Nie wystarczy ekSDOltOWdĆ HiHIWWIllfIH'W1IIPI MHIIH■!IffllWIHHIIIIIMIIIIMIIIIIW |V W Bi 13 W t ..tury, (ex) y _..... zes Zenon Wiński omówił zadania członków słupskiej organizacji w tegorocznych obchodach Tysiąclecia Państwa Polskiego. Zgodnie z opracowanym planem imprez i uroczystości, przyjętym przez plenum do realizacji, słupscy zbowidowcy wygłaszać będą w szkołach, świetlicach i klu bach okolicznościowe pogadanki, a także wezmą udział w wieczornicach orgenizowa nych przez ZMS i ZMW. Ponadto w związku z przypadającą w roku bieżącym 30. rocznicą wojny domowej w Hiszpanii członkowie słupskiej organizacji wygłoszą cykl pogadanek na temat u-działu Foiaków w tej wojnie. " • (k) Niebezpieczeństwo! % (Inf. wł.). Od kierownictwa Rejonu Eksploatacji Dróg Publicznych w Słupsku otrzymaliśmy alarmującą wiadomość. Mianowicie na większości dróg powiatu słupskiego wys tąpiły tzw. przełomy wiosen ne, które grożą niebezpie- Przełom na drogach czeństwern. Powstały one w wyniku gwałtownego ocieplenia. Zauważono już je na trasach Słupsk — Główczyce, Darłowo — Ustka i wielu innych. Kierownictwo Re jonu apeluje za naszym pośrednictwem do wszystkich kierowców, aby zachowali jak najdalej idącą o-sćrożność podczas jazdy i nie obciążali zbytnio pojazdów. Zdaniem ekspertów, przełomy tworzyć się będą jeszcze do końca przyszłego tvgod-nia- '— • \ Jk) • • Str.11 - GŁOS Nr 54 (4191) HOKEOOWE MISTRZOSTWA U ŚWIATA L9UBL3ANA B-13111-1966 hokejowe mistrzostwa ŚWIATA CZECHOSŁOWACJA — NRD Sit W drugim spotkaniu turnieju grupy „A" Czechosłowacja pokonała NRD — »:0 (1:0, 2:0, 3:0). Bramfld zdobyli: Kirik w 19. minucie, Golonka w 94. i 42, min., Pryl w M. min. oraz Kokg i Klapać w 44. min. Pojedynek Czechosłowacja — NRD stał na rnacrrtie słabszym poziomie niż inauguracyjny mecz mistrzostw ZSRR — Polaka. Czechosłowaccy zagrali wyjątkowo mało. skutecznie. Z 72 sytuacji Strzeleckich wykorzystali tylko 6. W drużynie NRD, która grała bardzo dobrze W obronie, klasą dla siebie był bramkarz — Kolbe. Przede wszystfkfrn dzięki niemu drużyna niemiecka nie przegrała w dwucyfrowym stosunku* pierwsze mecz* W GRUPIE „B» Mistrzostwa Świata w "grupie „B** zainaugurowało spotkanie Norwegii z Wielką Brytanią. Wysokie zwycięstwo odnieAli hokeiści norwescy 12:2 (3:1, 3:1, 6:0). W drugim meczu turnieju grupy „B" spotkały się reprezentacje Rumunii i Szwajcarii. Wygrali hokeiści rumuńscy 4:3 (0:1, 3:2, 1:0). Trzeci raeez turnieju grupy „B" zakończył się zwycięstwem reprezentacji NRF nad Austrią 6:3 (1:1, 2:1, 9:1). Z OSTATNIEJ CHWILI SZWECJA — FINLANDIA 5:1 przywrócone na zawsze Fragmenty przemówienia zastępcy członka Biura Politycznego KG PZPR iricepremiera toiu. Piotra Jaroszeiuicza na uroczystej sesji MRN uj Czaplinku NA POCZĄTKU swego wy stąpienia tow. Piotr Jaro szewicz nawiązał do walk żołnierzy Wojska Polskiego, o wyzwolenie Czaplinka. 21 lat temu —- powiedział wicepremier ■— 3 marca 1945 r. żołnie rze 7. pułku ?. Dywizji Piechoty im. Romualda Traugutta wy zwolili Wasze miasto. Hitlerów cy starannie przygotowywali się do obrony Czaplinka. Łą czył on siedem dróg i linię kole jową. Do obrony miasta hitle rowcy przeznaczyli, nie zaangażowany dotąd w walkach na Wale Pomorskim .batalion pie choty i około trzydzieści czołgów. Ponieważ dowództwo I Armii WP przywiązywało zasadniczą wagę do zdobycia te go gniazda oporu hitlerowskie go, udałem się osobiście na ten odcinek, z pierwszymi liniami naszych oddziałów. Po kilkuminutowym przygotowaniu artyleryjskim jeden z bata lionów 7. pułku piechoty prze szedł do natarcia na miasto. Jednocześnie rozwinęły się po zostałe bataliony pułku. Po półtoragodzinnej walce miasto zostało zdobyte. Ostatni opór, jaki hitlerowcy usiłowali stawiać na rynku, został złamany. Walka 7. pułku o Czaplinek zakończyła się zwycięsko. TOW. JAROSZEWICZ pod- ■ kreślił, że na Ziemie Północne i Zachodnie wróciliśmy na zawsze. Nasze prawa do nich udowodniliśmy ogromem pracy i wysiłków włożonych dla podniesienia ze zniszczeń wojennych wielu setek miast, miasteczek i wsi, obróconych przez wojnę i okupację w perzynę i rumowiska. Zostały o-tie polskimi rękami przywróco nci afakufcg bazy zaopatrzeniowe USA # WASZYNGTON (PAP) Amerykański minister obro ny McNamara oświadczył na konferencji prasowej w Waszyngtonie, iż USA skoncentrowały w chwili obecnej w Azji południowo-wschodniej 300 tysięcy swoich żołnierzy. McNamara oświadczył, iż w samym tylko Wietnamie Południowym znajduje się obecnie 215 tysięcy żołnierzy ame rykańśkich, a w najbliższym czasie USA zamierzają Wysłać do tego kraju dodatkowe kontyngenty w liczbie 20 tysięcy ludzi. McNamara dodał, iż obok stałego rozwijania sił tradycyjnych, Stany Zjednoczone zwiększają również stale swoje siły nukle--arne. Dodał On również, iż w związku z wojną w Wietnamie ministerstwo obrony USA smacznie zwiększyło zamówię nia na wszystkie rodzaje bro anie aktywu ZSL Dziś, tj. w piątek o godz. 17 odbędzie się w Wojewódzkim Koinitecie ZSL w Koszalinie spotkanie aktywu wojewódzkiego i miejskiego Stronnictwa. Prezes WK — poseł F. Starzec omówi n£ nim aktual ne kierunki pracy organizacyj nej, wynikające z uchwał VII Wojewódzkiego Zjazdu ZSL oraz wybrane zagadnienia z międzynarodowego ruchu komunistycznego. (j) PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy wzięli udział w pogrzebie naszego brata " Olgferda Piec*ukfewicża a szczególnie Kierownictwu i Załodze OSM, przyjaciołom i współtowarzyszom pracy serdeczne podziękowanie składa RODZINA ni i materiałów wojskowych. • PARYŻ (PAP) Mimo złych warunków atmosferycznych panujących nad Północnym Wietnamem myśliwce bombardujące lotnictwa i marynarki USA dokonały 35 nalotów na DRW w ciągu ostatnich 24 godzin — donosi w południe Agencja France Presse z Sajgonu. Celem tych pirackich nalotów były linie komunikacyjne na południe od Hanoi oraz obiek ty nadbrzeżne między miastami Vinh i Dong Hoi. • PARYŻ (PAP) Jak donosi korespondent agencji AFP, partyzanci po-łudniowowietnamscy zaatakowali zbiornikowiec należący do amerykańskiego towarzystwa naftowego „Shell", wiozący paliwo dla wojsk amerykańskich i południowowiet-namskich stacjonujących w rejonie Sajgonu. Atak powstańców nastąpił w momencie, gdy statek znaj dowal się w kanale prowadzą cym do portu w Sajgonie. Zbiornikowiec stanął w płomieniach. Jest to już drugi atak dokonany przez żołnierzy Wietnamskiej Armii Wyz woleńczej w ciągu ostatniego tygodnia na statek amerykański płynący w górę rzeki w kierunku Sajgonu. W u-biegłą niedzielę przedmiotem ataku powstańców był zbiornikowiec „Lorinda". Tylko dobra wola 6 DELHI (PAP) Rozmowy paldstańsko-In-dyjskie, jakie odbyły się w dniach 1 i 2 marca w Ra wal-pindi, nie przyniosły na razie konkretnego porozumienia poza zgodą obu *tron na :JtOAt3®n(^ni« rokowaću ne do życia. Na tych ziemiach odbudowaliśmy, uruchomiliśmy zakłady przemysłowe, zaoraliśmy odłogi, odbudowaliśmy transport. Wznieśliśmy wiele nowych, wielkich zakładów przemysłowych. Produkcja przemysłowa jest obecnie na Ziemiach Zachodnich ponad trzykrotnie wyższa, niż w latach ich przynależności do Rze szy niemieckiej. We wszystkich naszych poczynaniach mamy zapewnioną braterską współpracę krajów socjalistycznych, z. którymi łą czy nas nierozerwalny sojusz. 0 nienaruszalności naszych granic na Odrze i Nysie Łużyc kiej decyduje nasza jedność, braterski sojusz ze Związkiem Radzieckim, Niemiecką Repub liką Demokratyczną, Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną i innymi krajami socjalistycznymi. Decyduje polityka partii i rządu, kierująca się najżywotniejszymi interesa mi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. JUjASTĘPNlE tow. wicepre- ■ * mier przeszedł do omówienia niektórych aspektów sytua cji międzynarodowej. Od kilku lat amerykańscy interwenci prowadzą morderczą i wynisz czającą — brudną wojnę przeciwko narodowi wietnamskie mu, walczącemu o swoją wolność i niepodległy byt. Codziennie tysiące bomb i rakiet, zrzucanych z samolotów ame rykańśkich, burzą i palą miasta i wsie Południowego Wiet namu i Demokratycznej Repu bliki Wietnamu, niosąc śmierć 1 cierpienia ludności tego kra ju. Pomimo niewspółmiernie słabszego uzbrojenia i wyposażenia naród wietnamski boha terśko stawia czoła agresorom amerykańskim; zadając im co raz bardziej dotkliwe straty. Naród wietnamski otrzymuje pomoc od Związku Radzieckie go i również od naszego kraju. Polska, Związek Radziecki i inne kraje socjalistyczne oka żują solidarność z narodem wietnamskim, występując na arenie międzynarodowej w o-bronie jego praw. Przyczyniamy się i będziemy nadal działali na rzecz jedności krajów socjalistycznych w niesieniu na leżytej pomocy bohaterskiemu Wietnamowi. Agresja Stanów Zjednoczonych w Wietnamie nie pozosta je bez wpływu na sytuację po lityczną na świecie. Sprzyja ak tywizacji militarystów i odwe towców z Niemieckiej Republi ki Federalnej. Rząd kanclerza Erharda udziela pełnego popar cia amerykańskiej agresji w Wietnamie, szermuje hasłami antykomunizmu. Taka polityka rządu NRF stanowi groźbę dla bezpieczeństwa Europy, dla bezpieczeństwa europejskich krajów socjalistycznych. Groź bę tę potęguje fakt, że milita ryści niemieccy domagają się od swoich sojuszników udostępnienia im broni nuklearnej. Zapewnienia dawane świa tu, że NRF nigdy nie użyje siły dla rewizji granic są złud ne — powiedział tow. Jarosze wicz. Mieliśmy już do czynienia w historii naszej ojczyzny z tego rodzaju oświadczeniami, za którymi szły czyny diametralnie przeciwne. Nie damy się omamić opowiastkami o po kojowym, rzekomo chrześcijań skim i demokratycznym duchu państwa zachodnioniemieckie-go. i Ul DALSZYM ciągu swego " wystąpienia tow. Piotr Ja roszewicz stwierdził, że nie wy błagaliśmy powrotu naszych ziem, ani ustalenia naszych granic na Odrze i Nysie. Mo carstwa zachodnie, USA i Anglia — liczyły się w 1945 r. w Poczdamie z realną sytuacją, z faktami historycznymi, które już wówczas były niezaprzeczalne i nie do odwrócenia; liczyły się z siłą, jaką wów czas reprezentowały ZSRR i Polska. Tu, w Czaplinku —■- powiedział dalej wicepremier ««• w rocznicę zwycięskich walk ar mli polskiej o wyzwolenie tego mUsjyi i tych złenv«cz«gól- nie jaskrawo oceniać możemy jak kłamliwy i szkodliwy dla interesów narodu jest ten frag ment orędzia biskupów polskich do biskupów zachodnio-niemieckich, który głosi, że z drugiej wojny światowej Polska „wyszła... nie jako państwo zwycięskie". To bezpodstawne twierdzenie fałszuje rzeczywistość, jest na rękę siłom w zachodnich Niemczech, podwa żającym znaczenie Układu Poczdamskiego, który był zawarty w imieniu całej zwycięskiej koalicji antyhitlerowskiej, a więc także w imieniu Polski. f\LA POLAKOW, którzy w roku 1945 zagospodarowali i odbudowali na Ziemiach Zachodnich i Północnych miasta i wioski ze zgliszcz, dla kobiet które tu rodziły pierwsze polskie dzieci, ziemie te były już wtedy i są obecnie taką samą Polską, jak Mazowsze, Kujawy czy Podlasie. Rozmawiałem chwilkę na cmentarzu z dziećmi waszymi o Czaplinku. 1 kiedy zapytałem ich, czyj to jest Czaplinek, one odpowiedziały chórem: to jest nasz Czaplinek! Wasze dzieci prawidłowo rozumieją tę kartę dziejów naszego narodu. Nie można wobec tych dzieci nazy wać Czaplinka i Ziem Odzyska nych „poczdamskimi obszarami". Byłoby znacznie lepiej — kontynuował dalej wicepremier — aby biskupi polscy za proponowali kardynałom i bi skupom niemieckich ich chrześ cijański dialog z niemieckimi rewizjonistami i odwetowcami, z ministrami rządu w Bonn. Niech Owiani duchem pojednania chrześcijańskiego, przebaczenia i pokory, kardynałowie i biskupi zachodnioniemiec cy przekonają najpierw odwe towców i wszelkich podpalaczy nowej wojny, aby poniecha li antypolskiej polityki, podżegania do odwetu i przygotowań do nowej wojny, aby wreszcie otrzeźwieli i uczynili rozsądny krok w celu normalizacji sytua cji w Europie. Przede wszystkim uznać muszą ustaloną na zawsze granicę na Odrze i Nysie oraz naszego sojusznika — Niemiecką Republikę Demokratyczną. Podejmujemy inicjatywy w celu zapewnienia pokoju, nie zaprzestając jednocześnie wysił ków dia umacniania sił obron nych naszej ojczyzny. Zacieśniamy nasz sojusz ze Związkiem Radzieckim i innymi kra jami socjalistycznymi, umacnia my potęgę obronną Paktu War szawskiego. Od ponad dwudziestu lat nasz naród zajmuje się pokojo wym budownictwem. Dziś możemy z dumą stwierdzić, że wy niki naszej pracy są olbrzymie. Dokonaliśmy zasadniczej przebudowy struktury naszej gospodarki, przekształciliśmy Polskę z kraju rolniczo-przemy słowego w przemysłowo-rolny. Rozbudowaliśmy, tworząc czę sto od podstaw, nowe gałęzie przemysłu. W wielu dziedzinach gospodarki weszliśmy do czołówki światowej. Rozwinęliśmy budownictwo i transport, podnieśliśmy znacznie poziom rolnictwa. Rozwinęliśmy szero ko pomoc socjalną — służbę zdrowia i opiekę społeczną o-raz szkolnictwo. Nie ma dziedziny naszego życia, w której nie stwierdzilibyśmy rozwoju i postępu, będącego rezultatem wytrwałej pracy naszego naro du. AWIĄZUJĄC do uchwał IV Zjazdu partii tow. Jaro szewicz powiedział: Polska Lu dowa nie poprzestaje na osiąg nięclach. Stawiamy sobie coraz trudniejsze zadania. Głów ne założenia polityki gospodar czej w bieżącej pięciolatce, czyli do roku 1970, to podniesienie stopy wzrostu gospodar czego, zapewnienie wyższej dy namiki spożycia, wzrost liczby zatrudnionych oraz wzrost śred nich płac realnych w mieście i dochodów na wsi. Pomyślna realizacja zadań planu 5-letnie CO wymagą od nas podniesie- nia wydajności i umiejętności pracy, usprawnienia organizacji, oszczędnego gospodarowania środkami materialnymi i finansowymi oraz maksymalnego wykorzystania rezerw produkcyjnych. Ogromne znaczenie ma dbałość o uzyskanie większej i lepszej, pod względem jakości, produkcji na każ dym stanowisku pracy. Mówiąc o Czaplinku tow. P. Jaroszewicz stwierdził: Miasto Czaplinek położone jest w pięk nej i znanej w Polsce „Szwajcarii Połczyńskiej". Posiada o-no walory turystyczne i wczą sowe, możliwości uprawiania sportów wodnych. Okolice Czaplinka są bogate w zabyt ki historyczne, a przede wszystkim w grodziska słowiańskie. Społeczeństwo Czaplinka odznacza się wielkim przywiązaniem do swego miasta i patrio- tyzmem. Daje tego najlepszy wyraz podejmując wiele inicjatyw na rzecz dalszego porządkowania miasta i doprowa dzenia go do należytego wyglą du estetycznego. Na szczególne podkreślenie zasługuje aktywność mieszkańców Czaplinka w podejmowaniu czynów społecz nych dla uczczenia XX rocznicy powstania Polski Ludowej oraz wyzwolenia Czaplin ka spod hitlerowskiej okupa cji. Aktywność ta stanowi je den z czynników przyczyniają cych się do rozwoju miasta. Działalność Wasza zmierzać po winna — przy pomocy i popar ciu władz — zakończył wicepremier tow. P. Jaroszewicz — do przygotowania odpowiedniej liczby stanowisk pracy dla młodzieży oraz do stworzenia bardziej dogodnych warunków rozwoju turystycznego. Narada specjalistów rolników z Gdańska, Koszalina, Ols/Unia i Szczecina Kierunki rozwoju chowu I hodowli bydła (Inf. wł.) . , Wczoraj, w Koszalinie odbyła się konferencja naukowo--techniczna, zorganizowana przez SITR, w której uczestniczyło ponad 100 specjalistów rolnictwa z województw północnych — gdańskiego, koszalińskiego, olsztyńskiego i szczecińskiego. Rozpatrywano zagadnienia, jowódzkich SITR z Gdańska, związane z rozwojem hodowli Koszalina, Olsztyna i Szczeci-i chowu bydła w rejonach na. nadmorskich. W konferencji W wygłoszonych na konfe-uczestniczyli również sekre- rencji referatach mgr inż.^ IL tarz KW PZPR w Koszalinie, Zięciak z Olsztyna, mgr inz. inż, Władysław Przygodzki, J. Głowiński z Gdańska,^ dr wiceprzewodniczący Prezy- Z. Pasierbski ze Szczecina i dium WRN w Koszalinie, ińż. mgr inż. J. Gordziejczyk z Ko Damazy Szkopiak, wiceprze- szalina obszernie omówili pod wodniczący Prezydium WRN stawowe problemy rozwoju w Szczecinie, dr Paweł War- hodowli i chowu bydła w rejo choł, wicedyrektor Departa- nach nadmorskich w okre-mentu Produkcji Zwierzęcej sie najbliższych lat. Pod-w Ministerstwie Rolnictwa, kreślano, iż województwa nad mgr Jerzy Matykiewicz, przed morskie mogą znacznie zwięk stawiciele wydziałów rolnych szyć pogłowie bydła, jednakże KW PZPR oraz oddziałów wo pod warunkiem bardziej pra- " widłowej eksploatacji użytków Międzynarodowe spotkanie agencji prasowych * WARSZAWA (PAP) W dniach od 28 lutego do 2 marca odbyła się w Warszawie narada przedstawicieli agencji prasowych: ADN (NRD), AGERPRESS (Rumunia), BTA (Bułgaria), CTK (Czechosłowacja), MTI (Węgry) i PAP, poświęcona u-sprawnieniu istniejącego mię dzy nimi systemu łączności technicznej oraz niektórym problemom redagowania wzajemnie wymienianych serwisów. W naradzie uczestniczyli tak że przedstawiciele agencji pra sowych „NOWOSTI" (ZSRR), „TANJUG" (Jugosławia) i TASS (ZSRR). Uczestnicy narady spotkali się z kierownikiem Biura Pra sy KC PZPR — Stefanem Olszowskim, który w odpowiedzi na pytania poinformował ich o aktualnych problemach politycznych i gospodarczych Polski. „Tydzień Szwedzki" w Polsce * WARSZAWA (PAP) W dniach od 5 do 12 bm. odbędzie się w Warszawie wie le imprez kulturalnych z o-kazji „TYGODNIA SZWEDZ KIEGO" w Polsce. (W ubiegłym miesiącu odbył się w Szwecji „Tydzień Polski"). „Tydzień" zainauguruje się 5 bm. otwarciem w gmachu „Zachęty" wystawy współczesnego szwedzkiego malarstwa i. rzeźby. W uroczystości otwarcia wystawy weźmie udział minister oświaty i wy znań Królestwa Szweęii dr Ragnar Edenman, zielonych oraz przyspieszenia budownictwa inwentarskiego. Równolegle jednak należy pod jąć bardziej energiczne starania w celu polepszenia jakości bydła. Istnieje potrzeba za cieśnienia współpracy służby rolnej czterech województw, podejmowania wspólnych inicjatyw i wspólnych inwestycji a także szerszej wymiany doświadczeń. Koreferat na na radzie wygłosił mgr inż. J. Kwasieborski — naczelnik Wy działu Chowu# Bydła w Ministerstwie Rolnictwa. Omówił on szeroko kierunki prac hodowlanych i zadania w tej dziedzinie na najbliższe lata. Konferencja opracowała wnioski, precyzujące kierunki współpracy służby zootechnicz nej i weterynaryjnej województw nadmorskich, występując jednocześnie z wieloma wnioskami i postulatami pod adresem Ministerstwa Rolnictwa. 0) W WARSZAWA W dniach od 8 do 18 bm. wy* stępować będą w Polsce dwa angielskie zespoły bigbeatowe dużej klasy: The Hollies Lulu and The Luwers. Zoh?~ czy je i usłyszy warszawa (8, 9, 10 i 15 bm.) oraz Gdańsk, Kraków, Łódź i Wrocław. • WASZYNGTON Specjalny doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Bundy op -ścił zajmowane stanowisko, hełmie on stanowisko prezesa Fundacji Forda. _ Samobójstwo w Białogardzie • (Inf. wł.) Wczoraj w Białogardzie »-letni Stanisław P. popełnił samobojst przez powieszenie. Motywy teg tragicznego postępku ni® ** cl i Iowo znane. Str* a „Przestajemy dreptać w miejscu..." wiesciz Inspektorat PGR w Białogar dzie czyni energiczne starania, aby do wiosny br. uruchomić W podległych gospodarstwach 8 stałych i 12 sezonowych przedszkoli. Obecnie remontu je się pomieszczenia, kompletuje sprzętj zaangażowano rów nieź do pracy odpowiednią licz bę przeszkolonych kierowniczek i wychowawczyń przed szkoli. W tym roku na opie kę nad dziećmi w przedszko_ lach białogardzkie pegeery przeznaczą około 2 min zł. ★ Ciekawy pomysł racjonaliza_ torski zrealizował Ludwik Mi chaluk — kierownik PGR Wrząca w pow. słupskim. Ze starego motocykla skonstruował on mianowicie urządzenie do mechanicznego przerabiania s-odu, które z łatwością może obsługiwać nawet 12-letni chło piec. Zawołanym racjonalizatorem jest także kierownik go rzelni w Miłkowie w pow. wa łeckim, Henryk Szymborski. Skonstruował on mechaniczną płuczkę do ziemniaków, zna cznie lepszą i tańszą niż podob ne urządzenia. produkowane przez przemysł. ★ Na stanowiskach dyrektorów gospodarstw w pow. białogardz . Pracuje 8 młodych inżynierów — absolwentów Wyższej Szkoły Rolniczej w Szcze cinie, zaś 12 odbvwa wstępny staż pracy. Wkrótce i oni obej mą ^ samodzielne stanowiska bądź w pow. białogardzkim bądź w innych powiatach wo jewództwa. Jesienią br. staż pracy w białogardzkich pegeerach rozpocznie dalszych kil kunastu młodych fachowców ze Szczecina. W ubiegłym roku spośród pe geerowskich suszarni zielonek w naszym województwie najlepsze rezultaty uzyskała zało ga suszarni w PGH Kazimierz JPomorski w pow. koszalińskim Teoretyczna zdolność produk cyjna agregatów suszarniczych w Kazimierzu wykorzystano późniejsze dokumenty, po-3 chodzące nawet z XVI wie | ku, świadczą, że nie obyło ii się tu bez ostrych walk et-jj nicznych między coraz bar $ dziej zniemczonym mia-\ stem, a otaczającą miasto rodzimą ludnością wendyj-ską. Mimo tak bogatej w lata tradycji, Koszalin ' niczym szczególnym nie wyróżniał się w historii. Żył z handlu i... żeglugi. Bo wbrew pozorom., był w średniowie czu miastem morskim, jego oknem na świat. Źródłem zysków i powodzenia, było pobliskie jezioro Jamno, wówczas jeszcze nadające się do żeglugi morskiej. Fakt ten stanowił źródło poważnych konfliktów z siednimi miastami portowy mi — Kołobrzegiem, Darło wem. Dochodziło nawet do starć zbrojnych. Wycieńczyły one miejski organizm reszty dokonała przyroda, odgradzając ostatecznie Jamno od Bałtyku. W koń ?u XVI wieku miasto utra ciło ostatecznie kontakt z morzem i podupadło. Nie oszczędzały też miasta klęski żywiołowe — po żary, groźne epidemie chorób zakaźnych. Jak na ca-lym Pomorzu Zachodnim, często zmieniały się tu gra nice i równie często gościły różne wojska w samym Koszalinie — wojska szwedzkie, napoleońskie, w końcu pruskie. Pewne ożywienie do mia sta wniosła w XIX i na po czątku XX wieku kapitalistyczna industrializacja. Tu też była ńedziba władz regencji koszalińskiej. Lecz rytm życia miasta nie był nawet wówczas zbyt żywy — miasto garnizonowe, mia sto emerytów i starców, miasto urzędników — taki mi to określeniami obdarzali gród nawet kronikarze niemieccy. Nadszedł rok 1945, zapoczątkowujący nowy rozdział w historii miasta nad Dzierżęcinką. Mimo poważ nych zniszczeń wojennych, pod patronatem Gniezna szybko napływają do Koszalina pierwsi osadnicy, później reemigranci z Zachodu, repatrianci ze Wschodu. Aż do lutego 1946 roku Koszalin był administracyjną siedzibą władz Pomorza Zachodniego. Póź niej nastąpiło kilka „lat chudych" i wreszcie w roku 1950 wydano decyzję, która gwałtownie odmieni ła losy miasta. Stało się cmo siedzibą władz województwa koszalińskiego. Niełatwo było przystosować się miastu do nowej roli. Lecz minęło lat piętnaście. Koszalin rozrósł się odmłodził, zasłynął ze społecznych ambicji. Dzisiaj liczy 55 tysięcy mieszkańców. Pracują w urzędach i instytucjach administracyjnych, gospodarczych, kulturalnych, w budownictwie i w przemyśle. Te trzy czynniki określają zresztą dalszy rozwój Koszalina. A wyraźnie już ukształtowana społeczność miasta gwarantuje chyba najlepiej, że szanse rozwoju zostaną wykorzystane. KOSZALIN nazywano kie dyś miastem urzędniczym. Było w tym dużo racji. Lecz to określenie musi pójść do lamusa. Zdaje sobie z tego sprawę przybysz, gdy znajdzie się w północnej dziel nicy miasta. Tu przy ul. Mor skiej, zgromadziło się prawie wszystko to', co Koszalin zdzia łał w dziedzinie nowego przemysłu. Wcale nie imponujący nowo czesnością architektury budynek. Na tablicy wypisane dużymi literami: „Płytolen". Za budynkiem wielkie hale produkcyjne, nowoczesne maszyny. Z paździerzy lnianych, któ re jeszcze 3 lata temu były wątpliwej wartości odpadami, teraz wyrabia się płyty. Doskonale zastępują drewno. Wie le mebli ukrywa owe płyty pod cienką warstwą forniru. 30 tys. metrów sześciennych płyt rocznie. Aby uzyskać tyle desek, należałoby wyciąć około 500 ha stuletniego lasu. Co piąta płyta wędruje za gra nicę, najczęściej do Anglii. W pobliżu „Płytolenu" plac budowy. Przebudowie ulega słynny „Kazel". Z ulicy widać jak robotnicy uwijają się przy wznoszeniu nowoczesnego budynku produkcyjnego i pomieszczeń administracyjnych. Led Nowoczesność i młodość wie ujdziemy kilkaset metrów, a już inny plac budowy. Powstaje tu nowy zakład — Fabry ka Maszyn Lampowych. Na ra zie tylko konstrukcje, robotni cy budowlani w gumowych butach, wywrotki załadowane piaskiem i błoto. Na obszarze większym od hektara powstaje hala produkcyjna. Dach i ściany pokryje szkło. Będzie to chyba najbardziej nowoczes na fabryka w mieście. Po przeciwnej stronie ulicy Morskiej beniaminek przemysłu koszalińskiego — Fabryka Pomocy Naukowych. Jeszcze kilka miesięcy temu znajdowa ła się w budowie. Dziś załoga składa się ze 150 pracowników, a za kilka lat wzrośnie do 300 osób. Oni są pierwszymi w kraju, którzy dostarczają szkołom kompletne wyposa żenie dla pracowni fizyko--chemicznych. Przeciętny staż pracy — 2 miesiące, przeciętny wiek pracowników — 20 do 22 lat. Nowoczesność i młodość. Bardzo wymowne skojarzenie. Ogółem w Koszalinie pracu je 27.680 osób — co czwarta osoba zatrudniona jest w prze myślę. Każdego dnia tysiące koszalinian zdąża na Morską. Tu wielu zdobyło dobry zawód i znalazło pracę. I jak tu określać Koszalin miastem u-rzędników? Tędy, ulicą Morską, do Miel na i Kołobrzegu zmierzają latem tysiące turystów krajo- mysł. Zwraca już na siebie u-wagę architektura Fabryki Po mocy Naukowych. Niedługo warto będzie popatrzeć na bu dynek „Kazelu". Za kilka lat cieszyć będą oko zabudowania Fabryki Maszyn Lampowych. Słowem będzie co wspo minąć nawet wtedy, kiedy Ł wycli ! zagranfcźnycfi. DoSrze więc, że tu właśnie lokalizuje się najnowocześniejszy prze- Koszallri nie będzie celem podróży, a tylko jednym z miast na trasie. ....... i czerwone WIZYTOWĄ miasta są dworce. Jeszcze parę lat temu były zniszczone i nie wystawiały Koszalinowi najlepszej rekomendacji. A dzisiaj? Dworca kolejo wego nie jedno miasto może pozazdrościć. Służy dopiero Koszalinowi cztery lata. Z pe ronów wydaje się już za mało okazały. Latem — przy ożywionym ruchu turystycznym — jest za ciasny, podobnie jak wzniesiony obok nowy hotel „Jałta". Przychylniejszym o-kiem spoglądamy zatem na młodszy o dwa lata dworzec PKS i przy lada okazji przypominamy odwiedzającym na sze miasto, że należy on nie tylko do najbardziej udanych, ale również nielicznych tego typu inwestycji w Polsce. Jak wskazują cyfry, częściej przychodzi nam korzystać z komunikacji autobusowej, niż kolejowej. Do Miel na — naturalnego wypoczyn kowego zaplecza — z reguły koszalinianie jeżdżą autobusa mi. W ciepłe niedziele autobu sy robią na tej trasie 70 kursów.. W upalne — daleko więcej. Niedzielny rekord na trasie Koszalin — Mielno wyniósł kiedyś 359 kursów, poza planowanymi (ok. 15 tys. pasażerów), Codziennie z koszalińskiego dworca PKS rusza w drogę 139 autobusów, zabierając — w dniach zwiększonego ruchu •— do -3,5 tys. osób. Codziennie do szkoły i pracy dojeżdża autobusami prawie 2,5 tys. ludzi. Nasze jelcze i jel-cze-luksy docierają obecnie do 10 województw, a od maja uzyskamy dalsze połączenia dalekobieżne z Łodzią i Toru niem. W roku ubiegłym pekaesy przewiozły ok. 18 min pa sażerów i 1,5 min ton towarów. Z każdym rokiem zwięk szają się przewozy, wzrasta tabor, rozwija się baza PKS. Na wielkim placu budowy w pobliżu dworca przy ul. Po wstańców Wielkopolskich, z jednej strony powstaje, zajez dnia PKS, która już w przyszłym roku pomieści 300 auto busów, z drugiej — osiedle mieszkaniowe. To tutaj właśnie rośnie blolc dla pracowników Fabryki U-rządzeń Budowlanych. Lokali zacja doeodna, bo stąd najbliżej do FUB. który znajduje się już pośród pól na końcu ul. Lechickiej. Kiedyś była tutaj Spółdziel ńia Mechaników Samochodowych. Przed czterema laty przekształcono ją w zakład produkcyjny z nie lada perspektywami. Modernizacja, przebudowa i zakup urządzeń pochłonęły prawie 12 min zł, ale obecnie można już myśleć o produkcji eksportowej. Zagranicy oferuje się podnośnik hydrauliczno - montażowy i dwa typy betoniarek, których prototypy prezentowano na międzynarodowych targach. Z FUB do śródmieścia Koszalina kawałek drogi. Warto poczekać na kursującą na tej linii „8". Czerwone autobusy. n W godzinach szczytu krąży ich po mieście ponad 30, obsłu gując 9 linii i przewożąc dzień nie ponad 30 tys. osób. Na czterech trasach czerwone autobusy wyruszają poza miasto, łącząc Koszalin z Sianowem, Starymi Bielicami, Świeszynem i ostatnio również Dzier żęcinem. Ruch jest zatem znaczny, większy niżby o tym mogła decydować liczba mieszkańców. Nic dziwnego, boć to przecież miasto wojewódzkie, ponadto kompleks miejski powiązany ściśle z Sianowem, Mielnem i innymi okolicami. Cały ten zespół trzeba szacować na ponad 60 tys. ludzi. BYLIŚMY - JESTESMY - BĘDZIEMY pRZYBYSZU, skądkolwiek przybyłeś wiedz, że jeszcze 15 lat temu to, co dzisiaj jest śródmieściem Koszalina, było jedną wielką ruiną. Dzisiaj, patrząc na nowe bloki mieszkalne wypełniające obręb starego miasta, można sobie nie zdawać sprawy, że w wyniku działań wojennych miasto zostało zniszczone w 40 procentach. Najpierw powstała koszaliń ska Starówka. Obecnie tej nazwy nie używamy, ale w latach pięćdziesiątych każde sza nujące się miasto chciało mieć nową imitację przeszłości. Póź niej powstały bloki wokół ryn ku, niezbyt może ciekawe pod względem architektonicznym, ale przecież w swojej liczbie stanowiące imponującą całość. I wreszcie na charakter tej dzielnicy wycisnęły piętno nowocześniejsze „galeriowce". Tu, w obrębie śródmiejskiej dzielnicy, uprzytomniamy sobie, że przed wojną Koszalin liczył 36 tys. mieszkańców, o-becnie zaś 55 tysięcy. Już daw no zakończono odbudowę, a zaczęto rozbudowę. Nawet ratusz jest nową bu dowlą, jedyną chyba w swoim rodzaju w kraju. A przed ratuszem, na uporządkowanym rynku, stanął niedawno pomnik. a* ni® .wyryto zna-. mienne hasło: „Byliśmy — Jesteśmy — Będziemy". Kilkadziesiąt bloków zbudo wano w centrum miasta. Na 11 wybranych na chybił trafił spośród nich, naliczyliśmy 107 anten telewizyjnych. To nam pozwoliło sformułować wniosek, że co trzecia rodzina koszalińska jest w posiadaniu telewizora. Znamienne! Śródmieście, a zarazem cen trum handlowe miasta. Tu skupia się większość spośród 387 tzw. punktów sprzedaży detalicznej, prościej zaś sklepów i kiosków. I większość spośród 23 zakładów gastrono micznych (4 dalsze są w budowie). Najwięcej ludzi przewija się, oczywiście, przez im ponujące „Delikatesy" i nie mniej imponujący, otwarty ostatnio Dom Handlowy „Saturn". Wśród tego wszystkiego, co nowe, ukryły się zabytki prze szłości. Kilka starych mieszczańskich kamieniczek (w jed nej ma siedzibę „Dialog" — teatr dobrej poezji). Wartościowym zabytkiem jest 14-wieczny gotycki kościół Ma riacki i jeszcze cenniejszym 14-wieczna kaplica św. Gertrudy o pięknym ośmiobocz-nym kształcie. Niewiele zostało ze starego zamku i starych morów obronnych, W obrębie śródmieścia ma swą siedzibę Bałtycki Teatr Dramatyczny (103 premiery) i Koszalińska Orkiestra Symfoniczna (10 lat). Ale te instytucje tylko w pewnym stopniu służą miastu — w większym województwu. Zieloną klamrą spinają tę część miasta parki położone nad Dzierżęcinką, która leniwie toczy swe wody przez mia sto. A w parkach rzadkie oka zy roślin i ślady społecznej działalności koszalinian. Czynów społecznych, któi*e się tutaj ostatnio koncentrowały. KARTKI z HISTORII... ...W oficjalnej historii literatury niemieckiej znane jest nazwisko pisarza historyka z XVIII w., Johanna Benno. Jego powieść, której tytuł można by przełtumaczyć jako „Róg z Koszalina", zawiera wielce wymowne fragmenty. Woj słowiański imieniem Wol min wraz z rodziną uchodzi w końcu XIII w. przed naporem germańskim. W wędrówce na wschód zatrzymuje ńę na Górze Chełmskiej dla odpo czynku. Stary człowiek wzywa synów i wskazując im zie mie, z których odchodzą, mówi: „To nie należy już do nas niedługo znikną ostatnie ślady ojcowskiej chaty. Obcy włóczędzy hulają na naszych włościach i tuczą się naszym kosztem. Tam zbudują oni swoje miasta, otoczą je wyso kimi murami, kamiennymi UW. z w7c uńeżami, aby nikt im nie wydarł tych podstępnie zdobytych łupów"... (ar) * „.W miarę upływu lat dochodziło do ostrych konfliktów między coraz bardziej zniemczonymi miastami a ksią żętami zachodniopomorskimi. Widownią takiego konfliktu był Koszalin w roku 1480. W. pobliskich lasach polował książę Bogusław X (światły refor mator, dążący do zjednoczenia Pomorza Zachodniego z Polską). Ktoś napadł w tyra czańe na kupców zmierzających do Koszalina. Podejrzenie padło na służbę książęcą. Mieszczanie zorganizowali wte dy zbrojną wyprawę na pałac myśliwski księcia w Sianowie, pojmali Bogusława i zem sprowadzili do miasta. Za swoje zuchwalstwo musieli się mieszczanie ukorzyć przed księciem i złożyć wysoki okup. ...Istnieje hipoteza wiążąca miejscem urodzenia z Koszoli nem Daniela Liczko. Był to znakomity żeglarz i żołnierz, jeden z bohaterów osadnictwa w Ameryce Północnej. Daniel Liczko był m. in. komendantem Nowego Amsterdamu (o- becnie Nawy Jork). * _- ^ ...Po upadku powstania stpcz niowego w 1831 roku duża gm pa powstańców, uchodząc przed prześladowaniami, znalazła się w Koszalinie. B. po& stańcy prac owali tutaj, m. in-zbudowali obecną ulicę Armii Czerwonej i ^999 tsŁOS Nr 54 (4191)« Str. 8 KOSZALIŃSKI Z wysokości 137 metrów... ...czyli z Góry Chełmskiej, widok na miasto jest doskona ły. Krążą pogłoski, że w niektóre pogodne dni można stąd dostrzec brzegi Bornholmu. Teraz w zimowe dni widać tyl ko najbliższą okolicę. Od pod nóża Góry w głąb Koszalina ciągnie się pas przestrzeni mało zabudowanej. Za kilka lat w tym rejonie powstanie budynek Biblioteki Wojewódz kiej, a może również nowy dom kultury. Dalej usytuowany zostanie plac dla imprez masowych, zlotów i zgromadzeń. W budowie znajduje się stadion sportowy „Gwardii". Nie umniejszy to znaczenia Góry Chełmskiej jako o-środka turystycznego i wypoczynkowego. Po wojnie kosza-linianie zbudowali tu w czynie społecznym: piękny amfiteatr letni, schronisko, boisko sportowe, restaurację, ogród jordanowski i ośrodek kolonij ny. Może w przyszłości w par ku na Górze powstaną nowe urządzenia? Z lewej strony, w sąsiedztwie tego pasa, wyrosła nowa dzielnica mieszkaniowa. I pomyśleć, że jeszcze niewiele lat temu była tu tylko ul. Armii Czerwonej. Jedyna zabudowana i jako tako zagospodarowana ulica. Pozostałe boczne ulice ani nie miały twar dych nawierzchni, ani chodni ków, ani oświetlenia. Dziś nowe ulice i drogi oraz chodniki a przede wszystkim domy, zmieniły obraz dzielnicy, która zalicza się do najładniejszych w mieście. Zabudowa zaczęła się właściwie po 1996 r. Z początku budowano domki jednorodzin ne. One też stały się symbolem stabilizacji i przywiązania do miasta. Intensywna zabudo wa rozpoczęła się po 1960 r. Wielokondygnacyjne domy za częla budować Miejska Rada Narodowa. Później na plac bu dowy wkroczyła spółdzielczość mieszkaniowa (pierwsza spółdzielnia zawiązała się w r. 1958). Dziś w 31 budynkach Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mieszka ponad 900 rodzin. Na mieszkania czeka po nad 1500 spółdzielców. Kandy datami na członków Spółdziel ni jest 760 osób, w tym ponad 20 osób nieletnich. O ile wokół np. ul. Matejki dominują domki jednorodzinne, o tyle dalej, począwszy od ul. Armii Czerwonej, wokół ulic Szymanowskiego, Chopina aż do ul. Moniuszki i Wojska Polskiego powstały zespoły o-siedli spółdzielczych- P°d budownictwo spółdzielcze przeznaczy się również tereny przy ległe do ul. Rejtana. Mało tu, niestety, placówek usługowych i handlowych. Nowoczesny pa wilon przy ul. Szymanowskiego jest właściwie pierwszą jaskółką. Centralną ulicą tej dzielnicy była i pozostanie ul. Armii Czerwonej, prowadząca na Gó rę Chełmską, ulica wylotowa do Słupska, Gdańska. Przy niej znajduje się Muzeum, specjalizujące się w eksponowaniu zabytków archeologicznych, Rozgłośnia Koszalińska Polskiego Radia, w nowym budynku „Miastoprojekt". A poza tym przedszkola, przypominające, że Koszalin był i jest miastem młodych. W ogóle, w mieście jest 8 przedszkoli podległych Inspektoratowi Oświaty. 880 dzieci znaj duje w nich opiekę w czasie pracy rodziców. KOSMETYKA" i wizja przyszłości Z CENTRUM miasta tego nie zobaczysz. Trzeba je chać pociągiem od Słup ska i Sławna, a kiedy zbliża się Koszalin, popatrzeć przez okno. Miasto pojawia się nagle i jakby nierealne w geometrycznym układzie bloków roz dobnie jak budowane obecnie domy. Do osiedlu le dla dla 600 wilony szych, końca pięciolatki na powstanie przedszko-120 dzieci, nowa szkoła uczniów, dwa duże pa usługowe i kilka mniej w których znajdą po- ta, xs^rsiMsr.\y.'X.,. T Koszalin wojewódzki ZA DZIERŻĘCINKĄ, pły na siebie uwagę hala sporto-nącą przez miasto, mię- wa, wybudowana z funduszy dzy ulicami Jedności, Totalizatora Sportowego. Nie Waryńskiego i Grottgera sku- może się tylko doczekać Kopiły się prawie wszystkie in- szalin budowanego od kilku stytucje wojewódzkie. Góruje lat krytego basenu... nad dzielnicą gmach Prezy- dium WRN. Ponad 97 tys. me trów sześciennych kubatury. Krótkie obliczenie... i wniosek: można by ten gmach „zamienić na 100 domów o 6 mieszkaniach, z których każde by Obok urzędów i instytucji ton życiu tej dzielnicy Koszalina nadają szkoły. Zespoły szkół przy ul. A. Lampego i ul. Jedności, nowe budynki Studium Nauczycielskiego, o 6 W O D KT; stawionych na polach. Widok jest b. sugestywny. Zeby nie powiedzieć imponujący. To osiedle Północ. • 22 bloki i trzy „punktowce" • 4.610 izb # 118 klatek schodowych # Ponad 6 tys. mieszkańców Osiedle obiega betonowa obwodnica komunikacyjna. Od południa, na zakolu tej drogi, rozpościera się widok na stary znaczony gęsto „pruskim murem" Koszalin. Na domy ulicy Hibnera, Niepodległości, wypalone mury tuż przy torach, a w dalszej perspektywie na zabudowania Młyńskiej i śródmieścia. Osiedle Północ stanowi obec nie jednolity kompleks. Nowe bloki, zgodnie z założeniami architektów i urbanistów, stają na polach w kierunku jezio ra Jamno. W roku 1971 osiedle będzie liczyło ok. 15 tys. mieszkańców. Ludzie zamiesz kają tu w najwyższym domu Koszalina, 11-kondygnacyj-nym wysokościowcu, który ma stanąć jeszcze przed 1970 rokiem. Będzie wznoszony sy-siem«^w&iia3oł^w*ro, mieszczenia szewcy, krawcy, fryzjerzy... Łącznie na usługi przeznaczy się tutaj 6 tys. metrów kwadratowych powisrzch ni. Chyba to nie za wiele, jeśli się zważy, że dotąd na o-siedlu Północ istnieją zaledwie 3 sklepy, 2 kioski i 1 pawilon usługowy. Nie jest to jedyny wielki plac budowy w Koszalinie. Na zachodnim krańcu miasta rośnie osiedle Powstańców Wielkopolskich, przez fachowców określane dzielnicą wielkich bloków. Dwa z nich są już zamieszkałe, do trzeciego ludzie wprowadzają się. Razem 170 rodzin. W najbliższym czasie na budowie ruszą prace przy pierwszym wysokościowcu. W planach jest zbudowanie tutaj 4 domów o 10 kondygnacjach. Dwa osiedla. Odmienne założenia realizacji. Fachowcy chętnie określają te różnice w ten sposób: Powstańców Wielkopolskich budujemy w ramach zagospodarowania terenu, osiedle Północ — to wyj ście w daleką perspektywę. Al bo prościej. Pierwsze — „kosmetyka miasta". Drugie ~ wi- się składało z 3 pokoi z kuch- szkoła Tysiąclecia im. nja St. Żeromskiego. W mieście jest 11 szkół podstawowych Od momentu utworzenia na (oraz Szkoła Ćwiczeń i Szkoła szego województwa, a więc od Specjalna). Uczy się w nich po 1950 roku, tu mieści się Prezy- nad 9600 dzieci. Dodajmy do dium WRN i niemal wszystkie tego szkoły średnie, ogólno-jego wydziały. Poza tym Pro- kształcące i zawodowe. Sześć kuratura Wojewódzka i Po- budynków szkół podstawo-wiatowa, sądy i wiele innych wych wybudowano po wojnie, j instytucji wojewódzkiego mia Postawiono też Studium Nau-sta. Tu pracuje co najmniej czycielskie, „kombinat" dla połowa z liczby 1580 pracow- Technikum Samochodowego i ników administracji publicz- Technikum Budowlanego. By-nej i wymiaru sprawiedliwoś- ły lata, w których jednocześ-ci. Koszalin wziął na siebie nie oddano do użytku dwie no brzemię miasta wojewódzkie- we szkoły. Niektóre, jak np. go, dźwiga je. Czy ze skut- Szkołę Podstawową nr 7, rożkiem? Mówią o mieście, że budowano przy pomocy czynu społecznego. A do 1971 roku powstaną w Koszalinie jeszcze 4 nowe budynki szkolne... jest demokratyczną stolicą wo jewództwa... Przed gmachem Prezydium, w miejscu gdzie niegdyś stały rudery z pruskiego muru, szpe cące miasto, jest teraz reprezentacyjny plac Pokoju, a na nim pomnik. Wzniesiony w 1954 roku, w 10. rocznicę Polski Ludowej, stanowi symbol wdzięczności społeczeństwa dla Armii Radzieckiej, która 4 marca 1945 roku wyzwoliła miasto. Przez tę dzielnicę przebiegają dwie najważniejsze arterie komunikacyjne miasta: uli ce Zwycięstwa i A. Lampego. Przy pierwszej znajduje się kilkakrotnie przebudowywany Wojewódzki Dom Kultury. W przyszłości ulicę Zwycięstwa czeka poszerzenie jezdni, a przy ul. Gwardii Ludowej nastąpi skrzyżowanie tej ulicy z tzw. nową obwodnicą miejską, która biegnąc obecnymi ulicami: Al. Zawadzkiego, Gwardii Ludowej i Findera stanowić będzie nowoczesny trakt komunikacyjny, nowe połączenie dróg wiodących do Gdańska i do Poznania. Przy ul. Gwardii Ludowej zwraca W kierunku morza... Dziwią ńę ludzie: gdzież ci nasi przodkowie mieli ro zum! Gdy już zdecydowali się założyć miasto, to czy nie lepiej byłoby je usytuować — powiedzmy — w Mielnie? Tuż nad brzegiem pięknego Bałtyku, w bezpośrednim sąsiedztwie ład nego jeziora? Współcześni starają się naprawić — ich zdaniem — poważny błąd. Stąd też wszelkie wysiłki zmierzają w tym kierunku, aby stolicę województwa przybliżyć do Bałtyku. Po woli, z roku na rok zbliża się miasto nad bałtycki brzeg. Po roku 1980 znajdzie się już w okolicy Jam na... Bieżąca pięciolatka jest ważnym etapem perspekty wicznych zamierzeń. Usy-tiioioanie większości budów nictwa mieszkaniowego głównie ro północnych dzielnicach, próby przesuwania centrurą miasta na ulicę Młyńską, Wladysła-wa IV, budowa i modernizacja nowych arterii komu nikacyjnych, placówek u-sługowych, handlowych, kulturalnych i oświatowych ro tej okolicy, oto niektóre zamierzenia. Owa działalność inwesty cyjna pounnna być poprzedzona innymi decyzjami, łatwiejszymi w realizacji. Co robić, aby Koszalin włą czyć w system zagospodarowania całej nadmorskiej panoramy? Spójrzmy na mapę: gdyby przeznaczyć trochę pieniędzy na moder nizację szlaku turystyczne go, rozpoczynającego się od ulicy Fałata, prowadzącego przez Gorzcbądź, Osieki, Łazy, mierzeję jamneńską do Unieścia i Mielna, można byłoby powiązać nicią komunikacyjną wszystkie najważniejsze miejscowości letniskowe rad kanałem i Bałtykiem. Sam Koszalin stałby się centrum tego turystyczno - letniskowego regionu. I ten rozumny zamiar władz koszalińskich trzeba przyjąć z należnym entuzjazmem.. W najbliższych latach ów plan będzie zrealizowany. Dalsze nakłady inwestycyjne przeznaczane będą na rozbudowę ośrodka wy-poczynkoicego na Górze Chełmskiej. To najwyższe wzniesienie w okolicy, pokryte zielenią lasów, tuż przy turystycznym szlaku morskim, będzie z każdym rokiem zyskiwało ra znaczeniu. W najbliższych latach przeznaczy się pół mi liona złotych na budowę re stauracji, klubu prasy. Powstanie tor saneczkowy dla młodzieży. Projektowane jest urządzenie parkingu. W amfiteatrze dobuduje się muszlę koncertową. W zamierzeniu Góra Chełmska będzie czynna przez ca ły rok. Inwestycje turystyczne są przewidziane w pięciolatce również dla Mostowa. Pozornie wydawałaby się, ze budowa ośrodka wypoczynku niedzielnego na południu, z dala od morza, nad lesistym jeziorem w o-kolicy Mostowa, nie ma nic wspólnego z koncepcją zagospodarowania przestrzennego regionu nadmor skiego. W rzeczywistości rozwój tej placówki wypoczynku i turystyki, powsta nie bazy kempingowej, przystani wodnej, motelu, obiektu gastronomicznego, pozwoli przedłużyć sezon letni w regionie koszalińskim co najmniej o dwa miesiące. Jak wiadomo, w Bałtyku można się dopiero kąpać pod koniec czerwca, w lipcu i sierpniu. W kluczu jezior mostowskich: Hajka, Rosnowskie, woda jest dostatecznie nagrzana już w maju. Koszalin jest nie tylko miastem docelowym dla tu rystyki krajowej, ale również ważnym etapem ro wę drówkach wzdłuż bałtyckiego wybrzeża. Uliczki miasteczka, ciasne, staroświeckie, przystosowane do ruchu jednokierunkowego, nie mogą już pomieścić kil kuset tysięcy pojazdów — zwłaszcza w sezonie letnim. Ten ruch może być skieroioany na wielką obwodnicę, która będzie dopiero zbudowana. Rozpoczęto tę inwestycję zbudowaniem Alei Aleksandra Zawadzkiego. Zabrakło 15 milionóio na wiadukt. Po-nieważ pieniędzy nadal nie będzie w tej pięciolatce, słusznie postanowiono nie rczygnoioać z budowy dalszego odcinka obwodnicy — w stronę dworca kolejo wego. Zamiast wiaduktu — można na razie postarać się o prowizoryczny objazd. Godną odnotowania jest inicjatywa dalszego porząd kowania rejonu nad Dzier-żęcinką w stronę basenu kąpielowego przy ul. Wojska Polskiego. Powstanie tu promenada; tereny nad rzeką zostaną zadrzewione, słowem — dalsza część miejskiego parku! Koszalin pod koniec pięciolatki liczyć będzie już około 70 tysięcy mieszkańców. Zielone płuca miasta są bardzo pożądane. Tam, gdzie pieją koguty KOSZALIN jest nietypowy — mawia wielu jego mieszkańców. Miasto, to właściwie jedna ulica Zwycięstwa, z niewielkimi odgałęzieniami. „Ulicówka" przypominająca wielką wieś. Nietypowy — mawiają inni — bo ledwie odjedzie się od głównej arterii, już widać pola. Nietypowy, ponieważ brak mu przedmieść. Od północy wielopiętrowe bloki sąsiadują z polami, od południa podobnie, od Chełmskiej Góry, nie inaczej. Jedyne prawdziwe przed mieście to Rokosowo. Wieś? Nie wieś? Czerwony autobus czeka na pasażerów na betonowej pętli między drzewami. Na polach nowe domy. Rokosowo rozciąga się właściwie na lewo od głównej dro gi, aż pod las na Górze Chełm skiej. Tutaj uliczki niemal szość ubiegłorocznych fundu- miejskie przecinają się z pol- szy z kasy komunalnej prze- nymi dróżkami wysadzanymi znaczono właśnie na oświetle- drzewami. Domy w ogród- nie Rokosowa. Mieszkańcy rów kach, czasem wille. Zabudo- nież coraz staranniej utrzymu wania gospodarcze dla bydła ją własne obejścia. Malują i i trzody, w obejściach drób. naprawiają domy. Tu i ówdzie specjalne klatki W miejscu, gdzie ulica Leś- dla zwierząt futerkowych: li- na u podnóża Góry Chełmskiej sów, norek, królików. przemienia się w polną drogę, Rokosowo zamieszkuje oko- stają nowe domki jednorodzin ło 3 tys. koszalinian. Prawie każda rodzina prowadzi małe gospodarstwo. Ogółem na Ro-kosowie hoduje się około 100 sztuk bydła, prawie 2 tys. kur i 1,5 tys. kurcząt. W ogrodach rośnie około 2 tys. drzewek o-wocowych. Posiadacze gruntów uprawnych mają najczęściej po 2—3 ha pola (szkoda, że tak mało uprawia się w okolicach Koszalina warzyw). Podstawę utrzymania ludnoś ci zamieszkałej w tym rejo- ne sąsiadujące już z przemysłem. Tutaj bowiem mieści się dział mechaniczny Zakładów Przemysłu Elektronicznego „Kazel". A dalej plac budowy, zajmowany przez służbę zdrowia. Obok nowego oddzrn łu zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego stawia się obiekty przyszłego zespołu szkół medycznych w Koszalinie. W po bliżu Leśnej, wśród drzew, sanatorium przeciwgruźlicze. Gdzieś w jego pobliżu, stanie Czy wiecie że... ...długość przewodów gazowych w Koszalinie wynosi 62,7 km, a długość przewodów kanalizacyjnych — J0i,8 km? dobrodziejstwa gazu korzystają 10.553 rodziny? ...w placówkach handlu detalicznego kosz&lmianie zakupili towary wartości 67?.2®0 tys. zł? ...w ubiegłym rokti oddano do ubytku laiecskaAców U budyŁlców miewkaJu^cfc, mająęycb 823 nie miasta stanowi jednak pra w 5-latce nowy pawilon sa ca zarobkowa w przemyśle, natoryjny. usługach, administracji. Rokosowo ma sklepy prawie wszystkich branż i niezbędne usługi. Piękne kino, szkołę, punkt biblioteczny. Brak nato miast kawiarni, klubu prowa dzącego działalność kulturalną. Odkąd miasto uporało się z uporządkowaniem śródmiejskich dzielnic, zabrało się za peryferie. Przybywa ciągle u-. lic o twardej nawierzchni, no-flŁ iwt cm* JKidaiei Wlfrz. MATERIAŁY DO „BE A DEKERA KOSZALIŃSKIE GO" PRZYGOTOWALI: MELANIA GRUDNIEW-SKA TADEUSZ KWAŚNIEWSKI LUDWIK LOOS STANISŁAW RAMS W FORM UJEMY OPOWIADAMY radzić KURSY KREŚLEŃ TECHNICZNYCH J. D. Barwice. Czy w na szym województwie organi zowane będą kursy kreśleń technicznych? W bieżącym roku kursy kre śleń technicznych organizować będzie Wojewódzkie Biuro Te renowe Naczelnej Organizacji Technicznej — Koszalin, ul. Jana z Kolna "38/40. O terminie kursu NOT powiadomi zainteresowanych ogłoszeniem w prasie* (zet) WYPOWIEDZENIE RÓWNIEŻ trzj/miesięczne J. K. Koszalin. Pracuję u-rmyslowo lecz jestem na etacie pracownika fizycznego. Korzystam z urlopu w wymiarze przysługującym pracownikowi umysłowemu, ale saie wiem, czy obowiązuje innie wypowiedzenie 3-mie-sięczne czy też dwutygodnio we? Zgodnie z wyjaśnieniem Departamentu Płac i Norm PKPG znak PN3 B-2-31 z 22 stycznia 1955 r., o tym, czy pracownik .jest umysłowy czy fizyczny, de cyduje charakter wykonywanej pracy. Jeżeli zatem wyko-n*je Pani czynności pracownika umysłowego, to jest pra cownikiem umysłowym i wobec tego przysługują Jej wszel kie prawa pracowników tej ka tegorii. Pracodawcę obowiązu je więc trzymiesięczny termin wypowiedzenia i taki sam ter min obowiązuje również Panią. (dsz) GDZIE NABYĆ CZĘŚCI DOPOJAZDÓW Emeryt z Bytowa. Gdzie można nabyć opony do moto roweru Simson. Poszukuję ich bezskutecznie od dłuższe go czasu. P. M. z Wolczy Wielkiej, pow. Miastko. Gdzie w woje wództwie można kupić części do motocykla „Iż"? „Motozbyt" w porozumieniu z Wydziałem Handlu Prezydium WRN dokonał ostatnio podziału specjalistycznego skle pów w województwie, sprzeda jących artykuły motoryzacyjne. Zgodnie z tym podziałem, pełnym zestawem części do mo torowerów dysponować powinien sklep w Świdwinie przy ul. Kościuszki 21/22 (tel. 390). Natomiast części do „Iżów" sprzedaje sklep w Szczecinku przy ul. Lipowej 5/7 (tel. 518). Obu zainteresowanym radzi my wpierw upewnić się telefo nicznie, czy poszukiwane części są w sklepie, (p) ODSETKI ZA OPÓŹNIENIE CZYNSZU A. F. Karlino. Jestem inwalidą wojennym. Czynsz za mieszkanie opłacam z ren ty ZUS, którą zobowiązano się dostarczać mi około 25 każdego miesiąca. Otrzymałem jednak rentę 26 stycznia i tego samego dnia poszedłem zapłacić za mieszka nie. Niestety, urzędnik Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej potrącił mi odsetki za opóźnienie czynszu. Czy postąpił słusznie? Urzędnik postąpił zgodnie z Pismem Okólnym Ministra Gospodarki Komunalnej nr 50 z listopada 1958 roku, które poucza, że opłatę czynszu za mieszkanie przyjmuje się do 15 każdego miesiąca bez potrą ceń, a w szczególnych przypad kach termin opłat przedłuża się do dnia 25. Od 26 każdego miesiąca dokonuje się potrąceń za opóźnienie — w wysokości 5 procent od pobranej sumy. Urzędnik postąpił więc prawidłowo. Zwróciliśmy się o wyjaśnię nie w tej sprawie do oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecz nych w Słupsku.. Jak wynika z pisma ZUS, Obwodowy U-rząd Pocztowo-Telekomunika-cyjny w Słupsku otrzymał prze kazy rent już w dniu 19 stycz nia i rozesłał je w dniu 21 stycznia 1966 r. Z1 jakich przyczyn nastąpiło opóźnienie wypłaty renty? Na to pytanie może odpowiedzieć tylko urząd pocztowy w Karli nie. (aka) CZASOWA NIEZDOLNOŚĆ DO PRACY J. M. Słupsk. Lekarz dal mi zwolnienie od dnia badania. Odmówił zwolnienia na dzień poprzedzający. Czy słusznie? Zgodnie- z § 7. rozporządzenia ministra zdrowia z 22 III 1958 ,r. w sprawie niektórych orzeczeń wydawanych przez społeczne zakłady służby zdro wia (Dz. U. nr 20, poz. 92) cza sową niezdolność do pracy o-rzeka się w zasadzie na okres od dnia badania. Okres poprze dzający dzień badania może być objęty orzeczeniem tylko wtedy, gdy stan zdrowia w tym okresie nie budzi wątpli wości. Jeśli zachodziły w tym względzie wątpliwości, zadecydować winien o nich kierów nik przychodni (§ 12 cyt. rozporządzenia). (kam) LMJHJ12 Zla to sztafe ta! Rys. BENNO PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE W PŁASZEWIE, p-ta Kwakowo, pow. Słupsk, przyjmie tlo pracy: RODZINĘ DO OBSŁU GI MŁODEGO BYDŁA OPASOWEGO (wymagane 1—2 członków ro dżiny do pracy przy obsłudze walców), KOWALA ze znajomością re montu maszyn rolniczych oraz spawalnictwa. Od kowala wyma gany jest dłuższy staż pracy w PGR na stanowisku kowala. Wa runki płacy do omówienia na miejscu. Sklep, szkoła na miejscu przy Stanek PKS w Kruszynie 2,5 km. K-573-0 ZARZĄD POWIATOWEJ SPÓŁDZIELNI PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH „POMORZANKA" W SZCZECINKU, UL. PARKOWA NR 2, zatrudni natychmiast DWÓCH MECHANIKÓW ze znajomością naprawy maszyn do szycia. I K-584-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIEBIOR W KOSZALINIE, UL. ARMII CZ raz 2 INŻYNIERÓW lub TECHNI ROW LUB TECHNIKÓW INSTA NIEROW LUB TECHNIKÓW ME KŁADOWEGO z wyższym wy OPERATOROW SPRZĘTU CIĘŻ KIEROWCÓW SAMOCHODOWY WYKWALIFIKOWANYCH do ro Istnieje możliwość zakwaterowa ki płacy wg Układu zbiorowego wać pod adresem jak wyżej. STWO ROBOT KOMUNALNYCH ERWONEJ NR 56, zatrudni od za ROW DROGOWYCH, 2 INZYNIE LACJI SANITARNYCH r 2 INŻY CHANIKOW, REWIDENTA ZA kształceniem ekonomicznym, 15 KIEGO — koparki i spycharki, 5 CH oraz 50 ROBOTNIKÓW NIE bót drogowych i instalacyjnych, nia w hotelu robotniczym. Warun w budownictwie. Podania kiero K-595-0 DYREKCJA ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ W KOSZALINIE, UL. LASKONOGIEGO 21, TEL. 23-91 ogłasza PRZETARG na wykonanie remontu kapitalnego budynku szkolnego. W zakres prac wchodzą roboty: stolarskie, posadzkowe, malarskie i szklarskie. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać pod adresem Zasadniczej Szkoły Zawodowej Koszalin, ul. Laskonogiego 21, gdzie znajduje się do wglądu dokumentacja techniczno-kosztorysowa. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 17 marca 1966 r., o godz. 10. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru dowolnego oferenta i unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-587 TRZCIANECKIE FABRYKI MEBLI W TRZCIANCE, UL. ŻEROMSKIEGO 3, poszukują pilnie wykonawcy na następujące roboty na terenie zakładu w Krajence, pow. Złotów: 1) podłączenie Zakładu do miejskiej sieci wodociągowej, w terminie do dnia 30 III 1966 r.; 2) wykonanie instalacji c.o. w hali maszynowni, w terminie 1 III — 30 V 1966 r.; 3) remont instalacji c.o., na terenie zakładu, w okresie od 1 VI — 30 VIII 1966 r. Bliższych informacji dot. szczegółowego zakresu robót oraz dokumentację do wglądu można otrzymać w dziale gł. mechanika. Pierwszeństwo mają przedsiębiorstwa państwowe lub uspołecznione. Oferty składać pod ww adresem. K-580-0 OKRĘGOWE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU DRZEWNEGO W SZCZECINKU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót elektrycznych: 1) linii kablowej NN 250 mb oraz instalacji elektrycznej w warsztatach remontowych OPPD w Szczecinku, przy ulicy Wyścigowej 4 i 11 — koszt robót ca złotych 90.000, 2) kapitalnego remontu sieci napowietrznej NN w Tartaku Jastrowie — koszt robót ca złotych 200.000. Terminy wykonania do 30 czerwca 1966 r. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa znajduje się do wglądu w OPPD Szczecinek, ulica 3 Maja 2. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Termin składania ofert do dnia 15 marca 1966 roku. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 15 marca 1966 roku, o godzinie 10, w Dyrekcji OPPD w Szczecinku. Zastrzega się prawo wyboru oferenta. K-576-0 DYREKCJA TERENOWYCH ZAKŁADÓW GASTRONOMICZNYCH W SŁUPSKU zaprasza do złożenia ofert na piśmie na wykonanie i dostawę a) 5 stołów barowych konstrukcji metalowo-drzewnej, blaty kryte płytą unilam o wymiarach dług. 1.800 mm, wysok. 1.200 mm, blat szer. 600 mm, b) 34 stolików barowych konstrukcji metalowo-drzewnej — blaty kryte płytą unilam, o wymiarach: wysokość 700 mm, szer. blatu 650X650 mm, c) 136 krzesełek do stolików barowych, konstrukcji metalowo-drzewnej z oparciem, o wymiarach dostosowanych do tych stolików. Oferty mogą składać przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne, pod adresem dyrekcji TZG w Słupsku, Al. Wojska Polskiego 1, do dnia 15 III 1966 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 16 marca 1966 r. o godz. 10, w biurze dyrekcji TZG w Słupsku. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-579-0 ZAKŁAD NAPRAWCZY MECHANIZACJI ROLNICTWA W SŁUPSKU, przyjmie od zaraz do pracy w Filii Duninowo niżej wymienionych pracowników: MONTERA CIĄGNIKOWEGO z co najmniej pięcioletnią praktyką w zakresie napraw i obsługi ciągników, PRACOWNIKA UMYSŁOWEGO DO KSIĘGOWOŚCI z wykształceniem średnim. Mieszkanie dla montera ciągnikowego zapewniamy. Warunki płacy i pracy do uzgodnienia na miejscu. Podania wraz z życiorysem i zaświadczeniem z ostatniego miejsca pracy kierować pod adresem: Zakład Naprawczy Mechanizacji Rolnictwa w Słupsku, pl. Dąbrowskiego 3. K-561-0 UNIEWAŻNIENIA PSS „JEDNOŚĆ" w Kołobrzegu unieważnia zgubiony bilet roczny na PKS nr 20575, na nazwisko Da nuta Drochomirecka, wydany przez WPKS w Koszalinie Oddział Kołobrzeg. K-591 ZGUBY ZASADNICZA Szkoła Zawodowa w Koszalinie zgłasza zgubienie legitymacji służbowej nr 1362, wy danej przez PWRN Koszalin na nazwisko Stanisław Zalewski. Gp-561 DYREKCJA Technikum Przemysłu Drzewnego w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji uczniów-skiej nr 136/65 na nazwisko Wojciech Paluch. Gp_553 STOLTMAN Franciszek zgubił kartę rejestracyjną motoru SIIL--175 nr EH 0831, wydaną przez Wy dział Komunikacji Drogowej Ko szalin. Gp-554 PRACA PRZYJMĘ od zaraz pomoc domo wą. Słupsk, ul. 22 Lipca 4/5 Kna pik. Gp-563 PRZYJMĘ dziecko na 8 godzin dziennie. Wiadomość: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. Gp-564 POTRZEBNA pomoc do dziecka. Koszalin, Koszarowa 82/10. Gp_565 POMOC domowa potrzebna. -Wiadomość: Koszalin, Dzieci Wrzesińskich 30/4 od szesnastej. ______Gp-56G PRZYJMĘ pomoc do dziecka. Ko szalin, Armii Czerwonej 75a/8. Gp-589 MATRYMONIALNE PRAGNIESZ szczęśliwego malżeń stwa? Napisz: ,,Venus" Koszalin, Kolejowa 7. Błyskawicznie prześ lemy krajowe adresy. Gp-568_0 KONOPACKA Helena zgubiła le gitymację Związkową Rencistów nr 153101. Gp_555 SPRZEDAŻ SPRZEDAM tanio meble — Kosza lin, Słowackiego 3/16, po godz. 16. Gp-587 SPRZEDAM pianino — Koszalin, tel 36.88. Gp-556 SPRZEDAM wózek dziecięcy, głę boki. Słupsk, Wyspiańskiego 3/7. Gp-557 SPRZEDAM gospodarstwo 11 ha ziemi wraz z inwentarzem. Mieczysław Adamski, Henryszew, GRN Międzybórz, pow. Grodzisk Mazowiecki, woj. warszawskie. Gp-588 Srutowniki kamienne i kamienie cierne wykonuje „Mechanika Młyń ska" p-ta Smierdnica, pow. Gryli no. Wysyłamy cenniki. Gp-529-0 PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE w ŁĘGACH, pow. Swid win, zatrudni natychmiast KOWALA z kwalifikacjami, DWÓCH TRAKTORZYSTÓW z prawem jazdy, CZTERECH PRACOWNIKOW DO PRACY W OBORZE w pełni zmechanizowanej. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K_594 MIĘDZYPOWIATOWE PRZEDSIĘBIORSTWO USŁUG PRZEMYSŁU ^TERENOWEGO W SŁUPSKU, UL. DOMINIKAŃSKA 11, zatrudni IN ZYNIERA LUB TECHNIKA ze znajomością branży metalowej na stanowisko starszego technologa produkcji. Warunki pracy i pła „ omówienia , w._ Dyrekcji PRZEDSIĘBIORSTWA., ~ ZAMIANA ZAMIENIĘ mieszkanie dwuosobowe, spółdzielcze w Słupsku na po dobne w Szczecinku. Zgłoszenia: Miastko tel. 70. Gp-558 ZAMIENIĘ pokój z używalnością kuchni na podobne w Koszalinie. Słupsk, Mikołajska 14/5, telefon 26.12, po godz. 15. Gp-559 ZAMIENIĘ 2 pokoje z kuchnia, ogród na 2 mniejsze lub 1 pokój z kuchnią. Oferty: Red. „Głosu Słupskiego" pod nr 560. Gp-560 LOKALE WYNAJMĘ pokój dwom kultural nym paniom. Wiadomość Kosza. ■ŚkJStall..SSlHSSSs. ' " PB-562 ROŻNE TŁUMACZĘ teksty niemieckie na język polski. Adres w Biurze Ogło szeń, Koszalin. Gp-567 / WYTWÓRNIA SILNIKÓW WYSOKOPRĘŻNYCH 4 PRZEDSIĘBIORSTWO PAŃSTWOWE f W ANDRYCHOWIE, ul. OBROŃCÓW STALINGRADU pow. Wadowice zamieni obiekt kolonijny na 100-150 dzieci MIESZCZĄCY SIĘ W SZKOLE W ANDRYCHOWIE na podobny obiekt nad MORZEM lub w GÓRACH Szkoła w Andrychowie jest szkołą nową, położoną za miastem obok basenu kąpielowego, boiska sportowego i lasu komunalnego, należącego do pasma Beskidów Małych. Wyjątkowo piękne położenie szkoły i miasteczka, okolonych górami stanowi dodatkową a-trakcję, zapewniającą dzieciom bardzo korzystne możliwości wypoczynku i rozrywki. Zgłoszenia przyjmuje dział gospodarczy Wytwórni, telefon 289 wewn. 521. K-592 POWSZECHNA SPÓŁDZIELNIA SPOZYWCOW (V SŁUPSKU ogłasza nabór do klsrsy I Zasadniczej Szkoły Handloiuej na rok szkolny 1988/67 PODANIA należy składać do dnia 20 ni 1966 R. w bi,urze PSS, ul. J. Tuwima nr 3 — sekcja do spraw pracowniczych. EGZAMIN OBOWIĄZKOWY z języka polskiego i matematyki. K-582-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ W MIASTKU, UL. ARMII CZERWONEJ 4, ogłasza PRZETARG na wykonanie kapitalnego remontu 4 studni publicznych oraz remontu bieżącego 7 studni. Rozliczenie z wykonawcą nastąpi na podstawie systemu obmiarowego. W przetargu mogą wziąć udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze oraz rzemieślnicy prywatni. Oferty należy składać do dnia 10 III 1966 r. Otwarcie ofert nastąpi dnia 12 III 1966 r. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-588 PRZEDSIĘBIORSTWO UPOWSZECHNIENIA PRASY I KSIĄŻKI „RUCH" W KOSZALINIE ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót remontowo-budowlanych i instalacji elektrycznej w kioskach i sklepach w podległych nam oddziałach jak: 1) Słupsk obejmujący powiaty — Słupsk, Bytów 2) Sławno obejmujący powiaty — Sławno, Miastko. 3) Kołobrzeg obejmujący powiaty •— Białogard, Kołobrzeg i Świdwin. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo dowolnego wyboru oferenta bez podania przyczyn. Termin wykonania robót ustala się na dzień 30 VI 1966 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 15 marca 1966 r., o godz. 12, w biurze PUPiK „Ruch" w Koszalinie, przy ul. Racławickiej nr 2, pokój nr 204. K-590 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ W MIASTKU ogłasza PRZETARG na sprzedaż wozu ogumionego-wywrotki i wozu ogumionego. Wozy oglądać można codziennie w godz. od 8—13. W przetargu mogą wziąć udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i osoby prywatne. Przetarg odbędzie się dnia 12 III 1966 r., o godz. 10, w biurze tut. Przedsiębiorstwa. K-589 STOCZNIA IM. KOMUNY PARYSKIEJ W GDYNI, UL. CZECHOSŁOWACKA 3 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na zaprojektowanie i wykonanie niżej wymienionego osprzętu elektrycznego do oświetlenia statków w budowie: 1) rozdzielnica przelotowa 2X25 (10 A) 42 V sztuk 600, 2) gniazdo przewodowe 10 A/42 V sztuk 900, 3) gniazdo rozga-łęźne 25 A/42 V sztuk 150, 3) rozgałęźnik 10 A/42 V sztuk 300, 5) gniazdo 25 A/42 V sztuk 800, 6) gniazdo 10 A/42 V sztuk 170, 7) wtyczka 25 A/42 V sztuk 1000, 8) wtyczka 10 A/42 V sztuk 1200. Bliższych informacji w powyższej sprawie oraz szczegółową dokumentację można otrzymać w Dziale Kooperacji Usług tel. 21-19-71 wewn. 368. Oferty z podaniem ceny oraz terminu wykonania w zalakowanych kopertach z napisem „oferta na zaprojektowanie i wykonanie osprzętu do oświetlenia elektrycznego statków w budowie" należy składać w kancelarii głównej Stoczni do dnia 28 marca 1966 r. Komisyjne otwarcie ofert odbędzie się w dniu 28 marca 1966 r., o godz. 11. Stocznia zastrzega sobie prawo wyboru oferenta i unieważnienia przetargu bez podania przyczyny. K-48/B-0 Wplacafegc 300 zł (plus opłaty ORS-a) możesz mieć TELEWIZOR W DOMU Od 1 marca do 31 sierpnia dogodniejsze warunki kupna na rafy telewizorów krajowych od 14 do 21 cali 5 procent wpłaty A RESZTA NALEŻNOŚCI na 30 rat mmmam iGŁOS Nr 54 (4191) Sir. 7 Jubileusz popularne] „TRÓJKI" Jutro, w Szkole Podstawowej nr 3 im. Marii Konopnickiej odbędzie się niecodzienna uroczystość. Mija bowiem dwudziesty rok pracy tej placówki, jednej z pierwszych słupskich szkół po wyzwoleniu. . z obecną kierowniczką ku 1965 kierował szkołą Ka- i wieloletnią nauczycielką — zimierz Turzański znanv w BRONISŁAWĄ TYZENHAUZ Słupsku pedagog i działach sięgamy pamięcią wstecz, ZNP. Za jego kadencji S 'SS5?y r0mce SZk01" faC2ęła .s5(? modernizować. By rxr ona jedną z pierwszych. w 1Q4SM«: zym roku naakl której wprowadzono system 194j/46, po ogromnym gma- pracowni ^LńrZSkał0 1Się- 150 Jutro P° Południu w szkole uczniów. Ówczesny kierownik spotkają się byli kierownicy, Kazimierz Szlifirski nie przy- nauczyciele, obecne grono' pe puszczał zapewne, ze w dwa- dagogów oraz niektórzy ab- #v',e ffmarh ~P«Zn«e'' te? "dr s9lwenŁ'i- Odżyją wspomnie-, • , ? z Czgrwonej cegły ma — nieco już zmurszałe _ M4 w STm T 1 ***** ^ 1 dniem dzi- Dziś w tych samych klasach siejszym szkoły, z obecnymi S°śnforntc°hWany?h' Un0W°" - jakŹe Sinymi od tamtych ~ uczy się pra- - uczniami popularnej „trćj-wie dziewięciokrotnie wię- ki" !' nV cej uczniów. Szkoła zmieniła !__________ się, wiele warstw farby pokryło ściany jej wnętrza, o-deszło wielu zasłużonych nauczycieli, a z tamtvch lat przetrwały... piece. Jedna z nielicznych miejskich szkół, w której brak jeszcze central nego ogrzewania. W ciągu 20 lat opuściło szkolne mury ponad 2 tysiące absolwentów. W tym czasie pięciokrotnie zmieniali się kierownicy, a każdy z tych pedagogów pozostawił w szko le część swego życia. Stosunkowo ^ najdłużej „panował" Ludwik Niciejowski. Potem miejsce to zajęła wieloletnia nauczycielka — dziś emerytka, Halina Kuczyńska. Od ro Na marginesie dyskusji Bilet wizytowy SF\II Przeskok był imponujący. Od drobnych narzędzi — prze trząsaczo-zgrabiarek, grabi konnych, bron — do kombajnu buraczanego „Rosomaka I". „Pierwszy" — bo do tego czasu w Polsce go nie produkowano. W 1963 roku Przemysłowy Instytut Maszyn Rolniczych w Poznaniu (przysłał do Słupska projekt konstrukcyj-no-technologiczny KBC-1 (tak brzmi kryptonim „Rosomaka") Najpierw — jak to zwykle by wa — w 1964 r. uruchomiono próbną serię. W 1965 r. zaplanowano wykonanie 650 sztuk „Rosomaka". Jednocześnie postanowiono wykonać prototypy ulepszonej odmiany „Rosomaka I" — kombajnu dwurze dowego. Od lipca do grudnia 1965 r. Zdarzenia ; fWYPADKI «JłfiN N' *am- przy uI- Słowiańskiej powracając z pracy do do- SrawpJ3 \ 1 doznał zwichnięcia 1 wego stawu barkowego. Karet szpitala * Przewi07ła go do ciechW|j Bukówka 2_letni WoJ- pewria n -^vypił przez nieuwagę L.,r, ą llof-' rozpuszczalnika. Le tnmni°g0?Wia odwiózł nieprzy NaTt/p ?" do szpitala. u ci c r z onTr , ! TKP Wlac'>*s!aw W. Piem Tev° podczas pracy drą waiać vi .P°Sot°wia podejrze ofiarę złama,nie żeber, skierował ra obserwację.U d° ambulatorium z Ppc°Ry^ai ta™ również Jan K. trzono ranvSZH1Ca' którem" ona-Pobic°a. y doznane w wyniku ® s P o R 1 S P O R I Trudne pojedynki siatkarzy lośnETl^ nastroje wśród mi ciestwa^l, po dw°ch zwy nańiii Gryfa nad AZS Poz- i niedoli ^ Wolsztyn- W sobotę rzv ę«C2,ekaj^ jedRak siatka kania 7 wyjazdowe soot Grudziądz wą ®yd^csZCz 1 Stalą 2wvnpcv Y P^rwszej rundzie Szli nrvf- ? pojedynków wv ria f-9 « iv ^Srywając z Asto-tceo enu1, f1 3:1- Powtórzenie trudni s fU jest sprawą bardzo li i ii,', Astoria prowadzi w tabe fem wy- na zwycięstwo nad Gry łobv i^'°re- Praktycznie zapewrii wojeJódzkiel «tStr° liBi mi^dzy rie wysoki 3; Stal za^mu.1e obec beli. y ą' trzecią pozycję w ta nio*'r>nr^r- -i®dnak nadzieję, że pas "ie Przerwane." Wyjazdach zosta" Zawody strzeleckie Char ivn» (0*,atowe Zawody o Pu lectwi?. 1 Kuratorium w strze niZ:l^y„rozeRratie ustana z brr» mężcz^n7' w kategorii kobiet i rów i seniorów?181'"1 na jUni°" Czarnś-FIoła 1^nied!iel^.Czarni rozegrają ko 3 e spotkanie towarzyskie z czo *?Społe™ m Ugi gdań-••ońJ, ą Gdynia- Będą chcieli ii?i zrehabilitować się za nie poprzedni występ. 14 -(neC^r°JfCR,rany zostanie o godz. m t- stadionie Czarnych przy ul. Krzywoustego. Korab-Czarni II Poniewa* nie dojdzie do skut-planowany na niedziela mecz Korabia Ustka z Unią Tczew, w ustce rozegrane zostanie spotkanie towarzyskie piłkarskie pomię czy Korabiem a Czarnymi II. Początek meczu o godz. n. (sz) TTARZĄD Słuoskiego Towa f ^■rzystwa Spoleczno-Kultu- ' ralnego oraz dyrekcja Muzeum Pomorza Środkowego roz poczęły z okazji Mileniuii cykl imprez i odczytów. Odbywać się one będą w Sali Rycerskiej Zamku Książąt Pomorskich. Na zdjęciu wnętrze tej sali podczas inauguracyjnego odczytu dyrektora Muzeum Po morza Zachodniego w Szczecinie, mgra Władysława Fili-powiaka. Fot. A. Maślankiewicz zakład nie wykonywał planów. Głównie z powodu trudności w opanowaniu skomplikowanej produkcji kombajnów. O-pinie użytkowników „Rosoma ka" nie napawały optymizmem. Coraz głośniej mówiono o niedopracowaniach konstruk cyjno-t.echnologicznych. Ostatnio przeważa pogląd, że wiele do życzenia pozostawia jakość produkcji. W styczniu pisaliśmy w „Głosie" o korzystnych zmianach organizacyjnych wprowa dzonych przez nową dyrekcję przedsiębiorstwa. Schemat organizacyjny wyraźnie określa obowiązki poszczególnych pio nów działów. Wprowadzono nowe działy, np. obsługi technicznej. Z zakładami kooperu jącymi prowTadzi się rozmowy na temat poprawy jakości przy syłanych wyrobów. Niedawno zorganizowano o-twarte zebranie partyjne. Przysłuchując się dyskusji, która wywiązała się po refera cie sekretarza Komitetu Zakładowego PZPR, tow. R. So-be, omawiającym zadania SFNR w rozszerzaniu produk cji eksportowej — trudno było oprzeć się wrażeniu, że załoga SFNR dzieli się na dwa obozy. Linia podziału dość wy raźnie przebiega między pracownikami kontroli technicznej i produkcji. Pierwsi zarzu cają, że nadzór produkcji nie zwraca uwagi na jakość, że wręcz podrywa się wśród załogi prestiż pracowników kon troli technicznej. Z kolei na dziale KT zaciążył zarzut, iż zbyt liberalnie traktuje jakość detali. Gdy zaś źle wykonane detale dotrą do montażu — kontrola techniczna podnosi dopiero wówczas alarm. Gdyby jeszcze te kontrower syjne opinie miały na celu wyłącznie dobro zakładu — można byłoby mieć r-adzieję, że wszystko jest na dobrej drodze. Wypowiedzenie naj bardziej gorzkich prawd — naj częściej przyczynia się do roz ładowania atmosfery. Niestety, w podtekście wielu wypowiedzi wyczuwało się chęć załatwienia osobistych porachunków. To właśnie w obliczu im pasu techniczno-produkcyjnego, w jakim znajduje się SFNR — napawa niepokojem. W tej sytuacji duże pole do działania otwiera się przed organizacją partyjną. Nastroje prywatnych ambicyjek, rozró-bek — powinny wreszcie ucichnąć. Wpływają one paraliżująco na aktywność załogi. 21 marca br. obradować bę dzie w zakładzie Konferencja Samorządu Robotniczego. Prze dyskutowane na otwartym ze braniu partyjnym problemy przybiorą moc obowiązujących uchwał. Nie wątpimy, że będą one podejmowane z troską o to, by atmosfera w zakładzie bardziej odpowiadała wadze stojącym przed nim zadań. Cel jest jasny: opanowanie produkcji kombajnu, w przyszłości zaś wyjście z nim na rynki zagraniczne. Bilet wizytowy SFNR — „Rosomak" — nie może przynosić załodze wstydu. li COGDZIE-KIF.DY DVZUHV H. MASLANKIEWICZ 0 kobietach - przed ich świętem W ZMW szkolenie pezjazdewe W najbliższych dniach członkowie słupskiej organizacji ZMW będą mieli o-kazję spotkać riq ze swymi delegatami na Krajowy Zjazd ZMW. M. in. spotkania takie odbędą się w cza sie przewidzianych w bieżącym i przyszłym tygodniu zajęć szkoleniowych przewodniczących kół ZMW, W dniach 4 i 5 bm. odbę dzie się w kawiarni PDK szkolenie przewodniczących kół z pegeerów. Foczątek szkolenia o godzinie 9. 11 i 12 bm., przewiduje się szkolenie przewodniczących kół wiejskich ZMW. Głównym tematem zajęć będą zasady pracy organizacyjnej w oparciu o materiały i uchwały krajowego zjazdu. (a) Ciężkie przeżycia wojenne ujemnie odbiły się na zdro-whi. Obćcnie MARIA STĄ-CZEK jest inwalidką i rencistką. Minio to udziela się spo lecznic. Jest prezesem Zarżą du Powiatowego Ligi Kobiet i Powiatowego Komitetu Po-mocy Społecznej; sekretarzem Powiatowego Komitetu FJN i Powiatowego Komitetu Prze ciwalkoholowego. Jest także kuratorem i ławnikiem Sądu Powiatowego. W pełnieniu tych funkcji Ma ria Stączek styka się z kobie Oc/flOht&ljZi' RtDAhCntb. Henryk D. z Pobłocia: w sprawie przyjęcia do drużyn konduktorskich, obsługujących pociągi osobowa PKP, jak również o bliższe dane do tyczące pracy i płacy — prosimy zwrócić się bezpośrednio do Działu Kadr Stacji PKP w Słupsku. Uwaga spółdzielcy „Czynu14 7 bm., o godz. 1S, w klubie Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Czyn" odbędzie su; zebranie orgSnizaeyj ne klubu kajakowego. Na zebra niu omówiony zostanie regulamin klubu i plan pracy oraz wybrany będzie zarząd. Organizatorzy zaDraszają miesz kańcćw osiedla, (a) Maria Stączek tą i dzieckiem. Dodajm,y, z naj biedniejszych wiejskich środo wisk. Trudno powiedzieć jakiej organizacji poświęca naj-,więcej czasu. Jest wszędzie tam, gdzie jej potrzebują. Wy jcżdżcjąc — na przykład — ja ko działaczka Komitetu Porno cy Społecznej do pegeeru ,by stwierdzić warunki życiowe wdowy z liczną gromadką dzie ci — jednocześnie odwiedza tamtejsze koło LK. Innym razem interweniuje (skutecznie) by przyjęto do pracy żonę pra cownika, który w danej insty tucji popełnił nadużycie i prze bywa w więzieniu. — Trzeba bowiem w niej xoidzieć nie żo nę przestępcy —ale matkę kil korga głodnych dzieci — tłumaczy. Jest niestrudzoną działaczką Komitetu Przeciwalkoholowego. Z jej inicjatywy w wielu słupskich wsiach zorganizowa no zabawy ,na których jedynymi napojami była oranżada i kawa. Z widoma alkoholika mi prowadziła rozmowy, skła niając ich do podjęcia leczenia. — W sytuacji ,gdy nie ma szans na poprawę ,gdy dzieci rosną w atmosferze awantur i pijatyk — nie waham się — mówi Maria Stączek — przekonywać kobietę, aby porzuci ła męża — alkoholika. Kobiety wiejskie — dodaje — są mimo wielu korzystnych zmian obyczajowych — jeszcze w wielu przypadkach niesłychanie zacofane. Jeśli w mej dzia łalności uda mi się w jakiś spo sób wpłynąć na poprawę ich losu — uważam, że osiągnęłam swój cel. *■ (h) Zadziwiająca naiwność czy świadoma działalność przestępcza? Na to pytanie odpowie dzą w niedługim czasie organa do tego powołane, a my zfelacjo nujemy trzy „wyskoki" jakże mło dych jeszcze mieszkańców Słupska i Kobylnicy, RELACJA PIERWSZA. Słupsk, 18 lutego br., ul. Dzierżyńskiego, godz. 19.30. W pobliżu sklepu PSS krąży nerwowo młody mężczyzna. Ze sklepu wychodzi ekspedientka. Przeszła około 100 metrów i z ty łu doskakuje do niej nieznany o-sobnik. Wyrywa z ręki torebkę i znika w ciemncściaeh. Mimo a-larmu napadniętej nie udaje się schwytać przestępcy, RELACJA DRUGA. Słupsk, 2« lu tego br., ul. Racławicka, godz. 18.05. Na wychodzącą z kiosku PSS ekspedientkę napada z tyłu nieznany osobnik, wyrywa z rę Anaterzy ..skekAw" ki torebkę i znika w pobliskim lesie. * FINAŁ PIERWSZEJ I DRUGIEJ RELACJI. W wyniku i'danó.1 akcji milicji, sprawca napadu na ekspedientki zostaje schwytany. Jest nim 19_letni Mieczysław Ro dziewicz zamiesźkały prży ul. Psie Pole 10. Wszj^stkie zagrabione pieniądze, a mianowicie ponad 6 tys. zł, przepił wraz z kolegami w słupskich knajpach. Przyznał się do popełnienia obu przestępstw. Przedwczoraj proku rator powiatowy wydał nakaz a-reszto wania Rodziewicza. RELACJA TRZECIA. Słupsk 26 lutego br., ul. Poznańska, godz. 22.30. Na powracającego o tej godzinie z pracy z Kobylnicy Ka zimierza Sz. napada z tyłu dwóch nieznanych młodych mężczyzn. Uderzają ofiarę w twarz, prżewra cają na ziemię a następnie siada ją na nim i przeszukują kieszenie. FINAŁ RELACJI , TRZECIEJ. Nocna akcja milicji doprowadza do ujęcia sprawców napadu. Są nimi: 18-letni Mirosław Kasprowicz i 17-letni Hieronim Łukasik — obaj zamieszkali w Kobylnicy. Kasprowicz, decyzją proku ratora powiatowego osadzony zostaje w areszcie, a Łukasik powędrował do schroniska <31a nie letnich, (kao) Teczka z książkami w redakcji Kilka dni temu, do redakcji przy niesiono znalezioną teczkę z książ l,ami na nazwisko Jerzy Pawlak kl. 1 Słupsk. Teczkę odebrać można w sekretariacie redakcji pl. Zwycięstwa 2, I piętro. Nie 4, a 14 marca W ślad za informacją pt. „Prze ciw paleniu tytoniu" zamieszczo nej na pierwszej stronie — podajemy, że zebranie organizacyjne stpołeoz.nego komitetu zwalczania palenia papierosów odbędzie się jak informują organizatorzy 14 marca br., o godz. 19, w budynku Szkoły Muzycznej przy ul. Tuwi ma, a nie 4 marca. Apteka nr SI przy ul. Wojska Polskiego 9, tel. 28-93. BTD, ul. Wałowa 1 — godz. 19 — „Hipnoza", komedia w 3 aktach. MILENIUM — Jeden przeciw wszystkim (USA, od lat 14). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Przeminęło z wiatrem (USA, od lat 14). Seanse o godz. 14 i 18. GWARDIA — Ściśle tajne (NRD, od lat- 16) — panoramiczny. Seanse o godz. 17.30 i 20. . WIEDZA — godz. 17 — Śmierć Tarzana (CSRS, od lat 12). Godz. 19 — Bracia (prod. CSRS, od lat 12). USTKA DELFIN — Witajcie, wstęp wzbroniony (radz., od lat 9). Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Z soboty na niedzielę (ang., od lat 16). Seans o godz. 2S.19. PROGRAM I na dzień 4 bm. (piątek) Wiad.: 5.00, 6.00 . 7.00, S.00, 12.06, 15.00, 17.55, 20.00, 23.00. 24.00, 1.00 , 2.00, 2.55. 5.06 Rozm. roln. 5.2fi Muzyka. 7.05 Muzyka i aktualności. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Muzyka klas. 8.50 Dr Żabiński przed mikrofonem. 9.00 Dla kl. VII: „Powstanie styczniowe — w lipcu" — słuch. 9.40 Dla przedszkoli — „Zabawy rytmiczne". lÓ.Oo Kalejdoskop kulturalny. 10.30 Rytm i piosen.ka. 11.00 Muzyka dla wszystkich. 11.49 Rodzice a dziecko. 12.10 Kaszubskie piosenki lud. 12.25 Audycja Red. Społ. 12,40 Więcej, lepiej, taniej. 13.00 Dla kl. I i II: ,,Z piosenką jest nam wesoło". 13.20 Utwory fort. 13.40 Zespół a-kordeonistów. 14.00 Rolniczy kwadrans. 14.15 Koncert popularny. 15.05 Dla uczniów szkół średnich: „Zycie wokół nas". 15.30 Koncert chóru. 16.00—19.00 popołudnie z młodością. 19.10 Zc wsi i o wsi. 19.25 O wychowaniu. 19.30 Koncert życzeń. 20.35 Gospoda poetów. 21.10 Chodź, zatańcz ze mną. 31.35 Muzyka kameralna. 22.00 Kwadrans dla poważnych. 22.20 Koncert życzeń muzyki poważnej. 23.12 Nowości programu III. 0.05—3.00 Program nocny zc Szczecina. PROOBAM n na dzień 4 bm. (piątek) Wiad.! 3.00. 8.30. <1.30. 7,30, 8.30, 10 00. lS.Oft. 18.00, 19.00, 23.50. 5.06 Muzyka, #.20 Gimnastyk* 7.00 Pozn, Piętnastka Rad. 8.15 Kurs jęz. frane. 8.35 Z naszej taśmoteki. 9.00 Koncert. 10.05 Muzyka symf. 10.50 „Gęsty las" — B. Nawrockiej. 11.10 ABC ekonomii. 11.25 Z nagrań koszalińskich solistów na falach średnich 188,2 tń oraz 202,2 m (Słupsk i Szczecinem 6.00 Koszaliński kalejdoskop rolniczy — audycja J. Zesławskiego. 7.00 Ekspres poranny. 7.45 Aktualności z myszką" — aud. J. Ster-nowskiego i T. Grzechowiaka. 8.35 „Kapitan Walczak" — reportaż J. frarkowicza (pr. II). 11.25 Z nagrań ■koszalińskich solistów (K. Kretkowski — wiolonczela, W. Leśniak — skrzypce, B. Trzeszczkowska — fort., J. Wyrwicki — akomp.) — pr. II. 12.10 Kaszubskie piosenki ludowe w wyk. chóru i kaneli PR w Koszalinie pod dyr. J. Kowalczyka (pr. I). 14.00 „Opowieści żołnierskie" — J. Przymanowsk1'5-go — „Ze 101 frontowych nocv". 14.30 Piosenki żołnierskie. 15.00 Dziesięć łat Koszalińskiej Orkiestry Symfonicznej — audycja B. Gołembiewskiej (pr. II). 16.15 Program dnia. 16.20 „Głos ma gos^--da-rz miasta" — rozmowa W. Króla z przewodniczącym Prez. MPN w Koszalinie — W. Orłowskim. 16.35 ,.Z muzyką przez, wieki" — audycja B. Golembiewskiej. 17. Przegląd aktualności wybrz°ż--. 17.15 „Przywilei ostrego startu'', — felieton I. Kwaśniewskiej. I".'''1 Śpiewają „Krystvnki". 17.42 „Zielona stabilizacja" — reportaż H. Piotrowskiego. 17.55 Muzyka rozr. 18.05 „Lotnik znad Hiroszimy prosi o karę" — słuch. poetvckie Czesława Kuriaty. Wvk.: W. Jeżewski, W. Nowicki. 18.25 „Adresy" — reportaż Cz. Czechowicz. preuswizja na dzień 4 bm. (piątek) 12.00 i 12.45 Dla szkół. 16.35 Lekcja jęz. ang. 16.55 Wiad. 17.00 D'a dzieci: „Miś z okienka". 17.15 Dla młodych widzów: „Zrobimy to sami". 17.30 „Sylwetki X Muzy". 18.00 „Azymut" — młcdz. magazyn wojskowy. 18.23 Magazyn: ..Sztuka". 18.55 „Wielokropek". 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.00 ,,200 łat mennicy" — reportaż filmowy. 20.15 Teatr TV: „Noc wenecka czyli zaślubiny Lauretty" — A. Musseta. 21.05 Dziesięć minut recenzji. 21.15 „Z kart historii". 21.40 Dziennik telewizyjny. „Glos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskie] Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne oszann, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony Redakcji w Koszalinie: centrala 20-34 i 20-35 łączy ze wszystkimi działami. ^ij>ios błupski", Słupsk, pl. Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat (łączy z kierownikiem Oddziału) — 51-95; dzia! ogłoszeń — 51-95; redakcja 54-66. Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. wrn £1 prenumeratę (miesięczna — 12,50 zł, kwartalna — 37,50 żł, roczna — 150 fcł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch*. Tłoczono tv^urar^ Koszalin, uL Alfreda Lampego 18. K-4 Str. 8 t GŁOS Nr 54 (4191) Tfraf 7 VV ■ pomocy tzw. wczytnika. Wyni ki otrzymywano w odwrotnej . kolejności. Maszyny matematyczne znajdują coraz szersze zastosowa- „Odra 1003" z zadania wy-nie w naszym życiu. Korzystaj*ą z nich nie tylko ekonomiś- wjąZała się znakomicie. Otrzy . i. ^ rnane wyniki okazały się ra- czej zaskakujące. Gdyby w ro ku 1984 zwrócono się do maszyny matematycznej z pyta- ci, konstruktorzy, planiści, ale także filologowie i... dyplomaci. Dziwne są to maszyny. Potrafią więcej, niż możemy przypuszczać. NAJWAŻNIEJSZĄ spra- dziej, że współpracując z „El- . wą jest program. W mia wro" mogła skorzystać z pro- niem, który zakład, któremu rę korzystania z pomocy gramu opracowanego przez odbiorcy i w jakiej ilości wi-maszyn elektronowych, a więc tamtejszego matematyka. njen dostarczać wyroby, unik-opracowywania coraz to no- Najważniejszą sprawą było nięto by znacznych strat. Do-wych programów, umożliwia- przede wszystkim przyjęcie tychczasowe powiązania wyjących rozwiązywanie różnych określonego punktu wyjścia i twórców z odbiorcami były zagadnień, powstaje biblioteka opracowanie odpowiedniego bowiem absolutnie przypadko programów. Zaskakujące jest, że właśnie ta biblioteka, owe „klucze", jest droższa od samej maszyny. Bo w rzeczy sa mej cóż nam po maszynie liczącej, jeśli nie potrafimy w pełni jej wykorzystać? Nawia sem dodam, że opracowanie jednego programu trwa wiele tygodni a nawet miesięcy. W Katedrze Ekonomiki, Or ganizacji i Planowania Politechniki Wrocławskiej, katedrze kierowanej przez doc. dr we. Wyroby żelbetowe wędro wały po całym województwie, z jednego krańca na drugi. Do sporadycznych należały przypadki kontaktów odbiorców z wytwórcami znajdującymi się w bliskim sąsiedztwie. Maszyna wykazała, że zbędne przewozy sięgnęły 2.800 tonokilo-metrów. Licząc średnio 10 zł za tonokilometr, otrzymamy niebagatelną kwotę — 28 min złotych. Tyle w jednym roku kosztowały niepotrzebne, zbęd ne przewozy. Za te pieniądze można by wybudować spory zakład przemysłowy. Równo- Bronisława Pilawskiego insta luje się wszystkie maszyny programu dla maszyny. Zada- produkowane przez Wrocław- nie to powierzono kilku oso- skie Zakłady Elektroniczne bom m,. in. fizykowi mgr cześnie maszyna matematycz- „Elwro". Tu sprawdza się ich Marii Walczak oraz matema- na wskazała jakie najekono- sprawność, wykorzystuje do tykowi - programiście, Krysty miczniejsze winny być powią celów dydaktycznych. Progra- nie Olszówce. zania odbiorców z wytwórca- mowania i obsługi „Odry 1003" Prace trwały ponad dwa mi. Który producent, któremu uczą się nie tylko studenci, ale miesiące. Trzeba było bowiem odbiorcy i w jakiej ilości wi- także pracownicy zakładów opracować 12 tablic dla posz- nien dostarczać swe wyroby, przemysłowych i instytutów czególnych grup asortymento- Maszyny matematyczne mo- naukowych NRD i ZSRR, w wych. Każda tablica zawierała gą oddać naszej ^ gospodarce których zainstalowane są pol- dane dotyczące ilości produko ogromne usługi. Należy ubole skie maszyny elektronowe li- wanych wyrobów betonowych wać, że kierownictwa więk- czące. Obecnie we Wrocławiu oraz odległości pomiędzy wy- szych zakładów przemysło- przebywają dwie liczne grupy twórcami i odbiorcami, któ- wych nie przekonały się jesz- ze Związku Radzieckiego i rym wyroby te dostarczono cze do nich, nie ^ zdają sobie NRD. Wrocław staje się więc w 1964 r. Następnie matema- sprawy^ z korzyści jakie mogą jednym z poważniejszych o- tyk - programista dane te prze uzyskać, powierzając maszy- środków elektronicznej techni tworzył na język symboli ma- nom rozwiązywanie określo- ki obliczeniowej. tematycznych, zrozumiały nych problemów. Maszyny cze W Politechnice wykorzysta- przez maszynę. Kolejne prace kają na nich. Dosłownie. We nie maszyn matematycznych polegały na przepisaniu tych Wrocławiu jest ich kilka. _Wy- jest bardziej wszechstronne, liczb na taśmie dalekopisowej, korzystuje się je zaledwie w Obecnie przygotowuje się pro perforowaniu taśmy i przeka 50 proc. gram, zadanie dla „Odry 1003" zaniu danych maszynie przy J. POMORSKI dotyczący sporu o autorstwo • SPORT SPORT SPORT & SPORT e SPORT 9 SPORT jednego z wierszy powstałych w starożytnej Grecji. Zadaniem maszyny będzie odpowie dzieć na pytanie, czy ówv wiersz napisał Hezjod. Podsta wę stanowić będzie oczywiście podobieństwo słownictwa, stylistyki. Trwają również prace nad dokumentami wydanymi przez ONZ w okresie istnienia tej organizacji. I wreszcie zagadnienie trzecie dotyczy algorytmu transportowego. A więc diametralnie różne problemy. Zatrzymajmy się przy ostatnim. Pod koniec ubiegłego roku Wrocławskie Zakłady Żelbetowe „Wrobet" we Wrocławiu zwróciły się do Katedry z proś bą o pomóc przy rekonstrukcji branży wyrobów betonowych. Zakład sugerował jednocześnie, by przy rozwiązywaniu tego zagadnienia oprzeć się na kryterium dróg przewo zowych. Zagadnienie to było niezwy kle trudne do rozwiązania, albowiem podobne prace prow*a dzone w Politechnice Warszaw skiej, dysponującej przecież bardziej sprawnymi maszynami, zakończyły się niepowodze niem. Katedra mimo to posta nowiła spróbować. Tym bar- (1K€3DWE MISTRZOSTWA ŚWIATA LiJUBLDANA — 3 -13 • lii-1966 POLSKA - ZSRR 1:8 W inauguracyjnym meczu tegorocznych hokejowych mis trzostw świata w Lublanie spotkały się zespoły ZSRR i Polski. Wygrali hokeiści radzieccy 8:1 (4:0, 1:1, 3:0). Bram ki dla zwycięzców zdobyli: Ragulin w 1 min., Starszinow w 3, 44 j 56 min., Aleksandrów w 19 i 39 min., Majorow w 20 min.%raz Fircow w 57 min. Strzelcem jedynej bramki dla Polski był Kilanowicz w 25. min. Zespoły wystąpiły w następują- ralczyk — Reguła, Zawada — Ki-cych składach: ZSRR — K owale n- lanowicz, Stefaniak, Żurawski — Breżniew — Kuzkin, K. Fonfara, A. Fonfara, Gosztyła Zajcew — Łoktiew, — Szal, Wilczek, Białynicki. ko Ragulin, Dawydow i Almietow, Aleksandrów — Starszinow, Majorow, Jakuszew — wiku-low, Połupanow, Firsow. POLSKA — Kosyl — Szlapa, Gó- Z boisk pii • W BUDAPESZCIE rozegrano rewanżowy mecz ćwierćfinałowy klubowego piłkarskiego Pucharu F/uropy między węgierską drużyną Ferencvaros a obrońcą pucharu — Inter (Mediolan). Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym — 1:1 (1:0). Drużyna włoska zakwalifikowała się do półfinału, ponieważ w pierwszym meczu pokonała Węgrów 4:0. • W PRADZE odbyło się ćwierćfinałowe spotkanie piłkarskie o Puchar Europy między Spartą Praga a Partizanem Belgrad. — Mecz zakończył się zwycięstwem Sparty 4:1 (1:1). ® W ĆWIERĆFINAŁOWYM spo-kaniu Pucharu Zdobywców Pucharów obrońca tego trofeum — piłkarze West Ham United wygrał: w Londynie z Aufbau Magdeburg — i:o. Spotkanie rewanżowe od-bedzie się 16 bm. w Magdeburgu. © PRZEBYWAJ AC A w Chile pił karska reprezentacja Związku Radzieckiego doznała kolejnej porażki. ulegajac drużynie Greń Cross, (która zajmuje szóste miejsce w ekstraklasie w Chile) /— 0:1. M * •%: h? A więc to, co jeszcze nie tak dawno wydawało się fantazją „nie z tej ziemi" — ziściło się! Nasz glob ziemski, a ostatnio także i Polska, poczęły zapełniać się... robotami. Narodziny takiej niezwykłej istoty mechaniczno-elektronicznej zarejestrowane zostały niedawno w Toruniu. Ojcem tamtejszego robota okazał się młody elektromechanik Marian Jasnoch. Toruński robot może spełniać dziesiątki wielorakich czynności, po kilku jednocześnie. Może być niańką, może grać, śpiewać i chodzić, może poruszać oczami, głową i rękami, a na sygnały z pulpitu sterowniczego może spełniać niektóre proste czynności. W razie potrzeby zastąpi kelnera, sprzątaczkę i kucharkę. Tę ostatnią może nie całkowicie, ale w każdym razie ciasto w prodiżu potrafi u-piec. Tak twierdzi jego konstruktor. Posiada też bogate wnętrze, którego mógłby mu pozazdrościć człowiek. Ma wbudowany adapter i radioodbiornik, dzwonek i sy-renę do rannego budzenia. Wszystkie jego czynności można zaprogramować tak, by robot sam o określonej godzinie czynność tę wy konał. Może np. odebrać telefon pod nieobecność gospodarza, przekazać parę zdań i u-trwalić krótką wiadom,ość od rozmówcy. Toruński robot, zakupiony przez dyrekcję Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, służyć nam będzie gwoli rozrywki i nauki. CAF Debiut polskich hokeistów w grupie „A" wypadł zupełnie dobrze. Porażka z mistrzem świata różnicą tylko 7 bramek nie przynes: nam ujmy. Polacy zagrali spokojnie i wiele nowoczesnych zagiań zyskało im poklask widowni. Hokeiści radzieccy nie grali specjalnie „ulgowo", chociaż nie zaprezentowali wszystkich swych walorów. Wielu specjalistów jest zdania, że nasi reprezentanci od u-biegłego roku, kiedy to zwyciężyli w Finlandii w grupie „B", zrobili spore postępy. Najlepszym zawodnikiem polskiej oruzyny Dyl niewątpiiwu1 bramkarz Kcsyl, który penis' ^" się wielokrotnie świetnymi, pewnymi interwencjami. Nieźle grała też obrona. Napastnicy początkowo nie wierzyli w swe siły. Kiedy jednaK Kilanowicz zdobył bram kę, Polacy poderwali się do ataku i kilkakrotnie byli bliscy poprawienia wyniku. W skrócie • W NORWESKIEJ miejscowości Porsgrum rozegrany został drugi międzynarodowy konkurs skoków narciarskich, w którym uczestniczyli Polacy: Przybyła, Witkę i Wala. Zwyciężył Witkę. Drugie miejsce wywalczył Norweg Soerensen, a trzecie — Przybyła. Wala został sklasyfikowany na piątym miejscu. W łącznej punktacji dwóch konkursów zwyciężył Witkę przed Soerense-nem i Walą. ® PODCZAS halowych mistrzostw lekkoatletycznych w Leningradzie Mitrochina przebiegła 100 m w czasie 11,6. Jest to najlepszy na świecie wynik w hali. Doskonały wynik w biegu na 5000 metrów uzyskał także Makarów, Drzebiegając ten dystans w czasie 13.49,8. WYBRZEŻE BASZTA 4:7 W Kołobrzegu odbyło się zaległe spotkanie o mistrzostwo ligi wojewódzkiej w tenisie stołowym między LZS Wybrzeże Kołobrzeg a LKS Baszta Bytów. Mecz zakończył się zwycięstwem lidera ligi wojewódzkiej — LKS Baszta 7:4. Punkty dla zwycięzców zdobyli: Rudniak — 3, Borzykowski — 2, Marcinkowski i Zalewska po 1, a dla Wybrzeża: Pyszora — 2, oraz Nowak i para Pyszora — Nowak po 1. (sf) na sesji Ostatnio w Białogardzie odbyła się sesja PRN, której głównym tematem były sprawy rozwoju sportu i turystyki w powiecie. Była to pierwsza sesja, poświęcona tym sprawom. Postawienie na sesji problemów rozwoju sportu i turystyki nie było dziełem przypadku. Dotychczasowe osiągnięcia sportu białogardz-Jnego stwarzają potrzebę wytyczenia zasadniczych kierunków rozwoju sportu i turystyki w powiecie oraz pomocy rad narodowych. W ^ogólnym dorobku Ziemi Ko- kną salę gimnastyczną przy szko- le podstawowej w Karlinie. Rady narodowe doceniając potrzebę rozwoju sportu i turystyki, w miarę oosiadanych możliwości przeznaczają z nadwyżek budżetowych fundusze na zakup sprzętu sportowego oraz organizację imprez. Tak r»p. w ubiegłym roku Prez. PRN przyznało na te cele 50 szaKńskiej w dziedzinie wychowania fizycznego, sportu i turystyki spory udział mają działacze i sportowcy powiatu białogardzkiego. Białogard w sporcie masowym, głównie w akcjach spartakiadowych — zawsze znajdował się w pierwszej szóstce powiatów naszego województwa. Organizacje sportowe i turystyczne objęły swym tysięcy złotych. zasięgiem około 7 proc. ludności w roku bieżącym w powiecie w powiecie. Najbardziej masową przeprowadzonych będzie wiele organizacją sportową są Ludowe imprez sportowych z okazji óbcho- Zespoły Sportowe, które w 46 klu- dów 1000-lecia Państwa Polskiego, bach i kołach zrzeszają 2000 człon- 20-lecia istnienia LZS oraz 20-lecia ków, w tym około 700 kobiet. Z powstania KS Iskra. Zwiększora liczby tej 21 kół LZS działa w pe- liczba imprez wymagać będzie do- gcerach. finansowania budżetu PKKFiT. Sport wyczynowy w powiecie Warto podkreślić, że w tym mie- r oe wij a się w czterech klubach: siącu Prezydium PRN na jednym Iskrze (Białogard), włókniarzu z posiedzeń dokona szczegółowej (Białogard), LKS Sokół (Karlino) oceny sezonu turystycznego ubie- i LKS Głaz (Tychowo). Ogółem głego roku oraz omówi plan przy- w powiecie czynne są 52 sekcje, gotowań do tegorocznego sezonu, zrzeszające ponad 2600 członków. w dyskusji nad referatem W ostatnich latach dokonany To- PKKFiT zabierało głos 12 mów- stał znaczny postęp w zagospoda- ców. Większość z nich zwracała m. rowaniu turystycznym powiatu. jn. uwagę na upowszechnienie kul- Dzięki inicjatywie działaczy spor- tury fizycznej, sprawy urządzeń t owych i turystycznych wybudo- sportowych, przyspieszenia remon- wano ośrodek turystyczno-wypo- tu basenu kąpielowego w Biało- czynkowy w Bysaynie, stadion gardzie, potrzeby budowy ba- sportowy z urządzeniami lekkoat- ]} sportowej w Białogardzie, letyćznymi w Tychowie. W Biało- oraz modernizacji stadionu Iskry, gardzie wyremontowano i zmodet- budowie szatni i urządzeń mzowano obiekt Iskry, adaiptowa- sanitarnym przy tym obiek- no dawną salę LOK na cele szko- cie. Sporo uwagi poświęcono tak- lemowe ośrodka Polskiego Korni- że sprawom turystyki, m. in. za- tetu Olimpijskiego w podnoszeniu gospodarowaniu i wyposażeniu o- ciężarów oraz całość budynków środka turystyczno-wypoezynkc- dla potrzeb gospodarczych, biuro- w ego w Byszynle oraz przygoto- wych i hotelowych. Rozpoczęto waniu placówek handlowych do remont zaniedbanego basenu ką- tegorocznego sezonu turystyczne- pieiowego, oddaino do użytku piq- g0. (sf) T "TTT^ , ]§T"M| * ,i ,j, .4 i '< mi''**. I'^I %m=< AGATA a m a 1 CHRISTIE Tłumaczył: Tadeusz Jan DfiHNEL <13) — Siady stóp? Także pomysł! Przecież były tu już tłumy, nieprzeliczone tłumy! Jakie ślady stóp można by znaleźć? Chodź, mój drogi, pomóż trochę staremu. Voila! Niech walizeczka odpocznie, póki nie będzie mi potrzebna. Położył ją na okrągłym stoliku pod oknem. Okazało się jednak, że blat jest rozchwiany i walizeczka spadła z łoskotem na podłogę. — A to dopiero! Jak widzisz, można mieszkać w wielkim domu i nie mieć wszelkich wygód — zawołał Poirot i udzie liwszy tej nauki moralnej zabrał się znów do roboty. Przede wszystkim zwrócił uwagę na leżącą na biurku czerwoną teczkę, w której zamku tkwił kluczyk. Detektyw wyjął go i podał mi z domyślną miną. Nie spostrzegłem nic osobliwego. Trzymałem w ręku zwyczajny mały kluczyk typu Yale z kawałkiem skręconego drutu przy uszku. Następnie Poirot obejrzał futrynę wyłamanych przez nas drzwi, aby upewnić się, że istotnie były zaryglowane od środka. Z kolei powędrował pod przeciwległą ścianę, ku drzwiom wiodącym do pokoju Cyntii. Były również zamknię te, jak mówiłem. Jednakże mój przyjaciel wielokrotnie poruszał ryglem, otwierał drzwi i zamykał, a robił to ostrożnie, bez hałasu, ze skupionym wyrazem twarzy. Nagle coś na samym ryglu przykuło jego uwagę. Zręcznym ruchem dobył ze swojej walizeczki pincetkę, zdjął z zasuwy ledwie widoczną drobinę, wsunął do małej koperty, tę z kolei zaklęli starannie. Na komodzie znajdowała s!ę taca z maszynką spirytusową i stojącym na niej małym rondelkiem. Obok widać J^ło pustą lecz używaną ftliżankę, i ^spodek. W rondelk* pozostało na dnie trochę brunatnej cieczy. Zdziwiłem się, że uprzednio mogłem nie dostrzec tacy. Przecież to ważny łrop! Poirot zanurzył palec w ciemnym płynie, skosztował go ostrożnie i skrzywił się z niesmakiem. — Kakao. Jak mi się zdaje, przyprawione rumem — powiedział i zainteresował się szczątkami, które były rozrzucone obok przewróconego stolika nocnego. Lampka naftowa, parę książek, zapałki, pęczek kluczy, zgnieciona na miazgę filiżanka — wszystko to poniewierało się na dywanie. — Ciekawe — mruknął Poirot. — Bardzo ciekawe. — Muszę przyznać — burknąłem — że nie widzę nic szczególnie ciekawego. — Nie widzisz? Spójrz na lampkę. Szkło pękło tylko na dwie części. Wszystko leży tak, jak upadło. A filiżanka po kawie na proch starta. — Pewnie ktoś ją rozdeptał. — Właśnie! Ktoś ją rozdeptał — powtórzył detektyw o-sobliwym tonem. Wstał z klęczek, podszedł do kominka i jął ustawiać symetrycznie zdobiące półkę drobiazgi. Zawsze robił coś podobnego, gdy był głęboko poruszony. — Mon ami — odezwał się nagle. — Ktoś rozdeptał filiżankę i. zrobił to celowo. Dlaczego? lio kawa zawierała strychninę, albo, co wydaje się bardziej prawdopodobne, nie zawierała strychniny. Milczałem. Nic nie mogłem pojąć, wiedziałem jednak, że nie warto prosić przyjaciela o wyjaśnienia. Wkrótce potem Poirot ocknął się, zabrał się znowu do oględzin. Podniósł z podłogi pęczek kluczy, zaczął obracać go w palcach i wreszcie wybrał jeden kluczyk bardzo jasny i błyszczący. Pasował do czerwonej teczki. Detektyw otworzył ją i zatrzasnął ponownie, a następnie schował do kieszeni wszystkie klucze, nie wyłączając tego, który w momencie naszego przybycia tkwił w zamku teczki. —- Nie upoważniono mnie do przeglądania papierów. Ale trzeba to będzie zrobić jak najprędzej — bąknął Poirot i przystąpił do szczegółowej rewizji w szufladach umywalki. Kiedy przecinał pokój w kierunku lewego okna, zainteresował się żywo okrągłą plamą, ledwie widoczną na tle ciemnobrązowego dywanu. Przyklęknął nad nią, obejrzał bardzo uważnie, nawet powąchał. Następnie wsączył kilka kropel kakao do probówki i probówkę zakorkował troskliwie. Wreszcie dobył z kieszeni cienki notes. — Napotkaliśmy w tym pokoju — zaczął pisząc prędko — sześć znamiennych szczegółów. Wyliczysz je, czy ja mam to zrobić? — Oczywiście ty! — podchwyciłem skwapliwie. — Niech będzie — zgodził się. — A zatem: filiżanka od kawy, starta na proch. To pierwszy szczegół. Drugi: teka z kluczykiem w zamku; trzeci: plama na podłodze. — Plama może być dawniejsza — wtrąciłem. — Nie. Jest wilgotna i jeszcze pachnie kawą. Dalej: znaleźliśmy strzępek ciemnozielonej tkaniny; ledwie parę włókien, ale to dałoby się zidentyfikować. — Aha! przerwałem znowu. — Nitki schowałeś do koperty i zakleiłeś. — Właśnie! Mogą pochodzić z jakiegoś ubioru samej pani Inglethorp i nie świadczyć o niczym. Przekonamy się, sprawdzimy. A oto piąty szczegół! — detektyw wskazał dra matycznym ruchem duży sopel stearyny zastygły na dywanie tuż obok biurka. — Znalazł się tam nie wcześniej niż wczoraj wieczorem. Gdyby było inaczej, dobra pokojówka usunęłaby plamę przy pomocy bibuły i gorącego żelazka. Pewnego razu mój najlepszy kapelusz... Ale to nie ma nic do rzeczy. — Najprawdopodobniej stearyna kapnęła na dywan ostatniej nocy. Wszyscy byliśmy bardzo zdenerwowani. Jest i druga możliwość. Sama pani Inglethorp mogła upuścić świecę. — Wy mieliście tylko jedną świecę, prawda? — Tak przyniósł ją Lawrance Cavendish. Był okropnie wstrząśnięty. Tam — wskazałem ręką w stronę kominka jak gdyby zobaczył coś i kompletnie osłupiał. — To ciekawe, zastanawiające — szepnął Poirot i przebiegł wzrokiem całą długość ściany. — Ale nie pan Lawrance zrobił tę plamę. Jest biała, a on przyniósł różową świecę. Spójrz, stoi jeszcze na toalecie. I jeszcze jedno. W sypialni pani inglethorp nie ma lichtarza. Widać używała do czytania lampki naftowej, CD. e. n.) .