Rozmowy gospodarcze Polska - NRD WARSZAWA (PAP) W środę zakończyły się w Warszawie 3-dniowe obrady VII sesji Polsko-Niemieckiego Komitetu Współpracy Gospodarczej i Naukowo-Technicznej. Wicepremierzy Eugeniusz Szyr i Julius Balkow podpisa li protokół podsumowujący wyniki obrad. Stwierdzono zgodnie, że współpraca ekonomiczna i nau kowo-techniczna między Polską i NRD rozwijała się korzystnie dla obu stron. Komitet zatwierdził szereg wniosków w sprawTie podziału pracy między obu krajami, w szczególności w sprawie koope racji przemysłowej. Zaakceptowano porozumienia w sprawie specjalizacji pro dukcji i wzajemnych dostaw w latach 1966—70 maszyn rolniczych (27 pozycji), elementów hydrauliki, wyrobów elektroni cznych, radiotechnicznych i chemicznych. Podjęto również uchwałę o utworzeniu polsko-niemieckiej komisji normalizacyjnej i zatwierdzono statut tej komisji. Zebrania sprawozdawczo - wyborcze i iiiiih iiijuij hi ||mm f iMIJlITlillIIiii Wm'lliillll|IHI||l||l,11IHIIIiiWIHI1 w POP dobiegają końca (Inf. wł.) Kampania sprawozdawczo--wyborcza w podstawowych organizacjach partyjnych naszego województwa dobiega w zasadzie końca. W powiatach Białogard, Drawsko, Kołobrzeg i Wałcz wszystkie POP przeprowadziły już zebrania sprawozdawczo-wybor-cze. W województwie pozosta ło jeszcze około 170 podstawo wych organizacji partyjnych, głównie w zakładach produk- cyjnych i instytucjach w miastach, które nie odbyły zebrań. Ogółem więc prawie 95 proc. POP w województwie podsumowało swoją dwuletnią dzia łalność, wybrało nowe władze oraz nakreśliło zadania na naj bliższy rok. W obecnej kampanii spra-wozdawczo-wyborczej w POP w porównaniu z poprzednią kampanią, znacznie wyższa by ła frekwencja członków i kan dydatów partii na zebraniach. Srednn frekwencja wynosiła około 85 proc., gdy tymczasem dwa lata temu — 81 proc. N?; wyższa frekwencja była na ze braniach partyjnych w powie cie drawskim — 91 proc., w Koszalinie mieście i powiecie — 90 proc. Jeśli chodzi o posz czególne środowiska, to najwyższą frekwencję notowano w pegeerowskich organizacjach partyjnych — 86,3 proc. (Dokończenie na str. 2) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 50 gr Dziś będzie zachmurzenie duże 2 możliwością niewielkich rozpogodzeń. Pod koniec dnia słabe opaay deszczu. Wiatry południowo-wschodnie umiarkowane. Temperatura plus 10—13 stopni. W okolicy hiszpaiis^iej miej-scowośri Palom^res w dalszym ciągu trwają intensywne prace przy wydobyciu z dna Morza Śródziemnego bomby wodorowe,i, zaginionej 17 strcznia przy katastrofie amerykańskiego bombowca odrzutowego. Cto specjalne u-rządzenie „Curv", służące do wyciągania bomby z dna. Urządzenie to zmontowane jest na pokładzie jednego ze statków, biorących ti-dztlal w akcji. (CAF-Photofax) StuPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XIV Czwartek, 7 kwietnia 1966 r. Nr 83 (4220) Tu SFBSiI! Kwartał z połowicznymi sukcesami ^ (Inf. wł.) Ok. 1,7 min zł zabrakło do pełnego wykonania kwartał liych załcżeń zbiórki na Spo łeczny Fundusz Budowy Szkół i Internatów wT województwie. W pierwszym kwartale powin niśmy zebrać 6,2 min złotych, zebraliśmy natomiast 4 571 tys* zł. Jest więc pewna rozbież ność pomiędzy zobowiązaniami które złożyła już większość zakładów pracy i wsi województwa a postępami zbiórce. Ta rozbieżność jest mniej sza w mieście, jako że pracownicy fabryk, urzędów, przedsiębiorstw itp. wpłacili ponad 3,5 min zł., większa na wsi, która wpłaciła zaledwie 704 tys. zł, a więc niespełna dziesiątą część tego. co w cią gu roku powinna wpłacić na SFBSiI. Wśród powiatów wyróżnia się, jak zwylde zresztą, powiat hytowski, a także miasto Słupsk i powiat miastecki. Naj słabiej przebiega zbórka w po watach koszalińskim i złotów skim. Z okazji zbliżającego się święta 1 Maja zakłady pracy, a także środowiska ludności wiejskiej podejmują czyny społeczne i produkcyjne. W zobowiązaniach poczesne miej sce zajmować powinny świad czenia na rzecz Społecznego Funduszu Budowy Szkół i Internatów7. Jest więc sprzyja jący klimat ku temu, by w kwietniu przynajmniej w czę ści zniwelować różnice między pc itanowieniami a czyna mi. (tk) Dyskusja nad referatem A. Kosigna EKONOMIKA BUDOWNICTWA KOMUNISTYCZNEGO - strona 4. i 5. ; Komunikat soecialny: \ ^ Zgoanie Y § 7, pkt. 3 regulaminu SGL „Gryf" [na 463 grę przezsa-j Iczy się dodatkowo na! wszystkie stopie wy sranych kwotę i 25SJP zł Mym samym wygrane będąj Sprawie trzykrotnie wyższe.5 W sobotę punkty „GRYFA" ] #w Koszalinie czynne będąj F tylko do godz. 17. j t K-966J Stel Zebrania sprawozdawczo - wyborcze w POP dobiegają końca (Dokończenie ze str. 1) oraz w zakładach produkcyjnych — 85 proc., najniższą zaś w tzw. organizacjach terenowych — 69,2 proc. Jak wynika z protokołów zebrań sprawozdawczo-wybor czych, w dyskusji zabrało głos 13 tysięcy członków i kandydatów partii. Na koniec I kwartału w województwie ko szalińskim było 46 tysięcy członków i kandydatów, a więc prawie co trzeci zabierał głos na zebraniu swojej POP. W czasie dyskusji zgłoszono ponad 1,5 tysiąca różnych wniosków i postulatów. Na dotychczas odbytych ze braniach sprawozdawczo-wy-borczych POP powierzyły funk cje I sekretarzy 2323 towarzy szom. Wśród nich jest 655 robotników, 349 rolników, 333 nauczycieli, 735 pracowników administracyjnych, 200 pracow ników inżynieryjno-technicznych oraz 51 innych. Stosunkowo mało, bo zaledwie w. 6 proc. POP, powierzono funkcje I sekretarzy organizacji partyjnych kobietom. 37 proc. podstawowych organizacji par tyjnych w województwie dokonało zmian na stanowiskach I sekretarzy POP. Organizacje partyjne w mia stach oraz zebrania ogólnogro madzkie dokonują również wy boru delegatów na powiatowe konferencje sprawozdawczo--wyborcze PZPR, które obradować >vdą jesienią br. Dotychczas wybrano ponad 1000 delegatów. (wn) Rady kobiet powstaną przy wojewódzkich komitetach Frontu Jedności Narodu WARSZAWA (PAP) 6 bm. w siedzibie Ogólnopol skiego Komitetu Frontu Jed ności Narodu w Warszawie od było się posiedzenie Prezydium OK FJN. Obradom prze wodniczył EDWARD OCHAB — przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu. Prezydium podjęło uchwałę o powołaniu Krajowej Rady Kobiet Polskich przy OK FJN. Prezydium uznało za słuszne powołanie rad kobiet przy wo jewódzkich komitetach FJN. Prezydium OK FJN stwier dziło, że dalsze rozwijanie spo łecznej działalności wśród ko biet jest ważnym zadaniem wszystkich komitetów Frontu Jedności Narodu. Na wniosek komitetów Fron tu Jedności Narodu we Wrocła wiu, Opolu, Zielonej Górze, Szczecinie, KOSZALINIE, Gdańsku i Olsztynie — Prezydium postanowiło rozpisać ogólnokrajowy konkurs otwar ty na pomnik symbolizujący po wrót Ziem Zachodnich i Pół nocnych do Macierzy. Prezydium przychyliło się do wniosku, aby pomnik ten wznieść we Wrocławiu i doko nać uroczystego wmurowania aktu erekcyjnego w 21. roczni cę zwycięstwa nad faszyzmem hitlerowskim dnia 8 maja. Dla uczczenia 25. rocznicy Manifestu Lipcowego, Prezydium OK FJN uchwaliło wznie sienie w Warszawie na Osi Sas kiej pomnika Zwycięstwa i Wolności jako symbolu udziału narodu polskiego w zwycięskiej wojnie z hitlerowskim fa szyzmem. Prezydium OK FJN zaapro bowało utworzenie stałego Biu ra Narodowego Frontu Wyzwo lenia Wietnamu Południowego przy OBI FJN zgodnie z porożu mieniem zawartym między se kretariatem OK FJN i delega ,cją wietnamską. Prezydium powołało na prze wodniczącego zespołu do spraw komisji pojednawczych prof. Mariana Rybickiego^ Osmy dzień XXIII Zjazdu KPZR (Dokończenie ze str, 1) ści i opracowaniu opartych na danych naukowych zaleceń produkcji. Minister kultury ZSRR, J. Furcewa podkreśliła, że reak cyjna propaganda atakuje zaciekle kulturę socjalistyczną oraz zasadę partyjności w sztu ce. Ataki te stanowią część o-gólnej dywersji ideologicznej, dokonywanej przez siły imperializmu, a przede wszystkim przez Stany Zjednoczone prze ciwko Związkowi Radzieckiemu i wszystkim krajom Współ noty Socjalistycznej. Partia popiera i będzie popierać artystów, których twór czość służy sprawie komunistycznego wychowania mas pracujących — powiedziała J. Furcewa. Zaznaczyła ona, że wszystkie bez wyjątku narody ZSRR wnoszą swój wkład do rozwoju kultury radzieckiej. Wymiana kulturalna między republikami radziecki mi wywiera coraz większy wpływ na zacieśnienie przyjaź ni między narodami ZSRR. Sekretarz Białogardzkiego Obwodowego Komitetu KPZR, N. Wasiljew oświadczył, że do świadczenie kołchozów i sow-chozów tego obwodu wykazuje, iż można uważać specjaliza cję za główną drogę do przebudowy produkcji rolnej w kierunku jej uprzemysłowienia, za początek konkretnej realizacji jednego z najważniej szych zadań budownictwa ko munistycznego i przekształcę nia pracy w 'rolnictwie w jeden z rodzajów pracy przemy słowej. Z kolei przemawiał przewód niczący Państwowego Komite tu Planowania Gospodarczego (Gospłanu ZSRR), N. Bajba-kow. Zakomunikował on, że dochód narodowy ZSRR wynie sie w roku 1970 około 265 miliardów rubli — wobec 190 miliardów rubli w roku 1965. Dzięki wprowadzeniu do pro dukcji nowych urządzeń tech nicznych wydajność pracy w latach 1966—1970 ma wzrosnąć o 70 proc., a jednocześnie kosz ty własne produkcji będą obniżone o połowę. Sekretarz KC Komunistycz nej Partii Austrii, F. Fuern-berg, podkreślił, że imperializm zachodnioniemiecki znów zagraża niezależności i neutral ności Austrii. W tych warun- kach — powiedział F. Fuern-berg — konieczne jest bardziej, niż kiedykolwiek dotych czas, zespolenie wszystkich sił demokratycznych i antyfaszystowskich. Następnie zabierali głos.' przedstawiciel Syryjskiej Par tii Komunistycznej Z. Samad, przewodniczący delegacji Komunistycznej Partii Ekwadoru, Antonio Ramirez, sekretarz generalny KC Peruwiańskiej Partii Komunistycznej Raul Acosta i sekretarz generalny Komunistycznej Partii W. Brytanii, John Gollan. W ostatnich latach stało się jasne — stwierdził J. Gollan, że brak jedności w międzynarodowym ruchu komunistycz nym jest jednym z głównych czynników zachęcających impe rialistów do agresywnych poczynań. Jedność działania wszystkich komunistów w wal ce przeciwko imperializmowi, a przede wszystkim w udzielaniu poparcia i pomocy boha terskiemu narodowi wietnam skiemu — dodał J. Gollan — znacznie ułatwi nasze zadania, znacznie ułatwi udaremnienie kontrofensywy imperialistów i zapewnienie powszechnego pokoju. Ta jedność działania dopomoże także w stworzeniu warunków umożliwiających zwołanie międzynarodowej na rady partii komunistycznych. Przemawiający jako pierwszy po przerwie obiadowej pre mier Białorusi T. Kisielów stwierdził, że zwiększony pro gram budownictwa we wsiach spowodowrał konieczność u-tworzenia w tej republice specjalnego ministerstwa budownictwa wiejskiego. Przewodniczący Rady Moskiewskiej, W. Promyszew oświadczył że w najbliższych latach powstanie w Moskwie m. in. wielki ośrodek telewi zyjny. W 1968 r. zakończy się budowę alei im. Kalinina, • je dnej z centralnych magistrali Moskwy, gdzie znajdzie się zespół gmachów RWPG. Otwarty zostanie największy w Europie hotel „Rosśija". W ciągu o-latki wybuduje się w stolicy Kraju Rad 650 tys. mieszkań. Minister Komunikacji Riesz czew powiedział, że już w roku bieżącym przewóz łsdun ków koleją osiągnie około 2 bilionów tonokilometrów, co stanowi 45 proc. światowego przewozu. ^ W środę przemawiało także kilku gości zagranicznych. Mówcy podkreślali, że wszelkie zjawiska osłabiające jedność światowego ruchu robot niczego są na rękę agresywnym kołom amerykańskim. Do wodem tego jest agresja Stanów Zjednoczonych w Wietna mie. Pomoc dla walczącego Wietnamu powinna być czynnikiem scalającym cały ruch robotniczy świata. W czwartek przewiduje się kontynuowanie dyskusji, która — być może — w dziewiątym dniu obrad zostanie zakoń czona. 'telegrapcznyir • LONDYN Nowy rząd gliański gen. An k.raha zniósł tzw. ustawę o areszcie prewencyjnym, wprowadzoną w 1958 roku, na mocy której można było więzić bez wyroku sądowego przez pięć lat. e NOWY JORK Stały przedstawiciel Jordanii w ONZ w imieniu dwunastu państw arabskich zaprosił sekretarza generalnego ONZ — U Thanta do odwiedzenia obozów uchodźców arabskich z Palestyny w celu przekonania się o pogarszających się warunkach ich życia. • NOWY JORK W wynilcu wystąpienia wód z brzegów Rzeki Czerwonej (Red River) powódź zalała znaczne tereny w stanach Północna Dakota i Minnesota. S y tuacj ę k ompl ik u j ą za tor y lodowe, które zagrażają zupełnym zniszczeniem wałów o-chronnych i mostów na rzekach. 0 MOSKWA Premier republiki Traka — A betel Rahman al-Bazzaz przyjął zaproszenie rządu radzieckiego do złożenia wizyty oficjalnej w ZSRR. • SOFIA Na Cyprze doszło do starć miedzy Turkami cypryjskimi a Grekami. W zajściach tych zabitych zostało trzech Turków. a !0 odniosło rany. Policja dokonała licznych aresztowań. | GŁOS Nr 83M4220) Odzew na apel załogi „I. Cegielskiego" (Dokończenie ze str. 1) Długa jest lista zobowiązań podjętych dla uczczenia Ty siąclecia, święta 1 Maja i Dnia Transportowca i Drogowca przez pracowników WZ PKS. Wartość zgłoszonych do tej po ry inicjatyw, z którymi wystą pili pracownicy oddziałów w Koszalinie, Człuchowie, Wałczu i Kołobrzegu wynosi 581 914 zł*. Sam oddział w Koszalinie podjął zobowiązania o warto ści 347 tys. zł. Treścią ich są deklarację członków brygad o podjęciu się poza godzinami pracy remontów kilku pojazdów przeznaczonych do kasacji, wyprodukowaniu przyrzą dów i części potrzebnych do remontów, wykonaniu wielu prac ślusarskich, spawaini" czych itp. Cała załoga kosza lińskiego oddziału zobowiązała się wykonać planowe zadania bieżącego roku do 15 grudnia 1966 r. Konduktorzy i ucznio wie szkoły przyzakładowej zgłosili natomiast chęć uczest niczenia w pracach porządkowych wokół dworca PKS. Dzięki podjętym zobowiąza niom pracowników PKS w Wałczu wybudowane zostaną 3 przystanki aaitobusowe, a w Ko-łobrzegu położony zosta nie chodnik na ul. Kamiennej. We wszystkich tych miastach rozpoczną się też niebawem prace porządkowe, obejmujące malowanie pekaesowskich budynków i ławek, zakłada nie kwietników itp. (Fil) AdeRauer radzi... BONN (PAP) Były kanclerz Adenauer w wywiadzie zamieszczonym przez tygodnik żydowski „All-gemeine Juedische Unabhaen-gige Wochenzeitung" wypowie dział się przeciwko spotkaniu kanclerza Erharda z premierem Izraela, Eszkolem, bowiem „należy liczyć się z krajami a-rabskimi, które mogłyby okazać niezadowolenie z tego po wodu". Adenauer nie udzielił jednak odpowiedzi na pytanie, czy zrezygnował ze swej podróży do Izraela, zapowiedzia nej na maj br. Na marginesie noiEej edycji „Annuario Pontificio" DOPIERO od niedawna znanymi przejawami realizmu, pojawiło się w sprze- Były wreszcie liczne i autory dąży w Rzymie nowe tatywne stwierdzenia, że w wydanie oficjalnego roku polskiego Milenium rocznika watykańskie Pawłowi VI leży szczególnie go „ANNUARIO PON na sercu naród, zamieśzkują-TIFICIO". Ten gruby tom cy nad Odrą, Wisłą i Bugiem, uzyskał jednak już wcześniej Co więc w rzeczywistości rozgfc>s, głównie dzięki zain- przynosi czytelnikowi polskie teresowaniu okazanemu mu mu „Annuario Pontificio" an przez korespondentów prasy n© 1966? tytularny Eucaita (Breslavia), jego ekscelencja ks. Wilhelm Pluta, biskup tytularny Leptis Magna (Gorzów). Kapłani przy należni do wymienionych die cezji i znajdujący się w Niern czech zależą natomiast, ad nor mam iuris" od. odpowiednich wikariuszy kapitalnych, a mia no wicie: dłlą Bresla vii: jego nifch — feięzy polakożerców i aktywistów rewizjonistycznych, jak np. znany skądinąd prałat Hop pe z NRF. Ten sam prałat Hopj>e, który podczas IV ses ji Soboru był współorganizatorem delegacji związku przesiedleńców z osławionym Jaks chem na czele u papieża, a w Kartkując, po kolei ten opa noiawił sie na nółkach sły tom' °PT«wi©ny w czerwo ^ ne płótno, z wyciśniętymi zło bońskiej w Rzymie. Zanim też jeszcze „Annuario Pontificio 1966" SME"* •S, mu pełne uznanie w sążnistych J diecez-i n^»tepliacą wCBolaCr' wS w Bonn z nieukrywanym za- Bj; _ ła,., — Wroc dowoleniem powitały tę e- „ tT \ Bret>teu — wrvc d . * ław". Następuje odsyłacz i u '' , ., . . . , . j dołu stronicy czytamy: „...Jak Czytelnik polski, biorący ao dorno Stolica Apostolska nie ręki nowy rocznik watykan- 2Wykła dakonywać definityw-czyni to z mieszanymi u- nyCjj zmian granic diecezji "do czuciami. Z jednej strony, zna póty dopóki ewentualne kwe jąc treść poprzednich tomow, M a międzynarodowego wie dobrze ze konsekwentnie dot t h obszarów nie przez wszystkie powojenne a uregulowane traktata ta Watykan w swym oficjał- mi ktJ?re uzyskały pełne uzna nym wydawnictwie nie uzna- . J wał trwałości granicy na Odra rput nT obSLcf nalez^- ł Nysie, ani też — szerzej bio a 55- I , ^CdoweiPańHałaśnwC1 D^klask ^*'do Warmii, dopira Bonn dla nowej edycji ,Annu Ja W ..N^iusSchneid^nuehl ario Pontificio" nie skłaniał ° w mniejszych rozmia również do optymistycznych ,rac^ ninych J?1fFez;|1: prognoz w tym roku. Z dru- tych warunkach Stolica Apo- giej jednak strony trudno by stoiska zgodnie z obowiązkiem ło przypuścić, żeby czytelnik wypełnienia swej misji - prag polski z góry zakładać miał ^ac zabezpieczyć pomoc reil~ niezmienność ujęć „Annuario ® licznych wiernych Pontificio", uporczywe nadal osiadłych na wymienionych ob zamykanie oczu na fakty, któ szara ; P°wlerzyła jego emi" re zna i uznaje cały cywilizo- "encji kardynałowi Stefanów wany świat. Tym bardziej, że Wyszyńskiemu, arcybiskupowi od kresu pontyfikatu Piusa Gnj^zna i Warszawy, pieczę XII owego „niemieckiego pa- na<* kierownictwem ducho- pieża", jak go nazwał ludek wym wiernych. Przewodzą o- rzymski — dużo wody prze- p*ece duchowej tych katoli płynęło pod mostami Tybru. kow następujący biskupi: je- Był pontyfikat Jana XXIII, & ekscelencja ks. Franciszek papieża głoszącego publicznie *'°P» tytularny biskup Daulia polskość Wrocławia i Ziem (Opole), jego ekscelencja ks. ^ Kogiinsk POLSKA 1986 w oczach Watykanu (OD STAŁEGO KORESPONDENTA AR W RZ¥MBE) ekscelencji Gerharda Schaffra lia, biskupa tytularnego Sem-nea (rezydującego w Goerlitz), dla Warmii: ks prałata Paula Hoppego (rezydującego w Muenster), dla Schneidemuehl* ks. prałata Wilhelma Volk-manna (rezydującego w Muem ster)../' Nota — jak widać — wyczerpująca. I zupełnie nowa, dodajmy. Nie było jej w latach poprzednich, kiedy zadawalano się, po prostu, samym przytoczeniem niemieckiej nomenklatury diecezji na naszych ziemiach zachodnich. Inaczej, niż bywało to dotąd w watykańskim zwyczaju, no ta zupełnie otwarcie stwierdza, że Watykan nie zmienił w niczym swego stanowiska odnośnie tymczasowości administracji kościelnej na Ziemiach Zachodnich i że nawet uznaje nadal „przynależność? wielu księży niemieckich mieszkających od ponad 20 lat w Niemczech do tych czys to polskich specjalnym dokumencie papieskim uzyskał potwierdzenie swej godności tzw. „wikariusza kapitulnego Ermlan-du (Warmii). A wszystko to wyłożono z pedantyczną dokładnością po raz pierwszy tak obszernie właśnie w tym roku, w „Annuario Pontificio" noszącym datę 1966. Datę Millenium chrześcijaństwa w Polsce i na ziemiach zachodnich! Ale kartkujemy fen rocznik watykański dalej. Zapytajmy więc, czy może podobne noty i analogiczną wykładnię znajdziemy w nim także przy innych wypadkach zmian granicy? Otóż właśnie, że nie. Np. wytyczone po wojnie obec ne granice — włosko-jugosło-wiańska — granica dotąd nie ratyfikowana, a więc formalnie nie zatwierdzona ostatecz nie — nastręczałaby z punktu widzenia prawnego co naj-mn!ej takie same formalności skrupulantom kancelarii za rych wspomina na stronie 76 nota „Annuario Pontificio". Tymczasem np. na stronie 462 tegoż wydawnictwa czytamy czarno na białym, że arcybiskupem tytularnym Triestu i Capodistria jest ks. Antonio Santin. Bez odsyłaczy i prowi zorium. Pleno titulo ordynariusz. Kropka. Koniec. SWOISTE curiosum stanowi strona 998 watykańskiego tomu. Oa gó ry widnieje tam tłustym aru kiem nazwa „Polonia" (Polska). Dalej — po słowach „ambasciatore ec straordina-rioe plenipotenziario" (ambasador nadzwyczajny i pełnomocny) zaraz po tym, następuje „f. e.il. sig. Cazimiro Pap pee, gerente gli affari deli' am basciata..." („jego ekselencja p. Kazimierz Pappee, prowadzący sprawy ambasady")... Nie trzeba być ani prawni kiem ani dyplomatą, żeby zro zumieć, iż przytoczenie w ta kim brzmieniu statusu i funk cji kierownika papierowej am bas ad y papierowego „rządu e-migracyjnego" — i to w wyka zie normalnie funkcjonujących placówek państw, z którymi Stolica Apostolska utrzymuje stosunki dyplomatyczne jest kontynuacją fikcji, jaką Watykan utrzymuje w tej spra wie od 20 z górą lat. Niektórzy watykańscy prałaci „wyja śniali" w rozmowach prywat nych nader zawile, że chodzi tu rzekomo o „honorowy" oso bisty status przyznany „ad per sonam". archwiwisty dokumen tacji byłej ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Stolicy Apostolskiej. Wykręt niewybredny, zupełnie nie na mia rę watykańskich statystów gdy dodamy, że z całego „Annuario Pontificio" wynika, że „placówkę" bankrutów londyń skich traktuje się jako „amba sadę" przy zaznaczeniu waka-tU s$me£ft J,ambasądqra,\ Tylko... a może podobnie ozna czono „archiwistów" innych eks-ambasad przy Stolicy Apostolskiej ? Skądże znowu! Przy końcu tej samej 998 stro ny pod nagłówkiem „Rumunia": „Romania" (Rumunia) umieszczono wielokropek. I nic więcej. Podobnie w wypad ku Węgier (strona 1000), Cze" chosłowacji (strona 989), Jugo sławii (strona 995) i innych. A wszystko to są kraje, które kiedyś utrzymywały, a obecnie nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z Watyka" nem. Tak jak Polska. Wystarczy cytatów? Sądzimy, że tak. Czytelnik polski na podstawie lektury „Annu ario Pontificio 1966" ukształ tować sobie może zupełnie ja sny i obiektywny obraz sto" sunku Watykanu do życiowych interesów naszego na.ro du, do Polski Ludowej. Nie chodzi tu o to tylko, że ów obraz jest taki sam jak ten, który dominował przez całe u-biegłe 20-lecie. Ważne i wy mowne jest przede wszystkim to, że za Spiżową Bramą uzna no za celowe powtórzyć go z jakimiś uzupełnieniami! Właśnie w roku milenijnym, niemal tuż przed majowymi obchodami w Częstochowie. Wszelkie komentarze do tego są tu zbędne! IGNACY KRASICKI PODZIĘKOWANIE Za czynny udział w organizacji pogrzebu Franciszka Bąka Dyrekcji, POP, Radzie Zakładowej oraz współpraeow nikom Miejskiego Przeds. Zieleni w Koszalinie, szczególnie Pani Wiertlewskiej Kolegom i Przyjaciołom SERDECZNE PODZIĘKOWANIA składa ŻONA GŁOSW 83f4220) JŁORAB", „BARKA", „KUTER". Nazwy jak synonimy. W wyobraźni kojarzą się z mo rzem i portem. Dla nas są zna kami wywoławczymi koszaliń skiego rybołówstwa- TONY śledzia, dorsza i szprota. Wiele z nich łowią młodzi rybacy. Młodzi remontują kutry, przygotowują sprzęt połowowy, zajmują się przetwórstwem. Koszalińskie rybołówstwo morskie i przemysł stoczniowy zatrudniają 1.128 ludzi w wieku do 28 lat. Prawie po łowę stanowią zetemesowcy. Procentowo jest to najwyższy stopień zorganizowania w śro dowisku młodzieży pracującej. Drugie miejsce zajmuje młodzież pracująca w zakładach przemysłu terenowego, gdzie zorganizowanie nie przekracza 37 proc. ogółu zatrudnionej młodzieży. Kierując się cyfra mi możemy przyjąć, że zetemesowcy w przedsiębiorstwach połowów i usług rybackich sta nowią siłę, której nie sposób bagatelizować. Czy cyfry są w tym przypadku również miernikiem do brej roboty organizacyjnej? — Tak. A przykładem może być „Korab" — oświadczają zgodnie działacze zarządów: wojewódzkiego i powiatowego ZMS. Przy wejściu do budynku dy rekcji pierwszy ślad ich dzia łalności. Kolorowy plakat ob wieszcza: Rada Zakładowa PPiUR oraz Zarząd Zakładowy ZMS zapraszają na bal maskowy... Dalej mniejszymi już literami podaje się miejsce i datę imprezy. To było przedwczoraj. A dzisiaj? Pogoda słoneczna, kutry wyszły w morze. Wraz z innymi wypłynął tak że najczynniejszy spośród ze temesowców, członek Zarządu Zakładowego organizacji, Lud wik Grymm. Spotkać można je dynie tych, co pracują na lądzie. Jest ich trójka: Mieczysław Majchrzak, Jerzy Kmita i Ja nusz K?apciński. Aktyw, któremu przewodniczy Mieczysław. W roku ubiegłym organiza cja zetemesowska „Korabia" zanotowała znaczne sukcesy. Liczba członków niemal się podwoiła. Teraz jest ich prawie 80. Połowa młodych w przedsiębiorstwie należy do ZMS. Działają w 5 kołach. Oczkiem w głowie jest dla ak tywu najmłodsze koło składają ce się z samych dziewcząt. Ja nusz, odpowiedzialny za to ko ło, mówi o dotychczasowej działalności swych „podopiecz nych" raczej sceptycznie. Nie Sir.-3 Od „Korabia" mają one bowiem jeszcze do- Inż. Andrzej Halama został świadczenia, nie wypróbowa- przewodniczącym. W „Kutrze" no różnych form działania. A pracuje od kilku miesięcy. Po w „Korabiu" przyzwyczajono się realizować konkretne zadania, których efekty nie mogą ujść uwadze całej załogi, a nawet mieszkańców Ustki. To, co robią, znajduje uzna nie całej załogi. Brygady pracy socjalistycznej zorganizowane na 8 jednostkach połowo wych, oszczędności materiałowe i surowcowe oraz inne drob niejsze prace przyniosły przed siębiorstwu w roku ubiegłym ponad 3,5 min zł zysku. Na te renie zakładu i ulicach Ustki są druciane kosze na odpadki wykonane przez członków ko ła przy warsztatach remontowych. Koło z działu opakowań wykonało z własnej inicjatywy aż 400 skrzynek z materia łów przeznaczonych na* odrzut. Imprezy rozrywkowe w „Domu Rybaka" przygotowują zetemesowcy. Turnieje również. I rozgrywki sportowe, imprezy okolicznościowe, wycieczki... Realizuje się tutaj różnorodne pomysły zależnie od możliwości finansowych, po trzeb środowiska, a nawet po ry roku. Większości tych poczynań patronuje dyrekcja, któ ra w miarę możliwości pomaga finansowo. Kłopoty z młodymi? W „Ko znaje nowe środowisko i „warsztat pracy". Zastał orga- skie. Wszyscy czują się w jakiś sposób zobowiązani wobec starszych członków załogi, którzy tak bardzo na nich liczą. Chyba słusznie. Bo prze cież młodzi w „Kutrze" nie są inni niż w „Korabiu". Zeteme sowska grupa rybaków chce porządkować bibliotekę, przyjąć nadzór nad klubem telewi nizację w stanie stagnacji « urządzić boisko do siat Wraz z kolegami ma ambicje wyprowadzenia jej na sze wody". Kierownictwo przedsiębiorstwa oczekuje niecieprliwie na Rybacy są czynni- i pełni pomysłów. To właśnie o-ni, kiedy jeden z kolegów zbyt często zaglądał do kieliszka, wybrali spośród siebie „opieku pierwsze, poważniejsze efekty na". zetemesowskiej roboty. Tutaj, Jest wśród tej młodzieży spo do „Kutra" w przeciwieństwie do „Kora- ro przykładów dobrze pojmo bia", nie mało jest kłopotów wanej koleżeńskości, są godne z młodymi, zwłaszcza z tymi, podjęcia pomysły. Wydaje się którzy dobrze zarabiają. Na do jednak, że brak ciągle jeszcze miar złego trzeba było zdecy dla tego wszystkiego właści-dować się na remont „Domu wych ram organizacyjnych. Rybaka". Zabrakło miejsca na Brak chyba także odwagi po prowadzenie jakiejkolwiek dejmowania poważniejszych działalności rozrywkowej i kul zadań. Proponujemy jako jed-turalnej. Rybaków umieszczo no z pierwszych patronat nad no na kwaterach prywatnych. Domem Rybaka* Zetemesowcy czekają na do godniejsze warunki działania® ★ W planie mają przygotowanie ... imprez rozrywkowych i spor- Autorytet młodych w przed towych, wycieczki i organiza siębiorstwie zależy w równym cję BPS. Na ich wniosek Uni stopniu od wyników ich pracy wersytet Robotniczy utworzył zawodowej, jak i społecznej, w „Kutrze" kurs maturalny. Bez tego ich udział w KSR nie rabiu'rten"problem''właściwie Mł°dzł inżynierowie zorganizo może mieć i nie będzie miał nie istnieje Co nie znaczy by wal1 natomiast rodzaj punktu większego znaczenia. Bo któż najmniej, że młodzi korabiow konsultacyjnego, który pomaga się liczy z tymi, którzy potra cv sa ideałami Sprawy o pod przygotowującym się do egza fią co najwyżej wysuwać żąda łożu drastycznym należą jed- minów dojrzałości. Niestety, nia? W „Korabiu'' respektuje nak do rzadkości i najczęściej wytrwałych jest coraz mniej, się przeciez postulaty młodych Inz. Halama martwi się tym właśnie na zasadzie ich dobrej wszystkim, nie bez powodu, roboty. Wraz z kolegami niepokoi się o przyszłe plany zetemesow- MELANIA GRUDNIEWSKA 2 lysicjce nowych kandydatów PZPR w I kwartale br. ^ (Inf. wł.y W I kwartale br., w toku kampanii spra wozdawczo~wy -borczej w partii, POP w ^ & jewództwie koszalińskim liiu) uwagi poświęciły rozwojowi szeregów partyjnych. W wy ni ku tej pracy organizacje p:*" tyjne « przyjęły 1 996 nowych kandydatów partii, gdy tymczasem w analogicznym okrt sie roku ubiegłego — 1 327, Najwięcej nowych kandyda tów przyjęły organizacje partyjne w Słupsku mieście i pc wiecie (546), Koszalinie (261) Wałczu (141), Szczecinku (124) Kołobrzegu (120). Wśród przyjętych jest 525 kobiet, czyli 26,3 proc. Wśród przyjętych do partii kandydatów przeważają robot nicy — 836, co stanowi 42 pro cent wszystkich przyjętych kandydatów. Stosukowo dużo przyjęto robotników rolnych. Legitymacje kandydackie o-trzymało 345 robotników rolnych, w tym w ubiegłym mie siącu — 120. Najwięcej robot ników rolnych przyjęły rów nież pegeerowskie organizacje partyjne w powiecie słupskim — 117, w wałeckim — 28, w białogardzkim — 25, w człu-chowskim — 24, i w świd wińskim — 24. Najmniej, bo Wysokie odznaczenia dla kosza hisldcli kśnikó,* i drze wiar zy (Inf. wł.) Wśród 1C6 zasłużonych pracowników resortu leśnictwa i przemysłu drzew nego, wyróżnionych z o-kazji Dnia Leśnika i Drze-wiarza wysokimi odznaczeniami państwowymi — zna lazła się 6-osobowa grupa z woj. koszalińskiego. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzy mali: Bernard Kokowski — kierownik tartaku w Krajence i Brunon Źynda — pilarz z Nadleśnictwa Dre-tyń. Złotym Krzyżem Zasługi zostali odznaczeni: inspektor OZLP Szczecinek — Zygmunt Urbański i ro j botnik z Nadleśnictwa Jastrowie — Szczepan Bajsz-czak. Srebrny Krzyż Zasługi otrzymali: Ignacy Ma ras — pilarz z Nadleśnictwa Biały Zdrój oraz Franciszek Warszyński — robot nik z Nadleśnictwa Piława. Udane imprezy w naszym województwie z o-kazji Dnia (w Sianowie, Słupsku, Szczecinku, War-cinie i 7 innych ośrodkach kulturalno-oświatowych leś ników i drzewiarzy) w połączeniu z tak wysoką oce ną pracy naszych leśników i drzewiarzy — świadczą o stale wzrastającej randze zawodu pracownika lasów tartaków, fabryk mebli i innych branż resortu w ży ciu naszego społeczeństwa. (mrt) dotyczą ludzi nowych. Tak by ło z absolwentami Szkoły Ry bołówstwa Morskiego w Darło wie. Przedsiębiorstwo przyjęło ich z otwartymi rękami. Wiadomo, młodzi fachowcy. Li czono na ich umiejętności. Za kwaterowano, wyekwipowano, udzielono zapomóg. I wtedy okazało się, że młodym nie pra ca w głowie, a „rozróba". Pró by perswazji ze strony zete-mesowców nie odnosiły skutku. Młodzi nie wytrzymali kon frontacji z rzeczywistością. Ich uczniowska wiedza okazała się w praktyce zbyt skromna, przy gotowanie do życia — żadne. Z 10 pozostało 2 absolwentów. Ci dwaj chodzą podobno za Mieczysławem, Jerzym i Janu szem jak przysłowiowe cienie. Może to ich przyszli następcy? Organizacja wychowuje. Ze temesowcy z „Korabia" czynią to codziennie. I dlatego nie mo gą pogodzić się z porażką, jaką było dla nich odejście chłop ców z darłowskiej szkoły. Kwestionują właściwość przyjętego przez szkołę sposobu kształcenia i wychowywania. Swoje zdania na ten temat wy rażali na specjalnej naradzie, którą zorganizował ZW ZMS i która odbyła sie właśnie w szkole rybołówstwa. Aktywiści z „Korabia" nale żą do ludzi, którym można u-fać. Co do tego nie mają już wątpliwości dyrekcja, rada za kładowa, PGF. Młodzi, jeśli trzeba, wiedzą gdzie szukać ra dy. Ich życiowe sprawy pozo stają nie tylko w zasięgu zain teresowania organizacji, ale również w sferze konkretnych poczynań. Tak jest np. z miesz kaniem Jerzego Kmity, tak by ło ze sprawą zaprowiantowa-nia praktykantów wypływają cych w morze. Tak bywa nawet z książkami, którymi ob darowuje się wyróżniających członków organizacji. To co w „Korabiu" stało się już sensem działania organiza cji, w „Kutrze" — pozostaje je szcze sferą nie do końca spre cyzowanych zamierzeń. A prze cież zetemes zjednoczył i tu taj znaczną grupę młodych. 3 koła liczą razem ok. 70 człon ków. Najliczniej reprezentowa ni są stoczniowcy, najskromniej — rybacy. Ośmiu zeteme-sowców. W Domu Rybaka mie szka zwykle około 40 samotnych, młodych ludzi tego zawo du. Jak to się dzieje, że orga nizacja nie potrafiła większoś ci z nich zjednać dla siebie? Dyrekcja i POP doceniają wpływ wychowawczy organiza cji. To w końcu dzięki ich zabiegom, obecnie członkami ZMS jest kilku pracujących w „Kutrze" inżynierów. Większość z nich weszła do Zarżą du Zakładowego w ostatnio p r zep r o w a^&ony eh wy b or ach. Świąteczny numer „Tygodnika Morskiego" 0 Ukazał się już w kioskach „Ru- Na tematykę społeczną składajr chu" świąteczny numer „Tygo- się pozycje: ,,Sto spraw do za- dnika Morskiego". Poza publicy- latwienia" pióra Henryka Chmie- styką ekonomiczno-spoieczną za- lowskiego, „Marzą się im długie wiera on dużo materiałów, któ- rejsy" Józefa Narkowicza (o „cią- rycłi lektura uprzyjemni czytelni- gotach" koszalińskich rybaków na kom świąteczny wypoczynek. Nie Morze Północne) oraz obszerna zapomniano również o rozrywce, informacja Zbigniewa Laskowskie- „W imieniu armatorów" — oto go o aktualnych pracach sejmó- tytuł konkursu, jaki redakcja wej Komisji Gospodarki Morskiej przygotowała dla czytelników pi- i Żeglugi („Posłowie o zdrowiu sma. Na uczestników konkursu ludzi morza"). czekają cenne nagrody. O współczesnych i tysiącletnich tradycjach Gdyni pisze Piotr :;.raak (,,40 lat i 1000 lat"). Zagadnienie mechanizacji przeładunku w portach omawia Lech Niekrasz w artykule pt. „Transporterem po nabrzeżach", a problem bezpieczeństwa na morzu — publikacja Ryszarda Maja „Walka z żywiołem trwa". Sprawy handlu zagranicznego poruszają dwie pozycje: Marka Kukulskiego pt. ,.Na skandynawskim szlaku" i Materiały o Lęborku w cyklu „Jesteśmy tu od tysiąca lat Dla zwolenników literatury przy-godowo-morskiej redakcja zamieściła opowiadanie Hanny Barskiej pt. „Ziemia nie nasycona", relację z cyklu: „Opowiedz nam, kapitanie", zatytułowaną „Wokół Wysp Salomona" oraz reportaż Wiesława Andrzejewskiego pt. „Rudi torp-eduje lotniskowiec". Poza tym w numerze: pozycje polskich statków na morzach, listy do redakcji, serwis informa- Antoniego Gar wolińskiego pt. cyjny, magazyn rozmaitości, pro-;ywy eksport". gram telewizyjny i krzyżówka. tylko 10 robotników, przyjęły do ipartii POF w pegeerach powiatu drawskiego. W bieżącym roku, w porów naniu z analogicznym okresem 1965 r., znacznie zwiększyła się liczba przyjętych do partii rolników. W okresie I kwartału br. POP w naszym województwie przyjęły w swo je szeregi 401 rolników, w tym w marcu — 14G. Nie wszystkie wskaźniki u-kształtowały się tak pomyśl nie. Zwiększyła sie w porównaniu z tym samym okresem 1965 roku liczba przyjętych do partii pracowników umysłowych. Stanowili oni 34,7 proc. wszystkich nowo przyjętych, £dy tymczasem w analogicznym okresie roku ubiegłego — 33 proc. Wśród kandydatów określanych mianem „pracowników umysłowych" znaczny procent stanowią nauczyciele, inżynie rowie, technicy, pracownicy służby zdrowia, agronomowie oraz ekonomiści, (wn) Ostatnio Powiatowy Oddział PCK w Słupsku otrzymał pro porzec przechodni za uzyskanie I miejsca we wspózawod-nictwie międzyoddziałowym w województwie. W ubiegłym roku słupski Oddział PCK zdobył w tym współzawodnictwie drugie miejsce. Podczas uroczystości wyróżniono ponadto dyplomami kilka przodujących kół PCK w po wiecie słupskim. Członko-icie najlepszego koła przy Korabiu w Ust ce otrzymali proporczyk przechodni. Na zdjęciu: proporzec prze chodni z rąk dyrektorki Oddziału Wojewódzkiego PCK, Marii Rzucidło przejmuje prezes Oddziału PCK w Słupsku, Henryk Uptas. Fot. 'A Maślankiewicz ^ OD KILKU LAT daje się zauważyć pewien wzrost skarg i zażaleń w związku z naruszaniem elementarnych wymogów praworządności i norm współżycia społecznego w zakładach pracy. W ubiegłym roku do różnych instancji związków zawodowych wpłynęło o-koło 2.150 skarg. raz wykorzystywana do za- tatnim dniu miesiąca, kalenda cielstwa Polskiego zaprotesto- rzowego; rozwiązywanie umo- wał, uważając, że zwolnienie wy następowało w okresie o- pracownika bez uzasadnienia chronnym, na kopiach pism — tuż przed jego odejściem na brak daty i potwierdzenia od emeryturę, wyrządza mu bioru itp.). krzywdę moralną i jmaterial- Dość powszechnym zjawis- ną. Kuratorium, na interwen- kiem jest zwalnianie pracowni cję Zarządu cofnęło wypowie Najbardziej jednak intere ___ __________ __IW» __________f________ sujące jest to, że około 60 łatwiania spraw osobistych, ka bez zasięgnięcia opinii lub dzenie. Ale dyrektor złożył procent tych spraw^ załatwio- prywatnych. Zdarzają się zgody rady zakładowej. Częs- rezygnację z pracy, uważając no zgodnie z życzeniami peten przypadki zwolnień ludzi „nie to za radę decyduje jeden widocznie, że to go „poniża5 ta, pozostałe zaś bądź to sta- wygodnych", chociaż uczci- człowiek, jej przewodniczący, w oczach podwładnych. rano się załatwić^ polubownie wych. Brak motywacji wypo Takie przypadki zarejestrowa Słyszy się nieraz argument: 1 wyjaśnień, wiedzenia pracy sprzyja tłu- no m. in. w PGR Wyczechy, Ło w sytuacji, gdy przedsiębior- bądź też oddalono jako niesłuszne. I drugi fakt: około 90 procent wszystkich skarg dotyczyło nieprawidłowości w stosunkach między pracownikiem i zwierzchnikiem. W 535 przypadkach chodziło o wyna grodzenia za pracę. Na drugiej pozycji odnotowano skar gi związane ze zwolnieniem z pracy przy zachowaniu usta wowego wypowiedzenia. Jest ich 448. Mniejszą pozycję sta mieniu krytyki, dławieniu de ża, Bińcz — w powiecie człu-nowiły zażalenia, których przy mokracji wewnątrzzakładowej chowskim, w Lotyniu — w po r>Ttrr^ o 1__________________________i • _ i.___^__1~___•__: _ 1______:___i •__ Pracownik nie fest bezbronny ? czyną było zwolnienie bez wy powiedzenia. Takich zwolnień dyscyplinarnych i skarg zanotowano 1 Zdaniem Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych oraz niektórych zarządów o-kręgowych, warto zastanowić się nad nowelizacją niektórych przepisów o ustawodawstwie pracy. Wzrastająca liczba skarg związanych ze zwolnieniami zpracy w trybie ustawowym podsuwa myśl, że wygrywaniu osobistych ambi- wiecie szczecineckim, w Bierz cji i egoistycznych celów. Zda wicy — powiat sławieński czy je się, że nadszedł czas, aby w Kamnicy — w pow. mias-ten problem znalazł 'rozwiąza teckim. nie. Przede wszystkim powi- Na ostatnim posiedzeniu Pre nien obowiązywać nakaz po- zydium WKZZ w Koszalinie, dawania przyczyn, dlaczego dość niepokojący raport zło-zaszła konieczność zwolnienia żył wojewódzki inspektor pra pracownika. Bez podania tych cy. Podał m. in. kilka cha-przyczyn pracownik ma zwią- rakterystycznych, typowych zane ręce i nie może się na- przykładów z rubryki skarg i wet bronić. zażaleń. Nowy dyrektor Tech Kontrola instancji związków nikum Mechanicznego i Za- zawodowych potwierdziła też sadniczej Szkoły Zawodowej _______r_ obowiązujące nrzenisy dają liczne przypadki łamania prze , w Wałczfu rozpoczął swe urzę wódzkiej Komisji Pomocy kierownikom zakładów podsta pisów prawa pracy, które prze dowanie od wymówienia pra- Prawnej czy komisji rozjem-wę prawną do nieskrępowa- cież każdego muszą obowiązy- cv sekretarce. Osobie, która czych? Chyba warto podkreś-nego wypowiadania umów o wać. Vvypowiada się umowę ma poza sobą niemal 15 lat lic tu również podstawowy o-prace z zachowaniem jedynie o pracę nieraz w sposób sprze pracy zawodowej, cieszy się bowiąz^k organizacji partyj-określonych wvmogów for- czny z art. 14 TJkładu zbioro- dobrą opinią i zaufaniem na- nych. dla których wszystko co mai nych. Ta swoboda kie- wego pracy. (Okres wypowie uczycieli i innych pracowni- ludzkie r;rk nowinno być obce rownictwa może być nie- dzenja nie kończył się w os- ków sokoły. Związek Nauczy- STANISŁAW. ĘAMS stwa, zakłady pracy są własnością ogółu społeczeństwa, maleje coraz bardziej rola związków zawodowych jako obrońcy pracowników, załóg fabrycznych czy też określonych grup pracowniczych. Jak że przeciwstawny takim poglądom jest następujący fakt: w ubiegłym roku, w województwie koszalińskim sądy powszechne musiały przejąć i rozstrzygnąć około 190 najtrudniejszych spraw, w których nie pomogły interwencje związków zawodowych Dopiero prawomocne wyroki sądowe zmusiły zakłady pracy do wypłacenia poszkodowanym pracownikom 7G0 tysięcy złotych. Czy związki zawodowe powinny szerzej zajmować się tego rodzaju problemami? Czy ta szczególnie doniosła rola w rozstrzyganiu ludzkich spraw leży tylko w kompetencji instancji związkowych, Woje- Str.l GLOS Nr 83 (4220)« ZIEMIA WAŻNA JAK ŻYCIE Czytając codzienne doniesienia o sukcesach partyzantów wietnamskich, nie zaw sze zdajemy sobie sprawę x przyczyn powodujących że walka jaką prowadzi Narodo wy Fror-t Wyzwolenia Wietna mu Południowego przeciwko amerykańskiej agresji, o nie podległość tego kraju, cieszy się powszechnym poparciem chłopów wietnamskich. Jak wynika ze szczegółowych danych statystycznych z połowy lat pięćdziesiątych — w Wietnamie Południowym było 910 273 gospodarstw rolnych, które posiadały 2 693 tys. ha użytków rolnych, Po nad 33 proc. zlsrni uprawnej (1 025 tys. ha) należało do 6 367 gospodarstw obszami-czych, podczas gdy 829 177 chło pów miało zaledwie 662 tys. hektarów ziemi (21,35 proc. o-gólnego obszaru użytków roi-ciych). Uzupełniając te dane dodać trzeba, że w Wietnamie Południowym żyje ok. 2 min rorlzin chłopskich, czyli ok. 1290 tys. rodzin nie posiadało w ogóle ziemi. Chłopi ci praco wali na ziemi obszarniczej ja ko dzierżawcy, pc-łownicy (po ławę zbiorów oddając właścicielowi ziemiJ lub robotaicy najemni. Stan ten próbowała zmienić Demokratyczna Republika Wietnamu proklamowana w 1945 roku. W latach wojny z Francją (1946-1954), na terenach wyzwolonych zmieniono sposób podziału plonów i roz parcelowano ziemie obszarników współpracujących z Fran cją oraz ziemię należącą do wspólnot wiejskich. Na obszarze obecnsgo Wietnamu Po łudniowego ponad pół miliona hektarów przekazano w rę ce 572 tys. rodzin chłopskich. Taka była sytuacja do roku 1954, w którym władze w Wietnamie Południowym objął rząd Diema. Rząd ten, przy pomocy specjalistów i doradców amerykańskich przystąpił do przywrócenia stćcu sprzed reformy rolnej przepro wadzonej przez Demokratyczną Republikę Wietnamu. O-gł os zony w styczniu 1955 roku dekret „,0 obniżce dzierżawy" zobowiązywał do zawierania pisemnych kontraktów między obszarnikami, a dzier żawcami i ustalał maksymalną wysokość dzierżawy na 25 proc. plonów. Proponowano to chłopom, którzy już od kilku lat nie płacili dzierżawy i u-prawiane działki uważali za własne. Nic więc dziwnego, że elektroniczni} deszczownie Na sztucznie nawadnianych terenach Australii instalowane są urządzenia do automatycznej elektronowej kontroli wil gofcności gleby. Przy spadku wilgotności gruntu poniżej istotnej cila roślin granicy, wil gociomierze włączają automatycznie urządzenia zraszające. kaloryfery w glebie W NRF, wokół dysponujących tiauwy/.kanii ciepłej wody hut, stalowni itp., rozpowszech nil si ' • • pozostałości procesu spalania. i (WiT-ar) stawiali oni opór, a postanowienia dekretu wprowadzono w życie przy pomocy policji i wojska. Po kilku latach przywrócono na wietnamskiej wsi „porządek" i prawa obszarników, którzy wcale nie kwapili się do wcielenia w życie postanowień o obniżce dzierżawy. Do drugiego etapu reformy roi nej" przystąpiono w 1956 roku, za powiadając parcelację majątków powyżej 100 ha. Zważywszy, że w .ROLNICTWO Ie/ iuńeete kraju tym, właściciel 10 ha jest już faktycznie obszarnikiem — ob jęcie parcelacją (na bardzo niekorzystnych dla chłcpow warunkach) jedynie majątków powyżej ICO ha było parodią reformy roi nej. Niewielkie też ona przyniosła zmiany. Do 7 lipca 1%1 roku rząd wykupił od obszarników 415 843 ha, a rozparcelował 313 tys. ha. Ziemię nabyło jedynie 109 tys. chłopów. W ten oto spo sob własną ziemię posiada obecnie tylko 938 tys. rodzin chłopskich W ich posiadaniu znajduje się zaledwie 31 proc. całości gruntów uprawnych. Nadal nie posiada zie mi ponad milion chłopów. Zważywszy, że od 196.1 r., w rolnictwie południowowietnam skim nie zaszły już żadne zmiany, a przyrost ludności powięk szył jeszcze przeludnienie wsi (tamtejsi ekonomiści liczbę zbędnych ludzi na wsi ocenia ją na 2—3 min) — stwierdzić trzeba, że sytuacja chłopów w Wietnamie Południowym znacznie się pogorszyła. Nic więc dziwoego, że udzielają oni poparcia narodowemu Frontowi Wyzwolenia, ie wstę pują do oddziałów partyzanc kich, by zbrojnie walczyć o faktyczną niepodległość i ta„ ką reformę roiną, jaką przeprowadzono w Demokratycznej Republice Wietnamu. A właśnie na północy tego podzielonego kraju reformę rolną zakończono w 1937 roku. Skonfiskowano (w niektó rych przypadkach wykupiono) wszystkie majątki obszarnicze. Bozparcelowano 310 tys. ha, a z reformy rolnej skorzystało, w różny sposób, 2104 tys. rcdz.n chłopskich. Otrzymały one również 1 846 różnych narzę" tizi rolniczych oraz dużo byd ła. Konsekwentnie przeprowadzonej reformie rolnej to warzyszyfo wiele innych poczynań rządu mających na celu rozwój rolnictwa i poprawę warunków życia wsi. M.in. rozpoczęto za krojone na ogromną skale prace irygacyjne. Do roku 1962 zbudowano ponad 15C0 km zapór wodnych i wałów przeciwpowodziowych (koio-nialiści francuscy w czasie swego 60-letniego pa nowania zrobili jedynie ZDRÓW jak ryba — mówi przysłowie. W tym przypadku nie sprawdza się jednak powiedzenie, że przysłowia są mądrością naro dów. Można się przerazić czy tając długą listę chorób, na które zapadają ryby — te sym bole zdrowia. Każdy rolnik wie również, że zwierzęta gospodarskie wymagają równie pieczołowitej kontroli ze strony lekarza weterynarii, jak człowiek — przez lekarza me dycyny. Obok gruźlicy, ogromne stra ty w pogłowiu naszego bydła wyrządzają inwazyjne choroby pasożytnicze. Od dziesiątków lat nauka walczy z tymi chorobami, osiągając już pierwsze godne zanotowania sukcesy. O jednym z nich chce my opowiedzieć naszym czytelnikom. Młode cielęta wychodzące na majową trawkę narażone są na poważne niebezpieczeństwo. Na podmokłych łąkach i pastwiskach oczekują na do stanie się do ich przewodu po karmowego larwy robaka o trudnej łacińskiej nazwie — Dictyocaulus viviparus. Same larwy, o wielkości* zaledwie 1/3 milimetra, nie są specjalnie szkodliwe dla organizmu zwierzęcia. Dopiero gdy po przebiciu ścianki jelita dostaną się krwiobiegiem do płuc i przekształcą się w nitkowate 8-centymetrowe dojrzałe roba o 13 procent więcej). Najlepszą ilustracją ońągnięć roi nictwa DRW mcgą być zbio ry ryżu, które wzrosły z 2457 tys. ton w 1939 roku do 4660 tys. ton w 1.961/62 r.) w Wietnamie Pc-łudniowym zbiory te spadły z 5 300 tys. ton do 4 607 tys. ton). Znaczne postępy no tuje rolnictwo DRW w rozwo ju hodowli. Liczba krów w 1964 roku była o 50 proc. wyższa niż w 1939 r., a trzody chlewnej o 95 proc. Mimo pu stoszenia miast i wsi przez lot nictwo USA, bombardowania tam i urządzeń nawadniających — produkcja rolna, się nie zmniejszyła. Głód, który w przeszłości periodycznie na wiedzał tę część kraju -r- ™ stał w DRw zlikwidowany. W całym państwie dla nikogo nie brakuje obecnie żywno-.?ci, mimo, że jest ona wydawana na kartki. Czy w tej sytuacji można się dziwić milionom chłopów w Wietnamie Południowym, którzy zadają sobie pytanie: „Dlaczego nie można przeprowadzić szybko, konsekwentnie i sprawiedliwie parcelacji ziemi u nas, jeśli można było tego dokonać na północy"? Czy można się dziwić, że połud ni owo wietnamscy chłopi — jak pisał amerykański dziennikarz w „New York Herald Tribune" — „stają się fanaty kami i będą toczyli bój o ziemię, bo jest ona dla nich rów nie ważna, jak własne życie". J.K. ROLNICTWO SiTr>arfcVr" ~ O O O ~T~ E= Skąd £ dokąd wędrujemy ? HC • G-tOS LA dcielczości wiejskiej bądź bezpośrednio na roli. Coraz więcej Polaków spotykamy na krajowych i zagra nicznych turystycznych szla- w I półroczu 1965 r. wyje- kach. W opinii biur turystycz chało natomiast ze wsi do mia nych i... PKP uchodzimy za st? dalszych 289,4 tys. osób, a , , , t~\ - , osiedliło się na wsi 239,1 tys. naród wędrowcow. Dotyczy to QS^ jednak wojaży krótkotermino- _ . .. , , . . , , , J . . Jeżeli chodzi o wojewodztwa wych. A jak jest z naszym największa liczba nowych przywiązaniem do miejsca uro mieszkańców przybyła woj. ka dzenia? Czy chętnie przenosi- towickiemu (95 tys. osób w my się z miejsca na miejsce? 19(54 * 4^ \ys' os^ w 1 J ^ roczu ub. r.). W roku 1964 zmieniło Wiadomo, jest to nasz naj- miejsce zamieszkania 932,9 większy okręg przemysłowy, lys. osób, a w I półroczu skupiający ok. 1/4 całego kra jo 1965 r. 454 tys. osób. Po la- wego przemysłu, potrzebuje tach wielkiego wyludnienia więc ciągle nowych rąk do wsi daje się zauważyć ruch pracy. Spośród miast prym wiedzie Warszawa, w której — mimo groźnych obostrzeń meldunko w kierunku odwrotnym, tj. Z MIASTA NA WIFA O ile np. w 1964 r. odpłynęło ze wsi do miast 584,7 tys. osób — to jednocześnie przy było wsi 470,3 tys. nowych „wieśniaków". Coraz więcej przybywa na wieś fachowców, coraz częściej mło dzież po zdobyciu kwalifi- Ulepszony „Orkan" Fabryka Maszyn Żniwnych w Poznaniu dokonała wielu ulepszeń w produkowanym już od kilku lat si-losokombajnie „Orkan". Nowy, ulepszony model, znany pod nazwą „Orkan 2" przeznaczony jest — poaob nie jak jego poorzednik — do szybkiego ścinania zielo nek przewidzianych na paszę lub do' zakiszania. Silosokombajn nadaje się także do zbierania już ściętych zielonek i trawy . oraz sia na z pokosów. Może więc współpracować z wysoko -wydajną kosiarką pokoso-wą. Przy zbiorze zbóż kombajnami, silosokombajn mo że być zastosowany do zbio ru i rozdrabniania słomy. Po odpowiedniej regulacji i zmianie rozstawu kół siloso kombajn „Orkan-2" może być też użyty do ścinania liści buraczanych i łętów ziemniaczanych. Nowy silosokombajn przy- wych — w ciągu 1964 roku O- jj stosowany jest do współpracy W ubiegłym ro lu.' spółdzielczość mleczarska w na szym kraju prze kroczyła nie osi* galną dotychczas granicę, mianowicie skupiła p ł nad 4 miliardy li trów mleka. %Mi mo tych osiągnięć około 2 miliardów litrów mleka towarowego pozostało ie1 nak poza skupem, chociaż sp ) życie mleka i lego przetworów wcirż jeszcze jest w Polsce niedostateczne. Dlnte" go też ty3ko w bieżącym reku na inwestycje w przemyśle mleczarskim przezna CZi pcr\3d nril miliarda zł. Nal wieksze kwoty po chłonie budo1*'a 3 nowych z? kładów mleczarskich oraz kilku preszkowni mle-k*. Na zdjęciu — u rz^dzeniT do pr-> s/kowania mlek-i w Zakładach Mle czarskich w P;ąt r>U:y w woi. bia~ łosieck im. Podoi ny zakład jut zi kilka ty# od ni z o stanie uruchomio nv również w naszym województwie, w Bia łogardzie. {. CAF — Grzęda siedliło się 20,9 tys. osób, a w ciągu I półrocza 1965 r. — 8,7 tys. osób. O pewnych symptomach poprawy w tej mierze sygnalizu kacji zawodowych wraca, ją dopiero dane na 31 XII by pracować w administra- 1965, które mówią o zameldo-cji, handlu, rzemiośle, spó! waniu w stolicy w ciągu całego ubiegłego roku 11,5 tys. o-sób, czyli blisko o połowę mniej niż w ciągu 1964 roku. (AR) zarówno z popularnymi u nas ciągnikami typu ursus, jak i zetor. Praktyczna wydajność silosokombajn u przy sprzyjają cych warunkach eksploatacji sięga 0,5 h/godz. Silosokombajrjy w ulepszonej wersji przeszły już w ubiegłym roku w POM i stacjach Oceny Sprzctu Rolniczego pomyślny egzamin eksploatacyjnej sprawności. Seryjną produkcję — zakrojoną w tym roku na co najmniej 80() sztuk — rozpoezy na wrkótce poznańska wytwórnia.__WiT-AIi tPgfrhlaZCfl Kapusta w apfiece gą mieć na własnym polu. Wy starczy bowiem zasiać jako pó Zwyczajna kapusta budzi coraz plon — łubin lub inne roślimj większe zainteresowanie lekarzy motylkowe. Przyorany łubin d7AeUna™?t'%*eL™ant w* apte dostarczy glebie w pierwszym kach. Zawdzięcza to nie swoim Toku tyle azotu, ile OtTZymy- waiorom smakowym (choć niewąt toaiaby ona tego składnika S71ale" bogactwu' ~ średniej dawki na tarniny V. Ta kapuściana witami WOZOW azotowych. Przy czym na uważana je&i za wiejcc pomoc działanie łubinu jest długo- ną w leczeniu schorzeń żołądka trwałe, nie mówiąc już o wzba i kiszek, woreczka zojciowego i wątroby. Szwajcarscy i amery- Oacaniu gleby w próchnicę. kańscy specjalisci odkryli, że wi- Niestety, ten sposób dostarczą tarnina ta ma właściwości ochron uprawnym polom azotu i ne i profilaktyczne przeciwko _ -« chorob ę popromiennej. Zaś liczne Prochnicy jest ctosowany O doświadczenia wykazały, że brak becnie w Polsce na 5—-6-krOt lub niedostatek witaminy v wy nie mniejszej powierzchni niż wołu je choroby owrzodzeniowe. ^rzed wni na I dlatego zalecane jest picie soku PT£iia wojną. z świeżej kapusty. Nie tylko GS Jeśli rolnikowi brakuje obec nie nawozów azotowych •— to bez chwili namysłu psioczyć zacznie na gminną spółdzielnię i przemysł chemiczny. Coraz mniej jest tych, którzy pa miętają, że fabrykę azotu mo- Wiosenne niebezpieczeństwo ki, powodują ciężką chorobę nych doniesienia, że pasożyty W tym celu konieczne było lub nawet śmierć bydła. po naświetleniu promieniami określenie innej niż w doświad Odgałęzienia oddechowe Roentgena poważnie zmniej- czeniach brytyjskich, dawki płuc zwierzęcia — oskrzela i sza ją swą aktywność biologicz promieniowania oraz ustale-oskrzeliki — zostają wprost ną. Wiele czasu jednak upły- nie liczby larw, jaką można zaczopowane przez wielką licz nęło, zanim naukowcy brytyj podać cielętom. Polska meto-bę robaków. Utrudnione jest scy wykorzystali w praktyce da szczepień wprowadza zasa-oddychanie, a trujące produk te spostrzeżenia. Opracowali dę dwukrotnego podania szcze ty przemiany materii pasoży- oni użyteczną szczepionkę prze pionki w odstępie miesięcz-ta jeszcze bardziej kom pliku- ciw robaczycy płuc bydła, nym oraz zakłada ścisłe prze strzeganie terminu jej ważno ści. Już w roku 1962 przeprowa dzono w wytypowanych gospo darstwach rolnych kontrolne doświadczenia terenowe, które umożliwiły w latach następ nych zastosowanie nowej szcze pionki na szerszą skalę. Dwa lata temu uruchomiono produkcję w skali półtechnicznej i zaszczepiono 7300 cieląt, ją przebieg choroby. Jak Szczepionka ta okazała się Zakład Parazytologii PAN wszystkie pasożyty, robaki te jednak skuteczna tylko na te- zamierza opatentować opraco-odznaczają się niewiarygodną renach Wysp Brytyjskich. Wy waną metodę produkcji szcze-płodnością. Młode larwy vvę- niki jej zastosowania u bydła ^pionki przeciw robaczycy płuc. drują z płuc poprzez jelita i w Europie i Ameryce Północ- Przemawia za tym wiele no-wydalone wraz z kałem zaka- nej były niezadowalające. Przy wych elementów wprowadzo-żają pastwiska i łąki. W ten czyną były różnice biologiczne nych twórczo przez polskiego sposób cykl rozwojowy zaczy- pasożytów. naukowca. Szczepionka ta na się od nowa. Wychodząc z podobnych za jest drugim w świecie opraco łożeń metodologicznych co u- waniem tego biopreparatu, czeni brytyjscy, dr Marian Osiągnięciem polskich para-Swietlikowski z Zakładu Pa- zytologów zainteresowano się razytologii Polskiej Akademii również w Związku Radziec-Nauk opracował szczepionkę kim i Czechosłowacji. W ZSRR we zakażeni- Na tei" drodze uwzględniającą specyfikę na- robaczyca jest prawdziwą pla postanowiono'szukać metod za fycl? warunków i - jak wy- gą w hodowli reniferów, a za pobierania kazały doświadczenia prak- stosowanie szczepionki może °c '' tyczne — skutecznie zabezpie- rozwiązać ten problem. Już 50 lat temu ukazały się czającą cielęta przed robaczyr w czasopismach specjalistycz- cj^ \ H, L. (W|X;AR) Uwagę uczonych przykuł od dawna już stwierdzony fakt, że zwierzęta, które wyszły zwy cięsko z walki z chorobą są w dużym stopniu odporne na no Polecamy perliczki Z domowego ptactwa — nfcj bardziej hałaśliwą i skorą do podnoszenia wrzasku jest per liczka. Ptak to ostatnio mało znany, gdyż jego hodowli w latach wojny niemal zaniecha, no. A tymczasem mięso perliczek, jest bardzo poszukiwane na zagranicznych rynkach gdyż zachowuje wyraźny smak dziczyzny. Szczególnie cenione jest we Włoszech i Francji Dlatego też od 1963 roku Zrze szenie Hodowców i Producentów Drobiu usilnie propaguje hodowlę tych ptaków w sześciu województwach, w tyra również i w koszalińskim. Zdo łano już nawet wysłać ostatnio do Włoch 30 ton mrożonych perliczek. Hodowcy mogą otrzymywać 1-dniowe pisklęta w cenie 7 zł za sztukę, a dorosłe perliczki sprzedawać placówkom Przemysłu Jajczar sko-Drobiarskiego po 33 z! za kilogram w I klasie. Wagę 1—1,3 ksr — perliczka osiąga jui po 12—13 tygodniach* Jedynie intensyfikacja Światowe rolnictwo nie potrafiło jak dotąd dostarczyć tyle żywności, by zlikwidować głód i niedożywienie. Mimo że dysponuje 0,4 ha gruntów ornych i 0,8 ha użytkóio zielonych przypadających na 1 mieszkańca kuli ziemskiej. A tymczasem w roku 2000, jak stwierdzają fachowcy z FAÓf statystyczny rolnik będzie musiał potrzebną do wyżywienia 1 mieszkańca globu ilość kalorii i białka toyprodukować na OJ ha gruntów ornych i 0,4 ha bielonych. / lin Nr (421# 1 5tr. 3 I WIES" KOSZALIŃSKIEGO * Pasze czeka|q na odbiorców Zgodnie z uchwałą Rady Ministrów z lipca ub. roku, geesy są zobowiązane zagwarantować rolnikom dostarczającym zboże w skupie wolnorynkowym pasze treściwe w ilości 50 kg za 100 kg sprzeda nego ziarna. Jednakże, jak wykazały kontrole przeprowadzone w magazynach spółdzielni, niewielu rolników w naszym województwie sko rzystało z prawa zakupu mie * szanek pasz treściwych. Z o-koło 16 tys. ton paszy geesy sprzedały zaledwie 6270. ton. Przyczyny powstania tak du żych zapasów paszy? Wiadomo, iż wielu rolników, zwlasz cza jesienią i w okresie omło tów zbóż, .rezygnowało z zakupu mieszanek. V7 tym czasie gospodarstwa dysponowały paszą z własnej produkcji. Następną przyczyną był brak niektórych gatunków paszy treściwej w okresie, kiedy rolnicy dostarczali nadwyżki zboża. Wielu rolników nie wie, że za sprzedane w geesie ziarno można pobrać pasze w późniejszym terminie. Obecnie gminne spółdzielnie przystąpiły do opróżniania ma gazynów paszowych, czyli do sprzedaży nagromadzonych mieszanek. Fasze te powinny trafić przede wszystkim do gospodarstw, które z różnych przyczyn nie skorzystały dotychczas z przysługującego im prawa zakupu mieszanek. Informuj fmy więc, że prawo do nabycia paszy mają wszys- cy rolnicy, którzy sprzedali zboże z ubiegłorocznych zbiorów w skupie wolnorynkowym. Warto również wiedzieć o podatkowym udogodnieniu: rolnik może za dostarczone ziarno pobierać pasze w późniejszych terminach i w par tiach różnej wielkości. Czyli zakup paszy może rozłożyć na raty, oczywiście w porozumieniu z geesem. (ś) Zgłosiło s[ę 108 pegeerów , Komisja współzawodnictwa f pracy za^ońezyia przyj mowa-? i: e zgł oszen a o konkursu o tycui najlepszego pegeeru w \\ojewóuzcvvie w ■ bieżącym ro ku gospouarczym, rozpisanego przez ±-rezydium WRN i Zarząd Okręgu ZZPR w Kosza li rue. Zgłoszenia nadesłało 103 pć ństwowycn gospodarstw roi nych, w tym najwięcej z po wiaUw: wareckiego, drawskie go, szczeC.necicie^o, sławień-skiego i złotows Kiego. Warto zauważyć, iż do współzawodnic twa przystąpiło wiele pegeerów z grupy gospodarstw siab szycli ekonomicznie posiadających gleby lekkie i znacznie niższe od przeciętnych w wo-JewóUz.wie wyniki w pryduk cii rolnej. Regulamin kenkur su również tym pegeerom da je szanse zdobycie tytułu przo dującego gospodarstwa. W zgłoszeniach przesłanych komisji współzawodnictwa uczes1; nicy konkursu określają szcze gółowo zadań a w produkcji roślinnej i zwierzęcej, planowa nrj poprawę wskaźnika rentow ności, wyjaśniają też w jaki spos b i jakimi środkami realizują swoje zamierzenia, (ś) Zmianą przepisów o odszko dowaniach łowieckich (pisaliś my na ten temat przed tygod niem w „Zielonym notesie" za tytułowanym „Dziki przepisów nie znają") zainteresowani są nie tylko rolnicy. Z zadowolę niem i ulgą powitaliby ich zmianę również leśniczowie i pracownicy nadleśnictw. Oni to przecież szacując szkody wy rządzone przez zwierzynę, zmu szeni są wysłuchiwać pretensji oraz gorzkich, nie zawsze dyplomatycznych słów. Do mini sterialnych gabinetów dociera ją skargi pisane już układnym językiem. Ci, którzy załatwia- Jelenie i dziki jeść muszą! ją je tam odmownie, nie ryzy kują popadnięciem w osobisty konflikt z rolnikami, z określa ną wsią. A leśniczy mieszka przecież i pracuje w tej wsi, bardzo często potrzebuje pomocy mieszkańcóio w pracach prowadzonych w swym leśnictwie. Oczywiście, nie jest prawdą, że nadleśnictwa uzależniają wypłatę odszkodowań od wysokości sum zaplanowanych na ten cel w swym budżecie. Ewentualne niedobory finansowe — jak mówił minister leśnictwa R. Gesing na posiedzeniu Sejmowej Komisji Leś* mctica i Przemysłu Drzewne go w dniu 28 stycznia br. — są pokryicane pr:.ez władze centralne lub terenowe. Ale to jest tylko jediia strona medalu. Na drugiej umieścić należy niechęć do przekraczania owych przyznanych limitów. Rodzi się ona z bardzo prozaicznych TOWOdĆW. Po przekroczeniu rocznych limitów na odszkodowania, władze nadrzędne przydzielają dodatkowa kwoty i zazwy-czajędość szybko przysyłają ko misję kontrolno. Komisja ta bardzo skrupulatnie i podejrzliwie bada każdy protokół szkody, sprawdza prawidło-wość obliczeń (a zdarza się, że leśniczy nic ma po prostu ser ca, by nie dopisać braJcuja- 10 POM WCIĄŻ W powiecie złotowskim zamierza się wszystkie gromady ob jąć koncentracją sprzętu. Obliczano możliwości finansowe kółek, oceniono ich pozycję społeczno-gospodarczą w życiu DALEKO wych baz — mówi tow. Har-waS — wykazały, że nie wolno nie liczyć się z opinią wsi. ws?« zainteresowanie rolników usługami mcchanizacyjnymi i na Udowodniły również, że POM * * ' "— zbyt daleko znajduje się od kó łek rolniczych. Prace wartości poriad *99 tys. ił wykonają społecznie dla uczc?4a nia Tysiąclecia Polski i święta 1 Maja, członkowie Kółka Rolni-czego w Koszalinie, zobowiązali się oni przepracować po 35 godzin przy budowie szop. garaży, warsztatu, budynku admini«traey"jj nego oraz przy budowie ńawierz chi i drogi do bazy maszynowej* -Należy dodać, iż kółko zrzesza ponad 7» rolników i posiada jwz 10 zestawów traktorowych., podstawie tego rachunku zadecydowano, że do końca 1970 r. powstanie w powiecie 16 międzykółkowych baz maszynowych. 1 embeemów—to skrom- od kilku lat, jest szkolenie trak I nie licząc trzykrotny, torzystów i dyspozytorów ma w porównaniu ze sta- szyn. Przeszkolono dotychczas nem obecnym, wzrost liczby około 450 osób, a w ostatnich maszyn, to* 'trzy razy więcej dwóch turnusach zimowych po traktorzystów, więcej niż obec nad 70 traktorzystów. Organi nie szop, garaży, stacji matę- zowano także kursy zawodowTe rej Wisniewce. Na ten cel rialów pędnych i innych urzą- dla pomocników traktorzy- PZKR zarezerwował ponad 16 dzeń technicznych. To znacz- stów, pracowników kółek ob- min zł środków FRR. Jednak-nie wyższe zadania przedsię- sługujących agregaty omłoto- że są trudności ze zdobyciem biorstw mechanizacji rolnic- we, szkolono prezesów, którzy wykonawcy tych inwestycji. Po j Samorząd chłopski w Pars^ckn Zdanie dyrektora potwier- j w powiecie szczecineckim zamie dza ocena PZKR. W po- j rzą w tym roku rozwinąć m in. , , , . + usługi w zakresie wysiewu wap Wiecie złotowskim je^t t}lj ra> zakup,iono duży, zawieszany ko 1 filia pomu, w Krajence, j do ciągnika rozrzufcnik do wap-Planuie «i'> budować filie W Ra i Wczesną wiosną sprowadzo-J ' - - • i no 3 wagony tego nnwozu pomoc; Lipce, w następnych latach w Tarnówce, Kleszczynie i Sta- obo wiązki dy spożyto- dobne kłopoty są z budową pomieszczeń w kółkach rolniczych. Duża odległość do warsztatów POM odbija się ujem nie na sprawności usług technicznych, podraża koszty, zwła szcza drobnych napraw i re-montów maszyn. POM w Złotowie, obecni* jedyny twa. W jakim stopniu te sprawy zostały uwzględnione w planach koncentracji? Dyrektor POM w Złotowie, tow. Gerard Harwas wymienił wiele przykładów świadczących, iż kierownictwo zakła du zdaje sobie sprawę z nowych obowiązków. Przede wszystkim wyposażenie warsztatów. Wpro wadzono specjalizację W re- prysłyin imu. ^ d powstających embeemów, do rnontach maszyn, dzięki czemu j^1 decyzję, aoy bazę zorgaiu tkliwie odczuwa brak kedry tech warsztaty talne remonty — — - , , , .... ków rocznie. POM posiada tak wano( Plan rozbuoowy pouue- nowycłł. Jest ich zaledwie 4 i od- że brygady eksploatacyjne: zaj szczeń na sprzęt złożono zair.o- powiad-ią za. stan techniczny po- wylewem wanna wienie na dodatkowe zestawy nad 130 zcst.wów traktorowych, mujące się wysiewem wapna, . ohppnip w * rozmieszczonych w ofcoo ro kół- rozlewem wody amoniakalnej, traktorow. Obecnie kacn Dodatkowo zajmują się sr,ko jest 11 ciągników, zas za dwa leniem traktorzystów, w rezuita- lata bedzie ponad 20. Baza, cis około 20 eiagników ne wyru- którą kieruje tow. Stefan Bie »;v t*.l w'osny w pole, bowiem peinią rów. Te formy działalności zacieś niły współpracę POM z kółka mi rolniczymi, przygotov/ały je do wprowadzenia nowej organizacji usług maszynowych. Najlepszym przykładem jest Kółko Rolnicze w Łąkiem. zmodernizowano Międz3Tkółkową bazę maszyno w powiecie ośrodek odpowied»'ai-wą planowano utworzyć w »y ™ opieką techniczna nad _ Z s^rzetem kółek i pomoc fachowa przysziym roku. Rolnicy pod fi!j p0W!5t!)f,cych 4o; naszyn, ozięKi czemu 3Qii decyzję, ab3r bazę zorgaiii tkliwie odczuwa brak k«?drv tech-rv>Acrn^wvkronać V-ani ZOWaĆ O rok wcześniej. Wybra niczneji Sytuację tę jeszcze bar- rr> SS. ochroną roślin. Na uwagę zasłu guje też praca grup instalacyj-no-montażowych. Właśnie elek trycy z PÓM pierwsi zaofero wali swoje usługi w instalowa niu urządzeń energetycznych w kółkowych bazach, w zakła daniu hydroforów i mechanicz nych dojarek w zagrodach członków kółek rolniczych. Przedsiębiorstwo zatrudnia 4 mechaników rejonowych, któ lecki - zaangażowany przez w tcrminie POM — wykonywać będzie u-sługi u rolników w Łąkiem, Kiełpinie, Trudnej i Laskowic. do re- W bieżącej 5-łatce zamierza się w powiecie złotowskim u-tworzyć 16 -embeemów. Plan ambitny i możliwy do wykona nia. Ale tylko wówczas jeśli droga do między kółkowych Druga między kołkowa baza, bezpośrednio zarządzana przez POM, powstaje tak,e w Smiardowie Krajeńskim. Gromada dużych go- snodarstw i « dużych mcżliwo- . ,. . ściach zwiększenia prcdukcji roi- baz maszynowych wiesc będzie rzy sprawują bezpośredni nad "ej- Jednakże tworzenie bazy r5wnjeż poprzez POM i jego fi trzeba ^aczynac od budowy szop 11 J ° i garażv, angażowania kadry tra- lie, czyli W oparciu O dobrze którzy stów. Dyrektor tow. Har- rnvhndowana 7aDlPr7a tech was stwierdza, że tymi sprawami ro.-Duaowaną S^ec zapiecka lv,c.i zór nad sprzętem kółek oraz 3 mechaników do tzw. obsługi gwarancyjnej. Oddzielnym za daniem PGM, wykonywanym ~>mu* s£_t?ż nicznego. Jest to problem nie cych procentów), interesuje się stanem gospodarki łoioiec kiej, pogłowiem zwierzyny, kontroluje, czy myśliwi wykonali pian odstrzałów, czy nad leśnictwo interweniowało w przypadku jego niewykonania czy założono dostateczną Ucz bę poletek i paśników W lesie, czy zwierzynę dokarmiano systematycznie i należycie. A przyznacie, że dość trudno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego np. dziki wolały chłopskie ziemniaki, nawet jeśli zasadzono dla nich co nieco w le sic. Po takiej kontroli, która zawsze znajdzie jakieś tam u-chybienia — leśniczy wyleczą ny zostaje z liberanych poglądów na obowiązujące przepisy i będzie je w przyszłości tak interpretował (a możliwości są duże) i stosowa!, by limitów już więcej nie przekraczać. Jeśli zaczęliśmy od limitóio to powiedzmy, że odszkodowa nia za szkody dochodzą obecnie w kraju do ok. 50 min zł. Oczywiście, że po ewentualnej zmianie przepisów, icydatki państwa na ten cel musiałyby poważnie wzrosnąć. Wydaje się jednak, że mogłyby być o-ne w pewnym stopniu zrekom pensewane większymi wpływami do skarbu państwa, z go spodarki łowieckiej. Możliwości te nie są jak dotąd w pełni wykorzystane, i nie rolnicy po noszą winę za zaniedbania w rospodarce łowieckiej. (Obszer niej na ten temat pisało 4 i 5 marca br. „Życie Warszawy"). Ograniczając rozważania do naszego, najbardziej lesistego w kraju województwa — moż na stwierdzić, że ogólne docho dy z gospodarki łowieckiej przewyższają nakłady państwa na tę dziedzinę gospodarki. Jak wynika z analizy gospodarki łowieckiej opracowanej przez specjalną komisję — łączna kwota przeciętnych rocz nych przychodów z łowiectwa — wynosi w naszym wojewódz twie ok. 13,5 min złotych. Natomiast łączne nakłady na gospodarkę łowiecką razem z od szkodowaniami, wynoszą 6 min zł. Porównanie (o nic jest ani dokładne> ani też pełne (ru* uwzględniono np. szkód wyrzą dzanycii przez zwierzynę w gospodarce leśnej i upraicach rolnych pegeerów — niemniej jednak stanowi istotny argument w dyskusjach na temat łowiectwa. Równocześnie wspomniana komisja stwierdzi la, że wartość upolowanej zwierzyny mogłaby być wyższa v; kaidym roku przynajmniej o 20 proc. (obecnie ok. 11 min zł), pod warunkiem usunięcia zaniedbań w gospodarce łowieckiej i radykalnej pojrrawij stopnia ochrony zwie rzyny w łowiskach Niestety — poprawy nie uda się osiągnąć bez, poictórzmy to słowo — ra dykalnej zmiany stosunku roi nit tów do zwierzyny. A co by nie mówić, obowiązujące obecnie przepisy o odszkodowaniach nie tylko nie ułatwiają poczynań to tej mierze, ale wręcz je przekreślają. Suma odszkodowań wypłaca nych rolnikom naszego województwa waha się od 1.846 tys. w roku 1953 do dwóch milionów i kilkaset tysięcy w roku ubiegłym. Pamiętać przy tym trzeba, że stan zwierzyny w naszych lasach jest dość wy soki. Ocenia się, że w roku ub. mieliśmy od 8—9 tys. jeleni, 15.800 sarn, 300 danieli i 5.9GU dzików. To pokaźne stado jeść musi, a niestety, w lasach ape tytów w pełni nie zaspokoi. Z wyliezeń wynika, że na 100 hektarów terenów leśnych przypada zaledwie 0,5 ha pole tek łowieckich, czyli l hektar upraw przeznaczonych dla zioierzyny musiał zaspokajać potrzeby 86 sztuk zioierzyny pioioej i dzików. W sam raz na rozbudzenie i zaostrzenie apetytu. Pomijam już to, że plony na niektórych poletkach są tak marne, że zwierzyna ich nie odwiedza. Wprawdzie sytuację łagodzi nieco dokarmianie, ale zważywszy, ze na 1 statystyczną sztukę zwierzyny grubej przypadało przeciętnie 29 kg karmy — stwierdzić trze ba, że na takiej diecie jelenie, dziki i sarny nie mogłyby wyżyć. Dodatkowego pożywienia, prócz tego co znajdą w lesie, szukać one muszą, niestety, na pegeerowskich i chłopskich po lach. Jelenie i dziki jeść mu szą. Niech jedzą — mówią rol-nicvk — byle nie za darmo. JOZEF K1EŁB ków wspólnie z kierownikiem przyszłej bazy — Józefem Mic-Viem. W perspektywie MBM w Smiai łek należy tu ponad 40 kobiet a w skład Powiatowego Związku Kółek Rolniczych w Złotowie wchodzi 7 kobieU Kiedy ostatnio odwiedzIHśjnT Kółko Rolnicze w Turowie w pó wiecie szczecineckim, nierhaj Wszystkie zestawy traktorowe pra cowały w polu. Prezes kółka — K. Walaszkowski, informował, z każdym dniem w-zrasta liczba zamówień na usługi maszynowe. Ciągniki pracują także w kółko-* wym ośrodku rolnym, w którym planuje si* tej wosny obsiać owsem, nasionami roślin mc tylko wych i lnem ponad 60 ha. 22 ha gruntów zespołowych przygotowu je kółko t^od uprawę ziemniaków. (ś) maszyn i oełnym wyposażę-j nad 1300 traktorzystów, kom-niem technicznym. Podobno ojbsjnistów i mechaników ma- ty m stanowisku zadecydowały ambicje niektórych zarządów, obawiających się niesłusznie pomniejszenia sv/ej roli w ży ciu gospodarczym wsi. — Pierwsze miesiące pracy przy organizacji międzykćłko- Najlepsi wśród młodych traktorzystów jewódzka Olimpiada Mło nistów, w następnym, finałó-dych Mechanizatorów wym konkursie — 9, Najwi^-Rolnictwa. Impreza ta, mają- cej punktów za trafne odpowie ca na celu spopularyzowanie dzi zgromadził Leszek Kosza wodu traktorzysty i wyłonię cielski — traktorzysta Kółka nie (poprzez konkurs) najlep- Rolniczego w Białogardzie, szych znawców mechanizacji Zajął on I miejsce w finałach rolnictwa, spotkała się z uzna Olimpiady i w nagrodę otrzy-niern podstawowej kadry tech mał skierowanie na wycieczkę do NRD. II miejsce zdobył Kazimierz Prosa! — również traktorzysta z kółka w Białogardzie, natomiast III miejsce — Arnold Danisz traktorzysta z PGR w Lekowie w powiecie świdwińskim. Następne miejsca zajęli: Michał Stelmach z PGR Płaszczyce w powiecie człuchowskim, Józef Pikulik z nicznej w pegeerach, kółkach rolniczych i pomach. W 57 eli minacjach rejonowych i 13 po wiatowych wzięło udział po- szyn rolniczych. Ostatnio w Śv/idwinie — jak już informowaliśmy — odbyły się półfinały i finały Woje wódzkiej Olimpiady Młodych ^9R Jan W°jc[ech?w Mechanizatorów Rolnictwa. W **"" ~ ^ pierwszym konkursie startowa WRESZCIE WIOSNA Ostatnie pogod ne i ciepłe dfti umożliwiają kontynuowanie przer warnych w połowie marca prac polowych. W po łuml'o *. ych powiatach naszego v, o jo w ództwa przystąpiono już mas-wo do wyk.» rypania ore 1 rzyery wania o-hornika, wysiewu nawo/ów na zfcoża ozime, a nawet tu i ówdzie do siewu zbóż jarych. Pra ce polowe prowa d/one są zwł szcza w pow a-tach wałeckim, » zł uch wskim miasteckim i zło towskim. Na zdjęciu: ostatnie prz^d siewem sprawdre-n> stanu technicznego siewni-lca. Fot. J. Pią tkowskfi ski z PGR Drenowo w powiecie kołobrzeskim, Stefan R«-newiat z PGR Borucino w powiecie szczecineckim, Czesław Stanisławek z GS w Ka liszu Pomorskim i Stefan Zenka z PGR Lekowo w powiecie świdwińskim. Przebieg konkursów finałowych Olimpiady świadczył, iż młodzi traktorzyści dość dobrze opanowali wiedzę z zakre su mechanizacji rolnictwa i posiadają wysokie kwalifikacje zawodowe. Poziom odpowiedzi oceniała 5-osobowa ko misja, a także około 200 trak torzysótw przybyłych na O-limpiadę z pegeerów, kółek rolniczych i pomów w powiecie świdwińskim. Na uznanis zasługują organizatorzy tej im prezy — Zarząd Wojewódzki ZMW i Zarząd Okręgu ZZPR. Umożliwili oni uczestnikom Olimpiady zwiedzenie POM i warsztatów szkolnych Technikum Mechanizacji Rolnictwa w Świdwinie oraz przy współ pracy z WZ PGR, WZKR, WZ PMR i KPHSR przygotowali dla najlepszych traktorzystów w województwie wiele nagród łącznej wartości ponad 20 tys. złotych. Program Olimpiady został wzbogacony występami zęspołu muzycznego ko?a ZMW w Rąbinie w powiecie Świdwin skim. U) Sfr. 6 mx GŁOS Nr 83 (4220)" „TURYSTA" = WCZASY I WYPOCZYHEK dla spółdzielców kawe imprezy sportowe, orga nizowania większej liczby wy cieczek po Ziemi Koszalińskiej, zwłaszcza szlakami walk o wy Zwolenie, zorganizowania imprezy dla uczczenia Tysiąclecia Państwa Polskiego. Spółdzielnie małe nie dysponują WCZASY krajowe i zagraniczne, wycieczki po Polsce — oto podstawowe usługi, świadczone przez Spółdzielnię Turystyczno-Wypoczynkową „Turysta'*. . . , Korzystają z nich głównie spółdzielcy, „Turysta" jest bo wystarczającymi funduszami wiem biurem podróży powołanym przede wszystkim do na cele wycieczkowe, stąd tez organizowania wypoczynku pracowników spółdzielczości propozycja, by urzączano lm-pracy i inwalidzkiej. Z obowiązku tego spółdzielnia wy- ^słp1°ln1e . kilku ta- wiązuje się coraz lepiej, o czym świadczyły głosy na nie- kicn SP0*"21^111 razem, dawnym zjeździe wojewódzkim jej członków — użytków- „Turysta" trudni się również riików w Koszalinie. Coraz więcej spółdzielni koszaliń- rozprowadzaniem biletów na skich korzysta z atrakcyjnych wycieczek urządzanych imprezy rozrywkowe. Zdarza-przez „Turystę". Podkreślano też, że poziom usług pcpra ją się wśród nich typowe chał wia się systematycznie. tury. Warto więc, by spółdziel nia — nim podejmie się sprze Zdarzają się jednak niedo- powołano własne koło pilotów, dąży biletów — wiedziała, czy magania, które wymagają szyb Zastrzeżenia budzi także spo impreza warta jest obejrzenia, kiego usunięcia. Na zjeździe po sób organizowania niektórych Te postulaty i propozycje klien dawano przykłady świadczące, wycieczek autokarowych. Za tów zostaną niewątpliwie liże niektórzy piloci wycieczek mało czasu przeznacza się na względnione w dalszej pracy nie mają odpowiednich kwali zwiedzanie miejscowości na tra „Turysty". Dąży on zresztą do fikacji. „Turysta" nie ma włas sie, wyżywienie jest czasem uatrakcyjnienia form swoich nych pilotów, „wypożycza" ich kiepskie i drogie. usług. Już w nadchodzącym se od innych organizacji turystycz Członkowie — użytkownicy zonie będzie można korzystać nych. Słuszny jest więc wnio- zgłosili też pod adresem „Tury z wczasów w Kołobrzegu. O-sek wiceprzewodniczącego sty" kilka postulatów, np. u- becnie kończy się tarp budowę WKKFiT B. Czerwińskiego, by rządzania wycieczek na cie- dwóch pensjonatów „Turysty", . dysponujących kilkudziesięcio- ma miejscami, dużą stołówką i klubem-kawiarnią. Prawdopodobnie v/ jesieni urządzane będą wycieczki statkiem „Ma zowsze" ze Szczecina do Ro-stocku. A prócz tego „Turysta" oferuje wczasy w wielu atrak cyjnych miejscowościach kraju i za granicą, wycieczki do dowolnie wybranych miejscowości. (pqj.) Studencka Agencja Porad Prawnych N FORMUJEMY OPOWIADAMY RADZIĆ płatne mieszkanie mogące przy sługiwać najczęściej pracowni kom PGR. WYJAZD DO FRANCJI H. K. Bytów. Mam wc Francji krewnych. Jakie należy załatwić formalności by uzyskać zezwolenie na ich nawiedzenie. Czy podróż do Francji i z powrotem mogę opłacić w złotych polskich? Biuro Paszportowe Komen-wychowanie i utrzymani® dy Wojewódzkiej MO w Ko-przed ukończeniem 18 lat ży- szalinie może wydać żęcia. Przewidziana jest możli- zwolenie na wyjazd do Fran-wość ubiegania się o zasiłek cji, po przedstawieniu zapro-także na dziecko bedące pa- szenia Pani przez krewnych pc sierbem pracownika/ * * świadczonego przez mera., po Ma Pan zatem szanse u- licfe lub notariusza. W spra-zvskania zasiłku. W tym ce- wie uzyskania zezwolenia n* lu złożyć należy wniosek w opłacenie podróży w złotych Zakładzie Ubezpieczeń Spo- Piskich, należy złożyć poda-łecznych* (kam) nie do Departamentu Zagra- nicznego NBP *w Warszawie. (zet) CZY MANKOWICZ MOŻE BYC KASJEREM? ZASIŁEK RODZINNY J. G. — Kozin: Mam na utrzymaniu dziecko żony. Czy mogę ubiegać się o zasiłek rodzinny na to dziecko? Zgodnie z przepisami o u-bezpieczeniu rodzinnym możli wość otrzymywania zasiłku na dziecko obce istnieje pod warunkiem, że przyjęte ono zostało przez pracownika na W bieżącym roku akademickim zgodnie z tradycją lat ubiegłych kontynuuje działalność Studencka Agencja Porad Prawnych (SAPP). SAPP działa jako agenda Rady Okręgowej Zrzeszenia Studentów Polskich w Poznaniu przy ulicy Żydowskiej 35 (tel. 525-20). Jej celem jest udzielanie pomocy prawnej studentem wyższych u-czelnri, uczęszczającym zarówno na studia dzienne, wieczorowe, jak i zaoczne. Agencja udziela bezpłatnie wszelkich porad i wyjaśnień z zakresu: przepisów stypendialnych ze szczególnym uwzględnieniem stypendiów fundowanych, przepisów, dotyczących zatrudnienia absolwentów szkół wyższych, zagadnień prawa o szkołach wyższych, praw i obowiązków studenta, praw i obowiązków zakładów pracy w odniesieniu do studentów studiów wieczorowych 5 zaocznych. SAPP udziela również porad z zakresu prawa lokalowego ze szczególnym uwzględnieniem prze pi sów, dotyczących kwater studenckich. Członkowie SAPP występują na życzenie jako obrońcy przed sądami koleżeńskimi. Porad w ramach SAPP udzielają studenci o-statnich lat studiów Wydziału Prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza codziennie z wyjątkiem sobót i niedziel w godzinach 14—15. Student cen studiów wieczorowych i zaocznych SAPP udziela bezpłatnie porad i wyjaśnień drogą korespondencyjną. Jeżeli ktoś z młodzieży ma wątpliwości i trudności z zakresu tych spraw, może napisać do Rady Okręgowej ZSP — Poznań, ul. Żydowska ?•", z dopiskiem na kopercie: SAPP. L. R. — Słupsk: Od 18 marca mąż odbywa karę więzienia. Czy za ten miesiąc należy się zasiłek rodzin ny? Zgodnie z obowiązującymi przepisami (Rozp. R. M. z 17 XI 1959 r. — Dz. U. nr 64, poz. 379) jednym z warunków wypłaty zasiłku rodzinnego jest przepracowanie przez pra cownika wszystkich dni roboczych w danym miesiącu kalendarzowym. Za dni przepracowane uwa ża się wszystkie dni robocze za które pracownik otrzymywał przysługujące mu wynagrodzenie (bądź zasiłek choro bowy). Podróże dziadka Rolnik ze wsi Wojnowo w po wiecie Morąg, 69-lelni W. Kra sowski, który j ma w okolicy dość liczną rodzinę, odwiedza swych wnu ków na motoro werze. (CAF) W okresie odbywania karv cy- Pracownik, który nie roz- więzienia, jakkolwiek nieobec lic.z>'ł. siS z powierzonego mu ność w pracy jest usprawiedli mienia społecznego, nie daje wioną, to jednak wynagrodzę bowiem gwarancji należytego nie nie przysługuje, a zatem sprawowania pieczy nad tym nie można zaliczyć tego okre- mieniem, w związku z czym su do dni przepracowanych. uzasadniona jest odmowa za- Tak więc za podany miesiąc trudnienia go na stanowisku zasiłek rodzinny nie przysłu- związanym z materialną odpo J. K. w Kazimierzu Pomorskim. Ubiegałem się o przyjęcie do pracy w charak terze księgowego — kasjera PGR. Ponieważ dyrekcja PGR dowiedziała się, że jako skletpowy GS spowodowałem manko na kilka tysię j dyrekcja Zespołu szkół zawo j , , , . . , dowych nr 1 Koszalin zgłasza zgu cy złotych, nie zostaiem j kjenje legitymacji szkolnych, wy przyjęty. Czy dyrekcja PGR i stawionych na nazwiska Barba-postąpiła słusznie i na ja- *a Sławińska i Danuta Stańczyk kiej podstawie odrzucono Gp-909 moje podanie? Podstawą decyzji odmownej była wiadomość o spowodowaniu przez Pana niedoboru w poprzednim miejscu pra guje. (kam) A JEDNAK WLICZA SIĘ... W styczniu podaliśmy infor mację, że do podstawy wymia ru renty inwalidzkiej dla pra cowników PGR nie wliczamy możliwości utrzymania inwen tarza ani też działki pod ziemniaki. Informacja była myl na, bo do podstawy wymiaru renty inwalidzkiej wlicza się również wartość świadczeń w naturze, przysługujących bezpłatnie na podstawie układu zbiorowego (z wyjątkiem świadczeń w naturze przysługujących w ramach przepisów o bhp). Wyżej wymienione świadczenia obejmują również działkę pod ziemniaki i bez wiedzialnością. (J. S.) ZGŁOSZENIA ZAMIANY A OPŁATA ZA NADMETRAŻ Czytelnik — Koszalin. Po wyprowadzeniu się rodziny zajmuję wraz z żoną mieszkanie o powierzchni 60 m kw. Zgłosiłem zamianę miesz kania na mniejsze w Biurze Zamiany przy Prez. MRN. Czy do chwili zamiany miesz kania będę płacił za nadme traż? Jak nas poinformowano w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Prezy dium MRN, od 1 stycznia 1959 roku, zgłaszający zamianę mieszkania na mniejsze, opłacają za nadmetraż przez cały okres wyczekiwania na zamia nę aż do jej realizacji, (zet) DYREKCJA TE w Słupsku ogłasza zgubienie legitymacji uczniowskiej na nazwisko Irena Rudź. Gp-910 ZGUBIONO książeczkę deputatu węglowego PKP ser a C nr 1G6937 Wydaną przez DOKP Szczecin, na rok 19S6 na nazwisko Józef Rogal, referendarz Kp TO Słupsk. Gp-911 NIA DROBNI SPRZEDAM jawe 330. Cena 11 500 zł. Słupsk, tel. 23-02. Gp-918 i'O KOJ z kuchnią w śródmieściu Słupska (stare budownictwo) zamienię na większe. Oferty: Red. „Głosu Słupskiego'' pod nr 913. Gp-913 UCZEŃ piln-e poszukuje pokoju w Koszalinie. Wiadomość Koszalin telefon 72-33. Gp-911 DYREKCJA Liceum Ogólnokształ cącego w Złotowie zgłasza zgubie nie legitymacji szkolnei r>r 327, na nazwisko Hieronim Jeszke. K-951 PIOTROWSKI Mariusz zgub ł do wód rejestracyjny motocykla nr Ex 03-17, wydany przez Wydział Komunikacji Świdwin. G-908 AUTA: jeśli chcesz sprzedać lub kupić wołgę, opla, warszawę, sko dę, moskwicza syrenę i ;nne, to ułatwi za znikomą prowizją Pośrednictwo kupna, sprzedaży, zamiany samochodów Słupsk, Wojska Polskiego 41, telefon 49-60, dzwonić po 18 — Chanaczowski. Gp-917 GOSPODARSTWO 7 ha zelektryfi kowane (sła — światło), budyń ki murowane, blisko tramwaju i PKS k. Łodzi — sprzedam. Obiekt nadaje się szczególnie na oTrod-nictwo względnie hodowlę. Oferty 20319 ,,Prasa" Łódź, Fiotrkow ska 96. K-75/B TRZY pokoje, kuchnia, łazienka w Sianowie (nowe budownictwo) zamień ę na duży pokój z kuch nią w Koszalinie. Wiadomość: Sianów — Apteką, tel. 14. Gp-915 POTRZEBNA pomoc do dziecka na stałe. Słupsk, tel. 21-18. Gp-916 SPRZEDAM tan'o 20 uli z pszczo łami. Adres poda Biuro Ogłosz3ń Koszalin. Gp-923 MZ-250 okazj^jni** sprzedam. Wiadomość: Koszalin, tel. 60-02, po 16. Gp-913 KURS fryzjerski organizuj 3 TKWP w Słupsku. Zapisy przyj mu ja sekretariat TKWP w Słup sku, ul. Starzyńskiego 10 tel. £8-11. K-935-0 KURS kroju i szycia organizuje TKWP w Słupsku. Otwarcie kur su dnia 5 IV t6 r. o godz. 16. Do datkowe zapisy przyjmuje sekreta nat TKWP w Słupsku, ul. Sta rzyńskiego 10, tel. 28-11. K-918-0 MIEJSKI HANDEL DETALICZNY W ZŁOTOWIE, UL. WOJSKA POLSKIEGO 2 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie następujących robót w Złotowie, przy ul. Szpitalnej 11 — pawilon handlowy: roboty murarskie — wykonanie fundamentów itp.; roboty montażowe, wodno-kanalizacyjne i elektryczne, posadzkowe, centralnego ogrzewania. Termin zakończenia robót III kwartał br. O-ferty należy składać w zalakowanych kopertach do dnia 25 IV 1966 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 26 IV 1986 r., o godz. 10, w biurze MHD, przy ul. Wojska Polskiego nr 2. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się wybór oferenta bez podania przyczyn. K-949 DYREKCJA TECHNIKUM MECHANICZNEGO W JASTROWIU, powiat Wałcz ul. WOJSKA POLSKIEGO nr 9 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie remontu kaT pitalnego budynku internatu tut. szkoły w Jastrowiu, ul. 1 Maja 3. Zakres prac obejmuje roboty c.o. i wod.-kan. oraz ciesielskie, murowe, stolarskie, malarskie i elektryczne. Ślepe kosztorysy do wglądu w kancelarii szkoły. W przetargu mogą wziąć udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Termin składania ofert na wykonanie całości lub części prac do 25 IV 19G6 r. Dyrekcja zastrzega sobie prawo dowolnego wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-946 PAŃSTWOWY ZAKŁAD UNASIENIANIA ZWIERZĄT W SŁAWNIE, UL. ŚWIERCZEWSKIEGO 86, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie: remontu obory na terenie PZUZ — Sławno, obejmującego roboty: murowe, ciesielskie, dekarskie, posadzkowe, malarskie. Termin wykonania prac do dnia 1 lipca 19G6 r. Dokumentacja projekto-wo-kosztorysowa do wglądu w Zakładzie, remontu okólników na terenie Zakładu, obejmującego roboty malarskie. Termin wykonania prac do dnia 30 maja 1966 r. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wglądu w Zakładzie. Na ww.prace oferty należy składać do dnia 22 kwietnia 1966 r. Otwarcie ofert nastąpi w biurze Zakładu w dniu 23 kwietnia 1966 r., o godz. 10. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta , lub unieważnienia ofert bez podania przyczyn. K-948 KOMENDA GŁÓWNA MILICJI OBYWATELSKIEJ SZKOŁA PODOFICERSKA W SŁUPSKU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót malarskich w budynku, przy ul. Kościuszki nr 1, robót elewacyjnych w budynku przy ul. Kilińskiego 41, robót budowlanych i sanitarnych w garażach przy ul. Kościuszki nr 2. Bliższych informacji udziela kwatermistrz Szkoły przy ul. Kilińskiego. Termin składania ofert upływa z dniem 19 IV 1966 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 20 kwietnia 1966 r., o godz. 19. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-947 ZAKŁAD NAPRAWCZY MECHANIZACJI ROLNICTWA W SŁUP SKU, PLAC DĄBROWSKIEGO 3, przyjmie do pracy od zaraz na stanowisko KIEROWNIKA MiędzykOłkowej Bazy Maszynowej w Główczycach, pow. Słupsk. Wymagane wykształcenie średnie tech niczne z co najmniej 5-letnią praktyką w zawodzie mechanizatora rolnictwa względnie AGRONOMA. Mieszkanie zapewniamy w Główczycach. Podanie wraz z życiorysem oraz opinią przesłać pod nasz adres w Słupsku. Warunki płacy do omówienia na miejscu. K-922-0 DYREKCJA SŁUPSKICH FABRYK MEBLI W SŁUPSKU, ULICA GROTTGERA 35 przyjmie do pracy od zaraz pracowników na nr-stępuiące stanowiska: KON ST- .UKTO** x MASZYN I URZĄDZEŃ dla przemysłu meblarskiego — wykształcenie wyższe techniczne z odpowiednią specjalnością i 3-letnią praktyka lub średnie techniczne i 5-letnią praktyką w zakresie w/w prac., GŁÓWNEGO TECHNOLOGA produkcji metalowej — wykształcenie i prak tyka jak wyżej, EKONOMISTĘ do pracy w dziale ekonomicznym — wykształcenie wyższe ekonomiczne i odbyty wstępny staż pracy lub średnie ekonomiczne i 5-letnia praktyka zawodowa. K-925-0 DYREKCJA PRZEDSIĘBIORSTWA ROBOT II^TALAtYJNO-MON TAŻOWYCH BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W SŁUPSKU UL. RYBACKA 4a, zatrudni od zaraz. OPERATORA SPRZĘTU CIĘŻKIEGO NA KOPARKĘ „BIAŁORUŚ". Wymagane posiadanie upraw nień do oł:s ugi w. w. sprzętu. Płace zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. Dokumenty w sprawie zatrudnienia należy składać w sekcji kadr PRIM Budowniciwa Rolniczego w Słupsku, ul. Rybacka 4a. K-939-0 ZAKŁAD NAPRAWCZY MECHANIZACJI ROLNICTWA W SŁUPSKU przyjmie od zaraz do pracy TRAKTORZYSTÓW do Między-kołkowej Bazy Maszynowej w Główczycach. W przypadku braku pracy na traktorach zapewnia się ciągłość pracy w warsztacie. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. Podani-* wrai z życiorysem i o-upiscm pozwolenia prawa jazdy kierować pod. adresem: Zakład Naprawczy Mechanizacji Rolnictwa w Słupsku, pl. Dąbrowskiego 3, względnie MBM Główczyce. K-S05-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ W CZAPLINKU, UL. JEZIORNA 50 zatrudni od zaraz KIEROWNIKA GAZOWNI ł UisZĄDZ KOMUNALNYCH. — Wymagane wy- kształcenie średnie techniczne plus 3 lata praktyki. Uposażenie zgodnie z Układem zbiorowym dla II kat. przedsiębiorstw. Warunki pracy do omówienia na miejscu. K-952 PASiSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE SAMBORSKO, p-ta Brzeź nica Kr., pow. Wałcz zatrudni natychmiast 2 PRACOWNIKÓW DO PRACY W OBORZE bezgruźlicze j oraz TRAKTORZYSTĘ. Wymagane 1-2 członków z rodziny do pracy. Wynagrodzenie wg UZP w rolnictwie. Mieszkanie w nowym budownictwie zapewnione. Szkoła, sklep, przystanek PKS na miejscu. K-951-0 PP „ORS" ODDZIAŁ W KOSZALINIE, PL. WOLNOŚCI 4 zatrudni GŁOWNEGO KSIĘGOWEGO i STARSZĄ KSIĘGOWĄ. Wymagane wykształcenie średnie. Wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu. K-950 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO TEKSTYLNO-ODZIEŻOWE W KOSZALINIE UL. NIEPODLEGŁOŚCI 66—70 zatrudni od zaraz następujących pracowników: 2 KSIĘGOWYCH, 3 ST. KSIĘGOWYCH, 2 INWENTARYZATORÓW, EKONOMISTĘ KONTROLI UMÓW I REKLAMACJI EKONOMISTĘ ANALIZY RYNKU, EKONOMISTĘ ZATRUDNIENIA, SEKRETARZA KOMISJI BRANŻOWEJ, TECHNICZNEJ BHP, PLANISTĘ I MASZYNISTKĘ. Wymaga ne wykształcenie średnie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w sekcji kadr. K-945-0 W kwietniu Z® wygrają nabywcy szczęśliwych losów KRAJOWEJ LOTERII PIEIIEZIEJ Weż udział w wielkim świątecznym konkursie „TYGODNIU MSKIE80'' CENNE NAGRODY GrŁOS Kr 83 (^550) Str. 7 Przed „wiosennym rekonesansem" W(f/cej troski o jakość prac drogow/ch ★ Asfaltowanie jezdni ★ /Likwidacla „dzikich" komórek tt* d' Nastała wiosna, a wraz z nią pora rozpoczęcia w mieś-pcic prac porządkowych. Zadania w tym zakresie przewidziane do wykonania w bieżącym roku zostały już zatwier dzone przez Komisję Czynów Społecznych działającą przy Miejskim Komitecie Frontu Jedności Narodu. Pian przewiduje koncentrację prac społecznych przy budowie Par ^ ku Kultury i Wypoczynku nad Słupią, sugeruje też zakładom pracy konieczność porządkowania własnych siedzib. Od jutra w Prez. MRN będą z przedstawicielami przedsiębiorstw podpisywane umowy na wykonanie tych prac. O nadejściu wiosny niezbicie świadczy rozpoczęcie robót ziemnych. I tak po iewej stronie (idąc od centrum miasta) Al. Sienkiewicza likwiduje się ogródki przydomowe. W ich miejsce położone zostaną pły ty chodnikowe. Jezdnia tej uli cy oraz ulicy Starzyńskiego do 1 maja br. będzie pokryta asfaltem. Przy okazji trzeba Żeglarze otrzymali pomoc Członkowie Jacht — Klubu PTTK „Orion" otrzymali w tym roku pokaźną kwotę na ze&up nowego sprzętu. Około tysięcy złotych wyasygnował Oddział Miejski Społecznego Komitetu Przeciwalkoho lowego. Z tych funduszy zakupiono już dwa komplety elementów do montowania ża główek typu kadet. Natomiast na rozwój bazy pływają cej klubu żeglarskiego — Rejonowa Spółdzielnia Mleczarska przeznaczyła 10 tysięcy złotych. Pvzy takiej pomocy, w tym roku na Gardnie pojawi się znacznie więcej żagli. podkreślić, że mieszkańcy Słupska krytycznie oceniają pracę Miejskiej Służby Drogowej. Na ostatniej sesji MRN wskazywano na wiele przypad ków świadczących o zbyt małej trosce o jakość robót, słabym nadzorze itp. f tak np. po zakończeniu robót drogowych na ulicy przez wiele dni a nawet tygodni pozostają stosy kostki, pryzmy piachu itp. Są dzimy, że w obecnym sezonie kierownictwo MSD nie dopuści do zaniedbań występujących w latach ubiegłych. Jak się dowiadujemy w Wy dziale Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Prez. MRN w roku bieżącym asfaltem wyłożona będzie także ulica Za wadzkiego i Podgprna. Ta o-statnia spełniająca dotychczas rolę drogi lokalnej, będzie jeszcze w tym roku „odciążała'' ul. Kilińskiego, na której wpro wadzony będzie ruch jednokie runkowy. Do akcji wiosennych porządków włączają się oczywiście administracje domów mieszkalnych. Obecnie rozsy łają one do mieszkańców pis ma z nakazami rozebrania ri ieleg ain ie wybudowanych komórek i likwidacji hodow li drobiu, jeśli są one prowadzone w tzw. strefach zakazanych. Nasza redakcja również nie chce pozostać na uboczu. W jednym z najbliższych numerów rozpoczniemy cykl pt. „Wiosenny rekonesans", które go cełem będzie wskazywanie wszystkiego co-w naszym mieś cie sprzeczne jest z wymogami higieny, porządku i estetyki. Li czymy też w tym względzie na pomoc Czytelników, którzy u-wagi swoje przekazywać nam będą w formie listów, telefonów czy bezpośrednich rozmów. (ha) Naukowiec o przeszłości ZIEMI SŁUPSKIEJ Da „ósemki it m - ? •.: vi•. Slaby poziom szachistów Jak już podawaliśmy, ostatnio w Stupsku odbyły się mistrzostwa miasta i powiatu w szachach. W zawodach startowało 39 zawodników. Po przeprowadzeniu eliminacji — 14 najlepszych szachistów awansowało do finału, w finale najlepszym okazał się Sotero Vis-mont. Po mistrzostwach rozegrano turniej błyskawiczny, który również zakończył się zwycięstwem Vismonta. Poziom mistrzostw był bardzo słaby. Wystarczy powiedzieć, że mistrz Słupska startował w finale wojewódzkim wraz z pięcioma najlepszymi szachistami naszego okręgu i zajął ostatnie, szóste miejsce. W naszym mieście nie ma żadnego zainteresowania tą ną sportu. Jeszcze przed kilkoma laty Słupsk panował niepodzielnie na wszystkich szachownicach naszego województwa. Należałoby chyba dołożyć wszelkich starań, aby podnieść poziom słupskich szachistów, (szi- Jedynak w Zawiszy Były zawodnik MKS Cieśliki, u-talentowany bramkarz Zdzisław Jedynak jako pierwszy z Cieślików powołany został do odbycia służby wojskowej. Początkowo służbę odbywał w Koszalinie. O-statnio przeniesiono go do Bydgoszczy, gdzie podpisał zgłoszenie w pierwszoligowym zespole Zawiszy. Jedynak jest obecnie drugim obok Rychlewicza bramkarzem tej znanej drużyny, (sz) N' OWE pawilony handlowe w Damnicy. Co kilka dni — podobnie jak w tym przypadku — prezes GS sprawdza stopień zaawansowa nia robót. W końcu kwietnia pawilon ma być gotowy. „ Fot. A Maślankiewicz trudne dojść „Ósemka" przy ulicy Jana Kazimierza jest chyba jedyną szkołą w mieście, do której doj ście nie jest sprawą łatwą. Szczególnie w okresie wiosennych roztopów i jesiennych de szczów. Kierownictwo szkoły już wielokrotnie zwracało uwagę na ten problem. Nie można powiedzieć, by skar gi pozostawały bez echa. Ale jak długo można wysypywać drogę żużlem. Przecież w koń cu powstanie wał znacznie wyż szy od poziomu szkolnego boiska i woda będzie wówczas spływać, zalewając okolicę. Uczniowie tej szkoły oraz nauczyciele i kierownictwo liczą, że wreszcie doczekają się przynajmniej chodnika ułożonego z płyt. Zapewni on im dojście suchą nogą do przystanku autobusowego przy ul. B. Chrobrego. Byliśmy, sprawdziliśmy i podpisujemy się pod prośbą „lokatorów" szkoły nr 8. (a) Jak zwykle frekwencja dopisała. Milenijny cykl odczy-tow o-imprezowy organizowany przez Muzeum Pomorza Środkowego, Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne i Oddział PTH — cieszy się w Słupsku popularnością. W ubiegły poniedziałek, na odczycie doc. dr Kazimierza Śląskiego Sala Rycerska MPŚ była wypełniona do ostatniego miejsca. Może tylko zbyt mało widzieliśmy na sali młodzieży szkół średnich i... nauczycieli historii. Doc. Śląski mówił o problemie nader interesującym — związkach etnicznych Pomorza Zachodniego z Polską. Ze brani dowiedzieli się, że przez wiele setek lat rozwój naszego regionu był integralnie związany z ogólnopolskimi procesami historycznymi, społecznymi i gospodarczymi. Podobnie jak w Polsce kształtowała się np. na ziemi słupsko-sławieńskiej gospodarka pańszczyżniano-folwarczna. Zaobserwować można było na niej obyczaje te same, jakie panowały w Polsce szlacheckiej itp. Doc. Śląski dużo uwagi poświęcił naśvńetlcnhi zachodzą cych w XIX w. znamiennych na tych terenach procesów demograficznych. Zjawiskom ŚLADEM NASZEJ INTERWENCJI t fKlMfCff BIBLIJNE . montażu, przygoto-poóstawie znanej pra-K osi d ows k i e g o. W y -w „Empiku:" Wacław z Wojewódzkiego Do-w Koszalinie. — godz. 19. — Wstęp OPOWIEŚCI . . . to tytuł wanego na cy Zenona stąpi z nim Włodarczyk mu Kultury Początek wolny. PORADY PRAWNE W KLUBIE „ELKA" Od 4 kwietnia br. kierownictwo Klubu Zarządu Miejskiego Ligi Kobiet „ELka" w Słupsku, ul. Wojska Polskiego 54 (II piętro) wznawia bezpłatne udzielanie porad prawnych. Adwokat Jerzy Milewski przyjmować będzie interesantów w każdy poniedziałek w godzinach od 16 do 17. Klient usatysfakcjonowany Jeden z naszych Czytelników napisał do redakcji o złej pracy sprzedawcy sklepu FSS nr 27. Jego list skierowaliśmy do prezesa Zarządu PSS — Zenona Flissa, który po zbadaniu całej sprawy przez inspektora kontroli wewnętrznej tak napisał do zainteresowanego: „Jak stwierdził nasz inspektor kontroli wewnętrznej, zarzuty, postawione pod adresem sprzedawcy sklepu nr 27 polegały na prawdzie. W stosunku do sprzedawcy zastosowano karę porządkowa w postaci ostrzeżenia. Zastrzeżono przy tym, że w przypadku powtórzenia się podobnego wykroczenia zc stanie on z pracy zwolniony. Ponadto sprawę omówimy na najbliższym zebraniu pracowników detalu. Wyrażamy szczere ubolewanie z powodu nieprawidłowości, jakie miały miejsce w naszym sklepie. Serdecznie Pana przepraszamy. Będziemy się starali, aby tego rodzaju przypadki nie powtórzyły się więcej w naszej spółdzielni. Prosimy o dalsze odwiedzanie naszych sklepów i informowanie nas o ewentualnych niedociągnięciach w pracy placówek detalicznych. Nadpłacone przez Pana 10 zł zwróci osobiście sprzedawca". Życzyć by sobie należało, aby podobnych przypadków właściwego reagowania na krytykę było w mieście i powiecie więcej. Skąd zakłócenia Zwykle wiosną zwiększa się liczba listów do redakcji z za pytaniami: co powoduje zakłócenia w odbiorze telewizyjnym. Wyjaśniamy więc, że na ogół wiosną pogarsza się znacznie odbiór programów tele-wizjrjnych. Wpływ na to mają specyficzne warunki atmosferyczne. U nas dochodzi do te go ostatnia awaria aparatury na Gołogórze. Jednakże posiadacze dobrych, tzn. w pełni sprawnych odbiorników telewizyjnych, oraz prawidłowo za instalowanego urządzenia antenowego — nie powinni mieć większych kłopotów. Rozmawialiśmy ostatnio z fa chowcami w tej dziedzinie, pra cownikami ZURiT, którzy stwierdzili, że w wielu przypad kach powodem zakłóceń są wadliwe anteny. Niektórzy tele widzowie (zapewne zc względów oszczędnościowych) kupu ją anteny od znajomych „mechaników", którzy wykonują je sposobem chałupniczym, a więc niedokładnie. Taka antę na nie może dać dobrego odbioru. Ponadto, jak to widać na wielu dachach, anteny insta lowanc są prowizorycznie, prze wody opierają się o rynny, pa rapety itp. To wszystko w su niowych ulicznych lub domowych, a nawet niesprawne telewizory. Z podobnych przyczyn występują również zakló cenią w odbiorze programów radiowych. Na zlikwidowanie tego rodzaju zakłóceń jest jeden sposób: naprawić zepsute urządzenia elektryczne. Zrobić to jednak może jedynie specja lista elektryk. na małp ekranie ? mie wpływa na pogorszenie o-brazu. Dla informacji podajemy, że każdy typ anteny sprzedawany w sklepach handlu uspołecznio nego, uprzednio jest poddawa ny badaniom w laboratoriach Politechniki Wrocławskiej lub Politechniki Gdańskiej. Jak więc z tego wynika, antena zro biona „na oko" nie może kon kurować ze sprawdzoną przez fachowców, W Słupsku występują także zakłócenia lokalne. Powoduje je praca przeróżnych silników, wentylatorów, zepsutych odku rzaczy, pralek, żarówek jarje Jeżeli sami nie potrafimy wykryć źródła zakłócenia, trze ba się zwrócić do Ośrodka Służ by Przeciwzakłóceniowej, któ ry mieści się przy Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie. Ośrodek dy sponuje specjalną aparaturą do wykrywania zakłóceń, a je go pracownicy mają obowiązek stawić się na każde wezwą nie. Nim jednak skierujemy list do tego ośrodka — sprawdź my czy przypadkiem zły odbiór nie powoduje wadliwie za instalowana antena, względnie odkurzacz, pralka czy jarzeniówka u sąsiadów, (an) , masowej ucieczki (tzw. ost-flucht) ludności niemieckiej z ziem chronicznie niedoinwe-stowanych do regionów uprze mysłowionych w środkowych i zachodnich Niemczech — to warzyszył napływ na te tereny' ludności polskiej. Admini stracyjne władze niemieckie starały się tę emigrację robotników polskich zahamować. „Ten żywiołowy ruch ludności był wykładnikiem praw historycznych, których działanie sprawiło, że w 1945 r. wróciliśmy na Dolny Śląsk i Pomorze Zachodnie" — zakończył swój wykład doc. dr K. Śląski* (h) „Skalpel" najlepszy Ostatnio w sali WDK w Ko szalinie odbyły się eliminacje Festiwalu Zespołów Nastolatków. W imprezie tej brali u-dział popularni od dwóch lat słupscy muzycy — „Skalpelsi". Zespół ten został wysoko oceniony przez jury konkursu i będzie reprezentował nasze wo jewództwo na eliminacjach strefowych Polski północnej w Gdańsku. Warto dodać, że w jury zasiadali tacy wybitni fachowcy jazzowi jak np. prezes Polskiej Federacji Jazzowej — Jan Byr czek, oraz znany muzyk — Jan Ptaszyn-Wróblewski. (an) Oclpewieklzip: REDAKCJJi MIECZYSŁAW ST. — KARŻ-NICZKA, Wychowanie muzyczne objęte jest programem lekcyjnym w szkołach ogólnokształcących. Tobie — jak nam się wydaje — chodzi o szkołę muzyczna, w której — jak piszesz — chciałbyś pobierać trzy razy wr tygodniu lekcje muzyki. W Słupsku istnieje Państwowa Szkoła Muzyczna z internatem przy ul. Tuwima A. Złóż więc bezpośrednio do dyrekcji tej szkoły podanie o przyjęcie i załącz dwie fotografie oraz świadectwo lekarskie. Egzamin wstępny odbędzie się 1 czerwca br. Placówka ta nie ma nic wspólnego z programem nauki w szkołach ogólnokształcących, wobec tego do siódmej klasy musiałbyś uczęszczać do jednei ze szkół podstawowych w Słupsku. Zdarzenia R^YpApKI • NA STACJI PKP W USTCE wypchnięta została z wagonu kolejowego (na szczęście podczas postoju pociągu) 15-letnia Krystyna B. Doznała ona niegroźnych potłuczeń. Po zbadaniu w ambulatorium pogotowia i założeniu opatrunku — Krystyna B. skierowana została do domu. Q LEKARZ pogotowia wzywany był do Przychodni Powiatowej, gdzie zasłabł nagle GO-Ietni Julian A. Okazało się, że był on zamroczony alkoholem. W ambulatorium zaaplikowano płukanie żołądka. COGDZIE-KIEDY : 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. WMsmmn io PROGRAM I na dzień 7 bm. (czwartek) Wiad.: *5.00 , 6.00 . 7.00 , 8.00, 12.06, 15.00, 17.55, 20.00* 23.00, 24.00, 1.00, 2.00, 2.55. 5.06 Rozm, rolnicze. 5.26 Muzyka. 5.50 Gimn. 6; 10 Muzyka. 7.05 Muzyka i aktualności. 7.30 Piosenka mies. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Muzyka klasyczna. 8.50 „BarwTy świata". 9.00 Muzyka rozr. 10.00 Fragm. nowej prozy A. i C. Cent-kiewiczów. 10.20 Muzyka dla wszystkich. 11.00 Muzyka rozr. 12.10 Na swojską nutę. 12.25 Turystyka — to też kultura. 13.00 Piosenki. 13.20 Muzvka rozr. 14.00 Rolniczy kwadrans. 14.15 Koncert popularny. 15.25 Zespoły amat. 16.00—19.00 Popołudnie z młodością. 17.30 Muzyka tan. 18.00 Koncert dnia. 18.45 Kurs jęz. franc. 19.00 Z księgarskiej lady. 19.10 Audycja z okazji Światowego Dnia Zdrowia. 19.30 Muzyka rozr. 20.30—23.00 Wieczór Iiteracko-muz. 23.12 Muzyka dawna. 0.05 Program nocny. Apteka nr 32 przy ul. 22 Lipca 15, tel. 28-44. SWISIUM KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — wystawa reprodukcji malarstwa światowego. MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich —- czynne w godz. od 10 do 16. fas atu® MILENIUM — Szalone wakacje {jugosl., od lat 14). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30. POLONIA — Cena odwagi (bułgarski, od lat 14). Seanse: 14, 16.15, 18.30 i 20.45. GWARDIA — Cyrk jedzie (USA, od lat 9). Seanse o godz. 17.30. i 20. WIEDZA — godz. 17 — Diabeł morski (radz., od lat 12). Godz. 19 — Casanowa znad Dunaju od lat 14). USTKA DELFIN — Parasolki z Cher-bourga (franc., od lat 14). Seanse o godz* 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA — Pierwszych dziesięciu (izraelski, od lat 16). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. PROGRAM II na dzień 7 bm. (czwartek) ^ Wiad.: 5.00, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 10.00, 12.06, 16.00, 19.00, 23.50. 5.06 Muzyka. 6.20 Gimn. 6.40 Skrzynka pośzukiw. rodzin PCK. 7.00 Muzyka. 7.45 Piosenka mies. 7.50 Muzyka. 8.15 Kurs jęz. franc. 8.35 ,,Osiem godzin na dobę". 9.00 Koncert orkiestry PR w Krakowie. 9.40 Public, międzynarodowa. 10.05 Muzyka polska. 10.50 „Puszcza" — J. Putramenta. 11.20 Koncert życzeń. 12.25 Muzyka. 12.50 Z pracowni badawczych. 13.00 Koncert. 13.30 O twórczości K. Koźmińskiego. 14.00 Koncert rozr. 14.25 Reportaż. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 T. Kochański — skrzypce. 15.30 Dla dzieci: „Śpiewamy piosenki i bawimy się przy muzyce". 16.15 Z twórczości Ż. Ko-dalya. 17.45 Utwory fort. 18.50 Uniw. Rad. 19.05 Muzyka i aktualności. 20.00 Opera w przekroju — Verdi: „Otello". 21.00 Z kraju i ze świata. 21.40 Nowości literatury światowej. 22.00 Muzyka. 22.30 Koncert. 23.10 ,,W romantycznym nastroju" — koncert rozrywkowy. KOSZALIN na dzień 7 bm. (czwartek) na falach średnich 188,2 m oraz 202,2 m (Słupsk i Szczecinek) 6.00 Koszaliński kalejdoskop rolniczy — audycja J. Że sławskiego. 7.00 Ekspres poranny. 17.00 Przegląd aktualności Wybrzeża. 17.15 „Człowiek w wielkim mieście" — . pogad. dra J. Maleja. 17.25 Muzyka. 17.30 „Darłowo — historia i dzień dzisiejszy" — reportaż J. Narko-wicza. 18.20 „Kochane zdrowie..." — audycja J. Żesławskiego. 18.35 Audycja w języku ukraińskim. prEUMHZJA na dzień 7 bm. (czwartek) 15.50 Lekcja jęz. franc. 16.10 Kurs rolniczy. 16.55 Wiad. 17.00 Dla dzieci: „Czy struś chowa głowę w piasek?'". 17.20 Skrzynka ZURT. 17.35 ,,Nie tylko dla pań". 17.55 Informator handlowy. 18.05 „Lira" — historia w obrazach. 13.30 Pod znakiem jakości. 18.55 Teleturniej. 19.10 Wojsk, magazyn filmowy „Radar". 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.00 „Dzisiejsze Węgry" — film. 20.15 „Ucieczka od przeznaczenia" — film (USA, od lat 16). 21.25 „Budujemy domek mały". 21.50 Dziennik. „Głos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony Redakcji w Koszalinie: centrala 20-34 i 20-35 (łączy ze wszystkimi działami). „Głos Słupski", Słupsk, pl. Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat (łączy z kierownikiem Oddziału) — 51-95; dział ogłoszeń — 51-95; redakcja — 54-66. Wydawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „PRASA" Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Wpłaty na prenumeraturę (miesięczna — 12,50 zł, kwartalna — 37,50 zł, roczna — 150 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch". Tłoczono KZGraf., Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. K-4 *»v "<*► *v ^^-5 »St~r. 8 GŁOS Nr 8Ś Z42ŻG) — ■ © SPORT • SPORT ® SPCRT © SPORT "W Stanach Zjednoczonych o-głoszono ostatnio raport publicznej służby zdrowia na temat wpływu palenia tytoniu na śmiertelność. Badania, przeprowadzano w ciągu 8 lat wśród 250 tys. byłych kombatantów. Z raportu wynika, że liczba zgonów wśród palaczy papierosów jest wielkością stałą, natomiast liczba zgonów wśród osób nie palących wykazuje tendencję spadkową. Stwierdzono ponadto, że w grupie osób tego samego wieku palacze papierosów częściej aniżeli nie palący umierają na raka płuc (11 razy częściej), na rozedmę płuc (32 razy). Trzy lub więcej razy wyższa jest w porównaniu z niepalącymi liczba palaczy papierosów, którzy umiera i ą na raka jamy ustnej, przełyku, krtani i takich chorób, jak bronchit, astma, wrzód żołądka i dwunastnicy. (ap) Rehabilitacja Wilhelm Kraemer z .wio ski Grund w Westfalii (NRF) jest kowalem zajmu jącym się tylko wyrobem dzwonków dla krów. Znany on jest szeroko, gdyż je go dzwonki mają melodyjne brzmienie i są poszukiwane przez turystów. myszka W Mielnie Niesłychane zdumienie wywołał u członków zarzą du klubu piłkarskiego „Red and White" z Aberdeen w Szkocji list od pewnego mi łośnika piłkarstwa z zalą czoną sumą kilku szylingów. „Ponieważ v: czasie ostat niego niedzielnego meczu tłok przy kasie był tak wiel ki., iż wypchnięto mnie z ko lejki, to\ drogą przesyłam należność za wstęp na mecz". List ten rehabilitu je chyba wszystkich słyną cuch ze skcjistwa Szkotów. Na zdjęciu: 90-letni W. Kraemer przed kolekcją swoich dzwonków na których wygrywa różne melodie. CAF — Keystone Najlepsze miesiące miłości Jaki miesiąc jest najpo-myślniejszy dla romansów — oto zagadnienie, jakim ostatnio zajmują się socjo-logowie brytyjscy. Utrzymują oni, że wszystko zależy od szerokości geograficznej. „Szczyt miłosny" w NRF zbiega się ze świętami Bożego Narodzenia. Francuzi tracą głowę najczęściej w sierpniu, kiedy sznury limuzyn mkną na Lazurowe Wybrzeże. Amerykanom najlepiej odpowia da późna jesień. Dla Hindusa i Australijczyka najbardziej romantycznym mie siącem jest styczeń. Pechowiec W mieście Eulenia (stan Georgia) czterech gangsterów dokonało napadu rabunkowego na supermarket. Aby zapewnić sobie szybką ucieczkę mieli obok w pogotowiu mały samolot sportowy. Trzej szybko dobiegli do swojej maszyny i odlecieli. Czwarty nieco marudził i nie zdążył. Siedzi teraz za kratkami i mocno żałuje, że nie jest tak dobrym sprinterem jak jego koledzy. Niezwykłym popytem clt» . szyły się u żonatych bir- 1 bantów miasta Lincoln \ (USA) żywe..* myszki, które sprzedawał im pewien pomysłowy handlarz przed opuszczanymi przez nich nocnymi lokalami. „To małe stworzonko sku tecznie zlikwiduje złość i wymówki waszych żon, gdy wrócicie do domu. Wystarczy wypuścić im przed rfo-gi to miłe zwierzątko" — brzmiał 'slogan reklamowy sprzedawcy. Niestety, w sprawę wmie szało się towarzystwo opie ki nad zwierzętami — inte resy z myszkami skończyły się. Przewodniczącą towarzystwa była, oczywiście kobieta. W jednej ż paryskich ga lerii sztuki został wystawio ny niedawno oryginalny eskponat rzeźbiarski. Jest nim zestaw figur szach o- Wprawdzie Corbett, znalazca Pucharu Rimeta, nie został nagrodzony za odzyskanie cennego trofeum piłkarskiego, lecz jego pies, który przyczynił się do znalezienia pucharu — zbiera już pierwsze laury ... Realizatorzy nakręcanego o-becnie w Wielkiej Brytanii filmu „Szpieg z zimnym ncsem", w którym gra główną rolę pewien „utalentowany" buldog — zaprosili do udziału w filmie także psa Corbetta — „Urwisa". Już odbyło się u-roczyste podpisanie engagement oraz zapadła ostateczna decyzja co do warunków wynagrodzenia czworonożnego aktora: przez cały czas trwania zdjęć „Urwis" pozostanie na pełnym utrzymaniu producenta oraz otrzymywać będzie 25 funtów dziennie. Na zdjęciu: w podpismiu umowy wzięli udział m. in. — od lewej: aktor Erie Sykcs. właściciel „Urwisa" Pavid Corbett, p-s^rz Ray Galton i siedzący przy maszynie do risania — scenarzy sta A-lan Simpson. W W środku — „Urwis" — o s obi-5«~ie „kontroluje'* tekst umowy ... (CAF-AP) wych wykonanych przez młodego rzeźbiarza z kręgu awangardy francuskiej: Philippe Girod'a. Styl o-wych figur nasuwa wątpliwości: autor zrealizował koncepcję modernistyczną, czy też wzorował się na pry mity wach?... CAF — Keystone Przez 7 lat nie rozmawiał ze swoją żoną pewien miesz kaniec Detroit. Wreszcie żo na milczka wniosła skargę rozwodową, choć żal jej by ło trojga dzieci, które urodziły się mimo wiecznego milczenia męża. Fod wpływem namów sędziego powódka wycofała swoją skargę rozwodową, a jej małżonek zobowiązał się do codziennej 5--minutowej rozmowy telefo nicznej z żoną. Był to szczyt poświęcenia z jego strony, gdyż — jak oznajmił — pracuje on jako tele fonista, dla którego milczę nie po powrocie do domu było koniecznym relaksem. Z dużą satysfakcją odnotowujemy, że Zarządowi Okręgowemu Polskiego Związku Żeglarskiego w Koszalinie po wierzono organizację międzynarodowych mistrzostw Polski. Impreza odbędzie się w dniach od 7—19 sierpnia br. w Mielnie. Zawody przeprowadzone będą w kategorii ju niorów i seniorów. W imprezie weźmie udział 20 jednostek pływających w klasie „Finn" i „Latający Holender" Organizatorzy imprezy przewidują przyjazd ekip zagranicznych, m.in. z Czechosłowacji, NRD, Węgier, Szwecji i Danii. Wczoraj w KW PZPR odbyło się posiedzenie komitetu organizacyjnego, na którym omówiono szczegółowo przygotowania do mistrzostw. Naradzie przewodniczył sekretarz KW PZPR, to w. STEFAN KRZAKIEWICZ, który stanął na czele komitetu organizacyj nego. W jego skład weszli m.in. komendant wojewódzki MO, płk Jan Pieterwas, do- wódca Bałtyckiej Brygady WOP, płk Czesław Stopióski, red-aktor naczelny „Głosu Ko1 szalińskiego", tow. Zdzisław Piś, kierownik Wydziału Propagandy KW PZPR, tow. Tadeusz Dymek, przewodniczący Prez. PRN w Koszalinie, tow. B. Andryszewski, dyrektor KUM — tow. J. Gruszczyński oraz działacze organizacji młodzieżowych i społecznych. W dyskusji podkreślono, że organizatorzy powinni dołożyć wiele starań, aby impreza wy padła jak najlepiej. Sekretarz KW PZPR, tow. S. Krzakie-wicz w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na fakt, że wo jewództwo nasze jest jak najbardziej predestynowane do organizacji imprez żeglarskich. Uczestnicy narady zadeklarowali pomoc w organizacji imprezy. Należy się więc spodziewać, że żeglarze z kraju i zagranicy będą mieli zapewnione dogodne warunki i wywiozą z Koszalińskiego jak najlepsze wspomnienia, (sf) li eźsi Sziecfwo BI ii zen i$1 Iwa 1 lysokie lokaty Ostatnio Polski Związek Jeź dziecki dokonał klasyfikacji zawodników na podstawie wy TENISSTOtOWY MISTRZOSTWA POWIATU SŁUPSKIEGO Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki w Słupsku wspólnie z Radą Powiatową LZS zorganizowały ostatnio mistrzostwa powiatowe w tenisie stołowym. W imprezie u-czestniczyło 32 zawodników i zawodniczek. Pierwsze miejsce w grze indywidualnej kobiet zdobyła Szczerba (PTRol. Słupsk) wyprzedzając Czerniawską (LZS Gałęzi nowo) i Staniszewską (PTRol. Słupsk). Wśród mężczyzn najlepszym o-kazał się Kautz (LZS Kluki). Drugie miejsce zajął jego kolega klubowy Poleks, a trzecie — Gi-balski (LZS Słupsk), (sf) • W PIERWSZYM półfinałowym meczu o Puchar Zdobywców Pucharów drużyna londyńskiego zespołu West I-Iam United przegrała ra własnym boisku z drużyną NRF — Borussią Dortmund 1:2. ® PIERWSZE finałowe spotkanie o Puchar Europy w piłce ręcznej kobiet, rozegrane w Kopenhadze między mistrzem Danii — HG Kopenhaga a SC Lipsk (NRD) ' przyniosło zwycięstwo Niemkom — 7:6. ników osiągniętych w ub. roku w zawodach międzynarodowych, mistrzostwach i imprezach ogólnopolskich. Wśród 22 klasyfikowanych juniorów w kraju, wysokie lo katy zdobyło rodzeństwo Krzy sztofików — Aleksandra i Andrzej, z klubu „Hubertus" w Białym Borze. Andrzej Krzysztofik został sklasyfikowany na II miejscu, natomiast jego siostra — Aleksandra na trze cim. (sf) KOSZYKÓWKA Znyc ąstsro młodych koszykarzy ZSRR W rewanżowym spotkaniu koszykówki reprezentacja ZSRR juniorów pokonała w Warszawie drużynę juniorów Polski 59:55 (36:25). Najwięcej punktów dla ZSRR zdobyli: Zastuchow i Krikun — po 12, Bołoszow — 8, Nowi-kow — 7, dla Polski: Seweryn i Niemiec — po 14, Gula — 8 oraz Kuczyński i Kosicki po 6. Warto przypomnieć, że w pierwszym meczu rozegranym w niedzielę- Polacy pokonali ZSRR 82:76. AÓAW CHRISTIE Tłum.; Tadeusz Jan Dehnel <42) — To często bywa bardzo dobrana para — padła niejasna odpowiedź. Zlekceważyłem słowa przyjaciela, gdy i wydały mi się całkowicie niepoczytalne. Ale w duchu postanowiłem, że jeżeli dokonam jakichś ważnych odkryć (na co poważnie liczyłem), zachowam je dla siebie i dopiero na finiszu olśnię za rozumialca wnioskami. Bywają chwile, kiedy człowiek musi umacniać wiarę we własne siły. IX. DOKTOR BAUERSTEIN Dotychczas nie miałem okazji powtórzyć Lawrance'owl słów mojego przyjaciela. Obecnie jednak, kiedy zły i pełen urazy wyszedłem z demu, zobaczyłem młodszego Cavendisha. Na placu krokieta postukiwał bez celu w dwie bardzo stare kule jeszcze starszym młotkiem. Nadarzyła się świetna sposobność. Nie chciałem zwlekać, by Poirot mógł mnie sam uprzedzić. Co prawda nie rozumiałem sensu zagadkowego zdania, liczyłem jednak, że odpowiedź I..awrance'a naprowadzi mnie na jakiś ślad. Żywo podszedJem do niego. — Szukałem cię właśnie — rozpocząłem niezgodnie z prawdą. — Czyżby? — Aha. Chodzi o to, ie mam dla ciebie wiadomość od Poirota. — Od Poirota? Tak. Profil, żeby ci to gowledzie^ Jak będziemy sam na sam — zniżyłem głos w sposób znaczący i bystro spojrzałem w oczy I.awrance'a; podobno zawsze miałem pewne zdolności w kierunku, jak to się mówi, stwarzania atmosfery. — No i co? — zapytał; jego śniada twarz absolutnie nie zmieniła wyrazu; czy nie domyślał się, o co może chodzić? — Poirot prosił, żeby ci powiedzieć — podjąłem niemal szeptem; — „Możesz spać spokojnie, jeżeli znajdziesz brakującą filiżankę po kawie", — Cóż to u diabła znaczy? — spojrzał na mnie z nieudanym zdumieniem. — Nie rozumiesz? — Ani trochę. A ty? Bezradnie rozłożyłem ręce. — O jaką filiżankę chodzi? — Nie mam pojęcia. — O filiżankach może coś wiedzieć Dorcas, lub która t dziewczyn. To ich sprawa, nie moja. O filiżankach do kawy wiem tylko tyle, że mamy jeden nigdy nie używany komplet. Istne cudo! Stary Worcester. Ty nie znasz się na porcelanie, prawda Ilastings? — Nie znam się — przyznałem. — Wiele tracisz. To rozkosz wziąć do ręki piękną, szacowną sztukę, lub bodaj na nią spojrzeć. — Co odpowiedzieć mojemu przyjacielowi? — Że nie rozumiem czego chce. Jak gdyby mówił po tu-recku. — Dobrze. Zawróciłem w stronę domu, ale Lawrance krzyknął za mną; — Co to by?a za wiadomość, Hastings? Mógłbyś powtórzyć. „Mażesz spać spokojnie, jeżeli znajdziesz brakującą filiżankę po kawie". Naprawdę nie rozumiesz? — Nie... — odpowiedział z wahaniem. — Zupełnie nie rozumiem, ale... Ale to wielka szkoda. W domu odezwał się gong, więc razem weszliśmy do hallu. Poirot — zaproszony na lunch przez Johna — siedział już godnie za stołem. Za milczącym porozumieniem tragedia stała się tabu. Rozmawialiśmy o wojnie i różnych innych sprawach. Kiedy jednak Dorcas podała sery i herbatni ki i wyszła z jadalni Poirot zwrócił się do pani Cavendisłu = Stokrotnie przepraszam^ madame, że wracam flo boles* nych wspomnień, ale mam drobny pomysł — („drobne pomysły" małego Belga stały się przysłowiowe). — Pragnąłbym zadać parę pytań. — Mnie? Bardzo proszę. — Nad wyraz pani uprzejma, madame. Twierdzi pani, że drzwi prowadzące z pokoju panny Cyntii do sypialni pani Ingleihorp były zaryglowane. Czy to się zgadza? Oczywiście! — zdziwiła się Mary. — Mówiłam przecież podczas rozprawy. — Były zaryglowane? — Tak. — Innymi słowy — podjął Poirot — jest pani pewna, że drzwi były zaryglowane, nie zamknięte na klucz? — Aha. Rozumiem, o co panu chodzi. Powiedziałam, że drzwi były zaryglowane, mając na myśli, że nie mogłam ich otworzyć. Później stwierdziliśmy, że wszystkie drzwi wiodące do pokoju pani Inglethorp były zaryglowane od środka. Ale pod kątem widzenia pani własnych obserwacji te drzwi mogły być równie dobrze zamknięte na klucz? — Tak. — Po wejściu do sypialni nie zwróciła pani uwagi, czy drzwi do pokoju panny Cyntii były zaryglowane? — Chyba... Zdaje mi się, że tak. — Ale nie widziała pani? — Nie... Chyba nie widziałam. — Ja widziałem — wtrącił nagle Lawrance. — Przypadkiem spojrzałem w tamfą stronę. Drzwi były zaryglowane. — To rozstrzyga wątpliwości — powiedział Poirot żałosnym tonem. Nie mogłem pohamować złośliwej uciechy na myśl, że chociaż jeden jego „drobny pomysł" nie doprowadził do niczego. Po lunchu Poirot poprosił, abym towarzyszył mu w drodze do osady. Odpowiedziałem twierdząco, lecz nader sztywno. — Urażony jesteś, prawda? — zagadnął mnie w drodze przez park. Bynajmniej == PMrJem Mowato. fD. c.