ppnr rrąpttictf w*7*r*:TKTm frp.A.r^w T,Ar7riv crr» EDWARD OCHAB przewodniczący Rady Państwa JÓZEF CYRANKIEWICZ prezes Rady Ministrów ^ieriusze posiedzenie Sejmu PRL IV kadencji To w. Edward Ochab | - przewodniczącym Rady Państwa tow. Józef Cyrankiewicz - premierem nowego rządu PRL u^czoraj o godz. IG marszalek-senior tj. najstarszy wie-Bolesław Drobne r otworzył pierwsze posiedze poseł ® Sejmu IV kadencji. ^ pierwszych ławach poselskich zajęli miejsca członkowi6 kierownictw Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, jednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demo ^ycznego z I sekretarzem KC PZPR W. Gomułką, (^*esem NK ZSL — Cz. Wy cechem i przewodniczącym ^ SD — S. Kulczyńskim. 'inauguracyjnym przemówieniu marszałka-seniora na-\ wił uroczysty moment ślubowania posłów. SEJM na wniosek PZPR, ZSL i SD przedstawiony ^ przez posła B. Podedwor v §o wybrał marszałkiem Sej CZESŁAWA WYCE- io^bejmując przewodnictwo marszałek Cz. Wycech U krótkim przemówieniu na-U^lił ogólne zadania Sejmu, rozpoczętej obecnie *kaden^i. lcęrnarszalkami Sejmu — ki.* Wybrała posłów: Zenona . ; t_____' *r"____, DEDWORN£GO — sekretarzem Rady — J. kiORODEC-KIEGO oraz członkami RADY PAŃSTWA; WŁADYSŁAWA GOMUŁKĘ, K. BANACHA, F. GESINGA, MIECZYSŁAWA KLIMASZEWSKIEGO, EUGENIĘ KRASSOWSKĄ, ROMANA NOWAKA, J. OZGĘ - MICHALSKIEGO, R. STRZELECKIEGO, W. WI-CHĘ, JERZEGO Z AWrIE Y -SKIEGO i JERZEGO ZIĘTKA. Sejm dokonał następnie wy boru komisji mandatowo-re-gulaminowej i przekazał jej sprawozdanie Państwowej Ko misji Wyborczej dotyczące GOMUŁKĘ w imieniu PZPR, ZSL i SD oraz po konsultacji z przedstawicie lami bezpartyjnych kół poselskich — Sejm wybrał , rzewodniczącym RADY PAŃSTWA EDWARDA O- , , , 0 ... CHABA, zaś funkcję srormo wyborow do Sejmu przepro-»,„i, pmfiii pni wędzonych 30 rr.a.ia br. Na tym marszałek Sejmu Czesław Wycech ogłosił zam knięcie pierwszego posiedzenia Sejmu. Drugie posiedzenie Sejmu rozpocznie się ■ dziś o wania nowego rządu PRL powierzył JÓZEFOWI CYRANKIEWICZOWI, którego powołał na stanowisko pre zesa Rady Ministrów. . _______ t__________ ______Zastępcami przewodniczące ^ , n iLłSzkę i Jana Karola Wen- go Radv Państwa Izba wvbra z* ła S. KULCZYŃSKIEGO, O. Na wniosek przedstawio- LANGEGO, IGNACEGO LO-Przez WŁADYSŁAWA GĘ-SOWIŃSKIEGO i b. PO- życzenia egzekutywy kw pzpr runnitN MORZA i PRZEMYSŁU OKRĘTOWEGO tc 7 BIEŻĄCYM roku ob y y chodzimy dwudziestą rocznicę odzyskania 500-kilometrowego pasa wy brzeża. W7róciliśmy na ziemie naszych ojców, którzy przed wiekami budowali tu zręby państwowości pol skiej. Ziemie te zastaliśmy zaniedbane i zniszczone. Od pierwszych dni po wyzwoleniu przystąpiliśmy do ich zagospodarowania i ze spolenia z organizmem kra ju. Wśród pionierów odbu dowy gospodarki na Ziemi Koszalińskiej nic zabrakło ludzi morza i przemysłu o-krętowego. Stoczniowcy re montowali łodzie i kutry rybackie, rybacy wypływa Ii na łowiska, aby dostar czyć ludności ryb. W portach podjęto prace porzad kowc i przygotowywano się do podjęcia przeładunków. Mimo ogromnych zaniedbań i zniszczeń szybko wra cało życie na odzyskane wybrzeże. w ciągu minionych 20 lat wysiłkiem ludzi morza i przemysłu okrętowego o-siągnęliśmy duże sukcesy. Ryhacy środkowego wybrzeża szczycą się najlep szymi wynikami na Bałtyku. Łowią już rocznie oko lo 32 tys, ton ryb. co stano wi 3,5-krotny wzrost w po równaniu z okresem przed wojennym. Pracują porty handlowe w Kołobrzegu i Darłowie. Załoga portu ko łobrzeskiego przeładowuje rocznie około 150 tys. ton ładunków i obsługuje stat ki różnych bander. Dużymi osiągnięciami szczycą się także pracownicy przemysłu okrętowego. Stocznia Ustka produkuje nowoczesne łodzie ratunko we, które zdobyły dobrą opinię marynarzy. Znacznie zwiększyła produkcję załoga Słupskich Zakładów Sprzętu Okrętowego. W najbliższych latach przewidziany jest dalszy rozwój gospodarki morskiej i przemysłu okrętowego na środkowym wybrzeżu. Przedsiębiorstwa Dokończenie na str. 2) Cena 50 gr ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Kok XIII Piątek, 25 czerwca 1965 roku Nr 151 (3977) 60 absolwentów Liceum Pedagogicznego to Koszalinie o-trzymalo wczoraj dyplomy. Dla 9 z nich był to podwójnie ważny moment: równocześnie otrzymali legitymacje kandydackie PZPR. Fot. Eliza PelczarouxL ui WAKACJI Inauguracyjne posiedzenia klubów poselskich WARSZAWA (PAP) | fo^Zoraj tj- w czwartek w | ^2l>tlach przedpołudniowych Posiedzeniu Klubu Poselskiego PZPR przewodniczył T sekretarz KC VłZPR tow. Władysław Gomułka W pre-pierwsze w TV ka zydium obrad zasiedli rów-Sejmu posiedzenia klu nież Józef Cyrankiewicz. Ed-Poselskich PZPR, ZSL, ward Gierek, Stefan Jędry- chowski, Zenon Kliszko. Igna ^ -- cy Loga-Sowiń^ki. Edward ty^lęta sytuacja i Ochab, Marian Spychalski ąlgierii u ją szanse ^ndungu II w ^LGIER, KAIR, PARYŻ, LONDYN (PAP) Al W, -^Ufierze choć panuje \\ łfU?y spokój, utrzymuje napięta sytuacja. Swi *lCznicjsze informacje 0 narastającym ruchu r Przeciwko Ra- Stód *ry^ne^' zwłaszcza m)°dzieży uniwersytec Maleją szanse odbycia ^cku»renc^ 2-frj kańsko-a zjawie3 W i)rzcwidzianym ter- się na wydarze-ostatnich dni koła ^ n»livarskie zwraca3ą uwa-^ Dr pewn£* symptomatycz-J^owość w ewolucji Kaśdego wieczoru Się w stolicy Al-oemonstracje proben- ^°kończenie ną str. Posiedzenie otworzył tow. Władysław Gomułka, który w imieniu Komitetu Centralnego przywitał serdecznie posłów PZPR, jak również tych bezpartyjnych posłów, którzy postanowili skupić się przy klubie poselskim partii. Tow. Władysław Gomułka podkreślił, że posłowie zobowiązani są do rzetel nej i aktywnej pracy nad realizacją zadań, wynikających z Programu Wyborczego Fron tu Jedności Narodu i uchwał KC partii. WTyraził przekonanie, że posłowie konkretną pracą potwierdzą, iż godni są zaufania jakim obdarzyło ich społeczeństwo. O roli klubu i aktualnych zadaniach posłów w IV kadencji mówił członek Biura Politycznego KC PZPR tow. Zenon Kliszko. Stwierdził on, że do najważniejszych zadań stojących przed nowym Sejmem nale- ODokończeńie na str, 2) (Inf. wł.) u ogrodników i w kwiaciar niach zabrakło wczoraj kwia tów. Dzieci, młodzież i rodzice kupowali bukiety i wiązań ki dla nauczycieli i wycho-wawców. W podzięce za ca- Absolwenci klas loroczny trud, za naukę i wy zanim odetchną chowanie. Tegoroczne uroczy stości miały szczególnie podniosły charakter. To już 20. za kończenie roku szkolnego na Ziemi Koszalińskiej. W radosnym dniu, stano- z dyplomami legitymacje kan dydackie PZPR. Dziś pierwszy dzień wakacji. Rozpoczynają się wyjazdy na kolonie i obozy. Maturzyści „wkuwają" przed egza minami na wyższe uczelnie. siódmych wakacyjną swobodą, muszą zdać egzami ny wstępne do szkół średnich i zawodowych. Dziś i ju tro zdają kandydaci do techników i liceów ogólnokształcących. Od poniedziałku za- wiącym podsumowanie 10-mie czynają się egzaminy w zasad sięcznej pracy towarzyszyli uczniom i nauczycielom przed Wreszcie ciepło. Na u Steckiej plaży pierwsi wczasowicze. Kilka dni temu otwarto plażę strzeżoną, ustawiono około 250 koszy, huśtawki i zjeżdżalnie. Nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwa 10 ratowników. Nic wszyscy jed nak wczasowicze przekonani są, że kąpiel jest już możliwa. Na razie zdecydowali się na zamoczenie nóg. Fot. Andrzej Maślankiewicz rticzych szkołach zawodowych. . . , , , J . , Dla nauczycieli nie skoń- stawiacie władz partyjnych, C2ył się jeszcze pkres pracy. terenowych, kuratorium i inspektorów oświaty, komitetów rodzicielskich i opiekuńczych. W uroczystości zakoń czenia roku szkolnego w Liceum Ogólnokształcącym im. St. Dubois w Koszalinie uczestniczył zastępca kierownika Wydziału Propagandy KW PZPR — tow. Teodor Moża-rowski, w Liceum Pedagogice nym w Koszalinie — sekretarz KMiP PZPR — tow. Kazimiera Walewski oraz wicekurator Okręgu Szkolnego — tow. Jan Wojtkowiak. Kurator — tow. Alfons Prondziń-ski obecny był w Studium Nauczycielskim w Koszalinie. Maturzyści z koszalińskiego Liceum Pedagogicznego przeżywali podwójną uroczystość. 9 osób otrzymało wraz Wiele osób uczestniczyć będzie w wakacyjnych kursach (centralnych i organizowanych przez Okręgowy Ośrodek Metodyczny). (beś) SPSS ROLNY zakończony • WARSZAWA Ponad 120 tys. rachmistrzów, przeprowadzających spis rólny, zakończyło 24 bm. zbieranie informacji. Według oceny organizatora spisu — Głównego Urzędu Statystycznego r*- spis rolny prze- , biegał w całym kraju sprawnie. Sumiennie wywiązywały się ze swoich obowiązków zespoły, Żb:erające dane, a rolnicy u-dzielali informacji ze zrozumieniem znaczenia tej dorocznej akcji, dzięki której uzyskuje się materiały, niezbędne dla prawidłowej oceny sytuacji gospodarczej wsi, ustalenia kienmków pomocy państwa dla rolnictwa. cznyir Tutro publikujemy: ^ reportaż (ilustrowany zdjęciami) ,,W oczekiwaniu godziny zero" — gd.y rozpocznie się morska defilada @ „Nikt nie narzeka" — o kulturalnych problemach ćzłućhowśklego powiatu; 9 „Nie l ójcie się kaprala" — o nowych metodach wy- choumwczych w rrnjs, ; $ ,,Najmilsze hazgroły" — reportaż z koszalińskiego ogniska plastycznego; ^ # fotoreportaż z Ustki, gdzie uruchomiono pierwszy na naszym wybrzeżu podnośnik kutrowy. > stałe pozycje, felietony, ciekawostki, £E395f Z POBYTU J. TITO W ZSRR • MOSKWA Prezydent Jugosławii Josip Broz-Tito oraz członkowie delegacji jugosłowiańskiej odlecieli z Irkucka do miasta Bratsk. Gościom jugosłowiańskim towarzyszy w podróży członek Prezydium KC KI5ZR, przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR — A. I. Mikojan. SZACH W SWIERDŁOWSKU • MOSKWA Do Swierdłowska przybył szach Iranu — Mohammed Reza Pahlavi z małżonką Fa-rah Pahlavi. Przebywają oni w Związku Radzieckim na zaproszenie Prezydium Rady Najwyższej ZSRR i rządu radzieckiego. Zwiedzili r>ni miasto, muzeum geologiczne i u-ralską fabrykę budowa maszyn. Prognoza pogody Dziś przed południem bedzie pogodnie, w drugiej połowie dma o-Kresowy wzrost zachmurzenia. Wiatry umiirkowane z kierunków zachodnich. Temperatura rano o-koło 14, dniem do 25 st. Str. GLOS Nr 151 (J3977," Zaprzestanie agresji USA Maleją szanse „Bandungu II" przesłanką rokowań ODPOWIEDŹ RZĄDU ZSRR NA DEMARCHE AMBASADORÓW ANGLII, GHANY I NIGERII • MOSKWA (PAP) Przewodniczący Rady Mini strów ZSRR, A. Kosygin, o-świadczył, że nikt nie upoważ niał Związku Radzieckiego do prowadzenia rokowań w spra wie Wietnamu i że rząd radzie J?ki nie zamierza rokowań ta kich prowadzić. że wszelkie rozmowy dotyczą ce uregulowania sprawy Wie tnamu nie mogą się odbyć bez zgody i udziału samych Wietnamczyków — rządu Demokratycznej Republiki Wietna mu i Narodowego Frontu Wy zwolenia Wietnamu Południo wego. Jeżeli chodzi o Związek „SKOWRONEK" DLA METEOROLOGÓW • GDYNIA Oddział morski PIHM w Gdyni otrzyma niedługo pierwszy pełnomorski statek badawczy, 300-tonowy lugrotrawler ,.Skowronek'*. Jednostka wyposażona zostanie w najnowocześniejszą aparaturę, umożliwiającą prowadzenie wszelkiego rodzaju badań i prognoz meteorologicznych. A. Kosygin złożył to oświad Radziecki, to nikt nie upoważ czenie w odpowiedzi na de- niał go do prowadzenia roko-marche ambasadorów trzech wań dotyczących uregulowa-państw — W. Brytanii, Gha- nia sprawy Wietnamu i rząd ny i Nigerii — którzy zwrócili radziecki nie zamierza roko-się do rządu ZSRR z prośbą wań takich prowadzić. o przyjęcie misji szefów rzą--- dów Anglii, Ghany, Nigerii oraz Trynidad-Tobago w spra wie Wietnamu. Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR oznajmił, że zdaniem rządu radzieckiego w sprawie tej należałoby zwró-ćić się do rządu kraju, który jest ofiarą agresji — do rządu Demokratycznej Republiki WTietnamu, jak również do Na rodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego, reprezentującego naród połud-niowowietnamski, wobec którego Stany Zjednoczone podjęły zbrojną interwencję i in gerują w jego wewnętrzne spra wy. Byłoby także rzeczą logicz ną, gdyby misja szefów rządów czterech krajów wykorzy stała swój wpływ i zażądała od rządu USA niezwłocznego zaprzestania interwencji zbrój nej i wycofania wojsk amerykańskich z Wietnamu Połud niowego oraz zaprzestania a-gresywnych działań przeciwko Demokratycznej Republice Wietnamu. Stany Zjednoczone — i to wyłącznie one — ponoszą odpowiedzialność za tę a-gresję oraz za stworzenie ogniska wojny w tym rejonie. Rozumie się samo przez się, (Dokończenie ze str. 1) bellowskie, po czym życie po wraca pozornie do normy. W czwartek rano w Algierze pa nował względny spokój. Połą czenia telefoniczne z krajem były przerwane. Powtarzają się wiadomości na temat bar azo napiętej sytuacji w Anna bie, która jest odcięta od świa ta. Według pogłosek, dokonano w tym mieście setek aresz towań. Komitet wykonawczy ogólnokrajowego Związku Studen tów Algierskich ogłosił dekla rację, w której domaga się uszanowania legalnych instytucji kraju oraz przestrzegania linii ..politycznej określonej przez Algierski Front Wy zwolenia Narodowego. Komi tet żąda natychmiastowego zwołania komitetu centralne go FLN i występuje w obronie Ben Belli. Znamienną uchwałę podjął francuski Związek Młodzieży Komunistycznej. W deklaracji opublikowanej w Paryżu wzywa' on członków przygo towawczego międzynarodowe go komitetu światowego festi walu młodzieży i studentów, aby opuścili Algier i zorgani zowali w najbliższym czasie Inauguracyjne posiedzenia (Dokończenie ze str. 1) ży opracowanie następnego planu 5-letniego oraz planu i budżetu na rok przyszły. W pracach tych uwzględniać się będzie plany alternatywne zgłoszone przez załogi. Ważnym zadaniem Sejmu będzie zajęcie stanowiska w stosunku do tych wniosków i postulatów wyborców, które wymagają decyzji na szczeblu centralnym. Nowy Sejm kontynuować będzie prace kodyfikacyjne, zwłaszcza nad projektem kodeksu karnego. Owoce Targów Poznańskich Polskie centrale uwieńczyły swoje kontakty handlowe wieloma transakcjami eksportowymi. Do ZSRR sprzedano nową partię wyposażenia okrętowego, do Bułgarii wyśle ,,Varimex-" maszyny do szycia. Wielka Brytania zakupiła w „Metalexporcie" frezarki. ,,Cete-be" doszła do porozumienia z Kanadą w sprawie dostawy tkanin bawełnianych, a z Danią — w sprawie eksportu tkanin bawełnianych i wełnianych. Francja zakupiła w tej centrali materiały tekstylne — jedwabie. Zakupiliśmy m. in. w Związku Radzieckim 10 linotypów drukarskich oraz maszyny budowlane i drogowe. Z NRD sprowadzimy szlifierki, tokarki wielonożowe oraz dla przemysłu włókienniczego — tzw. draparki do bawełny. Czecho-słowacy sprzedali nam armaturę przemysłową, a Włosi — urządzenia dla przemysłu tekstylnego. Mrówcza ruchliwość Erharda BONN (PAP) Jak wynika z programów akcji wyborczej CDU/CSU, kanclerz Erhard stanowić ma czołowy atut propagandowy tej partii zachodnionie-mieckiej w jej rozgrywce o władzę ze znacznie silniejszą niż poprzednio SPD. Wyrazem tej tendencji jest m. in. zapowiedź udziału Erharda w około... 5000 zebraniach i wiecach przedwyborczych, jakie przewiduje program kampanii CDU/CSU w terminie do 19 września br. (dzień wyborów da Bundestagu^ ^: ^ ' Reakcja junty i powstańców na propozycją OFA # LONDYN (PAP) Wojska konstytucyjne pro- Przywódca wojsk konstytu ponują, aby siły OPA opuści cyjnych pułkownik Caamano ły kraj w miesiąc po utworze i szef reakcyjnej junty woj- niu rządu tymczasowego, jun- skowej gen. Imbert wyrazili ta natomiast domaga się. aby zgodę na przyjęcie propozycji, oddziały OPA wycofane zosta z jakimi wystąpiła Organiza- ły natychmiast po utworzeniu cja Państw Amerykańskich w nowej władzy. Powstańcy pra celu rozwiązania kryzysu do- gną, aby broń znajdująca się minikańskiego. Ze swej stro- obecnie w rękach osób cywil ny jednak Imbert i Caama- nych przekazana została rzą- no wysunęli wiele własnych dowi tymczasowemu, podczas warunków. Ich stanowisko w gdy junta żąda, by przekaza wielu sprawach różni się w no ją w ciągu 15 dni siłom poważnym stopniu. OPA. Pułkownik Caamano wystą pił z propozycją, aby wszyscy członkowie regularnych sił zbrojnych walczący w szeregach powstańców zostali włą czeni do przyszłej armii domi nikańskiej z zachowaniem do tychczasowych stopni. Junta natomiast domaga się, aby przed utworzeniem sił zbrojnych Dominikany usunięto z armii te osoby, które „pogwałciły wojskowy kodeks prawny", tzn. według interpretacji Imberta, opuściły sze regi sił zbrojnych i przyłączały się do powstańców. Junta żąda również, ażeby wszystkie osoby uznane za komunistów, opuściły kraj. Zarówno pułkownik Caama no, jak i gen. Imbert nie wy sunęli jeszcze konkretnych propozycji dotyczących formy rządu tymczasowego. Mówiąc o pracy Klubu Poselskiego PZPR tow. Z. Klisz ko podkreślił znaczenie współ działania z klubami ZSL i SD. Komisje sejmowe są elemen tem charakterystycznym naszego ludowego parlamentaryzmu — podkreślił następnie mówca — jest to ważne forum dla konfrontacji poglą dów i doskonalenia na tej pod stawie projektów ustaw, jak również dla praktycznego od działywania na działalność ad ministracji państwowej. Wiele uwagi poświęcił tow. Z. Kliszko zadaniom zacieśnia nia współpracy Sejmu z radami narodowymi. W tej dzie dżinie mamy znaczne doświad czenia, które należy wykorzy stywać i rozwijać. Organizatorem pracy poseł skiej w terenie — mówił tow. Z. Kliszko — są wojewódzkie zespoły poselskie. Dużą rolę w ich działalności odgrywają grupy partyjne. Systematyczne spotkania posłów z wyborcami są doniosłą cechą na szego parlamentaryzmu. W mi nionej kadencji odbyło się ponad 33 tys. takich spotkań. Działalność tę należy wzbogacać, spotkania powinny od bywać się bardziej systematycznie, we wszystkich okręgach. Po omówieniu roli posłów urlopowanych (zwolnionych od pracy zawodowej) mówca podkreślił, że w poprzedniej kadencji pomyślnie rozwijała się współpraca klubu poselskiego PZPR z kołem posłów bezpartyjnych. Kierownictwo naszej partii — stwierdził tow. Z. Kliszko — wysoko sobie ceni współpracę z posłami bez partyjnymi. Tow. Z. Kliszko wyraził głębokie przekonanie, że każdy członek Klubu Poselskiego PZPR dołoży maksimum wysiłków, by jak najlepiej wykonywać ważne i odpowie dzialne zadania* powierzone przez partię jej przedstawicielom w Sejmie. W czasie posiedzenia omówiono sprawy dotyczące obec nego posiedzenia Sejmu i do konano wjy boru — prezydium Klubą, "f ~ w innym kraju plenarne posiedzenie celem dokonania po riownej analizy sytuacji. WOKÓŁ KONFERENCJI AFRYKAftSKO-- AZJATYCKIEJ Powszechną uwagę zwrócił artykuł ogłoszony w kairskim „Al Ahram", który stwierdza, że na skutek wydarzeń rozgrywających się w tym kraju „byłoby rzeczą trudną odbyć w przewidzianym terminie i miejscu drugą konferencję afrykańsko-azjatycką". Obecne demonstracje są o-strzeżeniem i zapowiedzią te go, co nastąpi z chwilą otwar cia II Bandungu. Naczelny redaktor „Al A-hram" przytacza oświadczenie akredytowanego w Algie rze ambasadora jednego z kra jów, który mimo sympatii ży wionej do nowych władz algierskich uważa, że co najmniej 70 procent ludności jest zwolennikiem prezydenta Ben Belli. Wraz z „Al Ahram" inne dzienniki Zjednoczonej Repu bliki Arabskiej wypowiadają się za odroczeniem terminu „II Bandungu". Oczekiwane jest odroczenie „szczytu" afry kańsko-azjatyckiego — pisze dziennik „Gumhuria". Pismo to występuje równocześnie w obronie Ben Belli. Międzynarodowe i publicz ne uznanie nowego reżimu al gierskiego stało się problemem uznania lub zdezawuowania przywódców zamachu stanu. Odbyło się przy drzwiach zamkniętych, pod przewodnie twem pułkownika Bumedie-na, posiedzenie Rady Rewolu cyjnej. Rzecznik Rady Rewolucyjnej określił jako „komunistów" studentów i młodzież, którzy wzięli udział w ostatnich demonstracjach proben-bellowskich. Rzecznik dodał, że aresztowano „cudzoziemca", który był jednym z kierowników demonstracji. Bliskowschodnia agencja prasowa MEN donosi, że sytuacja jest bardzo nanięta we wschodniej Algierii i w mieś cie Annaba. Pod gmachem ambasady algierskiej w Kairze odbyła się demonstracja z udziałem studentów wyższych uczelni przeważnie Algierczyków. Stu denci otoczyli gmach wznosząc okrzyki na cześć Ben Beili. Zawezwane na miejsce silne oddziały policyjne otoczyły budynek zwartym kordonem, usuwając demonstran tów. W środę przybyło do Algie ru 18 ministrów spraw zagranicznych krajów afrykańsko-azjatyckich. * Rada Rewolucyjna opublikowała nową deklarację, w której stwierdza, że zamach stanu „nie kosztował dotych czas kropli krwi", dementuje pogłoski o aresztowaniach, wzywa ck) zachowania spokoju. Celem rewolucji jest „demokracja, jedność i socjalizm". Rada „działać będzie na rzecz najbiedniejszych warstw ludności", dążyć będzie, aby „cały naród wkroczył na drogę socjalizmu". Rada Rewolucyjna zapowia da opublikowanie wkrótce „Białej Księgi" zawierającej dokumenty o „zbrodniach" Ben Belli. KONFERENCJA MINISTRÓW KRAJÓW AZJATYCKICH ODROCZONA O 1 DZIEtf W Algierze panuje w zasa dzie spokój, jednakże oddzia ły wojskowe nadal patrolują strategiczne punkty miasta. Demonstracje w Algierze, których dotychczas odbyło się pięć, wskazują na istnienie opozycji wśród części ludności przeciwko nowym władzom pułkownika Bumediena. Nadal brak rozeznania w sytuacji na prowincji. Nie ma prawie żadnej łączności między większymi miastami algierskimi. Algierskie ministerstwo spraw zagranicznych zakomu nikowało, iż obrady ministrów rozpoczną się w piątek w miejscowości Club des Pins w odległości 20 km od stolicy, gdzie w najbliższy wtorek rozpocząć mieli konferencję na najwyższym szczeblu przy wódcy afro-azjatyccy. Dotychczas do Algieru przy byli delegaci z 31 krajów na konferencję przygotowawczą. Chiński wicepremier i minister spraw zagranicznych, Czen I spotkał się ubiegłej nocy z przewodniczącym algierskiej Rady Rewolucyjnej płk. Bumedienem. KOMENTARZ „HUMANITĘ" • PARYŻ (PAP) _ Wydarzenia w Algierii stanowią centralny temat komen tarzy prasy paryskiej. „Hu-manite" pisze o ^poważnych incydentach w miastach algierskich" oraz podkreśla , wrogość ludu wobec Bumediena i jego ekipy". „Bume-dien napotyka silną opozycję ze strony ludu" — głosi tytuł informacji „Humanite". Sajgon oskarża Francję SAJGON (PAP) Sajgoński minister spra* zagranicznych, Tran Van PeJ oświadczył, że Wietnam łudniowy zrywa swe stosun^J dyplomatyczne z Francją. O" tąd — dodał Tran Van Do wszystkie stosunki mię^ Francją a Wietnamem Połu niowym będą utrzymywane na szczeblu konsularnym. ciąga to za sobą opuszczeń1 Sajgonu przez Andre Matte i personel ambasady. .. W odczytanej deklaracJ Tran Van Do oskarżył gen' de Gaulle'a o pośrednią i be pośrednią pomoc dla wr°^« i o wywoływanie zaiw, wśród sił zbrojnych i ludfl° ci wietnamskiej. PMCOHItlKIM MORZA (Dokończenie ze str. 1) rybackie zostaną wypos*-żone w nowoczesne jedno' stki pływające, na któryś rybacy będą mogli śmieli podejmować pomyślnie poczęte połowy na Mor^ Północnym. Rozbuduje siś port kołobrzeski. Słupsj*1 Ośrodek Przemysłu Okrę^ wego rozwinie produkcję Cementów wyposażenia st tków, Stocznia Ustka P0' dejmie produkcję nowyc typów łodzi. Dotychczasowe osiągnij cia oraz ambitna postać załóg są gwarancją dalszeg^ pomyślnego rozwoju spodarki morskiej i słu okrętowego Ziemi K szalińskiej. e Z okazji Dni Morza eg kutywa Komitetu Woje wódzkiego PZPR ^.K°SL linie składa wszystkim P cownikom gospodarki t*1 skiej, przemysłu go i administracj' . skiej serdeczne £rat? icj oraz życzenia pomysł*o w pracy zawodowej i iy osobistym. egzekutywa komitetu wojewódzkiego PZPR W watce z powodzią w dorzeczu Dunaju PRAGA (PAP) W południowej Słowacji wody Dunaju zalały całkowicie lub częściowo 48 wsi, zagroziły miastom Komarno Sturovo i Calovo, przerwały połączenia komunikacyjne, zniszczyły tysiące hektarów ziem uprawnych — oświadczył przewodniczący Słowackiej Rady Narodowej, Michał Chudik. Do południowej Słowacji skierowano tysiące sa mochodów ciężarowych i set- XXI Kongres FIAF » OSLO (PAP) W dniu 21 czerwca w obecności króla Norwegii Olafa V rozpoczęły się w Oslo obrady XXI Kongresu Międzynarodowej Federacji Archiwów Filmowych (FIAF). Przemówienie inauguracyjne wygłosił prezes federacji prof. Jerzy Toeplitz. Uroczystego otwarcia kongresu dokonał minister oświaty NowegiiSi-yerteen, ^ ki autobusów, aby ewakuację z zalanych terenów przeprowadzić możliwie jak najspraw niej i nie dopuścić do ofiar w ludziach. Jak wynika z o-statnich informacji ze znajdu jących się pod wodą terenów Słowacji ewakuowano już 45 tys. osób, przede wszystkim kobiet i dzieci oraz tysiące sztuk zwierząt gospodarskich. BUDAPESZT (PAP) Wysoki poziom wody utrzy muje się nadal na węgierskim odcinku Dunaju. W dalszym ciągu zalana jest wyspa Małgorzaty. Utworzyło się tam olbrzymie jezioro, które wchło nęło już około 200 tys. metrów sześć. wody. We wtorek rozpoczęto ewakuację całej ludności z wyspy Mochacs. Swoje domostwa musieli opuścić także wszyscy mieszkańcy wsi leżą cych na nizinie rozciągającej się między miastem Mochacs i granicą węgiersko-jugosło-wiańską. Samemu miastu Mo chacs niebezpieczeństwo nara zie nie zagraża. Jak podkreślą agencja MTI, w mieście nie zaobserwowano objawów Papierek lakmusowy - cenzora filmowa 4 e PARYŻ (PAP) republikanie głoSÓ_^y Podczas debaty w Izbie Po wprowadzeniem cenzu słów nad nową ustawą filmo Manewr, zdający jęie wą, Chrześcijańska Demokra losu, lub inaczej mo cja wbrew porozumieniu za- ru, cały rozwój 1 ioSkieg0' wartemu z pozostałymi partia gazowanego filmu w mi koalicji — sprzymierzyła wywołał ostry prot się z faszystami oraz monar- cy. _____—— chistami i przegłosowała poprawkę, wprowadzającą do ustawy klerykalną cenzurę prewencyjną, na której szcze gólnie zależy Watykanowi. Po tygodniu ostrego napięcia socjaliści zgodzili się głosować za poprawką, natomiast Chadecja zobowiązała się fcmienić częściowo tekst tej poprawki w senacie, zgodnie z żądaniami socjalistów. Doszło więc w Izbie niższej do sytuacji bez precedensu: socjaliści, socjaldemokraci i Misja pokojowa CcmmoRwealthu spotka się z U Thanłem • LONDYN (PAP) Agencja Reutera powołując się na źródła dobrze poinformowane pisze, iż misja Com-monwealthu, która przeprowa dzić ma rozmowy w sprawie Wietnamu, zaproponowała sekretarzowi generalnemu ONZ U Thantowi spotkanie w dniu 7 lipca w Genewie. U Thant przybyć ma wówczas do Gene wy na sesję Rady Gospodar-czo-Społecznej ONZ. Prezydent Zambii Keneth Kaunda oświadczył w Londynie, iż Zambia zaproponowała W. Brytanii udogodnienia woj skowe na wypadek ewentual nej akcji przeciwko rządowi Wałej_ mniejszości kw. Rośezjl. Sport ★ Spot? ------- O POZNAŃSKIE zespoły i Olimpii odniosły duz . .u międzynarodowym tu m w kówki kobiet, rozgrywanym ^ znaniu. Drużyna Ł*cW ggste** mistrza Węgier Vasa:s nała & vari 49:43, a Olimpia poKon vana Bratysława 66 .w. • w międzynarod vanyn> , nieju tenisowym, rózg poiski * y Berlinie, reprezentant MocS»f« niewski pokonał Wę& zwyc1^ 6:4, 6:3, a No^n i-2 Śocke-a (NRD) - 6:°. e MIEDZYNARODO repreZ« nie piłkarskie P?^znania tacjami Berlina i P poiako^ czyło się zwycięstw Berlinie. 2:1. Mecz rozegrano pił^f, • FINAŁOWE spotk ganizuj* skie o puchar miast, o 8e> cych targi ml<* ^ „orr.iędzy zeSju* grane w TurynieL,P°®c5ar°s *Lo łem węgiersktm Fe^ przyn1^ yentusem węgicrsk zwycięstwo piłkarzom — 1:0. Koleżance Czesławie . Woiciechowskie' wyrazy głębo'('e90 współczucia w zwitek" ze zgonem składają , k0lEB^ koleżanki 'ovveg° biura haNDI-,.społem" ^ W koszai.i"1* GŁOS Nr 151 (3977) Rywalizację między załogami o tytuł najlepszej, nazywa się w „Korabiu" oficjalnie współzawodnictwem pracy. Opra cowane regulaminy określają jego warunki, przewidują na grody i wyróżnienia. A celem lego jest jak najlepsze wyko nanie zadań. Nie bez przyczyny współza wodnictwo często porównuje się tu do sportowej rywaliza cji. Do złudzenia przj^pomina ono zawody. Jest przecież liczna stawka współzawodników, są faworyci, kibice. Sta dionem jest morze. Do zwycięstwa potrzebna jest właściwa taktyka, umiejętność rozłożenia sił i co jest niemniej ważne kondycja oraz odporność psychiczna. Uzależnienie zarobków rybaków od ilości złowionych ryb stwarza naturalne warun ki do zwiększenia połowów. System finansowy zachęca do rywalizacji. Te sprzyjające okoliczności wykorzystały or ganizacje społeczne i politycz He, działające w przedsiębior stwie. Z inicjatywy organiza cjl partyjnej — wprowadzono współzawodnictwo. Połączo no interes osobisty rybaków * zadaniami przedsiębiorstwa. Komitet Zakładowy PZPR wy Sunął hasło: „KTO DA KRAKOWI WIĘCEJ I TAŃSZYCH HYB". W usteckim środowisku ry oackim hasło trafiło na właściwy grunt. Grupa doświadczonych szyprów o wysokich kwalifikacjach zawodowych Potraktowała sprawę poważcie. ^ Treść hasła odpowiadała bowiem ich aspiracjom zawo o owym. Od dawna zamierzali Udowodnić, że są najlepszymi rybakami na Bałtyku. Do magali się większych i lepiej Wyposażonych jednostek pływających. Chcieli także wypłynąć poza Bałtyk, sięgnąć ryby Morza Północnego. yniki ^ współzawodnictwa lały stać się najbardziej sku Ocznym argumentem. Nie trzeba było długo czekać. Posy^ał^ się rekordy. Ka Zmierz Jermakowicz systema tycznie z dużą nadwyżką wy konywał swoje zadania rocz-Przy średnich połowach "chodni ministra żeglugi i Zarządu Głównego Związku Za wodowego Marynarzy i Portowców. W następnym roku powtórzono sukces. Dzięki takim osiągnięciom, w maju bie żącego roku dyrekcja i afctyw przedsiębiorstwa mogli zanjel dować o przedterminowym wykonaniu zadań planu 5-let niego. Od początku 1961 roku do połowy czerwca br. kora-biowscy rybacy złowili już po nad 40 tys. ton ryb, podczas gdy plan pięcioletni przewidy wał 37.390 ton. morskim stadionie Nie wszystko zależy od rybaków. O wysokości kosztów np. decyduje jakość remontów przeprowadzanych przez własne warsztaty i stocznie (stan sieci) i szybkość wyładunku. Egzekutywa Komitetu Zakładowego na swych posiedzeniach często analizowa ła pracę różnych wydziałów. Nie tylko interweniuje w przypadku przedłużenia remontu przez stocznię, ale stara się przeciwdziałać ewentu alnym trudnościom. Wszystkie niezbędne części zamienne dostarcza się na czas, spe cyfikacja remontowa nie wzbudza żadnych wątpliwości. Z załogami obcych stoczni podpisuje się porozumienie o pomocy załóg przy remontach. We własnych warsztatach działa liczna grupa członków partii, którzy dokładają wszel kich starań, aby remonty by ły wykonywane bez zarzutów. Pilnuje się także, aby ry bacy nie mieli powodów do narzekań na jakość sieci pro dukowanych przez własną sie ciarnię. Nie istnieje wprawdzie jakaś określona granica kosz- ba techniczna nowego podnośnika kutrowego. W przyszłym roku gotowe będą war sztaty remontowe. Trwa budowa nowej hali przetwórczej i chłodni. Współzawodnictwo między rybakami nie ustaje. O jego zaciętości może świadczyć roz jraowa dwóch doskonałych szyprów Kazimierza Jerma-kow^cza i Piotra Jefimowa, analizujących treść tabeli, któ ra przestawia wyniki poszczególnych kutrów (po każdym wyładcuiku tabela jest uzupełniana)'. Jermakowicz przyglądając się tabeli stwiesidził krótko: — Gonią mnie. Na to Jefimow: —•> Ty bracie to mówisz? Ciebie gonią, a mnie prześcignęli! Od kilku lat Jermakowicz nie miał równego sobie na Bałtyku. Zdarzało się, że ktoś próbował z nim rywalizować, ale zawsze pozostawał w tyle. Jermakowicz od kilku lat jest niepokonany. W tym roku również rozpoczął bardzo ostro. Po pierwszym kwar tale miał już wynik o 100 ton lepszy od załóg podobnych jednostek, kierowanych także przez dobrych szyprów z „Ko rabia". Wydawało się, że tej, tak znacznej różnicy nikt nie nadrobi. Na drugim miejscu była załoga „Ust 101" kierowana przez Piotra Jefimowa. Po zakończeniu sezonu dorszo wego dwójka ta zaczęła łowić w tukę. Łowili razem i zgodnie z przyjętymi zwyczajami wynik dzielili na dwie załogi. Ale tuż obok nich zjawili się konkurenci. Załogi „Ust 103" Zygmunta Pawlaka i „Ust 104*' Wiesława Kusale-wicza również stworzyły zespół tukowy. Zgrana para, rozumiejąca się nie gorzej niż Jermakowicz z Jefimo-wem, rozpoczęła gwałtowny pościg. Do połowy czerwca stutonowa przewaga Jerma-kowicza znacznie się zmniejszyła. Między nim, a Kusale-wiczem jest już tylko 40 ton. Zaś Jefimowa prześcignął Pa wlak. Jaki będzie wynik rywalizacji? Na to pytanie trudno dziś ,odpowiedzieć. Rywale pilnie się obserwują. Analizują wyniki, prognozy Morskiego Instytutu Rybackiego, warunki termiczne, układ prądów... Da nielsen wygrał z Sidłą na Olimpiadzie, bo trafił na korzystny wiatr. Na morskim stadione jest znacznie więcej niewiadomych. Wygra ten, kto przez całe półrocze Sędzię w lepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Ale dziś już można powiedzieć, że prze de wszystkim wygra gospodar ka rybna i „Korab", który ma tak świetnych rybaków. Jermakowicz do połowy czerwca złowił już 440 ton ryb. Ile jeszcze złowi? A jego rywale? W bieżącej 5-latce załoga „Ust-100", kierowana przez szypra Kazimierza Jermako-wicza, złowiła już 2995 ton i wypracowała ponad 4,5 min złotych zysku. W ciągu niespełna 4,5 roku wypracowanym zyskiem zapłaciła za swój statek. Załoga „Ust 101" złowiła 2682 tony i wypracowała 3295 tys. zł zysku. Doskonałe wyniki uzyskały także załogi kutrów siedem-nastometrowych. Np. załoga „Ust 41", kierowana przez szypra Jerzego Dobińskiego, w tym samym czasie złowiła 1339 ton ryb i uzyskała 2310 tys. zł zysku. Takie są wyniki szlachetnej., rywalizacji. WŁADYSŁAW ŁUCZAK PLAKAT BHP-ZAPOMNIANY SOJUSZNIK m Rozśpiewani... roześmiani... Tournee harcerskiego zespołu (Inf. wł.) wadzony będzie konkurs o te Naszą redakcję odwiedził matyce Pomorza Zachodnie- dh hm Władysław Skora- go a finał konkursu nastąpi czewski. Od niego to dowie- w czasie ostatniego występu dzieliśmy się, że na wielkie zespołu w Świdwinie. Zespo- tournee artystyczne po woje- ły wystąpią w miastach na wództwie koszalińskim wybie wolnym powietrzu, w amfi- ra się szczep drużyn arty- teatrach letnich. Przybędą na stycznych przy Operze War- nie harcerze przebywający w szawskiej, kierowany przez województwie na obozach let dh Skoraczewskiego. 200-oso- nich. Spodziewać się należy, bowy zespół da kilka wystę że spotkają się one z pow- pów w wielu miejscowościach szechnym zainteresowaniem województwa. Z programem zarówno stałych mieszkańców „Rozśpiewani... roześmiani" województwa jak i wczasowi wystąpi harcerska orkiestra s3rmfoniczna, chór, soliści O-pery Warszawskiej i Łódzkiej oraz popularny żeński sekstet wokalny „Alibabki". Zespoły harcerskie mają w swym pro gramie muzykę operową i o- peretkową, rozrywkową, utwo letnią akcją harcerską znaną ry ludowe, pieśni i piosenki wojskowe i harcerskie. Tournee po województwie koszalińskim znanego już u nas, zawsze serdecznie przyj mowanego zespołu harcerskie lipca — Słupsk go, odbędzie się przy wydat- 5 — Koszalin, 7 nej pomocy Głównego Zarżą — Kołobrzeg, 25 — Mirosła-du Politycznego Wojska Pol- wiec, 26 i 27 — Drawsko, 29 skiego. W czasie imprez pro- — Świdwin, (tk) Mechanizacja i nieśwlado- niezbyt, zasźczyTne przodownic mość — wzrost liczby wypad- two (w skali krajowej) wypad ków. Taką właśnie uproszczo ków przy pracy. Szczególnie ną formułą można by na pew niekorzystnie przedstawia sią no zastosować oceniając sytu sytuacja w rolnictwie (zuołasZ ację w dziedzinie bhp. Mamy cza w pegeerach). 36 proc. ogółu wypadJc6ió wynika na skutek wadliwego systemu ochrony maszyn i u« rządzeń oraz upadków pracow ników (niechlujstwo, brak po rządku w najbliższym otoczę-niu urządzeń technicznych) a 51 proc. na skutek wadliwych metod pracy. Wymowne jest również to, że gros stanowią urazy rąk i nóg, a więc — w przeważającej części — powo dujące trwałe? kalectwo. Wiele zależy*xl samych pra cewników y ta&tego w jakim stopniu będą oni zapobiegali zagrożeniu, usuwali je, lub u-nikali niebezpieczeństwa. Słu żą temu specjalne przeszkolę nia. Służą temu również pla katy7 afisze, wywieszki, plan sze instruujące i ostrzegające przed wypadkami przy pracy. Specjalizuje się w tej dziedzi nie Wydawnictwo Związkowe. Około 150 plakatów obejmuje bodajże wszystkie dziedziny waszej gospodarki. Sugestywna wymowa plakatu nie tyl« ko uczy, lecz budzi podśu?iado mą reakcją zachowawczą. Pla-kat może być cennym sojusznikiem w walce przeciwko wy padkom przy pracy. Wydmoriuctwo Związkowe zaopatruje rynek księgarski w bogaty zestaw książek i bro« szwr na tematy bhp. czów. Wstęp na imprezy wolny. Szczególny charakter będzie miał występ zespołu w Wałczu w dniu 7 lipca. Powią zany będzie z przeprowadzaną w tamtym rejonie wielką pod kryptonimem „Kłosy na okopach". A oto przewidywane dni występów zespołu w poszczególnych miejscowościach: 3 4 — Ustka, — Wałcz, 9 L\ S. Budowa nowej hali remontowej „Korabia™. Fot. J. Piątkowski ^ ilości 170 do 200 ton na ku J;r osiągał on zwykle ponad ^ ton w roku. Wreszcie po pierwszy Piotrowi Jefimo * udało się przekroczyć gra 400 ton, ale niedługo re ^rd ten pobił Zygmunt Pa-wynikiem 427 t. Rekordu ^ ustanowionego na ku- e 17-metrowym, do dziś nie Od 5 lat najlepsi szy- k°*>ito. ^owie współzawodniczą na ^erkutrach 25-metrowych. t Wynikiem współzawodnic-w którym do czołowych Ie3sc pretendowała coraz ^niejsza grupa załóg kutro ^rch, było przedterminowe ^konywanie planów połowo ^ch przez całe przedsiębior ^arzy*° się* »K°- już w -sierpniu zameldo ni 0 wykonaniu rocznego ^;anu. Takimi rezultatami * ^ mogło poszczycić się żad-przedsiębiorstwo w kraju, którzy wątpili w real-kr>S^ ,p*anu> który można wy-^ać w 7 i pół miesiąca. Ale wątpliwości nie znalazły w W c\ l Sierdzenia. Plan był wyso {(' n*jwyższy w całym rybołóstwie morskim. „Korabio-przyznaaę sztandar, prze tów. Załoga też nie jest mate rialnie zainteresowana w ich obniżce. Ale w wyniku stworzenia właściwej atmosfery przez organizacje społeczne i polityczne ambicją wszystkich załóg jest taka praca, aby nie było strat. I efekty są bardzo dobre. W ciągu 4 lat i 4 miesięcy bieżącego roku rybacy „Korabia" wypracowali 44,5 min zł zysku, o ponad 5 min zł więcej niż przewidywał plan pięcioletni. Nagrodą za dobre wyniki były pokaźne sumy przeznaczone na fundusz zakładowy oraz środki inwestycyjne w wysokości 100 min zł na rozbudowę floty i zaplecza lądowego. Z funduszu zakładowe go, który w ciągu 4 lat wyniósł 4.335 tys. zł, ponad 1 min złotych przeznaczono na budownictwo mieszkaniowe. W najbliższych tygodniach następnych 60 rodzin wprowadzi się do nowego budynku spółdzielczego. W bieżącej pię ciolatce, razem z budownictwem zakładowym i spółdziel czym, korabiowcy otrzymają w sumie 535 izb mieszkalnych. W, tych dniach odbyła się pro 20-lecie Karty ONZ PIĘĆDZIESIĄT państw powołało przed 20 la ty do życia Organiza cję Narodów Zjednoczonych, aby — jak powiada jej Karta — „uchronić przyszłe pokolenia od klęski wojny, która dwukrotnie za naszego życia wyrządziła ludzkości niewypowiedziane cierpienia". W ubiegłym dwudziestoleciu wybuchł niejeden konflikt lokalny, ale do wojny światowej nie doszło. Nie można przypisywać za to głów nej zasługi Organizacji Narodów Zjednoczonych. Nikt jednak nie zdoła powiedzieć, czy bez ONZ bieg wydarzeń byłby bardziej pomyślny lub taki sam. W ciągu swoich 20 lat światowa organizacja zademonstrowała, że może być pożytecznym narzędziem mię dzynarodowej współpracy i sprzyjać utrzymaniu pokoju przez rokowania. Organizacja posłużyła jako miejsce wzajemnego poznania, wymiany i zbliżenia poglądów, jako trybuna pokojowych inicjatyw. ONZ wniosła wkład do pra wa międzynarodowego: zdefi niowała ludobójstwo jako zbrodnię wobec ludzkości. Dziesiątkom narodów Orga riizacja Narodów Zjednoczonych dopomogła w zdobyciu niepodległości, milionom ludzi 7agrożonym przez choroby i głód uratowała życie. Milio nom dzieci pomogła w zdoby ci u oświaty. Milionom kobiet — w uzyskaniu równych oraw. Przyczyniła się do u-krócenia dyskryminacji rasowej. Przyspieszyła postęp spo łeczny i gospodarczy oraz e-**>ltłCK poglądów w skali światowej. Przed 20 laty terroryści zabijali w Polsce dzia łączy reformy rolnej. Podziemie nazywało reformę aktem bolszewizacji. Dzisiaj oficjalne organy ONZ wypowiadają się stanowczo za reformą roi ną w skali całych kontynentów — np. Ameryki Łacińskiej. Mimo to, trzydniowe uroczy stości jubileuszu ONZ w San Francisco nie będą wesołą fe tą. W dwudziestym roku swe go istnienia światowa organi zacja przeżywa kryzys. ONZ czeń, potrzeb międzynarodowej sytuacji i realnych warunków politycznych. Główną odpowiedzialność za utrzymainie pokoju złożono w ręce wielkich mocarstw — przy założeniu, że mają działać wspólnie i jednomyślnie. Karta Narodów Zjednoczonych wyraża tę zasadę, przyznając wyjątkową rolę Radzie Bezpieczeństwa i ustanawiając w Radzie regułę jed nomyślności wielkich mocarstw. ONZ nie miała być i nie jest światowym parlamentem ani rządem światowym. Zgro nia. Złamanie zasady jednomyślności wielkich mocarstw mogłoby się w niejednym wy padku obrócić przeciwko Sta nom Zjednoczonym. Kryzys ONZ nie bierze się z żadnVch „warunków obiektywnych". Źródłem trudności jest amerykańska niechęć do uznania czy choćby przyjęcia do wiadomości światowych przemian politycznych i ustro j owych. Stany Zjednoczone upierają się przy antychiń-skiej obstrukcji, chociaż nieobecność Chin w ONZ szko dzi również długofalowym in teresom narodowym Ameryki. Stany Zjednoczone mają Jubileusz, kryzys, nadzieja (Korespondencja własna AR z Nowego Jorku) nie zajmuje się, wbrew swoim podstawowym zadaniom, najgroźniejszym dla pokoju zatargiem międzynarodowym. Kontrowersja na temat finan sowania operacji wojskowych sparaliżowała Zgromadzenie Ogólne. Najludniejsze państwo świata, Chiny Ludowe, nadal pozostaje poza ONZ, a Indonezja zainaugurowała Międzynarodowy Rok Współpracy wystąpieniem z organi zacji. Pod względem zaś finan sowym, ONZ znajduje się bli ska pozycji niewypłacalnego dłużnika. Przed 20 laty twórcy ONZ zastanawiali się, czy powtórzyć w zmodyfikowanej formie eksperyment Ligi Narodów czy też stworzyć silną władzę światową, która prze jęłaby od państw członkowskich wiele atrybutów suwerenności. Twórcy ONZ odrzu ciii obie wersje i powołali do życia organizm, którego struk tura wynafcała z doświad- madzenie Ogólne może uchwa lać tylko zalecenia, chociaż mają one wielkie znaczenie. Prawo podejmowania akcji przymusowych należy wyłącz nie do Rady Bezpieczeństwa. Sprowokowany przez Stany Zjednoczone kryzys kon-stytucyjno-finansowy jest im wygodny, bowiem sparaliżował Zgromadzenie Ogólne i nie pozwolił na omawianie spraw nieprzyjemnych dla USA. Gdyby przezwyciężyć impas i zwołać teraz nadzwy czajną sesję Zgromadzenia O-gólnego w sprawie Santo Do mingo — niewątpliwie większość państw głosowałaby za rezolucją niekorzystną dla akcji Waszyngtonu. Ten sam wzgląd na układ sił w Zgromadzeniu Ogólnym sprawia jednak, że amerykań skie próby podważania kom petencji Rady Bezpieczeństwa nie są dzisiaj tak szczere, jak przed 15 laty, za czasów sła- do ONZ pretensje, że... świat się zmienił. Waszyngton chciał by wykorzystywać ONZ jako narzędzie amerykańskiej poli tyki, lecz sam znajduje się na oenzetowskim forum często w roli oskarżonego. Dla ogromnej większości państw członkowskich jest o-czywiste, że światowa organizacja może przetrwać w obec nej formie albo w ogóle prze stać istnieć. Rachuby na zasadniczą reformę ONZ są nie realne. Droga do jej wzmocnię nia prowadzi przez wzmacnia1 nie Karty Narodów Zjednoczonych i realizację zasady uniwersalizmu. Na rzecz takiego wzmocnienia działają dzisiaj siły, potężniejsze niż kiedykolwiek przedtem w oenzetowskiej historii. I to właśnie jest promieniem nadziei w chwili trudnego jubileuszu światowej orgaoiza-; cju f BARTOSZ JA2«SZKWSK| GŁOS Kr 151 (3977)' INFORMUJEMY ttAOZlWY UPRAWNIENIA UCZĄCYCH SIĘ ZAOCZNIE i ^ Czytelnik — pow. Sfow-»o: Uc«ę się na wydziale zaocznym technikum zawodowego, a zakład pracy nie daje mi płatnych urlopów na konsultacje i zwrot kosz tów podróży, twierdząc, że kierunek mojej nauki nie Jest ściśle związany z wyko nywaną pracą. Ile dni płatnego urlopu przysługuje liczącym się zaocznie w tech nikach zawodowych? Każdy kandydat na wydział zaoczny technikum zawodowego musi przedstawić uczelni skierowanie z zakładu pracy. Po przyjęciu kandy data na podstawie egzaminów i skierowania zakład pracy obowiązany jest zarządzeniem przewodniczącego PKPG z 19 lutego 1951 r. do następujących świadczeń na rzecz słuchacza: a) pracownikom — uczniom średnich korespondencyjnych szkół zawodowych do przedostatniej klasy włącznie udziela się w clą gu roku szkolnego łącznie do 9 dni płatnego urlopu dla wzię cia udziału w zebraniach kon sultacyjnych oraz dla przygo towania się do egzaminów rocznych. Uczniowie ostatnich klas otrzymują łącznie do 12 dni płatnego urlopu. Ponad*:> pracownikom — uczniom ni leży zwracać koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do sie dziby szkoły i z powrotem. Diety za okres tych urlopów i zwrot kosztów noclegu nie przysługują. (zet) MALARZ DEKORATOft Czytelnik ze Skrzatusza: W jaki sposób można najszybciej zdobyć zawód malarza dekoratora? Poprzez ukończenie jednej 7. niżej podanych zasadniczych szkół zawodowych. Przemysłu Szklarskiego — Z3-Wiercie, ul. Żabia 19 — zdobnik szkła; ZS Ceramiczna — Szczawno-Zdrój, ul. Kolejowa 2, pow. Wałbrzych — malarz ceramiki; ZSZ Bolesławiec Sl.f ul. Komuny Paryskiej 6 — zdobnik ceramiki i ZSZ Chodzież, ul. T. Kościuszki 25 -— zdobnik ceramiki. (zet) RENCISTA — NIE JEST LOKATOREM UCIĄŻLIWYM Franciszek K. — Nowa Wieś: Jestem byłym praco w nikiem leśnictwa, obecnie rencistą. Zajmowałem miesz kanie służbowe. Czy obecnie, kiedy już nie pracuję, muszę płacie podwyższony czynsz? Robotnicy leśni po przejściu na rentę mają prawo ko rzystać nadal z zajmowanego mieszkania i zabudowań gospodarczych. Za użytkowanie zajmowanych lokali płacą ulgowe stawki czynszowe, ustalone przez właściwą radę na rodową. Rencista nie jest lokatorem „uciążliwym", wobec którego można stosować jx>d wyższony wymiar czynszu, przewidziany rozporządzeniem Rady Min. z 14 V 1964 r. (Dz. U. nr 19, poz. 114). (b) NAPRAWA - AKORDEONOW Wf. Z. — Cebulino: Gdzie w naszym województwie naprawia się akordeony? W naszym województwie nie ma takiej placówki, ale akordeon można naprawić w Bydgoszczy, w punkcie usługowym przy sklepie Centrali Handlowej Przemysłu Muzycz. nego, ul. 1 Maja 22. (dsz) Z listom do redakcji Praca społeczna Nawiązując do opubliko wanej w „Głosie" w dniu 22 kwietnia br. notatki, pisze do nas rada zakładowa instytucji: „Chcemy po dzielić się z Redakcją naszymi wątpliwościami: czy rzeczywiście autor artyku łu, piszący być może w naj lepszej intencji, miał abso lutną rację twierdząc, że zobowiązania podjęte przez załogi instytucji i urzędów muszą być wykonywane tylko po godzinach urzędo wych, lub w dni wolne od pracy? Uważamy, że nie, bo zobowiązania mogą być wykonywane również dzięki wzmożonemu wysił kowi w części godzin pracy, po zapewnieniu wykonania w pełni zadań pracy zawodowej". List Rady Zakładowej przy Prezydium PRN w Szczecinku dotyka bardzo delikatnego rzadko podejmowanego problemu. Bo rzeczywiście, w czynie społecznym załoga obsadzi ła drzewami jedną z alei szczecineckich. Swoje zobo wiązania wykonała — jak wynika z listu Rady Zakła dowej bez uszczerbku dla zajęć zawodowych. Co wię cej — twierdzi Rada Zakładowa — wiele rodzajów prac społecznych (zwłaszcza te, które wymagają współdziałania z innymi instytucjami np. z przedsiębiorstwami gospodarki komunalnej), trudno byłoby wykonywać w godzinach popołudniowych. Trudno byłoby zmobilizować do pracy ludzi obarczonych obowiązkami domowymi itd. Na łamach naszej gazety zawsze chwalimy każdy przemyślany przejaw czy r»u, inicjatywy społecznej. Trudno nam też podważać argumenty Rady Zakładowej. Chwaląc czyn, nie za lecalibyśmy jednak ich spo sobu jego przeprowadzenia jako reguły. Zwłaszcza w odniesieniu do Instytucji, których praca jest w pew nyrn stopniu niewymierna, a do takich należą pla cówki administracyjne. A tym bardziej prezydia rad narodowych. Na ich działalność społeczeństwo zwra ca szczególną uwagę. Dlatego w tym przypadku, nie umniejszając znaczenia czy nu społecznego wykonane go w Szczecinku, polecalibyśmy szczególnie staranny dobór zadań społecznych. Może właśnie, jak to zresztą uczyniono w Szcze cinku, w zakresie pomocy instruktażowej dla biur rad narodowych niższych szczebli, (tk) — Ale małe wymęczy!! Rys. Hcnty BLANC A u w ODBIORCY ENERGII ELEKTRYCZNEJ ZAKŁAD ENERGETYCZNY REJON KOSZALIN zawiadamia, że W DNIU 27 VI 1965 r. OD GODZ. 1.30 DO GODZ. 11 nasltpi przerwa w dostawie energii elektrycznej dla m. Koszalina I pobliskich miejsseweset Wodociągi, Szpital Wojewódzki, Gazownia, Zakłady Graficzne i Mleczarnia BĘDĄ Z A S I L A N E, lecz MOGĄ WYSTĄPIĆ SPADKI NAPIĘĆ. K-1511-0 PAŃSTWOWE TECHNIKUM ROLNICZR w SŁUPSKU przyjmuje kandydatów do 5-lelniego i 3-letniego KORESPONDENCYJNEGO TECHNIKUM ROLNICZEGO Kandydaci do 5-letniego Technikum winni posiadać świadectwo ukończenia 7 klas szkoły podstawowej, pracować w rolnictwie i mieć ukończone 18 lat. Do 3-letniego Technikum przyjmuje się absolwentów szkół przysposobienia rolniczego, zespołów przysposobienia rolniczego oraz zasadniczych szkół rolniczych. PODANIA wraz z dokumentami należy kierować pod adresem: Państwowe Technikum Rolnicze, Wydział Korespondencyjnego Kształcenia Rolniczego w Słupsku, ul. Szczecińska 79, tel. 43-80. K-l507-0 PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY w BOBOLICACH przyjmie do wykonania na tokarnie obróbkę metali w ramach kooperacji Gwarantujmy terminowe i jakościowe wykonanie Warunki kooperacji do uzgodnienia z kooperantem. K-l 517-0 OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA W MIASTKU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż iodztarki 2-wrzecion owej, wydajność 40 kg/godz. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 5 VII 1965 r., godz. 10, w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Miastku, ul. Świerczewskiego 10. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. OSM zastrzega sobie prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-1514 ZAKŁADY WYTWÓRCZE OGNIW I BATERII „YOLTA" WE WROCŁAWIU, UL. SIKORSKIEGO nr 28/32, ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie z materiału wykonawcy ujęcia wody podziemnej (studni) w Ośrodku Wczasowo-Kolonijnym Zakładów ,,Volta" w Dźwierzynie, pow. Kołobrzeg, woj. Koszalin. Dokumentacja do wglądu u zarządcy ośrodka ob. G. Ciołka, zamieszkałego w Dźwierzy nie. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i rzemieślnicze. Termin składania ofert ustala sic do dni$ 28 VI 19o5 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 29 VI 19<>5 r., w biurze dyrekcji Zakładów we Wrocławiu, ul. Sikorskiego 28 32. Zastrzega się unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-1513 RZEMIEŃ LNICZA^~SP0ŁDZIELN i A ZAOPATRZENIA I ZBYTU REMONTOWO-BUDOWLANA W KOSZALINIE, UL. DĄBROWSKIEGO 3, zatrudni natychmiast INŻYNIERA lub TECHNIKA BUDOWLANEGO z uprawnieniami na stanowisko kierownika technicznego. Bliższych informacji dotyczących warunków pracy i płacy udzieli Zarzad Spółdzielni. ______K-l 516-0 SPÓŁDZIELNIA USŁUGOWO - WYTWÓRCZA KÓŁEK ROLNICZYCH W KOBYLNICY koło SŁUPSKA przyjmie do pracy w terenie powiatu słupskiego 30 ROBOTNIKÓW przy montażu szop betonowych oraz 4 MURARZY, 2 DEKARZY. 4 CIEŚLI. Warunki pracy: akord zryczałtowany plus delegacja. Zgłaszać się w biurze Spółdzielni w Kobylnicy. od godz. 7.30 do 15.30. K-1466-0 DYREKCJA TERENOWYCH ZAKŁADÓW GASTRONOMICZNYCH W SŁUPSKU, AL. WOJSKA POLSKIEGO 1, zaangażuje na stanowisko KIEROWNIKA RESTAURACJI, na dworcu w Białogardzie, od dnia 1 VII 1965 r. Wymagane wykształcenie średnie ekonomiczne lub gastronomiczne, 5--letnia praktyka w gastronomii lub handlu na kierowniczym stanowisku. K-l 472-0 CZŁL^ĆHOWSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO W CZŁUCHOWIE, UL. DWORCOWA 15. przyjmą do pracy wykwalifikowanych 10 STOLARZY MEBLOWYCH. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-l481 -0 IiP L P N JLA S ** K OSZ AL IN ~zatrudn i natychmiast INSTRUKTORA KSIĘGOWOŚCI ze znajomością rozliczania kosztów do pracy w zarządzie przedsiębiorstwa. Wymagane wykształcenie wyższe lub średnie z 5-letnią praktyką. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. Oferty osobiście lub pisemnie zgłaszać do Działu Księgowości Przedsiębiorstwa „Las", Koszalin, ul. 1 Maja nr 22a. K-l500-0 T^RŻĄSrOK REGiF ^ lErS ZWTCT Ę -STWA 16. tel. 50-66. zatrudni od zaraz pracownika na stanowisko INSPEKTORA INWESTYCJI, z wykształceniem średnim, najchętniej technicznym i kilkuletnią praktyką oraz pracownika na stanowisko INSTRUKTORA RYBACKIEGO, po technikum rybackim, z kilkuletnią praktyką. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. K-l494-0 rejonowe przedsiębiorstwo melioracyjne w słupsku ul. przemysłowa 128, przyjmie do pracy Ślusarza, tokarza i kowala z uprawnieniami. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie. K-l 492-0 DYREKCJA PP „UZDROWISKO KOŁOBRZEG" W KOŁOBRZEGU poszukuje INŻYNIERA lub TECHNIKA z kwalifikacjami z zakresu ŻYWIENIA ZBIOROWEGO. Wymagana pięcioletnia praktyka w żywieniu, na stanowiskach kierowniczych. Oferty należy składać pisemnie w Dyrekcji Uzdrowiska — Sekcja Kadr w Kołobrzegu, ul. Ks. Ściegiennego 4, tel. 441 wewn. 204. K-l505-0 PAŃSTWOWE GOSPODARSTWO ROLNE RYSZEWO p-ta Karwice, pow. Sławno, zatrudni natychmiast 5 RODZIN po dwie osoby do pracy przy inwentarzu, w tym DWÓCH PASTUCHÓW. Mieszkania rodzinne i działki z ziemniakami zapewnione. Sklep, przystanek pekaesu na miejscu. K-l 504-0 CZY PANI UŻYWA płynu »FF"? x do phania otmJtrrt' kolorowej. BLUZEK. swetrów Z wełny I WŁÓKIEN SYNTETYCZNYCH ; CZY PANI WIE..! I te do prania należy używać tylko jednaj łyżki stołowej płynu _ na jeden litr wody? Jedna butelka „FF* xawiera 40 Jyżek płynu. v CENA PRANIA SWETERKA W 2 L. WODY WYNOSI TYLKO 75 GROSZY! / KUPON CZY PANI DOŚWIADCZENIA POTWIERDZAJĄ PODANY SPOSOB UŻYCIA? 137 Imię i Nazwisko Zawód „- Adres --1--■ ■ ........ Kupon prosimy wyeiąć l przestać na adrea: AGENCJA BADAŃ I INFORMACJI WMH»wa, ul. Warecka, S » Kupony łworą udzisł w logowaniu nagródT Termin nadsyłania kuponów upjywa r. dniem 30.VtJU r. K-131/B-Oj ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ A DYREKCJA TERENOWYCH ZAKŁADÓW GASTRONOMICZNYCH W SŁUPSKU, AL. WOJSKA POLSKIEGO 1, przekaże z dniem 1 lipca 1965 roku na podstawie Zarządzenia MIIW nr 59, z dnia 25 IV 1964 r. NA SPRZEDAŻ AJENCYJNĄ BUFET NA DWORCU W POŁCZYNIE-ZDROJU. Bliższych informacji udziela Dyrekcja Terenowych Zakładów Gastronomicznych w Słupsku osobiście. K-l 445-0 ♦ ł ♦ ♦ ♦ ♦ ł ♦ ♦ ♦ A POWSZECHNA SPÓŁDZIELNIA SPOŻYWCÓW W SŁUPSKU. UŁ. J. TUWIMA 3. rat rudni od zaraz 2 MALAI»' _ Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w Sekcji d. s-.J;ran cowniczycb. 'iimbiui UNIEWAŻNIENIA UNIEWAŻNIAM pieczątkę treści: Szczygieł Piotr. Darłoro. Al. Wojska Polskiego 12, taksówka nr <. Gp-3'07 Z G U B V MARSZAŁEK Ewa zgubiła 1eęitv-mację szkolna, wydaną pr«i»z ZSZ nr 2 w Słupsku. Gp-3>0X ZGUBIONO leffitymację s/kolną, wydaną przez Technikum Ekonomiczne w Słupsku na nazwisko Zdzisława Mizerska. Gp-3209 JASIŃSKI Ryszard. Jerzy Szafrański, Mieczysław Gano i Kazimierz TJoźniak zgubili legitymacje SN — Koszalin. Gp-3210 STAROWOJT Krystyna zeuhiła legitymacje służbowa nr #55/6?, wydana p^zez Wydział Zdrowia Prez. WRN Koszalin. Gp-3211 SOKOŁOWSKA Zofia zgubiła "**i-tymacje arkolna, wydaną p^zez Szkołę Ćwiczeń przy Liceum Pfdi-gogicznym w Koszalinie. Gp-3212 NOWE Urszula zgubiła lerityma-eię szkolna, wydaną prze z Ticeurn Medyczne, Koszalin. Gp-32J3 MAZURKIEWICZ Jerzy zgnbił dn-wód osobisrtv i świadectwo ukończenia Szkółv Podstawowej w O-srtrzeszowie Wlkp. Gp-3214 ' ZGUBIONO książkę "hcZrlitaw-niową, wydaną przez ZB|? ,Lłow*-' o na nazwisko Zdzisław Pa ski. spr/foaZ vn, MERCEDESA 170 V po remoncie tanio sprzedam. ' telefon 10 (godz. 21—22), P° ^..9gg3 brzeg. --- MARKIEWICZ Janina zgubiła le-gitymaeie kolejową, wydana prrpz DOKP Szczecin. Gp-3215 ZGUBIONO leritymacie szkolne, wydane przez TO w Sławnie na nazwiska: Maria Z*.1ic. 1'ałina I>e-mańczyk. Grażyna Knopińska. Krystyna T.isowska. G-3225 OZGA T-eopold zgubił dowód osobisty KP MO Sławko ? prawo jazdy motocyklowe amatorskie, wystawione przez Wydział Komunikacji w Sławnie. G-3227 GRECZ Jan zgubił świadectwo u-kończenia 2-letnie^o Technikum Budowlanego w Koszalinie. G-3230 ZGU Ml UNO świadectwo siedmioklasowe, świadectwo ukończenia Kursu Ksieeowych w Szczecinie na nazwisko Stefania Myszówna oraz inne dokumentv na nazwisko Stefania Tretkiewicz. G-3223 ZAGUBIONO świadectwo ukończenia Szkoły Podstawowej nr 5 w Szczecinku, wydane na nazwisko Władysław Jefremow. zam. Szczecinek, ul. M. Buczka 50. G-3224 TYSZKA Alicia zgubiła legityma-cie sz.kolna, wydana przez LO — Sławno. G -3220 ZGUBIONO legitymację szkolną, wydaną przez Szkoły Podstawową nr 2 w Białogardzie nazwisko Stefan Jarłyk* G«ńn SPRZEDAM parcele \000 p"7ny nt^ zadrzewioną, peryferie _ \1" (parkan, materiał budów ' \vS]C.''°/ Ava/n^ wy DKW F-S na ^1(>d7^r5adoniosC' rejestracja na 1965 r; lnia^ Rusak, Dźwirzyno (kop^ OP'V^ SPRZEDAM samochód (enJ po generalnym remoncie 25.000. Słupsk, tel- 51 SPRZEDAM jawę stanie, Koszalin, op-^T alnym 7 AMTANA . ZAMIENIĘ pokoj vVł?fa1- ka, piec) Koszall"łl0|^rrjc 1 cCT!w Biuro PRACA ^ poUiHoi*. KOSMl"1- MIC Clv.* m. I. ...... GLOBUL^1 ^ ,» z a r o b i s Gcia7S-niepożądanej sZyst-do nabycia we g(,r«3ch' kich aptekach. d kicp»ch kioskach „Ruc" f "Ar8r „tc Cena 7 xl, na rccep^ ^p iGŁOS Nr 151 (*977) Sukienki na pokaz j W niedzielę 27 bm. o godz. 11 w kawiarence pdk odbędzie się po-| kaz konfekcji damskiej, wykona-i fiej przez uczestniczki kursu kroju j 1 szycia, organizowanego przez | tlcwp. w czasie pokazu wystąpi Sespół muzyczny Młodzieżowego £>omu Kultury, (a) Str. S Słupskie Zakłady Sprzętu Okrętowego kooperują ze stoczniami. Na zdjęciu ueznio wie szkoły przyzakładowej Wykańczają tzw. skrzynie cieplne wchodzące w skład wyposażenia statków. Fot. Andrzej Korwin Takie sq codzienne te nasze sprawy Najpierw kilka słów przy- wierzchni lub oświetlenia ^ komnienia. Jak już wczoraj niektórych ulic w mieście. Takie będą losy niektórych Sformowaliśmy* w Słupsku Prawie wszystkie doczekają ważniejszych wniosków i po- j °bradowała Komisja Postula- się realizacji w bieżącej ka- stulatów zgłoszonych przez tów 1 Wniosków, powołana dencji rady. Tak na przykład mieszkańców Słupska w okre jjrzy Miejskim Komitecie jeszcze w tym roku uporząd sie kampanii przedwyborczej. Rozpatrzj^ła ona sprawo kowane zostaną nawierzchnie Trzeba przyznać, że władze ^anie z przebiegu realizacji ulic: Łokietka i Szkolnej. W miasta i podległe im instytu- ^7niosków i postulatów zgło- roku przyszłym otrzymają na cje wnikliwie rozpatrzyły pro ^zonych przez mieszkańców wierzchnią asfaltową ulice: pozycje słupszczan. Życzyć "jłupska na spotkaniach w o- Chrobrego i Łukasiewicza, należy tylko, aby realizacja dresie kampanii przedwybor Miejskie Przedsiębiorstwo Go zgłoszonych postulatów prze { c?ęj. Ogółem mieszkańcy zgło spodarki Komunalnej zajmie biegała zgodnie z opracowa- i SlH 73 wnioski. 70 z nich u- się jeszcze w tym roku targo- nym planem z pomocą wszyst f^ano za słuszne i zakwalifi wiskiem przy ul. Wolności, kich mieszkańców. Liczą na kowano je do rozpatrzenia. Nastąpi tam tzw. utwardzę nią bardzo W poprzedniej relacji z tego nie nawierzchni. Podobne pra miasta. ^siedzenia poinformowaliś- ce podjęte będą na targowicy o losach kilkunastu wnio sku przy ul. Buczka. ^Ów, zgłoszonych pod adre- Doczeka się także naprawy jezd- zosnodarki krvrrmnalr»Pi nia na ul* Sobieskiego. Zgodnie z ^osP°a.arK1 Komunalnej. planem inwestycyjnym ulica ta na \S omowimy dalsze. odcinku od Szczecińskiej do w£mal na każdym zebraniu czy Nadmorskiej otrzyma w latach potkaniu domagano się od władz 1967—Ijno nowa, trwałą na wierzch- t«oudowania w mieście łaźni. Jest nię. Natomiast do 1968 roku uło- Mrai popularnie mówi, po- ży się nawierzchnię bitumiczną na orzech do zgryzienia. Wła- ul. Podgórnej, a do 1969 r. nową, ljj\ miasta nie mają na ten cel trwałą nawierzchnię otrzyma ul. "litu inwestycyjnego. Istnieją Zamiejska. ojcowie naszego J. K. O. luncsiytyjHcgw. istnieją Zamiejska. 0 wne koncepcje, ale za wcześnie jak wynika z przedstawionego be\^1Ch '|es?cze Jedno jest komisji materiału — do 1969 roku Noavo wybrana rada będzie oświetlenie otrzymają następujące Ąsy*1usilne starania, aby ten ulice: Słowiańska, pl. Powstańców miały w bieście problem roz- Warszawskich na edeinku od ul. ,ia.zac w najbliższych latach. Ist ^e.1e prawdopodobieństwo, że in- Bieruta do ul. Partyzantów, Zwir-p . ^ ki i Wigury oraz Przechodnia. sfsńansuje się z nad- jednym z zebrań mieszkańcy ki budżetowej. bloków nr 19—25 przy ul. Mała- Kllkanaście wniosków doty chowskiego domagali Się prżebudo-C^yło naprawy budowy na- wania kominów, które grożą zawa- s—_________ leniem. Postulat ten uznano jako szczególnie pilnv i dlatego zaoa-dła decyzja, że jeszcze w trzecim kwartale br. kominy przebuduje się. Podobnie nie cierpiący zwłoki jest remont kapitalny budynku nr 93 przy ul. Szczecińskiej. Ekipy remontowe wkroczą już do tego budynku w czwartym kwartale br. Ze względów czysto ekonomicznym nie uwzględniono postulatu w sprawie kursowania miejskich autobusów od godz. 5 rano. Jak dotąd, zachodzi taka potrzeba tylko na linii nr 1. a — jak wiadomo — Juniorzy zakończyli zgrupowanie ubiegłego tygodnia w Słupsku bywała na zgrupowaniu repre-^tacja okręgu juniorów. Na sk upowanie powołano 16 najlep-juniorów z okręgu kosza-€^°* ^ juniorów Słupska do jJr^zentacji powołano: Czubaka, Burgraffa, Michalaka z >. -fuków, Borowca, Boguszewicza $1?; yfa oraz Skórkę i Kowalew-J^o z Czarnych. z!s juniorzy w3/jeżdżają do £>una półfinałowy turniej o Mfei dra Michałowicza. W tur-ojo biorą udział reprezenta- k'iepokr^ów gdańskiego, białostocko OTaz. olsztyńskiego. Drużyna. kr,a zajmie pierwsze miejsce, l^inkuje się do turnieju fina-stęt Zespół nasz nie ma, nie-&iPrV wi^kszych szans na zajęcie zegn mi€jsca, mimo to jest ien nadziei, (sz) Koszalin i Olsztyn na stadionie w Słupsku s*e} nrjbliz?zą niedzielę po dłuft-bpH^r^ie,. mił°śnicy piłki noż-n«łira i1® okaz3ę ujrzeć w.ak-i le ^Prezentacje okrę-^omo tZalin 1 Olsztyn. Jak wia-S^bszvrręg olsztyński należy do d2ielny kraju' mimo to nie- i>,a-. Trzy imprezy w „Słowince" Międzyzakładowy klub „Sło winka" (ul. Przemysłowa 2) przygotował dla swych stałych bywalców trzy ciekawe imprezy. Dziś, o godz. 18, odbędzie się pokaz kulinarny. Prezentowane będą śledzie po japoń sku. Jutro, z okazji zakończenia roku oświatowego kierownic two klubu organizuje zgaduj-zgadulę połączony z występa mi artyśtycznvmi. Impreza ta rozpocznie się o godz. 19. W niedzielę natomiast odbę dzie się spotkanie autorskie z członkami koszalińskiego klubu literackiego — Anato-liuszem Jureniem i Kazimie Renesans kortów i TENISA Korty na Stadionie G50-le- uia Kultury Fizycznej oraz cia zostały wyremontowane, szkółki tenisowej. Plany mło-Fakt tym bardziej ważki, że dzieżowych zapaleńców się-remont obiektu przeprowadzo jeszcze dalej. Zamierza- no w czynie społecznym. Ini- 03 wybudować trzeci kort te-cjatywa renowacji kortów, nisowy, ścianę treningową o-nie konserwowanych przez raz stworzyć wypożyczalnię wiele lat, zrodziła się na jed- sprzętu tenisowego. Widząc nym z posiedzeń ZMS. Pieczę efekty poprzednich prac wy-nad pracami przejęło kierów Ppda głośno przyklasnąć ini-nictwo klubu ,,Plejady", a wy t cjatywie młodzieżowców, konaniem zajęli się uczniowie Zasadniczej Szkoły Zawodowej nr 1 i Technikum Mecha nicznego. Przez półtora miesiąca codziennie przez korty przewijały się grupy uczniów. Nad koordynacją prac czuwał jeden z inicjatorów tej akcji Lubomir Gasiński. Pomagał gospodarz stadionu Michał Krupowies. Wiele cza su poświęcili także nauczyciele, Józef BoCzkowski oraz Jan Matis. Wśród uczniów wy różnili się: Andrzej Witkowski, Jarosław Adamkiewicz oraz Jacek Tomaszczyk. Dzięki wysiłkowi tych ludzi i młodzieży korty były najlepiej przygotowane na imprezy jakie odbywały się dwa ty godnie temu. Lubomir Gasiński zmobilizował także zetemesowców z SFNR, którzy wykonali słup ki do naciągania siatek. Dotarł również do tartaku, gdzie wykonano stojaki sędziowskie. Słowem poruszył pół Słupska by sprawę remontu kortów doprowadzić do końca. Wysiłek uwieńczony został sukcesem. Kilka dni temu mogliśmy oglądać pierwsze mecze tenisistów. Korty więc są, ale nie ma jeszcze sekcji tenisowej. Reaktywowaniem jej w Słupsku ma również zająć się ZMS. Powstała koncepcja utworzenia przy klubie „Plejady" O-gniska Towarzystwa Krzewie czynna ona jest od godz. 5 Z ważniejszych wniosków, zgłoszonych pod adresem gospodarki j rzem Kwietniem. W progra-komunalnej, wymieńmy jeszcze ' 3'Zielió m^cz w Słupsku powinie lłC odpowiedzi Si, .tora 7 ht., '• ------- na Pytani^: 5 do yn ma szanse zaliczyć *owei zespołów grupy środ- Na m zaw^n ^°lsztynem powołano kirS® którzy maM za s.P-awdzianów, między ^aw,r2,Wri^Wo nad Garbarnią S^arian PiPV;2,KTr5ner okr^owy — l€rał bardzo starannie do- 1a*}dydatów do reprezenta-na Pa^ki, słusznię stawia-ISłodych utalentowanych N*: b;JLPiłkarzy słuP^ka grać J>astniPV J?.karz Jedynak oraz na- Meoy . ewrzołek i Szwerbel. ^i«le na°legrany zostanie w nie-^^nie vr ptadionie 650-lecia o go-i", (sz) sprawę uporządkowania toru saneczkowego w Lasku Południowym. Prace w tym zakresie podejmie się w czwartym kwartale br., a w celu zapewnienia większego bezpieczeństwa dzieciom, korzystającym z toru saneczkowego, Zakład Zieleni Miejskiej zapewni w zimie nadzór. Kiika lat poczekać będą musieli mieszkańcy ul. Nadmorskiej ~1 i 72 na podłączenie ich bloków do sieci gazowej. W tej kadencji bowiem Kada nie posiada na ten cel kredytów i dlatego proponuje się, aby mieszkańcy tych bloków szerzej niż dotychczas korzystali z tzw. gazu bezprzewodowego. A teraz już w telegraficznym skrócie o postulatach i wii i oskach ^ zgłoszonych pod adresem handlu, resortu o-światy, zdrowia i opieki społecznej itp. W sprawie poprą wy zaopatrzenia niektórych sklepów w mieście Wydział Przemysłu i Handlu podjął odpowiednie kroki. Uruchomienie zakładu odwykowego dla alkoholików nie jest w gestii władz miejskich. Postu lat ten przesłano do rozpatrzę nia władzom wojewódzkim. Jeszcze w tym roku otrzymają dymniki kominy kotłowni przy ul. Zamenhofa i piekarni PSS przy ul. Drewnianej. No i wreszcie postulat dotyczący budowy nowego dworca kolejowego. Wedłuę wszelkiego prawdopodobieństwa nowy dworzec kolejowy w Słupsku powstanie do 1970 roku. Jego budowę ujęto w planach woje wódzkich. mie wiersze i opowiadania. Spotkanie rozpocznie się o godz. 19. W obiektywie amatorów Rozstrzygnięto konkurs fotograficzny pod nazwą „20 rok wyzwolonego miasta Słupska" — zorganizowany przez Wydział Kultury oraz Słupskie Towarzystwo Fotograficzne. Komisja pod przewodnictwem Henryka Wrembla przyznała pierwsza nagrodę Zbigniewowi Polańskiemu za fotogram ., Spacer po starówce". Drugą — Tadeuszowi Nosalowi za ,,Linie", a trzecią — Zb. Polańskiemu za zdję_ cie „Książka. — twój przyjaciel". Ponadto wyróżniono dwie prace Aleksandra Azinkiewicza: „Miejsce do zabawy" i „Przed, zamkiem" oraz Tadeusza Nosala — „Dni Książki". Jak stwierdził przewodniczący komisji konkursowej, do udziału w konkursie zgłosiło się zbyt mało (6) iotoamatoiów. Powodem — jak zresztą zwykle — było niewystarczające rozreklamowanie konkursu przez organizatorów. Ponadto wiele nadesłanych prac nie odp-o-wi^dało w llełm regulaminowi. Fotogramy wystawione są obecnie w kawiarence PDK. (a) Dzwoni tel.51-95 KIEDY ZROBIĄ PODWORKO? — Panie Redaktorze, już nie mamy siły na wykonawców podwórka naszej posesji — mówi jedna z mieszkanek bloku nr 1 przy pl. Armii Czerwonej. — Kiedy zbliżały się Dni Słupska, pełno było w naszym rejonie robotników, odwiedzali nas przedstawiciele władz miejskich. Wszystko wskazywało na to, że nasze podwórko, podobnie jak plac Armii Czerwonej, Sędzię doprowadzone do stanu używalności. Dni minęły, a podwórka nie uporządkowano. Dzieci potykają się o liczne tam kamienie i krawężniki, nie mają piaskownicy. Na podwórku kręcą się czasami jacyś robotnicy, ale pracują tak ślamazarnie, że chyba do zimy nie skończą. KTO NAPISZE DO KPIIt fe* — Chyba już od pół roku zalana jest woda piwnica w budynku przy ul. Zawadzkiego 2 — informuje nas jeden z mieszkańców tego bloku. Interweniowaliśmy w ADM, ale powiedziano nam, że trzeba w tej sprawie napisać do KPII w Koszalinie. Podobno to ich wina, że w naszej piwnicy jest woda. Może to i ich wina, ale kto ma napisać do KPII? Chyba nie lokatorzy? KIEDY ^HJEFOIW 97 — MO. 98 — Stra* Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. eDVZUBV Apteka nr 51 przy ni. Zawadzkiego tel. 55-37. DOM KULTURY we Wrzqcej - jeszcze w tym roku Kilka dni temu zamieściliśmy zdjęcie z budowy Wiejskiego Dorna Kultury we Wrzącej. Jest to inwestycja rozpoczęta dwa lata temu i realizowana w dużym stopniu czynami spo lecznifmi mieszkańców groma dy. Wykonawcą jest jeden ze słupskich rzemieślników. Budynek składa się z sali widowi sk o wo-kiru? iv ej i pomieszczeń na bibliotekę gromadzką. Wczesną wiosną br. budowę przerwano. Inspektor nadzoru nie chciał bowiem przyjąć nie prawidłowo wykonanego stro pu. Komisja, powołana, na polecenie Wydziału Kultury Mia sta i Powiatu w Słupsku, poleciła wykonanie prób obciążenia stropu. Jeśli wytrzyma on napór przewidzianego nor mą ciężaru — podjęte zostaną prace wykończeniowe. Według opinii Wydziału Kultury W OK we Wrzącej winien być oddany do użytku w bieżącym roku. W ten sposób na kulturalnej mapie słupskiego powiatu zlikwidowana zostanie jeszcze jedna tzw. biała plama. (ex) ^WYSTAWA KLUB ,,EMPIK" — wystawa pt. „Z wystaw fotografii prasowej". MILENIUM — I dalej będę śpiewać (ang., od lat 12). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30, POLONIA — Jest taki chłopak (radź., od lat 12). Seans o godz. 14, Matka i córka (włoski, od lat li). Seanse o godz. 16.15, 18.30 i 20.45. GWARDIA — Umarli milczą — I i II seria (NRD, od lat 16). Seanse o godz. 16 i 20. WIEDZA — godz. 17 — Miłość Aloszy (radz., od lat 14). Godz. 39 — Czerwone berety (polski, od lat 16)« USTKA DELFIN — Salto (pol., od lat 16). Seanse o godz. 18 i 20* GŁÓWCZYCE STOLICA — Echo (pol., od lat 16). Seans o godz. 26.30* UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie bomuęikati? Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie* ^BtADHO PROGRAM I na dzień 25 bm. (piątek) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, Ś.00, 1J.05, 15.00, 18.00, 20.00, 23.00. 5.05 Rozmaitości roln. 5.25 Muzyka. 5.50 Gimnastyka. 6.10 O wychowaniu. 6.15 Muzyka. 7.45 Błękitna 20 lat Szpitala Miejskiego lu wypowiedziach konsultantów wojewódzkich tak w za ' " kresie ortopedii i chirurgii 1 kwietnia 1953 r. w szpita przyścienne, poręcze i irójno- urazowej, jak w zakresie re- lu słupskim utworzono Od- gi do nauki chodzenia, łóżko habilitacji — ściąga pacjen- dział Ortopedii i Chirurgii U- przeciwwstrząsowe i inne wy tów nie tylko z województwa razowej. Nie miał on własnej konała systemem gospodar- koszalińskiego, ale także z wo sali operacyjnej, ani warun- czym brygada rzemieślnicza jewództw szczecińskiego, gdań ków umożliwiających pacjen szpitala. Stół pionizacyjny — skiego, bydgoskiego, a nawet tom rehabilitację. Na oddzia- wyprodukowała spółdzielnia poznańskiego. le było dwóch niewyszkoło- „Automat", tzw. tank do ćwi Poza leczeniem skutków u- nych asystentów. W tym cza czeń wodnych — Stocznia w razów narządu ruchu, oddział sie nie było jeszcze oddziału Gdańsku, a aparat do leczenia ]eczy najnowszymi metoda- chirurgii dziecięcej. Musieliś- mi skrzywienia kręgosłupów, my więc przyjmować na od- wrodzone zwichnięcia stawów dział również dzieci z uraza- w i biodrowych, zmiany znie- mi narządu ruchu. Od 1955 r. |^Q kształcające stopy i inne kost oddział dysponował własną nostawowe. Wykonuje też re salą operacyjną a od 19.56 r. f ^ sekcje i tzw. plastyki stawów, salą rehabilitacyjną wyposa- 11 Pd 7 O operuje wszelkie kalectwa o- żoną w podstawowy sprzęt. II fi O Z. I! wif Li O raz wad^ wrodzone i nabyte W rok później dyrekcja szpi ^ Ml Ufa V II W kończyn i kręgosłupa, nowo- tala zaangażowała na nasz __twory kości, gruźlicę kostno- oddział dwu magistrów wycho stawową, porażenia oraz nie wania fizycznego. Wszystkie włamań trzonów kości długich dowłady pourazowe i po cho- te zmiany umożliwiły zorga- _ Słupskie Zakłady Napraw- robie Heinego-Medina. nizowanie własnego traktu o- cze Mechanizacji Rolnictwa. Warto jeszcze dodać, że w peracyjnego i rehabilitacyjne od 1959 r. 80-łóżkowy Od- latach 1953—1964 wskaźnik go. dział Ortopedii i Chirurgii wykorzystania łóżek na od- Jednocześnie' energicznie za Urazowej leczy zachowawczo dziale wzrósł dwukrotnie, biegaliśmy o uzupełnienie bra i operacyjnie wszystkie przy lek. med. JAN GELLERT ków w wyposażeniu oddzia- padki wchodzące w z&kres ordynator Oddziału łu w odpowiedni sprzęt. Zdo specjalności. Ugruntowana od Ortopedii i Chirurgii bywaliśmy go różnymi spo- lat, dobra opinia oddziału, Urazowej sobami. I tak np. drabiny która znalazła wyraz w wie- Szpitala Miejskiego | 1 sztafeta. 8.05 Muzyka i aktualności. 8.35 Koncert orkiestry PR w Krakowie. 9.00 Intermezza i groteski. 9.40 Dla przedszkoli — „Cztery p^-ry roku". 10.00 Muzyka polska. 11.00 Kalejdoskop kultur. 11.30 Melodie filmowe. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Letnie impresje. 13.20 E. Grieg: Dwa tańce, 13.40 Zespół akordeonistów. 14.00 Fragm. nowej prozy S. Wygodzkiego. 14.20 Radz. przeboje film. 15.10 Walce J. Straussa. 15.35 Muzyka hiszp. 16.05 „Kultura pilnie poszukiwana". 17.15 Audycja Ośrodka Badania Opinii Publ. 17.30 Antena wynalazców. 17.40 Reportaż literacki. 18.05 Koncert dnia. 19.00 Kurs jęz. ros. 19.15 Uniw. Rad. 19.25 Ze wsi i o wsi. 19.40 Melodie lud. 20.35 Wieczór literacko-muz. 21.35 Notatnik kultur. 21.45 Koncert życzeń. 22.25 Sonaty fort. Seethovę-na. 22.44 Utwór Haydna. 23.15 Śpiewa chór dziecięcy. 23.35 Muzyka. PROGRAM II na dzień 25 bm. (piątek) Wlad.: 5.30. 6.30, T.30, 8J0, 1105. lil.oo, 19.00, 23.50. 5.39 Muzyka, 6.50 Glmniftyka 7.00 Muzyka. 8.15 Kurs jez. ang. 8.35 Reportaż Red. Społ. 9.05 Koncert dnia. 9.50 Public, miedzynąr. 10.00 Grają zespoły rozr. 11.60 Muzyka operowa. 11.45 „My i nasze dzieci". 12.25 Muzyka lud. narodów radz. 12.45 Melodie rozr. 13.00 Koncert solistów. 13.45 W rytmie tąńca i piosenki. 14.15 Utwory na dwa fortepiany. 14.30 Z problemów współczesnei wiedzy. 14.45 Błękitną sztafeta. 15.10 Koncert chóru. 15.30 Dla dzieci — „Tam nieposkromiony". 16.05 O R. Schumannie i Klarze Wieck. 17.15 Gra orkiestra PR w Łodzi. 17.45 W kręgu piosenki. 18.45 Ekonom, problem mies. 19.05 Muzyka i aktualności. 19.30 Koncert symf. 21.25 Z kraju i ze świata. 21.52 Wiad. sportowe. 21.55 Muzyką. 22.05 „Pasierbowie" — słuch. 23.25 Muzyka taneczna. p TELEWIZJA na dzień 25 bm. (piątek) 17.00 Z cyklu: „Medale i detale". 17.45 „Miś z okienka". 18.00 Wiad-18.05 Sylwetki X Muzy. 18.25 „Zbliżenia". 19.05 „Wielokropek". 19.20 Wszechnica TV: „Czy wą^$ąawa jest stolicą" — program ' histor. 19.50 Dobranoc. 20.20 „Miasto i jego problemy". 20.35 katowicki Teatr TV: „Patrzymy na siebie". 22.05 „Próby" — miesięcznik konsumenta. 22.30 Dziennik. ••Głos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej /jednoczonej 1'artll Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne i ®^alin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony Redakcji w Koszalinie: centrala 20-34 i 20-35 faczy ze \vszy«tkiml działami f IW 5S Słupsk, pl. Zwycięstwa 2. I piętro Telefony: sekretariat daczy » kierownikiem Oddziału) — 51-95; dzla! ogłoszeń — 51-95: redakcja — 54-66. # ^yoawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „PRASA". Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. f na Prenumeratę (miesięczna — 12,50 zl, kwartalna — 37,50 zł, roczna — 150 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch*. Tłoczono KZGrit zalln, uL Alfreda Lampego 1S. T-4 iStr. 8 • GŁOS Nr 151 (3977) HEMTK I^KA" MAKMHMftŃSKl te wyliczajcie telefonu! @ ^ (1) STAĆ — krzyknął. W lej samej chwili pomyślał: „Na posterunku trzeba by nosić pistolety w garści. Boże, jak długo trwa wyciąganie broni z futerału". Potem już nie myślał. Strzelał. Pociągał za spust nie celując. Zresztą, jeszcze kilka sekund i nie było do kogo strzelać. Trzej mężczyźni, którzy w odpowiedzi na rozkaz zatrzymania się wyciągnęli pistolety i odpowiedzieli ogniem, zniknęli za murem, odgradzającym ulicę od torów kolejowych. Milicjanci pobiegli za nimi. W murze był otwór. Runęli przezeń. Na prawo betonowe wzniesienie peronów. Ktoś krzyczał. Huknęło kilka strzałów. Kiedy milicjanci podbiegli do peronów, mieli serca w gardłach. I wtedy właśnie było już po wszystkim. Kilku milicjantów z posterunku dworcowego pomogło wspiąć się im na peron. Leżał tam ranny człowiek. Krwawił. Oczy miał zamknięte. Był bardzo blady. Kilka metrów dalej porzucony łup. Szary, płócienny worek,350 tys. złotych. Tylko jeden taki worek zdołali porwać z ambulansu pocztowego trzej mężczyźni, którzy niespodziewanie podeszli do wagonu i kazali podnieść obsłudze ręce do góry. Kiedy wychodzili z ambulansu, jeden z pocztowców krzyknął rozpaczliwie: — Jezu! Ludzie... na pomoc! Mordują! I rozpoczęło się. Napastnicy otworzyli ogień. Milicja kolejowa nie pozostawała dłużna a czekający na peronach znikli lub położyli się na ziemi. Mimo że bandyci zostali wzięci w dwa ognie, dwom udało się ujść. Stracili jednak kompana i worek z pieniędzmi. — Pogotowie wezwano? — zapytał plutonowy. — Nie! Ale kajdanki założone! — Natychmiast dzwonić po pogotowie. Zrewidowany? — Tak. Miał przy sobie dowód na nazwisko Kazimiera Pilarski. — Broń? — TT. Ranny otworzył oczy. — Och wy... wody! — Ludzie odsuńcie się! — ktoś krzyknął. — Dajcie człowiekowi oddychać. Bandyci ranili go a teraz umrze tu, jak... Milicjanci nie tracąc czasu rozepchnęli tłum gapiów. Przed dworcem czekała już karetka. Właśnie sanitariusze wyciągali nosze. Pilarski, widzrąc zatroskany wzrok lekarza, poczył się raźniej i o własnych siłach wszedł do ambulansu. — Do szpitala więziennego! Pocisk utkwił Pilarskiemu powyżej siódmego żebra, po prawej stronie. Po wyjęciu kuli bandyta poczuł się gorzej. Temperatura wzrosła i stracił przytomność. W nocy często się zrywał i wołał: „Michale Będziński, jam tu". Dopiero po kilku dniach przyszedł na tyle do siebie, że w seperatce mógł mu złożyć wizytę oficer śledczy MO. — Panie Pilarski, nie traćmy czasu. Nazwiska wspólników? — Pilarski, naprawdę szkoda czasu. My prawie wszystko wiemy. Chodzi mi tylko o sprawdzenie. Pomoc w śledztwie zmniejsza karę... — Ja naprawdę... ' — A Michał Będziński, to kto? Szwagier? Dziadunio? No już, gadaj! Pilarski otarł pot z czoła. — Ja wiem, ale później... Chory jestem... — Wiem, że jesteście chorzy, ale Będziński jest zdrów mówi, że to wy nadaliście tę robotę... — Ja? Niech mi pan poda wody. — Już lepiej? Nie ma sensu ukrywać... Szkoda czasu... Po co utrudniać śledztwo. N: — Jeszcze wody. — Gadaj. No już. — Wody. — Gadaj. — Mikołaj Niklewicz.- — Adres. — Sródborowa 15; mieszkania... rO cóż, jesteście poruczniku szczęściarzem. Zupeł" nie jak w powieści. Łup odebrany, przestępca sy* pie w malignie. Teraz lylko ująć pozostałych i spra--wa zamknięta. Nieźle. Nieźle. — Towarzyszu kapitanie... — Zaraz. Skarżą się na was... Lekarz stwierdził, że wpJ*0" wadziliście go w b*ąd. Przesłuchanie miało się odbyć dopiero, gdy pacjent, uważacie — pacjent — przyjdzie do siebie. A wy tak od razu. Podobno ten Pilarski o mało duj cha nie wyzionął... Zresztą pal go sześć, ale udzielam wal# upomnienia. W szpitalu, nawet więziennym, pierwszym P bogu jest lekarz. — Tak jest, towarzyszu kapitanie. ^ « — Za parę dni cały ten komplet powinniśmy miec po° kluczem. Wtedy zlecę wam inną sprawę. - — Ale swoją drogą ciekawe, towarzyszu kapitanie, skąo oni wiedzieli, że ambulans przychodzi właśnie na ten tor* Skąd znali godzinę jego przybycia? — Też jestem ciekaw, co się za tym kryje... Nietypowy napad... Aha, chciałem wam powiedzieć, że ten Będzińsk' to dość ciekawa postać... Podczas okupacji był czlonkie NSZ... Kieleckie... No dobra... Uciekajcie. — Odmeldowuję się, towarzyszu kapitanie. ZGRZYTNĄŁ klucz. Krzyżanek podniósł się * tapcz** nu. W otwartych drzwiach zobaczył niskiego brune a za nim strażnika. Popchnięty lekko przybysz, zrobi kilka kroków. Drzwi zamknęły się z hukiem. — To ty, Adam? — Michał? # Obaj więźniowie stali naprzeciwko siebie. PrzypatryWfc się sobie. Wreszcie przemówił Krzyżanek. , — Dopiero teraz? Po tylu latach? To pech. — Gdzie moje miejsce? Dobra. To nie za tamto, Ada**1' Tamto się nie liczy. Zrobiłem głupstwo... Teraz.... (2) — Siadaj Michał... Nigdy bjm się tego nie spodziewał... Myślałem, że zginąłeś, albo poszedłeś jak inni... twoi... do Bawarii... — Powiadam ci stare dzieje... Zorganizowałem napad... Ktoś wsypał... Wszyscy wpadli... A ty? — A po co to zrobiłeś? — Powiedz mi lepiej, za co ty? — Proste... Jeden kradnie, a drugi siedzi... Jestem głównym księgowym w Centrali Lnianej... Dyrektor handlowy, tego... rozumiesz... a ja tu... Proste. — Ile cię to kosztowało? — Nie było jeszcze sprawy... Ale robi się coraz jaśniej... Niedługo będziesz miał innego lokatora... Ja wyjdę... Nawet śledczy mi to powiedział. — Wyjdziesz. Wyjdę. Muszę wyjść. Nie będę za drania gnił w tym przeklętym kryminale. — Adam... — No? — Pamiętasz to spotkanie w leśniczówce, niedaleko Bieganowa? — Co nie mam pamiętać. Nic z naszego współdziałania nie wyszło, ale popijawa była... A zresztą... Ujawniłem się już w lutym 1945 r. Teraz należę do ZBoWiD. — Mnie by tam nie przyjęli... — Jasne... — Adam, mam do ciebie prośbę... Ty wyjdziesz, jak nie dziś to jutro, ale wyjdziesz. Zrób coś dla mnie... Nic takiego... Chcę przesłać na wolność jedną wiadomość... — Jaką? — Mam kuzyna... Chodzi o to, żebyś mu powiedział, że zarzucają mi organizowanie napadu. Nic więcej... Że to nie ja strzelałem do milicjantów. Rozumiesz? Tylko organizowanie tego skoku. Nic więcej... Niech leci do rodziny... Niech biorą mecenasów i niech mnie bronią... — No dobrze — ale jak się ten twój kuzyn nazywa? Olecki. Mieczysław Olecki. Mieszka niedaleko stąd. W Chorzowie. Dam ci adres: Adam, zrób to dla mnie! Najlepiej, jak napiszę ci na kartce. Masz papier i ołówek? — Chwileczkę. — Uważaj, piszę dwie kartki. Pierwszą dasz Oleckiemu, jak się z nim zobaczysz, żeby nie myślał, żeś kapuś... Gdybyś nie mógł się z nim skomunikować, to tu masz drugą. Wyślesz ją na poste restante: Zabrze 1, na nazwisko Feliks Skórski. To mój kumpel. Bo uważasz, być może, że i Oleckiego w związku ze mną wsadzili. Ale on z tym j nic nie miał wspólnego. Na tej kartce do Skórskiego po-: dasz swój adres i wtedy ktoś się do ciebie zgłosi. Powiesz ł mu wszystko. Ja tylko za organizację napadu, rozumiesz? Widząc, że Krzyżanek niechętnie bierze kartki, nalegał; — Adam, nie pomożesz mi? Przecież to żadne przestępstwo. Czego się boisz? Myślisz, że oni nie wiedzą, że więźniowie sobie pomagają? Po prostu koleżeńska przysługa... DWA dni później Krzyżanek wyszedł z więzienia. Śledztwo przeciwko niemu umorzono. Na poprzednie stanowisko już nie wrócił, aleNdostał pracę w pokrewnej instytucji. Stan rodzinnej kasy zastał po powrocie w rozpaczliwym stanie. Centrala co prawda wypłacała pensję' przez dwa miesiące, ale z „boków" trzeba było w celi zrezygnować. Na nieszczęście 5-letni Marek chorował. Agnieszka, żona Krzyżanka, zmieniła się nie do poznania. Nawet śladu nie zostało po jej dobrym zazwyczaj humorze. Powitała go słowami: „Ty siedziałeś a pani dyrektorowa Rodyń-ska ma nowe futro..." Nic więc dziwnego, że niedawny więzień śledczy zapomniał o zleceniu Będzińskiego. A kiedy sobie o nim przypomniał, to też nie miał czasu pojechać do Chorzowa. Napisał list do Oleckiego, zawiadamiając, że ma dla niego od kuzyna wiadomość i załączył „gryps" Michała. L'st wysiał we wtorek. W czwartek po przyjściu z pracy ułyszał od żony: — Była jakaś pani. Do ciebie. Nawet przystojna. Zostawiła list. Co to za jedna? — Nie mówiła, jak się nazywa? — Nie... Coś tam może bąknęła pod nosem. Zachowywała się tajemniczo. Listu n»e otwierałam. Krzyżanek wziął do ręki kopertę, otworzył ją i przeczytał półgłosem: „Szanowny panie! Dziękuje za wiadomość. Bardzo pana proszę o skomunikowanie się ze mna we wtorek 18 kwietnia w Katowicach w hallu teatru. Godzina 18.45. Niech pan trzyma w lewym ręku „Trybunę Robotniczą". Jak podejdę do pana, powie**5 „Go", a pan odpowie mi „dzisław". Będę wtedy wiedział* że to pan. Czekam. O", — Dziwne. — Pokaż ten list. ^ .e — Wiesz? To naprawdę dziwne... Przypomniała mi sw okupacja... — Mnie też.... . — Adaś... Jak cię proszę... Ty coś... Powiedz mi... Adasj wierz mi, jak drugi raz tego... Czy ty wiesz, że na podwór* Mareczka nazywają „bandziorkiem"? — Kto? Ja im... « — Nic im nie zrobisz. Nie będziesz bil się z dziećmi. z całym domem. Musimy wyprowadzić się do innego &1*' sta... Najpierw pójdę na milicję... lHCIAŁEM się widzieć z jakimś oficerem. t— W jakiej sprawie, obywatelu? Mam ważną sprawę, mogę tyl..* — U nas są tylko ważne sprawy... — No tak, ale... — Więc o co chodzi? — Mam list... To sprawa... Proszę mnie skontaktować jakimś oficerem.... — A podoficer nie może być? — To w związku z napadem na ambulans, panie pluto nowy. — A to trzeba od razu mówić, a nie, że ważne sprany* Napad na ambulans! Teraz wiem o co chodzi. Pokój na pierwszym piętrze. f Zanim Krzyżanek wszedł do pokoju 27 upłynęło przesz*^ 20 minut. Wreszcie drzwi się otworzyły i z gabinetu wyto* czyła się korpulentna jejmość, obiecująca komuś solenni » że „tej łachudrze i tak zęby powybija... t ^ — Proszę — powiedział siedzący za biurkiem cywil pan pozwoli, że otworzę okno i zapalę papierosa. Może P* też zapali? c Dziękuję, chętnie. Pan w sprawie napadu? Proszę niech m! pan mó wszystko co pan wie... Potraktujemy to jako zeznanie. WeZ" wę protokolanta. (C. d. n.) SPORT ♦ SPORT MISTRZOWIE ŚWIATA i REKORDZIŚCI EUROPY w Koszalinie Jak już informowaliśmy, sympatyków sportu ciężarowego w sobotę i w niedzielę czekają niemałe atrakcje. Na pomoście Koszalina zobaczymy rekordzistów świata i Europy w pod noszeniu ciężarów. W czwórmeczu Polska I, Polska II, reprezentacja Ukrainy i NRD wystąpią najlepsi sztangiści Euro py. Wczoraj, potwierdzony został skład ekipy Związku Radzieckiego. Niestety, na pomoście Koszalina nie stanie mistrz olimpijski z Tokio — Leonid Żabotyński. do Koszalina. W godzinach popołudniowych odbędzie się konferencja prasowa z udziałem kierowników zespołów. Jak się dowiadujemy, na czwórmecz przybędzie prezes Polskiego Związku Podnoszę nia Ciężarów — Janusz Przed pełskioraz współtwórca suk cesów polskich ciężarowców — trener Klemens Roguski wraz z trenerami J. Michała kiem, A. Dziedzicem i G. Białasem. Początek zawodów w sobo tę, o godz. 17, a w niedzielę, o godz. 11. (sf) W niedzielę Gwardia z Bałtykiem (Gdynia), a Lechia w Żaganiu z Czarnymi W niedzielę koszalińskie zespoły, walczące o wejście do II ligi, rozegrają czwartą kolejkę spotkań. W Koszalinie miejscowa Gwardia walczyć będzie z liderem grupy II — Bałtykiem Gdynia, a zespół Lechii rozegra spotkanie na wyjeździe. Tym razem drużyna Lechii zmierzy się w Żaganiu z tegorocznym finalistą Pucharu Polski — rewelacyjnym zespołem Czarnych. Szczególnie ciekawie zapowiada się spotkanie w Koszalinie. Po zwycięstwie Bałtyku nad Pomorzaninem w Toruniu gdyńscy piłkarze objęli prowadzenie w tabeli. Teoretycznie — więcej szans na zwy- Jego miejsce zajmie uczestnik ostatnich mistrzostw Europy w Sofii — Andrejew. Co prawda, zawodnik ten nie zdo był w Sofii złotego medalu i nie został sklasyfikowany, ponieważ trzykrotnie nie zaliczył w wyciskaniu ciężaru 180 kg, niemniej należy on do czołówki światowej. Należy się spodzie wać, że w Koszalinie reprezentant Ukrainy zrehabilituje się za niefortunny występ w Sofii i osiągnie jak najlepszy rezultat. Oprócz Andrejewa w zespo le radzieckim wystąpią takie asy jak, Bielajew, Rudenko i Szyszow. Oto skład reprezen tacji Ukrainy (od wagi koguciej do ciężkiej): Mielników, Rudenko, Korol, Bielajew, Szyszow, Brewko i Andrejew. Rezerwowym zawodnikiem będzie Susłow. Reprezentacja Polski I wy stąpi w s.kładzie: Szołtysek, Nowak, Baszanowski, Piętru szek, Ozimek, Gołąb i Piątek, a Polska II w następującym zestawieniu: Smalcerz, Proć, Zieliński, Paprot, Ryguła, Zim merman i Kawko. Rezerwowy mi są: Polakiewicz oraz Pa-terko. Skład reprezentacji NRD opierać się będzie na zawód nikach, którzy uczestniczyli w ostatnich mistrzostwach Eu ropy w Sofii. Do chwili oddawania numeru do druku, nie otrzymaliśmy jeszcze imiennego składu NRD. Jutro rano wszystkie* ekipy przyjeżdżają Na zdjęciu: fragment meczu rezerw Gwardii Koszalin Gryfem II. Fot, Józef Piątkowski cięstwo należy dać drużynie gości. Jednak zespół Gwardii potrafi w ważnych, prestiżowych meczach zagrać ambitnie i sprawić swoim sympatykom miłą niespodziankę. Co prawda porażka Gwardii w Poznaniu była dużym zaskoczeniem dla wielu kibiców (niektórzy liczyli nawet na sukces), niemniej gwardziści nie zasłużyli na tak wysoką porażkę. Byli oni równorzędnym partnerem byłych II-ligow-ców. Winę za wysoką porażkę ponosi bramkarz zespołu. We wczorajszym sprawozdaniu podaliśmy, że świątyni Gwardii bronił Witek. Jak się okazało, reprezentacyjny bramkarz Gwardii doznał w meczu w Toruniu przykrej kontuzji i w Poznaniu zastąpił go Wylęża-łek, który tak niefortunnie przepuścił dwie łatwe do obrony bramki. Ciężka przeprawa czeka zespół Lechii. W meczu w Żaganiu zdecydowanym faworytem są gospodarze. W ubiegłą niedzielę pokonali oni wysoko w Szczecinie drużynę Czarnych 4:0, tymczasem Lechia nie potrafiła w środę nawiązać nawet równorzędnej walki z piłkarzami szczecińskimi, ulegając im 1:3. Piłka jednak jest okrągła. Niespodzianki nie są wykluczone. Teoretycznie zespoły, skazane nawet na zagładę, potrafią się wznieść na wyżyny swoich umiejętności i spra wić niespodziankę 100-proc. faworytom. Czy uda się ta sztuka Lechii — przekonamy się w niedzie- 1*. (sf) KOLARSKI WYŚCIG PRZYJAZ^1 Po dniu odpoczynku w Oruskie^ nikach uczestnicy Pie,rwsz€®°wiin0 ścigu Przyjaźni Gdańsk trasie rozegrali szósty etap na,.,ictnćci Druskienniki — Alytus dł ■ 100 km. Etap ten nie naiLe:eai ciekawych i nie Przynios1.1^vf;ka' dzie żadnych zmian w klasy .j cji. Prowadząca w klasy _,st(r drużynowej ekipa Dynam° A,^linia) umocniła się na swej pow' Znajdujący się na drugl™]ka cen' zespół Gdańska strBCłJ.indy nych minut. W klasyfikacj widualnej nadal Pr°w* i"akami ^ czyk Wiarawas Prz?dJ??^m J. Mikołajczykiem i Osińskim. TOUR DE L'AVENIR p0LS#l ETAPOWE ZWYCIĘSTWO Czwarty etap wyścigu kolarską ^ go Tour de l'Avenir Pr^f7d? Jambes do Roubaix i ciii5' długości. Zwyciężył Angii* ,qyt, man przejeżdżając trasę w . Drugie miejsce zajął Włoch netti kończąc etap na czeie Ćkl*' bowej grupy, która zostaj sje syfikowana w jednakowym ^ — 3:49.40. W grupie tej znaJa\tsr 1 dwóch Polaków — Star zajął szóste miejsce oraz jj( sklasyfikowany na siódmej P Drużynowo triumfowali ^ uzyskując łączny czas 11.3:z.«u. gie miejsce zajął zespół Wiei Brytanii - 11:34.21. i,i!acvfifc|K Po czterech etapach w kialy je#* cji indywidualnej *1leT^VyPrz*' Peffgen (NRF) - 14:37..50. dza on o 12 sek. Bel£* d. • ^ # o 15 sek. Francuza Guyo*, sek., Francuza Grosskost, pe, pana Rodriguez oraz rurenna, a o 36 sek. „uj-nani* ra. Drużynowo prowadź, ł 43-53.1*; — 13:52.18 przed FranCJ?r7<5Cie &ie' Polska awansowała na trze sce z czasem 43;58.1^