Narada sekretarzu KP PZPR Ocena szkolenia partyjnego WCZORAJ odbyła się narada sekretarzy propagandy KP PZPR poświęcona omówieniu dorobku kampanii wyborczej i ocenie szkolenia partyjnego za rok szkoleniowy 1964/1965. W naradzie, której przewodniczył kierów nik Wydziału Propagandy to w. Tadeusz Dymek wzięli u-dział: przedstawiciel Wydziału Propagandy i Agitacji KC tow. Kazimierz Matwiejuk oraz sekretarz KW tow. Zdzisław Kanarek. W dyskusji dużo miejsca zwą „Pomorze Zachodnie — Poświęcono omówieniu dorob Twoja Ziemia Ojczysta". Dzię ku kampanii wyborczej. Pod ki niej znacznie pogłębiona kreślono m. in. rolę imprezy została wiedza historyczna o toasowo-politycznej pod na- naszym regionie oraz dorobek Bomby pada:q ccraz bliżej pranicy ChRL Egzekucje patriotów zrodzq mścicieli + Walki wokół Da Nang • NOWY JORK, LONDYN (PAP) W Sajgonie odbyta się pierwsza z serii publicznych egzc *Ucji na członkach południowowietnamskiegó Ruchu Opo-Rozstrzelano 25-letniego Tran Van Donga, który został Aresztowany jeszcze w marcu br. Skazaniec zachowywał się bardzo dzielnie i żądał zdjęcia opaski z oczu. Danga Aresztowano pod zarzutem przygotowania zamachu bombowego na jedną z placówek amerykańskich. Cały wczorajszy dzień kon Samoloty USA dokonały we tynuowane były ataki party wtorek po raz pierwszy bom fantów na patrole i posterun bardowania obszaru DRW na ^ wojsk reżimowych i ame północ od równoleżnika prze gospodarczy w okresie 20-le-cia PRL. Okrzepły komitety Frontu Jedności Narodu, rozszerzyły zakres i formy pracy. Zadaniem ich jest organi zowanie spotkań posłów i radnych z wyborcami, troska 0 realizacje wniosków i postulatów wysuniętych w czasie kampanii wyborczej. Na naradzie oceniono przebieg szkolenia partyjnego. Stwierdzono, że znacznie roz szerzył się zasięg tematyczny szkolenia i wzrósł jego poziom. W zajęciach uczestniczyło ponad 24 tys. członków 1 kandydatów partii, co stano wi 53 procent stanu wojewódz kiej organizacji. E. J. mmmmmm Do Algieru przybył wiceprezydent ZRA, marszałek Amer. Wizyta egipskiego gościa 'w Algierze trwała krótko; w godzinach popołudniowych marszałek Amer opuścił Algier. Na zdjęciu: płk Houari Bumedien (z lewej) i marszałek Amer na lotnisku w Algierze przed odiotem egipskiego gościa do Kairu. CAF-Photofax \ PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! ^'kańskich w pobliżu bazy Pa Nang. UPI donosi o du- *ych stratach z obu stron. * Samoloty amerykańskie i j^łudniowewietnamskie bombardowały wczoraj liczne o-"iekty na terytorium Wietna *U północnego. Jednym z *^ch były koszary w miejscowości Dong Hoi. Piraci ame ^kańscy atakowali także mo promy i statki. Popis uczniów szkół muzycznych * (Inf. wł.) i dzisiaj w sali Bałtyckiego T«a-Dramatycznego w Słupsku ucz-Szkoły Muzycznej przeży-j będą niecodzienne emocje. Po biegającego przez Hanoi Zbombardowane zostały ko szary w Son La. Son La znaj duje się w odległości około 120 km od granicy chińskiej. Cena 50 gr tUPfiKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE (tok XIII Środa, 23 czerwca 1965 roku Nr 119 (3975) Po zamachu stanu w Algierii O ALGIER (PAP) ^ . W Algierze odbyły się probenbellowskie demonstracje młodzieży studenckiej i kobiet. Stolicr kraju je*t ośrodkiem ożywionej działalności dyplomatycznej. Równie ożywioną działalność rozwijają przedstawiciele nowych władz w stoli cach zagranicznych. Obserwatorzy zastanawiają się w dal szym ciągu, jakie mogą być następstwa sobotniego przewrotu w odniesieniu do zapowiedzianej na 29 bm. konferencji afrykańsko-azjatyckiej. Według informacji Agencji konserw i innych artykułów France Presse w centrum sto żywnościowych. licy wzmocniono posterunki Obowiązuje nadal ^ zakaz policyjne. Policja otacza w wszelkich demonstracji i ze-szczególności gmach, w któ- brań publicznych, rym mieszczą się organizacje studenckie oraz budynek cen DZIAŁALNOŚĆ tralnej poczty. Ulicami miasta DYPLOMATYCZNA przejeżdżały patrole wojskowe. W pewnych punktach Rozgłośnia algierska nadała miasta kupcy pozamykali wiadomość, że wysłannicy no skleny. Zanotowano objawy wykupywania przez ludność (Pokończenie na str. 2) pierwszy wystąpią z towarzy- v !*iiem orkiestry symfonicznej na ^rPisie, wieńczącym ich naukę. koszalińskiej Państwowej Sre-^ ej Szkoły Muzycznej mieści się Słupsku i właśnie trzy młode -^Pszczanki, uczennice prof. J. KANONADA W.. . DŻUNGLĘ .^aii będziemy mieli okazję okla ^ać. Łucja Pereniec wykona węść pierwszą koncertu fortepiano ^ eSo g Wolfganga Amadeusza Mo-L^a, Bożena Kowalska — I cześć ncertu fortepianowego C także ^.°zarta, zaś Maria Pawłowska — to Wszą cz%ść trzeciego z mozar-f0^'skich koncertów — koncertu r^epianowego B. s ponadto usłyszvmv uczniów i ab-|.°l\ventów pftSM i PSM w Kosza-grających na fortepianie, karnecie, trąbce, skrzypcach, tu-V® utwory Mozarta, Haydna, Vi- ^iego i Alschanskiego. ^Młodym solistom towar; I t ć bę-Jle Koszalina Orkiestra Symfo--pod dyrekc.il Andrzeja ^ojdz-ńskiego. Początek koncertu Sodz. 19. Zapraszamy! (sten) W pobliżu bazy Da Nang w Wietnamie Południowym rozpoczęła się operacja ofensywra przeciw partyzantom, w której biorą udziai oddziały poiudniowowietnamskiej armii rządowej i amerykańskiego korpusu piechoty morskiej. Na zdjęciu: stanowisko moździerza piechoty morskiej podczas walk w dżungli. (CAF-Photofax) WIZYTA SZACHA IRANU W ZSRR • MOSKWA Prezydium Rady Najwyższej ZSRR wydało w Wielkim Pałacu Kremlowskim przyjęcie na cześć szacha Iranu — Mohammada Reza Pahlawi i jego małżonki Farah. Szach odwiedził wczoraj Mauzoleum Lenina i złożył tam wieniec. lloci medaliści z Tokio -szanowało (Polska), Żabotyński (ZSHR) w Koszalinie ^^ympatycy sportu ciężaro- Leonida Żabotyńskiego (ZSRR) ^go w województwie nie mo W zespole Ukrainy, oprócz 3 narzekać na brak między Żabotyńskiego spodziewany Dsfilsda sił lądowych, lotniczych i morskich kulminacyjnym punktem obchodów DNI MORZA jennej, Centrum Wyszkolenia Specjalistów Morskich, Marynarki Wojennej, pododdziały marynarzy WOP, oraz Podoficerskiej Szkoły Zawo- Tegoroczne DNI MORZA obchodzone jako manifesta- dowej im. Rodziny Nalazków. cja 20-letniego dorobku naszej gospodarki morskiej, rozkwitu naszego Wybrzeża, od Świnoujścia po Elbląg, zakoń czą się 27 bm. w Gdańsku. Pod hasłem — „BYLIŚMY, JESTEŚMY, BĘDZIEMY'* — odbędą się w tym dniu liczne manifestacje, demonstrujące nierozerwalny związek Wy brzeża z Polską, naszą wolę przeciwstawienia się rewizjonistycznym wypacTom bońskiego miiitaryzmu, .naszą twórczą pracę i siłę obronną. konferencji mą- udział pododdziały ..Wyż-w Gdańsku szej Szkoły Marynarki Wo- godowych imprez w tej dy- jest przyjazd do Koszalina ta s^Plinie sportu. Po mistrzo- kich asów, jak Bielajew (w. ^ach Europy Kolejarzy w średnia) i Troicki (w. lekko- ^?szalinie, międzynarodowym ciężka). Również drużyna »ju w Białogardzie — w NED wystąpi w swoim najsil ^bliższą sobotę i niedzielę niejszym składzie ze wszyst- Ł°rtową publiczność Koszali kimi reprezentantami na mi strzostwach Europy w Sofii. ■ czeka nowa porcja emo-hi1, Doaajmv — wielkich e-%ji. pomoście ^ 1 sportowej rozegrany zosta atrakcyjny czwórmecz w l^noszeniu ciężarów. Spot-J 3 się w nim dwie drużyny oraz pierwsze rępre-^tacje Ukrainy i NRD. ^awody będą miały bardzo tu 3 _ obsadę. Magnesem przy koszalińskiej (Dokończenie na str. 6) zegna; szkoło ! (Inf. wl.) Dzwonek szkolny oDwieś ci jutro zakończenie roku nauki i początek wakacji. W Koszalińskiem kończy rok szkolny około 200 tys. dzieci i młodzieży i okoio 6 tys. nauczycieli. Po okolicznościowych prze mówieniach — rozdanie świadectw, nagród i wyróż nień no i oczywiście kwiaty dla nauczycieli. Dzień ten stanowi szczególną okazję do podziękowania wychowawcom młodzieży za ich calc roczny trud. W uroczy stościach szkolnych wezmą udział przedstawiciele władz oświatowych, członkowie komitetów rodzicielskich i opiekuńczych. Absolwenci klas siódmych otrzymali już świadectwa ukończenia szkoły w ubieg łą sobotę i obecnie przy go to wują się do egzaminów do szkół średnich i zasadniczych szkól zawodowych. Egzaminy wstępne odbywać się będą w dniach 25 i 26 bm. Im i ich starszym kolegom, maturzystom, przy gotowującym się do wstąpienia na wyższe uczelnie, życzymy pomyślnych wyni ków, a całej młodzieży i na uczycielom — słonecznych, udanych wakacji. (bes) PODCZAS prasowej £en. bryg. Zbigniew > Mi chalskj, kontradmirał Zygmunt Rudom ino i gen. bryg. pilot Tadeusz Krepski zapoznali dziennikarzy prasy kra jowej z programem parady wojsk lądowych, Marynarki Wojennej i lotnictwa, która odbędzie się 27 bm. w Gdańsku. O godz. 9.58 zabrzmi hej nał „Gdańskie kuranty", a na stępnie hymn narodowy. Przed trybuną honorową prze maszerują 'poczty sztandarowe jednostek, które walczyły, przed dwudziestu laty o wyzwolenie polskiego Wybrzeża. W tej części defilady wez Po przemarszu oddziałów pieszych odbędzie się defilada lotnicza. Otworzy ją bombowiec odrzutowy Ił-28 w a-syście 4 odrzutowców TS-11 „Iskra". Za nim polecą odrzu towce Lim-5 tworząc na niedokończenie na str 3) Jak równeinrawnene - to równoinrawrienie Bziś:23czerwca. Dniem Ojca ij^iąeym publiczność na tę v Prezę będzie niewątpliwie ^łstQp dwóch złotych medali ^ w z Tokio — Waldemara Janowskiego (Polska) i Dziennikarskie nagrody Jury dorocznych nagród klu norzędne — red. Magda Leja bu publicystyki ośwriatowo- („Sztandar Młodych") i red. -wychowawczej Stowarzyszę- Janusz Wasylkowski („Druży ula Dziennikarzy Polskich po na"). stanowiło przyznać w tego- Trzy równorzędne trzecie rocznym konkursie następują nagrody — red. red.: Zdzi- ce nagrody: slaw Kozioł („Nowiny Rze- Pierwsza nagroda — red. szo»/$k»e"), Teresa Łęcka-But- Mieezyslaw Kowalski („Ga- willo („Słowo Ludu") i Hanna zeta Pomorska"): Mozer-Ciechanowska („Pol- Dwie drugie nagrody rówz skie Radio" Warszawa). Redakcje łódzkich gazet i wrocławska Rozgłośnia PR rzuciły hasło ,.23 CZERWCA — DNIEM OJCAy\ Przyłączamy się do tego apelu i niniejszym uroczyście obwieszczamy że dziś swoje święto obchodzą ojcowie! W dobie równouprawnienia brzydkiej (a może: pici przy- kobiet i mężczyzn powszech- stojnej?) do prac domowych nej emancypacji tych ostat- — sprauńedliwości musiało się nich wyrażającej się coraz stać zadość. vSi ę k szym przy sto so wa ni e m pici nie ' wiadomo dlaczego ,:V "'■■■ Nie wdając się w dociekliwe rozważania na temat sytuacji ojca we współczesnej rodzinie — wszak jest to sprawa pry-ipatna — śmiemy twierdzić iż współcześni ojcowie na rów ni z matkami urzeczywistnia ją ideały wychowawcze, opiekuńcze, stanoivią nieodłączną (na ogół) część rodziny. Wpraw dzie rola ojca jako jedynego żywiciela straciła na znaczeniu w związku z samodzielno .ścią zawodową kobiet, ale prze cież nie można im (ojcom) odmówić funkcji zaopatrzeniow ca, inicjatora wielu sukcesów rodziny, wreszcie tego, który rezygnuje z wielu cichych am bicji w imię hasła „mam żonę i dzieci". Poświęcenie też się liczy. Zatem uśmiech na twarzy, szykoumy strój, duma na czo lo. Dziś wszystkie kwiaty dla ojców. Dziś w godzinach przedpołudniowych będzie pogodnie, w drugiej połowie dnia — wzrost zachmurzenia, miejscami przelotne opady deszczu i burze. Wiatry początkowo słabe, podczas burzy silne i porywiste z kierunków Południowo-Zachodnich. Temperatura rano o-koło 14, dniem do 25 st. Str. 2 GŁOS Nr 149 (3975) Po zamachu sianu w Algierii (Dokończenie ze str. 3) wych władz algierskich udali się ze specjalnymi pismami do „pewnych szefów państw Afryki i Azji". Specjalny wy słannik udał się również do Moskwy. Przewodniczący Rady Rewo lucyjnej płk. Bumedien przy jął ambasadora Chińskiej Re publiki Ludowej. Ambasador wyraził nowym władzom poparcie swego rządu i wypowie dział się za odbyciem konferencji afrykańsko-azjatyckiej w przewidzianym terminie. W godzinach popołudniowych opuścił Algier, powracając do Kairu, pierwszy wiceprezydent Zjednoczonej Re publiki Arabskiej marszałek Amer. Natychmiast po przybyciu na miejsce Amer udał się do prezydenta Nassera. W poniedziałek radziecki minister spraw zagranicznych Andriej Gromyko przyjął charge d'affaires ambasady Algierii, który poinformował go oficjalnie o wydarzeniach. ALGIER (PAP) Po demonstracjach studentów i kobiet w Algierze, w mieście panuje w zasadzie spo kój. Nowe władze zakazały organizowania wszelkich demonstracji publicznych oraz postawiły siły bezpieczeństwa w stan alarmu. Wojska otoczyły siedzibę rządu, centralny bank Algierii, pocztę i inne gmachy publiczne. Radio francuskie podało u-biegłej nocy, iż Ben Bella wię ziony jest w miejscowości Tamanrasset (południowa część Sahary). Prezydent ZR A, Nasser zaproponował u-dzielenie azylu w Egipcie oba loncmu prezydentowi Ben Bełli. Nowi przywódcy Repu bliki Algierskiej odmówili na razie zgody na opuszczenie Al gierii przez Ben Bellę, podkre ślając, iż obalony prezydent musi stanąć przed sądem. Wła dze Algierii miały jednak za pewnie Nassera, iż, Ben Bella nie będzie stracony. Dotychczas władze ZRA :nie podjęły decyzji w sprawie ^uznania no wych władz. * • LONDYN, NOWY JORK'(PAP) Reakcje stolic świata na przewrót w Algierii są bardzo różnorodne. Na uwagę za sługuje decyzja rządu brytyj skiego, który w poniedziałek wycofał publiczną deklarację uznającą nowe władze jako le galny rząd Algierii. - SPOTKANIE CZOU EN-LAJA Z NASSEREM • KAIR (PAPy Przebywający w Kairze z oficjalną wizytą premier Chiń skiej Republiki Ludowej, Czou En-laj, odbył kolejne spotkanie z prezydentem Nas serem. W spotkaniu wzięli tak że udział premier Zjednoczonej Republiki Arabskiej, Ali Sabri, wicepremier i minister spraw zagranicznych Chin, Czen I oraz inne osobistości. Z przyjaźnią do narodów AFRYKI i AZJI WARSZAWA (PAP) ^ 1 nizacje i stowarzyszenia, któ-21 bm. w Warszawie odby-ń|re stawiają sobie za cel popie ło się walne konstytucyjne zebranie i solidaryzowanie się z branie Polskiego Komitetui; narodami obu kontynentów w Solidarności z Narodami Afry walce z kolonializmem, neo-ki i Azji. W zebraniu udział kolonializmem i imperializ-wzięło wielu wybitnych dzia raem o wyzwolenie narodowe "raczy — wśród nich członek i społeczne, o prawo do samo Biura Politycznego KC PZPR stanowienia o sobie, orzewodniczący ZG Towarzy- Zigromadzeni wybrali 35-o->twa Przyjaźni Polsko-Afry- sobawy komitet. Przewodni-'rańskiej — wicepremier Eu- czącytm 13-osobowego Prezy-sceniasz Szyr. dium wybrany został Euge- Polski Komitet Solidarności niusz Szyr, wiceprzewodniczą Narodami Afryki i Azji bę- cymi — Włodzimierz Lecho-Izie organizacją grupującą wicz i prezes CRS — Tadeusz Iziałaczy społecznych, nauko Jańczyk, a sekretarzem gene ^yćh, politycznych i kultur al ralnym Lucjan Wolniewicz. aych, a także instytucje, orgą Nie ścierpią rasistów z PM. Afryki LONDYN (PAP) Sześciu przywódców afrykańskich na londyńskiej kon .'atencji premierów państw Commonwealthu zażądało aby Wielka Brytania zwołała nie-włocznie konferencję konsty ucyjną, która doprowadziłaby do utworzenia w Rcdezji 'ołudniowej rządu większoś-ci afrykańskiej. W dyskusji na posiedzeniu poniedziałkowym, obfitującej / ostre spięcia, minister praw zagranicznych Kenii Iurumbi, przemawiający w imieniu premiera Jomo Ke-nyatty, zarzucił W. Brytanii, iż w sprawie Południowej Ro dezji wykazuje brak stanowczości. (Rodezja Południowa jest ko lonią brytyjską rządzoną przez białych rasistów, którzy dyskryminują ludność murzyńską, stanowiącą olbrzymią większość mieszkańców kraju). Południoworodezyjski rząd Smitha zamierza prokla mować niepodległość kraju i uwiecznić porządki rasistowskie. Sieci pełne ryb Rekordowe polowy naszych rybaków f* (Inf. wł.) Miniony poniedziałek był bardzo szczęśliwy dla rybaków kołobrzeskiej „Barki". Kutry tego przedsiębiorstwa przeby wające na bliskich łowiskach, uzyskały nie notowane w tym okresie wysokie wydaj ności w połowach dorszy. Kilka zespołów tukowych z 25 bm. w Ustce DZIEŃ STOCZNIOWCA # (Inf. wł.J Stoczniowcy Ustki przy goto wują się do uroczystych obcho dów Dni Morza i związanego z nimi Dnia Stoczniowca. Te goroczne obchody będą szczególnie uroczyste, gdyż związane są z dwudziestoleciem istnienia zakładu. Stocznia Ustka już w połowie 1945 roku podjęła pracę. W ciągu kilku lat usteccy szkutnicy wyspecjalizowali się w budowie łodzi ratunkowych; początkowo drewnianych, a na stępnie metalowych i z laminatów. Dziś Stocznia Ustka jest jedynym producentem te go typu jednostek w kraju. Znaczną część swej produkcji przeznacza na eksport. Oprócz łodzi produkuje także inne e-lementy wyposażenia statków. Z okazji Dnia Stoczniowca, w najbliższy piątek 25 czerwca, otwarta zostanie w Ustce na bulwarze nadmorskim wystawa obrazująca dwudziestoletni dorobek usteckich szkutników. Eksponaty będą przed stawiały etapy rozwoju Stocz ni. W tym samym dniu odbędzie się również uroczysta a-kademia, podczas której najbardziej zasłużeni pracownicy Stoczni udekorowani zostaną wysokimi odznaczeniami państwowymi. (wł) spełna 6 miesięcy nie złowiła tak wielkiej ilości ryb. Zanosi się więc na pobicie własne go rekordu, który ustanowiła w 1963 roku łowiąc 777 ton ryb. Trzecią załogą, która w „Ko wykonała już plan rocz ny jest załoga „Ust 63" dowo w m telegraficznym 'mudśm furtka do awantur WOJENNYCH • TOKIO Powi r>n iśmy Jsdeęyd re w sprawie ostatnich zajść trale związkowe nie objął w Santo Domingo. Mayobre spodziewanej liczby robotni-stwierdza w swym sprawozda ków. niu, że przyczyną wzrostu na ~---—■* pięcia na wyspie była próba sił międzyamerykańskich roz szerzenia zajmowanego terytorium. Jak wiadomo, oddzia ły amerykańskie wchodzące w skład sił OPA zajęły w u Dunaj nadal groźny 9 WIEDEŃ (PAP) znaczono 1 600 wagonów kole Poziom wód na Dunaju w Cw*ffi>r«irłm jego odcinku środkowym oraz naju DOzinm ni • "> w krajach Europy południo- "f? 2miemł wo-wschodniej jest nadal wy- ]icznych miejscach prTsączI soki, grożąc wszędzie powo- się woda j stal trzeba pi]no_ Sornych partu rzeki wać> żeb nie został ^ nadchodzą jednak tnformacje, ne. w Budapeszcie poziom wo J°> tli?1! °TJZl dy w Dunaiu stopniowo obni- rzeki, gdyż wody tam już po woli opadają. Tak jest w Austrii. W Wiedniu poziom wody spadł wczoraj o kilka cen tymetrów i wynosił 7,49 metra. W Czechosłowacji ewaku owano już ponad 40 tys. ludzi. 150 tys. ha ziemi uprawnej znajduje się pod wodą. W mie ście Komarno liczącym 17 tys. mieszkańców ewakuowano ca łą ludność. W akcji przeciwpowodziowej biorą udział jed nostki wojskowe. Do ewakuacji ludności i transportu zie mi do umacniania wałów prze ża się. Na różnych odcinkach Dunaju pracowało 34 tys. osób w tej liczbie 10 tys. żołnierzy. Dramat ia Saharze I KAIR (PAP) Egips&t część Sahary raz po raz taje się widownią śmierci lekkomyślnych podróżników. Ostatnio •a drodze do oazy Siwa — jednego z najpiękniejszych, lecz nader rudno dostępnych zakątków Egip-u — poniosło śmierć z pragnienia j obywateli NRF, w tym jedna kobieta. Owi Niemcy — zamieszkali vV ZRA — eksperci techniczni — wybrali się 7-osobową grupą w rzęch samochodach do Siwa poprzez depresję Kattara. Jeden volkswagen z dwiema osobami zawrócił. Dwa irme z 5 osobami wyruszyły jednak po bezdrożach. Nikt nie jest w stanie u-stalić, czy osłabienie upałem, u-grzężnięcie samochodu czy też jego defekt spowodowały, iż grupy postanowiły się rozdzielić: trójka pozostała na pustyni, a dwóch turystów wyruszyło w kierunku Siwy Po wodę. Zaalarmowane przez „e-kipę'» volkswagena, który powrócił, władze w Marsa Matruk wysiały ekipy ratownicze. Natrafiły e po dłuższych poszukiwaniach początkowo na samochód i leżące obok niego trzy trupy, nazajutrz zaś w odległości zaledwie 20 km — zwłoki dalszych dwó"ęh ofiar wła-snej iguasyitoaiei, :-r W dniu 20 czerwca zmarł 1965 r. po ciężkiej chorobie IDZI OPORSKI lat 23 ofiarny pracownik — kierownik Działu Modelarstwa Lotniczego Młodzieżowego Domu Kultury w Słupsku. W Zmarłym straciliśmy wzorowego pedagoga, instruktora i dobrego kolegę. Cześć Jego Pamięci! GRONO INSTRUKTORÓW MDK W SŁUPSKU Koledze Piotrowi Dietczeni kierownikowi technicznemu Spółdzielni Pracy „Automat" w Słupsku wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu Zony składa RADA SPÓŁDZIELNI, ZARZĄD, POP ORAZ WSPÓŁPRACOWNICY SPÓŁDZIELNI PRACY „AUTOMAT" mm Wyrazy współczucia z powodu zgonu Żony KOLEDZE Piotrowi Dietczeni składają RADA, ZARZĄD I PRACOWNICY WZSP W KOSZALINIE SPD mówi językiem Adenauera „ • BONN W Bonn odbyło się wspólne posiedzenie prezydium SPD z Wiliy Brandtem i przewodniczącym związku przesiedleńców Wenzlem Jakschem. Spotkanie to upłynęło — jak stwierdza komunikat SPD — „w atmosferze wzajemnego respektu oraz pełnej zaufania współpracy". Wiliy Brandt zapewnił przywódców zachodnioniemieckiego ruchu rewizjonistycznego, iż jego partia nie ma zamiaru zlikwidowania ministerstwa do spraw przesiedleńców — o ile wygra wybory do Bundestagu. Nowy radar dla MO • WARSZAWA (PAP) W latach 1961—64 naómiemę kość pojazdów była bezposredn przyczyną 10,5 tys. wypadków ar gowych, w których śmierć 1539 osób, a 11 tys. sło rany. W 19S4 roku miilcJ*LrSv/ notowała ok. 42 tys. przyPa*££ przekraczania dozwolonej szy,v^v-ści. W walce z tego roAzVXXnre5to kroczeniami, prowadzącymi do tragedii, MO posługuje D i głównie stoperami i liczni1,,(.v i-szybkości w samochodach njn *^ nych. Nieliczne radary które MO jest obecnie wyP?f,5W GŁOS Nr 149 (3975)« Str. S Mieszkanie dla rencisty... -rIEWIELE zbiorowych' zapotrzebowaniem gospodar- 3 miesięcy dosyć dużo, by móc MŁ układów pracy zawie- stwa na siłę roboczą, a w na ich podstawie dojść do m ra tak korzystne dla związku z tym — koniecznością wniosku, że nie są to ^ednost-mA rencistów postano- wygospodarowania wolnych kowe, indywidualne przypad-™ wienia, jak układ mieszkań dla nowych praco- ki, lecz problem, na który war-prac-y załóg państwo- wników. Wyraża jednak na- to zwrócić uwagę. J^ych gospodarstw rolnych, dzieję, że przymusowa eksmi- Że wokół sprawy mieszkań ^ócz renty — przewiduje on sia rencistów „w niczym nie dla rencistów powstała w toawo rencisty do ogródka spowoduje pogorszenia wza- pewnym okresie szczególna **zydomowego, deputatu mle- jemnych stosunków pomiędzy atmosfera, że szokujące pojonego, utrzymywania tuczni- rencistami, a dyrekcją gospo- glądy na ten temat można i kilku sztuk drobiu oraz darstwa"... było słyszeć nie tylko wśród ^ co najważniejsze — bez- T^v YREKCJA PGR Żeńsko kierowniczego aktywu naszych Watnego mieszkania. | Ji kierownictwo Inspek- pegeerów, ale także wśród pe- t Mieszkanie takie znajduje toratu PGR w Drawsku geerowskich załóg — świadczy pod administracją pegeeru, nie wykazywały tej troski o nadesłany do redakcji list póry może — jeśli wymagają zachowanie poprawności wza- Zenona G. pracownika jednego „uzasadnione potrzeby jemnych stosunków między go z gospodarstw powiatu sła-Sospodarstwa" — podjąć de-^ję przekwaterowania ren-Jj^ty do innego pomieszczenia. powiatowa komisja lokalowa ?cvzję taką zatwierdzi albo — jej zadaniem bowiem | test czuwać — by także przy ^podarowaniu mieszkaniami j^geerowskimi zasady prawa ^kałowego nie były naruszane. . * W PRZYPADKU Józefa K. z O sowa komisja za-| twierdziła decyzję kierownictwa pegeeru. Józef K. wykwaterowanym przymuso- wieńskiego. Zenon G. wyraża ^ 1947 roku pracował w ko- wo z mieszkania rencistą Ste- w nim swe oburzenie, że on, ^lińskich pegeerach. W tym — fanem S., a .usuwającym go tak dla gospodarstwa potrzeb-blisko 10 lat przed przejś- stamtąd ówczesnym dyrekto- ny — zajmuje gorsze miesz-na rentę — w PGR Oso- rem gospodarstwa Ryszardem kanie, niż para staruszków — Potem, kiedy został ren- D. Powołując się na interes rencistów. Jego zdaniem renetą, a zajmowane przezeń pegeeru, a dbając jedynie o ciści powinni ocalać mu swe «"*ypokojowe mieszkanie w własny, Ryszard D. z naruszę- mieszkanie, zwracał się z tą I gwarku Chorowo wydało się niem przepisów prawa i prze- propozycją do dyrektora, ale I ^rektorowi pegeeru bard?,o kraczając swe uprawnienia — ten nie wiedział, jakie prawa ^akcyjne — zgodził się zmie- przeniósł rencistę do gorszego, mają starzy ludzie, nie był je na inne, położone w sa- nie odpowiadającego normom pewny, czy można zrobić tak, Osowie. Wybrał naj- lokalowym pomieszczenia, a jak radził pracownik..* r^iejsze, jakie było wolne — sam zajął jego mieszkania. t *®by g0 jU2 nje szarpali, żeby Powiatowe władze lokalowe, TT" ONFLIKT między pro- 5*e było na nie amatorów... zatwierdziły krzywdzącą i bez- J^dukcyjnymi potrzebami lektor dał mu zresztą so- prawną decyzję. Inspektorat pegeeru, między koniecz- J^ne przyrzeczenie, że więcej PGR uznał to bezprawie za nością zapewnienia mieszkań r^enosić go nikt nie będzie, celowe i słuszne. Dopiero pra- pracownikom, których za- ^ tu już może mieszkać, póki widłowej ocenie sytuacji przez trudnienie jest niezbędnym z^hce. Po Dewnym czasie dv- Wydział Gospodarki Komu- warunkiem wykonania zadań fktor odszedł, a nowy ocenił, nalnej Prez WRN i WZ PGR i dalszego rozwoju gospodar- e Potrzeby gospodarstwa znów zawdzięczać może rencista Ste- stwa, a obowiązkiem zapew- J^magają od Józefa K., by fan S. nadzieję, że jego sprawę cienia mieszkania rencistom ^eniósł się do innego po- załatwi się zgodnie z prawem (obowiązkiem jasno wynikają- ^szczenia. Ponieważ tym i zasadami współżycia spo- cyp z postanowień układu Józef K. nie chciał się łecznego, że krzywda, którą mu zbiorowego) — taki konflikt w lodzić na przeprowadzkę — wyrządzono zostanie napra- sytuacji niedostatku mieszkań Rektor zwrócił się do ko- wioną. w pegeerach rzeczywiście za- lokalowej, która za- Jf czyna się zarysowywać, ^^rdziła jego decyzję... rr* AKICH i podobnych Byłoby uproszczeniem spro- b' > wyjaśnieniu, przesłanym J[ spraw, które można by wadzić cały problem do kwe- « redakcji w odpowiedzi na opatrzyć wspólnym ty- stii amoralnych i aspołecznych S^rgę rencisty. Inspektorat tułem „mieszkanie dla rencis- postaw niektórych dyrektorów w Miastku uzasadnia ty pegeeru'' -— zebrało się w pegeerów. łowisko pegeeru ogromnym redakcji w ciągu ostatnich 2- Pod hasłami Koku Pomorza Zachodniego Jak nas informuje kierownik Wydziału Szkolenia Wodnego ZW LOK (i jednocześnie sekretarz Zarządu Okręgu Polskiego Zwiąż ku Żeglarskiego) — Edward Swacha tegoroczne Dni Mo rza obchodzone są w na-szym województwie pod ha slami Roku Pomorza Zachodniego i 20-lecia powro *u Polski nad morze. Program obchodu Naczelnym ich zadaniem Jest spopularyzowanie osiąg ^ięć Polski Ludowej na mo rzu — ze szczególnym Uwzględnieniem sukcesów ^as-zej Marynarki Handlowej i stoczni. Organizatorzy krsgną również zapoznać społeczeństwo, a zwłaszcza ^lodzież z historią i trądy-^aini polskiej Marynarki '^eranej. potychczas odbyły się już ^iminacje wojewódzkie te ^konkursu dla młodzieży Okólnej pt. „Polska leży **ad Bałtykiem". Jak już in formowaliśmy, wielki suk-ces odnieśli w eliminacjach ^orezentanci Szczecinka; r^jka młodych mieszkańców tego miasta będzie re Prezentować nasze województwo w centralnych za bodach. , W kilku ośrodkach spor-wodnych (mamy w wo ^wództwic 2 kluby morsie, 3 klubv wodne Ł.OK °raz liczne kluby i przydanie innych organizacji) roznoczeto sezon żeglar 5ki. Otwarcie sezonu połą ^-one było z innymi impre m. in. z powiatowymi ^rtakiadami kościuszkow kirni, poprzedzonymi elimi faciami na różnych szczekach. 20 bm. rozpoczął się Ty- dzień Morza. Kluby wodne i morskie organizują „Tydzień Otwartej Przystani". Kluby i przystanie LOK, ZHP,' ZMS, PTTK, TKKF, MKS, „Leśnika", „Darzbo-ru", „Gwardii" zobowiązały się zapoznać zainteresowanych z dorobkiem szkoleniowym i sportowym, u-możliwić obejrzenie jednostek pływających, zorgani zować rejsy pod żaglami. Na najbliższą niedzielę — 27 bm. — wszystkie te orga nizacje przygotowują para dy jednostek żeglarskich. Będzie to równocześnie fi nał tygodnia zabaw, festynów na przystaniach, zawo dów sportowych, masowych DNI MORZA imprez dla miłośników że glarstwa. Nie zapomniano także o różnych prelekcjach spotkaniach z .ludźmi morza materiałach obrazujących dorobek naszej gospo darki morskiej, organizację wychowania morskiego. Wśród wielu ciekawych imprez wymieńmy mało je szcze popularne pokazy mo delarstwa. M. in. w Koszalinie i Mielnie odbędą się po kazy modeli pływających. Ponadto w Mielnie, Koszalinie i Szczecinku będą urzą dzane ( od 27 bm. do 4 lipca) wystawy dorobku modelarzy okrętowych, a w klubo-kawiarniach — wystawy gazetek ściennych obrazujących dorobek PRL w gospodarce morskiej. Ważne miejsce przeznacza się dla nauki pływania. Organizują ją — bezpłatnie — wszystkie kluby wodne LOK. I to jest kluczowa, podstawowa dziedzina wychowania morskiego, (mrt) Bo przecież jest oczywiste, że sygnalizowany przez demografów obok wyżu „młodzieżowego" — wyż ludzi w wieku poprodukcyjnym zaczyna być dostrzegalny nawet w naszym młodym województwie. Zmiana struktury wieku ludności dotyczy również załóg pegee-rowskich. Ci, którzy 20 lat temu podjęli w naszych pegeerach pracę, będąc w pełni sił — dziś przeszli, lub wkrótce pi-zejdą na renty. Zwykła kolej rzeczy, zwykła kolej życia. • Dla pegeerów jednak zwiększająca się liczba rencistów oznacza także wzrost obciążeń, oznacza zajęcie mieszkań, których nie zawsze starcza przecież dla pracowników. Toteż nietrudno zrozumieć, że wielu dyrektorów, wielu kierowników inspektoratów PGR ważąc na szali potrzeby i prawa rencistów oraz potrzeby i prawa załóg produkcyjnych — stawiało wyżej te ostatnie. TAK wygląda cała sprawa — od drugiej strony medalu, takie są przyczyny stawiania — w niektórych przypadkach — pod znakiem zapytania możliwości praktycznej realizacji postanowień układu zbiorowego o prawie rencisty do mieszkania. Nie znaczy to wcale, że jedynym sposobem rozwikłania zaprezentowanego konfliktu jest sposób, zaprezentowany w przytoczonych na wstępie przykładach. Te inne, właściwe rozwiązania — już znaleziono w WZ PGR. Lekarstwo podstawowe — to budownictwo mieszkaniowe w naszych pegeerach. Z zaplanowanych na najbliższą pięciolatkę 100 tysięcy izb dla pegeerów całego kraju — Koszalińskie otrzyma 18 tysięcy — prawie jedną piątą. Wobec coraz sprawniejszej pracy naszych przedsiębiorstw budownictwa rolniczego, które w zakresie budownictwa miesz kaniowego zdobyły już pewne doświadczenia, można mieć nadzieję, że ten potężny plan doczeka się realizacji. Ale zwiększenie „bazy miesz kaniowąj" nie jest jedyną drogą bardziej prawidłowego, niż dotychczas, ułożenia wzajemnych stosunków między pegeerem a rencistami. Pracownik czy renc/ista pegeerowski nie żyje w swoim gospodarstwie sam. Zwykle ma rodzinę, żonę, która również chętnie podejmuje pracę, dzieci, które dorastają także zaczynają pracować. Wtedy mieszkanie, zajmowane przez rencistę, przestaje liczyć się tylko po stronie obciążeń gospodarstwa. A i sam rencista, gdyby mu tylko pegeer dał takie możliwości, w wielu przypadkach chętnie podjąłby pracę — na pół etatu. Czysty zysk dla obydwu stron. TE PERSPFiKTYWY rozwiązań problemu stara*-go człowieka w pegŁ* erach nie wyczerpują oczywiście całej sprawy. Z pewnością nie można ograniczyć się do rozstrzygania jej wyłącznie w płaszczyźnie materialnej. Niemniej ważne jest stworzenie atmosfery pełnego poszanowania praw rencisty, atmosfery, w której nie trzeba by już o tych prawach przypominać, w której WZ PGR nie musiałby — jak to zrobił obecnie dyrektor WZ tow. M. Czerwiński — wydawać ostrego zakazu przenoszenia rencistów z zajmowanych przez nich mieszkań. Atmosfery, w której ta prosta prawda, że starość czeka każdego z nas — byłaby równie oczywista dla wszystkich, nie tylko dla tych, którzy przekroczyli już swoją „smugę cienia". Nie jest to jednak sprawa, którą można załatwić tylko administracyjnie. W związku z czym — pozwalam sobie zadedykować nowy ższe uwafd Związkowi Zawodowemu Pracowników Rolnych. ZOFIA BANASTAK Jak już informowaliśmy — 16 bra. uruchomiono połączenie lotnicze Warszawy z Koszalinem. — W inauguracji połączenia uczestniczyli przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich. Na górnym zdjęciu od lewej — sekretarz KW PZPR tow. S. Krzakiewicz, kierownik oddziału „Lot" w Koszalinie E. Krawczyk, dyrektor do spraw eksploatacji PLI, „Lot" — K. Wierzbicki, przewodniczący Prez. MRN w Koszalinie — Wł. Orłowski i sekretarz Pre7v-dium WRN — St. Piwowarczyk. Najmłodszym pasażerem pierwszego kursu samolotu na nowej trasie był Jurek Hordyński z Koszalina (na zdjęciu dolnym). Fot.: J. Piątkowski Defilada sił lądowych, lotniczych i morskich (Dokończenie ze str. 1) bie rysunek kotwicy, następnie szachownica bombowców odrzutowych Ił-28 i grupa my śliwców odrzutowych. Następ nie przelecą najszybsze, po-naddźwiękowe odrzutowce ty pu „delta". Defiladę lotnictwa zamknie przelot nowoczesnych samolotów odrzutowych, wielozadaniowych. Na trasie defilady pojawią się następnie pierwsze pododdziały woisk zmechanizowanych. Przed trybuną honorową przejadą kolejno pododdziały obrony wybrzeża, Gdańskiego Pułku Obrony Terytorialnej oraz pododdziały rakietowe. O godz. 12 w Zatoce Gdańskiej odbędzie się parada sił Marynarki Wojennej. Wyrazem sojuszu o-bronnego państw socjalistycznych będzie udział w niej zespołu okrętów wojennvch Floty Bałtyckiej ZSRR pod dowództwem admirała Bojkowa oraz zespołu okrętów Ludowej Marynarki Wojennej NRD, którą dowodzić będzie wiceadmirał R. Ehm. K;°rownictwo partii i rządu na pokładzie okrętu szkolnego Marynarki Wojennej ORP „Gryf" dokona najpierw przeglądu ustawionych w szyku 37 cv krętów wojennych, a następnie przyjmie defiladę 10 okrętów, pły- nących z szybkością 8 węzłów w szyku torowym. Okrętom tym będzie towarzyszyć grupa śmigłowców Marynarki Wojennej pod dowództwem ppłka pil. Bolesława Andrychowskiego. Ostatnią, najwspanialszą czę ścią parady morskiej, będzie defilada grupy okrętów7 szyb kich. Płynąc z szybkością 28 węzłów oddzielone minimalny mi (ok. 80 m) odległościami, wykonaja one przed odbiera jącymi defiladę dwa trudne manewry. O godz. 18 nastąpi z udzia łem kierownictwa partii i rzą du zakończenie tegorocznych uroczystości DNI MORZA Po przekazaniu na Targu Drzewnym w Gdańsku pomni ka Jana Sobieskiego, baterie nadbrzeżne Marynarki Wojen nej oddadzą salut z 21 salw pociskami świetlnymi. Równocześnie nad Zatoką Gdańską rozkwitnie pióropusz 1500 kolorowych rakiet. Wszystkie okręty wojenne stojące na redzie portu zapalą pełną ga lę iluminacyjna. W. YOGEL TRESC PIERWSZEGO w tym roku (a 21. z kolei) zeszytu „Zapisek Koszalińskich" określa rocz nica 20-lecia powrotu Ziemi Koszalińskiej do Polski. Stąd też, w obszernym, liczącym 10 arkuszy drukarskich wydaniu kwartalnika, mnogość drobnych, retrospektywnych materiałów informacyjnych, przyczynków do najnowszej historii naszego regionu. Numer otwiera artykuł zna nego badacza dziejów Pomorza Zachodniego doc. dra Bo gusława Drewniaka. „Nasze argumenty" — taki tytuł nosi artykuł omawiający obserwo wane od polowy XIX wieku do przełomu XX wieku charakterystyczne zjawisko okre ślone w historii, mianem „Ostfluehtu". Kiedy przestudiuje się autorytatywne dane statystyczne, świadczące o roz miarach tego zjawiska, cyto wane przez autora głosy publicystyki niemieckiej bijącej w tamtych czasach na alarm — musi zrodzić się refleksja: Pomorze Zachodnie było zaw sze w sposób organiczny zwią zane. z Polską. A także ref lek sja szerszej natury: ta uciecz ka ludności niemieckiej na za chód odbywała się i wówczas, gdy mocodawcy III Rze szy szermowali żądaniem „przestrzeni życiowej" dla na rodu jakoby nadmiernie stłoczonego w Europie* Spojrzeniem w przyszłość jest artykuł Waldemara Jędrzejczaka pt. „Koszalińskie w latach 1966—1970". Autor o-mawia nie tylko podstawowe wskaźniki gospodarczego rozwoju województwa w latach przyszłej pięciolatki, ale także społeczno-demograficzne motywy takiego a nie innego zbudowania założeń tego pla nu. W okresie, gdy ciągle je szcze to^z^r się dyskusja, ma- jących o tych walkach w spo sób kronikarski, formalno--wojskowy. Dlatego cenną jest każda pozycja uwzględnia jąca osobiste przeżycia, odczu cia tych# którzy wyzwolili Zie mię Koszalińską. A taki właśnie charakter mają wspomnienia Krzysztofa Wojtowicza. Jan Kocik opublikował fragmenty swych wspomnień — „W Złotowie po wyzwolę- Z zeszyłu „Zapisek Koszalińskich" jąca na celu najbardziej racjonalne zbudowanie planu, jest duże społeczne zapotrzebowanie na tego r®dzaju wypowiedzi. Kilkunastu autorów zabiera głos, dokonując bilansów związanych z 20-leciem. Wymieniłbym tutaj z pasją napisany artykuł Alojzego Ma lickiego poświęcony Koszalinowi — stolicy województwa. Krzysztof Wojtowicz we wspomnieniu „Droga wiodła przez Odrę" wraca na szlak wyzwoleńczy, wspomina walki I Armii WP na Wale Pomorskim. W naszej bibliogra iu wiele jest pozycji traktu- niu". Ciekawa to lektura. Tym bardziej ciekawa, że au tor nie upiększa „pierwszych dni wolności", pisze szczerze o wielowarstwowych, złożonych procesach towarzyszących repolonizacji regionu za mieszkiwanego przez liczną grupę ludności rodzimej. Wspomnijmy też o krótkim materiale Zbigniewa Glowac kiego, który przypomina w ja kich okolicznościach, warunkach formowało się w 1950 roku województwo koszalińskie jako samodzielna jednostka administracyjna. Bogatszy niż kiedykolwiek jest w 21, numerze „Zapisek" dział reportażu i literatury. Reportaże poddające analizie postawy ludzi Ziemi Koszaliń skiej publikują: Jan Popraw ski („Lewicki i inni"), Zbigniew Michla („Runda dla Ja-nuszczaka"), Konrad Czerski („W matni") a opowiadania: Zygmunt Zelwan („Portret") i Roman Grodź („Bez pardo nu"). W dziale recenzji i omówień zachowano przegląd .prasy zachódnioniemieckiej, setóry pozwoliliśmy sobie po-cnwalić w omówieniu poprzed niego zeszytu. I tym razem „Zapiski" demaskują nonsensy publikowane przez rewizjonistyczną prasę NRF na nasz temat. Odnotowują też artykuły pisane z pozycji o-biektywnych. Pochlebną opinię jaką mog libyśmy wydać również i o tym, kolejnym wydaniu „Za pisek" psuje nie najlepsza sza ta graficzna (zwłaszcza jakość zdjęć). Kończąc, w ślad za „Zapiskami" przypominamy jeszcze 0 Konkursie „Koszalińskie źy ciorysy", ogłoszonym wspólnie przez KTSK, „Zapiski", 1 „Głos". Ogólnie dostępny konkurs na wspomnienia, frag menty pamiętników pochodzące z mijającego 20-lecia trwa do 30 września. Czekają cenne nagrody... S, KWAŚNIEWSKI Sfc I iGŁOS Nr 149 (3975) i INFORMUJEMY %HI rapz'mx 2JTOWIAMMY ZA OSZCZĘDNOŚĆ PALIWA B.S. — pow. Słupsk: Pracuj? jako traktorzysta w kółku rolniczym. Czy należy mi się wynagrodzenie za oszczędności paliwa? Według informacji WZKR w Koszalinie, traktorzystom kółek rolniczych nie przysługuje wynagrodzenie za oszczę dność materiałów pędnych Pracują oni na podstawie umowy, w myśl której otrzymują za 1 godzinę pracy ciągnikiem 8 zł i 2 zł dodatku za konserwację ciągnika, a więc razem 10 zł za 1 godzinę. Do datek w wysokości 2 zł za 1 godzinę jest m. in. premią za oszczędne gospodarowanie ma teriałami pędnymi. (ś) ADRES TRZZ S.F. — Darłowo: Gdzie ma swoją siedzibę Zarząd Wojewódzki TRZZ? Zarząd Wojewódzki TRZZ ma swoją siedzibę w gmachu Frezydium WRN — Koszalin, ul. A. Lampego 34. (zet) „DNI WOLNE OD PRACY" L.P, — pow. Sławno: Czy pracownikowi pegeeru przy sługują dodatkowe dni wolne od pracy, a więc poza tymi zagwarantowanymi układem zbiorowym pracy? Dodatkowe dni wolne, a więc poza urlopem wypoczynkowym, urlopami okoiiczniościo wymi oraz niedzielami i świę tami, w zasadzie nie przysługują. Piszemy w zasadzie, bowiem w wielu już gospodarstwach wprowadzono tzw. we wnętrzny regulamin pracy, który m. in. stwierdza, że pracownik może np. raz w mie-sięcu czy kwartale udać się do miasta dla dokonania zaku pów. Dzień ten nie zalicza mu się na poczet urlopu, bo zgodnie z regulaminem odpra cowuje go po godzinach pracy lub w innym ustalonym czasie. Wyjaśniamy przy tym, że regulamin wewnętrzny pracy opracowuje kierownictwo gospodarstwa, zatwierdza uchwałą KSR i akceptuje Za rząd Okręgu ZZPR w Koszalinie. (ś) „WYNAGRODZENIE DLA OBSŁUGI BUKATÓW" E.K. — pow. Miastko: Proszę wyjaśnić mi zasadę wynagradzania pracowników pegeeru, obsługujących młode bydło rzeźne tzw. bukaty. Pracownik obsługujący bukaty (jałówki, wólce i buhajki przeznaczone na rzeź) otrzy mu je, podobnie jak inni pracownicy zatrudnieni w hodowli, wynagrodzenie stałe, którego wysokość zależy od stażu pracy w hodowli i kwalifikacji. Najniższe stałe wynagrodzenie wynosi 16,50 zł dziennie. Poza tym zarobkiem pracownikowi przysługuje pra wo do otrzymania wynagrodzenia dodatkowego, obliczanego od przyrostu wagi żywej bukatów, albo od sztuk sprze danych na rzeź. Przy pierwszej zasadzie wynagradzania (od przyrostu) pracownik otrzymuje 0,65 zł za 1 kg przyrostu wTagi żywej bukatów. Jeśli gospodarstwo nie ma odpowied niej wagti, to powinno wypłacać pracownikowi po 7,50 — 10 zi miesięcznie od każdej sztuki, w zależności od starań ności obsługi. Druga zasada wynagrodzenia (przy odstawie zwierząt) polega na tym, że pracownik jednorazowo ' otrzymuje: za bukata do 200 kg wagi żywej przyjętego w I klasie 130 zł, a w II kia-sir 80 zł za bukata od 200 do 3o0 kg wagi. żywej przyjętego w I klasie 200 zł, a w II klasie 150 zł. Zaznaczamy, że pra cownik obsługujący młode bydło rzeźne rpa prawo do jed nego z wymienionych ^nagród zeń dodatkowo, <ś) PRZEPROWADZKA POWODUJE UTRATĘ PRZYWILEJÓW PRACOWNICZYCH Czytelniczka z pow. Białogard: Otrzymuję rentę tzw. powypadkową po mężu, który na skutek wypad ku przy pracy w pegeerze zmarł w 1955 roku. Przed kilku laty przeniosłam się do drugiego gospodarstwa, gdzie z uwagi na sytuację rodzinną jest mi bardzo ciężko. Chciałabym wrócić do poprzedniego miejsca za mieszkania. Czy gospodarstwo zobowiązane jest mnie przyjąć i zapewnić mieszka nie oraz przywileje z tytułu renty po mężu, byłym pracowniku gospodarstwa? Układ zbiorowy pracy w rolnictwie stwierdza, że prawo do świadczeń z tytułu ren ty starczej, inwalidzkiej, powypadkowej, wdowiej, mają te osoby, które poza rentą nie posiadają innych źródeł utrzymania i stale zamieszku ją na terenie zakładu, w którym nabyły prawa do renty. Osoby te mają prawo poza rentą, do następujących świad czeń: bezpłatnego mieszkania, ogródka przydomowego o po wierzchni 5 arów, mogą wyhodować 1 tucznika w roku i do 10 sztuk drobiu, zak>pić 1 1 mleka dziennie, otrzymując także 38 zł miesięcznie tzw. dodatku wyrównawczego. Nasza Czytelniczka wyprowadzając się z pegeeru, niestety, utraciła te przywileje. Przywrócenie ich zależy od kierownictwa gospodarstwa w którym nabyła prawa do renty po mężu. V/ tej sprawie radzimy również zwrócić się o pomoc do Inspektoratu PGR w Białogardzie lub WZ PGR w Koszalinie, (ś) Gard - gród Pasze do nas staiy Czytel nik: ,,Nie mogę zrozumieć dlaczego do nazw niektórych miast na Pomorzu Za chód nim wkradły się końcówki „gard" np. w nazwie Stargard Szczeciński i Bia łogard. Wydaje mi się, że całkiem po polsku brzmią łaby nazwa Białogród. Rej już pisał, że „Polacy nie gę si, też swój język mają... Proszę redakcję o prawdzi wą odpowiedź". Rzeczywiście, obydwa te miasta były w swej hi-storii nazywane Białogro-dem lub grodem Białym, Starogrodem, (patrz W. J. Grabski ,,300 miast wróciło do Polski"). W nazwie dzi siejszej trudno się jednak dopatrywać obcych naleć i a łośći. W „Słowniku Etymo logicznym" Aleksandra Brucknera pod hasłem „gród" znajdziemy takie o-to stwierdzenie: „Prasło-wo, przestawione u nas z gocd, oboczne gard zachowały nazwy na Pomorzu". (tk) — Trzymać, trzymać, równo — do góry!.- Rys. Henry BLANC JTó L (i i Zasadnicza Szkoła Budowlana dla Pracujących * ? ...............A SŁUPSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA BUDOWLANEGO W SŁUPSKU, UL. GROTTGERA 20, ♦ ♦ ogłasza zapisy na rok szkolny 1965|1966 ♦ ♦ ł ♦ ♦ ♦ * ♦ * ♦ 4 ♦ ♦ ♦ ♦ ł ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ w następujących zawodach: 0 MURARZ — TYNKARZ 0 BETONIARZ — ZBROJARZ & POSADZKARZ. WARUNKIEM PRZYJĘCIA do szkoły jest: ukończenie 7 klas szkoły podstawowej oraz 16 lat życia w zawodach murarz— tynkarz, betoniarz — zbrojarz, 17 lat życia w zawodach — posadzkarz. W czasie trwania nauki uczniowie otrzymują wynagrodzenie w wysokości przewidzianej przepisami dla pracowników młodocianych. Uczniowie zamiejscowi mogą ubiegać się o zakwaterowanie w internacie szkolnym. ZAPISY przyjmuje Dyrekcja Szkoły DO DNIA 25 VIII 1965 r. Do podania należy załączyć: oryginał świąpiectwa ukończenia szkoły podstawowej, metrykę urodzenia. świadectwo lekarskie stwierdzające przydatność do zawodu. Podania bez kompletu dokumentów nie będą rozpatrywane. NAUKA W SZKOLE TRWA DWA LATA. * K-1464 r MIĘDZYPOWIATOWE PRZEDSIĘBIORSTWO ( USŁUG PRZEMYSŁU TERENOWEGO W SŁUPSKU f podaje do wiadomości PT KLIENTOM, że J czynny jesi zakład kamieniarski ; w Człuchowie, al. Żymierskiego 20. j & Szybko i solidn e wykonujemy nagrobki * - BETONOWE - LASTRiCO - GRANITOWE NA ZAMÓWIENIE ROŻNE WZORY CENACH. W RÓŻNYCH K-1469-0 RADA ROBOTNICZA FABRYKI URZĄDZEŃ BUDOWLANYCH W KOSZALINIE zawiadamia, że PROJEKT PODZIAŁU FUNDUSZU ZAKŁADOWEGO ZA ROK 1964 JEST WYWIESZONY DO WGLĄDU W BIURZE PRZEDSIĘBIORSTWA. Ostateczny termin zgłaszania reklamacji upływa z dniem 26 czerwca 1965 r. K-1486 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU MIĘSNEGO W KOSZALINIE ogłasza PRZETARG fca: pobudowanie z elementów prefabrykowanych boksów garażowych z wykonaniem drewnianych bram wjazdowych, z powierzonych materiałów inwestora, w Koszalinie, przy ul. Morskiej 6; remont instalacji i centralnego ogrzewania w budynku administracyjnym przy ul. Morskiej 6, polegający na: remoncie pieca c.o. z wymianą armatury przemysłowej, wymianą niektórych pionów przewodów zasilających itp.; wykonanie izolacji zimno i ciepło ochronnych na przewodach parowych i amoniakalnych w ilości ca. 1500 mb. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty w zalakowanych kopertach prosimy nadsyłać do dnia 5 VII 1965 r„ do sekretariatu tut. Przedsiębiorstwa, pokój nr 16. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 8 VII br. w Dyrekcji WPPM, o grodź. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. Iv-1470-0 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W KOSZALINIE, UL. BIERUTA 18, ogłasza PRZETARG na zamontowanie zbiornika do stacji wody amoniakalnej w Mścicach oraz budowę sklepu wiejskiego w Kraśniku. Termin wykonania do dnia 30 X br. Do przetargu mogą się zgłaszać przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Dokumentacja do wglądu codziennie w sekretariacie Spółdzielni, od godziny 8 do 16. Otwarcie ofert nastąpi dnia 1 lipca br. Zastrzega się prawG wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-l 487-0 KOSZALIŃSKIE ZAKŁADY KRUSZYW MINERALNYCH# W KOSZALINIE, UL. JANA Z KOLNA 7, zatrudnią od zaraz: INŻYNIERA lub TECHNIKA ELEKTRYKA na stanowisko starszego energetyka. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-1474-0 DYREKCJA BUDOWNICTWA ROLNICZEGO — INSPEKTORAT TERENOWY W SŁUPSKU, UL. WOJSKA POLSKIEGO 1, pokój nr 10, tel. 35-45 zatrudni 2 PRACOWNIKÓW Z WYKSZTAŁCENIEM TECHNICZNYM do działu dokumentacji i rozliczeń oraz 4 PRACOWNIKÓW na stanowiska INSPEKTORÓW NADZORU ROBÓT BUDOWLANYCH (w tym 1 mechanika). Pożądane uprawnienia budowlane. War.unki płacy do uzgodnienia. K-1488 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOM#* NALNEJ W USTCE, UL. BOHATERÓW STALINGRADU »• tatrudni od zaraz RADCĘ PRAWNEGO na ćwierć eta oraz INŻYNIERA LUB TECHNIKA. Warunki pracy i do omówienia na miejscu. NARZĄD OKRĘGU PZW W KOSZALINIE, UL. ZWYClfi' STWA 16, tel. 50-66, zatrudni od zaraz pracownika na sta nowisko INSPEKTORA INWESTYCJI, z wykształceń^ średnim, najchętniej technicznym i kilkuletnią prakty^-oraz pracownika na stanowisko INSTRUKTORA RYB^V KIEGO, po technikum rybackim, z kilkuletnią praktyk*' K-1494-u W Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. REJONOWE PRZEDSIĘBIORSTWO MELIORACYJNE SŁUPSKU, UL. PRZEMYSŁOWA 128, przyjmie do ŚLUSARZA, TOKARZA i KOWALA Z UPRAWNIENIA^' Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w budo'* nictwie. K-1492^ WOJEWÓDZKI ZWIĄZEK SPÓŁDZIELNI PRACY W S Z ALINIE. UL. ZWYCIĘSTWA 107. przyjmie natyehniifi pracowników na stanowiska: STARSZEGO INSPEKTO"1 ENERGETYKI — TECHNIKA BUDOWLANEGO °r* DWÓCH INŻYNIERÓW CHEMIKÓW. Wymagane kształcenie wyższe lub średnie techniczne i co najmniej lata praktyki zawodowej. Warunki pracy i płacy do wienia na miejscu. Zgłoszenia osobiste lub oferty na o przyjmuje Wydział Prezydialny WZSP, pokój 47. OBWIESZCZENIE O LICYTACJI KOMORNIK SĄDU POWIATOWEGO W MIASTKU P°* daje do publicznej wiadomości, że DNIA 6 VII 1965 godzinie 15, w Kępicach, przy ul. Świerczewskiego 15a, 0. będzie się I LICYTACJA RUCHOMOŚCI, składających z samochodu chewrolet, półciężarowego 1,5 t, oszacowa11 go na sumę 10.000 zł; maszyny do wyrabiania ciasta W? z ruchomym kotłem, oszacowanej na 5.000 zł i prasy wyrabiania bułek, oszacowanej na sumę 3.000 zł, nal^ cych do ob. Jana Gomułki, zam. Kępice, ul. Swierczewsk1^ go 15a. Cena wywoławcza zaję vch ruchomości wynosi proc. ceny szacunkowej. Zajęte ruchomości można og dać w dniu licytacji w miejscu i czasie wyżej oznaczon} . KOMORNIK (—) M. WesotoW^ NAUKA POLSKI Związek Motorowy w Koszalinie organizuje kursy na kat. III zawodową i III plus IV amatorską. Dodatkowe zapisy przyjmuje Biuro Ośrodka, Koszalin, ul. Kaszubska 21, tel. 50-28 w godzinach od 8 do 15. Ośrodek Szkc lenia Wałcz, ul. Warszawska 27, teł. 531, przyjmuje zapisy na kategorie II plus IV. K-1446-0 SPRZEDAM meble nowoczesnej, kazja, tanio. Koszalin, Buo° czych 3/6. op' i ec'iC:' SPRZEDAM głęboki wózek dzl*Ko' cy. Teresa Majka, Słupsk, wa 3/7. ZGUBY ZGUBIONO świadectwo ukończenia Szkoły Podstawowej w Koso-budach na nazwisko Alicja Marzec. G-3089-0 PAŃSTWOWE Gospodarstwo Rolne Wilkowo zgłasza zgubienie dowodu rejestracyjnego ES 97-22 na ciągnik zetor 3011. Gp-3107 ZGUBIONO dowód rejestracyjny przyczepy nr E 20-283 i potwierdzenie zgłoszenia na ciągnik ursus nr ewid. 619, własność — OTL Słupsk. Gp-3J06 KONIECZNY Jan zgubił legitymację szkolną, wydaną przez Państwowe Technikum Rolnicze w Słupsku. Gp-3159 ABRAMSKI Ryszard zgubił legitymację szkolną, wydaną przez Technikum Mechaniczne w Słupsku. Gp-3153 KOMBINAT PGR Pieńkowo — Zakład Złakowo — zgłasza zagubienie dowodów rejestracyjnych oraz tablic na ciągnik ursus C 325 nr ES 04-15 i na przyczepę 5-tonową nr rej. E 59-71, wydanych przez Wydział Komunikacji w Sławnie. K-l 493 SPRZEDAM dom dwurodzinny Brześciu Kujawskim, pow. W* wek. Wiadomość: Słupsk, nowskiego 3 0/1. SPRZEDAM taksometr polta^yC Wiadomość: Koszalin, ul* ka 45, lub taksówka nr 50. 6°' SPRZEDAM Skodę 1101, stfUf* bry, z radiem. Ogórek, Biało^^p Grunwaldzka 16/11. SPRZEDAM własne gospoda?^ rolne 8 ha ziemi wraz z 7abu* niami gospodarczymi, stan we wsi Brzeznica Krajeńska, . Wałcz, Władysław Zaliwkows^ SPRZEDAM MZ-250, stan id* j cena 20.000 zł. Bogdan Wałcz, Al. 1000-lecia B/15. SPRZEDAM furgon skoda dobry. Wiadomość: Wałcz, *■ -j J lecia, blok D, m. 26, godz. do 17. ZGUBIONO legitymacje na nazwisko Mieczysław Grabowski i Antoni Grabowski, wydane przez DOKP Szczecin. G-3128 ZGUBIONO tabliczkę rejestracyjną motocykla jawa nr EA 09-15. Adam KadhibosK '' Czaja, Karsznica, pow. SłuPh, , LOKALE POKOJ na trzy °s°*£iewic2;a ^ cia. Koszalin, ul. Sien GQ s MŁODE małżeństw® koju sublokatorskieg ijna { Wiadomość: Słupsk, T GVy KOLKO Rolnicze Ostrowiec, pow. Sławno, zgłasza zagubienie dwóch tablic rejestracyjnych nr ES 09-34, wydanych przez Wydział Komunikacji Drogowej Sławno. G-3133 DNIA 14 czerwca 1965 r. zgubiono numer rejestracyjny EK 74-53, należący do PSTBR Koszalin. G-3134 KIERZKOWSKI Roman zgubił legitymację ubezpieczeniową numer 3293387, wydaną przez DOKP Szczecin. G-3028 SPRZEDAŻ SPRZEDAM samochód warszawa po remoncie. Wiadomość: Biuro O* PRACA / PRZYJMĘ do P™cy„%artkieŹ0:J' ucznia do zawodu » ^ Wiadomość: Koszalin, • ska 23/2, Jerzy Zielinwa PRZYJMĘ solidnego° JJy V wiek obojętny, do P , - ' ya^^/ larni - możność Wynagrodzenie dobre^ wenCel^l Białogard, Bieruta 21 POMOC domowa szenia osobiste ki 11/4 potrze....-^' Kos«aim» 11/4. ___--— UNIEWAŻNIANI^ UNIEWAŻNIA Się. ^^ści'■ t :iŁo°mrc&a"wCZ^ wie, Kiosk Nr J-____-—~ple' V nTE vv A7. NI ^gpss nr *'J czatkę o treści: Ki«* CP^ --- ____7— fke; unieważniam p1?0* ■ klitko^; Elektromechan.^ nr 1 Drawsko, al. i fon m* GŁOS Nr 149 (3973) Str. 5 Znów na sportowo ■: ■ ' :■ ' . '■ L* niedzielę znów slupszcza P Przeżywali sportowe emo-[.*• W ramach Wojewódzkie-? Święta Kultury Fizycznej LMelu punktach miasta oddały się imprezy. Na zdję- niektóre z nich. ^użym powodzeniem cieszy i* się wyścigi gokartów na pla J Zwycięstwa. Szkoda, że te Rodzaju imprezy odbywają fi W Słupsku tak rzadko. PI. Jycięstwa jest znakomitym ,'^scem do rozgrywania gontowych biegów. Na stadło .?• Walczyli lekkoatleci, piłka j i siatkarze. Na naszym zaię jj* Pojedynek siatkarzy Gryfa startu. W czasie niedzielne-święta, po wielu la-przerwy, na wyremon-^anych przez młodzież kor-V___ l^gLĘ — WIĘC PIS/Ę Panie Redaktorze! i ^impiada za olimpiadą. |!j?k już człowiek przywykł do | ę1 sportowych emocji, ze w , Y^zielę rankiem pogoniłem • ^.stadion. W takich okolicz , Iliach zawsze chodzę z Ko nJskim, bo on na sporcie zna tach rozegrano pierwsze mecze. W sumie emocji było dużo, bałaganu jeszcze więcej, a or ganizacyjnych nieporozumień bez liku. ;'ę ^piej. stadionie usadowiliśmy ),l blisko bufetu, na wypadek nas pragnienie zmogło. i^u mani mieliśmy już iść Mę- 111X1 - Aż tu patrzymy — V? na boisku. Początkowo HJ5latem — dodatkowa atra f,V/ ^Wezy. Może główna na \ a- Ale kiedy organizato- poczęli prosić jelenia by ^ .z bieżni, zrozumiałem -Jeszcze jeden kibic. \ i co — powiada wów k Kowalski. Brakuje tylko k^ra baranów i kilku krówek ^ zapewne nie zauważy £ służba porządkowa. ^ nxe zauważono, że uroczystości zgasł ^ / że kibiców z godziny na było mniej. W tak międzyczasie przy je-1o|)rl kolarze. Kowalski ma ^erce i jednemu z nich \ ostatnie łyki kompo-erbaty dia kolarzy oczy-\^ae nie było. Widocznie u-S \ n°,' że to już zakrawało- V llLksus. Być może — ja n*e znam na tym. Ale i s^i orzekłt że to granty pozdrowie-0 zegna zawiedziony kibic JACEK KURZAWA Dziś i jutro W SZKOŁACH OSTATNIE DZWONKI „Już za parę dni, za dni parę, weźmiesz plecak swój i gitarę..." — brzmią słowa popularnej piosenki. Dziatwa i młodzież szkolna wyjadą na wakacje. W góry i nad jeziora, na kolonie letnie, obozy wędrowne i harcerskie lub do rodziny na wieś. Zanim to nastąpi czeka ich uroczystość zakończenia roku szkolnego. Kierownicy podsumowali wyniki nauczania, wzorowi uczniowie otrzymają nagrody. Wiele szkolnych zespołów artystycznych wystąpi z recytacjami, tańcem lub śpiewem. W uroczystościach wezmą udział przedstawiciele władz miejskich i powiatowych. W szkołach podstawowych miasta uczyło się w bieżącym roku 10 tys. 280 dzieci, w powiecie — prawie 14 tys. 'Tekst i zdjęcia: Andrzej Korwin nagrody wylosowali Podczas Wojewódzkiego Święta Kultury Fizycznej wylosowano następujące nagrody: Bogdan Grabowski — Koszalin — śpiwór. Krystyna Fitzerman — Słupsk — sweter. Hildegarda Kos — Słupsk — neseser. Wiesław Dąbrowski — Słupsk — neseser. Krzysztof Borkowski — Słupsk — torebka. Wacław Borowski — Białogard — aktówka. Edward Dusza — Słupsk — torebka. Sylwester Michałowski — Słupsk — plecak. Zygmunt Kalisiak — Słupsk — aktówka. Wacław Burzyński — Stupsk — aktówka. Mieczysław Je-łowicki — Slunsk — kuchenka turystyczna. Zdzisław Szemołowski — słupsk — kuchenka turystyczna. Stanisław Paśnik — Słupsk — kuchenka. Joanna Gan — Słupsk — torba turystyczna. Jan Homatko — Słupsk — torba. Część nagród odebrano na stadionie podczas losowania. Pozostałe można odebrać w Komitecie Kultury Fizycznej i Turystyki (gmach Prezydium PRN, ul. Bie-ruta)t dzieci. Szkoły podstawowe Słupska i powiatu ukończyło ogółem ponad 2.800 uczniów, W liceach ogólnokształ cących Słupska i Ustki kształciło się ponad 1400 dziewcząt i chłopców. Nauczycielom, uczennicom i uczniom życzymy przyjemnych wakacji1 W sobotę, we wszystkich szkołach miasta i powiatu, pożegnano absolwentów siódmych klas. Wszędzie odbyło się to bardzo uroczyście. Do wielu szkół przybyli przedstawiciele Inspektoratu Oświaty. Siódmoklasistów żegnali ich koledzy z młodszych klas, wychowawcy, nauczyciele i członkowie komitetów rodzicielskich. W wielu szkołach odbyły się z tej okazji występy artystyczne i wieczorki taneczne. (ha) Obrady komis;i MRN Jak wiadomo MRN powołała 7 stałych komisji. Od czwartku, tj. od 24 bm. do 28 czerwca włącznie, odbywać one będą inauguracyjne posiedzenia. Oprócz spraw orga ińzacyjnych program zebrań przewiduje opracowanie planów pracy na okres kilku mie sięcy. Pisrwsza obradować będzie w czwartek Komisja Ochrony Porządku Publicznego i Bezpieczeństwa._(ex) .51-95 —- Smakoszów prawdziwej, kawy jest w Słupsku wielu. Pozwolę więc sobie w ich imie niu zwrócić się, za pośrednictwem redakcji, z następującą prośbą do kierownictwa PSS — powiedział nam jeden z Czytelników. Chodzi nti o to że w sklepie, popularnie zwanym „pod piątką", ekspedient ka odmawia rozważenia "dzie-sięciodekagramowej paczki ka u>y i sprzedania 5 dkg. Zgłaszam to w formie pretensji, ponieważ w sklepie „Pod kolumnami" i w „Bombonierce" ekspedientki nie robią żadnych w tym względzie trudnoś ci. Chyba nic nie sioi na prze szkodzie, aby w sklepach PSS również rozważano kawę? Herbata z... gwoździem Jeden z naszych Czytelników, mieszkaniec Ustki (nazwisko znane redakcji), kupił 16 bm. w pawilonie przy ul. Starzyńskiego paczkę herbaty marki ulung. Jakieś było jego zdziwienie, kiedy po wy korzystaniu części herbaty znalazł w pudełku . .-. gwóźdź. Trzeba przyznać, że „dodatek" herbaciany nie jest dużych rozmiarów, ale mimo to i nas wprawił w osłupienie. Cor-pus dslicti do obejrzenia w redakcji. Żeby była całkowita jasność pretensję mamy do Oddziału Przedsiębiorstwa Obrotu Spożywczymi Towarami Importowymi w Gdyni, ul. Polska 13, gdzie paczkowano herbatę. 20 lat Szpitala Miejskiego Oddział Chorób Wewnętrznych Szpitala Miejskiego istnieje od roku 1945. Początkowo liczył około 30 łóżek. W połowie 1951 r. oddano oddziałowi pomieszczenie przy ul. Kopernika, które zajmuje do chwili obecnej. Odtąd liczy on około 100 łóżek internistycznych. Pierwszymi ordynatorami oddziału byli kolejno dr Józef Markiewicz i dr S. Heintsch Od roku 1954 funkcję tę z okresową pomocą dr Witolda Szymkowiaka i dr Stanisława Hirscha jako zastępców, pełni dr Zofia Lewenstam. Początkowo praca na Oddziale Chorób Wewnętrznych była trudna, zarówno ze względu na niedobór internistów jak również specjalistów w innych dziedzinach medycyny. Brakowało też pracowni niezbędnych do normalnej pracy oddziału. Z biegiem lat sytuacja uległa stopniowej poprawie, wzrastała kadra lekarzy, wśród nich lekarzy specjalistów. Powstawały i rozwijały się pracownie: radiologiczna, anato-mo-histopatologiczna, analityczna. W roku 1954 rozpoczę- ła systematyczne badania pracownia elektrokardiograficzna. Oddział Chorób Wewnętrznych leczy przeciętnie około 1400 osób rocznie. Pracownia elektrokardiograficzna wykonuje rocznie około 1300 badań. Z personelu fachowego na oddziale, poza ordynatorem-spe-cjalistą II stopnia pracuje 11 Ha Oddziale Chorób Wewnętrznych lekarzy asystentów, w tym 7 ze specjalizacją I stopnia, asystent wolontariusz specjalista I stopnia oraz kilku lekarzy stażystów. Pielęgniarek jest 15, w tym 8 dyplomowanych, 6 asystentek, młodsza pielęgniarka. Poza tym laborantka EKG i masażystka. Należy dodać, że na oddziale odbywa się systematyczne szkolenie pielęgniarek prowadzone przez poszczególnych lekarzy asystentów. Od roku 1954 w oparciu o oddział chorób wewnętrznych specjalizację I stopnia w zakresie chorób wewnętrznych ukończyło 15 lekarzy a specjalizację II stopnia — 3 lekarzy. Od przeszło 10 lat na oddziale odbywają się regularne posiedzenia naukowe, na których lekarze wygłaszają referaty i sprawozdania z prasy lekarskiej krajowej i zagranicznej oraz ze zjazdów i kursów. W sumie od roku 1&54 odbyło się 241 takich zebrań. Warto też dodać, że coraz więcej lekarzy bierze udział w kursach szkoleniowych — organizowanych przez Studium Doskonalenia I.eka-rzy. Od 1962 roku lekarze oddziału skorzystali z 16 kursów. Z udziałem w kursach łączy się ważna w życiu oddziału sprawa kontaktów z klinikami akademii medycznych. Dzięki nim, przypadki trudne diagnostycznie lub nie podlegające leczeniu w tutejszym środowisku przekazuje się klinice specjalistycznej. Spośród klinik, z którymi oddział pozostaje w stałej łączności należy wymienić Klinikę Kardiologiczną SDL w Warszawie. Kierujemy tam chorych z wadami serca nabytymi i wrodzonymi celem ostatecznego zakwalifikowania do zabiegu operacyjnego. i * lek. med. Zofia Lewenstam ordynator Oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala Miejskiego Przyjedz e Opera „Tosca" i „Rigoletto" Od lat, w pierwszej deka dzie lipca, przybywa na wy stępy do Słupska zespói Państwowej Opery Objazdo wej z Warszawy. W roku bieżącym zaawizowano już przyjazd ponad 100-osobo-wego zespołu. W dniach od 3 do 7 lipca zaprezentuje on dwa arcydzieła operowe: „Toscę" Giacomo Puccinie-go i „Rigoletto" Giuseppe Verdiego. Mieszkańcy Słupska tłum nie zapełniający salę podczas występów Opery — nie zawiodą z pewnością i teraz. Do tej pory nie wia domo jeszcze jednak w któ \ rym z teatrów (nowym czy starym) odbywać się będą występy. W budynku przy ul. Wałowej, pracują bowiem nadal ekiny Warszaw skiego Przedsiębiorstwa U-rządzeń Teatralnych nad wyposażeniem elektro-aku-stycznym sali widowiskowej. W obecnych warunkach można było wystawić tylko jedno przedstawienie tj. premierę „Ifigenii w Aulidzie" (ex) KIED¥ KRONIKA SĄDOWA Złodzieje nawozów sztucznych W styczniu br. do magazynu PGR Wolinia włamali się nieznani sprawcy i ukradli prawie tonę nawozów sztucznych. Złodzieje dostali się do magazynu po uprzednim wyrwaniu haka, zabezpieczającego drzwi. Przeprowadzone przez organa ścigania śledztwo u-jawniło, że sprawcami włamania byli Wiktor Kiedrowski i Eugeniusz Pawelski, obaj ze wsi Wolinia. Kradzieży dokonali dwukrotnie. Raz włamał się Kiedrowski sam, a drugi raz — wspólnie z Pa-welskim. Trzeba nadmienić, że Kiedrowski był już uprzednio karany za zagarnięcie mienia spo-łecznego. Przestępcy odpowiadali ostatnio za kradzież nawozów sztucznych przed Sądem Powiatowym. Kiedrowski skązany został na jeden rok więzienia i tvsiąc złotych grzywny, a Pawelski — na jeden rok więzienia z zawieszeniem wykonania kary na okres lat czterech oraz tysiąc złotych, (o) PROGRAM I na dzień 23 bm, (środa) Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 12.05, 15.00, 13.00, 20.00, 23.00. 5.C5 Rozmaitości roln. 5.25 Muzyka. 5.50 Gimnastyka. 6.10 Muzyka. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.05 Muzyka i aktualności. 8.35 Koncert solistów. 8.50 Public, międzynar. 9.00 Pogodne melodie. 9.20 Koncert rozr. 10.00 Te książki warto przeczytać. 10.15 Muzyka operowa. 11.00 Encyklopedia Pomorza Zach. 11.15 Wieś tańczy i śpiewa. 11.49 „Rodzice a dziecko". 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Melodie rozr. 13.20 Muzyka romantyczna. 14.Oo Audycja, pośw. J. Osterwie. 14.30 Rozmaitości muz. 15.20 Pieśni. 15.40 Muzyka. 16.00 Koncert życzeń. .17.15 Felieton. 17.30 „Na wirażu".. 18.05 Koncert dnia. 19.00 Kurs jęz. franc. 19.15 Uniw. Rad. — „Świat w zwierciadle nauki". 19.25 Ze wsi i o wsi. 19.40 Pieśni o Sobótce. 20.35 „Kamera". 21.05 Koncert chopinowski. 21.35 Gra zespół kameralny. 21.50 Odpowiedzi z różnych szuflad. 22.05 Muzyka. 22.20 Gra orkiestra tan. PR. 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe. dviubv // Apteka nr 32 przy ul. 22 Lipca 15, tel. 28-44. (FJWYSTAWA KLUB „EMPIK" — wystawa pt. „z wystaw fotografii prasowej". I K IIUO MILENIUM — I dalej będę śpiewać (ang., od lat 12). Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.39. POLONIA — Jest taki chłopak (radź., od lat 12). Seans o godz. 14. Matka i córka (włoski, od lat 16). Seanse o godz. 16.15, 18.30 i 20.45. GWARDIA — A jeśli to miłość (radź., od lat 16). Seanse o godz. 17.30 i 20. WIEDZA — godz. 17 — Miłość Aloszy (radz., od lat 14). Godz. 19 — Czerwone berety (polski, od lat 16). USTKA DELFIN — Starcy na chmielu (CSRS, od lat 16). Seanse o godz. 18 i 20. główczyce STOLICA — 30 lat śmiechu (USA, od lat 9). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Repertuar kin poda-j jemy na podstawie komunikatu j Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie. program n na dzień 23 bm, (środa) Wlad.: 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 12.05, 16.00, 19.00, 23.50. 5.39 Muzyka 6.50 Gimnastyka. 7.0o Muzyka. 8.15 Kurs jęz. ros. 3.35 Na różnych instrumentach. 9.05 Koncert dnia. 9.50 Publicystyka międzynar. 10.00 Mozaika melodii rozr. 10.30 Z życia ZSRR. 11.00 Muzyka symf. 12.25 Zespół akordeonistów. 12.45 Piosenki lud. z Kieleckiego. 13.00 Muzyka. 13.20 Opow. H. Worcella z tomu „Parafianie". 13.45 W rytmie tańca i piosenki. 14.30 Mówi technika. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Koncert fortepianowy. 15.30 Dla dzieci starszych — „Podróż bez biletu". 16.05 Reportaż literacki. 16.25 Melodie świata. 17.15 Z cyklu: Poematy symf. Fr. Liszta. 13.45 Ekonomiczny problem mies. 19.05 Muzyka i aktualności. 19.30 „Spotkanie u milowego słupa" — słuch. 20.16 Muzyka. 20.30 Felieton muz. 21.0o Z kraju i ze świata. 21.27 Kronika sportowa. 21.40 Melodie w świetle gwiazd. 22.10 Rozmowa literacka. 22.20 Międzynar. Uniw. Rad. 22.50 P. Czajkowski: Trio fort. a-moll. 23.32 Zaczarowane melodie. \ koszalin na dzień 23 bm. (środa) na falach średnich 188,2 ni oraz 202,2 m (Słupsk i Szczecinek) 7.00 Ekspres poranny. 17.00 Program dnia. 17.02 „Dwie minuty pr^ed festiwalem" — audycja B. Cudnik (reportaż z Woj. Przeglądu Amatorskich Teatrów Poezji). 17.30 Przegląd aktualności Wybrzeża. 17.50 „Harcerskie Lato Nieobozo-we" (audycja w oprać. I. Kwaśniewskiej). 18.00 Muzyka rozrywkowa. 18.10 Audycja w języku u-kraińskim. 18.20 Audycja reklamowa. 18.25 Muzyka taneczna. TELEWIZJA na dzień 23 bm. (środa) 10.00 „Wyrok" — film (ang.). 17.55 „Poznań 65". 18.00 Wiad. 18.05 Klub Trzynastolatków. 18.25 Tygodnik wiejski. 18.50 „Muzyka i poezja" montaż wierszy K. I. Gałczyńskiego. 19.20 „Spotkanie na nadmorskim bulwarze". 19.50 Dobranoc. 20.00 Dziennik. 20.20 ,.Poranek na wybrzeżu" — film (NRD). 20.35 Wszechnica TV: „Trust mózgów odpowiada". 21.05 „Wyrok", film. 21.50 „Panorama literacka". 22.20 Dziennik. 22.40 Lekcja jęz. ros. — — — — —• — — — — —--- ---—-------------- ---- ~ ~ ~ ~ ---------- j^CJłos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" w Koszalinie — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne ^ JJalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony Redakcji w Koszalinie: centrala 20-34 I 20-35 łączy ze wszy«tkiml działami \ £jy os Słupski", Słupsk, pl. Zwycięstwa 2, I piętro. Telefony: sekretariat (łączy z kierownikiem Oddziału) — 51-95; dział ogłoszeń — 51-95: redakcja — 54-66. ^ 5*?dawnictwo Prasowe „Głos Koszaliński" RSW „PRASA", Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. RosPl^ty na Prenumeratę (miesięczna — 12,50 zł, kwartalna — 37,50 zł, roczna — 150 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch". Tłoczono KZGrat. °Szalin, ul. Alfreda Lampego 18. T-4 Str. 8 GŁOS Nr 149 (39755 W rss.u neru „Wąska grupa doradców prezydenta, którzy w prakty ce kierują wojną" — pisał niedawno Walter Lippmann. Mowa tu o grupie doradców prezydenta Johnsona, którzy w praktyce kierują wojną USA przeciw Wietnamowi. In teresuje nas tu przede wszyst kim określenie: wąska grupa. Jeśli stałe zwężanie się „elity władzy" w USA i innych kra jach imperialistycznych jest postępującym ciągle zjawiskiem, na które od dawna już zwracali uwagę sociologo wie, to obecnie, w okresie a-gresji USA w Wietnamie fi Dominikanie) grupa, decydująca o przedsięwzięciach, któ re stanowią bardzo poważne niebezpieczeństwo dla losów pokoju światowego, stała się bardzo już wąska. Należą do niej — bodajże wyłącznie — prezydent Johnson i trzej, już tylko trzej jego doradcy: McNamara, Rusk i Bundy. Może zresztą jeszcze Taylor, były szef sztabu, a obecnie ambasador USA w Sajgonie. MILCZĄCY KONGRES Jest rzeczą charakterystycz ną: od lutego bieżącego roku, tj. od wznowienia agresji ame rykańskiej w Wietnamie, nie pojawia się prawie zupełnie nazwisko np. Humphrey'a, wy branego w listopadzie ub. r. na wiceprezydenta USA. Trud no przypuszczać, że dzieje się tak dlatego, iż popiera on poczynania Johnsona. 1 niemal nie pojawia się tak głośne od lat nazwisko senatora Fulbrighta, przewodniczącego koftiisji spraw zagranicznych Senatu amerykańskiego. Jest też rzeczą charakterystyczną, że prowadzenie przez USA coraz poważniejszych działań wojennych odbywa się z pominięciem Kongresu amerykańskiego, bez debaty w Senacie i Izbie Reprezentantów. Dlaczego tak się dzieje? Czy nie dlatego, że — jak pisała niedawno „US News and World Report" — na 19 człon ków senackiej komisji spraw zagranicznych 11 nie aprobuje polityki wietnamskiej administracji? Również „New York Herald Tribune" pisała niedawno, że opozycja w Senacie przeciwko obecnej po lityce administracji w Wietnamie jest znacznie większa niżby się to zdawało. Rzecz jednak w tym, że wielu senatorów nie ujawnia swych zastrzeżeń, gdyż obawia się „o-skarżenia ich w przyszłych wy borach o pro-komunizm", gdyż uważa, że wysokie stanowiska, jakie zajmują, nie pozwalają im na publiczną krytykę administracji, i wielu z nich uległo perswazji i presji Białego Domu. | wspomnianej imprezie wyjąt ' ków ze swoich utworów, odpo r wiedział w liście otwartym, f NIESPOKOJNA PRASA Azję południowo-wschodnią, że odmawia swojego udziału w* dawno już zbankrutowała, festiwalu, gdyż polityka za-Ale myliłby się ten, kto by graniczy z katastrofą". To pi graniczna Waszyngtonu bu-według postawy Senatu są- sał „Chicago Sun Times" jesz dzi W nim „ogromną zgrozę' dził o postawie społeczen- cze w lutym, zanim wiadomo j nieufność". Pisarze, jak przyj stwa USA. Nie, nie można było, że USA stosują w Wiet stało na ludzi sztuki, odmó-na razie mówić o masowych namie gazy trujące, zanim wili sygnowania swoimi na-protestach, o postawie aktyw wylądowały tam dziesiątki zwiskami barbarzyństwa, nej walki. Do tego jest jesz- tysięcy piechoty morskiej, Nie należy, oczywiście, prze^ cze zapewne daleko. Ale jest kiedy Amerykanie byli jesz- sądnie oceniać wszystkich wyj faktem, że w USA narasta cze w Wietnamie Południo- mienionych tu nazwisk. Jak^ zaniepokojenie, pogłębiają się wym tylko „doradcami", stwierdziliśmy wyżej, są to^ wątpliwości, aktywizuje się Dziś takich głosów niepokoju raczej protesty mniejszości. SPOR T SPORT 41 SPORT SPORT nurt krytyczny wobec polity jest znacznie więcej. Ale jaka to mniejszość? —j Dziś: kolejne przeszkody koszalińskich pretendentów do II ligi piłkarskiej Druga kolejka spotkań piłkarskich o wejście do II ligi nie niosła większych niespodzianek ani też nie rzuciła jaśniejszy światła na toczące się rozgrywki. Poza Hutnikiem i Czarnymi gań, którzy nie stracili jeszcze ani jednego punktu — pozostf* zespoły walczą ze zmiennym szczęściem. Po .niedzielnych meczach sytua- Również zespół Lechii cja W tabelach czwartej grupy pierwszych niepowodzeń nie s uległa przetasowaniu, lecz w żad- na zupełnie straconych pozycja^ nej z nich nie ma zdecydowanych W obu meczach drużyna sz Wietnam, wąska grupa nurt ,, . , , \ i. Hit ŁUCV.j>uuYvnajrv,u •• \J>~> V-A ^ j--- - MniejSZOSC wazka,^ mmejszosc f faworytów na zdobycie premiowa- necka była równorzędnym Pa. -y myśląca, mniejszość przedsta- f nego miejsca i uzyskania awansu rem swoich przeciwników. Lic ^ wiająca sobą sumienie Ame-|do 11 ligi.-Potwierdziły ^to ostat- my, że ambitny zespół Lfc i ^ , . ~x , . • • ' • 4 nie mecze. Dla wszystkich kibiców dalszych meczach sprawi ryki. GiOSU tej mniejSZOSCl ip zaskoczeniem były porażki Górni- miłą niespodziankę swoim syi*1" lekceważyć nie można. Toteż r ka Świętochłowice z Bałtykiem tykom. Johnson, 'Rusk itd. są poważ- {Gdynia, zwycięstwo naszej Gwar- Dziś po 2-dniowym ^prczy - _• . TT • r\ 9 i z Pomorzaninem w Toruniu przed koszalińskimi zespołami■ , me poirytowani. Mo^ią °Wgrupa II) oraz przegrana Lecha kolejne przeszkody. Obie d „nieodpowiedzialniej krytyce", f Poznań z Mazurem Ełk (grupa IV). grają na wyjazdach. Znacznie \ O nonsensownej i Świadczą- f Dlatego też każda kolejka spotkań niejsze zadanie czeka gwardzi y •___ ' • ^ sta3€ się coraz bardziej atrakcyj- którzy walczą w Poznaniu z vV cej O naiwność^, gadanin.e na a ^ trzyma w napięciu sympaty- scową Olimpią, niż Lechię $ temat wojny w Wietnamie" \ ków futbolu we wszystkich woje- Szczecinie — gdzie zmierzy się " ' wód: 1 ' - ~--------J "T — (Rusk). Biały Dom i Departa-J .....:L5zai^,W„^Sze. wy>, Prze.d *!}*$■ ki wietnamskiej Waszyngtonu. Kolejne ankiety wykazują wzrost liczby tych, którzy u- PROFESOROWIE, STUDEi\CI, PISARZE Tysiące profesorów z dzie- ^ Sukces koszalińskiej Gwardii w tem meczu są gospodarze. vv^hCa ment Sianu coraz podejmują^ Toruniu rozjaśnił miny nawet pe- wankowie trenera Gracza ze; „akcje uświadamiające', wy- a symistów. Po porażce z Hutnikiem się zrehabilitować przed W \ nie dawali oni żadnych szans gwar- publicznością za, niedzielną P ^ f dzistom w Dozostałych meczach, kę z Hutnikiem w fraków • meczu szczecińskim nie ma i „9 rażające się nie tylko w wy-» , . syłaniu w teren urzędników meczach, . T «... wich od razu ostat- meczu szczecińskim nie md j. ^ Z Oświecającymi referatami, i nią lokatę. Zwycięstwo na obcym ryta, chociaż atut własnego doi ale też W wywieraniu naci- i boisku było miłym zaskoczeniem, przemawia raczej za Czarny • ^ «kii m nraęp tu i rSwrlyip w i Nic dziwnego, że pierwotne kalku- że własne boisko nie wy star ^ . u na prasę, ,tu l owazie <\ f lacje tW2ieiy w łeb". Co prawda zwycięstwa, o tym na własne].,, pewnych momentach zresztą ^ Gwardia nie ma Wielkich szans na rze przekonali się Czarni, p ^ skutecznego. £ zajęcie pierwszej lokaty (z czym wając w niedzielę wysoko z ^ i, zresztą nie kryło sie kierownictwo mi imiennikami z Zagani . Niemniei iednsk nurt krv- zresztą nie kryło się kierownictwo mi imiennikami z Zf^ani : lMemniej jeanaK ^ nurt Kr\ r klubu pr?ed rozpoczynającą się Lechii uda się ta sztuka -- « tru dijJ , . ... \ AJIUUU pŁ ŁtU JL J X 1 S» J CJV JH, . UWU "-- tyczny me zwęza się, lecz roz f batalią), niemniej jednak koszali- przewidzieć. Zespół szczecin^,) szerzą. Sądzę, że rolę tego} nianie mają realne możliwości u- ma natomiast szanse wyw ^ nurtu W sposób najwłaściw4 Plasowania si? na dobrym miejscu ze Szczecina przynajmniej szy ocenili Wietnamczycy. # ją koszalińskie piłkarstwo. Premier DRW, Pham Van f Je- wykazania, że godnie reprezentu- go punktu. a koszalińskie piłkarstwo. STANISŁAW H" Dong mówił 1 czerwca: waza ją, że „nie powinniśmy siątków uniwersytetów amery byli mieszać się w tę woj- kańskich kładzie swoje podpi nę". Najpoważniejsze organa sy pod protestami przeciw prasowe z „New York Times" agresji USA w Wietnamie. na czele i najpoważniejsi, naj Nowym zjawiskiem w życiu bardziej „liczący się" w USA USA jest ożywienie się środo i w świecie publicyści amery wiska studenckiego. Nie ma kańscy z Walterem Lippman- debaty wietnamskiej w Sena nem i Jamesem Restonem na cie, ale jest w salach wykła czele zajmują konsekwentnie dowych. dezaprobujące stanowisko wo Prawdziwym policzkiem stesmy. szczególnie wzruszeni \A/m wm bec polityki „wielkiej czwór- dla „wąskiej grupy" i jej po c°rsz intensywniejszą walką, v W Cif CZ XVwyCi^ZvC| ki" (Johnsona — Ruska — czynań w Wietnamie była o- prowadzoną przez ludność McNamary — Bundy'ego). Co statnio akcja grupy najwybit aj^erypańską — ln.e.ektuali-f raz powTszechniejsza staje się niejszych amerykańskich pi- s^ow i studentów oraz inne^ w poważnej (a nie bulwaro- jarzy poetów Zaproszeni na ^^dliS^Tudri \ była'reprezentacja Wałcza, osiągając wej) Prasie amerykańskiej in festiwal sztuki w Białym Do ^amerykań-ł wałeccy wyprzedzili Bytów - 73 pkt i na, niz zyczy sobie tego wspo mu przez prezydenta Johnso- tndvcie Driwdziw«i de ' Dalsze miejsca zajęły powiaty: Koszalin mniana czwórka, ocena cha- na odmowili przybycia na tę ^K1f tradycje prawaziw^j ae- \ rakteru wojny w Wietnamie, imprezę. Poeta — laureat na m°kracji i sprzeciwiającej się ^ Podczas gdy administracja grody Pulitzera Lowell, za- agresywnej polityce rządu wskt Wczoraj, komitet organizacyjny Wojewódzkiego Kultury Fizycznej w Słupsku dokonał podsumowania ^ nej punktacji w relacji powiatów. Pierwsze miejsce " " 74 pkt. sP°rtoWC.t nie przestaje głosić, że walka proszony Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego jest wynikiem „infiltracji" z DRW, co ma usprawiedliwiać pirackie naloty na ten suwerenny kraj, coraz częściej na ^łamach wspomnianej prasy amery kań skiej można znaleźć trzeźwe stwierdzenie, iż ■— jak to pisał np. „New York Times", „w Wietnamie Południowym toczy się rodzaj rzeczywistej wojny domowej", i że „przybiera ona znaną już formę partyzanckiej wojny rewolucyjnej, którą ludność, w tym przypadku chłopi bądź popie, rają, bądź biernie akceptują". Prasa amerykańska coraz wyraźniej daje wyraz zaniepokojeniu z powodu postępującej izolacji USA w świecie. bedącej wynikiem agresji w Wietnamie. Coraz większa jest troska trzeźwo myślących ludzi w USA o konsekwencji polityki Johnsona. „Fakt, że obecnie zagrażamy pokojowi świata, aby bronić polityki, która, jeśli chodzi o do odczytania na Johnsona w Wietnamie". miejsca zajęły powiaty 55, Kołobrzeg — 43, Złotów ko — 22, Białogard — 19, Świdwin Drawsko — 7. Szczecinek — 70 P - 58 pkt, Shipsk ., 39, Człuchów _— 23, ^ 19, Sławno WRZESZCZ ZWYCIĘZCĄ WYŚCIGU KOLARSKIEGO ^ Rozegrany w ramach Woje A wódzkiego Święta Kultury Fi ^ zycznej wyścig kolarski na ^ trasie Słupsk — Potęgowo —■ ^Główczyce — Słupsk (83 km) f przyniósł zwycięstwo kolarzo i wi Złotowa — Wrzeszczowi, ^ który trasę tę przejechał w 1 czasie 2:22.00. Na mecie wyprzedził on 'swojego kolegę klubowego Betschera — 2:22,01, Pieskowskiego (Wałcz) — 2:22,02, Wegnera (Człuchów) — ten sam czas, Twor ka (Szczecinek) i Lenkiewicza (Koszalin) — 2:22,04. Zespołowo zwyciężył Bytów — 7:10,06, przed Wałczem — 7:13,06, Słupskiem — 7:19,08, Kołobrzegiem —.7:21,00, Szcze cinkiem — 7:22,04, Koszali-7:24.00, Złotowem — r nem Kapitan lotnictwa amerykańskiego Edward J. Dwight był jedynym Murzynem, wchodzącym w skład ekipy kandydatów na kosmonautów. Liczący 31 lat oficer został w 19G3 roku skierowany do „szkoły kosmicznej". Ostatnio dokonano' ostatecznej selekcji . wśród absolwentów kursu. Dwight i inny kandydat mieli iden- f 7:24,31. W wyścigu startowa-tów zakwalifikowano białego oficera — Dwight pozostanie na ^ kolarzy ze wszystkich T;tan ni" powiatów, a ukończyło go 41 caf ( zawodników. tyczne wyniki badań, testów i egzaminów. Do ekipy kosmonau tów za] Ziemi. Na zdjęciu: kapitan Dwight przy modelu rakiety Atrakcyjny czwórmecz ciężarowców (Dokończenie z 1 str°n^y Pierwszy zespół stąpi z mistrzem yif — Baszanowskim, xr0v^' medalistą z Tokio — c\e> kiem oraz zdobywcą t , aC]i go miejsca na Europy w Sofii —_ Oz dą; Oprócz nich walczyc ^ Szołtysek, Pietruszek, ^ i Piątek. . „ Druga drużyna P°^'iTzetff stąpi na czele z wl^jńskirH' olimpijskim - Zel,"d 4. Oto skład Polski } tai0n)' koguciej do ciężkiej, proć> przez PZPC): SmalcerR,vgu^' Zieliński, Paproch, Zimmerman i Kawko. Należy się sp0, ^aliński^ przez dwa dni w kos hali sportowej będzie kon piet widzów, (sf) ; j O %M« w fsisSg OPOWIADANIE Tłumaczki: Al. Mat J6) — Jakżebym nie wiedział: Herr Sturmbahnfiihrer Gut-heil! — Cha!... — zawołał bełkotliwie. — N-i-i-c ty nie wiesz, Krauch!... Przede mną wszyscy Rosjanie drżą ze strachu! Ja... Ja... Jednakże refleks nabyty podczas wieloletniej pracy dy-wersanta nie pozwolił mu wykrztusić tego co miał już na końcu języka. — Gdzie jesteśmy? — zapytał. — Przejechaliśmy Lachowicze. — Zgaś reflektory... przy najbliższe,! przesiece skręć w... Nagle zamilkł, zsunął się z siedzenia, zachrapał. Jechałem powoli przesieką. Z przodu w przedporannym zmroku zamajaczyło coś ciemnego. Samochód! Obok znajoma sylwetka Schuberta w szarozielonym przykrótkim płaszczu. Z trudem wyciągnęliśmy nieprzytomnego Gutheila, związaliśmy mu powrozem ręce i nogi, do ust wetknęli knebel i ułożyli na śniegu obok związanego już Charitonowa. W lesie po obu stronach przesieki dały się słyszeć kroki. Ułożyliśmy się z Schubertem za samochodem z automatami w pogotowiu. — Stój! Kto idzie! — zawołałem półgłosem po rosyjsku. .— Trzy! — Sieść! usłyszałem w odpowiedzi. ^ To Ja, Głuszew. W sumie nasze hasło miało dziewięć. — Unsering! Nasi!... z ulgą odetchnął Schubert opuszczając automat. Tymczasem na przesiekę wysypali się partyzanci. Razem z nimi był Kurt. Szedł obok Głuszewa, sięgając mu zaledwie do ramion, w opuszczonej na uszy pilotce i uśmiechający się całą gębą. — Masz tu boa dusiciela! — zwróciłem się do Głuszewa, z trudem hamując radość. — Jednocześnie w imieniu dowódcy Abwehry zwracamy ci Charitonowa. Jest już nie potrzebny! Głuszew zatrzymał się nad jeńcami i z lekka gwizdnął. — To ci dopiero ptaszek! Jak go schwytałeś? Na opowiadanie nie było czasu. Wręczyłem Głuszewowi wcześniej przygotowany radiogram. — Tutaj masz wszystko napisane. Przeczytaj, zaszyfruj i dziś jeszcze przekaż dalej. Dusiciela odeślij pierwszym samolotem. Tam również się ucieszą!... — Możesz być pewny. Z powrotem nie odeślą!... — No cóż... Do widzenia! Nie zapomnij popukać, gdy tylko odjedziemy. Tak na niby. — Dobrze, dobrze! — uśmiechnął się Głuszew, ściskając ręce mnie, Kurtowi i Schubertowi. — Sprawimy koncert jak się patrzy! Pod wieczór nie śpiesząc się zbytnio dobrnęliśmy do sztabu Abwehry. — Wszystko wykonane zgodnie z rozkazem! — zameldowałem Mullerowi. — Wkrótce potem, jak ruszyliśmy z powrotem, usłyszeliśmy strzelaninę. Przyczyna niewiadoma. MUller długo milczał wichrząc czub siwych włosów na głowie. — Tak, wpadł nasz Gutheil — przemówił w końcu powoli. — Dzisiaj we dnie patrol zbadał teren, na którym miała miejsce strzelanina. Znaleziono trupa Charitonowa. Gutheil przepadł bez śladu... Wiecie, jak nazywali go Rosjanie? Boa dusiciel!... Ach, Krauch, Jakże wielką stratę poniosła armia Fiihrera! „Co prawda, to prawda — uśmiechnąłem się w myśląc!^ przybierając smutny wyraz twarzy. — Ale za to a armii, dla partyzantów jest to zdobycz nie byle JaK * • \xi niedługi Niewiele już można dodać do tej historii. vv $ w czasie Gutheil — boa dusiciel stanął w Moskwie P orga" dem wojennym. Zeznał on„ że pod postacią (j0 0d" nizacji podziemnej w Brześciu chciał przedostać ^ działu Głuszewa, odsunąć go od dowództwa \ ^rzedsta* czele partyzantów. Potem IWwidacja oddziału nie ^ .e powiałaby już trudności: dusiciel miał nie byle l^idemi1 świadczenie w takich sprawach. Ażeby temu wf owaj pod nadać cechy prawdopodobieństwa Gutheil zor?aniA(jrej Brześciem organizację podziemną, członkowie cZy jeS* podejrzewali, że ich przywódca Stach, w sameJfi^|Sicielcni"' nikim innym, jak właśnie owym głośnym boa J? O istnieniu grupy Gutheil nie informował ni wiał się, że wścibiający wszędzie nosa gestapow ^onSpjra-popsuć jego plany. To niedowierzanie uratowało ^ torów. Po pewnym czasie grupa Stacha P°^cz*^am^u działem Głuszewa. Natomiast mieszkanie w njc zo- truszewicza, w którym odbywały się tajne nara ofle stało ujawnione do końca wojny i oddało nam n usługi. iervvszych Zresztą, nie obeszło się bez komplikacji: przy * Glvsz€/ przesłuchaniach, które miały miejsce w oddzia ^ gVyoj3 wa, Gutheil, pragnąc w jakiś sposób odemseic ^ proW0' klęskę, zeznał fałszywie, że jego grupa składa się za z Pr £CKiiai lftiszywir, ze jeg" ----, . katorów, będących w służbie gestapo. Trzeba by czasu, by zadać kłam temu oszczerstwu. Jak się potem wyjaśniło Gutheil dlatego długie rOzmowy z Charitonowem, ponieważ cl s ó& ;hcS odd^lu o najdrobniejszych szczegółach życia i działalno ^ sPoi Głuszewa a w szczególności samego dowódcy. > rolę* chciał przyswoić i jak najlepiej odegrać upatrz par- Charitonow poza tym miał doprowadzić Gutgtun*1' tyzantów, po czym miał być przez niego zgładź bahnfiihrer nie lubił zostawiać świadków... postał Zgodnie z wyrokiem sądu wojskowego G^ie:lciel^ strzelany. Taki był niesławny koniec boa dusi JŁONIEG