8 stron BOEliE JIM IM mu ^strona 3 "^ALu NarODOWE * v/aRszawa !^ePa?Jja^^ święta narodowego tj bm' prz^Padającego w dniu >stwi przewódniczący Rady ?°Wał Eciward Ochab wv-kró]adG1Sesz^ gratulacyjną ®,r BCS »™Tndry ^fecjA nikow niemieckich . S®*UN-^tajy ! viCclsich Ogólnonie- I Jlc2ych Konferencji Robot- Ki ŁJCh -"'U\,icii(.j 1 flUUUl- ^ień c wi(?dział zwołanie koloł ^arca br do Lip-:''"?ckleJ"ci XXI Ogólnonie-?ei. J Konferencji Robotni- icznym 0BŁEM CYPRU 1 ł°ndym 4 Ct?^iet0cvz ramienia ONZ w Ji^y* d0ypri' ~ Ga,° Plaza •W 0l^ów?A Gn' &dzie zamie-, °beCnv^ Pro^lem cypryjski ii^Ot stadium. if(| r,na próba waszyngton t> TJ§ą Knie ^^vaŚlPrv^adziły w sta" fofe,Próbę 1i-il 3ną podziem- ^ bie^cym.°Wą' trzeci3 w | ąsTrOPa kolejowa sK> r^y Z£inę?y, a 31 od-jayk.w katastrofie kc- '3&1żm _™a Wydar7v)a ci,* ur Jak. katastrofie k, ;*b^U' Wydarzyła się w 5 J?j *• ZdGr7vłv°W-°Ści Ha£en w W z r0»hH?_ -s^ dwa Pocia-eW$ trzeba k * WaSonów o-:2|ęw^ Pom0ov wydobywać / ltbi>ych , Dalników acety-^ Vma'sę .torami rozcinano spotkani e lwrzwA ,pap> I^4?«3SS ^2ai— Rusinka <• •"'em sekre-ZBoWiD Ka [i^Zone odbyło się • u 7_ p0siedzenie sekretu faurHZądu Głównego ^ Poszc*a^m przedsta-korniSii 7I ^ch §łów- ftŁ^USHKS 11 ^Udziałem historyc?nej u. ief°lu reda!^ ^ler°wnictwa viiJ Asencii p yjneS° Zacho-r^ono" ?ras°wej. 1 . meto |K|M^!0 z ZAP vvsPÓlpracy 1 k!,nle demami,* aszcza w Ki, ^^roSS^wanla zbro ^śnarium '*** ' --ralnych fV 1 'k^ny Po^et(!dyczno"In- teka,UpSkn. wspó1 k Zl3Ją \v f| *. ^°Wiatową \L br dVUHaCh 19 i 20 j>m d'a prarn °We semi" ,r P^cowników kul- idl ;,u\vCje mp"aciw^ik®rzew'idu-i ^^>cie.aychow»nfa'CZesna a SUtUki mSn^terstWa KUN rtu)\Sp6lcz?SnP Ra<*°mskie- ^tural., _ ' . tanie nrAK 1 egzektiTijwij KW PZPR, Przygotowanie BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w 1935 r. PRZEDSIĘBIORSTWA Zjednoczenia Budownictwa Rolniczego obudowały w ub. oku 156 obiektów. O 16 więcej aniżeli przewidywano w elanach. Mimo to plan finansowy nie został w pełni wykonany. Zabrakło 6 procent. Główną przyczyną niewykonania planu był brak siły roboczej w przedsiębiorstwach. Oblicza się, że średnio brakowało na placach budów 830 robotników. Dodajmy p ;y tym, że ^atern było to bardziej odczuwalne niż np. zimą. Zaważyło też nieprzygotowanie ^rontu robót w I kwartale ub. roku oraz brak zaplecza we wszystkich przedsię biorstwach. Z POBYTU TW(TVTSTR \ A. RAPACKIEGO W BRUKSELI W siedzibie OKP w Warszawie odbyła się uroczystość przekazania Stanisławie Dłuskiej Złotego Medalu Światowej Rady Pokoju im. Fryderyka Joliot-Curie, przyznanego pośmiertnie Ostapow# Dłuskiemu. W sali, w której odbyła się uroczystość, zebrali się czołowi przedstawiciele polskiego ruchu pokoiu, współpracownicy i towarzysze lat pracy i walki Osta-pa Dłuskiego, jego najbliżsi przyjaciele, m. in. przewodniczący OKP — prcf. Stanisław Kulczyński, Jarosław Iwaszkiewicz, Jerz) Bukowski, Wincenty Kraśko i Jan Frankowski. Na zdjęciu wręczanie medalu. CAF, fot. Sokołowski Z ONZ Odroczenie obrad e NOWY JORK (PAP) Zgromadzenie Ogólne NZ, które zebrało się przedwczoraj po kolejnej tygodniowej przerwie, miało zająć się rozwiązaniem kilku spraw, z którymi wystąpił sekretarz generalny ONZ. Jednakże nie doszło do rzeczowej dyskusji. Delegat Albanii zaproponował bowiem wybranie członków komisji ogólnej bieżącej sesji i zatwierdzenie porządku dnia. W związku z tym, że Zgromadzenie nie było do tego przygotowane postanowiono ponownie odroczyć obrady o dwa dni. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KFAJOW ŁĄC^CTE VtĘ! Co robić, aby plany na rok w nadchodzącej 5-latce? Ra-bieżący zostały w pełni wyko dziła nad tym we wtorek egze nane, aby zapewnić realiza- kutywa KW PZPR, z udzia-cję znacznie większych zadań łem wiceministra rolnictwa _______ tow. Władysława Kopcia, pre zesa WK ZSL, posła Zbigniewa Strzemieckiego, przewodniczącego Prez. WRN, posła Zdzisława Tomala i kierownictwa Zjednoczenia. Obszerną informację o sytuacji w przedsiębiorstwach ZBRol., o (Dokończenie na str. 2) Cena 50 gr Polska i Belgia zawarły umową o współpracy naukowo-technicznej 9 BRUKSELA (PAP) W belgijskim MSZ odbyło się kolejne spotkanie ministra Rapackiego z wicepremierem i ministrem spraw zagranicz-aych P. H. Spaakiem w ramach prowadzonych obecnie rozmów polsko — belgijskich. Wczoraj tj. w środę w belgijskim MSZ podpisana została belgijsko — polska umowa o współpracy naukowo-technicznej. Z OSTATNIEJ CHWILI Wczoraj w godzinach wieczornych wrócił do Warszawy po sześciodniowej wizycie w Belgii min. A. Rapacki. SŁUPSKI Problemy reformy szkolnictwa na plenum KMiP partii 9 (Inf. wł.) Pod przewodnictwem członka egzekutywy KW PZPR, I sekretarza KMiP w Słupsku tow. K. Śzuflity obradowało wczoraj plenum Komitetu Miasta i Powiatu partii. Omówiono na nim stan przygotowań szkolnictwa słupskiego do reformy. ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XIII Czwartek, 18 lutego 1985 roku Nr 42 (38G8) W. obradach plenum oprócz dyrektorów i kierowników wie lu szkół wzięli również udział zastępca kierownika Wydziału Propagandy KW PZPR, tow. T. Możarowski oraz wi- KAIR ZAPOWIADA PRZYJĘCIE WALTERA ULBRICHTA Z NAJWYŻSZYMI HONORAMI A6t^nolwyrry Z ki-"n-Ihwi °dniCh- um>ar- . 'N'Uta Porywiste. l11^ ltzech h Clągu dnia od ,S d0 lednego stop- ŚLEPY ZAUŁEK bliskowschodnie] polityki NRF © KAIR (PAP) DZIENNIKI egipskie podkreślają, że rząd ZRA zdecydowany jest przygotować Walterowi Uibrichtowi przyjęcie zarezerwowana dla sze fów państw („z czerwi nym dywanem") pomimo wszelkich żądań Bonn domagających się anulowania wizyty lub umniejszenia jej znaczenia. Zdaniem prasy egipskiej, przy vódca NRD przyjęty zostanie z większymi jeszcze honorami właśnie ze względu na reakcję rządu ZRA na pre sję wywieraną przez Bonn. Sprawa konfliktu w stosun kach między Bonn i Kairem, — pisze boński korespondent PAP red. J. Roszkowski — a także z Izraelem jest nadal pierwszoplanowym tematem całej prasy zachodnioniemiec-kiej. Ton komentarzy na ten temat jest coraz bardziej pesy mistyczny (w ocenie sytuacji) i krytyczny .(pod adresem rzą du bońskiego). Dzienniki piszą 0 „kryzysie" w polityce blisko wschodniej NRF, o „ślepym zaułku", o „bankructwie" po lityki siedzenia „na dwóch stołkach" (chodzi tu o lawiro wanie Bonn między Izraelem 1 krajami arabskimi). Prasa ubolewa przy tym. iż Izrael nie okazuje „zrozumienia" dla trudnej sytuacji NRF, domagając się dalszej realizacji zobowiązań w zakresie dostaw sprzętu wojskowego. Po jawiły się pewne cierpkie nuty pod adresem zachodnich sojuszników Bonn, zwłaszcza USA, którym przypisuje się inicjatywę obarczenia Bonn o- bowiązkiem dostaw militarnych dla Izraela i którym za rzuca się (bardzo ostrożnie, między wierszami) bierność w konflikcie między NRF a ZRA. Sytuację wyraźnie zaostrzają jeszcze bardziej wiado mości o możliwości pojawienia się przedstawicieli NRD (Dokończenie na str. 2) Na zdjęciu: premier Gbenye w rozmowie z prezydentem Nasse-rem. (CAF) Premier powstańczego rządu kor.gijskiegp Christophe Gbenye przebywał ostatnio w ZRA, gdzie przeprowadził rozmowy polityczne z przywódcami ZRA. W czasie swego pobytu w Kairze premier Gbenye został przyjęty przez prezydenta Nassera. Wojrwnicze cświćtenis nowego rremiera w Sajgonie miYZflMCI zwyeiąsko AUMU CS> LONDYN (PAP) Jak już informowaliśmy nowy rząd południowowietnam-ski -— dziewiąty w ciągu 16 micsięcy — obj^ł urzędowanie. Jego 56-!etni premier Phan Thuy Quat złożył bezpośrednio po objęciu stanowiska wojownicze oświadczenie, domagając się niezwłocznego wzmożenia Rowe p!asy OSA w Azji p)łndn oso-wsclwhiej działań .wojennych przeciwko partyzantom. Obserwatorzy polityczni zwra cają uwagę, że mimo utworzenia nowego rządu w Wietnamie Południowym rada wojsko wa, na której czele stoi gen. Nguyen Khanh, nadal zachowa dotychczasową władzę. Wnoszą to na podstawie oświadczenia radiowego Khanha, który powiedział że armia zachowuje sobie prawo wkroczenia w cha rakterze mediatora we wszelkie spory polityczne. Agencje przypominają, że właśnie w ro li mediatora przywódcy wojskowi obalili w ubiegłym miesiącu dotychczasowy rząd premiera Huonga, Agencje zachodnie informują o wzmożeniu działalności partyzantów w kraju. Znów w W Akademii Lotniczej Zjednoczonej Republiki Arabskiej w Bibeis szkolą się także piloci nowo wyzwolonych krajów afrykańskich. Zdobywają cni kwalifikacje pilotów, mechaników, oficerów i radiotelegrafistów. Na zdjęciu: elewi z krajów a-frykańskieh w czasie zajęć teoretycznych w Akademii Lotniczej. (CAF) pobliżu Płeiku partyzanci zorganizowali zasadzkę na konwój wojsk rządowych. Według oficjalnych informacji, w zasadzie zginęło 32 żołnierzy saj-gońskich, a 8 odniosło rany, ponadto 10 żołnierzy uznano za zaginionych. Cztery ciężarówki, którymi jechali, zostały zni szczone, a dwa z trzech towarzyszących im samochodów pancernych — spłonęły. Z zamieszkałego przez wojska amerykańskie hotelu w Qui Nhon, który partyzanci wy sadzili przed kilku dniami, wy dobyto dotychczas ciała 13 żołnierzy amerykańskich. Pod szczątkami budynku znajduje się jeszcze 8 wojskowych USA. © WASZYNGTON (PAP) Interwencja USA przeciwko DRW i działalność najbardziej agresywnych kół militarnych USA w kierunku rozszerzenia działań wojskowych wywołała głębokie zaniepokojenie w spo łeczeństwie amerykańskim. Wielu Amerykanów domaga się, by rzad prezydenta Johnso na wyjawił narodowi cele swej polityki w Wietnamie Południowym. (Dokończenie na str. 2) cekurator, tow. J. Wojtkowiak. Referat problemowy wygło sił sekretarz KMiP partii, tow. Cz. Sosnowski. Omówił on obszernie aktualną sytuację w słupskim szkolnictwie na tle problemów związanych z wprowadzana reforma. Jak stwierdzi! referent, od kilku lat wprowadzany jest systematycznie nowy program nauczania. Opracowano też nową sieć szkolno, którą poddano pod ogólną dyskusję w poszczególnych środowiskach w mieście i powiecie. Organizację gabinetów przedmiotowych i klasopracowni zainicjowała szkoła nr 4 w Słupsku. Po dokonaniu reformy w roku szkolnym 1966/37 w mieście i powiecie będzie 80 szkół 8-kla-sowych, 3 — sześcioklasowe i 71 — czteroklasowych. —■ Mówca przedstawił sytuację kadrową w szkołach, lokalową oraz zadania organizacji partyjnych i ZNP. W dyskusji, w którei zabra ło głos 14 członków KMiP o-raz zaproszonych gości wysu ni eto wiele cennych wniosków, któro po opracowaniu przez specjalnie powołana na plenum komisje zatwierdzi do realizacji egzekutywa KMiP. ___(K) Owocna WIZYTA O WARSZAWA (PAP) Z podróży do Kairu i Aten powrócili do Warszawy: pierwszy zastępca przewodniczące go Komitetu Współpracy Gospodarczej z Zagranicą przy Ra dzie Ministrów — Kazimierz Olszewski i dyr. Dep. Współpracy Kulturalnej i Naukowej z Zagranicą MSZ — amb. Hen ryk Birecki. Zarówno w Zjednoczonej Republice Arabskiej, jak i w Grecji przeprowadzili oni rozmowy na temat rozszerzenia kontaktów naukowo-technicznych i kulturalnych. Powracających na lotnisku Okęcie witali: zastępca przewodniczącego Komitetu Współ pracy z Zagranicą Antoni Czechowicz, i wyżsi urzędnicy MSZ. ' Obecny był ambasador ZRA w Polsce Saad A. Afra GAMBIA niepodległo • KAIR O północy 17 bm. rodzina niezawisłych narodów świata powiększyła się o jesłeze jedno niepodległe państwo afrykańskie — GAMBIĘ. Gratulacje Z PoiSki • WARSZAWA Z okazji proklamowania niepodległości Gambii prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz wystosował depeszę gratulacyjną do premiera rządu Gambii Davida Jawary. 60 Str. t e-HHEES 'GŁOS Nr 42 (3868) ■tm-j | Brukselski odczut ministra A. Rapackiego i BEZPIECZEŃSTWO ZBIOROWE ! Ei ZBIOROWE GWARAHCJE I\.; | (Od specjalnego wysłannika AR z Brukseli) PRASA belgijska jest pełna relacji z ostatniego odczytu ministra Rapackiego na Uniwersytecie Belgijskim. Odczyt był zorganizowany (o czym już informowaliśmy) w ramach uniwersyteckiego forum dyskusyjnego „TRIBCJNE LIBRĘ". W ogromnym amfiteatrze zjawiło się około tysiąca osób — w tym korpus dyplomatyczny niemal w komplecie, elita belgijskiego życia politycznego oraz prasa. Ministra Rapackiego przedstawili publiczności minister stanu Rolin oraz minister Spaak — o ile w ogóle można mówić o przedstawianiu kogoś, kogo nazwisko jest tak znane, jak zauważył Spaak. Dla ministra Rołin wystąpienie było o-kazją do powiedzenia bardzo wielu gorących słów pod adresem Polski, „jednego z najstarszych państw Europy". Następnym mówcą był minister Spaak. „Polskie propozycje — powiedział — trzeba studiować z sympatią, przypominam sobie, iż nie zawsze zgadzałem się z planem Rapackiego. Ale trzeba odwagi i twór czej fantazji, by szukać dróg wyjścia z błędnego koła polityki światowej". Następnie, serdecznie witany hucznymi oklaskami, zabrał głos minister Rapacki. W półgodzinnym referacie, wygłoszonym w języku francuskim, skoncentrował się on głównie na zagadnieniu bezpieczeństwa europejskiego w związku z kwestią niemiecką. Polska i Belgia, ofiary dwu wojen światowych, leżą na niemieckiej osi strategicznej — powiedział Adam Rapacki, między innymi dlatego, mimo różnych ustrojów społecznych i ekonomicznych, w jakich żyje Polska i Belgia, mimo przynależności do różnych układów wojskowych, losy obu krajów są bardziej związane ńiż kiedykolwiek. Dłuższą część swego wystąpienia minister Rąpacki poświęcił scharakteryzowaniu istoty polityki siły wprowadzonej przez Dullesa i jej skutkom, jeśli chodzi o problem niemiecki. — Mimo iż polityka z pozycji siły dowiodła swego bankructwa, istnieją jednak jeszcze poważne ośrodki, które chciałyby politykę tę kontynuować. Niektórzy z rzeczników tej polityki wychodzą przy tym z założenia, iż wojna ato mową bałaby czymś tak strasznym, że sta ła sfę niemożliwa, wobec czego mogą pozwolić oni sobie na beztroskie posuwanie się ku samej jej krawędzi. Między innymi dlatego właśnie sytuacja w Wietnamie jest taję niepokojąca. Historię można kształtówaA ale nie można grać z nią w pokera. W dzisiejszej sytuacji nic nie jest na świecie, nieuchronne. Ani pokój ani wojna! Powracając do problemu niemieckiego, minister Rapacki odrzucił kategorycznie wszelkie próby uspokajania nas, że stworzenie atlantyckiej siły atomowej nie oznaczałoby wzrostu niebezpieczeństwa niemieckiego. Cytując konkretne fakty i daty, polski minister wykazał czarno na białym, jalj zakres zbrojeń NRF przekraczał kolejno granice układów paryskich z 1954 roku, które miały limitować ilość i jakość tych zbrojeń. Wobec takiego rozwoju sytuacji, Polska nie jest bierna — powiedział Adam Rapacki. — Nasze propozycje — utworzenia strefy bezatomowej w Europie środkowej, a następnie przedłożona przez Władysława Gomułkę propozycja zamrożenia zbrojeń atomowych — wynikają z chęci osiągnięcia bezpieczeństwa zbiorowego przez gwarancje zbiorowe. Chodzi tu o stworzenie punktu wyjścia dla rozwiązywania naszych najważniejszych problemów. Problemy te mogłyby być omówione na konferencji państw europejskich wraz z udziałem Stanów Zjednoczonych — w myśl propozycji, złożonej przez Polskę w czasie obecnej sesji Narodów Zjednoczonych. Intencje przyświecające Polsce — stwier dził mówca — są na ogół, z małymi wyjątkami, rozumiane. Rozumiane są one m. in. w Belgii, jak świadczy o tym odpowiedź rządu belgijskiego na notę polską w związku .planem Gomułki. Po odczycie rozpoczęła się dyskusja, ma jąca w istocie znamiona wielkiej konferencji prasowej. Wśród wielu pytań, dotyczących sytuacji w Wietnamie, francuskich sił atomowych, stosunku Polski do procesów integracji gospodarczej w Euro pis zachodniej, znalazło się również i takie pytanie: — dlaczego polskie plany dotyczą właśnie Europy środkowej, a nie na przykład Wietnamu, będącego ofiarą a-gresji ze strony imperializmu amerykańskiego? Europa środkowa — odpowiedział minister — sama stawia swoją kandydaturę. Kandydaturę jej stawia sytuacja międzynarodowa. Jeśli niebezpieczeństwo konfliktu zostanie zneutralizowane tutaj, to odprężenie, jak kamień rzucony w wodę, będzie zataczało coraz szersze kręgi. Ale punktem kulminacyjnym wieczoru było Inne pytanie: — Czy Polska byłaby potowa dyskutować z nowym rządem niemieckim sprawę granicy na Odrze i Nysie? Odpowiedź brzmiała: Problemu naszvch granic nie mamy zamiaru z nikim dyskutować! W tym momencie wybuchła taka burza oklasków, iż zagłuszyła dalsze słowa polskiego mówcy. Ten spontaniczny wybuch symnatfi i zrozumienia był belgijską odpowiedzią na to pytanie. RYSZARD WOJNA (Dokończenie ze str. 1) zadaniach i trudnościach w ich realizacji, przedstawił e^ gzekutywie dyrektor Zjednoczenia, tow. inż. Eugeniusz Hawryiinka. Informacja zosta ła zilustrowana wykazami i tablicami poglądowymi. # Niejednokrotnie mówiono już na różnych naradach, że od wykonania .zadań 1065 roku zależeć będą rozmiary p]a nu 5-letniego. W budownictwie rolniczym jest to szczególnie ważne. Plan roczny Zjednoczenie Budownictwa Rolniczego przewiduje zbudowanie w br. 255 obiektów (w tym 113 budynki mieszkalne c 1.638 iz.bach). Rozmiary zadań pod względem wartościowym przekraczają plan roku ubiegłego o 41 proc. Jest to bardzo dużo. W % oceny dyrek cji Zjednoczenia przed-chlor stwa muszą pozyskać do pra Z obrad egzekutywy KW PZPR cy 1.060 robotników. Część z nich mogą zapewnić same po wiaty, o ile rady narodowe skierują do prźedsiębiorstw budowlanych 30—40 ludzi. Sprawą nadzwyczaj istotną jest przygotowanie na czas po trzebnej dokumentacji. Jak dotąd, dokumentację, przygotowuje ponad 20 biur projektowych w kraju. Jest ona czę sto spóźniona i nie uwzględnia warunków terenowych. Nasze Biuro Projektów Budownictwa Wiejskiego może zapewnić tylko 40 proc. potrzebnej dokumentacji. I sekretarz KW, tow. A. Kuligów skł zwrócił uwagę, że bez wzmocnienia Biura Projektów zaułek (Dokończenie ze str. 1) w innych krajach arabskich jako oficjalnych gości tamtej szych rządów (wymienia się Damaszek), a także zapowiedź utworzenia generalnego konsu latu NRD w Dar es Śalam. Jednym z głównych tematów rozmów i komentarzy w Paryżu — pisze paryski korespondent PAP red. Z. Klimas — jest krytyczna sytua- Partyzanci atakujją (Dokończenie ze str. 1) Jednakże Biały Dom pozostaje głuchy na tego rodzaju żądania. Prezydent Johnson od rzucił propozycję wygłoszenia przez telewizję przemówienia do narodu. Podczas gdy rząd stosuje politykę przemilczania, w Białym Domu odbywają się liczne narady, na których dyskutuje się nowe plany USA w Azji południowo-wschodniej. Oficjalni przedstawiciele rzą du USA — jak pisze waszyngtoński korespondent TASS — oświadczyli, że oczekują rozszerzenia działań wojskowych przeciwko partyzantom połu-dniowowietnamskim, w pierwszym rzędzie w delcie rzeki Mekong. Aresztowanie szpiegów USA w Syrii •'PARYŻ (PAP) Dziennik syryjski „Al Baas" podaje, że władze bezpieczeństwa wykryty w Damaszku amerykańską siatkę szpiegowską. Kierował nią drugi sekretarz ambasady TJSĄ w Damaszku Walter Snow-don. Wśród aresztowanych znajduje się obywatel amerykański pochodzenia syryjskiego Farham Atasi, wysłany przez wywiad a-merykański rlo Damaszku. Według wiadomości dziennika Al Baas" aresztowani złożyli w śledztwie wyczerpujące zeznania. Reportaż ,.1'Humanite • PARYŻ (PAP) Dziennik „PHumanite* zamieścił wstrząsający reportaż specjalnego wysłannika tego pisma Yincenta opisujący skut ki ostatnich pirackich rajdów powietrznych samolotów ame rykańskfch i południowowiet-namskich na „obiekty militar ne" w DRW. Jednym z tych obiektów była szkoła, drugim — szpital, trzecim wreszcie — kryte słomą chaty chłopskie. W miejscowości Vinh Linh o kilkaset metrów od strefy zdemilitaryzowanej i o 6 km od siedemnastego równoleżni 50 bomb amerykańskich na szkołę wiełnamskq ka zrzucono na tamtejszą szko tala zawaliła się na ciężko łę w tragiczny czwartek 50 chorych, których nie sposób bomb 500 kg. Mimo natych- było ewakuować. u>sk/óei|^ • KAm Rząd Ugandy postanowił zamknąć swą granicę z K n-giem. w ostatnim okresie na granicy tej doszło do wi-elu. incydentów, w których po stronie koftgijskiej zaangażowane były oddziały Czrmbego oraz bię.iy.ch. naperr\ników. WIEDEŃ W austn&Ckim mieście Linz gangster rtśpadł na bank, rabując 90 tys. szylingów. Bandyta strzelając z karabinu ciężko ranił urzędnika i dwóch przechodniów. Policji nie udało śi$ -złapać napastnika. * OTTAWA Podano tu oficjalnie do wiadomości, że liczba bezrobotnych w Kanadzie doszła w styczniu do 408 tysięcy, co stanowi 6 proc. wszystkich pracujących w kraju. W porównaniu z grudniem ubiegłego roku armia kanadyjskich bezrobotnych zwiększyła się o 123 tys. osób. • RZYM Wiele miliardów lirów wynio sły według pierwszych obliczeń szkody, spowodowane w Rzymie przez burzę śnieżną, jaka przeszła nad tym miastem we wtorek. Tysiące drzew zostało wyrwanych z korzeniami, uszkodzeniu uległa trakcja tramwajowa, a także wiele domów. miastowej ewakuacji uczniów do pobliskich rowów przeciw lotniczych pięcioro z nich zginęło m. in. 17-letnia uczennica Dothi Minh Huong. Szkoła oraz pobliski teren zryte są lejami o średnicy 10 m i głę bokości 4 m. W okolicznych po lach ryżowych zaryły się bom by z opóźnionym zapłonem, które obecnie pod osłoną nocy odnajduje się i rozbraja. Miejscowość ta oddalona jest o parę kilometrów od terytorium okupowanego przez A-merykanów, którzy nie mogli więc nie wiedzieć, że jest to gmach szkoły, a nie „obiekt militarny". Wysłannik „rHumanite" o-bejrzał także w miejscowości Dong Hoi inne „obiekty mili tarne" zniszczone bombardowa niem amerykańskim z 11 bm. Są to chaty kryte słomą, a także szpital. Część dachu szpi Również w Dong Hoi spadło 5 bomb 250-kilogramowych w pobliżu szkoły. Budynek inter natu został dosłownie zniesiony przez podmuch eksplozji. Na szczęście 7 lutego była nie dzieła i to oszczędziło dzieciom z Dong Hoi losu ich towarzyszy z Vinh Linh. Korespondent „rHumanite" kończy wstrząsającą relację słowami: „Dziwna to wojna, w której niszczy się szkoły i szpitale, zabija dzieci i podpala słomiane chaty w toku operacji nie mogącej w żadnym przypadku doprowadzić do poważnych wyników militarnych. Okrutna wojna i nie bezpieczna dla całego świata. Dnia 7 lutego nastąpił fakt niesłychanie doniosły i groźny: wojna przekroczyła 17 równoleżnik. Należy natychmiast zatrzymać jej dalszy postęp". cja, w jakiej znalazł się kanclerz Erhard i rząd NRF w związku z konfliktem spowodowanym zapowiedzią wizyty Waltera Ulbrichta w Kairze. Mówi się głośno o kryzysie w Bonn zagrażającym poważnie kanclerzowi Erhardowi i rządowi bońskiemu. Nie wyklucza się możliwości upadku rządu i do tego stopnia poddaje się w wątpliwość ponow ny wybór Erharda na kancie rza w toku przyszłych wyborów, że już obecnie wysuwa się nazwisko Gerstenmaiera jako jego ewentualnego następcę. „New York Timps" komentując stosunki między NRF i ZR A pisze m. in.: „Niemcy za chodnie uczyniły niewiarygod ny wprost galimatias ze spra wy dostaw broni dla Izraela i stosunków z Egiptem. W re zultacie pozycja Nassera poważnie się umocniła, wzrosło napięcie w i tak już napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie, stosunki Niemiec z Izrae lem, które tak bardzo się poprawiły w ostatnich latach, spadły znowu do poziomu goryczy i gniewu, zaś komunistyczne Niemcy wschodnie, wróg Bonn, odniosły zwycię-st -o. Cała sprawa oznacza ha niebną porażkę dla Niemiec zachodnich". Innym podstawowym błędem — stwierdza dziennik — jest upieranie się Bonn przy tzw. doktrynie Hallsteina, zgo dnie z którą NRF nie ma u-trzymywać stosunków dyplomatycznych z żadnym krajem, który uznał Niemcy wschodnie. W ostatnich latach doktryna ta więcej przyniosła kło potów niż korzyści, a poza tym bynajmniej ściśle jej nie przestrzegano". nie będzie mowy o real . \ niu planów w rozmiń ^ miliarda.zł (w r. kutywa KW zobowiążą^ ^ zydium WRN do rozwoP ra Projektów. Tow. wiceminister podziękował egzekutyw1 ^ ź? władzom wojewódzki*®* ezliwą atmosferę i Pon\ict^ Zjednoczenia Budo ^ Rolniczego. Oceniają0 $ Zjednoczenia ws^aZ3heK» ^ szczególnie cenny doi o kim jest przygotowani fil logu projektów typowy &iei0' województwa koszalu' ^f' Wpłynie to na uporz nie sytuacji w prze stwach budowlanych, na wprowadzanie ^ up*j0#!' wienia i potanienie p ctwa, usprawni ^ orga &/ pracy. Należy dążyć ^ dział tow. Kopeć -7 ^ yft Projektów Budownict cajoj skiego przygotowywaj .g o potrzebnej w woje^v0 0 kumentacji. M°wiąc jst« bych stronach, wlC*Lni^f,, wytknął wadliwą or. ^, pracy na budowach 1 jednokrotnie jakość ^ 1) nych obiektów. Wiel® daf czenia pozostawia materiałowa. W ^!$a znajdują się od lat ^ ły nieużyteczne, kto się teraz spisywać, r * straty przedsiębiorą ^ wpłynie na uporzą yK gospodarki. Do gloiSJJ siębiorstwach . muszą dochodzić e -eCej» j Budować trzeba . p. piej, szybciej i }f\r:e t°L> wy w budownict W ^ pr czym tkwią chodzeniu na me ?Qgj j! mysłowione. W r. się budować tym sj- jg70 proc. obiektów. W ' ^ trzy czwarte. Przechodzenie na nie < ctwo z prefabrykatom % ^ zwoli przedsiebiors 0^. ki o kadrę praco rrzekutywa KW W"nrgafl1^ $ ła się za potrzeba or* ^ n i a P7kćł zawodów} ( downictwa rolniczej ^ Współpraco#11 Jaifnie Skaczki1 z powód" &rn' wyrazy składają ^ dyrekcja AL " W szpitAT.AiWOJEliNIE Po długich i ciężkich cierpieniach 16 lutego 1965 r. przeżywszy lat 58 zmarła MoEwina Arendt Wyprowadzenie zwłok z kaplicy szp italri«J ,n?.t TT wauŁcnic ŁWJUft z. "-r- 4p1 Dnia 16 lutego 1965 r. zmarł po krótkiej. ,eC kiej chorobie tow. Stefan Kraso^ rr*e iet' kierownik Działu Zaopatrzenia Okręgowej biorstwa Przemysłu Drzewnego w Słups ^jcj# ^ ni i oddany pracownik, pionier zie^ł słup e£o V ^ W Zmarłym tracimy sumiennego i 0 ' \ k° cownika, szczerego przyjaciela, towarze Cześć Jego Pamięci! DYREKCJA PODSTAWOWA ORGANIZACJA ^ I RADA ZAKŁADOWA PRZY PRZEDSIĘBIORSTWIE PRZEMYSŁU V W SŁUPSKU MARGARYNA JAK MASŁ0 * $ £ I S N • GŁOS Nr 42 (3868) Str. 3 ^ a^rne obsłużenie rolni-kupujących środki che tyje do zwalczania chwa- chorób i szkodników Zależy także od kwalili s Personelu spółdzielczość J^opomocowej. Dlatego Czaplinku, Koszalinie i 20rganizowano spe-S'ar^rsy dla sprzedawców chemicznych, ma-Sifrów * organizatorów » r.olnictwa w geesach ^ resie chemizacji rolnic- gięciu: szkolenie w klu >k W w Słupsku. Zajęcia bfy .Hat metod zaprawiania A nasi°n oraz chorób zbóż ; ^ r^°wniowych prowadzi .Skwierawski z Wo-Stacji Ochrony i ^tanny Roślin. F<>t. J. Piątkowski ^yciakójek ^OLNltCZYCTT Są aL*01™8 litego br. odbę-> o,;-. oststiiie egzaminy po-sJl,cbaczy dwu- i czte-!^t2Vęfi^C2nycil kursów trakach °^v kółek rolni-yniki przeprowa-£ &o*i;LJigzaTninów wskazują, - m nauczania na kur-w sta^ych punktach " »a kadry mechanizató-b 9 Vi2?a*' niestety, pozosta-życzenia. Liczba z ocenami niedosta-- Oo wynosi około 40 tu słuchaczy, a no. ------ ' *0* ZAJEDŹCIE do Przechlewa — radzono m! w PZGS Człuchowie — duża gees, od lat przoduje w rozwijaniu usług dla wsi# organizatorem obsługi rolnictwa jest tam długoletni doświadczony pracownik spółdzielni — Wacław Napiórkowski. Rzeczywiście, GS w Przechlewie ma prawo zaliczyć się do spółdzielni, które usługi produkcyjne na rzecz rolnictwa traktują na równi z zadaniami w handlu. GS w Prze chlewie pierwsza w województwie, bo już w 1951 r. zorganizowała dostawę wapna nawozowego własnym transportem i bezpośrednio do wsi. W ub. roku rozprowadzono w ten sposób o^oło 650 ton wapna, a więc niemal tyle, ile sprzedały łącznie pozostałe geesy w powiecie człu-chowskim. Jednakże tylko na powierzchni 37 ha rozsiano wapno przy pomocy siewników. Wniosek? Trzeba zapewnić rolnikom odpowiedni sprzęt. Obecnie Wacław Napiórkow nież 3 traktory, 2 rozlewacze, ski opiekuje się dużą, nowo- 2 rozrzutniki i inny sprzęt. Or cześnle urządzoną bazą usłu- ganizator obsługi rolnictwa ze-gową. Kosztem ponad 500 tys. brał już zamówienia na zasi-zł wybudowano zbiornik wody lenie wodą amoniakalną około amoniakalnej, bunkry na na- 200 ha. Chętnych na nawóz w wozy i wapno, zakupiono rów- płynie jest coraz więcej. Dlatego też zamierza się w *vm roku wybudować jeszcze jeden zbiornik i rozprowadzić wodę amoniakalną na obszarze około 500 ha. Zgodnie z życzeniem rolników, zamówiono w br. po nad 1000 ton wapna. Fachowe kierowanie bazą u sługową i część spraw, wchodzących w zakres obowiązków organizato ra obsługi rolnictwa. GS w Przechlewie działa na terenie specjalizującym się w uprawie ziemniaków i roślin motylkowych drobnoziarnistych. A więc wspólnie z przodownikami wiejskimi kontraktacji trze ba dopilnować Jerminów podpisania umów, informować bie żąco kiedy i na jakie uprawy kontraktowane wydawane bę. zatora w GS w Będzinie w pd wiecie koszalińskim w ub, roku. Lubi pracę w terenie. Z ozy wieniem informowała mnie, że spółdzielnia chyba przekroczy zadania w kontraktacji roślin nej. Zawarto umowy na oprawę ponad 450 ha pszenicy i 60 ha ziemniaków. A z własnego „podwórka"? Nadzoruje prace czyszczalni zbióż i nasion,prowadzi szkolenie w Sarbinowie i Mielenku, propaguje zakłada STAŁY DODATEK „GŁOSU KOSZALIŃSKIEGO" dą nawozy sztuczne. Następna nie sadów i plantacji krze- czynność — to organizowanie wów jagodowych, razem z a- punktów sprzedaży środków gronomem odwiedza gospodar przyjmowanie zgło- ochrony roślin, kontrola zao- stwa ekonomicznie zaniedba- szeń na dostawę wapna, wody amoniakalnej, usługi sprzętem technicznym — to zaledwie . ogółu słuchaczy, wi zdało egzaminów 50 proc. słu Mw^howie, Sławnie i Swid ^^yPch ponad Roln^cze w Wałdowie \>Ni}0 Cle miasteckim posta-z wypracowanych w zysków w wysokoś- ci' w^Pracov/anych *18 f zysków w Zl C2S^ia rv>.oprac°wano plan ♦ -na ceIu H~ i „ ^aTlledban i urentow ' ^kowej Pozostały wsi. W BIEŻĄCYM roku przewiduje się dalszy wzrost żabie- Celem tej akcji jest poanie gów ochrony roślin. Kompleksową ochroną, czyii łą- sienie kwalifikacji ludzi bez- czonyrni zabiegami chemicznymi przeciw zarazie ziem- pośrednio związanych z chemi niaczańej i mszycom planuje się objąć wszystkie planta- zacją; personelu wykonujące- cje kontraktowane, a więc ponad 20 tys. ha ziemniaków, go zabiegi, dysponującego pre Dwukrotnie wyższy obszar zostanie poddany zabiegom ni- paratami chemicznymi i nadzo szczącym stonkę ziemniaczaną. Środki chemiczne, zwalcza- rującego prace w ochronie rc jące chwasty będą zastosowane na powierzchni około 110 ślin. Wychodzi ona naprzeciw tys. ha, przede wszystkim w zbożach, lnic i trawach na- przygotowywanej uchwale Pre siennych. Pełną ochroną, zamierza się również objąć plan- zydium WRN, która m. in. o- tacje rzepaku, buraków cukrowych, grochu. W programie kreśli, kto uprawniony, jest do zabiegów ujęto też sady tzw. przemysłowe, ziarno zbóż i wykonywania usług w zakre-nasiona przeznaczone do siewów wiosennych. Do tej kampanii przygotowano odpowiedni zespół środków chemicznych. W magazynach spółdzielni zaopatrzenia i zbytu znajduje się ponad 900 ton środków owadobójczych pylistych i w płynie, około 260 ton herbicydów do zwalczania chwastów, ponad 70 Zanim wyrusza w ule interwenci ^zmFŁADu i, nJH Jyr' znmieściliś xt6rv l! 7!ika 2e Słaur- kłopotach 'e "-S^°U)ad^!}U W tym Powie- 1 TW-da.l proton h kTóUkóv,. wyniki: o A Ą ion\ piono za~ kn królików — »s, ' bomem Debrznie iu***t^P •)o 3lor zwie 5^ ^>r. ktrol^kó^> nych, wysiewu wapna nawo- sie ochrony roślin. Chodzi zowego, rozlewania wody a- przecież o to, aby wzrosła nie moniakalnej,: ukończy także tylko liczba opryskanych i ton zapraw do nasion i około około 700 traktorzystów, bry- opylonych hektarów, lecz prze 250 ton innych chemikalii do gadzistów i magazynierów z de wszystkim skuteczność za ochrony roślin. Rozprowadza pegeerów. W pierwszej kolej- biegów, by dość drogie środ-ne one będą poprzez specja- ności przeszkoli się personel ki chemiczne rzeczywiście po listyczne sklepy i punkty techniczny z gospodarstw, któ magały w niszczeniu chwa-sprzedaży komisowej. A więc re wykonują zabiegi własną stów, chorób i szkodników u-z zaopatrzeniem się w środki aparaturą ochrony roślin. praw polowych, (ś) chemiczne — zdaniem służby ochrony roślin — nie powinno być w br. kłopotów. Podobnie z aparaturą. W ciągu roku park maszyn do ochrony roślin wzrósł o ponad 20 proc., przybyło opryskiwaczy i opyla czy zarówno w brygadach eks ploatacyjnych pomów jak i w kółkach rolniczych. Rzecz w tym, aby liczny już sprzęt tech niczny jak naj racjonalniej zo stał wykorzystany. Decydujące znaczenie mają kwaliiikacje obsługi aparatury ochrony roślin. Niezbędna jest wiedza nie tylko w zakre sie posługiwania się nowym sprzętem, lecz także dobra zna jomość nowych środków chemicznych, zasad przygotowywa nia preparatów, zwłaszcza z grupy herbicydów. Kadra wykonująca zabiegi ochrony roślin musi także znać i przestrzegać obowiązujące w tej dziedzinie przepisy bhp. Dla tego też z uznaniem należy I powitać inicjatywę Wojewódz kiej Stacji Ochrony i Kwarantanny Roślin, która przystą piła do masowego niemal szko lenia kadry zatrudnionej w chemizacji rolnictwa. W ub. ty godniu zakończył się w Wietrz nie pierwszy 6-dniowy kurs dla około 120 członków brygad eksploatacyjnych pomów. Do końca marca planuje się przeszkolić ponad 300 po-mowców i około 150 traktorzystów kółek rolniczych. Kur sy, na których omawia się wszystkie sprawy dotyczące stosowania środków chemicz- Na zdjęciu: tr-rktorzyśoi z brygad eksploatacyjnych pomów w czasie zajęć praktycznych na kursie chemizacji rolnictwa w Wietrznie. (Fot. J. Piątkowski) w Sławnie. sprzedażą ^ ,,£>r»Sta}ą z roiny £ Sztuczne słońca po niższej cenie Dużą popularnością wśród hodowców na wsi i w pegeerach cieszą się tzw. promień niki podczerwieni — sztuczne słońca, służące do ogrzewania młodych zwierząt. Spółdzielnie zaopatrzenia i zbytu w naszym województwie sprzedały w ub. roku około 900 promienników, najwięcej dla wylęgarni piskląt, ferm drobiu, _ macierzystych chlewni prosiąt, owczarni. W tym roku zamierzają rozprowadzić około 3 tys. pro^enriików patrzenia w te środki, instruk- ne. Nie zapomina też o kon-taż w zakresie ich stosowa- taktach z kołami gospodyń. To* nia. Gromada objęta jest pla- nie wszystko, zakres obowiąz-nem kopleksowej odbudowy, ków organizatora jest bardzo Należy więc nadzorować rea- obszerny. Ale co robić, jeśli Jizację zamówień na materia- przy spółdzielni nie ma bazy ły budowlane, organizować u- usługowej, ośrodka rolnego* sługi budowlane. W. Napiór- jeśli zachoruje agent kontrak-kowski wspólnie z zarządem tacji czy inny pracownik (tak: geesu przystąpił do zakłada- było w dniu naszej wizyty w nia ekipy remontowo-budow- geesie) i trzeba zastąpić w pra lanej, która na początku liczyć cy? Organizator obsługi rol-będzie 10 rzemieślników. W nictwa — to pracownik spół-tym roku planuje się także u- dzielni, a więc zobowiązany ruchomić przy spółdzielni war jest wykonywać polecenia za-sztat drobnych usług technicz rządu geesu. A polecenia te nych dla miejscowej ludności nie zawsze dotyczą spraw or-i rolników z okolicznych wsi. ganizacji usług rolniczych... Zamierza się również zagospo Dwie gminne spółdzielnie I darować 11 ha ziemi przejętej dwie znacznie różniące się ©-z gruntów PFZ. Przybędzie pinie na temat "działalności więc pracy organizatorowi ob- spółdzielczego agronoma. Przy sługi rolnictwa. I to nie tylko kłady ńieodosobnione. JUŻ w pracy wynikającej z działał- 64 geesach w województwie ności gminnej spółdzielni. Do- pracują organizatorzy obsługi chodzi jeszcze udział w maso- rolnictwa, w tym 38 ze śre-wym szkoleniu rolniczym, or- dnim wykształceniem rolni-ganizowaniu kursów dla go- czym i ogólnym. Około 40 orga spodyń wiejskich, kolportaż nizatorów posiada długoletni czasopism i literatury facho- staż pracy w spółdzielczości sa wej, obowiązek kontakto- mopomocowej. Ponadto zaan-wania się z zarządami kółek .gazowano w pezetgeesach 11 rolniczvch, agronomem gro- tzw. koordynatorów obsługi madzkim. rolnictwa. Zakres obowiązków Czy nie za wiele spraw dla tej kadry fachowej określiła iednego człowieka? Zarząd specjalną uchwałą CRS. Nie Gminnej Spółdzielni w Prze- wszędzie jednak zalecenia te chlewie uważa swego agrono- sa przestrzegane, nie wszę-ma za pomocnika, który po- dzie organizatorzy czują się po przez stały, codzienny kontakt trzebni. Tak jest zwłaszcza w z wsią ułatwia spółdzielni po- geesach, które nie gospodarują znanie potrzeb rolników, za- na gruntach PFZ. gdzie nie ma cieśnia więź rreesu z podstawo ekip remontowo-budowlanych, wą rzeszą klientów. Rozliczne a usługi na rzecz rolnictwa o-funkc^e powierzone organiza- graniczono do uruchomienia torowi nie zwalniają innych wypożyczalni sprzętu gospo-pracowników i członków za- dar stwa domowego. Tutaj wła rządu od sumiennego wykony- śnie zaoomina się o organiza-wania określonych umową torskiej roli agronoma spół-orac, od odpowiedzialności za dzielczego. o jego obowiązku dobre zaopatrzenie rolnictwa, inicjowania usług produkcyj-za kontraktacje, skup ziemio- nych dla wsi. funkcji łącznika płodów, ezv też za rozwój u- geesu z rolnikami. A przecież sIuf? produkcyjnych. t? zagadnienia nrzede wszrst- ■ Ale czy na takich samach kim uzasadniają decyzję CRS zasadach opiera się działał- o oowołaniu w geesach organi ność organizatorów obsługi roi zatorów obsługi rolnictwa. Ppd nictwa w innvch geesach w kreślą to także nazwa nadana województwie? Celina Maksy- geesowskim agronomom, mowicz objęła funkcję organi- P. SLEWA Mm&MmsmmmEmmsumuLmaMnammmmmmmmmmmm Inżynier RADZI II' SPRAWIE wapnowania VV gleb Panu.i3 u nas fałszywe poglądy. Niektórzy rolnicy uważają, że wapno powoduje wzrost plonów tylko' w pierwszych latach, w następnych zaś plony zmniej szają się („Wapno bogaci ojców, a uboży synów"). Pogląd ten pochodzi z okre su, kiedy uprawiano w Polsce jedynie zboża w ,,trójpolów-ce", na oborniku, którego zazwyczaj było bardzo mało. Nic więc dziwnego, że wskutek zastosowania wapna, plony okresowe wzrastały, co jednak szybciej wyczerpywało glebę i w następnych la- zakwaszenia gleb plony małe- nych. Okazało się, że na 86,2 śliny późniejszego siewu (np. ją. proc. tego obszaru gleby są jęczmień, lucerna, rzepak ja- Na glebach kwaśnych obor- bardzo kwaśne, na 12,8 proc. ry). W przypadku suchej po- nik i nawozy zielone nie roz- — kwaśne i tylko na 1 proc. gody wapno stosujemy dwa kładają się należycie, również obszaru zasadowe lub obojęt- tygodnie przed siewem rośłki, nawozy mineralne (zwłaszcza ne! zaś w razie obfitych desz- fosforowe) przemieniają się W warunkach woj. kosza- czów termin ten możo być w formy chemiczne nieprzy- lińskiego wapnowanie gleb skrócony do 3—4 dni. Na wio stępne dla roślin. * winno stanowić jeden z pod- snę stosujemy na hektar 7— Pogląd, że wapno „spala" stawowych zabiegów agrotech próchnicę w glebie jest błęd- nicznych. Czy wapnowanie gleb „uboży synów"? 12 q wapna palonego lub 10—20 ą wapniaku mielonego. * Stosując wiosną wapno palone pod rośliny jare nie moż na jednocześnie w tym samym dniu wysiewać nawozów azotowych, zawierających azot w formie amonowej (śa-letrzak, saletra amonowa, sia* czan amonu). Również nie jest wskazany jednoczesny wy-* TT , . , . . , . siew superfosfatu i dwufośfa ny. Umiejętne stosowanie W praktyce rolniczej stosu tu, gdyż fosfor zawarty w wapna zwiększa zawartość jemy wapnowanie melioracyj tvch nawozach przeobraża się próchnicy w glebie. ne i zachowawcze. Wapnowa- w formy nieprzyswajalne dla Po zastosowaniu wapna u- nie melioracyjne stanowi za- roślin. Po zastosowaniu wap-tach plony były "już niższe, su.wamy .kyasot^ gle*>y, poprą bieg jednorazowy. Przeprowa na pole należy dokładnie wy niż na glebach kwaśnych. O- ^ i^my jej strukturę. Gleba dzamy go zazwyczaj w jesie- bronować i dopiero potem wy becnie prócz zbóż uprawiamy s^a^e s^ę pulchną, przewiew- ni, stosując w przeliczeniu na siać nawozy. Jednocześnie 2 wiele innych roślin, stosuje- ! ?' s^worzone zostają warun hektar do 40 q wapna (w for- wapnem można wysiewać na-my więcej obornika, nawo- rozw°3u pożytecznych mie tlenku wapnia). wozy potasowe. zów zielonych i mineralnych, drobnoustrojów. W naszym Wapnowanie zachowawcze Na zakończenie pragnę Nie grozi nam wyczerpywa- ^limacie wapno bywa stale można przeprowadzić żarów- zwrócić uwagę, że wapnowanie gleb na skutek wapnowa 7- górnych warstw no w jesieni jak i na wiosnę, nie nie od razu przynosi re-nia. Dlatego ogromna wię- W tym przypadku stosujemy zultaty. Wapno musi mieć n, . , ^ , , , kszość gleb jest uboga w wap wapno węglanowe (wapniak czas na zwiazanie sie z Obecnie, na glebach kwas- no i staje się coraz bardziej mielony, wapno posodowe, bą. Dodatni wpłvw wapnowa nych, me zawierających do- zakwaszona. . kreda mielona, zasadowy żu- nia obserwujemy d^i^T^ ciwon- wapna' P°młrno ?to- Stacja Chemiczno-Rolnicza żel wielkopiecowy). Wapno drugim roku i w dalszych la-sowania nawozów organicz- w Koszalinie nrzenrowad7.iła w tvrh formach wysiewamy tach nych i mineralnych uzyskuje w naszym województwie ba- pod roślinv wczesnego siewu Mgr fal, m SwTATTCTFwrr? my niskie plony, przy czym dania gleb na obszarze pra- (groch, bobik, pszenica jan£ Kk SM SS2 ca skutek .coraz większego wie 600 tys. ha gruntów or- zaś wapno paloi*. ^ pod-SL Str. i Operac|e bez szwów Od wielu lat chirurdzy ca-sgo świata poszukują odpowiedniej metody właściwego zamykania ran operacyjnych. Używane dotąd różnego rodzą ju klamerki i szwy nie zadowalają w pełni medycyny współczesnej, gdyż powodują często dodatkowe ranki i ropienia. Doniesienia medycznych pu bllkacji brytyjskich wskazują na nowy system zamykania ran skórnych bez szwu. Zamiast nici i klamerek coraz częściej na salach operacyjnych stosuje się specjalne przylepce, przy pomocy których skleja się brzegi cięc;a. Niedawno wprowadzono nową taśmę o nazwie „steri-strip" z syntetycznego preparatu a-krylowego. Metode tę zastosowano już u 157 osób z ranami przypadkowymi i u 125 chorych z ranami pooperacyj nymi. W 90 proc. uzyskano bardzo dobre wyniki, gdyż ra ny wcześnie i bez komplikacji pokrywały się nabłonkiem skóry. Wyniki chirurgów angielskich zachęcają do szerokiego stosowna taśm i przylep ców syntetycznych. CYBERNETYKA i kardiochirurgia GŁOS Nr 42 (3868) Byłem Świadkiem nie zwykłej operacji.' Widzia lem w dłoni lekarza żywe, pulsujące serce ludzkie. Chirurg zwierzał mi się później: — Miałem wątpliwości, czy wpuścić pana na salę... Moim rozmówcą był światowej sławy specjalista w dziedzinie kardiochirurgii, prof. A-leksander Wiszniewski — syn znakomitego chirurga, Aleksan dra Wiszniewskiego, którego imię nosi zwiedzany przeze mnie Instytut Chirurgii Akademii Nauk Medycznych ZSRR. Placówka ta stała się Mekką nowoczesnej medycyny chirurgicznej. Jako jedna z pierwszych w świecie zaczęła korzystać ze zdobyczy cybernetyki w leczeniu chorób serca. Zabieg, którego byłem świadkiem, uratował życie młodej dziewczyny. Ale nie na tym polegała jego osobliwość. Diagnozę dolegliwości chorej postawił „mózg elektronowy". Chirurg działał w myśl jego wskazówek. Problemii XX irieku Wielka rzeka miast URBANIŚCI z coraz większym niepokojem śledzą statystyki: ludność naszego globu rośnie w tempie dotychczas nie notowanym, a jednocześnie we wszystkich państwach rozwiniętych liczba mieszkańców wsi stale maleje. Pociąga to za sobą burzliwy, najczęściej nie regulowany rozwój ośrodków miejskich. Już nie tylko takie olbrzymy, jak Tokio, Nowy Jork, Londyn czy Paryż „pękają w szwach". Również mniejszym miastom w niedalekiej przyszłości grozi impas. Nic więc dziwnego, że na całym świecie poszukuje się nowych rozwiązań urbanistycznych. Podczas gdy jedni architekci kreślą wizje miast zawieszanych nad ziemią lub częściowo ukrytych pod nią, inni nadal szukają ratunku w miastaeh-sypial-niach, otaczających szerokim pierścieniem istniejące już centra. Tym i wielu innym koncepcjom francuski architekt, prof. J. Faugeron, przeciwstawił ostatnio projekt wielkiej „rzeki miast" — miast linearnych, obliczonych, jak podkreśla, na miarę współczesnego człowieka. * Idea miasta linearnego nie jest nowa. Hiszpański inżynier- Arturio Soria, pierwszy plan miasta ciągnącego się wzdłuż jednej osi komunikacyjnej stworzył w 1882 r. Miał tei wielu naśladowców. W naszych czasach również Le Corbusier dał kilka wariantów takiego właśnie rozwiązania. Wszystkim opracowanym dotąd projektom zarzucono, ie kreują one typ miasta „bez duszy" — bez tętniącego żydem punktu centralnego, miasta wydłużonego monotonnie, rozerwanego na dwie części przez środkową arterię. A jednak idea była podtrzymywana, gdyż zrywała z tradycją koncentrycznej budowy miast, która w drugiej połowie XX wieku uśmierciła komunikację wewnętrzną, skazała ludność miejską na nieznośne warunki bytowania. Wiele wskazuje na to, że koncepcja miasta linearnego, tak jak go projektuje prof. Faugeron, stanie się jednym % rozwiązań urbanistycznych. Przede wszystkim miasto położone wzdłuż jednej strony pasa zieleni nie rozpada się na dwie części. Strefy zamieszkałe otaczają dość rozległą wyspę zielni, wśród której wznoszą się rozproszone budynki: sklepów i magazynów, urzędów, placówek kulturalnych, kawiarń, kin. To centrum, o powierzchni 500 m* nadaje miastu osobowość, spełniając właściwe mu funkcje uniwersyteckie, administracyjne, handlowe... Wokół niego organizuje się dwie dzielnice mieszkalne, każda z nich ma 1 km długości i 1 km szerokości — tak, że z dowolnego punktu w obu dzielnicach czas dojścia pieszo do centrum nie przekracza 15 minut. Na powierzchni 200 ha można zbudować 10 tys. mieszkań dla 40 tys. osób. Miasto ma kształt prostokąta o bokach 1 km i 3 km. Fabryki, linie kolejowe, autostrady tworzą pas równoległy, związany z miastem przecznicami, które w centrum rozgałęziają się siecią dojazdów do podziemnych garaży. Mieszkańcy obu dzielnic mogą więc żyć w otoczeniu odizolowanym od wielkomiejskiego zgiełku, oddychać powietrzem nie zatrutym spalinami samochodów i dymami fabryk. Żelazną regułą takiego rozwiązania jest jak najściślejsze przestrzeganie rozmiarów organizmu miejskiego. Skoro jest on już całkowicie ukończony, dalsza ekspansja urbanistyczna może pójść tylko w kierunku budowy nowej jednostki miejskiej o podobnej strukturze. W ten sposób tworzy się „rzeka miast", której osią centralną jest pas zieleni. Przy powstaniu wielu takich „rzek" powstaje nowa sytuacja w układzie miasto—wieś. Ludność zatrudniona na roli zostaje wreszcie zintegrowana z ludnością miast, może korzystać w pełni z ich nowoczesnego wyposażenia materialnego, z ich życia kulturalnego i artystycznego. * Kreśląc projekty miast linearnych, prof. Faugeron kładzie szczególny nacisk na ścisłe związanie malarstwa i rzeźby z architekturą. Od swoich uczniów żąda doskonałości artystycznego rysunku. Według niego makieta poprzedza plan miasta. Ośrodek miejski, zespół domów, budynek musi być narysowany, wymodelowany, oznaczony barwą, zanim wejdzie w stadium architektonicznych opracowań. Architekci pracowni prof. Faugeron współpracują z malarzami i rzeźbiarzami. ★ Zapytany, dlaczego odrzuca wszystkie inne, o wiele dalej idące propozycje urbanistyczne, prof. Faugeron oświadczył: „Miasta podziemne, czy zawieszone nad ziemią, to wizje miast ludzi chorych. W moim przekonaniu miasto pozostać musi domem człowieka, jego zaś przeznaczeniem nie jest ani życic pod ziemia, ani w ciągłym od niej Opracował: m. j. — Gdy byłem młodym lekarzem, stawiającym pierwsze kroki pod kierunkiem ojca — mówi dr A. Wiszniewski — największy kłopot, podobnie jak innym lekarzom, sprawiało mi postawienie diagnozy. Czy wie pan, ile istnieje samych tylko wrodzonych wad serca? Kilkadziesiąt! A każda z nich posiada różne symptomy, często podobne do siebie, niekiedy prawie identyczne. Określić, które z nich są główne, a które drugorzędne w danym przypadku — nie jest łatwo. Nie wystarczy tu talent lekarza, ani jego intuicja. Potrzebna mu jest jeszcze obszer na pamięć i długie doświadczenie kliniczne. — Kiedy przychodziłem ze swrymi wątpliwościami do ojca — kontynuuje prof. A. Wiszniewski — ten mówił często: „Pamiętasz, pięć lat temu w drugiej sali na trzecim łóżku od okna leżała starsza kobieta, blondynka. Miała ona podobne symptomy. Znajdź jej kartę chorobową, przestudiuj notatki o przebiegu dolegliwości, sprawdź jak ją leczono, zwróć uwagę na powstałe przy tym komplikacje i staraj się im zapobiec". Ta metoda towarzyszy medycynie od tysiącleci. Oto dlaczego nie może być genialnych młodych lekarzy, a bywa ją genialni młodzi matematycy, fizycy, szachiści. Lekarz o-prócz talentu musi mieć doświadczenie, musi przede wszystkim postawić trafną dia gnozę. Kiedy no jawiły się pierwsze „mózgi elektronowe", dr A. Wi szniewski docenił, że otwierają one przed medycyną nowe horyzonty. W starym gmachu kie rowanego przez niego Instytutu Chirurgii pojawili się ludzie, mający dotąd do czynienia z medycyną jedynie w chg rakterze pacjentów — słynny specjalista w dziedzinie teorii maszyn i mechanizmów, członek Akademii Nauk ZSRR, I-wan Artobolewski, profesor, do ktor nauk technicznych M. L. Bychowski. matematycy, inżynierowie. Wspólnie z lekarzami głowili się nad stworzeniem metody, która mogłaby przekształcić w doradcę chirurga taką samą maszynę cyfrową, jak ta, która np. pomaca racjo nalnie eksploatować elektrownie. I oto seryjny „Ural-2", zainstalowany w laboratorium cybernetycznym Instytutu Chirurgii im. A. W. Wiszniewskie go, otrzymał „do wglądu" opra cowany matematycznie przez zespół uczonych system diagno styki 50 wrodzonych wad serca i 200 towarzyszących im symptomów. Oznaczono je symbolami cyfrowymi, podobnie jak płeć i wiek pacjenta (niektóre choroby serca są typowo „kobiecie", inne częściej występują u mężczyzn, jeszcze inne u-jawniają się w wieku dziecięcym). Zakodowane na prozaicznym kartoniku z otworkami warianty każdej z chorób spo- częły w „szufladkach pamięciowych" mózgu elektronowego. Teraz, gdy do Instytutu Chirurgii zgłasza się pacjent z wro dzoną wadą serca, lekarz nie zadaje sobie pytania: „Czy mia łem w swej praktyce podobny przypadek?" Nie grzebie nocami w dziesiątkach annałów me dycznych. Nie studiuje tysięcy kart chorobowych swej kliniki i innych zakładów leczniczych, szukając analogicznego casusu. Koduje symotomy dolegliwości według ustalonego klucza, daje „paszport choroby" maszynie, a ta w przeciągu półtorej minuty klasyfikuje chorobę i oferuje przechowywany w swej pamięci wachlarz kart, mogących dopomóc chirurgowi w wyborze metody leczenia lub sposobie interwencji chirurgicz nej. Pięć lat funkcjonuje już „e-lektronowy lekarz" w Instytucie Chirurgii im. A. W. Wiszniewskiego. 90 proc. diagnoz potwierdza się w procesie operacji, pozostałe 10 proc. jest ab solu.tnie zbieżnych, obejmując przypadki rzadkich odchyleń fi zjologicznych. Dlatego genialne operacje serca przeprowadza obecnie nie tylko członek Akademii A. Wiszniewski — nestor radzieckiej kardiologii chirurgicznej. W tym roku do Nagrody Leninowskiej kandydują z ieso Instytutu młodzi lekarze: dr T. Barbinjan i dr A. Charnas. Ponad 100 skomplikowanych operacji ma za so bą asystent „największego od serca" w medycynie radziec-kiei prof. Wiszniewskiego — dr B. Kostiuczonok, a wielu in nych chirurgów, w tvm kobiety — po 150 i 200 operacji. W laboratorium cybernetycz nym Instytutu Chirurgii pracu je 26 matematyków inżynierów, lekarzy. Zajęci są obecnie o-pracowaniem systemu „elektro noyvch diagnoz" nabytych wad serca. Elektronowa diagnostyka wkracza do wielu dziedzin me dycyny. W ZSRR ooracowuie się obecnie — korzystając z do świadczeń Instytutu Chirurgii im. A. W. Wiszniewskiego — podobny system dla chorób neurochirurgicznych i dolegliwości wątroby. Francuzi stworzyli analogiczny system diagnozy wad wzroku, Amerykanie — chorób krwi. Po system rozpoznawania wrodzonych wad s^rca orzvjecha!i jednak do prof. Wiszniewskiego. Żary sowuje się obecnie perspektywa wymiany kart chorobowych, zaszyfrowanych według jednolitego kodu nie tylko przez kliniki radzieckie, ale i zagraniczne. W ten sposób pow staje nadzieja wzbogacenia doświadczeń nauki chirurgicznej sposobem prostszym, niż studiowanie obcojęzycznych czaso pism. Zwykło się mówić, 2e statek budowany jest w stoc'toczni vistości jednak jest on w równaj mierze dzieł ■ zrajduJ® ** ft. BADOWSKI wisfcości jednak jest oa w r«wn°j mierzy . zra.jf siątków kooperujących z nią zakładów. W^e ia wybrzeżu, co jest zj * wisk em bardzo pożyta kontakt^*'' J względu na skrócony transport, lepsze możliwości _ , pkręt i)o grupy tej należ ' między innymi Fabryka urf^_rinKcji w Rumii koło Gd ni. ^ee.jaTzii e się on i w r. _ . 0ieJ®w\|H' ników cieplnych, chłodzonych w o ą £?riów fiitroW>Jr powietrznych, żurawików łodziowych róznyc;n i. 0iejo«rC mików. Ostatnio zakłady wykonują chłodnice woa .3 że na eksport do ZSRR i Bułąarii. tr\F ^——"""" Drogie, ale opłacalne Diamenty w silnikach D IAMENTY znaleźć się również automatyzo^ ^ j mogą we wnętrzu samo czynncźć. i w *1 chodowego silnika, w nolitej linii pro ^p- nar^i czasie produkcji, jako elemen Wadą natorrh t -.c\i w?5/ ty tnące precyzyjnych narze- diamentowych je „iast>rcZV dzi służących do wygładzania koszt oraz m^a. J^sza 2 cylindrów. Narzędzia takie zastosowań. gaje stosuje np. Fabryka Samocho w zasadzie wy-* ^ dów Ciężarowych w Starach O nej tylko czynn n*c p wicach. Analiza przeprowa- to import, a w u, dzona w Instytucie Technolo- dotychczas gii Budowy Maszyn Politech naliza spec.~!^' u niki Warszawskiej wykazała, niki _ Warszaw*-rzyió- $ iż „diamentowa" obróbka jednak na du--t-skać ^ warta jest szerszego u pow- kie mogłoby u - m2sZ. j< szechnienia w zakładach prze kładów orzem^?-^, mysłu maszynowego. wego pnxiukuv;_ Narzędzia składają się ze precyzyjne ^ wprowadziły . stalowego korpusu, na który nakładana jest warstwa dia mentowe zmiast • mentowego proszku, o wiel- nej i bard . 53;* rzfp> kości ziaren od 40 do 60 lub kosztownej o5 . od 80 do 120 mikronów Pro- cą pasty sciem-J- ^rjT-A szek umocowany iest metodą spiekania lub elektrolitycznie. Twardość diamentu zapewnia narzędziom tym niezwykłą trwałość: jeden komplet wystarcza np. do wygładzenia 50 do S0 tys. otworów cylin drowych w silnikach, podczas £dv zwykłe narzędzia trzeba zmieniać co 50 do 100 sztuk wykon anyoh tu t ei. Dalsza korzyścią Jest mo-Mi weść zwiększania szybkości obróbki i uzyskiwanie zawsze Jednakowych wyników o du-źei klasie dok^dności. Małe zużycie narzędzia pozwala eleitbtczi* sauna Sauna. ra w swej Patrio P°d€i< dii. została o6t^tngchorze^ pj •o powodowani^ ^ wotworowych rranrii. "c. wodzeniem we lnktry& f dawane tam s^vt,var/.an^e^ rządzenia do pjasrK r, ^ ry w ła7ienkach. 5toPn' f ny ogrzany d" fn3 si< lrwamy wodą i PRZESZEDŁ już do historii ten okres, kiedy o obronności kraju decydowała jedynie armia. Dziś broń rakietowo-jądrowra osiągnęła taką siłę wybuchu i taki zasięg, że praktycznie każde miejsce na kuli ziemskiej jest dla niej osiągalne. Dlatego o bezpieczeństwie kra ju decydują nie tylko Siły Zbrojne, ale także obronnie zorganizowane społeczeństwo. Stąd wynika z jednej strony potrzeba ciągłej modernizacji i doskonalenia wojsk operacyj nych przeznaczonych do wykonywania zadań w ramach Zjednoczonych Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego, a z drugiej strony konieczność rozwijania i umacniania systemu Obrony Terytorium Kraju. Dlatego też organizacja obrony na froncie wewnętrznym, tak jak gotowość bojowa wojsk operacyjnych, jest ^zadaniem pierwszorzędnej wagi zarówno w okresie przygotowania pod tym wzglę dem wszystkich obywateli, jak i wszystkich ogniw politycznych, administracyjnych i gospodarczych w państwie. Dła realizacji zamierzeń o- brony terytorium kraju potrzebne są różnorodne siły i środki. Zadaniem tych wojsk jest obrona ludności i dobytku narodowego w razie ataku z powietrza i z morza o-raz usuwanie skutków tego napadu. Zadania te są cne go towe wykonać w każdej chwi li. Wojska obrony powietrz- powołane do wykonywania ju do odpar*^a zadań w zakresie obrony i li- agresji. ^-.-mać , kwidacji skutków uderzeń Warto ,zat^^ami / bronią masowego rażenia oraz nad tymi og^ kraju' zakładowe i terenowe oddzia- obrony te ryl s'tosunko^f°0tjl ły samoobrony organizowane re powstać s ^dno^Lły w zakładach pracy i na dawno: i od^Ł wsiach, przeznaczone do wy- ny terytoria ł-- ^ konywrania lokalnych zadań moobrony. ny ter* obronnych przed środkami na Jednostki PŁK MGR M. NADELWICZ nej, jak wiadomo, maią do swej dyspozycji niezawodne rakiety przeciwlotnicze, pociski kierowane oraz najnowocześniejsze samoloty pościgowe, działające w oparciu o zautomatyzowane systemy wy krywania i naprowadzenia. In ńe jednostki posiadają także odpowiednie do powierzonych im zadań uzbrojenie i sprzęt techniczny. Na siły i środki obrony terytorium kraju składają się również pododdziały specjalistyczne (budowlane, awaryj-no-techniczne, sanitarne itp.), OBRONA padu powietrznego, a także do likwidacji nieprzyjacielskich grup specjalnego przeznaczenia. ASZ system obrony te-rytorium kraju charakteryzuje się powiązaniem działalności regularnych jednostek wojskowych z działaniem uzbrojonych i nieuzbrojonych oddziałów lud ności. W tym właśnie tkwi istota ludowej obronności i niezmierzone możliwości wykorzystania wszystkich morał nych i materialnych sił narodu w celu przy go to^wania kra nej spelniają P° arZaJ* systemie OTK- . ia0ł* ^ możliwości * y*vU7.ict>_ J\ stytucyjnego ob. ' ej cia służby wojj*; cia siuzoy 0" kim zobowiąż1 - g pto obywatelom. P konK^ ( ich do realizacji *o ich do realizacji ^ zadań obronni cl ^Służbę w zasadzie bez o* datkowymi ko%oi0ie^eciC ki narodowej-ny terytorialnej - p0^l wiem nie t>'1KYnicacfc 1 leśnych i strze 'GŁOS TTr S ?335S} Str. 5 emaasaw Po zebraniach spraiuozdatuczych POP Zakończone zostały w zasadzie zebrania sprawozdawcze w orga nizacjach partyjnych na szego województwa. Po , nad 2.400 organizacji par Sinych w mieście, na wsi i w ^egeerach dokonało podsumowania rocznej pracy, określiło Udania na rok bieżący. .Zebrania sprawozdawcze by w większości przypadków, Jjpbrze przygotowane. Na prze oraz treść tych zebrań ^iały duży wpływ kampania ^Prawozdawcz o- wyb orcza w ^stancjach powiatowych I wo pwódzkiej, działalność poli-^czna poprzedzająca konfe-jeiieje partyjne: spotkania dc ^|atów w gromadach, w kojotach powiatowych, rozmo i dyskusje, a także wyjaz kil*® Posiedzenia egzekutyw p i KW partii. Wytworzo-a została w województwie ^^osfera sprzyjająca wnikli-% e| ocenie pracy partyjnej, la)1 nia polepszenia dzia ł^ości partyjnej, gcspodar-** i społecznej. ^J^ysjko to miało niewątpliwy Xija na frekwencję na zebrana . » treść dyskusji, podejmo-wniosków. Frekwencja by- &ror slinkowo wysoka — od 75,4 (średnia w powiecie biafo-Kos .) do proc. w mieście i powiecie. *<łh*^yższa frekwencja była na — «it w szczególnie bogaty w różnego rodzaju inicjatywy, zobowiązania produkcyjne i społeczne. Był to rok 20-lecia PUL i IV Zjazdu partii. Zebrania sprawozdawcze miały więc między innymi udzielić cdpo wiedzi na pytanie: Jak człon kowie i kandydaci partii, zakłady pracy, instytucje, w któ rych oni pracują, realizowali uchwały IV Zjazdu partii, u-chwały Konferencji Wojewódz kiej i konferencji powiato- R O IC ©wocnei pracy lac partyjnych |- ach i wsiach, gorsza zas w łucjach miejskich. W sprawozdaniach sekreta- j; • pop oraz w dyskusjach °^ano oceny rocznej dzia-HvoKŚCi organizacji partyj-o'ine3» systematycz-, Płacenia składek, przy-cijU 13 zadań członkom i kan V*tom partii, kontroli ich ^Onanii tir i.. ~ ~ tfa>*nia. w wielu organiza s^łari .partyinychf w których tli 3 Zle znajdują się np. rad \v^n raci narodowych, próbo koi :?mi w związku ze zbliża i bartii 0ceny Pracy członków WL- w radach narodowych. * TvętSZ0-ść nuejsca Wo^S us^ zebraniach spra ^onnaWczych problemy biegłvmiczno"-Produkcyjne. V-y tok, jak wiadomo, był się wyborami do- ^AroZTCIEL pjlT1 uczęszczające do Szko ^ 0^taw°wej nr 1 w Wał-Rymują po lekcjach go ?ania obiadowe. Korzy-ze świetlicy, w któ Pomocy nauczycieli ^ zadane lekcje. nauczycieli korzy ^ dzieci pracowni- v?^o\vns*wowego Ośrodka Ma ^cz^so z O^ynki koło fota} s3 ^akże budowle so-na których zdoby-w^vir?Vledzę' umiejętności i jj^nia P°trzebne do wykony 0}o\vwi dywanych zadań w zakresie budow-^ftvVuro^t drogowych i wych. Jakie występują w tej pracy trudności i co trzeba zrobić, aby nasze poczynania stały się jeszcze bardziej efek tywne. Stąd też w organizacjach partyjnych w zakładach produkcyjnych sporo uwagi poświęcono takim problemom jak: wykonanie planów produkcji, .dyscyplina zawodowa, oszczędność surowców i materiałów, opracowanie planów przedsiębiorstw na rok bieżą cy i na pięciolatkę. Jeden z dyskutantów na zebraniu w „Płytclenie1' mówił o tym, jak pracownicy działu zaopatrzenia jeździli przez pół roku po całym kraju w poszukiwaniu blachy, gdy tymczasem — co wykazała inwentaryzacja —• w zakładowym magazynie le żało... pół tony takiej właśnie blachy. W innych zakładach Koszalina wskazywano np. na brak dostatecznej troski kierownictw o warunki pracy, bhp itp. Na zebraniach sprawozdawczych na wsi i w pegeerach członkowie partii także wnikliwie próbowali oceniać swoją działalność. Np. na zebraniach w Maszkowie i Biesiekierzu w powiecie koszalińskim nie szczędzono słów krytyki pod adresem tych członków partii —• rolników, którzy nie wywiązują sie ze swoich zobowiązań wobec państwa, zalegają ze świadczeniami na SFBS, nie wykorzystują — zgodnie z przeznaczeniem — przyznanych im przez państwo kredytów na remont zagród wiejskich, W tegorocznej kampanii sprawozdawczej członkowie partii zgłosili sporo różnego rodzaju wniosków i postulatów. W komitetach powiatowych partii zaewidencjoncwa no ponad 1.500 wniosków zgio szonych na zebraniach. Zgłaszane wnioski świadczą o zain teresowaniach członków partii, o dostrzeganiu przez nich istotnych dla danego środowiska spraw, problemów, często ich nurtujących. Ale z drugiej strony — mam tutaj na myśli wnioski i różne postulaty raczej błahe — widzę w tym próbę spychania załatwiania wszystkich spraw na „powiat", komitet powiatowy. Były np. takie postulaty, że w klubie „Ruchu" źle się dzie je, że urządza się w nich picie wódki isami zainteresowani przynoszą trunki), że klub zamienił się w palarnię. Dyskutant formułuje więc wniosek: .>Prosimy władze powiatowe o zaprowadzenie porząd ku w naszym klubie — świet licy". Przykład może skrajny, ale i takie spotyka się we wnioskach i postulatach zgło szonych na zebraniach. 1 JESZCZE JEDEN, bardzo istotny problem: udział ak tywu KP i KG w zebraniach. £c zebrania były dobrze przygotowane, że dyskusja koncentrowała się na naj ważniejszych problemach danej POP, środowiska — duża w tym zasługa właśnie aktywu, głównie jednak aktywu gromadzkiego. Zebrania sprawozdawcze jeszcze raz potwierdziły, że w gromadach jest ofiarny i coraz lepiej przy gotowany do pracy aktyw par tyjny. Ale jednocześnie przebieg zebrań wykazał, że wie lu aktywistów KP, odpowiedzialnych za pracę organizacji partyjnych na wsi i w pegeerach, w gromadach — nie wy wiązało się w pełni ze swojego zadania. To dobrze, źe KG potrafiły wychować swój wła sny, gromadzki aktyw, który zna problemy wsi, ludzi, bie rze udział w zebraniach partyjnych. Ale to w żadnym przypadku nic może oznaczać, że w zebraniach POP nie maja uczestniczyć aktywiści KP odpowiedzialni pracownicy Prez. PRN, PZGS, PZKR i in nych powiatowych instytucji. Wiele spraw, wniosków i postulatów, które członkowie partii kierują pod adresem po wiatowych instytucji można byłoby załatwić na miejscu, „od rękir'. A to mogliby prze de wszystkim zrobić właśnie aktywiści komitetu powiatowego. Zebrania sprawozdawcze POP podsumowały rok trudnej, ale jednocześnie owocnej działalności partyjnej, spo łecznej i gospodarczej w zakładach produkcyjnych, w pe geerach, we wsiach naszego województwa. Wytyczyły o-ne także główne kierunki pnący na rok bieżący. Wyciągnie eie więc przez same POP i in staacje partyjne praktycznych wniosków z tych *e-bram z bogatej w treści dyskusji — przyczyni się do pod niesienia działalności partyjnej na jeszcze wyższy poziom. WACŁAW NOWAK Z WĘDRÓWEK PO ZSRR Moskwa. Budoim nywanie przez czasie tej służby goł°W] nawyków pracy tervfW jednostkach obro ^ oŁ°£alnej kształtuje l4^We?śloTne cechy kadry . K°nieczność an-Polu Slę w rozwiązywa-1 Sospod&r-em6w poszczegół-przez tę kadrą społeczne, a zwłaszcza orgam zacje młodzieżowe oraz takie organizacje jak: Liga Obrony Kraju, Aeroklub Polskiej Rze czy pospolitej Ludowej, Polski Czerwony Krzyż, Związek O-chotniczych Straży Pożarnych, Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej i Polski Związek Krótkofalowców. Pewnikiem jest bowiem, że triumfalny pochód techniki we wszystkich dziedzinach naszego życia oraz w armii nie orłabia roli czynnika morai-no-połitycznego w procesie kształtowa hi a. gotowości obron ■ ■ 1 " " nęj sił Zbrojnych i całego ganizacyjnego przygotowania siłku, aby wykonywał go z społeczeństwa — wprost prze s:ę Go wykonywania zadań pełną świadomością politycz- ciwnie, nieustannie ją podno-bojowych oraz walki ze wszeł ną oraz głębokim przekona- si. Zjawisko to jest nie tylko kiego rodzaju klęskami ży~ nicm dobrze spełnionego obo symptomatycznym wyrazem, wiołowymi i awariami tech- wiązku patriotycznego i inter ale i prawidłowością współ-nicznymi w okresie pokojo- nacjonalistycznego, czesnej epoki. wym, mają poważną rolę do |^jROBLEM ten nabierze Polityka partii i państwa w spełnienia w zakresie przeko jeszcze większego zna- dziedzinie obronności naszego nania każdego obywatela o czenia, jeżeli weźmiemy kraju jest wyrazem szczegól- konieczności zapoznania się ze. pod uwagę, że imperialistycz nej troski o zabezpieczenie środkami prowadzenia współ- ne koła prowadzą coraz bar- Interesów ogólnonarodowych, czesnej wojny oraz możliwo- dziej zaciekłą walkę ideolo- jest poważnym wkładem w si ściarni obrony przed bronią gjczną z obozem socjalizmu, łę całego obozu socjalizmu, w masowego rażenia, a także, Niewątpliwie ogromne zada walkę o utrwalenie pokoju i co jest niesłychanie Istotne, nia w tej dziedzinie spełniają całkowitą likwidację groźby prowadzenia pracy polftycz- x mają jeszcze do wykonania wajn^„ Uwaga na i*aze«rnictwo! PRAGNĄC przyjść z pomocą uczestnikom jubileuszowego konkursu „Pomorze Zachodnie — Twoja ziemia ojczysta" maturzystom, wszystkim tym, którzy interesują się Ziemią Koszalińską, jej przeszłością i dniem dzisiejszym, rozpoczęliśmy w gazecie drukowanie w odcinkach „Encyklopedii koszalińskiej". Na pierwszy ogień poszły dane demograficzne, fizjograficzne i in. Ale oto dochodzą nas głosy niektórych Czytelników: „Panowie redaktorzy! Aleście „narozrabiali"! Przecież Koszalin liczy kilka tysięcy więcej mieszkańców niż podano w „Encyklopedii"! Przecież błędne są nazwy wzniesień, podane w wykazie obiektów fizjograficznych! Itd., itp. Uważnie zazwyczaj przy słuch ujemy się opinii Czytelników, o naszej pracy, nie mamy znowu tak sztywnych karków by ich nie schylić w samokrytyce. Tym razem sprostowania jednak nie będzie. Nieuważnych Czytelników skierowujemy raz jeszcze do lektury pierwszych odcinków „Encyklopedii". Podając liczbę ludności w poszczególnych powiatach i miastach opieraliśmy się na danych statystycznych a nie na jakichś tam po prostu, danych. Podaliśmy źródło informacji (Wojewódzki Urząd Statystyczny) i termin, aktualności danych (połowa ubiegłego roku dla powiatów i trzeci kwartał ub. roku dla miast). I to są najświeższe, dostępne w tej chwili, dane statystyczne, a więc oficjalne. Jeśli ma ktoś wcześniejsze, pochodzące np. z biur ewidencji ludności, to niech się cieszy. Ale na własny rachunek. To nie są dane sta ty styczne. Zresztą komisję konkursu jubileuszowego będą na pewno na tyle wyrozumiałe, by zaliczyć jako prawidłowe odpowiedzi zarówno te nasze, z „Encyklopedii", jak i późniejsze — nieoficjalne. To samo np. z nazwami wzniesień, jezior itp. „Co za nazwy podaliście!" — krzyczą adwersarze. Niezabysze-wo, Podgórze, Godna Góra (a nie Gołogóral). I znów odpowiedzieć trzeba. Proszę wziąć do ręki np. „Rocznik Statystyczny województwa kosząłińskiego — 1960M. Strona 16 tablica 3. „Ważniejsze wzniesienia nad poziom morzaTabela a pod nią iródło, z którego korzystali statystycy: dane Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, Delegatura w Koszalinie. Nazwy oficjalne? Jak najbardziej! Nazwy wzniesień, jezior, rzek mają to do si£biet że nie można ich zmieniać jak rękawiczki. Może przeszlibyśmy nad tymi wszystkimi sprawami do porządku, gdyby nie zwróciły uwagi na szerszy problem. W ciągu ostatnich dwudziestu łat utarły się w poszczególnych rejonach nazwy zwyczajowe dla obiektów fizjograficznych. Co więcej — dość dowolnie postępuje się nawet z nazwami miejscowości. By to zrozumieć, musimy się cofnąć w czasie. W roku 1D46 powołano w Polsce Komisję Ustalania Nazw Miejscowych. W skład tej komisji weszli naukowcy i eksperci, W ciągu lat pięciu komisja ustaliła ponad 32 tysiące nazw, miejscowości i obiektów fizjograficznych na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Była to trudna praca. Ułatwiało ją to, że w źródłach historycznych, na starych mapach, zachowały się polskie nazwy miejscowości, których żródłosłóxv został później, w miarę germanizacji polskich terenów, zniemczony. Po zakończeniu pracy ukazał się „Słownik", nazwy nabrały też mocy urzędowej poprzez wydrukowanie ich w ,v Mon i tor ze". Upłynęło jednak lat kilkanaście, ktoś tam nie dopatrzył, ktoś coś przekręcił i oto skutek — rozbieżności między nazwami oficjalnymi i zwyczajowymi. Długi jest indeks nazw zniekształconych, opracowany przez Wydział Organizacyjno-Prawny Prez. WRN. Przytoczymy z niego tylko niektóre charakterystyczne wyjątki. A więc nie Byshio w powiecie Białogard lecz Byszyno, nie Słomino lecz Słonino, me Kronie w pow. Kołobrzeg lecz Skronie, nie Cewełino w pow. Koszalin lecz Cewlino, nie Łęk wica lecz Łekwiea w powiecie Słupsk. Nie ma w powiecie wałeckim Lubna lecz Lubno (jest Lubno ale w miasteckim). Z pozoru drobne zniekształcenia — jedna litera inna, jedna przestawione. Inny charakterystyczny przykład: nic po prsostu Sucha lecz Śucha Koszalińska. Autorzy nazwy nie bez kozery dodali ten przymiotnik do oficjalnej nazwy ze względu chociażby na to, że Suchych w Polsce jest bardzo wiele. Nie piszemy tego po to, by wprowadzać jeszcze więk sze zamieszanie. Sprawę tę uregulować mogą nie publikacje w gazecie, lecz zarządzenia lub sprostowania władz. Niektóre sprostowania są dla nas oczywiste. Np. nie ulega najmniejszej wątpliwości, że powinna zniknąć z tabliczek na autobusach PKS i tablic drogowych nazwa Uniesty. Ta historyczna, wymieniana niejednokrotnie w polskich dokumentach historycznych miejscowość, nazywa się Unieście. Nie ulega też wątpliwości, że od zaraz można wyeliminować niechlujstwo. Dam przykład. Z jednej strony miejscowości jest tablica drogowa z napisem Strzekęein z drugiej zaś: SHrzekęchio. Z innymi nazwami zwyczajowymi, które sfę mocno zakorzeniły sprawa jest trudniejsza. Bo jeśli foyśmy postępowali rygorystycznie, ♦o musielibyśmy przestać pisać o Górze Chełmskiej a zacząć o Krzyżancc. Trudno by nam było też przechrzcie znany w kraju PGR Szwemino na urzędów język: Swiemino. W ciągu tych dwudziestu łat zbudowaliśmy też nowe osady i osiedla, które nie mają urzędowo ustalonych nazw. Np. koszalińskie osiedle Władysława IV alias Koszalin —- Północ. Zajdzie więc na pewtio konieczność powrócenia do spraw nazewnictwa na tych ziemiach. Dyktuje potrzebę rozwijające się tycie. Póki co, warto jednak wyczulić na sprawy nazewnictwa nie tylko tych, którzy układają treści urzędowych pieczątek, ale wszystkich. Powinniśmy być bardziej pedantyczni i sie protestować w sprawach oczywistych. X. KWAŚNIEWSKI Str. 8 GŁOS Nr et (3868) i Ochotnicza rekrutacja kandydatów do podstlcerskick szkó! zawodowycii Komunikat MON Ministerstwo Obrony Narodowej ogłasza ochotniczą rekrutację kandydatów do następujących podoficerskich ,>zkół zawodowych: 1. Podoficerska Szkoła Zawodowa im. Rodziny Nalaz-iów w Elblągu. 2. Szkoły młodszych dowódców przy oficerskich szkołach zawodowych (z wyjątkiem oficerskiej szkoły KBW i oficerskiej szkoły WOP). 3. Podoficerskie szkoły zawo dowe przy podoficerskich szko łach służby zasadniczej wszyst kich rodzajów wojsk i służb istniejące na terenie warszawskiego, śląskiego i pomorskiego okręgów wojskowych. O przyjęcie do jednej z podoficerskiej szkół zawodowych mogą ubiegać się kandydaci spośród młodzieży cywilnej ł wojskowej, którzy odpowiadają następującym warunkom^ 1. Podoficerska Szkoła Zawodowa im. Rodziny Nalaz-ków w Elblągu: a) obywatelstwo polskie; b) wykształcenie w zakresie co najmniej ukończonej szkoły podstawowej w normalnym try bie; c) odpowiednie zdolności fizyczne i psychiczne stwierdzone przez wojskową komisję lekarską; d) wiek 17—18 lat; e) odpowiednie wartości moralno-polityczne; f) złożenie z wynikiem pomyślnym egzaminów wstępnych. 2. Szkoły młodszych dowódców i podoficerskie szkoły zawodowe: a) obywatelstwo polskie; b) wykształcenie: — do szkół młodszych dowódców: w zakresie ukończonej zasadniczej szkoły zawodowej lub 9 klas szkoły ogólnokształcącej (równorzędnej); — do podoficerskich szkół za wodowych: w zakresie ukończonej szkoły podstawowej w normalnym trybie; do szkół technicznych przede wszystkim absolwenci zasadniczych szkół zawodowych o odpowiednim kierunku; c) odpowiednie zdolności do służby wojskowej (kat A), oraz zdolność do służby wojskowej w charakterze podoficera zawodowego; d) wiek 18—28 lat; e) stan wolny (dotyczy żołnierzy służby zasadniczej i kan dydatów spoza wojska); f) odpowiednie wartości mora Ino-polityczne; g) złożenie z wynikiem pomyślnym egzaminów wstępnych do szkoły młodszych dowódców lub zakwalifikowanie do szkolenia w podoficerskiej szkole zawodowej. Kandydaci do jednej z ww szkół wnoszą na ustalonych for mularzach podań-ankiet prośby o przyjęcie do służby wojskowej w charakterze uczniów tych szkół oraz o powołanie po ich ukończeniu do wojskowej służby zawodowej. Karidy daci spoza wojska składają je we właściwych ze względu na miejsce zamieszkania wojskowych komendach rejonowych, a kandydaci z wojska łącznie z prośbą w formie raportów do dowódców jednostek wojskowych, w których pełnią służ bę. Przedpoborowi, kandydaci do podoficerskich szkół zawodowych i szkół młodszych dowódców w podaniu o przyjęcie do szkoły wyrażają jednocześnie prośbę o powołanie ich do odbycia zasadniczej służby woj skowej w charakterze ochotników. Na podaniach-ankietach kandydatów niepełnoletnich winna być wyrażona pisemna zgoda przedstawiciela ustawo wego (rodziców, opiekunów). Do podania-ankiety. należy dołączyć: 1. własnoręcznie napisany ży ciorys; 2. wyciąg z aktu urodzenia (w oryginale lub uwierzytelnionym odpisie); 3. świadectwo stwierdzające posiadanie wymaganego wykształcenia (w oryginale lub uwierzytelnionym odpisie): 4. poświadczenie obywatelstwa polskiego w przypadku nieposiadania dowodu osobistego lub tymczasowego zaświadczenia tożsamości; 5. opinię organizacji młodzie żowej, społecznej względnie po litycznej albo zakładu naukowego bądź zakładu pracy (tylko kandydaci spoza wojska); Kandydaci do PSZ im. Rodziny Nalazków obowiązani są dołączyć również zaświadczenie o stanie zdrowia wydane przez lekarza społecznej służby zdrowia. Termin składania podań u-pływa z dniem: — do szkół młodszych dowódców: 15. 08. 1965, — do PSZ im. Rodziny Nalazków: 30. 05. 1965, — Do podoficerskich szkół zawodowych; — dla wcielenia wiosennego — 15. 03. 1965, — dla wcielenia jesiennego — 30. 08. 1965. Bliższych, szczegółowych informacji udzielają komendanci WKR, dowódcy jednostek wojskowych oraz komendanci szkół. Można je również znaleźć w odpowiednich informatorach. NFORMU53EMY PRACA W OBORZE Z. G, — Gronowo: Czy pra eownik fizyczny w pegeerze obowiązany jest składać wy powiedzenie dwutygodniowe, ezy trzymiesięczne? Czy star szy oborowy, który doi krowy musi myć kany na mleko? Nie wiemy też, czy za mycie kan przysługuje osobne wynagrodzenie? Stal! pracownicy fizyczni za trudnieni w pegeerach obowią zani są składać trzymiesięczne wypowiedzenie umowy, podob nie jak pracownicy umysłowi. Nie ma przepisu, który by zwalniał starszego oborowego od obowiązku mycia kan, do których zlewa wydojone mleko. Za mycie kan nie przysługuje osobne wynagrodzenie, tak jak nie wynagradza się o-sobno zadawania bydłu paszy, czyszczenia ganków ani rozrzucania świeżej ściółki. Dla uniknięcia nieporozumień, powinien być w oborze, na widocznym miejscu, umieszczony regulamin pracy. { dsz) OKREŚLENIE ZAWODU W DOWODZIE OSOBISTYM WŁ M. —Słupsk: Zajęcia moje mają charakter pracy umysłowej, ale zajmuję etat pracownika fizycznego. Czy w moim dowodzie osobistym należy wpisać zawód pracownika fizycznego, czy umysłowego? Podstawę wpisu w rubryce „zawód" dowodu osobistego stanowi zaświadczenie pracodawcy, stwierdzające rodzaj zajęcia. (§ 3 ust. 2 — Rozp. Min. Spraw. Wew. z 19. II. 1962 r. Dz. U. nr 16 poz. 70). Pracodawca powinien więc roz strzygnąć o treści zaświadczenia, kierując się przepisami arŁ 2 Roczp. Prez. z 16. III. 1928 r. o umowie o pracę pracowników umysłowych oraz odnośnego układu zbiorowego pracy. Sąd Najwyższy orzekł, fź o tym, czy pracownik jest robotnikiem, czy też pracownikiem unjysłowym, nie decydu je tytuł służbowy, ani nazwa spełnianej funkcji, lecz treść wykonywanej pracy (Orz. z 21. I. 50 r. „Prawo Pracy" J. Zielińskiego str. 49). (sob) OCHOTNICZE HUFCE PRACY H. W. — Koczała: Cary w województwie koszalińskim istnieją ochotnicze hufęe pra ey, a jeśli ta&, to gdzie, ija-fcfe^ warinflSi Jak nas Informuje sekretariat Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy ZMS i ZMW — w naszym województwie działają jedynie o-kresowe hufce pracy. Hufce prowadzące całoroczną działalność znajdują się w województwie katowickim. Po 2. la tach pracy i nauki w hufcu pra cy uzyskuje się tytuł czeladniczy w wybranej specjalności* Warunkiem przyjęcia do hufca jest ukończenie 18. roku życia i 7 klas szkoły podstawowej. Skierowanie do hufca można uzyskać w zarządzie powiatowym ZMS lub zarządzie powiatowym ZMW, gdzie kandy dat otrzymuje bezpłatny bilet na przejazd do miejsca postoju hufca. Do OHP dziewcząt nie przyjmuje się~. (b) NAUKA PIEKARSTWA W. D. Rąbino: Czy są szko ły piekarskie dla absolwentów ZSZ? Szkół takich nie ma. Istnieją technika przemysłu spożyw czego ze specjalnością piekar-stwo jedynie dla absolwentów klas siódmych. Podajemy kilka adresów i radzimy w dyrek cji szkół zasięgnąć informacji o ewentualnej możliwości nau ki. Szkoły najbliższe: Technikum Przemysłu Spożywczego w Bydgoszczy, Hanki Sawickiej 28, Technikum Przemysłu Spożywczego w Poznaniu, uL Śniadeckich 54/58. (beś) Zgłoszenia kandydatów na studia wyższe UNIWERSYTET IM. A. MICKIEWICZA W POZNANIU STUDIUM GEOGRAFII DLA PRACUJĄCYCH zawiadamia, że rozpoczął przyfmow; nie podań kandydatów na pierwszy - do szóstego roku geografii W ROKU AKADEMICKIM 1965/66. KOŃCOWY TERMIN PRZYJMOWANIA PODAŃ UPŁYWA Z DNIEM 30 KWIETNIA 1965 R. SZCZEGÓŁOWYCH INFORMACJI UDZIELA Sekre-tariat Studium — Poznań, Aleja Stalingrad zka 1 — Coli. Minus, pok. 27, parter, tel. 580-41 wcw. 64. K-388 PSS „PIONIER" zatrudni od zaraz TRZECH MURARZY, DWÓCH STOLARZY — CIEŚLI, SZKLARZA, DEKARZA — BLACHARZA oraz CZTERECH ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH, w tym jedną kobietę. Zgłoszenia przyjmuje Dział Spraw Pracowniczych, pokój nr 214, w Koszalinie, przy ul. Polskiego Października 32. K-379-0 BANK INWESTYCYJNY, ODDZIAŁ WOJEWODZKI W KOSZALINIE, UL. 1 MAJA 36, zaangażuje MAGISTRA INŻYNIERA na stanowisko eksperta oraz PRACOWNIKA UMYSŁOWEGO po studiach wyższych. Wymagana znajomość zagadnień inwestycyjnych. Warunki do uzgodnienia na miejscu. K-377-0 ODDZIAŁ POWIATOWY „RUCH" W KOSZALINIE PRZY UL. ARMII CZERWONEJ 33 II p. zatrudni od zaraz 2 INWENTARYZATORÓW. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w godz. 7.30 do 12, w biurze Oddziału. K-376 FABRYKA URZĄDZEŃ BUDOWLANYCH W KOSZALINIE, UL. LECHICKA 51, zatrudni od zaraz 6 WYSOKO KWALIFIKOWANYCH TOKARZY. Pożądana jest długoletnia praktyka -}- ukończona szkoła zawodowa. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego związku zawodowego metalowców (praca akordowa) + węgiel deputatowy 2,5 tony rocznie. Duże możliwości korzystania z akcji socjalnej. K-380 POWSZECHNA SPÓŁDZIELNIA SPOŻYWCÓW W SŁUPSKU, UL. J. TUWIMA 3 zatrudni PRACOWNIKA ze średnim wykształceniem, na stanowisko sekretarki. Pożądana znajomość obsługi centralki telefonicznej. Warunki pracy i płacy do omówienia w sekcji d. s. pracowniczych. K--378 SPÓŁDZIELNIA PRACY PRZEMYSŁU SKÓRZANEGO I SPRZĘTU MORSKIEGO W SŁUPSKU zatrudni uczciwego pracownika SZEWCA na kierownika zakładu usługowego w Człuchowie. Podania kierować pod adresem jak wyżej. K-387-0 DYREKCJA BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W KOSZALINIE, UL. PARTYZANTÓW 14, TEL. 62-41, 42 zatrudni natychmiast 3 INŻYNIERÓW, względnie TECHNIKÓW BUDOWLANYCH z uprawnieniami oraz KSIĘGOWEGO ze średnim wykształceniem. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-366-0 PRACOWNIKA do działu zaopatrzenia i zbytu poszukuje CHEMICZNA SPÓŁDZIELNIA PRACY W ŚWIDWINIE, UL. SZCZECIŃSKA, teL 129. Warunki pracy i płacv do omówienia. v . K-372-0 ZAMIANA ZAMIENIĘ w Koszalinie trzy pokoje, kuchnię, łazienkę, stare budownictwo na podobne dwupo-kojowe. Wiadomość: Koszalin — Biuro Ogłoszeń. Gp-786 ZAMIENIĘ mieszkanie dwupoko-jowe na trzypokojowe Koszalin, nowe budownictwo. Zgłoszenia; Koszalin Biuro Ogłoszeń. Gp-787 KUPNO KUPIĘ domek jednorodzinny w Ustroniu Morskim — centrum. O-ferty: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. G-797-0 KUPIĘ pilnie maszynę do pisania w dobrym stanie oraz sumator. Telefonować: Koszalin 26-33 (mieszkanie). Gp-788 ZAMIENIĘ 3 pokoje, kuchnię, komórkę do hodowania drobiu w Międzyzdrojach na dwa pokoje, kuchnię w Koszalinie. Wiadomość: Koszalin, Armii Czerwonej 35/13 — Misztowt (wejście od Kościuszki). Gp-785 ZAMIENIĘ w śródmieściu Słupska mieszkanie czjteropokojowe komfort5we *e wszystkimi wygodami na mieszkanie dwupokojowe również z wygodami. Oferty: Re- pod KUPIĘ motocykl ponad 150 ccm, może być o dłuższym przebiegu lub po wypadku oraz w podobnym stanie nowoczesny samochód osobowy. Oferty: Koszalin, Biuro Ogłoszeń pod nr 764. Gp-764 RÓŻNE ■ * I PRZEDSIĘBIORSTWO WYDAWNICZO - HANDLOWE | S PUNKT WYSYŁKOWY KOSZALIN, * | UL. P. FINDERA 37 if zawiadamia PT ODBIORCÓW, ~s ^ | zamówione druki na rok 1964 1 bądcą realizowane 1 do dnia 15 marca 1965 roku. % PO TYM TERMINIE ZAMÓWIENIA ANULUJE^ *• j| W przypadku nieotrzymania w wyżej podanym term^o Cl nie zapotrzebowanych druków prosimy o ponoW^3S5 zenie zamówienia. W MIASTKU PZGS „SAMOPOMOC CHŁOPSKA ogłasza PRZETARG . na wykonanie montażu instalacji 3 elektrowci^g gazynów PZGS. l96g t, Otwarcie ofert nastąpi w biurze PZGS w dniu Z ^u- Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wg^ W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. „^ania Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez poa czyn. ____________—"—^ MHD ARTYKUŁAMI SPOŻYWCZYMI W SŁUPSKU. PL. ZWYCIĘSTWA 2 ogłasza PRZETARG na sprzedaż maszyn masarskich: maszyny typu Piert»st «b Zwyczaj freci -1 i stu metrów od Zaz,„P'erwsi klienci — są ludzie starsi, ~"Turzenosić pod sklep. Uatojn>iast nie ma kii- 8 T°^ to ekspedientka. Jp in sytuacja istnieje mię a1 el yM171* na ulicy Pomor- oi^ain0771 konwojenci pozo- 2?° w odległości sklepu. varn si?' że nasi ^órzy nas o tym mają rację. Do nnQ °u> konwojenta po- nkkn nalezeć * • Przed dostarczenie Prog sklepu. (a) (k) Po bardzo trudnej sytuacji na słupskich budowach w ubie głym miesiącu (nieogrzanie bu dynków, brak cementu) — pra ca ruszyła pełną parą. Z rozmowy z dyrektorem SFB — Tadeuszem Woźniakiem dowiadujemy się, że KPI1 zainstalowało centralne ogrzewanie w kilku budynkach, dzięki czemu można w nich prowadzić prace wykończeniowe. M. in. wykonuje się je w bloku nr 3 przy ul. Morcinka, w budynku nr 42 na starówce (obok PDK) oraz w budynku administracyjnym spółdzielni „Czyn" przy ul. Garncarskiej, Wszystkie te bloki będą oddane do użytku w końcu pierwszego kwartału br. Dużo kłopotów sprawiają bu dowlanym obfite w ostatnich dniach opady śniegu. Na budowach w stanie surowym o-twartym to jest: w szkole przy ul. Morcinka, w bloku przy ul. Solskiego i nr 32 na starówce są trudności z kryciem dachów. Największym wydarzeniem w budownictwie mieszkaniom wym Słupska jest wkroczę• nie jeszcze w bieżącym tygo dniu na teren przyszłego o-siedla przy ul. Marchlewskie go. Na razie zagospodaruj a ny będzie plac budowy. W pierwszej fazie budowane tu będą 3 bloki mieszkalne i ko tłownia co. Po starówce będzie to największy plac budowy w mie ście. (ha) Więcej gazu! 5juśle — „ • —• ujięc piszę Panie Redaktorze ! At kh tyie1 W' J>a?'ls'c^e Pisane zmieniono termin dc ~ ----- r> * • ZaPewniał Pan Przyszedł więc po swoje raju °%ł e' ze w ZURiT za- dio po $ lutego. Zamiast ra-*• u C PO rzncłol. nr___e_______________________ _____ Ruszył piec pa kap łalnym remoncie % Noue — uj połowie budoiuy 4 bm. remontowany przez cząć systematyczną produkcję dłuższy czas piec w słupskiej gazu w pierwszym kwartale gazowni rozpoczął produkcję, przyszłego roku. Automatycznie poprawiło się WTarto także przypomnieć, że zaopatrzenie miasta w gaz. W w roku ubiegłym rozpoczęto zasadzie w ciągu tygodnia o- stosowanie gazowych urządzeń prócz sobót i niedziel, kiedy bezprzewodowych. Odbiorcy zużycie jest znacznie większe, gazu w tym przypadku otrzy-słupska gazownia zaspokaja mają gaz w butlach. Dotych-potrzeby mieszkańców. Dobo- czas z tego udogodnienia sko-wa produkcja gazowni uzupeł- rzystało około 60 osób. W ro-niana jest jednak w dalszym ku bieżącym pracownicy gazociągu sprowadzanym w butlach wni będą w dalszym ciągu in-propanem. Jak nas poinformo- stalować takie urządzenia, zawał dyrektor Gazowni Miej- równo w mieście, gdzie nie skiej St. Gancarz zaopatrzenie jest dostarczany gaz przez sieć w gaz w roku bieżącym będzie miejską, jak również na lepsze niż w roku ubiegłym, wsiach powiatu słupskiego. Natomiast całkowita poprawa Wystarczy tylko złożyć zamó-nasląpi w roku przyszłym, po wienie w Gazowni Miejskiej, uruchomieniu nowo budowanych urządzeń. Oc przeszło roku trwTa roz-. budowa słupskiej gazowni. W' (an) 9 bm. roku ubiegłym wykonano już konstrukcje stalowe i fundamenty dwóch nowych pieców oraz zakończono budowę chłód nika gazu. Tegoroczne nakłady inwestycyjne na rozbudowę wynoszą ponad 6 milionów zło tych. Za tę sumę zakończona zostanie budowa obu pieców oraz rozpocznie się, jeszcze y? bieżącym miesiącu instalację nowego zbiornika. Fundamenty już wykonano, a .także za-kupiono stalowe konstrukcje. ' Nowe piece powinny rozpo- ,fllł P°rz(łdek. Zarówno dia odczytał nową injorma- * tli t*t/> moich zna jo- cyjką dla PT klientów — „re W *°' no manent do 15 bm", Poszedł 3uż w ter- raz jeszcze i — jak to się mó ^ai°iane i do domu wi — pocałował klamkę. Do e. Przychodzili punktu wiedział się jedynie, że odbior tu i. . niki do naprawy, przyjmowa V ^ lC -s sTJ°tyka mnie ve są w warsztacie przy ul. ^ znajomych i powia- Zawadzkiego. Nie podano na dn4' iomiast jakim sposobem ra- co 2 moim „Kon dio odebrać. ^ ___Chciałbym Pana Redakto- vj $Uj ^nn^^Pwia<^am jak rze dodatkowo poinformować, Ol(y< !J zgaduli. lecz że na odwrocie kwitu z war-półce sztatu. napisano iż po odbiór pocz należy się zgłosić w nieprze- %'^zem V C-\SOT ob°k %■ ^ , tyQ°Jni przy- kraczalnym terminie 14 dni. b l^*ł1 e DrżPnrnł/^i. lsliamf li Ćtrł ->i o PrTfrn Przeprotoa- r.e7nanent. ?rni doniósł k?Jlała tam ™ ^ ' bm w ~ • do 3'\ później He Cl?t prawnika K°>i'ków Słe?K W Klubie ' Tu?Sy372drowia ^ u a 37> Prexes IWSUI?, E" WielS?" tNlh -Rodek, yt' ,w kt««-ym „l*s Postępowania br. 0Włązu«cy Ol 1 ątek godz. 19. Wstęp wQl Potem klient będzie płacił składowe, a po upływie pół roku nie odebrany radioodbiornik może być nawet skie rowany na licytację. Ktoć tutaj wyraźnie kpi so hie z klienta, albo w kon~ certowy" sposób n/abija w bu telkę iuła ciciela „Koncertu". Żegna Pana, jak zwykle bokiem ustawiony do remanentów. Odwiedziny w szpiclu wstrzymane Przychodnie lekarskie w Słupsku notują ostatnio coraz więcej przypadków zachorowań na infekcję górnych dróg oddechowych. W związku z tym dyrekcja Szpitala Miejskiego począwszy od dnia dzisiejszego aż do odwołania wstrzymuje odwiedziny chorych. KBUKNB1!V1 sądowa Krewki kompan Jednego z wieczorówT w listopadzie ubiegłego roku Krzy sztof Fiedorowicz zam. w Słup sku ul. Wojska Polskiego 4 od wiedził swego znajomego Wła dysława K. Podczas libacji zakrapianej suto alkoholem Fiedorowicz wszczął sprzeczkę. Od słowa do słowa i sprzeczka przerodziła się w bójkę, w trak cie której inicjator awantury pchnął nożem Władysława K. w okolicę lewej piersi. Poszkodowany leczył się z kontuzji ponad 20 dni. W dwa dni po tym wydarzeniu Fiedorowicza aresztowano, a ostatnio odpowiadał on za swój czyn przed sądem. Wina oskarżonego była bezsporna. Sąd wymierzył Fiedorowiczowi karę jednego roku więzienia, (o) 0 Birmie. Cejlonie i Indii Przypominamy, że w dniu 18 bm. o godzinie 19 w klubie „Empik" odbędzie się spot kanie z dr Leopoldem Grońskim, który nodzieli się swy mi wrażeniami z podróży do Birmy, Cejlonu i Indii. SPORT SPORT KORAB — GRYF 4:3 W dniu wczorajszym rozegrano trzecią kolejkę halowego turnieju w piłce nożnej. Wszystkie trzy mecze stały na dobrym poziomie i były bardzo emocjonujące. W pierwszym spotkaniu Czarni II wygrali z Gryfem II — 3:1 (1:1), Następnie w bratobójczym pojedynku Czarni I zremisowali 2:2 z MKS Cieśliki. Do przerwy prowadzili Czarni 2:0. Ostatni mecz dostarczył licznie zebranej widowni najwięcej emocji. Piłkarze Gryfa doznali nieoczekiwanej norażki z Korabiem Ustka 3:4. Było to najlepsze spotkanie w dniu wczorajszym, (a) Droga do rodziny kierowców Najpierw jest oczarowanie dwoma lub czterema kółkami. Później przychodzi chęć ich posiadania i wreszcie decyzja zapisania się na kurs. Każdy z tych czterdziestu kilku osób przeszedł taką ko lejność wydarzeń. Teraz zasiadają w jednym z rzędów p~zy zielonych stolikach — jak w szkole. Na tablicy sche mat gaźnika. Obok sVnik, który przemierzył już sux)je setki kilometróio i obecnie spełnia rolę pomocy nauko-viej. — Gaźnik służy do mieszania powietrza z paliwem — rmnaśnia instruktor. Każdy kierowci musi r>o-znać to ..mieszadeiko" Słuchacze notują, zadają pytania. — Ga~r,ik ski-a^a... ciaź-nik służy... 1 ro zasadzie na aa'niku m*vz no^^ra zn^eć. gier wsadził mnie na junaka tocykliści umawiają na któ- — to niewiele brakowało, a rymś z placów. razem z motorem pływałbym Instruktor znów objaśnia, w jeziorze, Sprzęgło, gaz, hamulec. Od Kończy się przerwa. Słucha wielu lat powtarza te same cze zajmują swe miejsca. Nie formułki. Czuwa nad rucha- zna się dokładnie ich naz- rai początkującego kierowcy. wisk. Pamięta się twarze. Wiadomo, ze za pół godziny wstanie brunet w kolejarskim ubraniu i poprosi o zwolnię nie. — Na służbę muszę... Siedzący pod oknem starszy, siwy pan, przy objaśnianiu znaków wspomni o roku 1028. Wtedy to prowadził już „maszynę". Uczą się młodzi i starzy. Jedni muszą przynieść metry ke urodzenia, by dopuszczono ich do kierownicy inni już nieraz ^rębownU jazdy o włas mich si}nch. Nie brak także kobiet. Na kolejnych kursach coraz ich wiecej. Uczą się le-W małym ważkim korvtn- piej od mężczyzn, dokładniej rzyku przyszli kierowcy sp#?-r^zam r>rz<*rwę. W papierosowym — dmifusje: — Pan już kupił — wartburga... — Słyszałam o sprzedaży nowej nctanii, — Kiedyś jak mój sruxx- cnyanowuja wiadomości tec.re- A uważać trzeba, bo kierownica .nie chce słuchać" peda ły się mylą, czasem zamiast „jedynki" wskoczy „trójka". A do tego jeszcze zdenerwowanie i pojazdów na drogach tak dużo. Pierwsza jazda szybko mija. W czasie następnych zde nerwowanie ustępuje miejsca stopniowemu opanowaniu, Co raz szybciej i pewniej poruszają się pojazdy oznaczone tabliczkami „nauka jazdy". Teraz droga prowadzi już nr o sto do końcowego enzaminu Po dwóch miesiącach nauki jeszcze jeden próg do przesta pienia. Eazamin. Pytarii zasadnicze i czasem vodrhwytU we Popisowa jazda — już tyczne. Często na wykłady zupełnie samodzielna. A r>o> przynoszą.... cukierki. tem woraanione „prawo jaz- Przepisy i zasady ruchu ko dy". Słuchacz kursu staie s?e łowego — jvż opanowane. Te członkiem wielkiej rodziny rat przychodzi kolej na wiel kierowców. kie emocje". „Samochodzia- rze" dzielą się na czuoórki, mo . "A. KORWIN KIEDY JTEisEFesm C *---W* 07 ^ MO 08 — Strai Poiarna. oo — Pogotowie Ratunkowe, ^csiraurat Apteka nr 19 P™y ^ Findera 38, tel* 47-lft. KI.UB „EMPIKU" przy ul. Zamenhofa — wyst3 wa prac ucze» nic I klasy Technikum Ogólnobudowlanego (prac. mgr Mariana Zielińskiego). ■ NkJO MILENIUM — Skarb w srebrnym jeziorze (NRF, od lat 12). Seanse o godz. 13.45^ 1$, 18.1S i 20.30. PGJLONIA — Ostatni świaflefc (NRF, od łat 16). Seans o godz. 14. Kryptonim „Preludio ttM (NRU, od lat 16). Seanse o godz. 16.15, 18.30 ł 2A.4S. GWARDIA — Foto Haber iwęg., od lat 16). Seanse o godz. 17.30 i 26. WIEDZA — godz. 17 -r- Nieb$ bez krat (rum., od lat 12). Godz. 19 — Braęja tCSRSL od lat 12). USTKA DELFIN — Drewniany różaniec (polski, od lat 16). Seanse o godz. 18 i 30. GŁOWGZfCĘ STOLICA — Trzy światy Guliwera (ang., od lat 12). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Repertuar kin podajemy na podstawie komunikatu Ekspozytury Centrali Wynajmu Filmów w Koszalinie, ^RADIO V PROGRAM I na dzień 18 bm. (czwartej) W lad.; i 00 8.50 1.00, Ł00. 12.ękitne<*o l?sa myśliwy może dostać nawet 45 rubli. A żdarza się i taki sezon, że upolować można do 60 lisów. Myśliwi i rybacy Tajmy ru mieszkają w kołchozowych osiedlach, w których znajdują się szkoły, punkty medyczne, sklepy, piekarnie i nawet urzędy pocz towe. Poczta dociera tu sa molotami. które stanów'ą, obok tradycyjnych sań, za przężonych w renifery — podstawowy środek transportu. Na zdjęciu: do chwytania renów, które odbiły się od stada służy lasso. (CAF) wmmhWNM |C, ■ tr A Grobowiec dla... turystów Na północ od Plowdiwu znajduje się „Dolina Róż" — siynna nie tylko z produkcji znakomitego olejku różanego, lecz także ze znajdującego się w pobliskim Kazanłyku doskonale zachowanego grobowca trackiego, liczącego około 2.300 lat. Grobowiec jest unikalnym zabytkiem dawnej sztuki budowlanej. Wnętrze grobowca jest bogato zdobione malowi-diami, przedstawiającymi zawody oszczepników, sceny z życia domowego Traków i u-roczysto.ści pogrzebowe. Jak dotychczas drugiego podobnego grobowca trackiego nie odkryto na całych Bałkanach. Na grobowiec natrafiono zupełnie przypadkowo, kiedy w 1944 roku żołnierze obrony przeciwlotniczej chcieli okopać działo przeciwlotnicze. W trosce o zachowanie dla pr7vszłvch pokoleń pięknych malowideł, grobowiec nie jest udostępniony zwiedzającym, a jodvnie w wyjątkowych przypadkach zezwolenie wydaje przewodniczący Państwowego Komitetu Kultury i Sztuki. Co roku fala turystów bułgarskich i zagranicznych pragnąc zwiedzić grobowiec tracki „szturmuje" o przepustki. Aby rozwiązać ten problem, zapadła decyzja zbudowania w pobliżu obecnego grobowca trackiego identycznego grobowca dla . . . turystów. Kopia grobowca trackiego zbudowana zostanie pod kierunkiem specjalistów z Instytutu Pomników Kultury w Sofii. Biała flota przed sezonem Po przerwie zimowej wykorzystywanej na konserwację i przeglądy statków „białej floty", żegluga szczecińska z dniem 1 kwietnia wznowi regularne rejsy do miejscowości wczasowych szczecińskiego wybrzeża. Na trasę do Świnoujścia wyruszą dwa statki typu „Lilia Weneda", a w sezonie letnim liczba ich zostanie zwiększona do pięciu. Dodatkową atrakcją tej trasy będzie wprowadzenie do eksploatacji pierwszego w kraju wodolotu, który odległość Szczecin — Świnoujście pokona w rekordowym — jak dotąd — czasie niepełnej godziny. Do Międzyzdrojów będzie pływać jeden statek, dysponujący 250 miejscami. W czerwcu statki „białej floty" będą wypływać ze świnoujścia i Kołobrzegu w rejsy po otwartym morzu. Zostanie wznowione regularne połączenie Gdynia — świnoujście statkiem „Mazowsze", z postojem w Ustce, a w powrotnej drodze — w Kołobrzegu. SPORT • SPORT • SPORT • SPOB* TENIS STOŁOWY Na Rynku Staromiejskim w Bydgoszczy odbyła się uroczystość położenia kamienia węgielnego pod pomnik VSalki i Męczeństwa. Będzie on symbolem zmagań i martyrologii mieszkańców Pomorza. Co kół ozdobią wypukłorzeź-by przedstauńające sceny rozstrzeliwań na rynku w Bydgoszczy i Puszczy Tucholskiej, wysiedlanie bid ności oraz walkę partyzan cką z Hitler ov>cami. Na szczycie przeszło 20-metro wego cokołu stanie postać kobieca z mieczem i kwiatami symbolizująca zwy-cięstwo. Autorem pomnika jest wybitny rzeźbiarz warszawski Wacław Kowa lik. Realizowąny projekt zdobył I nagrodę na ogólnopolskim konkursie. Na zdjęciu: fragment co kołu z wypukło rzeźbami. CAF-fot. Sokołowski TELEWIZJA W SAMOLOCIE Amerykańskie linie lotnicze Pariamerican Airways wprowadzają nowe udogodnienia dla pasażerów — małe ekrany telewizyjne, na których można oglądać filmy, audycje telewizyjne czy filmowe, przedstawienia teatralne. Na zdjęciu: wnętrze samolotu, wyposażone w e-krany telewizyjne, podczas prób na nowojorskim lotnisku im. Kennedy'eęo. (CAF) 20-21 bm. w Koszalin# indywidualne mistrzostwa województwa Do zakończenia rozgrywek również nie zrzeszeni. Nie oj* o drużynowe mistrzostwo wo wiązywać będzie także jewództwa w tenisie stołowym leżność do Polskiego pozostały jeszcze dwie rundy Tenisa Stołowego. # spotkań. Mimo to, znamy już Inicjatywie OZTS — z°^ tegorocznego zdobywcę pierw nizowania otwartych Jry szego miejsca. Tytuł mistrzów strzostw •— należy Prz?fflj0< ski zapewnił sobie zespół ko- nąć. Sądzimy, że w mif szalińskiego Bałtyku, który stwa-ch weźmie udział ręko ^ wygrał wszystkie spotkania. Wa liczba uczestników, * Wyniki pozostałych meczów za tym idzie — impreza nie zagrożą już pozycji Bał- czyni się do szerszej P°P^0je zacji tenisa stołowego W uj W najbliższą sobotę i nie- wództwie, zwłaszcza w* dzielę odbędą się w Koszali- młodzieży. j ^ nie indywidualne mistrzostwa Zgłoszenia zawodników1^ województwa w kategorii ju- wodniczek należy nadsyłamy niorek i juniorów oraz senio- adres OZTS, Koszalin, uL * rek i seniorów. cięstwa 175. Tegoroczne mistrzostwa swo Na marginesie przypór* im charakterem odbiegać bę my, że przewidziane ter# j, dą od poprzednich. Udział w rzem rozgrywek mecze 0 ^ mistrzostwach mogą wziąć nie strzostwo klasy A w tylko zawodnicy i zawodnicz bm. przesunięto na te:n ^ ki zrzeszeni w klubach, lecz późniejszy — 7 marca br» Z KONFERENCJI POWIATOWEJ LZS W ZŁOTOWI^ Tradycje zobowiązują Bogate są tradycje sportu Ka<*awnicy, Gronowie 4 sVj} wiejskiego w pow. złotów- udztaf' wkonkur^J. skim. Wystarczy przypomnieć najpiękniejszą i najgospod*1 działalność klubów „Jedność" szą wieś i pgr. Poza t: w Zakrzewie i „Sokoła" w współzawodniczą o tytui Starej Świętej, które w okre- "z^podjltych wniosków Sie hitlerowskim walczyły o gólne podkreślenie st»je utrzymanie polskości na Zie- wprowadzenie (w powiec mi Złotowskiej i jej powrót Ttfnisie * do Macierzy. W 1945 roku — O PUCHAR PZB JU do Macierzy. W 1945 roku — wym " fc^' zaraz po wyzwoleniu Ziemi Ko Na zakończenie obrad *^1*8 szalińskiej — dawni działacze cja podjęła uchwałę, n®* tych klubów przystąpili do ^az^wybral^Kad/0 organizowania życia sportowe LZS< przewodniczącym rady vVr go W powiecie. W okresie 20- nownie wybrano M. ®?rlSuiK$V -lecia Polski Ludowej — spor ceprzewodniczącymi: K. _ A. towcy złotowscy zanotowali *Qs™ka. %t)€ TG na swym koncie sporo sukcesów. Dziś kontynuatorami bogatych tradycji sportowych w złotowskim są LZS, które zdo były sobie uznanie u władz politycznych i państwowych. Obecnie w powiecie działają 33 koła LZS, które skupiają ponad 1300 członków. Do przo dujących zaliczyć należy LZS w Lipce, Radawnicy, Krajence, Zakrzewie, Starej Swię tej, Skórce. Władze partyjne i państwo we przywiązują dużą rolę do działalności LŻS. Świadczy o tym konferencja powiatowa, na której obrady przyby li I sekretarz KP PZPR — tow. Stefan Piechota, prezes PK ZSL — ob. M. Micha łowski oraz przewodniczący Prez. PRN w Złotowie — tow. Feliks Barbarowicz. W dyskusji, jaka wywiązała się po referacie sprawozdawczym, sporo miejsca poświęcono sprawom budownictwa sportowego, remontom obiektów oraz realizacji czynów społecznych. Tak np. czynami społecznymi urządzono już lodowisko w Starej Świętej oraz rozpoczęto budowę boisk w Roszalin-Szeze^ re*e*o* W niedzielę, 21 bm. rep jUfli cja okręgu koszalińskimi* t fi* rów w boksie spotkanie o Puchar 5nr^v ^ ciwnikiem naszych dzie reprezentacja bo»s ^ kręgu szczecińskiego. otK^.> W dotychczasowych sp,UI,io*V nie wiodło się naszym \ v W meczach z Zieloną G ^\\ yg, znaniem koszalinianie « ' rłe ^ rażek. Tym razem pi szalińscy po raz pierws ^ pią na własnym r]"5,"łntirai,I'V im się okazja zrehabilitcj j 0 doznane porażki w ze i Poznaniu. ą Ustalony już został sk*^ zentacji okręgu na mec . cinem. Barw naszych OjW rze i Poznaniu. _ |rład T$}t' f, M tlUŁUl. " ----j\fi' pierowej do ciężkiej b } cKi je< Redloch (Czarni), tfo) ^ chia), I.ip-ński (Płom^^i,^,, chowski (Czarni), " (Płomień), Świniarskii . (i■ . Sołtys (Lechia), JaHKo ^ f< mień), Ambroziewicz (Ł» . (CV tonow (Płomień), NiebOJ ni), (sf) (30) — W porządku! — Cóź można by!o powiedzieć więcej? Sie-roka twarz, jasne, prawie płowe włosy, niewielka blizna na ppliezku, dwadzieścia lat. Hawryluk! No i ponury, zamknięty w sobie Uszacki, chłop spod Pińska, który często przez cały dzień potrafił się nie odezwać słowem. Ot, był człowiek — nie ma człowieka! Gajdanowicz westchnął cicho i zwracając się do Brożka zarządził: — Wydziel z plutonu drużynę. Niech ubezpieczają z boku! Nie było teraz czasu na rozmyślanie o martwych. Żołnierze wysłani do opuszczonych domów dołączyli właśnie do reszty. Ludzie rozgrzani walką przeżywali wszystko raz jeszcze; szli nieskładną ławą, rozgadani i prawie niepomni, że w każdej chwili może im zlecieć na głowy rozprażony kawał żelaza lub przywitać świszcząca kulka. Po obu stronach drogi leżały pogruchotane furmanki, potrzaskana broń i trupy. Nad skrajem rowu dogorywał koń. Leżał na boku oplątany siatką rzemieni. Łeb zadarł ku górze. Ostry jak klinga piszczel sterczał mu z przebitej skóry. Gęsta kita ogona zasłaniała czyjąś rozbitą głowę. Czarne, ciężkie krople krwi ściekały po szerokim zadzie. Z głębi końskiego brzucha dobywało się straszliwe stękanie; przypominało ludzki szloch. Któryś z żołnierzy zatrzymał się na chwilę; spojrzał litościwie na okrutną, przedśmiertną mękę, poczym zdecydowanym ruchem pociągnął za język spustowy. Karabinowy wystrzał zabrzmiał jak trzaśnięcie z bata. Koń rzucił się niby wielki karp pochwycony w dłonie. Jego kopyta po raz ostatni uderzyły o ziemię. Nieco dalej sterczał nadłamany drogowskaz: Jastrow — 6 km. Podniesiony w górę szlaban i budka dróżnika widoczne były teraz gołym okiem. Czyżby Niemcy wycofali się na Byszki bez oporu? Gajdanowicz- nie wiedział co o tym sądzić. Łączność z majorem Wnukowskim była chwilowo przerwana. A może razem z trzecim batalionem opanował on już Byszki i wyszedł na szosę *do Jastrowia? A co Łukin? Powinien być w pobliżu. I on miał przecież nacierać w kierunku północnej części Ptuszy. Chciał popatrzeć na zegarek; na pewno zbliżało się południe. Ale nie zdążył podnieść ręki. Spoza gęstych zagajników padła krótka, gwałtowna seria. I zaraz potem następna — automaty i cekaem. Dwóch żołnierzy idących skrajem drogi padło twarzami do ziemi. — Do rowów! Zająć pozycje! — Gajdanowicz w mgnieniu oka odzyskał spokój. — Oszczędzać amunicji, tylko krótkie serie! Przypadli do lepkiego, chwytliwego śniegu. Niski rów osłaniał głowy! nie można się było prawie poruszyć. Niemcy każdego z nich mieli na muszce. Obok jęczał ranny Olek Su-pienko. Wyciągnął z kieszeni chustkę i zawiązał kark. Chustka szybko nasiąkła krwią. Gajdanowicz chciał się do niego przysunąć, ale gdy tylko poruszył łokciem przeleciała mu nad uchem przeciągle seria. Z powrotem przykleił się do ziemi. W bębnie miał jeszcze z tuzin kulek. Celował uważnie . w miejsce skąd bluzgał ogniem przykryty gałęziami cekaem. Spoza lasu odezwał się ciężki moździerz. Jego pociski rozrywały się nieco za nimi; trzaskały łamane drzewa. Po chwili Niemcy skorygowali ogień — zaczęli siekać po rowie coraz gęściej. Wysoko w górę wyskakiwały grudy brudnego śniegu. Skrzypienie moździerza i stukot cekaemu mieszały się z jękami trafionych. Nagle porucznik poczuł pod palcami suchy trzask; nie miał już ani jednego naboju. Także Petelczyk oderwał twarz od pepeszki i zawołał: „Ostatni!" Wtedy Gajdanowicz wyskoczył z rowu. Trwało to ułamek sekundy. Z nastawionymi bagnetami, z krzykiem, który wydzierał się z gardeł prawie bezwiednie, kompania ruszyła do natarcia. Na drodze zabębnil huraganowy ogień; od razu ściął z nóg kilku co biegli w przo-dzie. Wpadli w zarośla zagajnika. Z głośnym wyciem przeleciał pocisk z rusznicy i prawie natychmiast pospieszną serią błysnął karabin maszynowy, Nie wstrzymując biegu po«* rucznik rzucił w tamtą stronę granat. Trysnęło 1 ziemią. Dwaj Niemcy wykopyrtnęli się w tył ktoś zdmuchnął. jj *'j Za krzakami była leśna przesieka. Ludzie uka^nie. A-i znikali wśród drzew; przemykali szybko i Kr naście lat, które przeżył było poza b*^W' Pod wieczór pododdziały pierwszegio * ^7 , k przybliżyły się do folwarku Byszki. N piły się szosa biegnąca z Jastrowia do Szwecji i y Ptuszę ^ J jjił' Nieprzyjaciel kontratakował bez chwili P1^ fi' wia otrzymał wsparcie: do batalionu marszowe^ *' ( leżał do 59 dywizji piechoty podesłano Jfs^5ieraj^ panie Łotyszów. Stamtąd też estrze) iwa . f5' moździerzy i ciężkich dział.______ t Pułkownik Potapowicz, który WC2es"ys*\ J^lzad3lł ^ „em ze sztabem przeprawił się przez Gw ę, . ob&.pft0' Stanowisko dowodzenia w cegielni w Stanowisko dowodzenia w cegieini w * * . fqa rot\ brudnym pyłem, ochrypły od krzyku bieg; te\e■ na prowizorycznym stojaku m&py do sł ^ n3#/ett V co chwila przerywała się łączność i ^uWCZ#rTvnlyW»1' flegmatyczny pułkownik nerwowo nie wyvr^/ * * % &