3,00 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 9 770137 952060 Nrindeksu 348-570 ' „51 Uważaj, co kupujesz! UOKiK rna uwagi do ryb - str. 6 Głos Sobota-niedziela 21-22 grudnia 2019 Pogoda: Sobota ciepła, choć chmurna i deszczowa. W niedzielę bez deszczu STRONA 2 Idą święta. Jak nie trafić na SOR? Nie przejadać się, unikać alkoholu i dużo spacerować... STRONA 3 idsdzvn 4M& wSUL Beata Kozidrak znów kocha ijest szczęśliwa na scenie strona 14 W święta cieszmy się bliskimi i dzielmy się z nimi dobrymi wiadomościami strona Tl Karp króluje na tradycyjnej wieczerzy. Polecamy przepisy na pyszne dania i zupy strony 7-10 ty|S/| 14 osób, w tym pięcioro dzieci, straciło dom w pożarze Ogromna tragedia tuż przed świętami. Spłonął dom Magdalena Olechnowicz magdalena.o!echnowia@polskapress.pl Gkbamgm.Slapsk W samo południe w płomieniach stanął dom w Głobinie. Dym zauważyli sąsiedzi. Niestety, dom nie nadaje się do zamieszkania. Trzy rodziny straciły dosłownie wszystko. Potrzebna jest każda pomoc i każda złotówka. O godz. 11.40 Państwowa Straż Pożarna w Słupsku otrzymała zgłoszenie 0 pożarze poddasza domu w Głobinie. Na miejsce pojechało osiem zastępów straży pożarnej, pogotowie oraz policja. W wyniku pożaru ucierpiała jedna osoba. To 60-letni mieszkaniec tego domu. Mężczyzna został poparzony 1 został odwieziony do słupskiego szpitala. - W działaniach brało udział osiem zastępów. W tej chwili pożar został już opanowany, ogień się nie rozprzestrzenia. Przyczyna pożaru na tę chwilę nie jest znana - mówi mł. asp. Piotr Basarab z Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku. Dym wydobywający się spod dachu zauważyli sąsiedzi i to oni zaalar- mowali straż. W domu znajdują się trzy mieszkania, z czego jedno na poddaszu zostało totalnie spalone, a dwa na dole zalane w skutek akcji gaśniczej. W domu zamieszkuje w sumie 14 osób, w tym pięcioro dzieci. Podczas pożaru w domu znajdował się tylko 60-latek. Zaraz po otrzymaniu informacji o tragedii na miejsce pojechał zastępca wójta gminy Słupsk oraz pracownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Rodzinie zostanie udzielona po- moc finansowa oraz tymczasowe mieszkanie. - Każda z rodzin otrzymała jednorazową pomoc finansową w wysokości trzech tysięcy złotych. Mieszkania potrzebowała jedna z rodzin i takie otrzymała. To pensjonat w Bydlinie, w którym może mieszkać tak długo, jak będzie taka potrzeba -mówi Ewa Roszyk, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. -W pomoc włączyło się także Stowarzyszenie Dobre Serca. ©® JAK POMÓC? STRONA 4 Dach spłonął doszczętnie, podobnie jak mieszkanie znajdujące się na poddaszu. Z kolei dwa mieszkania znajdujące się na dole zostały zalane GRUPA SIERLECCY POSZUKUJE Kierownika Budowy fo«wf©@gFisp«słeriecc^.pl KURKI ODCHOWANE-R0SA1 BARDZO DOBRE NIOSKI Zamówienia: H.Lewna ŁĄCZYŃSKA HUTA 118 TEL.: 58 684 2711. KOM. 534855252 9770137952060 02_Druga strona Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 21-22.12.2019 Styczniowa lista. Nowe leki refundowane Zdrowie Piotr Kallalas o.kallalas@prasa.gda.pl Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało kolejne nowości na styczniowej liście leków refundowanych. Tym razem resort ogłosił znaczne zmiany w przypadku terapii onkologicznych. w tym leczeniu raka piersi, chłoniaka złośliwego irakapłuc. Największe zmiany w przypadku refundacji terapii onkologicznych dotyczą raka piersi. Resort zdrowia ogłosił, że chorzy na nieoperacyjnego, miejscowo zaawansowanego lub przerzutowego raka piersi będą mogli skorzystać z nowej linii lekowej. Tym samym oznacza to istotne uzupełnienie dotychczasowych terapii. - Od stycznia refundowany będzie trastuzumab emtanzy-na (kadcyla), stosowany w leczeniu pacjentek z HER2+ nie-operacyjnym miejscowo zaawansowanym lub przerzutowym rakiem piersi. Stanowi to uzupełnienie programu lekowego „Leczenie raka piersi" - zapowiedział wiceminister Maciej Miłkowski. Dodatkowo pojawiła się informacja o włączeniu produktów zawierających anastrozol, letrozol i eksemestan w ramach refundacji aptecznej we wskazaniu pozarejestracyj-nym, w przypadku hormonozależnego i HER2-ujemnego, zaawansowanego raka piersi. Jak zareagowały organiza-cje pacjenckie? Przede wszystkim wielką ulgą, ponieważ taki krok zbliża nas do standardów europejskich, przynajmniej jeśli chodzi o leczenie farmakologiczne, ponieważ w Polsce cały czas rośnie umieralność na raka piersi. Styczniowe zmiany odczuje grupa pacjentów z nie-drobno-komórkowym rakiem płuc. Refundację obejmie lek z grupy inhibitorów ALK, który wpisuje się w leczenie ściśle spersona-lizowane. Kolejny raz zmiany obejmą również pacjentów borykających się z nowotworami narządów krwiotwórczych. - Ważnym elementem listy leków refundowanych jest wprowadzenie refundacji dotyczącej leczenia chłoniaka grudkowego. Schorzenie dotyka różnorodną grupę pacjentów, w tym także ludzi młodych. Z kolei na listopadowej liście leków refundowanych pojawiły się preparaty stosowane w przypadku przewlekłej białaczki limfocytowej - powiedziała Anna Kupiecka, prezes fundacji OnkoCafe Razem Lepiej. -Ministerstwo Zdrowia zapewniało, że w przypadku chorych bez delecji genu I7p zmiany obejmą całą grupę pacjentów, natomiast tak się nie stało. Prowadzimy rozmowy ze środowiskami pacjenckimi i apelujemy do resortu o pilne uregulowanie tej kwestii. ©® Stupsk Czas pracy biura Eoselskiego posłów iwicy w Słupsku Biuro poselskie słupsko-gdyń-skiego posła Marka Rutki z Nowej Lewicy, które funkcjonuje przy ul. Sienkiewicza 19 (pomieszczenia Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej), działa w następujących godzinach: pierwszy poniedziałek miesiąca - od godz. 12.00; wtedy będzie odbywał się dyżur poselski: przyjmowanie interesantów zapisanych na rozmowę (rejestracja telefoniczna); pozostałe poniedziałki godz. 5.00 -17.00; wtorek, środa, czwartek godz. 13.30 -15.30; tel: 669 549 926 mail:mrutka.biuro.slupsk@gmail. com fb: Marek Rutka - Biuro Poselskie w Słupsku. W tym samym biurze w piątki w godz. 12-14 dyżurować będzie Barbara Wiśniewska jako przedstawicielka eurodeputowanego Roberta Biedronia (kontakt: bar-bara.wisniewska@robertbiedron. pl). Natomiast przedstawiciel posłanki Joanny Senyszyn dyżurował będfzie we wtorki i piątki w godz. 15r30-18. (MAZ) Pmtmrze Ponad miliard złotych do wydania. Radni przyjęli budżet województwa na2020 r. Radni przyjęli budżet 19 grudnia 2019 r. podczas XVI sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego. Ostatecznie uchwalę popartol8 radnych, nikt nie był przeciwko, a radni Prawa i Sprawiedliwości wstrzymali się od głosu. W przyszłorocznym budżecie najwięcej pieniędzy przeznaczonych będzie na transport i ochronę zdrowia. Duże środki finansowe otrzyma także kultura oraz oświata. Łącznie w2020 roku wydamy ponad miliard zł. Największa pula środkówfinanso-wych przeznaczona będzie na transport. Chodzi tu między innymi o organizację przewozów kolejowych w regionie orazodopłaty dla prze-woźnikówautobusowych. W tym dziale zawarte są także remonty i modemizacjedróg wojewódzkich. Łącznie na organizację komunikacji przeznaczone będzie ponad 420 min zł. Ponad200min zł przeznaczone będzie na służbę zdrowia i usługopiekuńczeiiMA# Białych świąt nie będzie, śnieg może w styczniu Rozmowa O pogodzie na świąteczny tydzień rozmawiamy z Krzysztofem Ściborem z Biura Prognoz Pogody Calvus. Pogoda w ostatnich dniach w ogóle nie przypomina zimowej. Czy weekend będzie nadal ciepły? Sobota będzie ciepła, bo temperatury wahać się będą między 6 a 8 stopni Celsjusza, ale na niebie dominować będą chmury i pojawią się opady. W niedzielę natomiast będzie pochmurno, a rano mglisto, ale bez deszczu. Temperatura spadnie i wyniesie maks. 5 stopni Celsjusza. Podobnie będzie wyglądał początek tygodnia. W poniedziałek temperatura się utrzyma, ponownie mogą pojawić się opady deszczu. Wielu ludzi uważa, że święta powinny być białe. Mamy szansę na śnieg? Śniegu na święta nie będzie. W tym roku Boże Narodzenie będzie raczej poch- d Krzysztof Ścibor: Od Wigilii dzień będzie się wydłużał o kilkadziesiąt sekund murne i deszczowe. W Wigilię jest szansa, że padać nie będzie, ale niebo będzie pochmurne i szare. Termometry pokażą 4-5 stopni Celsjusza. W pierwszy dzień świąt będzie również pochmurno, może też popadać. Temperatura wyniesie maksymalnie 4 stopnie Celsjusza. Drugiego dnia świąt na niebie pojawi się więcej przejaśnień, ale zrobi się chłodniej - temperatura spadnie do 2-3 stopni w ciągu dnia. Po 26 grudnia powróci do nas łagodna zima, ale bez śniegu. W dzień temperatury będą wynosić od l do 2 stopni powyżej zera, w nocy spadać do 3 na minusie. Reszta zimy też powinna być łagodna. Obecne prognozy nie przewidują siarczystych mrozów. Czy skoro zima przychodzi do nas tak późno, to potrwa znacznie dłużej? Na razie nic na to nie wskazuje. Temperatury w marcu i kwietniu powinny być zbliżone, a nawet odrobinę wyższe niż średnie z poprzednich lat. Koniec grudnia to też początek coraz dłuższych dni. Tak. 22 grudnia rozpoczyna się zarówno zima kalendarzowa, jak i astronomiczna. Słońce znajdzie się nad zwrotnikiem Koziorożca o godz. 5.19. Od Wigilii dzień będzie się wydłużał o kilkadziesiąt sekund każdej doby. Po Nowym Roku codziennie przybywać będzie około minuty dnia. Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Renty i emerytury przed świętami. ZUS czynny w Wigilię as Redakcja zbigniew.marecki@polskapress.pl Zakład Ubezpieczeń Społecznych zadbał, aby emeryci i renciści otrzymali swoje świadczenia jeszcze przed świętami. Jednym z terminów wypłaty świadczeń jest 25 dzień mie- siąca. W związku z tym, że w grudniu ta data przypada na święta Bożego Narodzenia, Zakład Ubezpieczeń Społecznych każdego roku dba, aby świadczeniobiorcy otrzymali swoje pieniądze przed świętami. ZUS przekazał już poczcie świadczenia, które w najbliższym czasie przyniosą listonosze. Osoby, które emeryturę bądź rentę otrzymują na konto, mogą spodziewać się przelewu najpóźniej 24 grudnia. Ci natomiast, u których wypłata świadczeń przypada na 1 dzień miesiąca, tym razem dostaną je wcześniej. Pieniądze trafią na pocztę już 24 grudnia, a przelew wyjdzie 30 grudnia. 24, 27 i 31 grudnia 2019 r. sale obsługi klientów będą otwarte do godziny 15. W tych dniach konsultanci w Centrum Obsługi Telefonicznej (infolinia Zakładu Ubezpiczeń Społecznych) udzielą informacji i porad telefonicznych również do godziny 15. Jednym z lauretów plebiscytu „Głosu" Nasze Dobre z Pomorza jest firma wędliniarska Tołłoczko z Kruszyny w gminie Kobylnica. Wczoraj redaktor naczelny „Głosu" Krzysztof Nałęcz (z lewej) wręczył państwu Iwonie i Tomaszowi Tołoczko, właścicielom firmy, statuetkę i dyplom Na Czytełnfoów czekamy w redakcji jGłosu Romeo" w Słupsku pizy ul Henryka Pdbcżnegp 19 teL 59 848 8100 KALEN 21 grudnia 1409 Król Węgier Zygmunt Luksemburski wypowiedział wojnę Polsce. 1686 Król Jan III Sobieski zaprzysiągł we Lwowie traktat pokojowy kończący IV wojnę polsko-rosyjską. 1721 W rejonie skał Wieczorny Zamek w Górach Izerskich zamarzła w zamieci para narzeczonych, zdążających na swój ślub do kościoła ewangelickiego w Pobiednej. 15*27 Powstały Polskie Zakłady Lotnicze. 1944 Gen. bryg. Leopold Okulicki został mianowany dowódcą AK. tam Do sądu w Katowicach trafił akt oskarżenia przeciwko 24 osobom biorącym udział w pacyfikacji KWK „Wujek". orw Premier Józef Oleksy został oskarżony w Sejmie przez ministra spraw wewnętrznych Andrzeja Milczanowskiego o związki z rosyjskim wywiadem. i cnmiimmK Patryk Słowik, dziennikarz Zamiast realnie walczyć z nieuczciwą reklamą suplementów diety rząd chce wprowadzić nowy podatek. W jaki sposób mniejszy zysk nadawców telewizyjnych miałby wpłynąć na spadek spożycia suplementów? Konrad Piasecki, dziennikarz Praca nad trudną ustawą niemal do 4 nad ranem, to katastrofalny standard stanowienia prawa. Tak rodzą się legislacyjne potworki, które potem trzeba po kilka razy nowelizować. USD EUR CHF GBP 3.83TI(+) 4.2604() 3,9095+) 4,9958(-) (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21 22.12.2019 Wydarzenia_03 Jak nie trafić na SOR? Nie przejadać się, unikać alkoholu i dużo spacerować Magdalena Olechnowicz m^dalena.olechnowk2@połskapress.pl Stupsk Jakie potrawy przygotować na stół wigilijny, aby z przejedzenia nie trafić na Szpitalny Oddział Ratunkowy? O tym rozmawiano podczas piątkowej konferencji prasowej w słupskim szpitalu. Pacjenci mogli w tym czasie liczyć na mały poczęstunek złożony z potraw wigilijnych. Jakie produkty warto kupić? Jakie potrawy warto spożywać, aby na drugi dzień po świętach nie trafić na Szpitalny Oddział Ratunkowy z powodu niestrawności ze strony układu pokarmowego? O tym mówił wczoraj Marek Bartoś, ordynator SOR w Słupsku, oraz Anna Jakubczyk, dietetyczka ze słupskiego szpitala. - Wszyscy życzymy sobie zdrowych świąt, więc sami o to zadbajmy - mówił Andrzej Sapiński, prezes Wojewódz- Wigilijnych, zdrowych potraw można było wczoraj spróbować w holu głównym słupskiego szpitala. Lekarz i dietetyczka radzili, jak jeść. aby się nie przejeść i nie trafić do szpitala kiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. - Jakich potraw unikać, jak przygotować wigilijne potrawy, aby były lek-kostrawne i aby w zdrowiu spędzić święta. Przygotowaliśmy dla państwa pokazowy stół potraw, które warto zaserwować gościom i domownikom. Zapewniam, że po ich zjedzeniu nie spotka nas żadna dolegliwość - mówił prezes i zapraszał do poczęstunku. Marek Bartoś, koordynator SOR, apelował głównie o to, aby nie przesadzać ze spożywaniem alkoholu, gdyż jestto najczęstsza przyczyna poświą-tecznych i posylwestrowych wizyt na SOR, których można uniknąć. - Jesteśmy przed świętami, czyli okresem, gdy więcej sobie pozwalamy, jeśli chodzi o jedzenie i spożywanie alkoholu. Zwracam się więc z apelem o ograniczenie zarówno potraw tłustych, jak i alkoholu, gdyż potem część takich osób trafia do nas, a można tego uniknąć - mówi Bartoś. - Najczęściej ma to związek z chorobami, które ci pacjenci w ogóle mają, a jeśli pozwolą sobie na więcej podczas świąt, to niestety trafiają w święta do nas. Jak uniknąć spotkania z lekarzami z SOR? Warto posłuchać rad Anny Jakubczyk, dietetyczki: - Święta nie sprzyjają pracy przewodu pokarmo- Wszyscy życzymy sobie zdrowych świąt, więc sami o to zadbajmy. Jedzmy zdrowo i unikajmy alkoholu wego, a jest wiele sposobów, jak niestrawność ograniczyć. Barszcz czerwony to bardzo zdrowa zupa, ale zalecam, by to była zupa z uszkami, a nie uszka z barszczem. Należy też unikać zabielania śmietaną - radzi Jakubczyk. - Należy też uważać na dania rybne. Wystarczy ograniczyć smażenie. Ryby można przygotować, gotując je na parze lub piekąc w folii w piekarniku lub na grillownicy, bez udziału tłuszczu. Tak przygotowane na pewno będą lekkostrawne. W daniach wigilijnych uważajmy też na grzyby, które często pojawiają się w świątecznych potrawach, a są ciężko-strawne i niezalecane zwłaszcza dzieciom A jak sobie poradzić z kuszącymi sernikami i makowcami? - Nie stosujmy polew ani lukrów, nakładajmy mniejsze porcje. Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. To samo się tyczy alkoholu. Alkohol sam w sobie jest wysokokaloryczny, ale lampka wina nam nie zaszkodzi. Przy czym wina wytrawne mają mniej kalorii niż wina słodkie - radzi pani dietetyk. I co najważniejsze, po świątecznym obżarstwie, nie zasiadajmy w fotelu. - Po każdym posiłku warte pójść na spacer, rozmowy na spacerze są tak samo miłe jak przy świątecznym stole,, a jednak dużo zdrowsze -śmieje się pani Jakubczyk. ^ ' -} Dolina Charlotty __ Resort & SPA wesfep 2020 W RESTAURACJI GOŚCINIEC W DOLINIE CHARLOTTY Restauracja Gościniec w Dolinie Charlotty zaprasza na wspaniały, elegancki Bal Sylwestrowy. Wszystkich Gości przywitamy kolorowym drinkiem. Oprawę muzyczną zapewni Dj Dariusz Małek. Nowy Rok przywitamy lampką szampana. Szef Kuchni zadba o pyszne i urozmaicone jedzenie. Cera 340 pin/ os. Rezerwacj a: rezerwacj a@ charlotta. pl +59 847 43 41 04 Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 Radni zwiększyli limit na miejsca parkingowe w całym mieście Grzegorz Hilaredri gnzegorz.hilarecki@gp24.pl ^ ^ t Shątsk Ku zaskoczeniu władz miasta nie udało się uchwalić planu zagospodarowania przestrzennego „Na wzgórzu". Radni zakwestionowali przelicznik liczby miejsc parkingowych. To ważne dla całego miasta. Plan „Na wzgórzu" obejmował swoim zasięgiem 11 ha między ulicami Obrońców Wybrzeża a Gdańską. Samorząd ma tam teren, który zamierza sprzedać pod budownictwo wielorodzinne. W zasadzie dlatego stosownym projekt uchwały trafił w środę pod obrady rady miejskiej. Tymczasem radni Platformy Obywatelskiej mieli merytoryczne uwagi. Jan Lange, przewodniczący klubu PO w radzie: - Musimy dbać o standardy. W mieście są problemy z parkowaniem aut i przelicznik 1,2 miejsca parkingowego na mieszkanie w domu wielorodzinnym jest zbyt niski. Tak jak i jedno miejsce przy zabudowie jednorodzinnej. Wiemy, ile jest w Słupsku samochodów. Możemy przyjąć, że dwa na ro- w- ' < ¥ I E o ■ Cl. 2 Plan „Na wzgórzu" obejmował swoim zasięgiem 11 ha między ulicami Obrońców Wybrzeża a Gdańską. Samorząd ma tam teren, który zamierza sprzedać pod budownictwo wielorodzinne dzinę to minimum, a znam wiele rodzin, które mają więcej samochodów. Radni podali przykład ulicy Tramwajowej i powstałej tam inwestycji. Ich zdaniem mieszkańcy, mimo parkingu, mają tam problem z parkowaniem samochodów. A miejsc jest za mało dla gości. - Takich problemów powinniśmy unikać - grzmiał Bogusław Dobkowski z PO. - Teraz się cieszę, że nie kupiłem tam mieszkania, do czego mnie namawiano. Urzędnicy tłumaczyli, że zapisany w projekcie „Na wzgórzu" przelicznik to nie wymóg, a minimum. Inwestor przecież będzie mógł tych miejsc wykonać więcej. - Jeśli kupujący sobie życzą, to inwestor, jak chce sprzedać mieszkania, musi tak skalkulować inwestycję, by nabywcy byli -padły argumenty. To nie przekonało radnych. Złożyli oni wniosek formalny, by minimum dla miasta wynosiło 1,4 miejsca parkingowego na mieszkanie. Prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka broniła uchwały: - Miasto dba, by na dużych otwartych terenach, np. za Zaborowskiej, przeliczniki były wyższe. To zrozumiałe, bo stamtąd jest dalej do centrum, mieszkańcy mają więc więcej samochodów i większe w tym względzie potrzeby. Natomiast w centrum przy trwałej zabudowie przelicznik miejsc parkingowych powinien być niższy. W wypadku „Na wzgórzu" rozmawiałem nawet z właścicielami parkingów przy marketach, by pozwolili mieszkańcom parkować na nich w godzinach, w których sklepy nie pracują. Te rozmowy są na dobrej drodze. Pani prezydent nie przekonała radnych. Aż 13 było za wnioskiem o zwiększenie limitu miejsc parkingowych w mieście, tylko 6 z grupy prezydenckiej przeciw, a troje się wstrzymało. Ten wniosek spowodował, że miejscy prawnicy wycofali projekt zmian w zagospodarowaniu przestrzennym „Na wzgórzu". Ich zdaniem, teraz samorząd będzie musiał uwzględniać w planach wniosek radnych. Miasto zostało więc z działkami, które uprząta w tej dzielnicy, dokonując też wyburzeń, a które zamierza sprzedać deweloperom. Teraz nabywcy będą musieli skalkulować inwestycje pod kątem większej liczby miejsc parkingowych. ©® Pomoc dla pogorzelców (ihtbitm gm. Shątsk Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowicz@polskapress.pl Aż trudno sobie wyobrazić, co przeżywaja rodziny, których dom spłonął w piątek w Głobinie. W jednej chwili straciły dosłownie wszystko. Pomocy udzieliła już gmina Słupsk. Jednak straty i potrzeby są ogromne. W sumie poszkodowanych zostało 14 osób, w tym sześcioro dzieci. Poniżej informacje dotyczące formy pomocy. W pożarze ucierpiały trzy rodziny, jedno mieszkanie spłonęło doszczętnie, dwa zostały zalane i zadymione. Spłonął niemal cały dach. - Jeszcze nie wiemy, czy dom będzie nadawł się w ogóle do zamieszkania i odbudowy. Straty są ogromne - mówi Ewa Roszyk, kierownik GOPS. W pożarze zniszczone zostały niemal wszystkie rzeczy, mieszkańcy potrzebują niemal wszystkiego W domu mieszkały trzy rodziny, w tym: 1. Rodzina 3 dorosłych i 3 dzieci w wieku 7 lat (dziewczynka), 3-letni bliźniacy. 2. Rodzina - 3 dorosłych. 3. Rodzina - 2 dorosłych i 3 dzieci w wieku 10 lat (chłopiec), 12 lat (dziewczynka), 19 lat. Ponieważ w pożarze zniszczone zostały niemal wszystkie rzeczy, mieszkańcy potrzebują niemal wszystkiego. Niezbędne są ubrania, pościel, koce, obuwie, z czasem również naczynia, garnki. Asortyment można składać w siedzibie Gminnego Centrum Kultury w Głobinie w sobotę 21.12.2019. w godzinach od 10 do 18 oraz od poniedziałku w siedzibie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Słupsku, przy ul. Obrońców Wybrzeża 2. Dodatkowo, uruchomione zostało konto, na które można dokonywać wpłat. Wpłaty na konto Konto Stowarzyszenia Dobre Serca - Bank Spółdzielczy w Ustce. Filia w Słupsku. 03 9315 0004 0050 5778 2000 0010 z dopiskiem „Pomoc dla pogorzelców". Liczy się każda złotówka. Na ewentualną odbudowę potrzebne będą też materiały budowlane. NEKROLOGI KONDOLENCJE zamieszczane są w postaci anonsu na stronie 009499468 Z wielkim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci lek. med. Beatrix Uljanickiej-Hinc naszego wieloletniego pracownika, lekarza bardzo oddanego pacjentom, wrażliwego i wspaniałego człowieka. Wyrazy szczerego współczucia Rodzinie składają dyrekcja i pracownicy Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słupsku Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21 22.12.2019 Polska 05 KE nie udało się powstrzymać prac nad ustawą cłyscyplimgącą sędziów Jakub Oworuszko jakub.oworuszko@polskapress.pl Warszawa Po całonocnym, burzliwym posiedzeniu komisji sprawiedliwości i praw człowieka Sejm przyjąłwpiątek tzw. ustawę dyscyplinującą sędziów: Przeciw-ko zmianom w prawie protestowali obywatele, sędziowie, a także opozycja. Prace nad ustawą w ostatniej chwili próbowała powstrzymać Komisja Europejska. Prawie całą noc trwało posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Obradom towarzyszyły ogromne emocje i chaos - posłowie PiS prezentowali swoje poprawki bez treści, a jedynie ich jednostki redakcyjne. Poseł Jacek Ozdoba (Solidarna Polska) przekonywał, że poprawki „są nierozerwalne" oraz że ich pełną treść posłowie mają w drukach. W sumie przyjęto 20 poprawek autorstwą PiS, a odrzucono 80 opozycji. Zgodnie z czwartkowymi zapowiedziami wicepremiera Jarosława Gowina, w projekcie zniesiono wymóg składania przez sędziów oświadczeń Wojska Specjalne dostały cztery śmigłowce Nade Hawk Warszawa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Black Hawki przekazane zostały wczoraj Wojskom Specjalnym. - Stają się jednym z najważniejszych elementów wyposażenia polskich sił specjalnych - mówił prezydent Andrzej Duda, który wziął udział w uroczystości w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego na wojskowym Okęciu. Prezydent podkreślił, że choć śmigłowce zostały wyprodukowane przy współpracy z „wielką firmą ze Stanów Zjednoczonych", to powstały w Mielcu (umowa została zawarta pomiędzy Skarbem Państwa a firmą Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o. w Mielcu), gdzie pracowali nad nimi polscy pracownicy. Andrzej Duda wyraził nadzieję, że nowe maszyny staną się „jednym z najważniejszych elementów wyposażenia polskich Wojsk Specjalnych". Z kolei minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podkreślił, że śmigłowce Black Hawk to sprzęt, który sprawdził się w walce i służy żołnierzom w wielu krajach. - Polskie Wojska Specjalne należą do najlepszych w NATO. Zasługują, by dysponować najlepszym sprzętem. Niecały rokpo podpisaniu umowy śmigłowce służą w Siłach Zbrojnych RP. To kolejny dowód, że lepiej działać, niż tylko mówić o działaniu -stwierdził szef MON. Minister Błaszczak podpisał umowę na zakup śmigłowców przeznaczonych do prowadzenia powietrznych operacji specjalnych Black Hawk S-70i pod koniec stycznia. Wraz ze sprzętem umowa zawierała dwa pakiety. Pierwszy z nich - logistyczny - obejmuje dostawę zapasu części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzętu na potrzeby obsługi naziemnej śmigłowców. Drugi pakiet - szkoleniowy -szkolenie pilotów i personelu technicznego. ©® i mat o prowadzeniu portalu lub aktywności w mediach społe-cznościowych, jeśli dotyczą one sprawpublicznych. Wykreślono także zapis mówiący o tym, że sędzia odpowiada dyscyplinarnie za „odmowę stosowania przepisu ustawy, jeżeli jego niezgodności z konstytucją lub umową międzynarodową ratyfikowaną za uprzednią zgodą wyrażoną wustawie nie stwierdził Trybunał Konstytucyjny". Wprowadzono także obszerną preambułę, w której napisano o konieczności „poszanowania trójpodziału i równoważenia władz" oraz poszanowaniu „wartości demokratycz- nego państwa prawnego oraz niezależności i apolityczności sądów". W ustawie pozostała odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów za „działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości", za „działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów" oraz za „działania kwestionujące istnienie stosunku służbowego sędziego lub skuteczność jego powołania". Nowe kompetencje uzyska Izba Kontroli i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym. Ma rozstrzygać o niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia SN oraz sądów powszechnych i administracyjnych. W piątek odbyła się debata nad projektem i losowanie. - Wprowadzone w nocy poprawki nie naprawiają ustawy. Co więcej, wręcz pogarszają sytuację - przekonywał rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Odrzucenia ustawy chcieli także posłowie opozycji. Tuż przed głosowaniem ujawniono list wiceszefowej Komisji Europejskiej Very Jourovej, która zaapelowała o przerwanie prac nad ustawą „do czasu prze- prowadzenia szerszych konsultacji krajowych i międzynarodowych". - Trzeba jasno powiedzieć Komisji Europejskiej: Wara od polskiego stanowienia prawa, od tego, co robi suwerenny Sejm. Nie macie prawa wtrącać się w naszą wewnętrzną debatę -grzmiał z sejmowej mównicy Robert Winnicki, poseł Konfede-racji.0 Niemal pewne jest, że ustawę odrzuci Senat i tym samym o kilka tygodni przedłuży się jej procedowanie (ustawa wróci do Sejmu, a stamtąd na biurko prezydenta, który sygnalizował już, że ją podpisze). © ł- • i » i INFORMATOR KINA Słupsk Gwiezdne wojny Skywalker. Odrodzenie (2D dubbing), sob.. niedz. godz. 10,11.05,13.10, 15.15,18.25, Gwiezdne wojny: Skywalker Odrodzenie (2D napisy), sob., niedz. godz. 14.15, 17.25,19.35,20.10,20.40; Gwiezdne wojny; Skywalker.0drodzenie(3Ddu^^ niedz. godz. 12.05,16.20; Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie (3D napisy), sob., niedz. godz. 21.40; Jak pogubić milionera?, sob. godz. 12.30,14.50,19.20, niedz. godz. 12.30, 17,19.20; LastChristmas, sob., niedz. godz. 18.05; Na noże, sob., niedz. godz. 20.25; Poranki: Psi Patrol, sob., niedz., godz. 10; Poranki: Basia^ sob., niedz.,godz. 10; Proceder, sob., niedz.,godz. 21.40; Krainaloduisob., niedz. 10.30,12.55,15.30,17.50; Misiek i chiński skart), sob. godz. 11.30,13.40,15.55, niedz. godz. 11.50, 13.55,16; Miody renifer Alex, sob., niedz. godz. 10.05; Śnieżna paczka, sob. godz. 10.20,17.10, niedz. godz. 10.20,14.50 Miody renifer Alex, sob. godz. 16, niedz. godz. 14; LastChiistaias, sob. godz. 20.15, niedz. godz. 18; Ughthouse. sob. godz. 18, niedz. godz. 15.45 Ustka JakpoSubfćmionera?, niedz. godz. 16; Ughthouse, sob. godz. 17, niedz. godz. 20.15, Na noże; sob. godz. 19, niedz. godz.18,- Śnieżna paczka, niedz. godz. 14 Lębork GwiezdnewpjnyiSkywa&er. Odrodzenie .sob. godz. 14,17,20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS5984242 56; dyżurny mchu 59 8437110; MZK 59 848 93 06; Lębork: PKS598621972; MZK598621451; Bytów: PKS 59822 2238; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS59 8572149. tamnmmamiBmmmmmaimmmmammmmmm DYŻURY APTEK Słupsk sob.-niedz. Dom Leków, ul. Tuwima4, tel. 59 8424957 Ustka sob. Apteka z pasją, ul. Polna 2, tel.732 806 600; niedz. Panaceum, ul. Kopernika 18, tel. 59 8144367 Bytów pt.-niedz., Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3. tel. 59 822 66 45 Miastko sob.-niedz., Królowej Jadwigi, ul. Królowej Jadwigi 12, tel. 59 85782 92 Człuchów sob., Oberland, ul. Długosza 29, tel. 59 8341752; niedz. Prima. ul. Długosza Tl, tel. 5972122 03 Lębork sob.. Dbam o zdrowie, ul. Wolności 40, tel. 59 862 83 00; niedz. Cefarm 36,6, ul. Armii Krajowej, tel. 59 863 40 90 mmmmommmmmmtmmmmmammmmmm USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; . lXXiU ui/tifeplj Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy 59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00; Człuchów: Stacja pogotowia ratunkowego, tel. 59 83453 09 WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, tel. 59 848 0111.801120 002; Słupsk: M(ja99£ ul. Reymonta, tel. 59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;598433217; Straż Gminna598485997; Urząd Celny-587740830; Straż Pożarna998. Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanafizacyjne994; Straż Mejska alarm986: Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA_ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel.59 8423839; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 3935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 8456441; Emcek.al.3Maja 22, tel.59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE Kalla. ul. Armii Krajowej 15. tel. 59 842 8196.601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogr:e< >0-wa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon502525 005 lub 59 8411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades. ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59842 9891,6016637%. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo),tel.59 842 8495.604434441. Winda i baldachim przy grobie. TAXI boT\ (/<, $984 22 700 [1. 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 21-22.12.2019 Zbliżenia 09 Boże Narodzenie u psychologa. Spójrz na Jezusa, Jemu też było źle Jolanta Pierończyk jolanta.pieronczyk @polskapress.pl Psychologu* świąt 0^ Z ks. dr. Krzysztofem Matu-szewskkn, psychologiem, psychoterapeutą, kierownikiern Archidiecezjalne) Poradni Psychologicznej ..Przystań" oraz adiunktem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. rozmawiamy odepresji świątecznej. Z jednej strony roztaczana wszędzie magia świąt Bożego Narodzenia, z drugiej coś. o czym nie mówi się wprost: depresja świąteczna. Ma być radość, a jest smutek... Tak, rzeczywiście, sporo pacjentów mówi „nie lubię", a nawet „nie cierpię świąt". Boże Narodzenie u niektórych uruchamia trudne wspomnienia, zalegające poczucie krzywdy, przywołuje ból zerwanych więzi. Choć w Boże Narodzenie wpisane jest ciepło, dobroć, bliskie i rodzinne relacje, bo przecież rodzi się Bóg - Miłość, nie zawsze ten klimat udziela się pojedynczemu człowiekowi. To nie wina świąt, ale mechanizm psychologiczny. Święta stanowią tylko bodziec, który wywołuje reakcję. Trzymając się modelu J.E. Younga, twórcy terapii schematów, będącej tzw. trzecią falą terapii poznawczo--behawioralnej, niezaspokojone w dzieciństwie ważne potrzeby emocjonalne, odrzucenie, różne rany psychiczne, stanowią źródło tzw. dysfunkcyjnych schematów. Schemat to rodzaj scenariusza, który przypomina samospełniające się proroctwo. Na przykład schemat odrzucenia i opuszczenia mówi: prędzej czy później ludzie mnie porzucą i zostanę sam. Schemat nie jest aktywny i nie doskwiera cały czas, ale uruchamiają go spacje skojarzone z bolesnymi przeżyciami. Dla niektórych, niestety, może to być wspomnienie wigilijnego stołu. Jednym w tym czasie spadnie na chwilę nastrój, u innych mogą pojawić się nawet stany depresyjne, w zależności od siły schematu. To niezwykłe, jak działa nasz umysł - nawet zapach piernika może wywołać łzy, bo skojarzył się z bliską zmarłą, która na święta piekła dla nas wyśmienite pierniki. * i Ks. dr Krzysztof Matuszewski: Depresja zabiera nadzieję oraz miłość do siebie samego i dlatego uniemożliwia wychodzenie z miłością do innych Jak sobie poradzić z taką świąteczną depresją? Kiedy mowa o depresji w znaczeniu klinicznym, chodzi o realną chorobę, a zatem konieczna jest specjalistyczna pomoc - lekarska i psychologiczna. Nie wolno tego przeoczyć. Jednak prawda o Bogu wcielonym również może stanowić ważną część „kuracji antydepresyjnej". Istotą jest przesłanie świąt Bożego Narodzenia, których centrum stanowi bolesna, a nawet smutna historia „opuszczonego Dziecka" - nowo narodzonego Syna Bożego. Atmosfera przyjścia na świat Zbawiciela ma pewien depresyjny wątek. Józef i Maryja nie znajdują miejsca w gospodzie, są skrajnie ubodzy, bez środków do życia. Po ludzku nie za bardzo wiedzą, co się dzieje. Z drugiej strony w noc betlejemską zwycięża nadzieja, zwycięża światło w mroku i spełnia się proroctwo. W Boże Narodzenie wyznajemy prawdę o Bogu radykalnie bliskim, który utożsamia się z naszą ziemską nędzą. Znak Dziecięcia to ważne orędzie mówiące, że jako człowiek nie jestem przypadkiem i nie jestem sam na tej ziemi. Przy odpowiednim wysiłku możemy się utożsamić z Jezusem opuszczonym, odkryć, że jesteśmy do niego podobni, odkryć, że On - Bóg wcielony, ma nasze rysy. To może zmienić nasze myślenie i spojrzenie na rzeczywistość. Ale od tego tak od razu weselej na duszy się nam nie zrobi... Czas świąt nie ma być zaklinaniem rzeczywistości, nie ma być zajadaniem problemów piernikiem i karpiem. Zresztą, to nawet niezbyt chrześcijańskie i niezbyt konstruktywne rozwiązanie. Może właśnie w Boże Narodzenie wypada bardziej sobie uświadomić, że nasze bóle, straty czy dramat choroby to wcale nie jest cała prawda 0 rzeczywistości. Właśnie w depresji charakterystyczna jest wyolbrzymiona koncentracja na tym, czego brakuje. Pojawiają się ze zdziesięcio-krotnioną siłą negatywne myśli o sobie, świecie 1 przyszłości, dlatego depresja to choroba nadziei. „Nie daję rady i nie widzę rozwiązania". W głowie dominuje negatywny oskarżycielski głos, a milknie głos wspierający, dający nadzieję. Zaglądając do Biblii, można powiedzieć, że pierwszym odpowiedzialnym za depresję jest diabeł z Księgi Rodzaju. Bóg powiedział wówczas Adamowi i Ewie, że mogą jeść owoce ze wszystkich drzew ogrodu, oprócz drzewa poznania dobra i zła. Pokusa spowodowała, że ktoś im zniekształcił rzeczywistość. Umniejszył dobro całego ogrodu rajskiego, a skoncentrował na jednym drzewie. W duchowości chrześcijańskiej pokusa to rodzaj „wewnętrznego ssania", które sprawia, że szczęście widzimy tylko w tym jednym zakazanym owocu, zapominając, że owoców nie brakuje, a nawet są one w nadmiarze. Biblijna historia grzechu opisuje również mechanizm depresji, w którego centrum staje brak. Boże Narodzenie ma być okazją do zmiany myślenia i zobaczenia, że pomimo zła istnieje jednak dobro. Zwróćmy uwagę, że pierwsi, którzy odpowiedzieli na „orędzie nadziei" to pasterze, czyli ludzie prości, żyjący w nędzy mate- Boże Narodzenie ma być okazją do zmiany myślenia i dojrzenia, że pomimo zła istnieje jednak dobro. (...) W Boże Narodzenie uczymy się przełamywać schematy rialnej i duchowej. Pasterze w całej swojej beznadziei znaleźli Dzieciątko - „maleńkie dobro" i na nim skoncentrowali swój wzrok. Zmienili punkt orientacyjny - już nie problem stanowił centrum, ale Jezus. Betlejem to dobra nowina, powtarzana od dwóch tysięcy lat: „Syn Boży stał się człowiekiem, żebyś ty mógł stać się synem Bożym". Jesteśmy dziećmi jednego Boga i braćmi w Chrystusie. To przesłanie dla wszystkich, zwłaszcza dla tych, którzy może nie doświadczyli wystarczająco dużo ciepła i miłości, bo ziemska rodzina zawiodła. Patrząc na nędzną stajenkę, spróbuj szczerze poprosić Nowonarodzonego, by zaopiekował się Twoją pustką, przytul się do niego. Czasem nasze stare schematy i związane z nimi emocje mówią, że to nie ma sensu, że nic z tego nie będzie. Ale właśnie w Boże Narodzenie uczymy się przełamywać schematy. Trudne scenariusze naprawdę nie muszą się powtarzać. Bolesne doświadczenia często wycofują się i zamykają, jednak głód relacji i miłości nie znika. W przełamywaniu schematu nie chodzi o jakieś spektakularne akcje, ale o małe kroki, w których decyduję się odwiedzić bliskich, sąsiadów, wypić z nimi kawę. Stopniowo próbuję samemu wyjść z inicjatywą, może naprawić przerwane więzi. Krzywda i depresja posługują się podstępnym urokiem: nie ruszam się z miejsca i równocześnie narzekam, że nikt nie zadzwoni i wszyscy zapomnieli o mnie. Często nie myślimy wówczas, że przecież ja też mogę zadzwonić i spotkać się z innymi, bez wymówek w stylu: „Po co się narzucać?" Trzeba przyznać, że niełatwe zadanie na święta Ksiądz zadaje ludziom, którzy w samotności i opuszczeniu tkwią właśnie z oba-wy przed kolejnym odrzu- W noc betlejemską Bóg, stając się człowiekiem, pokazał nam, że można przełamywać ograniczenia swojej natury. Negatywne schematy wymagają pójścia pod prąd, inaczej ich nie zmienimy. Wysiłek będzie polegał na tym, by mniej słuchać krytycznego wewnętrznego głosu, a zdecydowanie uważniej słuchać głosu życzliwego, który przywraca nadzieję. Życzliwe spojrzenie Dzieciątka to zaproszenie, by samemu spojrzeć na siebie z empatią. Doświadczając miłości Boga, stopniowo uczymy się kochać samych siebie, a w konsekwencji innych ludzi. Czasem zapominamy też, że tylko ten, kto kocha siebie samego, może prawdziwie kochać bliźniego. Depresja zabiera nadzieję i miłość do siebie samego i dlatego uniemożliwia wychodzenie z miłością do innych. A przykazanie miłości przecież brzmi: będziesz miłował Boga, bliźniego i siebie samego. Oby w te i kolejne święta Bożego Narodzenia więcej było w nas miłości - tej „trójwymiarowej", w której Bóg, bliźni i ja, to naczynia ściśle ze sobą połączone. ©® •10_Ogłoszenia drobne Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 r flh|10 Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 I#I UUIIC przez internet ogloszenia.gratka.pl OddziałSłupsi ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 WE iurze Ogłoszeń: Oddział Szczecin ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,4813367, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA i BANK KWATER ■ ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA- KUPIĘ SŁUPSK.KUPIĘ 1- 2 -pok. 500218503. MIESZKAŃłA DO WYNAJĘCIA POKÓJ z aneksem 30m2, 880-069-611 DOMY - SPRZEDAM DOM 69 m2 z działką 825 m2 -Starkowo, gm. Trzebielino, 120.000 zł, 693740795. Handlowe SPORT I REKREACJA ROWERY pod choinkę, 508-436-420 GK MASZYNY URZĄDZENIA SPRZEDAM gazy techniczne 2 x tlen,l x acetylen,gwintownicą elektryczną Rems 1/2:2, tel. 604-932-139 BUDY DLA PSA, SÓL DROGOWA, PIASEK Z SOLĄ, CHLOREK WAPNIA, MAGNEZU, ŁOPATY DO ŚNIEGU, KOSZALIN 94/3410676 DREWNO suche/Choinki, , 792-669-632 ZŁOM Kupią, potną, przyjadą i odbiorą, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM MERCEDES Coupe, 2.0,2000r., 880-069-611 VW Polo, 2009r., tanio, 696-901-916 OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny skup aut, 728773160. AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 ABAKUS niela Barzycka -i9iat na rynku szukamy lub 1 -pokojowego mieszkania przy ulicy Wańkowicza, Jagoszewskiego, Jana Pawła II (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl POŻYCZKI z dowozem -pierwsza za darmo tel. 511-030-295 ŚWIĄTECZNA pożyczka - 517-480-002 po remoncie 3 pok. rej. Moniuszki z loggią, 249 900,- TANIO Ipiętro, balkon 50 m2 - tylko 219 00 000,-rej. Okulickiego do negocjacji atrakcyjny dom - Na Skarpie, klucze w biurze 599 000,- do ri e g o c j a c j i! AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA, Świeszyno, skup całych i powypadkowych, 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730 809 809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. ZATRUDNIĘ Firma Metpol w Jezierzycach poszukuje pracowników -Operator Prasy Krawędziowej. Tel. 59/847-27-60 (wew. 52) FIRMA spedycyjna "Polwama" zatrudni na stanowisko spedytora na terenie Koszalina i Miastka, tel.790-483-130 KIEROWCA kat. D 505-406-909. gk MALOWANIE, DOCIEPLENIA -Niemcy- praca od zaraz. Telefon: 774270543 lub 662187368. Cert. 9875 OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PSYCHOLOGA zatrudni placówka rehabilitacji dzieci w Słupsku tel. 59842 8629 ZWROT podatku z Niemiec i Kindergeld. Tel. 668167770 Zdrowie GINEKOLOGIA A - Z, 515417467 farm.ginekolog INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM-esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. AGO 8TV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA rtv i anten. 604-885-366 GK PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 PRALKI, urządzenia elektr. gastronomia. Chłodnictwo. 507-380-118. BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpyłowe, lakierowanie, tel.606-121-371 DACHY- dekarstwo 94/3412184 Stany surowe 94/3412184 Suche zabudowy 94/3412184. GŁADZIE natryskiem, wykończenia pod klucz, tel.693-277-634 INSTALACYJNE C.O. hydraul. wod. kan. 515-708-887 GAZOWE -urządzenia, naprawa/wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. ROZRYWKA ŚPIEWAM i gram sam, a jakoby trzech grało - Sylwester, jubileusze, przyjęcia, tel. 59/8576060. Turystyka ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503 198450 NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503198 446, 67 2669491 Różne KILKADZIESIĄT TYSIĘCY ZŁOTYCH zapłacę za zbiór znaczków CHINY 1949-68. TEL: 606 518 273. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KOPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. PŁODY ROLNE KUPIĘ łubin,grykę,peluszką,itp TEL 604250237 Towarzyskie AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dla dojrzałych 661177611 AUTOPROMOCJA srana mm* Czytaj tak, jak lubisz gp24.pl GP 24.pl Prezes oddziału Połska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynona Husaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 27 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 347 3512 Prenumerata, teł. 94 3401114 Głos Koszafiński-wwwLgk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin,tel. 94 347 35 99, fax 94 347 35 40, tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza- wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100. fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 54, tel. reklama 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 Sport_11 Piłka lekiem na świąteczną gorączkę Bolesław Groszek j^m redakcja@polskapress.pl PUka nożna Piłkarski weekend: aż dwa hity w Premier Le^ue, ciąg dalszy ciężkiego tygodnia Realu Madryt i ostatni mecz Roberta Lewandowskiego przed operacją Wigilia dopiero we wtorek, afani Premier League już w weekend dostaną prezenty. Na Wyspach szykują się dwa hity, które mogą zmienić układ w czubie tabeli i wiele wskazuje na to, że nie zawiodą fanówtak jak szumnie zapowiadany środowy mecz Barcelony z Realem Madryt. W sobotę o godzinie 18.30 Manchester City podejmie u siebie Leicester i okaże się, która z tych drużyn tak naprawdę goni Liverpool. Lisy mają przewagę czterech punktów nad obrońcą tytułu, więc nie ma możliwości, by już teraz stracili drugie miejsce. Kolejne potknięcie wicelidera, po remisie z Norwich, będzie można nazwać jednak drobnym kryzysem na Kings Power Stadium. Atutem drużyny Brendana Rodgersa są szybkie i zabójczo skuteczne kontrataki, które - co pokazał mecz City z Manchesterem United - są odpowiednią bronią na The Citizens. Należy jednak oczekiwać, że nauczony doświadczeniem Pep Guardiola przygotuje na to starcie coś specjalnego. Ostatni mecz Obywateli z Arsenałem był pokazem siły mistrza i show Kevina De Bruyne, który zdaje się być najlepszym graczem ligi w pierwszej połowie sezonu. Lisy być może postraszy też Sergio Aguero. Argentyńczyk wrócił do treningów po kontuzji i będzie głodny bramek. Drugi hit w Premier League będzie miał miejsce w niedzielę, a wszystkie kamery będą zwrócone nie na piłkarzy, a na jednego z menedżerów. Tottenham z Jose Mourinho na ławce zmierzy się z Chelsea, więc musi być gorąco, bo nie dość, że mowa o derbach Londynu, to Spurs wygraną mogą prześcignąć The Blues, a The Tuż po meczu Bayernu Monachium z Wolf s-burgiem Robert Lewandowski przejdzie zabieg przepukliny pachwinowej Special One utrzeć nosa swoim byłym podopiecznym. Wiele też wskazuje na to, że to właśnie Portugalczyk będzie chodził w niedzielę z poniesioną głową, bo zawodnicy Franka Lamparda są w bardzo słabej formie i z ostatnich pięciu meczów przegrali aż cztery. Chelsea zawodzi też w spotkaniach z rywalami z wielkiej szóstki i nie wygrała w tej kampanii ani jednego takiego pojedynku. Ale trener Chelsea być może ma patent na Mou. Portugalczyk przegrał przecież mecz która podejmie u siebie Depor-tivo Alaves. Klub z Kraju Basków bardzo słabo spisuje się na wyjazdach, gdzie w tym sezonie wygrał tylko raz, trudno więc oczekiwać, że podopieczni Asiera Garitano podbiją twierdzę Camp Nou. Niedzielny mecz Realu Madryt pokaże Canal+Sport, a spotkanie Barcelony od godziny 16 będzie można zobaczyć na kanale Eleven Sports 2. W weekend ostatnią kolejkę przed przerwą zimową zagrają piłkarze w Bundeslidze, a Robert Lewandowski będzie miał szansę śrubować swój rekord. W tygodniu przeciwko Frei-burgowi kapitan reprezentacji Polski strzelił już 54. gola w tym roku kalendarzowym, co jest jego indywidualnym rekordem. W sobotnim meczu przeciwko Wolfsburgowi „Lewy" będzie miał okazję jeszcze poprawić ten świetny już wynik. Tuż po tym spotkaniu Lewandowski podda się operacji, o której mówiono już od dłuższego czasu - przejdzie zabieg przepukliny pachwinowej. W zależności od rekonwalescencji klub zdecyduje, czy Polak będzie brał udział w obozie przygotowawczym Bayernu w Katarze, ale pewne jest, że napastnik będzie gotowy na start następnej rundy. W sobotę o tej samej godzinie lider Bundesligi RB Lipsk zagra u siebie z Augsburgiem, z którym nie potrafi wygrać od trzech spotkań. Oba wspomniane mecze będzie można zobaczyć na kanałach Eleven Sports. ©® ze swoim byłym podopiecz-nymroktemu, gdy tenbyłjesz-cze trenerem Manchesteru United, a Derby County Lamparda ograło Diabły w Pucharze Ligi. Derby Londynu rozpoczną się o godzinie 17.30 i będą transmitowane na Canal+Sport, a sobotni hit na Etihad Stadium pokaże Canal+Sport 2. W tym samym czasie dla fanów Premier League konkurencyjny będzie mecz Liverpoolu, który zmierzy się z Flamengo w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Faworytem tego starcia są oczy- Chelsea, ale Frank Lampard już wiście Anglicy, ale ich słaba postawa w półfinale przeciwko Monterrey nie pozwala skreślać ubiegłorocznego zwycięzcy Copa Libertadores. Mecz będzie transmitowany na kanale TVP Sport od godz. 18.30. W niedziele ciekawie będzie w Hiszpanii, gdzie Real Madryt kontynuuje swój ciężki terminarz. Po starciach z Valencią i Barceloną teraz Królewskich czeka pojedynek z siódmym w tabeli Athletikiem Bilbao. Ostatni mecz z Baskami Los Blancos wygrali aż 3:0, ale nie z ograł swojego byłego trenera można brać ich wygranej jako pewnik, bo w trzech wcześniejszych starciach tylko remisowali z tym rywalem. W zawodnikach Zinedine'a Zidane'a może jednak obudzić się sportowa złość po El Clasico, w którym ich zdaniem zostali oszukani przez sędziego. Po meczu z Barceloną po raz pierwszy w historii Real zajął swoje stanowisko dotyczące sędziego, wytykając mu dwa niepodyktowane rzuty karne przeciwko Barcy. W weekend zdecydowanie łatwiej będzie miała Barcelona, Zieliński w końcu gotowy, by zostać dłużej pod Wezuwiuszem Pflkanożna Hubert Zdankiewicz redakcja@polskapress.pl Piotr Zieliński długo odmawiał podpisania nowej umowy z Napoli, ale wygląda na to. że w końcu da się namówić. Pytanie tylko, czy działacze wicemistrza Włoch nie robią tego. żeby zarobić na Polaku... Relacje Zielińskiego z właścicielem Napoli Aurelio De Laurentii-sem nie były ostatnio najlepsze. Przede wszystkim z powodu słynnego już buntu, gdy po listopadowym meczu Ligi Mistrzów z RB Salzburg (1:1) piłkarze odmówili wyjazdu na „karne zgrupowanie", za co otrzymali później od kierownictwa klubu wysokie kary finansowe. W dalszej perspektywie cała sytuacja doprowadziła również do zwolnienia trenera Carlo Ancelottiego, choć głównym powodem miały być słabe wyniki w Serie A. To właśnie Polak miał być w gronie tych piłkarzy, którzy do końca stali murem za swoim szkoleniowcem. Przede wszystkim jednak Zieliński od miesięcy uporczywie odmawiał podpisania nowego kontraktu, a jednym z punktów zapalnych w negocjacjach z klubem miała być klauzula wykupu piłkarza, wynosząca obecnie 60 min euro. Napoli chciało tę sumę podwoić, Polak nie zgadzał się na podwyższenie jej wyżej niż do 80 min euro. Sytuacja wydawała się patowa, bo ani zawodnik, ani klub nie chcieli ustąpić. Negocjacje utrudniał ponadto nieprzyjemny incydent z udziałem żony Zielińskiego, Laury Sło-wiak, która padła ofiarą przestępców. Złodzieje wybili szybę w jej samochodzie i skradli kilka cennych przedmiotów. Zachodziło podejrzenie, że może być to zemsta kibiców Napoli, którzy Piotr Zieliński ma podpisać kontrakt do 2024 roku i dostać znaczącą podwyżkę w konflikcie piłkarzy z właścicielem klubu zdecydowanie opowiedzieli się po stronie De Laurentiisa. Po tych wydarzeniach Zieliński kazał wyjechać żonie do Polski, a miejscowy dziennik „La Repubblica" informował nawet, że przekazał również swojemu agentowi, by wstrzymał negocjacje z klubem w kwestii przedłużenia kontraktu. Sytuacja w końcu się jednak uspokoiła, a według informacji przekazanych przez Sky Sports Italia reprezentant Polski ma jeszcze w tym roku podpisać nową umowę z Napoli. Ma ona obowiązywać do 2024 roku (obecna do 2021), aZielińskimarównież otrzymać podwyżkę (obecnie zarabia 1,1 min euro na sezon). Według wcześniejszych doniesień miałoby to być 2,5 miliona euro plus bonusy. Włoskie media są zdania, że Napoli chce szybko zakończyć sprawę kontraktu Zielińskiego, żeby uniknąć zamieszania w następnym letnim oknie transferowym. Chętnych na kupno Polaka zapewne by wówczas nie brakowało, bo już wcześniej mówiło się o zainteresowaniu kilku klubów Premier League. Między innymi Liverpoolu, którego szkoleniowiec Jurgen Klopp odniósł się nawet do niedoszłego transferu, po meczu Ligi Mistrzów z Napoli. - Zieliński? Świetny zawodnik. Naprawdę bardzo, bardzo dobry piłkarz. Nie pamiętam, czy faktycznie powiedziałem, że chcę go u siebie. Nawet jeśli tak było, to jednak z jakiegoś powodu u mnie nie gra" - stwierdził w pomeczowej rozmowie z Romanem Kołtoniem, dziennikarzem Polsatu Sport. Nie jest zresztą powiedziane, że nawet z nowym kontraktem Polak nie zmieni niebawem otoczenia, a Napoli chce po prostu dobrze na nim zarobić. W ostatnich dniach znów był on łączony z Premier League. Za sprawą Ancelottiego, który jest ponoć o krok od podjęcia pracy w Evertonie. Zdaniem włoskich mediów, chciałby ściągnąć w tej sytuacji Piotra Zielińskiego do klubu w Anglii. ©0 PIĄTEK - 20.12. GODZ. 14 Mułti Mułti 1,3.4,5,6,9,27,30,32,41,42,43, 47,52,53,58,70,72,73,79 plus 4 Kaskada 4, 5, 7, 8, 9,11,13,14,16,17, 18, 21 CZWARTEK -19.12. GODZ. 21.40 Ekstra Pensja 5,11,14,20,24+1 Ekstra Premia 2,6,22,25,30+1 Mini Lotto 3,5,11,18,21 Lotto 5,6,15,28,32,46 Lotto Plus 5,13,16,17,34,46 Kaskada 5,6,7,8,9,10,14,15,16,17,19,21 Mułti Mułti 2,9,15,16,18,24,28,34,37,39, 41,42,45,49,54,58,59,74,76, 80 plus 18 Mułti Mułti 1,4,9,12,15,22,27,31,32,33,38, 39,42,56,61,65,70,71,72,74 plus 33 Kaskada 2,3, 6,7, 8,13,14,18,19, 20, 22, 24 (STEN) '12___Sport Glos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 21-22.12.2019 Potrzeba zaangażowania wielu ludzi SPORTOWY WEEKEND PIŁKA NOŻNA - Sobota, godz. 9. - XXIII Ogólnopolski Turniej Halowej Piłki Nożnej o Puchar Gryfcia im. drJerzego Krzysztofowicza chłopców z rocznika 2007 i młodsi. Startują: Gryf Słupsk, GKP Barca Bolszewo, Bałtyk Koszalin, GAP Bruskowo, U2 Bytów, Sparta Sycewice, Gwardia Koszalin, KS Dębnickie Orły, Żelki Żelkowo, AP JFA Przechlewo. Hala przy ul. Banacha 17 w Słupsku. BADMINTON - Sobota, godz. 9 - Pomorski Turniej Badmintona. Odsłona nr III - hala Zespołu Szkół Sportowych przy ul. Zaborowskiej w Słupsku. KOSZYKÓWKA Sobota, godz. 12 - liga wojewódzka U14 - Energa Markos Słupsk - SKS Gdynia Sharks. Hala Zespołu Szkół Sportowych przy ul. Zaborowskiej w Słupsku. SIATKÓWKA -Niedziela, godz. 10 - turniej młodziczek województwa pomorskiego. Zagrają: Zatoka Puck, APS Rumia i Energa Czarni Słupsk. Hala przy ul. Banacha 17 w Słupsku. ©® (STEN) PiUmnażna Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@polskapress.pl Koniec roku i wybory to dobry czas na długą rozmowę. O tym co wydarzyło się w tym roku w Pogoni Lębork, jakie perspektywy ma sport młodzieżowy, dlaczego tak ciężko pomorskim drużynom w tym Pogoni grać w III lidze i o wiele innych spraw zapytaliśmy Wiceprezesa Zarządu ds. piłki nożnej Pogoni Marka Piotrowskiego. Trzy dni temu. 18 grudnia br. odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wy-borcze Pogoni Lębork. To czas podsumowań, ale też wyboru władz klubu na kolejną. 4-letnią kadencję. Decyzja o ponownym kandydowaniu była łatwa? Zgodnie ze statutem naszego klubu co 4 lata wybieramy władze. Oczywiście jest to bardzo ważny moment w życiu klubu. Nic nie trwa wiecznie, a mniejsze lub większe zmiany zawsze działają ożywczo na daną strukturę czy organizację. Już ponad rok temu sygnalizowałem władzom klubu jak i współpracownikom w sekcji piłki nożnej, że z chęcią przekażę pałeczkę następcy. Rozmawialiśmy z wieloma osobami, ostatecznie jednak nikt nie podjął decyzji o kandydowaniu. Zgodziłem się kontynuować tą misję, ale już na nieco innych zasadach. Na inauguracyjnym spotkaniu zarządu sekcji piłki nożnej dokonamy Wiceprezes Marek Piotrowski nieco zmian w dotychczasowej organizacji naszej pracy. Jak już wcześniej zapowiadałem zajmę się głównie sprawami piłki dziecięcej i młodzieżowej. Jakie były to 4 lata? Co się udało, a czego nie udało się zrealizować? Na pewno bardzo burzliwe, powiedziałbym nawet że zbyt burzliwe. Dziś z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że przystąpienie do rozgrywek III ligi w sezonie 2016/2017 w naszych warunkach było porwaniem się z motyką na słońce. Z drugiej strony mając taką szansę na wyciągniecie ręki nie można było nie skonsumować tego awansu. To co się wydarzyło później tak na prawdę ustawiło kolejne lata działań naszej sekcji. Dostaliśmy srogą lekcję i trzeba było przez wiele miesięcy zmagać się z powstałymi trudnościami. Naszym sukcesem jest to że daliśmy radę, że to już za nami. Jeśli chodzi o to czego nie udało się zrealizować to miałem znacznie bardziej rozbudowane oczekiwania i plany jeśli chodzi o szkolenie młodzieży w naszym klubie. Tu wciąż mamy spore deficyty, ale na pewno nie jest tak, że te 4 lata w tym obszarze zostały zmarnowane. Wiele sytuacji unormowaliśmy, weszliśmy na dobry kurs. Przed nami sporo pracy, ale jestem optymistą. Największym sukcesem był z pewnością awans do III ligi. Jakie wrażenia z tego poziomu rozgrywek? Tak jak już kiedyś powiedziałem to jest wskoczenie na poziom, w którym 4-5 wolontariuszy już nie wystarcza. Aby zbudować odpowiedni poziom sportowy trzeba mieć do tego warunki i zaplecze. Kluby z którymi przyszło nam rywalizować, były w tym obszarze znacznie bardziej rozwinięte niż my. Myślę tu o strukturze klubu, ilości zatrudnionych pracowników, podziale kompetencji itp. U nas w tym obszarze to wciąż był wolontariat i praca społeczna kilku osób. Tak się po prostu nie da. Sporym zaskoczeniem był oczywiście poziom sportowy. Wydawać by się mogło, że to tylko jeden poziom rozgrywek, ale różnica była widoczna gołym okiem. Najbardziej w pamięci utkwiły mi mecze z Lechem n Poznań (w składzie grał m.in obecny kadrowicz Jóźwiak) oraz Świtem Skolwin. Miłym zaskoczeniem była infrastruktura stadionowa na tym poziomie rozgrywek. Zdecydowana większość klubów dysponowała bardzo przyzwoitymi warunkami jeśli chodzi o samo boisko, trybuny jak i zaplecze socjalne. Pod tym względem nasz obiekt był w tej lidze na szarym końcu. O ile sama murawa jest jeszcze w dość dobrej kondycji to pozostała infrastruktura na pewno nie przynosi chluby naszemu miastu. Już w IV hdze jest wiele klubów, które dysponują znacznie lepszymi warunkami niż te które oferuje lęborski stadion. To w najbliższym czasie musi się diametralnie zmienić. Czego w III lidze nam zabrakło. czego brakuje też innym pomorskim drużynom? Rok na tym poziomie grała Pogoń, później rok Wierzyca Pelplin, a teraz widzimy z jakimi trud- nościami o utrzymanie w III lidze walczy Grom Nowy Staw. Wciąż słyszymy na trybunach, że Lębork zasługuje na III ligę To, że zasługuje wiemy wszyscy. Tylko żeby to zadziałało potrzebna jest determinacja i zaangażowanie wielu ludzi, jeszcze większej przychylności samorządu i lokalnego biznesu. Gdyby każdy z przychodzących na nasze mecze osób przekazywał systematycznie, miesięcznie 100 zł na potrzeby pierwszego zespołu, wtedy można by śmiało coś trwałego budować, nie tylko mówić. Realia są zgoła odmienne. Finanse to oczywiście jeden z problemów, ale nie jedyny. Jak w każdym sporcie zazwyczaj jest ich za mało. W obecnej III lidze bardzo dobrze radzą sobie kluby z Wielkopolski. Jest to region bardzo płonny jeśli chodzi o piłkarzy (szkolenie w wielkich klubach jak Lech czy Warta Poznań) o zdecydowanie większym potencjale gospodarczym niż Pomorze Środkowe. Są kluby, które nie mają ogromnych budżetów, ale radzą sobie na tym poziomie właśnie dzięki dość łatwemu napływowi w miarę dobrze wyszkolonych zawodników (przykładem mogą tu być Jarota Jarocin, Sokół Kleczew, Górnik Konin, Nielba Wągrowiec). Oczywiście wszystkie te kluby prowadzą też szerokie szkolenie młodzieży i w miarę możliwości wdrażają na tym poziomie swoich wychowanków, ale i to nie daje gwarancji. ©0 Porażka Słupi Słupsk Piłka ręczna WII lidze ptłkarki ręczne Słupi Słupsk uległy Drwęcy Nova w Lubiczu 2834. Do przerwy było 13:16. W tym spotkaniu nie brakowało emocji i ciekawej piłki ręcznej. II - ligowe szczypior-nistki z Lubicza i Słupska zaprezentowały się z dobrej strony, tworząc wyrównane widowi- sko. Przez większą część pierwszej połowy meczu wynik oscylował w granicach remisu. Trzybramkową stratę z pierwszej połowy Słupia odrobiła już w pierwszych minutach po wznowieniu gry. Przez kolejną część meczu na tablicy wyników widniał remis. Dopiero w 48. minucie spotkania GUKS przeprowadził sześć akcji zakończonych bramką, (sten) Słupia zajmuje ostatnie miejsce w iidze. Bez punktów Wigilia w klubie SKB Czarni Słupsk Boks Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@polskapress.pl Wczoraj w hali bokserskiej przy ulicy Ogrodowej w Słupsku odbyło się tradycyjne spotkanie wigilijne klubu SKB Energa Czarni Słupsk. Obecnych na sali zawodników, byłych zawodników, ich rodziny, a także wszystkich przy-jaciół klubu powitał prezes Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni Słupsk Marek Pałucki. Władze miasta reprezentował Rafał Szymański, pełnomocnik prezydenta Słupska do spraw sportu. Obecny był także honorowy prezes, brązowy medalista olimpijski z Moskwy w roku 1980, Kazimierz Adach, który wraz z trenerami klubu wręczał młodym zawodnikom okolicznościowe paczki. Trenerzy przekazujący paczki najmłoszym adeptom boksu Pamiątkowymi grawertonami obdarowani zostali Jan Wodecki, twórca książki o słupskim boksie, a także Marcel Labuda, tegoroczny wicemistrz Polski młodzików. Modlitwę poprowadził i odczytał Ewangelię wg. św. Łukasza o narodzeniu Jezysa Chrstusa, ksiądz proboszcz Władysław Stec-Sala z parafii św. Józefa Oblubieńca NMP. Następnie wszyscy zebrani podzielili się opłatkiem życząc sobie sukcesów w nowym roku. ©® Rodzinne wiadomości STR.ll KUCHNIA KRZYŻÓWKA PORADY GWIAZDY tik |mMHmwk i jj|f Msmm -mmm W I m *Ęw, w Bezpłatny dodatek do gazety. Sobota, 21 grudnia 2019 r. Beata^ Kozidrak HiA/MVrŁ 02 rodzinny druga strtma Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl m, WESOŁYCH ŚWIĄT! Jak wynika z sondy „Emocje Polaków podczas świąt" zrealizowanej na próbie 1007respondentów, święta Bożego Narodzenia wzbudzają głównie radość, ponieważ to wyjątkowy czas spędzony z rodziną (40%) oraz zadowolenie, ponieważ dźwięk kolęd wpływa na dobre samopoczucie (13%). Cieszymy się, że zasiądziemy z rodziną do wigilijnej kolacji (17%). To, że święta są wyjątkowe, powoduje miła atmosfera przy świątecznym stole (40%) oraz obecność bliskich czas (30%). Dla respondentów ważne jest również podarowanie i otrzymywanie prezentów (18%) z ich powodu czują się po prostu szczęśliwi (33%). Jesteśmy jednak również zdenerwowani, że trzeba wszystko przygotować (30%) oraz czujemy niecierpliwość w oczekiwaniu na święta i ich atmosferę (37%). Przekonania, które najbardziej powodują frustrację podczas świąt to: nie mogę się denerwować w święta, wobec tego będę się kontrolować z całych sił (39%), oraz - muszę zrobić 12 dań, bo taka jest tradycja (28%). To, co skutecznie psuje święta, to szaleństwo w „Mam w sobie mądrość, doświadczenie, ale też wielką potrzebę miłości (...). Przyjmuję miłość jak dar od Boga". Wmmtywweekeml W tym roku po raz pierwszy od lat moje kartki świąteczne powinny dojść do wszystkich adresatów na czas, gdyż wyjątkowo udało mi się wysłać je wcześniej. Wstyd się przyznawać, ale zwykle przegapiałam odpowiedni moment i dochodziły po czasie. Może dlatego, że ja sama do otrzymywania kartek nie przywiązuję zbyt wielkiej wagi. Wolę zadzwonić, a nawet wysłać świąteczny SMS czy e-mail, chociaż wiem, że są ludzie, zwłaszcza starsi, dla których taka forma składania życzeń jest absolutnie niedopuszczalna i nieelegancka. Zwykle też oni nie korzystają z poczty elektronicznej i mediów społecznościowych, które także są bardzo wygodną drogą, aby kogoś serdecznie pozdrowić. Jednak to, jakąkolwiek formę złożenia życzeń przyjmiemy, jest mniej ważne niż to, aby były szczere i od serca. Zwykle tak jest, bo święta Bożego Narodzenia nastrajają ludzi wyjątkowo przychylnie wobec świata, w każdym razie większość z nas. Taka już natura tych świąt, włączając w to zwyczaj biesiadowania całą rodziną przy świątecznym stole. Przy którym jednak niekoniecznie należy poruszać wszystkie tematy, żeby tej cudnej świątecznej atmosfery nie zepsuć. W każdej rodzinie są takie rzeczy, o których mówić się jednak przy tej okazji nie powinno. Czasami może to być bardzo zaskakujące - o czym piszemy dzisiaj na stronie 11. Ja w każdym razie podczas lektury tego artykułu bywałam zdziwiona. A w ten przedświąteczny weekend składam Państwu najserdeczniejsze życzenia zdrowia, spokoju, umiejętności cieszenia się każdą chwilą. Oby odeszły od Was wszelkie troski, smutki i niepokoje. Niech dobre myśli towarzyszą Wam podczas przedświątecznych przygotowań i w same święta, a potem do końca świata i jeden dzień dłużej. Sonda portalu Prezentmarzeń Emocje Polaków podczas świąt. Co nas cieszy, co nas stresuje Beata Kozidrak, piosenkarka iŚWfElA I * sklepach (37%), niewygodne pytania stawiane przez bliskich (24%) oraz rozmowy 0 polityce przy świątecznym stole (20%). Nie lubimy również zazdrości i kłótni podczas rozmów przy stole (14%). Emocje, których najbardziej nie lubimy, to nerwowe przygotowania (43%) oraz stres z powodu nietrafionych prezentów (31%). Podczas podarowywa-nia prezentów głównie towarzyszy nam stres, czy prezent się spodoba (33%) i podniecenie (37%). Część Polaków czuje też zakłopotanie, ponieważ nigdy nie udaje im się kupić tego właściwego prezentu (17%). Są też osoby, które po prostu nic nie czują, ponieważ podarowują zawsze tradycyjną książkę lub zestaw kosmetyków (8%). Są nawet 1 tacy, dla których podarowanie prezentów nie jest ważne i czują obojętność, uważają, że podarowanie prezentów to przecież jedynie symbol (5%). Polacy nie są materialistami, na pytanie czy otrzymali już prezent marzeń, aż 43% deklaruje że ich marzenia nie są związane z prezentami. (mara) Rodzinne i pogodne święta W święta nudzić się po prostu nie wolno i nie można. To dni pełne przeżyć religijnych, ale także ciepła rodzinnego, bliskości i radości ze wzajemnych relacji. Dlatego też najlepiej spędzić je w gronie najbliższych. To znakomita okazja, by pobyć z dziećmi i by one mogły nacieszyć się obecnością nas - rodziców i dziadków na co dzień zabieganych, zapracowanych lub zajętych swoimi sprawami. W przedświąteczny weekend i w przeddzień Wigilii nawet najmłodsi mogą nam pomóc w porządkowaniu domu i innych świątecznych przygotowaniach. Zaprośmy ich koniecznie również do kuchni, by pomogli nam w pieczeniu i gotowaniu. Jeśli nie ma na to czasu na co dzień, takie chwile na pewno pozostaną w pamięci. Poza tym dzieci będą dumne, że mogły razem z dorosłymi przygotować tak ważne wydarzenia w życiu rodziny. Przygotowywanie słodkich i pachnących pierników to przecież bardziej zabawa niż obowiązek, a krojenie sałatki z gotowanych warzyw też może być bardzo przyjemne, zwłaszcza, gdy przy okazji odświeżymy sobie teksty kolęd, by przygotować się na nadchodzące kolędowanie. Później, gdy trudniejsze prace będą wykonywały już tylko mamy i babcie, ojcowie i dziadkowie mogą wspólnie z najmłodszymi ubrać choinkę. W samą Wigilię obowiązki też można podzielić - Anielka i Stefcia potrafią przecież znakomicie nakryć elegancko stół, Jacek jest specjalistą od zmywania, Piotruś od wycierania, a mała Zosia pomoże nosić potrawy z kuchni. W dni świąteczne nie zapominajmy 0 rodzinnych spacerach i zwiedzaniu tradycyjnych żłóbków. Nawet, jeśli pogoda nie jest całkiem zimowa i za oknami zamiast pięknego, białego śniegu pada drobny deszczyk 1 aura bardziej jesienna, nie zniechęcajmy się do wypraw do parku lub pobliskiego lasu. Pozostałego czasu nie spędzajmy tylko przy stole czy przed telewizorem - zaopatrzmy się w kilka planszówek, w które mogą grać wszyscy członkowie rodziny,- wymyślmy zabawne quizy. Niech to będą prawdziwie rodzinne święta! milena kochanowska Smartfony coraz częściej zastę-pują kompaktowe aparaty, nic zatem dziwnego, że fotograficzne akcesoiiadotelefonów cieszą się dużą popularnością. Fiima Just Mobile jakiś czas temu wprowadziła na rynek fotograficzny uchwyt do smartfonu -ShutterGrip, a teraz zaprezentowała drugą generację tego urządzenia. ShutterGrip 2 trafił na Kick-startera, gdzie zbierane są pieniądze na jego produkcję, a przedprodukcyjne egzemplarze trafiły już do pierwszych testerów. Uchwyt ma specjalne zaciski, które obejmują smartfon. Łączność z telefonem zapewnia moduł Bluetooth. ShutterGrip2 wyposażony zostałponadtowspust migawki (wspierający także tryb WARTO WIEDZIE? Zimny prysznic W zimie nasze włosy wymagają szczególnej pielęgnacji. Przesuszenie włosów często wynika ze zbyt gorących kąpieli, które otwierają łuski włosa i czynią go bardziej podatnymi na złamania. Dlategp ostatnie spłukanie szamponu powinniśmy robić zimną wodą. Zimny prysznic nada włosom blask i polepszy uk-rwienie skóry głowy. Pod żadnym pozorem nie wolno wychodzić nawet z lekko wilgotnymi włosami na mróz. Szok temperaturowy może spowodować bardzo poważne uszkodzenia struktury włosa. (miko) W czapce czy bez? Nakrycia głowy przyczyniają się do tego, że skóra jest niedotle-niona, ale nie znaczy to, że lepiej nie nosić czapek. Wychłodzona na zimnym powietrzu skóra po wejściu do pomieszczenia może zareagować wzmożonym wydzielaniem łoju. A co zrobić z włosami matowymi i pozbawionymi blasku? To efekt przesuszenia spowodowanego częstymi zmianami temperatury, noszeniem czapki i nadużywaniem kosmetyków do układania włosów. W takim przypadku możemy zastosować wdomu lekką maseczkę wygładzającą i lekkie nabłyszczacze do układania. Warto też suszyć włosy chłodnym strumieniem powietrza. (miko) zdjęć seryjnych - o ile smartfon ma taką funkcję, rozpoczyna też iwstizymujenagrywanie wideo), a zasila go bateria CR2032 (do 6 miesięcy pracy przy 500 zdjęciach dziennie). Waży 68 g. Grip współpracuje z iOS (od wersji 9.0) i Androidem (odwersji 5.0)ikosz-tuje 50 dolarów (w przedsprzedaży 35). Narynekma wejść wlu-tym2020r.(Lis) Oklapnięta fryzura Są kosmetyki zwiększające objętość włosów po kti stosowaniu włosy po zdjęciu czapki mogą być przyklapnięte, ale po przeczesaniu wracają do objętości. Na tę porę roku wybierzmy jak najprostszą fryzurę, łatwą do ułożenia. W tym czasie najlepiej zrezygnować z odżywek „bez spłukiwania", bo te preparaty, podobnie jak produkty do stylizacji, obciążają włosy- Najlepiej sięgnąć po lekkie odżywki, które poapłikaqispłukujesięzwłosów. Czapkę po każdym praniu wypłuczmy w płynie do płukania tkanin. Maondziałanieantystatyczne, neutralizuje ładunki na tkaninie, więc zapobiegnie elektryzowaniu naszych włosów, (miko) Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 rodzinny zdrowie Z uleczonym serduszkiem Franio znowu się bawi, biega, śmieje Niespełna 3-letni Franio Czyszak zTczewa jest już po operacji serca, którą przeszedł w i< w Niemczech. Chłopczyk dobrze sie czuje. reckiej w Munstsn Ttsew-Mimster Krystyna Paszkowska krystyna.paszkowska@polskapress.pl Przez kilka godzin trwała operacja na otwartym sercu niespełna 3-letniego Frania. Chłopczyk urodził, się z połową serduszka. Tylko operacja mogła zapewnić mu życie. Teraz z perspektywy czasu rodzice Frania mówią, że to był najtrudniejszy czas dla nich, jako rodziny. Czas oczekiwania i nadziei, ale i obaw, czy wszystko się uda.. - Udało się! Franio jest już z nami na własnym oddechu - wszystko poszło zgodnie z planem - to wiadomość od Elizy Quelli i Mariana Czyszaka, rodziców Frania tuż po zakończeniu operacji dziecka. Za dzieckiem już dwie poważne operacje, które poprawiły - na krótki okres czasu - komfort jego życia. Teraz Franio jest po ostatniej operacji. Na operację w klinice w Munster trzeba było zebrać 41 tys. euro. Nie udałoby się to, gdyby nie ludzie dobrego serca. Teraz rodzice chłopca są już dużo spokojniejsi. - W Munster wszystko działo się bardzo szybko - opowiadają. -W całej tej trudniej sytuacji Franio miał szczęście, że nie musiał mieć zbyt dużo drenaży pozakładanych. Po operacji trzeba było odprowadzić płyny gromadzące się w opłucnej. Synek szybko dochodził do siebie. Po tygodniu od operacji miał robione echo serca, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Teraz Franio przechodzi czas rekonwalescencji. Na bieżąco robimy kontrolne mierzenie poziomu INR z paluszka. W zależności od wyniku regulujemy dawkę leku. Czekają nas jeszcze kontrolne wizyty u specjalistów w Polsce, między innymi w Łodzi, ale najtrudniejszy czas mamy już za sobą. A jaki czas był dla rodziców najtrudniejszy? - Trudno jednoznacznie wskazać - mówią rodzice chłopca. - Jednym z takich momentów było wybudzenie się Frania po operacji. Synek miał do nas duży żal za to, co się Franio, jak tylko wrócił do domu, od razu pobiegł do swoich ulubionych zabawek wesołym, rezolutnym chłopcem. Jeszcze przed ostatnią operacją rodzice chłopca pisali: - Chcielibyśmy podziękować, za tak duże wsparcie w tym trudnym dla nas czasie. To dzięki Wam Franio jest w najlepszych rękach. Cewnikowanie serca przebiegło bez komplikacji, a operacja zaplanowana jest na czwartek. Franio, po przebudzeniu był bardzo niespokojny, ale dostał leki na spanie. Nasze Serduszko zasnęło, a my (rodzice) próbujemy dojść do siebie. Po przebudzeniu Franio znowu jest wesoły, ma dobry apetyt. Ze smakiem zjadł ulu-\5 bioną pizzę. Nie jest nam ła-g two, ale musimy to przet-< rwać... 5 Najtrudniejsza walka jeszcze £ przed nami... podczas operacji - mówili nam kilka- naście dni temu rodzice Eliza Quella i Marian Czyszak - dwa dni wcześniej, po cewnikowaniu serduszka małego Frania Czyszaka z Tczewa. Teraz, gdy jest już po operacji, z każdym dniem Franio odzyskuje siły i radość życia. Próbował już nawet tańczyć. Wzbudził tym podziw nie tylko innych pacjentów, ale i personelu medycznego kliniki. -Lekarze z innych oddziałów przychodzili zobaczyć, jak Franio tańczy, szybko dochodzi do siebie po operacji - mówią rodzice Frania. - Ma dobry apetyt i dopisuje mu humor. Teraz przed Franiem okres rekonwalescencji i konsultacje ze specjalistami, ale najgorsze -m.in. dzięki ludziom, którzy wpłacali pieniądze na jego oeprację - już jest za nim. z nim w klinice działo. Pierwsze doby po operacji i czekanie w trakcie operacji, to nawet trudno opisać słowami, co przeżywaliśmy. Gdy lekarz wyszedł do nas z sali operacyjnej i powiedział, że wszystko się udało, spadł nam z serca ogromny ka- Pornocy.jaką nam oferowano, nie można zmierzyć. Każde słowo i każda złotówka były na wagę żyda ENca Oueffa t Marian Czyszak mień. Jak Franio się obudził po operacji, cały czas byliśmy przy nim. To był trudny czas dla całej naszej rodziny. Ogromny stres. W rozmowach wciąż było o problemach Frania ze zdrowiem, 0 zbiórce pieniędzy, o planowanej operacji... Teraz odżyliśmy. Eliza Quella i Marian Czyszak mocno podkreślają, że bez wsparcia ludzi o dobrym sercu ich synek mógłby nie mieć szansy na dalsze życie. - Pomocy, jaką nam oferowano, nie można zmierzyć -mówią. - Każda złotówka 1 każde dobre słowo były na wagę życia, zdrowia. Bardzo jeszcze raz dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierali. Przypomnijmy, rozpaczliwa walka o zdrowie i życie Frania trwała od pierwszego samodzielnego oddechu chłopca. Hipoplazja, czyli brak lewej komory serca -to przyczyna wszystkich zmartwień rodziców Frania. Najprościej mówiąc, zamiast całego serduszka w organizmie chłopca wykształciło się tylko pół. Franio cierpi na HLHS. - Jeszcze przed urodzeniem się Frania lekarz powiedział mi, że synek ma bardzo chore serduszko - wspomina Eliza Quella. - Może nawet nie dożyć porodu... Od chwili jego narodzin przez prawie trzy lata trwała nieustanna walka o życie Frania. Za malcem były już dwie poważne operacje, które poprawiły - na krótki czas - komfort jego życia. Teraz Frania czekała jeszcze ostatnia - najważniejsza - operacja. Rodzice skontaktowali się z Kliniką Uniwersytecką w Munster w Niemczech, świetnym ośrodkiem kardiochirurgicznym, gdzie dzieci z wadami serca operuje doskonały kardiochirurg, prof. Edward Malec. To właśnie tam Franio przebywał przez około 2 tygodnie. Jest już po operacji. Z pierwszych informacji od rodziców zaraz po operacji wynikało, że chłopiec oddychał już samodzielnie. Piątego dnia po operacji znowu był „.009481757 ..... Dl? Do wygrania: zestaw dermokosmetyków Dermedic Hydrain3 Hialuro W limitowanym zestawie znajdziesz: - Serum nawadniające twarz, szyję i dekolt (30 ml) ■ ujędrnia i chroni przed przedwczesnym starzeniem. - Krem pod oczy (7 ml) - redukuje opuchliznę pod oczami. - Kremowy żel do mycia (25 ml) - pozbawiony SLS i SLES. nie powoduje podrażnień nawet w przypadku szczególnie wrażliwej skóry. Pytanie konkursowe: Jaka linia marki Dermedic dedykowana jest do skóry odwodnionej? Odpowiedź wyślij SMS-em na numer 72355 w treści wpisując GDPKonkurs odpowiedź Na SMS-y czekamy do 23 grudnia. Koszt SMS-a 2,46 zł. z Vat Dermedic Recommendedby dermatologists 04 rodzinny zdrowie Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 Klaudia dostała świąteczny prezent -udział w teledysku Jak tłumaczy Klaudia, wsparcie Dawida Kwiatkowskiego daje jej silę do walki z ciężką chorobą Piotr Furtak ielki prezent dla Klaudii, chorej narakai8-latki z Czarnego, przygotował wokalista Dawid Kwiatkowski. Dziewczyna pojechała do Warszawy na rzekomą konferencję z udziałem lekarzy -zamiast tego czekał na nią Dawid i nagranie teledysku. Klaudia jest fanką Dawida od siedmiu lat. Na początku listopada pojechała z mamą do Warszawy. Wiedziała, że jedzie na konferencję z udziałem lekarzy. Do miejsca, gdzie miała się odbywać, podjechała taksówką z hotelu. Taksówkarz powiedział, że ma wejść do środka. Ku jej zdumieniu, tam czekali Dawid i cała ekipa. - Nawet o czymś takim nie marzyłam - opowiada. -Dawid jest dla mnie wsparciem. Mimo że robi dla mnie tak wiele, dopełnił to jeszcze czymś tak wielkim. Dzięki temu chce mi się żyć, walczyć, mimo że pojawiły się kolejne przerzuty. Klaudia choruje od pięciu lat. Leczy się w Centrum Zdrowia Dziecka. - O nagraniu teledysku z udziałem Dawida nie marzyłam, a się spełniło - mówi Klaudia. - O tym, żeby wyzdrowieć, marzę od kilku lat... Może i to się spełni. Bożonarodzeniowe menu Dietetyczne wskazówki dla przyszłych mam i kobiet karmiących piersią Czy kobiety w ciąży i karmiące piersią mamy powinny w święta zwracać specjalnie uwagę na to, co jedzą? W ramach kampanii „Położna na medal" porad udziela położna Jolanta Marat Ignaczak. Jest kilka zasad, których bez względu na okoliczności kobiety ciężarne i karmiące piersią powinny przestrzegać: - nie jeść surowego i nie-dogotowanego mięsa i ryb, np. tatara czy sushi, - nie spożywać niepaste-ryzowanego mleka i produktów, które je zawierają (sery dojrzewające, pleśniowe czy korycińskie), - unikać potraw, po których źle się czuje, np. ciężko-strawnych grzybów. Wiele sprzecznych opinii funkcjonuje w temacie takiego jedzenia, które nie będzie szkodzić maleństwu. Jo,. V; o czym powinno się pamiętać, to że dziecko podczas życia płodowego czuje zapach, poznaje też smaki, łykając wody płodowe do których przenikają niektóre potrawy (cebula, czosnek, przyprawy, słodycze). Po porodzie te same produkty mają też wpływ na smak mleka kobiecego. Częstą dolegliwością w okresie świąt jest niestrawność. W przypadku młodych mam nie musi ona być spowodowana przejedzeniem. Wraz z rozwojem ciąży narządy wewnętrzne przemieszczają się, a po porodzie gwałtownie wracają w nową pozycję. To może być przyczyną przykrych dolegliwości np. niestrawności. Pamiętajmy też, że w ciąży najważniejsze to jeść dla dwojga, a nie za dwojga. ,(0PRAC.MARA) /A Co powie ci zwykłe badanie krwi. Morfologia może uratować życie O roli morfologii krwi obwodowej rozmawiali eksp wego z udziałem konsultanta krajowego, prof. dr hab. W J W i Tiprl p\A/\ -Marańd\ Profilaktyka Oprać. Anna Czemy-Marecka anna.marecka@polskapress.pl I rganizm dorosłego człowieka zawiera średnio 4,5-5,5 litrów krwi. Krew to wewnętrzny komunikator między naszymi narządami. Krew to także zwierciadło naszego zdrowia, ale nie boli, nie alarmuje. Skąd więc mamy wiedzieć, które sygnały wysyłane przez nasz organizm powinny nas zaniepokoić? - Spotykając na co dzień pacjentów i ich rodziny, zdajemy sobie sprawę z tego, że wciąż wielu z nas nie wie, które sygnały wysyłane przez nasz organizm powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza. Kto z nas z gorączką, nocnymi potami czy infekcją udaje się do lekarza w celu poszerzenia diagnostyki? Zazwyczaj obserwujemy, czekamy, aż ofejawy uniemożliwiają nam codzienne funkcjonowanie - mówi Aleksandra Rudnicka, rzecznik Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych, partnera społecznego kampanii „Odpowiedź masz we krwi". - Wczesne wykrycie chorób jest kluczowe dla powodzenia terapii. Jako hematolodzy wiemy, jak trudna jest diagnostyka chorób krwi i szpiku ze względu na ich niespecyficzne objawy. Stąd potrzeba dalszej, stałej edukacji społeczeństwa w tym zakresie. Dysponujemy narzędziem do diagnostyki chorób hematologicznych - badaniem morfologii krwi obwodowej. Dlatego, gdy obserwujemy u siebie niepokojące objawy, nie powinniśmy zwlekać - udajmy się do lekarza -mówi prof. dr hab. n. med. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowy w dziedzinie hematologii, która kampanię „Odpowiedź masz we krwi" objęła honorowym patronatem. Większość nowotworów krwi ma źródło w szpiku kostnym, który odpowiada za produkcję krwi. To właśnie w szpiku kostnym komórki macierzyste dojrzewają i rozwijają się w trzy elementy morfotyczne: krwinki czerwone (erytrocyty), krwinki białe (leukocyty) oraz płytki : Krwi (tropibocyty). Niepra- , Krew to: osocze, krwinki czerwone (erytrocyty), białe (leukocyty) i płytki krwi (trombocyty) widłowe poziomy leukocytów, erytrocytów i trombocy-tów - widoczne w morfologii krwi obwodowej - dla lekarza pierwszego kontaktu stanowią sygnał, że z naszym zdrowiem może dziać się coś złego. - Lekarz rodzinny to specjalista najbliższy pacjentowi, który diagnozuje wiele chorób przewlekłych, w tym także nowotworowych. Już sam wywiad z pacjentem dostarcza nam szeregu informacji, ale jako lekarze rodzinni musimy być niezwykle czujni. Bywa, że pacjenci nie potrafią opisać co ich boli, z jakimi problemami się borykają. Dlatego niezwykle ważna jest również prosta diagnostyka -morfologia krwi obwodowej. Niektóre rodzaje białaczek można wykryć właśnie na podstawie tego badania krwi podczas rutynowej wizyty u lekarza rodzinnego. Nieprawidłowy wynik badania pozwala nam precyzyjnie ukierunkować dalszą diagnostykę pacjenta - tłumaczy dr Michał Sutkowski, rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów (KRN) w ciągu ostatnich trzech dekad liczba nowych zachorowań na nowotwory układu krwiotwórczego i chłonnego wzrosła ponad 2-krotnie. Co 30 sekund jedna osoba na świecie dowiaduję się, że ma nowotwór krwi. Każdego roku 6 tys. osób. Liczba chorych w ciągu ostatnich kilkunastu lat wzrosła dwukrotnie, dziś w Polsce z nowotworami hematologicznymi zmaga się ponad 100 tys. osób. - Odsetek pacjentów zgłaszających się do hematologów w Polsce jest o wiele mniejszy niż w krajach Europy Zachodniej i nie odpowiada rzeczywistej skali zachorowań. Co więcej, średnia liczba krwinek białych u diagnozowanego polskiego pacjenta wynosi powyżej 100 tys., podczas gdy u pacjenta w krajach Europy Zachodniej 20-30 tys. To świadczy o tym, że choroba u polskiego pacjenta często rozpoznawana jest późno. Aż 40 % rozpoznań przewlekłej białaczki szpikowej jest stawianych na podstawie rutynowo wykonanej morfologii krwi obwodowej, dlatego wszelkie inicjatywy, które wspierają wykonywanie tego badania są potrzebne. Od blisko 25 lat morfologia krwi obwodowej nie jest badaniem wykonywanym w ramach obowiązkowego pakietu medycyny pracy - mówi prof. UJ dr hab. n. med. Tomasz Sacha z Katedry i Kliniki Hematologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie oraz Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. II połowa XX wieku to czas zdumiewających osiąg- nięć w medycynie. Hematologia jest przykładem specjalności medycznej, w której dokonał się ogromny postęp. Poznanie istoty większości chorób układu krwiotwórczego, mechanizmów ich powstawania, stworzyło podstawy do racjonalnego i przyczynowego ich leczenia. - Na hematologicznej osi czasu możemy wskazać wiele przełomowych momentów. Za każdym z nich stoi głębokie, coraz lepsze poznanie organizmu człowieka. Na początku lat 60. XX wieku, gdy wiedza na temat układu zgodności tkankowej była niewielka, udawały się gównie przeszczepienia szpiku między bliźniętami jednojąjo-wymi. W1968 roku dokonano pierwszego udanego przeszczepienia szpiku od nieidentycznego genetycznie dawcy. W Polsce pierwsze udane allogeniczne przeszczepienie szpiku to 1984 rok. Przeszczep szpiku był przełomowym wydarzeniem w historii polskiej medycyny. Pozwolił uratować wielu pacjentów. Możemy wskazać również na inne przełomy jak chociażby pojawienie się nowoczesnych leków, które odwróciły bieg niektórych chorób - mówi prof. dr hab. Wiesław Wiktor Jędrzejczak, specjalista chorób wewnętrznych, hematolog, onkolog kliniczny i transplantolog. . . , f , Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 rodzinny 05 życia dziecka Oprać Araia Czemy-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Jak rozwija się dziecko w 4. miesiącu życia opisuje-Anna Wojtyła - ambasadorka kampanii „Położna na medal". Rozwój dziecka w ą. miesiącu życia przebiega bardzo dynamicznie. Niemowlęta karmione piersią domagają się jej częściej i mama może odnieść wrażenie, że zmniejszyła się ilość pokarmu. Bez obawy -produkcja mleka szybko dostosuje się do potrzeb malca. Plecy dziecka są silniejsze, ale nadal nie potrafi ono samodzielnie siedzieć, i dopóki samo nie będzie gotowe, nie należy tego przyspieszać. Często na tym etapie rozwoju nie trzeba już podtrzymywać główki podczas podnoszenia malca, gdyż potrafi utrzymać jej ciężar. Kiedy podtrzymywany jest w pozycji pionowej i zbyt szybko obróci głowę, ciało zaczyna się chybotać, ale gdy podciągniesz je za ręce z pozycji na plecach, utrzyma głowę w linii prostej z tułowiem. Leżenie na brzuchu dla dziecka to już nie wysiłek, a przyjemność, bo daje możliwość obserwowania otocze- nia. Leżąc w tej pozycji, unosi też przednią część tułowia, wspierając się na przedramionach. Potrafi też oprzeć się na samych dłoniach, jednocześnie prężąc nóżki. Posiada też umiejętność obrotu z boku na plecy i z pleców na bok. Nogi stają się coraz silniejsze - maluch umie je wyprostować, próbuje się odpychać np. od przeszkody. Sprawniejsze są też rączki. Dziecko z dużą pewnością sięga po przedmiot. Nadal robi to całą dłonią bez użycia kciuka. Przekłada przedmiot z ręki do ręki. Nie potrafi jeszcze utrzymać dwóch przedmiotów naraz - gdy zainteresuje go inna zabawka, natychmiast puszcza tę, którą już trzyma. Ta druga chwilę później trafi do jego buzi. To będzie przez następnych kilka miesięcy najważniejszy sposób poznawania otaczającego go świata. Rozwój motoryczny • trzymany pionowo niemowlak zaczyna mocno utrzymywać główkę; • położony na brzuchu pewnie trzyma głowę; • potrafi przewracać się z boku na plecy i z pleców na bok; • nóżki dziecka stają się coraz silniejsze; • rośnie siła ramion, dziecko rozstawia je szeroko i wymachuje nimi; • niemowlę pewnie sięga ręką po przedmiot, często udaje mu się go uchwycić. Wtedy przygląda się mu, manipuluje nim, wkłada do buzi; • z upodobaniem powtarza przypadkowo odkryte czynności. Nowo odkrytą umiejętnością jest głośny śmiech. Oprócz tego wydaje okrzyki od wysokich do niskich tonów, grucha, cmoka. Potrafi krzykiem dopominać się obecności mamy. Rozwój społeczny Dziecko zaczyna odczuwać potrzebę uczestniczenia w życiu rodzinnym - stara się przyciągać uwagę domowników. Coraz częściej, kiedy widzi osoby mu znane, ma na twarzy uśmiech - wyrażatak nie tylko radość z kontaktu z mamą i tatą, ale również zdaje sobie sprawę z tego, że pozytywnie reagują oni na jego uśmiech. Uwielbia zwracać na siebie uwagę, donośnie krzycząc lub celowo upuszczając zabawkę. Potrafi się już głośno śmiać. Rozpoznaje bliskich, znane głosy i twarze. Na widok nieznajomych często reaguje niechęcią. Płacz w tym okresie jest częstym sposo- Maluch lubi poleżeć na brzuszku, bo tak może obserwować świat. Sprawniej chwyta zabawki bem kontaktowania się malca ze światem. Niemowlak w tym okresie szczególnie lubi, gdy mama mu śpiewa i tańczy z nim w ramionach. Uwielbia wygłupy. Mów do dziecka często i dużo, bo to bardzo wiemy słuchacz. Będzie zafascynowane słuchać wszystkiego, co masz mu do powiedzenia. Jak wspierać malucha: • mów do niego prostymi zdaniami i czekaj na odpowiedź; • pozwól dziecku bawić się przed lustrem i cieszyć własnym odbiciem, rób do lu- stra śmieszne miny i zachęć do tego dziecko - to idealny sposób na wspólną zabawę; • nagrywaj wydawane przez dziecko dźwięki i puszczaj mu je, obserwując, jak przysłuchuje się własnemu głosowi; • noś dziecko na rękach i śpiewaj piosenki - to jeden z najlepszych sposobów na rozwijanie umysłu niemowlęcia; •często układaj na brzuszku, np. kładąc przed nim zabawkę - dzięki temu będzie ćwiczył trzymanie głowy w pionie i pozna świat z nowej perspektywy, co jest dla niego bardzo interesujące • wołaj dziecko po imieniu z różnych miejsc w pokoju i czekaj na reakcję, szukając źródła dźwięku, będzie doskonalił współpracę zmysłów słuchu i wzroku • do kąpieli wkładaj dziecku pływające zabawki, puszczaj bańki, pluskaj wodą; • bawcie się w „A kuku": stawaj z boku, aby maluch, chcąc cię zobaczyć, musiał próbować obrócić się - to ułatwi mu naukę przewracania się z pleców na brzuch i z powrotem. w pierwszym roku życia. Na co zwracać uwagę Oprać. Anna Czemy-Marecka anna.marecka@polskapress.pl To. ile niemowlę waży, potrafi powiedzieć dużo o stanie jego zdrowia i o tym. czy rozwój maluszka przebiega prawidłowo. Porad udziela położna Renata Lustyk. ambasadorka kampanii „Położna na medal". Przez pierwsze dni życia dziecko traci na wadze 5% -10% masy urodzeniowej. To naturalne w związku z utratą wody przez skórę i płuca oraz wydalaniem smółki i moczu. Im cięższe dziecko po porodzie, tym większy ubytek masy ciała. Około 14. dnia życia ma-luszek wyrównuje masę ciała do poziomu z narodzin. Przyrost masy ciała Według prof. Ruth Lawrence, w pierwszych trzech miesiącach życia niemowlę powinno przybierać na wadze około 26-31 gna dobę. WE kwartale dobowy przyrost masy ciała jest już mniejszy i wynosi między 17 a 18 gramów. Między 6. a 9. miesiącem życia w ciągu doby dziecko przybiera na wadze około 12-13 g, a w IV kwartale - 9 g. Normy wskazują, że zazwyczaj do 6. miesiąca życia niemowlęta podwajają masę urodzeniową. Szacuje się, że maluszek na swoje l. urodziny powinien ważyć ok. 3 razy więcej niż przy porodzie. Brak przybierania na wadze Przyrost masy ciała może być chwilowo zatrzymany przez spadek apetytu spowodowany przez infekcję czy ząbkowanie. Znaczny wpływ na to, ile maluszki przybierają na wadze ,ma też ich charakter. Spokojniejsze i dużo śpiące maluchy spalają mniej kalorii niż te bardziej aktywne. W sytuacjach, gdy dziecku nic nie dolega, nie ma żadnych niepokojących objawów zdrowotnych, gdy nie ząbkuje, ma apetyt i prawidłowo się odżywia, a mimo to nie przybiera na wadze, należy udać się do lekarza, żeby ustalić przyczynę. Racjonalna kontrola wagi W pierwszych miesiącach życia dziecka warto systematycznie sprawdzać przyrosty masy jego ciała i porównywać wyniki z siatkami centylowy-mi. Pozwalają one ocenić poziom wagi ciała i tempo przybierania danego dziecka na tle innych dzieci. Diagnostyką obejmuje się dzieci, które znajdują się poniżej 2-3 centyla i powyżej 97-98 centyla. Niepokojący jest też spadek na siatce o więcej niż 2 kanały centylo-we. To sygnał, żeby objąć dziecko diagnostyką. Maluszek jest ważonypodczas każdej wizyty kontrolnej u pediatry. Zwykle to wystarcza Częstotliwość kontroli wagi O ile nie ma specjalnych zaleceń związanych z częstym ważeniem dziecka, w zupełności wystarczą kontrolne pomiary podczas regularnych wizyt profilaktycznych u lekarza pediatry. Przesłankami do częstszego ważenia mogą być natomiast problemy ze ssaniem piersi, nadmierne ulewanie, choroba dziecka lub brak apetytu. Waga dziecka odbiegająca od normy W przypadku, gdy waga dziecka odbiega znacząco od noimy określonej dla jego wieku, należy niezwłocznie udać się do lekarza pediatry. Warto jednak pamiętać, że dzieci rosną w różnym tempie, jedne wolniej, inne szybciej. Ich waga w danym tygodniu czy miesiącu życia zależy od masy ich ciała w momencie narodzin. Tempo wzrostu masy ciała zależy również od genów. Pamiętajmy także, że dzieci karmione mieszanką przybierają na wadze szybciej niż dzieci karmione mlekiem swojej mamy. — 06 rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 Dgaci gdańszczanie wykupywali izby w szpitalach na starość loGdi Piotr Kalla las oiotr.kallalas@polskapress.pl Ohistori pierwszych, gdańskich szpitafi rozmawiamy z dr Piotrem Paluchowskim z Zakładu KistonliFilozofii Nauk Medycznych GUMed. współorganizatorem wystawy. Jakie funkcje pełniły pierwsze, gdańskie szpitale? Kto mógł do nich trafić? Szpitale okresu średniowiecza, ale też i w czasach nowożytnych, pełniły różne funkcje. Trafiały do nich osoby ubogie, niepełnosprawne, samotne, sieroty, a w końcu także chorzy. W średniowieczu zakładanie i wspieranie finansowe szpitali stało się obowiązkiem władców, a zarazem dowodem ich potęgi. W przypadku Gdańska w okresie średniowiecza był to zakon krzyżacki. Tego typu instytucje były również tworzone przez gminy miejskie, na przykład gdańską Radę Miejską. Przebywający w nich mieli tam znaleźć czas i miejsce na modlitwę i pokutę. Czy gdańskie szpitale były przeznaczone tylko dla ubo-gkh? Co z bogatymi mieszkańcami Gdańska? Należy założyć, że przede wszystkim korzystały z nich osoby potrzebujące. Osoby bogatsze, nawet jeżeli pod koniec życia były samotne, było stać na inne rozwiązania, na przykład wynajęcie służby. Tradycją jednak było tworzenie wielopokoleniowych rodzin, w których najstarsze osoby spędzały ostatnie dni swojego życia. Warto jednak wspomnieć przy tej okazji, że w szpitalach przebywały samotne wdowy. W przypadku przedwczesnej śmierci męża i przy braku męskiego krewnego, kobieta traciła opiekę prawną, którą do tej pory zapewniał jej mąż. Przyjęcie wdowy do szpitala na dożywocie rozwiązywało trudną kwestię jej tożsamości prawnej. Ponadto interesującym zjawiskiem była tzw. prebenda, czyli wykupywanie przez osoby zamożne izb w szpitalach na starość. Uważano to jednak za etycznie dwuznaczne, gdyż w ten sposób bogatsi zabierali w szpitalu miejsce ubogim. Gdzie znajdował się najstarszy szpital wGdańsku? Mo- y,diorzya ywoźytrn 3irafTfA dii SSlwt»% % . ■. Na wystawie można obejrzeć m.in. dawne zapiski i przyrządy, wykorzytywane w leczeniu żemy obecnie znaleźć jakieś ślady jego działalności? Najstarszym znanym gdańskim szpitalem jest ten pod wezwaniem Św. Ducha. Historycy od wielu lat toczą się spory, czy ten szpital powstał jeszcze w czasach przedkrzy-żackich, czy też stanowi pierwszą fundację szpitalną zakonu w mieście. Najstarsza o nim wzmianka znajduje się w dokumencie z 1333 roku, wystawionym przez wielkiego mistrza Luthera von Braunschweiga. Jest prezentowany na naszej wystawie. Wezwanie szpitala i należącego doń kościoła nawiązuje do trzeciej Osoby Trójcy Świętej, utożsamianej z Mądrością Bożą. Ulicę, przy której powstał szpital, nazywano jeszcze przed 1336 roku ul. Św. Ducha. Jednak w 1357 r. szpital przeniesiono na ul. Tobiasza, gdzie wraz ze swą świątynią zachował się do dziś. Kto opiekował się przebywającymi w szpitalach? Przede wszystkim osoby przebywające w szpitalach musiały podporządkować się pewnym zasadom. Tworzyli mały, zamknięty świat, ściśle regulowany szpitalnymi przepisami. Od chwili przyjęcia aż po dzień pogrzebu każdą chwilę miały wypełniać czynności wykonywane na chwałę Boga i na*pożytek ludziom. Czytając wydawane przez gdańską Radę Miejską od połowy XVI do końca XVIII wieku przepisy prawne, dotyczące zakładów opiekuńczych, odnieść można wrażenie, że pragnęła ona stworzyć nowe społeczeństwo, będące wzorem dla miasta. Każdą z fundacji szpitalnych zarządzali prowizorzy. Prowizorem zostawała najczęściej osoba powszechnie szanowana, obdarzona społecznym zaufaniem. Prowizorowi podlegał zarządca, doglądający pensjonariuszy i odpowiedzialny za aprowizację. W jego pieczy znajdowała się spiżarnia szpitala, a w gestii -rozdawnictwo posiłków pensjonariuszom. W przypadku śmierci pensjonariusza do obowiązków zarządcy należało zabezpieczenie na rzecz szpitalamajątku po zmarłym. W hierarchii szpitalnej zarządca stał wysoko, czego wyrazem było zasiadanie przy osobnym stole wraz z duchownym szpitala. Zarządcy podlegała służba szpitalna (ofięjanci): szafarka lub szafarz, opiekunka chorych, dziewka służebna, kantor, kalikant, zakrystian oraz grabarz. Czy gdańszczanie chętnie wspierali finansowo funkcjonowanie szpitali? W jaki sposób były one finansowa-ne i przez kogo? Finansowanie gdańskich szpitali odbywało się w różny sposób. W okresie sprzed reformacji instytucje te były utrzymywane przez parafie. Zmieniło się to po 1517 roku, gdy stopniowo budżety szpi- talne zaczęły być fundowane przez Radę Miejską. Źródłem utrzymania były również kwesty uliczne, na które okazjonalnie miejskie władze wydawały zgody. Innym punktem w budżecie każdego szpitala stanowiły dary od osób żyjących bądź zapisy testamentowe, a także wspomniana wcześniej prebenda. Jakijest najcenniejszy eksponat prezentowanej wystawy? Trudno właściwie wskazać najcenniejszy eksponat, gdyż każdy jest niepowtarzalny i niesie ze sobą jakieś informacje. Na mnie osobiście zrobił wrażenie kartusz natrumienny Gotthilfa Bergemanna ze zbiorów Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, który w 2009 roku odkryto w czasie prac archeologicznych w kościele św. Jakuba. Okazało się, że wiadomo o tej osobie całkiem sporo. Eksponat ten znalazł się na wystawie, gdyż Bergemann był jednym z pensjonariuszy fundacji św. Jakuba. Wcześniej był dzierżawcą gospody Domu Gildii Szyprów przy obecnej ul. św. Ducha. Zmarł w wieku 74 lat na przewlekłą chorobę płuc. Bardzo ciepło wspominała go w swoich pamiętnikach Johanna Schopenhauer. Zapadł jej w pamięć jako człowiek przyjazny, o wiecznie zachrypniętym głosie, częstujący okoliczne dzieci łakociami własnego wyrobu. j. 'j iv t , , i dar ludzkich serc Danuta Strzelecka d.strzelecka@prasa.gda.pl ama rozpaczliwie szuka pomocy w zbiórce pieniędzy na operację. Gabrysia cierpliwie czeka, mimo że codziennie dotykają wiele niedogodności podczas zwykłych czynności, jak ubranie, jedzenie, wizyta w toalecie. Uśmiecha się, jakby wiedziała, że pomoc nadejdzie, bo przecież musi nadejść. Gabrysia urodziła się bez kości promieniowej w obu rączkach. Zdeformowane dłonie wyrastają jakby wprost z łokcia. - O tym, że moja córeczka ma wadę rączek, dowiedziałam się w 21 tygodniu ciąży - mówi Marzena Stawiarska z Różyn. - Zdecydowałam, że urodzę, chociaż lekarze mówili, że dużo dodatkowych problemów może się kryć za tą wadą. Wiele dzieci umiera po porodzie. Byliśmy przygotowani na najgorsze. Do szpitala jechałam z jednym kaftanikiem. Bałam się, co powiem pozostałym dzieciom, jeśli wrócę do domu sama. Po urodzeniu odetchnęliśmy z ulgą. Nie było łamliwości kości ani innej wady, z wyjątkiem za małej ilość płytek krwi. Wszystko to złożyło się na zespół TAR. Przez pierwsze lata Gabrysia przechodziła dużo badań, szukano też specjalistów od rąk - najpierw w Gdańsku, później w Poznaniu. - W tym roku trafiliśmy do kliniki w Warszawie, w której dr Paley z USA szkoli lekarzy i sam operuje - mówi mama Gabrysi. - Tam operują dzieci z takimi wadami jak ona już w wieku dwóch lat. Córeczka ma 5 lat. Lekarz powiedział, że zostało niewiele cza- w ■* su, żeby jej rączki były jeszcze kiedyś sprawne. Powinna być jak najszybciej operowana. Podczas jednej operacji jej dłonie zostaną odwrócone. Dzięki temu rączki wydłużą się o ok. 5 cm, a kości przedramienia będą mogły rosnąć. W przyszłości będzie możliwy drugi etap, czyli wydłużanie przedramion o kolejne ok. 5 cm. Gabrysia jest bardzo pogodna, chociaż zdaje się dostrzegać różnicę między sobą a rówieśnikami. Od trzeciego roku życia chodzi do przedszkola integracyjnego. Ma świetną opinię. - Umysłowo jest świetnie rozwinięta - mówi Paulina Kamińska, nauczycielka w przedszkolu Tuptusie. - Uwielbia zabawy z dziećmi, lubi rysować, malować. Gdy wychodzimy na dwór, stara się ubierać sama. Bardzo się skupia na wszystkich czynnościach. - Gabrysia bardzo chce być samodzielna, jakby na przekór wszystkim trudnościom, których codziennie doświadcza -mówi mama 5-latki. - Chce sama jeść, sama iść w nocy do toalety. Ale to, co dla zdrowego człowieka nie stanowi żadnego problemu, dla Gabi jest ogromnym, ubieranie się, mycie, zawiązywanie butów, trzymanie kubka, długopisu. Dłonie ma przy łokciach to ją ogranicza. Z każdym dniem ulegają dalszej deformacji. Coraz częściej słyszę pytanie: Mamo, dlaczego moje rączki nie działają? Żeby być pełnosprawnym człowiekiem, potrzebuje rączek. Z całego serca proszę o pomoc dla Gabrysi. Los skrzywdził ją już na starcie, skazując na niepełnosprawność. Koszt operacji jest ogromny. Blisko 400 tys. zł. Szukam wsparcia gdzie mogę. Różnie ludzie reagują. Czasami tracę nadzieję. Kto chciałby odmienić los Gabrysi, może dołączyć do zbiórki na operację: www.siepomaga.pl/raczki-gabrysi app^. KARP W GALARECIE KARP KRÓLUJE PODCZAS TRADYCYJNEJ WIECZERZY Ghyba nikt nie. wyobraża sobie wigilijnego stołu bez karpia KARP W MIGDAŁACH karp800g. wino czerwone wytrawne 160 ml cukier K)g. rodzynki 30 g. migdały wplatkach 70 g.ljąjko, oliwa z oliwek 50 ml( sól biały pieprc do smaku, śmietanka 30%. słodka 50 ml, masło 60 g. mąka Bierzemy 2 płaty karpia, wycinamy ości z części brzusznej, odcinamy płetwy i część ogonową. Filet kroimy na mniej: sze kawałki - każdy na 4. Resztki ryby tniemy na mniejsze kawałki. Do garnka wlewamy zimną wodę w takiej ilości, żeby przykryła kawałki ryb. Gotujemy bulion. Płaty karpia doprawiamy białym pieprzem i solą (tylko od strony mięsa). Na talerz wbijamy l jajo, roztrzepujemy je. Na kolejny talerzyk wysypujemy niewielką ilość mąki, na następny wysypujemy płatki migdałów. Odrobinę skórki z cytryny (wcześniej umytej i sparzonej) ścieramy na karpia (tylko od strony mięsa), następnie płaty karpia obtaczamy wmące, w jaju i w płatkach migdałów (tylko od strony mięsa). Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek. Płaty karpia kładziemy na patelnię płatkami migdałowymi do dołu. Smażymy z jednej i z drugiej strony na złoty kolor. Obsmażone płaty karpia wykładamy na blachę wyłożoną pergaminem. Wyciągniemy go po zrobieniu sosu. Sos: wywar rybny odcedzamy i ponownie przelewamy do garnka, gotujemy w celu zredukowania bulionu do 1/2 objętości. Na patelnię, na której smażyliśmy karpia, wsypujemy cukier i rodzynki. Czekamy, aż cukier zamieni się w złoty karmel. Całość zalewamy winem i mieszamy. Czekamy aż rodzynki zrobią się mięklrie. Na patelnię ścieramy jeszcze odrobinę skórki z cytryny. Dolewamy wywar rybny. Na wolnym ogniu redukujemy zawartość patelni (mniej więcej o 1/3). Gdy sos już odparuje, dodajemy śmietanę 30%. Dodajemy mrożone masło w kawałkach. Sos powinien być zawiesisty, ale lekki. Święta Milena Kochanowska m.kochanowska@glos.com arp zaliczany jest ^ do ryb średnio-tłustych. W jego mięsie znajdują się nienasycone kwasy tłuszczowe: kwasy omega-3 i omega-6, które wspomagają pracę mózgu i zmniejszają ryzyko udaru mózgu i zawału serca. Karp jest też źródłem witamin z grupy B (Bl, B6, Bl2 oraz PP). To ryba, której właściwości i wartości odżywcze są doceniane w Polsce od XIII wieku i trudno się dziwić, bo w naszych warunkach klimatycznych udało się wyhodować rybę o wyjątkowych walorach smakowych. Karpiami zajadał się niejeden polski władca, stąd jedna z najpopularniejszych jego odmian nosi nazwę karp królewski. Rybę można podawać na wiele sposobów: gotowaną, smażoną, pieczoną, faszerowaną czy w galarecie. Tradycyjny smażony karp to w większości polskich domów podstawa każdej wieczerzy wigilijnej. Jedne gospodynie przygotowują dzwonka ryby, inne wybierają filety. Oczyszczoną, umytą i osuszoną rybę przyprawiamy solą i obtaczamy w mące albo w roztrzepanym jajku i tartej bułce - do wyboru. Na gorącym oleju rzepakowym smażymy po obu stronach. To prosty przepis, dzięki któremu nie zatracamy naturalnego smaku ryby. Udekorowaną ćwiartkami cytryny możemy podawać na stół. Migdałowa panierka i winno-rodzynkowy sos tworzą z tej ryby coś wyjątkowego, czyli karpia w migdałach polecanego przez znanego szefa kuchni Karola Okrasę. Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 rodzinny kuchnia 07 Karp w galarecie to też klasyk wśród wigilijnych dań. Stanowi znakomite połączenie wartościowego mięsa ryby z warzywami w otoczeniu smacznej, wytrawnej galarety. karp 1,5 kg. żelatyna 2 łyżki, 2 cebule, seler (200g). 1 pietruszka. 1 marchew, rodzynki (30 g). cukier 1 łyżeczka, sok z cytryny 1 łyżka. sól. pieprz do smaku Karpia oczyść, pokrój i skrop sokiem z cytryny. Następnie oczyść i obierz cebulę, seler, pietruszkę i marchewkę, po czym pokrój je w słupki. Na dnie płaskiego naczynia ułóż warstwę warzyw i rybę. Zalej je litrem wody, dodaj odrobinę soli i gotuj pod przykryciem ok. 40 minut. W tym czasie namocz żelatynę w 3 łyżkach zimnej wody. Dodaj ją do ryby razem z rodzynkami, szczyptą soli, cukru i pieprzu. Gotuj jeszcze przez 10 minut. Podajemy w dużym naczyniu lub w pucharkach (winiary.pl). 08 rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 JAK NAJLEPIEJ PRZECHOWYWAĆ RYBY? Niestety, dania rybne w każdej polskiej kuchni nie pojawiają się tak często, jak powinny ze względu na prozdrowotne właściwości rybiego mięsa. Większość z nas przygotowuje ich więcej jedynie w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. A to błąd. Polak zjada średnio tylko około 12 kilogramów ryb w ciągu roku. W porównaniu do rekordzistów wypadamy więc blado. Portugalczyk spożywa ich ponad 50, a Japończyk nawet 100 kilogramów rocznie. Świeże ryby powinniśmy przechowywać w lodówce w temperaturze 1-2 stopni, nie dłużej niż jeden lub dwa dni, w szczelnie zamkniętym opakowaniu. Jeśli wiemy, że rybę będziemy przyrządzać w danym dniu, najlepiej kupić ją właśnie tego dnia. Eksperci radzą też, by kupować i przechowywać rybę w całości, wypatroszoną. Filetowanie ryby nie jest wcale tak skomplikowane jak się wydaje. Gdy się go nauczymy, łatwo dojdziemy do wprawy. Za to w całości ryba dłużej zachowa świeżość. Ryby mrożone, w stanie nierozmrożonym możemy przechowywać w zamrażal-niku zgodnie z informacją na opakowaniu około 2-12 miesięcy. Uważajmy tylko na to, by nie rozmrozić ich w drodze od sklepu do domu. Ryby wędzone można przechowywać nawet do kilkunastu dni w temperaturze 2-10 stopni. Stan przechowywanych ryb należy dokładnie kontrolować, dla własnego bezpieczeństwa przechowywaćjejaknajkrócej ijeśćjaknajświeższe. miko Ryby należą do ścisłego kanonu potraw wigilijnych. Oprócz tradycyjnego karpia, na wigilijnym stole mogą jednak pojawić się też inne smaczne ryby Łosośzawokado i ryżem 4 kolory SMadnia:_ filet z łososia bez skóry 1 łyżeczka soli 1 łyżeczka cukru 1torebkaryżu4kok>ry 1/2awokado Imała czerwona cebulka 10 sztuka różnokolorowych pomidorkow koktajlowych 1 ząbek czosnku kiełki słonecznika cytryna ofiwa z oliwek sól pieprz Sposób przygotowania: Łososia równomiernie oprószyć z każdej strony cukrem i solą i odłożyć na talerzyk na 15 minut. Po tym czasie opłukać pod wodą i osuszyć na ręczniki kuchennym. Na patelni rozgrzać oliwę i smażyć łoso-. sia na średnim ogniu przez około 2-4 minut z każdej strony (w zależności od grubości). Ryż ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Cebulę pokroić w piórka, czosnek posiekać, pomidorki pokroić na mniejsze części, awokado pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać oliwę, przesmażyć szybko cebulę, dodać czosnek i smażyć jeszcze 1 minutę. Dodać pomidorki, awokado i ryż. Całość smażyć 2 minuty i ściągnąć z ognia. Doprawić solą i pieprzem, skropić sokiem z cytryny i podawać z łososiem oraz świeżymi kiełkami słonecznika. (www.britta.pl) Łosoś w cieście francuskim z sosem serowo-winnym Składniki:____________________________________________________ filet z łososia 4 porcje po 15Qg olej 1 łyżka ciasto francuskie 1 opakowanie jajko Iszt sól pieprz do smaku por 1 średnia szŁ masło2łyżki białe półwytrawne wino 150 ml serek topiony kremowy2szŁ słodka śmietanka 18% 150ml sos sojowy 1 łyżeczka sól, pieprz do smaku ser żółty Sposób przygotowania: Łososia doprawić do smaku solą, pieprzem i bardzo krótko podsmażyć z obu stron na rozgrzanym oleju na złoty kolor. Następnie owinąć szczelnie każdą porcję ciastem francuskim, posmarować roztrzepanym jajkiem i upiec w rozgrzanym do220st.C piekarniku na złoty kolor (ok. 15 minut) Łososie podawać polane sosem serowowinnym i posypane marynowanymi kaparami. Wykonanie sosu: Jasną część pora pokroić w półkrążki i poddusić na maśle 2-3 minuty. Podlać winem, dodać serki topione, słodką śmietankę, sos sojowy, doprawić do smaku solą, pieprzem i podgrzewając dokładnie wymieszać. Gdy sos zacznie się gotować dodać starty ser i dokładnie wymieszać. Filet z sandacza w sosie holenderskim Składniki:_ 500g fileta z sandacza 2 łyżki masła klarowanego 2 łodygi selera naciowego 2 łyżki masła 300g serka topionego 200ml mleka 3 żółtka sól i pieprz do smaku pieprz czerwony w ziarnkach Sposób przygotowania: Rybę poporcjować, doprawić do smaku solą i pieprzem, a następnie usmażyć na klarowanym maśle z obu stron na złoty kolor. Seler naciowy pokroić w małe kawałki i poddusić na maśle, na wolnym ogniu 5-6 minut. Dodać serek topiony. Mleko połączyć z żółtkami rózgą kuchenną lub mikserem, dodać do selera z serkiem i często mieszając doprowadzić do wrzenia. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Na talerze wyłożyć sos, a na sos gorącego sandacza. Oprószyć rozgniecionym w dłoniach czerwonym pieprzem. Curry rybne Składniki:_______ 500g filetów rybnych 4 łyżki oleju kokosowego 1 cebula papryczka chili (czerwona lub zielona) łyżeczka kurkumy łyżeczka świeżego tartego imbiru 1/2 łyżeczki mielonego kuminu 1/4 łyżeczki mielonego cynamonu liść laurowy 3 ząbki czosnku 2 łyżki soku z cytryny 1 średni pomidor 1 puszka mleka kokosowego 100 g serka topionego kremowego sól i pieprz do smaku Sposób przygotowania: Filety rybne pokroić na kawałki, doprawić solą, pieprzem i odstawić do lodówki. Cebulę pokroić w drobną kostkę i zeszklić na oleju kokosowym. Dodać papryczkę chili bez pestek, pokrojoną w kostkę oraz kurkumę, imbir, kumin, cynamon, liść laurowy i przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość chwilę podsmażyć. Następnie dodać sok z cytryny, pokrojone w kostkę pomidory, mleko kokosowe i serek topiony Wszystko dokładnie wymieszać i doprawić do smaku solą oraz pieprzem. Następnie dodać wcześniej przygotowaną rybę. Całość poddusić na wolnym ogniu około 10 minut. (www. msm-monki.pl x 3) Głos Dziennik Pomorza i Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 MfJUZlWlWiy W JAKI SPOSÓB SPRAWDZIĆ. CZY RYBA JEST NA PEWNO ŚWIEŻA? To warto wiedzieć nie tyllko przed Wigilią i świętami. Ryby świeże, dobrej jakości, zachowują swój normalny kształt, są jędrne, mają elastyczne ciało. Gdy naciś-niemy je palcem wgniecenie powinno szybko się wyrównać. Świeża ryba musi mieć też jaskrawy pigment skóry. Ma ona błyszczeć i być pokryta niewielką ilością przezroczystego śluzu. Oczy świeżej ryby nie powinny być zamglone, ale jasne i wypukłe.Kupując ry- bę w całości warto też poprosić o odsłonięcie skrzeli, które powinny być jaskra-woczerwonego koloru i mogą być tylko nieznacznie powleczone czystym, przezroczystym śluzem. Takie ryby zanurzone w wodzie opadają na dno. Jeżeli kupujemy rybę bez głowy, zwróćmy uwagę na wygląd i kolor jej mięsa. Powinno być jędrne i jaskrawe. Zapach ryby nie powinien być intensywny lub nieprzyjemny. Kraj i miejsce łowiska z którego pochodzi ryba to również bardzo istotna kwestia. Kupując certyfikowane ryby pomagamy nie tylko chronić zagrożone gatunki ryb ale też możemy mieć pewność co do dobrej ich jakości. Chcąc kupić świeżą rybę, podobnie jak robimy to kupując mięso, wybierajmy tylko takie miejsca, gdzie sprzedaje się prawidłowo oznakowane ryby - świeże, mrożone, solone czy wędzo- ne. Przy żywych rybach ważne jest także to, czy zapewnione mają godziwe warunki bytowania (na przykład kupujemy je ze stawu hodowlanego). Muszą być opatrzone etykietą lub wywieszką z nazwą gatunkową ryby, informacją czy została złowiona w morzu, wodach śródlądowych czy też pochodzi ze zbiornika hodowlanego. Powinna być przy nich także informacja o tym, w jakim 1 państwie zostały złowione s lub wyhodowane. miko § Przepisów, według których można smacznie przyrządzić ryby jest mnóstwo. Można je przygotować na wiele sposobów: na parze, w piekarniku i na patelni - zależy od naszych upodobań Śledziki z cebulą i miodem Sktadnflo: _ 4 cebule (najlepiej czerwone) 2 łyżki płynnego miodu wielokwiatowego 2 łyżki octu winnego 2 łyżki koncentratu pomidorowego 4-5 płatów śledziowych (matiasów) 1/2 szklanki oliwy sól. pieprz Sposób przygotowania: Cebulę drobno poszatkować i zeszklić na 3 łyżkach oliwy. Miód, ocet, koncentrat i pozostałą oliwę dobrze wymieszać albo zmiksować, dodać do cebuli i krótko gotować na małym ogniu stale mieszając. Doprawić do smaku i ostudzić. Śledzie pokroić w kostkę i układać warstwami w słoiku na przemian z cebulą i sosem. Wstawić do lodówki na 1-2 dni. Smak tak przyrządzonych śledzi można dodatkowo wzbogacić, dodając do sosu jeszcze inne przyprawy: utłuczone ziele angielskie, cynamon i gpździki. Przed podaniem można posypać natką pietruszki lub posiekaną bazylią - według smaku. Mini kanapeczki z konfiturą z buraka i śledzikiem Składniki na ciasto:_ cebula 1 średnia sztuka masło 1 łyżka buraki czerwone 0,5kg cukier brązowy200g sok z cytryny 2 łyżki ocet jabłkowy 2 łyżki imbir 13 yżeczki cynamon 1,5 łyżeczki twaróg tłusty300g chleb tostowy filety śledziowe 4 szt. olej rzepakowy szczypiorek 1 pęczek Sposób przygotowania: Cebulę pokroić w drobną kostkę i poddusić na maśle. Dodać starkowane na grubym oczku buraki, cukier, sok z cytryny i ocet jabłkowy. Doprawić imbirem, cynamonem i dusić na wolnym ogniu do miękkości, często mieszając. Po ok. 30 minutach, gdy płyn odparuje, a buraki zmiękną dodać podprażone na suchej patelni migdały, wymieszać i odstawić do wystygnięcia. Filety śledziowe wymoczyć w zimnej wodzie, żeby straciły nadmierną słoność. Z chleba tostowego wyciąć szklanką krążki, na każdy wyłożyć łyżeczkę twarogu i rozsmarować. Na twaróg konfiturę z buraka i kawałek fileta śledziowego. Tak przygotowane kanapeczki pokropić olejem i udekorować świeżymi ziołami z doniczki, na przykład bazylią lub oregano albo pokrojonym szczypiorkiem. (www.dancake.pl) Sałatka ze śledziem i ananasem Składniki: _ 6 filetów śledziowych alamatjas 6 plastrów ananasa z puszki 3 jajka ugotowane na twardo mały słoik papryki konserwowanej sos tatarski około200g pół dojrzałego granatu płatki chilli pół szklanki octu spirytusowego 1 l itr wody Sposób przygotowania: Filety śledziowe wymoczyć w wodzie z octem, żeby straciły nadmierną słoność i nabrały lekko octowego posmaku. Ananasa, jajko i paprykę pokroić w średnią kostkę, dodać odsączone i pokrojone w cząstki śledzie i wszystko połączyć z sosem tatarskim. Sałatkę wyłożyć do miseczki i posypać płatkami chilli i pestkami granata. Rolada z dorsza Składniki:_ 1 kg filetów z dorsza 2 jajka ugotowane na twardo Ijajko 1 szklanka tartej bułki 3 ogórki konserwowe 150 g pieczarek pół pęczka koperku pieprz 50 g masła Sposób przygotowania: Flety drobno mielimy. Kroimy ugotowane jajka i siekamy koperek. Ogórki kroimy w kostkę. Pieczarki gotujemy i drobno kroimy. Rybę mieszamy z rozdrobnionymi produktami, tartą bułką i jajkiem, przyprawiamy masę. Wykładamy na zmoczony i nasmarowany masłem kawałek płótna. Następnie wszystko rolujemy. Obwiązujemy sznurkiem i układamy w rondlu. Zalewamy gorącą wodą i gotujemy godzinę na małym ogniu. Po ugotowaniu kroimy roladę w plastry. 10 rodzinny kuchnia Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 Śmęia Milena Kochanowska m.kochanowska@glos.com Zupy rybne są nie tylko smacznym. alei zdrowym, i treściwym daniem. WWigHię zwykle przygotowujemy tę z karpia, ale można też wypróbować inne przepisy. Dietetycy zalecają spożywanie rybiego mięsa minimum dwa razy w tygodniu. Ryby są nie tylko bardzo smaczne, ale przede wszystkim bogate w wartości odżywcze - zawierają wysokiej jakości białko, witaminy A i D oraz związki jodu, potasu, fosforu i wapnia. Spece od żywienia zwracają uwagę na to, że znajdziemy w nich nie tylko tłuszcze nasycone, ale też te nienasycone, w tym bardzo ważne kwasy omega-3 i omega-6. Dorsz, morszczuk, pstrąg czy łosoś wyśmienicie smakują w formie filetów duszonych z dodatkiem przypraw i warzyw. Ryby wędzone możemy dodawać do rozmaitych sałatek i domowych past rybnych. Ryby wzbogacą także recepturę zup, zamieniając nawet najprostszy bulion w sycącą ucztę. Kawałki surowego lub wędzonego łososia mogą być wrzucone do ukończonego, lecz wciąż gotującego się wywaru. W ten sposób powstaje między innymi tradycyjna fińska zupa rybna lohikeitto. A oto kilka przepisów. miękkie. Następnie dodać po-kroj onego w grubą kostkę fileta z dorsza. Połączyć obie śmietany z mąką, zahartować i wlać do zupy. Por pokroić w cieniutkie półkrążki, pomidora w średnią kostkę i dodać do garnuszka. Doprawić do smaku pieprzem i sosem sojowym. Gotować zupę 2 minuty na wolnym ogniu, następnie wyłączyć i dodać posiekany koperek. Jeżeli ktoś jest smakoszem owoców morza, może dodać krewetki lub małże. Dla lubiących ostre smaki proponuj emy gotową zupę posypać płatkami chilli (przepispolecaRobert Muzyczka, SzęfKuchniDworuKo-ronaKarkonoszy). Zupa włoska SMadngti:_ 15 kg ryb morskich 500gfrutticfimare 1 szklanka białego wytrawnego wina 1 szklanka oliwy 500gprzetartydi pomidorów 3 ząbki czosnku. 1 papryczka dvii Ryby i frutti di mare oczyścić, umyć i pokroić. Pokrojony czosnek i papryczkę utrzeć w moździerzu, a potem dusić na oliwie aż czosnek się zru-mieni. Wlać wino i zagotować, dopóki nie wyparuje. Dodać pomidory i krótko gotować nadal. Stopniowo wkładać ryby, a po kilku minutach delikatne owoce morza. Posolić, przykryć i gotować nie mieszając okoto io minut. Do posolonej wody dodać liście Gęste, aromatyczne i pachnące laurowe,aeieangieiskie,po- , . . krojonąwkostkęmarchewise- zupy rybne rozgrzeją nas»nasycą < ^ łer. Gqtowa4 aż warzywa będą SMACZNE I ZDROWE ZUPY RYBNE Czysta zupa rybna Składniki:_ Około 1 kg ryb słodkowodnych (Rn. karp, płoć karaś) 40 dag warzyw mieszanych 1 cebula, ząbek czosnku. liść laurowy, ziele angielskie, posiekana natka pietruszki, sól. cukier do smaku Ryby sprawić, umyćipokroić. Warzywa umyć, obrać i wrzucić do wrzącej posolonej wody przygotowując wywar. Po kilkunastu minutach włożyć do niego pokrojone ryby, liść laurowy i ziele angielskie. Gotować na wolnym ogniu, a po ugotowaniu przecedzić. Podawać z zieloną pietruszką i grzankami lub drobnym makaronem albo kaszą jaglaną. Zupa rybna biała Składnej_ 200ml kwaśnej śmietany 12% 150 ml słodkiej śmietanki 30% 15 litra wody 100 g marchwi 70gsełera 3 liście laurowe 4ziela angielskie 1 średni pomidor 700g fileta z dorsza 1 łyżka mąki 50gpora (jasna część) 1 pęczek koperku sól. pieprz, sos sojowy do smaku Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 21-22.12.2019 rodzinny temat dnia 11 Dobra wiadomość może innych doprowadzić do rozpaczy wtate< Sw znvm stole * zac Anastazja Bezduszna DUŻO PREZENTÓW CZY WCALE? Bezduszna matka Czy wierzycie w Mikołaja? Niedawno na jednym z przystanków zauważyłam reklamę sieci słdepów Netto „Święty Mikołaj nie istnieje". Zmartwiła mnie taka wiadomość. Pomyślałam, dobrze, że mój synek nie umie jeszcze czytać. Tak, dorośli sami sobie robią prezenty, ku-pująnastrój i wprowadzają świąteczną atmosferę ilością świecących lampek w domach. * Dzieci z tego wszystkiego cieszą się bardziej. Przyjmują to zaprawdę, tradycję i rzecz zwyczajną. Osobiście uważam, że warto tę magię dla dzieciaków tworzyć i dla siebie też. Ale jak nie przesadzić? Znam parę, która męczy się z powodu tego, że... sąrodzicami. Oddają więc swoje dzieci na zajęcia pozalekcyjne i jest ich tyle, żepraktycz-nie dzieci w ciągu tygodnia prawie nie ma w domu. Apóźniej, jakprzychodzą święta - obsypują ich prezentami, bo myślą, że dzieci tego oczekują. Ale to przecież nie rekompensuje straconego czasu zbliskimi. Znajoma psycholożka powiedziała mi niedawno, że coraz częściej dzieci nie mogą określić, czego chcą. Nieumiejąnapisaćlistu do Świętego Mikołaja. Bo, bo i tak wszystko, czego chcą, dostają, bo jest zbyt duży wybór, bo potrzebują kilka godzin uwagi rodziców, a nie kolejną zabawkę. Ja mam jeszcze gorzej, bo rodzice moi i męża obchodzą różne święta: Boże Narodzenie i Świętego Mikołaja też. Więc mały i tak będzie dostawać prezenty przez więcej niż miesiąc... Z niedawnej rozmowy z dyrektorem domu dziecka zrozumiałam, że dzieciaków bardzo łatwo jest rozpieścić. Tracą wtedy pojęcie, że każda rzecz kosztuje i od czasu do czasu trzeba na nią zasłużyć. Wiem, że w przypadku dwulatka trudno jest to zastosować, ale może chociażby dziadków wyciszyć, jeżeli cho-dzi o liczbę prezentów. Na Mikołaja prezenty dla przyjaciół wybraliśmy razem z naszym Mikołajem. Oczywiście, on też dostał prezent, ale też, jak prawdziwy Mikołaj, podarował trochę dobra innym. I okazało się, że oddawanie wcale mu nie przeszkadzało, a na odwrót - wyszła z tego świetna zabawa. Łapał uśmiechy i rozumiał, że wywołał je sam! Chciałabym zachować te tradycje na długo, chociaż kosztuje mnie więcej niż jeden prezent dla własnego dziecka. Spowcsehsiu^i Magdalena Baranowska-Szczepańska m.baranowska@glos.com Święta towyjątkowy czas. Mo-mentwktórymspotyk^sięnat-bfiżsL Czy tock)bra okalana ta by przekazywać wyłącznie dobre wiadomości czy wartodziefićsię tymwszystkira co dzieje się naszym życiu? zień Dobrych Wiadomości przypada 8 września. Przypominać ma, że na świecie, oprócz dramatów, istnieją też rzeczy dobre, którymi powinniśmy się dzielić. Co ciekawe, to święto wymyślono w Polsce! To pomysł literacko-kultural-nego Salonu 101 prowadzonego przez Małgorzatę Bocheńską. Przesłanie inicjatorów brzmiało następująco: - Powiadają, że żyjemy w upadku, zapaści, zacieraniu się wrażliwości moralnej, w czasach rozpadu społecznego. Czyż media nie dają nam takiego właśnie obrazu rzeczywistości? Dramat, sensacja, przemoc i patologia stały się ich głównym towarem. Odbiorcy są ciągle nienasyceni. Nienasyceni koszmarem. Szukają mocnych doznań, pragną ostrych wrażeń. Czyżby zapomnieli, że destrukcja i dramat to nie jest ostateczna i podstawowa wizja świata? Bo przecież każdy dobrze wie, że w życiu potrzebujemy rzeczy prostych i dobrych. Nawet jeśli wydaje nam się, że jest inaczej. - Dobre relacje z innymi, posiadanie jakiegoś hobby, kontakt z naturą - to są rzeczy które w istocie nas karmią -mówi Maria, która od kilku lat nie ma telewizora. - To jak się czujemy zależy w dużej mierze od tego czym się karmimy. Mam tu na myśli również informacje jakie do siebie dopuszczamy. Niestety większość informacji, która dociera do nas z mediów nie nastraja pozytywnie. Raczej wywołuje niepokój, obawy, frustrację, bezsilność, złość. Od radości do rozpaczy Święta to czas rodzinnym spotań. WydajeSię więc, że gdy rodzina jest w komplecie, to właśniejest idealny moment, by przekazać wszystkim dobre wiar W święta bożonarodzeniowe wiele par decyduje się na zaręczyny domości,. np. o zaręczynach, ciąży albo nowej pracy czy wspaniałych planach wakacyjnych. Małgorzata Rybarczyk jest psychologiem, na co dzień pomaga więc rozwiązywać problemy innych. - W pierwszym chwili wydaje się, że na dobre wiadomości zawsze jest odpowiedni moment, a już na pewno święta, czyli w czasie w którym oczekujemy radości, spokoju i dobrych rzeczy - tłumaczy i dodaje: - Zaraz jednak pojawia się wątpliwość - co i dla kogo - jest dobrą wiadomością. Psycholog tłumaczy, że wszyscy różnimy się od siebie indywidualnymi potrzebami i przekonaniami oraz systemami wartości. Z tego właśnie powodu to, co dla kogoś jest dobrą wiadomością, drugą może doprowadzić do rozpaczy. - Rozradowane dzieci informujące rodziców, że wyjeżdżają za granicę, bo tam mają warunki do świetnej kariery, mogą zostać zaskoczone smutkiem ich rodziców -podkreśla M. Rybarczyk. - Podobnie jak oczywista pozytywna wiadomość, że młodzi spodziewają się dziecka może być żle przyjęte przez rodziców świadomych, że młodzi rodzice są daleko w drodze do samodzielności. Thidne tajemnice Co zatem zrobić, by świąteczna atmosfera nie prysnęła wraz z jednym wypowiedzianym zdaniem? Jak dawkować informacje? A co w sytuacji, kiedy trzeba przekazać wiadomości negatywne? -Mówienie o wydarzeniach smutnych, niekorzystnych jest zawsze trudniejsze, tym bardziej wymaga zastanowienia czy chcemy przekazać je w święta - zauważa M. Rybarczyk i dodaje, że problemem może jednak być utrzymywanie złej wieści w tajemnicy. Może to być szczególnie trudne z przyczyn emocjonalnych: zalegający w naszej pamięci sekret stwarza niekom-fortowe poczucie nieszczeroś- ci i kłamstwa, co psuje nastrój właścicielowi tajemnicy i wpływa na jego zachowanie. Bliscy często spostrzegają tę zmianę. Mogą pojawić się kłopotliwe pytania typu „ co się z tobą dzieje", „czy źle się czujesz?" Warto więc wcześniej przemyśleć i ocenić straty - zyski różnych rozwiązań, i wybrać najmniej konfliktowy wariant. Karolina zaręczyła się z Piotrem w święta. W kolejnym roku, także w święta, ogłosili datę ślubu, po 3 kolejnych latach tuż przed wigilią odkryli, że zostaną rodzicami. - To najwspanialszy moment na przekazywanie takich dobrych wiadomości -mówią zgodnie rodzice 4-let-niego Fryderyka. - Wszystkie najważniejsze osoby są w jed-. nym czasie w jednym miejscu i nie trzeba do każdego dzwonić. Spotkanie z długo niewidzianymi członkami rodziny może jednak przynieść ...rodzinne kłótnie. Jak zatem uni- kać konfliktowych sytuacji? Psychoterapeutka Dominika Kolasińska-Szkutnik podpowiada, by nie poruszać tak zwanych tematów zapalnych, do których zwykle zalicza się polityka. - Konfliktowe sytuacje przy rodzinnym stole są wręcz klasyką gatunku. Najczęściej jesteśmy w stanie przewidzieć już wcześniej, kto i na jaki temat będzie zaczepiał i prowokował - mówi. - Czasem jeszcze przed świętami słyszymy „jak wujek znowu spyta, kiedy będę miała męża, to nie wytrzymam". Myślę, że warto wziąć pod uwagę to, jaki ja mam swój udział w kłótniach przy stole i co ja mogę zrobić, by ich uniknąć. Jak się chronić przed zaczepkami, o których wiem, że się pojawią. Bardzo dobrym sposobem jest humor („nie dożyjesz wujku tego dnia"). Ale reakcja z jego udziałem jest możliwa, gdy sami potrafimy nabrać dystansu. rodzinny WYCHOWANIE Święta oczami zwierząt. Pies i kot to nie maskotki, czyli czego nie robić, by nie zepsuć świąt naszym pupilom W sklepach można w ostatnich latach dostać wyjątkowo dużo ozdób, przeznaczonych dla zwierząt - świecących obróżek, sweterków w świąteczne wzory, opasek na psie i kocie głowy. Wszystko to podoba się ludziom, ale niekoniecznie zwierzętom. Założenie psu czy kotu podświetlanych rogów renifera, błyskającej światełkami i „śpiewającej" obroży albo doczepienie anielskich skrzydeł- zdecydowanie spowoduje, że święta będą się zwie- rzęciu bardzo źle kojarzyć. I podczas gdy człowiek świetnie się bawi, bardziej bojaź-liwy zwierzak może nawet wpaśćwtraumę. Z tego samego powodu nie pozwalajmy naszym gościom - szczególnie tym, których nasz pies czy kot nie zna -na wylewne pieszczoty. Nie pozwalajmy im przytulać zwierzęcia, całować czy przyzywać do stołu. To ostatnie może być dodatkowo niebezpieczne - nie wiemy, czym podkarmia zwierzę nasz gość. PRAKTYCZNE PORADY Każdy pies i kot zasługują na zdrowe przysmaki. Zróbmy im je w świątecznym prezencie Świąteczne menu psa i kota Świąteczna ziąia rybna -2 kawałki ryby -2 marchewki -l pietruszka -l jajko -koperek Wyfiletowaną rybę ugotuj z marchewką i pietruszką. Potem ją zmiel i zrób pulpeciki z dodatkiem jajka i posiekanego koperku. Wrzuć pulpety do wywaru i gotuj chwilę. Marchewkę i pietruszkę pokrój wsłuptó. Ciasteczka wątróbkowo-pietruszkowe - 250 g wątróbki indyka - świeża pietruszka -1 łyżka oleju lnianego -i całe jajko -1,5 szklanki mąki orkiszowej Wątróbkę i pietruszkę dokładnie blendujemy. Dodajemy łyżkę oleju, jedno całe jajko oraz 1,5 szklanki mąki i dokładnie mieszamy. Wykładamy ciasto na blachę i pieczemy w 160 st. C przez ok. 15 min. Upieczony i przestudzony placek tniemy na ciasteczka. Gasteczkaztuńczykiem -1 puszka tuńczyka z wody - o, 5 szklanki mąki owsianej - o, 5 szklanki mąki pszennej -1 jajko -1 łyżeczka oliwy z oliwek - p&łyżeczkikocimiętki Wszystkie składniki blendujemy na gładko. Z powstałej masy robimy kuleczki i kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 10-12 minut. Miętowe przekąski cfla psów - o, 5 szklanki pietruszki -1,5 szklanki oleju kokosowego Wymieszaj składniki i przelej do foremek na lód. Zamroź na godzinę. Codziennie dawaj swojemu psu po jednej kostce przysmaku. Takie przekąski mają działanie przeciwzapalne i doskonale usuwają kamień. Są bardzo zdrowe dla dziąseł i zębów. Zwierzę jako prezent pod choinkę to bardzo zły pomysł. Nie dawajmy ich ani dzieciom, ani seniorom Niemal każde dziecko marzy o tym, by pod choinką znaleźć szczeniaczka, kociaka czy chomiczka. Nie dajmy się przekonać! Przede wszysttóm-zwierzę to nie rzecz, którą można traktować jakprezent, a do tego marzenia dzieci szybko się zmieniają, podobnie jak słabnie ich determinacja w opiece nad żywym stworzeniem. Jeśli słyszymy, że ktoś planuje prezent w postaci psa -reagujmy, tłumaczmy i podkreślajmy, że decyzja musi być świadomaiprzemyślana. Nie dawajmy też zwierzęcia seniorowi, któremu chcemy ulżyć wsamotności. Starsza osoba, która nie zawsze jest w stanie zająć się sama sobą, może nie być w stanie opiekować się także psem. Zwierzęciem wolno obdarować jedynie osobę dorosłą - i to tylko wtedy, gdy wiemy, że o tym marzy i jest przygotowana, by się nim odpowiednio zaopiekować. Pies czy kot nie powinny trafiać do nowego domu w czasie świąt, bo zbyt dużo wówczas wokół się dzieje. Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 ŚWIĄTECZNY STÓŁ DLA PSA I KOTA -INNY NIŻ DLA LUDZI Mrowie MałgorzataRomanowska redakcja@prasa.gda.pl Zaszkodzić mogą nie tylko czekolada, rodzynki czy cebula - świąteczny stół jest dla psa czy kota niebezpiecznym terenem. est kilka produktów, których w żadnej formie nie można wkładać do zwierzęcej miski, bo mogą okazać się dla psa czy kota śmiertelnie niebezpieczne. A w okresie przedświątecznym takich produktów jest w naszych domach najwięcej. Bardzo niebezpieczna może okazać się dla zwierzęcia gwiazda betlejemska. W jej liściach i łodygach występuje mleczko, zawierające lateks. Może on podrażnić układ pokarmowy, skórę i oczy, pod-gryzienie liści nawet w niewielkich ilościach może doprowadzić do poważnego zatrucia. Pod żadnym pozorem nie można dokarmiać zwierząt czekoladą, bo ten ludzki przysmak nawet w niewielkiej ilości może być śmiertel- ny. W nasionach kakaowca znajduje się wiele substancji bardzo niebezpiecznych dla zwierząt. Metyloksantyny: teobromina, kofeina i teofilina to pochodne ksantyny, trujące i dla psa, i dla kota. Zawierają je także m.in. liście herbaty i yerba mate, ziarna kawy i orzeszki, cola, więc te płyny też są zakazane! Świąteczny stół zastawiony jest ciastami z rodzynkami. Rodzynki zawierają toksyny, które mogą doprowadzić do niewydolności nerek i uszkodzić wątrobę. Kolejna na czarnej liście jest cebula (surowa, smażona, sproszkowana) - pies lub kot, który zje cebulę, może uszkodzić sobie krwinki czerwone i mieć niedokrwistość. Podobnie jest z czosnkiem - wywołuje anemię. Warto też pamiętać, że -podobnie, jak w przypadku ludzi, przewody pokarmowe kota czy psa nie reagują dobrze na produkty, które jedzą one rzadko. Dlatego można mieć niemal pewność, że zwierzęciu zaszkodzą np. pierogi z kapustą lub bigos - przecież na co dzień nie dostają niczego z tym warzywem. Zazwyczaj pies lub kot mają kilka produktów (albo karm), które dostają codziennie. Gdy dostaną coś zupełnie nowego, organizm nie ma czasu, żeby się na nią przygotować. Pojawia się więc biegunka, wymioty, ból brzucha. Ale poza kapustą jest też sporo innych, trudnych rzeczy, które na pewno nie powinny trafiać do psiego i kociego pyska: mak. grzyby, słodycze itd. Psy lubią słodki smak, ale wiele ze smakołyków, poza dużą ilością cukrów prostych, zawiera też np. trujące metyloksantyny, znajdujące się w czekoladach czy rodzynkach. Wiadomo już też, że szkodliwe dla psów jest awo-kado, zawierające persynę. U różnych gatunków zwierząt jej spożycie wywołuje rozmaite objawy - od nieznacznych zaburzeń w obrębie układu pokarmowego, aż po ciężkie uszkodzenie nerek. Pamiętajmy też, że na-białto potencjalny alergen (choć nietolerancja laktozy częściej występuje po spożyciu mleka niż twarogu). To najczęstsza przyczyna biegunek u psów i kotów. Lepiej więc wstrzymać się z podaniem zwierzęciu sernika. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 rodzinny zwierzęta 13 WIERNY JAK ŁABĘDŹ te uchodzą za syrnfajsl wierności, aie - jak u Iufl4 - jiywa z nią różnie; 3 azeK i n^c ^•rusri 3 jĄOdUm \m Mfl Przynma Grażyna Antoniewicz g.antoniewia@prasa.gda.pl Łabędzie to ptaki wędrowne, które na zimę powinny odlatywać na zachód Europy. Tak było od wieków. Obecne warunki pogodowe nie skłaniają ich na razie do odlotu, mają bowiem dość pożywienia. Jednak czy poradzą sobie podczas silnych mrozów? abędzie należą do rodziny kacz-kowatych i podro-dziny gęsi. To ptaki wodne o niemal nieprzema-kalnym upierzeniu, dodatkowo natłuszczanym wydzieliną gruczołu kuprowego. Łabędzie mają aż 24 kręgi szyjne, dzięki czemu w poszukiwaniu pokarmu zanurzają szyję wyjątkowo głęboko. Mają też szczątkowe, postrzępione zęby, co jest bardzo rzadkie u ptaków. Gatunki na półkuli północnej mają upierzenie białe, a na południowej - czarne lub czarno-białe. Najcięższy lotnik - Łabędź niemy to największy spośród sześciu żyjących współcześnie gatunków łabędzi - mówi Sebastian Nowakowski z Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana". -Jest to powszechnie u nas znany ptak o charakterystycznie esowato wygiętej szyi i czerwonym dziobie. Długość jego ciała może osiągać do 170 cm, a rozpiętość skrzydeł nawet do ok. 240 cm. Przy przeciętnej wadze 8-14 kg (lżejsze są samice) to najcięższe obecnie w Polsce ptaki zdolne do aktywnego lotu. Najcięższy łabędź niemy został zważony właśnie u nas, w Polsce, i miał aż 23 kilogramy. Aby unieść się w powietrze, muszą wykonać kilkudziesięciometrowy rozbieg -najczęściej obserwujemy to na wystarczająco dużych zbiornikach wodnych, ale łabędzie mogą startować także z powierzchni ziemi lub zamarzniętej tafli jeziora i rzeki. Rozbieg wykonują zawsze pod wiatr, dopiero w powietrzu, po nabraniu rozpędu, zmieniają kierunek lotu. Latają najczęściej ok. 50 metrów nad ziemią, potrafią jednak lecieć powyżej 200 m, szczególnie podczas wędrówek. Hamowanie również wymaga przestrzeni, tym bardziej że rozpędzony '■•i łabędź leci z prędkością do ok. 80 km na godzinę. Lot wymaga jednak od ptaka sporego nakładu energii, jest więc podejmowany niechętnie. Lecące łabędzie nieme są łatwe do zauważenia dzięki charakterystycznemu odgłosowi wydawanemu przez ich lotki (pióra w skrzydłach). Dorosłe łabędzie nieme mają śnieżnobiałe upierzenie, młode są ciemne, szaro-brązowe i tracą szarość do ok. trzeciego roku życia. Zdarzają się również młode zupełnie białe. - Samice są nieco mniejsze i lżejsze u wszystkich gatunków łabędzi - kontynuuje Sebastian Nowakowski. - U niemego jest jeszcze jedna cecha - wielkość narośli u nasady dzioba. Dlaczego ten łabędź nazywa się niemy? Otóż - w odróżnieniu od innych gatunków - jest milczący, nie wydaje trąbiących dźwięków, komunikuje się głównie parsknięciami, chrapliwymi chrząknięciami, a na intruzów reaguje głośnym sykiem. Wierne aż po grób? - Ten piękny ptak uchodzi powszechnie za symbol wierności - kontynuuje przyrodnik. -1 rzeczywiście, dobrze dobrana para łabędzi niemych przebywa ze sobą najczęściej do końca swoich dni. Ale dzięki obserwacji ptaków znakowanych wiemy, iż z tą wiernością bywa różnie. Zdarzają . się rozpady węlpletnicji ,.,,. związków albo wchodzenie w nowe po śmierci partnera. Ciekawe są też zwyczaje godowe. Samiec i samica pływają naprzeciwko siebie, podnosząc skrzydła i poruszając szyją. Potem, w spokojnym miejscu na brzegu lub na wysepce, samica buduje wyścielane puchem gniazdo z roślin. Samiec zajmuje się dostarczaniem materiału. Na 1-9 zielonkawych jajach samica siedzi przez 35 dni. Oswojone łabędzice potrafią znieść nawet 12 jaj. Partner w tym czasie przebywa w pobliżu gniazda i pilnuje go. Kiedy wyklują się młode, rodzice wodzą je na wodzie, a wieczorami powracają do gniazda. W tym czasie nawet oswojony samiec bywa agresywny wobec ludzi i przedstawicieli własnego gatunku, nie należy więc podchodzić blisko do pary łabędzi, zwłaszcza w towarzystwie psa. Czy dokarmiać? Łabędzie szybko przyzwyczają się do ludzi, a nawet oswajają. Żyją nawet do 20 lat. Spotykamy je prawie na wszystkich jeziorach i stawach, także parkowych. Ży- i»y Łabędzie niechętnie latają, bo lot wymaga od dużego i ciężkiego ptaka sporego nakładu energii wią się roślinami wodnymi, wyrywanymi z dna lub z brzegów. Dziennie zjadają ich do ok. 10 kg. Ludzie chętnie dokarmiają te ptaki. Czy jednak powinni? - Łabędzi nie powinno się pochopnie dokarmiać -mówi Sebastian Nowakowski. - To ptaki wędrowne, które na zimę powinny odlatywać na zachód Europy. Tak było od wieków. Obecne warunki pogodowe nie skłaniają na razie ptaków do odlotu. W razie silnych mrozów powinny więc radzić sobie same. Dokarmianie, jeśli już miałoby się odbywać, to tylko podczas naprawdę surowej zimy i jako pokarm powinno się podawać np. surowe, starte lub gotowane bez soli warzywa. Jest jeszcze jedna kwestia, mianowicie dokarmianie chlebem. Absolutnie nie powinno się tego robić. Chleb jest dla łabędzi bardzo szkodliwy i może nawet powodować deformację piór, a następnie ostatniego stawu w skrzydle, co w efekcie uniemożliwia lot. Dodatkowo nieświeży chleb powoduje choroby układu pokarmowego. Zwabia też szczury, których mocz zawiera bakterie, tzw. krętki, powodujące u łabędzi chorobę Weila. Jeśli ją przeżyją, uszkodzi im trwale nerki i wątrobę. Inne gatunki łabędzi W Polsce występuje też łabędź ^krzykywy (ęygnus cygnus) i łabędź czamodzioby (Cygnus columbianus) - kontynuuje Nowakowski. - Oba gatunki gnieżdżą się na dalekiej północy, a czamodziobego widuje się u nas zwykle tylko w chłodnej porze roku. Od lat 70. łabędź krzykliwy jest gatunkiem lęgowym także u nas, wcześniej jedynie regularnie zimował. Trąbi w czasie lotu Łabędzia krzykliwego od niemego odróżnia dziób czarny z żółtą nasadą sięgającą klinem do połowy jego długości. Jest on nieco mniejszy od dobrze znanego nam łabędzia niemego, poza tym pływa z wyprostowaną szyją, po czym można go rozpoznać już z daleka. Nazwa „krzykliwy" pochodzi od jego donośnego, trąbiącego głosu, którym ptak odzywa się bardzo często, także w locie. Skandynawskie legendy o łabędziach śpiewających nawet po śmierci dotyczą właśnie tego ptaka. Jest on znany również z silnego terytorializmu w okresie lęgowym. Warto też wiedzieć, iż wędruje on chętnie po zapadnięciu zmroku na wysokości ok. 200 m nad ziemią, migrujące klucze łabędzi łatwo usłyszeć wieczorem nawet w Trójmieście. Jest on też rekordzistą -lotnikiem - odnotowano go na wysokości aż 8200 m, co czyni go jednym z najwyżej latających naszych ptaków. §§ 1 o Łabędź czamodzioby to najmniejszy euroazjatycki łabędź, podobny do krzykliwego. Najłatwiej odróżnić go po krótkiej i masywnej szyi. Jego dziób ma żółtą nasadę, a czarna plama sięga do ok. trzech czwartych długości. Obserwujemy go niemal wyłącznie na Wybrzeżu. WARTO WIEDZIEĆ UCIEKA ZNIEWOLI Łabędź czarny to ptak lęgowy Australii, Tasmanii i Nowej Zelandii. Jest hodowany jako ptak ozdobny w Europie Zach., zwłaszcza w W. Brytanii. Często zdarzają się tam ich ucieczki z niewoli. Obserwowano nawet lęgi na wolności, jednak dotychczas nie ma populacji stabilnych. W Polsce łabędzie czarne hodowane są rzadko i poza stawami parkowymi i ogrodami zoologicznymi obserwuje się je sporadycznie; w naszych warunkach klimatycznych nie gniazdują. Chętnie przypisywano im złe moce i złe intencje. W rzeczywistości australijskie czarne łabędzie, w porównaniu z ich białymi kuzynami, są jak przysłowiowe gołąbki pokoju. 14 rodzinny gwiazda Beata Kozi drak ¥ ceni sobie współpracę z byłym mężem Jeszcze przed maturą odniosła pierwszy sukces - piosenka „Piechotą do lata" jej zespołu Bajm stała się wielkim przebojem w całej Polsce. To był początek wielkiej kariery. Wokalistka jest wci^ż bardzo popularna Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 BEATA KOZIDRAK Polska wokalistka. Śpiewa solo i z zespołem Bajm. Urodziła się w1960 roku w Lublinie. W szkole podstawowej uczyła się gry na skrzypcach. Ponadto przez sześć lat uczęszczała na zajęcia ogniska baletowego. W liceum trenowała szermierkę i gimnastykę artystyczną, ale porzuciła je dla śpiewania. Na scenie debiutowała, śpiewając w chórze szkolnym oraz zespołach działających przy liceum. Na początku 1978 roku dołączyła jako wokalistka do grupy Bajm, którą założył jej brat Jarosław i Andrzej Pietras. Pierwszym jej sukcesem była piosenka „Piechotą do lata". Potem zespół zwrócił się w stronę rocka - wylansował w latach 80. całą serię wielkich hitów, takich jak Józek, nie daruję ci tej nocy", „Co mi Panie dasz", „Nie ma wody na pustyni", „Małpa i ja", „Dwa serca, dwa smutki", „Biała armia". W1998 roku wydała debiutancki album solowy. Była żoną Andrzeja Pietrasa, z którym ma dwie córki. Gwiazda Paweł Gzyf Choć plotkarskie media polują na jej zdjęcie z nowym partnerem, do tej pory nie udało się im ustalić, z kim obecnie spotyka się popularna piosenkarka. Początkowo mówiło się, że to jeden z muzyków zespołu Bajm, potem zaczęto sugerować, iż to raczej poważny biznesmen z branży muzycznej, w końcu zaczęto przebąkiwać nawet o kimś zza oceanu. Wszystko to jednak plotki -których sama zainteresowana ani nie potwierdza, ani nie dementuje. - Mam w sobie mądrość, doświadczenie, ale też wielką potrzebę miłości, chciałam otworzyć serce na nowe uczucie. Przyjmuję miłość jak dar od Boga, ale nie zamierzam się nią chwalić. To uczucie mnie zaskoczyło. Przyszło w prozaicznym momencie życia i sprawiło, że moje serce zaczęło mocniej bić - deklaruje w „Party". *** Beata dorastała w kochającej rodzinie. Tata był inżynierem budowlanym i często wyjeżdżał w delegację. Z podróży zawsze coś przywoził dla swych dzieci: córki i jej dwóch starszych braci. Mama była panią domu na pełen etat: zajmowała się mężem i dziećmi. Dzięki temu rodzina Kozidraków oparła się wszelkich burzom. - Jestem dziewczyną z lubelskiej starówki. Mój pierwszy dom znajdował się w samym jej centrum, przy Grodzkiej. Gdy dorastałam, w latach 70., nie było to najbezpieczniejsze miejsce. Patologia, pijaczkowie, rozbite rodziny, bójki. Patrzyłam na to na co dzień, to także hartowało. Miałam paczkę koleżanek i kolegów z różnych domów, także tych bardzo biednych -wspomina piosenkarka w „Wysokich Obcasach". Beata od dziecka przejawiała artystyczne zdolności: th początkowo chodziła na balet i po podstawówce miała szansę dostać się do warszawskiej szkoły, by kontynuować naukę tańca, rodzice jednak sprzeciwili się temu pomysłowi. W zamian dziewczynka zaczęła więc uczyć się muzyki - przede wszystkim gry na skrzypcach. Dzięki star- szym braciom słuchała polskiego rocka: Niemena czy Breakoutów. I to właśnie w tę stronę pociągnęło ją w liceum, kiedy po raz pierwszy stanęła przed mikrofonem. - Jako 16-latka śpiewałam z bratem w różnych domach kultury i klubach studenckich. Na jednym z takich występów pojawił się Andrzej Pietras, który przyjaźnił się z moim bratem. Andrzej miał już wtedy swój zespół, w którym śpiewał i grał na perkusji. Spodobało mu się nasze granie i zaproponował, abyśmy wspólnie stworzyli zespół -opowiada piosenkarka w „Gali". Nowa grupa przyjęła nazwę Bajm i zaczęła wygrywać kolejne konkursy dla młodych talentów. Dzięki temu dostała się w 1978 roku do „Debiutów" na festiwalu w Opolu. Beata z kolegami wykonała urokliwą piosenkę „Piechotą do lata", która, co prawda, nie wygrała, ale szybko stała się wielkim przebojem. - Zaraz po Opolu wyjechaliśmy z Andrzejem nad morze. Oczywiście, okłamałam rodziców, że jedziemy do ciotki. Cichaczem wzięliśmy plecaki i ruszyliśmy na podbój bałtyckich plaż. Kilka razy natknęliśmy się tam na ludzi, którzy przy ogniskach śpiewali „Piechotą do lata". Spontanicznie przyłączaliśmy się do śpiewających - śmieje się piosenkarka w „Playboyu". Beata była jeszcze przed maturą - i rodzice dopilnowali, aby dziewczyna nie zaniedbała nauki. Dzięki temu skończyła liceum i dopiero wtedy mogła najbliższym ujawnić, że stanowi z Andrzejem Pietrasem parę. Młody chłopak okazał się szybko dobrym organizatorem. Dlatego porzucił granie w Bajmie i został menedżerem zespołu. A było to niezbędne, bo kolejne piosenki grupy stawały się przebojami i musiał on wyruszyć w trasę koncertową. - Polska w latach 80. wyglądała ponuro. A ja chciałam być kolorowa - w środku i na zewnątrz. Nie miałam do dyspozycji fryzjerów, stylistów, którzy pracowali nad moim wizerunkiem, dlatego sama go sobie wymyślałam. Spotykałam się często z krytyką, ale nie przejmowałam się tym, bo wiedziałam, że jako młoda artystka powinnam eksperymentować, by odnaleźć swój styl - tłumaczy wokalistka w „Gali". *** Beata nie czekała długo ze ślubem - i kiedy tylko zyskała pełnoletność, wyszła za mąż za Pietrasa. Mając dwadzieścia lat urodziła pierwszą córkę -Kasię. Ponieważ zespół był cięgle w trasie, dziewczynkę właściwie wychowań rodzice frontmanki Bajmu. Czasem Beata zabierała ze sobą córkę -choćby w pierwszą podróż z występami do Stanów Zjednoczonych. Tak naprawdę wzięła na swoje barki większość matczynych obowiązków dopiero, kiedy dwanaście lat później przyszła na świat jej druga córka - Agata. - Wielu znakomitych artystów nie udźwignęło sukcesu, uciekli w używki. Ja też przeżywałam chwile załamania. Na szczęście miałam wokół siebie wspaniałych przyjaciół, rodzinę, którzy ściągali mnie na ziemię. To duże szczęście móc po koncercie wrócić do domu, gdzie czekają na ciebie mąż i dwie córki, a nie spędzić samotnie noc w hotelu - tłumaczy wokalistka w „Gali". Z biegiem lat Bajm stał się jednym z najpopularniejszych zespołów w Polsce. Duża była w tym zasługa Pietrasa, który potrafił negocjować i zawsze dbał o jak najlepsze warunki pracy dla żony. Dlatego zespół zgarniał za koncerty ogromne stawki, Beata latała na występy specjalnym samolotem, a cała rodzina gwiazdy odpoczywała w prywatnej posiadłości w Hiszpanii. Kryzys nastąpił trzy lata temu. Niespodziewanie gruchnęła wiadomość, że Beata i Andrzej rozwodzą się. Oficjalnie nie podano nigdy powodu, ale ponoć poszło o zdradę Pietrasa. Mimo ponad 35 lat wspólnego życia, małżeństwo się rozpadło. Nie zakłóciło to jednak działalności Bajmu i solowej kariery Beaty. Pietras nadal prowadzi interesy byłej żony - a ta jest z tego bardzo zadowolona. - Chcę być szczęśliwa, a kłótnie niczemu nie służą. Trzeba pielęgnować optymizm w sobie i nie przeszkadzać nikomu w życiu. Każdy z nas poszedł już swoją drogą i dziś nasza współpraca zawodowa jest po prostu fantastyczna. Rozumiemy się i pomagamy sobie wzajemnie. Bajm jest czymś dobrym i nie zamierzamy tego niszczyć -mówi w „Party". Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 rodzinny noda 15 I cr Life Magdalena Baranowska-Szczepańska m.bafanowska@glos.com ak się ubrać na kolację do przyszłych teściów? Oto pytanie każdej narzeczonej. Bo jak wiadomo pierwsze wrażenie ma spory wpływ na dalsze kontakty, szczególnie te...synowej z teściową, które uważane są za najtrudniejsze. Projektanci mówią wspólnym głosem, że na takie okazje najlepsze są sukienki. Sprawdzają się zawsze, niezależnie od figury, pogody i pory dnia. Najważniejsze jest tylko to, by odpowiednio je dobrać. Mała czarna, z zabudowanym dekoltem, to świetny wybór na wigilijny wieczór dla tej, która chce zachować poprawność a jednocześnie wyróżnić się ze smakiem. Kolejnym wyborem na świąteczne wieczorne wyjście, może być też czarna midi, przez którą seksownie prześwitywać będą nogi i ramiona. Czarne grochy na beżowej halce, tworzące ostatni krzyk mody -efekt 3D, zainteresuje miłośniczki nawiązywania do lat 60tych. Z kolei przyszła teściowa ceniąca po-nadczasowość, idealnie będzie wyglądać w ołówkowej spódnice i prosto skrojonej bluzce, np. ze zwiewnymi rękawami. Tutaj czerwień i biel są podstawą prawdziwie wigilijnego looku. Na zdjęciach świąteczne stylizacje od polskiej marki, wywodząca się z włókienniczej Łodzi - Ezuri, która w swojej kolekcji na zimę 2020 miksuje najnowsze trendy z klasyką gatunku. NA ŚWIĘTA DO TEŚCIÓW u ."i, ą hvoiri > i itfcworr vw 3 / i c Sukienka to najlepszy wybór na pierwsze spotkanie z rodziną narzeczonego 16 rodzinny krzyżówka Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 21-22.12.2019 „Krzysiek wydzwaniał do mnie z budek telefonicznych. Wiedział, gdzie są takie, które się zacinają i z tego powodu można rozmawiać dłużej za te same pieniądze. Dzięki telekomunikacji jesteśmy dzisiaj małżeństwem". Małgorzata Socha, aktorka Krzyżówka panoramiczna samica dzika -v brat Romu-lusa deseń na tkaninie r~ wyłapuje fuszerkę r porcja ryby r~ edytor miejsce na medale gruda ziemi -V eksponat w muzeum bluzka dżokeja -v indiański znak rodowy wlewane do baku brze-gowiec "V miejsce z karuzelą sprzęt filmowca dawna dorożka z szalami pora dnia konkurenci - 4 4 4 : 4 4 daje plony - 4 odpowiedni okres 4 4 U 15 przywara, minus - pisze 0 moralności - ma ciemne włosy - 8 ■ np. arab łęczycki diabeł kuzyn osfa początkująca - rosyjski fiat me ma jak... brydżowa wziątka - 17 u malwa ł stale się ociepla - Thompson lub Bovary jacht Leonida Teligi mała siatka na ryby - 13 i przerabiana na etylinę wycinek tkanki do badań talia, kibić j w ekwi-pinku alpinisty szef juhasów namaszczenie biskupa dba tylko 0 siebie, samolub zbocze góry kolor niewinności co... to; obyczaj beczka na wino dawna srebrna moneta jasne piwo z pubu główka szpilki r 3 4 1 16 l i 9 4 4 U 4 4 4 nocna zjawa niewielki kijek, cienka gałązka autor „Lalki" lądowy znak _ » prosty w kwadracie sielanka 26 następca rodu lubi pouczać innych ojczulek odmiana szarady dawna sakiewka - 4 1 metal w słowie kancera szlak - ł „Manru" lub „Poławiacze pereł" - 4 4 r 22 wodna bada zwyczaje fauny - \ kacze w polskim serialu r i r 11 przypiecek w chacie góry Mont Blanc fale radiowe 14 4 miękki metal 4 ojczyzna Odysa 10 drobna rzecz reklamowa król bez ziemi -v wąskotorowa technika graficzna pomieszczenia dla aut człowiek śniegu ogrodowa grządka r 4 1 i statek Conrada - 4 odmiana bajki - 4 4 4 przerysowany portret legendarny król 12 sklepowy odpust nagar w silniku - urwisty brzeg morski kocioł chrześcijanin egipski surowa na twarzy wirnik - 18 „Słoneczny serial - 4 1 23 uliczna zapora - 4 4 lina na okręcie _ i sklep z wózkami r pospolity chwast 2 poręka na wekslu tkanina bawełniana materac wypełniony pierzem odmiana buddyzmu imię Fleminga, pisarza 21 .grzyb jadalny czarna topola i 5 kraj z Damaszkiem krzywa litera uprawia sport walki mały wodospad 25 gatunek sikory stary pojazd 4 4 i 4 4 specjalnie żywiony tworzywo warstwowe - 4 i kursy zawodowe trucizna Indian 4 1 pazie królowej - 4 4 u 24 4 wyspa jak model Seata roślinny motyw dekoracyjny suto zakrapiana uczta szefowa, przełożona sokole w westernie rybi klej r formuła uroczystej przy: sięgi Fabia lub Yeti rosyjskie imią męskie staropolski pan r 4 \ wstrząs psychiczny ♦ 6 i i roślina na ślubne wianki myszka Disneya u 4 4 czarny kwiat strona ciała i istnienie - 4 tkanina z Indii - 1 4 trunek bosmana starszy marynarz zimny stan w USA gruby koc pomaga myśliwym - duże jezioro w Finlandii - 4 rzymski Eros - 4 imię Włocna - 20 uderzenie, cios - model Daewoo - rzadki okaz, rarytas 19 u • choroba układu oddechowego - nagły objaw choroby - duma wiewiórki - i 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 115 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 26 utworzą rozwiązanie - myśl Ludwiga van Beethovena. Vi30d ?3inmqy is3r uoiazodwo* :3invzVimzou Litery z pól ponumerowanych od 1 do 26 utworzą rozwiązanie - myśl Ludwiga van Beethovena. Vi30d ?3inmqy is3r uoiazodwo* :3invzVimzou