Pomorza Piątek 22 listopada 2019 LUDZIE MAJA NIE CHCE WIELE, MARZY JEJ SIĘ TYLKO TAKA KITKA. JAKA MIAŁA PRZED CHOROBĄ Coraz częściej w centrum miasta będziemy widzieć burzone budynki. Słupsk zmieni się w plac budowy STR.3 ti s huifo j-mi —Mm btu?ct lutrter ŚRODKOWOPOMORSKIE ^ TARGI * EDUKACJI I PRACY GlobalLogic" 11.12.2019 U:00*15:00 W m. f HALA CRYFIA w Stupsku wstęp wolny www.tarcipracy.koszalin.pl 02 Druga strona Głos Słupska Piątek, 22.11.2019 Grzegorz Hilarecki 1 ILE TRZEBA ZROBIĆ, BY NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO Komentarz Jak się okazuje, zgodnie z deklaracjami śmieciowymi mieszkańców, Słupsk to niespełna 76-tysięczne miasto, które według urzędowych danych zamieszkuje 87 tysięcy ludzi. Kilka miesięcy temu władze miasta zorganizowały cykl spotkań z mieszkańcami, tłumacząc, dlaczego należy zmienić system pobierania opłat za śmieci. Teraz jednak chcą tylko podwyższenia stawki. I tak w rok śmieci w Słupsku pójdą prawdopodobnie o 80 procent w górę. Radni raczej się zgodzą, więc część słupszczan zapłaci za śmieci więcej niż po drakońskiej podwyżce mają zapłacić... warszawiacy. To przykład więc tego, jak dużo trzeba nad Słupią zrobić, by nic się nie zmieniło. O tym oraz o pomyśle, by jednak stawkę za śmieci w Słupsku uzależnić od zu- życia wody piszemy dzisiaj na str. II w Magazynie reporterów. Ale są rzeczy, które w naszym mieście się zmieniają. O dziwo sporo budynków ma być wyburzonych, a miasto w najbliższych latach ma być miejscem budowy nowych. O tym na str. 3. Na stronie III Magazynu reporterów piszemy o pierwszym roku kadencji starosty słupskiego. Tematem numeru jest historia Mai, która tańczy, śpiewa, kocha życie. Jednak sen z powiek spędza jej choroba. io-latka ze Słupska choruje na łysienie placko-wate. Marzy o peruce z naturalnych włosów. Pół roku temu zaczęła chorować na łysienie plackowate. Straciła wszystkie swoje piękne, długie włosy. Marzy o peruce. Dlatego apeluje o pomoc do wszystkich, którzy zechcieliby podzielić się z nią swoimi włosami. Warto przeczytać i pomóc dzielnej dziewczynce. O tym na stronach IV-V Magazynu reporterów. Na koniec, na str. VIII, podsumowujemy plan budżetu miasta na kolejny rok. Obecna władza nie boi się kredytów i korzysta z nich. Oby nie ponad miarę. Zachęcam do lektury. ©® . \ Słupsk Bezpłatna rehabilitacja Zainaugurowano program rehabilitacji kardiologicznej w słupskim szpitalu. Przystępujący do pro- gramu otrzymają bezpłatny pakiet badań. Jest on skierowany do osób aktywnych zawodowo do 65. roku życia zameldowanych na terenie woj. pomorskiego. W SOBOTĘ (23 LISTOPADA) ZAPRASZAMY NA 130. WĘDRÓWKĘ Z GŁOSEM POMORZA ^Miastko m r Pasieka \ >x^y ^7 Geoportalk r a jo w.y Z aład o w a n o Mapka, którą trzeba wziąć na wyprawę, aby wziąć udział m.in. w losowaniu upominków. Jest też miejsce na imię i nazwisko Miastko Andrzej Gurba andrzej.gurba@polskapress.pl 23 listopada (sobota) zapraszamy na 130. wędrówkę z cyklu J Głosem Pomorza w plener". Trasa liczy około 11 km. Startujemy o godz. 9 z Zielonego Ruczaju - niedaleko Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Kujawskiej. Metę zaplanowaliśmy na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miastku. Trasa jest do pokonania w ciągu około 3 godzin. Generalnie wiedzie ścieżkami leśnymi i drogami polnymi, ale jest także odcinek przez las (oznaczony). Na trasie jest 5 punktów kontrolnych (zielona szkoła -dziupla, zwalone drzewo, wejście na drogę z odcinka leśnego, źródełko Hamer, drogowskaz Trzebieszyno - kąpielisko). Każdy punkt będzie wyraźnie oznaczony. Będzie tam trzeba podbić mapkę, którą publikujemy powyżej (na niej zaznaczone są także orientacyjnie punkty kontrolne). Posiadanie mapki i jej podbicie to warunek wzięcia udziału w losowaniu upominków. W pobliżu punktów kontrolnych ukryte zostaną „skarby" (jeden „skarb" wpunkcie). Kto je odnajdzie (trzeba je zabrać), zostanie dodatkowo nagrodzony na me- Ą Jeden z punktów na trasie z ukrytym „skarbem" cie. Na mecie będzie także ciepły posiłek. Organizatorami imprezy, poza „Głosem Pomorza", są: UM w Miastku oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Miastku. Zgłoszenia przyjmujmy pod numerami telefonów: 697 770129 oraz 59720 33 99.©® głos słupska ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakcja.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCY Piotr Peichert tel.59848-81-48 grzegorz.hilarecki@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 943473537 POLSKA PRESS WYDAWCA Polska PressSp. zo.o., 0. Koszalin75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z o.o. uLSłowiańska 3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Głos Słupska Piątek, 22.11.2019 Wydarzenia 03 MIASTO SIĘ ZMIENI NIE DO POZNANIA Stupsk Grzegorz Hilareckś grzegorz.hilarecki@gp24.pl Musimy się przyzwyczaić do tego, że coraz częściej będziemy w centrum miasta widzieć burzone budynki. W najbliższych latach, bowiem Słupsk zamieni się w plac budowy. Nie chodzi tu tylko o inwestycje deweloperów budujących kolejne nowe osiedla czy biznesmenów czyszczących teren pod kolejne markety. Także o plan miasta i wielkie projekty z dofinansowaniem unijnym. Już można podziwiać, jak zmienił się kwartał ulic między Jaracza, Paderewskiego, Ogrodową i Deotymy. Z końcem października zakończyła się przebudowa ulic w tej części miasta. Dokończono nie tylko jezdnie i chodniki, ale i pojawiła się tam ozdobna zieleń i ławki. Teraz mieszkańcy muszą przyzwyczaić się do nowej organizacji ruchu w tym rejonie. Jak zapewnia Paweł Krzemień z urzędu miasta to nie koniec rewitalizacji. Ona będzie trwać nadal. wm> ggtŁ > ./1 / < v^< Obszar rewitalizacji w rejonie ulicy Długiej: czerwone już wyburzone, niebieskie budowane, zielone do wyburzenia W okolicach Długiej zostało sporo budynków do wyburzenia. W zasadzie więcej niż już zniknęło z powierzchni Słupska. Z tym że część z nich nie ma jeszcze ram czasowych, kiedy to się stanie. Jak widać, urzędnicy zaplanowali, że miedzy Długą a Ogrodową, tam, gdzie wybudowano już dom sąsiedzki, plac zabaw i parking, powstanie wolna przestrzeń. - Najpierw zostaną wyburzone wszystkie komórki i składziki, mieszkańcy to już od dawna wiedzą - mówi urzędnik odpowiedzialny za rewitalizację. Część kamienic przeznaczo^ nych do wyburzenia już jest pustych, a mieszkańcy przenie- sieni. Przy Długiej i Płowieckiej powstaną nowe kamienice, na razie widać tylko budowany blok TOS. Obok niego będzie inwestycja deweloperska, a naprzeciw miejska. W dawnym magazynie na ulicy Sygietyńskiego już powstaje sklep, będzie to kolejny punkt Rossmana. Burzone kamienice będą m.in. na: Kopernika, Henryka Pobożnego i na Chełmońskiego. W najbliższych trzech latach, czyli szczycie inwestycji, z obecnej unijnej perspektywy prace budowlane będzie widać w całym mieście. W centrum będzie trwać w końcu budowa bulwarów, czyli dróg ścieżek rowerowych, kładek nad rzeką, itd. Już widać prace nad parkami. Najpierw ten na ul. Sienkiewicza, a potem modernizowane będą parki przy Jana Pawła n. W okolicy dworca ma zacząć się wielki projekt budowy węzła transportowego. Jak uważa jeden z urzędników, mieszkańców będą mieli wrażenie, że dzieje się bardzo dużo, nawet więcej niż w tym roku i to nie tylko na obszarze rewitalizacji, ale także na osiedlach i to co ważne także na terenach rozwojowych. ©® Zagłosuj na Świąteczne Gwiazdeczki i wybierz dzieci na okładkę „Głosu"! Plebiscyt Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@polskapress.pl Trwa glosowanie w plebiscycie ..Świąteczne Gwiazdeczki". Na laureatów czekają wspaniałe nagrody! Nie czekaj i zagłosuj na swojego kandydata. W plebiscycie Świąteczne Gwiazdeczki głosami czytelników wybierzemy dzieci, których zdjęcia ozdobią okładki świątecznych wydań tygodników „Głosu Pómorza", które ukażą się 20 grudnia. Dodatkowo zwycięzcy otrzymają wspaniałe nagrody: zaproszenie na świąteczną rodzinną sesję fotograficzną, która odbędzie się w dniach 14-16 grudnia w Studiu Taf w Słupsku, pobyt w parku zabaw, zaproszenie na rodzinny seans w kinie, rodzinny wstęp do Parku Wodnego oraz zestaw kreatywnych upominków. Ponadto na dziewczynkę i chłopca, których zdjęcie zdobędzie najwięcej głosów w rankingu regionalnym, czeka główna nagroda w naszej akcji - zaproszenie na profesjonalną I: Amelia Mencel ze Słupska to liderka w naszym regionie Miejsce II zajmuje Antosia Korobczyc z Będziechowa 11 _______ ...... ■ fi m Na miejscu III jest Martyna KardaszWikJina Liderem wśród chłopców jest Na miejscu II jest Maciej Kacper Szymański ze Słupska Suder z Bruskowa Wielkiego noworoczną sesję zdjęciową i publikacjazdjęcia na okładce noworocznego głównego wydania „Głosu Pomorza" we wtorek, 31 grudnia br., oraz rodzinny weekendowy pobyt w hotelu SPA w Dolinie Charlotty w Strzelinku k. Słupska. Nie czekaj i zagłosuj na swojego kandydata na naszej stronie www.gp24.pl/gwiazdeczki! Plebiscyt trwa do 12 grudnia do godziny 23.00. Miejsce III zajmuje Piotr Gąbarczyk z Kwakowa Twojego dziecka nie ma wśród kandydatów? Nic straconego, wciąż możesz je zgłosić poprzez formularz na naszej stronie internetowej. Na zgłoszenia czekamy do czwartku, 28 listopada. REGION SŁUPSKI wyniki głosowania z środy, 20 listopada 2019 pełne wyniki na stronie gp24.pl/gwiazdeczki DZIEWCZYNKI -i Antosia Korobczyc ' Będziechowo -) Amelia Mencel ^ Słupsk t Oliwka Bruhn Krzemienicą CHŁOPCY i Mikołaj Zakrzewski ' Kępice Piotr Gąbarczyk ^ Kwakowo ■3 Maciej Suder ^ Bruskowo Wielkie głosy 234 230 225 głosy 240 214 210 Koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT Głosowanie potrwa do czwartku, 12 grudnia do godz. 23.00 PARTNER PLEBISCYTU studio TAF MWMPR00UCT10N 04 Informator Glos Słupska Piątek, 22.11.2019 Zaproszenia SIU P 5 Ki mm d g k /UlTUp.y „Ignatek szuka przyjaciela" to historia dziewczynki, która szuka przyjaźni. To także opowieść o tolerancji i akceptacji DUŻO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO Region słupski Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Sporo wydarzeń odbędzie się w weekend w Słupsku i regionie. Warto znaleźć na nie czas. Głośne czytanie bajek W Lądowisku Kultury w Redzi-kowie odbędzie się kolejne Bajkowisko. To spotkania dla dzieci, podczas których goście czytają im bajki. Głośne czytanie dzieciom przynosi wiele korzyści - przede wszystkim zachęca najmłodszych do samodzielnego sięgnięcia po książkę. Tym razem zachęcać do lektury będzie Przemysław Lasowski, aktor i pedagog. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 23 listopada, o godz. 11. Wstęp na Bajkowisko jest bezpłatny. Jestem emocją Ze swoim autorskim programem „Jestem emocją" przyjedzie do Słupska Anna Samusionek. Sama o swoim programie mówi: „Emocje mogą być naszą siłą, pod warunkiem, że będziemy nimi mądrze zarządzać. W zabawny sposób, włączając w to ciekawe wspólne ćwiczenia, grane przeze mnie scenki i konkursy dla uczestników, pokazuję, co możemy zrobić, by sobie pomóc zarówno w aspekcie duchowym, jak i fizycznym, aby nie stać się zakładnikami np. gniewu, bólu, strachu czy zazdrości". Spotkanie organizowane jest przez Fundację ChSCh (Chrześcijańska Służba Charytatywna) i jest ono bez- płatne. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego decyduje kolejność zgłoszeń, których można dokonywać pod numerem telefonu791349 494. Spotkanie odbędzie się w piątek, 22 listopada, o godz. 18 w Słupskim Centrum Organizacji Pozarządowych i Ekonomii Społecznej przy ul. Niedziałkowskiego 6 w Słupsku. DemianBand Bluesowo-rockowe trio rodem z Argentyny i Hiszpanii wystąpi w Antrakcie. Będzie to już czwarty koncert grupy Demian Band w tym miejscu. Zespół gra bardzo energetycznie, przez co zyskał fanów nie tylko w Ameryce Południowej, ale też w Stanach Zjednoczonych i Europie. Koncert odbędzie się w piątek, 22 listopada, o godz. 19-30. Bilety 30-50 zł TheSixpounder Zespół The Sixpounder zagra koncert w Motor Rock Pubie. Formacja zapowiada wykonanie na żywo premierowego materiału z nadchodzącego wydawnictwa „Killer King Volume l". Dodatkowo nakoncercie będzie można usłyszeć najważniejsze utwory kapeli. Jako support wystąpią zespoły Microgravity i Infliction. Koncert w piątek, 22 listopada, o godz. 19. Bilety20-35 zł. Spotkanie autorskie Już w piątek spotkanie z reporterką i socjolog Justyną Kopińską, autorką książek o tematyce kryminalnej, w których poruszane są zagadnienia związane z prawem karnym, są- dami i więziennictwem. Kopińska jest laureatką Nagrody Dziennikarskiej Amnesty International - Pióro Nadziei. Zdobyła też Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Grand Press, Nagrodę Newsweekaim. Teresy Torańskiej oraz wyróżnienie Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Jako pierwsza dziennikarka z Polski otrzymała „europejskiego Pu-litzera", czyli European Press Prize wkategorii „Distinguished Writing Award". Justyna Kopińska jest autorką takich książek jak „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?", „Polska odwraca oczy", „Z nienawiści do kobiet".Podczas spotkania z autorką będzie można kupić jej najnowszą książkę „Obłęd" w promocyjnej cenie i z dedykacją. Spotkanie odbędzie się w piątek, 22 listopada, o godz. 17 w czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznnej w Słupsku, przy ul. Grodzkiej 3. Wstęp wolny. Ignatek szuka przyjaciela W sobotni poranek będzie można się wybrać z dziećmi na spektakl „Ignatek szuka przyjaciela", który wystawiany będzie w Teatrze Lalki Tęcza. Przedstawienie jest historią dziewczynki, która szuka przyjaźni. Spotyka kościotrupa Ignatka, którego prosi o pomoc w znalezieniu jej przyjaciela. Ten się zgadza i zaczyna się pełne przygód poszukiwanie. Nie tylko przyjaciół, ale i siebie samych. Ignatek pomoże publiczności zrozumieć, że różne nie znaczy gorsze, a także że wady nie przeszkadzają kochać innych ludzi. Spektakl odbędzie się w sobotę, 23 listopada, o godz. 11. Bilety 15-20 zł. Pomoc Domowa Nowy Teatr proponuje w ten weekend komedię „Pomoc domowa", którą wystawi aż trzy razy. „Pomoc domowa" to spektakl Marca Camolettiego, który jest swobodną kontynuacją kultowej komedii „Boeing Boeing" tego samego autora. Tym razem doświadczona w męsko-damskich przygodach rubaszna pokojówka musi zmierzyć się w nowym miejscu pracy z kolejnymi wyzwaniami. Spektakle w piątek o godz. 19 oraz w sobotę i niedzielę 0 godz. 18. Bilety w cenie 30-35 zł. Planszówki w regionie W poniedziałek spotkanie miłośników planszówek w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Słupsku, na które mogą przyjść wszyscy, niezależnie od znajomości zasad gry. Wszystkim osobom chętnym wziąć udział w spotkaniu pomocą służy animator, który pomoże w rozgrywkach. Spotkanie w godzinach 16-19 w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Wstęp wolny. W piątek można zagrać w czytelni dla dorosłych usteckiej Biblioteki Miejskiej. Podczas spotkania z cyklu Planszoluby dostępne będą również gry fabularyzowane 1 karciane. Start spotkania o godz. 16, wstęp na wydarzenie jest wolny. ©® Trzy dekady wykąpanej sztuki Słupsk Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Jubileusz z okazji 30 lat istnienia obchodzić będzie Pracownia Batiku Słupskiego Ośrodka Kultury. Z tej okazji w piątek, 22 listopada, w Zamku Książąt Pomorskich odbędzie się gala. a wystawę pracowni będzie można oglądać przez kilka miesięcy. Batik to technika malarska polegająca na kolejnym nakładaniu wosku i kąpieli tkaniny wbarwniku, który farbuje jedynie miejsca niezamaskowane warstwą wosku. Dla uzyskania specjalnych efektów proces woskowania i farbowania można powtarzać wielokrotnie. Batik to technika wykonywana przez pokolenia, najbardziej popularna w Malezji i Indonezji i innych krajach Azji, gdzie najczęściej do formowania pozycji batiku używa się skór zwierzęcych. Słupska Pracownia Batiku powstała 30 lat temu, w 1989 roku, w Wojewódzkim Ośrodku Kultury w Słupsku. Z chwilą likwidacji województwa słupskiego została przeniesiona do Słupskiego Ośrodka Kultury. W ciągu tych lat prace dzieci brały udział w wielu konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych (Egipt, Hiszpania, Litwa, Czechy, Indonezja, Stany Zjednoczone), zdobywając liczne nagrody. Pracownia Batiku Słupskiego Ośrodka Kultury przez lata zdobywała uznanie w kraju i świecie. W 2006 roku na międzynarodowej wystawie pt. „Woskiem malowane. batik jawajski i polski" znalazły się prace dzieci i młodzieży ze Słupska. W katalogu tej wystawy można było przeczytać słowa Marii Wrońskiej-Friend, która pisała: „Obecnie, po wielu latach przerwy, batik wykorzystywany jest w kształceniu plastycznym dzieci i młodzieży, podobnie jak miało to miejsce w latach dwudziestych w pracowni Antoniego Buszka w Warsztatach Krakowskich. Największe sukcesy w tym zakresie odniosła Pracownia Batiku przy Słupskim Ośrodku Kultury prowadzona od 1989 r. przez Marię Hasiec. Wyniki tej pracy są tak znakomite, że aż trzykrotnie batiki jej ucznia prezentowane były na wystawach w głównych miastach Jawy." Pracownia od wielu lat współpracuje z Muzeum Azji i Pacyfiku oraz Ambasadą Republiki Indonezji w Warszawie. O Pracowni Batiku pisano w publikacjach: „Lhasa - Apso - moja miłość" i „Malarstwo in-donezyjskie" - obie wydane przez Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie, oraz „Pracownia - miejsce spotkań ze sztuką" -wydanej przez Narodowe Centrum Kultury. Podczas uroczystej gali w Zamku Książąt Pomorskich gościem specjalnym będzie Siti Nugraha Mauludiah, ambasa-dorka Republiki Indonezji. Wydarzeniu towarzyszyć będzie wystawa prac uczestników zajęć prowadzonych przez Marię Hasiec, Aleksandrę Ciecholew-ską, a obecnie przez Marzenę Salwiak. Wystawa będzie czynna do l marca 2020 roku. Gala rozpocznie się o godz. 17. Wstęp wolny. Pracownia Batiku Słupskiego Ośrodka Kultury przez lata zdobywała uznanie w kraju i świecie Głos Słupska Piątek, 22.11.2019 Informator 05 INFORMATOR sssgjgsmmmsm KINA Słupsk 1800gramów, pt.godz. 11.30,18.20.20, sob., niedz. godz. 13.20,18,20.20; Bażedalo, pt., niedz. godz. 16, sob. godz. 21.30; Countdown, pt., niedz. godz. 16, sob. godz. 21.30; Czarownica Z dubbing2D. pt. godz. 13.20, sob., niedz. godz. 10.45; Doktorsen, pt. godz. 20.50, sob., niedz. 20.45; Joker, pt., niedz. godz. 21.25, sob. godz. 15.55; Le Mans 66t pt., sob., niedz. godz. 13.55,17.05,20.15; Poranki: Psi Patrol, pt. godz. 10; Poranki: Basia 3, sob., niedz., godz. 10; Proceder, pt. godz. 14.40,17.35,18.30,20.30, sob. godz. 11,14.40,17.35,18.35,20.30, niedz., godz. 11,14.40,17.35,18.30,20.30; #Jestem M. Misfit, pt. godz. 12.15, sob., niedz. godz. 10.10, 12.15; BaranekShaunRlm.Fannagedon.pt., sob., niedz. godz. 1055; Kraina Lodu 2, pt. godz.9.45,10.05,12.30,13,13.30,14.55,15.25, 15.55,17.20,18.30,19.45.sob., niedz. godz. 10.05, 11.05,12.30,13,13.30,14.55,15.25,15.55,17.20, 18.20,19.45 Van Gogh. U bram wieczności, pt. godz. 17, sob. godz. 20, niedz. godz. 15.45; iiiandczyk. pt. godz. 19.15, sob. 16, niedz. godz. 18; Mój przyjaciel Ufik, sob., niedz. godz. 14 Ustka Kraina Lodu 2. pt. godz. 16,18, sob. godz. 15.30, 17.30, niedz. godz. 13,15; Proceder, pt. godz. 20.15, Obywatel Jones, sob. godz. 20, niedz. godz.19.15; Nieplanowane, niedz. godz.17 Lębork Fregata Kraina Lodu Z, pt. godz. 15.45,18, sob. godz. 13.45,16, niedz. godz. 13.30,15.45,18; Ulaytagra. pt., niedz. godz.20.15; Kabaret Jurki, sob. godz.20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS59 842 42 56; dyżurny ruchu 59 843 7110; MZK59 848 93 06; Lębork: PKS59 8621972; MZK 59 8621451; Bytów: PKS59 82222 38; Człuchów: PKS 598342213; Miastko: PKS 59 857 2149. DYŻURY APTEK Słupsk_ pt.-niedz. Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 842 4957 Ustka _ pt. Jantar, ul. Grunwaldzka 27a, tel. 59 81446 72; sob. Panaceum, ul. Kopernika 18, tel. 59 814 43 67; niedz. Pod Smokiem, ul. Kilińskiego 8, tel. 598145395 Bytów pt.-niedz., Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 66 45 Miastko pt.-niedz., Nova, ul. Kazimierza Wielkiego 24, tel. 59 857 67 32 Człuchów pt. Wracam do zdrowia, plac Wolności 1, tel. 798 002 357; sob. Dbam o zdrowie, ul. Sobieskiego 1, tel. 736 697 918; niedz. Aspirynka, ul. Sobieskiego 5, tel. 506 656 948 Lębork pt., Gemini. al. Wolności 30, tel. 59 863 42 05; sob., Dr Max, ul. Boh. Monte Casino, tel. 59 863 3422; niedz. Gemini, ul. Staromiejska 17, tel. 59 8412273 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ulWęgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00 Człuchów: Pogotowie ratunkowe, tel. 59 83453 09. WAŻ N NIEBIESKA LINIA Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, tel. 59 848 0111,801120 002; Słupsk: Pofeja997; uL Reymonta, tei.598480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;59 8433217; Straż Gminna598485997; Urząd Celny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991.-Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne994; Straż Miejska alarm986: Ustka 598146761697696498; Bytów 598222569 Szukasz pracy? ! WEJDŹ NA GRATKA.PL WOJCIECH KILAR PRZESTRZENIE - TRZY DNI FESTIWALU I TRZY RÓŻNE KONCERTY Kinga Siwiec Filharmonia Już niedługo w słupskiej filharmonii Festiwal Wojciech Kilar Przestrzenie. Wcześniej jednak ostatnie w listopadzie spotkanie z Moniuszką. Znaczenie muzyki Stanisława Moniuszki Nieco inaczej niż zwykle będzie można spędzić czas w filharmonii 26 listopada. Tegodnia na scenie pojawi się dr Ignacy Zalewski, kompozytor, dyrygent, członek Rady Młodych Naukowców. Wygłosi on prelekcję pt. „Znaczenie muzyki Stanisława Moniuszki w kontekście Opery Narodowej w Europie." Stanisław Moniuszko jest kompozytorem znanym z dwóch oper i najwyżej kilku pieśni- mimo że oper i ope-reteknapisałkilkanaśrie, apieśni prawie trzysta. 200. rocznica urodzin kompozytora jest dobrą okazj ą do zastanowienia się, j aka naprawdę jest jego muzyka i jej znaczenie w historii. Spotkanie we wtorek, 26 listopada, o godz. 18. Wstęp wolny. Festiwal Wojciech Kielar Przestrzenie Polska Filharmonia Sinfonia Baltica im. Wojciecha Kilara zaprasza na festiwal imienia swo- Festiwal Wojciech Kilar Przestrzenie to koncerty muzyki filmowej, oratoryjnej i symfonicznej jego patrona. Podczas imprezy odbędą się trzy koncerty - muzyki filmowe, oratoryjnej i symfonicznej. Ten wyjątkowo muzyczny weekend rozpocznie się 29 listopada. Pierwszego dnia koncert muzyki filmowej, na którym usłyszymy fragmenty najbardziej rozpoznawalne wśród całej twórczości kompozytora. Będą to utwory muzyczne znane między innymi z filmów „Pan Tadeusz", „Pianista", „Trędowata", „Zazdrość i medycyna" czy „Dziewiąte wrota". Śpiewać będzie Małgorzata Kneć-Ajdukiewicz (sopran). Nad całością będzie czuwał Ma-estro Piotr Sułkowski, na co dzień dyrektor Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie. Koncert odbędzie się 29 listopada o godz. 19 w budynku filharmonii. Bilety w cenie35-40zł. Koncert muzyki oratoryjnej odbędzie się drugiego dnia festiwalu. To wydarzenie, ze względu na swój charakter, przeniesione będzie do kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny w Słupsku. Publiczność będzie mogła usłyszeć utwory „Angelus", „Exodus" i „Victoria". Partię solową wykona Małgorzata Kneć-Ajdukiewicz (sopran), natomiast partie chóralne zaprezentuje Akademicki Chór Politechniki Gdańskiej, który przygotuje Mariusz Mróz. Orkiestrę Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica im. Wojciecha Kilara poprowadzi jej dyrektor Ruben Silva. Koncert 30 listopada o godz. 20. Bilety w cenie25-30 zł. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się koncert z muzyką symfoniczną. W programie uwertura „Uroczysta", I Koncert fortepianowy oraz „September Symphony". Przy fortepianie zasiądzie Marek Szlezer, który otrzymał wiele prestiżowych nagród, m.in. nagrodę francuskiej krytyki muzycznej „La Clef de ResMusica". Był też wielokrotnie nominowany do Fryderyków. W roli dyrygenta wystąpi Ruben Silva. Koncert odbędzie się l grudnia w budynku filharmonii ogodz. 18. Bilety wcenie35-40zł. Istnieje też możliwość zakupu karnetu na wszystkie trzy koncerty festiwalowe. Jego cena wynosi 80 zł. ©0 POGODA Pogoda dia Pomorza Krzysztof Ścibor Biuro Calvus^ Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru TOtkO Największy portal ogłoszeń naprawdę ważnych \ 35 km/h 8 Piątek 22.11.2019 Nad Pomorze dociera wilgotne powietrze polarno-morskie. Do południa sporo chmur i możliwy deszcz, po; południu zacznie się przejaśniać. Na termometrach max do 7:11 °C. Wiatr pkM wsch., umiarkowany, o ^.°Mi W nocy pogodnie i Swmoujscie rześko. Na wschodzie przymrozki. Jutro będzie pogodnie, sucho i chłodno, max do 6:8°C. Wiatr płd.-wsch., umiarkowany. W niedziele rano lekki mróz. W ciągu dnia pogodnie i zimno. 2-3 3-5 SE 1014 hPa 49* 7 Łeba 17 °Ustka Darłowo 0 fiHKI Sławno © SŁUPSK Lębork Wejherowo Kołobrzeg > Rewal OKS OBn ra flMMEjgrt o © iv HHj-1 Kartuzy GDAŃSK i-io Bytów 0 Kościerzyna $0 cm Białogard nas *0 cm $0cm EHE Połczyn-Zdrój Szczecinek OHM Człuchów SZCZECIN © 033B MMt Stargard Drawsko Pomorskie dra» n-i 4T 7 ° f7Starogard - 1,111 Gdański 25 km/h 4' 4? ■ 4P 6° 7 * pogodnie : zachmurzenie umiarkowane , „ przelotny deszcz ^przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciągły deszcz ^ - ciągły deszcz i burza ^ . przelotny śnieg ciągły śnieg - przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła y marznąca mgła )| śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 19° temp. w dzień temp. w nocy temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa f f ciśnienie i tendencja Gdańsk 7 * 6 ° Kraków 13° 12° Lublin 4 ° 5 ° 4f Olsztyn 6 ° 4 * •Sf Poznań 1Z 11° ■BP Toruń 10° 9 * Wrocław 12° 13° Warszawa 7 * 6 * Karpacz 10° 11° Ustrzyki Dolne 10° 7 ° Zakopane 8 * 9 ° *0 cm $0cm 06 Życzenia Głos Stupska Piątek, 22.11.2019 Natalia Biskup ze Słupska, córka Doroty i Pawła. 2910 g. 53 cm Melania Scorochod ze Słupska, córka Kateriny i Volodimira. ur. 30.09.4200 g W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Magdalena Hadwiczak i Grzegorz Jędro. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Patrycja Panek i Mateusz Kałużny. Mia Akin z Zielina. córka Pauliny i Krzysztofa, ur. 27.09.2160 g. 50 cm Adam ze Słupska, syn Olega i Sandry, ur. 25.09.2890 g. 50 cm W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Magdalena Ogórczak i Adam Wiśniewski. Nela Akin z Zielina. córka Pauliny i Krzysztofa, ur. 27.09.2140 g. 50 cm Nela Szczekarewicz ze Słupska. córka Izabeli i Krzysztofa. ur. 5.10.3760 g. 59 cm • j^flKran Mia Haremza ze Słupska. córka Klaudii i Łukasza, ur. 22.09.3850 g. 54 cm Syn Sylwii i Patryka Sychów ze Słupska, ur. 23.09.3730 g. 60 cm Aleksander Nowak ze Słupska, syn Agnieszki i Piotra, ur. 29.09.3590g. 59 cm Małgorzata Weronika Szyd-lik. córka Marzeny i Krzysztofa. ur. 4.10.3930 g. 60 cm Lilianna Małagowska z Bobrowic. córka Pauliny i Marcina. ur. 29.09.3620 g. 57 cm H, T* Bruno Roman, syn Joanny, ur. 6.10.3100 g. 53 cm W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Ewelina Piotrowska i Dominik Czerwionka. W kościele mariackim w Słupsku związek małżeński zawarli Agata Czyżewska i Marek Ginter. Glos Słupska Piątek, 22.11.2019 Życzenia 07 Maja Siarnecka z Kępic, córka Eweliny i Sławomira, ur. 6.10,3610 g, 57 cm Mikołaj Baran ze Słupska, syn Amandy i Roberta, ur. 28.09 *0 l PBWWP I IM Hania Więckiewicz ze Słup- Zosia Gołębiowska z Lęborka, Stanisław Żyła z Widzina, ska, córka Pauliny i Michała, córka Elwiry i Dariusza, syn Anny i Mateusza, ur. 4.10,3260 g.55cm ur. 6.10,3480 g. 56 cm ur. 3.10,2600 g Łukasz Baran ze Słupska, syn Amandy i Roberta, ur. 28.09 Antoś Sobczyk, syn Agnieszki Franciszek ze Słupska, i Mariusza, ur. 13.10,4070 g, syn Ilony i Jerzego. 57 cm ur. 11.10.3300 g. 54 cm V Ą Franciszek Żyła z Widzina, syn Anny i Mateusza, ur. 3.10.2200 g ^SPfT V A Antoni Świetlak z Łącka, syn Klaudii i Adriana, ur. 13.10,3060 g, 54 cm Złóż życzenia swoim bliskim i znajomym Twoi bliscy obchodzą święto: urodziny, imieniny, rocznicę ślubu? Zrób im prezent i złóż życzenia w „Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres: kinga.siwiec@polskapress.pl. Z uwagi na ograniczone miejsce bardzo prosimy, aby treść życzeń była dostosowana do pojemności ramek tekstowych. Prosimy również o podanie najbardziej optymalnej daty emisji życzeń. Życzeń bez zdjęć jubilata lub solenizanta nie publikujemy. —w 5? * W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Izabela Szczepańska i Rafał Majkowski. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Maria Hampel i Cezary Grabka. Jubileusz pięćdziesięciolecie zawarcia związku małżeńskiego obchodzili Jadwiga i Henryk Zdziarscy. W ; * Jubileusz pięćdziesięciolecia zawarcia związku małżeńskiego obchodzili Bożena i Zdzisław Wato. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Kamila Sowińska i Krzysztof Żaczek. 08_Sport Głos Słupska Piątek, 22.11.2019 ■ : Piłkarze słupskiego Gryfa w ostatnim jesiennym meczu u siebie zwyciężyli l*Hka nożna Jarosław Stenceł jaroslawitencel@gp24.pl Po raz ostatni w tym roku kibice na słupskim stadionie przy ulicy Zielonej mogli oklaskiwać piłkarzy Gryfa Słupśk. W ubiegłą sobotę gryfici pokonali Wierzycę Pelplin 5:2. Słupszczanie bardzo szybko osiągnęli przewagę i po 20 minutach prowadzili 2:0. Z lewej strony pola kaniego zaatakował Kacper Bednarczyk i silnie lewą nogą uderzył z kąta w okienko przy bliższym słupku. Piłkarze gola uczciM „kołyską" dla Michała Kędzi. W rewanżu dwa razy strzelali goście, ale dobrze spisywał się Kamil Gołębiewski. Drugi atak Gryfa zakończył się drugim golem. Wojciech Barnik podał do Marcjana Majchera, który z 16 metrów płaskim strzałem tuż przy słupku zaskoczył bramkarza. Idealnej sytuacji z bliska nie wykorzystał Sławiński. Kontaktowy gol padł po błędzi i kontrze. Zakończył Racki strzałem z 15 metrów. Chwilę potem z 25 metrów po składnej akcji strzelił Kacper Jendruch, piłka jeszcze odbiła się odgłowy Manuszewskiego. Następnie Sławiński na 11 metrze ograł Josepha Amoahaibyło 3:2. Sam przed bramką na 6. metrze był Daniel Piechowski, ale uderzył nad poprzeczką. W drugiej połowie gole Damiana Mikołajczyka z bliska i po karnym za faul naBamiku.©® o MAGAZYN REPORTERÓW Piątek, 22 listopada 2019 ............... STR. IV-V n Wokół nas Glos Słupska Piątek, 22.11.2019 Na rowerze v- , Za tą pancerną bramą przy ul. Mickiewicza jest nieogrodzony teren śródmiejskiego centrum ekobrzydoty i niedbalstwa EKOBRZYDOTYI KŁOPOTY (I) Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewicz@ct.com.pl iym razem rowerowy objazd miasta prowadzi miejscami niezbyt funkcjonalnymi dla komuniami nieestetycznymi. Na początek śródmieście, a do-kladniejuBcaMkKtruka po przebudowie na deptak. Zaskaioiją-ca że na widok autora wykonującego zwykłe czynności dzien-nikarskie robi się matezbiegp-wisko mieszkańców i prowadzących tu swoje lokale usliępwo-handlowe. Wszyscy mocno wkurzeni z powodu drewnianych zagród zajmujących na ul. Mostnika kilkanaście miejsc parkingowych dla samochodów osobowych. Taka brzydota, łącząca elementy wykonane na wzór żłobów i koryt. Można to było lepiej zaprojekto-waćiumiejscowić wbardziej odpowiednich a zaniedbanych pod względem małej architektury miejscach, np. osiedlowych zagonach trawnikowych czy między blokami w kwartale ul. Mostnika, Dominikańskiej, Mikołajskiej i Łukasiewicza. Interweniujący zapewniają, że nie pozwolą na ograniczanie ich praw dojazdu i parkowania wpobliżu miejsca zamieszkania. Mają na uwadze także interes swojej klienteli, wszak kłopoty z dojazdem i parkowaniem jak najlepiej służą obumieraniu funkcji usługowo-handlowych, czego właśnie stare śródmieście jest wymownympizykładem. To także skutek źle pojmowanej ekomobilności, o czym szerzej w ramce obok. Jedźmy w inne miejsca, gdzie również ratuszowe uprawianie polityki przestrzennej powoduje odruchowe łapanie się za głowę. Taka oc±Lrona jest niezbędna naprzeciwko ratusza w podwórku ul. Tuwima nr 5, gdzie ogólnie dostępna, waląca się oficyna jeszcze się wspiera o siedzibę Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej. A ponad rok temu alarmowałem, że jest tak źle. Po drugiej stronie ul. Tuwima trwa inna osobliwość: kałuża obwiedzionasłupkamiiłań-cuchami między obiektami galerii handlowej, banku i przychodni. Tym dwu ostatnim brakuje miejsc parkingowych, chociaż kałuża jest mniej więcej pośrodku pokaźnej i nieużytecznej, nieruchomości gruntowej. Na takowe trafimy takżeprzyskrzyżowaniu ścieżek rowerowych u zbiegu ul. Przemysłowej, Kasprowicza i Paderewskiego. Mija już pół wieku, jak wprowadzono stąd fabrykę cukierków Pomorzanka do nowych obiek-tów na Zatorzu i wyburzono stare zabudowania. Szpecą otoczenie, służą jako dzikie wysypiska śmieci, a w miejscu dawnego przybytku kultury też zachwaszczony nieużytek z banerem wyborczym pośrodku, mimo że pm- mmmsLimwM: Napotykając niemal co krok na banery głoszące, że „jesteśmy ekomobilni", trudno oprzeć się refleksji nad faktycznym stanem słupskiego ekosystemu i jaki mamy w tym udział. Na ile ta ekomobilność to przechwałki niemające potwierdzenia w rzeczywistości. Rzecz bowiem nie tylko w ograniczaniu korzystania z pojazdów z silnikami spalinowymi i promowaniu ekologicznych środków transportu. Zaniedbuje się bowiem podstawowe zasady utrzymywania płynności ruchu kołowego wskutek systemowego niedorozwoju infrastruktury komunikacyjnej. Na domiar złego sytuację pogarszają błędne, bieżące decyzje bądź ich brak dla poprawy funkcjonalności układu komunikacyjnego miasta. A sięgając do źródeł pojęcia ekologia, warto mieć na uwadze, że to gospodarstwo przyrody -dom, środowisko, otoczenie, z którymi Słupsk i jego mieszkańcy, jak widać, mają coraz więcej problemów. Trzeba przypomnieć sobie, co dokładnie 150 lat temu powiedział na ten temat niemiecki biolog, podróżnik i filozof Ernst Haeckl. wie dwa miesiące po wyborach. Jadąc dalej po śródmiejskim kręgu natkniemy się na najbardziej szpetną budowlę miasta, usytuowanąprzypseudościeżce pieszo-rowerowej na trasie ul. Wita Stwosza i Tuwima oraz wiadukcie na szlaku kolejowym. To poniemiecki Hotel Schulz, obecnie stanowi najbrzydszy obraz Słupska, widoczny zarówno z ulicy, jak i z okien pociągu. Kolejne szpetoty widać w kwartale ulic Mickiewicza, Żeromskiego, Wileńskiej i WojskaPolskiego. To kilkuhektarowy teren, na którym prosperowały nieistniejące obecnie firmy: najpierw Zakład Urządzeń Okrętowych Sezamor, apo nim producentmebli biurowych Margo. Zostały zarosłe chwastami, nieogrodzone nieużytki z bramami, a miało to być osiedle z nazwą wiszących tarasów lub czymś podobnym. Teraz to przystań meneli i śmieciarzy. Zza niedomkniętej bramy widać zrewitalizowany narożnik ulic Mickiewicza i Krasińskiego. Zatemmożebyćtu pięknie, anie brzydko. Ale powietrze momentami jest nieświeże, a nawet zatyka dymem z kominów. Niedzi-więsięnapisowinaskrzydlejed-nej z bram tego śródmiejskiego nieużytku: Węgiel nas zabija. Dodajmy, że niszczy nas także bezhołowie w zarządzaniu miastem, o czym będzie także w następnym odcinku objazdu. ©® Stawki idą w górę Alek Radomski aieksander.radomski@gp24.pl Podwyżka za śmieci to jedno. W przyszłym roku czeka nas też zmiana sposobu naliczania opłaty za wywóz i zagospodarowanie odpadków. Być może już w czerwcu liczbę mieszkańców zastąpi metr sześcienny zużytej wody. Trwające od roku słupskie kon-sultacje i rozmowy wskazują na metr sześcienny zużytej wody jako wyznacznik nowego naliczenia opłaty śmieciowej. Miasto sięga więc po rozwiązanie z Ustki, która przepełniona w lecie, kurczy się drastycznie poza sezonem. Uzdrowisko, decydując się na taką formę rozliczenia, brało przede wszystkim pod uwagę liczbę turystów, których właściciele kwater nie zawsze deklarują, a którzy śmiecą. Podobnie słupski ratusz właśnie metrem sześciennym wody chce zalać kluczowy problem różnicy między deklaracjami śmieciowymi złożonymi przez mieszkańców a faktyczną liczbą słupszczan. Jak się okazuje, zgodnie z deklaracjami, Słupsk to niespełna 76-tysięczne miasto, kiedy według urzędowych danych już 87-tysięczne. Kilka tysięcy osób nie płaci za śmieci. Niesprawiedliwą opłatę wnoszą za nich pozostali. Dziś to 12 złotych od osoby miesięcznie w przypadku segregacji odpadów i 24, kiedy decydujemy się nawrzucanie odpadów do jednego worka. Co więcej, opłata ta wkrótce wzrośnie. Miasto zaproponowało podwyżkę do 18 zł i zgodnie ze znowelizowaną ustawą obowiązek segregacji dla wszystkich. Nie od razu i przy dobrych wiatrach nie na długo. - Problem jest skomplikowany, a stawka tymczasowa -tłumaczy Jan Lange (PO), przewodniczący komisji gospodarki komunalnej w radzie miasta. - Będzie obowiązywać od marca. Dlaczego? Wcześniej nie da rady przygotować dekla-racji i jej zweryfikować. Do końca czerwca miasto ma przygotować się na zmianę metody „na wodę". Myślę, że wówczas stawka będzie mogła zostać obniżona, bo przybędzie mieszkańców w systemie. Tadeusz Bobrowski, wiceprzewodniczący rady miasta z PiS, proponuje, aby do projektu uchwały podnoszącego opłatę wpisać konkretny termin. Najlepiej ten czerwcowy. - Mogłoby to zdyscyplinować urzędników - podkreśla Bobrowski. - Jeśli będą problemy, myje uwzględnimy ibę-dziemy o nich rozmawiać, a nie fundować tymczasową podwyżkę na nieznany okres -zaznacza i dodaje, że bez tego zagłosuje przeciw. Urzędnicy mają nad czym się głowić, bo nawet rozliczne opłaty za śmieci na podstawie metra wody nie jest doskonałe. Tu też składać będzie się dekla-racje, a dane z liczników ratusz otrzymywać ma od Wodociągów. W przypadku domków jednorodzinnych sprawa jest prosta. - Gorzej jest w przypadku zabudowy wielorodzinnej, gdzie mamy dane z wodomierzy głównych, a nie te z samych lokali - przyznaje Andrzej Wojtowicz, prezes Wodociągów Słupsku, i wskazuje, że w tym przypadku więcej pracy będą mieć zarządcy nieruchomości i spółdzielnie. - To, co przekażemy miastu, to dane za poprzedni rok. Zawiłości jest więcej. Pytanie, jak np. zakwalifikować liczniki ogrodowe czy różnice między głównym wodomierzem a tymi w lokalach. - Mieszkańcy płacą prognozy, które po odczytach są rozliczane - mówi z kolei Tomasz Pląska, prezes SM Kolejarz. - Składając deklarację, musielibyśmy założyć, ile wody zużyje lokator w następnym okresie rozliczeniowym. To trudno ustalić. Jeśli tyle samo, co w roku poprzednim, a teraz wyjechało np. dziecko na studia, to za odpadki spółdzielca zapłaci tyle samo, choć powinien mniej. Z kolei, jeśli deklarację składać miałby sam lokator raz w miesiącu, to mamy sytuację, że odczyt wodomierzy co miesiąc jest inny i zmienić musi się opłata zaśmieci. Dodajmy, że zgodnie z przepisami deklarację śmieciową można zmieniać co dwa tygodnie. ©® Ratusz przygotowuje projekt zmieniajacy sposób naliczania opłaty za śmieci. Płacić będziemy od ilości zurzytej wody Glos Stupska Piątek, 22.11.2019 Powiat III Samorząd Swoją kadencję starosta zaczął od odnowienia Biura Obsługi Mieszkańców DOBRY ROKSTAROSTY LISOWSKIEGO Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@polskapress.pl Zperspektywy starosty shf>-skiego rok 2019 był bardzo dobry, bo powiatowi słupskiemu nie tyl(oudak> się już pozyskać dodatkowo bfisko 17 mSonów zł dochodów: ale jeszcze sfinansowano 69 inwestycji za prawie 275 miSona zł. Pod względem wielkości powiat słupski to czwarty w Polsce powiat ziemski. Od roku na jego czele stoi Paweł Lisowski, który na stanowisku starosty zajął miejsce Zdzisława Kołodziejskiego. W miniony wtorek, podczas śniadania prasowego, w trakcie którego na stole w małej sali konferencyjnej starostwa pojawiły się bardzo dobre kanapki i słodycze wykonane przez uczniówpowia-towego gastronomika wchodzącego w skład Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Słupsku, starosta lisowski przedstawił prezentację, w której podsumował dokonania starostwa podczas roku jego pracy w roli starostwa. Wynikało z niej, żebyłtorokudany i pełen sukcesów. Jako podstawowy dowód sukcesu starosta zaprezentował porównanie dochodów powiatu słupskiego, które zaplanowano w20i8roku zmyśląoich wykonaniu W2019 roku. Plan zakładał wykonanie budżetu na poziomie 94 705 846 zł . Tymczasem na koniec listopada bieżącego roku jego realizacja ma wynosić 112103 468 zł. Wyszło na to, że przez 12 miesięcy dzięki rozmaitym działaniom i pozyskiwaniu ftinduszy zewnętrznych do- chody starostwa wzrosły o blisko 17 milionów zł. Nic więc dziwnego, że starosta mógł się po-chwalićrealizacją wtymroku69 inwestycji za blisko 27,5miliona złotych. - Nie ma wśród tych pieniędzy 30 milionów złotych rządowej rekompensaty z tytułu amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie, bo pierwsza transza tych pieniędzy w wysokości 3,5 miliona złotych wpłynie do naszego budżetu dopiero w2020 roku i wykorzystamy ją po dodaniu 20 procent wkładu własnego na budowę drogi w gminie Słupsk - dodaje starosta Paweł Lisowski. Za to rekordowe są środki na re- monty dróg powiatowych, naktórewtymrokupowiatsłup-skiwyda 14,2 miliona złotych. Chodzi o I etap przebudowy drogi powiatowej nr 1157G na terenie gmin Kobylnica i Kępice (dofinansowanie - 3 min zł), I etap przebudowy drogi powiatowej nr 1112G Ustka-Objazda (dofinansowani- 3 min zł), orazD etap przebudowy drogi powiatowej nr 1112G Ustka - Objazda (dofinansowanie- 3450000 zł), n etap przebudowy drogi powiatowej nr 1157G w gminach Kobylnica i Kępice (dofinansowanie -3 999 000 żł) i przebudowę odcinka drogi powiatowej nr 1131G w Grąsinie (dofinansowanie-772 512 zł). - Na tym jednak nie kończymy, bo złożyliśmy już do wojewody kolejne wnioski o dofinansowanie na przebudowę dróg powiatowych w ramach Funduszu Dróg Samorządowych, które jeszcze czekają na rozpatrzenie. Staramy się w nich o pieniądze na zadania o łącznej wartości 25 907 000 zł - dodaje starosta lisowski. W tym przypadku chodzi o przebudowę drogi powiatowej nr 1112G na granicy Ustki i gminy Ustka, przebudowę drogi powiatowej nr 1123G od Smołdzina w kierunku DW213, ID etap przebudowy drogi powiatowej nr 1157G Łosino-Barcino i przebudowę drogi powiatowej nr 1179G W tym roku wykonano dwa etapy przebudowy drogi powiatowej z Łosina do Barcina. Teraz starosta zabiega o pieniądze na trzeci etap tej inwestycji od DK6 do DW213 z podziałem na odcinki. Ponadto w ramach inwestycji zrealizowano prace dotyczące elewacji i zabezpieczenia przeciwpożarowego Pałacu w Damnicy, w którym mieści się Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. W ramach I etapu robótprzy elewacji wykonano roboty konserwatorsko-budow-lane elewacji południowo-za-chodniej budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego na kwotę 517 933 zł. Natomiast wpazdzierniku podpisano umowę na końcowy etap robót. Wartość umowy wynosi 1944 695 zł. Wszystkie prace mają być zakończone do czerwca 2021 r. Starosta pochwalił się także największym co do wartości w województwie dofinansowaniem od wojewody z Funduszu roz-woju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej nalinienierentowne. Uzyskane dofinansowanie może wynieść do435 tys. zł, co pozwoliło zorganizować przewozy na 16 liniach autobusowych. - Teraz pracujemy nad pomysłem utworzenia związku powiatowo-gminnego, który zająłby się organizaqą komunika-cji publicznej w powiecie. Ułatwiłoby to nam organizację przewozów szkolnych. Rozmawiamy także z Urzędem Marszałkowskim w Gdańsku w sprawie prze-jęcia przez niego kilku linii przewozowych o charakterze ponad-gminnym - zdradza starosta Lisowski. Ponadto starostwo nadal prowadzi profilaktykę boleriozy wśród mieszkańców powiatu. W 2019 roku zaplanowano przebadanie 439mieszkańców. Przewidziano też szczepieniaprzeciwpneumo-kokom dla osób 65 plus z grupy ryzyka. Do końca roku z bezpłatnych szczepień skorzysta 189 mieszkańców powiatu. W tym roku także zakończono projekty edukacyjne, wramach których m.in. dostosowano ofertę kształcenia zawodowego czy utworzono pracownię gastronomiczną oraz wyposażono i doposażono pracownie dydaktyczne . Ponadto utworzono Centrum Usług Wspólnych Powiatu Słupskiego, które prowadzi księgowość powiatowychplacówek oświatowych. Starostwusłupskiemuudałosię też pozyskać z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych 386 085 zł na likwidację barier architektonicznych i transportowych w po wiecie słupskim. Uchwalono też roczny Program współpracy powiatu słupskiego z organizacjami pozarządowymi na 2020 rok. Na jego realizację przeznaczono 3173 616 zł. Ważne są także zmiany w funkcjonowaniu samego starostwa. Zmocy prawa wprowadzono nagrywanie i transmitowanie posiedzeń. Poza tym doszło do dalszej informatyzacji urzędu. Starostwo wdraża bowiem elektroniczne zarządzanie dokumentacją i przygotowuje się do wdrożenia systemu e-kan-celaria. Dokonano także zakupu nowego sprzętu komputerowego i przeprowadzono szkolenia dla pracowników w tworzeniu aktów prawnych wprogramie Legislator. ©® IV Ludzie Głos Słupska Piątek, 22.11.2019 MAJA TAŃCZY, ŚPIEWA, KOCHA ŻYCIE. JEDNA 10 LATKA CHORUJE NA ŁYSIENIE PLACKOWATE. M Magdalena Olechnowicz m^cfatena.olechnowk2@pofekapres5.pl Stupsk Maja jest uczennicą V klasy w Szkole Podstawowej nr 10 w Słupsku. Pół roku temu zaczęła chorować na łysienie plackowate. Straciła wszystkie swoje piękne, długie włosy. Marzy o peruce. Dlatego apeluje o pomoc do wszystkich, którzy zechcieliby podzielić się z nią swoimi włosami. Jeszcze w wakacje Maja miała długie ciemnoblond włosy. Ich utrata była szokiem zarówno dla dziewczynki, jak i jej mamy. - Maja zaczęła chorować pół roku temu. Wtedy były to jedynie łysiejące placki, które zarosły włosami w maju i czerwcu. Od lipca choroba zaczęła się na nowo. Wtedy choroba wróciła ze zdwojoną mocą. Włosy wypadały w bardzo szybkim tempie i na początku października Maja już była bez włosów -mówi Patrycja Dąbska, mama Mai. Wszystko wskazuje na to, że to choroba nieodwracalna. - Lekarze nie mogą dać żadnej gwarancji, że włosy odrosną, choć bardzo byśmy sobie tego życzyli. Choroba jest nieprzewidywalna. Nawet nie znamy przyczyny. W tej chwili jest to już łysienie całkowite. Mai organizm pozbywa się brwi i rzęs. Wypadły już włosy na głowie, rękach i nogach - opowiada pani Patrycja. Maja nie chciała chodzić do szkoły Maja o chorobie wie od początku. - Nic przed nią nie było ukrywane. Na utratę włosów zareagowała całkiem spokojnie, ponieważ była przygotowana na taką sytuację. Jest pod stałą opieką psychologa. Przez pierwsze dni nie chciała chodzić do szkoły. Była podenerwowana, zamknięta w sobie. Bardzo szybko zmieniał jej się nastrój i nie chciała rozmawiać o włosach. Ten czas już minął i powoli Maja godzi się z chorobą - mówi mama dziewczynki. Pomimo choroby Maja stara się normalnie żyć. v!! •'i s tHI m . I i K •*« Maja pogodziła się z utratą włosów, choć początkowo było jej bardzo ciężko. Nie chciała chodzić do szkoły. Dziś stara się żyć aktywnie, tańczy w zespole - Uczęszcza na zajęcia wokalne do Młodzieżowego Domu Kultury i na zajęcia taneczne do SP 10. Jest pełna energii. Apel Mai „Mam na imię Maja i mam 10 lat. Choruję na łysienie plackowate. Straciłam wszystkie swoje włosy. Dodatkowo tracę brwi i rzęsy. Pomimo choroby robię to, co lubię najbardziej. Tańczę w zespole Kids Smile. Taniec sprawia, że mój świat jest pełen kolorów, a brak włosów zmienia go w szarość. Dlatego proszę Was Koleżanki i Koledzy, pomóżcie mi zebrać włosy na perukę. Twoje włosy przekaż proszę, a ja z dumą je ponoszę!-Maja". Są już pierwsze kitki i warkoczyki Koszt peruki utkanej na miarę dla dziecka to kilkanaście tysięcy złotych. Im dłuższe włosy, tym cena jest wyższa. Jeśli Maja uzbiera własne włosy, cena będzie dużo niższa. Pozostanie sam koszt utkania, czyli około 4-5 tysięcy złotych. Niestety, taka peruka wystarczy tylko na pewien czas. - Ona jest ściśle dopasowana do rozmiaru głowy, a Maja jest dzieckiem i wciąż rośnie. Zdajemy sobie więc sprawę, że ona wystarczy może na 2-3 lata - wyjaśnia mama dziewczynki. Dlatego, mimo że Maja otrzymała już pierwsze warkoczyki i kitki, akcja trwa nadal. - Za wszystkie oddane kitki i warkoczyki bardzo serdecznie dziękujemy. Niemniej jednak akcja trwa nadal ze względu na ilość włosów potrzebnych do stworzenia peruki - mówi Patrycja Dąbska. - Aby móc stworzyć jedną perukę, należy zebrać włosy podobne pod względem długości, koloru, tonacji, puszystosci i szorstkości. Ponadto Maja jako dziecko potrzebuje więcej niż jedną perukę, dlatego wszystkie zebrane włosy zo- staną wykorzystane, jeśli nie teraz, to w najbliższym czasie -tłumaczy pani Patrycja. - Jako rodzice dziękujemy wszystkim aniołkom małym i dużym za włączenie się do akcji oraz przekazywanie warkoczyków krótszych i dłuższych. Nie możemy zapomnieć o podziękowaniu salonom fryzjerskim, które, włączając się do akcji, nie pobierają opłat za swoją usługę i robią to w ramach bezinteresownej pomocy. Gdzie można obciąć włosy? Włosy można obciąć za darmo w następujących zaldadach fryzjerskich w Słupsku: Centrum Handlowe Manhatan boksy - 18, 39, 55, 75, 78, 81, 133, Fabryka Fryzur ul. Norwida 29, Salon Inspiracja w Podkowie (I piętro), Salon fryzjerski na ul. Słowackiego 38 -u p. Aliny. Po obcięciu włosów, koniecznie należy zadzwonić na numer telefonu mamy Mai z informacją, skąd należy włosy odebrać - tel. 662101075. Do akcji włączyły się też szkoły podstawowe - 2,5,8 i 10 oraz szkoły średnie - IILO oraz mechanik. Instrukcja obcięcia włosów: Włosy na perukę należy obciąć według określonych zasad. Można to zrobić w salonie fry- Glos Słupska Piątek, 22.11.2019 Ludzie V SEN Z POWIEK SPĘDZA JEJ CHOROBA. RZY O PERUCE Z NATURALNYCH WŁOSÓW Jeszcze w lipcu Maja miała swoje włosy. Jednak przyszedł nawrót choroby i zaczęły wypadać ze zdwojoną siłą. Lekarze nie są w stanie powiedzieć, czy włosy kiedykolwiek odrosną. Jest na to szansa, gdyż choroba jest nieprzewidywalna. Póki co jednak dziewczynka chciałaby perukę, najlepiej taką, jak naturalne włosy P Maja nie chce wiele, marzy się jej tylko taka kitka, jaką miała przed chorobą. Aby utkać taką perukę..potrzeba włosów od co najmniej trzech dziewczynek Peruka tkana na miarę dla dziecka to koszt kilkunastu tysięcy złotych. Jeśli Maja uzbiera włosy, pozostanie do zapłacenia ok. 4-5 tys. zł zjerskim, ale można także obciąć włosy samemu. Z jakich włosów można utkać perukę? Minimalna długość to 25 cm mierzone na rozpuszczonych włosach. Włosy należy przed ścięciem umyć, bez stosowania odżywki. Nie wolno pomieszać końca z nasadą. Włosy mogą być farbowane, ale nie mogą być rozjaśniane lub farbowane henną. Można obciąć w każdym salonie fryzjerskim, ważne jest, by były one ścięte według poniższych zasad: 1. Umyte i wysuszone włosy podziel na kilka pasm. 2. Każde pasmo zapleć w warkocz, po czym zwiąż gumką (najlepiej recepturką) dla bezpieczeństwa w kilku miejscach. 3. Warkocze utnij około 2 cm powyżej utrzymującej ich gumki (od strony głowy), nie należy ich wyrównywać. 4. Oznacz nasadę włosa, np. włóż pod gumkę karteczkę z napisem „nasada". 5. Ścięte i dokładnie wysuszone warkocze zawiń, np. w papier lub ręcznik kuchenny. 5. Zadzwoń na numer telefonu Mai, aby odebrała włosy - tel. 662101075. Łysienie plackowate To przewlekła choroba zapalna. Bezpośrednią przyczyną jest zapalenie mieszków włosowych, które u zdrowych ludzi poddawane są nieustannym cyklom regeneracyjnym. To przykra dolegliwość, która nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia człowieka. Może ona jednak budzić spore problemy psychiczne związane z brakiem akceptacji i obniżoną samooceną. Leczenie łysienia plackowa-tego nie jest proste, ponieważ do dziś precyzyjnie nie zdefiniowano podłoża choroby. W każdym przypadku terapia dobierana jest indywidualnie i dopasowywana do stopnia zaawansowania dolegliwości u konkretnego pacjenta, jego wieku oraz ogólnego stanu zdrowia. Leczenie łysienia plackowa-tego jest zazwyczaj długotrwałe i nie ma gwarancji, że przyniesie oczekiwane rezultaty. Nie istnieje w tym przypadku skuteczna metoda likwidowania przyczyny utraty włosów, dlatego podczas kuracji łysienia plackowatego wprowadza się leczenie ogólne. ©® VI Historia Głos Słupska Piątek, 22.11.2019 Dni otwarte Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku zgromadziły miłośników historii i cyfryzacji Zegar stojący numer 19 ze słupskiego ratusza, ok. 1910 r.. wykonany w Birmingham w Anglii STOLPERIANA W TRÓJWYMIARZE Historia Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@gp24.pl.pl Dni otwarte Bałtyckiej Biblioteki Cyfrowej obrały kierunek historyczny. Goście słupskiej książnicy poznawali sekrety digitalizacji dokumentów i eksponatów muzealnych oraz brali udział w spotkaniach warsztatowych pod hasłem ..Kolory historii". Spotkania warsztatowe prowadził historyk i dziennikarz Marcin Barnowski, który opowiadał historie o rzeczach niezwykłych i codziennych z okresu od XVII do XX wieku - o woj sku i wojnie, przedmiotach związanych z życiem codziennym, życiu duchowynch w Słupsku, o paleniu czarownic czy ciężkim losie kata. Z kolei sekrety digitalizacji zdradzał zespół Pracowni Digitalizacji. - Uczestnicy warsztatów dowiedzieli się, co to jest digitalizacja, w jaki sposób digitalizuje się zbiory, co można znaleźć w bibliotece cyfrowej, a przede wszystkim jak szukać tych informacji - mówi Sławomir Żabicki, szef Pracowni Digitalizacji. - Pokazaliśmy technologię służącą cyfryzacji. Wyjaśnialiśmy, co to są mastery, skaner planetarny, IIIF, starodruk. Odkrywaliśmy tajniki tworzenia wirtualnych spacerów. Jakie przedmioty otrzymały cyfrowe życie? - Przede wszystkim eksponaty z muzeum Miasta Słupska Leśny Kot i starodruki z Akade- „Runda wokół Pomorza", czyli czwarte wyścigi niezawodności. medal okolicznościowy wybity w 1927 roku mii Pomorskiej - Sławomir Żabicki zachęca do ich obejrzenia na stronach Bałtyckiej Biblioteki Cyfrowej. - To butelki ze słupskich browarów, wyposażenie słupskich restauraqi, medale, zdjęcia z zakładów fotograficznych, od XIX wieku do międzywojnia. Pracownia jest wyposażona w profesjonalne atelier fotograficzne, którego może pozazdrościć niejeden zakład oraz specjalistyczne urządzenia służące do digitalizacji. Dzięki bardzo wysokiej rozdzielczości na zdjęciu dokładnie widać szczegóły zeskanowanych map, dokumentów, starodruków czy fotografii. A dzięki zastosowaniu technologii 3D możemy przedmiot obejrzeć z każdej strony. Najpierw eksponat „pozuje" w studiu fotograficz- nym, obracając się na specjalnym stole, później jego zdjęcia trafiają do komputera, a stamtąd do zbiorów BBC. Można zobaczyć jego fotografię, przybliżyć go, powiększyć, pomniejszyć, przesunąć czy obracać nim, j akby się trzymało w ręku. To interaktywna prezentacja obrotowa. - Aby móc z każdej strony obejrzeć na przykład filiżankę, aparat musi wykonać jej około 120 zdjęć - tłumaczy Sławomir Żabicki. - W sumie w ramach naszego projektu digitaii-zujemy 650 obiektów, ale w zbiorach będzie ich więcej. „Wirtualne Muzeum Miasta Słupska oraz digitalizacja starych druków z zasobów Akademii Pomorskiej" to właśnie pro-jekt napisany przez pracowników Miejskiej Biblioteki Pub- licznej im. Marii Dąbrowskiej w Słupsku, który uzyskał 32,4 tysiąca złotych dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W corocznym konkursie mogą startować instytucje, stowarzyszenia, a nawet przedsiębiorcy, ale nie w celach zarobkowych. Celem projektu jest opracowanie i digitalizacja kolekcji. To jednocześnie ich archiwizacja, ochrona, a przede wszystkim udostępnienie w intemecie wszystkim, którzy chcieliby je poznać i obejrzeć z bliska. Bałtycka Biblioteka Cyfrowa już § udostępnia setki tysięcy obiek-| tów cyfrowych. 3 Teraz do zbiorów BBC dołą-| cza 650 stolperianów z zaso-3 bów prywatnego Muzeum Mia-| sta Słupska Leśny Kot oraz 46 | starodruków z zasobu Akade-2 mii Pomorskiej z lat 1585-1799. 1 To z kolei głównie książki, kro-«j niki i atlasy wydrukowane 2 przez słynne szesnasto-i siedemnasto wieczne wydawnictwa. Wśród starodruków AP można znaleźć wiele ciekawych pozycji w języku łacińskim, polskim, francuskim czy niemieckim. Wszystkie zdigitalizowane druki i obiekty są udostępniane w intemecie na stronie Bałtyckiej Biblioteki Cyfrowej nieodpłatnie. W przypadku digitalizacji program ten nosi nazwę Kultura cyfrowa. Jednak słupski projekt obejmuje również działania edukacyjne dla uczniów szkół średnich w formule warsztatowej pod nazwą „Kolory historii". Kolejne warsztaty to „Digitalizacja narzędziem do utrwalania dziedzictwa kulturowego" dla trzech uczniów kierunku technik cyfrowych procesów graficznych. Odbywają się też lekcje biblioteczne w Pracowni Digitalizacji dla młodzieży i właśnie dni otwarte BBC. Partnerami projektu są: Muzeum Miasta Słupska Leśny Kot, Akademia Pomorska i Zespół Szkół Ekonomicznych i Technicznych w Słupsku. ©® ,!5^Austenn, HummerJ ^fwtkarnrner Ńacl^ Szklany przycisk do papieru. Na spodzie przycisku przyklejone zostało zdjęcie w sepii, które dodatkowo podkolorowano. Ta użytkowa galanteria stołowa powstała około 1920 roku Pojemnik na kawior z 1905 roku ze sklepu kolonialnego. Ernst Puttkammer Nachfl.. Fernspr. 28. Stolp Glos Słupska Piątek, 22.11.2019 Historia VII MIASTECKIE „RĘKAWICZKI", CZYLI OD POZYCJI I CHWAŁY DO CAŁKOWITEGO UPADKU Konrad Remełski kremelski@wp.pl Popularne miasteckie „rękawiczki" były jednym z najprężniej działających zakładów pracy na Pomorzu. Do przyzakładowego sklepu ustawiały się kolejki po kurtki skórzane, rękawiczki, płaszcze czy spódnice. Piszący te słowa, mieszkający wówczas w Słupsku, chciał taką kurtkę z Miastka kupić. W1975 roku wybrał się pekaesem do Miastka, ale kurtki nie dostał. Tymczasem połowa mieszkańców Miastka w kurtkach z FRiOS-u chodziła. Miastecka Fabryka Rękawiczek i Odzieży Skórzanej należąca najpierw do Koszalińskich Zakładów Przemysłu Skórzanego, a później wchodząca w skład Północnych Zakładów Przemysłu Skórzanego, rozpoczęła swą pracę 2 stycznia 1963 roku. Na jej potrzeby rozbudowano hale fabryczne przedwojennej fabryki sukienniczej Klatta. W pierwszych latach we FRiOS-ie pracowało 300 osób, w zdecydowanej większości kobiety. W najlepszych latach działalności „rękawiczek" , czyli w końcu lat siedemdziesiątych, zatrudniano 1500 osób, licząc tzw. chałupniczki pracujące w domu. Aż osiemdziesiąt procent załogi stanowiły kobiety. - Od 1973 roku szyłam tam rękawiczki. Siostra mojej bratowej mnie namówiła. Poza tym pracowała już tam moja siostrzenica. Przepracowałam we FRiOS-ie aż 32 lata - wspomina Gertruda Bińczyk. - Praca była dobra. Kiedyś nawet zdobyłam tytuł Najlepszej Szwaczki. W ciągu dnia wykonywałam, w zależności od asortymentu, po dwadzieścia par rękawiczek. Zdjęcia najlepszych pracowników w uznaniu ich trudu umieszczano w specjalnej gablocie Ludzi Dobrej Roboty. Pani Gertruda szyła głównie tzw. łapki, czyli rękawiczki jed-nopalcowe, chociaż zdarzało się jej też wykonywanie rękawiczek roboczych czy pięcio-palcowych. - Robota szła, że aż igły się łamały - uśmiecha się po latach nasza rozmówczyni. - Czy były jakieś denerwujące momenty w naszej pracy? No, na przykład jak chciałyśmy mieć wolne w Wigilię czy w syl- westra, to trzeba było swą pracę odrabiać w niedzielę. Fabryka rozwijała sie z roku na rok, a miasteckie kurtki, rękawiczki, płaszcze czy spódniczki trafiały nie tylko na rynek krajowy, ale i do Niemiec, Szwecji, Wielkiej Brytanii, a nawet do USA, Japonii i Australii. FRiOS miał własną pracownię projektową, a rocznie produkowano około 130 nowych modeli. Projekty z wzorcowni trafiały najpierw do Zjednoczenia Przemysłu Skórzanego w Łodzi, gdzie były zatwierdzane, a potem wracały do Miastka i można było wprowadzać je do produkcji. Według danych produkcyjnych miasteckiej fabryki, tylko w 1963 roku wyprodukowano prawie 150 tysięcy par rękawiczek i 14 tysięcy sztuk odzieży. - Przez 32 lata pracowałam tam jako tabelowa - opowiada Teresa Rosa. Zajmowałam się rozliczeniami z surowca. Prowadziłam karty pracy każdej szwaczki. Lubiłam swą pracę, szkoda tylko, że płaca była zbyt niska. Pracowaliśmy na dwie zmiany, w akordzie -od 6.00 do 14.00 i od 14.00 do 22.00. Praca na trzy zmiany też była, ale krótko. Praktycznie z każdej miasteckiej rodziny ktoś pracował w „rękawiczkach", a czasami całe rodziny. Kobiety przyjmowano do pracy i sadzano do maszyny z marszu. Pani Teresa chwali sobie ówczesną opiekę socjalną. -Na stołówce były trzydaniowe smaczne obiady, a ósmego marca była kawa, pączek, lampka wina i jakieś drobne prezenty. Dzieci było gdzie wysłać - czy to na kolonie, czy na obóz harcerski. Widziałam na zakładzie piosenkarza Jacka Lecha i późniejszego kosmonautę Mirosława Hermaszewskiego. Zakład odwiedzali także inni znani ludzie, m.in. Irena Santor i Jerzy Połomski. Wśród gości, poza władzami partyjnymi, byli także aktorzy - Lidia Korsakówna, Daniel Olbrychski czy reżyser filmowy Jerzy Hoffman. Władysława Bucław wprawdzie pracowała w „rękawiczkach" tylko przez siedem lat, ale jak mówi - po takim czasie, gdyby jej udostępniono maszynę, zszywałaby rękawiczki jak dawniej. - Była to praca akordowa - wspomina. -Każdy się starał uszyć jak najwięcej. Szwaczki same wymieniały pękające igły. Większych na- 0 FRiOS w Miastku wm m it 4s- m -*» ' *" rr'~~t - W końcu lat sześćdziesiątych trwała budowa stołówki FRiOS «v,, & ' - i . Władysława Bucław była jedną z najlepszych szwaczek miasteckiej fabryki praw maszyn dokonywali mechanicy, którzy dbali o ich sprawność. Nici były stylo-nowe, grube, specjalne, na dużych szpulach. - Dobrze się nam pracowało. Tworzyliśmy zgrany zespół. Otrzymywaliśmy surowiec już pokrojony, ułożony. Musieliśmy tylko wykonać swą pracę, czyli te rękawiczki zszyć i zdać - opisuje. Pani Władysława może się po- chwalić tym, że dyrekcja zakładu stawiała ją za wzór innym pracownicom. Kiedy po siedmiu latach odchodziła z pracy na tzw. prywatkę, kierownictwo fabryki nie chciało ją puścić. - Zadecydowały zarobki, o wiele wieksze niż w „rękawiczkach"- przyznaje. Każda para rękawiczek trafiała w ręce brakarek, które zajmowały się kontrolą jakości. Czy panie z FRiOS-u no- Gertruda Bińczyk szyła głównie łapki, czyli rękawiczki jednopalcowe siły swe wyroby? - Pewnie nie swoje, ale do dziś mam kilka par rękawiczek. Całe Miastko chodziło w kurtkach, płaszczach, kostiumach czy rękawiczkach ze swego zakładu. Co się potem stało ze słynnym miasteckim zakładem? Kiedy okazało się, że popyt na miasteckie wyroby znacznie się zmniejsza, większość towaru idzie na magazyn, a banki nie chcą kredytować produk- cji, w 1997 roku ogłoszono upadłość fabryki. Potem przez 14 lat aż do 2010 roku w obiektach fabryki funkcjonowała spółka TINO'S z kapitałem włoskim, a przed kilkoma laty budynki zburzono i na miejscu słynnych miasteckich „rękawiczek" powstał sklep wielko-powierzchniowy i market chiński. Został tylko budynek stołówki. O, tempora, o mores!...©® POŁ ŻARTEM. PÓŁ :-2 Chcesz kupie samochód? wejdznagratka.pl Największy portal ogłoszeń naprawóę ważnych Nie masz pomysłu na święta? To je sobie zamów! Np. w sklepie z odzieżą używaną znajdującym się przy ul. Tuwima w Słupsku ZAPLANOWANO REKORDOWY BUDŻET SŁUPSKA NA 2020 ROK, CZYLI ZADŁUŻANIA SŁUPSZCZAN CIĄG DALSZY. IDZIEMY NA REKORD Vm_Z ostatniej strony Głos Słupska Piątek, 22.11.2019 REKLAMA 007432074 WARTO WIEDZIEĆ Grzegorz Hilarecki grzegorz.hHarecki(S)gp24.pł . « Słupskie gierkipolityczne Prezydent Maciej Kobyliński swego czasu bardzo żałował, że nie zadłużył bardziej Słupska. bowiem oznaczałoby to. jego zdaniem, większy rozwój miasta. Kolejny prezydent Robert Biedroń odwrócił filozofię i zamiast inwestycji wolał pieniądze oddawać bankom i płacić im prowizje. A odłożone rzeczy i tak musi zrobić teraz Krystyna Danilecka-Wojewódzka. i płacić za nie więcej, przez wzrost cen. Prezydentka mówi. więc ..długi są dla ludzi" i... zadłuża miasto. Władze miasta w końcu pokazały swój plan na przyszłoroczny budżet miasta. Będzie rekordowy, ale na deficycie 30-milionowym. Dochody miasta zaplanowano na rekordowym poziomie niemal 630 milionów, wydatki też rekordowe - prawie 660! (o niemal 10 milionów więcej niż w tym roku). Ale jak się cieszyć z takich rekordów, skoro są na kredyt? Na początek2020 roku wielkość zadłużenia naszego miasta wyniesie 260.357.079,64 zł, a na koniec roku 290.236.235,64 zł. Bankom oddamy 17,5 miliona, spłacając dawne kredyty i obligacje. I oczywiście wydamy Budżet rekordowy. Średnio na jednego słupszczanina przypadnie 1 stycznia 2020 roku - 3 tys. długu nowe obligacje, płacąc za nie przez lata. Budżet muszą zatwierdzić radni. Ci, z którymi o tym rozmawiałem, są sceptycznie nastawieni. Wskazują, że wbudże-cie wydatki są zbyt optymistycznie oszacowane, a wydatki niedoszacowane. Miastu dojdą bowiem nowe zobowiązania, choćby utrzymanie Nowego Teatru w nowej siedzibie i... akwapark. To będzie pierwszy pełny rok działalności parku wodnego i zapisane na to 4 min złotych raczej można mnożyć, wszak frekwenęj a w akwaparku jest, jaka jest. Oczywiście budżet zostanie uchwalony i założę się, że bez większych zmian. Zapewne jak zawsze radni Platformy budżet poprą, tyle że dodadzą tam kilka ich zdaniem ważnych zadań. Tak bowiem z budżetem Słupska było za Roberta Biedronia. Ratusz przygotowywał „idealny" budżet, w którym zazwyczaj wszystko było „idealne". Tak „idealne", że widać było, iż najpierw wpisywano wynik, a potem tak od niego odejmowano od niego liczby, by ten wynik wychodził. Ten „ideał" w praktyce był nie do wykonania, bo nie miał nic wspólnego z rzeczywistością. Wszyscy to wiedzieli i z czasem radni dokonywali na każdej sesji mnóstwo poprawek do budżetu. Na koniec prezydent i tak go nie był w stanie zrealizować, ale radni PO i tak nie chcieli go odpowiednio rozliczyć podczas absolutorium. Zostawiamy stare czasy. W nowych zmieniło się to, że w końcu w mieście się robi chodniki, drogi, rewitalizację. I choć zostały stare problemy, np. projekt bulwarów nad Słupią ma już ponad rok opóźnienia, o projekcie węzła transportowego nawet nie będę wspomi- nał, filozofia miasta się zmieniła. W 2019 roku deficyt miasta wyniesie ok. 27 milionów, w kolejnym 30. W sumie więc dwa lata nowej kadencji to wzrost zadłużenia miasta o 57 milionów. Krytycy „dobrej zmiany" szastają argumentem, że miasto musi przez rząd zapłacić w2020 roku więcej swoim pracownikom. Stąd w budżecie Słupska zakłada się wzrost wydatków bieżących w stosunku do 2019 roku. To wynik między innymi podwyższenia wysokości minimalnego wynagrodzenia, zmiany przepisów dotyczących wyłączenia z wynagrodzenia minimalnego dodatku stażowego, zaplanowania podwyżki wynagrodzeń dla pracowników jednostek organizacyjnych miasta Słupska, w tym urzędu miejskiego. Jak widać, pieniądze trafią do słupszczan. Zaplanowano w budżecie aż 16 min rezerwę na wynagrodzenia! Ale są i wydatki kontrowersyjne, jak 10 min na mieszkania komunalne, które miasto chce kupić. Nagle w planie ulic do zrobienia jest ulica Dywizjonu 303, za 2 min zł. Tak jakby to była pierwsza z potrzebnych do wykonania ulic w mieście. Pewnie wielu słupszczan nie ma nawet pojęcia, że to boczna, od Zaborowskiej, droga z płyt, która nazwę dostała w tej kadencji samorządu. Prowadzi do nowych bloków dewelopera. Teraz budżet jest w rękach radnych. Zobaczymy, co z tego wyniknie. ©© REKORDY DLA SŁUPSZCZAN Na rekordowy budżet zrzucą się też słupszczanie. W przyszłym roku wzrosną w Słupsku podatki od nieruchomości i podatek transportowy. Ten drugi nie jest znaczącą pozycją w budżecie rocznym Słupska (wzrost o 150 tys. zł rocznie w skali miasta), natomiast pierwszy jest jedną z podstawowych. Władze planują, że dzięki tej podwyżce wyciągną z kieszeni słupszczan dodatkowe 4 min zł. Tym samym stawki podatku od nieruchomości w naszym mieście zostaną zrównane z maksymalnymi dopuszczalnymi przez państwo. Także szykowana jest podwyżka opłat za śmieci, tu władze miasta planują też, że wyciągną od słupszczan dodatkowe miliony złotych. Teoretycznie i praktycznie opłaty za wywóz odpadów muszą pokrywać koszty systemu, nie mogą więc być na inne rzeczy przeznaczone. Ale PGK jest miejską spółką, która przynosi zyski i władze miasta biorą od tego dywidendy. ©®