I 4.00 Nr ISSN 0137-9526 W TYM 8%VAT 9 770137 952 05 3 Nrindeksu348-570 47 Piątek 22 listopada 2019 magazyn Głos uu jbckrow TERAZ DO WYGRANIA Wystartował plebiscyt Głosu Sportowiec i Trener Roku Słupsk Miejski monitoring do końca roku. Ratusz rozstrzygnął przetarg na nowy system kamer strona 9 Oszukam emeryci Syn jako świadek broni ojca, oskarżonego o ułatwienie oszustwa 4 REKLAMA pow. domu 110 mkw. pow. działki 315 mkw Zadzwoń i spytaj o szczegóły. 606 789 099, 885 402 402 OWA iNWjES http://www.housebroker.pl http://www.polawscy.pl ena od269 00941421 REKLAMA tflllŁ w K A P www.alexander.com.pl 9770137952053 02 peryskop Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 Solidarność zaprotestuje przed marketami Castoramy Praca Zbigniew Marecki zbigniew.marfecki@gp24.pl Związkowcy zostali zwolnieni z Castoramy za krytykę w sieci poczynań dyrekcji sieci handlowej . „Solidarność" mówi o łamaniu konstytucji, a firma zapewnia, że działa zgodnie z prawem. Jak poinformował w czwartek Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu „Solidarności" w Słupsku, dziewięciu przewodniczących oddziałów Międzyzakładowej KomisjiNSZZ „Solidarność", w tym szef oddziału słupskiego, spółki Castorama Polska, którzy krytykowali firmę winternecie, zostało zwolnionych dyscyplinarnie. Wśród zwolnionych znaleźli się m.in. związkowcy z Kalisza, Słupska, Zgorzelca, Lublina, Ostrowca Świętokrzyskiego i Łodzi. Bezpośrednim powodem zwolnienia związkowców miały być ich wpisy na portalach społecznościowych, krytykujące sposób wykorzystywania przez dyrekcję funduszu socjalnego wCastoramie. - Powodem zwolnienia było ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy. Chodzi m.in. o: publiczne nawoływanie do podważania renomy spółki, popieranie i promowanie akcji mającej na celu jej zdyskredyto-wanie poprzez publikowanie nieprawdziwych informacji - infor- sr m Stanisław Szukała (w środku) zapowiada, że w poniedziałek o godz. 11 przed słupską Castoramą odbędzie się protest muje Business Insider Polska biuro prasowe spółki Castorama Polska. Władze „Solidarności" przekonują zaś, że Castorama szykanuje pracowników za działalność związkową. Prezydium Komisji Krajowej „S" uznało, że zwolnienie będących pod szczególną ochroną członków komisji za rażące złamanie prawa, a działanie Castoramy - za szykanowanie pracowników za prowadzenie działalności związkowej. Dlatego władze „Solidarności" żądają natychmiastowego i bezwarunkowego przywrócenia zwolnionych do pracy na dotychczasowych stanowiskach i na dotychczasowych warunkach. Tymczasem Castorama twierdzi, że rozwiązanie umowy o pracę było zgodnie z prawem, bo działania dyrekcji dotyczą osób, które ponoszą odpowiedzialność formalnoprawną za bezprawne działania wymierzone w dobre imię Castorama Polska i nie są one spowodowane prowadzeniem przez nich działalności związkowej. Solidarność w poniedziałek o godz. 11 zamierza zorganizować przed wszystkimi Castoramami w kraju protesty. Stanisław Szukała, lider Solidarności w Słupsku, wzywał związkowców z innych komisji zakładowych „Solidarności" do udziału solidarnościowego w tym proteście. Castorama ma w Polsce 79 hipermarketówbudowlanyćh. SAWKA RYSUJE Pogoda w regionie Uwaga, noce mogą być już mroźne - W piątek z rana może jeszcze lekko popadać deszcz, ale w ciągu dnia nasz region dostanie się pod wpływ wyżu. Będzie więc sporo przejaśnień i rozpogodzeń - prognozował wczoraj Krzysztof Ścibor, szef Biura Prognoz Calvus. Dziś w całym regionie termometry mają pokazać maksymalnie 9-10 stopni Celsjusza. Powieje też umiarkowany wiatr z południowego wschodu. - Noc będzie zimna. Temperatura spadnie do 1 stopnia Celsjusza. A nad ranem w sobotę możliwe są przymrozki - mówi dalej synoptyk. W sobotę wciągu dnia ma być sucho, pogodnie, ale chłodno, tylko 5 stopni Celsjusza. W nocy z soboty na niedzielę temperatura spadnie do minus 2 stopni Celsjusza, a w niedzielę w ciągu dnia ma być 5 stopni na plusie. Przyszły tydzień, od wtorku, zapowiada się na deszczowy, (oba) Jutro u nas Drugi miesiąc życia dziecka Noworodek stał się już niemowlęciem. Na jego twarzy pojawia się uśmiech. A Temat dnia' Andrzejkowe wróżby Gekawość i zabawa to najczęstsze powody sięgania po wróżby. Nasze zoo Pierwsze akwarium Do pierwszego akwarium wybierz rybki wytrzymałe i słodkowodne. 9°C TC Ciśnienie 1015 hPa Wiatr SE 18 km/h Uwaga zachmurzenie Sobota 5°C i°c Ciśnienie 1017 hPa Wiatr SE 17 km/h Uwaga zachmurzenie Niedziela 5°C o°c Ciśnienie 1015 hPa Wiatr ESEIlkm/h Uwaga częściowo słonecznie Dyskusja o rolniczych oczekiwaniach i sporach Stupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl 1200hektarów ziemi ornej będzie do podziału między rolników z powiatu słupskiego w2020roku. Poinformował o tym Krzysztof Jaszczak, dyrektor Ośrodka Terytorialnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Pruszczu Gdańskim, który w środę podczas posiedzenia Rady Powiatu Słupskiego Pomorskiej Izby Rolniczej mówił o planowanym rozdysponowaniu gruntów w powiecie słupskim z uwzględnieniem wyłączeń gruntów spółek rolnych. Temat bardzo zainteresował członków rady, którzy ponad godzinę dopytywali dyrektora w sprawie jego stanowiska w konkretnych sytuacjach. Nie brakło także sygnałów o nieprawidłowościach, które zdaniem uczestników dyskusji mają miejsce w przypadku niektórych dzierżaw. Z kolei Janusz Sikorski, powiatowy lekarz weterynarii, mówił o współdziałaniu z rolnikami i kołami łowieckimi w celu zmniejszenia ryzyka pojawienia się wirusa ASF, czyli Afrykańskiego Pomoru Świń, który coraz bardziej zbliża się do regionu słupskiego, bo już występuje w województwie zachoniopomorskim, jak i na wschodnich terenach województwa pomorskiego. Natomiast Michał Pobiedziński, łowczy okręgowy ze Słupska Polskiego Związku Ł owieckiego, mówił o zadaniach kół łowieckich w walce z rozprzestrzenianiem się ASF. Jak się okazało, myśliwi bardzo przyłożyli się do odstrzału dzików. Już wykonali 70 procent rocznego planu dla całego okręgu. - Wyraźnie już widać, że spadło pogłowie dzika na naszym terenie - zapewnia Pobiedziński. Kolejny temat dyskusji, który wywołał duże podziały między uczestnikami obrad, to tucz nakładczy, który często stanowi spory problem dla mieszkańców wsi i rolników. Tucz nakładczy polega na tym, że zleceniodawca - często firmy duńskie - przywozi do rolnika warchlaki i pasze dla nich, a w zamian oczekuje przeprowadzenia szybkiego tuczu. Często trwa on zaledwie trzy miesiące, apotemrolnik otrzymuje następną partię warchlaków. Niektórzy rolnicy w ten sposób tuczą dla zleceniodawcy jednorazowo nawet kilka tysięcy tuczników. To coraz częściej wywołuje spore niezadowolenie z powodu zanieczyszczania przez takie hodowle otaczającego je środowiska. - Zdania na ten temat są w naszym środowisku podzielone. Jedni widzą w tym korzyści dla rolników, a inni nie. Będziemy dążyć do tego, aby wypracować nasze stanowisko w tej kwestii - mówi Marek Ustowski, rolnik z Klęcina, który w powiecie słupskim obecnie jest przewodniczącym Rady Powiatowej Pomorskiej Izby Rolniczej. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 reklama | n" jf ELIROflGD OFERTA TYLKO ■ SIEMENS ■ 22-24.11.2019 I SJ Gra PC FiFA 20 * ImMMB . . r; ELEKTOYC2NA 8UUUNOSAMUiA36S/ Ultra HD KRUPSI KAPSUŁKOW* £*$<*« km PHI LI PS TiUM^tlP 43FUSMS4 J I0EAPAD 330 - ' Ł* ; 3771 iQi motorolo MOTO HUAWEt matezoute / Ultra MD G7 PŁAT y PHlLtPS SAMSUNG TELEWIZOR LED S8RU7102J TELEWIZOR LEO 50PUS6S54 .-s Ultra ND Nikon APARAT CYFROWY COOLPJX P900 isa OPASKAMI SANO 3 {6ftA*Sto20 I {Ę$& LOl TELEWIZOR! ŁED 5 SUM 7660 SA M S U W 6 TELEWIZOR ŁEP UE70RU7092) A' >0OK ONh XSOX GM* S AU OMSITAŁ 1 T8, 3 GRY W ZESTAW!?: MINSCRAFT. 56AO* THS£V£5. FOR2A HORfZON 1 n liłasa ** REKLAMA Głos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 artykuł reklamowy 07 048469943 HIT - MINIATUROWY APARAT AUDIALNY - ZNASZ GO Z TV! m WZMACNIA SŁUCH W 24 H? Poznaj prawdziwe opinie osób, które poprawiły zdolność słyszenia. Niektórzy byli prawie głusi! Sprawdź, jak zyskać dostęp do urzgdzenia całkowicie ZA DARMO To om wybawi li 2 postę{p*j^opgc ubytku słuchu pi 185 • 89 osób ZARYZYKOWALI KARIERĘ ZAWODOWĄ! Ich zdaniem, ultra-skuteczna technologia pomaga przywrócić pełny, czysty zakres dźwięków i wzmocnić słuch od 1. użycia! cud techniki, wyna-( / > lazek, który niedługo \ i może wyprzeć z rynku tradycyjne aparaty słuchowe i ułatwić milionom ludzi na świecie odzyskanie doskonałej jakości słuchu" - tak o innowacyjnym aparacie audialnym wypowiadają się eksperci i podkreślają, że ten miniaturowy, ultra-skuteczny regenerator słuchu wspomaga eliminację szumów usznych, wzmacnia odbierane dźwięki i uwolnić od od zaburzeń słuchu praktycznie każdego. Bez względu na wiek, rodzaj wady słuchu, stopień degeneracji nerwu słuchowego, a nawet bez względu na przyczynę pogorszenia słuchu - każdy (również Ty!) ma szansę na nowo, wyraźnie usłyszeć otaczający świat i pozbyć się zaawansowanych zaburzeń słuchu. Wyostrzenie słuchu o 97% w 24 h - czy to w i poprawić jakość słyszanych dźwięków, zminimalizować przeczulicę słuchową i dać szansę na wyraźny, ostry słuch w wielu przypadkach znacznie szybciej i skuteczniej niż podczas stosowania ogólnodostępnych aparatów słuchowych. Pionierski aparat audialny znika z polskich magazynów W REKORDOWYM TEMPIE > Zmniejszenie szumów usznych -uporczywe trzeszczenie, piszczenie, dudnienie i świszczenie w uszach odchodzą w zapomnienie * Choć o nowatorskiej metodzie wsparcia słuchu mówi się coraz więcej, norwescy specjaliści przebyli długą drogę, by rozpowszechnić swoją autorską technologię. Straszono ich utratą pracy i zaprzepaszczeniem kariery naukowej, a wszystko przez to, że rewolucyjny wynalazek jest w stanie poprawić szłyszenie nawet u osób bardzo niedosłyszących, wzmocnić Jego spektakularne działanie potwierdza już 189 700 osób -za co pokochali nowatorskie urządzenie? 9> Miniaturowy rozmiar-dzięki któremu aparat jest w pełni dyskretny i niewidoczny dla otoczenia Błyskawiczne działanie -już od 1. założenia jakość słyszenia podnosi się średnio o połowę, a głośność dźwięków zwiększa się nawet o 79% > Wsparcie regeneracji nerwu słuchowego - wzmocnienie słuchu na poziomie komórkowym pozwala przywrócić zdolność słyszenia nawet u osób mocno niedosłyszących! > Pełny, czysty zakres dźwięków-odzyskanie zdolności izolowania głosów w tłumie, wyostrzenie szeptu, głosów z oddali, a także tych 'zza pleców' Pragniesz znów słyszeć wszystko wyraźnie i głośno jak dawniej? Skończyć z ciągłym dopytywaniem, prośbami o powtórzenie i coraz głośniejszym nastawianiem telewizora? Niebywale skuteczny, dyskretny korektor słuchu stworzony przez norweskich specjalistów wychodzi naprzeciw wszystkim problemom ze słuchem już po kilku zastosowaniach - poznaj go, zanim korporacje produkujące tradycyjne aparaty słuchowe zrobią co mogą, by wyciszyć informacje o tej przełomowej technologii! jedno rozwiązanie Wyobraź sobie, że już jutro przy porannej kawie z łatwością i pełną swobodą porozmawiasz z bliskimi, usłyszysz przejeżdżające za oknem samochody i tramwaje, szum wiatru, czy bijący o parapet deszcz. Obejrzysz ulubiony program w telewizji bez nastawiania go na cały regulator, bez przeszkód posłuchasz radia i porozmawiasz przez telefon - bez domyślania się, co rozmówca powiedział i bez ciągłych próśb o powtórzenie. Inteligentny aparat stworzony przez Norwegów tłumi niepotrzebny dźwięk, pozwala wyodrębnić mowę w hałasie a nawet rozpoznać, z jakiego kierunku dochodzi. Przygotuj się, że już po 1. założeniu tego urządzenia możesz słyszeć 4x mocniej, głośniej i wyraźniej, szumy uszne ulegną wyciszeniu i jest duża szansa, że nie-dosłuch ustąpi miejsca pełnemu, czystemu zakresowi dźwięków. „Odzyskałem świetny słuch" Postępujące osłabienie słuchu sprawiło, że stawa-łem się coraz mniej samodzielny-córka bała się, kiedy wychodziłem sam z domu, bo kiedyś prawie wpadłem pod nadjeżdżający samochód, zupełnie go nie słyszałem... Kiedy na świat przyszedł mój pierwszy wnuk, uznałem że muszę zawalczyć 0 swój słuch. Zobaczyłem ten aparat w reklamie telewizyjnej, od razu go zamówiłem - 1 to był strzał w dziesiątkę! 3 dni wystarczyły, żebym wzmocnił słuch i uciszył nieznośne piszczenie w uszach. No i usłyszałem pierwsze słowa wnuka! Rewelacja. Zygmunt, 58 lat, Siedlce IMPONUJĄCYCH fiFEKIOW: # Rozszerzenie słyszalności ^ dźwięków z otoczenia Wyraźne słyszenie mowy, .yf komfort słuchowy nawet w hałasie / tłumie Wzmocnienie, wyostrzenie słuchu, wyraźne słyszenie szeptu Zaufaj geniuszom i zacznij słyszeć świat w pełni Specjaliści są przekonani, że nie ma takiej wady słuchu, której nie wsparłby nowatorski, miniaturowy aparat audialny oraz że nie istnieje człowiek, który z jego pomocą nie byłby w stanie skutecznie walczyć z niedosłuchem. To jedynie kwestia czasu - u niektórych najwyższa jakość słuchu polepsza się już po 1. użyciu aparatu, inni zauważają poprawę słuchu i zwiększony zakres słyszenia po 5-7 dniach. Wiele zależy od stopnia uszkodzenia nerwu słuchowego, ale fakt, że innowacyjna technologia jest w stanie zwalczyć nawet postępujące osłabienie słuchu oznacza, że prawdopodobnie jesteśmy świadkami odkrycia jakiego do tej pory w zwalczaniu problemów ze słuchem jeszcze nigdy nie było. Siła nauki w trosce o Twój słuch Batalia na rynku medyczno--naukowym trwała długo, ale ostatecznie innowacyjna technologia wzmacniania i regeneracji słuchu przebiła się przez mur tradycyjnych korporacji i przywraca rewelacyjną jakość słyszenia średnio 16 osobom każdego dnia. „To przełomowy regenerator słuchu, który przesunął granice technologii i pomaga przywracać zdolność słyszenia na nieosiągalnym dotychczas poziomie." „Byłam prawie głucha, teraz słyszę wszystko!" To wynalazek, który uratował mnie przed znacznym pogorszeniem słuchu - zawdzięczam mu wzmocnienie słuchu zaledwie w kilka dni. To niesamowite, ale już po pierwszym założeniu zaczęłam lepiej słyszeć głosy zza okna i mogłam ściszyć dudniący stale telewizor. Dziś bez nieporozumień rozmawiam z innymi ludźmi, nawet przez telefon. Polecam z całego serca. Elżbieta, 64 lata, Radom Niezawodny słuch )ak za dawnych fat Ty też możesz skorzystać z innowacyjnego wynalazku norweskich specjalistów i przywrócić sobie większą zdolność słyszenia bez względu na swój wiek czy stopień ubytku słuchu. Już dziś dołącz do szczęśliwców, którzy bez trudu prowadzą rozmowy z bliskimi, z łatwością dogadują się z ekspedientką w sklepie, słyszą poranny śpiew ptaków i swobodnie porozumiewają się z otoczeniem bez skrępowania i poczucia bezsilności. Zadzwoń pod podany numer jako jedna ze 170 pierwszych osób, a otrzymasz swój indywidualny aparat audialny z pełną refundacją producenta. OFERTA LIMITOWANA - Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 30.11.2019 r., otrzyma 100% REFUNDACJI PRODUCENTA! ZADZWOŃ:54 426 09 84 pon;_■ pt 08Ó0-20:00, sob.-nd.09:00-20:00! rD ATI* & Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. ^ ' Regulamin - rglmnprmcjpk.com Balet klasyczny od lat ma grono zagorzałych zwolenników, którzy doceniają wirtuozerię tancerzy potrafiących nawet jednym małym gestem wyrazić ogrom emocji. Monika Latkowska monilaMowska@połskapress.pl >aszrnidtmisiay W sobotę najsłynniejsza rosyjska grupa baletowa wystąpi w Hali Gryfia w Słupsku. Zobaczymy niezwykłe widowisko .Jezioro Łabędzie". Hipnotyzują kreacjami, zaskakują umiejętnościami, nanowo odpowiadają dobrze znane historie - tancerze Moscow City Ballet od ponad ćwierć wieku podbijają światowe sceny. - Doprawdy trudno słowami opisać emocje, jakie towarzyszą oglądaniu spektaklu moskiewskich tancerzy - czytamy na forum. - Balet z oryginalną choreografią, wspaniałe dworskie stroje i minimalistyczna scenografia. Grupa baletnic stanowiła jedno ciało. Genialne układy taneczne. Oglądając nie można się nadziwić, ile w ludzkim ciele może być pokory. - Było to dla mnie wielkie przeżycie. Klasyka zawsze będzie się bronić, nawet w zderzeniu z najnowszymi, multime- dialnymi formami obcowania z kulturą. Kontakt z żywym człowiekiem, wspólne z innymi widzami dotykanie baśniowego świata, to niezapomniana chwila - czytamy kolejną opinię. Niezwykła opowieść .Jezioro łabędzie" Treść baletu zaczerpnięta została z ludowego opowiadania o dziewczynie Odetcie, zaklętej przez Rudowłosego włabędzia. , Jezioro łabędzie" to z pewnością największy fenomen w literaturze baletowej. Jego akcja nasycona subtelnym liryzmem Dopełnieniem bogatej scenografii widowisk są pełne przepychu wystawne kostiumy. i poetycką fantastyką. Zespół tancerzy klasycznych, cieszący się uznaniem na całym świecie, zabierze widzów do krainy piękna. Synonim klasycznego piękna i wykonawczej perfekcji, od ponad stu lat inspiruje choreografów, stanowi wyzwanie dla tancerzy, fascynuje publiczność. „Jezioro łabędzie" to przedstawienie uwielbiane przez polską publiczność. Poznacie historię Odetty, księżniczki zaklętej w łabędzia przez złego czarownika Rotbarta. To opowieść mówiąca o walce dobra ze złem, o zdradzie, bólu, potędze miłości i uczuciu przekraczającym granice życia i śmierci. Sukces tego spektaklu opiera się na wspaniałej choreografii i muzyce. Prostota wątku dramatycznego i wzruszająca interpretacja miłości Odetty i Zygfryda, jako symbolu potęgi uczucia, są ilustrowane niezwykle emocjonalnymi układami tanecznymi. Obrazują one przeżycia duchowe bohaterów. Czarujące walce, dumne rytmy poloneza, ognisty taniec hiszpański i pełen temperamentu czardasz hipnotyzują i wprowadzają w niezwykły nastrój. Gdzie po bilety Start widowiska 23 listopada o godz. 19.00 w Hali Gryfia w Słupsku. Bilety do nabycia: m w redakcji „Głosu Pomorza", ul. 2 H. Pobożnego 19, sieci sklepów ii Media Markt, oraz na kupbilecik.pl i ebilet.pl Aby zostać dobrym tancerzem klasycznym, oprócz tańca artysta musi opanować sztukę aktorstwa i mimiki a także mowę ciała. r\0 • Głos Dziennik Pomorza Uo promocja Piątek, 22.11.2019 PROMOCJA 7291712 Już jutro Moscow City Ballet zabierze nas do krainy baśni. „Jezioro Łabędzie" w Słupsku [011 M.mu smtM m&mt * ^KH«jąHOW *i£°? Głos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 Monitoring miejski do końca roku Pieniądze na monitoring pochodzą z oszczędności i muszą zostać wydane do końca tego roku. wydarzenia 09 Koncert dla chorego Rafała TIK). MOŻESZ WłęCEJ, NIŻ MYŚLISZ. fiat.pl Fiat Tipo zajmuje pierwsze miejsce w rankingu niemieckiego Towarzystwa Nadzoru Technicznego (GTU) w klasie kompaktów (1-3 lata) badanych pod względem bezawaryjności. Podana cena dotyczy Fiata Tipo Sedan 1,4 95 KM z 2019 r. z systemem Start & Stop i oponami przystosowanymi do zwiększonego ciśnienia. Promocja trwa do wyczerpania zapasów. Szczegóły na www.fiat.pi. Prezentacja produktów w reklamie ma charakter wyłącznie poglądowy, rzeczywisty wygląd i cechy samochodów oraz ich wyposażenia mogą się różnić od prezentowanych na zdjęciu. Fiat Tipo Sedan: emisja C02 od 105 do 128 g/km, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym od 4,2 do 6,31/100 km. Fiat Tipo Hatchback: emisja CO^od 107 do 154 g/km, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym od 4,2 do 7,01/100 km. Fiat Tipo Station Wagon: emisja C02od 106 do 154 g/km, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym od 4,2 do 7,0 1/100 km. Szczegółowe informacje o odzysku i recyklingu pojazdów, postępie dokonanym w tej dziedzinie, konstrukcji pojazdów zgodnej z przepisami o recyklingu i lista punktów zbierania pojazdów wycofanych z eksploatacji znajdują się na stronie http://fiat.mopar.eu/fiat/pl/pl/recycHng. ^ FGA BANK Polska Słupsk Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Ratusz rozstrzygnął przetarg na nowy system kamer monitorujących porządek w mieście. Do końca tego roku Słupsk będzie na oku i na abonamencie. Niespełna pół miliona złotych na system monitoringu wizyjnego zamierza wydać w przeciągu kilku najbliższych tygodni urząd miasta. Za tę kwotę na terenie Słupska pojawić ma się 80 kamer na żywo transmitujących obraz do siedziby straży miejskiej. Właśnie rozstrzygnięto przetarg. Wygrał oferent, który jako jedyny zdecydował się na wzięcie udziału w postępowaniu. Pierwsze urządzenia pojawić mają się dość szybko, bo na początku przyszłego miesiąca. - Natomiast sam montaż powinien zakończyć się jeszcze grudniu - informuje Paweł Dyjas, szef słupskiej straży miejskiej. - Jeśli pogoda nie dopisze, to termin może się nieznacznie zmienić. W sumie przewidziano uzbrojenie 80 kamer, które za-wisną na słupach, budynkach i znakach. Cztery kamery trafią w rejon ul. Bema i tramwaju, dwie mają zawisnąć na ul. Tuwima. Kolejne urządzenia wyrosną na ul. Kowalskiej, Mostnika i Grodzkiej. Dalej na Jana Pawła II, Kopernika, Sienkiewicza i Mickiewicza. Monitoring ma wyjść z centrum i objąć też ul. Banacha, Hubalczyków i aleję 3 Maja z MCK-iem. Na osiedlu Niepodległości nagrywana będzie ul. li Listopada. Operator systemu będzie też widzieć krzyżówkę ulicy Andersa z Małcużyńskiego. Planuje się również, że na oku znajdą się wylotówki i stadion przy ul. Zielonej. Kilkadziesiąt kamer to nie jedyny cel przetargu. Drugi to przygotowanie studia i wyposażenie go w specjalistyczny sprzęt od monitorów, przez komputery i dyski twarde. Obraz zapisywany będzie przez całą dobę, choć obraz nie będzie stale weryfikowany. Tak jak ma to miejsce w tej chwili, budowany monitoring ma być nadzorowany przez strażnika miejskiego i w godzinach jego pracy, czyli między godz. 6.30 a 22. W przypadku konieczności będzie można za to sięgnąć do archiwalnych zapisów, które przechowywane będą przez okres maksymalnie 30 dni. Na rozbudowę sieci kamer zgodzili się na ostatniej sesji radni, po tym, jak władze miasta przekonały ich, że z budżetu można wysupłać pół miliona złotych na ten cel. Jednak 500 tysięcy złotych to za mało, aby budować własny system monitoringu. Dlatego Słupsk tego nie robi. W zamian kupuje usługę. Chodzi o transmisję obrazu, konserwację i utrzymanie w stałej sprawności eksploatacyjnej. Takie zapisy znalazły się w zamówieniu. - To taniej niż budowa własnego systemu - podkreśla Paweł Dyjas i podaje przykład Katowic, gdzie utrzymanie systemu idzie w miliony. Słupskie pół miliona złotych wystarczyć ma do maja. Później miasto płacić będzie abonament. W jakiej wysokości? Czas okaże. ©® 498 tysięcy i 771 złotych. Za taką kwotę słupski ratusz wynajmie kamery na pół roku. Stupsk Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Wczwartek odbędzie się koncert charytatywny na rzecz Rafa-łaNieźwińsk)egozeSłupka,zpo-dvxłzeniaustczarana,sflnie związanego z tamt^szym rybołówstwem. Rafał od 10 lat choruje na rzadki nowotwór skóry, jakim jest ziarniak grzybiasty. Jest osobąleżącą, wymagającą stałej opieki drugiej osoby. Pomóc można mu wpłacając pieniądze poprzez stronę internetową zrzutlGi.pl/5yudws lub przychodząc na koncert, na którym zbierane będą datki. Wstęp na koncert jest bezpłatny. Zagra na nim grupa lokalnych muzyków, którzy choć zespołem formalnie nie są, to od lat wspólnie grają i tworzą własne aranżacje i utwory. Koncert odbędzie się w czwartek, 28 listopada, w teatrze Władca Lalek przy ul. Arciszewskiego 22 w Słupsku. Zagrają Grzegorz Chwieduk, Józef Budrewicz, Andrzej Strzykow-Start o godz. 18. ski, Roman Krężołek, Jan Gołecki, Piotr Pendzich i Piotr Staszewski WIELKA WYPRZEDAŻ FIAT TIPO Z KLIMATYZACJA JUŻ OD 44 40 £ ZŁ IwOil IMmm swmwmwSb » ywow iTECWOO^^E''' Pfm NIEZAWODNOŚĆ W STANDARDZIE. FIAT TIPO ZOSTAŁ UZNANY ZA NAJBARDZIEJ BEZAWARYJNY SAMOCHÓD W SWOJEJ KLASIE W RANKINGU TOWARZYSTWA NADZORU TECHNICZNEGO GTU. Awantura o Pawłowicz i Piotrowicza w Trybunale 10 kraj Jacek Jaśkowiak, czyli kandydat „last minutę Poznań Łukasz Cieśla Polityczny kabaret ostatni z rezerwowych Grzegorza Schetyny, działanie „na oślep" - takie komentarze padają po niespodziewanej deklaracji Jacka Jaśkowiaka. Prezydent Poznania w ostatniej chwili zgłosił chęć wystartowania w wyborach na prezydenta RP. Najpierw jednak Jacek Jaśkowiak musi wygrać prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Ogłosił je Grzegorz Schetyna, ale wydawało się, że zakończą się fiaskiem. Bo zgłosiła się jedynie Małgorzata Kidawa-Błońska, w ostatniej kampanii do Sejmu przedstawiana jako kandydatka koalicji na premiera. - To jest nie fair wobec Małgosi, która jawnie zabiegała o poparcie w naszych prawyborach. Nagle, w tajemnicy przed nią, zbierano podpisy pod nieznaną kandydaturą. Tak właśnie wyskoczył Jaśkowiak, ostatni rezerwowy Grzegorza Schetyny. Wszystko po to, by uratować pomysł Schetyny, bo przecież przy jednym kandydacie prawyborów by nie było - komentuje jeden z posłów PO. Choć w partii słychać ironicznie komentarze na temat Jaśkowiaka, działacze wcale nie pozbawiają go szans na wygranie prawyborów. Bo jest bardziej wyrazisty niż Kidawa--Błońska, bardziej agresywny, bo działa „na oślep" i wcale nie ma aż tak wiele do stracenia. W Platformie zaczyna się więc rozgrywka, której wynik trudno przewidzieć. ©® Mtipiiii mm Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, w ostatniej chwili, niespodziewanie, zgłosił się do wyścigu prezydenckiego Głos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 Byli posłowie PiS Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz zasiądą w Trybunale Konstytucyjnym Krzysztof Gawkowski: To komisarze polityczni wysyłani przez PiS do TK po to. żeby interesów partii Kaczyńskiego pilnować Zdaniem rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara do opiniowania komisji w ogóle nie powinno dojść. -Wiek dla sędziów, który został określony przepisami powszechnie obowiązującymi, to wiek lat 65. Absolutnie jest wykluczający. Moim zdaniem nie można takiej osoby powołać - stwierdził Bodnar. Podkreślił, że jego zdaniem „bieg dalszej polityki jest taki, że nie ma znaczenia czasami ustawa, czy jak np. oceniamy czy ktoś ma kwalifikacje, wybitną wiedzę prawniczą, czasami się taki wymóg pojawia czy nieskazitelność charakteru, to jak komisja sprawiedliwości przegłosuje, to później już cisza i się nad tym dyskutuje". - Ale w tym przypadku mamy jawne złamanie przepisu ustawowego. Są opinie i prof. Marcina Matczaka i Marka Chmaja na ten temat i to musi być wzięte pod uwagę. Pytanie też, co zrobi z tym prezydent - mówił RPO. Bodnar dodał, że on sam będzie składał wnioski, by Pawłowicz i Piotrowicz, o ile zostaną wybrani do TK, nie orzekali w sprawach, które będzie tam kierował. Ostrzegł również, że w przypadku wybrania obu osób do składu Trybunału, może być konieczna zmiana konstytucji, by legalnie odwołać kandydatów PiS. Zatwierdzenie kandydatur polityków PiS wywołało lawinę komentarzy w szeregach opozycji. - We wtorek podczas expose premier Morawiecki wielokrotnie powtarzał i przez wszystkie przypadki odmienił słowo „normalność". Dzień później PiS z naruszeniem demokratycznych standardów przeforsował kandydatury Piotrowicza i Pawłowicz do Trybunału Konstytucyjnego... - skomentował w mediach społecznościowych lider Wiosny Robert Biedroń. Z kolei wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL stwierdził w rozmowie z rp.pl, że PiS chce „zdegradować Trybunał Konstytucyjny". Kandydatur PiS bronił natomiast poseł tego ugrupowania Kacper Płażyński. - To są opinie jedynie kilku prawników. Ostatecznie decyzje będą zapadać w innym miejscu. Według mnie prawo nie ogranicza startu takim osobom na stanowiska - powiedział poseł PiS na antenie Polsat News. Po wycofaniu kandydatury Roberta Jastrzębskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, PiS w ostatniej chwili zgłosił kolejnego kandydata. Tym razem partię rządząca ma reprezentować prof. Jakub Stelina, prawnik, ekspert ds. prawa pracy. ©® Sejm wybiera członków I które zalegają w tętnicach, tworząc przy tym niebezpieczne złogi. Środek, poprzez rozszerzenie świateł naczyń krwionośnych pomaga doprowadzić do stałej ochrony przed tworzeniem się w nich zatorów.żylnych, znacząco minimalizując ryzyko wystąpienia udaru czy zawału serca. Już i. dawka preparatu pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu o blisko 60%, w związku z czym krążenie żylne wraca do normy nawet po 7-10 dniach. Serce jak dzwon w każdym wieku Specjaliści przyznają, że rozwój miażdżycy bywa niezauważalny. Warto mieć świadomość, że to podstępna choroba, która niepokojące sygnały wysyła dopiero wtedy, gdy żyły i tętnice są zatkane już w połowie! To sprawia, że zawał zazwyczaj pojawia się niespodziewanie, w stanie pozornego zdrowia. Nie warto lekceważyć nawet drobnych objawów. Preparat Vein&Circulation powstał po to, by zażegnać zagrożenie w domowym zaciszu, w 100% bezpiecznie i naturalnie. Działaj szybciej, niż miażdżyca! VE!N&CIRCULAT!ON POMAGA BŁYSKAWICZNIE ZAWALCZYĆ Z CHOROBĄ NIEDOKRWIENNĄ Nie potrafiłam pizejść nawet 300 metrów, musiałam co kawałek odpoczywać... „Od blisko 25 lat zmagam się z miażdżycą. Z wiekiem jej skutki były coraz bardziej odczuwalne. Kazano mi radykalnie zmienić tryb życia, by nie dopuścić do zawału czy martwicy, a w konsekwencji amputacji. Niestety nie dałam rady! Ból z roku na rok nasilił się aż do tego stopnia, że zwykły spacer czy droga do sklepu były udręką. Stwierdzono u mnie tzw. „Chromanie przestankowe" co 50m musiałam przystanąć i odpocząć. Ból mięśni był nie do zniesienia. Niespełna dwa lata temu trafiłam na tę metodę. Dziś znów mogę normalnie chodzić, nie czując bólu, a wyniki badań wykazały znaczącą poprawę. Spacer czy stanie w kolejce na poczcie znów są przyjemnością. Jestem szczęśliwa!" Władysława M. 80 lat, Błażkowo (fot 2015) Środek, który chroni Ciebie i Twoich bliskich Autorski preparat Vein&Circulation rozszerza światło tętnic, poprzez usunięcie z nich blaszki miażdżycowej zbudowanej głównie z cholesterolu. —M * # Stosowanie nowatorskiego prepa-| ratu odtyka żyły i tętnice już po 1. zastosowaniu. Gdy blaszka miażdżycowa zostaje skruszona, naczynia krwionośne odzyskują drożność, a krew bez przeszkód dotlenia wszystkie narządy. Już w błyskawicznym tempie od zażycia preparatu, przepływ krwi w naczyniach krwionośnych ulega poprawie - zgromadzone w ścianach tętnic złogi zostają zmniejszone, a następnie usunięte z organizmu, dzięki czemu ryzyko niedotlenienia narządów spada niemal do zera, a serce staje się odciążone i nie musi już pracować na podwyższonych obrotach. Tak imponujące rezultaty, to zasługa 3-fazowego działania preparatu: Likwidacja monocytów (komórek wypełniających się złym cholesterolem) Rozbicie i zmniejszenie grubości blaszki miażdżycowej ©Regeneracja, wzmocnienie i uelastycznienie ścian żył oraz tętnic To dlatego ogromna większość osób po zastosowaniu Vein&Circulation deklaruje znaczącą poprawę stanu zdrowia i samopoczucia, a ich wyniki badań polepszają się z każdym dniem. Preparat wykazuje niezwykle wysoką skuteczność wspomagającą procesy lecznicze także w zaawansowanych przypadkach miażdżycy. Pomaga pacjentom ograniczyć ryzyko niebezpiecznych zabiegów, a nawet amputacji. 5 EKSTRA KORZYŚCI FOrmuła VEIN&CIRCULATION: 0 BŁYSKAWICZNIE ODTYKA ŻYŁY I TĘTNICE 0 WIELOKROTNIE ROZSZERZA ŚWIATŁO NACZYŃ KRWIONOŚNYCH 0 © 0 OBNIŻA POZIOM ZŁEGO CHOLESTEROLU I ROZBDA BLASZKĘ MIAŻDŻYCOWĄ WZMACNIA SERCE I REGENERUJE UKŁAD KRWIONOŚNY KILKUKROTNIE ZMNIEJSZA RYZYKO ZAWAŁU, ZATORU ŻYLNEGOI UDARU Skorzystaj z REWOLUCYJNEJ kuracji Z programu refundującego preparat skorzystało już 48 tys. osób, które dzięki tej metodzie pozbyły się zatorów żylnych, odzyskały czucie w kończynach, przestały odczuwać ciągłe zmęczenie oraz duszności, a przede wszystkim skutecznie, w domowym zaciszu miały szansę wyleczyć dolegliwości, z którymi się zmagały. Jeśli masz skończone 40 lat i posiadasz obywatelstwo polskie, przysługuje Ci nawet do 72% refundacji na preparat. Nie zwlekaj - szkoda życia na chorobę! 2 WIELKA WYPRZEDAŻ! DLA PIERWSZYCH 120 OSÓB Pierwszym 120 osobom, które zadzwonią do 25 LISTOPADA 2019 r., przysługuje specjalna zniżka! Otrzymasz wówczas bio-stymulujące tabletki Nilssona za 3472187zł (przesyłka GRATIS)! Zamawianie jest bezpieczne, ponieważ płatność następuje dopiero po otrzymaniu przesyłki. ŚW łss8F Darmowa przesyłka! Zadzwoń: 563003486 Linia czynna od pon. do niedz. w godz. 8:00-20:00 (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) Liczba opakowań jest limitowana. 8109 12 krzyżówka Głos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 chętka -v ruchoma część sceny r~ układ rubryk r~ mały w smart-fonie panna z filmu Wajdy słabe uszek rów obronny -v Delon lub Resnais miara szczęścia biurokrata wykaz błędów 12 dobra nie zawada mały chłopiec -> lubi rodzinne pielesze pokarm óaoużek bajkowe nakrycie głowy bławatek część dworca hiszpańska rzeka w łazience wymarły kuzyn gołębia pa|JUfcwi\ Robert Górski * i i 1 \ * 28 i 5 4 1 U 9 pokój w chacie - 3 ruchoma zasłona - \ 10 kwintali - „Halka" lub „Carmen" - Ludwik Jerzy, poeta - mgła nad moczarami - osobista tragedia - bon zakupowy - filmowy we krwi - najdłuższa rzeka Francji imię z Miry uczucie - czarny rumak - r 6 król przed koronacją ażurowa na działce - \ i znak, wróżba handlowa bonifikata -v poetyckie utwory wilczy polityk-popu-lista do wykonania Wielki przed świętami alkohol etylowy argon lubhel r 18 8 r~ liczba nic 26 „serowe" miasto w Holandii pięcioksiąg Mojżesza - \ 25 \ 21 plamka na nosie budowa bez ścian prezent - i i \ francuski ducho- Cathe-rine Jones 27 - i mebel z trunkami - i u i wieństwo jabłko lub śliwka niewidzialna rynku - 24 kolejność, tura - powieść Zegadłowicza pierwszy stopień gamy Alaska lub Teksas w powietrzu system płacy -*• i piecyk jak areszt - 20 ogon sukni - omawiany na lekcji —► i 1 U i pole działania pszczółka z kreskówki przynęta "V kraj w Afryce —► głos. męski pocisk świetlny nadzorca w folwarku region - \ i U u 19 potężne bicze -*• nadmierny ciężar ciała Romeo, włoskie auto sumiaste u Podbi-pięty autor „Lochów Watykanu" gliniany instrument 3 B w szkole w portfelu Brazy-lijki lazurowe lub zachmurzone 17 u 4 ł l U i i frontowa elewacja budynku klasy szwedzki kwartet wokalny willa muzeum w Zakopanem tworzywo na okulary zaliczka, akonto skomplikowany problem 16 cel łucznika stan w USA 1 ł ł U 1 ł 1 u zgłoska głos kozy na drzewie nie wybu chają model • Kia koniec bomu 29 egipskie bóstwo Księżyca grupa jez; dzcow ~v stopień w dżudo kłopot, kram w salonie gier -v wędlina na kanapki syrop 1 —► 2 roślina z Afryki, tykwa l i 1 i imię naszego wieszcza - \ podpora chromego i i japoński rywal Toyoty sposób działania źle wychowany osobnik 10 .....na cztery nogi 22 9łh°iny szczapa drewna do kominka płynny tłuszcz krasomówca 14 rabatowy kwiat omasta - i ł u 4 1 1 Brandenburska w Berlinie bawół Celebesu - 1 i pukiel włosów - Jean, aktor rybka akwariowa _ i 15 potocznie o warkoczu ma ciemną cerę rodzaj szkolenia stolica Jemenu uśmierzany lekami i Si dla chemika szturm - 11 stanowczy sprzeciw i widzialny przejaw boga Re mocny aromatyczny trunek -1 1 w parze ze zbrodnią - \ „Taniec z szablami" —► uroczyste przyjęcie -+■ i 1 l 30 placówka dyplomatyczna - najemca mieszkania - pora pobudki - 13 zamieniał wszystko w złoto - 23 zjazd duchownych katolickich —► ? Pjętą i udem - narzekanie - drzewo liściaste - owad ślizgający się po wodzie - i 2 |3 4 5 6 7 8 ' 1 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 | 22 23 24 25 26 27 28 29 30 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 30 utworzą rozwiązanie - myśl Hezjoda. Litery z pól ponumerowanych od 1 do 30 utworzą rozwiązanie - myśl Hezjoda. nwnzoy ^is Azon nbimoizo Hovc£ia vn :aiNVzViMzoy Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 13 Lekarz ze Szczecina zpstał Marszałkiem Senatu RP Str. 14-15 Sasin i Woś, nowi ministrowie w rządzie Morawieckiego Str. 16-17 Matki, które zabijają własne dzieci. Co siedzi w ich głowach? Str. 18 magazyn & « Kasia Kowalska ma 46 lat i wygląda młodo. Sekret jest prosty - po prostu dba o siebie Kasia z zastrzykiem energii Dzisiejsza łatwość w dotarciu do odbiorców bywa przerażająca. Ludzie szybko się czymś zachwycają, ale równie szybko im się to nudzi. W popkulturze jest za dużo bodźców str. 20 14 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 Senatorowie obu opcji mają poczucie listorycznej • • • misji Tomasz Grodzki: W polityce, jak w lidze piłkarskiej, nie jest ważne czy się wygra wszystkie mecze, ale ważne jest, kto zdobędzie mistrzostwo Rozmowa Jak długo będzie pan marszałkiem Senatu? O tym, jak długo będę marszałkiem, zdecydują panie i panowie senatorowie. Najgorsze co może człowieka spotkać, to przyzwyczajenie się do stanowiska. Zdecydowałem się kandydować na marszałka, by zrealizować misję, którą w wystąpieniu po wyborze, a potem w orędziu starałem się wyjaśnić. Kiedy ona zyska akceptację, mogę być senatorem 4 lata, ale nie wykluczam że mogę być 4 miesiące. To nie jest istotne. Najważniejsze, że wyborcy zdecydowali, że chcą pewnej równowagi, kiedy Sejm jest w rękach rządzących, a Senat w rękach opozycji. Myślę, że to dobre dla demokracji. Mamy zamiar wrócić do właściwej roli Senatu, czyli poprawiania prawa, stanowienia lepszego prawa również w drodze inicjatywy senackiej. Prof. Dudek zapewnia, że PiS nie ustąpi w poszukaniu większości w Senacie, a rozpocznie się to od nieobecności senatorów na konkretnych głosowaniach. Natomiast pan twierdzi, że to senatorowie PiS przejdą do KO. To bardzo śmiała teza. Proszę mi wierzyć, że pewnie mam podstawy, żeby tak twierdzić, ale nie mogę mówić o konkretach. Trzeba patrzeć na to inaczej, może zdarzyć się, że któryś z senatorów zachoruje i nie będzie mógł przyjechać na posiedze- nie, ale to dotyczy obu stron, zarówno PiS, jak i opozycji demokratycznej. Jednak dyscyplina i poczucie historycznej misji Senatu w senatorach jest duża. Tak jak w lidze piłkarskiej, nie jest ważne czy się wygra wszystkie mecze, bo to jest niemal niemożliwe, ale ważne jest, kto zdobędzie mistrzostwo. Trzeba przypomnieć, że nawet w poprzedniej kadencji było sporo ustaw, gdy głosowaliśmy tak jak PiS. Zapowiedział pan. że Senat będzie korzystał z inicjatywy ustawodawczej. Jakie to będą projekty? Przypomnę, że inicjatywę ustawodawczą ma także grupa 10 senatorów, ale oczywiście większą wagę ma inicjatywa całego Senatu. Cieszy mnie, że senatorowie demokratycznej większości mają aż za dużo pomysłów na takie Mamy zamiar wrócić do właściwej roli Senatu, czyli poprawiania prawa, stanowienia lepszego prawa również w drodze inicjatywy senackiej inicjatywy. Jedna z pierwszych, może drobna, ale bardzo ważna dotyczy słynnej grupy kobiet z rocznika 1953, które w uwarunkowaniach emerytalnych zostały pokrzywdzone. Stosunkowo prosto można to wyrównać i już podpisałem dokumenty uruchamiające proces inicjatywy senackiej. Spodziewam się, że w 4-letniej kadencji będzie takich inicjatyw co najmniej kilkadziesiąt. Zapowiedział pan. że Senat zaprosi prezesa NIK. Mariana Banasia do złożenia wyjaśnień. Ponoć zamówił pan w tej sprawie ekspertyzy. Senat uczestniczył w wyborze pana Mariana Banasia na szefa NIK. To daje nam prawo do zaproszenia go, by wyjaśnił dlaczego w trakcie procedury wyborczej nie ujawnił nam wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na decyzję pań i panów senatorów. Nie mamy prawa do powoływania komisji śledczej, mimo iż nasz wzorzec, czyli senat amerykański ma takie uprawnienia. Jak wiadomo, przed komisją senacką drżą największe tuzy Ameryki i to znacznie bardziej niż przed komisją kongresową. Widzieliśmy to na przykładzie choćby Marka Zuckerberga. A do Stanów Zjednoczonych się pan właśnie wybiera. Wybieram się i do Stanów Zjednoczonych, i do Brukseli, a także do innych parlamentów. Senat wbrew pozorom ma dość dużo zadań zagranicznych, z których wielu kojarzy tylko opiekę nad Polonią. To jest bardzo wczesny etap przygotowań do wizyty, który wymaga wielu uzgod- nień z ministerstwem spraw zagranicznych, także zaangażowania służb dyplomatycznych i konsularnych. Nie chcemy tego robić przeciw komuś, wręcz przeciwnie, chcemy okazać szacunek Senatowi naszego wielkiego sojusznika, tak jak chcemy współpracować z partnerami z Europy np. z Czechami, których Senat też jest w rękach opozycji. Mamy też o czym rozmawiać w Brukseli. PiS twierdzi, że polityka zagraniczna jest w rękach rządu i senatorowie powinni zająć się sprawami krajowymi. To są w błędzie. Senatorowie są w składach wielu delegacji do wielu organizacji europejskich, choćby zgromadzenia parlamentarnego OBWE, do ciał kolegialnych przy NATO, przy Unii Europejskiej. Jak obliczyłem, musimy wydelegować 32 senatorów i 12 zastępców tych delegatów, więc nie jest prawdą, że Senat nie jest zaangażowany w sprawy zagraniczne. TUż po wybraniu na marszałka wylała się na pana fala hejtu. Pojawiły się zarzuty dotyczące zadłużenia szpitala, którego był pan dyrektorem. To, że wylewa się fala hejtu na ludzi zarówno z czołówek gazet, jaki ludzi zwy- kłych, jest absolutnie karygodne i godne potępienia. Na swoim koncie mam kilka tysięcy tweetów, mnóstwo wpisów na facebooku i nigdy nikogo nie hejtowałem. Jedną z moich misji w Senacie jest to, byśmy z tym wirusem niechęci i nienawiści zaczęli walczyć. Kiedyś się spieraliśmy, nawet ostro, a potem mogliśmy podać sobie rękę, czy pójść na kawę. Teraz te podziały są dla mnie nie do zaakceptowania. Erystyka jest nauką prowadzenia sporu. W wielu szkołach na świecie dzieci się tego uczą. Jedyną akceptowalną formą sporu jest dyskusja na argumenty, a nie na osobiste wycieczki, na wylewanie nienawiści. Trzeba pamiętać, że naród podzielony jest łatwiejszy przeciwnikiem dla tych, którzy nam naprawdę żle życzą. Wróćmy do zadłużenia szpitala w Zdunowie, którego był pan dyrektorem. Popełnił pan wówczas jakiś błąd? Po pierwsze trzeba wyjaśnić, że co innego jest zadłużenie długoterminowe, a co innego kredyt do spłaty. Realnego zadłużenia było 25 min zł. To była kwota, która nie wpływała w istotny sposób na działanie szpitala, pensje były wypłacane, ZUS był odprowadzany, żaden oddział ani sale operacyjne nie były zamykane, załoga była dość liczna. Problem polegał na tym, że myśmy zakończyli w 2014 roku największą inwestycję w zachodniopomorskiej służbie zdrowia, wybudowaliśmy de facto drugi szpital, o takiej samej powierzchni jak ten stary. Do tego stary szpital był modernizowany, ma zupełnie nowy dach, ocieplenie, nowe okna, nową instalację c.o. i do tego wybudowaliśmy najnowocześniejszą w Polsce kotłownię szpitalną na tak zwane skojarzone źródła ciepła, czyli pompy ciepła, panele słoneczne i dopiero w wypadku dużych mrozów kotły gazowe, które w ostatnio dwie zimy prawie się nie włączały, bo wykorzystujemy odnawialne źródła energii. W tym czasie kontrakt szpitala pozostał bez zmian. To była dysproporcja między naszymi możliwościami leczniczymi i potrzebami finansowymi, a tym, co otrzymaliśmy z NFZ. W tym czasie zostałem konsultantem krajowym do spraw chirurgii klatki piersiowej, byłem prezesem-elek-tem, a potem prezesem Polskiego Towarzystwa Torakochirurgów, zostałem senatorem, byłem kierownikiem kliniki w szpitalu i już nie byłem w stanie godzić tego z obowiązkami dyrektora, bo rzeczywiście w tamtym czasie trzeba było całą ener- Głos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 magazyn 15 Na swoim koncie mam kilka tysięcy tweetów, mnóstwo wpisów na facebooku i nigdy nikogo nie hejtowałem gię i czas poswięcic na wychodzenie z tego finansowego zakrętu. I nasz szpital wyszedł z takiego zakrętu. Ma pan mnóstwo pacjentów, już nie będą mieli szansy leczyć się u pana? Mam nadzieję, że będą mieli taką szansę. Jednak marszałek Senatu musi zawiesić działalność gospodarczą i ja to zrobiłem. O gabinecie prywatnym nie ma więc mowy. Zdecydowałem się pójść do polityki późno, dlatego że wcześniej nie wychowałem następców. Dopiero jak się dorobiłem trzech znakomitych docentów, z których jeden jest już profesorem uczelnianym: docenta Janusza Wójcika, docenta Jarosława Pieroga i profesora Bartosza Kubisę, to uznałem, że oni będą - jak to mówią Amerykanie - prowadzić show. Zaopiekują się moimi pacjentami. A ja, jak trochę ogarniemy się z paletą zmian w Senacie, w ramach wolontariatu, np. w poniedziałek SYLWETKA PROF.TOMASZ GRODZKI Marszałek Senatu RP wybrany 12.11.2019 r. Profesor nauk medycznych, chirurg klatki piersiowej i transplantolog. Działacz opozycyjny, był jednym z przywódców strajków studenckich 1981 r. Członek Platformy Obywatelskiej rano czy piątek po południu będę starał się operować szczególnie trudnych pacjentów, którzy wymagają mojej ręki. Przed wyborami mówił pan. że ma przygotowany cały program naprawy służby zdrowia. Szkoda, by się marnował. Będzie go pan chciał jakoś wykorzystać? Na pewno się nie zmarnuje. Pakiet przygotowaliśmy w szerokim zespole, zarówno w gronie parlamentarzystów, jak i ekspertów. Pracowaliśmy nad nim półtora roku, a teraz komisja zdrowia w Senacie jest bardzo mocna. Przewodniczy jej doktor Beata Małecka-Libera, jest w niej prof. Alicja Chybicka, doświadczony dyrektor szpitala w Częstochowie, doktor Wojciech Konieczny, ale również panie i panowie lekarze z Prawa i Sprawiedliwości, a także ludzie którzy zajmowali się managementem w ochronie zdrowia i jestem przekonany, że nasz projekt będzie wykorzystany. Wiemy, że mogą być problemy, bo wiele złego w ochronie zdrowia robią nie tyle decyzje ministerialne, ale przede wszystkim rozporządzenia i zarządzenia NFZ i ministra. Trudno obalać te akty, choć zamierzam rozmawiać o tym ministrem zdrowia. Z ochro- ną zdrowia naprawdę nie ma na co czekać. Od czego trzeba zacząć? Od większych pieniędzy na ochronę zdrowia, przemodelowania SOR? To trzeba zrobić wszystko krok po kroku. Trzeba dać pieniądze na SOR, które miały być kołem zamachowym szpitali, a stały się młyńskim kamieniem, zmienić wycenę ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, przemodelować nocną i świąteczną opiekę zdrowotną, zmienić regulacje dotyczące lekarzy rodzinnych i zwiększyć i finansowanie służby zdrowia. Myśli pan. że uda się zwiększyć finansowanie ochrony zdrowia do 6 proc. PKB przed2024rokiem? Za 5 lat mamy dojść do 6 proc. PKB, a szacunki europejskie mówią, że inne kraje w tym czasie będą miały 9,6 proc, czyli zamiast nadgonić finansowanie ochrony zdrowia, to będziemy jeszcze bardziej z tyłu. To jest za długo i za mało. Musimy zdecydować: czy naprawdę dbamy o zdrowie Polek i Polaków, czy tylko udajemy. To musi być decyzja całego parlamentu o zmianie proporcji rozdziału PKB, inaczej zdrowie zawsze będzie obszarem ciężkiego kryzysu. Trzeba zdecydować: czy naprawdę dbamy o zdrowie Polaków, czy tylko udajemy. To musi być decyzja całego parlamentu Lewica twierdzi, że leki na receptę powinny kosztować 5 zł. Popiera pan ten pomysł? Nie podzielam tego uproszczonego poglądu, natomiast przypominam, że istnieje ustawa refundacyjna, która mówiła że 17 proc. bu- dżetu NFZ powinno iść na refundację leków, a idzie niewiele ponad 14 proc. Przestano ją realizować. Wynegocjowano z koncernami farmaceutycznymi niższe ceny leków, ale te leki znikają z aptek. Koncerny w sposób legalny, zamiast przesyłać leki do Polski, wysyłają je do innych krajów, a mafie lekowe nielegalnie wywożą medykamenty z Polski za granicę. Przez to mamy gigantyczne braki leków. Kiedyś były to 3-5 pozycji, teraz jest ponad 300 pozycji. ©® Rozmawiała Ynona Husakn-Sobecka 1 GRUDNIA ŚWIATOWY DZIEŃ AIDS fiPRAM/DŹ 2IĘ W POLSCE KAŻDEGO DNIA 3 OSOBY DOWIADUJĄ SIĘ, ŻE SĄ ZAKAŻONE HIV! test w kierunku Anonimowo, bezpłatnie i bez skierowania wykonasz w punktach konsultacyjno-diagnostycznych (PKD) zlokalizowanych w następujących miastach: Białystok, ul. Bema 2 Koszalin, ul. Szpitalna 2 Toruń, ul. Szosa Bydgoska 1 Bydgoszcz, ul. Kujawska 4 Kraków, ul. Kopernika 19 Wałbrzych, ul. Batorego 4 Chorzów, ul. Zjednoczenie 10 Lublin, ul. Spokojna 3 Warszawa, ul. Jagiellońska 34 Częstochowa, ul. Ogrodowa 66 Łódź, ul. Tuszyńska 19 Warszawa, ul. Nugat 3 Ełk, ul. Kościuszki 35 Olsztyn, ul. Żołnierska 16 Warszawa, ul. Jana Pawła II45 A Gdańsk, ul. Smoluchowsklago 18 Opole, ul, Katowicka 64 Warszawa, ul. Chmielna 4 Gdynie, ul. Huzarska 1 Płock, ul. Medyczna 19 Wrocław, ul. Podwale 74 ofk. 23 Gorzów Wielkopolski, ul. K. Jagiellończyka 8B Poznań, ul. Mickiewicza S/4 Wrocław, ul. Wszystkich Świętych 2 Jelenia Góra, ul. Ogińskiego 6 Rzeszów, ul, Wierzbowa 16 Zgorzelec, ul. Lubańska 11/12 Kielce, ul. Karczówkowska 36 Szczecin, ul. Broniewskiego 12 Zielona Góra, ul. Niepodległości 1 Bez zgody rodziców lub opiekunów możesz wykonać test po ukończeniu 18. roku życia. Godziny pracy punktów dostępne są na stronie: https://aids.gov.pl/pkd/ Telefon Zaufania HIV/AIDS: 800 888 448 (połączenie bezpłatne) ,0\N§ ^ da. Agenda Ministra Zdrowia 16 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 Sasin i Woś, nowi ministrowie w rządzie Morawieckiego Wiadomo, że polityk, który nie ma ambicji, to żaden polityk. Zarówno Jacek Sasin, jak i Michał Woś doskonale wiedzą, czego chcą. Ten pierwszy pokieruje jednym z najważniejszych resortów, drugi w wieku 28 lat został ministrem środowiska katastrofy, że prezydent nie żyje. Po latach wspominał współpracę z Lechem Kaczyńskim: „Miałem wrażenie, że żyję w jakiejś innej rzeczywistości. Słuchałem mediów (...) Rysowano prezydenta jako człowieka małostkowego pozbawionego poczucia humoru, kogoś takiego niezwykle nieprzyjemnego w odbiorze, zakompleksionego, kogoś kto składał się właściwie z samych wad. A znałem dowcipnego, uśmiechniętego, człowieka z krwi i kości, człowieka, który dysponował także ogromnymi pokładami autoironii. Żartował z siebie, pozwalał z siebie żartować. Nie obrażał się broń Boże o to, a wręcz było widać wyraźnie, że sprawia mu to przyjemność. (...) Był człowiekiem niezwykle osobiście skromnym. Nie był to człowiek, który dbał o jakieś zaszczyty dla siebie, czy o dobra materialne". Katastrofa smoleńska ponoć mocno Sasina zmieniła. W jednym z prawicowych dzienników stwierdził, że Bronisław Komorowski kpił ze śmierci Lecha Kaczyńskiego. Według jego relaqi ówczesny prezydent miał powiedzieć na zakrapianym spotkaniu, że „Lecha nie ma, ale został jeszcze ten drugi". Radosław Sikorski miał z kolei odpowiedzieć: „Nie martw się Bronek, mamy jeszcze jedną Tutkę". Rozpętała się burza. Prezydent od razu pozwał Sasina. Wygrał zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji. Sasin musiał przeprosić głowę państwa. „Po Smoleńsku Jacek się zra-dykalizował. Pojął, że nasze środowisko nigdy nie porozumie się zPlatformą. On sam twierdzi, że stało się to wcześniej, choć do kancelarii przychodził jako „sierota po PO-PiS-ie"" - mówiła „Gazecie Wyborczej" w 2014 roku wspomniana już wyżej Elżbieta Jakubiak. W 2010 roku kandydował z listy PiS do sejmiku województwa mazowieckiego, został radnym. Rok później posłem. W 2014 roku był kandydatem PiS na urząd prezydenta Warszawy. W drugiej turze wyborów przegrał z ówczesną prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz. W kampanii mówił, że wprowadzi darmową komuni- Dorota Kowalska ^].kowalska(S)połskatimes.pl PMtyka W nowym rządzie Mateusza Morawieckiego pojawi się nowi ministrowie, wśród nidi Jacek Sasai i Michał Woś, których poS-tyczne kariery nabierają tempa. Jacek Sasin i Michał Woś, dwaj nowi ministrowie w rządzie Mateusza Morawieckiego. Dwaj wielcy wygrani. Woś stanie na czele resortu środowiska, które ma nadzorować państwowe zasoby naturalne. Sasin będzie odpowiedzialny za państwowe spółki energetyczneigómicze jako szef nowo utworzonego resortu ds. nadzoru właścicielskiego. Zachowuje też tytuł wicepremiera. - Spotkałem go na początku 2016 roku. Mówił, że czuje się trochę rozczarowany: Prawo i Sprawiedliwość przejęło władzę, on miał wrażenie, że jest trochę niezagospodarowany. Chciał być bardziej aktywny, a pozostawał szeregowym posłem. To był początek pierwszej kadencji rządu PiS, mamy początekkolej-nej, a Jacek jest drugą osobą w rządzie - mówi poseł Zbigniew Girzyński. I krótko charakteryzuje Sasina: „Konsekwentny, merytorycznym, cierpliwy, potrafiący czekać". Prawdę mówiąc, Jacka Sasina władze partii doceniły znacznie wcześniej, wicepremierem i szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów jest od początku czerwca. Wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrowi sekretarza stanu w KPRM, jeszcze wcześniej był przewodniczącym sejmowej Komisji Finansów Publicznych. - Dla Polski w różnych instytucjach państwa pracowaliśmy z Jackiem od lat 90. To człowiek doświadczony, merytoryczny, dobry organizator. Wydał kilkaset decyzji administracyjnych, rozumie struktury państwa - mówi Elżbieta Jakubiak, była posłanka PiS-u. - Prywatnie? Można z nim po- rozmawiać o wszystkim: zna się na historii, literaturze, architekturze, wykształcony, fajny do życia. Gdybym miała dostać od kogoś list miłosny, to właśnie od niego - dodaje. - A dlaczego? - dopytuję. - Bo taki list musi być ładnie napisany, a Jacek ładnie pisze -wybucha śmiechem. Sasin ukończył studia wyższe na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego oraz studia podyplomowe z zarządzania administracją publiczną w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego również w Warszawie. Mieszka wZąbkach, ojciec Sasina był to- Jacek Sasin uchodzi za człowieka merytorycznego. To doświadczony urzędnik, lojalny wobec prezesa Kaczyńskiego karzem, mama pracowała w biurze. „Mój życiorys potwierdza model PRL-owskiego awansu: inteligent w pierwszym pokoleniu, z pochodzeniem robotniczo-chłopskim. (...) Pamiętam wycieczki rowerowe z ojcem. Opowiadał o bitwie 1920roku, przegranej bolszewików. Tata był prostym człowiekiem, do końca życia był przeciwnikiem poprzedniego ustroju. Zmarł w 1987 r. Nie doczekał zmiany" - mówił swego czasu „Gazecie Wyborczej". Opowiadał, że jego rodzinny dom był patriotyczny, on sam został zaś zwolennikiem Piłsudskiego dzięki babci i ciotce, której mąż był oficerem u Marszałka. Swoją urzędniczą karierę rozpoczął od Fundacji „Polsko--Niemieckie Pojednanie", w 1998 roku został dyrektorem Departamentu Orzecznictwa w Urzędzie do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, w latach 2004-2006 w urzędzie m. st. Warszawy kierował Urzędem Stanu Cywilnego. W styczniu Jacek Sasin będzie odpowiadał 1 2006 roku objął urząd wicewojewody mazowieckiego, rokpóź-niej został wojewodą mazowieckim. Pod koniec tego samego roku Jacek Sasin doradzał już prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, a w listopadzie 2009 roku został powołany na sekretarza stanu i zastępcę szefa Kancelarii Prezydenta RP. Zastąpił niejako Michała Ka-mińskiego, który dostał się właśnie do Europarlamentu, „odziedziczył" nawet po nim asystentkę - Katarzynę Doraczyń-ską. 10 kwietnia miał lecieć wraz z prezydentem do Smoleńska. W pierwszym momencie jego nazwisko pojawiło się nawet wśród nazwisk ofiar. „Uważam, że przeżyłem cudem. Bardzo często towarzyszyłem prezydentowi w jego podróżach i właściwie to, że tym razem pojechałem samochodem tam namiejsce, było wynikiem jakichś ustaleń. Wynikało to z naszych obaw w kancelarii, że ta wizyta jest wizytą trudną, i dobrze by i.in. za spółki Skarbu Państwa było, żeby ktoś z kierownictwa kancelarii wcześniej tam na miejscu wszystkiego dopilnował. (...) Czuję się trochę jak człowiek cudem uratowany, jak człowiek, któremu dano szansę żyć dalej, któremu dano drugie życie" -wspominał rok po katastrofie. Rzeczywiście, miał sporo szczęścia. Bo prawda jest taka, sam mówił dwa lata później, że oddał swój bilet asystentce, właśnie Katarzynie Doraczyńskiej, a sam do Smoleńska pojechał samochodem. - To był z jego strony miły gest, nie każdy zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP oddaje swój bilet współpracownicy, a sam tłucze się tyle kilometrów nawet najlepszą limuzyną -mówi nam jeden z polityków prawicy. - Jacek bardzo przeżyłto, co się stało. Wielebliskichmu osób zginęło pod Smoleńskiem - dodaje. Jako zastępca szefa Kancelarii Prezydenta poinformował zebranych w Katyniu członków oficjalnej delegacji, że doszło do kaqę miejską, zaczął też płacić podatki w Warszawie, bo podnosił, że wiele osób pracuje w stolicy, ale z urzędem skarbowym rozlicza się w swoich rodzinnych stronach, a to uszczupla budżet Warszawy. Nie pomogło. W wyborach parlamentarnych w 2015 roku Sasin kandydował z trzeciego miejsca listy PiS z okręgu podwarszawskiego, wszedł do Sejmu. Został szefem prestiżowej Ko-misji Finansów Publicznych. W okresie kierowania komisją finansów, na początku 2017 roku, zasłynął pomysłem tzw. ustawy metropolitalnej, zakładającej rozszerzenie Warszawyoszereg okolicznych gmin. Opozycja podnosiła, że wszystko po to, aby zwiększyć szanse kandydata PiS na wygranie wyborów w Warszawie. Sam Sasin twierdził, że to bzdura. „Ustawa metropolitalna jest dla Warszawy i pobliskich gmin niezbędna i potrzebna. Rozmawiamy o niej od kilkunastu lat, a tak naprawdę od początku powstania samorządów, czyli od początku lat 90. Więc nie ma mowy, żeby się z tej ustawy wycofywać. Chcemy przyjąć w tej kadencji Sejmu przed najbliższymi wyborami samorządowymi dwie ustawy metropolitalne: ustawę dla Śląska i dla Warszawy. To jest zresztą nie tylko mój pogląd czy mojego środowiska politycznego, w środę odby- Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 łem razem z panem wojewodą Sipierą dobre spotkanie z przedstawicielami samorządów, które miałyby wmyśl naszego projektu tworzyć metropolię warszawską i przyjęliśmy na koniec tego spotkania wspólne, choć niesfoima-lizowane stanowisko, że chcemy pracować nad ustawą metropolitalną" - mówił nam w wywiadzie. Ale koniec końców ustawa wylądowaławkoszu. Wśród polityków opinie 0 Sasinie, te nieoficjalne, są różne. - Inteligentny, merytoryczny, ale wpadł w sidła Prawa i Sprawiedliwości i ugrzązł. Nie wyobraża już sobie kariery poza partią - mówi nam jeden z rozmówców. I dodaje, że Sasin jest bardzo loj alny w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego, chociaż nie należy do jego ulubieńców, jak wszyscy blisko kiedyś związani z Lediem Kaczyńskim. - Ale Jarek wie, że Sasin jest oddany partii i sprawny, poza tym to doświadczony urzędnik -tłumaczy polityk. Inny zauważa, że Sasin chociaż wydaje się miły i sympatyczny, twardo realizuje zadania nałożone na niego przez prezesa 1 nie ma przy tym skrupułów. Prywatnie, jest żonaty, ma syna. Interesuje się sztuką, ponoć kolekcjonuje rzadkie i stare książki. Podczas jednego z wywiadów pytaliśmy Jacka Sasina, czy PiS wygra wybory parla- Michał Woś nazywany jest złotym dzieckiem Zbigniewa Ziobry, sam wcale nie ukrywa, że był zafascynowany swoim przełożonym mentame w 2019 roku, tak odpowiedział: „Musimy o to walczyć. Rozmawiać z obywatelami, przekonywać ich do słuszności swoich działań, żeby następne wybory wygrać. Zdajemy sobie też sprawę, że pełna realizacja naszego programu może okazać się trudna w czasie jednej kadencji, być może będzie nam do tego potrzebna druga kadencja. Oczywiście każda władza chce rządzić jak najdłużej i nie różnimy się tu od innych partii". O nowym ministrze środowiska wiadomo znacznie mniej niż 0 Jacku Sasinie. Jeden z dziennikarzy jego nominację skomentował z przekąsem: „Opanu Wosiu wiadomo, że musi znać się na wszystkim, bo wiemy już, że jako 28-latek zna się na prawie, na pomocy humanitarnej 1 na środowisku". Woś nazywany jest złotym dzieckiem Zbigniewa Zbiory, ale też od lat związany jest z Solidarną Polską. „Byłem nim zafascynowany, pamiętam, że podziwiałem, jak minister i PiS zmieniali Polskę" - miał kiedyś powiedzieć pytany, co myślał o Ziobrze jako 16-latek. Pochodzi z Raciborza. Ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studia menedżerskie w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. W czasie studiów Woś działał w Młodzieżowej Radzie Miasta w Raciborzu. W 2014 roku został radnym miasta i wiceprzewodniczącym Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów. W listopadzie 2015 roku został doradcą ministra Zbigniewa Ziobry, rok później - szefem Gabinetu Politycznego. Sam Woś wspominał, że pierwszy raz spotkał się z ministrem w listopadzie 2015 roku, kiedy Ziobro szukał współpracowników do ministerstwa. Został polecony przez ludzi z organizacji pozarządowych i tych z kręgów akademickich. Został zaproszony na rozmowę i spodobał się. Kiedy w 2017 powołano go na stanowisko podsekretarza stanu, zrzekł się mandatu radnego. W ministerstwie był odpowiedzialny za nadzór nad sprawami rodzinnymi i nieletnich, zakładami poprawczymi oraz informatyzacją wymiaru sprawiedliwości. 12 marca 2018 premier Mateusz Morawiecki przyjął jego dymi- magazyn sję w związku z ograniczaniem liczby wiceministrów w rządzie, ale już cztery dni później Woś został pełnomocnikiem ministra Ziobry do spraw: Funduszu Sprawiedliwości, reformy prawa rodzinnego, reformy systemu prawa karnego w zakresie postępowania w sprawach nieletnich oraz do spraw informatyzacji i cyberbezpieczeństwa. „Zbigniew Ziobro płaci za wierność. Wyciąga młode osoby i wynosi szybko na wysokie stanowiska, bo wie, że wszystko mu zawdzięczają i zawsze staną po jego stronie" - mówił swego czasu „Rzeczpospolitej" Borys Budka z Platformy Obywatelskiej. Od czerwca20l8 Wośbyłmi-nistremds. pomocy humanitarnej. Zastąpił na tym stanowisku Beatę Kempę, która zdobyła mandat europosłanki. W ostatnich wyborach zdobył mandat posła. O Wosiu zrobiło się głośno już jakiś czas temu, kiedy OKO.press opisał jego błyskotliwą karierę, serwis analizował też świetny wynik wyborczy Wosia. „Woś nigdy nie zapomniał o swoim regionie. Żadne uroczyste otwarcie, jubileusz, przekazanie dotacji, położenie kamienia węgielnego nie mogło się odbyć bez niego. Do Raciborza i okolic zaczął też płynąć strumień pieniędzy, m.in. z nadzorowanego przez 17 Wosia Funduszu Sprawiedliwości. Opłaciło się. Woś w ostatnich wyborach zdobył świetny wynik - prawie 38 tys. głosów. Niewiele mniej od startującego z pierwszego miejsca weterana PiS Bolesława Piechy" - pisał OKO.press. Dalej jest o tym, że odkąd Michał Woś wszedł do Ministerstwa Sprawiedliwości i został nadzorcą Funduszu Sprawiedliwości, w Raciborza mają się z czego cieszyć: pieniądze płyną do strażaków, szkół, między innymi do Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Według serwisu Woś „zachęcił" szkołę do przygotowania projektów i skorzystania ze wsparcia Funduszu Sprawiedliwości. Szkoła wsparcie dostała z części Funduszu przeznaczonej na przeciwdziałanie przestępczości. Kontrolerzy NIK stwierdzili potem, że ta dotacja jest przykładem „niegospodarnego i niecelowego" wydania publicznych pieniędzy. Sam Woś w swoim felietonie dla gazety „Nasz Racibórz" chwali się, że „sprowadził do Raciborza inwestycje za setki milionów złotych". - Ambitny, dobrze wykształcony, wie czego chce - mówi nam jeden z polityków prawicy. I dodaje, że kariera Wosia pewnie szybko się nie skończy, bo kto jak kto, ale młody prawnik umie o nią zadbać. Materiał Informacyjny BGK 009427780 jeremie Masz pomysł na biznes? Zostań swoim szefem z pożyczką unijną! Nie pracujesz, masz pomysł na biznes, ale brakuje Ci pieniędzy? Wykorzystaj do tego pożyczkę z „Jeremie2"! Wsparcie na start otrzymasz na bardzo atrakcyjnych i klarownych warunkach. Na przyszłych przedsiębiorców czeka ponad 73 min zł. Czym są pożyczki z „Jeremie2" i dlaczego warto z nich skorzystać? Pożyczki unijne z projektu „Jeremie 2" to kontynuacja dobrze znanej zachodniopomorskim firmom, zakończonej już inicjatywy „JEREMIE". W minionej edycji pożyczki dostępne były jedynie dla przedsiębiorców, teraz mogą z nich skorzystać także osoby w wieku 30 lat i więcej, które planują założyć własną firmę. Pożyczka unijna na rozpoczęcie działalności gospodarczej oraz na utworzenie dodatkowego miejsca pracy to bardzo dobre rozwiązanie dla osób, które chcą spróbować swoich sił w biznesie. Pożyczka jest udzielana na 7 lat, z możliwością uzyskania rocznej karencji, kiedy płacone są tylko odsetki. Do sięgnięcia po środki zapraszamy w szczególności osoby znajdujące się w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy, czyli kobiety, osoby po pięćdziesiątym roku życia, osoby z niepełnosprawnościami, długotrwale bezrobotne oraz osoby z wykształceniem średnim lub niższym. Dodatkowo uczestnikami projektu mogą być również osoby w wieku 30 lat i więcej, należące do następujących grup docelowych: imigranci oraz reemigranci, osoby odchodzące z rolnictwa i ich rodziny, osoby ubogie pracujące, osoby zatrudnione na umowach krótkoterminowych lub pracujące w ramach umów cywilnoprawnych, których miesięczne zarobki nie przekraczają wysokości minimalnego wynagrodzenia. Co istotne, o pożyczkę mogą ubiegać się także osoby, które w przeszłości prowadziły już własną firmę, pod warunkiem, że zamknęły ją co najmniej rok przed złożeniem wniosku. Biorąc pożyczkę unijną, nie musisz obawiać się żadnych dodatkowych kosztów lub prowizji - płacisz tylko odsetki. Na jakie wsparcie możesz liczyć? Na założenie własnej firmy możesz otrzymać nawet dwudziestokrotność przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu podpisania przez Ciebie umowy. Obecnie jest to ok. 99 tys. zł. Te pieniądze pomogą Ci w uruchomieniu firmy - możesz je wykorzystać m.in. na zakup maszyn i urządzeń, adaptację pomieszczeń, reklamę czy usługi księgowe. Po otwarciu firmy będziesz mógł dodatkowo ubiegać się o pożyczkę w wysokości 20 tys. zł na utworzenie miejsca pracy, na spłatę której będziesz mieć nawet 3 lata. Proste i jasne zasady ■ Pożyczka jest w zasięgu Twojej ręki! Przygotuj krótki biznesplan i zgłoś się bezpośrednio do wybranej przez Bank Gospodarstwa Krajowego profesjonalnej instytucji finansującej, która pomoże Ci wypełnić wniosek i przeprowadzi przez cały proces uzyskania środków. Jeśli Twój pomysł na biznes zostanie pozytywnie oceniony, pozostaje już tylko rejestracja działalności i podpisanie umowy. W województwie zachodniopomorskim pożyczki udzieli Ci: Polska Fun- dacja Przedsiębiorczości (www. pfp.com.pl/, zakładka: pożyczki), Koszalińska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. (karrsa.eu, zakładka: Jeremie2), Fundacja Centrum Innowacji i Przedsiębiorczości (biznes.koszalin.pl, w zakładce: pożyczki) Więcej informacji na temat pożyczek unijnych oraz projektu „Jere-mie2" znajdziesz na: pozyczkiunij-ne.bgk.pl Artykuł sponsorowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Przyznanie pożyczki uzależnione jest od pozytywnej analizy zdolności kredytowej. Przyznanie pożyczki unijnej uzależnione jest od analizy ryzyka wnioskodawcy. Niniejszy materiał nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego. % Fundusze Europejskie Program Regionalny Rzeczpospolita Polska & Pomorze V Zachodnie Unia Europejska Europejski Fundusz Społeczny 18 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 Dr Szaszkiewicz: - O ile sprawcami wszystkich zabójstw częściej są mężczyźni, to własne dzieci zazwyczaj zabijają kobiety Matki, które zabijają własne dzieci. Co siedzi w ich głowach? maria.mazurek@polskapress.pl ą Psychologia Gdy Marta, kucając rodziła swoje czwarte dziecko, pozostałe bawiły się na podwórku. Noworodka wsadziła do worka na śmieci, szczelnie zawiązała. I pewnie nic by nie wyszło na jaw. gdyby sołtysa sądeckiej wsi nie zaniepokoił fetor rozkładających się zwłok. Nadia wodziła w toalecie przetwórni owoców, gdzie pracowała. Dziecko schowała do kosza na śmieci udało się je uratować Proces kobiety toczy się przed lubelskim sądem. O motywach kobiet które zabijają własne dzie-ci rozmawiamy z dr. Maciejem Szaszkiewiczem. profilerem. psychologiem sądowym z Krakowa. Co siedzi wgłowiezabój- czyń własnych dzieci? Kobiety, które zabijają swoje dzieci, bardzo rzadko dokonują zabójstwa. Zabójstwo to bowiem umyślne pozbawienie kogoś życia, z pełną świadomością. Zabójstwa własnych dzieci zdarzają się niezwykle rzadko. O ile ogólnie takie czyny znacznie częściej popełniane są przez mężczyzn, to własne dzieci częściej zabijają kobiety. Najczęściej dokonują tego w okresie poporodowym -bo bywają wtedy ogarnięte huśtawką emocjonalno-popę-dową, mogą nie potrafić myśleć racjonalnie, nie są do końca sobą. Na skutek ciąży, a później porodu, w organizmie pań zachodzi szereg bardzo różnych, skomplikowanych procesów biochemicznych. Niektóre z nich mogą przyjąć taką formę, że kobieta traci możność panowania nad swoimi emocjami, a nawet i zachowaniem. Prawie zawsze wtedy, gdy decyduje się zabić swoje dziecko czy też skazać je na śmierć, jest w emocjonalnym dole - bo jak ktoś porzuca noworodka w plastikowym worku, to musi liczyć się z jego śmiercią. Czasem to efekt dramatycznych okoliczności. Na przykład? Społecznych, finansowych, rodzinnych. Oczywiście te zdarzają się częściej w przypadku niechcianych ciąż, na przykład będących wynikiem gwałtu (a okazuje się, że podczas gwałtu ofiara statystycznie często zachodzi w ciążę). Są też sytuacje - na szczęście coraz rzadsze - kiedy dziewczyna wie, że jeśli urodzi, to będzie potępiona, być może wygnana z domu. Zachodzi w niechcianą ciąże, nie czuje się na to gotowa. Nie ma dobrej relacji z rodzicami, boi się im przyznać. Ponieważ polskie prawo zabrania aborcji, to ta prosta, młoda dziewczyna próbuje kombinować na własną rękę, jak przerwać ciążę, ale nie jest to takie proste. A ponieważ sprawa nie jest pilna, ciąża trwa dość długo - to odkłada to na później i na później. Niektóre ciąże są słabo widoczne, a jeśli jeszcze kobieta się umiejętnie ubierze - to w zasadzie do końca jej nie widać. Dziewczyna, w miarę upływu czasu, coraz bardziej boi się jednak reakcji rodziców, potępienia przez księdza, nauczycieli, jeśli jeszcze chodzi do szkoły. W końcu rodzi, a potem po cichu pozbywa się zwłok. Sąd uwzględnia te czynnad- społeczną presję, niedojrzałość emocjonalną, strach- podczas procesu? Sąd może, ale nie musi, uznać to za okoliczności łagodzące. Podobnie jak konflikty między rodzicami, które bardzo często - choć nie zawsze -leżą u podłoża takich sytuacji. Jeśli mężczyzna zostawia kobietę, która dopiero co urodziła, to dochodzi u niej do bardzo mocnego spiętrzenia emocji. Każdy głupi wie, że kobieta w połogu wymaga spokoju, opieki, wsparcia. Dopóki funkcjonowały rodziny wielopokoleniowe - kobiety to wsparcie uzyskiwały od matek, cioć, babć. Teraz powinny uzyskiwać je od mężczyzn. Jeśli mężczyzna odchodzi, mogą poczuć się zawiedzione, zrozpaczone. Kilka tygodni temu była taka dziwna sytuacja: facet wypędził od siebie kobietę z dzieckiem. Ona, jemu na złość, to dziecko zabiła... Rozumiem, że porzucona kobieta może być wściekła, ale to żadna okoliczność łagodząca. Zabijać własne dziecka żeby kogoś zranić? Zaślepiła ją nienawiść. A najsilniejsza nienawiść bierze się z zawiedzionej miłości. Ale ma pani rację: trudno to zrozumieć i usprawiedliwić. Szczególnie, że chodzi o zabicie dziecka, niewinnej i bezbronnej istoty. I to własnego. A przecież dziea. w pewnym sensie, są przedłużeniem nas. Prawda. Przekazywanie genów i utrzymanie gatunku jest - patrząc z biologicznego punktu widzenia - naszą życiową misją. Nietyflkonaszą. Innych żywych ofganizmów też. O tak. Sprawa dotyczy popędów, czyli sił, bez których byśmy nie przetrwali. Czujemy głód i potrzebę ruchu, bo bez jedzenia i ruchu byśmy umarli. Bez popędu seksualnego również byśmy zginęli - jako gatunek. Przecież gdybyśmy wszyscy żyli w celibacie, jak księża (a ściślej mówiąc - jak część z nich), to ludzkość przestałaby istnieć. Dlatego zabicie dziecka, zwłaszcza własnego, jest czymś tak nienaturalnym, nieludzkim. Podkreślam jeszcze raz: prawie zawsze kryją się za tym skrajne rozchwiania emocjonalne. Z wyjątkiem psychopatów. Pamięta pani sprawę Madzi z Sosnowca? Ijej matkę celebrytkę. Oczywiście. To typowe zachowanie psychopaty. Bo psychopaci, proszę pani, nie znają miłości, wstydu, żalu, empatii. Nie mają uczuć wyższych. Pani Katarzyna, bo tak chyba miała na imię, nie przejawiała żadnych, najmniejszych wyrzutów sumienia po zabiciu swojej córeczki. Niedługo później bawiła się w nocnych klubach. Dziecko, po prostu, jej przeszkadzało. Gdy je zabiła - ożyła. Ale rzadko spotykamy się z takimi cynicznymi, psychopatycznymi motywami. Dlatego ta sprawa była wstrząsająca. Psychopatia nie jest chorobą psychiczną. Nie. W pewnym sensie jest jej przeciwieństwem: maksymalnym wyrachowaniem i działaniem pozbawionym jakichkolwiek emocji. Dlatego sąd nie miał żadnych podstaw, żeby traktować mamę Madzi ulgowo. Żadnych. Aczy często kobiety zabijają swoje dziecko pod wpływem depresji poporodowej? W prawie karnym jest taka tendencja - nie do końca się z nią zgadzam - żeby depresję poporodową wiązać tylko z pierwszymi kilkoma dniami po porodzie. Uznaje się, że później biochemia kobiety wraca już do normy. Życie jednak pokazuje, że to nie do końca prawda. Oprócz biologicznej bomby przy porodzie i tuż po nim. kobieta wiele miesięcy dłużej musi zmagać się ze zmęczeniem, niewyspaniem. Otóż to. Gdy jesteśmy zmuszeni utrzymywać koncentrację, będąc jednocześnie skrajnie zmęczonymi, to mogą pojawić się stany na granicy omamów, urojeń. To jak z kierowcami, którzy jadą w nocy, są zmęczeni - często halucynują oni np. przebiegające przez drogę stada zwierząt. U kobiet po porodzie - szczególnie jeśli nie mają wsparcia męża, matki, a ich dziecto należy do wymagających - ten stan może utrzymywać się"miesiącami. Opowiem historię z czasów, kiedy miałem kilka miesięcy: mieszkaliśmy z mamą u cioci # w Warszawie, na czwartym piętrze - to odpowiada szóstemu piętru we współczesnym budownictwie. W nocy, gdy wszyscy spali, moja mama usłyszała stukot końskich kopyt i coś jej się ubzdurało, że ktoś mnie porywa. Wyjrzała przez okno - rzeczywiście jechała dorożka, a pasażer, niefortunnie, trzymał w ręce niemowlę. Mama przełożyła nogę przez okno i chciała skakać, bo była przekonana, że tym niemowlęciem jestem ja. Gdyby nie szybka reakcja cioci, mama by już nie żyła. Zmęczenie u młodych matek łączy się z lękami, stanami depresyjnymi. Pojawiają się emocje, które trudno kontrolować. Moja znajoma, zresztą psychote-rapeutka, wzięła swoje kilkumiesięczne dziecko na ręce, wdrapała się na dach 10-piętro-wego budynku i skoczyła. Z dzieckiem. Samobójstwo rozszerzone. Kiedy kobieta jest we frustrującej, trudnej psychologicznie sytuacji, może popaść w takie stany depresyjne, że dochodzi do wniosku, iż samobójstwo jest jedynym wyjściem (mądrość życiowa uczy jednak, że samobójstwo i zabójstwo nigdy nie rozwiązują problemów, które leżą u ich źródeł). Uważa np., że świat jest okrutnym miejscem, gdzie spotykają ją same złe rzeczy - trzeba więc skończyć z życiem. A skoro ją spotyka samo zło, to tak samo będzie z jej dzieckiem. Chce mu więc tego oszczędzić? Tak. Chce mu oszczędzić tego losu. Tym bardziej że skoro ona nie będzie już żyła - to tym bardziej nikt, w jej mniemaniu, nie ochroni jej dziecka. Jak lekarze sąwstanie ocenić stan psychiczny osób podej-izewariych o zabójstwo? O, to jest trudna sztuka. Tym bardziej że to nie jest ocena stanu psychicznego w czasie badania - a stanu psychicznego w czasie zdarzenia. Jeszcze jedno: jeśli ktoś cierpi na choroby psychiczne, niekoniecznie zabił pod ich wpływem. To mogło być zupełnie niezależne od schorzenia. Chory psychicznie mógł np. stwierdzić: mam żółte papiery, to i tak mi nic nie zrobią - i zabić z premedytacją. Wszak można być jednocześnie chorym psychicznie izłym człowiekiem. Oczywiście. Choroby, też psychiczne, nie dotykają kogoś, bo jest dobry lub zły. Biedny i bogaty. W tym sensie są niezwykle demokratyczne. ©® Gtos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 plebiscyt 19 Wystartował plebiscyt Najlepszy Sportowiec i Trener Roku 2019. Zagłosuj na najlepszych! Ewelina Żuberek ewelina.zuberek@polskapress.pl Plebiscyt Dziś rozpoczęliśmy głosowanie w 60. edycji plebiscytu „Głosu Pomorza". Razem z Wami wybierzemy najpopularniejszych sportowców, trenerów oraz drużyny z naszego regionu. Nie czekaj i oddaj głos na swojego kandydata! Zbliżający się koniec roku to znakomity czas na podsumowania, także te sportowe. Jak co roku, chcemy więc zaprezentować i wyróżnić te osoby, które w mijających 12 miesiącach godnie reprezentowały nasz kraj na sportowych arenach lub takie, które znacznie wspięły się po drabince osiągnięć. Podobnie jak w ubiegłym roku nagrodzimy nie tylko sportowców indywidualnych, ale także drużyny i ich trenerów. - Największą siłą tego plebiscytu jest to, że poświęcony jest on sportowcom wszystkich dyscyplin i wszystkich szczebli - mówi redaktor naczelny „Głosu Pomorza" Krzysztof Nałęcz. - Nagrodzimy w nim zarówno wspaniałych mistrzów ^ i •• *•••* • V a W plebiscycie nagrodzimy zarówno wspaniałych mistrzów Polski, jak i sportowe talenty, które dopiero się rodzą Polski, jak i sportowe talenty, które dopiero rodzą się w różnych zakątkach naszego regionu. Cieszę się, że niektórzy laureaci będą mogli odebrać nagrody wśród największych championów - dodaje redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz W kategoriach dla sportowców nasi Czytelnicy osobno będą głosować na panów oraz na sportowe reprezentantki płci pięknej. Podobnie wśród juniorów osobno nagrodzimy utalentowane sportowo dziewczynki i chłopców. Taki podział jest w pełni uzasadniony - wszak na sportowych arenach panie i panowie nigdy nie rywalizują ze sobą. Kategorie i etapy plebiscytu W plebiscycie Najpopularniejszy Sportowiec i Trener Roku nagrodzimy najlepszych w sześciu kategoriach: Sportowiec Junior dziewczęta, Sportowiec Junior chłopcy, Sportowiec Kobiety, Sportowiec Mężczyżni, Trener i Drużyna. Głosowanie rozpoczęło się dziś o północy. Aż do 19 grudnia czytelnicy będą mogli oddwać głosy na najlepszych sportowców i trenerów w regionie słupskim na naszej stronie internetowej www.gp24.pl/spor-towiec-roku. «* trza, relaksujące spa i cudowne naturalne otoczenie. Dla drużyn przygotowaliśmy voucher na reklamę w „Głosie", a dla juniorów voucher na zakupy w sklepie Decathlon o wartości 500 zł. Zostaną one wręczone podczas uroczystej gali w styczniu. Po uroczystej gali do całego nakładu „Głosu Pomorza" dołączymy specjalny dodatek, w którym zaprezentujemy zwycięzców z każdego miasta i powiatu w każdej kategorii plebiscytu. A jeśli Twojego faworyta nie ma wśród kandydatów -nie czekaj i zgłoś go do plebiscytu NAJLEPSZY SPORTOWIEC I TRENER ROKU 2019 na naszej stronie www.gp24.pl/sportowiec-roku! Czekamy do 1 grudnia 2019 roku. ©® Cenne nagrody Na zwycięzców czekają statuetki i dyplomy oraz atrakcyjne nagrody. Laureaci kategorii seniorskich otrzymają weekendowy pobyt dla dwóch osób w urokliwym hotelu Olandia położonym nad Jeziorem Kuchennym, w Sierakowskim Parku Krajobrazowym. Największe atuty Olandii to niepowtarzalny sielski klimat, stylowe wnę- / AikiStkM OLANDoA Kraina wypoczynku i konferencji Zwycięzcy kategorii juniorskich otrzymają youcher na zakupy w sklepie Decathlon Laureaci otrzymają m.in. weekendowy pobyt dla dwóch osób w urokliwym hotelu Olandia 20 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 Kasia Kowalska: Nie mam powodu, by się czegoś wstydzić PawełGzyi pawel.gzyl@polskapress.pl Rozmtnm Kasia Kowalska uświetnia jifcie-usz 25-leda swą kariery wystę-pemwiamadh słynnej serikorh certów akustycznych.MTV Unpfcjggerf . A nam opowiada, na co wydała swoje pierwsze za-robione większe pieniądzeijak reafizowaia w młodości hasło „SeK&chygs&rod^oT. ,.MTV Unplugged" to wyjątkowa seria płytowa, w której w Polsce uczestniczyło do tej pory niewielu artystów. Jak dołączyłaś do ich grona? Po prostu dostałam w zeszłym roku propozycję występu na takim koncercie. Oczywiście przyjęłam ją w zasadzie od razu. Koncert miał się najpierw odbyć w Gdańsku w lutym, ale ze względu na zabójstwo prezydenta Pawła Adamowicza, został odwołany. Czyli przywitałam się z gąską i pożegnałam się z gąską. Całe szczęście temat wrócił do mnie na wiosnę. Musiałam się wtedy szybko zdecydować, bo było niewiele czasu na przygotowanie tego koncertu. Podjęłam tę walkę -i wszystko udało się zorganizować, mimo trudnego początku. Jak przygotowywałaś akustyczne wersje swoich piosenek na ten występ? Ja już od jakiegoś czasu gram koncerty akustyczne i większość tych utworów miało wcześniej podobne aranżacje. Może nie tak rozbudowane - bo bez klawiszy i sekcji dętej. Stworzenie bogatszych wersji było jednak dla mnie samą przyjemnością. Szczególnie, że są to piosenki, które powstawały głównie na gitarze akustycznej. Trochę więc było to tak, jakbyśmy się cofnęli do czasu, kiedy zamykaliśmy się w kuchni z kubkiem kawy i zaczynaliśmy wszystko od samego początku. Zaprosiłaś na ten koncert dwójkę wyjątkowych gości. Pierwszy z nich to Stanisław Soyka. Skąd ten wybór? Staszka podpatrywałam od lat, występując z nim na wielu wspólnych scenach. Miałam go też okazję wiele lat temu poznać osobiście. Kasia Kowalska urodziła się w 1973 roku. Nagrała dziewięć płyt. Ma dwoje dzieci - córkę i syna Kiedy się spotyka innych artystów, albo ma się z nimi wspólny „przelot", albo nie. W przypadku Staszka tak się właśnie działo. Objawił mi się jako człowiek niezwykle życzliwy, wrażliwy i otwarty, zupełnie nie zadufany w sobie. Kiedy byłam młodsza, zasłuchiwałam się w jego płycie „Acoustic". Uwielbiam go bowiem w tej najbardziej intymnej odsłonie - tylko jego i fortepian. Drugim gościem jest Edyta Bartosiewicz. Zaczynałyście karierę mniej więcej w tym samym czasie. To dlatego ją zaprosiłaś? Tak. Mamy wspólne korzenie. Supportowałam ją podczas jej pierwszej trasy koncertowej. Mam do tego okresu wielki sentyment. Zresztą cały ten koncert to taka właśnie podróż sentymentalna. No właśnie: obchodzisz teraz 25-lecie swojej kariery. Jesteś zadowolona z tego. co osiągnęłaś na polskiej scenie muzycznej? Nie mam powodu, by się czegoś wstydzić. Jedyne, co mogłabym sobie zarzucić, to że mogłabym pracować jeszcze więcej. Ale z perspektywy czasu widzę, że jak na dziewczynę z Sulejówka, osiągnęłam bardzo dużo. Pojawiłaś się na scenie muzycznej na początku lat 90. Wtedy nie było telewizyjnych talent show i mediów spolecznościowydi. "nudniej było przebić się w tamtym czasie? Ta dzisiejsza łatwość w dotarciu do odbiorców jest z jednej strony piękna, a z drugiej -przerażająca. Ludzie szybko się czymś zachwycają, ale równie szybko im się to nudzi. To dlatego, że w kulturze popularnej jest za dużo bodźców. Myśmy tego nie mieli, dlatego dłużej i mocniej przeżywaliśmy coś, co nas fascynowało. Teraz na to nie ma czasu. Jesteśmy ze wszystkich stron atakowani taką ilością informacji, że trudno to wszystko ogarnąć. Artystów jest kilka razy więcej niż kiedyś. I nie wiem, czy to jest fajniejsze. Ja z rozrzewnieniem wspominam czas, kiedy premierę płyty długo się przygotowywało, a potem mocno przeżywało. Był czas na smakowanie muzyki. Teraz wszystko dzieje się zbyt szybko. Panuje opinia, że zostałaś ..odkryta" przez słynną menedżerkę - Katarzynę Kanclerz. Jak oceniasz jej rolę w swojej karierze? Ona usłyszała mnie w warszawskiej Stodole podczas koncertu charytatywnego, który organizował bodajże Zbyszek Hołdys. Była tam zbieranina różnych artystów i ja dałam krótki występ ze swoimi ówczesnymi muzykami. Po koncercie poproszono mnie o spotkanie - bo Kaśka zwróciła na mnie uwagę. I od razu dostałam propozycję kontraktu z Izabelin Studio. To był moment kulminacyjny: ale decyzja czy podpisać tę umowę, zależała tylko ode mnie. Zdecydowałam się na to - i tak wszystko się zaczęło. Inną ważną postacią, która pomogła ci na początku kariery, był Grzegorz Ciechowski, który wyprodukował twój debiutancki album ..Gemini". Wiele lat później oddałaś mu hołd na płycie „Moja krew". Jaki wpływ miała na ciebie współpraca z nim? Grzesiek to był facet, który miał klasę. On zrobił dla mnie wielką rzecz: choć mógł sam napisać teksty na moją pierwszą płytę i na pewno zrobiłby to lepiej niż ja, to -wytłumaczył mi, żebym zrobiła to sama. Miałam wtedy kilka trudnych momentów, kiedy chciałam się poddać. Powiedziałam w pewnej chwili, że już nie dam rady. A on wyjaśnił mi, że słowo ma wielką siłę -to słowo, które wypływa od nas samych. Nie musi to być jakaś wysublimowana poezja, stąd nie ma sensu rzucać się na głęboką wodę, wystarczy pisać prosto z serca. I to było niesamowite. Choć mógł zarobić spore pieniądze, wsparł mnie i dał mi siłę, abym sama napisała te teksty. Te kilka zdań z jego ust było dla mnie jak coś bardzo cennego. Coś, co mnie popchnęło do przodu i dało mi wiarę w siebie. Na co przeznaczyłaś pierwsze poważniejsze zarobione na śpiewaniu pieniądze? Kupiłam opla corsę 1.2. (śmiech) Dlatego że mieszkałam wtedy w Sulejówku, a próby miałam w Warszawie. Kończyły się one późno - i dojazd ostatnim pociągiem do domu był mało przyjemny. Byłam świadkiem wielu ta- kich sytuacji, których nie chciałabym pamiętać. Co tu ukrywać: momentami było to po prostu przerażające. Różne historie się działy. Dlatego zakup samochodu dał mi poczucie bezpieczeństwa. Już nie musiałam się stresować, że coś się wydarzy w tym nocnym pociągu. Ten opel corsa w kolorze zielonym z silnikiem 1.2 był dla mnie wybawieniem. Po wydaniu,.Gemini" wyruszyłaś w trasę koncertową. Jak w twoim wydaniu wyglądała wtedy realizacja hasła ..Sex &drugs& rock and roli? Nie będę zdradzać tego rodzaju historii, (śmiech) Ale faktycznie miałam bardzo wesoły zespół i to był dla nas fantastyczny czas. Jakiś czas temu spotkałam się z Jarkiem Chilkiewiczem i Wojtkiem Wójcickim, którzy grali na gitarach w pierwszym składzie mojego zespołu. I powiem szczerze, było bardzo zabawnie, kiedy wspominaliśmy tamte czasy. Niestety, nie ma już z nami klawiszowca Sławka Piwowara, który był wybitnym muzykiem. Do tego jeszcze Krzysiek Patocki na perkusji. Byliśmy naprawdę fajną bandą. Czy rozrabialiśmy? No rozrabialiśmy, ale zawsze pamiętaliśmy, że jesteśmy w trasie i trzeba często przemierzać busem setld kilometrów na kolejny koncert. Ale granie było naszym życiem, dobrze się ze sobą czuliśmy, więc fajnie spędzaliśmy razem czas. W1996roku reprezentowałaś Polskę na festiwalu Euro wizji. To miało sens? Miałoby sens, gdybym pojechała z tą piosenką, z którą miałam pojechać. Niewiele osób wie, że początkowo miałam pojawić się na Eurowizji z piosenką „Wyrzuć ten gniew". Mój występ miał mieć zupełnie inny charakter. Z powodów, o których nie chcę tu mówić, w zaciszu telewizyjnych gabinetów zdecydowano, że nie dane mi będzie tego utworu zaśpiewać. Na szybko Robert Amirian skomponował dla mnie nową piosenkę - która miała zupełnie inny charakter. Dlatego to wszystko od mojej strony nie wyglądało kolorowo. W tamtym czasie pojawiłaś sięwfiłmie ..Nocnegraffiti", który telewizja do dziś przypomina co jakiś czas. Dlaczego potem nie kontynuowałaś tej aktorskiej przygody? Żeby coś dobrze robić, trzeba poświęcić temu odpowiednią ilość czasu. Występując w „Nocnym graffiti" spełniłam swoje marzenie o zagraniu w filmie. Wcieliłam się w dziewczynę, której postać była mi dosyć bliska, więc udało mi się jakoś z tego wybrnąć obronną ręką. Kiedy potem dostawałam następne propozycje, nie czułam się na siłach, aby się ich podejmować. Z tej prostej przyczyny, że nie miałam aktorskiego warsztatu. Łatwo jest się ośmieszyć, kiedy życie rzuca nam na pożarcie łakome kąski. Obawiałam się tego - dlatego zrezygnowałam z występów w filmach. O twoich piosenkach zawsze mówiło się. że są depresyjne. Tymczasem utożsa-miały się z nimi kolejne pokolenia młodych dziewczyn. Jak to możliwe? Depresja i smutek to część naszego życia. Nie da się zamknąć siebie na emocje - również te złe. Kiedy pojawił się ktoś, kto śpiewał o tego rodzaju przeżyciach, sporo słuchaczy mogło się z nim utożsamiać. To tak jak wtedy, kiedy czytamy książkę czy oglądamy film: często utożsamiamy się z jego bohaterką czy bohaterem i wtedy bardziej nas one dotykają. Podobnie jest z muzyką - ludzie szukają w niej ukojenia, czegoś, co sprawia, że mówią: „O, ja podobnie czuję" lub „Ja też podobnie miałam". Wtedy człowiekowi jest lżej. Media podkreślają, że czas jakby się ciebie nie ima i nadal wyglądasz dzisiaj jak w1993roku. Jak to możliwe? Sekret jest banalny: po prostu dbam o siebie. W ciągu ostatnich lat bardzo zmieniłam tryb życia. Uprawiam dużo sportu i jestem na diecie. Pilnuję więc siebie - ale mam też dobre geny po mamie. Los jest dla mnie jako kobiety bardzo łaskawy - i nikt nigdy nie daje mi tyle lat, ile mam naprawdę. Bardzo się z tego powodu cieszę. Jest jednak też na to inna teoria. Od jednej z fanek usłyszałam kiedyś, że kobiety, które dużo przeszły w młodości, po czterdziestce dostają ekstra zastrzyk energii i zdrowia od losu i dzięki temu przeżywają drugą młodość. Może to prawda? ©0 Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 ogłoszenia drobne 21 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie. 94 347 3516 Przez internet ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA Oddział Koszalin ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512. fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE ■ TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA-SPRZEDAM 65M2. Słupsk,IV p. 608587238 SPRZEDAM mieszkanie 2-pokojowe, 608-470-746 MIESZKANIA-KUPIĘ MŁODE małżeństwo kupi mieszkanie 2 lub 3 -pok za gotówką tel. 509-616-458 SŁUPSK.KUPIĘ 1- 2 -pok. 500218503. DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA 75 ar Konikowo 602480015 GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 698-230-205,798-710-329 GARAŻE Blaszane C BRAMY Garażowe X PRODUCENT KOJCE dla Psów Najniższe (§E6Rf Różne wymiary Dogodne Tran! 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl i montaż cały KRAJ POŚREDNICTWO r: 'OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, tel. 598414420,601654572 www.nieruchomoscLslupsk.pl DO wydzierżawienia warsztat samochodowy, Koszalin, Piastowska 1, 602-368-236 Handlowe STAROCIE, antyki skupuję, 506022528. MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA r ABAKUS Aniela Barzycka -19 lat na rynku ' poszukujemy mieszkań 2,3-pokojowych rej. Jana Pawła, Wańkowicza Klienci płacą GOTÓWKĄ, ZADZWOŃ 661-841-555 ul. Zwycięstwa 143 661-841-555 (Obok Związkowca) www.abakus-nieruchomosci.pl 3 pok. 57 m2, rej. Struga klucze w biurze 263 000,- 2 pok. 48 m2, parter rej. Wańkowicza 218 000,- rej. Karłowicza 3 pok. z balkonem 233 000,- WORKI foliowe produkcja, sprzedaż. Słupsk, Grunwaldzka 3, 604-208-414 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS-Auto skup 533299577 | Absolutny skup aut, 728773160. AUTA i busy kupią, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150,606206077. AUTOKASACJA, Świeszyno, skup całych i powypadkowych, 608421479 MASZ dłużnika- sprzedaj dług. Gotówka, tel. 94/347-32-86. TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. KONSERWACJA podwozia, 883080883. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI BEZSTRESOWA pożyczka, kredyt. Słupsk, A.Krajowej 38, tel. 513 915 645. KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809809 KREDYT dla każdego, 516593005. KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POMOC dla frankowiczów, 516593005. POŻYCZKI z dowozem -pierwsza za darmo tel. 511-030-295 UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. USŁUGI PRAWNE EGZEKUTOR długów, 669111148. PRZYSTĘPNEGO cenowo prawnika do napisania kasacji tel. 502-612-675 ZATRUDNIĘ BRYGADZISTA oraz Pracownik Porządkowy-szpital w Szczecinie TEL 664032479 FIRMA GEA Tuchenhagen Polska zajmująca się obróbką stali nierdzewnej oraz aluminium w Koszalinie zatrudni pracownika na stanowisko operator CNC. Wymagania: znajomość rysunku technicznego, umiejętność posługiwania się narzędziami pomiarowymi, gotowość do pracy w trybie zmianowym. Tel.783880079, adres e-mail: rekrutacja.produkcja@gea.com. FRYZJERKĘ męską 607-624-427 KASJER Szczecin, stawka 16,50 zł/ godz. brutto. Tel 797594770 MALOWANIE, DOCIEPLENIA -Niemcy- praca od zaraz. Telefon: 774270543 lub 662187368. Cert. 9875 OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! OPIEKUNKI osób starszych do Niemiec zatrudnimy, 600-600-076,669-826-082 lub 507-514-952 PRACA w Holandii.Poszukuję pracowników sektora ogrodniczego, sortowni cebulek kwiatowych. Stawka ca 10-11 euro/godzinę. Wyjazdy jeszcze w tym roku i na początku roku 2020. Rekrutacja: Biuro w Wałczu, Kościuszki 12A, tel.603122111, 672584108, www.posrednictwoholandia.pl PRACOWNIK OCHRONY - obiekty handlowe Szczecin, atrakcyjne wynagrodzenie, tel. 663193211 ZATRUDNIĘ budowlańców do pracy w Niemczech. Kontakt pod nr tel. 004915152371796. SZUKAM PRACY POSPRZĄTAM mieszkanie, biuro. Stupsk, 792-461-105 Zdrowie CHIRURGIA CHIRURGIA Ogólna, Estetyczna, USG laseroterapia. Brodawki, korekta uszu, mezoterapia, trądzik zmarszczki. K-lin, 94/353-89-34; 507-233-959. GINEKOLOGIA A - Z, 515417467 farm.ginekolog NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. STOMATOLOGIA STOMATOLOGIA specjalistyczna: dzieci i dorośli, anestezjolog, protetyka. K-lin, ul. Małopolska 1"B"; tel. 94/343-84-68. Również w soboty. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 SPRZĘT MEOYCZNY WÓZKI, skutery elektryczne-inwalidzkie sprzedam, 781-978-148 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 DACHY- dekarstwo 94/3412184 Stany surowe 94/3412184 Suche zabudowy 94/3412184. GŁADZIE, malowanie tel. 604-421-283 INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIK solidnie 509-765-180. GK USŁUGI hydrauliczne tel. 699-701-503 PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503 198 450 BERLIN, Goleniów- Lotniska, codziennie. 500-094-067 NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503 198 446, 672669491 Zwierzęta KURKI odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, Dowóz. 600-539-790 Matrymonialne PRAGNĘ poznać panią od 55-60 lat szczupłą, stały związek tel. 505163452 Różne KASA za "stare" książki, 609643399 KILKADZIESIĄT TYSIĘCY ZŁOTYCH zapłacę za zbiór znaczków CHINY 1949-68. TEL: 606 518 273. PORCELANA PRL skup 881934948 Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. PŁODY ROLNE KUPIĘ łubin,grykę,peliiszkę,itp TEL 604250237 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. ATRAKCYJNA dla dojrzałych 661177611 JOWITA Koszalin tel. 663-563-087 WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. wwwgp24pfc wwwgk24pfc wwwgs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynona Husaim-Sobecka Maran Ste|5lK)v^|intemeQ J^ p, Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 27 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu (śromowski. tel. 94 347 3512 Prenumerata. teL 94 3401114 Głos Koszafinski-wwwgk24.pl ui. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin,tel. 94 347 35 99, fax 94 347 35 40. tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@pol$kapress.pl . ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński -wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64. tel. reklama 9148133 92, reklama.gs24@polskapr&s.pl ^ ^ co -, f ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80,fax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818,fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 4728,fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 1 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKOP "i POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzłkiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Jqanna Pazio tel. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl O O - Glos Dziennik Pomorza 2Z SpOll Piątek, 22.11.2019 •iw i Przedszkolaki na pierwszym miejscu Pttkanosna Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@polskapress.pl W Hali Gryfia w Słupsku przy ul. Szczecińskiej odbyły się Zimowe Mistrzostwa Słupska Przedszkolaków w Piłce Nożnej - Słupsk 2019. Zadanie było realizowane ze środków prezydenta miasta Słupska. Mistrzostwa otworzyła Joanna Kraska - kierownik SOSIR, oraz prezes UKS Byki Słupsk Jolanta Karska. Poprzez udział w turnieju dzieci miały możliwość przeżycia radosnych chwil i osiągnięcie sukcesów sportowych. Ponadto na turniejach dzieci uczą się postawy, gdzie zwycięstwo nie jest celem, który należy osiągnąć za wszelką cenę. W turnieju wzięło udział 15 przedszkoli. Każde z nich reprezentowała grupa składająca się z zawodników, atakżeichkole-żanek i kolegów, którzy prześcigali się w kibicowaniu. Łącznie hala Gryfia gościła 500 słupskich przedszkolaków. Drużyny występowały w 12-osobo-wych składach (chłopcy i dziewczynki): 5 zawodników w polu i bramkarz plus 6 rezer- Aneta Niklas w finale turnieju w Zielonce Badminton W Zielonce koło Warszawy odbył się turniej WWL Badminton w kategorii Elity. Z powodzeniem startowała tam Aneta Niklas z UKS Dwójka Bytów. W pierwszym swoim pojedynku bytowianka Aneta Niklas miała się spotkać z Ulianą Wolską, lecz ta zawodniczka nie dojechała na ten turniej i bytowianka wygrała go walkowerem. W drugim spotkaniu Aneta Niklas wystąpiła przeciwko Urszuli Trucińskiej z klubu WWL Badminton Club Marki. Ten pojedynek, trwający niecałe 20 minut, wygrała bytowianka Aneta Niklas 21:17 i 21:6. O miejsce pierwsze w grupie i prawo występu w finale tegoż turnieju Aneta Niklas walczyła przeciwko Marcie Styczyńskiej z ABRM Warszawa. Pojedynek był jednostronny z przewagą bytowianki i zdecydowanym zwycięstwem 21:7 i 21:13. W finale przeciwko Oldze Miksza, Aneta w pierwszym secie przegrała minimalnie na przewagi 20:22 i w drugim secie 13:21. ©® JAROSŁAW STENCEL ■ W. • • V Aneta Niklas wystąpiła w turnieju w Zielonce jeszcze jako młodzieżowiec Pogoń druga w Gdyni. Kostuch piłkarzem roku Pitkanozna Świetnie poradziła sobie w weekend w Gdyni młodsza część drużyny D2 Pogoni Lębork. Chłopcy z rocznika 2009 wzięli udział w dwudniowym turnieju Gdynia Cup 2019. Do zwycięstw drużynę poprowadzili trenerzy Wiesław Krefft i Sebastian Brzozowski. W pierwszym dniu drużyna z Lęborka wsparta dwoma piłkarzami z Diego Lębork wygrała wszystkie spotkania w grupie!: Pogoń - Gryf Słupsk KS 2:0, Pogoń - JedynkaIIReda2:0, Pogoń - Sztorm Kosakowo 4:1 i Pogoń -GAP Gdynia 5:0. W drugim dniu zagrały ze sobą pc dwie najlepsze drużyny z każdej z grup i najlepsza trzecia. Po czterech zwycięstwach: Pogoń - Gryf Słupsk KS 2:0, Pogoń - Sztorm Kosakowo 5:0, Pogoń - Gryf Tczew 2:0 przyszedł decydujący meczz JedynkąlReda. Górąbyli rówieśnicy z Redy, którzy wygrali 1:3. Lęborska drużyna z bilansem 7 zwycięstw i l porażką zajęła 2. miejsce w turnieju. W skład srebrnej drużyny wszedł: Natan Łukaszuk, Bartosz Miedziński, Maciej Gosz, Piotr Krefft, Gracjan Smentoch, Jakub Szulfer, Nikodem Bronk oraz dwaj zawodnicy AP Diego Lębork Kacper Łasica i Kacper Pięta. Młodzi piłkarze Pogoni Lębork aż siedem razy zwyciężali w meczach w Gdyni Przemysław Kostuch zdobył dla Pogoni 17 bramek jesienią. 11 w lidze i 6 w Regionalnym Pucharze Polski Kostuch z nagrodą Przed ligowym spotkaniem Pogoni z Jaguarem Gdańsk w obecności zawodników obu drużyn odbyła się miła uroczystość. Okazały puchar z grawerką „Zawodnik roku 2019 w zespole Pogoni Lębork" wraz z „załącznikiem" z rąk trenera Waldemara Walkusza odebrał Przemysław Kostuch. Te miłe wyróżnienie należało się temu zawodnikowi jak mało komu. W meczu z Jaguarem zdopingowany nagrodą „Kosti" zdobył hat-tricka i jeszcze bardziej odskoczył kolegom w klasyfikacji strzelców drużyny. - Cieszy mnie ten puchar i wyróżnienie od trenera. Cała praca jaką wkładam na treningach i w meczach została doceniona i za to bardzo dziękuję - mówił na konferencji prasowej po meczu Pogoń - Jaguar Przemysław Kostuch. - Mam w zwyczaju zawsze doceniać, motywować zawodników takimi niespodziankami - ideę tytułu dla najlepszego zawodnika zespołu tłumaczy trener Waldemar Walkusz. - Myślę, że nie ma najmniejszych wątpliwości, że to Przemysław Kostuch jest tym piłkarzem roku w zespole i zasłużył na to wyróżnienie. Wierzę, że ten zawodnik da nam wiele radości jeszcze na boisku - dodaje Walkusz. W hali Gryfia mali piłkarze mieli wiele radości z gry wowych, zmiany tzw. hokejowe. Grano na 3 boiskach w 3 grupach po 5 zespołów. Nie zabrakło również dopingujących rodziców i rodzin dzieci. Łącznie rozegrano 30 meczów, wktórych strzelono 69 bramek. WYNIKI: GRUPA A: Przedszkole Nr 3 - Przedszkole Nr 5 0:0, Przed- szkole Nr 7 - Przedszkole Nr 10 1:0, PM przy SP Nr 6 - Przedszkole Nr 31:0, Przedszkole Nr 5 - Przedszkole Nr 7 0:0, Przedszkole Nr 10 - PM przy SP Nr 6 0:0, Przedszkole Nr 3 - Przedszkole Nr 7 0:3, Przedszkole Nr 5 - PM przy SP Nr 6 0:0, Przedszkole Nr 10- Przedszkole Nr 3 5:1, Przedszkole Nr 7 - PM przy SP Nr 6 2:0, Przedszkole Nr 5 - Przedszkole Nr 10 0:1 GRUPA B: Przedszkole Nr 12 -Przedszkole Nr 15 0:3, Przedszkole Nr 19 - Przedszkole Nr 24 1:1, PM przy SP Nr 3 - Przedszkole Nr 12 6:0, Przedszkole Nr 15 - Przedszkole Nr 19 0:1, Przedszkole Nr 24 - PM przy SP Nr 3 3:0, Przedszkole Nr 12- Przed- szkole Nr 19 0:3, Przedszkole Nr 15 - PM przy SP Nr 31:2, Przedszkole Nr 24 - Przedszkole Nr 12 5:0, Przedszkole Nr 19 - PM przy SP Nr 3 0:0, Przedszkole Nr 15 - Przedszkole Nr 241:0. GRUPA C: Przedszkole Nr 6 - Przedszkole Nr 251:1, Przedszkole Nr 31 - Przedszkole Nr 32 0:0, PM przy SP Nr 4 - Przed- szkole Nr 6 0:0, Przedszkole Nr 25 - Przedszkole Nr 31 0:0, Przedszkole Nr 32 - PM przy SP Nr 4 0:0, Przedszkole Nr 6 -Przedszkole Nr 310:3, Przedszkole Nr 25 - PM przy SP Nr 4 0:1, Przedszkole Nr 32 - Przedszkole Nr 6 0:0, Przedszkole Nr 31 - PM przy SP Nr 41:0, Przedszkole Nr 25 - Przedszkole Nr 32 1:0. Specjalne Puchary Fair Play, głosami opiekunów wszystkich przedszkoli, jako wyróżniające się poprzez kibicowanie i przebranie otrzymały przedszkola nr3inri9. Każde przedszkole miało zapewnioną opiekę wolontariuszy ze Szkolnego Klubu Wolontariatu „Panda" przy Zespole Szkół Agrotechnicznych w Słupsku, którzy sprawnie pomagali małym zawodnikom i ich kibicom. Turniej miał zabezpieczoną obsługę sędziów oraz wykwalifikowaną pomoc medyczną. Na zakończenie emocjonujących pojedynków dokonano ceremonii dekoracji. Wszystkie drużyny zajęły pierwsze miejsce, w nagrodę otrzymując puchary, dyplomy i poczęstunek, a każdy zawodnik pamiątkowy złoty medal. ©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 sport 23* To Niemcy powinni się niepokoić, tam będzie rewolucja, u nas ewolucja Michał Skiba @Skibowy Skftki tMttrkirskie Dawid Kubacki wygrał Letnią Grand Prbc. a nawet o to nie walczył. Topokazi|e naszą siłę-tiu-maczy Jakub Kot były skoczek, obecnie trener i ekspert stacj Eurasport Czuje pan lekki niepokój przed startem sezonu? Nie ma już Stefana Homgachera. czas na rządy Michała Doleżala_ Bardziej bym się niepokoił na miejscu Niemców, z którymi Stefan zaczął pracę. Tam Stefan będzie wprowadzał rewolucję, w naszej drużynie będzie po prostu kontynuacja. Trenerem został człowiek, który w tym sztabie był już od lat. Widział dobre momenty, gorsze, widział kryzysy. Nie zgodzę się z tym, że Doleżal musi wprowadzać rewolucję. Jestem spokojny, bo jest ta sama wizja szkoleniowa. Michał dużo rzeczy od Stefana się nauczył, a jeśli wprowadzi coś swojego, to bardzo dobrze, bo nie należy się betonować. Fajnie wyjść z czymś świeżym do drużyny. Skoki się zmieniają, jak każda dyscyplina. Lato już pokazało, że możemy być spokojni, bo gdyby wtedy okazało się, że coś się zacięło, to byłby większy dreszczyk emocji. Lato poszło po naszej myśli, gdzie nawet niespecjalnie chcąc wygrać Grand Prix - udało się je wygrać. Dawid zdobył ten tytuł przy okazji. To pokazuje, jaką jesteśmy siłą. Lato sprawik^ że apetyt nieustannie rośnie. Letni sezon jest bardzo fajny dla skoczków, bo jeśli się coś nie powiedzie, można się wytłumaczyć, że zima jest najważniejsza. Jak jest dobrze w lecie, często widzi się zimę w jeszcze lepszych nastrojach. Lato jest traktowane ulgowo, ale jeśli zimą nie masz formy, to trzeba szybko analizować. My zaliczyliśmy solidne miesiące, zawodnicy mieli zróżnicowane starty -jedni mniej, drudzy więcej. Przetestowaliśmy zawodników kadry B, są to choćby Paweł Wąsek, Klimek Murańka, Olek Zniszczoł. Ciekawi mnie, ile dostaną szans na przestrzeni całego sezonu, bo wiadomo, że w Wiśle mogą wystąpić wszyscy. Potem jedni będą lecieć naPuchar Świata ijiju na Pu- ., char Kontynentalny. Fajnie, by skoczkowie z zaplecza dostawali szanse, oni muszą zacząć bywać w talom świecie. Nie można kogoś skreślać po jednym słabym konkursie, od razu się nie wygrywa. Zazwyczaj. Dawid wygrał klasyfikację końcową LGP. wygrał ją drugi raz. W 2017 r. jednak nie byta to dla niego taka trampofina w dobre skakanie zimą. Teraz będzie inacz£g?Wkońai to mistrz świata. Można powiedzieć, że jednak ostatni zwycięzcy sezonu letniego w zimie potrafili zaznaczyć swoją obecność. Maciek Kot potrafił wygrać Letnie Grand Prix i mieć dobry sezon zimą. Osiągał życiowe wyniki. Potem Dawid Kubacki miał dobre lato, nie był potem mistrzem świata, ale już pukał do czołówki. Jewgienij Klimów świetnie skakał zeszłego lata, zaczął zimę od wygrania konkursu w Wiśle. Stawał na podium. Był niebezpieczny. Kubacki narzuci sobie teraz dodatkową presję? Myślę, że nie. On niewiele startował latem, chyba cztery starty. Nie miał nastawienia na triumf w LGP. Celem były inne rzeczy, a wygrana przyszła przy okazji. To pokazuje olbrzymi potencjał. Słysząc różne wypowiedzi ze sztabu, można dojść do wniosku, że mamy znowu trzech skoczków na bardzo wysokim poziomie, czyli Kamila Stocha, Dawida i Piotra Żyłę. Jak był sam Adam Małysz, to nie było zaplecza, był taki moment, że Kamil również był sam, teraz jest dobrze. Każdy może mieć słabszy dzień, bo to nie są roboty, ale są inni. Dawid jest pewniakiem na tę zimę, ale nie łudźmy się, że będzie wszystko wygrywał. Skończyły się czasy dominacji. Chociażwpoprzedriim sezonie RyoyuKobayashi „poza-miataT konkurencję. Przed poprzednim sezonem pytano mnie o rokowania przed sezonem. Przyznaję się, że ani razu nie użyłem nazwiska Kobayashi. Kamil, Stefan Kraft, czekałem na powrót Severina Freunda, teraz widzimy, jakie ma problemy. Kraft miał dobry sezon, ale daleki od ideału. Nagle wyskoczył Ryoyu, który miał się skończyć po dwóch konkursach, a okazało się co innego. Co jakiś czas wysyłał sygnały, ale od pojedynczych wybryków do wygrania całego PS to daleka droga. Jednak da się. WJ?ląriicy fe- W Wiśle Kamil Stoch zacznie walkę o trzecią Kryształową Kulę w karierze. W piątek odbędą się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego, w sobotę zawody drużynowe Gdy przed poprzednim sezonem pytano mnie o rokowania, to przyznaję się, że ani razu nie pomyślałem o Ryoyu Kobayashim tał w innych przestworzach, pułap lotu miał parę metrów wyżej niż cała reszta. Sezon okazał się przewrotny, bo w MS nie zdobył medalu. W Seefeld, ani w Innsbrucku, gdzie miesiąc wcześniej zachwycał w Turnieju Czterech Skoczni. Skoki zawsze będą nieprzewidywalne. Będą niespodzianki? Patrząc okiem obiektywnego kibica - to był sezon piękny. Brązowy medal Killiana Peiera w Innsbrucku i olbrzymia radość jego i kolegów. Byłem pod skocznią i widziałem to szaleństwo. Jakby wygrał, nawet Amman oszalał ze szczęścia. Rodzice płakali. Świetne obrazki. Pojedynek Eisenbichlera i Geigera na tak dalekie skoki, to było to. W Seefeld po pierwszej serii Polacy chcieli zwalniać Waltera Hofera i wszystkich innych, a potem Dawid wrócił z 27. miejsca na złoto. To się pewnie nie^Mó^Stpęh cjęłpz$ srebro, a 20 minut temu wszyscy chcieliśmy odwoływać zawody. Nikt nie przewidzi, co wydarzy się teraz, na pewno presja na Kobayashim się zwiększy. Zaczął współpracę z Red Bullem, byk na kasku to też presja. Dosyć późno zaczął przygotowania Miał inną taktykę tych startów, najpierw obowiązki sponsorskie. Zabawa w modę. Widać, że ma swoją odskocznię, nie można żyć tylko skokami. Z tego, co słyszałem, to nie spieszyło mu się do powrotu na trening. Podobno na zajęciach był bardzo mocny. Rozmawiałem z Richardem Schallertem (nowy trener Kobayashiego), mówił, że były treningi, gdzie brakowało dla niego belek. Jak był delikatny wiatr z przodu, to trzeba było przerwać trening. W treningu jednak takie rzeczy mogą się zdarzyć. W Hinzenbach i Klingenthal już jednak taki w mocny nie był. * * — *.1n rlolin n 5_ii_i bcnanertpoaoonojestza-mordystą, da Kobayashiego chyba niezbyt ide^ny rytm pracy? Nie wierzę jednak, żeby zawodnik, który nie trenował i omijał treningi, był w stanie tak skakać. Raz się może zda- rzyć, jeden weekend, ale nie kilkanaście. hamsi btocn oopacme Kobayashiego wtym sezonie? Kamil nie patrzy na Ryoyu. Wiadomo, że przyjście każdego tak silnego zawodnika daje nową motywację dla innych. Jakbyśmy mieli zabetonowane towarzystwo, to skoki byłyby nudne. Pojawił się Kobayashi, widzimy Timiego Zajca. Podoba mi się, że dalej jest weteran Noriaki Kasai, który się nie poddaje, a z drugiej strony mamy Domena Prevca, który wygra konkurs, a potem coś zawali, bo musi iść do szkoły, urósł, lub przytył. Dla Kamila każda nowa postać to może nie jest inspiracja, ale motywacja. Ciekawą rzecz powiedział Stefan Homgacher, który tłumaczył, że kończysz dobry sezon, wręcz idealny, ale następnego dnia trenujesz, bo to już nie wystarczy.'Meto działa. lak wygląda nastawienie Madeja Kota do sezonu, dochodziły do nas sygnały,że musi wrócić do podstaw: a jednak chyba nie jest tak źie? Ostatnio nawet rozmawiałem z Grzegorzem Sobczykiem i uspokoił mnie, że pracują tak samo z Maćkiem, jak i z innymi. Każdy ma swoje problemy, nie jest tak, że jedna metoda działa na wszystkich. Święta prawda jest taka, że zawodnik za trenera nie skoczy. Możesz mieć świetny sprzęt i wizję trenera, ale on za ciebie nie napnie nogi bardziej. Wiem, że jest jedna wizja w sztabie, Maciek im ufa i to jest dobre wyjście. Gdyby on zaczął kombinować, to by do niczego nie doprowadziło. Przykład Dawida pokazał, że można ufać, Piotrek Żyła pozbył się tego „garbika". Trzeba uwierzyć trenerom i to wyjdzie, może nie jutro, może za miesiąc lub dwa sezony. Taki to jest sport, że trzeba mieć dużo szczęścia, ale i również cierpliwości. Wizja tego wszystkiego dobrze Maćkowi służy, jeszcze nie czas na rewoluję. To pomysły Homgachera dały mu pierwsze zwycięstwo w PŚ. Znikąd to się nie wzięło. Był w tym sztabie Sobczyk, był Doleżal. W lecie pokazał, że nie ma daleko do czołówki i niech ta zima będzie lepsza. Kolejny przeciętny sezon będzie podkopywał pewność siebie, a trzeba zachować spokój i cierpliwie wracać do skakania. Sztab robi wszystko, żeby mu pomóc. Może nowe buty pomogą? Co pan o nich słyszał? Na pewno wszyscy robimy dobrą robotę, że o nich mówimy. Zakładam, że czyta o tym członek sztabu autriackiego lub norweskiego i widzi, że Polacy mają buty, na wyłączność. To jest przewaga psychologiczna wobec innych, niezależnie od tego, co te buty dadzą. Jeśli cały świat korzysta z butów niemieckiej firmy Raas, to proces uzyskiwania ich jest bardzo długi. ©® Transmisje 2 wszystkich kwalifikacji i konkursów Pucharu Świata w kanałach Eurosport 1 i Eurosport Player LOTTO czwartek - 21.11. godz. 14 MułtiMulti 3.12,13.23.24.29.33.34.36.37. 40.44.45.56.63.65.70.73.74. 76 plus 73 Kaskada 1.2.4.5. 6. 9.10.11.13 14.18.19 środa - 20.11. godz. 21.40 Ekstra Pensja 4,19,21.32.33+1 Ekstra Premia3,8.12,27.33+3 Mini Lotto 10.17,22,26,39 Kaskada 1.2.6.1,8,10,13,14,18,19,20,23 MułtiMulti 12,3,7,9,18,24,25,29,31,39,41, 45,53,56,58,60,65,74.76 plusl (sten) 24 REKLAMA reklama Glos Dziennik Pomorza Piątek, 22.11.2019 . 019431433 mnij .samoti lodowo, BI: Nieruchomość inwestycyjna w Słupsku przy ulicy Szpiiewskiego Nieruchomość dla Ciebie w Słupsku przy ul. Kopernika 13 Nieruchomość z potencjałem w Słupsku przy ul. Grottgera 13 ZAPRASZAMY NA PRZETARGI » $mm» stoMt^okawii ©funkcji mmmmmi > wpłata wadiyni funkcja: mfestitaMoiwsł ^tgtat&ottiiinrei ii -uifesowa ®5® IM® asł s> wadium «ł płatne aft© MM.3S$m it. Przetarg odbędzie się w dniu 17.12.2019 r. o godz. 10:00 w sali nr 212 Urzędu Miejskiego w Słupsku; Plac Zwycięstwa 3 (li p.). > działka niezabudowana nrwW > pomerzscśmia 41JS2 mP > iuitkcja: TfśBSzkBfilowB. }bćnorodzinns > ©eisa iwyw^wieza 3JB§§t®§§a8 ♦ WBT > WBdltilll ^SUSPII .331 >«tf>Ma«fi9d^Mdli»7s^K2HiaaBHlK. Przetarg odbędzie się w dniu 13.01.2020 r. o godz. 10:00 w sali nr 212 Urzędu Miejskiego w Słupsku; Plac Zwycięstwa 3 (II p.). > działka zabudowana nr ;SiSM w «ster. ® » p0W«BI2SC!tW«i8 4M4 mP > litntep: mieszkaniowe wielorodzinna -i sustagowa > cena wywoławcza 1tf£Hffl§ zł > m msouam k. _ > iitł#p#ś ma działce niezgodne z HPZśP Przetarg odbędzie się w dniu 19.12.2019 r. o godz. 10.00 w sali nr 212 Urzędu Miejskiego w Słupsku, Plac Zwycięstwa 3 (II p.). JESTEŚ ZAINTERESOWANY? ZADZWOŃ $ 59 34 38 472 lub 59 34 &8 *0