3,00 ZŁ W TYM SWAT Nr ISSN 0137-9526 Nrindeksu 348-570 952060 i \ Głos na lato: Pokazy na niebie i maskotki - str. 6 Głos Pomorza Sobota-niedziela 13-14 lipca 2019 Pogoda.Zrobisię trochę cieplej. będzie też więcej słońca. Uwaga: burze STRONA2 Nasza akcja-Hipokrates2019. Już za tydzień finał prestiżowego plebiscytu STRONA 4 MAGAZYNU RODZINNEGO Słupsk. Przerwany proces. Trzy dni pozbawienia wolności dla pijanego świadka. STRONA 3 Porozumienie w sprawie plaży. Modlinek w gminie Ustka z dostępem do morza STRONA 3 Słupscy strażacy wspólnie z policją oraz leśnikami skontrolowali obozy harcerskie STRONA 4 magazyn rodzinny uWI Agnieszka Włodarczyk po latach romansów uczy się żyć w pojedynkę Hodowla ptaków jest tak samo skom plikowanajak psa czy kota strona 12 strona 5 Latem koniecznie trzeba się wybrać na piknik. Polecamy pyszne pasty i sałatki strony 7-10 9770137952060 02 Dmga strona Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13 14.07.2019 Pogoda w regionie Dzisiaj Ciśnienie 1012.1 hPa Wiatr NE 9 km/h Uwaga burze 21°C 12°C *"-' Niedziela Poniedziałek Wtorek 22°C 8°c 23°C io°c 22°C io°c ts Uwaga: częściowo słonecznie i burze z piorunami_ Piotr Poiedhoński piotr.potechonski@gk24.pl WYCIĘLI, CHCĄ SADZIĆ P ięćset milionów drzew zasadzi rząd do końca roku - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki podczas niedawnej konferencji PiS w Katowicach. Internauci zaraz sprawdzili możliwości techniczne zasadzenia 500 min drzew do końca roku i wyszło im, że leśnicy musieliby sadzić 33 drzewa na sekundę. I trudno doprawdy uwierzyć, że obietnica premiera nie jest rzucona ot tak, z powodu kampanii wyborczej . Wychodzi na to, że premier Morawiecki - jako były bankowiec - lubi duże liczby (pamiętacie milion aut elek- trycznych? ) i dlatego podejrzewam, że to zgrabne hasło znalazło się w jego przemówieniu tylko dlatego, aby zostało zapamiętane, a niezrealizowane. Chodzi tu niestety o efekt wyborczy, a nie realny plan do wykonania. A najciekawsze - i mocno komiczne - w tej całej sytuacji jest to, że Jarosław Kaczyński podczas tego samego katowickiego spotkania dużo mówił o wiarygodności, mocno podkreślając - i całkiem słusznie -jak bardzo ważna powinna być ona także i w polityce. Trudno więc nie zadać pytania, kiedy przedstawiciele rządu PiS-u są najbardziej wiarygodni? Czy wtedy, gdy zapowiadają masowe sadzenie drzew (podając przy tym nierealne liczby) czy też wtedy, gdy wprowadzają takie zmiany w prawie, które powodują, że drzewa te są masowo wycinane? W pierwszym czy w drugim przypadku? Ktoś pewnie powie, że w żadnym. Oznakuj swój rower, to ułatwi odnalezienie prewencyjny. Podczas kontroli, umożliwia policji sprawdzenie, czy użytkownik roweru jest jego prawowitym właścicielem. Pamiętajmy, że rowery oznakowane są mniej atrakcyjne dla złodziei, a dzięki temu są bardziej bezpieczne. Aby oznakować rower, wymagane są: dokument tożsamości, dokumenty potwierdzające własność roweru (karta gwarancyjna, faktura zakupu, umowa kupna/sprzedaży), obecność opiekuna w przypadku małoletniego rowerzysty. Usługa jest darmowa. W sobotę także policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku przeprowadzą działania „Bicykl", których głównym celem jest poprawa bezpieczeństwa rowerzystów oraz uświadomienie kierującym innymi pojazdami, że cyklista jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu. Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zapraszają chętnych rowerzystów do oznakowania swoich rowerów. Znakowanie odbędzie się w sobotę od godz. 17 na terenie Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku podczas festy-nu: „Miejskie chilli na trawie". Ideą imprezy jest promowanie zdrowego i bezpiecznego stylu życia. Procedura znakowania polega na oznaczeniu jednośladu kodem literowo-cyfro-wym oraz rejestracji w policyjnej bazie danych. W przypadku ewentualnej kradzieży i późniejszego odzyskania jednośladu pozwoli to na szybką identyfikację właściciela. Znakowanie roweru ma charakter Zrobi się trochę cieplej, będzie też więcej słońca Z Krzysztofem Ściborem z Biura Prognoz Pogody Całvus rozmawiamy o pogodzie na weekend, kolejne dni i resztę wakacji. Po chłodnych ostatnich dniach czas. by napłynęło do nas cieplejsze powietrze. Tak się stanie? Jesteśmy pod wpływem powietrza polamo-morskie-go, które płynie do nas z północy. Będzie więc słonecznie i sucho, szczególnie nad samym morzem. Upałów jednak nie będzie. W weekend temperatura w pasie nadmorskim wzrośnie maksymalnie do 22 stopni Celsjusza. W głębi lądu, na pojezierzach, popołudniami może zacząć się chmurzyć, możliwe też będą przelotne opady deszczu. Będzie jednak cieplej, do 24 stopni. Powietrze z północy powoduje, że noce i poranki są rześkie, a nawet chłodne. Nocami temperatura będzie spadać do zaledwie 10-12 stopni. m -l Krzysztof Ścibor, meteorolog z Biura Prognoz Pogody Calvus w Słupsku Woda z Bałtyku zachęca do kąpieli? Nie zachęca, bo ma teraz tylko 16-17 stopni. Woda w jeziorach, choć jej temperatura w ostatnich dniach też spadła, jest bardziej przyjemna, bo ma 20-21 stopni. Ale w kolejnych dniach temperatura wody w morzu i jeziorach powinna się wyrównać. Przyszły tydzień zapowiada się plażowo? Plażowanie może się udać, bo w pasie nadmorskim będzie przeważnie sucho i słonecznie. Jedynie we wtorek i w czwartek popołudniami może przelotnie padać. Będzie ciepło, bo temperatura wzrośnie do 20-24 stopni. Więcej przelotnych opadów spodziewać się można na pojezierzach. Natomiast w piątek zacznie do nas napływać gorące powietrze. Temperatura wzrośnie do 26 stopni w pasie nadmorskim i do 28 stopni w głębi lądu. Upałów z temperaturą powyżej 30 stopni nie ma się jednak co spodziewać. W przyszły weekend popołudniami może być jednak deszczowo i burzowo. Jest szansa, że druga połowa lipca będzie ładniejsza niż początek miesiąca? Może być cieplejsza i bardziej słoneczna, szczególnie nad morzem. Nie widać znaczącego ochłodzenia. Natomiast sierpień przyniesie pogodową stabilizację, pod względem temperatury i opadów drugi miesiąc wakacji ma być w normie. Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl W wakacje brakuje krwi. W niedzielę krwiobus przyjedzie do Ustki Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl W wakacje spada liczba dawców, a gwałtownie rośnie zapotrzebowanie na krew, stąd apel o oddawanie krwi. Przez całe wakacje w nadmorskich mwjo-nyynyiyłi OTganiZOWa-ne są akcje pobierania krwi. Krwiobus umożliwia oddanie krwi w komfortowych warunkach. Żeby oddać krew, wystarczy zabrać ze sobą dowód osobisty. Krwiodawcą może zostać osoba w wieku 18-65 lat, ważąca co najmniej 50 kg, która w ciągu ostatnich 6 miesięcy nie miała wykonanego tatuażu, przekłucia uszu ani innych części ciała, nie była leczona krwią i jej składnikami. Dawcami nie mogą być także osoby chore m.in. na gruźlicę, choroby krwi, choroby serca, choroby nowotworowe oraz osoby, które przebyły wirusowe zapalenie wątroby (żółtaczka), chorzy na AJDS HIV Planowane akcje: * Ustka, przy Kapitanacie Portu; * 14.07.2019 r. niedziela, rejestracja w godzinach 9-12; * Łeba, port jachtowy-I7.07.20l9r. środa, rejestracja w godzinach 10-13; * Słupsk, pl. Zwycięstwa, 18.07.2019 r. czwartek, rejestracja w godzinach 10-13. Dwa nowe murale cieszyć będą oczy mieszkańców ul. Frąckowskiego (na zdjęciu) i gości Parku Witkacego w Słupsku. Ten na bloku przy Frąckowskiego namalował portugalski artysta Francisco Camilo. Prace trwały dwa tygodnie. w , J3teso Ftannotaa" w Stupscy p»GlV uii Macanssg® IB M39848OI00 Grzegorz Hilarecki - 13 lipca Kraków po raz pierwszy usłyszał glos dzwonu .Zygmunt". W Olsztynie wybuchła epidemia cholery. W Warszawie uruchomiono pierwszą sieć telefoniczną. Władysław Reymont został ranny w wypadku kolejowym pod Warszawą, za co w wyniku procesu uzyskał wysokie odszkodowanie. Naczelnik Państwa, marszałek Józef Piłsudski odznaczył pierwszych 15 osób Orderem Odrodzenia Polski, m.in.: Jacka Malczewskiego, Władysława Raczkiewicza, Władysława Reymonta, Włodzimierza Tetmajera i Leona Wyczółkowskiego. Orderem Orła Białego zostali odznaczeni były premier Louis Barthou oraz urzędujący prezydent i były premier Francji AlexandreMillerand. Banderę żaglowca STS Lwów przekazano na Dar Pomorza. amiimnm Bogdan Zdrojewski, Platforma Obywatelska Grzegorz Schetyna twierdzi, że „podniesienie wieku emerytalnego to był błąd". Przyznam, żenienie rozumiem! Konrad Piasecki, dziennicarc PSLjest jak brydżysta, który mając w kartach punkty na dwa trefle licytuje szlema I liczy na dobry układ.Taroz-grywka może mu się udać. Ale nie powinien zapominać że tacy, niestandardowi gracze, czasami są wypraszani od stolika. Kataryna błogerka Wielki odwrót, zgodnie z koniunkturą. I tylkoTrzaskowski zostałztą Kartą LGBTjak Himilsbach zangiebkim. Nie ma partii bardziej labilnej niż PO. (mmmmmi USD------------------3.788%) EUR 4.2669 ) CHF 33397.) GBP 4,75131 (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (.) spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13-14.07.2019 Wydarzenia 03 Trzy dni pozbawienia wolności dla pijanego świadka. Proces Jowity Ś. został przerwany Bogumiła Rzeczkowska bogumila.TOCzkowsk3@gp24.pi Z sali sądowej W piątek Sąd Okręgowy w Słupsku nie móg^ zakończyć sprawy oskarżonej Jowity Ś., ponieważ jeden ze świadków przyszedł pijany. Za naruszenie powagi sądu dostał karę porządkową. Proces 44-letniej Jowity Ś. rozpoczął się w czwartek. Kobieta odpowiada za spowodowanie zagrażających życiu obrażeń uswojego byłego już męża Wojciecha S. (Po rozwodzie kobieta zmieniła nazwisko). W listopadzie 2017 roku w Słupsku w mieszkaniu, należącym do znajomego Wojciecha S., Jowita Ś. pchnęła męża nożem, choć poszła tam po to, by nakłonić go do powrotu do domu. Ostrze przecięło nerkę i opłucną Wojciecha S. Mężczyzna przeżył. Przed sądem odmówił składania zeznań przeciwko byłej żonie. Franciszek T. przepraszał, tłumaczył, że brat przyjechał i kolega z Belgii, a dopiero dzisiaj rano przypomniał sobie, że ma stawić się w sądzie. Świadka przewieziono na trzy dni do aresztu Żałowała swojego czynu W pierwszym dniu procesu oskarżona przyznała się i oświadczyła, że żałuje tego, co zrobiła. Nie chciała jednak składać wyjaśnień. Potwierdziła te, które złożyła w śledztwie. Wynika z nich, że kobieta nie mogła dojść do porozumienia ze swoim mężem, z którym była w związku małżeńskim od 2013 roku. Dążyła do zgody, ale on wyprowadził się z domu i postanowił mieszkać kątem u znajomego. Gdy Jowita Ś. dotarła do tego mieszkania, doszło do kłótni. On ją popchnął, ona upadła, a później szukała w jego rzeczach swojego tabletu. Znalazła nóż. Za- dała cios mężowi, gdy ten był do niej odwrócony plecami. Bo przyjechał brat i kolega Na piątek sąd zaplanował zeznania trzech świadków, a po tym proces miał się zakończyć. Zeznawał syn oskarżonej, który o wszczynanie awantur obciążał pokrzywdzonego oj- Kompromis nad morzem gminatjstka Alek Radomski aleksander.Fadoniski@gp24.pi Modlinek w gminie Ustka z dostępem do morza. Wczoraj podpisano porozumienie w tej sprawie. Mieszkańcy i letnicy mogą plażować. Wójt gminy Ustka, dowódca Centralnego Poligonu Sił Powietrznych, Urząd Morski i Nadleśnictwo Ustka to strony porozumienia, które umożliwia mieszkańcom Modlinka i ich gościom dostęp do plaży znajdującej się na terenie poligonu. O ten kompromis zabiegano od lat, ale finalne prace toczyły się w ostatnich miesiącach. Przypomnijmy, wojskowi upierali się, aby nie udostępniać terenu cywilom. W rozwiązanie patowej sytuacji zaangażowała się poseł PiS poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk, której udało się ściągnąć na miejsce Wojciecha Skurkiewicza, sekretarz stanu w MON. Wojsko początkowo chciało otworzyć fragment terenu na podstawie przepustek wydawanych właścicielom nieruchomości w Modlinku i letnikom. Finalnie zgodzono się na listę nazwisk mieszkańców i gości zgłaszanych mailowo oficerowi dyżurnemu. Choć nie ma budki wartowniczej, to standardem mają być wyrywkowe kontrole. - Osiągnęliśmy sukces. Wszyscy - mówi Władysław Wróblewski, radny gm. Ustka, który zabiegał o dostęp do plaży. - Doprowadziliśmy do porozumienia, wszyscy są zadowoleni. ©® Kwiaciarnia roku 2019 w Plebiscycie Głosu P&mmza ul. Nawobramska i, Słupsk, titL 604199315 - Bogata oferta śimkma - czyma. Zeznawała także sąsiadka, która słyszała hałasy w mieszkaniu, w którym doszło do zdarzenia. Jednak niewiele wiedziała o lokatorach. Właśnie jednym z nich jest trzeci świadek - 6i-letni Franciszek T., u którego zatrzymał się Wojciech S. po opuszczeniu własnego domu. Świadka tego jednak prze-słuchaćnie można było, ponieważ był w stanie nietrzeźwości. Wezwani do sądu policjanci z patrolu stwierdzili u niego 0,49 mg/l, czyli około promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po badaniu sporządzono protokół i wezwano świadka na salę. - Wczoraj brat przyjechał i kolega z Belgii. Dopiero dzisiaj rano przypomniałem sobie, że mam się stawić - tłumaczył świadek. - No, ale ja naprawdę, pożyczyłem tylko ten pokój koledze... W tym miejscu jednak sędzia Agnieszka Niklas-Biblk przerwała świadkowi, stwierdzając, że przesłuchanie nie zostało rozpoczęte. Stan nietrzeźwości Franciszka T. uniemożliwił prowadzenie rozprawy, co spowodowało jej przerwę. Przyjście na rozprawę po pijanemu stanowi naruszenie powagi sądu. W związku z tym sąd postanowił ukarać świadka trzema dniami pozbawienia wolności. Postanowienie jest natychmiast wykonalne. Tylko w razie wniesienia zażalenia sąd On ją popchną!, ona upadła, a później swojego tabletu. «T___1 _ _1 _ 2 -m irl .1 » fcn3H?To łwz 1Z3CK30 cios mężowi może wstrzymać wykonanie kary porządkowej. Świadek został przewieziony na ul. Sądową do Aresztu Śledczego w Słupsku. Natomiast po wyjściu na wolność zostanie wręczone mu wezwanie na kolejny termin rozprawy, która odbędzie się za kilka dni. ©® S Fundusze Europejskie Program Regionalny Rzeczpospolita Polska S Pomorze V Zachodnie Unia Europejska Europejski Fundusz Społeczny Sprawdź, jakie usługi dla oferują Pod; Ekonomii Społecznej na terenie woje wód •Dziennik P< V## lokalnie ### społecznie ##)► pewnie Zachodnie 008914850 04_Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 13-14.07.2019 Trzy, dwa, jeden, start... Awaria! Trzy Fale otworzyły się i zamknęły Grzegorz Hilarecki gr7egofz.hilarecki@gp24.pl Wczoraj o godz. 10 otwarto Park Wodny Trzy Fale. W pół godziny z atrakcji obiektu korzystało już 74 słupszczan. Zaledwie kilka godzin po uroczystości akwapark zamknięto. Z powodu awarii. Przed wejściem w piątek był tłum słupszczan. Przywitała ich prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka, przypominając, że to jest ich, czyli wszystkich słupszczan, obiekt. - Wybudowany dla nas wszystkich - podkreśliła. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonała dwójka 18-let-nich słupszczan, którzy wczoraj mieli urodziny. - Takich osób w Słupsku jest troje, ale jedna z nich nie mogła uczestniczyć w otwarciu - podkreśliła pani prezydent. Część gości przyszła akwapark obejrzeć, inni popływać. W pół godziny pływających było już 74. Jak podkreślano, zjeżdżalnie za szybkie nie są, ale zabawa przednia. Inni narzekali na brak haczyków pod prysznicami. Ale przeważały pozytywne opinie. Uff. akwapark działa. Wstęgę przecięto. Słupszczanie zaczęli już nowy obiekt odwiedzać, by skorzystać z atrakcji: basenów, strefy fitness, świata saun, siłowni. Niestety, nie ma zapowiadanej gastronomii na piętrze obok basenów Niestety, miasto nie zmieniło linii autobusów i do akwaparku nie dociera dodatkowa komunikacja. Fatum nad akwaparkiem Zaledwie pięć godzin po oficjalnym otwarciu Trzy Fale trzeba było zamknąć. Kilka minut po godzinie 15.30 w sieci - na oficjalnej stronie akwaparku pojawił się komunikat o awarii i tymczasowym zamknięciu obiektu: „Szanowni Państwo, Zarząd Spółki Trzy Fale informuje, że z przyczyn niezależnych od Zarządcy Parku Wodnego Trzy Fale, zmuszeni jesteśmy do wstrzymania ciągłości ruchu urządzeń technologicznych, a co za tym idzie do czasowego zamknięcia wszystkich stref Parku Wodnego Trzy Fale. O terminie usunięcia awarii poinformujemy Państwa w kolejnym komunikacie. Wszyst- kich Klientów, którzy chcieli odwiedzić nas w dniu otwarcia serdecznie przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość, gdyż Państwa komfort jest dla nas najistotniejszy". Skontaktowaliśmy się z prezesem parku wodnego Tizy Fale w Słupsku. - Awarii uległ główny zawór wody, który przed otwarciem był sprawdzany i działał. W tej chwili trwa jego naprawa. Dziś, to jest w piątek, klienci nie będą mogli odwiedzać akwaparku. Nie wiemy, czy park wodny będzie czynny w weekend - powiedział „Głosowi Pomorza" Grzegorz Juszczyński, prezes zarządu spółki Trzy Fale. Pytany przez nas na oficjalnym otwarciu Leszek Wojciechowski, prezes koszalińskiego EKO Wodrolu, który kończył instalacje wodne w akwaparku, zapewnił nas, że wszystko zostało sprawdzone i będzie długo działać. - Jeśli coś będzie trzeba poprawiać, to w robotach budowlanych - powiedział Leszek Wojciechowski. Przypomnijmy, słupski akwapark miał być oddany do użytku 30 czerwca 2012 roku. Po śledztwach prokuratury, wyrzuceniu wykonawcy z budowy, utracie unijnego dofinansowania budowę przerwano w 2014. Po zmianie władzy w 2016 za rządów Roberta Biedronia zrobiono nowy biznesplan i obiekt postanowiono dokończyć. Rada miejska dorzuciła na to dodatkowe 32 min zł. W sumie zamiast pierwotnych 57,7 min zł (w tym unijne dofinansowanie - 16 min zł) wydano dwa razy więcej. ©® Kontrole obozów harcerskich Wojciech FreBchowski wojciech.freiichowski@gp24.pl Słupscy strażacy wspólnie z policją oraz leśnikami skontrolowali obozy harcerskie. Zalecenia pokontrolne zostały wcielone w życie. Grupa operacyjna z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku wspólnie z funkcjonariuszką Komendy Miejskiej Policji w Słupsku oraz nadleśniczym Nadleśnictwa Warcino przeprowadziła kontrolę dwóch obozów harcerskich nad jeziorami Przyj ezierze Duże oraz Nakło w gminie Kępice. Zgodnie z obowiązującymi przepisami organizatorzy obozów są zobligowani do przestrzegania przepisów dotyczących zarówno zabezpieczenia przecipożarowego i sanitar- & Oprócz kontroli obozów strażacy przeprowadzili również pogadanki z młodzieżą nego, jak i na wypadek burz oraz wichur. - Kontrole obozów przeprowadziliśmy dwukrotnie. Po raz pierwszy w w sytuacji, kiedy te obozy były budowane. Udzieli- liśmy instrukcji dotyczących ich organizacji i wskazaliśmy konkretne wymagania, jakie muszą spełnić ogranizatorzy obozowisk - informuje st. kpt. Tomasz Ponczkowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku. Chodzi nie tylko o zabezpieczenia miejsc noclegowych, kąpielisk i miejsc zabaw, ale również o drożność dróg dojazdowych i ewakuacyjnych. Ponadto organizatorom obozów przypomniano zasady bieżącego monitorowania prognoz pogody. - Ponowne kontrole przeprowadziliśmy kilka dni temu, już po wybudowaniu obozów. Wszystkie nasze zalecenia zostały uwzględnione. Uzgodniliśmy również warunki współpracy z organizatorami obozów w okresie ich trwania - mówi Tomasz Ponczkowski. Strażacy przeprowadzili również pogadanki z młodzieżą na temat zachowania bezpieczeństwa podczas wakacji. ©® iktuaim Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13 14.07.2019 Polska i świat 05 Kłopoty Sahiniego Prokurahra wszczęła dodio-dzenie w sprawie możliwego transferu rosyjskich pieniędzy na kampanię do euoparlamen-tu dla współrządzącej Włochami partii-L%L Jeśli zarzuty potwierdzą się, Włochy czeka trzęsienie ziemi, a pozycja Matteo Sahriniego, wicepremiera, ministra spraw wewnętrznych i lidera Ligi, legnie w gruzach. Śledczy badają potajemne rozmowy, jakie prowadził współpracownik Salviniego w październiku 2018 r. w Moskwie z Rosjanami. Chodziło o finansowanie Ligi - podał portal BuzzFeed. Salvini zapewnił: - Moja partia nie wzięła żadnych pieniędzy z Rosji ani innego kraju. Zapowiedział pozew przeciw portalowi. Dochodzenie zostało wszczęte już w lutym, ale informację podano dopiero teraz. Główny prokurator Mediolanu, Francesco Greco, powiedział agencji ANSA: - Dochodzenie ma wykazać, czy doszło do popełnienia przestępstwa czy nie. Wszystko zaczęło się od dochodzenia dziennikarza włoskiego magazynu „L'Espresso". GiovanniTizian: -Udokumentowaliśmy, że spotkanie Gianluca Savoiniego z Rosjanami w hotelu Metropol w Moskwie było jed-nym z serii spotkań, które odbyły się w czerwcu i lipcu 2018 r., kiedy Savoini naciskał na umowę w sprawie sprzedaży ropy przez Rosjan. Savoini jest blisko związany zSalvinimispotkałsię z dwoma Włochami i trzema Rosjanami, by omówić umowę o przekaza- niu części zysków z transakcji sprzedaży rosyjskiej ropy na kampanię Ligi do PE. Kontrakt mówił o sprzedaży wciąguroku3mlntonropy naftowej przez rosyjskie przedsiębiorstwo włoskiej firmie Eni za półtora miliarda dolarów. Transakcję mieli przeprowadzić pośrednicy, a sprzedawca dawał kupującym upusty. Były to znaczne sumy, szacowane na ponad 60 min dolarów i to właśnie te pieniądze miały trafić do Ligi, by zasilić kampanię wyborczą. W środę BuzzFeed opublikował nagranie dźwiękowe z tego spotkania. Słychać głos Savoiniego i pięciu mężczyzn negocjujących warunki umowy o ukryciu dziesiątek milionów dolarów dla partii Salviniego. Podczas spotkania Savoini, który teraz nie rozpoznaje swojego głosu, miał mówić: -Chcemy zmienić Europę. Nowa Europamusibyćbliska Rosji tak jak kiedyś, ponieważ chcemy mieć naszą suwerenność. Mężczyzna mówił, że jest łącznikiem między włoską i rosyjską sceną polityczną i jest za sojuszem z prorosyjskimi ugrupowaniami. Salvini nie uczestniczył w spotkaniu, choć był w tym czasie w Moskwie, a nieco wcześniej mówił, że sankcjena Rosję są gospodarczą, społeczną i kulturową głupotą. Choć „L'Espresso" przyznał, że nie ma dowodów na to, by umowa została kiedykolwiek zrealizowana, to pojawiły się pytania o relacje między Kremlem a Ligą, która współrządzi Italią z Ruchem Pięciu Gwiazd. Ten ostatni domaga się starannego wyjaśnienia całej sprawy. ©® KazśnierzSBcorski Grzegorz Schetyna przyznaje, że rząd PO popełnił błąd Jakub Oworuszko jakub.oworuszko@polslcapress.pl Podczas odbyw^ącej się w Warszawie dwudniowej konwencji Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna przyznał, że obligatoryjne podwyższenie wieku emerytalnego przez rząd PO było błędem. Krytykował też rozdawnictwo pieniędzy, ale zapewnił, że nie odbierze 500pkis,jeśfijego ugrupowanie dojdzie do władzy. Odbywająca się w Pałacu Kultury i Nauki konwencja PO ma nie tylko zmobilizować działaczy ugrupowania do intensywnej kampanii wyborczej, ale też zachęcić inne ugrupowania do wstąpienia do Koalicji Obywatelskiej. Ostateczny jej kształt ma zostać podany w środę. - W Koalicji Obywatelskiej znajdzie się miejsce dla konserwatystów i lewicy, dla wierzących i niewierzących, dla ludzi z miasta i ze wsi. Przepustką do Koalicji Obywatelskiej jest tylko przyzwoitośćizdrowy rozsądek - przekonywał w trakcie forum programowego przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. W trakcie forum pod hasłem „Uzdrowić Polskę" zaplanowano 57 paneli tematycznych dotyczących m.in. gospodarki, zdrowia czy edukacji. Forum programowe Koalicji Obywatelskiej to odpowiedź na kongres PiS, który na początku lipca odbył się w Katowicach FORUM PROGRAMOWE SCHETYNA 0 DROŻYŻNIE, WYŻSZYCH ZAROBKACH ISMOGU „Żywność jest coraz droższa. Czy to nie chore, że cena masła wzrosła o 4,50, a pietruszki o 20 zł?" Jeśli zastanawiasz się, skąd PiS bierze pieniądze, to spójrz na swój pasek z wypłatą. Te pieniądze powinny tam być, ale ich nie ma" „Smog w Polsce przekracza już wszelkie dopuszczalne granice. W Polsce robi się czarno od dymu z płonących niemieckich śmieci i rosyjskiego węgla" Flota USA gotowa na atak Kazimierz SHcorski kazimierzjsikorski@polskapress.pl Po ostatram incydencie tankowca z irańskimi kutrami bojowymi brytyjskie statki han-cflowe w pobfiżu Cieśniny Ormuz obowiązuje podwyższony stan alarmowy. Oznacza to, że kolejne incydenty są niestety nieuchronne. Teheran nie kryje, że może przejąć brytyjskie tankowce w odwecie za zatrzymanie w ubiegłym tygodniu przez Brytyjczyków irańskiego super-tankowca. Miał on, zdaniem amerykańskich służb, szmu-glować ropę do Syrii, łamiąc międzynarodowe sankcje nałożone na ten kraj. Ostatnia irańska próba przechwycenia brytyjskiego tankowca British Heritage nie powiodła się. Fregata HMS Montrose nie musiała używać swoich dział - wystarczyło dowódcom trzech irańskich kutrów ostrzeżenie wysłane przez megafon. Penny Mordaunt, brytyjska sekretarz obrony, mówi, że jest zaniepokojona ostatnimi działaniami Iranu, ale podkreśla, że Wielka Brytania chce zmniejszyć eskalację napięć. Natomiast szefbrytyjskiej dyplomacji, Jeremy Hunt, powiedział, że Londyn monitoruje wydarzenia „bardzo, bardzo ostrożnie". Z kolei wojskowi apelują o przyspieszenie budowy nowej fregaty. Każdego dnia w Zatoce Ormuz znajduje się średnio 30 dużych statków pod banderą brytyjską, z czego jedna czwarta to tankowce. W porównaniu do USA brytyjska obecność marynarki wojennej w Zatoce jest bardzo skromna. To tylko sześć okrę- tów stacjonujących w Bahrajnie: wspomniana fregata HMS Montrose, cztery stawiacze min oraz jednostka wsparcia tankowców. Na szczęście w razie zagrożenia Brytyjczycy mogliby liczyć na pomoc Stanów Zjednoczonych. Siła militarna tego kraju w regionie jest potężna. To piąta amerykańska flota z siedzibą w Bahrajnie; główna baza amerykańskiego dowództwa jest w Katarze i obejmuje zasięgiem 16 krajów, w tym Irak, Afganistan i Syrię. W Zlidnoaonycti Emiratach Arabskich fąjfiż 42 amerykańskie *-IML- .. — — i Ł|, ■ nm\ * ■ myftfwce i Domoowce. Na okrętach iest kolejnych 66 maszyn. Liczba amerykańskich samolotów myśliwskich i bombowców w regionie stale rośnie. W al-Dhafta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich są 42 amerykańskie maszyny: 12 myśliwców F-35A Lightning II, 18 F-15E Strike Eagles i 12 F-15C. US Marin es mają sześć Hanierów AV-8B w al-Dhafra, a cztery bombowce strategiczne B-52H są w al-Udeid w Katarze. Do tego dochodzi jeszcze lotniskowiec USS Abraham Lincoln z 60 samolotami na pokładzie i desantowiec USS Kearsarge z sześcioma maszynami typu AV-8B. Zdaniem specjalistów irańskie jednostki morskie stanowią zagrożenie wyłącznie dla statków handlowych operujących w tym rejonie. Nie są one groźne dla brytyjskiej, a tym bardziej amerykańskiej marynarki wojennej. ©® W tle wydarzenia toczą się rozmowy koalicyjne - wciąż nie wiadomo, czy Platforma wystartuje w koalicji z PSL-em czy z partiami lewicowymi. Wszystko ma być jasne dopiero w przyszłym tygodniu. - Uważam, że zamknięcie całej konstrukcji, nad którą pracujemy, musi nastąpić w przyszłym tygodniu. Jest ostatnie posiedzenie Sejmu, zaczyna się w środę i to jest czas, żeby zamknąć rozmowy i podjąć decyzję -stwierdził Grzegorz Schetyna w „Salonie politycznym Trójki". W trakcie piątkowego wystąpienia Schetyna zapewniał, że w Koalicji znajdzie się miejsce dla wszystkich. - W Koalicji Obywatelskiej znajdzie się miejsce dla konserwatystów i lewicy - przekonywał. wypowiedź mocno kontrastuje z deklaracjami pre- zesa PSL Władysław Kosiniaka--Kamysza, który podkreślał już wielokrotnie, że jego partia, choćby ze względu na różnice światopoglądowe, nie wejdzie w koalicję z partiami lewicowymi. Mimo to, wedługprof. Rafała Chwedoruka, wspólna lista PO z PSL-em i SLD jest wciąż możliwa. Chwedoruk podkreśla, że szeroka koalicja jest przede wszystkim w interesie Schetyny i Platformy, ale zarówno PSL-owi jak i SLD zależy, by do niej dołączyć. - Wszystko się może jeszcze zdarzyć, Schetyna będzie czekał do ostatniej chwili - przekonuje politolog. Schetyna, zwracając się do potenq'alnych koalicjantów stwierdził, że „czas partyjnych gierek się skończył". - Jesteśmy otwarci, ale na mydlenie oczu irozbijaniekoalicjiniepozwolę -podsumował. Forum programowe było także okazją dla opozycji do przyznania się do błędów. -Jeśli pada pytanie o wiek emerytalny, słynne 67 lat, to przyznajemy: to był błąd. Można to było przeprowadzić na zasadzie dobrowolności i zachęt, a nie przymuszania - przyznał Grzegorz Schetyna, zaskakując tym samym wielu komentatorów. Schetyna zapewnił, że jeśli PO wygra wybory, to nie zlikwiduje500 plus. -Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie: programy socjalne, w tym 500 plus są potrzebne - podsumował. ©® Susza w niemal całym kraju. Drożeje żywność i mazowieckim, a dokładniej w 49 proc. gmin w kraju, na prawie 30 proc. gruntów ornych -wynika z najnowszego raportu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach (IUNG). Sytuacja ma się nieco inaczej na południu kraju. Tam spotykamy się z nadmiarem wody, co powoduje wręcz „przelanie" roślin uprawnych. Eksperci zwracają uwagę, że deszcze niewiele pomagają, gdyż problemem potęgującym skutki powodzi i suszy jest zbyt szybki spływ powierzchniowy, szczególnie zauważalny w zlewniach rolniczych, zurbanizowanych, o mocno utwardzonych powierzchniach. Sytuację pogarsza wadliwy system retencji. Przez to woda nie tylko szybciej odpływa do Bałtyku, ale także zubaża stan ekologiczny cieków wodnych (warunki bytowania fauny i flory).©® Warszawa Zbigniew Biskajski zbigniew.biskupski@polskapress.pl Czerwcowa susza, która dotknęła 14 z 16 polskich województw, jest zdaniem eksper-tów: jedną z przyczyn wzrostu cen żywności Eksperci wskazują, że winny suszy jest nie tylko brak opadów ałe też zta retencja. W czerwcu w Polsce było bardzo mało opadów - poniżej 5 mm na metr kwadratowy, a miejscami w ogóle nie występowały. Jedynie w północno-- zachodniej części oraz na wschodnich terenach kraju notowano ich więcej (odpowiednio od 10 do 50 mm i od 10 do 30 mm). Susza rolnicza panuje już w 14 województwach, m.in. w lubuskim, wielkopolskim, łódzkim, opolskim, podlaskim 06 Stos na lato Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13-14.07.2019 'nk M m: m |U«s 11 51 % pi Daniel Klusek tsikiL Rowy W Ustce w sobotę główne wydarzenia w ramach Columbus Festiwalu Wiatru. W Rowach w weekend odbywa się XIII Ogólnopolski Zjazd Maskotek. Columbus Festiwal Wiatru W sobotę podniebne atrakcje czekają od godz. 17. W edycji 2019 CFW swoje umiejętności zaprezentują m.in. akrobacyjna grupa motoparalotniowa Fly Dragons Team, Artur Kielak -polski pilot samolotowy, szybowcowy, śmigłowcowy i komunikacyjny, a także skoczek spadochronowy, na co dzień kapitan Boeingów 737-800, wielokrotny reprezentant Polski w akrobacji samolotowej, będzie również lotnicza angielska grupa akrobacyjna Airbor-ner, Pterodactyl Flight - czeski latający „cyrk" z replikami samolotów z okresu I wojny światowej, który wykona inscenizację walki powietrznej. Blok pokazów motoparalotniowych przygotuje kadry narodowej, będą pokazy w wykonaniu śmigłowcowego mistrza świata Bartka Kończalskiego, a także pokazy slalomowe w wykonaniu mistrza świata Wojciecha Bógdała. Na niebie zaprezentuje się również Aeroklub Słupski oraz światowa czołówka skoczków spadochronowych Sky Magie S 3 Wat. Będą: przelot samolotu wojskowego CASA i śmigłowca MI 8, a także zespół akrobacyjny antonow 2 i 3 z samolotami AT 3. Odbędzie się wyjątkowy koncert orkiestry symfonicznej „na palniki" z udziałem pięciu balonów. W trakcie imprezy będzie można zobaczyć wystawę sprzętu latającego oraz zdjęć wykonanych z powietrza. Na scenie na promenadzie o godz. 19.30 zagra grupa Mitra. To gdyński, siedmioosobowy zespół folk rockowy, w którego twórczości można znaleźć akcenty wielu gatunków muzycznych. Muzyczną gwiazdą o godz. 21 będzie Kamil Bednarek. Jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów zaśpiewa głownie materiał z najnowszej płyty „Talizman", ale również starsze utwory. *■> 4.* Pokazy w ramach Columbus Festiwalu Wiatru w Ustce rozpoczną się w sobotę o godz. 17 Ogólnopolski Zjazd Maskotek Podczas XIII Ogólnopolskiego Zjazdu Maskotek w Rowach, w sobotę od godz. 14.30 w okolicach sceny trwać będą tańce i animacje oraz przygotowania do parady maskotek. O godz. 15.30 ruszy miasteczko namiotowe. O godz. 16 parada maskotek przejdzie przez Rowy. Po- czątek na ul. Wczasowej, obok sceny. Kilkadziesiąt minut później, po powrocie maskotek na scenę, pluszaki zaprezentują się publiczności i rozpocznie się plebiscyt na Maskotkę Naj... Od godz. 17.30 trwać będzie program artystyczny, a w nim przewidziano gry, konkursy i zabawy z animatorami. Muzycznym gościem będzie Patrycja Pałucka, finalistka pierwszej edycji show „Śpiewajmy razem. Ali Together Now". W niedzielę miasteczko namiotowe czynne będzie od godz. 16. Maskotki będą pozować do wspólnych zdjęć. Będą też gry i zabawy dla dzieci. O godz. 17, podczas części oficjalnej nastąpi losowanie nagród dla dzieci i dorosłych uczestniczących w plebiscycie na Maskotkę Naj... Po tym dowiemy się, która z maskotek najbardziej spodobała się publiczności. Zjazd o godz. 18.30 zakończy dyskoteka plenerowa, którą poprowadzi dj Kubuś. Przez cały czas trwania imprezy trwać będą jarmarki sztuki i rękodzieła, nie zabraknie stanowisk animacyjnych. Dla dzieci i całych rodzin przygotowano również warsztaty malowania kolorowym piaskiem, wykonywania amuletów z gliny oraz tworzenia maskotek pirata. ,......I ■ Daniel Klusek Trzeci charytatywny maraton zumby oraz saisation pod hasłem „Taniec, pomoc miłość muzyka" odbędzie się w niedzielę na promenadzie w Ustce. Maraton połączony będzie z obchodami 3. urodzin stowarzyszenia Muszkieterowie Szpiku. Początek o godz. 15. W programie cztery godziny treningu. Będą również występy ar- i Czterogodzinny maraton tańca w niedzielę na promenadzie tystyczne. Każdy chętny spełniający warunki będzie się też mógł zarejestrować w banku potencjalnych dawców szpiku kostnego. Wśród trenerów będą m.in.: Ryszard Gotlib, Paulina Paturej-Krupka, Mariusz Koperski, Jolanta Pollak, Grzegorz Trafny, y Agnieszka Fagasińska, Dawid | Tokarczyk, Klaudia Żelechowie ska-Durka, Katarzyna Robak, | Żaneta Sieg, Sylwia Mike. 1 Będzie także zbiórka pienię- 2 dzy na dzieci walczące z chorobami nowotworowymi. Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Przez całe wakacje w namiocie Sceny Kulturalnej w Łebie przy al. Tysiąclecia 10 czekają wydarzenia muzyczne, cyrkowe. kabaretowe oraz spotkania z youtu berami. Nowy Stachursky Stachursky zaśpiewa w Łebie w sobotę. Publiczność usłyszy m.in. utwór „Doskozzza", który jest zapowiedzią płyty "2kl9", która ma się ukazać jesienią, ■ ■ ł r ■>. Ł * tworząc z poprzednimi „1999" oraz „2009" - tryptyk muzyczny artysty. Początek o godz. 20.30, bilety: 49,59 i 69 zł. Brawl StarszS'itrOxem Podczas kolejnego spotkania z youtuberami, w poniedziałek o godz. 11 będzie Sitrox, a grą dnia będzie Brawl Stars. Bilety kosztują 40 i 50 zł. Cleo na scenie Cleo - jedna z najpopularniejszych wokalistek w kraju, ju-rorka The Voice Kids, You-Tubowa milionerka, autorka hi- '' \J YJ Ul tów „Łowcy gwiazd", „My Słowianie" czy „Brać" - wraca nad polskie morze. Usłyszymy najlepsze i największe hity Cleo. W 2013 roku rozpoczęła współpracę z tworzącym muzykę hip-hopową Donatanem. Ostatecznie artystka postawiła nasolowąkarierę. Wydała kilka singli. Początek koncertu wpo-niedziałek o godz. 20.30, bilety kosztują 25,40 zł. Fortnite z Manoykiem Podczas kolejnego spotkania z youtuberami, we wtorek o godz. 11 będzie Manoyek, a grą dnia będzie Fortnite. Bilety kosztują 40 i 50 zł. 15 lat śmiechu „The Best of 15 lat kabaretu Smile" to tytuł programu jubileuszowego przygotowanego na lato. Podczas występu kabaret Smile pokaże najbardziej lubiane przez widzów skecze i piosenki. Publiczność zobaczy więc między innymi: pana Stanisława, Merlina i Bożenę oraz beztroskich mieszkańców Bździszewa. Początek we wtorek o godz. 20.30, bilety kosztują 55 i 65 zł. IW Kaszubski Jarmark Gmina Żukowo leżąca w powiecie Kartuskim będzie gospodarzem niedzielnego Jarmarku Gryfitów na Rynku Rybackim. Mieszkańcy i goście będą mogli się zapoznać z kaszubskim dorobkiem kulturowym. Będą regionalne zespoły wokalne i taneczne. Gospodynie przygotują przysmaki kaszubskiej kuchni. Zapoznamy się również z modą tej części Pomorza. Ponadto swoje towary zaprezentują lokalni kolekcjonerzy, twórcy ludowi i rękodzielnicy. Początek w niedzielęo godz. 11, wstęp wolny. (dmk) Angielski za darmo Wsobotęogodz. 19 w Herbaciarni wSpichlerzu Richtera odbędzie się kolejne spotkanie w ramach Engłish Cafe. Przyjść mogą zarównoci, którzy mówią biegle po angielsku, jak i osoby dopiero uczące się. Zajęcia poprowadzą Katarzyna Macego-niuk i Marcin Grębowicz. Wstęp wolny, (dmk) Przygody Brzuchatka Spektakl „Pan Brzuchatek" zobaczyć będzie można w sobotę 0 godz. 11 w Centrum Kultury 1 Biblioteka Publiczna Gminy Słupsk w Głobinie. Dzieci poznają uroki i problemy codziennego brzuchatkowego życia. Doświadczą wielu barw, dźwięków, emo- cji, a także zaskakujących zwrotów akcji. Dowiedzą się, gdzie należy szukać apetytu, o co warto zapytać Pająka i jak reagować na nagłą awarię prądu. Wejściówki: 10 Zł. (dmk) Sbapsk Niedziela u Klicków W Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach wniedzielę odbędzie się impreza folklorystyczna „W niedzielę u Klicków". Dzień świąteczny wsłowińskich Klukach byt przede wszystkim czasem wytchnienia od ciężkiej pracy. Odwiedzając w niedzielę muzeum w Klukach będzie można zobaczyć świątecznie nakryty śniadaniowy stół. Oprócz tego pokaz palenia kawy oraz degustacja świeżo palonej i mielonej kawyzbożowo-naturalnej. Dzieci mogły swobodnie się pobawić, dlatego obok zagrody Josta i Klicka odbywają się dawne zabawy i gry. Życie w gospodarstwie jednak nie zamierało. Rybacy nie wypływali na połów, ale wiele czynności na wsi trzeba było wykonać również wniedzielę, przede wszystkim zająć się zwierzętami. Niektórzyznu-dówzajmowalisię tym, co lubili: dziewczyny tkały krajki, starsi robili miotły albo naprawiali sieci. A po południu, po zjedzeniu obiadu, często z mięsem, był czas na kobiece pogawędki przy drożdżowych waflach i babkach, męskie spotkania przy kartach, a czasem również potańcówki przy muzyce, czyli przy dźwiękach harmonii. Zobaczyć to będzie można w godz. 11-15, bilety: 16,10 zł. (dmk) Glos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 13-14.07.2019 .# ■£_ 07 a pi zy muzy ;•( ach Danieł Klusek Stupsk Muzyka grana na żywo i przygotowana przez didżeja. W sobotę i niedzielę na miłośników różnych stylów czeka dużo zabawy podczas koncertów plenerowych i wydarzeń w klu-bach. Chil na trawie Sobotnie popołudnie i wieczór będzie można spędzić, tworząc i słuchając muzyki w Parku Kultury iWypoczynku (miejsce przy przystani kajakowej). O godz. 17 rozpoczną się warsztaty kreatywne w strefie aktywności. Dzieci, ale również dorośli, będą mogli stworzyć biżuterię, ozdoby i bibeloty, wykorzystując materiały, które mogłyby trafić na śmietnik. Będzierównież okazja do edukacji ekologicznej. W częścimuzycznej, odgodz. 20, na scenie zaprezentują się dwa zespoły: Grupa Out oraz Instant Blues. Grupa Out istnieje od 1994 roku, w obecnym składzie występuje od prawie 4 lat. Połączenie czterech mocnych charakterów i różnych spojrzeń na muzykę pozwala na stworzenie własnej przestrzeni i niebanalnego brzmienia w repertuarze, Gypsy Jazz Ensamble zagra na Garden Party u Karola który wszyscy pasjonaci rocka z pewnością znają. Zespół wykonuje główmeblues-rockowe iro-ckowe przeboje, które są kluczowymi reprezentantami dla danego gatunku i epoki, ale nie są zbyt oczywiste i wytarte. Skład zespołu: Paweł Grabowski -wocal/gitara, Tomasz Sosnowski - gitara, Szymon Wyrwicz - perkusja, Paweł Lange - bas. Zespół Instant Blues powstał w 2008 roku w Zielonej Górze. Grają bluesa, rockaifunk. W repertuarze grupa ma zarówno swoje kompozycje, jak i standardy. W 2012 roku ukazała sięjej płyta „Świat bez wad". Zespół występuje w składzie: Krystian Gorzelańczyk, gitara elektryczna, Grzegorz Kitowicz - bas, Witold Domański, -perkusja, Paweł Lelakowski - wokal. Wstęp na warsztaty i koncerty jest wolny. Cygański jazz Bartosz Smorągiewicz Gypsy Jazz Ensamble zagra w niedzielę o godz. 12 w parku Waldorffa podczas kolejnego koncertu wramach Garden Party u Karola. Muzyka zespołu to zderzenieeu-ropejskiego jazzu wywodzącego się od Django Reinharda z muzyką klasyczną i elementami wielonarodowościowego folkloru. Brzmienie przepełnione jest energetyczną wirtuozerią z dodatkiem melancholii. Grupa założona przez Bartosza Smo-rągiewicza wykonuje autorskie kompozycje, łącząc w nich elementy cygańskiego swingu, walca musette, bossy i bluesa w nowej współczesnej odsłonie. W sierpniu20i7rokuukazała się debiutancka płyta zespołu Hustle & Bustle. Grupę tworzą: Bartosz Smorągiewicz - klarnet, saksofon, Marcin Skaba - skrzypce, Sebastian Iwanowicz - gitara, Piotr Domagalski - kontrabas. W razie złej pogody koncert zostanie przeniesiony do sali filharmonii. Wstęp wolny. Nadzieja blues-rocka Zespół Cheap Tobacco zagra w niedzielę ogodz. 19 w kawiarni artystycznej Antrakt przy ul. Kilińskiego 11. Muzycy, którzy w tym roku otrzymali nominację do nagrody Fryderyka, określani są jako nadzieja polskiego blues-rocka, porównywani do The Black Keys. Wokalistka została trzykrotnie uznana najlepszą bluesową wokalistką w Polsce oraz otrzymała nominację do wokalistki rocku Antyradia. Cheap Tobacco cechują dobre teksty, żywiołowość, energia mocnych brzmień, jak i nostalgię spokojniejszych ballad. Wejściówki: 30 zł (przedsprzedaż), 35 zł (w dniu koncertu). Noc zabawy W klubie Duo Cafe przy ul. Szczecińskiej 29 podczas Gorączki letniej sobotniej nocy będzie się można pobawić przy gorących przebojach gwiazd światowej muzyki od lat 60. aż do współczesnych. Będą rytmy disco, house i klubowe. Wejściówki: 10 zł. Pogoda dla Pomorza Krzysztof ' Ścibor -1 Biuro Calyus^ Sobota 13.07.2019 Nad Pomorze dociera cieplejsze powietrze polarno morskie. W | ciągu dnia najwięcej słońca nad morzem w głębi lądu po południu I będzie się chmurzyć i możliwy przelotny deszcz i lokalna burza. I Temperatura max do 20:24 °C. Wiatr słaby. W nocy na pojezierzach przelotny deszcz. Jutro po południu więcej chmur i miejscami możliwy przelotny deszcz. Na termometrach max do 20:22 °C. Wiatr słaby północno-zachodni. Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 1-2 ff2 1011 hPa H 17 A,rfgIES ł 5 km/h 18 Świnoujście 16 o Kołobrzeg pyra 16 2ZSM SME2 °Ustka O SŁUPSK Lębork I2Z® I2ZSBS Kaifuzy o H# Wejherowo 17 ECI®0 GDAŃSK Bytów Kościerzyna / Sklep AGD i RTV Ml KAR ^ Piekarnia ROGALIK ^ Hurtownia Motoryzacyjna DEAL ^ Wulkanizacja Brzozowski ^ kodak express „Galeria Podkowa" ^ Autoserwis GT ^ Bar Anetka ^ Restauracja Repeta ^ ARGED - Sajewicz Świat kawy i ekspresów ^ Bar pod Kasztanem " Ł'" \ ' t ,/ . ' . \ t. < .nie powszednieją i nadal bawią oraz wzrus Monika Latkowska monikaiatkowska@poiskapress.pl Muzyka tworzona przez Freddiego Mercurego oraz zespół Queen ożywa na nowo, dzięki takim koncertom. W sobotę. 14 września koncert „Oueen Symfonicznie"w Słupsku. Posłuchamy niezapomnianych przebojów muzyki rozrywkową. Jego wykonawcami będą zespół Alla Vienna, chór Vivid Singers oraz śpiewający aktor Mariusz Ostrowski, który wcieli się w postać Freddiego Merony. To jedyny w swoim rodzaju projekt z pogranicza gatunków, łączący symfoniczne pierwiastki muzyki zespołu Oueen z rockowym potencjałem orkiestry salonowej i majestatycznego, dwudziestoosobowego chóru. Projekt zaczął się niewinnie - muzycy z orkiestry Alla Vienna w 2011 roku przygotowali występ w klubie Wytwórnia, który obejrzało tysiąc osób. Miało to być jednorazowe przedsięwzięcie, a skończyło się na dużej trasie koncertowej po kraju, która od tego czasu organizowana jest co roku. Dwugodzinny koncert zostanie podzielony na dwie części. W pierwszej zabrzmi przekro- jowy repertuar zespołu Queen zróżnicowany stylistycznie utrzymany w klasycznej estetyce. Druga część ma nawiązywać do show, które mieli okazję podziwiać fani zespołu Oueen nakoncertach grupyibyć utrzymana wrockowym klimacie. Artyści wykonają największe hity brytyjskiej grupy takie jak „We Will Rock You", „We Are The Champions"czy „I Want To Break Free", a zwieńczeniem występu będzie „Bohemian Rhapsody" z elementami operowymi zaprezentowanymi na żywo. Występ do złudzenia przypomina prawdziwy koncert grupy. Artyści dbają o przygotowanie sceny oraz kostiumów. Który utwór zespołu lubicie najbardziej? Bez względu na waszą odpowiedz, prawdopodobnie będziecie mieć szanse go usłyszeć, w tej wyjątkowej symfonicznej aranżacji. Gdzie po bilety? Start koncertu 14 września o godzinie 19:00 w słupskiej Hali Gryfia. Bilety do nabycia: w redakcji „Głosu Pomorza", ul. H. Pobożnego 19, teł. 59 848 81 03, sieć sklepów Media Markt, www.kupbilecik.pl www.ebilet.pl Patronem medialnym koncertu jest Radio Gdańsk. Zgłoś się i weź udział w naszym plebiscycie! Dla laureatów I miejsca - kampania reklamowa o wartości ponad 8 tysięcy złotych netto* II miejsca- kampania reklamowa o wartości ponad 6 tysięcy złotych netto! III miejsca- kampania reklamowa o wartości ponad 4 tysięcy złotych netto S Zgłoszenia przyjmujemy do 15 lipca. Szczegóły akcji na stronie Kontakt: Bartosz Skrzypczak, teł. 697 770112, bartosz.skrzypczak@polskapress.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 13 14.07.2019 Ogłoszenia drobne 09 Nieruchomości 2-POK. 37 m2 K-lin tel.605-879-150 3-POKOJOWE Ip. Słupsk, 692331919. mieszkania - kupię SŁUPSK.KUPIĘ 1- 2 -pok. 500218503. mieszkania do wynajęcia KAWALERKA w centrum Koszalina tel. 788-756-095,795-297-056 POKÓJ w domku,tel. 663-573-293 domy - sprzedam PAŁAC sprzedam pow. koszalin, tel. 606-308-964 działki, grunty sprzedam SŁAWNO - okolice, 1 km od jeziora; trzy działki bud. o pow. 0,45 ha każda + działka o pow. 0,70 ha. Tel. 600 634134 SPRZEDAM działką inwestycyjną 1 J959ha przy ul. Morskiej - działka 95/3 ob.ew. 0010( bezpośrednio przy Bricomarche) tel. 602 654 615 -cena do negocjacji Handlowe foto, książki KUPIĘ książki, płyty z muzyką. Dojazd. Gotówka 508-245-450,509-675-586. sport i rekreacja ROWERY używane różne tanio sprzedam, 508-436-420 GK materiały budowlane ZIEMIA pod trawnik, kamień do drenażu, piasek płukany, pospółka (Koszalin i okolice) tel. 94 3140084 materiały opałowe KOMINEK, opał, gałęziówka 792669632 [ ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja osobowe sprzedam FIAT Bravo, 1,9,2007r., 885150315 VOLVO C30,2009r., zarejestrowany,ubezpieczony, po lifcie, 514201510 osobowe kupię A do Z skup-każde pojazdy, płacimy nawet za wraia, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny skup aut, 728773160. AUTA i busy kupią, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA, Świeszyno, skup całych i powypadkowych, 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512170 975 ABAKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości kupimy 1 lub 2 pok. mieszkanie Klienci wrócili z zagranicy, płacą GOTÓWKĄ ZADZWOŃ 94 345-22-75 (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 4 pok. (75 m2) loggia rej. Wyki 203 000,- 48 m2 2 pokoje, ciepłociąg rej. Okulickiego 218 000,- nowe budownictwo (Hallera) 3 pok. z całym wyposażeniem 320 000,- (0% prowizji od kupujących^ Finanse biznes kredyty, pożyczki KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI z dowozem -pierwsza za darmo tel 511-030-295 SZYBKIE pożyczki. 501982756. UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. BUDOWLAŃCÓW 503-135-643 INSPEKTOR ds. pogotowia ciepłowniczego, Koszalin, informacje na stronie www.meckoszalin.pl KIEROWCA BE autolaweta+laweta, 732-692-240 Kuriera z własną działalnością i samochodem, zatrudni firma DPD 507003350 MŁODSZY automatyk przesyłu, Koszalin, informacje na stronie www. meckoszalin.pl MŁODSZY mechanik instalacji i urządzeń energetycznych, Koszalin, informacje na stronie www.meckoszalin.pl | Ogólnobudowlańców 16-18 zł/h zatrudnię. Słupsk, 785960104. OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! POMERANIA FruchtSp. z 0.0. w Dziwogórze poszukuje osoby na stanowisko Księgowego: Wykszt. średnie lub wyższe kierunkowe, min.3 letnie doświadczenie w księgowości, bardzo dobra znajomość przepisów prawa podatkowego i ustawy o rachunkowości, znajomość Niemieckiego lub Angielskiego mile widziana, umowa o pracę. Proszę o nadsyłanie CV na: info@pomerania.pl OBWIESZCZENIE W KOSZALIN Na podstawie art. 49 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 2096 z późn. zm.) w związku z art. 11 d ust. 5 ustawy z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1474 z późn. zm.), zawiadamiam, że na wniosek zarządcy drogi - Prezydenta Miasta Koszalina, z dnia 6 czerwca 2019 r. zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej: Rozbudowa i przebudowa drogi gminnej ulicy Podgórnej i Placu Kilińskiego w Koszalinie. NIERUCHOMOŚCI OBJĘTE WNIOSKIEM O WYDANIE DECYZJI WEDŁUG KATASTRU NIERUCHOMOŚCI: • Obręb ewidencyjny 0020 - numery działek ewidencyjnych: 1/4, 2/8, 10, 11, 13/7, 38/1, 40/22,40/23,49, 50/5, 55/8, 55/9, 72, 78, 79, 80/19, 598/2, 598/4, 600/2. Zgodnie z art. 10 Kodeksu postępowania administracyjnego informuję, że z zebranymi materiałami dotyczącymi tego postępowania, strony mogą się zapoznać w Wydziale Architektury i Urbanistyki Urzędu Miejskiego w Koszalinie, Rynek Staromiejski 6-7, pokój 305 (tel. 94 34 88 774), od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 do 14.00. Co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań można wypowiedzieć się w terminie 14 dni od dnia publicznego ogłoszenia. Prezydent Miasta Piotr Jedliński ___ tomfcŁpI PRZEDSIĘBIORSTWO Remontowo-Budowlane R-BUD zatrudni pracowników budowlanych. Praca w delegacji na terenie Międzyzdrojów. Zapewniamy dobre warunki mieszkaniowe i wysokie zarobki, 500:108-630 SPECJALISTA ds.cyberbezpieczeństwa i telekomunikacji, Koszalin, informacje na stronie www.meckoszalin.pl ZATRUDNIĘ do pracy w Norwegii stolarzy, płytkarzy, pomocników budowlanych. Numer kontaktowy: +48575658195 Zdrowie ! 515417467 Ginekolog farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 inne specjalizacje ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 PRALKI, urządzenia elektr., gastronomia. Chłodnictwo. 507-380-118. BBBSB MALOWANIE remonty 500354255 GK PŁYTKI układanie- prof. 508011742. REMONTY tel. 691-038-186 INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA i łazienki, 798-618-871. iRM OGRODY od A do Z, 691226885. Porządkowe SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. stolarskie MEBLE na wymiar, 513451780. RENOWACJE stolarstwo 694917319 STOLARSKIE. Słupsk, 513451780. ŚCINKA Drzew/Niwelacja, 792669632 Matrymonialne SZUKAM przyjaciółki,784-841-818 Różne DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 KASA za "stare" książki, 609643399 Komunikaty ZGUBIONO leg.st.-Lukasz Biedulski Rolnicze CIĄGNIK 360, tel. 603-849-278 CIĄGNIK C330 (1981) po kapitalnym remoncie, 19000 zł, 694677765. KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. płody rolne KUPIĘ grykę teł 604250237 KURKI odchowane, 696-462-482. Towarzyskie AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dla dojrzałych 661177611 DOJRZAŁA 40-stka Słupsk 500362030 BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpyłowe 884912222 DACHY- dekarstwo 94/3412184 Stany surowe 94/3412184 Suche zabudowy 94/3412184. ZJUUIĄDDKÓ6 I TttAftttPOKUl Zarząd Dróg i Transportu w Koszalinie ogłasza nabór na stanowiska: inspektor-łeśnik i ds. eksploatacji dróg Szczegółowe informacje: http://zdit-l(oszałtn.pi lub na tablicy ogłoszeń w siedzibie ZDiT. ........wmmmmmmw..................................... i. u y - ■■ urn..—.......m «■ .............. OGŁOSZENIE w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Połczyn-Zdrój dla terenu w obrębie Buślary, wskazanego na załączniku Na podstawie art. 11 pkt 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1945 ze zmianami) oraz art. 54 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 3 października 2008 roku o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 2081 ze zmianami) zawiadamiam o podjęciu przez Radę Miejską w Połczynie-Zdroju uchwały nr X/116/2019 z dn. 14 czerwca 2019 r. „w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Połczyn-Zdrój dla terenu w obrębie Buślary, wskazanego na załączniku". Zainteresowani mogą składać wnioski dotyczące wyżej wymienionej zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Potezyn-Zdrój. Wnioski należy składać na piśmie lub ustnie do protokołu, za pomocą środków komunikacji elektronicznej bez konieczności opatrywania ich bezpiecznym podpisem elektronicznym na adres e-mail: uizad@polczyn-zdroj.pl poprzez platformę ePUAP, do Burmistrza Połczyna-Zdroju z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy w nieprzekraczalnym terminie do dnia 7 sierpnia 2019 roku. Na podstawie art. 11 a ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1945 ze zmianami) oraz art. 13 ust. 1 i 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europy (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informuję, że: 1. złożenie wniosku stanowić będzie odpowiedź na ogłoszenie Burmistrza Pofczyna-Zdroju; 2. administratorem podanych danych osobowych we wniosku jest Burmistrz Połczyna-Zdroju z siedzibą w 78-320 Pofczyn-Zdrój, plac Wolności 3-4; 3. kontakt do Inspektora Ochrony Danych Osobowych odbywa się za pomocą adresu e-mail: abi@polczyn-zdroj.pl; 4. celem przetwarzania danych osobowych jest realizacja zadań związanych z procedurą planistyczną, zaś podstawą przetwarzania jest ustawa z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, tzn. dane będą przetwarzane w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi; 5. podanie danych osobowych jest wymogiem ustawowym i ma charakter obowiązkowy; 6. konsekwencją nie podania danych jest pozostawienie wniosku bez rozpoznania; 7. dane osobowe są zabezpieczone zgodnie z obowiązującymi przepisami, a ich odbiorcami mogą być podmioty uprawnione do ujawniania im danych na mocy przepisów prawa oraz podmioty przetwarzające w ramach świadczenia usług dla administratora; 8. nie przewiduje się przekazywania danych do państwa spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub instytucji międzynarodowych oraz przetwarzania danych osobowych w celu innym niż cel, w którym dane osobowe zostały zebrane; 9. decyzje dotyczące danych osobowych nie będą podejmowane w sposób zautomatyzowany; 10. dane osobowe będą przechowywane do momentu zakończenia sprawy, po czym zostaną przekazane zgodnie z polskim prawem archiwalnym do Archiwum Zakładowego Urzędu Miejskiego w Polczynie-Zdroju; 11. składający wniosek ma prawo do: żądania dostępu do swoich danych osobowych, uzyskania ich kopii, sprostowania, wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia oraz przenoszenia danych, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. wwwgp244>k wwwgk24^k wwwgs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 27 Dyrektor drakami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 3473512 Prenumerata, teL94 3401114 Głos KoszaMski- wwwgk24.pl ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin.tel. 94 34735 99, fax 94 3473540, tel. reklama 94 347 3512, redakcja.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 8488100, fa* 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, GłosSzczedński-wwwgs244il ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80, fax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28. fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©O - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci, www.gs24. pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP P:C POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. 10 Sport Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela 13-14.07.2019 Bytowianie u siebie ograli Bałtyk Koszalin Drugoligowi piłkarze Bytovii Bytów (stroje czarne) byli lepsi od koszalińskiego Bałtyku (III liga) PUkanożna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapfess.pl W drugim sparingu tego lata piłkarze Bytovii Bytów u siebie pokonali Bałtyk Koszalin 3:0 (2:0). Bramki zdobyli: Piotr Giel (2), Daniel Feruga (14), Adrian Bielawski (z rzutu karnego - Koszykówka W niedzielę po raz drugi zagrają na Orliku W ubiegłą niedzielę zaczęła się rywalizacja w ramach XX Słupskiego Lata z Koszykówką. Przypomnijmy, że inauguracyjny turniej wygrała Drużyna B, która w finale pokonała Kotlety 15:6. Niektóre zespoły będą miały okazję do rewanżu podczas drugiego turnieju, który zaplanowano na 14 lipca (niedziela). Początek zmagań koszykarskich o godz. 17. Pół godziny wcześniej przed grami przyjmowane będą zapisy. Rywalizacja odbywa się tylko w kategorii open na Orliku przy ul. Wiatracznej w Słupsku. (FEN) Piłka nożna Gryf Słupsk już trenuje i sprawdzi koszaliński Bałtyk w grze kontrolnej Czwartoligowy zespół seniorów słupskiego Gryfa trenuje od 8 ' iipca. - W zajęciach bierze udział dwudziestu zawodników. Już w sobotę (13 lipca) w samo południe zagramy pierwszy sparing w Koszalinie z Bałtykiem. Oskar Zieliński testowany jest w kołorzeskiej Kotwicy i obecnie przebywa na zgrupowaniu z tą drużyną - informuje Grzegorz Bednarczyk, trener gryfitów. Przypomnijmy, że po zakończonym sezonie 2018/2019 szeregi gryfowskie opuścili dwaj podstawowi gracze drużyny z ulicy Zielonej napastnik Łukasz Stasiak i obrońca MichałSzałek. Obaj zasilili GKS Przodkowo, (fen) 79). Skład Bytovii: Bartosz Ryngwelski (46 Konrad Syldatk), Deleu, Kacper Kawula (75 Fabian Lengiewicz), Krzysztof Bąk (65 Michał Rutkowski), Adrian Liberacki (75 Maciej Błaszkowski), Adrian Kwiatkowski (65 Jakub Janik), Przemysław Lech (65 Patryk Wolski), Mateusz Szela, Daniel Feruga (75 Adam Szmidke), Łukasz Wasiak, Piotr Giel (65 Norbert Hołtyn). Grali jeszcze: Adrian Bielawski, Denisław Stanczew, zawodnik testowany. W sobotę (13.07) o godz. 11 w Bytowie Bytovia zmierzy się z trzecioligową Gwardią Koszalin. ©® Coraz bliżej do XIX Biegu św. Jakuba w Lęborku TO ......... S Bieg ulicami Lęborka to tradycyjnie już standardowa impreza lata, która od wielu lat odbywa się w ramach święta jakubowego Lekkoatletyka j Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Niedługo, bo 20 lipca (sobota) odbędzie się XIX Bieg Uliczny św. Jakuba w Lęborku. Uczestnicy tej imprezy będą mieli do przebiegnięcia dystans 10 km ulicami w centrum miasta. Do rywalizacji zostaną dopuszczone osoby, które ukończyły 16 lat i będą miały aktualne badania lekarskie. Do 17 lipca (do godz. 23.59) wpisowe wynosić będzie 35 zł pod warunkiem, że wymieniona kwota wpłynie na rachunek bankowy organizatora (CSi R Lębork) Pekao S. A. 06 1240 3800 1111 0010 8737 0183. Później opłata startowa wzrośnie do 70 zł. O godz. 15.45 start honorowy z pi. Pokoju (tam też będzie meta), o godz. 16 start ostry przy ul. Armii Krajowej/Czołgistów. Zapisy przez Internet poprzez wypełnienie formularza, który dostępny jest na stronie internetowej www.csir.lebork.pl lub www.maratonypolskie.pl. Już jest ponad 450 zgłoszeń. ©® PHkanożna W pierwszym sparingu Pogoń Lębork zagra z Jantarem Ustka Piłkarze czwartoligowej Pogoni Lębork już trenują na pełnych obrotach w ramach przygotowań do nowego sezonu 2019/2020. W sobotę (13.07) ekipa Waldemara Walkusza rozegra pierwszy sparing. Jej rywalem będzie czwartoligowy Jantar Ustka. Granie zacznie się o godz. 16 na stadionie przy ul. J. Kusocińskiego w Lęborku. (FEN) Lekkoatletyka W sobotę można pobiegać na stadionie 650-lecia w Słupsku Akcja „Biegam, bo lubię" jest bardzo popularna. W jej ramach można pobiegać na stadionie 650-lecia (ul. A. Madalińskiego) w Słupsku. Organizator zaprasza w sobotę (13.07) o godz. 9.30. Warto skorzystać z oferty. (FEN) Tenis Turniej o puchar prezydenta Słupska podczas tego weekendu Słupskie Towarzystwo Tenisowe oraz Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji to organizatorzy turnieju tenisowego, który odbędzie się w sobotę (13.07) i w niedzielę (14.07). Rywalizacja odbywać się będzie o puchar prezydenta Słupska. Początek grania w obydwa dni o godz. 9 na kortach przy stadionie650-lecia (ul. A. Madalińskiego) w Słupsku. W sobotę zapisy przyjmowane będą w godz. od 8 do 8.45 na miejscu zawodów. Obowiązujące kategorie: kobiety - open, mężczyźni - 45+ i open. Zapraszamy do uczestnictwa w tym turnieju. (FEN) Biegowa dominacja małżeństwa Wirkus i Biegacze i biegaczki byli pozytywnie naładowani energią lekkoatletyka i nordic walking Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@pol5kapress.pl Bardzo ciekawy przebieg miała rywalizacja w VI Biegu i Marszu Nordic Walking o Puchar Komendanta Powiatowego Poliq'i w Bytowie. Nie jak zakładano 8 kilometrów, a znacznie dłuższy dystans wynoszący 8800 metrów mieli do pokonania biegacze i kijkarze. Start był przy Muzeum Zagroda Styp-Rekowskich w Płotówku. Tam też była zlokalizowana meta. W biegu na liście sklasyfikowano 131 osób. Pierwsze miejsce wywalczył Łukasz Wirkus (Lęborski Klub Biegacza Braci Petk). Zwycięzca uzyskał czas 28.52 min. Na drugim miejscu przybiegł Radosław Jankowski (Baszta Bytów) - 29.02 min. Trzecie miejsce zajął Tomasz Kobus (Rzepnica) - 30.55 min. Miejsca poza podium zajęli: 4. Michał Zieman (KB Goch Bytów)- 31.19 min, 5. Tomasz Okroskowicz (Radzionków) -31.29 min - to najszybszy policjant. Z grona kobiet wygrała Antonina Wirkus (MKL Szczecinek). To żona Łukasza Wirkusa. Triumfatorka uzyskała czas 36.26 min. Drugą lokatę zajęła Joanna Reglińska (KB Goch) - 38.21 min. Jako trzecia przybiegła Justyna Janta-Lipińska (Runtastyczni Team Bytów) - 38.32 min. Z policjantek wygrała Joanna Woźniak-Cieślar (Żary) - 38.57 min. W marszu pierwszy był faworyt Dariusz Kopczewski z Koszalina z czasem 56.12 min. Z kobiet zwyciężyła Beata Komar z Motarzyna. Miała czas 1.01.08 godz. ©® Nowi zawodnicy bytowskiej Bytovii PHkanożna \ Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Po spadku Bytovii z Fortuny I ligi istna rewolucja kadrowa nastąpiła w bytowskiej drużynie. Bardzo dużo ruchów tran- sferowych odbywa się tego lata przed nowym sezonem 2019/2020 w ekipie Adriana Stawskiego. Szeregi dr u goli-gowej drużyny zasilili kolejni nowi piłkarze, którzy podpisali umowy z bytowskim klubem. W tym tygodniu uczynili to: obrońcy Adrian Bielawski (ostatnio trzecioligową Warta Gorzów Wielkopolski) i Kacper Kawula (GKS 1962 Jastrzębie z Jastrzębia Zdroju) oraz doświadczony napastnik Piotr Giel (Ruch Chorzów, wcześniej GKS Tychy). ©® 23-letni Adrian Bielawski wiele grał w Olimpii Grudziądz 21-letni Kacper Kawula to twardziel z Górnego Śląska Piotr Giel (rocznik 1989) chce strzelać gole dla Bytovii Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13 14.07.2019 u Chłopaki na medal. Polacy ograli Iran i awansowali do półfinału! Marek BM m.btuj@nowiny24.pl 'iśSgt ^Mitkiiwka Reprezesttacja Polscy siatkarze wdhigim meczu rozgpywanefpwChicago FnalSix Ligi Narodów po kapitalnej walce pokonafi Iran 3:1 izapewnifi sobie awanszpierw-szego miejsca do półfinału.-Jest to da nas niesamowity wy-rŃk. ale chcemy więcej-nie irioywa Karol Kłos. kapitan naszej (hużyny. Było to drugie zwycięstwo biało -czerwonych, którzy w pierwszym spotkaniu - po równie pasjonującej walce - wygrali z Brazylią 3:2. - Było trudniej niż wpierwszymmeczu. Walczymy z sercem - mówił kapitan Kłos, mając zapewne na uwadze, że starcie z Brazyliczykami kosztowało polską „14" sporo sił, a ry-walemieli wolny wieczór. To był twardy, piękny męski bój, w którym było wszystko. Polacy mieli jasny cel - zwycięstwo, które premiowało ich awansem do najlepszej czwórki finału. Po porażce w inauguracyjnej partii, w drugiej nasza młoda drużyna, dopingowana fantastycznie przez polskich kibiców, złamała opór rywali. W kolejnych odsłonach, prezentując siatkówkę na najwyższym poziomie, wyrywała punkt po punkcie udowodniając, że jest lepszym teamem od występujących w najmocniejszym składzie Irańczyków. - To coś wspaniałego. Tu każdy jest bohaterem, a siłą diużynyjest kolektyw. Świetnie się bawimy. Mam nadzieję, że wpółfinałach pokażemy jeszcze fajną grę, będziemy walczyć do końca - uśmiechał się przed kamerami Polsatu Sport Bartosz Bednorz był najskuteczniejszym graczem meczu z Iranem rozgrywający Marcin Komenda. Pierwszy set przebiegał pomyślnie dla Iranu. Polacy mieli ogromne kłopoty z przyjęciem zagrywki zdeterminowanego rywala, nie kończyli ataków, nie stawiali szczelnego bloku. Iran pewnie wygrał tę odsłonę. W drugim secie Polacy poprawili jakość swojej gry we wszystkich elementach, także w zagrywce, która miała kluczowe znaczenie. Posiadali inicjatywę. Po tym jak Vital Heynen ukarany został czerwoną kartką za to, że energicznie protestował, ponieważ sędziowie nie zareagowali na prośbę o challenge, a Polacy stracili punkt, notowano 13:13. Grały takżenerwy. -Ta sama historia jak z Brazylią. Czerwona kartka i znów zaczęliśmy grać - komentował Kłos. Nasza drużyna dodała gazu. Bardzo skuteczny Bartosz Bednorz zaatakował na 21:18. Bartosz Kwolek zapunktował z zagrywki i nadal robił swoje kolejnymi serwami. Nasi uciekli na 22:18, aza chwilę na 24:18. Kropkę nad „i" postawił Maciej Muzaj. W trzecim secie Polacy nadal spisywali się bardzo dobrze. Bednorz po kapitalnej akcji poprawił na 18:15; a po jeszcze lepszej na 20:16. Za moment obił ręce Irańczyków (21:16) i sfinali-zowałkolejneakqena23:l8. Takiego kapitału pozytywnie nakręceni Polacy nie marnują. Prowadzili w meczu 2:1. W trzeciej odsłonie Irańczycy mocno się starali, ale Polacy tak mocno parli do półfinału, że byli nie do zatrzymania. - Jestem pełen podziwu dla naszych zawodników. Zagrali bardzo dobrze na każdej pozycji, we wszystkich elementach. Wy-nikigra, nie tylko w tym meczu, ale także w poprzednich świadczą o sile i potencjale polskiej siatkówki - twierdzi Marek Karbarz, mistrz świata i mistrz olimpijski, były znakomity zawodnik Resovii. - Miło było patrzeć na występ naszych zawodników; wszyscy zagrali na bardzo fajnym poziomie. Wszystko grało. Mam nadzieję, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w tym finale - zakończył Karbarz. Polacy piątek mieli wolny. Ich półfinałowego rywala wyłoniło ostatnie spotkanie w grupie ApomiędzyUSAi Rosją, które to ekipy były już pewne awansu, a które odbyło się w nocy z piątku na sobotę. O tym, która dmżyna jako druga weszła do półfinału z grupy B zadecydował piątkowy pojedynek Iranu zBrazylią. Jako pierwsi wyjechali z Chicago Francuzi, którzy przegrali z USA 1:3 i Rosją 0:3. Oprócz świetnej postawy Polaków sporo dyskusji wywołała czwartkowa oficjalna informa-q"a, że Vital Heynen, który miał skupić się na pracy z reprezenta-cjąPolski, od nowego sezonu poprowadzi Sir Safety Conad Perugię, w której występuje Wilfredo Leon. Była to podobno propozycja nie do odrzucenia... P01SKA-IRAN3:1(Z1:25.25:18,25:20, 2532)_ Polska: Komenda 1, Bednorz 24, HuberH Muzaj 12, Kłosił, Kwolek7, Popiwaak (libero) oraz Kaczmarek 5, Janusz, Łukasik 1, Bołądź. Trener Trener Vital Heynen._ Polska: Marouf 1, EbadipourlO, Shafiei 2, Ghafour 22, Fayazi 10, Seyed 8 oraz Hazratpour (libero), Moazzen (libero), Yali, Ghaemi, Mojarad 6, Manavi 4. Trener: Igor Kolaković._ Sędzńwafc Vladimir Simonović (Serbia) i Herman Gonzalo Casamiquela (Argentyna). Wh łbów: 3280.©® Kubica wyraźnie słabszy od Russella Miejscowość Mateusz Skrzyński redakcja@polskatimes.pl W niedzielę najszybsi kierowcy świata powalczą 0 Grand Prix Wielkiej Brytanii na kultowym torze Silverstone. Dla Williamsa to wyścig szczególny. Zespół Williamsa nie ma w tym sezonie powodów do optymizmu. Nadchodzący weekend będzie jednak szczególny. Popierwsze, królowa motosportu zawita na legendarny tor Silverstone. Po drugie, w Williamsie szykuje się wielki jubileusz: 50-lecie jako właściciel oraz szef stajni z Grove świętuje Frank Williams. Treningi w Wielkiej Brytanii pokazały, że Robert Kubica 1 George Russell potrzebują cudu, by sprawić chociażby malutką niespodziankę swojemu szefowi. Zwłaszcza pierwsza sesja treningowa przed niedzielnym wyścigiem potwierdziła, że Russell jest wyraźnie szybszy od Polaka. Kierowców Williamsa dzieliła przepaść - aż półtorej sekundy. Przez większość treningu prym wiedli kierowcy Mercedesa: Lewis Hamilton i Valtteri Bottas. Dopiero w końcówce fantastycznie zaczęli spisywać się zawodnicy Red Bulla. Najszybszy czas wykręcił Pierre Gasły, rzutem na taśmę wyprzedzając oblisko pół sekundy Bottasa. Na torze działo się wiele ciekawych rzeczy. Niecodzienny wypadek przytrafił się Romainowi Grosjeanowi. Zawodnik Haasa dość mocno uszkodził bolid, wyjeżdżając z alei serwisowej. Później sesja została przerwana z powodu problemów Kimiego Raikonena z Alfy Romeo - jego samochód stracił mocitrzebabyło go usunąć. Padał również deszcz, więc kilka zespołów postanowiło przete- stować opony na mokrą nawierzchnię. Większość zespołów zdecydowała się j ednak nie ryzykować i cierpliwie czekała w garażach. Drugi trening padł już łupem Valtteriego Bottasa. Tuż za nim uplasował się Lewis Hamilton. Trzeci czas uzyskał młodziutki Charles Leclerc z Ferrari, który już nie pierwszy raz w tym sezonie pokazał, że jest szybszy od utytułowanego kolegi z zespołu Sebastiana Vettela (był czwarty). Przygody nie ominęły Roberta Kubicy. Zaledwie po kilku minutach od wyjazdu na tor Polak nie zdołał pokonać jednego z zakrętów, przez co jego bolid ustawił się w poprzek toru. Natychmiast pojawiły się żółte flagi, jednak nic wielkiego się nie stało. Kubica bez większych problemów mógł kontynuować Russell jest wyraźnie szybszy od Roberta Kubicy. Kierowców Williamsa dzieliła przepaść - aż półtorej sekundy jazdę, plasując się w czołówce kierowców pod względem spędzonego czasu na torze. Przełożyło się na to przedostatnią, 19. lokatę. Ostatnie miejsce zajął George Russell. Brytyjczykmiał jednak ogromnego pecha. Przejechał zaledwie kilkanaście okrążeń, po czym zjechał do garażu. Na tor już nie wyjechał, a mechanicy natychmiast zabrali się do pracynad jego bolidem. Okazało się, że kolega Kubicy miał problemy ze skrzynią biegów. Wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii odbędzie się wnie-dzielę o godzinie 15. Dzień wcześniej o tej samej porze zaplanowano kwalifikacje (transmisja w ElevenSports). ©® „Latający" Holender na I etapie upadł, wczoraj był najszybszy fatktrstuw Jacek Żukowski jacek.zukowski@pofekapress.pl Siódmy etap Tour de France miał zdecydowanie inny charakter. niż ten czwartkowy, przeznaczony dla specjalistów odjazdy wgórach. Ten piątkowy to był najdłuższy odcinek tegorocznej „Wielkiej Pętli", który kolarze pokonali w nieco ponad 6 godzin. Jak to często w takich przypadkach bywa - peleton odpuścił ucieczkę dwójki kolarzy Francuzów: Stephane'aRosse- tto i Yoanna Offredo, i dzięki temu pozostali mogli jechać w miarę spokojnie. Duet nie zagrażał nikomu i dlatego mógł odjechać. Uciekali bardzo długo, ich przewaga dochodziła do 4 minut, ale na 12,5 km przed metą zostali złapani. Doszło więc do rozgrywki najszybszych kolarzy wyścigu. Ostatnie kilometry prowadziły lekko w dół, choć kilkanaście ostatnich metrów było lekko pod górkę. Końcówka była popisem sprinterów, którzy rozwinęli prędkość powyżej 70 km/h. Najwięcej sprytu zacho- wał Holender Dylan Groene-wegen, który minimalnie wyprzedził Australijczyka Caleba Ewana. Ciągle finiszujemy z Calebem, a ja jestem minimalnie szybszy. Na I etapie leżałem w kraksie, ale jakoś doszedłem do siebie na kolejnych. Byłem gotowy do walki o zwycięstwo. Dobrze rozprowadzała mnie drużyna. Gdy do mety było 150 m ruszyłem lewą stroną i to okazało się skuteczne - stwierdził na mecie zwycięzca. Liderem pozostał Włoch Giulio Ciccone, który teraz bę- dzie walczył o utrzymanie żółtej koszulki. Polacy Łukasz Wiśniowski z CCC Team oraz Michał Kwiatkowski z Ineos dojechali do mety na dalszych pozycjach. - Widać było, że każdy czuje się już zmęczony -stwierdził Wiśniowski. Polacy nie liczą się w stawce, pełniąc rolę pomocników dla swoich liderów. W weekend kolarzy czeka najpierw pagórkowaty etap z Macon do Saint-Etienne, pozbawiony jednak choćby jednej premii górskiej pierwszej kategorii, za to najeżony tymi niższej rangi. Zapowiadają się niemałe emocje, bo teren będzie sprzyjał akcjom zaczepnym. Z kolei ten niedzielny odcinek do Brioude ma jedną taką premię i oprócz tego kilka innych, mniejszych wzniesień do pokonania. Tak kończy się pierwszy tydzień ści-ganiawTdF. Klasyfikacja generalna: 1 Giulio Ciccone (Włochy, Trek-Segafredo) 29:1739,2. Julian Alaphilippe (Francja, Deceuninck- Quick-Step) 6s straty, 3. Dylan Teuns (Belgia, Bahrain-Merida) 32,4. Geoige Bennett (Australia, Team Jumbo-Visma) 47,5. Geraint Thomas (Wielka Brytania, lneos)49, 6. Egan Bemal (Kolumbia, Ineos) 53... 56. Kwiatkowski 1924,124. Wiśniowski 49.03. ©® liift] CZWARTEK - GODZ. 21.40 Lotto-4.6.11.23,40.49 Lotto Plus-2.11.19.25.31.44 Ekstra Pensja - 3.9.25.28.33+2 Ekstra Premia - 8,11,20.23,24+ 4 Mułti Mułti - 2,6,9,10,14,16.18, 20,21,25,31,39,40.41,42.47. 48,50,58.74+31 Mini Lotto - 7,8.12.29.38 Kaskada-1.3,4.6.7.8.9.15.18. 19,20,21 PIĄTEK-GODZ. 14 Multi Mufti - 9,10,11,29,33,35, 36,41.44,47,52,55,60,64,66, 68.71.72.73.80+72 Kaskada - 2.3.5.6.7.10.11,14,16, 17,21.24 (LIS) Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 13-14.07.2019 REKLAMA 009210478 o|WlS zostań wttkkkkhkktm ŻOŁNIERZEM RZECZYPOSPOLITEJ magazyn KUCHNIA KRZYŻÓWKA PORADY GWIAZDY Bezpłatny dodatek do gazety. Sobota, 13 lipca 2019 r. Wakacje w pracy, czyli nastolatek uczy się odpowiedzialności STR. OS TR.03 jak ^ zrobić piknik za miastem! ■- :• : V:;*' 02 rodzinny druga strona Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 13-14.07.2019 ii Magdalena Baranowska-Szczepańska redaktor prowadząca Magazyn Rodzinny m.baranowska@glos.com LEKCJA PRZEDSIĘBIORCZOŚCI Komentarz Pracuję od 16. roku życia. Najpierw w czasie wakacji pomagałam z kuzynką prowadzić cioci mały sklep z upominkami, później byłam kelnerką w ośrodku wypoczynkowym oraz opiekunką kolonijną. Każde z tych zajęć dało mi praktyczną i bardzo przyspieszoną lekcję przedsiębiorczości. Z uśmiechem wspominam dziś swoje wpadki (np. oblanie generalskiego munduru sosem pieczeniowym czy pomyłkę przy transakcji z Jugosłowianinem, któremu sprzedawałam kryształy) i reakcje dorosłych, którzy z wyrozumiałością do nich podeszli. Nauczyłam się wiele, zrozumiałam też, jak funkcjonuje świat, w którym jest się za coś odpowiedzialnym, mimo młodego wieku. Zahartowałam się na życie. I dlatego z życzliwością patrzę teraz na młodych sprzedawców owoców sezonowych, nastolatki, które przy stoiskach z okularami starają się zachwalać swój towar. Wiem, jak wiele kosztuje ich to odwagi, samozaparcia i siły, by mimo wakaq'i - nie leniuchować, tylko wytrwać w swoim postanowieniu. Przymykam więc oczy na niedociągnięcia, wszyscy młodzi pracownicy -w tym i moja dzielna córka - mają we mnie oddanego kibica! Paweł Gzyl pisze dziś o Agnieszce Włodarczyk. Ta aktorka zaczęła swoją przygodę ze sceną i dużym ekranem bardzo wcześnie. Czy to był dobry krok, jak zareagowali na jej rozbierane sceny w filmie nauczyciele oraz jaki wpływ na jej życie miało... przefarbowanie włosów? O tym piszemy na łamach „Magazynu Rodzinnego" na stronie 4. Hanna Wieczorek namawia dziś Państwa na rodzinną wyprawę za miasto. Podpowiada przy okazji, co trzeba spakować do koszyka i jakie dania najlepiej nadają się do jedzenia w plenerze. Polecamy więc pyszne pasty do kanapek oraz niesamowite sałatki, a także kawior z bakłażana! Życząc miłego, wakacyjnego weekendu, polecam także ciekawostki oraz krzyżówkę. 13 lipca, sobota Urodziny pani Karoliny W1980roku na świat przyszła Karolina Gruszka. Aktorka teatralna i filmowa, która czterokrotnie nominowana była do Orłów za drugoplanowe role kobiece. Ma córkę, męża z Rosji i jest wegetarianką. lilwmą iiinłirfii Ton z 82 świeczkami Teresa Lipowska zdmuchnie dziś tort z 82 świeczkami. Aktorka mimo zaawansowanego wieku ma się świetnie i wciąż gra.Wystę-puje wserialu M jak miłość, jako Barbara Mostowiak. i dziecko Stanisław Drzewiecki okrzyknięty był cudownym dzieckiem. Syn pianistów: Jarosława Drzewieckiego iTatianySzebanowej wwieku kilku latjedźtt po kraju i świecie i dawał popisy swoich pianistycznych umiejętności. Ma na koncie mnóstwo nagród, dziś jest już dorosły (kończy 37 lat) i jest także prezesem firmy zajmującej się tworzeniem oprogramowania do symulatorów lotów. z 2010, aktorka i prezenterka telewizyjna, obecnie oczekuje dziecka. 17 Bpcu. środa Młody wilk ma 50 lat Jarosław Jakimowicz kończy dziś 50 lat. Popularność przyniósł mu film pt. Młode wilki. Jarek w!995 zadebiutował na kinowym ekranie w roli Cichowskiego „Cichego" w filmie sensacyjnym Jarosława Żamojdy. Później już nie udało mu się powtórzyć sukcesu. Urodziny przyszłej mamy W1992 roku urodziła się Agnieszka Kaczorowska-Pela. Tancerka klasy 3" w tańcach latynoamerykańskich i standardowych, Młodzieżowa Mistrzyni Świata w tańcach latynoamerykańskich Książki czy kwiaty? W1957 roku w Krotoszynie przyszła na świat Katarzyna Grochola. Napisane przez nią książki zostały sprzedane w nakładzie 5 milionów egzemplarzy! Ma rękę do historii, które uwielbiają czytać Polki i Polacy. I tylko zastnawiać się dziś można, czy na urodziny dostanie w prezencie więcej książek czy kwiatów? Złóz życzenia Ambroży, Marcin i Wodzisław i Teodor - mają dziś imieniny. "Po ostatnim rozstaniu z trudem zaakceptowałam, że zostałam sama (...) Teraz uczę się życia w pojedynkę". Agnieszka Włodarczyk, aktorka m 5 Zegarek poinformuje, na jakiej wysokości jesteśmy Smartwatch, szczególnie w sportowej, wodoodpornej wersji może się okazać w górach niezwykle przydatny. Po pierwsze, jeśli stale monitoruje puls, przypomni nam o zrobieniu przerwy podczas dużego wysiłku. Po drugie, zegarek - o ile wśród jego czujników znajduje się wysokościomierz - poinformuje nas o tym, na jakiej wysokości jesteśmy. To istotna informacja,- będziemy bowiem wiedzieć m.in., jakie przewyższenie dzieli nas od szczytu. Zegarkiem, który posiada wysokościomierz, jest np. Samsung Gear Sport (cena 899 zł). Dzięki czołówce po zmroku nie zejdziemy ze szlaku Czołówka to obowiązkowa pozycja w każdym tyrustycznym plecaku. Pytanie tylko, jaką latarkę wybrać? Jedną z opcji jest czołówka Coleman CXS+ 200. Maksymalna moc światła - 200 lumenów, technologia DuraGuard zapewnia odpowiednią wytrzymałość, klasa wodoodporności - IPX4. Z kolei technologia REAX sprawia, że lampka sama adaptuje wiązkę światła do otoczenia. Np. w czasie przeglądania mapy wiązka światła rozproszy się, aby oświetlić całą jej powierzchnię. Cena czołówki - ok. 200 zł. Energia jest ważna także dla naszego smartfona Smartfon jest bardzo ważny w górach. Nie tylko zrobimy nim zdjęcia, ale - w razie potrzeby - będziemy mogli dzięki niemu wezwać pomoc. A dzięki GPS i odpowiedniej aplikacji dowiemy się, gdzie dokładnie jesteśmy -to ważna informacja nie tylko wtedy, gdy zgubimy szlak. Aby smartfon nas nie zawiódł, warto zaopatrzyć się w powerbank, najlepiej pojemny i z funkcją szybkiego ładowania (dziś większość smartfonów wspiera tę technologię). Mi Power Bank 2S o pojemności lOOOOmAh kosztuje niespełna 70 zł. Hf Gadżety na lato? Jeśli planujecie urlop w górach, wart się w kilka przydatnych rzeczy Oto nasze propozycje 19 narzędzi w jednym, czyli coś dla fanów outdooru Dla miłośników outdooru i survivalu odpowiednim elementem wyposażenia może okazać się wielofunkcyjne narzędzie - multitool. Jednym z najbardziej zaawansowanych urządzeń tego typu jest Multitool Leatherman Signal, zaprojektowany właśnie dla fanów wędrówek w głuszy. Amerykański producent umieścił 19 narzędzi w jednym urządzeniu (wszystkie są blokowane) - są tu między innymi kombinerki, przecinaki, piła, ostrza, młotek. otwieracz, klucz uniwersalny, krzesiwo, a nawet gwizdek. Multitool wykonany jest ze stali nierdzewnej. Cena? Powyżej 400 zł. Lekkie, składane naczynia nie zajmą w plecaku dużo miejsca W górach jeść trzeba. Zamiast nosić ze sobą menażki, warto zaopatrzyć się w silikonowe, składane naczynia takie jak na przykład składana miska Foldbowl wyprodukowana przez polską markę Elbrus. Miska wykonana jest z silikonu bez dodatku BPA. Materiał jest nie tylko lekki, ale pozwala na łatwe utrzymania czystości. Górna krawędź została usztywniona tak, aby ułatwić przenoszenie ciepłego posiłku, a miska posiada też pokrywkę. Silikonowe naczynie o pojemności1000 ml kosztuje niespełna 30 złotych, natomiast mniejsza wersja, o pojemniści 300 ml - niespełna 15 zł. Szybkoschnący ręcznik? Pozycja obowiązkowa Odludzie, odludziem, ale ręcznik przyda się zawsze. Szczególnie taki, który szybko schnie. To duża zaleta w sytuacji, kiedy wszystko nosimy w plecaku. Takim ręcznikiem jest na przykład ręcznik Fjord Nansen Tramp - jest szybkoschnący, a także antybak-teryjny. Wykonany jest z higroskopijnej mieszanki włókien sztucznych, w których struktura materiału nie sprzyja rozwojowi bakterii. Ręcznik posiada wieszaczek, a do tego zapakowany jest w przewiewny siatkowy pokrowiec. Ręcznik kosztuje niespełna 40 złotych. LIS Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13-14.07.2019 rodzinny temat dnia 03 Anastazja Bezduszna a.bezduszna@glos.com JESTEM KROWĄ Bezdusznamatka Karmieniepiersiąbyło dla mnie jednym z największy^ wyzwań po porodzie. Oczywiście, wtedy nikt mi jeszcze nie powiedział, że istnieje coś takiego jak połóg. A o karmieniu wszyscy dookoła mówili. W mojej rodzinie rzadko które dziecko było karmione piersią. Ja też byłam wychowana nabutelce ze smoczkiem. Niewiadomo dlaczego zakodowałam sobie w głowie, że mi też się nie uda. Kiedy na USG pokazał się mały okruszek, to wymyśliłam, jak poinformować bliskich o potomstwie. Dziecko zawsze mi się kojarzyło ze smoczkiem, więc przyszłym dziadkom kupiłam po smoczku i zapakowałam do pudełeczek z kokardkami. A oni przywieźli mi te smoczki, jak Miki się urodził, i nawet próbowałam włożyć mu jednego do buzi. Smoczek szybko wylatywał z łóżeczka i wózka. Po dwóch tygodniach odpuściłam. Więc schowałam je głęboko. W tym czasie walczyliśmy o karmienie piersią. Każdy po swojemu. Ja walczyłam z nawałem mlecznym, a Miki ze snem. Wtedy myślałam, że jak uda mi się dociągnąć do 3 miesiąca życia synka - będzie dobrze. Później - że jak pierwsze pół roku będzie karmiony moim mlekiem - to spełnię swój obowiązek matki. Dalej - po wprowadzeniu stałych pokarmów przestałam... liczyć. Obudziłam się wtedy, jak czas był już wracać do pracy. I okazało się, że Miki potrafi zjeść klopsika z królika i popić sobie mleczkiem. Miał wtedy półtora roczku. Nigdy mnie nie szarpał, nie rozbierał. Ustaliliśmy miejsca, w których może dostać mleko, i on grzecznie brał mnie za rękę i prowadził na kanapę. Wtedy patrzył na mnie takimi maślanymi oczami jak kot z bajki „Shrek". Trudno było mu odmówić. Jak wróciłam do pracy i przybyło obowiązków, nie starczało już mi sił, by na zawołanie siedzieć z nim na kanapie. Mąż zauważył moje zmęczenie i postanowiliśmy spróbować zastąpić karmienie piersią normalnym jedzeniem. W ciągu dwóch miesięcy udało się wyeliminować dzienne karmienie, a następnie nocne. Dziś uświadomiłam sobie, że ostatni raz karmiłam go dwa miesiące temu. Przez 20 miesięcy - to około 600 dni - mój synek wypił około 550 litrów mojego mleka. Jakby ktoś mi powiedział kiedyś, że będę taką krową - długo bym się z tego śmiała... A dziś jestem z tego dumna. Praca w wakacje to takie zawodowe przedszkole lęcać nastolatki do podejmowania wakacyjnej pracy Nawet jeśli utrzymujemy dzieck 70 noQ3tkow0 nip po u notrzcnnc iri Mtena Kochanowska m.kochanow5ka@glo5.com Każdy, ktojako nastolatek dorabiał sobie w wakacje, tej pierwszej pracy na pewno nie zapomni. Czy była to praca przy zbiorze truskawek, roznoszeniu ulotek czy też sprzedawaniu lodów, emocje zapewne były podobne. ajpierw: będę miał swoje własne pienią-k dze, potem: ile rzeczy będę mógł za nie kupić! W rzeczywistości okazywało się, że pieniędzy wcale tak łatwo się nie zarabia, jakby się mogło wydawać; a zasłużona ze wszech miar wypłata nie okazywała się wcale workiem bez dna i ze wcześniejszych marzeń można było co najwyżej zrealizować z niej jedną rzecz, a nie planowane 10. - Miałam 15 lat, gdy razem z kolegą zatrudniliśmy się przy zbiorze wiśni - wspomina Ala. - Do pracy przez miesiąc wstawałam o 4 rano, by jadąc dwoma autobusami, na 6 być już w sadzie. Pracowaliśmy po 12,13 godzin do wieczora, ale obiecane pieniądze kusiły, a poza tym chciałam pokazać rodzicom, że dam radę i sama sobie zarobię na... Miała być wymarzona bluzka, dżinsy z Peweksu, fryzjer i wyjazd do Zakopanego. Bluzkę kupiła mi mama, dżinsów nie miałam, włosy obcięła mi koleżanka, ale do Zakopanego na tydzień pojechałam i były to moje pierwsze najwspanialsze wakacje. Moje córki też zaczęły dorabiać w wakacje, będąc w tym wieku i bardzo się z tego cieszyłam. - Jeśli rodzice dorabiali sobie w wakacje do kieszonkowego, najczęściej chcą, by ich dzieci też tak robiły, ale nic na siłę - mówi Anna Czachór-Chojnacka, psycholog. - Oczywiście, gdy dziecko jest już w wieku 15 lat i jest bardzo roszczeniowe możemy powiedzieć przy jakiejś kolejnej jego prośbie: my dołożymy tyle, a tyle i tyle może sam spróbujesz zarobić. To okazja, by młody człowiek przekonał się na własnej skórze, że zarobienie takiej kwoty nie jest proste. Poza tym zarobione przez siebie pieniądze, zwłaszcza „w Wakacyjna praca, niezależnie od jej rodzaju, to nie tylko pierwsze samodzielnie zarobione pieniądze, ale i ważne doświadczenia pocie czoła", nie tak łatwo się wydaje jak te dostane. Na pewno warto jednak dziecku pomóc załatwić taką wakacyjną pracę i sprawdzić, czy wszystko będzie z nią w porządku -czy dziecko nie zostanie oszukane, dostanie pieniądze itp. - Nastolatek, który ukończył 15 lat, a nie ma jeszcze 18 może podjąć pracę na zasadach dotyczących zatrudniania młodocianych - wyjaśnia Marcin Jedwabny z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu. - Może nawet zawrzeć stosunek pracy bez zgody przedstawiciela ustawowego, ale ten może za zgodą sądu opiekuńczego, rozwiązać taką umowę, jeżeli sprzeciwiałaby się dobru małoletniego. 13-latki, według Kodeksu cywilnego, mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych, więc też mogą już pewne prace odpłatnie wykonywać, zawierając za zgodą rodziców umowę cywilno-prawną. Niektórzy rodzice próbują jednak wdrażać dzieci do pra- cy stanowczo za wcześnie. Czy powinno się dawać kilkuletnim dzieciom jakieś niewielkie kwoty na przykład za wyniesienie śmieci, sprzątniecie w swoim pokoju czy umycie podłogi w kuchni? - Jestem przeciwna dawaniu dzieciom nawet niewielkich kwot za pomoc w pracach domowych - odpowiada psycholog. - To obowiązki, które wspólnie muszą dzielić członkowie rodziny. Ważne jest wykształcenie postawy „pomagam", a nie „pracuję", bo to może iść w złym kierunku i przynieść zbytnie przywiązanie do pieniądza. Rodzice w ogóle nie powinni płacić za nic swoim dzieciom, niezależnie od ich wieku. Jeśli chcemy wdrożyć mniejsze dziecko - ale już na etapie podstawówki - w pierwsze zarabianie, poprośmy zaprzyjaźnioną sąsiadkę, by pozwoliła naszemu dziecku zaopiekować się kwiatami podczas swojej nieobecności lub poprosiła je o wyprowadzenie pieska i dajmy jej kil- ka złotych, by dała je naszej córce lub synowi za tę pracę. A co zrobić, gdy nasze 18-letnie dziecko wcale nie garnie się do pracy zarobkowej? - Na pewno trzeba rozmawiać na ten temat i spytać o powody. Młodzi, którzy dorabiają dorywczo w wakacje, bardziej szanują samą pracę, pracujących rodziców i zwracają baczniejszą uwagę na wydatki - mówi specjalistka. - Taka praca to przecież nie tylko zapłata. - Bardzo cieszą mnie pierwsze zarobione pieniądze, choć nie są one dla mnie najważniejsze, bo to, czego potrzebuję, rodzice mi zapewniają -mówi 16-letnia Maja. - Moją pierwszą wakacyjną pracą było sprzedawanie ciastek i kawy w przy kawiarnianym stoisku. Nauczyłam się punktualności, z którą do tej pory miałam problem, odpowiedzialności, sumienności i dokładności, która też, przyznaję, była moją piętą achillesową. A to dzięki szefowej, która była bardzo wymagająca. Te moje doświadczenia zabiorę ze sobą dalej w życie i bardzo się z tego cieszę. Choć nie obyło się nieraz bez łez, wiem, że zasłużyłam na uwagi, które później zmotywowały mnie do lepszej pracy. Po raz pierwszy ktoś potraktował mnie jak dorosłą osobę i takie miał wobec mnie wymagania, a ja przecież właśnie tego chciałam. W pracy nikt nie ma taryfy ulgowej, o co w szkole można się targować. - Za moich, czyli zamierzchłych czasów socjalizmu, większość z nas będąc nastolatkami, pracowała i na pewno nauczyło nas to bardzo dużo dobrych cech -mówi Ala. - Patrząc na moje córki, wiem, że ich obecne doświadczenia też przełożą się w jakiś sposób na ich zawodowe relacje. Praca sezonowa daje przedsmak tej późniejszej, to takie zawodowe przedszkole, z którego doświadczenia są bardzo pomocne w pracy docelowej, tej już bardziej na poważnie, na stałe. 04 nasza akcja Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 13 14.07.2019 HIPOKRATES 2019. Już za tydzień finał prestiżowego plebiscytu! Plebiscyt Ewelina Żuberek eweHnajuberek@polskapress.pl Coraz mniej czasu zostało na oddanie głosu na pracownika roku w służbie zdrowia. Już w piątek. 19 lipca finał płebiscyctu HIPOKRATES 2019. Wybierz z nami najlepszych lekarzy, pielęgniarki i placówki medyczne w regionie słupskim. Na zwycięzców czekają prestiżowe tytuły, statuetki i cenne nagrody. HIPOKRATES 2019 to plebiscyt organizowany, już po raz dziewiąty, przez redakcję „Głosu Pomorza". Każda edycja cieszy się niesłabnącym zainteresownaiem naszych czytelników. Od kilku lat szukamy medyków, którym możemy zaufać ze względu na ich doświadczenie oraz uważne podejście do pacjenta. Ponadto od pracowników służby zdrowia oczekujemy, aby byli cierpliwi, sympatyczni, pełni em- Jeszcze tylko do piątku. 19 lipca można oddawać głosy w prestiżowym plebiscycie HIPOKRATES 2019, w którym wybieramy najlepszych medyków w regionie słupskim patii i wysokiej kultury osobistej. Ważna jest także ponadprzeciętna, nieustannie poszerzana wiedza lub wyjątkowe umiejętności. Takich właśnie wyróżniających się lekarzy, pielęgniarki oraz położne chcemy nagrodzić w naszym prestiżowym plebiscycie HIPOKRATES 2019. Kandydatów na pracowników roku w służbie zdrowia zgłaszają więc Ci, którzy najlepiej znają medyków - ich pacjenci. Niemniejsze oczekiwania mamy także wobec przychodni, do których trafiamy. Powinny one zapewniać pacjentom szeroki wybór naj- lepszych specjalistów wrażliwych na problemy pacjentów, bezpieczeństwo i wysoką jakość świadczonych usług medycznych. Właśnie takie mają największe szanse na wygraną w plebiscycie HIPOKRATES. Kategorie W tegorocznej edycji pacjenci regionu słupskiego wybiorą Lekarza Rodzinnego Roku, Pediatrę Roku, Stomatologa Roku, Pielęgniarkę Roku, Położną Roku, Ginekologa Roku, Chirurga Roku, Ortopedę Roku, Kardiologa Roku, Fizjoterapeutę Roku, Dietetyka Roku, Ratownika Medycznego Roku oraz Przychodnię lub Gabinet Lekarski Roku. Zakończenie glosowania Najlepszych pracowników służby zdrowia oraz najbardziej przyjazdną pacjentom placówkę medyczną regionu słupskiego poznamy już niebawiem. Głosowanie zakończy się za niespełna ty- dzień - w piątek, 19 lipca O godz. 22.00. Listę wszystkich nominowanych znajdziecie Państwo na stronie internetowej gp24.pl/hipokrates. Ponadto przez cały czas trwania plebiscytu na łamach „Głosu Pomorza", w serwisie gp24.pl oraz na Facebooku prezentujemy aktualnych liderów rankingów. Wręczenie nagród W drugiej połowie sierpnia wszyscy zwycięzcy zostaną zaproszeni na wyjątkową galę w Słupsku, podczas której odbędzie się uroczyste wręczenie statuetek, dyplomów oraz cennych nagród. Po gali do „Głosu Pomorza" dołączymy specjalny dodatek „Hipokrates 2019", w którym zaprezentujemy wszystkich zwycięzców naszego plebiscytu. Na jego stronach znajdzie się także obszerna relacja z uroczystej gali. Nie czekaj - już dziś oddaj głos na swojego kandydata. Aby oddać głos, wyślij SMS o treści podanej w tabeli prefix pod numer 72355 \/~—i.rur « i ac „I-wat MJba 3M3-d: Z,TO a L VHI prefa Głosowanie trwa do piątku. 19 lipca do godziny 22.00. Adam Potocki, Eskulap-Lubno, Lubno GPLP.1 Agnieszka Serafin, SPMZIZ, Słupsk GPLP.2 Barbara Błasiak, Przychodnia Dla Dzieci, Słupsk GPLP.3 Barbara Lusińska, Powiatowy Zakład Usług Medycznych, Słupsk GPLP.4 prefbc Barbara Machałek, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLP.5 Ewa Kozłowska, POZ Salus, Słupsk GPLR.1 Barbara Wierzbowska, Przychodnia Dla Dzieci, Słupsk GPLP.6 Adam Hofman, Centrum Medyczne, Kępice GPLR2 Beata Bigda-Swiątek, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPLP.7 Agnieszka Kamińska, MEDIS Andrzej RybkiewiczSp. z oo, Stargard GPLR3 Doktor Yasir, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPLP.9 Agnieszka Kluczewska, POZ Salus, Słupsk GPLR.4 Dorota Rybarczyk, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLP.10 Agnieszka Nowak, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR5 Dorota Wagner, POZ Salus, Słupsk GPLP.11 Alina Żochowska, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR.6 Ewa Hryniewicz, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLP.12 Andrzej Kasperek, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR.7 Grażyna Rostkowska, Centrum Medyczne Falck, Ustka GPLP.13 Aneta Kochanowska • Demczyna, Przychodnia, Słupsk GPLR.8 Jarosław Górnicki, Centrum Medyczne Falck, Ustka GPLR14 Artur Łazarczyk, POZ Salus, Słupsk GPLR.10 Joanna Jankowska-Folusiak, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLP.15 Daniel Siedliński, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Lekarz Domowy", Słupsk GPLR.11 Jolanta Bienias, Przychodnia Dla Dzieci, Słupsk GPLP.16 Eugeniusz Janczylik, POZ Salus, Słupsk GPLR.12 Jolanta Jurga- Marczak, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLP.17 Ireneusz Kośna, Indywidualna Specjalistyczna Praktyka Lekarska, Słupsk GPLR.13 Jolanta Roman, Centrum Medyczne Falck, Ustka GPLP.18 Jacek Badzio, POZSalus, Słupsk GPLR.14 Katarzyna Znaniecka, Przychodnia Dla Dzieci, Słupsk GPLP.19 Joanna Arciszewska-Szczypkow, CZ Salus, Słupsk GPLR.15 Krzysztof Pezena, POZ Salus, Słupsk GPLP.20 Joanna Klimczewska, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR.16 Lidia Pokrowska, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPLP.21 Józef Myszk, Gabinet lekarza rodzinnego, bytów GPLR.17 Megdalena Kuklika, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, Słupsk GPLP.22 Kozłowska Ewa, POZ Salus, Słupsk GPLR.19 Maria Nowak, NZOZ- Maria Nowak, Czarna Dąbrówka GPLP.23 Lidia Kopkowska, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR.20 Mariola Stępniewska, Powiatowy Zakład Usług Medycznych, Słupsk GPLP.24 Małgorzata Ogiejko-Szukała, NZOZ, Lipnica GPLR21 Marta Wrycz Rekowska, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPLP.25 Maria Sółek, ESKULAP, Bytów GPLR22 Patrycja Harat Smętek, Wojewódzki Szpital Spec. im. Janusza Korczaka, Słupsk GPLP.27 Maria Szachowska-Surmacz, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR23 Paulina Cymy, Samodzielny Publiczny Miejski Zakład Opieki Zdrowotnej, Słupsk GPLTC8 Mariusz Król, CZ Salus, Słupsk GPLR.24 Violetta Rynda, Szpital Miejski, Miastko GPLP.29 Mirosława Turczańska, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR.25 Yassir Nuovar, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPLP.30 Oksana Krepicz, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR.26 Zbigniew Świątek-Brzeziński, Praktyka indywidualna, Słupsk GPLP.31 Robert Smoliński, Przychodnia Dla Dzieci, Słupsk ul. 11 Listopada 7 GPLR28 Bogdana SadłowskaESKULAP, Bytów, ul. Ks. dr Bernarda Sychty 3 GPLP.32 Romuald Wojtczak, NZOZ MEDYK, Bytów GPLR29 Swietłana Gan, Przychodnia, Słupsk GPLR30 Tomasz Nowicki, NZOZ MEDYK, Bytów GPLR31 prefix Urszula Jurkiewicz-Soroka, Przychodnia, Słupsk GPLR32 Agata Szweda, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPEP.1 Wojciech Lewenstam, Prywatny Gabinet Lekarski, Słupsk GPLR33 Aleksandra Cibińska, Wojewódzki Szpital Spec. im. Janusza Korczaka, Słupsk GPEP.2 Zuzanna Pluto, Przychodnia Rejonowa, Słupsk GPLR34 Alicja Szafarz, Przychodnia MSWiA, Słupsk GPEP.3 Bożena Przybyłińska, Salus, Słupsk GPLR.35 Amelia Kosińska -Wiatrak, Wojewódzki Szpital Specj. im. Janusza Korczaka, Słupsk GPEP.4 Andrzej Dębowski, Wojskowa Specjalistyczna Przychodnia Lekarska SPZOZ Listka GPLR.36 Beata Kiżewska, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPEP.5 Beata Szala, Centrum Medyczne Falck, Ustka Beata Szala, Centrum Medyczne Falck, Ustka GPEP.6 Bogusława Węsierska, Szpital Miejski, Miastko GPEP.7 Ewa Gembka, „Gembmedica" Indywidualna Praktyka Położnej, Bytów GPEP.9 Ewa Lewandowska, NZOZ, Bytów GPEP.10 Gabriela Wólczyńska, Wojewódzki Szpital Spec. im. Janusza Korczaka, Słupsk GPEP.11 Hanna Klimkowicz, POZ Salus, Słupsk GPEP.12 Iwona Sapowicz, Centrum Medyczne Falck, Ustka GPEP.13 Izabela Gruba, NZOZ Bella, Miastko GPEP.14 Joanna Grabowska, Ośrodek zdrowia, Pobłocie GPEP.15 Katarzyna Jasik, Przychodnia Dla Dzieci, Słupsk GPEP.16 Katarzyna Kleinszmidt, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPEP.17 Krystyna Naczk, Samodzielny Publiczny Specjalistyczny ZOZ, Lębork GPEP.18 Maria Markiewicz, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, Słupsk GPEP.19 Mariola Kosznik, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPEP.20 Mariusz Wiśniewski, POZ Salus, Słupsk GPEP.21 Marlena Grabowska, IPP Marlena Grabowska, Kępice GPEP.22 Martyna Sabina, NZOZ Femina, Rzepnica GPEP.23 Marzanna Rutkowska, lndyvidualna Praktyka Położnicza, Miastko GPEP.24 Mirosława Pluto Prądzyńska, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPEP.25 Renata Kalicińska, SPS ZOZ, Lębork GPEP.26 Renata Struniawska, Szpital Powiatu Bytowskiego, Kołczygłowy GPEP.27 Urszula Rekowska, Szpital Powiatu Bytowskiego, Bytów GPEP.28 Violetta Teodorowicz, POZ Salus, Słupsk GPEP.29 Wiesława Osińska-Bielewicz, Indywidualna Spec. Praktyka Lekarska, Słupsk GPEP.30 Katarzyna Zwolińska, Wojewódzki Szpital Spec. im. Janusza Korczaka, Słupsk GPEP.31 Elżbieta Grygierczyk, Przychodnia POZ, Dębnica Kaszubska ul. ks.Antoniego Kani 26 GPEP.32 Olga Ropelewska, Samodzielny Publiczny Miejski Zakład Opieki Zdrowotnej, Słupsk GPEP.33 GPEP.6 Patronat honorowy: Patronat honorowy: AUT ON O V u y ^ OUAiiry CA«S Partner merytoryczny: Mak p@m GiUJA DBWBLOPfiRSKA Śródmiejskie Ogrody OSIEDLE v - J Si i i Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13-14.07.2019 rodzinny gwiazda 05 AgmeszKa wtoaarczyi< po latach romansów uczy się żyć w pojedynkę Jej mama chciała być aktorką, ale się nie powiodło. Dlatego robiła wszystko, aby córka spełniła to marzenie. I udało się-, dzięki roli w filmie „Sara" zyskała wielką popularność. Nie skończyła jednak szkoły aktorskiej - i do dzisiaj odbija się jej to czkawką AGNIESZKA WŁODARCZYK Polska aktorka telewizyjna, filmowa i teatralna. W wieku czternastu lat zadebiutowała w teatrze Studio Buffo w musicalu „Metro". Swoją karierę aktorską rozpoczęła w 1997, tytułową rolą w filmie Macieja Ślesickiego „Sara". W tym samym roku Siesicki zaangażował ją do serialu „13 posterunek", w którym grała regularnie do2000. W kolejnych latach zagrała w popularnych operach mydlanych: „Plebania" i „Pierwsza miłość", a także w kinowych filmach takich, jak E=mc2" czy „Nigdy w życiu!". W 2007 roku wygrała pierwszą edycję programu Jak oni śpiewają", dzięki czemu rozpoczęła karierę muzyczną. Od tamtej pory wydała autorski album „Nie dla oka..." oraz płytę z kolędami. Dzięki programowi „Przygarnij mnie" adoptowała suczkę o imieniu Tośka. W 2016 roku w parze z Marią Konarowską wzięła udziałw pierwszej edycji programu „Azja Express", zajmując drugie miejsce. Gwhmia Paweł Gzył a opinię pożeraczki męskich serc, ale tak naprawdę zaliczyła w życiu trzy poważne związki Od niedawna jest samotna - ale nie ustaje wposzukiwaniu miłości Kilka dni temu przyznaławmediach, że szczególną atencją darzy Marcina Gortata. Czy to znaczy, że będzie z tego coś więcej? - To taka moja bratnia dusza, czasami nawet zdzwaniamy się i radzę się Marcina w sprawach miłości, myślę, że możemy być w stosunku do siebie bardzo szczerzy. Mówi się, że od przyjaźni do miłości jeden krok. Marcin jest dobrym kandydatem na męża, ewidentnie. Jakby spojrzeć na to, jaki ma stosunek do dzieci, jak się nimi zajmuje to tak - deklaruje aktorka w serwisie Jastrząb Post. * Artystyczne ambicje zaszczepili jej rodzice. Tatabył marynarzem - ale chętnie śpiewał i grał na gitarze, a do tego malował. Mamarównież lubiła dołączać do niego, aby razem pośpiewać. Niestety: rodzice rozstali się dosyć szybko, mała Agnieszka miała wtedy zaledwie dwa lata. Mama znalazła nowego partnera -a owocem tego związku okazał się przyrodni brat. Rodzina często przenosiła się z miejsca na miejsce -mieszkała w Ciechanowie, Poznaniu i Darłowie. W końcu trafiła do Warszawy i wtedy mama Agnieszki zaczęła zabierać córkę na castingi. Sama kiedyś marzyła, aby zostać aktorką, a ponieważ jej się to nie udało, chciała, aby dokonała tego Agnieszka. Pewnego dnia dowiedziała się, że Janusz Józefowicz szuka młodych dziewczyn do słynnego „Metra". To była okazja, której nie można było przepuścić. - Na casting pojechałam okrutnie zmalowana i ubrana na starą babę, a miałam 14 lat. Było tam ze 300 osób. Przysz- - Nie żałuję nawet tych chwil, kiedy telefon milczał i dorabiałam sobie, grając czwartoplanowe role. Nie żałuję tego. bo nabrałam wtedy pokory - wyznaje Agnieszka Włodarczyk w Onecie łam i zaśpiewałam, Janusz zapytał, czy mama byłaby w stanie dowozić mnie na spektakle, na próby, co ze szkołą, czy damy sobie radę. Stwierdziłyśmy, że damy i tak to się zaczęło - opowiada w „Vivie". Agnieszka występowała w dwóch przedstawieniach Teatru Buffo - najpierw w „Metrze", potem w „Tyle miłości". Nabrała tam doświadczenia - i apetytu na jeszcze większe sukcesy. Była odważna i nie odstraszyły jej rozbierane sceny, które musiała zagrać w filmie „Sara", mając wtedy zaledwie szesnaście lat. Jednak, kiedy obraz wszedł do kin - wywołał skandal i przyniósł jednocześ- nie młodziutkiej aktorce wielką popularność. - Dziś każdy dobrze wspomina ten film. Ale wtedy reakcje były różne. Chłopcom oczywiście się podobał. Dziewczynom też, natomiast pani dyrektor mojej szkoły film się nie podobał. Robiła mi różne złośliwości. Ale muszę powiedzieć, że była jedyna, bo nauczyciele byli raczej pomocni. Wiedzieli, że ciężko pracuję po nocach, mam spektakle, jeżdżę po Polsce - twierdzi aktorka. * Agnieszka z trudem zrobiła maturę - i zrezygnowała ze zdawania do szkoły aktorskiej. Myślała, że jej to niepotrzebne, bo sukces „Sary" zapewnił jej zainteresowanie branży. Niemal od razu trafiła do telewizji -bo tam twórca słynnego filmu -Maciej Siesicki - zaproponował jej rolę w sitcomie „13 posterunek". Fala popularności młodej gwiazdy szybko jednak opadła. - Spotkałam się nawet z Maćkiem Siesickim, mówiąc: „Stary, chyba wpuściłeś mnie w straszne maliny, co ja mam teraz zrobić ze swoim życiem?" Odpowiedział mi, żebym wydoroślała. „Czego się spodziewałaś? Jesteś już za stara. Popatrz, ile jest nowych młodych lasek" - opowiada aktorka w Onecie. Żeby przeżyć, Agnieszka postanowiła zarabiać w... kasynie. Grała w ruletkę, ale najczęściej przegrywała. Żeby się odkuć, pożyczała od znajomych pieniądze. W końcu wpadła w nałóg. Kiedy zaczęła się budzić w nocy z pragnieniem kolejnego zakładu, uznała że musi z tym skończyć. Tak też się stało - dzięki temu, że aktorka dostała angaż do nowego serialu -„Plebanii". Te występy pomogły jej wreszcie stanąć na własnych nogach. s - Wszystko zmieniło się, gdy przefarbowałam włosy na ciemne i poczułam się pewnie przed kamerą dzięki latom praktyki w „Plebanii". W „Plebanii" zaczęto mi pisać przeróżne sceny, dramatyczne, komediowe, zrozumiałam, że mogę wszystko udźwignąć. Nawet potem realizatorzy do mnie dzwonili i dziękowali za to. Poczułam się świetnie - deklaruje w serwisie Kobieta. * Po raz pierwszy Agnieszka zakochała się w telewizyjnym prezenterze - Rafale Kosińskim. Relacja ta przetrwała aż dziewięć lat. Kiedy para się rozstała, aktorką zainteresował się rzutki biznesmen - Jakub Sićko. Para planowała nawet ślub i dziecko, ale mężczyzna nie wytrzymał zainteresowania sobą ze strony plotkarskich mediów. Nie pomogły nawet wyjazdy na Mazury, gdzie Sićko zbudował dom. Nawet tam czaili się paparazzi. To oczywiście wpłynęło fatalnie na jego działalność biznesową. Dlatego zakończył relację. Agnieszka wypłakiwała się po zerwaniu w ramię kolegi z planu „Pierwszej miłości" -Mikołaja Krawczyka. Szybko okazało się, że i on ma problemy w związku. To w naturalny sposób ich zbliżyło do siebie. Kiedy Agnieszka i Mikołaj zostali parą, wybuchł skandal: minął bowiem zaledwie rok od czasu, kiedy on został ojcem bliźniaków, które dała mu ówczesna partnerka - aktorka Aneta Zając. Dla Agnieszki i Mikołaja miała to być miłość na całe życie - potrwała jednak tylko cztery lata. - Po ostatnim rozstaniu z trudem zaakceptowałam, że zostałam sama. Czułam pustkę. Brakowało mi tego, do czego byłam przyzwyczajona: bliskiej osoby dzielącej ze mną dobre i złe chwile, do której mogłabym się przytulić i przy niej zasnąć, która po prostu jest i akceptuje mnie w pełni. Teraz uczę się życia w pojedynkę - podsumowuje gwiazda w „Gali". Być może to te miłosne zawirowania sprawiły, że kariera Agnieszki ostatnio wyhamowała. Kiedyś, gdy pojawiały się przestoje, aktorka rozbierała się dla „Playboya" czy „Maxima" - i znów było o niej głośno, dzięki czemu dostawała nowe angaże. Co zrobi tym razem? 06 rodzinny kulisy gwiazd Glos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 13-14.07.2019 Magda Huzarska-Szumiec mizumiec@polskapress.pl Na przełomie lat 60. i 70. byli najsłynniejszą aktorską parą. Namiętność, jaka wybuchła między gwiazdami na planie filmu „Kleopatra", śledził z przejęciem cały świat. Ich kłótnie, śluby i rozwody też toczyły się w światłach reflektorów i błyskach fleszy ówczesnych paparazzi. m iedy się kłócili, ziemia trzęsła się w posadach, a kto żyw uciekał w popłochu. % Steki przekleństw i ciosów miotali z częstotliwością kul, wypluwanych przez karabin maszynowy. Poranne siniaki na ich ciałach świadczyły o tym, że poprzedniego dnia wyjaśnianie różnic zdań nie przebiegało w przyjacielskiej atmosferze. Do tego dochodził alkohol oraz kochankowie, których zmieniali jak rękawiczki. Pewnie dlatego ich burzliwymi rozstaniami i ponownymi zejściami ekscytował się cały świat. Elizabeth Taylor i Richard Burton, nie wychodząc z kręgu roztaczanego przez światła reflektorów, uczynili ze swojego życia coś na kształt filmu, który oglądano z zapartym tchem, choć czasami też z zażenowaniem. Przyglądając się życiu tej jednej z najsłynniejszych par w historii kina, nie można nie dojść do wniosku, że z tego połączenia ognia z ogniem musiał wybuchnąć trudny do ugaszenia pożar. I tak w istocie było. W napierśniku stawię czoło pannie cycatce Poznali się na planie hollywoodzkiej superprodukcji „Kleopatra", kręconej w Rzymie. Ale mało brakowało, a do spotkania Kleopatry, w którą wcielała się Elizabeth, i Marka Antoniusza, którego grał Richard, w ogóle by nie doszło. Otóż Burton nie krył przed światem, co myśli o swojej przyszłej filmowej partnerce. Wszem i wobec opowiadał, że uznaje ją za dość przeciętną aktorkę i że wcale nie ma ochoty stawać z nią przed kamerą. Dopiero perswazje producentów filmu, opiewające na dodatkową kwotę honorarium wynoszącą250 tys. dola- R 50 lat temu nie było gorętszej pary w Hollywood niż Elizabeth Taylor i Richard Burtoiv Elizabeth Taylor kontra Richard Burton To była wielka miłość, którą obserwował niemal cały świat. To było połączenie ognia z ogniem, z którego co rusz wybuchały pożary. rów oraz bonus w postaci willi nad morzem dla aktora i jego żony, spowodowały, że zdecydował się łaskawie przyjąć rolę. Już pierwsza konferencja prasowa zwiastowała, że lekko nie będzie i że producentom nie pozostaje nic innego, jak tylko uzbroić się w pancerz świętej cierpliwości. Richard Burton, zapytany przez dziennikarzy o swoją filmową partnerkę, powiedział: „No cóż, będziemy musieli nałożyć napierśnila i stawić czoło pannie cycatce". Taylor odcinała mu się z nie mniejszą złośliwością, a przedstawiciele mediów z niedowierzaniem kręcili głowami, powątpiewając nie tylko w sukces filmu, ale w możliwość współpracy dwojga aktorów. Tymczasem, kiedy wreszcie nastąpił ich wspólny dzień Drugie małżeństwo pary trwało zaledwie trzy miesiące zdjęciowy, stało się coś, co można by rozpatrywać w kategorii cudu. Najlepiej próbowała to określić sama Taylor: „Burton buzował zmysłowością i szelmowskim urokiem, a jego poetyczny głos wywoływał we mnie dreszcze w kręgosłupie". I choć Burton nie mówił, co on z kolei czuł w kręgosłupie, jedno było pewne - to był moment, kiedy między parą aktorów wybuchła prawdziwa namiętność. Być może za jej przyczyną Elizabeth ograniczyła częstotliwość swoich prób samobójczych, które zawsze kończyły się w ten sam sposób: płukaniem żołądka w jednej z luksusowych klinik. Odstawiwszy tabletki, gwiazda odstawiła też na boczny tor swego ówczesnego męża, znanego piosenkarza i komika Eddiego Fishera,i rzuciła się w ramiona Burtona. Richard uczynił podobnie, nie przejmując się czekającą na niego wiernie w nadmorskiej willi żoną. Związek jak wybuch bomby atomowej Romantyczne spacery plażą przy zachodzie słońca, kolacje w maleńkich restauracyjkach przy kieliszku kilkunastoletniego Brunello, bukiety kwiatów, wiersze czytane w rytm szumiących fal... Jeżeli tak wyobrażacie sobie początek tego związku, to jesteście w Wędzie. Nic z tych rzeczy! Para rzeczywiście nie rozstawała się, zapominając o całym bożym świecie, ale czas spędzała jedynie w apartamencie Elizabeth, z którego od pierwszego dnia obok miłosnych uniesień dochodziły krzyki i odgłosy bójek. Nie bez wpływu na to były litry wypijanego alkoholu, po którym zostawały porozrzucane po pokojach butelki. Efekt był taki, że makijażystki, pracujące przy „Kleopatrze", stawały na rzęsach, by zatuszować sińce na twarzy Elizabeth, które przybierały fioletowy kolor każdego niemal poranka. Jednak śladów kontrataków nie brakowało też na ciele Richarda. Taylor potwierdziła to w jednym z wywiadów: „Uwielbiam z nim walczyć. To jest jak wybuch minibomby atomowej. Wszędzie lecą iskry. Ściany się trzęsą. Podłoga drży". Ich współmałżonkowie, widząc, podobnie jak cały świat, co się dzieje, z pomocą swoich adwokatów uciekali jak najdalej od tego miłosnego „teatru wojny". Za to gazety z lubością rozpisywały się o burzach i przejaśnieniach w relacjach gwiazdorsłaej pary. Skrzętnie odnotowano więc, że po jednej z ostatecznych, jakby mogło się wydawać, kłótni, Richard Burton ofiarował Elizabeth Taylor słynny, prawie czterdziestokaratowy diament Kruppa. Innym razem była to perła, którą Filip n Hiszpański sprezentował niegdyś Marii Tudor. Małżeński rollercoaster powtarzany dwukrotnie Pierwszy ślub wzięli w Meksyku. Burton przyjechał tu kręcić „Noc iguany", a Taylor podążyła za nim, by go... pilnować. Tąjemnicąpoliszynela było bowiem, że aktor od zawsze i na zawsze miał ponadprzeciętne skłonności do płci pięknej. Romansował obficie w trakcie trwania związku z Elizabeth, choć przecież i ona nie pozostawała mu dłużna. Wystarczyło, że pojechała sama na chwilę do Cortiny D'Ampezzo i od razu pojawił się w jej życiu przystojny, włoski trener narciarstwa, zktórym przeżyła namiętny romans. Jednak głośne deklaracje aktorów, że żyćbez siebie nie mogą, doprowadziłyichwkońcu przed ołtarz. Dla Burtonabył to dopiero drugi ślub, dla Taylor już piąty. Richardowi nie przeszkadzało, że Elizabeth niemiłosiernie się spóźniła. Z kolei ona przymknęła oko na kilka głębszych, którymi narzeczony uraczył się przed ceremonią. I tak przez 10 lat, niczym na rollercoasterze, trwało ich małżeństwo. Było wiele kropel, które mogły przelać czarę dował, że rolę Anny Boleyn w jednym z przedstawień zagra u jego boku nie Elizabeth, ale młodsza aktorka, duma Taylor nakazała podjąć stanowcze działania. Sąd nie miał problemu z orzeczeniem rozwodu. Gorzej zaczęło się dziać, kiedy doszło do podziału ich olbrzymiego majątku. To trzeba było uzgodnić osobiście. Na miejsce pertraktacji para wybrała Lozannę. Podczas eleganckiej kolacji, zamiast licytować się, kto weźmie ten dom, a kto tamten, Richard i Elizabeth uznali, że żyć bez siebie nie mogą. Wkrótce oznajmili to publicznie, przecierającym oczy ze zdumienia dziennikarzom. Niebawem polecieli do Afryki, by w Botswanie, nad brzegiem rzeki, w niezwykle romantycznych okolicznościach przyrody, po raz drugi zawrzeć związek małżeński. Panna młoda wystąpiła w zielonej, długiej do ziemi sukni, ozdobionej piórami perliczki. Nie wiadomo jednak, czy pan młody, będąc solidnie pod wpływem alkoholu, dostrzegł te smakowite detale ubioru jego ponownej wybranki. Kroniki na ten temat milczą. Drugie małżeństwo gwiazdorsłaej pary trwało zaledwie trzy miesiące. Znów odbył się głośny rozwód i znów podzielili majątek. goryczy. Ale gdy Burton zdecy- Tym razem definitywnie. ■ ' V Ć' V* i} V V Rodzinna wyprawa na piknik .atem obowiązkowo powinniśmy wybrać się na piknik Letmejedzenie Hanna Wieczorek hanna.wieaorek@gazeta.wroc.pl Piknik to doskonały pomysł na spędzenie letniego weekendu. Dzieci mogą się wy-szałeć na świeżym powietrzu, a dorośli odpocząć-wyluzo-wać się i zapomnieć o codziennych stresach. Zanim jednak zapakujemy rodzinę do samochodu lub wsiądziemy na rowery, trzeba piknik zaplanować. Przede wszystkim zastanowić się, co zabrać ze sobą. I nie myślę tu tylko o jedzeniu. Na pewno obowiązkowo w naszym bagażu musi się znaleźć koc (albo i dwa, jeśli towarzystwo jest większe). PIKNIK Chociaż piknik to przede wszystkim posiłek spożywany na świeżym powietrzu, warto przed wyjazdem w plener zaopatrzyć się w kilka zgoła niekulinarnych rzeczy. Jeśli jadą z nami dzieci, koniecznie trzeba zabrać coś, co pozwoli im pozbyć się nadmiaru energii, na przykład piłkę czy zestaw do badmintona. W naszym bagażu powinien znaleźć się też spray na owady (komary nie śpią). Warto też dzień przed wyjazdem sprawdzić prognozę pogody. Jeśli obawiamy się wilgoci, możemy poszukać w sklepach specjalnych izolowanych od spodu koców, które możemy położyć na wilgotną ziemię. Według encyklopedycznej definicji piknik to „forma wypoczynku w postaci posiłku spożywanego na świeżym powietrzu na wcześniej rozłożonym kocu". Musimy więc zaopatrzyć się także w torbę/kosz, w którym przewieziemy przygotowane wcześniej jedzenie oraz sztućce. W sklepach nie brakuje koszów piknikowych. Od tych najprostszych - plecionych z wikliny, z półokrągłą rączką i materiałową wyściółką, po znacznie bardziej skomplikowane (i droższe) ze specjalnymi przegródkami, uchwytami na sztućce, a nawet wbudowaną lodówką. Kosze piknikowe mogą być zamykane, wyposażone w pasek zamiast wiklinowej rączki. W sprzedaży są także kosze tekstylne. Kanapki lub składniki do ich przygotowania, sałatki, pieczone mięsiwa, grillowane warzywa i oczywiście desery najlepiej spakować do pojemników próżniowych. Dzięki temu nasze piknikowe potrawy zachowają nie tylko swój smak, ale i świeży wygląd. Jeśli nasz koszyk nie jest wyposażony w lodówkę, możemy zastąpić ją lodówką turystyczną, torbą do przechowywania mrożonek albo mniejszą od niej saszetką termiczną na żywność. Jeśli nie możemy obejść się bez gorącej kawy lub herbaty, najlepiej wlać je do termosów. Na piknik najczęściej zabieramy jednorazowe talerze i sztućce. Pakując się na piknik powinniśmy pamiętać o papierowych serwetkach i chusteczkach nawilżających, które przydadzą się, jeśli nie będziemy mogli umyć rąk. Na koniec rzecz bardzo ważna - koniecznie zabieramy ze sobą worki na śmieci! Zapakujemy do nich wszystko, co pozostało po naszym pikniku: resztki jedzenia, zużyte naczynia jednorazowe, serwetki, chusteczki higieniczne oraz inne odpadki. Zanim przejdziemy do przepisów na piknikowe potrawy, jeszcze jedno przypomnienie. W naszych bagażach muszą znaleźć się zimne napoje. Oprócz soków lub nektarów koniecznie zabierzmy ze sobą wodę mineralną. Składniki: 4 duże ziemniaki 2 laski kiełbasy ząbek czosnku świeży majeranek olej sól i pieprz Ziemniaki obieramy ze skórki. Ostrym nożem nacinamy prawie do końca. Uważamy, aby nie przekroić ich na pół. Kiełbasę kroimy w plasterki. Z majeranku odrywamy listki. Czosnek kroimy w cienkie plasterki. W nacięcia w ziemniakach wciskamy kiełbaskę, majeranek i co parę szczelinek czosnek. Całość skrapiamy olejem i doprawiamy solą i pieprzem. Pieczemy w piekarniku lub na grillu w glinianym naczyniu aż będą ładnie zarumienione i miękkie w środku. Przepis marki ZM Pekpol Składniki:_ woreczek mieszanki sałat z kapustą białą i kukurydzą krewetek koktajlowych garść prażonych orzechów nerkowca pół czerwonej cebuli pomarańcza 1/3 pęczka kolendry łyżka masła sok z połowy limonki 4 łyżki oliwy z oliwek sól morska pieprz Posolone krewetki skrapiamy limonką i smażymy na maśle. Do miski wsypujemy mieszankę sałat, dodając pokrojoną na cząstki pomarańczę, posiekaną kolendrę, cebulę i orzechy. Całość polewamy oliwą, przyprawiamy do smaku i dokładnie mieszamy. Na koniec, na wierzch sałatki, wykładamy przestudzone krewetki. Przepis ze strony eisberg.pl Z KA BA 22221 Składniki: kabanosy warzywa marynowane: pieczarki, cebulki, kukurydza, papryka marynowana czarne oliwki korniszony Kroimy kabanosy i warzywa na niewielkie kawałki. Nabijamy je na wykałaczki w kolejności: kabanos i poszczególne warzywa, według upodobań. Koreczki możemy urozmaicić, dodając np. kawałek żółtego sera lub połówkę orzecha włoskiego. Przepis marki ZM Pekpol IT" Składniki:__ opakowanie ciasta francuskiego parówki Rozwijamy ciasto francuskie i dzielimy na tyle kawałków, ile jest parówek. Owijamy każdą z parówek, tak aby ciasto lekko nachodziło na siebie, zlepiamy brzegi. Rozkładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy na 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 st. Celsjusza. Kiedy są go towe, wyjmujemy z piekarnika, do pudełka próżniowego pakujemy przestudzone parówki w cieście francuskim. Przepis marki ZM Pekpol Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 13 14.07.2019 rodzinny kuchnia 07 Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13-14.07.2019 Piknikowy jadłospis składa się najczęściej z produktów łatwych ^w transporcie, którym nie zaszkodzi dłuższe przebywanie poza lodówką. Dlatego w koszyku najczęściej znajdują się owoce, warzywa, pieczywo isery. Lecz jeśli nie należymy do miłośników jarskich przekąsek, sprawa nieco się komplikuje. Ale nawet pod chmurką możemy raczyć się jednak pysznymi kanapkami także z mięsnymi dodatkami, jeśli wybierzemy produkty odpowiednio zapakowane. Bo prze- cież, jak mówi Beata Mielcarek, ekspert firmy Profi, zamknięte w poręcznych, niedużych słoiczkach lub aluminiowych puszkach pasztety oraz smalce, które zapakowano w atmosferze ochronnej, mogąbyć bezpiecznie przechowywane oraz transportowane poza lodówką. Dzięki niedużej gramaturze stanowią porcję idealną na jeden posiłek składający się z kilku apetycznych i bardzo pożywnych kanapek. Przygotowane na miejscu przekąski nie tylko są smaczniejsze niż takie prze- wożone wgotowej formie, ale również estetyczniej się prezentują. Przy tym każdy uczestnik pikniku może stworzyć dowolne kompozyqe smakowe, gdy dodatki do pieczywa po-" damy w kilku oddzielnych pojemnikach. Jeśli planujemy wybrać się na dłuższą wycieczkę poza miasto, i będziemy przebywać długo w wysokich temperaturach, warto jednak zaopatrzyć się w torbę termiczną, która uchroni zapakowane przysmaki przed nadmiernym nagrzaniem. 08 rodzinny mclmia Co zabrać na piknik bez turystycznej lodówki? 9 '■ Na piknik chętnie zabieramy kanapki. Proponujemy więc różne domowe pasty do chleba. Kawior z bakłażana oraz riilettes możemy zapakować do słoiczków i podać jako dodatek do chleba. A do tego lekkie, wytrawne ciasto oraz trzy dipy, które świetnie pasują do surowych warzyw Kawior z bakłażana do kanapek Składniki:___/ 2 obrane bakłażany 2 posiekane ząbki czosnku 50gczamydiofiwek łyżka słodkiej papryki w proszku łyżka kminku pół łyżki pieprzu sól pół łyżeczki majeranku 100 ml ofiwy zofiwek Gotujemy bakłażany we wrzącej wodzie, z 3 łyżeczkami soli, przez 10-15 minut, aż będą miękkie. Następnie rozdrabniamy je i podsmażamy z czosnkiem na oliwie. W czasie smażenia doprawiamy solą, pieprzem, papryką i majerankiem. Kiedy na patelni będziemy mieli puree z bakłażana, przekładamy nasz kawior do miski. Na koniec dodajemy kroplę oliwy z oliwek oraz kminek. PS. Ja do pasty z bakłażana dodałam łyżeczkę przecieru pomidorowego. Różowe riilettes z dwoma pstrągami Składniki: 500g filetu z różowego pstrąga 2 wędzone filety z pstrąga 2 łyżki posiekanej szczypiorku łyżka posiekanego koperku 2 iście lawowe 2 gałązki tymianku 2 ząbki obranego czosnku 50 g masła olwazoiwek 100 mi octu różowy pieprz sól Przygotowujemy zalewę z litra wody, 2 łyżeczek soli, 2 ząbków czosnku, liści laurowych, tymianku, pół łyżeczki pieprzu i octu. Gotujemy zalewę pięć minut, potem wkładamy do niej pokrojony filet z różowego pstrąga i gotujemy rybę również 5 minut. Wyjmujemy z zalewy ugotowanego pstrąga i czosnek. Kiedy ryba przestygnie, zdejmujemy z niej skórę i blendujemy na gładką masę z czosnkiem, solą, masłem i odrobiną oliwy. Teraz kroimy w cienkie paski wędzonego pstrąga, mieszamy go z posiekanym koperkiem i czosnkiem. Na koniec mieszamy pokrojonego, wędzonego pstrąga z przygotowaną wcześniej masą. Przekładamy riilettes do szklaneczek, dekorujemy ziarenkami różowego pieprzu. Podajemy z chlebem. PS. Ja użyłam wędzonego łososia zamiast wędzonego różowego pstrąga. Lekkie ciasto z cukinią Składniki: 200g świeżego sera koziego (pokrojonego w kostkę) cukinia 150 g mąki paczka drożdży instant 3jąjka 30 ml oleju słonecznikowego 125 mi gorącego mleka lOOg startego ostrego żółtego sera Umytą, ale nieobraną ze skórki cukinię kroimy w niewielką kostkę i podsmażamy na patelni przez kwadrans. Cukinię zdejmujemy z patelni i na ręczniku papierowym odsączamy nadmiar tłuszczu. W misce mieszamy mąkę, drożdże, jajka, gorące mleko, do ciasta dodajemy cukinię, kozi i żółty ser i jeszcze raz mieszamy. Ciasto przelewamy do foremki i pieczemy około 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 st. Celsjusza (nastawiamy na termoobieg). Różne dipy do świeżych warzyw Składniki: małe opakowanie naturalnego jogurtu, 100 g twarogu. 2 łyżki świeżej śmietany, łyżka masła, przyprawy według gustu Rozpuszczamy masło, kiedy przestygnie, dodajemy do niego pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Tak przygotowany dip wkładamy na godzinę do lodówki. Świetnie pasuje do surowych warzyw oraz ziemniaków w mundurkach. Składniki:__ małe opakowanie naturalnego jogurtu. 200g twarogu, opakowanie zupy cebulowej w proszku Mieszamy jogurt, twaróg i zupę cebulową, a następnie odstawiamy na godzinę do lodówki. Kiedy dip się przegryzie, podajemy go ze świeżymi, niegotowa-nymi warzywami (np. różyczkami kalafiora, ogórkami, marchewką, rzodkiewkami) i chlebem Składniki:___ 2 dojrzałe awokado. 300g sera czosnkowego i ziołowego, ząbek czosnku, sok z jednej cytryny oraz papryczka chilli w proszku Obieramy awokado, rozdrabniamy widelcem i mieszamy z serkami. Dodajemy sok z cytryny oraz czosnek przeciśnięty przez praskę, na koniec doprawiamy całość papryczką chilli. Podajemy z surowymi warzywami. Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 13 14.07.2019 rodzinny 09 Jakie ciasto nąjlepiej zabrać na piknik? '#• Wielu z nas nie wyobraża sobie, że w koszyku piknikowym może zabraknąć słodyczy. Jeśli nie wystarczą nam owoce, trzeba pomyśleć o jakichś słodkich wypiekach. Pakując ciasta, ciastka i ciasteczka, pamiętajmy, że nasze wypieki muszą przetrwać transport, a do tego muszą być „odporne" na wysokie temperatury. Odpadają więc wszelkie torty i ciastka z kremami. Dobrze sprawdzą się natomiast na przykład muffiny, herbatniki, ciastecz- ka owsiane, brownie, ciasta z owocami, ciasto marchewkowe czy ciasto zkruszonką. Teraz przepis na ciasto z nektarynkami (ze strony marmiton). Składniki: 5 nektarynek, 3 jaja, 100 g masła, 120 g cukru, 240 g mąki, paczka drożdży, cukier waniliowy, 100 ml mleka, łyżka rumu. Wykonanie: Rozgrzewamy piekarnik do 150 st. C. Wyjmujemy pestki z nektarynek i kroimy je na mniejsze kawałki. Zaczynamy wyrabianie ciasta. Mieszamy kolejno jajka, cukier , cukier waniliowy, masło (powinno być naprawdę miękkie), mąka, drożdże i rum. Teraz dodajemy mleko i pilnujemy, by ciasto nie było zbyt płynne. Przygotowujemy formę do pieczenia i wlewamy do niego ciasto, na koniec dodajemy pokrojone owoce. Wkładamy formę do nagrzanego piekarnika, ciasto powinno się piec około 1,5 godziny. hanna wieczorek 3 i . A:'£ ■ n dni wypełniały też zwykłe zajęcia, jak gotowanie i pranie-mówi Małgorzata, poprawiając krótkie włosy. Zwarte grupy Rosjan - Ruscy, jak przyjeżdżali do Bułgarii, to z kaowcem, czyli instruktorem kulturalno-oświatowym - dodaje Alina. -Jak im kaowiec mówił: „idziemy do morza", to zostawiali wszystko i szli. Jak mówił: „rozrywamy się", to w sekundzie zaczynali śpiewać. I wszędzie chodzili zwartymi grupami - wspomina. Czas płynął też na zwiedzaniu - trudno przecież na plaży wysiedzieć bite cztery tygodnie. Do Sozopola Małgorzata z Markiem i znajomymi popłynęli promem, ale wracali piechotą. - Jak szliśmy, to wzdłuż drogi nie było nic, tylko pola kukurydzy - mówi. Do plecaków na wyjazd do Bułgarii Polacy pakowali makarony, smalec, ugotowane na twardo jajka czy konserwy BUŁGARIA STARA INOWA Sentymentalny powrót nad Morze Czarne, czyli jak za czasów rr wypoczywali Polacy za granicą, >dy problemem było dla nich właściwie wszystko Wakacie Paulina Padziuk paulina.padziuk@polskapress.pl W czasach, gdy koniec świata jest na wyciągnięcie ręki. Bułgaria wydaje się już nie tak atrakcyjna. W PRL była wielką przygodą, a na wet luksusem i marzeniem każdego polskiego turysty. a komuny podróż do Bułgarii to był „szpan", ale i zadanie trudne do wyko-mmmsmsm nania. Przejechać niemal dwa tysiące kilometrów syrenką... Bez rozkładanych siedzeń, wspomagania kierownicy, ba! - bez klimatyzacji. Ale przecież Polak potrafi. W autach upychano po dach przede wszystkim jedzenie. W końcu dojazd (i powrót) trwał dwa-trzy dni, a po drodze próżno wypatrywać McDonalds'a. W bagażniku był też namiot, śpiwory, ręczniki. - Myśmy po drodze nocowali na Ukrainie, więc wieźliśmy też kuchenkę spirytusową, żeby było na czym gotować - opowiada Alina Janowska, która z mężem pojechała do Warny w 1973 roku. -Do syreny weszło wszystko -śmieje się Jerzy, jej mąż. W małym samochodzie podróżującym do Bułgarii można było też znaleźć kilka pustych toreb i walizek, czekających na zapakowanie. -Do Bułgarii jechało się po skóry, kożuchy i buty - mówi Alina. A Polacy sprzedawali tam krem Nivea, perfumy i plusz, który przywozili ze sobą na grubych belkach. Do dziś w niektórych hotelach wiszą tu pluszowe zasłony. - Wycieczkę wykupiliśmy przez Orbis. Dostawało się wtedy wczasy z przydziałem na mieszkanie i jedzenie. Na śniadanie były zapiekane kanapki z serem i wędliną, a na obiad rosół z ziemniakami. Takie wyżywienie pozwalało przetrwać jakiś czas na urlopie bez zbyt dużego uszczerbku pieniędzy - mówi Alina, siedząc przy drewnianym stole. Za nią stoi biblioteczka z książkami Cejrowskiego i Halika oraz kilka opasłych przewodników. W rogu mały kredens z grubymi albumami zdjęć. Alina z Jerzym zwiedzili niemal wszystkie kraje Europy. Okno na świat Orbis, czyli jedno z nielicznych biur podróży, działających w Polsce komunistycznej, było oknem na świat. Choć działało już od lat 20., to dopiero epoka Gierka otwarła przed Polakami wielkie możliwości. W końcu było trochę pieniędzy, więc na wczasy za granicą mogło sobie pozwolić więcej osób. Do biura szło się z drżeniem serca - czy znajdzie się miejsce? Bo choć dzisiaj np. w Sło- necznym Brzegu jest około tysiąca hoteli, to w latach 70. było ich zaledwie kilka. A i te wyłącznie dla bogaczy. Dla tych mniej zamożnych przedstawiciele biura wyszukiwali mieszkania wśród rodzin bułgarskich i robili „rezerwacje". -Oni mieli wtedy ogromne mieszkania, nie takie klitki, jak u nas - mówi Alina. Z Bułgarami dogadywano się po rosyjsku. - Oni zresztą bardzo Ruskich lubili, bo zawdzięczali im wolność -tłumaczy Alina. Ta sympatia utrzymuje się do dziś. Główną rolę gra tu czynnik historyczny - kraj został w 1878 roku wyzwolony spod władzy Turków przez carską armię. Z miednicą na zakupy - Pamiętam, że cena jedzenia w bułgarskiej knajpie nas oszołomiła. W restauracji jedliśmy raz, może dwa - mówi Małgorzata Skoczyńska. Ze znajomymi mieszkali na kempingu w Czernomorcu. Codziennie z koleżanką brały miednicę i na straganach kupowały świeże warzywa i owoce. W plecaki, torby i walizki spakowane były polskie makarony, chleby, konserwy mięsne, smalec, ugotowane jajka i inne rarytasy. W1975 roku, gdy Małgorzata z przyszłym mężem Markiem jechali do Bułgarii, makaron z mielonką z puszki był podstawą diety. - Podróż pociągiem trwała ponad dobę - wspomina Marek. - W Związku Radzieckim nie można było wyjść z wagonu, a tory były otoczone szerokimi polarni kukurydzy, nic nie było widać. Przez kraj Armii Czerwonej przebiegał wyłącznie tranzyt, nikt tam się nie dosiadał. Na granicy do pociągu wpadali strażnicy z latarkami i sprawdzali wagony. Z okna nie można było nawet wychylić głowy. Rosjanie nie chcieli, żeby ktokolwiek z zewnątrz zobaczył biedę i brud - bo tak wtedy wyglądał Związek Radziecki. Wino lało się strumieniami Żeby w ogóle wyjechać do Bułgarii, należało się postarać o paszport. A w zasadzie specjalną wkładkę turystyczną do „demoludów", czyli krajów bloku komunistycznego. Przed wyjazdem trzeba było wypełnić podanie i odstać swoje w lokalnej komendzie milicji. Pomieszcze- Dziś w Bułgari. gdy Polak w Bułgarii p|e wino na plaży, to Rosjanin wlewa w siebie whisky z colą nia były ciasne i pełne ludzi. -Pamiętam, że w Czernomorcu znaleźliśmy paszport jakiegoś człowieka i strasznie mu współczuliśmy, bo zgubienie dokumentu to był dramat -wspomina Marek. Problem stanowiły tylko pieniądze. Wakacje do Bułgarii z biura podróży to był koszt około 10 tys. zł, do tego niezbędne okazywały się dewizy - ok. 800 dolarów lub (dużo częściej) bonów PeKaO. Gdy już pokonało się te wszystkie przeszkody, Bułgaria i inne kraje stawały otworem. A tam: na plaży szyk, wieczorem dancing. Na turnusach kwitło życie towarzyskie, bo rodaków w Bułgarii spotkać można było wszędzie, nie tylko na kempingu. Tanie, bułgarskie wino lało się więc wieczorem strumieniami. Za dnia królowały gry karciane - brydż, wojna, remik. - Czas leciał szybko, bo Półwieku później... Dziś w Bułgarii, jak okiem sięgnąć, hotele. Słoneczny Brzeg to tak naprawdę hotelowy brzeg, to samo dotyczy Czernomorca, Złotych Piasków. Wzdłuż plaży długości dziesięciu kilometrów jest około tysiąca hoteli. Drugie tyle restauracji, barowi knajp z karaoke. Wszystko to tworzy kolorowy krajobraz, łącząc w sobie próby zaspokojenia potrzeb zachodnich gości, z iście rosyjskim, kiczowatym przepychem. Ale i biedą, którą próbuje się przykryć wspomnianymi już polskimi zasłonami z pluszu. Są jednak hotele, które w stu procentach spełniają standardy europejskie. Sypiają w nich Niemcy i Anglicy. Tych ostatnich są tysiące. To pod nich skomponowane jest menu w co drugiej restauracji. Wiele z tablic albo transparentów krzyczy „English breakfast all day!" („Angielskie śniadanie przez cały dzień!"). Jest nawet restauracja, która nazywa się Brexit. Nic dziwnego - to Anglicy zostawiają w bułgarskich restauracjach najwięcej pieniędzy, a kurorty chcą w sezonie zarobić tyle, ile tylko się da. Rosjanie też nie oszczędzają, głównie na alkoholu. Gdy Polak w Bułgarii pije wino na plaży, Rosjanin w tym czasie wlewa w siebie whisky. Za to podróż do Bułgarii wygląda dziś zupełnie inaczej niż kilkadziesiąt lat temu. Lot z Polski trwa półtorej godziny. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 13-14.07.2019 rodzinny 15 CHCIAŁ ZE SOBĄ SKOŃCZYĆ Jacek Bombor j.bombor@dz.com.pl anusz Świtaj miał niespełna 18 lat, gdy po wypadku motocyklowym został sparaliżowany. Po 15 latach leżenia w łóżku zapragnął śmierci. Ale wtedy pojawili się dobrzy ludzie, którzy do dziś pomagają mu spełniać marzenia. Właśnie został dumnym magistrem psychologii. - Mam nadzieję, że będzie pan zadawał przyjemne pytania i nie będziemy wracać do starych czasów, gdy składałem wniosek o zaprzestanie uporczywej terapii? -zaczyna rozmowę Janusz Świtaj. Jest już po kilku wywiadach z dziennikarzami i najwyraźniej zaczyna go męczyć to ciągłe przypominanie, że kiedyś nie chciało mu się żyć. - Wolę rozmawiać 0 tym, co teraz. Że spełniłem swoje marzenie i zostałem magistrem psychologii. I żyję pełnią życia - mówi jastrzębianin. Rok2007: Wegetowałem 1 miałem dość... Dziś ma 44 lata. Cała Polska usłyszała o nim w 2007 roku, gdy jako pierwszy pacjent w Polsce złożył wniosek o zaprzestanie uporczywej terapii w chwili, gdyby rodzice nie mieli się już siły nim zajmować. Wtedy ogarniała go pustka, nicość. 7 lat w szpitalu, 8 lat w łóżku, w mieszkaniu rodziców, sparaliżowany od szyi w dół, oddychający za pomocą respiratora. Kompletny dół. Jak sam mówi: marazm. - Po prostu wegetowałem i miałem tego dość -wspomina dziś. Ale już rok później, gdy po jego apelu zrobiło się głośno w całym kraju, zaczął walczyć o siebie. Pomogła aktorka Anna Dymna, która prowadzi fundację „Mimo wszystko". Do dzis pamięta jej słynne słowa. -Chłopie, ty się weź do roboty. Będziesz pracował u nas, musimy ci znaleźć jakiejś zajęcie - te słowa byty jak magiczne zaklęcie. Podziałały. I Janusz zaczął pracę, po dziś dzień ma naprawdę napięty grafik. Rok później jako pierwszy w Polsce dostał specjalistyczny wózek z miniaturowym respiratorem. Urządzenie, sterowane za po- % m aara fony z całej Polski. Gazety, telewizje. Mnóstwo wywiadów, mnóstwo pytań. Oj, nie było łatwo spełnić to marzenie. Książki w wersji elektronicznej, nagrane wykłady, notatki - nie wszędzie może przecież być, dojechać. Ale nie poddawał się. Nigdy, przecież nawet maturę z matematyki kiedyś zdał. Był pierwszym rocznikiem, który musiał ją zdać obowiązkowo. Sprawa była skomplikowana, wszystkie obliczenia musiał przetworzyć w głowie, a następnie precyzyjnie wytłumaczyć egzaminującemu nauczycielowi, w jaki sposób ma zapisać figurę geometryczną bądź równanie. -Jeśli wiedziałem, o co chodzi, a nie potrafiłem dokładnie tego sprecyzować językiem matematycznym, powstawał problem - wspomina czasy maturalne Janusz. Na szczęście w końcu się udało. Dziś jest magistrem, ale myśli o tym, by nadal po- y* Nie ma sensu tracić ' czasu na marudzenh u I narzekanie, trzeba | czerpać radość | z każdego nowego 1 wschodu słońca Janusz Świtaj na pikniku w Bielsku-Białej 18 czerwca 2019 mocą dżojsticka przy ustach, pozwoliło mu opuścić mieszkanie i na nowo poznawać świat. - Praca w fundacji pochłonęła mnie bez reszty. Wiszę na telefonie, pracuję online. Pierwsze pięć lat to setki maili i rozmów z niepełnosprawnymi z całej Polski. Czasami wymagali interwencji, czasami pomagała zwykła rozmowa - wspomina. Załatwiał materace prze-ciw-odleżynowe, paczki świąteczne, aparaturę, dzięki której inni też mogli opuścić swoje domy. Wspaniała praca, dająca wiele satysfakcji. 2019: Rodzice to moi najwięksi bohaterowie Mieszka z rodzicami na 8 piętrze na jednym z jastrzębskich blokowisk. Gdy widzieliśmy się ostatni raz, w 2013 roku, miał rybki w akwarium, na ścianie wisiał potężny plakat z motocyklem, zdjęcia z siatkarzami Jastrzębskiego Węgla. To dwupokojowe mieszkanie, które dzieli z rodzicami, opiekującymi się nim od 1993 roku, gdy jako niespełna 18-latek uderzył swoją „emzetką" w tył tira, co spowodowało przerwanie rdzenia. I stało się jego ostoją. Lubi je. Dziś nie ma już plakatu z motocyklem, akwarium jest puste, bo to wymaga sporo wysiłku, by je utrzymać. A przy tylu zajęciach, byłoby o to trudno. Nowość to olbrzymia fototapeta z tygrysem bengalskim. - Pokój dzielę z rodzicami. Dwa lata temu przeprowadziliśmy generalny remont, więc sporo się zmieniło. Nie myślałem nigdy, by się stąd przeprowadzać. Blok ma podjazdy, windy. Z okna widać panoramę Jastrzębia, mam stąd przepiękny widok. A czasami, przy świetnej po- Skończył psychologię, bo chce pomagać innym, takim jak on - po wypadkach, by też cieszyli się życiem godzie, jak się spojrzy w lewo, widać nawet Czechy. Z tej strony też zachodzi słońce -mówi Świtaj. Rodziców ma wspaniałych, dla niego oni są głównymi bohaterami. Zawsze przy nim. Pomagają się zmagać z codziennością. Pan Henryk i pani Helena. - Tata ma 75 lat, ale krzepę jak sprzed 20 lat. Mama jest dwa lata młodsza. Bez nich nie byłoby tego wszystkiego -przyznaje. Pomaga mu też przydzielony asystent. Chcę wiedzieć, jak lepiej pomagać ludziom To wtedy, w 2013 roku opowiadał nam, że zaczyna spełniać marzenia - właśnie rozpoczynał studia na Wydziale Psychologii i Pedagogiki Uniwersytetu Śląskiego. Tymczasem półtora tygodnia temu, we wtorek, 11 czerwca obronił pracę magisterską na piątkę! -Jej temat dotyczył stresu i wypalenia zawodowego wśród pielęgniarek pracujących na oddziale intensywnej terapii - wyjaśnia nam Janusz Świtaj. Znów rozdzwoniły się tele- głębiać wiedzę na podyplo-mówce. Psychologię wybrał, by lepiej zrozumieć siebie, ludzi, świat. By wiedzieć, jak dotrzeć do swoich rozmówców, jak im lepiej pomóc. - Mam staż w Górnośląskim Centrum Rehabilitacji. Ta wiedza pozwoli mi jeszcze lepiej pomóc pacjentom po najcięższych wypadkach, bo takim chcę pomagać, odnosząc się także oczywiście do własnych doświadczeń. Chcę im przekazać, że wydawałoby się w nawet beznadziejnym medycznie przypadku, przy właściwej pomocy, organizacji, można nadal czerpać radość z życia - mówi jastrzębianin. W pracy spotyka się z bardzo trudnymi przypadkami, nie unika ich. Wie, że tam najbardziej potrzebne jest wsparcie. To właśnie dlatego w ubiegłym roku zdecydował się na wolontariat w żorskim hospicjum stacjonarnym im. Jana Pawła n. Co czwartek, od 15 czerwca do 15 października, zazwyczaj w sali świetlicowej, spotykał się z chorymi, rozmawiał. Przy kawie, ciastku. O życiu, śmierci, nadziei. - To były i dla mnie, i dla nich ważne rozmowy. Trudne, bo czasem w kolejny czwartek to byli już całłaem nowi rozmówcy - wspomina. Ciesz się życiem. Masz nieograniczone możliwośd Obecnie w ośrodku rehabilitacyjnym w Tarnowskich Górach planuje pod koniec czerwca zaprezentować na forum specjalny wykład o pozytywnym myśleniu i jego sile.-Dziś wiem, jak stres może wpłynąć na życie człowieka, jak bardzo może zmienić nasze postrzeganie. Że ból powodowany stresem potrafi być odczuwalny znacznie poważniej niż w normalnych sytuacjach. Odnosiłem to do siebie, pamiętam siebie sprzed lat, gdy stres pozbawiał mnie chęci życia - analizuje. Ma wiele zajęć. Udziela się też w Stowarzyszeniu MotoMiko-łaje, które organizuje paczki dla dzieciaków z domów dziecka. Razem z motocyklistami we wtorek odwiedzi taką placówkę w Bielsku-Białej. - Teraz to dobry czas -mówi Janusz Świtaj. Czasem dziwi się, gdy wokół widzi pełnych zdrowia, zwykłych . ludzi, którzy narzekają na żonę, pracę, robotę, dzieci. - A tymczasem mają nieograniczone możliwości. Nie ma sensu tracić czasu na marudzenie i narzekanie, trzeba czerpać radość z każdego nowego wschodu słońca - przypomina. WYPADEK ŻYCIE I KSIĄŻKA 18 maja 1993 roku. To było zaledwie dwa tygodnie przed 18. urodzinami. Właśnie wtedy Janusz Świtaj uległ wypadkowi, w wyniku którego doszło do urazu kręgosłupa szyjnego i zmiażdżenia rdzenia kręgowego. Od tamtej pory oddycha za pomocą respiratora. W 2008 roku Janusz Świtaj wydał autobiograficzną książkę pt: „Dwanaście oddechów na minutę". Pisał ją kilka lat, ponieważ obsługuje komputer tylko za pomocą ust. 16 rodzinny ' -rzyiów c i Sobota-niedziela, 13-14.07.2019 „Nie rozumiem gwiazd, które chowają swoje dzieci przed światem, zasłaniają im twarze, pokazują tyłem albo bokiem. Jeśli ktoś będzie chciał im zrobić krzywdę, to znajdzie sposób." Joanna Krupa, modelka, celebrytka Krzyżówka panoramiczna ciągnik z popularnej kreskówki r~ opaska na włosy czarna tkanina jedwabna greckie bóstwo śmierci świeża wiadomość "~V kukła krawiecka bazarowy handlarz -v Igor, twórca baletu „Orfeusz" ~x głos wróbla -v „Bema pamięci ... żałobny Norwida arabskie księstwo wherl bacie ~v małżonka radży besza-mel partnerka Simby obrazek w laptopie Adam z grupy Raz Dwa Trzy zgoda U i i \ i ; ł dawny patrol oznaka niezadowolenia - 9 i ł płynie z Etny okładka książki - miasto nad Rodanem r i rozwiązła zabawa - 20 polne kwiaty - sportowa zaprawa - 21 i gimnastyczna grecka litera - nakłanianie dołów lub piłki - 19 nasza pra-matka - strona medalu - cięta lub szarpana -*• w zeszycie r puszysty ogon idzie do woza? - 26 wport-felu Irań-czyka polski port rybacki czeski taniec ludowy grządka z goździkami młoda dziewczyna M-1 dla holen-derki żołnierska czapka \ 8 ł P|tia łapania koni konkuruje z „lxi" guz skórny 24 imię Pugaczowej, piosenkarki między okrętem a nabrzeżem 1 ł ... Gu-zowska sterta drewna ł i 14 ł dawna siekiera ł \ \ jacht Teligi biel lub czerwień moralne normy postępowania koksa na ziemi r damasceńska _ \ szlachetny koń - packa na owady -*• i 11 Maciej, aktor strach drzewo liściaste czarna choroba -* 1 porwał piękną Helenę uskrzydlony koń 1 przysłowiowy uparciuch - 5 \ Banan -*• i szwedzki kwartet inicjuje wybuch as pik \ do krycia dachów 1 ł do nawiewania twarzy powieść Wokul-skim 12 sucha gałązka ł 27 wielkie ssaki morskie miękki metal kraina we Francji duża torba U 10 państwo w państwie - ł ł \ Złote w Warszawie zerwany w raju - i \ 18 magiczne w matematyce nie urodzi sokoła bita lub asfaltowa Cyganka z „Chaty za wsią" wal-tronia - klub z Częstochowy - polska rock-opera zabawy U i * ł 13 ofiara Kaina i 7 wczesna pora dnia - \ grecka bogini zemsty taśma krawiecka wiersz miłosny drapieżnik z tajgi małżonek Ksan-typy kawa + cukier + koniak ciasteczko z ziarenkami — i r~ nauka o rolnictwie klątwa kościelna ł 1 U ł ł r~ kuzynka dyni, tykwa atrybut Rafaela Nadała - uroczysty utwór muzyczny r, dawny mieszkaniec Hiszpanii mądry kroi żydowski gładka, miękka tkanina zjawa z udem i stopą - 3 uskrzydlony chłopiec -*• i i 6 ł prądotwórczy odrzuca istnienie Boga - i 1 1 dokucza bydłu r „Miodowe serial - 2 greckie rorum - ł kwiat ozdobny typ żaglowca -*• Orzeszkowa 23 kłótnie, waśnie tego nie wolno! w ręku kelnera sąsiad Kanadyjczyka 16 Angela, kanclerz Niemiec - l 1 mimowolne ruchy mięśni grunt bazar - i i zarost bobach twarzy 17 Lenartowicz drzwi od stodoły -*• 1 ciężka praca panika giełdowa U filozof z Rotterdamu - l pole działania - 4 milczący aktor - pokój mniszki 25 15 praw - imię Hiszpanki domena Kamila Stocha - 22 wiosenny kwiat U zespół towarzyszący Markowi Grechucie -*• czarny koń bla-chowy łącznik - 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 27 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. azotom sin oin vnazovz hibim oin 3invzVia/\zou Litery z pól ponumerowanych od 1 do 27 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. azotom sin oin vnazovz hibim oin 3invzVia/\zou