Wtorek 4 czerwca 2019 2,70 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nrindeksu 348-570 23 9 770137 952022 11,1 f czerma mi-tm Prawnik odpowiada na pytania o długi - str. 8 lot wolności Słupsk w centrui uwagi REKLAMA 009065985 MATERIAŁ INFORMACYJNY _____ 009170750 IV szczyt EUROWAW 4 i 5 czerwca przedstawiciele parlamentów państw Europy Środkowej i Wschodniej będą świętować rocznicę demokratycznych przemian z 1989 roku. Czytaj w środku Prokuratura przesłucha 300 pacjentów onkologii w słupskim szpitalu STRONA 4 STRONY 2.3,13.14 KOMUNIKAT ,Wodociągi Słupsk" informują mieszkańców Osiedla Niepodległości w Słupsku, że w dniach 3-10 czerwca w związku z budową wodociągu koniecznego dla zapewnienia wody dla powstającego osiedla mieszkaniowego przy ul. Zaborowskiej, w godzinach porannych i wieczornych na wyższych kondygnacjach budynków wielorodzinnych wystąpią spadki ciśnienia wody. Niewykluczone są także krótkotrwałe przerwy w dostawie wody oraz jej zmętnienie związkami żelaza i manganu. Za wszystkie utrudnienia serdecznie przepraszamy! www.wokulski.net j| i centrumhandlowewokulski « wokulski.słupsk 76-200 Słupsk, ul. Hugona Kołłątaja 1 godziny otwarcia Pn. - Pt.: 10-18, Sob.: 10-15 Rok 1989. Przedwyborczy wiec przed słupskim ratuszem 9770137952022 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Pogoda w regionie Dzisiaj 27°C p~k 17°C *"-' Barometr 1013.7 hPa Wiatr pn.-zach.lOkm/h Uwaga przejściowe zachmurzenia Środa Czwartek Piątek 30°C i9°c 30°C i5°c 19°C i2°c Uwaga: jutro możliwe burze z piorunami_ AimaCzerny-Marecka anna.marecka@polskapres5.pl 4V| JEDNO BYŁO PEWNE: KOMUNA PRZEGRAŁA Odredaktora 4 czerwca 1989 roku po raz pierwszy w życiu poszłam do urn wyborczych. Wcześniej nie głosowałam, nie widząc w tym żadnego sensu. Przecież komunistyczne wybory zaprzeczały temu słowu. Tym razem było inaczej. Czułam wręcz euforię, że wreszcie mój głos wrzucony do urny ma sens. Że tak mogę pokazać znienawidzonej władzy, że musi ustąpić. Nie były to jednak wybory tylko „przeciwko", gdyż doskonale wiedziałam, kogo chcę widzieć w kontrakto- wym Sejmie i reaktywowanym Senacie. To był pierwszy i ostatni raz, kiedy przed pójściem do lokalu wyborczego nie miałam żadnych wątpliwości, komu oddam mój głos. Wtedy, jak zapewne większość wyborców, nie miałam za bardzo wiedzy 0 tym, jak wyglądały obrady Okrągłego Stołu, jakich targów dokonano, na jakie kompromisy poszły obie strony. Nie byłam także w stanie przewidzieć, jak dalej potoczy się historia i że opozycja przestanie być monolitem, co okazało się bardzo szybko, gdy zaczęło dochodzić do wewnętrznych podziałów, które dzielą dużą część sceny politycznej do dzisiaj. No i dobrze, bo mogłam wtedy cieszyć się początkiem nowej ery i żyć nadzieją na lepsze jutro. Które wszak nadeszło, chociaż lekko nie było 1 nie jest. Dla moich synów PRL i komuna to jak bajka o żelaznym wilku. I to jest wygrana 4.06.1989 roku. ©® Dałeś ciepły dom bezdomnemu psu? Przyjdź na spotkanie Słupskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt zaprasza na Spotkanie Słupskich Adopciaków. Podczas imprezy będzie można dowiedzieć się, jak adoptować psa ze schroniska i jak sobie z nim radzić, kiedy pojawiają się problemy. Zaplanowano także rozmowy z właścicielami psów, którzy wzięli je ze schroniska. Na uczestników spotkania czekają upominki, poczęstunek i inne atrakcje. Irńpreza odbędzie się w niedzielę, 9 czerwca, w godzinach od 11 do 14. Zbiórka na placu Zwycięstwa -tutaj zaplanowano zbiorowe zdjęcie wszystkich adopciaków i ich właścicieli, a potem spacer do Parku Kultury i Wypoczynku. Spotkanie organizują mieszkańcy w ramach inicjatywy lokalnej 2019 miasta Słupska, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami prowadzące Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Słupsku (ul. Portowa) i wolontariusze. (mara) $lcfiSc Filmowy na placu Zwycięstwa. Odbierz bezpłatne zaproszenie W piątek i sobotę, 7 i 8 czerwca, na placu Zwycięstwa zaplanowano Piknik Filmowy mBanku. Wstęp wolny, ale trzeba mieć zaproszenie - do odbioru w słupskich placówkach mBanku -przy ulicy Filmowej 2 oraz w Galerii Jantar przy ulicy Szczecińskiej 58. W ramach wydarzenia zaplanowano m.in.: pokaz filmów „Player One" i „Córki trenera", możliwość skorzystania ze strefy z przekąskami oraz spaceru po czerwonym dywanie. Na najmłodszych mieszkańców czekają liczne atrakcje: dmuchane zamki, zjeżdżalnie, trampoliny i przepyszna wata cukrowa, dla zainteresowanych: nauka tańca lubfechtunku. W związku z organizacją imprezy pl. Zwycięstwa będzie częściowo wyłączony z ruchu od godz. 6 w dniu 6 czerwca do 8 czerwca do godz. 24 - od strony pomnika Żołnierza Polskiego, z pozostawieniem drogi przejazdowej wzdłuż ratusza, (mara) Edward Muller: - Nie byłem pewien, czy będę posłem Rozmowa 4 czerwca1989roku Edward Muller został słupskim posłem Komitetu Obywatelskiego Solidarność. Do końca jednak nie był pewien, czy zdobędzie wystarczające poparcie wyborców, choć czuło się sympatię dla Soiidamośd. 4 czerwca był pan pewien, że zostanie pan posłem z ramienia Komitetu Obywatelskiego Solidarność? Nikt z nas nie był tego pewien. Liczyliśmy co prawda na pewien udział w tej grupie mandatów, które były mandatami niezależnymi, ale jeździliśmy do końca nawet po najmniejszych miejscowościach i walczyliśmy o mandaty. Spośród 161 mandatów, które zgodnie z umowami Okrągłego Stołu mogliście wtedy zdobyć w Sejmie, w I turze zdobyliście 160. Spodziewaliście się tego? Nie. To był szok. Chyba jednak jeszcze większy szok przeżyli działacze i kandydaci PZPR oraz ZSL i SD, którzy w pierwszej turze wyborów zdobyli tylko trzy miejsca w Sejmie. Z tego, co dzisiaj wiadoma to niektórzy lokalni działacze i członkowie aparatu PZPR spodziewali się wielkiego zwycięstwa w całej Polsce. Także w Słupsku. My natomiast spodziewaliśmy się, że jeśli w wyborach 4 czerwca uzyskamy chociażby połowę z mandatów, które nam przyznano, to będzie dobry wynik. Nikt z nas nie spodziewał się wtedy tak totalnego zwycięstwa opozycji w walce o część tych 161 wolnych mandatów. 4 czerwca1989 roku Edward Muller został posłem Komitetu Obywatelskiego Solidarności Przypomnijmy, że wtedy z listy Komitetu Obywatelskiego Solidarność w województwie słupskim sena-torami zostali: Anna Bogucka-Skowrońska i Henryk Grządzielski. a posłami z tej samej listy: Edward MuieriJanKióL Ten ostatni był człowiekiem z zewnątrz. Czy stało się tak datego, że na miejscu nie było rakogo godnego, aby go wystawić na posła? Nie, to było skutkiem ówczesnej ordynacji wyborczej, bo początkowo mieliśmy otrzymać dwa mandaty senatorskie i jeden poselski. Tymczasem w Koszalinie miały być trzy mandaty poselskie. Dopiero po naszej interwencji w Warszawie zostało to zmienione i także dostaliśmy dwa niezależne mandaty poselskie. My wtedy już byliśmy po wyborze kandydata na posła solidarnościowego. Dopiero w drugiej turze rozmów dokooptowaliśmy Jana Króla, choć na wstępie przysłano nam - jeśli dobrze pamiętam - trzech kandydatów: Adama Michnika, Andrzeja Szczypiorskiego i Jana Króla. Po rozmowie z Anną Bo-gucką-Skowrońską postanowiliśmy, że zaproponujemy Komitetowi Obywatelskiemu Jana Króla, którego wtedy kompletnie nie znaliśmy. Wiedzieliśmy tylko, że on był wtedyzPAX-u. A dlaczego nie Michnik? Gdy podejmowaliśmy ostateczną decyzję w Komitecie Obywatelskim, Michnik był już wycofany, bo decyzją Lecha Wałęsy został przeniesiony do Sosnowca. 4 czerwca to wielkie zwycięstwo Soiidamośd i Komitetu Obywatelskiego, a po kilku tygodniach okazało się. że dzięki głosowi solidarnościowego senatora Bernatowicza Wojciech Jaruzelski został pierwszym prezydentem wolnej Polski... Może nie tylko dzięki senatorowi, bo część posłów Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego nie wzięła wtedy udziału w głosowaniu. Pamiętam to dobrze, bo byłem wtedy sekretarzem obrad. Uzasadniali to tym, że Jaruzelski jest jedynym kandydatem. Chodziło także o wydźwięk moralny, bo część posłów i senatorów wstrzymała się od głosu, choć jest prawdą, że to zachowanie było przeciw Jaruzelskiemu. Wśród tych osób byli senator Henryk Grządzielski i poseł Jan Król. Natomiast przeciw kandydaturze Jaruzelskiego głosowali: Anna Bogucka-Skowrońska i ja. Czy to był ten moment kiedy zaczęły się późniejsze podziały polityczne? Oczywiście, bo w polityce wartości są bardzo ważne. Ludzie zaczęli bowiem pytać o to, dlaczego na przykład nie głosowało się przeciw Jaruzelskiemu. Potem dochodziły kolejne pytania. Rozmawiał Zbigniew Marecki J A ; .•»:> '%r „ ... .. w ( ||| , ...j . <• 31 maja uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Słupsku, świętując Dzień Dziecka, obcT również Dzień Patrona Szkoły - Janusza Korczaka. Turniej wiedzy o życiu patrona, wspólne tworzenie portretów, znajomość korczakowskich idei i bibliografii to główne wydarzenia. Na Czytelników czekamy w redakcji „Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8100 Magdalena Olechnowicz W A rregdatera.oledincwia@gp24.pl Ą % KALENDARIUM 4 czerwca U33 Papież Innocenty II wydał bullę „Sacrosanta Romana", która potwierdzała prawa zwierzchnie arcybiskupstwa magdeburskiego nad Kościołem polskim i planowanymi diecezjami pomorskimi. 1989 Odbyła się I tura pierwszych po II wojnie światowej częściowo wolnych wyborów do Sejmu i całkowicie wolnych do Senatu, zakończonych miażdżącym zwycięstwem obozu „Solidarności", który zdobył 99 na 100 mandatów senatorskich i wszystkie 161 mandatów poselskich przypadających kandydatom bezpartyjnym. Datę tę uznaje się za upadek komunizmu w Polsce. 1992 SejmRP odwołał w nocy z 4 na 5 czerwca mniejszościowy rząd Jana Olszewskiego (tzw. noc teczek). 2008, W wyniku wybuchu metanu w KWK „Borynia" w Jastrzębiu-Zdroju zginęło sześciu górników, a 18 zostało rannych. CYTATY Z TWITTERA larcin Palade, socjolog @Hetman_K: „W PSL-u nie znajdziemy chyba nikogo, kto wyobrażałby sobie koalicję z PiS". Jedno zdanie, które zabito właśnie projekt Koalicji Polskiej. Szybko poszło. Stanisław M. Stanuch, dziennikarz W Niemczech umiera najwięcej ludzi z, wszystkich krajów EU, z powodu zanieczyszczenie powietrza. O 44 proc. więcej niż w Polsce. Kataryna, błogerka Mogę się mylić, ale gdańskie obchody to chyba jedyne, co opozycji wyszło przez ostatnie kilka lat. Bardzo sprawne zagospodarowanie trochę niechcianego przez władze święta. WALUTY 2 3.06.2019 j 33292() EUR 4.2809 .) CHF 3,8411 +) GBP 43410(4 t . wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego ^spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Wydarzenia 03 Wtfśscifflw \ mmmm » ■ 'n Słupskie Święto Wolności i Solidarności w 30. Alek Radomski Danieł Klusek Pokazy, koncert i bieg. Do tego rozmowy i toasty. Słupsk włącza się w obchody 30. rocznicy pierwszych demokratycznych wyborów kończących okres PRL-u. W niedzielę 4 czerwca 1989 roku w Polsce odbyły się pierwsze prawie w pełni demokratyczne wybory, które zakończyły się zwycięstwem strony solidarnościowej. Przedstawiciele niedemokratycznych władz komunistycznych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zagwarantowali rządzącej „koalicji", obejmującej m.in. PZPR, 299 miejsc w Sejmie. Resztę miejsc zajęli kandydaci bezpartyjni. Efektem tych wyborów była klęska komunistycznej władzy, co doprowadziło do całkowicie nowej sytuacji politycznej i pogrzebania cza- Dziś bieg i koncerty, jutro spotkanie i dyskusja. Słupsk włącza się do obchodów 30-lecia wyborów czerwcowych z 1989 roku sów PRL-u. W tym roku mija 30 lat od tamtych wydarzeń. W Słupsku z tej okazji dziać będzie się sporo, choć nie na samym placu Zwycięstwa. W tym tradycyjnym dla oficjalnych uroczystości miejscu we wtorek nie będzie się nic dziać. Co innego w pozostałych punktach miasta. Biegifilm Dziśogodz. 8.30 w Ośrodku Teatralnym Rondo rozpocznie się zamknięte spotkanie edukacyjne z grupą słupskiej mło- dzieży. Uczniowie ze słupskich szkół zobaczą film „Wałęsa. Człowiek z nadziei" Andrzeja Wajdy. Zaplanowano dwa seanse, po których Monika Rapacewicz z Urzędu Miejskiego w Słupsku poprowadzi dyskusję poświęconą zmianom, które doprowadziły w kraju najpierw do strajków i stanu wojennego, a finalnie do przełomu z 1989 roku. - Będziemy rozmawiać zarówno o samym filmie, jak i o tamtych wydarzeniach -mówi „Głosowi Pomorza" Monika Rapacewicz. - Również o spojrzeniu młodych ludzi na wolność czy o zaangażowaniu społecznym. Także dzisiaj słupszczanie będą mogli uczestniczyć w wolnościowym biegu o trasie wyznaczonej na 1989 metrów. Jego przebieg został wyznaczony w ścisłym centrum miasta. Rozpocznie się o godz. 17 na placu u zbiegu ulic Sienkiewicza i Wojska Polskiego przy znaku I love Słupsk. Jego uczestnicy pobiegną wzdłuż ul. Wojska Polskiego. Dla uczestników organizatorzy przygotowali pamiątkowe medale. Bezpośrednio po zakończeniu tej imprezy, czyli około godz. o 17.30, na scenie na uJ. Nowobramskiej wystąpi chór Fantazja. Zaśpiewają również soliści z Młodzieżowego Domu Kultury. Na finał przewidziano koncert zespołu Random, który zagra najbardziej znane polskie przeboje lat 80. Wydarzeniom będzie towarzyszyć wystawa fotograficzna Waldemara Michorzewskiego pn. „Wolność zatrzymarta w kadrze", którą zobaczymy na ulicy Nowobramskiej. Święto również w środę Natomiast w środę 5 czerwca? o godz. 16 w Ośrodku Teatralnym Rondo odbędzie się spotkanie z Anną Bogucką-Sko-wrońską, ikoną walki Solidarności oraz przemian z 1989 roku. Godzinę później senator Kazimierz Kleina oraz Jeray Lisiecki, były wicewojewoda słupski, w tym samym miejscu poprowadzą panel dyskusyjny z byłymi parlamentarzystami słupskimi z 1989 roku. ©® 4 czerwca 1989 roku w województwie słupskim Z pięciorga posłów oraz dwojga senatorów, których mieszkańcy województwa słupskie-go wybrali 4 czerwca1989roku. do Sejmu X kadencji w PRL-u. nikt nie jest już czynnym politykiem. Wszyscy z nich są jednak przekonani, że to wtedy zaszła polityczna zmiana, która zakończyła w Polsce epokę komunizmu. Zasady wyborów, do których doszło 4 czerwca 1989 roku, zostały ustalone w wyniku obrad Okrągłego Stołu. W rezultacie wybory do odtwarzanego Senatu były całkowicie wolne, a wybory do Sejmu były częściowo wolne, bo strona rządząca (PZPR, ZSL oraz SD) zagwarantowała sobie w nim 65 procent głosów. Reszta, czyli 161 mandatów, miała być dla bezpartyjnych. W praktyce jednak nie wszystko poszło tak, jak zakładała umowa z Magdalenki. W Senacie prawie wszystkie mandaty wygrał Komitet Obywatelski „Solidarność". Wyjątkiem był Henryk Stokłosa z Piły. W Słupsku senatorami zostali Anna Bogucka-Sko- wrońska, ikona słupskiej Solidarności, oraz Henryk Grządzielski. Natomiast w wyborach do Sejmu podczas I tury Komitet Obywatelski „Solidarność" zdobył 160 ze 161 miejsc poselskich, które mógł zdobyć. W województwie słupskim posłami z listy KO zostali: Edward Muller, opozycyjny działacz Solidarności znany w całym regionie słupskim, oraz Jan Król, reprezentant PAX-u, który właściwie został przywieziony do Słupska w teczce i nie do końca był akceptowany przez miejscowych działaczy tej organizacji. - Dorobiliśmy mu jednak legendę i szybko został zaakceptowany przez wyborców. Poza tymmusieliśmy wywalczyć ten drugi mandat dla Słupska, bo pierwotnie nie mieliśmy go mieć - zdradza po latach Edward Muller, który - jak twierdzi - 4 czerwca nie był pewien, czy zostanie posłem. WI turze wyborów strona rządząca (PZPR, ZSL oraz Stronnictwo Demokratyczne) zdobyła tylko 3 mandaty do Sejmu. Przepadła lista krajowa, która miała gwarantować miejsca w Sejmie najważniejszym działaczom strony rządzącej. Dlatego między I a n turą wyborów Przed 4 czerwca 1989 roku walka między drużyną Wałęsy a drużyną Jaruzeleskiego odbywała się nie tylko na wiecach i spotkaniach wyborczych, ale także na płotach częściowo zmieniono ordynację wyborczą. W rezultacie do Sejmu X kadencji z województwa słupskiego weszli jeszcze trzej posłowie: Marianna Borawska, która reprezentowała środowisko Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Słupsku (PZPR), lekarz weterynarii z Bytowa Marian Kędzierski (ZSL) oraz Józef Bogusz, wówczas dyrektor pegeeru w Biesowicach (PZPR). - Z tego okresu jestem najbardziej dumny z tego, że byłem w grupie posłów, którzy wystąpili z PZPR. Byłem także tym posłem, który przedstawił wniosek o wykreślenie z Konstytucji zapisu o przewodniej roli PZPR. Pod tym wnioskiem nie podpisał się ani jeden poseł Komitetu Obywatelskiego -mówi Józef Bogusz, który obecnie jest przedsiębiorcą rolnym wZajączkowie oraz szefem Pomorskiego Zrzeszenia Pracodawców Rolnych. Senatorem nie został natomiast Jan Ryszard Kurylczyk, który przed II turą wyborów (odbyła się 18 czerwca) kolportował wśród wyborców ulotkę zachęcającą do głosowania na kandydatów PZPR, ale jego słowa nie wzbudzały entuzjazmu. Ludzie chętniej słuchali instrukcji Solidarności, które rozdawano w wielu miejscach, w tym przed kościołami. Dużą rolę odegrały także pierwsze numery „Gazety Wyborczej". - Już 8 maja ukazał się pierwszy numer „GW", bardzo ważnego dla nas miejsca i sposobu prezentacji programu wyborczego KO i naszych kandydatów. Początkowo ważną pomocą były regionalne wydawnictwa Solidarności („OKO") i Solidarności Regionu Gdańskiego. Większość plakatów iulotek otrzymywaliśmy z Warszawy, ponieważ nie dysponowaliśmy sprzętem poligraficznym. Do dyspozycji mieliśmy tylko telefon. Stąd też głównym sposobem prezentacji pro-gramuikandydatówbyły spotkania z wyborcami. Finansowanie kampanii odbywało się głównie z wpłat obywateli poprzez sprzedaż cegiełek wyborczych. Miejscowa prasa prezentowała jedynie kandydatów koalicji rządowej. Dostęp do radia i telewizji był ograniczony i możliwy dopiero od 10 maja -wspominał kilka lat temu Jerzy Lisiecki, były wicewojewoda słupski. ©® 04 ia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Nataniel traci wzrok. Trwa wyścig z ciemnością Magdalena Olechnowicz Hnmagamy Nataniel Lebioda traci wzrok. Jedyną szansą dla niego jest przeszczep komórek macierzystych. To eksperymentalna operacja i nie jest refundowana przez NFZ. Podczas niedzielnego pikniku na lotnisku w Krępie Słupskiej zebrano dla niego37800zł! Organizatorzy akcji charytatywnej dla 6-letniego Nataniela Lebiody z Płaszewka, który wymaga eksperymentalnej opera-cji przeszczepu komórek macierzystych w celu uratowania wzroku, dziękują wszystkim wolontariuszom, którzy tak licznie zaangażowali się w organizację Pikniku Lotniczego w Krępie Słupskiej. - W tym dniu piloci z Aeroklubu Słupskiego latali wyłącznie dla Nataniela. Rozmiar imprezy przerósł wszelkie oczekiwania organizatorów, ale najważniejszym sukcesem jest udana zbiórka dla Nataniela -mówi Paweł Dworczyński, inicjator akcji, notariusz, a prywatnie członek Aeroklubu Słupskiego. - Do dnia imprezy na koncie Nataniela udało się nam zgromadzić 26 700 zł, w czasie samej imprezy wolontariusze zebrali 37 800 zł, co oznacza, że łącznie na koncie Nataniela zgromadzono 64 500 zł. To wielki sukces tej akcji, jakkolwiek do osiągnięcia celu i zebrania pełnych kosztów operacji oczu brakuje jeszcze 10000 zł - mówi Dworczyński. Osoby, które chciałyby zwieńczyć dzieło zbiórki na operację, mogą wpłacać pieniądze na rachunek Stowarzyszenia „Dobre Serca", które • •>.' < . .V. - mP- m 1 t® mm - .. .V -■■■ ' < '*f Nataniel na festynie w Krępie Słupskiej, podczas którego zbierano dla niego pieniądze Można pomóc, wpiae^ąc na tamto ii iK Ttłińrłra na https://www.sie- pomaga.pl/nataniei- lebioda działa przy Urzędzie Gminy Słupsk. Numer konta: 03 9315 0004 0050 5778 2000 0010 z dopiskiem „DlaNataniela". Kim jest Nataniel? Chłopiec urodził się jako zupełnie zdrowe dziecko. - Miał 10 punktów w skali Apgar. Jednak tylko pięć dni trwało pełne szczęście po narodzinach Nataniela. Po 5 dniach przyszedł wylew, który zmienił całą naszą rzeczywistość -mówi Anna lebioda, mama chłopca. - Uszkodzeniu uległ mózg Nataniela, co z kolei spowodowało połowiczny niedowład i rozległe problemy zdrowotne chłopca. Nataniel ma niedowład połowiczny, opóźnienie psychoruchowe, zanik nerwu wzrokowego. Mama Nataniela oddałaby wszystko, żeby jej synek mógł być dzisiaj zupełnie zdrowy. Niestety, tę szansę straciła bezpowrotnie, ale może jeszcze wygrać coś ważnego, jeśli nie najważniejszego dla swojego dziecka. Nataniel przestaje widzieć - jego nerwy wzrokowe zamierają. Nad jego głową zbierają się ciemne chmury - dosłownie jego życie zaczyna skrywać mrok. Każda matka będzie walczyła o to, by mrok nie stał się dla jej dziecka wyrokiem, by nie zmienił jego życia w strach, bo wiemy, że dzieci boją się ciemności. Niestety, stan chłopca ostatnio się pogorszył, po badaniu oka okazało się, że zanika nerw wzrokowy... - Nie mogę sobie wyobrazić, że mój synek traci wzrok, że już nigdy nie zobaczy swojej mamy - mówi zrozpaczona kobieta. Diagnozabyła przerażająca. Szansą dla Nataniela jest przeszczep komórek macierzystych, który pozwoli mu zachować zmysł wzroku. Przeszczep kosztuje bardzo dużo pieniędzy. Mama Nataniela poza chłopcem wychowuje jeszcze 3-letnią % córeczkę. Opieka nad chorym synkiem i jego siostrą pochłania każdą chwilę jej życia, dlatego nie ma możliwości podjęcia pracy. Kwota, którą podali lekarze w zamian za wzrok Nataniela, jest nie do ogarnięcia w tej sytuacji, ale nie jest to powód, żeby się poddać. Każdy może pomóc. ©® Oświata Sukces uczennicy Szkoły Branżowej Rzemiosło w Słupsku Alicja Łomża, uczennica II klasy Szkoły Branżowej Rzemiosło w Słupsku, zajęła 7. miejsce w centralnym finale XIX edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy o Zasadach Bezpieczeństwa i Higieny Pracy dla Uczniów z Zakładów Rzemieślniczych. W tym roku konkurs odbywał się pod hasłem „Bezpieczni od startu". Alicja wzięła w nim udział po raz drugi. Przygotowywała się sama pod kierunkiem Dariusza Dudy, dyrektora szkoły. Świetnie poradziła sobie z testami. Zdobyła nagrodę pieniężną. (MAZ) Prokuratura przesłucha 300 pacjentów onkologii Ptmm Magdalena Olechnowicz magdalefla.olechnowia@polskapress.pl Prokuratura Rejonowa prowadzi postępowanie w sprawie poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej, do którego miało dojść na oddziale onkologii i chemioterapii w słupskim szpitalu. Musi przesłuchać300pacjentów, którzy poddani byli chemioterapii w słupskim szpitalu. O sprawie pisaliśmy w marcu tego roku. O procederze fałszowania dokumentacji medycznej prokuraturę zawiadomiły dwie lekarki onkolożki, które już nie pracują w szpitalu. Na czym miało polegać fałszerstwo? - Koordynator rozliczał świadczenia, które faktycznie nie zostały udzielone pacjentom, porady i oceny, które również nie zostały udzielone, bądź rozliczał droższe, nieuzasadnione procedury - czytamy w oficjalnym piśmie lekarek do marszałka województwa pomorskiego. - Zarząd oficjalnie akceptuje działania koordynatora, nie widzi problemu w rozliczaniu świadczeń, pomimo że nie zostały udzielone, bo, jak twierdzi: „przecież koordynator widział pacjenta na oddziale". Tylko dlaczego rozliczano pobyt pacjenta w poradni onkologicznej, który nie miał miejsca i o którym pacjent nie wiedział. Niestety, Zarząd nie pokusił się o sprawdzenie niezgodności dokumentacji, a przyzwolił na tuszowanie nieprawidłowości. Zarząd nie podjął działań zmierzających do wyjaśnienia nieprawidłowości i ustalenia ich zakresu, a wręcz przeciwnie, już następnego dnia podjęto działania mające na celu ukrycie nieprawidłowości, jak chociażby anulowanie wpisów błędnych i skorygowanie rozliczeń z NFZ, co potwierdza, że odbywały się za wiedzą Zarządu - piszą lekarki i zapewniają, że jako dowód mają zachowane źródłowe dokumenty, które przedstawiły w prokuraturze. 8 marca wszczęte zostało postępowanie o czyn z art. 271 par. 1 Kodeksu karnego w sprawie poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej, które miało mieć miejsce w październiku 2018 r. Śledztwo w sprawie trwa. - Czekamy na wyniki kontroli NFZ. Przesłuchiwani są świadkowie, czyli pacjenci, którzy mieli być w tym czasie poddani leczeniu chemioterapią - mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Postępowanie dotyczy poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej co do przeprowadzania badań okresowych oceny skuteczności leczenia chemioterapią przez około 300 pacjentów. Prokurator będzie musiał wszystkie te osoby przesłuchać. Zanim komukolwiek zostaną postawione zarzuty, jeżeli w ogóle, minie jeszcze bardzo dużo czasu - mówi prok. Wnuk. 009142261 Najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia po stracie Mamy i Teściowej Anetcie Barna-Feszak i Jarosławowi Feszakowi składają Zarząd i Pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku Sp. z 0.0. 009141974 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 31 maja 2019 roku zmarł w wieku 72 lat ukochany Mąż i Ojciec Śtp Mieczysław Marynicz Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 5 czerwca 2019 r. na Nowym Cmentarza w Słupsku. Wystawienie o godz. 1410, wyprowadzenie o godz. 14.40. Pogrążona w smutku Rodzina REKLAMA_ m+pmwam llSik — ■Fi: JA" Tn x / , „Umarłych wieczność dotąd trwa Dokąd pamięcią im się płaci Chwiejna waluta. Nie ma dnia By ktoś wieczności swej nie stracił" 006786737 NEKROLOGI Zamieść nekrolog, kondolencje lub wspomnienia 0 najbliższych, którzy odeszli, w Głosie Pomorza 1 bezterminowo na stronie www.nekrologi.net L Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Wydarzenia 05 Podpalenie mieszkania przy ul. Fałata w Słupsku wraca na wokandę sądu rejonowego Bogumiła , ~< Rzeczkowska f bogumila.rzeakowska@gp24.pl ! Zmtktmdy Wczoraj Sąd Okręgowy w Słupsku rozpoznawał zażalenia obrońców na przedłużenie tymczasowego aresztowania w sprawie oskarżonych o podpalenie mieszkania przy ul. Fałata w Słupsku. Oskarżeni nadal pozostaną w areszcie. 28-letni Adam M. i 32-letni Łukasz D. pozostaną w areszcie do listopada. Sąd Rejonowy w Słupsku przedłużył obu oskarżonym tymczasowe aresztowanie o pół roku. Tę de-cyzję utrzymał wczoraj Sąd Okręgowy w Słupsku wobec Łukasza D. Natomiast zażalenie na aresztowanie Adama M. zostało wycofane. Obaj mężczyźni wciąż mają status oskarżonych, ponieważ w marcu nieprawomocny wyrok został uchylony. Sąd okręgowy dopatrzył się błędu za- Adam M. i Łukasz D. doprowadzani przez policjantów na jedną z rozpraw w Sądzie Rejonowym w Słupsku. Wyrok w tej sprawie został uchylony, a drugi proces rozpocznie się w czerwcu niechania w odniesieniu do gromadzenia dowodów. Sprawa wróciła do sądu pierwszej instancji. Drugi proces rozpocznie się w czerwcu. Nikodem S. spłonął Pożar wybuchł 10 czerwca 2017 roku. Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarżyła Adama M. i Łukasza D. Pierwszy z nich odpowiadał za podżeganie Łukasza D. oraz Nikodema S. do podpalenia mieszkania. Drugi - za to, że działając wspólnie i w porozumieniu z Nikodemem S., na polecenie Adama M. dokonał podpalenia tego mieszkania. Ustalenia śledztwa potwierdziły się w Sądzie Rejo- nowym w Słupsku: podpalenie było zemstą Adama M. na Monice K., córce właściciela podpalonego mieszkania, między innymi za to, że zerwała ona z oskarżonym długoletni związek partnerski, gdy Adam M. przebywał w więzieniu. Odwetem także za to, że Monika K. z rodziną pod nieobecność Adama M. przeniosła własność mieszkania przy ul. Krasińskiego, w którym mieszkał Adam M. i jego bliski przyjaciel Nikodem S. Proces wykazał, że doszło także do rozdysponowania dorobku byłej pary przez rodzinę K. Łukasz D. i Nikodem S. rozlali benzynę w mieszkaniu. Eksplozja oparów zabiła Nikodema S. Zmarł w szpitalu z powodu rozległych poparzeń całego ciała. Płonął też Łukasz D., ale został uratowany. Adam M. zawiózł go aż do szpitala w Turku. Zabrał go z Gdańska, bo, jak twierdził, jechał wtedy do Warszawy na lotnisko. Zrezygnował jednak z lotu do Londynu. Wyrok uchylony Adam M. został skazany za nakłanianie do podpalenia na 6 lat. Kara łączna z groźbami, do których doszło w 2015 i 2016 roku, i spowodowaniem lekkich obrażeń Moniki K. to 7 lat. Z kolei Łukasz D. - za podpalenie dostał 7 lat. Łącznie z groźbami kierowanymi wobec Moniki K. to 7 lat i 3 miesiące więzienia. Przed sądem okręgowym adwokaci twierdzili, że nie me ani jednego dowodu, że Adam M. nakłonił do przestępstwa Łukasza D. Ten natomiast nie brałudziału wpodpaleniu, lecz ratował Nikodema S. Zeznani? świadków to pomówienia., Przesłuchiwany zaraz po zdarzeniu Łukasz D. był na silnych lekach. Wisiała nad nim groźba amputacji nóg. Sąd Okręgowy zgodził sit z obroną, uznając, że w pew nym momencie następuje lufe w materiale, a niewyjaśniorie kwestie przenikły ze śledztw; do procesu sądowego i nikt nie zwrócił na to uwagi. To m.in. braki w opiniach, czy rozbież ności w zarzutach. - Dlatego postępowanie do wodowe musi być powtórzone w całości - podsumował po rozprawie apelacyjnej sędzia Wi told Żyluk. - To dopiero pozwob na prawidłowe orzekanie w te; sprawie. Dotychczasowe postępowanie nie daje podstaw, by utrzymać wyrok. Tak więc Sąd Rejonowy w Słupsku po raz drugi zasiądzie nad aktami niewyjaśnionej wciąż sprawy. ©® Materiał przygotowany we współpracy z Kancelarią Sejmu EUR0WAW2019. Międzynarodowe świętowanie 30 lat wolności 019120791 1 We wtorek do Warszawy przybędą przedstawiciele kilkunastu parlamentów państw Europy Środkowej i Wschodniej. Wspólnie z Polską w trakcie IV szczytu EUROWAW2019 będą świętować okrągłą rocznicę demokratycznych przemian z 1989 r. Jakub Oworuszko Szczyty Parlamentarne EUROWAW odbywają się od 2016 r. z inicjatywy marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, zaś ich współgospodarzem jest marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Spotkania dotyczą najważniejszych kwestii związanych ze współpracą międzynarodową. W tym roku przewodniczący parlamentów krajów z naszego regionu przyjadą do Warszawy, by rozmawiać 0 głównych wyzwaniach stojących przed Europą. Dwudniowy szczyt upłynie pod znakiem 30. rocznicy demokratycznych przemian z 1989 r. Dla Polski szczególną datą jest 4 czerwca, czyli rocznica częściowo wolnych wyborów do Sejmu i Senatu. Mijają także trzy dekady od upadku żelaznej kurtyny 1 uzyskania suwerenności przez inne państwa tej części kontynentu. Jak wyjaśnia Andrzej Grzegrzółka z Centrum sięciu zasłużonych dla walki 0 niepodległość dysydentów 1 opozycjonistów z Bałkanów, krajów byłej Jugosławii, NRD, Czechosłowacji, Węgier oraz byłego ZSRR. Najważniejszym wydarzeniem dwudniowego szczytu będzie uroczysta sęsja w Senacie, składająca się z dwóch paneli. Tematem pierwszego z nich będzie „Upadek Komunizmu w Europie Środkowej i Wschodniej - kształtowanie wspólnej pamięci historycznej". Drugi odbędzie się pod hasłem: „Europa Środkowa i Wschodnia wobec wyzwań współczesnego świata". Ponadto w środę zostanie otwarta w Sejmie specjalna wystawa pod tytułem „1989 - Rok Wolności Ludów - Zwycięstwo Wolnego Słowa". Na wtorkowy wieczór zaplanowano także uroczysty koncert, organizowany przez biuro Niepodległa i Kancelarię Senatu w Teatrze Wielkim. 1 Szczyty Parlamentarne EUROWAW w Sejmie i Senacie na stałe wpisały się w kalendarz ważnych wydarzeń międzynarodowych. W tym roku spotkanie odbędzie się już po raz czwarty Informacyjnego Sejmu, szefowie parlamentów będą dyskutować o kształtowaniu wspólnej pamięci historycznej, znaczeniu komunizmu w świadomości narodów oraz środkowoeuropejskiej wspólnocie doświadczeń. Poza debatą na tematy historyczne nie zabraknie rozważań o wyzwaniach współczesności. Przewodniczący omówią wpływ globalizacji, cywilizacji informacyjnej, inercji tożsamości narodowej, nowej sytuacji geopolitycznej na przyszłość Europy Środkowej i Wschodniej. Będą dyskutować o drogach do zapewnienia bezpieczeństwa oraz o znaczeniu regionu dla Europy i świata w warunkach kryzysu UE. Zastanowią się też, jak wzmacniać jego jedność i bogactwo różnorodności. Wśród gości, którzy zadeklarowali już przyjazd do Warszawy, są m.in. przewodniczący i wiceprzewodniczący parlamentów: Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Serbii, Słowenii, Węgier oraz Turcji. W związku ze szczególnym charakterem tegorocznego szczytu weźmie w nim też udział kilkudzie- 06 Polska Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Dulkiewicz zaprosiła premiera, ale Morawiecki miał inne plany W Gdańsku wtorek jest kluczowym momentem Święta Wolności i Solidarności. 4 czerwca 2019 r. rozpocznie się w Gdańsku od świątecznego śniadania. Na terenach ECS, od godz. 9, będą kawa i drożdżówki. Od godz. 10 w ECS rozpocznie się debata pt. ,30 lat polskiej demokracji". W audytorium zaplanowano wystąpienia prezydentów Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego. Nie będzie prezydenta Andrzeja Dudy, w jego zastępstwie wystąpi Zofia Romaszewska. Obok prezydentów będą byli premierzy, ludzie kultury i mediów, badacze i naukowcy. Panel będą mieli samorządowcy oraz twórcy polskiej wolności, m.in. Bogdan Borusewicz, Bogdan Lis i Władysław Frasyniuk. O godz. 12 przy ECS podpisana zostanie Deklaracja Wolności i Solidarności, której pomysłodawcą był Paweł Adamowicz, tworzona m.in. przez polskich samorządowców. Będzie także świąteczny tort. Symboliczne znaczenie będzie miał wiec, który rozpocznie się na Długim Targu o godz. 17.30. Zaplanowano przemówienia m.in. Lecha Wałęsy i Donalda Tuska, przewodniczącego Rady Europejskiej, oraz prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Uroczystość zwieńczy odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego, po którym uczestnicy staną do wspólnego, rodzinnego zdjęcia. Jego oryginał zostanie przekazany do Muzeum Gdańska. Dr hab. Marek Migalski: Ani rządzącym, ani opozycji nie opłaca się wspólne świętowanie Agnieszka Kamińska a.kaminska@prasa.gda.pl Gdańsk Aleksandra EXil(iewicz. prezydent Gdańska zaprosiła Mateusza Morawiedtiego do rozmów przy okrągłym stole w ramach obchodów czerwcowych. Premier miałjednak inne piariy-wziął udział w konferencji NSZZ Solidarność Podczas pierwszego dnia obchodów 30 rocznicy częściowo wolnych wyborów 4 czerwca 19891". w Gdańsku doszło do politycznego zgrzytu. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz jużwponiedzia-łek rano zapowiedziała, że będzie chciała zaprosić premiera do udziału w świętowaniu. Liczyła na to, że premier zasiądzie do rozmów przy okrągłym stole, który ustawiono przed Europejskim Centrum Solidarności. Mateusz Morawiecki w poniedziałek wziąłbowiem udział w konferencji zorganizowanej przez NSZZ Solidarność z okazji 40. rocznicy pierwszej pielgrzymki Jana Pawła n do Ojczyzny. Szef rządu podczas pobytu w Gdańsku złożył też kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców. Dulkiewicz po konferencji prasowej wyszła naprzeciw premiera, który akurat przechodził z placu Solidarności do Sali BHP, i próbowała zaprosić go do rozmowy. Ale to jej się nie udało. - Dzień dobry, panie premierze, witam pana serdecznie w Gdańsku. Dziękuję, że jest pan na Święcie Wolności i Soli-* darności. Zapraszam do okrą- Ęozmowa Dlaczego rząd i opozycja nie potrafią wspólnie obchodzić najważniejszych świąt pań-stwowych i rocznic? Marek Migalski: Powód jest dosyć banalny - żadnej ze stron to się nie opłaca. Opłaca się im konflikt polityczny, który uruchamia emocje społeczne, a te z kolei wiążą wyborców z partiami politycznymi. Takie miłe, wspólne obchody pozbawiłyby polityków możliwości wpływania na wyborców i byłyby wbrew interesom partii. Często słyszymy jednak, że Polacy mają dość pofitycz-nych kłótni i chcą spokoju. Deklaracje wyborców mijają się z tym, czego naprawdę chcą. Gdy zapytamy się ludzi, co chcą oglądać, to odpowiedzą, że szwedzkie dramaty psychologiczne, a w rzeczywistości lubią sobie pooglądać „Teksańską masakrę piłą mechaniczną". Wtrakcie wręczenia zaświadczeń o wyborze do Parlamentu Europejskiego europosłowie.np. Bartosz Ariiricowkz i Róża Thun nie podali ręki premierowi Morawieddemu i marszałkowi Kudicińskiemu-zostaii za to skrytykowani nawet przez swoich kolegów z opazycp. Jakie jest znaczenie takich gestów? To kwestia emocji - po prostu można kogoś nie lubić, ale i wyrachowania politycznego. Jednego dnia wyborcy opozy-q'i są przekonywani przez jej liderów, że w Polsce mamy zamach stanu, że jest dyktatura, a drugiego zobaczyliby ich w sympatycznym uścisku dłoni z przedstawicielami „tego reżimu". To byłoby niezrozumiałe. Podobnie niewytłumaczalny dla wyborców był słynny uścisk dłoni i gratulaq'e od Jarosława Kaczyńskiego dla Donalda Tuska, który został przewodniczącym Rady Europejskiej. To dziwne, jeśli dwa tygodnie wcześniej oskarża się kogoś o zabicie brata, a później gratuluje, jest wtym jakaś niespójność. Polacy, trochę inaczej niż Brytyjczycy, za nic mają obyczaje. Wobec tego mogliby uznać taki zdawkowy, zwyczajny uścisk dłoni za jakąś formę akceptacji czy poparcia. A to politycznie mogłoby się nie opłacać. Do czego ten podział doprowadzi nas-społeczeństwo? Czyjestjeszcze szansa, że wszyscy politycy razem będą świętować na przykład U listopada? Nie sądzę. Chyba, że ktoś stwierdzi, że mu się to opłaca. Wówczas politycy zaczęliby mówić „językiem miłości". Ale raczej to polityka nienawiści przynosi efekty w postaci zamrożenia przywiązania do wyborców do poszczególnych partii. I raczej to się nie zmieni, bo zysk z tego podziału jest stały. To prowadzi do rozpadu wspólnoty politycznej. Jesteśmy zmuszeni przez historię i los do życia na jednym terenie. Musimy zrozumieć, że bez względu na to, kto wygrywa wybory, to wyborcy przegranych też muszą czuć się komfortowo i być reprezentowani. Rozmawiał Jakub Oworuszko Przypomnijmy, że Mateusz Morawiecki w ub. roku cieszył się na 30. rocznicę wyborów i zapraszał do wspólnego, radosnego świętowania. Teraz przedstawiciele opozycji wytykają mu, że rząd w sposób niedostateczny zaangażował się w czerwcowe obchody. Wicepremier Piotr Gliński w odpowiedzi na interpelację jednego z posłów, dotyczącą przygotowań do obchodów, napisał: „Rząd podjął aktywne działania dotyczące przygotowania obchodów 30. rocznicy częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 r., które zostaną połączone z 40. rocznicą pierwszej pielgrzymki Jana Pawła n Premier Mateusz Morawiecki przyjechał do Gdańska, wziął udział w przedsięwzięciach zorganizowanych przez NSZZ Solidarność. Nie przyjął zaproszenia Aleksandry Dulkiewicz g tyle wydarzeń, w 13 miejscach i w Gdańsku, ma uświetnić § obchody 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku. głego stołu - powiedziała Aleksandra DulJdewicz. Odgrodzony od niej torującymi drogę ochroniarzami premier prze-szedłobok,niezatrzymującsię. -Dziękujemy, mamy tutaj dzisiaj w Sali BHP wspaniałą uroczystość - odpowiedział premier. Prezydent Gdańska nie chdałakomentowaćtej sytuacji, podobniejak biuro prasowe Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Do zdarzenia Mateusz Morawiecki odniósł się podczas swojego wystąpienia w Sali BHP. - Ta konferencja była zaplanowana przez pana Dudę w styczniu, wtedy otrzymałem zaproszenie i za to dziękuję. Zapraszam również panią prezy- dent Dulkiewicz, która jest gdzieś tu wpobliżu, nakonferen-cję o Janie Pawle n w rocznicę pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny - powiedział premier podczas konferencji. Wcześniej Dulkiewicz mówiła, że „jako gospodarz Gdańska powinna przywitać czwartą osobę w państwie właśnie w Gdańsku, wmieście wolności i solidarności". Podkreśliła, że święto traktuje jako początek debaty publicznej o ojczyźnie. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski skomentował sytuację, mówiąc, że na ulicy nie rozmawia sięna taki temat. Prezydent Dulkiewicz na Twitterze wyjaśniła zaś, że zaproszenie dopremieraimarszałków Sejmu i Senatu wysłała w kwietniu. Zdarzenie skomentował również Marcin Horała z PiS: „Mocno niepoważne zachowanie Pani prezydent Dulkiewicz -próba zaczepianiapremieraidą-cego złożyć kwiaty poległym stoczniowcom. Bardzo słaba prowokacjanastawiona na efekt medialny". Z kolei poseł PO Arkadiusz Myrcha zamieścił na Twitterze wpis: „Widać, że Premier Morawiecki coraz bardziej zachowaniem przypomina Jarosława Kaczyńskiego. Zza kordonu ochroniarzy ignoruje otaczający go świat. Iludzi. Smutny obrazek szefa polskiego rządu". do Polski". Dodał, że na zaproszenie marszałków Sejmu i Senatu, 5 czerwca, do Warszawy zjadą parlamentarzyści z wielu państw Europy. Natomiast 4 czerwca w Gdańsku, podczas uroczystości, swoją przemowę ma wygłosić m.in. Donald Tusk i Lech Wałęsa. Nie będzie za to prezydenta Andrzeja Dudy Zamiast niego do Gdańska przyjedzie jego doradczyni - Zofia Romaszewska. Dodajmy też, że debaty m.in. samorządowców przy okrągłym stole, instalacji nawiązującej do Okrągłego Stołu z 1989 r., mają uświetnić obchody rocznicowe, które w Gdańsku potrwają do 11 czerwca. ©@ Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 07 Tramp w Londonie spotkał się z królową, skrytykował burmistrza Kazimierz Sikorski Od zgrzytu rozpoczął prezydent Donald Ttamp wizytę w Wielkiej Brytanii. Nazwał burmistrza Londynu SadRja Khana „kompletnym nieudacznikiem", Nim Air Force One wylądował w Londynie, politycy komentowali rrun. opinie Trumpa na temat Brexitu. Spotkanie z królową Elżbietą było głównym punktem pierwszego dnia wizyty Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii. Jak podały media, z rezydencji ambasady USA w Regents Park amerykański prezydentpoleciał śmigłowcem do odległego o 4 kilometry Pałacu Buckingham. Tam zjadł lunch z królową i rodziną królewską. Jeszcze przed wylądowaniem na Stansted amerykański prezydent wywołał zamieszanie. Zarzucono mu mieszanie się w wewnętrzne sprawy Wielkiej Brytanii. W wywiadzie dla „Sunday Timesa" Trump nie oszczędzał miejscowych polityków. Mówił, że Wyspy powinny ostro negocjować z Unią ws. Brexitu, a najlepszym do tego politykiem I lliii!!!!!!!' Rozpoczęta w poniedziałek trzydniowa wizyta Donalda Trumpa zaczęła się od dyplomatycznego zgrzytu. Spodziewane są też protesty przeciwko prezydentowi USA byłby Nigel Farage, lider eurosceptyków, który w Eurowyborach dostał mandat do prowadzenia rozmów. Farage to bystrzak - Bardzo lubię Nigela, ma wiele do zaoferowania. To naprawdę bystra osoba. Oni go nie wezmą, ale pomyśl tylko, jak dobrze on by sobie z tym poradził. Po prostu oni jeszcze nie zdają sobie z tego sprawy - tłumaczył dziennikarzowi „Sunday Times" Trump. - Niewykorzystanie go wprocesie negocjacji z Brukselą było błędem - dodał i oświadczył, iż jestgotówpoprzećbezu- mowne opuszczenie wspólnoty europejskiej przez Wielką Brytanię. Zdaniem prezydenta USA, następca brytyjskiej premier Theresy May, która niebawem ustąpi z urzędu, powinien wrócić do rozmów z Brukselą i nie godzić się na wypłacenie Unii ustalonej już sumy 39 miliardów funtów, tylko domagać się nowego otwarcia negocjacji ws. Brexitu lub być gotowym na zerwanie trwających rozmów. Według prezydenta USA, Brexit jest już nieunikniony i powinien się dokonać w tym roku. W walce o przywództwo to-rysów Trump poparł byłego ministra spraw zagranicznych Borisa Johnsona. - To bardzo porządny gość. Lubię go - powiedział Trump. Komplementował Johnsona jako znakomitego po-litykaiswojego przyjaciela, przypomniał, że to Johnson wypowiadał się bardzo pozytywnie o prezydencie USA i Ameryce. Łagodnie potraktował amerykański prezydent lidera opozycyjnej Partii Pracy Jeremiego Corbyna. Ten ostatni odmówił udziału w poniedziałkowym uroczystym bankiecie w Pałacu Buckingham, co Trump określił „błędem", przypominając jak dużo pomaga Ameryka Wyspiarzom m.in. w sprawach wojskowychiwywiadu. Pytany o poglądy Corbyna, który marzy o stworzeniu socjalizmu na Wyspach, a kiedyś ciepło mówił o Harnasie i IRA, Donald Trump zaznaczył, że musiałby go lepiej poznać, by mówić na jego temat. Królowa, książę, bankiet Trump przyleciał do Londynu w poniedziałek rano, tego sa- mego dnia spotkał się w Pałacu Buckingham z królową Elżbietą n i w Clarence House z następcą tronu księciem Walii Karolem. Wieczorem zaś uczestniczył w uroczystym bankiecie. Kolejny dzień zejdzie mu na wyda-rzeniu poświęconym brytyjską-amerykańskim stosunkom gospodarczym, spotka się na Downing Street z premier TheresąMay, na środę natomiast zaplanowano obchody 75. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Na swoim potu golfowym Tego samego dnia po południu Donald Trump poleci do Irlandii, tam spotka się z premierem i odwiedzi swoje pole golfowe w miejscowości Doonbeg. W czwartek rano będzie uczestniczył we francuskich uroczystościach poświęconych rocznicy D-Day i spotka się z prezydentem Emmanuelem Macronem. Po południu wróci do Irlandii. Poprzednia wizyta prezydenta Trumpa w Wielkiej Brytanii rok temu miała charakter roboczy. Obawiano się protestów, dlatego rozmowy z premier Theresą May odbyły się w podmiejskiej rezydencji rządowej. Obecnej wizycie również towarzyszą ogromne emocje. W wielu miastach planowane są protesty przeciwko gościowi ze StanówZjednoczonych. ©® Kanclerz Angela Merkel w opałach. Koalicja z SPD mocno trzeszczy Kazimierz Sikorski redakcja@polskatimes.pl Los rządzącej koalicji w Niemczech stoi pod znakiem zapytania. Powód? Rezygnacja ze stanowiska przewodniczącej Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD.) Andrea Nahles odchodzi, po 13 miesiącach kierowania ugrupowaniem, z partii i z polityki. To reakcja na klęski wyborcze jej ugrupowania. Taki krok oznacza naruszenie równowagi koalicji SPD z blokiem kanclerz Angeli Merkel - CDU/CSU. Co prawda Angela Merkel oświadczyła, że nadal będzie kierować pracami rządu, ale niepewność zostaje. Majowe wybory do euro-parlamentu okazały się dla SPD klęską: partia uzyskała najgor- / fes Problemy SPD stanowią wielki ból głowy Angeli Merkel szy wynik w ogólnoniemiec-kich wyborach, zdobywając 15,8 proc. głosów, i utraciła pozycję numer dwa w tym kraju na rzecz Zielonych. To nieje-dyna porażka SPD: przegrała też w odbywających się w tym czasie wyborach do parlamentu Bremy. Socjaldemokraci po raz pierwszy spadli na drugie miejsce; wygrała CDU. Przyszłość SPD maluje się w czarnych barwach: najnowsze sondaże mówią, że głosowałoby na nią tylko 12 proc. ankietowanych (tydzień wcześniej było to 17 proc). Pojawiły się głosy, by SPD odeszła z koalicji z Angelą Merkel. Uważa się, że deputowani niechętnie myślą o nowych wyborach, w których mogliby ponieść większe straty. Rezygnacja Nahles wydaje się być niemal pewna; prawdopodobnie nastąpi to dzisiaj. Rolę tymczasowego przywódcy przejmie, jak spekulują miejscowi komentatorzy, Malu Dreyer - polityk, prawniczka i samorządowiec, minister w rządzie krajowym, a od 2013 roku premier Nadrenii-Palaty-natu. Pytanie, czy zdoła powstrzymać upadek SPD. ©® NOWY NUMER NASZA HISTORIA Złoto dla zuchwałych Polowanie na wojenne łupy o wielomilionowej wartości Pytaj w kioskach i salonach prasowych 08 Poradnik Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Porady dla dłużników (cz. 2) Pytacie o długi. Ekspert odpowiada Na pytania dotyczące zadłużenia odpowiada prawnik Ekspert wyjaśnia Czy trzeba wpuścić do domu windykatora? Czy warto podpisać ugodę proponowaną przez firmę windykacyjną? Na pytania odpowiada prawnik Hanna Kucharska, która specjalizuje się w rozwiązywaniu problemów z długami. Czy muszę wpuścić do domu windykatora? , Nie. Windykator terenowy to - w przeciwieństwie do komornika - „zwyczajny" pracownik. Na polecenie swojego szefa z firmy windykacyj-nej wykonuje czynności zmierzające do odzyskania długu, który ta firma odkupiła od pierwotnego wierzyciela lub którego obsługę zlecił jej wierzyciel. Dłużnik musi znać granice, na których przekroczenie może się, po prostu, nie zgodzić. Warto wiedzieć, że wysłannik firmy windykacyjnej - niezależnie od nazwy, jaką się posługuje: egzekutor, windykator terenowy - nie ma żadnych szczególnych uprawnień. To znaczy, nie dysponuje instrumentami prawnymi, którymi dysponuje komornik. Dłużnik może traktować takiego wysłannika jak każdą inną osobę fizyczną. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że tacy pracownicy są specjalnie szkoleni, głównie w zakresie oddziaływań psychologicznych na dłużników właśnie - i potrafią przekraczać granice wyznaczone nawet przez prawo karne. Dzieje się tak dlatego, że dłużnik bardzo często nie wie, że taki windykator może dokładnie tyle, na ile pozwoli mu sam dłużnik. Absolutnie bez konsekwencji można go nie wpuścić, nie rozmawiać z nim. Jeśli nie chce odejść, lyiożna wezwać policję. Pisal iście o ugodach proponowanych przezfundusze sekurytyzacyjne (czy to w roli wtórnego wierzyciela, czy w ramach działań windykacyjnydi) i wiele in-q rrych firm windykacyjnych. Naprawdę trzeba tak na nie uważać? W mojej opinii należy na takie ugody bardzo uważać, bo mogą skutkować ogromnymi problemami. Firma windykacyjna może kontaktować się z dłużnikiem na różne sposoby (list, wizyta) Z mojego doświadczenia wynika, że najczęściej dotyczą bowiem długów już przedawnionych, których spłacania dłużnik, zgodnie z prawem, może uniknąć. Podpisanie ugody kasuje jednak okres przedawnienia (odnowienie długu). Skorzystanie z niego (to jest z przedawnienia) nie jest już możliwe! Poza tym takie wierzytelności (najczęściej dotyczy to funduszy sekurytyzacyjnych) - nawet jeżeli dotyczą należności rzeczywistych - windykowane są często (na etapie wezwań do zapłaty i proponowanej ugody) w kwotach zwielokrotnionych (w stosunku do tych objętych umową cesji). Miałam sytuacje, nierzadkie, gdy te rzekome długi, do zapłaty których fun- dusz wzywał, nigdy nie zostały od nikogo faktycznie przejęte. Nigdy nawet nie istniały! Ale jak to możliwe? Fundusz sekurytyzacyjny dysponował wcześniej (na przykład z tytułu innej zakupionej wierzytelności) danymi osoby, którą wzywał do zapłaty. Twierdząc na przykład, że to „zadłużenie" przejęte wiele lat temu od poprzedniego wierzyciela - jalaegoś podmiotu X, który rzekomo wcześniej przejął je od wcześniejszego wierzyciela podmiotu Y, który rzekomo przejął je od pierwotnego wierzyciela podmiotu Z. Najczęściej żaden z rzekomych poprzednich wierzycieli nie funkcjonuje już w obrocie. Coraz więcej osób ma problemy z terminową spłatą długów W tej sytuacji nietrudno przed sądem skutecznie obronić się przed zapłatą takiego długu. Pod warunkiem jednak, że nie podpisze się żadnej ugody. Obserwuję, że firmy te stosują raczej chwyty psychologiczne, żeby przekonać do spłacania rzekomej należności. Nie dążą do konfrontacji w sądzie. Dzwonią, wysyłają SMS-y i wezwania. Jeśli to nie skutkuje, straszą wpisaniem do rejestru długów, co skutkuje brakiem możliwości otrzymania nawet niewielkiego kredytu, choćby pralki na raty. Przedstawiciele firmy windykacyjnej przekonują mnie. że ich propozycja to szansa na spokojniejsze życie. Wystarczy, że będę wpłacać niewielką ratę. żebym mógł odetchnąć z ulgą, przestać się martwić. Obserwuję, że firmy win-dykacyjne ocieplają swój wizerunek. Przekonują, że list od nich czy SMS to dobra wiadomość, bo pozwoli odzyskać kontrolę nad naszymi finansami. Pamiętajmy jednak, że firmy windykacyjne i fundusze sekurytyzacyjne nie żyją z naszego dobrego samopoczucia. Żyją ze skuteczności odzyskiwania długów - różnymi sposobami, zgodnie z ofertą kierowaną do potencjalnych klientów. Decyzja, oczywiście, należy do nas, ale nie należy decydować o spłacie długu, co do którego nie mamy pewności, że to rzeczywiście jest nasze zobowiązanie. Prośby, ale też nagabywania czy naciski bywają również jedynie chwytem czysto psychologicznym. Takim, który ma na celu zmuszenie dłużnika do spłaty długu przedawnionego. Jeśli jednak dłużnik podpisze ugodę lub sam zaproponuje spłatę w ratach, czy też fizycznie coś wpłaci na poczet tego długu, tym samym go uznaje! A uznanie przerywa bieg przedawnienia. Najlepiej pisemnie wystąpić do firmy, żeby przysłała komplet dokumentów otrzymanych od pierwotnego wierzyciela, na przykład przy przejęciu długu albo skierowała sprawę na drogę sądową. Czy komornik sądowy może nagrywać rozmowy bez mojej zgody? Komornikowi nie wolno nagrywać rozmów bez naszej zgody - ale tylko tych, które odbywamy w jego kancelarii. Od i stycznia 2019 roku komornik ma obowiązek nagrywania, co do zasady, czynności odbywających się poza kancelarią. Najczęściej sytuacja dotyczy czynności mających związek z miejscem zamieszkania dłużnika, ale też z każdą jego nieruchomością, na przykład użytkową. Chodzi tu o takie czynności, jak te podejmowane w ramach egzekucji z nieruchomości, czyli: oględziny nieruchomości (jej wycena), sama licytacja nieruchomości, wprowadzenie w zarząd nieruchomości w trybie artykułu 933 kodeksu postępowania cywilnego. Ale też opróżnienie pomieszczeń z osób lub rzeczy; wydanie nieruchomości, przymusowe otwarcie pomieszczenia, przeszukanie mieszkania lub pomieszczenia gospodarczego dłużnika. Obowiązek nagrywania dotyczy też czynności zajęcia i wydania ruchomości oraz jej oddaniu pod dozór innej osobie niż dłużnik. Obowiązek nagrywania tych czynności wynika z samej ustawy; nie jest potrzebny żaden wniosek. Zredagowała: Katarzyna Borek Na pytania Czytelników odpowiedziała: prawnik Hanna Kucharska WARTO WIEDZIE DZIAŁANIA FIRMY WINDYKACYJNEJ OBEJMUJĄ KILKA EJMUJĄ KII ETAPÓW: # Po pierwsze: wezwanie do zapłaty i propozycję warunków oraz terminów. Po drugie, negocjowanie warunków spłaty. Po trzecie, zawarcie ugody oraz spłatę zadłużenia wg ustalonych zasad, informuje Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych. Działania, które podejmują firmy windykacyjne, aby wyegzekwować dług, muszą być zgodne z prawem. JAK FIRMA WINDYKACYJNA PRZYPOMINA 0 SPŁACIE Firma windykacyjna może przypominać, między innymi, mailowo, listownie, telefonicznie lub wysyłając przedstawiciela. Jeśli otrzymałeś pismo od firmy windykacyjnej, zachowaj szczególną ostrożność, radzą organizacje konsumencie. Sprawdź, czy wezwanie do zapłaty jest zasadne. Jeśli masz wątpliwość, skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej świadczonej na terenie całego kraju. KTO MUSI UDOWODNIĆ NIEPRZEDAWNIENIE DŁUGU Obecnie, czyli po zmianach przepisów prawnych, które miały miejsce 9 lipca 2018 roku, udowodnienie, że dług nie jest przedawniony leży po stronie wierzyciela, czyli również reprezentującej go firmy windykacyjnej. Jeżeli wierzyciel nie posiada odpowiednich dowodów, sąd rozpatrując sprawę dotyczącą zadłużenia, uwzględni przedawnienie z urzędu. Warto pamiętać, że zasada ta nie będzie obowiązywać w sprawach dotyczących długów zaciągniętych przez firmy wobec innych firm ani w relacjach konsument-konsument. Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Po godzinach 09 Z ŻYCIA GWIAZD MUZYKA Julia Wieniawa na płycie idola nastolatek Julia Wieniawa, 20-letnia aktorka i piosenkarka, na swoim profilu na Instagramie pochwaliła się zdjęciem z ulubieńcem nastolatek Dawidem Kwiatkowskim. Muzyk właśnie zaprezentował fanom swoją nową płytę pt. „13 grzechów niczyich". Wieniawa pojawia się na niej gościnnie, w utworze „Plan B". „Dawid! Gratuluję kolejnego krążka i cieszę się, że mogłam być jego częścią!" -napisała aktorka. (MM) CELEBRYCI rk 'M 7 FK.ra 72-letni Pan Lotto stanął na ślubnym kobiercu Ryszard Rembiszewski, który zyskał popularność prowadząc przez 25 lat losowania w Studiu Lotto, ożenił się. Żoną 72-letniego Pana Lotto została jego mena-dżerka Elżbieta Martinez. Ślub wzięli po dwóch latach znajomości. To drugie małżeństwo prezentera telewizyjnego, z pierwszego ma dwoje dzieci. Natomiast dla Elżbiety Martinez byłto już trzeci ślub w życiu. O i F u s Wraca telewizyjny I dla nastolatków z la Jhit at90. Promują sięjuż na Instagramieak-torki Tori Spelling i Jennie Garth, które po latach wrócą do swoich ról wjednym z najpopularniejszych seriali telewizyjnych lat 90. - „Beverly Hills90210". To serial amerykańskiej stacji FOX, jeden z największych telewizyjnych hitów dla nastolatków. Opublikowano już zwiastun jego nowej odsłony. Pierwszy po19 latach przerwy odcinek zapowiedziano na 7sierpnia. AKTORZY Fraszyńska zagrałaby w komedii swojej córki Córka aktorów Jolanty Fraszyńskiej i Roberta Gonery, Nastazja, skończyła niedawno studia reżyserskie wSzkole Filmowej wtodzi. Magazyn Plejada zapytał Fraszyńską, czy chciałaby wystąpić w sztuce reżyserowanej przez córkę. - Chciałabym, żeby Nastka mnie wyreżyserowała. Ona mnie zna bardzo dobrze. Podobniesięcieszyztych samych rzeczy. Chciałabym zagrać u niej wjakiejśabsurdalnej komedii, bo tylko takie na ten moment mnie interesują - odpowiedziała aktorka. Krzyżówka nr 85 Poziomo: 3) klub piłkarski z miasta Orle-nu, 10) ślady leśnej zwierzyny, 11) bohater „Ślubów panieńskich", 12) prosty sposób na zarabianie, 14) blankiet pocztowy z informacją o przesyłce, 15) aptekarska lub lekarska jednostka masy, 16) bezwartościowa powieść, 19) duży zakład przemysłowy, 23) pracownik gazowni pobierający opłaty, 27) płacony porywaczom, 28) utwór sceniczny dla jednego aktora, 29) sprowadza towar z zagranicy, 30) ssak z długą szyją, 33) pieniężne do wydania, 37) oddział ochotników, 38) szczyt wieży, 39) angielskie wśród kuchennych przypraw, 40) szczypczyki kosmetyczne, 41) profesja Karola Krawczyka z „Miodowych lat". Pionowo: 1) włoski lub okupacyjny, 2) pudło dla medalistów mistrzostw świata, 3) klapy marynarki, 4) domena Stanisława Tyma, 5) schowane w rękawie szulera, 6) miasto dziewicy Joanny d'Arc, 10 14 19 28 30 37 39 20 31 21 12 32 41 22 16 17 27 18 23 29 24 33 38 11 15 34 40 25 35 26 36 7) futerał na pistolet, 8) ogłada towarzyska, 9) syn hiszpańskiego króla, 13) opłata graniczna za przewożone towary, 17) drobina pierwiastka, 18) stożkowany namiot indiański kryty skórą, 20) kajdany dawnego skazańca, 21) obfita na twarzy prof. Jerzego Bralczyka, 22) ustalona reguła, 24) zdradza kumpli wymiarowi sprawiedliwości, 25) zboże z Afryki, 26) wyjątkowo odporny na wiedzę, 30) składnik stali, 31) cofanie się w rozwoju, 32) broń szermierza, 34) zdradzony mąż potocznie, 35) naczynie do rozczyniania ciasta, 36) Włochy w oryginale. Rozwiązanie nr 84 s K 0 C Z E K ■ W ■ P R Z E K 0 R A z ■ B ■ B ■ R z E K A ■ A ■ R ■ A ■ p 1 A N 0 U A ■ K ■ R A K 1 E T K A A ■ W ■ Ż ■ K c 1 U K ■ U ■ M ■ S ■ K R A K E R S Y ■ L A S P A L M A S ■ U ■ 0 ■ ■ A N G 1 N A ■ R ■ A ■ E P 1 Ę T R 0 ■ 1 ■ K ■ G A G A T E K ■ N ■ E ■ D R A B 1 N A ■ 0 ■ W ■ W W Y S K 0 K S T R A W A Y ■ Z ■ ■ U Z ■ Ę ■ ■ N A ■ P a 0 ■ T a W ■ ó ■ R Z p I A ■ c Z Z ■ K W D A N 1 N A N A N K 1 N E ■ G ■ ■ C A ■ 1 ■ A ■ K R A M ■ Z aIkIoInInI i k ■ k 1 T A TV HIT KONCERT Polskę Kocham POLSAT 20:00 Relacja z koncertu dla uczczenia pierwszych wolnych wyborów w Polsce. Na scenie w sąsiedztwie Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku pojawi się około stu artystów. Załoga TV 4 21:00 Wyrzucony z armii pilot dostaje pracę w linii lotniczej. Podczas lotu do Azji jego załoga odbiera sygnał SOS z jednej z wysp wulkanicznych i wspólnie postanawia podjąć trudną próbę misji ratunkowej. Amelia Earhart ALE KINO+20:10 Ameryka lat 20. XX w. Amelia Earhart, mając 24 lata, zdobywa licencję pilota. Wzbudza zainteresowanie George'a Putmana, właściciela kilku gazet, który poszukuje kobiety pilota. Jak nie wiadomo, o co chodzi TVP 2 23:35 W reportażu zostaną poddane analizie geneza i bezpośrednie przyczyny upadku polskiego rządu w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku. Będzie też mowa o konsekwencjach tego wydarzenia. HOROSKOP Wodnik (20.01-18.02) Masz dzisiaj dużą szanse na znaczną poprawę swojego wizerunku w oczach znajomych. Horoskop dzienny to wskazówka, by jak najszyb-tiej te sprzyjające okoliczności wykorzystać. Ryby (19.02-20.03) Twoje zachowanie będzie dzisiaj odzwierciedlać stan Twoich emocji i trzeba przyznać, że nie będzie to obraz budujący. Horoskop na dziś radzi poszukać oparcia wśród bliskich. Baran (21.03-19.04) Wdośćtrudnejsytuaqizaprocentujedzisiaj Twoje doświadczenie i umiejętność panowania nad nerwami. Horoskop dzienny na wtorek to podpowiedz, by wieczoremjakośto uczcić.. Byk (20.04-20.05) Możesz niesłuchaćdzisiajtego,co mają do powiedzenia inneosoby. Horoskopdzienny to sugestia, by kierować się własną intuicją. Bliźnięta (21.05-21.06) Rozsadzać Cię będzie ambicja. Horoskop nadziśtosugestia,bywzwiązkuztym zabierać się za zadania wymagające wielkiego wysiłku. Rak (22.06-22.07) Ludzie będą z zainteresowaniem słuchali dzisiaj tego, co masz do powiedzenia. Horoskop dzienny na wtorek zwiastuje miłą atmosferę. Lew (23.07-22.08) Genialnywswojej prostocie pomysłzaskarbi Ci dzisiaj wdzięczność wielu osób. Horoskop nadziśzapowiada,żemożeszwzwiązku z tym spodziewać się wymiernych korzyści... Panna (23.08-22.09) Porzucisz schematy i utarteśtieżki. Zapragniesz wyznaczać nowe szlaki i poznawać nowych ludzi. Horoskop ma dziś zwiastuje powo-dzenie podejmowanych przez Ciebie działań. Waga (23.09-22.10) Chętnie podzieliszsięswoimiumiejętnościami i doświackzeniem z innymi osobami. Horoskop dzienny na wtorek zakłada, że znajdziesz czas takżedla tych, za którymi nie przepadasz. Skorpion (23.10 - 21.11) Przestrzegaj dzisiaj obowiązujących reguł i przepisów, bo horoskop dzienny mówi, że pozwoli Ci to uniknąćsporych problemów. Strzelec (22.11-21.12) Twoja pomysłowjść nie będzie dzisiaj miała granic Horoskop na dziś wróży Twoim propozycjom zainteresowanierównieżinnych osób. Koziorożec (22.12 -19.01) Trudno będzie namówić Ciędo zmiany podjętych planów,ale horoskop dzienny na wtorek radziwniektórychsytuacjach ustąpić Głos wwwflłżt# www$k24pt www*s244il Prezes oddziału Pafcka Press Piotr Grabowski Krzysztof Nalęc2 Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu rełdany Ewa Żelazko, teL 94 347 35 27 Dyrektor Andami Stanisław Sikora, teł. 94 34035 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 943473512 Prenunerata.teł.94 3401114 Głos KaszaHtski-wwMgk24.pl ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin,tel. 94 347 35 99, fax 94 347 35 40. tel reklama 94 3473512, redakqagk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polslapress.pl Głos Pomorza -wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, teł. 59 848 8100. fax 59 848 SI 04. tel. reklama 059 848 8101, reklama.gp24@poiskapress.pl Głos Sztzeaiski-wwwigs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/B, 78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80, fax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. fax 94 374 23 89 Starprd ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, teł. 91578 4728. fax 915781797, reklama tel. 91578 47 28 ©© -umieszczenie takich dwóch znaków pizy Artykule w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci.www.gs24.pl/tresci.iwzgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie BadaniaCzyteWctta Nakład Kontrolowany ZKOP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00. fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Swiąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kołportaiu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl AgewjaAB" kontakt@aip24.pl Rzecznlt prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl 10 Reeion Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Gałęzie drzew stwarząją zagrożenie Machowino Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Arkadiusz Gadomski zabiega o przegląd oraz przecinkę drzew rosnących wzdłuż drogi Machowino - Bydlino. - Korzystanie z drogi przy obecnym stanie drzew powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - uważa. Wszystkie drzewarosnące wzdłuż utwśudzonegopobocza(po prawej stronie,jadącwkierunkuBydlina) nachylone są w stronę jedini. Boczne konary dizew bezpośrednio wchodzą w przestrzeń jezdni i są realnym zagrożeniem dla kierow-oówpojazdówciężarowydiiauto-busów. WedługGadomskiego często na tym odcinku dochodzi dozagrożeńwsytuacji wymijania się z pojazdem ciężarowym Kierujący ciężarówką, nie mogąc zjechać na prawo z powodu konaru drzewa, jedzie środkiem drogi a kierujący pojazdem osobowym musi zjechać prawie do rowu. -Do jeszcze większych zagnożeńdo-chodziwprzypadkuwympniasię pojazdów ciężarowych - dodaje Gadomski. Mariusz Ożarek, dyr. Powiatowego Zarządu Dróg, zapewnia, że jesienią na tym odcinku przecinka drzew się odbędzie. Powyginane gałęzie drzew przy drodze Machowino-Bydlino stwarzają za grożenie dla uczestników ruchu Słupscy seniorzy wygrali IV Spartakiadę Senioralną Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pi isil ijf X 43 zawodników ze Słupska i 36 z Ustki konkurowało wlO dy-scypłinadi,a 17 par uczestniczyło wTUmieju Brydżowym Te wszystkie zmagania złożyły się na IV Spartakiadę Senioralną Dwumiasta o Puchar Prezydenta Miasta Słupska, która odbyła się w piątek wSłupsku. Spartakiada odbywa się na przemian w Słupsku i w Ustce. To zawody sportowe między seniorami głównie z Usteckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Żyj Kolorowo" a Słupskim Uniwersytetem ID Wieku. Gospodarzem tegorocznej edycji przygotowanej na Stadionie 650-lecia był SUTW. Zwycięzcami spotkania zostali gospodarze - słuchacze słupskiego uniwersytetu, którzy zdobyli puchar po raz pierwszy. Wśród konkurencji znalazły się: rzuty piłkami do celu, koło Rodzinne zdjęcie uczestników IV Spartakiady Senioralnej Dwumiasta 79 zawodników uczestniczyło w rozgrywkach, któft złożyły się na program senioralnej spartakiady hula-hoop, elementy gry w piłkę nożną, brydż oraz lekki bieg z przeszkodami i gra w dwa ognie. - Zadaniem spartakiady jest troska o kondycję fizyczną seniorów - mówi Wanda Lenc z Uniwersytetu Trzeciego Wieku wSłupsku. - Chcemy udowodnić, że tę mamy dobrą, a poza tym jest to wspaniała integracyjna zabawa sportowa. Jak się okazuje, seniorzy o swoją sprawność dbają nie tylko podczas spartakiady, ale także właściwie każdego dnia, bo chodzą na basen, wędrują z kijkami, gimnastykują się albo uprawiająjogę. ©® muzyka zesoołu SYMFONICZNIE w wykonaniu: orkiestry Alla Vienne i chóru Vivid Singers 14 września, godz. 19:00 Hala Gryfia, Słupsk Bilety do nabycia: w redakcji „Głosu Pomorza", ul. H. Pobożnego 19, tel. 59 848 81 03 sieć sklepów Media Markt www.kupbileclk.pl www.ebilet.pl Głos PowoitzA Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 „Kiedy ustczanie byli dziećmi". Wystawa fotografii pełna wspomnień z dzieciństwa Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl Kultom Dom Kultury w Ustce już po raz drugi sprawił ogromną radość dzieciom z roczników... ubiegłego stulecia. Kiedy ustczanie byli dziećmi, świat smakował oranżadą, prawdziwymi lodami, ogromnymi lizakami z budki przy fontannie. Pachniał sosnami na wydmach, dymem z wędzarni i letnim deszczem spadającym na czerwone dachy Ustki. Rozbrzmiewał stukotem kopyt końskich, gdakaniem kur po ogródkach i nieustannym szumem rzeczki przecinającej miasteczko, która szukała ratunku w nurtach Słupi, bo sama nie mogła odnaleźć drogi do morza. Ten świat patrzy z fotografii sprzed kilkudziesięciu lat wielkimi oczami dzieciństwa tych, którzy urodzili się nad morzem, i tych, którzy przybyli tu póź- Podróż w czasie trzylatek z fotografii Wiesi Gnat i Krysi Margol, bibliotekarki i urzędniczki USC niej z kliszą wspomnień z innych zakątków nie tylko Polski. „Kiedy ustczanie byli dziećmi" to druga edycja wystawy zorganizowanej przez Dom Kultury wUstce. Pierwsze zdjęcia małych dorosłych mieszkańców miasta przedstawiono w 2011 roku. Do tegorocznej edycji dołączyła kolejna setka monochromatycznych wspomnień. Koniki bujane, palmy na nadbałtyckiej plaży, sztuczny słonik, prawdziwy osiołek. Maluchy z wytarganym za ucho misiem, z wystrojoną w sukienkę ze ścinek lalką. Jasne loki, ciemne czupryny, warkocze i kucyki z mo- tylami kokard. W porciętach, pieluszkach, fartuszkach sprzed pół wieku. Tylko te buzie i zatrzymane w kadrze gesty jakieś znajome. Jakby wyraz twarzy miał za nic umykający czas. Basia Paszkiewicz, Jadzia Jędrzychowska, Basia Kołakowska, Wiesia Gnat, Krysia No proszę, Jacuś Graczyk już w przeszłości kompletował drużynę i snuł burmistrzowskie wizje rozwoju Ustki Margol, Edzio Pokorny, Jacuś Graczyk, IrekZagrodzki, Edzio Rokosz, Miecio Nycz i wielu, wielu innych. Jak wyglądali w dzieciństwie? Lekarze, nauczyciele, prezesi usteckich spółek, burmistrz? - Nie byłoby naszego dzieciństwa, gdyby nie fotografia. Fotografia jest pamięcią - Do- rota Paściak dziękowała autorom wystawy za przepiękne zdjęcia i kolegom z Domu Kultury. - W dobie cyfryzacji, tych tysiąca zdjęć w smartfonach, w komputerach, praca przy tej wystawie była dla mnie satysfakcją i wzruszeniem. Wystawa będzie czynna w czerwcu i lipcu. ©® PROMOCJA 009060786 Bilety do nabycia: redakcja „Głosu Pomorza' www.hala.koszalin.pl | kupbiiecik.pl Organizator: Głos Pomorza Partnerzy: Rosi mmm m zo tftttzafc »taw awHtt . 12 Akcja redakcja Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 8488124 Email alarm@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Aleksander Radomski Czytelnicy Oddam: pomagają Pani Krystyna ze Słupska ma do oddania książki i ćwiczenia do nauki języka niderlandzkiego. Kontakt: 509586549. Pan Henryk ze Słupska ma do oddania odzież damską (wszystkie sezony), rozmiar40-42. Kontakt 693 605400. Pani Kazimiera za Słupska ma do oddania telewizor, meble kuchenne, wózek spacerowy i stolik z krzesełkami dla dzieci. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 598412513. Pan Michał ze Słupska ma do oddania telewizor. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 889 915 207. Pani Alicja ze Słupska ma do oddania odzież i obuwie męskie (duże rozmiary). Kontakt: 694832 824. Pani Barbara z Ustki ma do oddania meblościankę, wersalkę, dwa fotele i szafkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 509706 354. Pani Danuta ze Słupska ma do oddania cegłę rozbiórkową. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 59 8413435. Pani Grażyna ze Słupska ma do oddania meble pokojowe. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 661154067. Mieszkaniec Słupska ma do oddania meblościankę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 783 414 082. Potrzebuję Pan Wojciech ze Słupska prosi o pralkę. Kontakt: 578 041380. Pan Marian ze Słupska prosi o lodówkę, pralkę, segment młodzieżowy i kuchenkę mikrofalową. Kontakt: 511706 900. (dmk) Nowe schronisko dla zwierząt ma być otwarte jesienią Autobusy nie będą dojeżdżać do nowego schroniska Słupsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl - Dobrze, że zwierzęta będą mieszkać w lepszych warunkach. Szkoda tylko, że tak trudno będzie się dostać do nowego schroniska-mówi czytelniczka. Nowe schronisko dla zwierząt powstaje przy ul. Sportowej. Za kilka miesięcy tam trafią psy i koty, które teraz mieszkają w boksach przy ul. Portowej. I choć potrzeba stworzenia dla zwierząt lepszego miejsca nie budzi zastrzeżeń, nowa lokalizacja już tak. - To najdalsze rejony miasta. Kto tam dotrze, żeby zainteresować się psem lub kotem, jeśli będzie chciał zaadoptować zwierzaka? - pyta pani Małgorzata. - Znajomy jest wolontariuszem i regularnie pomaga w opiece nad psami, często je tez wyprowadza. Już zapowiedział, że na ulicę Sportową nie będzie miał się jak dostać. Kobieta proponuje wydłużenie linii nr 2, która teraz kończy kurs na wysokości urzędu gminy. Hubert Tosik, główny specjalista w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, twierdzi, że na wydłużenie kursów nie ma pieniędzy. - Schronisko znajduje się niemal półtora kilometra od obecnej pętli. Nie ma tam również odpowiedniej infrastruktury, bo autobus musiałby tam mieć gdzie zawrócić - mówi Hubert Tosik. - Będziemy się starać o pieniądze na wydłużanie linii autobusowych, ale na nowe osiedla, które powstały kilka miesięcy temu i wciąż się rozbudowują. Takich próśb od mieszkańców otrzymujemy coraz więcej.©® LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 848 8121 Email daniel.klusek@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Daniel Klusek Samorządowcy chcą przywrócenia linii kolejowej do Korzybia @Gość: - Sentymenty sprzed II wojny światowej. Rozwój silnika spalinowego stworzyłTIR-y i SUV-y. Lepiej rozbudować drogi i wrócić do PKS z PRL. @bnaowy: - Jeśli uda się zapewnić potoki podróżnych choćby pod mały szynobus - uważam, że sprawa jest godna uwagi. Bardziej interesujący wydaje się jednak ruch to-warowy. Dlatego linia 212 może mieć potencjał - choćby w obecnym układzie administracyjnym i braku kolejowego połączenia Miastka z Bytowem. Nawierzchnia na odcinku Korzybie - Zielin jest utrzymywana i broniona przed czerwo-nonosymi przez drezyniarzy z Barcina, a od Bytowa do Kołczygłów -ich kolegami z Bytowa. Jedynie najgorszy odcinek między Zieliniem a Kołczygłowami wymaga kompleksowej odbudowy nawierzchni. Przejazy przez DK w Korzybiu i Zieliniu PLK zaasfaltowała warunkowo (a wStarkowiegmina zrobiła to nie do końca legalnie) - więc przywrócenie stanu poprzedniego nie jest niemożliwe. Uważam, że bez kolosalnych nakładów ruch z prędkością 30 km/h można przywrócić w ciągu paru lat. Tylko czy uda się zapewnić potoki podróżnych? Dobrze skonstruowane relacje i skomunikowania na pewno mogą w tym pomóc. Wtedy relacja Kościerzyna - Ustka (ze zmianą czoła w Korzybiu) byłaby możliwa, że nie wspomnę o obiegu Kościerzyna - Lipusz - Bytów, Korzybie - Miastko Szczecinek - Czarne -Człuchów - Chojnice - Kościerzyna. @Gość: - Modernizacja LK 202 na odcinku Gdynia Chylonia - Słupsk zagrożona z braku pieniędzy, a tu kolejne plany i oczekiwania... Skończy się zapewne na kolejce elektrycznej. ale tej do zabawy. Blisko 30 osób sprzątało rzekę Słupię @Maria: - 0 losie, co się dzieje. Wysypiska są, ale po co tam wywieźć śmieci? Przecież można do rzeki lub do lasu. @Gość: - Płacą wysokie ceny za sprzątanie i sami jeszcze sprzątają. @Strych: - „Skarby" jakieś były? Szkoda, że słabo rozpropagowana ta inicjatywa, przy tylu sponsorach upominków „wolontariat" byłby szerszy. @Marcel: -Super, że fajni ludzie zorganizowali taką akcję. Dobrze, że mamy jeszcze w mieście społeczników. I przerażające, że tylu jest też śmieciarzy. Osoby, które wyrzucają śmieci do rzek, lasów czy na łąki, powinny być surowo karane. Niestety, teraz grozi im najwyżej 500 złotych mandatu od strażnika i to pod warunkiem, że uda się namierzyć śmieciarzy... (DAMO Nie zawsze nowa umowa będzie lepsza od obecnej Stupsk Daniel Klusek danjej.kiusek@gp24.pl Pan Grzegorz twierdzi, że przedstawiciel Energi chciał go oszukać, namawiając na podpisanie umowy, której warunki są gorsze niż obecnej. Naszego czytelnika odwiedził mężczyzna, który podał się za przedstawiciela Energi. - Człowiek był w stroju Energa, z naszywkami i identyfikatorem. Powiedział, że mi się umowa skończyła i muszę podpisać nową. Odpowiedziałem mu, że z tego, co wiem, mam umowę na czas nieokreślony -opowiada pan Grzegorz. - Przekonywał, że przepisy się zmieniły i moja umowa wygasła, bo była na dwa lata. Przekonywałem go, że nie podpisałem nowej umowy od czasu zakupu mieszkania, czyli kilkanaście lat temu. To, co mówił, było dla mnie absurdalne. Tym bardziej, że na bieżąco loguję się do strefy klienta i bym wiedział, że coś się zmieniło. Słupszczanin powiedział przedstawicielowi operatora, że zanim podpisze nową umowę, sprawdzi stan faktyczny wbiurze obsługi klienta. - Okazało się, że umowa zawarta jest na czas nieokreślony. Potwierdziłem to w centrali firmy. Tam dowiedziałem się też, że podpisanie nowej umowy mi się nie opłaca, bo bym więcej płacił. Były w niej bowiem zawarte opłaty za pomoc przy awariach i za fachowców wszelkiego rodzaju. Po- Zanim podpiszemy umowę, sprawdźmy jej warunki wiedziałem, że praktyki stosowane przez przedstawiciela firmy były nieuczciwe. Zastanawiałem się nawet czy nie powiadomić o zdarzeniu policji, bo przecież jeśli ten człowiek pójdzie do starszych osób, to cześć z nich może dać się na to nabrać. Ten mężczyzna chciał mi dać do ręki umowę i długopis, bym od razu ją podpisał. O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy przedstawicieli Grupy Energa. - Bez danych klienckich nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy osoba, która odwiedziła czytelnika, to faktycznie pracownik Energi Obrót, czy ktoś tylko się za takowego podający. Trudno nam w związku z tym odnieść się do tego konkret- nego przypadku i jego szczegółów - mówi Andrzej Lis-Ra-domski z biura prasowego Grupy Energa. Przypomina, że zgodnie z prawem od umowy zawartej poza lokalem firmy można odstąpić w ciągu 14 dni od jej zawarcia. - Ponadto, w przypadku, jeśli klienta odwiedza osoba podająca się za pracownika Energi Obrotu, podkreślamy, że każda osoba faktycznie zatrudniona przez spółkę powinna posiadać odpowiedni identyfikator. W razie jakichkolwiek wątpliwości można na jego podstawie zweryfikować tożsamość jego posiadacza, dzwoniąc na infolinię pod numer 555 555 555 - radzi Andrzej Lis-Radomski. ©® /\kcja redakcja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem-, daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl.(DMK) Akcja redakcja U nas czekają zguby 1 oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. 0 tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. Uwaga! Nie przyjmujemy już nowych rzeczy znalezionych przez Czytelników. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (DMK) Shqyskrvdakcja Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 8488121. (DMK) Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła II1, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk@ um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul Jana Pawła II1, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów w Słupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440220 i 22 290 8916. (dmk) Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 zdarzyło się 4 CZERWCA 13 % Aleksander Hall: Jarosław Kaczyński zmienia swoje oceny Okrągłego Stołu w zależności od okoliczności politycznych Aleksander Hall wyjaśnia: Czwartego czerwca Polacy wydali miażdżący werdykt Tomasz Chudzyńskl t.d1ud2ynstci@prasa.gda.pl Rozmowa z Aleksandrem Haflem. działaczem opozycji antykomunistycznej ministrem ds. współpracy z organizacjami poetycznymi i stowarzyszeniami w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Kto wymyślił wybory 4 czerwca? Przeprowadzenie wyborów w udziałem opozycji to było przecież pragnienie obozu władzy. W obozie soiidarnościowo-opozycyj-nym, w rozmowach, które się między nami toczyły, większość uważała, że wybory w tej formie będą ogromną ceną, którą trzeba zapłacić za powrót, za ponowną legalizację Solidarności, a to był najważniejszy dla nas wszystkich wówczas cel. Natomiast inni, była ich mniejszość, uważali, że to jednak jest pewna szansa. Jeśli dojdzie do częściowo wolnych wyborów to opozycja uzyska trybunę - pamiętam ten zwrot dokładnie - do komuni- kowania się ze społeczeństwem. Jeszcze jedną, bardzo istotną modyfikacją wyjściowych założeń były całkowicie wolne wybory do Senatu. Aleksander Kwaśniewski zarzeka się, że byłto jego autorski pomysł, który zaproponował w czasie jednego ze spotkań w Magdalence, aby przekonać stronę solidarnościową do koncepcji silnej prezydentury, która wiadomo, była przeznaczona dla generała Jaruzelskiego. Ta propozycja dopiero post factum została zaakceptowana przez wielkiego nieobecnego przy Okrągłym Stole i w Magdalence, czyli generała Jaruzelskiego - wówczas ostatniego dyktatora Polski. Oni obóz władzy, nie spodziewali się tego. co się później stało. Oczywiście. Radykalnie się nie spodziewali, że te wybory przerodzą się w plebiscyt, który okaże się miażdżącą klęską władzy i dotychczasowego systemu. Gdyby to przewidywali, to na te wybory nie zgodziliby się. Dziś słychaćgłosy ozdra-dzie. która nastąpiła przy Okrągłym Stołe. Ci ludzie, którzy byli wówczas w obozie solidarnościowo-opozycyj-nym, a ściśle mówiąc, ci którzy uznawali autorytet Lecha Wałęsy i świeżo ujawnionych wówczas podziemnych władz Solidarności, ci którzy wzięli udział w Komitecie Obywatelskim przy Lechu Wałęsie, żaden z nich o zdradzie Okrągłego Stołu nie mówił. Byłoby to absurdalne. Trzeba oddzielić również ludzi takich jak Bogdan Borusewicz, którzy byli krytyczni wobec założeń Okrągłego Stołu i trzymali się z boku w pewnym sensie. Jednak ich nie kontestowali. Kon-testatorzy owszem, byli - Solidarność Walcząca, Federacja Młodzieży Walczącej, kilka innych środowisk i ugrupowań. Oczywiście nie mamy możliwości sprawdzenia, jakie było wówczas poparcie wśród zwo- Wiedziatem, że data 4 czerwca będzie niezwykle ważną w historii Polski, ale że jest ona kluczowa, tego wtedy nie wiedziałem lenników Solidarności dla idei Okrągłego Stołu, ale nie ulega dla mnie wątpliwości, że było ono zdecydowanie przeważające. Większość ludzi, która identyfikowała się z Solidarnością i chciała politycznej zmiany, popierała Okrągły Stół, widziała w nim szansę. Oczywiście, szansa to jeszcze nie jest zwycięstwo i to było jasne. Wszyscy natomiast zdawali sobie sprawę, że na płaszczyźnie siłowej władzy się nie pokona. Kontekst „zdrady" Okrągłego Stołu pojawia się wostat-nkh latach w środowisku politycznym nun. wokół Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli się dobrze przyjrzeć, to Jarosław Kaczyński zmienia swoje oceny Okrągłego Stołu w zależności od okoliczności politycznych dnia dzisiejszego, ale chyba w otwarty sposób, on sam nigdy nie powiedział „zdrada". Co więcej, przecież jako poseł głosował w 2009 roku, był to czas prezydentury Lecha Kaczyńskiego, za uchwałą Sejmu, która przeszła chyba jednomyślnie, w każdym razie nie było głosów sprzeciwu, a która oddawała wielką cześć Okrągłemu - <• J i . ' 1 . 1 1 \v i I t \ ) I Stołowi jako mądremu sposobowi wyjścia z sytuacji ciężkiego kryzysu i otworzyła drogę do niepodległości. Częściej pojęcie „zdrady" pojawia się w wypowiedziach publicystów związanych z tym obozem politycznym, niektórych polityków takich jak Antoni Macierewicz. Sam Jarosław Kaczyński był zresztą uczestnikiem Okrągłego Stołu. Siedzieliśmy, być może nawet obok siebie, przy stoliku do spraw reform politycznych. Małgorzata Gładysz. szefowa sztabu NSZZ Solidarność w Gdańsku mówiła o ciężkiej pracy, jaką trzeba było włożyć worganizację kampanii przed wyborami4 czerwca1989roku. Byłem wtedy w specyficznej sytuacji. Nie kandydowałem, chociaż byłem do tego namawiany. Miałem inną koncepcję przygotowania do wyborów, chciałem sojuszu Solidarności i środowisk politycznych, oczywiście tych, które popierały ustalenia Okrągłego Stołu. Oddawałoby to w jakiejś mierze realny pluralizm, który w obozie Solidarności już był. Ta koncepcja nie przeszła na posiedze- niu Komitetu Obywatelskiego w początkach kwietnia 1989 roku, chociaż uzyskała 19 głosów i poparli mnie wówczas Tadeusz Mazowiecki, Jan Olszewski, Adam Strzembosz, Jan Maria Rokita. Skoro przegrałem to, po konsultacji z Tadeuszem Mazowieckim, uznaliśmy obaj, że nie będziemy kandydować. Na miesiąc wyjechałem do Paryża, gdzie miałem szereg spotkań w polskich środowiskach. Broniłem absolutnie ustaleń Okrągłego Stołu. Część emigracji paryskiej patrzyła na to krytycznie, w Paryżu ten krytycyzm i nieufność były znacznie większe niż w Polsce, połączone dodatkowo z wielką nieufnością do Gorbaczowa. Uważano, że jego przyzwolenie na rozmowy z opozycją w Polsce to taktyczny manewr i de facto nic nie zmieni. A przecież w Rosji zmieniało się wówczas wszystko. Po powrocie z Paryża w połowie maja 1989 r, wróciłem do działalności w środowisku w ruchu Młodej Polski i oczywiście kibicowałem kandydatom Komitetu Obywatelskiego, ale nie byłem w centrum wydarzeń. Głosowałem, oczywiście. 30 lat temu w czerwcu wierzyłem, że wchodzimy w nowy okres historii, w którym opozycja będzie mogła działać w bez porównania lepszych warunkach. Całkowitego zwycięstwa, tej kompletnej zmiany, która nastąpiła później nie przewidywałem. Skłamałbym, że spodziewałem się, że za parę miesięcy powstanie rząd z solidarnościowym premierem i, że w tym rządzie będę ja. Tak daleko moja wyobraźnia nie sięgała. A. że to jest przełomowy moment w historii Połski? Ja myślałem, że PZPR się jeszcze przy władzy utrzyma, że to jeszcze potrwa. Plebiscyt, w którym tak bardzo władza została zdezawuowana, oczywiście uważałem za fakt o dużym znaczeniu. Wiedziałem, że data 4 czerwca będzie niezwykle ważną w historii Polski, ale że jednak jest ona kluczowa w pewien sposób, tego wtedy nie wiedziałem. Jak Polacy powinni traktować ta co zdarzyło się4 czerwca trzydzieści lat temu? Powinni mieć świadomość, że był to ten dzień, który okazał się plebiscytem w sprawie oceny dotychczasowego systemu, że olbrzymia większość tych ludzi, którzy w tym plebiscycie udział wzięli, wydali werdykt miażdżący. Okazało się, chociaż nie było to oczywiste ani 4, ani 5, ani 6 czerwca 1989 r, że PRL-owi nie jest potrzebna powolna ewolucja tylko, że jest to czas na koniec systemu. ©® 14 zdarzyło się 4 CZERWCA ~W Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 <30 lat wolności Witold Głowacki Twitter: @WitoldGiowacki 30 lat od historycznych czerwcowych wyix>rów z1989 roku wciąż pozostają one najbardziej niezwykłym politycznym przełomem ostatnich dekad. Do wyborów 4 czerwca 1989 roku komuniści szli w świetnych nastrojach. Zamówili sondaże, 1 wewnętrzne analizy, z których wynikało, że mogą liczyć na masowe poparcie, w efekcie byli absolutnie pewni swojego zwycięstwa. Z perspektywy Komitetu Centralnego i zacisznych gabinetów w MSW wszystko wskazywało na to, że plan z którym PZPR przystępowała do Okrągłego Stohiwpełni się powiedzie. Że po 4 czerwca opozycja przejmie od komunistów nie prawdziwą władzę, lecz przede wszystkim część odpowiedzial-nościzakatastrofalną sytuację gospodarczą i społeczną kraju. Nie rozumieli jeszcze, że tym razem będą musieli się zmierzyć zczymś o wiele trudniejszym, niż z rzeczywistością całkowicie wykreowaną w warszawskim Domu Partii. Ale nie da się ukryć, że z pewnego punktu widzenia ich rozumowanie można było uznać za całkiem logiczne. Poli-tykaPRLfunkcjonowałaprzecież trochęjakrzeczywistość alternatywna - w niemal całkowitym oderwaniu od nastrojów społecznych, oczekiwań Polaków, realiów gospodarczych i tak dalej. Wojny frakcji w PZPR, przeciąganie liny między partyjnym betonem a liberałami, rozgrywki personalne w KC i resortach - to wszystko odbywało się wswoim własnym zamkniętym świecie, do którego niebardzomieli wstęp postronni. Jakąś próbę opisu tych wewnątrzpartyjnych realiówpo-dejmowała od czasu do czasu podziemna prasa - ale po pierwsze do tego świata niemal nie mogli zaglądać, po drugie zaś samizdatowe tytuły miały bardzo ograniczony zasięg. Dlatego komuniści żyli w swoim peerelowskim matrixie. Ale nie tylko oni. Bo przecież także politycy opozycji nie znali innychreaiiów. Wystarczy przejrzeć protokoły z obrad Okrągłego Stołu, by zobaczyć, jak bardzo oderwani byli od rzeczywistości wszyscyjegouczestnicy- ici, partyjni, ici reprezentujący „Solidarność" i inne organizacje opozycyjne. Gdyby ustalenia Okrągłego Stołu miały zostać potraktowane całkowicie literalnie i serio, po wyborach 4 czerwca miałaby się zacząć raczej najwyżej gruntowana reforma PRLwkierunku Wybory 4 czerwca, czyli wyrywanie władzy po kawałku Kampanią wyborczą rządziły improwizacja i przypadek, z kolei cała przedwyborcza gra i tak toczyła się według fałszywych reguł. Skutki zaskoczyły wszystkich - nie tylko PZPR jakiejś odmiany „socjalizmu z ludzką twarzą", w żadnym natomiast wypadku totalna transformacja ustrojowa. Dlatego też wszystko, co działo się przed wyborami i tuż po nich było stopniowym wyrywaniem komunistom kolejnych kawałków władzy, która i tak wypadała z ich rąk. Ostatecznie okazało się, że w ten sposób można pozbierać ją jednak całą. W momencie powoływania Komitetu Obywatelskiego i podczas obrad Okrągłego Stołu nikomu to się jednak jeszcze nie marzyło. W wydarzeniach poprzedzających wybory 4 czerwca i następujących bezpośrednio po nich ogromną rolę odgrywa żywioł społecznych emocji, ale też zwykły przypadek. Niebez znaczenia pozostają też ogromne luki w ustaleniach Okrągłego Stołu -przykładem brak jakiejkolwiek alternatywy w systemie wyborczym wprzypadlcu niepowodzenia tzw „listy krajowej". Więcej -żadna ze stronniebyłaprzygoto-wana do udziału wczymś tak odległym od realiów PRL, jak częściowo wolne wybory. Brakowało jakichkolwiek punktów odniesienia, nikt nie miał odpowiedniego politycznego know-how, niebyło żadnego materiału do analizy błędów i błyskotliwych zagrywek z poprzednich rozdań. Bo przecież żadnych poprzednich rozdań nie było. Poprzednie w miarę demokratyczne (mówimy o sanacyjnej Polsce z obowiązującą autorytarną konstytucją kwietniową) wybory odbyły się w kraju w roku 1938. Dlatego w ostatnich chwilach PRL kampanii wyborczej nie potrafił prowadzić w Polsce dosłownie nikt. Reprezentanci PZPR zachowywali się przy próbach kontaktu z wyborcami jak na zebraniach partyjnego aktywu, z drewnia-nym polotem wygłaszając grubo ciosane frazy wprost z biulety-nówKC. Zkoleiopozyęjoniścibyli rozkosznie naiwni, a ich kampania wyborcza była jedną wielką improwizacją. Gdyby którejkolwiek ze stron przyszło się zmierzyć z którąkolwiek ze współczesnych partii (przy całej ich przaśności), zostałaby dosłownie rozniesiona. Rzecz jasna strona rządowa dysponowała potężną przewagą, jeśli chodzi o środki masowego przekazu. W rękach ekipy Jaruzelskiego pozostawały media publiczne, to partia dyktowała też linię kilkuset tytułom praso- wym. W porównaniu z medialną potęgą PZPR opozycjabyławsy-tuaq'i Dawida walczącego z Goliatem, mając w ręku ukazujący się jużlegalnie „Tygodnik Solidarność", wydawaną dopiero od 8 maja 1989 roku „Gazetę Wyborczą" i emitowane w telewizji publicznej (dopiero od 9 maja) tzw „Studio Solidarność". Pozostawały więc rzesze wolontariuszy rozwieszające słynne plakaty z szeryfem z filmu „W samo południe" irozdających ulotki kandydatów „S" (z obowiązkowym zdjęciemzLechem Wałęsą". Niemniej cała przedwyborcza graitaktoczyła się według fałszywych reguł. Bo przecież te wybory miały z góry przewidziany najważniejszy z wyników. Oto,jakmajązostaćprzepro-wadzone wybory wgnowychre-guł dopuszczających udział w nich opozycji, trwały przy Okrągłym Stole długie i gorące targi. W efekcie wypracowano koncepcję, która do dziś pozostaje jednym z większych wyborczych kuriozów współczesnego świata. Nic więc dziwnego, że mówiąc o Sejmie po 4 czerwca nazywamy go „kontraktowym", biorąc go niejako w dwa palce i zaznaczając swój dystans wobec tego, jakby nie patrzeć, dziwoląga. Ustalenia Okrągłego Stołu dotyczące całego systemu głosowania i podziału mandatów w Sejmie „kontraktowym" były tak egzotyczne, żętych wyborównie da się opisać w sposób analogiczny do współczesnych elekcji. Ba, nie bardzo się da nawet podać ich wynikprocentowy. Po pierwsze - z góry ustalony był podział mandatów między stronę rządową a tzw bezpartyjnych, czyli opozycję. W związku z tym też wybory rozgrywały się raczej na poziomie okręgów niż na poziomie krajowym. Tylko na tym poziomiemożnateżbyłookreślić procentowy rozkład głosów -wzdecydowanej większości wygrywali kandydaci „Solidarności", niektórzy z nich zbierali powyżej 80 proc. głosów. Ale co z tego, skoro kandydatom PZPR wystarczał znacznie niższy wynik, by zgarnąć z góry zagwarantowany mandat. Proporcja miejsc w Sejmie została z góry ustalona - 65 procent miało przypaść stronie rządowej, 35 procent opozycji. Wyborcy mieli mieć prawo wyboru wyłącznie pomiędzy poszczególnymi kandydatami obu stron. Kampania wyborcza przed wyborami 4 czerwca 1989 roku Po drugie - komuniści wymusili przy Okrągłym Stole wprowadzenie do ordynacji tzw „listy krajowej". Obejmowała ona 35 mandatów - wyłącznie ze strony partyjnej. Zasady głosowania były skonstruowane tak, by sama obecność na tej liście dawała w zasadzie zupełną gwarancję dostania się do Sejmu. Głosujący, który nie chciał poprzeć danego kandydata z fety krajowej, musiał go ręcznie wykreślić. W dodatku kandydat miał przepadać dopiero wtedy, gdy jego nazwisko skreśliło ponad 50 proc. wyborców. Komuniści, absolutnie pewni tego, że pomysł z listą krajową jest genialny, umieścili na nich swych najważniejszych działaczy -w tym premiera Mieczysława F. Rakowskiego i szefa MSW Czesława Kiszczaka. Po trzecie - wybory miały mieć od początku charakter dwuturowy. Druga tura miała być rodzajem dogrywki - z góry premiującej kandydatów strony rządowej czy raczej samą partię pod względem zagwarantowanej jej liczby mandatów. To czyniło całą procedurę wyborczą jeszcze bardziej zagmatwaną. Jeśli natomiast chodzi o nowość - czyli Senat - tutaj nie ustalono żadnego stałego podziału mandatów. I to właśnie w wyborach do Senatu komuniści mieli ponieść tę chyba największą, naj -bardziej wyraźną dla całej opinii publicznej, klęskę. Ale tak naprawdę ponieśli ją na wszystkichfrontach. Wybory 1989 roku były plebiscytem, który komuniści przegrali sromotnie. Powszechny niesmak budził pomysł z listą krajową. Tu nie trzeba było być Einsteinem, by natychmiast zrozumieć, że PZPR chce w ten sposób po prostu wepchnąć swych największych tuzów do Sejmu. Komitet Oby-watekkri„Solidarność" zorganizowały bardzo skuteczną kampanię przeciwko liście krajowej i umieszczonym na niej kandydatom. We wszelkichmożliwych miejscach rozwieszano plakaty instruujące, jak skreślić wszystkich aparatczyków z listy- i jak doprowadzić do tego, by cała li-sta przepadła. Kampania zadziałała. Jedynie 2 kandydatom z listy krajowej udało się nie zostać skreślonym, w związku z czym uzyskali mandaty. Cała reszta nie dostała się do Sejmu. W tymmo-mencie powstał gigantyczny pat - bo ordynacja wyborcza nie przewidywała tu żadnego „planu B". Ale to nie koniec. Opozycji udało się obsadzić wszystkie 161 przewidzianych dla niej mandatów w Sejmie. Z kolei w Senacie nastąpił prawdziwy pogrom PZPR - „Solidarność" zgarnęła 99 mandatów, komunistom dostał się l. To właśnie wybory do Senatu - bez limitu miejsc dla opozycji - okazały się prawdziwą miarą rzeczywistego społecznego poparcia dla obu stron. Komuniści zostali tu dosłownie rozłożeni na łopatki. Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 zdarzyło się 4 CZERWCA 15 Czy udała się nam rewolucja '89? Barbara Szczepuła • *" ■ - . Rozmowa Nie wykluczam, że 4 czerwca wygłoszę płomienne przemówienie na placu Solidarności-mówi Lech Wałęsa, pierwszy bohater naszego cyklu „Zdarzyło się 4 czerwca1989". Panie prezydencie, co było naszym największym błędem po roku 1989? Błędów było wiele, ale kto przed nami obalił komunizm i wiedział, jaką iść drogą? Nikt! Musieliśmy stąpać po omacku. W dodatku nasze przemiany nastąpiły w chwili, gdy cały świat zmieniał się zasadniczo. Zmienia się zresztą nadal. Przejście od państw narodowych do większych, międzynarodowych organizacji nie jest łatwe. Podstawowe pytanie brzmi następująco: na jakim fundamencie budujemy? Jedni mówią: wolność, wolny rynek i przestrzeganie prawa... To chyba dobry i solidny fundament? Zaraz, zaraz! Inni twierdzą, że to wszystko pic na wodę, kanciarstwo, cwaniactwo. Świat chce nas oszukać, nasza chata z kraja, musimy dbać 0 swoje - i tak dalej. Jeśli chce pani mówić o Polsce, musimy zacząć od nienawiści, która wszystko niszczy. Od trzech lat rządzący Polską dzielą społeczeństwo na „my" 1 „oni". - My staliśmy po właściwej stronie, mówią. - Tam, gdzie Solidarność. A oni to agenci i wrogowie Polski! Właśnie wyszło szydło z worka. Okazało się, że mają w swoich szeregach wysoko ulokowanych agentów. Trzeba więc zadać pytanie: - Czy kończymy z tym „my i oni"? Czy wszyscy jesteśmy obywatelami tego samego sortu? A może nadal jedna osoba decyduje, do której kategorii ktoś należy? Zgadzam się -demokracja nie jest łatwa, Amerykanie praktykują ją od dwustu lat i też błądzą. My dopiero zaczynamy. Trzydzieści lat - co to jest? Jeśli będziemy się bardzo starać, może staniemy się z czasem demokratami pełną gębą. Nie będziemy uważać przeciwnika politycznego za wroga. Jestem praktykiem, więc może łatwiej mi to zrozumieć. Proszę sobie wyobrazić, że nagle znikają wszystkie znaki drogowe. Co się wtedy dzieje? Katastrofa! Dziś mamy taką właśnie sytuację w sądowni- ctwie. Przepisy nie obowiązują, wyroki sądów nie są respektowane... Co ja mam z tym Wyszkowskim! Od lat nie mogę się doczekać, aby wykonał to, co sąd mu nakazał... A jaki błąd pan popełnił w ciągu tych trzydziestu lat? Właśnie taki, że wierzyłem w demokrację! Wydawało mi się, że w wolnej Polsce szybko znajdziemy rozwiązania konkretnych problemów. Tak się nie stało. Pokłóciliśmy się, każdy poszedł w swoją stronę i chroni własny interes. Gdy my, „ojcowie założyciele" zmęczyliśmy się walką, na scenę polityczną wskoczyli cwaniacy z drugiego szeregu i przejęli rząd dusz. Ostrzegałem Bronisława Geremka, że tak się stanie. I patrz pani, dziś usuwa się go ze zdjęć z uroczystości przyjęcia Polski do NATO! Andrzej Zybertowicz zacytował niedawno słowa Andrzeja Gwiazdy: Przy Okrą-głym Stole komuniści podzielili się władzą z własnymi agentami. To oczywiście bzdura, ale gdyby tak było, to braci Kaczyńskich trzeba zaliczyć do agentów, bo też tam siedzieli! Zastanówmy się, w jaki sposób komuniści werbowali agentów. Część szła na współpracę z ochotą, dla jakichś małych korzyści, innych łapano na różne haki. I jeszcze jedną rzecz musi zrozumieć Zybertowicz: Ja byłem szefem strajku w 1970 roku, więc moje zachowanie musiało się różnić od zachowania innych stoczniowców. Im nie wolno było rozmawiać ze służbami, ja musiałem to robić. Mnie jako przywódcę rzeczywiście traktowano inaczej. Koniec końców wykręcono kota ogonem, by odebrać mi ludzi. Zrobiono ze mnie agenta. Nie wykluczam, że z Zybertowiczem spotkam się w sądzie. Który rząd w tym trzydziestoleciu był najlepszy? Mimo wszystko pierwszy. Tadeusz Mazowiecki działał nie dla korzyści jakiejś partii, nie dla korzyści osobistych, ale dla dobra Polski. To był prawdziwy patriota. Ale rozpoczął pan z nim wojnę na górze? Mówiłem już pani, że przecieraliśmy wtedy dopiero ścieżki. To się układało raz lepiej, raz gorzej. Z perspektywy czasu widzę, że tamten rząd był dobry i parlament był dobry, choć kontraktowy Lech Wałęsa: Mój błąd polegał na tym, że wierzyłem, iż demokracja rozwiąże szybko wszystkie problemy i choć zasiadali w nim komuniści. Dużo zrobił. Posłowie byli roztropni, działali dla dobra Polski. A potem już było coraz gorzej. Którego premiera ocenia więc pan najgorzej? Premiera Jana Olszewskiego, choć może nie wypada tak mówić, bo niedawno zmarł, a u nas istnieje tradycja, że o zmarłych mówi się albo dobrze, albo wcale. Nie radził sobie z gospodarką, nie mógł skompletować gabinetu, bo mało kto chciał z nim współpracować, a do tego ten Macierewicz, o którym dziś czytam, że może być agentem wpływu. Rząd przetrwał kilka miesięcy... Przyczynił się pan do jego obalenia. Rokita już wcześniej zbierał podpisy pod odwołaniem... Premier Olszewski nie miał większości w Sejmie, więc było to nieuniknione. Przyspieszyłem tylko to, co musiało się zdarzyć. Czy przewidywał pan, że Jarosław Kaczyński zrobi tak oszałamiającą karierę? Znacie się od lat. Dziś jest najważniejszym politykiem w Polsce. Mam sobie za złe, że gdy zostałem prezydentem, zrobiłem go ministrem. Wciągnąłem go w ten sposób do wielkiej polityki. Mało znałem Jarosława, lepiej - Lecha Kaczyńskiego. Lech był bardziej roztropny. A Jarosław Kaczyński... Okazało się, że jest zdolny, ale zdolny do wszystkiego. Opanowany żądzą władzy. Nienawistny. Niebezpieczny. Wiele się teraz mówi o jego patriotyzmie, ale co to za patriotyzm? Co zrobił dla Polski na arenie międzynarodowej? Jakie efekty dała jego działalność i działalność jego partii? Dwadzieścia siedem do jednego - to jest efekt! Ośmieszamy się w Europie. Ale sytuacja rodzin się poprawia. Pięćset plus zrobiło swoje, teraz będzie pięćset plus na pierwsze dziecko, trzynasta pensja dla senio- rów... Pan też dostanie tę trzynastkę. Dziękuję, ale nie chcę. To są, proszę pani, nasze pieniądze! Z naszych podatków. Można było podnieść dodatki rodzinne, ale tak, by nie zniechęcać kobiet do pracy... Choć, skoro mówiliśmy o błędach, muszę przyznać, że tu rzeczywiście popełniliśmy błąd. Trochę zapomnieliśmy 0 ludziach. Usprawiedliwia nas to, że wybraliśmy inną koncepcję rozwoju, budowaliśmy drogi, szkoły, muzea 1 stadiony, bo Polska była za-późniona w rozwoju. Druga koncepcja, którą wybrał Kaczyński, jest taka: dajmy pieniądze ludziom, a oni wybudują drogi i lotniska. Poczekamy, zobaczymy, kiedy zaczną jeździć te elektryczne samochody i kiedy polecimy w świat z nowego lotniska Baranów. Mam wyrzuty sumienia, że pomogłem Kaczyńskiemu przy podziale majątku RSW „Prasa-Książka-Ruch". Ułatwiłem Porozumieniu Centrum przejęcie tych działek i budynków. Tak się zaczęła jego finansowa kariera. Czy pańskim zdaniem tragiczna śmierć prezydenta Pawła Adamowicza będzie miała wpływ na polską politykę? To straszna tragedia, ale ludzie szybko zapominają. Choć może w tym wypadku będzie inaczej? Przede wszystkim musimy nauczyć się żyć bez nienawiści, bo prowadzi ona także do zbrodni. Czwartego czerwca w Gdańsku szykują się wielkie obchody trzydziestej rocznicy częściowo wolnych wyborów. Przy pomniku na placu Solidarności stanie okrągły stół. Czy politycy podadzą sobie ręce? Jarosław Kaczyński na pewno nie przyjedzie. Ja też zresztą nie chciałbym się z nim spotkać. Nie podałby mu pan ręki? Nie. A Kiszczakowi i Jaruzelskiemu pan podał? Usiadłem do stołu z wrogami i porozumieliśmy się dla dobra Polski. Tymczasem Kaczyński, niegdyś przyjaciel, podtrzymuje swoje oskarżenia względem mnie. Nie mogę tego zrobić. Jaką rolę odegra, pańskim zdaniem, w polskiej polityce Donald Tusk? To jeden z najzdolniejszych ludzi w europejskiej polityce! Odegra jeszcze wielką rolę w Polsce, ale premierem nie będzie chciał zostać. Wystartuje w wyborach prezydenckich? Jeśli zechce, to wystartuje. I wygra. Byłby dobrym prezydentem Polski. Mówi się. że na samorządowej bazie może powstać nowy ruch społeczno-poli-tyczny. który pociągnie Polaków, jak kiedyś Solidarność. Iskra pójdzie z Gdań-ska? Nie sądzę, żeby to było teraz takie proste. Trzeba dyskutować o fundamencie, na którym mamy budować. Tym, którzy ten ruch organizują, życzę powodzenia. Wygłosi pan czwartego czerwca płomienne przemówienie? Nie wykluczam. Ale czy Polacy będą zadowoleni z tego, co powiem - nie jestem pewien. ©® 16 nieruchomości Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Wybieramy drewno na podłogę. Na co zwrócić największą uwagę? Nąjbardziej popularne gatunki to: dąb, akacja i jesion Katarzyna Laszczak redakcja@regiodom.pl Jeśli marzy nam się drewniana podłoga, będziemy musieli zmierzyć się z wyborem drewna. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, wybierając drewno na podłogę. Na wybór drewna na podłogę zasadniczy wpływ ma kilka czynników: twardość i odporność drewna na ścieranie, jego stabilność (to, w jakim stopniu kurczy się i pęcznieje), a także walory estetyczne, no i - cena. Co do ceny podłóg drewnianych, to ogólna zasada jest taka, że im drewno jest twardsze, to ma wyższą klasę, a deski z niego wykonane są większe -tym więcej zapłacimy z metr kwadratowy. Jednak nie wszędzie musimy mieć podłogi z najtwardszego drewna, a i niższe klasy drewna mają swoje zalety, szczególnie estetyczne. Na twardość drewna i klasę jego ścieralności musimy zwrócić uwagę przede wszystkim, wybierając drewno na podłogę do przedpokoju i salonu, czyli tych pomieszczeń, gdzie najwięcej chodzimy. Ale już np. do sypialni możemy zdecydować się na drewno miększe, a więc- tańsze. Na podłogę możemy wybrać zarówno drewno rodzi- s » - * ■ > . 1 a&y! i Nie bez znaczenia jest także klasa drewna, która wiąże się zarówno z jego jakością, jak i wyglądem podłogi mych gatunków drzew, jak i egzotycznych. Spośród drewna krajowego, najbardziej popularne gatunki to: dąb, akacja i jesion. To drewno twarde. Natomiast jeśli chodzi o miększe gatunki, to podłogę możemy wykonać z drewna sosnowego, brzozowego, czy klonowego. Drewno egzotyczne wyróżnia się twardością, oryginalnym wyglądem oraz ciekawą kolorystyką, jest jednak droższe. Do popularnych gatunków należą: merbau, jatoba, wenge oraz tek (przez producentów i importerów nazywany często teakiem). Osobną kategorię wśród gatunków egzotycznych stanowi prasowany bambus. To materiał twardy i atrakcyjny cenowo. Jednak nie jest on wykonywany z drewna, lecz ze zdrewniałych łodyg. Jeśli kupimy podłogę bambusową o gorszej jakości wykonania, możemy się liczyć z problemami podczas cyklin o wania podłogi (rozwarstwienia i rozdzielenia włókien). Klasa twardości drewna na podłogę jest ważna, ale nie jest to jedyny parametr, który powinniśmy wziąć pod uwagę. Bardzo istotna jest - często niedoceniana przez kupujących -stabilność drewna, czyń współczynnik paczenia. Jeśli jest on wysoki, to deski pod wpływem zmian wilgotności będą zmieniać swoje wymiary. Doprowadzi to do tego, że pojedyncze elementy podłogi (klepki, deski) będą się odkształcać i od-stawać od podłoża. Przykładowo dąb jest miększy od buku, ale ma korzystniejszy współczynnik paczenia. Na wygląd oraz parametry podłogi drewnianej ma też wpływ sposób jej wykończenia. Wszystkie metody mają nie tylko walory estetyczne, ale też zabezpieczają drewno przed różnymi uszkodzeniami. Do wyboru mamy przede wszystkim lakierowanie oraz olejowanie. Niebezpieczne związki: jakich drzew i krzewów lepiej nie sadzić razem? Katarzyna Józefowicz redakcja@regiodoin.pl Przy wyborze roślin do uprawy w ogrodzie, często kierujemy się własnym gustem i upodobaniami. Powinniśmy jednak wziąć pod uwagę ich wymagania uprawowe oraz wzajemne relacje. Podstawowym powodem antypatii wśród roślin jest ryzyko wystąpienia chorób i szkodników zwanych dwudomowymi, czyli takich, które do rozwoju potrzebują dwóch gatunków roślin (żerują na jednych i drugich, bądź zimę spędzają na jednych, a żerują na drugich). Jeśli więc posadzimy blisko siebie rośliny zagrożone wspólnymi chorobami lub szkodnikami, ryzykujemy pojawienie się sporych problemów w ich uprawie. Jednym z najbardziej znanych „złych" połączeń jest grusza i jałowiec. Prześladująca grusze uciążliwa rdza, to choroba grzybowa, która do rozwoju potrzebuje dwóch gatunków roślin: gruszy i jałowca. Na gruszy rozwija się w sezonie letnim, natomiast zimę spędza w formie przetrwalnikowej na żywicielu pośrednim, czyli na jałowcu. Podobne zagrożenie niesie ze sobą uprawa w bliskim sąsiedztwie sosny wejmutki lub limby i niektórych krzewów owocowych (porzeczki czarnej, porzeczki kolorowej i agrestu). W tym wypadku dwudomo-wym patogenem jest grzyb, odpowiadający za rdzę wejmutkowo-porzeczkową, którego żywicielem pośrednim jest sosna. Rdza jest groźna dla wszystkich gatunków, na których się rozwija, gdyż powoduje uszkodzenia zarówno na sosnach, jak i na krzewach owocowych. W bliskim sąsiedztwie nie warto również sadzić modrzewi i świerków, gdyż im z kolei zagraża wspólny szkodnik, czyli ochojnik Aby ograniczyć na roślinach liczebność szkodników i chorób, należy pamiętać o systematycznym odchwaszczaniu upraw modrzewiowo-świerkowy (smrekun trzopek). Jest to mszyca, która cały rok spędza na modrzewiu (zimują na nim larwy), a zimuje na świerku (samice). O jej obecności mogą świadczyć między innymi charakterystyczne galasy wpostaci malutkich, zielonych szyszek, które pojawiają się na wierzchołkach młodych pędów porażonych drzew (galasy służą za schronienie rozwijającym się larwom). w SKRÓCIE Grzyby w ogrodzie mogą się przydać Mikoryza to nic innego jak symbioza grzybów z innymi roślinami. W środowisku naturalnym wiele roślin korzysta w ten sposób z tego, co dają im grzyby. Mikoryza przyczynia się między innymi do zwiększania powierzchni chłonnej systemu korzeniowego, gdyż jej poszczególne części są bardzo cienkie, penetrują głębiej glebę, a w przypadku takich roślin, jak rododendrony, borówki, wrzosy, które nie mają w ogóle włośników, grzybnia mikoryzowa pełni właśnie ich funkcję. Jej dodatkowe zalety to: ochrona roślin przed chorobami, zwiększenie odporności na suszę, a także na niekorzystne warunki atmosferyczne. Możemy kupić gotową szczepionkę mikoryzową, którą stosujemy na system korzeniowy krzewu lub drzewka. Dzięki temu grzybnia zaszczepiona na korzenie, wchodzi w symbiozę z korzeniami i rozrasta się. (mmi) Ile kosztuje osuszanie budynku? Koszt osuszania budynku jest zależny od stopnia zawilgocenia, przyczyn, z których do niego doszło i zastosowanej metody osuszania. Najmniej kosztować nas będzie osuszanie naturalne * lub ewentualnie wspomagane ogrzewaniem. W tym przypadku poniesiemy bowiem jedynie koszty zużytej energii, którą trzeba zasilić wentylatory i domowe ogrzewanie. Metoda taka sprawdza się jednak jedynie przy niewielkich zawilgoceniach i tylko wówczas, kiedy dom posiada ciągłą i poprawnie wykonaną izolację poziomą fundamentów. Jeśli izolacji takiej nie ma lub jest, ale uległa uszkodzeniu, trzeba sięgnąć po inne, bardziej kosztowne metody osuszania. Jedną z bardziej polecanych ze względu na skuteczność jest metoda iniekcji. Do powyższego trzeba jednak zatrudnić wykwalifikowaną ekipę fachowców, którzy jak wiadomo cenią się odpowiednio. Iniekcja na 1 metrze bieżącym ściany może kosztować nawet kilkaset złotych, (mmi) Dobry zarobek dzięki wynajmom Maciej Mitula Wzrosty cen mieszkań spowodowały zmniejszenie zainteresowania zakupami inwestycyjnymi pod wynajem. Jednak nadal na wynajmie miesz-kań można dobrze zarobić. Zakup mieszkań pod wynajem od wielu lat jest biznesem, który przyciąga coraz więcej osób. O tym, że Polacy przeznaczali na zakup mieszkań swoje oszczędności, może świadczyć fakt, że w ostatnich latach odsetek zakupów gotówkowych był wyższy niż tych, gdzie klienci wspierali się kredytem hipotecznym. Nieruchomości są uważane za bezpieczny sposób lokowania pieniędzy, choć w przeciwieństwie choćby do lokat w banku, wymaga znacznie większego zaangażowania ze strony inwestorów. Nie odstrasza to jednakkolejne osoby do wejścia w rolę właścicieli mieszkań na wynajem. Pojawienie się na rynku coraz większej liczby ofert mieszkań na wynajem nie spowodowało spodziewanej stagnacji w kształtowaniu wysokości czynszów ofertowych. Jak zauważają eksperci, poprawa standardu mieszkań sprawiła, że z roku na rok średnie czynsze ulegają nieznacznemu zwiększeniu. Natomiast z pewnością można mówić o coraz większym rozwarstwieniu w wysokości czynszów. Na przykład mieszkanie o tej samej powierzchni, ale w różnej lokalizacji i standardzie, może być oferowane w Warszawie w widełkach cen od1500 do3000 zł. - Wśród analizowanych miast, najbardziej lukratywny jest Gdańsk. Wysoka rentowność dotyczy też mieszkań nabywanych w Łodzi oraz we Wrocławiu. W porównaniu do innych dużych miast, najniższą rentowność z wynajmu uzyskamy w Poznaniu i w Krakowie. Niniejsze wyliczenia należy jednak traktować bardzo poglądowo, ponieważ istnieją duże różnice w standardzie i lokalizacji nabywanych mieszkań, co ma przełożenie na ceny ofertowe - mówi Marcin Jańczuk, ekspert z Metrohouse. Potencjalni najemcy mieszkań mają dylemat, czy bardziej opłaca się kupić, czy wynajmować mieszkanie. Na podstawie Poprawa standardu mieszkań sprawiła, że z roku na rok średnie czynsze ulegają nieznacznemu zwiększeniu danych dostarczonych przez ekspertów kredytowych Gold Finance, odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. - Przyjmujemy, że interesuje nas kredyt na 25 lat, który zaciągamy, wpłacając wkład własny w wysokości 10 proc. ceny mieszkania. Przykładowo w Łodzi, miesięczna rata takiego kredytu dla modelowego mieszkania 40 m kw. wyniosłaby 950 zł, podczas, gdy średni czynsz dla właściciela mieszkania wynosi 1450 zł. Pamiętajmy jednak, że czynsz dla właściciela uwzględnia opłaty dla wspólnoty mieszkaniowej/spółdzielni (średnio 300-400 zł), które wtym przypadku musimy ponosić samodzielnie. Mimo wszystko zakup mieszkania może okazać się nieznacznie bardziej korzystny niż wynajem (przynajmniej w sytuacji, gdy uśredniamy dane) -dodaje Marcin Jańczuk. Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 Ogłoszenia drobne 17 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3515 zez internet: ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: uL Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: u| Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: u) Nowy Rynek 3 71_875 szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: 1 NIERUCHOMOŚCI 1 HANDLOWE 1 MOTORYZACJA Nieruchomości MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA KAW. umeblowana 36m w Centrum Koszalina 602-294-071 POKÓJ+ŁAZIENKA.OSOBNE wejście,tel. 539-023-513 MIESZKANIA - WYNAJMĘ FIRMA z Warszawy poszukuje do wynajęcia mieszkań i apartamentów na rok w miejscowościach nadmorskich od 3 tys. zł/m-c, tel. 577-018-188 LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA HALE do 130m, 606614218 DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKI rolne Szczeglino 512050706 OSIEKI koło Łaz, bud.-rekreacyjna, blisko morza i jeziora,tanio,tel. 504038583 1 FINANSE/BIZNES 1 NAUKA 1 PRACA 1 ZDROWIE 1 USŁUGI 1 TURYSTYKA 1 BANK KWATER 1 ZWIERZĘTA 1 ROŚLINY, OGRODY MATRYMONIALNE RÓŻNE KOMUNIKATY Handlowe MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA ABAKUS Najchętniej wybierane biuro nieruchomości z licencją państwową i ubezpieczeniem www.abakus-nieruchomosci.pl zapraszamy KupującychSprzedających (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl |ĘĘ 0 % prowizji od Kupującego 3 pokoje, 167 500,- Bonin dom wolnostojący z pełnym wyposażeniem Stare Bielice 769 000,- TANIE 3 pokoje rej. Kołłątaja 253 000,- V_____/ ZIEMIA pod trawnik, kamień do drenażu, piasek płukany, pospółka (Koszalin i okolice) tel. 94 3140084 MATERIAŁY OPAŁOWE KOMINEK, opał, gałęziówka 792669632 Motoryzacja OPEL Tigra, cabrio, 507-088-416 A do Z skup-każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS -Auto skup 791035861 AUTA i busy kupią, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. BLACHARSTWO-LAKIER„692-622-864. NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes Utt KREDYT 50 000 zł rata 572, 730 809 809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI" Związkowiec" 699186581 POŻYCZKI z dowozem -pierwsza za darmo tel 511-030-295 UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. ZATRUDNIĘ Firma DOM AR w Tatowie zatrudni na stanowisko: operator spycharki, Oferty prosimy przesyłać: tomasz.dorszynski@domar-k.pl Teł. 664-410-7% OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! OŚRODEK Wczasowy nad morzem zatrudni Panią do sprzątania domków letniskowych. Oferujemy: umowę o pracę, zakwaterowanie, wyżywienie. Kontakt telefoniczny 664-410-798 POMERANIA Frucht Sp. z 0.0. z siedzibą w Dziwogórze poszukuje Pracownika Kontroli Jakości. Praca 3 zmianowa, zatrudnienie na okres próbny przed umową na stałe. CV proszę nadsyłać na: info@ pomerania.pl POMOCNIKA do obsługi piaskarki -przyuczę 660-677-713. PRACA dla Opiekunów seniorów w Polsce z zamieszkaniem u podopiecznego. Wymagane doświadczenie w opiece. Promedica24: Tel. 501356 445 PRACOWNIKA do elewacji, pomocnika. Słupsk, 501540749, 602598142. RECEPCJONISTKĘ Hotel Monika Koszalin, 504038644 lub hotel@hot.pl oraz pokojowa 1/2 etatu( studentki) ZATRUDNIĘ do rozdawania bezpłatnej gazety Nasze Miasto w Koszalinie, tel. 607-140-905. 1 ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA 1 GASTRONOMIA ZATRUDNIĘ dozorcę( emeryt, rencista). Słupsk, 793399312, 791129258 ZATRUDNIMY operatorów CNC na tokarkach i frezarkach oraz spawaczy, frezerów i tokarzy. Mile widziani absolwenci szkół technicznych oraz emeryci i renciści z okolic Białogardu,Świdwina,Połczyna Zdr.,Drawska Pom.,Łobza i Reska. Wysokie zarobki. Tel. 602 217 835. Zdrowie 515417467 Ginekolog farmakologia A - Z Ginekolog 24h 501-385-552 A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy,anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. BUDOWLANE, remonty, 513451780. DACHY- dekarstwo 94/3412184 Stany surowe 94/3412184 Suche zabudowy 94/3412184. PŁYTKI układanie- prof. 508011742. REMONTY 536330113 REMONTY 798-994-839. I ROLNICZE l TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl REMONTY mieszkań, 513-770-408. INSTALACYJNE C.O. hydraul. wod. kan. 515-708-887 GAZOWE -urządzenia, naprawa /wymiana 606-579-846 GK OGRODNICZE OGRODY Od A do Z, 691226885 STOLARSKIE, meblarskie, 513451780. WYCINKI usuwanie zalesień 792669632 Różne DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 Rolnicze MASZYNY ROLNICZE SPRZEDAM, Ładowacz czołowy TUR, 602-507-920 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ANIA Koszalin tel. 574-600-097 CZARUJĄCA Ewa Koszalin, 516603622 WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. ŻANETA 471,693-771-552 Koszalin REKLAMA .,0091381 tg? KOSZALIN ćrtfófo rtśiW&fzt INFORMACJA PREZYDENTA MIASTA KOSZALINA 0 ZAMIESZCZENIU ZMODYFIKOWANEGO WNIOSKU 0 USTALENIE LOKALIZACJI INWESTYCJI MIESZKANIOWEJ Na podstawie art. 7 ust. 10 i 11 w związku z art. 7 ust. 16 ustawy z dnia 5 lipca 2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących (Dz.U. z 2018 r. poz. 1496 ze zm.), informuję o możliwości zapoznania się ze zmodyfikowanym wnioskiem o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej polegającej na budowie budynków mieszkalnych wielorodzinnych oraz inwestycji towarzyszącej na działkach nr 10,13,14 i 3/10 w obrębie ewidencyjnym nr 0011 przy ul. Franciszkańskiej w Koszalinie. Ze zmodyfikowanym wnioskiem oraz z pozostałymi dokumentami złożonymi w przedmiotowej sprawie można się zapoznać na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Koszalinie pod adresem: http://bip.koszalin.pl/?a=25128 Zainteresowani mogą składać uwagi do wyżej wymienionego wniosku: - w formie pisemnej na adres Urzędu Miejskiego, Rynek Staromiejski 6-7, 75-007 Koszalin, - za pomocą środków komunikacji elektronicznej, o których mowa w ustawie z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz.U. z 2017 r. poz. 1219 oraz z 2018 r. poz. 650). Uwagi należy składać do Prezydenta Miasta Koszalina z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu w terminie 21 dni od dnia zamieszczenia przedmiotowego wniosku na stronie Biuletynu Informacji Publicznej, tj. do dnia 21 czerwca 2019 r. Klauzula informacyjna dotycząca przetwarzania danych osobowych została opublikowana na stronie http://bip.koszalin.pl/7as24018 oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Koszalinie w budynku ratusza na III piętrze przy pokoju nr 319. z up. Prezydenta Miasta Kierownik Referatu Urbanistyki . .. , GARAŻE Blaszane - BRAMY Garażowe kMooucENT KOJCE dla Psów Najniższe Różne wymiary Dogodne Uff "tragSPOrt i montaż cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 wwwJconstal-garaze.pl Chcesz kupić samochód? 18 Informator - kultura Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 3. Charytatywny Bieg z Nadzieją. Biegnij i pomagąj Magdalena Olechnowicz magdalena.olech nowia@gp24.pl Słupsk W niedziełę na stadionie650-lecia w Słupsku odbędzie sie 3. Charytatywny Bieg z Nadzieją na dystansie 5 km. Można się jeszcze zapisać. Start biegu zaplanowano na godz. ll. Biegacze oraz kijkarze nordic walking pobiegną i pomaszerują na dystansie 5 km. Zapisy na stronie: www.za-pisy.domtel-sport.pl. Dla każdego zawodnika medal i pakiet startowy, dla zwycięzców indywidualnych i drużynowych puchary, masaże dla zawodników wykonywane przez najlepszych fizjoterapeutów w województwie, rozgrzewka przed biegiem oraz rozciąganie po biegu przeprowadzone przez profesjonalnych trenerów personalnych, pomiar masy ciała, dla strudzonych mgiełka wodna, strefa zawodnika z atrakcjami, loteria nagród. Zaplanowano także atrakcje dla rodzin z dziećmi - ogródek jordanowski, dmuchaniec, pokaz iluzji, profesjonalny animator dla dzieci, zabawy z chustą animacyjną przy muzyce, gry zręcznościowe, kącik plastyczny, pokaz wielkich baniek mydlanych, zamykanie w wielkiej bańce, malowanie buziek, zdjęcia z Minionkiem, ciepły i słodki poczęstunek. ©® 4* € Zapisy do 5 czerwca 20 zł. w dniu zawodów 30 zł. Zostało 125 miejsc ZAPROSZENIA Moniuszko inspiruje We wtorek o godz. 18 w sali filharmonii odbędzie się koncert „Inspiracje Moniuszką". Studenci Akademii Pomorskiej w Słupsku wykonają własne aranżacje utworów Moniuszki. Ze studentami zagrają Przemysław Sysojew-Osiński -piano i Zdzisław PawHojć - gitara basowa. Całość dopełni występ młodzieży z I Liceum Ogólnokształcącego oraz Zespołu Szkół Ekonomicznych i Technicznych, która przedstawi swoją twórczość literacką na temat kompozytora i jego twórczości oraz poprowadzi koncert. Bilety: 20 zł. (dmk) Kobylnica Taneczna Wakacjada W sobotę w hali Szkoły Podstawowej w Kobylnicy odbędzie się XVI edycja Wakacjady Tanecznej. W programie planowana jest rywalizacja taneczna z podziałem na kategorie wiekowe i klasy taneczne. W spotkaniu będzie uczestniczyć około 20 szkół i klubów tanecznych, które przygotują do rywalizacji około400 zawodników. Początek o godz. 9, • wejściówki: 20,30 zł. (dmk) Cfcanefr Wspólne dzierganie Z okazji Światowego Dnia Dziergania w Miejscach Publicznych w sobotę o godz. 13 na Rynku Ry- backim odbędzie się impreza Dziergasie, gdzie da się. W programie będzie nauka szydełkowania i koronki czółenkowej, wspólne dzierganie wiosennych, kolorowych chust, a także nauka tworzenia prostych szydełkowych maskotek dla Małych Wojowników, czyli pacjentów dziecięcych oddziałów onkologicznych, (dmk) Muzyczna biblioteka Austin Miller zagra w piątek o godz. 17 akustyczny koncert w czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej. Muzyk pochodzi z Orlando na Florydzie. Austin Miller jest rozpoznawalny dzięki naturalnie gładkiemu i lirycznemu wokalowi. Autorskie kompozycje łączą amerykański folk z rockiem i country. Wstęp wolny, (dmk) Plakaty wolności Wystawę plakatów „Święto Wolności i Solidarności" oglądać można do niedzieli w Herbaciarni w Spichlerzu Richtera. Ekspozycja przygotowana została z okazji 30. rocznicy wyborów1989 r. Zobaczymy plakaty i afisze dotyczące różnych przejawów działalności NSZZ Solidarność w pierwszych latach istnienia oraz te, które związane są z samymi wyborami z1989 roku. Nie zabraknie również słupskich akcentów. Wstęp wolny, (dmk) POGODA Stan morza (Bft) Siła wiatru Bft Kierunek wiatru 1015 hPa ♦ ł 15 Łeba V 10 km/h 16 ,2310 Świnoujście 15 22KP3 °Ustka IWOWO * 16 o Kołobrzeg o Rewal Darłowo Q Sławno o Mielno — ^KOSZALIN P zz>m o SŁUPSK H<9 i 0 Wejherowo Lębork ZZIH0 Kaifuzy GDAŃSK Bytów Kościerzyna Pogoda dla Pomorza Krzysztof Ścibor Biuro Calyus^ ._ Wtorek 4.06.2019 Nad Pomorze dociera ciepłe i wilgotne powietrze z zachodu. W ciągu dnia będzie pogodnie i tylko lokalnie może spaść deszcz i pojawi się burza. Temperatura max do 22:28°C. Wiatr słaby silniejszy tylko w i czasie burzy. W nocy pogodnie i sucho. Jutro słonecznie i gorąco. Temperatura max do 27:30'C. Wiatr umiarkowany z płd.-wsch. Do piątku gorąco, po południami niewykluczony deszcz i lokalne burze. pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz przelotne deszcze i burza - pochmurno mżawka 3* ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza przelotny śnieg »€ ' ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła \/ marznąca mgła śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna * opad gradu V kierunek i prędkość wiatru 05 temp.i# nocy" * temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa ciśnienie I tendencja <=■* smog Pogoda dla Polski ' # # # # # # % *0 cm JfcOcm $0cm Starogard Gdański Połczyn-Zdrój Człuchów SZCZECIN O Bffm o Stargard Drawsko Pomorskie 27103 10 km/h 30° 30 Gdańsk 27 27 Kraków 27° 27 Lublin 27 Olsztyn 28 Poznań 31 Toruń 30 Wrocław 30 t 25° 29° 30° # 30° f 28° 19° temp. w dzień Warszawa 29° 28° Karpacz 26° 2(T Ustrzyki Dolne 25° 25° Zakopane 24' 23' INFORMATOR mmmm:- KINA Słupsk MuMtiftt Avengax Kbniecgiy.godz. 11.19.15; Br^rtburn;Syndemnośd,godz.21.15; Dzień czetotadyigodz. 12.25,15.30; Heavy\Afater-Extreme,godz.20; JohnWld(3,godz. 1750,20.40; Medobrani. godz. 21.05; Wymarzony, godz. 16.45,■ Aladyagodz. 10.15,13.15.45,18.30; Kraina cudów godz. 14.40; Pasfcudy; UglyDols. godz. 10,13.40,15.45,1750; Pokemon: Detektyw Piachu, 2D dubbing godz. 9.45,10.25,11.45,12.5,14.05,15.05,16.25, 18.45,2D napisy godz. 17.25,19.45; 6l_5l-A_3._ Na licy, godz. 17 Ustka Paskudyt UglyDols, godz. 16; Niedobrani, godz. 17.45; Słodki koniectWa. godz. 20 Lębork Paskudy UglyDols, godz. 16; Pokemon: Detektyw Pfcadw. godz. 18; John Wiek 3, godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS5984242 56; dyżurny ruchu598437110; MZK59848 93 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK598621451; Bytów: PKS598222238; Człuchów: PKS59 8342213; Miastko: PKS59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 8424957 Ustka_ Dbam o Zdrowie, ul. Żeromskiego 5, tel. 59 814 9817 Bytów Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko Królowej Jadwigi, ul. Królowej Jadwigi 12, tel. 59 8578292 Człuchów Oberland, ul. Długosza 29, tel.59 8341752 Lębork_ Dbaj o Zdrowie, al. Wolności 40, tel. 59 86283 00 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 8460100; Ustka: _ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12tel. 598146968; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011,- Pogotowie Ratunkowe - 598147009; Lębork:__ Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 5985709 00; Człuchów: Stacja pogotowia ratunkowego, tek 5983453 09 WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, tel. 59 8480111.801120 002; Słupsk: Pofiga997;ul. Reymonta, teł.59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Mejska986;598433217; Straż Gminna598485997; Urząd Cefciy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; ||n ..nt Jn lBIn A ■ i If .Ci i i.AniftAl- KogoiowK wouK>-{ynaizacy)netm; Straż Mejska alarm986: Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA_ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego1,tel.5984670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel.59 8423839; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 84239 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1. tel. 59845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 598431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE___ Kalla, ul. Armii Krajową 15, tel. 59 842 8196,601 928600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon502525005lub 598411315. ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades,ul. Kopernika 15, całodobowo: tel.59842 9891,6016637%. Windai baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel.598428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6, czynne: poniedziałek.-czwartek wgodz.1044; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie. ul. Jana Pawła II (7 piętro, pok. 718.719) czynne.- poniedz.-środagodz. 8-16. czwartek godz. 10-18, Telefon zaufania Tama - 59 84140 46, czynny: poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny 17-22,598414605. * TAXI bał \ 598422700M 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza 1 A Wtorek, 4.06.2019 SPOm 1 Z/ Robert Lewandowski: Z Macedonią i Izraelem musimy dokręcić śrubę Michał Słdba @Skibowy PUkanożtm W piątek Macedonia w Skopje. w poniedziałek Warszawa i Izrael na PGE Narodowym. Przed piłkarzami Jerzego Brzęczka pracowity weekend. Reprezentacja Polski zagra dwa spotkania w ramach ełiminagi do Euro 2020. -Te dwa mecze pokażą, w jakim kierunku zmierza ta reprezentacja-mówi Robert Le-wandowski. kapitan reprezentacji Polski. Wyszarpane zwycięstwo z Austrią w Wiedniu i - całkiem podobne - męczarnie w Warszawie z Łotwą. Piłkarze Jerzego Brzęczka nie zaczęli eliminacji od wysokiego „C", ale misję wykonali. Wystartowali imprezę pt. eliminacje Euro 2020 z kompletem punktów. Teraz możebyćpodobnie. Na samym finiszu piłkarskiego sezonu 2018/19 Biało-Czerwoni mają kolejny cel do zrealizowania. Zdobyć sześć punktów i udać się (wtedy) na zasłużone wakacje. W piątek delegacja w Skopje i mecz z Macedonią Północną, w poniedziałek starcie z Izraelem. Historia walki o punkty w wykonaniu reprezentacji Polski od kilku lat ma twarz Armenii, która w czerwcu 2007 r. niespodziewanie pokonała ekipę Leo Beenhakkera, co na szczęście nie zabrało jej awansu do Euro 2008. Za każdym razem jest obawa, że piłkarze myślami są już na wakacjach. - Jestem zbudowany formą i stanem fizycznym na pierwszych zajęciach. Na przykład Kamil Grosicki już dawno zakończył sezon, a wygląda dobrze. Byliśmy na to gotowi. Kamil trenował indywidualnie i pilnowaliśmy, by nie miał braków. Większość zawodników już jakiś czas temu zakończyła swoje sezony w klubach. Większość grała w podstawowych składach. Te parę dni odpoczynku im się przydały. Ostatnie treningi, od czwartku do poniedziałku były dosyć intensywne - mówił Jerzy Brzęczek, selekcjoner polskiej kadry. W kadrze jeszcze nie wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Mimo że reprezentanci Bez determinacji będzie nam ciężko 0 jakiekolwiek punkty w meczach z Macedonią 1 Izraelem - mówi Robert Lewandowski są ze sobą od czwartku, to w komplecie są dopiero od wczoraj. Do drużyny jako ostatni dołączył Przemysław Frankowski, który do Warszawy leciał aż z Chicago. Problemy ma Dawid Kownacki. Mody napastnik doznał urazu mięśnia dwugłowego podczas próby oddania strzału na jednym z treningów. Dopiero po dokładnych badaniach okaże się, czy zostanie na zgrupowaniu. W poniedziałek miała zapaść decyzja, czy „Kownaś" wyleci z kadrą do lat 21 na młodzieżowe mistrzostwa Europy. Brzęczek jednak nie podjął decyzji. Problemy ze zdrowiem miał również Kamil Glik, ale w tym przypadku po- Reprezentacja Polski po dwóch meczach el. Euro2020jest liderem grupy G. Piłkarze Jerzego Brzęczka mają na koncie sześć punktów. Za nimi są ekipy z Izraela i Macedonii Północnej (po 4 pkt) żar już został dawno wygaszony. W poniedziałek Brzęczek potwierdził również to, co wszyscy wiedzieliśmy wcześniej. Łukasz Fabiański będzie „numerem jeden" w starciach z Macedonią Północną i Izraelem. Wojciech Szczęsny jest już po operacji kolana. Łukasz Fabiański zawsze pokornie czekał na swój czas i szansę. Wielokrotnie musiał ustępować Wojciechowi Szczęsnemu i usuwać się w cień, by teraz znowu ratować skórę kolegom z defensywy. - Niestety, zgrupowanie reprezentacji opuścił już Arkadiusz Reca. Kamil Glik wziął udział w zajęciach, ale nie był to trening z pełnym obcią- żeniem. Jesteśmy też ostrożni w związku z naciągnięciem mięśnia dwugłowego przez Maciej Rybusa - dodaje Brzęczek. Żadne poboczne wątki iprzedłużonysezonnie przeszkadzają Robertowi Lewandowskiemu. Kapitan reprezentacji Polski przyjechał na zgrupowanie jako wielki bohater finału Pucharu Niemiec, mistrz i król strzelców Bundesligi. „Lewy" w czerwcu dla kadry robi wielkie rzeczy. W meczu eliminacyjnym do Euro 2016 -w czerwcu 2015 - Lewandowski zgarnął hat-tricka w meczu z Gruzją, a zajęło mu to... cztery minuty. Dwa lata później Polacy walczyli w eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji i wygrali z Rumunią 3:1. Wtedy również napastnik Bayernu Monachium strzelił trzy gole. - Mentalnie trzeba się przygotować na coś cięższego, bo przy takim podejściu łatwiej się gra. Dla nas sezon skończy się dopiero 10 czerwca. Nasze doświadczenie i nasz profesjonalizm są na takim poziomie, że damy sobie radę z tym przedłużonym sezonem. Nie mogę odpowiadać za wszystkich, ale zdajemy sobie sprawę, że nie gramy teraz jednego meczu. Nie możemy się wypruć z energii, a w następnym meczu podejść z myślą, że jakoś to będzie. Siły na ostatnie dwa mecze sezonu każdy z nas ma, nie- zależnie od tego, czy ktoś rozegrał 30,40 czy 50 meczów. Te dwa spotkania pokażą, wjakim kierunku będzie szła ta drużyna - powiedział Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski wypuścił więc bardzo mocny komunikat. Sam jednak jest spokojny o sukces w tym dwumeczu. - Wszystkie mecze wyjazdowe będą ciężkie. Macedonia w ostatnim czasie pokazała, że nie jest łatwym rywalem. Bez zdeterminowania nie będzie łatwo o punkty. Musimy zagrać dwa dobre mecze i mieć następne sześć punktów. Taki jest cel. Nie zawsze graliśmy równo w obu spotkaniach. My jesteśmy przygotowani, że oba spotkania będą wymagające. Jeśli zagramy na swoim poziomie, to będziemy spokojniejsi. Musimy dokręcić śrubę - mówił Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski. W czwartek o godzinie 11.30 Biało-Czerwoni wylecą do Skopje, gdzie dzień później zagrają z Macedonią Północną - początek spotkania o 20.45. Trzy dni po spotkaniu w Skopje Polacy spotkają się na PGE Narodowym z Izraelem. ©® Kadra na spotkania z Macedonią Północną i Izraelem: Bramkarze: Łukasz Fabiański, Łukasz Skompski, RafałGikiewicz. Obrońcy: Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Thiago Cionek, Kamil Glik, Robert Gumny, Artur Jędrzejczyk, Marcin Kamiński, Tomasz Kędziora, Michał Pazdan, Maciej Rybus. Pomocnicy: Przemysław Frankowski, Jacek Góralski, Kamil Grosicki, Damian Kędzior, Mateusz Klich, Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty, Damian Szymański, Sebastian Szymański, Piotr Zieliński. Napastnicy: Dawid Kownacki, Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Krzysztof Piątek. Ruiz Jr nie byt pierwszy. W ringu Dawid czasem pobije Goliata Boks Tomasz Dębek Twitter: @themback Andy Ruiz Jr pokazał, że facet z pokaźnym brzuszkiem może znokautować niepokonanego mistrza świata. Nie on pierwszy i nie ostatni. Oto największe sensaqewhistori wagi ciężkiej „To największa sensacja od walki Bustera Douglasa z Mike'em Tysonem" - przekonywał David Haye po sobotnim zwycięstwie Andy'ego Ruiza Jr. (33-1,22 KO) nad Anthonym Joshuą (22-1,21 KO). Meksykanin przy wyrzeź- bionym jak antyczny posąg rywalu wyglądał na kibica, i to niezbyt o siebie dbającego. Poka-załjednak wielkie serce do walki i znokautował niepokonanego wcześniej na zawodowych ringach mistrza olimpijskiego. Wielu ekspertów porównuje porażkę Joshuy do tej Lennoxa Lewisa z Hasimem Rahmanem w200lroku. Anglik czekał na kasową walkę z Mike'em Tysonem (podobnie jak jego młodszy rodak myślący o Tysonie Furym czy Deontayu Wilderze). W międzyczasie zgodził się na występ „na przetarcie", w którym był faworytem w stosunku 20:1. Na walkę do RPA przyleciał niemal prosto z planu filmowego „Oceańs Eleven". Zlekceważył to, że miałbićsię wysoko nadpo-ziomem morza. Efekt? Mistrz świata szybko stracił siły i dał się znokautować wpiątej rundzie. - Przeżyłem to samo w 1974 roku. Myślałem, że znokautuję Alego w dwie rundy - przyznawał George Foreman, który po zakończeniu kariery został cenionym komentatorem. W1974 był postrachem wagi ciężkiej z rekordem 40-0. Ali przechytrzył go jednak, dał „wystrzelać się" młodszemu rywalowi, a sam zachował siły i znokauto- wał Foremana w ósmej rundzie „Rumbie in the jungle". Dekadę wcześniej Ali (wówczas jeszcze pod nazwiskiem Cassius Clay) sprawił inną sensa-cję. 22-letni młodzian pokonał Sonny'ego Listona, który w poprzednich walkach zostawiał za sobą znokautowanych rywali z połamanymi kośćmi. Poprzedniego mistrza świata, Floyda Pattersona, dwukrotnie pokonał w pierwszej rundzie. Clay, za zwycięstwo któregobuk-macherzy płacili 8:1, okazał się nieuchwytnym celem. Iistonnie wyszedł do siódmej rundy, tłumacząc się kontuzją, awrewanżuprzegrałpo słynnym „Phantom punch" w pierwszej odsłonie. Ali był też jednak ofiarą sensacyjnego rozstrzygnięcia. W1978 r. tytuł mistrza odebrał mu toczący dopiero ósmą zawodową walkę Leon Spinks. Podobne rozczarowania przeżywał wielki fan Alego, Mike Tyson. W1996 r. zbił go Evander Holyfield, którego szanse oceniano na 1:25. »The Real Deal" znokautował jednak „Bestię", a rewanż zakończył się skandalem - Tyson odgryzł rywalowi kawałek ucha. Do wielkiej formy później już nie wrócił. ©® LOTTO Poniedziałek 03.06 MULTIMULTI - GODZ. 14.00 7.9,20.22,27,29,31,33,37,38, 51,53,58,59,64,66.67,69,70, 77 plus 66 KASKADA 2,7,8,9.12,13,14,15,18,22,23,24 Niedziela 02.06 MULTI MULTI - GODZ. Z1.40 7,10,17,20,27,37,41,44,46,55, 63,64,66,72,73,75,76,77,78, 79 plus 37 EKSTRA PENSJA 11.18.22, 23,26 + 4 MINI LOTTO 4.12.24,28.38 KASKADA 4.5.6.7.8.9.10,12,14,15,19,22 (STEN) 20 _Sport Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 4.06.2019 ■v«aaiaM Brydż Po pierwszej części cyklu Wiesław Rudnicki siedzi w fotelu lidera Emocjonujący przebieg mają zmagania brydżowe wXXXVII Grand Prix Ustki. Dwudziesty pierwszy turniej na zapis maksymalny przebiegał pod dyktando miejscowych brydżystów. Wygrała para ustecka Jan Hertlein -Wiesław Rudnicki - 95 punktów. Za zwycięskim duetem drugie miejsce zajęła para z Ustki: Leszek Chybowski - Jarosław Dymnicki -91 punktów. Trzecią pozycję wywalczyła para ze Słupska w składzie: Maria Tomczewska - Bogusław Dyk - 86 punktów. W klasyfikacji generalnej na czele stawki jest nadal ustczanin W. Rudnicki. Lider ma 403,5 pkt. Drugie miejsce zajmuje słupszczanka Maria Tomczewska - 389 pkt. Na trzeciej pozycji plasuje się ustczanin J. Hertlein - 325,5 pkt. Na tym kończy się pierwsza część XXXVII Grand Prix Ustki. Te cykliczne zawody będą kontynuowane od 1 października. Od dzisiaj (4 czerwca) rusza XV Wakacyjne Grand Prix Ustki. Tej rywalizacji brydżowej patronuje przewodniczący Rady Miasta Ustka. Na cykl składa się 16 turniejów. Zakończenie przewidziane jest na 17 września. Turnieje zawsze we wtorki o godz. 17 w klubie garnizonowym w Ustce-Lędowie. (FEN) Boks Krzysztof Niekrasz kr2ysMniekrasz@p0lskdpress.pl I Memoriał im. Józefa Mazura (to był pięściarz i trener słupskich Czarnych, który zmarł 28.02. 20l4r.) odbędzie się 7 czerwca (piątek) o godz. 18. To będzie wyjątkowy mecz Słupski Klub Bokserski Energa Czarni (w barwach słupskiego klubu wystąpią Kacper Derda i Dawid Slobodaniuk oraz wielu wypożyczonych zawodników, a wśród nich będą między innymi: Maciej Jóźwik, Dominik Palak, Mateusz Polski, Piotr Szczukowski, Łukasz Zyguła) -Obwód Kaliningradzki (Rosja). Miejscem pojedynków słup-sko-kaliningradzkich będzie hala Gryfia przy ul. Szczecińskiej w Słupsku. Prowadzona jest przedsprzedaż biletów. Wejściówka kosztuje 10 zł. Sprzedaż: CH Passo (ul. Tuwima 3/5a) w godz. 10-18 i w hali (ul. Ogrodowa 5) od poniedziałku do piątku w godz. 12 -17. To kolejny, bardzo dobry pomysł słupskich działaczy boksu. Polscy zawodnicy potrzebują startów i sprawdzania aktualnej dyspozycji z zagranicznymi rywalami. - Sam byłem zawodnikiem i wiem, że poza treningiem prawdziwa forma wypracowywana jest w oficjalnych ringowych występach. W Słupsku kibice uwielbiają boks. Szczególnie było to zauważalne, gdy walczyłem w Gryfii. Wielu sympatyków boksu jeszcze wraca do miłych wspomnień z okresu świetności Czarnych. Chcemy sukcesywnie przypominać, że boks w grodzie nad Słupią jeszcze nie zniknął ze sportowej mapy i nadal cieszy się wielką sympatią - oznajmia Marek Pałucki, były pięściarz wagi ciężkiej i superciężkiej, prezes klubu ze Słupska. Warto przypomnieć, że przed laty słupską potęgę pięściarską budował z dobrym skutkiem śp. trener Aleksy Antkiewicz (dwukrotny medalista olimpijski wboksie: brąz -1948 i srebro -1952), który trenował wielu znanych pięściarzy, a niektórzy z nich będą na piątkowym meczu. Przybycie do Gryfii potwierdzili m.in.: Kazimierz Adach, Jerzy Stodulski, Czesław Dawiec, Antoni Pałucki, Jan Kowalewski, Jan Kaczmarski, Jarosław Margas, Edward Misiak, Andrzej Zaniewicz, Wiesław Adamski. ©® KtHA llyill Sport}1 walki zdobyli dwa medale W Ogólnopolskiej Olimpiadzie tartowało ok. 120 zawodników z całej Polski, stylów: Uectii-Ryu, Shidokan, Kyukoshin, Goju-Ryu, w konkurencjach kumite i sumo- graplingu. Pomorze reprezentował Klub Karate z Niepoględzia. Oskar Petlakowski zdobył złoty medal w kumite (wiek 15-16 lat, waga 70 kg), a Bartosz Petlakowski brąz w kumite (wiek 17-18 lat, waga 60 kg), (sten) >*• W Lęborku trasa była dobra i warunki pogodowe odpowiadały wszystkim rywalizującym w V Półmaratonie Wrotkarskim. Ta dyscyplina zdobywa coraz większe grono sympatyków Wrotki Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl W 2018 roku w Lęborku ścigało się na wrotkach 127 osób. Tegoroczna impreza o nazwie V Półmaraton Wrotkarski zgromadził na starcie 151 uczestników w różnym wieku. Niedzielna rywalizacja odbywała się w słonecznych warunkach. Wszyscy jechali z ogromnym zaangażowaniem i wielką pasją. Niezwykle ciekawy i emocjonujący przebieg miał wyścig główny na dystansie 21 kilometrów. Znakomitą formą zaimponowali faworyci z krajowej czołówki, którzy od początku podyktowali ostre tempo i nic dziwnego, że wywalczyli czołowe lokaty. Dwóch wrotkarzy po pasjonującym finiszu uzyskało ten sam czas 36.43 min. W końcowej klasyfikacji pierwsze miejsce zajął Marcin Bachanek (Elbląg) i otrzymał 300 zł. Drugą lokatę zdobył Bartosz Chojnacki (Warszawa) - 200 zł. Trzeci był Konrad Tatarata (Gdańsk) -37.20 min -100 zł. Jako dziewiąty minął metę Andrzej Koszałka z Nowej Wsi Lęborskiej -39.24 min. Z kobiet triumfowała faworytka Dorota Szumlas (Mrzezino). Zwyciężczyni uzyskała czas 45-30 min (300 zł). Za Szumlas kolejne miejsca zajęły bydgoszczanki: 2. Karolina Kozłowska - 45-31 min (200 zł), 3. Bożena Gołecka - 45-50 min -100 zł. Najlepsze zawodniczki półmaratonu na podium: ll-K. Kozłowska, I-D. Szumlas. Ill-B. Gołecka i Witold Namyślak (burmistrz Lęborka) Tradycyjnie już przeprowadzono zawody na krótszych dystansach. Na 1150 m z grona chłopców 13-16 lat zwyciężył Kamil Skrzypiec (Pruszcz Gdański) - 2.04 min. Ze stawki dziewcząt 13-16 lat dystans 1150 m najszybciej przejechała Laura Michalska (Toruń) - 2.34 min. Zwycięzcy wyścigów na 600 m w gronie 11-12 lat (chłopcy i dziewczęta): Miłosz Pakulski (Gdynia) i Maja Klacza (Lębork); w stawce do 10 lat włącznie: Aleksander Ropela (Pruszcz Gdański) i Sandra Syguła (Tomaszów Mazowiecki). Impreza była dobrze przeprowadzona. Jej organizator to Centrum Sportu i Rekreacji w Lęborku. Za rok kolejne za- Marcin Bachanek i Bartosz wody wrotkarskie. ©® Chojnacki po minięciu mety W Lęborku była szybka jazda. Wygrali faworyci Koszykówka Damian Janiak wzmacnia Czarnych Koszykarz przenosi się z Kołobrzegu do Słupska - podpisał roczny kontrakt. Janiak ma 30 lat i mierzy 195 cm. Jego nominalna pozycja to rzucający obrońca, ale trenerzy często wystawiali go także na pozycji rozgrywającego lub niskiego skrzydłowego. Zawodnik na pierwszoligowych parkietach spędził równe siedem sezonów, w których wystąpił w prawie 200spotkaniach. W Kotwicy notował 11,4 punktu (najlepszy strzelec) w każdym spotkaniu. Co ciekawe, swój najlepszy mecz rozegrał właśnie przeciwko Czarnym, którym w Gryfii zaaplikował 27 oczek. ©® MICHAŁ PIĄTKOWSKI W kwietniu tego roku Słupsk zremisował z Kaliningradem 10:10. Mateusz Polski (z lewej) pokonał Rosjanina Aleksandra Pjerlatowa Mecz Słupsk - Kaliningrad już w piątek w hali Gryfia