4,00 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 7 70137 952053 Piątek 23 sierpnia 2019 magazyn DZIENNIK POMORZA mmmm ■WWr WBBBHUBKBmmśmmm Zycie po milionie Rozmowa z pochodzącą ze Słupska zwyciężczynią Milionerów strona 19 Dramat Ofiary śmiertelne i wielu poszkodowanych po burzach w Tatrach strona 8 Mistrzowie AGRO Nasz wielki plebiscyt rozpoczęty. Zagłosuj na swojego kandydata! więcej w Głosach: Słupska. Bytowa i Miastka es 1 MistrzowieAgro 009258400 2BI6MKW K0NWIMSKI 'S E |) M aameuwuemeg 2015-2019 mczYPospomą poismi Poseł na Sejm RP Zbigniew Konwińsks KLAMA INTERPELACJE i ZAPYTANIA 44 POSELSKIE 98% UDZIAŁ W GŁOSOWANIACH SEKRETARZ KLUBU PARLAMENTARNEGO 416 INTERWENCJI DO ORGANÓW ADtma-STRACJł PAŃSTWOWEJ PLATFORMA OBYWATELSKA - KOALICJA OBYWATELSKA mass- mm ■ mmmm w&m CZŁONEK KOMISJI ŚLEDCZEJ DS VAT CZŁONEK KOMISJI FINANSÓW PUBLICZNYCH INTERWENCJI *Ą-j NA RZECZ Ł i 7 OBYWATELI PflZEWCDfctf CZ ACY ZESPOŁU PAJłlAM-EKTARN£GO NA ^/.ECZ DROGI EKSPRESOWEJ SS SZCZSON • GDAŃSK lob OFERTY DLA OPIEKUNEK o,.„ os£b starszych w niemczech ■w Nie czekaj! Zadzwoń \ 505 624 193 Sil i i hi 977013795205334 02 peryskop Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 Potrzebna pomoc dla matki niepełnosprawnego dziecka AnriaCzerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Społeczeństwo Chciałybyśmy opowiedzieć wam historię o silnej matce i jej niepełnosprawnym synu, którzy borykają się z trudnościami życia codziennego przez brak wsparcia i pieniędzy - tak zaczyna się post na FB, napisany przez słupski klub Kiwanis, a dotyczący pani Wioletty z Ustki i jej synka Mateusza. Pani Wioletta około 20 lat temu z dwójką dzieci uciekła od agresywnego męża. Stanęła na nogi, pracowała jako pielęgniarka w ośrodku dla narkomanów w Wandzinie. W 2006 roku na świat przyszedł Mateuszek. Po siedmiu latach zdiagnozowano u niego zespół Aspergera. Związek z ojcem Mateusza się rozpadł, a pani Wioletta musiała zrezygnować z pracy, żeby opiekować się niepełnosprawnych synldem. - Przez te wszystkie lata starała się jak najbardziej pomóc synowi poprzez szukanie pomocy u terapeutów, rehabilitantów oraz konsultacje z lekarzami - piszą kiwaniski. - Matka wychowuje go sama, ciężar i odpowiedzialności za jego przyszłość spadł wyłącznie na nią. Rok temu u pani Wioletty wykryto nowotwór. - Okazało się, że jest już w zaawansowanej, nieopera-cyjnej formie - czytamy we wpisie klubu Kiwanis. - Kobieta przeszła liczne radioterapie, chemioterapie oraz brachyterapię i obecnie choroba jest fazie remisji, jednak rokowania są bardzo słabe. W rozmowie z nami powiedziała: - Cieszę się, że jeszcze żyję. Staram się myśleć pozytywnie, choć są chwile, że spadam na samo dno rozpaczy. Chciałabym zobaczyć, jak dorastają i radzą sobie w życiu moi trzej synowie. Pani Wioletta mieszka w dwupokojowym mieszkaniu: w jednym pokoju ona i niepełnosprawny syn, w drugim dwójka pozostałych synów. Ma pierwszą grupę inwalidzką i z tego tytułu otrzymuje 184 zł miesięcznie (nie nabyła praw do renty, bo w ostatnich 10 latach nie mogła pracować z powodu opieki nad synkiem) oraz świadczenie pielęgnacyjne na Mateusza. Żyje bardzo skromnie, ale nie narzeka, problemem są jednak płatne terapie i turnusy rehabilitacyjne potrzebne Mateuszowi, na które ją nie stać. No i brak pieniędzy na większe wydatki, np. remont mieszkania. - W łazience nie ma brodzika, stoi tylko stara wanna, i nieczynny kaloryfer. Ze względu na brak balkonu poza sezonem grzewczym kobieta nosi wyprane rzeczy do sąsiadki w bloku obok, by je wywiesić, ponieważ łazienka jest zawilgocona i nic nie schnie - piszą kiwaniski. - Zależy nam, aby dziecko niepełnosprawne miało godne warunki, jak i jego chora matka. Pieniądze można wpłacać na konto: Bank Pekao S.A. 151240 579011110000 5386 1797, z dopiskiem darowizna dla Mateusza Stańczyka. ©® Dostali dofinansowanie do pojazdów do przewozu niepełnosprawnych i Umowę z dyrektorem pomorskiego PFRON-u prezydent Słupska podpisała w ratuszu Stupsk \ Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Wczoraj w ratuszu Dariusz Majorek, dyrektor pomorskiego oddziału PFRON-u oraz Krystyna Danilecka-Woje-wódzka, prezydent Słupska podpisali umowę, na mocy której miasto wzbogaci się o cztery pojazdy do przewozu niepełnosprawnych. Pojazdy trafią do dwóch jednostek miejskich oraz dwóch organizacji pozarządowych działających w mieście. Busy będą zakupione dzięki dofinansowaniu z programu wyrównywania szans między regionami i wsparciu PFRON-u. Dwa ze wspomnianych samochodów trafią do użytku podopiecznym dwóch jednostek miejskich: do działającego od lat Domu Pomocy Społecznej „Leśna Oaza" przy ulicy Gdyńskiej oraz do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. UNICEF przy ulicy Krasińskiego. W obu przypadkach będą wykorzystywane do przewozu osób z problemami ruchowymi. Dwa kolejne pojazdy trafią do dwóch organizacji pozarządowych . Samochód otrzymają Warsztaty Terapii Zajęciowej działające przy Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną oraz Fundacja Nadzieja. Wg prezydent Słupska te pojazdy będą dla miasta tanie, bo ratusz otrzymał na nie dofinansowanie, które wynosi prawie 600 tys. zł. W praktyce będą one kosztowały miasto 215 tys. zł. ©® Pogoda w regionie Zapowiada się plażowa pogoda W najbliższych dniach będziemy cały czas pod wpływem wyżu. który z południa Europy kieruje do nas suche, ciepłe kontynentalne powietrze. Od dziś do niedzieli cały czas będzie słonecznie i coraz cieplej. W sobotę od 24 stopni nad morzem do 26 stopni w głębi lądu. W niedzielę od 26 stopni nad morzem do 28 stopni nad lądem. - To będzie typowo plażowa pogoda. Wiatr będzie wiał słabo z południa i nie powinien przeszkadzać. W nocy również nie będzie źle, bo temperatury na pewno nie będą spadać poniżej 10 stopni, może być nawet 16 stopni - mówi nam Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Calvus. Początek przyszłego tygodnia zapowiada się gorąco, a wręcz upalnie z temperaturą do 30 stopni. Popołudniami mogą pojawić się jednak przelotne opady deszczu i burze. Jutro u nas Grzyby-jedz na zdrowie Jadalne grzyby to skarbnica związków odżywczych i leczniczych. nwn,. ■■■ UL - [SŁk** - li Temat dnia Trudne rozmowy Dla rodziców rozmowy z dziećmi o seksie są trudne i krępujące. Nasze zoo Strach przed burzą Zanim usłyszymy grzmoty, po zachowaniu psa rozpoznamy, że idzie burza. Dzisiaj 26°C 11°C - Ciśnienie 1026.5 hPa Wiatr SSW 9 km/h Uwaga zachmurzenie Sobota 27°C 14°C Ciśnienie 1024,8 hPa Wiatr E 9 km/h Uwaga słonecznie Niedziela 28°C 16°C Ciśnienie 1022 hPa Wiatr ESEIlkm/h Uwaga słonecznie Olechnowicz fT^d^er«.ołedirx)wicz@polskapress4)ł W MAGAZYNIE „GŁOSU" Komentarz Co byś zrobił, gdybyś wygrał milion? Kto z nas się nad tym nie zastanawiał? Zadając sobie takie pytanie, często zaczynamy marzyć: o pięknej willi w uroczym miejscu, a może o małym domku w górach, o założeniu własnego biznesu, o egzotycznych podróżach, o ekskluzywnych samochodach. Dlatego, przyznaję, że w pierwszym momencie, gdy przeczytałam rozmowę z Katarzyną Kant-Wysocką (str. 19), która wygrała milion w programie Milionerzy, byłam nieco rozczarowana. To tak żyje milionerka? Tak zwy- czajnie, tak po prostu, jak każdy...? Jednak ostatecznie doszłam do wniosku, że ją podziwiam, bo wygrać milion i pozostać sobą, to godne pochwały. Zamiast podróży dookoła świata, pani Kasia kupiła sobie psa i jemu poświęciła urlop, zamiast willi kupiła mieszkanie w bloku... Jednak z drugiej strony, to czy milion to tak dużo? Czy warto snuć abstrakcyjne marzenia, podczas gdy za mieszkanie w Gdańsku zapłacimy pół miliona?! Życie w Polsce nie jest łatwe dla młodych ludzi. Przekonali się o tym emigranci, którzy zostawili Polskę i rozpoczęli nowe życie w Niemczech. Przekonują, że tam żyje się lepiej, łatwiej, że państwo dba o rodziny, o samotne matki. Nie zostawia ich samym sobie. Jak się żyje za zachodnią granicą? Czy warto spróbować? Zachęcam do artykułu na str. 14: „Dlaczego emigrują do Niemiec? Co jest tam, czego nie ma u nas?" Płytowa giełda wraca po wakacyjnej przerwie Koszalin Mariusz Rodziewicz mariusz.rodziewia@gk24.pl W sobotę. 7 września, w klubie Jazzburgercafe zorganizowana zostanie 21. edycja Płytowej Giełdy GraMuzyka. Po długiej przerwie kolekcjonerzy winyli, płyt CD, kaset magnetofonowych znowu będą mieli swoje małe święto. Organizowana przez blog GraMuzyka (który jest częścią portalu gk24.pl) impreza jest bowiem nie tylko okazją do uzupełnienia swoich płytotek o nowe albumy, ale także do spotkań z innymi kolekcjonerami, wymiany opinii i doświadczeń. Na giełdzie będzie można kupić m.in. „Necronomical Exmortis" - reedycję demo z 1991 roku death metalowego słupsko-koszaliń-skiego zespołu Betrayer. Giełda rozpocznie się o godz. 11 i potrwa trzy godziny. Wstęp jest bezpłatny. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 WYPRZE DAZ ■% KUPUJ NA RATY LEKKIE JAK PIORKO DO 50 RAT0% RRSO 0% / ------- • f • ^ Ultra HD PHILIPS TELEWIZOR LED S5PUS6523 j Ultra HD Ultra SOINTY TELEWIZOR KD65XF70Q5 EOHCTyi SgPPP**^ NUMMPF LAPTOP 3S76-14-62 LAPTOP ■ APPtEAiS I rs mROTR C^OiKASWa^Aj § BEOMłSp mwwtiopl U12y MATE2^J |m.Ko w wło tj HONOR t*AVBN3SgS-J i K'1'l.'/* w OOOWY ODKURZACZ 3w1 RCA9O1/01 ODsten^ rar* *» RAYEN lCA; Whirlpool SSSŁcwia - fe LODÓWKA FK2014 " $ BOSCH wA^safea^ Whirlpool to/abuoow acya Whirl&OOI PIEKARNIK OAK29 7921 CS N6 2 produkt lub 4 produkt lub 3 produkt ■ promocja -meca w*imtwr w* w ?***>*.<• .«**** ***** jak PKteKor obowiązuje o& 22,o8.?oi9 a. oo 2»,oa.2oi9 a. t poiyoy iowahcw, przy których ;n«ĄiPUJt sa )NrC8»i«O*0a:K!(:T0WAm}WR0?&f0USAS0RAI.«Em/rNTATYVW<,frfi2YRtA00tAVVAn?0SCJKRf0VrU4VSÓ^ R8SOO%;CAł.KOWflAXy»0?AK5»6viU4 i !>l) IX, CAŁKOWTTA KWOTA 00 ZAPŁATY -» 750 Zł; STAJA STOPA ORROĆffffCWAN tA 0%: CAiKOWIfY KOS/T KREDYTU 0 tt; CZAS 080WJAZYWAWA UMOWY 50 ,VflE SIACI; liCZRA RAT Stt WYSOKOŚĆ RATY, ZŁ; 0RR2YZNANHiKRFDYTUOŁCYOUif BANK; CSJśATęftyARUUSfcUOl WSKAZANA JFSTWORfSIf;WSMif.HiUAUOR RANKS A, SANTANDf.R CONSUMFRRANK SARTV T.UR0ACDUMOCOWANYJfST 00: ZAWJFRAKIA0RA2 PRZYJMOWANIA OSWSAOr2rfcOQ{HTWFNWODUMOWYK8EOVTami.;..ZAS^OfaH>WW.ttKIKOYTOWWSKlE«*CM R5Vf.UROA<"»0' OOSTĘPNf wskhskach (mstjuof ratai/w i m mo.i. promocją o*uętęsa psooukty Wskazani: wrf&haminjf. promocji. rabat uoiibaby jfst h& najtańszy produkt w koszyku. 04 peryskop Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 KALENDARIUM 1914 Marszałek von Hindenburgbył wiele razy w Malborku. Jedna z jego wizyt związana była z wielką ofensywą Rosjan na Prusy Wschodnie na początku I wojny światowej. Tego dnia kierował ewakuacją ludności cywilnej z Prus Wschodnich przez Nogat na Zachód. 1927 Tczew wizytowali ministrowie Kazimierz Władysław Bartel i Eugeniusz Kwiatkowski. 1935 Urodzony wTczewie(w1935 roku) Kazimierz Zimny zdobył srebrny medal w biegu na5000metrów na lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Sztokholmie. 1939 Albert Foster ogłosiłsię zwierzchnikiem Wolnego Miasta Gdańska. 1945 Zarząd Miejski w Sopocie oddał literatom willę przy ul. Książąt Pomorskich na dom wypoczynkowy. 1981 Wkościeleśw. Brygidy w Gdańsku odbył się koncert filipińskiego zespołu kameralnego. 1981 W Wielu odbyłsię IV turniej Gawędziarzy Ludowych Kaszub i Kociewia. Laureatami zostali: Józef Roszman, Marek Czamawski i Zdzisław Dawidowski. 1982 W sopockiej Operze Leśnej wystąpił niemiecki zespół Kraftwerk. 1986 Zakończyłsię XXIII Międzynarodowy Festiwal Piosenki Sopot 1986. Wystąpiła na nim znakomita orkiestra Alex Band. W konkursie udział wzięło 19 wykonawców. Grand Prix zdobyła Mary Getz ze Stanów Zjednoczonych, a Bursztynowego Słowika Vicki Benckert ze Szwecji za interpretację polskiej piosenki zespołu Perfect „Nie płacz Ewka". (GRAN.) TWEETIRETWEET Zrobię wszystko tak jak umiem, jak zawsze. Za rezultat nie ręczę, ale postaram się. Mam nadzieję, że mnie nie wsadzą. EMILIA. INTERNETOWA HEJTERKA SZKALUJĄCA - W POROZUMIENIU Z WICEMINISTREM SPRAWIEDLIWOŚCI - SĘDZIÓW ZE STOWARZYSZENIA JUSTIT1A" Za czynienie dobra nie wsadzamy. ŁUKASZ PIEBIAK. WICEMINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI (WE WTOREK PODAŁ SIĘ DO DYMISJI) DZIENNICZEK RED. Z. JUJKI // MOtENARODOWĄ mezię NA POWsaeDŁU&ÓW PA-Nń LUŻ CHYBA OPOZYCJI NIEWU&ZĄ Się BAĆ CAP PANI PARĘ MNIEJ, MAMY TEN MIESIĄC TRZEŹWOŚCI... alkoholicy/ narkomani, PR05ZĄ O ZEZWOLENIE NA MAR5Z RÓWNOźC? /WLf^ i\p iii ZAkAW TO TERAZ, ON PRZED WY30RAM/ WN/Ed WERZE CYTAT TYGODNIA - Takie słowa nie mają prawa padać w naszej przestrzeni publicznej, a w szczególności w tak otwartym mieście, jak Gdynia. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że budują je ludzie, którzy tu żyli od zawsze, ale także ci, którzy tu przybywają. Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, w reakcji na anons o poszukiwaniu pracownika z uwagą: „Zero Ukraińców czy innych podobnych" Malbork. Pożar zamku, ale niegroźny Wieczorem w kaplicy na Zamku Wysokim w Malborku wybuchł pożar. Na miejscu pojawiło się siedem samochodów straży pożarnej. W zabytkowym wnętrzu panowało bardzo duże zadymienie, mimo to strażacy szybko zlokalizowali źródło ognia. Sytuacja została szybko opanowana, ale potem sporo czasu zajęto oddymianie kościoła zamkowego. Prawdopodobnie materiały palne spadły z rusztowania stojącego w kościele na halogen przyziemny, który oświetlał ściany. Spaleniu uległy halogen, przedłużacze i kartony. Nikt nie ucierpiał, a straty materialne były nieduże. I\>niedzialek,19i Koalicja Obywatelska pokazała kandydatów Trzy dni po ogłoszeniu list przez PiS, swoje kandydatury na jesienne starcie przedstawiła Koalicja Obywatelska. Na Pomorzu liderami KO będą Barbara Nowacka oraz Sławomir Neumann. W Gdyni oraz Gdańsku doszło do kilku znaczących przetasowań wstosunku do pierwotnie zaprezentowanych kandydatur. Największą zmianą jest dokooptowanie do okręgu nr 25 Jarosława Wałęsy, który dostał drugie miejsce na liście. W wyborach do Senatu opozycje reprezentować będą: Bogdan Borusewicz, Sławomir Rybicki, Leszek Czarnobaj, Ryszard Świlski, Stanisław Lamczyk oraz Kazimierz Klein. Wtorek, 20 sierpnia Lech Kaczyński nie zostanie honorowym obywatelem Gdańska Wniosek, by nadać tytuł honorowego obywatela Miasta Gdańska prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu za wybitne zasługi dla kraju, zostałodrzucony przez Komisję ds. Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Gdańska, głosami radnych Koalicji Obywatelskiej. - Naszym zdaniem obecny regulamin nadawania tytułu honorowego obywatela Miasta Gdańska nie umożliwia nadania go pośmiertnie -wyjaśniłŁukasz Bejm, radny KO. -Poza tym, z całym szacunkiem dla Lecha Kaczyńskiego, uzasadnienie nie wskazywało, wjaki szczególny sposób zasłużyłsię dla Gdańska. środa, 2i sierpnia IDS w kontrze do ECS Rzecznik prasowy NSZZ Solidarność potwierdził informację o pomyśle powołania Instytutu Dziedzictwa Solidarności, który ma być ogłoszony oficjalnie w Gdańsku 31 sierpnia. Jak podało Radio Zet, Instytut powstaje z inicjatywy NSZZ Solidarność i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - ma działać równolegle do Europejskiego Centrum Solidarności. Docelowo ma staćsię instytucją skupiającą obiekty ważne dla historii Solidarności w całej Polsce. Wśród nich będzie na pewno historyczna Sala BHPStoczni Gdańskiej, ale plany obejmują zaangażowanie do I DS instytucji w innych miastach. Czwartek 23 sierpnia Radni PSorocznicy wybuchu II wojny światowej Klub radnych PiS chce poprzez przyjęcie specjalnego oświadczenia upamiętnić zbliżającą się rocznicę wybuchu II wojny światowej, a przede wszystkim - wszystkie ofiary niemieckiej agresji. Rradni podkreślają również antypolski charakter Wolnego Miasta Gdańska. „My, wierni Polsce gdańszczanie, deklarujemy, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by ofiary II Wojny Światowej i bohaterowie polskiej walki o wolność byli w naszym mieście godnie honorowani zaś napastnicy i oprawcy działający na rzecz III Rzeszy -za swe czyny potępiani -czytamy w projekcie. PKO Iiieg Charytatywny odbędzie się w Słupsku Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl 14 września zawodnicy będą mogli wziąć udział w wydarzeniu w aż 12 miastach w całej Polsce, w tym także w Słupsku. Celem charytatywnym 5. PKO Biegu Chai^atywnego jest pomoc domom dziecka. - Placówki, w tym trzy ze Słupska, dostaną tym więcej pieniędzy, im więcej kilometrów przebiegną uczestnicy biegu - mówi Rafał Szymański, pełnomocnik ds. sportu w słupskim ratuszu. Tegoroczny bieg odbędzie się w sobotę, 14 września, o godz. 10 w Słupsku na stadionie 650-lecia. Rejestracja odbywać się będzie na oficjalnej stronie wydarzenia: WWW.PKOBIEGCHARYTATY WNY.PL. Trzeba śledzić, kiedy się zacznie. Aby się zapisać, należy stworzyć pięcioosobową drużynę. 007431045 REKLAMA TAXI baF\ ^8422700 Chces2 kupić mieszkanie? | WEJDŹ NA GRATKA.PL { 607 271717 NAJTAŃSZE TAXIW SŁUPSKU Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 Malując obraz, tworzę na nowo samego siebie Muzeum w Czołpinie będzie dziś zamknięte Csolpino Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Muzeum Słowińskiego Parku Narodowego w Czołpinie działa już od maja. ale dopiero dziś odbędzie się uroczyste otwarcie. W związku z tym muzeum będzie niedostępne dla zwiedzających. W maju powstał oddział Muzeum Słowińskiego Parku Na- rodowego w Czołpinie. Umiejscowiono je w zabytkowej osadzie latarników z 1871 roku. Muzeum jest nowoczesne (możliwe jest zwiedzanie z audioprzewodnikiem) oraz przystosowane dla osób niepełnosprawnych. W tej chwili muzeum czynne jest codziennie w godz. 9-17. Później w sezonie zimowym muzeum będzie można zwiedzać od wtorku do piątku oraz w co drugą sobotę. ©® Magdalena V 1 Olechnowicz m I magdalena.otechnowia@potskapress.pl Wp. Słupsk Y W Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku możemy podziwiać prace jednego z pacjentów - Grzegorza Liany. Choć to amator i samouk, jego prac nie powstydziłyby się profesjonalne galerie sztuki! Patrząc na prace pana Grzegorza, nie można zostać obojętnym. Pełne są emocji, niektóre do nas krzyczą, pokazane twarze chcą nam coś przekazać. - Z trudnymi momentami w moim życiu radziłem sobie, tworząc sztukę. Malując, tworzę na nowo samego siebie. Tworzę nowego ja, zdrowego człowieka - mówi o swoich pracach Grzegorz Liana. Ma 39 lat a za sobą trudne dzieciństwo, traumatyczne wspomnienia, które zapewne w ogromnym stopniu wpłynęły na to, co możemy dziś obserwować na jego pracach. Jest samoukiem, z zawodu ślusarzem. - Rękę ćwiczyłem od dziecka, już wtedy zacząłem coś malować, ale traktowałem to tylko jako hobby. W domu był nacisk, abym jak najszybciej wydarzenia 05 40 osób protestowało pod słupskim sądem Niektóre prace Grzegorza Liany przypominają twórczość Witkacego. Artysta jednak na nikim się nie wzoruje. Jego prace są odzwierciedleniem jego emocji, malując, buduje siebie na nowo zdobył zawód, rodziców nie było stać na to, aby wysłać mnie do szkoły artystycznej -opowiada pan Grzegorz. Choroba psychiczna nasiliła się u niego, gdy miał niespełna 18 lat. - Wtedy też poczułem wewnętrznie w sobie potrzebę uzewnętrznienia swoich uczuć. Malowanie to moja osobista terapia poprzez sztukę. Z każdym obrazem patrzę na siebie ina- czej. Widzę, co czuję, w jakim kierunku powinienem iść, abym się lepiej poczuł - opowiada. Wystawa w Centrum Zdrowia Psychicznego to jego debiut. Efekt pracy przez ostatnie dwa lata. - Wcześniej choroba nie poz-walałaminato, abym ze swoją sztuką wyszedł do ludzi. Obrazy, które tworzyłem, początkowo były dziwaczne. Te- raz są inne i widzę te różnice. Wcześniej prace były jednolite, bez formy, teraz widzę więcej kolorów, kształty, do tego dochodzą emocje. Malując, czuję, jakbym budował samego siebie odnowa, od początku, obok istniejącej choroby. Powstaję na nowo jako zdrowy człowiek -mówi artysta. Marzeniem pana Grzegorza jest rozwijanie swoich artystycznych umiejętności. Stupsk Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowicz@polskapress.pl W środę wieczorem pod Sądem Rejonowym w Słupsku odbył się protest w związku z akcją hejtu wobec sędziów ze stowarzyszenia lustitia. Akcję zorganizowało stowarzyszenie Kobiecy Słupsk pod przewodnictwem Danuty Wawr owskiej. Wraz z nią pr ot e -stowało około 40 osób, podpisując się pod hasłami: „Piebiak i spółka musi odejść. Wolny trybunał! Wolne sądy! Wolna prokuratura! Na czele protestu stała Danuta Wawrowska REKLAMA IH6 WORID FAMOUS LUKU ur SZCZECIN GLENN^ MILLER CKCHESTB^ DIRECTED BY Wit SĄLDEN 18.12 SZCZECIN FILHARMONIA SZCZECIŃSKA MOSJCPW Szczecin Jezioro łabędzie H\i i l I' NetloA,e™ «« zJfag 2 i-fL S~ f- r r- > - _ I* — - •- V THE WORLD'S NO.1 DANCE SHOW Zdobądź tytuł dla nasze dobre MUZYKA ZESPOŁU SYMFONICZNIE W WYKONANIU 25-0S0B0WU ORKIESTRY SYMFONICZNE! I ZESPOtU Smm Im. ■* tż®®* . i , ę"° 11 LISTOPADA 2019 r. Hala Gryfia SŁUPSK godz. 19:00 Bilety do nabycia w: redakcji „Głosu Pomorza", ul. H. Pobożnego 19, tel. 59 848 81 03 sieć sklepów Media Markt, na www.kupbilecik.pl,www.ebilet.pl Głos GP032 kup H2JE29-: PRODUKTU z Pomorza! XII edycja konkursu Nasze Dobre z Pomorza Zgłoszenie firm Ml wy pucsiat n;i adres anna.szczekraipolskapress.pl lob pod nr telefonu 510026 927 Szoegóty konkursu w codziennym wydiniuJjtosu". .-i- 06 wydarzenia Kątók23^82019>lnOrZa Rozebranie rozpadającego się płotu nie zapowiada jeszcze inwestycji w śródmieściu Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Choć właściciel rozebrał rozpadający się płot który otaczał pofabryczny plac między ulicami Mickiewicza i Żeromskiego. to jeszcze nie oznacza, ie wkrótce rozpocznie się tam xidowa. Właściciel terenu na razie chce go tylko uporządkować. Ostatni raz o tym rejonie miasta pisaliśmy w marcu 2017 roku. Wtedy słupski architekt Piotr Daczkowski poinformował nas, że właśnie kończy dla bydgoskiego dewelopera projekt zabudowy placu między ulicami Mickiewicza i Żeromskiego. Jak zapowiadał, w tym miejscu, które w śródmieściu Słupska od wielu lat porastał ogrodzony płotem mały las dzikich brzózek, miały stanąć piękne kamienice, architektonicznie nawiązujące do historycznej zabudowy tego rejonu Przedstawicielka firmy Nestor z Bydgoszczy zapowiada, że uporządkuje swój teren przy ul. Mickiewicza i Żeromskiego. Jeszcze nie wiadomo, czy zrealizuje swoją inwestycję Słupska. Według niego, budowa miała się rozpocząć pod koniec lata 2017 roku. Niestety, do inwestycji nie doszło i nadal nie wiadomo, czy do niej dojdzie. Tymczasem sporo się już wydarzyło. Kilka lat temu były prezydent Słupska Maciej Kobyliński tuż przed wyborami samorządowymi zapowiadał, że w tym miejscu powstanie centrum handlowe o magicznej nazwie Galeria Ogrody. Niektórzy twierdzą, że ta wizja przeważyła szalę wyborczą na jego korzyść i doprowadziła do tego, że wygrał z ówczesną konkurentką - Krystyną Danilecką--Wojewódzką. Ówczesny właściciel terenu - Andrzej Dębowski, były właściciel Dom-Plastu, zapowiedzi budowy nowoczesnego centrum handlowego nie zrealizował. Przeciwnie, po prostu się pozbył działki, kasując spore pieniądze. Obecnie właścicielem nieruchomości jest firma Nestor Development Aleksan- dra Trepki z Bydgoszczy. Żeby zrealizować swoje plany, nowy inwestor rozpoczął współpracę ze słupskim architektem Piotrem Daczkowskim. Jest on autorem idei, koncepcji oraz projektu „Griffin Residence", który miał być realizowany przy ul. Mickiewicza. Główny koncept urbanistyczny opierał się na odtworzeniu kwartału miejskiego zamkniętego ulicami: Wileńską od zachodu, Żeromskiego od północy oraz Mickiewicza od wschodu. - Taka naturalna konfiguracja otwiera wnętrze urbanistyczne kwartału na południe, z najlepszą ekspozycją światła słonecznego - wyjaśniał w 2017 roku Piotr Daczkowski. Jak mówił, na nowym osiedlu planuje się około 180 mieszkań o wysokim standardzie, z minimum jednym miejscem postojowym dla lokalu, usytuowanym pod płytą zielonego ogrodu we wnętrzu kwartału. Ponadto od ul. Żeromskiego planowana jest strefa parkingów dla użytkowników lokali usługowych. Ostatnie piętro budynków mają zajmować luksusowe, dwupoziomowe apartamenty typu condo. Jak zapewnia inwestor, aranżacja mieszkań i apartamentów gwarantuje przyszłym mieszkańcom najlepsze wykorzystanie światła dziennego. Kontynuując tę ideę, architekt zaplanował także układ wewnętrznych dziedzińców, skwerów oraz przestrzeni rekreacyjnych zatopionych w zieleni i podzielonych kubaturami budynków. Taka organizacja przestrzeni miejskiej stanowić ma swoistą słoneczną i zieloną enklawę dla mieszkańców w centrum miasta. Dlaczego to przedsięwzięcie nie jest realizowane? - zapytaliśmy Elżbietę Zawistowską--Stańczyk z bydgoskiej firmy Nestor. - Z naszego projektu wycofał się partner kapitałowy, z którym mieliśmy go realizować. Cały czas prowadzimy nowe rozmowy. Jesteśmy także otwarci na propozycje zainteresowanych współpracą z terenu Słupska. Na razie zleciliśmy rozebranie płotu, bo stawał się już niebezpieczny dla otoczenia. Wkrótce będziemy czyścić naszą działkę - wyjaśnia Elżbieta Zawistowska-Stańczyk. ©® REKLAMA Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 artykuł reklamowy 07 Pani Adela zregenerowała s i przeżywa drugą młodość Czy czujesz, że Twoje stawy nie są już tak wytrzymałe i elastyczne jak jeszcze kilka lat temu? Niezależnie od tego, jak bardzo zaawansowane są ich zmiany zwyrodnieniowe, w tym roku masz szansę cieszyć się sprawnością. Jeśli jeszcze nie doszły Cię słuchy o przełomowej formule Marka Millera - specjalisty ds. reumatologii z Cambridge, czym prędzej dowiedz się, w jaki sposób może ona zmienić Twoje życie. Koniec z bólem i bezradnością Nie cieszysz się w pełni odpoczynkiem na działce, bo sztywność stawów skazuje Cię na bez-czyne siedzenie na leżaku? Ile razy ból w kościach kazał Ci zmienić plany? Bez względu na to, od jak dawna dokuczają Ci dolegliwości stawów, uwierz, że masz szansę odzyskać dawną sprawność. Wyniki wewnętrznych badań producenta formuły Millera dają wielką nadzieję milionom ludzi takich jak Ty Jej działanie przetestowało już 54 347 kobiet i mężczyzn, a 98% z nich potwierdza niesamowite rezultaty Te wszystkie osoby są zgodne, że już po kilkudziesięciu dniach przyjmowania preparatu ból stawów maleje, a zakres ruchów wyraźnie się zwiększa. To oznacza, że takie czynności jak pielenie chwastów, koszenie trawy czy radosna zabawa z wnukami przestają w końcu sprawiać trudność. Przeżyj drugą młodość dzięki regeneracji stawów Jeszcze do niedawna wszyscy myśleliśmy, że postępująca degradacja stawów jest jedynie kwestią czasu. Nawet zdaniem specjalistów każdy, kto ukończył 50 lat, musiał liczyć się z tym, że z roku na rok jego stawy będą stawać się coraz sztywniejsze i mniej odporne na urazy. Na szczęście dzięki Markowi Millerowi być może niebawem osoby w kwiecie wieku nie będą skazane na spadek sprawności. Nie bez powodu jego innowacyjna formuła przez wielu ekspertów nazywana Jest cudownym środkiem na zwyrodnienia stawów. I chociaż od jej debiutu na europejskim rynku minęło zaledwie kilkanaście miesięcy, już zdobyła szereg branżowych wyróżnień. Te wszystkie pozytywne opinie są najlepszym dowodem działania rewolucyjnego preparatu - wiele wskazuje na to, że obserwujemy narodziny nowatorskiego wynalazku, który prawdopodobnie pozwoli odmłodzić również Twoje zużyte stawy. Nie wybieraj pomiędzy sprawnością, a zdrowiem wątroby Zawsze zastanawiasz się dwa razy, zanim połkniesz jakikolwiek specyfik, bo obawiasz się skutków ubocznych? To prawda, że wiele preparatów nie pozostaje obojętna dla kondycji organów wewnętrznych. Metoda Millera bazuje jednak przede wszystkim na składnikach naturalnych. Pomaga więc w regeneracji uszkodzonych stawów bez udziału toksycznych substancji, które nieraz sieją spustoszenie w całym organizmie. Jeszcze możesz powstrzymać postępujące ograniczenie sprawności! Degradacja i ból stawów mają różne podłoża. Bardzo często wynikają ze zmian zwyrodnieniowych, które postępują wraz z wiekiem. W niektórych przypadkach wiążą się z dawnymi urazami, permanentnymi przeciążeniami bądź deformacjami. Źródłem tego rodzaju bólów mogą być nawet choroby zakaźne i ogólno-ustrojowe! Na szczęście Mark Miller z Cambridge opracował metodę, która może zredukować każdą postać degradacji stawów - niezależnie od tego, jaka jest ich przyczyna. Możliwe efekty zaledwie po 30 dniach przyjmowania formuły Marka Millera: Redukcja bólów (v reumatycznych nawet o 86%! Zwiększenie ruchomości stawów do 70% <& Zwalczenie skurczy drętwienia mięśni Najprostsza recepta na odzyskanie sprawności! Chorobę zwyrodnieniową stawów zdiagnozowano u mnie kilka lat temu i od tej pory wiele razy ból unieruchomił mnie do tego stopnia, że całymi dniami leżałam w łóżku. Moje ciało było okropnie zesztywniałe, a każda drobna czynność była wyzwaniem. Jakie było moje zdziwieniey kiedy już pierwszego dnia stosowania preparatu zauważyłam efekty. Po dwóch tygtodniach ból został na tyle zredukowany że mogłam wreszcie zabrać się za gruntowne porządki na działce. Zmalała również ta nieznośna, ograniczająca ruchy sztywność. Co o formule Millera mówi ekspert reumatologii -Marzena Biedrzycka? Metoda Marka Millera może pomóc uzupełnić aż 84% deficytu mazi. Unikatowa formuła wykazuje ponadto działanie regenerujące mikrouszkodzenia na chrząstkach stawowych i co bardzo ważne - może przynieść ulgę w bólu. Aż u 3 na 5 osób biorących udział w niezależnych badaniach zanotowano spektakularne efekty - mianowicie po niespełna miesiącu terapii dolegliwości stawów zostały zredukowane o ponad 80%. Pomimo tego, że od wielu lat pracuję jako reumatolog pierwszy raz słyszę o tak doskonałych wynikach jakiejkolwiek formuły przeciwdziałającej zwyrodnieniom. metodą działającą powierzchniowo - jest w stanie wniknąć w głąb organizmu, pomagając zredukować wszystkie uporczywe objawy zwyrodnień stawów. Czy mamy do czynienia z przełomem? Niezależne badanie przeprowadzone na grupie 54 347 osób sugeruje, że możemy być świadkami prawdziwego przełomu w niwe- lowaniu dolegliwości stawów. Nowatorska formuła może pomóc dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych substancji, które dbają o zachowanie dobrej kondycji ruchomych połączeń między kośćmi. Unikalny preparat opracowany przez Marka Millera przez wielu ekspertów już został okrzyknięty naturalnym konserwantem dla układu ruchu! Siła, która działa od środka Wielu ekspertów wskazuje, że największą zaletą preparatu Millera jest działanie na poziomie komórkowym. W odróżnieniu od plastrów i maści nie jest jedynie Pierwsze 100 osób*, które zadzwonią do 06.09.2019 r. otrzyma darmową wycenę oraz 78% dofinansowania od producenta. ZADZWOŃ:58 733 69 89 Czekamy na Twój telefon: pon. - pt. 08:00 - 20:00, sob. - nd. 09:00 - 20:00. ♦Program dofinansowania przeznaczony wyłącznie dla osób powyżej 40 r.ż. 08 Polska Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 W KRAJU Tatry Obtyw skał spowolni akcję ratunkową w jaskini Obryw skalny w jaskini Wielkiej Śnieżnej spowolni akcję ratunkową wjaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach Zachodnich. Ratownicy już piątą dobę poszukiwali dwóch grotołazów, faórzy utknęli wjaskini. Rano oberwała się część ściany skalnej w głównym ciągu wjaskini. Zniszczone zostało oporęczowanie, które ułatwia ratownikom poruszanie się wjaskini. Na szczęście na skutek obrywu nikomu nic się nie stało. Obryw zniszczył jednak oporęczowanie, jakie wcześniej przygotowali sobie ratownicy. Uszkodzone zostały mocowania do przypięcia lin poręczowych, jak i same liny zostały pocięte. Przed wznowieniem akcji trzeba odtworzyć oporęczowanie. (AIP) Warszawa Śmierć Kosteckiego: Światło przy celi było zgaszone? - Przygotowujemy raport na temat śmierci Dawida Kosteckiego w więzieniu. Już na ten moment mogę powiedzieć, że mamy sporo wątpliwości - mówił wTVN24 rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. - Na korytarzu, który prowadzi do celi, było wyłączone światło. Monitoring korytarza był, ale światło wyłączono od godziny mniej więcej 22 do 5 nad ranem - mówił Bodnar, tłumacząc, że nie można przez to odczytać zapisu monitoringu. Informacje te częściowo zdementowała prokuratura. Jej zdaniem przy celi Kosteckiego paliła się lampka i można ustalić, czy ktoś wchodził do celi Kosteckiego lub ją opuszczał, (aip) Koniec poszukiwań na jeziorze Kisajno. Milioner Piotr Woźniak-Starak nie żyje Warszawa Jakub Owoniszko jakub.owofuszko@polskapress.pl Fotwierdziłsię najgorszy scenariusz poszukiwań na jeziorze Kisajno-Piotr Wożniak--Starak nie żyje. W czwartek rano ciało milionera odnalazła Grapa Specjalna Płetwonurków RP. „Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione" - poinformował w czwartek wiceszef MSWiA JarosławZieliński. Kilka godzin później prokuratura potwierdziła, żetociało Piotra Woź-niaka-Staraka. - Nie mam słów Piotrula. Żegnaj przyjacielu. Braszku. Odpoczywaj w spokoju - napisał na Instagramie przyjaciel zmarłego Borys Szyc, który pracował z Piotrem Woźnia-kiem-Starakiem m.in. przy filmie „Bogowie". Według ustaleń Wirtualnej Polski, ciało 39-latka odnalazła o godz. 5 rano Grupa Specjalna Płetwonurków RP. Poszukiwania zostały zakończone dopiero gdy oficjalnie potwierdzono, że zwłoki to ciało Piotra Woźniaka--Staraka. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie nie potwierdza tych informacji. Śledczy udzielają jedynie szczątkowych informacji. -Wokół sprawy jest bardzo duży szum medialny, nie udzielamy szczegółowych informacji ze względunadobrośledztwaisza- cunek dla rodziny - przyznał wrozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press KrzysztofSto-dolny, rzecznik olsztyńskiej prokuratury. W najbliższym czasie zostanieprzeprowadzona sekcja zwłok. Poszukiwania trwały od niedzielnego poranka, od świtu do nocy. Zaangażowane w nie była m.in. policja, straż pożarna, WOPR, a nawet wojska obrony terytorialnej. Posiłkowano się helikopterami, a także sonarami. W sprawie jestmnóstwo niewiadomych i sprzecznych informacji. Według policji, zawiadomienie o zdarzeniu wpłynęło przedgodz. 4nadranem. Sąjed-nak świadkowie, którzy twierdzą, że zawiadomili służby już o2wnocy. - Tej nocy odbywały się na jeziorze Kisajno regaty. Na jeziorze było ze 20 łodzi, wiele osób mogło to zauważyć. Z naszej łodzi, tuż po godz. 2 w nocy, poszło zgłoszenie na numer 112, że łódka zachowuje się na jeziorze w sposób nieprzewidywalny -relacjonował mężczyzna w rozmowie z Radiem Zet. - Dostrzegliśmy przez lornetkę, gdzieś z odległości 1-2 km kręcącą się w kółko łódź na dość ciasnym łuku, tak jakby miała zablokowany ster kierunku, zablokowaną manetkę gazu, jakby nikt jej nie kontrolował - przekonywał świadek zdarzenia. - Ok. godz. 4 zauważyliśmy interwencję WOPR, a dopiero potem, już nad świtem dotarła policja - przekonuje. 39-letni Piotr Woźniak-Starak wypoczywał w weekend w okolicach Giżycka. W czwartek odnaleziono jego ciało Media informowały, że na pokładzie motorówki znaleziono biały proszek - być może to narkotyki. Z innych nieoficjalnych ustaleń wynika, że śledczy odkryli na śrubie napędowej motorówki włosy i koszulę Woźniaka-Staraka. Sugerowałoby to, że mógł on uderzyć głową w śrubę i stracić przytomność. Pewne jest, że Starakowi-Woźniakowi towarzyszyła 27- „Nie mam słów Piotrula. Żegnaj przyjacielu. Braszku. Odpoczywaj w spokoju" - napisał na Instagramie aktor Borys Szyc letnia mieszkanka Łodzi, której udało się dopłynąć do brzegu. Miała śladowe ilości alkoholu we krwi. Według jej relacji, motorówka miała wywrócić się podczas manewru skrętu. „Fakt" ustalił, że 27-letnia Ewa jest instruktorką żeglarstwa, od kilku sezonów pracowała w mazurskich restauracjach. Z mediów społecznościowych szybko zniknęły jej zdjęcia, a także informacje dotyczące życia prywatnego. Parze nie towarzyszyli ochroniarze, których Woźniak-Starak miał odesłać do rodzinnej posiadłości. W trakcie pięciodniowej akcji szczególnie drobiazgowo sprawdzano właśnie okolice rodzinnej posiadłości Staraków, w okolicy której doszło do zaginięcia. Otoczony podwójnym ogrodzeniem teren liczący ponad 200 hektarów nazywany „twierdzą" jest położony w miejscowości Fuleda. Znajduje się tam kompleks budynków stylizowany na kozacką osadę. Oprócz m.in. dwóch kortów tenisowych, posiadłość ma zapewnioną stałą ochronę. Strażnicy patrolują teren na ąuadach, motocyklach i koniach. W kluczowych miejscach zainstalowano też czujniki ruchu, które aktywują system kamer. By całość nie rzucała się w oczy, dookoła terenu zainstalowano też mniejszy, pierwszy, skromny płot. Za nim znajduje się wysokie ogrodzenie. Piotr Woźniak-Starak z małżonką Agnieszką (z domu Szulim) bardzo często odpoczywali właśnie tej posiadłości. Sugerują to zdjęcia, które dziennikarka wrzucała na Instagrama. Piotr Woźniak-Starak to pasierb Jerzego Staraka, jednego z najbogatszych Polaków. Piotr wyjechał na studia do Stanów, gdzie założył firmę odzieżową Kings&Gueens i producencką Watchout Studio. Współpracował z Andrzejem Wajdą przy produkcji filmu „Katyń". To Watchout Studio stoi za takimi produkcjami, jak „Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockięj" czy „Bogowie". Majątek rodziny Staraków szacuje się na 5,9 mld zł. Piotr Woźniak-Starak poznał Agnieszkę Szulim podczas Balu Fundacji TVN „Nie jesteś sam" w 2014 roku. Para wzięła ślub dwa lata później w Wenecji. Burze w Tatrach. Ofiary śmiertelne i bardzo wielu poszkodowanych Zakttpane Jakub Owoniszko jakub.oworuszko@polskapress.pl DramatwTatrach.Wwyniku bure śmierć od porażenia piorunem na Giewoncie poniosło kilka osób. ponad 30 zostało ran-nydi. Mimo niesprzyjającej po-godywakcję zaangażowano helikoptery LPRiTOPR-u. Przedgodz. 13 w Tatrach rozpętały się burze. Ich skutki okazały się tragiczne. Ratownicy informowali o kilku ofiarach śmiertelnych. O godz. 17 wiadomo było o czterech, w tym 13-letnim chłopcu. Jego życia nie udało się uratować, mimo reanimacji. Ponad 30 osób zostało rannych. Według lokalnych mediów prawdopodobnie jeden z piorunów uderzył w łańcuch, którego trzymało się kilkanaście osób. W pierwszej kolejności ratownicy na dół ściągali najbar- dziej poszkodowanych, lżej ranni na pomoc czekali kilka godzin. W starostwie zorganizowano sztab kryzysowy. Na miejsce przybył premier Mateusz Morawiedd oraz wojewoda małopolski Piotr Ćwik. - Najważniejsza jest teraz akcja ratunkowa i sprowadzanie wszystkich osób poszkodowanych na dół. Tam dysponowane są już śmigłowce, które będą rozwozić poszkodowanych: tych lżej do szpitala w Zakopanem, natomiast tych bardziej poszkodowanych do Krakowa, ewentualnie do Nowego Targu - relacjonował wojewoda Ćwik. Po południu, gdy jeszcze trwała akcja ratunkowa, TOPR-owcy nie udzielali mediom żadnych informacji. Dla wielu z nich to najtrudniejsza akcja w ich służbie. - To największa akcja od 2003 roku i słynnej lawiny w Tatrach, która porwała lice- Ratownicy przekonują, że czwartkowa akcja ratunkowa była najtrudniejsza od lat. Zaangażowano kilka śmigłowców alistów. W czwartek działało pięć śmigłowców, podczas gdy najwięcej dotąd używano dwóch - usłyszeliśmy od osoby pracującej przy akcji ratunkowej. Przed godz. 17 w akcji brało udział blisko 100 strażaków. W Zakopanem powstały ogromne korki, w których utknęły pojazdy służb ratunkowych, a także tysiące turystów i mieszkańców. Mimo fatalnych warunków pogodowych i zagrożenia związanego z możliwym wystąpie- niem kolejnych burz w Tatry zostały wysłane helikoptery ratunkowe. Do Zakopanego poleciało kilka śmigłowców LPR, między innymi z Krakowa, Katowic, Kielc i Krosna. Poza ratownikami TOPR w akcjach ratunkowych brali udział także ratownicy GOPR z Podhala. Schronisko na Polanie Kon-dratowej zostało przekształcone w szpital polowy, gdzie wstępnie opatrywani są poszkodowani. Byli oni transportowani do szpitala w Zakopanem. Tam po selekcji rozwożono ich do innych szpitali. - Sytuacja jest bardzo trudna. Mamy bardzo wielu rannych na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym - powiedziała wrozmowie z „Gazetą Krakowską" dyrektor zakopiańskiego szpitala Regina Tokarz. - Kilka osób jest reanimowanych. Wszyscy lekarze i ratownicy medyczni są zajęci - relacjonowała na gorąco. Wiadomo, że poza Giewontem (1894 metry n.p.m.) do porażenia turystów doszło także w rejonie Doliny Kondratowej. W czwartek pojawiały się sprzeczne informacje dotyczące prognoz pogody. Meteorolodzy podkreślają, że zapowiadali burze już w środę, natomiast turyści przekonują, że nie widzieli takich komunikatów - według nich pogoda miała sprzyjać wypoczynkowi w górach. Komentujący akcję zastanawiali się, czy Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) rozesłało SMS-y do przebywających w zagrożonej okolicy turystów i mieszkańców, zwracając prz tym uwagę, że ostrzeżenia często okazują się fałszywymi alarmami. Eksperci przypominają, że metalowy krzyż na szczycie Giewontu często przyciąga wyładowania atmosferyczne. Przebywanie na szczytach podczas burzy jest skrajnie niebezpieczne, podobnie jak wędrowanie szlakami. ©® Glos Dziennik Pomorza „ J,. „ AA Piątek, 23.08.2019 TCKUMlCi Uj Znajdź Goodtrucko MOWI i WWF Polska, który jeździ po polskim wybrzeżu i zjedz bajgla z łososiem MOWI Przekaż dobrowolną dotację na rzecz WWF Polska i wesprzyj^nasze wspólne działania. DZIAŁAMY RAZEM NA RZECZ PEŁNYCH ŻYCIA MÓRZ I OCEANÓW 10 świat Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 SUBIEKTYWNY PRZEGLĄD TYGODNIA Jerzy WHaszczyk fr~vTj| j.witaszczyk@dziennik.lodz4)l W M Piątek Policja meksykańskiego miasta Culiacan tropi El Juguetero, czyli Zabawkę. W Polsce zapewne zyskałby pseudo Pan Samochodzik, gdyż zabija złodziei samochodów, a na ciałach ofiar zostawia tyle zabawek samochodzików, ile prawdziwych aut denat ukradł. Złodziej rekordzista na drogę do raju dostał ich 10. Dla wielu Pan Samochodzik jest bohaterem, który zło likwiduje szybko i skutecznie. ♦ Australia. W stanie Queensland małżeństwo odniosło poważne rany w starciu z jaszczurką - relacjonuje ABC News. Para stanęła w obronie suczki Lily, która wdała się w awanturę z gadem. Dzięki temu Lily przeżyła. Warto wiedzieć, że australijska mięsożerna jaszczurka goanna dorasta do dwóch metrów, ma ostre pazury i zęby. Sobota Sieradzki poseł Łukasz Rzepecki z Klubu Poselskiego Kukiz'15 nie chciał być „spadochroniarzem" w Koninie, gdzie pierwsze miejsce na liście dawała mu PSL-Koalicja Polska. Rzepecki nigdy w Koninie nie był. - Co mam tym ludziom powiedzieć, że dostałem „jedynkę" i jestem? - dziwił się. Wygląda na to, że kariery wpo-lityce nie zrobi. Jest uczciwy. Niedziela Media obiegła informacja, że Beata Szydło miała kolibę (w Krakowie) i tym razem to ona prowadziła. „ASZdziennik", jako jedyny, dotarł do informacji, że była premier w ten sposób zdała egzamin na kierowcę SOP. Celująco. * Premier Izraela Benjamin Netanjahu przybył z żoną na Ukrainę. Na lotnisku Ukrainki w ludowych strojach przywitały ich chlebem. Premier kawałek pieczywa przeżuł, dostojna małżonka swój „upuściła" na ziemię. Nie był koszerny? To niejedyny występ pani premierowej w tej podróży. Jak pisze „Independent", już w samolocie próbowała wedrzeć się do kabiny pilotów, żeby zrugać kapitana, bo nie powitał jej na pokładzie. Nie zyskał akceptacji projekt, który zakładał finansowanie rowerowych patroli stołecznej policji z budżetu obywatelskiego - stwierdza z żalem „Miasto Jest Nasze". Zdaniem ekspertów, patrolowanie na rowerach stwarzałoby „zagrożenie dla zdrowia i życia policjan- Pożary w Amazonii niszczą „płuca Ziemi". Prezydent też ich nie broni Brasilia Kazimierz Sikorski redakcja@polskatimes.pl „Płuca świata", jak nazywane są lasy Amazonii, produkujące jedną piątą tlenu na Ziemi, są w niebezpieczeństwie. Zabija je m.in. fala pożarów, która zaatakowała ten unikatowy region. To może być druzgocący cios w walce ze zmianami klimatu. Według władz Brazylii w tym roku zanotowano już 73 tys. pożarów, z czego połowa w regionie Amazonii. To wzrost o 80 proc. wporównaniudo tego samego okresu ubiegłego roku. Dramatyczne zdjęcia i filmy pokazują gigantyczne smugi dymu unoszące się z zieleni i linie ognia, pozostawiające po sobie poczerniałe odpady. Dym dotarł do oddalonego o 1700 km Sao Paulo, w którym niebo byWa ciemne wczesnym popołudniem, a słońce spowite jest dymem i popiołem. Program satelitarny Unii Eu-ropejskiej, Copemicus, opublikował mapę pokazującą dym z pożarów rozprzestrzeniających się wzdłuż całej Brazylii na wybrzeże wschodniego Atlantyku. Pokrył on połowę kraju i przelewa się do sąsiednich Peru, Boliwii i Paragwaju. Co minutę każdego dnia pożary niszczą lasy Amazonii o powierzchni 11 boisk piłkarskich. Dlatego ludzie na całym świecie dzielą się tym horrorem w mediach społecznościo-wych. Część aktywistów obwinia za obecną sytuację nie tylko pożary, ale także prezydenta Brazylii Jaira Bolnonaro. Poluzował on kontrolę środowiska naturalnego, co zachęca do wycinania lasów pod inwestycje. Polityka środowiskowa Bol-sonaro od samego początku budziła ogromne kontrowersje. Ten były kapitan armii brazylijskiej złożył obietnice w kampanii wyborczej, że dźwignie z kryzysu gospodarkę kraju, wykorzystując do tego między innymi potencjał Amazonii. Naukowcy pracujący w rządowych agencjach, sprzeciwiający się wycince lasów Amazonii tracą posady, reżyser, który bronił danych satelitarnych wykazujących, że niszczenie unikatowej puszczy postępuje w dramatycznym tempie, nazwany został „kłamcą". Prezydent skrytykował ostrzeżenia o niszczeniu puszczy amazońskiej, bo szkodzi to... negocjacjom handlowym. Taka „pro-biznesowa" postawa Bolsonaro ośmieliła drwali, rolników i górników, abyprzej-mować kontrolę nad coraz większymi obszarami amazońskiej ziemi. Carlos Rittl, sekretarz organizacji non-profit Observatorio do Clima (Obserwatorium Klimatyczne), powiedział CNN, że dramatem są najnowsze cięcia budżetowe na służby zajmujące się klimatem. ©® Emmanuel Macron i Donald Trump szykują grunt dla powrotu Putina na światowe salony polityczne Pary^WaszyngjUm Kazimierz Sikorski Prezydent Donald Trump jest za przywróceniem Rosji do grupy państw G7, prezydent Francji Emmanuel Macron popiera pomysł, podała CNN. - Sądzę, że o wiele lepiej jest mieć Rosję w tej grupie - powiedział Trump w Białym Domu podczas spotkania z prezydentem Rumunii na kilka dni przed spotkaniem liderów krajów uprzemysłowionych we francuskim Biarritz, który odbędzie się w sobotę. Wkrótce potem urzędnik wyższego szczebla administracji USA powiedział CNN, że Trump i Macron w rozmowie telefonicznej mówili o chęci zaproszenia Rosji na G7 w przyszłym roku. Ze źródeł Białego Domu wynika, że obaj przywódcy nie rozmawiali o konce-sjach, jakie powinna uczynić Rosja. Oczekuje się, że Trump poruszy ten temat na spotkaniu we Francji. Przeciwni przerwania izolacji Rosji są Niemcy i Wielka Brytania. Pomysł zaproszenia Putina na spotkanie w przyszłym roku jako pierwszy rzucił Macron, a Trump się z tym zgodził. Gospodarzem szczytu G7 w 2020 będą USA. Nie wiadomo, co zdecyduje o tym, by Rosję dopuścić na spotkanie liderów uprzemysłowionych krajów. Francja od dawna chce normalizacji stosunków z Rosją. Pod- czas niedawnego spotkania Macron - Putin w Paryżu prezydent Francji powiedział, że popiera „normalizację stosunków między Moskwą a Unią Europejską" i jest gotowy do mediacji w nawiązaniu dialogu. Decyzja o wykluczeniu Rosji z grupy znanej wówczas jako G8 zapadła w roku 2014 i została podjęta przez większość krajów członkowskich. Był to wyraz sprzeciwu zachodnich demokracji przeciwko aneksji Krymu przez Rosję. ©0 Dymy z wielkich pożarów lasów deszczowych nad ogromnymi połaciami lasów, opubliko- na tysiące kilometrów od Amazonii. Przez kilka w Amazonii są tak wielkie, że widać je z kos- wała amerykańska agencja kosmiczna NASA. godzin zadymione było m.in. miasto Sao mosu. Zdjęcie dymów, unoszących się Media informują, że dymy przemieszczają się Paulo, oddalone o blisko 3 tys. km. (aip) Pszczoły masowo giną. To przez pestycydy tów". Słusznie, wpolskichmia-stach rowerzyści najbezpieczniej czują się jeżdżąc po chodnikach i przejściach dla pieszych. Policjantom nie wypada. Wtorek Szwecja jest coraz bardziej wybuchowa. W pierwszym półroczu policja odnotowała 120 zamachów bombowych, podczas gdy rok wcześniej 83 -pisze „Dagens Nyheter". Tak walczą ze sobą imigranckie gangi. Ulubioną rozrywką młodych jest także podpalanie samochodów. Cóż, Szwedzi będą musieli dostosować się do nieznanych im wcześniej obyczajów. Tego wymaga europejska kultura i tolerancja. Śroila Ambona nie powinna służyć wypowiedziom polityków - tak wrocławska Kuria Biskupia skrytykowała homilię, którą europoseł PiS Ryszard Czarnecki wygłosił w niedzielę w kościele w Kamieńcu Wrocławskim. * 30 punktów karnych, 1000 zł mandatu i utrata prawa jazdy na trzy miesiące - tyle kosztowała motocyklistę jazda z Na-kła do Izbicka na Opolszczyź-nie. Mężczyzna jechał na stojąco, bez trzymania kierownicy i na jednym kole - informuje rmf24. Na szczęście wariacką jazdę zarejestrował nieoznako-wany radiowóz. Szkoda, że tych radiowozów jest tak mało. Czwartek Już pół miliarda pszczół zmarło w czterech południowych stanach Brazylii w tym roku. To skutek masowego stosowania pestycydów i dopuszczenia na rynek substancji zakazanych m.in. w USA i Unii Europejskiej. W latach 1990--2016 stosowanie pestycydów w Brazylii wzrosło o 770 procent! Policjanci boją się patrolować ulice Warszawy na rowerach Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 artykuł reklamowy Tysiące ludzi pod wrażeniem spektakularnego odkrycia Przełomowa metoda z Cambridge może pomóc w walce z problemem nietrzymania moczu i fl P M', :~ To była prawdziwa zmiana. 104 kobiety i 69 mężczyzn -uczestnicy pierwszych w historii testów nowego odkrycia z Cambridge - nie mogło uwierzyć w to, co się stało. .Pozbyłam się wstydu!" „Szok i frustracja" Po 30 dniach testów u 173 osób borykających się z problemem nietrzymania moczu stwierdzono poprawę. Przy czym zmniejszenie dolegliwości nastąpiło bez stosowania rygorystycznych diet czy wykonywania skomplikowanych ćwiczeń. Uczestnicy musieli jedynie regularnie stosować innowacyjną metodę. Niemal wszystkim uczestnikom badania udało się zmniejszyć wysiłkowe nietrzymanie moczu. Nawet te osoby, u których problem zaczął się kilka lat temu i systematycznie się pogłębiał, odzyskiwały święty spokój, i to podczas dużego wysiłku. Ta innowacyjna metoda może pomóc zredukować parcie na cewkę moczową, co może spowodować: v' rzadsze wizyty w toalecie; v' zmniejszenie nadwrażliwości pęcherza; y wydłużenie czasu między każdym oddawaniem moczu; y wzmocnienie mięśni dna miednicy. Dla zwykłego człowieka to prawie niemożliwe Obserwując same tylko wyniki badań, przeciętny człowiek może pomyśleć, że to niemożliwe. Jednak z naukowego punktu wi- dzenia takie efekty można uzyskać, wykorzystując normalne zdolności regeneracyjne, które ma organizm każdego człowieka. Problem tkwił w tym, że dotychczas nie było wiadomo, jak Słabe mięśnie kontrolujące PRZED Silniejsze mięśnie kontrolujące Metoda biostymulująca może w naturalny sposób pomóc we wzmocnieniu mięśni. Po lewej pęcherz moczowy z osłabionymi mięśniami dna miednicy, po prawej mięśnie pracujące sprawniej. pobudzić ludzkie ciało do tak skutecznej obrony. Odkryto pewne naturalne substancje o wyjątkowym działaniu biologicznym. Mogą one wpływać na organizm na poziomie nanokomórkowym, dzięki czemu mogą opóźniać podział telo-merów i hamować starzenie się wybranych narządów, wzmac- Dowiedz się więcej... Wielu specjalistów nie potrafi wskazać przyczyn nietrzymania moczu. Ich wiedza na temat tej dolegliwości jest niewystarczająca. Swoim pacjentom przepisują nieskuteczne środki, zalecają wykonywanie forsownych ćwiczeń albo odprawiają ich z kwitkiem. Inni zrzucają wszystko na stres i kierują do psychoterapeuty. Ludzie zostają z niczym. To koszmarny błąd. Przy problemach z pęcherzem należy działać szybko, ponieważ problem bardzo szybko się pogłębia! I dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Jeśli dotknął Cię ten wstydliwy problem - nie zastanawiaj się, działaj! niając je i regenerując. Komórki mogą starzeć się wolniej, a organizm zaczyna wracać do dawnej formy. Pracuje na najwyższych obrotach. Można powiedzieć, że organizm młodnieje i dzięki temu sam automatycznie zaczyna walczyć z problemem nietrzymania moczu. Jak to możliwe? To bardzo proste. Te substancje aktywne wspomagają organizm w odbudowie oraz wzmocnieniu mięśni dna miednicy, które właśnie odpowiadają za prawidłowe trzymanie moczu. A z wiekiem następuje ich osłabienie. Im starszy organizm, tym trudniejsza regeneracja. Po zastosowaniu metody bio-stymulującej regeneracja mięśni dna miednicy może przebiegać szybciej, a nadwrażliwość pęcherza ma szansę się zmniejszać. Dzięki temu nietrzymanie moczu może przestać być takim problemem nawet po kilku tygodniach stosowania metody. Poprawa dzień po dniu Przeprowadzono szereg testów, które ostatecznie pozwoliły dopuścić preparat do publicznego użytku. Aby był on dostępny dla każdego, wprowadzono go w postaci aktywnych, biosty-mulujących kapsułek. O pierwszych efektach tej przełomowej „Problem z nie-trzymaniem moczu miałam przez ostatnie 10 lat. Lekarze nie potrafili nic na to poradzić. To był potworny wstyd. Doszło już do tego, że bałam się wyjść z domu. Kichnięcie mogło spowodować, że pęcherz nie wytrzyma. Ta metoda spadła mi z nieba. Już pierwszego dnia poczułam jak pęcherz się uspokaja, czuję się swobodniej i pewniej. Po tygodniu popuszczanie zdażało się coraz rzadziej, a każdego kolejnego dnia byłam w stanie wytrzymać dłużej i dłużej bez chodzenia do łazienki. Wreszcie nie muszę się wstydzić". vi „Nie spodziewałem się, że to spotka akurat mnie. Żyję zdrowo, nie palę, waga w normie - a jednak straciłem kontrolę nad swoim pęcherzem. Na spodniach pojawiały się plamki, było mi okropnie wstyd! Chciałem iść do urologa, zrobić coś z tym jak najszybciej, ale termin dostałem na 3 miesiące wprzód. O kapsułkach biosty-mulujących powiedział mi brat. Po kilku dniach stosowania widziałem pierwsze efekty, a po kolejnych tygodnich było coraz lepiej! Mięśnie pęcherza zaczynały się wzmacniać". Krystyna W. (47 lat), Terespol Edward Z. (641), Piotrków Trybunalski metody opowiada pani Krystyna i pan Edward [patrz wyżej]. Przełomowe odkrycie wchodzi na rynek Metoda w postaci kapsułek bio-stymulujących stała się bardzo popularna w całej Europie. W Polsce jest dostępna wyłącz- nie w sprzedaży telefonicznej klubu rabatowego (nie można jej kupić w sklepach). Zamawianie jest bezpieczne, ponieważ nie trzeba wcześniej nic płacić - dopiero u listonosza w momencie otrzymania przesyłki. Teraz, dla pierwszych 100 osób klub rabatowy zorganizował wielką letnią promocję. WIELKA PROMOCJA KLUBU RABATOWEGO! Pierwsze 100 osób, które zadzwoni do 28 sierpnia 2019 r.. dostanie 70% zniżki! Otrzymasz wówczas preparat za udział w klubie rabatowym zamiast za 290-zi tylko za 87 Zł (przesyłka GRATIS)! i , Zadzwoń już dziś! By oTI *Ssie° do 4 i°%1 W 68 413 90 42 Pon.-pt. 8:00-21:00, sob. i niedz. 9:00-21:00 (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) VIOSTEUX £ Telefon kontaktowy w snowach Srotdw i retfaroacji' 91 443 7919 Repuiamin: dfeociurifclub-tlifcriTisaridcondfcns.corr; 12 wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 Budżet obywatelski: zagłosuj na zgłoszone zadania Arma Czerny-Marecka anna.marecka@połskapress.pi J| knłninkw Do 28 siefpnia można głosować na projekty zgłoszone do Kobylnickiego Budżetu Obywatelskiego, które przeszły weryfikację. Wyboru zadań do realizacji w ramach Kobylnickiego Budżetu Obywatelskiego dokonują mieszkańcy gminy Kobylnica w głosowaniu jawnym równym i bezpośrednim -na karcie do głosowania w punktach do głosowania (można je przynieść lub przesłać pocztą na adres Urząd Gminy Kobylnica, 76-251 Kobylnica, ul. Główna 20 - decyduje data wpływu) oraz elektronicznie. Karty dostępne są w punktach głosowania, a także na stronie internetowej gminy Kobylnica oraz na portalu: https://kobylnica.budzet-oby-watelski.org. Na kartach do głosowania mieszkańcy gminy Kobylnica dokonują wyboru dwóch poddanych pod głosowanie propozycji zadań zgłoszonych do budżetu obywatelskiego w następujący sposób: Opryski wzbudziły strach SkĘśk Anna Czerny-Marecka anna.marecka@gp24.pl W Słupsku prowadzone były opryski trawników. Po napisie na zbiorniku z substancją chwastobójczą można było dojść do wniosku, że stosowano do nich truciznę. Okazało się. że napis wprowadzał w błąd. Intemautka, która przypadkiem trafiła na opryski prowadzone we wtorek na trawnikach na alei Brzozowej, z przerażeniem zauważyła, że na zawieszonym na plecach pracownika zbiorniku widnieje napis „Randap". Spytała mężczyznę, czym opryskuje trawę. Miała usłyszeć, że „randapem". Wywnioskowała, że musi chodzić o roundup, a napis na pojemniku jest napisany fonetycznie. %mś Napis „Randap" na zbiorniku ze środkiem owadobójczym przeraził naszą internautkę - To bardzo tokśyczna substancja, szkodliwa dla ludzi i zwierząt, więc przeraziłam się, bo to miejsce uczęszczane przez licznych spacerowiczów z dziećmi i psami, które wbie- gają ibawią się na trawie - mówi intemautka. - Byłam zdziwiona, że nie postawiono tam żadnych znaków ostrzegawczych, a przecież to groźny dla zdrowia środek - dodaje. Monika Rapacewicz, rzeczniczka ratusza, zapytana o tę sprawę, odpowiedziała, że według Zarządu Infrastruktury Miejskiej użyty środek na pewno nie jest roundupem. Zadzwoniliśmy także do ZIM. Odpowiedzialna za miejską zieleń Urszula Różańska potwierdziła słowa rzeczniczki. Jak nas poinformowała, w mieście przeprowadzono opryski przeciwko chwastom, ale - zaznaczyła -firma je prowadząca została uprzedzona, że nie wolno stosować roundupu, gdyż jest w mieście absolutnie zabroniony. Na naszą prośbę Urszula Różańska skontaktowała się też z firmą prowadzącą opryski, żeby wyjaśnić, skąd wziął się napis na zbiorniku. Po rozmowie z firmą powiedziała, że napis wprowadza w błąd, gdyż użyto innego środka. ©® Uwaga, dwa projekty wypadły z tej listy. Zadanie „Renowacja boiska w parku - Łosino" zostało podczas weryfikacji odrzucone z powodu braku listy z podpisami mieszkańców popierających zadanie. Zadanie „Nawodnienie i modernizacja boiska do piłki nożnej na terenie sportowo - rekreacyjnym w Kwakowie, dz. nr 63/20,67 obręb Kwakowo" zostało wycofane przez wnioskodawcę. Zadania społeczne „Rodzina w ogrodzie" - rodzinne warsztaty ogrodnicze wLuleminie. Festyn rodzinny „Bawmy się wszyscy, duzi i mali" wZębowie. Poznaj swojego sąsiada -piknik rodzinny w Lubuniu. Festyn sportowo-rekreacyjny dla mieszkańców Sierakowa i Kończewa. „Od tańca do śpiewania", czyli gramy i śpiewamy w świetlicy w Kczewie. Zabawa andrzejkowa mieszkańców Runowa Sławień-skiego. Festyn rodzinny, integracja lokalnej społeczności w Płasze-wie. Piknik rodzinny w Reblinie. „Z nauką w przyszłość" w wiejskim domu kultury we Wrzącej. Pożegnanie lata - zabawa na wypasie w Widzinie. Fitness to zdrowie wKuleszewie. Wszystkie dzieci nasze są -Kwakowo. Z kajakiem za pan brat w Kwakowie. Warsztaty „Szycie łączy pokolenia w Bolesławicach". Łosino rusza się na zdrowie. Festyn rodzinny i zawody wędkarskie z okazji Dnia Dziecka w Sycewicach. Piknik rodzinny dla mieszkańców Kończewa i Sierakowa „Kolorowa wieś". „Summer Cup Kobylnica" n edycja Turnieju Piłki Nożnej z okazji pożegnania lata. „Zimowa liga mistrzów" II edycja w Kobylnicy. Cykl imprez czytelniczo-plastycznych w Kobylnicy „Wychowanie przez czytanie". Piknik rodzinny - GCKiP -plac. Punkty głosowania Budynek UG Kobylnica (w godzinach pracy urzędu). Budynek GCKiP w Kobylnicy. W czynnych świetlicach wiejskich na terenie gminy -wprzypadku, gdy świetlica będzie nieczynna oraz w miejscowościach, w których nie ma świetlicy, punkt głosowania znajduje się u sołtysa. 17. rajd rowerowy niepełnosprawnych ftmiitf s£$q*s&i Zbigniew Marecki W sobotę o godz. 9.45 rozpocznie się XVII Rowerowy Rajd Osób Niepełnosprawnych im. Stanisława Kądzieli. Organizatorzy zapraszają do wspólnego pokonania trasy szlakiem domów pomocy społecznej. Po uroczystym otwarciu rajdu przed siedzibą starostwa słupskiego przewidziano złożenie przez delegację uczestników wiązanki kwiatów na grobie patrona rajdu - Stanisława Kądzieli, nieżyjącego już starosty słupskiego. Potem uczestnicy rajdu wyruszą w drogę. Pojadą przez Lubuczewo, Madiowino, aż do Machowinka, gdzie ok. godz. 15 odbędzie się finał imprezy. Na przystankach przewidziano szereg atrakcji. Nato- miast w trakcie finału odbędą się występy artystyczne mieszkańców domów społecznych, konkursy z nagrodami oraz ognisko z kiełbaskami. Organizatorami imprezy są: DPS Machowinko i Stowarzyszenie na rzecz Osób Niepełnosprawnych Przyjaciel. Telefon kontaktowy: 59 81415 20 oraz 602 239 703. Współorganizatorzy to: DPS Lubuczewo, DPS Machowino oraz KTRiP Bezkres w Ustce. - To bardzo ciekawa impreza. Zawsze dostarcza wiele wrażeń. Lubię w niej uczestniczyć. Do tej pory tylko dwa razy nie wzięłam w niej udziału -mówi pani Anna z powiatu słupskiego, matka niepełnosprawnej, która także bardzo się cieszy, że w tym roku również będzie mogła się spotkać ze znajomymi na szlaku rajdowego przejazdu po powiatowych zakamarkach. Rada Gminy Kobylnica Wójt Gminy Kobylnica 1'r/ąci Grnjjn KobyJnica * Karty z głosami na zadania można przynosić lub przysłać pocztą między innymi do Urzędu Gminy w Kobylnicy - jedno zadanie infrastrukturalne (w dowolnej grupie), - jedno zadanie społeczne (w dowolnej grupie). Oddanie większej liczby głosów powoduje unieważnienie wszystkich głosów oddanych na danej karcie. Na co można głosować? Zadania infrastrukturalne Doposażenie placu zabaw wKończewieprzy ul. Kolejowej. Park Dębowy w Widzinie. „W zdrowym ciele - zdrowy duch" Park Rekreacyjno-sportowy wZębowie. Budowa chodnika w miejscowości Komorczyn. Budowa placu rekreacyjno-sportowego przy ul. Stefczyka w Kobylnicy. Budowa boiska wielofunkcyjnego w Słonowicach. Park przy ul. Bukowej i Widzińskiej w Kobylnicy. Rozbudowa obiektu sportowego w Kobylnicy przy ul. Wodnej - część HI zadania. Rozbudowa istniejącego placu wypoczynku i rekreacji w Lubuniu. Strefa rekreacyjno-spor-towa przy świetlicy w Reblinie. Miejsce spotkań - budowa altany rekreacyjnej wraz z zagospodarowaniem terenu w Runowie Sławieńskim (Grupa 2). Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 13 Dlaczego emigrują do Niemiec? Co jest tam, czego nie ma u nas Str. 14 Za fałszywe alarmy idzie się do prawdziwego więzienia Str. 16 Cesarki na życzenie kobiet czy porody naturalne? Str. 17 magazyn Milionerka Zamiast willi z grodem kupiła mieszkanie w bloku, zamiast podróży dookoła świata wybrała spacery po plaży z psem, a mężowi przychyliła nieba, kupując mu teleskop str. w Katarzyna Kant-Wysocka wygrała milion w „Milionerach". Jak bardzo zmieniło się jej życie? Jedno jest pewne: nie zwariowała i pozostała sobą 14 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 Dlaczego emigrują do Niemiec? Co jest tam czego nie ma u nas? Renata Hryniewicz itiryniewicz@gazetaiubiiska.pł Pogromcze Polskie rodziny przeprowadzają się do Niemiec Dlaczego? Bo są wyższe zarobki, bo zasiłek dla dziecka jest znacznie wyższy, bo można taniej mieszkać, bo ogólnie standard życia jest znacznie lepszy. W olałbym mieszkać w Polsce, ale tutaj są lepsze zarobki, wyższy zasiłek dla dzieci, a także bezpieczeństwo. Wiem, że tutaj nie zostanę z niczym, gdyby mi się powinęła noga - mówi 34-letni Paweł Zając, który trzy lata temu z żoną Kamilą i synem Kornelem zamieszkał we Frankfurcie nad Odrą. Dojeżdżał do pracy w Niemczech od 2013 roku, poznał trochę język, obyczaje i postanowił tu się osiedlić. - Mieszkałem w Górzycy (gmina przy granicy - dop. red.), gdzie została mama, tata irodzeństwo. Ale ja zostanę tutaj, we Frankfurcie. Lepsze życie. Teraz urodziło mi się drugie dziecko i samego Kinder-geld mamy ponad 400 euro -dodaje. Paweł był jakiś czas bezrobotny. Wtedy otrzymywał od państwa niemieckiego 1300 euro zasiłku socjalnego. W Polsce to wynagrodzenie za miesiąc pracy średniej klasy pracownika. 25-letnia Patrycja Głowińska w 2016 r. przeprowadziła się do Frankfurtu nad Odrą z Gorzowa Wlkp. Była w ciąży, straciła w wypadku partnera. Wiedziała, że w Polsce samotnej matce będzie ciężko. Wyjechała więc do Niemiec. - W Niemczech miałam pracę i postanowiłam tam znaleźć mieszkanie - mówi pani Patrycja. - Wiedziałam, że tutaj, jako samotna matka, będę w stanie godnie żyć. We Frankfurcie na zasiłku wychowawczym dostałam 900 euro (około 3600 zł - dop. red.). Do tego 190 euro Kindergeld. Jak urodziłam dziecko, dostałam dodatkowo 1 tys. euro wyprawki. Czy w Polsce takie pieniądze, jako samotna matka mogłabym uzyskać? Nigdy w życiu - dodaje. Nie planuje powrotu do Polski. - Tu są dobre warunki do życia. Nie ma porównania większości z drugiej grupy, czyli: osoby, które pracują fizycznie i mają rodziny. To jest poważny argument, bo jeśli pracownik dostanie tę niewysoką pensję (choć i tak wyższą niż w Polsce), dofinansowanie do mieszkania, plus Kindergeld i inne dodatki, to kwotarobi się całkiem pokaźna, a nawet atrakcyjna. Z biegiem czasu, kiedy już lepiej pozna się język, zarobki są jeszczelepsze. Dlaczego? Bo taki pracownik jest już bardziej wydajny, często awansuje, albo też zmienia swoje kwalifikacje i podejmuje lepiej płatną pracę. - W Niemczech są lepsze możliwości rozwoju zawodowego i w razie niepowodzenia bardziej skuteczna pomoc państwa. Polityka, socjalna i zawodowa tu jest nieporównywalnie lepsza jak w Polsce - mówi Marcin Gall, który do Niemiec wyjechał w 2001 r. Seniorzy jadąza dziećmi Młodzi wyjechali za granicę, bo tam lepiej żyć. Mieli wrócić, ale nie wrócili. Założyli rodziny, urządzili się, mają fajną pracę. Coraz więcej seniorów rusza za dziećmi. -Pojechałam za córką, bo urodziło jej się drugie dziecko -mówi Barbara Woźniak ze Słubic. - Okazało się, że mogę sobie też dorobić sprzątając mieszkania. Potem jeszcze wzięłam dwójkę dzieci do pilnowania. I tak muszę siedzieć z wnukami, to co mi zależy. Znów grosz dodatkowy - dodaje. Pani Barbara nie myśli już wracać do Polski. Przynajmniej nie prędko. Jak wskazują autorzy Raportu Work Service „Migracje Zarobkowe Polaków IX", którzy przeprowadzili badania w listopadzie ubiegłego roku, 1,6 min aktywnych zawodowo Polaków lub potencjalnych uczestników polskiego rynku pracy rozważa wyjazd za granicę w celach zarobkowych. To 8,6 proc. osób pracującychbądź potencjalnych pracowników. Ponad połowa skłonnych do emigracji mieszkańców naszego kraju skończyła 34 lata. Aż 55 proc. potencjalnych emigrantów z Polski jest w wieku od 35 lat wzwyż. Jak podaje nam Słubicko--Frankfurckie Centrum Kooperacji we Frankfurcie nad Odrą na koniec roku we Frankfurcie mieszkało 1.364 Polaków. Rok później było już zameldowanych 1600 osób z Polski. W 2015 -1827 osób, w 2016 - 2066 osób, w 2017 - 2288. Obecnie we Frankfurcie zameldowanych jest 26017 mieszkańcówz Polski. ©® mh do warunków w Polsce. Obecnie wysłano mnie na kurs j. niemieckiego. Nie dość, że za niego nie płacę, to za to, że na ten kurs chodzę, dostaję 800 euro - mówi samotna matka. Patrycja uczy się języka, za co dostaje 800 euro, dodatkowo na dziecko dostaje 210 euro Kindergeld, co razem daje sumę ponad 4,2 tys. zł. Żeby jeszcze zaoszczędzić, po zakupy spożywcze pani Patrycja chodzi do Słubic, bo - jak twierdzi - żywność tańsza jest w Polsce. I lepsza. Rodowity słubiczanin Rafał Orczykowski (43 lata) od 1998 r. starał się o mieszkanie w Słubicach. Nie udało się. Pracował w Niemczech i postanowił spróbować zawalczyć o mieszkanie we Frankfurcie. Dostał je po tygodniu. To, co było przez tyle lat niedostępne w Słubicach, było na wyciągnięcie ręki w pobliskim Frankfurcie. Do szkoły bez plecaka - Jest wiele argumentów, dla których warto jest mieszkać w Niemczech. Zarobki, to rzecz jasna, że są wyższe, ale jest też wiele innych istotnych dla mnie i dla mojej rodziny aspektów - mówi pan Rafał. -Na przykład warunki w szkołach. Moja córka nie nosi do szkoły plecaka, mają miejsce na przybory szkolne, a lek-cje odrabiają zaraz po szkole z nauczycielami. Kiedy wraca do domu, ma czas na odpoczynek. Są też różnego rodzaju dofinansowania szkolne. Są większe szanse rozwoju. Córka dostała się do drużyny piłki ręcznej, która jest jedną z najlepszych we Frankfurcie. Rafał i jego żona pracują we Frankfurcie. Ich pensje plus Kindergeld na córkę daje im możliwość życia na całkiem dobrym poziomie. Nawet, jeśli pojawią się jakieś kłopoty, standard życia się nie obniża. - Dwa miesiące temu straciłem pracę. Urząd pracy pokrył koszty opłat za mieszkanie i dał mi całkiem dobry zasiłek dla bezrobotnych - mówi pan Rafał. Trzy grupy Polaków O Polakach emigrujących do Niemiec badania prowadzi Centrum Interdyscyplinarnych Studiów o Polsce (ZIP) na Europejskim Uniwersytecie Viadri-na we Frankfurcie nad Odrą. Co pokazują badania ekspertów? Dlaczego Polacy wyjeżdżają do Niemiec? - Można ich podzielić na trzy grupy. Jest to bardzo zróżnicowane w zależności od wykształcenia-mówi prof. drhab. Dagmara Jajeśniak-Quast, dyrektor Centrum. - Bardzo dobrze wykształceni w nowoczesnych zawodach Polacy, nie mają żadnych motywacji finan- sowych, żeby wyjechać z Polski, bo mogą te same pieniądze, a nawet więcej zarobić w kraju. Natomiast w przypadku osób mniej wykształconych, pracujących fizycznie, jednak sprawa finansów jest znaczna. Ta grupa zarabia w Polsce o wiele mniej niż w Niemczech. Profesor mówi też, że ważnym, dla drugiej z wymienionych grup punktem, jest zaplecze usług socjalnych w Niemczech, m.in.: ubezpieczenia, opieki zdrowotnej, dodatku dla dzieci i wielu innych. To bardzo ważne przede wszystkim dla tych osób, które pracują pod Berlinem w różnych firmach logistycznych i magazynach, ale też w przemyśle produkującym części do samochodów czy przemyśle spożywczym np. rzeźniach, supermarketach i innych. - Te osoby zapatrują się na ten cały pakiet, który otrzymują wraz z podjęciem pracy -mówi D. Jajeśniak-Quast. Trzecią grupę tworzy grupa Polaków, w szczególności z północy Polski, którzy pozostają pracownikami np. Szczecina, a osiedlaj ą się po stronie niemieckiej. - Tutaj zkolei wychodzikwe-stia mieszkań, domów, wszelkich nieruchomości, które są tańsze i lepiej dostępne po stronie niemieckiej niż w okręgu Szczecina. Oprócz tego, miesz- kając w Niemczech, mają więcej możliwości dofinansowania, programów, wykształcenia dzieci w języku niemieckim -mówi pani profesor. Język daje lepszą przyszłość Oświata to również jeden z argumentów, który powoduje, że Polacy chcą mieszkać w Niem-czech. Ludzie mają nadzieję, że z językiem niemieckim będą mieli łatwiejszą przyszłość. Na koniec 2017 r. we Frankfurcie nad Odrą z polskim obywatelstwem w wieku od o do 18 lat było zameldowanych 473 dzieci: grupa wiekowa O - 5 (210 osób), grupa wiekowa 6-12, czyli wiek do szkoły podstawowej (138 osób), grupa wiekowa 13-18 (125 osób). Nawet, dochodzi do tego, że rodzina melduje się we Frankfurcie, a mieszka w Słubicach, tylko po to, żeby dziecko dostało się do niemieckiej szkoły. Dopłaty do mieszkania Ważną kwestią dla wyjeżdżających z Polski do Niemiec Polaków są mieszkania. Każdy, kto przedstawi legalne źródło dochodu, może liczyć na meldunek (tak, jak Rafał) i dostać od miasta dofinansowanie na utrzymanie mieszkania. Taką dotację otrzymują osoby, które nie mają za wysokiego dochodu na członka rodziny. I to dotyczy praktycznie Słubice i Frankfurt dzieli jedynie most. Wielu Słubiczan przeprowadza się do Frankfurtu, bo tu już są lepsze warunki socjalne Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 artykuł reklamowy 15 ARTYKUŁ REKLAMOWY Helena, 76 I. "Znów jestem samodzielna" „Przez bóle reumatyczne w nadgarstkach nie byłam wstanie utrzymać kubka z herbatą. Codzienne czynności sprawiały mi ogromny problem, we wszystkim pomagała mi córka. Dzięki wkładkom magnetycznym nic mnie już nie boli, a co najważniejsze nie jestem dla nikogo ciężarem." i f Andrzej, 611. "Jakbym znów śS miał 20 lat!" „Próbowałem wszystkiego, żeby pozbyć się bólu. Wydałem horrendalne sumy na przeciwbólowe specyfiki, a kręgosłup bolał bez zmian. Dopiero te wkładki przyniosły mi ulgę! Znów jestem sprawny i mogę bawić się z wnukami i majsterkować." • Mariola, 471. * "Pogodami nie straszna" „Wystarczyło, że wiatr mocniej zawiał, a ja już byłam osłabiona i kiepsko się czułam. Infekcje i choroby były u mnie na porządku dziennym, a to wszystko przez słabą odporność. Te wkładki magnetyczne to jakiś cud! Odkąd je stosuję, katar i ból zatok nie wraca. No i nie muszę drażnić szefa zwolnieniami lekarskimi." Aleksander, 351. "Moja wątroba była w opłakanym stanie" „Co tu dużo mówić, lata beztroskich zabaw i im-prezowania odbiły się negatywnie na mojej wątrobie. Lekarze załamywali ręce, że w tak młodym wieku wyniki badań miałem po prostu straszne! Wkładki pomogły mi zregenerować wątrobę, a ja od czasu do czasu pozwalam sobie na małe piwko. Przecież wszystko jest dla ludzi!" Ile razy widziałeś już tę reklamę? i Te osoby dziękują za ulgę w cierpieniu! > MEDYCYNA DALEKIEGO WSCHODU 1 Buddyjska metoda rewolucja w walce z nieustającym bólem Pan Dariusz (1.68) z Mrągowa nie był zachwycony, gdy syn dał mu neorefleksyjne wkłady,mające złagodzić jego bóle zwyrodnieniowe. Wyśmiał je i nie chciał ich nosić - wszystko zmieniło się, gdy przez ból nie mógł samodzielne pójść do toalety. Pan Dariusz szybko pożałował, że zakpił z pomysłu syna, ponieważ ku jego zdziwieniu wkłady pomogły pozbyć się bólu! „Wezmę pożyczkę, oddam wszystkie oszczędności, by pozbyć się tych katuszy! Przepisywano mi już różne maści, tabletki i plastry, wszystko na nic... Od syna otrzymałem dwie pary neorefl-eksyjnych wkładów wykonanych z indyjskiego ne-odymium (magnesy działające kilkanaście razy silniej, niż popularne środki przeciwbólowe). Było już tak źle, że musiałem spróbować. Na wypadek, gdyby nie zadziałały, postanowiłem nosić wkłady po domu. Nie chciałem ryzykować, że ból sparaliżuje mnie na ul- icy. Na co dzień wspomagam się kulą do chodzenia, często z bólu uginają się pode mną kola- ***-- na i zdarza mi się upaść, Od kiedy włożyłem wkłady w kapcie, upłynęły trzy godziny. Wybiła dwunasta, to-czas, by napić się kawy i rozwiązać k r z y ż ó w k ę . Przechadzając się po kuchni, zorientowałem się mimochodem , że nie podpieram się kulą. Nie mogłem w to uwierzyć, bo od 10 lat była mi potrzebna! Zadzwoniłem do syna i powiedziałem - nie wiem, coś Ty mi dał, ale nie oddam tego cuda nikomu! " - wspomina podekscytowany Pan Dariusz. Wkłady neorefleksyjne zawierają magnesy wielokrotnego użytku, o mocy 970 Gaussów. Umieszczasz je w butach i możesz zapomnieć o bólu. Idealrw do każdego rodzaju obuwia. Tajemnica pradawnej metody Akupresura znana jest od wieków. Technika ta rozwijała się w klasztorze Shaolin, gdzie mnisi wykorzystując medycynę naturalną, opracowali mechanizm refleksologii. Uciskając odpowiednie fragmenty na stopie, mózg ludzki otrzymuje precyzyjną informację o lokalizacji wszelkiego rodzaju bólu. Pobudzając receptory, rozszerzamy naczynia krwionośne, dzięki czemu dociera do nich większa ilość tlenu i substancji odżywczo-regen-oVtX eracyjnych. Zmniejsza się napięcie ,6^e mięśni, co niszczy dolegliwości, doszczętnie usuwając ból. Ogromną zaletą neore-fleksyjnych wkładów jest potwierdzona badaniami skuteczność walki z każdym rodzajem bólu lub schorzenia. Nie ważne, czy bolą Cię kolana, biodra, kręgosłup, żołądek, wątroba, masz migrenę, niestrawność, czy zapalenie pęcherza - nie ma znaczenia, bo wkładki mogą pomóc na wszelkie dolegliwości. Stymulując zakończenia nerwowe stopy, blokujemy przyczynę bólu, wyciszając jego impulsy i poprawiając pracę każdego organu! Specjalista do spraw refleksologii Yao Masuko, twórca wkładek wyjaśnia: *,Poprzez wbudowane we wkłady magnesy, wkładki działają niezwykle szybko i precyzyjnie. Nano-pole magnetyczne uderza bezpośrednio w obolałe tkanki, pomaga usunąć stany zapalne, a pobudzając mikrokrążenie krwi w naczyniach włosowatych, przyspiesza gojenie się ran. Do wewnętrznych testów wybraliśmy różne przypadki bólu, na które nic nie pomagało. Już w pierwszych dniach wkład- ki pomogły zniwelować objawy w ok. 76% przypadków, a po kilku dniach ok. 97% osób przestało odczuwać każdy rodzaj bólu, bez względu na jego lokalizacje. Wkładasz i czujesz się lepiej! Nie ma znaczenia jaka jest przyczyna bólu. Od teraz, by pozbyć się bólu, wystarczy umieścić wkłady neorefleksyjne w butach i regularnie w nich chodzić. Połączenie odpowiednio dobranej, bezpiecznej siły nanoimpulsów i refleksologii pozwala nieprzerwanie korzystać z przeciwbólowej kuracji Yao Masuko, w domu, pracy, czy stojąc na mszy w kościele, przeciwdziałając ponad 40 przyczynom bólu. UWAGA! Wkłady utrzymują właściwości przeciwbólowe aż 60 lat - gdy ból minie, zachowaj je do ponownego wykorzystania. „Bóle dokuczały mi już praktycznie w każdym kawałeczku ciała. Pigułki przeciwbólowe przestały na mnie działać, a leczenie kosztowało majqtek. Powoli traciłam nadzieję... Gdyby nie te niepozorne wkłady, chyba zabiłby mnie ten wyniszczający ból! Na szczęście zadziałały naprawdę rewelacyjnie! Z racji stadium moich dolegliwości i zaawansowanego wieku polecono mi, abym kupiła dwie pary mocniejszej wersji wkładek o mocy 4000 GS. Zapłaciłam trochę więcej, ale absolutnie nie żałuje. Wzięłam też kolejną parę dla męża ze względu na dokuczające mu coraz mocniej bóle kręgosłupa. Dlatego otrzymałam w prezencie czwartą parę wkładek, które są lepiej wyprofilowane i przez to bardziej odpowiednie do stosowania w eleganckim obuwiu. Znowu mogę poruszać się normalnie, bez bólu zniszczonych latami pracy kolan, mięśni, bioder, Wszelkiego rodzaju dolegliwości odeszły w zapomnienie, a „uroki" starości chyba w końcu odesłałam na bezterminowy urlop!" Halina C. (711.) z Polanicy-Zdrój WYJĄTKOWA OKAZJA! WKŁADKI MAGNETYCZNE dla Ciebie i Twoich bliskich! Masz ostatnią szansę, by otrzymać BIOMAGNETYCZNE WKŁADKI z tak ogromną zniżką za udział w Fabryce Zdrowia. Jeśli zadzWonisz do 26 sierpnia 2019 r., otrzymasz 82% f 3bdtU! Przeczytaj opinie ludzi, którzy już je mają. Są szczęśliwi, ponieważ pozbyli się bólu i dolegliwości, które nękały ich od wielu lat. Dzięki połączeniu techniki magnoterapii i buddyjskiej refleksologii zwalczyli ból całkiem naturalnie. Skorzystaj z ostatniej szansy, by zdobyć biomagnetyczne wkładki za udział w Fabryce Zdrowia $ M (przesyłka DR ' Zadzwoń: 71 300 3ó 90 GE) Od ■rtłeĆzfeH: (Zwykłe półMżerfe tekaine fcetf ćać-afk&wWh mM) Szczegóły oraz informacje dotyczące procedury zwrotów I reklamacfi dostępne $ą pod adresem: www.grouptcm.com Jt % . • Elżbieta, 651. I # - Kręciło mi się 0 w głowie" „Ze względu na nadciśnienie często miałam napady duszności i zawroty głowy tak silne, że ledwo trzymałam się na nogach. Odkąd stosuję te wkładki, nie odczuwam skoków ciśnienia i nie muszę się bać, że nagle gdzieś zasłabnę i nikt mi nie pomoże." Marek, 421. "Mój koszmar się skończył" „Koniec z wstydliwymi wizytami w aptece i dyskomfortem podczas korzystania z toalety. Dzięki wkładkom już nie cierpię z powodu hemoroidów, których nabawiłem się przez siedzący tryb życia. Teraz co prawda więcej się ruszam, ale z wkładkami i tak się nie rozstaję!" Anita, 381. "Zapomniałam o bólu" „Dolegliwości podczas menstruacji nie pozwalały mi normalnie funkcjonować. Co miesiąc na kilka dni byłam dosłownie wyłączona zżycia. Brałam mnóstwo środków przeciwbólowych, przez co byłam ospała i tylko leżałam na kanapie. Dzięki tym wkładkom nie czuję już bólu, a w „te dni" mogę nawet biegać, pływać i jeździć na rowerze." Czesław, 531. "Koniec ze szpitalnym jedzeniem'1 „Zawsze lubiłem dobrze zjeść, ale cierpię na zespół jelita drażliwego co wiąże się z przestrzeganiem ścisłej diety. Najgorsze były dla mnie rodzinne spotkania przy zastawionym smakołykami stole - ciężko było się opamiętać. Odkąd kupiłem wkładki, mogę jeść to na co mam ochotę, bez obaw o żołądkowe „rewolucje". Życie jest zbyt krótkie, żeby sobie wszystkiego żałować!" 16 ... Głos Dziennik Pomorza magazyn wątek, 23.08.2019 o Małgorzata Oberian malgorzata.oberlan @polskapress.pł Pnnmiżycfc Koniec pobłażania bomberom. Kolejne sądy skazują sprawców fałszywych alarmów bombowych na kary bezwzględnego więzienia. Sprawców boli też konieczność naprawienia szkody, bo te idą w grube tysiące złotych. To nieprawda, że z groźbą „Macie u siebie bombę!" dzwonią lub mailują tylko pijani desperaci. Majowa akcja w trakcie ostatnich matur pokazała, że może to być -wydarzenie całkiem trzeźwo zorganizowane na krajową skalę. Historia najnowsza wskazuje też, że za alarmem stać może ojciec dziecka, które nie przygotowało się do lekcji albo żądny odwetu emerytowany górnik. Strach, ewakuacja, koszty Fałszywe alarmy bombowe to już plaga. Tylko w Toruniu od początku roku doszło do blisko dziesięciu. W styczniu ładunek wybuchowy miał rzekomo grozić studentom i pracownikom Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Wszystkich ewakuowano. Potem strach padł na UMK. Rektor zarządził ewakuację wszystkich budynków uniwersytetu w mieście. Również w styczniu fałszywie alarmowano o bombie rzekomo podłożonej w budynku przy ul. Bema, gdzie mieści się m.in. Kaufland. Znów był popłoch i ewakuacja. W maju, podobnie jak w wielu miejscach kraju, fałszywe alarmy przeżyły ponad-gimnazjalne szkoły przeprowadzające matury. W tym samym miesiącu fałszywie alarmował 0 zagrożeniu także Wojciech R., twierdząc, że bomby są w trzech siedzibach Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych (TZMO). - Na miejsce dyżurny skierował zarówno patrole prewencji 1 kryminalnych, jak i patrol rozpoznania minersko-pirotech-nicznego. Policjanci we wszystkich siedzibach dokonali rozpoznania i sprawdzeń - meldowała Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka policji w Torunia. Scenariusz reagowania za każdym razem jest podobny. Po pierwsze, organizowana jest ewakuacja, często setek czy tysięcy ludzi. Po drugie, natychmiast na miejsce kierowane są służby ratunkowe. Po trzecie, do akcji wkraczają policjanci, pirotechnicy, straż pożarna. Sprawdzony musi być każdy zakątek, uliczka, załom. Równolegle do gry wkraczają kryminalni i śledczy, by ustalić, kto za fałszywym alarmem stoi. O karę bezwzględnego wiezienia wnosiła dla niego prokuratura. Argumentowała, że naraził życie i zdrowie wielu pacjentów, o personelu medycznym nie wspominając. Bomba w sądzie: pół roku Na wieść o bombie w Sądzie Rejowym w Kielcach zapanował popłoch. Telefon 18 grudnia 2018 roku na numer alarmowy wykonał Alfred K. Na nogi poderwały się służby ratunkowe, ewakuowano pracowników, a policjanci sprawdzali każdy zakamarek budynku. Szczęśliwie niczego nie znaleziono. Ten sam sąd po pół roku pochylał się nad Alfredem K. Wyrok wydał w czerwcu br. i nie należy on do łagodnych. Mężczyzna skazany został na pół roku bezwzględnego więzienia oraz zapłatę nawiązki i świadczeń - po 10 tysięcy złotych. Sędzia Elżbieta Sajtyna w uzasadnieniu wskazała, że jedyną okolicznością łagodzącą w tej sprawie było to, że oskarżony przyznał się do winy. Nie zasługiwał na karę w zawieszeniu, bo „kierowały nim nuda i alkohol", a konsekwencje były poważne. Lotnisko Modlin: 15 roku „Jest bomba na lotnisku. Nie wiem, co się będzie działo, ale ma pierd...ć bomba dzisiaj na lotnisku. 011.33. Wieczorem. Do widzenia. Więcej informacji nie powtórzę" - taki komunikat usłyszał pracownik infolinii w porcie. Był wielkanocny wieczór 27 marca 2016 roku. Lotnisko Modlin spodziewało się jeszcze lądowania kilku samolotów. Nie trzeba tłumaczyć, jak fałszywy alarm sparaliżował pracę lotniska, rozkład lotów, plany podróżnych i personelu. Jak się okazało, telefon wykonano z imprezy urodzinowej w domu w podwarszawskim Pomiechówku. Nikt się do niego nie chciał przyznać, więc policjanci zatrzymali najpierw wszystkich 21 imprezowiczów. Autor alarmu, Karol J., został skazany na karę półtora roku bezwzględnego więzienia, a także zapłatę 40 tys. zł nawiązki na rzecz lotniska w Modlinie oraz 70 tys. zł dla Ryanaira. Prokuratura nie odpuściła tym, którzy go kryli. Cztery osoby oskarżyła o składanie fałszywych zeznań. Trzeźwy tatuś w zawiasach 0 łaskawości sądu może natomiast mówić Piotr D., skazany w 2016 r. przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Ten 31-letni wówczas tatuś, zupełnie trzeźwy, fałszywie alarmował o bombie w szkole w Gorzkowicach. Powód? Jego syn, uczeń I klasy, nie byłprzygotowany do lekcji. Ojca przebadano psychiatrycznie. Był poczytalny. ©® „Tam jest bomba!!!" Fałszywe alarmy i prawdziwe więzienie Ponad 120 szkól w Polsce odebrało w trakcie tegorocznych matur fałszywy alarm bombowy. Na zdjęciu: Wrocław durowych. Prawdopodobnym motywem emerytowanego górnika była chęć odwetu na pracodawcy. Straty spowodowane m.in. zatrzymaniem wydobycia, ewakuacją i kosztami transportu pracowników KGHM Polska Miedź SA oszacowała na ok. 400 tys. złotych. Po ogłoszonym w Głogowie wyroku (2017 r.) zapowiedziała, że na drodze cywilnej będzie dochodzić finansowej satysfakcji. Protest Janusza Cz.: 2 lata W grudniu ub.r. zapadł wyrok w sprawie Janusza Cz., który wywołał fałszywy alarm w Centralnym Szpitalu Klinicznym MON w Warszawie. Kara: 2 lata bezwzględnego więzienia. Ten 46-letni mężczyzna dwa fałszywe alarmy uskutecznił w maju 2018 roku. Wtedy, gdy w lecznicy znajdował się Jarosław Kaczyński. Dzwonił z Francji. Zatrzymany został w lipcu, gdy przyjechał do Polski. Śledczym tłumaczył się tym, że, po pierwsze, był pod wpływem alkoholu. Pod drugie zaś, alarmy miały być formą protestu przeciwko specjalnemu traktowaniu przez służbę zdrowia polityków, podczas gdy zwykli ludzie długo czekają w kolejkach na zabiegi. Wojciech R. z Gronowa fałszywie alarmował w maju o bombach w zakładach w Toruniu Pijany nad jeziorem 46-letniemu Wojciechowi R., któremu prokuratura zarzuca fałszywy alarm w TZMO, grozi - jak każdej takiej osobie - kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Niebawem stanie przed sądem. O tym mieszkańcu Gronowa pod Toruniem wiadomo tyle, że we wsi się go boją, wchodził już w konflikty z prawem, a dzwoniąc pod „112" mógł być pijany. Gdy po pewnym czasie policjanci znaleźli go w ośrodku wypoczynkowym w Kamionkach, miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Co go łączy ^ wtm 0 z TZMO? Osoba pewnej kobiety, której groził. Zemsta emeryta: 8 miesięcy Dla osób takich, jak Wojciech R. mamy przykrą informację. Od kilku lat sądy coraz surowiej traktują bomberów. Fałszywe alarmy stają się plagą naszych czasów i karanie pracami społecznymi odchodzi do przeszłości. Przypomnijmy najgłośniejsze sprawy w kraju i wyroki. Na 8 miesięcy bezwzględnego więzienia skazał Sąd Rejonowy w Głogowie emerytowanego górnika, który fałszy- wym alarmem sparaliżował kopalnię ZG Rudna. W nocy 7 kwietnia 2016 r. Władysław N. z Głogowa zadzwonił na centralę Zakładów Górniczych „Rudna", należących do KGHM Polska Miedź SA i poinformował o podłożeniu bomby pod jednym z szybów. W kopalni wstrzymano produkcję, ewakuowano prawie 300 osób i wezwano służby przeszkolone w odnajdowaniu ładunków wybuchowych. Na szczęście alarm okazał się fałszywy, a jego autor szybko wpadł w ręce mun- Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 nuigazyn 17 Paulina Błaszkiewicz p.blaszkiewia@polskapress.pl POiTMfy W Polsce prawie co drugi po-ród kończy się cesarskim dęciem. Toduża ale czy poprawianie krajowych statystyk powinno odbywać się kosztem kobiet które mają do tego rodzaju zabiegu wskazania? M ain dobre wspomnienia z pierwszego porodu, pomimo tego że przetrzymywali mnie przy Ignasiu (ułożenie miednicowe) na patologii do 42. tygodnia ciąży. Natomiast kolejny kontakt ze szpitalem po dwóch latach zbił mnie znóg. Jużpodczas badania, wykonanego na izbie przyjęć, zdziwiło mnie ignorowanie mojego zaświadczenia o wskazaniu do cesarskiego cięcia. Wpadłam w lekką panikę, ale byłam pewna, że to pomyłka. Miałam to zaświadczenie od połowy ciąży z uwagi na mój stan po pierwszym cięciu. I choć pan doktor, który mnie prowadził, mówił, że dam radę urodzić naturalnie, to w połowie ciąży zgodził się ze mną i wypisał zaświadczenie o konieczności cesarskiego cięcia ze względu na ból macicy oraz rozejście blizny. Byłam pewna operacji, ale szpital, do którego trafiłam, zgodnie z nowymi wytycznymi jest przeciwny wykonywaniu cesarskiego cięcia, gdy nie ma zagrożenia życia matki czy dziecka. Usłyszałam, że takiej operacji mi tu nie zrobią. Tego samego dnia wyszłam ze szpitala, zaczęłam nawet czytać o porodzie naturalnym, ale denerwowałam się na tyle, że już dwa dni później bez wyraźnych oznak stawiłam się w innym szpitalu, gdzie wykonano mi cesarskie cięcie" - tak swój drugi poród opisała Katarzyna Kulas-Szymańska, blogerka. Kobieta po operacji usłyszała od ordynatora w szpitalu, że mogła tej ciąży nie donosić. Pisze, że tylko dzięki własnej czujności wszystko się dobrze skończyło. - Rozumiem procedury, rozumiem przestrzeganie norm. Jednak najbardziej liczy się przy porodzie stan psychiczny kobiety, którego w pierwszym szpitalu w Poznaniu, do którego trafiłam, nie szanują -mówi blogerka. Kobiety oszukane Przypomnijmy, że wcześniejsze zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego wskazywały na konieczność uzyskania zgody kobiety na poród drogami natury po przebytym cięciu cesarskim. Od stycznia w życie weszły spore zmiany, bo według Ministerstwa Zdrowia poprzednie Cesarki „na życzenie kobiet czy porody naturalne „na życzenie" ministra? rekomendacje mogły przyczynić się do wzrostu kolejnych cięć cesarskich, których w Polsce jest mnóstwo. Jak podaje Fundacja „Rodzić po ludzku", w 2016 roku odsetek cięć cesarskich w naszym kraju wyniósł 45,8 proc., co plasuje Polskę na jednym z ostatnich miejsc w Europie. Dziś w wielu szpitalach nawet co drugi poród kończy się cesarskim cięciem. Czy nowe zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, zgodnie z którymi przynajmniej do terminu porodu sam fakt przebycia przez kobiety cięcia cesarskiego nie będzie wskazaniem do kolejnego cięcia, coś w tej kwestii zmienią? Zdaniem Joanny Pietrusiewicz, prezeski Fundacji „Rodzić po ludzku", nie. - Do naszej fundacji przychodzą dramatyczne listy od kobiet, które zachodziły w kolejną ciążę, mając gwarancję cesarki. Dziś czują się oszukane. Nie można zmieniać prawa, nie słuchając kobiet -uważa Joanna Pietrusiewicz. Kilka miesięcy temu p. Pietrusiewicz napisała do Ministerstwa Zdrowia, że rekomendacja próby porodu naturalnego u pacjentek po przebytym cięciu cesarskim zasługuje na pozytywną ocenę, ale jej wdrożenie musi być poprzedzone kampanią edukacyjną, skierowaną do kobiet i personelu medycznego. Zaznaczyła, że pominięcie tej drogi może obniżyć zaufanie kobiet do systemu ochrony zdrowia i przyczynić się do frustracji, która dziś staje się coraz bardziej widoczna. Niespodzianka w szpitalu - Miałam pilne skierowanie na cesarskie cięcie, ponieważ syn był ułożony miednicowo. Miałam też rozwarcie na 4 cm, odmówiono mi cesarki. Przez tydzień leżałam w szpitalu, tłumaczono, że syn na pewno się odwróci. Syn się nie odwrócił, bo, jak mówił mój lekarz, dziecko było za nisko. Wody odeszły, dodatni gbs, nie zdążyli podać wszystkich leków i ostatecznie w trzeciej dobie syn trafił na intensywną terapię. Teraz jestem w ciąży z kolejnym dzieckiem i trochę się boję powtórki - pisze pacjentka na jednym z portali społecznościowych. Inna też pisze, że w szpitalu nie zastosowano się do zaleceń lekarza prowadzącego, tylko postępowano zgodnie z nowymi wytycznymi. - Próba porodu siłami natury po 15 godzinach okazała się nieudana. Dopiero gdy było zagrożone życie dziecka, wykonano mi cesarskie cięcie, które można było zrobić o wiele szybciej. Miałam dość dużą bliznę po pierwszym porodzie. Do tego waga dziecka była duża. Mój syn ważył prawie pięć kilo. To mało? - pyta kobieta. W obowiązującym rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia jest też zapis o tym, że za dobro-stan i zdrowie kobiety ciężarnej/rodzącej oraz jej dziecka jest odpowiedzialny lekarz położnik wykonujący operację, co uzasadnia decyzję powierzenia mu ostatecznej decyzji co do sposobu ukończenia ciąży, zwłaszcza w przypadku, gdy przedstawione pozapołożnicze kwalifikacje do zabiegu budzą jego wątpliwości. To z kolei budzi wątpliwości Fundacji „Rodzić po ludzku", która zapis dotyczący kwalifikacji do cięcia cesarskiego poprzez lekarza odpowiadającego za poród uważa za niekorzystny, ponieważ może on wpłynąć bardzo negatywnie na poczucie bezpieczeństwa kobiet i wywołać społeczne oburzenie. Trzeba znaleźć przyczynę Opieka w Polsce jest bardzo zróżnicowana. W wielu szpitalach kobieta może urodzić „po ludzku", ale są też placówki, gdzie dochodzi do wielu nadużyć, a czasem wręcz przemocy. Zdaniem Fundacji „Rodzić po ludzku" nieprzestrzeganie standardów opieki okołoporodowej to jeden z powodów, dla- czego mamy tak dużo cesarek w Polsce. W bydgoskim szpitalu MSWiA o tym, jak zakończy się druga ciąża po przebytym cięciu cesarskim (podobnie jak we wszystkich szpitalach w Polsce), decyduje lekarz przy samym porodzie, anie -jak mówi ordynator oddziału położnictwa, patologii ciąży i ginekologii - lekarz z poradni K., ale jego opinia jest brana pod uwagę. Podobne jak zdanie innych specjalistów. - Jeśli pacjentka przeszła operację kręgosłupa i był to powód pierwszego cięcia, to sytuacja się nie zmienia i za drugim razem powinna urodzić w ten sam sposób. Podobnie jest z chorobą serca czy innymi medycznymi przyczynami, ale jeśli wskazań do cięcia nie ma, to zachęcamy kobietę do naturalnego rodzenia - mówi dr n. med. Zbigniew Domaracki, ordynator oddziału położnictwa, patologii ciąży i ginekologii w szpitalu MSWiA. Szpital jest poniżej średniej krajowej, jeśli chodzi o liczbę wykonywanych cięć cesarskich. Dr Domaracki podkreśla, że na zmniejszenie cięć cesarskich w Polsce bez wątpienia może wpłynąć dostęp pacjentek do znieczulenia zewnątrzoponowego, które jest w standardach opieki okołoporodowej. Niestety, nie we wszystkich szpitalach pacjentki mogą na nie liczyć. Powód? Brak anestezjologów. Nie może ich jednak zabraknąć przy cesarskim cięciu, które jest poważną operacją. - Jestem przekonany, że gdyby każda pacjentka miała zagwarantowany dostęp do znieczulenia zewnątrzoponowego, to liczba cesarek zmniejszyłaby Się co najmniej o połowę - mówi Marek Nowicki, ginekolog. Położnik mówi, że po porodzie naturalnym pacjentka szybciej dochodzi do siebie. Po cesarce rekonwalescencja trwa dłużej. Kobieta, która rodziła siłami natury, może też szybciej niż po cesarce zajść w kolejną ciążę, ponieważ pacjentkom po cięciu lekarze zalecają odłożyć decyzję o kolejnym dziecku co najmniej na rok ze względu np. na zrosty, ale o tym każda ciężarna powinna być poinformowana. Cięcie cesarskie ma wady, ale i zalety, jednak trzeba pamiętać o tym, że często jest jedyną możliwością zakończenia ciąży. Nie można go traktować jako samo zło i straszyć nim kobiety lub mówić im, że jak rodziły przez cesarkę, to nie rodziły, co się, niestety, zdarza. Trzeba też mówić, że poród siłami natury jest możliwy, o czym świadczy m.in. historia jednej z mam z Torunia, która o swoim drugim porodzie napisała: „Pierwszy poród miałam przez cesarskie cięcie, drugi po 2 latach odbył się naturalnie. Bardzo chciałam naturalnie. Położna powiedziała, że spróbujemy, a jakby poród nie postępował, to zrobione będzie cesarskie cięcie. Udało się i to bardzo szybko. Nic nie podpisywałam, do niczego nie byłam zmuszana. Miałam wybór" - pisze kobieta. Najważniejsze statystyki? Światowa Organizacja Zdrowia zwraca uwagę, że celem powinno być dołożenie wszelkich starań, aby cesarskie cięcie było dostępne dla wszystkich kobiet, które go potrzebują, a nie dążenie do osiągnięcia określonych wyników. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia chce obniżyć wskaźnik cięć cesarskich w Polsce o dwa procent rocznie, co budzi największe zastrzeżenia. Zdaniem Joanny Pietrusiewicz, opracowanie sztywnych norm, dotyczących wskaźników cięć cesarskich w Polsce, może skutkować zagrożeniem bezpieczeństwa medycznego. W Polsce prawie połowa ciąż prowadzonych jest w prywatnych gabinetach. Jeśli prawdą jest, jak sugerują eksperci, że jednym z powodów wzrostu cięć cesarskich jest presja pacjentek, to wprowadzenie tej rekomendacji może doprowadzić do wielu patologicznych sytuacji - uważa Joanna Pietrusiewicz. ©® Kto powinien ostatecznie decydować, jak rodzi kobieta? 18 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 Służące n Rzeczypospolitej ĆS Jolanta Tęcza-Ćwierz redakqa@gk.pl Społeczeństwo Nazywano je garkotłukami i białymi niewolnicami. Nic dziwnegaskorowstrukturze służby domowejwpierwszej połowie XX wieku postawione były najniżej. Były to niewykwalifikowane dziewczyny, które przyjeżdżały ze wsi ..za chlebem". O losach służących opowiada Joanna Kudeł--Frydryszak. autorka książki .dłużące do wszystkiego". Gdy dziewczyna decydowała się na posadę służącej, przyjeżdżała do miasta. W czwartki na Rynku Głównym w Krakowie zbierały się dziewczęta chętne do pracy i „panie kapeluszowe", które potrzebowały służby. Proceder wyboru „dziewczyny do wszystkiego" przypominał targ niewolników. - Targ działał do lat dwudziestych XX wieku - mówi Joanna Kuciel--Frydryszak. - Służącym oglądano ręce i nogi, by sprawdzić, czy są wystarczająco silne, aby na przykład nosić węgiel. Ówczesne mieszczki potrzebowały służącej, która mieszka z państwem, gotuje, pali w piecu, froteruje podłogi, robi zakupy, podaje kawę, palto, otwiera drzwi, ceruje garderobę. - Miała być silna, czysta, lubiąca dzieci, skromnaimoralnie się prowadząca. Jeśli pani miała konserwatywne poglądy, zależało jej na tym, by służąca była pobożna i chodziła do kościoła. Niektóre wolały służące młode, nieskażone miastem, które można samodzielnie uformować. Ale dziewczyna nie mogła być zbyt ładna, bo wtedy wzbudzałaby zainteresowanie syna czy męża. Dlatego czasem panie wolały starsze służące. Życie w służbówce Liczba zatrudnionej służby domowej zależała od znaczenia i stopnia zamożności domu. Struktura służby domowej była rozbudowana: służące, pokojówki, kucharki, praczki, prasowaczki, bony, pielęgniarki, niańki i mamki, a także kamerdynerzy, lokaje, portierzy, woźnice, stangreci i szoferzy. W Krakowie pod koniec XIX wieku jedna trzecia rodzin miała więcej niż jedną służącą, ale pol wojnie światowej, gdy społeczeństwo zubożało, coraz więcej rodzin stać było tylko na jedną. - W1918 roku w charakterze służących pracowało około 250 tys. osób, a pod koniec lat trzy- Do miast trafiały dziewczęta ze dziestych liczba ta wzrosła do 450 tys. Prawdopodobnie było ich więcej, ponieważ wiele kobiet pracowało na czarno. Do miast trafiały dziewczęta ze wsi, które szukały możliwości zarobku. - Przed wojną 40 proc. kobiet na wsi uznawano za zbędne. Nie było dla nich pracy, pieniędzy i jedzenia. Przyjeżdżając do miasta, szukały możliwości przeżycia - mówi autorka. Mogły się zatrudnić w fabryce, jednak opinie o robotnicach były złe. Uważano, że niemoralnie się prowadzą. Służba byłalepszaotyle, że dziewczęta trafiały pod jakąś kuratelę. Wraz z pracą zyskiwały kąt do mieszkania i miały co jeść. Wszystko zależało od tego, w jaki sposób gospodarze o nie zadbali. - W wielu rodzinach umieszczało się służącą na „pawlaczach", czyli na antresoli - opowiada Joanna Kuciel-Frydry-szak. - Warunki mieszkaniowe służby były fatalne, nawet jeśli mieszkanie było duże. Służąca nie mogła liczyć na pokój, dla niej są wnęki, antresole, korytarze. W najlepszym wypadku malutkie służbówki, które mają niekiedy trzy metry, choć zdarzają się 9-metrowe. Wtedy jednak czasami są wynajmowane lokatorom, a służąca idzie do kuchni. Maszyny robocze Dzień służącej zaczynał się wcześnie. W zimie, po przebudzeniu, rozpalałapiece. Najpierw musiała je oczyścić, wynieść po- wsi( które szukały możliwości z; piół. Kiedy ciepło już rozchodziło siepodomu, służąca czyściła domownikom buty. Potem biegła po zakupy i przygotowywała śniadanie. Gdy domownicy wychodzili do pracy, dziewczyna zabierała się do sprzątania. Wietrzyła pościel, ścieliła łóżka, odkurzała dywany. W ramach dodatkowych obowiązków czyściła srebra, odkurzała półki, myła lustra, reperowała odzież. Czas na obiad. Trzeba się spieszyć, bo opóźnianie posiłku to jedna z najgorszych wad służącej. Po obiedzie była pora „zmywania statków". A gdy talerze i sztućce były czyste, należało pomyśleć o podwieczorku. Może naleśniki albo budyń? Jest dopiero szesnasta. Niektóre służące, te najlepiej zorganizowane, miały teraz chwilę wytchnienia. Awychodne? - Wyjść nie było wolno, bo i po co? Żeby kłopotu chlebodawcom narobić? - pyta Joanna Kuciel-Frydryszak. - Wychodne miały raz na tydzień lub co dwa tygodnie. Były traktowane jak maszyny. Aichpraca - paradoksalnie - postrzegana była jako lekka. W końcu, co one takiego robią? Z tego powodu uważano, że służące nie powinny wypoczywać, a wychodzenie z domu to czysta fanaberia. Jeszcze taka Kasia czy Marysia kogoś przyprowadzi, a nuż jakiś bandyta za nią przyjdzie. Związali i udusili Obawy te nie były całkiem bezpodstawne. Służące były łatwym łupem dla męskiej części domu, ale także łakomym kąskiem dla osób z zewnątrz. Zdarzały się kradzieże, a nawet morderstwa. - Najbardziej wstrząsające wydarzenie miało miejsce w Warszawie, przy ul. Foksal 17. To byłukartowany napad. Bolek Frelek był członkiem gangu Hipka Wariata. Oświadczył się służącej France, włożyłjej na palec pierścionek zaręczynowy, azaraz potem jego koledzy związali jąsznurem, udusili, anastęp-nie obrabowali mieszkanie, w którym Franka pracowała - relacjonuje autorka książki. Opisuje też przypadek, kiedy to służąca zabiła swoją panią. Było to w 1904 roku, w kamienicy przy Grobli 18 w Krakowie. Profesorowa Bogucka została zabita przez swoją służącą, 19-letnią dziewczynę. Chciała sprawdzić, czy służąca jej czegoś nie ukradła. Ta hardo się postawiła i nie pozwoliła na przeszukanie kuferka. Wtedy pani rzekomo ją zaatakowała, uderzając w plecy trzonkiem od siekiery. Wówczas dziewczyna chwyciła zanóż i zadała jej 18 ciosów. Została skazana na 10 lat ciężkiego więzienia z jednym postem co miesiąc i ciemnicą w rocznicę zabójstwa Boguckiej. Miała pozycję domownika Relacje między pracodawcami i służącymi były tak różne, jak różne mogą być ludzkie charaktery. Czasem byłto gniew, innym razem miłość i głębokie przywiązanie. Trzeba pamiętać, że wspólne mieszkanie rodziło nie tylko bliskość fizyczną, ale też wzbudzało niekiedy bardzo silne emocje. Służąca poznawała sekrety rodziny, uczestniczyła w najważniejszych wydarzeniach. Znała charaktery, gusta, zalety i wady domowników. Jeśli sprzyjało jej szczęście, trafiała do dobrej rodziny. Tak było na przykład z Wiktą Boguszówną. To służąca Seweryna Udzieli, założyciela Muzeum Etnograficznego w Krakowie, mieszkającego z rodziną wpięciopokojo-wym mieszkaniu przy ul. Lwowskiej. Wikta była całym sercem oddana rodzinie, której służyła. Trafiła do domu ludzi kulturalnych, przezktórychniebyła wykorzystywana. Mogła np. wieczorem posiedzieć z państwem w salonie, gdy czytano książki. Była szanowana i lubiana. Wikta do tego stopnia związała się z rodziną Udzielów, że kandydatowi na męża mówiła, że nie poślubi go, dopóki pana starego do trumny nie włoży. Założyła rodzinę w wieku 38 lat. Nie miała już dzieci. Najlepsze lata życia spędziła na służbie. Zdarzały się przypadki znęcania się, a molestowania służącej przez pana domu czy przez syna. - Częste sytuacje - stwierdza autorka. - Na początku XX wieku chłopcy przyznawali się, że ich inicjacja seksualna miała miejsce ze służącą. Uważali, że tak jest bezpieczniej, ponieważ nie ma możliwości zarażenia się chorobą weneryczną. A ich matki to pochwalały! Służąca doskonała Ale wśródsłużących zdarzały się nawet osoby święte. Taką była Aniela Salawa z Sieprawia. Jako służąca harowała od rana do wieczora: gotowała, sprzątała, prała, zajmowała się dziećmi. Dwa razy porzuciła służbę, gdy panowie składali jej nocne wizyty. Kilka razy została odprawiona. Mimo to starała się byćprzykłademsłużącej doskonałej. Za swój obowiązek uznała pomaganie innym służącym. Wstąpiła do Stowarzyszenia Sług Katolickich pod wezwaniem św. Zyty. - Stowarzyszenie organizowało sprzytułki, a także tzw. misję kolejową - mówi Kuciel--Frydryszak. - Zytki wysyłano na dworzec, aby brały pod swoje skrzydła dziewczyny, które przyjeżdżały na służbę. Chodziło o to, by niedoświadczone wieśniaczki nie padły łupem handlarzy żywym towarem albo nie trafiły do kantoru prostytutek. Taka opieka była bezcenna. -1 dziś ludziom brakuje empatii. Nadal wielu manifestuje pogardę wobec pracowników fizycznych. Czytelnicy zwracają uwagę na sytuację Ukrainek, które sprzątają w polskich domach i są źle traktowane. Jakiś czas temu dostałam list od pani, która opiekuje się starszą osobą w Niemczech. Podczas lektury mojej książki miała wrażenie, że czyta o sobie. Dlatego ta książka powinna być dla nas lekcją i przestrogą - mówi autorka. ©® Głos Dziennik Pomorza ^ 10 Piątek, 23.08.2019 ntOgOZytl Jak to jest być milionerką? Ona to wie! Łwfrfp Marlena Kordas alarm@gp24.pl Wiosną 2019 roku Katarzyna Kant-Wysocka wygrała milion w programie TVN „Milionerzy". Pochodzi ze Słupska, obecnie mieszka w Gdańsku. Skończyła filologię klasyczną, zna biegle łacinę i grekę, a historia antyczna jest jej największą pasją. Pracuje w marketingu. bo - jak przyznaje -ciężko znaleźć pracę zgodną z jej wykształceniem." Lato dobiega końca. Jak spędza urlop milionerka? W tym roku wymarzona podróż musi zaczekać. Urlop spędzam w domu, opiekując się naszym nowym przyjacielem. To szczeniak, owczarek szetlandzki. Na szczęście mieszkamy blisko plaży, więc czujemy się jakbyśmy ciągle byli na wakacjach. Od twojego występu w teleturnieju minęło już kilka miesięcy. Pamiętasz jakich pytań bałaś się najbardziej? Liczenia w pamięci, bo wtedy często panikuję, pytań o gwiazdy sportu i o motoryzację. Starałam się przygotowywać do takich pytań, ale „Milionerzy" to teleturniej z bardzo zaskakującymi pytaniami, więc nigdy nie wiadomo, co się trafi. Wiem. że firma, w której pracujesz, bardzo życzliwie podeszła do twojego startu wteletumieju. Mam szczęście, że pracuję w firmie, gdzie jest bardzo miła atmosfera. Od początku współpracownicy wiedzieli o moich przygotowaniach, bo pracuję w biurze w formie tzw. open space (od red. otwarta przestrzeń), gdzie nic się nie ukryje. Wszyscy mi kibicowali i czułam, że naprawdę to jest z ich strony bardzo szczere. Odwdzięczyłam się ogromnym tortem udekorowanym motywami pieniężnymi. Wspominałaś we wcześniejszych wywiadach, których udzielałaś, że nagle stałaś się osobą rozpoznawalną. Jak się z tym czujesz? W intemecie byłam rozpoznawalna już wcześniej, ponieważ od kilku lat prowadzę blog Dobrzewychowana.pl. To jednak dość niszowy blog, więc ta popularność nie była bardzo duża. Po emisji programu ludzie rozpoznawali mnie na ulicy, gratulowali. Dostałam mnóstwo maili i wiadomości w serwisach społecznościowych. Lubię tę popularność, nie uciekałam od mediów i chętnie rozmawiałam z dziennikarzami. Zyskał na tym mój blog, ale i mi samej było bardzo miło mieć takie moje pięć minut sławy. Kupiłaś mieszkanie w bloku. choć niektórzy spodziewali się. że milionerka kupi sobie willę. Dlaczego wybrałaś mieszkanie w budynku wielorodzinnym? Już wcześniej mieszkałam na gdańskiej Zaspie i bardzo zależało mi na tym, by własne mieszkanie mieć właśnie tu. Jest blisko morza, w pobliżu jest wszystko, czego mi potrzeba, ponadto zaletą jest dobra komunikacja z całym Trójmiastem. Nie wykluczam, że kiedyś będę mieć dom, ale na razie wystarczy mi to, co mam. Zaspa, choć jest blokowiskiem, ma mnóstwo terenów zielonych. Mieszkam również w tej częś- ci dzielnicy, gdzie podziwiać można słynne murale. Przychodzą tu wycieczki z przewodnikiem, więc czuję się tu „wczasowo". To może przynajmniej mieszkanie urządzasz „na bogato", kupując ekskluzywne elementy wyposażenia? Od początku wiedziałam, że niebawem kupimy psa, więc meble są zdecydowanie ze średniej półki. Szczeniak potrafi zaprowadzić swoje porządki. Natomiast to, na co nie żałuję pieniędzy, to elektronika, czyli telewizor czy konsola do gier. Jest również teleskop, który kupiłam w prezencie mężowi. Bardzo mnie wspierał, a teleskop był jego marzeniem. Podobno można zobaczyć przez niego nawet pierścienie Saturna, więc wszystko jeszcze przed nami. Nie urządzam mieszkania wystawnie, raczej stawiam na minimalizm i poczucie przestrzeni. Co ciekawe, nie przewidziałam, że mam za dużo miejsca na książki, więc czym prędzej nadrabiam i zaopatruję biblioteczkę. To należy do niezwykle przyjemnych rzeczy. Czy spotkałaś się z ludzką zawiścią po programie? Zazdrością? Na szczęście więcej było pozytywnych reakcji, ale w internecie nie wszyscy potrafią cieszyć się z czyjegoś sukcesu. Niektórzy uznali moją wygraną za ustawkę i spisek, inni pisali, że jestem bardzo zarozumiała i nie dzielę się z innymi. Nie jest to prawda. Zarówno dawniej, jak i po wygranej, zawsze dzieliłam się z potrzebującymi. Na bieżąco wspieram różne cele charytatywne, tylko się tym nie przechwalam, bo nie po to przecież pomagam innym. Nie podoba mi się to, że ludzie potrafią wpędzać drugą osobę w poczucie winy z powodu osiągnięcia sukcesu. Mój sukces to nie było coś, co udało się przypadkiem. Pracowałam na to całe życie, rozwijając swoje horyzonty i pracując nad pewnością siebie, która jest niezbędna przed kamerą. Milionerka zamiast podróży dookoła świata wybrała urlop w domu z nowym lokatorem owczarkiem szetlandzkim Pytanie za milion: Różańcową tajemnicą chwalebną nie jest: Wniebowzięcie Matki Bożej. Zmartwychwstanie Jezusa śmierć Jezusa na krzyżu, zesłanie Ducha Świętego. Po krótkiej analizie Kant-Wysocka zaznaczyła odpowiedź C -śmierć Jezusa na krzyżu. Tym samym Katarzyna została trzecią w historii uczestniczką programu „Milionerzy", która wygrała główną nagrodę Czy wygrana zmieniła coś w tobie? Bardzo dużo! Przede wszystkim bardzo pozytywnie wpłynęła na moją samoocenę. Całe życie wydawało mi się, że należę do osób bardzo ostrożnych, obawiających się ryzyka. Nie wierzyłam w siebie. Nie doceniałam tego, że mam szeroką wiedzę na wiele tematów, że kiedy trzeba, potrafię zachować zimną krew i się nie poddawać. Na pewno inaczej patrzę teraz na swoje możliwości. Natomiast moje podejście do innych ludzi nie zmieniło się zupełnie. Zachowuję się wciąż tak samo. Jakie masz plany na najbliższe miesiące? Planuję skończyć powieść, którą zaczęłam. Będzie to kryminał, bo jest to mój ulubiony gatunek literacki. Mam nadzieję, że uda się go wydać. Pracuję też nad poradnikiem savoir-vivre'u, który będzie stanowił kompendium wiedzy z błoga. To tyle, jeśli chodzi o najbliższą przyszłość. Dalszej nie planuję. 20 krzyżówka Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 Arnold, sąsiad Kiepskiego ruchoma część wagi wspina się na Rysy zespół Marka Grechuty np. Mirosław Hermaszewski łączy bieguny magnesu r~ sterta siana ustalony zwyczaj rogalik z cukierni topiony lub homogenizowany "V napój gazowany "V ryby gotowe do tarła ob-szywka czapki kapitana Cris-tiano, słynny piłkarz pan młody „Weselu" kolba kukurydzy np. „Kiwi" pretensja r 1 \ i \ | j * 4 ł kieruje koparką - 4 ł \ U maszyna do łączenia blach dzieło ludzkich rąk - 24 kobiecy kosmetyk - zasilana bate-ryjką Pakt Północnoatlantycki - 21 diabeł, demon - 25 \ śniadaniowe bułki - składnik atomu - ł z płaskim ekranem - 6 imię GarbOj aktorki 8 gatunek małpy - ark-tyczna kuzynka mewy - r miasto zimowych igrzysk w 1998 - Twardowska lub Bovary ścisły przed świętami biednemu wieje w oczy -> zbiór umownych znaków miele nim plotkara hazardowa gra w Karty pora piania koguta łączy statelc z nabrzeżem Sari lub Rusowicz ■* Gibson, aktor z „Mad Max" 23 cecha charakteru imię autor powieści „Pamiątka z celulozy" ł 10 - i i r \ \ śpiewa-Jagda - ł i - pocztowe zawiadomienie - 26 obręcz kończyny górnej 5 rodzaj uprzęzy mityczna matka Achillesa - 31 wojskowy transporter - spirytus w laboratorium w sieci lub rosole r Telly. „Kojafi" Am dla chemika _ ł przyrząd geodezyjny ii moda sprzed lat ruczaj - i ♦ odblask pożaru 13 1 Albert, autor „Dżumy" bok pudełka z zapałkami \ wczaso-wisko nad Małą Panwią złota na straganie drąży pod-ziemne korytarze kamień dla jubilera lokum dla wojska 4 popularne imię pieska siła, potęga - l U 4 4 u i część odbiornika radiowego - 29 cięgi, baty figle, psikusy boczna ściana wykopu częstochowski układ rubryk r ł u \ \ planeta jak pierwiastek biegły sądowy zUSA sakwa -»• 12 mieszkaniec wawelskiego grodu rodzaj sita -*• 32 ł specjały, frykasy oficer w policji świetlna reklama 30 płaski lub roz-kroczny 15 „Maska fiirń USA opłata za usługi zespół Zenona Laskowika u ♦ 4 4 U \ \ i przebiegły i układny dworzanin budynek mieszkalny cukrowa na patyku pocisk świetlny parzona w ekspresie bez-drzewne miejsce w lesie - 20 wyspa w Indonezji -* miłośnicy X Muzy r" głębokie naczynie r~ Kołodziej mieszka w festiwalowym mieście r~ 1 ■ \ 4 r wady urządzenia i bożyszcze fanów - i kraj z Montrealem - budynek z desek podtrzymuje poprzeczkę kurort w Belgii - 3 Schindlera", film - 22 twórcza wena - 2 miecz husarski __17 garbnik z galasów produkuje piwo Karolak r i i budynek nadający się tylko do rozbiórki - 9 zbocze góry trzon partii i tkanina dekoracyjna - 4 t persona tybetański duchowny wyżeł lub mops trzyosobowa gra w karty popularna na Śląsku Bikini lub Mururoa i octowy lub solny w pracowni chemicznej zbiornik jak dawny czołg koński arystokrata biblijny syn Adama i Ewy zespół barw w obrazie u \ i wawelski potwór . 1 autor „Kapitału1' - \ - 4 4 rzeczywistość podpora pomidora - 16 lek dla anemika - kwietniowa soleni-zantka - ~ 14 wojskowe buty u 27 peruwiańskie góry - 1 spiekota, upał - 28 hinduska księżni czKa - Mustafa, turecki wezyr - człowiek śniegu -+• 19 adnotacja w paszporcie - bariera na drodze - 18 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 3 13 14 15 16 17 18 19 20 21 | 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 32 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. •>Gin>lS I VMdl 'YNAZOAZUd \fłV!Za IXIdOQ :3INVZVlMZ0d Litery z pól ponumerowanych od 1 do 32 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. •>Gin>lS I VMdl 'YNAZOAZUd \fłV!Za IXIdOQ :3INVZVlMZ0d Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 ogłoszenia drobne 21 J| |* A knA Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Oddział Koszalin ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 mMm UUIIC Przez internet ogloszenia.gratka.pl Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 W Biurze Ogłoszeń: Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA - KUPIĘ SŁUPSK.KUPIĘ 1- 2 -pok. 500218503. MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA MHJK, Tel. 514-940-681 Koszalin 2-POK. tel. 785-770-510 Koszalin MIESZKANIA-WYNAJMĘ Spokojny, niepalący, pracujący młody mężczyzna szuka umeblowanej kawalerki na PRAWOBRZEZU (w rozsądnej cenie) LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM UNIA Sp. z o.o. posiada do sprzedaży nieruchomości gruntowe zabudowane budynkiem biurowo-usługowym, położone w Kołobrzegu przy ul. Piastowskiej. Więcej informacji na www.unia.koszalin.pl DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA 75 ar. Konikowo 602480015 DZIAŁKA rolna 061 ha, zabudowaną, ok. Drawska Pomorskiego 605-893-461 KUPIĘ garaż - Ustka strona wchodnia, 792434535. GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe producent KOJCE dla Psów Najniższe Róine wymiary Dogodne Transport i montaż (WfcŚrFB&cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl POŚREDNICTWO "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, tel. 598414420,601654572 www.nieruchomosci.slupsk.pl Handlowe MASZYNY URZĄDZENIA SPRZEDAM Cymbergaje San Billares 536-575-443 MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA ZIEMIA pod trawnik, kamień do drenażu, piasek płukany, pospółka (Koszalin i okolice) tel. 94 3140084 MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO opałowe, 781963666. ABAKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości pilnie poszukujemy domu na os. Bukowym ZADZWOŃ (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 94 345-22-75 wysoki parte; loggia, rej. Moniuszki 215 000,-do negocjacji 3 pokojowe po remoncie, z wyposażeniem 263 000,- Przylesie 3 pok. rej. Żeromskiego 233 000 do negocjacji WORKI foliowe produkcja, sprzedaż. Słupsk, Grunwaldzka 3,604-208-414 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, teL 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM FIAT Seicento, 1,1,04r., gaz,604497083 FORD Focus, gaz,tel.505-622-236 OSOBOWE KUPIĘ AdoZskup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny skup aut, 728773160. AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. MASZ dłużnika- sprzedaj dług. Gotówka, tel. 94/347-32-86. TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. Finanse biznes KREDYTY, POZYCZKI KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809 809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. SZYBKIE pożyczki. 501982756. UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. WEŹ szybką pożyczkę na nieprzewidziane wydatki u Janka Pożyczki. Zadzwoń 530 685 300 Nauka OPIEKUNKA dziecięca z terapią zajęciową, inne. Rekrutacja PSS Koszalin, tel 94/3433570,797284644 ZATRUDNIĘ EKIPY fachowców elewacje, 792669632 ELEKTRYK tel. 502-490-970. GK HOTEL w Unieściu zatrudni pokojowe do utrzymania czystości- umowa bezpośrednia,tel. 511-235-107 Kierowcę kat.D zatrudnię.607654663 KUCHARZA, pomoc kuch., kelnerkę, na sezon. Ustronie Mor. 602282775 MALOWANIE, DOCIEPLENIA -Niemcy- praca od zaraz. Telefon: 774270543 lub 662187368. Cert. 9875 Nadleśnictwo Bobolice zatrudni specjalistę ds. informatyki, teł. 94 340 06 53. NIEMCY, murarze, cieśle, spawacze, elektrycy, malarze, ocieplenia, ślusarze, piaskarze: 730-011-300. OPERATORA minikoparki z uprawnieniami do pracy w Danii Dobre wynagrodzenie zakwaterowanie/transport i wyżywienie tel: 784310626 Emtor Sp, z o.o. wyłączny przedstawiciel marki Yale', zatrudni osobę z Koszalina i okolic na stanowisko: Pomocnik mechanika wózków widłowych Miejsce pracy: Koszalin Oczekiwania: ♦ znajomość mechaniki • prawo jazdy Kandydatom oferujemy: • pracę w młodym i dynamicznym zespole ♦ profesjonalny cykl szkoleń • dodatkowe ubezpieczenie grupowe • atrakcyjne pakiety medyczne i sportowe Oferty (CV) prosimy wysyłać na attres e-mail: serwis.slupsk@yaie.emtor.pl admii&łmtdiwn daiijth oiolwyih sandyaaiów <łtf MMy jert £m«x sp. !. t w torursft. 090012244®. sn ;en*« jtojd-jp) ta OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PAKOWANIE wyrobów drobiowych w Niemczech. Tel. Tel. 00491703285831,601869 058 POLBRUKS.A. w Koszalinie przy ul. Słowiańskiej 10 zatrudni osobę na stanowisko Operator Linii Produkcyjnej. Mile widziane uprawnienia na wózek widłowy. Kontakt: tel. 693-346-077 koszalin@polbruk.pl PRACA na plaży, Młodzi. 500-090-830 PRACOWNIKÓW do ociepleń i glazurników, 506-592-679. PRALNIA Mielenko zatrudni Kierowcę kat C. praca dodatkowa weekend, tel: 94/318-94-41, @: info@pralniamielenko.pl PRALNIA Mielenko zatrudni Kierowcę kat C., tel: 94/318-94-41, @: info@pralniamielenko.pl PRALNIA Mielenko zatrudni Panie i Panów do pracy w pralni, tel: 94/318-94-41, @: info@pralniamielenko.pl SPRZĄTANIE-SZPITAL w Szczecinie lub w Goleniowie. TEL 664032479 W gospodarstwie mlecznym, z doświad.- zamieszkanie, 517-433-784 ZATRUDNIĘ budowlańców do pracy w Niemczech. Kontakt pod nr tel. 004915152371796. ZATRUDNIĘ inżyniera budowy.Praca na terenie Koszalina przy realizacji budynków wielorodzinnych tel. 664-184-344 ZATRUDNIĘ kierowcę C+E przewóz kontenerów, 502-368-980 ZATRUDNIĘ kierowcę C+E wywrotka. Sławno, praca na miejscu, tel.502066767,504255395 ZATRUDNIĘ kierowcę C+E. Sławno, transport krajowy, tel. 502066767,504255395 ZATRUDNIĘ pracownika budowlanego. Koszalin, 606-339-114. ZATRUDNIMY spawaczy (spawanie gazowe, elektroda otulona lub TIG). Oferujemy umowę o pracę i atrakcyjne zarobki tel. 570-770-384 Zdrowie GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog farmakologia NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE B/P, szczotkowanie desek, renowacja tarasów, 692944672 CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 DACHY- dekarstwo 94/3412184 MALOWANIE, Gładzie 519-080-098 REMONTY - także te małe. Słupsk, okolice. 537-633-544. REMONTY mieszkań, tel. 696-282-706 REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 gk REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 gk................................................................................................ STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184. INSTALACYJNE ELEKTRYK, SEP E+D, Tel.791332413 GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIK solidnie 509-765-180. GK SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka KRAJ- GÓRY KARPACZ 1 tydz. 560 zł 603-59-11-69 Zwierzęta KURKI odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, Dowóz. 600-539-790 Różne DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 KASA za "stare" książki, 609643399 Komunikaty SM „Wybrzeże" w Sławnie przy ul. Witosa 9 w Sławnie ogłasza przetarg na wyłonienie wykonawcy budynku wielorodzinnego położonego w Sławnie przy ul. Racibora 5a, o pow. całkowitej 2149,84 m2 Oferty można składać do godz.l0:00 dnia 13.09.2019 r. Wadium płatne do 12.09.2019 r. Termin wykonania budynku od 15.09.2019 r do 31.12.2020 r. Dane do przetargu dostępne w biurze SM „Wybrzeże" w Sławnie ul. Witosa 9 (40,00 zł + Vat) Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. OGRODNICTWO OKAZJA!!! Sprzedam kombajn do porzeczki. Inowrocław, 698-683-176. PŁODY ROLNE KUPIE grykę tel 604250237 KUPIĘ peluszkę i wykę tel 604250237 ZWIERZĘTA HODOWLANE KUPIĘ cielaka, 516-030-863 KURKI odchowane 784461566 KURKI odchowane, 696-462-482. KOSZENIE zbóż JOHN DEERE, 507-589-553 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK wwwgp244* wwwgk24pt wwwgs24pl Prezes oddziału Połska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 27 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor dziahi marketingu Robert Gromowski, tel. 94 3473512 Prenumerata, tel 94 3401114 Glos KnszaSński - wwwek24j)ł ul. Mickiewicza 24,75004 Koszalin.tel. 94 347 35 99, fax 94 347 35 40. tel. reklama 94 347 3512. redakqa.gk24@polskapress.pl, rekbrra.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza-wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. teL 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl. reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński- wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00. fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl rektama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80, fax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6.78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818,fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, teł. 91578 47 28. fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP mm iirnimit POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00. fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Swiąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@pofskapress.pT muzyka zespołu SYMFONICZNIE 14.09.2019 r. ogodz. 19.00 Hala Gryfia Słupsk Bilety do nabycia w: redakcji „Głosu Pomorza ul. H. Pobożnego 19, tel. 59 848 81 03 sieci sklepów Media Markt www.kupbilecik.pl | www.ebilet.pl Radio Gdańsk Pomorza Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 promocja PROMOCJA 309171287 Głos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 sport 23 Wraca Serie A, polska jak nigdy KajaKrasnodębska redakqa@poiskatimes.pl PUka nożna Piłkarskie Wiochy kazały na siebie czekać, alejużwten weekend rozpoczynąią sezon 2019/2020. Pojawią się nowe twarze, ale te połskie mogą sta-nowićosileswoich zespołów. Najdłużej kazała na siebie czekać, ale wreszcie jest. W tę sobotę sezon 2019/2020 zainauguruje już ostatnia z lig TOP5 - Serie A. Dzień wcześniej wystartują też rozgrywki na jej zapleczu. Na obu tych poziomach wystąpić ma ponad dwudziestu Polaków, a ta liczba może jeszcze wzrosnąć. W piątek testy medyczne w Lazio przejść ma Patryk Dziczek. Zaraz po podpisaniu kontraktu miałby odejść na wypożyczenie do Salemitany (Serie B), gdzie na tej samej zasadzie tego lata znalazł się Paweł Jaroszyński. Włoskie media podają, że za urodzonego w 1998 roku piłkarza Piast Gliwice ma dostać około 2 milionów euro. Najlepszy młodzieżowiec ekstraklasy ubiegłego sezonu makon-trakt z mistrzem Polski do końca czerwca2020. Odejście 21-latka będzie sporym osłabieniem dla zespołu Waldemara Fornalika. W jego barwach zagrał w 71 meczach, 63 z nich w ramach rozgrywek ekstraklasy. Wcześniej z podobną stratą pogodzić musiały się Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin i Górnik Zabrze. O wszystkich transferach wiadomo było już zimą, jednak młodzi piłkarze przebywali w polskich klubach na zasadzie zwrotnych wypożyczeń. Do nowego sezonu przygotowywali się z nowymi zespołami i w ten weekend będą liczyć na debiuty: Sebastian Walukiewicz w Cagliari Calcio, Filip Jagiełło w Genoi CFC, Szymon Żurkowski we Fiorentinie. Do tej ostatniej po półrocznym wypożyczeniu powrócił Bartłomiej Drągowski. Wiosnę miał bardzo dobrą i teraz liczy nanumer jeden wbramce. Polscy golkiperzy zachwycali już w poprzednim sezonie, podob- Szansę na debiut w pierwszej kolejce Serie A mają Szymon Żurkowski, Filip Jagiełło oraz Sebastian Walukiewicz nie mabyć również wtym roku. Łukasz Skorupski, podobnie jak Drągowski, popisał się czystym kontem w Pucharze Włoch, Wojciech Szczęsny przekonuje do siebie nowego szkoleniowca Juventusu - Maurizio Sarriego. Były trener m.in. Napoli czy Chelsea rozpoczął pracę w Turynie wraz z początkiem przygotowań do sezonu 2019/ 2020, ale zaplanowany nasobotę (o 18 na wyjeździe z Parmą) debiut doświadczonego trenera może nie dojść do skutku. 60-la-tek ma zapalenie płuc. Plotkowano, że Arkadiusz Milik odejdzie z Napoli, ale Polak ostatecznie zostaje w stolicy Kampanii Pod znakiem zapytania długo stała także dalsza gra Arkadiusza Milika w Napoli. Czwartkowe wydanie „La Gazzetta delio Sport" przekonuje jednak, że Polak pozostanie w klubie, w którym gra od sierpnia 2016, na kolejny sezon. W związku z chęcią sprowadzenia do Neapolu Jamesa Rodrigueza oraz Mario Icardiego spekulowano o przeprowadzce 25-letniego napastnika. Na razie nie ma o tym mowy. Wraz z Piotrem Zielińskim powinien znaleźć się w składzie na sobotnie starcie z Fiorentiną. Nainaugurację nowego sezonu szykuje się więc prawdziwie polskie spotkanie. Nie jedyne, bo w niedzielę (20.45) SPAL, gdzie mocny punkt linii defensywy stanowi Tliiago Cionek, a do którego z wypożyczenia do Frosinone powraca Bartosz Salamon, podejmie Atalantę Bergamo. Zawodnikiem tej drugiej pozostaje Arkadiusz Reca. Poprzedniego sezonu do udanych zaliczyć nie może, bo pojawił się na boisku zaledwie pięciokrotnie (trzy razy w lidze). Co ciekawe, już zimą mógł trafić właśnie do SPAL. Zgody nie wyraził trener Atalanty Gian Piero Gasperini. -To rozwijający się zawodnik, dla którego w nadchodzącej rundzie znajdzie się miejsce w zespole -mówił. Obiecał więcej szans dla Polaka. Tych jednak nie było. Portal caltioatalanta.it podał, że SPAL szuka nowego zawodnika napozycjęRecypotymjaknaco najmniej trzy miesiące ze składu wypadł Mohamed Fares. W SPAL łatwiej byłoby mu wywalczyć skład, bo Atalanta w ubiegłym sezonie niespodzie- Anglicy żyją wielką piłką. Niemcy. Hi IHłka nożna Bolesław Groszek redakcja@polskatimes.pl W Anglii kibice ekscytują się hitem Liverpool kontra Arsenał, w Niemczech mówi się o Philippe Coutinho, a Francja i Hiszpania żyją transferem Neymara. Trzecia kolejka Premier League, a kibice zobaczą już trzeci mecz na szczycie. Po starciach Manchesteru United z Chelsea i Manchesteru City z Tottenhamem przyszła pora na pojedynek dwóch pozostałych zespołów z „top six", czyli Liverpoolu z Arsenałem. To też jedyne dwie drużyny, które jeszcze w tym sezonie nie straciły punktów. Faworytem starcia na An-field Road są The Reds. Piłkarze Juergena Kloppa nie wyglądali może najlepiej w meczu z Southampton, ale gorszą dyspozycję można zrzucić na zmęczenie po 120 minu- tach rozegranych w Superpu-charze Europy. Teraz Liverpool będzie świeższy, ale czy to wystarczy? Specjaliści zauważają, że ofensywa drużyny spisuje się jak zwykle wyśmienicie, ale gorzej wygląda formacja obronna, która w tym sezonie ustawia się wyżej i częściej próbuje łapać rywali na spalonym. - Z jakością i poziomem, jaki reprezentuje Arsenał, jeśli Liverpool zostanie złapany na tych pozycjach i nie wycofa się, to będzie mieć w tym meczu poważne problemy - przyznał Jamie Carragher. Kanonierzy są w naprawdę dobrej formie. Po raz pierwszy od 10 lat klub z Emirates Stadium wygrał dwa pierwsze mecze sezonu i wysłał jasny sygnał, że chce walczyć o pierwszą czwórkę, a może nawet i o coś więcej. Zgodnie z przewidywaniami w ataku szaleją niezawodni Alexandre Lacazette i Pierre-Emerick Aubameyang, a miłym zaskoczeniem może 100 milionów euro i trzy gwiazdy Realu Madryt za Neymara? To wciąż za mało być postawa młodych graczy. Dani Ceballos i Joe Willock już zdążyli oczarować fanów i mogą stanowić mocny punkt zespołu w tym sezonie. Podobnie jak wprzypadku Iiverpoolu najwięcej pytań przed meczami Arsenału stawia się co do ich ostatniej formacji. Sobotni hit na Anfield Road może okazać się więc festiwalem goli, a wygra ten zespół, którego defensywa popełni mniej błędów. W weekend kibiców czeka też hit w Bundeslidze, bo w sobotę o 18.30 Schalke 04 podejmie Bayern Monachium. Dla Bawarczyków będzie to dobra okazja, by podnieść się po falstarcie w pierwszej kolejce, a szansę debiutu być może dostanie Philippe Coutinho. - Posiadanie go w składzie daje nam wiele nowych możliwości - chwalił Brazylijczyka Robert Lewandowski, który będzie liczył na asysty nowego kolegi. Polak w meczu otwarcia sezonu zdobył dwa gole i udowodnił, że znów ma ambicję na koronę króla strzelców Bundesligi. Media donoszą, że na transferze Coutinho nie zyska natomiast Thomas Mueller. Zdaniem gazety „Sport Bild" to Niemiec straci miejsce w pierw- szym składzie kosztem gracza wypożyczonego z Barcelony. Starcie na Veltins Arena może być dobrą okazją dla Bayernu na przepędzenie złych demo-nówpo meczu z Herthą Berlin. Mistrzowie Niemiec nie przegrali z Schalke od 2011 roku, a na ostatnich 10 spotkań tylko dwa razy zremisowali. Ponadto Bawarczycy będą zdeterminowani, znając wynik spotkania Borussii Dortmund z FC Koeln. BVB świetnie rozpoczęła sezon i w piątkowym meczu z benia-minkiem jest wyraźnym faworytem. Mimo że do gry wrócili też piłkarze w Hiszpanii i Francji, to wciąż tematem numer jeden w tych państwach jest transfer Neymara. Real Madryt, który przedstawił PSG szaloną ofertę. Królewscy są gotowi zapłacić za skrzydłowego 100 milionów euro oraz oddać trzech swoich piłkarzy: Garetha Bale'a, Jamesa Rodrigueza oraz Keylora Navasa. ©® wanie uplasowała się na najniższym stopniu podium. Wyżej znalazły się tylko ekipy z absolutnego włoskiego topu: Juventus oraz Napoli. O powtórkę będzie bardzo trudno. Sytuację sprzed roku poprawić będzie chciał m.in. zdobywca Pucharu Włoch Lazio, aleizespoły zMediolanu: Inter oraz AC Milan. W barwach tego ostatniego brylował Krzysztof Piątek. W sparingach okazał się jednak bardzo nieskuteczny. „Alarm w Milanie" - piszą Włosi o postawie polskiego napastnika. - Nie jestem przesądny, nawet w sprawie „dziewiątki". Z badań wynika, że Piątek jest po prostu bardzo zmęczony i tu tkwi przyczyna braku skuteczności - broni go nowy trener zespołu ze stolicy Lombardii Marco Giampaolo. Raczej da mu szansę w sobotę przeciwko Udinese. Sampdorię, z dwoma Polakami, Bartoszem Bereszyńskim oraz Karolem Linettym, czeka trudne starcie zLazio. W Serie B w tym sezonie możemy zobaczyć aż pięciu Polaków, w tym relegowanego wraz z Chievo Verona Mariusza Stępińskiego. Prócz ekipy z Werony wśród spadkowiczów znaleźli się: Empoli oraz Frosinone, natomiast z Serie C awansowały Virtus Entella, Juve Stabia, Pisa, Trapani oraz Pordenone. Do ostatniego z tych zespołów latem przeszedł z Escoli Varsovia polski golkiper Jan Jurczak. Uro-dzony w200lr. bramkarz numerem jeden na początku nie będzie, ale z czasem może wywalczyć sobie miejsce w składzie. W naszym kraju nigdy w seniorach nie zadebiutował. ©® LOTTO Czwartek22.08. MULTI MUŁU - GODZ. 14.00 3.5.7.10,14.18,22.27,30.31.32. 34.45,48.52,58.66.70,75,76 plus 18 KASKADA 4,6.7,8.9,1115,16,18.19,20,21 Środa 21.08. MULTI MULTI - GODZ. 21.40 1,9,10,11,15,22,29,36,40,42, 47,58,61,64,66,71,73,77,79, 80 plus 58 EKSTRA PENSJA 5,13,14,19,32 + 1 MINI LOTTO 6,14,16,33,35 KASKADA 1,3,6,9,11,13,14,16,19,20, 21,24 EKSTRA PREMIA 2,4,20,23,30+4 ZWYCIĘSTWO KOSZYKARZY Reprezentacja polskich koszykarzy w ostatnim meczu towarzyskim przed czwartkowym odlotem do Chin na rozpoczynające się 31 sierpnia mistrzostwa świata, pokonała w Lublinie reprezentację Holandii 77:71 (22:17,16:19, 22:10,17:25). (STEN) 24 Rezultaty 5. kolejki II ligi Piłka nożna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl W szlagierze środowych zmagań piłkarskich w ramach piątej kolejki II ligi edycji 2019/2020 na rzeszowskim stadionie Resovia zremisowała z Bytovią Bytów 1:1 (1:0). Rzeszowianie uzyskali prowadzenie w 13. minucie za sprawą Sebastiana Zalepy. Do wyrównania doprowadził Michał Rutkowski. Fakt ten nastąpił w 90. minucie meczu. To bardzo cepny punkt dla bytowian. Podajemy pozostałe wyniki spotkań i zdobywców bramek: Garbarnia Kraków - Pogoń Siedlce 0:0; Lech II Poznań -Legionovia Legionowo 2:1 (l:l) -Timur Żamaletdinow (3 i 69) -Bartosz Waleńcik (45); Górnik Polkowice - Stal Rzeszów 1:2 (0:0) - Maciej Bancewicz (rzut kamy- 67) - Grzegorz Goncerz (59), Błażej Szczepanek (80); Elana Toruń - Siara Częstochowa 1:1 (0:0) -Michał Bierzało (90) - Damian Niedojad (63); Widzew Łódź - Górnik Łęczna 2:2 (0:1) - Marcin Robak (79), Patryk Rojek (samobójcza - 80) - Paweł Wojciechowski (40 i rzut karny- 58); GKS Katowice - Olimpia Elbląg 1:1 (0:1) - Arkadiusz Woźniak (67) - Damian Szuprytowski(38); Stal Stalowa Wola - Błękitni Stargard 0:1 (0:1) - Wojciech Fadecki (16); Znicz Pruszków-GryfWejherowo 2:1 (1:0) - Patryk Czarnowski (24), Paweł Moskwik (57) - Maksymilian Hebel (53). Tabela 1. Stal Rzeszów 5 12 11-6 2. Znicz Pruszków 5 12 10-6 3. Resovia Rzeszów 5 11 10-2 4. Bytovia Bytów 5 10 10-6 5. Garbarnia Kraków 5 10 7-3 6. Olimpia Elbląg 5 9 9-3 7. Błękitni Stargard 5 9 5-6 8. Widzew tódź 5 8 8-6 9. GKS Katowice 5 7 8-7 10. Elana Toruń 5 7 6-6 11. Lech II Poznań 5 7 4-7 12. Górnik Łęczna 5 6 5-6 13. Pogoń Siedlce 5 5 5-5 14. Skra Częstochowa 5 4 3-8 15. Legionovia Legionowo 5 3 5-10 16. Górnik Polkowice 5 2 4-7 17. GryfWejherowo 5 1 2-9 18. Stal Stalowa Wola 5 1 3-12 Tabela W najbliższy weekend kolejne mecze mistrzowskie. Oto zestaw par w szóstej serii rundy jesiennej - w sobotę (24 sierpnia) spotkają się: Stal Rzeszów - Elana Toruń (godz. 17), Garbarnia Kraków - Lech II Poznań (17.30); w niedzielę (25.08) rywalizować będą: Górnik Łęczna - GKS Katowice (13.05), Błękitni Stargard - Resovia Rzeszów (16), Skra Częstochowa -Widzew Łódź (17), Legionovia Legionowo - Górnik Polkowice (17), Pogoń Siedlce - Gryf Wejherowo (19), Olimpia Elbląg - Stal Stalowa Wola (19). immsm ftófgffe ' Glos Dziennik Pomorza Piątek, 23.08.2019 Usteckie bieganie Lekkoatletyka Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ustce jest organizatorem kolejnych zawodów biegowych w sobotę (24 sierpnia). Tym razem będzie to Bieg V Bursztynowy, który jest zaliczany do imprez „Rozbiegana Ustka na fali". Rywalizacje biegowe objęte są punktacją do klasyfikacji Grand Prix Ustki. Nastąpiły zmiany rozpoczęcia biegów. I tak bieg amatorski i marsz nordic walking na 5 kilometrów rozpocznie się o godz. 9, a nie jak wcześniej było w planie o godz. 10.30. Start biegu głównego na 10 kilometrów też został przyspieszony i przesunięto go z godz. 12 na godz. 11. Biuro zawodów czynne będzie już od godz. 8 na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Grunwaldzkiej (boisko Orlik) w Ustce. ©® (fen) m Piotr Drwal bardzo lubi biegać w Ustce i zajmować I miejsce Druga seria pucharowa Pilkanożna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@połskapress. pl Wczoraj przedstawiciele Komisji ds. Rozgrywek Podokręgu Słupsk dokonali losowania par II rundy Pucharu Polski w podokręgu słupskim. Gry będą 4 września (środa) o godz. 17 z wyjątkiem meczu numer 1, który będzie 5.09 (czwartek) o godz. 17, ale tylko w przypadku, gdy do n serii awansuje ekipa Kolegium Sędziów Słupsk. Zestaw kto z kim zagra: Kolegium Sędziów Słupsk/KS Zaleskie - Rowokół Smołdzino, Kaszubia n Studzienice - Magie Niezabyszewo, Zenit Redko-wice - KS Damnica, Granit Kończewo - Wybrzeże Objazda, Błękitni Motarzyno - Słupia Kobylnica, Diament Trzebie lino - Stal Jezierzyce. Losowanie ID rundy -5.09. ©® sport Kibice Bytovii bardzo liczą na trzecie zwycięstwo na bytowskim stadionie Wygrali wysoko, ale przegrali 0:3 vo Pilkanożna * C yC , pi Jt-— a Sg m W ■i; i wm «gt z Wt m* i IM ippij IM ln ^ ^t| I ____________■■_____I__|__________I wSBI I 20-letni bytowski bramkarz Bartosz Ryngwelski zbiera bardzo pozytywne oceny za swoją grę w drugiej lidze. W Rzeszowie przeciwko Resovii potwierdził, że jest w bardzo dobrej formie IHOuinozna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Czwarta drużyna w tabeli kontra wicelider, czyli Bytovia Bytów zmierzy się ze Zniczem Pruszków. To drugoligowy hit piłkarski w szóstej kolejce rundy jesiennej sezonu 2019/2020. Gra zacznie się w niedzielę (25 sierpnia) o godz. 18 na bytowskim stadionie przy ul. A. Mickiewicza. Po tej serii gospodarze mają nadzieję na wyprzedzenie pruszkowian. By tak się stało, Bytovii potrzebne jest zwycięstwo, ale o nie wcale nie będzie tak łatwo. Bytowscy sympatycy futbolu jednak wierzą w swoich podopiecznych. Dlaczego? Bo piłkarze Bytovii są odpowied- nio umotywowani i właściwie przygotowani do tej konfrontacji. W dodatku są w dobrej dyspozycji. Do tej pory w pięciu meczach Bytovia zgromadziła 10 punktów. Na ten dorobek złożyły się trzy zwycięstwa i jeden remis. Tylko w pierwszej kolejce bytowianie przegrali mecz w Toruniu z Elaną 1:2. W bytowskim zespole snajperem numer jeden jest 19-letni Karol Czubak. Ten napastnik ma cztery bramki na koncie. Przeciwko Zniczowi w szeregach defensywnych zabraknie 21-letniego Kacpra Kawuli. Ten twardo i bezpardonowo grający stoper uzbierał już cztery żółte kartki i poczynaniom swoich kolegów będzie przypatrywał się ze stadionowych trybun. Drużyna z Pruszkowa zajmuje drugie miejsce i tylko gorszym bilansem bramkowym ustępuje prowadzącej Stali z Rzeszowa. Znicz ugrał 12 punktów (4 zwycięstwa) i jest pozytywnie naładowany energią, by zdobywać kolejne oczka. Czterech pruszkowskich zawodników wystąpiło w pięciu dotychczasowych meczach w pełnym wymiarze czasowym po dziewięćdziesiąt minut grania. To bramkarz Bartłomiej Gradecki i defensorzy: Martin Baran, Marcin Bochenek i Peter Drobnak. Niedzielna rywalizacja o punkty zapowiada się ciekawie. Zapewne kibice zobaczą dobre widowisko i emocji będzie sporo, bo piłkarze obu drużyn będą chcieli zostawić całe zdrowie na boisku. ©® W środę rozegrano spotkania pierwszej rundy Totolotek Pucharu Polski na szczeblu podokręgu słupskiego Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. W Słupsku, B-klasowe rezerwy Gryfa grały z A-klaso-wym Rowokołem Smołdzino, i wygrały 7:0 (4:0). Bramki zdobywali: 1:0 Jakub Hołowienko (25), 2:0 Rafał Wilga (30), 3:0 Kacper Zalewski (33), 4:0 Kacper Zalewski (44-głową), 5:0 Rafał Wilga (56), 6:0 Kamil Klimas (67), 7:0 Jakub Hołowienko (81). Gryf II: Dyda - Hołowienko, Panasiuk, Kiełb, Zamaro, O.Majcher (55 Staniaszek), Janikiewicz, Lutkiewicz (46 Hernik), Natoniewski (24 Wilga), Klimas (71 Kiełbasa), Zalewski. Pozostałe wyniki: GKS Kołczygłowy - Kaszubia II Studzienice 2:8, Bizon Wolinia - Zenit Redkowice 2:5, Granit Piłkarze rezerw Gryfa grali dobrze, ale dalej nie zagrają Kończewo - Słupia Charnowo stwa. Ze względu na grę nie-8:4, Błękitni Motarzyno - Ura- uprawnionego zawodnika Konia Udorpie 2:0, Diament misja ds. Rozgrywek zweryfi-Trzebielino - Szansa Siemianice kowała ten mecz jako walko-3:1. Gryfici jednak niezbyt werdlaRowokołu.©® długo cieszyli się ze zwycię- Jarosław stencel WBM PHkanoźtta Z naszych drużyn IV ligi tylko ustecki Jantar w roli gospodarza WIV lidze sezonu 2019/2020 z podokręgu słupskiego występują cztery zespoły. Ż tego grona jedynie Jantar Ustka będzie gospodarzem meczu w czwartej kolejce rundy jesiennej. Zespół trenera Mirosława Iwana czeka bardzo trudny bój z Jaguarem Gdańsk. Ustczanie są jeszcze bez żadnej zdobyczy punktowej. Gra na stadionie przy ul. Sportowej w Ustce zacznie się w sobotę (24.08) o godz. 17. (fen) Pilkanożna Weekendowe mecze w słupskiej klasie okręgowej Przed piłkarzami słupskiej klasy okręgowej trzecia seria grania o punkty. W sobotę (24 sierpnia) zmierzą się: Piast Człuchów - Zawisza Borzytuchom (godz. 15, stadion Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Szkolnej), Start Miastko -Sparta Sycewice (15, stadion przy ul. Słupskiej), Kaszubia Studzienice - MKS Debrzno (16), Echo Biesowice - Jantaria Pobłocie (16), GTS GR Bieliński Czarna Dąbrówka - Myśliwiec Tuchomie (17). Gry w niedzielę (25 sierpnia): w Kępicach Barton Barcino - Karol Pęplino (13), w Lęborku Anioły Garczegorze -Sokół Wyczechy (14.30, sztuczne boisko przy ul. J. Kusocińskiego), Chrobry Charbrowo - Bytovia II Bytów (17). (fen) Lekkoatletyka W sobotę spotkanie amatorów biegania W ramach akcji „Biegam, bo lubię" zaplanowane jest kolejne spotkanie biegaczy i biegaczek. Wszystkich chętnych organizator zaprasza w sobotę (24.08) o godz. 9.30 na stadion 650-lecia przy ul. A. Madalińskiego w Słupsku. (fen) Pilkanożna Gry w słupskiej klasie A w obydwu grupach Zestaw par wdrugięj kolejce słupskiej klasy A przedstawia się następująco - w grupie I - sobota (24.08): Słupia Charnowo -Szansa Siemianice (godz. 14), Słupia Kobylnica - RowokółSmołdzino (15.30), Polonez Bobrowniki - KS Damnica (16, mecz w Damnie), Błękitni Główczyce - Sokół Szczypkowice (17), KS Włynkówko - Pomorze Potęgowo (17), Garbarnia Kępice- Wybrzeże Objazda (17), Stal Jezierzyce - Unison Machowino (17). W grupie II dojdzie do następujących spotkań -sobota: Brda Przechlewo - Pogoń II Lębork (16), Zenit Redkowice -Arkonia Pomysk Wielki (16), LKS Łebunia - Dolina - Speranda Gałąźnia Wielka (17); niedziela (25.08): Sparta Konarzyny - Magie Niezabyszewo (13), Victoria Dąbrówka - Grom Nakla (13), Leśnik Cewice - Skotawa Budowo (14), Czarni Czarne - Orkan Gostkowo (16). (fen) Piątek 23 sierpnia 2019 Głos Pomorza NASZA AKCJA JUZ DZIS START GŁOSOWANIA W PLEBISCYCIE MISTRZOWIE AGR02019. WYBIERAMY NAJLEPSZYCH STRONA VI SŁUPSK* PRZED LATY NA NASZYM WYBRZEŻU SIECI W SIECI CZASU STR.IV-V POMOC Przykuty do łóżka Dominik być może trafi do ośrodka w podbytowskim Dąbiu STRONA2 AKCJA REDAKCJA Właściciele: Ktoś próbuje otruć nasze psy. W mieście rozrzucane są przysmaki z trucizną STRONA4 FELIETON Zagapieni i zamyśleni, mim uszy zatkane słuchawkami i piszą na smartfonach podczas kierowania pojazdami STRONA VIII SŁUPSK+ W weekend będzie się sporo działo w naszym regionie. Sprawdź, co, gdzie i kiedy? STRONY 5-6 02 Druga strona Glos Słupska Piątek, 23.08.2019 PRZYKUTY DO ŁÓŻKA DOMINIK BYĆ MOŻE TRAFI DO DĄBIA - i i ** Sylwia Lis , sylwia.lis@polskapress.pl |Njjj| Bytów/Gdynia Niemal całą Polską wstrząsnęła historia Dominika z Gdyni, którą zaprezentował TVN Uwaga. Dominik od trzech lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. przykuty pasami do łóżka. Rodzice chłopca szukają dla syna placówki, w której miałby opiekę. Po emisji programu zgłosiła się placówka z Dąbia pod Bytowem gotowa przyjąć chłopca. Jak przedstawiono w materiale TVN Uwaga, małżeństwo z Gdyni długo starało się o dziecko. Gdy urodził się syn, rodzice byli bardzo szczęśliwi. Początkowo chłopiec rozwijał się zupełnie normalnie. Rodzice zaczęli dostrzegać u syna pierwsze niepokojące objawy, gdy miał 1,5 roku: nie reagował na swoje imię. Nie miało znaczenia, jakim imieniem nazywali go dorośli, przez długi czas tylko wpatrywał się w światło. Dość szybko zdiagnozowano u chłopca autyzm. Dla rodziców Dominika był to szok. Zastanawiali się, jakbędzie wyglądało życie ich syna. Natychmiast po diagnozie rodzice zaczęli szukać pomocy dla swojego dziecka. Dominik był pod opieką ośrodka zajmującego się osobami autystycznymi. Jak podkreśla ojciec w programie TVN, jego potencjał był oceniany wysoko, robił postępy. Był nawet integrowany w przedszkolu ogólnodostępnym, gdzie miał terapię realizowaną przez terapeutę. Jednak mimo tych starań stan Dominika zaczął się pogarszać. Dziecko stawało się agresywne wobec siebie i otoczenia. Chłopiec wyrządzał sobie krzywdę: walił pięściami w ściany, gryzł, wyrywał włosy z głowy. Wtedy rodzice zmuszeni byli zawieźć dziecko do szpitala psychiatrycznego. Jak przedstawiają to Dominik być może trafi do Bytowa dziennikarze TVN Uwagi, lekarzom udało się złagodzić agresywne zachowania chłopca iDominik wrócił do domu. Niestety, objawy choroby bardzo szybko pojawiły się ponownie. Jego zachowania autoagresyw-ne nasilały się. Rodzice musieli zabezpieczyć pokój syna specjalną pianką, by ten w napadach furii nie zrobił sobie krzywdy. Dominik demolował wszystko, co się znajdowało w mieszkaniu, łamał meble, wyważał drzwi w swoim pokoju. - Nie mogliśmy sobie z nim poradzić. Byliśmy stale gryzieni i kopani - opowiadali rodzice w programie TVN Uwaga. - Nie mieliśmy już sił. Stwierdziliśmy, że musimy przekazać go pod opiekę specjalistów w szpitalu, gdzie przebywa do dziś. Rodzina zaczęła szukać odpowiedniego ośrodka, gdzie Dominik mógłby trafić. Wysłali ponad 88 zapytań do domów pomocy społecznej w województwie pomorskim i woje- wództwach sąsiednich. Wszystkie odpowiedzi były odmowne. Po emisji programu do redakcji „Głosu" zgłosił się ośrodek z Dąbia pod Bytowem, który jest gotowy przyjąć Dominika. - W programie TVN Uwaga został wyemitowany odcinek pt. „Potrzebuje pomocy. Żaden ośrodek w Polsce nie chce go przyjąć". Z wielkim zaangażowaniem oglądałem reportaż, przysłuchując się jednocześnie wypowiedziom pana prezydenta miasta Gdyni. Kontaktowałem się z sekretariatem wiceprezydenta miasta Gdynia, oferując pomoc bohaterowi programu - mówi Piotr Kazor, prezes zarządu Domu Społecznego Dworek w Dąbiu. - Jako Dom Pomocy Społecznej posiadający zezwolenie wojewody pomorskiego na prowadzenie działalności jesteśmy chętni do podjęcia próby pomocy Dominikowi. Jesteśmy pierwszą placówką w Polsce świadczącą całodobową opiekę dla osób somatycznie chorych, wyposażoną w komorę hiperbaryczną, stosującą terapię tlenową. Z reportażu wynika, że wszelkie stosowane terapie, jak również środki farmakologiczne nie przynoszą oczekiwanego efektu, w związku z tym zasadnym byłoby skorzystanie z terapii tlenowej, która stosowana jest na świecie dla osób z autyzmem, przynosząc oczekiwany skutek. Decyzja o zamiarze stosowania terapii tlenowej w naszym ośrodku zapadła dwa lata temu. Dzisiaj posiadamy urządzenie, które w pełni spełnia nasze oraz mieszkańców oczekiwania. Mając na uwadze szerokie spektrum zastosowania komory hiperbarycznej, osiągnęliśmy już pierwsze efekty, a mianowicie jeden z naszych mieszkańców w wyniku miażdżycy stracił jedną nogę, po czym trafił do naszego ośrodka z nieciekawą perspektywą dalszego życia.Ze względu na zaawansowaną chorobę groziła mu amputacja drugiej nogi. Jednym słowem, czuł cały czas chłód oraz nie był wstanie, stąpając po podłodze, odczuwać różnicy temperatur, a do tego dokuczające bóle kończyny uniemożliwiały mu sen. Po poddaniu się terapii hiperbarycznej, po dziesięciu sesjach z wielką radością odczuwa ciepło w nodze, stąpając po podłodze wyczuwa różnicę temperatur i, jak sam powiedział, w nocy śpi jak dziecko, nie odczuwając bólu. To nie jedyny sukces. Nasz podopieczny ma odleżyny. Po 15 sesjach widać efekt gojenia się ran. Dlatego też, bazując na światowych publikacjach z dziedziny terapii hiperbarycznej i dotychczasowych osiągnięciach, głęboko wierzymy, że będziemy mogli pomóc Dominikowi. Z pewnością jest to duże wyzwanie i czeka nas ciężka praca, ale jesteśmy dobrej myśli. - To wspaniała wiadomość -mówi tata Dominika. - Jesteśmy umówieni na spotkanie. ©® Po emisji programu zgłosiła się placówka z Dąbia pod Bytowem gotowa przyjąć chłopca głos słupska ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakcja.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCY Piotr Peichert tel.59848-81-48 grzegorz.hilarecki@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 943473537 POLSKA PRESS WYDAWCA Polska PressSp. zo.o.. 0. Koszalin75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24. www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp.zo.o. ul.Słowiańska3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©® - umieszczenie takich dwóch z^ów P^yA^ule, w szczególności przy Aktualnym wośćjego dalszego rozpovvszechniani^koi ^czrwe pouiszaeniuopłatyzgodniezcennikiOTzanj^Gonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresd, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Glos Słupska Piątek, 23.08.2019 Wydarzenia 03 : JS8& :>T: ,A .... Wilki atakują nawet wtedy, gdy pan Henryk spędza noce na ambonach usytuowanych na terenie hodowli ZkUn Zbigniew Marecki zbigniew/marecki@polskapress.pl To miało być przyjemne hobby na emeryturze po latach pracy w Niemczech. Niestety. Henryk Wach nie mógł przewidzieć, że jego plany pokrzyżują wilki. Trzy osobniki uwzięły się na prowadzoną przez niego hodowlę danieli i jeleni. Przed 13 laty Henryk Wach kupił w Zieliniu dwie działki - blisko 60 hektrów łąk i trzęsawisk, które na własny koszt ogrodził wysoką siatką z myślą o założeniu prywatnej hodowli danieli i jeleniowatych. - Zacząłem od zakupu w Niemczech pięciu saren i byka daniela. Pięknie się zaaklimatyzowały na moim terenie. Bardzo szybko się rozmnożyły. Po czterech latach miałem już 60 sztuk w stadzie danieli-opowiada pan Wach. Hodowla dobrze się rozwijała. Pan Henryk swoje daniele sprzedawał do różnych hodowli, a gorsze sztuki po odstrzale kupowali restauratorzy oferujący w swoim menu dania z dziczyzny. - W 2014 roku zaczęły się kłopoty, bo wtedy jedną z hodowli, która jest usytuowanabliżej lasu, zaczęły atakować wilki. Jeden stary i dwa młode. Moje daniele i jelenie, które nie znały tych drapieżników, nagle zmieniły obyczaje - ciągle biegały i były niespokojne. W końcu pewnej nocy w 2014 roku wilki zagryzły dziewięć danieli. Wtedy poinformowałem o tym gdańskich urzędników odpowiedzialnych za ochronę środowiska i dostałem odszkodowanie - opowiada pan Henryk. Jednak nie skończyło się na jednym ataku. One nie tylko się powtarzały, ale także nasilały się. - Dość szybko moje stado danieli zaczęło się kurczyć. Co kilka miesięcy znajdowałem kości kolejnych zwierząt, rozrzucone po całym moim terenie. Niektóre były już całkowicie pozbawione mięsa, bo co zaczęły wilki, kończyły inne drapieżniki, w tym jenoty, których sporo żyje w pobliskich lasach - mówi pan Henryk. Doszło do tego, że zwierzyna, która już nauczyła bać się wilków, chmarami zaczęła uderzać w płot i w końcu go złamała, a potem przeskoczyła. - Daniele i jelenie, które były urodzone w tej zagrodzie, po pewnym czasie zaczęły do niej wracać. Wpuszczałem je za ogrodzenie, ale za każdym razem brakowało kilku sztuk. Te sytuacje się powtarzały. Henryk Wach każdy atak wilka ma udokumentowany zdjęciami, które przedstawia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w celu uzyskania odszkodowania piz^ z^ objęte ochroną gatunkową, w przypadku szkód wyrządzonych w odniesieniu do zwierząt, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku dokonuje oględzin szkody wilczej niezwłocznie w ciągu i do kilku dni od jej zgłoszenia, również telefonicznego. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku pragnie poinformować, że Ostatnie ataki wilków na hodowlę danieli i jeleni pana Henryka miały miejsce w lipcu tego roku. Wcześniejsze - w styczniu i kwietniu Ostatnie ataki wilków miały miejsce w styczniu, kwietniu i lipcu tego roku. W praktyce doszło do tego, że w zagrodzie, którą atakują wilki, teraz mam tylko dwie młode sztuki - twierdzi pan Henryk. Według niego najgorsze jest to, że w pobliżu jego hodowli ludzie zauważają nowe wilki. W okolicy mówi się, że w lasach w pobliżu Trzebielina pojawiły się nowe watahy. - Boję się, że wkrótce mogę stracić jeszcze więcej zwierząt. Dlatego w nocy dość często czuwam na ambonach z pistoletem hukowym, ale czasem zasypiam, a wtedy budzą mnie pędzące daniele i jelenie. One z pewnością boją się wilka -twierdzi hodowca zZielina. Nie ukrywa, że ma żal do urzędników z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, gdzie zawsze zgłasza kolejne szkody wyrządzone podstawową kwestią wypłaty odszkodowania jest ustalenie gatunku zwierzęcia, które wyrządziło szkody, w tym przypadku, czy szkodę wyrządziły wilki, czy np. inne psowate. Dlatego tutejszy organ bierze pod uwagę wiele elementów, które mogłyby wskazać na atak wilka, to jest ślady duszenia, rany w okolicach głowy, sposób wypuszczenia żołądka oraz jelit, sposób żerowania, ślady przeciągania ofiary, odchody czy tropy pozostawione przy zabitych zwierzętach. W przypadku świeżych śladów pobierane są próby śliny z ran, a także sierść w celu wykonania badań genetycznych. Do potwierdzenia szkody wykorzystywany jest również monitoring z fotopułapek instalowanych przez poszkodowanych. W przypadku jednej ze szkód, zgłoszonych przez pana Wacha, pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku stwierdzili na gruncie jedynie pozostałości zwierząt w postaci fragmentów skóry, sierści, kości, kończyn, kręgosłupa i czaszki. Pragnę nadmienić, że zgłaszając telefonicznie szkodę, pan Wach już wtedy poinformował pracownika tutejszego organu, że znalazł jedynie szczątki zwierząt. Powyższe zostało potwierdzone w trakcie oględzin. W związku ze znacznym rozkładem szczątków zwierząt oraz brakiem jakichkolwiek śladów jednoznacznie wskazujących na to, że szkoda została spowodowana przez wilki, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku odmówił wypłaty odszkodowania. Jednocześnie tutejszy organ zwraca uwagę, że zgodnie ustawą z dnia 16 kwietnia2004 roku o ochronie przyrody właściciele lub użytkownicy gospodarstw rolnych mogą współdziałać z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska w zakresie sposobów zabezpieczania zwierząt gospodarskich przed szkodami powodowanymi przez wilki. Tutejszy organ w ramach ww. współpracy przekazuje zainteresowanym hodowcom, u których występują szkody wilcze, fladry lub pastuchy elektryczne. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku wystąpił do pana Wacha z propozycją zawarcia porozumienia, w ramach którego Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku przekaże fladry w celu zabezpieczenia stada danieli i jeleni przed atakami wilków". ©® 04 Akcja redakcja Głos Słupska Piątek, 23.08.2019 Czekamy na Państwa listy po adresem ui. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 848 8124 E-mail alarm@gp24.pł Dzisiaj dyżuruje Magda Olechnowicz fi Czytelnicy pomagają Oddam: Pani Telimena ze Słupska ma do oddania ubranka i obuwie dla dziewczynek w wieku 3-7 lat. Kontakt: 59 842 82 68. °an Jan ze Słupska odda pralkę automatyczną Beko. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 507861295. Pani Barbara z Ustki ma do oddania meblościankę, wersalkę, dwa fotele I szafkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 509 706 354. Pan Michałze Słupska ma do oddania telewizor. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 889 915 207. Pani Alicja ze Słupska ma do oddania odzież i obuwie męskie (duże rozmiary). Kontakt: 694832 824. Pani Danuta ze Słupska ma do oddania cegłę rozbiórkową. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 59 8413435. Pani Grażyna ze Słupska ma do oddania meble pokojowe. Odbiór własnym transporte. Kontakt: 661154 067. Potrzebuję Pan Wojciech ze Słupska prosi o pralkę. Kontakt: 578 041380. Pan Marian ze Słupska prosi o lodówkę, pralkę, segment młodzieżowy i kuchenkę mikrofalową. Kontakt: 511706 900. Pani Sylwia z Kobylnicy prosi o kuchenkę gazową i pralkę. Kontakt: 664448 872. (kis) LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488121 E-mail kk>ga5iwiec@połsk^xess.pl Dzisiaj dyżuruje Kinga Siwiec Poset Piotr Muller zapowiada powiększenia rekompensaty dla regionu słupskiego @Tomasz: - Wielkie słowa uznania za skuteczność dla Pana Posła Piotra Mullera. Tyle lat musieliśmy czekać, żeby sprawa rekompensaty została załatwiona. To pokazuje skuteczność Pana Posła i wiarygodność. Pan Poseł bardzo blisko współpracuje z wójtami z całego powiatu, nie patrzy na barwy polityczne, to jest patriotyzm lokalny. Dziwię się natomiast Posłowi Konwińskiemu, tyle lat nic nie zrobił a teraz krytykuje. @Tomasz: - Na razie to tylko gadanie. Zobaczymy skuteczność tego jegomościa jak już kasa wpłynie! Ciekawe, czy pieniądze będą przed wyborami. -@Merek: - Póki co to tylko obietnice. Kasy nikt jeszcze nie dał. Ale najgorsze jest to, że region stracił w dłuższej perspektywie tarczy kilkadziesiąt razy wiecej, do tego dojdą szybko straty dla samorządów i pracodawców poprzez ulgę podatkowa (do 26 lat). No ale co tam, mówią ludziom o milionach, czyli o kasie niewyobrażalnej dla jednostek, a ludzie podnieceni milionami uwierzą we wszystko. @Gosia - Ajak przegrają w Słupsku to też dadzą? Bo raczej nic nie będzie na papierze przed wyborami. @Marek: -100 min to o ile mniej niż Rydzyk dostał? ©Michał: - Jak spadnie jakaś ruska bomba tolOO min nie pokryje strat. @Gość: - Według mojej oceny, naszemu regionowi za budowę tarczy antyrakietowej pieniądze się należą nie tylko przed kampanią wyborczą prowadzoną przez PiS. Jest to ostatnia partia, na którą oddałbym tak cenny swój głos. PiS w obiecankach przedwyborczych jest mistrzem nie do pokonania. Za grosz nie można im wierzyć. @Zeslupska: - PiS przed wyborami w 2015 roku dużo obiecał i wywią-załsięztego prawie w całości, to nie jest ta klasa co orły, ośmiorniczki z PO. @Słupszczanin - Wszystko super, pięknie, ale należne dla Słupska -1/3 z 90 to 30 a jeszcze kasy nikt nie widział, a już dzielą. 5 mil ukręcili, super 1/4 z 100 to 25. A co z remontem Zaborowskiej - budową Legionów? Mija prawie miesiąc od piątego przetargu i cisza. Dość mydlenia ludziom oczu, albo spadać, albo do roboty. Zbudujcie chociaż dla Boreckiego kolejne światła przy przejściu przez jezdnię. Jak jedne nawalą, drugie zaświecą. @Gość - Skąd tu tyle jadu? Zamiast podziękować młodemu człowiekowi za starania, to go opluwacie. Krytykować jest najprościej. Pokażcie, co potraficie dobrego zrobić, to wam podziękuję. (kis) KRÓTKO Akcjaredakeja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakq"a piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarka Kinga Siwiec. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem: king.si-wiec@polskapress.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (Kis) Akęjaredakcja U nas czekają zguby 1 oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. O tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. Uwaga! Nie przyjmujemy już nowych rzeczy znalezionych przez Czytelników. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (dmk) Słupsk redakcja Zobacz, jak powstaje ..Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 848 8121. (dmk) DLA KONSUMENTÓW Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła III, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk@ um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po- wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul Jana Pawła I11, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów w Słupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440 220 i 22 290 8916. (dmk) ......... rak w tej wygląda jedna z ławek przy fontannie w PKiW Zdewastowane ławki przy fontannie w Parku Kultury i Wypoczynku Stupsk Cinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Mieszkaniec Słupska poinformował nas. że ławki w Parku Kultury i Wypoczynku są zdewastowane. Pan Zbigniew jest rozgoryczony stanem infrastruktury w słupskim Parku Kultury i Wypoczynku. Tuż przy fontannie w centrum obiektu niektóre z ławek są całkowicie zdewastowane. - Kilka dni temu byłem na spacerze w Parku Kultury i chciałem zatrzymać się i na chwilę przysiąść przy fontannie. Niestety, stan ławek na to nie pozwalał - opowiada aasz czytelnik. - Póki co w dramatycznym stanie jest tylko jedna ławka, ale obawiam się, że wkrótce większość z nich będzie wyglądała w ten sposób. Park Kultury i Wypoczynku w ostatnich latach bardzo wy- ładniał. Ja jeszcze pamiętam stare, nieużywane baseny, które były w tym miejscu. Na pewno fontanna i nowy plac zabaw są bardziej atrakcyjne dla rodzin z dziećmi. Warto zadbać, aby ciągle wyglądały dobrze. Miejsce przy fontannie jest częstym celem wielu spacerów słupszczan. Niestety, nie tylko rodzice z dziećmi odwiedzają to miejsce. Regularnie przechodząc tamtędy, wokół fontanny widuję młodzież i drobnych pijaczków. Myślę, że to oni są odpowiedzialni za niszczenie infrastruktury parku - tłumaczy pan Zbigniew. Problem zgłosiliśmy Zarządowi Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. - Oczywiście zajmiemy się tą sprawą - mówi Martyna Niemczyk z Działu Zieleni i Lasów w ZIM. - Zleciliśmy już naprawę ławek w odpowiedniej firmie. Prosimy też o zgłaszanie takich przypadków do ZIM. ©® PROBLEM WŁAŚCICIELI PSÓW - OFIARAMI PONAD STO PUPILÓW Ustka Kinga Siwiec kingaiiwiec@polskapress.pl Nasza czytelniczka zgłosiła nam poważny problem właścicieli psów w Ustce. Ktoś regularnie truje ich podopiecznych. Ofiarą padło już ponad sto psów. - Od jakiegoś czasu dochodzą do mnie sygnały o próbach trucia zwierząt, szczególnie psów. Po całej Ustce porozrzucane są psie przysmaki nasączone trucizną. Sprawcy rozrzucają je po lasach i parkach, nierzadko podrzucają je także na prywatne posesje. To ogromny problem, z pewnością mogę stwierdzić, że w ciągu ostatniego roku ofiarą padła ponad setka psów - mówi pani Sandra, psia behawiorystka oraz założycielka grupy Nasze Psy -Ustka na Facebooku. Pani Sandra doskonale zna środowisko właścicieli czworonogów, więc często docierają do niej informacje o nowych przypadkach prób zabicia zwierzaków. Jeden z właścicieli otrutego czworonoga postanowił wysłać próbkę krwi do laboratorium, aby zbadać, jaką substancją został poczęstowany jego pupil. Po odebraniu wyników ekspertyzy okazało się, że psi przysmak zawierał bardzo silną trutkę na szczury. - To straszne, co dzieje się w naszym mieście. Sytuacja robi się coraz bardziej poważna i nie widzimy nadziei na jej i Trucizna podrzucana jest nawet na prywatne posesje szybkie rozwiązanie - mówi pani Sandra. - Nie rozumiem, komu może zależeć na zabiciu naszych zwierząt. Doszło do tego, że my, właściciele, ży-jemy w ciągłym strachu, czy nasz pupil nie znajdzie czegoś podejrzanego na spacerze, czy nawet na własnym podwórku. Dowiedzieliśmy się, że wielu opiekunów w trosce o swoje psy postanowiło założyć monitoring. Być może ułatwi to złapanie sprawcy, a może przynajmniej odstraszy trucicieli od danej posesji. Niestety, nie rozwiązuje to problemu psich przysmaków rozrzucanych w parkach i w lasach. Często zwierzak znajdzie coś podczas spaceru, nawet jeśli właściciel nie spuszcza go z oka. - Nie zawsze jesteśmy wstanie upilnować pieska, nawet je- śli chodzi z nami na smyczy -mówi pani Anna, właścicielka czworonoga. - Wystarczy chwila i już nasz pupil ma coś w pyszczku. Nie każde zwierzę da sobie łatwo wyrwać coś, co już trzyma w mordce. Pani Sandra w trosce 0 wszystkie zwierzaki postanowiła działać. Zgłosiła się w tej sprawie do urzędu miasta, aby wspólnie z usteckim magistratem opracować akcję społeczną, która pomoże uchronić czworonogi. O szczegółach tej akcji będziemy informować naszych czytelników na bieżąco. -To bardzo smutne, że właściciele psów muszą się ciągle obawiać ataku ze strony trucicieli. Mam nadzieję, że wspólnie zdołamy złapać sprawców 1 obronić nasze zwierzaki -mówi pani Sandra. ©® Glos Słupska Piątek, 23.08.2019 Informator 05 INFORMATOR KINA WHRMMi Słupsk Na banksię uda, pt.. sob.f niedz., godz. 14.30, 18.45,20.15, Pewnego razu... w Hołływood, pt., sob., niedz., godz. 10.30,13.50,17.10,19.35, 20.30, Upiomeopowieści po zmroku, pt., sob., niedz. godz. 21.40; Szybcy i wśdekH:Hobbs i Shaw pt., sob.,godz. 21.05, niedz. godz. 12.30, 21.05; Sługi wojny pt., sob., niedz., godz. 17, 19.20; Świat w ogniu pt., niedz., godz.14.15,20, sob., 14.20,20; Król Lew, 2D dubbing, pt., sob., godz.11.20,13.55,16.55, niedz., godz. 13.55,16.55; SeloetiieżydezwieiTaków domowydi2.pt., niedz., godz. 10, sob. godz. 10.05; Toy story A, 2D dubbing, pt., sob., niedz. godz. 10,12.15, 16.30; Dora i miastoztota, pt., sob., godz.10.40, 13,15.20,17.40, niedz.godz. 10.10,11.35,15.20, 17.40; Poranki Agi Bagi, sob., godz. 10.10, niedz. godz. 10.25; Dora i miasto złota, pt., niedz., godz.111.10,12,13.30,15.45,18, sob. godz. 111.10, 12.05,13.30,15.45,18 Na banksię uda, pt., niedz. godz. 20.30, sob. godz. 18; LffianaPędziwiatr pt., so., niedz. godz. 16; Magiczne noce, pt., niedz. godz. 18, sob. godz. 20.15; Ustka Król lew, pt. godz. 13.45, sob., niedz. godz. 15.45; Na banksię uda, pt. godz. 17.45, sob. godz. 21, niedz. godz. 18; Piaymobil, pt. godz. 16, sob., niedz. godz. 14; PewnegorazuwHoiywood,pt., niedz. godz. 19.45, sob. godz. 18 Lębork Toy Story 4, pt., sob., niedz. godz. 15.30 Na banksię uda, pt., sob., niedz. godz.18 Truposze nie umierają, pt., sob., niedz. godz. 20 KOMUNIKACJA *""" Stupsk: PKP 118000; 2219436; PKS 59 842 42 56;dyżumy ruchu 59 8437110; MZK 59 84893 06; Lębork: PKS59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS 59 8222238; Człuchów: PKS 59 8342213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-niedz. Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 842 4957 Ustka pt. Centrum leków, ul. Grunwaldzka 26, tel. 692 761116; sob., Dbam o zdrowie, ul. Żeromskiego 5, tel. 59 814 9817; niedz. Jantar, Grunwaldzka 27a, tel. 598144672 Bytów pt.-niedz., Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 Miastko pt.-niedz., Cent. Farm. Apt. Pod Mnichem wSzpitalu, ul. Wybickiego 30, tel. 59 822 3126 Człuchów pt. Oberland, ul. Długosza 29, tel. 59 8341752; sob., Prima, Długosza 11, tel. 5972122 03 niedz., Rodzinna, ul. Długosza 5, te. 597212177 Lębork pt., Dbam o zdrowie, ul. Al. Wolności 40, tel. 59 862 83 00; sob., Cefarm 36,6, ul. Armii Krajowej, tel. 59 86340 90; niedz. Dbam o zdrowie, ul. Al. Wolności 40, tel. 59 862 83 00 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 6968; Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00 Człuchów: Pogotowie ratunkowe, tel. 59 83453 09. WAŻNE Słupsk: Poficja997; ul. Reymonta, tel.598480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;5984332T7; Straż Gminna598485997; Urząd Cełny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne994; Straż Miejska ałarm986: Ustka 598146761.697696498; Bytów 598222569 007431127 POZNAJ KULTURĘ LUDOWĄ - FESTIWAL MIASTO - WIEŚ I DOŻYNKI W KOBYLNICY Kinga Siwiec kinga^iwiec@p>oiskapress.pl ^ Wydarzenie W ten weekend czekają nas dwa dni z ludowymi tradycjami. W Kobylnicy odbędzie się Miasto - Wieś Festiwal Nowego Folkloru oraz Gminne Święto Plonów. W sobotę na terenie przy Gminnym Centrum Kultury i Promocji w Kobylnicy odbędzie się Miasto -Wieś Festiwal Nowego Folkloru. To już druga odsłona tej imprezy, która próbuje skonfrontować ze sobą dwa skrajne światy - miasto i wieś. Festiwal za pomocą kontrastu pokazuje twórczość artystyczną i kulturę charakterystyczne zarówno dla obszarów wiejskich, jak i dla dużych aglomeracji. Na festiwalu znajdziemy Miasteczko Starych Rzemiosł, w którym będzie można spróbować swoich sił manualnych w tkactwie, garncarstwie czy malarstwie, a także zapoznać się z dawnymi zwyczajami. Dla najmłodszych także przygotowano sporo atrakcji, jednak organizatorzy zaznaczają, że chcieliby, aby dzieci na równi z dorosłymi mogły uczestni-cżyć w warsztatach dawnych rzemiosł i sprawdzić się w starych zawodach. & Jednym z gości Festiwalu Nowego Folkloru będzie polsko-ukraiński zespół DagaDana, którego nowy album „Meridian 68" był nominowany do nagrody Fryderyków Imprezie Miasto - Wieś będzie towarzyszył Turniej Sołectw z Gminy Kobylnica. Każde sołectwo będzie miało okazję zaprezentować się na indywidualnym stoisku i pokazać uczestnikom festiwalu, czym wyróżnia się wśród innych w regionie. Podczas wydarzenia będzie można też skosztować swojskich wyrobów, a także posłuchać muzyki na żywo. Muzycznymi gwiazdami tegorocznego festiwalu będą Orkiestra GCKiP w Kobylnicy, DagaDana, Panieneczki oraz Holeviaters. Start wydarzenia o godz. 16. W niedzielę natomiast odbędzie się Gminne Święto Plonów. Dożynki rozpocznie uroczysta msza święta w kościele w Kobylnicy o godz. 14. Godzinę później barwny korowód ruszy w stronę Gminnego Centrum Kultury i Promocji, pod którym odbędzie się uroczyste otwarcie imprezy. Po nim na scenę wyjdą zespoły folkowe, a także zostaną rozdane nagrody Turnieju Sołectw. Wieczorem jako gwiazda wieczoru zagra kapela Góralska Hora. Wstęp na festiwal i dożynki jest bezpłatny, a partnerem wydarzenia jest Fundacja PZU. Na czas imprezy organizatorzy postarali się o udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, aby mogli oni wziąć swobodny udział w zabawie. ©® POGODA Pogoda dla Pomorza Krzysztof Ścibor Biuro Calvus. Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 1-2 -2 i 10 km/h Piętek 23.08.2019 Nad Pomorze dociera ciepłe, kontynentalne i suche powietrze z południa Europy. W ciągu dnia będzie słonecznie, sucho, ciepło i przyjemniej Temperatura max do 24:27°C. Wiatr słaby z j południa. W nocy po- o 241E godnie i sucho. Jutro świnoujście Ikolejny słoneczny, plażowy dzień. Temperatura max do 24:28°C. Wiatr na ogół słaby z południa. Do niedzieli cały czas słonecznie i ciepło. Deszcz i burze dopiero w poniedziałek. pogodnie zachmurzenie umiarkowane ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza mgła V marznąca mgła )) śliska droga 19° temp. w dzień IZB temp. w nocy i"2 1026 hPa ł i m 19 Łeba 19 22 ?4°iKM SZCZECIN © mm 19 o Kołobrzeg Mielno ©KOSZALIN °Ustka © SŁUPSK 10 mm Lębork Wejherowo Kai?uzy H# 21 GDAŃSK Bytów o Kościerzyna Miastko mm Starogard Gdański *0 cm *0 cm sfcO cm Połczyn-Zdrój jjp:: , ° 2B3B1 Szczecinek . o , Człuchów Drawsko Pomorskie Stargard pygĘB 2210 o ia 26° m 27° 29° przelotny deszcz v przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej lOillłPa If ciśnienie i tendencja smog f Gdańsk 26 27° 1 Kraków 25° 28° 10 km/h Lublin 26° 26° Olsztyn 26° 27° Poznań 27° 28° * M Toruń 27° 28° 21° 24° 27° Wrocław 27° 29° Warszawa 27 29° Starogard Gdański , ° 2B3B1 Szczecinek . o , Człuchów Karpacz 25° Ustrzyki Dolne 25° Zakopane 24° 28 27° 28° 06 Informator Glos Słupska Piątek, 23.08.2019 W teatrach zaczyna się nowy sezon Spektalde Kii^a Siwiec kinga.siwiec@poiskapress.pl Lato powoli odchodzi, a wraz z jego odejściem kończą się wakacje. Ale koniec lata oznacza też rozpoczęcie nowego sezonu w wielu placówkach kultury. Nowy Teatr już wystawia, a w tym tygodniu na scenę wraca Teatr Lalki Tęcza. Komedia dla dorosłych Nowy Teatr w sierpniu wystawiał głównie komedie. Wrzesień natomiast rozpocznie się pokazem przedpremierowym spektaklu „Made in USA". Nowy Teatr wrócił do regularnego grania. Po wakacyjnej przerwie spektakle wystawiane są co tydzień. Sierpień w słupskim teatrze zdecydowanie należy do komedii. W tę konwencję wpisuje się „Wykrywacz kłamstw", który zostanie wystawiony w najbliższą sobotę i niedzielę na małej scenie Nowego Teatru. Autorem komedii jest Wasilij Sigariew. To zabawny obraz, w którym zobaczymy znudzone małżeństwo w średnim wieku, zamieszkujące stare, poradzieckie mieszkanie. On - notorycznie przepijający wszystkie pieniądze, ona - hi-steryczka i megalomanka. Ich szara i monotonna rzeczywistość zmienia się, gdy do akcji wkracza hipnotyzer, obiecujący dowiedzieć się, gdzie gospodarz mieszkania ukrył pieniądze. Spektakl zarówno w sobotę, jak i w niedzielę rozpocznie się o godz. 19. Bilety w cenie 30 i 35 złotych można nabyć w kasie Nowego Teatru. Tydzień później będzie można wybrać się na komedię „Seks dla opornych" oraz przedpremierowy pokaz „Made in USA", którego właściwa premiera ma pojawić się dopiero na początku października. Bajka dla dzieci Teatr Tęcza wraca po wakacyjnej przerwie. W sobotę o godz. 11 zagrają spektakl „O trzech zaklętych królewnach, czyli opowieści rozbójników". To nowe, zaskakujące wersje historii Śnieżki, Roszpunki i Śpiącej Królewny, stworzone przez bandę rozbójników. Opowieść zaczyna się, gdy szajka zbójców znajduje w lesie dziecko. Aby uspokoić malucha, po kolei opowiadają mu bajki o swoich wymarzonych królewnach. Podczas spektaklu dowiemy się, jak banda oprysz-ków wyobraża sobie królewny i co o nich wiedzą, a przede wszystkim, czy uda im się uspokoić zapłakane dziecko i jak poradzą sobie w roli bajarzy i opiekunów. Spektakl „O trzech zaklętych królewnach, czyli opowieści rozbójników" to niezwykle barwne przedstawienie, w którym występują Maciej Gierłowski, Piotr Merecki, Maciej Piotrowski i Mikołaj Prynkiewicz. Ich stroje i rekwizyty robią spore wrażenie na najmłodszych widzach. Mimo że bajka przeznaczona jest dla dzieci w wieku od 4 lat, także dorośli powinni wyjść ze spektaklu zadowolenie. Przyjemna gra aktorska oraz zabawna interpretacja znanych baśni wywoła uśmiech na twarzy młodszych i starszych widzów. Bilety w cenie 15-20 zł. Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Sporo wydarzeń odbędzie się w weekend w Słupski i regionie. Warto znaleźć na nie czas. Gry planszowe w bibliotece W poniedziałek o godz. 16 w Miejskiej Bibliotece Publicznej gracze w każdym wieku będą mogli wziąć udział w kolejnym spotkaniu z cyklu „Niech plansze pójdą w ruch". Miłośnicy planszówek będą mogli wybrać gry edukacyjne, strategiczne, przygodowe i wiele innych. Można też przyjść z własną grą. Wstęp wolny. Pożegnanie lata Zbliża się koniec wakacji, czas więc na „Pożegnanie lata". W sobotę na boisku w Sie-mianicach odbędzie się festyn, w programie którego znajdziemy animacj e i konkursy dla dzieci. Na imprezie wystąpią też Zeppelinki i Chór Pasjonata. Wieczorem rozpocznie się zabawa taneczna. Pokaz mody w Ustce Miłośnicy świata mody będą mieli okazję podejrzeć najnowsze obowiązujące trendy na usteckiej promenadzie. I to całkowicie bezpłatnie. W sobotę do kurortu przyjadą projektanci, których znamy z telewizji i gazet. Ustkę odwiedzi Karolina Kalska, która zaczynała jako piłkarka ręczna, a teraz projek- tuje oryginalne kobiece kreacje. Jej firma stawia na niepowtarzalność, dlatego każdy model wychodzi w ściśle limitowanej edycji - maksymalnie sześciu sztuk. Wśród proj etkantów będzie też Patryk Wojciechowski, finalista programu Projekt Runaway. Jego styl cechuje różnorodność i niepowtarzalność tkanin w połączeniu z minima-listycznymi formami. Aleksandra Kobielak będzie kolejną reprezentantką świata mody i sportu. To polska modelka fitness, aktorka oraz mistrzyni świata fitness z roku 2000 w kategorii poniżej 160 cm. Pracuje jako choreograf, wizażystka, modelka i projektantka mody. Tworzy szydełkowe kolekcje oraz sportowe stroje fitness. Gwiazdą usteckiego pokazu mody będzie Maciej Zień, który ma na swoim koncie wiele znaczących nagród m.in. Złotą Nitkę, Złoty Wieszak, Belvedere International Achievement Award, Doskonałość Mody Twojego Stylu, tytuł Najbardziej Wpływowego Mężczyzny Gentlemana oraz Osobowość Roku. W 2014 roku, jako jedyny projektant, Maciej Zień znalazł się na prestiżowej liście najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu magazynu „Forbes". Pokaz Mody Pierre Rene rozpocznie się o godz. 13 pokazami próbnymi. Główny rozpocznie się o godz. 18. Podczas wydarzenia grać będzie muzyka na żywo. Imprezie patro- nuje ustecka firma kosmetyczna Pierre Rene, od której pokaz wziął swoją nazwę. Angielski za darmo W sobotę o godz. 19 w Herbaciarni w Spichlerzu Richtera odbędzie się kolejne spotkanie w ramach English Cafe. Przyjść mogą zarówno ci, którzy mówią biegle po angielsku, jak i osoby dopiero uczące się. Zajęcia poprowadzą Katarzyna Macegoniuk i Marcin Grębo-wicz. Wstęp wolny. Jarmark Gryfitów Jak co niedzielę odbędzie się słupski Jarmark Gryfitów. W tym tygodniu gospodarzem targu będzie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Będzie można się dowiedzieć, dlaczego warto adoptować zwierzaki, co dobrego możemy zrobić dla podopiecznych TOZ, a może nawet zdecydujemy się na wizytę w TOZ i przygarnięcie nowego przyjaciela. Garden Party w Parku Kultury i Wypoczynku Stowarzyszenie Rozwoju Inspiracje zaprasza na Miejski chill na trawie 8.0. W sobotę w Parku Kultury i Wypoczynku, przy przystani kajakowej, rozstawi się miasteczko. Będą warsztaty artystyczne, sporo dobrego jedzenia oraz oczywiście mnóstwo dobrej muzyki. Wszystko w klimacie swoistego garden party, na którym można odpocząć, spotkać się ze znajomymi i posłuchać muzyki. Impreza rozpocznie się warsztatami o godz. 16. O godz. 18 na scenie pojawią się muzycy. Jako pierwsi zagrają Strach przed Latem - duet muzyczny, który prezentuje własne aranżacje do tekstów znanych poetów, jak i covery znanych piosenek. O godz. 19.30 zagra Mariusz Czajka i Random Trio, których muzyka to indywidualne interpretacje standardów jazzowych, muzyki filmowej i polskiej klasyki. O godz. 21 wystąpi słupski zespół No Co Puka. Ich muzyka to mieszanka bluesa, rocka, reggae, popu i jazzu, którymi zespół sprawnie operuje. Jako ostatnia na scenie pojawi się Naledii, czyli Natalia Wójcik - wokalistka, autorka tekstów i tancerka. Naledii stawia pierwsze kroki na polskiej scenie reggae. Jej koncert rozpocznie się o godz. 22.30. Impreza jest współfinansowana ze środków miasta Słupska, pod patronatem prezydenta miasta Słupska. Wstęp na całe wydarzenie jest bezpłatny. Wieczórwdomówce W sobotę wieczorem w Dom Owce szykują się koncerty. 0 godz. 21 rozpocznie się impreza „Stara szkoła nie umiera nigdy". Będzie można pobujać się w rytm muzyki rap i R&B. Wystąpią Analog Brothers 1 Efekt Selekcji aka Grubszy. Na to wydarzenie wstęp będzie płatny. Bilety można kupić w cenie 8-10 zł. ©0 Podczas Miejskiego chillu na trawie wystąpi między innymi słupski zespół No Co Puka DUŻO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO Słupski Teatr Lalki Tęcza wróci w sobotę ze spektaklem „O trzech zaklętych królewnach, czyli opowieści rozbójników' Glos Słupska Piątek, 23.08.2019 Życzenia_ 07 W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Justyna Żywna i Łukasz Jaskólski. zawarli Maria Kasperkiewicz i Zenon Walczak. zawarli Olga Knić i Szymon Wyrostek. Z okazji 50-lecia zawarcia związku małżeńskiego szczęśliwej podróży do kolejnych jubileuszy! Nieustającej miłości, radości, dużo zdrowia na wspólne dni życzy rodzina. Jagódka Nitka ze Słupska, córka Olgi i Mateusza, 3780 g. 57 cm Jakub Padewski z Noskowa, syn Darii i Mateusza, ur. 26.07,3660 g, 57 cm Złóż życzenia swoim bliskim i znajomym Twoi bliscy obchodzą święto: urodziny, imieniny, rocznicę ślubu? Zrób im prezent i złóż życzenia w..Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres: daniel.klusek@gp24.pl. Z uwagi na ograniczone miejsce bardzo prosimy, aby treść życzeń była dostosowana do pojemności ramek tekstowych. Prosimy również o podanie najbardziej optymalnej daty emisji życzeń. Życzeń bez zdjęć jubilata lub solenizanta nie publikujemy. Lena Rosiek z Opola, córka Izabeli i Roberta. 2140 g. 50 cm Nikola Piotrowicz z Bolesz-ewa, córka Diany i Krzysztofa. ur. 27.07.3590g. 58 cm Liliana Maria Milcarz z Bolesławie. córka Natalii i Emila, ur. 26.07.2090 g. 49 cm Iga Morgaś z Objazdy, Marcel Lehmann ze Świeci- córka Anity i Jarosława, chowa, syn Magdy i Rafała, ur. 26.07,3780 g. 55 cm ur. 23.07,4030 g, 57 cm Lena Tkacz z Wiatrowa, córka Michała i Gabrysi. ur. 26.07.2854 g. 53 cm Laura Natalia Milcarz z Bolesławie, córka Natalii i Emila, ur. 26.07.2090 g. 48 cm Lenka Dymitrowicz z Kobylnicy. córka Agnieszki i Krystiana, ur. 26.07.2050 g. 51 cm Boryskowi z okazji urodzin pogodnych i radosnych chwil, dużo zdrowia życzą dziadkowie Krystyna i Rysiek oraz mama z Igorem. 08 ____________Sport Glos Słupska Piątek, 23.08.2019 ■BHfó Mtwsn sw cusr > ta > Ił#^ - Piłkarze Gryfa bez porażki w IV lidze. W Pucharze Polski zagrają z Łęczną IHłka mtżna Jarosław Stenceł jaroslaw5tencel@gp24.pl Ttzy kolejki rozegrali do tej pory piłkarze słupskiego Gryfa w IV lidze. Dwa razy przed własną publicznością remisowali oraz wygrali jedno spotkanie wyjazdowe. W pierwszej kolejce słupszcza-nie bezbramkowo zremisowali z Wikędem Luzino. Później odnieśli zwycięstwo w Gdańsku z zespołem GKS Kowale 2:1. Obie bramki padły łupem stopera - Daniela Piechowskiego. W minioną niedzielę słupszczanie z kolei zmierzyli się ze Stolemem Gniewino. Mecze pomiędzy tymi zespołami zawsze były ciekawe (wystarczy wspomnieć pucharową wygraną 4:i ze Stolememwczerwcu).Takbyło i tym razem. Pierwsi prowadzę nie objęli goście. Szybko jednak odpowiedział strzałem głową Damian Mikołajczyk. Ten sam zawodnik wyprowadził gryfitów na prowadzenie po rzucie karnym. Potem goście zdobyli dwa gole, ale w90. minucie Krzysztof Wańdzio wyrównał. W Warszawie odbyło się już losowanie 1/32 rundy Totolotek Pucharu Polski. Gryf, który zdobył Regionalny Puchar Polski w województwie pomorskim, zagra z H-ligowym Górnikiem Łęczna. Spotkanie to odbędzie się około 25 września. Dokładna data jeszcze będzie ustalona. ©0 !K» L£«l! il o MAGAZYN REPORTERÓW Piątek, 23 sierpnia 2019 STR. fV-V Fotoreportaż Głos Słupska Piątek, 23.08.2019 92278 W dzień pszczelarza w Ustce było po prostu miodzio Ustecka promenada przekształciła się w kiermasz rękodzieła ludowego MINĄŁ IMPREZOWY TYDZIEŃ. OJ SIĘ DZIAŁO I TO NIEMAŁO Muzyka Sporo imprez odbyło się wSłupskuiUstce. Usteckapro-menada w sobotę zamieniła się w warsztaty rzemiosł różnych. W niedzielę w tym samym miejscu można było spróbować miodu z najlepszych pasiek naszego regionu. Od piątku do niedzieli po wschodniej stronie usteckiego portu 50 załóg rywalizowało podczas regat Charlotta Sailing Days. W sobotni wieczór w amfiteatrze w Dolinie Charlotty wystąpiła czołówka polskich komików, m.in. Ewa Błachnio i Mariusz Kałamaga w roli gospodarza wieczoru. W niedzielę w parku im. Waldorffa koncert zagrał pianista Michał Kmieciak. WgaleriiO.T. RondowSłup-sku można podziwiać obrazy Mariana Panka, artysty z Częstochowy. (PK) g Artysta Marian Panek opowiadał o swojej drodze do perfekcji To już przedostatni koncert z cyklu Garden Party u Karola w praku im. Waldorffa Glos Słupska Piątek, 23.08.2019 Kultura HI FESTIWAL PIANISTYKI POLSKIEJ NIEBAWEM SIĘ ROZPOCZNIE. JUŻ MOŻNA KUPIĆ BILETY Adam Makowicz zagrał rok temu i był to taki sukces, że w tym roku wystąpi na FPP ponownie Anna Czerny-Marecka v anna.marecka@polskapress.pl :|| hiłfUmt / Tydzień fortepianowej muzyki, w tym dwa koncerty z orkiestrą. i inauguracja nowego cyklu powiązanego z Witkacym -to czeka melomanów we wrześniu. 53. Festiwal Pianistyki Polskiej w Słupsku odbędzie w dniach 7-13 września. Wypełnią godwa wieczory symfoniczne, trzy kameralne, 10 recitali i półrecitali. W nowym cyklu „Witkacy -obrazy w dźwięku" w galerii jego dzieł otwartej w tym roku w Białym Spichlerzu Muzeum Pomorza Środkowego odbędzie się prawykonanie zamówionego przez FPP utworu Mikołaja Hertla „Witkacy - autoportret" na sopran, alt i kwintet fortepianowy. Program 7IX, sobota, g. 19, Sala Filharmonii i Teatru - inauguracja festiwalu. Koncert symfoniczny „Mistrz i uczeń". W programie: Fryderyk Chopin: I Koncert fortepianowy e-moll op. 11; Francis Poulenc: Koncert d-moll na 2 fortepiany i orkiestrę; Sergiej Rachmaninow: Rapsodia na temat Paganiniego op. 43. Wykonawcy: Zbigniew Raubo - fortepian (1,2), Tymoteusz Bies - fortepian, zwycięzca I Międzynarodowego Konkursu im. Karola Szymanowskiego w Katowicach (2,3), Ruben Silva - dyrygent, Orkiestra Polskiej Filharmonii „Sinfonia Baltica" w Słupsku. *** 8IX, niedziela, g.19, Sala Filharmonii i Teatru - Wieczór jazzu. Wykonawcy: Adam Makowicz - fortepian, Krzysztof Medyna - saksofon. *** 9IX, poniedziałek, g. 16, Sala Rycerska Zamku Książąt Pomorskich - Estrada Młodych. Robert Maciejowski (Tarnów), zwycięzca I Międzynarodowego Konkursu im. Józefa Krogulskiego, zaprezentuje: Fryderyka Chopina Nokturn Es-dur op. 55 nr 2, Piotra Czajkowskiego 6 Utworów op. 19, Aleksandra Skriabina V Sonatę Fis-durop. 53. Drugi wykonawca, Mateusz Krzyżowski (Warszawa), zdobywca n nagrody Międzynarodowego Konkursu im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, zagra: Fryderyka Chopina Nokturn fis-moll op. 48 nr 2, Raoula Koczalskiego Sonatę op. 146 i Karola Szymanowskiego Fantazję C-dur op. 14. *** 9IX, poniedziałek, g.19, Sala Filharmonii i Teatru - Salon Laureatów. Wystąpią Tomasz Ritter (zwycięzca I Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na fortepianie historycznym oraz Konkursu „Arthur Rubinstein in memoriam), a także Jakub Kuszlik (laureat czołowych nagród międzynarodowych konkursów im. Paderewskiego i Rubinsteina oraz Estrady Młodych FPP). Program: Robert Schumann - Fantasiestiicke op. 12, Fryderyk Chopin - III Sonata h-moll op. 58, Johann Sebastian Bach / Ferruccio Busoni - Chorał „Nun komm der Heiden Heiland", Robert Schumann -Kreisleriana op. 16, Ferruccio Busoni - Wariacje i fuga op. 22 na temat Preludium c-moll Chopina. *** 10IX, wtorek, g.16, Sala Rycerska Zamku Książąt Pomorskich, Estrada Młodych. Adam Kałduński (Bydgoszcz), laureat międzynarodowych konkursów „Arthur Rubinstein in memoriam" i Konkursu im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, zagra: Ignacego Jana Paderewskiego Nokturn B-dur op. 16 nr 4, Menuet G-dur op. 14 nr 1, Sarabandę h-moll op. 14 nr 2, Krakowiak fantastyczny H-dur op. 14 nr 6, Fryderyka Chopina n Sonatę b-moll op. 35. Natomiast Igor Torbicki (Gdańsk) zaprezentuje: Pawła Mykietyna 4 Preludia, Karola Szymanowskiego 2 Mazurki op. 62, „Prząśniczkę" Stanisława Moniuszki/Henryka Melcera, „Słowika" Michaiła Glinki/Milija Bałakiriewa oraz Dymitra Kabalewskiego Rondo a-moll op. 59. *** 10IX, wtorek, g.19, Sala Filharmonii i Teatru - Muzyka polska XX wieku. W programie: Witold Lutosławski - Partita na skrzypce i fortepian, Grażyna Bacewicz - II Sonata fortepianowa, I Kwintet fortepianowy. Wykonawcy: Kornelia Figielska - skrzypce (l, 3), Łukasz Chrzęszczyk - fortepian (1,3), Kwartet smyczkowy (3) w składzie: Kornelia Figielska -skrzypce, Karolina Gutowska -skrzypce, Agnieszka Podłucka - altówka, Agata Bąk - wiolonczela. *** 11IX, środa, g. 16, Sala Rycerska Zamku Książąt Pomorskich - Estrada Młodych. Paweł Wojciechowski (Warszawa), zdo- bywca I nagrody I Międzynarodowego Konkursu im. Józefa Krogulskiego zagra: Aleksandra Skriabina Fantazję h-moll op. 28, Pawła Mykietyna Preludia nr l i nr 4, Ferenca Liszta So-natę-Fantazję „Po lekturze Dantego". Miłosz Lewandowski (Poznań) zagra: Karola Szymanowskiego Wariacje b-moll op. 3 i Sergieja Rachmaninowa 6 Etudes-tableaux op. 33. *** 11IX, środa, g. 19, Sala Filharmonii i Teatru - Recital fortepianowy - Polskie sonaty fortepianowe. Wystąpi Radosław Sobczak. W programie: Ignacy Jan Paderewski - Menuet G-dur op. 14 nr 1 i Sonata es-moll op. 21, Marcin Tadeusz Łukaszewski - 4 Etiudy transcendentalne „Pory roku", Piotr Pietkiewicz - Epifo-nia nr 6, Karol Szymanowski - n Sonata A-dur op. 21. Odbędzie się także promocja płyty CD z nagraniami utworów fortepianowych Ignacego Jana Paderewskiego. *** 12IX, czwartek, g. 19, Sala Wernisażowa im. Barbary Zielińskiej w Słupskim Spichlerzu Sztuki MPŚ (Biały Spichlerz) -Koncert z cyklu „Witkacy obrazy w dźwięku". W programie: Karol Szymanowski - Źródło Aretuzy, nr l z cyklu „Mity" op. 30, Sonata d-moll na skrzypce i fortepian op. 9; Mikołaj Hertel: „Witkacy autoportret" na sopran, alt i kwintet fortepianowy (światowe prawykonanie utworu zamówionego przez FPP). W tych draacft odbywać bęcćae 53, fetswai MfcfciefwSIupoleu, rsaywiM^essse w mieśde muzyld. Wykonawcy: Kornelia Figielska - skrzypce (l, 3), Łukasz Chrzęszczyk - fortepian (1,2), Ewelina Siedlecka-Kosińska -sopran (3), Elwira Janasik - alt (3), Kwartet smyczkowy (3) w składzie: Kornelia Figielska -skrzypce, Karolina Gutowska -skrzypce, Agnieszka Podłucka - altówka, Agata Bąk - wiolonczela, Mikołaj Hertel - fortepian (3). *** 13IX, piątek, g. 19, Sala Filharmonii i Teatru - zakończenie festiwalu. Część I - Laureaci Estrady Młodych - występy solowe, wręczenie dyplomów i wyróżnień. Finałowy koncert symfoniczny z cyklu „Wszystkie koncerty fortepianowe Raoula Koczalskiego". V Koncert fortepianowy d-moll (1942 r.) tego kompozytora zagra Joanna Ławrynowicz. Orkiestrę Polskiej Filharmonii „Sinfonia Baltica" poprowadzi Ruben Silva. Odbędzie się także promocja płyty CD z nagraniami koncertów fortepianowych Raoula Koczalskiego. Organizatorzy i sponsorzy Festiwal organizuje Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kul-turalne. Finansują natomiast: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w ramach programu „Muzyka", realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca), miasto Słupsk, województwo pomorskie, gmina Kobylnica, powiat słupski. Sponsorzy: Kegar Kępice, Fundacja im. Barbary Zielińskiej, Wodociągi Słupsk, MS Okna i Drzwi, Engie EC Słupsk, PGK, PGM i MZK Słupsk, ZDZ i Matbet Słupsk, Polmor Bytów, Rotary Club Słupsk, Kancelaria Prawnicza ELMAX Ewa Feder, Elżbieta Słoniowska Słupsk, Optyk Józef Gili Słupsk, Profarm Lębork, Jantar Słupsk, Przedsiębiorstwo Produkcji Odzieży Interstyl Monika Reichert Słupsk, Kancelaria Doradcy Podatkowego ELPOD Lech Feder Słupsk, Robert Adkonis Komiłowo, Nord Express Słupsk, Bank Spółdzielczy Ustka, Igmar Ad Plus Słupsk, EMPEC Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z 0.0. Ustka, Karolina Maria Gołębiowska Grąbkowo, Color Box i Grawipol Słupsk, PUT Przymorze Słupsk. Bilety i karnety Bilety do nabycia w kasie Filhar-monii w godzinach od 9 do 16, tel. 59 842 63 38 lub centrala 59 8424960. Sala Filharmonii i Teatru godz. 19, koncert inauguracyjny (7.09) - 30 zł, koncert jazzowy (8.09) - 30 zł, koncert finałowy (13.09) - 30 zł. Koncerty i recitale (9-12.09) - 20 zł, ulgowe dla młodzieży i seniorów 10 zł. Karnety na koncerty (7-13.09)-150 zł. Sala Rycerska Zamku Książąt Pomorskich godz. 16, recitale Estrady Młodych (9, 10, 11.09) -10 zł, ulgowe dla młodzieży i seniorów 5 zł. ©