w hołdzie UU/3 75 lat temu wybuchło ;V ■ :" :: ■: Powstanie Warszawskie. i"* - - •>. i '-, t ■ **' V % " '* :™ Sport W sobotę Bytovia Bytów gra u siebie z utytułowanym Widzewem Łódź strona 24 Ludzie Ona Polka, on Niemiec-. Poznali się (>2 lata temu I w Ustce. Teraz wzięli ślub Z wokandy: Zabójstwo wcentrum Słupska strona 4 Słupsk. Czterech chętnych do Legionów strona 8 strona 10 009234439 4,00 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 "770 1 37 952053 Piątek 2 sierpnia 2019 magazyn REKLAMA 009229947 lyo 9770137952053 POGODA Trochę ochłody na weekend. Deszcz pokropi przelotnie Za nami mocno deszczowy czwartek, ale przed nami już raczej suche piątek, sobota i niedziela. Przelotne opady deszczu w te dni są wprawdzie jeszcze możliwe, ale jedynie na pojezierzach oraz nad samym morzem w pasie od Koszalina do Słupska. - W piątek spodziewane jest zachmurzenie umiarkowane, a temperatura powietrza sięgnie tylko 18 stopni Celsjusza na wybrzeżu i około 22 stopni w głębi lądu -prognozował wczoraj Krzysztof Ścibor, szef Biura Prognoz Calvus. - W sobotę i niedzielę pod względem temperatur powinno być podobnie, natomiast zdecydowanie przejaśni się niebo. Można więc będzie spokojnie szykować się na plażowanie. Przyszły tydzień to kolejna poprawa pogody. We wtorek ma być znowu 26 stopni Celsjusza. (oba) Głos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 Jutro u nas Chłodniki izupy Latem należy jeść dużo pomidorów. Można z nich wyczarować mnóstwo dań . Nasze zoo 02 peryskop Uroczyście oddali hołd powstańcom warszawskim Bolesny problem Skoczny i bojowy Myszoskoczek mongolski coraz częściej staje się domowym pupilem. Wczorajsze uroczystości przed pierwszym pomnikiem poświęconym powstańcom Zbigniew Marecki % ' - j zbigniew.marecki Słupsk Przed pierwszym w Polsce pomnikiem poświęconym powstańcom warszawskim zebrali się wczoraj przedstawiciele działających w regionie sił politycznych i organizacji społecznych, aby uczcić 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W mieście uroczystości rozpoczęły się o godz. 14.20 od wystawienia posterunku honorowego przez Batalion Ochrony Bazy w Redzikowie przy Pomniku Powstańców Warszawskich, który - jak wiadomo - zbudowano już 15 września 1945 roku. Wtedy miał charakter prowizoryczny, bo wzniesiono go z desek, symbolizujących warszawski mur, przed którym Niemcy rozstrzeliwali warszawiaków. Po roku odsłonięto jego nową wersję zaprojektowaną przez Jana Małetę, a wykonaną przez Stanisława Kołodziejskiego i S. Wąsowicza. Ta wersja pomnika istnieje do dzisiaj. To właśnie przed nią odbyła się wczoraj msza polowa z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego i pocztów sztandarowych. Towarzyszył jej cały ceremoniał włącznie z odśpiewaniem hymnu RP, wciągnięciem flagi RP na maszt, okolicznościowymi przemówieniami, apelem pamięci, salwą honorową oraz składaniem przez delegacje wiązanek i zniczy pod pomnikiem. Na zakończenie uroczystości odbyło się wręczenie odznaczeń Honorowym Dawcom Krwi „Zasłużony dla Zdrowia Narodu". Z kolei o godz. 16.30 rozpoczęła się już siódma rekonstrukcja historyczna upamiętniającą wybuch i przebieg powstania, która tym razem odbyła się przy ul. Partyzantów. Relacja na str. 4. ©® Choroba hemoroidalna to skutek nieodpowiedniej diety i braku ruchu. Kuchnia Szpital odsyła na zabiegi do innych placówek Sprostowanie Po publikacji artykułu „Nie ma lekarzy, oddział ogranicza liczbę zabiegów", otrzymaliśmy wyjaśnienie od zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. „Na podstawie art. 31 ustawy Prawo Prasowe zwracam się z prośbą o opublikowanie sprostowania informacji zawartej w artykule Magdaleny Olechnowicz pt. „Nie ma lekarzy, trudna sytuacja na oddziale laryngologicznym", który ukazał się 30 lipca 2019 na portalu gp24.pl oraz dnia 31.07.2019 w wersji papierowej „Głosu Pomorza". Informacje przedstawione przez redaktor Olechnowicz wprowadzają czytelników w błąd. Zgodnie z przyznanym limitem Narodowego Funduszu Zdrowia na styczeń-czerwiec 2019 r. (świadczenia - ryczałt, szpital w ramach PSZ) dla Wojewódzkiego Szpitala im. Janusza Korczaka w Słupsku - Oddział Otolaryngologiczny otrzymał limit na poziomie l 516 084,68 zł - z czego wartość wykonania na styczeń- czerwiec 2019 wyniosła 1684 492,00 co daje kwotę nadlimitowego wykonania na poziomie 168 407,32 zł. Nie jest więc prawdą, że „nie jest wykonywana większość zabiegów na oddziale", jak sugeruje w artykule redaktor. Obecnie Oddział Otolaryngologiczny wykonał 111,1 proc. limitu świadczeń. Podobnie nie jest prawdą, że w jakikolwiek sposób nastąpiło ograniczenie dostępności do zabiegów operacyjnych. Świadczeniodawca (Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka w Słupsku) zgodnie z przepisami prawa może nie wykonać jakiegoś badania, ale ma obowiązek wskazać inny ośrodek. Faktycznie WSzS w Słupsku ko- rzysta z tej możliwości i wskazuje ośrodek wyższej lub tożsamej referencji. Aleksandra Chacińska, rzecznik prasowy, p.o. kierownika Działu Rozwoju Promocji i Marketingu" Od autora: Dzwoniąc na oddział laryngologiczny w słupskim szpitalu z chęcią umówienia dziecka na zabieg wycięcia trzeciego migdałka, usłyszałam: „Niestety, obecnie zabiegi nie są wykonywane i nie wiadomo, kiedy zostaną wznowione. Nie ma lekarzy, a my nie wiemy, jaka jest przyszłość naszego oddziału i jak długo będzie istniał. Proszę umawiać się w innej placówce, ewentualnie zadzwonić pod koniec sierpnia. Być może do tego czasu sytuacja się wyjaśni." Przyznaję, że jestem zaskoczona sprostowaniem, w którym pani Chacińska z jednej strony zaprzecza, jakoby szpital miał ograniczać dostępność do zabiegów, jednocześnie przyznaje, że szpital korzysta z możliwości prawnej i odsyła pacjentów do innych placówek. Może się mylę, ale jeśli szpital odsyła pacjentów do innych placówek, to jednocześnie oznacza ograniczenie dostępności do zabiegów w słupskim szpitalu. Podane liczby świadczące o nadlimitach w terminie od stycznia do czerwca tylko potwierdzają informacje podane w artykule. Do końca czerwca zatrudniona była jeszcze dr Sylwia Górska, która była koordynatorem oddziału. Z końcem czerwca zakończył się jej kontrakt, którego nie przedłużyła. Na zadane pani rzecznik pytanie „Czy prawdą jest, że nie są wykonywane planowane zabiegi?", nie uzyskałam odpowiedzi. Magdalena Olechnowicz ——__i>29247229 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 30 lipca 2019 roku zmarła ukochana Mama i Babcia śtP Sabina Deleszkiewicz Pogrzeb odbędzie się 3 sierpnia 2019 roku na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie o godz. 13.30, wyprowadzenie o godz. 14.00. Msza żałobna o godz. 8.00 w kościele św. Faustyny. Pogrążona w smutku Rodzina 009245292 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 27 lipca 2019 r. odeszła nasza najdroższa Mama, Babcia i Siostra śtp Danuta Tłuchowska Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 3 sierpnia o godz. 12.10 na Starym Cmentarzu. Msza żałobna w dniu pogrzebu o godz. 8.00 w kościele pw. M. Kolbego. Pogrążona w smutku Rodzina Głos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 reklama 03 019244502 PIERWSZAr.fT rata gratis . •. W TYM ROKU NIE PWMCISZ^^ ROZŁÓŻ ZAKUPY NA 20 RAT 0%, PIERWSZĄ RATĘ ZAPŁACIMY ZA CIEBIE A NASTĘPNĄ LUB RESZTĘ CENY MOŻESZ ZAPŁACIĆ DOPIERO W STYCZNIU 2020 r. HORtO SMART TV 3xHDMI * 2xUSB im: 7 a-SSi f • TERAZ PŁACISZ O d Jf, ........---------—• z. m - TERAZ PŁACISZ O Ultra HD 7 » ■* HOR -% 0+ SM AUT TV 4xHOMI • 2*USB TRYB AMBIENT 3999 199** TERAZ PŁACISZ 0\t U»K ■**. *r' AS A A SAMSUNG TEIEWKORLEDUE55NU7102/I SAMSUNG TELEWIZOR QUO QE55Q67RAT * ifl ii' * AMD Kyt*r> S 2 5O0U pAMtąc « ff, D^SK SłO 756 OB - trrmr^w [ZQZ7 3G3SET 059^1399 APARAT CYFROWY M/A«M9 COOLFiXW3CO 179!® TIR AZ PŁACISZ O,* 129 TSHA2 PŁACISZ O MfejMlOUMfa ^ i£g&łŁ" J »" WIĘCEJ KUPUJESZ, WIĘCEJ ZYSKUJESZ! do3200zł RABATU W mrnSSm Ala minimum Z różne produkty AGO i RTV. różne produkty AGO, iOYTU 2 900 ZŁ; CAŁKO TW OPISIE; W IMIENIU ORGANIZATORPROMOCJ), A KREDYTOBIORCA NIE UJSZCZA JAKICHKOLWIEK NALEŻNOŚCI Z T&GO TYTUŁU, W ZWIĄZKU Z TYM OLA REPREZENTATYWNEGO PRZEKŁADU CAŁKOWITA KWOTA DO ZAPŁATY PRZEZ KREDYTOBIORCĘW^oa^l75*1 ZŁ. PRÓMOOA WlECEJ KUPUJESZ. WlECEJ Z OBOWIĄZUJE OD 01.09,2019 R. OO 12,08.2019 R< PROMOCJĄ OBJIjTE SĄ PRODUKTY WSKAZANE W REGULAMINIE PROMOCJI, WARUNKIEM UDZIELENIA RA8ATU JEST POSIADANIE W KOSZYKU MIN. 2 ROŻNYCH PRODUKTÓW OBJĘTYCH PROMOCJĄ. MAKSYMALNA WARTOŚĆ RABATUWYNOSI3200 ZC PROMOCJA RATALNA „.PIERWSZA RATA GRATIS IW TYM ROKU NIE PŁACISZ" OBOWIĄZUJE OD 01.08.2019 R, DO 11.06.2019 R, REPREZENTATYWNY PRZYKŁAD DLA WARTOŚCI KREDYTU 2 900 2fc: RRSO 0%; CAŁKOWITA KWOTA KREDYTU 2 900 ZŁ; CAŁKOWITA KWOTA DO ZAPŁATY 2 900 ZŁ; STAŁA STOPA OPRO CENTOWANIAO%: CAŁKOWITY KOSZT KREDYTU 0 ------------—----------*--------------—"• ». ---— ~ ---------------------*---------— -------------------------------------------------------- EURO AGD UMOCOWANY JEST DO; 7 ........... 04 wydareznia Mątek^mMf9PWnl0raa Słupska rekonstrukcja scen z Powstania Warszawskiego poruszyła nie tylko dzieci, ale i starszych. Była ciekawą lekcją historii dla wielu osób Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Zabójstwo w centrum Słupska. Oskarżony twierdzi, że nie zabił, bo spał pijany w krzakach. Świadek najpierw jako sprawcę wskazała niewinnego mężczyznę Aleksandra Vtokzak\ Piotr Stas&owski ze Szczecina wzięfi wczoraj ślubwSłupsku na zakończenie siódmej rekonstrukcji scen z Powstania Warszawskiego. W ten sposób spełnili swoje marzenie, aby zawrzeć związek małżeński w nietypowych okolicznościach. Ślubu udzieliła im Krystyna Danilecka-Wo-jewódzka, prezydent Słupska. Przedtem rekonstruktorzy pojawili się na ulicy Partyzantów. Wybrano ją specjalnie, bo jest pokryta kostką brukową, po której może się poruszać czołg. To właśnie zacięta walka o niego była jednym z najciekawszych elementów tegorocznej rekonstrukcji. - Mamo, to dzieje się naprawdę? - pytał jeden z siedmiolatków, który razem z rodzicami oglądał działania wolontariuszy związanych z Fundacją Indygo i grupami rekonstrukcyjnymi. Sądząc po reakcjach zebranych, realizm przedstawianych scen poruszył także i wielu starszych. ©® ZsaUsądowej Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@gp24.pl Wczoraj przed Sądem Okręgowym w Słupsku rozpoczął się proces bezdomnego Andrzeja P.. oskarżonego o zabójstwo Tomasza O. Sprawa niby prosta. ale ma sporo niejasności. 4 października ubiegłego roku późnym popołudniem w parku przy pl. Dąbrowskiego w Słupsku pili bezdomni mężczyźni, mieszkający na działkach w Redzikowie. Jeden z nich, Kamil W., najmniej pijany, bo -jak się później okazało - miał tylko dwa promile w organizmie, poszedł kupić alkohol. Co działo się na ławce? Według Prokuratury Rejonowej w Słupsku, siedzieli na niej dwaj pozostali - 45-letni obecnie Andrzej P. i 37-letni Tomasz O. W pewnym momencie Andrzej P. wyciągnął długi nóż i uderzył nim Tomasza O. Zadał mu cios w klatkę piersiową prosto w serce, po czym zranił go jeszcze raz. Liliana K. wracała z pogrzebu. Czekała na autobus na przystanku po drugiej stronie ulicy przy Manhatanie. - Spojrzałam przed siebie -zaczęła zeznawać kobieta. -Na ławce siedziało dwóch panów. Jeden tęższy, ubrany na jasno. Drugi szczupły ubrany na ciemno. W pewnym momencie ten drugi wyjął z torby nóż. Uderzył chyba trzy razy tego pierwszego. Nie było kłótni. Tamten nawet się nie bronił. Świadek demonstrowała w sądzie ruchy nożownika. Twierdziła, że zarówno on, jak i jego ofiara cały czas siedzieli na ławce. Później sprawca wstał i powoli odszedł w stronę ul. Deotymy. LilianaK. nie pamięta, jak to się stało, że pokonała barierki na jezdni, jednocześnie dzwoniła na policję i znalazła się przy pokrzywdzonym. Przyznaje, że była w szoku, bo zanim przebiegła na drugą stronę, młodzi chłopcy na przystanku podpowiadali jej, że aby zadzwonić, w komórce trzeba nacisnąć zielony telefon. Skoncentrowała się na ofierze i straciła z oczu napastnika. Pogotowie przyjechało natychmiast. Policja też. Jednak kobieta, nie wiadomo dlaczego, wskazała policjantom mężczyznę siedzącego na drugiej Oskarżony Andrzej P. twierdzi, że to nie jego nóż, że ktoś mu podrzucił do torby, bo wystawał. Gdyby sam go schował, to noża nie byłoby widać. W parku oskarżony miał trzy promile alkoholu ławce. Ten został przeszukany, skuty kajdankami i zaprowadzony do radiowozu. Świadek, która nosi okulary, w sądzie zapewniała, że widzi w nich dobrze, a na odległość nawet bez nich, bo jest daleko-widzem. Skąd ta pomyłka? Nie może tego wytłumaczyć. - Siedzę na ławce. Nic nie widziałem. Kobieta krzyczy, że ktoś krwawi. Przyjeżdża policja, ata pani na mnie wskazuje, że to ja. Zakajdankowali, do ra- diowozu włożyli - zeznawał Zdzisław C., kowal hartownik, który wypił trochę po pracy na ławce obok. Tymczasem trwała reanimacja. Pokrzywdzonego karetka zabrała do szpitala. Tomasz O. zmarł na stole operacyjnym. Narzędzie zbrodni przeszyło go prawie na wskroś - przez żebra i serce. A na miejscu zdarzenia po jakimś czasie do radiowozu podeszła Liliana K. - To nie ten - stwierdziła wtedy, a w sądzie dodała: - Przeprosiłam tego pana. - Nikt mnie nie przeprosił. Ani ta pani, ani policja - mówił Zdzisław C. Gdy policjanci znaleźli Andrzeja P., miał w organizmie trzy promile. Liliana K. stwierdziła, że to jednak on zaatakował tego drugiego na ławce. Bezdomny Andrzej P. mieszka na działkach. Ma wykształcenie średnie. Jest tech- nikiem elektronikiem, ale „w dzisiejszych czasach, wysoki sądzie, w tym zawodzie trudno o pracę, bo ludzie wyrzucają sprzęt i kupują nowy". Kilka lat był w wojsku. Młodszy chorąży - szyfrant. Odszedł, jak twierdzi, na własne życzenie. Rodzina nie chce go znać. Brat wyciera po nim klamkę, ojciec, jak już, to wpuszcza go tylko do kuchni. Tylko szwagier z nim rozmawia. I wypije czasem. Andrzej P. rozumie, że odpowiada za zabójstwo z zamiarem bezpośrednim. Ale... - Nie mogę się przyznać do tego,gdyżwtym czasie spałem w stanie upojenia alkoholowego parę metrów od tej ławki, w krzakach - wyjaśniał, że już wcześniej urwał mu się film. - Bardzo dobrze znam siebie i wiem, że ja nie zabiłbym żadnego człowieka, bo to jest sprzeczne z moim wychowaniem, moją naturą, moją religią. A nóż? - Nie rozpoznaję tego noża. Nie jest to mój nóż. Ktoś mi go włożył do torby - zapewniał. Gdy Kamil W. wrócił z zakupionym alkoholem, było już po zabójstwie. Wczoraj świadek nie przyszedł do sądu. ©® To była już siódma w Słupsku rekonstrukcja historyczna upamiętniająca wybuch i przebieg Powstania Warszawskiego REKLAMA Głos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 reklama 05 009242873 SUMMER SILNI RAZEM PGNiG od 2010 roku jest Sponsorem Strategicznym Polskiej Piłki Ręcznej. Nieprzerwanie kolejny już rok wspiera seniorskie Reprezentacje Polski Kobiet i Mężczyzn, Reprezentacje Młodzieżowe, a także jest sponsorem tytularnym Summer Superligi oraz Pucharu Polski Kobiet i Mężczyzn. i £ PGNiG 06 krąj/świat Glos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 Nie żyje Hamza bin Laden, syn szefa al-Kaidy Waszyngton lazimierz Sikorski azimierz.sikorski@polskapress.pl NAe żyje Hamza bin Laden, syn byłego przywódcy il-Kaidy Osamy bin Ladena i zarazem jego spadkobierca. Czyjego też zabili Ameryka-lie? informacja pochodzi ze źródeł amerykańskich. Nie wiadomo jednak, kiedy, jak, i w jakim miejscu poniósł on śmierć. Nie wiadomo też, czy jakąś rolę odgrywali w tym Amerykanie. Zapytany przez dziennikarzy, czy Stany Zjednoczone mają dane wywiadowcze o tym, że Hamza nie żyje, □rezydent Donald Trump powiedział: „Nie chcę tego komentować". Ostatnie publiczne oświadczenie Hamzy bin Ladena pochodzi z ubiegłego roku. W portalu zbliżonym do al-Kaidy groził on Arabii Saudyjskiej i wezwał mieszkańców Półwyspu Arabskiego do wystąpienia przeciwko rządzącym tym krajem. Dlatego w marcu tego roku pozbawiony został saudyjskiego obywatelstwa. Zdaniem amerykańskich analityków, Hamza stawał się prawdziwym przywódcą Al-Kaidy. Był aktywny w społecznościowych mediach. W ciągu czterech lat opublikował szereg nagrań, w których wzywał do ataków przeciwko Stanom Zjednoczonym i ich zachodnim sojusznikom. Groził też wielokrotnie, że zaatakuje Amerykę za to, że w maju 2011 roku zabito jego ojca. Hamza bin Laden od długiego czasu figurował na „czarnej liście" terrorystów islamskich, którzy zagrażają interesom Stanów Zjednoczonych. Niewiele wiadomo o jego życiu. Prawdopodobnie urodził się w 1989 roku w Afganistanie, choć nie jest to pewne. Trzy lata wcześniej przeniósł się tam jego ojciec, który wypowiedział wojnę USA. Jako lider al-Kaidy Osama bin Laden nadzorował operacje przeciwko zachodnim celom, których kulminacją były 11 września 2001 roku, terrorystyczne ataki na World Trade Center w Nowym Jorku i Pentagon w stolicy. Hamza pojawiał się później w wielu filmach propagandowych al-Kaidy. Kiedy polujący na Osamę bin Ladena komandosi z elitarnej amerykańskiej grupy Navy SEALS zabili go w Abbottabad w Pakistanie, w willi terrorysty niebyło Hamzy. W odnalezionych listach Osama bin Laden pisał, że chciał ściągnąć Hamzę do Abbottabad i tam miał go szkolić na przywódcę al-Kaidy. W artykule z września 2017 roku ekspert do spraw przeciwdziałania terroryzmowi i były agent FBI Ali Soufan powiedział: „Hamza jest przygotowywany do roli lidera w organizacji założonej przez ojca". W lutym tego roku amerykański Departament Stanu ogłosił, że zapłaci 1 milion dolarów za informacje o miejscu pobytu Hamzy bin Ladena. ©® Rocznica Powstania. Polska przypomina o reparacjach Warszawa Jakub Oworuszko jakub.oworuszko@polskapress.pl - Chciałbym prosić naród polski o przebaczenie, wstyd mi za to, co Niemcy wyrządzili Polsce - powiedział w trakcie obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego szef niemieckiego MSZ Heiko Maas. - Szkody wyrządzone Polsce i Polakom nie zostały przez ich sprawcę naprawione - stwierdził z kolei minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Okrągłej rocznicy, jak co roku, towarzyszyły uroczyste obchody, które rozpoczęły się już wieczorem 31 sierpnia na pl. Krasińskich. Prezydent i premier spotkali się z powstańcami, a w czwartek uczestniczyli m.in. w uroczystościach na wojskowych Powązkach oraz na warszawskiej Woli. - Rzeź Woli to było wielkie ludobójstwo, o którym przez lata PRL-u nic nie mówiono. Trudno to sobie dzisiaj wyobrazić, ale taka była wtedy ta rzeczywistość; to była cena, jaką zapłaciła Warszawa za dążenie do wolności. Oddali życie po to, by Polska mogła być wolna - mówił prezydent Andrzej Duda przed tablicą upamiętniającą 2500 mieszkańców Woli zamordowanych przez Niemców w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku. m Wielka flaga z symbolem Polski Walczącej na budynku PGNiG - Jesteśmy winni im nie tylko pamięć, jesteśmy winni im wdzięczność: jako naród, jako państwo, bo bronili wtedy człowieczeństwa - mówił z kolei premier Mateusz Morawiec-ki. - Bronili nie tylko szans na przetrwanie, honoru i wal- czyli nie tylko o przyszłość narodu. Walczyli o elementarne zasady, wartości, jak miłość do ojczyzny, wierność, honor, prawda. Dlatego powstańcy warszawscy są dzisiaj dla nas na pierwszym miejscu w panteonie naszych wszystkich bo- haterów. Nie byłoby wolnej Polski bez tamtej postawy, bez walki z bestią niemiecką, która wbiła kły w Warszawę, w Polskę - przekonywał szef rządu. Szerokim echem odbiło się przemówienie szefa niemieckiego MSZ oraz wpis ambasadora Niemiec w Polsce. - Chciałbym prosić rodziny zabitych i rannych, chciałbym prosić naród polski o przebaczenie; wstyd mi za to, co Niemcy, działając w imieniu Niemiec, wyrządzili Polsce, (...) wstyd mi też, że wina ta po wojnie była zbyt długo przemilczana - mówił minister Heiko Maas. „Na znak żałoby i wstydu oraz dla uczczenia pamięci tysięcy ofiar Powstania Warszawskiego opuściliśmy flagi przed Ambasadą do połowy masztu. Przekazywanie pamięci o zbrodniach niemieckich jest i pozostanie naszym, Niemców, zadaniem i zobowiązaniem dla przyszłych pokoleń" - napisał na Twitterze ambasador Rolf Nikel. W okolicznościowym wystąpieniu szef polskiego MSZ zwrócił uwagę na kwestię reparacji. - Szkody wyrządzone Polsce i Polakom nie zostały przez ich sprawcę naprawione - podkreślił minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Po godzinie 17 (godzina „W") z ronda Dmowskiego ruszył marsz organizowany przez środowiska narodowe. Kontrma-nifestację zorganizowali Obywatele RP. ©® Zerowy PIT dla młodych. Osoby do 26 roku życia nie zapłacą podatku Warszawa Zbigniew Biskupski :bigniew.biskupski@polskapress.pl Od sierpnia młodzi Polacy zarabiający na etatach lub zlece-liach nie płacą podatku PIT. Płatnicy nie pobiorą zaliczki. .1 wypłacą całą pensję na rękę-jo potrąceniu ZUS. Od 1 sierpnia obowiązuje ustawa dotyczącą zwolnienia Dd podatku dochodowego od osób fizycznych przychodów ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej, spółdzielczego stosunku pracy oraz z przychodów z umów zlecenia, otrzymanych przez podatnika do ukończenia 26 roku życia. Zerowy PIT jednak nie obejmuje zatrudnionych w oparciu o umowy o dzieło oraz prowadzących własną działalność go- spodarczą. Takie osoby dalej są zobowiązane do zapłaty podatku dochodowego. Limity zwolnienia z podatku Zerowy PIT ma dotyczyć przychodów z pracy oraz z umów zleceń zawartych z firmą, osiąganych przez osoby do 26 roku życia - do wysokości nieprze-kraczającej w roku podatkowym 85 528 zł (odpowiada to górnej granicy pierwszego przedziału skali podatkowej). W 2019 r. limit zwolnienia wyniesie 35 636,67 zł, czyli 5/12 limitu rocznego, ponieważ zwolnienie będzie obowiązywać przez 5 miesięcy (od sierpnia do grudnia). Nadwyżka przychodów ponad limit 85 528 zł (w 2019 r. ponad 35 636,67 zł) podlegać będzie opodatkowaniu na ogólnych zasadach przy zastosowaniu skali podatkowej. Co istotne, limit roczny obowiązywać będzie niezależnie od liczby zawartych umów lub liczby podmiotów (płatników), z którymi umowa o pracę czy zlecenie została podpisana. W 2019 r. płatnik nie będzie musiał obliczać i pobierać zaliczek na PIT (od sierpnia do grudnia) - jeżeli młody podatnik złoży oświadczenie, że jego dochody w całości zostaną objęte zwolnieniem z PIT. Chodzi o zminimalizowanie zmian w systemach księgowo-płaco-wych płatników. Podatnicy, którzy nie złożą takiego oświadczenia - zwrot podatku z tytułu zwolnienia otrzymają w zeznaniu rocznym za 2019 r. Oświadczenie to nie będzie wymagane do przychodów uzyskanych od l stycznia 2020 r. -od tego roku z pensji nie będzie pobierana zaliczka, a zatem wynagrodzenie będzie wyższe. „Piątka Kaczyńskiego" Zerowy PIT dla młodych to jeden z elementów tzw. Piątki Kaczyńskiego. W lutym PiS przedstawiło pięć propozycji, które miały pomóc partii w osiągnięciu sukcesów w roku dwóch wyborów: w maju do Parlamentu Europejskiego i na jesieni do parlamentu. Od lipca wypłacane są pieniądze z programu 500 plus na pierwsze dziecko. Wcześniej program ten obejmował drugie i kolejne dzieci. Od 1 lipca wysyłane są wnioski drogą elektroniczną. Od l sierpnia można także składać wnioski papierowe. Tzw. trzynasta emerytura została wypłacona w maju. Do Sejmu w lipcu trafił projekt ustawy o obniżeniu podatku PIT z 18 proc. do 17 proc. Ma wejść w życie 1 października, czyli przed wyborami. Ostatni punkt „Piątki Kaczyńskiego" to przywracanie lokalnych połączeń autobusowych. W tym roku rząd chce przeznaczyć na to 300 min zł. ©® W KRAJU Warszawa Były wiceminister środowiska zatrzymany Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego na polecenie prokuratury zatrzymali byłego wiceministra środowiska w latach 2014-15 Janusza 0. Drugą zatrzymaną osobą jest przedsiębiorca z Włocławka. Były wiceminister sprawował również funkcję przewodniczącego Rady Nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Według prokuratury krajowej urzędnik w zamian za obietnicę pracy po zakończeniu służby państwowej miałzobo-wiązać się do doprowadzenia do wstrzymania kar umownych od jednego z przedsięwzięć współfinansowanych przez ten fundusz. Po dymisji były wiceminister rzeczywiście podjął pracę w spółkach przedsiębiorcy. Zarzuty korupcyjne związane są z wykonywaniem robót budowlanych dla kieleckiej spółki wodociągowej. (AIP) KostrzynnadOdm Wystartował festiwal Pol'and'Rock Wczoraj w Kostrzynie nad Odrą rozpoczęła się 25. edycja festiwalu muzycznego organizowanego przez Jurka Owsiaka, wcześniej znanego pod nazwą Przystanek Woodstock. Co roku na koncerty przyjeżdżają setki tysięcy młodych ludzi. Oprócz koncertów atrakcją są spotkania z artystami i intelektualistami. W tym roku organizatorzy zostali zaskoczeni przez Przewozy Regionalne, które odmówiły zapewnienia dodatkowych pociągów dla uczestników festiwalu. - Pierwsi pomocną dłoń wyciągnęli marszałkowie województw, zapewniając aż 46 połączeń kolejowych - informował Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy festiwalu. W sprawie interweniował również premier Mateusz Mora-wiecki. Policja po raz czwarty zaopiniowała festiwal jako imprezę podwyższonego ryzyka. Krytykują to organizatorzy, którzy uważają, że jest to najlepiej zabezpieczona impreza w Polsce. Festiwal potrwa do soboty, (aip) REKLAMA Głos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 artykuł reklamowy 07 04846992: Numer 1 na zbicie cukru u diabetyków! Pokonałam cukier i przestałam się objadać immi Dzięki nowej metodzie pani Maria (671.) obniżyła nadmierne stężenie glukozy we krwi w 7 dni. ? Wieloletnia walka z cukrzycą nareszcie może być zwycięska. Nowatorski preparat może zapobiegać gwałtownym wyrzutom insuliny i utrzymuje prawidłowy poziom cukru we krwi już od 1. zastosowania, chroniąc przed hiperglikemią i groźnymi powikłaniami cukrzycy. „Wystarczył tydzień, by stopy przestały boleć i drętwieć. Objawy stopy cukrzycowej zaczęły się cofać!"- potwierdza pani Maria. Maria K., 67 lat, Olsztyn Pani Maria jest jedną z 9800 osób, które dzięki nowemu produktowi błyskawicznie ustabilizowały poziom cukru i zahamowały zaburzenia wydzielania insuliny. „Byłam ospała, utyłam 13 kg i bardzo szybko przybierałam na wadze, bo ciągle miałam ochotę na słodycze. Gdy do złego stanu zdrowia dołączyło drętwienie stopy, a specjaliści zaczęli podejrzewać zespół stopy cukrzycowej, postanowiłam sięgnąć po nowy środek. Dzięki niemu uspokoiłam cukier, obniżyłam cholesterol i odzyskałam energię już po 7 dniach". Moje stopy są bezpieczne Choruję na cukrzycę od 10 lat Zmiana diety okazała się niewystarczająca, z kolei leki obniżały cukier za bardzo, doprowadzając do drętwienia kończyn, problemów z nerkami i co najgorsze - rozwoju stopy cukrzycowej. Mój lekarz nie pozostawiał złudzeń: „ Pani stan jest krytyczny". Na szczęście odkryłam nowy preparat Już po 14 dniach wróciło czucie w nogach - objawy stopy cukrzycowej błyskawicznie ustąpiły. Cukrzyca? Nie taka straszna! „Zanim trafiłam na nowy środek, cukier we krwi szalał, a ja byłam wiecznie głodna. Cały czas chodziło mi po głowie coś słodkiego, wstawałam w nocy do lodówki, śniłam, że jem tort. Po stosowaniu preparatu przestałam czuć te okropne napady głodu, nie nachodzi mnie już niepohamowany apetyt, nie opadam z sił jeśli nie zjem jakiegoś batonika. Ten preparat był absolutnym strzałem w dziesiątkę - błyskawicznie wyregulował poziom cukru we krwi, a przy okazji ułatwił zapanowanie nad wagą - schudłam 14 kg w 2 tygodnie" - opowiada pani Maria. Zapomnij o wahaniach cukru W Polsce na cukrzycę choruje już ponad 3 miliony osób, z czego 600 tysięcy jeszcze o tym nie wie. Choroba potrafi latami rozwi- jać się w ukryciu, po cichu pustosząc organizm. Na szczęście na polski rynek właśnie dotarł preparat, który zapowiada prawdziwą rewolucję w skutecznym, domowym zwalczaniu cukrzycy. 9 na 10 osób stosujących go potwierdza, że obniżyło poziom cukru do prawidłowych wartości zaledwie po kilku dniach - i to bez względu na swój wiek, predyspozycje genetyczne, styl życia oraz stopień zaawansowania choroby. Zajmuję się cukrzycą od ponad 20 lat i muszę przyznać, że byłem sceptyczny, kiedy Pani Maria oznajmiła mi, że zamierza pokonać powikłania tej podstępnej choroby za pomocą nowej, naturalnej metody Nie dowierzałem, że odkrycie naukowców ze Szwajcarii zasadniczo wspomaga A usprawnianie komórek trzustki i spowolnienie procesu uwalniania cukru do krwi, hamując rozwój choroby. Wbrew moim obawom, badania nie pozostawiły wątpliwości - poranna glukoza utrzymuje się u Pani Marii na stałym poziomie 80 mg/dl, a powikłania cukrzycy ustąpiły. Muszę przyznać - ta metoda to najlepszy strażnik trzustki, a także nieocenione źródło witamin i minerałów, które spowalniają rozkład skrobi na cukry proste, przynosząc nareszcie wymierne rezultaty w walce z cukrzycą. Specjalista ds. diabetologii Innowacyjny środek może: V USPRAWNIĆ PRACĘ TRZUSTKI 1 PROCES WYKORZYSTANIA GLUKOZY ZWIĘKSZYĆ 2-KR0TNIE WYDZIELANIE NATURALNEJ INSULINY V UTRZYMAĆ GLUKOZĘ NA WŁAŚCIWYM POZIOMIE V SPOWOLNIĆ PROCES UWALNIANIA CUKRU DO KRWI Specjalista ds. diabetologii Jagoda, 42 lata, Olsztyn Schudłam, bo cukier przestał szaleć Cukrzyca rujnowała moje życie - pomimo restrykcji żywieniowych wciąż przybierałam na wadze. Konieczność ciągłej kontroli glukozy utrudniała życie towarzyskie. Odżyłam dzięki preparatowi, który poleciła mi moja sąsiadka - pani Maria. Przestałam czuć ochotę na podjadanie, minęły napady hipoglikemii. Pozbyłam się przewlekłych infekcji układu moczowego, skóra przestała mnie swędzieć, odzyskałam energię. Po 14 dniach stosowania preparatu schudłam 6 kg, a waga sukcesywnie spada. Rewelacja! Znowu czerpię z życia pełnymi garściami Choruję na cukrzycę od 5 lat. Cukier na poziomie 290 mg/dl sprawił, że postanowiłem sięgnąć po całkowicie naturalną metodę. Preparat pomógł obniżyć poranną glikemię do perfekcyjnej wartości 80 mg/dl w zaledwie 7 dni. Ostatnio zjadłem karkówkę z ziemniakami i szarlotkę na rodzinnym grillu, a cukier nie poszybował w górę. To cudowne uczucie, móc na nowo cieszyć się z małych przyjemności! ftn Arek, 63 lata, Szaedn Jak to działa? Skoncentrowane w doskonałych proporcjach źródło witamin i składników mineralnych spowalnia rozkład skrobi na cukry proste - dzięki temu możliwe jest utrzymanie glukozy na odpowiednim poziomie. Brak gwałtownych wahań cukru skutkuje regulacją apetytu, eliminuje zachcianki na słodycze i może pomóc pozbyć się nadwagi. Już 1. dawka unikatowej formuły eliminuje przewlekłe bóle głowy. 9/10 osób przyznaje, że po 7 dniach ustąpiły typowe dla cukrzycy: nadmierne pragnienie, mdłości i swędzenie skóry. Specjaliści są w szoku, że nowa metoda oparta wyłącznie na drogocennych składnikach roślinnych może unormować poziom glukozy we krwi i może błyskawicznie poprawia wyniki badań. iSTiSim RODZAJOM i CUKRZYCA INSULINOZALEŻNA (TYPU I) ■ CUKRZYCA INSUUNONIEZALEŻNA (TYPU II) ] CUKRZYCA CIĄŻOWA CUKRZYCA WTÓRNA_* Nie przegap promocji! Popularność nowego preparatu rośnie z każdym dniem, a osób zachwyconych jego działaniem wciąż przybywa. Już dziś dołącz do 10 tysięcy Polaków, którzy z pomocą preparatu wygrali z cukrem i zatrzymań jej niebezpieczne powikłania jak stopa cukrzycowa, otyłość czy utrata wzroku. Nie zwlekaj, bo przegapisz promocję! OFERTA LIMITOWANA Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 16.08.2019 r. otrzyma DARMOWĄ WYCENĘ oraz 75% DOFINANSOWANIA OD PRODUCENTA! g 1344421 18 PRZESYŁKA GRATIS* pon. - pt. 08:00 - 20:00, sob. - nd. 09:00 - 20:00 Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. 08 wydarzenia X ) Kątekaoa2ai9POm iaciar^ CUDA-WIANKI Magdalena Wozniak teł, 57 Główczyce ul.Kokiusckt'12 Nasza kwiaciarnia powstała z pasji do kwiatów. Jesteśmy małą lokalną firmą, która działa na rynku od 2015 roku. Dbamy 0 naszych wiernych klientów, ale też pozyskujemy tych mieszkających poza granicami naszego kraju, obdarowując ich bliskich kwiatami. Wręczenie kwiatów to dla nas coś więcej niż gest. Gdy dajemy komuś bukiet, ofiarujemy mu także emocje - wdzięczność, uznanie, czułość, najlepsze życzenia. Kwiaciarnia - to miejsce wyjątkowe z wielu względów. Kwiaty działają na zmysły 1 korespondują z pięknymi chwilami, które chcemy upamiętnić. \ // Od 1 sierpnia w Słupsku trwa 26. Pomorski Rąjd Trzeźwościowy Stupsk Zbigniew Mareoii zbigniew.marecki@gp24.pl 1 sierpnia rozpoczął się XXVI Pomorski Rajd Trzeźwościowy Gryfa Ziemi Słupskiej. Potrwa do niedzieli. Rajd ma na celu integrację trzeźwych osób, które wyszły z uzależnienia oraz współuzależnionych. Biorą w nim udział członkowie Stowarzyszenia Krokus Centrum Trzeźwości w Słupsku i stowarzyszeń z całej Polski, m.in. z Sopotu i z Warszawy. W programie wydarzenia zaplanowano rozgrywki sportowe, m.in. w siatkówkę i koszykówkę w obiekcie sportowym przy ul. Rybackiej. Imprezę patronatem objęli prezydent miasta Słupska, wójt gminy Słupsk i starosta słupski. - Pragniemy propagować nowy styl w trzeźwym życiu. Skutki alkoholizmu i innych używek niosą ze sobą ogrom nieszczęść. Bo jednym co warto, to trzeźwym być warto -jak głosi nasza maksyma - mówią organizatorzy rajdu. Stowarzyszenie Krokus Centrum Trzeźwości w Słupsku udziela wsparcia osobom uzależnionym od alkoholu, jak również członkom ich rodzin. Działa przy ul. Sienkiewicza 7 (mx - Alkoholizm to choroba i temat, który wciąż trzeba nagłaśniać. Nie można milczeć, bo zjawisko narasta i staje się coraz bardziej niebezpieczne. My pragniemy pokazać ludziom uzależnionym, że jest droga do zatrzymania choroby -mówi Maria Podlipna, wicepre- zes Stowarzyszenia Krokus Centrum Trzeźwości. Piją ludzie ze wszystkich grup społecznych. - W swoich grupach terapeutycznych mamy księży, dyrektorów dużych przedsiębiorstw, biznesmenów. Niestety, pije też coraz więcej kobiet i im jest jeszcze trudniej, bo pijana kobieta w społeczeństwie jest spostrzegana jeszcze gorzej niż pijany mężczyzna - dodaje Podlipna. Najbardziej niepokojące jest to, że alkohole piją coraz młodsze dzieci. Międzynarodowe badania pokazują, że piją już sześcioletnie dzieci. Problem coraz częściej spotykany jest w szkołach podstawowych i gimnazjach. Zdaniem działaczy trzeźwościowych za mało się tam mówi o alkoholizmie. ©® Uprzejmie informujemy, iż od dnia 5.08.2019 r. planowane jest rozpoczęcie przebudowy chodników wzdłuż ulic: Adama Mickiewicza, Władysława Reymonta i Zygmunta Krasińskiego w Słupsku. Prace potrwają do 4 września 2019 roku. W czasie trwania prac mogą wystąpić utrudnienia dla ruchu pieszego i kołowego, za które z góry przepraszamy. Wykonawca - „KRĘŻEL" Sp. z o.o. ^a^|taxi bgr^ 598422700! 'Al CA/ 607 271717 59196-25 MA ITaÓK7FTAYIW OlIPCKII Czterech chętnych na Legionów. Oferty niższe od miejskich możliwości Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Słupsk Zarząd Infrastruktury Miejskiej otworzył wczoraj koperty przetargowe na budowę ul. Legionów Polskich. Jeśli urzędnicy po sprawdzeniu dokumentacji zdecydują się na wybór najtańszej oferty, to miasto zaoszczędzi na tej in-westycji 1,6 min zł. Cztery przedsiębiorstwa ubiegają się o jedno, za to kluczowe zlecenie drogowe. Wczoraj Zarząd Infrastruktury Miejskiej otworzył oferty złożone do przetargu na budowę ulicy Legionów Polskich i modernizację sąsiedniej ulicy Małcużyńskiego. W przeciwieństwie do poprzednich przetargów, które były zrywane, ten najpewniej zakończy się podpisaniem umowy. Najniższą ofertę przedłożyła słupska Egida, która chce poprowadzić tę inwestycję, za kwotę 6,1 ZIM musi sprawdzić dokumentację, wyłonić wykonawcę i podpisać umowę. Termin rozpoczęcia prac wyznaczono wstępnie na wrzesień. Prace potrwają do lipca 2020 roku miliona złotych. Dla porównania FB Serwis z Warszawy zaproponował 6,8 min zł, pruszkowski Strabag 7 milionów a Krężel z Kobylnicy 7,2 min zł. Co ważne, każda z propozycji mieści się w finansowych możliwościach ratusza, który na ten cel przeznacza 7,8 min zł. To nowość, ponieważ właśnie z powodu braku wystarczających środków poprzednie przetargi zrywano. W lipcu ubiegłego roku z ofertą zgłosił się tylko Strabag. Wówczas cena opiewała na 6,8 min zł brutto. Miasto na ten cel przeznaczyło o 2,3 min zł mniej. Za- mówienie powtórzono w sierpniu i przy zaplanowanej już kwocie 4,5 min zł. Jednak suma znów okazała się zbyt niska. Propozycja Strabagu urosła wówczas o pół miliona złotych. Planowaną na20l8 rok budowę przełożono na ten obecny. Znany już oferent zapropono- wał 7,8 min zł i realizację budowy do grudnia. Miasto w budżecie takiej kwoty nie miało. Przypomnijmy, że potencjalny wykonawca na realizację budowy będzie mieć czas do końca lipca 2020 roku, a miasto dwa budżety, czyli podwójną możliwość sfinansowania inwestycji. Zakładano, że nowa droga ma w tym roku kosztować 4,5 min zł, a w2020 roku poprzetargową resztę, czyli 3,8 min zł, bo tyle zapisano w prognozach. Roboty wykonywane mają być etapami. Najpierw rozpoczną się prace na ul. Legionów Polskich wraz z budową nowego ronda na skrzyżowaniu i możliwe, że z dojazdem do ul. Zaborowskiej. Później, choć terminy mogą ulec przesunięciu, bo o harmonogramie decyduje wykonawca, wyremontowany zostanie dziurawy odcinek ulicy Zaborowskiej. Zanim to nastąpi, ZIM musi sprawdzić dokumentację, wyłonić wykonawcę i podpisać umowę. Termin rozpoczęcia prac wyznaczono wstępnie na wrzesień. ©m Prawoiźycie Pogrzeb 108-letniego Jerzego Żurka w Czarnowie pod Toruniem odbił się szerokim echem w kraju, bo na cmentarz przywieziono w trumnie inne zwłoki. Sąd uznał, że symboliczne 5 tys. zł zadośćuczynienia wystarczy... Ciekawe i obfite w wydarzenia miał życie Józef Żurek. Uznawany za najstarszego Polaka i takiegoż kombatanta dożył 108 lat. Zmobilizowany w sierpniu 1939 r. w szeregach czwartej toruńskiej dywizji piechoty uczestniczył w kampanii wrześniowej. Jako żołnierz trafił do niemieckiej niewoli, w konsekwencji czego został robotnikiem przymusowym. Po wojnie wrócił do domu, a w 1978 roku przeszedł na emeryturę. Marszałek województwa kujawsko-po-morskiego przyznał mu najwyż -sze wojewódzkie odznaczenie, Medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis. Pogrzeb Jerzego Żurka nie był ceremonią prywatną. 108-latka z honorami postanowili pożegnać nie tylko bliscy i mieszkańcy Czarnowa pod Toruniem, ale i władze regionu, gminy, wojska. Niestety, doszło do skandalu... Inny zmarły, bez nogi... Senior zmarł w toruńskim szpitalu w marcu 2018 roku wskutek powikłań pooperacyjnych. Organizacją jego pogrzebu zajęła się pani Malwina z mężem -najbliższe mu osoby. Pani Malwina (imię na jej prośbę zostało przez nas zmienione) była siostrzenicą żony pana Józefa i od dwudziestu lat opiekowała się wujem. Jeszcze za życia obiecałamu, że pogrzeb będzie miał spokojny... 22 marca 2018 roku w Czarnowie spokojnie jednak niebyło. Kwadrans przed godziną n.oo karawan zakładu pogrzebowego przyjechał do kaplicy z trumną. W tym czasie nie było jeszcze tam nikogo z żałobników. Tuż przed godz. 11.00 pojawił się kościelny i otworzył kaplicę. Po wniesieniu trumny do środka kościelny wraz z siostrzeńcem zmarłego uchylili wieko trumny i... Okazało się, że leży w niej ktoś zupełnie inny. Były to zwłoki starszego mężczyzny po amputacji nogi. Alaram! Szybka zamiana Zakład pogrzebowy natychmiast zabrał trumnę i ruszył w drogę powrotną do Torunia. Zaalarmowany kierownik prosektorium, który wydał zwłoki, zgłosił sprawę swojemu szefowi - dyrektorowi Wojewódz- Jak ustaliła sędzia Magdalena Glinkiewicz, postępowanie kierownika prosektorium było niezgodne ze szpitalną procedurą postępowania w przypadku zgonu pacjenta. - Do wydania ciała zmarłego przez pracownika prosektorium powinno dojść po uprzednio przeprowadzonej identyfikacji przez rodzinę - zaznaczyła sędzia w uzasadnieniu wyroku. Co istotne w tej sprawie, rodzina Jerzego Żurka nie była wzywana do przeprowadzenia takiej identyfikacji i nie zdawała sobie sprawy z takiej konieczności. Co czuła rodzina? To oczywiste, że każdy chce swoich bliskich żegnać godnie. Jeszcze większą odpowiedzialność czują rodziny organizujące pogrzeby osób publicznych. Tak było tym przypadku. Pani Malwina wiedziała, że jej wuja pożegnać chcą przedstawiciele władz samorządowych i wojskowych; że zainteresowane są tym media. „Jako organizator pogrzebu miała poczucie winy za zaniedbania, do których doszło na pogrzebie wuja. Czuła, że go zawiodła, nie zapewniając mu godnego pożegnania. Przygnębiał ją fakt, że w jej poczuciu, w wyniku zamiany ciał, na drugi plan zeszły zasługi wuja. Temat ten pojawił się w mediach, na pierwszych stronach gazet" - odnotowano w toku sądowego procesu. Symboliczna kwota za ból Sędzia Magdalena Glinkiewicz nie przyznała pani Malwinie 50 tysięcy zł zadośćuczynienia. Owszem, uznała że dobra osobiste powódki w postaci zakłócenia prawa do spokojnego kultu zmarłego zostały naruszone, ale wynagrodziła je kwotą tylko 5 tysięcy zł. Jakie okoliczności ważył sąd? To, że zamienione zwłoki w trumnie widziały „tylko dwie osoby" - miało w sprawie znaczenie, ale nie decydujące. Istotnym okazało się to, że pani Malwina pozbierała się psychicznie po traumie ze wsparciem rodziny, otrzymała przeprosiny z prosektorium i zakładu pogrzebowego, a koszmarną pomyłkę szybko naprawiono. Prawo do spokojnego kultu po bliskiej zmarłej osobie zostało naruszone, ale nie drastycznie - w ocenie sądu. „Z tych też względów, mając na uwadze rozmiar cierpień psychicznych powódki oraz jej sytuację życiową, sąd stanął na stanowisku, że wymóg odpowiedniego zadośćuczynienia w stosunku do niej powinna spełnić kwota 5000 zł" - czytamy w uzasadnieniu wyroku, który opublikowano na Portalu Orzeczeń Sądu Rejonowego w Toruniu. Wiadomo, że pani Malwina orzeczenia nie zaakceptowała i wniosła apelację. ©® Przed pogrzebem 108-latka doszło do koszmarnej pomyłki. Prosektorium wydało zakładowi pogrzebowemu cudze zwłoki... Skandal najstarszego Polało. Sąd: 5 tysięcy za krzywdę zadośćuczynienia. Przyznano jej zaledwie 10 procent tej kwoty, z czym się absolutnie nie zgadza (o tym dalej), ale za sprawą sądowego procesu ustalono przynajmniej, co się dokładnie wydarzyło. Sprawą zajmował się I Wydział Cywilny Sadu Rejonowego wToruniu. Tutaj potwierdzono, głównie na podstawie zeznań świadków, że do smutnej pomyłki doszło z winy kierownika prosektorium. „22 marca 2018 roku w prosektorium znajdowało się ciało J. Ż. oraz zwłoki innego mężczyzny. Ciała te znajdowały się na osobnych wózkach transportowych, a każde z nich na ręce i nodze posiadało opaski informacyjne zawierające dane zmarłych osób, to jest ich imię, nazwisko, nr PESEL oraz datę śmierci. K. S. - kierownik prosektorium -przygotowywał obydwa ciała do pochówku. Nie sprawdził ich tożsamości na opaskach, a jedynie kierując się wyglądem obu ciał, ciało mężczyzny z amputowaną nogą, które wyglądało wizualnie na starsze, ubrał w strój przygotowany przez rodzinę i przekazał je pracownikom zakładu pogrzebowego" - odnotował sąd. „Przepraszam" dla bliskich Kierownik prosektorium złożył kondolencje rodzinie zmarłego 108-latka i przeprosił. Czy to jednak wystarczy? kiego Szpitala Zespolonego wToruniu. O godzinie 11.50 karawan pogrzebowy pojawił się znów w Czarnowie, tym razem już z ciałem Józefa Żurka. Różaniec w tym czasie odmawiano w kaplicy bez trumny. Pogrzeb odbył się z opóźnieniem i w atmosferze skandalu. Policja: nie było przestępstwa Nie dało się bolesnej pomyłki utrzymać w tajemnicy. Do pani Malwiny, jako organizatorki pogrzebu, zaczęli podchodzić z pytaniami zaniepokojeni zwłoką oficjele. Gdy powód opóźnienie się wydał, gruchnęło. „Skandal na pogrzebie najstarszego Polaka", „Pomylili ciała" - donosiły ogólnopolskie media. Pod nadzorem prokuratury dochodzenie wszczęła Komenda Miejska Policji w Toruniu. I dość szybko je zakończyła. - Policjanci nie dopatrzyli się przestępstwa w postaci znieważenia zwłok - przekazała dziennikarzom Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej policji. Dodając, że decyzję co do ciągu dalszego podejmie standardowo prokuratura. I podjęła: postępowanie zostało umorzone. Rodzina zmarłego, która sama zawiadomiła o koszmarnej pomyłce policję,była rozczarowana. Pani Malwina zdecydowała się jednak dochodzić satysfakcji na drodze sądowej -cywilnej. Zawinił szef prosektorium Ponieważ cudze zwłoki wydał zakładowi pogrzebowemu kierownik szpitalnego prosektorium, pani Malwina pozwała Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu. Za krzywdę, wstyd i ból domagała się 50 tysięcy zł Józef Żurek dożył 108 lat. Uznawany był za najstarszego Polaka i takiegoż kombatanta 18 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 Karolina Ryniak karolina.iyniak@polskapress.pl Przyroda Człowiek coraz bardziej ingeruje w środowisko, zaś zwierzęta zmieniają swoje przyzwyczajenia. bo w pobliżu siedlisk ludzkich łatwiej o pokarm. Tym sposobem wyjątkowe ptaki znajdują coraz częściej swe miejsce do życia w miastach i na terenach zakładów przemysłowych. Gniazdo sokoła wędrownego na kominie elektrociepłowni Zakładów Azotowych w Puławach można oglądać na żywo w internecie. I chętnych nie brakuje. Okazuje się jednak, że na terenie spółki swój dom odnalazło wiele innych, rzadkich gatunków ptaków, m.in. pustułka, derkacz, czy biało-rzytka. Swoją własną ewidencję ptactwa prowadzi tam jeden z pracowników tego zakładu, Grzegorz Sierocki. Pan Grzegorz z zamiłowania jest ornitologiem i fotografem. Poprzez swoje zdjęcia, które robi na terenie zakładów i ich obizeżach, prowadzi dokumentację. Doskonale orientuje się, które z ptaków tam zamieszkały, a które są tylko przelotem. Swoje obserwacje zatrzymuje w kadrze od lat. Robienie zdjęć dziko żyjącym zwierzętom to jednak dość skomplikowany proces i wymaga specjalistycznej wiedzy o ich zwyczajach. Oczywiście można fotografować niepłochliwe i żyjące w naszym otoczeniu gawrony, sroki czy wróble. Jednak chcąc uwiecznić te gatunki, które żyją z dala od nas, a czasem wręcz stronią od człowieka, trzeba się nastawić m.in. na czatowanie w kryjówce, która pozwala być niewidocznym dla ptaka. Sierocki podkreśla, że nie liczą się jedynie umiejętności praktyczne. Najważniejsza jest wiedza. Stara się ją poszerzać przez cały czas. - Trzeba wiedzieć, gdzie dany gatunek znaleźć, jakie ma zwyczaje, o jakiej porze roku czy nawet dnia lubi przebywać w danym miejscu i tak dalej. Cały czas się dokształcam. Nie ma dnia, abym nie czytał książek, artykułów, nie przeglądał stron internetowych, nie oglądał programów telewizyjnych o skrzydlatych bohaterach moich zdjęć. To ciągła przygoda w poznawanie i odkrywanie -dodaje. Z gór do budynków Teren Zakładów Azotowych w Puławach jest silnie przemysłowy, zmieniony przez człowieka, co za tym idzie nie tak przyjazny dzikim zwierzętom jak naturalne obszary: lasy, po- ■ kładach świetne warunki łowieckie i od wielu lat chętnie zakłada gniazda we wnękach wysokich budynków fabryki. Skryty derkacz iterkoczącylelek W granicach zakładu w Puławach znajdują się dość duże połacie terenu niezagospoda-rowanego. Są tu zatem miejsca porośnięte niewysokimi drzewami czy krzewami, a także łąki z wysoką trawą. Te ostatnie są siedliskiem wpisanego do Czerwonej Księgi gatunków zagrożonych, derkacza. Ten niebywale skryty ptak, którego zdecydowanie łatwiej usłyszeć niż zobaczyć, potrafi zasiedlać również nieskoszone trawniki. Tuż za ogrodzeniem fabryki można spotkać też świergotki, białorzytki oraz dudki. Warto też wspomnieć o tajemniczym ptaku, jakim jest lelek. To nocny łowca owadów, ubarwieniem przypominający raczej ćmę niż ptaka. Terkoczący głos w okresie godowym usłyszeć można w całej okolicy. Ale spotkać te ptaki łatwiej nocą na drogach wokół zakładu, gdy najedzone odpoczywają na nagrzanym za dnia asfalcie. - Wielokrotnie udało mi się spotkać lelka właśnie w takiej sytuacji i zrobić mu wówczas zdjęcie. Takie fotografowanie wymaga jednak późnowie-czomych, a nawet nocnych wypraw - relacjonuje Sierocki. Wszystkie gatunki, o których opowiada nam pan Grzegorz, to ptaki lęgowe, a więc takie, które składają jaja i wychowują potomstwo. Zdarza się jednak, że pasjonat spotyka także takie ptaki, które zaglądają na teren spółki chociażby po to, by żerować. Do ciekawych gości należą np. egzotycznie wyglądający dudek, czy jeden z dwóch najrzadszych gołębi w Polsce - turkawka. - Trzeba przyznać, że tego typu zestawienie ptaków jest dość nietypowe. O ile dla kopciuszka, czy białorzytki tereny przemysłowe są klasyczne, to np. występowanie na tym terenie derkacza czy świergotka polnego, który jest bardzo rzadkim gatunkiem, jest zupełnie niezwykłe - stwierdza Marcin Urban z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Jak uważa specjalista, główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że tereny puławskiej spółki są bardzo rozległe i mocno zróżnicowane. - Ptaki zmieniają także swoje przyzwyczajenia w związku z ingerencją ludzi w ich naturalne środowisko. Np. mewa siwa występuje głównie w środkowej dolinie Wisły, ale naturalne rzeki mogą wylewać i niszczyć jej lęgowiska, dlatego zaczęły wybierać sztuczne zbiorniki stworzone przez ludzi. Podobnie jest z sokołem pustułką, którego od kilkunastu lat obser-wujemy większe skupienie w każdym większym mieście -tłumaczy ekspert. ©® Sokół, lelek i derkacz, czyli skarby, które kryje polski przemysł Sokoła wędrownego można dostrzec na kominie elektrociepłowni puławskich Azotów rośnięte łąki czy nieuregulowane rzelri. Tymczasem istnieją gatunki, które doskonale odnajdują się w takim środowisku. - Trudno sobie wyobrazić, by jerzyki czy jaskółki można było zobaczyć z dala od siedzib ludzkich. To ptaki, które bliskość człowieka wykorzystują doskonale, gnieżdżąc się wbu-dynkach mieszkalnych lub instytucjach publicznych. Podobnie jest z niepozornie ubarwionym na szaro-czarno kopciuszkiem. Ten niewielki wróblak z pomarańczowym ogonkiem to ptak związany niegdyś tylko z terenami górskimi. A dziś korzysta z domów wielorodzinnych, zwałów kamieni, wnęk w budowlach i chętnie gnieździ się również na terenie naszej O ile dla kopciuszka czy białorzytki tereny przemysłowe są klasyczne, o tyle obecność derkacza czy świergotka polnego jest nietypowa spółki - opowiada Grzegorz Sierocki. Mewa wcale nie pospolita Wszelkiego rodzaju nieużytki czy tereny poprzemysłowe to także świetne środowisko dla białorzytki, czy świergotka polnego. Można tu spotkać oba te gatunki, a obecność tego drugiego jest powodem do dumy, bo jego liczebność w Polsce dość szybko spada. Pan Grzegorz uważa, że bardzo ciekawym zjawiskiem jest występowanie w tym miejscu mewy siwej. Jeszcze do niedawna bardziej znana była pod nazwą mewa pospolita, choć wcale tak pospolicie nie występuje. - Zazwyczaj mewy te gnieżdżą się nad wodą, składając jaja w piachu, np. na łachach wiślanych. Tymczasem żwirowate podłoże przy instalacjach Azotów okazało się na tyle atrakcyjne, że od lat, kilkanaście par mew siwych dochowuje się tu młodych -mówi. Podobnie jest z pustułką, blisko spokrewnioną z sokołem wędrownym. Ten spotykany przede wszystkim w środowisku rolniczym ptak, ma przy za- Derkacz jest na liście gatunków zagrożonych Glos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 magazyn 19 Grażyna Kuźnik grazyna.kuznik@polskapress.pl kontnmerye Heroina jest w odwrocie, największym problemem są narkotyki syntetyczne. Narkomani wyglądają inaczej niż kiedyś -mówi Krzysztof Czekaj, dyrektor Stowarzyszenia „Szansa" w Pławniowicach, superwizor Kr^ow^o Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Co czwarty nastolatek sięga po narkotyki po raz pierwszy w czasie wakacji. Jakie jest ryzyka że częśćznkh trafi wkońai do zakładu terapii uzależnień, takiego jak w Pławniowicach? Spore, ale do uzależnienia potrzebne są głębsze przyczyny niż tylko chęć zabawy czy eksperymentu. Musi być czynnik sprzyjający. Chodzi najczęściej o cierpienie, które powstało jeszcze w dzieciństwie. Narkotyki i alkohol muszą trafić na odpowiedni grunt. Dlatego część imprezowiczów nigdy się nie uzależni, a reszta szybko. 90 proc. naszych pacjentów ma za sobą bardzo poważne trau-my, właśnie z okresu dzieciństwa i dorastania. Uzależnieni to tak naprawdę skrzywdzone dzieci? Przecież to nie są aniołki. Sami też potrafią krzywdzić. Mają czasem w sobie wielką złość, ocean wściekłości. Trzeba wiedzieć, że większość ma za sobą wstrząsające historie. W naszym ośrodku leczyło się ponad półtora tysiąca osób, wiem o czym mówię. Pamiętam kobietę, którą jako kilkuletnia dziewczynka była sprzedawana za wódkę pedofilom. Córką handlowała matka, osoba, która dla dziecka jest wszystkim. Trudno o większą zdradę. Po takim doświadczeniu świat wydaje się tak straszny, że można go znieść tylko przez ucieczkę od rzeczywistości. Środki odurzające koją, łagodzą przerażenie. Może gdyby osoby po podobnych przeżyciach przestały się odurzać, to by nie przetrwały? Dla nich to sposób ratunku. Sprawa życia czy śmierci. Ale uzależniają się również wychowani w dobrych domach, bez patologii? Ze słowem patologia jestem ostrożny, bo bywa różna, ukryta. Czegoś jednak w tych rodzinach musiało brakować. Akceptami, rozmów o emocjach, może nikt nie wiedział, jak mądrze radzić sobie z problemami. Polacy sporo piją, niemal przy każdej okazji, dobrej czy złej, to metoda na stres. Dzieci się tego uczą. Zagrożeniem jest też nadopiekuńczość, gdy rodzice karmią dzieci strachem przed światem, chcą je od sie- li '~v "U U. - I §;j 4 - * •• v i * * * >** ą % Mi i "AU .5: O r : r 4 i? Krzysztof Czekaj, dyrektor ZLO „Szansa" oraz prezes Stowarzyszenia „Szansa". 29 czerwca w Pławniowicach Zakład Leczenia Odwykowego obchodził jubileusz 20-lecia istnienia Abstynencja - szczyt nie do zdobycia. Więc jak żyć? bie uzależnić, odseparować od innych. Mamy pacjentów zupełnie nieprzygotowanych do realnego życia, uciekają przed nim w fikcję. Alkohol, narkotyki dają im poczucie mocy, a po takich złudach świat na trzeźwo staje się nie do zniesienia. W wielu rodzinach młodzież ma tylko dobrze się uczyć, żeby rodzice byli dumni. Ale dobre oceny nie oznaczają piątki z życia. Niepokoi mnie nacisk rodziców na świadectwa z czerwonym paskiem, na umieszczenie za wszelką cenę dziecka w prestiżowej szkole, bo inaczej rzekomo czeka je klęska. Gdy nastolatek nie potrafi sprostać tym oczekiwaniom, może szukać substancji, która daje mu ulgę; częściej jest to alkohol, rzadziej narkotyk. Ale to tylko złudzenie, odurzanie się coraz bardziej wypycha z życia. Nie ma już prawdziwych zwycięstw, są tylko iluzje. Nie każdy, kto przeżył trudne dzieciństwo, wpada w nałóg. Ludzie rzadko współ-czują alkoholikom i narkomanom, bardziej się ich boją. Tego, że nie mąją hamulców. Uzależnieni niszczą głównie samych siebie. Ale nie wiem, co miałbym powiedzieć komuś, kto został pobity, zaatakowany przez odurzonego napastnika. Zdarza się, że uzależnieni sięgają dna, na ich agresję wpływa wiele różnych warunków. Potrzebne są ośrodki terapeutyczne, tymczasem z jednej strony ludzie boją się narkomanów i alkoholików, a z drugiej nie chcą w swoim sąsiedztwie ośrodków do ich leczenia. Tak było też na początku w Pławniowicach. Kiedy 20 lat temu otworzyliśmy ośrodek terapii „Szansa" we wsi Pławniowice koło Gliwic, mieszkańcy bardzo bali się naszych pacjentów. W kościele nie chcieli przy nich stać, omijali każdego pensjonariusza szerokim łukiem. To był strach naturalny. Panował wtedy lęk przed AIDS, a niektórzy z leczonych istotnie byli zarażeni. Rozumieliśmy panikę sąsiadów, ale najgorsze scenariusze się nie spełniły. Zmienił się też wizerunek narkomana. Nie widuję już w centrum Katowic wyniszczonych osobników dających sobie w żyłę. Polska była kiedyś heroino-wym eldorado, dostępny powszechnie był tzw. kompot, czyli wymyślony w naszym kraju wywar ze słomy makowej. Dzisiaj heroina jest w odwrocie, a najbardziej chyba w regionie śląskim. W Krakowie, Wrocławiu jeszcze ją się spotyka. He- roina jest droga, bardzo uzależniająca, trzeba dawać sobie zastrzyki. W naszym ośrodku na około 35 pacjentów znajdzie się jeden, może dwóch heroi-nistów. Obecnie największym problemem są różne mieszanki, dopalacze - czyli narkotyki syntetyczne. Są bezpieczniejsze? Nie trzeba ich brać codziennie, żeby egzystować. Mogą jednak wywoływać zaburzenia lękowe czy afektywne dwubiegunowe, maniakalne i depresyjne. Czasem nie wiadomo, co wchodzi w skład tych nowych substancji psychoaktwnych. Gdy nastąpi przedawkowanie, lekarze nie wiedzą, z czego odtruwać. Dopalacze są względnie tanie, dostępne i śmiertelnie groźne. Ale osoby, które je biorą, wyglądają jak inni. O ile nie przedawkują, nie można od razu wskazać ichna ulicyi powiedzieć: O, idzie narkoman. Czasem dopalacze bierze ktoś znajomy, a inni w ogóle go o to nie podejrzewają. Marihuana też ma wielu zwolenników. Uchodzi za mało szkodliwą. Nie można jej śmiertelnie przedawkować, jednak wszystkie środki zmieniające świadomość mają czasem nieprzewidywalne skutki. Mogą wywołać stany psychotyczne, upo- śledzają życie społeczne, zresztą jak wszystko, co jest zasłoną dymną, izolującą od rzeczywistości. Nie wiadomo, jak zareaguje organizm, bo to jest indywidualne. Niektórzy będą palić i nic wielkiego się nie stanie, dla innych będzie wstępem do uzależnienia. Ale całkowita abstynencja jest tak trudna, że wiele osób w ogóle ją sobie odpuszcza, nie stara się nawet do niej dążyć. Uzależnieni myślą, że abstynencja jest dla nich szczytem nie do zdobycia, no i naprawdę tak bywa, bo nie potrafią bez środków odurzających zapomnieć o bólu. Dlatego WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) stwierdza, że w terapii uzależnionych nacisk należy kłaść nie tyle na całkowitą abstynencję, co na psychoterapię i poprawę dobrostanu pacjenta. Wtedy może nie będzie chciał ani musiał zatracać się w mroczeniu. Nie wszyscy, którzy trafią na terapię, mimo takiego wyrozumiałego podejścia, kończą leczenie. Dlaczego? W ośrodku „Szansa" skończyło terapię 465 osób, czyli nieco mniej niż jedna trzecia. Leczenie trwa 12 miesięcy. Pacjenci trafiają do nas zwyklepo jakiejś katastrofie życiowej. Ściga ich policja albo komornicy, rodzice wyrzucili z domu, stracili resztki komfortu. Znaleźli się w beznadziejnej sytuacji. Może właśnie to wpływa na ich motywację do leczenia, ale bywa również jedynie pretekstem, żeby świat dał im na razie spokój. Nie każdy uzależniony znajduje wewnętrzne powody do leczenia, a przecież to one ostatecznie decydują o skutkach terapii. Czym różnią się pacjenci uzależnieni od alkoholu od narkomanów? Z naszych doświadczeń wynika, że alkoholizm degraduje później. Trafiają do nas alkoholicy, którzy w życiu wiele stracili, ale przedtem zdążyli jednak sporo osiągnąć. Skończyli szkoły, zdobyli zawód i jakiś dobytek, mieli lub mają pracę, partnerów. U narkomanów wygląda to gorzej, uzależniają się szybciej, w młodszym wieku. Nałóg tak bardzo ich pochłania, że zdobycie narkotyku staje się najważniejszym celem. Dobrze byłoby podać jakieś optymistyczne przykłady zerwania z nałogiem, wspaniałych sukcesów byłych uzależnionych. Są takie? Mam mieszane uczucia co do tego rodzaju przekazu. Czasem jeszcze szkoły zapraszają tak zwanych ozdrowieńców, którzy mają robić jak najlepsze wrażenie. Są ładni, widać, że dobrze im się powodzi. Opowiadają lekko o swoim nałogu, upadku i powrocie do zdrowia. W takich relacjach narkomania jest jednak przygodą, z której można wyjść bez strat. Mło- dzież może sobie wyobrażać, że jeśli ktoś tak interesujący, atrakcyjny był narkomanem i już nie jest, w dodatku osiągnął społeczny sukces, to można . śmiało eksperymentować z narkotykami. A to nieprawda. Szkody często są ogromne, wpływają na całe życie. Pan dostrzega i docenia skromniejsze sukcesy? Gdy obchodziliśmy niedawno 20-lecie powstania ośrodka w Pławniowicach, przyjechał jeden z byłych pacjentów i wpłacił dużą sumę na rzecz naszej fundacji „Szansa". Opowiedział, że wiele lat temu pożyczył ode mnie sporą gotówkę, niby na jakiś ważny cel, który mnie przekonał, ale jak przyznał, wszystkie pieniądze przepił. Teraz, gdy się ogarnął i radzi sobie w życiu, postanowił spłacić dług. Poprosiłem, żeby przekazał pieniądze ośrodkowi, pomogą innym uzależnionym. To była dla nas obydwóch ważna chwila. Media piszą czasem o narkomanach wformie sensacji. Szkoły chcą odwiedzać z uczniami ośrodki leczenia uzależnień, traktują to jako ciekawą wycieczkę. Uważam, że takie wycieczki są szaleństwem. Terapia narkomanów i alkoholików to nie sensacja, chodzi o prawdziwe ludzkie cierpienie. Uzależnionych pacjentów nie można traktować jak eksponaty, nie zwiedzamy przecież szpitali, żeby pooglądać chorych i w rezultacie lepiej zadbać o swoje zdrowie. Nie na tym polega profilaktyka. Szkoły powinny być wrażliwsze na to, jak uczniowie czują się w swoich domach. Czy nie wieje stamtąd chłodem, czy bliscy dają im wsparcie, czy dzieci są kochane i szanowane. Skłonni do uzależnień rodzą się w nieszczęśliwych rodzinach. Aczy pana pacjenci chcą pojednać się z rodzinami, pokazaćjej, że się leczą, za-prasząją kh do ośrodka? To byłby jakiś piękny obrazek, a prawda jest taka, że nasi pacjenci często wstydzą się rodzin. Pochodzą naprawdę z okropnych środowisk, gdzie jest alkohol i wszelkie używki, przemoc, bieda, fatalne warunki mieszkaniowe. Wiele tam było krzywdy, czasem wzajemnej. Ale mimo wszystko zdarza się, że rodziny odwiedzają leczonych. W terapii ma wielkie znaczenie, jeśli bliscy okazują sobie współczucie, wsparcie i wiarę w siebie. Jak dzisiaj układa się pacjentom ośrodka z mieszkańcami Pławniowic? Pomógł nam czas. Możemy liczyć na sąsiadów, na sołtysa wsi. Nie ma wrogości, chociaż miłości także nie. Ale po co? Po prostu nauczyliśmy się żyć obok siebie. ©® 20 promocja Głos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 Pomorza Niesamowita energia czyli muzyka zespołu Queen symfonicznie zabrzmi w Słupsku mmmwmmmm Nazywanie tego koncertem, byłoby niedomówieniem. Już 14 września w Hali Gryfia odbędzie się niezwykłe koncertowe show. Posłuchamy niezapomnianych przebojów muzyki, która porusza serca milionów do dziś. Z zespołem Queen kojarzą się takie przeboje jak: „Somebody To Love", „Don't Stop Me Now", „We Are The Champions"czy „WeWillRock You".Te piosenki przez lata stały się klasyką światowej rozrywki. Sięgają po nie inni, także orkiestry symfoniczne. W sobotę, 14 września usłyszymy koncert „Queen Symfonicznie"w Słupsku. Jego wykonawcami będą zespół Alla Vienna, chór Vivid Singers oraz śpiewający aktor Mariusz Ostrowski, który wcieli się w postać Freddiego Mercury. To jedyny w swoim rodzaju projekt z pogranicza gatunków, łączący symfoniczne pierwiastki muzyki zespołu Queen z rockowym potencjałem orkiestry salonowej i majestatycznego, dwudziestoosobowego chóru. Niesłabnąca popluarnośc zespołu Queen Co stoi za tak wielką popularnością przebojów zespołu Queen zapytaliśmy Jana Niedźwieckiego dyrektora artystycznego projektu Queen Sympfonicznie oraz kontrabasistę. - Chyba najważniejsza jest wspaniała muzyka - bogata Muzyka tworzona przez Freddiego Mercurego oraz zespół Queen ożywa n£ nowo. Choć nie możemy zobaczyć tego wokalnego geniusza na żywo. polscy artyści, oddając mu hołd, sprawiają, że każdy może się poczuć, jakby był na koncercie legendy i jego zespołu. harmonia, piękne melodie, różnorodność stylów i form, ciekawe partie wokalne i instrumentalne... To nie przypadek, ze właśnie muzyka zespołu Queen jest najczęściej - ze wszystkich zespołów rockowych - grana w salach filharmo-nicznych. Oczywiście także niebanalna postać Freddiego, która jednak bez genialnej muzycznej spuścizny zostałaby już zapomniana. Wpierwszej, klasycznej, części koncertu zabrzmią utwory zróżnicowane stylistycznie, w wybiórczy sposób odzwierciedlające dyskografię zespołu od pierwszych płyt z lat siedemdziesiątych po utwór „Let Me Live" z płyty wydanej w 1995 roku. Usłyszymy premierowe opracowania stworzone specjalnie na tę okazję przez Jana Niedźwieckiego. Wszystko to w towarzystwie nastrojowego światła i klasycznego nagłośnienia. Energetyczna gruga część Drugą częścią koncertu będzie show w stylu zespołu Queen. Największe hity grupy zabrzmią w rockowych aranżacjach: gitara basowa zamiast kontrabasu, dynamiczne nagłośnienie, kolorowe światła... A na deser, po wykonanej w całości „Bohemian Rhapsody", na scenie pojawi się aktor Mariusz Ostrowski jako Freddie Mercury i wykona utwory: „We Will Rock You",„We Are The Champions" oraz „I Want To Break Free". Warto wiedzieć, że orkiestra Alla Vienna to zespół złożony z siedmiu instrumentalistów związanych z Filharmonią Łódzką oraz Filharmonią Świętokrzyską. Natomiast chór Vivid Singers śpiewa już 10 lat jego różnorodny, nieustannie rozszerzany repertuar obejmuje głównie muzykę chóralną a cappella wielu epok od renesansu po utwory XXI wieku i opracowania standardów muzyki rozrywkowej. Gdzie po bilety? Start koncertu 14 września o godzinie 19:00 w słupskiej Hali Gryfia. Bilety do nabycia: wredakcji „Głosu Pomorza", ul. H. Pobożnego 19, tel. 59 848 81 03, sieć sklepów Media Markt, www.kupbilecik.pl www.ebilet.pl Występ do złudzenia przypomina prawdziwy koncert grupy. Artyści dbają o przygotowanie sceny oraz kostiumów. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 krzyżówka 21 szpital dla elity władzy graniczy z Polską r~ król Polski 1573-74 katastrofa w kopalni waćpani wyobcowanie krzew parkowy zbudował arkę ~v mąż Sawy r~ kijek, kołek c wyjątkowy borowik pod kanałem La Manche -V spotkanie zakochanych stolica Turcji np. „Noc listopadowa" oferma atrofia laska żebraka miłośnik Włoch np. lis Arciuch \ 4 » \ i \ 1 « i i 30 4 £_ roślina wodna - same konkrety - i stolica Jemenu kończy pacierz - ślad po ciosie 14 bona, piastunka - 15 paryski hotel 11 " 16 będzie sianem Jasir zOWP kuzyn kondora odrzucenie wroga od granicy - dawny har-cownik atrybut aktora czeskie auto \ 17 staro-skan-dynaw-ski bard 1 r 4 praca zarobkowa za granicą spijany przez kolibry - 1 l 25 przyjaciel Stasia i Nel 5 imię Dancewicz, aktorki posag panny młodej czarna owca w rodzinie SLD lub PSL komedia Machulskiego słup przyścienny gruntowny mieszkania tłuszcz z walenia harto-wana w hucie ł piłkarska formacja - \ posłów greckich" - i i - \ 1 1 grosz Jankesa popołudniowe przyjęcie - regionalna nazwa koślarza czerwonego krótkie okrycie wierzchnie wyjeżdża z fabryki Opla u tapczan w kajucie - 26 brazylijski złoty - na ekranie komputera - 1 i „wyścigowe" miasto we Francji - 29 pieśń „Halki" - przezroczysta tkanina - fińska łaźnia Gandhi 28 l r 27 broń biblijnego Dawida rosyjski marynarz ł kwietnik potomek rodu - ma dwie lewe ręce i filut, spryciarz r warstwa zaprawy na ścianie lilak w parku zastępuje, węgiel jezuici - i i wolna posada 9 bankietowa w restauracji u i wiertło r \ rosyjski królewicz kopyto jelenia - ł lody włoskie mieszanina odmiana gryki środek usypiający model Seata 21 figle, harce gwarowo o wieprzu 3 i 1 i Joanna, aktorka z serialu „Anna German" sposób ♦ staro-greckie igrzyska l r malarka lub rzeź-biarka antonim nadawcy przetwór owocowy w ropie naftowej góry z Kondorami nauczyciel Nerona mały, marynowany śledzik na dromaderze sonda, czujnik ł r- zalotna kobieta, kokietka obumarcie tkanki roślin c~ pora dnia zero r~ pokrywa kufra pustynny orszaK u 1 i 22 j r i 1 13 cichy płacz, szlochanie roślina na tapiokę i —► \ i ciągle się zmienia pląsy zbiornik 7 składnik leczo 10 12 pełzak i i strój gimna-styczki niezbyt inteligentny tytuł naukowy marzyciel, fantasta ryjówka r 20 Sumac, śpiewaczka z Peru (anagram: May) - muzyka Laay Pank lasso - 8 1 i wystaje z jachtu spora ilość jabłkowe w kartonach P°u szachu - » fusy na dnie naczynia l 6 jednostka natężenia gwiazda opery angielska pani stolica Omanu powolny chód konia - \ ł 2 łobuziak, andrus - ł przypomina elipsę - 1 kloce, bale i 1 atak bombowców U bazie na iwie - kolejna faza wyborów - 18 rzadki okaz, biały kruk - - 23 bogatka małe cyranki - 19 24 film Sławomira Idziaka - 1 gruntowe - induski asceta U opatrywana przez cnirurga - broń drzew-cowa —► ma ciemne włosy - 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1 10 11 12 13 14 15 16 17 118 19 20 21 122 23 24 25 26 27 28 29 30 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 30 utworzą rozwiązanie - myśl Hezjoda. nwnzou ^is Azon >himotzo Hova^ia vn :3invzVimzou Litery z pól ponumerowanych od 1 do 30 utworzą rozwiązanie - myśl Hezjoda. nwnzou ^is Azon >himotzo Hova^ia vn :3invzVimzou 22 ogłoszenia drobne Glos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA ■ ROLNICZE ■ TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA - SPRZEDAM KAWALERKA CENTRUM 730-311-252 M-3 w Słupsku umeblowane, po remoncie lub wynajmę, 59/842-95-05. MIESZKANIA - KUPIĘ SŁUPSK.KUPIĘ 1- 2 -pok. 500218503. MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2-P0K, Tel. 514-940-681 Koszalin 2-P0K. tel. 785-770-510 Koszalin MIESZKANIE 3-pok. 880259706 K-lin POKÓJ tanio starszej Pani, 795743162,Koszalin LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM UNIA Sp. z o.o. posiada do sprzedaży nieruchomości gruntowe zabudowane budynkiem biurowo-usługowym, położone w Kołobrzegu przy ul. Piastowskiej. Więcej informacji na www.unia.koszalin.pl DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM 39 ha k/Ustki, 608587104. ATRAKCYJNA działka bud. w terenie zabudowanym Koszalin, 609-665-977 OSIEKI koło Łaz, bud.-rekreacyjna, blisko morza i jeziora,tanio, tel. 504038583 008994049 XPRODUCENT GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe KOJCE dla Psów Najniższe Różne wymiary Dogodne RATY Transport i montaż 3RATIS cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl POŚREDNICTWO "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego llt tel. 598414420,601654572 www.nieruchomosci.slupsk.pl Handlowe MATERIAtY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA ZIEMIA pod trawnik, kamień do drenażu, piasek płukany, pospółka (Koszalin i okolice) tel. 94 3140084 /- Aniela Sarzycka -19 lat na rynku kupimy 1-pokojowe mieszkanie za gotówkę przy ulicy Wańkowicza, Jagoszewskiego, Jana Pawła II J (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 3 pok. z wyposażeniem, balkon rej. Śniadeckich 263 000,- klucze w biurze 2 pok. loggia, szybkie wydanie rej. Moniuszki 174 900,-do negocjacji HHP 3 pok. II p., balkon rej. Żeromskiego 233 000,- MATERIAŁY OPAiOWE DREWNO opałowe, 781963666. KOMINEK, opał, gałęziówka 792669632 WORKI foliowe produkcja, sprzedaż. Słupsk, Grunwaldzka 3,604-208-414 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM FORD Fusion Silver, 1.4 benzyn, 2005r., klima, hak holowniczy, salon Polska tel. 601-772-192 OPEL Tigra, 507-088-416 Tanio! OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS -Auto skup 791035861 AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. MASZ dłużnika- sprzedaj dług. Gotówka, tel. 94/347-32-86. MOTOCYKLE KUPIĘ Kupię jednoślady i części z czasów PRL, stan obojętny: 888-105-575. TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730 809 809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI z dowozem -pierwsza za darmo tel 511-030-295 SZYBKIE pożyczki. 501982756. UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. Nauka KOREPETYCJE ANGIELSKI korepetycje/ egzaminy Koszalin kom. +48 663399444 ZATRUDNIĘ CCT-BREMMEN zatrudnia ok.150 polskich kierowców poszukuje kierowców kat C+E w transporcie spozywki na terenie Niemiec. Praca w systemie 2/2 dwa tyg. pracy/dwa tyg. wolnego,12 dni urlopu noclegi auto lub baza (pok. 1 lub 2 os.) koniecznie niem.ub ang. info maciej +4915129253063 ELEKTRYKÓW z dośw. oraz do przyuczenia. Słupsk, 601633952 HURTOWNIA budowlana Tęcza zatrudni kierowcę HDS, kat CE. Oferty hurtowniatecza@interia.pl lub osobiście Szczecińska 49, Koszalin. Ki< Kierowcę kaLD. Dowóz pracowników. Mile widziany emeryttel.607654663 Koszalin. KUCHARZA, pomoc kuch., kelnerkę, na sezon. Ustronie Mor. 602282775 MALOWANIE, DOCIEPLENIA -Niemcy- praca od zaraz. Telefon: 774270543 lub 662187368. Cert. 9875 MOPR w Koszalinie ogłasza nabór kandydatów na stanowisko opiekun w ośrodku pomocy społecznej. Informacje http://mopr.koszalin.ibip.pl NIEMCY, murarze, cieśle, spawacze, elektrycy, malarze, ocieplenia, piaskarce, ślusarze: 730-011-300. OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PANIE/ÓW z orzeczeniem -Sprzątanie-szpital Szczecin lub Goleniów. TEL 664032479 PRACA na plaży, Młodzi. 500-090-830 PRACA w gospodarstwie hodowlanym z kwaterunkiem 587711686 PRACUJ jako Opiekunka Seniorów w Niemczech. Kursy niemieckiego od podstaw w Koszalinie, Szczecinku i Kołobrzegu. Atrakcyjne zarobki i bonusy! Pełna organizacja wyjazdu. Promedica24, tel. 501357 022, Koszalin, ul. Zwycięstwa 37/22 Poszukujemy właśnie Ciebie! • Elektryk • Hydraulik • Stolarz • Dekarz • Ślusarz • Spawacz • Pracownik budowlany • Mechanik • Lakiernik samochodowy PRO-WAM Sp. z o.o. w Koszalinie zatrudni spawaczy TIG do przyuczenia, pomocników w dziale produkcji w Koszalinie oraz inżyniera produkcji w oddziale w Sianowie. Kontakt tel 94 345 46 30 lub osobiście ul. Zwycięstwa 278 Koszalin SPRZĄTANIE w sklepie dla Pań -Świnoujście 601808 947 SPRZEDAWCĘ w barze z kebabem i kurczakami, 14-17 zł/h. Umowa 0 pracę (dwie zmiany). Słupsk, 502444741. TERMOGAZ sp. z.o.o. zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci 1 przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień.Tel.609 505 642 W gospodarstwie mlecznym, z doświad.- zamieszkanie, 517-433-784 ZATRUDNIĘ budowlańców do pracy w Niemczech. Kontakt pod nr tel. 0049 15152371796. ZATRUDNIĘ Panie do sprzątania -Koszalin 601808947 Zdrowie CHIRURGIA CHIRURGIA Ogólna, Estetyczna, USG laseroterapia. Brodawki, korekta uszu, mezoterapia, trądzik zmarszczki. K-lin, 94/353-89-34; 507-233-959. GfNEKOLOGIA ! 515417467 Ginekolog farmakologia A - Z 501385552 dr Ginekolog A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 DACHY- dekarstwo 94/3412184 MALOWANIE dachów788-016-988 REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 gk STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184. SZPACHLOWANIE, malowanie hydrodynamicznie tel. 782-052-183, 791-297-572. Profesjonalnie. INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIK solidnie 509-765-180. GK PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. ŚCINKA Drzew/Niwelacja, 792669632 Turystyka KRAJ • GÓRY KARPACZ 1 tydz. 560 zł 603-59-11-69 Zwierzęta KURKI odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, Dowóz. 600-539-790 OWCZAREK niemiecki, suczka 7 tygodni tel. 693-364-060. Różne DETEKTYW-KOSZAUN.PL 602601166 Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KOMBAJN Lawerda 3850 na części, 663-830-770 KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. PŁODY ROLNE KUPIĘ grykę tel 604250237 ZWIERZĘTA HODOWLANE KURKI odchowane, 696-462-482. SPRZEDAM krowę wysokocielną, 516-186-136 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dla dojrzałych 661177611 BASIA Słupsk 797-221-767 SŁODKA Asia Koszalin, 516-603-622 WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. wwwgp24|ll; wwwgk24.pl; wwwgs24.pt Prezes oddziału Pofcfca Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Natęcz Zastępcy YrionaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 94 347 35 27 Dyrektor drakami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 347 3512 Prenumerata, teł.94 3401114 Głos Koszafiński-wwwgk24.pl ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin,tel. 943473599, fax 94 347 35 40, tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@poiskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza -wwwgp24.pi ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szaeóński-wwwgs24.pt ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 914813392, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg teł. 94 354 50 80. fax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 915784728, fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci. www.gp24.pl/tresci.www.gs24.pl/tresd.iwzgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio teł. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl Glos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 sport 23 Robert Kubica w końcu wywalczył punkt w tym sezonie Jedyny taki weekend, Kubica bohaterem Pormutal Mateusz Skrzyński redakcja@polskdtimes.pl Grand Prix Węgier, czyli domowywyśqgKUbicy.Wnąp3iższy weekend kierowca WHEamsa znów postara się sprawić niespodziankę. Przed tygodniem Robert Kubica dokonał niemożliwego. Chociaż pierwszy punkt w sezonie dla Williamsa za wywalczenie 10. miejsca w Grand Prix Niemiec brzmi trochę groteskowo, to nie zapominajmy, z jakimi problemami boryka się zespół z Grove. Jego wyczyn śmiało można porównać chociażby do sensacyjnego trzeciego miejsca Daniła Kwiata z Toro Rosso (drugie podium w historii istnienia tego zespołu w Fl). Indywidualnie Kubica również zabłysnął. Po raz kolejny udowodnił, że zalicza się do grupy kierowców, którym niestraszna jest żadna pogoda. Potrafił świetnie zarządzać swoim samochodem w deszczu, a momentami wręcz instruował swoich inżynierów. Pierwszy punkt od20l0roku-po81atach, 8mie-siącach i 14 dniach przerwy wywalczył konsekwencją i spokojem. Pobił tym samym rekord Luciena Bianchiego z 1968 roku. Belg czekał na punkty 7 lat, 11 miesięcy i 7 dni. W Hockenheim 34-latek dojechał do mety 14. raz z rzędu. Nikt wcześniej nie zanotował takiej serii. Grand Prix Węgier na słynnym torze Hungaroring jest dla Kubicyjak wyścig naSilverstone dla Lewisa Hamiltona. Tona Węgrzech w 2006 roku zaczęła się jego słodko-gorzka kariera w królowej motorsportu. Przed 13 laty przyjechał do mety na 7. pozyqi, ciesząc się z wywalczenia dwóch „oczek". Euforia nie trwała jednak długo. Po zważeniu jego samochodu okazało się, że jest on dwa kilogramy za lekki, co przypłacił dyskwalifikacją. Od tamtej pory polscy kibice w tysiącach pojawiają się na trybunach Hungaroringu, dopingując swojego rodaka. Nic więc dziwnego, że to Kubica został wybrany przez oficjalny kanał Formuły 1 na Youtube do zaprezentowania toru. Przejechał okrążenie na symulatorze, wskazując fanom fragmenty, na które należy zwrócić szczególną uwagę. - Będę teraz ścigał się najbliżej rodzinnej Polskiiliczę, że na Węgrzech pojawi się sporo polskich kibiców. Mój debiut wGrandPrix miał miejsce właśnie na Hungaroring w20Q6 r. Co więcej, GP Węgier był pierwszy wyścigiem, jald obejrzałem z trybun. To był 1997 r. i miałem wtedy 12 lat - wspomina Polak. ©® Tour de Pologne: z Majką, ale bez Kwiatkowskiego Kolarstwo Tomasz Kuczyński t.kuczynski@dz.com.pl Od 3 do 9 sierpnia odbędzie się 76. wyścig Tour de Pologne. Impreza należy do prestiżowego cyklu UCI World Tour 2019. Rywalizacja zacznie się w Krakowie, a zakończy w Bukowinie Tatrzańskiej. W tegorocznym Tour de Pologne wezmą udział 22 ekipy: 18 drużyn należących do UCI WorldTeams, w tym polski CCC Team oraz cztery z „dziką kartą", wtym reprezentacja Polski. Dyrektor wyścigu Czesław Lang bardzo cieszył się, że w naszym narodowym wyścigu wystąpią Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) i Michał Kwiatkowski (Team Ineos). Jednak „Kwiato" ogłosił we wtorek, że tym razem nie pojedzie w TdP, który wygrał w ubiegłym roku. Oswej decyzji poinformował poprzez media społecznościowe. To bardzo trudna decyla „Nie jestem kimś, kto lubi zmieniać plany, ale to jest właśnie ten moment. Pomimo tego, że uwielbiam Tour de Pologne, a wspomnienia z ubiegłego roku są wciąż żywe, to w tej edycji niestety nie wystąpię. Teraz już wiem, świeżo po przejechaniu Tour de France, że odpoczynek i regeneracja to coś, czego mój organizm domagał się od dawna. Jak dotąd to nie był wymarzony sezon i to chyba dobry moment na refleksję i trochę przemyśleń dotyczących przygotowań do sezonu - chociażby bardzo intensywnego wyścigowo 2018 roku i próby zbudowania na tym tegorocznej formy. Wierzę, że wkrótce znówbędę się cieszył rowerem, a wtedy na pewno łatwiej będzie walczyć o kolejne zwycięstwa" - m.in. napisał Kwiatkowski. Na liście startowej jego Rafał Majka triumfował w Tour de Pologne w 2014 r. W poprzedniej edycji wygrał Michał Kwiatkowski grupy w TdP jest natomiast Michał Gołaś. - W pełni rozumiemy i szanujemy decyzję Michała (...). Michał, zapraszamy cię na tegoroczny wyścig wroli gościa - odpowiedział Czesław Lang. Rafał Majka wygrał Tour de Pologne w 2014 roku, nie wystartował w tegorocznym Tour de France, co było zaplanowane już przed sezonem. Oprócz niego wgrupieBora-HansgrohewPol-sce zobaczymy Macieja Bodnara, Pawła Poljańskiego, Niemców Pascala Ackermanna i Rudigera Seliga oraz Włochów Davide Formolo, Cesare Benedettiego. Lang liczy na emocje wgórach - Dwalata temu Majka zajął drugie miejsce, a W2014 roku wygrał- Tour de Pologne. Jestem przekonany, że także w tym roku dostarczy kibicom wielkich emocji, przede wszystkim w górach -ocenił dyrektor Lang, cytowany przez portal naszosie.pl. - Na płaskich etapach z dobrej strony będzie chciał się pokazać Pascal Ackermann. Świetny niemiecki sprinter, który w tym sezonie wygrał dwa etapy Giro dTtalia i klasyfikację punktową tego wyścigu, aprzedrokiem zwyciężył na dwóch etapach Tour de Pologne. Cieszę się również, że wystartuje Cesare Benedetti, którywtymsezoniemanakon-cie etapowe zwycięstwo w Giro dTtalia. Polska jest mu bardzo bliska, stąd pochodzi jego żona, a on sam doskonale mówi po polsku. Nie zapominajmy również o Davide Formolo - nowym mistrzu Włoch, który w20i6rokubyłczwartywklasy-fikacji generalnej TdP. Kto może wygraćTdP2019? Silny skład wystawiła Astana Pro Team. Miguel Angel Lopez będzie jednym z liderów tej grupy. Dla kolumbijskiego kolarza to pierwszy start w Polsce. W tym roku Lopez wygrał klasyfikację młodzieżową Giro dTtalia, aw20i8byłtrzeciwklasyfikacji generalnej tego wyścigu, a także Vuelta a Espana. Oprócz niego na liście startowej Astana Pro Team znalazł się też Hiszpan łon Izaguirre, który wygrał Tour de Pologne w 2015 roku, a w 2013 i20l4był drugi. Wśród faworytów do zwycięstwa wtegorocznymTdP, oprócz Majki oraz wspomnianych Formolo, Lopeza i Izaguirre, wymieniani są: Luksemburczyk Bob Jungels (Deceuninck-Quick Step), Rosjanin Paweł Siwaków (Team Ineos), Słoweniec Matej Mohorić (Bahrain-Merida), Kolu-mbijczyk Sergio Higuita (Team EF Education First), Włoch Diego Ulissi (UAE Team Emira-tes), Belg Bjorg Lambrecht (Lotto-Soudal), Australijczyk Ben 0'Connor (Team Dimension Data) i Rosjanin Aleksandr Wła-sow (Gazprom-RusVelo). W narodowym wyścigu będą chcieli się pokazaćkolarze reprezentacji Polski: Marek Rutkiewicz, Maciej Paterski, Paweł Cieślik, Paweł Franczak, Adrian Kurek, Jakub Kaczmarek i Szymon Rekita. 76. Tour de Pologne 1. etap (3.08) Kraków - Kfaków (132 km), 2. etap (4.08) Tarnowskie Góry - Katowice (153 km), 3. etap (5.08) Stadion Śląski Chorzów - Zabrze (150,5 km), 4. etap (6.08) Jaworzno - Kocierz (173 km), 5. etap (7.08) Kopalnia Soli „Wieliczka" - Bielsko-Biała (154 km), 6. etap (8.08) Zakopane - Kościelisko (160 km), 7. etap (9.08) Bukovina Resort - Bukowina Tatrzańska (153 km). Coutinho i Bale muszą odejść, ale na łatwą kasę jest za późno l*iłkamtżna Michał Skiba @Skibowy FC Barcelona musi się pozbyć philippe Coutinho. a Real Madryt Garetha Bale'a. Pierwszego nikt nie chce kupić, a drugi od piłki wciąż woli grę w golfa. Chiński kierunek już nięjest aktualny dla Walijczyka. FC Barcelonawydałaponad200 min euro na Frenkiego de Jonga iAntoine'a Griezmannai kwestią czasubyłmoment, gdy ktoś tego lata opuści Camp Nou. Każdy wskazywał palcem na Philippe Coutinho, a tymczasem pierwszym, który spakował walizki jest Malcom. Katalończycy mają dostać za niego 40 min euro. Kupiec jest dosyć nieoczekiwany, bo chodzi o Zenit Sankt Petersburg. Rosjanie chcą podpisać sześcioletnią umowę. Pieniądze za Malcoma mogą nie wystarczyć Barcelonie, budżet musi dostać jeszcze spory zastrzyk gotówki. Dlatego Katalończycy liczą na PSG. Dziennikarze ESPN twierdzą, że mistrzowie Francji są ostatnim poważnym kandydatem do zakupu Coutinho. Innych chęt-nychniema. Cena wywoławcza: 105 min euro. Trochę mniej niż kwota, którą Iiverpoolowiprze-lałaBarcelona. Wtedy „Cou" trafił do Barcy za ok. 150 min euro. Końca jednej transferowej sagimożemybyćpewni. Gareth Bale nie trafi tego lata do Chin. Wszystko przez... zakończenie okienka transferowego wChine-se Super League. Konkretnie 31 lipca o godzinie 18. Walijczyknie pojawił się wMonachium, gdzie Real grał w turnieju Audi Cup. - Garetha nie ma z nami, bo źle się czuł. Nie wyglądał zbyt dobrze. Po rozmowach z lekarzami uznaliśmy, że lepiej, by został wMadrycie. Został i trenuje, tylko tyle - mówił na konferencji prasowej Zinedine Zidane, szkoleniowiec Realu Madryt. Dziennikarze „El ConfidenciaT przyłapali Bale'a na graniu w golfa, gdy Real przegrywał z Tottenhamem (0:1). Zespół Spurs wygrał turniej w Monachium. Londyńczycy pokonali w finale Bayem Monachium dopiero w konkursie jedenastek. Po 90. minutach był remis 2:2. W spotkaniu z Tottenhamem w barwach Bayernu zadebiutował młodzieżowy reprezentant Polski Marcel Zylla. Pojawił się na murawie tuż po przerwie, ale... już w 71. minucie opuścił boisko. Nie zdążył więc zagrać razem z Robertem Lewandowskim, który na murawie pojawił się ledwie minutę wcześniej. Zyllę zastąpił Kingsley Coman, ale chwilę po wejściu na boisko doznał drobnego urazu. Francuski skrzydłowy stracił niemal cały poprzedni sezon z powodu problemów ze zdrowiem. W Monachium wciąż trwają starania o pozyskanie Leroya Sane z Manchesteru City. Anglicy chcą za niemieckiego skrzydłowego 80 milionów euro i nie planują „zejść z ceny".©® LOTTO Środa, godz. 21.40 EKSTRA PENSJA: 2,5,7,9,29 +2 EKSTRA PREMIA: 1,3,5,6,20 +2 MULTIMULTI 1,2,4,8,1119,22,25,28,35,37 41,44,45,48,52,54,71,74,77 plus 19 MINI LOTTO: 19,12,25.28,41 KASKADA: 11,4,6,10,11,12,14.16, 17,18,19,20 Czwartek, godz. 14 MULTI MULTI 6,8,10,15,16,17,24.33,38,43. 46,47,53,56.58.59,67.68.72, 76 plus76 KASKADA 3,5.6,7,8,10,11.12.16.19,22,23 (JAK) 24 sport Glos Dziennik Pomorza Piątek, 2.08.2019 W SKRÓCIE Piłka nożna Artur Suruło trenerem Karola Pęplino Schedę szkoleniową po Piotrze Górniewiczu ekipy seniorskiej Karola Pęplino (słupska klasa okręgowa) przejął 68-letni Artur Suruło. Ten trener prowadził już w przeszłości pęplińską drużynę i było to w sezonie 2009/2010. Wtedy Karol zanotował największy sukces w historii klubu, bo awansował do IV ligi. Suruło w przeszłości jako piłkarz reprezentował barwy dru-goligowego Gryfa Słupsk. W roli szkoleniowca prowadził między innymi piłkarzy Jantara Ustka, Echa Biesowice i Sparty Sycewice. Pęplińscy kibice wierzą, że ten doświadczony szkoleniowiec z powodzeniem będzie prowadził graczy Karola, przed którymi jeden z najtrudniejszych sezonów w rozgrywkach o ligowe punkty mistrzowskie. (fen) Piłka nożna Mecze kontrolne Dziś (2.08) na miasteckim stadionie przy ul. Słupskiej Start spotka się z Bartonem Barcino. Gra kontrolna zacznie się o godz. 18. W sobotę (3.08) o godz. 15.30 na stadionie przy ul. Zielonej w Słupsku Gryf zmierzy się z Leśnikiem Manowo. W Przechlewie Prime Food Brda podejmować będzie Kaszubię Studzienice. Sparing w sobotę o godz. 17. (fen) Pływanie Trwają zapisy do zawodów na dwa kilometry wjeziorze Niedługo, bo 18 sierpnia (niedziela) o godz. 12, odbędzie się impreza pływacka dla długodystansowców. Dwa kilometry będą mieli do pokonania uczestnicy XVI Mistrzostw Lęborka W Pływaniu Długodystansowym. Zawody będą wjeziorze Lubowidz (około 6 kilometrów od Lęborka). Można się zgłaszać do udziału w pływackim wyścigu. W tej sprawie należy kontaktować się telefonicznie pod numerem 502154 860. W dniu zawodów zapisy przyjmowane będą od godz. 9.30 do 11.30 na plaży Miron. Dla najszybszych pływaków przewidziano nagrody pieniężne: I miejsce - 400 zł, II - 200 zł, III -100 zł. Organizator przygotował także puchar dla najstarszego uczestnika. Prowadzona będzie klasyfikacja w dwóch kategoriach młodzieżowa 12-29 lat i masters 30 lat i starsi. Dotyczy to kobiet i mężczyzn. Każdy startujący otrzyma pamiątkowy medal i koszulkę. Start zaplanowany jest z plaży Miron. Tam też znajdować się będzie meta. Dzieci i młodzież do osiemnastu lat muszą zgłosić się pod opieką osoby dorosłej (rodzic, trener). (fen) Bytovia zagra z Widzewem 31-letni Daniel Feruga zaliczan piłkarzy w bytowskiej druży ni< drugoligowej Bytovii Piłka nożna- Ii liga Krzysztof Niekrasz krzysrtof.niekrasz@pol5kapress.pl W sobotę (3 sierpnia) o godz. 18 na stadionie przy ul. A. Mickiewicza w Bytowie Bytovia gościć będzie Widzew Łódź. To jeden z najbardziej utytułowanych krajowych zespołów. Zatem przypomnijmy, że w dotychczasowej historii Widzew ma na koncie cztery tytuły mistrza Polski, jest siedmiokrotnym wicemistrzem kraju, zdobywcą Pucharu Polski, Superpucharu Polski, dwukrotnym zdobywcą Pucharu Intertoto, półfinalistą Pucharu Europy Mistrzów Klubowych, uczestnikiem fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA, fazy pucharowej Pucharu UEFA i Pucharu Zdobywców Pucharów. W 2015 roku z powodu kłopotów finansowych spółka RTS Widzew Łódź SA upadła, a na jej miejsce powołano nowy podmiot Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych . To jest dobry nabytek Widzew Łódź, który w sezonie 2015/16 wystartował w rozgrywkach IV ligi. W 2017 roku stowarzyszenie przekształciło się w spółkę akcyjną o nazwie: Widzew Łódź Spółka Akcyjna. Obecnie występuje w II lidze. Nowy sezon 2019/20 łodzianie zaczęli od zwycięstwa w Wejherowie, gdzie wygrali z Gryfem 2:1. Bytowska drużyna po spadku z Fortuny I ligi drugoligowe zmagania zainaugurowała porażką 1:2 w Toruniu z Elaną. Trzeba jednak dodać, że w Bytovii doszło do rewolucji kadrowej. Zespół jest w trakcie budowania i docierania poszczególnych formacji. W łódzkich szeregach ważną rolę odgrywają napastnicy: 37-letni Marcin Robak (wyborowy snajper, należy do Klubu 100 piłkarzy, którzy podczas swojej kariery strzelili co najmniej sto bramek w polskiej ekstraklasie) i 25-letni Rafał Wolsztyński. W drugiej linii grają dwaj piłkarze z przeszłością w bytowskiej drużynie Drutex-Bytovia. To 3l-letni Daniel Mąka i 26-letni Bartłomiej Poczobut. Piąty turniej w Słupsku Kolejne zawody w ramach XX Słupskiego Lata z Koszykówką 2019 odbędą się w niedzielę (4 sierpnia) o godz. 16.30. Gry w kategorii open na Orliku przy ul. Wiatracznej w Słupsku, (fen) Lato jest doskonałą porą do sprawdzenia kondycji i wytrzymałości biegowej. Nic więc dziwnego, że sporo osób przyjeżdża na biegi do Ustki, gdzie jest odpowiedni klimat i dobra organizacja Zaproszenie dó nadmorskiej Ustki do przebiegnięcia dziesiątki z hakiem Lekkoatletyka Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl W okresie wakacyjnym niezwykle aktywny jest Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ustce, który organizuje wiele imprez sportowych. Kolejną okazję do biegania będą mieli zawodnicy i zawodniczki w najbliższą sobotę (3 sierpnia). Niezwykle interesująco zapowiada się tegoroczna rywalizacja w X Biegu Leśno-Plażowym Ustecka Dzie- siątka z Hakiem. Start nastąpi o godz. li (wejście na plażę przy Trakcie Solidarności - tutaj też prowadzone będą zapisy w godz. 8.30 - 9-30). Meta będzie w tym samym miejscu, gdzie nastąpi start. Dystans to 10 kilometrów z hakiem. Młode osoby, które w dniu biegu ukończyły szesnasty rok życia, a nie mają jeszcze osiemnastu lat, to mogą zgłosić się z jednym z rodziców lub opiekunem. Dla trzech najszybszych biegaczy (dotyczy kobiet i mężczyzn) będą nagrody: I miejsce- 500 zł i puchar, n lokata - 300 zł i puchar, III pozycja - 200 zł i puchar. Za miejsce IV - VI przygotowano statuetki. Dla wszystkich będą medale. Startowe 50 zł. Mieszkańcy Ustki mogą skorzystać ze zniżki 50% na podstawie dokumentu stwierdzającego miejsce zamieszkania. Rok temu w upalnych warunkach triumfowali Tadeusz Zblewski (LKB im. Braci Petk) i Ewelina Paprocka z Obliwic. Kto zatriumfuje w 2019 r.? ©® Baltic Team najlepiej kopał piłkę nocą PHkanażna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Ostatecznie dzięsięć drużyn, a nie dwanaście ekip jak zapowiadał wstępnie organizator, przystąpiło do rywalizacji w X Nocnym Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Wójta Gminy Kobylnica Leszka Kulińskiego, który osobiście dokonał otwarcia tej imprezy. Mecze rozgrywane były na boisku Orlik w Kwakowie i ich poziom mógł zadowolić nielicznych kibiców. Wszyscy zawodnicy grali fair play. Najpierw odbyły się spotkania w dwóch grupach, następnie rozegrano półfinały i finały. Najskuteczniej i najefek-towniej poczynał sobie zespół Baltic Team, który został triumfatorem, a jego piłkarze mieli wielką satysfakcję ze zdobycia głównego trofeum. Drugie miejsce wywalczyła drużyna Indyk-Pol. Trzecia lokata przypadła Sołectwu Bolesławice. Na czwartej po- zycji uplasowała się drużyna FC Ziomany. Najlepszym zawodnikiem turnieju został uznany Dorian Jarest (Baltic), który otrzymał nagrodę ufundowaną przez Andrzeja Wojtaszka, radnego powiatu słupskiego. Miano najlepszego bramkarza turnieju przypadło Mariuszowi Smutkowi (Sołectwo Bolesławice). Po raz pierwszy wręczony został puchar fair play. Jego posiadaczem została drużyna Piątki Słupsk. ©® Dobre samopoczucie mieli wszyscy uczestnicy nocnego turnieju piłkarskiego w Kwakowie