Wydarzenia Subiektywne podsumowanie festiwalu Scena Wolności w Słupsku STRONA 2 Poszedł na grzyby, znalazł skarb. Kilkaset arabskich monet w lesie niedaleko Strzelinka STRONA 3 W lutym 2020 roku na trasę Słupsk-Elbląg wyjedzie nowy skład - Impuls STRONA 4 Rozpoczął się remont fragmentów ulic Szczecińskiej i Tuwima w Słupsku STRONA 5 2,70 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 770137 Nr indeksu 348-570 952022 Kiedy można liczyć na ekwiwalent za urlop - str. 8 Wtorek 8 października 2019 Trzy brązowe medale mistrzostw Polski zdobyli strzelcy ze Słupska STRONA 20 Konwencja Prawa i Sprawiedliwości w Słupsku Premier przejechał z obietnicami dla ziemi słupskiej WYBORY 2019 Wybory Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Specjalny program dla ziemi słupskiej zapowiedział podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Słupsku premier Mateusz Morawiecki. - Chcemy, aby inwestorzy nie omijali tej ziemi - ogłosił premier. - Droga S6 na pewno powstanie. Chcemy też wykorzystać potencjał portowy Ustki, jako bramy na Bałtyk. To nie jest tylko koncepcja. W ślad za tym, co mówię, idą konkrety. 235 min przeznaczyliśmy na rozwój portu. To potrzebne, aby tu tworzyły się miejsca pracy. Jak obiecał w Słupsku premier Mateusz Morawiecki, miliony złotych mają popłynąć na port, turystykę, drogi, sport i szkolnictwo Ekstra pieniądze mają pochodzić kraju ma być formą rekompensaty z uszczelnienia systemu podatko- zabudowę tarczy antyrakietowej. ©® wego, a cały program dla tej części STRONA 3 MATERIAŁ WYBORCZY 009362123 REKLAMA www.wokulski.net ' j centrumhandlowewokulski @ @wokulski.slupsk «# we ołtsłci CB\STRUM HANDLOWE 76-200 Słupsk, ul. Hugona Kołłątaja I godziny otwarcia Pn. - Pt.: 10-18, Sob.: 10-15 9770137952022 02 Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Pogoda w regionie Dzisiaj 9 C - X Barometr 1004.7 hPa Wiatr pł.-wsch.16km/h Uwaga przelotne opady Środa Czwartek 13°C sc 12°C 9°c Piątek 14°C irc Uwaga: w czwartek częściowo słonecznie Anna Czemy-Marecka anna.nidrecka@polskapress.pl PRZYJEZDZAJĄ, OBIECUJĄ, GADAJĄ, NIE DYSKUTUJĄ OdredakUtra HMMnak gorącej kampanii » I lwyborczejjak obecna nie pamiętam, chociaż i po-X przednie do letnich nie należały. Słupsk ciągle odwiedzają jakieś komitety i kandydaci, nawet sama wierchuszka! Czasem na takich spędach są tłumy, czasem nikt - jak w przypadku przyjazdu Roberta Biedronia i lewicowych działaczy z Adrianem Zandbergiem na czele. Na placu Zwycięstwa nikt na nich nie czekał. Z tej prostej przyczyny, że organizatorzy nikogo nie powiadomili. Inne komitety w sferze informacyjnej lepiej sobie radzą, więc mają publikę, zwykle samych zwolenników. Trudno się dziwić, ponieważ formuła takich spędów jest prosta - oni gadają, reszta słucha. Nie ma miejsca na zadawanie trudnych pytań. Za to jest ogólne zachęcanie, żeby koniecznie iść glosować, bo „sondaże wyborów nie wygrywają". To efekt, nomen omen, sondażu, jaki przeprowadził Instytut Badań Rynkowych i Społecznych. Zbadał, w jakim stopniu zwolennicy poszczególnych bloków są zdeterminowani, żeby w ogóle głosować. Okazało się, że PiS może z całą pewnością liczyć tylko na 39 proc. głosów swoich zwolenników, 25 proc. jest prawie pewnych swego udziału, natomiast reszta może nie pójść do urn. Najbardziej zdeterminowani są entuzjaści Lewicy: 100 proc. lewicowych wyborców deklaruje pewny udział w głosowaniu. ©® Walcz z otyłością pod okiem specjalistów stupsk Magdalena Olechnowicz magdalena.oledinowia@polskpress.pl Klub Zdrowomocni działający przy miejskiej przychodni zdrowia zaprasza na spotkania osoby z nadwagą i otyłością, które potrzebują wsparcia specjalistów w redukcji masy dała. - Uczestnicy projektu są pod opieką specjalistów: dietetyka Magdaleny Tańskiej oraz doradcy żywieniowego Sylwii Laskowskiej - mówi Dorota Wrtepna-Klimczuk, koordynator projektu w SMPZOZ w Słupsku. - Program obejmuje kilkumiesięczną pracę nad zmianą codziennych nawyków żywieniowych. Spotkania odbywają się raz w miesiącu. Każde spotkanie rozpoczyna się od pomiarów składu ciała za pomocą analizatora składu ciała, sprawdzamy masę ciała, ilość tkanki tłuszczowej, mięśniowej i zawartość wody w organizmie. W ten sposób sprawdzamy nie tylko liczbę zredukowanych kilogramów, ale także ubytek tkanki tłuszczowej. Spotkania w ramach Klubu są bezpłatne i odbywają się w Sali Rodzenia na trzecim piętrze Przychodni Rejonowej przy ulicy Westerplatte l w Słupsku. Pierwsze spotkanie organizacyjne odbędzie się 24 październikao godz. 15.30. Swój udział zgłaszać można pod numerem telefonu 59 844 7616 od poniedziałku do piątku w godzinach pracy Poradni Promocji Zdrowia. Spotkania realizowane są w ramach Poradni Promocji Zdrowia realizowanej przez SPMZOZ w Słupsku, a finansowanej przez Miasto Słupsk.©® Śmiesznie i straszno o wolności i przemianie Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Nie dowiemy się. który spektakl zdaniem profesjonalnego jury był najlepszy podczas tegorocznej edycji słupskiego festiwalu „Scena Wolności", bo ze względów finansowych zrezygnowano z konkursu. Ma wrócić w przyszłym roku Pozostaje nam zatem dokonać oceny subiektywnej, obejmującej niektóre tylko spektakle. Wydaje się, że choć nie wszystkie przedstawienia spotkały się z równie gorącym aplauzem publiczności, to kolejna edycja tego wydarzenia była interesu-jąca. Może nawet ciekawsza niż ubiegłoroczna, zdominowana przez zamieszanie wokół politycznej „Klątwy". W tym roku aktualne odniesienia polityczne także były obecne w kilku przedstawieniach, ale nie było w nich tak dużego ładunku emocjonalnego i ewidentnego ataku na jedną ze stron politycznego sporu. Jedynie „Katechizm białego człowieka", czyli monodram w wykonaniu Huberta Bronickiegoi w reżyserii Mirosława Neinerta, który w 2013 roku zaczął swoje publiczne życie na scenie warszawskiego Teatru Kortez, pokazywał osobowość człowieka PiS-u, poddając scenicznej wiwisekcji postać zawodowego przewodnika katolickich pielgrzymek. Jarosław Murawski, który stworzył tekst tego spektaklu, niewątpliwie wykazał się dużą pomysłowością, umiejętnie budując swojego bohatera z wielu stereotypów i medialnych przekazów, a Bronicki nie tylko sprostał wszystkim wyzwaniom, ale i zapewnił widzom ciekawe widowisko, pobudzając ich zarówno do śmiechu, jak i pyta- Kabaret „Pożar w Burdelu" udanie bawił festiwalową publiczność podczas blisko dwugodzinnego widowiska nia, czyjego bohater jest jeszcze tylko śmieszny, czy już także groźny. Dlamniebył jeszcze jedynie śmiesznym wytworem naszego współczesnego życia społeczno-politycznego. Jeszcze ciekawsza - a dla mnie najlepsza pozycja festiwalowa - to program „Herosi transformacji. Ostateczne starcie" warszawskiego kabaretu polityczno-literackiego Pożar w Burdelu. Pomysł na to, aby przedstawić główne postaci polskiej transformacji w konwencji groteskowo-komikso-wej z odwołaniem do całego dorobku popkultury, był niewątpliwie odświeżający i zapewnił rozrywkę na wysokim poziomie. To wrażenie budowały nie tylko świetne teksty, które nie oszczędzały nikogo i mieniły się wieloma często zaskakującymi skojarzeniami, ale przede wszystkim kunszt aktorów, którzy byli zabawni, świetnie improwizowali i bardzo dobrze śpiewali. W zupełnie inny nastrój widzów wprowadzała natomiast „Nasza klasa" Tadeusza Słobo-dzianka, z którą do Słupska z Warszawy przyjechał zespół Teatru Dramatycznego. Ten wielokrotnie nagradzany i realizowany na Wielunie tylko polskich scenach spektakl, który przywołuje dobrze utrwalony wnaszej kulturze wątek wspólnych dziejów Polaków i Żydów, tym razem pokazuje go z perspektywy uczniów polsko-ży-dowskiej klasy, którzy przez lata na przemian zmieniają się w przyjaciół i wrogów, wyrządzając sobie krzywdy, ale i niosą ratunek. Choć część publiczności odbiera ten spektakl jako antypolski, związany z książką „Sąsiedzi" Tomasza Grossa, to moim zdaniem dzisiaj ważniejsze wydaje się zawarte w nim przesłanie ogólnoludzkie o tym, że nigdy nie wiadomo, co nas może w życiu spotkać i co nam mogą zrobić ludzie z naszego kręgu, ale i o tym, co podnosi na duchu, że źli w końcu poniosą jakąś formę kary. Świetna scenografia i doskonała gra aktorów tylko pogłębiały wrażenie, że uczestniczyło się w ważnym wydarzeniu scenicznym. ©® VII Słupski Bieg Charytatywny na Rzecz Zwierząt. Podczas imprezy zebrano kwotę 8783,10 zł i 20 euro! Na dystansie 800 metrów odbył się Bieg Przyjaciół Zwierząt. Główny start rozpoczął sie chwilę po godzinie 11, na dystansie 7 kilometrów. (ŁC) E saga i Na Czytelników czekamy i w redakcji „Głosu Pomorza" i wSłupskuprzy i ul. Henryka Pobożnego 19 i te!. 59 848 8100 Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl m października 1939 Adolf Hitler podpisał w Berlinie dekret o włączeniu do III Rzeszy polskich ziem zachodnich i północnych. Żołnierze Referatu 993/W w ramach Oddziału II Informacyjno-Wywiadowczego Komendy Głównej AK przeprowadzili akcję w barze „Za kotarą" przy ul. Mazowieckiej 4 w Warszawie, której celem była likwidacja jego właściciela, Józefa Staszauera, oficera Oddziału V KG AK i kolaboranta. Na miejscu doszło do strzelaniny z agentami Gestapo, którzy prawdopodobnie w tym samym czasie odbywali spotkanie w lokalu. Mimo niesprzyjających warunków polscy żołnierze bez strat własnych zlikwidowali Staszauera wraz z jego żoną i szwagrem (nie ma dowodów na to, że rodzina Staszauera również współpracowała z Niemcami), jak również zabili 7 Niemców oraz ich konfidentów (w strzelaninie zginęły także 4 przypadkowe osoby). 1 pokonała Czarnogórę4:2 i zapewniła sobie awans do XXI Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. I CYTATYZTWITTERA Adrian Zandberg, Platforma Obywatelska Pytanie do Schetyny: Jaką dajecie gwarancję, że PiSowcy, których wystawia POKO, nie wrócą do Kaczyń-skiego?To przecież PiSowcy obrotowi - wychodzili jużz PiS, a potem wracali. Zabezpieczyliściesię jakoś czy będzie kolejny Kałuża, Gryglas, Gowin.Żalek...? Joachim Brudziński. Prawo i Sprawiedliwość Oriana Fallaci o Lechu Wałęsie: Kiedy pomyślisz na przykład, że taki pijakjak Jelcyn byłcarem, a taki ignorant jak Wałęsa symbolem wolności, to nogi uginają się pod człowiekiem. | WALUTY Z 7.10.2019 I EUR 43304 USD 3,9498 CHF 3,9727 GBP 4.8574 Wzrost ceny do dnia poprzedniego. Spadek ceny do dnia poprzedniego. Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Konwencja PiS-u na ostatniej prostej WYBORY 2019 Alek Radomski aleksander radomski@gp24.pl Kilkaset milionów złotych, taka kwota padła wczoraj na konwencji PiS w Słupsku. Pieniądze mają spłynąć do regionu. - Mogę obiecać, że rząd Prawa i Sprawiedliwości dotrzyma słowa - podkreślił premier Mateusz Morawiecki. -Wiarygodność to nasz znak firmowy. Dokończenie budowy szóstki, rozwój portu w Ustce czy remonty dróg samorządowych to część zapowiedzianych działań, które w pakiecie z rządowymi pieniędzmi mają spłynąć do ziemi słupskiej. Obok twardych inwestycji mają być też te miękkie. Mowa o działaniach prosportowych, po te pronaukowe i z myślą o rozwoju Akademii Pomorskiej. Finalnie program dla Środkowego Pomorza ma zmienić oblicze tej ziemi - jak podnosił Morawiecki- tak pod kątem biznesowym, jak i wykluczenia transportowego, czy wręcz zahamować odpływ młodych ludzi do większych miast. - Uważam, że kontynuacja naszych rządów oznacza normalność dla tego regionu -podkreślał Mateusz Mora- Z premierem do Słupska przyjechał między innymi Piotr Muller, kandydat PiS do Sejmu wiecki. - Te tereny muszą tę normalność odzyskać, a my to gwarantujemy. Premier zagrzewał też działaczy Prawa i Sprawiedliwości do wyborczej walki. - Przed nami najważniejsze wybory od trzydziestu lat -podkreślał premier, zwracając się do działaczy i sympatyków PiS. - Wierzę głęboko, że nie tylko mamy szansę wygrać je w województwie pomorskim, ale że je wygramy (w ogóle -dop. red.). A to zależy od tego, czy w umiejętny sposób będziemy używali tej broni, którą ( jako jedyni mamy, przedstawiania prawdy o tym, co udało nam się zrobić przez te trzy i pół roku. Każdy, kto przekona nieprzekonanych, może przyczynić się do naszego zwycięstwa. Tu i na całym Pomorzu. Mamy szansę. Przypomnijmy, że według sondażu wyborczego zleconego przez Polska Press, Prawo i Sprawiedliwość wygrywa z Koalicją Obywatelską w 14 województwach. Od wyniku KO na Pomorzu dzieli je zaledwie 2,6 punktu procentowego. ©@ Skarb odkryty na grzybobraniu. Drabiny i dihemy pod Strzelinkiem HiM AłekRadomski aleksander.radomski@gp24.pl \ / Takiego odkrycia jeszcze u nas nie było. W lesie w okolicach Strzelinka natrafiono na skarb kilkuset arabskich monet z VIII i XIX wieku. Wśród nich były też dwie perskie z VII wieku. Dosłownie wysypały się spod ściółki. Na srebrne monety natknął się podczas grzybobrania pan Bartosz Michałowski. Ten miłośnik historii wiedział, co zrobić, bo powiadomił o odkryciu odpowiednie służby. Dzięki temu przebłyskujące spod ściółki dirhemy i drahmy zostały umiejętnie wydobyte i zostaną poddane konserwacji. - Co się czuje, kiedy natrafia się na takie znalezisko? Ekscytację - mówi pan Bartosz. Skarb znaleziono w ubiegłym tygodniu. W ostatni weekend zakończono prace archeologiczne Emocji nie ukrywa też Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, konserwator zabytków ze Słupska, która brała udział wich odkopaniu i już pisze wniosek do ministra kultury o nagrodę dla znalazcy. Na razie wartość kilkuset monet, które zacho- wały się w całości lub fragmentach, ocenia się jako bezcenną. Po badaniach trafią do muzeum w Lęborku. Specjaliści oceniają, że skarb musiał należeć do kupca, który mniej więcej w XIX wieku podróżował do Szczecina lub Gdańska. ©® Wydarzenia 03 MATERIAŁ INFORMACYJNY PZU Chcemy pomóc tym.* którzy sami niosą pomoc, . Straiakom ochotnikom naieiy się najlepszy sprzęt, dzięki któremu będą mogli rat owat łucki* Preies PZU Paweł Surówka Sprzęt dla OSP. Sprawdź, jak go dostać! pomaga ratować życie Pomoc to moc, dlatego Grupa PZU chce pomóc strażakom ratować ludzkie życie i zdrowie. Przeznaczy 5 milionów złotych na zakup najbardziej potrzebnego sprzętu dla jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Już dziś każda jednostka OSP może składać wnioski za pośrednictwem strony internetowej: pomoctomoc.pzu.pl/OSP. W ramach akcji prewencyjnej „Pomoc to moc" PZU przekaże strażakom z OSP fundusze na zakup sprzętu, który sami będą mogli wybrać w zależności od swoich potrzeb. Zaoferuje im sprzęt do ratownictwa drogowego i medycznego oraz do walki z żywiołami. Będą to m.in. agregaty i zestawy hydrauliczne do wyważania drzwi w autach, pilarki, przecinarki, rozpieracze, pompy i agregaty prądotwórcze, a także defibrylatory, deski ortopedyczne i specjalistyczne zestawy medyczne. Złóż w Internecie wniosek o sprzęt dla pomoctomoc.pzu "Z" 4 orfiM f« 04 Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Od stycznia kolejne niedziele bez handlu. Przepisy wciąż bulwersują Ewa Andruszkiewicz e.andruszkiewia@prasa.gda.pl f j Pomorze i*olska Na niedzielny zakaz handlu narzekają już nie tylko przedsiębiorcy. którym spadły przychody, ale także - co ciekawe - osoby wierzące i praktykujące. z myślą o których między innymi zostały wprowadzone w marcu 2018 roku nowe przepisy - wynika z raportu opracowanego przez firmę badawczo-konsultingo-wą Danae. Choć przeciwników przybywa, zgodnie z przyjętą ustawą od stycznia handlowych niedziel będzie już tylko siedem w ciągu całego roku. - Po wprowadzeniu niehandlowych niedziel część badanych przedsiębiorców odnotowała straty (45 proc. ankietowanych stwierdziło, że wprowadzone w marcu 2018 roku przepisy utrudniają rozwój drobnego biznesu, odmiennego zdania było 33 proc. respondentów -przyp. red.). Podkreślali, że często niedziela była najbardziej dochodowym dniem w tygodniu, którego braku nie da się zrekompensować pozostałymi dniami tygodnia. Powodem opłacalności niedziel był głównie wzmożony ruch. Więcej ft W przyszłym roku już tylko w siedem niedziel będzie można pójść na zakupy klientów miało również czas na spontaniczne zakupy - czytamy w najnowszym raporcie firmy Danae. Warto zaznaczyć, że pomimo skróconego tygodnia pracy wysokość stałych kosztów, takich jak czynsz, nie uległa zmianie, przez co straty te są dla małych przedsiębiorców jeszcze bardziej odczuwalne. - Gdybym miała porównać obroty tygodniowe, to sporo klientów mieliśmy w niedziele, bo ludzie mają wolne i wtedy jednak sporo osób nas odwiedzało - mówi 34-letnia Aleksandra, właścicielka biura podróży w galerii handlowej. Przypomnijmy - ustawa o niedzielnym zakazie handlu weszła w życie z dniem l marca 2018 roku. Przez kilka pierwszych miesięcy sklepy mogły otwierać swoje podwoje jeszcze w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. Od początku tego roku handlować można tylko w ostatnią niedzielę miesiąca, natomiast od stycznia 2020roku handlowych niedziel będzie już tylko siedem w ciągu całego roku (26 stycznia, 5 kwietnia, 26 kwietnia, 28 czerwca, 30 sierpnia, 13 grudnia i 20 grudnia). Jak wynika z sondaży, przeprowadzonych przez IBRiS najpierw dla „Rzeczpospolitej", a następnie dla Radia Zet, poparcie Polaków dla niedzielnego zakazu handlu spadło na przestrzeni ostatnich dwóch lat diametralnie. W połowie października 2017 roku, ogra- Nowe na trasie Pomorze Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl W lutym2020r. na trasę Słupsk -Elbląg wyjedzie nowy skład. tzw. Impuls. Kosztuje 24.6 min złotych. Ostatecznie po pomorskich torach będzie kursować dziesięć Impulsów. Wartość całego kontraktu to 246 min zł. - Skład rozpocznie kursy z pasażerami w połowie lutego 2020 roku. Obsługiwać będzie, podobnie jak pozostałe Impulsy, trasę pomiędzy Słupskiem i Trójmiastem a Elblągiem - mówi Ryszard Świlski, wicemarszałek województwa pomorskiego. W przyszłości, po elektryfikacji trasy, składy będąrównież obsługiwać relacje na linii Po- Nowy skład będzie wyposażony jak dotychczasowe i będzie jeździł pomiędzy Słupskiem a Elblągiem morskiej Kolei Metropolitalnej. Pięcioczłonowy skład będzie tak samo wyposażony, jak poprzednie. Znajdzie się wnim 195 miejsc siedzących oraz co najmniej 20 miejsc doprzewozuro-werów. Zainstalowany będzie system dynamicznej informacji pasażerskiej. Wnętrze będzie monitorowane i klimatyzowane. W czasie podróży będzie można skorzystać z sieci wi-fi. Jeszcze w tym roku na Pomorze dojadą z Nowego Sącza jeszcze cztery składy. Dwa w listopadzie i dwa w grudniu. Zakup kolejnego składu to wykorzystanie opcji przewidzianej w przetargu z 2018 roku. - Pierwotnie samorząd województwa pomorskiego planował kupić pięć pociągów. Udało się jednak uzyskać dodatkowe środki finansowe i kupić dodatkowe pojazdy - mówi Świlski. niczenia handlu w niedziele chciało aż 51 proc. ankietowanych. Czternaście miesięcy później - w grudniu 2018 roku, podobnego zdania było już tylko... 19 proc. badanych. Dziś przeciwko zakazowi handlu we wszystkie niedziele opowiada się 62 procent respondentów. Jak się okazuje, są wśród nich także osoby wierzące i praktykujące, którym, wprowadzając zakaz handlu, ustawodawcy chcieli umożliwić chodzenie do kościoła. Przeciwko zakazowi handlu we wszystkie niedziele opowiada się dziś 62 proc. badanych. Są wśród nich także osoby wierzące - Osoby pracujące w niedziele kierowały się przede wszystkim potrzebą zarobienia na życie, co z ich punktu widzenia było priorytetem. Nie postrzegały swojej pracy w kontekście naruszania przykazania, nawet jeśli określały siebie jako wierzące i praktykujące. Podkreślały także, że niedzielne zakupy nie zastępowały mszy, a w ich grafikach było miejsce zarówno na jedno, jak i drugie - czytamy dalej w raporcie firmy Danae. Innego zdania są jednak inicjatorzy wprowadzenia niedzielnego zakazu handlu. - Nie sprawdziły się czarne wizje, wedle których przywrócenie prawa do niedzielnego odpoczynku pracownikom handlu spowoduje likwidację dziesiątek tysięcy miejsc pracy i masowe bankructwa sklepów, choć tym właśnie straszono nas przez wiele miesięcy. Przeciwnie, w handlu brakuje rąk do pracy, jak jeszcze nigdy wcześniej. Z kolei obroty zarówno dużych, jak i małych sklepów ciągle rosną - mówi Alfred Bujara, szef handlowej Solidarności i dodaje: - Pomimo tego politycy Platformy Obywatelskiej oficjalnie zapowiadają, że jeśli wygrają wybory, zlikwidują ograniczenia handlu w niedziele. Faktycznie, zniesienie niedzielnego zakazu handlu to jeden z punktów programowych tzw. Szóstki Schetyny. - Zniesiemy absurdalny zakaz handlu w niedzielę. Stworzymy ramy, w których i pracodawca, ipracownikbędą zadowoleni - zapowiedział w czasie Forum Programowego szef Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna. Zdaniem opozycji, lepszym rozwiązaniem od niedzielnego zakazu handlu byłoby wprowadzenie zmian w Kodeksie pracy, które zagwarantowałyby pracownikom co najmniej dwie wolne niedziele w miesiącu. ©® Dyktando po kaszubsku Słupsk Robert Gębuś robert.gebus@polskapress.pl Y Blisko200uczestników zmierzyło sięzkaszubską ortografią podczas XVIIi Kaszubskiego Dyktanda. Do finału zakwalifikowało się 53 uczestników. Jak podkreślają uczestnicy, wtymroku zadanie niebyło proste nie tylko ze względu na tekst. - To moje drugie dyktando, które wygrałem. Miało najwyższy poziom - uważa Tomasz Fopke, zwycięzca wkategorii zawodowcy, dyrektor MuzeumPi-śmiennictwa i Muzyki Kaszub-sko-Pomorskiej w Wejherowie. -Teksty Jana Trepczyka, z uwagi na to, że autor stosuje wiele neologizmów, są niezmiernie trudne. Nasza grupa miała szczęście do dobrychlektorów. Była wśród nich pani Wanda Kiedrowska i Danuta Pioch i to również ich duża zasługa, że napisaliśmy to dyktando. Trepczykjestteżbar- ; Si.,- Do dyktanda przystąpiły 184 osoby dzo ważny dla mnie dlatego, że tworzył muzykę i dla .naszego muzeum w Wejherowie. XVIII Dyktando Kaszubskie w Słupsku zorganizowano z dużym rozmachem. - Wraz ze wszystkimi organizatorami włożyliśmy masę pracy wto przedsięwzięcie. Zartystami i opiekunami przyjechało dziś do Słupska ponad 300 osób -mówi Karolina Keller, dyrektor SP nr 2 w Słupsku, gospodarza imprezy. Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Słupsk 05 Szczecińska i Tuwima w remoncie. Gdzie dojedziesz, gdzie nie skręcisz Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Bez paraliżu, ale jednak nie bez problemów. W poniedziałek rozpoczął się zapowiadany remont części ulicy Szczecińskiej i fragmentu ulicy Tuwima. Zamknięto dwa prawe pasy w kierunku osiedla Niepodległości. Rozpoczęła się przebudowa odcinka ulicy Szczecińskiej od skrzyżowania z ul. Sobieskiego do wiaduktu i ulicy Tuwima do skrzyżowania z ulicą Kołłątaja. Drogowcy zamknęli dwa prawe pasy w kierunku osiedla Niepodległości. - Ruch dwukierunkowo prowadzony jest dwoma pasami w kierunku centrum miasta - informuje Tomasz Orłowski, kierownik Działu Eksploatacji i Inwestycji Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. - W celu uniknięcia blokowania pojazdów jadących w kierunku placu Dąbrowskiego, obowiązuje zakaz skrętu w ulicę Kołłątaja z ulicy Tuwima, jadąc od wiaduktu. Brak jest także możliwości jazdy na wprost z ulicy Wita Stwosza w ulicę Kołłątaja. Wy- 19 października odbędzie się zbiorowy pogrzeb dzieci utraconych Dziewiąta ceremonia w tej intencji rozpocznie się od mszy św. w intencji rodziców po stracie dziecka, która zacznie się ogodz. 11 w kościele Mariackim, a po eucharystii ok. godz. 12.15 odbędą się dalsze uroczystości pogrzebowe na Nowym Cmentarzu przy już tam istniejącym grobowcu Dzieci Utraconych. (MAŹ) Uwaga! Ważne dla wyborców nie tylko ze Słupska Do dzisiaj każdy uprawniony do głosowania może się dopisać do spisu wyborców w miejscu, gdzie przebywać będzie do dnia wyborów. W konsulacie można to zrobić do 10 października. Do godz. 14 w piątek w urzędach gmin i miast można dostać zaświadczenie o prawie do głosowania. (MAŹ) uaw» Zgodnie z harmonogramem prace remontowe na ul. Szczecińskiej mają potrwać około dwóch miesięcy i kosztować niespełna milion złotych. W ramach zadania zostaną załatane dziury i wyprostowane krawężniki łączony z ruchu jest również skrajny lewy pas do skrętu w lewo z ulicy Sobieskiego w ulicę Szczecińską w kierunku wiaduktu. Kierowcy muszą przyzwyczaić się do tych utrudnień. Prace zaplanowano aż na dwa miesiące. Mają one głównie polegać na naprawie nawierzchni, usunięciu starej warstwy bitumicznej i ułożenia nowej. Najpierw tej wyrównawczej, później wiążącej i na koniec ścieralnej. Przypomnijmy, że drogowcy oprócz wygładzenia samej jezdni, wymienią uszkodzone krawężniki. Poprawiona zostanie też tzw. wyspa segregująca ruch. Nowe mają być włazy i wpusty kanalizacji deszczowej, a same studnie sanitarne, wodociągowe i zasuwy sieci gazowej wyregulowane. Będzie więc to przebudowa, ale nie kompleksowa. W ZIM-ie uznano, że większy zakres prac nie jest w tym miejscu potrzebny. Tym samym sięgnięto po rozwiązanie z wygładzonego odcinka ulicy Tuwima, który frezowanie przeszedł pod koniec ubiegłego roku. Prace, które rozpoczęły się wczoraj, będą kosztować nie- cały milion złotych. Wykona je pruszkowski Strabag. Dodajmy, że w specyfikacji przetargowej napisano, że inwestycja ma na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu oraz komfortu uczestników ruchu drogowego. Co oznacza ten ostatni termin, doskonale wiedzą kierowcy, którzy tłuką zawieszenie na dziurach i wybojach w rejonie wiaduktu. O ile główna ulica w mieście po remoncie z pewnością zyska nową nawierzchnię, to nie będzie to kompleksowa i gruntowna przebudowa. Choć jeszcze kilka lat temu podkreślano, że pod wiaduktem należy wykonać duże prace naprawcze, bez których teren ten nadal będzie zalewany po większych deszczach. Ówczesne koszty liczono w kilkunastu milionach złotych. Dyrekcja ZIM w rozmowie z „Głosem" przyznaje, że ul. Szczecińska pod wiaduktem będzie zalewana, ale tylko na skutek dużych deszczów nawalnych, tak jak i inne miejsca w mieście. W innych przypadkach poprawiony kilka lat temu kolektor deszczowy ma dać sobie radę. Prace prowadzone są w ramach programu poprawy bezpieczeństwa i funkcjonalności układu komunikacyjnego obszaru rewitalizacji, zadania ujętego w Gminnym Programie Rewitalizacji. ©® ZUS ZUS uczy i zaprasza młodzież do udziału w olimpiadzie Rozpoczyna się kolejna edycja „Lekcji zZUS". Zakład zaprasza do udziału nauczycieli i uczniów szkół ponadpodstawowych. W trakcie czterech lekcji młodzież dowie się Jak działa polski system ubezpieczeń społecznych, jakie świadczenia można otrzymać, od czego zależy wysokość emerytury oraz jak opłacać składki, prowadząc własną firmę. Zwieńczeniem projektu jest ogólnopolska olimpiada „Warto wiedzieć więcej o ubezpieczeniach społecznych". Na finalistów czekają nagrody rzeczowe i dodatkowe punkty w rekrutacjach lub indeksy kilkunastu uczelni wyższych, wtym Uniwersytetu Gdańskiego. ZUS zachęca wszystkich zainteresowanych nauczycieli do skontaktowania się z koordynatorem. W Oddziale ZUS w Słupsku jest to Joanna Szewczyk, która zgłoszenia przyjmuje mailowo pod adresem: joanna.szewczyk01@zus.pl, a także telefonicznie pod numerem: 59 84192 28. (maź) REKLAMA : | s p-s są 4» • lecznicza woda termalna • ponad 80 rodzajów zabiegów leczniczych i SPA • komfortowa baza noclegowa Skutecznie leczymy choroby narządu ruchu, układu moczowego i oczu. Promocja nie dotyczy rezerwacji przyjętych przed 12 sierpnia 2019. Promocja nie tączy się z innymi promocjami i zniżkami. NA WSZYSTKIE POBYTY LECZNICZE I HOTELOWE OBOWIĄZUJE ZNIŻKA: 30% na drugi tydzień pobytu 60% na trzeci tydzień pobytu Termin promocji: 20.10 - 22.12.2019 .,?A, U * Ufcfewwftl || 06 Kraj Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Neumann dalej kandyduje Hi*mM Jakub Oworuszko.AlP jakub.oworuszko@poiskapress.pl Sławomir Neumann zrezygno-wałzfunkqi szefa klubu parlamentarnego PO-KO po tym. jak TVP Irrfo ujawniło nagrania z jego spotkań z lokalnymi działaczami Piatfbrmy. Neumann jest kandydatem na posła, startuje z pierwszego miejsca w okręgu nr 25 na Pomorzu. Sławomir Neumann przyznał, że decyzję o rezygnacji podjął dopiero w niedzielę - pierwsze taśmy TVP Info opublikowało w piątek. Politycy opozycji bronili w weekend Neumanna, który również przekonuje, że nie złamał prawa, ale ze względu na standardy w Platformie zrezygnował z funkcji szefa PO-KO. - Przeklinam, zdarza mi się w prywatnych rozmowach przekląć. Mam charakter, jaki mam, mam emocje, jakie mam. Czasami człowiek nie wytrzymuje i coś twardego powie - ale nie jestem z tego dumny i będę się starał wyrugować to z języka - zapewniał w poniedziałek wRMF. Neumann przekonuje, że publikowane nagrania są wyrwane z kontekstu, a sprawa ma charakter polityczny. Konflikt w strukturach PO w Tczewie jest już według Neumanna rozwiązany. W niedzielę o godz. 21.50 TVP Info ujawniło nowe fragmenty taśm Neumanna, które zostały nagrane w listopadzie 20l7roku. Politykmówinanich m.in., że „Naszym koalicjantem w powiecie jest PSL, chociaż są oszustami", a na pytanie jednego z rozmówców odpowiada: „Nie byłem nigdy w Unii Wolności. Nie obrażaj mnie". Słyszymy również wypowiedź Sławomira Neumanna na temat wyborów samorządowych. Neumann co chwila używa również wulgarnych słów. „My, jako odpowiedzialna opozycja, chcemy wygrać 102 miasta prezydenckie i nie możemy przeciwko prezydentom, którzy tam urzędują, nastawiać innych kandydatów. Niebędzie innych kandydatów, nie będzie na to żadnej zgody. Będziemy popierać nawet takich, którzy nam się nie podobają. Tak jak Majchrowskiego w Krakowie" -mówił. „To są k** wa trudne decyzje. To nie są mili goście. Jak Zbyszek słyszy, że ma poprzeć Biedronia, to dostaje k**wicy i zęby go bolą. Ale to są tego typu wybory. Mamy 102 miasta prezydenckie i chodzi o to, żeby w niedzielę, k**wa wieczorem pokazać, że PiS nie wygrał w żadnym, że przegrał wybory. My nie gramy o wybory samorządowe, one są ch*j, one są ważne, ale to jest ch*j, mały etap. Bo jak prze- Necsnarai powinien gramy wybory samorządowe, to nas nie ma w wyborach parlamentarnych. Nie ma nas k**rwa i PiS rządzi drugą kadencję" - powiedział Neumann. PiS ostro krytykuje Neumanna. - Powinien zrezygnować z kandydowania. Wtedy moglibyśmy powiedzieć, że to właściwa reakcja. Rezygnowanie z tego, że jest przewodniczącym klubu parlamentarnego? Mamy koniec kadencji. W zasadzie to dziś funkcja, która już nic nie znaczy - ocenił szef MON Mariusz Błaszczak w radiowej Trójce. Neumann nie zamierza zrezygnować z kandydowania. Nowym szefem klubu PO-KO ma zostać Tomasz Siemoniak.©® Neumann to czołowy polityk Platformy. Zrezygnował z funkcji szefa klubu PO-KO, ale nie rezygnuje ze startu w wyborach Nowe obietnice IMS na pierwsze sto dni nowej kadencji ■>? Kacper Rogadn Twitter: @krogaa'n Itarsiamw Na ostatniej prostej przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało nowy pakiet obietnic, które zamierza zrealizować zaraz po wygraniu wyborów. Przedsiębiorcy, emeryci, rolnicy - to grupy docelowe, do których skierowane są trzy z pięciu obietnic, wchodzących w skład nowej „piątki Kaczyńskiego". Pozostałe dwie propozycje to pakiet kontrolnych badań profilaktycznych i program budowy stu obwodnic. PiS zapowiada, że złożone w poniedziałek obietnice zrealizuje w ciągu pierwszych stu dni nowej kadencji. Co obiecał Kaczyński? Pierwsza „piątka Kaczyńskiego", którą były premier zaprezentował na początku tego roku, jest uważana za jeden z kluczowych programów, które przyniosły Prawu i Sprawiedliwości zwycięstwo w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wtedy sztandarowymi programami z tego pakietu było 500 plus na każde dziecko, trzynasta emerytura i zerowy PIT dla młodych do 26. roku życia. Pierwsza „piątka Kaczyńskiego" była motorem napędowym PiS w kampanii do Parlamentu Europejskiego „WIELKIEGO SKOKU POPARCIA NIE BĘDZIE" - Prawo i Sprawiedliwość swoim nowym pakietem obietnic ewidentnie skupia się na sektorach deficytowych, w których ta partia w ostatnim czasie znalazła się pod ostrzałem, albo nie radzi sobie tak, jakby chciała. Przykładem są propozycje dla przedsiębiorców lub budowa obwodnic w miastach, gdzie PiS nie ma tak wysokiego poparcia, na jakie liczy. Ale te obietnice nie będą game changerem na ostatniej prostej - mówi prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Propozycje, jakie w poniedziałek w południe przedstawili Kaczyński i Morawiecki, to mały ZUS i ulga 500 zł w płatnościach na ZUS dla małych firm, trzynasta i czternasta emerytura, pakiet kontrolnych badań profilaktycznych, program budowy stu obwodnic i plan na rzecz równych dopłat dla polskich rolników. - Te pięć punktów to nasze zobowiązanie. Chcemy zawrzeć pakt z obywatelami - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas prezentacji obietnic. - Chcemy Europy wysokich standardów, która traktuje polskich rolników i polską wieś na równi z innymi. Jeżeli wyborcy po raz kolejny nam zaufają, przeprowadzimy program budowy stu obwodnic. To ważne dla małych, średnich, ale także dużych miast. Gwarantujemy, poprzez ustawę, która będzie wprowadzona w pierwszych dniach rządów, trzynastą i czternastą emeryturę. To musi być stałe świadczenie. Zdrowie obywateli jest ważne, trzeba o nie dbać. Wszystkim, którzy ukończyli 40. rok życia zapewnimy pakiet kontrolnych badań - dodał. „Kto wierzy PiS?" Politycy opozycji skrytykowali obietnice PiS. - Biorąc pod uwagę, że prezes Kaczyński i jego towarzysze zrealizowali tylko 33 proc. obietnic, które złożyli cztery lata temu i w ciągu tej kadencji, to ja proponuję im dopisać do nowych propozycji obietnicę „Ferrari dla każdego Polaka". A mówiąc poważnie - obwodnice? Przez całą kadencję PiS wybudowało o km autostrad. Seniorzy? W Sejmie jest nasz projekt emerytura bez podatku. Wystarczy go poprzeć, by los emerytów znacząco się poprawił - mówi Jakub Stefaniak, rzecznik prasowy PSL. „Przez 4 lata PiS nawet nie zbliżyło się do zrównania dopłat bezpośrednich w rolnictwie do tych we Francji czy Niemczech, ale teraz obiecuje, że załatwi to w 100 dni! Kto im wierzy? I to po kompromitacji Wojciechowskiego w PE" - napisała na Twitterze Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej. ©® Śmiertelne pobicie kobiety. Sprawcy nagrywali to komórką Częstochowa Janusz Strzelczyk j5t17ek2yk@dz.con1.pl Wczoraj Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, prokurator generalny, podczas konferencji prasowej w Często-chowie odniósł się do głośnej sprawy śmierci 50-letniej kobiety, pobitej przez nastolatków. Minister przyjechał poprzeć kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych. Na pytania dziennikarzy o sprawę szokującej śmierci kobiety, która zmarła zakato-wana przez młodych ludzi, stwierdził, że Prokuratura Krajowa oceni, czy w sprawie skatowania przez nastolatków 50-letniej kobiety w Częstochowie nie powinno się przedstawić zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym, a nie pobicia ze skutkiem śmiertelnym, jak wstępnie przyjęli śledczy. - Jeżeli relacje medialne potwierdzą się w śledztwie, istnieją podstawy do zmiany zarzutu -uważaminister Ziobro. W minionym tygodniu, w czwartek, nad ranem, na przystanku autobusowym, przy ulicy Konwaliowej w Częstochowie znaleziono zwłoki kobiety. - Informację o znalezieniu zwłok otrzymaliśmy o 5 rano - informuje asp. sztab. Marta Kaczyńska, oficer prasowy KMP w Częstochowie. -To była informacja od przypadkowej osoby, która natrafiła na zwłoki. Jak się później okazało, kobieta została pobita. W wyniku podjętych działań policja zatrzymała osoby, które mogły mieć związek ze śmiercią 50--letniej kobiety. Jak ustalono, do śmierci kobiety mogły się przyczynić trzy osoby: 18-latek, nieletni15-lateki4i-letniojdi.ee 18-latka. Wszyscy prawdopodobnie znali się z ofiarą. -Prokuratura zleciła sekcję zwłok kobiety - informuje prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. -Sekcja zwłok pozwoli na ustalenie dokładnych przyczyn bezpośredniej śmierci kobiety. Wynik sekcji będą znane najwcześniej za kilka dni. Trzeba wykonać badania toksykologiczne i histopatologiczne. Na wniosek prokuratury, sąd aresztował na 3 miesiące 18--latka. 18-latkowi postawiono zarzut na podstawie art. 158 Kodeksu karnego, mówiący o karze od roku do 10 lat więzienia za udział w bójce lub pobicie skutkujące śmiercią. Dostał też zarzut dotyczący pozbawienia wolności ofiary. Jego ojciec ma zarzut współudziału w uwięzieniu kobiety i nieudzielenie jej pomocy, a 52-letni krewny mężczyzny odpowie za nieudzielenie pomocy i niepowia-domienie organów ścigania 0 przestępstwie. 15-latkiem zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich. Śledczy ustalili, że zmarła była znana w okolicy. Jej koleżanka powiedziała, z kim 1 gdzie 50-latka spędziła noc przed śmiercią. Prowadzone są czynności śledcze, między innymi weryfikowane są wyjaśnienia podejrzanych. Śledczy dysponują nagraniem szokujących wydarzeń zrobionym przez nastolatków. Być może feralnej nocy pito alkohol. W pewnym momencie nastolatkowie zaczęli bić kobietę, co nagrywali telefonem komórkowym. Tak jakby uważali, że to jest świetna zabawa. Kiedy kobieta już nie reagowała, ojciec i syn chcieli ją ratować, a w każdym razie tak im się wydawało. 50-latkę wrzucili do bagażnika auta i zawieźli ją do krewnego. ©® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 07 Tramp oskarża Demokratów o zdradę stanu i oszustwa Katarzyna Stańko katai7yna.stanko@polskapress.pl Pomiędzy amerykańskim prezydentem a Demokratami trwa bezpardonowa walka. Demokraci chcą odwołania Trumpa. Prezydent oskarża polityków opozycji o „kłamstwa" i „masowe oszustwa". Donald Trump zaatakował w niedzielę przewodniczącą Izby Reprezentantów, demo-kratkę Nancy Pelosi, mówiąc, że może być winna zdrady stanu. We wrześniu Pelosi ogłosiła wszczęcie procedury odwołania prezydenta. Trump napisał na Twitterze, że „Nancy Pelosi znała wszystkie kłamstwa i masowe oszustwa popełnione przed Kongresem i narodem amerykańskim" przez Adama Schiffa, demokratycznego przewodniczącego Komisji ds. Wywiadu, który prowadzi dochodzenie w sprawie impeachmentu przeciwko Donaldowi Trumpowi. Republikański prezydent oskarżył Schiffa o zdradę w zeszły poniedziałek i zasugerował jego aresztowanie. Szef komisji wywiadu Izby Reprezentantów USA Adam Schiff informował Izbę Reprezentantów, że Donald Trump mógł wykorzystywać swój urząd do nacisku na zagranicznych przywódców: Ukrainy i Chin, aby zwalczali jego konkurenta w wyborach w2020 r. Wywiad ma informacje od tzw. sygnalistów, gotowych zeznawać, że Donald Trump przekonywał ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Żeleńskiego do wszczęcia dochodzenia w sprawie byłego demokratycznego wiceprezydenta Joe Bidena i jego syna. Hunter Biden zasiadał w radzie nadzorczej firmy zajmującej się wydobyciem ukraińskiego gazu, Burisma Holdings w czasie, gdy jego ojciec, wówczas wiceprezydent, wzywał do dymisji ukraińskiego prokuratora, który prowadził śledztwo dotyczące tej firmy. Komisje Izby Reprezentantów spraw zagranicznych, wywiadu oraz nadzoru i reform wysłały wezwania do pięciu byłych i obecnych pracowników Departamentu Stanu z żądaniem złożenia zeznań w sprawie tzw. afery ukraińskiej. Kolejne takie wezwanie wystosowano do Rudy'ego Giulianiego, byłego burmistrza Nowego Jorku, a obecnie adwokata prezydenta Donalda Trumpa, któremu kazano przedstawić dokumenty dotyczące kontaktów Trumpa z Ukrainą i jego działań wobec rodziny Bidenów. Kurt Volker, były specjalny wysłannik amerykańskiego rządu d© Ukrainy, przyznał, że pośredniczył w organizacji spotkania Giulianiego, byłego burmistrza Nowego Jorku, z ekipą Żeleńskiego. ©® Europie grozi większy kryzys migracyjny niż w 2015 roku Katarzyna Stańko katarzyna5tanko@polskaptEss.pl tjukmmbmrg Europejscy politycy ostrzegają przed kolejną falą migrantów przyjeżdżających nielegalnie do Europy. Polityka migracyjna będzie jednym z tematów wtorkowego spotkania unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Luksemburgu- Szef MSW Niemiec mówi, że Europie grozi większy kryzys migracyjny niż w 2015 roku. Według premiera Francji kwoty imigracyjne „to nie jest słowo tabu". Szefowa MSW Wielkiej Brytanii zapowiada restrykcje wobec migrantów. Turcja grozi Latem prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zagroził, że przestanie powstrzymywać przebywających na terytorium jego państwa uchodźców przed wyruszaniem w stronę Europy, jeśli nie dostanie większej pomocy na ich utrzymanie. Zgodnie z porozumieniem zawartym W2016 roku między UE a Turcją Grecja może odsyłać migrantów z powrotem do Turcji. W zamian za to Unia zobowiązała się przekazać Ankarze w sumie 6 mld euro na ich utrzymanie. lęsa krytykowany za słowa o Morawieckim Były prezydent Lech Wałęsa jest krytykowany zarówno przez polityków PiS, jak i opozycji, za słowa wypowiedziane na niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej. Dzień po pogrzebie Kornela Morawieckiego Wałęsa nazwał go zdrajcą. „A co oni z niego robią? -bohatera. Aon w środku - stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada proszę panów. Zdrajca". Od stów Wałęsy zdystansował się też jego syn Jarosław. „To był błąd ojca" - powiedział polityk PO. (aip) Tusk: Kidawa-Błońska to nowa nadzieja - Chciałbym zmobilizować wszystkich, żeby poszli do tych wyborów. Później znowu będzie narzekanie: „A nie ten rządzi, a nie jest tak, jak miało być". To wszystko zależy od ludzi, a jak ma się do czynienia z takimi politykami, z takimi kandydatami absolutnie unikatowymi w dzisiejszych czasach, jak Małgorzata Kidawa-Błońska, to chyba tym bardziej warto to wesprzeć, a ja to robię z pełnym przekonaniem i całym sercem. Moje poglądy polityczne są znane - powiedział Donald Tusk podczas wspólnej konferencji z Małgorzatą Kidawą-Błońską. Tusk był pytany o jego powrót do polskiej polityki, ale odparł, że na decyzje przyjdzie czas później. - Stawką jest coś poważniejszego niż tylko poglądy i partie. Stawką jest to, czy nasze życie codzienne będzie ponure, ciemne, pełne złości, a czasami nawet nienawiści, czy będzie tak jak nad Warszawą - normalne, uśmiechnięte, dobre - powiedział były szef rządu, (aip) Am&wrlm* ■ Holandia zmienia swoją nazwę za granicą W ramach nowej strategii marketingowej rządu Holandia nie będzie już oficjalną nazwą państwa m.in. na konkursie Eurowizji w Rotterdamie w maju oraz na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w2020 r. Rząd holenderski postanowił przestać określać zagranicą kraj mianem Holland i zamiast tego używać tylko angielskiej wersji swojej rodzimej nazwy - The Netherlands (po polsku Niderlandy) - w ramach próby aktualizacji swojego globalnego wizerunku. Rebranding, który popierają liderzy biznesu, rada turystyczna i rząd centralny, zostanie wprowadzony pod koniec tego roku. Ministrowie nie chcą, aby nazwa kraju Holandia kojarzyła się dłużej z legalnymi narkotykami oraz dzielnicą czerwonych latarni w Amsterdamie. W ramach nowej strategii Niderlandy będą również oficjalną nazwą reprezentacji narodowej w piłce nożnej. Według rzeczniczki MSZ nowa nazwa ma wzmocnić eksport, turystykę i sport, (aip) Wydawało się, że Europa w 2015 r. poradziła sobie z falą migracji. Teraz politycy ostrzegają przed kolejnym kryzysem KRY Z W MtURACY INY MIGRANCI ZNOWU LĄDUJĄ W GRECJI Grecja spodziewa się nowej fali migracji. Od kilku miesięcy na greckie wyspy na Morzu Egejskim przybywa coraz więcej migrantów. Według danych Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) od stycznia do połowy września do Grecji przedostało się ponad 36 tys. migrantów. Szef MSW w Atenach Michalis Chrisochoidis spodziewa się, że do jego kraju będą coraz częściej napływać ludzie z Pakistanu i Afganistanu. - Musimy intensywniej pomagać naszym europejskim partnerom przy kontrolach na zewnętrznych granicach Unii. Zbyt długo pozostawialiśmy ich samych sobie - alarmuje szef niemieckiego MSW w rozmowie, która ukazała się w magazynie „Bild am Sonntag". - Jeśli tego nie zrobimy, to będziemy świadkami takiej fali uchodźców, jak w 2015 roku. Być może nawet większej niż cztery lata temu - przewiduje Seehofer. - Turq'a robi bardzo dużo w kwestii przyjmowania uchodźców. Leży to też w naszym interesie. Chcę jeszcze bardziej wzmocnić współpracę z Turcją - mówił szef MSW w innej rozmowie w „Welt am Sonntag". O ograniczeniu liczby migrantów mówi też premier Francji. - Kwoty „nie miałyby sensu dla osób ubiegających się o azyl ani łączenia rodzin". Ale „możemy omówić nasze potrzeby dotyczące pracowników zagranicznych" i wyznaczyć „ambitne cele przyjmowania studentów" - powiedział Edouard Philippe w gazecie „Journal du Dimanche". Tymczasem prezydent Francji Emmanuel Macron powtórzył 26 września, że „aby nadal przyjmować wszystkich z godnością, nie możemy być krajem zbyt atrakcyjnym". Mówi się o zwrocie retoryki Macrona w kwestii migrantów ku bardziej sceptycznej i ostrej. Migracja w okresie brexitu Wielka Brytania zamierza wprowadzić nowy system punktowy promujący migrantów, posiadających przydatne zawody dla brytyjskiej gospodarki, wprowadzający preferencje dla informatyków czy naukowców i stawiający bariery dla kelnera czy sprzątacza. - W tym fundamentalnym momencie naszej historii mam szczególny obowiązek, jeśli chodzi o odzyskanie kontroli - skończyć z wolnym przepływem ludzi raz na zawsze - powiedziała szefowa MSW Priti Patel. Podczas corocznej konferencji Partii Konserwatywnej zadeklarowała, że nowy system imigracji będzie promował lepiej wykształconych i wykwalifikowanych - bez względu na pochodzenie. ©® isHujii! Jak powstawało Polskie Państwo Podziemnie Pytaj w kioskach i salonach prasowych 08 Poradnik Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Niezbędnik pracownika (cz. 2) Kiedy można liczyć na ekwiwalent Ekwiwalent jest zastępczy formąwykorzystania urlop \ * - *t s >• ■, w 4 - * i Każdemu pracownikowi przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego oraz płatnego urlopu wypoczynkowego. ĘJHuo KiitucrrafctMriv Pracownik nie może pójść do szefa i powiedzieć, że zamiast urlopu wypoczynkowego chce gotówkę. Wypłata ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop możliwa jest w tylko w określonych sytuacjach. Płatny, nieprzerwany urlop wypoczynkowy jest jednym z przywilejów pracowniczych. Oznacza to, że należy się osobom zatrudnionym na: # umowę o pracę, # umowę powołania, # umowę wyboru, # umowę mianowania # spółdzielczą umowę o pracę. Pracownik nie może zrzec się urlopu wypoczynkowego na rzecz innego pracownika albo z niego w ogóle zrezygnować. Przepisy mówią, że musi odebrać wolne w naturze. Wszystko dlatego, że celem urlopu jest regeneracja sił i odpoczynek pracownika po okresie nieprzerwanej pracy. Wymiar urlopu zależy od stażu pracy. Wynosi 20 dni, gdy pracownik zatrudniony jest krócej niż 10 lat lub 26 dni, jeśli okres zatrudnienia przekracza 10 lat. Urlopu udziela się w wymiarze godzinowym odpowiadającym dobowemu wymiarowi czasu pracy pracownika w danym dniu. Jeden dzień urlopu odpowiada 8 godzinom pracy. Szef musi zawsze wypłacić W niektórych sytuacjach pracownik zamiast pójść na urlop, dostaje za ten czas ekwiwalent pieniężny. Dzieje się tak, gdy z przyczyn obiektywnych wykorzystanie urlopu w naturze było niemożliwe i tylko w sytuacjach przewidzianych prawem. Mowa tutaj o rozwiąza- niu lub wygaśnięciu umowy o pracę. Nie ma tu znaczenia, w jaki sposób doszło do ustania stosunku pracy, np. za porozumieniem stron, za wypowiedzeniem czy rozwiązaniem bez wypowiedzenia. Ekwiwalent za urlop przysługuje również pracownikowi, z którym rozwiązano umowę w trybie art. 52 par. l Kodeksu pracy, czyli gdy osoba została zwolniona dyscyplinarnie. Znaczenia nie mają też przyczyny wygaśnięcia stosunku pracy, np.: jeżeli umowa zostanie rozwiązana z powodu śmierci pra- ;is Zgodnie z prawem pracownik nie może zrzec się urlopu cownika, to ekwiwalent należy się małżonkowi, a także innym osobom uprawnionym do uzyskania renty rodzinnej po zmarłym pracowniku. Ostatni dzień zatrudnienia Pracownik nabywa prawo do ekwiwalentu za urlop w dniu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy. Datą wypłaty ekwiwalentu jest ostatni dzień zatrudnienia. Informacja o wykorzystanym urlopie oraz przyznanym ekwiwalencie musi znaleźć się w świadectwie pracy, które pracownik otrzyma, odchodząc z firmy. - Dopóki trwa stosunek pracy, pracodawca nie może zwolnić się z obowiązku udzielenia pracownikowi urlopu wypoczynkowego. Oznacza to, że nie może mu wypłacić ekwiwalentu za ten czas - mówi Waldemar Adametz z Państwowej Inspekcji Pracy. Współczynnik ekwiwalentu Aby wyliczyć ekwiwalent za niewykorzystany urlop, bierze się pod uwagę stałe oraz zmienne składniki wynagrodzenia (np. premie, prowizje, nagrody, nadgodziny, dodatek za pracę w nocy) oraz tzw. JAK DOBRZE WYKORZYSTAĆ URLOP? Niestety, wielu pracowników świadomie ogranicza czas poświęcony na urlop. Obawiają się, że dłuższe wolne może wpłynąć na spowolnienie rozwoju kariery zawodowej. Twierdzą, że zbyt długi wypoczynek może zostać źle odebrany przez przełożonego. Nic bardziej mylnego. Z badań przeprowadzonych przez Institute of Leadership and Management wynika, że osoby, które wykorzystują w pełni okres urlopowy, posiadają o 6,5 proc. większe szanse na podwyżkę bądź awans. Dzieje się tak dlatego, że wypoczęci pracujemy po prostu lepiej. Odpoczynek dobrze wpływa na efektywność i kreatywność, a także motywację do działania. współczynnik ekwiwalentu ustalany na każdy rok kalendarzowy oddzielnie. Współczynnik ekwiwalentu uwzględnia przeciętną miesięczną liczbę dni przypadających do przepracowania w da-nymroku. Przy wyliczeniu wysokości ekwiwalentu stosuje się współczynnik obowiązujący w roku wypłacania ekwiwalentu, nawet jeżeli jest to urlop przeniesiony z roku poprzedniego, czyli urlop zaległy. Współczynnik ekwiwalentu ustala się, odejmując od liczby dni w danym roku kalendarzowym łączną liczbę przypadających w tym roku niedziel, świąt (np. Nowy Rok, Święto Pracy, Wszystkich Świętych, Święto Niepodległości) oraz dni wolnych od pracy wynikających z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, a otrzymany wynik dzieli się przez 12. W 2019 roku jest to: • 365 dni w roku -114 dni wolnych od pracy (52 niedziele + 52 dni wolne + 10 dni świątecznych) =251 dni • 251 dni: 12 miesięcy=20,92 -tyle wynosi współczynnik ekwiwalentu urlopowego na 2019 rok. Jeżeli pracownik zatrudniony jest w niepełnym wymiarze czasu, wartość współczynnika obniża się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy tego pracownika. Jak obliczyć ekwiwalent By obliczyć ekwiwalent: • Dzielimy miesięczne wynagrodzenie (składniki stałe i zmienne) przez współczynnik ekwiwalentu. • Dzielimy tak otrzymany ekwiwalent za jeden dzień urlopu przez dobową normę czasu pracy (zwykle jest to 8 godzin). • Mnożymy ekwiwalent za jedną godzinę urlopu przez liczbę godzin niewykorzystanego przez pracownika urlopu wypoczynkowego. Załóżmy, że miesięczne wynagrodzenie zasadnicze pracownika wynosi 4000 zł brutto (nie dostaje on premii i dodatków) i nie wykorzystał on 5 dni urlopu. • 4000 zł dzielimy przez 20,92 (współczynnik urlopowy) = 191,20 zł • 191,20 zł dzielimy przez 8 (dobowa norma czasu pracy) = 23,90 zł • 23,90 zł mnożymy przez liczbę godzin niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego (5 dni x 8 godz.) = 23,90 zł x 40 godz. = 956 zł brutto. Ekwiwalent w takiej wysokości musi otrzymać pracownik. Bez szans na ekwiwalent Pracodawca nie ma obowiązku wypłacenia ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop w sytuacji, gdy dojdzie do zawarcia kolejnej umowy o pracę z tym samym pracownikiem bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę. Ponieważ pracownik nadal będzie pozostawał w stosunku pracy, więcbędzie mógł wykorzystać urlop. Przykładowo pracownik był zatrudniony na umowę o pracę na czas określony na 3 miesiące - od l kwietnia do 30 czerwca. Od 1 lipca strony zawarły kolejną umowę - tym razem na czas nieokreślony. Ponieważ stosunek pracy trwa nadal, pracownik może wykorzystać urlop, do którego nabył prawo, a szef nie musi wypłacać ekwiwalentu. Małgorzata Wąsacz Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Po godzinach 09 Z ZYCU GWIAZD SHOW-BIZNES Alicja Bachleda-Curuś adoptowała psa Znana aktorka za pośrednictwem mediów społecznościowych pochwaliła się swoim fanom, że jej rodzina się powiększyła. Dołączyła do niej piękna suczka. Jak poinformowała Alicja Bachleda-Curuś, psiak wabi się Luna i został adoptowany. „Życie z nią jest o wiele lepsze" - napisała aktorka pod wspólnym zdjęciem opublikowanym na jej Instagramie. Fani Alicji nie szczędzili jej komplementów pod fotografią, doceniając fakt, że promuje adopcję psów. Popularny aktor walczy z nowotworem prostaty Tomasz Dedek, znany m.in. z roli Jędruli w „Rodzinie zastępczej", wyznał w rozmowie z dziennikarzami stacji TVN, że choruje na złośliwego raka prostaty. Jakopowie-działaktor, ma on już za sobą operację, radioterapię, chemioterapię oraz leczenie hormonalne. Obecnie jego lekarze sprawdzają, czy będzie w stanie funkcjonować bez nawrotów choroby po odstawieniu hormonów. BlakeLivelyporaz trzeci została mamą Gwiazda serialu „Plotkara", a prywatnie żona Ryana Reynoldsa urodziła swoje trzecie dziecko. Jak donoszą amerykańskie media, kolejny potomek aktorskiej pary przyszedł na świat już dwa miesiące temu, szczęśliwi rodzice ciągle trzymają jednak w tajemnicy jakiej jest płci i jak dostał na imię. Blake Lively i Ryan Reynolds są małżeństwem od 2012 roku. TELEWIZJA Teleturniej znika z anteny TVP2 Nie będzie kolejnego sezonu show „The Wall. Wygraj marzenia". Jak dowiedziałsię portal Wirtualne Media, teleturniej prowadzony przez Macieja Kurzajewskiego znika zantenyTVP. Ostatni odcinek show został wyemitowany w niedzielę. Program, który we wrześniu z nowym prowadzącym zadebiutował wTVP2, nie cieszył się ostatnio popularnością. W porównaniu do odcinków emitowanych w ub. roku teleturniej stracił ponad 630tys. widzów. Krzyżówka nr 155 - Poziomo: 1) uchwyt młotka, 6) rewolwer do strzelania ślepymi nabojami, 10) wpisywany w diagram krzyżówki, 11) dba o czystość ojczystego języka, 12) ewolucja narciarska przy lądowaniu skoczka, 13) duża kromka chleba, 16) roślina pastewna i lecznicza, 19) comiesięczna opłata za telefon, 24) kumpel, towarzysz, 25) pamiątka z wycieczki przywierająca do lodówki, 27) przy bucie kowboja, 28) znak graficzny w kształcie krótkiej poziomej kreski, 29) zarządzane przez prezydenta, 31) zbędny ciężar wyrzucany przez baloniarza, 33) klamerka zdobiąca krawat, 34) drzewo o dużych, szorstkich liściach, wiąz górski, 36) element łańcucha, 37) dodatek do ceny towaru, 38) doświadczony człowiek, 39) studencka sypialnia, 40) tnie kłody w tartaku. Pionowo: 1) w ręku kata, 2) „Maska...", film z Antonio Banderasem, 3) czubek buta, koniec narty, 4) cytryna w... proszku, 5) morskie drapieżniki, 6) metalowa listwa, 1 2 3 4 ■ 5 ■ 6 7 8 9 ■ ■ ■ 10 ■ ■ ■ ■ 11 ■ ■ 12 ■ ■ ■ 13 14 15 ■ ■ ■ ■ 16 17 18 ■ 19 20 21 22 23 ■ ■ ■ ■ 24 ■ ■ ■ 25 26 ■ ■ ■ 27 ■ ■ ■ 28 ■ ■ ■ 29 30 31 32 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 33 34 35 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 36 37 ■ ■ ■ ■ 38 ■ 39 ■ 40 7) zwinięty arkusz papieru, 8) „Operacja ...", polski film sensacyjny, 9) lek na ból gardła sprzed lat, 14) pospolity minerał (skojarz z zegarkiem), 15) tytuł arystokratyczny, 17) drogowe lub interpunkcyjne, 18) anonimowa skarga na sąsiada, 20) obwódka wokół czapki pułkownika, 21) choroba układu oddechowego, 22) groźny wirus afrykański, 23) referat naukowy, 26) morska nie nadaje się do picia, 29) cechy typowe dla faceta, 30) wojskowi sojusznicy, sprzymierzeńcy, 31) mały werbel, 32) dawniej szpital wojskowy, 35) pas na szyi spowiednika. 7) zwinięty arkusz papieru, 8) „Operacja ...", polski film sensacyjny, 9) lek na ból gardła sprzed lat, 14) pospolity minerał (skojarz z zegarkiem), 15) tytuł arystokratyczny, 17) drogowe lub interpunkcyjne, 18) anonimowa skarga na sąsiada, 20) obwódka wokół czapki pułkownika, 21) choroba układu oddechowego, 22) groźny wirus afrykański, 23) referat naukowy, 26) morska nie nadaje się do picia, 29) cechy typowe dla faceta, 30) wojskowi sojusznicy, sprzymierzeńcy, 31) mały werbel, 32) dawniej szpital wojskowy, 35) pas na szyi spowiednika. B ■ s ■ S A K E ■ ■ H U R T ■ P ■ W R Z E C Z ■ A L B I 0 N ■ R U R K A Z ■ N ■ T U R A ■ ■ T I P 0 ■ E ■ G U L I c A ■ 0 B E R E K ■ J U R T A c ■ 0 ■ M 0 L 0 ■ ■ L I P A ■ I ■ R H A R c A p ■ R Ę K A ■ 0 K Ł A D Y ■ W ■ E ■ T ■ A ■ ■ R ■ L ■ Ó ■ A ■ W I E c Z Y S T A D Z I E R Z A W A ■ Z ■ H ■ K W ■ K ■ K ■ p 0 W A G A A R 0 M A T 0 ■ A ■ Ó ■ ■ Z ■ I ■ R K 0 M 0 R A Z Y R A F A Ł ■ P ■ N ■ ■ S ■ S ■ G A L I B I ■ ■ K 0 T K I D ■ R ■ K P I E L I s K 0 ■ 0 ■ K TV HIT Ucieczka ALE KINO+ 20:10 Tara mieszka z mężem i dwójką dzieci na przedmieściach Londynu. Jej życie kręci się wokół obowiązków. Pewnego dnia kobieta postanawia wyjechać w samotną podróż do Paryża. Ucieczka z Dubąju... TVP 2 22:50 Dokument przedstawia historię ucieczki z Dubaju księżniczki Latify Al Maktoum, córki emira Muhammada ibn Raszida Al Maktoum. Wcześniej nagrała ona film, w którym opowiada o życiu pod kontrolą ojca. Nocny pościg TVN 7 21:00 Jimmy Conlon, brooklyński gangster i płatny zabójca, planuje zakończyć karierę. Pewnego dnia dowiaduje się, że współpracownik chce zlikwidować jego syna Mike'a. Sekretne okno POLSAT 23:20 Pisarz Mort Rainey, przeżywający małżeński i twórczy kryzys, przenosi się na wieś. Pewnego dnia w jego domu pojawia się tajemniczy nieznajomy, który oskarża go o plagiat jednego z własnych opowiadań. Wodnik (20.01-18.02) Chętnie dołączysz dzisiaj doosób, które lubią podejmować wyzwania służące szerokiej grupie ludzi. Horoskop dzienny zapowiada, że Twojedziałania przyniosą wymierne korzyści. Ryby (19.02 -20.03) Twojaaktywność umysłowa będziena bardzo wysokim poziomie. Horoskop na dziś radzi zajmować się tym, co wydawało się pozostawać poza zasięgiem Twoich możliwości. Baran (21.03 -19.04) Nie rób niczego, co mogłoby wystawić naszwankTwoją reputację. Horoskop dzienny na wtorekto wyraźna sugestia, by zachować daleko posuniętą powściągliwość. Byk (20.04-20.05) Nie będziesz w stanie osiągnąć tego, co innym przychodzi bez większych problemów. Horoskop dzienny nadzi zaszyć się w mysią dziurę... Bliźnięta (21.05-21.06) Udowodnisz, że potrafisz współpracowaćzoso-bami, które mają poglądy inne niżTy. Horoskop na dziś radzi osobiste ambiqe odsunąć na bok. Rak (22.06-22.07) Twoja cierpliwość zostanie wystawiona na dużą próbę. Horoskopdzienny na wtorek wróży,że ten „egzamin" przejdziesz pomyślnie. Lew (23.07-22.08) Nie przeceniaj dzisiaj zbytnio swoich możliwości, bo możesz przeżyć głębokie rozczarowanie. Horoskopdzienny radzi zabierać się tylkozato.comożeszzakończyćsukcesem. Panna (23.08-22.09) Musisz się dzisiaj zmierzyć z problemem dotyczącym nie tylko Ciebie. Dalsze udawanie, że go nie widzisz, nie ma sensu. Horoskop na dziś zapowiada szansę na powodzenie. Waga (23.09-22.10) Światło dzienne ujrzą informacje, którespra-wią,żezrewidujeszswoją postawę wobec osoby darzonej przez Ciebie dużp zaufaniem. Horoskop dzienny na worek wróży troski. Skorpion (23.10 - 21.11) Po mistrzowsku wywiążesz się z trudnych i odpowiedzialnych zadań. Horoskop dzienny zapowiada, że dostarczy Ci to dużo satysfakqi. Strzelec (22.11-21.12) Staniesz przed koniecznośtią podjęcia ważnej decyzji. Horoskop na dziś radzi wpierw po-słuchaćtego, co mają do powiedzenia inni. Koziorożec (22.12 -19.01) Nadmiar obowiązkówsprawi, że niektóre mogą Ci się wymknąćspod kontroli. Horoskop dzienny na wtorek wróży sporą dawkęstresu. wwmigp24.pt wwwLgk24.pl: www.gs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz zastępcy YnonaHusaim-Sobeda Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, te). 94 34735 27 Dyrektor (kukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marioetingu Robert Gromowski, tel. 94 3473512 Prenumerata. teL94 3401114 Głos Koszaiński - www.gk24.pl ut Mickiewicza 24,75-004 Koszalin,tel. 94 347 35 99, fax943473540, tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza-wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104. tel. reklama 059 848 8101, Głos Szczeriiiski-wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13.78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80. fax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28. fax 9157817 97. reklama tel. 91578 4728 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwośćjego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP mm niTiitmiT POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00. fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Święder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polslcapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznft prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl 061 10 Akcja redakcja Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 BANK POMOCY Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488124 Email alarm@gp24.pl Dzisiądyżurige Aleksander Radomski icy pomagają Pani Krystyna ze Słupska odda odzież używaną damską i męską, duże rozmiary. Tel.: 788 279 292. Pani Teresa ze Słupska odda biurko czarne. Odbiór własnym transportem. Tel.: 607501996. Pani Telimena ze Słupska ma do oddania ubranka i obuwie dla dziewczynek w wieku 3-7 lat. Kontakt: 59 842 82 68. Pani Barbara z Ustki ma do oddania meblościankę, wersalkę, dwa fotele i szafkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 509 706 354. Pani Alicja ze Słupska ma do oddania odzież i obuwie męskie (duże rozmiary). Kontakt: 694832 824. Pani Danuta ze Słupska ma do oddania cegłę rozbiórkową. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 59 8413435. Potrzebuję Pan Wawrzyniec prosi o ciśnieniomierz. Kontakt: 793 350 649. Świetlica wiejska w Wierzchocinie prosi o dywan dla dzieci. Kontakt: 691019314. Pani Józefa ze Słupska prosi o dywan. Kontakt: 663 804 960 Pan Marian ze Słupska prosi o lodówkę, pralkę, segment młodzieżowy i kuchenkę mikrofalową. Kontakt: 511706 900. Pani Sylwia z Kobylnicy prosi o kuchenkę gazową i pralkę. Kontakt: 664448872. Skazany mężczyzna z Zakładu Karnego w Czarnem prosi o akordeon za małą opłatą. Tel.: 889 915 207. (KIS) Chcesz wypożyczyć książki? Zrób to wcześniej Słupsk Kinga Siwiec kingaiiwjec@gp24.pl Miejska Biblioteka Publiczna w Słupsku będzie nieczynna w dniach od 10 do 12 października. Informacja o zamknięciu dotyczy biblioteki głównej oraz wszystkich filii. Utrudnienia wynikają z planowanej modernizacji systemu bibliotecznego i konwersji istniejących danych do nowej wersji zintegrowanego systemu bibliotecznego PATRON. W okresie przeprowadzania prac czytelnicy nie będą mogli wypożyczyć ani oddać książek. Ponadto samodzielne rezerwowanie zbiorów i przedłużanie terminu zwrotu też będzie niemożliwe. Czytelnikom, którym w tych dniach przypada zwrot wypożyczonych publikacji, nie będą naliczane kary. ©® Paczka przyszła, ale pusta. Co zrobić w takiej sytuacji? Kinga Siwiec kingaiiwiec@gp24.pl Pan Bogdan zamówił specjalistyczne okulary, które miały przyjść do niego pocztą. Kiedy odebrał paczkę, ta okazała się pusta. W paczce pana Bogdana, zamiast oczekiwanego produktu, były tylko ulotki informacyjne i styropianowe wypełniacze. Kartonik, który powinien zawierać specjalistyczne okulary, zamówione przez naszego czytelnika, był pusty. - Paczki nie otworzyłem na poczcie, bo mi się spieszyło. Wiem, to mój błąd, ale chciałbym ostrzec innych, aby uważali na zakupy przez internet itelefon - mówi mężczyzna. Miejski rzecznik praw konsumenta wyjaśnia, że w takiej sytuacji jesteśmy naprzegranej pozyq'i. - To jest właśnie ryzyko zakupów przez internet. Gdyby pan Bogdan otworzył paczkę na poczcie lub przy kurierze, to przynajmniej miałby świadka, że przesyłka była pusta. W tej sytuacji może tylko składać reklamację w firmie, wktórej kupił produkt, i liczyć na uczciwość sprzedającego - mówi Zbigniew Perzyna. Sprzedający może uwzględnić reklamację i odesłać pieniądze, lub zdecydować się na wysłanie produktu jeszcze raz. Niestety, może też założyć, że to my próbujemy go oszukać, że sprzętu nie otrzymaliśmy. Zdarzają się przypadki, że sprzedawcy przyjmą reklamację, ale zależy to tylko od ich dobrej woli. W tej sytuacji jesteśmy bezradni i musimy przyjąć ich decyzję. ©® LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa listy pod adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 848 8121 Email kinga^iwiec@polskapress.pl Dzisiaj dyżuruje Kinga Siwiec Konwencja PiS. Premier Mateusz Morawiecki przyjedzie do Słupska @Gość - Premier wSłupsku. To bardzo ważny dzień dla naszego miasta, to osobisty sukces posła Piotra Mullera. Pewnie dziś Pan Premier ogłosi, że dostajemy 115 min zł. Będęskakałzradości. Apodziekuję Panu Piotrowi w niedzielę, głosując na niego. @Gość - W ostatnich wyborach głosowałem na Kukiz 15, teraz głosuję na Piotra Mullera. @Andrzej - Piotr Józef Muller to jedyna osoba z obecnych list wyborczych ze Słupska, która może dużo uczynić dla tego miasta. Dla mądrych słupszczan pozostaje jedynie wybór pomiędzy Mullerem, który ma według mnie wielką przyszłość w polityce, a kimś z Lewicy. Nie sądzę, że wśród słupszczan znajdzie się ktoś, kto będzie głosował za całkowicie skompromitowanym PO. @Zbigniew - Rzecznik musi błys-nąćwSłupsku. Niech z PKP załatwi sprawę z węzłem przesiadkowym, bo tunelu pod torami przez nich nie będzie. @Ewa - Muszę zadać mu kluczowe pytanie, jak żyć. Panie premierze, za najniższą krajową z wysokimi cenami? @Grażyna - Po co? Będzie znów kłamać Pinokio! @Dawid - Najlepsze jest to, że większość mówi „po co on tu", „kłamca" itp. Ajednak wygrywają. @Marzenna - Niech wyjdzie tchórz na plac do ludzi i wytłumaczy się z zagarniętego majątku, ziemi i odda frankowiczom pieniądze. Tylko że ta karykatura zamknie się w salce parafialnej wyznawców PiS- u i będą kombinować, jak do reszty wykończyć obywateli! @JN - Co oni się tak Słupska czepili? Kaczyński tu był niedawno. Mało im obciachu? Niech powiedzą, co robią, żeby Słupsk nie był Polską B albo C. Jakieś inwestycje w infrastrukturę albo coś? Może nowe drogi? Przemysł? No tak, zapomniałem oTarczy w Redzikowie. Tosię nam region rozwinął. @WSI - Stary Wałęsa na konwencji KO tak ozorem mlasnął, że PiS ma wybory wygrane. @Andy - A może by tak w Słupsku briefing dotyczący realizacji odcinków drogi ekspresowej S6 w województwie pomorskim, a ponadto dotyczący realizacji drogi DK 21 na odcinku Słupsk-Ustka czy linii kolejowej 202 na odcinku Słupsk-Węjherowo i jeszcze wkładu PKP w realizację zintegrowanego węzła przesiadkowego wSłupsku. @Gość - Dobrze by też poruszyć najważniejsze kwestie: służby zdrowia, edukacji, autostrad, policji, wojska. Bo póki co, dramat, a w ogóle sięotym nie mówi wtelewizji. @Gość - Przyjedzie krzywousty kłamca, będzie spęd pisowców. (kis) Uwaga na oszustów - chcą pieniędzy bez umowy Skętsk Kinga Siwiec kingaiiwiec@polskapfess.pl Pani Bogumiła miała paść ofiarą oszustów. Próbowali wyłudzić od niej pieniądze za książ-kę telefoniczną, której nie zamawiała. Na początku września do naszej czytelniczki zadzwoniła firma z Warszawy sprzedająca książki telefoniczne. Konsultantka namawiała panią Bogumiłę do zakupu produktu, ale ta nie chciała z nią rozmawiać, tłumacząc, że nie jest jej to potrzebne. Po kilku tygodniachdo dizwinaszej czytelniczki zapukał kurier, który przyniósł niechcianą książkę i żądał zapłaty. - Byłam zaskoczona wizytą kuriera, bo niczego nie zamawiałam. Kiedy przyszedł, byłam w domu sama. Zaczął na mnie krzyczeć i nalegać, że mam mu zapłacić 55 zł za zamówienie, bo inaczej poniosę konsekwencje zerwania umowy - mówi kobieta. Tłumaczenia naszej czytelniczki, że niczego nie zamawiała i że w związku z tym nie zrywa żadnej umowy, nie przynosiły skutku. Kurier stwierdził, że miała 14 dni na wycofanie się z umowy, a skoro tego nie zrobiła, to za nieprzyjęcie produktu grozi jej kara pieniężna. Twierdził też, że ma nagranie, jak kobieta składa zamówienie. - Puścił mi nagranie z telefonu komórkowego, na którym słychać, jak konsultantka składa propozycję kupna Umowa zawarta przez telefon musi być potwierdzona książki telefonicznej. Przez cały czas słychać tylko ją, a na koniec rozmowy mnie, która cichutko mówi „no" i odkłada słuchawkę. Nie zgadzałam się na żadne zamówienie - tłumaczy pani Bogumiła. Kurier nie chciał odstąpić, więc nasza czytelniczka poprosiła go o podanie adresu oraz numeru telefonu firmy, w której rzekomo kupiła książkę, aby móc wyjaśnić sprawę. - Nawet nie wiedziałam, z jaką firmą mam rozmawiać. Telefon odkonsultantkibyłmie-siąc wcześniej, nawet o nim nie pamiętałam. Przecież odmówiłam, więc po co miałam zapisywać nazwę firmy - tłumaczy kobieta. - Mężczyzna podał mi jakiś niepełny adres i telefon. Myślał, że skoro jestem osobą starszą, to uda mu się mnie oszukać i wyłudzić pieniądze. Takich przypadków może być więcej, dlatego poprosiliśmy Zbigniewa Perzynę, miejskiego rzecznika praw konsumentów, o wyjaśnienie, co należy zrobić w takiej sytuacji. - Od 2015 roku nie wystarczy, że ktoś złoży nam ofertę telefonicznie. Firma, która chce zawrzeć z nami umowę, musi też przesłać nam dokumentację drogą pocztową łub mailową. Wtedy dopiero możemy złożyć swój podpis i deklaraqę, że zgadzamy się na warunki umowy -mówi rzecznik. - W przypadku pani Bogumiły żądanie pieniędzy było bezpodstawne. Pani Bogumiła zachowała ostrożność i nie wystraszyła się kuriera, który groził konsekwen-cjami nieprzyjęcia paczki, ale na pewno znalazły się osoby, które zapłaciły dla świętego spokoju. ©® tMt] Akcja redakcja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarka Kinga Siwec. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas o tym. Pod adresem: kinga.siwiec@polskapress.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod numerem tel.: 59 8488121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (KIS) Akt$aredafo$a U nas czekają oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Bank Pomocy. Wjego ramach można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 81 21. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki i czwartki. (Kis) Shn*sktvtl jbJŁ *»» W chlebie kupionym w markecie był kamień. Czytelniczka straciła ząb Śmiertelne potrącenie pieszego ***** Sylwia Lis sylwia.lis@polskapress.pl Śmiertelne potrącenie tuż za Bytowem. Ciężarówka uderzyła w 36-letniego mężczyznę. Ofiara wypadku zmarła po przewiezieniu do szpitala. Policja w Bytowie bada okoliczności tragicznego wypadku. Dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie o potrąceniu pieszego na drodze wojewódzkiej nr 209 pomiędzy Bytowem a Świątkowem. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. Mundurowi, którzy pracowali na miejscu wypadku, wstępnie ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym potrącił pieszego 36-letniego mieszkańca Bytowa. Mężczyzna w wyniku poniesio- Śmiertelne potrącenie tuż za Bytowem. Ciężarówka uderzyła w 36-latka nych obrażeń po przewiezieniu do szpitala zmarł. Policjanci zabezpieczyli ślady zdarzenia, wykonali oględziny miejsca, przesłuchali świadków. Śledczy wyjaśniają okoliczności zdarzenia. ©® Mech się mury pną do góry, niech znika widok ponury Umarlwl Mtwwsfcl Kolizja i pijany W okolicach Dretynia kierujący motorowerem zawracając, nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać manewr, i zderzył się z wyprzedzającym go nissanem. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, kierujący byli trzeźwi. Sprawca kolizji za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem. Natomiast w Ugoszczy policjanci zatrzymali do kontroli kierującego fiatem. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna w organizmie ma ponad 0,7 promila alkoholu. Mężczyzna nie posiada także prawa jazdy. Za kierowanie pojazdem mechanicznym wstanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat(ziDA) Wójt Gminy Potęgowo ogłasza I i II ustny przetarg nieograniczony na sprzedaż nieruchomości z zasobu Gminy Potęgowo działka nr 772 obręb Potęgowo o pow. 4,2043 ha, cena wywoławcza: 410.355,00 zł, wadium 41.035,00 zł działka nr 754 obręb Potęgowo o pow. 2,7403 ha, cena wywoławcza: 270.426,00 zł, wadium 27.042,00 zł działka nr 736 obręb Potęgowo o pow. 2,4245 ha, cena wywoławcza: 239.261,00 zł, wadium 23.926,00 zł działka nr 731 obręb Potęgowo o pow. 2,2060 ha, cena wywoławcza: 209.936,00 zł, wadium 20.993,00 zł działka nr 751 obręb Potęgowo o pow. 2,2856 ha, cena wywoławcza: 217.511,00 zł, wadium 21.751,00 zł działka nr 732/1 obręb Potęgowo o pow. 0,8756 ha, cena wywoławcza: 169.429,00 zł, wadium 16.429,00 zł działka nr 732/2 obręb Potęgowo o pow. 0,8756 ha, cena wywoławcza: 169.429,00 zł, wadium 16.429,00 zł położone na terenie Wielofunkcyjnego Ośrodka Przemysłowo-Usługowego w Potęgowie^* działka nr 16/3 obręb Rzechcino o pow. 0,1319 ha, cena wywoławcza: 8.670,00 zł, wadium: 867,00 zł - działka rolna działka nr 171 obręb Wieliszewo o pow. 0,3600 ha, cena wywoławcza: 23.500,00 zł, wadium: 2.350,00 zł - działka rolna działka nr 111/2 obręb Wieliszewo o pow. 0,2947 ha, cena wywoławcza: 22.133,00 zł, wadium: 2.213,00 zł - działka rolna działka nr 40 obręb Skórowo o pow. 0,1305 ha, cena wywoławcza: 8.944,00 zł, wadium: 894,00 zł - działka rolna Przetargi odbędą się w sali Urzędu Gminy Potęgowo, ul. Kościuszki 5, w dniu 8.11.2019 r. w godz. 9.00-14.00 (zgodnie z ogłoszeniem), termin wpłaty wadium: do 4.11.2019 r. Przed przystąpieniem do przetargu należy zapoznać sie z pełna treścią ogłoszenia o przetargu wraz z warunkami do ieao przystąpienia zamieszczonymi na stronie internetowej bip.potegowo.pl lub na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy Potęgowo. Informacje na temat przetargu można uzyskać w Urzędzie Gminy Potęgowo, pokój nr 23 lub pod nr tel. 59 845 49 86. Wójt Gminy Potęgowo - Dawid Litwin Bogumiła Rzeczkowska l stka Trwa remont dworca kolejowego i budowa dworca autobusowego. To najważniejsza obecnie ustecka inwestycja, na którą miasto wyda około 44 milionów złotych. Ekipa budowlana konsorcjum słupskich firm - spółki SIMA, TECH-BUD Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Adam Krawiec, Przedsiębiorstwo Instalacji i Konstrukcji INSTA-LEX M. Zieliński - weszła na plac budowy w lipcu. Wartość tej części inwestycji brutto to prawie 26,2 min zł. Termin realizacji - wrzesień 2020 rok. Jednak - według słów burmistrza Jacka Graczyka -wykonawca przewiduje skrócenie czasu realizacji. Umowa przewiduje kapitalny remont dworca PKP z 1911 roku oraz budowę dworca autobusowego. Węzeł komunikacyjny, integracyjny, przesiadkowy. Jak zwał, tak zwał. Ważne, że będzie Kolejnym etapem będzie wybudowanie infrastruktury drogowej - od dworca autobusowego przy ul. Słupskiej do pętli przy ul. Portowej za prawie 16,5 min zł. Firma Krężel wejdzie na plac budowy po wybudowaniu dworców. Na realizację umowy ma czas do czerwca 2021 roku. Na budowę transportowego węzła integracyjnego w Ustce miasto otrzymało ponad 15,9 min zł dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. W ubiegłym tygodniu na placu budowy odbyło się symboliczne przekazanie przez mar- szałka Mieczysława Struka burmistrzowi Jackowi Graczykowi dodatkowych prawie 6 min zł. Całkowite koszty projektu to około 44 min zł. Trwa modernizacja linii kolejowej 405. Według zapowiedzi marszałka, między Ustką a Słupskiem będzie jeździć 14 par pociągów na dobę. ©® ii Po raz pierwszy w swojej historii Ustka będzie miała dworzec autobusowy, który rozładuje ścisk na pętli przy ul. Portowej Na budynku dworca zostaną odtworzone detale, które zdobiły go na początku XX wieku. Konstrukcja wieżyczki już gotowa 12 Strefa biznesu Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Budują nowy obiekt dla sieci Biedronka Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl SkĘHŚe W Słupsku powstaje nowy obiekt dla sieci handlowej Biedronka. Przy ulicy Wolności buduje go Wojciech Najmrocki. Na razie nie wiadomo, czy zastąpi Biedronkę, która działa po drugiej stronie ulicy w obiekcie PSS Społem, w dawnej siedzibie restauracji Piracka. Spory budynek, który zaprojektował architekt Piotr Bocken-heim, buduje firma PB Ciasto-wicz. Przy obiekcie będzie również funkcjonował parking. W siedzibie kierownictwa PSS Społem w Słupsku dowie- dzieliśmy się, że na razie sieć Biedronka w dalszym ciągu wynajmuje obiekt przy ul. Wolności, ale umowa jest skonstruowana tak, że jest odnawiana co pół roku, a to oznacza, że można ją dość szybko rozwiązać. Czy to jest jedyny obiekt handlowy budowany obecnie w mieście pod potrzeby Biedronki? - Nie wiem, bo inwestorzy nie mają obowiązku informowania, dla kogo budują obiekty, na które uzyskali pozwolenie na budowę - informuje Anna Rajter-Szczepańska, dyrektor Wydziału Budownictwa w słupskim ratuszu. Tymczasem w całym kraju od czterech lat Biedronka intensywnie modernizuje swoje placówki. Z informacji uzyskanych od sieci wynika, że co roku w Polsce remontowanych '• • -5~' . -c Nowy obiekt handlowy przy ul. Wolności powstaje w sąsiedztwie stacji benzynowej Cirde K w MUZYKA ZESPOŁU ^ metauica r SYMFONICZNIE ^ W WYKONANIU 25-0S0B0WEJ ORKIESTRY SYMFONICZNEJ I ZESPOŁU Sęteam (ltQ. Bilety do nabycia w: redakcji „Głosu Pomorza", ul, H. Pobożnego 19, tel. 59 848 81 03 sieć sklepów Media Markt, na www.kupbilecik.pl,www.ebilet.pl jest ok. 200 sklepów, które tworzą sieć Biedronki. Obecnie w Polsce działa już ponad900 zmodernizowanych sklepów. Wiele z nich, również w Słupsku, przekształcono w nowy model - Biedronka 2.0. Nowy layout sklepu oznacza bardziej zoptymalizowane ustawienie produktów, a tym samym większy komfort zakupów dla klientów sieci. W sklepie wydzielone są strefy z pieczywem, owocami, warzywami oraz kosmetykami, i oznaczone moduły z artykułami promocyjnymi. Zmodernizowane placówki są wyposażane w proekologiczne rozwiązania. Chodzi m.in. o oświetlenie LED czy regały chłodnicze, wykorzystujące przyjazny dla środowiska gaz C02. Wszystkie odnowione sklepy zyskały także nowocześniejszy wygląd. Z kwartału na kwartał sieć powiększa swoją przewagę nad konkurentami na rynku detalicznym. W pierwszym półroczu Biedronka powiększyła się o 16 sklepów i wyraźnie zwiększyła swoje przychody. W ciągu sześciu miesięcy urosły one o 7 proc., a tylko w drugim kwartale o 12,1 proc. O 7 proc. wzrósł też zysk operacyjny. Biedronka ma obecnie w Polsce prawie 3 tys. sklepów. Główny konkurent - Lidl - 670. Kolejnych kilkaset placówek ma też Netto, Aldi dokłada do tej puli przeszło 130 obiektów. Między dyskontami rozpycha się od pewnego czasu supermarket Dino. Polska grupa otworzyła w 2016 r. 123 sklepy, w 2017 r. - 147, a w ubiegłym roku aż 202 nowe placówki. W tej chwili sieć liczy łącznie ok. l tys. sklepów. ©® 24.pl Radio Gdańsk Biznes społecznie odpowiedzialny w CIO dziemika w Słupsku. Poprowadzi je Arkadiusz Śmigielski, chief executive officer spółki OptiNav, członek zarządu Słupskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Wojciech Ft-efichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Społeczna odpowiedzialność biznesu będzie tematem szkolenia, które organizuje Centrum Inicjatyw Obywatelskich. Szkolenia są bezpłatne. Zagadnienie społecznej odpowiedzialności biznesu jest stosunkowo młodym pojęciem. Występuje często pod skrótem CSR (ang. corporate social responsibility). To koncepcja, według której przedsiębiorstwa uwzględniają interesy społeczne i ochronę środowiska, a także relacje z różnymi podmiotami. W jej skład wchodzą również zwiększone inwestycje w zasoby ludzkie, co przekłada się na rozwój firmy. Z kolei zaangażowanie biznesu w działaniat społeczne i ochronę środowiska przynosi firmie korzyści wpostaci jej lepszego postrzegania na rynku. W przyjazny klimat dla współpracy słupskiego biznesu ze społecznością lokalną angażuje się również Centrum Inicjatyw Obywatelskich w Słupsku. Z jednej strony organizacje uczą się fundraisingu i przygotowują ofertę współpracy dla przedsiębiorców, a z drugiej przedsiębiorcy uczą się społecznie odpowiedzialnego biznesu (CSR). Razem zaś poszukają możliwości współpracy na śniadaniach biznesowych. Jednym z działań CIO są bezpłatne szkolenia dla przedsiębiorców, których tematem będzie społeczna odpowiedzialność biznesu. Najbliższe szkolenia odbędą się 11 i I7paź- Program szkolenia Godz. 9-10.30 - Człowiek - największe aktywo OptiNav (wartości łączące ludzi tworzących zespół OptiNav, wartości zespołu, a wartość firmy, wyniki niezależnych badań organizacji OptiNav, a punkt widzenia zarządu, jak zbudować organizację na wartościach). Godz. 10.40-12.10 - Zaangażowanie społeczne firmy (zasoby dostępne w przedsiębiorstwach: ludzie, czas, wiedza, baza lokalowa, kontakty, fundusze, inne..., magiczny trójkąt współpracy: firma - szkoła/in-stytucja/NGO - uczeń/pracownik, wolontariat pracowniczy, zasady networkingu NGO/firma/społeczność - jak rozmawiać, aby pozyskać partnera - rekomendacje, relacje, współpraca, koncepcja VCP). Godz. 12.20-13.50 - Poszukiwanie modelu biznesowego dla przedsięwzięć na styku biznes-NGO (jakie organizacje firma jest w stanie wspierać i w jakim zakresie - model biznesowy -warsztat, planowanie wprowadzenia na rynek wartości wspólnych dla firm i NGO). Szkolenia odbędą się w Słupskim Centrum Organizacji Pozarządowych i Ekonomii Społecznej przy ul. Niedziałkowskiego 6. Zgłoszenia należy dokonać telefonicznie lub mailowo: cio@cio.slupsk.pl, tel. 59 840 2920.©® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Zbliżeni 13 Wielkie tajemnice zdjęć Google Wiktor Porembski Technologia Google Maps przyczyniły się do odnalezienia ciała zaginionego 22 lata temu mieszkańca Florydy. Na zdjęciach satelitarnych naprawdę można dostrzec prawie wszystko. Zatopiony samochód. Neolityczny rondel pod Oławą, cmentarzysko czołgów pod Charkowem. Nawet tygrysa, który... okazał się pumą. Oto przegląd najciekawszych znalezisk z Google Maps. Zdjęcia satelitarne w Google Maps przyczyniły się ostatnio do wyjaśnienia ponurej zagadki sprzed dwóch dekad. Pewien rzeczoznawca majątkowy z Wellington na Florydzie wpatrywał sięwwi-dok satelitarny okolicy - oglądał między innymi domy na jednym z osiedli. Osiedle, któremu się przyglądał, urządzone jest na systemie sztucznych grobli i wysepek. Na tyłach jednej z posesji dostrzegł dziwny kształt, który kojarzył mu się z zatopionym samochodem. Skontaktował się z właścicielem domu. Ibaj panowie wypuścili nad wodę drona z niezłą kamerą - po czym nie mieli już wątpliwości - to był zatopiony samochód. Policja wydobyłazestawu porośnięte wodorostami auto, w którym był szkielet zaginionego w 1997 roku Wiliama Moldta. W dniu zaginięcia Moldt miał 40 lat. Bawił się w jednym z klubów nocnych w mieście Lantana na Florydziem. Około 21.30 zadzwonił do swojej partnerki zapowiadając rychły powrót do domu i opuścił klub. Od tej pory już nikt go nigdy nie widział. Policjantom udało się ustalić tożsamość zwłok odnalezionych w samochodzie. Ale po 22 latach ustaleniebezpośred-niej przyczyny śmierci nie było możliwe. Policja skłania się do wersji, że Moldt albo przysnął za kierownicą, albo z innych powodów stracił panowanie nad autem. Jedno jest pewne -nikt nie wie, ile czasu mógłby jeszcze spoczywać na dnie stawu zatopiony samochód, póki kto-kolwiekbygozauważył. Trzeba było dopiero zdjęć satelitarnych wysokiej rozdzielczości i całego splotu okoliczności, by okazało się, że rozwiązanie tajemnicy sprzed 22 lat kryje się właśnie na mapach Google. *** Ale nie tylko to można tam zobaczyć. Kryją sporo miejsc, których na co dzień nie oglądamy. Oto one. i* 'V* * ~ .Jr \ -t Z pomocą Google Maps możemy zwiedzać prawie każde miasto świata. Na zdjęciu - Rzym Wojenne parkingi. Największe z nich są w Stanach Zjednoczonych. Powstawały masowo tuż po n wojnie światowej, kiedy demobilizującym się Amerykanom zostały dziesiątki tysięcy niepotrzebnych czołgów, pojaz-dówpancernych, jeepów, samolotów i okrętów. Początkowo miały czekać - na kupca, albo nabędącą wiatach40.150. wciąż w miarę realną możliwością DI wojnę światową. Mijał jednak czas, technologia szła do przodu i okazywało się, że tysiące maszyn nie będą potrzebne już nigdy. Parkingi zamieniały się w cmentarzyska. Wiatach 70. na największym (a dziś już jedynym) samolotowym „cmentarzu" w bazie pod Tucson było ponad 6000 maszyn. Dziś zostało ich 4400. Ale na „cmentarz" wciąż trafiają coraz nowsze modele - można tam między innymi zobaczyć (to bardzo łatwe ze względu na rozmiary) ogromne transportowce C-5Galaxy. Są tu też starsze wersje F-16, potężne bombowce strategiczne B-52 oraz niejeden zabytek z n wojny światowej. Jest też kilka setek myśliwców F-15 (oczywiście starsze wersje) i transportowców C-130 Herkules, które teoretycznie w razie potrzeby mogą zostać przywrócone do służby po szybkimremoncie. *** Pod Charkowem na Ukrainie jest z kolei wielkie cmentarzysko czołgów - jedno z największych na całym terenie dawnego Związku Radzieckiego. Inne wielkie cmentarzysko pojazdów pancernych urządzono w Kuwejcie - pod miastem Al Jahrah.' Tam zwleczono irackie czołgi zniszczone podczas operaq'i Pustynna Burza - są ich setki, większość z nich po bezpośrednich trafieniach. Podobne złomowisko znajduje się też w Afganistanie -nieopodal bazy Bagram. Czołgi pochodzą z czasów sowieckiej inwazji na Afganistan. Kilka setek lokomotyw ściągnięto z kolei na boliwijską słoną pustynię Salar de Uyuni. Służyły do transportu urobku z całego okręgu górniczego, który jednak wlatach40.150. Został zlikwidowany. Jest jeszcze niezwykłe cmentarzysko statków na redzie miasta Alang w Indiach. Prowadzony jest tam pół-chałupniczy recydingjednostekpływających w tym ogromnych wycieczkowców czy tankowców. Statki wciągane są na przybrzeżną mieliznęanastępnieroz-bierane - dosłownie ręcznie. Na zdjęciach satelitarnych wypatrzymy też słynne złomowisko pod Czarnobylem. Po ak-q'i ratowniczej po katastrofie elektrowni atomowej pozostawiono tam wszystkie użyte pojazdy - od małych GAZ-ów, po wielkie koparki i buldożery. A UFO? Kosmici wycinają kręgi traktorami wuprawach, potrafią ryć w pustynnych podłożach, kręcić kółka samochodami terenowymi aż pozostanie widoczny z powietizalub kosmosu ślad. Prawda jest jednakprosta -to działanie ludzi, nie kosmitów. Czasem żarty z nas sobie stroi sama natura. Tak było na przy-kładztajemniczymiregularnymi liniami wypatrzonymi na Antarktydzie. Powstały całe teorie, że to ślady tajemniczego obiektu -może supertajnej wojskowej bazy, a może podlodowego osiedla przybyszy z kosmosu. W rzeczywistości były to jednak tylko pęknięcia wlodzie. Podobnie rzecz ma się ze sporą częścią dziwnie regularnych kszałtów stale wypatrywanych na pustyniach. To zwykle piaskowe czy skalne formacje, które tylko pod określonym kątem sprawiają wrażenie wyrytych przez cokolwiek innego niż wiatr czy erozję. Jest też wreszcie sporo tarcz, celowników, trójkątówikrzyżykow sporych rozmiarów wyrytych w podłożu amerykańskich pustyń i pustkowi. To jednak nie miejscadolądowania oznaczone przez kosmitów, tylko pozosta-łościpo dawnychpoligonachlot-niczych - piloci ćwiczący z użyciem broni pokładowej lub ćwiczebnych bomb mieli trafiać właśnie w te cele. Zaaferowani internauci kilka lat temu w wielu miejscach równocześnie pokazywali zrzuty ekranu ze zdjęciem satelitarnym z Google Maps przestawiającym przerażająco wyglądającą katastrofę lotniczej na pasie startowym w bazie lotniczej w Alameda w Kalifomi. Roztrzaskany Boeing-747, dookoła ciała ofiar, bagaże, elementy maszyny. Szybko okazało się, że katastrofy nie było. Pas startowy został wynajęty od wojska na potrzeby kręcenia serialu Trauma - ekipa przygotowała bardzo realistyczną scenografię katastrofy lotniczej. Ją z kolei uchwycił satelita. Z kolei w Boulder w Colorado kamera auta mapującego widok uliczny Google Maps sfotografowała wielkiego drapieżnego kota. Zdjęcie obiegło Internet. Miał to być tygrys, który uciekł z zoo. W rzeczywistości była to puma z pobliskich gór, która rankiem przechadzała się po ulicach w poszukiwaniu śniadania. *** Niezwykle z punktu widzenia kogoś niewtajemniczonego wygląda też tajemniczy samolot po środku Sahary, na terytorium Nigru. Maszyna „stoi" pośrodku idealnego czarnego okręgu, widać również coś w rodzaju śladów lądowania. To jednak nie ściśle tajna baza z lądowiskiem pionowego startu, tylko pomnik na miejscu katastrofy lotu UTA 772. W1989 roku w wyniku zamachu bombowego na pokładzie McDonnell Douglasa DC-10-30 zginęło w niej 170 osób. Niemało było też w sieci zamieszania wokół ogromnego penta-gramu (o średnicy 366 m) w pobliżu miasta Lisakowsk w Kazachstanie. Szybko okazało się, że to tylko pozostałość po czasach so- wieckich. Alejki na planie pentagramu miały wytyczać kształ parku, który planowano tam urządzić. W okresie największego rozkwitu firma Mozilla postanowiła wystrzyc w polu pod Dayton w stanie Oregon logo swoje popularnej przeglądarki internetowej Firefox. Charakterystyczny stylizowany lisek wpisany w koło ma jakieś 200 m średnicy. Widać je z kosmosu. Podobną drogą poszła Coca-Cola. Jej logo zostało wyryte na twardym pustynym podłożu w Chile. Również chodziło o to, by reklamę widać było z kosmosu - choćby z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Gigantyczne logo Coca-Coli powstało przed erą Google Maps. Inne reklamy widzi dziś każdy, kto trafi w odpowiednie miejsce przeglądającmapy satelitarne. W Polsce też jest co najmniej kilka obiektów budzących na zdjęciach satelitarnych zainteresowanie internautów. Sępolno - osiedle we Wrocławiu wybudowane na początku XX w. ma na przykład z perspektywy satelity plan zblizony do kształtu orła - najprawdopodobniej niemieckich architekci inspirowali się którymś z dolno-śląskich herbów. Za polski odpowiednik amerykańskich „śladów kosmitów" może zaś robić poligon lotniczy pod Nadarzycami. Tam widzimy na zdjęciach satelitarnych mnóstwo kręgów, kwa-dratówiprostokątów- służących za ćwiczebne cele dla lotnictwa. Tuż pod Pyzdrami gołym okiem zobaczymy dawną granicę zaborów pruskiego i rosyjskiego. Naza chód od tej miejscowości bardzo wyraźnie zmienia się kształt pól uprawnych. Wąskie i długie, typowo ulicówkowe polabyły w dawnym zaborze rosyjskim. Tuż za dawną granicą d^ałkimająirmych charakter - są rozlegle i mają znacznie mniej regularne kształty. Jest też i polski tajemniczy krąg. Na polach pod Oławą. Tym razem z wyjaśnieniem pospieszyli archeolodzy - kolisty kształ to pozostałość tak zwanego rondlasprzed około 7000 lat. Był ogromną - wznoszoną bez użycia żadnych zaawansowanych narzędzi - kon-stmkcjąsłużącąludziom zmłod-szej epoki kamienia zapewne docelówsakralnychirytualnych. Google Maps nie pokazują namwszystkiego. Praktykąjest cenzurowanie obrazów miejsc 0 szczególnym charakterze. Grafików Google'a przyłapano „na gorącym uczynku" w Polsce. Miejsce, w którym został umiejscowiony zaawansowany radar loniczy, zostało na poziomie map satelitarnych zamaskowane „lasem". W widoku Google Street View można było jednak zobaczyć całą radarową kulę z conajmniej kilku perspektyw 1 ze szczegółami. ©® Marek Szołtysek redakcja@dz.com.pl WYRZUCONE TOMATY Felieton ■^rzed 3 miesiącami napisa-|*łem felieton o tomatach, czyli pomidorach. Otrzymałem dwa ciekawe listy od Czytelników. Poruszyłem sprawę warzyw, które wed-ługpowszechnej opinii, WI518 przywiozła z Włoch do Polski królowa Bona Sforza. Owszem -napisałem - najpewniej Bona jakieś warzywa przywiozła, ale jadła jesamaiprawdopodobnie tylko rozpoczęła trwający do dzisiaj proces oswajania Polaków z warzywami. Oswajanie z warzywami Śląska - który wówczas był częścią Czech -rozpoczęło się 2 wieki wcześniej: Ślązoki poznawały warzywa od Czechów w ich złotym XIV w. Wówczas do Pragi ściągali włoscy kucharze, ogrodnicy czy poeci. Zatem u nas, na Śląsku, już ok. 1350 powiało warzywną włoszczyzną. Niektórym się nie spodobało, że zasugerowałem, jakoby Polska była warzywnie zacofana względemŚląskaiwliściePan Wiesław skomentował: „Większość nazw warzyw wywodzi się z języka prasłowiańskiego. Dawniej Polacy uprawiali: koper, buraki, groch, marchew, ogórki, szczypiorek, szparagi, kapustę, cebulę, a nawet brzoskwinię. Współczesne badania wzgórza wawelskiego potwierdzają, że wX w. uprawiano tutaj winorośl". Częściowo Pan Wiesław ma rację, choć słowo „kapusta" pochodzi z łaciny, „ogórek" z niemieckiego, „cebula" z włoskiego, zaś najdawniejsze uprawy winogronwokolicach kościołów nie dziwią, bo duchowni musieli mieć wino do mszy, co nie świadczy, że książę Krak i smok wawelski jadali na deser winogrona. A teraz list drugi, odnoszący się do hipotezy, że Ślązoki zaczęłyjeść pomidory gdzieś odi850. Pani Anna napisała tak: „Mój starzyk, czyli dziadek - Jakub Dadok, był urodzony w 1899 i wychowany we wsi Góra w powiecie pszczyńskim. W1920, po n powstaniu śląskim, w którym brał udział - jakto sammó-wił - trochę ze strachu, trochę po namowie pradziadka - pojechał za robotą do Chorzowa. Pracował wHucie Batory i na sztandzie zobaczył - jak myślał - piykne czerwone ponki, czyli jabłka. Kupił, ugryzłi wyrzucił. Potem dowiedział się, że tobyły tomaty. Z tego wniosek, że pomidory wi920znanebyły w śląskich miastach, ale na wsiach powiatu pszczyńskiego nie". Biorącpod uwagę słowa Pani Anny, początki po w-szechnego jedzenia pomidorów na Górnym Śląsku trzeba chyba przesunąć z roku 1850 na lata 1900-1930.©® 14 Zbliżenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Profesor Filutek w,Przekroju". Jak powstała seria słynnych komiksów Historia Filutek, najsłynniejsza z postaci narysowanych przez Zbigniewa Lengrena. zadebiutował 5 lutego 1948 roku w numerze 147. Początkowo wcale nie był profesorem. Tytuł dodano mu w redakcji, bo w Krakowie co jak co. ale tytuł mieć trzeba - pisze Tomasz Potkaj, biograf. W pierwszych latach po wojnie Ludwik Jerzy Kern pisał reportaże z prowincji dla łódzkiego oddziału Polpressu. Publikował też w „Szpilkach" oraz konkurencyjnym piśmie satyrycznym „Rózgi". Rozpoczął nawet studia aktorskie. W Łodzi poznał Gałczyńskiego i to on wprowadził go do „Przekroju". „Wiosną 1948 roku PAP wysłał mnie do Krakowa. Załatwiłem, co miałem załatwić, i wyszedłem na Planty. Początek kwietnia, piękna pogoda. - Przejdę się -pomyślałem i po kilku krokach nadziałem się na Gałczyńskiego. Przypadkowo miałem przy sobie jego «Zaczarowaną dorożkę». - Co robisz? To chodź ze mną do redakcji - powiedział Konstanty. Poszliśmy Plantami, ja - podekscytowany, bo «Prze-krój» przy reszcie prasy to było królestwo niebieskie. Posłałem im nawet wierszyk, ale nie zamieścili. A Gałczyński dużo tam drukował i od razu wprowadził mnie do gabinetu Eilego. Ogromne biurko zawalone było rysunkami i tekstami, wszystko ręcznie pisane. - Marian, tu jest taki człowiek, który by nam się przydał. Eile spojrzał z ukosa: - Dobrze, niech zostanie na tydzień na próbę. Jak wszedłem do «Przekroju», tak tam zostałem. Już nie wróciłem do szkoły teatralnej ani do PAP-u. Nawet nie zapytałem, co z tego będę miał. Tego samego dnia Gałczyński zielonym atramentem wpisał mi na Zaczarowanej dorożce autograf: «Prze-krojowemu koledze Ludwikowi Kernowi z podziękowaniem za kupienie tej książki za złotówkę - K.I Gałczyński. 6 IV 1948». Był to jedyny dowód, że mam coś wspólnego z «Prze-krojem», bo żadnego urzędowego papierka nie dostałem". Nowego pracownika nie było gdzie posadzić. Wstawiono mu stolik (bo na biurko nie starczyło miejsca) w pokoju grafi ków. Kem uważał, że była to najszczęśliwsza lokalizacja Początkowo Zbigniew Lengren rysował w „Przekroju" przygody Filutka za najniższą stawkę jego życia, bo pokój Strychalskiego i Brzeskiego był najweselszy. Pisał notki o książkach i spektaklach teatralnych. Jechał na przykład do Szczecina obejrzeć premierę, po czym sporządzał notkę na 20 szpalt. Wymyślał też komentarze do wycinków prasowych nadsyłanych przez czytelników. Tych gorszych, bo lepsze brał sobie Waldorff. Część komentarzy młodszego kolegi Waldorff wyrzucał do kosza. Na początku lat 50. Eile postanowił opublikować odbitki ilustracji francuskiego rysownika Jeana Eff ela do Bajek La Fontaine'a. Eff el pewnego dnia pojawił się w redakcji i zostawił je Eilemu. Ten zlecił Kernowi, by przetłumaczył tekst z francuskiego. Tłumaczenie La Fontaine'a po Mickiewiczu czy Krasickim wydało się młodemu autorowi zamiarem zbyt śmiałym, zrobił więc parafrazy. Gdy skończyły się rysunki Eff ela, Eile zarządził: „Pisz teraz swoje bajki, Daniel Mróz będzie ilustrował". To doprowadziło do debiutu książkowego Kema w Wydawnictwie Literackim w 1953 roku. Lengren dostawał furii, kiedy ktoś zwracał się do niego per „panie Filutek". Kiedyś chciał nawet uśmiercić swego bohatera w wypadku W „Przekroju" spędził pół wieku. Czasem do redakcji trafi ało się wprost z ulicy. Był rok 1946. Aleksander Ziemny w 1940 roku jako szesnastolatek został wywieziony ze Lwowa w okolice Swierdłowska. Do Polski wrócił w mundurze oficera I Armii Wojska Polskiego, został właśnie zdemobilizowany w stopniu podporucznika. Pisał wiersze. Szukał jakiegoś zajęcia w Krakowie, kiedy, wracając z seansu w kinie Uciecha, na kamienicy zauważył tabliczkę z napisem „Przekrój". „W pokoju, do którego wszedłem, siedziały trzy osoby: Jerzy Waldorff , genialna Janina Ipohorska i Marian Eile. Nikogo z nich wówczas nie znałem. Pierwszy przerwał krępujące milczenie Jerzy Waldorff, zadając swoim charakterystycznym głosem pytanie: - Słuuucham paaana?! Powiedziałem, że szukam pracy. - Z tymm proooszę się zwróóócić do naszeego szefa -tu wskazał na siedzącego za sąsiednim biurkiem jegomościa ze zbolałą miną. Redaktor Eile, bo to był on, popatrzył na mnie i zapytał: - Co pan umie? Odrzekłem, że niewiele, zgoła nic. Redaktor ożywił się wyraźnie i pytał dalej: - Zupełnie nic? Odparłem, że parę napisanych ostatnio wierszy zamieściłem w «Dzien-nikuPolskim». - A wie pan, to ciekawe. Przychodzą do mnie tłumy ludzi, którzy wszystko potrafi ą, a po tygodniu muszę wyrzucać ich na schody. Stanęło na tym, że Eile poprosił z drugiego pokoju Julka Kydryńskiego i kazał mu nauczyć mnie pisania krótkich notatek i korekty. Po roku ciężkiej pracy terminatora w zawodzie zostałem etatowym dziennikarzem redakcji «Prze-kroju». Nikt mnie nie pytał o papiery" - wspominał. Eile powierzył mu pisanie recenzji książkowych. Po przeczytaniu tekstu zwykle kazał skrócić go o trzy czwarte. Zawsze - wyrzucić wstęp i koniec. Czasem brał z pogardą kartkę w dwa palce i mówił: „Zanieś to do «Twórczości»". Albo bez słowa wyrzucał do kosza. Katarzyna Lengren pokazuje mi kilka rysunków ojca z cyklu szef-pracownik. Szef jest łysawy, zawsze w rogowych okularach. - To nie przypadek - mówi. - Prawda, że trochę przypomina Eilego? Ale nie było w tym niechęci. Dla ojca szef był kimś takim jak kominiarz czy hydraulik. Zawód jak inne. Sam nigdy nie chciał być niczyim szefem. Myślę, że traktował Eilego trochę jak zastępczego tatusia. Miał ojczyma i chyba przez całe życie za tatusiem tęsknił. Lengren urodził się w 1919 roku. Eile był o dziewięć lat starszy. Filutek, najsłynniejsza z postaci narysowanych przez Zbigniewa Lengrena, zadebiutował 5 lutego 1948 roku w numerze 147. Na głowie ma melonik, w ręku parasol, na szyi muchę, na sobie surducik. W napisie na płocie „Jusek jezd gufniasz" Zaznacza błędy orto- graficzne. Zbigniew Lengren był dyslektykiem. Filutek Lengrena wcale nie był profesorem. Tytuł dodano mu w redakcji, bo w Krakowie co jak co, ale tytuł mieć trzeba. Serię trzech rysunków wysłał Eilemu bez słowa komentarza. Ten wydrukował je w kolejnych numerach i zamówił następne. Inspiracją dla rysunkowego bohatera byli przedwo-jenny Agapit Krupka - łysawy, korpulentny facet z kilkoma włoskami sterczącymi na głowie, drukowany w kilku gazetach - oraz Pan Hilary Kamila Mackiewicza z tekstami Kornela Makuszyńskiego. Na początku lat 60. Lengren stworzył jeszcze psa Filusia, żeby profesor czuł się mniej samotny. Imię wymyślili czytelnicy „Przekroju". Nagrodę - portret barwny Filutka oraz książkę z jego przygodami - wylosował Janusz Primula z Mysłowic. Profesor Filutek będzie się pojawiał w „Przekroju" niemal każdego tygodnia do 2003 roku, do śmierci autora. Zbigniew Lengren był niezwykle konsekwentny. Filutka zawsze rysował z profi lu, jako postać niema był pozbawiony ust, miał za to brodę. Zbigniew Lengren miał być członkiem redakcji „Przekroju", jeszcze zanim narysował Filutka. I to wcale nie jako rysownik, lecz jako dziennikarz i redaktor. Eile zlecił mu na przykład fotoreportaż z Zakładu Radiologicznego w Krakowie o działaniu promieni Roentgena. Napytanie, dlaczego właśnie on ma o tym pisać, usłyszał: „Bo masz podobne do Roentgena nazwisko". Ostatecznie z etatu redaktorskiego nic nie wyszło. Lengren wrócił do Warszawy, bo nie miał szans na mieszkanie w Krakowie. Eile dostrzegł chyba, że jest on lepszym rysownikiem niż pisarzem, i opinię tę podziela dziś córka. - Ojciec miał ambicje literackie, próbował pisać, ale wydaje mi się, że nie było to tak dobre jak jego rysunki. Być może dlatego, że w ogóle nie miał słuchu, a słuch muzyczny jest bardzo potrzebny do pisania dobrej frazy czy nawet wierszy dla dzieci. A on tego nie słyszał. Z Eilem się lubili, choć obaj bywali cholerykami. Wobec Lengrena Eile zachowywał się jednak spokojnie. Łączyło ich przedwojenne wychowanie, niechęć do głupoty, inteligencja, specyfi czne poczucie humoru. Spotykali się rzadko. Lengrenowie mieszkali w Warszawie i przez lata nie mieli te- lefonu. Z Eilem pisali więc do siebie listy i wysyłali kartki pocztowe. - Ojciec czasem jeździł do Krakowa. Zawsze zatrzymywał się w hotelu. Naturalnie sam za wszystko płacił - opowiada córka. Ojciec Zbigniewa Lengrena był Szwedem, a studiował w Wiedniu, gdzie poznał i polubił kabarety. Chciał nawet zostać aktorem. - W związku z tym duch dobrotliwego dowcipu wiedeńskiego bardzo mojemu ojcu odpowiadał - mówi Katarzyna Lengren. - Dlatego tak dobrze odnalazł się w krakowskiej atmosferze i kulturze literackiej. Choć z Krakowem nie miał nigdy nic wspólnego. Z Toruniem też nie tak wiele. Co prawda urodził się i wychował w tym mieście, tam stoi też jego pomnik, jednak jego miastem zawsze była Warszawa. - Za Filutka ojciec dostawał jakieś grosze. Nigdy nie upominał się o pieniądze, bo to nie było w jego stylu. Ale raz, w latach 60., coś w nim pękło. Powiedział, że nie będzie więcej rysował, bo jego stawki są poniżej ludzkiej godności. To było chyba 60 złotych. I przestał rysować. To był jedyny tydzień czy dwa, kiedy Filutek nie ukazał się w „Przekroju". Wtedy Eile podniósł mu honorarium. Z najniższego na niskie. Filutek stał się znakiem firmowym „Przekroju" i znakiem firmowym Zbigniewa Lengrena. Bywało, że autor miał dosyć Filutka. - Ojciec był bardzo popularny, ludzie rozpoznawali go na ulicy i dostawał furii, kiedy ktoś zwracał się do niego per „panie Filutek" albo pytał: „ile pan z tego ma?". Kiedyś chciał nawet uśmiercić Filutka w wypadku tramwajowym. Ale że był bardzo odpowiedzialny zawodowo i nieodpowiedzialny życiowo, więc rysował go zawsze w terminie i wysyłał do Krakowa zwykłą pocztą. ii Tomasz Potkaj „«Przekrój» Eilego. Biografia całego tego zamieszania z uwzględnieniem psa Fafika", wyd. Mando, Kraków 2019 Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 nieruchomości 15 Problem luki czynszowej dotyczy niemal 40 proc. społeczeństwa W lukę czynszową łatwo jest wpaść, jednak Przemysław Zańko redakcja@regiodom.pl Zarabiasz zbyt dużo, żeby starać się o mieszkanie komunalne. ale za mało. żeby kupić czy wynająć M po cenach rynkowych? Jeśli tak. tkwisz w tzw. luce czynszowej. Luka czynszowa obejmuje nawet 40 proc. polskiego społeczeństwa - szacują eksperci Habitat for Humanity. Chodzi o osoby, które nie mogą samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych, ale zarazem nie otrzymują odpowiedniej pomocy od państwa. Bank Gospodarstwa Krajowego widzi szansę rozwiązania tego problemu w programie Społecznego Budownictwa Czynszowego. W ramach tej formy wsparcia mają bowiem powstawać mieszkania na wynajem z umiarkowanymi czynszami, których obecnie na polskim rynku nieruchomości brakuje. Za biedny na kredyt Luka czynszowa to swego rodzaju pułapka finansowa. Wpadają w nią osoby o dość niskich zarobkach - zbyt niskich, żeby otrzymać kredyt hipoteczny, kupić mieszkanie za gotówkę czy choćby wynająć przyzwoity lokal po cenach rynkowych. Zarazem jednak osoby te zarabiają na tyle dużo, że nie mają szans na mieszkanie komunalne czy socjalne, które przeznaczono dla najuboższych. W rezultacie Polacy tkwiący w luce czynszowej nie mają żadnej możliwości zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych. Żeby wydostać się z luki czynszowej, osoby w niej uwięzione musiałyby znacznie zwiększyć swoje dochody Za bogaty na lokal Szacuje się, że w takiej sytuacji znajdują się tysiące polskich rodzin, zmuszonych latami po-mieszkiwać kątem u rodziny lub gnieździć się wraz z dziećmi w zbyt ciasnych lokalach o niskim standardzie. Skalę zjawiska ukazują choćby dane statystyczne podane przez BGK: w Unii Europejskiej na 1000 osób przypada 435 mieszkań, w Polsce na 1000 osób przypada 381 mieszkań. Żeby wydostać się z luki czynszowej, osoby w niej uwięzione musiałyby znacznie zwiększyć swoje zarobki (co jest szczególnie trudne w mniejszych miejscowościach) lub przeciwnie, wpaść w jeszcze większe kłopoty finansowe i liczyć na przydział mieszkania komunalnego. Na taki lokal czeka się jednak nieraz bardzo długo - jak wynika z raportu NIK, w niektórych gminach czas oczekiwania to nawet 20 lat. Bank Gospodarstwa Krajowego chce rozwiązać problem luki czynszowej dzięki realizacji programu Społecznego Budownictwa Czynszowego. Chodzi o zwiększenie liczby dostępnych na rynku mieszkań z umiarkowanymi czynszami najmu przez zachęcanie inwestorów do ich budowania. Realizacji tego celu mają służyć preferencyjne kredyty. - Inwestorzy płacą wyłącznie równowartość stawki WIBOR jako oprocentowanie kredytu, nie ma tutaj żadnej marży banku. To pozwala utrzymać czynsz na poziomie nawet o kilkadziesiąt procent niższym, niż oferuje rynek - podaje Dariusz Stachera, dyrektor zarządzający pionem programów mieszkaniowych w BGK. Dzięki atrakcyjnym kredytom inwestorzy mogą budować mieszkania wyjątkowo tanio, dzięki czemu mogą one być potem wynajmowane lokatorom za niewielkie pieniądze. Inwestorzy mogą również skorzystać z rozmaitych ułatwień, takich jakm.in. uproszczona biurokracja czy opcja skorzystania z kilku form dofinansowania naraz. Przykładowo od 2018 r. można równocześnie zaciągnąć oferowany przez BGK kredyt i otrzymać bezzwrotny grant z Funduszu Dopłat. - Już ponad 2 tysiące rodzin otrzymało klucze do wykończonych pod klucz mieszkań z umiarkowanym czynszem, w standardzie nieustępującym mieszkaniom z rynku deweloperskiego - mówi Stachera. - W siódmej edycji programu SBC na inwestorów czeka pula środków na kredyty preferencyjne w kwocie przekraczającej 1,3 mld zł. Tysiące mieszkań Jak podaje BGK, do już zrealizowanych 2 tysięcy mieszkań należy doliczyć drugie tyle lokali, których budowa została już sfinansowana, ale jeszcze nie została zakończona. Najwięcej lokali powstało dzięki preferencyjnym kredytom na Mazowszu, Śląsku i Dolnym Śląsku. Z programu SBC korzystają głównie Towarzystwa Budownictwa Społecznego, jednak jest on skierowany także m.in. do spółdzielni mieszkaniowych czy spółek gminnych. Program Społecznego Budownictwa Czynszowego to tylko jeden ze sposobów, w jaki BGK chce poprawić sytuację mieszkaniową w Polsce. Innym rozwiązaniem jest Fundusz Dopłat, który udziela bezzwrotnego wsparcia finansowego podmiotom takim jak gminy, powiaty czy organizacje pożytku publicznego. - W ramach programu bezzwrotnego wsparcia budownictwa komunalnego i socjalnego z Funduszu Dopłat powstało ponad 18 tys. mieszkań i ponad l tys. miejsc noclegowych dla osób bezdomnych - wylicza Dariusz Stachera z BGK. Dzięki temu wsparciu, z którego najczęściej korzystają gminy, mogłyby powstać w Polsce tysiące mieszkań dla najbardziej potrzebujących. Wadliwe okna należy reklamować u producenta Katarzyna Piojda redakcja@regiodom.pl Jeśli coś jest nie tak z nowymi oknami mamy prawo je zareklamować. Skargę możemy przygotować samodzielnie lub skorzystać z pomocy prawnika. Nabywca okien ma 2 lata od dnia zakupu, żeby zareklamować wadliwy produkt lub jego montaż. Producent zazwyczaj proponują naprawę, czyli usunięcie usterek. Tymczasem klient, który kupił okna, sam powinien zdecydować, czy woli, aby firma naprawiła mu okna, czy też w zamian chce otrzymać zwrot pieniędzy. Częściej jednak strony wybierają pierwszą opcję. To dlatego, że o zwrocie gotówki można mówić dopiero wtedy, gdy okazuje się, że okien nie da się naprawić albo można to zrobić, ale producent nie wywiązuje się z umowy, a klient nie zamierza dłużej czekać. Podobnie osoba, która kupiła okna, ma prawo otrzymania z powrotem swoich pieniędzy, gdy po wyliczeniu naprawy okaże się, że sama naprawa wyszłaby drożej niż demontaż okien i wymiana ich na nowe. Bywa, że pretensje kierujemy nie do producenta tylko np. do serwisanta. Tak się dzieje, gdy np. producent podczas sprzedaży okien wręczył nam dokument gwarancyjny. Ten dokument sprawia, że od momentu sprzedaży odpowiada za niego tzw. gwarant. Tyle że w świetle przepisów to producent nadal odpowiada za wady, a nie serwis, ponieważ to nie serwis źle wykonał swoją pracę. Jeśli decydujemy się na reklamację, w piśmie należy opisać szczegółowo wady towaru. Warto dołączyć dowody w postaci zdjęć ilustrujących usterki. Jeżeli wady będą duże, takie fo- na reklamację, wi nas okna tografie przyspieszą reakcję. Samo opisanie powodu niezadowolenia nie wystarczy. Warto dodać żądanie w stylu „Domagam się likwidacji usterek/wymiany okien w ciągu 2 tygodni od dnia otrzymania przez Państwo reklamacji". Nie zawsze jednak producent godzi się przyjąć skargę. W ciągu 2 tygodni od otrzymania pisma z reklamacją musi odpowiedzieć. Bywa, że firma zwleka z naprawą tygodniami albo miesiącami. To nie stawia nas na utraconej pozycji. Można napisać drugą reklamację, z o wiele ostrzejszymi sformułowaniami. Można zapowiedzieć, że gdy zakład produkujący okna nie zareaguje, klient powoła rzeczoznawcę. Gdy okaże się, że racja stoi po stronie klienta, kosztami za usługę rzeczoznawcy zostanie obarczona firma produkująca okna. To czasem ponad tysiąc złotych. W ostatecznym przypadku sprawa trafi do sądu. Gdy sąd opowie się po stronie klienta, producent będzie musiał pokryć dodatkowe koszty, nie licząc kosztów naprawy. 16 nieruchomości Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Doradca kredytowy - w czym tak naprawdę może nam pomóc? Sprawdzenie kredytów lepiej jest powierzyć ekspertowi Katarzyna Piojda redakcja@regiodom.pl Doradca kredytowy pomaga zorientować się w ofercie kredytów i pożyczek. W niektórych przypadkach przedsta-wione oferty mogą być lepsze niż w bankach. Każdy bank ma swojego doradcę ds. kredytów, który przedstawia kompleksową ofertę potencjalnemu klientowi. Taki doradca objaśni przede wszystkim walory oferty banku, w którym jest zatrudniony. Tyle, że o wadach danego kredytu czy pożyczki raczej nie wspomni. Z tego też względu sprawdzenie ofert kredytowych lepiej jest powierzyć niezależnemu doradcy. Warto pofatygować się do takiego specjalisty, ponieważ dysponuje on wiedzą na temat propozycji udzielenia pożyczek oraz kredytów przez różne banki. Niekiedy doradca współpracuje też z towarzystwami ubezpieczeniowymi i inwestycyjnymi. Na miejscu fachowiec może, porównać wszystkie bądź wybrane oferty kredytów hipotecznych, pożyczek hipotecznych, pożyczek gotówkowych lub kredytów konsolidacyjnych czy innych. Ekspert sprawdzi i zasugeruje zainteresowanym nie tylko najlepszą ofertę (m.in. pod kątem I Warto umówić się na spotkanie z doradcą, ponieważ posiada wiedzę na temat kredytów udzielanych przez różne banki oprocentowania, marży, warunków promocyjnych czy RRSO), objaśni różnice pomiędzy poszczególnymi propozycjami bankowymi i uzasadni, dlaczego pewne oferty są niekorzystne. Oczywiście ostateczna decyzja i tak należy do klienta. Fachowiec zweryfikuje historię kredytową klienta w BIK-u. Pomoże ponadto załatwić wszelkie formalności, związane z ubieganiem się o kredyt, a więc skompletować dokumenty i wypełnić formularze. Dzięki temu liczba wizyt w banku, w którym klienci zde- cydują się zaciągnąć kredyt lub wziąć pożyczkę, zostanie ograniczona do minimum. Bywa, że oferta, przedstawiona przez niezależnego doradcę kredytowego, jest bardziej atrakcyjna niż ta, zaprezentowana przez pracownika banku. Dzieje się tak dlatego, że np. pracownik banku musi wyrobić narzucone mu limity, więc jest zobowiązany przedstawić zainteresowanemu ofertę kredytu z innym produktem finansowym oferowanym przez bank np. z zakupem dodatkowego ubezpieczenia. Za usługi, świadczone przez doradcę kredytowego, klient najczęściej nic nie płaci. Nie oznacza to, że specjalista ds. kredytów jest wolontariuszem. Otrzymuje on bowiem wynagrodzenie od banku, na którego ofertę zdecydował się dany klient. Innymi słowy: doradca dostaje pieniądze od banku, w jakim dochodzi do uruchomienia kredytu dla klienta. Pojawia się jeszcze jednako-rzyść. Wybrani eksperci z branży współpracują m.in. z rzeczoznawcami majątkowymi. Jeżeli zatem klient, który za pośrednictwem doradcy uzyskał kredyt, skorzysta jeszcze z usług rzeczoznawcy wskazanego przez swojego doradcę, to zapłaci przykładowo 50 procent mniej za wycenę nieruchomości. Jak i czym wyczyścić ekran monitora i telewizora Katarzyna Piojda redakcja@regiodom.pl Odciski palców to niemile widziani bohaterowie telewizyjni. Żarty żartami, ale ekran telewizora czy monitora trzeba doprowadzić do czystości. Zwykła ścierka lub szmatka do wycierania kurzu, chusteczka higieniczna albo papierowy ręcznik mogą sobie nie poradzić z wyczyszczeniem ekranu i monitora. Środki do pielęgnacji mebli również odpadają. Niby błaha sprawa, ale trzeba do niej podejść profesjonalnie. Telewizory z wyświetlaczami LCD są nowoczesne - i równie nowocześnie się prezentują - ale można je łatwo uszkodzić. Tymczasem ekran przyciąga kurz, który nawet codziennie warto usuwać. Do wyczyszczenia ekranu przyda się ścierka z mikrofibry albo inna, specjalna, przeznaczona do czyszczenia takich powierzchni. Może być delikatnie zwilżona wodą (ale nie mokra, bo może pozostawić smugi), najlepiej destylowaną, a jeżeli takiej nie mamy, to zwykłą. Niektórzy próbują doprowadzić ekran do czystości używając alkoholu. Ten natomiast może uszkodzić wrażliwą powierzchnię LCD. Z tego względu lepiej unikać do czyszczenia ekranu i monitora płynu do mycia szyb, gdyż ten często zawiera alkohol. W sklepach dostępne są natomiast specjalne środki do czyszczenia ekranów LCD, LED i plazmowych albo podobnych, delikatnych powierzchni, np. dotykowych ekranów telefonów komórkowych. To m.in. płyny, żele albo też pianki w aerozolu, które likwidują kurz, inne osady oraz plamy (w tym tłuste) z powierzchni. Dzięki nim łatwo usunąć odciski palców oraz inne ślady Preparaty tego rodzaju mają działanie bakteriobójcze oraz antystatyczne, co sprawia, że kurz tak szybko już nie będzie „przykle- ICD jał się" do ekranu. Ekran telewizora czy monitora czyścimy dopiero po ich wyłączeniu. Wtedy, na czarnym tle, dokładniej widać, ile kurzu zgromadziło się na nich. Gdy brud osiadł wrogu, zwykła szmatka go nie zlikwiduje. Wówczas warto wziąć patyczek kosmetyczny, jak ten do uszu, zwilżyć go wodą (najlepiej destylowaną) lub odpowiednim detergentem i nim delikatnie wydobyć kurz. WSKF0GE Jaki kamień wybrać na podłogę? Wybór kamiennej okładziny podłogowej zależeć powinien od rodzaju pomieszczenia oraz od planowanego sposobu aranżacji przestrzeni mieszkalnej. Do pomieszczeń, w których panuje zwiększony ruch i gdzie szczególnie łatwo o szybkie brudzenie się podłogi - najbardziej poleca się granit. Jest on twardy i odporny na uszkodzenia mechaniczne, a ponadto łatwo daje się wyczyścić. Nie wymaga także żadnych szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych. W stylowych salonach najpiękniej prezentuje się marmur oraz trawertyny. Kamienie te są już jednak zdecydowanie trudniejsze do utrzymania ich w należytym stanie. Wymagają także systematycznej konserwacji poprzez impregnowanie ich odpowiednim środkiem. Nieco rzadziej, ale także stosuje się podłogi z piaskowca oraz innych, mniej znanych gatunków kamienia. (MMI) Zwierzęta bezpieczne w domu Przyjmując do domu zwierzęta, a zwłaszcza młode - trzeba być niemniej przewidującym, aniżeli w czasie sprawowania opieki nad dziećmi. Psy z uwielbieniem gryzą i zjadają różne przedmioty. Młode szczeniaki mogą się nimi łatwo zakrztusić. Należy zatem zwracać uwagę, co leży na podłodze. Ważne jest także zabezpieczenie kabli, którymi przepływa prąd. Kiedy zostaną przegryzione - prąd porazi zwierzę. W przypadku kotów koniecznie trzeba zabezpieczyć balkon oraz okna, jeśli mieszkamy na wyższej kondygnacji budynku. Koty mogą się też w coś zaplątać, zaklinować, pokaleczyć niebezpiecznymi dla nich przedmiotami oraz poparzyć lub zostać porażone prądem. Zabezpieczenie całego mieszkania przed kotem jest właściwie niemożliwe, ponieważ jest to zwierzę, które wejdzie niemal wszędzie. Dlatego też to, co niebezpieczne dla kota najlepiej zamknąć w szczelnej szafce. Do takich rzeczy należy wszelka chemia gospodarcza. (MMI) Popularne mity na temat wody Maciej Mituła redakcja@regiodom.pl Woda to podstawa życia-wszyscy to wiemy. Ale nie każdy z nas zdaje sobie sprawę, jak wieloma mitami obrósł przez lata temat jej czystości. Badacze są zgodni: dzisiejsza polska „kranówka" może spokojnie konkurować jakością z tą źródlaną sprzedawaną w sklepach w butelkach. Dlaczego? Bo bardzo często do plastikowych opakowań trafia to samo, co do sieci wodociągowych. Taka woda może konkurować nie tylko smakiem, ale też ceną. Wszystko dzięki nowoczesnej infrastrukturze wodociągowej w miastach. Dodatkowo wodę kontroluje sanepid zarówno przed wpuszczeniem jej w rury, jak i podczas przesyłu. Błędne przekonanie, że wody na Ziemi wystarczy „po wsze czasy", pokutuje w Polakach od lat. Efekt? Nie mamy nawyku jej oszczędzania. Wystarczy jednak przywołać w tym miejscu wyniki badań naukowców, którzy przeliczyli, jak dużo wody zużywamy na co dzień. Znając je, dwa razy zastanowimy się, zanim zamiast szybkiego prysznica znów wybierzemy kąpieli w pełnej wody wannie. Z danych krakowskiego MPWiK wynika, że na dobę każdy z nas zużywa jej ok. 150 1, w tym przykładowo: na mycie naczyń - 4-7 1, na pranie w pralce - 40-701, na spłukiwanie toalety - 20-40 litrów. A żeby lepiej zobrazować, jak duże są to ilości, wystarczy informacja, że pełna wanna wody mieści jej aż 140 litrów. Lekarze zalecają podawać najmłodszym dzieciom zwykłą wodę źródlaną. Ale wielu rodziców zadaje sobie pytanie: dla- czego, skoro ta wysoko zmine-ralizowana ma o wiele więcej niezbędnych dla zdrowia składników? Z jednego ważnego powodu. Otóż woda mineralna zawiera substancje, które w wysokim stężeniu mają niekorzystny wpływ na pracę nerek młodego organizmu. A wodę źródlaną (czyli także taką z larami) można podawać maluchom bez ograniczeń. Z powszechnym - i jak najbardziej słusznym - przekonaniem, że powinniśmy każdego dnia wypijać 21 wody, nie na- leży się kłócić. Ale już z piciem jej „na siłę", nawet gdy nie czujemy pragnienia - już tak. Owszem, jeśli uprawiamy sport w 30-stopniowym upale, to trzeba pić wodę w większych ilościach. Równie dużą uwagę powinniśmy zwracać też na sygnały, jakie daje nam nasz organizm, gdy wykonujemy spokojną pracę biurową w klimatyzowanych pomieszczeniach. W takich warunkach łatwo można przeoczyć uczucie pragnienia, które trzeba systematycznie zaspokoić. Jednak najgroźniejsze dla naszego zdrowia jest picie wody w ilościach większych, niż potrzebujemy. Możemy wtedy spowodować tzw. zatrucie wodne, inaczej przewodnienie hipotoniczne. Objawia się ono tym, że pijąc zbyt dużo, rozwadniamy w naszym organizmie płyny fizjologiczne. Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 Ogłoszenia drobne 17 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet:ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul.-Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY ■ MATRYMONIALNE ■ RÓŻNE ■ KOMUNIKATY RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES i HANDLOWE i MOTORYZACJA Nieruchomości MIESZKANIA-KUPIĘ i NAUKA i PRACA i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY ■ MATRYMONIALNE ■ RÓŻNE ■ KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA MIESZKANIE lub dom do remontu. Słupsk, okolice. 604236391 SŁUPSK.KUPIĘ 1- 2 -pok. 500218503. DOMY - SPRZEDAM DOM z działką 1400m2,512-965-530 DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM SPRZEDAM działki budowlane z dostępem do jeziora Młyńskie w miejscowości Stępień/kol. pow.0,3503-0,4245 ha, 723 204 511 GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 698-230-205,798-710-329 008994049 GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe producent KOJCE dla Psów Najniższe OiNY Różne wymiary Dogodne HSSiJSf 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl ma MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA ZIEMIA pod trawnik, kamień do drenażu, piasek płukany, pospółka (Koszalin i okolice) tel. 94 3140084 MATERIAŁY OPAŁOWE SPRZEDAM drewno,796-290-803 SKUP aut,najwyższe ceny, 536-589-854 :f ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM KOLEKCJE samochodów, 512-965-530 VW Passat, 1,9 TDI, 1997r., po remoncie blacharki, 512-965-530 A do Z skup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 AKUS Aniela Barzycka -19 lat na rynku poszukujemy mieszkań 2,3-pokojowych rej. Karłowicza, Nowowiejskiego Klienci płacą GOTÓWKĄ, ZADZWOŃ 661-841-555 ul. Zwycięstwa 143 -841 -555 (obok Związkowca) '.abakus-nieruchomosci.pl ' - pilne 3 pok. po remoncie z wyposażeniem Przylesie tylko 263 000,- J I piętro duże 2 pok. po remoncie rej. Broniewskiego 245 000, I piętro, loggia rej. Sikorskiego 143 900,- AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA, Świeszyno, skup całych i powypadkowych, 608421479 KONSERWACJA podwozi, 883080883. NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 Finanse biznes KREDYT 50 000 zł, rata 572, 730809809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI" Związkowiec" 699186581 POŻYCZKI z dowozem -pierwsza za darmo tel 511-030-295 UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. ZATRUDNIĘ FIRMA DOMAR w Tatowie zatrudni na stanowisko: operator spycharki, Oferty prosimy przesyłać: tomasz. dorszynski@domar-k.pl Tel. 664-410-796 FIRMA zatrudni szefów kuchni, praca w Szczecinie. 508-318-341 MALOWANIE, DOCIEPLENIA -Niemcy-praca od zaraz. Telefon: 774270543 lub 662187368. Cert. 9875 NA budowie zatrudnię, Darłowo. Tel. 502-66-77-51 NIEMCY- murarze, cieśle, spawacze, elektrycy, malarze, ocieplenia, ślusarze, regipsy, 730 011300 OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PRACA Anglia: Opiekunka seniorów. Wynagrodzenie: 1260 GBP net/mies. Zapewniamy wyżywienie, zakwaterowanie oraz lot w obie strony. Zadzwoń 509892777. Promedica24. PRACA BELGIA dla pracowników ogólnobudowlanych, tel. +32486486520 PRACA BELGIA dla pracowników ogólnobudowlanych, WYSOKIE ZAROBKI, tel.+32486486520 PRACA dla Opiekunów seniorów w Polsce z zamieszkaniem u podopiecznego. Wymagane doświadczenie w opiece. Promedica24: Tel. 501356 445 PRACA dla studentów filologii angielskiej lub germańskiej. Koszalin, 602-648-823,94/3463-315. PRACA w Niemczech dla Opiekunki Seniorów. Atrakcyjne wynagrodzenie, szybkie wyjazdy oraz pełna organizacja wyjazdu i pobytu. Promedica24:505 337 777 GINEKOLOGIA ! 515417467 Ginekolog farmakologia A - Z 501385552 dr Ginekolog A-Z GINEKOLOG, 795-719-104 STOMATOLOGIA STOMATOLOGIA specjalistyczna: dzieci i dorośli, anestezjolog, protetyka. K-lin, ul. Małopolska 1"B"; tel. 94/343-84-68. Również w soboty. ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy, anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 aktualne ■ ROLNICZE ■ TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl CYKLINOWANIE bezpyłowe 884912222 CYKLINOWANJE bezpyłowe, lakierowanie,olejowanie, strukturyzacja 696-727-338 DACHY- dekarstwo 94/3412184 Stany surowe 94/3412184 Suche zabudowy 94/3412184. REMONTY + instalacje, 578719600 GK TAPETA natryskowa 500354255 GK C.O. hydraul. wod. kan. 515-708-887 GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. IIEM^ SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Różne KASA za "stare" książki, 609643399 Komunikaty ZGUBIONO Ieg.studencką824/ ped/2007 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ANNA 201 tel. 576-681-541 ATRAKCYJNA dla dojrzałych 661177611 JOWITA Koszalin tel. 663-563-087 SŁODKA Asia Koszalin, 516-603-622 WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. SM „Jutrzenka" w Koszalinie, ul. Szeroka 24. tel. 94 342 49 10. zaprasza do składania ofert na: Wykonanie remontu dachu budynku przy ul. Szerokiej 25-27 w Koszalinie. Specyfikację istotnych warunków przetargu można odebrać w Dziale Technicznym Spółdzielni, pokój nr 8. Termin składania ofert: do dnia 14.10.2019 r. do godz. 9.00, pokój 103. Zastrzegamy sobie prawo do unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. 18 Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 „Zaczarowane flety" i pieśni Moniuszki w filharmonii Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl W weekend w filharmonii dwa koncerty. W piątek .Zaczarowane flety", w niedzielę pieśni Moniuszki. Słupska filharmonia zaprasza na koncert „Zaczarowane flety". Odbędzie się on w piątek, 11 października. Początek godzina 19- Usłyszymy „Bolero" Ravela, jeden z największych przebojów muzyki poważnej, utwór elektryzujący transowym rytmem i znaną powszechnie melodią, którą po kolei wykonują wszystkie instrumenty dęte. Poza tym zabrzmią fragmenty I i n suity Edwarda Griega „Peer Gynt", Adama Wesołowskiego Encore nrlinrs oraz Franza Dopplera Koncert d-moll na dwa flety i orkiestrę. Na flecie zagrają Agata Kielar-Długosz i Łukasz Długosz. Słupską Orkiestrę Polskiej Filharmonii „Sinfonia Baltica" poprowadzi jej szef Ruben Silva. Słowo o muzyce wygłosi Andrzej Zborowski. Agata Kielar-Długosz jest laureatką ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów fletowych m.in.: w Uelzen, Padwie, Ovadzie, Timisoarze orazViggiano. Łukasz Długosz uznany zo- Piotr Gryniewski będzie tenorem niedzielnego koncertu stał przez krytyków za jednego z najwybitniejszych flecistów. Jest również najliczniej uhonorowanym w historii polskim flecistą. Zwycięzca kilkunastu konkursów międzynarodowych, wtymtakprestiżowych, jak w Paryżu, Odense, Monachium oraz Viggiano. Jako solista i kameralista współpracuje z renomowanymi orkiestrami. Bilety do nabycia w kasie filharmonii w cenie 40 zł, ulgowe 35 i 30 (studenci). W niedzielę, 13 października, o godzinie 12 słupska filharmonia zaprasza do wysłu- chania i wspólnego śpiewania pieśni Moniuszki. Usłyszymy m.in. znaną wszystkim „Prząś-niczkę". W ramach projektu „Stanisław Moniuszko w Słupsku" filharmonia zaprasza na koncert „Śpiewnik domowypierwszy". Usłyszymy takie znane utwory, jak „Dumka", „Polna różyczka", „Kwiatek", „Kotek", „Dali-bógże", „Pieśń wieczorna", „Zosia", „Prząśniczka", „Hulaka", „Swaty", „Znaszli ten kraj", „Grajek", „Aniołek", „Morel". Nie tylko zresztą słuchać będziemy, ponieważ orga- nizatorzy zapowiadają, że publiczność nauczy się i wykona jedną z pieśni. Zabrzmią one w wykonaniu artystów: Katarzyny Marczewskiej (sopran), Piotra Grynie-wickiego (tenor) oraz Anny Mikolon (fortepian). Przewodnikiem po świecie muzyki będzie Andrzej Zborowski. Katarzyna Marczewska śpiewała m.in. podczas Gal Operowo-Operetkowych z Gdyńską Orkiestrą Symfoniczną. Kreowała postać Beliny w operze „Dydona i Eneasz" H. Purcella, wystąpiła także jako Melia w operze „Apollo i Hiacynt" Mozarta. Słupskiej publiczności dała się poznać podczas „Koncertu Pasyjnego", wystąpiła także podczas n edycji Columbus Festiwalu Wiatru w Ustce (lipiec 2019). Piotr Gryniewiecki w 2016 roku zdobył wyróżnienie na V Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym im. Profesor Haliny Słonickiej w Suwałkach. Z zespołem Octava Ensemble wystąpił w scenicznej produkcji „Nabucco" Verdiego oraz w „Cyruliku Sewilskim" Rossiniego. W 2019 r. wraz z Cappellą Gedanensis zaśpiewał solową partię tenorową w „Kantacie na uroczysty dzień urodzin Króla Polski Augusta El". Program dofinansowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Moniuszko 2019-Promesa. Bilety w cenie 20 zł i ulgowe 15 zł. ©® Krzysztof Ścibor Biuro Calvus_. Wtorek 8.10.2019 Nad Pomorze ostatni dzień dociera zimne arktyczne powietrze z północy. W ciągu dnia pochmurno i od zachodu pojawi się deszcz. Temperatura max do 6:9 C. Wiatr płd.-zach., dcfść silny t nieprzyjemny. W nocy deszczowo i cieplej. Jutro sporo chmur t niewiele opadów. Na termometrach max do 12:15 C. Wiatr płd.-zach., umiarkowany. Kolejne dni cor°az cieplejsze i na weekend jest szansa letnią temperaturę. Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) 3-4 Siła wiatru (Bft) 0-7 Kierunek wiatru sw 1004 hPa ŁebaOEI Władysławowo 52 km/h 10 o iOEI Świnoujście 10 o Kołobrzeg o Darłowo 0 Sławno o Mielno ~ <2/K0S7ALIN IB 'Mi °Ustka © SŁUPSK Lębork Wejherowo H<8 I/ °»I !6ZjBD8I Karft 10 0i0 GDAŃSK ;uzy o Rewal Białogard \( °WM OEi Potczyn-Zdrój Bytów QE| Człuchów SZCZECIN O i o Stargard Drawsko Pomorskie HB Kościerzyna •v.....ik 25 km/h ♦ 0 cm f iĄ|§s* JfiO cm $0 cm 12° 13° 14° 17° 20° 18° Gdańsk 9 Kraków \ 3° Lublin 1"\ Olsztyn Poznań Toruń 10° Wrocław "] 3° Warszawa 11° 9 11" 15° 13° 12° 15° 16° 16° 17° 15" ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza mgła \] marznąca mgła ^ śliska droga 19° \ temp. w dzień mu temp. w nocy • przelotny deszcz ^ przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej lOllhPa ciśnienie i tendencja « smog Karpacz 10° 1 ET Ustrzyki Dolne 10° 121 Zakopane 9 ° 13° INFORMATOR KINA Słupsk Multikino (Nie)znajomi,godz. 13.30.15.50,18.10,20.20; Ad Astra godz. 17.55; C2amy Mercedes, godz. 16,18.40; Joker, godz. 11.50,14.30,17.20,20.21.40; Legiony, godz. 15; PHsudski, godz. 9.45; Polityka, godz.13.10,20.15; Rambo: ostatnia krew godz. 20.45; To: Rozdział2,godz. 11.30,20.30; Angiybirds, godz. 10.05,12.20,14.45,17; Byłsobiepies, godz. 9.45,11.05,12.45,15.10, 17.35,19.15 Mewa ptaków, godz. 19.15 Ustka Delfin Angrybirds2.godz.16; Legiony, godz. 18; (Nie)znąjomi,godz. 20.30 Lębork PmgMa AngvbWs2.godz.16,18; Joker, godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS59 84242 56; dyżurny ruchu59 8437110; MZK59848 93 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK 59 86214 51; Bytów: PKS 59 822 2238; Człuchów: PKS 59 8342213; Miastko. PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 598424957 Ustka Remedium, ul. Wyszyńskiego Ib, tel. 59 81469 69 Bytów Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko Centr. Farm. Apt. Pod Mnichem w Szpitalu, ul. Wybickiego 30,tel.59 822 3126 Człuchów Centrum zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel. 59 834 3142 Lębork Miraculum, ul. Grunwaldzka 18. tel. 59 862 2477 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 81469 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 5981470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 82285 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00; Człuchów: Stacja pogotowia ratunkowego, tel. 59 834 53 09 WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, tel. 59 848 0111.801120 002; Słupsk: Pofiqa997; ul. Reymonta, tel. 59 8480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;598433217; Straż Gminna598485997; UrządCefeiy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 992: Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne994; Straż Mejska alarm986: Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA_ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 5984670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel.59 84238 39; TeatrTęcza, ul. Waryńskiego 2, tel.59 8423935; Teatr Rondo. ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1. tel.598456441; Emcek, al. 3 Maja 22. tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE_ Kalla, ul. Armii Krajowej 15. tel. 59 842 8196.601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon 502 525 005 lub 59 8411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie,- Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel.59 842 98 91,601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel.59 842 8495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6. czynne: poniedziałek.-czwartek w godz. 10-14; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie. ul. Jana Pawła II (7 piętro, pok. 718.719) czynne: poniedz.-środa godz. 8-16, czwartekgodz. 10-18, Telefon zaufania Tama -59 8414046, czynny: poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny 17-22.598414605. TAXI ifN t i'. 598422700!#] \JaU>SV ^ 607 271717 59196-25 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 19 Optymizm przed igrzyskami. Polska wciąż trzyma się mocno Jakub Guder £ jakub.guder@gazeta.wroc.pl l£kkoatletxka Dwa medale i dwa rekordy Polski. Ostatni dzień lekkoatletycznych mistrzostw świata w Katarze był bardzo udany dla Polski, która zajęła Tl. miejsce w klasyfikacji medalowej. Sześć krążków to może nie tak dobry wynik, jak dwa lata temu w Londynie, gdzie ośmiokrotnie stawaliśmy na podium, ale i tak chyba rezultat powyżej oczekiwań. Fachowy, amerykański magazyn „Track and Field" przed mistrzostwami typował, ile medali zdobędą poszczególne reprezentacje. Prorokował, że Biało-Czerwoni na podium stawać będą pięć razy. Pomylił się niewiele, bo tak naprawdę nie przewidział tylko podium dla Joanny Fiodorow w rzucie młotem. - Musimy spojrzeć na to, że wielu potencjalnych medalistów albo nie było, albo byli bez formy - mówi Jacek Bocian, mistrz świata w sztafecie 4x400 m z 1999 roku (Sevilla). - Zabrakło Anity Włodarczyk, w formie nie był Adam Kszczot, po ciąży do sportu wraca Kamila Lićwinko. Do Kataru nie pojechała Sofia Ennaoui - wylicza. - Myślę, że te sześć medali to odzwierciedlenie naszej aktualnej pozycji na świecie - dodaje. W niedzielę euforia panowała nie tylko po brązowym medalu i rekordzie Polski Marcina Lewandowskiego na 1500 m, ale także - a może przede wszystkim - po srebrnym krążku sztafety pań 4x400 m, które o dwie i pół sekundy poprawiły rekord Polski! Jedyny złoty medal dla Polski zdobył Paweł Fajdek - Szczerze mówiąc, byłem zaskoczony, że ten rekord nie padł wcześniej - uśmiecha się Bocian. „Aniołki Matusińskiego" były wymieniane w gronie faworytek do medalu. Złoto już wcześniej zarezerwowały sobie Amerykanki. Poza zasięgiem miały być też Jamajki, a o brąz Polki miały walczyć z Brytyjkami. Okazało się jednak, że sztafeta z Karaibów, która przed dwoma laty w Londynie została zdyskwalifikowana, to dla nas rywal równorzędny. Nasza drużyna właściwie przez cały czas biegła na drugiej pozycji. Dopiero na ostatniej zmianie Justyna Święty-Ersetic dała się wyprzedzić Sherice Jackson. To był jednak ten sam manewr naszej mistrzyni Europy co w Berlinie, bo po chwili nastąpiła kontra, której Jamajka nie wytrzymała. - Potencjał tej sztafety jest olbrzymi. Dwie zawodniczki były indywidualnie w finale, do tego są kolejne trzy sprin-terki na wysokim poziomie. Dziewczyny cały czas robią progres - większy niż inne zespoły - analizuje Bocian. -Ważna jest atmosfera. Wszystkie dziewczyny pracują bez waśni i zawiści. Biegają dla siebie, ale i dla sztafety. Najważniejsze, że wszystkie patrzą w jednym kierunku. W większości są to nadal stosunkowo młode sprinterki - mówi nasz mistrz świata, który podkreśla też ważną rolę trenera Aleksandra Matusińskiego. - To człowiek, który potrafi to wszystko razem zebrać i wykorzystać ten potencjał do niewyobrażalnych osiągnięć. To efekty nie tylko pracy, ale też warunków, jakie mają. Do tego pojawili się również sponsorzy, w postaci narodowych koncernów - wylicza. Dobre wyniki Polaków w Dausze to oczywiście niezły prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio, które rozpoczną się już za 10 miesięcy. Oczywiście - to jeszcze szmat czasu i wiele może się wydarzyć, ale liderzy tej reprezentacji pokazali, że cały czas robią progres i - jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego - będą gotowi do walki o medale także w Japonii. Igrzyska to jednak docelowa impreza, na którą szykują się wszyscy. - To dużo większe wyzwanie niż mistrzostwa świata. Wszystkie reprezentacje przygotowują się właśnie na rok olimpijski. Dodatkowo ten sezon był bardzo długi i trudno było przygotować dwa szczyty formy - na przykład na Diamentową Ligę, a potem na mistrzostwa. W przyszłym roku wszyscy będą celować, żeby ten szczyt przyszedł w trakcie igrzysk - tłumaczy Bocian. Poziom sportowy samych mistrzostw był fenomenalny, ale jeśli chodzi o atmosferę i organizację, to wiele im brakowało do imprezy sprzed dwóch lat. Oby to nie była przestroga przed tym, co możne nas czekać za trzy lata podczas piłkarskich mistrzostw świata, które rozegraną zostanę w Katarze. MŚ w lekkoatletyce 2019 4x400kobiet 1. USA3:1832,2. Polska (Iga Baumgart-Witan, Patrycja Wyciszkiewicz, Małgorzata Hołub-Kowalik, Justyna Święta-Ersetic) 3:2159 - rekord kraju, 3. Jamajka 32237. 1S00 m mężczyzn: 1. Tlmothy Cheruiyot (KEN) 32926,2. Taoufik Makhloufi (ALG) 33138,3. Marcin Lewandowski (POL)331.46(rekord kraju). ©® Polacy wrócili z mistrzostw świata z sześcioma medalami Bohaterowie z Dauchy wrócili do Polski Ijckkoatkrtyka Tomasz Dębek Twitten@themback W poniedziałek do Polski powrócili lekkoatleci, którzy podczas mistrzostw świata w Dausze przynieśli nam mnóstwo emocji. Medaliści zapewniają, że zrobią wszystko, by powtórzyć sukcesy podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. 44-osobowareprezentacjaBiało-Czerwonych podczas zakończonych w niedzielę mistrzostw świata zdobyła sześć medali. W rzucie młotem złoto wywal-czyłPaweł Fajdek, srebro Joanna Fiodorow, a brąz Wojciech Nowicki. Do tego na drugim stopniu podium stanęła kobieca sztafeta 4x400 m (Iga Baumgart-Witan, Patrycja Wyciszkiewicz, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic), a na najniższym Marcin Lewandowski (bieg na1500m) i tyczkaiz Piotr lisek. Dało to Polsce 11. miejsce w klasyfikacji medalowej. - Fajnie jest pisać historię. Cieszę się, że po raz kolejny będę dzierżył tytuł mistrza świata. Zobaczymy, co będzie za dwa lata. Mam nadzieję, że uda się zdobyć kolejne złoto - podkreślał Fajdek. - To był dla mnie bardzo trudny rok. Do finału mistrzostw świata przygo- Trener Jerzy Brzęczek nie musiał gasić żadnych pożarów Hubert Zdankiewicz Nie musiałem gasić żadnych pożarów - zapewnia Jerzy Brzęczek przed meczami z Łotwą i Macedonią Płn. w eliminacjach Euro 2020. Być może faktycznie nie musiał, co nie zmienia faktu, że atmosfera wokół reprezentacji Polski Zgęstniała. Nie tylko z powodu wyników. A raczej nie bezpośrednio z powodu wyników, tylko wypowiedzi Roberta Lewandow- skiego. - „Jakoś to będzie" u nas nie funkcjonuje. Wcześniej myśleliśmy „jakoś się układa, wygrywamy mimo tej nieidealnej gry", a teraz przyszedł jeden mecz i zimny prysznic. Wszystko zależy od nas, ale to chyba czas na analizę tego, co robimy źle. Piłkanożna jest z jednej strony prostą grą, ale z drugiej bardzo trudną, jeśli chodzi o rozgrywanie taktyczne. Jeśli brakuje ci umiejętności piłkarskich, musisz podejść do tego w inny sposób - nie krył irytacji kapitan biało-czerwonych po wrześniowych meczach kadry. Nieudanych, bo po czterech kolejnych zwycięstwach przegraliśmy na wyjeździe 0:2 ze Słowenią i zremisowaliśmy u siebie bezbramkowo z Austrią. - Dostaliśmy nauczkę, że niezależnie od tego, co ktoś mówi, my musimy pokazać swoje na boisku - dodał Lewandowski i doczekał się riposty. Choć nie ze strony Jerzego Brzęczka, tylko Zbigniewa Bońka. - Lepiej, żeby do kamery wypowiedział się z pokorą, dyplomatycznie, a swoje napięcia roz-ładował w szatni. Niech nawet krzyknie albo rozwali szafkę, lecz takie sprawy załatwia się we własnym gronie - powiedział prezes PZPN w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego".Zapytany o jego słowa na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie Lewandowski uchylił się od odpowiedzi. - Nie słyszałem tych słów, nie chciałbym ich komentować -stwierdził. Dodał, że niezależnie od tego, co mówi, robi to z troski o swój zespół. - Chcę jak najlepiej dla reprezentacji. Czy po meczu powiedziałem „A", czy „B", to tak naprawdę każdy z nas wie, co się dzieje i co mogłoby lepiej funkcjonować. A zawsze coś może. Tak samo u was w pracy, jak i u nas na boisku. Zawsze wiele od siebie wymagamy, nawet po dobrym meczu analizujemy i sprawdzamy, co wychodziło źle. W czasie między zgrupowaniami mogliśmy sobie wszystko poukładać w głowie - podkreślał „Lewy", ale chyba nie wszystkich przekonał. Z nieoficjalnych doniesień wiadomo, że zaiskrzyło również na linii Boniek - Brzęczek, a po wrześniowych meczach prezes miał nawet wezwać selekcjonera na „dywanik". ©® towałem się jednak dobrze. Chciałem tylko osiągnąć trochę lepszy wynik, szkoda że się nie udało. Mam nadzieję, że dotrzymamy słowa i na następnych wielkich zawodach przywieziemy z Wojtkiem Nowickim złoto i srebro - dodał mło-ciarz, który w Dausze zdobył czwarty tytuł mistrza świata. - Byłam troszkę przerażona tymi mistrzostwami. Miałam wiele biegów w nogach, obawiałam się finałowego. Ale pobiegłam serduchem. Nie chciałam zepsuć tego, co wypracowały dziewczyny. Na szczęście się udało. Fajnie, że poprawiłyśmy rekord Polski, i to z dużym przytupem. Liczę na to, że wyśrubujemy go jeszcze mocniej podczas igrzysk w Tokio, co powinno dać nam medal - przyznała Justyna Święty-Ersetic. W podobnym tonie wypowiadał się Lewandowski. - Czekałem na ten sukces długie 12 lat. Zdobywałem medale w hali czy w mistrzostwach Europy, ale ciągle brakowało krążków z najważniejszych imprez. Mam 32 lata, przed tymi mistrzostwami postanowiłem, że będę gryzł trawę, żeby znaleźć się na podium. Udało się, ale nadal będę ciągnął ten wózek. Oby w Tokio udało się powtórzyć ten sukces - zapowiadał biegacz. ©® Poniedziałek. 07.10 MULTI MULTI - GODZ. 14.00 1,10.15.18,19,21.24,30,40.45.47, 49,50,53,61,62,68,71,72,75+50 KASKADA 1.4,6,7.8,9,11,14,15,16.22.23 Niedziela, 06.10 MULTI MULTI - GODZ. 21.40 4,5,13,14,18,28,33,35,40,44,46, 50,53,54,57,68,71,72,74,75+14 KASKADA 7,8,9,10,12,13,16,17,18,2021,24 EKSTRA PENSJA 4,8,11,24,31 + 3 EKSTRA PREMIA 4.12,13,21,31 + 2 MINI LOTTO 15,28,35,37,38 (STEN) 20 Sport Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.10.2019 DH Szachy Dimitry Aniskiewicz wygrywa i lideruie w VII Grand Prix Słupska Tradycyjnie już w świetlicy Polskiego Związku Niewidomych w Słupsku odbył się turniej szachowy P-15. Była to ósma rywalizacja w ramach VII Grand PrixSłupska. Do grania przystąpiło szesnastu szachistów, którzy reprezentowali dwa województwa: pomorskie i zachodniopomorskie. Wysoką formę potwierdził Dimitry Aniskiewicz (Ustka), który zajął pierwsze miejsce. Triumfator zgromadził 6,5 pkt. Na drugiej pozycji uplasował się słupszczanin Michał Gulbiński. Jego dorobek to 6,5 pkt. Trzecia lokata przypadła Jerzemu Walawiczowi (Dębnica Kaszubska) - 6 pkt. Czwarty był Michał Nisztuk (Słupsk) - 6 pkt. Na czele po ośmiu turniejach w generalce jest bez zmian. Prowadzi D. Aniskiewicz. Ma 169 pkt. Za prowadzącym jest Zbigniew Mielczarski (Sławno) -148 pkt. Dziewiąty turniej będzie 27.10 (niedziela) o godz. 10. (fen) Boks Zajęcia na ul. Ogrodowej Słupski Klub Bokserski Energa Czarni przyjmuje chłopców w wieku od 10 do 16 lat, którzy chcą uprawiać pięściarstwo. Treningi odbywają się w poniedziałki, środy i piątki. Zgłaszać się można w godz. od 16 do 17.30. Treningi prowadzone są w klubowej hali przy ul. Ogrodowej 5 w Słupsku. Kontakt tel. pod od numerami: 663 566 719, 662 244121,601831984.(fen) Trzy brązy dla Słupska w mistrzostwach Polski Strzelectwo Krzysztof Niekrasz k17ysztof.niekrasz@polsk3press.pl Mamy trzy brązowe medale. Tak przedstawia się dorobek przedstawicieli Klubu Strzeleckiego Gryf Słupski w mistrzostwach Polski młodzików we Wrocławiu. W tej strzeleckiej imprezie startowali również reprezentanci Lęborka. Niestety, tym razem żadnemu z podopiecznych trenera Roberta Biczkowskiego nie udało się stanąć na podium. Zawody przeprowadzono na obiekcie strzeleckim Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk. Brązowymi szczęśliwcami w stolicy Dolnego Śląska okazali się: Kinga Pellowska w pistolecie pneumatycznym 40 strzałów (354 pkt), Stanisław Adamowicz w pistolecie szybkostrzelnym 2x30 strzałów (511 pkt) i Michał Żywicki w karabinie pneumatycznym 40 strzałów (392,5 pkt). Szkoleniem Pellowskiej i Adamowicza zajmuje się Julian lis. Żywicki jest trenowany przez Annę Znamirowską. Gra-tulujemy zdobyczy medalowych i życzymy kolejnych sukcesów! Lokaty słupszczan w innych konkurencjach: 5. Adamowicz w pistolecie sportowym 30+30 strzałów (507 pkt); 9. Żywicki w karabinie sport. 3x20 strzałów (524 pkt) i w karabinie sport. 40 strzałów leżąc (390,7 pkt); 16. Pellowska w pistolecie sport. 30+30 strzałów (449 pkt); 17. Oskar Hanak w pistolecie sport. 30+30 strza- Byliśmy skoncentrowani PHkanożna - Na pewno jesteśmy szczęśliwi ze zwycięstwa okazałego 3:0. Na pewno jesteśmy zadowoleni z naszej gry i z tego, że nie straciliśmy bramki, i z tego, że udało nam się walczyć bardzo dobrze w defensywie i stwarzać bardzo dużo sytuacji w ofensywie. Tak naprawdę przed tym meczem byliśmy bardzo mocno skoncentrowani, bo czuliśmy skutki poprzednich meczów. Często mamy te mecze mistrzowskie czy pucharowe. Wydawało się, że zespół Pogoni jest na fali i bardzo skupieni do tego spotkania podeszliśmy. Powiedzieliśmy sobie, żeby przede wszystkim nie popełnić prostych błędów i nie dać drużynie z Lęborka jakiejś zaliczki na początku spotkania. To się udało i myślę, że z upływem czasu to my byliśmy drużyną lepszą i bardziej dominującą. Cieszę się, że miałem całą kadrę do dyspozycji - powiedział Grzegorz Bednarczyk, trener Gryfa Słupsk. ©® (STEN) łów (447 pkt); 22. Hanak w pistolecie szybkostrz. (391 pkt); 32. Adamowicz w pistolecie pneumat. 40 strzałów (314 pkt); 35- Hanak w pistolecie pneumat. 40 strzałów (286 pkt). - Stasiu Adamowicz był bliski zdobycia drugiego medalu w konkurencji pistolet sportowy 30+30 strzałów, bo przed ostatnią serią pięciostrza-łową w części szybkiej był na 2. miejscu. Jak mój podopieczny określił, zaszarżował przy wyciskaniu języka spustowego (szarpnął) i pierwszy strzał serii zliczono jako zero i ostatecznie zajął piąte miejsce. Do medalu zabrakło pięciu punktów. Zawody stały na wysokim poziomie - ocenił Julian Lis. - Ustanowiono trzy rekordy Polski - dodał słupski trener. Lider Amicus Lębork reprezentowany był przez trzy osoby. Najkorzystniej wypadła Maria Baranowski. Jej osiągnięcia: 6. w karabinie sport. 3x20 strzałów (550 pkt), 8. w karabinie pneumat. 40 strzałów (395,5 pkt), 13. w karabinie sport. 40 strzałów leżąc (396,5 pkt). Erni Patryk-18. w karabinie sport. 3x20 strzałów (482 pkt), 24. w karabinie sport. 40 strzałów leżąc (371,1 pkt), 24. w karabinie pneumat. 40 strzałów (356,5 pkt). Aleksandra Filipowicz - 15. w karabinie sport. 40 strzałów( 392,6 pkt), 16. w karabinie sport. 3x20 strzałów (529 pkt), 32. w karabinie pneumat. 40 strzałów (376 pkt). ©® Gryf Słupsk, zespół Grzegorza Bednarczyka pokonał Pogoń Lębork 3:0 Z lewej: Stanisław Adamowicz. Michał Żywicki.Kinga Pellowska Przepraszam kibiców PHkanożna - Co można mówić po takim spotkaniu. Przegrana 0:3. Trzeba przyznać, że przez całe spotkanie Gryf dominował i był zespołem zdecydowanie lepszym. Myślę, że słupszczanie w pełni zasłużyli na to, co osiągnęli. Okazuje się, że te zmiany personalne, które się dokonały w okresie przerwy letniej, wyszły zespołowi na plus. Zespół dużo młodszy, wybiegany. Widać, że chcą grać w piłkę, pokazali to w przekroju całego spotkania. Myślę, że zabiegali nas i nie ma co tutaj dyskutować. Pozostaje mi tylko pogratulować gospodarzom sukcesu, jeżeli można to nazwać sukcesem, a nie planową wygraną. Życzę powodzenia w następnych kolejkach. Mogę tylko przeprosić naszych kibiców, że po raz kolejny przyjeżdżamy do Słupska i wyjedżamy z niczym. To już jest chyba trady- cja. Swojego zespołu nie mam za co pochwalić - powiedział Waldemar Walkusz, trener Pogoni Lębork. ©® (STEN) Trener Pogoni Lębork Waldemar Walkusz chwalił zespół Gryfa Pozostaliśmy w szatni Pitka nożna Jantar Ustka przegrał na własnym boisku z Wikędem Luzino 1:4, prowadząc do przerwy 1:0. Po meczu ocenę sytuacji przekazał Mirosław Iwan, trener Jantara. - Nie wygraliśmy, bo na drugą połowę drużyna została w szatni. Mimo że się mobilizowaliśmy i wiedzieliśmy, że Wikęd się rzuci na nas i będzie chciał szybko strzelić bramkę. Scenariusz był idealny dla nas, bo prowadziliśmy 1:0, wystarczyło tylko zacieśnić szyki obronne i czekać na kontrataki. Myślałem, że tak scenariusz dalej się ułożyitak będzie przebiegała druga połowa. Niestety, jeśli głowę się zostawia w szatni i się nie podejmuje praktycznie walki, to mecz sam się nie wygra. Przede wszystkim straciliśmy dwie bramki ze stałych fragmentów gry. Przy bramce na 3:1 dla gości to chyba piłka leciała 40 metrów w pole karne. Błędy indywidualne, błędy wkryciu i dużo strat w środku pola zadecydowały o porażce - powiedział M. Iwan. ©® (sten) Mirosław Iwan nie był zadowolony z postawy zespołu w drugiej połowie Brydż Dziś dwudziesty trzeci turniej Grand Prix Ustki Brydżyści często rywalizują. To już dwudzieste trzecie zawody XXXVII Grand Prix Ustki. Granie dziś o godz. 17 w Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej wUstce-Lędowie. (fen) Strzelectwo Trenerzy czekają Klub Strzelecki Gryf Słupski zaprasza dziewczęta i chłopców z roczników 2004-2006 na treningi, które odbywają się od poniedziałku do piątku w godz. 15 -18 oraz w sobotę w godz. 9 -12. Można się zgłaszać na strzelnicę (ul. Zamiejska) w Słupsku, (fen) Boks Powalczy w Ciechocinku Dawid Slobodaniuk (SKB Energa Czarni) jest wśród uczestników rozpoczętych XXVII Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Boksie w Ciechocinku. Pierwszym rywalem słupszczanina będzie Konrad Kozłowski (Fight Koszalin). To rywalizacja w wadze do 75 kg. (fen) Pitka nożna Przyjmują zapisy Uczniowski Klub Sportowy Gminna Akademia Piłkarska w Bruskowie Wielkim zaprasza do udziału w IV Ogólnopolskim Turnieju Piłki Nożnej Halowej Bursztyn Cup 2019. Terminy poszczególnych rywalizacji: roczniki 2014/2015 - 9 listopada, oldboje 35+ - 9 listopada; 2008/2009-10 listopada; 2005/2006 - 30 listopada; 2010/2011 -1 grudnia; 2001/2004 - 7 grudnia; i 2012/2013-8 grudnia. Mecze rozgrywane będą w Jezierzycach. Koszt uczestnictwa ekipy w turnieju wynosi 299 zł. Płatność do 21 października na rachunek: Bank Spółdzielczy w Ustce 66 9315 0004 0050 8577 2000 0010 - nazwa odbiorcy: UKS GAP w Bruskowie Wielkim. Imprezę organizuje Andrzej Staszewski. Z nim można się kontaktować. Jego numer telefonu to 728 837564 lub e-mail: karambaaa1973@wp.pl-najlepiej w godz. 10-17. (fen) PHkanożna Zwycięstwo Gryfa II W meczu B klasy, Gryf II Słupsk pokonał Victorię Słupsk 8:1 (5:0). Gole: M.Majcher (10,34), Panasiuk (6), Jendruch (31), Hernik (36), Lutkiewicz (76), Klimas (86), Zalewski (89) - Król (83). (sten)