Piątek 12 kwietnia 2019 Głos Pomorza WSPOMNIENIA LATA 50. JAK12-LETNIA ALICJA Z KRESÓW Z RODZINA ZNALAZŁA NOWE ŻYCIE W KLUKACH STRONA IV-V SŁUPSK* | # Strażak Pomorza BK już we wtorek finał I etapu i * >- ■ ; - .• ' ' Bil « Przeszczepy szpiku kostnego w Słupsku. Potrzebny zakup separatora komórek macierzystych STRONA2 INFORMATOR W weekend będzie się sporo działo w naszym regionie. Sprawdź, co, gdzie ikiedy? STRONY 5-6 AKCJA Kibice w hali Gryfia mąią wielkie serca. Po raz kolejny pokazali, że pomoc innym nie jest im obojętna.- STRONA VI SŁUPSK* JUBILEUSZ Słupski Uniwersytet Trzeciego Wieku w poniedziałek obchodził swoje święto STRONA VU SŁUPSK* 02_Druga strona Głos Słupska Piątek, 12.04.2019 HEMAIOLOCI o Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilarecki@gp24.pl . , * WYPADAJĄ KOLEJNE TRUPY Z SZAF Komentarz W poprzedniej kadencji słupskiego samorządu wielokrotnie słyszałem z ust prezydentów o wypadających z ratuszowych szaf trupach. Oczywiście chodziło o kosztowne dla miasta niespodzianki spowodowane przez poprzednika. A to w sprawie akwaparku, a to w ukrywanym prawdziwym zadłużeniu mieszkań komunalnych i przykłady można by mnożyć. Teraz wszak mamy, czy to się komuś podoba, czynie, kontynuację rządów Roberta Biedronia, 0 trupach nie usłyszymy. Ale widać je wpraktyce. Oto dwa przykłady z mijającego tygodnia. Najpierw okazuje się, że samorząd zapłaci za dodatkową edukację seksualną uczniów klas ósmych podstawówek 1 pierwszych ponadpodstawowych (więcej o tym na str. VIII). To skutekideologicznych działań tworzącego partię Roberta Biedronia, który chciał takich lekcji, ale z wiadomym ideologicznym podkładem i odpowiednim wkraju rozgłosem. Gdy storpedowali to słupscy radni PO i PiS, stracił on zainteresowanie sprawą. Choć PO doprowadziło do przyjęcia uchwały, ale niekontrowersyj-nej, prezydent nie zrobił nic, by ją wykonać W2018 roku. Tak był zainteresowany tematem prawdziwej edukacji uczniów. Ale dziś urzędnicy musieli uchwałę wykonać. Itakzbu-dżetu wydamy na to 43 tys. zł. Drugi przykład to budowa, jakże potrzebnej ulicy Legionów Polskich i fragmentu Zaborowskiej. Radni PO wymusili ten projekt i zapisali w budżecie na 2018 rok. Prezydent oczywiście go nie wykonał. Do przetargów zabrano się za późno i w zasadzie pozorowano chęć zrobienia inwestycji, bowiem nie poproszono radnych o dodatkowe środki, których chciał jedyny oferent w przetargu. Część pieniędzy planowanych na budowę tych ulic przesunięto na inne cele, ale radni pilnowali, by inwestycja była w planach i jest. Nawet teraz zrobiono przetrag - trzeci i po raz trzeci oferent chce jeszcze więcej pieniędzy. Teraz dwa razy więcej, niż ma na to miasto. I tak dopłacimy do inwestycji miliony, bo ktoś nie chciał tej ulicy zrobić od razu, pó pierwszym przetargu. ©® W PRZYSZŁYM MIESIĄCU ODBĘDĄ SIĘ PIERWSZE PRZESZCZEPY SZPIKU KOSTNEGO Dr Wojciech Homenda (po prawej), ordynator oddziału hematologii i transplantacji szpiku kostnego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym, oraz psycholog Sebastian Irzykowski apelują o wsparcie na zakup separatora komórek macierzystych Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polsl miejskich szkółwShjpsku rodzice przysyfcafi niewielu uczniów. Na zdjęckiiniewiefcagriąjka maluchów ze Szkoły Podstawowej nr2wSłupsku Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl | j fyp^fci Stupsk W poniedziałek w strajku oświatowym w Słupsku aktywnie wzięło udział 805 z 1593 pracowników oświaty, zatrudnionych w szkołach miejskich, a więc prowadzonych przez samorząd. Szkoły prywatne nie strajkowały. W kolejnych dniach ze strajku wycofało się niewiele osób. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w poniedziałek do strajku oświatowego w Słupsku przystąpiło 40 placówek, wktórychwiększośćbiorących udział w referendum strajkowym opowiedziała się za protestem. Spośród miejskich placówek oświatowych strajk od poniedziałku nie odbywa się tylko w jednej szkole podstawowej i czterech przedszkolach. PM nr 19 i PM nr 25 pracują jak zwykle z uwagi na brak przeprowadzonych procedur sporu zbiorowego. WPM nr 3 i 15 oraz SPnr 8 wynikreferendalny nie wskazał gotowości strajkowej pracowników. W pozostałych miejskich szkołach i przedszkolach w Słupsku, które w poniedziałek zaczęły strajk, frekwencja w referendum wyniosła ok. 80 proc., z czego prawie 90 proc. nauczycieli opowiedziało się za strajkiem. - Z meldunków, które zbieramy, wynika, że ci, którzy zadeklarowali chęć strajkowania, przystąpili do strajku - informowała Gabriela Bereżecka, prezes słupskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Podobne informacje usłyszeliśmy od niej w kolejnych dniach trwania strajku. Wśród strajkujących są nie tylko związkowcy z ZNP, ale także działacze Solidarności (mimo że centrala „S" podpisała porozumienie z rządem) oraz nauczyciele i pracownicy oświaty, którzy do, związków nie należą. - Przystąpiłam do strajku, bo uważam, że ważniejsze są sprawy nauczycieli i pracowników oświaty niż interesy związków zawodowych - powiedziała nam nauczycielka jednego ze słupskich liceów, która od przeszło dziesięciu lat jest członkiem Solidarności. W kolejnych dniach strajku usłyszeliśmy, że niektórzy związkowcy oświatowi z Solidarności zaczęli się dowiadywać, czy nie mogliby się przepisać do ZNP. a GO nie chcieli być L-4, urlop na żądanie iub urlop wypoczynkowy - Nie mam nic przeciw temu, jeśli wcześniej wypiszą się z Solidarności - komentuje prezes Bereżecka. W słupskich placówkach oświaty nauczyciele strajkują nie przez osiem godzin (jak zdarza się w Polsce), lecz tyle, ile danego dnia mają do przepracowania w ramach swojego pensum. Strajk ma trwać tak długo, aż rząd nie zrealizuje postulatów zgłoszonych przez jego organizatorów. Będzie więc strajkiem do odwołania. Tymczasem już jutro mają się rozpocząć egzaminy gimnazjalne. Dyrektorzy szkół (z mocy prawa strajkować nie mogą) coraz bardziej się denerwują, czy zdołają zorganizować wymaganą obsadę nadzorujących. - W naszej szkole egzamin będzie się odbywał w dwóch salach: w auli i mniejszej sali dla dyslektyków. Do obu sal potrzebuję po 6 nauczycieli własnych i po 2 obcych. Nie wiem, czy spełnię ten wymóg - mówi jeden z dyrektorów. Jeśli strajkujesz, to za czas strajku nie masz wynagrodzenia - tak mówi prawo, choć niektóre samorządy w kraju zadeklarowały, że będą się starały zrekompensować nauczycielom straty finansowe. Ten problem pojawił się także w Słupsku. - Niech to zostanie między mną a prezes słupskiego oddziału ZNP, jak odpowiedziałam na jej pismo. To tylko pani prezes może ujawnić treść mojego pisma - powiedziała Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydentka Słupska, gdy zapytaliśmy ją wczoraj, czy zgodzi się na to, aby dyrektorzy placówek oświatowych wypłacali strajkującym nauczycielom całe wynagrodzenie, bez potrąceń za czas strajku. Dyskusję na ten temat w miniony weekend wywołał miejski radny Paweł Szewczyk. W mediach społecznościo-wych zasugerował, że władze miejskie mogłyby zgodzić się na to, aby dyrektorzy wypłacili strajkującym wynagrodzenia bez potrąceń za czas strajku, bo takie rozwiązania wprowadzono w innych gminach w Polsce. Wątek podjęła Gabriela Bereżecka, prezes słupskiego oddziału ZNP. W poniedziałek napisała w tej sprawie pismo do prezydentki Krystyny Dani-leckiej-Wojewódz-kiej. Dlatego o to spytaliśmy, nie doczekawszy się jednak konkretnej odpowiedzi. Już za to wiadomo, że wypłaty za strajk nie będzie w szkołach prowadzonych przez słupskie starostwo powiatowe. Starosta słupski mówi o tym wprost, gdy go się pyta o komentarz. - Mamy opinię prawną, z której wynika, że nie możemy tego zrobić - mówi Paweł Lisowski, starosta słupski. - Jako organ prowadzący deklarujemy za to, że budżet na jednostki oświatowe zostanie przekazany w tej samej wysokości. Ale to dyrektor nawiązuje stosunek pracy z nauczycielem i to dyrektor wypłaca wynagrodzenia. Nauczyciele otrzymują wynagrodzenie z góry. Są przepisy, które mogą nakazać nauczycielowi zwrócić część wynagrodzenia, jeśli nie wykonywał pracy. To reguluje też ustawa o sporach zbiorowych. Wynagrodzenie za strajk nie przysługuje. Samorządowcy, którzy deklarowali na początku wypłacenie wynagrodzenia za strajk, teraz się z tego wycofują. ©® i T' i // d L? b H ) R ł l 04 Akcja redakcja Głos Słupska Piątek, 12.04.2019 RZECZY ZNALEZIONE Czekamy na Państwa listy po adresem ul Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488124 E-mail afarm@gp24.pf Dzisiaj dyżurce Magda Ofedinowtcz j Biuro Rzeczy Znalezionych Czekają na właściciela: elefon znaleziony przy ul. Partyzantów, zegarek męski znaleziony na sta-ym cmentarzu, iokumenty Marka Ciebielskiego i Koszalina, portfel z dokumentami lacka Wiśniewskiego ze Słupska, elefon komórkowy w etui znaleziony w Słupsku, Jucze w brązowym etui znalezione w przy ul. Bitwy Warszawskiej 4, ablica rejestracyjna GSL20734, telefonSamsungznaleziony na parkingu przy CH Jantar, pęk siedmiu kluczy z brelokiem znaleziony przy al. 3 Maja, telefon znaleziony przy ul. Westerplatte, dwa klucze z brelokiem znalezione przy działkach przy ul. Sobieskiego, dwa klucze znalezione przy ul. Kilińskiego, dwa klucze znalezione przy przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze znalezione przy ul. Krzywej, dokumenty Roksany Szewy z Kobylnicy, nawigacja samochodowa znaleziona przy ul. Wazów, telefon Nokia znaleziony na przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze z brelokiem-nabojem znaleziony na osiedlu Niepodległości, okulary męskie w etui znalezione w Słupsku, trzy klucze znalezione przy ul. Zygmunta Augusta, karta bankomatowa Magdaleny Lange, portfel z dokumentami Tomasza Tomczaka, (dmk) LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa listy po adresem uf. Henryka Pobożnego j 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny ! 59848 8121 E-mail daniel.kfusek@gp24.pl l Dzisiaj dyżuruje | Dante! Klusek Prawie dwa miliony zł miasto umorzyło atużni-kom mieszkaniowym (©Przemysław: - W taki sposób karze się ludzi pracujących, a nagradza nierobów. I co dalej? Może jeszcze na wakacje wyślijcie tych nierobów, bo przecież normalni pracujący ludzie za to zapłacą. @Marek: - Są tacy, którzy zarabiają niewiele, są emeryci i renciści. ©Joanna: - Dla takich ludzi są dotacje mieszkaniowe i wtedy czynsz jest o wiele mniejszy do zapłaty, a to Shątsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Czytelnik twierdzi, że zielone światła na skrzyżowaniu ulic Lutosławskiego. Paderewskiego i Szymanowskiego świecą się zbyt krótko. Największe problemy z przejściem mają tam osoby starsze. - Na rozwiązanie tego problemu mieszkańcy okolicy czekają już kilka lat, bo wtedy pojawiły się pierwsze obietnice drogowców, że nim się zajmą -twierdzi pan Marek, czytelnik mieszkający w tej części miasta. - Młodsi być może zdążą przejść przez ulicę Lutosławskiego na jednej zmianie świateł. Ale dla osób starszych jest to niestety niemożliwe. A takich ludzi w tej okolicy jest bardzo dużo. Jak twierdzi, starsi mieszkańcy ostatnią część przejścia pokonują już na świetle czerwonym. - Tymczasem wtedy kierowcy mają już światło zielone i ruszają. Wiele razy pomagałem starszym ludziom bezpiecznie przejść przez tę jezdnię i zatrzymywałem jadących kierowców - mówi nasz czytelnik. - Mimo obietnic urzędników nic się tam nie zmieniło. Zdaniem czytelnika, sytuację poprawiłoby wydłużenie czasu, w którym na tym skrzyżowaniu świeci się światło zielone dla pieszych. - Wystarczy wydłużyć je o kilka sekund, maksymalnie są po prostu nieroby, które nie pracują i żerują na państwie. @Piotr: - Czyli Słupsk dał lekcję, jak nie płacić czynszu, bo za jakiś czas będzie umorzony. Jednak większość sumiennie płaci i te osoby są krzywdzone. Ci, co płacą z ostatniego grosza, mają pod górkę, a ci, coniepłacąjakwidaćmająraji nagrodę w postaci umorzenia. @Paweł: - Nierobom umorzyć, a innym dowalać - śmieci, cmentarze itp. Trzeba hajs odzyskać. A uczciwi czekają lata na lokale komunalne. @Robert: - Patola ma się dobrze, ładują w nich 500+1000+ 300+ i co tam jeszcze. MOPR, MOPS, w szkołach za darmo obiadki itd. Na opłaty za mieszkanie im brakuje, bo na procenty przeznaczają i mają się dobrze. Aten, co pracuje i jak mu zabraknie, to jemu nie umorzą, tylko na bruk i komornik. @Halina: - Dlaczego miasto nie oferuje pracy, na przykład sprzątania miasta w zamian za długi? Tak jest np. w wielu miastach francuskich. @Sebastian: - Miasto powinno powołać zespół ludzi, którzy odwiedzą najemców i zweryfikują stan majątku, ile osób faktycznie mie- szka, czy lokal nie jest za duży. Proszę zauważyć, ile powstało nowych mieszkań, domów, założę się, że niektórzy z nich pozostawili sobie jeszcze mieszkania komunalne i czerpią zyski z wynajmu. @Piotr: - Czyli od dziś może wszyscy nie płacimy? @Maria: - A tym, którzy mają własnościowe, od kwietnia do metrażu doliczają piwnice i pomieszczenia gospodarcze, a więc spory wzrost opłat. To skandal! Jednym się daje, a innych okrada. @Pufek: - Odbiorą to sobie. Bez obaw. Zdaje się, że planują kontrolować co dwa lata dochody lokatorów, którzy mieszkają w mieszkaniach komunalnych. Po to, żeby adekwatnie i indywidualnie do zarobków podnosić czynsz danemu najemcy. Tak to sobie wymyślili. Więc po co męczyć biednego dłużnika. Lepiej wykańczać tych, którzy pracują i regularnie płacą rachunki. @Barbara: - Pewnie oni dostają mieszkania od miasta i jeszcze dodatkowo 500 +. I o nic się nie martwią, bo wszystko mają od państwa! Czyli od ludzi, którzy uczciwie pracują! (dmk) Akcja redakęjti Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, oczym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (dmk) Akcjaredakga U nas czekają zguby 1 oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. O tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. Uwaga! Nie przyjmujemy już nowych rzeczy znalezionych przez Czytelników. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (dmk) Sbmskfedalaja Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 848 8121. (dmk) Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mo- gą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła II1, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk@ um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul. Jana Pawła II1, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów wSłupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 0224, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440 220 i 22 290 8916. (dmk) * * -v: Wiata przystankowa przy ul. Wazów została odnowiona W wiacie nie dało się usiąść ani przeczytać, kiedy będzie autobus Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Mieszkaniec Zatorza poprosił nas o interwencję w sprawie wiaty przystankowej przy ul. Wazów. Twierdzi, że powinna ona przejść generalny remont 3 przejdzie Już niebawem. Pan Czesław regularnie porusza się komunikacją miejską. Najczęściej na autobus czeka na przystanku przy ul. Wazów, przy parku im. Ireny Sendlero-wej. Jak twierdzi, wiata, która tam się znajduje, jest w fatalnym stanie technicznym. - Wszystkie siedzenia w tej wiacie są uszkodzone i nie da się już na nich usiąść. A pasażerowie nieraz czekają tam długo, bo nawet nie wiadomo, o której godzinie odjeżdżają poszczególne autobusy - twierdzi nasz czytelnik. - Wszystko dlatego, że nie ma tam rozkładów jazdy, poza linią numer 2. A przecież z tego przystanku odjeżdżają też autobusy kilku innych linii. Starsi ludzie nie korzystają z intemetu czy aplikacji w telefonach. Jeśli nie dostaną książeczek z rozkładem jazdy, to nie dowiedzą się, kiedy odjeżdża ich autobus. W Zarządzie Infrastruktury Miejskiej zapewniono nas, że tabliczki z rozkładami jazdy zostaną uzupełnione. Zmieni się również wygląd wiaty. - Po wiosennym przeglądzie wiat zdecydowaliśmy, że ta, jak i kilkanaście innych wiat, które dzisiaj są w złym stanie technicznym, przejdzie większe naprawy lub kompleksowe modernizacje - zapowiada Tomasz Orłowski, kierownik działu eksploatacji i inwestycji w ZIM. - lista jest już gotowa, wiosną rozpoczną się prace. Niezależnie od tego inne wiaty będą też naprawiane w ramach bieżącego utrzymania. ©® ZIELONE ŚWIATŁO ZBYT KRÓTKO, PIESI NIE ZAWSZE ZDĄŻĄ PRZEJŚĆ Wi - - v Piesi muszą się spieszyć, by zdążyć przejść na zielonym świetle o dziesięć. W tym dodatkowym czasie piesi, nawet ci starsi, zdążyliby zejść z jezdni - mówi pan Marek. - Wystarczy zmienić ustawienia w programie komputerowym i na przejściu zrobi się bezpieczniej. Drogowcy zapewniają, że sprawę znają. I będą sprawdzać, czy propozycje wydłużenie światła zielonego są potrzebne i możliwe. - Tematem długości trwania świateł na przejściu powinien zająć się miejski inżynier ruchu. Niestety, na tym stanowisku jest jeszcze wakat, choć niebawem ma się to zmienić - mówi Tomasz Orłowski, kierownik działu eksploatacji i inwestycji w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej. - Gdy tylko inżynier ruchu się pojawi, podczas posiedzenia zespołu do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego poruszymy ten problem. Tym bardziej że pojawiają się również głosy mieszkańców, którzy chcą wydłużenia trwania światła zielonego dla pieszych na przejściu przy Szkole Podstawowej numer l. Zaznacza jednak, że wydłużenie czasu światła na jednym przejściu spowoduje konieczność zmian również na wielu innych. Sygnalizacja świetlna jest bowiem skoordynowana tak, by kierowcy mogli przejechać przez znaczną część miasta wtzw. zielonej fali, czyli bez konieczności zatrzymywania się przed każdym skrzyżowaniem ze światłami. ©® Głos Słupska Piątek, 12.04.2019 Informator 05 W piątek w Motor Rock Pubie po ponad dwóch latach zagra zespół Magmen. Po raz pierwszy od śmierci basisty Dariusza Kuffela DUŻO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO Region stupski Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Sporo wydarzeń odbędzie się w weekend w regionie. Warto znaleźć na nie czas. Hip-hopowa Dom Ówka W piątek o godz. 21 do klubu Dom Ówka będzie się można wybrać na koncert promujący projekt Don Guralesko & Mat-heo Pucini - „Miłość, szmaragd i krokodyl". Na scenie razem z Guralem publiczność zobaczy dj'a Kostka. Wejściówki: 45 zł. Humor na stojąco Wieczór stand-up odbędzie się w niedzielę o godz. 19 w klubie Dom Ówka. Gości bawił będzie Piotr Zola Szulowski. W programie „Dwa plus jeden" bierze na ruszt życie rodzinne, w którym, podobnie jak jego świeżo narodzony syn, stawia pierwsze kroki. Wejściówki: 25-35 zł. Punkowy Motor Szczeciński zespół The Analogs zagra w sobotę o godz. 19 w Motor Rock Pubie. Grupa jest jednym z najprężniej działających zespołów polskiej sceny punk rockowej. Wejściówki: 30 zł (przedsprzedaż), 35 zł (w dniu koncertu). Cichy wieczór Drugie Słupskie Silent Disco odbędzie się w sobotę o godz. 21 w Dom Owce. Goście dostaną słuchawki i od nich zależeć będzie, do którego rodzaju muzyki chcą się bawić: klubowej, polskich przebojów czy deep ho-use, techno. Wejściówki: 10 zł. Noc przebojów Wieczór z muzyką i tańcami organizuje klub Duo Cafe. Podczas Gorączki wiosennej sobotniej nocy będzie się można pobawić przy przebojach gwiazd światowej muzyki od lat 60. aż do współczesnych. Będą rytmy disco, house i klubowe. Początek o godz. 21, wejściówki: 10 zł. Disco zabawy W klubie Wiking Reaktywacja w piątek i sobotę od godz. 21 można się bawić przy polskich i światowych hitach lat 70., 80., 90 i disco polo. Wejściówki: piątek - 5 zł, sobota -10 zł. Kubuś idzie w świat „Przygody Kubusia" zobaczą dzieci w sobotę o godz. 11 w teatrze Tęcza. Kubusia czeka spotkanie z diabłem, śmiercią i smokiem, ale dzięki odwadze, sprytowi i pomocy publiczności poradzi sobie w każdej sytuacji. Bilety: 20,15 zł. Zabawny żywot „Żywot Mariana" to najnowszy program kabaretu Neo-Nówka. To spektakl pokazujący losy statystycznego Mariana od narodzin, aż po jego kres. Począ- SŁUPSKIE GRANIE WRACA MAGMEN W piątek o godz. 20 po raz pierwszy od ponad dwóch lat zagra słupski zespół Magmen. Grupa zawiesiła działalność po śmierci basisty Dariusza Kuffela. Ten wieczór będzie poświęcony jego pamięci. Podczas przekrojowego koncertu w Motor Rock Pubie Magmen zagra utwory z 40 lat działalności, ale też najnowsze kompozycje. Na scenie pojawią się też goście: basiści Mariusz Modrzewski i Paula Sołtan, gitarzysta Piotr Nebesio, swój udział zapowiedziała również Natalia Sikora. Wstęp wolny. BLUESOWE GRANIE Saqva Blues Band zagra w piątek o godz. 21 w Duo Cafe. Inicjatorem założenia zespołu był gitarzysta, harmonijkarz i skrzypek -Robert (Saqva) Sakowicz. Skład uzupełniają: Krzysztof Plebanek - hammond, piano, Andrzej Smuga - gitara basowa i Jacek Bochenek -perkusja. Ich aranżacje utworów z początków bluesa elektrycznego nabierają ciekawszego, współczesnego brzmienia. Wejściówki: 20 zł. tek w hali Gryfia w sobotę o godz. 16, bilety: 75,65 zł. Marynarska Dycha IV bieg Marynarska Dycha odbędzie się w sobotę w Ustce. Uczestnicy mogą wystartować w biegu, rajdzie rowerowym i nordic walking. Informacje: tel. 601537 475. Odbiór pakietów startowych na promenadzie w godz. 7.30-9.30. Wykład z historii sztuki W Muzeum Pomorza Środkowego w sobotę o godz. 10 odbędzie się wykład z historii sztuki „Poza Paryżem, Florencją i Rzymem". Spotkanie poprowadzi Beata Zgodzińska. Wstęp wolny. Kurglamour W piątek o godz. 16.30 w Pracowni Ceramicznej SOK odbędą się „Warsztaty kur gla-mour". To okazja, by zaopatrzyć się w elegancką ozdobę na święta i nie tylko. Zapisy: 59 842 47 07 lub przez fanpage'a. Zajęcia poprowadzi Marta Andrzejewska. Wstęp: 30 zł. Jajaznitek W sobotę o godz. 14 w Emceku będzie można wziąć udział w warsztatach „Jaja z nitek", na których poznamy sposoby tworzenia sznurkowych jajek, świątecznych kartek, koralikowych kwiatków i zwierzaków z pomponów. Wstęp 5 zł." ©0 Pomoc, rozwywka, zabawa i nauka łtydoraona Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Wiele wydarzeń odbędzie się w Słupsku w ten weekend. Będzie charytatywnie, muzycznie, teatralnie i na ludowo. Pomagamy hematologii W sobotę w teatrze Rondo zobaczymy przedstawienie Teatru Tańca Enza pt. „Utero". W spektaklu panie tańcem opowiedzą o macierzyństwie, bezpłodności, chorobach, determinacji i odwadze kobiet. Po przedstawieniu odbędzie się aukcja, z której dochód zostanie przeznaczony na kupno separatora komórkowego do pozyskiwania komórek macierzystych do przeszczepu na oddziale hematologicznym i transplantacji szpiku w szpitalu w Słupsku. Na zakup urządzenia potrzeba ok. 300 tys. zł. Początek o godz. 18. Wejściówki to dobrowolnej wysokości datki. Romantycznie na fortepianie W piątek o godz. 19 do filharmonii można sie będzie wybrać na spotkanie z muzyką romantyczną. Zabrzmi najbardziej lubiana przez publiczność kompozycja Rachmaninowa: n koncercie fortepianowym c-moll. Za fortepianem usiądzie Mauricio Silva, który występuje na światowych salach koncertowych. Ponadto usłyszymy IV Symfonię e-moll J. Brahmsa. Orkiestrę Sinfonia Baltica poprowadzi Jan Miłosz Zarzycki, dyrektor Filharmonii Kameralnej w Łomży i profesor Uniwer-systetu Muzycznego w Warszawie. Autorskie słowo o muzyce przedstawi Andrzej Zborowski. Bilety: 40 i 35. Małżeństwu na pomoc „Seks dla opornych" zobaczymy w Nowym Teatrze. Małżeństwo z trzydziestoletnim „stażem" wyrusza do luksusowego hotelu w podróż mającą uratować ich związek. Uzbrojeni w podręcznik „Seks dla opornych" szukują remedium na nudę w sypialni. Czy weekend we dwoje z dala od co-dzienności i tytułowy poradnik wystarczą do rozbudzenia namiętności? Początek w piątek, sobotę i niedzielę o godz. 19. Bilety: 35,30 zł. Świąteczne Swołowo Impreza folklorystyczna „Niedziela Palmowa" odbedzie się w niedzielę w Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie. Uroczystości rozpoczną się o godz. 11 mszą w kościele. Po niej procesja z palmami przejdzie do muzealnej Zagrody Albrechta. Tam już od godz. 10 trwać bedą: konkurs na palmę, jarmark wielkanocny, kiermasz rękodzieła, targ produktów regionalnych i wielkanocnych, pokazy i warsztaty wykonywania pisanek, baranków wielkanocnych z masy cukrowej, kurczaków z siana, ptaszków z ciasta. Konkurs na palmę wielkanocną jest otwarty. Należy jedostarczyć do muzeum do godz. 12.30. Wstęp na Niedzielę Palmową jest wolny. Garażówka na wiosnę W niedzielę w hali sportowej w Kobylnicy odbędzie się ósma edycja Kobylnickiej Garażówki. Przebiegać będzie pod hasłem „W zdrowym ciele zdrowy duch". W czasie imprezy pojawią się stoiska, na których będzie można dowiedzieć się, jak zadbać o zdrowie. Będą punkty z bezpłatnymi poradami związanymi z aktywnością fizyczną, profilaktyką zdrowotną i dietetyką. Oprócz tego zaplanowano: pokazy sportów walki i zumby, zajęcia z nordic walking, serwis i znakowanie rowerów, animacje dla dzieci, występy artystyczne. Gara-żówce towarzyszyć będzie konkurs plastyczny. VIII Kobyl-nicka Garażówka w niedzielę w godz. 10-15. Wstęp wolny. ©® Spektakl „Utero" towarzyszyć będzie aukcji, z której dochód przenzaczono na zakup separatora dla hematologii 06 Informator Glos Słupska Piątek, 12.04.2019 INFORMATOR KINA Słupsk Afler. pt-niedz, godz. 10, B.1525.1750,19,20.15; HeSbay, pt. niedz.. godz. 12.25,15.10,18.10,2050; Ka-pitan Mami. pt. godz. n.50, sob.-niedz., godz. H.45; Kobiety mafii pt.-niedz.( godz. 21.10; Kurio; pt.-niedz., godz.1630,19.40; Miośćimilosiefdzie.pt-niedz., godz. 14.1620,1850; Basia 2. sob.-niedz., godz. 1030,-Shazam!, 2D dubbing pt-niedz., godz. 10.10, IZ 17.40,2D napisy pt-niedz., godz. 1450,2030; łomy; pt.-niedz., godz. 21.25; Gor&psiakkrólowej, pt., goi. 10,14.30, sob.-niedz., godz. 10,14.25; Dumbapt.-niedz.,godz.11.30,14.40,17.10; Manu. Bądźsobąl pt., godz. 9.45,1030,1235, sob.-niedz., godz. 1030,1235 Basia 2, pt, godz. 15, sob.-niedz., godz. 1430; Całe szczęśde, pt., godz. 16, sob., godz. 20.15, niedz., godz. 18; OcaRćizgjnąć, pt., godz. 18, sob., godz. 15.45, niedz., godz. 20; Gdyby lica Beale wiata mówić, pt., godz. 20.15, sob., goi. 18, niedz., godz. 15.45 Ustka Dumbo, pt., godz. 16,18, sob., godz. 13,17.15, niedz., godz. 14,16.15; lik&imiosierctzie, pt., godz. 20, sob., godz. 19.15, niedz., godz. 18.15; Shazamlsob., godz. 15 Lębork Dumbo, pt.-niedz.,godz. 1530,17.45; Shazam!, pt.-niedz., godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS598424256; dyżurny rudiu598437110; MZK598489306; Lębork: PKS59 8621972; MZK598621451; Bytów: PKS59822 22 38; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-n'iedz. - Dom Leków, ul.Tuwima4,teł.598424957 Ustka_ pt. - Pod Smokiem, ul. Kilińskiego 8, tel.59 81453 95, sob. - Remedium, ul. Wyszyńskiego Ib, tel. 59 814 69 69, niedz. - Stokrotka, ul. Dariowska 7a, tel. 605 352 090 Bytów pt-niedz. ■ Centrum Zdrowia, ul. ks. BemardaSychty 3,tel.59822 6645 Miastko pt-niedz. - Wracam do Zdrowia, ul. Dworcowa 3, tel. 598575155 Człuchów pt. - Wracam do Zdrowia, pl. Wolności 1, teł. 978 002 357, sob. - Dbam oZdrowie, ul. Sobieskiego 1, tel. 736 697918, niedz. - Aspirynka, ul. Sobieskiego 5, tel. 59 8346244 Lębork pt. - Gemini, al. Wolności30, tel. 5986342 05,sob. - Dr Max, ul. Bohaterów Monte Cassino 16a, tel. 59 86334 22, niedz. - Gemini, ul. Staromiejska 17,tel. 59 8412273 Łeba Słowińska, ul. Kościuszki 70 a. teł.5986613 65 Wicko USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 846 0100; listka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18. tel. 59 814 6011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59863 5202; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel.59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 5985709 00; Człuchów: 5983453 09. WAŻNE Ogólnpołskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie. tel. 59 848OlU,801120 002; Policja997; ul. Reymonta, tel.59848 0645; Pogotowie Ratunkowe 999; Straż Miejska986; 59 8433217; Straż Gntinna59 84859 97; Urząd Celny-587740830; Straż Pożarna 998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994; Straż Miejska alarm986: Ustka 59 8146761,697696498; Bytów 598222569; KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1. tel.59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Bałtica, ul. Jana Pawła II3, tel. 59 842 3839; TeatrTęcza. ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 3935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a. tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gie-lymskich 1. tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22. tel. 598431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 5984058 38. USŁUGI POGRZEBOWE Kalla, ul. Amw Krajowej 15. tel. 59 8428196.601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę)telefbn502525 005 Iub5984113 15. ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15,całodobowo: tel.598429891, 601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 59842 8495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. AMERYKA W REDZIKOWIE. BĘDĄ GOŚCIE, WOJSKO. MUZYKA, SPORT I KUCHNIA Daniel Klusek Redrikmm W piątek i w sobotę w Lądowisku Kultury w Redzikowie odbędzie się pierwsza edycja Dni Amerykańskich. Pierwszego dnia w budynku Lądowiska Kultury odbędą się dwie prelekcje, o godz. 16 wykład wygłosi prof. Longin Pastusiak, który będzie promował najnowszą książkę „Trump. Pierwszy taki prezydent Stanów Zjednoczonych". Autor przedstawia w niej sylwetkę Donalda Trumpa, wyjątkowej postaci na amerykańskiej scenie politycznej. Po spotkaniu bedzie można kupić książkę z autografem profesora. Natomiast o godz. 18.30 rozpocznie się spotkanie z Bartłomiejem Dziubanem, słupsz-czaninem, absolwentem Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Jak udało mu się dostać na studia w USA? O tym opowie podczas spotkania. Zapozna gości z programami wymian studenckich, z których można wyjechać na stypendium. Opowie, jakie warunki należy spełnić i czego należy się spodziewać, wyjeżdżając na studia do USA. Bartłomiej przedstawi różnice kulturowe oraz podzieli się wspomnieniami i anegdo- Amerykańscy żołnierze podczas sobotniego pikniku w Redzikowie zaproszą gości na wspólne czytanie bajek, potem na rozgrywki, a na koniec na biesiadę przy amerykańskich potrawach tami związanymi z amerykańskim życiem studenckim. Opowie także o swojej pierwszej pracy przy budowie stacji metra w Nowym Jorku. O godz. 20 wystąpi grupa Immortal Onion. W jej utworach słychać wpływy m.in. jazzu, muzyki filmowej, mini-malizmu, fiusion, muzyki elektronicznej, a nawet progresywnego metalu. Darmowe wej- ściówki można odbierać w CKiBP w Głobinie i Redzikowie. Drugi dzień będzie rodzinnym piknikiem. Od godz. 11 w budynku biblioteki odbywać się będzie amerykańskie głośne czytanie bajek z udziałem amerykańskich żołnierzy. Na zewnątrz obiektu dzieci przeistoczą się w poszukiwaczy złota, przybywających do Wielkiej Kotliny, Bonanza City. Do zabawy dzieci zabiorą: Wielki Wódz Kamienna Stopa, Szybki Bill oraz Słodka Betty. Fanów sportu do rozgrywek zaproszą amerykańscy żołnierze, którzy zaprezentują najpopularniejsze dyscypliny za oceanu: koszykówkę, baseball i football amerykański. Nie zabraknie amerykańskich kulinariów: burgerów, frytek, lemoniady i coli. Wstęp jest wolny. ©© POGODA Pogoda dla Pomorza >da dla Polski Krzysztof Ścibor Biuro Calvus. JKKmh. Piątek 12.04.2019 Nad Pomorze dociera chłodne i wilgotne powietrze pochodzenia Arktycznego. W ciągu dnia zachmurzenie będzie umiarkowane i duże okresami może spaść słaby śnieg. Temperatura max do 4:6 °C. Wiatr płn.^ wsch., umiarkowany, zimny i nieprzyjemny. W nocy pogodnie i mroźno. Jutro więcej przejaśnień i bez opadów. Temperatura max do 7:9 °C. Wiatr chwilami zimny ze wschodu. Kolejne dni słoneczne i cieplejsze. Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 2-3 4-5 NE 1028 hPa 6 o Łeba b "Miii °Ustka ✓ 33 km/h 8 on Wejherowo H# <63 9 o Kołobrzeg Darłowo 0 16 °Btłl Sławno © SŁUPSK Mielno ©Ki OH Łęł>ork ........... O 14 °Pi0 Km Kai?uzy GDAŃSK Świnoujście SZCZECIN © OBI *5r Białogard Połczyn-Zdrój Bytów $0 cm 4Ś Kościerzyna 15 •Eli Człuchów Drawsko Pomorskie 16 *1 __o •■ES Starogard Ia Gdański / 25 km/h *60 cm *0 cm Stargard 11° 13" 14° 16° pogodnie zachmurzenie umiarkowane .L przelotny deszcz v przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza przelotny śnieg ciągły śnieg V marznąca mgła śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz 4 zamieć śnieżna A opad gradu ^kierunek i prędkość wiatru |l9°j temp. w dzień mj| temp. w nocy -temp. wody grubość pokrywy śnieżnej . ., - : f ^ ciśnienie i tendencja ■YÓ,.V,± jhu - , '■ nM w-* „ smog Gdańsk 4 O 6 ° .......dfe j i Kraków 5 ° 9 * Lublin 6 o 8 :j Olsztyn 5 o 9 ° *. : t ......mt.\ Poznań 7 ° 7 * Toruń 6 ° 8 * i Wrocław 7 o 7 * i J Warszawa 8 o 10° ......jfej i i Karpacz 4 4 ° li rzyki Dolne 4 O : 8 ° Zakopane 3 O 5 ° ^ jfj mm Głos Słupska Piątek, 12.04.2019 Życzenia 07 mmmmm Zuzanna Cybula ze Słupska, córka Katarzyny i Sebastiana, ur. 11.03,3800 g. 59 cm Leon Śliwiński ze Słupska, syn Kingi i Mateusza, ur. 10.03,3480 g, 53 cm Mikołaj Lichoś ze Słupska, syn Eweliny i Sebastiana, ur. 10.03,3270 g, 57 cm Maksymilian Krzysztof Iżykowski, syn Ewy i Kamila, ur. 17.03,3500 g, 57 cm Hanna Wiener z Płaszewa, córka Małgorzaty i Janusza, ur. 17.03,3050 g, 52 cm Jakub Jamrosz, syn Igi i Łukasza, ur. 18.03,3540 g. 54 cm r—^ William Duong ze Słupska, syn Ngujen Thi Ngoc Minh, ur. 17.03,3480 g, 56 cm Michał Miszkiel ze Smołdzina. syn Pauliny i Tomasza, ur. 16.03,3600 g, 56 cm $ ,ń i / . , * * Aleksander Czerwik ze Słupska, syn Joanny i Przemysława, ur. 16.03,4210 g, 58 cm Marek ze Słupska, syn Joanny i Piotra, ur. 18.03.3140 g. 51 cm Złóż życzenia swoim bliskim i znajomym Twoi bliscy obchodzą święto: urodziny, imieniny, rocznicę ślubu? Zrób im prezent i złóż życzenia w..Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia lub opis uroczystości uwieczniony na zdjęciu, można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres: daniel.klusek@gp24.pl. Z uwagi na ograniczone miejsce bardzo prosimy, aby treść życzeń była dostosowana do pojemności ramek tekstowych. Prosimy również o podanie najbardziej optymalnej daty emisji życzeń. Życzeń bez zdjęć jubilatów lub solenizantów nie publikujemy. Hanna Kozera z Borzęcina, córka Eweliny i Bartosza, ur. 18.03,2850 g, 51 cm Piotr Kuflewski z Dębnicy Kaszubskiej, syn Patrycji i Pawła, ur. 18.03,3180 g, 51 cm Antonina Wełecka z Bytowa, córka Pauliny i Tomasza, ur. 24.03.2150 g. 49 cm Filip Abramczyk z Pobłocia. syn Moniki i Piotra, ur. 22.02.1500 g Hanna Abramczyk z Pobłocia. córka Moniki i Piotra, ur. 22.02.1260 g Nikola Kondras z Suchorza, córka Magdaleny i Michała, ur. 14.03.2160 g Dużo zdrówka, w dalszym ciągu humoru dobrego, życia kolorowego Poli z okazji piątych urodzin życzą dziadkowie Krystyna i Rysiek oraz ciocia Moniką z dziećmi. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Jingyi Chen i Paweł Lisowski. 08 Sport Głos Słupska Piątek, 12042019 Medaliści olimpijscy: Kazimierz Adach (Moskwa 1980) i Leszek Kosedowski (Montreal 1976) Prezentacja zespołów ze Słupska i Kaliningradu podczas której odegrano hymny państwowe Zawodnicy obu drużyn dali z siebie wszystko Słupsk na remis z Kaliningradem Boks Słupszczan wyprowadzał trener Jerzy Walczuk W Słupsku odbył się międzynarodowy mecz SKBEnerga Czarni - Kaliningrad (Rosja). Przez trzy godziny około 300 kibiców oglądało znakomite pojedynki. Pięściarska impreza odbyła się w ramach XIV Memoriału Aleksego Antkiewicza. Minutą ciszy uczczono pamięć o zmarłym Janie Dydaku (brązowym medaliście w boksie z Seulu). Pojedynek zakończył się remisem 10:10. Swoje walki wygrywali: Mateusz Polski (64 kg - 3:0), Remigiusz Runowski (69 kg - 3:0), Dominik Noweta (69 kg - 3:0), Damian Kryza (52 kg), Damian Smagiel (91 kg - 3:0). JAROSŁAWSTENCEL Mateusz Polski pokonał jednogłośnie Aleksandra Pjerlatowa Walki były na dobrym poziomie i zostały sprawiedliwie ocenione o MAGAZYN REPORTERÓW Piątek, 12 kwietnia 2019 STR. VI n Wokół nas • Głos Słupska Piątek, 12.04.2019 Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewicz@ct.com.pl Góral i turysta w jednym - tak najkrócej charakteryzowany jest jeden z najnowszych rodzajów rowerów, który zdobywa coraz więcej użytkowników. Poznajemy go dzięki słupskiemu salonowi rowerowemu Kawisbike, który użyczył ten jednoślad do redakcyjnego testu. Oto elementarna rada na początek: ten Scott Aspekt 910 jest o około 10 cm wyższy od zwykłego górala, więc nie należy stawać na pedałach podczas przejazdów, np. pod wiatami przystanków autobusowych, bo walniemy głową w dach. A zdrowa głowa i sprawne mięśnie są konieczne do panowania nad tym pojazdem. Ma podobny rodowód jak jego poprzednicy zza oceanu, sprowadzeni do szwajcarskiej czy innej europejskiej wytwórni lub mon-towni, którzy trafili na nasz rynek jakieś ćwierć wieku temu. Mam jeszczeiużywamtychleciwych, stalowych rumaków, nielekkich w jeżdżeniu i przenoszeniu. Na przykład mój 20-letniRaleigh w zestawieniu ze Scottem wygląda bardziej turystycznie, ale to kwestia dodatkowego wyposażenia, w co tego drugiego można wzbogacić. Istotniejsze są jednak nowe elementy konstrukcyjne (szerzej wramce obok), które próbuję podczas kilkudniowego, w sumie około 100-kilometro-wego testu na drogach miejskich ipodmiejskich wertepach. Jazda na 29-calowych kołach po utwardzonych, płaskich nawierzchniach wydaje się nieco lżejsza niż na góralach z kołami 26-calowymi czy nieco większymi, auważanymi już za starocie. Nietrudno przekroczyć dopuszczalną prędkość rowerową 25 km/h, a z góry nawet trzykrotnie większą. Możnajednak liczyć na skuteczność hydraulicznych hamulców tarczowych. Zapewniają też płynnehamowanie, żadnych skoków, blokad i popusz-czeń jak w hamulcach szczęko-wych z okładzinamiklockowymi, które jeszcze dominują w starszych i nowszych generacjach rowerów Trudniej na stromych podjazdach, bo większe koła to także większe opory toczenia. Ato, że pod górkę nie jest ciężej niż na starym góralu, zawdzięczam także mniejszym bieżnikom opon. Protektory ma gładkie, niższeinie takie traktorowe. Poza tym chwalę sobie płynne i efektywne działanie mechanizmów zmiany przełożeń. Wprawdzie nie jeździłem na każdym z 30 biegów, ale na pewno wypróbowałem skrajne przełożenia z łańcuchem na pełny skos pomiędzy zębatkami przednimi i tylnymi. Żadnyćhtarć, zgrzytów, spora efektywność przekładni wzależności od warunkówjazdy. DANE TECHNICZNE Męski rower typu górskiego, przystosowany do niewyczynowej jazdy w terenie oraz na drogach o utwardzonych nawierzchniach, między innymi asfaltowych. Typ hardtial - przód z regulowaną amortyzacją (mechanizm blokady amortyzatora PopLoc), tył twardy. Rama aluminiowa, widelec przedni aluminiowy z amortyzatorem hydraulicznym o skoku 100 mm. Testowana wersja o średnim rozmiarze L (dla wzrostu 175 -185 cm -mniejsze i większe dostępne w wersjach S, M, XL i XXL). Komponenty: przerzutka przednia - Shimano Deore 3-stopniowa, przerzutka tylna -Shimano XT 10-stopniowa; hamulce -Shimano tarczowe, hydrauliczne; manetki i dźwignie hamulców -Shimano; korbowód wraz z osią - Shimano; obręcze, kierownica, siodło, wsporniki kierownicy i siodła - Syncros; opony - Kenda Slant 6 235 cala, rozmiar kół 29 cali. Waga 13,2 kg (bez wyposażenia w postaci świateł, dzwonka, uchwytu na bidon i licznika). Cena testowanego modelu ok. 4000 zł. W mieście bardziej niż w terenie przydaje się amortyzacja przedniego widelca, wyregulowana na ok. kwintal mojej wagi. Dla przyjemności nie włączałemblo-kady amortyzatora ani wmieście, ani wterenie. Ityle wiażeńzjazdy miejskiej w dzień i nocną porą, gdy znowu policzyłem popsute lampy w miejscach tyleż ruchliwych, co i niebezpiecznych (min. koło szpitala i straży pożarnej), do czego wrócę wkrótce. Tymczasem o zachowaniu tego turystycznego górala wterenie, który pizy-jemnie zaskakuje pewnym trzymaniem się drogi o sypkiej i wyboistej nawierzchni. W takich wa-runkach docierałem do przebudowy mostu na Słupikoło Łosina i objeżdżałem tereny powoj-skowe pomiędzy Redzikowem aGłobinem, pełniące rolędzitóch, podmiejskich wysypisk śmieci i do czego wkrótce też wrócę. W tej próbie testowej dobrze się spisała kierownica - szeroka na 73 cm pomiędzy krawędziami, podczas gdy wstarymgóralu to tylko 56 cm. Jest nie tylko na czym się oprzeć albo poderwać wrazie potrzeby, mając przy tym poczucie pewności panowania nad pojazdem. W sumie całkiem udany jednoślad, spełniający wymagania cyklistów lubiących jazdę o charakterze rekreacyjnym z lekkim zacięciem krosowym. Co ważne, wtychróżnychwamnkachrower spdnia wymagania cyklisty-tury-sty.©® NOWY PRZYSTANEK KOLBOWY Kolej Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Nowy przystanek kolejowy na linii ze Słupska do Ustki. - Słupsk Północny zapewni lepszy dostęp do kolei m.in. mieszkańcom północnej części miasta - podkreśla PKP. Rozpoczęły się prace przy budowie nowego przystanku Słupsk Północny na linii kolejowej ze Słupska do Ustki. Powstaje on przy ul. Świętej Klary z Asyżu, czyli w sąsiedztwie budowanego wciąż akwapaku. Przygotowano podłoże gruntowe pod wykonanie ławy betonowej peronu. Obiekt będzie miał 100 metrów długości i zostanie wyposażony w antypo-ślizgową nawierzchnię, wiatę, ławki, gabloty informacyjne i oświetlenie. Inwestycja zapewni lepszy dostęp do kolei w mieście. Nowy przystanek będzie gotowy w połowie 2019 roku. - W połowie roku rozpocznie się także budowa nowego przystanku Ustka Uroczysko -informuje Martyn Janduła z biura prasowego PKP PLK. - Zakończenie tych prac zaplanowano w IV kwartale 2019 r. Prace są realizowane w ramach przebudowy linii kolejowej nr 405 na odcinku Miastko -Słupsk - Ustka. Rewitalizacja całej trasy obejmuje także przebudowę stacji Miastko i Ustka oraz przystanków: Kawcze, Przytocko, Ciecholub, Biesowice, Kępka, Kępice, Korzybie, Wrząca Pomorska, Słonowice, Widzino, Kobylnica Słupska, Strzelinko, Gałęzinowo, Charnowo Słupskie. Dzięki inwestycji podróżni wygodniej wsiądą do pociągów i zyskają oczekiwany standard obsługi. Wszystkie perony będą wyższe, komfortowo wyposażone i dostosowane do potrzeb osób o ograniczonej mobilności. Jak zapewnia PLK, wymieniono tory i rozjazdy na trasie z Miastka do Słupska, a roboty wykończeniowe na obiektach inżynieryjnych i nawierzchni torowej są w toku. Docelowo, dzięki modernizacji całej trasy, wzrosną prędkości przejazdowe nawet to do 100 km/h, co ma skrócić czas przejazdu między Szczecinkiem a Słupskiem o 12 minut. Przypomnijmy, że nie w lutym, jak zakładano, a w czerwcu tego roku wyremontowanym szlakiem mają pojechać pierwsze pociągi. To trzeci już termin oddania trasy do użytku. Szybsze i bezpieczniejsze podróże mają stać się też standardem na 17-sto kilometrowym odcinku ze Słupska do Ustki, gdzie rewitalizowane są nie tylko tory, ale naprawia się również sieć trakcyjną. Na ten szlak sezonowe pociągi wjadą w drugiej połowie czerwca. Zakończenie wszystkich robót zaplanowano w IV kwartale 2019 r. Projekt „Rewitalizacja linii kolejowej nr 405 odcinek granica województwa (km 104) -Słupsk - Ustka" o wartości 202 min zł netto jest finansowany z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego. Dofinansowanie dla tego projektu z budżetu środków europejskich wynosi 85 proc. ©® W ramach projektu przebudowane zostaną dwie stacje kolejowe (Miastko i Ustka), a 16 przystanków zostanie przebudowanych. Modernizacji poddawane są 52 przejazdy kolejowe oraz 12 mostów i wiaduktów. Na czas letnich miesięcy PLK wstrzymają prace torowe na linii Słupsk - Ustka. ' -; ■' > Trzy rodzaje nawierzchni w jednym miejscu czego Scott Aspekt 910 specjalnie nie odczuje GÓRAL I TURYSTA Głos Słupska Piątek, 12.04.2019 Plebiscyt___HI WE WTOREK FINAŁ PIERWSZEGO ETAPU *>axza akcja Anna Zawiślak anna.zawislak@polskapress.pl Wspólnie z Zarządem Wojewódzkim Związku OchotnK-czydi Straży Pożarnych RP nagrodzimy strażaków ochotników, jecfriostki OSP oraz mło-dzieżowe drużyny pożarnicze z całego województwa. W tegorocznej edycji plebiscytu, którą prowadzimy pod patronatem Waldemara Pawlaka, Prezesa Zarządu Głównego ZOSP RP, zwycięzcy z powiatów odbiorą nagrody podczas wojewódzkich obchodów Dnia Strażaka, a laureaci z województwa nagrody 18 maja w Warszawie podczas ogólnopolskiej gali FLORIANY 2019. Czekają także nagrody finansowe! Etapy plebiscytu W piątek, 22 marca, rozpoczęliśmy głosowanie w pierwszym etapie plebiscytu, w którym ty- tuły Strażak Roku i Jednostka OSP Roku zostaną przyznane osobno w każdym powiecie województwa. Głosowanie w pierwszym etapie plebiscytu będzie trwać do wtorku, 16 kwietnia, do godz. 23.30 Głosowanie na wojewódzkim szczeblu akcji potrwa do wtorku, 30 kwietnia, również do 23.30. Laureaci z powiatów powalczą w nim o wojewódzkie tytuły i nagrody finansowe, które zostaną wręczone w maju podczas woje- wódzkich obchodów Dnia Strażaka. Dla zwycięskich drużyn oraz strażaków czekają nagrody, między innymi, nagrody finansowe, zabawy integracyjne. Pełne informacje o terminach, zgłoszeniach, nagrodach i przebiegu całej akcji znajdziecie na gk24.pl/st1azak lub podnrtel. 94 3473547. W serwisie znajdziecie także galerie przedstawiającą liderów wszystkich trzech kategorii plebiscytu. ©© OSP Krępa Słupska to młoda i prężna jednostka w regionie OSP Krępa formalnie funkcjonuje od 2014 roku. Na początku w świetlicy, a dziś dzięki wsparciu gminy Słupsk w nowoczesnej remizie. - Do dyspozycji mamy średni samochód i lekki pojazd operacyjny - mówi Bartłomiej Kul, prezes OSP Krępa Słupska. -W przyszłym roku OSP będzie starać się o nowy wóz niezbędny do wykonywania zadań w zakresie ratownictwa medycznego, w czym się specjali- zujemy - podkeśla. Druhowie działają prężnie. Zabezpieczają imprezy masowe jak inscenizacja Powstania Warszawskiego, a ostatnio Słupski Bieg Kaziu-ków. OSP Krępa liczy około 40 członków, tych wyjazdowych jest kilkunastu. W ochotniczą straż zaangażowani są zawodowi strażacy-ratownicy i mundurowi z policji, wojska i służby więziennej. Co ważne, Krępa ma też prężnie działającą Młodzieżową Drużynę Pożarniczą, (oto) Druhowie z OSP w Krępie Słupskiem mogą pochwalić się nowoczeną remizą wybudowaną dzięki gminie Słupsk Superbohaterka nie tylko na zdjęciu. Justyna Paruzel służy ludziom Fotograf, stylistka paznokci i studentka ratownictwa medycznego. Do tego wyjazdowy strażak-ochotnik i opiekun Młodzieżowej Drużyn Pożamiczek. Justyna Paruzel to człowiek orkiestra. Na sygnale jeździ do zdarzeń z OSPKusowo, czyli z doświadczoną jednostką wchodzącą w skład Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. - Jak to się zaczęło? Przypadek - mówi „Głosowi Pomo- rza" - Lubię się angażować. Kiedy moje dziecko bardzo chciało zapisać się do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Krępie Słupskiej i ja zapisałam się OSP. Później trafiłam do OSP w Kusowie. Druhna Justyna to „Superbohaterka". Jedna z 10 pań, które sportretował Michał Giedrojć, słupski fotograf, promując panie, działające w męskich zawodach lub posiadających męskie hobby. (oto) Żeby zagłosować na Justynę Paruzel, wyślij SMS GSP.200 na numer 72355 OSP Gardna Wielka to lider plebiscytu na jednostkę OSP roku OSP Garda Wielka to lider naszego rankingu na najlepszą jednostkę w powiecie słupskim. 42 druhów z Gardny Wielkiej tylko w tym roku wzywanych do akcji było już 16 razy. Dla porównania w 2018 roku na sygnale z remizy wyjeżdżali 48-krotnie. Do dyspozycji jednostka ma dwa pojazdy ciężarowe, a wkrótce otrzymać ma nową remizę. Aktualnie trwa jej rozbudowa, która pomieści docelowo dwa auta. Strażakom ochotnikom marzy się, aby w środku zaparkował nowy samochód. Inwestycja nie byłaby możliwa bez wkładu gminy i pomocy ze strony Państwowej Straży Państwowej. Ochotnicy z Gardny są częścią Krajowego Systemy Ratowniczo-Gaśniczego. To oni uczestniczyli jako jedni z pierwszych w akcji, kiedy w Czystej na ziemię runął śmigłowiec. Zabezpieczali też Słupsk, kiedy gwałtownie podwyższył się poziom wody w Słupi. (oto) '' ' - ' " ' ■ . % * " 3 5SE& £ Aby zagłosować na OSP z Gardny Wielkiej, wyślij SMS GSJ.139 na numer 72355 wyniki głosowania z środy 10 kwietnia 2019 pełne wyniki na stronie gp24.pl POWIAT SŁUPSKI STRAŻAK ROKU Zdzisław Frąckiewicz ' OSP Jezierzyce Damian Gil ^ OSP Damnica ^ Jakub Lipski 3 OSP Gardna Wielka 2 Paweł Kostecki 3 OSP Potęgowo r Wojciech Laskowski ^ OSP Duninowo JEDNOSTKA OSP ROKU •j OSP Gardna Wielka j OSP Pęplino ^ Gmina Listka ^ OSP Duninowo m OSP Biesowice ^ Gmina Kępice 5 0SPMożdżanowo Ustka STRAŻAK ROKU :ka POWIAT LĘBORSKI 1 2 3 Dawid Gałązka OSP Łeba Łukasz Wierzbowski OSP Cewice Mateusz Mrozowski OSP Nowa Wieś Lęborska JEDNOSTKA OSP ROKU 1 2 2 OSP Cewice Gmina Cewice OSPŁebień OSP Lębork głosy 358 290 90 90 62 109 70 43 27 9 głosy 122 98 79 głosy 12 7 7 Koszt SMS-a: 2.46 zł z VAT Głosowanie w pierwszym etapie potrwa do 16 kwietnia 2019 r. Więcej informacji o plebiscycie udzieli: Anna Zawiślak tel. 94 3473547 (wgodz. 9-16) e-mail: anna.zawislak@polskapress.pl Plebiscyt organizowany we współpracy ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej i pod honorowym patronatem Waldemara Pawlaka, Prezesa Zarządu Głównego ZOSP RP IV Wspomnienia Głos Słupska Piątek, 12.04.2019 12-LETNIA ALIGA Z KRESÓW WRAZ Z RODZINĄ W 2T £1 zbigniewLmarecki@gp24.pl V j Historia Tata ciągle liczył, że Polska wróci do Brasławia. Mama jednak nie chciała żyć poza granicami kraju. Dzięki jej uporowi udało się załatwić wszystkie dokumenty, które były potrzebne do wyjazdu do Polski. W drogę wyruszyliśmy w marcu 1957 roku. Po kilku miesiącach zakotwiczyliśmy w Klu-kadi-opowiada słupszczanka Alicja Kończał. Rodzina pani Alicji wywodzi się z Brasławia, miasteczka, które w okresie międzywojennym leżało w granicach Polski i od 1927 roku było stolicą powiatu brasławskiego. W tym okresie powstało w mieście osiedle urzędnicze zaprojektowane przez polskiego inżyniera z Wilna Juliusza Kłosa. Zostało zabudowane kilkurodzinnymi domkami w stylu zakopiańskim pośród zieleni na wzór miasta-ogrodu. To w tym miejscu Zenon Pietkun, syn Malwiny i Antoniego Pietkunów, z zawodu rybak, założył swoją własną rodzinę, biorąc ślub z Władysławą, z którą doczekał się czworga dzieci: trzech córek i syna. - Mieszkaliśmy blisko dziadków, ale samodzielnie. Rodziliśmy się w rodzinnym domu. Najstarsza z nas była Stasia, która urodziła się w 1943 roku, w środku wojny. Ja przyszłam na świat w marcu 1945 roku. Cztery lata później urodziła się Terenia, a w 1952 roku tata doczekał się syna Waleriana -wspomina pani Alicja. Życie pod dwoma okupacjami Przedtem rodzina przeszła trudne lata n wojny światowej, bo w wyniku napaści ZSRR na Polskę we wrześniu 1939 roku Brasław, gdzie mieszkało duże skupisko Żydów, znalazł się pod okupacją sowiecką. W październiku 1939 roku miasteczko weszło w skład Zachodniej Białorusi - marionetkowego bytu państwowego utworzonego przez sowieckie władze okupacyjne. 2 listopada tego samego roku zostało włączona do Białoruskiej Republiki Radzieckiej. Od 1941 roku, po wybuchu wojny radziecko-niemieckiej, Brasław znalazł się pod okupacją niemiecką. - W tym czasie ojciec cały czas był rybakiem. Zmieniali się tylko jego nadzorcy, którzy de- Rok 1953 - młodzi mieszkańcy Kluk uczyli się wtedy w takiej szkole podstawowej. Było ciasno i zimno, ale nauka w grupie była ważniejsza Pracownice firmy Dobry But. Razem z nimi po nauce w zawodówce pracowała Alicja Kończal. zanim nie wyszła za mąż za swojego poznaniaka - Janusza Kończala Zenon Pietkun (na pierwszym planie) razem z kolegami, z którymi łowił ryby. gdy zamieszkał w Klukach. - Rybakiem był przez całe życie - podkreśla córka Alicja cydowali o tym, co ma łowić. Ponieważ był sprawny w swoim zawodzie, wszyscy byli zadowoleni z jego pracy, więc nie miał większych kłopotów, a rodzina dzięki rybom nie cierpiała głodu w tych trudnych czasach - dodaje pani Alicja. W1944 roku Brasław ponownie został zajęty przez wojska sowieckie. 6 kwietnia 1944 roku pod miasteczkiem radziecka brygada partyzancka im. Żukowa zniszczyła oddział Armii Krajowej pod dowództwem Kazimierza Krauzego „Wawrzeckiego". Sowieci zabili 21 polskich żołnierzy, dobijając rannych. - Z opowieści mamy pamiętam, że walki między Niemcami a Armią Czerwoną rodzina przetrwała dzięki ziemiance, którą wykopał tata. Tam mama schowała się ze Sta-siąimną, gdy miałam zaledwie kilka miesięcy - relacjonuje pani Alicja. Pomogli młodemu Żydowi W tym czasie rodzina przeżyła jeszcze inne wojenne doświadczenie, bo po donosie ze strony sąsiadów Sowieci aresztowali wujka Janka, brata Zenona Pietkuna, który przyjął i nakarmił polskich partyzantów. - Od razu został wywieziony na Sybir. Tam w tajdze pracował przy wycince drzew. Do domu wrócił w 1953 roku. Był już kaleką, bo na Syberii przygniotło go drzewo - dodaje pani Alicja. Z opowieści rodziców pamięta także historię młodego Żyda, który dzięki grubej pierzynie uratował życie, gdy Niemcy ścigali uciekających Ży-dówpo zamarzniętym Jeziorze Brasławskim i do nich strzelali. - Rodzice przechowywali tego chłopaka przez kilka lat. Wiem, że przeżył okupację, a po pobycie w naszym domu przyłączył się do partyzantów - wspomina pani Alicja. Sowieci walczyli z Kościołem 16 sierpnia 1945 roku Brasław został formalnie wcielony do Białoruskiej Republiki Radzieckiej. Został stolicą rejonu brasławskiego. Do1954 należał do obwodu połockiego, a w latach 1954-60 do obwodu mołodeczańskiego. W tym czasie Sowieci robili wszystko, aby Polaków przerobić na wzorowych obywateli radzieckiej republiki. Dlatego m.in. zamknęli kościół i przerobili go na magazyn. Przez kilka lat próbowali też dotrzeć do księdza, którego Polacy ukrywali w swoich domach. W Brasławiu pojawił się nawet sowiecki agent, który chciał dotrzeć do księdza, ale wyjechał, gdy mieszkańcy odkryli, że nie ma pojęcia o Biblii. Ostatecznie ponownie otwarto kościół, a jego proboszczem został sparaliżowany ksiądz, którego - jak pamięta pani Alicja -wożono na wózku inwalidzkim. Tata się łudził, a mama działała i zdobywała dokumenty - Tata cały czas miał nadzieję, że to tylko czas przejściowy i że wkrótce na te tereny wróci Polska. Jednak inni nie byli takimi optymistami i szybko zapisywali się do wyjazdu do Polski. Wyjeżdżali nie tylko Polacy, ale i Żydzi. Niektórzy z nami utrzymywali kontakt do 1968 roku, gdy polscy komuniści zmusili ich do wyjazdu z Polski. Tata tymczasem nadal łowił ryby. Był wtym tak dobry, że władze radzieckie zaoferowały mu piękny dom. Mama jednak nie zgodziła się na jego przejęcie, bo chciała jechać do Polski, gdzie już była większa część naszej rodziny. Dzięki jej uporowi i konsekwencji udało się załatwić wszystkie dokumenty niezbędne do repatriacji. Z Brasławia ostatecznie wyjechaliśmy wszyscy w marcu 1957 roku - opowiada pani Alicja. Czas nąjgorszych walk między Niemcami a Armią Czerwoną w okolicach Brasławia Pietkunowie przetrwali w przydomowej ziemiance Jechali wagonem sypialnym Do tej pory pamięta wagon sypialny, w którym jechali w stronę Polski. Ich rzeczy jechały w innym wagonie. Z Białorusi wyjechali dość szybko. Zatrzymali się dopiero w punkcie repatriacyjnym w Dunowie w powiecie koszalińskim. - Stamtąd trafiliśmy do Łeby, gdzie dostaliśmy domek przy ulicy Kościuszki 3. Nam, dzieciom, tam wszystko się podobało, ale tata nie był zadowolony, bo las był daleko i narzekał, że dzieci nie będą mogły chodzić same na jagody lasem. Z tych swoich zastrzeżeń zwierzył się dyrektorowi, który nadzorował jego pracę w roli rybaka. Dyrektor też pochodził z Kresów, więc postanowił pomóc tacie. Jeszcze w1957roku przenieśliśmy się do Kluk w gminie Smołdzino, gdzie tata był już zadowolony, choć tam znaleźliśmy się wśród są- Głos Słupska Piątek, 12.042019 Wspomnienia V 1957 ROKU ZNALAZŁA NOWE ŻYCIE W KLUKACH Mieszkańcy Kluk podczas jednej z wycieczek krajoznawczych zorganizowanych przez Towarzystwo Rozwoju Ziem Zachodnich z Krakowa Lata 60. ubiegłego wieku - fotografia uczennic Szkoły Podstwowej w Smołdzinie. Wśród nich pierwsza z lewej w pierwszym rzędzie - Teresa Pietkun, młodsza siostra pani Alicji siadów słowińsko-kaszub-skich, którzy częściej mówili po niemiecku niż polsku. Na szczęście w radzieckiej szkole już zaczęłam się uczyć niemieckiego, więc szybko zaczęłam rozumieć rówieśników. Na ogół byli przyjaźni i sympatyczni, choć dotąd pamiętam, jak jednego chłopaka tak przewróciłam, że uderzył głową w bruk. Na szczęście nic mu się nie stało - przypomina sobie pani Alicja. wyKsziaffor następcę Jej ojciec znowu został rybakiem. Teraz łowił ryby z męż- czyznami z Kluk. Zwykle robili to parami. W czasie swojej pracy wykształcił kilku nowych rybaków, w tym Zygmunta Janczysa, syna Niemki i wilniuka. Zarówno on, jak i jego rodzina wkrótce wsiąknęli w nowe środowisko. Nauczyli się nowych obyczajów i przyswoili sobie zwyczaje językowe miejscowych. Pamięta sute kolacje - Dużym zaskoczeniem było dla nas Czarne Wesele, czyli wspólne kopanie torfti jako materiału grzewczego na zimę. Torf palił się bardzo dobrze. Powojenne zdjęcie Władysławy Pietkun z dziećmi. Za jej placami stoi najstarsza córka Stanisława. Obok - średn ia Alicja, a przed nią fotograf ustawił córeczkę Terenię oraz synka Waleriana Do tej pory pamiętam sute kolacje, które gospodynie przygotowywały na zakończenie kopania torfu. Najczęściej obywały się bez dużego pijaństwa, bo mieszkańcy Kluk za trunkami nie przepadali. Wkrótce okazało się, że są przyjaźni. Moja najserdeczniejsza przyja- Zenon Pietkun po przyjeździe do Ktuk znowu zajął się rybactwem. Jako rybak pracował do emerytury. Szybko znalazł wspólny język z miejscowymi ciołka, choć już wiele lat temu wyjechała do Hamburga, nadal podtrzymuje ze mną kontakt -nie ukrywa pani Alicja. Nauczyła się krawiectwa, ale przez lata żyła z handlu Po ukończeniu podstawówki poszła do zawodówki. Nauczyła się krawiectwa. Potem przez pewien czas pracowała w firmie Dobry But, zorganizowanej przez Towarzystwo Rozwoju Ziem Zachodnich z Krakowa, dzięki któremu mieszkańcy Kluk jeździli między innymi na wycieczki krajoznawcze. - Z pracy zwolniłam się, gdy poznałam poznaniaka Janusza Kończala, z którym doczekałam się syna i córki. Ra- zem pojechaliśmy w jego rodzinne strony, ale na Pomorze wróciliśmy, gdy rozchorowała się moja rodzina. Aby pomóc bratu Walerianowi, zrzekłam się na jego rzecz udziału w domu po rodzicach w Klukach. Sama najpierw z mężem mieszkałam na kwaterze w Głobinie. Potem przenieśliśmy się do Słupska. Po jego śmieci ponownie wyszłam za Kaszuba Edmunda Szutenberga, ale po kilku latach i on się rozchorował, a potem zmarł. Radziłam sobie jednak cały czas. Jeszcze niedawno prowadziłam sklep w Słupsku. Teraz go już podnajmuję - opowiada mi to wszystko pani Alicja w swoim ładnie urządzonym mieszkaniu w bloku przy ul. Mochnackiego w Słupsku, gdzie pomalowane na kolor jasnoniebieski boazerie na korytarzu uświadamiają, że przywiązała się do kaszubskich kolorów. Nie ukrywa także przywiązania do dzieci, do syna, który mieszka w Słupsku i do córki germanistki, która kilka lat temu przeniosła się z mężem do Wrocławia, aby być bliżej syna, bo po ślubie osiadł na Dolnym Śląsku. - Jednak córka tęskni do Słupska. Mam nadzieję, że jeszcze tu wróci. Sama czuję, że Słupsk to teraz moje miejsce na Ziemi i nie zamierzam go opuszczać -mówi pani Alicja, gdy żegnamy się po długiej rozmowie. ©® > . T VI Ludzie "■*— Piątek, 12.04.2019 Ludzie UDAŁO SIĘ! PATRYCJA POJEDZIE NA DWA TURNUSY REHABILITACYJNE. DZIĘKUJEMY Patrycja popłakała się ze wzruszenia. Jej mama też. Dzięki Wiktorii Włodarczyk rówieśnikom z IV Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku oraz drużynie Czarni Słupsk udało się zebrać pieniądze Olechnowicz magdalenai5iechnowiG@polskapFess.pl .MffffKfi Jedno jest pewne - kibice w hali Gryfia mają wielkie serca. Po raz kolejny pokazali, że pomoc innym nie jest im obojętna. Akcja pomocy dla Patrycji Doluk przyniosła wielki sukces. Dorzucając kwotę zebraną w ramach internetowej zrzutki, wiadomo już. że starczy na dwa turnusy rehabilitacyjne dla młodej słupszczanki. Jestem tak wzruszona, że trudno mi mówić. Tyle cudownych rzeczy wydarzyło się w ostatnich dniach, tylu wspaniałych ludzi nam pomogło, że obie z Patrycją nie możemy w to uwierzyć - mówi Sylwia Czubajewska, mama Patrycji. -Nie wierzyłyśmy, że uda nam się uzbierać na jeden turnus rehabilitacyjny, a tymczasem uzbieraliśmy na dwa! Z ca- łego serca dziękujemy wszystkim - mówi wzruszona mama. Podczas dwóch meczów drużyny Czarni Słupsk z WKK Wrocław prowadzona była zbiórka pieniędzy do puszek oraz licytacja ostatniej koszulki w karierze Mantasa Cesnauskisa oraz koszulki Huberta Wyszkowskiego z reprezentacji Ul8. - Sukces licytacji przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Koszulka Mantasa Cesnauskisa została wylicyto-wana za 2100 zł przez pana Donata Pryzwana. Z kolei koszulka Huberta Wyszkowskiego osiągnęła kwotę 550 zł, za którą zapłacił Daniel Jursza - mówi Michał Jankowski, prezes STK Czarni Słupsk. - Natomiast podczas dwudniowej zbiórki pieniędzy w hali Gryfia udało się zebrać 2 554 zł 34 gr. Jest to świetny wynik, który łącznie daje nam kwotę 5 204 zł 34 gr. Tym samym udało się osiągnąć cel zbiórki, dzięki czemu Patrycja będzie mogła wyjechać na zaplanowany turnus rehabilitacyjny - mówi prezes. O Patrycji Doluk już pisaliśmy. To uczennica klasy IDA w IV Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku. Od urodzenia choruje na dziecięce porażenie mózgowe. Jest jednak wpełnisprawna umysłowo. To radosna i żywiołowa młoda kobieta. Za miesiąc zdaje maturę. Ma 21 lat. Tak jak rówieśnicy planuje przyszłość. Jednak oprócz wyboru kierunku studiów, sen z powiek spędza jej zdrowie. - Choruję od urodzenia, przez pierwsze trzy minuty po przyjściu na świat nie oddychałam, stąd niedotlenienie mózgu i porażenie mózgowe -opowiada Patrycja. Cały czas jest przy niej mama. - Patrycja przyszła na świat jako wcześniak, w 32. tygodniu ciąży. Prognozy lekarzy były przerażające, uprzedzali mnie, że córka może być roślinką - opowiada Sylwia Czubajewska, mama Patrycji. -Dzięki codziennym żmudnym ćwiczeniom rehabilitacyjnym, ogromnej pracowitości córki udało nam się osiągnąć i tak świetny efekt. Dotychczasowa rehabilitacja usprawniła ją na tyle, że potrafi przejść niewielki odcinek drogi przy bal- koniku lub przy asyście drugiej osoby. To naprawdę dużo -mówi pani Sylwia. Jednak u Patrycji zdiagnozowano tzw. podwinięte w 70 procentach biodro, które zostało zakwalifikowane do operacji, jednak żaden lekarz nie daje gwarancji, że zabieg przyniesie oczekiwany efekt. Lekarze nakazują intensywną rehabilitację, dzięki której jest ogromna szansa na zatrzymanie procesu podwinięcia i Patrycja będzie bardziej sprawna. Gdy tylko wiadomość dotarła do rówieśników z klasy Patryqi, ci - długo nie czekając -zorganizowali akcję zbiórki pieniędzy. - Wiedzieliśmy, że trzeba zrobić wszystko, aby Patrycja nie musiała mieć tej operacji, gdyż - jak mówią lekarze - ona nie gwarantuje jej odzyskania sprawności. Dużo skuteczniejsza będzie rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku, ale jej koszt to 5 850 złotych. Dla mamy Patrycji to ogromna kwota, więc zdecydowaliśmy się im pomóc - mówi Wiktoria Włodarczyk z IV LO w Słupsku, organizatorka akcji i założycielka konta na profilu zrzutka.pl, gdzie każdy może wpłacić dowolną kwotę. Dla młodej kobiety to szansa na samodzielność. - Po maturze chcę się uczyć w Studium Policealnym w Policach na kierunku technik administracji. To szkoła przystosowana dla osób niepełnosprawnych, mieszkałabym tam w internacie. Dlatego bardzo zależy mi na tej rehabilitacji, chcę być niezależna od mamy -mówi Patrycja. Dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny pomoże jej w dużym stopniu odzyskać sprawność. - Już wiemy, że zebrana kwota pozwoli na dwa dwutygodniowe turnusy. Na pierwszy jedziemy 5 czerwca, na drugi -jeśli wszystko się uda, to już 6 sierpnia - mówi Sylwia Czubajewska. - Z całego serca dziękujemy klubowi STK Czarni Słupsk za okazane wsparcie i wielkie serca, pomagając w zbiórce pieniędzy oraz wspaniałą atmosferę podczas meczu. Panu Mantasowi Cesnauskisowi i Hubertowi Wyszkowskiemu za przekazane stroje na licytacje. Dziękujemy też panom, którzy zakupili stroje za ogromnę kwotę. Bardzo dziękujemy też wszystkim za wpłaty dokonane na rzecz Patrycji na zrzutkę.pl i do puszek podczas meczu. Stokrotne dzięki za każdą złotówkę! Największe podziękowania kierujemy do całej klasy III a z IV LO z absolutnym wyróżnieniem Wiktorii Włodarczyk i Mateusza Grabowskiego. Wiktoria! Jesteś cudowną osobą z wielkim sercem. Dziękuję, że jesteś. Bez Ciebie by się nie udało... Mateusz! Z twojej ręki trafiła pierwsza kwota 850 zł na rehabilitację. Z całego serca dziękuję Tobie i Twojej rodzinie za cudowne wsparcie i zapoczątkowanie całej zbiórki. To największe szczęście mieć tak wspaniałych przyjaciół. Dziękujemy za ogromną wrażliwość i otwartość na problemy drugiego człowieka - mówi Sylwia Czubajewska. Internetowa zbiórka jeszcze trwa. Każdy może dorzucić grosik. https://zrzutka.pl/yv7kua Glos Słupska Piątek, 12.04.2019 Fotoreportaż VII Ponad 330 słuchaczy SUTW pojawiło się na poniedziałkowej imprezie SŁUCHACZE SŁUPSKIEGO UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU ŚWIĘTOWALI Słupski Uniwersytet Trzeciego Wieku w poniedziałek obchodził swój jubileusz. Były wspomnienia, wyróżnienia, kwiaty i kilka tortów, które podzielono między słuchaczy SUTW oraz ich gości. W poniedziałek wszyscy pojawili się o godz. 10 w Gościńcu Młyn Słupski przy ul. Młyńskiej, gdzie można było obejrzeć wystawę fotografii z 15 lat działalności SUTW, pracę jego słuchaczy, wysłuchać hymnu stowarzyszenia, a przede wszystjdm posłuchać laudacji, podziękowań i zobaczyć, kto zdstał wyróżniony. Głos zabrali m.in. słupscy posłowie Piotr Muller z PiS oraz Zbigniew Konwiński z PO. Poza tym były podziękowania dla Urszuli Wyrwy, pierwszej prezeski SUTW. (MAZ) Poseł Zbigniew Konwiński odczytał oficjalne życzenia Torty były tak duże, że starczyło dla wszystkich Poseł Piotr Miiller mówił o milionie złotych, które SUTW dostanie na działalność W kategorii osobowość wyróżniono Urszulę Wyrwę, pierwszą prezes SUTW Chce samochód? WEJDŹ NA GRATKA.PL gratka Największy portal ogłoszeń naprawdę ważnych vm Z ostatniej strony Glos Słupska Piątek, 12.04.2019 DZISIEJSI MŁODZIEŻOWI EDUKATORZY SEKSUALNI W SŁUPSKICH PODSTAWÓWKACH TO WYNIK POLITYCZNEJ MIEJSKIEJ WOJENKI Grzegorz Hilaredri Słupskie gierki polityczne W słupskich podstawówkach i szkołach średnich pojawią się w tym roku zajęcia prowadzone przez seksedukatorów. Spokojnie, choć będą to warsztaty, ich program ma rozszerzyć wiedzę ponad to, co za-wierają podręczniki. Wiedzę uczniów klas ósmych i pierwszych ponadpodstawowych, nauczycieli oraz rodziców! Nie, niemamnicdo tego projektu o nazwie Młodzieżowi Edukatorzy Seksualni. Miasto wyda na zajęcia 43 tysiące złotych. Przeprowadzi je Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy FLANDRIA. Wpłynęły cztery oferty, jedna po czasie, rozpatrywano trzy, a wybrano tę. Szefowa wydziału edukacji w ratuszu Anna Sadlak wytłumaczyła mi, że będą to warsztaty i w dodatku w pełni dobrowolne. Rodzice będą musieli podpisać zgodę. W słupskich szkołach będą zbierane grupy z uczniów klas pierwszych ponadpodstawowych oraz ósmych podstawowych. Zajęcia obejmą też rodziców oraz nauczycieli. W sumie 200uczniów oraz 50 dorosłych (nauczyciele i 10 rodziców) zwiększy dzięki nim swoją Beata Chrzanowska i Zbigniew Konwiński z PO. Dzięki nim mamy dodatkową edukację w szkołach wiedzę o... „edukacji zdrowotnej na temat prokreacji i kwestii związanych z rolą płci, równouprawnieniem w związkach, zapobieganiem, a także niwelowaniem wszechobecnego i dotkliwego problemu przemocy seksualnej". O to chodzi wedle dokumentów. A w praktyce urzędnicy nie mieli tu innego wyjścia, bowiem w ubiegłym roku podczas gorącego sporu Roberta Biedronia, wtedyjeszcze prezydenta naszego miasta, z Platformą Obywatelską wytyczono działa pod hasłem „edukacja seksualna". Prezydent już wtedy myślący li tylko o swojej przyszłości w kraju robił wszystko dla rozgłosu, atakując głównie PO. Zaproponował więc, by radni zgodzili się, by on sam mógł przystąpić do prac związanych z opracowaniem merytorycznym i organizacyjnym zintegrowanego programu edukacji seksualnej. W uzasadnieniu tej uchwrały, powołując się na Rzecznika Praw Obywatelskich, napisano „ iż podręczniki szkolne stereotypowo traktują m.in. role płciowe i osoby starsze, a prezentowane w nich treści nie znajdują odzwiercied- lenia w danych statystycznych i badaniach naukowych np. w odniesieniu do orientacji seksualnej czy transpłciowości". Jak widać, Biedroń to specjalista od oceny danych naukowych i podręczników. Radni nie zostawili na tym suchej nitki: tylko cztery głosy za, 16 przeciw. Potem oczywiście prezydent w swoim stylu zaatakował w mediach społecznościowych radnych PO za głosowanie razem z PiS-em. Słupska Platforma więc postanowiła pokazać mu, że jest na te sprawy otwarta. Zresztą zwracając uwagę na fakt, że prezydencki projekt nie był konsultowany z mieszkańcami! Radni PO przygotowali i przeprowadzili własny projekt, w treści w przeciwieństwie do prezydenckiego niekontrowersyjny. W nim nacisk położono na: „zwiększenie świadomości, podniesienie poziomu wiedzy oraz promowanie zachowań prozdrowotnych młodzieży słupskich szkół w zakresie zdrowia prokreacyjnego dotyczących m.in. planowania rodziny i metod antykoncepcji, budowania prawidłowych rela-qi wzwiązku, eliminowania ryzykownych zachowań zdrowotnych, niwelowania problemu przemocy seksualnej". W marcu 2018 został on uchwalony, tu za byli wszyscy radni oprócz PiS, który w komplecie głosował przeciw. Program jest na lata 2018-20, co oznacza, że będzie realizowany także za rok. A o prawdziwym zainteresowaniu byłego prezydenta tematem edukacji słupskich uczniów świadczy fakt, że w 2018 roku programu nie realizowano, bowiem nie przewidziano nań żadnych środków w budżecie. W tym roku pieniądze zaplanowano. Zorganizowano więc konkurs i wybrano stowarzyszenie, które zrealizuje zajęcia w szkołach. Program jest szczegółowo w punktach zapisany w uchwale radymiejskiej „Program wsparcia edukacji zdrowotnej młodzieży na lata 2018-2020". Nie ma w nim treści, których chciał Robert Biedroń. ©® CO BĘDZIE MÓWIONE UCZNIOM 1) edukacja w zakresie zdrowia prokreacyjnego obejmująca: a) elementy psychologii relacji, psychologii miłości, budowania związku i relacji partnerów i równouprawnienia w związkach, b) planowania rodziny (aspekty medyczne planowania rodziny, zdrowia i higieny partnerów, przebiegu ciąży, aspekty społeczne i ekonomiczne, w tym możliwości wsparcia przez lokalny samorząd), c) niwelowanie problemu przemocy w związku; 2) edukacyja zdrowotna w kontekście ryzykownych zachowań obejmująca: a) tematy chorób przenoszonych drogą płciową, b) eliminowanie ryzykownych zachowań zdrowotnych, niwelowania problemu przemocy seksualnej, c) aspekt społeczny i psychologiczny (dojrzewania, relacje społeczno - kulturowe w rodzinie i społeczeństwie). ©® REKLAMA