Piątek 15 marca 2019 Głos Pomorza Mistrzowie Handlu Z MIASTA SŁUPSKIE FONTANNY POWRÓCĄ... ALE W CAŁKOWICIE ZMIENIONEJ FORMIE STRONA3 więcej w tygodniku DZIKI RYJĄ ROZMOWA Zdolny uczeń to skarb dla nauczyciela, duma dla szkoły-. Jak rozpoznać ucznia nieprzeciętnego? STRONA 2 INFORMATOR W weekend będzie się sporo działo w naszym regionie. Sprawdź, co, gdzie ikiedy? STRONY 5-6 ARCHITEKTURA Kościoły mariacki i NSJ jak nowe. Po długim remoncie 1*1 f • + • A__• A STRONA VII SŁUPSK* EKO Modele zwierząt, scenki z ich życia, duże akwaria - nowe centrum edukacji ekologicznej STRONY IV-V SŁUPSK+ 02 Druga strona Glos Słupska Piątek, 15.03.2019 UCZEŃ ZDOLNY TO SKARB DLA NAUCZYCIELA, DUMA DLA SZKOŁY. JEDNAK NIE KAŻDY WIE, CO Z NIM ZROBIĆ, ABY NIE ZMARNOWAĆ Rozmowa Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl W słupskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli odbyła się konferencja ,.Na tropach talentów. Szkoła jako miejsce odkrywania i rozwijania uzdolnień uczniów". Rozmawiamy z jej współorganizatorką Anną Kreft Jak rozpoznać dziecko zdolne? Jest to rzecz bardzo trudna, jeśli popatrzymy z punktu widzenia nauczyciela. Wymaga od niego bardzo dużej aktywności i obserwacji. Jeśli nauczyciel zaobserwuje, że ma do czynienia z uczniem zdolnym, może liczyć na wsparcie ze strony pedagoga czy psychologa zatrudnionego w szkole, jak i na wsparcie ze strony poradni pedagogiczno-psycholo-gicznej, które diagnozują uczniów zdolnych. Jako pierwszy takiego ucznia może wyłapać nauczyciel, a jeszcze wcześniej rodzic, który uważa, że jego dziecko ma zdolności w jakimś kierunku. Wjakim wieku możemy zaobserwować że dziecko jest zdolniejsze od innych? Z tymi zdolnościami to jest różnie. Jeśli patrzeć na świadectwa uczniów w klasach I-III, to większość świadectw jest lukrowanych. Wynika z nich, że niemal wszyscy uczniowie są zdolni. Możemy założyć, że niemal wszyscy uczniowie osiągają ten poziom klasy III w dobrym stopniu. Problem zaczyna się w IV klasie, kiedy okazuje się, że same zdolności nie wystarczają. Zdolności muszą być poparte pracą. Często słyszymy, że uczeń jest zdolny, ale leniwy, co potwierdza, że każda zdolność musi być poparta pracą. Fajnie jest, jeśli zdolności pokrywają się z tym, że uczeń lubi daną dziedzinę i w tym kierunku będzie chciał się dalej rozwijać i pogłębiać swoje zainteresowania. 3 Nauczyciel ma w klasie 20- -25 uczniów. Jak ma stwier- dzić, które z nich to te zdolne? Im młodsze dziecko, tym łatwiej to wykryć. To dziecko, które ciągle wyrywa się do odpowiedzi i jest bardzo aktywne. Albo wręcz przeciwnie, nudzi się na lekcjach, bo wszystko jest dla niego proste. I każdy nauczyciel wie, że wtedy należy zindywidualizować proces nauczania. Odsetek uczniów zdolnych w klasie jest naprawdę niewielki, więc nauczycielowi nie jest trudno to zaobserwować. Dobrze, jeśli w szkole jest zespół nauczycieli, którzy obserwują to dziecko, rozmawiają ze sobą, wtedy łatwiej jest określić te zdolności, czy są bardziej matematyczne, czy uczeń ma także zdolności chemiczne, czy geograficzne. Wydaje się. że uczeń zdolny to skarb dla nauczyciela, duma dla szkoły, a tymczasem okazuje się. że często to problem dla szkoły, bo co z taki m uczniem zrobić? Rzeczywiście, na początku wszyscy nauczyciele, mając takiego ucznia, mówią: „O, super!", ale potem okazuje się, że z takim uczniem jest więcej trudu dla takiego nauczyciela, bo musi pokierować jego rozwojem. Bywa też, że uczeń w pewnych zagadnieniach przewyższa swoją wiedzą nauczyciela i musi on szukać pomocy w innych instytucjach, na uczelniach wyższych, często sam musi się dokształcać. Czasami też zbyt wielu nauczycieli stara się zaborczo go przygarnąć, zapominając, że jest on dobry zarówno z fizyki, matematyki i chemii. W ten sposób wystawiają go we wszystkich konkursach. A być może, gdyby go ukierunkować na jedną dziedzinę, jego osiągnięcia byłyby wyższe. No właśnie, czy ta zaborczość nauczyciela nie jest trochę krzywdząca dla ucznia? Nie ma czasu wolnego, bo ciągle przygotowuje się do jakiegoś konkursu. Dlatego mądry nauczyciel tak nie robi. Mądry nauczyciel stara się ukierunkować ucznia na te dziedziny, w któ- Anna Kreft, konsultant do spraw pracy z uczniem zdolnym i edukacji przyrodniczej, koordynator wojewódzki Pomorskiej Ligi Zadaniowej w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli rych przejawia największe zdolności. Stara się je skrystalizować, wjakim kierunku idą. Do pewnego momentu uczniowie zdolni dają sobie radę ze wszystkim niewielkim nakładem energii, jednak te zdolności mogą zaginąć. Nauczyciele muszą o tym pamiętać, poprosić o pomoc rodziców, czy psychologa w poradni, który stwierdzi, wjakim kierunku dziecko ukierunkować. Tak, aby te zdolności nie stały się dla niego koszmarem. Zakłada się, że uczeń zdolny ze wszystkim sobie poradzi, ale to też nie do końca jest prawda. Z jednej strony są nauczyciel aktywni, czasami nadaktywni. ale są też tacy. którzy nie potrafią wykorzystać zdolności ucznia. Są sytuacje, kiedy uczeń kończy pisać sprawdzian po 15 minutach, a przez kolejne 30 minut patrzy w sufit lub wyrywa kartki z zeszytu na kolejną kartkówkę na prośbę nauczyciela. Tak też nie powinno być. Należy dać mu jakieś zajęcie na ten czas, dodatkowe zadanie. Chodzi o zaciekawienie przedmiotem. Wiele zależy od osobowości nauczyciela. Nauczyciel jest poniekąd aktorem, który stoi na środku sali i musi dotrzeć do każdego ucznia, do tego słabego, jak i zdolnego. Musi wytworzyć dobrą atmosferę w klasie. Sprawić, aby dobrze czuł się zarówno ten słaby, jak i ten zdolny. Jest jeszcze jedna ważna i trudna rzecz. Taki uczeń zdolny często jest inny od pozostałych w klasie. Wjakim sensie inny? Bywa, że czasami jest nieco wycofany. Rówieśnicy różnie reagują na to, że on zawsze wszystko wie, ciągle o coś pyta. Tacy uczniowie często mają problemy natury psychicznej, związane z akceptacją w grupie. Im bardziej odbiegają od uczniów, tym robi się coraz większy problem izolacji tych uczniów. Dlatego fajne są programy, które im w tym pomagają, które skupiają uczniów zdolnych z różnych szkół, z różnych klas. Wtedy widzą oni, że obok siebie mają takich samych jak on. Takim programem są „Zdolni z Pomorza", który skupia uczniów ze szczególnymi osiągnięciami z całego Pomorza. Na czym polega ten program? Program „Zdolni z Pomorza" to jest coś rewelacyjnego, ewenement na skalę kraju. Urząd Marszałkowski w Gdańsku zafundował uczniom z naszego województwa coś, co pomaga im w rozwoju. „Zdolni z Pomorza" jest już marką znaną w całym kraju. To program, który ma bardzo dużo różnych aktywności. Są to dodatkowe zajęcia dla uczniów o szczególnych zdolnościach w różnych dziedzinach. Zajęcia odbywają się w małych, 4-5 -osobowych grupach. Są też spotkania na uczelniach w całym województwie, które poszerzają wiedzę ucznia, aby szli dalej niż ich rówieśnicy. Są kursy e-learningowe dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą dojeżdżać na spotkania. Organizowane są też obozy letnie, a w tym roku po raz pierwszy był też obóz zimowy. Młodzież może się poznać, ma zajęcia motywujące oraz integrujące, które ułatwiają jej później funkcjonowanie w swoich środowiskach. Wszystkie wyjazdy są dla ucznia za darmo, jak również obozy. My jako Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli jesteśmy organizatorem już po raz trzeci, wojewódzkiego konkursu - Pomorskiej Ligi Zadaniowej, która jest elementem projektu. Co należy zrobić, aby uczeń został zakwalifikowany do projektu i kto powinien to zrobić? Rodzic czy nauczyciel? I rodzic, i nauczyciel może się zgłosić do Lokalnego Centrum Nauczania Kreatywnego, bo tam właśnie należy skierować swoje pierwsze kroki. Uczeń wówczas jest kierowany do poradni pedagogiczno-psychologicz-nej, gdzie te zdolności są weryfikowane. Można ominąć tę ścieżkę, jeśli uczeń jest laureatem etapu wojewódzkiego Pomorskiej Ligi Zadaniowej. Wówczas w następnym roku zostaje zakwalifikowany z pominięciem procedury kwalifikacyjnej. Jest też konkurs projektów, który polega na tym, że grupa pracuje nad własnym projektem badawczym. Są też stypendia naukowe. KONFERENCJA NA TROPACH TALENTÓW „Na tropach talentów. Szkoła jako miejsce odkrywania i rozwijania uzdolnień uczniów" - to temat konferencji, która odbyła się w ODN w Słupsku pod patronatem Marszałka Województwa Pomorskiego, Prezydenta Miasta Słupsk, Akademii Pomorskiej w Słupsku. Organizatorami były Anna Kreft oraz Marta Młyńska, konsultant ds. wspomagania nauczycieli języków obcych oraz rozwoju szkół i placówek oświatowych. W konferencji wzięło udział 80 osób. Cele to m.in.: upowszechnienie wiedzy nauczycieli dotyczącej zagadnień związanych z pracą z uczniem zdolnym, poszerzenie wiedzy uczestników na temat trudności w funkcjonowaniu emocjonalno-społecznym ucznia zdolnego. głos słupska ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakqa.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCY Piotr Peichert tel.59848-81-48 grzegorz.hilarecki@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 598488103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 943473537 POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. zo.o., O. Koszalin75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z 0.0. ul-Stowiańska 3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Głos Słupska Piątek, 15.03.2019 Wydarzenia____03 SŁUPSKIE FONTANNY POWRÓCĄ PO LATACH ALE W CAŁKOWICIE ZMIENIONEJ FORMIE Z miasta ę r *? f * i: " '.y 1 1;' : - ' iii i i i "'Ł * 11 0 n O W uchwalonym pianie przygotowania miasta na zmiany kfimatyczne zapisano, że ma powstać wiecej miejsc z wodą, bo upały będą nam z czasem bardziej doskwierać, Ceas więc ząfaćsię fonlaniiami Grzegorz Hila recki grzegoi7.hilarecki@gp24.pl . ^ Stupsk Wtymrokuwcentrum miasta pojawią się nowa fontanna i źródełko. Prawdopodobnie też zniknie fontanna-koszmar na ulicy Bema i zaczną się prace na Starym Rynku, gdzie ma być nowy wodotrysk. ▼ Ł T4®1 Ws >ńcu po latach, gdy w mieście likwidowano dawne fontanny jedna po drugiej, mamy do nich wracać. Co prawda prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka zapowiedziała dziennikarzom, że zniknie fontanna przy przejściu podziemnym, a zastąpi ją mini-plac zabaw dla małych dzieci, ale nie dodała, że w toczących się w mieście projektach, zapisano odtworzenie trzech miejskich fontann. W nowej formie. W ramach projektu rewitalizacji, czyli „łamania barier..." jeszczewtymroku mają powstać dwa wodotryski. Pierwszy, to nowa fontanna w parku na ulicy Partyzantów. Tam na środku placu, w miejscu krzyżowania się alejek stała kiedyś fontanna. - Pamiętam, jeszcze gdy byłem uczniem. To był jakiś koszmar. Była niebezpieczna, bo z blachy - przypomina Paweł Krzemień z wydziału zarządzania funduszami, który odpowiada zanoweprojektyrewitalizacyjne wmieście. Jedenaście lat temu w miejsce owej fontanny zrobiono klomb z kwiatami. Zarząd Terenów Zieleni Miejskiej i Cmentarzy Komunalnych, administrator obiektu, zasypał nieckę piaskiem. - Fontanna wymagała remontu i stała nieużywana - mówił wtedy nam Zbigniew Ingielewicz, ówczesny dyrektor ZTZMiCK. - Chcemy, by podnosiła walor tego miejsca, dlatego zdecydowaliśmy o nasadzeniu na niej kwiatów. Wtedy od trzech lat istniał projekt przygotowany przez Zarząd Terenów Zieleni Miejskiej i Cmentarzy Komunalnych, który zakładał modernizację całego parku. Przebudowie miały zostać poddane zarówno fontanna, jak i alejki. Projekt nie zyskał akceptacji władz miasta. Trzy lata temu, gdy został sporządzony, koszt realizacji oszacowano na250tysięcy złotych. Po latach jednak parkowe alejki odnowiono, a klomb i miejsce po dawnej fontannie wyrównano. - Ale przyłącza wody zostawiono pod spodem - zaznacza Paweł Krzemień. W tym roku w ramach rewita-lizacjicentrummapowstaćnowa fontanna. Jak opisują urzędnicy, mają być to dysze tryskające Liczba i stan fontann pokazują, jak przez lala infrastrukturę w naszym wodą, takie jak lubią dzieci, które będą do wody miały wygodny dostęp. Ograniczony tylko trochę przez niewielkie podwyższenie. Drugim wodotryskiem, który ma się pojawić, jest źródełko w parku Waldorffa obok pomnika Szymanowskiego. Starsi słupszczanie pamiętają, że była tam woda. Dziś w tym miejscu obok pomnika jest nasyp i posadzone paprocie. Za kilka miesięcy będą tam trzy schodki, po których będzie lała się woda. Woda wypływająca ze „źródła Aretuzy", czyli nawiązania do tytułu jednego z dzid mistrza. Oba te projekty obecnie są w fazie przygotowania dokumentacji przetargowej. Paweł Krzemień zapewnia, że jak znajdą się wykonawcy, fontanny będą jeszcze w tym roku (muszą być najpóźniej do końca 2022 roku, gdy projekty unijne muszą się zakończyć i być rozliczone). Pewnie o rok dłużej, czyli do przyszłego roku poczekamy, na największą z planowanych nowydifontami, tę na płycie Starego Rynku. Ma ona zastąpić tę fontannę, którą zlikwidowano w poprzedniej kadencji samorządu, dwa lata temu. Zresztą wtedy szef Zarządu Infrastruktury Miejskiej mówił nam: - Na razie będziemy ją przechowywali u siebie. O tym, czy wróci na stare miejsce, zdecydujekon-kurs architektoniczny, który przygotowuje magistrat - mówi Jarosław Borecki, dyrektor ZIM. Przypomnijmy, w 2012 roku podczas trwającego miesiąc kapitalnego remontu fontanna została oczyszczona. Zamontowano też nową posadzkę i okładziny korony fontanny. - Podczas prac okazało się, że instalacja wodna jest tak zniszczona, że trzeba ją było wymienić - mówił wtedy Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. Obeliskwcentralnym miejscu Starego Rynku stał od końca lat 80. ubiegłego wieku. Fontanna była uhonorowa-niem miast partnerskich Słupska. Obelisk wykonany jest z granitu strzelińskiego. Koszt trwającej miesiąc modernizacji fontanny wyniósł niemal 60 tysięcy złotych. Tymczasem konkurs na nowy Stary Rynek się odbył iwkażdęj zpracpojawiła się fontanna na Starym Rynku.W zwycięskiej także, a prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka mówiła nam, że prace nad no- wym zagospodarowaniem rynku zaczną się w tym roku, a wodananowej płycie na pewno będzie. Sprawą otwartąjest, co stanie się ze starym obeliskiem? Słupski ratusz chce zastąpić fontannę na ulicy Bema placem zabaw dla dzieci. - W centrum Słupska mamy mało przestrzeni, z której może skorzystać kobieta z dzieckiem - mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent miasta. - Gdzie można pójść na spacer, usiąść i gdzie dzieckc może się zająć jakąś zabawką. Architekci tworzą więc koncepcję, by rozwinąć koncepcję pani prezydent. Przypomnijmy, że triadę na ul. Bema ustawiono w 2006 roku. Kosztowała około 90 tys. złotych. Od pracowników firmy zajmującej się naprawą słupskich miejskich fontan wiemy, że obie, które pozostają, ta w Parku Kultury i Wypoczynku oraz ta w parku na ul. Sienkiewicza są w bardzo kiepskim stanie technicznym. A że fontann w mieście jest za mało, więc trzeba je utrzymywać. ©® 04 Akcja redakcja Glos Stupska Piątek, 15.03.2019 RZECZY ZNALEZIONE Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 848 8124 E-mail alarm@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Magda Olechnowicz ~4-*- Muro Rzeczy Znalezionych Izekają na właściciela: lefon znaleziony przy ul. Party-itów, egarek męski znaleziony na sta-ym cmentarzu, Ipkumenty Marka Ciebielskiego Koszalina, portfel z dokumentami acka Wiśniewskiego ze Słupska, ęlefon komórkowy w etui znale-iony w Słupsku, lucze w brązowym etui znalezione v przy ul. Bitwy Warszawskiej 4, ablica rejestracyjna GSL20734, * telefon Samsung znaleziony na parkingu przy CH Jantar, pęk siedmiu kluczy z brelokiem znaleziony przy al. 3 Maja, telefon znaleziony przy ul. Westerplatte, dwa klucze z brelokiem znalezione przy działkach przy ul. Sobieskiego, dwa klucze znalezione przy ul. Kilińskiego, dwa klucze znalezione przy przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze znalezione przy ul. Krzywej, dokumenty Roksany Szewy z Kobylnicy, nawigacja samochodowa znaleziona przy ul. Wazów, telefon Nokia znaleziony na przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze z brelokiem-nabojem znaleziony na osiedlu Niepodległości, okulary męskie w etui znalezione w Słupsku, trzy klucze znalezione przy ul. Zygmunta Augusta, karta bankomatowa Magdaleny Lange, portfel z dokumentami Tomasza Tomczaka, (dmk) *ani Sabina odzyskała torebkę wraz z pełną zawartością Czytelniczka dziękuje pasażerce za pomoc w odzyskan u zguby laniel Klusek anjel.klusek@gp24.pl Ca pośrednictwem ..Głosu Po-norza" pani Sabina, nasza zytelnkzka ze Słupska chce podziękować kobiecie, która Minowała jej torby. Oo zdarzenia doszło ostatniego dnia lutego na przystanku przy wiadukcie przy al. 3 Maja, na wysokości Powiatowego Urzę-iu Pracy. - Wracałam z zakupami do domu. Miałam siatkę, reklamówkę i torebkę. Na przystanku usiadłam na krzesełku, datki trzymałam, torebkę pożyłam na sąsiednim siedzeniu - opowiada pani Sabina. -Gdy podjechał mój autobus, chwyciłam za siatkę i reklamówkę, i wsiadłam do pojazdu. Gdy ten już był w trasie, uświadomiłam sobie, że zostawiłam na przystanku torebkę, w której były między innymi pieniądze, klucze do mieszkania i dokumenty. Zdenerwowana kobieta wysiadła przy emceku i wróciła na piechotę na poprzedni przystanek. - Bałam się, że będę musiała wyrabiać nowe dokumenty, zmieniać zamki w drzwiach, no i szkoda mi było pieniędzy. Łudziłam się jednak, że może moja torebka tam wciąż jest -mówi słupszczanka. I nie pomyliła się. Zgubę pani Sabiny wciąż pilnowała kobieta, która wraz z nią czekała na tym przystanku. - Chciałam tej pani się odwdzięczyć, a przede wszystkim podziękować za dobroć. Niestety, wtedy przyjechał jej autobus i odjechała. Dlatego dziękuję jej za pośrednictwem „Głosu" - mówi czytelniczka. -Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze ją spotkam, a wtedy podziękuję jej osobiście. ©® LISTY/OPINIE | Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 848 8121 E-mail daniel.klusek@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Daniel Klusek W Słupsku ma powstać hotel sieci Ibis @Artur: - Cytat z artykułu:,Słupsk jest dynamicznie rozwijającym się miastem" Analityków mają dobrych, skoro chcą budować... @Kamil: - Zbudują i zamkną. Ciekawe, czy zamykanie sklepów w CH Jantar ma coś z tym wspólnego? @Maciej: - To misteczko powolutku się wyludnia. Ludzie z ratusza nie mają pomysłu, żeby zatrzymać młodych. @Jacek - W końcu coś się dzieje. @lzabela: - A budowa potrwa krócej niż parku wodnego? ©Wojciech: - Dla kogo będzie ten hotel? Dla emerytów? @Ola: - Na pewno. Dla niemieckich emerytów. Psy żyły w straszliwych warunkach ©Agnieszka: - Tak wygiada rzeczywistość większości zwierząt na wsi... @Anna: - Widziałam program w telewizji na ten temat i dziwię się, że takie zacofanie jeszcze zdarza się gdzieś. @Joanna: - Karą dla tych ludzi powinno być wsadzenie i trzymanie w takich samych warunkach, co te psy. Może wtedy byłoby inaczej. Jeśli niedbają, nie chcą ich, to poco je trzymać? ©Małgorzata: - Co za ludzie, okropne. Tych zwyrodnialcówteż tak przydałby się potraktować, przynajmniej przez tydzień. ©Dorota: - Trzeba trzymać rękę na pulsie, czy nowe biedactwa tam nie trafiły. ©Klaudia: - Ludzie powinni mieć specjalne badania i pozwolenie na posiadanie zwierząt, do tego wysokie kary, a za takie czyny, to nawet dożywocie. ©Paweł: - Miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do naszych „braci mniejszych". W Dretyniu psy przebywały u bestii, tylko omyłkowo zwanych ludźmi. ©Elżbieta: - Biedne psiaki. Mieszkały w takich warunkach... @Kamila: - Dla ludzi, którzy w taki sposób męczą zwierzęta, powinna być kara bezwzględnego więzienia. To, co oni robili, to było przestępstwo. I sąd powinien im za to wymierzyć karę. A najgorsze jest. że takich przypadków pewnie jest dużo więcej. Wielu ludzi wciąż traktuje zwierzęta jak rzeczy albo jak darmową siłę roboczą. ©Joanna.- - Wstrząsająca historia. Ci ludzie powinni mieć dożywotni zakaz posiadania zwierząt. Powinni też w ramach kary mieć obowiązek płacenia comiesięcznych datków na schronisko dla bezdomnych zwierząt. Może wtedy by do nich doszło po czasie, jakie piekło zgotowali niewinnym istotom, które czują i cierpią dokładnie tak. jak ludzie. (dmk) DZIKI NISZCZĄ NOWY CMENTARZ, ADMINISTRACJA INTERWENIUJE Stupsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl - Coraz bardziej boję się odwiedzać groby bliskich na nowym cmentarzu. Od kilku lat przy samych grobach są ślady pobytu dzików. Wiele osób widziało te zwierzęta chodzące między cmentarnymi alejkami - twierdzi czytelniczka. Pani Bożena od lat opiekuje się grobami bliskich, które znajdują się m.in. w sektorze 39 na nowym cmentarzu. Kobieta twierdzi, że w wielu miejscach tereny zielone są tam zniszczone przez dziki. - Trawa jest tam przeorana, bo dziki prawdopodobnie szukały tam pożywienia - mówi mieszkanka Słupska. - Pierwsze podobne zniszczenia zauważyłam trzy lata temu. Początkowo myślałam, że zaczynają się tam jakieś prace. Szybko okazało się, że to efekt rycia dzików. Wówczas zniszczenia były sporadyczne, teraz są dużo częstsze. Dziki podchodzą już bardzo blisko grobów. Na niektórych z nich niszczą znicze i rozwalają stroiki. Tam było między innymi na grobie, którym ja się opiekuję. Jak twierdzi, tereny zielone są zniszczone przy kilku alejkach w sektorach 39 i 37. - Dziki prawdopodobnie znajdują albo robią dziury w ogrodzeniu i tak dostają się na teren cmentarza. A przecież te zwierzęta nie tylko mogą zniszczyć groby, ale także mogą w * i * % 'rłl 9 m Dziki niszczą tereny na nowym cmentarzu, tuż obok grobów zaatakować odwiedzających -mówi pani Bożena. - Administracja cmentarza powinna zająć się rozwiązaniem tego problemu. Katarzyna winiarska, kierownik cmentarzy komunalnych w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, o problemie wie i zapewnia, że administracja stara się go rozwiązać. - Nie mam jeszcze informacji, że dziki zniszczyły nagrobki, choć faktem jest, że pojawiają się na terenie cmentarza. I problem z roku na rok jest coraz większy - przyznaje Katarzyna Winiarska. - Ten cmentarz leży w sąsiedztwie ogródków działkowych, pól i zagajników, a tam żyją dziki. Dlatego nasi pracownicy regularnie do- konują przeglądu ogrodzenia cmentarza. Jeśli tylko widzą cokolwiek niepokojącego, natychmiast zlecane są prace naprawcze. Regularnie porządkujemy również tereny zniszczone przez dziki. Jak zapewnia, rozważany jest pomysł montażu przy części ogrodzenia cmentarza tzw. elektronicznego pastucha, który miałby uniemożliwić przedostanie się dzików na teren nekropolii. - Byłby on załączany tylko w godzinach, kiedy cmentarz jest zamknięty -mówi Katarzyna Winiarska. -Można by też dziki odstraszyć, wylewając specjalny płyn, ale tego nie zrobimy, bo odór przeszkadzał by też osobom odwie-dzającymgroby. ©® mmi Akcja mlakcja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, oczym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (dmk) Akefaredakeja U nas czekają zguby 1 oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. O tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. Uwaga! Nie przyjmujemy już nowych rzeczy znalezionych przez Czytelników. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (dmk) Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszeniagrupcze-kamy w go 10-16 pod nr. tel. 59 848 SI 21. (dmk) DLA KONSUMENTÓW Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła I11, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk© um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w p : blemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzki ego 'nspektoratu Inspekcji Han-.iłowe Słupsku, ul.Jana Pawła I11, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihs! @ vVp.pl. Kor jmen nogą się zgłaszać do Oddział Federacji Konsumentów w Słupsk i, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440220 i 22 290 8916. (dmk) Piątek, 15.03.2019 Informator 05 i Rrgkm słupski Daniel Klusek daniel.klu5ek@gp24.pl Sporo wydarzeń odbędzie się w weekend w regionie. Warto znaleźć na nie czas. Housowanoc W piątek o godz. 21 w klubie Dom Ówka podczas Don't Hołd Back będzie można posłuchać brzmień housowych, deep house oraz techno. Zagrają: Juicy Jay, Pablo i Thomas Budrevic. Wejściówki: 10,8 zł. Muzyka ze świata Pod hasłem „Bałkańska Do-mówka" odbędzie się sobotni wieczór w Dom Owce. Od godz. 21 będzie się można pobawić przy muzyce pochodzącej ze słonecznych zakątków świata. Wejściówki: 10,8 zł. Noce zabaw W Duo Cafe podczas Imprezo-wego piątku i Gorączki wiosennej sobotniej nocy będzie się można pobawić przy gorących przebojach gwiazd światowej muzyki od lat 60. aż do współczesnych. Będą rytmy disco, house i klubowe. Początek o godz. 21, wejściówki: 10 zł. Disco zabawy W klubie Wiking Reaktywacja wpiątekisobotę od godz. 21 będzie się można pobawić przy największych polskich i świato- wych tanecznych hitach lat 70., 80., 90i disco polo. Wejściówki: piątek - 5 zł, sobota -10 zł. Architektura Witkiewicza W sobotę ojgodz. 10 w Muzeum Pomorza Środkowego odbędzie się kolejny wykład z historii sztuki. Jego bohaterem będzie Jan Witkiewicz Koszczyc, architekt, konserwator zabytków, a także działacz społeczny i pedagog. Spotkanie poprowadzi historyk sztuki Anna Baruk-Bejda. Wstęp wolny. Warsztaty krajki W związku z wystawą „XVII Konkurs sztuki i rękodzieła", w Muzeum Pomorza Środkowego organizowany jest cykl warsztatów. Najbliższy w sobotę o godz. 12. Uczestnicy nauczą się tworzyć krajki, dekoracyjne tkane wyroby ludowe. Zapisy: tel. 59 842 40 81, wew. 306. Organizatorzy zapewniają materiały. Koszt: 12 zł. Ogrodywszkle Warsztaty florystyczne odbędą się w sobotę o godz. 11 w Lądowisku Kultury w Redzikowie. Uczestnicy wykonają kompozycję w szkle. Posadzą kwiaty, wykorzystają też ozdoby. Organizatorzy zapewniają materiały. Warsztaty prowadzi Michał Czapiewski z Pracowni CDN. Zapisy: ladowisko@gok. slupsk.pl, tel. 511428 537. Koszt uczestnictwa: 50 zł. DLA DZIECI KUBUŚ I JEGO PRZYGODY Bajkę „Przygody Kubusia" zobaczą w sobotę o godz. 11 młodzi widzowie teatru Tęcza. Widzowie będą mieli wpływ na wydarzenia dziejące się na scenie. Kubuś napotka wiele przeszkód. Czeka go spotkanie z diabłem, śmiercią i smokiem, ale dzięki odwadze, sprytowi i pomocy ze strony najmłodszej publiczności poradzi sobie w każdej sytuacji. Bilety: 20,15 zł. APETYT BRZUCHATKA „Pan Brzuchatek" to niedzielna propozycja teatru Władca Lalek. Dzieci poznają uroki codziennego brzuchatkowego życia. Doświadczą barw, dźwięków, emocji, a także zaskakujących zwrotów akcji. Dowiedzą się, gdzie należy szukać apetytu, o co warto zapytać Pająka i jak reagować na nagłą awarię prądu. Przekonają się, że życie bywa nie tylko łatwe, lekkie i przyjemne, ale też bardzo nieprzewidywalne. Początek w niedzielę o godz. 12 w siedzibie teatru w DS 3 AP przy ul. Arciszewskiego 22, bilety: 15,10 zł. (dmk) Rodzinna ceramika Warsztaty ceramiczne odbędą się w Lądowisku Kultury w Redzikowie w niedzielę o godz. 11. W arkana sztuki ceramicznej wprowadzi uczestników Janina Dylewska. Rodziny stworzą kubki, filiżanki, koraliki, doniczki i broszki. Zapisy: biuro@gok. slupsk.pl, tel. 59 847 10 91. Koszt uczestnictwa: 10 zł. Angielski za darmo W sobotę o godz. 19 w Herbaciarni w Spichlerzu Richtera odbędzie się English Cafe. Przyjść mogą zarówno ci, którzy mówią po angielsku, jak i osoby dopiero uczące się tego języka. Zajęcia poprowadzą Katarzyna Macegoniuk i Marcin Grębo-wicz. Wstęp wolny. Muzyczna Tawerna Ustecka Tawerna Columbus organizuje Muzyczny Piątek. Będzie to wieczór z muzyką na żywo. W programie pt. „Humoreski dla dorosłych" wystąpi Dariusz Gancewski. Początek o godz. 19, wstęp wolny. Magiczne warsztaty Usteckie Centrum Aktywności Twórczej organizuje w sobotę o godz. 11 warsztaty „Magiczna przypinka". Dzieci i ich opiekunowie zaprojektują i stworzą oryginalne ozdoby. Organizatorzy zapewniają materiały. Zapisy: j.zuraw@bgsw.pl, tel. 515 089 986. Wstęp wolny.©® Ł Opera, operetka, rock i komedia Spektakl „Pan Brzuchatek" dzieci bedą mogły zobaczyć w niedzielę w siedzibie słupskiego teatru Władca Lalek DUŻO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO Komedię małżeńską „Seks dla opornych" widzowie Nowego Teatru zobaczą w sobotę i niedzielę na małej scenie Wydarzenia Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Przeboje operowe usłyszymy na żywo i z ekranu. Słupscy artyści zagrają w klubie i na teatralnej scenie. W weekend jest gdzie się wybrać. Operetkowo i filmowo Podczas koncertu Wielka sława to żart, który w sobotę odbędzie się w Słupskim Inkubatorze Technologicznym, usłyszymy utwory doskonale znane miłośnikom gatunku operetki, a także muzyki filmowej i rozrywkowej, w tym popisowe arie z operetek Straussa, Kalmana i Lehara. Wystąpią: Tomasz Sławiński, Anna Jur-czyńska, Romuald Spychalski, Anna Cymmerman oraz Marcin Janiszewski - fortepian. Bilety są do kupienia w Centrum Informacji Turystycznej przy ul. Starzyńskiego. Początek koncertu w sobotę o godz. 18, bilety: 60 zł. Opera na ekranie W cyklu „Wielkie widowiska na wielkim ekranie", w niedziele w kinie Rejs zobaczymy operę „Carmen" zrealizowaną w nowojorskim The Metropolitan Opera. Akcja rozgrywa się na początku XIX wieku, w Sewilli i jej okolicach. Ognista Cyganka Carmen sama wybiera sobie kochanków, a jej uroda i temperament nie pozwalają żadnemu mężczyźnie przejść obok niej obojętnie. Oficer don Jose pomaga jej uciec z aresztu i przeżywa chwile szczęścia u jej boku, choć sam musi zostać dezerterem i bandytą. Odrzucony, zabija niestałą Carmen. Hiszpańskie rytmy, słynne melodie habanery, seguidilli i kupletów toreadora czynią z „Carmen" jeden wielki operowy przebój. Aleksandra Kurzak, która w inscenizacji „Carmen" wcie- liła się w postać Micaeli, od lat śpiewa w The Metropolitan Opera. Zadebiutowała tam w 2004 roku w „Opowieściach Hoffmanna", a do tej pory zaśpiewała na słynnej nowojorskiej scenie ponad 40 razy. Początek wydarzenia w kinie Rejs w niedziele o godz. 15. Bilety kosztują 25 i 20 zł. Małżeńska komedia „Seks dla opornych" jeden z najpopularniejszych tytułów wystawianych w ostatnich miesiącach w Nowym Teatrze, zobaczymy w sobotę i niedzielę. Po 25 latach bycia razem Alice i Henry przeżywają kryzys. Jadą więc na weekend do luksusowego hotelu, by w nowym otoczeniu próbować uratować swój związek. Uzbro-jeni w podręcznik „Seks dL opornych" para stara się poszukać remedium na nudę w sypialni. Spektakl zobaczymy w sobotę i niedzielę o gosz. 19. Bilety kosztują 35 i 30 zł. Rockowy Antrakt Zespół No Co Puka zagra w sobotę o godz. 19.30 w kawiarni artystycznej Antrakt. Różnorodność gatunków muzycznych sprawia, że każdy koncert to przekrój gatunków muzycznych: bluesa, rocka, reggae, popu z odrobiną jazzu. Niebanalne teksty znanych twórców: Bursy, Tuwima, Gro-chowiaka, Białoszewskiego, Drozdowskiego, Gałczyńskiego, Przybosia, Stachury, Fabera, Nowaka, Krausa, Błoka w autorskich kompozycjach i aranżacjach gwarantują wysoką jakość muzycznych doznań. Zespół tworzą: Wiesław Kraw-czykiewicz - wokal, gitara akustyczna, Roman Pawlaczyk -wokal, gitara akustyczna, Andrzej Guziński - wokal, gitara basowa, saksofon, Jacek Bochenek - perkusja. Wejściówki: 25 zł (przedsprzedaż), 30 zł (w dniu koncertu). ©® 06 Informator Glos Słupska Piątek, 15.03.2019 INFORMATOR KINA Słupsk Cateszczęśdeipt.niedz.,godz. 12.15,14.45,17.10,1935; Kapitan MamUD dubbing pt.-niedz., godz. 1330, 14.10,17.25,2D napisy pt.-niedz., godz. 1830,20.10,3D dubbingpt.-niedz., godz. TI.30; Kobiety mafii2. pt.-niedz., godz. 1430.17.40,20.45,2120; Kuner. pt.r niedz., godz.1030,13.1530.18.19.2030,2130, sob., godz. 13,1530,18,19,2030,2130; PlanetaSin^łpt.-niedz., godz. 22; Psi patrol - kosmopiesidL sob. -niedz.. godz. 1030, ^detektywistyczne Lassegoi Mai. Pferwszatajenrica.sob., godz. 1030; Coigi, psiak królową. pt„ godz. 10, 12.50,15,17, sob., godz. 10,12,15,17, niedz., godz. 10.45,1250,15,17;Jakwytreso*wćsmo-ka, pt, godz. 16.10, sob.-niedz., godz. 11.10,16.10; 0 psie, którywróddodomu pt.-niedz., godz. 10; fto-bacztózzaginionejdżungl, pt.-niedz., godz. 10.10, 12.20 Planeta Singfi 3, pt.-sob„ godz. 16, Wszyscy wiedzą, pt., godz. 18, sob., godz. 20.15, niedz., godz. 19; Kurier, pt., godz. 20.30, sob., godz. 18, niedz., godz. 13; Carmen, niedz., godz. 15 Ustka Robacztizzagnionądżifgl pt-sob., godz. 16;Cate szczęście, pt., godz. 17.45, sob.-niedz., godz. 20; Kniei; pt, godz. 19.45, sob.-niedz., godz. 18; Biurodetelctywl-styc2neLasse8oiMaLPIenM5zatąjemnica.sob..godz. godz. 12, niedz., godz. 14; Chtopieczburzy, sob., godz. 14, niedz., godz. 16 Lębork Jak wytresowaćsmoka 3, pt.-niedz., godz. 16; Cale szczęście, pt.-niedz., godz. 18; Kurier, pt.-niedz., godz. 20 KOMUNIKACJA_____________ Słupsk. PKP 118000:2219436; PKS598424256;dy-żumy ruchu598437110; MZK598489306; Lębork: PKS598621972; MZK598621451; Bytów: PKS598222238; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS 59 857 2149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-niedz. - Dom Leków, ul.'Tuwima4, teł. 59 842 49 57 Ustka pt. - Dbam o Zdrcwie, ul. Żeromskiego 5, te).5981498 17, sob. - Jantar, ul. Grunwaldzka 27a,tel. 598144672, niedz. - Panaceum 013, ul. Kopernika 18, tel. 5981443 67 Bytów pt.-niedz. - CentrumZdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 Miastko pt-niedz. - Piastowska, ul. Długa 10. tel. 59 85722 45 Człuchów pt.Dr Max, ul. Królewska 2, tel. 598343258, sob. Oteftand. ul. Długosza 29, tel. 598341752, rńedz. - Pri-ma, ul. Długosza 11, tel. 597212203 Lębork pt. - Dr Max, ul. 1 Maja la, tel. 59726 0919; sob. - Dbam o Zdrowie, al. Wolności 40, tel.59862 83 00; niedz. -Cef@rm, ul. Armii Krajowej 32/1, tel. 59863 40 90 Łeba Słowińska, ul. Kościuszki 70 a, tel. 59 86613 65 Wicko Pod Agawa. tel.598611114 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informaqa telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 81469 68; Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, teł. 598146011; Pogotowie Ratunkowe-5981470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00; Człuchów. 59 83453 09. WAŻNE Ogólnpołskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, teL5984801H801120002; PoTiqa997; ul. Reymonta, tel. 59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe 999; Straż Miejska986; 59 8433217; Straż Gminna 59 84859 97;UrządCełny-587740830;Straż Pożama998; Pogotowie Eneigetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-KanaRzacyjne 994; Straż Miejska alami986: Ustka 59 814 6761.697696498; Bytów 598222569; KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 5984670 00; Filharmonia Sinfonia Bałtica, ul. Jana Pawła 113, tel. 59 842 38 39; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 3935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 842 6349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 59843 H 30; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 59 840 5838. USŁUGI POGRZEBOWE Kalla, ul. Armii Krajowej 15,tel.5984281%,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę)telefón502525 005 lub59841B 15, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopemika15, całodobowo: teł.598429891, 6016637%. Wmdai baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 598428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. ;■> NAJPIERW MUZYKA EPOK Z REZYDENTEM. POTEM TANECZNE HITY OD SINFONIETTY Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Stupsk Na dwa wydarzenia można będzie się wybrać w weekend do filharmonii. A Debiut rezydenta Koncert „Z orkiestrą przez epoki" współorganizowany jest w ramach programu Instytutu Muzyki i Tańca „Dyrygent-re-zydent". Dyrygentem-rezyden-tem słupskiej filharmonii w sezonie 2018/2019 jest Daniel Sałacmski. W piątek samodzielnie poprowadzi on orkiestrę Sinfonia Baltica. Koncert urozmaici solista Maksym Don-dalski (skrzypce). W programie: A. Panufnik - Epitafium Katyńskie, M. Karłowicz - Koncert skrzypcowy, R. Schumann - IV Symfonia d-moll. Daniel Sałaciński pochodzi z Warszawy. Ukończył dyrygenturę symfoniczno-operową w bydgoskiej Akademii Muzycznej. Zajmuje się także kompozycją. Stworzył m.in. muzykę do filmu „Tenderness" (2017 r.) w reżyserii Wacława Miklaszewskiego. Jako koncertujący perkusista komponował dla zespołu Tiny Taste. Trzykrotnie odwiedzał Kongo, w którym koncertował charytatywnie, m.in. z negro spirituals George' a Gershwina. Daniel Sałaciński w tym sezonie artystycznym jest dyrygentem-rezydentem w słupskiej filharmonii. W piątek po raz pierwszy samodzielnie poprowadzi on tę orkiestrę Maksym Dondalski studiował na wydziale instrumentalnym Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Ukończył również studia dyrygentury symfonicznej. Jest asystentem na Wydziale Instrumentalnym Akademii Sztuki w Szczecinie, współpracuje z orkiestrą Sinvonia Varsovia, jest dyrygentem Orkiestry Kameralnej Akademii Sztuki w Szczecinie. Początek koncertu w piątek 0 godz. 19, bilety: 35 i 30 zł. Hity z parkietów W niedzielę na scenie filharmonii kolejny raz zagra Słupska Sinfonietta, podczas koncertu „Dirty dancing" orkiestra zaprezentuje się w repertuarze rozrywkowym, na który złożą się największe taneczne hity lat 70. 1 80. Podczas koncertu nie za- braknie popularnych utworów polskich i zagranicznych, będą także piosenki ze znanych musicali. A wszystko w aranżacjach i pod dyrekcją Macieja Banachowskiego. Obok muzyków pojawią się również dwie młode wokalistki: Katarzyna Dacków i Katarzyna Wołoszyn. Początek koncertu w niedzielę o godz. 17, bilety kosztują 20 i 15 zł.©® POGODA Krzysztof ~ Ścibor Biuro Calvus^ Piątek 15,03.2019 Nad Pomorze dociera łagodne i wilgotne powietrze polarno-morskie. W ciągu dnia będzie pochmurno z opadami deszczu. Na termometrach max do 6:9 °C. Wiatr płd.-zach., umiarkowany, nad morzem silniejszy , W nocy pochmurno i w,noujśc,e mokro. W sobotę po południu możliwy deszcz i na termo-; metrach max do 6:8°C. Wiatr nad morzem silny i nieprzyjemny. W niedzielę i na początku tygodnia sucho i coraz cieplej max do 10:14°C Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru Pogoda dla Poiski / 35 km/h 999 hPałi Ostrzeżenie o silnym wietrze 5 JM 4 o Łeba IOE1 °Ustka Darłowo 0 ir °»a Sławno O SŁUPSK 0 °BEI Włady^awowo o * Wejherowo 6 Lębork Kołobrzeg o Rewaj_ ® KOSZALIN OBI [Z^S Kai?uzy GDAŃSK Bytów $3 cm 4T 4T Kościerzyna ♦96 cm $21 cm i7 7^1 Starogard Gdański Połczyn-Zdrój OE5 TOES Drawsko Pomorskie 25 km/h EOES OE3 4? Soj$ta Msisl&k; Wtófe* Sro&i Czwartek 7° r- - 10° Gdańsk Kraków Lublin Olsztyn Wrocław Warszawa 8 pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz ^ przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciągły deszcz # ^ciągły deszcz i burza , przelotny śnieg ciągły śnieg ^ przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła V marznąca mgła śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna * opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 01 temp. w dzień j£$JQtemp'w nocy 15°temp"wody 3^ i i > grubość pokrywy śnieżnej 1011 h ? } ciśnienie i tendencja smog 7" 7 * LJp.....| 7 * 7 * 7 ° 7 * 6 * 6 *' 8 * 8 ° 0 8 ° 8 * 9 * 9 * 8 ° 8 * 1 1 i i 6 6 [ .....J 5 " 5 ° 1 ! 3 * 3 * 1 «P Gdańsk Kraków Lublin Olsztyn Głos Słupska Piątek, 15.03.2019 Życzenia 07 5 Julia z Miastka. córka Wiolety i Artura, ur. 22.01.3260 g. 51 cm Lena Matuszyńska z Dębnicy Aniela Grajewska ze Słupska. Kasz., córka Barbary i Tade- córka Anny i Adriana. usza. ur. 20.01.3260 g. 49 cm ur. 22.01.3240 g. 54 cm : .4 V .Jlfcl Melania Cebula ze Słupska, córka Natalii i Andrzeja, ur. 21.01.3370 g. 55 cm Kacper Mirynowski. syn Elżbiety i Marcina, ur. 21.01.3370 g. 55 cm Wg Marcelina Ćmiel ze Słupska, córka Sylwii i Piotra, ur. 22.01.4810 g. 58 cm Wiktor Kozak ze Słupska, syn Małgorzaty i Artura, ur. 22.01.3870 g. 55 cm Igor Szymański ze Słupska, syn Aleksandry i Patryka, ur. 21.01.3770 g. 55 cm Michał Wawrzyniak ze Słupska, syn Ewy i Pawła, ur. 21.01.4300 g. 54 cm Dawid Jankowski ze Słupska, syn Edyty i Daniela, ur. 28.01.2960 g. 52 cm Złóż życzenia swoim bliskim i znajomym Twoi bliscy obchodzą święto: urodziny, imieniny, rocznicę ślubu? Zrób im prezent i złóż życzenia w „Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia lub opis uroczystości uwieczniony na zdjęciu, można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres.-daniel.klusek@gp24.pl. Z uwagi na ograniczone miejsce bardzo prosimy, aby treść życzeń była dostosowana do pojemności ramek tekstowych. Prosimy również o podanie najbardziej optymalnej daty emisji życzeń. Życzeń bez zdjęć jubilatów lub solenizantów nie publikujemy. Stanisław Mularczyk ze Słupska, syn Pauliny i Kamila, ur. 28.01.3400 g. 52 cm Eryk Domański ze Słupska, syn Joanny i Dawida, ur. 28.01.3270 g. 53 cm , ! k Radosław ze Słupska, syn Agnieszki i Mieczysława, ur. 25.01.3500 g. 58 cm v i; v Katarzyna Iwańska z Broczy-ny. córka Joanny i Przemysława. ur. 28.01.3600 g. 56 cm Franciszek Sosnowski ze Słupska, syn Anny i Marka. 2935 g. 51 cm Aleksandra Bielecka ze Słupska. córka Moniki i Krzysztofa, ur. 05.02.2880 g. 50 cm W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Agnieszka Ewa Koźmińska-Wróbel i Krzysztof Piotr Milewicz. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Anna Bondarenko i Paweł Rybus. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Izabela Katarzyna Błońska i Dariusz Piotr Rzeczkowski. 08_Sport Glos Słupska Piątek, 15.03.2019 W zmaganiach nie chodziło o wyniki, a o dobrą zabawę Piłka nożna I Po raz piąty działacze Salosu j Słupsk uczcili rocznicę uro-d dzin Błogosławionego Bronisława Kostkowskiego. W so- I botę w turnieju upamiętniają-J cym patrona Słupska, zmie-m rzyły się drużyny piłkarskie 9 z rocznika 2011 i młodsi. Jf W zmaganiach tych wzięło i udział 70 zawodników, a grali Ę nawet sześciolatkowie. Komplet zwycięstw, bez straty II bramki zanotowała pierwsza żi drużyna Salosu. W zmagali niach uczestniczyły drużyny; UKS Sława Sławno, AP Gryf g Słupsk, UKS Żelki Żelkowo, * GAP Bruskowo Wielkie i dwie § drużyny słupskiego Salosu. ©® JAROSŁAW STCNCEL Najważniejszy był ruch. możliwość spotkania się i poczucia ducha sportowej rywalizacji -MfCWi MAGAZYN REPORTERÓW Piątek, 15 marca 201£ n Wokół nas Głos Stupska Piątek, 15.03.2019 Na rowerze Nie dotyczy ŚMIERĆ NA WIDOKU I BEZ REAKCJI Słupsk Alek Radomski ateksander.radonislu@gp24.pl Wracamy do sprawy śmierd 60-łetniego mężczyzny, który w połowie lutego zmarł na Starym Rynku w Słupsku. Potrzebował pomocy, ale przez kilka godzin nikt nie zwrócił na niego uwagi. Zmarł z wyziębienia. Nie miał meldunku, mieszkał na stancji, korzystał z pomocy MOPS-u, był czysty i zadbany W przeszłości pływał, a ostatnio imał się różnych prac. W Słupsku miał rodzinę, ale życie pisało swoje scenariusze i go nie oszczędzało. Był szlachetny, zadbany, racjonalny i dobry. Tak przynajmniej opisuje pani Magdalena, przypominając postać 6o-latka, który zmarł w ubiegłym miesiącu w centrum Słupska, praktycznie na oczach przechodniów. Jego śmierci jednak nie dostrzeżono. Lista superlatyw, którymi czytelniczka opisuje zmarłego, jest długa. Kończy się deklaracją. - Mogliśmy mu zaufać - zaznacza. - Włodzimierza znałam od dziecka. Pamiętam go jako zawsze uśmiechniętego człowieka. Przychodził do nas wyprowadzać psy i karmić je. Pomagaliśmy mu w ten sposób. W dniu jego śmierci byłam za granicą. Jeszcze rano rozmawiałam z nim przez internet. Kilka godzin później mężczyzna osunął się na ziemię w samym centrum miasta. Opierał się o ścianę kamienicy przy Starym Rynku. Utkwił w na wpół siedzącej pozycji, w pobliżu klatki schodowej, gdzieś w około godz. 17. Służby o mężczyźnie, który może potrzebować pomocy, zawiadomił jeden z mieszkańców bloku. Stało się to dopiero o godz. 20.30. Jak informuje słupska prokuratura, wezwany na miejsce koroner nie stwierdził udziału osób trzecich. Lekarz miał wyczuć woń alkoholu i wskazać, że przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-odde-chowa. Również wychłodzenie organizmu. - Dlaczego nikt mu nie pomógł, nie zwrócił na niego uwagi - pyta pani Magdalena. -Przecież wszyscy mamy teraz komórki. Wystarczyło zadzwonić na pogotowie. On spędził tam pod ścianą kilka godzin. W tym czasie musiał przemaszerować obok niego tłum. Są tam sklepy, restauracje, kościół i jest Biedronka. Nikt nie zareagował. Zapanowała znieczulica. Mam o to wielki żal. Do tego stopnia, że chciałabym, aby wszystkie te osoby ukarano za nieudzielanie po- - Dlaczego nikt mu nie pomógł i nie zwrócił na niego uwagi. Przecież wszyscy mamy teraz komórki. Wystarczyło zadzwnić. mocy. Gdyby nie to zobojętnienie, on mógłby żyć, a tak wyziębił się i zmarł. 60-latek znany był jako osoba bezdomna. Wg relacji pani Magdaleny z datą jego śmierci zbiegła się informacja o przyznaniu mu mieszkania socjalnego. W dniu jego śmierci MOPR i w mieście akcję liczenia osób bezdomnych, który jest około 200. Do podobnego zdarzenia, również w centrum miasta, doszło w lipcu ubiegłego roku. Dopiero po kilku godzinach zorietnowano się, że siedząca na ławce 52-letnia kobieta nie żyje. m wm Jak informuje słupska prokuratura, 60-letni mężczyzna miał poczuć się źle( osunąć na ziemię w pobliżu klatki schodowej. Wezwany na miejsce koroner nie stwierdził udziału osób trzecich, ale wskazał, że przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa oraz wychłodzenie organizmu. TRASA KRYTYCZNA Felieton Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewicz@ct.com.pl Użytkownicy dróg, kierujący przemiennie rowerami lub autami. wytyczyli mi trasę krytyczną po Słupsku i obrzeżach. Powstały więc inwentaryzacjaza-niedbań, spis głupot wszelkich oraz objawów przerostu formy nad treścią w kwestii funkcjonowania infrastruktury drogowej. Nakręciłemniemało, otonaprzy-kład odcinek Słupsk - Kobylnica wzdłuż ul. Szczecińskiej i Słupskiej. Funkcjonuje tu pięć marko-wychautosalonów, ale w żadnym niema stojaka doparkowaniaro-werów. Dziwne, bo każdy producent aut się chwali, że kiedyś zaczynał od rowerów, które z czasem się stały bardziej alternatywnym niż awaryjnym środkiem transportu. Ale jeszcze bardziej dziwią maszty zdelegalizowanych pi^edtizema laty gminnych fotoradarów. Stoją nielegalnie na skrzyżowaniu ul. Słupskiej i Witosa, gdzie gmina Kobylnica łupiła kierowców. Często nieprzepisowo, z naciąganiem prawa, co też wymagało rozpraw sądowych, na których bywałem często jako obrońca oskarżonych - redaktor prowadzący portal ,,autosalonpomorski.pl". Fotoradarowe maszty stoją w kapturach z minami ghipoli oderwanych od jakichś cycków. Marzący o przywróceniu fotoradarowego eldorado, dzięki któremu gmina Kobylnica biła krajowe rekordy wpływów z mandatów, jakoś nie widzą szkód, jakie sami sobie i innym poczynili. To wyhidnienieispau-peryzowanie sąsiedniego centrum handlowego, okropne zaniedbania w utrzymaniu ścieżek pieszo-rowerowych w kierunku miasta orazbrakspójnośdzrniej-ską infrastrukturą komunikacyjną. W tym sam Słupsk ma też niemały udział. O wszystkim przypomina niezwykle symptomatyczny, umieszczony przed Urzędu Gminy wKobylnicyznakparkinguztab-liczką „Dla klientów U.G.", awięc nie dla interesantów... Na ciąg osiedlowych, jednokierunkowych uliczek Chodkiewicza i Żółkiewskiego oniskiej zabudowie i niedużym ruchu wjeżdżam wiedziony skargą mieszkańca, że nie ma prawa zaparkować auta na ulicy przed własnąposesją. Oni jego sąsiedzi mają taki problemprzez rowerowe kontrapasy, wytyczone oznakowaniem poziomym na jezdniach. Trzeba zgodzić się z opinią, że przy panującym tu małym natężeniu ruchu jest to po prostu przerostformy nad treścią, z czym mamy do czynienia także na osiedlu Westerplatte. Uniknie się przy okazji gąszczu oznakowania, jak przy wjeździe na ul. Chodkiewicza od strony ul. Słupsk figuruje na internetowej liście miast, które zainicjowały wprowadzenie rowerowych kontrapasów.Sąto wydzielone, zwykle na jezdni jednokierunkowej, pasy przeznaczone wyłącznie dla ruchu rowerzystów w kierunku przeciwnym do obowiązującego pozostałe pojazdy. Kontrapasy wytycza się zazwyczaj oznakowaniem poziomym (liniami wzdłuż jezdni) oraz znakami pionowymi z tablicami „nie dotyczy rowerów jednośladowych". Kontrapasem wolno jechać tylko w jednym kierunku, czyli „pod prąd", a normalnie ,z prąciem" rowerzyści powinni poruszać się jak pozostałe pojazdy. Lansujący tego typu rozwiązania powołują się na dobre doświadczenia z Zachodu. Przeczą zarzutom, że w naszych warunkach to sposób na unikanie droższych i skuteczniejszych rozwiązań w infrastrukturze komunikacyjnej. Warto jednak wiedzieć, że w wielu krajach kontrapasów rowerowych nie wyznacza się na nieruchliwych ulicach jednokierunkowych w strefach zamieszkania czy uspokojonego ruchu (tempo 30). V\fystarczą tabliczki „nie dotyczy rowerów". Piłsudskiego. Dalsza trasaprowa-dzi na ścieżkę rowerową na ul. Grunwaldzkiej. Nawierzchnia polbrukowa jest po kolejnej naprawie,bo się zdeformowała. Jest dużo mniej trwała od bitumicznej czy tartanowej, jakich sobie życzmy przy budowie kolejnych dróg rowerowych. Na przykład wzdłuż ul. Kaszubskiej, gdzie ścieżka pieszo-rowerowa z powykrzywianych płyt chodnikowych ma niewieleponadpółtora metra szerokości. Spójność tej trasy z drogą rowerową w kierunku Siemianic - poprzez przejazd przez skrzyżowanie ul. Kaszubskiej, Drzymały i Owocowej - to komunikacyjny koszmar. Chcąc się jakoś zrewanżować kolegom rowerzystom za wytyczenie tej krytycznej trasy, jadę wśródmięjskieulicepoddanere-witalizacji, aby pokrzepić wszystkich, żeidziekulepszemu. Nara-zie jazda ul. Długą czy Mostnika jest raczej krosowa, abyłaby pewnie poligonowa, gdyby panowała prawdziwa zima. Jednakże do lata te przebudowy chyba nie będą zakończone. Poza tym chciałemnowym zwyczajem podać kilometiaż trasy, licząc od monitora jakości powietrza w Słupsku na skwerze przy ul. Starzyńskiego. Nic z tego, monitor z początkiem tego tygodnia znowu nawalił. Niektórzy podejrzewają, że to uboczny skutek gęsto nastawionych oboksłupskichsłupków głupków Licho wie. ©® Kontrapasy rowerowe na nieruchliwych uliczkach Zatorza to przerost formy nad treścią Głos Słupska Piątek, 15.0a2019 Plebiscyt DI MISTRZOWIE HANDLU SŁUPSK wyniki głosowania z środy, 13 marca 2019 pełne wyniki na stronie gp24.pl/mistrzowiehandlu 1 Adriana Więch ■ Party Mix,Słupsk -> Ewelina Staszyńska ,q, SklepSpoż.-MonopolowyEwelinaStaszyńska,Głobino ^ Kamil Nastały 177 Komfort, Słupsk głosy 1 Sottomano akcesoria 1Q_ ' Słupsk, Starzyńskiego 6-7 parter Galerii Podkowa 1-^ _ D&G Patriot 1QC ^ Słupsk, ul. Wileńska 39 box 180 loO _ Warzywniaczek 1Q_ J Słupsk, ul. Chełmońskiego 1 1°' głosy -i Bukieciarnia Anna Kokos nj Słupsk ul. Nowobramskal Kwiaciarnia sis Katarzyna Izydorczyk 71 Słupsk, ul. Westerplatte Kwiaciarnia Tulipan Słupsk, ul. Szymanowskiego 1 Koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT Więcej informacji o plebiscycie udzieli: Głosowanie trwa dogodź. 22, Anna Zawiślak 22 marca 2019 r. teł. 94 347 35 47 (w godz. 9-16) e-mail: anna.zawislak@polskapress.pl Trwa plebiscyt MISTRZOWIE HANDLU Zagłosuj na swoidi faworytów Araia Zawiślak anna.zawisiak@polskapress.pl Nasza akcja Trwa plebiscyt MISTRZOWIE HANDLU 2019. Wybierz z nami sprzedawców, florystów i ulubiony sklep. W ramach wielkiej akcji na łamach „Głosu Pomorza" i w naszym serwisie internetowym zaprezentujemy i docenimy sklepy, kwiaciarnie, sprzedawców i florystów z regionu koszalińskiego, a nasi Czytelnicy, oddając na nich swoje głosy, wybiorą laureatów - MISTRZÓW HANDLU. Laureaci naszej akqi mogą liczyć na skuteczną promocję, która z pewnością przysporzy im nowych klientów. Liderów i zwycięzców handlowego plebiscytu będziemy prezentować nie tylko w gazecie i w internecie, lecz także na Facebooku, który zagwarantuje wielki zasięg prezentacji. Sześć kategorii W plebiscycie aż sześć kategorii, wktórych chcemy nagrodzić laureatów. Mistrzów handlu nagrodzimy w kategoriach: sklep roku, butikroku, salon jubilerski roku. Wybierzemy także kwiaciarnię roku.. W spo- sób szczególny wyróżnimy też sprzedawcę roku i florystę. Ważne informacje Zagłosuj na swojego ulubionego sprzedawcę i sklep już dziś. listę wszystkich zgłoszonych kandydatów znajdziesz w serwisie gp24.pl/mistrzowiehaiidhi Tam również najbardziej aktualny ranking oraz informacja o nagrodach dla laureatów. Poniżej przedstawiamy sylwetki osób i miejsc, które biorą udział w plebiscycie. Sottomano Akcesoria - dla każdego coś technicznego D&G Patriot - dla młodzieży i fanów fajnej odzieży Warzywniaczek - przyjemniaczek z wysoką jakością Sklep swoją działalność rozpoczął w2009 r. w słupskiej Podkowie. Dziś to sklep z szeroką gamą produktów Prezentacja Michał Piątkowski michal.piatkowski@poiskapress.pl Sklep swoją działalność rozpoczął już w 2009 roku jako małe stoisko w Galerii Podkowa. Dziś to pełnometrażowy sklep z szeroką gamą produktów. Sklep dziś specjalizuję się wsprzedaży odkurzaczy oraz akcesoriów z nimi związanymi. W swoim asortymencie posiada worki, rurki, węże czy ssawki. W sklepie znajdziemy też kolejną grupę produktów, jaką są wszelkiego rodzaju akumula-torki, baterie oraz ładowarki. Miłośnicy typowego sprzętu RTV też znajdą tu coś dla siebie. Do wyboru profesjonalne klawiatury, myszki, głośniki, kable usb, tusze do drukarek, pendrive oraz karty pamięci. Właściciele sklepu zapewniają także, że cały czas chcą się rozwijaćiniezwykle ważne,jest dla nich zdanie ich klientów, którzy swoją opinią czy sugestią mogą przyczynić się do dalszego rozwoju sklepu, który mimo swojego ponad 10-letniego stażu na słupskim rynku, dalej chcę iść do przodu. Sklep współpracuje z wieloma znanymi markami, które swoje produkty sprzedają w wielu krajach na całym świecie. D&G Patriot od kilku lat mieści się w słupskim Centrum Handlowym Manhatan - box 180 Prezentacja Michał Piątkowski michal.piatkowski@polskapress.pl Sklep idealnie trafia wgusta ludzi, którzy lubią pokazać się w patriotycznej odzieży. Od kilku lat mieści się w Centrum Handlowym Manhatan -box180. Sklep oferuję swoim klientom szeroki wybór odzieży, ale nie tylko. W ich asortymencie ktienci znajdą także, wszelkiego rodzaju smycze do telefonu lub kluczy, kubki ze specjalnie wybranyminadrukaim czy dużego formatu naklejki z symbolami. Oczywiście D&G Patriot oferuję szeroki wybór dodatków do ubioru takich jak: czapki rękawiczki, szaliki czy chusty. W sklepie znajdziemy też specjalne poduszki oraz gadżety codziennego użytku. Punkt do odwiedzin zachęca też fenów polskiego rapu, którzy znajdą tu produkty fiimy GAN1JA MAFIA czy STOPROCENT. Właściciele zapewniają, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, aproduktywsklepia są wysokiej jakości i na każdą kieszeń. Sklep mimo swojego specyficznego asortymentu nie zamyka się na żadną grupę wiekową swoich kilentów i zaprasza do skorzystania ze swojej oferty. Produkty wysokiej jakości ma w swojej ofercie sklep Warzywniaczek przy ulicy Chełmońskiego 1 w Słupsku Prezentacja Michał Piątkowski michal.piatkowski@poiskapress.pl Kto z nas nie lubi świeżych owoców czy warzyw? Produkty wysokiejjakości ma w swojej oferde sklep Warzywniaczek przy ulicy Chełmońskiego Iw Słupsku. Mimo inwazji dużych marketów oraz sieciowych sklepów, ludzie dalej uwielbiają robić zakupy w tego rodzaju sklepach. Szeroki wybór zawsze świeżych owoców i warzyw potrafi działać na zmysły i zachęcić klientów nie tylko do ich zakupu, ale stworzenia z nich w domu wymyślnych dań czy prostych, lecz bardzo smacznych sałatek. Jakość to główna zasada, jaką kierują się właściciele sklepu. Ich produkty tonie tylko pospolite warzywa i owoce, które znajdziemy w każdym sklepie. Warzywniaczek oferuję też szeroki wybór przypraw ziół czy produktów BIO, które stają się coraz bardziej popularne i na stałe goszczą w domach słupszczan. Sklep pochwalić się może, także bardzo wyedukowanym personelem, który nie tylko doradzi nam podczas zakupów, ale zawsze zaproponuje też coś specjalnego od siebie. Wojciech Freiichowski wqciech.frelichowski@gp24.pl Przyroda Modele zwierząt dwa duże akwaria z rybami, typowe scenki z życia przyrody w dorzeczu Słupi, a także szereg materiałów edukacyjnych w formie multimedialnej. Taką wystawę otwarto w miniony poniedziałek w Centrum Edukacji Ekologicznej w siedzibie Parku Krajobrazowego Dolina Słupi. Centrum Edukacji Ekologicznej otrzymało nazwę „Słupia -rzeka wiedzy". Ma służyć nie tylko jako miejsce poglądowe, ale także jako przyrodnicza placówka edukacyjna. Placówkę utworzono w ramach projektu Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych (ma siedzibę w Słupsku) „Edukacja dla przyrody" w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020, w partnerstwie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Z tego programu rozbudowano i wyposażono cztery centra edukacji ekologicznej: oprócz Parku Krajobrazowego Dolina Słupi są to Nadmorski Park Krajobrazowy, Trójmiejski Park Krajobrazowy i Zaborski IV Wystawy Glos Słupska Piątek, 15.03.2019 Park Krajobrazowy Dolina Słupi otworcył edukacyjną eskpozycję przyrodniczą Dzik, jeden z głównych mieszkańców lasów Doliny Słupi. Choć zwierzę jest wypchane, to jednak wygląda bardzo realnie. Na przykład uwagę zwraca jego pysk. który jest ubrudzony leśną glebą Mapa Parku Krajobrazowego Dolina Słupi ułatwia umiejscowienie stanowisk przyrodniczych Park Krajobrazowy. Wartość tego projektu wynosi ponad 9 min zł, z czego przeszło 6,3 min zł pochodzi z Funduszy Unijnych. Resztę wyłożył WFOŚiGW w Gdańsku. - Podstawowym celem tego działania jest ochrona różnorodności biologicznej Pomorza - wyjaśniła Bożena Sikora, dyrektor Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych. - Chodzi o to, aby edukacja ekologiczna, którą realizujemy, była na wyższym poziomie, żeby mieć nowocześniejsze narzędzia dla tej edukacji i żeby trafiać z nią do różnych grup odbiorców. Można popatrzeć i posłuchać Centrum Edukacji Ekologicznej znajduje się wbudynkuprzy ul. Poniatowskiego 4a w Słupsku, w którym mieści się również siedziba Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych oraz Parku Krajobrazowego Dolina Słupi. Na potrzeby centrum zaadaptowano pomieszczenia na parterze budynku: hol, sala wystawowa oraz sale projekcyjna i ćwiczeniowa oraz zaplecze. Prace związane z projektowaniem przestrzeni i robotami budowlanymi trwały do końca 2017 roku, natomiast rok 2018 poświęcony był pracom związanym z tworzeniem wystawy. Głównym miejscem jest hol oraz sala wystawowa, w której urządzono dioramy (scenki) przedstawiające typowe siedliska związane z rzeką i jej doliną. Układ stanowisk nawiązuje do meandrującej rzeki, a tym samym sprawia, że zwiedzający ma odnosić wrażenie przemieszczania się doliną rzeczną. Widzimy zatem modele płazów występujących w wodach Doliny Słupi, owady oraz charakterystyczne zwierzęta. Wśród dioram rozmieszczono stanowiska edukacyjne zarówno manualne, jak i interaktywne, których zadaniem jest uzupełnienie wiedzy zwiedzającego. Uzupełnieniem ekspozycji są dwa duże akwaria, wktórych zaprezentowana jest ichtiofauna naszych rzek i jezior, a także gatunki inwazyjne zagrażające naszej rodzimej przyrodzie. Zgromadzone zbiory oddziałują nie tylko na wzrok, ale również na słuch, bo dźwiękowym tłem dla wystawy są odgłosy zwierząt występujących na terenie PK Dolina Słupi. Jedyna taka oferta w mieście - Różnorodność ekosystemów, jaka występuje w województwie pomorskim, jest wyjątkowa. Jestem absolutnie przekonany, że warto było postawić na parki krajobrazowe i na ten projekt - stwierdził Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, który było obecny na otwarciu Centrum. Wykonawcą wystawy jest firma Immerssive Space Projekt, która od 20 lat specjalizuje się kreowaniu przestrzeni wystawowych. Przedstawiciele Parku Dolina Słupski podkre- Jedna z większych dioram na wystawie w Centrum Edukacji Ekologicznej. Czuć przy niej nawet zapacl Głos Słupska Piątek, 15.03.2019 Wystawy V Zdjęcie górne: uroczystość otwarcia sali wystawowej uświetniła zabawna scenka z udziałem aktorów Zdjęcie dolne: bocian czarny. Ten ptak nie gniazduje w pobliżu ludzi, kryje się w koronach wysokich drzew Zaletą ekspozycji w Centrum Edukacji Ekoligicznej są interaktywne stanowiska, z których można się dowiedzieć o szczegółach życia przedstawicieli fauny i flory bytujących w Dolinie Słupi ślają, że na terenie Słupska i w najbliższej okolicy nie ma żadnej wystawy przyrodniczej. Zatem ta ekspozycja zapełnia lukę w tym zakresie i może się stać atrakcją dla słupszczan i dla turystów. Ponadto organizatorzy planują rozszerzyć ofertę edukacyjną skierowaną do odbiorców, realizowaną podczas otwartych akcji, takich jak Słupska Noc Nietoperzowa, Wystawa Grzybów, warsztaty tarliskowe czy dni otwarte w parku. W słupskim Centrum Edukacji Ekologicznej będą również organizowane wystawy czasowe związane z ochroną przyrody, talde przy współpracy z innymi stowarzyszeniami i instytucjami. ©® ■t-~- 'Hf: r* Zdjęcie górne: jedno w dwóch akwariów. Można do nich zaglądać z trzech stron Zdjęcie dolne: para bobrów (wypchanych). Te zwierzęta można spotkać w pobliżu zbiorników wodnych Przy wejściu wita wszystkich duże zdjęcie lotnicze meandrującej Słupi VI_Z życia gminy Głos Słupska Piątek, 15.03.2019 Gmina Kobylnica JAK SOBIE RADZI GMINA KOBYLNICA, JEDNA Z NAJBOGATSZYCH W REGIONIE Dużo dokładką do oświaty W tym roku gmina wyda 21 milionów zł na oświatę. To sporo więcej, niż dostaje na ten cel od państwa, bo subwencja oświatowa w wysokości 12 milionów zł nie pokrywa nawet kosztów wynagrodzeń. - W praktyce subwencja oświatowa wystarcza jedynie małym gminom, które prowadzą jedną szkołę - ocenia Kuliński. Tymczasem w gminie Kobylnica funkcjonuje 5 obiektów szkolnych z halami i boiskami wielofunkcyjnymi. - W każdej klasie od zerówki uczymy także dwóch języków (niemiecki i angielski), prowadzimy zajęcia pozalekcyjne, a od niedawna finansujemy także rozwinięte zajęcia z robotyki i informatyki. Ponadto profilujemy klasy, a to wszystko wymaga zdecydowanie wyższych nakładów niż te, które otrzymujemy od państwa - wylicza Kuliński. Inwestują w każdej mii iii 11 wwMr« i (IllcpUmUSU Władze gminy starają się o to, aby wkażdej miejscowości była realizowana choćby mała inwestycja. Służy temu Fundusz Sołecki (w tym roku pierwotnie przeznaczono na ten cel 460 tys. zł) i Fundusz Obywatelski (500 tys. zł). Ponieważ gmina jest bogata, to zwrot od państwa wyniesie jedynie 50 tys. zł. - Uważam, że jest to nieco niesprawiedliwe, bo też jak inni zaczynaliśmy w bardzo trudnych warunkach. Wychodzi na to, że jesteśmy karani za gospodarność. To jednak nie odbija się na mieszkańcach gminy. Aby w każdej miejscowości zostało coś konkretnego zrobione, w tym roku do Funduszu Sołeckiego dołożyliśmy jeszcze milion złotych. Jeszcze kilka lat temu mieszkańcy zgłaszali wiele potrzeb. W tym roku jesteśmy już po 19 z 25 zaplanowanych zebrań wiejskich i rzuca się w oczy, że ludzie już nieco na siłę szukają inwestycji, bo takich oczywistych potrzeb nie ma - uważa Kuliński. Na terenie gminy bezrobocie szacuje się na poziomie 4-5 procent. - Doszło nawet do tego, że gdy w ubiegłym roku budowaliśmy drogi betonowe, to musieliśmy sprowadzić Gruzinów i Białorusinów, bo nie było ludzi do pracy-dodaje. ©© Zbigniew Marecki zbjgniewimarecki@gp24.pi Samorząd Radni gminni w ivutjyinrcy zatwierdzili na 2019 rok budżet, który przewiduje 81 milionów zł dochodów. O 8 milionów zł mają być wyższe wydatki. . Różnicę ma pokryć 10 milionów zł pożyczki. W .rezultacie zadłużenie gminy będzie teraz wynosić ok. 50 milionów złotych, ale nie jest ono niebezpieczne dla naszej gminy - dodaje wójt Kuliński. Dlaczego gmina będzie musiała w tym roku zaciągnąć kolejną pożyczkę? Jednym z głównych powodów tej sytuacji jest utrata ok. 4 milionów zł z podatków od farm wiatrowych, działających na terenie gmin. Dzieje się tak, bo ich właściciele przeszacowali je w ramach przygotowań do sprzedaży swojej własności. Hiszpanie już sprzedali farmę wiatrową w Płaszewie, a Japończycy -spółka Mitsui & J. Power - szukają chętnego na swoją farmę działającą w Zajączkowie, Łosi-nie, Widzinie i Sierakowie, gdzie w sumie funkcjonują 24 siłownie wiatrowe. - Hiszpanie sprzedali farmę wiatrową na naszym terenie swojej spółce-córce. W wyniku przeszacowania jej wartości otrzymamy o 2 miliony złotych mniej podatku - zdradza Leszek Kuliński, wójt gminy. Tymczasem zakupem japońskiej farmy wiatrowej zainteresowany jest na razie m.in. polski inwestor. W tym przypadku także dokonano przeszacowania jej wartości. - Wskutek tych strat oraz pozbawienia nas subwencji wyrównawczej w wysokości przekraczającej 2,5 miliona złotych z budżetu państwa, bo w 2019 roku musimy zapłacić janosikowe, czyli podatek solidarnościowy (ok. 400 tys. zł -dop. red.) na rzecz biedniejszych gmin, zostaliśmy zmuszeni do zaciągnięcia pożyczki w wysokości 10 milionów złotych - wyjaśnia Kuliński. Plan inwestycyjny robi wrażenie Mimo to gmina Kobylnica za- Ulica Główna w Kobylnicy prezentuje się dobrze, ale w gminie jest jeszcze wiele takich, które wymagają dużych nakładów mierzą w tym roku wydać 26 milionów zł na inwestycje. Spośród nich największe to dokończenie termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej w Sycewicach (już kończą) i Kruszynie. Ponadto gmina rozpoczyna modernizację tysiąca stu punktów świetlnych przy drogach. Cały projekt jest warty 6 min zł ima być ukończony w czerwcu 2020 roku. - W tym roku chcemy także zakończyć I etap modernizacji drogi powiatowej Łosino-Bar-cino. Cała inwestycja będzie kosztować 6 milionów zł, w tym ok. 1 milion zł będzie pochodził z budżetu gminy. Jednocześnie w magistracie już pracujemy nad przygotowaniem dokumentacji 2 etapu tej inwestycji, który chcielibyśmy zakończyć w 2022 roku razem ze ścieżką rowerową i chodnikiem. O pieniądze na ten cel będziemy zabiegać z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. Także dlatego, że można je będzie wykorzystać przez dwa lata. To bardzo dobre roz- wiązanie - opowiada wójt Kuliński. Gmina przygotowuje się też do remontu drogi Kruszyna-Żelki, najgorszej drogi powiatowej na terenie samorządu kobylnickiego. Remontu wymagają również 2 mosty na dro- 60 procent nowych mieszkańców gminy pochodzi ze Słupska, a 40 proc-z zewnątrz. Najczęściej z innych gmin, aie i mundurowi. dze powiatowej Kwakowo-Lubuń-Żelkówko, na których ostatnio ograniczono ładowność, choć nadal mogą po nich bez problemu jeździć autobusy. - Chcemy te mosty przebudować w latach 2020 i 2021. Liczymy, że uda się nam skorzystać z rządowego programu „Mosty" - mówi Kuliński. Natomiast w tym roku będą prowadzone albo już się odbywają prace na kilku drogach gminnych: ulicach Rzecznej i Wodnej w Kobylnicy oraz ulicy Leśnej w Kwakowie. W tym ostatnim przypadku kontynuacja przebudowy ulic ma służyć zamknięciu całego kwartału. - Tak samo kończymy także osiedle Kwiatowe w Kobylnicy - dodaje wójt Kuliński. Następnym celem będzie budowa 15 dłuższych i krótszych dróg osiedlowych, które będą wykonane z betonu w ramach działań gminnego Centrum Usług Wspólnych. - Przygotowujemy się także do wykonania nowych dróg osiedlowych (Oliwkowej i Tęczowej) w Bolesławicach i Kobylnicy (Leśna, Krótka, Słoneczna, Orzechowa i Rzemieślnicza ) - wylicza Kuliński. Na koniec wspomina, że gmina składa też wniosek o dofinansowanie remontu ulicy Wodnej w Kobylnicy, która już od dawna wymaga modernizacji, a mieszkańcy tego rejonu stolicy gminy z niecierpliwością czekają na moment, kiedy będą jeździć po równym i nowym asfalcie. Nowych mieszkań na razie nie będzie Mimo że co kilka lat gmina buduje na swoim terenie nowe mieszkania, aby zaspokoić oczekujących na nie, to w tym roku takiego prezentu nie będzie. - Jednak rozmawiamy na ten temat z przedstawicielami rządowego programu „Mieszkanie plus", bo zastanawiamy się nad wejściem do niego. W ramach tego projektu chcielibyśmy zbudować w Sycewicach 70 mieszkań, bo dysponujemy tam 15 hektarami gnintów, które przejęliśmy od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Na razie jednak ryzyko wejścia w ten projekt jest zbyt duże, bo czynsz miesięczny dla rodziny wychodzi na poziomie 1200 zł. Poza tym to gmina miałaby zaciągnąć kredyt na budowę, który spłacaliby najemcy. Kto weźmie ryzyko, gdyby najemca przestał spłacać raty kredytu? -pyta Kuliński. Ma jednak nadzieję, żegdy wkraju do użytku zostaną oddane pierwsze tego typuośiedla,to wątpliwości zostaną wyjaśnione. Głos Słupska Piątek, 15.03.2019 Słupsk vn PO DŁUGIM REMONCIE DWA KOŚCIOŁY STAŁY SIĘ ZABYTKOWYMI PEREŁKAMI warstwą wapna i farby nienaturalnie zdeformowane ludzkie postacie umieszczone w miejscach, gdzie schodzą się ze sobą żebra sklepień. - Remonty pozwoliły zachować w Słupsku dwa piękne miejsca. Bardzo dziękuję panu marszałkowi, miastu i wykonawcy za wszelką pomoc i prace przy tych wszystkich pracach - powiedział w miniony poniedziałek biskup Edward Dajczak, ordynariusz diecezji koszaMsko-koło-brzeskiej. Ostateczny efekt zawdzięczamy konserwatorom i firmie Janusza Kazimierskiego ze Słupska. ©® Wnętrza kościoła Najświętszego Serca Jezusowego (zdjęcia górne), jak i kościoła Mariackiego prezentują się obecnie bardzo dobrze Zbigniew Marecki zbjgniew.mareckii@gp24.pl Stupsk Opłacało się prawie dwa lata uczestnkzyćwmszachświę-tychwtowarzystwie rusztowań. Dzięki pracy konserwatorów# budowlańców dwa historyczne kościoły znowu przyrią-gają uwagę pełnym blaskiem. Chodzi o świątynie pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego przy ulicy Armii Krajowej oraz kościoła Maria- ckiego. Do ich generalnego remontu doszło w ramach projektu „Restauracja kościoła Mariackiego i kościoła Najświętszego Serca Jezusowego w Słupsku jako elementów europejskiego Szlaku Jakubowego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020". Wszystkie podjęte działania kosztowały ponad 5 milionów złotych, które w większości (3 miliony zł) pochodziły z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a o ich przekazaniu zdecydował Urząd Marszałkowski w Gdańsku. Wkład własny zapewniono dzięki zaciągniętej przez proboszczów pożyczce oraz pomocy władz Słupska, które w sumie z kasy miejskiej przekazały 1 010 000 złotych, z czego 210 tys. zł przekazano na sfinansowanie jeszcze trwającej przebudowy Remonty pozwoliły zachować w Słupsku dwa piękne miejsca -mówi biskup Edward Dajczak organów w kościele Mariackim. Jak się dowiedzieliśmy, remont kościoła Najświętszego Serca Jezusowego zakończył się tak dobrym efektem, że zdecydowano o zgłoszeniu tego projektu do ogólnopolskiego konkursu „Zabytek zadbany". W praktyce w świątyni na górce, czyli w kościele Najświętszego Serca Jezusowego remont objął prawie wszystkie elementy architektonicznej konstrukcji, bo do odrestaurowania pozostały jedynie organy kościelne. Natomiast wielu słupszczan już od dawna podziwia oczyszczone i wzmocnione mury zewnętrze oraz od- świeżone witraże, które osłonięto estetycznymi zabezpieczeniami. Zaś wewnątrz pomalowane na świeżo ściany nadały świątyni nowego blasku i wyraźnie ją rozjaśniły. Przy okazji wykonano szereg niezbędnych prac zabezpieczeniowych, które uchroniły konstrukcję kościoła przed jej degradacją. Podobne prace wykonano w kościele Mariackim, gdzie także zakonserwowano strop, odmalowano ściany, uzupełniono i odnowiono witrażem, które uzyskały nowe zabezpieczenie. Przy okazji odkryto błękit na ścianach kościoła Mariackiego czy też na pokryte grubą V;v£': Chcesz kupie samochód? WEJDŹ NA GRATKA.PL fTfflht/n Największy portai iJ I UwISU ogłoszeń naprawdę ważnych A NATO na to: Ja was przykryję... - Świętowanie 20-lecia wstąpienia Polski do paktu północnoatlantyckiego w 7. BOW w Słupsku DROGOWY ZAWRÓT GŁOWY, CZYLI HISTORIA ULICY KTÓREJ NIE MA A POWINNA BYĆ... UŁATWIŁAJĄC ŻYCIE MIESZKAŃCOM WI Z ostatniej strony Głos Słupska Piątek, 15.03.2019 Grzegorz Hilaredti grzegW7.hilarecki@gp24.pl . Słupskie gierki potftyesne To historia jakich wostatnkh latach w Słupsku wiele. Deweloper wybudował osiedle, domy stoją, ludzie je zasiedlają, wykańczają L. nie mają drogi, więc i jak dowieźć do własnego domu materiałów. Różni się tytko tym od innych, że tu miasto obiecało drogę, ma na nią pieniądze, tylko nie potrafi inwestycji zacząć. Taka to polityka. Mowa o jednym z osiedli za ulicą Zaborowskiej. Konkretnie tym przy Zauchy. Ta ostatnia „ulica" to jedno wielkiebłoto. Mieszkaniec okolicy przysłał do nas zdjęcie z tym błotem, wysłał je też do słupskich urzędników. -UlicaZauchywcałej okazałości - pisze nasz czytelnik. Zdaniem mieszkańców po deszczach i w czasie roztopów ta ulica jest nieprzejezdna. - Na miejskim odcinku ulicy Andrzeja Zauchy, czyli między ulicami Kiepury i Legionów Polskich, niebawem pojawi się kruszywo i tłuczeń, które udało się pozyskać podczas prac remontowych na innych remontowanych odcinkach - mówi Tomasz Orłowski z Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Jak zapowiada, wszystkie prace drogowe w tej części miasta powinny się za- Przedłużenie ulicy Zaborowskiej, łącznik z Legionów Polskich, formalnie nieistnieje. a jest kończyć najpóźniej w ciągu miesiąca. - Od połowy kwietnia kierowcy będą mieli dużo bardziej dogodne połączenia z ulicami Legionów Polskich i Banacha niż przez ulicę Zauchy - zapewnia Tomasz Orłowski. Niestety, wyłożenie płytami czy kruszywem uliczek na osiedlu nie zmieni podstawowego faktu: ulica Legionów Polskich też jest w katastrofalnym stanie. Walczący ojej budowę od lat Bogusław Dobkowski zapytał władze miasta, kiedy w końcu zacznie się tabudowa, która po- winna zacząć się w ubiegłym roku, jeszcze zarządów Roberta Biedronia. - Informuję, że Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku zgodnie z planem zamówień planuje rozpoczęcie procedury przetargowej dla tego zadania w I kwartale tego roku - czytamy w odpowiedzi, którą podpisał wiceprezydent Marek Goliński. Miasto ma na ten cel 4 miliony złotych na ten rok. Zapowiada, że będzie też starać się o dofinansowanie, jeśli będzie taka możliwość. W porównaniu z poprzednikami, widać, że władze szybcej zabierają się za procedury. Efekty? Zobaczymy. Przypomnijmy, pieniądze na wybudowanie ulicy Legionów Polskich i części Zaborowskiej były zapisane już w budżecie na 2018 rok. Zdaniem radnego Dobkowskiego, zadania miasto nie zrealizowało z powodu licznych błędów i niedopatrzeń ze strony urzędników. Budowa ulicy Legionów Polskich wraz z częścią Zaborowskiej miała być największą inwestycją drogową w mieście w kadencji Roberta Biedronia. Gdy zrobiono prze- targ na budowę ulicy okazało się, że inwestycji i tak nie można zacząć, bo pod ziemią nie ma... wodociągu, który powinien być. Teraz wodociąg już jest. Nie ma więc przeszkód by inwestycje zacząć. Rok temu na przetarg zorganizowany dopiero w połowie roku wpłynęła jedna oferta. Oferent zażądał o 2,4 min zł więcej, niż przewidywał kosztorys. Zarząd Infrastruktury Miejskiej zamknął postępowanie przetargowe w tej sprawie. Propozycja pruszkowskiego Strabaga opiewała aż na 6,8 min zł. Drugi przetarg też nie przyniósł wyłonienia wykonawcy. Do drugiego przetargu też zgłosiła się jedna firma i... podwyższyła cenę. Strabag zaproponował cenę ponad 7,3 min zł, podczas gdy samorząd miał na to 4,5 min zł. Nie było więc trzeciego przetargu w tej sprawie, a władze miasta postanowiły odłożyć to zadanie inwestycyjne na ten rok. Ale część pieniędzy zarezerwowanych na budowę Legionowi części Zaborowskiej przeznaczyły na utwardzenie ulic na pobliskim osiedlu. Co ciekawe, przy obecnym stanie Legionów Polskich, jedynym sensownym dojazdem do domów na Zauchy są betonowe płyty, przedłużające Zaborowskiej. Powstały dawno bez wiedzy rniasta i ofięj alnie ich nie ma. Porozumieli się wtedy prezes Kolejarza i prezes miejskiej spółki i położyli płyty i ta prowizorka trwa.©® - FATUM NAD LEGIONÓW POLSKICH W tym roku ratusz po raz drugi obwieścił wszczęcie postępowania w sprawie wydania decyzji na budowę nowej drogi na os. Niepodległości. Poprzedni ZRID z przyczyn formalnych uchylił wojewoda. - Który stwierdził, że nie zostały zawiadomione wszystkie strony - tłumaczy Marek Goliński, zastępca prezydenta Słupska. - Jego zdaniem, informacja powinna była trafić nie do zarządu spółdzielni, tylko do wszystkich jej członków. Co z kolei wymaga tak czasu, jak i pieniędzy. Ani pierwszego, ani drugiego miasto nie ma. Zgodnie z założeniami, termin realizacji nowej drogi to 2019 rok. Wymyślono, jak ominąć administracyjne utrudnienia. Na terenie należącym do spółdzielni Kolejarz znajduje się kabel, łdóry należy przesunąć w ramach wytyczania pasa drogowego. Prace te mają zostać zrealizowane poza główną inwestycją, co oznacza, że nie będzie potrzeby wysyłania kilku tysięcy pism do wszystkich członków SSM Kolejarz. Teraz czas na zorganizowanie przetargu.