Piątek 8 lutego 2019 Pomorza ,pliote^ V ■/> i-i CZYTELfflA t3 LUDZIE MARCIN BIELAŃCZUK TO BOHATER. PRZYKUTY DO WÓZKA NIE REZYGNUJE ZE SWOJEJ PASJI STRONA IV SŁUPSK* I to ■ ■: "V: ■' ■■ "■!'V'V ■ '-i.'' V ^ 'fW * **%/*>A-l:* • ** czytaj więcej w tygodniku Miasto powinno zainwestować 145 milionów złotych, by dało się w nim komfortowo żyć STR. V SŁUPSK+ . i USTKA Bardzo kontrowersyjna wizualizacja kolumbarium na cmentarzu STRONA2 AKCJA REDAKCJA Kierowcy taksówek też chcą parkować tuż przed wejściem do słupskiego szpitala STRONA3 WSPOMNIENIA Czwarta część kroniki dza Wiktora ielkie przenoszenie dzwonów Czwarta część kronil usteckiego księdza V Markiewicza. Wielkii STRONA VISŁUPSK+ INFORMATOR W weekend będzie się sporo działo w naszym regionie Sprawdź, co, gdzie ikiedy? STRONY 4-5 02_Druga strona Głos Słupska Piątek, 8.02.2019 i§i susi Grzegorz HUaredci grzegofz.hilarecki@gp24.pl ^ 0 \ ALTERNATYWNA RZECZYWISTOŚĆ BIEDRONIA Komentarz Robert Biedroń nie zrealizował wielu, w zasadzie wszystkich sensownych, obietnic wyborczych, które złożył w Słupsku w 2014 roku. Dosyć celnie, acz z jednym pudłem dotyczącym straży miejskiej, której likwidacji nie obiecywał, wypunktował je poseł PiS Piotr Muller. Ale PR byłego prezydenta Słupska działa. Na odsiecz ruszył portal natemat. I wyszło kuriozum, autor zgodził się, że Robert Biedroń nie obniżył cen biletów komunikacji miejskiej w Słupsku oraz nie wprowadził darmowego internetu w mieście, co obiecywał, ale że nie ma roweru miejskiego już nie!!! Stwierdził też, że nawet akwapark już... Biedroń wybudował. Oczywiście nie ma sensu prostować tekstów pisanych w Warszawie, przez osoby niemające o naszym mieście pojęcia, a kupujące bez zmrużenia oka PR-owe sztuczki ekipy byłego prezydenta Słupska. Nie chodzi tu o licytację, a o tworzenie swoistej narracji, niestety, niemają-cej z obiektywną prawdą - nic wspólnego. Przekaz jest taki: Robert Biedroń był świetnym prezydentem, który ruszył z posad nasze miasto, oddłużył je, zrobił najczystsze powietrze w Polsce i to samo zrobi w całym kraju! I z tym przekazem mam problem, bo o ile mogę dyskutować, czy moja negatywna ocena jego prezydentury nie jest zbyt niska, to jeden fakt jest poza dyskusją. Robert Biedroń obiecał nowe otwarcie i zmiany w mieście. Tymczasem balonik pękł, a Słupsk jest, jaki jest, bowiem Robert Biedroń nie dał rady. Moim zdaniem nawet nie spróbował, wybierając podróże po świecie, a potem po kraju, gdy tworzył partię. Żałuję, że nie wprowadził wielu z punktów, które miał w programie. Więc teraz nie wierzę, by w całym kraju był dzięki niemu darmowy internet, skoro nawet w Słupsku nie spróbował zrealizować tej obietnicy. A prawdę pokazuje tegoroczny budżet Słupska, w którym nasz samorząd się zadłuża, by za te pieniądze spłacić część starych długów i zaciągnąć nowe na inwestycje. Nic więc się nie zmieniło. ©® BARDZO KONTROWERSYJNA WIZUALIZACJA USTECKIEGO KOLUMBARIUM Jak mówi miejski architekt, sztuka nie jest demokratyczna. Jest dyktaturą. Jednak w taki sposób podyktowane ustczanom miejsce spoczynku już wzbudziło wiele kontrowersji. Radni chcieliby zobaczyć inne koncepcje, by mieć wybór Samorząd Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeokowska@gp24.pl A Ustecki samorząd szykuje się do cmentarnych przedsięwzięć. Na cmentarzach w mieście i w Zimowiskach powstaną kolumbaria. Tego oczekują mieszkańcy. Jednak czy poradzą sobie z nadmiarem wiekuistego artyzmu zupełnie oder-wanego od doczesnej przestrzeni usteckiego cmentarza? W czasie posiedzenia komisji budżetowo-gospodarczej wiceburmistrz Bartosz Gwóźdź-Sproketowski i Witold Sikorski, naczelnik wydziału gospodarki przestrzennej, przedstawili radnym informację oraz wizualizację planowanego kolum-barium, jednocześnie prosząc radnych o opinię. Plany są takie: pierwszy etap obejmie wzniesienie budowli w nowej części cmentarza przy Krzyżu Katyńskim w Ustce. Drugi etap ma dwa warianty: zbudowanie kolumba-rium tylko na cmentarzu w Zimowiskach lub w Zimowiskach, ale także w starej części cmentarza w Ustce po przej ęciu części terenu od Empecu. Na to jednak niechętnym okiem patrzy prezes spółki Ireneusz Zagrodzki, bo przesunięcie ogrodzenia ingeruje w infrastrukturę firmy i nie pozwalają na to możliwości techniczne. Miasto nie jest jedynym udziałowcem spółki i na przejęcie jej terenów potrzebna będzie zgoda drugiego wspólnika. Radni więc mieli się zastanowić, jaki wariant drugiego etapu wybiorą (z Empecem czy bez). Tymczasem bardziej zaintrygował ich pierwszy, wydawałoby się bezdyskusyjny, etap przedsięwzięcia. Dyskusja zaczęła się od razu na widok wizualizacji. - To, co widzę... Nie umiem odnaleźć w przestrzeni naszego starego cmentarza - zaczął radny Przemysław Nycz i wcale nie chodziło mu o miejsce przyszłej budowli, lecz klimat usteckiej nekropolii. - Nie u-miem odnaleźć tej konstrukcji. To jest zbyt nowoczesne. Brakuje klimatu starego cmentarza. Przypomina mi to stalowe konstrukcje na terenie stoczni, wystające pręty stalowe. Brak spokoju i wyciszenia. Z sali padła podpowiedź, że jest to z klinkieru i że chodziło olekkość. -No tak, lekkość bytu po przejściu na drugą stronę -kontynuował radny. - Rdzewiejąca stal wśród starych nagrobków? Nawiązująca do dachu stoczni. I okazało się, że radny trafił w dziesiątkę, kojarząc projekt z blachą, bo - jak to określił miejski architekt Witold Sikorski - radny właściwie odczytał poziom semantyczny projektu i zamierzenia projektanta. - To jest piękne, ale piękno jest względne - zauważyła radna Elżbieta Nadolna. Przyszła też radnym myśl, że projekt nawiązuje do Europejskiego Centrum Solidarności, co jednak w przypadku Gdańska ma uzasadnienie. Przypomina mi to stalowe konstrukcje na terenie stoczni, wystaface pręty stalowe. Brak spokoju i wyciszenia Przemysław Nycz W zasadzie w zachwyt nie wpadł nikt. Radni chętnie by obejrzeli inną koncepcję, ale naczelnik Sikorski kiwał głową, że drugiej raczej nie będzie. - Sztuka nie jest demokratyczna. Jest dyktaturą - grzmiał architekt miejski, jednocześnie krytykując słupskie kolumba-rium, który podzieliło i zamknęło przestrzeń nekropolii. -Istotą tej pracy jest ażurowość, anie ściana płaczu. Ja pozytywnie to oceniam. Z sali padały też nieśmiałe głosy, że może wrzucić by to do Internetu i poznać opinie mieszkańców. Jednak wiceburmistrz, też nie wprost, zasugerował, że przestrzeń publiczna jest wrażliwa i nie do końca trzeba poznać te opinie. A zarzut radnego Nycza, że za projekt już zapłacono, a dopiero teraz pyta o opinię, wiceburmistrz odparł, że niewiele, bo to tylko wizualizacja. W tej sytuacji w głosowaniu, które nie dotyczyło wizualizacji, radni poparli lokalizację ko-lumbariów przy Krzyżu Katyńskim i w Zimowiskach, a po pojawieniu się możliwości - na granicy z ciepłownią. ©® W sobotę w Dolinie Charlotty miał miejsce już piętnasty Bal Charytatywny w Dolinie Charlotty. Po raz kolejny dochód z niego zostanie przekazany na letni wypoczynek niepełnosprawnych dzieci i młodzieży - pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Machowinku. ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakqa.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GfcOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCY Piotr Peichert tel.59848-81-48 grzegorz.hilarecki@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza teł. 59848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 943473537 POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp.zo.o„ O. Koszalin75-004Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z o.o. uLSłowiańska 3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, wszczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możfi-wość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gjc24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresa, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami ninię-szego regulaminu. Glos Słupska Piątek, 8.02.2019 Akcja redakcja 03 RZECZY ZNALEZIONE Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59848 8124 E-mail alarm@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Magda Olechnowicz Biuro Rzeczy Znalezionych Czekają na właściciela: telefon znaleziony przy ul. Partyzantów, zegarek męski znaleziony na starym cmentarzu, dokumenty Marka Ciebielskiego z Koszalina, portfel z dokumentami Jacka Wiśniewskiego ze Słupska, telefon komórkowy w etui znale-zionywSłupsku, klucze w brązowym etui znalezione w przy ul. Bitwy Warszawskiej 4, tablica rejestracyjna GSL20734, telefonSamsungznalezbny na parkingu przy CH Jantar, pęk siedmiu kluczy z brelokiem znaleziony przy al. 3 Maja, telefon znaleziony przy ul. Westerplatte, dwa klucze z brelokiem znalezione przy działkach przy ul. Sobieskiego, dwa klucze znalezione przy ul. Kilińskiego, dwa klucze znalezione przy przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze znalezione przy ul. Krzywej, dokumenty Roksany Szewy z Kobylnicy, nawigacja samochodowa znaleziona przy ul. Wazów, telefon Nokia znaleziony na przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze z brelokiem-nabojem znaleziony na osiedlu Niepodległości. okulary męskie w etui znalezione w Słupsku, trzy klucze znalezione przy ul. Zygmunta Augusta, karta bankomatowa Magdaleny Lange, portfel z dokumentami Tomasza Tomczaka, (dmk) ^ m. K ii liii i(i{ ii ii u : - i ■HI Kara za wyprowadzanie psa bez smyczy wzrosła do1000 zł Psy biegają bez smyczy i często również bez nadzoru opiekunów Stupsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Pani Krystyna w weekend została zaatakowana przez psa. Właściciel zwierzaka stał w wejściu do klatki schodowej, pies biegał po chodniku. - To był pies średniej wielkości. Gdy mnie zobaczył, podbiegł i zaczął szczekać. Zasłaniałam się przed nim torbą - opowiada kobieta. - Bardzo się przestraszyłam, nie spodziewałam się ataku. Gdyby nie to, że odganiałam go torebką, mógłby na mnie naskoczyć, a może również ugryźć. Jak twierdzi, mężczyzna, który wypuścił psa, w tym czasie stał przed budynkiem i rozmawiał przez telefon. - Zareagował dopiero, gdy zaczęłam krzyczeć - mówi słupszczanka. - Wzywał psa do siebie, ale ten nie reagował. Podbiegł więc do nas i zapiął psa na smyczy. Przekonywał mnie, że pies jest niegroźny i że chciał się bawić. Według mnie tacy nieodpowiedzialni opiekunowie psów powinni być karani. A kary są i to dotkliwe, bo po nowelizacji Kodeksu wykroczeń za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu psa można dostać nawet 1000 zł mandatu. Dotychczas kara wynosiła maksymalnie 250 złotych. - Właściciele psów mogą je wyprowadzać na specj alne wybiegi, które znajdują się przy ulicach Rybackiej, Zaborowskiej oraz Konarskiego - mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Dodatkowo można też spuścić psa ze smyczy w miejscach mało uczęszczanych. Zawsze jednak trzeba sprawować nad nim kontrolę, a pies musi reagować na nasze komendy. ©® LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 848 8121 E-mail daniel.klusek@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Daniel Klusek i fli Mięso chorych i padłych krów trafiło do sprzedaży @Krzysztof: - Gdzie są polski sanepid i inne placówki? Masakra, co się dzieje w Polsce. @Michał: - Sanepid jest tam, gdzie można dowalić restauratorom i tyle. (©Krzysztof: - Pozdrawiam wszystkich kupujących mięso w marketach. @Beauty-. - A myślisz, że w typowym mięsnym sklepie kupuje się lepsze? Na zapleczu umyte ładnie gąbeczką mięsko, wygląda na świeże. @Rafał: - Nie jem krówki, nie jem świnki, nie jem pieska ani innego nietoperka. @Artur: - A potem jest promocja na wołowinę -15 zł za kilo. @Katarzyna: - Ludzie jedzą mięso zwierząt m.in. z komórkami nowotworowymi. Samo zdrowie. @Olga: - Serio, musimy zweryfikować, co kupujemy do jedzenia. @Klaudia: - Jak się chce kupować za 5 zł za kilo, to takie smaczki się dostaje... Jakby ludzie kupowali częściej i wspierali dobrych, małych i oddanych producentów, to ceny też byłyby inne... @Hanna: - Jestem za tym, żeby były kamery! Dosyć samowoli! ©Małgorzata: - Znowu afera, tylko po to, żeby Polacy nie kupowali polskiego mięsa. @Joanna: - Już od dawna wiem, co jest w wędlinach, salami. Fuj, po prostu. Od dawna nie kupuję i nie jem. @Lena: - Nie jadam wołowiny za droga. @Magda: - Zaraz gdzieś zrobią wołowęza5zł. Były prezydent Słupska załozył partię Wiosna @aa: - Przyznaję, że w sprawie Biedronia i ja mam mieszane uczucia. Niedotrzymane obietnice wyborcze sytuują go w samym środku głównego nurtu politycznego, wskazując bez ogródek, że jest on takim samym sprzedawcą obietnic bez pokrycia, jak inni politycy. A właśnie na kontrapunkcie do politycznego mainsteamu wydaje się budować Robert Biedroń swój ruch a właściwie już partię polityczną. Ponieważ przez cały okres trwania jego słupskiej kadencji media ogólnopolskie skupiły się wyłącznie na przedstawianiu jego działań, jako pasma sukcesów najwidoczniej, spora grupa polaków kupuje taki jego wizerunek. Nie dziwią mnie sondaże dające jego ugrupowaniu poparcie, mimo, że program ugrupowania jest jeszcze nieznany. Poparcie z pewnością wzrośnie wraz ze wzrostem populistycznych postulatów (vide emerytura obywatelska). Da to z pewnością paliwo do wejścia do europarlamentu, w sejmie też zapewni pulę mandatów. (dmk) KIEROWCY TAKSÓWEK TEŻ CHCĄ PARKOWAĆ TUŻ PRZED WEJŚCIEM Słupsk .................... Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl -Przed wejściem głównym do szpitala stają autobusy. choć niedaleko jest pętla. Dla J_• . ^ ■ SL kierowców prywatnych i tak- > : | ~ sówek zostaje tam więc zbyt ii m mało miejsca - twierdzą taksówkarze. - Bardzo często zdarza się, że na przystanku, który zlokalizowany jest przy samym wejściu, stoją dwa autobusy. Dla kierowców, którzy dowożą pacjentów czy odwiedzających do szpitala, miejsca jest już bardzo mało - twierdzi kierowca taksówki. -1 to nie chodzi tylko o nas, ale również o kierowców prywatnych. Skoro pasażer miejskiego autobusu może wysiąść przy wejściu głównym, osoby, które jadą samochodem, też powinny mieć taką możliwość. Mężczyzna przypomina, że kilka lat temu nieopodal szpitala, przy ul. Jodłowej, wybudowano pętlę autobusową. Natomiast przy ul. Hubalczyków, na wysokości szpitala, są przystanki dla autobusów jadących w obie strony. - Nie ma więc potrzeby, by autobusy wjeżdżały na parking - twierdzi taksówkarz. Potrzebę taką widzi natomiast Zarząd Infrastruktury Miejskiej. - Prawie 90 procent pasażerów, którzy wysiadają na przystanku przy szpitalu, to pacjenci lub osoby odwiedzające ,;;w Przed szpitalem są i przystanek autobusowy, i postój taxi pacjentów. Każdego dnia przywozimy tam około półtora tysiąca pasażerów - mówi Jarosław Borecki, dyrektor ZIM. -Gdyby te osoby miały przyjechać lub zostały przywiezione samochodami, zajęłyby kolejne miejsca na parkingu, gdzie już teraz jest o nie trudno. Jak dodaje, nie ma problemów z wysiadaniem i wsiadaniem pasażerów do samochodów prywatnych i taksówek, bo te pojazdy też się zatrzymują przed wejściem głównym. - Przystanek w tym miejscu jest uzgodniony z władzami szpitala, a przede wszystkim jest potrzebny pasażerom -mówi Jarosław Borecki. - Tam zatrzymują się autobusy linii 14,15,16 oraz nocne 21. Nato- miast na pętli stają autobusy linii 7,8 i 9- Pętla nie jest duża, więc nawet gdybyśmy chcieli wszystkie autobusy skierować właśnie tam, one by się nie pomieściły. Jak zapewniają przedstawiciele szpitala, przystanek jest w tym miejscu również dlatego, że tego chcą pacjenci. - Przystanek znajduje się na terenie administrowanym przez szpital, bardzo blisko wejścia głównego, w miejscu najbardziej dogodnym komunikacyjnie - mówi Monika Zacha-rzewska, rzecznik prasowy szpitala. - Przestanek został tam zlokalizowany na wniosek Zakładu Infrastruktury Miejskiej, który argumentował to prośbami pasażerów. ©® mtm Akcjaredakcja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, oczym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (dmk) Akcjaredakcja U nas czekają zguby 1 oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. O tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. Uwaga! Nie przyjmujemy już nowych rzeczy znalezionych przez Czytelników. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (dmk) Shmskfaedakcja Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 848 8121. (dmk) i DLA KONSUMENTÓW Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiegp rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyny przyjmuje interesantów przy uL Jana Pawła I11, pokój 225 (II pietro)jj tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk(c um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiato* wego rzecznika konsumentów. Ma-* rek Kurowski interesantów przyj* muje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Woje^ wódzkiego Inspektoratu Inspekcjr Handlowej w Słupsku, ul Jana Pawła III, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów wSłupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 0224, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440 220 i 22 290 8916. (dmk) 04 Informator Głos Słupska Piątek, 8.022019 Zaproszenia Podopieczni Agnieszki Siepietowskiej zaśpiewają w sobotę w kawiarni artystycznej Antrakt DUŻO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO Region stupski Daniel Klusek cfyiiel.klusek@gp24.pl Sporo imprez muzycznych odbędzie się w weekend w regionie. Warto znaleźć na nie czas. Przykre wygłupy Spektakl „Szewc Kopytko i Kaczor Kwak" zobaczą młodzi widzowie w sobotę o godz. 11 w Tęczy. Szewc Kopytko wyrusza w świat, szukając przygód i beztroskiego życia. Spotyka Kaczora Kwaka - lekkoducha i psotnika. Od tej chwili wędrują razem figlując i żartując przy każdej okazji. Bilety: 18,15 zł. Hip-hopowa Dom Ówka Podczas zimowej edycji imprezy Stara szkoła nie umiera nigdy, w piątek od godz. 21 na parkiecie idubu Dom Ówka rozbrzmiewać będą klasyki hip-hop, rap, r'n'b i drum and bass. Wejściówki: 10,8 zł Taneczna noc Przy muzycznych przebojach polskich i światowych gwiazd lat 70., 80. i 90. będzie się można pobawić w sobotę od godz. 21 w klubie Dom Ówka. Wejściówki: 10,8 zł. Punkrockowo w Motorze Zespoły Tester Gier i Etemal zagrają w sobotę o godz. 19 w Motor Rock Pubie. Tester Gier wykonuje crossover thrash w kla- sycznej formie z domieszką punk rocka oraz hardcore. Eter-nal gra od października ubiegłego roku. Wejściówki: 20 zł. Karnawałowa noc Zabawy karnawałowy organizuje w piątek i sobotę klub Duo Cafe. Przez oba wieczory będzie się można pobawić przy gorących przebojach gwiazd światowej muzyki od lat 60. aż do współczesnych. Będą rytmy disco, house i klubowe. Początek ó godz. 21, wejściówki: 10 zł. Młodzi na scenie Uczniowie studia piosenki MDK w Słupsku zaprezentują się w sobotę o godz. 18 w kawiarni Antrakt. Młodzież wokalnie przygotowuje Agnieszka Siepietowska. Wystąpią: Alicja Senger, Misza Szczęśniak, Marysia Dadel, Martyna Kotowicz, Dorian Mrozik, Konrad Kowalski, Sara Borowska, Roksana Kulpa, Jakub Tomas, Hubert Synak, Hania Kiedowicz, Alicja Toczek, Gabrysia Hołowiej, Kalina Marczuk. Wstęp wolny. Improwizacja z widzami Grupa Nie Oczekuj z Gdańska wystąpi w niedzielę o godz. 18 w Antrakcie ze spektaklem improwizowanym. Będzie to występ, który nie posiada scenariusza oraz nie ma żadnych założeń względem bohaterów czy fabuły, przed rozpoczęciem występu. Wszystko powstaje WARSZTATY ZIMOWY WIANEK Warsztaty florystyczne Wianek zimowo-walentynkowy odbędą się w sobotę o godz. 11 w Lądowisku Kultury w Redzikowie. Będzie to spotkanie z florystą Michałem Czapiewskim z Pracowni CDN. Uczestnicy zajęć zdobędą nowe umiejętności w układaniu kwiatów, usłyszą porady oraz wymienią się doświadczeniami z innymi uczestnikami. Obowiązują zapisy pod adresem: ladowisko@gok.slupsk.pl. Koszt uczestnictwa: 50 zł. IDŹ I TAŃCZ Miłośnicy tanga w niedzielę 0 godz. 12 będą się mogli wybrać do usteckiego Domu Kultury przy ul. Kosynierów 19 na kolejne weekendowe warsztaty tango argentino. Zajęcia poprowadzą Kasia 1 Irek z Tangoki w Gdyni. Podczas warsztatów panie i panowie poznają podstawowe kroki i układy. Obowiązują zapisy parami. Koszt uczestnictwa: 80 zł (para). Należy zabrać ze sobą wygodne ubranie i stosowne obuwie. (DMK) na podstawie sugestii publiczności tu i teraz. Grupa Nie Oczekuj podczas takiego występu wychodzi na scenę i stara się stworzyć historię, która zaciekawi widza. Wejściówki: 10 zł. Rosyjski wieczór „Serenada księżycowa" to tytuł koncertu, na który będzie się można wybrać do teatru Rondo w piątek o godz. 18. Muzyczny wieczór poświęcony będzie Dmitrijowi Chworostowskie-mu i Muslimowi Magomajewo-wi, z muzyką Arno Babadża-niana i Aleksandry Pachmuto-wej, a w wykonaniu Władimira Malkowa (Kaliningrad, Rosja), laureata międzynarodowych konkursów wokalnych. Bilety: 30,20 zł. Spotkanie Planszołubów W czytelni dla dorosłych ustec-kiej Biblioteki Miejskiej w piątek od godz. 16 będzie można pograć w gry planszowe, fabularyzowane i karciane. Spotkanie dla dorosłych i młodzieży od 13. roku życia. Wstęp wolny. Angielski za darmo W sobotę w Herbaciarni w Spichlerzu Richtera o godz. 19 odbędzie się English Cafe. Przyjść mogą ci, którzy mówią biegle po angielsku, jak i osoby uczące się. Zajęcia poprowadzą Katarzyna Macegoniuk i Marcin Grębowicz. Wstęp wolny. ©® Dużo śmiechu, sporo sztuki Stupsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Operetkę „Baron cygański" zobaczymy w piątek i sobotę w filharmonii. Na miłośników sztuki w najbliższych tygodniach czeka wiele wydarzeń. Baron Cygański Ta operetka jest określana jako największy sukces kompozytorski Johanna Straussa. Jest też jedną z najciekawszych i najbardziej lubianych operetek. Historia pięknej Cyganki -Saffi i jej miłości do węgierskiego szlachcica - Barinkaya, stała się inspiracją dla wielu pięknych melodii oraz malowniczych scenerii. Cygański żywioł przeplata się tu z wiedeńską elegancją, humor z refleksją, wielkie sceny zbiorowe z nastrojowymi ariami i duetami a muzyka J. Straussa nie wymaga rekomendacji. Historię przedstawią Janusz Ratajczak, Marta Wyłomańska, Małgorzata Ratajczak wraz z Polską Filharmonią Sinfonia Baltica dyrygowaną przez Ru-bena Silvę. Początek w piątek o godz. 19, w sobotę o godz. 18, bilety kosztują 50 i 40 zł. Musicalowe przeboje Na niezwykłe spotkanie z muzyką ze znanych musicali będzie się można wybrać do słupskiej filharmonii w piątek, 22 lutego. Podczas koncertu „Cudowny świat musicalu" usłyszymy kilkanaście największych hitów tego gatunku. Będą utwory znane z kina amerykańskiego, ale również euro-pejskiego. Arie i duety wykonają Edyta Krzemień i Damian Aleksander. Edyta Krzemień ukończyła z wyróżnieniem Wydział Wokalno -Aktorski Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie. Współpracuje ze Zbigniewem Preisnerem, śpiewa na ścieżce dźwiękowej do filmu „Lady of the Dynasty", nagrała utwory na płytę „W poszukiwaniu dróg" (platynowa płyta). Damian Aleksander ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Poznaniu. Jest też absolwentem Państwowego Studium Wokalno-Aktorskiego przy Teatrze Muzycznym w Gdyni. Finalista XIX Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Od 2000 r. związany był z Teatrem Muzycznym Roma w Warszawie. Orkiestrę słupskiej filharmonii poprowadzi Sławomir Chrzanowski, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. W1990 roku w wyniku konkursu objął stanowisko dyrektora naczelnego i artystycznego Filharmonii Zabrzańskiej, którą prowadzi do dziś. Razem z tą orkiestrą dał ponad 2800 koncertów na różnych estradach w kraju i za granicą. Początek koncertu 22 lutego 0 godz. 19, bilety kosztują 40 1 50 zł. Muzyczne walentynki W walentynkowy wieczór w Nowym Teatrze w programie „Piosenka jest dobra na wszystko" gościnnie wystąpi Bałtycki Teatr Dramatyczny w Koszalinie. Będzie to wieczór piosenki literackiej. Twórcy spektaklu sięgnęli bowiem po twórczość duetu Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski. Stworzył on dziesiątki perełek, wykonanych przez wybitnych aktorów, które pojawiły się pół wieku temu na ekranach telewizyjnych w Kabarecie Starszych Panów. Podczas przedstawienia usłyszymy najpiękniejsze utwory KSP, które złożą się na opowieść o miłości, jej braku, poszukiwaniu i szczęściu, jakie ona daje. Wystąpią Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska, Piotr Krótki, Wojciech Rogowski, Artur Czerwiń-ski.Początek spektakli w czwartek, 14 lutego, o godz. 17 i 19- Bilety kosztują 35 i 30 zł. ©© Operetkę „Baron cygański" zobaczymy w piątek i sobotę w sali słupskiej filharmonii Głos Słupska Piątek, 8.02.2019 Reklama 05 TEATP OniPfH i AGENCJA BRUSSA REKLAMA lliiiH H Matma ««»»*»: ( f empik* bilety bilOtyna.pl bilecik; empik 09.04.2019 r., godz. 19.00 Polska Filharmonia Sinfonia Baltica w Słupsku, ul. lana Pawła II3 Bilety do nabycia: Kasa Filharmonii tel. (59) 842 38 39; tel. (59) 842 49 60 w. 302, 303; Centrum Informacji Turystycznej w Słupsku, ul. Starzyńskiego 8, tel. (59) 728 50 41, salony EMPIK online: www.kupbilecik.pl,www.ebilet.pl, www.biletyna.pl,www.empikbilety.pl ORGANIZATOR: 665 277 377, (61) 424 28 24 21.03.2019 r., godz. 19.00 Hala Gryfia, Szczecińska 99, SŁUPSK 008877335 I CZĘŚĆ C. Porter „Cest magnifique"z musicalu,,Can-Can" II Divo„La vida sin amor" A. Lara „Granada" N. Rota „Parła piu piano" z muzyki do filmu „Ojciec chrzestny" i F. Lehar Septet z operetki „Wesoła Wdówka" P. Majboroda „Moja rodzona matko" J. Strauss - syn Aria Barinkaya„Wielka sława to żart"z operetki; „Baron cygański" E. De Curtis„Wróć do Sorrento" G. Verdi „La donna e mobile"z opery „Rigoletto" E. Cannio '0 surdato 'nnammurato C. Velazquez„Besame mucho" L Oanza„Funicuii, funicula" Q. Mendoza y Cortes„Cielito Lindo" II CZĘŚĆ C. Pesa, L. Greco, G. Meccia, J. Fontana„ll mondo" R.Valens Ludowa piosenka meksykańska „La Bamba" Secret Garden „You raise me up" C. D. Labati„Helpyourself" „Typewriter" orkiestra L. Reed„Delilah" J.Groban„Perte" W. Iwasiuk „Czerwona Ruta/ L. Cohen „Hallelujah" D. Modugno„Volare" F.Sartori„Contepartiró" H. Carpendale Liberta B.Joel„Uptown Girl" F. Mercury„We are the champions" BILETY: Centrum Informacji Turystycznej w Słupsku, ul. Starzyńskiego 8, tel. (59) 728 50 41, Hala Gryfia tel. (59) 844 75 31, Polska Filharmonia Sinfonia Baltica w Słupsku, ul. Jana Pawła II3, tel. (59) 842 38 39, salony EMPIK, online: www.kupbilecik.pl,www.ebilet.pl,www.biletyna.pl, www.empikbilety.pl ORGANIZATOR: 665 277 377, (61) 424 28 24 ^ empik* bilety bilQtyna.pl bilecik^ empik PATRONAT HONOROWY: ' $ 48485348535323912353232348 ^00125195001760^4575 06 Informator Głos Słupska Piątek, 8.02.2019 Pogoda dla Pomorza ilK Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 2-3 5-6 SW 1010 hPa ł / 40 km/h °Ustka 2 o Kołobrzeg I4 •■eS o Mielno - ©Ki © SŁUPSK OB Lębork Wejherowo __ Ol OB Kat?uzy GD; 2 o Rewal Świnoujście SZCZECIN © gr»3i Połczyn-Zdrój Bytów o Miastko atta «|PV 0Z3H Człuchów Kościerzyna Drawsko Pomorskie pT~ća«B2 Starogard & Gdański 25 km/h Stargard i ■ 7° j j i ; 6° 1 4° 30 2 0 - 4° svr pochmurno - mżawka svr pochmurno - mżawka Pogoda dla Polski Krzysztof Ścibor : Biuro Calvus^ j jm Piątek 8.02.2019 Nad Pomorze dociera wilgotne powietrze polarno morskie. W ciągu dnia sporo chmur i po południu od zachodu pojawi się deszcz. Temperatura max do 3:5 °C. Wiatr p ł d. - z a c h ., nad morzem silny. W nocy o pochmurno i deszczowo. Jutro nadali | sporo chmur możliwe są opady deszczu i odwilż do 7°C. Wiatr silniejszy nad morzem Od poniedziałku chłodniej i okresami możliwe są opady mokrego śniegu. pogodnie - zachmurzenie umiarkowane . przelotny deszcz ^ przelotne deszcze i burza ? ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza przelotny śnieg . ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła marznąca mgła ^śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \kierunek i prędkość wiatru 19° temp, w.djieó temp. w nocy temp. wody , , , grubq$4 pokrywy śoie?n«j 1011 hPa f 4 dnienie i tendencja <*2 smog $58 cm ♦ 174 cm #44 cm Gdańsk 3 "O-y 6 O Kraków 6 O 9 O Jkl Lublin 5 O 6 0 Olsztyn 2 O 5 ° ..... Poznań 6 "b"":' 8 ° Toruń 4 ° 7 O Wrocław 5 O 9 . ^ f- Warszawa 5 O 7 Karpacz 4 ° 6 O Ustrzyki Dolne 4 O 4 ° m Zakopane 5 ° 3 ° ...... ratka Największy portal ogłoszeń naprawdę ważnych Miastko_ pt.-niedz. - Pod Mnichem, ul. Wybickiego 30, tel. 59 8223126 Człuchów_ pt. - DbamoZdrowie, ul. Sobieskiego 1. tel. 736 697 918, sob. - Aspirynka, ul. Sobieskiego 5, tel. 59 834 62 44, niedz. - Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel. 59 8343142 Lębork_ pt-Dr Max, ul. Bohaterów Monte Casino 16a, tel. 59 863 3422; sob. - Dr Max, ul. 1 Maja la, tel. 59726 0919; niedz. - Miraculim, ul. Grunwaldzka 18, tel. 59 862 2477 Łeba_ Słowińska, ul. Kośauszki70a,tel.5986613 65 Wicko PodAgawą.teL5986tH14 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny.-ul. Hubal-czyków 1, tel. 59 846 0100; Ustka: Szpital, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 598146011; Pogotowie Ratunkowe -598147009; Lębork: SOR59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59863 5202; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59857 09 00; Człuchów: 59 83453 09. WAŻNE_____ Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59848 01 Tl,801120002; Policja 997; ul. Reymonta, teł. 59 848 06 45; Pogotowie Ratunkowe 999; Straż Miejska 986; 59 8433217; Straż Gminna 59 84859 97; Urząd Celny -5877408 30; Straż Pożarna 998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 992; Pogotowie Ciepłownicze 993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994; Straż Miejska alarm986: Ustka 59 8146761,697696498;Bytów 598222569; KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Bałtica, ul. Jana Pawia II3, tel. 59 842 38 39; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, teł. 59 842 3935; Teatr Rondo,ul. Niedziałkowskiego 5a,tel.59 842 6349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22. tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3,teł. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE Kalla, ul. Armii Krajowej 15, teł. 598428196,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefbn502525005 lub5984113 15, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie,-Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: teł. 598429891, 601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 598428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. 007430215 Szukasz pracy? WEJDŹ NA GRATKA.PL | INFORMATOR j ssigggesiwmmmm$msmgmmmm®8gmsgf®ssgg8& KINA Słupsk Ate Battie Anget sob., godz. 1230, niedz., godz. 18.15; BTS Wodd TourLowe Yotfsełf in Seoui - konoert, sob., godz.1230; GreenBook.pt., 9.45,17.20,20.10,, sob.-niedz.. godz. 10,17.20,20.10; Mtszmasz, czyli ICo-geknogełl pt., godz. 15.10,1750,20,21.05, sob. -niedz.,godz.13,15.10,1750,20,21.10; Planeta Singl 3. pt., godz.12.20,14.40,15.40,17,18,1930,2030,2150, sob.-niedz., godz. 10,11,12.20,1320,14.40,15.40,17,18, 1930,2030,2150; Mpatrol-Kbsmopieski, sob.-niedz., godz. 1030; Undenkg pt., godz. 1225,20.45, sob., godz. 20.45, niedz., godz. 2055; Asteriks i Obefc. Tajemnica magicznego wyrem, niedz., godz. 1050; Chłopiec z burzy, pt.. godz. 10; Lego Przygoda 2, pt.. godz. 9.30,13.50,15,16.15,18.40, sob., godz. 10,1130, B55,1520,16.20,18.45,niedz.,godz. 10, 1130,1355,15,1630,18.45; Ma i Biały Lew pt.. niedz., godz. 1330, sob., godz. 10.45; 0 psie; który wrócił dodomu, pt., godz. 12.15,1555,1825, sob., godz. 10.15, 1555,18.25, niedz.. ^xlz. 11.15,1555; Ralph Demoflca w Internecie, pt, godz. 9.45, niedz., godz. 1230 Mra. pt.-sob., godz. 16, niedz., godz. 1330; Green Book, pt., niedz., godz. 18, sob., godz.2030; Maria królowa Szkotów; pt., godz. 2030, sob., godz. 18, niedz., godz. 1530 Ustka Lego przygoda 2, pt., godz. 15, sob.-niedz., godz.1430; Ralph Demolawlrtemede, pt., godz. 17, sob.-niedz., godz. 16.30;PlanetaSmtf 3, pt.,godz.l9,21,sob.-niedz., godz. 18.30,20.30 Lębork Fregata Lego przygoda 2, pt., godz. 16, sob.-niedz., godz. 14.15, 16; Planeta Sin^i 3, pt-niedz., godz. 18.20; Ralph De-motawłntemecie, niedz., godz. 12 KOMUNIKACJA Słupsk; PKP 118 000; 2219436; PKS598424256; dyżurny mchu 59 843 7110; MZK598489306; Lębork: PKS59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS5982222 38; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-niedz. - Dom Leków, ul.Tuwima4,tel.598424957 Ustka pt. -Stokrotka, ul. Darłowska7a,tel. 605352090, sob. - Apteka z Pasją, ul. Połna 2, teł.732 806 600, niedz. -Centrum Leków, ul. Grunwaldzka 26, teł. 5981442 80 Bytów_ pt.-niedz. - CentnjmZdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 PROMOCJA SPEKTAKL DOKUMENTALNY 0 ZAMIESZKACH PO ŚMIERCI MŁODEGO KIBICA CZARNYCH POGODA Daniel Klusek . danielkiusek@gp24.pl Słupsk Jak dziś wspominają dramatyczne wydarzenia ze Słupska ze stycznia1998roku ich świadkowie i uczestnicy? O tym przekonać się będzie można w spektaklu ..Stan wyjątkowy". który w weekend wystawi Nowy Teatr. Niedawno minęła 21. rocznica tragicznej śmierci młodego kibica Czarnych Słupsk, która zapoczątkowała największe zamieszki w powojennej historii Słupska. Na ulicach miasta przez kilka dni płonęły barykady, rzucano koktajlami Mołotowa, zdemolowano 22 policyjne radiowozy, policja odpowiedziała gazem łzawiącym. Bezsensowna śmierć trzynastoletniego Przemka Czai, postawa policji, a przede wszystkim kontrowersyjne decyle prokuratury odcisnęły trwałe piętno na historii naszego miasta, stając się dla wielu, zwłaszcza młodych ludzi, wydarzeniem pokoleniowym. Całość wydarzeń układa się w dramatyczny scenariusz, w którym nie ma wygranych. Racje każdej ze stron wydają się słuszne, nie ma dobrego rozwiązania, a o historii, niczym Narratorem w opowieści o wydarzeniach ze stycznia 1998 roku jest Wojciech Marcinkowski. Zobaczymy i usłyszymy też relacje świadków i uczestników tamtych dni w starożytnej tragedii, zadecy-dowałlos. Czas pozwala nabrać dystansu do wypadków sprzed dwudziestu lat, jednocześnie wspomnienia okazują się nadal żywe, a pamięć o wydarzeniach stycznia1998 roku przechowywana jest nie tylko w archiwach, ale w żywej tkance miasta - co jakiś czas wyskakując w rozmowach i opowiadaniach. Tamte dramatyczne wydarzenia teraz zostały przeniesione na scenę w spektaklu „Stan wyjątkowy". Autorami scenariusza są: Daniel Odija, Wojciech Marcinkowski oraz Ludomir Franczak. Ten ostatni odpowiada również za reżyserię i scenografię. Muzykę na żywo wykonują Rafał Szymański i Piotr Sulik. Zobaczymy również grafiki au- torstwa Wojciecha Stefańca. W obsadzie znaleźli się: Bożena Borek, Wojciech Marcinkowski oraz Rafał Szymański i Piotr Sulik. Przedstawienie dokumentalne „Stan wyjątkowy" zobaczyć będzie można w sobotę i niedzielę na małej scenie Nowego Teatru. Początekkażdego dnia o godz. 19, bilety kosztują 35 i 30 zł. ©® Głos Stupska Piątek, 8.02.2019 Życzenia_07 W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Magdalena Natasza Parzelska i Krzysztof Klemens Kowalczyk. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego jubileusz 50-lecia zawarcia związku małżeńskiego świętowali państwo Zofia i Julian Kusiakowie. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Agata Marzena Herbst i Piotr Zygmunt Zawacki. Iga ze Słupska, córka Magdaleny i Krzysztofa, ur. 07.12,3080 g. 52 cm Julia Perchaluk z Główczyc, córka Samanty i Adama, ur. 11.12.2480 g. 50 cm Maja Tomaszewska z Ustki, córka Aleksandry i Sławomira, ur. 09.12.3450 g. 56 cm - :/ virau ; Michalina Wilczewska z Ko-rzybia. córka Justyny i Łukasza. ur. 15.12.3660 g. 56 cm Zosia Babiarz z Miastka, córka Moniki i Adama, ur. 08.12.2330 g. 48 cm ' f V Alan Pluta ze Słupska, syn Magdaleny i Pawła, ur. 15.12.3450 g. 55 cm Złóż życzenia swoim bliskim i znajomym Twoi bliscy obchodzą święto: urodziny, imieniny, rocznicę ślubu? Zrób im prezent i złói życzenia w,.Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres: daniel.klusek@gp24.pl. Z uwagi na ograniczone miejsce bardzo prosimy, aby treść życzeń była dostosowana do pojemności ramek tekstowych. Prosimy również o podanie najbardziej optymalnej daty emisji życzeń. Życzeń bez zdjęć jubilata lub solenizanta nie publikujemy. H-m W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego jubileusz 50-lecia zawarcia związku małżeńskiego świętowali państwo Irena i Jerzy Zwierzowie. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Aleksandra Elżbieta Biernat-Rusiecka i Sławomir Piotr Szumicki. Nie tylko życzenia dla Ciebie mam, również tysiące całusów, bo bardzo Cię kocham. Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin Zosi Janowskiej składa prababcia Stasia Janowska. 08_ Sport Głos Słupska Piątek, 8.02.2019 W 7. minucie koszmarny błąd w bramce popełnił Adrian Forysiak i był remis Gryfici otworzyli wynik już w 6. minucie po bardzo dobrej akcji Adama Świdronia m mm Grały zespoły złożone z chłopców i dziewcząt z roczników2006 i młodsi Pierwsza połowa była wyrównana z lekkim wskazaniem na słupszczan Piłkarskie zmagania Piłka nożna W ubiegłą sobotę w Słupsku miały miejsce dwa wydarzenia z udziałem piłkarskiej młodzieży. Na boisku przy ulicy Zielonej w kolejnym meczu sparingowym, KS Gryf Słupsk przygotowujący się do rozgrywek w Centralnej Lidze Juniorów spotkał się z Garbarnią Kępice i wygrał 3:1 (1:1) po golach Jakuba Mondrzeje-wskiego (6), Dii Kozuba (60) oraz Grzegorza Labrygi (79). Z kolei w hali przy ulicy Banacha rozegrano już po raz siódmy Turniej Liga SMS. Zwyciężyła Szkoła Podstawowa nr 10 przed Gryfem Słupsk, SP 4, Gryfem n i Żelkami Żelkowo. ©® JAROSŁAW STENCEL i «4if i i ki s m i ml Ą - Piłkarze Szkoły Podstawowej nr 10 (białe stroje) okazali się najlepsi Mecze trwały po 15 minut i były rozgrywane systemem każdy z każdym MAGAZYN REPORTERÓW Piątek, 8 lutego 2019 n Wokół nas Glos Stupska Piątek, 8.02.2019 Na rowerze WPm Jesteśmy pod wpływem klimatu morskiego z jego wszystkimi zaletami, jak i wadami. Na zdjęciu uszkodzony u góry i podmyty od spodu zjazd ratowniczy na plażę koło Poddąbia WYGLĄDANIE WIOSNY Felieton Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewjcz@ct.com.pl Nie da się wysiedzieć w domu, gdy zewsząd słychać zapewnienia o rychłym nadejściu wiosny. Ma się zacząć już w drugiej połowie lutego, co przepowiadają znani jasnowidze i wieszczy swym zachowaniem sławny świstak, a o zimowym wykwicie Wiosny Roberta Biedronia tylko napo-mykam. I zmykam na ogromny, około 20-kik>metrowy taras widokowy na nadmorskich plażach i klifach między Ustką a Rowami. Chce się tu pobujaćwteiwewte. Często tam bywam, ale najlepiej wspominam bezśnieżne zimy z lekkim mrozem, który utwar-dzającmokry piasek, sprawiał, że właśnie zimą jeździło się rowerem na plażach jak na asfaltowych traktach. Zeszłej niedzieli nie było takiej frajdy, temperatura plus trzy, duża wilgotność i błotnistośc, co miało się nijak do średnich danych meteorologicznych na wybrzeżu, o czym szerzej w ramce obok. Pedałowanie błotnistymi duktami wymaga sporego wysiłku i uwagi na podłoże. Gdy stanowi je turystyczna ścieżka z wgniecionymi w glebę połaciami śniegu, który stał się ubłoconym lodem, wywrotki mamy pewne. Najlepiej jechać dróż- kami niezdeptanymi, biegnącymi lasami liściastymi. I tak dotrzemy na przykład do zjazdu ratowniczego nieopodal Poddąbia. Tutaj albo kawałek dalej w stronę Ustki lub Rowów są takie parapety widokowe na wysokości 30 - 40 metrów, czyli wysunięte ku morzu cyple klifowego wybrzeża. Zjazd ratowniczy, jedyny na tym kawałku wybrzeża, jest uszkodzony u góry i podmyty u dołu. Jazda na dół jest karkołomna, lepiej zejść, ale i tak trudno utrzymać równowagę na zalodzonej plaży. Nie do przejścia ani na zachód, ani na wschód, bo morze jeszcze się pastwi na gwiazdoblokach zjazdu, a w innych miejscach plaże przegradzają gliniaste osuwiska klifowego wybrzeża. Patrząc w stronę Poddąbia, można być raczej spokojnym o plażę i preyległe kąpielisko, morze tym razem niewiele zabrało. Nie ucierpiało zachodnie zejście na plażę, ale wschodnie mocno oberwało od natury. Jakby ktoś wyciął stalowo-drewniany segment między środkiem a dolnymi podestami i zasypał to wydmowym piachem. Warto przypomnieć, że skutkiem katastrofalnego sztormu w 1914 roku było olbrzymie osuwisko, przed którym natura uformowała szeroką plażę i wydmę. Ta druga po 105 latach właśnie się wdarła na wspomniane schody. Prowadzi do nich droga leśna z latar- WARTO WIEDZIEĆ KOLARSTWO ZAMIAST NARCIARSTWA Du uprawiania takiej dyscypliny sportowo-rekreacyjnej zachęca nas aura panująca na wybrzeżu. Jesteśmy pod wpływem klimatu morskiego z jego wszystkimi zaletami, jak i wadami. Przede wszystkim duża wilgotność powietrza, częste opady, mała amplituda roczna temperatur. Rzadkością są tu zimy obfitujące w śniegi i mrozy. Meteorologiczna metryka podaje: lato chłodne, zima łagodna, wiatr często zmienny. Nawet na wąskim pasie pomiędzy linią wody i lądu a nadmorskim wydmami czy klifami, gdzie odczuwa się skoki temperatur. Właśnie luty nad morzem to najzimniejszy miesiąc, a lipiec najcieplejszy. W lutym średnia temperatura maksymalna wynosi 0 stopnia C, a minimalna - 5 stopni, opady minimalne 30 mm. Jeśli więc chodzi o sprzęt narciarski, to przydadzą się tylko kijki, a z rowerów terenowe lub crossowe. Na przedwiośniu cyklistom i piechurom zaleca się ubiór ciepły i nieprzemakalny. Bywa, że i kalosze się przydają. niami zawieszonymi na pniach drzew, w które wrastają metalowe uchwyty tej wielce prymitywnej elektryki Aprzy tym tablice o ochronie morskiej flory i fauny jak na urągowisku. Na Klif Dębiński łatwiej dojechać czy dojść od strony lądu niż morza. Plaża ma kilka przegród uformowanych przez posztormowe osuwiska i nie da się ich pokonać suchą nogą. Z daleka widać bujających się w powietrzu paralotniarzy, zwanych też hyckami. Poza tym że klif wtym miejscu jest wysoki na ponad 40 metrów nad poziomem morza, mało wiadomo o tym lądowisku. A to też historia, i to sprzed 260 lat, kiedy wiosenne sztormy rozerwały na strzępy dawne mola portu w Ustce. Spowodowało to takie zapiaszczenie portuiredy, że statki m^y kotwiczyć najbliżej pod osłoną wysokiego brzegu koło Dębiny, a więc ok. 10 km na wschód od Ustki. Dopiero tutaj dało się używać płaskodennych łodzi do za- i rozładunku większych jednostek. Tyle wiedzy z wydanej w 1962 r. przez Polską Akademię Nauk monografii pt. „Małe porty Pomorza Zachodniego do drugiej wojny światowej" autorstwa Zbigniewa Szopowskiego, na którą powołałem się także w swoim „Nadmorskim przewodniku rowerowym". A wracając do wyglądania wiosny nad morzem, to z rowerowego siodełka jeszcze jej nie widać. ©® POLONEZ POWOLI ODCHODZI Słupsk Zbigniew Marecki Zbigniew, maneckii@gp24.pl Zmieniają się studniówkowe obyczaje w Słupsku. Już nie tylko tradycyjny pok>nez króluje na studniówkach, który zawsze trzeba było odtańczyć przy tej okazji. Teraz na studniówkowe imprezy wkraczają także wak albo bełgijka. W tym roku widowiskowy walc studniówkowy odtańczono m.in. podczas imprezy przyszłych maturzystów w słupskiej budowlance. Przypomnijmy: studniówka - pierwszy publiczny bal przyszłych maturzystów - to pożegnanie beztroskiego życia i przywitanie dorosłości. Uczniowie klas czwartych Zespołu Szkół Budowlanych i Kształcenia Ustawicznego postanowili wejść w dorosłość w rytmie walca - Jasmine Thompson -„Willow". Przepiękny występ uczniów poprzedziły trzy strofy wiersza Czesława Miłosza „Walc". Budowlanka podeszła bardzo kreatywnie do studniówki i zatańczyła także poloneza i tzw. belgijkę. Tradycyjny polonez towarzyszył studniówkom od zawsze i stał się już integralną częścią tej imprezy, jednak coraz częściej przyszli maturzyści zastępują go walcem bądź bel-gijką. Nikt nie wie, kto jest twórcą belgijki, która zakrólo-wała na większości studnió- Zmieniają się obyczaje. Już nie tylko tradycyjny polonez: Teraz na studniówkowe imprezy wkraczają wałc i bełgijka wek. Bełgijka to taniec integracyjny. Po wykonaniu wszystkich elementów tańca, zamienia się partnera z osobą obok i ponownie powtarza sekwencję kroków w rytm utworu „t Smidje" grupy Lais. Czyżby era poloneza dobiegała już schyłku? ©® Bal maturzystów z budowlanki Wejście w dorosłość w rytmie walca i I I-\l ł Występ uczniów poprzedziły trzy strofy wiersza Miłosza Głos Słupska Piątek, 8.02.2019 Plebiscyt m OSOBOWOŚĆ ROKU 2018 Plebiscyt Anna Zawiślak anria.zawislak@polskapress.pl Trwa plebiscyt, w którym glosami mieszkańców naszego regionu zostaną przyznane prestiżowe tytuły OSOBOWOŚĆ ROKU 2018. Kandydatów do wyróżnień nominowała redakcyjna kapituła pod przewodnictwem redak- tora naczelnego, która brała pod uwagę także propozycje nominacji zgłoszonych przez naszych Czytelników. Noworoczny czas to okres podsumowań, rankingów. Głosowanie jest prowadzone w czterech kategoriach: kultura i sport, działalność społeczna i charytatywna, samorządność i społeczność lokalna oraz biznes. Laureaci zostaną wybrani wspólnie Człowiek orkiestra Słupsk Alek Radomski aleksander.radomskigp24.pl X Sprawny organizator, aktor, performer, a ostatnio dziennikarz. Wcześniej prezes i urzędnik. Jacek Szuba twarzy ma wiele i każda zasługuje na wzmiankę. Docenić w tym miejscu trzeba tę jedną, związaną z projektami inscenizacji Powstania Warszawskiego. Kto nie widział słupskich inscenizacji 63 dni Powstania Warszawskiego, niech żałuje. Przyciaga tłumy. Każda jest wybuchowa, głośna, wymowna i potrzebna. Za wydarzeniem stoi Jacek Szuba, który ścieżkę kariery przeszedł od asystenta prezydenta Kobylińskiego, przez prezesa miejskiej spółki, by zostać szefem fundacji, aktorem i działaczem kultural- Jacek Szuba, prezes findacji Indygo nym. Właśnie ta ostatnia działalność wychodzi mu chyba najlepiej, co w tym miejscu odnotowujemy, a decydujący głos zostwiamy czytelnikom. ©® Wie, co trzeba robić Kępkę Wojciech Frelkhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Tomasz Zagrajek jest nominowany w naszym plebiscycie w kategorii Działalność Społeczna i Charytatywna. Tomasz Zagrajek jest kierownikiem Ośrodka Pomocy Społecznej w Kępicach, a jednocześnie szefem Środowiskowego Domu Samopomocy w Kępicach. W ubiegłym roku otrzymał Srebrne Drzewko -nagrodę, którą przyznaje marszałek województwa pomorskiego za wybitne i nowatorskie osiągnięcia w dziedzinie pomocy społecznej. Ponadto za działalność w Środowiskowym Domu Samopomocy otrzymał w zeszłym roku statuetkę „Daję radość", przyznaną przez starostę powiatu słupskiego. Staro- Tomasz Zagrajek, kierownik OPS i ŚDS w Kępicach sta Paweł Lisowski, uzasadniając przyznanie nagrody ŚDS-owi podkreślał, że trafia ona do placówki, która wykazała się ponadstandardowymi i innowacyjnymi działaniami na rzecz podopiecznych. ©® w Słupsku i regionie słupskim. W^żnedaty Głosowanie w plebiscytu rozpoczęło się w piątek, 18 stycznia, i będzie trwać do piątku, 22 lutego 2019 r., do godz. 23. Laureaci pierwszego miejsca, w każdej kategorii, zdobędą tytuły Osobowość Roku 2018. Dodatkowo kapituła redakcyjna spośród wszystkich no- minowanych wybierze osobę, której przyzna wyróżnienie specjalne - tytuł Człowiek Roku 2018. Więcej na gp24.pl/osobowosc. Uroczyste wręczenie nagród i podsumowanie gali w połowie marca. Aktualny ranking, sylwetki nominowanych osób w każdej chwili możesz sprawdzić na stronach naszego portalu na adres: www.gp.24/osobowosc. Maszynista kultury Stupsk Wojciech Frełkhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Andrzej Szczygielski został nominowany do plebiscytu Osobowość Roku w kategorii Kultura. Andrzej Szczygielski jest nauczycielem Zespołu Szkół Po-nadgimnazjalnych nr l w Słupsku. W 2018 roku został uhonorowany mianem Maszynisty Kultury za wkład w upowszechnienie kultury i sztuki wśród młodzieży. Ten tytuł zobył w plebiscycie Pociąg do kultury realizowany jest od 2013 roku pod honorowym patronatem marszałka województwa pomorskiego, prezydenta miasta Słupska i burmistrza miasta Ustka. Andrzej Szczygielski przez lata współpracy z Bałtycką Ga- Andrzej Szczygielski, nauczyciel ZSP nr 1 w Słupsku lerią Sztuki Współczesnej w Słupsku wyróżnił śię szczególną aktywnością w angażowaniem młodzieży w działania wystawienniczo-edukacyjne. ©0 Działa dla innych Pomoc Andrzej Gurba andrzej.gurta@polskapress.pl Czesław Lang został nominowany w naszym plebiscycie w kategorii Działalność Społeczna i Charytatywna za inicjowanie, organizowanie i sponso-rowanie wielu imprez charyta-tywriydi i społecznych w regio- Naszego mistrza kolarstwa nie trzeba bliżej przedstawiać. Po sukcesach zawodniczych w kolarstwie amatorskim i zawodowym, zajął się, z ogromnym powodzeniem, organizowaniem imprez kolarskich dla zawodowców i amatorów, nie zapominając o naszym regionie. Dzięki niemu między innymi w Bytowie i okolicy możemy oglądać ciekawe wyścigi i znanych zawodników. Czesław Lang to człowiek otwar- Czesław Lang, kolarz, biznesmen, społecznik tego serca, sponsor i organizator wielu imprez, nie tylko sportowych, między innymi dla dzieci. Wspomnijmy choćby o Hubertusie wBamowie. ©® wyniki głosowania z środy, 6 lutego 2019 pełne wyniki na stronie gp24.pl/osobowosc głosy | Krzysztof Surowiec yj-\ terapeuta kulturalno - oświatowy 2 Jolanta Otwinowska -)rn muzyk ^ 3 Andrzej Szczygielski nauczyciel Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Słupsku ą Elżbieta i Adam Zięciakowie ior założyciele klubu PAKTAN r Liliana Zdolińska jq wykładowca i dyrygent chórów szkolnych i Edyta Salwowska organizatorka festynu charytatywnego, wolontariuszka i Konstanty Golba organizator ą Maria Łuczka-furmanek sołtys miejscowości Wiklino Lękwica j Artur Zdrojewski Dyrektor Falck Ustka ł Łukasz Bikun nauczyciel, duszpasterz akademicki mmmmmm głosy 144 144 100 94 94 1 Piotr Muller poseł RP 188 2 Arkadiusz Walach 135 3 Magdalena Majewska burmistrz Kępic 43 m DdlUdld £dKIZeWbKd ^ dyrektor szkoły r Włodzimierz Wolski ^ dyrektor wydziału promocji w Ustce m DdlUdld £dKIZeWbKd ^ dyrektor szkoły r Włodzimierz Wolski ^ dyrektor wydziału promocji w Ustce 37 29 MM mMM * AnnaTyrkiel-Baranowska ' biznesmen -> Artur Zdrojewski ^ Dyrektor Falck Ustka 3 Henryk Recław ^ właścicielfirmyWireland 4Marek Guziński - 145 119 58 Marek Guziński j dyrektor Studia Projektowego Rio Crativo ' r Mirosław Kamiński r ^ Prezes Zarządu Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA ® rt SMS-a: 2.46 zł z VAT Wiecei informacii o Dlebiscvci Koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT Głosowanie trwa do godz. 23, 22 lutego 2019 r. Więcej informacji o plebiscycie udzieli: Anna Zawiślak tel. 94 347 3547 (wgodz. 9-16) e-mail: anna.zawislak@polskapress.pl IV Ludzie Głos Słupska Piątek, 8.0Z2019 WESPRZYJ BOHATERA NIEJEDNEJ AKCJI O TAKICH LUDZIACH KRĘCĄ FILMY ||?^| Alek Radomski aieksander.radomski@gp24.pl Akcja 0 tej zbiórce napisałyjuż najważniejsze portale e-gamingowe w Polsce. Wsparł ją też Michał Pol. naczelny .Przeglądu Sportowego". Zachęcany i my. bo pieniądze mają pomóc w ukończeniu wyjątkowego filmu o wyjątkowym chłopaku ze Słupska. 0Marcinie Bielańczuku trzy lata temu napisaliśmy, że jest jeden na dziesięć tysięcy, bo tyle, według statystyk, wynosi zachorowalność na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Dziś 19-latek ze Słupska udowadnia, że nie ma na niego żadnej miary i pokazuje swoją wyjątkowość. Niechodzi, jest przykuty do wózka, wymaga ciągłej opieki, ale nie rezygnuje z pasji. Chce zostać profesjonalnym graczem e-sportowym w grze CS-.GO, czyli Counter Strike Global Offensive. Już samo ustawienie do gry jest wymagające i czasochłonne. Odpowiednie przygotowanie miejsca to jedno. Inny jest też sam sposób rozgrywki. Marcin gra za pomocą dwóch myszek i niewielkiej klawiatury. Pierwsza myszka odpowiada za strzelanie i umieszczona jest na brzuchu, druga za poruszanie się - znajduje się pod lewą stopą. Z kolei oparta o monitor klawiatura odpowiada za wszystkie pozostałe czynności. Właśnie o tym, jak wygląda nie tylko e-gamingowa codzienność Marcina, opowiadać ma film dokumentalny „Druga strona", do którego zdjęcia rozpoczęły sięroktemu. Zaangażowanych w jego powstanie jest kilkanaście osób, głównie z Bydgoszczy 1 Szczecina. - Marcina poznałem przez przypadek, na jednym z profili na facebooku - mówi Jakub Zalewski, reżyser, scenarzysta, montażysta. - Jestem początkującym dokumentalistą i pomyślałem, że trzeba o nim zrobić film. Chcę pokazać drogę Marcina od niepełnosprawności przez marzenia i bariery. Główny motyw to właśnie usunięcie tych barier, co przecież się udaje. WPolsce na takim etapie, na którym jesteśmy, jest bardzo ciężko zebraćpieniądzenafilm. - Na początku nie było łatwo - wspomina Marcin. - Jednak przyzwyczajenie się do obecności kamery nie trwało zbyt długo Pieniądze są potrzebne na kolejne plany zdjęciowe i wyjazd razem z Marcinem i jego teamem na e-zawody Pomyślałem więc o zbiórce. Ale chcemy przez to też pokazać, aby polski świat e-sportowy i nie tylko dowiedział się o Mar- cinie, co robi, jak gra i jaka jest jego historia. Środki finansowe potrzebne są na sprzęt, dojazdy, montaż Zarejestrowany do tej pory przez filmowców materiał, to około 20 godzin i całą realizację produkcji. Zarejestrowany do tej pory materiał, to około 20 godzin. Pieniądze potrzebne są też na kolejne plany zdjęciowe. Ekipa wybiera się razem z głównym bohaterem i jego pięcioosobowym teamem na profesj onalny turniej, co ma nastąpić w przeciągu kilku miesięcy. - Na początku niebyło łatwo, przyszedł mały stres - wspomina Marcin. -Jednak przyzwyczajenie się do obecności kamery nie trwało zbyt długo. Była to naprawdę superprzygodainowe doświadczenie. - Kamera weszła nam trochę w życie i było to nowe wyzwanie, ale atmosfera była super - wspomina pani Sylwia, mama Marcina. - Decydował syn. Czy jestem z niego dumna? Bardzo. Marcin jest niesamowity, dąży do celu pomimo ogromnych ograniczeń, a jednak wspina się. Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Ztego, co wiem, nie ma w Polsce takiego gracza, o takim stopniu niepełnosprawności. Twórcom filmu udało się zaplanować i zrealizować kilka okresów zdjęciowych. Śledzili codzienne życie Marcina zarówno podczas jego zwykłego dnia, jakiwtrakcie gry wCS:GO. Pojechali też na wielkie e-spor-towe święto, czyli Intel Extreme Masters w Katowicach w 2018 roku. „Druga strona" to niezależna produkcja, a dotychczasowy materiał został realizowany bez pomocy finansowej, bez której jednak się nie obejdzie. Postprodukcja wymaga nakładów, tak samo jakpromo-ęja, dystrybuqa i wysyłka dokumentu na festiwale filmowe. Zbiórka pieniędzy trwa od niedzieli. Do wczoraj zebrano 3,5 tys. zł z potrzebnych 16 tys. Pomóc może każdy, wystarczy kliknąć na https://zrzutka.pl/5v67xk. „Kofin" (pseudonim Marcina w CS:GO) gra w drużynie i streamuje. Dla niewtajemniczonych ten drugi termin oznacza transmisje w internecie na żywo z potyczek. „Kofin" nadaje na twitchu i youtubie. Wystarczy zerknąć, by uznać, że lepiej mieć go po swojej stronie. Razem z innymi graczami z zespołu wybiera się na turniej CS:GO. Kamera będzie śledzić również tę potyczkę. Marcina można wesprzeć przekazując l proc. podatku na Fundację Zdążyć z Pomocą KRS 37904, cel szczegółowy -10145 Marcin Bielańczuk. Istnieje możliwość przekazania darowizny na Fundację Zdążyć z Pomocą, ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa. Numer konta to: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994, z tutułem 10145 Marcin Bielańczuk, darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. ©® Głos Słupska Kątek, 8.02.2019 Z miasta V SORRY, TAKI MAMY W StUPSKU KLIMAT. 145 MILIONÓW NA WALKĘ Z NIM Samorząd „ MiliMiiijilN Kiedyś były takie zimy. że pod ratuszem była górka ze śniegu, a Słupia zamarzała. A lato? Bywały takie jak na zdjęciu z Ustki, gdy padało i było zimno niczym jesienią Grzegorz Hilaredti grzegorz.hiłarecki@ poiskapFess.pl Stupsk jiiifc Ł ^ Miasto powinno zainwestować 145 milionów złotych, by dało się w nim komfortowo żyć w dobie zmian klimatycznych. A Słupskowi grożą latem coraz dłuższe fale upałów, gdy temperatura przekracza 30 stopni i nie będzie padać przez kolejne dni. Do tego lokalne powodzie ipodtopienia po burzach. Jesienią zaś prognozowane są coraz silniejsze wiatry, przekraczające 120 km/h a zimą, coraz mniej fal mrozów. Na ostatniej sesji radni jednogłośnie przyjęli „Plan adaptacji do zmian klimatu dla miasta Słupska" wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Pewnie niewiele osób przebrnęło przez ten długi dokument (63 strony plus drugie tyle załączników). A przegłosowując go radni zgodzili się, że miasto powinno się przygotować na zmiany klimatu i to już wperspektywnie do roku2030, bo ten termin zakładają pierwsze rządowe dokumenty dotyczące wyzwań związanych z adaptacją do zmian klimatu w Polsce. Generalnie sam dokument powstał, bowiem to projekt Ministerstwa Środowiska opłacany ze środków unijnych. W Polsce objęto nim 44 miasta powyżej 100 tysięcy mieszkańców, zaliczając do tego grona Słupsk, który mieszkańców ma mniej. Za dokumentmiasto nie płaciło, ale współuczestniczyło w jego tworzeniu. W przypadku Słupska zespół efeper-tów stanowili pracownicy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy Oddział Morski w Gdyni. Zespół ekspertów dokonał analizy dokumentów strategicznych miasta, historycznych danych meteorologicznych z 35 lat (1981-2015), m.in. ze stacji synoptycznej wUstce, która jest reprezentatywna dla Słupska, a także ze stacji klimatycznej Karżniczka. Zjawiska klima- tyczne i ich pochodne analizowano w aspekcie trendów określonych na podstawie danych historycznych oraz przyszłych trendów wynikających ze zmian klimatu. Słupskie zjawiska klimatyczne Z danych historycznych wynika, że systematycznie w Słupsku rosną temperatury: średnia, maksymalna i minimalna powietrza w tempie od 0,04 do nawet 0,1 stopnia Celsjusza na rok. Absolutne maksimum temperatury dla miasta (378 stopnia C) zanotowano 10 sierpnia 1992 roku Do roku 2050 przewidywane jest zwiększenie się ilości dni upalnych (temperatura maksymalna > 30 C) oraz zwiększenie się ilości fal upałów (liczba okresów o długości przynajmniej 3 kolejnych dni z temperaturą maksymalną > 30 C). Ponadto czas trwania fal upałów nieznacznie się wydłuży, średnio do 4 dni. Prognozowany jest także wzrost ilości nocy tropikalnych (dni z temperaturą minimalną >20 C). Do roku 2050 przewidywane jest zmniejszenie liczby dni mroźnych (dni z temperaturą maksymalną powietrza <0°C) w ciągu roku. Do roku 2050 prognozowane jest znaczące zmniejszenie się wartości indeksu stopniodni dla temperatury średniodobowej <17 C oraz nieznaczne zwiększenie się wartości indeksu stopniodni dla temperatury średniodobowej >27 C, co oznacza zmniejszone zapotrzebowanie na energię w miesiącach zimowych i nieco zwiększone w miesiącach letnich. Do roku 2050 prognozowany jest wzrost temperatury średniorocznej. Do roku 2050 prognozuje się nieznaczne zmniejszenie długości najdłuższego okresu bezopadowego w ciągu roku, a liczba okresów bez opadu dłuższych od 5 dni w roku nie ulegnie zmianie. Do roku 2050 prognozuje się wzrost sumy rocznej opadu, a także wzrost liczby dni z opa-dem>lO mm/d w roku i nieznaczny wzrost liczby dni z opadem >20 mm/d w rok. Co miasto powinno zrobić Głównym celem planu adaptacji jest zwiększenie odporności miasta na przewidywany w perspektywie 2030 roku wzrost temperatury, wzrost częstości i intensywności występowania deszczy nawalnych oraz na występowanie silnego i bardzo silnego wiatru poprzez podjęcie wielu kosztownych działań. 120 min zł powinno być wydane na budowę i rozwój systemu błękitnej i zielonej infrastruktury. Tu wymieniono np.: - deregulację cieków potoków (np. Strumykowa) na rzecz ich meandryzacji, -budowęparku retencyjnego w rejonie ulicy Portowej, - zakładanie ogrodów deszczowych (obszar Śródmieścia, Starego Miasta i Podgrodzia oraz rejon ulicy Zaborowskiej), - uzupełnienie i ochrona przedwojennych alei drzew po zachodniej stronie miasta (Szpilewskiego, Legionów Polskich, Grunwaldzka) spełniających funkcje wiatro-chronne dla obszarów narażonych na bardzo silne zachodnie wiatry. 12,7 min na budowę systemu rozwiązań dla zapewnienia komfortu termicznego mieszkańców. Chodzi o orga-nizaqę miejsc umożliwiających schłodzenie w okresach wystąpienia fal upałów, np. kurtyny wodne, zadaszenia, ogrody; rozbudowę infrastruktury wodnej - zdroje, fontanny; świadczenie usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania itp. 7,1 min na zwiększenie udziału powierzchni biologicznie czynnej poprzez ograniczanie powierzchni nieprzepuszczalnych w mieście lub ich rozszczelnienie. W sumie na to potrzeba wegług szacunków 145 073 000 zł. Oczywiście takich pieniędzy nie da się wziąć z budżetu miasta, ale przyjęty dokument pozwoli o starania o pozyskanie dofinansowania rządowego oraz unijnego. ©® VI Wspomnienia Glos Słupska Piątek, 8.02.2019 KRONIKA KS.PROB. WIKTORA MARKIEWICZA, CZ. IV. WIELKIE PRZENOSZENIE DZWONÓW Bogumiła bogumila.rzeczkowska@gp24.pl 1 Historia W czwartej części kroniki ks. Wiktora Markiewicza, proboszcza w latach 1957-77 parafii Najświętszego Zbawiciela, jedynej wówczas w Ustce, wybieramy się w krótką, lecz bardzo niebezpieczną podróż z Zimowisk do Ustki. 28 sierpnia 1957 roku kuria gorzowska upoważnia księdza Wiktora Markiewicza, ustec-kiego proboszcza, do przejęcia w zarząd i użytkowanie zabytkowego kościoła w Zimowiskach. W związku z tym ksiądz proboszcz składa w kurii raport ze swoich działań: „Dnia 11 września w Wojewódzkim Urzędzie do Spraw Wyznań w Koszalinie Strona Przekazująca w osobie urzędującego Inspektora przekazała mi kościół poewangelicki w 75 procentach zniszczony, urządzenie wewnętrzne zdewastowane, cmentarz przykościelny zadrzewiony, dotychczas przez wyznawców rzymsko-katoli-ckich nieużytkowany. Brak organów. Są dwa dzwony. W takim stanie przejąłem kościół". Po przejęciu dorobiono klucze i kościół zostaje zamknięty. Jednak wymaga wielu nakładów, a brak szkła oddala termin oddania go do użytku. Kościół w Zimowiskach był konsekrowany w 1356 roku przez biskupa z Kamienia, co ogłoszono po łacinie na kamiennej tablicy w kruchcie. „Treść tę potwierdza również i kronika miasta Ustki pisana przez Niemca, który często powołuje się na to, że wiadomości podaje w oparciu o dzieła historyczne - pisze w kronice ks. Markiewicz. - Powyższy dokument mówi też o Patronach kościoła, byli nimi: św. Jan Chrzciciel i św. Mikołaj". Nad morzem bardziej znany jest św. Mikołaj, patron rybaków i marynarzy, niosący pomoc w czasie burz na morzu. Ks. proboszcz prosi więc kurię 4 czerwca1958roku, by zaaprobowała św. Mikołaja jako patrona kościoła w Zimowiskach. Kuria jednak postanowia, że świątynia zatrzyma obu swoich dawnych patronów. Bo dzwony runą Trwają przygotowania do re-koncyliacji. Jednak brak szkła V- Dzwon z 1923 r. z Zimowisk jest największy z trzech. Z prawej - najmniejszy, sygnaturka z 1934 r. wciąż uniemożliwia przywrócenie wiernym kościoła. „Może i dobrze - nieoczekiwanie stwierdza ksiądz proboszcz. -Bo otowtrakcie robienia w kościele gruntownych porządków okazało się, że dzwony na dzwonnicy grożą runięciem, bowiem rusztowanie, na którym wiszą, jest spróchniałe i w każdej chwili może nastąpić katastrofa. Stan ten potwierdził osobiście, lustrując w tym czasie kościoły zabytkowe, Wojewódzki Konserwator Zabytków". Wobec zagrożenia, które stwierdzono, już w dwa tygodnie po przejęciu kościoła ks. proboszcz zwraca się do konserwatora o zdjęcie dzwonów i umieszczenie ich na zdrowej dzwonnicy w Ustce. W listopadzie 1957roku Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie, Wydział Kultury i Wojewódzki Konserwator Zabytków zgadzają się na przeniesienie dzwonów, ale po warunkiem zachowania bezpieczeństwa i sfotografowania dzwonów. Następuje to rok później. Pod koniec października 1958 roku wiatr przestaje hulać po kościele, bo w końcu udaje się oszklić okna. Dzwony jednak wiszą i nie pozwalają wpuścić wiernych do świątyni. By wytłumaczyć mieszkańcom zagrożenie, proboszcz dwukrotnie ich zwołuje. - Za biedni jesteśmy, by wybudować nową dzwonnicę, jest nas tylko 21 rodzin. To trwałoby długo, a chcemy mieć kościół otwarty - argumentują, godząc się na przeniesienie dzwonów. „Czas naglił, zbliżała się zima - notuje ks. proboszcz. -Przedstawiona sprawa dzwonów Radzie Parafialnej w Ustce znalazła gorące poparcie. Wszyscy członkowie Rady wyrazili gotowość osobistego włączenia się do akcji. Sprawa rozeszła się wśród parafian. Ze sprzętem nie było kłopotów. Przystąpiono do opanowania techniki". Robiono zakłady o czekolady, o litrówki. Ale dzwon jakby tego nie słyszał, szedł dale] spokojnie w górę, jak małe posłuszne dziecko Ks. Wiktor Markiewicz Opracowują ją inżynierowie i przedstawiają całemu zespołowi. Już wcześniej proboszcz w słupskim PZU imiennie ubezpiecza wszystkich, którzy będą przenosić dzwony. Józef Hert-lein, I.52, Stanisław Jagiełło, 1.45, Wacław Konopelko, 1.55, Jan Łysiak, I.63, Józef Michoń, 1.54 w przypadku trwałego kalectwa otrzymają 30 tysięcy złotych, a w razie śmierci ich rodziny - 25 tysięcy złotych. Przygotowania wieńczy msza święta i gorące modlitwy sióstr zakonnych oraz parafian. 800kg nad głowami „Z trwogą i lękiem dnia 14 listopada 1958 roku przystąpiono do akcji. Wielki dzwon sprawił wielkie zakłopotanie - uwiecznia proboszcz to wydarzenie na stronicach kronild. - Choć wszystko było przewidziane, to jednakz wieży wołano: Niebezpiecznie! Niewierny, czy nam się uda bez zerwania się dzwonów! Podłożyć podkłady! Rusztowanie się kiwa! Odpowiadamy: Panowie, ostrożnie! Na górze akcja trwa. Słychać ją. Już jeden, potem drugi dębowy gruby podkład podsunięto. Wielki dzwon wisi na wzmocnionym rusztowaniu. Teraz wielokrążkiem podsunięto go wyżej i bardzo wolno zaczęliśmy go opuszczać w dół. Zimne poty wystąpiły na tych, co korbami na dole, skręcając stalowe liny, sprowadzali dzwon na posadzkę, gdy z hukiem i trzaskiem potrącony kawał łomu z wieży leciał na dół. Wydawało się, że dzwon się zerwał i że nas na dole wszystkich pogrzebie. Ale na szczęście był to łom, nie wyrządził nam krzywdy, jeno porządnie nas zakurzył. I ledwie powietrze się rozjaśniło, dzwon jużbyłnadnami. Jeszcze trochę, jeszcze parę przekręceń korbą, X ^ 2 Dzwon z Zimowisk przed kościołem w Ustce w 1958 roku a już będziemy go mieli. O! Jest! Zradości obejmowaliśmy go, że się udało bez wypadku nam i jemu. Z drugim dzwonem było już łatwo i szybko. Oba dzwony na żelaznych walcach przetoczyliśmy do platformy konnej i zawieźliśmy przed kościół wUstce. Tego samego dnia o godzinie 15 drugi akt sceny, tym razem naotwartymplacukościelnym. Do akcji weszło około 30 osób. Na granicy posesji kościelnej od wszystkich stron masa ludzi. Oto w ich obecności 800-set kilogramowy dzwon oderwał się od ziemi i znów oparł się o nią. Dlaczego? Chodziło o naciągnięcie liny na wielokrążku, przymocowanym na bardzo silnym rusztowaniu wieży kościelnej. Stamtąd biegły liny przez rozebrane na dzwonnicy wielkie okno na dół, brały one dzwon, wracały do wielokrążka i z kolei naziemna załoga ośmioosobowa nawijała korbami na machinę wkopaną i obciążoną trzy-tonowym balastem. To było dźwiganie wgórę. Drugiliczniej-szyzespółludzistałprzy drugiej grubej linię stalowej. Jeden jej koniec uczepiony do uchwytu dzwonu, drugi był w rękach kilkunastu ludzi stojących naprzeciw kościoła przy dębowym drzewie tuż od strony głównej ulicy. Zadaniem tej grupy było odwodzenie dzwonu, by nie uszkodzić gzymsów na fasadzie kościoła. Na dany znak obie grupy weszły do akcji. Znów obawy, lęki, czy dzwon się nie zerwie. Na placu raz cisza, to głośne rozmowy, lęk, to znów radość. Gdy dzwon był już w połowie drogi do celu, (9 m) emocja ogarnęła wszystkich. Mówiono: dzwon spadnie - inni, że nie, ale gzymsy pójdą, o, jak blisko on jest fasady kościoła. Robiono zakłady o czekolady, o litrówki. Ale dzwon jakby tego nie słyszał, szedł dalej spokojnie w górę i nadspodziewanie pięknie, jak małe posłuszne dziecko lądował na parapecie okna. Chwała Bogu - szczęśliwie. Pesymiści zawiedli się. Teraz już wszystko szło gładko i szybko. Zdjęto dla Zimowisk mały dzwon, a na jego miejsce po-szedłprzywieziony drugi. Byłto piątek, a w sobotę na nabożeństwo do Matki Boskiej Różańcowej po raz pierwszy odezwały się ku radości wszystkich zgrane głosy trzech naszych dzwonów. Wszyscyśmy wówczas dziękowali Matce Bożej za opiekę nadnamii całą tą akcją". W niedzielę 14 grudnia 1958 roku w Zimowiskach bije dzwon przywieziony zUstki. Następuje rekoncyliacjakościoła pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela i św. Mikołaja. Ks. prob. Wiktor Markiewicz odprawia mszę świętą. W uroczystości bierze udział ks. wikary Adam Palczak, dwie siostry zakonne i liczni parafianie. Nakoniec rozbrzmiewa hymn „Boże, coś Polskę". ©0 Głos Słupska Piątek, 8.02.2019 Historia VII %grlNaap 07h*r>-?&Ą mmw \£dhitm Oprócz jarmarków na Starym Rynku handlowano właściwie Wymyślne zdobienia kamienic w latach 30. na terenie całej starówki Niemcy usuwali. Kamienice często łączono i nadawano im codziennie modernistyczny charakter. Budynek "Sparkassy" kiedyś posiadał zegar. Kilka lat temu zaplanowano jego powrót STARY RYNEK MIEJSCEM HANDLU Jeden z jarmarków, jaki odbywał się co tydzień na Starym Rynku. Handlowano tutaj głównie plonami ziemnymi Ogromnym wydarzeniem było otwarcie w 1910 roku trakcji tramwajowej. Jeden z przystanków był na Starym Rynku Jednym z budynków, jakie ocalały po 1945 roku jest Apteka Dworska. Kiedyś nad wejściem znajdował się złoty orzeł Na pocztówce jest rok 1909. ale zdjęcie zrobiono co najmniej dwa lata wcześniej, gdyż w 1907 powstał pomnik Bluechera W Hotelu Mund's w 1928 roku zatrzymał się podróżujący na biegun północny Włoch Umberto Nobile Stupsk Jarosław Stencel jaroslawitencel@polskapress.pl W kolejnym odcinku naszych wędrówek sprzed wieku odwiedzamy Stary Rynek. Stary Rynek zawsze był głównym placem "nowego" miasta lokacyjnego. Tutaj niegdyś tętniło życie miasta, tutaj do 1901 roku stał ratusz. Tutaj także odbywał się handel zarówno na placu jak i w okalających go kamienicach. Zabudowa placu ulegała znacznym zmianom na przestrzeni wieków. Średniowieczne kamienice gotyckie i szachulcowe budynki zastąpiono pod koniec XVIII wieku szeregiem kamieniczek. Niestety, zabudowa starówki legła w gruzach po pożarze, który został wzniecony tuż po wejściu Armii Czerwonej w marcu 1945 roku. Z całej zabudowy zdołały ocaleć zaledwie cztery budynki. Wśród nich znalazł się gmach lokalnej kasy oszczędnościowej wybudowany na początku lat 30. Ocałaly również trzy budynki po stronie zachodniej w tym Apteka Dworska. ©® VIII Z ostatniej strony Glos Stupska Piątek, 8.02.2019 ■MN H wś §xl u zMSm vi ŁA>/* « Tradycyjnej wiosny można się spodziewać 20 marca. Przed laty tak witano ją w Słupsku... WIOSNA PRZEZ CZTERY LATA W SŁUPSKIM RATUSZU PISANA, CZYLI NIEZREALIZOWANE OBIETNICE ROBERTA BIEDRONIA W MIEŚCIE o Grzegorz Hilaredu grzegorz.htorecki@gp24.pl m Słupskie gierki polityczne Robert Biedroń podczas niedzielnej konwencji swojej partii powiedział: - Słupsk nauczył mnie. że nie ma czegoś takiego jak „nie da się". Oczywiście, że się da! No to nie wytrzymałem i postanowiłem sprawdzić, co ze swojego programu w Słupsku zrealizował. Oczywiście przy tej biegłości PR nie dowiemy się tego z wikipedii, gdzie ludzie Roberta Biedronia zadbali, by nie było tam słowa prawdy o „osiągnięciach" Roberta Biedronia w Słupsku. Na szczęście zachowałem jego program wyborczy z 2014 roku, bo oczywiście on też z sieci już „znikł". Jego Wiosna ma w programie: „darmowy i szybki internet w cały kraju". Znam to z 2014 roku w Słupsku: „darmowy internet w mieście". I tak się właśnie zastanawiam, dlaczego w domu płacę za internet, skoro taki „sprawny polityk" zarządzał przez cztery lata Słupskiem? To żart, tak jak i słowa samego Biedronia: „Słupsk nauczył mnie, że nie ma czegoś takiego jak „nie da się". Oczywiście, że się da." Jako prezydent nawet nie podjął próby wprowadzenia Robert Biedroń przywiózł do Słupska Beatę Maciejewską i Marcina Anaszewicza. Teraz zabrał... darmowego intemetu. Tak jak i obiecywanej obniżki biletów komunikacji miejskiej, programu rowerów miejskich, przejęcia stołówek szkolnych przez miasto, stworzenia Instytutu Zielonej Energii w Słupsku, ściągnięcia inwestorów do miasta, nie budował nowej filharmonii i hali widowiskowej itd. Przykłady można by mnożyć. Ale po co, skoro przez cztery lata prezydenta przez połowę czasu, który powinien spędzić w ratuszu, nie było w mieście, bo wojażował. W dodatku na wyjazdy niema- jące nic wspólnego ze Słup-słaem. Chyba że na imprezie gejowskiej w Las Vegas da się coś załatwić dla miasta? Może i tak, ale Biedroń nic stamtąd dla Słupska nie przywiózł. Także jego tygodniowy służbowy pobyt na spotkaniach w ambasadzie niemieckiej w Warszawie też nic miastu nie dał. Jasne jest więc dla mnie, że też tak samo potraktuje on program swojej partii, jak swój słupski. Nie zamierzam więc punktować zapisanych w programie Wiosny głupot. Zauważę wzorem rozsądniejszych słupszczan, że likwidacja kopalń (a mamy to zrobić szybciej niż Niemcy!) z pewnością się nie uda. Nie udałaby się Biedroniowi, nawet jakby była możliwa. Bowiem odpowiadać za to ma Beata Maciejewska. Jako urzędniczka słupskiego ratusza udowodniła, że terminowość (parę miesięcy spóźnienia ze strategią miasta) nie jest jej silną stroną. Co ciekawe, w obecnych strukturach słupskiego ratusza była pełnomocniczka prezydenta Biedronia ds. zielonej modernizacji nadal jest zapisana na: Samodzielnym Stano- wisku ds. Zrównoważonego Rozwoju. Z kolei prawa ręka Roberta Biedronia Marcin Anaszewicz nadal jest dyrektorem strategicznym słupskiego ratusza. Tylko ze stanowiska jest urlopowany, uff... bezpłatnie. Przez cztery lata osoby, które do ratusza przywiózł bez konkursu Robert Biedroń, ana-dal z nim współpracujące, kosztowały nas, licząc same pensje, ponad cztery razy więcej, niż w tym czasie wydano w Słupsku na remonty chodników. Marcin Anaszewicz na konwencji powiedział: Robert Biedroń jako prezydent miasta średniej wielkości się sprawdził. Prawda: się sprawdził... i nie dał rady. Sebastian Stępak, managing director w MSL Group, powiedział dla wirtualnych me-diów.pl: - Uporządkował Słupsk, rozbił lokalne układy, uzdrowił budżet, jednocześnie pokazując, że kompetencje menadżerskie i pracowitość wygrywają z uprzedzeniami. I taki przekaz idzie w Polskę, wbrew oczywistym faktom. Robert Biedroń nie spróbował zrealizować tu swojego programu. W pracy był nieobecny, a zrobił tyle, by tylko na papierze na pozór się wszystko zgadzało. A praktyka? Murale i konferen-ęje prasowe nie przesłonią faktu, że to nie były świetne cztery lata słupskiego samorządu, raczej były takie sobie. Kto nie wierzy, niech spojrzy na Koszalin. ©® ROBERT BIEDROŃ NAFACEBOOKU To, co zrobiłem w Słupsku, zamierzam zrobić w całej Polsce. To, jak zarządzałem miastem, to, jak budowałem miasto, jest najlepszym świadectwem mojej sprawczości. Zrobię Słupsk w Polsce. Wprowadziłem in vitro, wprowadziłem edukację seksualną, rozdzieliłem państwo od Kościoła w Słupsku przez wzmocnienie dialogu, czyli rozmowy z mieszkańcami, przez stabilne finanse, przez sprawiedliwe wynagrodzenia, przez pełną transparentność... ZMIENIŁEM SŁUPSK, ZMIENIĘ POLSKĘ. Robert Biedroń „Faktowi" powiedział, że chce zmieniać oblicze tej ziemi. Z gabinetu premiera ma zamiar zarządzać według schematu, który sprawdził się w Słupsku. ROBERT BIEDROŃ NA KONWENCJI PARTII - Słupsk nauczył mnie, że nie ma czegoś takiego jak „nie da się". Oczywiście, że się da!