2,40 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 Testament - mocny dowód dziedziczenia. Strona 8 9 5 2 0 2 2" Głos Pomorza Wtorek 5 lutego 2019 Wydarzenia Nowy rekord życiowy Adriana Kordońskiego z LKS Feniks Słupsk STRONA 20 Program Rodzina 500 Plus nie sprawił, że w Polsce urodziło się więcej dzieci STRONA 2 Dorzuć się, to zobaczysz Marcin Bielańczuk to bohater nie tylko Marcina można wesprzeć, przekazując też 1 proc. podatku na Fundację Zdążyć z Pomocą KRS 37904, cel szczegółowy 10145 Marcin Bielańczuk żowanych w jego powstanie jest sześć osób. Reżyserem jest Jakub Zalewski, student dziennikarstwa. - Na początku nie było łatwo, przyszedł mały stres - wspomina Marcin. -Jednak przyzwyczajenie się do obecności kamery nie trwało zbyt długo. Była to naprawdę superprzygoda i nowe doświadczenie. - Kamera weszła nam trochę w życie i było to nowe wyzwanie, ale atmosfera była super - wspomina pani Sylwia, mama Marcina. - Decydował syn. Czy jestem z niego dumna? Bardzo. Marcin jest niesamowity, dąży do celu pomimo ogromnych ograniczeń, a jednak wspina się. Dla niego nie ma rzeczyniemożliwych. Ztego, co wiem, nie ma w Polsce takiego gracza, o takim stopniu niepełnosprawności. Twórcom filmu udało się zaplanować i zrealizować kilka okresów zdjęciowych. Śledzili codzienne życie Marcina, zarówno podczas jego zwykłego dnia, jak i w trakcie gry w CS:GO. Pojechali też na wielkie e-sportowe święto, czyli Intel Extreme Masters w Katowicach w 2018 roku. „Druga strona" to niezależna produkcja, a dotychczasowy materiał został zrealizowany bez pomocy finansowej, bez której jednak się nie obejdzie. Postprodukcja wymaga nakładów, tak samo jak promocja, dystrybucja i wysyłka dokumentu na festiwale filmowe. Zbiórka pieniędzy trwa od niedzieli. Do wczoraj zebrano 3,5 tys. zł z potrzebnych 16 tys. Pomóc może każdy, wystarczy kliknąć n a https://zrzutka.pl/5v67xk. „Kofin" (pseudonim Marcina w CS:GO) gra w drużynie i streamuje. Dla niewtajemniczonych ten drugi termin oznacza transmisje w internecie na żywo z potyczek. „Kofin" nadaje na tweechu i youtubie. Wystarczy zerknąć, by uznać, że lepiej mieć go po swojej stronie. Razem z innymi graczami z zespołu wybiera się na turniej CS:GO. Kamera będzie śledzić również tę potyczkę. ©® PODYSKUTUJ NAGP24.PL Hodowcy i ubojnie liczą straty. Po aferze z wołowiną cierpi cala branża mięsna STRONA 3 Do usteckiego ratusza trafiły wczoraj oferty na rozbiórkę targowiska strona4 W słupskim budżecie obywatelskim na 2020 rok będzie więcej pieniędzy na pomysły społeczne STRONA 5 Szczury lęgną się w nieużywanej piwnicy bloku przy ul. Zygmunta Augusta w Słupsku STRONA 10 Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl O tej zbiórce napisały już najważniejsze portale e-gamingowe w Polsce. Wsparł ją też Michał Pol, naczelny „Przeglądu Sportowego". Zachęcamy i my, bo pieniądze mają pomóc w ukończeniu wyjątkowego filmu o wyjątkowym chłopaku ze Słupska. O Marcinie Bielańczuku trzy lata temu napisaliśmy, że jest jeden na dziesięć tysięcy, bo tyle, według statystyk, wynosi zachorowalność na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Dziś 19-latek ze Słupska udowadnia, że nie ma na niego żadnej miary i pokazuje swoją wyjątkowość. Nie chodzi, jest przykuty do wózka, wymaga ciągłej opieki, ale nie rezygnuje z pasji. Chce zostać profesjonalnym graczem e-sportowym w grze CS:GO, czyli Counter Strike Global OfFensive. Już samo ustawienie do gry jest wymagające i czasochłonne. Odpowiednie przygotowanie miejsca to jedno. Inny jest też sam sposób rozgrywki. Marcin gra za pomocą dwóch myszek i niewielkiej klawiatury. Pierwsza myszka odpowiada za strzelanie i umieszczona jest na brzuchu, druga za poruszanie się - znajduje się pod lewą stopą. Z kolei oparta o monitor klawiatura odpowiada za wszystkie pozostałe czynności. Właśnie o tym, jak wygląda nie tylko e-gamingowa codzienność Marcina, opowiadać ma film dokumentalny „Druga strona", do którego zdjęcia rozpoczęły się rok temu. Zaanga- 977013795202206 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Pogoda w regionie Dzisiaj 3°C TC * Barometr 1021,6 hPa Wiatr pd.-zach.19km/h Uwaga deszcz ze śniegiem Środa Czwartek Piątek 4°C o°c 5°C 2°c 5°C 2°c ^ £b Uwaga: w piątek przelotne opady Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl A BIEDROŃ OGŁASZA WIOSNĘ. CZY TAK STOPI ŚNIEGI? iMimuuu W; Odredaktora samym środku zimy Robert Biedroń, były poseł RP i prezydent Słupska, od dłuższego czasu szykujący ogólnopolski projekt, ogłosił w niedzielę na świetnie zorganizowanej konwencji Wiosnę. Taką nazwę wybrał dla swojej partii. Nie wiem, jak wyją odebraliście, ale mnie ta nazwa zaskoczyła, niekoniecznie pozytywnie. Owszem, słowo „wiosna" niesie ze sobą miłe konotacje: kwiatki, odrodzenie przyrody, ciepełko, ale jakoś niekoniecznie pasujące do poważnego projektu, który ma odmienić oblicze polskiej polityki. Nie ukrywajmy, to infantylna nazwa. Nawet jeżeli lider chce zrobić wyłom i pokazać, że jest gołębiem pokoju wznoszącym się ponad zbyt długo już trwającą wojnę polsko--polską podtrzymywaną przez dwie czołowe partie: PiS i PO. Wyobraźmy sobie na przykład nagłówki „Wiosna walczy o aborcję na żądanie", „Wiosna żąda rozliczenia winnych łamania konstytucji" - brzmią raczej dziwnie. No ale dobrze, klamka zapadła, jak ma być właśnie Wiosna, to trudno, jakoś się przyzwyczaimy. Mimo że tutaj marudzę, to jednak za nową partię trzymam kciuki. Lewica, nowoczesna, używając ulubionego przez Biedronia słowa - progresywna, nie ta z lamusa, jest nam bowiem potrzebna. Nie udało się wypełnić tej luki partii Razem, może Biedroń będzie miał szczęśliwszą rękę. ©® Herby na pinach i szpilkach Do końca lutego w czytelni głównej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku można obejrzeć wystawę „Herby na pinach i szpilkach". To kolekcja odznak z herbami i logotypami miast i gmin Piotra Furtaka, dziennikarza „Dziennika Bałtyckiego" i pasjonata z Chojnic. W jego kolekcji jest około 2300 polskich herbów. Pierwsza była odznaka z herbem Lęborka, a zaraz później znaczek Damnicy. Piotr Furtak w zbiorach ma również około300odznak z herbami i pieczęciami zagranicznymi. Dominują wśród nich te z krajów europejskich, takich jak Niemcy, Czechy, Szwecja i Norwegia, ale są też z bardziej odległych miejsc: pieczęcie z San Francisco, Honolulu czy Sydney. Wyjątkowość tej kolekcji polega nie tylko na liczbie zgromadzonych odznak, ale przede wszystkim na tym, że kolekcjoner jako jedyny w kraju prezentuje swoje zbiory na wystawach w różnych miejscach. (WF) Ziazd absolwentów Ekonomika Od września 2019 Zespół Szkół Ekonomicznych i Technicznych w Słupsku, czyli popularny Ekonomik, rozpocznie działalność w nowej siedzibie po dawnym Gimnazjum nr 2 przy ul. Sobieskiego 3. Ale zanim to nastąpi, placówka organizuje w starych murach zjazd absolwentów szkoły. Zjazd zaplanowano na 8 czerwca. Absolwenci Ekonomika, którzy chcą wziąć udział w imprezie, mają czas na zgłoszenie do 1 kwietnia br. Zgłoszenia można dokonać listem na adres szkoły (ZSEiT, ul. Partyzantów 24, 76-200 Słupsk, z dopiskiem zjazd absolwentów, pocztą e-mail na adres sekretariat@ekono-mik.slupsk.pl, podając w tytule mejla „zjazd absolwentów", nazwisko i imię. Koszt uczestnictwa: część oficjalna - 70 zł, biesiada absolwentów -110 zł. Konto do wpłat: 141140 20040000 330278374735. Więcej informacji na stronie www.ekonomik.slupsk.pl lubtel. 59 842 47 65. (WF) 500 plus nie sprawiło, że urodziło się więcej dzieci Rozmowa 500plus to program czysto socjalny, nie wspiera dzietności w Polsce - mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzyszto-szek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego. W 2018 r. urodziło się o 13 tys. dzieci mniej niż w 2017. A przecież rząd chwalił się. że dzięki programowi 500 plus dzieci z roku na rok będzie coraz więcej. Dlaczego w ubiegłym roku urodzeń było mniej, a w 2017 r. było ich więcej niż w 2016 r.? Program 500 plus nie ma nic wspólnego ze wspieraniem dzietności. Rzeczywiście, w 2017 r. mieliśmy ponadprzeciętny wzrost liczby urodzeń. Tak się stało nie dlatego, że rodziny podejmowały więcej decyzji o kolejnym dziecku. Tych decyzji nie było więcej. One zostały przyspieszone. Na dziecko decydowały się te osoby, które i tak je chciały mieć w niedalekiej przyszłości. Gdy wprowadzono program 500 plus, wiele par pomyślało sobie, że nie wiadomo, jak długo ten program będzie obowiązywać. Społeczeństwo nie ufa politykom. Dlatego rodzice postanowili, że dziecko powinni mieć jak najszybciej. A więc te porody skumulowały się w jednym roku? Tak, a przecież wskaźnik demograficzny może polepszyć tylko większa liczba urodzonych dzieci na przestrzeni lat, anie to, że urodzenie dziecka przesuwa się w czasie. Dowód na to, że mam rację, jest właśnie w danych tegorocznych. Ci, którzy planowali dziecko, tylko przyspieszyli swoje decyzje. Dzieci się urodziły, ale to spowodowa- Dr Małgorzata Starczewska--Krzysztoszek: - Rodziny tylko przyspieszyły decyzję o dziecku ło, że mamy dziurę dziś. Gdybyśmy liczbę urodzeń rozdzielili na lata, w których już obowiązywał program 500 plus, i wyciągnęli średnią, to zobaczymy, że nic się nie zmieniło - nie urodziło się więcej dzieci. A wobec tego nie można mówić, że program 500 plus to program wspierający demografię. Autorzy ustawy o 500 plus na etapie projektowania szacowań, że dzięki niej w ciągu 10 lat urodzi się o około 200 tys. dzieci więcej w stosunku do prognoz, które nie zakładały wsparcia z tego programu. Zrobiłam kalkulację. I wyszło mi, że tylko 6 proc. z tych 23 mld zł przeznaczonych na realizację programu pójdzie rzeczywiście na polepszenie wskaźnika demograficznego. Czyli wypłata 500zł to za mało, żeby rodziny chciały mieć więcej dzieci? Powiem trudną do zaakceptowania rzecz. Uważam, że nie ma skutecznych narzędzi do wspierania liczby urodzeń w krajach rozwiniętych. Rodziny zakładają posiadanie jednego dziecka lub dwoje. Bo stwierdzają, że tylko takiej liczbie dzieci są w stanie zapewnić bardzo dobrą edukację. Uważają, że bez tej edukacji ich dzieci nie mają szans w nowoczesnym świecie. W krajach słabo rozwiniętych, gdy dochody rodzin są małe, to duża liczba dzieci jest formą zabezpieczenia się rodziny. Dzieci to są ręce do pracy i „forma" wsparcia rodziców na starość, bo w tych krajach nie ma programów socjalnych czy ubezpieczeń społecznych. Jeśli chcemy wspierać demografię w Polsce, musimy myśleć, jak pomóc rodzicom w zapewnianiu ich dzieciom dobrego wykształcenia. Powinniśmy też inwestować w system żłobków i przedszkoli. Jeśli nie ma kto zająć się dzieckiem, to pracujący rodzice nie zdecydują się na kolejne. Ta infrastruktura jest konieczna, żeby utrzymać kobiety na rynku pracy. Bo nie wszystkie chcą wyłącznie opiekować się dzieckiem. Niedawno uchwalono ustawę o matczynych emeryturach dla matek z czwor-giem dzieci. Wiele osób mówi, że one dyskryminują ojców i inne matki. Bo tak jest. Obserwuję wielkie oburzenie wśród kobiet z różnych środowisk. Mówią, że mają np. dwoje dzieci i z wielkim mozołem łączą ich wychowanie z pracą, żeby mieć tę choćby małą emeryturę. A matki czworga dzieci nie pracowały i emeryturę dostaną. Oczywiście, państwo powinno pomagać kobietom, które nie pracują, bo muszą zajmować się dziećmi. To rozwiązanie jest jednak bardzo źle pomyślane ze względu m.in. na ten dyskryminujący charakter. Rząd postawił na matki z czworgiem dzieci, bo to jest mała grupa, a można się przed wyborami wspaniale pochwalić, że się pomaga matkom. Rozmawiała Agnieszka Kamińska JŁ Trwa w najlepsze sezon studniówkowy. W miniony weekend swój bal na 100 dni przed maturą mieli uczniowie słupskiego Mechanika. Galerie zdjęć z tej imprezy oraz z innych słupskich studniówek możesz obejrzeć na gp24.pl. DYŻURNY GP Na CzyteMów czekamy w redakcp .Gtosu Ftamorza" wSfcjpskuprcy ul. Henryka Pobożnego 19 tef; 59 848 SI 00 Grzegorz Hilarecki gragoiz.hilarecki@gp24.pl KALENDARIUM 5 lutego 62 Pompeje zostały zniszczone przez trzęsienie ziemi. 1668 Jan Sobieski został hetmanem wielkim koronnym. 1937 Na wniosek wicepremiera i ministra skarbu Eugeniusza Kwiatkowskiego Sejm RP przyjął plan budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego. 1943 W Szczecinie i prowincji Pomorze Gestapo aresztowało pod zarzutem szpiegostwa na rzecz aliantów^ katolików, w tym 11 księży. 1947 Sejm Ustawodawczy wybrał Bolesława Bieruta na urząd prezydenta RP. W Świdniku odbyła się pierwsza „manifestacja spacerowa" podczas emisji głównego wydania Dziennika Telewizyjnego. 2007 Zainaugurowano rejsy promów na trasie Świnoujście-Trelleborg. NATWITTERZE Robert Biedroń, Wiosna Pytacie skąd mamy finansowanie. Nie ze spółek skarbu państwa, nie z subwencji partyjnych! Politykom może się to wydawać nietypowe, ale to były tysiące drobnych kwot. Polski i Polacy zbudowali sobie własną siłę polityczną. Paweł Szefemaker, PiS Robert Biedroń najpierw zapowiada zagwarantowanie praw zwierząt i drzew, a później mówi o pozwalaniu na zabijanie nienarodzonych dzieci. To nie jest cywilizacja europejska. To cywilizacja śmierci. Powtarzam, tegoroczne wybory to będzie zderzenie tych cywilizacji. waluty®zb1 USD 3.7408(+} EUR 4,2813+) CHF 3.7511+) GBP 4.8868 (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek cen wstosunku do notowania poprzedniego Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Wydarzenia__03 Hodowcy liczą straty. Po aferze z wołowiną cierpi cała branża Edyta Okoniewska Joanna Surażyńska «■> »- |g| | Załamani rolnicy, wystraszeni klienci i ubojnie na celowniku. Skutki afery mięsnej są druzgocące. Mieszkańcy Pomorza boją się kupować wołowinę po tym, jak media ujawniły szokujący proceder uboju chorych zwierząt, które były leczone m.in. antybiotykami. Na terenie województwa pomorskiego działalność prowa-dzi25 ubojni, wtymi3 dokonujących uboju bydła. Jak dotąd skontrolowano 19 z nich. I choć nie ujawniono żadnych nieprawidłowości, histeria trwa. - Prowadzone dotychczas czynności kontrolne oraz nadzór weterynaryjny nie wykazały przypadków skupowania i ubijania zwierząt rzeźnych nienadających się do uboju -mówi Agnieszka Arendt, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego lekarza weteryna- •m Wielu mieszkańców naszego województwa zrezygnowało z zakupu wołowiny. Ucierpiał także eksport. Skutki afery mogą być druzgocące rii. - Kontrole polegają na ustaleniu, czy na terenie zakładu dochodzi lub może dochodzić do prowadzenia nielegalnego uboju. Kontroli podlegają m.in. dobrostan zwierząt w transporcie do ubojni, przyjęcie żywca, magazynowanie zwierząt, prześledzenie cyklu uboju, w wyniku którego pozyskiwane są tusze, higiena uboju, magazynowanie mięsa, w tym prawidłowość wychłodzenia i dystrybucja mięsa. Ponadto w ostatnich dniach pomorski wojewódzki lekarz weterynarii polecił przeprowadzenie wielu dodatkowych działań, które mają na celu zapewnienie konsumentom bez- pieczeństwa żywności produkowanej w zakładach na terenie Pomorskiego. Wydaje się jednak, że to wszystko nie przekonuje konsumentów. Wielu zrezygnowało z zakupu wołowiny. W ciągu zaledwie kilku ostatnich dni ceny bydła mięsnego spadły nawet o 2 zł na kilogra- mie. To dla hodowców prawdziwa katastrofa. Wiele ubojni ograniczyło działalność. Nikt nie potrafi przewidzieć, w jakim kierunku potoczy się sprawa i jakie jeszcze będą jej konsekwencje. Analitycy mówią, że trudna sytuacja może potrwać nawet pół roku. Tymczasem bydło, które w tej chwili nadaje się do sprzedaży, może przeczekać co najwyżej do dwóch miesięcy. - Ceny bydła spadają z dnia nadzień - mówi Krystyna Plata, specjalista ds. bydła mięsnego w Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Lubaniu. -Wiele ubojni zaprzestało skupu, ograniczono też ubój. Jest duża dezorientacja. Trzeba pamiętać, że na Pomorzu produkcja bydła mięsnego wzrosła w stosunku do ostatnich lat. W większości mięso jest eksportowane, dlatego też skutki finansowe mogą być znaczące. W sprawie głos zabrał także Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego. - Jesteśmy zbulwersowani tym, w jaki sposób łamane są przepisy prawa i zasady dobro-stanu zwierząt - informuje Ja- cek Zarzecki, prezes PZHiPBM. - Jest to ewidentny przykład braku odpowiedzialności przy wprowadzaniu towaru do obrotu. Naszym zdaniem, sprawą tą z całą stanowczością muszą zająć się organy ścigania, a winni powinni zostać surowo ukarani. Należy zwrócić uwagę, że sytuacja, do jakiej doszło w przedstawionym zakładzie, stanowi niechlubny wyjątek, za który całkowitą odpowiedzialność ponosi przedsiębiorca, który rob^ to z pełną świadomością, że jego zachowania są niezgodne z obowiązującym prawem. Mięso z rzeźni, w której ubi-jano chore bydło, według wstępnych danych wykryto w 20 miejscach w Polsce. Może być ich więcej. Według Ministerstwa Rolnictwa, zakład sprzedał 9,5 tony podejrzanego mięsa, z czego 2,7 tony trafiło na eksport. RzeczniczkaKomisji Europejskiej poinformowała, że wykryto je w 14 krajach Unii. Oprócz Polski są to: Czechy, Estonia, Finlandia, Francja, Węgry, Litwa, Łotwa, Portugalia, Rumunia, Hiszpania, Szwecja, Niemcy i Słowacja. ©® „Żelazny" na filmie w Muzeum IIWŚ Pomorze Piotr Połechoński piotr.polechonski@gk24.pl Zdzisław Badocha. ps. ..Żelazny", słynny żołnierz majora ..Łupaszki". po zakończeniu wojny nie złożył broni i walczył dalej z nowym, sowieckim. okupantem, także w na-szym regionie. Teraz będziemy mogli zobaczyć to w filmie, który właśnie ukończyli re-konstruktorzy historyczni. Zdzisław Badocha „Żelazny" był dowódcą jednego ze szwadronów podległych legendarnemu majorowi „fcupaszce" (Zygmuntowi Szendzielarzowi, dowódcy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, która walczyła zarówno z Niemcami, jak i sowieckimi i polskimi jednostkami wprowadzającymi w Polsce ustrój komunistyczny). To właśnie jego żołnierze w 1946 roku walczyli z komunistami w naszym regionie, przeprowadzając kilka spektakularnych akcji. Zginął podczas obławy Urzędu Bezpieczeństwa. Na podstawie tych wydarzeń koszalińscy rekonstrukto-rzy z Grupy Historycznej „Gryf" i filmowcy z Pro- jektuFilmowego JART nakręcili godzinny obraz. Kilka dni temu zakończył się jego ostateczny montaż. - Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że nasz film powstał i jest on taki, jaki sobie wymarzyliśmy - mówi Marcin Maślanka z„Gryfa", reżyser i scenarzysta. Teraz „Żelazny" czeka na premierę i pokazy, które odbędą się już wkrótce. Film jako pierwsi - bo już 22 lutego - będą mogli zobaczyć mieszkańcy Koszalina (sala kinowa w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej, godz. 17.OO, wstęp wolny). Cztery dni późnej, 26 lutego, „Żelazny" zostanie pokazany w gdańskim Muzeum n Wojny Światowej. - Potem nasz obraz będzie prezentowany na terenie całej Polski, w kilkunastu mniejszych i większych miastach, przez różne instytucje i stowarzyszenia. Potem film trafi na płyty DVD i będzie dostępny za darmo w internecie. Chcemy, aby obejrzało go jak najwięcej osób - podkreśla Marcin Maślanka. „Żelaznego" współfinansowały m.in. Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Fundacja Orlen, Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski. ©® Operator nie wezwie karetki Słupsk Anna Czemy-Marecka anna.marecka@poiskapress.pl Kierowca MZK udzielał pomocy pasażerowi, który zasłabł w autobusie. Chciał wezwać karetkę. Zadzwonił pod nr TI2. Przekonany, że wszystko pójdzie szybko. Nie poszło. Wydarzenie miało miejsce w miniony czwartek w autobusie linii nr 5. Tuż przed godziną 18 na przystanku koło Kauflandu wsiadł do niego niepewnie poruszający się mężczyzna. Świadek zdarzenia, pasażer, obok którego mężczyzna usiadł, zainteresował się nim. Usłyszał, że słupszczanin jest po udarze. Kiedy autobus był w okolicy SP nr 1, mężczyzna osunął się na siedzeniu. Nie odpowiadał na pytania. Wtedy do akcji wkroczył Andrzej Rzepecki, dyspozytor z MZK, który czasem siada też za kierownicą. - Zadzwoniłem pod numer alarmowy 112 - opowiada Andrzej Rzepecki. - Mam duże doświadczenie w takich sprawach, bo jako kierowca wielokrotnie wzywałem pogotowie, więc podałem potrzebne w takiej sytuacji informacje: kto dzwoni, skąd, co się dzieje. Że potrzebna jest karetka. Pani po drugiej stronie słuchawki ciągle jednak dopytywała o miejsce zdarzenia. W pewnym momencie powiedziała, że już widzi mnie na mapie, ale znów zaczęła dopytywać o szczegóły. Podawałem je chyba ze cztery razy. Zacząłem być nerwowy, bo z pasażerem nie było kontaktu, a wiem, że w takich sytuacjach liczy się czas. Kiedy już byłem pewny, że operatorka wezwie karetkę, usłyszałem, że nie zrobi tego, tylko przełączy mnie na słupskie pogotowie. Rozmawiałem z nią około 2,5 minuty, potem czekałem około minuty na połączenie z pogotowiem. Na szczęście kolejna rozmowa, już ze słupskim dyspozytorem, poszła sprawnie, chociaż byłem zdenerwowany, że muszę powtarzać to, co powiedziałem wcześniej operatorce pod numerem 112. Zastanawiam się, czy nie złożyć skargi na tę panią. Zadzwoniliśmy do Pomorskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku, z którym łączymy się zwykle, wybierając na Pomorzu numer ratunkowy 112. Odesłano nas do urzędu wojewódzkiego, Dzwoniąc pod numer 112. połączymy się z Pomorskim Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku gdzie o procedurach opowiedziała nam rzeczniczka Małgorzata Sworobowicz. Otóż okazuje się, że pod numerem 112 dyżurują operatorzy, którzy nie mają odpowiedniego przeszkolenia medycznego, żeby wezwać karetkę. Po przyjęciu zgłoszenia wysyłają co prawda na najbliższe zdarzeniu pogotowie elektroniczną formatkę, ale jednocześnie przekierowują dzwoniącego, aby sam podał potrzebne informacje dyspozytorowi karetek. W pogotowiu telefony przyjmują ratownicy medyczni, którzy, w przeciwieństwie do operatorów 112, mogą podjąć decyzję o wysłaniu karetki. Dla operatorów 112 najważniejsze jest dokładne ustalenie miejsca zdarzenia, dlatego o to głównie wypytują. Co prawda na mapie wyświetla im się lokalizacja telefonu zgłaszającej osoby, ale nie zawsze zgadza się to z tym, co dzwoniący podaje. Wtedy mogą dopytywać o lokalizację wielokrotnie. Ale, uwaga. Cały czas działają telefony alarmowe 999 (pogotowie ratunkowe) i 997(straż pożarna). Dzwoniąc pod 999, od razu dodzwonimy się na najbliższej stacji pogotowia ratunowego, bez pośrednictwa operatora z numeru 112. ©® 04_Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Głos 006786737 NEKROLOGI „Umarłych wieczność dotąd trwa Dokąd pamięcią im się płaci Chwiejna waluta. Nie ma dnia By ktoś wieczności swej nie stracił" Zamieść nekrolog, kondolencje lub wspomnienia 0 najbliższych, którzy odeszli, w Głosie Pomorza 1 bezterminowo na stronie www.nekrologi.net 008882325 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 3 lutego 2019 roku odszedł od nas kochany Mąż, Tata i Dziadek ś+p Antoni Dawszewski Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 6 lutego na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie w kaplicy o godz. 11.20, wyprowadzenie o 11.50. Pogrążona w smutku Rodzina Z głębokim żalem zawiadamiamy, że l lutego 2019 roku odszedł od nas ś+p Jacek Szmidt Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w środę 6 lutego 2019 r. w kaplicy na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie urny o godz. 10.40, wyprowadzenie o 11.10. Rodzina Słupsk Organek i jego wierna publiczność W niedzielny wieczór w Bazie Kultury w SOK-u wystąpił zespół Organek. Już 30 minut przed wejściem na scenę Tomasza Organ-ka - gitarzysty, wokalisty i tekściarza - widownia wypełniona była niemal do ostatniego miejsca, a bilety na to wydarzenie wyprzedane zostały w kilka dni od ogłoszenia terminu koncertu. Rozbawiona publiczność mogła się bawić przy największych przebojach: „Głupi ja", „Nie lubię" z albumu „Głupi", który w 2015 roku otrzymał nominację do Fryderyka, oraz „Wiosna", „Mississippi w ogniu", „Ta nasza młodość" z drugiego wydawnictwa „Czarna Madonna". Prawnik w powiecie podpowie za darmo Powiat słupski Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Na prośbę czytelników przypominamy. gdzie i jak można uzyskać bezpłatną poradę prawną w powiecie słupskim. Od 1 lutego na terenie powiatu słupskiego funkcjonują dwa nowe Punkty Nieodpłatnej Pomocy Prawnej: w Damnicy i Dębnicy Kaszubskiej z siedzibą w urzędach gmin. Prowadzi je wyłonione w konkursie Zaborskie Towarzystwo Naukowe. Jeśli chcemy skorzystać z ich usług, należy złożyć pisemne oświadczenie informujące, że nie jest się w stanie ponieść kosztów odpłatnej pomocy prawnej. Nieodpłatne poradnictwo obywatelskie obejmuje w szczególności pomoc osobom zadłużonym i doradztwo z zakresu spraw mieszkaniowych czy zabezpieczenia społecznego. Nie obejmuje natomiast spraw związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, z wyjątkiem przygotowania do rozpoczęcia tej działalności. W 2017 roku z tej nieodpłatnej formy pomocy w powiecie słupskim skorzystało łącznie 940 osób, natomiast w 2018 r. 704 osoby. przypomnijmy, że Punkty Nieodpłatnej Pomocy Prawnej znajdują się również w Kępicach, Główczycach i Ustce. Na wizytę w tych miejscach trzeba umówić się wcześniej telefonicznie. Poniżej numery kontaktowe, adresy i godziny funkcjonowania: Dębnica Kaszubska ul. ks. Antoniego Kani i6a, tel. 59 813 23 17. Wt. godz. 8-12, śr. godz. 14-18, czw. godz. 14-18; Damnica ul. Górna l, tel. 59 848 44 48. Pon. godz. 14-18, pt. godz. 8-12; Kępice ul. Niepodległości 6/19, tel. 59 857 66 21, wew. 25, od pon. do pt. w godz. 15-19; Ustka ul. Jagiellońska 1, tel. 722 246 015, pon. godz. 8-12, wt. godz. 14-18, śr. godz. 14-18, czw. godz. 14-18, pt. godz. 8-12; Główczyce ul. Kościuszki 8, tel. 59 811 49 69, pon. godz. 14-18, śr. godz. 14-18. ©® Panu Marcinowi Wilkowskiemu wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Taty składają Dyrektor oraz pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku Koniec sezonu ogórkowego. Targowisko do rozbiórki Bogumiła YfŃ Rzeczkowska ¥ bogumila.rzeczkowska@gp24.pl I Ustka Wczoraj do usteckiego ratusza dotarły oferty wykonawców na projekt rozbiórki targowiska przy pł. Wolności. Tymczasem UTBS szykuje miejsca handlowe przy ul. Krótkiej. W tym roku ustczanie zrobią ostatnie już zakupy na istniejącym od ponad 20 lat największym targowisku w mieście. Umowy z handlowcami wygasły 31 grudnia ubiegłego roku. Część z nich została przedłużona do końca września tego roku, ale część punktów handlowych będzie funkcjonować tylko do końca marca. Najpierw projekt rozbiórki Według ratusza powodem rozbiórki jest nie tylko pozostawiająca wiele do życzenia estetyka tego miejsca, lecz plany związane z urządzeniem placu. Po burzliwych spotkaniach z kupcami zapadła decyzja, że budki i wiaty będą znikać etapami. Część z nich zostanie rozebrana wiosną, gdy tylko skończą się umowy z dzierżawcami. Niektórzy handlowcy będą mogli prowadzić tam swoją działalność jeszcze w czasie sezonu letniego. Jednak już w czasie wakacji na terenie po wyburzonych w pierwszej kolejności budkach ratusz planuje urządzić płatny parking. Jednak tylko tymczasowy, zanim rozpocznie się właściwa inwestycja. Do wczoraj projektanci mogli składać oferty na wykonanie dokumentacji projektowej rozbiórki budynków, łącznie z uzyskaniem na to pozwolenia. Targowisko przy placu Wolności wkrótce zniknie z handlowej mapy Ustki Roboty mogą rozpocząć się w październiku i nowy obiekt powstanie przed sezonem 2020 roku Edward Rokosz - Rozstrzygnięcie powinno nastąpić do końca tego tygodnia - informuje Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. Nie wszyscy się zmieszczą Rynek zostanie więc przeniesiony na ul. Krótką. Całą logistyką przeniesienia tam handlu zajmuje się Usteckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. - Mówimy o dwóch tematach - rozpoczyna rozmowę Edward Rokosz, prezes UTBS. - Po pierwsze miasto chciałoby uporządkować handel starociami przy ulicy Krótkiej. Zrobiliśmy już koncepcję, która została przyjęta. Będą to miejsca parkingowe i placyki z częściowym zadaszeniem przy ogrodzeniu Empecu. Natomiast druga koncepcja - zagospodarowania terenu przy ulicy Krótkiej przy naszej siedzibie właśnie powstaje i będzie gotowa do końca lutego. Według jej założeń zostaną rozbudowane miejsca targowe połączone z naszym budynkiem. Planujemy pięć-sześć takich miejsc o powierzchni ponad dwudziestu metrów kwadratowych. Jeśli do końca września uda nam się uzyskać projekt budowlany wraz z pozwoleniem na budowę, to roboty mogą rozpocząć sięwpazdzierniku inowy obiekt powstanie przed sezonem 2020 roku. Jednak czy pomieści wszystkich handlowców wysiedlonych z placu Wolności? - To będzie losowanie - odpowiada prezes. A na koniec parking Według koncepcji na placu Wolności ma powstać parking naziemny i podziemny, na jego dachu - zabudowa i część rekreacyjna, ale tylko z niską zielenią, z boku - Centrum Kultury. Na razie jednak inwestycja nie może wystartować. Miasto dotychczas bezskutecznie poszukuje doradców finansowo--ekonomicznych i prawnych, którzy przygotowaliby podstawy do prowadzenia inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jednak firmy składające oferty życzą sobie większej zapłaty, niż ratusz może zaoferować. ©® Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Słupsk 05 Budżet dla obywatela 2020. Powiedz, jak ma wyglądać Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Formuła w zasadzie się nie zmieni, ale większa ma być za to pula środków. Budżet obywatelski na2020rok w założeniu będzie inny od dotychczasowych edycji. Jak bardzo się zmieni, zależy od mieszkańców. Od jutra rozpoczynają się konsultacje dotyczące kolejnej edycji budżetu obywatelskiego na 2020 rok. Zgodnie z zapowiedziami urzędników, ma on się zmienić i nie chodzi tutaj tylko o samą nazwę, chociaż ratusz odchodzi od „partycypacji" na rzecz „obywatelskości". Z tym uproszczeniem wiązać ma się przesunięcie akcentu na rzecz tak zwanych projektów miękkich, czyli tych społecznych, na które do tej pory przeznaczano mniej pieniędzy ^w porównaniu z działaniami zmieniającymi miejską infrastrukturę. - Proponujemy wydzielić osobną pulę dla szkół - poinformowała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wiceprezydent Słupska Marta Makuch. - Jednostki oświatowe mają możliwość zbierania głosów i zawłaszczają niejako budżet obywatelski. Dzięki temu nie będą one konkurowały z pomysłami mieszkańców. Z drugiej strony rozumiemy, że * nie możemy wykluczyć szkół, które przecież skupiają obywatelki i obywateli miasta. Do tej pory szkoły wiodły prym w zdobywaniu głosów i wygrywaniu projektów. Faktem jest, że zadania zgłaszane w ostatnich latach przez podstawówki dotyczyły głównie zadań infrastrukturalnych, jak budowa przyszkolnych boisk czy placów zabaw. Nauczyciele brali sprawy w swoje ręce, an- Miasto chce zaktywizować mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego. Będzie za co. W 2020 roku środki na ten cel mogą wynieść nawet trzy miliony złotych gażując dzieci i ich rodziców, namawiając ich do głosowania i dystansując inne pomysły. W praktyce więc budżet obywatelski służył do realizacji tych inwestycji, które w ramach swojej działalności powinno prowadzić miasto. W ten sposób powstały, z rocznym opóźnieniem, boiska przy SP 4,5 i 6. - W ubiegłej edycji budżetu obywatelskiego mieliśmy kilkadziesiąt fantastycznych projektów społecznych - przypomniała Marta Makuch. -Aż żal, że nie mogły zostać zrealizowane. Wychodząc naprzeciw mieszkańcom planujemy zwiększyć tę pulę. Chcemy, by były one priorytetem, ponieważ zależy nam, aby słupszczanie się aktywizowali. Konsultacje potrwają od 6 do 27 lutego. Dyżury konsultacyjne zaplanowano w SCOPiES-ie przy ul. Niedziałkowskiego 6 na 12 i 25 lutego. Pomysły i uwagi można przesłać też na e-maila: m.rapacewicz@um.slupsk.pl. ©® DZIENNIK POMORZA !WPVPHi • 10] Mśammm. H i i» Bilety do nabycia: Biuro Ogłoszeń Głosu Pomorza, ul. H. Pobożnego 191 WWW.kupbilecik.pl 06_Kra Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Biedroń chce likwidacji kopalni do 2035 r. Ekspert: To nierealne Leszek Rudziński teszek.rudzjński@połskapress.p! Podczas swojej konwencji Robert Biedroń obiecał bardzo wiele. Jednym z punktów nowej kampanii jest likwidacja kopalń do2035r. Eksperci mówią jasno: Ten pomysł jest nie do zrealizowania i zagraża bezpieczeństwu energetycznemu państwa. W przedwyborczych obietnicach lidera nowej partii o nazwie Wiosna każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jednak Robertowi Biedroniowi trudno będzie zaskarbić sobie przychylność mieszkańców Górnego Śląska. Choć były prezydent Słupska oznajmił, że język śląski, stanie się językiem narodowym, to dodał jednocześnie, że do 2035 roku zamierza zamknąć wszystkie kopalnie węgla kamiennego. Zdaniem Biedronia dzięki takiemu ruchowi „będziemy mieli najczystsze powietrze w tej części Europy". Były poseł Ruchu Palikota podkreślił, że kolejne rządy przez 40 lat nie miały odwagi, aby rozwiązaćproblem wydobycia węgla i jego szkodliwego wpływu na jakość powietrza w Polsce. Biedroń oznajmił, że strategię likwidacji kopalń przygotowała Beata Maciejewska, ekspertka ds. zrównoważonego rozwoju. -Odetchniemy pełną piersią - zapewniał lider partii Wiosna. Tyle tylko, że zdaniem ekspertów są to puste obietnice, które nie mają szans na realiza- limiteżrezygmóązwęgła Deklaracja Roberta Biedronia -pomijaj ąc polskie warunki energetyczne - nie wydaje się niczym nadzwyczajnym na tle innych państw Unii Europejskiej. Niemcy ogłosiły, że w pełni odejdą od węgla do 2035 lub 2038 r. Inne kraje deklarują, że zrobią to jeszcze szybciej. I tak Szwecja ma odejść od węgla do 2022 r, Austria, Włochy, Wielka Brytania i Irlandia do 2025 r. Jednak Tomasz Chmal podkreśla, że realizacja planów * Biedronia zagrozi energetycznemu bezpieczeństwu państwa. - To nie jest tak, że można w 16 lat przestawić całą gospo- 30 lat KP Na warszawskiej konwencji Robert Biedroń obiecywał wiele wielu grupom społecznym. Mówił o służbie zdrowia, nauce języka angielskiego i o likwidacji kopalń węgla kamiennego cję. - Wypowiedź Roberta Biedronia jest absolutnie nieodpowiedzialna z punktu widzenia konieczności wydobycia węglai już poczynionych inwestycji - mówi Agencji Informacyjnej Polska Press Tomasz Chmal, ekspert ds. energetyki z Instytutu Jana Sobieskiego w Warszawie. Rezygnacja z węgla najwcześniej za kilkadziesiąt lat Chmal podkreślił, że nasz kraj może najwcześniej całkowicie zrezygnowaćzwęgiaza30lub40 lat i dodał, że „taką politykę za-kłada Komisja Europejska". -To, co proponuje Robert Biedroń, jest to wychodzenie przed szereg i skrajnie nieodpowiedzialny ruch polityczny, ponieważ KE zakłada dekarbonizację (odejście od węgla - red.) gospodarstw europejskich na poziomie 80-95 proc. do 2050 roku - mówił Chmal. Ekspert podkreślał, że są takie kopalnie - szczególnie węgla brunatnego - które mają długą żywotność i nie ma powodu do tego, aby w tak radykalnym tempie redukować produkcję energii. Plany obecnego rządu zakładają, że udział źródeł energii odnawialnej (wiatraki, panele słoneczne) w tzw. miksie energetycznym (różne źródła pozyskiwania energii elektrycznej) bę- dzie się stopniowo zwiększał. Robert Biedroń chce to tempo podkręcić i znaleźć w tym sektorze zatrudnienie dla górników i pracowników elektrowni. W sumie miałoby tam znaleźć zatrudnienie200tys. osób, które utracąmiejscapracy. - Ci górnicy powinni otrzymać i otrzymają wsparcie ze strony państwa, żeby uczestniczyć wtej wielkiej modernizacji, jeśli chodzi o jakość naszego życia, także jeśli chodzi o jakość naszego powietrza. Zaangażujemy ich we wsparcie w termo-modernizacji. W Polsce trzy min budynków wymaga termo-modernizacji, do tego potrzebne są ręce do pracy - mówił. * od wydob^ 2 i pozowanie energii darkę na nowe tory. Jest to proces na dziesiątki lat. Oprócz źródeł odnawialnych trzeba mieć też tzw. zabezpieczenie w postaci energii konwencjonalnej. Na razie nie ma elektrowni gazowych zbudowanych w takim zakresie - mówił ekspert. Podkreślił, że do tego wszystkiego dochodzi jeszcze kwestia finansowania, bo te nowe elektrownie na węgiel, które zostały już uruchomione na przykład w Opolu czy Jaworznie, mają żywotność na poziomie około30-40 lat i „zamknięcie ich za 16 lat jest kompletnie nieracjonalne. ©® GÓRNIKÓW JEST CORAZ MNIEJ Instytut Badań Strukturalnych (IBS) opublikował raport 0 transformacji polskiego sektora węglowego po roku 1990. W dokumencie przypomniano, że w roku 1990 w sektorze górnictwa węgla kamiennego zatrudnionych było 388 tys. pracowników. Raport zatrzymuje się na 2015 roku 1 zatrudnieniu w wysokości 98 tys. osób. Od tego czasu zatrudnienie nadal spadało i na koniec 2017 roku w branży pracowało 82 717 osób, z czego pod ziemią 63 721 osób. SPADŁO WYDOBYCIE WĘGLA W ciągu 11 miesięcy ub. roku - w odniesieniu do 11 miesięcy 2017 - polskie kopalnie zmniejszyły wydobycie węgla o 3 proc., a sprzedaż o ponad 5 proc. -z niespełna 60,5 min ton do ponad 58,6 min ton w porównywalnym okresie roku ubiegłego. Wzrosły ceny węgla i przychody z jego sprzedaży, ale także koszty produkcji, przy spadku wydajności -wynika z raportu katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu. Eksport polskiego węgla zmniejszył się z blisko 5,9 min ton w ciągu 11 miesięcy 2017 r. do ponad 3,6 min ton w okresie styczeń-listopad 2018. Eksplodował bimber. Ciężko poparzony 62-latek trafił do szpitala w Siemianowicach Krzysztof Straudiamnn kstrauchamnn@nto.pl W dwiricondygnacyjncj kamienicy na I piętrze eksplodował bojler. Strażacy, którzyweszfi ck> zniszczonego mieszkania, szybko odkryfi przyczynęwy-buchu-właziencebyta destylatami bańkizzacierem. Zabezpieczyliśmy tę aparaturę i będziemy wyjaśniać przyczyny zdarzenia - komentuje zdawkowo Andrzej Spyrka, rzecznik komendy policji w Prudniku (woj. opolskie). Strażacy, którzy po wybuchu weszli do zniszczonego mieszkania w Racławicach Śląskich (woj. opolskie), nie mają jednak wątpliwości, że eksplodował bimber. W łazience na piętrze była kompletna destylatorniai kilkabaniek z zacierem. Prawdopodobnie podczas produkcji część alkoholu wylała się na podłogę i odparo- wała, tworząc z powietrzem mieszankę wybuchową. Kiedy 62-letni Marian P. zapalił światło, iskra w kontakcie spowodowała eksplozję tak silną, że dach budynku w tym miejscu podniósł się 20 centymetrów i opadł na ścianę. Mężczyzna i jego 30-letni syn zostali poważnie poparzeni, strażacy wynieśli ich z domu przytomnych. 62-latek trafił do specjalistycznego centrum leczenia oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Gdy wyjdą ze szpitala, prawdopodobnie czeka ich sprawa karna za nielegalną produkcję alkoholu, za co grozi rok więzienia, a w przypadku dużych ilości - nawet dwa lata, nie licząc kar finansowych. Czeka ich też sprawa w nadzorze budowlanym, ponieważ wezwany na miejsce z powodu wybuchu inspektor wstępnie ustalił, że dobudówka, gdzie doszło do eksplozji, to... samowola budowlana, wykonana bez wymaganych pozwoleń. - W 2018 roku nie prowadziliśmy żadnej sprawy związanej z produkcją bimbru w województwie opolskim - mówi Przemysław Kędzior z Komendy Wo-jewódzkięj Policji wOpolu. Ostatni głośny przypadek bimbrownictwa na Opolszczyź-nie miał miejsce w 2014 roku, w Leśnicy. Tam zabezpieczono 2 tysiące litrów spirytusu i zacieru, co świadczy o hurtowym charakterze produkcji. W Racławicach Śląskich trudno znaleźć człowieka, który przyznałby, że słyszał o pędzonym w tym domu bimbrze i o tym, że był on oferowany na sprzedaż. Bimbrownik kojarzy się nam z czasami PRL. Faktycznie, dzisiaj poza Podlasiem, gdzie działa nawet muzeum bimbrownictwa, trudno znaleźć informacje 0 ujawnionych bimbrownikach. Jednak w intemecie na portalach aukcyjnych bez żadnego problemu można kupić gotowy zestaw bimbrownik lub bimb-rownia do domowej produkcji spirytusu. Koszt - od 300 do 900 złotych. Do tego cukier 1 drożdże gorzelnicze po 10 zł za paczkę wraz z instrukcją produkcji. Koszt produkcji 1 złoty. Butelka nielegalnej wódki kosztuje ok. 10 zł. Jest tanio, ale bez gwarancji, że nie dostaniemy trującego metanolu. A takich zatruć jest w Polsce jeszcze około setki rocznie. ©® Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Kraj - Świat 07 Unijni inspektorzy prześwietlają nasze ubojnie. Polska liczy straty „CHORE BYDŁO KUPIE" Strefa Biznesu NAJWIĘKSZY REGIONALIZOWANY SERWIS GOSPODARCZY W POLSCE Jakub Oworaszko jakub.oworuszko@poiskapress.pi Warszawa W Głównym Inspektoracie Weterynarii przedstawiciele Komisji Europejskiej prowadzą kontrolę dotyczącą nielegalnego uboju krów. Sprawą zajmuje się także policja. Przedstawiciele hodowców bydła i producentów mięsa przewidują straty finansowe sięgające setek milionów złotych. Proponują też rozwiązania prawne i kary dla nieuczciwych przedsiębiorców. - Od godziny 9 trwa audyt inspektorów z Komisji Europejskiej. Równolegle prowadzone jest spotkanie z policją - tłumaczył w poniedziałek główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk. Kontrola, która potrwa do piątku Jest odpowiedzią na reportaż „Superwizjera". Dziennikarze TVN ustalili, że w polskich rzeźniach od lat na masową skalęzabijasięchore krowy. Ogłoszenia dotyczące skupu takich zwierząt zamieszczane są w intemecie. Jeden z reporterów zatrudnił się w ubojni w Kalinowie (woj. mazowieckie), gdzie wnocy prowadzono ubój chorych - nieporu- AhuZahi Pierwsza wizyta papieża na Półwyspie Arabskim Pierwsza, historyczna, tak wielu nazywa rozpoczętą wizytę papieża Franciszka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Głowa Kościoła katolickiego po raz pierwszy odwiedza Półwysep Arabski. Papież i wielki imam meczetu Al Azhar w Kairze, którego uznaje się za najwyższy autorytet sunnickiego islamu, będą uczestniczyć w spotkaniu: „Braterstwo -ludzkie", poświęconym dialogowi między wyznaniami. Wśród kilkuset przedstawicieli różnych religii będą muzułmanie, katolicy, buddyści, hindusi i żydzi. (ah>) Caracas Maduro: W Wenezueli może wybuchnąć wojna Przywódca Wenezueli Nicolas Maduro nie wyklucza wybuchu wojny domowej. Dodaje, że zagraniczne naciski nie skłonią go do oddania władzy. Odrzucił presję UE, by przeprowadzić wybory w Wenezueli. W poniedziałek Hiszpania, Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Szwecja, Portugalia, Holandia, Austria, Dania i Łotwa, jako pierwsze kraje UE, uznały lidera opozycji i przewodniczącego parlamentu Juana Guaido źa tymczasowego prezydenta kraju. Guaido zapowiada wyprowadzenie na ulice większych tłumów, by zmusić Maduro do ustąpienia. (AIP) Paryż Policjanci gwałciciele będą się odwoływać Skazani za zgwałcenie w 2014 roku kanadyjskiej turystki francuscy policjanci będą się odwoływać od wyroku. Nicolas Redouane i Antoine Quirin dostali po siedem lat więzienia, mają też zapłacić ofierze 20 tysięcy euro. (aip) Londyn Werbowali Polaków, wyłudzali świadczenia Po nalocie setki policjantów na kilkanaście mieszkań w hrabstwie West Midlans w Wielkiej Brytanii zatrzymano sześć osób, w większości Polaków, którzy zajmowali się werbunkiem m.in. rodaków do pracy na Wyspach, potem odbierali należne im świadczenia. Przestępcy wykorzystywali trudną sytuację werbowanych, którzy nie znali języka ani brytyjskiego prawa i byli zdani na łaskę przestępców. To już kolejna taka operacja, która skierowana była w oszustów. Ocenia się, że na tym procederze oszuści mogli zarobić kilka milionów funtów, (aip) sprostowanie: W artykułach z 1 i2 lutego br. CAdwokat me odpowiedział na wielepytań, za to sypał anegdotami" i „Elektorat PiS nieczuły na taśmy") błędnie pojawiło się nazwisko mec. Piotra Nowaczyka, za-miastmec. Roberta Nowaczyka. Piotr Nowaczykjest specjalistą od arbitrażu i nie miałnic wspólnego zprzesłucha-memprzezkorrasjęds. reprywatyzacji ani z samą sprawą. Redakcja AIP Zgodnie z przepisami do ubojni mogą trafiać tylko zdrowe zwierzęta (m.in. muszą poruszać się o własnych siłach). Bydło jest badane przed ubojem. Lekarz sprawdza także jakość mięsa szających się samodzielnie -krów. Po emisji reportażu podjęto decyzję o zamknięciu zakładu. - W związku z prowadzeniem nielegalnego uboju krów w ubojni w Ostrowi Mazowieckiej zwolniony został powiatowy lekarz weterynarii - przy- znał główny lekarz weterynarii. Jak dodał, pracę stracili również lekarze nadzorujący zakład. W całym kraju ruszyły masowe kontrole rzeźni. Mięso z chorych zwierząt trafiło nie tylko na polski rynek. Mimo że dziennikarze powiadomili policję 14 stycznia, to ostrzeżenie dotyczące wołowny służby wysłały do państw UE dopiero trzy dni po emisji reportażu, czyli 29 stycznia. Prawie 300 kilogramów wołowiny dostarczono do restauracji i szkół na Słowami, 800 kg odkryto we Francji. W sumie towar z nielegalnego uboju został przesłany CO POKAZANO W REPORTAŻU Dziennikarz „Superwizjera" TVN zatrudnił się w ubojni w Kalinowie w okolicach Ostrowi Mazowieckiej. Okazało się, że w nocy do ubojni zwożone są krowy, które nie poruszają się o własnych siłach. Wycieńczone zwierzęta były wciągane do ubojni przez specjalne urządzenie. „O tym, że wciąż żyją i czują, świadczą tylko poruszana oddechem skóra i szeroko otwarte oczy" - dowiedzieliśmy się z materiału. Mimo że wymagają tego przepisy, w ubojni nie było lekarza weterynarii, który powinien nadzorować cały proces. Dziennikarze mówią o zmowie milczenia między dostawcą, ubojnią i weterynarzem. do Niemiec, Hiszpanii, Litwy, Portugalii, Rumunii, Szwecji, Słowacji i Węgier. Służby weterynaryjne oraz Ministerstwo Rolnictwa zapewniają, że mięso nie jest szkodliwe dla zdrowia ludzi. Straty wizerunkowe polskich producentów wołowiny (nie- które państwa już anulowały albo ograniczyły zamówienia) przełożą się straty finansowe. Producenci informują, że wołowina potaniała już o ok l zł za kilogram. Jeżeli taka sytuacja by się utrzymała, straty w skali roku wyniosłyby ok. 600min zł. Prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego Jacek Zarzecki mazowiecką ubojnię określił mianem „czarnej owcy", która zniszczyła wizerunek dobrze działającej branży. Producenci mięsa nie kryją oburzenia. Proponują też zmiany w prawie - m.in. wprowadzenie kar więzienia dla nieuczciwych przedsiębiorców czy obowiązkowy monitoring w ubojniach. Minister rolnictwa zapewnił, że sprawa uboju chorych krów nie zostanie „zamieciona pod dywan". - Wszystkie zamieszane osoby poniosą karę - zapowiedział Krzysztof Ardanowski. Jednocześnie podkreślił: „Nie można mówić o tym, że do sklepów trafiło mięso chore czy padlina. Zostały złamane procedury uboju zwierząt, ale weterynarze wyraźnie powiedzieli, że to nie było chore mięso". Polska produkuje rocznie około 620tys. ton mięsa. Aż 80 proc. produkcji wysyłane jest na eksport. ©® E Sprawdzone informacje gospodarcze ze świata, z Polski i z Twojego regionu B Porady dla małych i średnich przedsiębiorstw B Baza komunikatów i przetargów www.strefabiznesu.pl Strefa Biznesu nBBfe&r ml Poradnik Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 08 Jeśli spodziewasz się spadku (cz. 2) Testament - sposób mocny i wygodny W przypadku, gdy spadkodawca nie zamierza zdawać się na przepisy prawa spadkowego, a szczególnie wtedy, gdy chce podzielić swój majątek inaczej niż stanowią reguły ustawowego dziedziczenia, ma do dyspozycji wygodny sposób przekazania swojej woli-testament. Własnoręczny zapis testamentowy, opatrzony podpisem i datą, a jeszcze lepiej testament sporządzony w obecności notariusza, znakomicie też ułatwia sądowe przeprowadzenie spadku. Powinny otym pamiętać wszystkie osoby myślące z troską o swoich spadkobiercach - jeśli chcą im zaoszczędzić niepotrzebnej mitręgi, abyć może sporów i kłopotów, niech zawczasu sporządzą testament, w którym jasno i jednoznacznie wyrażą swoją wolę. Tym bardziej że tak wyrażona wola jest potem trudna do podważenia. Podstawowe reguły Zacznijmy od podstawowych reguł, co do formy testamentu. Nie są one zbyt szczegółowe -wystarczy, że swoją ostatnią wolę napiszemy odręcznym pismem na kartce papieru, składając pod tekstem swój podpis oraz zamieszczając datę (nie ma znaczenia, w którym dokładnie miejscu). Testament musi być napisany w całości pismem odręcznym - napisanie go choćby w drobnej części pismem maszynowym czy komputerowym sprawi, że zostanie on uznany za nieważny. Jeśli testator (autor testamentu) po sporządzeniu testamentu zechce dokonać w nim poprawek, skreślićbądź dopisać postanowienia, również i te zmiany należy opatrzyć podpisem oraz datą. Lepiej jednak napisać wtedy testament od nowa, a stary zniszczyć. Testamenty zwykły i notarialny Powyższe uwagi dotyczą najbardziej popularnego testamentu tzw. zwykłego. Oprócz niego istnieje testament notarialny, który ma formę aktu notarialnego, sporządzonego przez notariusza w kancelarii notarialnej. Tutaj,^oczywiście, ■3Fs1 M Własnoręczny zapis testamentowy, opatrzony podpisem i datą, a jeszcze lepiej testament sporządzony w obecności notariusza, znakomicie ułatwia sądowe przeprowadzenie spadku konieczny jest tylko własnoręczny podpis testatora. Każdy domyśli się, że testament notarialny jest „mocniejszy" od zwykłego. Wynika to z faktu, że sąd ma wtedy do czynienia z dokumentem urzędowym o wysokim stopniu domniemania autentyczności i zgodności z prawdą. Podważenie takiego testamentu jest trudniejsze niż w przypadku testamentu zwykłego. Istotną przewagą tej formy testamentu jest też możliwość zawarcia w nim zapisu windykacyjnego, o czym w dalszej części artykułu. Zmiana testamentu Pamiętajmy, że dopóki żyjemy, zawsze możemy zmienić nasz testament. Jest to szczególny dokument, gdyż rodzi skutki prawne dopiero w chwili śmierci testatora. Wcześniej, dopóki testator żyje, jego zapisana w testamencie ostatnia wola nie nakłada na niego żadnych obowiązków ani w żadnym stopniu go nie wiąże. Oznacza to m.in., że w każdej chwili można napisać nowy testament. Jeśli będzie widniała nanimpóźniejsza data, to właśnieonbędzie wzięty przez sąd pod uwagę, a nie te wcześniejsze. Dotyczy to zarówno testamentu zwykłego, jakinota-rialnego, choć ten ostatni wiąże się z opłatą i nie opłaca się go zmieniać zbyt często. Kilka testamentów Czy można sporządzić kilka testamentów? Okazuje się, że polskie prawo dopuszcza taką możliwość. W takiej sytuacji ważna jest ich treść - czy uzupełniają się, czy pozostają w sprzeczności ze sobą. W pierwszym przypadku nic nie stoi na przeszkodzie, żeby oba testamenty byłyjednakowo ważne i tak samo skuteczne. W drugim przypadku sąd powinien ustalić, który z testamentów został później sporządzony. Odwołaniu ulegają wtedy postanowienia wcześniejszego testamentu, sprzeczne z postanowieniami późniejszego. Testament negatywny W polskim prawie spadkowym istnieje także możliwość sporządzenia tzw. testamentu negatywnego. Rozumie się przez to testament, w którym spadkodawca wskazuje, iż nie życzy sobie, aby określona osoba została jego spadkobiercą, wyłą- czając ją w ten sposób z dziedziczenia ustawowego. Takie wyłączenie nie oznacza jednak pozbawienia prawa do zachowku i tym właśnie różni się od wydziedziczenia, które -o ile zostało uwzględnione przez sąd - pozbawia zarówno prawa do spadku, jak i do zachowku. Dziedziczenie na podstawie testamentu oraz ustawy Dość często zdarzają się sytuacje, gdy postanowienia testamentu nie obejmują całości majątku spadkodawcy. Może to dotyczyć zarówno konkretnych przedmiotów, jak i określenia udziału w masie spadkowej. Nie uwzględniona w testamencie część spadku podlega wtedy regułom dziedziczenia ustawowego. Załóżmy przykładowo, że spadkodawca, który był wdowcem, miał jedno dziecko. W testamencie, który pozostawił, figuruje jednak tylko brat zmarłego. Został on obdarowany większością masy spadkowej w wysokości dwóch trzecich majątku. Co pozostaje dziecku? Pozostaje mu dziedziczenie ustawowe pozostałego majątku (jednej trzeciej) oraz... domaga- UZNANIE ZA NIEGODNEGO W niektórych przypadkach spadkobierca może zostać całkowicie odsunięty od spadku, choć spadkodawca nie zostawił testamentu bądź nie zawarł w nim zapisu o wydziedziczeniu. Potrzebny jest do tego wyrok sądowy, uznający spadkodawcę za niegodnego, na podstawie art. 928 Kodeksu cywilnego. Spadkobierca może zostać uznany przed sąd za niegodnego, jeśli: 1. dopuścił się on umyślnie ciężkiego przestępstwa wobec spadkodawcy, 2. podstępem albo groźbą skłonił go do sporządzenia lub odwołania testamentu, 3. ukrył, zniszczył lub podrobił testament, albo świadomie skorzystał z testamentu sfałszowanego. nie się rekompensaty. Przy czym rekompensata ta powinna być równa różnicy pomiędzy wysokością zachowku a wartością przypadającej mu ustawowej części spadku. Pamiętając, że brat w ogóle nie dziedziczy z mocy ustawy, uświadomimy sobie, że dziecku (o ile jest pełnoletnie) należałby się zachowek w wysokości połowy z całości majątku! A zatem może się ono domagać rekompensaty w wysokości różnicy pomiędzy 1/2 a 1/3 spadku, czyli 1/6 schedy po zmarłym. Testament windykacyjny Istnieje możliwość zawarcia w testamencie notarialnym postanowienia spadkodawcy, iż dana osoba nabędzie określony przedmiot z chwilą otwarcia spadku, bez żadnej prawnej mitręgi. Jest to tzw. zapis windykacyjny. Jeśli przedmiotem zapisu będzie dom lub samochód, przypadnie on spadkobiercy natychmiast po śmierci spadkodawcy. Zanim wprowadzono zapis windykacyjny do polskiego prawa spadkowego, nie było możliwe bezpośrednie zapisanie jakiegoś przedmiotu materialnego; zapis zwykły przewi- duje jedynie podanie udziału w spadku, zaś dopiero sąd może zamienić ten udział w konkretne dobro. Wydziedziczenie Wspomnieliśmy już o testamentowym wyłączeniu z dziedziczenia. Powtórzmy, że wyłączenie z dziedziczenia nie pozbawia prawa do zachowku. Natomiast wydziedziczenie to nic innego, jak wyraźne (zapisane wprost w testamencie) pozbawienie osoby uprawnionej do zachowku przysługującego jej prawa do dziedziczenia i zachowku jednocześnie. Jeśli więc spadkodawca jednoznacznie wydziedziczy w testamencie żonę i córkę, a sąd to potwierdzi, nie dostaną z majątku męża i ojca ani grosza. Zrozumiałe, że tak drastyczne dla osób najbliższych skutki muszą być obwarowane licznymi zastrzeżeniami. Wydziedziczenie jest więc szczegółowo uregulowane w art. 1008 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym artykułem, spadkodawca może w testamencie wydziedziczyć, czyli pozbawić osoby najbliższe zachowku, jeżeli: 1. wbrew woli spadkodawcy postępują uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego; 2. dopuściły się względem spadkodawcy, albojednej z najbliższych mu osób, umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności, albo rażącej obrazy czci; 3. uporczywie nie spełniają względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych. Przyczyny wymienione w pkt. 1 i 3 muszą mieć charakter uporczywy. Zdarzenia o charakterze jednorazowym, czy też stany krótkotrwałe, nie uzasadniają wydziedziczenia. Nie wystarczy na przykład jedna sprzeczka, choćby nawet ostra. Podstawą do pozbawienia zachowku mogą być natomiast częste awantury wywoływane przez potencjalnego spadkobiercę na przestrzeni długiego okresu czasu. Aby wydziedziczenie było skuteczne, spadkodawca powinien wyraźnie wskazać w testamencie przynajmniej jedną z trzech przyczyn z art. 1008 K.c., najlepiej wraz z jej szczegółowym uzasadnieniem. Andrzej Gębarowski Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Po godzinach__09 Z ŹYCUI GWIAZD SHOW-BIZNES GWIAZDY Penelope Cruz z ..syrenim" dołem i diamentami Wsobotęaktorka zaszczyciła swoją obecnością odbywającą się w Sewilli galę Goya Awards, na którą przybyła wtowarzystwie Pedro Almodovara. Tej nocy 44-latka zawitała na czerwonym dywanie w klasycznej, srebrnej sukni Chanel z „syrenim" dołem, do której dobrała diamentowe kolczyki i perłową torebkę. Pedro postawił na czarny garnitur i goff. (BAN) Anna Lewandowska odpowiada na krytykę Trenerka po raz kolejny pochwaliła się wsieci zdjęciem, na którym widać efekty lat regularnego treningu. Pod fotografią, oprócz masy pochwał i pozytywnych komentarzy, znalazły się też komentarze mówiąceo tym, że sportsmenka jest zbyt chuda. Lewandowska na krytykę odpowiedziała jednym zdaniem - Jedno jest pewne: dobrze, że mężowi się podoba". (BAN) Ilona Ostrowska pozuje ze swoją 13-letnią córką Mimo że aktorka nie może narzekać na brak propozycji zawodowych, to jest o niej w mediach stosunkowo cicho. Gwiazda „Rancza" nieczęsto udziela wywiadów, sporadycznie pozuje też na ściankach. Serialowa „Lucy" rzadko pokazuje swoją rodzinę w mediach spoiecznościowych. Jak widać, postanowiła jednak zrobić wyjątek. Na Instagramie aktorki pojawiły się zdjęcia z wakacji, na których pozuje ona ze swoją 13-letnią córką. (BAN) Krzyżówka nr 20 Poziomo: 3) mieszanina metali, 6) uroczysty strój dyrygenta, podczas koncertu, 11) płonie podczas igrzysk olimpijskich, 12) organizacja polityczna, 13) miejsce na duszę strachli-węgo, 14) specjalny fotel, 15) przedwojenne miasto Szczepcia i Tońka, 16) swojska waluta, 19) ponoć groził drzewom w Puszczy Białowieskiej, 18) Ostrowska, aktorka z serialu „Ranczo", 19) urok osobisty, 21) materiał do krycia dachów, 23) ukochana Erosa, 26) auto z Niemiec, 27) okres ośmiu dni, 30) dziedzina sztuki plastycznej, 31) okupacyjny lub głodowy w fabryce, 34) ozdobny afisz, 38) przydrożna karczma, 39) bieg na 100 metrów, 40) dalszy krewny, 41) podpiera kieliszek, 42) domena Mikołaja Kopernika i Jana Heweliusza. Pionowo: 1) grupa Indian, 2) amerykańskie żubry, 3) pchnięcie szpadą lub ... ło-patą, 4) twarda skała, 5) szeroki, rozległy widok 1 ■ 2 ■ 3 4 5 ■ ■ 6 7 8 ■ 9 ■ 10 11 ■ 12 ■ 13 ■ ■ 14 ■ ■ 15 ■ ■ 16 ■ 17 ■ 18 ■ ■ 19 20 ■ ■ 21 22 ■ ■ 23 24 25 ■ 26 ■ 27 28 29 30 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 31 32 33 34 35 36 37 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 38 m 39 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 40 ■ ■ 41 ■ ■ 42 ■ ■ z góry, 6) wyspiarski kraj z Manilą, 7) największy dopływ Bzury, 8) podskórny wylew w konsekwencji urazu, 9) starogreckie naczynie na wino, 10) dzika gęś. 20) kończy występ na równoważni, 22) stopniowy rozwój np.gospo-darczy, 24) ostry w prawo, 25) wchodzi w skład liczby, 28) kolorowe zjawisko na niebie po burzy, 29) kursuje w wieżowcu, 31) kurza pod chatką wiedźmy, 32) tłum ludzi, 33) leśny krzew owocowy z czarnymi owocami, 35) drzewo snycerskie, 36) tytuł Józefa Poniatowskiego, 37) rysunek na ciele. z góry, 6) wyspiarski kraj z Manilą, 7) największy dopływ Bzury, 8) podskórny wylew w konsekwencji urazu, 9) starogreckie naczynie na wino, 10) dzika gęś. 20) kończy występ na równoważni, 22) stopniowy rozwój np.gospo-darczy, 24) ostry w prawo, 25) wchodzi w skład liczby, 28) kolorowe zjawisko na niebie po burzy, 29) kursuje w wieżowcu, 31) kurza pod chatką wiedźmy, 32) tłum ludzi, 33) leśny krzew owocowy z czarnymi owocami, 35) drzewo snycerskie, 36) tytuł Józefa Poniatowskiego, 37) rysunek na ciele. Rozwijanie nr 19 D 0 M 1 N 1 K A ■ ■ R Z A D D u S Z W ■ U ■ 1 ■ ■ K 1 J E ■ ■ Z ■ s ■ Ę U ■ S ■ E M 1 R ■ ■ N 0 G 1 ■ T ■ B S 0 K Ó Ł ■ K 0 D E K s ■ R U R K 1 U ■ U ■ A R A B ■ ■ L A D Y ■ Ó ■ N W K Ł A D ■ R A P S 0 D ■ T A J G A ■ 0 ■ S ■ S ■ T ■ ■ D ■ C ■ L ■ s ■ P R Ę T ■ W 1 A T R A K 1 ■ K 0 ś Ć ■ S ■ M ■ A A ■ A ■ L ■ P 0 J A Z D G A D ź E T 0 ■ A ■ B ■ ■ G ■ A ■ R M A R 1 A Ż P 1 Ó R K 0 P ■ M ■ R ■ ■ T ■ C ■ S 0 N U C A ■ ■ K c 1 U K N ■ Ż ■ Ż U R N A L | 1 i S T A ■ K ■ A tv hit Geneza planety małp POLSAT 20:05 Will marzy o stworzeniu leku regenerującego mózg. Pod opiekę naukowca trafia szympans Caesar. Na nim Will prowadzi badania. Skutkiem ubocznym leku jest wzrost inteligencji Caesara... Zielona strefa TVN 21:30 Bagdad, rok 2003. Starszy chorąży Miller (Matt Damon) trafia na trop człowieka, który może mieć informacje na temat irackiego arsenału nuklearnego. Działania Millera są ograniczane przez wpływowego urzędnika USA. Historia pewnego życia ALE KIN0+ 20:10 Francja, rok 1819.17-letnia Jean-ne zostaje wydana ją za hrabiego. Dziewczyna jest oczarowana przystojnym mężczyzną. W noc poślubną nadchodzi bolesna konfrontacja z rzeczywistością. Charing Cross 84 TVP KULTURA 21:55 Mieszkająca w Nowym Jorku pisarka Helene Hanff, przeglądając gazetę, znajduje reklamę londyńskiego antykwariatu. Kobieta wkrótce nawiązuje trwającą przez lata korespondencję z księgarzem. i Wodnik (20.01-18.02) Dzień rozpocznie się niemrawo, ale nie oczekuj, że później będzie miał równie senny przebieg. Twoje żyde nabierać będzie tempa z każdą godziną. Zwolni dopiero wieczorem. Ryby (19.02-20.03) Ktoś będzie dzisiaj usilnie próbował wpływać na podejmowane przezGebiedecyzje. Nie pozwalaj sobą dyrygować, ale postaraj się wysłuchać co ta osoba ma do powiedzenia. Baran (21.03-19.04) Wsłuchaj się dzisiaj uważnie wsygnały, jakie wysyła Twój oiganizm. Jeśli zauważysz coś niepokojącego-reaguj. Obojętność to najgorsze rozwiązanie, jakie możesz wybrać Byk (20.04-20.05) Rozpierać Cię będzie energia. Nadłużej trudno Ci będzie usiedzieć wjednym miejscu. Wykorzystaj zapał z pożytkiem dla innych. Bliźnięta (21.05-21.06) Trzymaj kontrolę nad swoimi obowiązkami. Jeśli nie będziesz w stanie podołać wszystkiemu w pojedynkę, możesz poprosićopomoc Rak (22.06-22.07) Kilka osób przyjdzie dzisiaj do Oebie ze swoimi troskami i problemami. Postaraj się pomóc Dla niektórych będziesz ostatnią deską ratunku. Lew (23.07 -22.08) Twarde dowody i rzeczoweargumenty nie będą miały dzisiaj dla Ciebie większego znaczenia. Polegać będziesz przede wszystkim na własnych przeczuciach oraz intuicji. Panna (23.08-22.09) Spotkasz dzisiaj osobę, która pomoże Ci uporać sięzproblemem zatruwającym od pewnego czasu życie nie tylko Tobie. Od kilku osób usłyszysz słowa wdzięczności. Waga (23.09-22.10) W sprawie, która wydawała się wyjaśniona, pojawią się nowe fakty. Skłonią Cię do zmiany opi ni i na temat osoby, która do tej pory była przez Ciebie darzona wielkim zaufaniem. Skorpion (23.10-21.11) Drobne kłopoty pokrzyżują Twoje niektóre dzisiejsze plany. Będzietrochęchaosu iza-mieszania, ale jutro wszystko wróti do normy. Strzelec (22.11-21.12) Zdystansem podchodź do propozycji, którą ktoś zaprezentuje Ci jako „interes żyda". Gdy się lepiej przyjrzysz, dostrzeżeszdrugiedno... Koziorożec (22.12 -19.01) Tradycyjne metody osiągania wyznaczonych celów będą dzisiaj niewystarczające. Musisz chyba sięgnąć po sposoby nieformalne... wwwgp24pfc wwwgU&pfc wwwgs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Martin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, teł. 9434735 27 Dyrektor dniami Stanisław Sikora, teł. 9434035 98 x działu mart Robert Gromowski, teł. 94 347 3512 Prenumerata, teł.94 3401114 Głos Koszaiiteki-wwwLgk24.pl ul. Mickiewicza 24.75-004 Koszałin.tel. 94 34735 99. fax 94 347 35 40, teł. reklama 94 347 3512. redakqa.gk24@polskapress.pl. reklama.gk24@pobkapress.pl Głos Pomorza-wwwgp24pi , ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. teł. 59 848 8100, fax 59 848 8104. teł. reklama 059 848 8101, redakcja.g)24@połskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, teł. 9148133 00, fax 91433 48 54. teł. reklama 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ul. Ratuszowa 3/B, 78-100 Kołobrzeg, teł. 94 354 50 80,fax 94 3527149 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, teł. 94 374 8818,fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, teL 91578 47 28. fax 9157817 97. reklama teł. 91578 47 28 ©<£>■ umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresa, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresti, i w zgodzie z postanowieniami niniąszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP jńb. unii Himiiim ssSsrasEitB POLSKA PRESS GRUPA MskaPressSp.zo.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Swiąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio teł. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl i < odziedziczył urodę po mamie. (BAN) Krzysztof ttrisz chwali się zdjęciem z mamą Znany prezentertelewizyjny poka-załfotografię ze swoją mamą - Mirosławą. Prezenter pochwaliłsię też,żetowłaśniejej poświęca sporo wolnego czasu. Fotografia, na której Krzysztof Ibisz pozuje z mamą, podbiła serca internautów. Nic więc dziwnegp, że pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy z komplementami pod adresem prezentera i jego mamy. Szybko też dostrzeżono, że Krzysztof Ibisz 6411 10_Akcja redakcja Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 . £j\r\y : -___- *. fety po adresem uL Henryka Pobożnego 19,76-200Słupsk 598488124 Ema8ała(TTi@gp24.pf Biuro Rzeczy Znalezionych Czekają na właściciela: telefon komórkowy w etui znaleziony w Słupsku, klucze w brązowym etui znalezione w przy ul. Bitwy Warszawskiej 4, tablica rejestracyjna GSL20734, telefon Samsung znaleziony na parkingu przy CH Jantar, pęk siedmiu^kluczy z brelokiem znaleziony przy al. 3 Maja, dwa klucze z brelokiem w kształcie samochodu znalezione przy działkach przy ul. Sobieskiego, telefon znaleziony przy ul. Westerplatte, dwa klucze znalezione przy ul. Kilińskiego, dwa klucze znalezione przy przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze znalezione przy ul. Krzywej, dokumenty Roksany Szewy z Kobylnicy, nawigacja samochodowa znaleziona przy ul. Wazów, telefon Nokia znaleziony na przystanku przy ul. 11 Listopada, dwa klucze z brelokiem-nabojem znaleziony na osiedlu Niepodległości, okulary męskie w etui znalezione w Słupsku, trzy klucze znalezione przy ul. Zygmunta Augusta, karta bankomatowa Magdaleny Lange, portfel z dokumentami Tomasza Tomczaka, klucze do opla znalezione przy ul. Wojska Polskiego, pęk kluczy w brązowym etui znaleziony na ul. Wojska Polskiego, w okolicach skrzyżowania z ul. Mickiewicza. (DMK) ¥ Nie wszyscy mieszkańcy wiedzą, kim była patronka parku Patronka parku godna, ale wciąż mało znana Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Mieszkanka Zatorza proponuje, by na wejściu do Parku Ireny Sendlerowej stanęła tablica informującą o zasługach patronki tego miejsca. Chodzi o park znajdujący się przy ul. Wazów. Od kilku lat to miejsce jest rewitalizowane, a niemal rok temu nadano mu imię Ireny Sendlerowej. Jednak zdaniem pani Zofii, która od wielu lat zabiega o re-witalizację tego miejsca, patronka nie jest powszechnie znana tym, którzy w tym parku odpoczywają i bawią się. - To była wspaniała postać, w czasie wojny uratowała od śmierci około 2500 żydowskich dzieci - mówi pani Zofia. - Tymczasem słyszałam rozmowy osób, w parku zastanawiały się, kim jest jego patronka. Jedna z nich powiedziała, że to chyba jakaś Żydówka była. Zdaniem naszej czytelniczki, przy wejściu do parku mogłaby stanąć tablica informująca o życiu i zasługach Ireny Sendlerowej. - To dobry pomysł i przeanalizujemy go - zapowiada Tomasz Orłowski, kierownik działu eksploatacji i inwestycji w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej. - Jeśli będzie zgoda kierownictwa, taka tablica mogłaby stanąć wiosną. Irena Sendlerowa była m.in. kierowniczką referatu dziecięcego Rady Pomocy Żydom, Sprawiedliwą wśród Narodów Świata, damą Orderu Orła Białego i Orderu Uśmiechu. W czasie powstania warszawskiego była sanitariuszką w jednym z powstańczych punktów sanitarnych. W latach 2007 i 2008 jej kandydatura została zgłoszona do Pokojowej Nagrody Nobla. ©® USTY/0P1N1E fety pod adresem uL Henryka Pobożnego 19.76-200Stupsk 59848812! danieLkkisek@gp24.pi Dzisś^dyźunjfe Darie! Klusek Radni zdecydowali. że za wywoź śmieci zapłacimy więcej @Janek: - Co ciekawe, teraz za podwyżką byli radni, którzy w poprzedniej kadencji byli przeciwni. Zostali wybrani na 5 lat i już mają gdzieś wyborców. (©Magdalena: - Może wreszcie wzięliby się za śmieci podrzucane do kontenerów spółdzielni przez ludzi mieszkających w domkach w podsłupskich miejscowościach, jadących rano do pracy w Słupsku? @Ewa: - Będą budować betonowe wiaty na śmietnik, u nas przynajmniej jest taki pomysł. @Arkadiusz: - Każdy, kto posiada dom, jest zobowiązany mieć umowę o wywóz śmieci, a obecnie zajmuje się tymgmina. Nie ma znaczenia, ile ich się wyrzuca - płaci się odgórnie od liczby osób zameldowanych w domu, z ewentualną zniżką dla tzw. dużych rodzin. Nie ma więc żadnej korzyści z wożenia worków śmieci do miasta. @Piotr: - Bardzo dobrze. Jeśli tego wymaga sytuacja, to niech będą droższe nawet o250 procent - nikt za darmo odpadów nie zagospodaruje. @Agnieszka: - Ja nie mam wyboru, bo wspólnota się nie zgadza na segregacje i co zrobić? @Jarosław: - To są jakieś czyste kpiny i lekceważenie mieszkańców! Ja rozumiem podwyżkę 20 proc., tak jak w przypadku sortowanych, ale 100 proc. w przypadku zmieszanych? Zapamiętamy i odwdzięczymy się w następnych wyborach. (©Magdalena; - Czas wreszcie zacząć segregować śmieci. Trudne to nie jest. ©Tomasz: - Aczy nie można zrobić ładnych koszy na śmieci, zamiast tego śmierdzącego syfu? Więcej pojemników na baterie, na RTV i AGD, normalny na papier, na metal. Przecież to jest wszystko hajs. Ludzie bardzo by chcieli sami segregować, tylko że na podwórkach czekana nich... @Kamil: - Będzie więcej dzikich wysypisk, no i ci ze wsi i z domków będą częściej podrzucać śmieci do koszy pod blokami. @Marzena: - Na wsi każdy bez wyjątku musi mieć swój kosz na odpady i każdy musi segregować. Jest to kontrolowane raz w miesiącu przez straż gminną. (©Magdalena: - A straż gminna nie dziwi się, skąd tak mało śmieci w koszu? (©Natalia: - Nie rozumiem, co za interes płacić na wsi za śmieci i wozić do Słupska? Gdzie w tym sens? (©Dominika: - Ci. którzy segragują, powinni płacić minimalnie. Ci, którzy wrzucają śmieci do jednego wora, powinni mieć opłaty jeszcze wyższe, żeby nauczyli się segregować. Bycie nieekologicznym nie powinno się opłacać, (dmk) Szczury lęgną się w piwnicy, mieszkańcy mają kłopot Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl - Piwnica jednej z lokatorek od lat jest nieużywana. Tam mieszkają szczury, które zobaczyć można w całym bloku -twierdzi czytelnik z ul. Zygmunta Augusta. Władze spółdzielni mieszkaniowej zapowiadają interwencję. Nasz czytelnik plagę szczurów w bloku przy ul. Zygmunta Augusta odkryłjuż kilka miesięcy temu. - Poinformowaliśmy przedstawicieli spółdzielni mieszkaniowej Czyn. Przyszedł administrator i opowiedzieliśmy mu o sprawie - mówi mieszkaniec. - Niedługo potem pojawiła się u nas firma zajmująca się deratyzacją. Jej pracownicy wyłożyli trutkę na szczury w korytarzach piwnicznych. Zdaniem naszego czytelnika nic to jednak nie pomogło, bo szczury wciąż biegają po budynku. - One mieszkają w jednym z boksów w piwnicy. Należy on do starszej sąsiadki, która od lat go nie użytkuje. Są tam składowane różne przedmioty. I właśnie tam zadomowiły się szczury - twierdzi mężczyzna. - Widzieliśmy je tam, gdy otworzyliśmy tę piwnicę. Pełno tam było również odchodów tych gryzoni. Jego zdaniem należy posprzątać piwnicę i wyłapać szczury, które tam mieszkają. On sam zaczął je wyłapywać w specjalną pułapkę. W ciągu kilku dni złapał ich 12. mmmm Jy j- ..f: i V * -m _ * - Szczury złowione przez naszego czytelnika Cezary Waśniewski, zastępca prezesa spółdzielni Czyn do spraw techniczno-eksploa-tacyjnych, zapowiada, że administrator kolejny raz odwiedzi ten budynek. - Porozmawia o problemie z mieszkańcami, ale również z tą lokatorką, w której piwnicy miały się zalęgnąć szczury -mówi Cezary Waśniewski. - Nie możemy wejść do konkretnej piwnicy bez zgody lokatorki. Dlatego dotychczas zleciliśmy wyłożenie trutek w częściach wspólnych. Postaramy się, aby problem szczurów zniknął z tej nieruchomości. Jak dodaje, podobne zgłoszenia dotyczące szczurów bytujących w budynkach mieszkalnych nie zdarzają się bardzo często. Ostatnie miało miejsce pod koniec ubiegłego roku i dotyczyło bloku przy ul. Banacha. - Ważne jest, by mieszkańcy nieświadomie nie zapraszali szczurów do swoich budynków. Jeśli bowiem wyrzucamy na trawniki czy w pobliżu stacji śmietnikowych resztki pożywienia dla bezdomnych psów, kotów czy ptaków, musimy mieć świadomość, że z tego skorzystają również szczury -mówi zastępca prezesa Czynu. Ponadto wyrzucanie resztek jedzenia może być przez straż miejska potraktowane jako zaśmiecanie miasta, za co grozi mandat w wysokości nawet 500 złotych. Zgodnie z przepisami administracje nieruchomości mają obowiązek przeprowadzenia deratyzacji dwa razy w roku -wiosną i jesienią, a także po każdym zgłoszeniu o wykryciu kolejnych szczurów w nieruchomości. ©® Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, oczym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas o tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. teł.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (DMK) U nas czekają zguby i oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. O tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (DMK) Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 8488121. (DMK) DU KONSUMENTÓW Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła I11, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk@ um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul Jana Pawła I11, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów wSłupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440 220 i 22 290 8916. (DMK) Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Pani z wielkim sercem do bezdomnych kotów Regon 11 Sylwia Lis syjwia.lis@polskapress.pl A * Nie żałują pieniędzy, odwiedzają je codziennie. Dokarmiają. bawią się z nimi, a nawet rozmawiają. W Bytowie jest kilkaset bezdomnych kotów. ich opiekunów znacznie mniej. Niektórzy na ich widok pukają się w czoło, zastanawiają się, czemu skrywają się w krzakach. A one po prostu opiekują się bezdomnymi kotami. Dokarmiają, budują prowizoryczne domki, chodzą do weterynarza i nie szczędzą im miłości. Bez nich futrzaki nie miałyby szans na przetrwanie. Panie, które zajmują się bezdomnymi kotami, zgodnie mówią: jak już zaczniesz pomagać jednemu zwierzęciu, przyczłapie się ich więcej. Dziś każda z nich ma mnóstwo małych przyjaciół. Przyznaje, że koty to bardzo mądre zwierzęta, przyzwyczajają się do opiekuna. Tęsknią i potrafią to okazać. - Przyzwyczaiły się do mnie - mówi. -Wiedzą, o której godzinie do nich przychodzę i schodzą się. Czekają na mnie, gdy zmieniam godzinę - one również. W domu mam psa, do niedawna też kota. Oczywiście wzięłam go z ulicy, na leczenie. — j 4 .■> ■ > sSfo ^ JSi Pani Teresa od lat zajmuje się bezdomnymi kotami 30 Lat bytowianka zajmtge się bezpomnymł kotami Wspiera też azyl Był niewidomy, niedawno odszedł. Pani Teresa obojętnie nie może przejść obok żadnego kota. - Zawsze w kieszeni mam karmę - mówi. - Gdy widzę takiego futrzaka, muszę go dokarmić. Myślę o nich, martwię się. Swoją miłością do kotów zarażam swoje koleżanki. I one zaczęły zajmować się bezdomnymi zwierzątkami. - To tak działa - mówi kobieta Najbardziej drażni ją ludzka głupota. - Wezmą sobie zwierzę do domu, a potem wyrzucają -mówią obrończynie kotów. - Bo to jest tak, że jak kotek jest mały, to i fajny, a gdy dorasta i zaczyna drapać, to przeszkadza. Wtedy nie ma dla niego miejsca w domu - wyjaśnia kobieta. - Większość kotów, które mam pod opieką, miały kiedyś domy. Zostały wyrzucone jak stare zabawki. Dodajmy, że pani Teresa nie tylko zajmuje się bezdomnymi kotami, często przyjmuje do domu psy do tzw. domu tymczasowego na czas znale- zienia nowych właścicieli. Bytowski urząd miejski finansuje kastracje i sterylizację bezdomnych kotów. Wystarczy się z nimi skontaktować, aby omówić szczegóły. Pomoc w wyłapaniu zwierząt zaoferował Konstanty Golba, który prowadzi azyl dla zwierząt w Przyborzycach. - Ruszymy z akcją wiosną, jest zielone światło urzędu na przeprowadzenie takiej akqi - mówi. - Postaramy się wyłapać jak najwięcej zwierząt i zawieziemy do sterylizacji. Mamy odpowiednie klatki, żeby zabrać zwierzęta. Osoby, które zajmują się bezdomniakami, niech się ze mną skontaktują i pomożemy.©® Nowe diety dla radnych i sołtysów Lipnica Andrzej Gurba andrzej.gurba@polskapress.pi Na sesji w Lipnicy ustalono diety dla radnych i sołtysów. Miesięczna dieta dla przewodniczącego rady wynosi1342,07 zł. Wiceprzewodniczący rady i przewodniczący komisji mają dietę w wysokości 939,45 zł, a pozostali radni w wysokości 805,24 zł. Za tą uchwałą głosowało li radnych, l był przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. Kolejna uchwała dotyczyła wynagrodzenia dla sołtysów za pobór podatków i opłat oraz przyznania im diet. - Sołtysi prosili, aby zmienić dotychczasowy system diet. Niby do końca nie był on sprawiedliwy. Sołtys w dużym sołectwie nie zawsze miał odpowiednią dietę, bo było naliczane 2 procent od zebranych podatków i tam, gdzie funkcjonują firmy, było łatwiej zebrać odpowiednią kwotę i zapracować na odpowiednią dietę. Pewnie taki klucz, który byłby zadowalający dla wszystkich sołtysów, trudno znaleźć. Uznaliśmy, że chyba najlepszym wyjściem jest inkaso, które wygląda następująco: 250 zł dla każdego sołtysa za to, że jest sołtysem i oprócz tego 6 zł od mieszkańca w sołectwie podzielone przez 12 miesięcy, ale nie więcej łącznie niż 550 zł miesięcznie. To spowoduje, że w mniejszym sołectwie sołtys będzie miał trochę mniejszą dietę. Poza tym chcemy sołtysów docenić za zbieranie opłaty miejscowej i targowej. Do tej pory sołtysi z opłaty miejscowej i targowej mieli 15 procent, a będą mieli 25 procent - przedstawiał W. Megier. Wszyscy radni byli za tą uchwałą. ©® Bytowscy strażacy otrzymali zgłoszenie, że ośmioletnia dziewczynka zasłabła podczas kąpieli czynka już czuje się dobrze. -Prawdopodobną przyczyną było nieprawidłowe działanie piecyka gazowego używanego do podgrzewania wody typu junkers - mówi Krzysztof Rychter z bytowskiej straży pożarnej. - Na miejscu pojawił się jeden zastęp straży pożarnej. Sprawdziliśmy stężenie tlenu węgla, było niewielkie, pomieszczenie zostało już wcześniej przewietrzone przez rodziców. Zakręcano zawór instalacji. CZIDA) imioletnia dziewczynka zasłabła w wannie. To był czad Do wypadku doszło w minioną niedzielę wieczorem w budynku wielorodzinnym przy ulicy Sikorskiego w Bytowie. Bytowscy strażacy otrzymali zgłoszenie, że ośmioletnia dziewczynka zasłabła podczas kąpieli. Na miejsce została wezwana karetka, która zabrała dziecko do szpitala. Dziew- mw YriPHONIC H.....* § ł|J * I 6 i t. MJm * ' 2 mwm Bilety do nabycia: BO Głosu Pomorza, ul. H. Pobożnego 19 www.kupbilecik.pl 12 Strefa biznesu Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Unia dofinansuje firmom kosmetycznym z Pomorza udział w targach w Chinach i USA oprać. Wojciech Frelichowski wqjdech.frelidiowski@gp24.pl Prnmmsr Agencja Rozwoju Pomorza organizuje stoisko województwa pomorskiego na dwóch ważnych dla branży kosmetycznej wydarzeniach targowych - China International Beauty Expo w Szanghaju oraz Indie Beauty Expo w Nowym Jorku. Producenci kosmetyków z Pomorza mogą uzyskać wysokie dofinansowanie na udział w tych targach. Producenci kosmetyków z Pomorza zyskają w 2019 r. niepowtarzalną szansę na rozwinięcie działalności eksportowej. Małe i średnie przedsiębiorstwa z regionu będą mogły zaprezentować swoją ofertę na dwóch największych rynkach kosmetycznych świata -w Chinach i w Stanach Zjednoczonych. Organizatorem wyjazdu jest Agencja Rozwoju Po- ARP zabierze pomorskie firmy na targi do Szanghaju już po raz drugi morza z Gdańska (ARP), a udział firm będzie w 85 proc. sfinansowany z funduszy Unii Europejskiej. ARP zapewnia uczestnikom targów miejsca na własną ekspozycję w ramach wspólnego stoiska województwa pomorskiego, zorganizowanie rozmów biznesowych, tłumacza oraz promocję w folderze informacyjnym. Organizator wyjazdu zapewnia również przelot i zakwaterowanie. Targi CIBE Shanghai CIBE Shanghai (6-8 maj) to jedne z największych i najbardziej prestiżowych corocznych targów kosmetycznych w Chi- nach. Na przestrzeni 230 tys. mkw. powierzchni targowej swoje produkty prezentuje ponad 2200 wystawców. ARP zabiera pomorskie firmy na targi do Szanghaju już po raz drugi. W ubiegłym roku uczestniczyła w nich m.in. firma Colway - producent naturalnego kolagenu. - Wyjazd na targi pozwolił naszej firmie przyjrzeć się chińskiemu rynkowi konsumpcji kosmetycznej. Dowiedzieliśmy się sporo o gustach i preferencjach konsumenta. Przekonaliśmy się również, że polskie produkty są w Chinach cenione i pożądane z powodu ich wysokiej jakości i rosnącego zapotrzebowania na luksusowe kosmetyki - mówi Jarosław Zych, właściciel Colway. Jak przekonuje ARP, targi CIBE odgrywają ważną rolę dla marek zagranicznych. Udział w wydarzeniu pozwala im zaistnieć na chińskim rynku. Umożliwia również poznanie wrażliwości kulturowej i zrozumienie jego specyfiki. Targi w w Nowym Jorku W Nowym Jorku pomorskie firmy kosmetyczne będą się mogły zaprezentować na Indie Beauty Expo 2019 (21-22 sierpnia). Misją targów jest promowanie marek kosmetycznych oraz produktów odnowy biologicznej, także kosmetyków ekologicznych oraz wyprodukowanych z naturalnych składników. W 2018 r. podczas wydarzenia zaprezentowało się ponad 250 marek. Targi odwiedziło 300 dziennikarzy i komentatorów, potwierdzając status IBE jako najbardziej prestiżowego wydarzenia w branży. - Zorganizowanie dofinansowanego wyjazdu na światowe imprezy wystawiennicze stanowi dużą pomoc dla firm działających na rynkach zagranicznych i poszukujących nowych kontrahentów. Mogą dzięki niej więcej środków przeznaczyć na inne działania związane z rozwijaniem ekspansji - wierdzi Marek Choromański z-ca dyrektora Działu Rozwoju Przedsiębiorczości w Agencji Rozwoju Pomorza Firmy zainteresowane udziałem w targach w ramach projektu Pomorski Broker Eksportowy powinny złożyć do 11 lutego br. dokumenty aplikacyjne, które dostępne są na stronie internetowej www.brokereksportowy.pl oraz na stronie Agencji Rozwoju Pomorza. Więcej informacji: tel. 58 32 332 35; e-mail: anna.jafra@arp.gda.pl. ©® Nowe umiejętności w ramach aktywizacji zawodowo - edukacyjnej (imłmt Patę&mn Wojciech Frelichowski wojdech.frelichowski@gp24.pl Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Potęgowie rozpoczął nabór osób chętnych do udziału projekcie pn. „Z nową energią". Można zdobyć nowe umiejętności. Celem projektu jest poprawa sytuacji na rynku pracy osób w wieku 18-29 lat poprzez kom- pleksową aktywizację zawo-dowo- edukacyjną. Uczestnicy projektu wezmą udział w szkoleniach zawodowych m.in. prawo jazdy kat. C, operator wózków widłowych, kosmetyczka, stylizacja paznokci, i inne. Po odbyciu kursówbędą zorganizowane płatne staże zawodowe. Dla uczestników projektu, którzy opiekują się dzieckiem lub osobą zależną, przewidziano zwrot kosztów opieki. Szczegółowe informacje w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Potęgowie, ul. Szkolna 2, pok. nr 11, tel. 59 811 5114 w. 40, w godz. 7.30 -15.30. Projekt jest realizowany w partnerstwie Gminy Potęgowo i AdsMedia w Białogardzie w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój, Działanie 1.2 Wsparcie osób młodych w regionalnym rynku pracy. ©® 27 tysięcy dotacji na własną firmę Wojciech Frelkhowski wojdech.frelichowski@gp24.pl Lokalny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Słupsku organizuje spotkanie poświęcone możliwościom pozyskania wspar-cia na rozpoczęcie działalności gospodarczej ze środków Unii Europejskiej dla osób do 29. roku życia. Można zdobyć nawet 27 tys. zł. W programie spotkania znajdą się m.in. następujące zagadnienia: W programie spotkania m.in.: założenia projektu „Aktywni w biznesie szkoleniai dotacje na otwarcie działalności gospodarczej" - zasady rekrutacji, zadania w projekcie, dotacja i wsparcie pomostowe, szkolenia specjalistyczne i zawodowe; omówienie oferty Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku, wsparcie zwrotne na start firmy, program krajowy „Wsparcie w starcie". Organizatorzy spotkania odpowiedzą na pytania oraz pomogą dobrać odpowiednie wsparcie. Spotkanie odbędzie się 12 lutego (wtorek) w siedzibie Słup- skiego Inkubatora Technologicznego przy ul. Portowej 13B, sala konferencyjna, I piętro w godz. 10-12.15. Spotkanie jest bezpłatne. Warunkiem uczestnictwa w spotkaniu jest przesłanie do 11 marca wypełnionego formularza zgłoszeniowego na adres: slupsk.pife@pomorskie.eu lub zgłoszenie tel.: 597141844. Formularz jest dostępny na stronie https://pomorskiewunii.po-morskie.eu/-/nie-masz-jeszcze-30-lat-zdobadz-dotacje-na-otwarrie-wlasnej-firmy-wspar-cie-w-ramach-funduszy-euro-pejskich. ©® Słowińska Grupa Rybacka zainaugurowała Szkołę Biznesu Vstk& Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl X Ruszyła Szkoła Biznesu zorganizowana przez Słowińską Grupę Rybacką dla organizacji pozarządowych działających na obszarze SGR. Ideą Szkoły Biznesu jest poszerzenie kompetencji uczestników w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej oraz prezentacja dobrych praktyk. Tematem pierwszego szkolenia był fundraising, czyli pozyskiwanie środków na działalność organizacji. Podczas spotkania, w którym uczestniczyło 20 osób, przybliżono zagadnienia z zakresu komunikacji i sposoby budowy relaqi ze sponsorami i partnerami biznesowymi. Uczestnicy dowiedzieli się również, jak przygotować organizację do wdrożenia fundraisingu i stworzyć niezbędne do jego praktykowania narzędzia. Szkolenie prowadziła Anna Jędrzejewska - koordynatorka wydarzeń specjalnych, tworzenia strategii fundrasingowych i pomysłodawczyni oraz tre-nerka programu pilotażowego „Twoje pierwsze kroki Siedziba Słowińskiej Grupy Rybackiej mieści się w Przewłoce koło Ustki w fundraisingu" od czterech lat realizowanego przy wsparciu Miasta Gdańsk. Kolejne szkolenie, tym razem z budowania strategii marketingowej imyślenia biznesowego odbędzie się 28 lutego. Dzień później zorganizowane zostanie spotkanie na temat prowadzenia działalności gospodarczej w organizacjach związanej z edukacją i promocją. Organizacje z obszaru działania Słowińskiej Grupy Rybackiej (posiadające oddział lub siedzibę na obszarze'gmin: miasto Ustka, Ustka, Słupsk, Kobylnica, Kępice oraz Smołdzino), które chciałyby dołączyć do Szkoły Biznesu SGR mogą się kontaktować Eweliną Szulc: adres mailowy: e.laskowska@sgr.org.pl lub pod nr tel.: 516 559181. Projekt pn.: Szkoła Biznesu dla organizacji pozarządowych z obszaru SGR realizowany jest w ramach działania: Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramach inicjatywy LEADER Program Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020. ©©. ! "j . . ? 0 Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Zbliżenia 13 Wielkie tąjeimiice Autostrady Sudeckiej. Miała służyć wojnie? Damian Bednarz damian.bednarz@poiskapress.pl Historia Po dojściu nazistów do władzy w Niemczech, rozpoczął się szereg inwestycji budowlanych. Budowa dróg i autostrad była ważnym elementem programu HI Rzeszy. Służyły one do celów propagandowych, a przede wszystkim dawały pracę. Pracę, której w ówczesnych Niemczech było jak na lekarstwo. Tak też narodził się projekt budowy Drogi Sudeckiej. W zamierzeniu miała ona spiąć całe Sudety. Miała być zbudowana od Żytawy, przez Bogatynię, Frydlant, Świeradów-Zdrój, Szklarską Porębę, Lubawkę, Broumov, Radków, Karłów, Kudowę-Zdrój, Zieleniec, Lasówkę, Przełęcz Spaloną, Gniewoszów, Różankę, Międzylesie, Boboszów, Hanusovice, Bruntśl do Opavy. Tak przewidywał projekt. Przez wybuch drugiej wojny światowej, ten cel nie został zrealizowany. Zamiasttego mamy tylko trzy niezwykle malownicze fragmenty Autostrady Sudeckiej. Powstawała w trzech fragmentach Pierwszy znajduje się pomiędzy Świeradowem i Szklarską Porębą ze słynnym Zakrętem Śmierci, drugi pomiędzy Międzylesiem iprzełęcząPolskie Wrota. Trzeci fragment powstawał między Podgórzynem a Borowicami (powiat jeleniogórski). Ta część niesie ze sobą wiele ofiar śmiertelnych, ponieważ powstawała już w trakcie II wojny światowej. Rozpoczęto ją pod koniec lat 30., a zakończono kilka miesięcy przed końcem wojny. W pracach udział brali robotnicy przymusowi i jeńcy wojenni przetrzymywani w Arbeits-kommando 374 Hain, Riesengebirge. Byli to: Polacy (co najmniej 100 osób z cywilnego obozu pracy), jeńcy belgijscy (250), francuscy (200) i radzieccy (400). Szacuje się, że w trakcie budowy zmarło tam od ośmiuset do tysiąca jeńców. Ku ich pamięci postawiono symboliczny cmentarz, który znajduje się lesie nadPrzesieką. Jeszcze wiatach 70. były plany, żeby ukończyć budowę tej drogi. Z pomysłu ostatecznie zrezygnowano, o Odcinek z Zakrętem Śmierci jest jednym z najbardziej znanych fragmentów tej drogi Droga Sudecka powstała w latach 30. ubiegłego wieku Jeden ze schronów zragduje się naprzeciwko Schroniska PTTK Jąpdna. Nawet dziś trudno odszyfrować jego rzeczywiste znaczenie Najwięcej militarnych tajemnic skrywa jednak część położona w Górach Bystrzyckich i Orfickich. Miłośnicy narciarstwa, którzy odwiedzają stację narciarską Zieleniec SKI Arena, podróżują jej fragmentem biegnącym od DK8 aż do samej stacji. Oczywiście droga ta biegnie dużo dalej. Urokliwe krajobrazy Każdy, kto choć raz przejechał około 42-kilometrowy fragment drogi położony w Górach Orfickich i Bystrzyckich, zapewne w pamięci ma niesamowite widoki hrabstwa kłodzkiego, Masywu Śnieżnika i Doliny Orlicy. W połowie lat 30. nadano wiodącej tamtędy szosie imię prezydenta Rzeszy Paula von Hindenburgai Póź- niej dobudowywano do niej lub modernizowano kolejne fragmenty, by ostatecznie ogłosić jej otwarcie w 1938 roku. Kiedy powstawały najciekawsze i najbardziej tajemnicze fragmenty tej trasy, naziści byli już w pełni władzy. Po otwarciu droga potocznie zyskała nazwę „Autostrady Góringa". Wszystko dlatego, że w latach 30. często gościł on w tych stronach. Uwielbiał polowania, a okoliczne lasy pełne były zwierzyny łownej. Niewiadomo, czy droga miała mieć wyłącznie przeznaczenie turystyczne. Nawet niemieckie organizację turystyczne określały ją mianem właśnie takiej drogi. W tamtych czasach Sudety były jednym z ulubionych miejsc wypoczynku Niemców, co może potwierdzać tę tezę. Budowana pod przyszłą wojnę? Z drugiej strony wzdłuż Autostrady rozlokowanych jest kilka bunkrów i chodników minerskich, co może świadczyć o jej znaczeniu militar- nym. W największym schronie, który zlokalizowany jest na stokach Dębosza, mogło przebywać aż dziewięciu żołnierzy uzbrojonych w trzy karabiny maszynowe i działko przeciwpancerne. Obok znajdowało się stanowisko polowe dla działa. Co prawda po wojnie wysadzono ten schron, jednak zarys jest widoczny po dziś. Co ciekawe, jeden ze schronów umiejscowiony był naprzeciwko Schroniska PTTK Jagodna. Po dziś niewtajemniczeni turyści nie wiedzą, że patrzą na wybitnie Z KART HISTORII historyczną budowlę. Maskowany ścianami z cegły miał wtedy przypominać budynek gospodarczy. Nawet dziś trudno odgadnąć jego rzeczywiste przeznaczenie. Jak pisał Marek Gałowski w swojej publikacji poświęconej tej drodze, jej konstrukcja była na tyle wytrzymała, że bez problemu mogłyby poruszać się po niej czołgi. Położenie wzdłuż granicy z Czechosłowacją sprawiało, że była ona idealnym sposobem na szybki przerzut wojsk. Droga wojewódzka nr 389 znana także jako Autostrada Sudecka, powstała w latach 30. ubiegłego wieku. Kiedy jej budowa dobiegła końca, Niemcy byli już w końcowym etapie przygotowań do wojny. Propaganda mówiła o tym, że jest to idealna turystyczna trasa, która miała służyć podziwianiu pięknych widoków Sudetów. Tylko czy na chwilę przed wojną naziści pozwoliliby na budowę wyłącznie widokowej trasy? W sumie przed przyłączeniem Sudetów do Polski powstały trzy odcinki. Jeden znany jest z Zakrętu Śmierci, który położony jest na odcinku pomiędzy Szklarską Porębą a Świeradowem-Zdrojem. Kolejne dwa ściśle związane są z wojenną zawieruchą, jaka przeszła nad światem. Przy odcinku w okolicach Podgórzyna pracowali jeńcy wojenni i przymusowi robotnicy, a w Górach Orlickich wzdłuż drogi pełno jest schronów. V> } }'•/. • ;V..: / I Istnieją też hipotezy mówiące, iż droga ta miała umożliwić szybkie dotarcie z głębi Rzeszy do ośrodka szkoleniowego SS i sanatorium dla pilotów Luftwaffe w Międzylesiu. W tym samym roku, kiedy ukończono budowę tej drogi, podpisano układ monachijski, na mocy którego Niemcy pozyskali Śląsk Czeski. Kto wie, czy w przypadku wojny niemiecko-czeskiej, to właśnie przez Autostradę Sudecką nie przeszłoby jedno z głównych uderzeń? W lasach okalających tę drogę znaleźć możemy także kilka potężnych czeskich bunkrów, które mogły być odpowiedzią na inwestycję niemiecką. Ich szukanie może być ciekawym sposobem spędzenia czasu na wolnym powietrzu. Trzeba jednak pamiętać, że droga ta na odcinku Gniewoszów - Przełęcz Spalona nie jest odśnieżana. Chętni na podziwianie widoków i poszukiwania pozostałości historii, zdecydowanie powinno robić to latem. Tym bardziej że w wielu fragmentach, droga *jest w kiepskim etanie . © 14 Zbliżenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Rozpusta w Krakowie Jagiellonów Łukasz Czarnecki redakqa@gk.pl Obyczaje Od kilku lat kontrowersje mieszkańców Krakowa budzą usytuowane w sąsiedztwie Rynku Głównego kluby ze striptizem.Wwakezrami chwytano się wielu sposobów: od kontroli sanitarnych po krucjatę modlitewną. Te przepychanki nie przynoszą rezultatów.... I okale dla spragnionych widoku roznegliżowanego damskiego ciała to tylko wierząc chołek góry lodowej i symptom zakorzenionego 0 wiele głębiej zjawiska - Kraków jest nie tylko skarbnicą sztuki 1 historii, ale także miastem wyjątkowo sprzyjającym niewy-sublimowanym rozrywkom. Aż chciałoby się załamać ręce, gdyby nie świadomość, że dawniej nie bywało lepiej, ba -przy tym, co wyprawiało się w Krakowie w dawnych wiekach, można stwierdzić wręcz, że nasza epoka jest wyjątkowo cnotliwa. W XIX wieku o podwawelskim grodzie mówiono wprost, że to „miasto księży, żołnierzy i prostytutek". Znalezienie panienki trudniącej się najstarszym zawodem świata zajmowało zaledwie kilka chwil-wystarczyło zapytać pierwszego lepszego dorożkarza. Fiakrzy wiedzieli, gdzie spragniony kobiecego ciała rozpustnik znajdzie kobietę, która zaspokoi jego żądze, a za niewielką opłatą podwozili lubieżnika pod jej adres. Czasy Franciszka Józefa to okres, kiedy nad Wisłą powstały pierwsze kluby z tańcem erotycznym. Zatrudniane w nich atrakcyjne szansonistki nie tylko umilały gościom spożywanie alkoholu śpiewem i zmysłowymi podrygami, ale także chętnie dorabiały sobie do pensji prostytucją. 0 wiele ciekawiej było jednak w Krakowie epoki Jagiellonów. Cofnijmy się zatem do czasów najświetniejszej polskiej dynastii i zobaczmy,co też takiego wyrabiali dawni hulacy. Piwo, miody, wina Starożytni Grecy iRzymianiepili tyle wina, że właściwie cały czas cierpieli na spowodowany kacem ból głowy. Wraz ze zmierzchem antycznego świata zamiłowanie ludzkości do napojów wyskokowych bynajmniej nie zmalało, a gdy we wczesnym średniowieczu arabscy alchemicy z Bagdadu (sami abstynenci) odkryli sposoby destylacji wysokoprocentowego alkoholu, odkrycie owo otworzyło drogę do produkcji trunków o znacznie większej mocy. Co pili zatem Krakowianie w czasach, gdy na Wawelu urzędował Kazimierz Jagiellończyk? Napojem najchętniej spożywanym nad Wisłą było (podobnie jak w całej Europie) piwo -przeciętny Polak z XV w. wychylał dziennie dwa litry złocistego napoju. Trunku tego nie traktowano jednak jako używki ijpodawano go nawet dzieciom. Ówczesne piwo zawierało niewiele alkoholu, a picie go było bezpieczniejsze niż raczenie się wodą - łyk wody ze studni lub rzeki zakończyć mógł się ostrą biegunką, a nawet śmiercią. Z tego powodu podstawowym spożywanym przez ludzi średniowiecza płynem był chmielny eliksir. Nie samym jednak piwem człowiek żyje. Chcący rozerwać się przy mocniejszym trunku sięgali po wina, wódki i miody. Pić zaś mieli gdzie - w mieście pełno było karczem i szynków. Lokale konkurowały specjalizując się w różnych rodzajach alkoholi. Aby ułatwić klientom wybór przybytku, gospodarze dbali o dokładne ich oznaczenia. I tak, jeśli nad drzwiami karczmy wisiała wiecha, oznaczało to, że mamy do czynienia z winiarnią, podczas gdy krzyż jasno wskazywał, że wchodzimy do miodosytni. Pić lubili mieszczanie jak i szlachta. Nawet Jagiellonom zdarzało się tęgo zabalować. Co prawda założyciel dynastii był abstynentem, ale już jego wnuk -Jan Olbracht uwielbiał wymykać się z Wawelu i w przebraniu krążyć po krakowskich spelunach. Pewnego razu omal nie skończyło się to dla niego tragicznie, gdy wdał się w bójkę z grupą pachołków, którzy go zranili. Jednymi z największych opojówbyli studenci Akademii Krakowskiej. Żacy nie wylewali za kołnierze. Zresztą ich nauczyciele też nie byli, aż tak bardzo czcigodni. Doskonale świadczy o tym przypadek Władze Krakowa zaczęty zakładać własne zamtuzy, których dyrektorem został miejski kat W średniowieczu dziewczęta trudniące się prostytucją otaczała dwuznaczna aura r-g— sis Kamienica burmistrza Czeczotki, widok z początków XX wieku pewnego profesora, którego w nocy młodzi akademicy przyłapali na wciąganiu przez okno do swego mieszkania prostytutki. Gdy jednak sprawa trafiła przed rektora, zdybany uczony poszedł w zaparte i bronił się, twierdząc, że holował nie kobietę, lecz beczkę alkoholu... Panny wszeteczne Kraków epoki Jagiellonów obfitował w prostytutki. Niektóre z nich cieszyły się sławą - w XIV wieku wielką popularnoścć zdobyły się niejakie Katusza i Dorota. Inna dama lekkich obyczajów, przybyła ze Lwowa Katarzyna, uzyskała w czasach Kazimierza Jagiellończyka obywatelstwo krakowskie. Większość pracownic średniowiecznego i renesansowego biznesu erotycznego pozostaje dla nas jednak anonimowa. W średniowieczu dziewczęta trudniące się najstarszym zawodem świata otaczała dwuznaczna aura. Z jednej strony uważano je za jawnogrzesznice, z drugiej uznawano że pełnią w społeczeństwie pozytywną rolę, pozwalając rozła- dować mężczyznom napięcie erotyczne, którego nie mogli z różnych powodów zaspokoić w swoich domach. Kobiety lekkich obyczajów w całej Europie łączyły się w cechy, które pilnowały ich interesów, miały również własną świętą - Marię Magdalenę. Inna rzecz, że wiele trafiało do zawodu nie z własnej woli. Zdarzało się, że dziewczynę do burdelu oddawali jej krewni. Częstym przypadkiem były uprowadzenia, którym towarzyszył gwałt. Jako że w dawnych wiekach uznawano, że kobieta zgwałcona staje się kobietą upadłą, otoczonym społecznym potępieniem ofiarom często nie pozostawało nic innego niż zostać u swego oprawcy, który zmuszał je do prostytucji. Nierządnice krakowskie urzędowały na ulicach, wyróżniając się krzykliwym makijażem i rozpuszczonymi włosami. Można rzec, że prowadziły agresywną kampanię reklamową, gdyż same zaczepiały przechodniów. W roku1398władze Krakowa usiłowały opanować szerzącą się wmieście rozpustę i wygnały prostytutki Służebnice Wenery szybko jednak powróciły, w związku z czym rada miejska postąpiłapodobnie jakjej odpowiedniki w całej Europie - nierząd zalegalizowano i obłożono podatkami. Co więcej, władze zaczęły zakładać własne licencjonowane zamtuzy, których dyrektorem został miejski kat. Pracujące w oficjalnych przybytkach pfetnej miłości dziewczyny mogły liczyć na ochronę ze strony służb miejskich. Nałożnice burmistrza Miejscem gdzie można było znaleźć seksualne były łaźnie publiczne. Nie wszyscy chcieli się jednak fraternizować się z innymi klientami. Dlatego w czasach Jagiellonów najbogatszym mieszczanom Krakowa zdarzało się budować w swych siedzibach łaźnie prywatne. Jedno z takich pomieszczeń znajdowało się na rogu ulicy św. Anny i Wiślnej - w kamienicy należącej do Erazma Czeczotki (zm. 1587). Właściciel przybytku, wieloletni rajca i kilkukrotny bur- mistrz Krakowa, był postacią paskudną i chyba najbardziej zdemoralizowanym człowiekiem polskiego renesansu. To, że kradł pieniądze z kasy, to pół biedy (prawie wszyscy tak robili), gorzej że swą pozycję wykorzystywał do organizowania sfingowanych procesów, w których wyniku jego prywatni wrogowie byli skazywani na karę śmierci i porywania niewiast, które zmuszał do zostania nałożnicami. Mężowie, ojcowie i bracia uprowadzanych dziewcząt dybali na Czeczotkę, jednak nigdy nie udało im się wywrzeć zemsty. Burmistrz, zwany nie bez powodu „krakowskim Borgią", nie tylko przeżył wszystkie zamachy, ale nigdy nie odpowiedział przed sądem za swe zbrodnie - hojne łapówki wręczane urzędnikom królewskim zapewniły mu bezkarność. Sprawiedliwości stało się zadość dopiero po śmierci renesansowego mafioza, gdy władze kościelne odmówiły mu katolickiego pochówku. Przykre miłego skutki Hulano w Krakowie Jagiellonów ile wlezie. Jednak w XV w. na rozpustników padł blady strach -zawitała kiła czyli syfilis. Choroba ta rozpowszechniła się w Europie w okresie renesansu. Jej pochodzenie nie jest do końca jasne - przywleczenie nakontynent przypisuje się często marynarzom pływającym do świeżo odkrytej Ameryki, gdzie zarazili się nią od tubylców. Przerażająca epidemia, której ofiary gniły za życia i często popadały w obłęd, przyjęła katastrofalne rozmiary, szacuje się, że w pewnym momencie zakażonych było aż 5 proc populacji. Do Krakowa kiła przybyła w roku 1495. Według kroniki Marcina Bielskiego przywiozła ją, jako pamiątkę z pielgrzymki do Rzymu, żona sługi krakowskiego burgrabiego, niejaka Wojciechowa. Istnieje jednak możliwość, że kiła poj awiła się w Krakowie wcześniej. W roku 1932 dermatolog Franciszek Walter odkrył, iż wśród postaci przedstawionych na rzeźbach ołtarza mariackiego odnaleźć można ludzi mających ewidentne objawy syfilityczne. Świadczyłoby to przeciwko amerykańskiemu rodowodowi choroby, gdyż prace nad ołtarzem ukończono wroku 1489, na sześć lat przedtem, jak Kolumb dotarł do wybrzeży Nowego Świata. Dawnych krakowian nie odstraszały pełne potępiania słowa płynące z ust kaznodziejów. Niewesoło zrobiło się dopiero wtedy, gdy oprócz kar boskich do zagrożeń płynących z rozpusty dołączyła straszliwa choroba weneryczna... <§)® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 nieruchomości 15 Koniec boomu? Zaczynamy odkładać kupno mieszkania na później Przemysław Zańko redakcja@regiodom.pl Czy trwający od kilku lat boom mieszkaniowy zaczyna dobiegać końca? Według ekspertów, nowych lokali buduje się coraz więcej, jednak sprzedaż mieszkań spada. Boom mieszkaniowy może wkrótce się zakończyć - oceniają analitycy Home Brokera. Choć dane GUS wskazują, że w 2018 r. nowe mieszkania na sprzedaż wyrastały jak grzyby po deszczu, deweloperzy już w połowie ubiegłego roku odnotowali spadki sprzedaży. Polacy coraz częściej odkładają zakup mieszkania na później, a główną przyczyną takiej sytuacji są wysokie ceny nieruchomości. Najnowsze dane GUS jasno pokazują, że dla sektora budownictwa mieszkaniowego miniony rok był znakomity. Od stycznia do grudnia 2018 r. w całym kraju oddano do użytkowania 184,8 tys. mieszkań, czyli o 3,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Na rynku dominowali deweloperzy oraz inwestorzy indywidualni. Więcej nowych mieszkań oddano jednak do użytku we wszystkich typach budownictwa. Rekordowa forma W tym samym okresie o 2,7 proc. wzrosła liczba wydanych pozwoleń na budowę, a o 7,7 proc. - liczba lokali mieszkalnych, których budowę rozpoczęto. Był to więc znakomity rok dla branży budowlanej, ito nawet mimo problemów, z ja- kimi borykają się obecnie deweloperzy i inwestorzy: wysokimi kosztami materiałów i robocizny oraz kurczącym się zasobem działek pod zabudowę. Nadchodzący spadek Warto dodać, że w 2018 r. nowe mieszkania na sprzedaż powstawały też wyjątkowo szybko. Według GUS w pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku czas budowy nowego budynku mieszkalnego skrócił się o 3,1 miesiąca w stosunku do analogicznego okresu roku 2017. Co ciekawe, nowe mieszkania są też nieco mniejsze od wcześniej budowanych - przeciętna powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego zmalała o 2,2 mkw. i wynosi obecnie 90,5 mkw. Mimo tych znakomitych wyników sektora budowlanego boom mieszkaniowy nie mógł trwać wiecznie. Jak twierdzą eksperci, obserwowany w zeszłym roku wzrost liczby mieszkań oddanych do użytkowania nie był już tak dynamiczny jak w latach poprzednich. Może to zwiastować, że w 2019 r. liczba nowych mieszkań trafiających na rynek zacznie spadać. Co więcej, deweloperzy już zauważyli spadek sprzedaży mieszkań. Jak wynika z raportu REAS na III kwartał 2018 r., w sześciu największych miastach kraju deweloperzy sprzedali łącznie tylko 14,2 tys. mieszkań - o prawie 19 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Liczba sprzedanych mieszkań spadała też zresztą w 2018 r. z kwartału na kwartał - w ostatnim analizowanym okresie o 9 proc. Zdaniem części ekspertów jest to wyraźny sygnał, że boom mieszkaniowy dobiega końca. Przykładowo analitycy Home Brokera prognozują, że w 2019 r. zaobserwujemy spadki zarówno liczby mieszkań oddanych do użytkowania, jak i lokali, których budowę zaczęto. Jak wspomniano, za spadek sprzedaży odpowiedzialne są przede wszystkim bardzo wysokie ceny mieszkań. W największych miastach potrafiły one w zeszłym roku rosnąć nawet o 10 proc. w pół roku. Część ekspertów uważa, że spadki sprzedażowe, jakie odnotowują od kilku kwartałów deweloperzy, już wkrótce wymuszą zatrzymanie wzrostu cen. Choć głód mieszkań wciąż jest w Polsce wysoki, coraz więcej osób dochodzi do wniosku, że obecne ceny są po prostu zbyt wysokie, żeby można było pozwolić sobie na zakup mieszkania. Ten spadek popytu z pewnością nie pozostanie bez wpływu na rynek mieszkaniowy. Kolejne koszta - Dla części kupujących tak dynamiczny wzrost cenjest nie do zaakceptowania i rezygnują oni z zakupów lub zmuszają sprzedających do obniżek. Spodziewam się w najbliższych miesiącach okresu „wypłaszczenia", a potem obniżek. Ze względu na dość silne czynniki wpływające na to, że mieszkania są drogie, spadki nie będąjednak spektakularne - zauważa Marcin Krasoń z firmy Home Broker. Czas pokaże, czy te prognozy się sprawdzą - tym bardziej, że są też przesłanki, by sądzić, że obniżki jednak nie nastąpią. Rząd pracuje bowiem obecnie nad tzw. ustawą deweloperską, która m.in. zmusi deweloperów do wpłacania pieniędzy na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny. Po wejściu w życie nowego prawa będą oni musieli odprowadzać do Funduszu 5 proc. od każdej kwoty wpłaconej na otwarte mieszkaniowe rachunki powiernicze. W założeniu DFG ma chronić kupujących. Można się jednak spodziewać, że deweloperzy spróbują przerzucić ten dodatkowy wydatek na swoich klientów - a to oznaczać będzie wzrost cen mieszkań. Najlepsze sposoby na wywabianie i usuwanie plam z tapicerki Krzysztof Pietras redakcja@regiodoni.pl Plamy na tapicerce kanapy lub na dywanie potrafią oszpecić najgustowniej urządzony pokój. Na szczęście są sposoby na usunięcie większości plam. Tłuste plamy z masła, margaryny czy olejów nie są niestety najprostsze do usunięcia. Najlepiej działać szybko. Na świeże zabrudzenia na gładkich tkaninach bawełnianych i syntetycznych możemy zastosować jeden z babcinych sposobów. Jak na przykład posypanie zatłusz-czonego miejsca mąką ziemniaczaną, talkiem lub sproszkowaną kredą. Pył absorbuje tłuszcz, a po kilku minutach całość usuwamy szczotką lub szmatką namoczoną w ciepłej wodzie. Ze starszymi plamami pomoże nam się zmierzyć alkohol albo benzyna, a najbardziej uparte można potraktować specjalnym rozpuszczalnikiem, a następnie płynem do czyszczenia dywanów i tapicerki. Podobnie należy postąpić w przypadku zabrudzenia pomadką albo błyszczykiem, które zawierają dużo tłuszczu. Innym domowym sprzymierzeńcem w walce z plamami jest kwasek cytrynowy. Jego 5- lub 10-proc. roztwór powinien poradzić sobie z kawą i majonezem, choć w tym drugim przypadku na ogół dodatkowo trzeba się wesprzeć alkoholem lub rozpuszczalnikiem. Również herbata powinna ulec kwaskowi cytrynowemu, po którym resztki zabrudzenia doczyszczamy proszkiem do prania rozpuszczonym w ciepłej wodzie. Podobnie spróbujemy zwalczyć najtrudniejsze z plam, a mianowicie te z czerwonego wina. Tę mało estetyczną pamiątkę po romantycznym wieczorze lub spotkaniu towarzy- skim powinien zwalczyć duet: kwasek cytrynowy i płyn do czyszczenia dywanów. Roztwór kwasku cytrynowego poradzi sobie również z atramentem na tkaninie. Tutaj zastosować można też mleko, w którym należy tkaninę namoczyć. Jeśli atramentem zachlapiemy skórzaną kanapę, pomocna okazać się może pasta do zębów, denaturat lub woda kolońska. Świeże ślady długopisu z tkaniny pomoże usunąć kwaśne mleko, a stare kwasek lub sok z cytryny. Nieco inaczej sprawa przedstawia się z tuszem z flamastra, który powinien ulec... glicerynie. Zabieg kończymy, przecierając zabrudzone miejsce czystą wilgotną ściereczką i w razie potrzeby usuwając ostatnie ślady za pomocą wacika nasączonego alkoholem. Pamiętajmy, że używając bardziej intensywnie działających środków, jak choćby benzyna, czy rozpuszczalniki, nie możemy być pewni ich oddziaływania na tkaninę. Dlatego zabiegi zacząć należy od przeprowadzenia próby na niewidocznej części mebla. 16 tko nieruchomości Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Bez podatku bankowego kredyty hipoteczne byłyby tańsze Skrzynka na listy -wymagania i przepisy które musi spełniać NinaRomanek Często okazuje się. że przesyłka. zamiast trafić do adresata, została pozostawiona do odbioru na poczcie. bo jej rozmiar nie pozwalał na wsunięcie do skrzynki. Aby skrzynka na listy spełniała wszelkie wymogi i zabezpieczała nasze przesyłki przed zniszczeniami, powinna być wykonana z materiału odpornego na warunki atmosferyczne. Musi zostać umieszczona w miejscu o łatwym dostępie. Zgodnie z przepisami skrzynka powinna być wykonana z materiału, który zapewni ochronę pized kradzieżą oraz zagwarantuje poufność umieszczanych w niej przesyłek oraz powinna być zamykana na klucz. Skrzynka pocztowa powinna również pomieścić przesyłkę w formacie C4 (koperta 0 wymiarach 23 cm x 32,4 cm) 1 łącznej grubości 6 cm. Im większa skrzynka, tym mniejsze ryzyko, że zamiast przesyłki dostaniemy awizo. Ważne, aby każda skrytka była również widocznie podpisana numerem lokalu lub nazwiskiem. Jeśli budynek zamieszkuje więcej niż jedna rodzina, oznakowane skrzynki powinny znajdować się przy każdym z wejść. Nie ma reguł i wymogów, j ak powinny wyglądać skrzynki na listy. Oczywiście w bloku bez wyraźnej potrzeby i zgody wspólnoty/zarządu nie można wieszać swoich własnych skrytek, ale już w obrębie własnej działki panuje wszelka dowolność wzorów i kolorów. Wybierając skrzynkę na listy, warto kierować się nie tylko wymogami technicznymi, ale także zwrócić uwagę na funkcjonalność oraz ładną formę i zdobnictwo, które staną się dekoracją naszej bramy lub drzwi. Jeśli lubimy zamawiać wszelkie gazetki reklamowe albo prenumeratę do domu, wybierzmy wersję z tzw. gazetnikiem, czyli tubą, do której zmieszczą się czasopisma. Z punktu widzenia listonosza i osoby, która oczekuje na ważną przesyłkę, ciekawe wydają się skrzynki z wbudowanym domofonem, dzięki czemu operator poczty może błyskawicznie poinformować o przesyłce albo upewnić się, że na pewno nikogo nie ma. Sławomir Bobbe redakcja@regiodom.pl W lutym mijają dwa lata od wprowadzenia podatku bankowego. Specjaliści nie mają wątpliwości, że część jego kosztów pokryli klienci banków. Podatek bankowy wprowadzono w 2016 roku. Od razu zapowiadano, że ciężar jego opłacania wezmą na siebie banki i instytucje finansowe, a ich klienci zmian nie odczują. Pozornie z podatkiem bankowym nie ma większego problemu -wynosi on zaledwie 0,0366 procent miesięcznie. Oznacza to, że z każdego tysiąca złotych aktywów bank zapłacić musi niecałe 37 groszy podatku. Kwota śmiesznie niska, tyle że w tym wypadku liczy się skala. W 2017 roku podatek bankowy było zmuszonych płacić 21 największych banków i kas spółdzielczych, a z jego tytułu zapłaciły 3,6 miliarda złotych. Nie ma wątpliwości, że większą część tych kosztów instytucje finansowe przerzuciły na swoich klientów, zwiększając na przykład marże na kredytach hipotecznych czy podnosząc opłaty za prowadzenie kont osobistych i kart płatniczych do nich. Co ciekawe, pod koniec roku 2015 - ostatnim kwartale, kiedy Z jednej strony podatek podwyższa koszty obsługi kredytu hipotecznego, z drugiej hamuje wzrost cen nieruchomości. podatek nie obowiązywał, marże banków ustalano zwykle na średniej wysokości 1,75 procent. Jednak już w pierwszym kwartale 2016 roku marże bankowe za udzielane kredyty podskoczyły i osiągnęły około 2,1 procent. W grudniu zeszłego roku marże nieco spadły i wy- nosiły niewiele ponad 2 procent. Dotyczyło to jednak kredytów hipotecznych z wysokim wkładem własnym - przekraczającym 20 procent kosztów inwestycji. A im niższy wkład, tym większa marża. - Kredyty hipoteczne są obecnie dość tanie, ale gdyby podatek bankowy nie obowiązywał, to byłyby jeszcze tańsze. Wtedy średnia marża wynosiłaby tylko około 1,66 proc. Oprocentowanie kredytu zamiast 3,73 proc. wynosiłoby więc ok. 3,38 proc. W przypadku przeciętnego kredytu (250 000 złotych spłacane przez 25 lat) podatek podwyższa więc koszt kredytu o 14 tysięcy 124 złote - wylicza Jarosław Sadowski, ekspert zfirmyExpander. Paradoksalnie eksperci rynku nieruchomości zauważają, że przynajmniej w części podatek bankowy uchronił klientów szukających mieszkania do zakupu przed gwałtownym wzrostem cen domów i mieszkań. Bez podatku bowiem kredyty byłyby jeszcze tańsze w obsłudze, a przez to bardziej dostępne, gdyż więcej osób miałoby zdolność kredytową do ich zaciągnięcia. - Gdyby oprocentowanie było jeszcze niższe, to mogłoby jeszcze bardziej nakręcić koniunkturę na rynku nieruchomości, doprowadzając do jeszcze większych wzrostów cen mieszkań - potwierdza Jarosław Sadowski z Expandera. To z kolei oznaczałoby większy dostęp do finansowania zakupów i zwiększenie popytu na mieszkania, które spowodowałoby szybki wzrost cen nieruchomości na polskim rynku. Jak urządzić pokój niemowlęcy? Sposobów na urządzenie pokoju dla nowego członka rodziny jest wiele. Można to zrobić zgodnie z własnymi upodobaniami, według zasad, którymi kierują się specjaliści od aranżacji wnętrz, lub zastosować zasadę zdrowego rozsądku. Sklepy ze sprzętami, meblami i akcesoriami dla najmłodszych aż pękają w szwach. Na zakup wyposażenia do pokoju niemowlęcego można wydać fortunę lub ograniczyć się do rzeczy praktycznych i rzeczywiście potrzebnych. Warto wziąć pod uwagę, że większości z oferowanych przez rynek produktów dziecko będzie potrzebowało dopiero wówczas, kiedy podrośnie. W pierwszej fezie jego życia najważniejsze jest niemowlęce łóżeczko. Podczas zakupu tego mebla warto zwrócić uwagę, czy posiada ono dolną wysuwaną szufladę oraz czy producent dołącza do sprzętu przewijak. (MMI) Do czego służy beton architektoniczny? Nowoczesne betony architektoniczne służą ostatnio coraz częściej do zastosowań wewnętrznych. Oznacza to, że wielu użytkowników pragnie posiadania betonu w swoich wnętrzach. Z betonów architektonicznych można tworzyć zarówno ściany, stropy i podłogi, jak i wykorzystać je na mniejsze elementy wystroju pomieszczenia. Nadają się one na blaty kuchenne, obudowy wanien lub brodzików. Świetnie sprawdzają się do wykonania z nich domowych kominków lub jedynie samych ich obudów. Z innowacyjnych betonów samozagęszczalnych tworzy się także elementy typowo ozdobne oraz stosuje się go do urozmaicenia detali architektonicznych. Beton architektoniczny nadaje wnętrzom indywidualnego charakteru i podkreśla ich niepowtarzalny styl. Szczególnie pasuje do wnętrz utrzymanych w mini-malistycznym stylu, ale nieźle komponuje się także wtzw. wnętrzach glamour. (MMI) Tysiące Polaków czeka wzrost raty Maciej Mituła Ponad 51 tysięcy osób zaciągnęło 8 lat temu kredyt z dopłatą w ramach programu „Rodzina na swoim". To znaczy. że niebawem rata posiadanego przez te osoby kredy-tu wzrośnie drastycznie. Dokładnie 8 lat temu program „Rodzina na swoim" cieszył się największą popularnością w historii. Powód? W Warszawie przez 5 miesięcy 2011 roku pozwalał on na zakup mieszkania z dopłatą, o ile cena metra nie przekraczała 9816,1 zł. Przypomnijmy, że „Rodzina na swoim" był to program, w ramach którego kupując mieszkanie na kredyt, można było liczyć na dofinansowanie w formie około połowy odsetek. Tym samym osoby, które zadłużyły się w 2011 roku, obecnie muszą się liczyć ze skokową podwyżką raty wraz z ustaniem dopłat. Problem dotyczy ponad 51 tysięcy gospodarstw domowych. Dla przeciętnego kredytobiorcy, który zadłużał się 8 lat temu, zakończenie ękresu dopłat oznacza wzrost raty o około 30-40 proc. Niemniej przeciętna rodzina powinna poradzić sobie z koniecznością płacenia dodatkowych kilkuset złotych raty. Wszystko dlatego, że w międzyczasie bardzo dobra kondycja rynku pracy spowodowała, że wiele osób ma dziś do wydania więcej niż przed ośmiu laty. I tak na przykład z danych GUS wynika, że w 2011 roku przeciętna pensja brutto w przedsiębiorstwach wynosiła 3,6 tys. zł brutto. Teraz jest to ponad 4,8 tys. zł, czyli o jedną trzecią więcej. - Jako ciekawostkę można dodać jeszcze fakt, że najbar- dziej zapobiegliwi kredytobiorcy, którzy zaoszczędzone dzięki dopłacie pieniądze odkładaliby na koncie, mogliby skumulowane w ten sposób środki przeznaczyć na nadpłatę kredytu, sprowadzając miesięczną ratę do poziomu zaledwie 750-760 zł miesięcznie - wskazuje Bartosz Turek, analityk Open Finance. Jeśli rodzina byłaby zdeterminowana, aby obniżyć ratę, mogłaby rozważyć poszukiwanie kredytu z niższą marżą lub wydłużenie okresu kredytowa- flwiy feftśłg rjdfcrtyfy s*ąw2Qff roku, tkzyć xm jfaitoiwą sodMyifcą r«*r/ mia nia. W drugim przypadku zysk byłby jednak skromny, bo spłacanie długu przez dodatkowych 5 lat zmniejszyłoby ratę z 967,5 do 855 złotych. Warto pamiętać, że nie zawsze możliwe jest wydłużenie okresu kredytowania. Ponadto, co do zasady, im kredyt dłuższy, tym miesięczna rata niższa, ale łączny koszt kredytu wyższy. - Diabeł tkwić może też w takich szczegółach, jak prowizja za wcześniejszą spłatę kredytu, wspomniana już prowizja za udzielenie kredytu oraz inne opłaty związane z zaciągnięciem kredytu czy też dodatkowe produkty, które obniżą marżę, ale podniosą miesięczny koszt. Dokładna kalkulacja tych wszystkich kosztów pozwoli dopiero jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, na ile opłacalna będzie zamiana dotychczasowego długu na nowy - dodaje Bartosz Turek. Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Ogłoszenia drobne 17 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet: ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511.347 3512. fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103. fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3.71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67. fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■TURYSTYKA l BANK KWATER • ZWIERZĘTA i ROŚLINY. OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY Nieruchomości MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 42M2, po remoncie, nie umeblowane, IV p. Słupsk, 691-635-530 Handlowe MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO Słupsk, 694-295-410. ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS-Auto skup 791035861 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO-KUREK kupi każde auto: osobowe, dostawcze, ciężarowe, laweta gratis, 690-209-209 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA Świeszyno. 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512170 975 ABAKUS NIEZALEŻNA AGENCJA NIERUCHOMOŚCI (z licencją państwową) Nie możesz sprzedać swojego mieszkania? Zgłoś je do Nas na ZASADACH OTWARTYCH ZADZWOŃ 94 345-ZZ-75 ul. Zwycięstwa 143 661 -841 -555 (obok Związkowca) www.abakus-nieruchomosci.pl balkon, II piętro, 2 pok. rej. Spółdzielczej wydanie „od ręki" 3 pok. loggia, Bosmańska parter, 255 000,- garaż wydanie „od ręki" GARAŻ Bosmańska 33 000,- przy blokach wydanie „od ręki" KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50000 zł rata 549 zł 730809809 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. SZYBKIE pożyczki. 501982756. UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. ZATRUDNIĘ FIRMA GEA Tuchenhagen Polska w Koszalinie zatrudni na stanowisko Główny/a Księgowy/k. Oferujemy: umowę o pracę, atrakcyjne wynagrodzenie/bonus roczny, pakiet benefitów. Wymagania: doświadczenie na podobnym stanowisku, wyższe wykształcenie. Tel.669590656, adres e-mail: agnieszka.becla@gea.com._ IZBA Wytrzeźwień w Słupsku nawiąże współpracę z lekarzem każdej specjalizacji. Kontakt: 511034 370 NIEMCY murarze, cieśle, spawacze, elektrycy i malarze 730 011300 OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PRACA dla Opiekunów seniorów w Polsce z zamieszkaniem u podopiecznego. Wymagane doświadczenie w opiece. Promedica24: Tel. 501356 445 PRACOWNIK administracyjny, technik RTG, pielęgniarka w przychodni medycznej medicpraca@interia.pl PRACUJ jako Opiekunka Seniorów w Niemczech. Atrakcyjne zarobki! Kursy j. niemieckiego od podstaw w Słupsku lub przez Skype. Po kursie gwarantowana praca. Start kursu już 5.02! Ostatnie wolne miejsca! tel. 509 892 644, Promedica24 TECHNIK drogowy lub budowlany z doświadczeniem, z aktualnymi uprawnieniami tel: 94 312 7775, 602754156. Zdrowie GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 STOMATOLOGIA STOMATOLOGIA specjalistyczna: dzieci i dorośli, anestezjolog, protetyka. K-lin, Małopolska lnBn, tel. 94/343-84-68. Również w soboty. ■ ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV wszystkie typy, bezpłatny dojazd, anteny, 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE A-Z łazienki, remonty, 512334136 BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 DACHY- dekarstwo 94/3412184. KAFELKI, gładzie, 575-417-248. MALOWANIE remonty 500354255 GK POLBRUK- układanie, tel. 660-235-629. REMONTY. Słupsk, 535471568 STANY surowe 94/3412184. SUCHE zabudowy 94/3412184. USŁUGI glazur., łazienki 696498391 INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. A jak chcesz wypożyczyć strój zapraszamy do nowej wypożyczalni w Galerii Słupsk, poziom -1. Cena 25/30 zł, 574-264-857. Koszalin, Zwycięstwa 15 Rolnicze PŁODY ROLNE KUPIĘ grykę,peluszkę,łubin,wykę, tel.604250237 ZWIERZĘTA HODOWLANE SKUP bydła i cieląt, 50-027-78-36 SKUP bydła. Odbiór własnym transportem. Bardzo szybka płatność. Tel: 607-827-348 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ANIA Koszalin tel. 577-745-071. DOJRZAŁA 40-stka Słupsk, 500362030 KOSZALIN, 531-600-712. SŁODKA Asia Koszalin 516603622 WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. ŻANETA 471,693-771-552 Koszalin ■■ Chcesz kupie mieszkanie? Największy portal ogłoszeń naprawdę ważnych 4 18 Informator - kultura Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 5.02.2019 Muzyczny romantyk i jego debiutancka płyta Danie! Klusek daniel.ldusek@gp24.pl Marcin Spenner, jeden z najciekawszych męskich głosów młodego pokolenia, zaśpiewa w Słupsku utwory ze swojej debiutanckiej płyty ..Na czas". Pochodzącemu z Gdyni artyście prawdziwą popularność przyniósł udział w X - Factorze. Wraz z Dawidem Podsiadło dotarł do finału drugiej edyqi programu, zajmując ostatecznie drugie miejsce. Po programie współpracował z gdańskim Custom34 Studio. Przełomem w karierze było spotkanie z Bogdanem Kondrackim, producentem płyt czołowych polskich artystów, który został producentem debiutanckiej płyty Marcina Spen-nera. Wokalista często określany jest mianem romantyka i specjalisty od nastrojowych ballad, ale to nie wszystkie odsłony jego muzycznego DNA. Marcinowi Spennerowi na scenie będzie towarzyszył zespół: Piotr Łukaszewski - gitary, Sławomir Mroczek - gitary, Daniel Werner - perkusja, Marcin Kłosowski - bass/moog, Krzysztof Dziemidzik - instrumenty klawiszowe. Początekkoncertuwpiątek, 15 lutego, ogodz. 19 wSłupskim Ośrodku Kultury. Bilety kosztują 25 zł. ©® - Marcin Spenner zaśpiewa w SOK w piątek. 15 lutego ZAPROSZENIA ł\ Przykre wygłupy Spektakl „Szewc Kopytko i Kaczor Kwak" zobaczą młodzi widzowie wsobotęogodz. 11 w Tęczy. Szewc Kopytko skarcony przez majstra za lekkomyślne wygłupy, wyrusza w świat, szukając przygód i beztroskiego życia. Podczas drogi spotyka rozśpiewanego Kaczora Kwaka, osobnika o podobnych cechach - lekkoducha i psotnika. Wędrują razem figlując i żartując przy każdej nadarzającej się okazji. Kopytko jak i Kwak nie rozumieją, iż bezmyślne psoty mogą sprawić przykrość i ból. Bilety: 18,15 zł. (DMK) Rosyjski wieczór „Serenada księżycowa" to tytuł koncertu, na który będzie się można wybrać do teatru Rondo w piątek o godz. 18. Wieczór poświęcony będzie Dmitrijowi Chworostowskiemu i Muslimowi Magomajewowi, z muzyką Arno Babadżaniana i Aleksandry Pachmutowej, a w wykonaniu Władimira Malkowa (Kaliningrad, Rosja), laureata międzynarodowych konkursów wokalnych. Bilety: 30,20Zł. (dmk) listka Spotkanie Planszolubów W czytelni dla dorosłych usteckiej Biblioteki Miejskiej w piątek od godz. 16 będzie można pograć w gry planszowe. Podczas kolejnego spotkania z cyklu Planszoluby dostępne będą również gry fabularyzowane i karciane. Spotkanie dla dorosłych i młodzieży od 13. roku życia. Wstęp wolny, (dmk) Vii MM I Punkrockowy Motor Zespoły Tester Gier i Eternal zagrają w sobotę o godz. 19 w Motor Rock Pubie. Tester Gier powstał pod koniec 2012 roku. Zespół wykonuje crossover thrash w klasycznej formie z domieszką punk rocka oraz hardcore. wydał cztery studyjne albumy, brał udział w różnych kompilacjach i składan- kach. Eternal gra od października ubiegłego roku. Wejściówki: 20 Zł. (dmk) Improwizacja z widzami Grupa Nie Oczekuj z Gdańska wystąpi w niedzielę o godz. 18 w Antrakcie ze spektaklem improwizowanym. Będzie to występ, który nie posiada scenariusza oraz nie ma żadnych założeń względem bohaterów czy fabuły, przed rozpoczęciem występu. Wszystko powstaje na podstawie sugestii publiczności tu i teraz. Grupa Nie Oczekuj podczas takiego występu wychodzi na scenę i stara się stworzyć historię, która zaciekawi widza. Wejściówki: 10 zł. (dmk) POGODA Pogoda dla Pomorza m Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 2-3 4-6 SW 1022 hPa 11 1 o Łeba / 45 km/h 11 •« °Ustka 2 o OB świnoujście SZCZECIN 0 OBI 2 Kołobrzeg o Darłowo. 0 Sławno 0 SŁUPSK itwb Lębork Wejherowo .# o Rewal on er ^KOSZALIN 11 io "■a Bytów DZS3L IU Mik Ka&jzy GDAŃSK M o ... Kościerzyna Ą, ;y Krzysztof Ścibor Biuro Catous^ Wtorek 5.02.2019 Nad Pomorze dociera łagodne i wilgotne powietrze z zachodu. W ciągu dnia sporo chmur i możliwe sąj opady mokrego śniegu. Temperatura max do 0:2 °C. Wiatr umiarkowany z płd.-j zach. W nocy na wschodzie jeszcze możliwy śnieg. Jutro pochmurno z przejaśnieniami i niej j powinno padać. Na termometrach do 2°C. Wiatr słaby płd.-zach. Do końca tygodnia zdecydowana odwilż i od piątku deszczowo. pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz przelotne deszcze i burza • pochmurno 4^ mżawka H# 1 Pogoda dla Polski «er fHW Starogard Gdański «sr *47 cm ♦ 180 cm $35 cm Połczyn-Zdrój 'dt W Drawsko Pomorskie 25 km/h Stargard 4* OES 2° 8° «T ' 41 4Sf 6° 9 0 fi 0 Gdańsk 0 Kraków Ą Lublin 2 Olsztyn 0 Poznań Q 2 3 2 1 3 , przelotny śnieg - ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem ciągły deszcz ciągły deszcz i burza mgła \/ marznąca mgła ^ śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna * opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 19°. temp. w dzień OS temp. w nocytemp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa f ^ ciśnienie i tendencja ** smog Toruń 0 ° 2° Wrocław 1 0 2 ° Warszawa 2 2° ^ Karpacz' 2 ° 1 ° * Ustrzyki Dolne 3 ° 3 ° Zakopane Ą Ą ^ INFORMATOR KINA Słupsk Planeta Sn£ 3. godz. 19; Diabla Wyśdgowszysttotgodz. 19.30; Glass.godz. 19.20; Mszmasz, czyfi Kogel Mogeł3* godz. 11.45,12.15, B55, M.25,16.05,1635,18.15,19,2025,21.10; Undefdo&godz. 1450,1725,20; Zabawo, zabawa, godz. 21.55; AsteriksiObeBcsJaJemnica magicznego wywaru, godz. 1250; Chtopieczburzy;godz. 10; liaiBiały Langodz. 10.20,12.35,1450,17.05; Opsie.który¥ffóctdodomu.godz 1050,13, 15.10.TZ25; Ralph Demotowlntemede,godz. 10.20,11.30, 14,16.30 Undattoftgodz.18; Arktyka,godz. 20.15 Ustka Delfin Królowa śniegu, godz. 17.30; Mfezmasz.czyt Kogel Mogel3, godz. 19.15 Lębork Ralph Demofca wintemeóe, godz. 16; Mszmasz.czyi Kogel Mogel3,godz. 18.20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS 598424256; dyżurny ruchu59843 7110; MZK598489306; Lębork: PKS 59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS 59822 2238; Człuchów: PKS59 8342213; Miastko: PKS59 8572149. DYŻURY AFTEK___ Słupsk_ Dom Leków, ul. Tuwima 4, teł. 59 8424957 Ustka_ Panaceum 013, ul. Kopernika 18, tel.5981443 67 Bytów Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko Pod Mnichem, ul. Wybickiego 30. tel.59 822 31 26 Człuchów Prima, ul. Długosza 11, tel. 5972122 03 Lębork_ Cef@rm, ul. Armii Krajowej 32/1, tel. 59 86340 90 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl. informacja telefoniczna 59 8460100; Ustka: Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13.59 86352 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13. tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00; Człuchów: 598345309. WAŻNE MENESKAUMA Ogólnpołskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, teł. 598480111,801120 002; Słupsk: Połga 991; ul. Reymonta, teł.59 8480645; Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe -598147009; Straż MeJsla986cS984312lifc Straż Gminna598485997; Urząd Cekiy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanafizacyjne994; StrażMfefska alarm986: Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA_ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel. 59 8423839; Teatr Tęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 8423935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 598456441; Emcek, al. 3 M