i \ Ojciec Ludwik Wiśniewski 3,70 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 "7 70 1 3 7 9 5 2 0 5 3 Piątek 25 stycznia 2019 magazyn Dodatek telewizyjny na tydzień Wtygwtei Osobowość Roku 2018. Wielki plebiscyt „Głosu Dziś dodatek i99 W'- 0' i /M f 0■ * m fS Nie boi się mówić prosto w oczy : ^W. OGŁOSZENIE O NABORZE KANDYDATÓW NA STANOWISKO KSIĘGOWEJ/KSIĘGOWEGO. Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna Gminy Słupsk Dyrektor Centrum Kultury i Biblioteki Publicznej Gminy Słupsk ogłasza otwarty nabór kandydatów na stanowisko KSIĘGOWEJ/KSIĘGOWEGO (1 etat - pełny wymiar czasu pracy). Więcej informacji na stronie www.kultura.slupsk.pl © 59 847 10 91 KOMUNIKAT „Wodociągi Słupsk" informują mieszkańców Osiedla Niepodległości w Słupsku, że w dniach 23 stycznia - 3 lutego w związku z realizacją dmgiego i ostatniego etapu przebudowy newralgicznej dla rozwoju miasta magistrali wodociągowej w ulicy Legionów Polskich, w godzinach porannych i wieczornych na wyższych kondygnacjach budynków wielorodzinnych wystąpią spadki ciśnienia wody. Niewykluczone są także krótkotrwale przerwy w dostawie wody oraz jej zmętnienie związkami żelaza i manganu. Za wszystkie utrudnienia serdecznie przepraszamy! 977013795205304 02 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 Prywatny pomnik ku czci hodowców gołębi 3 sm - Grzegorz Hitarecki Region Stanisław Świerczewski z Witkowa w powiecie słupskim postanowił i zbudował pomnik ku czci poległych w katastrofie hali targowej w Katowciach. W poniedziałek kolejna rocznica tragedii, w której zginęli też hodowcy gołębi z naszego regionu. - W tym moikoledzy. Niektórym, którzy byli wtedy na wystawie w Katowicach, się udało. Sam hoduję głębie pocztowe. Pamiętam więc o tej tragedii. Stąd pomysł na upamiętnienie w moim gospodarstwie - tłumaczy pan Świerczewski. Postawił więc dwa głazy, aa których jest tablica upamięt-niającahodowców, którzy polegli w Katowicach po zawaleniu lachu. Przypomnijmy, zawalenie się dachu hali Międzynarodowych Targów Katowickich (MTK) położonej w Chorzowie, przy gra-oicy Katowic i Chorzowa (województwo śląskie), które miało miejsce 28 stycznia 2006 podczas trwania wystawy gołębipo-cztowych, było największą tego lypu katastrofą budowlaną we współczesnych dziejach Polski. W czasie katastrofy w hali znajdowało się około 700 osób, zwiedzających i wystawców. W jej wyniku zginęło 65 osób, a ponad 170 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych znala- m 0ÓB» Stanisław Świerczewski ma w Witkowie gospodarstwo agroturystyczne, w którym postawił pomnik zło się 10 cudzoziemców - Czesi, Słowacy, Niemcy, Belg, Węgier oraz Holender. Wśród ofiar był też kolega z Łeby pana Świerczewskiego. Prokurator zakończył śledztwo w końcu czerwca 2008. Zdecydowano się postawić zarzuty 14 osobom: projektanci budynku Jacek J. i Szczepan K. odpowiadają za bezpośrednie narażenie życialudzkięgo, za co grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności, adyrektorzy Bruce R. i Ryszard Z. oraz 7 innych osób za zaniedbania, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Przed sądem stanęła również powiatowa inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie Maria K., której postawione zostały lżejsze zarzuty. Akt oskarżenia został skierowany do sądu 18 lipca2008. Biegli ustalili, że główną przyczyną katastrofy był błędny projekt wykonawczy budynku, znacznie różniący się od (prawidłowego) projektu budowlanego. Celem zmiany było ograniczenie kosztów budowy. Prokurator posiadał również dowody (w postaci e-ma-ili, które pisali do siebie) na to, że członkowie zarządu byli świadomi zagrożenia, ale mimo tego nie wydali polecenia usunięcia śniegu zalegającego na dachu, choć rzeczoznawca zalecił podjęcie tych czynności i dodatkowo weryfikację projektu wykonawczego. (D® SAWKA RYSUJE Pogoda w regionie Mniej mrozu, ale za to więcej śniegu Żegnamy dwucyfrowe mrozy. Za nami już chyba ostatnia tej zimy tak chłodna noc w naszym regionie. Termometry miały pokazywać nawet minus 12 stopni Celsjusza. - W piątek w dzień zrobi sięjuż pochmurno, a temperatura wzrośnie do minus 6 stopni -prognozował wczoraj Krzysztof Ścibor, szef Biura Prognoz Pogody Calvus. W nocy z piątku na sobotę termometry pokażą minus 7 stopni Celsjusza, a w sobotę w ciągu dnia od zera do - 3 stopni. Podobnie ma być w niedzielę. - Od soboty spodziewane są też opady śniegu. Na wybrzeżu spadnie około 5 cm, a w głębi lądu do 10 centymetrów - mówi dalej synoptyk. Śnieg może padać aż do przyszłego czwartku. Ale temperatury będą zdecydowanie wyższe, w dzień powyżej zera, w nocy do minus 2 stopni Celsjusza. (QBA) Jutro u nas Dieta wątrobowa To żywienie stosowane w chorobach wątroby, i stanach niedożywienia. Temat dnia Pokolenie buntu - 50+ Żyją po swojemu, jak chcą, bo zawsze tak robili. Wciąż chcą całego życia. Nmze zoo Od ekspresji dodemencji Psia energia to nie ADHD, ale już demencja może psów dotyczyć jak ludzi. -6°C TC Ciśnienie 1010,8 hPa Wiatr SSW9km/h Uwaga zachmurzenie Sobota -3°C -TC xlz ^ *** Ciśnienie 1000/1 hPa Wiatr ESE8km/h Uwaga lekkie opady śniegu Niedziela 0°C -rc * * Ciśnienie 995.5 hPa Wiatr SE 17 km/h Uwaga "T ^ lekkie opady śniegu Magdalena Olechnowicz magdalena.oledinowia@połsk3press4) W MAGAZYNIE „GŁOSU" Komentarz ie milkną echa zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Nie milkną i jeszcze długo nie umilkną, bo stała się rzecz potworna, niewyobrażalna i tragiczna. Teraz, gdy prochy Adamowicza spoczęły już w umie w bazylice Mariackiej, osoby z jego otoczenia nie chcą dłużej milczeć i głośno mówią o przyczynach tragedii. Bardzo poważne oskarżenie padły z ust żony Magdaleny Adamowicz w kierunku władz polskiej telewizji i dziennikarzy, którzy mieli prześladować rodzinę Adamowiczów. Zbiegło się to w czasie z oskarżeniem tychże mediów przez zwolnionego z TVP Info dziennikarza, który przed Trybunałem Europejskim opowiedział o propagandzie w narodowej telewizji. Tymczasem jedna z najbliższych osób Pawła Adamowicza - jego brat Piotr Adamowicz - także jest dziennikarzem, m.in. Reuters, AFP, magazyn 1 •• Śniąc o Oscarach NBC i „Rzeczpospolitej". On jednak woli milczeć. Nie chce zabierać głosu w sprawie oskarżeń TVP. Rozumie jednak Magdalenę Adamowicz. On sam potrzebuje teraz ciszy i spokoju, aby móc w końcu przeżyć żałobę po bracie. Z Piotrem Adamowiczem rozmawia Ryszarda Wojciechowska. Chwilami to bardzo osobista rozmowa, w której brat opowiada o ostatnich chwilach z Pawłem Adamowiczem w szpitalu, wspomina ostatnie rozmowy. Warto przeczytać - str. 10. Z kolei na str. 12 przybliżamy sylwetkę ojca Ludwika Wiśniewskiego, który pierwszy powiedział głośno - „trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą". Jego słowa powtarzane są jak echo w całej Polsce. SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO W KOŁOBRZEGU, UL. OBOZOWA 5 ogłasza przetarg ofertowy na sprzedaż dwóch nieruchomości zabudowanych: - działka nr 46/1 o powierzchni 8.000 m2, obręb 17 /KW-K01 L/00006761/9-S.R. w Kołobrzegu/, zabudowana /stacja paliw.magazyn/, -działka 46/6 / w użytkowaniu wieczystym do dnia 10.03.2093r./ o powierzchni 7.834 m2, obręb 17 /KW-K01 L/00012956/8-S. R. w Kołobrzegu/, zabudowana/budynek administracyjny, budynek warsztatowy/. Obie działki tworzą kształtny prostokąt o wymiarach: 168 m x 94 m Termin składania ofert na piśmie do dnia 28.02.2019 r. Cena minimalna: 9.000.000,00 zł /netto/. Oferty prosimy składać w zamkniętej kopercie z dopiskiem „PRZETARG" PRZETARG MOŻE BYĆ UNIEWAŻNIONY BEZ PODANIA PRZYCZYNY. Dodatkowe informacje pod numerami telefonów: 94 3516015 i 94 35166 85. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 reklama •AGD RTY LEKK^^ JAK PIÓRKO RATY DO »0*0% RATALNA NA CAŁY ASORTYMENT. RRSO O % ! 39" X SQ RAT ftfłSO 0% Ultra ND UltraHD 1 SAM SU HE TEŁEWIZOTLL UESSNU7472 I SflM TELEWIZOR LED UE65NU8072 LG TELEWIZOR LED 50UK6750 f Mi BAND 3^ IJMMlMi! REDMI o A RAVEN M ] woŁ*oow»rov»A rTc?feil. 1 ŻELAZKO fV1526S mm EM? TYUC&D0P0*iHHUtfU! 24992190 Bj Eiectroiux *r 5^ f 0% 1.11 16991499 BOSCH *w3mO»EW. / Isł- Whirlpool KMOOOi PRZY ZAKUPIE MINIMUM 2 PRODUKTÓW DUŻEGO AGD „rJVr*-W,r\jK*v yjBvrt*HMK\MiiMi~£a\VK.uv\)uuufJViK.iwiru.r osnrvc^rwrR^TUt.£WVUW^iNruR»v«-^vvGi«t>vnnwnHVK»Mfiin?viw.nuTxjxnyurnnTruWfT'n[fFTnjw.y^rniiff)ffcitwiRrtKWP<'Trwvrtfw>tW-y*Afr 04 peryskop Glos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 Mądre słowa nie są tak opłacalne, jak te, które szokują Rozmowa Studzenk enwgiwejest w interesie Mguttżttkjszych partii, mómdrWieskiwBaryla, psy-chohgspoleczityzlMnersyte-tuSWPS. Po śmierć Pawła Adamowicza słyszeliśmy piękne słowa, mówiące o po-trzebie jedność, dzielenia się dobrem, skończenia z mową nienawiść. Coztego zostanie? Tragedia wywarła tak silny wpływ, bo niosła za sobą ogromny ładunek emocjonalny. Teraz wracamy do codzienności, emocje błędną, a normy nie mają już takiej siły. Musielibyśmy się zdać na racjonalne decyzje i silne postanowienia, gdybyśmy chcieli coś zmienić i coś z tych słów zatrzymać. Te decyzje musiałyby przede wszystkim podjąć najważniej- sze osoby w państwie. Mam tu na myśli m.in. Jarosława Kaczyńskiego i Grzegorza Sćhetynę. Te osoby są w stanie obniżyć agresję w relacjach między nieprzyjaznymi sobie ugrupowaniami, wpłynąć na poziom agresji w społeczeństwie. Gdyby się odwoływać do tego, co już przerabialiśmy, to powodów do optymizmu nie mamy. Obawiam się, że za tydzień już nie będzie śladu po tym głębokim przeżyciu, a chciałbym, żeby było inaczej. To znaczy, że od polityków zależy, czy będziemy posługiwać się nienawistnymi stówami? Agresja w sposób oddolny też oczywiście narasta i żywi się swoimi konfliktami. Często jest jednak tak, że aby wyrażać obawy czy frustracje w sposób agresywny, ludzie potrzebują ośmielenia. Jeśli słyszą, że w paskudny sposób odnoszą się do siebie politycy, to ich to ośmiela do tego, żeby też w taki sam sposób mówić. Wpływ też ma to, jak mówią media i jak odnoszą się do spraw bieżących. Tu zdecydowanie potrzebna jest odgórna decyzja, aby z tą agresją skończyć. Problem polega jednak na tym, że to się nie opłaca. Uspokojenie języka nie opłaca się ani Kaczyńskiemu, ani Schetynie. Podsycanie emocji może zag- warantować sukces wyborczy albo jednej, albo drugiej partii. Gdyby te partie postawiły na studzenie emocji, to byłaby szansa, że do gry weszłyby inne ugrupowania. To nie jest w interesie dwóch największych partii. Czy śmierć Pawła Adamowicza wpłynie na spadek poparcia da PiS? Ta tragedia jest ogromnym zagrożeniem dla wyniku wyborczego PiS. Jeśli PiS nie znajdzie recepty na opowiedzenie Polakom, co się wydarzyło w Gdańsku, jeśli nie zneutralizuje politycznie tego wydarzenia, to poparcie dla PiS spadnie. Jeśli opozycja zdecyduje się użyć tej tragedii jako broni politycznej, to PiS parę punktów straci. Jeśli Polacy wsłuchają się w to, co mówił Paweł Adamowicz, to PiS straci. Paweł Adamowicz chciał m.in. państwa otwartego, również dla imigrantów, podkreślał naszą europejskość. Jest duża grupa Polaków, która chciałby tego, co on. Ale przecież nie możemy powiedzieć, że większość - mimo pięknych słów i zapewnień, które słyszeliśmy przed pogrzebem. Poza tym PiS ma instrumenty, żeby zapobiegać stratom wyborczym. Nadal może stosować dotychczasową politykę rozdawania pieniędzy różnym grupom społecznym. Jak PS będzie neutrafizować pofityczraetętrągecfię? Pewnie będzie mówił intensywniej to, co mówi teraz. Że Paweł Adamowicz był przypadkową ofiarą szaleńca. I że ta tragedia to był wypadek, a na miejscu Adamowicza mógł znaleźć się każdy. Po tragecfi nie wszyscy wy-powiadali sięwpiękny spo- sób. Na przykład Wpjćedi Cejrowski napisał, że ..śmierć Adamowicza celebruje się. jakby zmartStafin". Dla jednych przyłączenie się do pojednawczej nairaqi oznaczałoby straty polityczne. Dla innych zaś mówienie w sposób kontrowersyjny lub wręcz szokujący jest sposobem na wyróżnienie się. Ostry język powoduje, że te osoby są popularne. Ludzie masowo klikają wich treści, a to przekłada się na dochody. Mówienie ostrym językiem po prostu daje pieniądze. A mądre i wyważone słowa, niestety, nie dają. Musielibyśmy nie wchodzić w nienawistne treści i nie promować tych osób. Poza tym dla osób prezentujących nienawistny język musiałyby być zamknięte listy wyborcze i w sposób bardziej zdecydowany musiałaby interweniować policja. Rozmawiała A&iieszka Kamińska CYTATY TYGODNIA Trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych Ojciec Ludwik Wiśniewski, dominikanin, przyjaciel Pawła Adamowicza Jeśli ma się coś zmienić, to powinniśmy dokonać rachunku sumienia. Każdy powinien rozliczyć sam siebie, a nie kogoś, z kim się ścierał Prezydent Andrzej Duda 008860375 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 22 stycznia 2018 r. odeszła od nas ś+pAnna Pettersson Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 26 stycznia 2018 r. w kaplicy na Starym Cmentarzu. Wystawienie urny o godz. 12.50, wyprowadzenie o godz. 13.20. Rodzina 008859798 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 22 stycznia 2019 roku odeszła od nas kochana Mama, Teściowa, Babcia, Prababcia ś+p Czesława Galińska Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 26 stycznia na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie w kaplicy o godz. 10, wyprowadzenie o godz. 10.30. Msza św. o godz. 7.30 w kościele NSf. Rodzina To wezwanie do rachunku sumienia. Do wyrugowania z przestrzeni życia społecznego języka pogardy, poniżania, deprecjonowania, odzierania ze czci i godności naszych braci, bliskich, czasem niedawnych przyjaciół. Abp Leszek Sławoj Głódź. metropolita gdański Wierzę, że to dobro czynione przez Pawła rozleje się dalej na inne miasta, na cały świat, że podziały zaczną się zacierać, że skończy się fala nienawiści Magdalena Adamowicz, żona Pawła Adamowicza Głos Dziennik Pomorza ___i.i_____ Piątek, 25.01.2019 TCKUtMtt HUAWEI HUAWEI P 20 54GB Smartfon ■ Panoramicznym ekranem 5.8" Fułłview 2.0 o proporcjach 19:9 • Aparat Summiiux LEICAz podwójnym obiektywem 20 Mpix oraz 12 Mpix • 4 GB RAM oraz 64 6B ROM Nr art. 1382283 Zaawansowane funkcje fotograficzne Master Al Tue, MM 21 oo stu Tysięcy bananów, takich ceN jeszcze Nie było/ Asortyment w podanych cenach dostępny od 24.01 c lub do wyczerpania zapasów. Podlane informacje nie stanowją oferty w rozumieniu art. sklepie internetowym media*«ar kt.pl oraz w wybranych sklepach stacjonarnych MedlaMarkt WYPRZEDAŻ od 24.01 do 30.01 Już 88 marketów w Polsce O Infolinia / Zadzwoń i zamów 799 35 35 35 mediamarkt.pl f\/2 Głos Dziennik Pomorza UO #47X1/ Piątek, 25.01.2019 RAPORT NIK Alctorka Grażyna Wolszczak wygrała proces o smog przeciw państwu w uproszczonym procesie - podsumowuje mecenas. Aby dołączyć do pozwu grupowego, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy na stronie pozywamsmog.eu. Osoby, które zdecydująsiępozwaćSkaib Państwa wraz z innymi obywatelami, ponoszą o wiele niższe koszty niż w przypadku indywidualnego procesu. Opłaty zamykają się w kwocie 300 złbrutto. Rządy robiły za mało - Wyrok jest symboliczny. To nie chodzi o kwotę dla budżetu, chodzi o precedens, chodzi o to, że jakość życia i powietrza jest też prawem obywatelskim, prawem człowieka, prawem Polaków do dobrego życia, do czystego środowiska. W poczuciu sądu rząd nie zrobił wszystkiego, co możliwe - komentuje Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef PSL i były minister bije się też w pierś: - Nie mam poczucia, że poprzednie rządy zrobiły wszystko, co możliwe. Na pewno samorządowcy odrobili tę lekqę lepiej. - Mam nadzieję, że walka ze smogiem będzie jednym z priorytetów państwa. Nie może być tak, że 40-50 tysięcy Polaków rocznie umiera przedwcześnie z powodu smogu. Mamy prawo do tego, żeby wychować nasze dzieci w czystym powietrzu -mówi Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej. ©® Jakub Oworuszko, KR jakub.oworuszko@polskapress.pl Warszawa Warszawski sąd orzekł, że to państwo odpowiada za zanieczyszczone powietrzewPol-sce. Przyznał tym samym raqę Grażynie Wolszczak. która pozwała Skarb Państwa. Nakazał wypłatę5tys. zł na cel charytatywny wskazany przez aktorkę. W przygotowaniu jest już pozew zbiorowy-może do niego dołączyć każdy obywatel. Skarb Państwa naruszył dobra osobiste aktorki, bo nieskutecznie walczy ze smogiem - oceniła sędzia Barbara Syta-Latała z Sądu Rejonowego dla War-szawy-Śródmieścia. Jak wskazywała, wostatnichlatachstężenie groźnych pyłów w powietrzu znacząco przekraczało normy, zwłaszcza zimą. Powołała się przy tym m.in. na raport Najwyższej Izby Kontroli, z którego jasno wynika, że powietrze w Polsce jest jednym z najgorszych w Europie, apaństwo zrobiło za mało, by to zmienić Grażyna Wolszczak nie kryła satysfakcji. - Okazuje się, że można wygrać, można dochodzić swoich praw i można to robić skutecznie! - mówiła aktorka. JEŚLI NIC SIĘ NIE ZMIENI. WALKA ZE SMOGIEM POTRWA NAWET 100 LAT Najwyższa Izba Kontroli opublikowała we wrześniu raport dotyczący smogu. Jak się okazuje, Polska wciąż jest jednym z krajów Unii Europejskiej z najgorszą jakością powietrza. Przy bieżącym tempie działań naprawczych, redukcja zanieczyszczeń może zająć w poszczególnych województwach od 24 do niemal 100 lat. NIK zwraca uwagę, że na złą jakość powietrza największy wpływ ma słabej jakości węgiel spalany w starych piecach, czyli tzw. kopciuchach. wygrane. - Aktualnie rekrutujemy chętnych do pozwu grupowego - dotychczas zgłosiło się już ponad 1000 osób - zdradza. -W pozwie grupowym najważniejsze jest, by sąd stwierdził wspólny mianownik dla wszystkich spraw, czyli odpowiedzialność Skarbu Państwa. Wówczas będzie można ubiegać się np. o odszkodowanie czy zwrot kosztów zakupu maseczek antysmogowych albo leków, Jakość powietrza jest związana także z obszarem Polski. Najgorzej jest na południu kraju Sąd zdecydował, że Skarb Państwa musi przekazać pięć ty-sięcy złotych na fundację Unicom z Krakowa. Wnioskowała o to Wolszczak. Wyroksądu jest nieprawomocny. - Spodziewam się, że zostanie złożona apelacja - przyznał po rozprawie mecenas Radosław Górski, który reprezentował Grażynę Wolszczak przed sądem. - To precedensowy wyrok, w skomplikowanym procesie. Nasi prawnicy poświęcili mu setki godzin. Byliśmy pewni, że mamyraqę. Sam proces był bardzo szybki, wyrok zapadł już na pierwszym posiedzeniu sądu -analizuje Górski. Każdy może skarżyć Ten wyrok sprawia, że teraz każdy obywatel może skarżyć państwo do sądu w sprawie smogu i liczyć na odszkodowanie. Wkażdej sprawie wyrokbę- dzie kwestią indywidualną. Jak mówi mecenas Górski, jeżeli państwo nie podejmie konkretnych działań w walce ze smogiem, musi być przygotowane na masowe pozwy i wypłatę odszkodowań w miliardach złotych. - Oczekujemy efektów, a nie samych działań - zaznacza Górski z rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press. Jak podkreśla, czwartkowy wyrok daje nadzieję na kolejne W KRAJU IW POLITYCE Gdańsk Magdalena Adamowicz wystartuje w wyborach? - Wielu mnie namawia, żebym kontynuowała jego (Pawła Adamowicza) dzieło i zaangażowała się w politykę, żebym kandydowała do Parlamentu Europejskiego. Nie wiem, ale dziś nie czuję takiej siły. Polityka jest taka brutalna - stwierdziła w rozmowie z Onetem Magdalena Adamowicz, wdowa po prezydencie Gdańska. Politycy Platformy Obywatelskiej zaprzeczają, że składali takie propozycje. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w maju. (aip) Warszawa MSWiA apeluje o pomoc bezdomnym i starszym Synoptycy na najbliższe kilka dni zapowiadają spadek temperatury. To szczególnie trudny czas dla osób bezdomnych i starszych. Z policyjnych statystyk wynika, że wcałej Polsce do 23 stycznia br. z powodu wychłodzenia zmarło 28 osób. MSWiA i służby apelują, aby zwracać szczególny uwagę na osoby bezdomne i starsze - zwłaszcza takie, które po zmroku przebywają na zewnątrz budynków. Należy zawiadomić policję lub inne służby ratownicze za każdym razem, gdy ktośjest narażony na wychłodzenie organizmu. Należy dzwonić na numer alarmowy 112. (aip) Warszawa Ewakuacja biur PO w kilku miastach „Dzisiaj siedziba waszej kłamliwej partii wyleci w powietrze, płońcie ogniem piekielnym. Bomba cyka..." -e-maileo takiej treści dotarły do kilku biur Platformy Obywatelskiej, które ewakuowała policja. Okazało się, że były tojedyniegroźby, ładunków nie znaleziono, caip) Warszawa Premier Gliński wyszedł ze studia RMF FM -To, co pan mówi, tosą nierzetelne informacje. Nie będziemy otym rozmawiać- powiedział wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, wodpowiedzi na pytanie redaktora Roberta Mazurka, który spytałgo o obniżenie dotacjidla Europejskiego CentrumSolidamości w Gdańsku. Gliński tłumaczy, żejeszcze przed progra mem zaznaczył, że ze względu na tragiczną śmierć Pawła Adamowicza i żałobę nie będzie rozmawiałna tematy dot. Gdańska. Początkowo ECS miało otrzymać z budżetu 7 min złdotacji, później dotację obniżono do4 min. caip) Warszawa Incydent przed Pałacem. Kierowca ma trafić do aresztu i na badania Prokuratura wnioskuje o areszt dla Tomasza S.f który we wtorek potrącił policjanta i wjechał w ogrodzenia Pałacu Prezydenckiego - podało radio RMF. 36-la-tek ma trafić na badania sądowo--psychiatryczne. Kierowca odmówił składania zeznań. Tuż po zdarzeniu byłz nim utrudniony kontakt. (aip) Warszawa Kaczorek odchodzi z CBA Piotr Kaczorek, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antyko-rupcyjnego, zrezygnował z pracy. W grudniu Onet poinformował, że Kaczorek wziął w SKOK Wołomin kredyt w wysokości ok. 160 tys. zł i latami go nie spłacał. W sprawie istotny był fakt, że CBA brało udział w śledztwach dot. upadłego w 2015 roku SKOK Wołomin. Według CBA, postępowanie wyjaśniające nie wykazało, że doszło do przestępstwa. Kaczorek zobowiązał się do spłaty kredytu, (aip) Czy służby sprawdziły notatkę ws. Stefana W.? Warszawa Kacper Rogabn Zabójca Pawła Adamowicza miał mówić na kiika dni przed wyjściem z więzienia, że chce opuścić województwo pomorskie, ponieważ jest to .siedlisko Platformy Obywatelskiej". Do notatki wtej sprawie dotarta TVN24. W rozmowie z wychowawcą więziennym Stefan W. miał stwierdzić, że wyjedzie do województwa, gdzie rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Mówił też, że chciałby, aby Jarosław Kaczyński został dyktatorem. Takie informacje przekazała telewizja TVN24, która dotarła do dokumentu dyrekcji więzienia, w którym przebywał Stefan W. - Z tego raportu służby więziennej wynika jednoznacznie, że to morderstwo miało charakter polityczny. Natomiast co do tego, które służby zadziałały w sposób niewystarczający, gdziebyły zaniedbania, gdzie nie wyciągnięto odpowiednich wniosków - na te pytania musi odpowiedzieć minister spraw wewnętrznych - mówi były minister obrony Bogdan Klich w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press. - Ja bym na miejscu polity-kównie forował w tej chwili zbyt daleko idących wniosków. Czekam ze spokojem na kompetentne ustalenia prokuratury. Sugestia, że był to mord „polityczny" jest dziwnym stwierdzeniem, bo nawet profesor Rzeplinski, którego trudno posądzać o sympatię w stosunku do PiS, twierdzi, że nie było to morderstwo polityczne - powiedział AIP Jan Maria Jackowski, senator Prawa i Sprawiedliwości. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 artykuł reklamowy 07 CZYTAMY LISTY: Opowieść Pani Magdaleny Rydz z Białegostoku (51 I.) W ciągu 3 dni zredukowałam szumy uszne, a po 7 dniach znacznie poprawiła mi się pamięć. Jak to zrobiłam? Jeśli szumy uszne zatruwają Ci życie i chcesz w końcu skutecznie się ich pozbyć, ten tekst jest dla Ciebie. Znalazłam rozwiązanie problemu tinnitus, kiedy już prawie straciłam nadzieję. Dzisiaj dzielę się z Tobą moimi przemyśleniami. Postanowiłam opowiedzieć jak największej ilości osób o pewnej dolegliwości, która zaczyna się dość niewinnie, ale może się skończyć naprawdę źle... Chciałabym, żebyście wiedzieli, że nie należy ignorować nawet najmniejszych sygnałów, które wysyła Wam wasze ciało. Ja na szczęście poradziłam sobie z tym, a pomogła mi jedna, jedyna metoda. Całkowicie naturalna i bezpieczna. Za chwilę Wam o niej opowiem. Na początek zdradzę, że tą dolegliwością są szumy uszne - schorzenie, z którym boryka się już 48% Polaków. Szczerze mówiąc, nie sądziłam, że może dotknąć akurat mnie. Wydawało mi się, że zapadają na nią głównie osoby starsze. Niestety, przyszło mi żyć przez pewien czas z dokuczliwymi szumami i szmerami, które przybierały na sile szczególnie wieczorem. Gdy okazało się, że zaburzenia słuchu wzmagają się również w dzień w końcu postanowiłam działać. CO ZYSKASZ DZIĘKI ACUV!TE FORTE: & (ó nawet o 78% G poprawisz pamięć i koncentrację Skład tego produktu jest w 100% naturalny! Bez żadnego obciążenia dla organizmu, bez skutków ubocznych. Pamiętaj, że probfemów ze słuchem nie można ignorować. Nie czekaj, aż będzie naprawdę źle. Aż szumy uszne staną się prawdziwym przekleństwem. Już dziś możesz wspomóc usuwanie szumów usznych i poprawę słuchu w domowym zaciszu. Pani Magdalena Rydz dzieli się z nami swoim odkryciem na szumy uszne. W najgorszych momentach występowania tych odgłosów, nie byłam w stanie normalnie myśleć. Bałam się, że... jestem chora psychicznie. Szumy pojawiały się codziennie i sprawiały, że nie mogłam skupić się na swoich obowiązkach w pracy. Do tego pojawiły się problemy z pamięcią. Z kolei w nocy nie mogłam spać. Budziłam się niewyspana, z workami pod oczami, zestresowana. I tak dzień w dzień. W końcu postanowiłam: muszę pozbyć się tych szumów! Specjalista tylko kręcił głową, że nie przyszłam wcześniej. Okazało się, że mój ośrodkowy układ nerwowy nie funkcjonował poprawnie i doszło do zakłócenia pracy rzęsek słuchowych w obrębie ślimaka. Wiedziałam, ze to dla mnie ostatni dzwonek na działanie domowymi sposobami. Zaczęłam czytać i okazało się, że tinnitus to bolączka wielu ludzi. Nie chciałam w końcu zostać głucha lub zwariować! Zaczęłam szukać innego rozwiązania. Zależało mi na wypróbowaniu czegoś mało inwazyjnego, bezpiecznego. Doskonale zdawałam sobie sprawę z tego, że trudno będzie znaleźć taką metodę w Polsce. A jednak się udało - dowiedziałam się, że osoby z podobną dolegliwością do mnie mogą wypróbować zupełnie nową na polskim rynku formułę pomagającą zredukować szumy uszne i wzmocnić pamięć. Bardzo istotne było dla mnie to, że ta metoda jest oparta na działaniu naturalnych ekstraktów roślinnych. Acuvite Forte - formuła, o której piszę, ma oryginalne, pozyskane z kontrolowanych upraw składniki zawierające najwyższe możliwe stężenie substancji aktywnych. Substancje te są od wieków wykorzysty- wane w medycynie naturalnej do radzenia sobie z zaburzeniami słuchu. Im więcej o tym czytałam* tym większej nabierałam pewności, że chcę to wypróbować. Przekonały mnie również pozytywne opinie osób, które kurację tą metodą miały już za sobą. Stosowanie rozpoczęłam około miesiąca temu. Wyniki przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Szumy uszne to Już przeszłość Już drugiego dnia od momentu, gdy po raz pierwszy zażyłam Acuvite Forte, szum i dudnienie w mojej opinii zmalały o jakieś 50%. Co prawda obudziłam się w nocy 2-3 razy, jednak to już nie było to samo. Było o wiele lepiej! Trzeciego dnia te okropne dźwięki w moich uszach całkowicie ustały. Tak po prostu, przestało szumieć. Poczułam niewysłowioną ulgę. Bez żadnego szeleszczenia, dzwonienia, bez szmerów. Kolejne noce przesypiałam już spokojnie, nie budziły mnie żadne odgłosy i nie przewracałam z boku na bok. Obudziłam się wypoczęta, wyspana i zrelaksowana. Czyli tak, jak powinnam zaczynać każdy dzień. W ciągu dnia również był spokój - mogłam całkowicie skoncentrować się na rzeczach do zrobienia. Dziś mija miesiąc i szumy uszne już mi nie dokuczają. I myślę, że już nigdy nie będą. To cudowne uczucie usłyszeć... ciszę. ODBIERZ RABAT 77 _ TYLKO DLA PIERWSZYCH 160 OSÓB! By otrzymać oryginalny produkt ze mizM 77% wykręć numer: i* 72 357 00 92 (zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) Infolinia czynna pon.-pt.8.00-20.00, weekendy 10.00-20.00 Promocja trwa do URATUJ SWOJ SŁUCH! 08 wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 Pieniądze na kliny z budżetu. Projekt jest o dwa miliony droższy Alek Radomski aleksander.iadomski@gp24.pl Emisja papierów wartościo-wydi i kredyt bankowy to sposób na pozyskanie brakujących dwódi milionów złotych na budowę nowych par-ków w Słupsku. Jednocześnie ratusz liczy, że tak wyrosłe zobowiązania uda się pokryć dzięki zwiększonej dotacji. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami władze miasta wystąpiły do radnych o zwiększenie puli wydatków na reali-zację klinów zielni, czyli przebudowę istniejących i budowę nowych parków w Słupsku. Mowa o Parku Zachodnim, który ma powstać przy ul. Zaborowskiej, Parku Wschodnim, planowanym w rejonie ul. Hubalczyków i Aluchny Emelianow oraz o powiększeniu Parku Kultuiy i Wypoczynku o teren przy ul. Nad Slu- i Koncepcja zagospodarowania Parku Zachodniego w Słupsku zakłada obok nasadzeń i ścieżek spacerowych małą architekturę zami. W grę wchodzi też zagospodarowanie terenu przy ul. Lutosławskiego. Kosztorys inwestycji to ponad 7,3 min zł, ale jedyny oferent w drugim już przetargu zaproponował kwotę o dwa miliony złotych wyższą. Na te inwestycje miastu udało się pozyskać dofinansowanie w ramach projektu rewi- talizacji. Niemałe, bo w przypadku zieleni sięgające 75 proc. Jednak aby móc z niego skorzystać, budowa parków musi zakończyć się do końca listopada tego roku. Ogłoszenie kolejnego, trzeciego już przetargu może przeciągnąć formalności na tyle, że nie uda się wykonać terminowo nasadzeń. Dodat- kowe pieniądze na ten cel mają pochodzić z emisji papierów wartościowych i kredytu. Jak zapewnia urząd miasta, równolegle przygotowywany jest wniosek o zmianę umowy na dofinansowania z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na zwiększenie dofinansowa- nia o kwotę 2,5 min zł. Po otrzymaniu pozytywnej decyzji instytucji zarządzającej, środki finansowe zasilą budżet miasta Słupska. Przypomnijmy, że zakończono już rewitalizacyjne prace w rejonie Stawku Łabędziego. Do wykonania pozostawiono jednaknowe oświetlenie, które będzie wykonane w ramach innego projektu. Sfinalizowano za to budowę skweru przy skrzyżowaniu ul. Krasińskiego z ul. Niedziałkowskiego. Urzędnicy liczą, że również inne rewitalizacyjne przetargi uda się sfinalizować w miarę szybko. Postępowanie dotyczące bulwarów nad Słupią ma zostać zamknięte na wiosnę lub wczesnym latem. Tu też chodzi 0 to, aby nie stracić sezonu między kwietniem a październikiem. Nowe parki to w końcu nowe nasadzenia roślin. Również ogólnodostępne strefy do wypoczynku, grillowania; place zabaw czy ścieżki spacerowe. W tym roku rewaloryzowany ma być park Powstańców Warszawskich, Sienkiewicza 1 Waldorffa©® Pracownicy MOPR będą dzisiąj protestować. Chodzi o podwyżki Zbigniew Marecki Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie prawdopodobnie nie pojawią się dzisiaj w pracy, bo wezmą udział w ogólnopolskiej akcji „Pomoc społeczna się wykrwawia". W ten sposób pracownicy pomocy społecznej chcą wymu- sić rządowe zmiany w dotyczącej ich ustawie, bo czują się pokrzywdzeni płacowo w stosunku do innych pracowników samorządowych. - Obecnie początkujący pracownik pomocy społecznej ma 2080 zł brutto pensji zasadniczej, a podinspektor w ratuszu 2400 zł brutto. Co prawda w Słupsku na początku swojej kadencji Robert Biedroń dał nam symboliczną podwyżkę, w ubiegłym roku znowu do- dano niewielką kwotę, a zapowiadana obecnie przez ratusz 5-procentowa podwyżka nie zmienia sytuacji - tłumaczy Hanna Gumińska, reprezentująca Solidarność w MOPR w Słupsku. Aby zachowywać się honorowo, pracownicy MOPR w Słupsku dzisiaj będą oddawać krew, a ci, którzy nie będą mogli tego zrobić, będą korzystać z konsultacji lekarskich lub urlopu na żądanie. ©® 008860774 REKLAMA $ Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie zatrudni na umowę o pracę lub umowę cywilnoprawną ' ■ lekarzy ■ spełniających wymogi lekarza systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz ■ ratowników medycznych ■ na terenie województwa zachodniopomorskiego. Pisemne oferty należy składać na adres: Dział Kadr Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego ul. Mazowiecka 14,70-526 Szczecin teł. 91 8884210 TAXI tef422700® 607271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Już w niedzielę największe targi ślubne 27 stycznia od godz. 10 do 18 w halach sferycznych Event Arena w Szczecinie przy ul. Staszica 1 odbędzie się 15. Wielka Gala Ślubna. Na gali swoje oferty zaprezentują m.in.: salony mody ślubnej damskiej i męskiej; obiekty weselne - restauracje, dworki, domy weselne, hotele; fotografowie i wideofilmowcy; firmy dekoratorskie; didżeje i zespoły muzyczne; właściciele fotobudek i fotoluster; floryści. Na narzeczonych będzie czekała największa w mieście oferta salonów jubilerskich. Wystawcy przygotowali specjalnie dedykowane oferty i zniżki, kupony rabatowe, dzięki którym przyszłe pary młode będą mogły zaoszczędzić nawet do2500 zł. Imprezie towarzyszy konkurs, w którym główną nagrodą jest przyjęcie weselne w Amber Park Niechorze. Udział w nim można* wziąć za pośrednictwem Facebooka lub na miejscu. Przewidziano także szereg nagród dodatkowych. Ich łączna wartość przekracza kilkadziesiąt tysięcy złotych. Będą też pokazy najnowszych kolekcji sukien ślubnych, występy zespołów i didżejów, pokazy barmańskie. Solidarni z Wielką Orkiestrą Świątecznej Orkiestry Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl W sobotę o godz. 15 w parku Otto Freundfidia (za ratuszem) odbędzie się spotkanie pod hasłem „Solidarni z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy". Jego organizatorzy zapraszają do uczestnictwa wszystkich, którzy chcą wyrazić hołd Pawłowi Adamowiczowi oraz swoją solidarność z WOŚP i Jerzym Owsiakiem. Wczoraj w siedzibie Zespołu Szkół Informatycznych w Słupsku zorganizowano konferencję prasową, podczas której dziennikarze dowiedzieli się, że organizatorką tego przedsięwzięcia jest Wiktoria Bicimirska, z portalu Słupsk - moje miasto, która o wsparcie poprosiła Zespół Szkół Informatycznych w Słupsku oraz Młodzieżową Radę Miejską w Słupsku. - Miejsce, w którym odbędzie się spotkanie, wybraliśmy nieprzypadkowo, bo zbierzemy się koło pomnika „Otwarta głowa" Otto Freundlicha, żydowskiego artysty, którzy przed wojną mieszkał w niemieckim Słupsku i w tym dziele wyraził ideę europejskiego po- Uczestnicy czwartkowej konferencji prasowej poinformowali, co zamierzają zrobić podczas sobotniej imprezy koju, a sam zginął w obozie śmierci w Majdanku, zamordowany przez niemieckich nazistów. Teraz chcemy nawiązać do jego idei w ramach protestu przeciw nienawiści w życiu społecznym - tłumaczyła Monika Skwarek z Zespołu Szkół Informatycznych w Słupsku. Według organizatorów ważna jest symbolika miejsca, wktórymdojdziedo spotkania i złożenia kwiatów jako wyraz pamięci o zmarłym tragicznie prezydencie miasta Gdańska Pawle Adamowiczu, który pub-licznie został zamordowany przez nożownika podczas ostatniego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. - Przed pomnikiem utworzymy żywe serce i złożymy piękne serce z kwiatów, które otrzymaliśmy od słupskich kwiaciarek - zapowiedziała Wiktoria Bicimirska. Organizatorzy razem z osobami, które przyjdą na spotkanie, chcą także wyrazić stanowczy sprzeciw wobec brutalności, hejtowi i nienawiści w życiu społecznym. ©® Joanna Kulig i Tomasz Kot, główni bohaterowie „Zimnej wojny' Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 O. Ludwik Wiśniewski, ten który mówi prosto w oczy Str. 12 Profesor Leszek Balcerowicz: Trzeba się zrzeszać Str. 16-17 Przygody księży, którzy chodzą po kolędzie Str. 18 magazyn Śniąc o Oscarach 10 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 Piotr Adamowicz: Nie byłem w stanie nieść urny z prochami swojego brata bowali mi rozcierać plecy. Ale byłem tak rozdygotany, że musiałem wyjść z ławki i pójść do zakrystii, żeby ten dygot opanować. Miałem też z synem nieść urnę. Taka symbolika - bratnie siły. Ale kiedy do niej podeszliśmy, ksiądz Irek szepnął mi, że ona waży 60 kilogramów. Dasz radę? - spytał. Odparłem, że nie. Magda Adamowicz to zabójstwo męża nazwała wprost mordem politycznym. Ona ma prawo tak myśleć i mówić. Natomiast ja nie chciałbym się teraz wypowiadać w tej kwestii. W uzasadnieniu Nagrody Orła Jana Karskiego dla twojego brata napisano: „aby śmierć Pawła Adamowicza nie popła na darmo i wydała ziarno opamiętania". Wierzysz wto ziarno? Zadzwonił do mnie kilka dni temu Pavel Novak z Radio Praha w Pradze. Rozmawialiśmy długo i on też mnie pytał, czy ta tragiczna śmierć zjednoczy ludzi na dłużej, skoro na ulicach widać tak wielką solidarność. Czy to pogodzi Polaków? Przypomniałem mu śmierć naszego najwybitniejszego na świecie Polaka, papieża Jana Pawła n. Wtedy mieliśmy wielką, narodową żałobę. Symbolem tego pojednania miało być pogodzenie się zwaśnionych kibiców dwóch krakowskich klubów. Widzieliśmy, jak bratali się, jak padali sobie w ramiona, palili wspólnie świeczki i mówili razem „wieczny odpoczynek...". A kilka tygodni później zaczęli ze sobą znowu rozmawiać przy pomocy noży i maczet. Ten czeski dziennikarz zapytał wtedy: - Czy to znaczy, że jest pan pesymistą? Odpowiedziałem mu: - Proszę pana, nie jestem pesymistą. Ja staram się być realistą. Mogę mieć nadzieję, że tak będzie. Ale skoro nawet śmierć najwybitniejszego Polaka niewiele zmieniła, to dlaczego miałaby to zmienić śmierć Pawła? Myślisz o człowieku, który zabił twojego brata? Jego matka zwróciła się z apelem o przebaczenie. A moja mama już następnego dnia powiedziała, że jej bardzo współczuje, jak matka matce. Że rozumie jej trage- dię, chociaż to tragedia innego rodzaju. Ja, na razie, staram się nie oglądać telewizji, nie czytać gazet, nie przeglądać intemetu i nie myśleć 0 tym człowieku. Dużo się mówi dziś o samej ceremonii pogrzebowej. O tym, jak bardzo była wzruszająca. Ale też komentuje się obecność prezydenta i premiera. I o tym, że posadzono ich dopiero w piątej ławce. Od początku było wiadomo, mimo różnych sugestii, że pogrzeb nie będzie miał charakteru państwowego. Że organizatorem uroczystości jest urząd miejski w porozumieniu z rodziną. Zwróciłem się tylko z prośbą o skromną asystę wojskową. Prowadzone były jednak różne rozmowy ze strony władzy państwowej. Poczyniono więc pewne ustalenia, żeby pogodzić oczekiwania rodziny, Kościoła i przyjąć fakt, że władza też chce być na pogrzebie Pawła obecna. Zastanawialiśmy się nad ich obecnością. Rozważaliśmy to w tym sensie - czego by sobie życzył Paweł. On nigdy nie powiedział, kto miałby być na jego pogrzebie, bo ani on, ani nikt z nas o tym nie myślał. Ale ustaliliśmy, że mimo iż władza jest taka jaka jest, to pochodzi jednak z demokratycznego wyboru. Paweł był zawsze propaństwowcem. Zresztą zaproszenia wysyła się na śluby i chrzciny. Ale na pogrzeby może przyjść, kto chce. Rozmawiałem z panem premierem kilka razy. Powiedziałem, że sytuacja jest trudna, bo wywodzimy się z różnych środowisk politycznych. Ustaliliśmy też zasady obecności. I wszystkie ze strony rządowej zostały uszanowane. Ojciec powiedział, że nie głosował na ten obóz polityczny, ale oczekuje, że pan premier podejdzie 1 złoży mu kondolencje. I premier złożył kondolencje. Z prezydentem było gorzej? Nie rozmawiałem z prezydentem i nie chciałbym tego komentować. Teraz jest już trochę lżej? Nie. Chciałbym choć na trochę stąd wyjechać. I zacząć wreszcie przeżywać żałobę. ©© Ryszarda Wojciechowska r.wqiciechovvska@pfasa.gda.p) Rozmowa Zanim zaczniemy rozmawiać chcę wszystkim, którzy byli z nami w tamtych dniach, podziękować za tę pozytywną energię, która narodziła się z tego niewyobrażalnego dla mnie zła. Chciałbym, żeby ta dobra energia w każdym z nas przetrwała-mówi Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta Gdańska. Gdańsk stracił prezydenta, ale ty straciłeś brata. Jakim Paweł Adamowicz był bratem? Był dobrym człowiekiem i jeszcze lepszym bratem. Ale ostatnio coraz bardziej stawał się pracoholikiem. To narastało z wolna, lecz systematycznie. Przez ten jego pracoholizm spotkania rodzinne trzeba było planować z dużym wyprzedzeniem. Mój syn też ma na imię Paweł. I zawsze mówiliśmy, że jest „duży" Paweł i „mały" Paweł. A teraz jest tylko jeden Paweł. Powiedziałeś bratu kiedyś: Paweł, daj sobie spokój z tą polityką, z prezydenturą? Było inaczej. To on mniej więcej rok temu chciał zrezygnować. Byłem wtedy w lesie na Kaszubach. W sobotni wieczór Paweł zadzwonił do mnie. Był bardzo zmęczony i mówił, że ma już wszystkiego dość i że najprawdopodobniej w poniedziałek wyda oświadczenie, że nie będzie kandydować i chce się wycofać z życia publicznego. Tego samego wieczoru, w rozmowie z żoną powiedziałem, że ja też mam już tego dość. I niech Paweł robi to, co uważa za stosowne. Ale potem zaczęliśmy się zastanawiać. Amoże to nie jest dobry pomysł? Pomyślałem - rozumiem, że jest zmęczony, że leje się na niego straszny hejt. Ale niech nie pęka. Niech wytrzyma. Zadzwoniłem do naszego przyjaciela Olka Halla, relaqonując mu rozmowę z Pawłem. Porozmawiaj z nim - poprosiłem. I Olek porozmawiał. A w niedzielę wieczorem Paweł zadzwonił i powiedział, że wycofuje się z tego, co powiedział i nie zrezygnuje. Ostatnie trzy lata były da niego ciężkie. Jego żona. Magda Adamowicz opowiadała, jak wyglądało to „grillowanie" męża i rodziny. To Paweł używał tego określenia - grillowanie. Mnie to jego grillowanie żywcem bolało niejako podwójnie. Jestem dziennikarzem od 1988 roku. Pracowałem zawsze w poważnych mediach i czuję ten zawód. Ale też znając ten fach, jestem wyczulony na manipulowanie obrazami i informacjami. Kilka dni temu mój przyjaciel, znany fotoreporter, przysłał mi maila. „Wracam właśnie z Moskwy. Widziałem uroczystości (pogrzebowe - dop. aut.) za pośrednictwem intemetu. Jednocześnie oglądałem transmisję w TVN i TVP. Za komuny operatorzy TVP mieli takie same wytyczne, jak teraz. Smutne, że tak się dzieje w »demokratycznym« państwie" - zakończył. Więc 0 czym my mówimy? Tak to, niestety, wygląda w tak zwanych mediach publicznych. Twoja mowa podczas pogrzebu była niezwykle przejmująca. To była moja osobista refleksja. Mówiłem to, co czułem. Że kiedy nie tak dawno grupa wszechpolaków wydała akty politycznych zgonów mojego brata i dziesięciu innych prezydentów miast Polski, uznano, że nic się nie stało, to mogłem sobie wyobrazić wiele. Ale nie to, że wkrótce odbiorę prawdziwy akt zgonu mojego brata. To bardzo mocno bolało. Byłeś z bratem do końca w szpitalu. To były chwile niezwykle ciężkie. Ale boję się, że najgorsze chwile dopiero przede mną. Wtedy telefon grzał się od rozmów i esemesów. Wiele osób przyjeżdżało do szpitala, żeby nas wspierać. Pawła operowano, a ja miałem gorącą linię z naszym przyjacielem lekarzem, który mieszka w Missouri. I to on analizując informacje, które mu przekazywałem, przygotowywał mnie na to, że stan Pawła jest nie tylko ciężki, ale krytyczny. Myślałem o tym, że nie mogę się poddać. Że muszę być silny. Wiedziałem, że to ja będę musiał zająć się rodzicami, powiadomić Magdę, która jest z dziewczynkami w Stanach Zjednoczonych. Musiałem działać zadaniowo. 1 liczyć się nawet z najgor- Piotr Adamowicz (1.58). dziennikarz (m.in. Reuters. AFP. NBC, Rzeczpospolita), działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL szym. A skoro tak, to trzeba było myśleć też o pogrzebie. Wspominałeś, że obecność zaprzyjaźnionego z wami księdza Ireneusza Bradtke była dla ciebie wsparciem. Był przy mnie, kiedy przychodzili lekarze, informując 0 stanie Pawła. O tym, że ma cztery rany: serca, przepony, jamy brzusznej i przedramienia. Że przetoczono mu 41 jednostek krwi. Wtedy nie wiedziałem, co to znaczy. Dopiero ktoś mi wyjaśnił, że to mniej więcej dwadzieścia litrów. Jakaś niewyobrażalna ilość. Ta krew się wlewała 1 wylewała. Nie można było zahamować tego krwotoku. A po operacji usłyszałem od lekarzy, że to będzie cud, jeśli Paweł przeżyje do rana. I że o ten cud należy się modlić. Modliłeś się? Żona pojechała o czwartej rano do moich rodziców, z którymi wcześniej była nasza córka. A my zostaliśmy z księdzem Bradtke. I wtedy Irek mnie pyta, czy będziemy się modlić. Powiedziałem tylko: - Słuchaj, ja teraz nie mogę, bo się całkowicie rozkleję. A muszę panować nad sytuacją. Kolejne spotkania z lekarzami tej nocy już niewiele nadziei zostawiały. Neurolog stwierdził, że jeszcze nie do końca, ale już praktycznie nastąpił zanik funkcji mózgu. Wtedy zatelefonowałem do żony, żeby przywiozła moich i Pawła rodziców. Dalej nie chcę opowiadać o naszych przeżyciach. Który moment był najcięższy? Wszystkie były złe. Ale przez to, że cały czas coś robię, organizuję, załatwiam, nie mam czasu myśleć o tym, co się stało. Najgorsze jest to potworne fizyczne zmęczenie. Pamiętam chwile podczas mszy pogrzebowej. W połowie nabożeństwa zacząłem się straszliwie trząść z tego zmęczenia, nerwów, emocji. Magda, która siedziała obok, objęła mnie. Żona z synem, siedzący z tyłu, pro- Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 artykuł reklamowy 11 ihoć metoda brytyjskiego profesora opiera się w 100% na roślinnym składzie, usuwa zbędną tkankę tłuszczową szybciej, niż najsilniejsze chemiczne spalacze. Blokuje ona także nadmierne odczuwanie głodu, eliminując chęć podjadania. Jest tak skuteczna, że zadziałała nawet na osoby, które mimo wielu prób nie mogły schudnąć od 10, 15 a nawet 20 lat. Dzięki niej każdy, bez względu na wiek i przyczynę nadwagi może odzyskać szczupłe ciało w niespotykanym tempie. Bezpiecznie i bez skutków ubocznych dla zdrowia. 5 kg mniej w 7 dni Potwierdzeniem tego są badania przeprowadzone przez twórcę metody - prof. Daniela Warda z Oxford Metabolic Centre. Uczestnicy badania (kobiety i mężczyźni w wieku 35-75 lat) stosowali nową metodę przez 4 tygodnie, nie zmieniając zupełnie swoich diet i nie ćwicząc. Okazało się, że w czasie trwania testu aż 89% z nich straciło na wadze do 5 kg w czasie pierwszego tygodnia. Po upływie 30 dni średni spadek wagi wynosił 10,91 kg, a uczestnicy testu mieli niższy poziom złego cholesterolu. Ponadto osoby narzekające przed testem na bóle stawów, po jego zakończeniu odczuły ulgę. Kolejni uczestnicy wręcz prześcigali się w podawaniu korzyści zdrowotnych, jakie pojawiły się u nich dzięki kuracji: lepszy sen, wzmocniona odporność, przypływ energii. W dodatku nikt z biorących udział w badaniu nie miał niedoboru niezbędnych witamin i minerałów i nie wykazywał żadnych skutków ubocznych działania metody. Zdaniem eksperta Kuracja transdermalna prof. Warda to nowość na rynku, ale już cieszy się ogromną popularnością.To nadzieja dla tysięcy kobiet i mężczyzn cierpiących w naszym kraju z powodu nadwagi. Nic dziwnego, że Polki już pokochały ten nowy sposób zrzucania kilogramów. Agnieszka Mazur, Specjalistka ds. zdrowego żywienia, Warszawa Co powoduje tak szybkie chudnięcie? Oto, jak sekret swojej metody wyjaśnia jej twórca, prof. Daniel Ward: „Wszystko, czego potrzebujemy do skutecznego odchudzania, znajdziemy w naturze. Yerba mate, czyli ostrokrzew paragwajski ma potężną moc odchudzającą. Jedynym problemem do tej pory była forma jej podania. Tradycyjne kapsułki nie zdają egzaminu, ponieważ zamiast działać wprost na tkankę tłuszczową, trafiają najpierw do żo- Tłuszcz znika w szalonym tempie - tracisz nawet 5 kg tygod Roślinna kompilacja antytłuszezowa x Głęboka warstwa skóry — Komórki tłuszczowe Zalegające komórki tłuszczowe Składniki roślinne rozbijają tłuszcz Usunięty t szcz Plaster naklejony na ciało uwalnia substancje odchudzające wprost do tkanki tłuszczowej, rozbijając ją i wydalając z organizmu. Nadmiar tłuszczu to bowiem nic innego jak toksyny, zalegające w organizmie i spowalniające nasz metabolizm. Dzięki plastrom Ty nic nie robisz, a Twoje ciało chudnie m / 24 go*) * doo$. łądka. W efekcie wchłaniają się jedynie w 5-7%, a ich odchudzająca moc jest zwyczajnie marnowana. Dlatego z moim zespołem szukałem innych rozwiązań. Tak stworzyliśmy metodę transdermalną. Najsilniejsze naturalne składniki odchudzające zamknęliśmy w formie plastra. Gdy naklejasz plaster na ciało, wytwarza on ciepło, dzięki któremu składniki są stopniowo uwalniane do organizmu. Szybko przenikają skórę, dostają się do krwi i docierają do głębokich warstw tłuszczu. Tam błyskawicznie rozbijają komórki tłuszczowe, które wraz z toksynami są usuwane z organizmu. Dzięki temu spowolniony wcześniej metabolizm zostaje odblokowany i przyśpieszony nawet o 150%! Dodatkowo dzięki metodzie trans -dermalnej składniki są równomiernie rozprowadzane. Nie jest tak, że jeśli nosisz plastry na brzuchu, pozbędziesz się tylko fałdek na brzuchu. Chudnie całe Twoje ciało, gdziekolwiek nakleisz plaster". 1 plaster dziennie to gwarancja utraty wagi Osiągnięcie takich wyników jest niezwykle proste. Wystarczy, że codziennie rano, zaraz po wstaniu z łóżka nakleisz plaster na ciało (na brzuch, ramię, plecy, udo - ważna jest Twoja wygoda). Noś go cały dzień i odklej następnego dnia rano. O niczym innym nie musisz myśleć. Już po 7 dniach stosowania będziesz lżejsza o około 3-5 kilogramów. I 99 Uwierzysz, że z nadwagą walczyłam aż 17 lat? Męczące diety, ćwiczenia... Nawet 3-dniowe głodówki nie przynosiły rezultatów. Byłam załamana. Zamiast chudnąć, tylko niszczyłam sobie zdrowie i szargałam nerwy. Nie wiem, jak by się to skończyło gdybym nie trafiła wreszcie na metodę prof. Warda. Gdy nakleiłam na ramię pierwszy plaster, poczułam, że to przełomJuż po tygodniu ważyłam 4,5 kg mniej! Przez miesiąc schudłam 11 kg. Po następnych 6 tygodniach kolejne 10 kg. Wreszcie dzieci w szkole przestały wytykać mnie palcami na korytarzu i wyśmiewać się za moimi plecami. Odzyskałam pewność siebie i czuję się jak nowo narodzona" 1 o Monika W. (41 lat), ^ nauczycielka z Łodzi., schudła łącznie 21 kg £ nieskuteczne diety i suplementy. Twój me- ^ tabolizm zacznie działać w zgodzie z Twoim ^ organizmem. Zapomnisz o zdrowotnych 1 konsekwencjach nadwagi. Unormuje się -ę poziom Twojego cholesterolu. Poczujesz -przypływ energii. Będziesz się czuć lekko I i zdrowo. | Transdermalna kuracja prof. Warda 2 jest dostępna wyłącznie w sprzedaży te- § lefonicznej klubu rabatowego. Zamawia- ^ nie jest bezpieczne, ponieważ nie trzeba § wcześniej nic płacić - dopiero w momen-cie odbioru przesyłki. Dzięki specjalnemu „f dofinansowaniu uczestnictwa w klubie c o rabatowym pierwsze 100 osób może sko-rzystać z niego aż o 70% taniej. Decyduje kolejność zgłoszeń. PROMOCJA KLUBU RABATOWGO! i Pierwszym 100 osobom, które zadzwonią i do 50 stycznia 2019 r.. przysługuje | 70% zniżki! Otrzymasz wtedy transder-Po miesięcznej ; rnalną kurację odchudzającą prof. Warda kuracji będziesz wa- I za udział w klubie rabatowym zamiast za żyć 10-13 kg mniej l 290 zł, za (przesyłka GRATIS)! i pozbędziesz się i s.m t.* J Zadzwoń: 71728 4141 Bez uszczerbku na j Pon-pt, 8:00-21:00, sob- i niedz. 9:00-21:00 zdrowiu. Bez wyda- j (Zwykłe połączenie lokalne bez ócKJatfcowych optat) wania pieniędzy na ^ [ \ y i i Tij MM [U i gi|| Tnj fil _Jj|l fTTm i T J 1 u lr / i I J [i i T M Dl jjjjrm [i 1 MJ f 1 p r4 11] Vi n i ■ga lP~;H Prof. Daniel Ward Oxford Metabolic Centre Już 320 tysięcy osób trwale i bezpiecznie pozbyło się nadwagi, chudnąc 2 kg, 3 kg, a nawet 5 kg tygodniowo. Wielokrotne badania potwierdziły, że naturalna kuracja prof. Warda działa w 91% przypadków. Nawet na najbardziej otyłe i odporne na diety osoby. Swoją wyjątkową skuteczność zawdzięcza zaskakującej formie, w jakiej jest podawana. 12 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 0. Ludwik Wiśniewski, ten który nie boi się mówić prosto w oczy Piotr Nowak p.nowak@kuriedubeiski.pl Sylwetka -Trzeba skończyć z nienawiścią. trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżeniem mych - powiedziało. Ludwik Wiśniewski na pogrzebie Pawła Adamowicza. O nienawiści drenującej polską politykę dominikanin mówi od lat. Czy zostanie wysłuchany? - Jeden z najwspanialszych kapłanów w Polsce. Jeden z moich mentorów - przyznaje ks. drhab. Alfred Wierzbicki, kierownik Katedry Etyki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Ojca Ludwika Wiśniewskiego poznał wiatach 70., jeszcze jako kleryk. - To człowiek ewangelicznego radykalizmu. Niektórzy mówią: jest odważny. Tak, ale tej odwadze towarzyszy głębokie przesłanie Ewangelii. Jednocześnie, zachowuje młodzieńczość spojrzenia. Wojciech Samoliński ojca Ludwika Wiśniewskiego poznał jesienią 1971 r., kiedy to razem z Aleksandrem Hallem i Arkadiuszem Rybickim przyszedł na lekcję religii do klasztoru Ojców Dominikano w w Gdańsku. - Byliśmy uczniami czwartej klasy ILO. To chyba Olek usłyszał w niedzielę kazanie o. Ludwika. Powiedział, że warto przyjść. I przyszliśmy. Było religijnie, ale w swoich naukach o. Ludwik poruszał też tematy społeczne. I w zasadzie nic się w tym nauczaniu od tego czasu nie zmieniło. Zmienił się ustrój Polski, otoczenie, w którym fiinkqonuje, ale sposób myślenia o społecznym zaangażowaniu Kościoła pozostał ten sam - mówi Wojciech Samoliński, przedsiębiorca i wydawca. W latach PRL działał w opozycji demokratycznej: Komitecie Obrony Robotników i Solidarności. Blisko opozycji był także dominikanin. - Ja się polityką czy opozycją nie zajmuję - mawiał. - Staramsię tylko pokazywać, co jest chrześcijańskie, a co nie. - Niebyłliderem, organizatorem, ale wspierał, czasami doradzał - przyznaje Wojciech Samoliński. - Kiedy pojawiały się represje, ojciec Ludwik stanowczo pomagał. Po wyjściu z 48-godzinnej odsiadki szło się do o. Ludwika, żeby dowiedzieć się, co się dzieje, żeby coś zjeść. Pomagał przetrzymać represje. Osobom, które po naciskach SB traciły stancje, pozwalał nocować w duszpasterstwie. Wiem, że nie tylko mnie w ten sposób wspierał - mówi Wojciech Samoliński. W wypowiedziach znajomych dominikanina często powtarza się zwrot: „Życzliwy dla ludzi". Podczas sobotniego pogrzebu Pawła Adamowicza powiedział dobitnie: „Trzebaskoń-czyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżeniem innych. Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w internecie, w szkołach, w parlamencie, w Kościele. Człowiek posługujący się językiem nienawiści, człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju i będziemy odtąd tego przestrzegać". Tym słowom przysłuchiwał się Wojciech Samoliński. Czynie za ostro? - Moim zdaniem nie. W logice Ludwikowego myślenia o społeczeństwie i chrześcijańskiej postawie nie ma niczego ostrego. Ani przez chwilę nie byłem zaskoczony. To słowa, których ja bym spodziewał się po Ludwiku - mówi Wojciech Samoliński. - Apel ojca Ludwika skierowany jest do wszystkich, aby zaprzestać szerzenia nienawiści. To nie tylko chwilowe emocje spowodowane śmiercią prezydenta Adamowicza, ale głębokie przemyślenia - mówi ks. dr hab. Alfred Wierzbicki. Wstydzę się To nie pierwsze tak mocne wystąpienie dominikanina. W1976 roku Radio Wolna Europa nagłośniła list otwarty 40-letniego W Polsce umiera chrześcijaństwo. Wykorzeniają je gorliwi członkowie Kościoła. Biskupi milczą, niestety Człowiek posługujący się językiem nienawiści, budujący swoją karierę na kłamstwie nie może pełnić wysokich funkcji Ojciec Ludwik Wiśniewski. Dominikanin rozdarty między Gdańskiem. Wrocławiem i Lublinem kapłana, w którym wstawiał się za wolnością religijną w Polsce. Adresatem był Edward Gierek, pierwszy sekretarz KC PZPR. „Wstydzę się, że w mojej Ojczyźnie powołano ogromne zastępy ludzi do śledzenia - jak wrogów narodu i przestępców - kapłanów. Wstydzę się, że wmojej Ojczyźnie wydajesię kolosalne sumy na niweczenie pracy Kościoła, który zawsze wiernie stał przy narodzie" - pisał w październiku 1976 roku. Ponad 40 lat od tego wydarzenia o. Ludwik nadal nie boi się wyrażania własnej opinii. Takibyłteż tytuł artykułu dominikanina, który ukazał się w styczniu ubiegłego roku na łamach „Tygodnika Powszechnego". „Oto na naszych oczach umiera w Polsce chrześcijaństwo. I nie jest to wynik propagandy libertyńskiej, zabiegów kół masońskich czy międzynarodowych spisków. Chrześcijań- stwo wykorzeniamy my sami, duchowni i naj gorliwsi członkowie Kościoła, własnymi rękami i na własne życzenie" - pisał i wskazywał winnych: „Radio Maryja, Telewizja Trwam i >Nasz Dziennik< sączą od lat truciznę, nazywając to ewangelizacją (...) niszczą chrześcijaństwo i Kościół w Polsce". Oskarżam „Oskarżam" było kontynuacjąli-stu z maja 2017 r., który o. Ludwik rozesłał do niemal stu hierarchówpolskiego Kościoła. Odpowiedziało zaledwie kilku biskupów. Pojawiły się natomiast naciski, aby go uciszyć. -Wtej diagnozie nie ma przesady. Sekularyzacja, zatracenie ewangelicznego wymiaru Kościoła to zjawiska, które obserwujemy od lat - przyznaje etyk z KUL. Mimo całej stanowczości w artykułach uczniowie i przyjaciele duszpasterza zwracają uwagę na ważną cechę o. Ludwika Wiśniewskiego. Za św. Tomaszem z Akwinu uważa on, że człowiek z natury jest racjonalny i dobry, a wszystkie przypadłości złe są wtórne. Takie poglądy zawarł w książce pt. „Blask wolności" z 2015 r. Z taką intencją włączył się też w pomoc uchodźcom. W 2016 r. pod wpływem dominikanina powołano Obywatelski Zespół do spraw Pomocy Uchodźcom. - Jestem z pokolenia pierwszej Solidarności z lat osiemdziesiątych - przyznaje profesor Jerzy Bartmiński, językoznawca, były prorektor Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i członek zespołu, który zbiera pieniądze na wsparcie uchodźców z Syrii. Przyznaje, że inicjatywa powstała w odruchu sprzeciwu wobec rozkręcającej się wówczas w Polsce antyimigranckiej nagonki. - Byłem zdumiony jak łatwo zdradzamy idee Solidarności, jak Solidarność odwraca się od swojej podstawowej wartości. Dziś to związek korporacyjny, skupiony na swoich interesach, odchodzący od idei pomocy. W latach 80. było inaczej - mówi językoznawca. Jego zdaniem ideałom pierwszej Solidarności był też wierny prezydent Paweł Adamowicz, który zimą 2017 r. wystąpił z propozycją przyjęcia do Gdańska grupy dzieci z ogarniętej wojną Syrii. - To nasz moralny, humanitarny obowiązek - przekonywał prezydent Gdańska. Pomysł został ostro skrytykowany przez PiS, ale był bliski idei o. Ludwika. Czy ostatnie wydarzenia zachwiały jego wiarą w Polaków? - Patrząc na zabójstwo prezydenta Gdańska i nienawiść między Polakami, nie zdziwiłbym się. Bodajbym się mylił - przyznaje prof. Jerzy Bartmiński. Kolejne pokolenie O. Ludwik Wiśniewski urodził się w Skierbieszowie nieopodal Zamościa, ale większość swojego życia spędził w rozjazdach pomiędzy Gdańskiem, Warszawą, Wrocławiem i Lublinem. Przez lata prowadził duszpasterstwa akademickie, a do jego wychowanków należą m.in. Aleksander Hall i Bogdan Borusewicz. Z Gdańska do Lublina przeniósł się w 1972 r. W tym czasie Paweł Adamowicz miał siedem lat. Chociaż nie należał do pierwszego pokolenia uczniów dominikanina, to traktował go jak swojego nauczyciela. - To było już kolejne pokolenie gdańszczan, którzy wyrośli z duszpasterstwa prowadzonego przez ojca Ludwika. To środowisko trwało, bo uważało się za jego uczniów. On był dla nich kimś w rodzaju mistrza. To się dziedziczyło - mówi Wojciech Samoliński. Dominikanin przyczynił się do powstania Ruchu Młodej Polski w Gdańsku. To z niego wywodził się Paweł Adamowicz. Po zabójstwie prezydenta o. Ludwik, wzywa ono do eliminacji nienawiści z życia społecznego. - Społeczeństwo Gdańska dojrzało do pokojowej rewolucji, która zmieni Polskę. Podobnie jak w 1980 r., kiedy powstanie Solidarności uderzyło w podstawy PRL - przekonuje ks. dr hab. Alfred Wierzbicki. - Chciałbym, żeby podziały między nami zostały przezwyciężone, ale mam obawy, bo polityka w Polsce polega na budowaniu podziałów. Być może nie mam w sobie tyle optymizmu, co ojciec Ludwik. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 reklama 13 REKLAMA ' 008814418 MONDEO ecospotrr * Korzyść finansowa wy tona jest dla Forda Kuga, 1.5 EcoBoost, 150 KM. Zawiera upust od firmy Ford Polska oraz Autoryzowanego Dealera Forda i dotyczy wyłącznie klientów indywidualnych (detalicznych). Oferta limitowana, ograniczona w czasie, obowiązuje do wyczerpania zapasów pojazdów objętych promocją. Niniejsza informacja nie stanowi oferty w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego. O rabaty na inne modele zapytaj Autoryzowanego Dealera Forda. Zużycie paliwa oraz emisja COz: Ford Kuga, 1.5 EcoBoost, 150 KM, M6, Euro 62; 7,5 - 7,81/100 km, 169 -177 g/km; Ford EcoSport, 1.0 EcoBoost, 125 KM, M6, Euro 6.0; 4,61/100 km, 105 g/km; Ford Mondeo, 15 EcoBoost 165 KM, M6, Euro 6.2; 6,61/100 km, 150 g/km (zgodnie z rozpoiządzeniem WE 715/2007z późniejszymi zmianami w WE 692/2008, cykl mieszany). Na zdjęciu samochody z wyposażeniem opcjonalnym. Ford OneCall: 22 522 27 27 - optata za połączenie według taryfy operatora. Dowiedz się więcej na ford.p]. 14 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek. 25.01.2019 Czekając w napięciu na Oscary zycznego, chociaż po piętach depcze jej epicka „Roma". W tym roku Oscary zostaną rozdane już po raz 91. Był taki moment, parę lat temu, gdy mówiło się, że nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej są przyznawane według klucza, któremu daleko do honorowania naprawdę wybitnych dzieł. Coś się chyba jednak zmieniło. Akademia ma aspiracje - Akademia coraz chętniej nominuje i bywa, że również nagradza w najważniejszych kategoriach, filmy kameralne, bez hollywoodzkiego rodowodu - zauważa Magdalena Wichrowska. - To wyraźny sygnał, że ma aspiracje, by wyznaczać trendy kina światowego, a nie tylko honorować swoje produkcje. To ważna deklaracja, która bardzo mnie cieszy. Rzeczywiście cieszy, tym bardziej że słowo „Oscar" w naszej świadomości cały czas odpowiada czemuś niezwykle prestiżowemu. - Już same nominacje, a zwycięskie tytuły - na sto procent wciąż stanowią dla wielu widzów wyznacznik jakości w kinie - uważa Emilia Walczak. - Ja sama też biorę te czynniki pod uwagę. Oskarowe tytuły są na pewno gwarantem udanego rozrywkowego seansu, pytanie tylko, czego w kinie szukamy. Bo jeśli na przykład artyzmu, to polecałabym jednak sugerować się gustem jury festiwali w Berlinie, Cannes, Wenecji czy Sundance FilmFestival. Ten artyzm wskazują także zazwyczaj decyzje jurorów Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage, który w tym tygodniu, po 9 latach, pożegnał się z Bydgoszczą. Od dawna jednak zestawienia laureatów Camerimage okazują się być proroczymi dla oskarowych rozstrzygnięć. I znów tak jest - przynajmniej na poziomie nominacji. Camerimąge jak prorok Oto bowiem „Zimna wojna" w czasie Camerimage 2018 zdobyła Srebrną Żabę w konkursie głównym, a „Roma", z którą nafestiwal do Bydgoszczy osobiście przyjechał Alfonso Cuarón (na pokaz filmu chciało się dostać prawie dwa razy tyle osób, ile było miejsc na sali kinowej - przyp. red.), Brązową Żabę. Z kolei „Faworyta" ze zdjęciami Robbiego Ryana zgarnęła na Camerimage nagrodę publiczności. Tegoroczna gala rozdania statuetek Amerykańskiej Akademii Filmowej będzie się odbywała 24 lutego w hollywoodzkim Dolby Theatre. Jednak już teraz rezerwujemy sobie czas - bo chyba wszyscy czekamy na Oscara. Przynajmniej na jednego. ©® Świat zachwyca się Joanną Kulig, określając ją polską Jeanne Moreau czy Jennifer Lawrence. Członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej w oskarowym zestawieniu nie ujęli nominacji dla odtwórczyni głównej roli w „Zimnej wojnie". Może to jeszcze za wcześnie? 1 ] Joanna Pluta joanna.piuta@połskapress.pi Kultura Tegoroczną galę rozdania Oscarów znów będziemy w Polsce oglądać z wypiekami na twarzy. .Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego ma szansę na trzy statuetki. Czy reżyser przebije swój własny suk-ces, czyli Oscara dla „kły" z 2015 roku? Najlepszy film niean-glojęzyczny, najlepsza reżyseria i najlepsze zdjęcia (Łukasza Żala - przyp. red.) - w tych trzech kategoriach polski film powalczy 0 nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej. I jeśli krytycy trochę zapomnieli o Pawlikowskim od czasu jego „Idy", czyli pierwszego polskiego obrazu w historii nagrodzonego Oscarem w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, to teraz jego kolejne poczynania muszą już bacznie obserwować. Nad czarno-białą „Zimną wojną", historią niełatwej miłości rozgrywającą się w Polsce lat 50. i 60. i okraszoną niezwykłą mieszanką polskiego jazzu tamtych lat, muzyki ludowej 1 paryskiego, barowego sznytu, Pawlikowski pracował parę lat. W wywiadach często przyznaj e, że na rozgłosie mu nie zależy - widać to w filmach, które tworzy bezkompromisowo i zawsze na swoich zasadach. I być może to jest właśnie klucz do sukcesu - „Zimna wojna" już ma na koncie ponad 20 nagród, w tym Złotą Palmę za najlepszą reżyserię 71. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Swoją drogą to właśnie tam nasz kandydat do Oscara miał swoją światową premierę. Premierę przyjętą wyjątkowo dobrze, zakończoną łzami wzruszenia Juliannę Moore i dwudziesto-minutową owacją na stojąco. Pawlikowski to ekstraklasa W czym tkwi fenomen Pawlikowskiego? - Pawlikowski to ekstraklasa - komentuje dr Magdalena Wichrowska, filmoznawczyni, torunianka, kierowniczka Zakładu Kultury Audiowizualnej w Katedrze Przemysłów Kreatywnych WSG w Bydgoszczy. - Jest odważny, ryzykuje, nie boi się iść do końca w swojej wizji kina, potrafi do niej przekonać współpracowników - bo przecież kino to praca zespołowa - producentów, polską i międzynarodową widownię. Ma charyzmę, ale też dar dzielenia się emocjami. To rzadkie zjawisko w tych czasach. - To prawda. Dziś niewielu twórców potrafi tak subtelnie, celnie, dowcipnie i ze swadą opowiadać o tym, co nas prawdziwie dotykało, dotyka i dotykać będzie. Tam, gdzie wielu patrzy i opisuje, Pawlikowski dostrzega i milczy. Widzowi daje wolność, traktuje go jak partnera - podkreśla Wichrowska. Jakie zatem „Zimna wojna" ma szanse w tegorocznym oskarowym wyścigu? - Są nominacje - są szanse, i to trzy, niejedna! Najbardziej oczywistym konkurentem dla „Zimnej wojny" jest „Roma", nominowana w tych samych kategoriach, ale też prezentująca pewienrodzaj wrażliwości, którym oba tytuły trafiają do podobnej widowni - odpowiada filmoznawczyni. - Jednak już dziś, niezależnie od ostatecznej decyzji Akademii, trzeba wyraźnie podkreślić - nominacje dla filmu nieanglo-języcznego z tej części Europy za reżyserię i zdjęcia to jest sytuacja nadzwyczajna. Pawlikowski i cała ekipa „Zimnej wojny" konkurencję mają mocną. Za najlepszą reżyserię nominowani są bowiem między innymi Alfonso Cuarón („Roma") i Spike Lee („Czarne bractwo. BlacKkKlansman"). Za zdjęcia również Cuarpn, ale także chociażby Matthew Libatiąue („Narodziny gwiazdy" ) i Robbie Ryan („Faworyta"), a w kategorii najlepszy film nie anglojęzyczny... znów Cuarón, a właściwie jego „Roma". A za kogo najmocniej będzie trzymać kciuki Magdalena Wichrowska? - Krzyżuję palce, by trzy statuetki zamieszkały nad Wisłą - zdradza i dodaje: - W oskarowych wyścigach zazwyczaj kibicuję twórcom wyrazistym i odważnym. Jestem odporna na wszelką doraźność, fizyczne metamorfozy, a już zwłaszcza politykę tematów ważnych i ważniejszych, jeśli nie stoi za nimi artystyczne spełnienie i emocjonalna łączność z widzem. W tym roku kibicuję trzem tytułom: „Zimna wojna", „Roma" i „Faworyta". Dwa ostatnie mają po dziesięć nominacji, ale - jak zwykle - zdarzyć może się absolutnie wszystko. Za naszego kandydata do Oscara kciuki (ale skrycie) trzyma też Emilia Walczak, pisarka, filmoznawczyni, redaktorka „Fabularii", choć jej akurat „Zimna wojna" nie porwała. Bardzo dobry, ale ... - Uważam, że to bardzo dobry film, ale nie arcydzielny. Nie przeceniałabym go - mówi. - Paweł Pawlikowski jest oczywiście mistrzem budowania klimatu i ze wszystkich elementów tej złożonej układanki, jaką jest film, potrafi stworzyć świat, w którym widz zagłębia się już od pierwszych ujęć. Ale z drugiej strony historia przedstawiona w „Zimnej wojnie" do mnie zupełnie nie trafiła, w wyniku OSCARY. CZYLI NAGRODY AKADEMII FILMOWEJ Pierwsza gala rozdania Oscarów odbyła się w 1929 roku i trwała zaledwie kilkanaście minut. Rozegrała się w hotelu Hollywood Roosevelt, a wzięło w niej udział około 250 osób. W tym roku Oscary zostaną rozdane po raz 91. czego mój stosunek do tego obrazu nie jest jakiś wybitnie uniżony - wyznaje. Na kogo więc stawia? - Zestawienie tytułów nominowanych do filmu roku jest tak kuriozalne, że totalnie nie wiem, jakibył klucz ich doboru - komentuje Walczak. - Z tej przedziwnej mieszanki jako faworyta osobiście wskazałabym najprędzej chyba „Czarne bractwo. BlacKkKlansman". W kategorii reżyser także stawiam na Spike'a Lee. Najlepszy aktor - pewnie przekonujący Rami Małek jako Freddie Mercury w „Bohemian Rhap-sody". A aktorka? Może Olivia Colman? A może Lady Gaga? Seria nominacji dla „Narodzin gwiazdy" może wszak przynieść zaskakujące rezultaty... To nie był zły film! Nasza „Zimna wojna" szansę na Oscara może mieć oczywiście w kategorii filmu nieangloję- REKLAMA Glos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 artykuł reklamowy 15 038814353 MEDYCZNE DONOSY ZE ŚWIATA V W szczerej rozmowie z jednym z byłych właścicieli największej sieci aptek - Włodzimierzem Kucem. Od Aptekarze pod wrażeniem szybkości i skuteczności działania tej wcześniej niedostępnej tabletki na 3 lat amerykański rynek oferuje nam preparat tak samo skuteczny, jak zabieg operacyjny usunięcia przerośniętej tkanki prostaty czy rozszerzenia cewki moczowej. Prof. Howard, twórca i ceniony amerykański urolog: Dzięki nanokomórkom i trudno dostępnym naturalnym składnikom, możliwe jest opóźnienie podziału telomerów. W związku z tym, naturalny proces starzenia się układu wydalniczego przebiega 8x wolniej. Nie potrzeba operacji, zastrzyków i mnóstwa pieniędzy na ryzykowne i niepewne metody, które dają jedynie chwilowe efekty. Organizm wraca do formy, pracując na max. obrotach, automatycznie likwidując problemy związane z naszą prostatą. Ogromną zaletą biostymulacyjnego praparatu jest jego nowatorska formuła. Dzięki wysokiej wchłanialności regeneruje układ moczowy już na poziomie we-wnątrztkankowym. Regularne stosowanie preparatu pozwala na: po 3&-45tab. , usunięcie niebezpiecznych stanów zapalnych oraz obrzęków odzyskanie samokontroli nad własnym pęcherzem oraz pozbycie się lęku przed problemem nietrzymania moczu 45-^^abletek , rozluźnienie światła cewki moczowej o35-40% względem stanu początkowego %/swobodne oddawanie moczu bez konieczności czekania na spłynięcie uryny pozbycie się bólu podczas jej wydalania t/aż 4-krotne zmniejszenie częstotliwości oddawania moczu ycałkowite wyeliminowanie konieczności nocnych wizyt w toalecie 60+tabletek ^wyzwolenie w komórkach macierzystych procesów samoregeneracji przerośniętej tkanki, zmniejszając rozmiar gruczołu krokowego nawet 3/4 - krotnie w stosunku do stanu wyjściowego, za sprawą silnie działających, wyłącznie naturalnych składników aktywnych preparatu .zablokowanie mechanizmów prowadzących do ponownego rozrostu prostaty ...Niestety, w naszym kraju zachłanność skorumpowanych urzędników ma pierwszeństwo nad zdrowiem zwykłych ludzi! Co dzieje się w Polsce? Biostymulacyjny preparat prof. Howarda wciąż nie jest sprzedawany w polskich aptekach i najprawdopodobniej nie będzie. Nawet pomimo faktu, że pomyślnie przeszedł on przez amerykańskie badania kliniczne w Medical Boy-le Millners otrzymując wszystkie niezbędne certyfikaty. Wstajesz w nocy, by oddawać kilka kropel moczu? Jego strumień jest mały i przerywany, a podczas jego wydalania towarzyszy Ci ból i uczucie nie w pełni opróżnionego pęcherza? Jeśli tak, jest to wyraźny sygnał, że najprawdopodobniej cierpisz na przerost gruczołu krokowego. Niestety, ale bagatelizowanie tego problemu doprowadziło już do śmierci niejednego mężczyzny. PRZED kuracją Dlaczego tak się dzieje? Przepytaliśmy jednego z byłych właścicieli dużej sieci polskich aptek -Włodzimierza Kuca. To, co usłyszeliśmy, było wstrząsające! W jaki sposób skomentuje Pan fakt, że produkt, który jest tak ceniony i znany na świecie, dotąd nie jest sprzedawany w polskich aptekach? Wie pan o tym? Tak, wiem. Sprzedawaliśmy go przez około miesiąc, ale potem usunęliśmy go z półek, gdyż jego sprzedaż stała się nieopłacana. Podejrzewam, że podobnie stało się też w innych placówkach. Apteki to firmy, które podobnie jak wszystkie sklepy, chcą zmaksymalizować zyski. Mamy listę leków, które musimy mieć na stanie (rząd narzuca takie listy), ale tego prof. Howarda na niej nie ma. Czyli nie przyniósł dostatecznie dużej sprzedaży? Raczej na odwrót i tu jest problem. Sprzedaż była ogromna pomimo wysokiej marży. Widzisz, podobne preparaty, produkowane przez ogromne koncerny farmaceutyczne przynoszą więcej zysku, natomiast ten amerykański biostymulant całkowicie eliminuje problemy związane z chorą prostatą i innymi dysliinkcjami układu moczowego. Sam w to wszystko nie wierzyłem, dopóki nie zobaczyłem tego na własne oczy. Żona przez długi czas faszerowała tatę syntetycznymi preparatami, a ja od początku byłem temu przeciwny. Kiedy na naszych półkach pojawił się ten amerykański preparat dałem go Ojcu na spróbowanie. Zaledwie 9 tygodni później tato nie miał już żadnych problemów z oddawaniem moczu czy nocnym wstawaniem - choć ma już prawie 80 lat Po zażyciu tego biostymulanta mężczyźni zapominają kim są urolodzy, niebiezpieczne operacje czy farmaceutyczne mafie. Już tego wszystkiego po prostu nie potrzebują. W rezultacie apteki (i nie tylko one) ponoszą straty, tracąc przy tym zbyt dużo pieniędzy. Po co sprzedawać coś, co nie przynosi zysków? Cóż, być może z moralnego punktu widzenia nie jest to zbyt dobre, ale to po prostu biznes. Rzeczywiście... Dlaczego więc nie sprzedawać czegoś, co pomaga, ale bardzo powoli, albo wcale nie poprawia sytuacji, a czasami jeszcze ją pogarsza? PO kuracji Metoda biostymulacyjna prof. Howarda pozwala w naturalny sposób oddziaływać na zmniejszenie przerostu prostaty. Po lewej gruczoł z przerostem, blokujący odpływ moczu (ryzyko niewydolności nerek), po prawej gruczoł działający prawidłowo. Ludzie będą nadal do Ciebie wracać... To oburzające. Niestety, taka sytuacja jest typowa. Nie znajdziemy zarówno tego, jak i innych podobnych preparatów w polskich aptekach i prywatnych gabinetach urologicznych. Nie dlatego, że są złe, a dlatego bo są zbyt dobre! Jakkolwiek dziwnie to może brzmieć, nic nie można z tym zrobić - prawa są po stronie aptekarzy, koncernów farmaceutycznych i korupcji. Poprosiliśmy Jeff'a Millnera, właściciela ośrodka medycznego, który badał i certyfikował preparat prof, Howarda o komentarz na ten temat, „Rzeczywiście, ogromne koncerny farmaceutyczne nami manipulują. Za po-mocąTVopowiada-jąo niepowtarzalności swoich preparatów, które w rzeczywistości są bezużyteczne. Żyjemy w przekonaniu, że skoro już są pokazywane w TV, to przecież działają! W efekcie naszpikowane chemią farmaceutyki tylko osłabiają naszą naturalną odporność gruczołu, a gdy już pomagają to zazwyczaj tylko na chwilę... Zanim trafimy na stół operacyjny, musi minąć trochę czasu, a na prywatne leczenie mało kogo dzisiaj stać. Czekając, ryzykujemy nie tylko pogorszenie stanu zdrowia, ale i nierzadko swoje życie. Rak prostaty, niesprawność seksualna, brak snu czy ból, z pewnością nigdy nie będą dla żadnego z Panów niczym pożądanym. A co może Pan powiedzieć na temat konkretnie tego praparatu? Pod koniec 2014 roku na międzynarodowej konferencji medycznej, naukowcy z całego świata przedstawili publicznie bez-operacyjny produkt przywracający wielkość prostaty do normy - biostymulant Howarda Postanowiliśmy osobiście go przetestować w moim ośrodku medycznym w Pensylwanii. Wybraliśmy ponad 600 wolontariuszy między 40, a 90 rokiem żyda, mających lekarsko stwierdzone różne stadium przerostu prostaty i inne dysfunkcje układu moczowego (patrz ramka przed i po). *Nocowałem w toalecie" 1 Kolacje starałem się jeść o 19, wypijając przy tym szklankę herbaty, a pomimo tego I byłem zmuszony budzić się w nocy nawet : 2x, by oddać mocz. Minęło 30 dni zbi-ostymulacyjnymi tabletkami. Parcie na cewkę się zmniejszyło. W toalecie za dnia jestem coraz rzadszym gościem, aby wstać w nocy, muszę wypić cysternę wody. Dziś jak nikt rozumiem, dlaczego tak ciężko było zdobyć ten preparat! Ryszard G. (721.) z Kalisza „Poczułem pieczenie i ból, | przeraziłem się" i Strumień podczas oddawania moczu był | coraz słabszy i przerywany. Skierowano 1 mnie na zabieg w 2019 r., ale jak tu czekać skoro tak dalej nie da się żyć! Lekarz polecił mi kurację Howarda - mówił, że ma 96% skuteczności, no i faktycznie. Pieczenia i bólu nie czuje, strumień uryny jest pełen, jakbym cofnął się kilka lat wstecz. Jeśli tak dalej pójdzie, może nawet ucieknę spod skalpela... Krzysztof R. (541.) z Wałbrzycha Także w Polsce, jako jedni z pierwszych, o efektach działania preparatu przekonać się mogli Pan Krzysztof i Ryszard, (patrz ramki) Pragnie Pan coś dodać w ramach podsumowania? Jedyne co mogę dodać, to to, że byłem bardzo zaskoczony, gdy dowiedziałem się 0 aktualnej sytuacji w aptekach. Nie mogłem zlekceważyć tego problemu! Dzięki swoim kontaktom udało mi się sprowadzić ten preparat z niemieckiego rynku bezpośrednio do Polski. Uzgodniłem z ich producentem, że aby ograniczyć koszty zakupu 1 zwiększyć dostępność, ominiemy dodatkowych pośredników i pozwolimy każdemu facetowi w tym kraju kupić ten preparat aż 73% taniej, płacąc dopiero przy odbiorze paczki. Niestety, ale dystrybutorzy wyrazili zgodę na odstąpienie tylko małej partii preparatu, ponieważ sukces i zapotrzebowanie na produkt przerosło ich oczekiwania. Warto więc się pospieszyć, ponieważ liczba opakowań jest ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń. ^ 2&*o 4 ZAPYTA) 0 C ALKO WICU DARMOWA WYCENI ^4# Pierwszym 300 osobom, które zadzwonią do 28 stvn7nia 2019 r.. przysługuje całkowicie darmowa wycena oraz gwarantowane 73% dofinansowanie producenta w momencie zakupu biostymulacyjnego preparatu prof. Howarda na prostatę (przesyłka GRATIS)! Zadzwoń: 56 300 35 75 Od poniedziałku do niedzieli: 8.-00-20.*00 (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) 16 magazyn Profesor Leszek Trzeba się zrzeszać i Bogna Skarul j bogna.skarul@polskapress.pl ; Rozmowa z profesorem Leszkiem Balcerowiczem, politykiem, ekonomistą Ostatnio bardzo ciepło wypowiadał się pan na temat zamordowanego w Gdańsku prezydenta Pawła Adamowicza. Znałem go dość dobrze, ale nie tak dobrze, jak Donald Tusk i jego inni przyjaciele. Był to człowiek szlachetny, mądry i zdecydowany w dobrych sprawach. Był ceniony przez mieszkańców Gdańska - jednego z najwspanialszych miast w Polsce. Paweł Adamowicz był wybierany po raz pierwszy na prezydenta Gdańska w 1998 roku. Pytam o prezydenta Adamowicza, bo Gdańsk jawi się jako miasto wolności, samorządności. W jaki sposób polityka samorządowa wpływa na całą gospodarkę? Tam gdzie władza jest silnie skoncentrowana, tam dla ludzi jest źle, a dobrze dla centralnych elit. Skrajnie skoncentrowana władzą istniała w socjalizmie, z którego Polska na szczęście się wyrwała. Koncentracja władzy na szczytach pozbawia ludzi wolności. Taki reżim może się utrzymać tyljco w skutek za- straszania. Socjalistyczna koncentracja władzy oznacza pozbawienie ludzi wolności gospodarczej, czyli własności prywatnej i swobody zawierania transakcji. Wartość prywatna to fundamentalnie ważne ograniczenie władzy politycznej - jeśli jest respektowana. Poza tym ważne jest rozdzielenie władzy państwowej pomiędzy centralną a lokalną, nazywaną w Polsce samorządową. Doświadczenie III RP pokazuje, że właśnie u nas władza samorządowa się sprawdza (własność prywatna też). Choćby dlatego, że władza lokalna w sprawach lokalnych ma więcej informacji i może działać szybciej niż urzędnicy z centrali. Jest jednak jeden warunek -to ludzie, mieszkańcy muszą dobrze tę władzę samorządową wybierać. W Polsce to się generalnie udało. Widać to na przykładzie Gdańska i prezydenta Adamowicza. Widać to już od 30 lat. Polska samorządowa się sprawdziła. Właśnie. 2019 rok jest symboliczny. To już minęło 30 lat. Jak to było 30 lat temu? 30 lat temu w Polsce mieliśmy katastrofę gospodarczą. Doświadczenie Ul RP , pokazuje, że właśnie u nas władza samorządowa się sprawdza, własność prywatna też Mieliśmy gigantyczną inflację rzędu kilkuset proc. rocznie. Jednocześnie gospodarka się zwijała. Ludzie nie mieli praw, wolnościowych łącznie z prawami gospodarczymi, bo władza była skrajnie skoncentrowana. W1989 roku stało się coś, czego właściwie nikt się nie spodziewał. Staliśmy się krajem wolnym, to znaczy takim, który może robić zmiany ustrojowe niemożliwe wcześniej. Jest mnóstwo badań naukowych, które porównują jak się potoczyły losy różnych krajów. Do niedawna to Polska stawiana była jako wzór - jako kraj wielkiego sukcesu Po raz pierwszy od 300 lat zaczęliśmy doganiać Zachód i pod względem ustrojowym i pod względem gospodarczym. W1989 roku mieliśmy ok 40 proc. dochodów jakie miała w tym czasie Hiszpania, teraz mamy ponad 70 proc. Na temat tamtych czasów wiele anegdot piszę między innymi w swojej książce „Trzeba się bić". To jest opowieść o czasach transformacji. To były ciężkie czasy? Ciężkie czasy to są czasy beznadziejne, ta beznadzieja istniała w latach 80-tych. Nie widać wtedy było światła w tunelu. Po 1989 roku były zaczęły się czasy trudne, ale pełne nadziei, bo pojawiła się wolność. Czy my ztęj wolności dobrze skorzystaliśmy? Do niedawna lepiej niż inni, którzy też mieli socjalizm Profesor Leszek Balcerowicz odwiedził Uniwersytet Szczeciński, którego od 20 lat jest Doctorem honoris causa. Wygłosił tam wykład dla studentów Ale aby to ocenić trzeba się do czegoś porównać. Musi to być sensowne porównanie. W tym wypadku trzeba porównać się z krajami, które też były obarczone socjalizmem, niektóre z nich miały łatwiejsze warunki początkowe niż my - np. Czechy. No i zobaczyć jak my na ich tle wypadamy. I co się okazuje? My osiągnęliśmy największy przyrost rozmiarów gospodarki. A to się przekłada na warunki życia ludzi. Jak ktoś chce się o tym przekonać, że rzeczywiście to nastąpiło, to niech pojedzie na Białoruś lub Ukrainę i zobaczyć co to znaczy albo zamrozić socjalizm, albo z opóźnieniem z niego wychodzić. To nie tylko ekonomiczne warunki życia ludzi się poprawi- ły, ale też kolosalnie zmieniły się wskaźniki zdrowotności. Ludzie dłużej żyją. Radykalnie spadła śmiertelność niemowląt. To są wskaźniki jakości życia. Poza tym Polska pozytywnie zaistniała na świecie. Przedtem byliśmy krajem podporządkowanym. Od 1989 roku staliśmy się krajem samodzielnym, suwerennym, który w oczach świata Głos Dziennik Pomorza Piątek 25.01.2019 Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 magazyn 17 dobrze wykorzystał swoją szansę. To wiąże się ze zwycięstwem politycznym Solidarności Lecha Wałęsy. Jest pan jednym zojców tego sukcesu Polski. Czy nie żałuje pan czegoś, że może pan czegoś nie zrobił, albo nie tak szybko? To co stało się w 1989 roku przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania. Nie spodziewałem się, że za mojego życia Polska będzie wolna - i nie spodziewałem się, że zostanę poproszony, aby zająć się jedną z najistotniejszych dziedzin życia - naprawą gospodarki. Czuję się zaszczycony przez historię. A skąd czerpię swoje oceny? Przez naukowe porównania. Jest wiele prac, które opisują jakie kraje, które rozwijały się bardziej albo mniej. I ta literatura odpowiada na pytania dlaczego. Dlaczego? Liderzy przemian najszybciej odeszli od złego ustroju, który tłumił wszelkie wolności ,w tym gospodarczą. W socjalizmie był monopol firm państwowych, a te podlegają politykom, którzy gonią za przecinaniem wstęgi i za fałszywymi sukcesami. Tu w Szczecinie zresztą to widać. Mam na myśli tę słynną stępkę Morawieckiego. Dlaczego o tym mówię? Bo propaganda PiS demonizuje własność prywatną i prywatyzację, w czym przypomina propagandę Łukaszenki. Łukaszenka wygrał wybory w 1998 roku i zamroził socjalizm. On był dyrektorem kołchozu, i jego horyzonty nie przekraczały chyba tego kołchozu. Wspomniał pan o szczecińskiej stępce. Czy stocznia szczecińska ma szansę na odrodzenie. Odeślę w tej sprawie do tekstów Rafała Zahorskiego. On wie na ten temat więcej i pokazuje, że to co się dzieje w tej chwili w sprawie stoczni to jest więcej niż groteska. To ogłaszanie sukcesu tam gdzie jest klęska. Przypomina to najgorsze lata socjalizmu. To jest traktowanie ludzi jak idiotów - urąga to godności ludzkiej, bo nie jest to tylko marnotrawstwo pieniędzy. Jest jakieś wyjście? Oczywiście. W działaniu. Jest mnóstwo do zrobienia i jest mnóstwo możliwości. Mówię to na podstawie obserwacji. Widzę, że dookoła jest za dużo narzekania, a mało działania. Ludzie mnie pytają co robić? Jak to co? Przede wszystkim wzmocnić istniejące organizacje pozarządowe, bo działanie skuteczne to działanie zorganizowane. Trzeba się teraz lepiej zorganizować przed wyborami. Te europejskie są niesłychanie ważne dla nas. Podział jest jasny a stawka ogromna. W tych wyborach chodzi o to, czy będziesz głosował na Polskę, która będzie miała system zachodniego typu, będzie silnym członkiem Unii Europejskiej, czy będziesz głosował za ugrupowaniem, które opowiada się za upadkiem pozycji Polski w Europie i na świecie i które może nas wyprowadzić z Unii Europej-slriej. I tego nie mówię, aby straszyć. Byłem w Wielkiej Brytanii przed referendum nad Brexitem i obserwowałem kampanie obu stron -zwolenników i przeciwników. Po stronie zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii widziałem niesłychana demagogię, podburzające kłamstwa, i to w części wspieranej przez Putina. Przeciwnicy Brexitu raczej zaspali. Chciałbym aby mądry Polak uczył się na cudzych błędach, a nie był po szkodzie. Czy istnieją jakieś badania, porównania, analizy, które odpowiadałyby na pytanie jak wyglądałaby Polska bez członkostwa w Unii Europejskiej? Może zacznijmy od tego jak wyglądałaby Europa gdyby nie było w niej Unii Europejskiej. Putin miałby ogromne pole do popisu. To, że teraz jest w miarę jednorodne stanowisko krajów Europy wobec Putina to zawdzięczamy Unii Europejskiej. Gdyby jej nie było, Rosja by dużo bardziej rozgrywała kraje europejskie, a my byśmy najbardziej na tym tracili, bo jesteśmy najbliżej. Włochy są przecież dalej, Wielka Brytania też jest dalej. A dla nas Unia ma kolosalne znaczenie - nie tylko gospodarcze, ale i z punktu widzenia bezpieczeństwa. A jak wyglądałaby Polska poza UE? Tu nie tylko chodzi o pieniądze unijne, dużo ważniejsze jest to, że aspirując do Unii Europejskiej musieliśmy zacząć szereg reform. Rozejrzyjmy się wokół, kto w Europie nie jest członkiem Unii Europejskiej? To Białoruś, Ukraina (która bardzo chce wejść do UE). Nie wchodząc do Unii pozbylibyśmy się bardzo ważnych czynników rozwoju na czele z wolnym rynkiem z 800 min ludzi, konsumentów w Unii Europejskiej. W tej chwili takim mocnym tematem jest też BrexiŁ Co oznacza dla nas? Dla mnie ważniejsze jest inne spostrzeżenie - do czego może doprowadzić decyzja podjęta pod ogromnym wpływem demagogii, nawet w kraju o długotrwałej tradycji rządów prawa, wolnościo- wej. Wyobraźmy sobie, że coś takiego dzieje się w Polsce -u nas byłyby o wiele gorsze skutki. Od samego momentu kiedy stałoby się prawdopodobne, że Polska opuszcza Unię, mielibyśmy same negatywne oddziaływania ze strony zewnętrznych rynków. Pewne rzeczy już się dzieją w przypadku Wielkiej Brytanii, ale dla nas te skutki byłby o wiele mocniejsze, bo dla nas Unia Europejska jest o wiele ważniejsza. Wiem, że można się z niektórymi regułami unijnymi nie zgadzać, można dyskutować czy polityka klimatyczna jest zasadna czy nie, ale najważniejsze są inne podstawowe fakty - bezpieczeństwo Polski i jednolity rynek. Na tym tle te słuszne czy niesłuszne obiekcje są nieistotne. Dlatego ja się dziwię, że osoba sprawująca urząd prezydenta - Andrzej Duda, na wystąpieniu międzynarodowym nagle krytykuje Unię z powodu regulacji dotyczących żarówek. Co on chciał przez to powiedzieć? Czy, że w związku z tym, że unia reguluje sprawy żarówek, to Polska nie chce być w Unii? To nie jest drobny incydent, to jest symptom czegoś znacznie poważniejszego. Co nas czeka w 2019 roku? Po trzech latach bonanzy, dzięki czynnikom zupełnie nie związanym z polityką PiS-u, czeka nas teraz wolniejszy wzrost w dużej mierze przez szkody jakie zrobiła polityka PiS plus dlatego, że koniunktura na świecie będzie słabsza. Co wobec tego przedsiębiorcy powinni zrobić? Przede wszystkim powinni się lepiej zrzeszyć, zorganizować. Każdy pojedynczy przedsiębiorca się boi, że jak będzie się zachowywał bardziej aktywnie jako obywatel, to jakiś organ partyjno-państwowy go dopadnie. Zamiast narzekać po kątach, powinni wystąpić razem, choćby ostrzegać społeczeństwo przed skutkami różnych decyzji rządowych. To jest raczej obowiązek obywatelski. Nie sugeruje, aby oni zorganizowali nową Partię Piwa, ale aby się lepiej skoordynowali i zorganizowali i jasno, merytorycznie i kompetentnie dawali głos do opinii publicznej. I niech nie myślą, że przez lepsze układy z władzą ich uratują. ©® Chciałbym, aby mądry Polak uczył się nacudzydibłędadi, a nie był po szkodzie. Marian, tu jest jakby uksusowo... Kogel-mogel wraca po 30 latach F3m Dziś na ekrany kin wchodzi „Miszmasz. czyli kogel-mogel 3". który jest kontynuacją dyptyku Romana Załuskiego z końca lat 80.. cieszącego się do dziś sympatią widzów. Czy trzecia część komedii też zyska ich sympatię? » Z kontynuacjami bywa różnie. „Złotu dezerterów" z 1998 roku daleko do powstałych dwanaście lat wcześniej „C.K Dezerterów". Uznania widowni nie zyskał „Ryś", będący kontynuacją losów Ryszarda Ochódzkiego z „Misia" i „Rozmów kontrolowanych", zaś kompletną klapą był trzyod-cinkowy serial „Dylematu 5", w zamyśle kontynuacja serialu „Alternatywy 4". Jak będzie z trzecią częścią ,JKogla-mogla"? - Trzydzieści lat, które dzieli te filmy, to prawie połowa życia. To wyzwanie po takim czasie. Tamten scenariusz pisałam z Romanem Załuskim, kiedy byłam początkującą scenarzystką. Nie mieliśmy świadomości, że te filmy odniosą taki sukces -mówiła na konferencji prasowej Ilona Łepkowska, scenarzystka wszystkich części komedii. Ucieczka przed ślubem Pierwsza część „Kogla-mogla" (premiera w 1988 roku) przedstawiała losy Kasi (zagrała ją Grażyna Błęcka-Kolska), dziewczyny ze wsi, która pragnie wyjechać do miasta na studia, a rodzice chcą ją wydać za mąż za jednego z sąsiadów, który ma „horyzont, holzwagen i motor MZ-tę", bo gospodarstwo potrzebuje następcy. Swoją drogą, faktem było już wówczas wyludnianie się wsi, bo wielu młodych ludzi decydowało się na wyjazd do miasta za pracą. Dziś feministki nie zostawiłyby na takim scenariuszu suchej nitki. Jednak 30 lat temu udało sięnakręcićniedramat, akome-dię. Dziś prawie kultową. Rodziców Kasi zagrali Katarzyna Łaniewska i „wyrywny" Jerzy Turek. Niedoszłym narzeczonym Kasi był Jerzy Rogalski, mężem - Dariusz Siatkowski. W Warszawie główna bohaterka pracowała u Wolańskich (Ewa W pierwszej części filmu Kasia została w Warszawie opiekunką niesfornego Piotrusia, syna Barbary i Mariana Wolańskich Kasprzyk i Zdzisław Wardejn). Niesfornego - mimo ojca prowadzącego wykłady na pedagogice - Piotrusia zagrał Maciek Koterski, a jego babcię nieżyjąca już Małgorzata Lorentowicz. Nie żyj ą także Jerzy Turek i Dariusz Siatkowski, ale pozostałych aktorów zobaczymy w filmie. Obsadę uzupełniają aktorzy młodego pokolenia: Aleksandra Hamkało, Nikodem Rozbicki czy Maciej Zakościelny. - Legenda tego filmu stworzyła się wiele lat po premierze. Ja w ogóle nie byłam rozpoznawalna. Dopiero jak zaczęłam grać w „Złotopolskich", to mówili, że to ta, co grała w „Koglu-moglu" - mówiła Ewa Kasprzyk. - Po premierze wiele osób dzwoniło do męża, jak może wytrzymać z taką kobietą - dodała. To ona w drugiej części filmu wypowiada słowa „Marian, tu jest jakby luksusowo", które stały się jednym z najbardziej znanych cytatów z tej produkcji. Bohaterowie się zmienili Trzeciej części filmu nie reżyseruje już Roman Załuski. Jego ostatni film to „Komedia małżeńska" z 1994 roku. Do histo- Dziś feministki nie zastawiłyby na scenariuszu sudiej nitki. Jednak 30 lat temu udało się nakrędć nie dramat a komedię rii polskiego kina przeszedł też „Wyjściem awaryjnym" z pamiętną rolą Bożeny Dykiel i „Och, Karol", okrzykniętym pierwszą polską komedią erotyczną. „Miszmasz, czyli kogel-mogel 3" wyreżyserował Kordian Piwowarski, syn Radosława Piwowarskiego. W nowej odsłonie filmu główna bohaterka, która pod koniec lat 80. zaczynała studia na Wydziale Pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego, dziś jest dyrektorką szkoły we wsi, w której mieszka. Jest rozwódką, ale ma syna. Drugą część filmu zakończyła przecież sekwencja, w której informowała rodzinę, że jest wciąży. Docent Marian Wolański jest już profesorem. Jego żona pracuje obecnie jako sex coach. Scenarzystka podkreślała, żegdyby Grażyna Błęcka-Kolska, Katarzyna Łaniewska, Ewa Kasprzyk i Zdzisław Wardejn nie zdecydowali się na udział w filmie, to trzeciej części by niebyło. - Jeśli ci aktorzy nie mogliby czy nie chcieliby zagrać, to byśmy tego filmu nie robili - mówiła Ilona Łepkowska. Podkreślała jednocześnie, że „Misz-masz, czyli kogel-mogel 3" nie może być taki sam jak dwie poprzednie części. - Ludzie kochają te dwie pierwsze części i w związku z tym mówią, że ten film powinien być taki jak dwa poprzednie. Mówię, że możemy go zrobić na taśmie ORWO i ciekawe, co by wtedy ludzie powiedzieli. ©® Tomasz Szymczyk 18 magftzyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 Kinga Czernichowska jm |L ^ , kinga.czemichowska@ gazeta.wroc.pl Społeczeństwo Chowanie się w łazience, babcia w roli służącej albo ujadający przeraźliwie pies-sposo-bów na unikanie księdza po kolędzie jest mnóstwo. Tylko czy naprawdę warto przed wikariuszem uciekać? Niektórzy księża twierdzą, że spotykali się nawet z wyciąganiem klamki z drzwi. To chyba najwyższy stopień desperacji. Ksiądz, który podaje nam ten przykład, pragnie zachować anonimowość. Twierdzi, że są historie śmieszne, ale też żenujące albo przykre. - W naszym środowisku krąży legenda o tym, jak ksiądz po wejściu i tradycyjnym przywitaniu - „pokój temu domowi"- chciał poświęcić także "inne pomieszczenia, a okazało się, że ktoś schował się w jednym z pokoi - wspomina ks. Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej. Tyle że chowanie się przed księdzem w innym pomieszczeniu lub w łazience to klasyczne przykłady chowania się przed księdzem. A dziwnych i czasem zaskakujących historii duszpasterze mają w swoim zanadrzu dużo więcej. Ksiądz idzie, kryć się! Ks. Jan Mateusz Gacek z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Legnicy opowiedział nam o tym, jak zdarzyło mu się przyuważyć mężczyznę chowającego się przed wikariuszem za firanką. - To była firanka albo zasłona. Widać było, że wystawały z niej buty. Na koniec kolędy, kiedy miałem już wychodzić, zapytałem żartobliwie, czy w tych butach nie ma nóg. Wtedy zza tej zasłony wyszedł mężczyzna. To stare dzieje, historia z 1978 roku - wspomina ks. Gacek. Okazało się, że był to milicjant, a wówczas milicjantom i wojskowym zabraniano chodzenia do kościoła. Księdza chciała przyjąć jednak jego żona. - Kiedy on wyszedł zza tej zasłony, to usiadłem jeszcze na chwilę, porozmawialiśmy i proszę sobie wyobrazić, że ten mężczyzna zaczął chodzić do kościoła - dodaje ks. Gacek. Arkadiusz Z. opowiada z kolei, jak jego rodzice, chcącunik-nąć wizyty duszpasterskiej, o pomoc poprosili babcię. Ta jednak musiała postawić się w dość niewdzięcznej roli. - Babcia otworzyła drzwi i poinformowała ministrantów, że tu tylko sprząta, a państwa w domu nie ma. Wtedy nam się internet?" - pyta jedna z naszych Czytelniczek. - „Ksiądz nie byłby wtedy narażony na kłopotliwe sytuaqe, a mieszkańcy nie musieliby wymyślać przeróżnych forteli". To jedno z możliwych rozwiązań. Zresztą, w niektórych parafiach w Polsce zostało już ono wprowadzone. Działa, a parafianie są zadowoleni. Ks. Aleksander Radecki, wikariusz biskupi z Kurii Metropolitalnej we Wrocławiu przekonuje tymczasem, że nie ma się czego obawiać. Przez lata chodził z wizytą duszpasterską. Dziś jest autorem książki „SOS dla kolędy. Wizyta duszpasterska: Propozycje zmian". Wielu parafian zastanawia się, ile włożyć do koperty albo 0 czym tu z księdzem rozmawiać. - Najważniejsze jest to, że rodzina chce przyjąć księdza. Nam zależy na tej rozmowie. Naprawdę najistotniejsza jest chęć przeżycia spotkania się z księdzem -rozwiewa wątpliwości ks. Radecki. Jakie zmiany postuluje w swojej książce ks. Aleksander Radecld? - Idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby kolęda odbywała się przez cały rok. Wtedy byłaby na zaproszenie, a nie tak, że ksiądz przychodzi tylko w danym dniu po godz. 16 - twierdzi ks. Radecki. - Przecież po tej godzinie ktoś też może być jeszcze w pracy, a chodzi o to, czy dana rodzina ma wolę, by przyjąć księdza w swoim domu. Co w kopercie Ks. Radecki zastrzega przy tym, że przekazanie koperty z pieniędzmi księdzu po kolędzie nie jest żadnym wymogiem ani obowiązkiem. - Jeżeli ktoś chce złożyć ofiarę, to może to zrobić. Nie ma 1 nigdy nie będzie konkretnych stawek. Jeżeli pojawiały się takie sytuacje, że ktoś podawał kwoty lub numer konta, to mogę powiedzieć tylko jedno: to się nie godzi. A jeśli nawet ktoś da symboliczne dwa złote, to uśmiechnę się i pójdę dalej -mówi nam ks. Aleksander Radecki. - Są też księża, którzy ofiary nie przyjmują. Zwłaszcza jeżeli widzą, że rodzina żyje wbiedzie. To kontrowersyjny temat, bo wielu księży po zakończeniu kolędy na jednej z mszy robi podsumowanie. Można na przykład usłyszeć wtedy, że średnia ofiara to na przykład 50 złotych. Czy ma to być sugestia na następny rok? Pewnie nie. Ale to właśnie kwestie tego, o czym rozmawiać z duszpasterzem, jak się zachować podczas jego wizyty i ile włożyć do koperty, powodują, że w kolejnych latach znów ktoś schowa się za firanką, w łazience albo podstawi babcię-sprzą- taczkę. ©® Ja tu tylko sprzątam, czyli kolęda widziana oczami księży Ks. Jan Mateusz Gacek z Lęgni upiekło - opowiada pan Arkadiusz. Zapytaliśmy też naszych Czytelników, czy mają na swoim koncie podobne historie. Jedna z internautek wspomina: „ Pewien pan (nie będę przyznawać się tutaj, czy z rodziny, czy też nie) wracał z pracy. Wchodząc na klatkę schodową, zobaczył księdza. Głupio było mu uciec, więc stanął z księdzem przy swoich drzwiach, zadzwonił dzwonkiem. Poczekał chwilę z duszpasterzem i odszedł, mówiąc: chyba go nie ma. Pół godziny później wrócił spokojnie do domu". Mąż czy kochanek? Parafianie, którzy obawiają się wizyty księdza, nie zawsze chowają się w innym pokoju. Czasem wybierają łazienkę, a tu pojawia się problem, bo przecież zdarza się czasem, że ksiądz potrzebuje skorzystać z toalety czy umyć ręce. - Staram się nie pić zbyt dużo płynów przed wyjściem na kolędę, ale raz zdarzyło się, że musiałem skorzystać z łazienki. To było u pani, która mówiła, że jest samotna. Tymczasem, kiedy chciałem wejść do łazienki, ona zrobiła wielkie oczy i okazało się, że właśnie w łazience schował się jakiś mężczyzna - opowiada ks. Gacek. Mąż czy kochanek? - dopytujemy. - Nie dociekałem - śmieje się ks. Gacek. To i tak rzadkie sytuacje, bo parafianie go uwielbiają, a odmów jest coraz mniej. Niektórzy - wręcz przeciwnie - goszczą księży po książęcu, żeby nie napisać „królewsku". Jedna ze starszych już parafianek zaprosiła ks. Gacka do salonu. Stół pięknie przykryty obrusem, ale wydawało się, że coś się pod nim znajduje. I wcale nie było to sianko, które zwykle wkłada się pod obrus w czasie Wigilii. - Okazało się, że pod obrusem znajdował się talerz wędlin, pani przygotowała również jakieś sałatki itd. - opowiada ks. Gacek. - Ale to nie koniec. Potem powiedziała: „A teraz zapraszam księdza do drugiego pokoju". Poczułem się nieco skrępowany taką propozycją, ale idę do tego pokoju, nie wiedząc, czego mam się spodziewać. I ta starsza pani, jak się okazało, chciała się tylko pochwalić, że z okna codziennie rano ma wi- dok na kościół. I że to dodaje jej radości każdego dnia. Innym razem, gdy ksiądz Gacek dopiero szedł na wizytę duszpasterską, która zwykle trwa przecież kilka godzin, zaczepiła go grupa mężczyzn pijących piwo pod jednym ze sklepów. - Mówię im, że ja wpracy nie piję, na co oni, że poczekają, aż będę wracał. I proszę sobie wyobrazić, że oni czekali, aż będę wracał z kolędy. I napiłem się wtedy jednego czy dwóch piw razem z nimi - wspomina ks. Gacek. Gacek, uspokój się! - Kiedyś przyszedłem do takiej rodziny, wktórej nikt się nie chował. Wszyscy chcieli księdza przyjąć. Wszedłem więc już do domu, modlę się słowami „Ojcze nasz" i nagle z pokoju wybiega jamnik i zaczyna głośno szczekać - opowiada ks. Jan Mateusz Gacek. - Na co właścicielka woła: „Gacek, uspokój się!". Instynktownie przestałem się modlić, ale za chwilę okazało się, że pies po prostu wabił się Gacek. Śmiechu było co niemiara. Psy potrafią nieraz sprawić trochę kłopotu i... skutecznie odstraszyć, a nawet przegonić księdza. Wystarczy, żeby pies był duży i udawał groźnego, nawet jeśli na co dzień jest niesłychanie łagodny. Tak zdarzyło się w jednym z mieszkań na Popowicach we Wrocławiu. Ksiądz z kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju zadzwonił do drzwi. To miała być pierwsza wizyta duszpasterska w tym mieszkaniu. Gdy jednak padło pytanie: „czy przyjmuje pani księdza", pies zaczął tak głośno szczekać, że ministrant powiedział już tylko: „to może my przyjdziemy później". Nie przyszli. Nawet w czasie wizyty uzupełniającej. SOS dla kolędy „A nie lepiej by było, gdyby na kolędę zapisywano się w kancelarii parafialnej albo przez Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 magazyn 19 i - dziki. W ekosystemie pełnią bardzo ważną rolę, m.in. czyszczą z padliny i pasożytów, są pożywieniem dla wilków Myśliwy: nie chcemy brać udziału fHHp n Maria Mazurek maria.mazurek @polskapress.pj || Kontrowersje Rozmowa z Jackiem Zygmuntem, myśliwym i prawnikiem, sędzią łowieckim. Czy dzft to miłe zwierzę? Nie używałbym takiego określenia w stosunku do dzikich zwierząt. Ale kuzynka cŁdka - świnia-potrafi zaprzyjaźnić się z człowiekiem, być wierna, szybko się uczy... Co nie przeszkadza nam tych - jak to pani mówi - kuzynek (osobiście rezerwuję ten termin dla gatunku ludzkiego) jeść w ogromnych ilościach. Byłem kilka razy w hodowlach i ubojniach. Według mnie, to co tam się dzieje, jest wielokrotnie bardziej dojmujące niż jakiekolwiek polowanie. Inni powiedzą, że to zabijanie zwierząt żyjących na wolności jest większym baibarzyństwem. Bo te w hodowlach nigdy nie zaznały wolności? Rodzą się - skazane na zabicie przez człowieka? Tak. To intelektualnie nędzne. Myśląc w ten sposób, moglibyśmy przywrócić niewolnictwo. Duża część społeczeństwa was, myśliwych, nie znosi To, co słyszę na temat łowiectwa, jest często pozbawio- ne racjonalnego jądra. Obserwuję często zależność: jak ktoś jest przeciwny obecnej władzy, automatycznie jest przeciwny łowiectwu. W świadomości wielu ludzi, którzy obserwowali, jak prof. Szyszko czyni (zupełnie niepotrzebne, według mnie) awanse w stosunku do myśliwych, utarło się, że środowisko myśliwych sympatyzuje z obecną władzą i odwrotnie. Mimo że my wcale żadnych przywilejów od niej nie dostaliśmy. Przeciwnie. Powracając do dbdków... Niezwykle ważne w ekosystemie zwierzę: fantastycznie dba o higienę środowiska, oczyszcza je z padliny, z niektórych pędraków, pasożytów, jest pożywieniem dla wilków. Państwo chce wysłużyć się myśliwymi, nie biorąc pod uwągę zasad etyki łowieckiej, m.in. tego, że nie strzelamy do prośnych zwierząt Mówi się, że obecność dzików przeszkadza w mnożeniu się kleszczy. Chyba pierwszy raz myśliwi (w każdym razie ich duża część, w tym ja) i ich przeciwnicy wyrazili wspólne stanowisko: nie chcemy „rzezi" dzików. W tej sprawie my i radykalni obrońcy przyrody (wolę nie używać określenia „ekolodzy", gdyż w moim głębokim przekonaniu każdy prawy myśliwy jest też ekologiem) się zgadzamy. Każdy prawy myśfiwy jest według pana, ekologiem? Dobry myśliwy musi być miłośnikiem przyrody. Prawo łowieckie mówi: „łowiectwo, jako element ochrony środowiska przyrodniczego, oznacza ochronę zwierząt łownych". Artykuł pierwszy ustawy. Powiem też, o czym mówi drugi. Otóż „zwierzęta w stanie wolnym stanowią własność Skarbu Państwa". Nie podoba mi się to zdanie. Zawiera sięwnim poczucie wyższości nad zwierzętami. To jest nasza kultura. Choć pewien szacunek do zwierząt zachować trzeba. Nie znam ani jednego myśliwego, który by się godził na przysparzanie zwierzętom niepotrzebnych cierpień. Ale po kolei: to Skarb Państwa jest właścicielem zwierząt. Co oznacza, że to nie wyłącznie myśliwi decydują o tym, ile zwierząt, jakiego gatunku, w jakim okresie - mamy pozyskać. To są ustalenia, w których bierze udział szereg organów admi-nistraqi. Dodam, że my na łowiectwie nie zarabiamy. Realizując plany, za wszystko płacimy. Co więcej - jeśli myśliwy pozyska zwierzynę i chce wziąć mięso dla rodziny, musi zapłacić. Ile; powiedzmy, zasarenkę? Sarenkę? Słyszała pani o syndromie Bambie? Chodzi 0 antropomorfizację przyrody 1 nadawanie jej wyłącznie pozytywnych cech. Zatem, zostając w tej stylistyce: za kilogram „sarenki Bambie" myśliwy musi zapłacić kilkanaście złotych. Ale władza wyznaczyła premie za odstrzał dzików... c i ' i )' < j v-j ,) , - i ,j i j To pierwszy taki przypadek, odkąd poluję. Najwyższa premia - 650 zł - jest przewidziana za pozyskanie lochy. Jednocześnie przedłużono okres polowań do końca lutego. W tym okresie, po tak zwanej huczce, część loch jest już prośna. To pomysł rządowy. Mamy rok wyborczy, władza chce reelekcji, istotnym elektoratem są rolnicy. Więc wypowiedziano walkę z ASF, czyli afrykańskim pomorem świń. Powiedzmy sobieoASF. To choroba wywoływana przez wirus, jego nosicielem i ofiarami są dziki. ASF jest niegroźny dla człowieka, ale potrafi zdziesiątkować hodowle świń. W Polsce pojawił się w 2014 roku, ale teraz rząd - aby chronić interesy hodowców trzody chlewnej - przyjął strategię drastycznej redukcji popiołami dzika (a w zasadzie praktycznej eksterminacji gatunku na części terytorium kraju). Ma pani przykład, jak to działa: państwo jest właścicielem zwierzyny, więc żąda od myśliwych - jak to się mówi popularnie - rzezi dzików. Czyli 1 j ) , 1 j 1 . ; i > . * »• chce się wysłużyć myśliwymi, nie biorąc pod uwagę zasad ich etyki: tego, że nie strzelamy do zwierząt w okresie ochronnym, że mamy dbać o ochronę ekosystemu. Czy odstrzał dzików jest wogóle skutecznym narzędziem walki z ASF? To ja zadam pani inne pytanie: jak wirus trafia do hodowli trzody? Czy dzik podbija kartę i wchodzi na teren chlewni? Norie, człowiek to musi przenosić Otóż to. Ludzie mogą wnieść wirus na obuwiu, odzieży. Po tym, jak wykryto w Polsce ASF, hodowcy trzody zostali zobowiązani do wdrożenia zasad bioasekuracji -chodzi o zakup mat odkażających itd. W 2017 r. NIK przeprowadziła kontrole. Okazało się, że 74 procent gospodarstw nie miało odpowiednich zabezpieczeń. Klucz jest tu: resort nie poradził sobie z wprowadzeniem tego programu, więc trzeba było znaleźć chłopca do bicia. Oczywiście, z perspektywy rolników dziki to szkodniki, ale nie ma dowodów na to, że odpowiadają za rozprzestrzenianie się ASF. Środowisko naukowe napisało w tej sprawie list otwarty do premiera, postulując wstrzymanie masowych odstrzałów. Podpisało się pod nim ponad 160 naukowców, ekspertów z dziedziny ekologii, biologii. Przekonują, że takie podejście jest archaiczne i nieskuteczne - wybijanie populacji nie zlikwiduje problemu ASF. Autorzy piszą: „zmasowane polowania na dziki walnie przyczynią się do roznoszenia wirusa". ProszęjpsToippowiHl/iPć.co takiego jest w waszej pasp? Co spowodowało, że Adam Mickiewicz pisał tak piękne strofy na temat polowania na niedźwiedzia? Że łowiectwo opisywał Puszkin i Lermontow? Długo można by mówić o pasji łowieckiej, ale trzeba wykazać się odrobiną dobrej woli, żeby to zrozumieć. Spróbujmy. Dla wielu z nas to przede wszystkim obcowanie z przyrodą. Ale też sposób pozyskiwania najzdrowszego mięsa. Anie jest tak, że celując w zwierzę, patrząc mu woczy, wy czujecie jakiś rodzaj ekscytacf? Gatunek ludzki ma ponad 30 tysięcy lat. Większość z tego czasu żyliśmy z polowań. Zanim człowiek osiadł w jednym miejscu - zajmował się łowiectwem i zbieractwem. Nie chcę powiedzieć, że łowiectwo nie powinno się zmieniać, dostosowywać do świata. Powinno. Ale jest może w tym momencie, o który pani pyta, jakiś biologiczny instynkt. ©® 20 ogtoszenia drobne Głos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez :iem ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin u|. Mickiewicza 24.75-004 Koszalin, tel. 94 3473516.347 3511.347 3512. fax 94 3473513 Oddział Słup ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103. fax 59 848 8156 OddziałSzczec ul. Nowy Rynek 3.71-875 Szczecin, tel. 9148133 61.48133 67. fax 91433 48 60 Nieruchomości MIESZKANIA - SPRZEDAM 2-POK. Tychowo 56m2,723-493-634 MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2-POK. 74 m2. Białogard, 508302698. 3-POKOJOWE w domku (samodzielne). Słupsk, 604469468. KAWALERKA, Orla, 602-153-004 K-lin DOMY - KUPIĘ KUPIE ziemie rolną 30-50 ha okolice Bytów, Miastko tel. 7% 077 745 LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA 5 pomieszczeń biurowych, połączonych-107 mkw oraz hala przemysłowa 650 mkw. Koszalin, 508-386-431. DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM GM. Darłowo - działka pensjonatowo-mieszkalna 609-665-977 GARAŻE 018821535 GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe PRODUCEKT KOJCE dla Psów Najniższe Różne wymiary Dogodne cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl POŚREDNICTWO "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, teL 598414420,601654572 www. nieruchomoscLslupsk.pl MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO Słupsk, 694-295-410. KOMINKOWE Opałowe, 792-669-632 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, teL 607703135. r [•illir/JSlirc OSOBOWE SPRZEDAM FIAT 125p, 1984r., 15 tys. zł, 81 tys. km, stan kolekcjonerski, 603-577-256 OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferuiemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS -Auto skup 791035861 AUTO skup wszystkie 695-640-611 a Barzycka . is lat na rynku szukamy^ lub 1-pokojowego mieszkania przy ulicy Wańkowicza, Jagoszewskiego, Jana Pawła II (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 3 pok. z balkonem, 215 000,-chętnie zamiana Przylesie 2 pok. loggia (36 m2) 165 000,- HHSWK dom, pełne wyposażenie zostaje wszystko, działka 16 ar. Bielice - 769 000,- AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA Świeszyno. 608421479 MASZ dłużnika- sprzedaj dług. Gotówka, tel. 94/347-32-86. MOTOCYKLE KUPIĘ Kupię jednoślady i części z czasów PRL, stan obojętny. 608-172-934 CIĘŻAROWE, DOSTAWCZE SPRZEDAM STAR 200 wywrotka z HDS, ważne opłaty i przeglądy, 603577256. TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. UPADŁOŚĆ konsumencka 943473286. ZATRUDNIĘ Brygadzista STMSp. z 0.0. jest liderem wśród dostawców linii technologicznych dla przemysłu rozlewniczego. Miejsce pracy: Złocieniec kontakt: receptionf® stm-pack.com tel: 943671471 www.stm-pack.com BUDOWLAŃCÓW - wykończeniówka tel. 508-158-100. DLA Firmy poszukujemy: Osób posiadających wpis na listę kwalifikowanych POF z dopuszczeniem do broni. Do grup interwencyjnych. Umowa o pracę. Miejsce: Szczecin i okolice, tel: 667-998-342 (oferta zatrudnienia tymczasowego PERSONALA wpis do rejestru agencji zatrudnienia Nr 13354) DO restauracji z własnym autem na stałe i dorywczo, 602-133-125.GK FIRMA GEA Tuchenhagen Polska w Koszalinie zatrudni na stanowisko Główny/a Księgowy/a. Oferujemy: umowę o pracę, atrakcyjne wynagrodzenie/bonus roczny, pakiet benefitów. Wymagania: doświadczenie na podobnym stanowisku, wyższe wykształcenie. Tel.669590656, adres e-mail: agnieszka.becla@gea.com. FIRMA GEA Tuchenhagen Polska w Koszalinie zatrudni pracownika na stanowisko Mechanik. Mile widziana: znajomość automatyki, mechaniki maszyn, elektryki (uprawnienia SEP do lkV), tel. 695360778, mail: dariusz.sypka@gea.com FIRMA GEA Tuchenhagen Polska w Koszalinie zatrudni pracownika na stanowisko operator CNC. Wymagania: znajomość rysunku technicznego, umiejętność posługiwania się narzędziami pomiarowymi, gotowość do pracy w trybie zmianowym.Tel.783880079, adres e-mail: marcin.piechowski@ gea.com. FIRMA GEA Tuchenhagen Polska w Koszalinie zatrudni pracownika na stanowisko ślusarz. Wymagania: uprawnienia do kierowania wózkiem widłowym, gotowość do pracy w trybie zmianowym.Tel.783880079, adres e-mail: marcin.piechowskid* gea.com FREZER, TOKARZ, ŚLUSARZ-MECHANIK STMSp. z o^. jest liderem wśród dostawców linii technologicznych dla przemysłu rozlewniczego. Miejsce pracy: Złocieniec kontakt reception€> stm-packxom, teł: 943671471 www.stm-packxom FRYZJERKĘ. Słupsk, 660-830-020 HOTEL Arka Medical Spa w Kołobrzegu poszukuje kandydata na stanowisko Kucharz Garmażer Miejsce pracy: Kołobrzeg Oferujemy: • Możliwość rozwoju zawodowego, • Zatrudnienie na podstawie umowy 0 pracę, • Przyjazną atmosferę pracy kontak na email; sekretariat@arka-mega.pl. KIEROWCE kat C w transporcie międzynarodowym zatrudnię. 91-489-44-54,505-116-518, 505-116-519 KOBET zatrudni inżyniera budownictwa TeL: 600287579, e-mail: biuro @ kobeteu KURIERA zatrudni firma DPD. Wymagania: samochód dostawczy, działalność gospodarcza.507003350 LEKTOR J. angielskiego wtorki-czwartki 15-20 praca z dziećmi 1 młodzieżą tel. 733-790-005 chili. edu.pl MECHANIKA maszyn budowlanych. Praca na miejscu. Słupsk, 606461948. NIEMCY murarze, cieśle, spawacze, elektrycy i malarze 730 011300 Operator obrabiarek CNC STM Sp. z 0.0. jest liderem wśród dostawców finu technologicznych dla przemysłu rozlewniczego. Miejsce pracy -.Złocieniec kontakt receptionfS) stm-pack.com teł: 943671471 www.stm-padLcom OPERATORA koparko-ładowarki i koparki obrotowej. Praca na miejscu. Słupsk, 606461948. OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PANA do prac porządkowych na pół etatu 1200-1400 zł na rękę 666-616-160 PANA, chętnie starszego mieszkające w pobliżu na stanowisko gospodarza do niedużego ośrodka w Dźwirzynie ( koło Kołobrzegu), 600-157-884 PANIE do sprzątania klatek schodowych do 2tys. na rękę (możliwość bez odśnieżania) 666-616-160. PRACUJ jako Opiekunka Seniorów w Niemczech. Atrakcyjne zarobki! Kursy j. niemieckiego od podstaw w Słupsku lub przez Skype. Po kursie gwarantowana praca. tel. 509892 644, Promedica24 PRACUJ jako Opiekunka Seniorów w Niemczech. Organizujemy kurs języka niemieckiego od podstaw w Szczecinie, po kursie praca gwarantowana. Atrakcyjne zarobki! Promedica24, tel. 517175 599 ZATRUDNIĘ do rozdawania bezpłatnej gazety Nasze Miasto, 607-140-905. ZATRUDNIĘ kierowcę C+E, 3/1, transport liniowy, dowóz do pracy firmowym autem, zjazdy na weekend, kontakt 607-585-561 ZATRUDNIĘ pielęgniarkę w przychodni. Koszalin, 604-508-758. SZUKAM PRACY EMERYT podejmie pracę, chętnie jako kierowca kat B, 660709005. CHIRURGIA Ogólna, Estetyczna, USG laseroterapia. Brodawki, korekta uszu, mezoterapia, trądzik zmarszczki, k-lin, 94/353-89-34:507-233-959. GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM esperal 602-773-762 PRACUJ jako Opiekunka Seniorów w Niemczech. Organizujemy kursy niemieckiego od podstaw w Koszalinie. Po kursie praca gwarantowana. Atrakcyjne zarobki! Promedica24, tel. 501357 022 SPRZĘT MEDYCZNY WÓZKI, skutery elektryczne-inwalidzkie - sprzedam, 781-978-148 AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKUNOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKUN0WANIE bezpył. 511-323-367 DACHY- dekarstwo 94/3412184 STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 Zlecę tynki / posadzki / instalacjje sanitarne / elewacje / dachy / roboty drogowe/ balustrady -Słupsk, Koszalin tel: 603-946-460 / 519-326-295. INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIK A-Z, 501354264. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE 1222, C360 przyczeka wywrotka tel. 692-428-224 OKAZJA!! KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. PŁODY ROLNE KUPIĘ grykę.peluszkę,łubin,wykę, tel.604250237 ZWIERZĘTA HODOWLANE BYDŁO pozaklasowe, trzoda 882779085 KURKI nioski. Dowóz. 600539790. SOKOŁÓW skup bydła, 500-277-836 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611. DOJRZAŁA 40-stka Słupsk 500362030 JOWITA Koszalin tel. 577-745-071. KOSZALIN, 531-600-712. WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. Głos «rw«tcp244A«««^iM4Aw««ąpl44ri Piotr Grabowski Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynona Husaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Ewa Zełazko, tel. 94 347 35 27 Stanisław Sikora, teL 94 340 35 98 Dyrektor działu marietineu RobertGromowski,tel.943473512 tel 94 340 Tl 14 ul Mickiewicza 24,75-004 KoszalinM 94 34735 99, foc 94 347 35 40. tel. reklama 94 347 3512, redakqa$24@połskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza-wwwLgp24.pl ul Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, teł. 59 848 8100, fex 59 848 8104, teł. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@poiskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Glos Szaetmski-wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl rekiama.gs24@polskapress.pl ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, .tel. 94354 50 80, łax 94 3527149 Sznedmk ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. fox 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargani, tel 91578 47 28. fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©©-umieszczenie takich dwódl znaków przy Artytaj-le, w szczególności przy Aktualnym Artykule oznacza możSwnść jego dalszego rozpowszechniania tyto i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennlaem zamieszczonym na stronach wwwgk24p|/tresti. wwwgp24.pl/tresd, www gs24.pl/tresci, i w zgodae z postanowieniami niniejszego regulaminu. Nstte Badania Oytełmdwa Nakład KortraiowanyZKDP P C jl. Illłll IIIIIIHIIII POLSKA PRESS GRUPA Polska Press Sp. z ao. uL Domaniewska 45.02-672 Warszawa, tel 22 20144 00, fot 22 2014410 Prezes zarcph Dorota Stanek Wiceprezes zarządi Dariusz Świąder Członek zarządn Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewia Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor ■arietiegjn Sławomir Nowak, siawomir.nowak@poiskapress.pl Dyrektor zarządzam fakn reklamy Maciej Kossowski maciq.kossowski@polskapress.pl Karol Wlazło karol.wiazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Joanna Pazio teł. 22 20144 38, joanna. pazio@poiskapress.pl Glos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 reklama Już 5 marca Ania Dąbrowska w Koszalinie zaśpiewa swoje nąjwiększe przeboje Monika Latkowska monika.latkowska@gk24.pl hotssaBn Na swoim koncie ma siedem studyjnych albumów i wszystkie z nich pokryły się z platyną. Teraz przyszedł czas na podsumowania. Ania Dąbrowska 5 marca wystąpi w ramach trasy "The Best of\ która promuje jej ostatni kom-pilacyjny album z największymi jej przebojami. "The Best Of" to kolejne, wyjątkowe wydawnictwo Ani Dąbrowskiej. Kompilacja największych przebojów zawiera 15 utworów, pokazujących pełen przekrój i ewolucję muzycznego stylu artystki. Kompilacja nawiększych przebojów Na płycie znalazły się tak znane utwory, jak „Tego chciałam", „Trudno mi się przyznać", „Nigdy więcej nie tańcz ze mną", „Charlie Charlie" czy Ania Dąbrowska, która jest jedną z najbardziej utalentowanych polskich piosenkarek ostatniej dekady, a także kompozytorką, autorką tekstów i producentką. „Bang Bang". Nie brak tu też mniej znanych kompozycji. -Przede wszystkim trzeba było umieścić w tym zestawie single z wszystkich moich albumów. Oprócz tego sięgnęłam po te utwory, do których mam największy sentyment. Największy z nich mam do „Wiosny". Kiedy go nagrałam, to był wy- jątkowo fajny czas w moim życiu. Odkryłam wtedy nowe możliwości w tworzeniu muzyki, to, że nie muszę się ograniczać żadnym instrumentarium, że mogę być w pełni kreatywna - wspomina Ania. Młodą piosenkarkę poznaliśmy, kiedy W2002roku wystąpiła w pierwszej edycji „Idola". Studiowała wtedy zaocznie psychologię - i zobaczyła w Warszawie plakaty informujące o castingu do talent-show. Postanowiła spróbować i choć zajęła ostatecznie ósme miejsce, to ona została zauważona przez koncert BMG(obecnie wchłonięty przez Sony) i już rok później opublikowała debiu- tancki album „Samotność po zmierzchu", który objawił ją jako wokalistkę specjalizującą się w nastrojowych piosenkach o miłości, utrzymanych w melancholijnym tonie. - Miłość to najważniejszy temat dla każdego człowieka. Nic tak nie angażuje emocjonalnie, jak związek z drugim człowiekiem. Miłość radykalnie zmienia ludzkie życie - może wywoływać euforię i rozpacz, szczęście i depresję... Dlatego tak wielu wykonawców porusza ten temat. Nadal jest on niewyczerpanym źródłem inspiracji - wyjaśnia gwiazda. Od tamtej pory każdy z siedmiu albumów nagranych przez Anię stał się bestsellerem i pokrył się platyną. To czyni z Ani jedną z największych gwiazd polskiej sceny w XXIwieku. Spektakularny sukces kariery Potwierdza to jej niezwykłe wyczucie uniwersalnie przebojowych melodii, trafiających do serc wymagających słuchaczy, które w tak niepodrabialny sposób ze szczyptą melancholii śpiewa swoim ciepłym, pastelowym głosem. Nigdy jednak nie goniła na siłę za trendami i przebojami, konsekwentnie idąc własną drogą. Wiele razy potrafiła wymyślić na nowo swoją muzykę, podejmując odważne decyzje. Uznanie dla jej talentu wyraża cała branża muzyczna - Dąbrowska nagrodzona została dziewięcioma Fryderykami, a melodie i teksty jej autorstwa mają w swoim katalogu m.in. Maryla Rodowicz, Monika Bródka, Beata Kozidrak, Ania Wyszkoni, Andrzej Piaseczny czy Krzysztof Krawczyk. Wszystkich przebojów Ani Dąbrowskiej posłuchamy „na żywo" 5 grudnia o godz. 19 w Hali Widowiskowo-Spor-towej w Koszalinie. INFORMACJE GDZIE PO BILETY? Kasach Hali przy ul. Śniadeckich 4 Glos Koszaliński ul. Mickiewicza 4 sieć sklepów Media Markt www.hala.koszalin.pl www.kupbilecik.pl www.ebilet.pl Symphonica 2 Rock od Poland zagości w filharmonii. Polski rock lat 80 powraca! Monika Latkowska monika.latkowska@gk24.pl Koszalin Symphonica 2 Rock of Poland to pierwsze w Polsce widowisko z muzyką zespołów m.in.: Kult. Chłopcy z Placu Broni. Kobranocka Tlove, MrZoob i innych. Koncert zobaczymy już 23 marca w Filharmonii Koszalińskiej. Jeśli macie już dość sztampowych koncertów - to mamy coś dla was. Doskonałe głosy, zaprezentują jedne z najlepszych, kultowych już dziś utworów polskiej sceny muzycznej w symfonicznej odsłonie. To nie tylko koncert, ale prawdziwe multimedialne show. Na koncercie posłuchamy polskiej muzyki lat 80, które obfitowały w wysyp doskonałych zespołów i świetnej muzyki począwszy od mocno rockowych, metalowych zespołach a skończywszy napunkowej alternatywie. -Obieedycje to barwne widowiska, niezwykła fuzja Na scenie zobaczymy kobietę dynamit - Małgorzatę Ostrowską - byłą wokalistę zespołu Lombard. Niezmiennie od lat jest jedną z najbardziej charyzmatycznych polskich wokalistek brzmienia orkiestry symfonicznej i rockowych gitar - sama soczystość. Nad wszystkim muzycznie czuwa niezwykle zdolny Mikołaj Blajdaijegoorkiestra Filharmonia Futura - mówi Małgorzata Ostrowska jedna z gwiazd koncertu. Świetna zabawa widzów na każdym koncercie Porywający, energetyczny, znakomity - ilość komplementów widzów kierowana w stronę widowisk Symphonica Rock of Poland jest niemała, a wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze większa po ich występie 23 marca w Koszalinie. „Koncert super, powiem, że mi urwało, to co powinno urwać. - pisze Marta na stronie kupbilecik.pl - Całość niesamowita, bardzo energetyczna, wszystko na wysokim poziomie i publika bawiąca się na stojąco. Jednak to Łukasz fcyczkowski był perełką w tym wydarzeniu. Oby więcej takich projektów z jego udziałem. Mam nadzieję, że winnych miastach to wydarzenie też się pojawi z Łukaszem. Chętnie przyjadę i powtórzę" „Świetny kon- cert, miłe wspomnienia. - pisze Arkadiusz na stronie kupbilecik.pl -Małgorzata Ostrowska dała czadu jak zwykle!!! Młodzi wykonawcy dali radę. Damian Ukeje to sceniczny zwierzak. Super, polecam!!!" Magdalena dodaje - „Koncert jak zawsze znakomity. Niesamowita muzyczna podróż do czasów młodości. Małgorzata Ostrowska jak zawsze w formie. Duże ukłony w stronę młodego pokolenia wykonawców, którzy sprawili, że utwory które znamy, zabrzmiały w nowych aranżacjach. Polecam". Co usłyszymy na koncercie? „Szklana pogoda", „Kocham wolność", „Mój jest ten kawałek podłogi", „Jezu jak się cieszę" to tylko kilka utworów, które zabrzmią w murach Filharmonii Koszalińskiej. - To zestaw piosenek dalekich od ówczesnego mainstreamu z repertuaru m.in. KSU, Kobranocki, Siekiery, Kultu czy Mr Zoob. W latach 80-tych stworzyliśmy kawał dobrej, emocjonalnej i prawdziwej muzyki, która dziś znów brzmi okrutnie aktualnie - podkreśla Małgorzata Ostrowska. Na scenie, obok tej wielkiej divy rockowej muzyki, będą towarzyszyć młodzi i utalentowani muzycy. Zaśpiewają: Łukasz Łyczkowski, Sylwia Lo-rens, Damian Ukeje. O tym jak będą wyglądały piosenki w nowych aranżacjach, opowiedział Damian Ukeje - finalista programu muzycznego „The Voice of Poland": „Sami wokaliści interpretują te utwory na swój własny sposób. Piękne piosenki, jak „Kocham Wolność" Chłopców Z Placu Broni, to brzmi w moim wykonaniu zupełnie inaczej. Uwielbiam śpiewać piosenki, które kocham i szanuję. To ma właśnie miejsce przy okazji tego projektu." INFORMACJE GDZIE PO BILETY? kasa Filharmonii Koszalińskiej ul. Piastowska 2, tel. 94 342 62 20 Głos Koszaliński ul. A. Mickiewicza 24, tel. 94 347 3516 www.kupbilecik.pl 22 krzyżówka Glos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 towarzyskie lub osobiste ~V gruba zasłona w oknie fj 31 mag w parze z morelami gatunek wierzby -v liche łóżko "V ma swoje znaki r~ sprawdza bilety r szlak komuni-kacyjny uroczyste nabożeństwo -V lanie, cięgi krótka informacja rwana na pomoście ""V kuzynka wrony erzac cząstka filmu główna msza drogi nabytek • i \ \ \ \ l i koneser jadła i ł 16 rodzaj uzdy pajda chleba U 5 biblijny brat Mojżesza -*• 1 ryba zwana zającem morskim - 17 1 ważki argument z łasiczką -¥■ po środzie imię prezentera „Fami-iiady" 15 wciąż się zmienia -*■ - 8 huragan Gall, kronikarz - córka białego i Murzynki ciągliwe cukierki - 14 sztuczna bieżnia Edgar ... Poe -*■ Pana Kleksa" - i i miejsce akcji „Dżumy" dawny mieszkaniec Hiszpanii kilka kompanii normy, obyczaje • strój Hinduski jednostka siły 6 wojskowe szeregi zbaczanie statku z kursu tkanina na letnie stroje miara pojemności płynów owocowe w kartonach - l ł piłkarze z Madrytu - 1 mniejsza od wioski -*• i ł i i ♦ - 28 mieszka w klasztorze -*• 29 holownicza - 7 klawisz w laptopie miękka, gładka tKanina tłuszcz do smażenia chwast polny belka na maszcie wziątka - Winslet lub Bush - wenecki dostojnik - Santor rzymska kraina umarłych ł i ? lek dla anemika - 24 strome wybrzeże morskie 30 mianowany na posadę - 1 u eksplorowana przez speleologów sprzęt operatora filmowego doniosły czyn paliwo opałowe ostra dyscyp-lina MU auto z Rosji l i i 9 1 wznoszony za zdrowie August, jpei Rzec-kiego „Lalki" r i rzeczne zakręty powóz dla magnata pieszczota stan gotowości -♦ 4 talia, kibić rodzaj kobiecej fryzury \ U i trunek dla Zagłoby 20 kod!X pieśń patriotyczna boleń wielkość w fizyce rybka 32 \ model Toyoty tłusty śledź ł ł włoski w ogródku stanpo ranie 1 ♦ z piętą dawna srebrna moneta U wzór do naśladowania U muza poezji miłosnej stan w USA okres 10 dni albo lat poła-janka honor osobisty zupa zero chroni głowę j 10 rodzinne miasto Marksa 3 i l - \ \ ogoniasty ptak stosowny czas -v królowa czeska i polska (zm. 1335 śpiewa-$2 ~v zmartwienie, kłopot "V piękno miss -¥■ siekierki na kijek | odgłos silnika rozpowszechnia Kłamstwa U 12 sztućce na stole mały kurek; kranik V ł substancja do analizy i 23 największe jezioro świata bufiaste spodnie ślepe w brzuchu -*• l 26 stolica kraju fiordow - 18 zakład przemysłu drzewnego wyspa w Wenecji końskie racice 1 U i ogół czasopism piłkarze z Częstochowy - jadalna ryba morska - i ł 4 nadaje połysk meblom szaniec wojaka kwiat, inaczej kosaciec głos. gryzonia i zapora na rzece wian-kowa roślina 27 . przyrząd gimnastyczny fusy w filiżance u \ \ jacht Conrada F ł i 25 cyrk lodowcowy J 1 ślad lisa na trawie i -»• l z igrekiem L imię kobiece powód, pobudka — 22 IIIWIMffJs piosenkarki 11 1 Jantar lub Dymna - złote w Warszawie - 21 l dawna torba podróżna - motyle w szafie 19 ... kul-szowa - siostra Baala (anagram Tana) -*■ 13 stała praca gabinet odnowy biologicznej - Stanu Cywilnego - mebel z szufladami - 12 3 4 5 I' 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 » | 19 20 121 22 23 24 25 26 127 128 29 1 JO 31 32 £ 2 £ Litery z pól ponumerowanych od 1 do 32 utworzą rozwiązanie - myśl Leszka Kumora. V0I9IX V9NVU A?3"IVZ 3IN nZ03KI I9NYU Q0 ••3INVZVlAAZ0d £ 2 £ Litery z pól ponumerowanych od 1 do 32 utworzą rozwiązanie - myśl Leszka Kumora. V0I9IX V9NVU A?3"IVZ 3IN nZ03KI I9NYU Q0 ••3INVZVlAAZ0d Glos Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 sport 23 To był pokaz siły Nadała. Hiszpan wygrał z Tsitsipasem 6:2,6:4,6:0 Nadal w Melbourne jest bezlitosny Nadal doskonale rozpracował Tsitsipasa. Otwarcie mówił, że śledził jego wcześniejsze spotkania. - Sam jestem zdziwiony, jak dobrze jestem przygotowany do tego turnieju. Cieszy mnie fakt, że tak dobrze pracuje mój forehand. W meczu z Tsitsipasem obawiałem się jego ser-wisu i agresywności. Udawało mi się zmieniać tempo gry i wybijać go z rytmu. Zagrywałem mu wysokie piłki na backhand - powiedział w rozmowie z Eurosportem Rafaelem Nadal. Tenisista z Majorki po raz piąty zagra o mistrzostwo Azji i Pacyfiku. W Melbourne wygrał tylko raz: w2009r. po pięciu setach z Rogerem Federerem. W piątkowym półfinale Novak Djoković zmierzy się z Lucasem Pouille. Jeśli Serb pokona Francuza, to zagra z Nadałem po raz 53.whistorii. Dużo złej krwi i potyczek słownych można było dostrzec w rywalizacji Petry Kvitovej z Danielle Collins, ale tylko w pierwszym secie. W drugim dominowała już tylko Czeszka, która bardzo suchą stopą dotarła do swojego pierwszego finału w Melbourne. Z Amerykanką wygrała 7:6,6:0. Więcej problemów miała Naomi Osaka. Zwyciężczyni ubiegłorocznego US Open wygrała z Karoliną Plisko vą 6:2,4:6,6:4. ©® @Skibowy Rafael Nadal pozbawił złudzeń StefanosaTsitsipasa i rozbił go wpółfinaleAustrafianOpen. Wfwiale pań Naomi Osaka zmierzy się z Petrą Kvitovą. Wielu kibiców miało spore oczekiwania przed rywalizacją Nadała z Tsitsipasem - na Rod Laver Arena reklamowano mecz wielkiego mistrza ze zwycięzcą ubiegłorocznego turnieju „Next Generation". Otwarcie spotkania zapowiadało obiecującą rywalizację. Grek pewnie wygrał swój gem serwisowy. Potem dała o sobie znać trema, której grecki tenisista nie potrafił już opanować Prawdziwą walkę nawiązał tylko w drugim secie. Przy swoim serwisie obronił trzy break-pointy i wyszedł na prowadzenie 3:2. Wydawało się, że 20-latek z Aten w końcu zacznie grać na swoim poziomie, bo następnego gema serwisowego wygrał do zera - w najważniejszym momencie partii tenisiście z Majorki zaczęło jednak wychodzić dosłownie wszystko. Turniejowa „dwójka" wiedziała, kiedy rzucić przeciwnikowi piłkę pod nogi. Grał rewelacyjnie z głębi kortu, nie mylił się przy siatce, znowu funkcjonował forehand. Piątek oficjalnie w AC Milan. Najdroższy Polak w historii Hubert Zdankiewicz redakqa@polskapress.pl Transferowa s^a z udziałem Krzysztofa Piątka dobiegła końca. Polski napastnik podpi-sał4.5-letni kontrakt z AC Milan, bijąc pi^ okazji transferowy rekord. W czwartek został oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Rossonerich. „Papież Polak" - tytuł na pierw- j szej stronie środowego „Coniere Delio Sport" wyraźnie pokazywał, jak wielkie nadzieje wiązane są z przyjściem Krzysztofa Piątka do AC Milan. - Jest polem naszej transformacji i chęci powrotu na szczyt. Jest młody, utalentowany, daje nam długofalowe możliwości - chwalił Polaka na czwartkowej prezentaqi dyrektor generalny mediolań-czyków Ivan Gazidis. - Bycie zawodnikiem Milanu to dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt. Mam nadzieję, że uda mi się zaprezentować na boisku z jaknajlepszej strony - zrewanżował się za komplementy pod swoim adresem napastnik. - Chciałbym zdobywać gole w każdym kolejnym meczu, a jak będzie? Zobaczymy na boisku. Zamierzam jednak zrobić wszystko, co w mojej mócy, by pomóc Milanowi w powrocie do Ligi Mistrzów, gdzie jest jego miejsce - dodał Piątek, za którego Rossoneri zapłacili ostatecznie Genoi 35 min euro. To czyni go najdroższym polskim piłkarzem w historii. Dotychczas najdroższej sprzedanymbył Arkadiusz Milik, który w20l6 roku trafił z Ajaxu Amsterdam do Napoli za 32 min euro. l, 8 min (z bonusami ta kwota może wzrosnąć do 2 min) za se- Piątek może zadebiutować w Milanie już w sobotę z Napoli zon nie plasuje za to Piątka na pierwszym miejscu listy najlepiej opłacanych polskich piłkarzy. Tu bezkonkurencyjny jest Robert Lewandowski, który za każdy rok gry w Bayemie Monachium inkasuje 20 min euro. Więcej zarabiają również Grzegorz Krychowiak (5 min euro - wydatkami dzielą się PSG i Lokomotiw Moskwa), Wojciech Szczęsny (4 min w Juven-tusie), Kamil Glik (3 min w AS Monaco) i Arkadiusz Milik (2,5 min w Napoli). Nie da się jednak ukryć, że jest to i tak znaczna podwyżka wporównaniudo450tys. euro, jakie Piątek zarabiał dotychczas wGenoi. Nie o pieniądze jednak przede wszystkim tu chodzi; zresztą jeśli Polak sprawdzi się w nowym otoczeniu, to nic nie stoi na przeszkodzie, by dostał podwyżkę. Choćby pó to, by nie zmienił klubu na jeszcze lepszy od Milanu - w końcu zimą był też na liście życzeń m.in. Realu Madryt. Były piłkarz Cracovii jest o tym przekonany. - Zawsze . w siebie wierzyłem. Kiedy przechodziłem do Genoi, wiedziałem, że mi się uda i teraz tak naprawdę nie zmienia się nic, bo zawsze jestem tą samą osobą - zapewniał na prezentacji. - Chcę robić wielkie rzeczy i jestem gotowy na to wyzwanie. Strzeliłem 13 goli w 19 meczach Serie A i wiedziałem, że zainteresują się mną inne kluby. Nie spodziewałem się może, że transfer nastąpi tak szybko. Perspektywa gry dla 80 tysięcy kibiców mnie nakręca - przyznał. - To nie przeróbka. W dzieciństwie kibicowałem Milanowi - przyznał Polak, dopytywany przez dziennikarzy o zdjęcie, na którym widać go z ręcznikiem w barwach Rossonerich. - To dla mnie zaszczyt siedzieć obok legendy - dodał Piątek, patrząc na wieloletniego kapitana klubu z Mediolanu (dziś jednego z dyrektorów) Paolo Maldiniego. - A ja? - zapytał go z uśmie-chem również siedzący obok Leonardo (obecnie dyrektor sportowy Mijanu) - Dwóch legend - popraWił się Piątek. Po chwili obaj panowie serdecznie się W nowym klubie Piątek będzie grał z numerem 19. Zastąpi GonazaloHiguaina, który został wypożyczony do Chelsea., Jest silny, pokazał w ostatnich miesiącach, że może nam wiele dać. Pomożemy mu się zintegrować" - zapowiada na łamach „La Ga-zzetta delio Sport" nowy partner Polaka z ataku Patrick Cutrone. Włoski dziennik cytuje też Zbig-niewaBońka. „To poważny facet, wielki profesjonalista. Ma tylko 23 lata, a dojrzałość 27-latka" - chwali Piątka prezes PZPN. Pierwszą okazję do zaprezentowania się w nowych barwach Piątek dostanie już w najbliższą sobotę (godz. 20.45) w ligowym meczu z SSC Napoli. Włoskie media reklamują to spot-kanie jako jego strzelecki pojedynek z Arkadiuszem Milikiem. ©® Najdrożsi polscy piłkarze: l Krzysztof Piątek (Genoa CFC-AC Milan)-35 mlneuro;lAricadwszMB((Ajax Amsterdam -SSC Napofi) -32 min, 1 Grzegorz Krychowiak (Sevilla - PSG) - 27,5 mln; 4 Piotr Ziefiński (Udinese - SSC Napoli) -14 min; 5. Wo|dech Szczęsny (Arsenał - Juventus) -12,2 min; 6. Kami Gik (Torino FC - AS Monaco) -11 mln,-7 Łukasz Skorupski (AS Roma - FC Bologna) - 9 min,- & Kami Grasidd (Stade Rennałs - Hull City)-9 min; ftŁukasz Fabiański (Swansea City -West HamUnited)-8mln;ia Jan Beckiarek (Lech Poznań-FCSouthampton)-6mln. Rywalki polskich siatkarek w finałach mistrzostw Europy Surtkówku Filip Bares. Stambuł Środowe losowaniewStambti-te wyłoniło pięć zespołów, z którymi podopieczne Jacka Nawrockiego zmierzą się wŁo-dziw meczach grupowych finałów Euro 2019. ZagramyzWlo-chaml Belgią, Ukrainą. Portugalią'! Słowenią. Już przed środowym losowaniem w Stambule polskie siatkarki wiedziały, w jakiej grupie zagrają - nie wiedziały tylko zkim. Spośród 24 drużyn, cztery z nich miały pewne miejsce w turnieju i przydzielono je wcześniej do grup - Turcję (A), Polskę (B), Węgry (C) i Słowację (D), by zagwarantować wszystkim gospodarzom imprezy grę na własnym podwórku. Reszta zespołów została podzielona na cztery koszyki na podstawie ich miejsca w europejskim rankingu CEV. Do turnieju awansowały drużyny, które zajęły osiem najlepszych miejsc podczas poprzednich mistrzostw Europy (Azerbejdżan, Białoruś, Bułgaria, Holandia, Niemcy, Rosja, Serbia, Włochy) oraz 12 wyłonionych w czasie eli- minacji. W grupie B zespół Jacka Nawrockiego zmierzy się z Włochami, Belgią, Ukrainą, Portugalią i Słowenią. - To było ciekawe losowanie. Spodziewaliśmy się mocnego zespołu z pierwszego koszyka i myślę, że mecz z Włochami będzie interesujący - powiedział Jacek Sęk, wiceprezes PZPS. - Z pewnością chcemy powalczyć w tej grupie i mam nadzieję, że do czasu mistrzostw zbudujemy odpowiednią drużynę. Mamy świadomość tego, że Włoszki są faworytkami naszej grupy - dodał Sęk. Zespół z Półwyspu Apenińskiego jest typowany do wygrania grupy B. Dwa lata temu Włoszki zajęły 5-miejsce podczas mistrzostw Europy, aroktemu zostały wicemi-strzyniami świata. Dodatkowo zajmują 3. miejsce w europejskim rankingu. - Grupa B jest, jaka jest. Mogliśmy trafićgorzej, aleteżle-piej. Włoszki z pewnością są faworytem grupy dzięki zeszłorocznemu finałowi mistrzostw świata - powiedział prezydent ukraińskiej federacji Mykhaylo Melnyk. - To będzie ciekawa grupa. Belg jest trenerem polskich siatkarzy, więc też nas coś łączy - powiedział sekretarz belgijskiego związku Gert De Dobbeleer. W Polsce mecze mi- strzostw Europy odbędą się w Łodzi w Atlas Arenie, w Turcji w Ankarze w Baskent Voleybol Salonu, na Słowacji w Bratysławie w Zimny Stadion Ondreja Nepelu, a na Węgrzech w Budapeszcie w Papp Laszlo Budapest SportArena. Mecz otwarcia odbędzie się 23 sierpnia, a wielki finał 9 września w Ankarze. ©® Grupa A: Tunja. Serbia. Bułgaria. Francja. Finlandia. Grecja___________________________ Grupa B: Polska. Włochy, Belgia. Ukraina. Portugalia, Słowenia__ Grupa G Węgry, Holandia, Chorwacja. Azerbejdżan. Rumunia. Estonia______ Grupa D: Słowacja, Rosja. Niemcy, Białoruś. Hiszpania. Szwajcaria__ Czwartek, 24.01 MULTIMULT1 - GODZ. 14.00 1.2,3.6,20.23.24,28,32,33,36, 41,45,48,52.53,54,63,69,72 plus 52 kaskada 3,5,6,7,8,12,16,17,18,19,23,24 Środa, 23.01 MULTI MULTI - GODZ. 21.40 1,3,11,13,15,18,34,37,38.42,50, 53,56,58.61,64,67,70,71,72 plusl KASKADA 1,3,4,5,6,7,14,15,16,21,22,23 EKSTRA PENSJA 5,7,22,23,25 +2 MINI LOTTO 14,21,22,37,39 (STEN) 24 sport Gios Dziennik Pomorza Piątek, 25.01.2019 Ptkmmam Lębork z Przodkowem Solidnie przygotowują się do rundy rewanżowej piłkarze lęborskiej Pogoni. Podopieczni Waldemara Walkusza zaliczą v sparing w sobotę (26.01) o godz.42na sztucznym boisku w Lęborku przy ulicy J. Kusocińskiego. Ich rywalem będzie GKS Przodkowo. W lęborskiej ekipie pojawi się nowy zawodnik Przemysław Kostuch (1988), który ostatnio grał w Bałtyku Gdynia, (fen) iab Walki szkoleniowe W sobotę (26.01) o godz. 12 w hali przy ul. Ogrodowej 5 w Słupsku odbędą się walki szkoleniowe. Organizator spodziewa się 80 pięściarzy różnych kategorii wiekowych z klubów okręgu pomorskiego. W tym gronie będą m.in. przedstawiciele SKB Energa Czarni. Wstęp jest wolny, (fen) Mh m -1 Kontrolnie Bytovia z Chojniczanką Chojnice Pierwszoligowe zespoły szykują się do wiosennych spotkań. Stadion w Stężycy będzie miejscem kontrolnego meczu piłkarskiego Bytovii Bytów z Chojniczanką Chojnice. Granie odbędzie się w sobotę (26.01)o godz. 13. Dla ekipy szkoleniowca Adriana Stawskiego z Bytowa będzie to trzeci sprawdzian tej zimy. (fen) Trzy'dni emocji w Gryf ii Od dzisiaj (25.01) do niedzieli (27.01) Słupsk będzie gościł młodych koszykarzy w ramach ćwierćfinałowego turnieju mistrzostw Polski juniorów starszych U-20. Harmonogram meczów w hali Gryfia przy ul. Szczecińskiej: piątek - godz. 16: King BC Szczecin - Energa Laminopol Słupsk (trenerem jest Mirosław Lisztwan), 18.15: AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice-SKM Zastał Zielona Góra; sobota -11.45: King BC -AZS AWF Mickiewicz Romus, . 14: Energa Laminopol-SKM Zastał; niedziela-10.15: SKM Zastał-King BC, 12.30: AZS AWF Mickiewicz Romus-Energa Laminopol. Dwie najlepsze ekipy awansują do półfinałowych gier. (fen) Strzekrnu XVI Memoriał im. Marka Gąsiorowskiego Te zawody dla amatorów odbędą się w niedzielę (27.01) o godz. 9 na strzelnicy przy ul. Zamiejskiej w Słupsku, (fen) Ictmstaśmn Adam Dosz wystąpi w Zielonej Górze Przez trzy dni (25-27.01) w Zielonej Górze rozgrywane będą zawody pingpongowe seniorów z cyklu III Grand Prix Polski, w których grać będzie Adam Dosz (Poltarex Pogoń Lębork). Po dwóch turniejach lęborczaninjest ósmy w rankingu ogólnopolskim. Pozycja ta zapewnia jemu udział w turnieju głównym (40 zawodników) bez gier eliminacyjnych, cfen) Wszystko zgodnie z planem. Czarni Słupsk wygrywają w Kołobrzegu Michał Piątkowski michał^)iatkowski@polskapress.pł Podopieczni Mantasa Cesnauskisa zwyciężyli po raz piąty z rzędu. Tym razem nie dali szans Kotwicy, którą pokonali 84:64. O ile w poprzednich meczach mogliśmy mówić o niezłej grze w obronie Czarnych, to w środowym meczu słupska defensywa praktycznie nie popełniała błędów i znaczenie przyczyniła się do wygranej. Czarne Pantery świetnie rozpracowały swoich przeciwników, którzy praktycznie nie zdobywali łatwych punktów. Słupszczanie w ataku po raz kolejny zagrali bardzo zespołowo i praktycznie od początku spotkania kontrolowali przebieg spotkania. Zza linii skuteczni byli Pełka oraz Jakubiak i piąta wygrana stała się faktem. Zwycięstwo Czarnych na żywo podziwiała spora grupa słupskich kibiców. Pierwsza kwarta to szybka gra z obydwu stron. Akcje słupszczan nakręcał Kordalski, a po jego asystach trafiał Rduch oraz Pełka. Czarni bardzo dobrze przekazywali krycie w obronie i widać było, że wyciągnęli wnioski z pierwszego spotkania, kiedy Kotwica seryjnie trafiała za trzy punkty. O piłkę walczą od lewej: Patryk Przy borowski, Szymon Długosz (Czarni) i Damian Janiak Pod koszem kolejny już mecz z rzędu pewnie czuł się Damian Cechniak, którego atomowy wsad musiał zrobić wrażenie na podkoszowych graczach gospodarzy. Tylko w pierwszej części gry Patryk Pełka zdobył osiem punktów a słupszczanie prowadzili 22:14. Drugą kwartę dobrze rozpoczęli zmiennicy Czarnych. Po wejściu na boisko punktowali Powideł oraz Długosz. Ten pierwszy grał bez kompleksów i odważnie penetrował pod kosz gospodarzy. Długosz z kolei popisał się świetną akcją tyłem do kosza, w której wykorzystał swoją siłę i zdobył pewne dwa oczka. Kolejne punkty zdobywali Kordalski oraz Jakubiak i słupszczanie wyszli na trzynastopunktowe poradzenie. W szeregach gospodarzy gra stawała się co raz bardziej nerwowa, co mądrze wykorzystywali zawodnicy ze Słupska. Ostatnie punkty przed przerwą kolejny raz zdobył Kordalski i na przerwę Czarni schodzili z przewagą dziesięciu punktów. Na tablicy widniał wynik26:36. Trzecią kwartę od zdobycia szybkich czterech punktów zaczęli gospodarze. Czarni jednak szybko odpowiedzieli i po punktach Pełki oraz Cechniaka powiększali swoją przewagę. Gra przez większość kwarty toczyła się punkt za punkt, co bez wątpienia lepiej pasowało słupszczanom. Bardzo dobry okres gry miał Wojciech Jakubiak, który po swoich firmowych akcjach zdobył kolejne pięć punktów, a Czarni przed ostatnią kwartą prowadzili 57:48. Ostatnia odsłona meczu potwierdziła dominację Czarnych i pozwoliła im już tylko powiększać swoją przewagę. Kolejne punkty rzucali Kordalski oraz Jakubiak i zwycięstwo Czarnych Panter nawet pizez chwilę nie było zagrożone. W końcówce meczu atomowym wsadem popisał się Hubert Wyszkowski i przypieczętował piąte zwycięstwo z rzędu. Czarni z Kołobrzegu wrócili z kolejnymi dwoma ligowymi punktami, ostatecznie pokonu-jąc podopiecznych Dawida Mieczkowskiego 84:64. Kolejne spotkanie Czarni rozegrają już w sobotę (więcej o tym meczu w sobotnim „Głosie"), a ich przeciwnikiem będzie Pogoń Prudnik. Początek spotkania o godzinie 18 (hala Gryfia). KOTWICA KOŁOBRZEG-STK CZARNI SŁUPSK64:84(14:22,12:14,222116-27) Kotwią: Ryżek4, Przyborowski 5 (1x3), Korolczuk 1, Zalewski 13 (1), Janiak 9 (1), Bodych 14 (1), Grujić 7, Wrona 8. Stanios 3 (3) Czarni: Pełka 14 (3), Jakubiak 17 (3), Kordalski 17 0), Rduch 7 0), Wieczorek2, Powideł5, Wyszkowski 2, Cechniak 12, Długosz 8. Pozostałe wyniki: AZS AGH Kraków - SokółŁań-cut78:82, SKK Siedlce-Znicz Pruszków80:87, Pogoń Prudnik- Polonia Leszno78:72, Basket Poznań - Astoria Bydgoszcz 91:84, Górnik Wał-brzych - WKK Wrocław 8231, GKS Tychy - Śląsk Wrocław 97:84, Syntex Łowią - Połfarmex Kutno 91:79. 1.RawIplug Sokół Łańcut 35 20 1723 -1599 2.FutureNet Śląsk Wrocław34 19 1714-1514 3.Enea Astoria Bydgoszcz 32 19 1601-1478 4Jamalex Polonia Leszno 31 19 1505-1434 5.GKS Tychy_30 19 1599-1510 6.WKK Wrocław 30 19 1499-1501 7.STK Czarni Słupsk 29 19 1560 -1494 8.Biofarm Basket Poznań 28 19 1481-1484 9.Pogoń Prudnik 28 19 1595-1610 lO.Górnik Wałbrzych 28 19 1395-1429 TI.Elektrobud Pruszków 27 19 1332-1401 12.KS Księżak Syntex Łowicz27 19 1500-1644 13.Energa Kotwica Kołobrzeg2620 1615-1697 14.Polfarmex Kutno 26 19 1474-1560 15.AZS AGH Kraków 25 19 1524-1569 16.SKK Siedlce 23 19 1542-1735 bardzo dobrze i daleko pchali kulą Sparingi zespołów z naszego regionu Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekraszl@polskapress.pl W Toruniu odbył się mityng kwalifikacyjny, w którym startowali m.in.reprezentanci Akademii Młodego Lekkoatlety Słupsk. Byli to przedstawiciele oszczepu, którzy tym razem rywalizowali w pchnięciu kulą w ramach przygotowań do halowych mistrzostw Polski. Juniorka młodsza Patrycja Halecka (kula 3 kg) miała 10.64 m. Kornelia Stasiołek (też jun. mł.) uzyskała odległość 12.08 m. To jej nowy rekord życiowy lepszy o ponad jeden metr. Ten wynik zapewnił słupszczance przepustkę do mistrzostw. Osz-czepniczka Marcelina Witek okres przygotowawczy ma podzielony na dwa etapy: halowy i letni. Słupszczanka szykuje się do udziału w tegorocznych mi- Słupska ekipa AML. Od lewej: Marcelina Witek, Kornelia Stasiołek. Patrycja Halecka i ich szkoleniowiec Mirosław Witek strzostwach świata seniorów, które będą w Katarze (Doha) od 28.09- 6.10. W pchnięciu kulą M. Witek osiągnęła wynik o 1 cm lepszy od halowego rekordu życiowego 13.52 m, ale brakuje jej 50 cm do minimum naHMP. Mirosław Witek w kat. 50+ w kuli (6 kg) osiągnął 15.22 m (to II wynik na listach światowych). Był to test przed HMŚ (24-26.03 też w Toruniu). ©® P&kanuzrw Jarosław Stenceł jaroslaw.stencel@polskapress.pl Kolejne mecze sparingowe w ten weekend rozgrywać będą zespoły z naszego regionu. Lider czwartej ligi Gryf Słupsk podejmować będzie w sobotę o godz. 12.00 na sztucznym boisku przy ulicy Zielonej trzeci zespół słupskiej klasy okręgowej - Spartę Sycewice. Spartanie grali już z gryfitami, ale młodym zespołem, który awansował do Centralnej Ligi Juniorów ulegając 0:1. Z kolei słupszczanie będą chcieli udowodnić, że pierwszy mecz zimoyvy w Stężycy (porażka z trzecioligową Radunią 0:8) to był tylko wypadek przy pracy i poprawić swoją skuteczność. Dwaj czwartoligowcy spotkają się w meczu towarzyskim, który zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 13.00 na sztucznym boisku przy ulicy Grunwaldzkiej w Ustce. Podopieczni trenera Mirosława Iwana podejmować będą Anioły Garczegorze. Spotkanie będzie z pewnością kolejną okazją do przetestowania zawodników pod kątem ich przydatności w grze o utrzymanie w IV lidze. Przygotowujący się do rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów młodzi piłkarze KS Gryfa Słupsk tym razem w towarzyskim meczu spotkają się z juniorami Bytovii. Mecz zostanie rozegrany na sztucznym boisku przy ulicy Mickiewicza w Bytowie o godz. 11.00. Dzień wcześniej słupszczan czeka udział w SMS Cup (sobota, godz. 9.00, hala przy ul. Banacha w Słupsku). ©® Osobowość Roku 2018 Głos Pomorza 25 stycznia 2019 Osobowość Roku Przedstawiamy nominowanych ze Stupska i regionu słupskiego za 2018 rok WSZYSCY NOMINOWANI SĄ NIEZWYKLII • Głosami mieszkańców naszego regionu zostaną przyznane prestiżowe tytuły Osobowości Roku 2018 • Kandydatów do wyróżnienia nominuje redakcyj na kapituła pod przewodnictwem redaktora naczelnego m, Anna Zawiślak anna.zawislak@polskdpress.pl Noworoczny okres to czas podsumowań i rankingów. Mieszkańcy naszego regionu mogą odda-wać głosy w wielkim plebiscycie Osobowość Roku, wybierając osoby, które w minionym 2018 roku wyróżniły się szczególnymi działaniami w różnych dziedzinach. Osiągnęły sukcesy i znacząco zasłużyły się dla lokalnej społeczności. Głosowanie, które dzisiaj ruszyło, będzie prowadzone w czterech kategoriach: kultura i sport, działalność społeczna i charytatywna, samorządność i społeczność lokalna oraz biznes. Laureaci zostaną wybrani osobno w Słupsku i w każdym z powiatów regionu słupskim. Nominacje Kandydatów do zaszczytnego tytułu nominuje redakcyjna kapituła pod przewodnictwem redaktora naczelnego „Głosu Pomorza". Dziennikarze, którzy w swojej codziennej pracy opisują życie w Słupsku i powiatach naszego regionu, już od grudnia robią przegląd swoich publikacji, żeby wyłuskać osoby zasługujące na te nominacje. Przyjmujemy też zgłoszenia od Czytelników, które kapituła weźmie pod uwagę, udzielając nominacji. Na zgłoszenia kandydatów czekaliśmy do 24 stycznia 2019 roku. Sama nominacja to wyraz naszego uznania dla dotychczasowych działań nietuzinkowych mieszkańców naszego województwa. W ten sposób chcemy podziękować za codzienną pracę, talent i pasję. Głosowanie Głosowanie w plebiscycie rozpoczęło się 18 stycznia i będzie trwać do piątku, 22 lutego, do godz. 23. Laureaci w każdej z kategorii, którzy zajmą pierwsze miejsce zdobędą tytuły Osobowości Roku 2018 „Głosu Pomorza". Na zwycięzców czekać będą specjalne statuetki oraz dyplomy. Laureaci otrzymają także dwuosobowe zaproszenie na weekend w SPA w Dolinie Charlotty w Strzelinku koło Słupska. Akcję podsumujemy w trakcie uroczystej gali, podczas której spotkają się wszyscy laureaci i będzie to okazja do rozmów i podsumowań ostatniego roku. r W dzisiejszym dodatku prezentujemy wszystkie nominowane osoby wraz z uzasadnieniem. To właśnię te osoby zdaniem naszych dziennikarzy, ale i Czytelników wyróżniły si^ę w sposób szczególny. Rankingi i sylwetki wszystkich nominowanych możecie zobaczyć także w każdej chwili na stronie portalu: gp24.pl/osobowosc. 02 Aktualne wyniki na stronie www.gp24.pl/osobowosc Głosowanie trwa do piątku, 22 lutego br. do godz. 23. Koszt SMS-a 2,46 zł z VAT Najlepsi 2018 PIĄTEK. 25 STYCZNIA 2019 GŁOS DZIENNIK POMORZA RT KULTURA ISPO Region słupski GPK22 Andrzej Guziński, nominowany za muzyk związany ze Słupskim Ośrodkiem Kultury - w 2018 roku świętował pół wieku pracy artystycznej, członek wielu słupskich zespołów rockowych, w latach 70., do dzisiaj działa w pracowni muzycznej SOK, gdzie pracuje z młodymi wokalistami i instrumentalistami GPK3 Andrzej Szczygielski, nominowany za uhonorowanie mianem Maszynisty Kultury w plebiscycie „Pociąg do kultury 2018" GPK26 Bartosz Giecewicz, nominowany za zaangażowanie w prezentowaniu słupszczanom różnorodności muzycznych, wspieranie młodych słupskich zespołów i solistów, tworzenie dla nich miejsc prezentacji. W zeszłym roku otrzymał Nagrodę prezydenta Miasta Słupska I stopnia za pasję i entuzjazm w kreowaniu życia kulturalnego Słupska, a także za Konsekwentne animowanie słupskiej sceny muzycznej GPK.10 Elżbieta Wisławska, nominowana za debiut książkowy! -książka podróżnicza z literaturą w tle pt. „W drodze". GPK29 Krzysztof Cziczot, nominowany za Biblię Audio GPKJ8 Krzysztof Surowiec, nominowany za swoją działalność na rzecz osób niepełnosprawnych GPKJ Leszek Kułakowski, nominowany za nagranie i wydanie płyt: Love Songs, Copy & Insert, Chopin Impressions oraz Cassubian Folk Songs. Laureat Pomorskiej Nagrody Artystycznej 2018 GPK28 Liliana Zdolińska, nominowana za całokształt pracy, wielkie zaangażowanie w pracę nie tylko z młodzieżą, ale i seniorami. także reprezentantem Polski na międzynarodowym konkursie Science on Stage w Niemczech. . V GPK31 Grażyna Bożek-Szcz£płocka, nominowana za wieloletnie prowadzenie Dyskusyjnego Klubu Filmowego Kina Rejs oraz zajęć dla młodzieży o historii filmu. GPK27 Grzegorz Piekarski, nominowany za organizację Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej - Edukacja Równościowa Wyzwania-Potrzeby-Możliwości GPK30 Hubert Gendig, nominowany za pracę reżyserką z Uniwersytetem Trzeciego Wieku „Wizażanki" GPK4 Marek Zagalewski, nominowany za książkę - wywiadu z mecenas Anna Bogucką Skowrońską pt. „Skowrońska" GPIC8 Marian Gospodarek, nominowany za całokształt pracy GPK23 Michał Tramer, nominowany za stworzenie akcji Czwartki Dorosłego Widza, w ramach której w 2018 roku powstała komedia dell'arte „Osobliwe zdarzenie" i tragikomedia „Szwejk" - dwie najlepsze premiery w 2018 roku w słupskich teatrach GPKJ9 Patrycja Pałucka, nominowana za talent GPK.13 Patryk Łukaszuk, nominowany za za zmienianie wizerunku miasta, wydał właśnie autobiografię GPKJ6 Jacek Szuba, nominowany za inscenizacje Powstania Warszawskiego, widowisko na 100-lecie Niepodległości GPKJ9 Janusz Wiczkowski, nominowany za utrzymanie drużyny Bytovii w 1 lidze piłki nożnej mimo wycofania się głównego i najważniejszego sponsora klubu GPK24 Maciej Gierłowski, nominowany za kreację aktorską w spektaklu „Szwejk". Stworzył postać kompletną, poruszającą i wzruszającą GPKJ Maciej Kobyliński, nominowany za wydanie książki „Księstwo słupskie GPK.6 Paulina Hendel, nominowana za trylogię dla młodzieży „Zapomniana księga" oraz cyklu „Żniwiarz", pisarka reprezentująca gatunek fantasy, przedstawicielka polskiego nurtu young adult fiction GPKJ1 Daniel Odija, nominowany za wydanie książki „Przezroczyste głowy" GPKJ Jarosław Juchniewicz, nominowany za wydane tomiki poezji i propagowanie muzyki, zawodowo - policjant GPK21 Jerzy Karnicki, nominowany za całokształt pracy, w 2018 roku obchodził jubileusz 50-lecia pracy scenicznej, nagrodzony przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego GPIC25 Magdalena Płaneta, nominowana za rolę Telimeny w „Panu Tadeuszu". Jej Telimena wyróżniała się na tle pozostałych postaci, nie była papierowa, aktorka ukazała wielowymiarowość swojej bohaterki GPKJ7 Marcin Kisielewski, nominowany za zachęcanie młodzieży do poznawania i wykonywania różnego rodzaju kiszonek. Rozpowszechnianie kultu kiszonek wśród społeczeństwa lokalnego, nauczanie, jak robić kiszonki oraz jak eksperymentować z różnego rodzaju warzywami, owocami i nie tylko. Pan Marcin był GPKJ Dominik Nowak, nominowany za aktywność artystyczną teatru, reżyserię sztuki „Pan Tadeusz" oraz realizację rozbudowy teatru GPK.14 Rudolf Kaltenbach i Silwia Fohrer, nominowani za artyści z Niemiec, którzy przywracają pamięć słupskiego artysty Otto Freundlicha planują w Słupsku pomnik poświęcony artyście,Świat w kosmos". GPKJ2 Tomasz Sobisz, nominowany za całokształt pracy, rzeźbiarz z Lęborka, uhonorowany odznaczeniem Gloria Artis GPKJ5 Elżbieta i Adam Zięciakowie, nominowani za sukcesy taneczne na zawodach ogólnopolskich wychowanków ich Klubu Tana Sportowego Paktan GPK20 Jolanta Otwinowska, nominowana za zaangażowanie i czas włożony w przygotowanie młodych talentów oraz organizacji czasu ludzi kochających muzykę SAMORZĄDNOŚĆ 1 SPOŁECZNOŚĆ LOKALNA Region słupski GPSA Arkadiusz Walach, nominowany za znalezienie drogi dla rozwoju gminy słynącej latami jedynie z wysokiego bezrobocia. Działalność potwierdzona reelekcją w wyborach samorządowych w 1 turze z ponad 82 proc. poparciem. GPSi Barbara Dykier, nominowana za uruchomienie przez gminę krytego lodowiska w Redzikowie, co wraz z parkiem wodnym stało się kompleksem rekreacyjnym z prawdziwego zdarzenia GPSJ Barbara Zakrzewska, nominowana za wiele inicjatyw oświatowych, biznesowych, twórczyni biura karier, bardzo aktywny dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych i Logistycznych w Słupsku GPS2 Jacek Graczyk, nominowany za przygotowanie projektu i pozyskanie ogromnych rządowych środków na przebudowę usteckiego portu GPS.6 Jarosław Litwin, nominowany za zaangażowanie w życie społeczne lęborczan, najmłodszy przewodniczący rady w regionie, właściciel szkoły jazdy GPS3 Jerzy Lewi-Kiedrowski, nominowany za skuteczne pozyskiwanie funduszy zewnętrznych dla gminy GPSJ Magdalena Majewska, nominowana za mandat, jaki uzyskała w wyborach w mieście na drugą kadencję. Poparło ją ponad 90 proc. głosujących GPSJ Piotr Muller, nominowany za pracę jako wiceminister nauki oraz organizowanie wsparcia dla Akademii Pomorskiej w Słupsku GPS£ Włodzimierz Wolski, nominowany za znaczne zdynamizowanie i urozmaicenie oferty promocyjnej Ustki. M.in. poprzez organizację Festiwalu Wiatru. Madei Kobyliński Jarosław Juchniewicz Leszek Kułakowski Paulina Hendel " Barbara Dykier Jerzy Lewi-Kiedrowski Magdalena Majewska Piotr Muller Czesław Lang Dariusz Jawor Ireneusz Borkowski Arkadiusz Walach PIĄTEK, 25 STYCZNIA 2019 GŁOS DZIENNIK POMORZA Aktualne wyniki na stronie www.gp24.pl/osobowosc Głosowanie trwa do piątku, 22 lutego br., do godz. 23. Koszt SMS-a 2,46 zł z VAT Najlepsi 2018 03 DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA I CHARYTATYWNA Region słupski GPD.20 Adam Puda, nominowany za zorganizowanie pomocy świątecznej dla potrzebujących rodzin z Ustki - zorganizowanie najpotrzebniejszych rzeczy typu jedzenie, opał, środki higieny, a także mebli i sprzętów AGD GPD3 Dariusz Jawor, nominowany za organizację imprez charytatywnych GPD32 Kinga Ćwigoń, nominowana za dobre serce i niezwykłe podejście dla potrzebujących osób GPH8 Mirosław Mozdyniewicz, nominowany za niestrudzoną próbę zachowania pamięci o swoim dziadku, płk. Mieczysławie Mozdyniewiczu, bohaterze kampanii wrześniowej, Polak od lat mieszkający w USA GPD35 Dariusz Kloskowski, nominowany za organizowanie licznych imprez sportowych, których celem jest pomoc potrzebującym. Inicjator zajęć dodatkowych dla dzieci i młodzieży. Sercem oddany spolecznosci lokalnej GPD.6 Konstanty Golba, nominowany za organizowanie azylu dla zwierząt w Bytowie GPDJ7 Łukasz Bikun, nominowany za całokształt dobroci oraz serce i duszę anioła, wolontariusz GPD2 Małgorzata Sokołowska, nominowana za przygotowanie 1 Festiwalu Gier Planszowych i przeprowadzenie jego dofinansowania w ramacn budżetu partycypacyjnego GPDJ Małgorzata Wolska, nominowana za aktywną działalność na rzecz rozwoju fundacji, m.in. przez organizację imprezy „Mikołaj z Nadzieją" GPDJ6 Marcin Michałka, nominowany za całokształt działalności charytatywnej, za zbiórki nakrętek dla chorych oraz promowanie krwiodawstwa. Jest to osoba godna naśladowania, udowadniająca, że wystarczy zaangażowanie i chęci, aby zmieniać świat wokół nas. Warto nadmienić, że Marcin jest osobą skrupulatną, upamiętnia swoją działalność fotografując wydarzenia, które organizuje GPD36 Maria tuczka-Furmanek, nominowana za organizację kreatywnych warsztatów artystycznych, kultywowanie polskich tradycji regionalnych, zaangażowanie na rzecz dzieci, osób starszych i chorych GPDJ8 Przemysław Kaca, nominowany za organizację wielu działań charytatywnych i społecznych, m.in: -1 Festiwal Praw Dziecka w Słupsku, Mikołajki przy ul. Ogrodowej w Słupsku, Projekt edukacyjno-profilaktyczny Hip-Hop Druga Szansa GPD4 Rafał Maliszewski Borzyszkowy, nominowany za organizowanie wielu charytatywnych i społecznych imprez GPD26 Sebastian Kluska, nominowany za działalność społeczną zaangażowany w poprawę bezpieczeństwa w mieście GPD.11 Tomasz Zagrajek, nominowany za osiągnięcia, w 2018 laureat Nagrody Marszałka Województwa Pomorskiego GPD31 Wiesława Sidorowicz, nominowana za pomoc i empatię, zaangażowanie i dobroć sera GPD30 Agnieszka Katarzyna Szydłowska, nominowana za zaangażowanie w pomoc potrzebującym dzieciom. Dzięki zbiórkom organizowanym poprzez profil na FB zebrała ogromną kwotę i pomogła potrzebującym GPD.15 Dorota Korzeń, nominowana za wielkie serce, uratowanie setek kotów, dokarmianie bezdomnych zwierząt, stworzenie kilkudziesięciu miejsc do spania dla kotów GPD.21 Artur Gwóźdź, nominowany za bezinteresowną i bezwarunkowa pomoc potrzebującym GPD5 Edyta Pudzianowska, nominowana za stworzenie Centrum Pomocy dla Jeży i Dzikich Zwierząt w Kobylnicy GPD34 Artur Zdrojewski, nominowany za poprawę jakości i dostępu pacjentek do usług poradni ginekologiczno-położniczej w Ustce, poprzez reorganizację gabinetu i usprawnienie jego funkcjonowania GPD37 Barbara Aziukiewicz, nominowana za pracę społeczną i charytatywną na rzecz zwierząt GPD.12 Bożena Makuch, nominowana za prace społeczne i charytatywne GPD33 Edyta Salwowska, nominowana za coroczny festyn charytatywny organizowany w Ustce, jest to pomoc dla dzieci GPDS Ireneusz Borkowski^ nominowany za pomoc ludziom potrzebującym i udział W05P przy SP 5 w Słupsku, poeta, człowiek o otwartym sercu dla ludzi i zwierząt GPDJ4 lvan Komarenko, nominowany za działalność charytatywną w regionie, zorganizował koncert charytatywny w Główczycach na rzecz przyjazdu dzieci z RPA na Światowe Dni Młodzieży GPDJ Czesław Lang, nominowany za inicjowanie, organizowanie i sponsorowanie wielu imprez charytatywnych, społecznych w regionie bytowskim GPD23 Jolanta Szmurło, nominowana za wszelkiego rodzaju ofganizowane lub współorganizowane akcje charytatywne na rzecz potrzebujących (zarówno dla dorosłych, jak i dla dziea) GPD38 Wojciech Marek Skibiński, nominowany za otwarty list do Jurka Owsiaka i zbiórkę pieniędzy dla WOŚP BIZNES Region słupski GPB.11 Anna Tyrkiel-Baranowska, nominowana za prężne prowadzenie biznesu, innowacyjne rozwiązania w produkcji sprzętu jeździeckiego oraz wyposażenia stajni GPB.5 Arkadiusz Śmigielski, nominowany za sprawne prowadzenie działalności, w konkursie Srebrny Niedźwiedź 2018 otrzymał tytuł Menagera Słupskiej Gospodarki GPB.6 Henryk Recław, nominowany za wspieranie wielu inicjatyw. Mimo że firma przeżyła pożar beaący wynikiem podpalenia, nadal działa i rozwija się. W 2018 r. firma obchodziła 50-lecie działalności GPB.1 Jan Czechowicz, nominowany za konsekwentną pracę na rzecz umocnienia jedności słupskiego biznesu m.in. przez reaktywowanie nagrody biznesowej Srebrny Niedźwiedź GPB.12 Marcin Zgórski, nominowany za rozwój i kolejne udane wdrożenia nowych identyfikacji wizualnych, m.in. miasta i Akademii Pomorskiej w Słupsku GPB.2 Renata Kiempa, nominowana za skuteczne zarządzanie szpitalem, pozyskiwanie dużych unijnych pieniędzy, rozwój placówki (szczególnie chirurgii), ambitne plany na przyszłość. GPB3 Tomasz Hinz, nominowany za za dynamiczny rozwój firmy - laureat konkursu Nasze Dobre GPB.7 Wojciech Megier, nominowany za wpieranie wielu lokalnych inicjatyw, właściciel firmy Karo z Lipnicy GPB4 Joanna Rejniak, nominowana za stworzenie nietuzinkowego miejsca - hotelu - gospodarstwa agroturystycznego w dawnych pałacowych wnętrzach GPB.10 Marek Guziński, nominowany za rozwój i kolejne udane wdrożenia nowych identyfikacji wizualnych m.in. dla miasta i Akademii Pomorskiej w Słupsku GPB.9 hukasz De Lubicz Szeliski, nominowany za organizację kolejnej odsłony kolacji charytatywnej oraz otwarcie w Ustce nowego hotelu GPB.8 Mirosław Kamiński, nominowany za znaczne zdynamizowanie działań stref. Nie tylko w zakresie pozyskiwania inwestorów, ale kreowanie i wspieranie biznesu GPB.13 Małgorzata Jażdżewska, nominowana za wkład i wielkie serce w przedszkole i żłobek GPB.14 Paulina Skwierz, nominowana za zdobycie prestiżowej ogólnokrajowej nagrody Lwice Biznesu 2018 Konstanty Golba Anna Tyrkieł Baranowska 04 Najlepsi 2018 PIĄTEK, 25 STYCZNIA 2019 GŁOS DZIENNIK POMORZA thebestof Bilety do nabycia.- Kasy Hali, ul. Śniadeckich 4 Głos Koszaliński, ul. A. Mickiewicza 24 www.hala.koszalin.plwww.kupbilecik.plwww.ebilet.pl Ko\/.AI,rNSKi ?901710492A PROMOCJA