2,40 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 7 7 013 7 9 5 2 0 2 2 Jakie będą opłaty za przekształcenie. Str. 8 Rozmowa z Anną Czarnecką o nowej sytuacji pielęgniarek w szpitalach STRONA 2 [JL JL Wtorek 8 stycznia 2019 W Słupsku trwają przygotowania do utworzenia nowej listy mieszkaniowej STRONA 4 Po tragedii w Koszalinie. Miłosz S. przesłuchany i z zarzutem. Do winy się nie przyznąje Sąd: trzymiesięczny areszt dla organizatora escape roomu Joanna Krężetewska joanna.krezelewska@gk24.pl Kitotztilhi Sąd Rejonowy w Koszalinie uwzględnił wniosek prokuratora okręgowego i zastosował wczoraj wobec MHo-szaS. areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Mężczyzna miał zaprojektować wyposażenie escape roomu, w którym w piątek wybuchł pożar. Według śledczych, m.in. nie zadbał o drogi ewakuacyjne. W pożarze zginęło pięć IS-latek. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorow-ski nie mógł zrelacjonować przebiegu posiedzenia sądu, gdyż było ono niejawne. Wiemy, że wniosek prokuratury opierał się na kilku przesłankach. - Większość z nich sąd przyjął za istniejące. W szczególności zwrócił uwagę na dwie potrzeby - potrzebę prawidłowego zabezpieczenia toczącego się postępowania, omawiając szeroko grupy dowodów, które już zostały zebrane, i wskazując, że nie jest to postępowanie zakończone i wymagać będzie jeszcze wielu czynności procesowych - powiedział rzecznik Gąsiorowski. Jako drugą z istotnych przesłanek sąd wskazał zagrożenie karą. 28-letni Miłosz S. usłyszał w niedzielę zarzut Kliny zieleni okazały się za drogie dla Słupska. Miasto szuka na nie dwóch milionów złotych STRONA 5 i w :>! Zatrzymany Miłosz S. powiedział śledczym, że gdyby tylko mógł. sam skoczyłby w ogień, by ratować dziewczęta. Sąd zadecydował wczoraj o tymczasowym aresztowaniu 28-latka z Poznania na okres trzech miesięcy umyślnego doprowadzenia do sytua-qi zagrożenia pożarowego i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci pięciu piętnastolatek. Podejrzanemu grozi do 8 lat więzienia. Do pożaru w escape roomie przy ul. Piłsudskiego w Koszalinie doszło wpiątek, 4 stycznia. Wiemy, że Miłosz S. złożył wyjaśnienia, jednak ich Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Słupsku rusza proces z policyjnego Archiwum X STRONA 5 treść pozostaje niejawna. Obrońcy 28-letniego mieszkańca Poznania, adwokaci Wiesław Breliński i Wojciech Janus, ujawnili jednak oświadczenie 28-latka. - Nasz klient jest załamany. Do protokołu powiedział, że oddałby własne życie, byleby ta tragedia się nie zdarzyła - mówił Wojciech Janus. - Nasz klient jest przerażony tym, co się stało. Nie chciał tego. Niestety, stało się tak, że wszyscy płaczemy. Jest w takim stanie emocjonalnym, że nie radzi sobie z tym, co się wydarzyło -wtórował mu adwokat Wiesław Breliński. Obrońcy nie będą składać zażalenia na decyzję o areszcie. Dolina Charlotty zapowiada wielki koncert na 10-lecie działalności. Wystąpią m.in. Daria Zawiałow i Organek STRONA 12 - Charakter zdarzenia powoduje, że chcemy, by postępowanie toczyło się w sposób wartki. Jeśli złożymy zażalenia, to akta utkną w sądzie na okres miesiąca. W tym czasie postępowanie nie będzie się toczyło. Nam zależy, by jak najszybciej zakończyć postępowanie dowodowe. A wiemy doskonale, że będzie ono wymagało czasu - podsumował mecenas Breliński. W niedzielę, 6 stycznia, zeznania w sprawie złożył 25-letni pracownik escape roomu. Został przesłuchany w charakterze świadka w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach. Zgodę na przeprowadzenie tej czynności wydali lekarze i psycholog. 25-letni pracownik escape roomu podał, że zatrudnił go Miłosz S. Również Miłosz S. udzielił mu informacji o każdym z dostępnych escape roomów. Do obowiązków 25-latka należało m.in. wpuszczanie klientów do pokojów gier, zapoznanie ich z regulaminem i zasadami zabawy oraz wręczenie krótkofalówki, która umożliwiała stały kontakt z klientami. 25-latek opisał dzień, w którym wybuchł pożar. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, jedna z butli wydawała dziwne odgłosy. - Mężczyzna wpuścił dziewczęta do pokoju, udzielił im instruktażu i wręczył krótkofalówkę. Na monitorze widział obraz z kamer w pokoju, a kontakt z pokrzywdzonymi miał właśnie drogą radiową. ©© DOKOŃCZENIE NA STR. 3 W Kępicach wszyscy uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów mają darmowe obiady STRONA 12 977013795202202 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Pogoda w regionie Dzisiaj 5°C TC .00 Barometr 990.8 hPa Wiatr pd.-zach.13km/h Uwaga przelotne opady deszczu Środa 3°C o°c M Czwartek 2°C -rc *"? * Piątek 5°C rc NIE Z iĘ HNIK Uwaga: jutro deszcz ze śniegiem, w czwartek śnieg Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalea@polskapress.pl 10 STYCZNIA Z „GŁOSEM" DODATEK NIEZBĘDNIK 2019 Od redaktora Chcesz z wyprzedzeniem zaplanować urlop i dopasować do niego udział w najciekawszych wydarzeniach kulturalnych i sportowych? W takim razie koniecznie zaopatrz się w specjalny dodatek „Niezbędnik 2019". 12-stronicowa wkładka, jako dodatek do „Głosu", ukaże się w czwartek, 10 stycznia. Dodatek zaczyna się od pełnego kalendarza dni wolnych od pracy. Trudno wyobrazić sobie bez niego zaplanowanie 2019 roku. Te wolne dni trzeba przecież jakoś wypełnić. Pomoże nam w tym szczegółowy kalendarz imprez, koncertów, wydarzeń kulturalnych i sportowych, które zaplanowano w rozpoczętym właśnie roku. W „Niezbędniku" znajdziecie zarówno zapowiada- ne wydarzenia sportowe, i kulturalne, jak i polityczne i społeczne. Poza tym, że dodatek zawiera zarówno szczegółowy kalendarz wydarzeń i imprez, znajdziecie w nim także ich omówienie. Obejmuje on zarówno wydarzenia krajowe, jak i lokalne. To nie wszystko. Jak będzie wyglądała inflacja, czy nieruchomości pójdą w górę, czy złotówka będzie się umacniać, czyjej wartość spadnie. Na te tematy wypowiedzą się biznesowi eksperci. 2019 w polityce to przede wszystkim ważny rok wyborczy. Wiosną głosowanie do europarlamentu, a jesienią czekają nas krajowe wybory do Sejmu i Senatu. Po dodatek „Niezbędnik 2019" zapraszamy do punktów sprzedaży prasy 10 stycznia, w czwartek. ©© Zpolicji Zatrzymani sprawcy próby rozboju Do 12 lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanym przez policjantów mężczyznom, którzy 5 stycznia napadli na trzy nastoletnie dziewczyny przebrane za kolędników. Mężczyźni usłyszeli już zarzut usiłowania rozboju. W sobotę (5.01.br.) policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach odebrali zgłoszenie 0 napadzie na nastoletnie dziewczyny przebrane za kolędników 1 zbierające datki do puszki. Mężczyźni szli za małoletnimi od centrum miasta, w pewnym momencie podeszli do kolędników i grożąc użyciem noża kazali oddać skarbonkę z pieniędzmi. Sprawą od razu zajęli się funkcjonariusze z komendy w Kartuzach oraz ościennych gmin. Sprawdzili monitoring, przeprowadzili rozmowy z potencjalnymi świadkami i dokładnie sprawdzili trasę, którą przemieszczali się sprawcy. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Przodkowie w wyniku podjętej penetracji już w ciągu godziny od zdarzenia zatrzymali dwóch młodych mężczyzn. Podejrzanymi okazali się 18 i 19-letni mieszkańcy powiatu kartuskiego. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu, usłyszeli zarzut dotyczący usiłowania rozboju. Wczoraj zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Kartuzach. (MARA) Los szpitali w rękach pielęgniarek i położnych Rozmowa Z Anną Czarnecką, przewodniczącą Izby Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku. rozmawia Dorota Abramowicz. Pojawiają się informacje, że nowe. obowiązujące od 1 stycznia przepisy, określające liczbę etatów pielęgniarskich przypadających na jedno łóżko, zmusiły niektóre szpitale do ograniczania miejsc na oddziałach. Czy to nierealne normy? Na dziesięć łóżek na przykład na internie powinno przypadać sześć etatów pielęgniarskich, ale już na pediatrycznych oddziałach zabiegowych - dziewięć pielęgniarek na 10 łóżek. Każda matka, której dziecko trafiło do szpitala, wie, ile czasu trzeba poświęcić małemu pacjentowi. Sytuacja, w której dyżur na piętnastoosobowym oddziale pełni jedna pielęgniarka, była niedopuszczalna. Zmiany były niezbędne - musimy wreszcie pokazać pacjentowi, Anna Czarnecka: - Wiele pań na wieść o podwyżkach wraca do pracy w szpitalach że należy mu się świadczenie, które wykona prawidłowo wykształcona osoba. Nawet jeśli konsekwencją może być zamykanie oddziałów szpitalnych? Jeśli mamy do czynienia z nadmiarem pustych, czekających na pacjenta łóżek, to taka regulacja jest potrzebna. Niezależnie od stanu zatrudnienia pielęgniarek. Liczba łóżek szpitalnych zależy od ustalonych czynników, między innymi populacji i zachorowalności na danym terenie i jest to uzgodnione z wojewodą i dyrektorem NFZ. Stąd opowieści o likwidacji łóżek z powodu braku pielęgniarek traktuję jako straszak. Co ma zrobić dyrektor szpitala, który nie znajdzie pracowników? Jeśli nie potrafi zatrudnić pielęgniarek, to znaczy, że jest niewydolnym pracodawcą i nie umie zawalczyć o pracownika. Walka oznacza wyższe pensje? Nie tylko. Istotne - dla młodszego personelu - są również warunki pracy. Liczy się, czy pielęgniarka i położna nie są same na dyżurze, czy pracodawca daje możliwość szkolenia zawodowego i je dofinansowuje. Mogę powiedzieć z dumą, że wobec wymogów NFZ nakazujących zatrudnienie specjalistów na Pomorzu, większość pracodawców już tak robi. Czasem wiąże się to z koniecznością podpisania lojalki, ale nie ma się czemu dziwić. ©0 Prezydent Andrzej Duda zawita dzisiaj z wizytą do Człuchowa Człuchów Piotr Furtak piotr.furtak@polskapress.pl Prezydent Andrzej Duda we wtorek spotka się z mieszkańcami Człuchowa. Prezydencka wizyta nie będzie miała wyjątkowego, okazjonalnego charakteru. Andrzej Duda jeszcze podczas kampanii wy- borczej zapowiedział, że podczas swojej kadencji przynajmniej raz odwiedzi każdy polski powiat i właśnie dlatego pojawi się również w Człuchowie. W spotkaniu z prezydentem może uczestniczyć każdy. - Trzeba się jednak liczyć z kontrolami przy wejściu nahalę, gdzie będzie odbywało się spotkanie - powiedziała nam Dorota Cieplińska, która z ramienia człuchowskiego urzędu miejskiego odpowiada za przebieg wizyty. - Wejść na halę będzie można od godziny 16. Szacujemy, że w spotkaniu będzie mogło uczestniczyć około 500 osób. W przypadku większego zainteresowania może się okazać, że ci, którzy przyjdą później, nie wejdą do środka. Przed spotkaniem w hali sportowej, które rozpocznie się o godzinie 17, prezydent spotka się z samorządowcami. Będzie to jednak spotkanie zamknięte, w którym uczestniczyć będą osoby zaproszone przez burmistrza Człuchowa. ©® B Od dzisiaj w Galerii OT Rondo przy ul. Niedziałkowskiego 5a w Słupsku będzie można oglądać poplenerową wystawę fotografii pt. „Człowiek, Świat. Przyroda". Powstały one w ramach XIV Ogólnopolskich Młodzieżowych Spotkań z Fotografią w Sarbinowie. (KP) Na Czytelników czekamy w redakcji ..Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 81OO Zbigniew Marecki n zbjgniew.marecki@gp24.pl KALENDARIUM 8 17' W Warszawie podpisano międzynarodowy traktat sojuszniczy skierowany przeciwko Prusom. 1919 Naczelna Rada Ludowa objęła władzę na terenach odbitych Niemcom podczas powstania wielkopolskiego. 1932 Dokonano oblotu samolotu pasażerskiego PZL.4. 1944 Oddział Kedywu KG AK dokonał w Aninie nieudanego zamachu na gubernatora dystryktu warszawskiego Ludwiga Fischera. W czasie akcji rannych zostało 9 członków jego konwoju. 1967 Na dworcu Wrocław Główny zginął Zbigniew Cybulski. 1993 Sejm RP przyjął ustawę o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. 1999 Premiera komedii sensacyjnej Kiler-ów2-óch. w „głosie" Nasza pomoc dla ósmoklasistów już jutro. Kolejna wkrótce „Głos" kontynuuje cykl publikacji, które pomogą ósmoklasistom przygotować się do - pierwszego w historii - kwietniowego wyzwania, czyli do egzaminu zjęzyka polskiego i matematyki. W kolejnych publikacjach zamieszczamy testy z matematyki i języka polskiego. Kolejne z nich (z matematyki) znajdziecie w „Głosie" już jutro, wśrodę. 9 stycznia. Ostatnie ukażą się w wydaniu „Głosu" wśrodę 23 stycznia (język polski). Zapraszamy do lektury i ćwiczeń oraz życzymy powodzenia na egzaminie! (RED) waluty z 7.01.2019 EUR 4,2989 () USD 3.7575 (-) CHF 3,8245 (+) GBP 4.7907 (+) (+) Wzrost ceny do dnia poprzedniego. (-)Spadek ceny do dnia poprzedniego. Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.012019 Wydarzenia_03 Po tragedii w escape roomie: w czwartek odbędzie się wspólny pogrzeb dziewczynek Joanna Krężełewska joanna.krezelewska@gk24.pl Koszalin Coraz więcej faktów w sprawie tfcgpcznegD pożaru, do którego doszło w piątek. 4 stycznia. Zginęło w nim pięć 15-letnich przyjaciółek. Spoczną obok siebie na koszalińskim cmentarzu. Wiele do sprawy wniosły niedzielne zeznania 25-letniego pracownika escape roomu. Powiedział śledczym, że po rozpoczęciu gry dziewczęta kilkukrotnie używały krótkofalówki, by dopytywać o szczegóły zabawy. Założenie gry w pokoju „Mrok" (parter escape roomu) było między innymi takie, że nie było w nim zbyt jasno. Pokój był ciasny - miał niewiele ponad siedem metrów kwadratowych. Okno było czymś zaklejone bądź zastawione. - W pewnym momencie mężczyzna usłyszał syk. Podszedł do butli, czuł gaz. Próbo- Karina Gajda, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 18, zaapelowała, by rodzice zorganizowali na czwartek opiekę dla dzieci. Tego dnia w szkole odbywać się będą zajęcia zastępcze wał dociec, co się stało, i zakręcić butlę. Bez skutku. Jednocześnie gwałtownie zaczął się rozprzestrzeniać ogień - wskazał Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Najprawdopodobniej zapaliły się opary gazu, które zdążyły się nagromadzić w po- mieszczeniu. Płomienie buchnęły na ręce i twarz pracownika. Chciał otworzyć drzwi do pokoju, w którym zamknięte były dziewczęta, jednak drogę odcięła mu ściana ognia. Jak podał rzecznik Gąsiorowski, podczas dramatycznego zdarzenia mężczyzna zgubił gdzieś telefon komór- kowy. Wybiegł wtedy z escape roomu, by szukać pomocy i poprosić o użyczenie telefonu. W wyniku zatrucia tlenkiem węgla zginęło pięć 15-letnich uczennic: Julia, Karolina, Amelia, Wiktoria i Małgorzata. Uczennice Gimnazjum nr 9, które włączone zostało do Szkoły Podstawowej nr 18. Flaga państwowa na maszcie przed szkołą została opuszczona do połowy. Do niej przywieszony jest kir. Uczniowie i nauczyciele przeżywają żałobę po tragicznej śmierci dziewcząt. Wczoraj przed budynkiem szkoły odbyła się konferencja prasowa. - To najtrudniejszy dzień dla uczniów „osiemnastki", którzy są dziś w szkole. Po raz pierwszy po piątkowej tragedii są na zajęciach, ale nie ma z nimi pięciu koleżanek - powiedział Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. Zaapelował o uszanowanie żałoby uczniów i jednocześnie poinformował o terminie pogrzebu tragicznie zmarłych nastolatek. - Uroczystości pogrzebowe odbędą się w czwartek. Organizuje je miasto. Pogrzeb będzie jeden. Dziewczęta spoczną na koszalińskim cmentarzu obok siebie -zapowiedział. Do Koszalina przyjechała Magdalena Zarębska-Kulesza, zachodniopomorska kurator oświaty. Przyjechała do szkoły, by sprawdzić, jak w tak smutnym dla uczniów dniu placówka funkcjonuje. - Pomoc psychologiczna i pedagogiczna udzielona jest wszystkim uczniom. Wiem, że to bardzo trudny moment dla szkoły. Jestem spokojniejsza, bo widzę, że w zapewnienie bezpieczeństwa uczniom bardzo zaangażowali się też rodzice. Dla mnie ważne jest, by pomoc psychologiczna, która udzielana jest dzieciom i młodzieży przez cały czas, nieprzerwanie trwała dotąd, dopóki będzie potrzebna - podkreśliła. Karina Gajda, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 18, dodała, że specjalistyczną pomocą wkażdej chwilimogą zostać objęci nauczyciele. - Dziś po raz pierwszy zobaczyli w klasach puste miejsca - powiedziała. Dyrektor Gajda poinformowała, że czwartek, w dniu pogrzebu, nie odbędą się w szkole zajęcia dydaktyczne. - Zwracam się z ogromną prośbą do rodziców, którzy będą w stanie sami zorganizować opiekę dla swoich dzieci, by to zrobili. Jeśli nie będą mieć takiej możliwości, dla dzieci, które przyjdą do szkoły, opieka będzie zorganizowana -zapewniła. ©® Wyrazy współczucia i wyniki kontroli Stupsk Zbigniew Marecki zbignlew.marecki@gp24.pl Krystyna Danilecka-Wóje-wódzka, prezydent Słupska, w poniedziałek oficjalnie ustosunkowała się do tragedii, która w miniony piątek wydarzyła się w koszalińskim pokoju - Wyrażamy współczucie rodzinom ofiar tragedii, która wydarzyła się w Koszalinie -powiedziała w trakcie cotygodniowej konferencji prasowej, którą rozpoczęła od odniesienia do koszalińskiej tragedii. Według niej dotknęła ona nie tylko najbliższe rodziny pięciu gimnazjali-stek, które udusiły się podczas pobytu w escape roomie, czyli pokoju zagadek. Zaapelowała także do rodziców dzieci i nastolatków, aby zwracali uwagę na to, co się z nimi dzieje, gdy wychodzą grupą z domu. Jednocześnie poinformowała, że po weekendowych działaniach strażaków ustalono, że w Słupsku działa tylko jeden escape room przy ul. Wiatracznej, który w weekend został skontrolowany. Kontrolerzy stwierdzili, że jest bezpieczny, a właściciel ma tylko uporać się z drobnymi zastrzeżeniami. Natomiast w powiecie słupskim powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zamknął escape roomy, które działały w Ustce przy ul. Polnej. W tym przypadku chodzi o firmę Ministerstwo Szyfrów. Jak nas poinformował Andrzej Adamski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w powiecie słupskim, decyzja o zamknięciu zapadła dlatego, że właścicielka firmy wynajęła na siedzibę firmy pomieszczenia biurowe, które bez żadnej zgody zamieniła w pomieszczenia usługowe. Inspektor nadzoru budowlanego nałożył na właścicielkę firmy Ministerstwo Szyfrów najwyższą karę grzywny, jaką dysponuje, a która wynosi 500 złotych. Aby firma ponownie mogła działać przy ui. Polnej w Ustce, jej właścicielka musi wnieść wysoką opłatę legalizacyjną albo rozebrać pokoje i na nowo rozpocząć procedurę tworzenia swoich trzech pokoi zagadek, ale tym razem w zgodzie z wszelkimi wymogami prawnymi. Jeszcze nie wiadomo, na co zdecyduje się właścicielka firmy. ©® Poseł: CBA nie znalazło w moich oświadczeniach nieprawidłowości Koszalin Marzena Sutryk marzena.sutryk@gk24.pl Wczorajsza konferencja parlamentarzystów Stanisława Gawłowskiego i Piotra Zientar-skiego rozpoczęła się od wyrazów współczucia dla bliskich dziewcząt które zginęły w pożarze w escape roomie. - Wiem, że dziś serca mieszkańców Koszalina i całej Polski są poruszone piątkową tragedią. Składamy najszczersze kondo-lencje - mówił poseł Stanisław Gawłowski. Tematem spotkania z dziennikarzami była kontrola CBA oświadczeń majątkowych polityka, które złożył w latach 2014-2018. - Mam pecha, że od ponad roku służby dość dokładnie zajmują się moją osobą - mówił poseł PO Stanisław Gawłowski, pokazując raport CBA. - To laurka, naprawdę, kilkadziesiąt stron i żadnych krytycznych uwag - mówił o raporcie. - CBA sprawdziło moje oświadczenia majątkowe, które składam co roku. Agenci nie odkryli w trakcie rewizji niczego innego, co wpisałem w oświadczeniach. Szukali przez wiele miesięcy gdzie się da i niczego nie znaleźli. Dziwili się, że mam przez całe życie tylko jedno konto, ale tak jest. Nie stwierdzili ukrywania przeze mnie żadnych pieniędzy, ani nieruchomości -mówił Stanisław Gawłowski i publicznie zaapelował do prokuratury: - Proszę ujawnić wszystkie materiały, żeby dziennikarze i opinia publiczna przekonali się, jaka jest prawda. Przypomnijmy, w prokuraturze toczy się postępowanie przeciwko politykowi, w którym usłyszał on m.in. zarzuty korupcyjne. Senator PO Piotr Zientarski odniósł się do zmian na mapie samorządowej regionu -od stycznia gmina Ostrowice przestała istnieć i została podzielona między sąsiednie gminy. - A przypomnę, jak jeszcze przed wyborami samorządo- wymi premier Beata Szydło przyjeżdżała tu i mówiła, że z takimi mieszkańcami gmina będzie istnieć i się rozwijać. Tyle są warte słowa polityków PiS - mówił senator. - Rząd wprowadził do gminy komisarzy i teraz z kieszeni podatników dokładamy do likwidacji, a długi gminy zostały przez tych komisarzy zwielokrotnione - tym powinien zająć się prokurator - dodał senator. ©® - Agenci w trakcie kontroli moich oświadczeń majątkowych nie stwierdzili nieprawidłowości -mówi Stanisław Gawłowski 04_Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Możesz zostać wolontariuszem lub wesprzeć licytacje WOŚP Magdalena Olechnowicz magdalena.olectinowia@pofskapress.p Społeczeństwo Do rozpoczęcia 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pozostało pięć dni. Do piątku trwa rejestracja wolontariuszy. Można też wziąć udział w licytacjach. Już w najbliższą niedzielę na ulice miast i wsi w całej Polsce wyjdą wolontariusze, aby zbierać datki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Dochód zostanie przeznaczony w tym roku na zakup sprzętu medycznego na oddziały dziecięce i neonatologiczne w całej Polsce. W Słupsku przygotowania do finału są już na zaawansowanym etapie. Organizatorzy przypominają, że do 11 stycznia koordynatorzy WOŚP ze szkół mogą zgłaszać się do Emceku przy al. 3 Maja 22 po odbiór puszek, identyfikatorów i serduszek. Drugie z ogłoszeń kierowane jest do osób, które chciałyby wesprzeć WOŚP-owe aukcje. Przedmioty do wylicytowania można osobiście dostarczyć pod trzy wskazane niżej adresy: Emcek, al. 3 Maja 22; Ośrodek Teatralny Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a; Baza Kultury, ul. Braci Gierymskich l. Terminarz imprez Sobota. 12 stycznia O godzinie 11 - spektakl „Niedźwiedź i Masza" w Teatrze Lalki Tęcza przy ul. Waryńskiego 2. Inspirowany klasyczną rosyjską baśnią spektakl rozbawi nie tylko najmłodszych widzów. Od godziny 12 w Kawiarni Artystycznej Antrakt przy ul. Kilińskiego 11 podziwiać będzie W godzinach 10-16 na ulicach Słupska i w regionie pojawią się wolontariusze WOŚP Wielka Orkiestra świątecznej Pomocy zagra już po raz 27. Pieniądze przekazane będą na zakup sprzętu medycznego można muzyczny talent uczniów szkoły YAMAHA, natomiast o godzinie 21 w Social Clubie DomÓwka przy ul. Tuwima 17 zagrają dla was zespoły Chaos, Wodzu i Begu. O godzinie 22 Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji zaprasza na Nocne Pływanie. Niedziela, 13 stycznia Niedzielny poranek rozpocznie się na sportowo. O godzinie 10 w Ośrodku Sportowo-Rekrea-cyjnym przy ul. Niedział- kowskiego 2 odbędzie się turniej tenisa stołowego, natomiast godzinę później na Stadionie 650-lecia przy ul. Madalińskiego 4 wystartuje 7. Bieg z Sercem. O godzinie 14 na festyn zaprasza Szkoła Podstawowa nr 5 przy ul. Hubalczyków 7, natomiast o 17 w Kawiarni Artystycznej Antrakt odbędzie się muzyczne jam session. Gala finałowa w Gryfii Od godziny 15 startuje impreza finałowa, która w tym roku odbędzie się w hali Gryfia przy ul. Szczecińskiej 99. Na uczestników finału czeka cała masa atrakcji - pokazy taneczne, koncerty solistów i zespołów wokalnych, licytacje przedmiotów przekazanych na rzecz WOŚP, pokazy pierwszej pomocy, warsztaty, prezentacje technologii Yirtual Reality i oczywiście Światełko do Nieba - serce ze sztucznych ogni. Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy towarzyszą również inne wydarzenia i imprezy, organizowane przez szkoły, stowarzyszenia i ludzi mniej lub bardziej związanych z fundacją. Na bieżąco aktualizowaną listę wydarzeń znaleźć można na stronie słupskiego sztabu pod adresem https://slupsk-4737.wosp.pl/. Można również wziąć udział w internetowej licytacji przedmiotów przekazanych na rzecz WOŚP przez darczyńców. Pełna lista przedmiotów do wylicytowania znajduje się pod linkiem https://aukcje.wosp.org.pl. Imprezy w ramach WOŚP odbędą się także w Ustce i w innych miejscowościach naszego regionu. ©® Trwąją przygotowania do tworzenia nowej listy mieszkaniowej Stupsk Zbigniew Marecki zbjgniew.marecki@gp24.pl Prawdopodobnie pod koniec pierwszego kwartału powstanie projekt nowej społecznej listy mieszkaniowej w Słupsku. Na razie czeka na nią blisko pięćset słupskich rodzin. W Słupsku wciąż wiele osób oczekuje na mieszkania od miejskiego samorządu. Niektórzy na liście mieszkaniowej widnieją już wiele lat. W ubiegłym roku do Społecznej Komisji Mieszkaniowej trafiło aż 487 wniosków. Komisja przygotowuje projekty nowych list rodzin oczekujących na mieszkania komunalne, socjalne oraz te, które są wynajmowane za remont. Sprawdzają wnioski - Członkowie SKM, która działa od 3 kwietnia 2018 roku, intensywnie pracują. Ich zadanie nie jest łatwe, bo niekiedy bardzo trudno doprowadzić do spotkania z wnioskodawcami. Myślę jednak, że projekty nowych list poznamy pod koniec pierwszego kwartału 2019 roku - informuje Agnieszka Zwierz, dyr. Wydziału Polityki Mieszkaniowej w słupskim ratuszu. Jak się dowiedzieliśmy, zainteresowani składali w PGM wnioski o przyznanie mieszkania lub ich aktualizacje do 30 sierpnia ubiegłego roku. W sumie przejęto 487 wniosków, w tym 130 nowych, a pozostałe stanowiły aktualizacje, w których wnioskodawcy informowali, co się zmieniło w ich rodzinie od momentu złożenia wniosku. Obecnie członkowie SKM weryfikują wszystkie wnioski. Po zakończeniu tych działań stworzą projekt nowych list mieszkaniowych. Ostatecznie zatwierdzi je prezydent miasta. Wciąż realizują starą listę Tymczasem trwa realizacja dotychczasowych list mieszkaniowych. Według dyrektor Zwierz na koniec listopada 2018 roku na podpisanie umowy na wynajem mieszkania czekało na nich 461 gospodarstw. W tej liczbie mieszczą się mieszkania komunalne oraz socjalne. - Ponadto powinniśmy jeszcze wykonać 585 wyroków sądowych dotyczących lokali zastępczych - dodaje dyrektor Zwierz. Lista oczekujących byłaby jeszcze dłuższa, gdyby nie to, że część rodzin zdecydowała się na przyjęcie lokalu do remontu. - W ubiegłym roku do końca listopada na takie rozwiązanie zdecydowały się 34 rodziny. W poprzednich latach ta liczba była większa, bo wtedy nie prowadziliśmy akcji wykwatero-wywania ludzi z budynków przeznaczonych do rozbiórki -wyjaśnia dyr. Zwierz. Wyremontowali blisko 250 pustostanów Choć w Słupsku w czasie kadencji prezydenta Roberta Biedronia nie zbudowano nowych mieszkań komunalnych i socjalnych, to jednak słupszczanie oczekujący na tego typu lokale mieszkaniowe nie byli do końca skazani na czekanie, aż inny najemca zwolni zajmowany lokal. Stało się tak, bo w latach 2015-2018 władze miejskie wyremontowały blisko 250 pustostanów, które od lat nie były używane. Udało się to zrobić za fundusze własne miasta oraz przy pomocy dotacji, którą miastu przyznała premier Ewa Kopacz po tym, jak w czerwcu 2015 roku odwiedziła Słupsk. Pieniędzy rządowych starczyło na wyremontowanie ponad stu pustostanów. ©® Będą się odbywać duże polowania na dziki Powiatshipsld Zbigniew Marecki Do końca stycznia na terenie działania słupskiego okręgu Polskiego Związku Łowieckiego będą się odbywać wielkoobszarowe polowania zbiorowe na dziki. - Polowania te będą kontynua-cją programu walki z chorobą ASF i będą odbywały się również na terenach obwodów łowieckich podlegających Zarzą- dowi Okręgowemu PZŁ w Słupsku w określonych dla kół łowieckich naszego okręgu terminach do końca stycznia tego roku. Skoordynowanie tych terminów pomiędzy kołami łowieckimi ma na celu skuteczniejszą redukcję populacji dzika celem zniwelowania ryzyka wystąpienia ASF na naszych terenach, co mogłoby w efekcie doprowadzić do istotnych strat - informuje Szymon Dąbrowski, rzecznik prasowy Zarządu Okręgowego PZŁ. Słupsk Rockowe trio z plastyka Uczniowie Liceum Plastycznego im. Stanisława Ignacego Witkiewicza założyli rockowy zespół. Postmecha to trio, które tworzą: Maria Walas, Marcel Chwaliński i Tadeusz Czomber. Mają w planach wydanie debiutanckiej EPki. Do jednego ze swoich utworów pt. „Anestezja" zrealizowali nawet teledysk. Powstał on podczas szkolnych warsztatów z zakresu realizacji filmowej. Z myślą o minialbumie napisali blisko 10 utworów, które zaprezentują podczas debiutanckiego koncertu 13 stycznia w usteckim Domu Kultury z okazji 27. Finału WOŚP. (OPRAĆ MARA) Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Słupsk 05 Kliny zieleni za drogie. Miasto szuka dwóch milionów złotych Alek Radomski ateksander.radomski@gp24.pl Słupsk Kliny zieleni pod znakiem zapytania. Drugi już przetarg okazał się zbyt drogi jak na możliwości urzędu. Słupsk zamierza znaleźć brakujące miliony złotych w budżecie. Jednocześnie urzędnicy liczą, że uda się im pozyskać większą. ministerialną dotację na budowę nowych parków. Zła przetargowa passa trwa. Drugie już zamówienie na realizację nowych parków w Słupsku okazuje się zbyt drogie jak na możliwości miasta. Zarząd Infrastruktury Miejskiej na budowę Parku Zachodniego przy ul. Zaborowskiej, Parku Wschodniego w rejonie ul. Hu-balczyków i Aluchny Emelia-now oraz powiększenie Parku Kultury i Wypoczynku o teren przy ul. Nad Śluzami i zagospodarowanie niewielkiego skrawka terenu przy ul. Lutosławskiego zamierzał przeznaczyć ponad 7,3 min zł. Tymczasem jedyny oferent, kobylnicki Krężel, zaproponował kwotę o dwa miliony złotych wyższą. To dużo, ale i tak mniej niż ostatnio. We wrześniu, kiedy Tylko na zagospodarowanie terenu przy ul. Lutosławskiego Zarząd infrastruktury Miejskiej przeznaczył 335 tys. zł. Jedyna oferta jest o 130 tys. zł droższa po raz pierwszy otworzono koperty z ofertami, okazało się, że wykonawcy żądali nawet dwa razy więcej niż przewidywali urzędnicy. Wówczas miasto myślało, że kwota 5,5 min zł okaże się być adekwatna, ale oferent ze Szczytna zgłosił chęć realizacji w sumie sześciu zadań za kwotę ponad 11 min zł. Krężel zaproponował wówczas milion złotych mniej. Ale droższa oferta dotyczyła tylko trzech z sześciu zadań rozpisanych w zamówieniu. Z kolei Krężel proponował wykonanie każdego z nich. Ostatecznie przedsiębiorstwu z Kobylnicy powierzono podniesienie atrakcyjności w rejonie Stawku Łabędziego, budowę ciągu spacerowego do ul. Kaszubskiej oraz budowę skweru przy skrzyżowaniu ul. Krasińskiego z ul. Niedziałkowskiego. W praktyce prace te zostały już zakończone. Nierozstrzygnięte pozostają za to najważniejsze i największe pod względem zakresu robót i kosztów pozostałe inwestycje. - Które chcemy i musimy realizować - przyznaje dziś Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. - Mamy 75 procent dofinansowania do zieleni i 30 procent do budowy dróg. Oczywiście nie mieścimy się w kosztach. Wystąpimy do rady miasta o brakujące dwa miliony złotych, które musimy znaleźć w budżecie. Będziemy starać się też pozyskać taką samą kwotę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Dwa miliony złotych ekstra może zostać obciętych z zaplanowanych na ten rok inwestycji lub powiększyć deficyt. Szczegóły będą omawiane z radnymi na komisjach, a uchwała zmieniająca zapisy budżetu, przesuwająca środki, ma być rozpatrywana na styczniowej sesji. Tymczasem czas nagli. Ważne jest, aby nasadzenia udało się wykonać w lecie i jesienią już po koniecznych pracach budowlanych. Przypomnijmy, że urzędnicy liczą, że również inne rewitalizacyjne przetargi uda się sfinalizować w miarę szybko. Postępowanie dotyczące bulwarów nad Słupią ma zostać zamknięte na wiosnę lub wczesnym latem. Tu także chodzi o to, aby nie stracić sezonu między kwietniem a październikiem. Nowe parki to w końcu nowe nasadzenia roślin. Również ogólnodostępne strefy do wypoczynku, grillowania, place zabaw czy ścieżki spacerowe. ©® Rusza proces w sprawie z Archiwum X Stupsk Piotr Furtak piotr.furtak@polskapress.pl Przed Sądem Okręgowym rozpocznie się dzisiaj proces w jednej z najbardziej bulwersujących kryminalnych spraw na Pomorzu w ostatnich latach. Na ławie oskarżonych zasiądzie Daniel M. z Debrzna. Będzie odpowiadał za zabicie swojej żony. Ciało Angeliki Jakubowskiej znaleźli po 18 latach od zaginięcia młodej matki policjanci z Archiwum X. Było zamurowane w piwnicy domu przy ulicy Witosa w Debrznie, gdzie w 1998 roku, gdy doszło do zbrodni, kobieta mieszkała wraz z mężem i roczną córeczką. Daniel M. zgłosił zaginięcie żony. W rozmowach z sąsiadami miał twierdzić, że Daniel M. w areszcie spędził już 20 miesięcy. Dzisiaj rusza proces, w którym zasiądzie na ławie oskarżonych Angelika wyjechała z Polski. Mówił nawet, że spotkał się z nią na terenie Niemiec. Co więcej - na podstawie tego, co mówił mężczyzna, sąd udzielił mu kilka lat później roz- wodu. M. pobierał również przez pewien czas alimenty na swoją córkę. Teraz będzie więc odpowiadał nie tylko za zabicie swojej żony, ale też za wyłudzenie ponad 14 tys. ^złotych z funduszu alimentacyjnego. Udusił żonę kablem? - Według ustaleń śledztwa, do zabójstwa Angeliki J. doszło w dniu 2 października I998r. W Debrznie w mieszkaniu zajmowanym przez oskarżonego oraz przez jego żonę, to jest Angelikę! -informujeProkuratura Okręgowa w Słupsku. -Wtedy to Daniel M. po powrocie z pracy do domu w godzinach popołudniowych najprawdopodobniej udusił swoją żonę wcześniej przygotowanym kablem elektrycznym. Sprawa została ujawniona 24 kwietnia 2017 roku przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. O wznowienie czynności śledczych w tej sprawie starał się Dariusz Flitta, brat Angeliki, który nigdy nie uwierzył w to, że jego siostra mogła uciec z domu i porzucić swoją małą córeczkę. - Pierwszy raz w Debrznie byłem w2002 roku, przy okazji sprawy w sądzie rodzinnym o odebranie Danielowi praw do Magdy (córka Angeliki i Daniela - przyp. red.) - mówił podczas rozmowy z nami Dariusz Flitta. - Stałem w tej piwnicy, okazuje się, że 1,5 metra od ciała siostry. Proszę mi wierzyć, że przez moment miałem myśl, żeby wziąć kilof i zacząć kopać. Nie zrobiłem tego jednak. Czekałem na to, co ustali policja. Dariusz Flitta zarzuca policjantom z Człuchowa niedopełnienie obowiązków. Twierdzi, że gdyby nie ich zaniedbania, dużo wcześniej można byłoby odnaleźć szczątki siostry. Domaga się od policjantów odszkodowania. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura w Elblągu. Chociaż początkowo zostało ono umo- rzone, po zażaleniu Dariusza Flitty wrócono do tematu. Ponad 50 świadków Daniel M. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Od kwietnia 2017 r. przebywa w areszcie, postępowanie przygotowawcze prokuratury trwało bowiem ok. 1,5 miesiąca. Przed zatrzymaniem M. nadal mieszkał w Debrznie. Założył tu nową rodzinę, przyjął nazwisko nowej żony. Podczas pierwszej rozprawy zaplanowano przeprowadzenie czynności z oskarżonym oraz przesłuchanie dwóch świadków. W sumie podczas postępowania może być przesłuchanych nawet ponad 50 osób. Za popełnienie zabójstwa Danielowi M. grozi co najmniej 8 lat więzienia, mężczyzna może jednak spędzić za kratami nawet resztę życia. ©® 06 Kraj - Świat Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 PiS powiększa przewagę w sondażu. Co na to opozycja? KaqierRogacin Twitter: @krogacin Gdyby wybory do Sejmu odbyły się dziś, na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 39,1 proc. Polaków - wynika z najnowszego sondażu. Opozycja z każdym kolejnym badaniem traci poparcie. Jak na razie jedynym pomysłem na zmianę wyników jest... powrót Donalda Tuska. Badanie przeprowadził IBRiS dla „Rzeczpospolitej" w dniach 3-4 stycznia, co oznacza, że sondaż wykonano już po nominacji Adama Andruszkiewicza na stanowisko wiceministra cyfryzacji. Decyzja, która - według opozycji - miała spowodować spadek poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, nie wpłynęła negatywnie na podejście wyborców. Niektórzy posłowie PiS stwierdzili wręcz, że poparcie na poziomie 39 proc. udało się osiągnąć m.in. właśnie dzięki nominacji Andruszkiewicza (wzrost o 1,9 pkt proc. w porównaniu z ostatnim sondażem). Zdecydowanie gorzej sytuacja wygląda po stronie opozycji. Platformę Obywatelską jeszcze miesiąc temu popierało 31 proc. ankietowanych. W sondażu z początku stycznia PO może liczyć na poparcie na poziomie 26,3 proc. Nawet zakładając, że Platforma weszłaby w koalicję z PSL (6,7 proc.) i SLD (5 proc), to łączny wynik tych ugrupowań wynosi 38 proc., czyli mniej niż wynik PiS-u. Do Sejmu w obecnej konfiguraqi dostałby się też Kukiz'15, na którego głos oddałoby 5,5 proc. badanych. PiS zaczęło już przygotowania do eurowyborów. W środę Jarosław Kaczyński spotka się z wicepremierem Włoch Matteo Salvinim. Według na-szychinformacji, politycy mają rozmawiać nie tylko o sojuszu przed wyborami, lecz także o możliwości przyszłej współpracy w nowym Parlamencie Europejskim. Według zagranicznej prasy, wicepremier Włoch ma namawiać Kaczyńskiego do wstąpienia PiS do nowego stronnictwa w PE. Partia rządząca zapowiedziała, że nowe propozycje dla Polaków przedstawi na przełomie stycznia i lutego. Lada dzień swoje obietnice ogłosi Kukiz'15. A tymczasem opozycja totalna szuka ratunku w... powrocie Donalda Tuska do Polski. Posłowie opozycji nie wykluczają, że obecny przewodniczący Rady Europejskiej mógłby nawet skrócić swoją kadencję i wcześniej wrócić do polskiej polityki. Pierwotnie mówiło się bowiem, że Tusk wróci, ale dopiero w2020 roku, kiedy ma rywalizować z Andrzejem Dudą o prezydenturę. - Jeśli po wyborach do Parlamentu Europejskiego okaże się, że wyniki opozycji są takie, jak dzisiaj pokazują sondaże, to wówczas sytuacja może być na tyle nadzwyczajna, że takie nadzwyczajne środki, decyzje mogą być podjęte. Bo de facto następca Donalda Tuska będzie znany już najpóźniej na początku września - powiedział w tvn24 Jacek Protasiewicz, poseł klubu Nowoczesna i były wiceprzewodniczący PE. - Rozmawiałem z wieloma osobami współpracującymi z Donaldem Tuskiem. O takich wariantach się dyskutuje, wiem również, że w Brukseli, że w ramach Europejskiej Partii Ludowej (EPP) taki wariant też jest rozważany. Czyli mówiąc krótko, tam się nie myśli może o sytuacji w Polsce w szczególności, natomiast myśli się o tym, j ak ustawić kalendarz wyboru następcy Donalda Tuska - dodał Protasiewicz. Francja: proces kardynała oskarżonego o krycie pedofila Katarzyna Stańko katarzynaitanko @połskapress.pl Lyon Wczoraj rozpoczął się proces francuskiego kardynała Philippe(a Barbarina, oskarżanego o tuszowanie pedofilii we francuskim Kościele katolickim. Proces budzi we Francji ogromne emocje. 68-letni Barbarin jest arcybiskupem, metropolitą Lyonu i prymasem Galii. Trybunał w Lyonie będzie rozpatrywał jego sprawę przez trzy dni. Arcybiskupowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 oraz grzywna 75 tys. euro. Proces Barbarina jest symboliczny. Francuska opinia publiczna i media bardzo uważnie przyglądają się sprawie, która ciągnie się już od kilku lat. Mimo to kardynał nadal pełni swoją posługę kapłańską, ponieważ papież Franciszek zdecydował o pozostawieniu go na obecnym stanowisku, mimo ofkjalnej petycji w sprawie jego odwołania, podpisanej przez ponad 100 tys. osób. Barbarin jest oskarżony o tuszowanie sprawy podległego mu księdza Bernarda Preynata oskarżonego o molestowanie seksualne kilkunastu skautów w latach 1986-1991 r. Preynat pracował wówczas w parafii wLyonie. Przyznał się do winy. W jednym z listów napisał: „Nigdy nie zaprzeczyłem faktom, które mnie obciążają. Są dla mnie głęboką raną w moim kapłańskim sercu". Kościół rzekomo wiedział o sprawie Preynata już od 1991 r., jednak nikt ze zwierzchników nie zareagował na oskarżenia wysuwane pod adresem księdza- Kardynał Philippe Barbarin oskarżony o tuszowanie pedofilii we francuskim Kościele katolickim nie przyznaje się do winy. wychowawcy młodzieży. Sam kardynał Barbarin bronił się, że jego trzej poprzednicy na stanowisku prymasa Gali zajmowali się sprawą ks. Preynata, a on był przekonany, że „duchowny zerwał z przeszłością". Ks. Preynat przebywa obecnie w zamkniętym klasztorze. Sprawę kardynała ponownie przywołało stowarzyszenie La Parole liberee, które we współpracy z lewicowym portalem śledczym Mediapart publikowało świadectwa ofiar molestowania. Mediapart twierdzi, że ofiarą Preynata padło aż 70 skautów. Barbarin po tych informacjach i po zasięgnięciu w 2015 r. opinii watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary zawiesił Preynata w obowiązkach proboszcza. Stało się to po 24 latach po wyjściu całej sprawy na jaw. W sprawie Barbarina w latach 2016-2017prowadzono już dwa dochodzenia, jednak zakończyły się one umorzeniem ze względów formalnych. Wczorajszy proces jest procesem cywilnym prowadzonym przez tzw. trybunał apelacyjny. Rozprawa miała się zacząć już w kwietniu 2018 r., ale była dwukrotnie przekładana. Barbarina oficjalnie oskarża 10 ofiar poszkodowanych przez ks. Bernarda Preynata. Oprócz kardynała na rozprawę wezwano pięć innych osób, mających - zdaniem oskarżycieli -związek z tą sprawą. Są to: arcybiskup Auch - Maurice Gardes, biskup Nevers - Thieiry Brac de la Perriere, prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary - abp Luis Ladaria Ferrer, była dyrektor gabinetu kardynała Pierre'a Durieux - Regine Maire, odpowiedzialna za kontakty z ofiarami nadużyć księży archidiecezji oraz wikariusz ks. Xavier Grillon, który był bezpośrednim przełożonym ks. Preynata. Francuska opinia publiczna jest krytycznie nastawiona do kardynała Barbarina, a fran- Nawet 1 proc księży we Francji mógł dopuścić się aktów pedofilskich Georges Pontier. arcybiskup Marsy® cuskiemu Kościołowi zarzuca się milczenie i krycie sprawców. We Francji „za milczenie" w sprawie pedofilii zostało już skazanych na karę wiezienia dwóch biskupów: Pierre Pican oraz Andre Fort. Wczoraj w sprawie pedofilii ponownie zabrał głos papież Franciszek. Na spotkaniu z korpusem dyplomatycznym w Watykanie papież nazwał pedofilię „jednym z najbardziej podłych przestępstw". W pod koniec lutego w Watykanie ma się odbyć tzw. szczyt w sprawie pedofilii z udziałem przewodniczących konferencji episkopatów wszystkich krajów. Papież Franciszek jako przygotowanie do szczytu zalecił dostojnikom Kościoła spotkania z ofiarami księży-pedofilów. We wrześniu grupa francuskich parlamentarzystów złożyła wniosek o stworzenie specjalnej komisji parlamentarnej, która miała badać problem pedofilii we francuskim Kościele katolickim. Inicjatywa wyszła od środowiska związanego z pismem „Temoignage chretien" założonego w latach 40. przez jezuitę Pierre'a Chailleta. Wniosek został ostatecznie odrzucony przez Senat. Jednym z głosów w dyskusji nad koniecznością powołania takiej komisji we Francji był Georges Pontier, arcybiskup Marsylii i przewodniczący Konferencji Biskupów Francji. Pontier stwierdził, że nawet „l proc. księży we Francji mógł dopuścić się aktów pedofilskich". Oficjalnych statystyk dotyczących tego problemu nie ma. Francuski Kościół nie protestował oficjalnie przeciwko powołaniu takiej komisji, nalegał jednak na rozszerzenie śledztwa na inne Kościoły oraz organizacje edukacyjne. ©ijl 14 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Marta Żbikowska m.zbikowska@glos.com Zdrowie Trc^ malutkich pacjentów od-dzi^kardiochirurgH dziecięcej UMP przeżyło święta Bożego Narodzenia i doczekało Nowego Roku dzięki zastosowaniu techniki krążenia pozaustrojo-wegp ECMO. Urządzenie to może zastąpić serce lub płuca albo oba organy wsytuacji. gdy są one skrajnie niewydolne. Wczasiegdyza krążenie krwi iwymianęgazową odpowiada maszyna, lekarze mają szansę ..naprawić1'serce lub płuca, aby były onewstanie podjąć samo-dzielną pracę. m Zeby człowiek żył, potrzebuje tlenu. I to nie tylko tego wokół siebie, ale też w każdej komórce ciała, szczególnie wmózgu. To krew rozprowadza po organizmie tlen. Ta krew zostaje utlenowana w wyniku wymiany gazowej, do której potrzebne są sprawne płuca. Zdarza się, że w wyniku choroby lub wypadku któryś z tych elementów nie funkcjonuje prawidłowo. W skrajnych przypadkach potrzebuje wsparcia. Technika ECMO pozwala zastąpić funkcje życiowe, ale jako taka nie leczy uszkodzonych organów. Początkowo stosowana byław kardiochirurgii, ale z czasem zaczęto odkrywać kolejne możliwości jej wykorzystania. - Mnie ta technika towarzyszyła w pracy kardiochirurga w zasadzie od początku drogi zawodowej, a nawet wcześniej, jeszcze podczas nauki - mówi dr Mateusz Puślecki z Kliniki Kardiochirurgii i Transplantologii UMP w Szpitalu Klinicznym im. Przemienienia Pańskiego w Poznaniu. - W mojej specjalizacji nie jest to żadnanowość, ECMO znane jest od lat 60., ale dopiero po 2000 roku zaczęto rozważać zastosowanie tej terapii winnych dziedzinach. W poznańskim szpitalu przy ulicy Długiej także pojawił się pomysł, aby technikę ECMO zacząć wykorzystywać szerzej niż tylko wkardiodiirurgii. Zaowocował on stworzeniem w 2016 roku programu „ECMO dla Wielkopolski". WPołsce brakowało sprzętu i wyszkolonych specjalistów W 2018 roku program „ECMO dla Wielkopolski" otrzymał m nagrodę za osiągnięcia nau-kowo-techniczne, przyznawaną przez prezesa Rady Ministrów. O przyznanie tego wyróżnienia wnioskował Uniwersytet Medyczny w Poznaniu. Nagrodę otrzymał zespół pod kierownictwem doktora Mateusza Puśleckiego, w którego składzie wymieniono 24 osoby. Są wśród nich kardiochiruręlzy, także dziecięcy, chirurdzy, kardiolodzy, ECMO daje lekarzom czas na naprawienie chorego serca i płuc Układ krążenia pozaustrojowego ECMO wykorzystuje się najczęściej na blokach operacyjnych oddziałów kardiochirurgii anestezjolodzy, perfuzjoniści, pielęgniarki, specjaliści z ratow-nictwa medycznego. - Aby korzystanie z techniki ECMO mogło sprawnie funkq'o-nować, potrzebna jest praca całego zespołu - mówi doktor Puślecki. - U nas w Polsce mieliśmy duży problem, bo przez 30 lat wiele się w tym temacie nie działo. Gdy zaczynaliśmy realizację naszego programu, mieliśmy naprawdę dużo do zrobienia. Na szczęście, dzięki fantastycznej współpracy i ze środowiskiem ratowników, i z anestezjologami, dzięki temu, że są ludzie zaangażowani w ten projekt, udaje nam się powoli rozpowszechniać tę technikę w Polsce. Poznańskie szpitale dyspo-nują w sumie dziesięcioma urządzeniami ECMO. Trzy znajdują się w szpitalu dziecięcym przy ul. Szpitalnej, po dwa posiadają Szpital Miejski im. J. Strusia przy ul. Szwajcarskiej oraz Szpital Kliniczny UMP przy ul. Długiej, po jednym: Szpital Kliniczny UMP im. H. Święcickiego, Wielkopolskie Centrum Pulmonolo-gii i Torakochirurgii oraz Szpital Wojewódzki w Poznaniu, gdzie znajduje się jedno zbardziej no- woczesnych tego typu urządzeń. - ECMO ciągle nie jest wykorzystywane na taką skalę, na jaką byśmy chcieli - przyznaj e doktor Puślecki. - Przez lata nie było w Polsce pieniędzy na zakup sprzętu, co powoli się zmienia, ale ciągle mamy za mało ludzi, którzy umieliby tę technikę stosować. Zagraniczneszkoleniasą bardzo drogie, dlatego niewiele osób się na nie decyduje. ECMO nie leczy.ale ratuje życie także najmniejszym pacjentom Perfuzjonista Piotr Ładziński i kardiochirurg dziecięcy doktor Wojciech Mrówczyński to pracownicy Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej w Szpitalu Klinicznym im. Jonschera w Poznaniu, którzy przeszli szkolenia z zakresu wykorzystywania ECMO w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Genewie. Inny prestiżowy ośrodek szkoleniowy znajduje się w Sztokholmie. Koszt szkolenia w tym miejscu wynosi około 25 tysięcy złotych. - Dzięki wiedzy zdobytej w Genewie możemy stosować technikę ECMO z powodzeniem w naszym szpitalu - mówi Piotr Ładziński. - Gdyby nie ECMO żadne z tej trójki dzieci, które zo- stały w ostatnim czasie podłączone do krążenia pozaustrojowego, nie miałoby szans na przeżycie. Dwoje z tych dzieci już nie potrzebuje ECMO, jedno jest jeszcze w ten sposób wspomagane. Troje małych pacjentów na cdd^ał kardiochirurgii trafiło z różnych powodów. Jedno dziecko z powikłaniami po inwazyjnym badaniu diagnostycznym, drugie w wieku dwóch miesięcy przeszło rozległy zawał serca z powodu wrodzonej wady. To właśnie w placówce przy ulicy Szpitalnej już kilka lat temu zastosowano ECMO u chłopca z niewydolnością oddechową, która pojawiła się jako powikłanie tzw. ptasiej grypy. Dzięki temu że wymianą gazową zajmował się oksygenator, płuca dziecka miały czas na zregenerowanie się. W szpitalu przy Długiej ECMO także wykorzystuje się coraz częściej. - Od początku programu mieliśmy około 30 zastosowań ECMO we wszystkich jego wskazaniach - mówi dr Puślecki. Sytuacje, w których zalecane jest stosowanie ECMO, to głę-bokahipotermia, wspomaganie krążenia i leczenie ciężkiej niewydolności oddechowej. ECMO obciążone jest dużymryzykiem powikłań, stosuje się je więc tylko wtedy, gdy niesąmożliwe inne metody leczenia. - Należy pamiętać, że decyzję o wdrożeniu terapii ECMO podejmuje się tylko w takich przypadkach, gdy jest szansa wyleczenia paqenta, gdy niewydolność jest odwracalna. Samo urządzenie nie leczy, naszym zadaniem jest takie ustawienie maszyny, żeby podtrzymać funkcje życiowe pacjenta i dać lekarzom ten czas na działanie - tłumaczy Piotr Ładziński, perfuzjonista. Kursy z technik pozaustrojo-wych na manekinach Od 2016 roku program „ECMO dla Wielkopolski" znacznie się rozwinął. Punktem przełomo- W przypadku nagłego zatrzymania krążenia szansa na przeżycie wynosi 7 procent Z zastosowaniem ECMO wzrasta do 20-30 proc. wymbył zakup specjalistycznej karetki, która umożliwia tran-sportowanie pacjentów z niewydolnością krążeniowo-odde-chową. Sprzęt za prawie 900tysięcy złotych zakupił Wielkopolski Urząd Marszałkowski. Pierwszym pacjentem, który skorzystał z nowego ambulansu, był dwuletni Adaś. Potrzebował on interwencji kardiochirurgicznej, której mogli się podjąć poznańscy lekarze. Chłopiec trafił wcześniej do szpitala w Toruniu. Przewiezienie go zwykłą karetką czy nawet śmigłowcem nie wchodziło w grę. Dziecko nie przeżyłoby takiego transportu. Uratowała go karetka ECMO. Kolejna rewolucja jest na razie na etapie przygotowań. To realizacja programu szkoleniowego, którego autorami są kardiochirurg Mateusz Puślecki, anestezjolog Marcin Ligowski oraz specjalista ratownictwa medycznego Marek Dąbrowski. Na przeprowadzenie kursów technik pozaustrojowych Uniwersytet Medycznyw Poznaniu pozyskał 11 milionów złotych. Pieniądze z funduszy unijnych zostały przyznane uczelni przez Ministerstwo Zdrowia (w ramach Nagrody Prezesa Rady Ministrów). - W szkoleniach będą brali udział lekarze z całej Polski -mówi dr Puślecki. - W ciągu trzech lat chcemy przeprowadzić 22 kursy, na razie tylko dla lekarzy, bo takie były wymogi programu. Zakładały one także, że połowa zajęć musi się odbywać w warunkach symulowanych, co w technikach medycznych jest rzadko stosowane. Aby sprostać wymogom programu, w ramach Centrum Symulacji Medycznej UMP zostanie wyodrębniona jednostka, w której przeprowadzane będą kursy. - Na razie przygotowujemy się do tego zadania - mówi dr Łukasz Gąsiorowski, kierownik Centrum Symulacji Medycznej w Poznaniu. - Potrzebny będzie manekin z układem drenów naśladujących część układu krążenia. Taki symulator pacjenta pozwalał będzie uruchomić i obserwować działanie układu pozaustrojowego ECMO. Program zakłada przeszkolenie 260 lekarzy różnych specjalności. Jest duża szansa na to, że część tych lekarzy wykaże chęci założenia w swoich placówkach tzw. ECMO Teamów. Bez zaangażowania i pasji ludzi tworzących system ochrony zdrowia nie ma możliwości postępu. W krajach zachodniej Europy powstają specjalistyczne centra ECMO udzielające wsparcia pacjentom z niewydolnością układów krążenia i oddechowego. W Polsce metoda ECMO jeszcze raczkuje, choć mające rozpocząć się w połowie tego roku szkolenia dla lekarzy mogą być znaczącym krokiem w rozwoju technik pozaustrojowych w Polsce. ©® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 nieruchomości 15 Jak dbać o ogród podczas ciepłej zimy Katarzyna Józefowicz Gepła zima wbrew pozorom wcale nie jest dobra dla roślin. Podpowiadamy, jak zadbać 0 ogród, kiedy pogoda wcale nie jest zimowa. Zima dla roślin uprawianych w ogrodach to zwykle trudna pora roku. Niskie temperatury 1 brak słońca nie sprzyjają wegetacji, dlatego większość z nich przechodzi w okres spoczynku i zapada w głęboki sen. Sytuacja przedstawia się znacz- nie gorzej, kiedy zima jest wyjątkowo ciepła. Pozornie mogłoby się wydawać, żedlaroślin to dobra wiadomość, ale w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Kiedy jednak pogoda bardziej przypomina jesień niż zimę, ich cykl życiowy zostaje zaburzony, przez co robi się spore zamieszanie. Rośliny są zdezorientowane i nie wiedzą, co się dzieje. Z jednej strony temperatury są dodatnie, z drugiej jednakbrakuje słońca, a dni są krótkie, więc wegetacja nie może ruszyć pełną parą. Najgorzej przedstawia się sytuacja roślin okrytych na zimę ciepłymi osłonami. Pod nimi robi się duszno, ciepło i wilgotno, dlatego masowo zaczynają rozwijać się choroby grzybowe. Rośliny pod okryciami duszą się i zaparzają, co jest dla nich katastrofalne. Jeśli na domiar złego ciepła zima skąpi opadów, sytuacja staje się jeszcze gorsza. Cierpią na tym przede wszystkim rośliny zimozielone, które przez cały rok prowadzą wegetację. Zimą wprawdzie ich procesy życiowe zwalniają, ale woda w tkankach nadal krąży i paruje z zielonych liści w wyniku tran-spiracji. Jeśli rośliny nie mogą uzupełnić jej niedoborów, bo w podłożu wody brakuje lub W czasie suchej zimy co jakiś czas powinniśmy sprawdzać wilgotność podłoża i w razie potrzeby podlać rośliny jest zamarznięta, zaczynają cierpieć z powodu suszy fizjologicznej. Zjawisku sprzyjają ciepła, sucha pogoda i wysuszające wiatry, dlatego rośliny zimozielone takiej zimy mogą nie przetrwać. Niestety, na pogodę nie mamy żadnego wpływu, dlatego jeśli chcemy zminimalizować straty, do jakich niekorzystne warunki panujące zimą mogą doprowadzić, musimy zająć się ogrodem bardziej troskliwie niż zwykle. Jeśli temperatury utrzymują się powyżej zera i nie są zapo- wiadane silniejsze przymrozki, w pierwszej kolejności musimy odkryć rośliny opatulone włókniną lub słomianymi matami, aby nie padły ofiarami chorób, nie rozhartowały się i nie zaparzyły pod ciepłymi osłonami. Przez cały czas powinniśmy mieć jednak rękę na pulsie i śledzić prognozy pogody, gdyż przed zapowiadanymi przymrozkami ponownie musimy opatulić wcześniej odkryte rośliny, bo inaczej zwyczajnie przemarzną. Kiedy pogoda znów zrobi się ciepła, okrycia ponownie musimy rozluźnić. Ponad połowa młodych Polaków gnieździ się w zbyt małych lokalach Mieszkania w Polsce nie tylko dużo kosztują, ale lei niezapewniąją przestrzeni do życia Przemysław Zańko redakcja@regiodom.pl Z danych Eurostatu wynika, że mieszkania w Polsce są zbyt małe. Aż 54 proc młodych Polaków mieszka w przepełnionych mieszkaniach. Z czego to wynika i jak wypadamy na tle Europy? Mieszkania w Polsce są w znacznej części przeludnione - wynika z najnowszych danych Europejskiego Urzędu Statystycznego (Eurostatu). Największy kłopot ze znalezieniem odpowiedniego lokum mają osoby w wieku 15-29 lat -aż 54 proc. młodych mieszka w naszym kraju w lokalach, które można uznać za przepełnione. Mała pensja, mały metraż Eurostat szacuje, że w skali całej Unii Europejskiej w przeludnionych lokalach zamieszkuje 27 proc. młodych osób (15-29 lat). Młode osoby w Polsce borykają się z problemem ciasnych mieszkań znacznie częściej niż większość ich rówieśników w innych krajach. Tylko w czterech krajach Unii (Rumunia, Bułgaria, Węgry i Słowaęj a) sytuacja mieszkaniowa jest jeszcze trudniejsza niż w Polsce, gdzie 54 proc. młodych gnieździ się w lokalach zbyt małych w stosunku do potrzeb. Sytuacja naszego kraju wygląda nieco lepiej, jeśli wziąć pod uwagę wszystkie grupy wiekowe. Odsetek osób mieszkających w zbyt ciasnych mieszkaniach wynosi bowiem dla całej Polski 40,5 proc. To nadal ponad dwukrotnie więcej Budownictwo mieszkaniowe poprzedniej epoki, zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej, słynęło z ciasnoty niż wynosi średnia europejska (18 proc.), j ednak osoby po trzydziestce na ogół lepiej sobie radzą ze znalezieniem odpowiedniego lokum. Wynika to oczywiście głównie z wysokości zarobków - większość młodych Polaków zarabia zbyt mało, by kupić lub wynająć duże, wygodne mieszkanie. Problem wysokich cen Problem zbyt ciasnych mieszkań częściej dotyka kraje Europy Środkowo-Wschodniej niż państwa zachodnie. Łatwo to zrozumieć, jeśli wziąć pod uwagę zaszłości histo- ryczne - budownictwo mieszkaniowe poprzedniej epoki słynęło z ciasnoty. Dziś te mieszkania z racji wieku są na ogół tańsze niż nowe lokale, co sprawia, że młodzi chętniej się na nie decydują. Jednym z głównych powodów, dla których mieszkania w Polsce tak często bywają przepełnione, są ich rekordowo wysokie (i stale rosnące) ceny. Choć sektor budownictwa mieszkaniowego nie zwalnia, a deweloperzy oddają do użytku coraz więcej lokali, ceny mieszkań są tak wysokie, że wielu osób zwyczajnie nie stać na kupno własnego M. Nawet ci, którzy mogą sobie na to pozwolić, często wybierają mniejszy, bo tańszy metraż. - Ponad 38 proc. osób poszukujących mieszkań w serwisie Gratka.pl jest zainteresowanych mieszkaniami z metrażem 50-65 mkw., czyli najczęściej są to mieszkania dwupoko-jowe - podają eksperci Gratki. -25 proc. użytkowników poszu-kuje większych mieszkań - ponad 65 mkw. Najmniejszy udział mają osoby poszukujące kawalerek - 28 proc. Nie znaczy to jednak, że mieszkania w Polsce są ciaśniej- sze niż kiedyś. Wręcz przeciwnie - z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że średni metraż lokalu mieszkalnego od lat powoli, lecz systematycznie wzrasta. W największych ośrodkach miejskich mieszkania powiększyły się w ciągu ostatnich 15 lat o kilka metrów kwadratowych -na przykład w Rzeszowie był to wzrost z 60 do 66 mkw. Obecnie średnia powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego to według Eurostatu 75,2 mkw. Powoli rośnie również metraż mieszkania przypadający na osobę. Przykładowo w War- szawie wzrósł on przez 15 lat z 24 do 32 mkw. Najwygodniej według tego wskaźnika mieszka się we Wrocławiu, gdzie na pojedynczego mieszkańca przypada 35 mkw. powierzchni. Statystyki a życie Dane Eurostatu mogą brzmieć alarmująco, warto jednak pamiętać, że przeludnienie mieszkania to pojęcie względne. Ludzie mają różne zapotrzebowanie na przestrzeń życiową - to, co dla jednego będzie ciasną klitką, drugi uzna za zupełnie przyzwoity metraż. Obliczając skalę przeludnienia mieszkań w Unii Europejskiej, eksperci Eurostatu założyli, że aby lokal nie był przepełniony, musi mieć przynajmniej: jeden pokój na gospodarstwo domowe, jeden pokój dla każdej pary, jeden pokój dla każdej pojedynczej osoby powyżej 18. roku życia, jeden pokój na dwójkę dzieci tej samej płci w wieku 12-17 lat, jeden pokój na każde dziecko w wieku 12-17 lat, jeśli nie ma ono możliwości zamieszkania z drugim dzieckiem tej samej płci, oraz jeden pokój na dwójkę dzieci w wieku do lat 12 (dowolnej płci). Jak widać, są to dosyć surowe warunki - wiele osób w Polsce raczej nie nazwałoby mieszkania przepełnionym tylko dlatego, że dwie osoby powyżej 18. roku życia zajmują ten sam pokój. Dlatego dane Eurostatu warto czytać z pewnym dystansem - sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce nie jest aż tak zła, jak mogłoby się wydawać na podstawie samych suchych liczb. 16 nieruchomości Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Zmiany w uldze mieszkaniowej. 3 lata na rozliczenie przychodu Przemysław Zańko redakcja@regiodom.pl Nowy rok. nowe zasady w ulgach? Taki wniosek można wyciągnąć z informacji udostępnionych przez Ministerstwo Finansów. Choć na razie zmiany są dopiero planowane, minister Teresa Czerwińska ogłosiła 27 grudnia na Twitterze, że okres obowiązywania ulgi zostanie wydłużony z dwóch do trzech lat. To dobre wieści dla podatników PIT, a zapowiadanych zmianjestwięcej. Przypomnijmy, ulga mieszkaniowa to zwolnienie z podatku, na jakie mogą liczyć niektóre osoby składające PIT. Chodzi o podatników, którzy nabyli nieruchomość (np. kupując ją lub dziedzicząc), a następnie przed upływem 5 lat dokonali jej odpłatnego zbycia. Jeśli uzyskane w ten sposób przychody zostały przeznaczone na tzw. własne cele mieszkaniowe, to te przychody będą wolne od podatku dochodowego. Dotychczas ulga mieszkaniowa obowiązywała tylko przez dwa lata. Oznacza to, że osoba, która uzyskała przychód z odpłatnego zbycia nieruchomości, jest zwolniona z podatku od tej kwoty - pod warunkiem, że w ciągu dwóch lat mm Dotychczas ulga mieszkaniowa obowiązywała tylko przez dwa lata. Ministerstwo planuje wydłużyć ten okres o rok od uzyskania przychodu wyda te pieniądze na cele mieszkaniowe. Jeśli tego nie zrobi, musi złożyć korektę zeznania i zapłacić cały podatek (plus odsetki za zwłokę). Resort finansów zapowiada jednak, że okres obowiązywania ulgi mieszkaniowej ulegnie wydłużeniu. Najważniejszą zapowiadaną zmianą ma być wydłużenie z dwóch do trzech lat okresu, w jakim pieniądze ze zbycia nieruchomości będzie można przeznaczyć na cele mieszkaniowe i nie zapłacić podatku. Będzie to ułatwienie przede wszystkim dla osób kupują- cych mieszkania od dewelopera, ponieważ proces nabywania takiego lokalu często trwa długo, co utrudniało dotąd skorzystanie z ulgi podatkowej. Pewnym zmianom mają ulec także przepisy dotyczące pięcioletniego okresu pomiędzy nabyciem nieruchomości a jej odpłatnym zbyciem. W przypadku osób dziedziczących dom czy mieszkanie okres ten był dotąd liczony od momentu nabycia nieruchomości przez spadkobiercę. Ministerstwo Finansów chce jednak, żeby czas ten liczył się od chwili nabycia lokalu czy budynku przez spadkodawcę. - Chcemy też rozszerzyć katalog wydatków na cele mieszkaniowe, aby znalazły się w nim także wydatki na przebudowę lub remont lokalu, które podatnik poniesie, zanim stanie się jego właścicielem -zapowiada resort. Wydłużona i poszerzona ulga podatkowa ma być częścią nowego planu resortu finansów, nazywanego w skrócie filozofią 3xP. Ministerstwo zapowiada, że celem planu jest stopniowa reforma systemu podatkowego tak, by stał się on mniej uciążliwy dla obywateli. Sam skrót 3xP oznacza trzy cechy nowego systemu podatkowego - ma on być: przejrzysty, prosty, przyjazny podatnikowi. Betonowe gadżety jako oryginalna dekoracja wnętrza mieszkania Magdalena Kmita-Kulesza Beton stał się bardzo modnym materiałem we wnętrzach. Obok tradycyjnych betonowych płyt dostępne są już także meble, blaty, umywalki oraz akcesoria dekoracyjne wykonane z betonu. Akcesoria z betonu zaskakują kształtem i udowadniają, że każdy materiał, odpowiednio wykorzystany, może stać się podstawą do stworzenia pięknych i wyjątkowych gadżetów. Talerz przypominający zastygłą zgiętą kartkę papieru może robić za paterę, na której łatwo wyeksponować owoce i orzechy - smaczną dekorację wnętrza. Srebmo-szare dekoracje w kształcie gwiazd oraz litery ozdobne - od A do Z i znak & można wykorzystać do najnowszego trendu dekorowania wnętrz przestrzennymi napisami i stworzyć oryginalny akcent aranżacyjny. Betonowy alfabet umożliwia tworzenie całych napisów. Gwiazdy i litery mogą być użyte również jako podpórki do książek stojących na półce albo sterty dokumentów biurowych, które trzeba ujarzmić. Betonowa poduszka brzmi absurdalnie? Świecznik w takiej formie przewrotnie przełamuje skojarzenia miękkiej tkaniny i wygodnego łóżka. To zestawienie kształtu poduszki z trwałą mieszanką betonu jest nie tylko ciekawe, ale także funkcjonalne. Wgłębienie, które imituje odgniecenie na poduszce, uniemożliwia przelanie się wosku na mebel czy parapet. Jego pozostałości, które osadziły się wokół świecy, łatwo można usunąć ze świecznika, podważając je nożem. Można też pokusić się o kontrastowe połączenie chłodnego betonu z żywymi kolorami roślin. Betonowe donice spraw- Dzięki ogromnej plastyczności betonu architektonicznego można odlewać z niego rozmaite, często nieoczywiste kształty dzą się w pomieszczeniach wykończonych zarówno w klasycznym, jak i bardziej designerskim stylu. Betonowe donice o większych rozmiarach mogą mieć zainstalowane kółka, wtedy łatwo je przemieszczać, by aranżować wnętrze lub taras wedle uznania. W betonowych donicach można trzymać nie tylko rośliny. Mogą posłużyć też za pojemnik na gazety lub inne drobiazgi. WS0SDOE Jak założyć przydomowy kompost? Jeśli nie stać nas na profesjonalny kompostownik, a chcemy ekologicznie pozbyć się domowych odpadków organicznych, dobrze jest założyć pryzmę kompostową. Zakładamy ją jesienią w zacisznym i ocienionym miejscu, aby zatrzymywała wilgoć. Pod pryzmą układamy płyty chodnikowe, wtedy cały kompost zostanie w pryzmie, lub ziemię ogrodową, która wzbogaci się w składniki odżywcze. Pierwszą warstwą pryzmy jest torf zatrzymujący sole mineralne. Następnie układamy odpadki organiczne, powinny być nieco rozdrobnione. Do tej warstwy można dodać nawóz kompostowy zawierający mikroorganizmy przyspieszające procesy rozkładu i wapno nawozowe (2 kg na 1 m3) neutralizujące kwaśny odczyn kompostu. Wszystkie te składniki mieszamy, nie ubijając, i na koniec przysypujemy torfem i liśćmi. (mmi) Wadliwe materiały budowlane Jest kilka sytuacji, które bezdyskusyjnie świadczą o wadliwości dopuszczonego do sprzedaży materiału budowlanego. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie wady są zauważalne w momencie zakupu i niektóre z nich ujawniają się dopiero po pewnym czasie. To, co można zarzucać sprzedawcy, to przede wszystkim niedostosowanie wyrobu do celu, w jakim został on wyprodukowany i jest powszechnie stosowany. Jest tak np. wówczas, gdy klej do gumy nie klei gumy. Innym zarzutem może być niespełnienie przez producenta publicznych obietnic, dotyczących produktów Obietnice dotyczą także reklamy. Jeśli producent zapewniał w niej, że wyprodukował okno z szybą pancerną i całkowicie odporną na próbę włamania, a szyba ta daje się stłuc przy niewielkim wysiłku - mamy prawo odstąpienia od umowy sprzedaży i żądania rekompensaty. Podobnie jest np. w przypadku gwoździ, które nie wytrzymują uderzenia i łamią się lub wyginają, (mmi) Koniec boomu mieszkaniowego? Maciej Mituła Na stanowczą odpowiedź na pytanie: ..co dzieje się na rynku mieszkaniowym?" trzeba poczekać do publikacji raportów deweloperów. Wiele wskazuje jednak na to, że najlepsze już za nami. Skumulowana 12-miesięczna liczba lokali mieszkalnych, oddanych do użytkowania przez deweloperów od marca zeszłego roku, mieści się w przedziale 108-111 tysięcy lokali. Rekordową wartość (110 925) zanotowaliśmy w kwietniu, od tego czasu nie została ona przekroczona. Liczba oddawanych przez deweloperów mieszkań od dawna nie była tak stabilna, a ostatnie odczyty wskazują, że powoli zaczyna ona spadać. W połączeniu z coraz niższą sprzedażą nowych mieszkań coraz wyraźniej widać na polskim rynku koniec boomu na nowe mieszkania. Na pierwszy rzut oka przeczą temu jednak dane o liczbie rozpoczętych budów. W ostatnich 12 miesiącach GUS zara-portował 137,5 tys. rozpoczętych budów lokali mieszkalnych przeznaczonych na sprzedaż i wynajem, co jest wartością najwyższą w historii. Rzecz w tym, że od stycznia zeszłego roku GUS inaczej liczy te mieszkania. Część lokali budowanych przez inwestorów indywidualnych jest od razu sprzedawana, dotąd były one klasyfikowane jako „budownictwo indywidualne", a od stycznia 2018 r. uwzględniane są w kategorii „na sprzedaż i wynajem", w związku z czym wartości te są niejako automatycznie wyższe. Z szacunków firmy Home Broker wynika, że odsetek tych „przetransferowanych" w statystykach lokali wynosi nie więcej niż 10 proc., czyli liczba rozpoczętych budów rośnie o 20-25 proc. rok do roku. Dlaczego więc mamy stagnację w mieszkaniach oddanych do użytkowania? Mogą tu mieć znaczenie dwa czynniki. Po pierwsze: deweloperzy od jakiegoś czasu głośno mówią o problemach z wykonawcami i cenami materiałów. Mogą więc pojawić się przestoje i część budów ma opóźnienia. Z drugiej strony samo Ostatnie odczyty wskazują, że powoli zaczyna spadać liczba mieszkań oddawanych do użytku przez deweloperów statystyczne „rozpoczęcie budowy" oznacza podjęcie prac przygotowawczych na terenie budowy. Może to być wytyczenie geodezyjne obiektów czy wykonanie niwelacji terenu. A po rozpoczęciu budowy można już uruchomić sprzedaż - czasami potencjalni kupujący mogą nabywać nie tyle dziury w ziemi, co nawet mieszkania, co do których nie ma jeszcze wybranego wykonawcy. O nadchodzącym końcu boomu świadczy też liczba pozwoleń na budowę. Mimo opisanej powyżej zmiany sposobu zliczania danych, liczba pozwoleń na budowę uzyskanych przez deweloperów w ostatnich 12 miesiącach wzrosła tylko o 15 proc., przyjmując 10-proc. udział lokali budowanych w systemie indywidualnym, liczba pozwoleń jest wyższa od tej sprzed roku o maksymalnie kilka procent. Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Ogłoszenia drobne 17 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet: ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE ■ TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA-SPRZEDAM 2P0K, Modrzejewska lip GAMA 510691269 MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA KAWALERKA, umebl. 888-915-112. MIESZKANIE, 721-163-421. GK MIESZKANIA - WYNAJMĘ 2- pok. kompletnie wyposażone, Szczecin. Boh. W-wy,gotowe do zamieszkania, 730-846-077 Handlowe KRYSZTAŁY, zegarki na rękę i inne starocia kupię, 506022528. MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO Stupsk, 694-295-410. ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja PEUGEOT Boxer, 9-osob. 2,2 HDI, 2010.883746878. R. Clio, 2009,1,5 DCI. 511392952 OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS -Auto skup 791035861 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO skup, 792-427-671. ABAKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości ZAMIANY (niskie koszty) zamień swoje mieszkanie na inne, odpowiednie dla Ciebie (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl TANIE 3 pokoje Na Skarpie 215 000,- dom wolnostojący z pełnym wyposażeniem Stare Bielice 37 m2 z loggią rej. Nowowiejskiego/Karłowicza 185 000,- AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA Świeszyno. 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI 94/342-30-60. Kredyty na oświadczenie do 20 000. Koszalin, Młyńska 17. KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. ZATRUDNIĘ DO Niemiec pracowitą kobietę do sprzątania w pensjonacie 508990130. DO restauracji z własnym autem na stałe i dorywczo, 602-133-125.GK ELEKTRYKÓW zatrudnię 509-892-879 FIRMA GEATuchenhagen Polska zajmująca się obróbką stali nierdzewnej oraz aluminium w Koszalinie zatrudni pracownika na stanowisko ślusarz. Wymagania: uprawnienia do kierowania wózkiem widłowym, gotowość do pracy w trybie zmianowym.Tel.783880079, adres e-mail: marcin.piechowski@gea.com FIRMA GEA Tuchenhagen Polska zajmująca się obróbką stali nierdzewnej oraz aluminium w Koszalinie zatrudni pracownika na stanowisko operator CNC. Wymagania: znajomość rysunku technicznego, umiejętność posługiwania się narzędziami pomiarowymi, gotowość do pracy w trybie zmianowym. Tel.783880079, adres e-mail: marcin.piechowski@gea.com. FIRMA GEA Tuchenhagen Polska zajmująca się obróbką stali nierdzewnej oraz aluminium w Koszalinie zatrudni pracownika na stanowisko Mechanik. Mile widziana: znajomość automatyki, mechaniki maszyn, elektryki (uprawnienia SEP do lkV), tel. 695360778, mail: dariusz.sypka@gea.com NIEMCY murarze, cieśle, spawacze, elektrycy i malarze 730 011300 OPIEKUNKI do Niemiec tel. 730497770 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PRACOWNIK administracyjny,technik RTG, pielęgniarka w przychodni medycznej medicpraca@interia.pl PRZYJMĘ do pracy na regipsy w Hamburgu (Niemcy) +4915154321142, +4915154123171. RECEPCJONISTKĘ, Hotel Monika K-lin, 504038644 lub hotel@hot.pl ZATRUDNIĘ pielęgniarkę w przychodni. Koszalin, 604-508-758. ZATRUDNIĘ samodzielnego księgowego z doświadczeniem. CV na: kadryd>imso.pl, informacje pod tel.: 693 540 451 ZWROT podatku z Niemiec i Kindergeld. Tel. 668167770, 943117000 Zdrowie GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV wszystkie typy, -bezpłatny dojazd, anteny, 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANÓ-REMONTOWE A-Z łazienki, remonty, 512334136 BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 DACHY- dekarstwo 94/3412184 GŁADZIE i malowanie, 576-815-225. STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 USŁUGI glazur., łazienki 696498391 INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIK A-Z, 501354264. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka BIURA PODRÓŻY ZIMOWISKO dla dzieci i rodzin -wyjazd z Koszalina. TERMIN: 03.02.-10.02.2019 r. Cena: 990,00 z). BUT "Ava-Tour", Koszalin tel. 94/342-36-72; 94/346-33-51. OBOZY I KOLONIE ORGANIZUJESZ kolonie - obóz sportowy. Jastrzębia Góra "Hutnik" -tel. 512 092 317, www.hutnik.net Rolnicze MASZYNY ROLNICZE URSUS C 360, sprzedam, 504487979 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK AMELIA Koszalin tel. 577-745-071. BASIA Słupsk 797-221-767 FAJNA blondynka Koszalin 516603622 KOSZALIN, 531-600-712. WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. ŻANETA 461,693-771-552 Koszalin Chcesz kupić mieszkanie? WEJDŹ NA GRATKA.PL Największy portal ogłoszeń naprawdę ważnych 18 Informator-kultura Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Anna Maria Jopek z zespołem wystąpi w marcu w filharmonii Olechnowicz magdalena.oledinowic@potskapress.pl Słupsk V Anny Maria Jopek wystąpi 16 marca w sali słupskiej filharmonii ze znakomitym zespołem muzyków. Bilety już w sprzedaży. Wirtuozeria, erudycja, pasja improwizacji i radość bycia razem - tak najkrócej można opisać kwartet artystki. To team frontmanów i postaci pierwszoligowych na polskiej scenie jazzowej. Muzycy żonglują z łatwością kolorami, formami i stylem. Po sukcesie albumu „Minione" (płyta uzyskała status podwójnej platyny), licznych koncertach, zarówno w Polsce, jak i za granicą, Anna Maria Jopek stawia sobie kolejne wyzwanie. W październiku 2018, wspólnie z Branfordem Marsalisem, wydała album pt. „Ulotne", który wymyka się stylistycznej klasyfikacji, szeroko interpretuje motywy słowiańskie w skalach, poetyce i nastroju. Znajdziemy na nim także osobiste tematy AMJ, często inspirowane ludowymi wątkami. Na koncercie w Słupsku usłyszymy zarówno niektóre utwory z nowej płyty, jak i dobrze już znane kompozycje. Wokalistce na scenie towarzyszyć będą: Krzysztof Herdzin Anna Maria Jopek wystąpi w marcu w Słupsku (fortepian), Robert Kubiszyn (gitara basowa), Paweł Dobrowolski (perkusja). Bilety w cenie 110 zł (do końca lutego, później 120 zł), do kupienia w kasie filharmonii w Słupsku, tel. 59 842 38 39, e-mail: impresariat@sinfonia baltica.pl oraz na portalu: www.kupbilecik.pl. ZAPROSZENIA W weekend „Stan wyjątkowy" W sobotę i w niedzielę w Nowym Teatrze w Słupsku na małej scenie będzie można obejrzeć spektakl pt. „Stan wyjątkowy". Spektakl ma formę reportażu dokumentalnego i oparty jest na podstawie prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce w styczniu 1998 roku, kiedy to podczas zamieszek kibiców na ulicy Szczecińskiej wSłupsku zginął!3-letni Przemek Czaja. O jego śmierć oskarżono policjanta. Reżyserem jest Ludomir Franczak, autorem scenariusza Daniel Odija, gra Wojtek Marcinkowski, (mag) Świąteczne kolędowanie Dzisiaj, 8 stycznia, organizatorzy zapraszają na koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu Orkiestry Gminnego Centrum Kultury i Promocji w Kobylnicy. Tego wieczoru na scenie pojawią się także uczestnicy zajęć muzycznych i teatralnych organizowanych w Gminnym Centrum Kultury i Promocji oraz zespół AleBabki.Koncert rozpocznie się we wtorek, 8 stycznia, o godz. 18. Wstęp bezpłatny. Kapela z gminy Damnica w filharmonii W sobotę, 12 stycznia, o godz. 17 w słupskiej filharmonii rozpocznie się koncert Kapeli z Gminy Damnica promujący drugą płytę zespołu podtytułem „Tu i teraz". W skład zespołu wchodzą osoby mieszkające na terenie gminy Damnica - zarówno profesjonalni muzycy, jak i amatorzy. W ich muzyce możemy odnaleźć elementy folkloru, poezji śpiewanej, piosenki biesiadnej, muzyki klasycznej. W trakcie koncertu Kapeli z Gminy Damnica przewijają się muzyczne motywy ukraińskie, polskie, bałkańskie, żydowskie. Koncert jest zwieńczeniem ostatnich dwóch lat pracy, które zaowocowały wydaniem drugiej płyty pt. „Tu i teraz". Zespół tworzą: Grzegorz Gurłacz - gitara, śpiew, Agnieszka Gurłacz - skrzypce, śpiew, Anna Krysiak -śpiew, Ewelina Lasota - śpiew, Zbigniew Szczepaniak - akordeon, śpiew. Bilety w cenie 25 zł. Gospel symfonicznie w filharmonii W styczniu Słupsk odwiedzi niezwykle utalentowana wokalistka gospel - Natalie Phillips, która wraz z chórem „Et in Terra" i Orkiestrą Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica zaśpiewa pieśni gospel w oprawie symfonicznej. Własne aranżacje tejże muzyki za-dyryguje Monika Zytke. Koncert odbędzie się 25 stycznia. Bilety w cenie 50 zł (normalny), 40 zł (ulgowy) są do nabycia w kasie filharmonii, (mag) pogoda Krzysztof ; Ścibor Biuro Calvu^ Wtorek 8.01.2019 Nad Pomorze dociera łagodne i wilgotne powietrze. W ciągu dnia będzie pochmurno z opadami deszczu. Wszędzie odwilż do 3:5°C. Wiatr silniejszy nad morzem z pd.-zach. W nocy opady • deszczu i odwilż. Jutro sporo chmur do południa możliwy deszcz, po południu śnieg z deszcze i śnieg. Temperatura max do 2:4 °C. Wiat silny płd.-zach. W czwartek chłodniej ż opadami śniegu. Od piątku znów odwilż. Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) 2-3 Siła wiatru (Bft) 4-5 Kierunek wiatru sw 987 hPa ł 30 km/h Świnoujście SZCZECIN O a Darłowo 0 fi Sławno O SŁUPSK Lębork Wejherowo H# Kołobrzeg Mielno ^KOSZALIN Białogard & & mi ™e GDAŃSK Ka$uzy Bytów Kościerzyna PPI Pogoda dla Polski . «t' ; ^ 4tr ♦ 34 cm gggp *195 cm *76 cm Połczyn-Zdrój Drawsko Pomorskie B *18 Stargard OBI Człuchów Szczecinek 25 km/h Wałcz 0 pogodnie Jg^, zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciągły deszcz ciągły deszcz i burza > przelotny śnieg ciągły śnieg t przelotny śnieg z deszczem .f * ciągły śnieg z deszczem mgła \J marznąca mgła || śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 19 °j temp. w dzień temp. w nocy\50 temp. wody grubość pokrywy śnieżnej iOllhPa ciśnienie i tendencja o« smog Gdańsk 3 ° 1 ° .....] Kraków 0 * 1 * Lublin -4° o • & Olsztyn 1 ° -1 ° .....<§...... Poznań 5 Ii 3 * ■#?.....: Toruń 3 ° 2 * Wrocław 5 T 2 * •?r ! Warszawa 1 ° 1 ° '«?.....j Karpacz -1 * -1° ..........j trzyki Dolne -3° -3° Zakopane -4° -2° "-"ii *195 cm *76 cm informator kina Słupsk Multikino ftponOaiUbUg godz. 11:10,17:30, Oft napfcjfl-godz. 1430,20:30; 15:15,17:45,CJftaapfc^- godz. 20:15; PtrodzhygwtazdyWrHpby)-21:05; MitoflfegradiCZDLPU 1755,1955.2155; Tta#»nteJy(2ftnapby) godz. 19:20, 21:40; lOftPO-Sb.,1650,1855,21:00; -godz. 10,12:15,16:25; bpodngtystronfehBKnGDL -godz.10:00,14:20; 11:10,14:00; tHUPI)-godz.1055, 1550,17:15; SphteNb 12:0514:401830. ZabamzabaRMgodz.16.Ąp(agCKiz.18.NarDdziny gwiazdygodz. 20.15 Ustka fHŚfki Seicretneżydelootówgodz.167 61697696498; Bytów 598222569; usługi pogrzebowe_______ Kalla. ul. Armii Krajowej 15. teł. 59 842 8196,601 928600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon502525005 lub59 8411315. ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades. ul. Kopernika 15. całodobowo: tel. 59 842 9891.6016637%. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 59 8428495.604434441. Winda i baldachim przy grobie. TAXI 1/x^M227Mi 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Sport_19 Marcin Gortat został bohaterem polskiej nocy w Los Angeles Polska noc w NBA należała do Polaka Koszykówka Filip Bares redakcja@polskatimes.pl W nocy z piątku na sobotę przeciwko Phoenix Suns Gortat rozegrał swój najlepszy mecz w tym sezonie, notując double - double, ale myślami był gdzie indziej. - To fajne uczucie zagrać dobrze, ale najważniejsze, żebym zaprę zentował się tak samo w niedzielę - powiedział po spotkaniu Polak. W niedzielę podczas Polskiej Nocy w NBA center Los Angeles Clippers nie zawiódł, zdobywając 8 punktów, 10 zbiórek i 6 asyst, a jego zespół pokonał Orlando Magie 106:96 - drużynę, w której Polak zaczynał swoją przygodę z NBA. - Pamiętam go, jakjeszczebył wychudzony podczas Ligi Letniej ponad 10 lat temu - wspominał przed spotkaniem były asystent Magie z czasów Gortata w klubie, a obecny trener drużyny Steve Clifford. - Marcin zawsze ciężko pra-cowałiwyróżniałsięinteligencją na parkiecie - dodał. W niedzielę do Los Angeles przyjechało aż 1500 Polaków, by obejrzeć Gortata w akcji. Wśród nich znaleźli się też celebrycitacy jak Edyta Górniak, Agnieszka Włodarczyk, Izabela Miko czy Andrzej Fonfara, a parkiet w Staples Center nie należał tej nocy tylko do koszykarzy, ale również do polskich cheer-leaderek z Cheerleaders Gdynia, a w czasie przerw w grze można było usłyszeć z głośników polskie hity. Nie zabrakło również stałych bywalców tego wydarzenia - polskich weteranów wojennych. Jako trzeci Polak w NBA (po Cezarym Trybańskim i Macieju Lampe) Gortat odcisnął piętno za oceanem. Oprócz długiej i udanej kariery pomógł spopu-laryzować koszykówkę wPolsce, jak i rozpowszechnić polską kulturę w Ameryce. - To duża odpowiedzialność. Czuję się ambasadorem polskiego wizerunku w USA - powiedział center Clippers. Do tej pory Gortat spędził łącznie już 12 sezonów na parkietach najlepszej ligi świata i w aż ośmiu z nich mieliśmy przywilej oglądania Polskiej Nocy w NBA, w trzech różnych miastach -Orlando, Waszyngtonie i teraz Los Angeles. - Nasi zawodnicy pochodzą z różnych zakątków świata i wspieramy takie wydarzenia jak te, ale nie widziałem jeszcze u nikogo takiego zaangażowania przyorganizacjiiplanowaniuich jaku Marcina - powiedział dyrektor działań biznesowych Clippers Gillian Zucker. ©® Ryoyu kalką Hannawalda, Stoch czeka na eksplozję formy MdialSIdbći Bischofshofen @Skibowy Skoldnarcktndde Ryoyu Kobayashi zgarnął Wielki Szlem Turnieju Czterech Skoczni, pech sprawił, że wokół siebie na podium nie miał Polaków. Kamil Stoch zapewnia jednak, że wielka forma nadejdzie niedługo. Martin Schmitt po konkursie na Bergisel w Innsbrucku powiedział, że jakby miał do wydania dziesięć tysięcy euro, to z osiem postawiłby nawygraną Ryoyu Kobayashiego w Bischofshofen. Ciekawe, czy były świetny skoczek, a obecnie ekspert Eurosportu zaryzykował. Japończyk jest na ustach wszystidch,jakroktemuKamil Stoch i siedemnaście lat temu SvenHannawald. „Roy" wyglądał na człowieka, do którego nie dociera, co właśnie zrobił. Na konferencji po zawodach nawet... przysypiał. Po niej jednak sumiennie odpowiadał na pytania japońskich dziennikarzy, których w Innsbrucku było ze trzech, w Bischofshofen ponad dziesięciu. - Już w Engelbergu powiedziałem, że on może to zrobić. Myślę, że może pobić rekord Petera Prevca i wygrać najwięcej konkursów w jednym sezonie. On pokazuje skoki, które są niemal perfekcyjne. Jest szybki na progu. Gdy go widzę, mam przed oczami siebie, gdy skakałem - wyznał Sven Hannawald, legenda TCS, obecnie komentator Eurosportu. Rekord Prevca to czternaście zwycięstw w sezonie 2015/2016. - Nie zaskoczył mnie dobrymi skokami, a tym jak jest odporny psychicznie -mówił w niedzielę po konkur- Kobayashi trzecim skoczkiem, który wygrał cztery konkursy TCS sie Kamil Stoch. Po pierwszej serii zawodówna Paul Asseitner -Schanze wydawało się, że skoczek z Zębu ma wielkie szanse na trzeci stopień podium 67. TCS. Trzeci po trzech konkursach Norweg Andreas Stjernen skakał tragicznie i roztrwonił szesnaście punktów przewagi. Stoch jednak tego nie wykorzystał i zepsuł skok w drugiej serii. Całą zabawę zakończył na szóstym miejscu. - Muszę się bardziej skupić nad pozycją dojazdową. Ona musi być bardziej luźna i swobodna, a przy tym odpowiednio silna, bym mógł się odbić. Muszę przyznać, że odczuwałem trudy tego turnieju. Mam w sobie tę moc, ale jeszcze jej nie wykorzystałem - tłumaczył po konkursie trzykrotny mistrz olimpijski. Rekordw kwalifikacjach (145 m, pierwszy polski rekord skoczni w Bischofshofen od ponad 50 lat), a potem kolejny dobry skok w pierwszej serii. Dawid Kubacki czuł się skreślony po piątkowym konkursie w Bergisel, a okazało się, że do podium TCS zabrakło 3,3 pkt. Kubackiemu pozostaje się radować drugim miejscem w konkursie. - To mnie najbardziej cieszy, rekord i to konkursowe podium. Mogło byćlepiej, ale jest, jak jest. Jestem zadowolony z pracy, którą wykonałem podczas turnieju, a czwarte miejsce to konsekwenqa moich błędów. Skoki mogły być jeszcze lepsze - ocenił Kubacki. Do podium typowany był Piotr Żyła. Przed startem TCS był pięć razy na podium, mimo że wcześniej przez całą karierę na „pudle" stawał ledwie czterokrotnie. Turniej skończył dopiero na 19. miejscu. - Imprezę kończę w dobrym nastroju. Teraz muszę pracować. Nie odpuściłem konkursu w Bischofshofen. Byłem skoncentrowany jak na każdym konkursie Pucharu Świata - wyznał niechętnie Piotr Żyła, który mimo obniżki formy wciąż jest drugi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Stefan Hula TCS skończył na 36. miejscu, Jakub Wolny na 29. pozycji, a Aleksander Zniszczoł był 51. Najbardziej martwi jednak dyspozycja Macieja Kota, który tylko w Bischofshofen zdołał dostać się do konkursu TCS. Ostatecznie zajął 61. miejsce. - Jestem o siebie spokojny, pamiętajmy, że najważniejsze skoki dopiero przed nami -mówi Kot. Już za niecałe dwa miesiące mistrzostwa świata w Seefeld. Wyniki polskich skoczków w czterech konkursach sprawiły, że tylko raz znaleźliby się na podium, gdyby ich rezultaty liczono jako konkurs drużynowy. Jak bumerang powraca zamieszanie wokół Stefana Homgachera i jego przyszłości w polskiej reprezentacji. - Dementuję wszystkie plotki. Na ten moment nie prowadzę rozmów z niemiecką federacją. Do końca tego sezonu skupiam się na polskim zespole. Po MŚ w Seefeld zacznę rozmawiać z Polskim Związkiem Narciarskim i albo przedłużę umowę, albo pójdę gdzieś indziej - powiedział po konkursie w Innsbrucku Stefan Horngacher. ©0 Transmisje ze wszystkich kwalifikacji i konkursów Pucharu Świata wskokach narciarskich wEurosporciei Eurosporcie Player. : najważniejsze skoki dopiero są przed nami Skokimmickffskie NichałSIdba. Ksdwfshofen ©Skibowy Po dwóch świetnychTurniejach Crteredi Skoczni jeden sfetezy nie jest powodem do wstydu-mówi Maciej Kot Za panem bardzo stebyTur-niej Czterech Skoczni. Myślę, że zeszły rok był dużo trudniejszy dla mnie. Skakałem na dużo wyższym poziomie i dopiero w Bischofshofen nie dostałem się do drugiej serii. To była totalna porażka. Teraz te oczekiwania nie były tak wysokie, jestem w zupełnie innym miejscu. Miałem dużo więcej cierpliwości i konsekwencji realizacji planu, dzięki pracy, którą w lecie wykonałem, łatwiej mi było przyjąć to na klatę i po prostu pracować. Wiadomo, że miło tego turnieju nie będę wspominał. Wyciągnę wnioski, a o reszcie zapomnę. Pan pewnie sam czuje, że może dużo więcej. To trochę taki paradoks, że dostałem się do konkursu na skoczni, którą najmniej lubię. Udało się w jakiś sposób przełamać. Jest to przede wszystkim przełamanie psychiczne, ponieważ ze skoku na skokbyło coraz lepiej, mimo otaczającej mnie stawki. To pocieszające, że udało się wyczyścić głowę, wyciągnąć wnioski i realizować przygotowany plan. Jest to jednak ciężkie, skakać w tak trudnych warunkach na tej trudnej skoczni, bo ten płaski rozbiegnie ułatwia zadania. Miałem problemy z dojazdem. Jaki plan przed panem? Puchar Świata zawita teraz doPredazzo. Jedziemy w niezmienionym składzie do Włoch. Nie zmieniamy planu. Nie będzie czasu, by wyskoczyć gdzieś w międzyczasie. Lepiej zadziała taki „reset", regeneracja, pobycie parę dni w domu, by wyczyścić umysł. Do Predazzo pojadę z wyciągniętymi wnioskami i pozytywnymi rzeczami, które wyciągnąłem z konkursu w Bischofshofen. Rozmawialiście między sobą otym, dlaczego ta forma się wam trochę posypała nako-raecTumieju Czterech Skoczni? Szczerze mówiąc, to nie było takiej rozmowy. Sztab szkoleniowy wymieniał poglądy między sobą, w sobotę trenerzy poj echali gdzieś na pizzę i długo ich nie było. Nie mamy głowy, by myśleć o tym, dlaczego jeden konkurs był słaby. Myślę, że to nie są wielkie rzeczy. Często to są szczegóły w sprzęcie, w technice. Po dwóch świetnych turniejach w naszym wykonaniu - jeden słabszy nie jest powodem do wstydu. Będą Mistrzostwa Świata, trzeba pamiętać, że najważniejsze skoki przed nami. ©® * LOTTO Poniedziałek, 07.01 MUŁU MULTI - GODZ. 14.00 16,7,1114,1719,25,27,35,38, 39,43,46,52,53,59,66,74,80 plus 19 KASKADA 1,3,5,6,7,9,13,16,17,19,22,23 Niedziela, 06.01 MULTI MULTI - GODZ. 22.00 2,10,13,14,17,19,24,26,34,35, 37,46,47,48,51,54,55,59,70,78 plus 10 KASKADA 1,2,3,4,5,6,8,11,12,20,22,24 EKSTRA PENSJA 5, 6,19,27,32 + 2 MINI LOTTO 14, 20,22, 24,27 (STEN) 20 Sport Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 8.01.2019 Znakomite wyniki w Grand Prix Jarosław Stenceł jaroslaw5tence)@poiskdpress.pl iijn^g \ Lekkoatletyka Whaiprcyuficy Zaborowskiej odbyty się kolejne zawody Grand Prbcwskoku wzwyż o Puchar Prezesa LK5 Fenbc. To cykl pięciu autonomicznych mityngów organizowanych przez pasjonatówlekkiej atletyki w słupskich szkołach. Trzeci mityng zaowocował fantastycznymi wynikami dziewcząt. Milena Patejuk skoczyła 163 cm, to jej rekord życiowy. Milena jest uczennicą SP 2 w Słupsku. Tym bardziej należy docenić rezultat, gdyż Milena ma dopiero 12 lat. Druga była Hanna Grabowska skoczyła 160 cm i również był to fantastyczny wynik. Hanna jest uczennicą SP w Star-kowie. Trzeci wynik, 155 cm osiągnęła uczennica IV LO w Słupsku Adrianna Litwin. Trenerem dziewcząt jest Bernadeta Kopeć z Akademii Młodego Lekkoatlety. Konkurs chłopców wygrał Patryk Wasiura, koszykarz z IV LO w Słupsku wynikiem 180 cm osiągając swój rekord życiowy. Drugi skoczek Mikołaj Maślorz osiągnął wynik 175 cm. Trzeci był uczeń SP 7 Dominik Wierczyński. Skoczył na wysokość 170 cm. To niezłe wyniki jak na początek sezonu. W punktacji indywidualnej dziewcząt prowadzi Milena Patejuk, a wśród chłopców prowadzi Mikołaj Maślorz. W punktacji szkół prowadzi SP3 ze Słupska, Przed młodymi lekkoatletami jeszcze dwa pasjonujące mityngi. Wyniki mityngu (miejsce, osiągnięty rezultat, na końcu liczba zdobytych punktów do klasyfikacji ogólnej Grand Piix: Dziewczęta: 1. 163 cm -Milena Patejuk (rocznik 2006) SP2 -8 punktów. 2.160 - Hanna Grabowska 2005 SP Starkowo - 7 3.155 - Adrianna Litwin2003 IVLOG6-6 4.145 - Wiktoria Pańka 2004 SP3-5 5.135 - Julia Sołśnia2004 SP Damnica-4 6.135 - KlaudiaPtaszek2004 SP Damnica - 3 7.125 - Agata Janus 2005 SP4 -2 8. 120 - Julia Ropelewska 2006SP4-1. Chłopcy: 1.180 cm - Patryk Wasiura 2CX)3 LO IV G6 - 8. 2.175 - Mikołaj Maślorz 2003 SP3G2-7. 3.170 - Dominik Wierczyński 2003SP7-6. 4.170 Szymon Depta2004SP 11-5. 5.145 Oskar Miller 2003 SPll -4. 6.145 Wiktor Rzeczkowski 2003SP3-3. Klasyfikacja generalna wśród dziewcząt: 1.23 punkty - najlepszy rezultat 163 cm - Milena Patejuk2006 SP2. Następny, już czwarty mityng Grand Prix odbędzie się 2 lutego w hali lekkoatletycznej SOSiR przy ul. Madalińskiego 4 o godzinie 10:00. Organizatorem będzie SP 3 w Słupsku 2.22 -163 - Hanna Grabowska 2005 SP Starkowo. 3.15 -150 - Wiktoria Pańka 2004 SP3. 4.12 -155 - Adrianna Litwin 2003LOIVG6. 5.10 -150 - Nikola Zdybał 2003 SP3. 6. 7-140 - Julia Sołśnia 2004 SP Damnica. 7. 5 -135 - Klaudia Ptaszek 2004 SP Damnica. 8.4 -140 - Aleksandra Kowalczyk 2004 SP3 Sławno. 9. 3 -125 - Julia Dynowska 2003 SPll. 10.2 -125 - Zofia Gzylewska 2003 SP3. 10.2 -125 - Agata Janus 2005 SP4. 12. 1 - 130 - Aleksandra Szewczuk2003 SPll. 12.1 -125 - JoannaKowalczyk 2004 SP3. 14.1 -120 - Julia Ropelewska 2006 SP4. 14. O - 125 Martyna Gałek 2003 SPll. 14.0 -125 Maja Ziemianowicz 2003 SP3. 14. 0 -125 Julia Żukowska 2003 SPll. 14. 0 - 120 Marta Polewik 2003 SPll. Klasyfikacja generalna wśród chłopców: I.22 punkty - najlepszy rezultat 180 cm - Mikołaj Maślorz 2003 SP3. 2. 21 - 180 - Dominik Wierczyński 2003 SP7. 3.15 -170 - Szymon Depta 2004 SPll. 4. 10 -165 - Kewin Małek 2005SPGłobino. 5. 8 -180 - Patryk Wasiura 2003IVLOG6. 6.. 8 -160 - Maksymilian Karpiński 2005 SP3 Sławno. 7.6 -150 - Oskar Miller 2003 SPll. 8.5 -170 - Jan Gostomczyk 2005 SP3 Sławno. 9.4 -150 - Oliwier Karpiński 2005 SP 3 Sławno. 10. 3 - 145 - Wiktor Rzeczkowski2993 SP3. II.2 -150 - Jakub Wilczewski 2006 SP Sławsko. 11.2 -150 - Kacper Strzałka 2004 SP3. 13.0 -145 - Kamil Baran2004 SPll. 13.0 -140 - Mateusz Trojan 2003 SPll. 13.0 -140 - Jakub Piask 2003 SPll. 13. 0 -140 - Jakub Błoniek 2004 SP3. 13. o -140 - Hubert Pełka 2004 SP3. Klasyfikaqa drużynowa po trzech mityngach: 1. SP 3 Słupsk 56 punktów (19+22+15), 2. SP 11 Słupsk 24 (7+8+9), 3. SP2Słupsk23 (8+7+8), 4. SP Starkowo22 (7+8+7), 5. SP3 Sławno 21 (13+8+0),5. SP7 Słupsk 21 (8+7+6), 7. IV LO G-6 20 (O+6+14), 8. SP Głobino 10 (4+6+0), 9. SP Damnica 5 (5+0+0), 10. SPSławsko2 (2+0+0), 10. SP4 Słupsk2 (0+0+2). Zespół U2 z Bytowa okazał się najlepszy w turnieju dla dzieci w Lęborku PHkanożna Jarosław Stenceł jarasJawitencel@polskapress.pl W Miejskiej Hali Sportowej w Lęborku Uczniowski Klub Sportowy Trójka wraz z Centrum Sportu i Rekreacji przy Honorowym Patronacie Bunnklizd Lęborka przepro-wadzHHatowy Turniej Piłki Nożnej dla dzieci rocznika 2010/2011. Do rywalizacji przystąpiło 11 zespołów, w tym aż pięć z Lęborka. Halowe zawody wygrała drużyna U2 Bytów pokonując z finale Sztorm Kosakowo. Trzecie miejsce w turnieju wywalczył zespół Jantara Ustka, a czwarta był a drużyna Akademii Piłkarskiej Energa Gryf Słupsk. Królem strzelców został Karol Borecki, który zdobył osiem bramek, areprezentował Akademię Piłkarską Energa Gryf Słupsk. LEnk .. n mm | m $ mKKBKBSm Zwycięska ekipa U2 Bytów Zawodnicy Jantara Ustka zajęli trzecie miejsce , .....:Wi t#J. ii Czwarta w zawodach w Lęborku była AP Energa Gryf Słupsk Najlepszym bramkarzem Franciszek Olszewski (Sztorm Kosakowo), a statuetkę za najlepszego zawodnika turnieju odebrał Oliwier Kania z U2 Bytów. Drużyny otrzymały medale a pierwsza czwórka puchary. Nagrody wręczał Burmistrz | Lęborka Witold Namyślak,Za-§• stępca Burmistrza Marian o Kurzydło oraz Przewodniczący 2 Rady Miejskiej Jarosław Litwin. § Nad sprawnym przebiegiem zawodów czuwał główny organizator Andrzej Małecki. Klasyfikacjakońcowa Halowego Turnieju rocznika2010/2011: 1. U2 Bytów___ 2. Sztorm Kosakowo_ 3. Jantar Ustka__ 4. Gryf Słupsk_ 5. Lew II Lębork 6.SpartaSycewice 7. Lewi Lębork Lęborski zespół Lwa zajął piątą lokatę _ 8. GTS Bieliński Czarna Dąbrówka i 9. UKS Trójka I Lębork_ I 10. UKS Trójka II Lębork 11. Pogoń Lębork