* Z czego tworzy się budżet miasta? * Wieś przed wyborami * Wszystko o bezrobotnych * Czy Bytów może mieć swoją TV? *Trochę seksu * Krzyżówka r f j V? o - BYTOWS KI ROK II nr 8 LUTY'91 PISMO ZIEMI BYTOWS KI EJ Wszyscy zapłacimy W ostatnim numerze mieliśmy sposobność zapoznać się ze wstępnym planem wydatków budżetowych Urzędu Miejskiego w Bytowie w 1991 roku. Teraz dla odmiany trochę więcej informacji na temat dochodów gminy. Można je podzielić na dwie grupy. Pierwsza część to takie, które są stale i dziś można określić ich przybliżoną kwotę wpływu: — podatek od nieruchomości 3 000 min zł — podatek od środków transportowych 450 min zł — opłaty lokalne 200 min zł — subwencja budżetowa 1468 min zł Druga część to takie, które są uzależ- nione od koniunktury gospodarczej: — 5% wpływów z podatku dochodowego od osób prawnych, — 30% wpływów z podatku od płac oraz podatku od wynagrodzeń, — 50% wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych, — podatek rolny, — opłaty skarbowe Z tej części przewiduje się wpływ 12.324 min zł. Kwota ta jednak w znacznym stopniu jest uzależniona od kondycji przedsiębiorstw państwowych i prywatnych na terenie gminy. Przyjęta w budżecie w/w kwota jest szacunkowa w wersji optymalnej. Jak zatem z powyższego wynika kwota ta może być inna i cały budżet wydatków też będzie trzeba dostosować do wpływów. W tak niepewnym budżecie dochodów bardzo ważną sprawą jest właściwe ukierunkowanie wydatków. W ostatnim okresie sporo w „Posłań-cu" na temat wzrostu odpłatności za żłobek i przedszkola. Na ten temat zdania są podzielone. Rodzice niechętnie patrzą na przymiarki budżetowe przewidujące wzrost odpłatności od września br. Osoby nie posiadające dzieci w przedszkolu mają odmienny pogląd. Decyzja należy do radnych i nie jest ona łatwa. Przeważyć musi roz- sądek. Trzeba brać pod uwagę oczekiwania społeczne i koszty — a te są bardzo wymowne. Miesięczny koszt utrzymania dziecka w przedszkolu wynosi 600 tys. zł (bez wyżywienia), a w żłobku aż 1.600 tys. zł. W sprawach budżetu dla miasta i gminy oczekujemy szerszej dyskusji na sesji. Podstawowe pytanie brzmi: Czy dać pieniądze na inwestycje, z których będziemy wszyscy korzystali przez wiele następnych lat np. oczyszczalnia, czy przeznaczyć na konsumpcję? W budżecie przewidywana jest również kwota 1 000 min zł na potrzeby wsi. Kwota ta zostanie wykorzystana na realizację programu opracowanego na podstawie zebrań wiejskich odbytych jesienią ub r. Jaka będzie zatem nasza przyszłość podejmiemy decyzję sami, już na sesji Rady w dniu 26 lutego br. Michał Swiątek-Brzeziński Z-ca Burmistrza Miasta i Gminy Bytów Muszą odejść Wkrótce upłynie rok od utworzenia samorządu terytorialnego. W potocznym rozumieniu samorząd miał być formą władzy, która przekazana w ręce ludzi zamieszkujących jakiś teren gwarantowała na nim nowe porządki. Miały one sumować potrzeby i oczekiwania wszystkich mieszkańców. Istniejące wcześniej rady narodowe reprezentowały interes ogólnospołeczny. Przenikał on wszystkie struktury, od szczebla centalnego, aż do gminnych rad narodowych. W programach ich działania nie było praktycznie miejsca dla tak ważnej sprawy jak interes partykularny, czyli cząstkowy (prowincjonalny, miejscowy). W rezultacie wieloletnie podporządkowanie racji lokalnych sprawom ogólnospołecznym przyniosło trudne, często niemożliwe dziś do szybkiego odwrócenia relacje. Uwidacznia się to różną skalą dolegliwości jakie niesie życie. Wyrzeczenia jakie w wyniku tego ponosimy nie sprzyjają tworzeniu dobrego klimatu dla młodej samorządowe władzy. W pojęciu szarego obywatela rządzić dziś nie jest łatwo głównie dlatego, że władza niewiele może dać. Wciąż pokutują zaszłości, kiedy to: „niewiele dałeś, za to dużo otrzymałeś". Nadto władzę upajał wtedy gest rozdawania, który tym samym podnosił jej prestiż wśród poddanych. Dziś poddani się buntują i coraz częściej strajkują. Przyczyn tłumaczących ten stan rzeczy jest wiele. Sądzę, że wśród zasadniczych jest pozostawianie na stanowiskach kierowniczych ludzi z byłej kadry, których wciąż cechuje anachronizm myślowy, a którzy dawno powinni odejść. W obliczu konieczności zmian nie potrafią wykazać się inwencją organizacyjną. Gorzej, ogień natchnienia do działania taki w nich słaby, że nawet wody byś na nim nie zagotował — że sparafrazuję tu słowa powieściopisa-rza Anatola Franca. Dyrektor wyciągający do władzy rękę z prośbą: ,,daj bo firma padnie, a ludzie pójdą na bruk" — nie jest w moim przekonaniu gościem, któremu warto jeszcze ufać. Osobiście nie cierpię facetów nie mających inwencji i pomyślunku. Tak się jednak składa, że pozostało ich na stołkach sporo. Pewnien generał, który miał armię i władzę twierdził, że są to hamulcowi. Ow generał odszedł, hamulcowi pozostali i dziś liczni z nich dalej z powodzeniem blokują — tyle, że przyobleczeni w szaty prekursorów zmian. Nie sądzę żebyśmy z tym towarzystwem zasiedziałym w omaszałych i dawno nie wietrzonych gabinetach przełamali impas. Oni wreszcie muszą odejść. Jerzy Jakym Potrzebni sponsorzy Od dłuższego czasu „Posłaniec Byto-wski" przeżywa trudności finansowe. Gazeta ukazująca się w takim formacie, skromnym nakładzie i z dwutygodniową częstotliwością nie jest w stanie zarobić na wszystko co wiąże się z jej powstawaniem. Istnieje uzasadnione zagrożenie dla jej dalszej egyzstencji. Wobec powyższego, wydawca — Miejski Dom Kultury w Bytowie zwraca się z uprzejmą prośbą do wszystkich, którzy są zainteresowani utrzymaniem dwutygodnika o pomoc finansową w jego dalszym redagowaniu z rozpowszechnianiu. Książka telefoniczna w Posłańcu Sporo numerów telefonicznych Bytowa i okolic zamieszczonych w książce telefonicznej województwa słupskiego straciło już aktualność. Numery się zmieniają, przybywa nowych abonentów — co powoduje znaczne utrud- nienie w szybkim komunikowaniu się. Pocztę nie stać na częste wydawanie nowych, aktualnych spisów telefonów. Sposób na zaradzenie temu zgłosił Pan Andrzej Malinowski zamieszkały w Bytowie przy ul. Gdańskiej 16/11. Jego propozycja polega na drukowaniu w Posłańcu (w każdym numerze) książki telefonicznej Bytowa i okolic u-względniającej na bieżąco wszystkie zmiany zaistniałe w spisie. Uważamy, że pomysł P. Malinowskiego wart jest rozważenia. Czy nasi Czytelnicy są podobnego zdania? Czekamy na sygnały w tej sprawie oraz na inne propozycje. Kłopoty wiejskiego samorządu Urząd Miasta z początkiem nowego 1991 r. „wszedł ponownie w okres" ważnych dla wsi bytowskiej prac samorządowych. Zgodnie z art. 35 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym, w 15 sołectwach nadzorowanych przez Radę Miejską i Burmistrza miasta _>ytowa przeprowadzone będą już wkrótce tj, od dnia 27.02.br. do dnia 19.03.br. zebrania sprawozda wczo-wy-borcze organów Wspólnoty Samorządowej Wsi. Mieszkańcy sołectw i o-siedli, którzy posiadają czynne prawo wyborcze do Rady Miejskiej wybierać będą w sposób demokratyczny nowe Rady Sołeckie z ich przewodniczącymi, Sołtysów oraz Komisje Rewizyjne. Wybrane orgam Wspólnoty Samorządowej Wsi przejmą rozległe kompe tencje w zakresie rozpatrywania spraw socjalno-by-towych, kulturalnych, opieki zdrowotnej, sportu, wypoczynku, utrzymania porządku, spokoju, czystości i bezpieczeństwa F.poż. oraz innych związanych z miejscem zamieszkania. Nowych problemów na wsi bytowskiej stale przybywa. Nie można również zapominać o sprawach zadawnionych, dotychczas nierozwiązanych. Jest ich sporo. Między innymi palącą sprawą jest telefonizacja naszej wsi. Nieliczni tylko sołtysi posiadają telefony. Większość, bo aż dziesięciu nie mając telefonu ma utrudniony stały kontakt z U-rzędem. A przecież spraw do uzgodnienia i przekazania jest bardzo wiele. Praca w takich warunkach niejednokrotnie zniechęca. Urząd Pocztowo-Telekomunikacyj-ny w Bytowie podaje dość odległe terminy instalacji telefonów na wsi. Bariery główne to brak central telefonicznych, a i środków na ten cel jest nie za wiele. Koszt zainstalowania przyłącza telefonicznego do 50 mb. wynosi 2,5 min. zł, a powyżej, UPT nalicza rzeczywiste koszty tj. około 3 min. zł za 1 km linii przesyłowej. Do tego dochodzi koszt nowej centrali ECW-B dla 64 numerów za 120 min. zł i mamy pełny obraz wydatków. Pocieszające w tym jest chociaż to, że trzy sołectwa tj. Dąbie, Gostkowo i Świątkowo mając nowe numery w centrali mogą liczyć na instalację telefonu dla sołtysa jeszcze w br. Również sołectwo Mądrzechowo jest bliskie otrzymania centrali telefonicznej na 25 numerów. Takie rozwiązanie pozwoli na korzystanie z centrali M ądrzechowskiej sołectwom Ząbino-wice i Mokrzyń. Nie mniej ważnym problemem wsi jest doprowadzenie wody do wszystkich gospodarstw. Istniejące hydrofornie i sieć wodociągowa w niektórych sołectwach, wymagają rozbudowy i modernizacji. Dotyczy to sołectwa Niezabyszewo, Udo-rpie, Ząbinowice oraz Gostkowo. Wiadomo, że sołectwa same z własnych środków nie będą w stanie realizować kosztownych inwestycji dlatego Urząd Miasta w Bytowie zdecydowanie będzie pomagał finansowo i organiza- (dokończenie na str. 2) Cena 1000 zł RA TUSZA — Trwają prace nad budżetem. Zarząd ustalił listę niezbędnych inwestycji. Są to: tanie budownictwo komunalne mieszkań prywatnych, uzbrojenie terenów pod budownictwo spółdzielcze i jednorodzinne, rozbudowa kotłowni rejonowej, zakończenie infrastruktury osiedli zamieszkałych (drogi, chodniki, kolektory), odciążenie śródmieścia od ruchu tranzytowego, zaspokojenie niezbędnych potrzeb wsi, oraz oczyszczalnia ścieków wraz z kolektorem. Niestety, skromny budżet pozwoli na rozpoczęcie zaledwie kilku z tych spraw. Ich hierarchię i ważność ustalą Radni. — Zarząd zamierza uruchomić noclegownię dla bezdomnych. Problemem jest znalezienie odpowiedniego lokum. Oczekujemy zgłoszeń i propozycji od mieszkańców miasta. — Na ostatniej Sesji, 5 lutego br. Rada Miejska podjęła uchwałę o przystąpieniu Bytowa do Związku Miast Polskich. Jest to nawiązanie do tradycji przedwojennych. — Na ostatniej Sesji podjęto także uchwałę o podziale miasta na 5 jednostek pomocniczych samorządu zwanych osiedlami. Uchwalono również statuty osiedli. Osiedlami będą admini strować Zarządy osiedlowe wybrane przez mieszkańców na zebraniach. — Urząd podjął uchwałę w sprawie podatków i opłat lokalnych. Przystąpiono już do ich realizacji. — 26 lutego odbędzie się Sesja budżetowa. Jest nadzieja na uchwalenie mocno spóźnionego budżetu stanowiącego podstawę działania. — Urząd Miejski w Bytowie zleci oczyszczanie miasta (w całości lub części). Bliższych informacji udzielają pracownicy Wydz. Techniczno-Inwesty-cyjnego Urzędu Miejskiego pokój nr 7. — Zarząd Miejski w Bytowie przypomina po raz kolejny o obowiązku odśnieżania i utrzymania w czystości chodnika i jezdni przez zarządców i właścicieli. Wszelkie konsekwencje prawne wynikłe z niewywiązania się z obowiązków spadną na w/w. Urząd Miejski przystąpił do egzekwowania powyższego sięgając również do nakładania kar. (B) NOTATNIK G/\/i Y x Parchowo. Od 18 lutego br. działa filia bytowskiej lecznicy weterynaryjnej w Parchowie, z siedzibą w Urzędzie Gminy. Czynna codzienne od 9 do 14. Studzienice. Pod koniec marca zostanie oddana do użytku nowa centrala telefoniczna. Niestety na 100 zgłoszeń Studzienice otrzymały 64 numery, co stanowi dla wsi duży krok... w miejscu. Borzytuchom. Kolejny atak zimy o-kazał się bardziej dokuczliwy, niż można było wcześniej przypuszczać. Po obfitych opadach śniegu w rejonie Bo-rzytuchomia (i nie tylko) wiele odcinków dróg zatarasowały zaspy. Przejezdna jest trasa Bytów — Słupsk. Natomiast drogi łączące pozostałe miejscowości z siedzibą gminy są niedostępne. Największym problemem jest transport dzieci do szkoły. Rodzice we własnym zakresie (ciągnikami i saniami) dowożą dzieci na zajęcia. Czy służby drogowe zapomniały o swoich obowiązkach? Kołczygłowy. 11 lutego br. na burzliwej Sesji ustalono stawki podatku od nieruchomości. I tak np. za lm2 powierzchni mieszkalnej mieszkańcy tej szacownej gminy będą płacić 200 zł. (B) str. 2 POSŁ.ANIEC B YTOWSKi 8/91 II........Ilfli K W Bytowie może i brakuje miejsc pracy, ale samej pracy na pewno nie. W rieście jest wiele do zrobienia. Chociaż pokrywa śnieżna przykryła wszystko, uporządkowania wymagają miejskie parki i zieleńce. Przydałoby się też więcej troski o czystość ulic i chodników. W samym Bytowie liczba bezrobotnych przekroczyła już dwa tysiące osób. Wydawałoby się, że wystarczy oba te fakty ze sobą skojarzyć, a część problemów ubędzie. Tymczasem bezrobocie wzrasta. W Bytowskim Rejonowym Biurze Pracy do 31 stycznia br. ■rejestrowano 2006 osób, w tym 1109 kobiet. Ofert pracy jest jednak bardzo mało. Wprawdzie niektóre z zakładów proponują jakąś pracę, ale w znakomitej większości są to oferty dla mężczyzn, którzy chcą podjąć pracę fizyczną na stanowiskach robotniczych. Kobiety w ogóle mają o wiele mniejsze szanse znalezienia pracy. Zgłoszenia jakie spływają do biura ze strony zakładów pracy i rzemieślników dotyczą: murarzy, tokarzy, stolarzy, operatorów i spawaczy. Od początku stycznia RBP rejestruje dziennie 8 nowych bezrobotnych — mówi Kierownik Biura Pracy inż. Tadeusz Czapiewski. W chwili obecnej najniższy zasiłek dla bezrobotnego wynosi 522.500 zł. Dla osób, które przechodzą na zasiłek podstawą do naliczania są płace. W tym przypadku zasiłek wynosi 70 procent wynagrodzenia miesięcznego przez pierwsze trzy miesiące, następnie 50% płac przez kolejne trzy miesiące. Po upływie 6 miesięcy zasiłek wynosi 95% najniższego wynagrodzenia. Z zasiłku mogą korzystać osoby, które przepracowały conajmniej 180 dni, absolwenci szkół i kobiety, które przebywały na urlopie wychowawczym. Zarejestrować mogą się także młodociani w wieku od 16 do 18 lat, którzy z przyczyn różnych nie podjęli pracy, ani nauki w szkole. W Rejonowym Biurze Pracy w Bytowie zarejestrowanych jest 253 absolwentów, w tym 35 kobiet. Trzy osoby ukończyły studia wyższe. Wśród nich są technolog żywności, ekonomista transportu, oraz inż. budownictwa. Po-nado 12 osób, które ukończyły tzw. „ogólniaki", a także 78 osób po szkołach policealnych, średnich i zasadniczych. W tej grupie przeważają technicy rolnictwa i pielęgniarki. Zauważono, nie bez racji, że wysokość zasiłku dla bezrobotnych absolwentów szkół różnych typów nie zachęca do poszukiwania stałej pracy. Młoda osoba po ukończeniu nauki, podejmując pierwszą pracę, może liczyć na niewysokie wynagrodzenie. Tymczasem zasiłek dla bezrobotnego absolwenta z dyplomem studiów wyższych wynosi 125% przez pierwsze sześć miesięcy, następnie 95% najniższego wynagrodzenia. Absolwentom pozostałych szkół przysługuje zasiłek wysokości w 110% najniższego wynagrodzenia, następnie 95% tegoż wynagrodzenia. Dodajmy, że według obecnie obowiązujących przepisów zasiłek wypłacany jest bezterminowo. Czy w takiej sytuacji młody człowiek będzie zabiegał o zatrudnienie? W ponad dwutysięcznej grupie znajduje się 17 inwalidów. Z grupy tej z dniem 1 kwietnia br. 12 osób zostanie zatrudninych w S-ni Inwalidów „Metal", na nowo zorganizowanych stanowiskach pracy, które zostaną dofinansowane z funduszu dla bezrobotnych. Wśród bezrobotnych zarejestrowanych w bytowskim Biurze Pracy pozostaje jeszcze jedna grupa — najbardziej pokrzywdzona. Jest to 380 osób, które nie posiadają prawa do otrzymywania zasiłku. Ta grupy tzw. „Kuroniówkę" po raz ostatni odebrała w grudniu ubiegłego roku. Czy ten, kto odebrał im prawo do otrzymywania zasiłku zastanawiał się nad ich dalszym losem? RBP dodatkowo zatrudniło 130 osób przy prących interwencyjnych, które dotychczas były organizowane we wszystkich zakładach pracy. W br. ze względu na brak środków finansowych prace ograniczone zostały do 40 stanowisk i organizowane będą w Urzędach Gmin. Spośród bytowskich bezrobotnych 33 osoby rozpoczęły prywatną działalność, korzystając z pożyczki udzielonej przez Biuro Pracy. Dzięki udzielonym pożyczkom w najbliższym czasie zostanie utworzona komunikacja miejska. Ponadto zarejestrowano usługi transportowe, naprawę chłodnic samochodowych, działalność handlową i gastronomiczną, prywatną aptekę leków gotowych, uruchomiono stołówkę-jad-łodajnię, powstał nowy zakład wyrobu stempli i pieczątek, utworzono targowisko miejskie, zarejestrowano ekspresowe dorabianie kluczy i wiele innych działalności. Spłata pożyczek została rozłożona w poszczególnych przypadkach na okres od 32 miesięcy do 4 lat. Jest możliwość umorzenia połowy podstawy pożyczki, jeżeli przez okres dwóch lat będzie prowadzona ciągła działalność. Dodatkowo Biuro Pracy udzieliło 10 pożyczek na 19 nowo zorganizowanych miejsc pracy. W związku z tym, iż 43 osoby utworzyły własne zakłady, usługi i handel w Bytowie z listy bezrobotnych skreślono 52 osoby. Niestety bezrobocie nadal będzie wzrastać, ponieważ zapowiadane są dalsze grupowe zwolnienia w zakładach pracy z dniem I-go każdego miesiąca. Ktoś kiedyś powiedział, że prawdziwe bezrobocie jest wtedy, kiedy szuka się jakiejkolwiek pracy i nie można znaleźć żadnej. Nasuwa się zatem pytanie, czy u nas rzeczywiście każdy bezrobotny jest bezrobotny? Bernadeta Baumgard OK Manna Durbas — miła ekspedientka sklepu wielobranżowego ,Sezam" w Bytowie zapewnia, te „Posłaniec" byłby u niej wielce atrakcyjnym towarem do sprzedały. Fol. K. Roibiecki Propozycje or- 1. Zakład Remontowo Budowlany — J. Sylka ul. Harcerska 19 zatrudni murarza z kwalifikacjami. 2. Spółdzielnia Kółek Rolniczych w Jezie-rzu zatrudni tokarza. 3. Przedsiębiorstwo Budowlane „Reno-bud", Bytów, ul. Zamkowa 2 zatrudni: 4 murarzy, 2 mężczyzn w zawodzie: cieśla, stolarz, posadzkarz, malarz. Ponadto zakład zatrudni zbrojarza i blacharza-dekarza. 4. Cegielnia w Ugoszczy zatrudni: operatora koparki, operatora spycharki, operatora wózka spychowego, spawacza, tokarza, mechanika maszyn. Wynagrodzenie miesięczne średnio 1000 000—1 300 000 zł. 5. Zakład Remontowo-Budowlany Tadeusza Mierzejewskiego zatrudni: parkiecia-rza, glazurnika, murarza-tynkarza, ślusa-rza-spawacza. Zarobki w systemie akordowym. Praca wielozmianowa. Zapewniam zakwaterowanie. Proszę o kontakt tel. 26-22-21 wew. 243 — Warszawa. (B) t § 3 § s § 6 § KRYM I WAŁKI 1. W nocy z 7/8 lutego 1991 r. z parkingu przy ul. Przemysłowej skradziono samochód Fiat 125p, o numerach rejestracyjnych SLG 0835, kolor wiśniowy — na szkodę mieszkańca Bytowa. Samochodu do dzisiaj nie odzyskano. 2. 1 lutego br. w godz. wieczornych zorganizowana grupa przestępcza z Siedlec, poruszająca się własnym samochodem dokonała 8 włamań do mieszkań prywatnych w Bytowie wyłamując drzwi balkonowe. Włamania miały miejsce na osiedlach przy ul. Zwycięstwa, Bieruta, oraz Słonecznej. Straty sięgają kilkudziesięciu milionów złotych. Grupa ta dokonała podobną metodą szeregu innych włamań w Słupsku i na terenie woj. siedleckiego. Przy aktywnej pomocy społeczeństwa, w tym również pokrzywdzonych, sprawców udało się zatrzymać. Wobec wszystkich prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci tamczasowego aresztowania. 3. 9 lutego 1991 r. w Bytowie miało miejsce włamanie do kwiaciarni u zbiegu ul. Dworcowej i Derdowskiego skąd skradziono kwiaty i inne przedmioty o łącznej wartości 500 tys. zł. 4. 11 lutego br. w Bytowie przy ul. Dworcowej ujawniono wybicie szyby w kiosku. Łupem stała się między innymi znaczna ilość papierosów. Straty określi komisja remanentowa. (3) 8 lutego 1991 r. w Bytowie od instalacji elektrycznej w samochodzie zapalił się Fiat 126p. Własność Zbigniewa Prądzyńskiego. (B) Kłopoty... (dokończenie ze str. 1) cyjnie. Aktywność Organów Wspólnoty Samorządowej Wsi, a szczególnie jej mieszkańców przejawiająca się w partycypowaniu w kosztach prac na rzecz sołectwa czy też indywidualnych gospodarstw może znacznie prace te przyspieszyć. Mamy już kilka takich przykładów jak np.: doprowadzenie wodociągu do nowo wybudowanych domów we wsi Udorpie gdzie mieszkańcy zobowiązują się we własnym zakresie wykonać dokumentacje, wykop i położenie wodociągu. Natomiast Urząd Miasta w Bytowie będzie partycypował w kosztach zakupu rur P.C.V. Ostatnią nową sprawą, dość kontrowersyjną, jest przekazanie z dniem 1.01.1991 r. przez Komendę Rejonową Straży Pożarnych w Bytowie siedmiu jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych pod całkowity nadzór Urzędu Miasta w Bytowie. Z jednostek OSP w Niezabyszewie, Gostkowie i Pomysku Wielkim przekazane zostały samochody strażackie z kpi. wyposażeniem, a z OSP Rekowo, Ząbinowice, Płotowo i Sierżno motopompy. Przyjęty sprzęt-był zadbany i sprawny technicznie. Zasługa w tym tak Komendy Rejonowej w Bytowie jak i pracowników OSP. Dotychczas odpowiedzialność Urzędu Miasta polegała przede wszystkim na finansowaniu wyposażenia jednostek OSP, drobny sprzęt strażacki taki jak hełmy, linki, odzież ochronną, pasy prądownicze itp. oraz opłat za energię elektryczną i czynsz lokalu w jakim mieściła się jednostka. Również Urząd prowadził sprawy samorządowe OSP. Samochody strażackie i motopompy były na stanie Komendy Rejonowej. Wszelkie akcje bojowe, ćwiczenia — zawody kierowane i organizowane były | pod nadzorem Komendy. Teraz obo-; wiązki przejął Urząd Miasta w Byto-l wie, a pośrednio sołectwa, w których f znajdują się OSP. Czy układ taki będzie lepszy czy gorszy zobaczymy. Niemniej jednak nadal pozostaje pytanie dlaczego jednostki zawodowe specjalistyczne i kompetentne musiały pozbyć się OSP. Czyżby były tak silne? (J.S.) Z dziejów Parchowa Odległe dzieje Parchowa i pobliskich wsi wiążą się ściśle z dziejami parafii parchowskiej, która została założona przez Księcia Świętopełka władającego Pomorzem za czasów biskupa kujawskiego Michała (1222 56). Autor broszury „Zarys dziejów parafii parchowskiej" wydanej w Kartuzach w 1932 r., dziekan kościerski ks. Podlaszewski, przytacza za ks. Kujotem, autorem „Dziejów Prus Królewskich" następujący tekst: „(...) ksiądz biskup Wolimir, ordynariuszdyecezji włocławskiej, w piśmie z dn. 30 czerwca 1252 r. pisze, że dokonał konsekracji nowego w Parchowie kościoła i on temu nowo założonemu odstąpił swoje dziesięciny z Parchowa, Nakła, Żukówka i Golusina na prośbę księcia Świętopełka, który o potwierdzenie tej darowizny prosił, co też ks. Wolimir jako biskup, uczynił. (...). ów zachowany dokument, którego istnienie potwierdzają także inne wiarygodne źródła, jest pierwszym, w którym wymienione są cztery istniejące do dziś miejscowości. Na podstawie źródeł historycznych udało się także ustalić przynależność administracyjną Parchowa i okolic na przestrzeni od XIII do XX wieku. W 1253 r. Parchowo należało do biskupstwa kujawskiego. Gdy w 1308 r. Krzyżacy zajęli Pomorze, utworzono tu starostwo, włączając Parchowo do powiatu bytowskiego. W 1381 r., po osiedleniu się Kartuzjan w dzisiejszych Kartuzach, parafię parchowską włączono do powiatu mirachowskiego. W kilka lat po inkorporacji ziemi lęborskiej i bytowskiej do Korony, w 1642 r. Parchowo wróciło do powiatu bytowskiego, aby w 1657 r., na skutek przekazania ziemi bytowskiej i lęborskiej w lenno elektorom brandenburskim, ponownie znaleźć się w powiecie mirachows-kim. W 1772 r., po I rozbiorze Polski, Pomorze dostało się pod rządy pruskie. W Parchowie zlikwidowano starostwo, a ówczesna starościna złożyła przysięgę królowi pruskiemu. W wieku XIX, aż do odzyskania niepodległości, Parchowo i okoliczne wsie stanowiły własność rządową. Namocy traktatu wersalskiego z 1919r. utworzono nową granicę między Polską a Niemcami. Parchowo, Nakla, Jamno, Golczewo, Sylczno i Grabowo znalazły się po stronie polskiej i przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego należały do powiatu kartuskiego. Nowe dzieje Ziemi Parchowskiej są ogólnie znane i żyją w pamięci wielu jej mieszkańców. Długie, zimowe wieczory są doskonałą okazją, by skłonić naszych dziadków do dopisania dalszego ciągu historii, w której tworzeniu i oni mieli swój udział. Regina Jakubek w „Albatrosie" " «M33Ś S'? SSai Zespół .f AZA" Fot. K. Roibiecki Na kulturalnej pustyni, jaką bez wątpienia jest Bytów doczekaliśmy się w końcu skromnego zwiastuna oazy w postaci grupy „FAZA". 7 lutego br. w miejscowym kinie .Albatros" odbył się koncert tego zespołu. W zimnej sali widowiskowej zebrała się spora grupa młodych zwolenników muzyki rockowej, by posłuchać tego co dzieje się w miejscowym światku muzycznym. Skromne możliwości sprzętowe i sceniczne nie sprzyjały poziomowi artystycznemu imprezy, co na pewno nie nadawało blasku koncertowi. Sama muzyka oprawiona tekstami, których autorami są najprawdopodobniej członkowie zespołu, podobała się jednak i rozgrzała licznie zgromadzonych fanów. Pod tym względem cel koncertu został osiągnięty. Jednak gdy wnikniemy głębiej w muzykę, dostrzeżemy w niej plagiaty z lat 60-tych, co nie powinno wszakże przynosić ujmy, gdyż korzystanie z dobrych i wypróbowanych wzorców nikomu nie zaszkodziło. Natomiast teksty są odzwierciedleniem tego, co nurtuje młodych ludzi i mam nadzieję, że nie jest to jeszcze szczyt literackich możliwości twórców. W sumie impreza była udana i należy życzyć chłopcom kolejnych koncertów. Mam nadzieję, że „Albatros" będzie sprzyjał promocji innych zespołów. Andrzej Waszkiewicz Fani odurzeni czadem ,,Fj 8/91 POSŁANIEC BYTOWSK! str. 3 LISTY LISTY LISTY LISTY LISTY Słupsk, 14 lutego 1991 r. Redakcja posłańca Bytomskiego" Bytów ul. Wojska Polskiego 12 W nawiązaniu do publikacji prasowej pt. ,,Dyktator w Zagodzie"zamieszczonej w ,,Poslańcu Bytowskim" nr 6 z lutego 1991 r., wyjaśniam, że chociaż postępowanie w opisanej w wymienionej publikacji sprawie rzeczywiście przewleka się, to jednak jedynymi przyczynami tego stanu rzeczy są: skomplikowany charakter sprawy i dążenie Sądu do wszechstronnego wyjaśnienia wszystkich jej aspektów. W toku procesu strony zgłaszają wnioski dowodowe, które załatwiane są przez Sąd w normalnym trybie i zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego. Użycie w publikacji określenia:, -prawa jest manipulowana w Sądzie" może sugerować, że Sąd celowo przewleka rozpoznawanie sprawy. Tego rodzaju sugestię uważam za bezpodstawną. Zagrożeń dla autorytetu organów wymiaru sprawiedliwości szukać należy nie tylko w jakości pracy tych organów, ale także w publikacjach prasowych. Krytyka tych organów nie jest zakazana, ma jednak swoje granice wynikające z przepisów, zaś nieprzekraczalną granicę wyznacza prawnokarny zakaz znieważania kogokolwiek, w tym także organów sądowych. Odnośnie artykułu Pana W. Pomorskiego pt.,.Komitet Obywatelski",,.Solidarność wyjaśnia" zamieszczonego w tym samym numerze,,Posłańca Bytows-kiego ", »v którym Autor polemizuje m.in. z wypowiedziami Prezesa Sądu Rejonowego w Bytowie Ryszarda Łagockiego przytoczonymi w artykule redaktora Z. Majerowskiego, opublikowanym w ,.Głosie Pomorza", pragnę poinformować, iż nie były to wypowiedzi autoryzowane przez Prezesa Łagockiego. W rozmowie z redaktorem Z. Majerows- kim Prezes Łagocki pragnął określić swój stosunek do idei,.Solidarności" od początków istnienia tego ruchu społecznego, a na tym tle do ataków prasowych na kuratora sądowego J. Sadowskiego. Prezes Łagocki nigdy i nigdzie nie twierdził, że był członkiem struktur organizacji związkowej bądź działaczem NSZZ,,Solidarność", choć rzeczywiście był naocznym świadkiem historycznych wydarzeń w sierpniu 1980 r., gdyż jako student dorywczo pracował wtedy w Stoczni Gdańskiej. Jako zwolennik przemian zapoczątkowanych przez,,Solidarność" Prezes Łagocki mógłby uważać się za ,,człowieka Solidarności" (choć nie takiego właśnie określenia użył w rozmowie z red. Majerowskim), nawet gdyby to miało się nie podobać Panu W. Pomorskiemu, dla którego wspomniane określenie kojarzy się zapewne wyłącznie z działaczem struktur NSZZ ,,Solidarność", najlepiej zaś struktur podziemnych. W każdym razie nie powinien Pan Pomorski przeinaczać cudzych wypowiedzi i sugerować np., że Prezes R. Łagocki podaje się za działacza,,Solidarności", gdy nie wynikało to ani z treści artykułu red. Z. Majerowskiego ani z żadnej innej znanej Panu Pomorskiemu wypowiedzi Pana Łagockiego. Ponieważ przed Sądem Wojewódzkim tv Słupsku zawisła sprawa z powództwa J. Sadowskiego p-ko W. Pomorskiemu na tle ochrony dóbr osobistych, pozostawiam bez komentarza uwagi Pana Pomorskiego zawarte w jego publikacjach, o ile dotyczą osoby Pana J. Sadowskiego. Do niezawisłego Sądu należeć bowiem będzie ocena, czy krytyka zawarta w tych publikacjach mieściła się w granicach określonych prawem. Nadmienię jedynie, że Pan J. Sadowski zwrócił się do Prezesa Sądu Wojewódzkiego w Słupsku o rozwiązanie z nim stosunku pracy. Rzecznik Prasowy Sądu Wojewódzkiego w Słupsku SSW A. DymaJski Zbigniew Majerowski Słupsk, 11 lutego 1991 r. ul. Wazów 6/38 Słupsk Redakcja posłańca Bytomskiego" Uprzejmie proszę o opublikowanie wyjaśnienia do publikacji zamieszczonej na łamach ,,Posłańca" w6 numerze,pod tytułem,,Sprawa ewidentniebytowska", w której Wacław Pomorski, przewodniczący Komitetu Obywatelskiego w Bytowie krytycznie odnosi się do mojego artykułu wydrukowanego w ,,Głosie Pomorza" 24 listopada 1990 r. pt. ,, Wyrzucić człowieka, bo myśli inaczej". Muszę wyjaśnić, że tytuł wspomnianego artykułu pochodził od redakcji. Ja oddając tekst do druku zaproponowałem tytuł neutralny, nie opowiadający się po stronie kuratora sądowego. Moje intencje zostały jednak zinterpretowane w ten sposób i tym samym mogę być odbierany w środowisku bytowskim jako obrońca niesłusznej sprawy. Tymczasem przedstawiłem w owym artykule argumenty zarówno Zarządu K.O. jak i kuratora. Nie muszą wycofywać czegokolwiek z treści swojej publikacji, z wyjątkiem wspomnianego tytułu, który nie był mój. Pan W. Pomorski ma pretensję, że przedrukowałem jego tekst zamieszczony na łamach ,,Samorządności Słupskiej". Dziwię się, nonieważ wrzpśniej rozmawiałem z panem Pomorskim i u-zgodniliśmy, że mogę posłużyć się tym właśnie tekstem, aby zaprezentować o-skarżenia kierowane poa adresem kuratora. Nazwisko kuratora skróciłem do jednej litery, bo polskie prawo chroni dobra osobiste, także nazwisko i nie można go używać publicznie, jeśli ktoś się na to nie zgadza. Jeśli chodzi o zarzuty pod adresem prezesa bytowskiego sądu, to pozostawiam tę kwestię paanu Łagockiemu. Moim celem nie była obrona kuratora, lecz ukazanie lokalnego konfliktu i próba skłonienia do refleksji nad rozliczeniami. Sądzę, że powinniśmy oddzielić odpowiedzialność kamą oa odpowiedzialności moralnej. Z wyjaśnień sądu wynika, że w tym przypadku o odpowie- Szanowna Redakcjo! W Bytowie mieszkam od kilkunastu miesięcy. Przybyłem tutaj z dużego miasta, które opuściłem po dramatycznych przejściach osobistych. Od początku odczuwałem pustkę wokół siebie. Gdy pojawił się pierwszy numer ..Posłańca Bytowskiego", a potem następne, maślalem, że ta nowa lektura pomoże mi rozbić niewidzialną barierę, która oddzielała mnie od otoczenia, że zaspokoi trochę głód kultury i informacji. Lecz myliłem się. Nie sądziłem bynajmniej, że biorę do ręki czasopismo lej miary, co te ogólnopolskie, lecz miałem nadzieję, że znajdę odpowiedź na pytania, które mnie nurtowały i które wynikają z mojej nowej sytuacji. Bo np.,jak to jest z Kaszubami? Tam, skąd przybyłem nie mówiło się o nich wcale, a jeśli już to źle, tj. że zniemczeni, prymitywni, zabobonni, źle traktujący obcych. W „Posłańcu Bytowskim " piśmie Ziemi Bytowskiej (a więc Kaszubskiej) nie znalazłem na ich temat informacji. Nie znalazłem również wyczerpujących informacji o samym regionie, kulturze materialnej, przyrodzie, historii. Z historią związane są dzieje starych rodów kaszubskich — też warte opisania. Za poważny mankament uważam także prawie całkowitą nieobecność na łamach Waszego pisma sztuki, bo tylko dwa razy fragmenty poezji. A gdzie krótkie formy prozatorskie, odcinki powieści i gdzie w końcu humor rysunkowy, bez których każda gazeta jest martwa. Moim zdaniem tego typu czasopismo powinno koncentrować i promować całą twórczość młodych regionu. Żeby już zakończyć listę wniosków dodam jeszcze, że niezbędne jest, aby w każdym numerze był program TV i krótki przegląd gmin. Uzupełniając swoje wywody nadmienię, że z dużym zainteresowaniem przeczytałem rozmowę z burmistrzem w numerze 1. Szkoda tylko, że było w niej tak mało optymizmu. Wzruszył mnie los dzieci opisany w artykule „Troska" w nr V5. Cieszę się, że problem rodziny Śpioł-ków został rozwiązany. Zaimponowała mi postawa mieszkańców Lipnicy. Zbulwersował mnie natomiast temat „Pusty dom" z numeru 2. Myślę, że konflikty międzyludzkie są główną przyczyną naszych niepowodzeń. Sytuacje tego typu warte są pokazywania i demaskowania. Kończąc już, powierzam swoje spostrzeżenia życzliwej uwadze panów. Życzę Redakcji wielu osiągnięć. Stały czytelnik dzialności karnej nie ma mowy. Sąd jest instytucją niezawisłą i żadna organizacja nie może mu dyktować, kogo ma zatriłd-niać. Jeżeli chodzi o rzekome sprostowanie, słał do redakcji ,,Głosu Pomorza", to decyzję o pub- które pan Pomorski wysł likacji podejmuje kierownictwo redakcji, nie ja. Z tego co słyszałem, pański tekst nie nosił znamion sprostowania. Zbigniew Majerowski Droga Redakcjo. Mając na uwadze szerokie dotarcie do emerytów, rencistów i inwalidów, a tym samym możliwość niesienia im pomocy prosimy o przedrukowanie poniższych informacji o Związku Emery tów Rencistów i Inwalidów. Związek jest stowarzyszeniem wyższej użyteczności działającym na zasadach samopomocy koleżeńskiej. Związek: — występuje w imieniu emerytów, rencistów i inwalidów do władz państwowych o poprawę warunków soc-jalno-bytowych współdziałając w tym zakresie również ze związkami zawodowymi. Związek: — dąży do zapewnienia swym członkom spokojnej, pogodnej 1 zdrowej starości i w tym celu stwarza im warunki do rozwijania życia koleżeńskiego i towarzyskiego, jak również do czynnego udziału w życiu społecznym, politycznym i kulturalnym. Związek: — udziela zapomóg w wypadkach losowych i współdziała z organami administracji państwowej i organizacjami społecznymi w udzielaniu pomocy żywnościowej, odzieżowej itp., — ułatwia wczasy lecznicze i wypoczynkowe, pokrywa w części koszty podróży, — pośredniczy w uzyskaniu opieki domowej, — organizuje kluby, świetlice, biblioteki oraz wycieczki i imprezy, — udziela bezpłatnie porad prawnych swym członkom we wszystkich sprawach, — prowadzi Związkową Kasę Pogrzebową, — pośredniczy w uzyskaniu zatrudnienia i >v rehabilitacji inwalidów. Powiększajmy Szeregi Członków Związku bowiem: o skuteczności jego działania na rzecz poprawy bytu wszystkich emerytów, rencistów i inwalidów decyduje również liczba zrzeszonych członków. Uwagi: Zapisy na członków i udzielanie wszelkich informacji dokonują oddziały i koła Związku we wszystkich województwach, miastach i gminach. Przy przyjmowaniu do Związku należy przedłożyć: 1) dowód osobisty 2) odcinek renty lub emerytury 3) jedną fotografię Składka członkowska wynosi 700 zł miesięcznie + 1000 zł wpisowe. Zarząd Oddziału Miejskiego w Bytowie ul. W. Polskiego 12 TV Bytów Miłe zaskoczenie spotkało mnie w sobotę 16.02.1991 r., gdy na drzwiach swojego bloku ujrzałem ogłoszenie: „Klub Bytowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zaprasza o godz. 20.10 na program lokalny z Osiedlowego Studia Telewizyjnego. " "t : !.. Na program nadawany przez to studio złożyły się reportaże kulturalne i sportowo-rekreacyjne, które odbyły się na terenie Bytowa. Główną atrakcją był konkurs dla młodzieży z teledyskami. Nagrody ufundowała firma TOMAX sponsorująca program w tym dniu. Konkurs polegał na odgadnięciu minimum sześciu spośród jedenastu prezentowanych na antenie MTV teledysków. Kasety magnetofonowe firmy TOMAX zdobyli: Adam Zborowski, Ania Jeżewska i Grzegorz Bodnar Autorami programu byli panowie: Zbigniew Hein, Andrzej Doleciński, Andrzej Wera, Mieczysław Brzeziński oraz Kazimierz Rolbiecki. Zaletą tego programu było to, że mimo małych zakłóceń fonicznych (myślę, że to początki i następne będą już bez zakłóceń) był prowadzony na żywo. Przez cały czas był utrzymywany kontakt z telewidzami, którzy bezpośrednio dzielili się uwagami o tym programie. Niestety mimo wielu zalet program ma jedną dużą wadę, jest odbierany tylko przez Nas — mieszkańców osiedla Kochanowskiego, które znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Klubu Bytowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Pozostaje mi tylko żywić nadzieję, iż te programy będą częstsze oraz o zasięgu ogółnomiejskim. Serdecznie dziękuję autorom programu za wspaniały pomysł, życzę wielu sponsorów i udanych wejść na wizję. Z poważaniem mieszkaniec osiedla Kochanowskiego Zbigniew Lewandowski Burmistrz Miasta Bytów ogłasza konkurs na stanowisko Dyrektora Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych w Bytowie Wymagania: — wykształcenie techniczne lub ekonomiczne — min. 5 lat w zawodzie j.w., — predyspozycje menadżerskie, — dobry stan zdrowia. Szczegółowych informacji o sposobie działania i strukturze przeds. udziela M7!BK w Bytowie, ul. Dworcowa 17a, tel. 37-08. Oferty pisemne zawierające. — kwestionariusz z fotografią, — życiorys, — zaświadczenie o stanie zdrowia, — opinię z dotychczasowego miejsca pracy, — program przekształcenia i przyszłego działania przedsiębiorstwa należy składać do dnia 1991.03.11 w sekretariacie Urzędu Miejskiego ul. 1-Maja 15. Otwarcie ofert nastąpi dnia 1991.03.15. O terminie konkursu kandydaci zostaną poinformowani indywidualnie. ^ Zastrzegamy sobie prawo rezygnacji z ofert bez podania przyczyn. MIEJSKI DOM KULTURY w BYTOWIE ogłasza przetarg na wynajem, dzierżawę, pomieszczeń na działalność handlową — pomieszczenie o pow. 34 m2 od strony rzeki „Bytówka"w budynku MDK, cena wyjściowa 8 tys. za m2 (profil handlowy dowolny). — pomieszczenie po dawnym sklepie GS w Mokrzyniu o pow. ca 100 m2 z magazynem (profil handlowy, art. spożywcze i ogólno przemysłowe) Przetarg odbędzie się w MDK w Bytowie w dniu 15 marca o godz. 16.00 w pokoju nr 9. Podania i wadium w wysokości 200 tys. zł (na oba pomieszczenia) należy składać do dnia 13.03 br. w godz. 8.00-14.00 w księgowości MDK. Szczegółowe informacje o warunkach przetargu: poniedziałki, wtorki, środy od godz. 10.00-13.00, piątki 16.00-21.00 MDK pokój nr 9. ^ Ważne dla wyjeżdżających za granicę ubezpieczając swój pojazd w „WARCIE" korzystasz z 70% bonifikaty przy ubezpieczeniu pojazdu na wyjazd zagraniczny. TUiR „WARTA" poleca swoje usługi w zakresie ubezpieczeń budynków i majątku zakładu pracy. Zapraszamy! Bytów, ul. Kochanowskiego 3 tel. 22- UWAGA ROLNICY! Wojewódzki Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Bytów, ul. Kochanowskiego 3 tel. 22-80 posiada w sprzedaży mieszankę „PRESTARTER" oraz superkoncentraty d!^ trzody z dostaw zagranicznych ^ Zapraszam y! NOWOŚĆ w Bytowie Zakład Fryzjerski Krystyny Szymczak Bytów, ul. Wojska Polskiego 16 przyjmuje zgłoszenia domowe Zadzwoń pod numer 21-59 a fryzjerka przyjdzie do Ciebie! VISA-TRANS Bytów, ul. Wojska Polskiego 21 tel. 20-05 od 8.30 do 15.30 WULL1il'PI=m — wizy — autokary: Bytów—Koln, Słupsk—Hamburg, Bremen — udokumentowanie pochodzenia niemieckiego (pomoc prawna) — druki biurowe — meble biurowe — mapy samochodowe Niemiec SERDECZN/E PAŃSTWA ZAPRASZAMY! ' Od dnia 1 marca br. MIEJSKI DOM KULTURY w Bytowie świadczy dodatkowe usługi w zakresie: — projekty plastyczne, — zaproszenia, — wypisywanie dyplomów, — afisze reklamowe, — klepsydry, — tablice tabliczki (z powierzonych materiałów), — nagrywanie, przegrywanie taśm magnetofonewych, — prowadzenie amatorskich zespołów muzycznych, — nagłośnienia imprez w tym plenerowych, CENY KAŻDORAZOWO DO UZGODNIENIA OGŁOSZENIA DROBNE ZAPRASZAMY na wycieczkę do Rzymu w dniach 6-15.04.1991 r., Bytów, tel. 22-80 KUPIĘ szafę pancerną. Bytów tel. 22-80, wieczorem 46-29. WYRÓB PIECZĄTEK ceny do u-zgodnienia realizujemy zamówienia pocztą Jezierze 30, 77-140 Kołczygłowy. str. 4 POSŁANIEC BYTOWS K! 8/91 Polowanie na Czerwony Październik Tom Clancy jest najpopularniejszym autorem thilJerów ostatniej dekady. O-publikowane do tej pory książki: „Polowanie na Czerwony Październik", „Czerwony sztorm", „Czas patriotów", „Kardynał z Kremla" i „Stan zagrożenia" przyniosły mu fortunę. Wszystkie jego powieści odznaczają się dynamiczną, precyzyjnie skonstruowaną akcją i głęboką znajomością najnowocześniejszej techniki wojskowej. Polowanie na Czerwony Październik opowiada o niewiarygodnych przygodach najnowocześniejszego radzieckiego okrętu podwodnego z rakietami nuklearnymi na pokładzie, dowodzonego przez kapitana Marko Ramiusa. Zamierza on zbiec do USA, zabierając ze sobą prezent wartości miliarda dolarów. Rozpoczyna się polowanie na so- wiecką łódź podwodną. Czy radzieckiej flocie uda się odzyskać lub zatopić okręt? Czy zdobędą go Amerykanie? Kapitan Marko Ramius osiągnąłby wtedy wymarzoną wolność... Zachęcam do przeczytania tej lektury przede wszystkim mężczyzn ze względu na tematykę, fascynującą intrygę, znajomość techniki wojskowej. Polecam ją również kobietom, bo przecież wiele z nich lubi czytać książki uważane powszechnie za typowo „męskie". Książka jest jeszcze do kupienia w księgarni i już do przeczytania w bibliotekach. Regina Radzio CLANCY TOM — „Polowanie na Czerwony Październik". Przełożyli; Dorota i Krzysztof Murawscy. Wydawnictwo GiG, R. Ginalski i S-ka. Warszawa 1991 r. Cena 18.500 zł. an pZupa T pomorska Przygotuj: 20 dkg, mięsa wołowego bez kości, 2,5 1 wody, 7 dag cebuli, 50 dkg ziemniaków, 12 dkg śmietany, 1 dkg mąki, sól, natkę pietruszki. Mięso i cebulę pokroić w drobną kostkę, włożyć do garnka zalać zimną wodą i gotować. Gdy mięso będzie prawie miękkie dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i gotować do ich miękkości. Następnie dodać zawiesinę z mąki i wody, doprawić śmietaną i solą, zagotować. Podawać zupę z posiekaną natką pietruszki. Teresa Grono czytelników ,.Posłańca" wciąż się poszerza. Czy wiesz że... Pablo Picasso (1881-1973) byl najpłodniejszym malarzem świata? Spodjego rąk wyszło trzynaście i pół tysiąca samych obrazów i rysunków, sto tysięcy grafik, 34 tysiące ilustracji książkowych oraz 300 rzeźb i ceramiki. Wartość całego dorobku Mistrza — to półtora miliarda dolarów! ♦ Ziemia jest „planetą mórz i burz"? Że wszystkie lądy Ziemi zmieszczą się na Pacyfiku i jeszcze sporo zostanie miejsca — to rzecz znana. Ale mniej wiadomo o tym, że co dnia na Ziemi jest prawie 50 tysięcy burz z ponad pół milionem wyładowań atmosferycznych! Przodują na liście najbardziej,,burzowych "krajów Ziemi — Etiopa i Kamerun. * Pierwszym, który prowadził kampanie przeciw nałogowi palenia tytoniu, był Król Anglii Jakub I. Stało się to bezpośrednio po przywiezieniu liści tytoniowych przez admirała Sir Waltera Releigh'a na Wyspy Brytyjskie h> szesnastym wieku. (W) Cezary Życz SAMO ŻYCIE Włączam telewizor — samo życie Zwieram ręce To niemoc — chleb powszedni zdrożał Będą renciści ciężarem zgięci Trzeba schylić się po kłos z własnej biedy przydać ziarnko do wspólnego korca ... Poziomo: 1. kwiatostan roślin iglastych, 4. maszyna wykonująca cały cykl swej pracy bez udziału człowieka, 9. imię i nazwisko autorki „Nad Niemnem", 10. śmierć, konanie, 13. retor rzymski z Kor-duby, 19. oprawca, 20. podeszwa buta, 21. figiel, 22. miasto nad Notecią, 23.cienka linka, 24. prowincja w zach. Argentynie przy granicy z Chile, 25. obchodzi imieniny 18 VIII, 28. stolicą jej Ateny. 31. potocznie pijatyka, libacja, 33. opera Moniuszki, 35. rzymski wódz,36. miejsce wygnania Napoleona, 37. imię Stanek, piosenkarki z lat 60-tych, 38. papuga lasów Ameryki Południowej i Środko wej, 39. droga, 40. ozdoba męskie] koszuli. Pionowo: 1. miasto wojewódzkie nad Wartą, 2. okres czasu, pora, 3 matka cielaka, 5. ciągnik polskie] produkcji, 6. bardzo silny wicher połączony z burzą: huragan, naw;i łnica, 7. prawnik, obrońca, 8. może być mieszkalna lub szkolna, 11 zlanie, 12. odwrócenie, zamiana 14. w budowlach kościelnych loża piętrowa lub kryta galeria nad na wą boczną, albo nad wejściem, inaczej chór, 15. racjonalne zarzą dzanienp. gospodarstwem, 16. pu stynia na północy Chile, 17. zimowy pojazd dla dzieci, 18. surowiec do produkcji żarówek, szyb, 23 element, 26. rzeka we Francji, 27 nocne naczynie dla dziecka, 29 nieład, zamęt, 30. ptak z rzędu mew siwek, 31. rzeka na Nizinie Mazo wieckiej, lewy dopływ Wisły, 32 np. kula, sześcian, 34. następstwo winy. „KRUK" Rozwiązanie krzyżówki z nr 6 Poziomo: Tobruk, para, okulary, Jordan, Foksal, Adam, Rugia, odpis, kaszel, antidotum, watra, Reno, Bytów, geneza, atlas, alas- kit, korozja, adapter. Pionowo: tajga, Burda, kontrola, kulig, harfa, pysk, Relanium, draka, Mazur, Ifni, oko, narrator, droga, tren, Tatiana, adwokat, era, blaga, astry, Eliza, luka, juk. Nagrodę za prawidłowe rozwiązanie wylosował Eugelbert Hapke, 77-100 Bytów, ul. 1-go Maja 2/2. KASZUBSKIE OBRZĘDY I OBYCZAJE MORY Zmory, albo mory budziły strach wśród kaszubskiej ludności. Morą mogli być zarówno kobieta, jak i mężczyzna —źle ochrzczeni. Częściej jednak niż mężczyźni były to młode dziewczyny i stare panny. Mora mogła też przybierać najróżniejsze postacie, a nawet kształt owoców, robaków lub zwykłego włosa. Posuwając się od stóp wpełzała ona śpiącemu na pierś i gardło, by dusić tak długo, póki ofiara nie zacznie się budzić. Poznać morę bez względu na płeć, można było po wyglądzie i po zachowaniu się. Człowiek pokaleczony, blady, chudy, zawsze niewyspany, zgryźliwy i szczególnie nerwowy mógł przekształcić się w zmorę, albo nią być. Naturalnie bywało, że odrzucony kochanek lub kochanka straszyli swoich partnerów, że przyjdą nocą, aby dusić lub w inny sposób gnębić. Wiadomo, że „mora — baba morzy chłopów, mora — chłop morzy baby", szczególnie pod nieobecność ich mężów. Właśnie odczucie duszności stanowiło dowód ataku zmory. Podobnie jak odczucie ucisku na całym ciele i ciężaru jakby worka z piaskiem. Ale były na mory sposoby. Trzeba było starannie zamykać drzwi i okna, a szczególnie zalecano zatykać dziurki od klucza. Ponadto wskazane było kłaść się na brzuchu. Skoro mora zobaczy, że nie w gębę śpiącego całuje — ucieka ze wstydu. Na szczęście mór na Kaszubach prawie już się nie spotyka. Opowiadają o nich jeszcze tylko bardzo starzy ludzie. Wraz z postępującą wiedzą o objawach schorzeń różnego rodzaju, w tym np. sercowych i układu krążenia, następuje zanik wiary w istnienie zmór. wybrała: Barbara Hapke POSŁANIEC •SPOfl TO 1/1/V Ferie zimowe dla dzieci i młodzieży dobiegły końca. W ramach czasu wolnego od zajęć szkolnych Ognisko TKKF „Radość", OSiR oraz Klub Osiedlowy BSM przygotowały' wiele ciekawych imprez sportowo-rekreacyjnych. Warto wymienić: halowy turniej piłki nożnej, otwarty turniej tenisa stołowego i turniej szachowy dla dzieci. Przygotowano również karnawałowy bal przebierańców, biegi przełajowe o puchar Ferii 91, festiwal piosenki dziecięcej, zabawy choinkowe z Mikołajem, oraz ciekawe gry i konkursy. Ponadto 9 lutego br. na lodowisku OSiR w Bytowie odbyła się indywidualna i zaprzęgowa jazda na łyżwach, w której udział wzięło 139 osób. I miejsca w kategorii 6 latków zdobyli: Z. Czerechowska, 8 1. A. Tokarczyk i T. Rudnik, 10 1. A. Treder, 111. L. Wirkus i A. Laskiewicz, 121. M. Szymczak, 13 1. B. Kowiel i T. Leszke, 14 1. D. Baumgard, 15 1. W. Żywicki, 8 1. S. Kuklińska i Ł. Doleciń-ski. Kolejna impreza, która odbyła się tego dnia na bytowskim stadionie to łyżwiarski tor przeszkód, w którym udział wzięło 122 zawodników. W kat. 8 latków zwyciężyli: A. Kołodziej i A. Rdzak. 9 1. A. Tokarczyk i M. Zander, 10 1. A. Leszke. 11 1. W. Łojek i K. Borzyszkowski. 12 1. L. Wirkus i M. Szymczak. 131. G. Świstak i G. Bodnar. 14 1. D. Baumgard. 15 1. W. Żywicki. W slalomie hokejowym uczestniczyły 52 osoby, gdzie zwyciężyli w kat. do 8 1. A. Rdzak, 11 1. W. Wagner, 12 1. P. Połczyński, 13 1. G. Bognar, 14 1. G. Mach, 15 1. I. Sobisz. Często próbując określić nowo poznaną osobę, mówisz: ona nawet nie jest ładna, ale ma w sobie „coś". Mężczyźni nazywają to sex-appeal'em. Dla większości z nich ta cecha jest, rzeczywiście ważniejsza od lalkowatej i na ogół zimnej urody. Co to znaczy mieć sex-appeal? Czy jest to właściwość, którą można sobie wypracować np. twarzową, poprawiając niezbyt idealne rysy, fryzurkę? Czy jest to cecha, z którą przychodzi się na świat? Nie, ponieważ sex-appeal nie jest kategorią estetyczną i nie ma na niego wpływu chwilowa moda. Na to pojęcie składa się zespół znacznie mniej uchwytnych czynników niż wygląd zewnętrzny. Jest to owo ciepło, ułatwiające kontakty międzyludzkie. Sex-appeaJ nie jest jak gładka skóra czy twarz bez zmarszczek, kwestią lat, ale osobowości, stylu życia i rozumnej, taktownej pewności siebie. Czynniki te zależą z kolei od warunków życiowych, od powodzenia, aktywności w pracy, od ambicji i talentu. Dlatego też często zdarza się, że dwudziestoparoletnia „szara myszka" po przekroczeniu 40 lat życia zmienia się w kobietę promieniującą sex-appeal'em. Pamiętaj — nie obcisłe spodnie i głęboki dekolt przyspieszają tętno partnera, lecz osoba która „tkwi" w tym ubraniu, jej inteligencja, fantazja, sposób bycia. Teresa Podobne imprezy odbyły się 10 lutego br. Tego dnia w zawodach udział wzięło 116 osób. I miejsca w kat. 7 latków zajęli: D. Tokarczyk i M. Du-łak, 8 1. J. Cybulska i Ł. Doleciński, 9 I. A. Tokarczyk, 10 1. M. Hering i A. Chojnacki, 11 1. J. Kinowska i A. Laskiewicz, 121. E. Kirdzik i M. Szymczak, 13 1. M. Łojek, 14 1. M. Rybar-czyk, 15 1. I. Sobisz. W jeździe slalomem na łyżwach u-dział wzięło 114 zawodników. Zwyciężyli: 7 1. A. Regliszyr, M. Dułak, 8 1. K. Myśliwiec i A. Rdzak, 9 1. A. Laskiewicz i S. Sobisz, 10 1. L. Bohtan i T. Nierzwicki, 11 1. H. Kitowska i P. Kwiatkowski, 12 1. M. Leszczyńska i M. Szymczak, 13 1. M. Migiell, 14 1. G. Mach, 15 1. M. Glazik. W konkurencji, wyścigi zaprzęgowe uczestniczyło 48 zawodników. Zwyciężyli Dorota Tokarczyk i Michał Szymczak. Organizatorzy ufundowali nagrody dla zwyciężców poszczególnych imprez. W miejscowości Gieten w Holandii odbyły się Mistrzostwa Świata w kolarstwie przełajowym. Andrzej Kai ser z bytowskiej „Baszty" zajął w nich wysoką 13 lokatę. * Trzej zawodnicy bytowskiej „Baszty": Andrzej Kaiser, Tomasz Natka-niec i Wojciech Ciera prawdopodobnie zmienią wkrótce barwy klubowe. Stara się o nich Olech Pama Bizon Bieganów. * W związku z trudną sytuacją finaso-wą KS „Baszta" zmuszony jest zawiesić działalność sekcji piłki nożnej. * 3 lutego br. w Kołczygłowach odbył się otwarty turniej szachowy o Złotą Wieżę. Zwyciężyli: Tadeusz Minta (seniorzy), Marcin Durda (juniorzy) i Ilona Wera (juniorki). W turnieju startowało 18 zawodniczek i zawodników. (B) Recytatorzy Miejski Dom Kultury informuje miłośników recytacji, że eliminacje rejonowe Ogólnopolskiego Konkursu Re- cytatorskiego (kategoria młodzieży szkół podstawowych i dorosłych) zostaną przeprowadzone w dniu 28 lutego br. o godz. 16.30 w pomieszczeniach MDK w Bytowie. Zapraszamy zainteresowanych. Wstęp wolny. (E.P.) „POSŁANIEC BYTOWSKI" Pismo Ziemi Bytowskiej. K wlatuj1' kolegium: Jerzy Barz.owski, Jerzy J. Jakym (redaktor naczelny), Janusz K.opydłowski, Ks. Cezary Maślanek, Danuta Michnowicz. Adres redakcji: ul. Wojska Polskiego 12, 77-100 Bytów. Telefon: 23-09. Wydawca: Miejski Dom Kultury w Bytowie. Konto: PBKS O/Bytów 367611-778 z dopiskiem: „gazeta". Druk: Poligraficzna Spółdzielnia Pracy, ul. Mickiewicza 14a, 76-200 Słupsk. Rękopisów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie również prawo skracania i opracowania redakcyjnego tekstów. Nie odpowiadamy za treść ogłoszeń. Materiały oddano do składu 20.02.1991. Wdzięk i uroda w obiektywie. „ „ ,. . A. Rolbiecki