fxmm Rys. Zbigniewlujka dziś Juz dziś Nr292(15844) RokŁD ISSN0137/9062 Nakład67648egz. indeks350028 Sobota, Niedziela Redakcja: 31-26-51, Gazeta do domu: 0 800 500 26 bezpłatna infolinia, Ogłoszenia: 31-80-62, Centrala: 31-5041 (do 49) 14,15 grudnia 19% r. C«a 60 gr (6000 zł) 22 44 Czytelnicy „Dziennika" o słanie wojennym Dyżurny telefon dzwonił bez przerwy. Dodzwoniło się kilkadziesiąt osób w różnym wieku, aby podzielić się swoimi uwagami o stanie wojennym. Cytujemy jena Sir* 6 R,... Marynarze zabili kapitana W nocy z wtorku na środę ita frachtowcu „Janna" u Wybrzeży Kości Słoniowej dwóch polskich marynarzy zamordowało kapitana i mechanika (obydwaj byli Niemcami). Z relacji świadków wynika, że marynarze J.D. i P.M. wdarli się na mostek i zaatakowali kapitana i pierwszego mechanika. Ciężko ich zranili, a ciała wrzucili do morza. Morderców obezwładnili pozostali marynarze. Marynarze będq prawdopodobnie sądzeni w Polsce. Sir. 2 Reportaż Gdzie ginq nasze listy? LATAJĄCA KORESPONDENCJA Nie wszystkie listy trafiają bezpośrednio do adresatów. Codziennie w przegródce pocztowej „Dziennika Bałtyckiego" znajdujemy kilka listów adresowanych m. in. do prokuratury, policji, sgdów, a także osób prywatnych. W środę było ich 37. W środę w przegródce pocztowej „Dziennika" znaleźliśmy trzy listy adresowane do Komendy Wojewódzkiej Policji, dwa do gdańskiej prokuratury (w tym jeden do Wydziału Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Wojewódzkiej), pięć do Zakładu Karnego w Potuli-cach. Po dwa listy powinna otrzymać Telekomunikacja Polska SA w Gdańsku, gdański in- spektorat PZU SA i Oddział Okręgowy Narodowego Banku Polskiego w Gdańsku. Pojedyncze miały trafić do Stoczni Remontowej w Gdańsku, Rafinerii Gdańsk, Gdańskich Zakładów Elektronicznych Unimor, Zarządu Wojewódzkiego Ligi Ochrony Przyrody i osób prywatnych. Korespondencja przysyłana jest na pocztę w workach. Każ- dego dnia od 30 do 50 dużych worków z listami segregują pracownicy ekspedycji urzędu pocztowego. Nikt nie liczy pojedynczych listów. W miejscu przeznaczenia muszą być one podstemplowane. Następnie listy są wkładane do skrytek i przegródek. Na listach, które trafiły do naszej redakcji brakowało stempli, co oznacza, że nikt ich nie przejrzał i nie posegregował przed włożeniem do skrytek. Wanda Klein, kierownik oddziału ekspedycyjnego i oddawczego gdańskiej Poczty Polskiej, odpowiedzialna za rozdzielenie korespondencji, nie potrafiła wyjaśnić, skąd w przegródce „Dziennika" znalazło się 37 przypadkowych listów. Zygfryd Grabowski, zastępca dyrektora Rejonowego Urzędu Pocztowego w Gdańsku uważa, że klient musi sprawdzać skrytki. Mówi także, że korespondencję z przegródek podaje mu pracownik ekspedycji odpowiedniego urzędu pocztowego. - Mimo to odbiorca powinien te listy sprawdzić - twierdzi Grabowski. Marek Rogowski,(WOS) (Aks) Więcej na stronie 3 Pogryzieni mają gtes Demonstracja prawicy w Gdyni Podczas ostatniego czwartkowego nagrywania programu, naprzeciwko gdańskiego Dworca Głównego PKP, nie przyszło zbyt wielu podgryzanych. Od trzech lat co tydzień ekipa telewizji zadaje ludziom jedno pytanie „Co pana/panią gryzie?". Str.S Solon Alicji Gotuj z nami przed świętami Alicja podaje dzisiaj przepisy na świąteczne przysmaki swoich redakcyjnych koleżanek. Ryba w galarecie i ziemniaczana sałatka. Pasztet wyborny. Sałatka z pieczarek uniwersalna. Ciasto orzechowe. Strudel w płatkach róży. Sir. 7 Ho czym sypiała Kleopatra Wonne kadzidetka Olejek rozmarynowy wspomaga krążenie krwi, lawendowy przyczynia się do zwężania naczyń, pomarańczowy tonizuje mięśnie, a brzozowy zapobiega powstawaniu obrzęków. Po wtarciu preparatów przeciwżylakowych nogom chce się tańczyć. Zapachy mogą być jednym z najsilniejszych bodźców erotycznych. Sir. 8 14grudnia, sobota, imieniny Alfreda, Izydora, Jana 1503 r. - ur. Nostradamus 1546 r. - ur. Tycho de Brahe, astronom duński 1789 r. -ur. Maria Szymanowska, pianistka 1901 r. - ur. Kazimierz Michałowski, archeolog 1901 r. - ur. Felib Stamm, trener bokserski 1911 r. - Amundsen zdobywa Biegu Południowy 1913 r. - ur. Artur Sandauer, bytyk literacki 1924 r. - część koszar przy ul. Wałowej w Gdańsku przeznaczona na Dom Polki 1946 r.- Nowy lork siedzibą ONZ 1970 r. - strajki w stoczniach Gdańska i Gdyni 1990 r. - zm. Friederich Dilrrenmatt, dramaturg szwajcarski Protest robotniczy w stoczniach Gdańska i Gdyni oraz innych zakładach polskich, głównie na Wybrzeżu, został krwawo stłumiony przez milicję i wojsko. Proces sprawców tzw. wypadków grudniowych ciągnie się latami 15 grudnia, niedziela, imieniny Niny, Celiny, Waleriana 37 r. - ur. Neron, cesarz rzymski 1613 r. - ur. Francois de la Rochefoucauld, pisarz francuski 1675 r. - zm. Yermeer von Delft, malarz holenderski 1824 r. - ur. Juliusz Kossak, malarz 1832 r. - ur. GustaveAlexandre Eiffel, inżynier francusb 1900 r. - w Warszawie otwarto „Zachętę" 1960r.-zm. Walt Disney, producent filmowy 1978 r. - zm. Danuta Baduszkowo, pedagog teatralny 1993 r. - zm. Janusz Pasierb, poeta Ks. Janusz Pasierb, zmarły w Warszawie, pochowany został zgodnie ze swym życzeniem w Pelplinie. Z rocznicą jego śmierci zbiegło się wydanie nowego tomiku jego wierszy, wybranych przez ks. Jana Sochonia. „Wielki humanista, niezwykły kapłan, poeta, historyk i znawca sztuki, znakomity eseista, niebywałego uroku osobistego, poczucia humoru, dobroci i głębokiej pobożności" - przypomina poprzez swoje wiersze („Po walce z aniołem") ileśmy utracili we współczesnej kulturze poprzez jego odejście. Zachmurzenie dużezwiębzymi przejaśnieniami, przelotne opady śniegu. Temp. rano od -4°Cdo-2°Cwdzień od-3"C do -1°C. Wiatr północno-zachodni dość silny. (Ni.) J.1003 hPa Młodzi chcq pamiętać - W Polsce nie rozliczono komunistów - powiedział Andrzej Bukowski, organizator wczorajszego wiecu i demonstracji w Gdyni. Prawie stu demonstrantów przeszło ulicę Świętojańską pod pomnik Polskiego Marynarza, skandując hasła „KGB -SLD!" itp. Wczorajszy wiec odbył się pod hasłem „Rozliczyć zbrodniarzy z okresu stanu wojennego". Organizatorami była Prawica Gdyńska oraz Federacja Młodzieży Walczącej. Uczestniczyła również Liga Republikańska oraz Akcja Katolicka. Prawie sto osób, głównie młodzieży, przeszło spod pomnika Ofiar Grudnia '70 przy Urzędzie Miejskim ul. Świętojańską do pomnika Polskiego Marynarza na Skwerze Kościuszki. Wznoszono między innymi okrzyki: „KGB - SLD!", „Precz z komuną i Unią Wolności!", „Znajdziemy kij na Kwaśniewskiego ryj!". Nie doszło do żadnych ekscesów. - Do dziś nie rozliczono zbrodniarzy stanu wojennego -mówił Kamil Mackiewicz z FMW. - Nie dopuścimy do odrodzenia się czerwonej zarazy. Andrzej Czaplicki z Ligi Republikańskiej mówił, że niemożliwe jest tworzenie wspólnej Polski z SLD. Zadecydowali generałowie Rosjanie nie planowali interwencji wojskowej w grudniu 1981 r. - twierdzą eksperci uczestniczący w seminarium zorganizowanym przez Unię Wolności. W seminarium, poświęconym XV rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zorganizowanym przez Unię Wolności obok posła Bogdana Borusewicza (UW) uczestniczyli Janusz Gaworski i Janusz Krupski, eksperci komisji sejmowych zajmujący się problematyką stanu wojennego. Janusz Krupski powiedział, że jego zdaniem, materiały zagraniczne wskazują na to, że Rosjanie nie mieli zamiaru wkraczać na teren Polski w 1981 ro- ku- (PK)(Gosbi) Manifestanci pod pomnikiem Ofiar Grudnia '70 w Gdyni. Pływanie Brąz dla Pęczak Na rozpoczętych wczoraj na 25-metrowym basenie w Rostocku mistrzostwach Europy w pływaniu Alicja Pęczak zdobyła bręzowy Najlepiej popłynął z biało -czerwonych Mariusz Siembida (Lublinianka) zdobywając złoty medal na dystansie 50 m stylem grzbietowym. Wynikiem 25,03 ustanowił rekord Polski. Dobrze spisała się nasza wybrzeżowa Alicja Pęczak (AZS AWF Gdańsk) sięgnęła po brązowy medal na 100 m st. klasycznym -1.08,33. Mistrzynią Europy została na tym dystansie Norweżka Terrie Miller -1.07,91. (Paw) Jachtklub Stoczni Gdańskiej dla żeglarzy? Kłopot z majątkiem Postawienie w stan likwidacji Stoczni Gdańskiej groziło sprzedaniem Jachtklubu Stoczni Gdańskiej, mającego siedzibę w Gdańsku Górkach Zachodnich. Zwłaszcza, że cały ma-jętek klubu mógłby być potraktowany jako mienie stoczni. Zarząd klubu postanowił sta- nie przez przedsiębiorstwo po- rać się o uwłaszczenie klubu łącznie z łodziami żaglowymi i jachtami morskimi. W 1989 toku stocznia stała się właścicielem gruntu, na którym stoją obiekty klubowe. Są to: budynek administracyjny z hangarem i salą klubową, hangary sekcji żeglarskiej i motorowodnej, domki kempingowe. Teren klubu obejmuje też basem jachtowy z nabrzeżami. Umowa ze stocznią, zawarta w ub.r., gwarantowała klubowi nieodpłatne użytkowanie obiektów oraz opłaca- datku gruntowego i refundowanie w 50 proc. opłat za energię cieplną i elektryczną. Od czerwca jednak stocznia, przeżywająca poważne trudności, nie wspiera jego działalności. - Obecnie w 80 proc. pokrywamy koszty utrzymania klubu, samodzielnie wypracowując środki finansowe - powiedział „Dziennikowi" Andrzej Szrub-kowski, kierownik JKSG: -Wspólna komisja stoczni i klubu ustala, co jest własnością przedsiębiorstwa, a co stowarzyszenia. Sprawdzamy dokumenty z lat 60. i 70. Okazuje, że część majątku klubu pochodzi ze środków wpłacanych przez Główny Komitet Kultury Fizycznej i inne instytucje. Pierwsza rozprawa sądowa w sprawie przekazania JKSG majątku przez syndyka odbyła się 30 października. Następna ma odbyć się 18 bm. Żeglarze liczą, że przejmą mienie, które umożliwi kontynuowanie 50-let-niej działalności sportowej stowarzyszenia. Zwłaszcza, że klub ma być organizatorem regat o mistrzostwo świata w klasie Finn (Finn Gold Cup 1997), mających uświetnić obchody 1000-lecia Gdańska. Jacek Sieński Dla Stoczni Gdańskiej SA Prezent pod choinkę ler Holding przedłużył do najbliższego czwartku ważność oferty kupna 5 statków w Stoczni Gdańskiej. - Obawiamy się, że przedłużające się rozmowy w sprawie ratowania stoczni sq grą na czas - powiedział „Dziennikowi" Jerzy Borowczak, szef za- Jak informowaliśmy wczoraj, wicepremier Mirosław Pietrewicz podpisał zobowiązanie, że rząd rozpatrzy poręczenie Skarbu Państwa na spłatę kredytu bankowego związanego z budową pięciu statków typu B-191 „przy wzięciu pod uwagę przede wszystkim dobra przyszłych losów stoczni". Pismo to stanowiło podstawę dla armatora do kontynuowania rozmów. Wcześniej Pietrewicz zwrócił się do syndyka o „energiczne działania umożliwiające jak najszybsze przedstawienie bankowi profesjonalnego wniosku o kredyt na budowę pięciu statków, zamawianych przez niemieckiego armatora". Bank Gdański, wymieniany w gronie banków, które mogłyby taki wiosek rozpatrzyć, nie dostał go do wczorajszego dnia. - Jestem coraz bardziej zaniepokojony, że jest to gra na dotrwanie do świąt Bożego Narodzenia, by na Nowy Rok pracownicy dostali »prezent« w postaci grupowych zwolnień - mówi Borowczak. (!*■) Gdańsk Pożar w falowcu W dwupokojowym mieszkaniu na dziesiątym piętrze gdańskiego falowca wybuchł wczoraj pożar. W mieszkaniu przebywała matka z dwójką małych dzieci. Przyczyną pożaru mogła być wadliwa instalacja elektryczna. Jej ostatniego przeglądu dokonano cztery lata temu. Nie stwierdzono wówczas żadnych nieprawidłowości. str. 3 bianccł fashion Pierwszy sklep w Trójmieście Str.2 Kraj i Świat m _ 14,15 grudnia 1996 &E1ENNIK BAtJYCKI Z GIEŁDY Giełda Papierów Wartościowych Notowania akcji 13 grudnia AGROS 71.00 ns33 +1,4 ANIMEX 10,50 -0.9 BGDAŃSKI 35,60 os 7 -3,8 BIG 3,85 ns 23 0,0 BK 23,80 +2,1 BORYSZEW 27.20 -1.1 BPH 185.00 ns 57+1,9 BRE 95,00 ns 95 0,0 BSK I BUDIMEX 19,40 +1,0 BWR 3,45 -i A BYTOM 33.20 +0,9 GCOMPLAND 64.00 +4,1 DĘBICA 60,50 ns83+l,7 ELBUDOWA 45,00 nk 57 +2,3 ELEKTRIM 25,00 nk 13 -3,1 ELEKTROEX 3,90 m 67 0,0 ESPEBEPE 3,20 ns 69 -3,0 EXBUD 253 -0,8 FARMFOOD 39,20 -1,0 FORTE SA 11,90 0,0 GÓRAŻDŻE 70,50 nk 90 +0,7 IRENA U,70 +0,9 JELFA 43,50 nk 68 +4,8 KABEŁBFK 16,00 +0,6 KABLE 24,40 +1,2 KĘTY 200,00 ns 42+2,6 KPBP-BICK 12,90 -0,8 KREDYTB 7,00 0,0 KROSNO 54,00 ns 67 0,0 MOSTALEXP 6,60 +4,8 MOSTALGD 11,20 -2,6 MOSTALWAR 14,00 0,0 MOSTALZAB 12,50 +0,8 NOVITA 9.60 0.0 OKOCIM 16,80 -1,2 OŁAWA 12 JO +3,4 OPTIMUS 43,00 0,0 PAGED 12,10 -0,8 PBR 19,10 +1,6 PEKPOL 18,40 -0,5 PETROBANK 11.5(1 nk 12-1,7 POLFKUTN© 77,00 +2,7 POLIFARBC 14,00 +0,7 POLIFARBW 13,20 0,0 POLISA 7,50 0.0 PPA8ANK 15,20 0.0 PROCHEM 5,95 +0,8 PRÓCHNIK 8,65 0,0 RAFAKO 14 JO -1,4 RELPOL 54,00 nk 34 +0,9 REMAK 6,60 -1.5 ROLIMPEX 23,70 -2,1 G SOKOŁÓW 3,40 +3,0 STAŁEXP. - 29,29 as48-l,0 STOMIL 32,50 * 23 0,0 SWAifcHjBfctrn TONSIL 13,90 +2,2 UN1V£RSAL 8,40 -1,8 VISTULA 9,35 -1,1 WARTA 46 JO ns 83 +0,6 WBK 18.10 0.0 WEDEL 135.00 «B 67-0,4 WÓLCZANKA 16,80 +12 ZASADA 5,55 +0.9 ŻYWIEC 130,00 0,0 *1013.7063 (+0,1) WIG201.40*9 (+0,0) AMERBANK 21,00 +0,5 ARIEL 11,20 ns74+l,8 BETONSTAL 42.50 -1.2 CHEM1SKÓR 19,10 -2,6 DOMPLAST 37,00 -0,3 DROSED 58,00 -1,7 ECHO 58,00 +5,5 EFEKT 15,00 nx87 +2,7 INDYKPOL 19,50 0,0 JUTRZENKA 53,50 -0,9 KOMPAP 47,00 0,0 KRAKCHEM 4,30 +2,4 LUBAWA 17,80 +2.3 ŁDASA 9,70 .0,5 OCEAN 3,20 -1J PLJ 10,40 -1,0 PPWK 19,90 0,0 WIRR 2.4314 {+0,8) PŚU 144,00 ns 63-2,7 EUROFUNDUSZ: 99,48 zł KORONA: 78,38 zł PIONEER; 73,80 zJ Giełda Papierów Wartościowych Notowania akcji 13 grudnia Niewidzialny Maji-maji >Xjf/ Jeden z Maji-maji, żotnierzy-dzieci, prosi o ogień przy przejściu drogowym w Butembo, 10 grudnia. Chłopiec nie wyglądający i lal, jest komendantem tego przejścia. Maji-maji dołączyli do sil rebeliantów w Zairze walczących z reżimem prezydenta Mobutu Sese Seko. Miejscowa legenda głosi, że Maji-maji są niewidzialni w walce i kule ich się nie imają. fol pap/caf Płonicy autobus Piętrowy autokar przowo-ifcy grupę ok. 40 Polaków zapalił się w nocy z czwartku na piątek na autostradzie w pobliżu Udine w północnych Włoszech, nie powodując obrażeń u nikogo -podała w piątek miejscowa Pożar spowodowany prawdopodobnie spięciem w instalacji elektrycznej, bądź przegrzaniem silnika, wybuchł w jadącym do Rzymu autokarze ok. godz. 4 rano. Ogień doszczętnie strawit luk bagażowy i górny pokład autokaru - podała policja. Grupa polskich turystów przesiadła się do innego autokaru i powinna dotrzeć do Rzymu w piątek po południu. Wówczas podjęta zostanie decyzja, czy podróż będzie kontynuowana, czy też grupa powróci do Polski. Autokar, który się spalił był modelem z 1995 r. - podała policja. (PAP) Ciwarły dzień strajku lekarzy Rzcgd obiecuje wypłatę Nakłady na ochronę zdrowia w 1997 r. majcj realnie wzrosnąć o jedną dziesiątą. Rząd obiecuje wypłatę wyrównania wynagrodzeń za 1996 r. do poziomu 5,5 proc. powyżej inflacji. Lekarze nadal strajkują. Ministerstwo Zdrowia zgłosiło gotowość do podwyższenia wynagrodzeń pracowników służby zdrowia w 1997 i 1998 r. Wiązać się to będzie z przekształcaniem zakładów opieki zdrowotnej w samodzielne zakłady i wprowadzaniem kontraktów lekarskich. Rząd myśli o przeprowadzeniu restrukturyzacji zadłużenia szpitali i przychodni. Zamierza również przejąć do końca br. zobowiązania finansowe tych jednostek, które przekazano samorządom na podstawie ustawy o wielkich miastach. Przewiduje rekompensatę placówkom, które dokonały z własnych środków wypłat dwudzie- stoprocentowego dodatku za dyżury nocne. Strona rządowa uznała za niemożliwe zawarcie odrębnego układu zbiorowego pracy dla lekarzy i zwiększenia tych nakładów do poziomu 6 proc. PKB. Rząd nie może zgodzić się na wprowadzenie niejednolitych zasad opodatkowania lekarzy. - Na razie oceniamy sytuację strajkową w kraju - powiedział „Dziennikowi" jeden z przedstawicieli Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w Bydgoszczy. - Forma protestu zostanie podtrzymana, dopóki rząd nie podejmie konkretnych działań. (Mas) Zbrodnia na Atlantyku Marynarze zabójcy przesłuchani Polskich marynarzy, którzy zamordowali kapitana i mechanika na statku „Janna", przesłuchała wczoraj policja w Abidżanie (Wybrzeże Kości Słoniowej). Marynarze będą prawdopodobnie sądzeni w Polsce. W nocy z wtorku na środę na frachtowcu „Janna" u Wybrzeży Kości Słoniowej dwóch polskich marynarzy zamordowało kapitana i mechanika (obydwaj byli Niemcami). Z relacji świadków wynika, że marynarze J.D. i P.M. wdarli się na mostek i zaatakowali kapitana i pierwszego mechanika. Ciężko ich zranili, a ciała wrzucili do morza. Morderców obezwładnili pozostali marynarze. Jak powiedział „Dziennikowi" Paweł Dobrowolski, rzecznik MSZ, statek „Janna" wpłynął wczoraj rano około godz. 9 do portu w Abidżanie. Na po- kład weszli przedstawiciele miejscowych władz oraz polskiej ambasady. Marynarzy przesłuchała miejscowa policja. - Nie złożyliśmy jeszcze wniosku o ich ekstradycję - stwierdził Paweł Dobrowolski. - Wiem, że Niemcy noszą się z podobnym zamiarem. Ważne będą wyniki przesłuchań. Jak poinformował nas Marek Dłutowski, kierownik Ośrodka Orzecznictwa i Ewidencji Wypadków Morskich, na morzu ginie w niewyjaśnionych okolicznościach średnio trzech marynarzy rocznie. Przyczyną większości zaginięć jest wypadek, samobójstwo, przestępstwo. W tym ostatnim przypadku sprawa trafia do prokuratury. Większość spraw jest umarzana z braku dowodów. W 1978 r. zaginął kapitan statku „Jelenia Góra", płynącego do Abidżanu. Załoga twierdziła, że kapitan „zaglądał do kieliszka". Gdy statek zbliżał się do portu, na pokładzie znaleziono sandały kapitana, a ciała nie odnaleziono. W jego kabinie policja zabezpieczyła narkotyki. Żona zaginionego zeznała, że nie miał kłopotów rodzinnych. Śledztwo umorzono. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, na tym statku zaginęli jeszcze dwaj inni kapitanowie. (ald, emil) Nowe opłaty za koncesje Spirytusowy przelicznik Za roczne zezwolenie na sprzedaż wysokoprocentowego alkoholu trzeba będzie zapłacić równowartość 20 litrów spirytusu. W myśl znowelizowanej ustawy pieniądze za zezwolenia będą trafiały do kasy gminy. Ustawa wchodzi w życie 29 Osoby, które posiadają zezwolenia opłacone przed 29 grudnia br będą musiały w przyszłym roku wnieść opłatę wg nowych zasad, bez względu na to, na jak długo zostało wydanfe zezwolenie. Dotychczasowe przepisy o opłacie skarbowej, ustalały jednorazową opłatę za zezwolenie w znaczkach skarbowych. Obecnie opłata będzie wpłacana gotówką do kasy gminy. Do tej pory pieniądze trafiały do bu- dżetu centralnego. Według nowych uregulowań ustawowych opłaty te będą wynosić: • za zezwolenie na alkohole od 4,5 proc. do 18 proc. równowartość 5 1 spirytusu (298,90 zł) obecnie opłata wynosi 60 zł za zezwolenie na sprzedaż detaliczną i 80 zł w gastronomii. • na alkohole powyżej 18 proc. - równowartość 20 litrów spirytusu (1195,40 zł); dotąd 120 i 160 zł. Opłata za wydawanie wszystkich rodzajów zezwoleń na sprzedaż detaliczną i gastronomiczną - 1793,40 zł. Opłaty mogą ulec zmianie, jeżeli sprzedaż alkoholu w roku poprzednim przekroczyła określoną wartość. Zezwolenia na sprzedaż detaliczną wydaje się na dwa lata, w przypadku gastronomii - na cztery lata. Ewa Opięła Powszechne Świadectwa Udziałowe Dane z 13.12 Kupno/sprzed. 125 - Banki BRE (Gd.) PKO (O. III, Gd.) PKO (O.ŁGd-a) PekaoSA (Gd.) Kantory "Max" (Gd) "Xamax" (Gd.) j "Monte" (Sop.) "Merkury" (Gd-a) i "Sihraar (Elb.) ' 110 115 140 138 140 140 135 W "C. Remix" (Elb.) 135 142 145 NOTOWANIA $ Kupno NBP Dane z kantorów (13.121 Londyn /sprzedaż ""walutY^ (kurs „Max' „Xamax" „Silvant" 1 dolar średni) Gdańsk Gdańsk Elbląg kurs średni Jagiellońską 10 Długa 81/83 1 Maja 41 284/285 USD 285,20 284,7/285 284/284,5 DEM 185,30 184,2/184,5 184/184,5 183,5/184,5 1,541 FRF 54,83 54,2/54,7 ! 54,5/55 54,2/54,7 5,202 NLG 165,04 164/165 j 164/165 163/164 1,728 CHF 218,13 214,5/215,5 ! 216/218 214/215 1,311 SEK 41.99 41.4/41.9 , 41,7/42 41,5/42 6.787 GBP 472,97 mim 469/471 18.7/19 466/468 0,602 ITL 15,73 18.5/19 j 18.5/19 1522.7 SUR 4/5 5/5,5 5530 Złoto | 33,76 20,7/21 20,7/21 I 20/21 369,60 trów. Oznaczenia: USD - dolar amerykański. DEM - marka niemiecka. FRF - frank francuski, NLG - gulden holenderski. CHF - frank szwajcarski, SEK - korona szwedzka, GBP - funt brytyjski, ITL - lir włoski, SUR - rubel rosyjski (notowania z Moskwy). Złoto: w złotych za gram. z Londynu - za uncję. Samotnie przez Antarktydę Kamiński coraz szybszy Po początkowym opóźnieniu spowodowanym wypadkiem Marek Kamiński nie tylko odzyskał właściwe tempo marszu, ale i znacznie przyśpieszył, pokonując dziennie nawet do 40 km drogi wiodącej przez lodową pustynię. Według najnowszych doniesień, po 22 dniu wyprawy polarnik pokonał już prawie 500 km. Obecnie Marek Kamiński znajduje się w okolicach antark-tycznych Gór Dufeka i wspina się na Frost Spur. Prawdopodobnie będzie musiał przechodzić znaczącą różnicę terenu dwukrotnie, rozkładają ciężar ekwipunku i żywności na dwa podejścia pod strome zbocze. Do Bieguna Południowego pozostało mu około 800 kilome-Toraasz Zając Zabrze Trwa akcja w zawalonej kopalni trów. Oznaczenia: USD - dolar amerykański. DEM - marka niemiecka. FRF - frank francuski, NLG - gulden holenderski. CHF - frank szwajcarski, SEK - korona szwedzka, GBP - funt brytyjski, ITL - lir włoski, SUR - rubel rosyjski (notowania z Moskwy). Złoto: w złotych za gram. z Londynu - za uncję. Podajemy ceny za 100 jednostek danej waluty (w przypadka lira i rubla - za 10 000) REDAKCJA: 80-886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7. Tel. centrali 31 50 41- 49, fax 31 35 60. Korespondencje: 80-958 Gdańsk skr.pocz. 419. Redaktor naczelny Andrzej Liberadzki - teł. 3126 51, fax 31 35 60; z-cy red. naczelnego:Grzegorz Rybiński, Janusz Wikowski tel. 31 26 51; sekretarz generalny redakcji Dariusz Wasielewski - tel. 31 11 13; red. „Rejsów" Tadeusz Skutnik - tel. 31 79 26; sekretarze: Danuta Kuta (wyd. Elbląg), Małgorzata Łapińska (wyd. Kaszuby) - tel. 31 27 33, Maria Tokarska (wyd. Kociewie) - tel. 31 73 15. Działy: Ekonomiczny -Jan Kreft. tel. 31 53 28; Informacji - Piotr Wysocki, tel. 31 45 17 oraz 35 22 22; Kultury - Anna Jęsiak, tel. 31 79 26; Publicystyki i Reportażu -Barbara Szczepula. tel. 31 20 62; Sportowy - Janusz Woźniak, tel. 31 18 97; Dodatków - Włodzimierz Szymański, tel. 31 73 15; Łączności z Czytelnikami „Śmiało i Szczerze" - Anna Jaszowska, tel. 46 22 44. Oddziały: Elbląg - 32 44 86, Gdynia - 21 0511, Sopot - 50 42 38, Tczew - 3163 26, Starogard Gd. -220 80, Pruszcz Gdański - 82 23 25. Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadsyłanych materiałów oraz nie zwraca tekstów nie zamówionych. REKLAMY I OGŁOSZENIA Dział Sprzedaży Reldam - „Dom Prasy", Targ Drzewny 3/7, 80-886 8 Gdańsk; Biuro dyrektora - tel./fax 31 04 42; £ ____i *„i /(„„ -31 qa c Może „Pod trupkiem"? Przy jedynym działającym w Polsce krematorium w Poznaniu uruchomiono reśtauracjo-kawiarnię, w której przed i po ceremonii mogą posilać się żałobnicy. Lokal pozostaje bez nazwy. (PAP) Ratownicy w drodze na akcję. Wciąż ekipom ratowniczym nie udaje się nawiązać kontaktu z dwoma górnikami zasypanymi w kopalni „Zabrze- Bielszowi-ce". Jak poinformował Marek Szafraniec, zastępca dyrektora kopalni udało się natomiast oczyścić z nadmiaru metanu powietrze w rejonie prac. Ekipy ratownicze przekopały tzw. lutniociąg, przez całe, 140 -metrowe zwałowisko węgla, co umożliwiło doprowadzenie do miejsca akcji wystarczających ilości powietrza. Do bardzo silnego wstrząsu doszło w kopalni w środę rano. Jego skutkiem było tąpnięcie i zawalenie części chodnika oraz FolPAP/CAF gwałtowny wypływ metanu na głębokości 900 m. pod ziemią. Mimo natychmiast podjętej akcji ratunkowej jeden górnik zginął na miejscu, dwaj udusili się pod zwałami węgla, gdy pospieszyli kolegom na pomoc. Kilku rannych górników przebywa w szpitalu. (PAP) Wspófpraca z Kościołem? Lewica na Jasnej Górze Biuro Ogłoszeń - tel./fax 31 80 62, tel. 31 50 41 w. 210,215, 3 | 218. Biuro Reklamy - te!./fax 31 20 94,31 14 74,31 18 61,31 17 57, cen-M 1 trala 31 50 41 w. od 232 do 243, fax 233,243. Biura Ogłoszeń i Reklamy '§ i w Gdyni ul. Władysława IV 17 tel. 20 08 32, ul Świętojańska 141b, tel. O f- 20 04 79, ul. Starowiejska 17/3 tel. 61 43 14, tel/fax 61 43 06. Biuro Ogt. S§ jg- w Sopocie, ul. Kościuszki 61, tel 51 54 55, Biuro Ogt. w Elblągu, ul. Ś g Łączności 3, tel./fax 32 70 94, tel. 33 54 09. Za treść ogłoszeń redakcja 4 S nie odpowiada. 5 2 SPRZEDAŻ I KOLPORTAŻ | | Sprzedaż: tel./fax 31 01 33; 31 50 41 w. 172 Jf- v Prenumerata z darmową dostawą do domu, biura, urzędu (zniżka do g 15 proc.): tel. 31 96 14 tól, 31 50 41 w. 155. Gazeta do domu: 0 800 500 "fi, g- 26 bezpłatna infolinia | | Promocja: tel/ fan 31 3916,31 50 41 w. 175. S -p Biuro konkursów: tel: 31 35 66,315041 w. 176 £ i STUDIO GRAFICZNE BUM: 80 - 886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, ^ o szef studia Krzysztof Ignatowicz. tel 35 18 33. . v v | DRUK: Drukarnia Offsetowa, Pruszcz Gdański, .dfilW ul. Obrońców Westerplatte 5, dyrektor .^ISlKMffeb. Mirosław Kowalski - tel. 82 3068, fax 83 2820. HHH IIIU1UIHI SdRP w Częstochowie powoła dziś ośrodek badań iłosunków państwo • organizacje religijne. Jego celem ma być m.in. powstrzymanie politycznej aktywności Kościoła. Marek Lewandowski, sekretarz Rady Wojewódzkiej SdRP w Częstochowie, inicjator utworzenia ośrodka, twierdzi, że jego celem ma być samoobrona przed „totalitaryzmem ideologicznym Kościoła". Twierdzi, że nie ma żadnej sprzeczności między programem socjaldemokracji a katolicką nauką społeczną. Lewandowski obawia się aktywnego udziału księży w najbliższej kampanii wyborczej. - Jestem przeciwnikiem upolitycznionego Kościoła i kolejnej antylewicowej krucjaty - tłumaczy sekretarz SdRP. Lewandowski zapewnia, że nie będzie to ośrodek partyjnego ateizmu. Zamierza zapraszać przedstawicieli wszystkich wyznań. Według Dariusza Klimaszewskiego, rzecznika prasowego SdRP, ideą powołania ośrodka jest poprawa stosunków między partią a kościołem katolickim. Anonimowy ksiądz z kurii biskupiej w Częstochowie powiedział nam, że nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji na temat ośrodka. (RP) Wydawca „Dziennika Bałtyckiego" i „Wieczoru Wybrzeża" Zawsze w soboty czekamy na Ciebie w jednym z naszych biur ogłoszeń: w Gdańsku, Targ Drzewny 3/7, w godz. 9.00-15.00 w Gdyni, ul. Władysława IV 17, w godz. 9.00-14.00 Przyjdź i przekonaj się sam. Stocima Gcłynig SA Pod skrzydła EBOR Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) ma zapłacić ok. 100 min USD za 25 proc. akcji Stoczni Szczecińskiej. Za tzfść tych pieniędzy szczecińska spiłka przejmie kontrolę nad Stocznię Gdynia SA. Do transakcji ma dojść na poczgtku przyszłego roku. EBOR, instytucja finansowa powołana na początku lat 90. do wspierania przemian gospodarczych w środkowej i wschodniej Europie, oraz rzecznik prasowy Stoczni Szczecińskiej potwierdzili wczorajsze informacje „Dziennika" o toczących się rozmowach w sprawie planowanej transakcji. W najbliższą środę sprawę przejęcia Stoczni Gdynia SA zajmie się jej rada nadzorcza. Decyzja o sprzedaży i trybie jej przeprowadzenia zapadnie jednak w gronie właścicieli obu stoczni i przedstawicieli Ministerstwa Skarbu. - Za sprawę kluczową uważamy obecnie przydział akcji pracownikom. Nie przypuszczam, aby gdyńscy stoczniowcy mogli się ubiegać o tak duży pakiet, jak stoczniowcy ze Szczecina, ale znaczny udział jest w naszym zasięgu - powiedział nam Janusz Śniadek, szef „Solidarności". Przypomnijmy, że we wrześniu zapadła decyzja, że pracownicy szczecińskiej stoczni obejmą 35 proc. akcji swojej spółki, a 9 proc. otrzyma grupa zarządzających stocznią osób. Stocznia Szczecińską SA ma kontrolować 51,8 proc. akcji Stoczni Gdynia SA. Skarb Państwa miałby 17,4 proc. akcji, Pomorski Bank Kredytowy SA -12,4 proc., a Bank Handlowy SA 11,3 proc.. Pozostałe niecałe 8 proc. mieliby drobni akcjonariusze. Jan Kreft KRAJ Przeciętne wynagrodzenie Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w przedsiębiorstwach wyniosło w listopadzie nieco ponad 1070 zł, czyli o 24,1 proc. więcej niż przed rokiem. Może to monopol Premier Włodzimierz Cimoszewicz zwrócił się do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, prof. Andrzeja Sopocki o zbadanie, czy zapowiedziana przez PZU SA wysoka podwyżka stawek ubezpieczeniowych OC nie ma charakteru praktyki monopolistycznej. Sqd za „Redutę" Prokuratura Wojewódzka we Wrocławiu skierowała akt oskarżenia przeciwko 13 byłym policjantom z miejscowej kompanii antyterrorystycznej. Zarzuca 12 z nich pobicie w marcu gości nocnego lokalu „Reduta", a jednemu- stosowanie wobec właścicieli lokalu groźby karalnej w noc poprzedzającą napad. W ŚWIAT Zakładnicy w Paryżu Mężczyzna, który w centrum Paryża wziął 35 zakładników, po ok. 2 godzinach zwolnił 34 osoby, a w chwilę później również ostatniego przetrzymywanego zakładnika. Sam zamknął się w pomieszczeniu, w którym przebywał wraz z zakładnikami. Około 50-letni mężczyzna jest byłym pracownikiem prywatnego banku i to w siedzibie tej instytucji przy Bulwarze Haus-smanna w Paryżu sterroryzował i zatrzymał 35 osób. Nie są znane motywy tego czynu. W akcji wzięcia zakładników 2 osoby zostały ranne. Polacy na szczycie w Dublinie Podczas pobytu na szczycie Unii Europejskiej w Dublinie polska delegacja będzie starała się doprowadzić do potwierdzenia przez państwa Unii, że negocjacje o członkostwie rozpoczną się w przewidzianym terminie, czyli z początkiem 1998 roku- zapowiedział minister spraw zagranicznych, Dariusz Rosati. Strajki we Włoszech Strajk powszechny na kolei, w komunikacji miejskiej, przemyśle metalowo-maszynowym i budownictwie ogłosiły w piątek trzy największe włoskie centrale związkowe- CGIL, CISL I UłL. Przyczyną strajku jest nie rozwiązany, mimo długich negocjacji, konflikt płacowy między związkowcami a federacjami pracodawców. Zamach w Iraku Życiu syna prezydenta Iraku Saddama Husajna, Udaja, postrzelonego w czwartek na ulicach Bagdadu, nie zagraża niebezpieczeństwo - podała w piątek rano prasa iracka. Środki masowego przekazu w Bagdadzie nie przedstawiły jednak adnych szczegółów na temat zamachu. W Multilotek 6, 10, 15, 16, 17, 19, 21, 23, 25,41, 45,46, < 70,77, , 60,62,68,69, Bezzfudzeń po /S/^lAAOtoiOictĄck'' Prof. Jadwiga Staniszkis „data rzeczy właściwe słowo", nazywając nasz wolny rynek „kapitalizmem politycznym". Termin ten się przyjął, lecz nie rozpowszechnił, więc z grubsza wyjaśniam, że chodzi o taki kapitalizm, w którym nie pieniądze dają władzę, tylko odwrotnie. Mówiąc inaczej: nie jest tak, że ktoś najpierw zbił fortunę, a potem zyskał znaczenie w polityce, ale że pozycja i wpływy polityczne otwierają drogę do fortuny. W wypadkach skrajnych: to nie potentaci gospodarczy korumpują władzę, tylko władza korumpuje (psuje) gospodarkę. W czwartkowym „Bez znieczulenia" Walendziak, już znowu w świetnej dawnej formie, celnymi pytaniami skłonił jednego z najważniejszych konstruktorów takiego kapitalizmu do mimowolnego nakreślenia autoportretu. Minister Kaczmarek (bo o nim tu mowa), powiedział wprawdzie na wstępie tyleż optymistycznie, co nieprawdziwie, że kapitalizm polityczny minie, gdy dobiegnie końca prywatyzacja, ale potem notorycznie przeczył tej tezie. I to już od pierwszego pytania, o reprywatyzację. „Istotnie, zaniedbaliśmy sprawy własnościowe. Zabrakło pewnej odwagi. Gdybym zaczynał jeszcze raz, zacząłbym od tego"- powiedział. Ale czemu nie zacznie od zaraz? Jeszcze nie wszystko zostało rozdrapane, sam powtarza, że ma 5tysięcy zakładów, które oddałby za symboliczną złotówkę. Szkopuł w czym innym: oddając dawnym właścicielom, stworzyłby przeciwwagę dla obdarowanych „swoich". „Swoich" brzmi jak niepodległość: nie kompromituje ich, ani nie odsuwa od koryta za forowanie aferzystów (Bogatina), za pacyfikowanie niezależnych środowisk (Nawrocki, ten, który tępił „latający uniwersytet"), za machloje i nieudolność (XI NFI). Kiedy Walendziak zasugerował, że o tej pobłażliwości i lojalności decydują dawne przyjaźnie z ZSMP, nie zaprzeczył, uznał to za normalną więź pokoleniową. Pięknie, tylko że chłoptysie z ZSMP to nie filomaci ani bodaj harcerze. Za późnego Gierka i za Jaruzela choroby i zbrodnie systemu już dla nikogo nie były tajemnicą. Ci, którzy mimo to opowiadali się za władzą, dobrowolnie wstępowali do partyjnej stajni wyścigowej, liczyli nie na naprawę ustroju, tylko na jego trwanie. A osobiście -na korzyści materialne i karierę. / to im się w tej chwili sprawdza. Bez złudzeń - przy nich nie będzie innego kapitalizmu jak polityczny. Janina Wieczerska iBMWMM Hmma 14,15 grudnia 1996 Wybrzeże lak «itf< udział w 'Złotoi 5o«diie" 1 * Kup „Dziennik Bałtycki" oznaczony indywidualnym numerem wydrukowanym na pierwszej stronie. Gruba przesyłka adresowana do Wydziału Przestępczości Zorganizowanej gdańskiej Prokuratury Wojewódzkiej znalazła się w przegródce pocztowej „Dziennika". Na poczcie przy ul. Długiej w Gdańsku nikł nie potrafił nam odpowiedzieć, jak mogło do tego dojść. Oficjalne dane mówiq 0 tym, że od początku roku w Gdańsku zaginęło 128 listów 1 przesyłek poleconych. Według Wojciecha Deptuły, rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, policja nie odnotowała przypadków znikającej korespondencji. Policja część przesyłek wysyła za pośrednictwem poczty, a ważniejsze listy przewozi samochodami służbowymi. Urzędnicy w gdańskim magistracie twierdzą, że z podobnym problemem się nie zetknęli. Mirosław Sadowski, naczelnik wydziału gospodarczego Banku Gdańskiego SA, powiedział nam, że sygnały o pomyłkach poczty także do niego nie dotarły.Pracownice gdańskiego oddziału NBP, odbierające korespondencję twierdzą, że „ślepe" listy znajdują często - nawet do trzech dziennie. List Rejonowego Urzędu Pracy w Gdańsku do gdańskiego oddziału NBP był jednym z wielu pomyłkowych listów, które znalazły się w środę w naszej redakcji. Pracownice banku były zdziwione. - Właśnie na to pismo czekamy - powiedziały. Sędzia Maria Czapska-Górni-kiewicz, wiceprezes Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku, twierdzi, Anna Drozd, która każdego dnia odbiera listy dla „Dziennika", twierdzi, że do takich sytuacji dochodziło codziennie. Nigdy jednak listów nie było tak dużo. - Codziennie dostajemy cały plecak listów. Musiałabym to sprawdzać prawie godzinę. Poza tym to pracownicy poczty się mylą, nie ja - tłumaczy. - Przy takiej ilości listów można się pomylić - twierdzą pracownice poczty przy ul. Długiej. Dziennie trzeba rozdzielić ok. 50 worków z listami. W okresie przedświątecznym jest ich średnio kilkanaście więcej. Na poczcie przy ul. Grunwaldzkiej w Gdańsku trzeba rozdzielić ok. 100 worków. Rzadkie pomyłki Anita Marczewska, sekretarka w „Gazecie Morskiej", powiedziała nam, że do redakcji trafia tygodniowo kilka listów adresowanych głównie do firm, które mają swoje biura na gdańskiej Starówce. Wszystkie oddawane są z powrotem doręczycielowi pocztowemu, który codziennie przychodzi do „Gazety". że niedochodzenia korespondencji jest przyczyną wielu reklamacji oraz przedłużania postępowania. Sprawa spada z wokandy, jeśli wezwany nie stawia się na rozprawę a do sądu nie trafi potwierdzenie odbioru żwiadomienia, tzw. „zwrotka". Zdaniem wiceprezes Górni-kiewicz, ok. 70 proc. spraw odracza się właśnie z tego powodu. - Nasze monity do kierowników urzędów pocztowych kończą się zapewnieniem, że „problem zostanie wzięty pod uwagę" - mówi sędzia. Rozprawy, które nie odbyły się w przewidzianym terminie, przekładane są na inne dni. Procesy przedłużają się o kolejne miesiące. - Zdarza się również, że wysyłamy pocztę, która wraca do nas z adnotacją, że adresat nie żyje - mówi sędzia Górnikie-wicz. - A po jakimś czasie on sam się do nas zgłasza. Kto jest odpowiedzialny? Za rozdzielenie listów odpowiadają kierownicy oddziałów oddawczych i ekspedycyjnych. W mniejszych urzędach pocztowych odpowiedzialni są za to naczelnicy poczty. Pracownikowi poczty, który zgubi list, grozi zwolnienie z pracy. W ubiegłym roku W Gdańsku zwolniono dyscyplinarnie dwóch pracowników poczty, w tym roku - siedmiu. Naganami, upomnieniami i potrąceniami premii uka- rano w tym roku 36 pracowników. W 1995 r. pracownica Urzędu Pocztowego nr 2 w Tczewie została zwolniona z pracy za kradzież przesyłek zza granicy. Spra- j wa trafiła do sądu. Podobny los j spotkał pracownika Urzędu j Pocztowego nr 9 w Gdańsku Oruni, który usiłował ukraść pieniądze przeznaczone na wypłatę rent i emerytur. Reklamacji podlegają tylko listy i przesyłki polecone. Ich „trasa" jest, w przeciwieństwie do listów zwykłych, dokładnie rejestrowana w książkach urzędów pocztowych. Jeżeli adresat listu poleconego nie dostał, poczta wypłaca nadawcy odszkodowanie (obecnie 75 zł). - W październiku dostaliśmy 440 tys. przesyłek poleconych. 128 zgubionych to niewiele -uważa Zygfryd Grabowski, zastępca dyrektora Rejonowego Urzędu Pocztowego w Gdań-sku.Poczta nie prowadzi rejestru zaginionych listów zwykłych. Największa ich ilość, jak twierdzi Grabowski, ginie przy ich rozdzielaniu. Osoba, do której trafi przypadkowy list, nie musi go poczcie zwracać. Ślad ginie wraz z listem.W czwartek, po rozmowie reportera z kierownikiem oddziału nadawczego i ekspedycji Urzędu Poczty przy ul. Długiej - Wandą Klein, nie było wśród listów do „Dziennika" żadnych przypadkowych. Marek Rogowski, (WOS, aks, S0B) Projekt dotacji dla „Wschodu" Strażacy z latarką szukali hydrantów Gdańsk. Spłonęło mieszkanie w falowcu Z wężem pod pachę XXVI rocznica ! Dwa razy tyle Grudnia170 Gdyńskie obchody rocznicy wydarzeń grudniowych 1970 roku odbędą się 17 grudnia, o szóstej rano przy pomniku ofiar (ul. Czechosłowacka) apelem poległych. Modlitwę odmówi arcybiskup Tadeusz Gocłowski, a śpiewać będą połączone chóry męskie - „Dzwon Kaszubski" i „Echo". Zaraz potem Komisja Zakładowa „Solidarności" zaprasza, na przekąskę (drugie piętro w budynku dyrekcji Stoczni Gdynia). O godzinie 17 rozpocznie się uroczystość główna przy Krzyżu obok Urzędu Miasta. Najpierw wystąpią gdyńscy aktorzy: Beata Buczek-Żarnecka, Stefan Iżyłowski, Andrzej Popiel, Szymon Pawlicki, Mariusz Zarnecki. Następnie przemówienie wygłosi prezydent Franciszka Cegielska i przewodniczący NSZZ „Solidarność" Marian Krzaklewski. Apel Poległych poprowadzi Szymon Pawlicki. » Mszę św. koncelebrowaną odprawi metropolita gdański Tadeusz Gocłowski; poświęcony zostanie sztandar KZ „S" Poli-farb-Olimer, na koniec złożone zostaną pod pomnikiem kwiaty. W tym roku Drogi Krzyżowej nie będzie. Organizatorzy tym goręcej zapraszają do udziału w uroczystościach, oczekując, że gdynianie jak zwykle dopiszą. Program opracowany zosta! przez: Koło Rodzin Ofiar Grud-nia'70, „Solidarność" i Społeczny Komitet Budowy Pomników oraz Radę i Zarząd Miasta Gdyni. . Wiesława Kwiatkowska Sejmowa komisja ds. inwestycji centralnych zaproponowała, aby dotacja w 1997 r. na budowę oczyszczalni „Wschód" wyniosła 20, a nie 10 min złotych • jak pierwotnie zakładano. Stosowna zmiana została już zaaprobowana przez komisję ds. inwestycji. Oznacza ona, że w 1997 r. będzie więcej środków na budowę oczyszczalni. Podwyżka planowanej dotacji jest efektem wizyty w Warszawie Henryka Wojciechowskiego, wojewody gdańskiego, Tomasza Po-sadzkiego, prezydenta miasta oraz Wacława Szulca i Krzysztofa Gołuńskiego, pilotujących inwestycją. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy do Sejmu. W gdańskim mieszkaniu, w którym przebywała matka z dwójkę dzieci wybuchł wczoraj pożar. Strażacy gaszgcy ogień nie mogli dostać się do hydrantów w bloku, ponieważ chroniące je skrzynki były zanitowane. W ten sposób na całym osiedlu hydranty zostały zabezpieczone przed kradzieże?. Wczoraj około godz. 10 wybuchł pożar na dziesiątym piętrze w falowcu przy al. Rzeczypospolitej na Przymorzu. W dwupokojowym mieszkaniu przebywała matka i dwójka dzieci. Ogień wybuchł w pokoju dziecinnym, w drugim pokoju bawiły się dzieci, trzyletni Paweł i dwuletni Rafał. - Dzieci oglądały bajkę, a ja zaczęłam sprzątać - opowiada Joanna W., matka dzieci. - Drzwi do pokoju dziecinnego były zamknięte. Kiedy sprzątałam przedpokój, zobaczyłam w szparze pod drzwiami cóś czerwonego. Otworzyłam drzwi i wtedy buchnął na mnie ogień. Jak twierdzi pani Joanna, jedna z sąsiadek wyprowadziła dzieci z mieszkania. We dwie próbowały gasić ogień wodą z miski. Doszczętnie spłonął pokój dziecinny, nadpalona została kuchnia i przedpokój. Podczas gaszenia ognia zalane zostało mieszkanie piętro niżej. Z pożaru uratowały się zwierzęta, pies i miniaturowy królik. - Trudno powiedzieć, czy rodzina dostanie lokal zastępczy - powiedział nam Andrzej Narkiewicz, zastępca kierownika spółdzielni mieszkaniowej „Przymorze". - Mieszkanie było wynajęte, a właścicielki nie ma w Gdańsku. Przepisy mówią, żę sublokatorzy nie mają prawa do mieszkania zastępczego. Strażacy gaszący ogień nie mogli podłączyć węży gaśniczych do hydrantów, które znajdu-ja się na klatce schodowej falowca. Skrzynki chroniące hydranty były zamknięte. - Musieliśmy korzystać z hydrantu podziemnego przed blokiem i biegać z wężem na dziesiąte piętro - powiedział nam ml. kpt. Feliks Mikulski, dowodzący akcją gaśniczą. Jak twierdzi Andrzej Narkiewicz, skrzynki zostały zanitowane, żeby uniknąć kradzieży i zniszczeń. Rok temu zostały tak zabezpieczone hydranty we wszystkich falowcach. Straż pożarna przypuszcza, że przyczyną pożaru mieszkania na al. Rzeczypospolitej mogła być wadliwa instalacja elektryczna. Nie wyklucza się jednak zaprószenia ognia przez dzieci. Straty oszacowano na około 15 tysięcy złotych. Pożar gasiło 16 strażaków. W czerwcu br. wybuchł pożar w falowcu przy ul. Jagiellońskiej na Przymorzu. Przyczyną tragedii było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej. Domownicy stracili wówczas cały majątek i doznali obrażeń ciała. Przegląd instalacji elektrycznych jest dokonywany na Przymorzu co 5, 6 lat. W mieszkaniu, które spłonęło wczoraj, taki przegląd zrobiono ponad cztery lata temu. Nie stwierdzono wówczas żadnych nieprawidłowości w działaniu instalacji. (emil, WOS) 997 w Gdańsku Napad na bank Dwóch mężczyzn w kominiarkach wyskoczyło wczoraj o 14.20 z czu„zieleniaka". Sterroryzowali pistoletem dwóch konwojentów z białego peugeota. Po krótkiej szamotaninie odjechali nim z piskiem opon. - Kończymy! ■ krzyknął Mi- 2. Zachowaj egzemplarz do następnego dnia. 3. Porównaj numer zachowanego egzemplarza z numerami wydrukowanymi w następnym numerze ( 3) Jeśli numery sq takie same, zadzwoń lub przyjdź: Biuro Sondy, Targ Drzewny 3/7, pok. 201 B, lei. 31-35-ÓÓ w godz. 9.00 - 16.30, w ciągu dwóch dni roboczych. 5. Jeśli spełnisz wszystkie wymagania określone w regulaminie, masz prawo wziąć udział w 6. Otrzymasz wynagrodzenie w wys. 1000 zł netto. „Prasa Bałtycka" sp. z o.o., wydawca „Dziennika Bałtyckiego" z siedzibą W Gdańsku, Targ Drzewny 3/7, jest organizatorem projektu badawczego pod nazwą „Złota Sohda" (dalej zwanym Sondą). Sonda trwać będzie od 12 do 24 grudnia 1996 roku. W Sondzie uczestniczyć może każdy. Niepełnoletni uczestnicy muszą przedstawić pisemną zgodę prawnych opiekunów na udział w badaniu. Szczegółowy regulamin „Złotej Sond/* jest do wglądu w Biurze Sondy, Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, pok. 201B. Szczęśliwe numery z dnia 13 grudnia 1996 102831 000728 170028 Twórca programu „997" Michał Fajbusiewicz realizował w czwartek i piątek w Gdańsku zdjęcia do swojego najnowszego programu. Przyjechał z Łodzi w towarzystwie dźwiękowca i operatora. Rekonstruowano i filmowano dwa zdarzenia. W czwartek sprawę zabójstwa ze stycznia zeszłego roku małżeństwa Elżbiety i Henryka Pieczyńskich zamieszkałych na ulicy Mozarta. - Na tej ulicy mieliśmy pewne kłopoty reali-zatorskie. Nikt nie chciał wynająć nam mieszkania do zdjęć. Musieliśmy filmować gdzie indziej. Ludzie się czegoś obawiali, z jednej strony to rozumiem, mimo to byłem zaskoczony - powiedział nam Fajbusiewicz. Wczoraj odtwarzano napad na Powszechny Bank Gospodarczy z lutego br. W roli bandytów i konwojentów wystąpili policjanci z brygady antyterrorystycznej. Nasz fotoreporter byt na miejscu przestępstwa - Chcemy sprowokować sprawców, gdyż nie sądzę abyśmy dotarli do kolejnych świadków -twierdzi twórca „997". Fajbusiewicz powiedział nam, że po ok. 500 sfilmowanych sprawach, po 10 latach istnienia programu podchodzi do swojej pracy już bardzo chłodno. Co jakiś czas jednak coś go zaskakuje. - Psychicznie „dołują" mnie reakcje ludzi mających t związek ze zdarzeniami, które filmujemy. Ostatnio matka zamordowanej zemdlała i musieliśmy* wezwać pogotowie - mówi Fajbusiewicz. Fol Robert Kmlek Przypomina także śmieszne wydarzenie z Gdańska. Gdy przyjechał kilka lat temu filmować pewną sprawę, okazało się, że jest ona już nieaktualna. Aby zrekompensować koszty przyjazdu nakręcił wówczas kilka krótkich historii kryminalnych, które nadawał potem przez tydzień Te-leexpress. Ówczesny redaktor naczelny gdańskiej telewizji złożył skargę na ośrodek łódzki, który jego zdaniem bezprawnie pokazywał „newsy" z Gdańska. Niezwykły przyłów Silnik w sieci Podczas połowów trałowych prowadzonych w środę na wodach polskiej strefy ekonomicznej na Bałtyku, rybacy z kutra „Wła-311" wyciągnęli z morza silnik samolotowy. Znalezisko zabrali na pokład i po powrocie, złożyli na terenie portu rybackiego we Władysławowie. Silnik zaplątał się w sieciach na pozycji 55° 18" W - 18°44 E. Jest to dobrze zachowany motor rzędowy w układzie „V" z wałem i fragmentami trzyłopatkowego śmigła. Zapewne pochodzi z samolotu myśliwskiego lub bombowego, strąconego podczas wojny nad Bałtykiem. Podobne silniki napędzały niemieckie Messersch-mity, ale także niektóre typy samolotów lotnictwa wojskowego ZSRR i Wielkiej Brytanii. Rybacy powiadomili o znalezisku Polskie Ratownictwo Okrętowe w Gdyni i Marynarkę Wojenną. Jeżeli w na dnie leżał silnik, w pobliżu mogą znajdować się inne fragmenty samolotu. (JAS) Pierwszy zwycięzca „Złotej Sondy" „Dziennik" złapany na wędkę" Włodzimierz Hoffmann, emerył z Gdyni, został pierwszym zwycięzcą „Złotej Sondy". Kupił on „Dziennik Bałtycki" o numerze 30 124. Suma tych cyfr nie tylko jest dla pana Włodzimierza szczęśliwa, ale także odpowiada wiekowi jego syna. Włodzimierz Hoffmann ma 68 lat. „Dziennik" czyta regularnie od 1952 r. Najwięcej uwagi poświęca publicystyce związanej w ekonomią, notowaniom akcji oraz tekstom sportowym. - Bardzo interesują mnie artykuły mówiące o historii Gdańska, szczególnie o tym, co działo się tu przed wojną - mówi Włodzimierz Hoffmann. Jest żonaty, ma dwoje dzieci: córkę Ewę i syna Jędrzeja. Ma także wnuków: Zosię - uczennicę siódmej klasy Szkoły Muzycznej oraz Michała - studenta I roku elektroniki na Politechnice Gdańskiej. FotCzeskwMi Włodzimierz Hoffmann przez 42 lata pracował w budownictwie przemysłowym. Nadzorował duże inwestycje na Wybrzeżu i w północnej Polsce. Jest entuzjastą łowienia ryb i działaczem Polskiego Związku Wędkarskiego. ^ Plus profesjonalna obsługa Świąteczne prezenty od 125 PLN czekają w naszym salonie sprzedaży t- GSM na wszystkich aktywujących telefon w okresie do 24.12.96!!! Salon Sprzedaży, Gdańsk ui. Klonowa 2, tel. 45 45 05,0 601 20 88 23 Biuro Handlowe, Gdańsk ul. Małachowskiego I, fel. 4132 62,44 38 78 Centrala: Air Bell Warszawa ul. Wąchocka 1/3, seg. 3, tel. 22/ 616 33 00, fax 22/ 616 33 01 ASUWU o władzach Uniwersytetu Gdańskiego Rektor ulegf psychozie I Ogólnopolski Festiwal Chórów Akademickich Dziś Ramirez Znany przebojowy utwór A. Ramireza „Missa Criolla" zostanie wykonany dziś o godz. 17 w holu przed aulę Politechniki Gdańskiej przy ul. Nanitowicza 11/12 we Wrzeszczu. Koncert ten zainauguruje I Ogólnopolski Festiwal Chórów Akademickich. nie Urzeczywistniania Wartości Uniwersalnych zarzuca kłamstwo władzom Uniwersytetu Gdańskiego. W swoim biuletynie twierdzi, ze uczelnia robi ze studentów „klasycznych przygłupów". W biuletynie wydanym przez ASUWU autorzy udowadniają, że władze UG wiedziały, kto jest organizatorem Tygodnia Kultury Studenckiej kilka dni przed imprezą. Później się tego wyparty. „Na uniwersytecie odbyta się tylko poniżająca reakcja rektora, który jako pracownik naukowy swoje domysty i motywy działania opiera na doniesieniach „Dziennika Bałtyckiego" i ulega psychozie nagonki" - podaje biu- letyn. Przypomnijmy, że 18 listopada br. Mirosław Krajewski, prorektor ds. studenckich UG po publikacji „DB" zawiesił Tydzień Kultury Studenckiej i działalność Akademickiego Centrum Kultury. Parlament Studentów UG jest zmęczony sprawą ASUWU i nie chce komentować biuletynu. Według niego, stowarzyszenie zinterpretowało na swoją korzyść opinię wydaną przez poprzednie władze parlamentu. ACK zarzuca stowarzyszeniu nieprawdę: - W rozmowie z nami wyraźnie zaznaczyli, że nie są stowarzyszeniem religijnym - powiedział nam Maciej Kostkowski z ACK. Władze UG oficjalne stanowisko w tej sprawie zajmą w poniedziałek. Krystyna Romanowska Wykonawcami będą soliści: Tomasz Krzysica - tenor, Grzegorz Piotr Kołodziej - baryton, Gdańska Grupa Perkusyjna Jeunesses Musicales z liderem Piotrem Suttem, Chór Politechniki Gdańskiej oraz Sopocki Chór Kameralny „Continuo". Całość poprowadzi Mariusz Mroz. Część pierwszą koncertu ze specjalnie przygotowanymi programami na dzisiejszy wieczór j wystąpią: Chór Akademicki [ WSP w Olsztynie „Collegium Novum" pod dyrekcją prof. Lechosława Ragana, Akademicki Chór WSP w Słupsku „Iuventus j Cantans"pod dyrekcją Beaty ! Wróblewskiej-Kuchty i Romana j Drozda oraz Chór Uniwersytetu | Szczecińskiego pod dyrekcją Eugeniusza Kusa. Inicjatorem i organizatorem I Ogólnopolskiego Festiwalu Chórów Akademickich jest Chór Politechniki Gdańskiej oraz władze tej uczelni, która ma bogate tradycje w zakresie organizacji imprez kulturalnych, a szczególnie koncertów w ramach „Politechniki Otwartej". „W Politechnice Gdańskiej, gdzie przedmioty techniczne absorbują, zdawałoby się w całości umysły studentów, . na stałe zagościły już wydarzenia, które przypominają, że bez wrażliwej duszy nie sposób być prawdziwym człowiekiem" - czytamy, z programie festiwalu. Dzisiejszy festiwal jest pierwszym wydarzeniem kulturalnym w życiu Politechniki Gdańskiej na tak dużą skalę i o zasięgu ogólnopolskim. (K.K.) Gdzie ginq nosze listy? Pocztowa czarna dziura Str.4 14,15 grudnia 1996 S. Informator TEATRY GDAŃSK, Wybrzeże, Scena duża: Rewizor, sob. g. 18, niedz. przedstawienie zamknięte) Scena mala (ul. Kołodziejska 4): sob.: Plenipotenci J. Tadeusza w spektaklu premierowym -DRZEWO, g. 16 i 19; niedz.: Drzewo, g. 16 i 19 Miniatura (ul. Grunwaldzka 16): Psia ballada oraz dyskoteka z Mikołajem, g. 10; Szopka Krakowska oraz dyskoteka z Mikołajem sob., g. 13; niedz. g. 10 i 13 SOPOT, Kameralny (ul. Boh. Monte Cassino): Tutam - przedstawienie odwołane, sob. i niedz.: Droga do Mekki, g. 18. W kasach teatru można zwrócić zakupione bilety lub wykorzystać je na spektakl Droga do Mekki. GDYNIA, Miejski (ul. Bema 26): sob.: Nie przerywajcie zabawy, g. 20; niedz.: Bawimy się w teatr, g. 12; Nie przerywajcie zabawy, g. 18 Muzyczny (pl. Grunwaldzki): sob.: Nędznicy, g. 18; niedz. Koncert Orkiestry Symfonicznej Akademii Muzycznej w Gdańsku, g. 18 MUZYKA GDAŃSK, Państwowa Opera Bałtycka (al. Zwycięstwa 15): niedz.: In memoriam Chopin, Bolero Ra-vela, Amerykanin w Paryżu Gershwina, g. 17 (wystąpią soliści i balet Opery Bałtyckiej) SOPOT: Sala Posiedzeń Urzędu Miasta: Benefis Kazimierza Sergie-la,g. 17 Państwowa Filharmonia Bałtycka (al. Zwycięstwa 15): pt.: Koncert symfoniczny. Orkiestra Akademii Muzycznej w Gdańsku, dyrygent: Janusz Przybylski, g. 19 IMPREZY GDAŃSK. Hala „OMa" (ul. Bażyńskiego 1): ślizgawki ogólnodostępne sob. godz. 17, 18.30 i 20; niedz. g. 14,15.30,18.30 i 20 KINA GDAŃSK, Neptun ul. Długa: Świąteczna gorączka, USA, b/o (dubbing), g. 10,14,18; Ostatni; smok, USA, 12 l.,g. 12,16,20 Kameralne, ul. Długa: Karaluchy | pod poduchy, USA, 15 1., g. 16.15; \ Belfer, USA, 15 1., g. 17.45; Emma. ang./USA, 151., g. 20 Helikon. ul. Długa: Emma,;! ang/USA, 15 1., g. 16 i 18; Belfer. I USA, 151., g. 20.15 Żak, Wały Jagiellońskie: sob. Tra- f inspotting, W. Brytania, 15 1., g. 15.15, 19; Od zmierzchu do świtu, f USA, 15 1., g. 17; niedz.: Projekcja | DKF, g. 15; Od zmierzchu do świ- j tu, USA. 15 1.; Trainspotting, W. | Brytania, 151. Watra-Syrena (ul. Za Murami 2-10): | Dzwonnik z Notre Dame, Disney, | bo., dubbing, g. 12, 14.30, 16.15; Mę-1 żowie i żona. USA, 15 1., g. 18 i 20.15 § Zawisza (ul. Słowackiego 3): Śnięty I Mikołaj, USA, b/o, g. 14.30; Telema-1 niak. USA, 15 1., g. 16.15; Krytyczna I decyzja, USA, 15 1., g. 17.45; Nędzni-1 cy, USA, 151., g. 20 Znicz, ul. Szymanowskiego:; Dzwonnik z Notre Dame, USA,;; b/o, g. 14.30,16.15; Ucieczka z Los f Angeles, USA, 15 l.,g. 18 i 20 f Bajka. ul. Jaśkowa Dolina: Jack, I USA, 12 1., g. 15.30 i 17.45; Stripte-1 ase, USA, 151., g. 20 SOPOT, Bałtyk, ul. Boh. Monte jj Cassino 30: Tin Cup, USA, 15 1., g. \ 17.45; Fargo, USA, 15 l.,g. 1530 i 20 | Polonia, ul. Boh. Monte Cassino f 55: Twister, USA, 121., g. 16; Żyle-! ta, USA, 151., g. 18 i 20 GDYNIA, Warszawa, ul. Świętojań-1 ska: Świąteczna gorączka, USA, 121., g. 14 i 20.15; Ostatni smok, USA, 12 ii 1., g. 16; Jack, USA, 151., g. 18 Goplana. Skwer Kościuszki: Dzwonnik z Notre Dame, b/o, USA, g. 14.30 i 16; Tin Cup, USA, f 15 1., g. 17.45; Trainspotting, USA. 181., g. 20.15 GRABÓWEK, Fala: Toy Story, | b/o, USA, g. 15.30; Nagi peryskop, | USA, 12 1., g. 17; Mission: Imposi- I ble, USA, 15 l.,g. 19 IDF zastrzega sobie możliwość | zmiany repertuaru Dyżury APTEKI GDAŃSK, „Dworcowa" - Dworzec Główny, Podwale Grodzkie 1, tel. 31-28-41 do 45 wew. 210; Apteka w Pogotowiu Ratunkowym, al. Zwycięstwa 49, tel. 32-47-01; ZASPA, ul. Pilotów 21; tel. 56-92-71; WRZESZCZ, ul. Grunwaldzka 52, tel. 45-43-01 SOPOT, „Kuracyjna", al. Niepodległości 715, tel. 51-22-76 GDYNIA, apteka nr 19054, ul. Armii Krajowej 42, tel. 21-00-32 ; „Pod Gryfem", Gdynia, ul. Staro-wiejska 34, tel. 20-19-82 PRUSZCZ GD., „Zachodnia", ul. Obrońców Pokoju 28, tel. 83-30-73 Apteki pracujące w niedzielę: GDAŃSK, ul. Podwale Staromiejskie 89, g. 10-14, tel. 31-40-59; AM Gdańsk, al. Zwycięstwa 4.1/42, godz. 10-15, tel. 47-82-22 wew.1671; ZASPA, ul. Żwirki i Wigury 4a, godz. 10-13; ŻABIANKA. ul. Sub-isława 24, godz. 10-14, tel. 57-86-53; MORENA, Nałkowskiej 3, (niedz. i święta) godz. 9-13; tel. 47-99-30 RUMIA. ul. Starowiejska 4a, w g. 8-15 OSTRE DYŻURY GDAŃSK - sobota: Chirurgia, Interna i Okulistyka: Instytut Chirurgii, Instytut Chorób Wewn. i Klinika Chorób Oczu AM, ul. Dębinki 7; niedziela: Chirurgia, Interna i Okulistyka: Szpital Miejski Zaspa, ul. Jana Pawła II nr 50 GDYNIA. Szpital Miejski, ul. Wójta Radtkego 1, tel. 20-75-01 Morski, Redłowo, ul. Powstania Styczniowego 1, tel. 22-00-51 POGOTOWIA RATUNKOWE i PRZYCHODNIE GDAŃSK, ul. Aksamitna 1 - lekarz ogólny, gabinet zabiegowy dla dorosłych w wolne sob., niedz. i święta - całą dobę, - poradnia dla dzieci chorych i gabinet zabiegowy w wolne sob., niedz. i święta - całą dobę WRZESZCZ, al. Zwycięstwa 49 - czynne całą dobę - wypadki - 999 - nagłe zachorowania: tel. 32-29-29, 41-10-00. OGŁOSZENIA PŁATNE * LEKARZ DOMOWY - ALK-MEDYK, 31-89-53,20-68-16 * WYJAZDOWA POMOC lekarzy specjalistów, 57-33-33 * WIZYTY lekarskie, EKG, 53-69-86,33-17-73 * WETERYNARYJNE wizyty całodobowe, Trójmiasto, 56-89-56 * POGOTOWIE WETERYNARYJNE - tel. 983 (całodobowo) POGOTOWIE DLA ZWIERZĄT (bezpańskich, rannych i podejrzanych o wściekliznę), 22-21-48 (czynne całą dobę) Biuro Przewozów Sanitarnych - 32-39-24 lub centr. 32-30-76, 32-36-14, 32-39-44 w. 236 Ambulatorium chirurgiczne - czynne całą dobę. - Laryngolog przyjmuje w soboty robocze 17.30-7.30, w wolne soboty, niedziele i święta - całą dobę, - stomatolog w soboty robocze, w g. 17.30-7.30, wolne soboty, niedziele i święta - całą dobę. Gdańsk. Wręczenie nagród za najlepszy kiosk 1996 roku Z zimnego okienka Dwie mieszkanki Kwidzyna odebrały nagrody z r«jk Jacka Jędrzejczaka, dyrektora Działu Promocji i Sprzedaży „Prasy Bałtyckiej". Zwyciężyły w II etapie, zorganizowanego przez Ruch S.A., konkursu na najlepszy „Kiosk Roku 1996". Barbara Synakiewicz i Maria Janiszewska zajęły pierwsze miejsce w kategorii tzw. punktów pracowniczych, ponieważ obie są zatrudnione przez firmę kolporterską Ruch S.A. Wśród kioskarzy-dzierżawców wygrał Jerzy Maciesza z Jastarni. Nie przyjechał na wczorajszą uroczystość. „Prasa Bałtycka", wydawca „Dziennika Bałtyckiego" podarowała mu radiomagnetofon. Magdalena Gajdzis, przewodnicząca okręgowej komisji konkursowej, powiedziała nam, że do konkursu zgłosiło się 77 sprzedawców z 53 kiosków całej Polski. W etapie II brało udział piętnaście kiosków z woj. gdańskiego, elbląskiego i olsztyńskiego. W przyszłym tygodniu znane będą wyniki ogólnopolskie. Jak nam mówili uczestnicy konkursu, członkowie komisji podawali się za klientów. Bez wcześniejszych zapowiedzi wizytowali placówki, zadawali kłopotliwe pytania. Zdaniem Magdaleny Gajdzis, sprawdzano w ten sposób Jacek Jędrzejczak wręcza nagrody Marii Janiszewskiej i Barbarze Synakiewicz z Kwidzyna. uprzejmość sprzedawców, punktualność, wygląd kiosku, sposób ułożenia towaru. Na ocenę miały również wpływ obroty punktu. Laureatki konkursu od dwóch lat prowadzą wspólnie kiosk w Kwidzynie. Barbara Synakiewicz 30 lat pracowała w księgowości. Kiedy przed kilku laty zwolniono ją „w ramach restrukturyzacji" zakładu, posta- nowiła „wziąć sprawy w swoje ręce". - Wnuczka mnie pytała, czy przywiozę jakiś puchar - mówi pani Barbara. - Cieszę się, że dostałam nagrodę, która się przyda. Maria Janiszewska jest kioskarzem od sześciu lat. Wcześniej nie pracowała, wychowywała dzieci. - Jestem bardzo zadowolona z nagrody - śmieje się zwycięż- Foi Ciesiaw Mit czyni. - Planowałam, że kiedy spłacę raty za rower, kupię odkurzacz, teraz go już mam. Obie pracują w kiosku-„grzybku", z którego już w pierwszym tygodniu wypadły drzwi. Ich zdaniem z zewnątrz budowla nadal wygląda dobrze. - Szpary w kiosku zapychałyśmy papierem, później mąż za-kleił je silikonem - mówi Janiszewska. - Zimą jest jednak tak mroźno, że dogrzewmy się pie- Pacjencl wybierafa lekarza 8 pielęgniarkę roku Złoty Mak '96 ZASPA, ul. Pilotów 21, tel. centr. 56-69-95, 47-82-51 - nagle zachorowania, wypadki, ambulatorium chi-§ rurgiczne czynne całą dobę Przychodnia Międzyrejonowa, ul. Startowa 1 - w dni robocze w g. 19-1 . 7.30; lekarz pediatra, lekarz ogólny § w wolne sob.. niedz. i święta w g. 8-81 oraz stomatolog w godz. 10-16; gabinet zabiegowy dziecięcy w dni robo-1 cze w g. 19-7.30, w dni wolne od pra-1 cy w g. 8-8; gabinet zabiegowy ogól-1 ny, w wolne sob., niedz. i święta w g. | 8-18. SOPOT, ul. Chrobrego 6/8 - wej- i ście od ul. Mieszka 1. Telefony: 51-1 11-56, 51-24-55 i tel. alarm. 999. Ambulatorium chirurgiczne czynne | całą dobę. GDYNIA, ul. Żwirki i Wigury 14, | czynne całą dobę - nagłe zachoro-1 wania i przewozy chorych, tel. 20-1 00-01,20-00-02 - ambulatorium sto-1 matologiczne czynne w g. 20-7 OBŁUŻE - Podstacja Działu Pomocy Doraźnej, ul. Białowieska 11 (tel. 25-19-99), dla mieszkańców :; dzielnic: Obłuże, Pogórze, Oksy- f wie, gm. Kosakowo - pediatra, le-1 karz ogólny, gabinet chirurgiczny, I czynne w g. 15.30-7 RUMLA, ul. Derdowskiego 24, tel. 1 710-811 POLICJA - 997 Straż Pożarna • 998 TELEFONY INFORMACYJNE POMOC DROGOWA * HOLSERVICE, 52-29-87, 56-64-98,090503910,24/h USŁUGI POGRZEBOWE: * ZIELEŃ, Partyzantów 76,41-20-§ 71,41-73-35 Telefon Zaufania - Anonimowy | Przyjaciel, tel. 988 (od godz. 16 do 1 6 rano): Bezpłatna telefoniczna in-1 formacja o AIDS - tel. 958 Ośrodek doraźnej pomocy dla kobiet i dzieci maltretowanych (Gdańsk, ul. Olsztyńska 41). Ośrodek i telefon czynny całą dobę: 31-1 92-62. POGOTOWIA TECHNICZNE 991 - energetyczne; 992 - gazowe; 993 - ciepłownicze; 994 - wodociągów i kanalizacji; 995 • TAXI I NA TELEFON GDAŃSK * Hallo TAXI, 9197, 31-59-59, 201 proc. taniej + superkonkurs + na-1 grody! * CARO-MILANO TAXI, 96-27, 37-30-30, 370-800, na telefon 301 proc. taniej! * CITY TAXI 9193, 46-46-46, fax | 43-21-21. Wystawiamy firmom ra-1 chunki VAT. * PLUS Taxi 96-25, 46-35-35. Honorujemy karty kredytowe: Euro-1 card; Master Card, Visa GDYNIA * RADIO Taxi Gdynia, 25-21-21 * PLUS Taxi Gdynia, 96-25 i 200-1 400 ZKM Gdynia - Mikrobusy dla osób | niepełnosprawnych, tel. 23-50-78,1 wg. 7-21 PRZESYŁKI KURIERSKIE - 52-1 00-71 do 76 Plebiscyt organizowany wśród pacjentów ma wyłonić lekarza i pielęgniarkę, którzy oprócz kompetencji wy-różniajq się szczególnie życzliwym podejściem do chorych. Wyniki konkursu zostanę opublikowane w przyszłym roku. Pomimo trudnych warunków pracy są lekarze i pielęgniarki, którzy odnoszą się do każdego pacjenta z szacunkiem i oddaniem. Znamy ich jako uczciwych i bezinteresownych, gotowych do poświęcenia, zawsze znajdą chwilę, by cierpliwie wytłumaczyć choremu nawet najbardziej skomplikowane problemy dotyczące zdrowia. Do takich osób mamy zaufanie, takim osobom gotowi jesteśmy powierzać zdrowie swoje i naszych najbliższych. Takim lekarzom i pielęgniarkom pragniemy okazywać wdzięczność, najczęściej wręczając im symboliczny bukiet kwiatów. „Żłoty Mak"- logo plebiscytu oznacza: mak - znoszenie'bólu, złoto - szlachetność i szczerość postaw, wyciągnięta dłoń - to gest wdzięczności pacjenta. Laureatów poznamy na balu zorganizowanym w Akademii Medycznej w Gdańsku. (Mas) PLEBISCYT NA LEKARZA I PIELĘGNIARKĘ ROKU - ZŁOTY MAK 1996 Głosuję na: □ - lekarza imię nazwisko ...................................................... □ - pielęgniarkę nazwisko..................................................... imię i ze Szpitala, ZOZ-u, Ośrodka.................................*/ adres.................................................................... oddział................................................................. */ niepotrzebne skreślić lub wpisać brakujqcq nazwę Motywacja wyboru dane głosującego: imię i nazwisko..... adres................... telefon................. Sopot. Podwyżki opłat lokalnych Podatkowa sesja W Sopocie prawdopodobnie wzrosnę podatki od nieruchomości i środków transportu. Na poziomie tego roku utrzymana zostanie opłata za posiadanie czworonogów. Ostateczny decyzję w tej sprawie podejmę sopoccy radni podczas najbliższej sesji Rady Miasta. Planowana jest podwyżka podatku od nieruchomości o około 20 proc. Właściele budynków mieszkalnych zapłacą o 5 gr więcej za m kw. (28 gr), zaś użytkownicy pansjonatów zapłacą 8 zł za m kw. (poprzednio 6,63 zł). Podatek od czworonogów zostanie urzymany na poziomie opłaty tegorocznej. Radni zadecydują również o podwyżce podatków od środków transportu. Zgodnie z projektem kierowcy maluchów zapłacą w przyszłym roku 57 zł (obecna opłata - 48 zł). Właści- ciele samochodów o średniej pojemności zapłacą 132 zł (podwyżka ol5 proc.). Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie grupa radnych z Unii Wolności zamierza wystąpić na sesji z propozycją zmniejszenia podatku tod środków transportu dla właścicieli samochodów ó dużfej pojemności'(powyżej 1600) poniżej stawek obowiązujących w roku bieżącym. Natomiast radni UPR dołączyli uchwałę dotyczącą umorzenia podatków od darowizn i spadków. Zgodnie z ustawą Zarząd Miasta może wystąpić o umorzenie podatków do Urzędu Skarbowego - tylko w uzasadnionych przypadkach. Jak nas poinformował Tomasz Ta-beau, przewodniczący Rady Miasta Sopotu, radcy prawni uznali uchwałę za niezgodną z prawem. (ald) Nowy miesięcznik Gdyni, pod choinkę Kolorowy miesięcznik „Wiadomości gdyńskie" od dzisiaj znajdzie się w trójmiejskich kioskach. W pierwszym numerze czytelnik przeczyta m.in. o akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w szpitalu w Redłowie, planach Teatru Miejskiego, życiu w Gdyni na długo przed pierwszą wojną we wspomnieniach starszej mieszkanki, budżecie miasta i historii kościoła na Oksywiu. „Wiadomości Gdyńskie" są pierwszym miesięcznikiem poświęconym w całości Gdyni. (KRY) Spotkanie Mariana Krzaklewskiego z aktorami trójmiejskicITłegłrow Gdańsk to nie Warszawa Aktorzy Teatru Muzycznego proszę o zapomogi, ponieważ nie starcza im pieniędzy na opłacenie czynszu • stwierdził jeden z aktorów na środowym spotkaniu Mariana Krzaklewskiego z aktorami trójmiejskich scen w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Przed przyjazdem Krzaklewskiego obecny na spotkaniu Jacek Waiss członek Komisji Krajowej oraz przewodniczący sekretariatu kultury i środków przekazu NSZZ „Solidarność", powiedział między innymi, że Teatr Narodowy w Warszawie dostaje rocznie z budżetu państwa około 520 mld starych złotych rocznie. Jest to 64 proc. z tego, co dostają wszystkie teatry w Polsce. - Półtora miliarda biorą dyrektorzy Teatru Narodowego na swoje pensje - stwierdził Waiss. -Niestety jest to jedyny teatr w Polsce, który dostaje od państwa takie pieniądze. Staramy się to zmienić, ale nie jest to łatwe. Przewodniczący Komisji Krajowej mówił także o tym, że na poprawę sytuacji finansowej teatrów w Polsce, miałyby wpływ układy zbiorowe zawierane między teatrami a Ministerstwem Kultury. Na pytanie Waissa, dlaczego trójmiejscy aktorzy nie przyje- chali w marcu do Warszawy na demonstrację w sprawie podniesienia dotacji z budżetu państwa na teatry, jedna z aktorek powiedziała, że nie stać ich na kupienie biletu do Warszawy. - Nikt i nic nas nie chroni, jeżeli chodzi o nasz zawód. Ani razu w Sejmie nie było porządnej debaty na temat kultury. Jak pójdę na emeryturę, dostanę kopa w dupę od ZUS - mówił obecny na spotkaniu Stanisław Michalski, aktor Teatru Wybrzeże. - Bez oświaty i kultury naród polski zgnije. Według Mariana Krzaklewskiego, dla ludzi ze sfery kultury szansą na poprawienie warunków materialnych jest udział w powszechnej prywatyzacji. - Taką szansą są także układy zbiorowe. Nie mamy niestety możliwości zmusić Ministerstwo Kultury do zawarcia takiego układu. Wszystko zależy od proporcji sił w parlamencie - powiedział przewodniczący „Solidarności". (Gosbi) .EPI Gdańsk. W związku z konserwacją urządzeń elektrycznych pozbawieni prądu będą mieszkańcy ulic: • Dworskiej 29-37, Chodkiewicza 17, Jodłowej, Zawiślań-skiej, Mrongowiusza, Kłosowej, Stryjewskiego (od Pawiej do Sówki), Sówki - 16 grudnia w godz. 8-15, • Lipiec -16 grudnia w godz. 8-17, • Jedności Robotniczej 369-385, Olszyńskiej, Przybrzeżnej, Wspólnej, Miedza, Zagony, Ła- nowej 1-9 - od 16 do 18 grudnia w godz. 8-16, • Hallera 237-243, Chodkiewicza 1-22, Emilii Plater (od Dworskiej do Chodkiewicza), Korzeniowskiego (od Dworskiej do Chodkiewicza), Tamki, Pawiej, Rybnej - 17 grudnia w godz. 8-15, • Sobolowej, Bobrowej, Jeleniej, Wiejskiej, Czyżewskiego (od Bobrowej w kierunku Sopotu) -17 grudnia w godz. 8-16. (emil) BYC Kupony prosimy przesyłać do 5 stycznia 1997 pod adres: Prasa Bałtycka sp z o.o. Biuro Konkursów UL. TARG DRZEWNY 3/7 80-886 Gdańsk z dopiskiem PLEBISCYT Mu PLUS em Po naszych publikacjach / Święta tucja Po opublikowaniu tekstu pt. „Święta Łucja w Gdańsku" („Dziennik Bałtycki" 10.12.96) otrzymaliśmy od rzecznika prasowego Zarządu Miasta Gdańska Beaty Rafało list, w którym prostuje, że dzieci z Kalmaru otrzymały od wiceprezydenta Michała Bidasa, pełniącego honory gospodarza, słodkie upominki. Od autora Rzeczywiście, wiceprezydent Michał Bidas wręczył dzieciom 2, słownie dwa, czekoladowe cukierki opakowane każdy w osobny kartonik. Dzieci było dziesięcioro i trudno było podzielić się tymi dwoma cukierkami. Jednej z dziewczynek aż łzy zakręciły się w oczach, bo znalazła się wśród tych ośmiorga dzieci, które cukierka nie dosta- ły' (mig) ALBO NIE BYĆ W mistycznym Sfinksie Dżiś o godz. 21 w Sfinksie w Sopocie odbędzie się wernisaż wystawy „Mistycyzm Sfinksa, czyli 5 lat wiary w cuda". Na wieczór zaplanowano biesiadowanie przy miestrzow-skim stole Barbary Kruszewskiej, obleganie słynnych barów oraz koncert grupy Biafra. Wystawa potrwa do 23 grudnia. Na wykładzie 18 grudnia o godz. 17 w Gdyni przy ul. Śląskiej 23/25 odbędzie się wykład na temat prawa obowiązującego w Unii * Europejskiej. Wykład wygłosi Denise Ashmore z Uniwersytetu w Cambridge. Na wycieczce W niedzielę, 15 grudnia, odbędzie się wycieczka piesza pod hasłem „Szukamy źródeł Potoku Oliwskiego". Wycieczkę zaplanowano na trasie: Oli-wa-Dolina Radości-Złota Karczma. Zbiórka o godz. 10 na pętli tramwajowej w Oliwie, zakończenie wycieczki w Złotej Karczmie ok. godz. 13. Podzielić się opłatkiem 17 grudnia o godz. 17 w szkole przy ul. Kolberga w Sopocie odbędzie się spotkanie opłatkowe dla kombatantów. Spacer po lasach Bractwo Dobrej Drogi „Gościniec" zaprasza na niedzielny spacer po lasach. Zbiórka organizowana jest na parkingu przed bramą Parku Oliwskiego. Przewidziane jest zwiedzanie hurtowni ryb, oraz możliwość taniego ich zakupu. Przewodnikiem jest przodownik turystyki pieszej PTTK. (emil, RT) Gdańsk, Złote gody w ratuszu Uhonorowani małżonkowie % % rrm iii W Ordery i gratulacje z okazji 50-lecia pożycia małżeńskiego odbierają państwo Szoberowie, 23 pary obchodziły wczoraj swoje złote gody w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku. W uroczystości brały udział takie dwa małżeństwa, które przysięgę małżeński; złożyły sobie 60 lat temu. Państwo Woźniak pobrali się w 1945 r. w Gdańsku i po tylu latach spędzonych razem nie potrafią powiedzieć, jaka jest recepta na udane życie małżeńskie. - Najważniejsze to być razem, umieć ustępować jedno drugiemu, a wszystko inne się jakoś ułoży - mówi Adela Woźniak. Uroczystość również obchodziły małżeństwa, które przeżyły ze sobą 60 lat: Nina i Romuald Dziewanowscy oraz Helena i Stanisław Piszczek. Wszyscy jubilaci otrzymali honorowe medale oraz albumy wydane na 1000-lecie Gdańska. Uroczystość została urozmaicona występem solistów Opery Bałtyckiej, którzy zaśpiewali arie operowe o miłości. Hildegarda i Henryk Szoberowie znają się jeszcze ze szkoły. Hildegarda jest z Gdańska, a Henryk pochodzi z poznańskiego. Henryk Szober przez prawie 40 lat pracował w Urzędzie Stanu Cywilnego, z czego przez 11 lat przepracował w USC w Rumi. Kiedy pracownicy tamtego urzędu dowiedzieli się o uroczystości jubileuszu wydelegowali jednego ze swoich pracowników. Dowiedzieliśmy się, że pan Henryk wspominany jest do dzisiaj jako najprzystojniejszy i najbardziej elegancki urzędnik. pBBf 14,15 gradnia 1996 Relaks Str.5 Penalizacja amerykanizacji Wg zmianę Budujemy drugie Indie A merykanizacja już nam nie grozi. Praso-/1 wa armada, z flagowym okrętem „Gaze-ty Wyborczej" na czele, zaczęła plewić chwasty, te wszystkie fitnessy, hot-dogi i sexsho-py z pięknej naszej polskiej mowy. Może, za przykładem Francji i u nas nastąpi penalizacja amerykanizacji i jeśli ktoś powie na przykład „Okey" - będzie bulić grzywnę. Tym, że jeszcze szybciej następuje hinduiza-cja naszej polityki, wcale się nie martwię. Przeciwnie! Ja od lat, od dziesięcioleci, zachwalałem jak mogłem Azję, przeto - nieskromny będę -jest może cząstka mojej zasługi w tym, że cała nasza Etosowa Elita za swój wzorzec osobowy wzięła świetlaną postać Mahatmy Gandhiego. Zaczął Lech Wałęsa. Co prawda podczas prezydenckiej wizyty w Indiach wzbudzał wśród gospodarzy grozę i furię, powołując się na Mahometa Gandhiego („Mahatma czy Mahomet, jaka różnica!" - miał powiedzieć swym zakłopotanym doradcom), ale z uznaniem przyjmowali wyznania Pana Prezydenta, iż uważa się za ucznia Gandhiego. W szczególności, jak on, głosił przecież zasadę niestosowania przemocy w walce (co w języku hindi zowie się „ahimsą"). Głodówki jako metoda walki politycznej (ostatnio - gdańskich stoczniowców) także są zapożyczeniem od Gandhiego. Jak można się było spodziewać, następca Lecha Wałęsy w „Solidarności", pan przewodniczący Marian Krzaklewski, poszedł w ślady wielkiego poprzednika i również studiuje doświadczenia patriotów indyjskich. Zapowiedziana przezeń akcja społecznego nieposłuszeństwa, w szczególności zaś powstrzymania się od płacenia podatków, jest wierną kopią taktyki, zastosowanej w 1922 roku przez Indyjski Kongres Narodowy. Ale Krzaklewski doskonale wie, że w tym punkcie Gandhi okazał wyjątkową przezorność: ogólnie, opowiedział się za odmową płacenia podatków (których wielu i tak spontanicznie nie płaciło, jak w Polsce), ale zarazem zalecił, by chwilowo płacić je skrupulatnie w wyznaczonym czasie, gdyż obawiał się masowych represji, które by mogły doprowadzić do chaosu, do nieokiełznanych buntów, do przekreślenia pokojowej kampanii nieposłuszeństwa. I tak się stało. Hindusi posłuchali. Krzaklewski to uczeń, który przeszedł Mistrza! „Chcemy przygotować akcję obywatelskiego nieposłuszeństwa tak - oznajmił - by nie ucierpieli na tym ci, którzy masowo włączą się W akcję". Jest to decyzja, która - chociaż ma znamiona plagiatu - przejdzie do historii dyplomacji. Krzaklewski jest gandhystą wzorowym: kon- frontację odroczył ad Kalendas graecas, a opinię niezłomnego bojownika i tak sobie zaskarbił. Więc natychmiast w ślad jego ruszył Jan Olszewski, który z gandhyzmu wybrał do naśladownictwa jego epizod szczególnie spektakularny i najskuteczniejszy: bojkot towarów zagranicznych. Wiadomo, że nic nie uderzyło mocniej w interesy brytyjskie w Indiach, niż sławny kołowrotek Gandhiego, na którym on prządł, prządł, prządł - a w ślad za nim przędło (i tkało samodziałowe płótno „khadi") sto milionów Hindusów. Podcinali w ten sposób eksport angielskiego włókiennictwa i krzepili przedsiębiorczość krajową. Podochoceni, tysiącami pozbywali się na wiecach kupnych koszul, spodni, czapek, bielizny, nawet butów, wszystko rzucali na stos (podlewany importowaną whisky) i Gandhi go podpalał własnoręcznie. Jan Olszewski już ponoć nosi zapałki... Chodził ponadto Gandhi z dojną kozą, żeby i w przydomowej hodowli ludzie go naśladowali, a także zalecał „bramaozarię" - kompletną wstrzemięźliwość seksualną. Tylko patrzeć, a Krzaklewski też się pojawi z kozą na Komisji Krajowej. Jedynie bramaozaria raczej się u nas nie przyjmie, chyba że wśród fanów ojca Rydzyka. Wojciech Gielżyński Gdańska telewizja na ulicy Pogryzieni mają głos Co tydzień przy nagrywaniu programu „Co mnie gryzie" ekipie towarzyszy od kilku miesięcy tajemniczy mężczyzna. Przygląda się, ale jeszcze nigdy niczego nie powiedział. Kolejka do kamery W każdy czwartek o godz. 10 przy wejściu do tunelu dworca gdańskiego kilkanaście osób czeka niecierpliwie przestępując z nogi na nogę. Kiedy pojawia się telewizyjna ekipa, ludzie ustawiają się zgodnie w kolejkę do kamery. Rano przychodzą ludzie, dla których „Co mnie gryzie" jest często ostatnią instytucją, do której mogą się zwrócić. Pragną opowiedzieć o swojej bezradno- Od trzech lat co tydzień ekipa telewizji zadaje ludziom jedno pytanie „Co pana/panią gryzie?". Ostatnio mieszkańców Trójmiasta stosunkowo mato gryzie. Podczas ostatniego czwartkowego nagrywania programu, naprzeciwko gdańskiego Dworca Głównego PKP, nie przyszło zbyt wielu podgryzanych. Mieszkańcy Gdańska i przyjezdni, którzy stosunkowo często pojawiają się na ekranie, wiedzą już, kiedy i gdzie kręcone są zdjęcia do programu. Rys. Marek Wdiifkoński ści i o tym, że łamane są ich prawa. Około 40-letni mężczyzna przyjechał z Gdyni Chyloni, by poskarżyć się, że w jego mieszkaniu temperatura wynosi tylko 12 stopni. Zaraz po nim występuje zdenerwowany mieszkaniec wyburzonego wieżowca z Wrzeszcza. Chce poskarżyć się na złą organizację pracy przy sprzątaniu gruzu. Program ma nie tylko swoich stałych widzów, lecz także wytrwałych występujących. - Już po raz siódmy staję przed kamerą, ale za każdym razem mam inny problem - mówi 40-letni Piotr. - Teraz chciałbym zwrócić uwagę na cierpienie ojców małoletnich dzieci, kiedy żony nie pozwalają się im spotykać. Tylko nie z kartki Pan Włodek, dźwiękowiec, przerywa Piotrowi i prosi, aby opowiedział historię swojego życia, bo będzie to na pewno ciekawsze, niż wygłaszany apel. Operator włącza kamerę jeszcze raz. Zaraz potem przerywa i prosi Piotra, by nie czytał z kartki. Zdenerwowani ludzie często pojawiają się przed kamerą z zapisanymi kartkami, inni przynoszą zaświadczenia lekarskie i dokumenty. Kolejka robi się coraz krótsza. Chwila niezdecydowania i kolejny rozmówca rusza w kierunku kamery i mikrofonu na długim statywie. Staje pewny przed ekipą, gotowy do opowiedzenia swojego problemu. Zaraz jednak słyszy: proszę odsunąć się krok do tyłu. Mężczyzna, który miał na głowie czapkę z wyszytym logo jednej ze znanych firm, musiał ją zdjąć, gdyż jak określili to pracownicy telewizji, byłaby to reklama. Podczas nagrywania magazynu, przed stojący obok sklep zajechał samochód dostarczający coca colę, więc kolejny rozmówca musiał poczekać aż samochód odjedzie. Co na tapecie? Kiedy wystąpią już wszyscy, którzy przyjechali lub przyszli tutaj specjalnie, na chwilę następuje przerwa. Przechodzący ludzie pozdrawiają ekipę telewizyjną. Jeden z mężczyzn przystaje na chwilę i pyta: „Jakie problemy dzisiaj lecą?". Inny w biegu, ale z uśmiechem, donosi, że właśnie ktoś włamuje się do stojącego w tunelu automatu z napojami. Zimno daje się we znaki, telewizyjna ekipa tupie w miejscu, by trochę się rozgrzać. Nagle podchodzi mężczyzna i mówi, że przyjdzie za dwa tygodnie. - A może powie pan już coś teraz ? - pyta pan Włodek. - Teraz nie chcę niczego mówić, bo czekam na to, co powie mój mistrz - spokojnie odpowiada mężczyzna i odchodzi. Zaczepiani przez ekipę telewizyjną ludzie, na zadawane pytanie „Co pana gryzie?", prawie zawsze odpowiadają, że nic. Czasem tylko podgryza ich znieczulica, czasem brak pracy, czasem duża liczba żebrzących na ulicach. Prawie zawsze brak pomysłu na błyskotliwą odpo- Renata Twarduś Staropolskie obyczaje adwentu Czas rozrachunku i pokuty W dawnej Polsce, Królestwie Obojga Narodów, Korony i Litwy, adwent zaczynał się z dniem Św. Marcina, czyli w połowie listopada, trwając do Wigilii. Naszych praojców obowiązywała tradycja kościołów z Hiszpanii i Francji. wiernym, że adwent stanowi czas rozważania grzechu pierworodnego człowieka, zaś Prosty lud w całej ogromnej Rzeczypospolitej właśnie na św. Marcina urządzał polowanie na gęsi i kaczki - zadawał im śmierć, aby sprawdziło się porzekadło: „Na Marcina gęś do komina". Każdy kmieć, mieszczanin czy szlachcic tego dnia musiał na wieczerzę spożywać upieczonego ptaka (biedny kłusował w lasach królewskich) podawanego z pieprzem, miodem, często z szafranem. Dzień św. Marcina był bardzo nieprzyjemny dla stanu włościańskiego, dzierżawców, żydowskich aren-darzy, gdyż właśnie w nim trzeba było uregulować wszystkie zobowiązania wobec dworów, panów dziedziców. Równo ze świtaniem uzbrojone grupy parobków wyruszały z dworskich czworaków, aby pod kierunkiem oficjalistów (urzędników dziedzica) objeżdżać chłopskie gospodarstwa i pobierać powinności feudalne. Młodzi panicze rozpoczynali w dniu św. Marcina sezon polowań na zwierzynę płową i białogłowy. Najczęściej od tego dnia służba folwarcz-jia kończyła uprawianie pól i rozpoczynała omłoty w wielkich stodołach folwarcznych. O pierwszej jutrzni pleban urządzał roraty, nabożeństwo ku czci NMP i Chrystusa i wypowiadał w imieniu wiernych pełne majestatu słowa: „Paratus sum ad Adventum Domini" („Gotów jestem na przyjście Pana"). W dawnej Polsce, adwent posiadał podwójne znaczenie: był oczekiwaniem na przyjście Dzieciątka, stanowił też przypomnienie faktu, że Bóg dokona rozrachunku z rodzajem ludzkim. Kościoły zapełniały się pokutnikami, żebrakami, często uciekinierami, którzy nie wywiązali się z powinności wobec dworu lub klasztoru. Kaznodzieje wykorzystywali tę okoliczność, przypominali Bóg ofiarować może swoje przebaczenie tylko pod warunkiem szczerej skruchy, pokuty i zadośćuczynienia. Podczas adwentu przestrzegano umiarkowanego postu, unikano podawania mięsa, księża wzywali małżonków do zachowania wstrzemięźliwości, a lud prosty częściowo realizując te nakazy, rozpoczynał świniobicia, zrękowiny i śluby (pomimo niechęci duchowieństwa). Sw. Marcin otwierał okres rorat, odprawianych przed wschodem słońca, aby tym podkreślić znak czuwania i oczekiwania na Chrystusa. Roraty miał wprowadzić w Poznaniu książę Przemysław (poł. XIII wieku), a do Krakowa Bolesław Wstydliwy. Wypadało w ten czas dziedzicowi darować włościanom zaległe czynsze, jeżeli spotykano ich przede wszystkim w kruchtach kościołów, a nie szynkach lub zamtuzach. Na zamku królewskim (a raczej w kaplicy) kultywowany był obyczaj, że podczas rorat, zapalano i wnoszono siedem świec przez przedstawicieli siedmiu stanów. Wiersz mówił o tej staropolskiej tradycji w takich krzepiących słowach: „ Od Bolesława, Łokietka, Leszka Gdy jeszcze w Polsce Duch Pański mieszkał Stał na ołtarzu przed Mszą roraty Siedmioramienny lichtarz bogaty A stany państwa szły do ołtarza, I każdy jedną świecę rozżarza, Król - który berłem potężnym włada, Prymas - najpierwsza senatu rada, Senator - świecki opiekun prawa, Szlachcic - co królów Polsce nadawa, Żołnierz - co broni swoich współbraci, Kupiec - co handlem ziomków bogaci, Chłopek - co z pola, ze krwi i roli Dla reszty braci chleb ich mozoli, Każdy na świeczkę grosz swój położy I każdy gotów iść na sąd Boży- "■ Jednak po powrocie z rorat sqd Boży nie następował dla wszystkich. Większość zasiadała do pieczonej gęsi, aby z ich kości wróżyć suchy lub mokry rok, jasne lub deszczowe dni, pomyślne okazje albo straszliwe wydarzenia. W końcu XVIII wieku pojawiła się taka ironiczna wróżba: „Marcin święty bez gęsi nas tego nauczy: jeśli deszcz czysty, zimy niedostatek dokuczy: jeśli Jaśnie pogodny, miej zimy nadzieję, suchy mróz mokrych śniegów za szyję nawieje". Wróżbami zajmowały się najczęściej dziewczęta i starcy, gdyż młodzi chłopcy czas adwentu spędzali w szkole parafialnej lub kolegium jezuickim, gdzie uczeni magistrowie nakazywali wkuwanie IV Eklogi Wergiliusza poświęconej przyjściu Mesjasza: „Już Dziewica powraca, powraca królestwo Saturna, Nowy potomek z niebios wysokich na padół zstępuje Ty jedynie dziecięciu, co rodzi się - aby żelazne Zniknęło plemię, a złote na całym świecie rozbłysło - Sprzyjaj, czysta Lucyno". Dzień św. Marcina rozpoczynał czekanie na Mesjasza, który aby upokorzyć możnych, a wywyższyć biednych wybrał sobie za swój pierwszy dom najnędzniejsze miejsce w dalekim Betlejem. My też możemy powoli zbliżyć się do świecznika i zapalić jedną najjaśniejszą za swoją i innych pomyślność. zśi^L < Opinia Pinia Rola stanu Postanowiliśmy godnie uczcić rocznicę. Wielką inscenizacją. Akurat na ławce obok drzewa zaczęły gromadzić się elementy anty i ekstremistyczne. Wysłaliśmy najpierw Zygmusia jako grupę operacyjną, żeby do nich przemówił. "Zyg-muś zwrócił się do nich o dziewięćdziesiąt minut spokoju, akurat mecz leciał w telewizji. Niestety doszło do zaburzeń, lżenia i podważania. Odciągnęliśmy i opatrzyliśmy Zygmusia. Zebraliśmy się w szyku. Nie mieliśmy takich ładnych pałek i tarcz, ale nogi od starych krzeseł, hydrant i gaz do zapalniczek wystarczyły. Rozproszyliśmy warchołów i wichrzycieli. Potem stanęliśmy sobie w kolejce, żeby powspominać. Zygmuś chciał przemówić o kontrrewolucji, co nie przejdzie, ale gęba mu spuchła i nie mógł. Chodzi teraz w ciemnych okularach. Ale wczuł się w rolę. Kaszubi w Operze Koncert łych co przetrwali Ludzie chcieli być jak najbliżej sceny. Siadali w przejściach, żeby widzieć z bliska. Taka bowiem gratka nie zdarza się co dzień. Zespół jazzowy Jarosława Śmietany występował z jednym z najlepszych na Kaszubach zespołów folklorystycznych - Koleczkowianami. Na scenie pojawiają się oba zespoły. Po lewej lokuje się kwartet Jarosława Śmietany, po prawej - Koleczkowianie, pod opieką Joanny Majkowskiej i kierownictwem artystycznym Tadeusza Dargacza. Ci pierwsi -po „cywilnemu", czyli w codziennym ubraniu. Koleczkowianie -w barwnych, ludowych strojach. Występują co prawda nie po raz pierwszy. Łączyli już swe muzykowanie podczas Festiwalu Folkloru Ludów Północy. W kościele św. Jana, a także na Helu -podczas nocnego koncertu, w sierpniu 1995 roku na estradzie w rybackim porcie. Tymczasem - na scenie pierwsze dźwięki. Dziewczęta dmuchają w bazunę. Ten instrument pasterski i rybacki, rodem z Kaszub, gdzie indziej nazywany trombitą, też był kiedyś zakazany, przez Prusaków, bo można Wiele osób było ciekawych, jak będą współbrzmieć: gitara elektryczna, kontrabas i perkusja z diabelskimi skrzypcami, a saksofon z bazuną. Pchali się więc ludziska do przodu i siadali, gdzie kto mógł, albo stawali. Wiceprzewodniczący Zarządu Głównego Zrzeszenia Ka-szubsko-Pomorskiego, Tadeusz Gleinert, mówił do mikrofonu: - Lider wśród zespołu, Jarosław Śmietana, powiedział: Ja gram polski jazz i chcę go połączyć ze szczerością, czyli kaszubskim folklorem. Strażacy namawiają do zajęcia wolnych miejsc, jeśli się jeszcze takie znajdą. To właśnie dzięki strażakom koncert dochodzi do skutku. Widzów przyszło więcej niż może pomieścić sala. Tadeusz Gleinert prosi, żeby nie gromadzić się na trasach ewakuacji przeciwpożarowej. przekazywać sygnały na odległość do 10 kilometrów - mówi Tadeusz Makowski z Chmielna. Tymczasem - w przednich rzędach szuka miejsca staruszek. Profesor Józef Borzyszkowski bierze go pod rękę i pomaga znaleźć fotel. Babcia w prawej loży trąca stojącą przed nią dziewczynę: - My tu nic nie widzimy. Panna przesuwa się nieco, ku koledze, który filmuje cały występ. Pierwszy rząd, przeznaczony dla najzacniejszych gości, wypełniony do ostatniego miejsca. Po oficjalnych uroczystościach 40-lecia Zrzeszenia Kaszubsko-Po-morskiego mogliby się wymknąć. Widać w nim dyplomatów, profesorów, prezydent Gdyni, wojewodę gdańskiego. Wszyscy oni na zakończenie zgotowali gorącą owację. Nie obeszło się bez bisów. Jarosław Śmietana, który już był zdjął gitarę, nakłada ją ponownie. Jeszcze przez pięć minut brzmi „harmonia" diabelskich skrzypiec, akordeonu i innych ludowych instrumentów z gitarą, saksofo- nem, kontrabasem i perkusją artystów muzyki jazzowej. Górne fotele już opustoszały, wcześniej niż te bliżej sceny. Oto bowiem, w foyer opery przygotowano bankiet. Stoły, zastawione kaszubskimi przysmakami, szybko zostały otoczone przez biesiadników. Gdzieś tam częstowano szampanem. Obok - na stołach literatura kaszubska. Kolejka elektryczna nie dość, że kursuje według zmienionego rozkładu, to jeszcze się spóźnia. Czekają na nią dwaj młodzieńcy z Tczewa. Ale ten dżez był fajny, co? -mówi do kolegi. Jego przyjaciel tymczasem zagłębia się w literaturę zakupioną w foyer opery. Wczytuje się w książkę Tadeusza Bolduana: „Nie dali się złamać". A załamanie groziło w czasach PRL-u, zarówno jazzowi jak i Zrzeszeniu Kaszubsko-Po-morskiemu, na którego 40 urodziny ten koncert zgotowano. Kazimierz Netka n Koncert kwartetu jazzowego Jarosława Śmietany z zespołem folklorystycznym Koleczkowianie - w Pańs twowej Operze Bałtyckiej w Gdańsku - z okazji 40-lecia ZKP. f0i Kazimierz Setka Pogaduszki w poczekalni Od kichnięcia po testament iezły kaszelek- zagadnęła mnie starsza pani w kolejce do lekarza. - Mam nadzieję, że szybko go wyleczę- odrzekłam i zagłębiłam się w lekturze porannej gazety. - Zapowiada się niewinnie, a potem wychodzą - ho, ho, kwiatki- kontynuowała. - A pewno! - zawtórowała pani, w czerwonym szaliku, szczelnie opatulającym jej zachrypnięte gardło. - Dziecko sąsiadki miało czterdzieści stopni i o mało nie umarło. Zakasłałam niepewnie, otarłam pot z czoła. Ile to ja miałam wczoraj? - Strasznie pani kaszle. A brała pani to, co tak teraz re- klamują w telewizji? Bratowa mi opowiadała, że... - Czerwony Szalik wyraźnie przejął inicjatywę. - No i wiadomo, co tam w środku jest?- Starsza Pani, którą atak kichania zmusił do przerwania udziału w dyspucie, postanowiła nie poddać się tak łatwo. - Może jakieś narkotyki? Ja trochę brałam, oczy miałam potem takie wielkie! A pani to ma, zdaje się oskrzela zajęte, a może i płuca? A na zapalenie płuc, jak przechodzone, to i umrzeć można. W myślach układałam testament. Pięcioletni komputer oddam siostrze, książki zostawię rodzicom, chociaż nie wszystkie; opowieść o Timurze i jego drużynie, którą dostałam za postępy w nauce w pierwszej klasie - oddam pięcioletniej siostrzenicy... Demonstracyjnie otworzyłam gazetę. Starsza Pani zajrzała mi przez ramię o odczytała pełnym dramatyzmu głosem: - „Od jutra strajk lekarzy". Mamy szczęście, że nie od dzisiaj, bo nas jeszcze przyjmą. Ja to zresztą tylko na kontrolę, właśnie, żeby się upewnić, czy nie wyszłam za wcześnie z domu, bo anginę miałam, brzydką, ropną, takie mi się tu zbierało... - Niech pani tylko nie opowiada ze szczegółami- wtrącił się do rozmowy nieco zniecierpliwiony pan w średnim wieku. Kolejka zbliżała się ku końcowi. Czerwony Szalik zamknął za sobą drzwi nieco rozczarowany. „Tylko zapalenie gardła!"-ogłosił. Starsza pani, która dziwnym trafem odwiedziła lekarza przede mną, chociaż przyszła później, miała zadowoloną minę. Z przerażeniem w oczach czekałam na werdykt. - No tak, zapalenie oskrzeli. Wszyscy na to chorują - powiedziała spokojnie Pani Doktor. Byłam oburzona. Taki spokój, a ja prawie nad grobem! Ach, jak dobrze trochę pochorować. Byle nie za ciężko! Alina Geniusz 14,15 grudnia 1996 Czytelnicy „Dziennika" o stanie wojennym Wywołany przez nas temat okazał się dla naszych Czytelników na tyle intere-przerwy. Dodzwoniło się kilkadziesiąt niętajc; stan wojenny sprzed 15 lat, ale lidekat sujacy, ie dyżurny telefon dzwonił bez )b w osób w różnym wieku, które nie tylko f majq do niego konkretny stosunek. Oto Grażyna, siostra Antoniego Browarczyka: - Mojego brata zastrzelono 17 grudnia 1981 roku. Jest mi przykro, że dziś pamięta się o górnikach, o ofiarach z Warszawy, a nie pamięta się o ludziach, którzy zginęli w Gdańsku. Tadeusz Koliński z Gdyni, lat 47: - Wzorem Czech i Niemiec powinniśmy ocenić PRL, a następnie powinniśmy ukarać winnych stanu wojennego. Moim zdaniem czerwony faszyzm wyrządzi! więcej krzywdy narodowi polskiemu niż zbrodnie hitlerowskie, dokonane w okresie II wojny światowej. Wacław Węgliński z Gdańska, lat 52: - Jeżeli Wojciech Jaruzelski, przesłużył całe życie Związkowi Radzieckiemu, to powinien być traktowany jako zdrajca i zbrodniarz przeciwko narodowi polskiemu. Marian Kwapisz z Gdańska, lat 61: - Powinna być dokonana moralna ocena stanu wojennego. Poza tym, jeśli uniewinniono Jaruzelskiego, to powinno się również uniewinnić pułkownika Kuklińskiego i uwolnić z ciążącego na nim oskarżenia. Cały PRL był nielegalny, ponieważ ustroju nie wybierali obywatele. Ponadto obecnie kształtuje się nierzeczywisty obraz historii stanu wojennego. Marian Martyniak z Gdańska, lat 59: - Stan wojenny został wprowadzony jako mniejsze zło. Polacy zawsze idą taką drogą, czego przykładem są ostatnie wybory prezydenckie. Gdyby nie wprowadzono stanu wojennego, mielibyśmy gości zza wschodniej granicy. Kamil Mackiewicz, przedstawiciel FMW, lat 21: - Nie zapomnimy, czym był stan wojenny dla komunistów, nie jasteśmy straconym po- ekawsze opinie. koleniem. Jesteśmy za rozliczeniem zbrodniarzy, odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego. Szczepan Kurzyński z Gdańska, lat 21: - Wprowadzenie stanu wojennego było słuszną decyzją, ponieważ na granicy wschodniej stacjonowały wojska rosyjskie, które czekały na interwencję. Ale bez względu na to powinno się ukarać Jaruzelskiego za dopuszczenie do sytuacji, że Polak mordował Polaka. Zbigniew Marcinkowski z Gdyni, lat 62: - W tamtym czasie pracowałem w wojsku i uważam, że była to słuszna decyzja. Jednak Jaruzelski za mało mówi na ten temat i głupio się broni. Gdyby Rosjanie weszli na teren Polski po „Solidarności" pozostałaby tylko nazwa. Doszłoby do krwawej jatki, podobnie jak na Węgrzech. Mariusz Nowak, lat 42: - Stan wojenny był jedną wielką farsą. Gdyby pozamykano deficytowe zakłady, podniesiono ceny o 1500 procent, to dopiero wówczas społeczeństwo odczułoby trudy takiej sytuacji. Tadeusz Tryjanowski z Gdańska, lat 66: - Jaruzelski jest dla mnie zdrajcą. Nie wiem, jak można było wówczas wywołać stan wojenny. Bez powodu naród polski został odcięty od świata. Powinniśmy przypominać młodzieży, co było, aby nie zapomniała o tych wydarzeniach. Czerwona zaraza musi zostać wytępiona do końca, a wszyscy winni z Jaruzelskim na czele powinni zostać ukarani. Mirosław Pietrzak z Gdańska, lat 36: - Było to wielkie zło, wyrządzone narodowi polskiemu. W dzisiejszych czasach okłamuje się społeczeństwo, mówiąc, że wybrano mniejsze zło. Jest we mnie smutek i ból, ponieważ przekazuje się młodym ludziom nieprawdziwy obraz stanu wojennego. Zbyt błacho podchodzi się do tego problemu. Był to straszny czas. Alfred Naróg, lat 65: - Powinniśmy dokonać sprawiedliwej oceny wszystkich osób, które były związane z wprowadzeniem stanu wojennego. Młodzież powinna poznać prawdę, więc naświetlenie sytuacji, jaka panowała w stanie wojennym, jest niezbędne. Poza tym uważam, że stan wojenny nie dprowadził do zamierzonych celów. Robert Księżny z Gdyni, lat 42: Czynnie pomagałem w tamtym okresie „Solidarności" i uważam, że ewidentnym skandalem jest to, iż wojska radzieckie nie weszły do Polski. Wówczas sytuacja byłaby klarowna i wiadomo byłoby, kto jest kim. Sytuacja byłaby zdrowsza ze względów moralnych i historycznych. Zabijanie Polaka przez Polaka jest najokrutniejszym wydarzeniem w naszej historii. Mieszkanka Gdyni, lat 37: - Stan wojenny wprowadzono słusznie. Panował wówczas bałagan i nieporządek. Dzięki wprowadzeniu stanu mogłam spokojnie przygotować się do dyplomu. Marcin z Gdańska, lat 31: - Choć byłem wówczas młody, nie jest to dla mnie czcze wydarzenie. Boli mnie to, że nie rozlicza się zbrodniarzy, którzy wprowadzili stan wojenny. Jest to wina opozycji, dzięki której deklaracje o rozliczeniu winnych zbrodni na narodzie można „między bajki włożyć". Jan Petelski z Gdańska, lat 48 - Jaruzelski jest i był pseudo - Polakiem. Nigdy nie broni! kraju, tylko bronił ZSRR, którego był oddanym i wiernym stróżem. Gdyby było inaczej, nie pozwoliłby na mordowanie swoich polskich braci. Zanotował: Sławomir Julke STAN WOJENNY Obwieszczenie Prezydenta Miasta Gdańska z dnia 31 stycznia 1982 r. n®/u"cn 'O"***™ «' 6 * Gwirtwgo , 3* ,.ycnFp t iofoiwir « ciynn<,j stuibw w4»ii*awo|-orot toittjoiuriimy MiEięji i ?«nyeji) powotanyth « alistka wersje językowe: (P) - polska wersja językowa (PL) polski tekst na str 695 txt (A) - angielska, (Fin) - fińska, (F) - francuska, (H) - hiszpańska, (N) - norweska, (S) - szwedzka, (Hol) - holenderska 0 tym programie szerzej w piątkowym dodatku TV PILOT POLSAT g» 16.50 pożywająca kryzys w ż^ciu małżeńskim Peggy Sue przychodzi na bal absolwentów swojej szkoły. Gdy zostaje ogłoszona królową, z wrażenia mdleje i budzi się znowu jako uczennica, próbując uniknąć kłopotów z przyszłości. Wyk. Kathleen Turner, Nicolas Cage, Barry Miller, Catherine Hick. Wiadomość z Wietnamu (1) TVP I g. 20.00 Bohaterka „Wiadomości z Wietna-f mu", Paxton Andrews, j wychowała się w małym : miasteczku Savannah |J w stanie Georgia. Po | ukończeniu szkoły posta-I nawia - wbrew woli mat-. 1 ki - opuścić rodzinne I strony. Rozpoczyna stu-1 dia na uniwersytecie Ber- - kley w Kalifornii. Ide- romantyczna z natury, początkowo nie potrafi odnaleźć się w radykalnym politycznie środowisku studentów, przeciwnych udziałowi USA w wojnie wietnamskiej. Gdy poznaje Petera, bardzo zdolnego studenta prawa, wydaje się jej, że wreszcie znalazła bratnią duszę. Kraina Wód TVP li 4^.'' 9-21,40 Pittsburgh .--i - ^ w USA. rok 1974. Tom Crick (Jeremy Irons), nauczyciel historii w szkole średniej, ma kłopoty zawodowe i prywatne. Jego bezpłodna żona Mary zamęcza go rojeniami o dziecku, które rzekomo ma im wkrótce zesłać Bóg. Natomiast uczniowie kwestionują sens nauczania historii w czasach, gdy - być może - zbliża się koniec cywilizacji w ogóle. Tom postanawia wykładać swój przedmiot inaczej: rozpoczyna opowieść o swojej przeszłości... Cyganeria TVP I g. 23.30 Akcja opery toczy się w Paryżu ok. 1830 . Reżyser Luigi Comencini przeniósł akcję filmowej opery w pierwsze lata XX w. Główne role mieli zagrać: znakomita czarnoskóra mezzosopranistka Barbara Hendricks i słynny tenor Jose Carreras. Tydzień po rozpoczęciu zdjęć, Carreras zachorował i na planie musiał go zastąpić 24-letni włoski tenor Luca Canonici, zachowano jednak nagrany już głos Carrerasa. §$BWB 14,15 grudnia 1996 Halo: Weekend Ł»,-. ,0- Wideotydzie Jak zwykle przed świętami | Bożego Narodzenia rosną dostawy filmów na wide-okasetach. Kończący się tydzień zaowocował kilkunastoma tytułami. Wielkich hitów nie było, ale spośród nowości da się wybrać kilka pozycji na dobrym poziomie. Przede wszystkim warto zainteresować się filmami: m „Sabotaż" Z nerwem zrobiony bardzo współczesny obraz sensacyjny, nakręcony przez Tibora Takacsa. Oczywiście produkcji USA. Występują: Mark Dacascos, Carrie Anne Moss, Graham Greene, John Neville, Tony Todd - aktorzy raczej drugiego hollywoodzkiego rzutu, niemniej po udziale w „Sabotażu" ich notowania na profesjonalnej giełdzie powinny zwyżkować, gdyż stworzyli tu nader efektowne role. Dacascos kreujący główną postać Michaela Bishopa, byłego żołnierza jednostki antyterrorystycznej, bardzo przekonujący. Podobnie Carrie Anne Moss jako agentka FBI Lue Castle. Akcja filmu zaczyna się w Bośni atakiem amerykań- skich antyterrorystów, kierowanym przez oficera CIA, przeciwko grupie lokalnych terrorystów. Dzieje się coś dziwnego, gdyż Bi-shop niespodziewanie dostaje kulę od znanego mu byłego agenta CIA Sherwooda, występującego w amerykańskim mundurze polowym po stronie terrorystów. Wygląda na to, że ranny Michael i jego zabity kolega zostali wystawieni do odstrzału. Bishop wylizuje się z ran i już w USA podejmuje pracę jako ochroniarz bogatego biznesmena. Przy wysiadaniu z samolotu jego szef ginie w tajemniczym zamachu. Michael nie upilnował, więc teraz na własną rękę chce odnaleźć zamachowców. Do współpracy pozyskuje ambitną agentkę FBI, prowadzącą śledztwo w sprawie zabójstwa na lotnisku. Okazuje się, że pracodawca Michaela był handlarzem bronią, którą dostarczał także do Bośni. Całą sprawą interesuje się również CIA, której oficer - uprzednio kierujący akcją w Bośni - próbuje zniechęcić parę naszych bohaterów do poszukiwania prawdy. Tymczasem Michael i Lue ustalają, że mordercą efekty specjalne. Kamera równolegle pokazuje poczynania terrorystów i ścigających. W sumie udany film sensacyjny. „Sierżant Bilko" handlarza bronią jest Sherwood i jego grupa terrorystyczna. Ba, ci ludzie próbują ich zabić. Na czyje zlecenie działają? Czyżby za tym wszystkim stała CIA? Intryga ( filmu mocno się komplikuje, a dramatyczne napięcie sięga zenitu, gdy następuje porwanie córeczki Lue. Obraz obfituje w zamachy, strzelaniny, pościgi oraz Farsa wojskowa, obfitująca w błyskotliwe gagi i prześmieszne sytuacje. Akcja rozgrywa się w amerykańskiej jednostce wojskowej - Forcie Baxter. Tu nie dowódca, pułkownik, jest najważniejszą osobą, lecz prosty sierżant Bilko - brawurowo grany przez znanego amerykańskiego komika Steve'a Martina - który rządzi warsztatami sprzętu wojskowego po swojemu i jak mu się żywnie podoba. A najbardziej podoba mu się przekształcanie warsztatów w jaskinię hazardu, co zresztą skutecznie czyni. Bo Bilko nie cierpi drylu wojskowego, za to kocha wszelkie gry i zakłady, z których dochód płynie głównie do jego kieszeni. Żołnierze uwielbiają go za dostarczanie licznych rozrywek. Tylko safanduła pułkownik niczego nie dostrzega. Ale na inspekcję do fortu przybywa major Thorn, wielki służbista, który przed laty jako porucznik miał do czynienia ze sprytnym sierżantem i przez niego wylądował w jednostce na lodowatej Grenlandii. Więc teraz usiłuje dobrać się do nielegalnych interesów Bilko. Rozpoczyna się przezabawna walka między majorem i sierżantem, z którym jak do tej porty nikt nie wygrał. Komedia, sprawnie wyreżyserowana przez Jonathana Lynna, często doprowadza widza do łez. Oczywiście ze śmiechu. Pozostałe tytuły: *** „Morderstwo pierwszego stopnia" (kryminał), ** „Stan zagrożenia" (sen-sac.), ** „Skrawki życia" (obyczaj.), ** „Mroczny anioł" (kryminał), ** „Ogrzej swoje serce" (obyczaj.), ** „UFO" (dokument), *** „Magiczne zwierciadło" (bajka), *** „Wigilijna noc" (bajka), *** „The ąuest" (sen-sac.), ** „Lepiej późno niż wcale" (kryminał), ** „Uprowadzony -lot 285" (sensac.). ,,• > ' Yideoman Ocena filmu: 5 gwiazdek -wybitny, 4 - bardzo dobry, 3 -dobry, 2 - przeciętny, 1 - słaby, szkoda czasu. MUZEA i WYSTAWY GDAŃSK. Muzem Narodowe, ul Toruńska 1: Wystawa czasowa: Angielska rzeźba alabastrowa. Czynne śr., czw., pt., niedz. w g.-lO-16; wt. i sob. w g. 10-17; Narodowe (Pałac Opatów w Oliwie, ul. Cystersów 15): Galeria stała: Polska Sztuka Współczesna; czasowa: Tajemnice św. Mikołaja; Galeria Pałacowa: Henryk Mączkowski - malarstwo, rysunek; Salon Mistrzów: Monika Krechowicz - malarstwo; Hugon Lasecki - rysunek. Czynne wt., czw., pt., sob. 10-16, śr. i niedz. 10-17: Archeologiczne, wystawa stała: Pradzieje Pomorza Gdańskiego, czasowe: Moda pradziejowej Europy; Schorzenia ludności w pradziejach; numizmatyczna: Ordery i odznaczenia Wojska Polskiego; czynne wt., czw., pt. w g. 9-16; śr. 10-17; sob. i niedz. 10-16; Poczty i Telekomunikacji: czynna pon.-pt. g. 10-16; sob. i niedz. 10.30-14; we wtorki nieczynne; Etnograficzne w Oliwie: „Dawne rybołówstwo ludowe Pomorza Wschodniego"; Wystawa czasowa: „Pozdrowienia od gór" - dawna pocztówka tatrzańska oraz malarstwo na szkle. Czynne wt.-niedz. w g. 9-16; Muzeum Historii Miasta Gdańska -Ratusz Głównego Miasta z wieżą widokową (ul. Długa 47). Czynne wt.-czw., sob., w g. 10-16, niedz. w g. 11-16 (oprócz pon.i pt.); Dwór Artusa z Sienią Gdańską - nieczynny; Wartownia Nr 1 na Westerplatte - nieczynna; Centralne Muzeum Morskie i jego oddziały - Żuraw, budynek „B", statek-muzeum „Sołdek", wt.-pt. 9.30-16; sob.-niedz. 10-16 GDYNIA: Marynarki Wojennej (bulwar Nadmorski), g. 10-16; Oceanograficzne i Akwarium Morskie (al. Zjednoczenia 1 ), codz. g. 10-17 (oprócz pon.); Dar Pomorza, g. 10-16; Muzeum Miasta Gdyni, Pawilon Wystawowy, ul. Waszyngtona 21 - Wystawa stała: Morski rodowód Gdyni; Wystawa czasowa: „Józefa Piłsudskiego droga do niepodległości". Czynne g. 11-17, oprócz pon.; Domek Abrahama, ul. Starowiejska 30: „Antoni Abraham - Gdynia-wieś". Czynna w g. 11-17 codz. oprócz pon. GDAŃSK ul. Ogarna 65 - kolekcja grafiki, rysunku, plakatu oraz antykwariat. Galerie czynne pon.-pt. g. 10-17, sob. 10-15 Galeria Glaza Expo-Design (Długi Targ 20/21): malarstwo, grafika, rysunek, pastela, akwarela, ceramika, biżuteria, Rosenthal-por-celana. Czynna codz. w godz. 10 Galeria „Sień Biała" (ul. Długi Targ 36): malarstwo - Jerzego Wróblewskiego, ceramika - Janiny Koniecznej, biżuteria artystyczna -Elżbiety i Ryszarda Fierke. "Wystawy będą czynne codz. w g. 12-18, oprócz niedziel i świąt. Centralne Muzeum Morskie -Bud. B (ul. Szeroka 67/68): „Owady lasów tropikalnych". Czynna codz. wg. 9.30-17.30 Nadbałtyckie Centrum Kultury, Dom Aukcyjny - Ratusz Staromiejski (ul. Korzenna 33/35) - Stała kolekcja malarstwa i grafiki, meble, zegary, rzemiosło artystyczne oraz wydawnictwa artystyczne; Wystawa fotografii Zbigniewa Treppy: OPERA INFINITA - OPERA APERTA. Czynne codz. g. 10-18, sob. g. 11-15 Dom Kultury im. S. Przybyszewskiej (Morena, ul. Nałkowskiej): Aldona Głuchowska „Konie w malarstwie". Czynna pon.-pt. w g. 10-20 Zabytkowa Kuźnia Wodna nad Potokiem Oliwskim (Oliwa, ul. By-towska la). Czynna g. 10-15 SOPOT. Państwowa Galeria Sztuki (ul. Powst. W-wy 2-6): Pokonkursowa wystawa plastyczna dla dzieci o tematyce ekologicznej „Miasto nad morzem". Czynna codz. prócz poniedziałków w g. 11-18. Galeria „Triada" (Boh. Monte Cassino 36) - wystawa zbiorowa twórców Wybrzeża: malarstwo, grafika, ceramika, rzeźba, unikatowa biżuteria artystyczna. Czynna pon.-pt. g. 11-18; sob. 11-16 GDYNIA, Bank Przemysłowo-Handlowy SA (ul. Wendy 7/9): wystawa sztuki współczesnej pt. „Artystyczne spotkania Zima 96/97". Czynna codz. w g. 8-18, sob. prac. 8-12. Krzysztof Pusz - biznesmen z Unii Wolności i ksiądz prałat Henryk Jankowski - biznesmen z parafii Św. Brygidy na uroczystości otwarcia nowego salonu „Opla" w Gdańsku. Fot MaciejKosycar: TYDZIEŃ Z HOROSKOPEM > 0 9 M 14-20 grudnia 14 grudnia jest 349 dniem roku. Słońce wzejdzie o 7.38, a zajdzie o 15.23 20 grudnia jest 355 dniem roku. Słońce wzejdzie o 7.43, a zajdzie o 15.25. Życzenia przyjmuję: 14 grudnia (sobota) - Liwia, Alfred, Izydor, Jan; 15 grudnia (niedziela) - Celina, Nina, Ireneusz, Walerian, Walery; 16 grudnia (poniedziałek) -Adelajda, Albina, Alina, Zdzisława, Adolf, Euzebiusz; 17 grudnia (wtorek) - Olimpia, Florian, Łazarz, Łukasz, Modest; 18 grudnia (środa) - Bogusław, Gracjan, Wiktor; 19 grudnia (czwartek) - Eleonora, Gabriela, Beniamin, Dariusz, Tymoteusz, Urban; 20 grudnia (piątek) - Bogumiła, Dagmara, Dominik, Juliusz, Teofil, Zefiryn. Kilka dat z kalendarza: 14 grudnia w 1546 r. (450) ur. się Tycho Brahe, astronom duński (zm. 24.10.1601); w 1901 r. (95) ur. się Feliks Stamm, trener bokserski (zm. 2.04.1976); w 1970 r. (26) demonstracje robotnicze, głównie w miastach Wybrzeża (trwały do 20.12); w wyniku walk manifestujących z oddziałami milicji zginęło kilkadziesiąt osób; w 1981 r. (15) Aneksja Wzgórz Golan przez Izrael; w 1991 r. (5) w Bielsku Białej odbył się nadzwyczajny zjazd lekarzy; uchwalenie kodeksu etyki lekarskiej; w 1995 r. (1) podpisanie w Paryżu przez prezydentów: Bośni - Aliję Izet-begovica, Chorwacji - Franio Tu-djmana i Serbii - Slobodana Milo-szevicia dokumentów pokojowych, na mocy których zakończono wojnę w Bośni. 15 grudnia w 1901 r. (95) ur. się Francesco Messina, rzeźbiarz włoski (zm. 13.09.1995); w 1911 r. (85) norweski podróżnik Roald Amundsen jako pierwszy dotarł na biegun południowy; w 1936 r. (60) ur. się Krzysztof Sadowski, muzyk jazzowy, kompozytor; w 1961 r. (35) skazanie przez sąd izraelski hitlerowskiego zbrodniarza wojennego Adolfa Eichmanna na karę śmierci; 16 grudnia w 1896 r. (100) ur. się Ira Gershwin, amerykański poeta, współtwórca wraz z bratem Georgem wielu musicali (zm. 17.08.1983); w 1916 r. (80) ur. się Edward Dziewoński, aktor, reżyser teatralny; w 1921 r. (75) zm. Camil-le Saint-Saens, francuski kompozytor, pianista; w 1922 r. (74) zg. z rąk zamachowca Gabriel Narutowicz, pierwszy prezydent Rzeczypospolitej Polskiej; w 1951 r. (55) w Warszawie po raz pierwszy odbył się publiczny pokaz telewizyjny; w 1956 r. (40) w I pro- gramie Polskiego Radia rozpoczęto emisję serialu rodzinnego „Matysiakowie"; w 1981 r. (15) w kopalni „Wujek" podczas pacyfikacji strajku przez oddziały ZOMO zginęło 9 górników (winni użycia broni w kopalni dotychczas nie zostali ukarani); 18 grudnia w 1896 r. (100) ur. się Stanisław Cat-Mackiewicz, pisarz, polityk (zm. 18.02.1966); w 1926 r. (70) oddanie do użytku pierwszego, całkowicie ukończonego nabrzeża w porcie gdyńskim; w 1991 r. (5) utworzenie Komisji ONZ ds. Walki z Przestępczością; 19 grudnia w 1851 r. (145) zm. Joseph Wiliam Turner, malarz angielski; w 1891 r. (105) ur. się Edward Maria Raczyński, polityk, dyplomata, prezydent RP na uchodźstwie 1979-1986 (zm. w Londynie 20.07.1993); w 1951 r. (45) ur. się Zbigniew Hołdys, gitarzysta, piosenkarz, kompozytor rockowy, współtwórca zespołu Perfect; w 1991 r. (5) ustanowienie przez Zgromadzenie Ogólne ONŻ powołania stanowiska pełnomocnika NZ ds. humanitarnych; 20 grudnia w 1896 r. (100) ur. się Adam Bunsch, malarz, autor sztuk scenicznych (zm. 15.05.1969); w 1991 r. (5) w Brukseli odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Współpracy Północnoatlantyckiej, utworzonej 7.11.1991 r. w celu utrzymania stałych kontaktów między NATO i dziewięcioma państwami Europy środkowowschodniej. Horoskop dla urodzonych między 14 a 20 grudnia Osoby urodzone w tych dniach są niezwykle konsekwent- | ne w dążeniu do celu, którym jest i mocna pozycja finansowa, rodzinna i towarzyska. Nie bawią j się w zbytnie sentymenty i nie liczą się z innymi. Ponieważ są sympatyczne i potrafią być czarujące, umieją sobie owinąć bliźnich wokół palca i w wielu sprawach ich wykorzystać. Chociaż, jeżeli same na tym nic nie tracą, wspierają również innych. Zawsze eleganckie, zadbane, wspaniale czujące się w towarzystwie, czasem aktywne aż do przesady. W tym tygodniu W tych dniach kontroluj dokładnie wszystkie wydatki, gdyż grożą Ci spore kłopbty finansowe. W domu, pomimo problemów, dość spokojnie. Jakaś rodzinna sprawa odwróci twą uwagę od codziennych kłopotów. Spotkanie z dawno nie widzianymi przyjaciółmi przyniesie ciekawe wiadomości o kimś, kogo jeszcze do tej chwili darzysz dużym sentymentem. Ale nie rób sobie złudzeń - ta historia już dawno przebrzmiała. —— TOWARZYSKA SAŁATA Za plecami „Wieczoru" To byty czasy... Były szef MSW Andrzej Milczanowski i były wojewoda gdański Maciej Płażyński. Fol Robert Kwiatek _BYĆ_ ALBO NIE BYĆ Na benefisie Kazimierza Sergiela Benefis Kazimierza Sergiela z okazji jego 30-lecia jego pracy artystycznej odbędzie się w niedzielę o godz. 17 w Sali Posiedzeń Urzędu Miasta w Sopocie. Ten znakomity artysta śpiewak nieprzerwanie związany jest ze sceną Państwowej Opery Bałtyckiej. Występował na scenach polskich i za granicą, m. in. w Rosji, Belgii, Finlandii, Niemczech, Danii, Holandii. Na niedzielne popołudnie jubilat przygotował niespodzianki. Na „Od przedszkola do Opola" Eliminacje do kolejnego programu „Od przedszkola do Opola" odbędą się dziś w godz. od 10 do 15 w „Zieleniaku" przy ul. Wały Piastowskie 1 (pokój 411) w Gdańsku. Organizatorem spotkania jest Agencja Filmowa „Profilm", tel. 37 -44 - 66. Przyjść mogą wszystkie chętne dzieci w wielu do ośmiu lat, które potrafią ładnie zaśpiewać dwie dowolne melodyjne piosenki. Na urodzinach „Euromarketo" Program „Christmas Time", na który złożą się kolędy i pastorałki śpiewane przez św. Mikołaja i jego przyjaciół, konkursy i inne niespodzianki, trwać będzie dziś w godz. od 15 do 18.30 w - obchodzącym swoje pierwsze urodziny - „Euromar-kecie" przy ul. Nowowiczliń-skiej w Gdyni. t W„Żaku" Psychodelic Flower Power Party, które po raz ostatni poprowadzi DJ Kozmicz, odbędzie się dziś o godz, 21 w kawiarni „Żaka" przy ul. Wały Jagiellońskie 1. Zaproszenie na tę imprezę (na dwie osoby) jest do odebrania w portierni Domu Prasy przy Targu Drzewnym 3/7 w Gdańsku. /tfri Od lewej: Mirosław Machnacki - szef Radia Eska Nord, Tadeusz Woźniak - zastępca redaktora naczelnego „Wieczoru Wybrzeża" i Jacek Rusiecki - szef Radia Plus, podczas biesiady „Pod Łososiem". Fot Robert Kwiatek Szklanica i kropidło Audiorama Zobacz - podłożyli White Zombie „Supersexy Swingin' Sounds" Geffen/BMG Ariola Poland 1996, kaseta Płyty z remiksami swoich piosenek wydawali do tej pory przede wszystkim wykonawcy muzyki tanecznej. Teraz na miksowanie coraz odważniej pozwalają sobie także grupy rockowe. Po „Further Down The Spiral" Nine Inch Nails, krążek White Zombie jest kolejną tego rodzaju propozycją. Zawiera remiksy z ostatniego albumu grupy Roba Zombie - „Songs Of Love, De-struction And Other Synthetic Delusions Of The Electric He-ad". Zalotnie zerkające z okładki urocze blondwłose dziewczę, może niejednemu zasugerować, że w pudełku znajduje się muzyka równie prosta, łatwa i przyjemna. Tymczasem „Superseksownie kołyszące dźwięki" tak delikatne nie są. Chociaż gitarowe riffy ustąpiły miejsca zagęszczonym transowym uderzeniom elektro-niczej perkusji oraz komputerowym nowoczesnym efektom brzmieniowym, muzyka w dalszym ciągu poraża siłą ekspresji. Bądźcie czujni, bo techno-dźwię-ki najprawdopodobniej niepodzielnie zawładną muzyką trzeciego tysiąclecia. (A.K.) Afgan Whigs „Black Love" Virgin\Polton 1996, kaseta Czwarta płyta w dorobku kwartetu z Cinncinati, określanego jako najbardziej soulowy, spośród białych. Choć trzeba przyznać, że rocka jest tu o wiele więcej niż soulu, który tak emanował z poprzednich albumów, a w szczególności z „Congrega-tion". Pierwszy utwór„Crime scene part one" pozwala się wczuć w jedyny w swoim rodzju „afgański" klimat - przytłaczający, mocno depresyjny ze stonowanymi dźwiękami gitary i płaczem wokalisty Gęga Dulliego. Dalsza część albumu utrzymana jest w podobnym stylu. Oprócz żalu i bólu, musi być też ukojenie. Przychodzi w „Ni-ght by candelight", gdzie dołączono smyczki wiolonczeli i skrzypiec. Bardzo egzystencjalny album. Niestety, po jego nagraniu z zespołem rozstał się, jeden z jego założycieli, perkusista Steve Early. Miejmy nadzieję, że nie oznacza to końca istnienia tej kapeli. Jednak czy bez Earle'ego mroczny styl zespołu pozostanie ten sam... (scot) Liroy „Bafangoo! cz.l" BMG Ariola Poland, kaseta W przypadku Liroya liczba zwolenników, mierzona ilością sprzedanych płyt, równa jest chyba liczbie zajadle zwalczających go adwersarzy. Prekursor rapu w Polsce i główny bohater naj- Zdzisław Bogusz (Hewelius Brewing Co.) z Januszem Korwin-Mikke (Unia Polityki Realnej). Fot Maciej Kosturi większego muzycznego zamieszania ostatnich lat znów nadaje -brutalnie i bezkompromisowo. Płyta „Bafangoo! cz.l" jest znacznie spokojniejsza niż „Albo-om". Czasami można się nawet pokołysać. Mimo że nie ma na niej kawałków, które mogłyby zostać przebojami na miarę „Korby" i „Scobiedoo Ya", słychać, że Liroy nie marnował czasu. Scyzoryk z Gdyni nie zmieniając wulgarnego i bezpośredniego stylu narracji, zrezygnował z opowieści o sytuacji w Kielcach. Teraz dzieli się spostrzeżeniami natury bardziej ogólnej. Rapuje 0 rzeczach, które mogą zdarzyć się na każdym osiedlu. Zaczyna jednak od zmieszania z błotem swoich naśladowców 1 krytyków. Dalej sprzeciwia się szerzącej się na ulicach agresji. O dramatycznych konsekwencjach brania narkotyków i uprawiania „szybkiego" seksu mówi tonem niemal kaznodziei, choć rodzicom niezorientowanym w wyczynach swoich pociech, śmieje się szyderczo prosto W oczy. „Bafangoo! cz.l" to osiem piosenek, plus jeden remiks i niespodzianka dla słuchających kasety „od deski do deski". (A.K.) m mm jmmmmm' pl >x I fmm ofiar? wejjiy fest PRAWDA, Str. 12 obozowe WC wymarły nie-rpawe] lot Franci narośl ulubiony do herbaty camping Aleksander, aktor polski T" D podwyższone ekspozytura, agencja T— plakat Troja palona na znak pokoju pisanka -r- aplauz uskok przed ciosem T szczególna trumna Groźny car wokalistka Maanamu kamienie do mielenia unoszona w zdziwieniu odkryty, czterokołowy pojazd konny. milczące stworzenie bogacz XVI-XVII w. T- 500 arkuszy papieru coś z zastawy przynajmnie. jedna w sklepie PANORAMA I Relaks w kratkę Mili Krzyiówkowhze! Juz po raz dwudziesty drugi widzimy się w „Relaksie w kratkę" - zapraszamy do rozwiązywania nowych zadań. Można tu co tydzień skutecznie pogimnastykować umysł i sprawdzić swojq wiedzę w rozmaitych dziedzinach. Podajemy rozwiązania z numeru dwudziestego: Wirówka I - Lampa Aladyna; Wirówka II - Kot w butach; Panorama I - Kopciuszek; Panorama II - Szklana Góra; Panorama III - Tomcio Paluch; Jolka - Złota Rybka. Rozwiązanie Krzyżówki z trampem - poniżej. Gratulujemy prawidłowych rozwiązań i zapraszamy do zabawy! 14,15 grudnia 1996 Marucha "Powtórce z rozrywki" w szpitalu drewno, węgiel lub koks sedno na polu dyscyplina narciarska wywar z owoców •ay/oi i: rzy 4. Opłata za uzyskanie materiałów wynosi 10 zł. leży złożyć w sekretariacie przedsiębiorstwa z dopiskiem "Przetarg Nr...." w nieprzekraczalnym terminie 14 dni od daty ukazania się w prasie ogłoszenia. 6. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi dnia 30.12.96 o godz. 12.00 w siedzibie przedsiębiorstwa. 7. Postępowanie będzie prowadzone z zastosowaniem preferencji krajowych. 8. W przetargu mogą wziąć udział Wykonawcy, którzy speł mają wymogi art. 22 ust. 2 Ustawy o zamówieniach publicznych i nie podlegają wykluczeniu z postępowania na podstawie art. 19. 10018062/2489/23 ZAWIADOMIENIE Zarządu Miasta i Gminy Gniew Stosownie do art. 18 ust. 2 pkt. 5 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym /Dz. U. Nr 89 poz. 415/zawiadamia się, że: PROJEKT ZMIANY w miejscowym planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego gminy Gniew dotyczący fragmentu wsi Nicponia (działka geodezyjna nr 245, arkusz mapy 1), polegający na przeznaczeniu gruntów dotychczas rolnych na tereny urządzeń gromadzenia i utylizacji odpadów komunalnych PROGNOZĄ skutków wpływu ustaleń planu na środowisko przyrodnicze będzie WYŁOŻONY DO PUBLICZNEGO WGLĄDU w dniach: od 30.12.96 r. do 28.01.97 r. w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy GNIEW, plac Grunwaldzki 1, 83-140 GNIEW w godz. 8-15 w pok. nr 21. Zgodnie z art. 23 ustawy, każdy, kto kwestionuje przyjęte W PROJEKCIE ZMIANY W PLANIE, może wnieść protest. Zgodnie z art. 24 ustawy, każdy którego interes prawny lub uprawnienia zostały naruszone przez ustalenia przyjęte w projekcie ZMIANY PLANU może wnieść zarzut. Zainteresowani mogą zgłaszać protesty i zarzuty na piśmie do Zarządu Gminy z podaniem oznaczenia nieruchomości w terminie nie dłuższym niż 14 dni po upływie okresu wyłożenia. R.7870 Koleżance TERESIE NOWACKIEJ serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA składają Zarząd, Rada Nadzorcza oraz Koleżanki i Koledzy 2002029/2674/73 z "Shipcontrol" SA "Na tych ostatnich drogach, gdzie nie kwitną Już żadne kwiaty, lecz sterczą kamienie" L Staff Dnia 12 grudnia 1996 r. zmarł ś.fp. JERZY SZELEZIŃSKI Pogrzeb odbędzie się dnia 16 grudnia 1996 r. o godz. 8.45 z kościoła św. Mateusza w Starogardzie Gdańskim. 1001&477/184/55 Żona z Rodziną Panu HENRYKOWI BOBRUCKIEMU wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA składa R 7842 Rac*a Nadzorcza i Zarząd Banku Spółdzielczego w Rumi. W 5 rocznicę śmierci kmdr. JULIANA CZERWIŃSKIEGO serdecznie zapraszam przyjaciół na mszę św. w Jego intencji w dn. 17 grudnia (wtorek) o godz. 18.00 w kościele pw. NMP w Gdyni. Żona 2001845/2503/73 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 11 grudnia 1996 r. zmarł Nasz Ukochany Tatuś i Dziadek, przeżywszy wspaniałe 75 lat WŁADYSŁAW KRZYSTYNIAK Nabożeństwo żałobne odprawione zostanie 14 grudnia 1996 r. o godz. 11.00 w kościele pw. św. Jadwigi w Nowym Porcie. Pogrzeb w tym samym dniu o godz. 14.00 na cmentarzu Łostowickim. Nie utulona w żalu 10018420/3691/25 Rodzina Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 11 grudnia 1996 roku zmarła nasza długoletnia, emerytowana Pracownica ANNA KULAWIAK Pogrzeb odbędzie się w dniu 14 grudnia 1996 roku o godz. 11.30 na cmentarzu w Oliwie. Serdeczne wyrazy współczuaa Rodzinie składają R 7911 Zarząd, Dyrekcja i Pracownicy "Saur Neptun Gdańsk* SA Naszej drogiej Koleżance mgr ANNIE ŚLIWKA serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA składają Rada Nadzorcza, Zarząd oraz Pracownicy Spółdzielni 10018345/1278/09 Transportu Wiejskiego w Gdańsku. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 12 grudnia 1996 r. zmarła nasza Ukochana Mamusia i Babcia ś. t p. EUGENIA SZYMAŃSKA Msza św. żałobna zostanie odprawiona w dniu 16 grudnia 1996 r. o godz. 9.30 w kościele NMP w Gdyni. Pogrzeb tego samego dnia o godz. 11.00 na cmentarzu Witomińskim. Pogrążeni w smutku 2002075/1850/71 Córka, Zię:r, i:i. i MA/A ?, rai- m *»», na u* 10 RADIO A R N E T UKF 71.09 i 90.70 MH SOBOTA Serwisy lok.: 10.35,1235,1435. 6.00-11.00 Przebudzenie na życzenie; 6.05 Piosenka dla solenizanta; 6.15 Rock&roll na dziś; 6.20 Piosenka z uśmiechem; 6.55 Trójmiasto na żywo; 8.15 Radio ARnet zaprasza; 9.40 Randka z Radiem ARnet; 9.55 Zapowiedzi programowe; 10.40 Konkurs dla dzieci; 10.50 Informacje kulturalne; 11.05-16.00 Długie śniadanie; 11.15 Sportowe zapowiedzi weekendowe; 12.10 Horoskop; 13.05 Konkurs familijny; 15.15 Przegląd prasy przeterminowanej; 16.05-18.00 Wokół X Muzy; 18.05-20.00 Lista przebojów z Trójmiasta; 20.05-2.00 Prywatka z Radiem ARnet; 2.00-9.00 Muzyka non stop NIEDZIELA 10.00-14.00 Złamigłówka - Jacek Górski; 14.00-18.00 Rockarolla; 18.00-20.00 Szkolna Liga; 20.00-21.00 Otwarta scena poetycka; 21.00-24.00 Słuchaj razem z nami; 0.05-6.00 Muzyka non stop _RADIO_ BIS FM-1023 Mhz; Vectra - 72.00 MHz studio teL/fax 33-44-16 SOBOTA 5.00 do 0.00 co godzinę Serwis infor-macyjny; 6.05, 8.05, 9.05,11.05, 12.05,14.05,15.05,17.05,18.05 Lokalna prognoza pogody; od 10.40 do 17.40 co godzinę Komunikaty reklamowe i ogłoszenia drobne; 10.40, 15.40 Giełda pracy; 7.05,10.05, 13.05,16.05,19.05 Power Play 5.05-9.00 Budzik Radia Bis; 6.20 Kronika policyjna; 6.30 Konkurs AXEL-TAXI; 7.10 Patron dnia; 720 Przegląd prasy;7.40 Przed nami dzień; 8.10,18.10 Kalendarium muzyczne; 8.45,17.15 Serwis sportowy; 9.30,17.15 Notowania walut;10.15, 17.15 Informacje kulturalne; 12.15 Kalendarium historyczne; 16.05 Płyty Bis Hity - audycja pod red. Tadeusza Piotrowskiego; 17.00-19.00 Popołudnie z Radiem Bis; 20.05 -21.05 Stawka większa niż życie - konkurs interdyscyplinarny Michała Weissa; 21.05 Mój dzień - koncert życzeń; 22.15 Ewangelia z komentarzem; 0.00 Noc z Radiem Bis NIEDZIELA 6.05, 8.05, 9.05,11.05,12.05,14.05, 15.05,17.05,18.05 Lokalna prognoza pogody; 620 Kronika policyjna; 6.30 Konkurs AXEL-TAXI; 7.10 Patron dnia; 7.20 Przegląd prasy; 8.10,18.10 Kalendarium muzyczne; 10.05 Lista pokornych - magazyn muzyki religijnej pod red. Teresy Szopkówny; 12.15 Kalendarium historyczne; 15.20 Biblia i Ty - słuchowisko radiowe; 16.05 Konkurs biblijny; 1730 Transmisja Mszy Św.; 22.15 Ewangelia z komentarzem; 0.00 Noc z Radiem Bis RADIO ESKA NORD Gdańsk -UKF68.63 i96.4 Gdynia -UKF72.92i 106.7 SOBOTA 630-1930 Wiadomości - co godzinę; 0.00 - 23.00 Pogoda - co godzinę; 7.15,8.15,11.15,15.15,16.15 Wiadomości drogowe; 0.00, 7.05 Horoskop; 6.40 Para w gwizdek - konkurs; 7.35; 2135 Wyniki Losowania Totalizatora Sportowego; 7.45 Przegląd prasy; 9.15 Pół paczki z rana -konkurs; 10.50 Kalendarium muzyczne; 1135 Złoty kwadrans Eski -muzyczny Non-Stop; 11.50 Twoja szansa; 16.35 Srebrny Kwadrans Eski - muzyczny Non-Stop; 18.35-19.30 Muzyka, którą kochacie; 19.45 Wiadomości sportowe; 20.00-1.00 Impreska - muzyka non stop; NIEDZIELA 630-2330 Wiadomości - co godzinę; 0.00-23.00 Pogoda - co godzinę; 1.05 Muzyka, którą kochacie; 0.00, 7.05 Horoskop; 6.40 Para w gwizdek -konkurs; 7.15,11.15 Wiadomości drogowe; 7.35,21.35 Wyniki losowania Totalizatora Sportowego; 9.05 Wiadomości sportowe; 10.00 Bajkowy Kącik Eski; 10.10 Paczuszka z rana - konkurs; 10.50 Kalendarium muzyczne; 11.35 Złoty kwadrans Eski; 11.50 Twoja szansa - konkurs 45 sekund; 13.00 Trzynastka - mag. satyrycznó-literacki; 16.35 Srebrny kwadrans Eski; 17.05 Serwis mu-zyczno-filmowy; 18.45 Magazyn sportowy; 20.35-21.10 Poezje, które lubisz ; 2235-23.30 Muzyczna godzina miłości RADIO GDAŃSK UKF 67.85,103.7 MHz stereo SOBOTA Wiadomości co godzinę; 7.10,12.10, 16.10,19.10 Wiadomości sportowe; 5.15,5.45,6.15,6.45,7.15,7.45,8.15, 8.45 Inf. miejskie; 8.08,10.10,12.12, 14.14,17.17 Serwis turystyczny; 5.00-9.00 Studio Bałtyk; 6.21 Kronika policyjna; 9.00 Zabawa ze sponsorem; 1030 Video relaks; 930 Mag. motoryzacyjny; 12.15 Ranking Radia Gdańsk; 13.15 Babskie gadanie; 14.15 Mag. turystyczny; 15.05 Lista przebojów; 20.05 Prywatka z Radiem Gdańsk; 0.05 Radio nocą NIEDZIELA Wiadomości co godzinę; 4.05 Play lista Radia Gdańsk; 6.05 Puls ziemi -między polem a stołem; 7.05 Gdański magazyn katolicki; 720 Piosenki na życzenie; 9.05 Na twardo, na miękko; 10.05 Nieustraszeni łowcy nagród - zabawy, konkursy z telef. udziałem słuchaczy; 12.05 Minął tydzień - wydarzenia mijającego tygodnia ; 13.30 Z polskiej fonoteki; 14.10 Ulica Kwietna - serial radiowy; 15.05 Smak życia; 16.05 Z boisk i stadionów; 17.05 Salon radiowy; 18.05 Na początku była ballada; 19.05 Magazyn filmowy; 20.05 Niedzielny koncert; 21.05 Z boisk i stadionów; 21.30 Mag. kaszubski; 22.00 Radio BBC; 23.05 Prywatne rozmowy; 0.05 Radio nocą RADIO MARYJA RAMÓWKA NA SOBOTĘ I NIEDZIELĘ 6.30 Rozpoczęcie programu; 6.50 Jutrznia; 7.15 Różaniec Św.; 730 Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP; 8.15 Katecheza liturg.; 9.00 Msza święta Niedzielna; 10.00 Z życia Kościoła; 10.45 Rozmowy nie dokończone; 12.00 Anioł Pański z Ojcem Świętym; 12.10 Różaniec Św.; 13.00 Audycja dla chorych; 14.00 Modlitwa Popołudniowa z Liturgii Godzin; 14.15 Fascynacje muzyczne; 15.00 Koronka do Bożego Miłosierdzia; 1530 Audycja literacka; 16.00 W Rodzinie RADIA MARYJA; 16.15 Serwis informacyjny Radia Watykańskiego; 1630 Telefoniczny koncert życzeń; 17.00 Aktualne sprawy Kościoła; 18.00 Anioł Pański, Nieszpory; 1820 Piosenki na życzenie; 19.00 Audycja dla młodzieży; 1925 Wiadomości; 1930 Audycja dla dzieci; 19.45 Modlitwy dla dzieci; 20.00 Audycja Radia Watykańskiego; 2020 Różaniec Św.; 21.00 Apel Jasnogórski; 21.15 Rozmowy nie dokończone; 23.30 Kompleta; 23.45 Medytacja; 0.00 Rozpoczęcie programu nocnego; WIADOMOŚCI NOCNE: 2.00, 4.00, 6.00; I sobota m-ca, godz. 20.30 - Różaniec z Ojcem Św., po łacinie; III sobota m-ca, godz. 20.30 - Różaniec z włoskim Radiem Maryja, po włosku RADIO RMFFM SOBOTA Wiadomości co godzinę od 0.45 PROGRAM TRÓJMIASTO 1026, 1126,1226,1326 Traffic: 726,7.59, 826, 8.59,1426, 14.59,1526 6.00-9.00 Rano mogę fruwać, m.in. 6.35 Poranny toster 8.00 Gość na śniadanie 9.00-13.00 Radio Materii Formy, m.in. 9.00 Ciepło - zimno 13.00-16.00 Relacje migawki flesze, m.in. 14.05 Wręczenie Skarbu Inwazji Mocy; 14.35 Konkurs - Galaktyczne zagadki; 16.00-17.00 Coca-Cola Planet Live 17.00-20.00 Rocku-jemy Muzykę Fantastyczną - Dycha w Dechę - fina! m.in. 1835 Pięć minut z Tiną Turner m.in. - konkurs o bilet na koncert 19.05, 20.004J.00 Ranking muzycznych fajności, m.in. . 20.05 Eurochart, 0.00-5.00 Rozterki marzenia fobie, m.in. 1.00 Muzyczne odloty NIEDZIELA Wiadomości co godzinę od 0.45; 5.00-8.00 Raczej mato faktów, m.in. 6.00 Hi-hi-hity 8.00-12.00 Razem możemy Fszystko, m.in. 8.05 Szkółka niedzielna, 9.25 Wykład 10.05 Tydzień na czworakach 12.00-15.45 Rozrabiać myśleć fantazjować, m.in. 12.05 - Wioska ASTRA'lna; 15.05 Finał konkursu listowego 15.45-16.45 ReMiFa - koncert tygodnia; 16.45-20.00 Rozrzut macie fatalny m.in. 1.05 Skrzynka telefoniczna 20.00-0.00 Radio Metzo Forte, m.in. 22.00 BBC transcripton; 0.00-5.00 Rock Malowany Fantazją, m.in. 0.15 Classic rock RADIO PLUS UKF 67.07 MHz 101.7 MHz PTK1064,69.9 MHz SOBOTA Wiadomości: od 5.00 do 24.00 (co godzinę); Skróty wiadomości: 530 do 730 i od 930 do 1830 (co godzinę); Raport drogowy: 7.07, 7.45, 8.33,15.05,16.05 Sport: 7.04, 8.30, 18.05,20.05 6.43 Ewangelia z komentarzem; 7.15 „Życie" w Plusie - komentarz polityczny; 725 Patron dnia; 8.10 Przegląd prasy; 8.45 Adwentowy kalendarz; 11.40 Wideokino 13.40 Propozycje kulturalne; 14.35 Konkurs: „Turniej książkowy"; 15.15 „Dar i tajemnica" - lektura powieści Jana Pawia II; 16.05 Nowości PLUS Płyty - Edi Frenkler i Piotr Felgentreu; 18.40 Wiadomości z życia Kościoła; 19.40 „Pluszowy kącik" - dobranocka; 20.35 Lista Przebojów Radia PLUS; 22.15 Ewangelia z komentarzem NIEDZIELA 7.43 Ewangelia z komentarzem; 8.10 „Uczta miłości" - audycja ks. Jerzego Kownackiego i Andizeja Urbańskiego; 8.45 Adwentowy kalendarz; 14.10 Głośne myślenie - ks. abp. Tadeusz Gocłowski; 1430 Konkurs religijny; 15.15 „Dar i tajemnica" - lektura powieści Jana Pawła II; 1535 Goście redakcji religijnej; 17.30 Transmisja mszy świętej; 18.40 Wiadomości z życia Kościoła; 19.05 Auto Plus Radio; 19.40 „Pluszowy kącik" - dobranocka; 20.10 Sport; 20.30 Jazz Pizza - Tomasz Brajer i Przemek Dyakowski; 22.15 Ewangelia z komentarzem