ą, tN Piątek 30 listopada 2018 Głos Pomorza Z::2jbs POWIAT SŁUPSKI PAWEŁ LISOWSKI, NOWY STAROSTA SŁUPSKI ZAPOWIADA EWOLUCYJNE ZMIANY W POWIECIE STRONA VII. SŁUPSK+ HISTORIASYREN UDOKUMENTOWANA NA NASZYCH DROGACH POWIETRZE BĘDZIE BADANE W SŁUPSKU ..... . , ? I8t(si Smog na nad będzie dodatkowe i monitorowana w SliSpsku Mlfl ■* & S&afi Si; IV5*- : mm i? -ł iw f :/ /• £ SŁUPSK Przyrost dzikich wysypisk śmieci na obrzeżach Słupska. Fotopułapki pomagają? STRONA 4 USTKA W kadencji2018-2023 to oni będą decydować. W Radzie Miasta Ustka wiele nowych twarzy. STRONA II. SŁUPSK+ GMINA KĘPICE W piątek o zmroku w świetlicy w Bronowie spotkały się kobiety, aby razem drzeć gęsie pióra jak dawniej na wsi bywało STRONA IV, SŁUPSK+ FELIETON ROWEROWY Żółć na rowerzystach jest dla ich bezpieczeństwa, ale i też zalewa ze złości na zaniedbania STRONA VIII. SŁUPSK* 02 Druga strona Glos Słupska Piątek, 30.11.2018 Dla porównania na remonty chodników wydano przez cztery lata jedną piątą tej sumy! Do tego odchodzą skarbnik miasta z Dolnego Śląska i sekretarz miasta z Dębnicy Kaszubskiej oraz wiceprezydent Marek Biernacki, który był jedynym słupszczaninem w byłym kierownictwie. Od takiej czystki zaczyna nowa władza. Nową jakość widać nie tylko w zmianach personalnych, ale i w pracy - po wycofaniu w ostatniej chwili przed środową sesją uchwały o proponowanej podwyżce za wywóz śmieci w Słupsku. Trochę czuję, że się do tego przyczyniłem, pisząc, że „nowa władza na dzień dobry sięga do kieszeni słupszczan". Ale faktem jest, że za Roberta Biedronia uchwały wchodziły na sesję nieprzygotowane, nieomówione w komisjach z radnymi i bywało, że niedopracowane. Mam nadzieję, że teraz to się w mieście zmieni, a władza, gdy zechce od nas wyciągnąć dodatkowe pieniądze, dobrze to będzie potrafiła wytłumaczyć. Bo na razie nie kupuję wyższych kosztów PGK, spółki, która co roku ma spory zysk, która w poprzedniej kadencji przekazała miastu 7 min zł dywidendy, a jeszcze sponsorowała napis na Wojska Polskiego. ©® I Ogólnopolska Gala Bokserska Białych Kołnierzyków. W programie było sześć walk „białych kołnierzyków", czyli mężczyzn, którzy są amatorami boksu. ©® BAROMETR Remigiusz Śnieguła. koordynator Fundacji Muszkieterowie Szpiku nie ustaje wniesieniu pomocy chorym onkologicznie. To on jest zawsze twórcą całego zamiesza-nia, jeśli chodzi o organizowanie akcji rejestracji dawców szpiku. Szkoli wolontariuszy, zachęca do oddawania szpiku. Brawa dla niego! (MAG) Beata Chrzanowska z Platformy Obywatelskiej została wybrana i to jednogtośnie na przewodniczącą Rady Miejskiej w Słupsku. W nowej kadencji samorządu zmieniły się władze miasta i układ sił w radzie miejskiej, ale przewodnicząca rady utrzymała stanowisko. Dostała 23 głosy, czyli komplet radnych uznał, że jest najlepszą kandydatką na szefową. (GH) -Napofckrn rynku riema czystychnar-totykówNa-wetmartuana jest mieszana yHnjnab yjli- -powiedziała Danuta Górska, kie-nowniksłipskig poradni leczenia uzależnień odśrocflpolskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCY Grzegorz Hilarecki tel.59848-81-48 grzegorz.hilarecki@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 9434735 37 POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o., O. Koszalin 75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z o.o. uLSIowiańska 3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©© ■ umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jegodalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Glos Słupska Piątek, 30.11.2018 Akcja redakcja 03 Czekamy na Państwa listy po adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 848 8124 E-mail alarm@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Daniel Klusek Czytelni Oddam: Ky pomagają Pan Jerzy ze Słupska ma do oddania lodówkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 503 848198. Pani Alicja ze Słupska ma do oddania odzież i obuwie męskie (duże rozmiary). Kontakt: 694832 824. Pan Stanisław ze Słupska ma do oddania dwie wersalki i dwa fotele. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 696 683 215. Pani Barbara z Ustki ma do oddania meblościankę, wersalkę, dwa fotele i szafkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 509706354. Pani Kazimiera za Słupska ma do oddania telewizor, meble kuchenne, wózek spacerowy i stolik z krzesełkami dla dzieci. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 59 8412513. Pani Ewa ze Słupska ma do oddania zimową odzież damską. Kontakt: 59 8453407. (dmk) NIE MA ZNAKÓW, ŻE NIE MOŻNA PRZEJŚĆ, A KOLEJOWA STRAŻ WYSTAWIA MANDATY Słupsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl - Straż Ochrony Kolei straszy mandatami mieszkańców przechodzących ulicą Towarową i przez tory. którymi nie jeżdżą pociągi - twierdzi czytelnik. - Ostatnio uaktywnili się funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy wystawiająlub grożą mandatami mieszkańcom spacerującym z psami lub idącym w kierunku wiaduktu na al. 3 Maja - twierdzi pan Wojciech, mieszkaniec Zatorza. - Ten teren od lat jest uczęszczany przez mieszkańców. Nie ma na nim tabliczki o zakazie, informacji, że są to tereny kolejowe. Nie ma znaku zakazu wjazdu. Na tym odcinku znajdują się hurtownie, gdzie często stoją samochody i odbywa się tam ładowanie do nich to-warów prywatnych właścicieli. Są śmietnik i garaże, jest tor dostawczy, na którym myje się wagony. Parkują tam autobusy. W godzinach szczytu przechodzi tędy mnóstwo osób. 1 Zdaniem czytelnika, przez tory przechodzi wiele osób Jak dodaje, funkcjonariusze SOK zatrzymują przechodzące osoby od początku listopada. - Na pytanie, gdzie jest zakaz przechodzenia przez jedno torowisko, gdy wiedzie do niego droga brukowa, odpowiada, żeby zajrzeć do ustawy o kolejnictwie - mówi nasz czytelnik. -Jeśli jest to teren kolei, dlaczego nie jest on oznakowany? Albo niech znaki zostaną postawione, albo niech jasno będzie wytłumaczone, kto może poruszać się ulicą Towarową. Jak się dowiedzieliśmy, teren, o którym mówi czytelnik, stanowi działkę objętą umową dzierżawy pomiędzy właścicielem PKP S.A. a PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zakład Linii Kolejowych w Gdyni. - Zasadnicza część tej działki pozostaje w dyspozycji PKP S. A., w tym rejon ulicy Towarowej. Same tory w rejonie ulicy Towarowej również są dzierżawione przez PKP PLK S.A. od PKP S.A. Natomiast pozostały teren w rejonie ul. Towarowej oraz budynki przy niej zlokalizowane są własnością PKP S.A. Cały ten teren należy do kolei. Powinny tam widnieć znaki i słupki blokujące informujące o zakazie poruszania się po terenie kolejowym, jednakże zostały rozkradzione - mówi Bartłomiej Drobotowicz, zastępca komendanta regionu Straży Ochrony Kolei w Gdańsku. -Mamy zapewnienie Zakładu Linii Kolejowych w Gdyni, że podjęto już działania zmierzające do odtworzenia skradzionego oznakowania związanego z dostępem do punktów ładunkowych, to jest placów i torów załadunkowych oraz wyładunkowych. Pracownicy kolejowi oraz upoważnieni klienci poruszają się po tym terenie na zasadzie ruchu technologicznego - dostęp do miejsca pracy, a dla klientów dostęp do punktów ładunkowych. ©® mm Akcja redakcja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.:598488121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. O tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. W ramach Banku pomocy możn3 przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszeni^ czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy 1 pracowników z działu promocji składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 8488121. (DMK) PLUS.PL "Teraz każdy abonament 6 miesięcy za darmo ABONAMENT i sprzęty w supercenach J 4$ HUAWEI Mate20lite HUAWEI Mate20 ch |r; ofert Szczegóły w Regulaminach: „PLUS. II (6 MIEŚ)", -PLUS. li ELASTYCZNA (6 MIES)* na plus.pl plus Przyjdź i sprawdź! SŁUPSK Jantar, ul. Szczecińska 581 Kaufland, ul. Kołłątaja 25 Podkowa, ul. Starzyńskiego 6 ul. Mickiewicza 15 ul. Starzyńskiego 11 04_Informacje Glos Słupska Piątek, 30.11.2018 CAłA NADZIEJA W FOTO PUŁAPKACH? OBRZEŻA MIASTA TONĄ W TAKICH ŚMIECIACH Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewia@ctcom.pl f, miasta M Widać przyrost dzikich wysypisk śmieci w Słupsku. Obserwujemy ich ekspansję zwłaszcza na obrzeżach miasta, a szczególnie na tzw. wylotówkach w dawnych traktach o gruntowych nawierzchniach, wiodących w szpalerach wiekowych, często pomnikowych drzew. To ulubione trasy sportowo - rekreacyjne i szlaki rowerowe, wpisane do sieci krajowych i międzynarodowych traktów turystycznych. Nie dość, że od lat Słupsk nie powiększa swego obszaru i pozostaje wciąż jednym z miast o największej gęstości zaludnienia na kilometr kwadratowy, to na domiar złego ubywa mu terytorium wskutek przyrostu dzikich wysypisk śmieć. Mowa m.in. o drogach wiodących przez Lasek Południowy w kierunku Krępy, lewo-brzeżu Słupi wpobliżu ulic Rybackiej i Zielonej czy okolicach 't m $ .. a? m Oto co zastaliśmy 4 bm. nieopodal ronda u zbiegu ul. Grunwaldzkiej i Rejtana i co wyglądało jeszcze gorzej 15 bm. domości obecnych i potencjalnych śmieciarzy. Aby także sobie nie robili niedźwiedziej przysługi poprzez czynienie śmietnisk na obszarze miasta, w którym żyją. Niech też wiedzą, że wywożenie tam śmieci jest kosztowne, a przecież może być nawet bezpłatne, jeśli zostaną posegregowane, np. sprzęt elektroniczny czy AGD i odstawiony do bazy PGK na ul. Bałtyckiej. Podczas wspomnianej wizyty u komendanta Dyjasa dowiedzieliśmy się, że już nie ma wskazanych przez nielegalnych śmietnisk. Sprawdziliśmy nazajutrz (15 bm.). Zlikwidowano wysypisko tylko w obrębie ul. Rybackiej i Zielonej, pozostały, a nawet przybrały na objętości wspomniane śmietniska na ulicy Klonowej i drodze do Strzelina. No więc prosimy się przyłożyć do służby tak, żebyśmy nie musieli komuś przyłożyć. ©® ul. Stanisława Szpilewskiego na początku Drogi Książęcej. Ale skutków największej i widać bezkarnej inwazji śmieciarzy doświadczamy na alei Klonowej pomiędzy rondem T. Szołdry (w ciągu ringu, u zbiegu ul. Grunwaldzkiej Kolejne dzikie wysypisko przy starym trakcie Słupsk Strzelino, zauważone w listopadzie Taki widok długo szpecił lewobrzeże Słupi przy zbiegu ulic Zielonej i Rybackiej i Rejtana) a Strzelinem w gminie Słupsk. W pierwszy listopadowy weekend zastaliśmy tam sterty zużytych opon, mebli, sprzętu AGD i RTV, odpadków glazury i wielu poremontowych śmieci. Część odpadów kryła się pod opadłymi liśćmi klonowymi, ale to tylko zwiększało niebezpieczeństwo wypadku. Na to też skarżyli się nam napotkani spacerowicze, biegacze i rowerzyści. Jako że te dzikie wysypiska zlokalizowaliśmy w granicach administracyjnych miasta, powiadomiliśmy o tym 8 bm. mailem i zdjęciami komendanta Straży Miejskiej w Słupsku Pawła Dyjasa, któremu kilka później (14 bm.) złożyliśmy zapowiedzianą wizytę. Dowiedzieliśmy się, że wykrywanie sprawców, a dosadniej bezczelnych śmieciarzy, którzy obstawiają miasto okowami odpadów, jest trudnym zajęciem. Na razie straż dysponuje dwiema fotopułapkami, zmienia miejsce ich instalacji, aby zaskoczyć śmieciarzy, ale dotychczas złapano i ukarano tylko jednego. Komendant Dyjas przyznał, że mobilnych fotopułapek trzeba więcej. Tak samo jak powiększenia stanu osobowego słupskiej straży i wprowadzenia trzeciej zmiany, aby jej służba była całodobowa. Potrzeba też większej aktywności tej i innych służb, by skuteczniej docierać do świa- ^NIA^CUKI£Ą UL.PRUSA 13 Gerard Cytna^ 76-200 Słupsk ul.B.Prusa 13 tel.59/842 51 34 Nasze sklepy firmowe: Hala Targowa pod Wieżą, box 70/71 Centrum Handlowe Manhatan. box 39 Targowisko Wolności, box 111/112 Glos Stupska Piątek, 30.11.2018 Informator 05 Kobiecy, filmowy i teatralny weekend W komedii kryminalnej „Pół na pół", którą zobaczymy dziś w Domu Kultury w Ustce, zagrają Piotr Polk i Piotr Szwedes DUŻO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO Słupsk, listka Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Sporo imprez muzycznych i tanecznych odbędzie się w ten weekend w Słupsku. Szczeniak uczy się świata Spektakl „Daszeńka, czyli żywot szczeniaka" zobaczą dzieci w sobotę o godz. 11 w teatrze Tęcza. Na podstawie historii Daszeńki dowiemy się czym jest instynkt, co jest potrzebne szczeniakowi (i nie tylko), aby zdrowo rósł oraz przekonamy się jak odpowiedzialnym zajęciem jest opieka nad pieskiem. Bilety: 18,15 zł. Taniec dla dzieci Podczas sobotniej imprezy Dirty Dancing w klubie Dom Ówka od godz. 21 trwać będzie Mikołajowa zbiórka owoców dla dzieci z placówek opiekuń-czo-wychowawczych. Każdy przynieść może: mandarynki, pomarańcze, melony, ananasy oraz owoce w tubce, soczki lub soki. Przez cały wieczór bawić się będzie można przy największych polskich i światowych przebojach tanecznych z lat 70., 80. i 90. Wejściówki: 10 zł, osoby z podarunkami - wstęp wolny. Słupski punk Zespół Karcer zagra w sobotę o godz. 20 w Motor Rock Pubie. To legenda polskiego punk-ro-cka, grupa istnieje już ponad 35 lat. tworzą ją: Krzysztof „Ferment" Żeromski - wokal, gitara, Adam Lao - gitara basowa, Daniel „Czasza" Łukasik - perkusja i Robert „Broda" Kowalczyk - gitara. Zagra też Qulturka z Piły. Muzycznie zespół jest zakorzeniony w punkrocku, ale czerpie też inspiracje z dźwięków ska. Ideologicznie wspiera akcje antyrasistowskie, wolnościowe i ekologiczne. Wejściówki: 15 zł. Wiatr po wieku W salach wystaw czasowych Muzeum Pomorza Środkowego ogladać można wystawę „Wiatr od morza. W sto lat później". Ekspozycja prezentuje 18 dzieł sztuki, które są ilustracjami dla 18 rozdziałów książki Stefana Żeromskiego „Wiatr od morza". Ponadto dwa dzieła innych autorów ukazują Stefana Żeromskiego i „Rodzinę rybaków". Bilety: 5 zł. Andrzejkowa zabawa Andrzejkowy wieczór organizuje w sobotę klub Duo Cafe. O dobra zabawę w sobotę zadba dj Seemon Beats. Będzie się można pobawić przy największych polskich i światowych tanecznych przebojach ostatnich kilkudziesięciu lat, a także przy najnowszych hitach. Początek o godz. 21, wejściówki: 15 zł. TEATR DWÓCH BRACI. MATKA I SPADEK Komedię w gwiazdorskiej obsadzie zobaczymy dzisiaj w usteckim Domu Kultury. „Pół na pół" to komedia kryminalna, której siłą są świetnie napisane, błyskotliwe i zabawne dialogi oraz wyraziście nakreślone postacie. Realizacja życiowych planów i marzeń dwóch przyrodnich braci Roberta i Dominika stoi pod znakiem zapytania. Wbrew pozorom bracia wcale nie są bezdusznymi potworami czyhającymi na śmierć swej rodzicielki i spadek po niej. Choć rzeczywistość przedstawiona w komedii jest skomplikowana, to historia relacji łączącej braci z matką jest opowiedziana w sposób przewrotny i bardzo... zabawny. Reżyserem spektaklu jest Wojciech Malajkat, a w rolę braci wcielą się: Piotr Polk i Piotr Szwedes. Początek spektaklu o godz. 18. Wejściówki kosztują 80 zł. Można o nie pytać w biurze Domu Kultury w Ustce przy ul. Kosynierów 19, tel.: 59 8144-919. (dmk) Angielski dla wszystkich W słupskiej Herbaciarni w Spichlerzu Richtera w sobotę 0 godz. 19 rozpocznie się kolejne spotkanie w ramach English Cafe. Mogą w nim uczestniczyć zarówno osoby mówiące już po angielsku, jak 1 te, które dopiero chcą rozpocząć naukę tego języka. Konwersacje przy kawie lub herbacie poprowadzą Katarzyna Ma-cegoniuk i Marcin Grębowicz. Wstęp wolny. Poetycki slam W siedzibie teatru Władca Lalek w poniedziałek o godz. 18 odbędzie się spotkanie miłośników poezji. Gościem w programie - „Szekspir-made in Po-land" będzie Adam Wolny, aktor, scenograf, dramaturg, reżyser. W drugiej części wieczoru poeci wezmą udział w slamie. Uczestnicy turnieju będą musieli w ciągu każdej trzyminu-towej rundy zaprezentować własny tekst. Wstęp wolny. Artystyczne epitafium W restauracji Anna de Croy oglądać można wystawę malarstwa „Epitafium dla Władka", upamiętniającą działalność artystyczną w Klubie Plastyka Władysława Rybaka. Malując, autor wypowiadał się o tym, co dla niego najważniejsze: o człowieku, jego miejscu w świecie, tolerancji, szacunku, sile charakteru. Wstęp wolny. ©® Słupsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Do niedzieli trwa 13. edycja festiwalu Miejsce Kobiet Na spektakle będzie się można wybrać również do Nowego Teatru i Ronda. Miejsce Kobiet Trzon festiwalu stanowią pokazy filmowe, które oglądać będzie można przez wszystkie siedem dni. Zaplanowano także rozmowę z Joanną Warechą po filmie „PGR obrazy" (Rejs, niedziela, godz. 14). Olga Hanowska zaśpiewa utwory z płyty „Sny panny z wanny" (klub pARTer, emcek, sobota, godz. 19, bilety: 15,10 zł). „Sny panny z wanny" to solowy projekt Olgi Hanowskiej. Płyta jest kompilacją muzyki skrzypcowej, elektroakustycznej oraz nagrań terenowych. Zobaczymy też monodram „Matka Meyra i jej dzieci" (klub pARTer, emcek, niedziela, godz. 19, bilety: 15,10 zł). Caryl Swift wciela się w postać tytułowej Mejry. Tekst powstał na podstawie reporterskich relacji dotyczących masakr popełnionych w imię „czystek etnicznych" podczas wojny na Bałkanach, w latach 1992-95. Odbędą się także warsztaty rozwojowe i rękodzielnicze: „Jak zapiąć budżet domowy, żeby zacząć inwestować" (sala Tango, emcek, czwartek, godz. 17), „Zamień wróżby w rzeczywistość" (sala Tango, emcek, piątek, godz. 17), „Lodowe impresje" (sala Tango, emcek, sobota, godz. 16). Zapisy na warsztaty: kinorejs@sok.slupsk.pl, tel. 59 84354 34,507 846 243. Judy „Judy" to spektakl muzyczny inspirowany życiem oraz twórczością legendarnej amerykańskiej aktorki i wokalistki Judy Garland. Akcja przedstawienia rozgrywa się w 1969 roku w gar- derobie kopenhaskiej sali koncertowej przed jej ostatnim wyjściem na scenę. Trzy tygodnie później znaleziono ją martwą w jej wynajętym domu w Londynie. Spektakl jest zabawną i jednocześnie gorzką opowieścią o życiu „tam, gdzie gwiazd jest więcej niż na niebie", refleksją nad przemijaniem i blaknięciem blasku sławy, próbą rozliczenia się z całego życia. W spektaklu zagrają: Katarzyna Misiewicz-Żurek i Lesław Żurek. Początek w piątek o godz. 19. Bilety: 35 i 30 zł. Pan Tadeusz „Pan Tadeusz" to jeden z najważniejszych utworów w Polskiej literaturze. Tytułowym bohaterem jest młodzieniec z rodu Sopliców powracający w rodzinne strony, zakochany w młodziutkiej Zosi i uwodzony przez starszą od nich obojga Telimenę. Jego ojciec Jacek Soplica, ukrywający się pod przebraniem pokutującego mnicha Księdza Robaka, przygotowuje zbrojne powstanie przeciw zaborcy. Jego plany krzyżuje lokalny konflikt o majątek, władzę i obyczaje. Solidarność zwaśnionych sąsiadów zwycięża, zwiastując wolną Polskę. Spektakl zobaczymy w Nowym Teatrze w piątek i sobotę o godz. 19. Bilety: 35 i 30 zł. Żertwa Przedstawienie „Żertwa" przywołuje czas stalinowskich więzień w Polsce. Bohater opowieści wprowadza dzisiejszych odbiorców historii w świat, do którego dostęp jest utrudniony. Świat ten znalazł się już w przestrzeni narodowego mitu. Jak mówić o tamtych ludziach, którzy istnieli i których los jest dla nas przestrogą? Uprawiać historyczną hagiografię? To robili Polacy Polakom. Żertwa to ofiara całopalna. Przedstawienie w piątek o godz. 19 w teatrze Rondo. Bilety: 20 i 15 zł. ©® W spektaklu „Judy" w rolę Judy Garland wcieli się Katarzyna Misiewicz-Żurek. Partnerować jej będzie Lesław Żurek 06 Informator Głos Słupska Piątek, 30.11.2018 INFORMATOR KINA Słupsk Bohemian rhapsody. pt„ godz. 13.10,21.25, sob. -riiedz., godz. 13.10,2120; Fantastyczne zwierzęta: ZbiodnieGrindełtwalda. 2D dubbing, pt.-niedz., godz. 10,1250,17.20,2D napisy pt„ godz. 16.1935, sob.-niedz., godz. 19.35; MHośćjest wszystkim, pt., 12.25, 20.10, sob.-niedz., godz. 12.25,16,20.10; Narodziny gwiazdy, pt-niedz., godz. 1430,17.45,2035; Planeta Singl 2, pt„ godz. 15.10,1850,2045, sob.-niedz., godz. 15. |0,18.45,20.45; Poranki Mfcoiajki: Pettson i Rndus, sob.-niedz., godz.1030; Robń Hood: Początek, 2D dubbing pt.-niedz., godz. 15.40,2D napisy pt-niedz., godz. 18.15,2050; Dziadekdoorachówicztefy królestwa, pt.-niedz., godz. 10.05; Grindi, pt., godz. 10.10,11, 12.15,13.20,14.20,15.25,16.25,1730,1830, sob., godz. 10.10,11,12.15,13.05,14.20,15.25,16.25,1730,1830, niedz., godz. 10.10,11.15,12.15,13.20,1420,15.25,1625, 1730,1830; HotelTiansylwaraa3, pt-niedz., godz. 10.55; Miąa Yeti. pt.,godz.1030,1230,sob.-niedz., godz. 1230 Boski poiządek, pt., godz. 16; Żona, pt, godz. 18, sob., godz. 16, niedz., godz. 20; Światło i cień, pt, godz. 20, sob., godz. 14, niedz., godz. 18; Nie jestem czarownicą, sob., godz. 20; PGRObrazy, niedz., godz. 14; SSaczki, niedz., godz. 16 Ustka Gmdi, pt, godz. 16, sob.-niedz., godz. 1330,15.15,17; Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindełwałda, pt.. godz. 18, sob.-niedz., godz. 18.45; Mbśdjest wszystkim, sob.-niedz.,godz. 21.15 Lębork Dziadekdoorachówiateiy królestwa, pt-niedz., godz. 16; Mk&jest wszystjrim, pt-niedz., godz. 18, 2030; KbksonispóKo, sob.-niedz., godz. 14.15 KOMUNIKACJA_ Słupsk: PKP 118 000:2219436; PKS598424256; dyżurny ruchu 59 843 7110; MZK598489306; Lębork: PKS59 8621972; MZK598621451; Bytów: PKS59822 2238,Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-niedz. - Dom Leków, ui. Tuwima 4, tel. 59 842 4957 Ustka pt.-Stokrotka, ul. Darłowska7a.tel. 605352 090, sob. - Dbam o Zdrowie, ul. Żeromskiego 5, tel. 59 8149817, niedz. - Apteka z Pasją, ul. Polna 2, teł. 732806 600 Bytów pt.-niedz. - Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3,tel.598226645 Miastko pt.-niedz. - Centralna, ul.Armii Krajowej 22, tel. 59857 9001 Człuchów pt-niedz.- Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel. 598343142 Lębork pt - Staromiejska, ul. Staromiejska 17d, tel. 59 862 48 76; sob. - Gemini, ul. Grunwaldzka 18, tel. 59 8412273; niedz. - Miraculum, ul. Grunwaldzka 18, tel.59862 24 77 Łeba Słowińska, ul. Kościuszki 70 a, tel. 5986613 65 Wicko Pod Agawą, tel. 59 8611114 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Hubal-czyków 1, teł. 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 81460 U; Pogotowie Ratunkowe -59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 863 30 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel.59822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko,tel. 598570900; Człuchów: 598345309. WAŻNE Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie. tel. 59 848 01Tl.801120 00Z Polkja997; ul. Reymonta, tel.598480645; Pogotowie Ratunkowe 999; Straż Miejska 986;598433217;StrażGminna5984859 97; Urząd Cełny-587740830;Straż Pożarna 998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 992; Pogotowie Ciepłownicze 993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994; Straż Miejska alarm986: Ustka 59 8146761,697696498; Bytów 5982225 69; KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 5984670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawta 113, tel. 59 842 3839; TeatrTęcza, ul. Waryńskiego 2, tel.59 842 39 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a,tel.59 842 6349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE KaHa, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59842 8196,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń teL(24h/dobę)telefon502525005lub5984l1315,ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59842 98 91,601663 796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1.(całodobowo),tel.5984284 95,604434441. Winda i baldachim przy grobie. AMERYKAŃSKIE PRZEBOJE DLA WSZYSTKICH, HITY FILMOWE DLA MŁODYCH SŁUCHACZY Daniel Klusek Słupsk Do niedzieli w Słupsku trwać będzie 13. festiwal Miejsce Kobiet W programie są filmy, spektakle, koncert wystawa, spotkania i warsztaty. Miejsce Kobiet to interdyscyplinarna impreza organizowana przez kobiety, o kobietach, ale nie tylko dla kobiet. Wydarzenie pokrywa się z terminem międzynarodowej kampanii „16 dni przeciwko przemocy wobec kobiet", starając się poprzez proponowane działania aktywizować i jednoczyć panie, mówić o problemach kobiet, zwiększać świadomość i wrażliwość społeczną. Trzon festiwalu stanowią filmy, które oglądać będzie można przez wszystkie siedem dni. Podczas tegorocznej edycji widzowie będą mieli okazję zobaczyć nowe, wartościowe produkcje europejskie: „Nie jestem czarownicą", „Światło i cień". Zaplanowano także wydarzenia specjalne: przedpre-mierowy seans „Siłaczek", rozmowę z Joanną Warechą po filmie „PGR Obrazy" (kino Rejs, niedziela, godz. 14). Oprócz seansów, zaplanowano szereg imprez towarzyszących. Wystawę plenerową W niedzielę, ostatniego dnia festiwalu Miejsce Kobiet, w emceku zobaczymy monodram „Matka Mejra i jej dzieci" o czystkach etnicznych na Bałkanach w latach 90. ubiegłego wieku „Suknia Triny" Magdaleny Franczak oglądać można przy ul. Wojska Polskiego 44. Instalacja nawiązuje do postaci Triny Papistein. W Nowym Teatrze w czwartek i piątek o godz. 19 zobaczyć będzie można spektakl muzyczny „Judy" opowiadający o ostatnich tygodniach życia aktorki Judy Garland. Zaglądając do jej garderoby, podglą- damy intymny świat schowany przed publicznością. Bilety: 35, 30 zł. Olga Hanowska zaśpiewa utwory z płyty „Sny panny z wanny" (emcek, sobota, godz. 19, bilety: 15,10 zł). Płyta jest kompilacją muzyki skrzypcowej, elektroakustycznej oraz nagrań terenowych. Zobaczymy też monodram Caryl Swift „MatkaMeyrai jej dzieci" (emcek, niedziela, godz. 19, bi- lety: 15,10 zł). Tekst powstał na podstawie relacji masakr popełnionych w imię czystek etnicznych podczas wojny na Bałkanach w latach 1992-95. Odbędą się także warsztaty: „Zamień wróżby w rzeczywistość" (emcek, piątek, godz. 17), „Lodowe impresje" (emcek, sobota, godz. 16). Zapisy: kinorejs@sok.slupsk.pl, tel. 59 843 54 34,507 846 243. ©® POGODA Krzysztof ' Ścibor Biuro Calyus^ Piątek 30.11.2018 Od zachodu zacznie do nas napływać chłodne i wilgotne powietrze polarno-morskie. W ciągu dnia od zachodu pojawią się opady śniegu i deszczu. Temperatura max -1:2 °C. Wiatr silny, nieprzyjemny z południa. W nocy marznące opady na drogach gołoledź. Jutro pochmurno {jeszcze na wschodzie marznący deszcz. Temperatura max do |2:-0°C. Wiatr coraz słabszy. W niedzielę zdecydowana odwilż. Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) 3-4 Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru S7 1015 hPa' Ostrzeżenie o silnym wietrze. 4 _ Łeba tl.....°JEiS t 11 JM«I °Ustka 55 km/h 0 OEI Świnoujście 5 o Kołobrzeg I ^ Hi OE o Mielno Białogard ©KOSZALIN FPgl ^ŁU rr^EB Lębork FTBSg Karćuzy H i*C/ i , 5 ŚJ & 2C,Ó'0 f s: •iv5 p ją) u juvo Od 20, « 14, sa 04 » 24 , CG » »'*■ 7d tt 23 f 00 1*5 OO ~~ w V 26,OC » 27, -27,00 " 27,25 « le,CG 28,00 » 25?,..: 19,QQ » 21,00 22, cc *1 22,^Q 'J-, 50 « 22,50 30 u 23^ QQ «: ■ . -f. t '■ - I jo £. u.*.. • X 43 J? rzii- od s»• * łrs.n . obi^do %r^Tozc:..r.ie •*; 0-"~J ... t»C' 1 X ■ c ri C-I j c. x, \ w Hfc csl.i 2~*ę6r: CZ£. * ,0£ł* c2>,- i 0;©* - **■ 5 3«C U09 & 7,'yb6r ""-'oBleji -« -« ^c.'T02uenie £ómi-s|i ""niosko-Pocisufi0vr ł.ni & dy s xu& 3 i Sprawozdanie KTonlsjl Sfcrut-ci Obrady konferencji partyjnej w1962 roku trwały długo, bo od godz. 8 do 23 kich, którzy regularnie uczęszczają do kościołów. Niektóre żony funkcjonariuszy brały udział w witaniu obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, jaki wówczas był obwożony po Polsce przez motocyklistów. Na kolejnym zebraniu oberwało się podporucznikowi Adamowi Samkowi, który prowadził szkolenia światopoglądowe wśród milicjantów, „jednak nie potrafił dopilnować, by jego dzieci nie poszły do komunii". Trzeba przyznać, że Samek bronił często podwładnych, którym zarzucano „klerykalizm", zachowując się po prostu po ludzku i nie wyciągając konsekwencji z powodu udziału w nabożeństwach rodzin funkcjonariuszy. Niestety, taka postawa nie spotkała się ze zrozumieniem i ostatecznie, po kilku tygodniach, 8 sierpnia 1962 roku Adam Samek zostaje usunięty z PZPR oraz szeregów MO (kilka lat później został jednak przywrócony do partii). Natomiast komendant MO Płacz-kiewicz otrzymał upomnienie partyjne za niedopilnowanie sytuacji wśród podwładnych. Wyszły na jaw spory między MO a SB - Płaczkiewicz miał pretensję do szefa SB o zbyt częste używanie samochodu służbowego przez esbeków, przez co milicjanci musieli jeździć na rowerach. Jak co roku organizowano święto l Maja. Trasę pochodu wydłużono o ulicę Świerczewskiego, aż do zakładu mleczarskiego. Brały w nim udział dwie orkiestry: kolejarska i członkowie ogniska muzycznego z Miastka. Pochód został uświetniony pokazem maszyn rolniczych z pobliskich PGR-ów i POM-u. 8 dni później z okazji 17. rocznicy zakończenia II wojny światowej odbył się uroczysty wojskowy capstrzyk z udziałem młodzieży szkolnej. W czerwcu 1962 roku z funkcji kierownika Powiatowego Ośrodka Pracy Partyjnej zrezygnował towarzysz Tadeusz Lewandowski. Chciał iść na urlop, gdyż ciężko dogadywał się z Hieronimem Enerli-chem, sekretarzem miasteckiego PZPR do spraw propagandy. Lewandowski twierdził, że warunki materialne w partii są niezadowalające, ponadto „praca z aktywem nie zawsze jest wdzięczna". Tymczasem członkowie PZPR zauważyli zjawisko masowego wy kupowania towarów ze sklepów. Najprawdopodobniej był to efekt plotek o wielkiej podwyżce cen żywności, co jednak się nie spełniło. W lipcu 1962 roku w końcu ruszyła budowa SP nr 2. Także kępicka garbarnia planowała się rozbudowywać. Problem stanowiła za to działalność powiatowego Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Była to organizacja kombatancka, zrzeszająca weteranów wojennych (najczęściej z Armii Ludowej lub 1 i 2 Armii Wojska Polskiego). Towarzysz Jan Pałkowski z Barcina zwracał uwagę, że na terenie powiatu miasteckiego jest bardzo wielu pokrzywdzonych przez wojnę, a nie wszyscy wiedzą, że istnieje taka organizacja, która może pomóc (być może chodziło mu o żołnierzy AK). Inna sprawa, że dopiero w latach 60. ZBoWiD zaczął się otwierać na weteranów innch formacji niż te „poprawnie polityczne". Niestety, ceną dla żołnierzy AK za uprawnienia kombatanckie była konieczność publicznego popierania władzy, toteż niewielu się na to godziło. Zostać wtedy kombatantem było łatwo - wystarczyły podpisy dwóch osób, które potwierdzały udział danej osoby w wojnie. W ten sposób przez ZBoWiD przewinęło się wielu tzw. kombatantów za pół litra. Pod koniec sierpnia 1962 roku zwołano nadzwyczajne posiedzenie miasteckiej Egzekutywy. Przyczyną była... pogoda - liczne opady deszczu powodowały opóźnienia w trakcie żniw. Kombajny nieoczekiwanie zawiodły - większość z nich nadawała się tylko do skasowania. Z pomocą rolnikom przyszedł POM, choć nie wszystkim. W Dretyniu niektórzy chłopi czuli się pominięci, gdy jeden z działaczy zakazał udzielać im pomocy - nie należeli przecież do kółka rolniczego. Dopiero gdy napisali na niego skargę do KW, zmienił zdanie. O powadze sytuacji świadczy fakt, że gdy dla 19-let-nich kombajnistów przychodziło powołanie do wojska, to sekretarze partyjni występowali o odroczenie służby wojskowej, gdyż wszystkie ręce potrzebne były do pomocy przy żniwach w PGR-ach. Najbardziej zagrożone były Przeradź, Miłocice, Kamnica, Świeszyno, Trzcinno i Role. Sekretarz Beszczyński zarządził nawet pracę w niedzielę. Ostatecznie kryzys udało się zakończyć. 1 września 1962 roku nastąpiła zmiana na stanowisku n sekretarza. Marian Klimowicz, pełniący to stanowisko od października 1956 roku, złożył podanie o zwolnienie z pracy partyjnej. Ze względu na stan zdrowia wyprowadzał się z Miastka do Kołobrzegu - miał rozpocząć pracę w tamtejszym uzdrowisku. Przypominam, że w 1959 roku doszło między nim a ówczesnym I sekretarzem Michałem Chrystyniakiem do bójki w komitecie miasteckiego ZSL, co stało się jedną z przyczyn odejścia Chrystyniaka z Miastka. Teraz obaj panowie mieli zamieszkać ponownie w tym samym mieście. Jestem ciekaw, czy utrzymywali ze sobą kontakty. Nawet jeśli, nie trwały one długo, gdyż Marian Klimowicz zmarł 27 lutego 1976 roku, w wieku zaledwie 56 lat. W jego przypadku problemy zdrowotne okazały się prawdziwe i spowodowały przedwczesną śmierć. Tymczasem w 1962 roku nowym n sekretarzem do spraw organizacyjnych miasteckiego PZPR został Władysław Kilański. ©® Glos Słupska Piątek, 30.11.2018 Rozmowa W NOWY STAROSTA SŁUPSKI ZAPOWIADA EWOLUCYJNE ZMIANY W POWIECIE chcemy kontynuować politykę, która nie będzie prowadziła do powiększania zadłużenia. Z tego powodu w pierwszej kolejności będziemy realizowali te zadania, na które pozyskaliśmy środki zewnętrzne oraz te, które przyniosą oszczędności w przyszłości. Powiat słupski jest w te] dobre] sytuacji, że nie ma na utrzymaniu szpitala. Zatem jeden kłopot mniej, ale za to powiat jest współwłaścicielem PKS-u. Jesteście zadowoleni z działalności tej spółki czy należy coś zmienić w jej funkcjonowaniu? Rzeczywiście w większości powiatów sen z powiek samorządowcom spędzają drogi, szpitale powiatowe i oświata. My co prawda szpitala nie mamy, ale zamierzamy rozwijać działania związane z promocją zdrowia. Natomiast komunikacja zbiorowa istotnie stanowi problem. W przypadku wielu powiatów, które są współwłaścicielami PKS-u, pojawiały się problemy, choćby ze względu na starzejący się tabor tych spółek. Nie ukrywam, że na pewno będziemy szukali rozwiązań, które będą miały na celu poprawę tej sytuacji, a jednym z nich jest współpraca z samorządami gminnymi. Czekamy także na ustawę o transporcie zbiorowym, która wprowadzi małą rewolucję w tym zakresie. Początkowo miała ona wejść w życie l stycznia 2020 roku, ale prace w parlamencie przebiegają w innym tempie, więc raczej zacznie obowiązywać od l stycznia 2022 roku. Wtedy powiat będzie całkowicie odpowiedzialny za transport zbiorowy na jego terenie. To też jest szansa dla PKS-u, ale tylko pod warunkiem, że do współpracy przekonamy samorządy gminne i na bazie PKS-u oprzemy choćby przewóz uczniów. Rozumiem, że w tym przypadku czekacie na zmiany prawne. Tak, choć jednocześnie staramy się patrzeć na przykłady pozytywnych rozwiązań. ©® Starosta słupski Paweł Lisowski: - Chcemy położyć większy nacisk na obsługę mieszkańców Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Rozmowa / Nowy starosta słupski za mierzą wykazać się kreatywnością. którą docenił w nim jego poprzednik. My natomiast zapytaliśmy go o najbliższe plany. Prawie każdy nowy szef zaczyna od reorganizacji miejsca pracy. Pan zamierza być rewolucjonistą czy raczej przewiduje ewolucyjne zmiany? To, co zamierzam zrobić, raczej nazwałbym zmianami ewolucyjnymi. Pracowałem już w starostwie cztery lata, więc mam swoje obserwacje. Odbyłem już spotkanie z kierownictwem wydziałów funkcjonujących w starostwie i zapowiedziałem zmiany. One nie będą polegały na zmianach kadrowych, ale pewnych korektach, które mogą usprawnić funkcjonowanie starostwa. W związku z tym powiedziałem o swoich oczekiwaniach. Rozmawia- liśmy nie tylko o stronie merytorycznej, ale także o obsłudze mieszkańca, bo na to chciałbym położyć większy nacisk. To nie znaczy, że do tej pory starostwo żle funkcjonowało, ale zarówno radni, jak i mój poprzednik oczekują ode mnie pewnej kreatywności. Jakie zatem zmiany zauważy mieszkaniec powiatu słupskiego? Chciałbym, aby starostwo było postrzegane jako nowoczesna struktura, gdzie dzieją się ciekawe rzeczy i które wychodzi naprzeciw oczekiwaniom organizacji pozarządowych, z którymi - jak uważam -mam dobry kontakt, a jako starosta mam większe możliwości działania. Większy nacisk chciałbym także położyć na działania czysto promocyjne, oczywiście we współpracy z gminami z terenu powiatu. Deklaruję, że będę kontynuował dotychczasowe zasady współpracy inwestycyjnej z gminami. W swoich pierwszych wypowiedziach po wyborze na stanowisko starosty zapowiedział pan. że pana priorytetem będą inwestycje drogowe. Powiat słupski ma ponad 700 kilometrów dróg. To duże wyzwanie. Dróg mamy dużo, bo średnia wojewódzka dróg w powiecie to zaledwie nieco powyżej 200 kilometrów. Z tego powodu z naszego budżetu nie jesteśmy w stanie sfinansować ich przebudowy. Dlatego na początek jako starosta zamierzam objechać drogi powiatowe, które w większości znam, ale ponieważ w powiecie mamy aż 10 gmin, to w czasie rozmów z wójtami i radnymi chciałbym mieć pełną świadomość, o których drogach rozmawiamy, w jakim one są stanie i jak są ważne. Czy to znaczy, że powstanie ranking dróg powiatowych? O tym, jak dobieramy drogi do inwestowania, decyduje kilka kryteriów. Pierwsze z nich to oczywiście stan nawierzchni drogi. Kolejne kryterium to ważność drogi na terenie powiatu z punktu widzenia komunikacji. Trzecią ważną rzeczą jest to, jak możemy zdo- być dofinansowanie zewnętrzne. W tym ostatnim przypadku chodzi przede wszystkim o szanse zdobycia pieniędzy z programów rządowych. Jest bowiem rządowy program rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej, z którego niedawno dostaliśmy 6 milionów złotych dofinansowania do przebudowy 11 kilometrów dróg w trzech gminach. W związku z tym wiosną chcemy już rozpocząć konkretne prace w gminie Kobylnica, gminie Ustka oraz gminie Kępica. Poza tym bardzo mocno liczymy na to, że rządowe zapowiedzi o zwiększeniu funduszu na remonty i przebudowy dróg zostaną zrealizowane. Wtedy pojawią się możliwości zabiegania o większe pieniądze zewnętrzne. Oczywiście jednocześnie nadal zamierzam kontynuować współpracę z samorządami gminnymi w związku z inwestycjami drogowymi, bo to wójtowie i radni gminni najlepiej wiedzą, jakie odcinki dróg wymagają nakładów. Tymczasem kończy się listopad. a więc trwa dyskusja nad kształtem budżetu po- wiatu na przyszły rok. Jakie mają być jego generalne założenia? Rzeczywiście chcemy do końca roku przyjąć budżet na 2019 rok. Przede wszystkim chcemy, aby budżet powiatu słupskiego był proinwestycyjny. Podobnie jak w latach ubiegłych na inwestycje i wydatki majątkowe chcemy przeznaczyć ok. 20 milionów złotych. Główną ich część wydamy na inwestycje drogowe, a poza tym będziemy inwestować w sprawy społeczne i placówki oświatowe, za które odpowiadamy. Przez moment chciałbym się jeszcze zatrzymać na przychodach własnych powiatu. Czy macie jeszcze coś. co moglibyście sprzedać, aby powiększyć budżet powiatu? Ciągle jeszcze sprzedajemy działki budowlane, które posiadamy w atrakcyjnym miejscu w miejscowości Dębina na terenie gminy Ustka. Jeśli więc ktoś jest zainteresowany kupnem działki na tym terenie, to serdecznie zachęcamy. Zresztą w ostatni czasie sprzedaliśmy kilka tych działek, więc dodatkowe dochody będą. Natomiast nie koncentrujemy się na tym, aby sprzedawać swój majątek, bo to nie o to chodzi. Bardziej będziemy się skupiać na pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych, aby nasz majątek nawet powiększać. ok. 18 milionów złotych wynosi obecnie zadłużenie powiatu słupskiego Nowe władze powiatu nie chcą go podnosić Jednocześnie macie zadłużenie na poziomie około 18 milionów złotych. W przyszłym roku chcecie je zmniejszyć czy raczej można się spodziewać, że urośnie? Ono raczej pozostanie na dotychczasowym poziomie. Projekt budżetu nie przewiduje dodatkowego zadłużenia powiatu, bo vm Informacje Głos Słupska Piątek, 30.11.2018 Chcesz kupie samochód? wejdznagratka.pl Największy portal ogłoszeń naprawdę ważnych gratka ŻOŁC NA ROWERZYSTACH JEST DLA ICH BEZPIECZEŃSTWA, ALE TEŻ ZALEWA ZE ZŁOŚCI NA ZANIEDBANIA W INFRASTRUKTURZE JAK SIĘ DAĆ ZOBACZYĆ PO ZMROKU? Oprócz przepisowego oświetlenia roweru (z przodu co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej, z tyłu - co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej), bezpieczeństwu na drodze 0 zmroku powinien służyć ubiór rowerzysty. Specjaliści i doświadczeni cykliści zalecają kamizelki odblaskowe. Przeważnie są żółte, przy czym ten niezbyt zachwycający kolor bywa zbawienny. Powierzchnia kamizelki jest jednak nieporównywalnie większa od odblasków na rowerze -przepisowych 1 dodatkowych. Kierowca samochodu zauważy odbicie kamizelki w swoich światłach z odległości przynajmniej 100 -150 metrów, a więc będzie miał dużą szansę uniknięcia potrącenia rowerzysty. Trzeba jednak mieć na uwadze, że wiele oferowanych na rynku kamizelek odblaskowych nie spełnia norm jakościowych. Zgodne z normami mają znak CE na metce. Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewia@ct.com.pl - | x Fetieton rowerowy Kolor kojarzony z wydzieliną złości bywa też zbawienny. Wszystko zależy od okoliczności. w jakich się znajdziemy. na przykład o tej porze roku. kiedy zmroku dwa razy więcej niż dnia. Jeżdżąc miejskimi i podmiejskim trasami rowerowymi i pieszo-rowerowymi. zachwalam swój kanarkowy przyodziewek za to. że po zmroku jestem widziany przez innych uczestników ruchu. Ale nierzadko zła żółć mnie zalewa, gdy wjadę w istne szpalery zepsutych latarni. Wjedźmy na przykład na ścieżkę wokół Parku Jerzego Waldorffa w centrum Słupsku. Dwanaście latarni zepsutych na ok. 200-metro-wym odcinku - po sześć od strony parku oraz kawałku ul. Jagiełły pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Teatralną i placem Zwycięstwa. Co gorsze, zepsute latarnie znajdują się przy przejściach i przejazdach rowerowych. Wszystko blisko ratusza. Ciemne latarnie parkowe z niemytymi od lat kloszami już są oblekane światełkami iluminacyjnymi z okazji nad- Żółć na rowerzystach jest dla ich bezpieczeństwa, ale czasem też zalewa ze złości chodzących świąt. Dziwne, że na te skandaliczne zaniedbania nie zareagowała nawet nowa gospodyni miasta, która wieczorową porą wizytowała osadzanie ławeczki J. Waldorffa z Puzonem w parku. Wymiękam stąd, ale pewnie też w niezbyt rekreacyjnym kierunku - na al. Sienkiewicza, gdzie też stroją świąteczne iluminacje, a kawał trasy pieszo-rowerowej na ul. Kopernika pomiędzy skrzyżowaniami z al. Sienkiewicza i ul. Wolności to kolejny szpaler nieczynnych lamp. I to od zeszłego roku. A tak w ogóle to nie sposób trafić w Słupsku na ulice z całkowicie sprawnym oświetleniem, nawet na ul. Wojska Polskiego. Niebawem trzeba będzie to zinwentaryzować i zarządcy infrastruktury miejskiej kota pogonić, skoro wspomniana gospodyni tego nie dopatrzyła. Tymczasem jadąc w przepisowej żółtej kamizelce, o której zaletach więcej w ramce obok, szukam bezpiecznej po zmroku miejsko--podmiejskiej trasy rowerowej. Widzę, że to kłopot także wielu rowerzystów, biegaczy, wrotkarzy, kijkarzy, chodzia-rzy itp. Po ciemku niewiele pożytku i przyjemności z tras w kierunku Bierkowa czy Krępy Słupskiej. Na tej drugiej przy wiadukcie obwodnicy (to jeszcze teren miasta) nawalone od wielu miesięcy oświetlenie przejazdu rowerowego i przejścia. Niejednokrotnie zwracaliśmy na to uwagę, bo to niebezpieczne miejsce, ale widać zarządca ma to gdzieś. Poza tym jeżdżąc tymi trasami po ciemku, trzeba mieć dalekosiężny reflektor rowerowy i czapkę z daszkiem do osłaniania oczu przed rażącymi światłami samochodowymi. Życzmy sobie, aby te drogi zostały oświetlone lampami ulicznymi, bo taka jest społeczna potrzeba. Powinno być tak, jak na niespełna dwukilometro-wej, niedokończonej jeszcze drodze rowerowej z osiedla Bohaterów Westerplatte do Głobina. Jasno, bezpiecznie i przyjemnie jest tu dzięki niewielkim, energooszczędnym latarniom. Drugą taką dość przyjazną o zmierzchu trasę wypadową mamy na ok. 6 kilometrach z ronda u zbiegu ul. Gdańskiej, Kozietulskiego i Lotha do Redzikowa. Wprawdzie nie jest tu tak jasno jak w kierunku Głobina, lecz w poświacie ulicznych latarni nieźle widać rowerową drogę. Warto też zauważyć, że niedawno została wydłużona 0 280 metrów wzdłuż wojskowego osiedla w Redzikowie. Ale tutaj przydałoby się dodatkowe oświetlenie dla poprawy widoczności przy schodach 1 zjazdach na nowy odcinek trasy pieszo-rowerowej. Dzięki niemu łatwiej dojechać na nowe kryte lodowisko czy do parku wodnego i nie trzeba pedałować przez mroczne sąsiedztwo słupskiego ratusza, by przez ciemności dojechać do odkrytego lodowiska na placu Zwycięstwa. ©© Niższy poziom rozgrywek, a membrana bębna kibicowskiego nie wytrzymała