c I 2,70 ZL W TYM 8%VAT NrlSSN 0137-9526 s ss 1 I Nr indeksu 348-570 9 770137 952060 „Głos na Lato" codziennie. Dziś na stronie 6 DZIENNIK POMORZA Sobota-niedziela 25-26 sierpnia 2018 REKLAMA A CO JEŚLI TO TY TERAZ WYGRASZ? KUMULACJA IiTiIiIiTiTi Graj w Branżowa Szkoła „Rzemiosło w Słupsku" otworzy w tym roku dwie klasy pierwsze STRONA 2 Funkcjonariusze policji i amerykańscy marynarze na wspólnych ćwiczeniach STRONA 3 1 PMLm^i mm JLwWwSf 4 ' -• "i -1, '• Kot żyje obok człowieka od tysięcy lat, wciąż jest tajemniczym stworze- niem strona Tl Kasia Smutniak robi karierę we Włoszech, teraz zagra z Krystyną Jandą. strona 03 V- Polecamy przepisy na letnie obiady z warzy-m. wami i owocami %• sezonowymi. — Palce lizać! strony 05-08 Ą Słupek znaku drogowego stoi na środku chodnika. I stoi zgodnie z przepisami STRONA 8 Najlepszy Salon Fryzjerski w Plebiscycie Laur Piękna 2018 Salon cocoSPA Hair & Nails w Lęborku więcej o firmie w dzisiejszym wydaniu na str. 3. 977013795206034 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 25-26.08.2018 Pogoda w regionie Sobota 20°C-fA 11°C c-' Barometr 1009.5mbar Wiatr płd/zach. 11 km/h Uwaga możliwy deszcz Niedziela Poniedziałek Wtorek 19°C 9°c 22°C i4°c 19°C n°c • Jwaga: w niedzielę możliwy deszcz Wojciech Frełichowski WALKA ZE SŁUPAMI I PRZEPISAMI uiprM Przyznam się, że zdziwiła mnie odpowiedź dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku, kiedy zapylaliśmy się go o słupek pod-izymujący znak drogowy, ctóry osadzono prawie pośrodku chodnika na ul. Szafranka (str. 8). Pan dyrektor odpowiedział nam, że jest :o zgodne z prawem. Nie kwestionuję wiedzy dyrektora ZIM. Dziwię się tylko przepisom. Zatem przepisy powinny uwzględnić również odpowiednie oznakowanie słupka stojącego na chodniku, np. ja- skrawym kolorem albo odblaskową planszą. Być może nie jest to problem na miarę dzielenia włosa na czworo, ale interesuje mnie, co powiedzą przepisy, jeśli w ów słupek ktoś uderzy głową. Albo wpadnie na taką przeszkodę dziecko? Tymczasem podobna sytuacja ma miejsce na chodniku w Wielichowie w gminie Słupsk (str. 4). Tyle że tam chodnik tarasują solidne betonowe słupy energetyczne. Pani wójt gminy odpowiedziała nam, że słupy stały już tam od wielu lat i dopiero niedawno zostały otoczone polbrukiem podczas budowy chodnika, i że gmina stara się uzyskać teraz zgodę na przestawienie słupów. Obawiam się, że te starania długo potrwają. Pewien mieszkaniec podsłupskiej Kobylnicy walczył o przestawienie słupa energetycznego ze swojej posesji, także na drodze sądowej, kilkanaście lat. ©® Sabat czarownic pod Basztą Czarownic W sobotę Fundacja Indygo zaprasza w okolice Baszty Czarownic ia wieczór pełen magii i czarów, ak na sabat czarownic przystało. Podczas imprezy będzie można ooznać swoją przyszłość dzięki wróżce, pogodzić się z przeszłoś-;ią, paląc w ognisku spis negatyw-lych uczuć, wcielić się w czarow-lice lub spróbować magicznych naparów i upleść wianek. Dodatkowe atrakcje zapewni po-'azfireshow i proszki holi. Naj-rtłodszymi zajmą się indygowe parownice i magowie, którzy przeprowadzą również pokaz al-:hemii. Sabat czarownic to niepowtarzalna zabawa, która co oku przyciąga setki osób, wspól-lie bawiących się, dyskutujących dających porwać się unikatowemu klimatowi nadawanemu przez czarodziejską scenografię. Organizatorzy zachęcają, aby ;a imprezę przebrać się za jedną magicznych postaci. W ten spo-ób można wygrać atrakcyjne na-jody. MAG) Hip-hopnafali. Wystąpi raper O.S.T.R. Studio muzyczne COLAB, Pingwin Tattoo i Stowarzyszenie Centralne Wybrzeże Projekt we współpracy z Wydziałem Promocji Miasta Ustka już po raz drugi przygotowali charytatywną imprezę pt. Hip-Hop na Fali, która odbędzie się w sobotę na Promenadzie Nadmorskiej w Ustce. Organizatorzy przewidzieli wiele atrakcji dla mieszkańców i turystów, w tym m.in. pokaz malowania ulicznej sztuki graffiti, przegląd twórczości lokalnych artystów hiphopowych i występy grup tanecznych wykonujących taniec breakdance. Wydarzenie uświetni koncert gwiazdy polskiej muzyki rap - Adama Ostrowskiego - O.S.T.R. Podczas wydarzenia zostanie przeprowadzona zbiórka pieniędzy na rehabilitację Kuby Chmielowca i rejestracja potencjalnych dawców szpiku (poprzez organizację Muszkieterowie Szpiku). Impreza rozpocznie się o godzinie 12 i potrwa do godz. 22, sam koncert rozpocznie się o 20.30. (MAG) Nasi uczniowie mogą liczyć na dobre zarobki We wrześniu Branżowa Szkoła I stopnia „Rzemiosło w Słupsku" rozpocznie drugi rok działalności. Jej kierownictwo ponownie zamierza otworzyć dwie klasy pierwsze. W ubiegłym roku we wrześniu do waszej szkoły Zgłosiło się ponad 50 osób. A jakie jest zainteresowanie wtym roku? Znowu otworzymy dwie klasy pierwsze, choć gdyby zainteresowanie było większe, to moglibyśmy otworzyć nawet trzy klasy. Do naszej klasy - jak w minionym roku -chcą przyjść uczniowie zarówno ze Słupska, jak i powiatu słupskiego, szczególnie duża grupa kandydatów wywodzi się z gminy Kępice. Czy w tym roku otwieracie nowe kierunki kształcenia? Tak, w tym roku w naszych klasach pierwszych uczyć się będą przyszli stolarze, fotografowie i lakiernicy. Dariusz Duda. dyrektor Branżowej Szkoły I stopnia „Rzemiosło w Słupsku" Uczniowie mają zapewnioną praktyczną naukę zawodu, za którą otrzymają przewidywane przez prawo wynagrodzenie, a często i dodatkowe pieniądze od pracodawców, którym zależy na tym, aby związali się z nimi na dłużej. Liczy się także to, że od początku będą mieli naliczany ZUS, a najlepszym Cech Rzemiosł Różnych będzie dwa razy roku fundował stypendia. Z moich informacji wynika, że po zakończeniu nauki spora grupa uczniów może liczyć na miesięczne wypłaty u pracodawców powyżej 4 tysięcy złotych, a więc czasem znacznie wyższe od tego, co otrzymują ci, którzy ukończyli studia wyższe. Waszą siedzibą jest nadal Zakład Doskonalenia Zawodowego przy ul. Szczecińskiej w Słupsku? Tak. Wynajęliśmy tu kolejne pomieszczenia. Poza tym uczniowie są zadowoleni z dojazdu oraz sąsiedztwa Centrum Handlowego Jantar. Istotne dla nich jest także to, że nauka w naszej szkole jest bezpłatna, bo nadal dla wielu rodzin koszty nauki dziecka to spory problem finansowy. Z drugiej strony szkoły branżowe tworzone przez cechy rzemieślnicze nie tylko w naszym regionie cieszą się coraz większym zainteresowaniem, bo dają uczniom praktyczną wiedzę i pozwalają im na szybkie usamodzielnienie zawodowe. Dla wielu młodych ludzi takie rozwiązanie jest bardzo cenne, jeśli chcą szybko wejść w dorosłość. Zbigniew Marecki W niedzielę odbędzie się msza rocznicowa za Romana Giedrojcia Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl W najbliższą niedzielę (26 sierpnia) o godzinie 13 w kościele Mariackim w Słupsku odbędzie się msza rocznicowa za Romana Giedrojcia, byłego głównego inspektora pracy, który zmarł w sierpniu ubiegłego roku. Roman Giedrojć zmarł nagle w szpitalu w Bydgoszczy. Miał 67 lat. Szefem Państwowej Inspekcji Pracy został w lutym 2016 roku. Stanowisko objął po dymisji poprzedniczki -Iwony Hickiewicz. Był wieloletnim, doświadczonym inspektorem PIP. Z Państwową Inspekcją Pracy związał się w 1985 roku, a w la- tach 2006-08 sprawował funkcję zastępcy szefa PIP. Tuż przed objęciem stanowiska głównego inspektora pracy pełnił funkcję szefa słupskiej inspekcji pracy i wykładał prawo pracy m.in. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Swoich sił próbował także w polityce. Z ramienia Akcji Wyborczej Solidarność był posłem Sejmu El kadencji. W 2014 r., startując z list Prawa i Sprawiedliwości, uzyskał mandat radnego Sejmiku Województwa Pomorskiego. Po niedzielnej mszy ok. godz. 14-30 delegacja pracowników PIP złoży wiązankę kwiatów na grobie Giedrojcia. Przedostatni weekend wakacji raczej upłynie w strugach deszczu. W najbliższym czasie będzie padało głównie w ciągu dnia. a najobf itszych opadów możemy się spodziewać właśnie dziś. Deszczowa będzie także niedziela, a do tego będzie chłodniej. (MW) 94s Czytrtflówezefcarny wisEfawj JSkm Ranwzrf" wSLęsfcłpDy uL Heiłyte ftabaałsspB teL998488100 Marcin Wójcik marcin.wojcik@polskapress.pl S.Ji 25 sierpnia £591 Na redzie portu gdańskiego zatonął statek, na pokładzie którego był m.in. włoski humanista i podróżnik Jan Bernard Bonifecio. W wyniku obrażeń stracił wzrok i pozostał do śmierci w Gdańsku. Wydano drukiem Biblię w tłumaczeniu księdza Jakuba Wujka. Potop szwedzki: wojska polsko-niemieckie odbiły Kraków. Z inicjatywy Józefa Piłsudskiego w Zakopanem została powołana organizacja niepodległościowa Polski Skarb Wojskowy. Wojna polsko-bolszewicka: zakończyła się bitwa warszawska. Do Gdańska pod pretekstem kurtuazyjnej wizyty wpłynął niemiecki okręt liniowy Schleswig-Holstein. Uruchomiono latarnię morską w Krynicy Morskiej. mrniimWŁ Wojciech Cejrowski, podróżnik Prezydent Duda zakończył wizytę w Nowej Zelandii. Mnie interesuje, w jakim celują rozpoczął. Bo kosztowała. A kiedy za coś płacę, lubię wiedzieć, za co konkretnie. Kiedy w coś inwestuję, mam zawsze policzone, ile zarobię. Więc? Grzegorz Jankowski. dziennikarz To już jakaś paranoja z tą poprawnością polityczną. Oto władze Wiednia nie chcą pomnika Jana III Sobieskiego, bo mógłby drażnić Turcję... Wykonany w Polsce pomnik jest już prawie gotowy, a poprzednie władze austriackiej stolicy się na niego zgodziły. "waluty Bfiyp USD 3,70141 EUR 4.2801) CHF 3.7596(-) GBP 4.7501 (-) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek cen w stosunku do notowania poprzedniego Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 Wydarzenia 030 Agenci NCIS w Słupsku. Szkolą policję i marynarzy Alek Radomski aieksander.radomski@gp24.pl u Agenci NCIS, czyli funkcjonariusze Biura Kryminalnego Marynarki Wojennej USA. prowadzili zajęcia dla marynarzy z Redzikowa i policjantów. Przedstawiciele Szkoły Policji w Słupsku, amerykańscy marynarze z Naval Support Facility Redzikowo, żołnierze z Batalionu Ochrony Bazy w Redzikowie oraz funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Gdańsku wzięli udział w kursie prowadzonym przez amerykańskich agentów specjalnych. Wspólne ćwiczenia odbyły się na terenie Szkoły Policji w Słupsku i jak poinformowano, dotyczyły one zasad postępowania w sytuacjach, w których ataku dokonuje uzbrojony strzelec. - Szkolenie było także doskonałą okazją do wymiany sa cm &* W ćwiczeniach w Szkole Policji w Słupsku wzięli udział m.in. amerykańscy marynarze z Naval Support Facility Redzikowo wiedzy i dobrych praktyk - informuje Piotr Kozłowski, rzecznik Szkoły Policji w Słupsku. -Wciąż rosnące zagrożenie w Europie ze strony terroryzmu nadaje tego typu przedsięwzięciom szczególne znaczenie, zwłaszcza gdy w przeprowadzeniu szkolenia partycypują służby, które w swoim kraju na bieżąco realizują taktykę walki zarówno pośredniej, jak ibezpośredniej z terroryzmem. Agenci specjalni NCIS to cywilni pracownicy Departamentu Obrony USA, prowadzący śledztwa w sprawach, w których występują marynarze US Navy lub żołnierze amerykańskiej piechoty morskiej. W Polsce kojarzeni są głównie z serialu kryminalnego pod tytułem „Agenci NCIS". Ostatnie szkolenie w Szkole Policji w Słupsku nie było pierwszym tego typu. Podobne na mocy porozumienia ze szkołą i bazą w Redzikowie realizowane było w połowie lutego tego roku. ©® Instruktor tańca pozostanie na wolności dc* Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Paweł K., podejrzany o molestowanie instruktor tańca ze Słupska, pozostanie na wolności. Sąd Okręgowy nie przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu. - Sąd Okręgowy stwierdził, że do prawidłowego przeprowadzenia postępowania wystarczą środki zapobiegawcze, jak poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju - informuje prokurator Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Również zarządzony zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Paweł K. został zatrzymany w maju pod zarzutem z artykułu 200 Kodeksu karnego dotyczącym wykorzystania seksualnego dwóch małoletnich uczennic ze szkoły tańca, w której był instruktorem. Wówczas z pierwszym wnioskiem aresztowym wystąpiła prokuratura rejonowa prowadząca sprawę. Sąd Rejonowy w Słupsku zgodził się na trzymiesięczne aresztowanie, ale innego zdania był sąd drugiej instancji po rozpoznaniu zażalenia obrońcy podejrzanego. Sąd nie zastosował wobec niego też żadnych innych środków zapobiegawczych. Zrobiła to prokuratura rejonowa, sto-, sując zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych, dozór v policji i poręczenie majątkowe. Następnie śledztwo z uwagi na jego bulwersujący społecznie charakter przejęła Prokuratura Okręgowa w Słupsku, która po analizie i zgromadzeniu dodatkowych dowodów uzupełniła zarzuty o kolejny, trzeci już czyn. Tym razem z artykułu 197.2 Kodeksu kar- j nego, gdzie pokrzywdzoną wg śledczych jest dziewczyna powyżej 15. roku życia. Jednocześnie na tej podstawie zażądano tymczasowego aresztu, który najpierw odrzucił sąd rejonowy, a teraz zrobił to sąd okręgowy. Podejrzanemu przez śledczych Pawłowi K. grozi do 12 lat »iL więzienia. ©® ¥ v OtA )OI8 £S? ■ "ioi so: oiJ? MIS nos :wu 9IW (Ole PODOLOGIA: • terapia wrastających paznokci metodą Arkady • usuwanie odcisków, modzeli • terapia pękających pięt • terapia paznokci zajętych grzybicą • rekonstrukcja płytki paznokcia Gabinet kosmetologii i podologii KOSMETOLOGIA: • Terapia trądziku pospolitego • peelingi chemiczne • mezoterapia mikroigłowa • lifting falą radiową • pedicure i manicure ul. Legionów Polskich 12a 84-300 Lębork ,£* Najlepszy Salon Fiyzjerski w Plebiscycie Laur Piękna 2018 Salon cocoSPA Hair & Nails istnieje na mapie Lęborka od 2016 roku. W tak krótkim czasie zdołał znaleźć swoich miłośników, którzy docenili pasję, jaką jest w tym miejscu fryzjerstwo. Salon cocoSPA to jedyny w powiecie lęborskim Salon Expert marki I/Oreal Professionnel i w tym roku zajął on I miejsce w Plebiscycie Laur Piękna 2018 w powiecie lęborskim oraz I miejsce w powiecie słupskim. Jest nam bardzo miło i serdecznie dziękujemy za te wyróżnienia. Nasi fryzjerzy nie zwalniają tempa, regularnie szkolą się z najnowszych światowych trendów, tak aby spełniać Państwa oczekiwania o włosach prosto z Instagrama. - Często też zajmujemy się trudnymi przypadkami, gdzie Panie przychodzą z włosami do poprawki, włosami suchymi czy zniszczonymi wieloletnim utlenianiem - mówi Sandra Baranowska, właścicielka Salonu. - Eksperci w dziedzinie chłodnych blondów czy włosów dojrzałych, opornych na farbowanie postarają się sprostać Państwa oczekiwaniom. Nie boimy się wyzwań, a Panów zapraszamy na męskie strzyżenie włosów oraz brody gorącymi nożyczkami lub brzytwą. W cocoSPA misją są włosy. Jeżeli marzy Ci się metamorfoza, to zapraszamy na bezpłatne konsultacje fryzjerskie. Na taką wizytę nie trzeba się umawiać, wystarczy przyjść do salonu, pokazać włosy i przedstawić swoje oczekiwania, a fryzjerzy omówią proces koloryzacji. —* .Przed Salon cocoSPA to również Gabinet Kosmetyczny, w którym oferowane są Paniom usługi z zakresu przedłużania rzęs i paznokci, profesjonalny makijaż czy zabiegi kosmeto-logiczne na twarz. W tym sezonie królują Panny Młode, którym zapewniamy kompleksowe przygotowanie do wymarzonego ślubu - dodaje Sandra Baranowska. Salon cocoSPA mieści się w Lęborku w Galerii Delfino przy ulicy Staromiejskiej I7e, tel. +48 533 829 027. Zapraszamy! |Ki <2 W GSł V6P óte bo^ soc oiw .pi-byn 3Dir ncn ib^~ CTC voc !>)0 l9if jeb T9W GIC. 3?ę iisr .m: da AM i 04 Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 25-26.08.2018 Nieprzyjemny urlop: turysta uległ wypadkowi na zjeżdżalni w Łebie Marcin Wójcik marcin.wojcik@gp24.pl i Lcbm -( Tegoroczny urlop nad morzem będzie dla turysty z Wałbrzycha niemiłym wspomnieniem. Mężczyzna uległ wypadkowi w jednym z parków rozrywki w Łebie. .r Z naszą redakcją skontaktował się mieszkaniec Wałbrzycha, który w drugiej połowie sierpnia odpoczywał nad Bałtykiem w Łebie. We wtorek mężczyzna f: wraz ze swoją rodziną wybrał aktywny sposób spędzania e wolnego czasu i skorzystał 9 z oferty Łeba Parku, co źle się >{ dla niego skończyło. Y Jedną z atrakcji tego miejsca -i są wodne zjeżdżalnie matera--i cowe, z których chętnie korzy-9- stali także członkowie rodziny o wałbrzyszanina. Niestety, s wczasowicz podczas zjazdu rf uległ wypadkowi. - Korzystaliśmy z atrakcji -i parku rozrywki, a jedną z nich ix była wodna zjeżdżalnia. Zjazd -f źle się dla mnie skończył. Zaha- Y czyłem dłonią o kratę, przez j. którą spływa woda do kanału, u Początkowo myślałem, że to p tylko zadraśnięcie, ale szybko okazało się, że uszkodzenie Turysta z Wałbrzycha uległ wypadkowi na zjeżdżalni w parku rozrywki w Łebie. Zdaniem mężczyzny, kratka nad kanałem do którego ścieka woda nie została należycie zabezpieczona. Powinna ją pokrywać specjalna czerwona płachta dłoni jest dużo poważniejsze -relacjonuje turysta z Wałbrzycha. Mężczyzna został przewieziony do łebskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej w celu opatrzenia rany. Karetki nie wezwano, ponieważ nie było to poważne zagrożenie. - W zakładzie od razu powiedziano mi, że rana jest na tyle poważna, że trzeba jechać do szpitala. Trudno się dziwić, wygląd mojej dłoni był makabryczny - mówi wałbrzyszanin. Turysta pojechał więc do szpitala w Lęborku, gdzie opatrzono mu ranę i pozostawiono na obserwacji przez następne trzy dni. Zdaniem turysty, zjeżdżalnia nie była zabezpieczona we właściwy sposób i to spowodowało, że doszło do tego wypadku. Jak twierdzi, krata, o którą mężczyzna zahaczył swoją dłonią nie była pokryta specjalną czerwoną płachtą. - Zasięgnąłem informacji na ten temat. Krata, która pokrywa kanał odpływowy na końcu zjeżdżalni, powinna być dodatkowo zabezpieczona czerwoną płachtą, czymś w rodzaju plandeki, co nie pozwala na to, żeby włożyć tam na przykład rękę. Po moim zjeździe zauważyłem, że ten materiał nie leżał na całej długości kratki, ale tylko na jej brzegu. Być może to niedopatrzenie pracownika - mówi mieszkaniec Wałbrzycha. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Łeba Parkiem. - Turysta uległ wypadkowi, ponieważ nie stosował się do naszych zaleceń i nie trzymał się rękami specjalnych uchwytów zamontowanych w tym celu na pontonie. Wszystko zawsze starannie zabezpieczamy i przez pięć lat, odkąd istnieje zjeżdżalnia, nikomu nic się nie stało - mówi pracowniczka parku rozrywki. Turysta z Wałbrzycha chce przede wszystkim ostrzec wszystkich, którzy zamierzają korzystać z podobnych atrakq'i w tego typu parkach. - Poinformowałem różne instytucje i media o tym problemie. Nie zamierzam nikogo oskarżać, ale swoją postawą chcę ostrzec innych, że takie zdarzenia są prawdopodobne. W Wałbrzychu też mamy park wodny, z którego również chętnie korzystam, ale tam nie dochodzi do takich niebezpieczeństw - mówi mężczyzna. Wałbrzyszanin opuścił już szpital w Lęborku i dochodzi do zdrowia. ©® Piękny chodnik z przeszkodą Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl To jest fuszerka - twierdzi nasz Czytelnik, który niedawno jechał zmodernizowaną drogą ■j i ułożonym obok niej chodnikiem w Wielichowie. Na dowód przysłał zdjęcie, które zrobił w czasie podróży. - Jako że zapowiadał się piękny dzień, a ja miałem wolny dzień w pracy, postanowiłem go nie zmarnować i wybrać się na małą wycieczkę rowerową ze Słupska nad jezioro Modła -napisał do nas pan Robert, -i - Przejeżdżając przez wieś Wielichowo, zobaczyłem nową drogę z chodnikiem wybudowaną przez gminę Słupsk. Supersprawa, asfalt jak marzenie, ale jakby było coś nie tak z chodnikami. Dobrze zilustrują to dołączone zdjęcia, za- - To dziwne, że w czasie wymiany chodnika na środku pozostawiono słup energetyczny - uważa internauta miast słów. Patrząc na ten dziw inwestycyjny zastanawiam się, kto to projektował, akceptował, nadzorował budowę, że nie zauważył takiej fuszerki. Jeśli tak wyglądają inwestycje w gminie Słupsk, to tylko należy współczuć mieszkańcom. Niby jest nowa droga z nowym chodnikiem, ale jej funkcjonalność pozostawia wiele do życzenia. O komentarz zwróciliśmy się do Urzędu Gminy Słupsk. Barbara Dykier, wójt gminy, powiedziała nam, że wie o słupie energetycznym i telekomunikacyjnym, które stoją na środku chodnika w Wielichowie. - Prowadzimy starania o to, aby uzyskać zgodę na przestawienie tych słupów. To wymaga czasu. Kiedy dojdzie do załatwienia tych formalności, słupy zostaną przestawione - mówi wójt Dykier. Jak się dowiedzieliśmy, w regionie słupskim podobnych sytuacji jest więcej. Z inicjatywy właścicieli słupów lub samorządów, albo mieszkańców miejscowości systematycznie słupy są przestawiane. Problem w tym, że kiedyś je stawiano tam, gdzie na przykład nie było chodników. Tymczasem teraz chodników przybywa w różnych miejscowościach. ©® Poszukiwany obcokrajowiec odnaleziony martwy W czwartek na terenie Słowińskiego Parku Narodowego para turystów natknęła się na zwłoki mężczyzny. - Znajdowały się one w stanie rozkładu -informuje komisarz Robert Czerwiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Zgon nastąpił z nieustalonych jeszcze przyczyn. Mężczyzna to najprawdopodobniej obywatel Danii, który zaginął w rejonie Łeby i był poszukiwany przez policję. W pobliżu miejsca, gdzie dokonano makabrycznego odkrycia, znajdował się rower, którym Duńczyk miał przyjechać do SPN na wycieczkę. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. (OLO) ©® Wypadek na motocyklu. Dwóch mężczyzn ciężko rannych Do bardzo poważnego wypadku doszło czwartek w miejscowości Starnice w gminie Dębnica Kaszubska. Kierujący motocyklem mężczyzna, z pasażerem, pokonując dosyć ostry łuk drogi, zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w drzewo. Oboje, motocyklista i pasażer, w stanie ciężkim, zostali odwiezieni do szpitala. Droga w tym miejscu została wyłączona z ruchu na kilka godzin. Policja ustala okoliczności wypadku. (RED) Bilety na Festiwal Pianistyki Polskiej już w sprzedaży W kasie Filharmonii Sinfonia Baltica w Słupsku przy ul. Jana Pawła II3 są już dostępne bilety na 52 Festiwal Pianistyki Polskiej, który odbędzie się w dniach 8-14 września. Kasa jest czynna wgodz. 9-17. (WF) ©® Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 Polska i świat 05 Papież w Irlandii. Oprócz wiernych czekają na niego demonstranci Aleksandra Gersz Dublin W sobotę rozpoczyna się pielgrzymka papieża Franciszka do Iriandn. To zaledwie druga papieska wizyta w tym kraju (pierwszy był Jan Paweł II w1979r.). Irlandczycy są więc podekscytowani i przygotowują się na spotkanie z głową Kościoła katolickiego. Jednak mogą pojawić się napięcia. Po pierwsze zaplanowane są protesty przeciwko pedofila w Kościele. Po drugie katolicka Irlandia przez lata diametralnie zmieniła swoje oblicze, legalizując m.Hi. małżeństwa ho-moseksuałne. Papież rozpocznie dwudniową wizytę w Irlandii w sobotę. W Dublinie Ojciec Święty weźmie udział w Światowym Kongresie Rodzin, na który przybędą duchowni i rodziny z całego świata. Pierwszego dnia pielgrzymki wygłosi m.in. przemówienie na stadionie Croke Park, z kolei w niedzielę będzie przewodniczył uroczystej mszy świętej w parku miejskim Phoenix Park. W piątek ekscytacja przed wi-zytąpapieża Franciszka sięgnęła JST Franciszek zastanie zupełnie inny kraj niż ten, który w1979 r. odwiedził Jan Paweł II. Od tego czasu m.in. zalegalizowano małżeństwa jednopłciowe i złagodzono przepisy aborcyjne JAN PAWEŁ II BYŁ PIERWSZY W1979 r. po raz pierwszy w historii papież odwiedził Irlandię - wówczas jeden z najbardziej katolickich krajów świata. Tym papieżem był Jan Paweł II, który - jak piszą irlandzkie media - był powitany przez Irlandczyków jak gwiazda. ś j j W mszy w Dublinie wzięło udział prawie 1,5 miliona ludzi i do dzisiaj jest to największe publiczne zgromadzenie w Irlandii. Komentatorzy podkreślają jednak, że takiej reakcji na wizytę papieża raczej nie będzie w tym roku, kiedy pozycja Kościoła w Irlandii znacznie osłabła. Jak zauważa BBC w latach 70 XX w. prawie 90 proc. ludzi co tydzień chodziło na mszę, a rozwody i aborcja były nielegalne. w Irlandii zenitu. Niektórzy na ostatnią chwilę wieszali w oknach i na balkonach flagi Stolicy Apostolskiej czy zdjęcia Ojca Świętego. Wizerunki papieża rozmieszczono na budynkach i billboardach. O Światowym Kongresie Rodzin z udziałem Franciszka od miesięcy mówi się w irlandzkich mediach. W najwyższy stan gotowości postawiono także policję. Jak podaje BBC w sobotę w Dublinie służbę będzie pełnić2000 funkcjonariuszy. Teśrodki bezpieczeństwa są zresztą zrozumiałe, jeśli weźmie siępoduwagę zainteresowanie papieską pielgrzymką. Sza- cuje się, że w niedzielnej mszy w Phoenix Park weźmie udział nawet pół miliona wiernych. Jednak pielgrzymka Franciszka do Irlandii może być trudna. Wszystko z powodu skandali dotyczących molestowania seksualnego nieletnich przez księży, które w ostatnim Pierwsi kandydaci na sędziów Krajowa Rada Sądownictwa wybrała kandydatów na sędziów Izby Dyscypfinamej oraz Kamą Sądu Najwyższego. Okazuje się. że niektórzy znkhsązwiązanizministrem sprawiedfiwośti Zbigniewem Ziobrą. On sam skierował wczwartek wniosek do Trybunału Konstytucyjnego wspra-wie przepisów, na podstawie których Sąd Najwyższy zawiesił niektóre zapisy nowej usta-wyoSN. Piątek był drugim dniem obrad podkomisji Krajowej Rady Sądownictwa. Do obsadzenia było tylko jedno stanowisko sędziowskie w Izbie Karnej i pięciu kandydatów. KRS rekomendowała na nie sędziego Wojciecha Sycha. Za jego kandydaturą głosowało 18 członków rady, wszyscy byli za. W czwartek KRS przegłosowała 12 kandydatur do Izby Dy- scyplinarnej SN. Miejsc do obsadzenia jest 16, więc nabór wniosków trzeba będzie powtórzyć. Tymczasem już zarekomendowani kandydaci budzą wiele kontrowersji ze względu na powiązania z politykami obozu władzy. Jak podała „Gazeta Wyborcza", wśród rekomendowanych jest prokurator Małgorzata Bednarek, którą przed laty Zbigniew Ziobro powołał na stanowisko szefa Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, a gdy PiS straciło władzę, „założyła i kierowała stowarzyszeniem Ad Vocem, zrzeszającym najbliższych współpracowników obecnego ministra sprawiedliwości". Aktualnie Bednarekpełni funkcję szefowej śląskiego wydziału PK. „Zielone światło" od KRS dostał też prokurator Jarosław Duś, dyrektor biura prokuratora krajowego i pierwszego zastępcy Zbigniewa Ziobry, Bogdana Święczkowskiego. Rada zarekomendowała do SN także prof. Uniwersytetu Warszawskiego Jana Majchrowskiego, doradcę marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego (PiS). „GW" wśród „ludzi Ziobry" wymienia też, m.in. dr. Tomasza Przesławskiego, który zasiada w radzie programowej kwartalnika naukowego Ministerstwa Sprawiedliwości „Probacja". KRS ponownie zbierze się w poniedziałek oraz wtorek i pochyli się nad kandydaturami do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Do obsadzenia jest tam 27 stanowisk. Ziobro z wnioskiem do TK Zbigniew Ziobro, czyli prokurator generalny, skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów, na podstawie których Sąd Najwyższy zawiesił niektóre zapisy nowej ustawy o SN. „Każdy polski sąd jest związany zasadą nadrzędności konstytucji w polskim porządku prawnym. Oznacza to, że nawet Sąd Najwyższy niemoże przypisywać sobie kompetencji, które nie wynikają z obowiązującego prawa. Apolskiemu porządkowi prawnemu w ogóle nie jest znana instytucja zawieszenia stosowania przepisów obowiązujących ustaw" - wyjaśnia w komunikacie dział prasowy Prokuratury Krajowej. Ziobro uznał, że działanie sędziów „stanowi rażące przekroczenie kompetencji Sądu Najwyższego". Sędziowie SN zawiesili niektóry przepisy ustawy do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Sprawiedliwości UE ich pytań prejudycjalnych, czy są one zgodne z prawem UE. ©® czasie szczególnie wstrząsnęły Kościołem. W ubiegłym tygodniu sąd w Pensylwanii opisał bowiem w raporcie nadużycie sek-sualne, których przez 70 lat dopuszczali się księża w tym amerykańskim stanie. Ofiarami 300 duchownych było ponad 1000 nieletnich, a większość przypad- ków molestowania seksualnego była zatajana przez Kościół. Raport z Pensylwanii wywołał tak ogromne oburzenie i chaos w Kościele, że kilka dni później papież opublikował bezprecedensowy list do całej społeczności katolickiej, w której przeprasza ofiary pedofilii i obiecuje, że będzie walczył z tymi „potwornościami". Bezpośrednich działań w sprawie molestowania i gwałtów przez duchownych będzie domagało się od papieża m.in. kilka tysięcy osób, które wezmą udział w sobotę w demonstracji w Dublinie. Sam papież ma zresztą prywatnie spotkać się z ofiarami pedofilii, o czym w ostatniej chwili poinformował Watykan. To zaledwie druga papieska pielgrzymka do Irlandii, będzie jednak znacząca. Franciszek odwiedzi bowiem kraj, który znacznie zmienił się przez dekady. W maju amerykańska organizacja Pew Research Centre opublikowała raport, z którego wynika, że Europa jest obecnie jednym z najbardziej świeckich regionów na świecie. Tę zmianę podejścia do religii widać wlrlan-dii. To tutaj w 2015 r. większość ludzi poparła legalizację małżeństw jednopłciowych, a trzy lata później liberalizację aborcji. A to decyle bez precedensu w kraju, w którym przeważają katolicy.©® ZE ŚWIATA Centrum handlowej powstanie w Dubaju Dubai Scjuare, który powstanie w Dubaju, będzie ogromnym centrum handlowym o powierzchni aż 8 milionów metrów kwadratowych. To więcej niż 100 boisk do pHki nożnej-będzie to więc największa powierzchnia do wynajęcia na świecie. W Dubai Square nie będzie tylko sklepowi restauracji, ale również park wodny, scena czy hala sportowa. Centrum postawi też na technologię - kliena będą mogli m.in. sami płacić za towar smartfónem. JakpodajeCNN, koszt inwestycji szacowany jest na dwa miliardy dolarów, cap) Canbęrra Premier Australii zmuszony do odejścia Malcolm Tumbull, szef australijskiego rządu, musiał ugiąć się pod presją swoich przeciwników w Partii Liberalnej Australii (LPA) i ustąpić ze stanowiska. Zdaniem jego kolegów, miałon już coraz mniejsze poparcie, co pokazał słaby wynik ostatnich wyborów. - Bycie przywódcą tego wspaniałego narodu było dla mnie przywilejem - mówiłTumbull. Na nowego premiera członkowie LPA wybrali ministra skarbu Scotta Morrisona. (Ał») Naukowcy: Każda ilość alkoholu jest szkodliwa Wbrewtemu.co wcześniej twierdzono, jedna lampka czerwonego wina dziennie wcale niejest dobra dla zdrowia. Wręcz przeciwnie - badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, opublikowane w magazynie „Lancet" wykazało, że każda ilość alkoholu jest dla człowieka niekorzystna. Alkohol zwiększa m.in. ryzyko nowotworu, (aip) 06 INri KINA Słupsk 303.Bitwa o Anglię (2D, napisy), sob. niedz. godz. 12.30,15,17.25,20; Ant Man i Osa (2D, dubbing), sob. niedz., godz. 11; Mamma Mia! Here we go again (2D, napisy), sob. niedz. godz. 13.30,20.40; Mission: Impossible - Fallout (2D, napisy) sob. niedz. godz. 16.19.40; Mroczne umysły (2d, dubbin), sob. niedz. godz.11.40,16.20,18.40; Mroczny umysły (2d, napisy), sob. niedz.; Patryk (20, dubbing), sob.-niedz., godz. 10.35; Slender Man (2d, napisy), sob.-niedz., godz. 14.50,19.05, 21.15; Szpieg, który mnie rzucił (2d, napisy), sob.-niedz., godz. 21; The Meg (2D, napisy), sob. 12.45, 17.45,20.20, niedz. 12.45,15.15,17.45; The Meg(3D, napisy), sob. 15.15, iedz. 20.20; iniemamocni 2 (2D, dubbing), sob-niedz., godz., 10 i 17; Krzysiu, gdziejestes?, niedz., godz. 11.10,13.40,16,18.20, Młodzi tytani: akcja! Film, sob.-niedz. godz. 10.20, 12.45 - Jak zostać czarodziejem, niedz., godz. 16. sob., godz. 13; Oko na Julę, sob., godz. 15, niedz., godz. 20.15; FtaJ ciemnymi gwiazdami, sob., godz. 20.15, niedz., godz. 18; Turandot sob., godz. 17 Ustka KrzysMi,gdziejest)eś, sob.-niedz., godz. 15,17; 303. Bi-twaoAngię,sob. godz. 18.45, niedz. godz. 2030, Też gokocham. niedz. godz. 18.45, sob. godz. 20.45 Lębork Fregata Krzysiu gdzie jesteś, sob.-niedz., godz. 16,18; 303.Bitwa o Angfię, sob.-niedz., godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118 000; 2219436; PKS 59 84242 56; dyżurny ruchu 59 8437110; MZK 59 848 93 06; Lębork: PKS598621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS 59 822 22 38; Człuchów: PKS 59 834 2213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk sob.-niedz. - Dom Leków. ul. Tuwima 4, tel. 59 8424957 Ustka sob. Apteka z pasją, ul. Polna 2, tel. 732 806 600, niedz. Centrum Leków, ul. Grunwaldzka 26. tel.59 8144280, Bytów sob.-niedz. - Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3,tel.59822 6645 Miastko sob.-niedz. - Centralna, ul. Armii krajowej 22, tel. 59 85790 01 Człuchów sob.-niedz. - Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13,tel. 598343142 Lębork sob. - Dr Max, ul. 1 Maja la, tel. 59726 0919; niedz. - Dbam o Zdrowie, al. Wolności 40. tel. 59 8628300 » TAXI 598422700 607271717 N AITAŃS7F TAXI W SŁUPSKU USŁUGI MEDYCZNE Słupsk:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; * Lębork:_ Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 86352 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 857 09 00 Człuchów: 598345309. WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59 848 0111,801120 002; Słupsk: PoScja997; uL Reymonta teł.598480645; Pogotowie Rabnfcowe999; Straż Miejska986;598433217; Straż Gminna598485997; Urząd Cehy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 99Ł Pogotowie Geptowncze993: Pogotowie Wodno-Kanafizacyjne994; Straż Mejska alanm986: Ustka 598146761697696498; Bytów 598222S69 KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1. tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3. tel. 59 8423839; TeatrTęcza. ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 39 35; Teatr Rondo. ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1. tel.59 8456441; Emcek. al. 3 Maja 22, tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE_ Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel.59 842 8196,601 928600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon 502525 005 iub 59 8411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel.59 8429891.601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo). tel.59 842 8495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6, czynne: poniedziałek.-czwartek wgodz. 10-14; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie, ul. Jana Pawła II (7 piętro) czynne: pon.-śr. godz. 8-16, czwartekgodz. 10-18, Telefon zaufania Tama - 59 84140 46, czynny: poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny codziennie 17-22,59 84146 05. A Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 25-26.08.2018 łle się w w m. JSL ■ ■ m Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowicz@gp24.pl Koncerty, wydarzenia plenerowe, klubowe i taneczne - to wszystko czeka na mieszkańców w nadchodzących dniach. Walcząc o miłość „Seks dla opornych" to weekendowa propozycja słupskiego Nowego Teatru. Na scenie zobaczymy Hannę Piotrowską i Krzysztofa Kluzika. Choć humoru, głównie sytuacyjnego, wtej adaptacji jest sporo, „Seks dla opornych" to jednak przedstawienie obyczajowe. Bo jeśli śmiejemy się, to głównie z samych siebie. Spektakl będzie można zobaczyć w sobotę i niedzielę na małej scenie. Bilety kosztują 35 i 30 zł. Teatry na ulicy Dwa plenerowe spektakle zobaczymy w sobotę i niedzielę w ramach akcji „Właśnie zajechał teatrzyk". W sobotę przy ul. Zygmunta Augusta Teatr Władca Lalek pokaże spektakl „Czerwony Kapturek". Na kanwie bajki Jana Brzechwy powstał kabaretowy spektakl pełen piosenek i z wartką akcją. Natomiast w niedzielę przy ul. Konarskiego zobaczyć będzie można spektakl „Z głową W niedzielę odbędzie się ostatni w tym sezonie Jarmark Gryfitów w chmurach. Marzyciele" Teatru Delikates z Ełku. Z wnętrza chmury widz ułowi opowiadaną przez bohatera historię opartą na motywach hawajskich wierzeń Huna. Początek o godz. 15, wstęp wolny. Ostatni jarmark W niedzielę na Rynku Rybackim odbędzie się ostatni w te wakacje Jarmark Gryfitów. Gospodarzami tego spotkania będą: Hufiec ZHP Ziemi Słupskiej im. Obrońców Wybrzeża oraz słupski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Swoje towary zaprezentują też lokalni kolekcjonerzy, twórcy ludowi i rękodzielnicy. Początek o godz. 11, wstęp wolny. Uli i I 1 I Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl ipelaze V W sobotę w Kobylnicy wystąpią Tulia i Kapela ze Wsi Warszawa. Grupę Tulia tworzą młode, ale bardzo doświadczone artystki z gruntownym muzycznym wykształceniem. To głosy Joanny Sinkiewicz, Dominiki Siepki, Patrycji Nowickiej i Tulii Biczak. Zespół powstał w ubiegłym roku, a już wiosną tego roku wydał płytę „Tulia", która osiągnęła status złotej. Na krążku znalazły się ich autorskie kompozycje oraz covery piosenek polskich i zagranicznych artystów. Kapela ze Wsi Warszawa została założona w1997roku. Zespół wykonuje muzykę na klasycznych polskich instrumentach, używanych w twórczości ludowej. W trakcie koncertów Kapela ze Wsi Warszawa wystąpi w sobotę w Kobylnicy artyści sięgają po repliki historycznych instrumentów. To folkowy septet, który tworzą trzy instrumentalistki i wokalistki śpiewające białymi głosami. W trakcie Festiwalu Nowego Folkloru wystąpią także lokalne zespoły: AleBabla, Raj Power, Chopy, Orkiestra GCKiP, Kapela ze wsi Damnica. Początek o godz. 16 na terenie przy Gminnym Centrum Kultury i Promocji. Przez cały czas będzie tam można skorzystać z oferty food trucków, będą też animacje dla dzieci i całych rodzin. Wstęp wolny. Zabawa na koniec wakacji Na boisku w Siemianicach w sobotę o godz. 16 odbędzie się impreza Pożegnanie Lata. W programie będą konkursy i animacje dla dzieci, zabawa taneczna. Muzyczną atrakcją będzie występ Ringo Todorowicia. Wstęp wolny. ©® Kubańskie tańce We współpracy ze Studiem Tańca Krzysztofa Sztorca oraz Casa de Salsa w sobotę od godz. 21 w klubie Dom Ówka będzie można się pobawić w rytmach muzyki latino. Parkiet wypełnią rytmy salsy, bachaty, reggateon'u i kizomby. Będą również animacje taneczne solo i dla par. Wejściówki: 10 zł. Urodziny Duo Cafe Słupski klub Duo Cafe kończy trzy lata. Z tej okazji będzie się tam można urodzinowo pobawić. W sobotę będzie się tam można pobawić na dyskotece przy największych polskich i zagranicznych przebojach. Początek o godz. 21, wejściówki: 10 zł. Na gości w niedzielę czekają: muzyczny chillout oraz zniżki przy barze. Początek o godz. 21, wstęp wolny. (DMK) Glos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 25-26.08.2018 Artykuł reklamowy 07 Artykuł Reklamow ^ t f f- * "y" itrj f"'"'* Si Ui tęi% » » ł OUL * U §>? U W lis*. W". Boi kolana rujnował jej życie W końcu znalazła antidotum! Jak wyrok zabrzmiało to, co Pani Maryla (671.) z Konina usłyszała od lekarza: „To jest choroba nieuleczalna, a w Pani przypadku konieczna jest interwencja chirurga, po której i tak nie odzyska Pani dawnej sprawności..." Choroba przyszła nagle i z zaskoczenia. Ból i kłucie w kolanie nie do wytrzymania, opuchlizna i trudności w chodzeniu. Po wizycie u lekarza i badaniach okazało się, że dopada mnie artretyzm... Ekspert stwierdził, że stan jest na tyle zaawansowany, że jedyną drogą ratunku może być interwencja chirurgiczna obydwu kolan. Pani Maryla wspomina: - Byłam totalnie załamana, myślałam, że lekarz mi pomoże, ale to, co usłyszałam, zabrzmiało dla mnie jak egzekucja! Mam 67 I. i słyszę od lekarza, że to jest choroba nieuleczalna, że jedyną drogą ratunku jest zabieg chirurgiczny, w którym konieczne jest zastąpienie naturalnych elementów, znajdujących się wewnątrz kolan, sztucznymi; metalowymi bądź plastikowymi. Jakby tego było mało, po samym zabiegu, nie dość, że długo nie będę mogła obciążać kolan, to czeka „Wróciliśmy do dawnej sprawności" Ja i moja żona uwielbiamy spacerować Widziałem już różnego typu opaski magnetyczne, każda z nich była masywna, ciężka i utrudniała poruszanie się, ale nie te... Te są na tyle zgrabne, że praktycznie nie czuliśmy ich na sobie, wszystko robiło się samo. Ta magnetoterapia naprawdę działa i daje rezultaty! Wcześniejsze opaski nie pasowały praktycznie do żadnego typu ubrań, odstawały i co najgorsze, uwierały- Gdy kupiliśmy opaski biomedyczne T. Bonda o mocach 1000 żona i ja 2000 GS (ze względu na wiek i zwyrodnienie) nie jesteśmy już zmuszeni czekać do lata, by je założyć i walczyć z tym okropnym bólem kolan. Niesamowite, ale ból mijał zaskakująco szybko. Na nowo odzyskiwaliśmy sprawność w kolanach. „Ból mijał, jak gdybym cofnęła się w czasie. Znów mogę chodzić jak dawnie]!" Tylko ten, kto ma problemy z poruszaniem i bólem wie, jaki dramat przeżywałam. Każdy ruch sprawiał mi ogromny ból, szczególnie o poranku, gdy po nocy próbowałam wstać. Przez reumatyzm ciężko było mi normalnie funkcjonować. Trafiłam na kurację prof. T. Bonda. Od czasu jej zastosowania ból znacząco się zmniejszył, a ja znów mogę czuć się jak dawniej - niezależna od najbliższych, samodzielna i SZCZĘŚLIWA! mnie mozolna rehabilitacja pod obserwacją specjalisty, gdzie nie mam pewności czy odzyskam dawną sprawność fizyczną. A tak lubiłam grać z wnuczkami w berka i zawsze, kiedy miałam ich pod swoją opieką spędzałam z nimi bardzo aktywnie czas... Bałam się szpitali jak ognia, stwierdziłam, że musi być jakieś inne rozwiązanie. Z pomocą syna zaczęliśmy poszukiwania sposobu na uśmierzenie przewlekłego bólu i uniknięcia zabiegu chirurgicznego. Na początku łykałam różne preparaty, zmieniłam dietę, chodziłam na specjalne naświetlania, zabiegi... Pomagało na chwilę, a z czasem kłujący ból, który był już nie do wytrzymania i tak wracał w najbardziej niespodziewanym momencie. dnia Oglądając któregoś ania / mecz siatkarzy, zauważyłam, n -że pod kolanami mają założo- ~ ne dziwne, małe opaski.. Pomyślałam przecież oni ciągle Kiedy już pod koniec tworzenia tej metody wspierałem J swoim doświadczeniem pracę Toma, przyświecał nam i jeden główny cel - stworzyć kompleksowe rozwiązanie i na wszystkie bóle i zwyrodnienia - zarówno te kolano-i we, jak i biodrowe. ■ Stymulacja silnymi magnesami ferrytowymi o niskiej 1 częstotliwości pola magnetycznego powinna znaczą-1 co osłabić impulsy bólowe do tego stopnia, by uległy ( złamaniu, a zniszczone wysługą lat włókna mięśniowe , oraz chrząstka stawowa rozpoczęły szybki proces od-i budowy. Ankiety osób, które miały okazję skorzystać z i tej metody, zanim pojawiła się na Polskim rynku, wyraź-i nie pokazują - to może być jedna z najskuteczniejszych ■ metod walki ze zwyrodnieniami i przewlekłym bólem '^stawów oraz mięśni. skaczą, trenują nawet po 8-10 h dziennie. Ich stawy, a w szczególności kolana, są cały czas obciążone, więc może to mnie uratuje przed interwencją chirurga? Ból mijał z dnia na dzień Okazało się, że to, co mieli na nogach, to były takie specjalne amerykańskie opaski magnetyczne. Przez rodzinę w USA zamówiłam dwie pary takich opasek, zaczęliśmy je stosować. Niesamowite - ból mijał, a z dnia na dzień odzyskiwałam dawną sprawność w kolanie. Teraz wraz z mężem na nowo możemy czerpać radość z życia, wspólnie spacerując po ukochanych górach! Ferrytowa opaska magnetyczna została skonstruowana przez prof. Toma Bond'a, specjalistę urazowej medycyny sportowej z Pensylwanii. W sposób naturalny eliminuje ona ból kolan, odciąża stawy, wzmacnia mięśnie oraz wspiera regenerację tkanek. Poprzez wbudowane aktywne polaryzatory przesyła do wnętrza kolana i biodra łagodzące fale magnetyczne o sile 1000 GS, które osłabiają impulsy bólowe, pobudzają krążenie krwi i zwiększają bioenergetykę komórek. Dzięki temu skutecznie redukują ból kolan. To może być jedna z najbardziej skutecznych metod na odbudowę zniszczonych stawów. Została przetestowana na wielu osobach, takich jak np. Panie Maryla i Janina oraz Pan Jan z żoną (patrz ramki). Opaskę zapina się na rzep, a w przeciwieństwie od masywnych stabilizatorów ma delikatną i rozciągliwą budowę, przez co mieści się pod praktycznie każdym ubraniem, nie uciskając. Nosząc ją przez 6-8 godzin P oświęciłem 27 lat swojego życia, ciągle pracując nad znalezieniem zewnętrznego sposobu walki, z jak sądzę jednym z najpopularniejszych schorzeń mojej epoki, czyli zwyrodnieniami. Sprawdziłem już wszystko; maści, kapsułki - jednak tylko jedna z metod okazała się dla mnie naprawdę skuteczna. Mianowicie - 90-dniowa kuracja opaską magnetyczną. Codzienna i mozolna praca w końcu pozwoliła mi znaleźć rozwiązanie, które wspomaga leczenie uciążliwych schorzeń układu ruchu. Do mojego gabinetu codziennie zgłaszały się osoby cierpiące na kłujący ból w kolanach czy biodrze. Dziś już wiem, że jest na rynku produkt, który w zdecydowanej większości przypadków pozwala pozbyć się cierpienia raz na zawsze! Opaski magnetyczne o mocy 2000 Gs dzięki wytwarzanemu polu magnetycznemu mogą usunąć przyczynę stanu zapalnego, ale także stymulować organizm do produkcji najważniejszego - odpowiedniej ilości mazi stawowej, pozwalającej BEZ BÓLU odzyskać dawną sprawność fizyczną! prof. T. Bond spec urazowej medycyny sportowe! Jak otrzymać magnetyczną opaskę prof. Toma Bond'a? dziennie, w naprawdę krótkim czasie możesz: # odzyskać sprawne i silne kolana; # zregenerować chrząstkę stawową; # ZREDUKOWAĆ BÓL i opuchliznę kolan. Ferrytową magnetyczną opaska na kolana otrzymasz tylko w sprzedaży telefonicznej Klubu Seniora, który zorganizował teraz ogromną promocję. Nanoprzestrzeme znajdujące się we włóknach materiału pozwalają skórze oddychać Mikrowłókna zapewniają dotarcie niskich częstotliwość pola magnetycznego bezpośrednio do źródeł bólu Delikatna i rozciągliwa konstrukcja zapewnia możliwość dopasowania do każdego ciała Zapięcie na dwa elastyczne rzepy Wykonana z wysokiej jakości przyjemnego i elastycznego materiału neoprenowego Silne ferrytowe magnesy o mocy awet do 2000 GS żdy... rlekłe bóle koi nie pozwalają Ci normalnie żyć? Trudno Ci wstać rano z łóżka z powodu bólu? Zastosuj nowatorską przeciwbólową magnetyczną opaskę o mocy 1000 GS (250 h) wspierającą regenerację stawów: kolanowego i biodrowego, by móc odzyskać dawną sprawność ruchową. l / BEZ chemii BEZ bólu ^ BEZ zbędnych kosztów f Pierwsze 180 osób, które zgłosi się § telefonicznie w terminie do 28 sierpnia 2017 r. I dostaniejSBEBKBIHSii Oznacza to, że otrzymasz I przeciwbólow^pasKę Diomedyczną za udział w Klubie g Seniora zamiast za tylko za 87 zł! (przesyłka GRATIS)! | Zadzwoń już dzisiaj: #71 3003819 • Telefon czynny pon.-pt. 8:00 - 20:00, sob. i niedz. 9:00 -18-00 f&gfó * (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) niedz. 9:00-18:00 ~ I kowych opłat) J mm mm mm mm mm mm 08 Słupsk Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 ARTYKUŁ SPONSOROWANY ITOTAL FSTMESS i (f4Active Actłve Fitness i Taniec, firma prężnie działająca od 15 lat na słupskim rynku, wcześniej znana pod innymi nazwami: Aero-Klaudia oraz Fitness Studio Acthre, ul. Szczecińska 58a. n piętro, obok CH Jantar. Od stycznia można nas odwiedzić w nowej lokalizacji. Active Fitness i Taniec to miejsce, które jednoczy ludzi z pasją do wszelkiego rodzaju treningów, tańca i muzyki. Profesjonalne podejście i skupienie głównie na potrzebach naszych klientów to podstawa naszej pracy. Znajdziecie tu zajęcia taneczne dla dzieci od 4 lat, takie jak: -balet, musical jazz - taniec współczesny, Zumbę Kids oraz zajęcia dla dorosłych: naukę tańca zumba i salsation, zajęcia ze stepem, trampoliną, power jogę, zajęcia z dużymi i małymi piłkami, Total Fitness prosto od Ewy Chodakowskiej. Długoletnie doświadczenie i lata praktyki pozwoliły na stworzenie zajęć tanecznych dla dzieci oraz fitness i tanecznych dla dorosłych, które są profesjonalne, atrakcyjne, a jednocześnie pozwalają na osiągnięcie pożądanych rezultatów. Instruktorzy są wyszkoleni, kompetentni oraz zaangażowani w swoją pracę. Codzienne stresy, zmęczenie, brak ruchu powodują konieczność poprawienia naszej formy poprzez ruch. Jeśli spędzasz dużo czasu przed komputerem, sie- dzisz za biurkiem, śpieszysz się przez cały dzień, Active Fitness i Taniec to miejsce dla Ciebie!!! NABÓR DO GRUP TANECZNYCH na rok szkolny 2018/2019 Active KIDS zajęcia rozpoczynamy od 3 września Chcesz, aby Twoje dziecko spędzało aktywnie czas? Nie siedząc przy komórce, komputerze czy tablecie? Chcesz, aby od dziecka miało pozytywny stosunek do aktywności fizycznej? Chcesz, aby jak najwięcej przybywało wśród rówieśników, uczyło się pracy zespołowej? Zapisz je do naszych grup tanecznych: • Zumba Kids grupa 4-7 lat • Zumba Kids grupa 8+ • Balet grupa 4-6 lat • Musical Jazz grupa 7+ ZAPISY TYLKO DROGĄ MAELOWĄ na: kontakt@activeslupsk.pl W mailu wpisujemy: imię i nazwisko dziecka, wiek, telefon, jakie zajęcia wybiera, proszę napisać krótko, czy dziecko wcześniej spotkało się z tańcem - każda grupa ma limit przyjęć - pierwszeństwo mają dzieci kolejno zgłoszone w mailu - do każdej grupy może zostać przeprowadzona rekrutacja związana z umiejętnościami dzieci Drodzy Rodzice w dzisiejszym świecie rozwoju komórek, tabletów, telefonów i telewizji musimy w szczególności zadbać o Nasze Maluchy To my, Rodzice, pokazujemy im drogę, jaką mają podążać. Ruch jest bardzo ważnym elementem w życiu człowieka, a wyjątkowo istotnym w życiu dzieci: dzięki niemu będą się właściwie rozwijać zarówno fizycznie (ćwiczenie mięśni i ścięgien, lepsza kondycja), jak i psychicznie (dotienie-nie mózgu, lepsza koordynacja ruchowa, lepsze postrzeganie przestrzenne). Ruch skutecznie rozładowuje niespożyte zasoby energii, które mają L E T MUSICAL JAZZ ZUMBA SSSD5 / lActiye w sobie Nasze Dzieci, a które trwale dają się we znaki rodzicom. Regularne uczęszczanie przez dzieci na zajęcia wszczepia w nich zdrowy tryb życia i uczy szacunku, pracy zespołowej, odpowiedzialności i zaufania. Niewiele osób wie, że trening tzw. motoryki dużej daje ogromne korzyści w rozwoju naszych dzieci. Aby prawidłowo stymulować rozwój ruchowy dziecka, należy pamiętać, że priorytetem jest motoryka duża, czyli rozwijanie ogólnej sprawności ruchowej, aby później przejść do rozwoju motoryki małej. Nie możemy zatem wymagać od dziecka, które nie potrafi przejść po wąskiej kładce lub złapać piłki, aby zgrabnym ruchem narysowało szlaczek lub napisało swoje imię. Zatem ruch-taniec daje ogromne możliwości rozwojowe waszych dzieci, dzięki czemu będą lepiej się rozwijały nie tylko fizycznie, ale również pod względem psychicznym. Zajęcia odbywają się z wykwalifikowanymi instruktorkami tańca z przygotowaniem pedagogicznym, wszystkie certyfikaty do wglądu rodziców oraz na naszej strome na Facebooku Active KIDS Dzieci będą regularnie pokazywały swoje umiejętności na występach, przeglądach, imprezach i festynach. Znak drogowy na środku chodnika, ale zgodnie z prawem Słupsk Marcin Wojak marcin.wojcik@gp24.pl Czytelniczka skarży się na sposób, w jaki zamontowano znak drogowy, znajdujący się na ulicy Szafranka. Jej zdaniem. taka metoda instalacji utrudnia korzystanie z chodnika. Chodzi o znak drogowy F-19 „Pas ruchu dla określonych pojazdów". Jest to znak uzupełniający, informujący o przeznaczeniu konkretnych pasów ruchu dla odpowiednich pojazdów. Ze względu na to, że tablica jest duża, musi stać na dwóch słupkach. Jeden z nich został zainstalowany dokładnie po środku chodnika. - Piękna, nowa droga. Do tego ułożono też chodnik i ścieżkę rowerową, a tu słupek na samym środku chodnika. Szkoda, że popełniono taki błąd - skarży się czytelniczka. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Infrastruktury Miejskiej, który zajmuje się m.in. rozmieszczaniem znaków drogowych. - Znak F-19 jest bardzo szeroki i nie da się go postawić 'jt. > Znak drogowy stanął na środku chodnika. Taka instalacja może wydawać się błędna, ale jest zgodna z przepisami na jednym słupku. W takiej sytuacji nie ma innej możliwości -znak musi stanąć na chodniku lub na drodze. We wskazanym miejscu występuje zwężenie i w takich wypadkach instaluje się znaki właśnie w taki sposób. Jest to zgodne z przepisami i nie powinno utrudniać ruchu pieszych - wyjaśnia Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. Co ciekawe, przypadek z ulicy Szafranka nie jest odosobniony. Dyrektor ZIM zwraca uwagę, że w podobny sposób rozmieszczono takie znaki w innych miejscach w mieście, np. na ul. Poznańskiej. - Remont ulicy Szafranka to świeżo zakończona inwestycja, dlatego zwraca na siebie uwagę. Wobec tego taka instalacja znaku może wydawać się błędna i mieszkańcy tak to odbierają - dodaje Borecki. Przypomnijmy, niedawno zakończył się remont ul. Szafranka, który obejmował m.in. wymianę nawierzchni i montaż ścieżki rowerowej. ©® Resort & SPA 10:00-12:00 UIO biletydoZooiFokanu 50% taniej *3 * \ 11: OU DZIECI I DOROSŁYCH Zapewniamy bezpłatne przejazdy do Doliny (harlotfy spod Ratusza w Słupsku co 30 min. tancerką, i muzykami -tl:00 i powrotne to 30 min. w yodz. 17:00 -19:00 Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 25-26.08.2018 Ogłoszenia drobne 09 Drobne Jak zamieśdć ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 3473516 iternet ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oc lo j ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,3473512, fax 94 347 3513 f 5 ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 C Szczec ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA i ZDROWIE i USŁUGI (TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA - SPRZEDAM 2-POK. Jana z Kolna,889-356-966 GK MIESZKANIA 00 WYNAJĘCIA 3-POK. wysoki standard, lip. ok. Emki, - rodzinie, 694-284-743. KAWALERKA. Słupsk, 661-330-518 KAWALERSKA funkcjonalna,po remoncie z wyposażeniem, Super lokalizacja, od zaraz, 694-628-608. POKÓJ 1,2-os tel. 608-53-48-53 K-lin POKÓJ w domku 532-616-114 gk LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM ODSTĄPIĘ renomowany bar osiedle morskie w Koszalinie, 533-088-488. PIZZERIA największy obrót w Koszalinie sprzedam, tel.533-088-488. DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA 35zł/m2. Głobino, 509775096 DZIAŁKI budowlane Stare Bielice na granicy Koszalina, tel. 730-003-089. ROWY nad morzem, działka zabudowana - własnościowa: 2 domy mieszkalno - wczasowe, pawilon gastr. (dochodowe), 59/8141985,601339950 A AKUS dołącz do grona zadowolonych Klientów poszukujemy mieszkania do piętra w rej. Lelewela, Kołłątaja Klienci płacą gotówką (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 2 pok. Centrum 159 000,-osobna kuchnia, wysoki parter 48 m2, II piętro z loggią centrum 166 000,- Kupujący bez prowizji 2 pok. tylko 146 000,- Nasz Dom piętro, BALKON z wyposażeniem rej. Wańkowicza 129 900,- rej. Księżycowej -dom 509 000,- nie wymaga remontu 56 m II p. rej. Chełmońskiego 193 000,- 2 pok. rej. Lelewela loggia 149 000,- GARAŻ do wynajęcia, 507-24-55-21 GK Handlowe ANTYKI WSZELKIE starocie kupię, 506022528. FOTO, KSIĄŻKI ALBUMY, książki, płyty muzyczne. Skup. 509-675-586,508-245-450. mama ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA KAMIEŃ łupany sprzedam, 509775096 STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO opałowe, szlaka, 502965634 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja VW Polo Fox, 1986r., 692064102. OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO skup, każde. 797552040 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975. 008553351 OGŁOSZENIE 0 LICYTACJI OGRANICZONEGO PRAWA RZECZOWEGO Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Białogardzie Mirosław Nizioł (tel. 94 312 40 50) ogłasza, że: dnia 20.09.2018 r. o godz. 11:00 w budynku Sądu Rejonowego w Białogardzie, ul. Lipowa 1A odbędzie się druga licytacja ograniczonego prawa rzeczowego należącego do: Elżbieta Bodnar stanowiącego: lokal mieszkalny składający się z 4 pokoi, kuchni, łazienki, WC i przedpokoju o powierzchni użytkowej lokalu wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych 64,8000 m2, położonego: 78-320 Połczyn-Zdrój, ul. Nowa 2/24, Połczyn-Zdrój, dla którego Sąd Rejonowy w Białogardzie VI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w Świdwinie prowadzi księgę wieczystą nr KW K02B/00020667/1. Suma oszacowania wynosi 153 000,00 zł, zaś cena wywołania "jest równa 2/3 sumy oszacowania i wynosi 102 000,00 zł. * Licytant przystępujący do przetargu zobowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości 1/10 sumy Oszacowania, tj. 15 300.00 zł w gotówce, najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg. Zgodnie z przepisem art. 976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym artykule. OGŁOSZENIE O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Białogardzie Mirosław Nizioł (tel. 94 312 40 50) ogłasza, że: dnia 28.09.2018 r. o godz. 12.00 w budynku Sądu Rejonowego w Białogardzie, ul. Lipowa 1 A, odbędzie się druga licytacja udziału 1/2 nieruchomości należącej do: ADAM MOLENDA, stanowiącej: tereny mieszkaniowe o obszarze całej nieruchomości 0,0606 ha, nr działki 116/1, położonej: 78-200 Białogard, Kołobrzeska 15, Białogard, dla której Sąd Rejonowy w Białogardzie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr KW K01 B/00042598/9. Suma oszacowania wynosi 91 000,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszacowania i wynosi 60 666,67 zł. Licytant przystępujący do przetargu zobowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości -1/10 sumy oszacowania, tj. 9 100.00 zł. w gotówce najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg. Zgodnie z przepisem art. 976 §1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym artykule. 008506022 REKLAMA OGŁOSZENIE O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Szczecinku Krystyna Pietrak (tel,.94/371-42-11, 22 / fax 13) ogłasza, że dnia 11.09.2018 r. o godz. 13.15 w Sądzie Rejonowym w Szczecinku przy ul. Jasnej 3, w sali nr 2, odbędzie się pierwsza licytacja nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny, położony pod adresem: 78-425 Biały Bór, Sępólno Wielkie 30A/2, składający się z 2 pokoi, kuchni, łazienki z WC i przedpokoju o łącznej powierzchni 72,38 m2 wraz z przynależną piwnicą o pow. 18,70 m2, dla której V Wydział Ksiąg Wieczystych Sąd Rejonowy w Szczecinku prowadzi księgę wieczystą o numerze K011/00034744/6. Suma oszacowania wynosi 76 604,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 3/4 sumy oszacowania i wynosi 57 453,00 zł. Licytant przystępujący do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości 1/10 sumy oszacowania, tj. 7 660,40 zł, w gotówce lub na rachunek Komornika w PKO BP S.A. nr 41 1020 2791 0000 7202 0060 3779 najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg. Na nabywcy nieruchomości ciążył będzie obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% wylicytowanej ceny. OGŁOSZENIE O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Szczecinku Krystyna Pietrak (tel. 94-37142-11,22 / fax 13) ogłasza, że dnia 11-09-2018 r. o godz. 12.45 w Sądzie Rejonowym w Szczecinku przy ul. Jasnej 3 w sali nr 2 odbędzie się druga licytacja udziałów obydwu współwłaścicieli wynoszących 1/2 części każdy w nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny położony pod adresem: 78-449 Borne Sulinowo, ul. Orła Białego 3B/9, składającego się z 4 pokoi, kuchni, łazienki i przedpokoju o łącznej pow. użytkowej 78,90 m2, dla którego V Wydział Ksiąg Wieczystych Sąd Rejonowy w Szczecinku prowadzi księgę wieczystą nr K011/00025989/9. Z lokalem związany jest udział we współwłasności do pozostałych wspólnych części budynku oraz w prawie własności działki gruntu, na której posadowiony jest budynek do 23/1000 części. Suma oszacowania obydwu udziałów (cała nieruchomość) wynosi 124 553,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszacowania i wynosi 83 035,33 zł. Licytant przystępujący do przetargu zobowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości 1/10 sumy oszacowania, tj. 12 455,30 zł w gotówce lub na rachunek Komornika w PKO BP S.A. nr 41 1020 2791 0000 7202 0060 3779 najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg. Na nabywcy nieruchomości ciążył będzie obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% wylicytowanej ceny. Finanse biznes KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. PIERWSZA pożyczka za darmo! 512-959-069. PRAWNIK odwołania, 731961209 ZATRUDNIĘ BUDOWLAŃCÓW 503135643 DO układaniu polbruku, 513-418-761 FIRMA DOMAR Tatów zatrudni: -operatora wiertnicy, operatora koparki, operatora ładowarki, operatora spycharki. Oferty prosimy przesyłać: szymon.agatowski@domar-k.pl Tel. 94 3160946 FIRMA DOMAR w Tatowie zatrudni na stanowisko: geodety Oferty prosimy przesyłać: jolanta. czupajlo@domar-k.pl Tel. 94 316-09-43 FIRMA DOMAR w Tatowie zatrudni na stanowisko: pracownik robót ziemnych Oferty prosimy przesyłać: aleksandra.suchodolska@domar-k.pl Tel. 94 316-09-40 FIRMA Gea Tuchenhagen Polska Sp. z o.o. zatrudni operatora linii montażowej. Mile widziane uprawnienia spawalnicze TIG. Gotowość do pracy w trybie 3 zmianowym. Tel. 783880079, email: marcin. piechowski@gea.com Firma kurierska DPD zatrudni kuriera z własnym samochodem dostawczym i działalnością gospodarczą, tel 507003350 GERMANIA Care - opieka Niemcy 943424056,509780868 HOTEL Monika K-lin Św. Wojciecha: do sprzątania (7.00-15.00) 504038644 OGŁOSZENIE O LICYTACJI WIECZYSTEGO UŻYTKOWANIA Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Szczecinku Krystyna Pietrak (tel. 94-37142-11, 22 / fax 13) ogłasza, że dnia 11-09-2018 r. o godz. 12.30 w Sądzie Rejonowym w Szczecinku przy ul. Jasnej 3 w sali nr 2 odbędzie się pierwsza licytacja prawa użytkowania wieczystego nieruchomości niezabudowanej, położonej w Barwicach przy ul. Zwycięstwa 35, stanowiącej działki nr 84/11, 84/14 o łącznej pow. 0,8223 ha, w użytkowaniu wieczystym do dnia 12-01-2094 r. Dla nieruchomości V Wydział Ksiąg Wieczystych Sąd Rejonowy w Szczecinku prowadzi księgę wieczystą o numerze K011/00035091/0. Nieruchomość była zabudowana budynkiem masarni, budynkiem gospodarczym, wiatą oraz zbiornikiem bezodpływowym. Obecnie budynki nie istnieją. Suma oszacowania wynosi 107 500,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 3/4 sumy oszacowania i wynosi 80 625,00 zł. Licytant przystępujący do przetargu zobowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości 1/10 sumy oszacowania, tj. 10 750,00 zł w gotówce lub na rachunek Komornika w PKO BP S.A. nr 41 1020 2791 0000 7202 0060 3779 najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg. Na nabywcy nieruchomości ciążył będzie obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% wylicytowanej ceny. 008516738 REKLAMA OGŁOSZENIE O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Szczecinku Krystyna Pietrak (tel. 94-37142-11, 22 / fax 13) ogłasza, że dnia 11-09-2018 r. o godz. 13.00 w Sądzie Rejonowym w Szczecinku przy ul. Jasnej 3 w sali nr 2 odbędzie się pierwsza licytacja nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny składający się z trzech pokoi, kuchni, łazienki z WC, korytarza i wiatrołapu wraz z przynależnym pomieszczeniem w piwnicy budynku o łącznej pow. 159,32 m2. Nieruchomość położona jest pod adresem: 78-446 Borne Sulinowo, Jeleń 18/1, dla której V Wydział Ksiąg Wieczystych Sąd Rejonowy w Szczecinku prowadzi księgę wieczystą o numerze K011/00055649/3. Z własnością lokalu związany jest udział w nieruchomości wspólnej, którą stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokalu do 2137/10000 części. Suma oszacowania wynosi 117 430,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 3/4 sumy oszacowania i wynosi 88 072,50 zł. Licytant przystępujący do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości 1/10 sumy oszacowania, tj. 11 743,00 zł w gotówce lub na rachunek Komornika w PKO BP S.A. nr 41 1020 2791 0000 7202 0060 3779 najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg. Na nabywcy nieruchomości ciążył będzie obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% wylicytowanej ceny. 10 Ogłoszenia drobne Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 ❖ HYDRAULIKÓW i pomocników. Słupsk, 601633952 KIEROWCA sam. cięż. w Niemczech C+E. Do 2500 Euro brutto. Tel.887800008. piotr.kopacki@fahręrkonzept.eu KSIĘGOWĄ. Słupsk, 601633952 MURARZY na dobrych warunkach, do elewacji płatne w akordzie,732949153. OPIEKA Niemcy. Umowa niemiecka. T: 95-721-5677. www.avanti-medic.pl. OPIEKUNKI do Niemiec tel. 535340311 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! POMERANIA Frucht Sp. z o.o. w Dziwogórze poszukuje Księgowego. Doświadczenie stanowiskowe min. 5 lat, znajomość Angielskiego lub Niemieckiego. Wykształcenie wyższe ekonomiczne lub rachunkowe. CV, LM z referencjami: katarzyna.szalek@pomerania.pl POMOC kuchenna, kucharz, kelner (M/K)-praca w Niemczech, dobre zarobki, darmowe mieszkanie. Zadzwoń: 882950741 lub 774270543, Cert. 9875. POMOC kuchenna. Mile widziani emeryci, renciści. Mielno, 509-764-861. POMOC ślusarza i sprzątaczkę, 502-117-941. PRACOWNIK administracyjny w przychodni medycznej medicpraca@interia.pl PRZYJMĘ do pracy na magazyn. Kontakt: 535 773 632. SPRZEDAWCA na stację paliw, 607-608-622. TERMOGAZ sp. z o.o zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci i przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień. Tel. 609-505-642 ZATRUDNIĘ operatora koparki. Tel:608-436-216. ZATRUDNIĘ pielęgniarkę, technika rtg w niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej medicpraca@interia.pl Zdrowie GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi ■1 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA rtv i anten. 604-885-366 GK NAPRAWA RTV wszystkie typy, bezpłatny dojazd, anteny, 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 PRALKI, urządzenia elektr., gastronomiczne. Chłodnictwo. 507-380-118. WMffmmmriimKm BALUSTRADY bramy 602 825699. CYKLINOWANIE bezpyłowe 537583333 DACHY - dekarstwo 94/3412184 REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 gk STANY surowe 94/3412184. SUCHE zabudowy 94/3412184. INSTALACYJNE C.O. hydraul. wod. kan. 515-708-887 GAZOWE -urządzenią, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 STOLARSKIE SCHODY drewniane, altany, 535065854 DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 Matrymonialne 36-LATEK pozna kobietę, 604-660-404. Komunikaty ZAGUBIONO leg. szkolną na nazwisko G. Łuczycki Rolnicze PŁODY ROLNE KUPIĘ łubin wąskolistny. Tel. 692401327 KUPIĘ peluszkę,łubin,wykę,gorczycę tel.604250237 ZWIERZĘTA HODOWLANE KLACZ 4,5 letnia, 59/8141544. Towarzyskie AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611. DOJRZAŁA 40-stka Słupsk 500362030 FAJNA Ewa Koszalin 516-603-622. FILIGRANOWA Tel. 516-643-530. GK KASIA tel. 881-617-579 KOSZALIN, 531-600-712. Chcesz kupie mieszkanie? ratka Największy portal ogłoszeń naprawdę ważnych www£p244* wwwgk244* www£s24ji4 Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczekiy Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 9434735 27 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromcwski, tel. 94 3473512 Prenunerata.tei.94 3473537 Głos Koszafifaki-wwwfk24.pl ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin,tel. 943473599, fax 94 347 35 40, tel. reklama 94 3473512. 6k» Pomorza-wwwgtf&pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. tel. 59 8488100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl. reldama.gp24@polskapFess.pl GiosSzczetiAski-wwftgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9143348 64, tel. reklama 9148133 92, reklama.gk24@polskapress.pl reldama.gs24@połskapresspl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg. tel. 94 354 50 80, fax 94 3527149 Bytdwul. Wojska Polskiego 2,77-100 Bytów, tel 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szczecinek uL Plac Wolności 6.78-400 Szczecinek, teł. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 $wrinoi$tie ul. Armii Krajowej 12. 72-600 Świnoujście,tel. 9132146 49, fax 9132148 40, reklama tel. 91578 47 28 Stargard ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, tel 91578 47 28 fox9157817 97, reklama teł. 91578 47 28 ©® ■ umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wytyznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/ttesd, www.gp24.pl/tresci,wwwgs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press 5p. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskaptess.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Madej Kossowski Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzeaidk prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. 4 Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 C 11 Dojrzałem jako zawodnik. Już nie wchodzę do klatki na bijatykę Tomasz Dębek Twitter:@themback Kolejną wafcę chciałbym już sto-czyćo pas-zapowiada Daniel Sldbińskl który w sobotę na gaG Babion MMA 5 w Międzyzdrojach znokautował Giovanriiego MeHk>w2a sekundzie. Walca wygrana pierwszym ciosem przede wszystkim cieszy, czy trenerzy woleiby zebrać trochę więcej materiałów do anaizy? Ja i moi trenerzy jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że udało się skończyć walkę tak szybko. W karierze zdążyłem już stoczyć sporo ciężkich bojów na pełnym dystansie 15 minut. Każda wygrana cieszy. Ale odniesiona w dobrym stylu i przed czasem cieszy chyba jeszcze bardziej. Tym bardziej że z walk MMA często wychodzi się z kontuzjami. A te przedłużają rekonwalescencję i powrót do klatki. Tym razem jestem gotów na powrót do treningów i podjęcie kolejnej walki. Jak ważny był to dła pana pojedynek? Być może nawet najważniejszy w mojej dotychczasowej karierze. To była walka wieczoru gali bardzo dużej organizacji. Z mocnym rywalem, do tego transmitowana w otwartym Polsacie. Pytam, bo zrezygnował pan dla niego nawet z miesiąca miodowego. Żona nie mała żadnych uwag? Nie. Raczej nie. (śmiech) Następna walca będzie już opaswagipółśredniej? Najpierw musi o tym zadecydować organizacja. Jeśli zadeklarują, że chcą już organizować walki o pasy, to oczy- -wiście bardzo chciałbym powalczyć o tytuł mistrza już w następnym pojedynku. Wśród potencjalnych rywali szybko pojawiło się nazwisko byłego zawodnika UFC Pawła Pawiaka, ale pana obózjest przeciwko takiemu zestawieniu. Dlaczego? Wydaje mi się, że jest wielu mocniejszych przeciwników. Aczkolwiek jeśli Paweł wygra następną walkę z mocnym za- Tr ci wwatem i 1^115$* ™:i>. Ź6 hs^'£5r,,r aafaiT nJwitjyHij J 3SW? *ł§fr|5* -t *?%*** I* • areNiroiie ^-sf" wodnikiem, to prędzej czy później nasze drogi się skrzyżują. W Babilon MMA jesteśmy dwoma czołowymi zawodnikami naszej kategorii wagowej. Prędzej czy później do naszej walki pewnie dojdzie. Babilon MMAto na polskim rynku nowa organizacja. Jak ocenia pan jej szanse na odniesienie sukcesu? Jestem z tą organizacją od początku jej istnienia. Dokładnie rok przed moją sobotnią walką Babilon MMA zrobił swoją debiutancką galę, też w Międzyzdrojach. Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to bardzo ciężko jest się do czegoś przyczepić. Pod względem Daniel Skibiński w sobotę wygrał szóstą walkę z rzędu. Poza MMA jest dietetykiem, startuje też w zawodach grapplingowych. W październiku 2017 w Baku został nawet wicemistrzem świata sportowym widowiska też są bardzo dobre. A to przecież początek, ostatnia gala była dopiero piątą. Z każdą kolejną powinno być jeszcze lepiej. Widoki na przyszłość są bardzo fajne. Czuję się tu świetnie, utożsamiam się z Babilon MMA. Brakuje mi tylko kropki nad „i", czyli pasa. (śmiech) W 2016 roku miał pan rekord 6-5. Skąd wzięły się porażki na początku kariery, a skąd sześć wygranych z rzędu? Oczywiście nie planowałem, że na początku kariery będę przegrywał, (śmiech) Ale wiele pojedynków brałem z marszu, nie było to przemy- ślane. Raz się wygrywało, raz nie. vyalczyłem też zupełnie inaczej niż teraz. Po prostu wchodziłem do klatki i się biłem, chociaż taktyka była zupełnie inna. Z pierwszym gongiem o nich zapominałem. Zaczynała się bijatyka, jak na ulicy. Od pewnego czasu to się zmieniło. Chyba dojrzałem, zrozumiałem wiele spraw. Podchodzę mądrzej do walk i treningów. To moja recepta na zwycięstwa. W poznańskim Ankosie MMA trenował pan m.in. z Mateuszem Gamrotem. Borysem Mańkowskim i Marcinem Hełdem. niedawno w American Top Te- am na Florydzie miał okazję dziefićsałęz wieloma za-wodnicamiUFG Jak ocenia pan swoje umiejętności w porównaniu do czołówki? Myślę, że nie mam się czego wstydzić. Trenowałem m.in. z Colbym Covingtonem [tymczasowy mistrz UFC w wadze półśredniej - red.], wiem, jak wypadłem na jego tle. Jestem przekonany, że mogę nawiązać walkę z czołowymi zawodnikami. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Wyjazdy do innych klubów to nie tylko fajna przygoda. Dodają też dużo wiary w siebie. Dzięki wizycie w ATT wiem, że poziom mistrza UFC wcale nie jest tak odległy, jak się wydawało. Poza startami w MMA jest pan też dietetykiem. To pomaga w karierze? Na pewno. Nawet nie pod kątem tego, że nie muszę się kimś wyręczać, ale samej wiedzy. Wydaje mi się, że wiem dużo na ten temat. Wykorzystuję to głównie do własnych potrzeb, ale mam też klientów, których prowadzę. To głównie sportowcy, chociaż są też osoby z zewnątrz. Go jako dietetyk sądzi pan o ścinaniu wągi przed walcami? Czasem kończy się to tragicznie, bywają nawet ofiary śmiertelne. Ekstremalne sytuacje, kiedy ktoś doprowadza się do ciężkiego stanu albo nawet umiera, wynikają z niewłaściwego ścinania wagi. Głupoty i zlekceważenia tego procesu. Ale jeśli ma się jakiekolwiek pojęcie albo pomoc osoby, która zna się na rzeczy, zbijanie wagi jest bezpieczne. Choć nie mówię, że zdrowe. Nagła utrata masy ciała, nawet z pomocą najlepszych specjalistów, nie jest procesem prozdrowotnym dla organizmu. Kwestia jest taka, na ile uda się zminimalizować jego straty. Azjatycka organizacja One Championship zabroniła za-wodrakom ścinania wagi. Przed walcami muszą przejść testy nawodnienia. To dobry pomysł? Jestem za tym, żeby w ogóle nie ścinać wagi. Moim zdaniem, to najgorszy element naszego sportu. Gdyby wszyscy zadeklarowali się, że nie zbijają wagi, albo ważenie odbywało się tuż przed galą, można byłoby zaoszczędzić trochę zdrowia zawodników. A ono jest przecież najważniejsze. ©® Czy Brzęczek „odkurzy" starych reprezentantów? W poniedziałek nowy selekcjoner odkryje karty PMkBnasme Mateusz Skrzyński Twitter: matskrIO Jerzy Brzęczek szykuje powołania na najbliższe mecze z Włochami i Irlandią. Czym zaskoczy selekcjoner? W poniedziałek nowy selekcjoner reprezentacji Polski ogłosi nazwiska piłkarzy powołanych na najbliższe mecze. 11 października Biało-Czerwoni zagrają z Irlandią we Wrocławiu, zaś trzy dni później czeka ich starcie z reprezentacją Włoch w ramach Ligi Narodów. Nie brakuje głosów, że Brzęczek będzie chciał odświeżyć reprezentację - zwłaszcza po tym, co stało się na mistrzostwach świata w Rosji. Mówi się, że szansę zaprezentowania się w kadrze otrzymają zawodnicy, którzy przez lata nie byli brani pod uwagę. Mowa tu głównie o Mateuszu Klichu i Pawle Olkowskim. Niewykluczony jest także powrót Tar asa Romańczuka z Jagiellonii Białystok. Klich ostatnie spotkanie w reprezentacji rozegrał we wrześniu 2014 roku przeciwko Gibraltarowi (7:0) w ramach eliminacji Mistrzostw Europy. Potem. Później nie było już tak kolorowo. Często zmieniał klubu, tułając się głównie po lidze holenderskiej. Miał także problemy ze zdrowiem. Przed tym sezonem 28-latek zmienił jednak środowisko i przeniósł się na zaplecze Pre- mier League. Obecnie gra w Leeds United pod okiem słynnego argentyńskiego trenera Marcelo Bielsy. Jest prawdziwym liderem i mózgiem swojego zespołu. Wystarczy dodać, że w rozgrywkach Championship w czterech meczach zdobył dwa gole, dokładając do tego asystę. Na zapleczu Premier League prawdziwą furorę robi także Paweł Olkowski. Prawy obrońca Boltonu porównywany jest nawet do słynnego Brazylijczyka Cafu. Niewykluczone, że Olkowski będzie kolejnym piłkarzem, którego Brzęczek postanowi „odkurzyć". Podobnie jak w przypadku Mateusza Klicha, jego ostatni epizod w kadrze miał miejsce podczas eliminacji Euro we Francji. W październiku 2015 roku wystąpił w wygranym spotkaniu z Irlandią (2:1). Prawdopodobnie kolejną szansę w reprezentacji otrzyma także Taras Romańczuk, który jest wyróżniającą się postacią na starcie nowego sezonu Ekstraklasy. Niewykluczone, że Brzęczek także będzie miał swoich ulubieńców. Jednym z nich może być Arkadiusz Reca, z którym pracował w Wiśle Płock. ©® PIĄTEK, 24.08 multimulti - godz. 14.00 4,7,13,19,23,26,27,32,36,45, 46,49,54,56,63,65,66,72,76, 78 plus 63 kaskada 1,2,4,5,10,11,13,15,19, 20,21,24 CZWARTEK. 23.08 multi multi - godz. 14.00 4,14,15.19,23,25,33,41,44.47, 59.60,61,63.66,68,72,74.75, 78 plus 15 kaskada 2,3,5,6,11,14,16,19,20,21,22,24 lotto 10,14,16,33,38,40 lotto plus 3,11,24,25,28,36 ekstrapensja11,15,21,27,28 + 4 mini lotto 3,5,12,16,36 (sten) - 12 Sport Glos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 25-26.08.2018 W sobotę hit jesieni w Lipnicy NgM m • «• -***» •***"* T" ' Graczy sycewickiej Sparty (białe stroje) czeka niezwykle trudny bój Krzysztof Niekrasz Lipniczanka Lipnica to tegoroczny beniaminek, który po dwóch kolejkach jest liderem w słupskiej klasie okręgowej edycji 2018/19. W swoich szeregach lipnicka drużyna ma kilku piłkarzy z przeszłością w Bytovii Bytów. Aktualnie to podstawowi zawodnicy w ekipie Tomasza Mielewczyka. Z kolei Sparta Sycewice (można też powiedzieć, że to filia Gryfa Słupsk) plasuje się na trzeciej pozycji. Obydwie drużyny mają po 6 punktów i są w gronie najpoważniejszych kandydatów do IV ligi. Hitowo zapowiada się sobotnia rywalizacja o godz. 18 na lipnickim stadionie. W takiej grze żaden z piłkarzy nie potrzebuje dodatkowej motywacji. Wiadomo, że wszyscy zawodnicy będą musieli zostawić całe zdrowie na boisku. Gospodarze i goście są dobrej myśli. Wygrać może tylko jeden zespół. Kto będzie górą? Pozostałe mecze w 3. serii słupskiej klasy okręgowej - sobota: Chrobry Charbrowo - Karol Milarex Pęplino (godz. 14.30), Sokół Wyczechy - MKS Debrzno (15), Start Miastko - Piast Agrochem Człuchów (15),Słupia Kobylnica - Stal Jezierzyce (17); niedziela: Prime Food Brda Przechlewo -Jantaria Pobłocie (11), Błękitni Główczyce - Myśliwiec Tuchomie (13), Leśnik Cewice-Zawisza Borzytuchom (14).©® Bytowianie chcą pierwszy raz zwyciężyć u siebie PSkmtmami Krzysztof Niekrasz kt7ysztof.niekrasz@polskapress.pl W sobotę (25.08) o godz. 16 na bytowskim stadionie przy ul. Adama Mickiewicza dojdzie do bardzo ciekawego spotkania piłkarskiego z udziałem miejscowej Bytovii i Podbeskidzia Bielsko-Białej. Drużyna z Bytowa jest wiceliderem w Fortunie I lidze. Podbeskidzie zajmuje czwartą lokatę. Obydwa zespoły zgromadziły po 10 punktów, ale bytowianie mają jeden mecz mniej rozegrany niż ekipa z Bielska-Białej. W poprzednich rozgrywkach edycji 2017/2018 na bielskim stadionie bytowianie wygrali z Podbeskidziem 2:t>,au siebie w rewanżu zremisowali 1:1. Tamte mecze to już jednak hi- storia. Liczy się teraźniejszość. Podbeskidzie posiada najwyższy budżet w stawce pierwszoligowców, który wynosi prawie 12 min zł. Bielska drużyna ma ambicję, by powrócić do najwyższej klasy rozgrywek. Najgroźniejszym zawodnikiem Podbeskidzia jest znany z boisk ekstraklasy Łukasz Sierpina, który jest głównym motorem napędowym zespołu i skutecznym snajperem (ma 3 gole na koncie, czyli tyle samo jak bytowski pomocnik Michał Jakóbowski). Bardzo trudne zadanie przed podopiecznymi trenera Adriana Stawskiego. Bytovia jest rewelacją jesieni. Znakomicie punktuje na wyjazdach. Gorzej wiedzie się jej u siebie. W dwóch grach w Bytowie nie wygrała meczu, czyli do trzech razy sztuka. ©® **« m m m* w Piłkarze Bytovii (czarne stroje) nie wygrali jeszcze meczu w sezonie 2018/19 w Bytowie. Czy w sobotę będzie zwycięstwo? POGODA 20 km/h Krzysztof Ścibor Biuro Calyus^ jfak. Sobota 25.08.2018 : Nad Pomorze dociera łagodne powietrze znad Atlantyku. W ciągu dnia zachmurzenie umiarkowane ś okresami możliwy jest przelotny deszcz. Na termometrach max do 18:20°C. Wiatr słaby i umiarkowany z zach. o H9°IŁS W nocy może spaść Świn0ujście deszcz. Jutro zachmurzenie małe i; umiarkowane nie powinno padać. Temperatura max do 18:20°C. Wiatr umiarkowany płd.-zach. Od poniedziałku niewiele opadów i coraz cieplej. Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) 2-3 Sita wiatru (Bft) 9-3 Kierunek wiatru W 1008 hPa 19 O Łeba 18 jfe ITfflEl 'Ustka ^SŁU Lę&ork 21 19 o Kołobrzeg nftiEa o Mielno — Władysławowo o Hół Wejherowo __21 EjHi0 GDAŃSK Kar?i Boroa [uzy o Rewal aMB cp*- Bytów Kościerzyna mm >goda dia Polski : WL - » dtik & I #a< *a< HWB Połczyn-Zdrój SZ©CIN 22151 Stargard Drawsko Pomorskie 2D®3 15 km/h mam : 19° 21° ■ 22° 25° w 26° : 24° pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz ^ przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciągły deszcz „ ciągły deszcz i burza przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła \] marznąca mgła ( śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz -+■* zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 19° temp. w dzień 01 temp. w nocy temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 hHa | ciśnienie i tendencja flw smog Gdańsk 2cr 20° Kraków 22° 16° 4* Lublin 25° 20° Olsztyn 22° 18° f Poznań 21° 21° ..A... Toruń 21° 20° Wrocław 22° 19° Warszawa 23° 18° Karpacz 20° 1fif Ustrzyki Dolne 25° 20° Zakopane 18° 14° '7mg/dl - tłumaczy pani doktor. - Lekarze zalecają w tym przypadku stosowanie diety i unikanie czynników nasilających hiperurykemię. W ataku dny moczanowej, czyli w ostrej dnie moczanowej, lekiem pierwszego rzutu jest kolchicyna, która łagodzi stan zapalny. Poza kolchicyną stosuje się również niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ). - Ale poza nimi ważne jest unieruchomienie stawu i odpowiednie ułożenie kończyny. Zaleca się również zimne okłady bądź mrożone żele na zajęte przez dnę miejsce - tłumaczy lek. med. Magdalena Piórkowska--Pruszek. Jeśli doświadczyliśmy pierwszego napadu dny mo- czanowej, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że pojawią się kolejne ostre objawy zapalenia stawów - o ile nie podejmiemy odpowiednich kroków, aby temu zapobiec. Wśród działań profilaktycznych jednym z podstawowych jest stosowanie diety ni-skopurynowej (czytaj w tekście na dole). Poza modyfikacją stylu życia konieczne jest przyjmowanie leków. Lekarze stosują zasadę, by po ustąpieniu objawów ostrego ataku, po 2-4 tygodniach włączyć lek obniżający poziom kwasu moczowego. Tym stosowanym w pierwszej kolejności jest allopury-nol. - Dnę moczanową (składająca się z okresów między-napadowych i ataków dny moczanowej) należy leczyć do końca życia, a głównym celem terapii jest utrzymanie stężenia kwasu moczowego w surowicy krwi poniżej wartości 7md/dl. Konieczne jest bezterminowe utrzymanie leczenia farmakologicznego i nawet jeśli wystąpi atak dny, nie wolno odstawiać leku, a jedynie dołączyć dodatkowy preparat (w tej sytuacji kol-chicynę). Przy dobrej tolerancji leku dawkę allopurynolu należy stopniowo zwiększać, pamiętając jednocześnie o kontroli kwasu moczowego u pacjenta. W dnie przewlekłej poza farmakoterapią nadal obowiązuje dieta nisko-purynowa, która jest bardzo ważnym elementem terapii -mówi lekarka. Należy leczyć również choroby współistniejące oraz systematycznie sprawdzać parametry związane z metabolizmem, ciśnieniem tętniczym krwi oraz stanem układu sercowo-naczyniowego. liektórych potraw perl programu Zdrowa Ona Osoby spożywające przynajmniej jedną porcję produktów mlecznych dziennie miały niższe wartości kwasu moczowego we krwi w porównaniu z pacjentami, którzy nie ujęli tych produktów w jadłospisie. Co ciekawe -również kawa wpływa na zmniejszenie ryzyka dny moczanowej, choć, aby wykazała działanie protekcyjne, należałoby jej wypić bardzo dużo. - Nie oznacza to jednak, że można pić ją do woń. Dna pojawia się w wyniku zaistnienia różnych czynników, chorób, które mogą być przeciw-skazaniem do spożywania kofeiny - wyjaśnia dietetyk mgr Diana Wolańska. Kilka prostych zasad W związku z tym, że w dnie moczanowej bardzo istotne jest utrzymanie prawidłowego stężenia kwasu moczowego w surowicy krwi, konieczne jest przestrzeganie określonych zasad odżywiania: Jedz 4-5 posiłków dziennie, np. co 3 godziny; Ostatni posiłek spożywaj na ok. 3-4 godziny przed snem; Pij min. 2 litry płynów dziennie - szczególnie po posiłkach i przed pójściem spać. Warto pić wodę i napoje „słabe", np. kompoty, delikatne napary herbaty. Oczywiste jest też unikanie alkoholu. Staraj się unikać smażenia, więcej gotuj (szczególnie na parze) i piecz w pergaminie lub folii. Przygotowuj potrawy bez tłuszczu, a jeżeli chcesz go dodać, zrób to na surowo po ugotowaniu produktów. - Kwas moczowy ma tendencje do zatrzymywania się w organizmie w określonych porach dnia i w konkretnych sytuacjach. Najczęściej gromadzi się w nocy, by osiągnąć najwyższy poziom w godzinach porannych. Stąd zasada, by jeść 3-4 godziny przed snem i pić w tym czasie dużo płynów. Dodatkowo wartości kwasu wzrastają po posiłkach. Dlatego należy jeść odpowiednie produkty ubogie w puryny w określonych odstępach czasu i popijać płynami, które wspomagają wydalanie szkodliwych substancji. Ważny jest również sposób przygotowania posiłków i tutaj warto podkreślić, że gotowanie zmniejsza ilość puryn w produktach - wyjaśnia lek. med. Magdalena Piórkowska--Pruszek, internista. Rekreacja Zwykły spacer to naturalna i niemęcząca forma aktywności. Jego efektem jest lepsze zdrowie! Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Ruch wpływa zbawiennie na sylwetkę i samopoczucie. Spacer to forma ruchu, którą polubią nawet najbardziej opieszali. Podczas spaceru mamy chwilę dla siebie. Możemy pozbyć się zmartwień, zdystansować od problemów. Chodząc, możesz słuchać ulubionej muzyki, snuć plany na przyszłość i odpocząć od zgiełku. Już godzina spaceru sprawi, że obniżymy poziom kortyzolu - hormonu odpowiedzialnego za stres - i odprężymy się po stresującym dniu. Regularne spacery zagwarantują nam energię, wi-talność, a także wytchnienie. Zgubienie zbędnych kilogramów Podczas spaceru aktywizuje się 95% mięśni, dzięki czemu zyskujemy lepszą kondyq'ę, a także stopniowo spalamy tkankę tłuszczową. Podczas godzinnej przechadzki spalamy 200-300 kalorii, nie narażając się na nieprzyjemne skutki uboczne intensywnego treningu, czyli zakwasy. Zmniejszenie ryzyka zachorowań Lekarze są zgodni, że systematyczne korzystanie z tej formy aktywności to profilaktyka w kontekście chorób cywilizacyjnych. Poszerzając swój harmonogram dnia \ / w • %♦ / ifrS* -"i*i 1; % - \ą> ' Spacer samotny albo w towarzystwie - w każdym przypadku posłuży naszemu zdrowiu 0 spacer, zyskamy uregulowany układ krążeniowo-na-czyniowy - obniżymy poziom cholesterolu, zmniejszymy ryzyko zachorowania na cukrzycę, depresję czy nowotwór. Brak kontuzji Niewymagająca forma ruchu, jaką jest chodzenie, pozwala być trenerem dla samego siebie. Ty decydujesz o tempie 1 intensywności wysiłku. Ta łagodna forma aktywności zmniejsza bóle stawowe. Pamiętaj, że zanim rozpoczniesz wysiłek, należy przeprowadzić krótką rozgrzewkę nóg, barków i ramion. Planując systematyczne spacery, pomyśl o stawach. Warto sięgnąć po suplement diety zawierający składnik pomagający w utrzymaniu chrząstki stawowej. Spacer zapobiega powstawaniu stanów zapalnych stawów, procesom degenera-cyjnym w stawach powodujące sztywność, ból i osłabienie. Poprawa koncentracji i pamięci Dotlenienie mózgu jest fundamentem naszej dobrej pamięci i koncentracji. Już krótka przechadzka poprawia nasze zdolności intelektualne, polepsza przepływ krwi, która ułatwia przyswajanie drogocennych dla naszego samopoczucia endorfin. Raport w ramach programu Apteczne (R)ewolucje Emeryci i renciści cenią sobie kontakt z farmaceutą i jakość obsługi Osoby starsze stanowią trzecią pod względem wielkości grupę osób odwiedzających apteki -17,8% wszystkich ankietowanych. To emeryci i renciści, najczęściej kobiety powyżej 60. roku życia. Przychodzą przynajmniej raz w miesiącu. Przyjmują nie tylko leki na receptę, ale także suplementy zalecone przez lekarza. Liczą na pomoc farmaceuty w wyborze tańszych zamienników. Suma, jaką są w stanie wydać w aptece na pół roku, wynosi średnio 714 zł. Są grupą pacjentów, która jako jedyna potrzebuje bliższego kontaktu interpersonalnego z farmaceutą. - Starsi ludzie statystycznie częściej niż młodzi bywają samotni. Samotność prowadzi do degeneracji uldadu nerwowego, dlatego osoby samotne próbują go regene- rować poprzez najbardziej korzystne formy kontaktu. Najwięcej benefitów przynosi przełamywanie intymności, czyli np. opowiadanie o swoich problemach. Kontakt z farmaceutą pozwala na dyskusje o bolączkach, ale też na przekomarzanie się. Są to dwa sposoby, dzięki którym seniorzy zyskują poprzez kontakt z farmaceutą. To może powodować, że pojawiają się w aptece nawet wtedy, kiedy tego nie potrzebują -tłumaczy Zbigniew Kowalski, ekspert programu Apteczne (R)ewolucje. Seniorzy najbardziej ze wszystkich grup doceniają kulturę osobistą pracowników apteki. Liczy się dla nich dyskrecja oraz intymność w rozmowie. Dostrzegają, czy farmaceuta jest szczerze zainteresowany udzieleniem po- mocy. Za bardzo istotne uważają uzyskanie wyczerpującej odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Szybkość obsługi również ma dla nich duże znaczenie. Farmaceuta powinien pamiętać także o tym, że niektórzy z nich słabiej słyszą. Warto więc mówić wyraźniej, wolniej, głośniej Co jeszcze, poza jakością obsługi, decyduje o wyborze apteki? Szerokość asortymentu, a w szczególności dostępność leków na receptę oraz ceny preparatów - to czynniki ważne dla osób po 60 r.ż. Kluczowa jest też bliskość apteki od miejsca zamieszkania. Poza tym czystość, porządek, wyraźny podział i oznakowania produktów. Sprzęt medyczny to dodatkowa korzyść - ponad 40% badanych w podeszłym wieku korzysta z ciśnieniomierza. (MARA) 04 rodzinny Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 Co to za radość, móc wreszcie swobodnie oddychać JotanfaGromadzka-Anzełewicz jolantigromadzka@pot5kapress.pl Podstępna choroba, zwana w skrócie POCHP. kompletnie zniszczyła płuca pana Jana. mieszkańca Pruszcza Gdańskiego, 64-letni mężczyzna był okrok od śmierci. Życie uratowała mu transplantacja tego narządu, którą przeprowadziE kardiochirurdzy z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. rzewlekłą Obturacyjną Chorobę Płuc rozpoznano u pana Jana wiele lat temu. Mimo leczenia chroba postępowała. Praktycznie od pięciu lat non stop był w szpitalu. - Czułem się coraz gorzej - wspomina mężczyzna. - Miałem coraz większe problemy z oddychaniem, wciąż byłem bardzo zmęczony, w ostatnim okresie nie pomagał mi nawet tlen, który podawano mi nieustannie. Przez wiele lat pan Jan pracował jako spawacz, nie stronił też od papierosów i to-jego zdaniem było przyczyną tej okrutnej choroby. Prof. Ewie Jassem i dr Iwonie Dams-Krępskięj z Kliniki Alergologii i Pneumonologii w UCK zawdzięcza pan Jan po części to, że żyje. Dzięki nim zdecydował się na przeszczep płuc, choć bardzo bał się tej operacji. Tym bardziej, że początko wo miała się ona odbyć w Szczecinie, z dala od domu i bliskich. Gdy jednak okazało się, że gotowi do pierwszej transplantacji płuc są lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, pan Jan uznał to za zrządzenie losu. Trwający ponad dziesięć godzin, trudny zabieg odbył się 31 lipca, pacjent zniósł go bardzo dobrze. Przeprowadził go bardzo doświadczony zespół specjalistów z Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej, kierowanej przez prof. Jana Rogowskiego. W skład zespołu, który podjął się tego trudnego zdania, weszli kardiochirurdzy transplantolodzy ze słynnego ośrodka w Zabrzu, którzy przeprowadzili się na Wybrzeże i podjęli pracę G D A U N l W E .....M b D I Operację przeprowadził zespół specjalistów z Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej, kierowanej przez prof. Jana Rogowskiego w UCK - dr n. med. Jacek Wojarski, dr n. med. Wojciech Karolak oraz dr hab. n. med. Sławomir Żegleń - internista. Dr Jacek Wojarski rozpoczął w Zabrzu w2004 roku rutynowy program transplantacji płuc i prowadził go do końca ubiegłego roku. Z ok. 230 przeszczepów przeprowadzonych do tej pory w Polsce - on sam (oczywiście, wraz z zespołem) wykonał 140. W pierwszej transplantacji płuc wzięli też udział dwaj rezydenci z Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej - dr n. med. Andrzej Klapokowski oraz dr n. med. Nikodem Ulatowski. - Przeprowadziliśmy go bez użycia krążenia pozau-strojowego (a więc na bijącym sercu), techniką małoinwazyjną - tłumaczy dr Jacek Wojarski, główny operator . - Był to sekwencyjny przeszczep obu płuc, wykonaliśmy obustronnie tzw. torakotomię przednią. Po obu stronach ldatka piersiowa została otwarta tylko na tyle, aby do jam opłucnowych dało się wprowadzić przeszczepiany narząd. Najpierw przeszczepiono jedno płuco, a gdy to podjęto pracę - drugie. To zaawansowana technika przeszczepu, możliwie najmniej obciążająca pacjenta. Rehabilitacja tak operowanych pacjentów przebiega najlepiej. - Nie zawsze możliwe jest operowanie taką techniką, ale w gdańskim ośrodku będzie to na pewno metoda pre- Pan Jan czuje się dobrze, tęskni już za domem ferowana - dodaje dr Jacek Wojarski. Podkreśla przy tym, jak niezwykle ważną podczas tej transplantacji rolę odgrywa anstezjolog. W przypadku pana Jana transplantacja wykonywana była bez krążenia pozaustrojo-wego i na różnych etapach wymagała innego postępowania z pacjentem. Dzięki pomocy wybitnego kardioanestezjologa - prof. dr hab. Romualda Lango - wielogodzinny zabieg przebiegł bez powikłań i był w pełni bezpieczny dla chorego. - Do destrukq'i miąższu płuc dochodzi najczęściej wskutek POCHP, czyli przew-lekH^c^nejAorębK zwanej też rozedmą płuc - wyjaśnia prof. Sławomir Żegleń. POCHP jest też podstawowym wskazaniem do przeszczepu tego narządu. Drugą pozycje na liście wskazań zajmują choroby zwłóknieniowe płuc, trzecie - mukowiscydoza. Podobnie jest w całej Europie, kolejne pozycje na liście wskazań zajmują rzadsze choroby - jak nadciśnienie płucne pierwotne oraz sarkoidoza. - Najczęściej staramy się przeszczepić oba płuca, bo to gwarantuje choremu największy komfort życia - dodaje prof. Żegleń. Możliwy jest również przeszczep jednego płuca. Te- n yv., i ,m'r \ 1 \ b-\ * oretycznie granica wieku pacjenta kwalfikowanego do przeszczepu to 65 lat. Jest ona jednak umowna, bo liczy się przede wszystkim wiek biologiczny, czyli stan narządów wewnętrznych chorego -takich jak nerki czy wątroba. Przeszczep płuc w wielu jednostkach chorobowych przede wszystkim przedłuża życia chorego oraz znakomicie poprawia jego jakość - w większości przypadków pacjenci mogą funkcjonować bez odczuwania zmęczenia większego niż to normalnie występujące u zdrowej osoby. Mimo, że od przeszczepu płuc minęło zaledwie kilka tygodni, pan Jan jest w coraz lepszej formie. I choć jeszcze jest bardzo obolały, cieszy się, że wreszcie może swobodnie oddychać. Jest też ogromnie wdzięczny lekarzom za wszystko, co dla niego zrobili. Tęskni teraz za domem i bliskimi. Pozdrawia też za naszym pośrednictwem żonę, córkę, 3-letniego wnuczka. I obiecuje - wkrótce do Was wrócę. W UCK transplantacje płuc mają być od teraz wykonywane rutynowo. Do tego rodzaju zabiegu zakwalifikowanych jest już ośmiu chorych, kolejni są w trakcie przygotowań. Rocznie w nowe płuca dostawać ma UCK ok. 20 chorych. Gdańsk jest czwartym po Zabrzu, Szczecinie i Poznaniu ośrodkiem przeszczepiającym płuca. ©® . Zprofesorem Maranem Grochalą. ^7- rektorem GUMed SEET ! •Jolanta Gromadzka-Anzełewicz Uniwersyteckie Centrum Kliniczne wraz z władzami GUMed realizuje od niedawna niezwykle ambitny program transplantacyjny. Płuca są kolejnym po nerkach. sercu, szpiku kostnym i rogówce narządem, które szpital zamierza przeszczepiać rutynowo. Uważam, że dysponując tak nowoczesnym szpitalem klinicznym, jesteśmy - jako uczelnia i zarząd UCK - zobowiązani do tego, by udostępnić mieszkańcom naszego regionu wszystkie najnowsze zdobycze medycyny. Będziemy dokładać wszelkich starań, by w tym najnowocześniejszym szpitalu w Polsce oferowana byłaby nie tylko dydaktyka i nauka na wysokim poziomie, ale również najwyższej klasy procedury medyczne stosowane na świecie. Trzech specjalistów z Zabrza przeprowadza się do Gdańska, by pracować w UCK. Tochybaewenement? W placówkach za granicą to obecnie standardowe postępowanie. Jeżeli w szpitalu szybko chce się wprowadzić jakąś procedurę, najlepiej wykorzystać do tego fachowców, którzy mają w tym doświadczenie i wiedzą jak to zrobić. Co jeszcze zaoferuje pacjentom szpital kliniczny w najbliższym czasie? Wkrótce, jako pierwszy ośrodek w kraju, rozpoczniemy program przeszczepów wysp trzustkowych. Na pewno transplantologia będzie jednym z głównych nurtów działalności szpitala, a w budynku Centrum Medycyny Nieinwazyjnej, który oddajemy do użytku jesienią tego roku, będą to tego znakomite warunki. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 rodzinny ?jp 05 Gdy wakacje się kończą, skóra woła o pomoc. Nie lekceważmy jej Stan skóry możemy poprawić w kilku prostych krokach. Jakich? Podpowiada doktor Maria Pyzio-Gutkowska. dermatolog i lekarz medycyny estetycznej Izabela Mortas izabeta.mortas@polskapfess.pl Izabela Mortas: Pani doktor. zacznijmy od oceny. Kondycja naszej skóry po lecie - jaka ona jest? Doktor Maria Pyzio-Gutkowska: Pod wpływem światła słonecznego dochodzi do wysuszenia skóry, zaburzenia równowagi wodno-lipido-wej, uszkodzenia elementów podporowych skóry - kolagenu i elastyny, mogą wytwarzać się przebarwienia, rozszerzać naczynia krwionośne. Dochodzi również do niszczenia ceramidów cementu międzykomórkowego. Pod wpływem uszkodzenia skóry przez promieniowanie pojawiają się wolne rodniki, polimeryzuje się kwas hialuronowy. Reasumując - skóra robi się cieńsza, mniej elastyczna, mniej sprężysta i bardziej sucha. Ponadto przez to, że broni się przed czynnikami zewnętrznymi, rogowacieje. Jeśli przestrzegaliśmy wszystkich zaleceń dermatologicznych w wakacje-unikaliśmy słońca, stosowaliśmy filtry i systema- UW/UAJ CIERPISZ NA TRĄDZIK? ZGŁOŚ SIĘ DO LEKARZA - Osoby ze |U*. skłonnością do trądziku po wakacjach I powinny jak najszybciej zgłosić się do specjalisty. Poprawa skóry, którą zauważamy po opalaniu, jest pozorna. Naskórek rogowacieje. ujścia gruczołów łojowych zostają przytkane. Gdy naskórek schodzi, wszystko wychodzi na wierzch. Im szybciej podejmiemy interwencję, tym łatwiej i szybciej wyleczymy zmiany - radzi doktor Pyzio-Gutkowska. Warto o skórę zadbać już teraz, by szybko poprawić jej stan tycznie nawilżaliśmy skórę - czy mimo to potrzebuje ona jakichś szczególnych działań teraz? Niestety, tak. Skóra po lecie zawsze jest uszkodzona -w mniejszym lub większym stopniu. Naszym priorytetem na wakacjach nie jest bowiem stan skóry, skupiamy się na wypoczynku, przebywaniu na świeżym powietrzu... Po wakacjach wiele osób narzeka na przebarwienia. Jak z nimi postępujemy? Pod wpływem promieniowania słonecznego dochodzi do produkcji barwnika w skórze - melaniny. Przebarwienia to patologiczna, nieregularna jej produkcja, która jest zakodowana na zawsze w danych komórkach. Zprzebarwienia-mi zaczynamy mocno walczyć, gdy natężenie promieniowania jest znacznie mniejsze. Teraz jeszcze nie czas na docelowe leczenie. Póki co, zalecam stosowanie kremów z blokerami wytwarzania melaniny połączonych z filtrami. Klasyczną mocną walkę z prze-barwieniami lepiej zostawmy na przełom września i października. Oczywiście są specjalistyczne zabiegi na przebar- wienia, które można stosować już teraz, ale tylko pod nadzorem lekarza dermatologa. Dobrze wiemy, że opalanie nie jest polecane przez dermatologów. ale jeśli w czasie wakacji zyskaliśmy „zdrową" opaleniznę, jak możemy cieszyć się nią dłużej? Czy balsamy .wydłużające opaleniznę" faktycznie mają takie właściwości? Opalenizna to efekt działania promieniowania słonecznego - aby się pojawiła, potrzebne jest światło docierające do głębokich warstw skóry. Jeśli chcemy cieszyć się opalenizną dłużej, możemy stosować balsamy samoopalające, które zapewniają nam taki efekt na kilka dni, a także wzbogacić dietę o produkty z beta-karotenem, tu myślę szczególnie o marchewce. Rozwiązaniem są też tabletki z beta-karotenem - te należy jednak stosować zgodnie z zaleceniami producenta. Suplementację można rozpocząć już teraz, nawet jeśli przed nami wakacje - wtedy beta-karoten dodatkowo będzie dobrze chronił naszą skórę przed negatywnym wpływem promieniowania słonecznego. Jakie kosmetyki poprawią kondycję naszej skóry? Polecam praktyczną pielęgnację w trzech krokach. Po pierwsze, pozbawmy się zrogowaciałego naskórka. Zalecam peeling - taki możemy wykonać zarówno w domu, jak i w profesjonalnym gabinecie. Sami wykorzystajmy owoce, warzywa zawierające hydroksykwasy - ogórek, awokado, truskawki. Dobry będzie delikatny peeling enzymatyczny, a w miejscach, gdzie skóra jest bardziej zgrubiała - na stopach, łokciach -peeling typu scrub. Drugi krok to dostarczenie skórze antyoksydantów. Zapewnijmy skórze witaminę A, E, C, flawonoidy. Tutaj też sprawdzą się owoce i warzywa, polecam szczególnie awokado. Trzecim krokiem jest nawilżanie i natłuszczanie skóry. Z tym zadaniem dobrze poradzą sobie emolienty - preparaty stosowane w chorobach alergicznych skóry, u dzieci z chorą skórą. Zawierają obie warstwy - nawilżającą i natłuszczającą, przy czym nie zatykają porów. Dodatkowo pomogą nam olejki - z awokado, wiesiołka, słodkich migdałów, kiełków pszenicy, jojoby, orzeszków macadamia. Tu jednak uważajmy - olejki mają tendencję do zatykania porów, dlatego stosujmy je sporadycznie. Gdy skóra odzyska równowagę, wycofajmy się z nich. Jakie zabiegi z kolei pani doktor poleca? Zarówno profesjonalne peelingi, jak i popularną, a przy tym bardzo skuteczną mezoterapię. Do tej wykorzystajmy koktajle z kwasem hialuronowym, jeśli skóra jest bardzo odwodniona, a ponadto antyoksydanty, mikroelementy, aminokwasy służące do odbudowy DNA skóry. Pomoże też osocze bogatopłytkowe lub czysty, mocny kwas hialuronowy -ten ostatni szczególnie, gdy doszło do poparzeń skóry. Dziękuję za rozmowę. POLECANE Sprawdź, co pomoże Domowe sposoby pielęgnacji skóry po lecie peeling To doskonały sposób na pozbycie się martwego naskórka. Latem nasza skóra chroni się przed czynnikami zewnętrznymi, w tym przed słońcem, tworząc dodatkową warstwę. Niestety, prowadzi to do powstania zaskórników i wyprysków.Peeling pomoże pozbyć się zgrubiałej warstwy naskórka. nawilżanie. Skóra po lecie potrzebuje dużej dawki nawilżenia. Słońce wysusza ją, dlatego czas na regenerację. Warto wybierać kosmetyki, które zawierają olejki roślinne; dobrze gdy w składzie są aloes, żurawina, ale też mocznik, witaminy C i E. Unikajmy kremów z alkoholem, mentolem i olejkami eterycznymi, bo podrażniają. woda. Zdecydowanie nie zapominajmy o nawadnianiu skóry od środka. Sukces przyniesie rozwiązanie najprostsze,czyli picie wody. Koniecznie wypijaj co najmniej minimalne zalecane dawki, czyli 1,5-2 litry dziennie. Bez nawilżania od wewnątrz nie pomogą żadne, naj-l«p6ze nawet kosmetyczne preparaty. cytryna. To naturalny sposób na walkę z przebarwieniami, które po lecie pojawiają się na wielu twarzach. Wystarczy codziennie przemywać powstałe plamki wacikiem nasączonym sokiem z cytryny. Przy stosowaniu takiej terapii trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość: potrzeba kilku, kilkunastu tygodni, by skóra wróciła do formy. masło do ciała. Zamień balsam nawilżający na masło, które bardzo dobrze radzi sobie z problemami suchej skóry - nawilża ją i regeneruje. Zawiera dużo substancji odżywczych. Jest gęstsze od tradycyjnego balsamu, przez co skutecznie natłuszcza i pozostawia na skórze cienką warstwę, która przez kilka godzin uwalnia do skóry cenne substancje. pomidory. Są dobrym źródłem witaminy A, która przyspiesza cykl odnowy naskórka i hamuje jego rogowacenie. Witaminę A znaleźć można także w jajkach, wątróbce, serach, marchewce, pietruszce, brzoskwiniach, morelach oraz dyni. 0mo) jsat s06 rodzinny temat dnia Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 Ważne rodzinne wydarzenie, czyli nasze dziecko idzie do przedszkola Nowy etap w życiu trzylatka to trudny okres, w którym musi przejść proces adaptacji do nowego miejsca, vych pań i nowych rówieśników. To także niełatwy czas dla rodziców, którzy zostają poddani próbie charakteru. I lvJV V,VA' Rozmowa Magdalena Baranowska-Szczepańska m.baranowska@glos.com 91 O tym. jak przygotować dziecko i rodzinę do rozpoczęcia przedszkola, rozmawiamy z Magdaleną Sękowską -psycholożką. psychoterapeutką. dyrektorką Kliniki Uniwersytetu SWPS: Rodzina- Para-Jednostka. Pójście dziecka do przedszkola to ważne wydarzenie w życiu całej rodziny. Maluch, który jeszcze niewiele wie o świecie, trafia w miejsce, którego nie zna albo które widział tylko raz czy kilka razy. Jak go do tego przygotować? Na co zwrócić szczególną uwagę? Zanim dziecko pójdzie do przedszkola, ważne jest przygotowanie go do tej zmiany w dwóch aspektach. Jakich? Pierwszy aspekt dotyczy of samodzielności dziecka, a drugi aspekt dotyczy bardzo konkretnego obrazu tego, co to znaczy pójść do przedszko-,y: la- Co zatem powinien umieć maluch, który idzie do przedszkola? Powinien mieć opanowane umiejętności ubierania się, jedzenia, kontroli swoich potrzeb fizjologicznych. Im bardziej dziecko jest samodzielne w tych obszarach, tym łatwiej przystosuje się do nowej sytuacji, bo będzie potrafiło sobie poradzić z tymi zadaniami. a_, Braki w tego typu umiejętnoś-Y, ciach powodują, że dzieci bar-,, tdzo szybko zaczynają odczu-wać lęk, niepowodzenie, porażkę - co może się przełożyć na ich poczucie bezpieczeństwa w nowym miejscu. Samodzielność dziecka oznacza także zdolność radzenia sobie z różnymi sytuacjami podczas nieobecności rodzica: szczególnie matki. Dzieci, które ciągle jeszcze nie rozwiązały symbiozy z matką, mogą taką nowa sytuację odczuwać bardzo boleśnie, ponieważ psychologicznie pozostają w stałej zależności wobec matki. To, co jest ważne, a nie tak często brane pod uwagę przez rodziców, którzy decydują się na pójście dziecka do przed- Przedszkole to ważny etap w życiu dziecka. Uczy się samodzielności, ale także życia w grupie szkoła - to stopień psychologicznej samodzielności dziecka. Wspomniała Pani. że ważne jest też to, jak rodzice przedstawią dziecku plan tego. co się będzie dziać od momentu rozpoczęcia przedszkola. Jak zatem najlepiej to zrobić? Dobrze jest to zrobić na kartce papieru, na tablicy -aby dziecku zaznaczyć: porę wstawania, porę pójścia do przedszkola, porę odbioru. Gdy dziecko ma taka stałą strukturę, to jego czas staje się przewidywalny i dzięki temu zyskuje mocniejsze poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście ważne jest, aby dziecko widziało nowe przedszkole, aby je zobaczyło od środka, poznało wychowawcę, poznało drogę do przedszkola. Nątnicfaiiejsze są pierwsze dni i pierwsze rozstania. Niektórzy rodzice uważają, że najlepiej jest zniknąć po angielsku, np. wtedy, gdy dziecko ogląda zpanią salę. Czy to dobry pomysł? Moim zdaniem niedobrze jest robić różne rzeczy wobec dziecka tak, jakby ono nic nie czuło albo było kompletnie nieświadomym człowiekiem. Uważam, że dzieci wiele czują i wiele widzą i nagłe znikanie rodzica nie jest zbyt dobrym zabiegiem. Należy się pożegnać z dzieckiem, ale bez przeciągania tego momentu, z taką pewnością, że zostawiamy dziecko w dobrym miejscu. Dziecko przeżywa nie tyle samo pożegnanie, ale to w jaki sposób rodzic je organizuje. Są matki, które celebrują ten moment, tak jakby zostawiały dziecko w jakiejś faktycznie makabrycznej sytuacji. Pamiętajmy, że lęk dziecka jest bardzo często lękiem przejętym od nas, rodziców i zanim zaczniemy działać wobec dziecka, sami ustalmy ze sobą, czym jest dla nas pójście dziecka do przedszkola: dobrą próbą czy traumatycznym zdarzeniem. Czy dziecko, które dopiero oswaja się z przedszkolem, można zostawić od razu na wiele godzin? Ile może potrwać proces adaptacyjny? Każde dziecko ma swoją wrażliwość i każde przystosowuje się do nowej sytuacji inaczej. Są dzieci, które od razu chętnie zostają na dłużej w przedszkolu - bo wszystko jest nowe, bo jest dużo stymulacji, bo jest coś „wciągają- cego" na samym początku. Ale po kilku tygodniach mogą czuć się źle - bo są różne zadania, bo ktoś czegoś oczekuje, są jakieś zasady. Trzeba się przyglądać naszemu dziecku, obserwować je i patrzeć, jak dziecko się przystosowuje. Są dzieci, którym należy wprowadzać zmiany stopniowo -więc te mogą potrzebować stopniowania czasu spędzanego w przedszkolu. Dzieci o temperamencie bardziej in-trowertycznym mogą potrzebować więcej czasu na adaptację ze względu na ilość nowych bodźców. Tak samo może być z dziećmi, które proces usamodzielniania się dopiero zaczynają - zbyt nagłe zmiany mogą je destabilizować. Musimy być uważni na dziecko, przyglądać się jemu, obserwować jego zachowanie - tylko wtedy będziemy znać jego proces adaptacyjny. Warto też pytać personel w przedszkolu - jak widzi nasze dziecko, co radzi nam w danej sytuacji: im więcej będziemy mieć informacji z różnych źródeł, tym łatwiej będzie nam rozumieć sytuację. Czy można mówić o jakimś optymalnym wieku malucha, w którym adaptacja przedszkolna jest dla niego łatwiejsza? Tak jak mówiłam na wstępie, nie o wiek malucha chodzi, ale o jego stan rozwoju psychicznego. Dzieci w wieku 3-4 lat mają już zdolność adaptacji do nowych sytuacji, potrafią wyrażać swoje potrzeby i wykazują się podstawową samodzielnością. Ale o takiej gotowości mówimy wtedy, gdy bierzemy pod uwagę gotowość rodziców do autonomizacji dziecka, do „puszczenia" w rzeczywistość, w której dziecko eksploruje i poznaje nie tylko świat i innych ludzi, ale także swoje możliwości. Najmniejsza gotowość na to będą mieć tzw. helikopterowi rodzice, którzy nadopiekuńczością zniewalają swoje dzieci. Niektórzy uważają, że lepiej, aby dzieckoodprowa-dzał do przedszkola tata. bo maluchowi łatwiej się z nim rozstać niż z mamą. z którą w pierwszych latach życia często spędza mnóstwo czasu. Czy adaptacja z tatą u boku jest łatwiejsza? Odpowiem usłyszaną odpowiedzią na to samo pytanie w jednej z audycji Trójki. Jak mama odprowadza dziecko do przedszkola, to często ma poczucie, że je zostawia -więc ma w sobie poczucie winy, żal, lęk i dziecko to emocjonalnie czuje, więc w tej niestabilności może czuć zagrożenie. Jak ojciec odprowadza dziecko do przedszkola, to jego zadaniem jest dziecko tam zostawić i na wykonanie tego zadania jest przede wszystkim nastawiony. Więc robi to szybko, sprawnie i jest zadowolony z wykonania zadania. To, jak dziecko się z nami rozstanie, zapoczątkowujemy my, dorośli - naszą postawą, niewerbalnymi oznakami, miną, emocjonalnym klimatem rozstania. Im więcej ufności w nasze dziecko, tym łatwiej jest nam je zostawić w miejscu, w którym przecież będzie miało opiekę i dużo nowych bodźców. Budowanie samodzielności u dziecka to jednoczesne wyzwanie dla rodzica, na ile wierzy i ufa w potencjał swojego dziecka. Bo do do-rośnięcia dzieci właśnie tego potrzebują od dorosłych. Co zrobić, gdy nadchodzi kolejny dzień przedszkola, a maluch płacze i nie chce iść? Przekonywać, tłumaczyć, pozwolić zostać w domu? Jeśli się nic nie dzieje i dziecko nie jest chore, lepiej jest zaprowadzić dziecko, niż je zostawić. Zostawianie dziecka czasami „potwierdza" mu to, że nie ma sił do poradzenia sobie z tą sytuacją. Możemy powiedzieć „rozumiem, że może ci się nie chcieć iść. Ale ciekawe, co tam dzisiaj będziecie robić?" Raczej wzbudzajmy w dzieciach odruch badania, zaciekawiania się, a nie skupiajmy się tylko na emocjach. Kiedy próbujemy dziecko przekonywać, to zostajemy w pozycji zależności od dziecka - bo to tak, jakby ono miało podjąć teraz decyzję. Czasami jest dobrze pozwolić dziecku płakać i nie walczyć z tym. Jak dojdzie do przedszkola, to może nowe bodźce pobudzą jego nową reakcję. Pamiętajmy, że dzieci mają ciągle jeszcze niedojrzały układ nerwowy i takie stany mogą się im zdarzać, ale nie muszą one oznaczać jakiejś tragedii. Tak jak się pojawiają, mogą szybko znikać, by dać miejsce kolejnym reakcjom. Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 25-26.08.2018 rodzinny temat dnia 07 Pierwszy dzień w szkole? Możesz pomóc dziecku zaakceptować zmiany Start w nowym środowisku może być dla dziecka stresujący, a czasem wręcz traumatyczny Jako rodzice i bliscy możemy mu ułatwić pierwsze dni EłMzątekszktih Paula Goszczyńska paub.goszczynsla@polskapress.pl Nowy rok szkolny tuż-tuż. To oznacza, że rodzice będą musieli każdego dnia na kilka godzin rozstawać się ze swoją pociechą. Dla niektórych może to być prawdziwie traumatyczne przeżycie. Jak zapobiec płaczom i stresom, które towarzyszą dziecku podczas pierwszego dnia w nowym otoczeniu? ierwsze dni w szkole i przedszkolu mogą dla dziecka być trudne. Ważne, by rodzic pomógł mu się zaadaptować w nowym środowisku. Wspieraj wtych trudnych dniach Oczywiście należy pamiętać, że tak jak każde dziecko jest inne, tak dla każdego dziecka proces adaptacji wprzedszkolu czy szkole przebiega inaczej. Nie ma sztywnych reguł ani złotego środka. Ważne, by wybrać drogę jak najlepiej dostosowaną do potrzeb naszego dziecka, aby wspierać je i cieszyć się razem z nim. W wielu placówkach UWAGA! KOMUNIKACJA Z WYCHOWAWCA Na początku konieczne jest uzgodnienie oczekiwań oraz ustalenie jasnych reguł współpracy. Dobry kontakt wymaga dobrej woli, otwartości, szacunku i sympatii. Wychowawca powinien udzielać informacji o dziecku, jego rozwoju, postępach, kłopotach. edukacyjnych i zachowaniu. Dobry wychowawca pomaga w ustaleniu przyczyn ewentualnych trudności, doradza, jak im zaradzić, a potem wspólnie z rodzicami ustala jednolity sposób postępowania. 1 Poświęcaj czas dziecku i rozmawiaj o trudnościach. To ułatwi start w nowym roku szkolnym można też liczyć na pomoc i wsparcie ze strony nauczycieli. Aby ułatwić dziecku start w przedszkolu czy w szkole, rodzice powinni dużo wcześniej pokazać mu placówkę. Warto wybrać się tam na spacer, można zaproponować zabawę na przedszkolnym placu zabaw. Jeśli dziecko nie miało wcześniej kontaktu z rówieśnikami, rodzice powinni zaproponować dziecku zabawę z dziećmi - warto zapraszać do domu znajomych z dziećmi, wspólnie wybrać się na plac zabaw. Dobrze jest też zwiedzać z dzieckiem szkołę przed rozpoczęciem w niej nauki - dziecko trzeba po szkole oprowadzić, pokazać wszystkie miejsca, które będą dla niego kluczowe - szatnię, klasę, stołówkę, toaletę. Można dać też inne wsparcie - cieszyć się razem z pociechą z nowego tornistra, podręczników, przyborów szkolnych, a także uczyć szanowania własnych rzeczy. Rodzice mogą wspominać przy tym swoje pozytywne doświadczenia związane ze szkołą. Należy też stopniowo przyzwyczajać dziecko do dłuższych rozstań z rodzicami, zostawiać je u babci, cioci. Przed tym się strzeż! Rodzice powinni chronić dziecko przed budowaniem nega- tywnego obrazu szkoły. Nie wolno straszyć szkołą, nauczycielem, nauką, własnymi negatywnymi doświadczeniami. Zdarza się, że gdy dziecko stoi u progu szkoły, rodzice zaczynają strofować je i budzić w nim lęk przed nowym okresem. Niekiedy uciekają się do uwag typu: „nareszcie w szkole nauczą cię porządku". Uwagi takie mają bardzo złe skutki, gdyż od początku wzbudza się u dziecka obawę, niechęć i sprzeciw wobec szkoły. Instytucja powinna kojarzyć się miło, aby dziecko z chęcią każdego dnia chciało wstać i do niej pójść. Poza tym, przecież to tam powstaje najwięcej wspomnień, które pamiętamy przez całe nasze życie. Dobrze, by były pozytywne. Nie ulęgaj płaczom Psychologowie przestrzegają, że dziecko może płakać przy rozstaniu, ale także buntować się przed pójściem do przedszkola. Talde zachowania występują w okresie adaptacji, który trwa kilka tygodni. Warto przeczekać ten pierwszy trudny okres i nie ulegać dziecku. Nie jest dobrze robić przerwy w chodzeniu do przedszkola i pozwalać na pozostanie w domu, bo wtedy trudności trwają dłu- żej . Można natomiast wcześniej odbierać dziecko lub przez kilka pierwszych dni być razem z nim, obserwując jego zabawę z innymi dziećmi. Warto również tłumaczyć, że mama i tata mają swoje zajęcie, pracę, tak jak dziecko ma swoją w przedszkolu. Ważna jest konsekwencja rodziców -wtedy dziecko szybko zaakceptuje nową sytuację. Bywa też tak, że ambitne dziecko, zanim jeszcze stało się przedszkolalaem, zaraziło się entuzjazmem rodziców, a kiedy już poszło do przedszkola, nie chciało ich zawieść i pokazać, że wcale nie jest tak kolorowo, jak sobie wyobrażało. Takie dziecko wtedy tłumi swoją niechęć i dopiero po jakimś czasie, nie mogąc uporać się ze swoimi emocjami, wyrzucaj e z siebie - często emocje są bardziej intensywne niż byłyby na początku. W takiej sytuacji powinno się postępować tak, jakby to były pierwsze tygodnie dziecka w przedszkolu. Nie można mieć wtedy do niego pretensji, że nagle zaczął stroić fochy, ma fana-< berie i tak naprawdę nie wie, o co mu chodzi. Trzeba dać szansę dziecku na przeżycie swoich emocji, musi wiedzieć, że rodzic je rozumie, ale nie znaczy to, że pozwoli mu wziąć urlop od przedszkola czy szkoły. KWESTA ZDROWIA Pobiegniesz - dziecko otrzyma okulary. Wkrótce podsumowanie ogólnopolskiej kampanii Ruszyły zapisy na pierwszy Rodzinny Bieg Czas Na Wzrok, organizowany z okazji obchodów Światowego Dnia Wzroku. Impreza ma charakter sportowy i rodzinny, ale przede wszystkim charytatywny. Wydarzeniu przyświeca jeden cel: pomoc podopiecznym domów dziecka. Rejestracja trwa do 3 października. Organizator przekaże bowiem tyle par okularów korekcyjnych dzieciom, ilu zawodników weźmie udział w biegu głównym. Rodzinny Bieg Czas Na Wzrok to również podsumowanie ogromnego sukcesu ogólnopolskiej kampanii Czas na Wzrok 40+. Jej głównym celem jest budowanie świadomości potrzeby regularnych badań wzroku i prawidłowej korekcji okularowej oraz edukacja w zakresie prezbiopii. Bieg odbędzie się 3 października o godzinie 13 na Błoniach obok Centrum Olimpijskiego w Warszawie. Dystans to 5 kilometrów. Warunki rejestracji dostępne są na stronie www.bieg. czasnawzrok.pl. ZAPYTAJ LEKARZA Na co zwrócić uwagę, wybierając właściwy kosmetyk do opa-lania?Czysą ich wersje „eko"? LEKARZ RADZI Korzystając ze r .. słońca, powinniśmy \jU zawsze pamiętać Tj o tym, by stosować kosmetyki z filtrami. Ogólnie kremy z filtrami dzielimy na chemiczne (organiczne) i fizyczne (mineralne). Kremy z filtrami tak zwanymi chemicznymi wnikają do naskórka iwiążąsięznim. Pochłaniają promieniowanie UVB i przekształcają je w energię cieplną. Nie chronią przed promieniowaniem UVA, które daje odległe skutki opalania i ma większe działanie uszkadzające skórę. Filtry fizyczne (mineralne) nie wiążą się z naskórkiem - tworzą na jego powierzchni warstwę, która odbija promienie słoneczne, zarówno UVB,jakiUVA, jednak daje na powierzchni białawą poświatę ibrudzi ubrania. Dlatego są niechętnie stosowane, choć są lepsze. Obecnie produkuje się kremy mieszane - z filtrami organicznymi chemicznymi) z domieszką filtrów mineralnych - i taki preparat wydaje się najlepszy. Podsumowując: wybierajmy zawsze te kosmetyia, które chronią przed UVBiUVA. Doktor Anna Chałupczak-Winiarska. dermatolog Czy nadmierne pocenie się w sytuacjach stresowych to już nadpotliwość? LEKARZ RADZII tak, i nie - -j - wszystko zależy, \y/o jak sami to odbiegi ramy i czy odczuwamy dyskomfort. Niemniej jednak stres ma duże znaczenie w nadpotli-wości, ponieważ nasze gruczoły potowe są unerwiane przez autonomiczny system nerwowy, który tak naprawdę jest poza kontrolą, a reaguje na wszystkie nasze stany i emocje. Kwestie higieny i własnego komfortu to jedno, ale czy nadpotliwość może generować inne problemy czy choroby? LEKARZ RADZI Rozkładający - .. się pot z gruczołów \y/« apokrynowychjest vj bardzo dobrą pożywką dla bakterii i grzybów. Jeżeli brzydko pachnie, to oznacza, że prawdopodobnie doszło do kolonizacji danej okolicy grzybami i oprócz eliminowania nadpotliwości powinniśmy podjąć leczenie w celu usunię cia drobnoustrojów chorobotwórczych. Doktor Maria Pyzio-Girtkowska 08 rodzinny Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 (tana Wieczorek jMtiwrocpl Jeśfi nie mamy pomysłu na obiad lub kolację, warto sięgnąć po przepis na racudiy. czy też naleśniki z owocami łub warzywami. aleśniki znane są od niepamiętnych czasów. Bo choć Włosi twierdzą, że wynaleziono je we Florencji, skąd w XVI wieku Katarzyna Medycejska przywiozła je do Francji, gdy wyszła za mąż za francuskiego króla, przygotowywano je już w starożytności. W antycznej Grecji naleśniki robiono z mąki, oliwy, miodu i mleka, a podawano na śniadanie. Naleśniki podaje się w Europie, Chinach i Ameryce. Chociaż amerykańskie pancakes bardziej przypominają nam racuchy, zwane także dołkami i oładkami. Poniżej prosty przepis na rachuchy z wiśniami. Sktadnaci;__ 2 szklanki mąki pszenni szklanka mleka, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, łyżka cukru wanfio-wegQ,2jajka3łyżki cukru 0l5 kg ■ ■ J/.,S mani Żółtka oddzielamy od białek i ucieramy je z cukrem (także waniliowym) na kogel-mogel. Teraz do masy żółtkowej dodajemy na przemian mąkę NALEŚNIKI, RACUCHY, DOŁKI I z proszkiem do pieczenia i mleko, cały czas mieszając ciasto. Gdy masa jest gładka, dodajemy wydrylowane wiśnie (bez pestek) mieszamy ciasto. Na koniec ubijamy białka na sztywną pianę i delikatnie mieszamy z ciastem. Racuchy smażymy na złocisty kolor, podajemy posypane cukrem pudrem. Ważne: ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany! Wypróbuj też nasz przepis na racuchy z cebulą. Składniki:_ namy na ćwiartki, wycinamy gniazda nasienne i kroimy na cienkie plasterki. Dodajemy do ciasta. Racuchy smażymy z obu stron (na złoty kolor) nakładając ciasto łyżką na patelnię. Podajemy posypane cukrem pudrem. Teraz naleśniki z warzywami. Składniki na ciasto:_ 250g mąki pszennej. 2 jajka, szklanka mleka, szklanka wody, 1,2 łyżeczki soli. olei do smażenia Składniki na farsz:_ 200g tartego żółtego sera. cebula. 2 średnie marchewki, czerwona papryka, mała cukinia, kukurydza (może być z puszla). zielony groszek (może być z puszki), sól, pieprz, zioła do smaku Składniki na ciasto miksujemy (musi być gładkie, bez grudek), odstawiamy na chwilę i smażymy z obu stron. Marchewkę trzemy, pozostałe warzywa kroimy w kostkę. Cebulę szklimy na patelni, dodajemy resztę warzyw i dusimy, aż będą miękkie. Zimny farsz mieszamy z tartym serem i nakładamy na naleśniki, które składamy w kopertę. Następnie układamy je w żaroodpornym naczyniu i zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza. Po kwadransie wyjmujemy z piekarnika. 50 dag mąki. 0.51 zsiadłego mleka (może być kefir albo maślanka), 03 szklanki wody gazowanej cebula. 2 jąka. sól. pieprz Do mąki wbijamy jajka, roz-czyniamy ją wodą i zsiadłym mlekiem. Do ciasta dodajemy drobno posiekaną i zrumie-nioną na patelni cebulę, całość doprawiamy solą i pieprzem. Ciasto nabieramy łyżką i wylewamy na patelnię z rozgrzanym tłuszczem. Racuchy smażymy z obu stron na złoty kolor. Teraz przepis na oładki. Składniki:_ 1.5 szklanki mąki, szklanka zsiadłego mleka. 0.5 łyżeczki sody. 4 jabłka (najlepiej winne). 2 jajka, sól, cukier puder i waniliowy do posypania. olej do smażenia Zsiadłe mleko roztrzepujemy z mąką i jajami, delikatnie solimy. Jabłka myjemy, przeci- Warzywa i owoce na letnim stole Hanna Wieczorek hanna.wieaorek@gazeta.wroc.pl Latem, szczególnie podczas upałów, chętnie rezygnujemy zciężkich mięsnych dań na rzecz lekkich posiłków których podstawą są owoce i warzywa. ieoceniona Maria Ochiowicz--Monatowa w „Uniwersalnej książce kucharskiej" proponowała w letnim menu sporo warzyw i owoców. Przykładowe letnie, skromne śniadanie miało się składać z „Omletu z cynader-kami, kalarepki faszerowanej oraz serów i owoców", obiad skromny (gospodarski) zaś z „Barszczu z botwiną na zimno, wątróbki cielęcej smażonej z ziemniakami oraz pierogów z borówkami), na kolację mniej wystawne domownikom proponowano „Szczupaka w majonezie, kurczęta faszerowane, sałatę - mizeryę, lody mo-relowe oraz sery - owoce". W letnim jadłospisie znaleźć także można było zupę grzybową, kalafiorową (ta królowała na stole w postne dni), a także różnego rodzaju jarzyny, poczynając od szpinaku, poprzez budynie jarzynowe, na karczochach kończąc. Przykładowe jadłospisy z książki kucharskiej wydanej na początku ubiegłego stulecia raczej się nam nie przydadzą. Natomiast warto zanotować w przepiśniku kilka receptur na „jarzynę" lub warzywne przystawki. Proszę sobie wyobrazić, jakie wrażenie zrobimy na domownikach i gościach, podając „jarzyny a la Jardiniere" lub „kartofle a la Yilleroy". Smacznego! Składniki: kflca selerów sokzcytryny bulon lub rosół \ kieliszek madery zaprawka do sosu z pół łyżki mąki i łyżki masła Wybieramy duże, gładkie selery, które obieramy i specjalną łyżeczką drążymy z nich małe kuleczki („jak kartofelki wydrążane"). Kulki najpierw blanszujemy w wodzie z sokiem z cytryny, by nie sczerniały, a następnie zalewamy bulionem lub rosołem i kieliszkiem madery. Gotujemy je, a kiedy będą miękkie, zaprawiamy sos mąką roztartą z masłem i doprawiamy do smaku cukrem oraz solą. Tak przygotowane selery są wytwornym garniturem do białych mięs. l iii U Składniki: szpinak wysokie foremki wkształcie słupków łyżka mąki. łyżka masła i pół szklanki śmietanki (może być mleko) na sos Obrany szpinak wrzucamy na pięć minut do wrzącej i osobnej wody, następnie przelewamy go kilkakrotnie zimną wodą (pozwoli to zachować soczysty, zielony kolor). Gdy dobrze ocieknie, siekamy go i przefasowujemy (przecieramy) przez sito. Teraz przekładamy szpinak do rondla, w którym zasmaża-my na biało łyżkę mąki z łyżką masła i rozprowadzamy słodką śmietanką. Dodajemy cukier do smaku i chwilę dusimy. Tak przygotowany szpinak możemy podać jako jarzynkę do obiadu, jednak jeśli chcemy przygotować „garnitur do mięs", nakładamy go do wysmarowanych masłem foremek w kształcie wysokich słupków, przykrywamy natłuszczonym papierem (dzisiaj wystarczy folia aluminiowa bez tłuszczu) i wkładamy na kwadrans do rozgrzanego piekarnika. Słupki ze szpinaku wykładamy z forem od razu na półmisek „tam, gdzie stać mają". Składnia: rzepa cukier na karmel łyżka masła zaprażka z pół łyżki mąki bidon lub woda Rzepę obieramy i kroimy jak makaron, a następnie blanszujemy. Parę łyżeczek cukru „upalamy" w rondlu na jasny karmel, dodajemy łyżkę masła, rzepę i zalewamy wszystko bulionem lub wodą. Rzepę dusimy do miękkości. Przed podaniem robimy zaprażkę z pół łyżki mąki i zaciągamy nią sos. Tak przygotowaną rzepę podajemy do pieczeni cielęcej, wieprzowej lub baraniej. Składnia: 3 kopiate łyżki mąki kartoflaną 2jajka, mleko Idkanaśće kartofli pokrojonych w talarki Zaczynamy od przygotowania ciasta. Mąkę kartoflaną (dzisiaj znamy ją pod nazwą skrobia ziemniaczana), żółtka, sól rozprowadzamy mlekiem, tak by ciasto było lejące i gęste, a na koniec mieszamy z pianą ubitą z pozostałych białek. Kartofle pokrojone w cienkie plasterki blanżerujemy (dzisiaj powiedzielibyśmy blanszujemy) we wrzącą i osolonej wodzie, a następnie od-cedzamy. Gdy zupełnie obeschną, maczamy kartoflane talarki w cieście i smażymy w gorącej fryturze. Zdaniem autorki „Uniwersalnej książki kucharskiej" tak przyrządzone ziemniaki są bardzo smaczne i można je podawać jako „elegancki garnitur do polędwicy lub pieczeni" albo na osobnym półmisku przybrane gałązkami .zielonej usmażonej pietruszki". PS Mąkę kartoflaną można zamienić na mąkę z ciecierzycy. W podobny sposób można przygotować także selery. Składnia: mąka pszenna łyżka masła i jajo na półkrudie ciasto Z mąki, masła i jajka zagniatamy półkruche ciasto. Po rozwałkowaniu odcinamy od ciasta ząbkowany rant (brzeg), który na okrągło ustawiamy na blasze oraz kilka przegródek do środka. Ciasto pieczemy i ostrożnie przekładamy na półmisek. Do przegródek nakładamy różne rodzaje jarzyn, na przykład groszek, brukselkę, kalarepkę czy selery duszone na winie. Jest to bardzo eleganckie podanie jarzyn do wykwintnego obiadu. BBMI Składnio: kika rodzajów jaizyn przygotowanych według różnych przepisów itr marchwi łyżka masła, trzy łyżki cukru pół itra mleka, pół itra wody zaprażka złyżki mąki i masła ćwierć itra slocłdą śmietanki trochę zielonego koperku Marchew kroimy w kostkę, zalewamy wodą i mlekiem, dodajemy łyżkę masła i trzy łyżki cukru i gotujemy do miękkości. Odcedzamy (nie wylewamy płynu, w którym się gotowała). Przygotowujemy zaprażkę z masła i mąki, rozprowadzamy ją śmietanką i ćwierć litremsmaku, wktórymsięgo-towała. Sosem zalewamy marchew , dodajemy trochęsieka-nego zielonego koperku, mieszamy i zagotowujemy. Marchewkę podajemy na jarzynę z grzankami. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 rodzinny 10 rodzinny Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 Warzywa możemy przygotować na wiele różnych sposobów. Coraz częściej gotujemy je na parze Jak zawsze namawiam Państwa przede wszystkim do jedzenia surowych warzyw. Surówki zawsze będą idealnym dodatkiem do naszych posiłków, a surowa papryka, marchewka czy rzodkiewka idealnie nadaje się na małą „przegryzkę". Jednak nie wszystkie warzywa możemy spożywać na surowo. Te, które wymagają dodatkowej obróbki najczęściej gotujemy lub blan-szujemy. Dobrym rozwiązaniem jest gotowanie warzyw na pa- rze. Według specjalistów, warzywa są znacznie zdrowsze. Bowiem podczas gotowania we wrzącej wodzie tracą one około 40 procent cennych dla naszego zdrowia składników odżywczych. Na przykład prawie całą witaminę C, zmniejsza się zawartość witaminy A, E i witamin z grupy B. Gotowanie na parze nie jest wcale nowym pomysłem. Wystarczy sięgnąć po stare książki kucharskie, by przekonać się, że znajdziemy w nich nie tylko przepisy na potrawy przygotowywane w ten sposób, ale także na urządzenia ułatwiające to zadanie. Najczęściej były to garnki z odpowiednimi wkładkami. Dzisiaj do dyspozycji mamy elektryczne parowary, w którym możemy gotować kilka rzeczy na raz. Jednak jeśli nie dysponujemy parowarem, nie warto od razu biec do sklepu na zakupy. Na początek wystarczy nam zwykły garnek i sitko Gub płócienna ściereczka, jakiej się onegdaj używało) i dość szczelna pokrywka. Jeśli zdecydujemy się na gotowanie jarzyn na parze, warto pamiętać, że czas parowania zależy od rodzaju warzywa. Na przykład marchew gotuje się stosunkowo długo, szybko natomiast miękkie stają się kalafior, brokuły, brukselka, papryka, cukinia, szpinak. Odradzam natomiast gotowanie na parze buraków, te z kolei najlepiej upiec w folii w piekarniku (do Państwa decyzji pozostawiam, czy piec je ze skórką, czy obrane). Jak gotować warzywa na parze? Sposób jest idealnie prosty. Nalewamy wody do garnka, doprowadzamy do wrzenia i wkładamy do gamka sitko, specjalną wkładkę z przygotowanymi warzywami (nie solimy ich). Niektórzy dodają do wody szczyptę ziół, by warzywa przeszły ich aromatem. Musimy pilnować, by warzywa nie dotykały wody. Na koniec garnek przykrywamy pokrywką. Woda w garnku nie powinna się silnie gotować, wystarczy, by tylko „pyrkotała". Podczas parowania trzeba sprawdzać, czy nie ubyło zbyt dużo wody z gamka, jeśli jest jej za mało, dolewamy wrzątku. Kiedy warzywa są gotowe? To zależy od ich rodzaju, trzeba więc sprawdzać, czy można je już wyłożyć na talerz. Tak przygotowane warzywa mogą być obiadowym dodatkiem, ale także składnikiem sałatek lub pełnowartościowym daniem, jeśli pokusimy się o przygotowanie odpowiedniego sosu. (HAN) MA ŚNIADANIE Latem idealną potrawą śniadaniową jest jajecznica z pomidorami. Zanim się jednak zabierzemy do jej smażenia, trzeba obrać pomidory ze skórki. OBIERANIE POMIDORÓW Pomidory nacinamy na krzyż (na końcach, naprzeciwko ogonka (nacięcia powinny być płytkie), wkładamy do miski i zalewamy wrzątkiem. Po kilku minutach (co najmniej dwóch) pomidory wyjmujemy z wody, skórka powinna już odejść bez problemu. PRZYGOTOWANIE Najczęściej pomidory do jajecznicy kroimy w ósemki (możemy nieco drobniej) i wyjmujemy z nich nasiona, pozostawiając sam miąższ. KflJCA PRZEPISÓW NA JAJECZNICĘ Z POMIDORAMI Składniki: 6 jajek, czubata łyżka masła, 2 duże i mięsiste pomidory, sól, czarny pieprz, wykonanie: Jajka roztrzepujemy w misce, pomidory wrzucamy na roztopione masło i smażymy, mieszając cały czas, przez chwilę (około dwóch minut, tak aby pozostały prawie surowe), wlewamy masę jajeczną, doprawiamy solą i pieprzem. Jajecznicę smażymy (nie zapominając o mieszaniu) do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Składniki: 3 jajka, posiekany szczypiorek, mięsisty pomidor, sól, ziołowy pieprz, tłuszcz do smażenia. Wykonanie: Jajka roztrzepujemy w miseczce. Podsmażamy na patelni pomidor pokrojony w kostkę (nie usuwamy pestek), gdy puszczą sok, dodajemy jajka, doprawiamy do smaku i smażymy (nie zapominając o mieszaniu) do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Pod koniec smażenia dodajemy szczypiorek. Składniki: 3 pomidory, 3 jajka, odrobina mleka, łyżka oliwy, sól, pieprz, posiekany szczypior. Wykonanie: Jajka roztrzepujemy z mlekiem w miseczce. Pomidory kroimy w półtalarki i podsmażamy Dodajemy jajka i smażymy do odpowiedniej konsystencji. Doprawiamy solą i pieprzem. Przed podaniem posypujemy posiekanym szczypiorkiem. f Pierogi z owocami, tarta z brukselką i faszerowane patisony to propozycje na letnie obiady. Przyznaję, że przygotowanie pierogów dla całej rodziny jest pracochłonne, ale ich smaku nikt nie zapomni. Pierogi z owocami przypomną nam dzieciństwo Składnia: 2 szklanki mąki, szczypta soli szklanka wrzącego mleka mąka do podsypania owoce (np. jagody, truskawki, wiśnie) Do miski wsypujemy mąkę z odrobiną soli i zalewamy wrzącym mlekiem. Makę mieszamy łyżką, a kiedy wchłonie całe mleko i nieco ostygnie, wykładamy na stolnicę i wyrabiamy. Jeśli ciasto jest za luźne, pod-sypujemy je mąką. Ciasto wałkujemy i szklanką wykrawamy z niego kółka. Nakładamy na nie przygotowane wcześniej owoce (umyte, jeśli trzeba wydrylowane, pozbawione szypułek i dobrze osuszone). Teraz brzegi pierogów dobrze zlepiamy i wrzucamy do osobnej wrzącej wody. Gotujemy je na małym ogniu ok. trzech minut (od czasu, kiedy wypłyną na powierzchnię). Wyjmujemy łyżką cedzakową. Pierogi podajemy polane masłem, śmietaną lub jogurtem i posypane cukrem. I Przepisów na ciasto na pierogi jest bardzo dużo. Radzę wybrać to, które najbardziej nam odpowiada i najlepiej wychodzi. I Ja pierogi wrzucam do wody, którą dość energicznie mieszam, by nie przywarły do dna. I Farsz z owoców można przygotować z owoców posypanych cukrem (może być z dodatkiem np. cynamonu lub wanilii). W takim przypadku nie zawadzi dodać również łyżeczki mąki ziemniaczanej, która zwiąże sok wypływający z owoców w czasie gotowania. Tarta z brukselką dla tych, którzy nie przepadają za tym warzywem Składniki na ciasto: szklanka mąki pszennej 1/2 kostki zimnego masła 1/3 szklanki zimnej wody szczypta soli Składniki na farsz: 250g śmietany (30-procentowej) 3 jajka kulka mozzarelii sól Posoloną mąkę mieszamy z posiekanym, zimnym masłem, stopniowo dodając wodę i szybko wyrabiamy. Kiedy ciasto będzie gotowe, wkładamy je na godzinę do lodówki. Po godzinie szybko wałkujemy na placek wielkości naszej formy do tarty i przekładamy do niej, dobrze dociskając brzegi do naczynia. Ciasto nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni stopni Celsjusza. Wyjmujemy po około 20 minutach, kiedy będzie zrumienione i odstawiamy, by wystygło. Teraz przygotowujemy farsz. Obraną brukselkę blanszujemy w osolonym wrzątku, odcedza-my i studzimy. Śmietanę mieszamy z roztrzepanymi jajkami i mozzarellą startą na tarce, doprawiamy do smaku solą i pieprzem (lub innymi przyprawami, które lubimy). Na podpieczonym spodzie układamy połówki brukselki i zalewamy masą śmietanową. Zapiekamy około 20 minut w 180 stopniach Celsjusza. Faszerowane patisony w kapeluszach Składniki: 2 patisony 200g mięsa mielonego cebula 2 ząbki czosnku papryczka chili (niekoniecznie) 3 pomidory sól. pieprz zioła prowansalskie. szczypta kurkumy i kozieradki łyżka tartej mozzarelii (lub 2 plastry) Patisony umyć. osuszyć, odciąć „kapelusz" i ostrożnie wydrążyć patisony łyżką. Szklimy cebulę pokrojoną w kostkę, nastepnie dodajemy posiekany (zmiażdżony lub przeciśnięty przez praskę) czosnek, po chwili dodajemy mielone mięso i podsmażamy, następnie dodajemy pomidory (obrane ze skórki i pokrojone w kostkę), jeśli lubimy ostre smaki, doprawiamy farsz posiekaną papryczką chili. Dusimy przez chwilę, doprawiamy do smaku i zmniejszamy ogień i jeszcze chwilę dusimy. Patisony nadziewamy przygotowanym farszem, przykrywamy odciętym kapeluszem i zapiekamy około pół godziny w rozgrzanym piekarniku, na koniec posypujemy mozzarellą (lub nakładamy jej plastry) i zapiekamy jeszcze 10 minut. W ten sposób przygotowujemy także okrągłe cukinie. Jeśli nie mamy ochoty na farsz mięsny, możemy zastąpić je warzywami, na przykład cukiniami. Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 25-26.08.2018 rodzinny 11 Kuchenne gadżety - czy warto na nie wydawać pieniądze? Za każdym razem, kiedy zaglądamy do sklepu z wyposażeniem kuchennym, widzimy różne gadżety i urządzenia, które mają nam niesamowicie ułatwić życie i usprawnić gotowanie. Spryskiwacz do ołiwy/olęju Spryskiwacz (zwany także atomizerem) pozwala pokryć cienką warstwą oliwy/oleju potrawę lub naczynie, w którym zamierzamy przygotowywać jakąś potrawę. Na rynku dostępne są spryskiwacze w różnych cenach - od około 30 do 140 złotych. Moim zdaniem, dobry atomizer do oliwy jest przydatny w kuchni, choć spotkałam się z opiniami, że równie skuteczny jest kuchenny silikonowy pędzelek. Obieraczka Julienne, tempe-rówka do warzyw, spiraKzer Dzięki tym urządzeniom możemy przygotować warzywne spaghetti (kroją one warzywa w cieniutkie, długie paseczki). Obieraczki Julienne (znajdziemy również tarki z odpowiednimi ostrzami) są zdecydowanie najtańsze, można je kupić w cenie od 10 do ponad 100 złotych. Nieco droższe są tem-~ perówki do warzyw, kosztują od 39 do 199 złotych. Ceny spiralizerów rozpoczynają się od około 100 do220 zł. Przyznaję, że najbardziej odpowiada mi najprostsza obieraczka. Po elektryczny spiralizer sięgam tylko wtedy, kiedy mam do przerobienia dużą porcję warzyw, najczęściej cukinii. Itojemnik do gotowania ziół/przypraw Obecnie pojemniki do gotowania ziół/przypraw (w różnych, czasem bardzo fantazyjnych kształtach) najczęściej są silikonowe. Można je kupić w cenach od 34 złotych do 80 złotych. Osobiście bardzo cenię sobie ten gadżet, ponieważ nie przepadam za wyławianiem włoszczyzny, ziaren pieprzu, ziela angielskiego, jałowca czy gorczycy. Inna sprawa, że nasze babki zamiast silikonowych pojemników używały zwykłych, płóciennych woreczków. Silikonowe cudeńka są jednak znacznie wygodniejsze wużyciu. f" Trzy propozycje na potrawy z bakłażanów i cukinii. Szczególnie polecam sycylijską caponatę, którą można podawać na ciepło (na przykład z ryżem) lub na zimno z pieczywem. Smacznego! Caponala: niesamowita sycylijska potrawka Składnio: 3 bakłażany duża cebula seler naciowy (1-15 laski) 2 kg świeżych pomidorów 150 g zielonych o&wek 50 ml octu balsamicznego 2 łyżki aioii trzcinowego 2 łyżki uprażonydi orzechów piniowych 2 łyżki kaparÓMi2łyżki rodzynek sól i pieprz Obrane bakłażany kroimy w kostkę, posypujemy solą i odstawiamy na mniej więcej kwadrans, następnie dokładnie osuszamy (najlepiej papierowym ręcznikiem). Przygotowujemy spory garnek i szklimy w nim cebulę pokrojoną w kostkę, później dodajemy łodygę selera pokrojoną w paseczki. Po pięciu minutach dodajemy sparzone i obrane ze skórki pomidory pokrojone na mniejsze kawałki (niektórzy usuwają z nich pestki"). Na patelni podsmażany na złocisty kolor bakłażany i dodajemy je z resztą składników (pamiętajmy o occie i cukrze) do garnka z warzywami. Caponatę mieszamy i dusimy jeszcze przez kwadrans bez przykrycia. PS Podobno przepisów na caponatę jest tyle, ile sycylijskich gospodyń. Ja po raz pierwszy przyrządzałam ją według przepisu z blogu Jadłonomia i przyznaję, że najbardziej mi on odpowiada. Inna sprawa, że często orzeszki piniowe zastępuję prażonym słonecznikiem, choć przyznaję, że smak już nie ten sam. Placuszki z cukinii lub kabaczka zawsze będą mile widziane Składniki: 3 młode cukinie (można zastąpić je kabaczkami) cebula jajko 5-6 łyżek mąki pszennej sól. pieprz Umyte cukinie obieramy, trzemy na tarce, solimy i odstawiamy na kwadrans. Obraną cebulę kroimy w kostkę (możemy także zetrzeć na tarce). Odciskamy sok z cukinii, dodajemy cebulę, jajko, mąkę, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy, jeśli ciasto jest za rzadkie, dodajemy jeszcze mąkę. Placuszki smażymy z obu stron na złoty kolor. PS I Do ciasta możemy dodać nasiona (np. dyni, słonecznika). f Placuszki można upiec w piekarniku rozgrzanym do 200st. Celsjusza. Trzeba tylko pamiętać, by w trakcie pieczenia obrócić je na drugą stronę. I Sporo osób oprócz mąki dodaje do nich nieco tartego sera, który wyostrza ich smak. I Placuszki można przygotować, zastępując mąkę pszenną mąką owsianą lub żytnią, a nawet płatkami owsianymi lub kaszą manną. Sałatka z makaronu z cukinii i ziaren granatu Składniki: 2 młode cukinie cytryna kilka rzodkiewek 2 jajka ugotowane na twardo oliwa z oliwek i ocet balsamiczny ziarna z połówki granatu 2 plastry ananasa zioła sól pieprz Cukinię myjemy i kroimy w paski(za pomocą np. obieraczki Julienne). Mieszamy z połową łyżeczki soli i 2 łyżkami soku wyciśniętego z cytryny, a następnie odstawiamy na 20 minut. Jajka obieramy i kroimy na pół, umyte rzodkiewki kroimy w ćwiartki, plastry ananasa w kostkę. Cukinię osą-czamy, przekładamy na półmisek, mieszamy delikatnie z rzodkiewkami i ananasem, na wierzchu układamy połówki jajek. Sałatkę doprawiamy solą, pieprzem i ziołami, spryskujemy oliwą i octem balsamicznym, a na koniec posypujemy ziarnami granatów. WARZYWA. JAKICH NIE ZNAMY BEZ WARZYW ANI RUSZ Wszyscy wokół przekonują nas, że najzdrowsze (i najlepsze) są warzywa oraz owoce, które rosną w pobliżu. Generalnie takie, których nie trzeba sprowadzać do sklepu z dalekich krajów. Wszystko to prawda, ale jak długo możemy jeść pomidory, ogórki i paprykę. Czasem warto spróbować czegoś nowego. OKRA Tak naprawdę nazywa się piżmian jadalny i rośnie w krajach krajach o klimacie tropikalnym lub subtropikalnym. W kuchni zastosowanie mają niedojrzałe owoce piżmiana, nazywane właśnie okrą. W Polsce najczęściej można dostać okrę mrożoną, suszoną lub konserwową (z puszki), choć pojawia się także świeża. Okra zawiera dużą ilość witamin z grupy B, witaminy C, magnezu, potasu i luteiny oraz rozpuszczalnego błonnika. Często używana jest w kuchni indyjskiej, a na południu Stanów Zjednoczonych podaje się ją smażoną w panierce. FIDDŁEHEADS Fiddleheads znaczy tyle, co jadalne pędy paproci. Są one źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6 oraz mają wysoką zawartość żelaza i błonnika. Fiddleheads są od dawna używane w kuchni północnej Francji, w Azji, a także wśród rdzennych Amerykanów oraz rosyjskim Dalekim Wschodzie. W Indonezji młode paproci z fiddlehead są gotowane w sosie kokosowym doprawionym papryczką chili, galangalem, trawą cytrynową, liśćmi kurkumy i innymi przyprawami. ARRACACHA Arracacha, czyli ziemniara jadalna, nazywani jest też czasem białą marchewką. Należy do rodziny selerowatych. Występuje w obszarach górskich w Ameryce Środkowej oraz wzdłuż Andów po Boliwię na południu. Warzywo korzeniowe popularne w kuchni peruwiańskiej i brazylijskiej. Zawiera dużo skrobi, korzenie podobne są w smaku do selera, z tego względu jedną z lokalnych nazw jest seler kreolski. Korzeń na surowo jest niejadalny. Można ją piec lub gotować, przygotowuje się z niej również zupę. Najczęściej podaje się ją tak, jak ziemniaki. 12 rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 Pielęgnacja papużek Jak zauważyć, że papużkom dokucza upał? Podczas upałów ptaki układają pióra gładko na ciele - podobnie jak wtedy, gdy są czymś przestraszone. Taki układ piór ułatwia oddawanie ciepła (napuszone pióra działają jak puchowa kurtka, tworząc poduszkę ciepłego powietrza przy skórze ptaka). Charakterystyczne dla stanu gorąca jest też unoszenie skrzydeł - są odsunięte od ciała, tworząc kolejną przestrzeń do oddawania ciepła. Jeśli papużce jest naprawdę gorąco, zaczyna od- dychać otwartym dziobem. Trzeba pamiętać, aby poideł-ko zawsze było pełne i łatwo dostępne. Woda musi być czysta i często zmieniana, a poidełko starannie myte, bo wysoka temperatura sprzyja rozwojowi bakterii, co może dodatkowo spowodować zatrucie. Warto umożliwić papużce kąpiel - w płaskiej miseczce z wodą, ponieważ w innym wypadku, chcąc się ochłodzić, zacznie kąpać się wpoidełku. Zdrowie Bojownik to okaz zdrowia, ale uwaga na infekcje Bojowniki żyją 3-5 lat, ale są zdrowe i wytrzymałe. Zagrożenie dla ich zdrowia stanowią natomiast infekcje grzybiczne i zakażenia bakteryjne. Na chorobę lub stres może wskazywać np. dłuższy letarg. Zdrowy bojownik regularnie opływa całe swoje terytorium. Płetwy są wyciągnięte daleko od ciała, a łuski wyglądają na gładkie i czyste. Wytrzeszcz oczu i na wpół otwarte skrzela to objawy, które powinny skłonić do wizyty u specjalisty. Poza zakażeniami zdarzają się też martwica płetw oraz puchlina wodna. Przy tej ostatniej objawem jest znacznie wydęty brzuch oraz łuski odstające od ciała jak u szyszki. Na tę chorobę nie znaleziono jeszcze niestety lekarstwa. Trudna do wyleczenia jest tak zwana choroba welwetowa, która powoduje zabarwienie łusek na różowawy bądź złotawy kolor. Rybę należy wówczas odizolować i podawać jej antybiotyki przez około cztery tygodnie. Zdrowo czy nie, czyli co robić, gdy pies i kot chcą spać w łóżku ■BU Pies, który spokojnie leży wtulony w pana czy grzecznie grzeje stopy, to rzadkość Małgorzata Romanowska odobno właściciele psów (i kotów) dzielą się na tych, którzy śpią ze swoimi pupilami i tych, którzy się do tego nie przyznają. Z badań przeprowadzonych w USA wynika, że prawie połowa właścicieli psów śpi ze swoimi pupilami, 62 proc. właścicieli kotów chętnie zabiera je do siebie do łóżka, a około 13 proc. pozwala im spać w łóżkach dzieci. Co ze snem? Tymczasem badacze z Mayo Clinic w Minnesocie dowiedli, że obecność psa nocą w łóżku znacznie pogarsza jakość snu człowieka. Psy mają bowiem zupełnie inny cykl snu niż ludzie. Właściciele śpiący ze swoimi czworonogami częściej w nocy się wybudzają. Pies, który spokojnie leży wtulony w pana czy grzecznie grzeje stopy to rzadkość. Problem zazwyczaj dotyczy podziału miejsca, bo psy, podobnie jak ludzie, potrzebują go sporo, aby wygodnie się wyspać. Zdarza się, że to pies przejmuje łóżko, a człowiek śpi na krawędzi. Psy mogą też chrapać czy miotać się przez sen. Z kolei koty uwielbiają spać przy głowie człowieka, pchają się na plecy, wciskają pomiędzy nogi, szukając ciepłej kryjówki. Ich nocne spacery po łóżku i po ludziach mogą rozbudzać w trakcie snu. A jeśli w domu są dwa koty, to nocą - również w łóżku - mogą nabrać ochoty na zabawy. Jednak obecność zwierząt w łóżku doceniają osoby mające kłopoty z wieczornym wyciszeniem. Są ludzie, którzy bez ciepłego fiiterka u boku nie potrafią zasnąć w ogóle. Spokojny oddech psa czy delikatne mruczenie kota pozwalają się odprężyć i ułatwiają wyciszenie. To ważne również dla ludzi samotnych, dlatego jeśli zwierzę nie jest niespokojne, a jego towarzystwo nie zakłóca snu, spokojnie można wpuścić kota lub psa do łóżka. Osobne łóżka Naukowcy z Mayo Clinic przeprowadzili badanie na 40 osobach i ich psach. Trwało pięć miesięcy i polegało na wspólnym śnie w jednym łóżku. Uczestnicy badania i ich psy w trakcie snu nosili specjalne urządzenia do pomiaru aktywności, które zbierały dane na temat nawyków spania. Aż 64 procent osób, które spały ze swoimi zwierzętami przynajmniej cztery noce w tygodniu, osiągnęło bardzo słabe wyniki w medycznym teście jakości snu Pittsburgh Sleep Ouality Index. 10 procent właścicieli zwierząt, które lubią wpychać się do łóżka swojego właściciela, jest tak naprawdę wściekłych za zakłócanie snu. Badanie dowiodło też jednak, że spanie z psami w jednym pomieszczeniu, ale nie w łóżku, może służyć. - To zwiększało ich poczucie bezpieczeństwa i komfortu - oceniła prowadząca badania dr Lois Krahn. Bliski kontakt ze zwierzęciem redukuje stres i wspomaga zdrowienie u osób chorych na różne dolegliwości. A - jak twierdzi psycholog Stanley Coren, możliwe, że to wspólne spanie człowieka i zwierzęcia, zwłaszcza psa, jest zakodowane w genach. Kiedyś od bliskości zależało przetrwanie i zwierzęcia, i człowieka. A i dziś śpiące obok nas zwierzę potrafi ostrzec przed niebezpieczeństwem. WARTO WIEDZIEĆ TERYTORIUM Tak koty, jak i psy są zwierzętami terytorialnymi. Jeśli pozwolimy im spać w łóżku, błyskawicznie uznają je za swoją własność, a nawet próbują dominować na „swoim terytorium". Bezwzględnie nie powinniśmy pozwalać psu spać na naszej poduszce. Powinniśmy położyć się jako pierwsi, a następnie zaprosić psa do łóżka i pozwolić mu położyć się tam, gdzie zadecydujemy. Odzwyczajenie kota czy psa od spania z nami jest dość pracochłonne i trudne. Lepszym rozwiązaniem jest umieszczenie wygodnego koszyka lub budki w naszej sypialni. Jeśli zdecysujemy się na wpuszczenie zwierzęcia do naszej sypialni, musimy pamiętać o zachowaniu zasad higieny Higiena Nawet jeśli spanie ze zwierzęciem dobrze wpływa na psychikę jego właściciela, to na pewno nie jest do końca higieniczne. Dla wielu pasożytów pies czy kot jest żywicielem ostatecznym, a część insektów może być groźna również dla człowieka. Badania wskazały co prawda, że choroby odzwie-rzęce są stosunkowo rzadkie i że częściej występują u osób z osłabionym układem odpornościowym. Dlatego np. odradza się, aby bardzo małe dzieci spały ze swoimi zwierzątkami. Koniecznie trzeba - jeszcze bardziej niż zwykle - dbać 0 zdrowie zwierzęcia, regularnie je kąpiąc, czesząc 1 odrobaczając. Psy odrobacza się co pół roku, koty częściej - średnio co 3 miesiące. Nie można zapomnieć też o zabezpieczeniu przed pchłami oraz kleszczami, a po każdym spacerze koniecznie wycieramy psu łub kotu łapki. Musimy także podwójnie zadbać o samą sypialnię -częstsze wietrzenie, odkurzanie, zmianę pościeli najlepiej raz w tygodniu. Dużą uwagę należy poświęcić materacowi, bo sierść i łupież są najlepszą pożywką dla mieszkających w nim roztoczy. Wybierajmy ten z właściwościami antyalergicznymi, ze zdejmowanym pokrowcem nadającym się do częstego prania w wysokiej temperaturze. Tego rodzaju modele nie pochłaniają kurzu i minimalizują osadzanie się innych zanieczyszczeń. Sprawdzą się też materace mające poszewkę z włóknami srebra. Srebro to jeden z czynników zapobiegających rozwojowi mikrobów, ma silne właściwości antystatyczne i dzięki temu trzyma alergeny z daleka od łóżka. Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 25-26.08.2018 rodzinny 13 DOMOWY, ALE SAMOTNIK Małgorzata Romanowska Kot żyje w bliskim sąsiedztwie człowieka od tysięcy lat ale nadal pozostaje jednym z najbardziej tajemniczych stworzeń. iadomo -są świetne w pozbywaniu się myszy i w walce ze szczurami. I pewnie to był ten pierwszy powód, dla którego człowiek - bacznie obserwujący otacząjący go świat - zaprosił kota do swojej siedziby. Potem - zawładnęły sercami swoich pracodawców i z polujących drapieżników zamieniły się w wylegujące się na kanapie domowe pieszczochy. Potomkowie nubijskiego kota Do niedawna uważano, że pierwsze koty oswajano 4-5 tysięcy lat temu. Jednak na Cyprze znaleziono szczątki kota, który-jak wykazały badania - został oswojony ponad 9 tys. lat temu. Szczątki kota znaleziono w grobowcu ok. 30-letniego mężczyzny, zapewne jego właściciela. Teraz naukowcy uważają, że koty mogły dołączyć do siedzib człowieka jeszcze wcześniej, nawet 12-13 tys. lat temu. Dzisiaj z człowiekiem w domach żyje ok. 600 milionów kotów domowych. Badania genetyczne, przeprowadzone kilka lat temu, pokazały, że pochodzą od dzikiego kota nubijskiego. Zdaniem naukowców oznaczałoby to, że udomowione prawdopodobnie na Bliskim Wschodzie, razem z człowiekiem przewędrowały na inne kontynenty. Jednak, by teza ta okazała się prawdą, trzeba by zbadać więcej kotów niż to zrobiono i to w różnych częściach świata. Pomóc mogą badania genetyczne kości dwóch kotów sprzed 5300 lat, znalezione w Ouanhucun w Chinach. Naukowcy biorą też pod uwagę żbika europej- Koły, mimo zmian w trybie żyda. są tytko w części udomowione i tak naprawdę nie potrzebtgą człowieka, by przetrwać ML W SIkIII Kot jest z człowiekiem dłużej niż nam się wydawało. Do niedawna uważano, że pierwsze koty oswajano 4-5 tysięcy lat temu. Jednak na Cyprze znaleziono szczątki kota, który - jak wykazały badania - został oswojony ponad 9 tys. lat temu A: skiego, bliskiego krewnego kota domowego, który wciąż żyje na wolności w lasach Europy, Azji i Afryki. Żbiki są wyjątkowo płochliwe, ale zdarza się, że pojawiają się blisko wiosek i zakradają się w pobliże gospodarstw. Wszędzie da sobie radę Koty to w zasadzie jedyne zwierzęta, które same się udomowiły. W przypadku innych zwierząt o człowieku mówi się „właściciel". W przypadku kota nie ma właściciela, jest opiekun. Dzikie koty pomagały ludziom chronić zmagazynowaną żywność przed szkodnikami, dzięki czemu rolnicy zapewniali im opiekę. W końcu wyewoluowały, przybierając postać dobrze nam znanych kotów domowych. Ale mimo zmian w trybie życia, pozostały tylko częściowo udomowione i tak naprawdę nie potrzebują człowieka, by przetrwać. Są bardzo wytrzymałe, zdolne do życia w ekstremalnych warunkach. Radzą sobie zarówno w mieście, jak i na wsi, wśród pól i lasów, żyją w ekstremalnym zimnie i w upale. Wystarczy im niewielkie pomieszczenie, ale świetnie czują się też w olbrzymim ogrodzie. Mają świetny słuch i wzrok zapewniający znakomite widzenie nocą. Dzięki silnym łapom potrafią biec z prędkością 50 km na godzinę. Czarny, czyli zły? Ale sposób, w jaki traktujemy koty dzisiaj, nie powinien nam przesłaniać faktu, że nie zawsze zwierzęta te miały z człowiekiem dobre życie. W średniowiecznej Europie kot stracił status świętego zwierzęcia, którym cieszył się w starożytności, uznano go za zwierzę nikczemne i zaczęto kojarzyć bezpośrednio z diabłem. Uważano także powszechnie, że są pomocnikami czarownic, opętanymi co najmniej tak jak one. Na rycinach przedstawiano je najczęściej z czarnym futrem. Czarne koty traktowano więc najokrutniej, mówiło się, że diabeł pożyczał futro czarnego kota, gdy zamierzał atakować ofiary. Zabijano każdego czarnego kota, który wpadł w ludzkie ręce - zdaniem genetyków dlatego właśnie obecnie bardzo trudno znaleźć całkowicie czarnego kota - z reguły mają choćby malutką jasną plamkę, np. pod pyszczkiem. Jedną z ostatnich straconych czarownic - bawarską zakonnicę - zabito m.in. za posiadanie trzech kotów. Wielbicielem kotów był m.in. kardynał Richelieu (XVI/XVH w.), doradca Ludwika XIII. W chwilach wolnych od dręczenia czarownic opiekował się 14 kotami. Pozwalał im nawet spać w swoim łóżku, jeść ze stołu i mieszkać w pokoju obok sypialni. Jed- nak po śmierci Richelieu jego koty potratowano jak inne „sługi czarownic" - zostały spalone przez strażnika. W części krajów europejskich i w USA czarny kot przebiegający drogę nadal uważany jest za przynoszącego pecha, bo jest zwiastunem nieszczęścia. Z kolei w Anglii tłumaczy się, że czarny kot przebiegający drogę przynosi szczęście, bo zło właśnie nas minęło i przetrwaliśmy pecha, którego przyniosło. Na zdrowie Dopiero na początku XIX wieku koty stały się... modne. Pomógł w tym status pupili arystokracji i ludzi sztuki. Do wielbicieli kotów należeli choćby Manet, Dickens, Aleksander Dumas czy Mark Twain. Dumas założył nawet Ligę Obrony Kotów. A pierwsza organizacja, zrzeszająca miłośników kotów, powstała w Anglii pod koniec XIX w. Zanim stały się modne, okazały się użyteczne - nie tylko z powodu swoich łowieckich umiejętności. Odkryto bowiem ich lecznicze właściwości. Potarcie oka ogonem czarnego kota pomagało naszym przodkom pozbyć się jęczmienia, a wprowadzanie trzy razy dziennie za pomocą pióra popiołów ze spalonego czarnego kota pomagało im uleczyć nawet ślepotę. Na podagrę pomagało smarowanie chorego miejsca kocim •. y# f V"; a 1 ye r