c I CN K <—i •ta 1 2,40 ZŁ W TYM 8%VAT vi>- H r r Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 '7 70137 952022 \ „Głos" na lato - zapowiedzi, relacje, ciekawostki. Str. 10-11 Głos Wtorek 21 sierpnia 2018 Prezydent Słupska udzieli ślubu dziesięciu parom jednocześnie STRONA 3 Młodzi Pomorzanie toną w długach. Średnio są winni po8tys.zł STRONA 13 Bilety na „Klątwę" już wyprzedano, a przeciwnicy organizują akcję przeciw spektaklowi Dwaj radni chcą wycofania dotacji na festiwal teatralny Zbigniew Marecki Jm REFUNDACJA DLA OSÓB urodzonych w latach 1920-1982! Pierwszym 180 osobom, które zadzwonią do 24 sierpnia 2018 r. przysługuje specjalna refundacja! Otrzymasz wówczas 30 pfzeciwbólowo-regeneracyjnych, wspomagających leczenie blisko 40 schorzeń plastrów r>a ból zamiast za 97zł (przesyłka GRATIS}! Zadzwoń: 56 300 32 67 Pon. - pt: 8.00-2(KX3, sob. i niedz. 9.00-18.00 (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) Poradnik 08 Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Porady dla dłużników (cz. 1) De komornik może zabrać pieniędzy Działania komornika polegają na przymusowym zajęciu składników majątku, ale nie jest tak, że może zająć wszystko, co twoje! tli" nnni i §■ ilj- i Hn i ■ lii mi i ■ H iii al i łllfWlftlK ilwi (IlllWfłWm Komornik ma prawo wejść-jak potocznie mówimy - na naszą pensję, emeryturę czy rentę. Nie może jednak nam zabrać wszystkich pieniędzy, które wypłaca pracodawca czy ZUS. Nie może zabrać, bo jest kwota wolna od zajęcia przez komornika. To ustalony prawem limit. Zapamiętaj: jeżeli po odliczeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne i zaliczki na podatek wysokość świadczenia jest niższa niż kwota wolna od potrąceń i egzekucji, to się ich nie dokonuje. To trzeba wiedzieć Na wysokość kwoty wolnej od zajęcia przez komornika nie wpływa liczba twoich egzekucji komorniczych ani wysokość twojego zadłużenia. Ale wpływa to, czy jesteś emerytem lub rencistą, czy może pracujesz na etacie, czy na„śmieciówce"! Gdy pracujesz na etacie W przypadku dłużnika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę (etat), komornik sądowy może zająć: # 60 procent wynagrodzenia -w przypadku egzekucji świad- v •? >ę a czeń alimentacyjnych, na przykład alimentów na dziecko, # 50 procent wynagrodzenia -gdy dłużnik nie spłaca innych należności niż alimenty, na przykład kredytu, czynszu. Ważne! Jeśli ktoś ma długi zarówno z tytułu kredytów, jak i zaległości alimentacyjnych, łączne potrącenia nie mogą przekroczyć 60 procent jego pensji. Wolna od potrąceń jest kwota w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, przysługującego pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych. Od l stycznia 2018 roku (do 31 grudnia) minimalne wynagrodzenie wynosi 2.100 zł brutto. Co to oznacza? To, że jeżeli pracujesz na całym etacie i zarabiasz minimalne wynagrodzenie, komornik nie może zająć nawet złotówki (gdy pracujesz na część etatu, kwota wolna od zajęcia komorniczego będzie mniejsza - proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy). Uwaga! Ten limit nie dotyczy egzekucji alimentów, która ĆvV'O, i i' &'€ jest niezależna od wysokości osiąganego wynagrodzenia za pracę. Możesz dostawać więc minimalną pensję, pracować na część etatu a komornik zajmie pensję w wysokości 60 procent. Gdy twoja pensja wpływa na konto Komornik ma prawo wejść na zarobki, które pracodawca przelewa ci na konto w banku, ale również nie może zabrać wszystkich pieniędzy. Kiedyś na koncie musiała zostać trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Teraz - 75 procent minimalnego wynagrodzenia za pracę, jakie przysługuje pracownikowi zatrudnionemu w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy. Zapamiętaj: kwota wolna od zajęcia komorniczego w przypadku zablokowania rachunku bankowego to 75 procent minimalnego wynagrodzenia w danym roku (w 2018 roku to 2100 zł brutto). Resztę wypłaty - powyżej tego limitu -komornik może zabrać. I znów zasada kwoty wolnej od zajęcia komorniczego w przypadku wypłaty na rachunek bankowy nie dotyczy < -i '■? dłużników alimentacyjnych. Nie istnieje żadna kwota wolna od potrąceń. To oznacza, że komornik z rachunku bankowego może potrącić wszystko, nie ma tu żadnego ograniczenia. Jeśli masz rentę, emeryturę W przypadku emeryta lub rencisty komornik może zająć: • do 60 procent - jeśli dług idzie na poczet alimentów, ♦ do 25 procent emerytury i renty - w razie egzekucji sum na podstawie tytułów wykonawczych świadczeń nieali-mentacyjnych (wraz z kosztami i opłatami egzekucyjnymi). Ważne! l lipca 2018 roku zmieniła się wysokość progu potrąceń przez komornika ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Teraz kwota wolna od potrąceń w przypadku emerytur i rent wynosi 75 procent najniższych tych świadczeń (nie dotyczy egzekwowania świadczeń alimentacyjnych). Minimalna renta i emerytura to obecnie 1.029,80 zł (od 1 marca 2018 roku do końca lutego 2019 roku), czyli wolna kwota to 750 zł. oprać. Katarzyna Borek Tekst sprawdziła dla nas pod kątem merytorycznym komornik sądowy Magdalena Stefaniszyn -- śf'.bfr jł7 if. |.w i ■ji:% t:, H VlŁ 1 illił iiiiiii"! Gdy pracujesz na umowie-zleceniu lub innej cywilnoprawnej Gdy zarabiasz na podstawie umowy-zlecenia lub innej umowy cywilnoprawnej, nie ma kwoty wolnej od potrąceń. Komornik ma prawo zająć całość zarobionych wten sposób pieniędzy, ale... Jest sposób, by zachować część wynagrodzenia! Trzeba pisemnie poinformować komornika, że pieniądze z tych umów stanowią nasz jedyny dochód i dostajemy je co określony czas, np. co miesiąc, w podobnej wysokości. Wtedy będą mogły mieć zastosowanie przepisy kodeksu pracy dotyczące potrąceń - ale tylko co do wysokości kwoty zajętej (bo w tym przypadku nie ma kwoty wolnej od potrąceń), wyjaśniła komornik sądowy Magdalena Stefaniszyn. Masz prawo złożyć skargę na komornika Na każdym etapie postępowania można złożyć skargę na komornika, jeśli naruszy procedurę egzekucyjną (np. zajmie rzeczy, które nie podlegają zajęciu; jest taka ich lista), wyjaśnia prawnik Hanna Kucharska. Wszczęcie egzekucji nie pozbawia prawa do dobrowolnej spłaty długu Można go spłacić bezpośrednio wierzycielowi lub komornikowi. Gdy spłacimy całą należność bezpośrednio wierzycielowi, a ten złoży wniosek o umorzenie egzekucji, opłata egzekucyjna wyniesie tylko 5 proc. kwoty pozostałej do wyegzekwowania. mm WIEDZIEĆ POSTĘPOWANIE PRZED KOMORNIKIEM -PRAWA I OBOWIĄZKI DŁUŻNIKA • Tylko komornik może prowadzić przymusową egzekucję długu. • Musi zawiadomić cię 0 wszczęciu egzekucji. • Musi umożliwić ci swobodne przeglądanie akt sprawy egzekucyjnej. • Zanim przystąpi do egzekucji - na twoje żądanie - powinien pokazać ci oryginalny tytuł wykonawczy. Jest to dokument urzędowy (z sądu/organu administracji), który stwierdza istnienie 1 zakres nadającego się do egzekucji roszczenia. • Nie możesz odmówić wpuszczenia komornika do mieszkania, jeżeli ma wyrok sądu - nawet, jeśli jest nieprawomocny! Jeżeli to zrobisz, komornik przyjdzie z policją. Co więcej, ma nawet prawo wyłamać drzwi, jeśli mu nie otworzysz. Jak wyjaśniają prawnicy: gdy sprawa trafia do komornika, jest to jej finał. Sąd wydaje tytuł wykonawczy na wniosek wierzyciela. Wierzyciel kieruje sprawę do komornika. Ten sprawdza wniosek wyłącznie pod względem formalnym. Nie bada zasadności i wymagalności długu objętego sądowym tytułem wykonawczym. - li s Terminowa spłata kredytu lub pożyczki to obowiązek dłużnika V > " - J J ' j, > łi. J j/ K !> ' 1 ć v Ć 4« -i tAf' i r' * Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Po godzinach 09 ZŻYCIA GWIAZD SHOW-BIZNES Kaczyńska wozi dziecko w wózku za kilka tysięcy Marta Kaczyńska wybrała się ostatnio na pierwszy spacer ze swoją nową pociechą. Matką została po raz trzeci, a ojcem dziecka jest trzeci mąż kobiety, Piotr Zieliński. Tuż przed porodem, gdy Marta przebywała jeszcze w szpitalu, Zieliński opiekował się dwiema starszymi córkami Kaczyńskiej z poprzedniego związku. Teraz rodzina jest już w komplecie. Marta została ostatnio sfotografowana na spacerze. Dziecko wiozła w wózku za blisko 3 tys. zł. Kolejny ślub w rodzinie królewskiej wkrótce Rodzina królewska szykuje się do kolejnego wielkie wydarzenia. Już 12 października odbędzie się długo wyczekiwany ślub księżniczki Eugenii z przedsiębiorcą Jackiem Brooksbankiem. Wśród zaproszonych na ceremonię znajdują się m.in. dwie byłe dziewczyny księcia Harry'ego, który ostatnio sam wziął ślub. Ponadto będą też m.in. Beckhamowieoraz EltonJohn. Marta chwali Szpaka i idzie w jego ślady Jest szczery, prawdziwy, energiczny" - tak w jednym z ostatnich wywiadów o Michale Szpaku mówiła Marta Gałuszewska, która wkracza na muzyczny rynek. Popularność Szpaka utrzymuje się dzięki jego udziałowi w „The Voice of Poland". To właśnie w tym programie był trenerem Marty i udało mu się doprowadzić młodą wokalistkę do finału. Jej piosenki można słuchać już w radiu. SHOW-BIZNES Diana chce rozwodu z Marcinem Kwaśnym Diana Kołakowska zdecydowała, że rozwiedzie się z Marcinem Kwaśnym, aktorem teatralnym. Stało się tak po dziesięciu latach małżeństwa. Niewiadomo, co jest przyczyną takiej decyzji. Krążą plotki, że Kwaśny nadal ma problemy z alkoholem. Sam aktor nie kryje zdziwienia tym, co się stało. „Jestem zdruzgotany. Nie wiem, co mam powiedzieć. Chyba najlepiej będzie, jeśli na razie zamilknę" - powiedział w wywiadzie dla tygodnika „Na Żywo". Krzyżówka nr 127 Poziomo: 1) kończy się 31 grudnia, 5) zimowa odmiana jabłoni, 9) ... elektryczny, mierzony w omach, 10) bohater „Seksmisji" grany przez Jerzego Stuhra, 12) dwukołowy wóz azjatycki, 14) konflikt słowny, 15) związki chemiczne, pochodne amoniaku, 16) kraina wiecznej szczęśliwości po śmierci człowieka, 17) małżonka Zeusa, 18) futerał na okulary, 19) pierwotniak z nibynóżkami, 22) ozdobne zapięcie pasa, 23) historyczny przedział czasu, 28) dokumenty w wydziale urzędu miasta, 29) silna zazdrość, 32) w koszykówce trwa 10 lub 12 minut, 36) niekształtna litera lub duży, bezkształtny nos, 37) reżyser serialu „Alternatywy 4", 38) małe miasto wojewódzkie nad Odrą, 39) najgrubszy palec, 40) kobieta bez większych ambicji zawodowych. Pionowo: 1) wydaje wyroki w imieniu państwa, 2) brednie, androny, 3) japoński motocykl, 4) miasto kabaretu Koń Polski, 5) kruche, słonawe ciasteczka, 6) zakończone kropką, 1 2 3 i 4 ■ ■ 5 6 7 8 ■ ■ ■ ■ 9 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 10 11 ■ ■ 12 13 ■ ■ 14 ■ 15 ■ 16 ■ ■ 17 ■ ■ 18 ■ ■ 19 20 21 ■ 22 ■ 23 24 25 ■ ■ ■ 26 ■ ■ ■ ■ 27 ■ ■ ■ 28 ■ ■ ■ 1 ffi" ■ ■ ■ 29 30 31 32 33 34 35 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 36 37 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 38 ■ ■ 39 ■ ■ 40 □ r □ □ □ ■ ■ 7) wersja Daewoo, 8) starogreckie naczynie na oliwę, 11) nie zginaj go przed byle kim, 13) ... Hayworth, aktorka z filmu „Gilda", 20) święte miasto islamu, miejsce urodzenia Mahometa, 21) ubytki w wiedzy lub uzębieniu, 24) chiński niedźwiadek, 25) miga na dachu radiowozu, 26) płynny metal, 27) natura ciągnie go do lasu, 29) postawa gimnastyczna z nogą w tyle, 30) przyspiesza rdzewienie metalu, 31) złoty (ale nie pieniądz), 33) osłania twarz damy w kapeluszu, 34) „śmiech" siwka, 35) najzimniejszy stan USA, teren kupiony od Rosji. 7) wersja Daewoo, 8) starogreckie naczynie na oliwę, 11) nie zginaj go przed byle kim, 13) ... Hayworth, aktorka z filmu „Gilda", 20) święte miasto islamu, miejsce urodzenia Mahometa, 21) ubytki w wiedzy lub uzębieniu, 24) chiński niedźwiadek, 25) miga na dachu radiowozu, 26) płynny metal, 27) natura ciągnie go do lasu, 29) postawa gimnastyczna z nogą w tyle, 30) przyspiesza rdzewienie metalu, 31) złoty (ale nie pieniądz), 33) osłania twarz damy w kapeluszu, 34) „śmiech" siwka, 35) najzimniejszy stan USA, teren kupiony od Rosji. Rozwijanie rtr126 B m K ■ S T 0 \L ■ ■ fi- A c Z ■ [w [■ [6] 0 B R A _T ■ ■ E Y B gi ■ ■ Ej G ff E Ł R ■ A ■ K A R 0 ■ ■ S 0 s ■ i ■ E S Z K Ł 0 ■ A m E N K Al ■ K 0 i L i U ■ n ■ Ł Y K 0 ■ ■ 0 S r 0 ■ B ■ B Kj Li Al S Ą ■ ij T E R 'Ti Aj ■ K W A S Y ■ 1 ■ J\ ■J i 1 YJ ■ ■ Ł ■j 1 ■ A ■ E N C 3 a E 0! T! E D 1] a 0 ~5 L N A^ ■ K ■ F ■ TT T ■ R ■ Y ■ N £ E R ó B _E_ Dl Y T 0 R A ■ R ■ s ■ ■ R ■ R ■ E B E ¥ J_ "f A U U T 1 ■ iA ■ M ■ ■ I ■ T ■ M A Z T E1 K ■ ■ B1 i E D A L i Ai ■ A K T|Y|W| 11S | T K Ą_ ■ ir ■ N TV HIT Dom niespokojnej starości TVP POLONIA 18:55 Serial komediowy ze znakomitą obsadą aktorów starszego pokolenia. Rzecz dzieje się w prywatnym pensjonacie dla starszych osób. DOKUMENT Polscy truckersi DISCOVERY 21:00 Sylwetki polskich kierowców ciężarówek obsługujących transporty ponadgabarytowe. To pasjonataci i profesjonaliści, którzy na co dzień muszą mierzyć się z niebezpiecznymi wyzwaniami. Bad Boys POLSAT 20:10 O dwóch czarnoskórych policjantach (Martin Lawrence, Will Smith) z wydziału antynarkotykowego, którzy mają trzy dni na odzyskanie heroiny skradzionej z policyjnego magazynu. Bez twarzy TVN 21:30 Agent FBI musi stawić czoła śledztwu, które pozwoli mu na odkrycie lokalizacji śmiercionośnej broni biologicznej skrywanej przez jego rywala. Agent dosłownie „pożycza" jego wizerunek, by wypełnić misję.. Wodnik (20.01-18.02) Dobry dzień na nadrabianie zaległości. Uporaj sięznimi dzisiaj, bo nadmiemespiętrzenie obowiązków może skutkować poważnymi konsekwencjami - zresztą nie tylko dla Ciebie. Ryby (19.02-20.03) Musisz dzisiaj wykazaćsię wyrozumiałością wobec ludzi, którzy mają Jar" wyprowadzania innych z równowagi. Najlepszym rozwiązaniem będzie unikanie ich towarzystwa. Baran (21.03-19.04) Błyśniesz dzisiaj talentem oiganizacyjnym. Kilka osób to zauważy i zechce zaangażować Ciędo wspólnych przedsięwzięć Pomagaj, ale nie pozwalaj się wykorzystywać Byk (20.04-20.05) Nie wszystko będzie dzisiaj szło poTwojej myśli. Musiszsiępogodzićzmałą porażką i ko-niecznośtią zmiany niektórych planów. Bliźnięta (21.05-21.06) Kilku osobom może być dzisiaj potrzebna Twoja pomoc Znajdź trochę czasu i postaraj się nie odmawiać Ludzie będą O wdzięczni. Rak (22.06-22.07) Ktoś będzie usilnie próbowałzaangażować Cię do realizacji swojego pomysłu. Podejdziesz do tego dośćsceptycznieiwkońcu odmówisz. Lew (23.07-22.08) Ufaj dzisiaj przede wszystkim własnej intuicji. Jeśli ktoś przyjdzie do Ciebie z .genialnym" pomysłem - odpraw go z kwitkiem. Wystrzegaj się ludzi, którzy bywają dwulicowi. Panna (23.08-22.09) Mocniej niż zazwyczaj zaangażujesz się dzisiaj w życie innych osób. Może Cięto zdziwi, ale nie wszyscy będą z tego zadowoleni. Niektórzy mogą nawet posądzać Qę o wścibstwo... Waga (23.09-22.10) Wtorek będzie dla Ciebie pomyślnym dniem, tatwo i bez wysiłku uporaszsię ze swoimi obowiązkami. Popołudnie i wieczór zaplanuj z uwzględnieniem potrzeb bliskich osób. Skorpion (23.10-21.11) Podejmuj się dzisiaj wyzwań wymagających dużego zaangażowania. Nie obawiaj się, że zabraknie G sił-będziesz wdoskonałej formie. Strzelec (22.11-21.12) Unikaj dzisiaj niepotrzebnego ryzyka. Popisywanie się brawurą może mieć fatalne skutki. W niepewnych sytuacjach zachowuj rozwagę. Koziorożec (22.12 -19.01) Ktoś złoży O dzisiaj interesującą propozycję, na pierwszy rzut oka będzie to szalony pomysł, ale nie spisuj go od razu na straty. Głos wwwgp24it ww*gk244* wwwgs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YrtonaHusaim-Sobecka Marcin Stefartowski (internet) Dyrektor dziakirełdatny Ewa Żelazko, te). 94 34735 27 Dyrektor drakami Stanisław Stora, teł. 94 340 35 98 Dyrektor dziaki marketingu Robert Gronowski, teL 94 3473512 Prenumerata, teł. 941473537 GtosKosz*tid-wwwj*24ji uL Mickiewicza 24,75-004 Koszalin.teł. 94 34735 99, fax 94 3473540, tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@pobkapress.pl. reklamaik24@pofckapress.pl GkKPomorza-wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Stupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl neldama.gp24@potekaptess.pl GłosSzczeański-wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, tel 9148133 00,6x91433 48 64, tel reklama 9148133 92. redakcja.gs24@pofckapress.pl reldaniags24@pofckapress.pl ODDZIAŁY. Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80. fax 94 3527U9 Bytów ul Wojska Polskiego 2,77-100 Bytów, tel 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 SzaednekuL Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel 94 374 88 l&fa* 94 374 23 89 świnoujście ul. Armii Krajfawj IZ 72-600 SwinoujścieM 9132146 49, 6*9132148 40. reklama tel 91578 47 28 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel 91578 47 28,6x9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możiwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wycenie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresa, i w zgodzie z postanowieniami niniąszego regulaminu. Poldcie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00,6* 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świąder Członek zarządu Paweł Fą6ra Członek zarządu Magdalena ChudzHaewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciq.kossowski@pofckapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wtazlo@pofckapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznft prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@pofckapress.pl Głos na lato Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Daniel Klusek „Seks dla opornych" to weekendowa propozycja słupskiego Nowego Teatru. Historia małżeństwa w średnim wieku wzrusza i bawi. Daje recepty, choć bez natrętnego dydaktyzmu. „Seks dla opornych" to bijąca na całym świecie rekordy popularności komedia obyczajowa opowiadająca o walce 0 siebie i związek pary małżeńskiej z pokaźnym stażem. Po 25 latach bycia razem Alice i Henry przeżywają kryzys. Jadą więc na weekend do luksusowego hotelu, by w nowym otoczeniu próbować uratować swój związek. Uzbrojeni w podręcznik „Seks dla opornych" para stara się poszukać remedium na nudę w sypialni. W spektaklu w reżyserii Dominika Nowaka na małej scenie zobaczymy Hannę Piotrowską 1 Krzysztofa Kluzika. Spektakl anonsowany jest jako komedia, ci jednak, którzy chcą go zobaczyć tylko po to, żeby śmiać się przez ponad godzinę, mogą się zawieść. Choć humoru, głównie sytuacyjnego, w tej adaptacji jest sporo, „Seks dla opornych" to jednak przede wszystkim przedstawienie obyczajowe. Bo jeśli śmiejemy się, to głównie z samych siebie. Siłą tego tekstu jest bowiem fakt, że osadzony jest bardzo blisko życia przeciętnego widza. Jest lustrem, w którym można popatrzeć na siebie, i zobaczyć, że będąc małostkowymi, często jesteśmy też groteskowymi. „Seks dla opornych" w związku z tym jest spektaklem bardzo aktorskim. Od Hanny Piotrowskiej i Krzysztofa Kluzika wymaga więc ogromnej precyzji i dyscypliny. Gdy to się udaje, publiczność dostaje mądrą opowieść o tym, jak dbać o partnerkę/partnera, jak ze sobą rozmawiać, a* nie tylko do siebie mówić, i jak ważne jest, by się słuchać, a nie tylko słyszeć. Wszystko to podane jest bez nadmiernego dydaktyzmu. Jest za to miejsce na wzruszenie. Spektakl będzie można zobaczyć w sobotę i niedzielę na małej scenie. Bilety kosztują 35 i 30 zł. Dodajmy, że to przedstawienie jest największym frekwen-cyjnym hitem ubiegłego se- zonu artystycznego słupskiej sceny zawodowej. Już kilka tygodni przed lutową premierą z kas zniknęły bilety na kilkanaście kolejnych przedstawień. Cztery dni zabawy na trzecie urodziny Duo Cafe Stupsk V Daniel Kluesek daniel.klusek@gp24.pl Imprezy w klubie potrwają od czwartku do niedzieli. W czwartek w Duo Cafe odbędzie się karaoke, w którym wygrać będzie można nagrody finansowe. Początek o godz. 21, wejściówki: 5 zł. Muzycznym gospodarzem piątkowego wieczoru będzie grupa Random. Usłyszymy: dixieland, rock & roli & blues, swing, bossa, latin, 1 Zespół Random zagra w piątek na urodziny Duo Cafe pop, jazz &rock. Poza zespołem Random pokażą się także muzyczni goście związani z Duo Cafe. Początek o godz. 21, wejściówki: 20 zł. W sobotę będzie się tam można pobawić na dyskotece przy największych wakacyjnych, choć nie tylko, przebojach polskich § i zagranicznych. Początek o | godz. 21, wejściówki kosztują | 10 zł. Na gości niedzielnego | wieczoru czekają: muzyczny i chillout oraz urodzinowe zniżki £2 przy barze. Początek o godz. 21, wstęp wolny. Biblioteki czekają nie tylko dla czytelników Słupsk A Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Miejska Biblioteka Publiczna przygotowała wiele atrakcji dla dzieci i młodzieży. Zabawy trwają we wtorki, w środy i czwartki. We wtorek w filii nr 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej o godz. 9 rozpoczną się zajęcia literacko-plastyczne poświęcone bajkom znanym i lubianym. O godz. 10 w filii nr 7 rozpoczną się zajęcia „Wesoły świat gier i zabaw". Li- sty w butelce to hasło zajęć lite-racko-plastycznych poświęconych Irenie Sendlerowej, które w filii nr 3 przy ul. Zygmunta Augusta 14 rozpoczną się o godz. 9. Co robi Mikołaj przez cały rok? Odpowiedź na to pytanie poznają dzieci w filii nr 8 o godz. 12. Zajęcia o kulturze krajów skandynawskich połączone będą z pracą plastyczną - śnieżynki z mąki. W filii nr 11 o godz. 12 będzie można pograć w gry planszowe oraz stworzyć gry własnego pomysłu. W środę o godz. 9 w Miejscu Animacji Kultury rozpoczną się zajęcia literacko-muzyczne. Uczestnicy poznają etniczną muzykę afrykańską. Tematem zajęć będzie też Afryka widziana oczami przedwojennego podróżnika Kazimierza Nowaka. W czwartek w Miejscu Animacji Kultury od godz. 9 dzieci będą mogły stworzyć malowidło trójwymiarowe - obrazy metodą decoupage. Gry planszowe i ruchowe na świeżym powietrzu rozpoczną się o godz. 9 w filii nr 6. W filii nr 3 o godz. 9.30 rozpocznie się projekcja filmu dla dzieci. „Auto- portret na wesoło", czyli konkurs plastyczny na wykonanie własnej karykatury czeka na dzieci o godz. 10 w filii nr 7. Angielska herbatka u Kubusia Puchatka rozpocznie się o godz. 12 w filii nr 8. Będą to zajęcia o kulturze Wielkiej Brytanii oraz autorze książek o Kubusiu Puchatku gry i zabawy w języku angielskim. W fiiii nr li o godz. 12 rozpoczną się kreatywne zajęcia plastyczno-tech-niczne „Tworzymy z surowców wtórnych". Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny. Wiosną na afisze wchodziły więc dodatkowe wystawienia tego tytułu. Warto więc nie czekać do ostatniego dnia z kupnem biletu. Potem z zobaczeniem spektaklu może byćproblem, ponieważ tego tytułu nie ma ani we wrześniowym, ani w październikowym repertuarze. — Łeba Scena kultury Tadeusz Drozda pojawi się w Scenie Kulturalnej wŁebiew programie „Stand-up dinozaura, czyli 40-lecie w kabarecie". Podczas jubileuszowego programu żartował będzie z publicznością na tematy bieżące, przypomni również popularne przez laty programy telewizyjne, które przygotowywał. Początek we wtorek o godz. 21, bilety: 35 zł. Grzegorz Halama, komik, aktor komediowy, filmowy i teatralny, parody-sta i muzyk, wystąpi w środę o godz. 21. Wraca na scenę z nowym programem „Długo i szczęśliwie". Usłyszymy jego bystre obserwacje życia codziennego, podane szczerze i dowcipnie. Grzegorz Halama, mając wypracowany przez lata własny styl, z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru opowiada otematach uniwersalnych. Bilety kosztują 40 zł.(dmk) Swobnm Latojaknawsi W czwartek w Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie będzie się można poczuć jak na wsi z początku ubiegłego wieku. Odwiedzając muzeum w czwartki, zastaniemy w kuźni kowala kującego żelazo póki gorące, w chałupie tkaczka zapozna nas ze swoim warsztatem zdobienia tkanin, w stodole przyjrzymy się ciężko pracującemu gospodarzowi młócącemu zboże. W kuchni będzie się unosił zapach drożdżowych racuszków, chleba na zakwasie i świeżo ubitego masła. Zwiedzający będą mieli okazję doglądać zwierząt, pomóc gospodyni przy praniu bielizny, pograć na wiejskich instrumentach. Cieśla odda do dyspozycji stoły stolarskie, młotki, piły, korby stolarskie... Ponadto w te dni na terenie muzeum wystawiać się będą artyści ludowi i rękodzielnicy. Zabawa trwa w godz. 10-18. Bilety kosztują 14 zł ulgowy i 10 zł normalny. (dmk) Słupsk Kino na leżakach W piątek o godz. 21.30 po raz ostatni w tym roku na Starym Rynku odbędzie się projekcja filmu w ramach projektu Kino plenerowe. Zobaczymy film „La La Land" w reżyserii Damiena Cha-zelle' a z 2016 roku. Akcja filmu dzieje się w Los Angeles. Pianista jazzowy Sebastian i początkująca aktorka Mia starają się osiągnąć sukces w swoich dziedzinach. Ich losy krzyżują się wielokrotnie. Mimo początkowych animozji schodzą się ze sobą i wspólnie starają się zrealizować swoje marzenia. Wstęp wolny, (dmk) Shłjtslt Angielski za darmo W sobotę o godz. 19 w Herbaciarni w Spichlerzu Richtera odbędzie się spotkanie w ramach English Cafe. Przyjść mogą zarówno ci, którzy mówią biegle po angielsku, jak i osoby dopiero uczące się. Wstęp wolny, (dmk) .Seks dla opornych" zobaczymy w sobotę i niedzielę na małej scenie Nowego Teatru Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 W - Głos na lato 11 Pehia kultura przychodzi kilka razy w tygodniu Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Na Starym Rynku do końca wakacji trwają wydarzenia muzyczne, plastyczne, warsztatowe i integracyjne. Kulturalne piątki w Strefie Kultury to muzyczna podróż do różnych zakątków świata i emocji. W najbliższy piątek na scenie zagra słupski zespół B=Hearts. „Jeden organizm, jedno serce" - hasło, które w pełni oddaje to, co dzieje się, kiedy wchodzą na scenę. B=Hearts to tętno, bicie serca, oddech. Ten organizm to jeden wielki instrument pełen rytmów i melodii, tańca i muzyki, a oni są tego odzwierciedleniem. Tworzą na scenie własny język nieoczekiwanie, zmieniając dynamikę od ekscytujących i głośnych dźwięków do kojącej ciszy - jak morze, którego fale dobijają do brzegu i wracają do swojego źródła. Ich muzyka to efekt inspiracji sięgającej lat 60. połączonej z subtelnym wokalem i emocjonalnie eks-presywną aranżacją - artyści tworzą most do muzyki współczesnej i magnetyzująco wpływają na publikę. Na specjalnym koncercie w Słupsku zabiorą nas do korzeni swoich muzycz- Zespół B=Hearts zagra w piątek wieczorem na słupskim Starym Rynku nych podróży oraz prapremie-rowo wykonają nowe autorskie kompozycje. Natomiast tydzień później, 31 sierpnia, zagra tam Monkey Funks. To grupa-hołd dla twórczości zespołu Red Hot Chili Peppers, stworzony przez najlepszych polskich funkrock'n'-rollowców. Monkey Funks powstał w2008 r., w 2014 r. re- aktywował się, gdy glennSKii wrócił do Polski po trzech latach spędzonych w Azji i Kalifornii. Natomiast w Strefie Kultury w każdy wtorek, czwartek i pią-* tek na Starym Rynku na chętnych czeka duża dawka rękodzieła, zabawy i wiedzy. We wtorki w godz. 16-18 odbywają się rodzinne warsztaty krea- tywne. W czwartek w godz. 16-19 osoby dorosłe i dzieci mogą realizować się poprzez sztukę, nawiązywać nowe znajomości, szukać ciekawych rozwiązań, inspiracji z historią Słupska w tle. W piątkowe przedpołudnie w godz. 10-12 trwają artystyczne wariacje, czyli wspólne spotkania z rękodziełem. Wstęp jest wolny. Teatry dziecięce wychodzą na ulice Shątsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Dwa plenerowe spektakle zobaczymy w sobotę i niedzielę w ramach akq~i „Właśnie zajechał teatrzyk". - W sobotę przy ul. Zygmunta Augusta zaprezentuje się Teatr Władca Lalek ze spektaklem pt. „Czerwony Kapturek". To pastisz znanej baśni braci Grimm. Wszystko dzieje się jak wpraw-dziwej bajce. Jest Babcia, Wnuczka i Wilk. Na kanwie wszystkim znanej wierszowanej bajki Jana Brzechwy powstał żartobliwy wręcz kabaretowy spektakl pełen piosenek i z wartką akcją. Natomiast w niedzielę przy ul. Stanisława Konarskiego zobaczyć będzie można spektakl „Z głową w chmurach. Marzyciele" Teatru Delikates z Ełku. Z wnętrza chmury widz ułowi Teatr Władca Lalek w sobotę wystawi „Czerwonego Kapturka" opowiadaną przez głównego bohatera historię opartą na motywach hawajskich wierzeń Huna. Historia z morałem o tym, jaki jest świat, że jesteśmy jego częścią i że wszystko zależy od nas. Początek spektakli każdego dnia o godz. 15, wstęp wolny. Jako ostatni 2 września przy ul. Anny Gryfitki zaprezentuje się Teatr Obieżyświat ze spektaklem „Czarek w świecie bajek". Obieżyświat jest teatrem wędrownym. W sposób wymowny, poprzez teksty i piosenki, porusza istotne aspekty związane z życiem. W SKRÓCIE jtafeitoiw Czasplanszówek Port Gier to impreza przeznaczona dla miłośników gier planszowych. Wydarzenie, które w niedzielę 0 godz. 16 rozpoczniesię w Lądowisku Kultury w Redzikowie, skiero-wanejest do ludzi w różnym wieku, dzieci, młodzieży oraz dorosłych, którzy dzielą czas z przyjaciółmi wtowarzystwie kostki, pionków 1 plansz. Wstęp wolny, (dmk) Shtitsk Ostatni jarmark W niedzielę na Rynku Rybackim odbędzie się ostatni w te wakacje Jarmark Gryfitów. Gospodarzami bedą: Hufiec ZHPZiemiSłupskiej im. Obrońców Wybrzeża oraz słupski oddziałTowarzystwa Opieki nad Zwierzętami. W programie harcerskie gry i zabawy. Poznamy historię i tradycje słupskich harcerzy. Poznamy podopiecznych TOnZ i dowiemy się, jak opiekować się ijak bawić ze zwierzakami. Swoje towary zaprezentują kolekcjonerzy, twórcy i rękodzielnicy. Początek o godz. 11, wstęp wolny, (dmk) INFORMATOR KINA Słupsk Multikino Bajecznie bogaci Azjad,godz. 19; 303. Bitwa o Anglię, godz. 14.20.16.45.19.10. 21.35; Ant-Man i Osa, 2D dubbing godz. 12.50,2D napisy godz. 20.40; Jurassic Wor1d: upadłe królestwa godz. 10.05, Mamma Mia! WhereWę Go Again, godz. 20.05; Mission: Impossibłe - Fallout godz. 13.05,17.15, 20.20; Patyk, godz. 15.25; Pierwsza nococzyszoenia. godz. 12.30, Szpieg, który mnie rzucił, godz. 16.10,19.40; lniemamocni2. godz. 10.25,12.35.17.20; Jak zostać czarodziąem, godz. 10.15; Krzysiu, gdziejesteś,godz. 10,11.10,13.35.16, 18.20; Młodzi Tytani: Akcja!, godz. 10,15.15,17.35 Rejs Nieczynne Ustka Delfin Krzysiu, gdziejesteś, godz. 15.17; Mission: ImpossHe- Faloutgodz. 18.45; Szpieg, który mnie rzucił, godz. 21.15 Lębork Krzysiu, gdae jesteś, godz. 16,18; Po tamtej stronie, godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118 000,2219436. PKS59 842 42 56; dyżurny ruchu59 8437110; MZK 59 84893 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK598621451; Bytów: PKS 59 822 2238; Człuchów: PKS 59 834 2213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel.59 8424957 Ustka Pod Smokiem, ul. Kilińskiego 8, tel. 59 814 53 95 Bytów Centmm Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3. tel. 598226645 Miastko -Centfatei UL Armii Krajowej22, tel. 59 85790 01 Człuchów Prima, ul. Długosza 11, tel. 59 72122 03 Lębork Dr Max. ul. 10 Marca 16a, tel. 59 86334 22 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1. informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 5981470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 86352 02; Bytów:_ Szpital, ul. Lęborska 13, tel.59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 8570900 Człuchów: 5983453 09. WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59 848 0111.801120 002; Słupsk: Pofiqa997;uL Reymonta, teL598480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Mejska986;598433217; Straż Gmmna598485997; Urząd Cekiy-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; PogotowieQepłownicze993; Pogotowie Wodho-Kanaizacypie994; Straż Mejsla alarm986: Ustka 598146761697696498, Bytów 598222569 KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3. tel. 598423839; Teatr Tęcza. ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 39 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1. tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22. tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE_ Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon502525005 lub 59 8411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades. ul. Kopernika 15, całodobowo: tel.59842 9891,6016637%. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo). tel. 59 842 8495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO ______ Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6, czynne: poniedziałek.-czwartek wgodz. 10-14; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie, ul. Jana Pawła II (7 piętro) czynne: pon.-śr. godz. 8-16, czwartekgodz. 10-18, Telefon zaufania Tama - 59 8414046. czynny: poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny codziennie 17-22,59 84146 05. 9+ TAXI \j*to 598422700 607 271717 NAJTAŃSZE TAM W SŁUPSKU 12 Słupsk Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Spór właściciela działki z ZGK Gmina Stupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Leszek Pieniak z Redzikowa ma pretensje do Zakładu Gospodarki Komunalnej w Jezierzycach z powodu nie-wywiązania się przez tę firmę z umowy, którą jego matka zawarła w styczniu bieżącego roku. Chodzi o umowę, na mocy której na posesji pani Anny Pieniak doszło do wymiany starego przyłącza wodnego na nowe. - W imieniu mamy podpisałem tę umowę, ale moim zdaniem ZGK w Jezierzycach się z niej nie wywiązał, bo jeden z jej punktów mówił, że ta firma po wykonaniu przewidywanych prac przywróci wygląd podwórka do stanu sprzed podjęcia wspomnianych robót. Tak się jednak nie stało - mówi Leszek Pieniak. Według niego wspomniane prace zostały wykonane zimą. Dlatego wiosną uporządkowane po wykonanych robotach miejsce wymagało dowiezienia dodatkowej ziemi. - Zrobiłem to na własny koszt. Trzy miesiące temu pojechałem do ZGK, aby porozmawiać na ten temat z kierownictwem. W sumie byłem tam kilka razy, ale ostatecznie usłyszałem, że pracownicy ZGK zrobili, co mieli zrobić. Bardzo mnie zaskoczyło to wszystko. O moim problemie rozmawiałem także z panią wójt Barbarą Dyłaer. Niestety, nic to nie dało. A tymczasem we własnym zakresie musiałem jeszcze usuwać wady podłączenia wewnątrz domu, które powodowały, że zaczęła przeciekać woda. Na koniec musiałem jeszcze pomalować kuchnię. To wszystko spowodowało spore wydatki, które poniosłem. Z tego względu oczekuję rekompensaty ze strony ZGK -twierdzi Leszek Pieniak. Na temat tej sprawy rozmawialiśmy z Adamem Drozdem, dyrektorem technicznym ZGK w Jezierzycach. Z jego wyjaśnień wynika, że pracownicy tej firmy wykonali prace porządkowe na posesji Anny Pieniak po zakończeniu robót przyłączeniowych. - Te prace oznaczały dużą ingerencję w teren. W czasie, kiedy je wykonywaliśmy, warunki pogodowe nie były najlepsze. Uważam jednak, że w miarę naszych możliwości prace porządkowe wykonaliśmy tak dobrze, jak to było możliwe. Właściciel nieruchomości w tym czasie nie zgłaszał żadnych uwag co do jakości tych prac - mówi dyrektor Adam Drozd. Natomiast co do kwestii rzekomego zniszczenia instalacji wewnętrznej, co miało skutkować dodatkowymi pracami wykonanymi przez Leszka Pieniaka, dyrektor Drozd twierdzi, że właściciel działki powinien wystąpić do ubezpieczyciela firmy ZGK. - Nie potwierdzamy i nie zaprzeczamy, że instalacja centralnego ogrzewania, co nam sygnalizował pan Pieniak, zo-. stała zniszczona w trakcie naszych prac ziemnych na jego posesji przez naszą firmę. Pan Pieniak został już wcześniej poinformowany, że jesteśmy ubezpieczeni, więc może skorzystać z tego ubezpieczenia i w ten sposób może zrekompensować sobie ewentualne straty, które poniósł - mówi Dyrektor Drozd. Nie potwierdza natomiast żadnej awarii wodociągowej po zbudowaniu nowego przyłącza. ©® Li(tka Miasto zmodernizuje swoje oświetlenie W Urzędzie Miejskim w Ustce podpisano umowę na modernizację oświetlenia ulicznego na terenie miasta. Umowę zawarł ustecki Zarząd Infrastruktury Miejskiej z warszawską firmą FB Serwis S.A. Wykonawca został wyłoniony w drugim przetargu, w którym złożył najkorzystniejszą ofertę. Prace projektowe i budowlane, według założeń, będą trwały do końca lipca 2020 roku. W ramach modernizacji z usteckich ulic zniknie stara i nie-spełniająca współczesnych standardów infrastruktura oświetleniowa. Jej miejsce zajmie790 nowych opraw energooszczędnych w technologii LED wraz z systemami redukcji mocy i sterowania zewnętrznego. Wymienionych zostanie prawie 23 km kabli elektrycznych. Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską. (MW) ©® Gmina Kobybtka Nowy sprzęt dla strażaków Sześć jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie Kobylnica wzbogaciło się o specjalistyczny sprzęt ratowniczy, który został sfinansowany dzięki środkom przyznanym z Funduszu Sprawiedliwości. Jednostki w Lubuniu, Sycewicach i Wrzącej otrzymały torby ratownicze R1 do udzielania pierwszej pomocy. Natomiast strażacy z Sierakowa, Kruszyny i Lulemina zostali wyposażeni w przenośne zestawy oświetleniowe. Łączna wartość przekazanego sprzętu wynosi ok. 37 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że pod koniec czerwca, dzięki projektowi realizowanemu w partnerstwie z trzema samorządami, w remizach i wozach strażackich OSP w gminie Kobylnica pojawił się sprzęt o wartości około 865 tysięcy złotych. Dzięki tym środkom zakupiono m.in.: przecinarki spalinowe, wyciągarki samochodowe, hydrauliczne wyposażenie ratownicze i motopompy. (WF) Pół miliona złotych to za mało. Pomnik musi jeszcze poczekać A Alek Radomski aleksandef.radomski@gp24.pl Stupsk Brakuje pieniędzy na dokończenie renowacji pomnika Żołnierza Polskiego. Pół miliona złotych okazało się niewystarczającą kwotą na przeprowadzenie wszystkich zaplanowanych prac. Przedłuża się renowacja reprezentacyjnego pomnika Żołnierza Polskiego na placu Zwycięstwa. Wszystko za sprawą pieniędzy, a konkretniej ich niedostatku. Zarządowi Infrastruktury Miejskiej brakuje ponad 75 tysięcy złotych na ten cel. Właśnie o taką kwotę jedyna oferta w przetargu na prace budowlane przewyższa możliwości zarządu. ZIM na ten cel przeznaczył 336 tys. zł brutto, choć jeszcze na jednej z tegorocznych sesji słupscy radni zgodzili się na wydatek budżetowy rzędu pół miliona złotych. Składamy wniosek 0 zwiększenie środków na to zadanie - informuje Janina Golczyk z dyrekcji ZIM-u. - Tak, aby móc wykonać to zadanie. Idziemy z tym do skarbnika 1 prezydenta. Pomnik Żołnierza Polskiego na placu Zwycięstwa miał zostać odrestaurowany na 11 listopada. Jednak aby dotrzymać terminów, potrzeba dodatkowych pieniędzy Dodatkowe pieniądze władze miasta mogą znaleźć w rezerwie budżetowej lub sięgając po środki zapisane na inne inwestycje. W tym drugim przypadku konieczna jest zgoda rady miasta. Do wrześniowej sesji pozostał ponad miesiąc. To więcej niż terminy związa- nia z ofertą firmy, która zgłosiła się do przetargu. Dodajmy, że pierwotnie pomnik Żołnierza Polskiego miał odzyskać blask na 11 listopada, czyli obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Gdzie podziała się różnica między półmilionową pulą środków a 336 tysiącami złotych, które na dziś urzędnicy mają do dyspozycji? Część została przeznaczona na sporządzenie dokumentacji, część na renowację figury żołnierza. Przypomnijmy, że z piedestału został on zdjęty na początku lipca. Monument wzniesiono w 1961 roku dla upamiętnienia walk polskich żołnierzy podczas II wojny światowej. Jego projektantem i wykonawcą była rzeźbiarka Krystyna Trzeciak. Plan renowacji zakłada powrót do pierwotnej wysokości platformy, na której stoi monument, likwidację znicza dodanego wtórnie i demontaż okładziny słupa. Również jego skrócenie o jedną trzecią, do wysokości dziewięciu metrów. W dokumentacji dotyczącej założeń robót można przeczytać, że właśnie wysokość słupa była podyktowana decyzjami ówczesnych władz politycznych, a nie względami artystycznymi. W końcu pomnik miał dominować nad placem i ratuszem. Skrócony słup ma teraz wpisać się w proporcje placu, a z jego ścian usunięte zostaną boczne płaskorzeźby, które mają zostaną zamontowane w innym, wskazanym przez władze Słupska miejscu. Z wyremontowanego słupa znikną w końcu mchy, porosty, a ubytki zostaną uzupełnione. Zastąpienie pomnika żołnierza innym już kilkanaście lat temu sugerowała ówczesna przewodnicząca rady miasta Anna Bogucka-Skowrońska, stwierdzając, że jest zwyczajnie brzydki. Tymczasem pomniki powinny być piękne i mieć właściwą symbolikę. Krótko historię tego pomysłu i reakcję władz miasta w osobie prezydenta Słupska Macieja Kobylińskiego porusza Marek Zagalewski, w książce „Skowrońska" wydanej właśnie przez „Głos". ©® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Region 13 Strefy dla psów działają, dla palaczy - już nie Łeio Robert Gębuś roberLgebus@polskapre5s.pl Łeba wprowadziła na plaży " kolejną strefę przeznaczoną specjalnie dla psów. ale jednocześnie zrezygnowała ze strefy dla palaczy papierosów. Urzędnicy przyznają, że turyści z trudem akceptują wszelkie ograniczenia, a zakazów po prostu nie zamierzają prze- Dwaiata temu Łeba wydzieliła na plaży B strefę dla psów. Turyści mogą po niej spacerować z czworonogami. Spotkało się to z pozytywnym oddźwiękiem zwłaszcza ze strony tych osób, które zdecydowały się na wypoczynek w Łebie z czworonogiem. - Po wielu pozytywnych opiniach ze strony turystów w tym roku utworzono kolejną taką strefę na plaży C. Obie strefy liczą około300 metrów długości - informuje Michał Sałata, podinspektor ds. kultury i sportu z Urzędu Miasta w Łebie. - Psie plaże zostały odpowiednio oznakowane oraz wyposażone w stojaki z torebkami na psie nieczystości i kosze na śmieci -dodaje. Sałata podkreśla, że powstanie takich stref nie zwalnia właścicieli psów ze sprzątania po swoich pupilach. Jednak pomimo że Łeba konsekwentnie liberalizuje przepisy dotyczące wypoczynku na plaży, nie zawsze zdaje to egzamin. Na początku roku miasto wprowadziło na plaży strefy dla palą- cych..Turyści mieli korzystać z ograniczenia zakazu i palić jedynie w wydzielonych strefach. W założeniu niedopałki miały lądować w jednorazowych popielniczkach dostępnych na plaży. Jednak polski turysta okazał się odporny nawet na taki gest. - Okazało się, że strefa dla palaczy nie funkcjonuje, bo turyści i tak wyrzucają niedopałki tam, gdzie palą - mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - Dlatego nie widzieliśmy najmniejszego sensu, by te strefy funkcjonowały. Musimy kupić maszynę do przesiewania piasku na plaży i trzeba te niedopałki wybierać. Zagmikąturyid z Polski stosują się do zakazów i połeceAt w swoim kraju robią to. co chcą. Andrzą Stn*dwiifeid Burmistrz Strzechmiński ubolewa przy okazji nad kulturą polskiego turysty przyjeżdżającego nad rodzime morze. - Za granicą turyści z Polski potrafią się odpowiednio zachować, stosują się do zakazów i poleceń, a w Polsce robią to, co chcą - uważa Andrzej Strzechmiński i dodaje, że na plaży B, gdzie działa strefa dla turystów z psami, też są kłopoty z dyscypliną. - Tam musiałaby chodzić cały czas straż miejska - uważa. ©® Pyszny jarmark kulinarny SytwiaLis sylwia.lis@polskapress.pl Niesamowite emocje towarzyszyły tegorocznemu jarmarkowi kulinarno-sportowe-mu. który odbył się w Czarnej Dąbrówce. Było dużo ruchu, pysznego i swojskiego jedzenia oraz dobrej muzyki. Atrakcji nie brakowało. Rywalizowano w konkurencjach sportowych na wesoło, nietypowej odmianie paintballa (strzelanie z łuku) oraz oblegano stoiska z przeróżnymi smakołykami. Na zakończenie była duża dawka dobrej muzyki, czyli koncerty zespołów Pomorska 68 oraz Stonehenge. Odbyło się również podsumowanie konkursu ,jMały szef kuchni" oraz ogłoszonego wcześniej „Konkursu na po- óft} ! W Czarnej Dąbrówce zorganizowano jarmark kulinarny trawę regionalną gminy". Do tej rywalizacji zgłosiło się siedmiu wystawców. Werdyktem jury pierwsze miejsce przyznano seniorkom z Kóz za pasztet z kurczaka z sosem z czarnej porzeczki. ©® i Młodzi Pomorzanie toną w długach. Średnio po 8 tys. zł Ewa Andruszkiewicz e.andruszkiewia@prasa.gda.pl IHmtoru* Każdy z nich ma po25-35 lat i ponad Tl tys. zł długu na swoim koncie. Coraz więcej młodych Pomorzan żyje na kredyt - kuszą ich sprzęty, za które nie są w stanie zapłacić z własnej kieszeni. Stąd decyzja o zakupach na raty. 45106 osób w województwie pomorskim w przedziale wiekowym 25-35 lat znajduje się obecnie w bazie Krajowego Rejestru Długów. Przez ekspertów nazywane są pokoleniem Y. - To osoby urodzone między 1983 a 1993 rokiem. Wychowywali się w okresie transformacji gospodarczej, dlatego obce są im ograniczenia. Nie wiedzą, co znaczy oszczędzać latami -twierdzą specjaliści. - Naturalne jest dla nich, że jeśli czegoś potrzebują lub po prostu chcą to mieć, kupują od razu. Nie zawsze jednak mają na to pieniądze, więc zaciągają kredyty lub korzystają z rat. - Łączny dług młodych Pomorzan to 517 283 532,90 zł. Średnie zadłużenie -11468,18 zł - mówi Katarzyna Macia-szczyk-Sobolewska, menedżer ds. analiz rynkowych w KRD. Najwięcej młodych dłużników mieszka w Gdańsku (7991 osób, łączne zadłużenie ok. Młodzi wydają krocie na telefony i inną elektronikę 11468 wynosi średnie zadłużenie Pomorzanina w wieku 25-31 lat. Ib o ponad 1000 zł więcej niż średnia krajowa 88,5 min zł), w powiecie słupskim (4372 osób, łączny długto ok. 51,5 min zł), wejherowskim (4365 osób, łączny dług ok. 48 min zł) i tczewskim (3128 osób, łączny dług to ok. 41 min zł). Najmniejsze długi mają za to mieszkańcy Słupska, powiatu człuchowskiego, kościerskiego ibytowskiego. Osoby mające 25 lat zadłużają się głównie przy zakupie sprzętu elektronicznego, m.in. smartfonów czy tabletów, obowiązkowo z najwyższej półki. - Decydują się na zakupy ratalne lub zaciągają kredyty konsumpcyjne w bankach. Są to kwoty od 2,5 do nawet 5 tys. zł. Potem dobierają kolejny tysiąc, a następnie jeszcze dwa na kino domowe czy sprzęt audio. Zapominają jednak spłacać te zobowiązania lub pamiętają tylko o pierwszej racie. Kiedy dzwoni do nich negocjator z firmy win-dykacyjnej, są szczerze zdziwieni, że uzbierało się 25 tys. zł kredytów - mówi Jakub Kostecki, prezes firmy windy-kacyjnęj Kaczmarski Inkasso. Osoby starsze, w wieku 31-35 lat, decydują się z kolei na poważniejsze zakupy, świadczące o usamodzielnianiu się. Są to meble, telewizory, laptopy, sprzęt AGD, skutery i motocykle. Ale Polacy zadłużają się także na przyjęcia komunijne dla dzieci, zagraniczne wczasy, rowery dla pociech, a nawet usługi stomatologiczne. Wśród dłużników między 25. a 35. rokiem życia 73 proc. stanową mężczyźni. Są winni wierzycielom 4,7 mld zł, co oznacza średnio 11,5 tys. zł na osobę. Kobiety (27 proc. dłużników) zalegają ze spłatą 1,7 mld zł. Ich zobowiązania wynoszą średnio 8 tys. zł. ©® Miastko 18-latek z promilem na motorowerze W Miastku przy ul. Kazimierza Wielkiego zatrzymano do kontroli drogowej kierującego motorowerem. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący, 18-letni mieszkaniec powiatu bytowskiego, znajduje się w stanie nietrzeźwości (1 promil), ponadto posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Za kierowanie wstanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat pozbawienia wolności, a za złamanie sądowego zakazu 3 lata pozbawienia wolności. (ZIDA) lecnat rowerem wężykiem W Poborowie zatrzymano do kontroli rowerzystę. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący -50-letni mieszkaniec powiatu bytowskiego znajduje się w stanie nietrzeźwości - 2,4 promila. Grozi mu kara aresztu lub grzywny. (ZIDA) Jf /v >;WŁrf :j ąj* * Kolizja na zakręcie drogi W Wołczy Małej doszło do zdarzenia drogowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący volk-swagenemsharanem, mieszkaniec powiatu bytowskiego, na łuku drogi nie zachował należytej ostrożności, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadącego forda focusa. Kierujący byli trzeźwi, nikt nie odniósł obrażeń. Trwa postępowanie w tej sprawie. (ZIDA) gmptb&mski Dwóch pijanych stanie przed sądem W Mielnie zatrzymano do kontroli drogowej kierującego fiatem. W trakcie kontroli okazało się, że kierowca - mieszkaniec powiatu bytowskiego -znajduje się w stanie nietrzeźwości (1,5 promila). Natomiast w Bytowie kierujący audi wydmuchali,2 promila. Mężczyznom grożą dwa lata więzienia. (ZIDA) Wartość całego projektu wynosi 9 min 342 tys. zł. Część to dofinansowanie cje w ramach tego dużego projektu zostaną zrealizowane do końca grudnia 2021 roku. Kluczowym rezultatem projektu będzie obniżenie strat ciepła na przesyle. Efektem ponad 9-milionowej inwestycji będzie nie tylko ograniczenie emisji szkodliwych substancji do środowiska, ale ograniczenie w zużyciu energii, co przyniesie oszczędności finansowe dla gminy i mieszkańców. (ZIDA) ©® neszkancy zaoszczędzą na cieple Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Lęborku w ramach wieloletniego projektu „Modernizacja miejskiej sieci ciepłowniczej " prowadzi przebudowę osiedlowej sieci ciepłowniczej przy ul. Konopnickiej i alei Wolności. Wartość całego projektu wynosi 9 min 342 tys. zł. Ponad 3,9 min złto dofinansowanie z Programu Regionalnego Województwa Pomorskiego. Inwesty- 14 nieruchomości Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018. Warto wiedzieć na co zwrócić uwagę przed podpisaniem umowy najmu Wynąjem mieszkania to czasami niemałe wyzwanie. Należy jednak zachować czujność Przemysław Zanko redakcja@regiodom.pl Wynajem mieszkania może wydawać się prosty, w praktyce jednak na osobę szukającą mieszkania do wynajęcia czyha wiele pułapek. Nieuczciwy właściciel, niejasne zapisy w umowie, wady ukryte lokalu - to tylko początek długiej listy problemów, z jakimi może się spotkać najemca. Żeby wynająć wygodne mieszkanie w dobrej lokalizacji i uniknąć kłopotów, warto zachować czujność już na etapie poszukiwań lokum. Przegląda-jąc oferty nieruchomości, uważnie czytajmy opisy mieszkań - właścicielom zdarza się podawać kluczowe dane (takie jak np. brak mebli w mieszkaniu) na samym końcu ogłoszenia lub ukrywać je w gąszczu mniej istotnych informacji. Powszechną praktyką jest też pomijanie w opisie niewygodnych faktów - na przykład tego, że pokój do wynajęcia jest przechodni albo że w kuchni nie ma okna. Jeśli chcemy oszczędzić sobie niepotrzebnej wyprawy na oglądanie mieszkania, warto uważnie przyglądać się zdjęciom. Utrudniony kontakt Sygnałem ostrzegawczym przy przeglądaniu ogłoszeń powinna być podejrzanie niska cena. Jeśli lokum kosztuje znacznie mniej niż inne mieszkania na wynajem w tej samej okolicy, najprawdopodobniej coś jest z nim nie tak. Naszą podejrzliwość powinny również wzbudzić oferty, w których nie Oględziny lokalu to także okazja do zadania wszystkich najważniejszych pytań dotyczących wynajmowanego mieszkania podano numeru telefonu lub których autor prosi o kontakt na prywatny adres email, z pominięciem formularza w serwisie. Taką formę kontaktu preferują bowiem najczęściej oszuści, którzy w ten sposób unikają zostawiania śladów komunikacji z ofiarą w serwisie ogłoszeniowym. Rozmowa z właścicielem Jedyną opłatą, jaką właściciel powinien pobrać od najemcy z góry, jest kaucja. Z reguły stanowi ona równowartość jednego miesięcznego czynszu, choć przy wyjątkowo atrakcyj - nych mieszkaniach zdarzają się też kaucje w wysokości dwóch lub trzech czynszów. Co do zasady najemca powinien wpłacić kaucję dopiero w momencie podpisania umowy - zdarzają się jednak właściciele, którzy żądają tych pieniędzy wcześniej. Jeśli zgodzimy się na taki warunek, robimy to na własne ryzyko. W takiej sytuacji najbezpieczniej jest poprosić o pisemne potwierdzenie wpłacenia kaucji. Oglądając mieszkanie na wynajem, osoba zainteresowana lokalem powinna dokładnie przyjrzeć się wszyst- kim pomieszczeniom. Należy skontrolować przede wszystkim ogólny stan lokalu, jego wyposażenie (zwłaszcza sprzęt AGD i RTV) oraz sprawność instalacji - warto włączyć na próbę światło w każdym pomieszczeniu, puścić wodę z kranu, zapalić kuchenkę itp. Oglądając mieszkanie wiosną czy latem, nie zapomnijmy sprawdzić szczelności okien -będzie to miało duże znaczenie zimą. Sygnałem alarmowym powinny być wszelkie niezgodności między opisem w ogłoszeniu a stanem faktycznym -jeśli np. zamiast kaloryferów zastaniemy grzejniki elektryczne, lepiej sobie takie mieszkanie odpuścić. Oględziny lokalu to także okazja do zadania wszystkich najważniejszych pytań. Warto zapytać m.in. o waiunki korzystania z mieszkania, terminy płatności, ponoszenie kosztów ewentualnych napraw oraz opinię właściciela na temat np. przyjmowania gości, palenia w mieszkaniu czy obecności zwierząt. Jeżeli mieszkanie czy pokój do wynajęcia prezentuje nam wyprowadzająca się właś-rye osoba, mamy szczęście -warto zapytać ojej doświadcze- nia. Często dowiemy się w ten sposób rzeczy, których właściciel nigdy nam nie powie! Niezapowiedziana wizyta Umowa najmu mieszkania (zawsze w formie pisemnej) powinna regulować wszystkie najistotniejsze kwestie związane z wynajmem, precyzyjnie określając prawa i obowiązki zarówno wynajmującego, jak i najemcy. Zanim taki dokument podpiszemy, przedtem koniecznie należy upewnić się, że osoba, z którą zawieramy umowę, faktycznie ma prawo do dysponowania lokalem. Zawsze zażądajmy od właściciela okazania aktu własności mieszkania, a jeśli to pełnomocnik właściciela - również odpowiedniego upoważnienia. W przeciwnym razie możemy bowiem paść ofiarą oszustów. Dobrze również znać swoje prawa. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że właściciel mieszkania nie ma prawa wchodzić do niego bez zapowiedzi, otwierając drzwi własnym kluczem. Nie wolno mu również przychodzić do mieszkania w celu kontroli czy dokonania jakichś ustaleń, jeżeli wcześniej nie uzgodni z nami terminu. Najemca ma także prawo wyznaczyć właścicielowi termin usunięcia powstałych w lokalu usterek. Jeśli np. zepsuje się pralka, a właściciel mimo upływu tego terminu nie rozwiązał problemu, lokator ma prawo samodzielnie dokonać napraw i obciążyć kosztami wynajmującego. Warto jednak pamiętać, że konflikt z właścicielem zwykle bardzo trudno jest wygrać. ©® Nawet milion Polaków nie wie, że raty kredytu hipotecznego mogą wzrosnąć Maciej Mituła redakcja@regiodom.pl Osoby, które przez ostatnie 6 lat zaciągały kredyty hipoteczne. nie mają doświadczeń z rosnącymi ratami. Mowa o ponad milionie gospodarstw domowych. Stopy procentowe w Polce zostały ostatnim razem podwyższone w maju 2012 roku, czyli już ponad 6 lat temu. Przez ten czas posiadacze kredytów hipotecznych, o ile obserwowali zmiany poziomu raty, to prawie wyłącznie na swoją korzyść, gdyż wraz z kolejną obniżką malała miesięczna rata kredytu hipotecznego. W efekcie spłacanie długów mieszkaniowych stawało się w ostatnim czasie coraz prostsze. Stan taki jest 0 tyle niepokojący, że obecnie spłacanych jest ponad milion kredytów hipotecznych zaciąganych w latach 2012 - 2018 -wynika z szacunków Open Finance opartych o dane KNF 1 AMRON - SARFiN. Trzeba mieć jednak świadomość, że dobra passa może się kiedyś odwrócić. W tym mo- mencie rynek bardzo zachowawczo podchodzi do prognozowania podwyżek stóp procentowych w perspektywie 2 lat - wynika z bieżących notowań kontraktów terminowych na stopę procentową. W tym horyzoncie ekonomiści spodziewają się 2 - 3 podwyżek. Z drugiej strony Rada Polityki Pieniężnej wydaje się studzić te prognozy dając do zrozumienia, że nie wyklucza nawet scenariusza obniżek stóp procentowych - o ile sytuacja gospodarcza będzie tego wymagała. Ku przestrodze zastanówmy się jednak co stałoby się gdyby Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się jednak w końcu na zacieśnienie polityki monetarnej, czyli sprawi- Dziś rodzina spłacająca kredyt zaciągnięty 6 lat temu. musi oddawać o ponad 30 proc. mniej, niż wynosiła pierwsza rata łaby, że kredyty w polskiej walucie przestałyby być najtańsze w historii. Weźmy pod uwagę przypadek 30-letniego kredytu hipotecznego zaciągniętego na 300 tys. złotych z marżą na poziomie 2 proc. (co obecnie można uznać za atrakcyjną ofertę). Gdyby taką kwotę pożyczyć dziś, to rata kredytu byłaby na poziomie 1381 zł miesięcznie. Pojedyncza podwyżka poziomu stóp procentowych o 0,25 pkt. proc. oznacza wzrost raty o około 43 zł. Przy podwyżkach łącznie o 1 pkt. proc. modelowa rata rośnie więc do poziomu 1556 zł, a przy dwukrotnie mocniejszych podwyżkach do 1741 zł miesięcznie. A co stałoby się, gdyby stopy procentowe wróciły do poziomu z 2012 roku, kiedy podstawowa stopa procentowa była nawet na poziomie 4,75 proc. (dziś jest to tylko 1,5 proc.)? Rata pęcznieje do 1986 zł miesięcznie, czyli byłaby o prawie 44 proc. wyższa niż obecnie. Jeśli ktoś obawia się takiego scenariusza, to najwyższy czas, aby podjął wcześniejszą spłatę posiadanego długu. ©® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 nieruchomości 15 Zanim w mieszkaniu pojawi się pies należy dostosować wnętrze Kiedy pies jest młody najbardziej w domu ucierpi podłoga AnnaSkibkka redakcja@regiodom.pl York. labrador czy jamnik -pies też jest domownikiem. Dlatego warto zadbać o to. by dostosować mieszkanie również do jego potrzeb. Na początku warto się zastanowić, gdzie pies będzie miał swoją przestrzeń - legowisko. Nie może być ono w miejscu ruchliwym, gdzie pies bez przerwy będzie poddany bodźcom. Gdynie chcemy, żeby pies wchodził do sypiali czy kuchni rozwiązaniem jest montaż płotków, które ograniczą dostęp do tych pomieszczeń. Kiedy pies jest młody i nie-przyzwycząjony do mieszkania, najbardziej na jego obecności ucierpi podłoga. Podłoga drewniana z miękkiego materiału, czyli brzozowego czy sosnowego, nie sprawdzi się w mieszkaniu, gdzie jednym z lokatorów jest pies. Najlepiej użyć drewna egzotycznego, jak teak czy wenge. Zawierają naturalny impregnat, dzięki któremu drewno jest trwalsze i odporniejsze na uszkodzenia. W przypadku, gdy decydujemy się na materiał krajowy warto zabezpieczyć go specjalnym olejem. Jednak cyklicznie trzeba ponawiać olejowanie, co może być uciążliwe. Innym rozwiązaniem jest lakierowanie. Warto pomyśleć i dostosować nasz dom do psa, by jego obecność nie był destrukcyjna dla mieszkania. Wybierając panele podłogowe warto zwrócić uwagę na ich klasę ścieralności. Im wyższa, tym panel jest trwalszy, ale również droższy. Panel powinien mieć klasę przynajmniej A4, a najlepiej A5. Gdy zależy nam na pięknej podłodze przez długie lata, warto zwrócić uwagę na panele laminowane. Nie mają wyżłobień, więc łatwiej jest je utrzymać w czystości. Płytki uznawane są za najskuteczniejsze rozwiązanie, gdy obecne są w mieszkaniu zwierzęta. Płytki ceramiczne czy gresowe nie dość, że łatwo się je sprząta, to dodatkowo nie są podatne na zniszczenia. Co więcej, nie pęcznieją, kiedy pies nasika na podłogę. Minusem jest to, że mieszkanie jest zimne i mało przytulne. Pies w domu może niestety oznaczać również zabrudzenia ścian, dlatego dobrze wybrać taką farbę lub okładzinę, którą łatwo się zmywa. Wśród farb, z których łatwo się usuwa zabrudzenia, wymienia się farby lateksowe. Ich elastyczna powłoka jest odporna na częste mycie i szorowanie. Można pomyśleć także o bardziej oryginalnych rozwiązaniach, takich jak panele fornirowane czy nowoczesna lamperia. Panele fornirowane to drewniane płyty, które wykazują się dużą elastycznością. Są odporne na wilgoć oraz zabezpieczają ścianę przed plamami. Montując panele fornirowane nie tylko nadamy wnętrzu elegancki wygląd, ale również odznaczymy przestrzeń przeznaczoną dla psa. Lamperia to okładzina dolnej części ścian, zrobiona najczęściej z drewna czy płytek. Szczególną uwagę warto zwrócić na stiuk wenecki, który doskonale imituje prawdziwy marmur. Oprócz walorów wizualnych jest też łatwy w utrzymaniu. Odpowiednio zabezpieczony jest odporny na wilgoć, uszkodzenia czy zabrudzenia. Stalowe mydła do neutralizacji zapachów - jak to działa? Katarzyna Piojda Można kupić kawałki stali nierdzewnej, wyglądające jak mydełka. Mają one specjalne zadanie: usuwanie z rąk nieprzyjemnych zapachów. Faktycznie jest to kawałek stali nierdzewnej w kształcie przypominającym tradycyjne mydło. I podobnie jak zwykłego mydła, tego stalowego tak samo używa się do mycia rąk przy użyciu bieżącej wody. Wystarczy minuta, aby zaczęło działać, czyli wyeliminowało brzydki zapach z rąk. Takie mydła używane są przez zawodowych kucharzy albo mechaników samochodowych. Mydło stalowe ma zlikwidować brzydkie zapachy, które pozostały nam na rękach po wykonywaniu takich kuchennych prac, jak krojenie cebuli, ogórków kiszonych, czosnku czy po przygotowanie mięsa. Zapach po papierosach, occie, benzynie albo detergentach do czyszczenia takie mydło też powinno usuwać. Gdy skóra przesiąknie nieprzyjemną wonią, zwyczajne mydło nie jest w stanie od razu sobie poradzić z zapachem. Rozwiązaniem jest wówczas stalowe mydło. Nie przeprowadzono badań, których wyniki jednoznacznie potwierdziłyby - lub by wykluczyły - skuteczność działania mydła wykonanego ze stali. Część naukowców twierdzi, że mycie nieładnie pachnących rąk zwykłym mydłem powoduje, że woda wchodzi w reakcję z dwutlenkiem siarki zawartym w źródle nieprzyjemnej woni, a w konsekwencji dłonie śmierdzą jeszcze bardziej. Jony metali, znajdujące się natomiast w stali, na swój sposób „wyciągają" ze skóry brzydkie zapachy. Zwolennicy niestandardowego, wyglądającego jak owalny metal, mydła, przekonują, iż w żadnej łazience czy Podobne efekty można uzyskać, gdy ręce spróbuje się potrzeć Je przykładowo łyżką stołową ze stali nierdzewnej kuchni nie ma bardziej eleganckiego mydła, niż stalowe. Następny plus jest taki, że to mydło wystarczy na całe życie. To dlatego, że nie zużywa się, ani nie traci swoich właściwości. Zawsze pozostanie tego mydła tyle, ile było, gdy je nabyliśmy, a jego powierzchnia zawsze będzie gładka. Mydło stalowe można kupić m.in. w wybranych drogeriach. Kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Kiedy warto postawić wiatę garażową? Wiata garażowa nigdy nie zastąpi tradycyjnego garażu. Jest jedynie jego namiastką i stanowi tylko częściową ochronę samochodu. Wiaty mają też jednak kilka istotnych zalet. Stawia się je przeważnie w sytuacjach, kiedy na działce nie ma miejsca na garaż z prawdziwego zdarzenia lub gdy nie stać nas na jego wybudowanie. Dzisiejsze wiaty nie odstraszają już swoim wyglądem, a prezentują się estetycznie, wpisując się doskonale w architekturę okolicznego krajobrazu. Wiatę można postawić np. wówczas, kiedy nagle w gospodarstwie domowym pojawił się kolejny samochód. Warto również o niej pomyśleć przy okazji budowy pomieszczenia gospodarczego, domku na narzędzia lub dodatkowego garażu wolnostojącego. Jeśli nawet pierwotnie nie będzie wykorzystywana jako miejsce postojowe -może przydać się w przyszłości. (MMI) Formalności związane z budową domu Formalności budowlane mają jeden cel, a jest nim uzyskanie pozwolenia na budowę domu bądź wielorodzinnego budynku mieszkalnego. Jest to proces wymagający poświęcenia odpowiedniej ilości czasu, zgromadzenia stosownych dokumentów, a niekiedy wykazania się ogromnym spokojem i opanowaniem. Obowiązujące w Polsce Prawo budowlane jest bowiem niespójne i w jego zagmatwanych przepisach gubią się czasami nawet sami urzędnicy. O wydanie pozwolenia na budowę należy złożyć wniosek w powiatowym wydziale architektury i urbanistyki. Do wniosku dołącza się cztery egzemplarze zaadaptowanego projektu budowlanego i szereg innych ustaleń i zezwoleń. Dla bardziej niecierpliwych inwestorów warto polecić wynajęcie firmy, która za odpowiednią opłatą załatwi wszystkie urzędnicze formalności budowlane. Takich firm na rynku usług istnieje wbrew pozorom całkiem sporo. (MMI) Jak zbierać i przechowywać zioła Katarzyna Józefowicz Zioła - czy to dziko rosnące, czy te, które uprawiamy w ogródku dostarczą wspaniałych aromatów, a także -pomogą w różnych dolegliwościach. Obecnie zioła możemy kupić niemal w każdej aptece lub sklepie spożywczym, dużo bardziej wartościowe będą jednak te, które zbierzemy samodzielnie. Należy jednak pamiętać, że roślin leczniczych i takich, które chcemy wykorzystać w kuchni nie możemy pozyskiwać z terenów zanieczyszczonych (np. poboczy drogowych, obszarów przemysłowych) oraz z miejsc, gdzie były stosowane chemiczne środki ochrony roślin. Zioła zbiera się do wiosny do jesieni, najlepiej wczesiiym przedpołudniem podczas cie- płej, suchej pogody. Podstawowym czynnikiem decydującym o jakości jest jednak termin zbioru. Zioła, z których pozyskujemy liście i część zieloną, ścina się przed kwitnieniem roślin, gdyż wtedy zawierają najwięcej substancji czynnych. Należy zachować ostrożność, gdyż niektóre zioła z chwilą zawiązania kwiatów mogą nawet stać się niebezpieczne dla naszego zdrowia, dlatego nie wolno ich już wykorzystywać do spożycia (np. pokrzywa). Liście i młode pędy ścina się sekatorem lub ostrym nożem, unikając szarpania, zgniatania i miażdżenia. Zbiór większości roślin można prowadzić kilka razy w sezonie (np. tymianek, mięta, rozmaryn, majeranek, szałwia, bazylia, melisa, lubczyk), pod warunkiem, że nie obetniemy ich zbyt nisko. Kwiaty po ścięciu najszybciej tracą wartościowe substancje, dlatego należy układać je luźno w przewiewnych koszach i jak najszybciej przetworzyć. Kwiaty suszymy w całości (rumianek, lawenda, podbiał) lub tuż przed suszeniem pozyskujemy z nich najbardziej wartościowe części (płatki u róży, kwiaty języczkowe u nagietka i bławatka). Korzenie i kłącza (np. mniszka lekarskiego) zbieramy natomiast tylko wiosną lub pod koniec wegetacji roślin, gdyż wtedy gromadzi się w nich najwięcej wartościo- wych substangi odżywczych. Po zbiorze zioła musimy jak najszybciej przetworzyć. Skutecznym sposobem przechowywania ziół jest suszenie. Zioła suszy się w suchym, przewiewnym i zacienionym miejscu, w temperaturze ok. 30-35°C (ziele i liście), ok. 40-45°C (kwiaty) lub ok. 50° (korzenie). Rośliny rozkłada się pojedynczymi warstwami na ażurowych sitach lub zwią1 żuje w luźne pęczki i podwiesza pod dachem. Jeśli nie dysponujemy odpowiednim miejscem, możemy suszyć rośliny w specjalnych suszarkach elektrycznych. Wysuszone zioła przechowujemy zamknięte w szczelnych, szklanych naczyniach (np. słoikach), wsuchym, ciemnym miejscu. Poza suszeniem, zioła możemy też mrozić (np. koperek, mięta, natka pietruszki). 16 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Polacy też próbowali uciekać przez Mur Berliński. I też ginęli Andrzej Dworak Berlin 57 lat temu. wybudowano przez środek Berlina mur. który oddzielił część wschodnią miasta będącą we władzy komunistów i Sowietów od sektorów zachodnich, czyli wolnego świata demokracji i swobód. M ur wyznaczył linię podziału między zniewoleniem, a wolnością. Była to granica nieprzekraczalna, okolona strefą śmierci, a enerdowscy pogranicznicy mieli rozkaz strzelać do wszystkich próbujących wydostać się na Zachód. Mimo to wielu próbowało - w 140 Udokumentowanych przypadkach ucieczka skończyła się śmiercią. Wśród ofiar berlińskiego muru było dwóch desperatów z Polski. Tylko w 1960 roku z socjalistycznego raju robotników i chłopów, jakim mieniła się Niemiecka Republika Demokratyczna zarządzana przez namiestników z ZSRR i miejscowych komunistów pod wodzą Waltera Ulbrichta, uciekło 199 188 osób, z czego trzy czwarte (152 291) wybrało drogę przez jeszcze otwartą granicę między Berlinem Wschodnim, a Zachodnim. Około 50 proc. z nich stanowili ludzie w wieku poniżej 25 lat. Budowa muru zatrzymała ten strumień, ale nie powstrzymała wszystkich chcących dostać się dobogatszej części Niemiec, jaką były RFN i Berlin Zachodni. Od pierwszych chwil powstania muru dochodziło do jego pokonania. Ucieczki i pierwsza ofiara Na początku było najłatwiej, ponieważ mur był prymitywny iprosty. Wciągu 28 lat istnienia-do 9 listopada 1989 roku - zapora rozrosła się do niebywałych rozmiarów i stała się skomplikowaną i bardzo zaawansowaną technicznie strukturą. To, co nazywamy berlińskim murem, miało 156,4 km długości i było taknaprawdęszerokimnamiej-scami do 150 m pasmem śmierci. Składało się od połowy lat 70. z kilku parkanowi murów o wysokości do 4 metrów, rowuprze- - Czesław Kukuczka zmarł od kuli przy próbie nielegalnego przekroczenia NRD z RFN ciwko pojazdom, płotu sygnalizującego dotknięcie, ścieżki dla psów poruszających się na uwięzi wzdłuż całej budowli, lamp, zasieków, wież strażniczych, ścieżek dla patroli zmechanizowanych i pieszych, atakżepułapekzautomatycznie uruchamianymi urządzeniami do zabijania. Na początku jednak tobyłtylkomur,parkanizasieki, wzdłuż których krążyły patrole pograniczników. Jedna z najbardziej znanych i spektakularnych ucieczek miała miejsce już dwa dni po zamknięciu granicy sektorów wschodniego i zachodnich. „Skoku na wolność" dokonał 19-letni Conrad Schumann, pogranicznik, który 15 sierpnia 1961 rzucił broń i przeskoczył zasieki na Bemauer Strafte - film i zdjęcia skoku obiegły świat. Schumann, którego jednostka została przeniesiona do Berlina trzy dni wcześniej, opowiadał, że podjął decyzję o ucieczce pod wpływem sceny, której był świadkiem. Widział, jak dziewczynka, która odwiedziła babcię po wschodniej stronie, nie mogła wrócić do rodziców stojących od niej kilka metrów, ale po drugiej stronie zasieków. Postanowi nie braćwtym udziału. Pierwsze strzały ze skutkiem śmiertelnym padły na granicy między częściamipodzielonego miasta niecałe dwa tygodnie od wzniesienia muru. 24-letni czeladnik krawiecki Gunter Litfin, który do 13 sierpnia pracował w Berlinie Zachodnim, postanowił przedostać się do zachodniej części przez rzeczny port Humboldthafen, co z powodzeniem udawało się w tym miejscu licznym uciekinierom. 24 sierpniakrótko po godzinie 16 przedostał się przez mur na terenie szpitala Charite i dotarł Jedną z ofiar Stasi, które strzelało do tych. którzy uciekali z NRD na Zachód był Polak Czesław Kukuczka spod Limanowej nad brzeg Szprewy. Tutaj został odkryty przez funkcjonariuszy tzw. policji transportowej, nie posłuchał wezwań do zatrzymania i został postrzelony w szyję, w wyniku czego wpadł do wody izmarł. Informacja o tym zdarzeniu została zamieszczona w centralnym organie prasowym rządzącej w NRD partii SED „Neues Deutschland". Litfin został nazwany przestępcą próbującym uciekać przed funkcjonariuszami policji, który zginął, bo nie posłuchał wielokrotnych wezwań do zaprzestania ucieczki oraz się nie zatrzymał po strzałach ostrzegawczych. To była ofiara numer jeden z długiej listy tych, którzy zginęli w Berlinie. Z Bydgoszczy do Berfina droga na wolność We wrześniu 1967 Franciszek Piesik, lat 24, rozpoczął ucieczkę na Zachód. Był to mężczyzna z przeszłością, po wyrokach, i jako taki potrafiący docenić zalety życia nieskrępowanego dodatkowo komuną. Dorastał w miejscowości nad Odrą o nazwie Widuchowa, pracował na rzece, a potem przeniósł się do Bydgoszczy, ożenił się, spłodził córkę i dwa razy wylądował w więzieniu - za dezercję i włamanie. Wyszedł na wolność na początku 1967 i podjął pracę w zakładach metalowych. 30 września powiedział żonie, że wyjeżdża do Widuchowej odwiedzić chorą matkę. Dwa dni później, na podstawie fałszywych dokumentów, dostał pracę w PGR położonym tuż przy granicy zNRD. Odwiedził braci pracujących na koparce rzecznej „Neptun" i nie zameldował się w ciągu 24 godzin na milicji, co było obowiązkiem wszystkich przybywających do rejonu przygranicznego. W sobotę 14 października w nocy ukradł łódź wiosłową z „Neptuna" i zniknął. Rano znaleziono łódź na niemieckim brzegu rzeki. * Piesik dotarł do Berlina Wschodniego i przed wieczorem 17 października ukradł motorówkę w podberlińskim Hennigsdorfie - jego celem była zachodnioberlińska dzielnica Heiligensee. Uciekinier został jednak zauważony przez enerdowskich pograniczników i wezwany do zatrzymania. Skoczył do wody, żeby dopłynąćna drugibrzeg je-zioraNiederNeuendoifer See, co teoretycznie nie było zbyt trudne, ale tego dniabyło zimno i woda miała tylko trochę ponad 10 stopni. Ciało Polaka znaleziono 11 dni później. Początkowo w raporcie enerdowskich pograniczników była mowa o strzałach do Piesika, później ta informacja została zdementowana przez policję Zachodniego Berlina. Uciekinier utopił się. Strzał w plecy Czesław Kukuczka ze wsi Ka-mienicakoło Limanowej, lat 38, żonaty, ojciec trójki dzieci, stra- żak i budowlaniec, zginął w 1974 roku na przejściu granicznym dworca FriedrichstraEe. Od lat starał się w PRL o pozwolenie na wyjazd do Ameryki, gdzie miał dwie ciotki. Spotykały go odmowy. 29 marca 1974 roku około 12.30 Czesław Kukuczka pojawił się przy wejściu do polskiej ambasady w Berlinie Wschodnim koło Bramy Brandenburskiej. Powiedział, że ma do przekazania ważne informacje, został wpuszczony do środka, gdzie spotkał się z pułkownikiem Maksymilianem Karnowskim z MSW i jego współpracownikiem Olszewskim. Kukuczka zażądał, by do godz. 15 zapewniono mu przejście przez dworzec Friedrichstrafte do Berlina Zachodniego. Jeśli to nie nastąpi, wysadzi w powietrze ambasadę umieszczoną na kolanach bombą w teczce. Co więcej, podczas wcześniejszych wizyt w Berlinie Wschodnim ukryłtrzy bomby w innych budynkach -m.in. w polskim centrum informacyjnym i kulturalnym - i one też wylecą w powietrze, ponieważ matu wspólników. Był wiarygodny, w tym, co mówił, popisywał się wiedzą pirotechniczną. Ostatecznie zapewniono go, że dostanie odpowiednie dokumenty, ale do tego, Karnowski musi wyjść z pokoju, żeby polecić ich przygotowanie. Oi3.lopolskitajniakskontak-tował się z pułkownikiem Stasi Willim Dammem, ten poinformował wiceministra Stasi Bruna Beatera, który rozkazał unieszkodliwić Kukuczkę po opuszczeniu ambasady PRL. Trzej oficerowie Stasi przyjechali do Karnowskiego, w godzinę sporządzono dokumenty uprawniające Kukuczkę do wyjazdu na Zachód - zdjęcie miało zostać zrobione w dwie minuty w automacie przy przejściu na Friedrichstrafte. Karnowskiego poinformowano, że enerdowcy nie dopuszczą do ucieczki Kukuczki. O 14.40 Kukuczka opuścił ambasadę zaopatrzony w dokumenty Odtąd był pod obserwacją Stasi, które szykowało się do zlikwidowania terrorysty z Polski... Dalszy ciąg zdarzeń znalazł się w opisie świadków przytaczanym przez gazetę „Bild" w wydaniu z 2 kwietnia. Na przejściu granicznym dworca Fńedrichstrafte znalazły się wracające na Zachód uczennice z Bad Hersfeld. Nastolatki opowiadały później, że pized nimi do przejścia podszedł około czterdziestoletni mężczyzna. Kiedy już miał zostać odprawiony, za jego plecami wyrósł ktoś w ciemnym płaszczu i z dwóch metrów strzelił mu w plecy. ' Czesław Kukuczka zmarł od kuli, która zdemolowała mu wątrobę. W teczce nie miał bomby. W raporcie Stasi napisano, że popełnił samobójstwo, strzelając sobie w brzuch. Oczywiście, znaleziono broń z odciskami palców Kukuczki. Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Zbliżenia 17 Rzucić wszystko i wyjechać na wieś, czyli eksperyment wielkiego prezesa Stylżycia Historia Igora dowodzi, że nawet miastowy, niewiedzący nic o życiu na wsi. może zacząć sam się utrzymywać z tego, co daje ziemia - pisze Natalia Sosin-Krosnowska. gor - prezes giełdowej spółki informatycznej. Przeprowadził się z Bielska-Białej (skąd przez piętnaścielatpodróżo-wał co tydzień do klientów w Warszawie) do domu na zboczu Magurki Wilkowickięj, położonym na wysokości 838 me-trówn.p.m. w Beskidzie Małym. Koszty: adaptacja szopki na owczarnię - 5000 zł, akcesoria do hodowli owiec -1500 zł, zakup pięciu dorosłych owiec wschod-niofiyzyjskich - 3500 zł, dziesięciu kur - 300 zł; pasza na zimę dla dziesięciu owiec - 2000 zł; budowa kurnika dla piętnastu kur-3000 zł, ogrodzenie warzywnika -1000 zł. Czas realizacji planu: ponad rok. „Przez rok nie kupię jedzenia" - postanowił. Jako właściciel spółki informatycznej, notowanej na warszawskiej giełdzie, miał ogromną wiedzę z zakresu nowoczesnych technologii i niemal zerowe doświadczenie rolnicze. Wszystkiego postanowił nauczyćsięzksiążekiodbardziej doświadczonych ludzi. Plan przewidywał żywienie się wyłącznie tym, co sam wyhoduje. Drobny szczegół - wcale nie zamierzał rzucać pracy „w Matrbde". Byłlistopad20l2. „Godzina zero": 1 czerwca20i3. Trafiłam na niego przezbloga, na którym opisywał swój eksperyment i rewolucyjne, buntownicze podejście do współczesnego systemu społecznego. Igor punktował opresyjne, jego zdaniem, metody działania państwa i sposoby zniewolenia ludzi, między innymi uzależnienie ich od zasobów żywności. Jednocześnie nigdy nie na-mawiał do rzucenia wszystkiego, ucieczki do lasuiżywienia się korzonkami. „Gdy obierzemy kierunek przeciwny do Matrixa, z każdym dniem się od niego oddalamy - pisał na swoim blogu. -Nie trzebarobićbolesnego skoku »wbusz«. Wystarczy tak się ustawić, by z każdym dniem nasze drogi z Matrixem się rozchodziły - choćby o jeden kroczek. Przestańmy oglądać telewi-zję. Przestańmy słuchać wiadomości. Niezaciągajmy kolejnego kredytu. Postarajmy się spłacić szybciej istniejące zadłużenie. Zamieńmy metr kwadratowy trawnika na grządkę. Nauczmy się uprawiać pomidory czy ziemniaki. Kupmy tezy kury i zróbmy Przygotowanie owczarni, kurnika, ogrodzenie ich oraz zakup pięciu owiec i 10 kur kosztuje łącznie niecałe 15 tysięcy złotych im prowizoryczny kurnik. Przeczytajmy książkę o ziołach i wyeliminujmy w tym roku jedno lekarstwo syntetyczne. Na przykład zamiast aspiryny pijmy napar z kory wierzby. Zanim się obejrzymy, to coraz więcej ludzi dołączy do nas, widząc pozytywne efekty". Nie mogłam się do niego nie odezwać i nie zapytać o powody takiej decyzji, jego dalsze losy (blog kończy się wpisem z 3 czerwca 2015) i spojrzenie na tamte doświadczenia z dystansu, jaki daje czas. Wszystko zaczęło się, jak wprzypadku wielu wiejskich historii, od osobistego kryzysu. „Przeciążyła mnie cywilizacja. Żyłem zbyt intensywnie. Jako młody, początkujący przedsiębiorca chciałempodbićświat. Los sprawił, że urodziłem się wmiej-scu i czasach sprzyjających rozwojowi nowych technologii. Przez dziesięć lat tworzyłem i sprzedawałem produkty informatyczne dla dużych firm. Pod koniec zdarzało mi się pracować po 90, a nawet 100 godzin tygodniowo - wspomina Igor. - Mój organizm, zmęczony latami nieludzkiej (a może właśnie typowo ludzkiej) pracy, zaczął się buntować i rozsypywać. Intuicja podpowiadała, że sytuacja jest groźna, ipodjęła próbę naprowadzenia mnie na rozsądne tory. Przekonała mnie do zakipu pięknej działki - ogrodu - położonej wysoko wgórach". Niechęć do instytucji państwowych zaowocowała zainteresowaniem samowystarczalnością, zdrovyyna odżywianiem i medycyną naturalną. „Założyłem, że z ZUS-u nigdy nie zobaczę marnego grosza i że to dobra kondyga fizyczna, nowe umiejętności, relacje zrodzinąi innymi ludźmi będą stanowiły moje zabezpieczenie na przyszłość". Oczywiście nie było łatwo zejść z utartych torów i - ot tak -zapomnieć o wieloletnich przyzwyczajeniach i znanych schematach działania: ,Z początku podchodziłem do ogrodu jak do kolejnego projektu informatycznego. Takjakgdybyprzyroda, podobnie jak komputer, była po to, by wykonać moje polecenia. Praca w ogrodzie przypominała walkę. Ganiałem z hałaśliwą kosiarką, by zapanować nad ogrodem, w pocie czoła porządkowałem teren. Z czasem jednak nabierałem przekonania, że moje podejście nie jest odpowiednie. Z właściciela ziemi powoli stawałem się jednym z tysięcy jej mieszkańców. Odkryłem perma-kulturę, a w zasadzie jej wycinek - techniki uprawy ogrodu zgodnie z jej zasadami. Dotarłem do książki »Permakultura« autorstwa Seppa Holzera, alpejskiego rolnika, który zamieniłpołożony ponad 1000 m n.p.mlaswbujny ogród". Rozum wyszukiwał argumenty przeciw wyprowadzeniu się na wieś - od typowych 0 śniegu, dojazdach do pracy 1 problemie ze szkołą dla dzieci, po praktyczne obawy o to, czy podoła wyżywieniu się z własnej roli. Intuicja wygrała. Olśnienie spłynęło na Igora pośrodku pustynnego Parku Narodowego Joshua Tree w Kalifornii. Tam, na opuszczonej farmie pionierów z początku XX wieku, po przeczytaniu relacji syna osadników na temat tego, jak wyglądało ich życie, zrozumiał, żeionmusi odmienić swoje. Wrócił do Polski i zaczął się przygotowywać. Stosy przeczytanych książek, nauka i praca w polu - tak w skrócie można okreśHćteprzygotowania. Pierwsze grządki ogrodu warzywnego założył na łące, która wcześniej latami nie była uprawiana. Założył swój pierwszy permakultu-rowy ogród. Z zasady niemal „bezobsługowy". Warstwy obornika, tektury i słomy izolują niepożądane chwasty, arozkładając się, użyźniają glebę. Dzięki tej „kołderce" ziemia zachowuje wilgoć, tak jak w przypadku ściółki leśnej. Kolejne były ul i słoneczna suszarnia owoców i warzyw, zbudowane własnoręcznie. Igor, po wnikliwej lekturze poradników, postanowił też, że koniecznie powinien na wiosnę pozyskać sok z brzozy, kiełkować nasiona i spróbować uprawy zimowej. Uzbrojony w wiedzę, czuł się nieźle przygotowany do eksperymentu na własnym organizmie. W końcu nadeszła „godzina zero". Przez pierwsze dwa tygodnie czerwca jadł tylko dzikie rośliny i resztki z okresu przed eksperymentem: „pokrzywę, korzeń i ogonki liściowe łopianu, koniczynę, szczaw, babkę, liście mlecza. Rarytasem był kawałek cebuli siedmiolatki posadzonej ąeęzjej jesięnj. .Zostało py tęż z etapu przygotowań kilka gorszych kawałków baraniny: szyja i żeberka" - wylicza. Ubyło mu 12 kilogramów, ale jak twierdził, nie odczuwał negatywnych skutków tej diety, czyli senności i zmęczenia. Najbardziej pożywną po-trawąbyłkorzeń łopianu, ale jego wykopywanie jest czasochłonne. Nie umrzeć z głodu to jedno, a smaki, w przypadku żywienia się roślinami z łąki, raczej mało zróżnicowane - to drugie. „Pokrzywę uważam za bardzo smaczną. Sałatka z młodych liści mlecza jest całkiem dobra, ale przy skąpej diecie w ogóle nie miałem apetytu na tę potrawę. Gotowany korzeń łopianu jest niezły. Kwiaty koniczyny zjedzone na surowo mają lekko słodkawy smak, w większych ilościach powodują nudności. Szczaw był prawdziwym rarytasem, szczególnie sparzony i zjedzony na ciepło. Cennym dodatkiem był też kiszony czosnek niedźwiedzi. Ogólnie, dopiero tak skromne i monotonne jedzenie umożliwia zrozumienie, dlaczego w dawnych czasach przyprawy sprowadzane z Indii do Europy miały tak dużą wartość. Doświadczenie lekkiego głodu powoduje, że jedzenie na powrót staje się święte". W pierwszym miesiącu eksperymentu Igor poniósł „porażkę kontrolowaną". Nie chciał schodzić poniżej 70 kilogramów wagi i straszyć rodziny nadmiernym osłabieniem, nie chciał też na samym początku zabijać jednej z kupionych wcześniej owiec Podjął ^ecyzję o jod^tąp^eniu od pierwotnego założenia i zaczął kupować ziemniaki. Przez kolejne miesiące, nie trzymając się kurczowo wstępnego założenia „zero zakupów", Igor starał się sam zapewniać sobie jedzenie, z lepszym lub gorszym skutkiem. Coraz lepiej szła mu hodowla kur i owiec, odniósł sporo sukcesów ogrodniczych. Co ciekawe, Igor, uniezależniając się w sferze żywności, uniezależniłsię również odleków konwencjonalnych. Najlepszym naturalnym lekarstwem na wszystko były, jego zdaniem, zmiana trybu życia, post i jedzenie „chwastów". Wprowadził do codziennej diety „sałatkę pasterską" przyrządzoną z roślin rosnących na łące i przy domu, itojej przypisuje zwiększenieod-porności. Zmiany trybu życia dotyczyły też rytmu snu: starał się spać, kiedy byłśpiący, choćby kilkanaście minut. „Organizmprze-stawił mi się na rytm przedszkolaka - żartuje - często budzę się 0 świcie, a koło południa potrzebuję drzemki". Pierwszy rok podsumował nablogu,piszącnaczelelisty sukcesów: „skok w kierunku niezależności żywieniowej. Wiem, że jestem w stanie zaspokoić większość potrzeb żywieniowych swojej rodziny. Czy byłbym w stanie teraz już przeżyć, gdyby nagle uciąć łączność z cywilizacją? Nie. Mój eksperyment uzmysłowił mi, że samowystarczalność jest prawie niemożliwa bez wsparcia innych ludzi. Pytany o refleksję po ponad pięciu latach Igor opowiada: „To była świetna zabawa, ale już wtrakcie eksperymentu było widać, że ta droga nie zapewni mi wolności. Owszem: co roku mam więcej własnych plonów. Nie oznacza to, że przyszedł czas na bezczynność. Wręcz przeciwnie, jestem bardzo aktywny. Kiedyś pracowałem od rana do nocy, będąc przekonanym, że to, co robię, jest niewiarygodnie ważne 1 że sam jestem ważny". ©® WMMk1 Natalia Sosin-Krosnowska „Cisza i spokój Cała prawda o życiu daleko od miasta", wyd. Czarna Owca, Warszawa 2018 c 18 Ogłoszenia drobne Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24.75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516.347 3511.347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY, OGRODY ■ MATRYMONIALNE ■ RÓŻNE ■ KOMUNIKATY iZYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 3-POK. wysoki standard, lip. ok. Emki, -rodzinie, 694-284-743. POKÓJ w domku 532-616-114 gk WYNAJMĘ 2-pokojowe mieszkanie tel. 721-163-421 WYNAJMĘ 3-pokojowe mieszkanie tel. 721-163-421 LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA LOKAL użyt. 23m2 tanio, 691771135. GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe raooucEi KOJCE dla Psów Najniższe Różne wymiary Dogodne RJKPIT Transport i montaż @RAT8® cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl Handlowe FOTO. KSIĄŻKI ALBUMY, książki, płyty muzyczne. Skup. 509-675-586,508-245-450. MATERIAŁY BUDOWLANE STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, teL 607703135. Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny Autoskup, 728773160. AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO skup, każde. 797552040 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150,606206077. NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975. AKUS dołącz do grona zadowolonych Klientów poszukujemy mieszkania do li piętra w rej. Lelewela, Kołłątaja Klienci płacą gotówką (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 2 pok. Centrum 159 000,-osobna kuchnia, wysoki parter 48 m2, II piętro z loggią centrum 166 000,- Kupujący bez prowizji 2 pok. tylko 146 000,- Nasz Dom I piętro, BALKON z wyposażeniem rej. Wańkowicza 129 900,- rej. Księżycowej -dom 509 000,- nie wymaga remontu 56 m II p. rej. Chełmońskiego 193 000,- 2 pok. rej. Lelewela loggia 149 000,- Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. PIERWSZA pożyczka za darmo! 512-959-069. POŻYCZKI" Związkowiec" 699186581 Pożyczki w domu Klienta! Dzwoń teraz tel. 22123 0000. RRSO178%. Właścicielem marki jest Everest Finanse SJL Nauka PSS Koszalin, TERAPEUTA ZAJĘCIOWY, socjoterapia.org, tel 94/343-35-70,797-284-644. ZATRUDNIĘ ABSOLWENTA inżyniera sanitarnego. Słupsk,601633952 , ... , . * . BUDOWLAŃCÓW zatrudnię. Praca w Koszalinie i okolicy tel. 606-112-190 DO prac wykończeniowych, glazurników Tel. 692-462-705. GK DO pracy fizycznej młodego, wynagr. tygodniowe tel.794-690-168 Koszalin DO sprzątania biur 606-362-520 K FIRMA DOMAR Tatów zatrudni: -operatora wiertnicy, operatora koparki, operatora ładowarki, operatora spycharki. Oferty prosimy przesyłać: szymon.agatowski@ domar-k.pl Tel. 94 3160946 FIRMA DOMAR w Tatowie zatrudni na stanowisko: geodety Oferty prosimy przesyłać: jolanta.czupajlo@domar-k. pl TeL 94 316-09-43 FIRMA DOMAR w Tatowie zatrudni na stanowisko: pracownik robót ziemnych Oferty prosimy przesyłać: aleksandra.suchodolska@domar-k.pl Tel. 94 316-09-40 FIRMA GeaTuchenhagen Polska Sp. z o.o. zatrudni operatora linii montażowej. Mile widziane uprawnienia spawalnicze TIG. Gotowość do pracy w trybie 3 zmianowym. TeL 783880079, email: marcin.piechowski@gea.com HAKO Technology Sp. z o.o. zatrudni operatorów pras krawędziowych z doświadczeniem oraz do przyuczenia. TeL 609 332 477 KELNERKĘ/RA na Stałą, 602133125 gk KIEROWNIKA lub majstra budowy zatrudnię. Słupsk, 661259493. MIELNO, praca biurowa marketing® hthouseboats.com OPIEKUNKI do Niemiec tel. 535 340 311 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! POMERANIA Frucht Sp. z o.o. w Dziwogórze poszukuje Księgowego. Doświadczenie stanowiskowe min. 5 lat, znajomość Angielskiego lub Niemieckiego. Wykształcenie wyższe ekonomiczne lub rachunkowe. CV, LM z referencjami: katarzyna.szalek@pomerania.pl POMOC kuchenna, kucharz, kelner (M/K) - praca w Niemczech, dobre zarobki, darmowe mieszkanie. Zadzwoń: 882950741 lub 774270543, Qert.'9875. v - •• t* \ * - - ' PRACA dla Opiekunów w POLSCE z zamieszkaniem u podopiecznego. Wymagane kilkuletnie doświadczenie w opiece. Promedica24. Zadzwoń 501356445 PRACA w Niemczech dla Opiekuna/ki Seniorów. Atrakcyjne wynagrodzenie, szybkie wyjazdy, pełna organizacja wyjazdu i pobytu. Promedica24:505 337 777. PRACOWNIK administracyjny w przychodni medycznej medicpraca@interia.pl PRZYJMĘ kobiety do pralni, 608330891 SERWISANTA elektryka. Słupsk, 601633952 STOLARZA 14zł/h Mielno / Koszalin 695635293 TERMOGAZ sp. z o.o zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci i przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień. TeL 609-505-642 ZATRUDNIĘ operatora koparki. Te1:608-436-216. ZATRUDNIĘ pielęgniarkę, technika rtg w niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej medicpraca@interia.pl ZATRUDNIĘ ślusarza, spawacza -praca stała. Kontakt Koszalin tel. 882128168 Zdrowie GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV wszystkie typy, bezpłatny dojazd, anteny, 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 CYKLINOWANIE parkietu, układanie, szczotkowanie, bejcowanie, olejowanie, woskowanie, deski dębowe lite i dwuwarstwowe. facebook/Pardet 696727338 CYKLINOWANIE, 888-151-889 DACHY - dekarstwo 94/3412184 PŁYTKI układanie- prof. 799011351 REMONTY + instalacje, 883955130 GK REMONTY, DOCIEPLENMLSK 535471568 STANY surowe 94/3412184. SUCHE zabudowy 94/34121 84. INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 DETEKTYW-KOSZAUN.PL 602601166 Zwierzęta SKUP bydła 500277836,500-277-836 OWCZARKI niemieckie, 693-364-060. Matrymonialne SAMOTNYCH poszukujących drugiej połówki na resztą życia zapraszam do kontaktu z moim tradycyjnym, dyskretnym biurem, tel. 786-849-623. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE SPRZEDAM kombajn + maszyny 576-980-358. PŁODY ROLNE KISZONKA z kukurydzy tel.504204452 PSZENŻYTO "Gringo", 880454870 Zatrudnię traktorzystę do gospodarstwa rolnego, llkm od Słupska, tel 600400320,697148547 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611. FAJNA Ewa Koszalin 516-603-622. FILIGRANOWA Tel. 516-643-530. GK KASIA tel. 881-617-579 KOSZALIN, 531-600-712. WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. Szukasz pracy? WEJDŹ NA GRATKA.PL . I Największy portal rOCKO ogłoszeń naprawdę ważnych Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Sport_____19 Statystyki nie grają. Nie tylko Polska była za wysoko w rankingu Dominik Owczarek Mtend.owczarek Piłka mtżna Gdy polska reprezentacja wskoczyła na piąte miejsce, rozgorzały przechwałki o wielkiej potędze. Spadek na osiemnastą lokatę po nieudanym mundialu nie jest pierwszym przykładem weryfikacji powagi rankingu FIFA. Ranking istnieje niemal ćwierć wieku, ale oszukuje coraz bardziej. Nieświadomie, gdyż statystyka nie ma nic wspólnego z esencją futbolu. Można osiągnąć wysoką pozycję przez zwycięstwa nad samymi słabeuszami bądź zanotować gigantyczny spadek tylko za sprawą gry w meczach towarzyskich. Po mistrzostwach świata zawsze dokonują się największe rotacje. Ogromny awans zanotowali wicemistrzowie świata Chorwaci, którzy przed mistrzostwami byli na 22. miejscu, a teraz zajmują czwartą lokatę. Dotychczasowy lider - Niemcy - spadli na 15. pozycję. Zgodnie z logiką pierwsi są mistrzowie świata - Francuzi. Tuż za nimi plasują się Belgowie, co również wydaje się uzasadnione, jednak teraz zasługują na to bardziej niż lalka lat temu. Ich pierwsze miejsce pized Euro 2016 należało do największych dziwactw w historii zestawienia. W listopadzie 2015 pogodzili uczestników finału MŚ 2014 - Niemców i Argentynę, obejmując pozycję lidera. Drużyna zrobiła postępy w ciągu kilku lat, głównie za sprawą swo-jego złotego pokolenia. Mimo ówczesnego braku doświadcze- nia na wielkich turniejach w Edenie Hazardzie, Thibaucie Courtois, Kevinie De Bruyne i spółce upatrywano bardzo groźnej mieszanki indywidualności, mającej zamieszać we Francji. Powiedzieć, że upatrywano wnich czarnego konia turnieju, to za mało powiedziane. Belgów wymieniano wśród faworytów. Turniejowa rzeczywistość nie byłatakkolorowa. Grali w kratkę, ostatecznie docierając do ćwierćfinału, gdzie przegrali 1:3 z niedocenianą Walią. O dziwo, po rozczarowującym Euro Belgowie nadal byli wysoko w zestawieniu, zajmując drugą pozycję. Uczestnicy finału - Portugalia Kolejne porażki spowodowały spadek Polaków na rekordowe 78. miejsce. Wyżej były wtedy m.in. Haiti lub Sierra Leone i Franq'a - musieli zadowolić się kolejno szóstą i siódmą pozycją. Żaden inny ranking nie traktuje pojęcia „moralni zwycięzcy" tak dosłownie. Gorycz porażki W lutym 2010 roku Egipt wskoczył do pierwszej dziesiątki. Najmocniej przyczynił się do tego wygrany przez nich Puchar Narodów Afryki, ale wtedy drużyna prezentowała też dobry futbol. Przed erą Momo Salaha potrafili straszyć, jednak tylko w Afryce. Na tegoroczny mundial awansowali po 28-letniej przerwie. Triumf w PNA mógł osłodzić im absencję na kolejnych mistrzostwach, w czasie których awansowali na dziewiąte W rankingu FIFA można awansować przez zwycięstwa tylko nad słabeuszami bądź zanotować gigantyczny zjazd, nie rozgrywając meczów o stawkę miejsce. Reprezentacja nie-uczestnicząca w czempionacie wyprzedziła mocne europejskie reprezentage pokroju Chorwacji, a także rozczarowania turnieju - Włochów i Francuzów. Ameryka Północna i Środkowa, w odróżnieniu od Latynoskiej, z piłkarskimi sukcesami ra-czej się nie kojarzy. W Stanach Zjednoczonych wielkim osiągnięciem „soccera" było to, że nie utonął pośród niezwykle popularnego tam baseballa bądź koszykówki. W Meksyku z kolei wiele dzieciaków kopie szma-cianki z nadzieją, że pozwoli im to wyrwać się z biedy, ale nigdy nie stworzyli silnej reprezentacji w wymiarze międzynarodowym. W latach 2003-2006 krą- żyli w okolicach czwartego-pią-tego miejsca, co w ogóle nie pokrywało się z rzeczywistością. Na tegorocznym mundialu kibice w sombrerach znowu musieli przełknąć gorycz porażki w 1/8 finału. Jeszcze większym nieporozumieniem była obecność USA w pierwszej dziesiątce w latach 2005-2006. Oscylując wokół 6--7. miejsca udało im się ostatecznie znaleźć na piątym. Na mundialu w Niemczech błyskawicznie pokazano im miejsce w szeregu - Amerykanówniebyło stać nawet na wyjście z grupy. Przed Euro 2016 balonik pompowano w wielu krajach. Szczęśliwie u nas nie walnął wtedy z hukiem. Niemożnatego samego powiedzieć o Austrii, która wraz z Belgią typowana była na rewelację turnieju. Siłą miało być zgranie drużyny złożonej z przeciętnych zawodników, wzmocnionej geniuszem i wszechstronnością zawodnika Bayemu Monachium Davida Alaby. Znajdując się wówczas wpierwszej dziesiątce rankingu, trafili do niezbyt silnej grupy z Portugalią, Islandią i Węgrami. Ich aspiracje zostały brutalnie zweryfikowane już po pierwszym meczu z Madziarami. Przegrywając z nimi, Islandczykami iremisującbezbramkowozpóź-niejszymi mistrzami, nie mieli choćby cienia szans na awans. 0 realnej wartości rankingu przekonali się niejako pierwsi. Kolumbijski szturm Do tej pory jedną z największych zagadek pozostaje czwarte miejsce Kolumbijczyków w zestawieniu z maja 2002 r. Na chwilę przed mundialem w Korei i Japonii, byli tuż za podium, mimo że... nie zakwalifikowali się na turniej. Wyżej od nich ze strefy południowoamerykańskiej znajdowali się tylko późniejsi mistrzowie świata - Brazylijczycy, oraz późniejsi wielcy przegrani - Argentyńczycy. By wyobrazić sobie skalę absurdu, warto wspomnieć, że z konfederacji CONMEBOL na MŚ zwykle wchodzi połowa kontynentu. Przed mundialem w 2014 roku podziw budził szturm Kolumbijczyków na pierwszą dziesiątkę rankingu. Przez krótki czas udało im się nawet zajmować najniższy stopień podium. Na turnieju nie udało się tego powtórzyć, choćbyło blisko: odpadli ^w ćwierćfinale po zaciętym meczu z Brazylią, a ich gra spotykała się z powszechną aprobatą. Wbrew zapowiedziom, pozycja Kolumbijczyków nie okazała się specjalnie na wyrost. W odróżnieniu od Portugalii, której nie udało się wyjść z grupy, mimo że przed turniejem zajmowała w rankingu trzecie miejsce. Po udanym mundialu Rosjanie awansowali na 49. pozycję, co brzmi absurdalnie, jako że dotarli do ćwierćfinału. Gospodarze przechodzili niedawno to, co my w czasie przygotowań do organizowanego przez Polskę iUkrainę Euro 2012. Kolejne porażki spowodowały, że spadliśmy w 2013 roku na rekordowe do tej pory 78. miejsce. Wyprzedziły nas wtedy potęgi pokroju Sierra Leone lub Haiti. Granica między hurraoptymi-zmem a kompromitacją bywa bardzo cienka. ©® Grzegorz Krychowiak przypomina o sobie. Gol Polaka w barwach Lokomotiwu Moskwa Piłka nożna Dariusz Kuczmera. AIP d.kuczmera@dziennik.lodz.pl Ta informacja na pewno ucieszyła trenera kadry narodowej Jerzego Brzęczka, o ile będzie nadal chciał stawiać na tego piłkarza. Grzegorz Krychowiak. bo o nim mowa. zdobył zwycięskiego gola w wygranym 1:0 meczu Lokomotiwu Moskwa z Krylią Sowietow Samara w ramach 4. kolejki ligi rosyjskiej. Dla pomocnika reprezentacji Polski był to pierwszy gol w nowym klubie, a dla jego zespołu pierwsza wygrana w sezonie. Grzegorz Krychowiak do siatki Kryli trafił w 37. minucie, z bliska pakując piłkę do bramki po stałych fragmencie gry i zamieszaniu w polu karnym. Krychowiak był ostatnio w ogniu krytyki po nieudanym poprzednim sezonie i przeciętnym początku w Moskwie. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Lokomotiv ma szansę złapać oddech, a Polak z pewnością dostanie większy kredyt zaufania w nowym klubie. Grzegorz Krychowiak spędził na boisku pełne 90 minut. Jego klub od 78. minuty musiał grać w osłabieniu, po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce Vladislava Ignatieva. Po informacjach z kadry dorosłej, czas na mło-dzieżówkę. Na początku września reprezentacja Polski do lat 21 rozegra dwa mecze kwalifikacji mistrzostw Europy. Cze- sław Michniewicz powołał pięciu piłkarzy, którzy na co dzień występują zagranicą. Są to: Bartłomiej Drągowski (ACF Fiorentina), Kamil Grabara (Liverpool FC), Bartosz Kapustka (Leicester), Dawid Kownacki (Sampdoria), Jakub Piotrowski (KRC Genk)Po dłuższej przerwie wracają międzynarodowe rozgrywki. Na początek września UEFA zaplanowała pierwszy termin zgrupowań reprezentacji. Również tych młodzieżowych. Czesław Michnie- wicz i jego podopieczni z reprezentacji do lat 21 (rocznik 1996 i młodsi) rozegrają dwa spotkania kwalifikacji mistrzostw Europy. 7 września podejmą w Lubinie Wyspy Owcze, natomiast cztery dni później w Rovaniemi zmierzą się z Finlandią. Przed wrześniowymi spotkaniami Biało-Czerwoni są liderem w grupie 3. Jak dotąd w sześciu spotkaniach zebrali 14 punktów i mają jedno oczko przewagi nad drugą Danią. Są na najlepszej drodze, by zakwalifikować się do zaplanowanych na 2019 rok finałów. O to ponownie zawalczą Kamil Grabara, Jakub Piotrowski, Bartosz Kapustka i Dawid Kownacki.©® - vi • LOTTO Poniedziałek. 20.08 MULTIMULTI - GODZ. 14.00 3,4.5,6.15,16.18,20,23,28,38. 40.44.55.57.62.63.72.74.76 plus 38 KASKADA 2,3,5,6,7,8,11,14.15,19,21,22 Niedziela. 19.08 MULTI MULTI - GODZ. 22.00 5,8,10.11,12,19,28,29,36,37,41. 42.46.57.61.62.68.71.74.77 plus 42 KASKADA 3,4,9,11,13,15,16,17,20,21,22,24 EKSTRA PENSJA 4,8,10,13,33+1 MINI LOTTO 3,8,23,24,35 (STEN) • - • • -. 'V' * 20 Sport Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 21.08.2018 Bednarczyk: musimy wyeliminować błędy Pittcanożna Czwartą wygraną w czwartym meczu zanotowali piłkarze słupskiego Gryfa w IV lidze. PomeczuzGKS Kowale wypowiedział się trener Grzegorz Bednarczyk. Beniamimek okazał się trudnym rywalem. Jak pan oceni to spotkanie? - Tak naprawdę nie wiedzieliśmy czego się spodzie- " wać. Nie mieliśmy żadnych informacji na temat tego zespołu. Zbyt mało rozegrali też meczów w naszej lidze, żebyśmy się cokolwiek dowiedzieli. To była taka jedna wielka niewiadoma. Mieliśmy swoje założenia taktyczne i staraliśmy się je realizować. W pierwszej części spotkania dobrze otworzyliśmy mecz. Konstruowaliśmy akcje, mogliśmy strzelić bramkę. Jeżeli byśmy ją zdobyli na pewno by to uspokoiło naszą grę. Niestety, gdzieś ta gra się wyrównała. Zespół gości zaczął dochodzić do głosu. Nie stworzył sobie bardzo dogodnych sytuacji, ale wkradło się w nasze szeregi troszkę zaniepokojenia. W drugiej połowie zaczęliście już grać szybdej.^Takie były założenia? - Tak, ale zadecydowała jedna akcja, w której potrafiliśmy skończyć sytuację bram- Trener Gryfa Słupsk liczy na dobrą grę w Kościerzynie kową i otworzyć wynik. Wcześniej piłka nie trafiła w światło bramki czy też do siatki, przez co naprawdę się męczyliśmy. Nerwówka była odczuwalna na ławce i na boisku. Po zdobyciu pierwszej bramki strzeliliśmy kolejną i z zespołu dopiero zeszło powietrze. Moi zawodnicy wtedy zaczęli grać piłką i mieli spotkanie pod kontrolą. Zespół zagrał trzecie spotkanie w osiem dni. Czy dlatego w pierwszej połowie brakowało szybkości i ruchu do piłki? - Na pewno znużenie było tymi meczami. Trzon zespołu był ten sam podstawowej jedenastki. Pojedyncze zmiany dokonywałem, ale myślę że to nie miało wpływu. Zespół dobrze się ustawiał i nie było tego przyspieszenia. Wiadomo, jeśli się prowadzi grę atakiem pozycyjnym, to ciężko, żeby był ten polot i szybkie akcje. Zespół się wtedy broni i staramy się grać od nogi do nogi, gdzieś tam akcje konstruować bokami. Wtedy jest trudniej o szybkość i dynamikę w poczynaniach naszych zawodników. Teraz tydzień odpoczynku przed ważnym spotkaniem z Kaszubią w Kościerzynie. - Na pewno ten tydzień się przyda, trzeba odpocząć, zregenerować się, żeby głowy troszkę ochłonęły. Jest to trudny teren mimo braków kadrowych tego zespołu. Po zwycięstwie w tej kolejce swoje morale podnieśli, ale my też musimy patrzeć na siebie. Wyeliminować proste straty i błędy, zagrać z zaangażowaniem. Wtedy myślę, że o wynik będziemy spokojni. Łukasz Stasiak często wtym meczu występował na pomocy, raz na lewej raz na prawej stronie i dobrze dośrodkowywał. Nowa rola? - To nie to, że on zmienił pozyq'ę na boisku. Po prostu szukał miejsca i schodził na boczne sektory. Z rozegrania akcji wynikło, że dostał piłkę, uwolnił się i dośrodko-wał na wbiegającego partnera i trzeba przyznać, że bardzo dobrze to zrobił. JAROSŁAW STENCEL —a Brydż Wiesław Rudnicki wygrywa i lideruje Zamiast turnieju parami na zapis maksymalny tym razem odbyła się brydżowa rywalizacja indywidualna w ramach XIV Wakacyjnego Grand Prix Ustki 2018. Najlepiej licytowali rozgrywał swoje partie Wiesław Rudnicki (Ustka). Zwycięzca ugrał 167 punktów. Drugi był też ustczanin Grzegorz Rybak -158 pkt. Trzecia lokata przypadła Stanisławowi Bubce (Słupsk) -147 pkt. W długofalówce prowadzi W. Rudnicki -143,5 pkt. Drugi jest Jan Hertlein (Ustka) -129,5 pkt. Trzecie miejsce zajmuje Marian Nikodemski (Ustka) -128 pkt. Dziewiąty turniej parami będzie na punkty meczowe. Zawody już dzisiaj (21.08) o godz. 17 w Klubie Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej w Ustce -Lędowie. (fen) Brydż Coraz bliżej są lidera Brydżyści rozegrali siódmy turniej w ramach letnich zmagań o puchar wójta gminy Smołdzino. Tym razem rywalizacja odbywała się w sali Gminnego Ośrodka Kultury w Smołdzinie i wygrała ją para Karina Drobiniak-Całka - Mirosław Całka (oboje STB Słupsk). Drugi byłduet Maria Tomczewska (Wimpel Gdańsk) - Kazimierz Zełga (STB). W klasyfikacji długofalowej nadal na czele stawki jest Wojciech Lewandowski (Pianpur Sierakowice) -156 punktów. Grupa pościgowa sukcesywnie jest coraz bliżej lidera. Drugą lokatę zajmuje K. Drobiniak-Całka -151 pkt. Na trzecim miejscu plasuje się K. Zełga -141 pkt. Ósmy turniej zaplanowany jest na 6.09 (czwartek) w Słupsku, (fen) POGODA Krzysztof Ścibor Biuro Calvus. Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 2-3 N$/ 20 Łeba EQ°EEB 19 °Ustka