2,70 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 '770137 952060 „Głos na lato" codziennie. Dziś na stronach 8-9 Głos Sobota-niedziela 4-5 sierpnia 2018 Region Wciąż dramatycznie brakuje nam krwi. Przede wszyskim potrzebni dawcy STRONA 2 acojeśuTO TY teraz WYGRASZ? KUMUlACjA 13000000 Gra; w 25 Grega Celowe podpalenia powodem pożarów? Wielki chaos po tragedii STRONA 5 IT120 mr&imw Temat dnia Wakacje to czas na bycie razem i bliskość całej rodziny strona 14 fil Aktor Adam Woronowicz w kościele spotkał przyszłą żonę strona 15 Ciastko, zabawa, pochwała. Nagradzamy psa za wykonanie poleceń strona 12 Na piknik lepiej brać takie potrawy, które można chwycić do ręki i zjeść. Polecamy kilka sprawdzonych dań, które można szybko zrobić w domu strony 7-10 Bronił się przed poligą, bo brakowało już tchu 120 kilogramów na brzuch, duszenie i gazem w twarz Bogumiła Rzeczkowska bogumila.izeczkowska@gp24.pl gm ZwriM# Sąd Okręgowy w Słupsku iniewinntł Bartłomieja W. z zarzutu naruszenia ■ ■■II II ■ «li »!■ in/ijJ ■ 111 ■ i ■ it L fltii/ metyKałnosa cielesnej pciiQ3.ua. cnoc wcześniej uznano winę oskarżonego, okazało się. żemlody lęborczanin bronił się przed mocno przesadzonąriter-wengą funkcjonariusza Do zdarzenia doszło w marcu ubiegłego roku w Lęborku. Bartłomiej W., 20-letni obecnie kierowca VW Polo, został zatrzymany jako potencjalny sprawca wykroczenia - jazdy bez pasów bezpieczeństwa w strefie zamieszkania. Kwestionował jednak zasadność interwencji, a ta zakończyła się zatrzymaniem go w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza i stosowaniem gróźb w celu odstąpienia od czynności służbowych. Sąd Rejonowy w Lęborku uznał, że oskarżony uderzył interwe- niującego sierżanta otwartą dłonią w ramię, odpychał go i tak naruszył jego nietykalność cielesną w czasie pełnienia obowiązków służbowych. Sąd Okręgowy uniewinnił oskarżonego. Zgodził się z adwokatem Mirosławem Rekowskim, który twierdził, że 19-letni chłopak chciał się oswobodzić, bo był duszony za szyję i przyciskany przez dwumetrowego o wadze 120 kg policjanta, który użył miotacza gazu bezpośrednio w twarz Bartłomieja W. bez przyczyny. ©® WIĘCEJ 5TRONA3 977013795206031 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 4-5.08.2018 Pogoda w regionie Dzisiaj 28°C O 19°C Barometr 1018.0 mbar Wiatr zach. 19 km/h Uwaga biomet niekorzystny Niedziela 23°C i9°c Poniedziałek Wtorek 22°C i7°c 26°C i7°c Uwaga: wieczorami możliwe burze i porywy wiatru_ Krzysztof Nałęcz krz5Ztof.nalea@gp24.pl JA Cl POKAŻĘ KTO TU JEST NAJWAŻNIEJSZY m | ie ma innej możliwości. II I W politycznej gorączce ostat- III nich miesięcy wyrok w pro-I 11 cesie o znieważenie poli- I w cjanta będzie wykorzystywany jako dowód na brutalność poli-,ji w ogóle. Nie twierdzę, że ta brutalność czy też nadmierna agresja w policji nie występuje. Bo występuje. Jednak scysje, które prowadzą do takich sytuacji jak opisywany dziś w "Głosie" sądowy epilog sprawy to moim zdaniem dowód na braki w wyszkoleniu, a nie kolejny przykład rozpasania funkcjonariuszy. Policjant musi być opanowany i dostosowywać swoje reakcje adekwatnie do sytuaq'i. Oczekiwać, że będzie odwrotnie raczej nie można, choć zrozumienie obywateli dla pracy policjantów również jest mile widziane. Dlatego zawsze podkreślam. Cieszę się kiedy jestem legitymowany, np. wieczorem lub w nocy, choć niczego złego nie zrobiłem. Mamy jednak zwyczaj bulwersować się tym, bo to czepianie się niewinnych. Pamiętajmy, że legitymowanie nas dowodzi tego, że policjant czuwa. Patroluje okolicę, jest na służbie i nie śpi gdzieś w radiowozie. W czasie patrolu policjant musi wylegitymować określoną liczbę osób, nawet bez wyraźnego powodu. Gdyby w tym czasie doszło w okolicy do jakiegoś przestępstwa policja ma od razu zestaw świadków, którzy mogli coś widzieć czy słyszeć, lub po prostu ma potencjalnych podejrzanych. W tym przypadku fakt zatrzymania kierowcy, oburzył go. Czuł się niewinien zarzucanego mu wykroczenia i niedwuznacznie to artykułował. Tak, to pewnie wkurza, ale to jednocześnie naturalny odruch. Ostatnią rzeczą, którą powinien robić w takiej sytuaq'i dobry policjant to udowadnianie "kto ma rację" przez zastosowanie chwytu "ja pokażę kto tu jest ważniejszy". ©® >s nie sprzyjał bezczelnym rozbójnikom Policjanci z Lęborka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ponad dwa tygodnie temu dokonali nie-zgłoszonego wcześniej rozboju vv Lęborku. Rozbój polegał na próbie wymuszenia groźbami wypłaty z bakomatu określonej !sku @anna: Miałam poważny problem. Musiałam natychmiast skorzystać z ubikacji. Weszłam do przytulnej restauracyjki w Słupsku. Drzwi do ubikacji zamknięte. Poprosiłam o klucz. Szef knajpki powiedział, że klucz wydaje wyłącznie konsumentom lokalu po spożyciu zamówionego przez nich dania. Wskazał jednocześnie na zawieszoną na ścianie instrukcję. Zapiszczałam, że ja już nie mogę i że chętnie zapłacę. Odpowiedział: zapłaci pani po skonsumowaniu dania. Co pani sobie życzy? Pusty słoik! Błagam szybko!!! (RED) 4,7981 (_) < _) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (.) spadek cen w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Wydarzenia 03 Zaczęło się od pasów, skończyło na gazie. Podobno w Ameryce oskarżony już by nie żył Bogumiła Rzeczkowska bogumila.r7eczkow5ka@gp24.pl Zwutumdy Sąd Okręgowy w Słupsku zmienił wyrok sądu w Lęborku. Uniewinnił oskarżonego o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. 16 marca ubiegłego roku o godz. 16 Bartłomiej W. jechał na korepetycje. Zaparkował przy ul. Batalionów Chłopskich w Lęborku. Twierdzi, że odpiął pasy, wziął zeszyt i sprawdzał, co ostatnio przerabiał. Zrównało się z nim jakieś auto. Policja. Funkcjonariuszka kiwnęła ręką, że ma podejść. - Będzie mandat za nieza-pięte pasy - stwierdziła. - Miałem zapięte - zeznał później Bartłomiej W. - Pani upierała się, że niezapięte. Nie chciałem się kłócić. Zapytałem, czy może się skończyć pouczeniem. - Mandat w wysokości stu złotych i dwa punkty karne - POLICJA Bartłomiej W. został uniewinniony dopiero przez sąd odwoławczy. Sprawę policyjnej interwencji Prokuratura Rejonowa w Chojnicach umorzyła usłyszał i odmówił przyjęcia. Zapytał, czy może zadzwonić do pani od korepetycji, by ją uprzedzić o spóźnieniu. Policjantka się zgodziła. - Policjant, który siedział obok niej kazał mi wsiąść do pojazdu i poinformował mnie, że będzie sprawdzany stan techniczny - wówczas Bartłomiej W. chciał zadzwonić do ojca. - Co robisz? - zapytał policjant. K..., ile ty masz lat? -Dziewiętnaście. - Odłóż ten telefon, gówniarzu. - Odłożę, jak zadzwonię. Ten dialog powtórzył się trzykrotnie. - W sekundę po tym, zacząłem być duszony. Sapałem się fotela. Byłem pewny, że funkcjonariusz zaraz mnie puści. Kiedy naprawdę zacząłem się dusić i tracić powoli świadomość, funkcjonariusz puścił to duszenie, tę dźwignię i nagle napsikał mi do oczu i buzi gazem pieprzowym. Zacząłem się dusić. Co wy robicie? W tym momencie zostałem wyrzucony z pojazdu na ziemię, kolanem przyciśnięto moją głowę do ziemi. Wyginano mi ręce. Głośno krzyczałem: Pomocy! Wtedy funkcjonariusz psiknął mi gazem jeszcze raz do buzi „Wsiadaj, k..., do radiowozu". Odpowiedziałem, że nic nie widzę. „To ja ci, k..., pokażę, gdzie jest radiowóz" i wrzucił mnie do samochodu. W czasie jazdy radiowozem, policjant zamknął okno. - Dusiłem się. Wypuście mnie! Nie mam nic przy sobie -zapewniał ich Bartłomiej W. -Na parkingu przed komendą funkcjonariusz podbiegł do mnie, rzucił mnie z samochodu na kostkę, „Gdzie masz tę broń?", zapytał. Przyszli inni policjanci. Nie mogłem stać. Kazano mi klęczeć. „Gdyby to była Ameryka, to już dawno bym cię zastrzelił", powiedział któryś z nich. A inny: „Gdybym był katem, to już bym cię skatował". Kolejny wyciągnął telefon i robił mi zdjęcia. Któryś kazał mi się podnieść, stanąć twarzą do ściany i rozszerzyć nogi. Szerzej nie dałem rady. „To ja cię, k..., nauczę szpagatu". Kopnął mnie w kostkę. Poprosiłem o kubek wody. Nie dostałem. Rozmawiali ze sobą: „To wsadź go na 48, żeby z niego zeszło". Przyszli inni. Powiedziałem, że zostałem pobity. A oni: „Tu się kończy demokracja i ciesz się, że tylko tak wyglądasz". Monitoring potwierdza wersję oskarżonego, ale Sąd Rejonowy w Lęborku uznał, że to Bartłomiej W. naruszył nietykalność funkcjonariusza Marcina G. A ten twierdził, że kierowca uderzył go w ramię, odpychał, przytrzymywał, groził zwolnieniem z pracy. Jednak na nagraniu widać szarpaninę, jak samochód się kiwa, położenie kierowcy na ziemię. Sąd Okręgowy uznał apelację obrońcy Mirosława Rekowskiego. Adwokat twierdził, że wobec sprawcy wykroczenia nie wolno stosować środków przymusu bezpośredniego, a lęborski sąd bezkrytycznie dał wiarę policjantom: - Niedopuszczalne jest w demokratycznym państwie przyjęcie, że obywatel nie ma prawa ratować się przed niezasadnym działaniem policjanta. ©® 300 tys. hektarów pól zniszczone przez suszę Pomone Ewa Andruszkiewicz ewa.andraszkiewia@potskapre5s.pl Ok. 13 tys. producentów rolnych na ponad 300 tys. hektarów zostało na Pomorzu poszkodowanych pizez trwającą suszę. To dopiero wstępny bilans strat Ostateczne Hczby z pewnością będą większe. Wojewoda pomorski apeluje do samorządów o przy -spieszenie prac komisji szacujących skalę zniszczeń. - Według wstępnych szacunków, w większości pomorskich gospodarstw rolnych straty sięgną powyżej 30 proc. średniej rocznej produkcji rolnej. To granica, która wyznacza ryzyko producenta - mówił wczoraj na specjalnie zwołanej konferencji Mariusz Łuczyk, wicewojewoda pomorski. Na 123 pomorskie gminy powołanych zostało 113 komisji do szacowania strat spowodowanych suszą. Komisji nie ma w ośmiu gminach, w których nie występują gospodarstwa rolne. W tej chwili czekamy na protokoły z tych komisji. Po zapoznaniu się ze stratami w województwie pomorskim, ale i w całej Polsce, pań- stwo będzie mogło udzielić należytego wsparcia. - Na pokrycie strat przeznaczona zostało ok. 800 min zł, z czego 697min zł to dopłaty do produkcji rolnej. Jeżeli straty rolnika przekroczą 70 proc., za każdy hektar otrzyma 1 tys. zł. Hodowcy ryb będą mogli natomiast liczyć na pomoc w wysokości 300 zł od każdego hektara - dodawał. Rolnicy będą mogli skorzystać także z pomocy w zakresie m.in. spłaty kredytów, odroczenia rat, rozłożenia na raty czynszów i dzierżaw. Po wsparcie poszkodowani mogą zgłaszać się do Oddziałów Doradztwa Rolniczego oraz Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. - Chcielibyśmy zaapelować do samorządów, aby przyspieszyły prace komisji, aby zarezerwowane na pomoc środki trafiły do rolników jak najszybciej. Dopóki komisje nie zakończą swoich działań, pieniądze nie będą mogły zostać rozdysponowane. Stanie się to dopiero wtedy, gdy poznamy całość strat - mówił w piątek wicewojewoda Łuczyk. Jak się okazuje, do tej pory swoje prace zakończyła zaledwie niewielka część komisji. ©® CIS drugi raz stawia na pracę Ustka Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl Usteckie Centrum Integracji Społecznej otrzyma dofinansowanie na nowy projekt „Postaw na pracę II". Dzięki temu zwiększy się zatrudnienie osób dotkniętych i zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym. - Informujemy, że otrzymamy dofinansowanie na drugą edycję projektu „Postaw na pracę", czyli na działalność Centrum Integracji Społecznej w Ustce -informuje Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. -Nowy projekt „Postaw na pracę II" będzie realizowany do końca 2020 roku. W jego ramach obejmiemy wsparciem 36 osób, organizując w tym okresie trzy nabory. Reintegracja zawodowa będzie prowadzona w trzech już istniejących warsztatach: opiekuńczym, remontowo-budowlanym i porządkowym oraz utrzymania terenów zielonych. Uruchomimy też nowy warsztat - warsztat prac twórczych. W ramach reintegracji społecznej zapewnimy wsparcie według potrzeb uczestników, m.in. psychologiczne i prawne. Wniosek został oceniony pozytywnie i wybrany do dofinansowania. Całkowita wartość projektu wynosi 540 tysięcy złotych, a dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Społecznego i z budżetu państwa - 513 tysięcy złotych. Centrum Integracji Społecznej w Ustce realizuje reintegrację społeczno-zawodową od 1 czerwca 2016 roku. Wartość pierwszej edycji projektu, realizowanej do końca października tego roku, wyniosła 975tysięcy złotych, z czego kwota dofinanso- wania unijnego to prawie 829 tysięcy złotych. Nie tylko praca - Przez dwa lata działalności z organizowanych w CIS zajęć reintegracyjnyćh skorzystały 73 osoby. Ponad dwadzieścia z nich podjęło już zatrudnienie, kolejne trzy rozpoczną pracę w Spółdzielni Socjalnej Drabina. CIS prowadzi także Ustecki Generator Przedsiębiorczości, organizując w ramach tego zadania Śniadania Biznesowe dla przedsiębiorców - dodaje Eliza Mordal. - Swą podstawową działalność kierownictwo jednostki wspiera wieloma dodatkowymi projektami tj. „Dług to nie wróg" dla uczestników z zadłużeniem alimentacyjnym, czy „Bee Free" dla osób uzależnionych. Od lipca CIS realizuje projekt Usteckie Centrum Usług Społecznych. W jego ramach będą prowadzone działania wśród dzieci poprzez podwórkowych pedagogów oraz utworzone mieszkanie wspomagane (chronione), w którym zamieszkają cztery osoby z niepełnosprawnościami. ©® Centrum Integracji Społecznej w Ustce realizuje wiele projektów, które ułatwiają osobom dotkniętym i zagrożonym ubóstwem i wykluczeniem społecznym znalezienie zatrudnienia 04 Wydanenl. Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Statystyczna szkoła jazdy. Sprawdź, gdzie jeździć aby zdać Alek Radomski aleksander.rad0mski@gp24.pl frfjliilj VIP ze Słupska lepszy od Plusa w Tuchomia, choć to ta ostatnia szkoła nauki jazdy może pochwalić się większą liczbą zdanych egzaminów praktycznych na prawo jazdy. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego opublikował dane statystyczne zdawalności za ostatnie półrocze. Podpowiadamy. które OSK rozważyć, jeśli wybieramy się na kurs. Zmiany w klasyfikacji liderów najlepszych szkół nauki jazdy w regionie. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego ze Słupska opublikował tabele z danymi dotyczącymi zdawalności za ostatnie półrocze. Jak zawsze pod uwagę brano procent zdawalności za pierwszym podejściem. W przypadku kategorii B ośrodek ze Sławna Marzeny Burdy ustąpił miejsca słupskiej szkole VIP Piotra Cichowlasa, który może pochwalić się wysokim, bo 80 procentowym wskaźnikiem zdawalności. Jest to jedna z wyższych not. Należy ją jednak rozpatrywać przez pry- llp»a| V-<: • . Sięgając po tabele zestawienia WORD-u pamiętajmy, że im większa liczba egzaminów, tym bardziej wiarygodne rezultaty. WORD nie upublicznia danych dotyczących wszystkich szkół, tylko te, które wyraziły na to zgodę. zmat liczby egzaminowanych, która w przypadku tej szkoły to tylko kilka przypadków. Natomiast drugi w kolejce OSK Plus z Tuchomia (ponad 60 procentowa zdawalność) to już 36 egzaminów. Trzeci z kolei jest OSK Polskiego Związku Motorowego ze Słupska. W dalszym ciągu wybierając szkołę warto pomyśleć o OSK Marzeny Burdy, która zajęła czwartą lokatę, następnie Akademię Jazdy Anny Dudek ze Słupska (miejsce piąte) i szkołę Tomasza Jaworskiego z Bytowa, gdzie w każdej, za pierwszym podejściem statystycznie zdaje co drugi kursant. W przypadku prawa jazdy na kategorię „C" w dalszym ciągu najlepszym ośrodkiem jest OSK Plus ze Słupska. Drugą lokatę zajmuje z kolei szkoła nauki jazdy Bożeny i Tadeusza Wilkowskich, a OSK ABM Mariana Unijata. Natomiast przyszli kierowcy autobusów sięgając po statystyki WORD-u mogą rozważyć słupski OSK Plus, która jako jedyny figuruje w zestawieniu i z wysoką, prawie 90 proc. zdawalnością. Sięgając po zestawienia WORD-u pamiętajmy, że im większa liczba egzaminów, tym bardziej wiarygodne rezultaty. Tym bardziej, że WORD nie upublicznia danych dotyczących wszystkich szkół. Uwzględnia tylko te ośrodki szkolenia kierowców, które wyraziły zgodę na publikację swoich wyników. Kilka lat temu dyrekcja ośrodka ruchu drogowego ze Słupska opublikowała informację zawierającą wyniki wszystkich szkół jazdy uważając, że to informacja publiczna, co skończyło się interwencją inspektora danych osobowych, który uznał, że bez zgody OSK nie można tego robić. WORD zapewnia i podkreśla, że większość szkół jazdy zgadza się na ujawnienie rezultatów ich szkoleń. Przypomnijmy, że rząd po raz kolejny przesunął zmiany w prawie, które miały zmienić zasady otrzymania prawa jazdy dla młodych kierowców. Jeśli planujemy zdobycie uprawnień warto robić to teraz. Docelowo wprowadzone zostaną kursy reeduka-cyjne między 4 a 8 miesiącem po egzaminie i dwuletni okres próbny. Zmieni się też sposób karania młodych kierujących. W przeciągu tego okresu nie będą mogli popełnić więcej jak dwa wykroczenia, bo inaczej będzie można stracić prawo jazdy. ©® OGŁOSZENIE o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Na podstawie art. 17 pkt 9 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1073 z późn. zm.) oraz art. 39 w związku z art. 54 ust. 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1405 z późn. zm.) zawiadamiam o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Łeby dla terenu zlokalizowanego na zakończeniu ul. Nadmorskiej wraz z prognozą oddziaływania na środowisko w dniach od 13.08.2018 do 5.09.2018 r. w siedzibie Urzędu Miejskiego w Łebie, ul. Kościuszki 90, 84-360 Łeba. Dyskusja publiczna nad przyjętymi w ww. projekcie zmiany planu miejscowego rozwiązaniami odbędzie się w dniu 16.08.2018 r. w siedzibie Urzędu Miejskiego w Łebie, ul. Kościuszki 90,84-360 Łeba o godz. 14.00. Zgodnie z art. 18 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1073 z późn. zm.) oraz art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1405 z późn. zm.), każdy kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie zmiany planu miejscowego, może wnieść uwagi. Uwagi należy składać na piśmie, ustnie do protokołu lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej do Burmistrza Miasta Łeby z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy w nieprzekraczalnym terminie do dnia 20.09.2018 r. Burmistrz Miasta Łeby Andrzej Strzechmiński Podaruj Innym cząstkę życia Małgorzata Pietras redakcja@gp24.pl Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaopatrzone jest w nowoczesny sprzęt do pobierania krwi. jej badania oraz przechowywania. Każda krew jest na wagę złota. Dawców jest coraz mniej, a biorców przybywa. Każdy, kto odwiedzi słupskie centrum na początku musi się zarejestrować. Następnie pobrana zostanie krew do badania, aby sprawdzić czy taka osoba może zostać dawcą. Krew może oddać każdy w wieku od 18 do 65 lat o wadze minimum 50 kg. Natomiast osoby chorujące na: cukrzycę, łuszczycę, choroby tarczycy nowotwory, a także kobiety w ciąży, podczas karmienia piersią, przez sześć miesięcy Krew od dawców pobierana jest sprzętem jednorazowego użytku, dzięki temu nie są oni narażeni na żadne zagrożenia po porodzie nie zostaną dopuszczone do oddania krwi. Krwi nie można też oddawać w okresie sześciu miesięcy od wykonanego zabiegu chirurgicznego czy tatuażu. Osoby, które zdecydują się oddać krew, nie muszą się obawiać o swoje zdrowie. - Krew pobierana jest sprzętem jednorazowego użytku. Nie ma żadnego zagrożenia dla dawcy - tłumaczy Agnieszka Stępień, pielęgniarka koordynująca. Następnie pobrana krew, trafia do działu preparatyki, gdzie rozdzielana jest na koncentrat krwinek czerwonych i osocze. Kontrolę nad pobraną krwią sprawuje dział zapewnienia jakości. - Każdy składnik, przed wydaniem jest przebadany. Ma on pomóc pacjentowi, a nie mu zaszkodzić. Nadzorujemy każdy etap, od rejestracji, aż do momentu wydania jej szpitalowi - mówi Małgorzata Gradziuk, kierownik działu zapewnienia jakości RCKiK w Słupsku. Krew oczekująca transportu do szpitala, przechowywana jest w specjalnych lodówkach. - Natomiast osocze znajduje się w zamrażarkach w temperaturze poniżej 25 stopni - mówi Agata Cieplińska z działu zapewnienia jakości. ©® Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Słupsk 05 Nowe 25,5 min zł. Tak na wszelki wypadek Grzegorz Hilarecki Rada miejska zgodziła się na ostatniej sesji na emisję obligacji na 25,5 min zł. Ale czy miastu są potrzebne te dodatkowe pieniądze? Prezydent Robert Biedroń, który o nie wnioskował na specjalnie zwołanej sesji, przekonuje, że tak. - Muszę mieć zabezpieczenie finansowe pod projekty, które zrealizujemy - tłumaczy nam, choć o jaki projekty chodzi już nie mówi. Tymczasem w kasie miejskiej, co wynika z półrocznego zestawienia, jest wielka nadwyżka gotówki. Zgodnie z zapisami URM obligacje mogą być jednak niewykorzystane. - Proszęzerknąćnarok2017 - mówi Artur Michałuszek, skarbnik miasta. W uchwale budżetowej zapisana była emisja obligacji ale z racji braku potrzeby pozyskania dodatkowego finansowania (lepiej realizowane dochody miasta; niewykonany cały plan wydatków miasta) prezydent podjął decyle o rezygnacji z zaciągania zobowiązań które były zapisane w budżecie. Zbliżona sytuacja może mieć miejsce w roku 2018. Jeśli dochody będą wyższe niż planowane i/bądź wydatki mniejsze pod koniec roku, istnieje możliwość, iż miasto nie wyemituje pełnej kwoty obligacji. Bbędzie to zależało od analizy płynności finansowej miasta. Tymczasem śledzące od niedawna poczyniania finansowe miast, Pomorskie Stowarzyszenie „Nasze Środowisko" z adresem w podsłupskim 1 Artur Michałuszek, miejski skarbnik, przyznaje, że nowe obligacje niekoniecznie muszą być wyemitowane Bierkowie zwróciło się do prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gdańsku, wnosząc o weryfikację ostatniej uchwały słupskiej rady o zgodzie na emisję obligacji na 25,5 min zł. Uważając, że jest ona niezgodna z kierunkowymi założeniami polityki miasta. W piśmie owym czytamy, że część pieniędzy z pożyczanych 25,5 min (konkretnie -19 min) ma zostać wydane na spłatę zaciągniętych zobowiązań, czyli na tzw. rolowanie długu. I to aż do 2033 roku! A jest obciążaniem kolejnego pokolenia mieszkańców Słupska dużo wyższymi odsetkami i kosztami tegoż długu. Padają dalej i inne argumenty finansowe o dobrej sytuacji budżetu miasta. Autorzy analizują pierwszy kwartał 2018 roku. Tymczasem my dotarliśmy do zestawiania już za pierwsze półrocze. Wynika z niego, że w kasie jest 24,89 min zł wolnych środków (z planu powinno być ich tylko 13,5 min zł). Generalnie po półroczu budżet miasta jest ponad 32 min zł na plusie podczas gdy na koniec roku planowane jest aż 26 min zł deficytu. Stowarzyszenie pisząc do RIO uważa, że wtakiej sytuacji finansowej nie ma potrzeby zaciągania nowych zobowiązań przez miasto. Sugeruje też, że deficyt budżetu na 2018 rok, jest sztucznie wytworzony celem zaciągania nowych zobowiązań. Pismo stowarzyszenia kończy się prośbą o weryfikację przez RIO, jako strażnika sposobu wydatkowania publicz-nychpieniędzy, uchwałyoemi-sję obligacji. Jak na to wszystko odpowie gdańska RIO? Na odpowiedź musimy poczekać. Sam przebieg nadzwyczajnej sesji w Słupsku pokazuje jednak, że nowe obligacje niekoniecznie muszą być potrzebne. Władze miasta bowiem broniły się jak mogły przed pokazaniem radnym listy inwestycji, na które może w mieście zabraknąć pieniędzy w tym roku, gdyby radni nie zgodzili się emisję nowych obligacji. Takowej listy nie było i nadal nie ma. Na koniec ciekawe spostrzeżenie. W stowarzyszeniu jest były pracownik wydziału finansowego ratusza i zna stan miejskiej kasy. ©® Nikt nie chce zbadać nam dzieci Grzegorz Hilarecki W piątek ratusz poinformował o zakończenia konkursu na wybór firmy, która zbada zęby słupskich przedszkolaków. Nikt się nie zgłosił. To był już drugi konkurs na: zadanie z zakresu zdrowia publicznego obejmującego wybór realizatora działań edukacyjno profilaktycznych polegających na przeprowadzeniu przeglądów stomatologicznych wśród przedszkolaków urodzonych w 2015 roku uczęszczających w roku szkolnym 2018/2019 do publicznych i niepublicznych słupskich przedszkoli. Drugi konkurs też unieważniono, bo do Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Słupsku w terminie (do 26.07.2018 r.) nie wpłynęła żadna oferta. Tymczasem na początku kadencji w roku, w którym rodziły się przedszkolaki mające zostać objęte w tym roku sprawdzeniem stanu uzębienia, władze Słupska zapew- niały: - Podjęliśmy współpracę z warszawską fundacją Wiewiórki Julii. Jej lekarze przyjadą do Słupska dentobusenu W nim sprawdzą zęby młodych słupszczan - powiedziała wtedy Krystyna Danilecka-Wo-jewódzka, wiceprezydent Słupska odpowiedzialna za oświatę i zdrowie. Obiecywano, że to tylko wstęp do przywrócenia w mieście w tałej opieki stomatologicznej dla dzieci szkolnych. Tak jak funkcjonuje to w wielu innych gminach w Polsce. Niestety bez efektu. ©® 33 do dwóch wygrywa Gdańsk ze Słupskiem we wstydliwym temacie Słupsk Grzegorz Hilarecki W tym sezonie turystycznym w śródmieściu Gdańska działają 33 toalety publiczne. W Słupsku są cztery, działają dwie. Po decyzji władz miasta o zamknięciu trzech miejskich toalet publicznych, wybudowanych za poprzedniej władzy za niemałe pieniądze, wraca temat „wstydliwy" - jak pisze w interpelacji radny Bogusław Dobkowski. Zapytał on, jaka w końcu jest polityka Roberta Biedronia odnośnie publicznych toalet w mieście, bo niesposób jej zrozumieć. Raz zamykamy toalety, potem raklamujemy konkurs na koncepcję powstania nowej, potem robimy przetargi na trzy zamykane, a czwartą chcemy zamienić na kawiarnię (tąna ul. Deotymy)! Potem zostajemy po staremu, z czynną tylko jedną toaletą. „Nie chcę sięgać do rozwiązań stosowanych w Paryżu, Londynie, Wiedniu czy Nowym Jorku, ale warto może zobaczyć, jak ten problem rozwiązują za miedzą, w Trójmieście. Wprawdzie nie jesteśmy miastem tak turystycznym jak oni, ale pewne wskaźniki i sposoby rozwiązania problemu możemy przenieść na nasz grunt. Jak choćby „bezpłatne WC w lokalach" - pisze radny w interpelacji. Odpowiedź wiceprezydent Krystyny Danileckiej-Wo-jewódzkiej nie przybliża nas jednak do poznania polityki miasta w tej sprawie. Dowiadujemy się, że z obce nie czterech istniejących a zarządzanych przez PGK WC czynne są dwie i że miasto, po pierwsze, nie może narzucić właścicielom lokali, by wpuszczali do toalet inne osoby niż goście, oraz że do urzędu nie wpłynął żaden sygnał od mieszkańców w sprawie toalet. Nic bardziej mylnego. Otóż przeprowadzono wmieście badania wśród mieszkańców gdy przygotowywano się do „modelowej" rewitalizacji, którą przeprowadzają obecne w władze miasta. Wśród wielu uwag słupszczan była i ta, że brak dostępności publicznych toalet, jest jedną z przyczyn mniejszej aktywności seniorów w centrum miasta. Bowiem nie zawsze decydują się na dłuższe przebywanie w przestrzeni publicznej z tego powodu. ©® Załącznik nr.1 do Zarządzenia Wójta Gminy Studzienice Nr 70/2018 z dnia 2 sierpnia 2018 r OGŁOSZENIE 0 KONKURSIE Na podstawie art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (t.j: Dz.U..z 2017 poz.862 ze zm.) oraz § 3 ust. 3 rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 30 czerwca 2004 r. w sprawie organizacji i trybu przeprowadzenia konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora instytucji kultury (Dz.U.2004 Nr.154 poz.1629), ogłasza się konkurs na stanowisko dyrektora instytucji kultury oraz ustanawia się następujące formalne kryteria wyboru kandydatów: I. Nazwa i adres instytucji kultury: Centrum Kultury i Biblioteka Gminy Studzienice z siedzibą w Ugoszczy 12 b. 77-142 Ugoszcz Organizator konkursu: Wójt Gminy Studzienice II. Nazwa stanowiska: Dyrektor III. Wymagania niezbędne: Dyrektorem Centrum Kultury i Biblioteki Gminy Studzienice może być osoba, która: a. jest obywatelem polskim, posiada pełną zdolność do czynności , prawnych i korzysta z pełni praw publicznych, b. nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe, c. posiada kwalifikacje zawodowe wymagane do wykonywania pracy na stanowisku dyrektora instytucji kultury, d. cieszy się nieposzlakowaną opinią, e. posiada wykształcenie wyższe drugiego stopnia, f. posiada co najmniej 5 letni staż pracy w tym 2 letni staż na stanowisku kierowniczym lub wykonywała przez co najmniej 5 lata działalność gospodarczą o charakterze zgodnym z wymaganiami na stanowisku dyrektora instytucji kultury. IV. Wymagania dodatkowe: a. umiejętność pracy w grupie i kierowania zespołem ludzi, b. umiejętność organizowania i prowadzenia imprez kulturalnych, c. umiejętność pracy z grupami dziecięcymi, młodzieżowymi i artystycznymi. d. być dyspozycyjnym, komunikatywnym oraz cechować się odpornością na stres. e. znajomość przepisów: ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, ustawy z dnia 25 października 1991 r. 0 organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych, prawa pracy, ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych. f. wiedza z zakresu pozyskiwania środków finansowych pochodzących ze źródeł pozabudżetowych, w tym Funduszy Europejskich. V. Wymagane dokumenty: a. życiorys (CV), b. list motywacyjny, c. opracowana strategia funkcjonowania Centrum Kultury i Biblioteki Gminy Studzienice (max. 2 strony A4),kserokopie dokumentów potwierdzających posiadane wykształcenie i kwalifikacje, d. kwestionariusz osobowy dla osoby ubiegającej się o zatrudnienie według wzoru określonego w Rozporządzeniu Ministra Pracy 1 Polityki Społecznej z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (Dz.U. z 1996 r. Nr 62, poz.286 ze zm.). e. dokumenty (np. kopie świadectw pracy) potwierdzające wymagany, 5 letni staż pracy w tym 2 letni na stanowisku kierowniczym, f. oświadczenie o posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych oraz korzystaniu z pełni praw publicznych, g. oświadczenie o niekaralności, h. oświadczenie o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych dla celów niezbędnych do przeprowadzenia postępowania konkursowego, i. inne dokumenty dodatkowe o posiadanych kwalifikacjach i umiejętnościach, Poświadczenia własnoręcznym podpisem kopii dokumentów za zgodność z oryginałem, dokonuje kandydat. Dokumenty sporządzone przez kandydata powinny być podpisane czytelnie przez kandydata. VI. Termin, sposób i miejsce składania wniosków o przystąpienie do konkursu oraz wymaganych dokumentów: wnioski o przystąpienie do konkursu oraz wymagane dokumenty należy składać osobiście w sekretariacie Urzędu Gminy Studzienice lub pocztą na adres: Urząd Gminy Studzienice, ul. Kaszubska 9, 77-143 Studzienice, z dopiskiem „Konkurs na Dyrektora Centrum Kultury i Biblioteki Gminy Studzienice", do dnia 4 września 2018 r. do godz. 9.00 (decyduje data wpływu). VII. Informacje dodatkowe: a. z warunkami organizacyjno - finansowymi działalności Centrum Kultury I Biblioteki Gminy Studzienice kandydaci będą mogli się zapoznać w dniu 22 sierpnia 2018 roku, w siedzibie Centrum Kultury i Biblioteki Gminy Studzienice, pod adresem: Ugoszcz 12 b, 77-142 Ugoszcz, w godzinach od 9.00 -12.00, b. przewidywany termin rozpatrzenia wniosków: do 5 września 2018 r„ c. wnioski, które wpłyną do urzędu po wyznaczonym terminie nie będą rozpatrywane, d. osoby, które spełnią wymagania formalne zostaną powiadomione o terminie rozmowy kwalifikacyjnej drogą telefoniczną pod podanym przez siebie numerem telefonu, e. informacja o wynikach konkursu zostanie opublikowana na stronie BIP Gminy Studzienice, f. organizator konkursu zastrzega możliwość unieważnienia konkursu bez podania przyczyny. g. Dyrektor Centrum Kultury i Biblioteki zostanie powołany przez Wójta Gminy Studzienice na okres 5 lat. h. dokumenty kandydata wybranego w konkursie zostaną dołączone do jego akt osobowych. Dokumenty aplikacyjne osób biorących udział w konkursie mogą być odebrane przez kandydatów osobiście w terminie do 2 tygodni od zakończenia procedury konkursu i ogłoszenia wyników, a po upływie 2 miesięcy od zakończenia procedury naboru będą odsyłane kandydatom na podany adres do korespondencji za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Wójt Gminy Studzienice W imieniu Wójta Zastępca I-I Ryszard Piechowski 06 Polska Głos Dziennik Pomorza Sobotaniedziela, 4-5.08.2018 Sąd Najwyższy rzucił rękawice rządowi, prezydentowi i KRS Leszek Rudziński Ieszek.rudzinski@p0lsk3pre5s.pl Prezes Trybunału Konstytu-<ą cyjnego oznajmiła wczoraj, że ^ Sąd Najwyższy naruszył kon-stytucję. zawieszając część 12 przepisów rządowej ustawy o SN. Wcześniej Kancelaria Prezydenta stwierdziła, że działania sądu są „prawnie bezskuteczne i niewywierają-ce skutku wobec prezydenta". - Postąpiliśmy zgodnie z prawem - bronią się sędziowie. Sąd Najwyższy - przy okazji rozpatrywania sprawy obowiązku opłacania składek ubezpieczeń społecznych - zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniami dotyczącymi niezależności i niezawisłości sądów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek (zgodnie z nową ustawą, sędziowie, którzy ukończyli 65. rok życia, powinni przejść w stan spoczynku, o ile nie złożyli stosownego oświadczenia o chęci dalszego orzekania). Co więcej, do czasu uzyskania odpowiedzi przez unijny organ zawiesił stosowanie trzech przepisów nowej ustawy o SN, TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY Naczelny organ władzy sądowniczej zwrócił się do TSUE z pytaniem o polskich sędziów SN. Ta decyzja spotkała się z ostrą reakcją Kancelarii Prezydenta i prezes Trybunału Konstytucyjnego określających zasady przechodzenia sędziów w stan spoczynku. Ponadto zaapelował do Krajowej Rady Sądownictwa i Kancelarii Prezydenta, aby w związku z zastosowaniem owego środka zapobiegawczego, wstrzymali się z działaniami dotyczącymi sędziów, którzy mogą przestać orzekać ze względu na wiek. Nato jednak się nie zanosi, bo Kancelaria Prezydenta stwierdziła, że działania SN są „prawnie bezskuteczne i niewywiera-jące skutku wobec prezydenta". Co więcej dodała, że poczynania sądu są próbą „obejścia przez niego przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym". - -Spodziewaliśmy się takiego oświadczenia Kancelarii Prezydenta. Uważamy, że postąpiliśmy zgodnie z prawem. Wskazano szczegółowo przepisy prawne, na podstawie których zapadła czwartkowa decyzja SN PRZYSPIESZONY WYBÓR I PREZESA SN Dotychczasowe przepisy zakładały, że kandydaci na I prezesa SN są przedstawiani przez KRS prezydentowi dopiero po obsadzeniu 110 ze 120 stanowisk sędziowskich w Sądzie Najwyższym. Nowelizacja przewiduje natomiast, że nim wpłynie do prezydenta rekomendacja KRS-u, skład sędziowski Sądu Najwyższego musi być „niezwłocznie" obsadzony w 2/3, czyli musi liczyć jedynie 80 sędziów. W uzasadnieniu posłowie PiS tłumaczą, że zmiana służy „umożliwieniu szybszego -z pożytkiem dla funkcjonowania Sądu Najwyższego -doprowadzenia do powołania I prezesa Sądu Najwyższego". - bronił decyzji sądu jego rzecznik, sędzia Michał Laskowski. Odpowiedział również na zarzut Kancelarii dotyczący próby obchodzenia nowej ustawy. -To jest zupełnie normalna procedura. Być może do wielu osób jeszcze nie dotarło, że jesteśmy częścią prawa UE i częścią tego systemu, jesteśmy sądami i sędziami europejskimi i TSUE stoi na szczycie tej całej hierarchii, struktury - oznajmił. Na stwierdzenie, że pytania skierowane do TSUE wyniknęły przy okazji rozpatrywania przez siedmiu sędziów SN sprawy obowiązku opłacania składek ubezpieczeń społecznych, stwierdził, że spośród tych siedmiu sędziów orzekających w sprawie jeden przekroczył 65. rok życia i obecnie trwa procedura ewentualnego przenoszenia go w stan spoczynku - stąd pytanie do europejskiego organu. Taka argumentacja nie przekonała jednak prezes Trybunału Konstytucyjnego, Julii Przyłębskiej. Podkreśliła ona, że SN naruszył Konstytucję, jak również przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Dodała, że jej zdaniem, zgodnie z polskim systemem prawnym, Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do zawieszania przepisów ustawy. Stwierdziła ponadto, że takich kompetencji nie przyznają w szczególności przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, na które powołał się SN. Z kolei I prezes SN Małgorzata Gersdorf stwierdziła, że Przyłębska „bardzo powierzchownie ocenia wyroki SN". -Wyrok jest bardzo dobrze uzasadniony i na pewno ma głębokie podstawy prawne - mówiła wTVN24. ©® m Ratownicy odwieszają protest Ł6dt Agnieszka Jędrzejczak a.jedrzejczak@dzienniklodzki.pl Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych, czyli kilkanaście związków zawodowych. spotkał się wczoraj w Łodzi, by zdecydować, czy dać jeszcze ministrowi zdrowia szansę na spełnienie postanowień ubiegłorocznego porozumienia. Ratownicy uznali jednak, że wracają do akcji protestacyjnej. - Podjęto jednogłośnie decyzję o odwieszeniu protestu. Powodem tej decyzji jest brak realizacji postulatów z porozumienia sprzed roku (18 lipca 2017 r.). Jeśli ministerstwo zdrowia e nie zrealizuje wszystkich postulatów, nastąpi zaostrzenie protestu we wszystkich możliwych formach. Jednocześnie, ze względu na determinację V n środowiska ratowników medycznych, nie bierzemy odpowiedzialności za działania, które mogą doprowadzić do destabilizacji systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego - przekazał nam Tomasz Wyciszkiewicz, ratownik z Legnicy i rzecznik Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych. Ratownicy nie informują na razie o formie protestu oraz jej skali. To jest jeszcze, jak mówią, tematem dyskusji. Obrady w tej sprawie mogą potrwać nawet do dziś. O co chodzi ratownikom Zgodnie z porozumieniem zawartym w lipcu ubiegłego roku z ówczesnym wiceministrem zdrowia Markiem Tombarkiewiczem, wszystkim ratownikom medycznym miało wzrosnąć miesięczne wynagrodzenie w przeliczeniu na etat - o 400 zł brutto od l lipca 2017 r. oraz o kolejne 400 zł brutto od l stycznia 2018 r. Porozumienie to było o tyle istotne, że zakończyło ogólnopolski protest ratowników medycznych. Ale z jego realizacją było już gorzej, ponieważ po pierwsze - dyrektorzy pogotowia mówili, że nie mają pieniędzy na te podwyżki, a po dnigie - wykluczeni zostali ratownicy, którzy pracują poza karetkami. Minister zdrowia Łukasz Szumowski pytany o zapo- wiedź wznowienia protestów przez ratowników powiedział, że „do tej pory ratownicy byli traktowani bardzo nierówno, część dostawała dodatki, a część nie". Dodał, że napisane do porozumienia rozporządzanie, które wkrótce miało zacząć obowiązywać, likwiduje ten problem. - Pieniądze trafią na pewno do każdego ratownika, który jest czy to na szpitalnym oddziale ratunkowym, czy w karetce systemu. Tym, którzy nie dostawali pieniędzy, zostaną one wypłacone od początku działania porozumienia - zapewnia minister zdrowia. Rozporządzenie weszło w życie l sierpnia, ale ratownicy donoszą, że i tak jego zapisy nie są realizowane przez poradnie czy szpitale. I to stało się głównym powodem odwieszenia protestu. ©® Rekordowe zużycie prądu w Polsce Padł rekord dziennego zużycia prądu w okresie letnim. Wczwartek zapotrzebowanie na energię elektryczną w szczytowym momencie wyniosło23680megawatów. Polskie Sieci Elektroenergetyczne odnotowały rekord ogodz. 13.15. Przyczyniły się do tego m.in. włączone klimatyzacje, (jo) HWBHM Prezydent wręczy nominacje generalskie 15 sierpnia prezydent Andrzej Duda awansuje kilkunastu oficerów na stopnie generalskie, (aip) Zatrzymano dilerów dopalaczy Dziewięć osób zostało zatrzymanych w związku ze śmiercią 10 osób z województwa łódzkiego, które zażyły dopalacze. - Apeluję do wszystkich młodych ludzi, by pod żadnym pozorem nie próbowali zażywać tzw. dopalaczy, bowiem mogą one zawierać substancje niebezpieczne nie tylko dla ich zdrowia, ale również życia - mówił prokurator generalny, minister Zbigniew Ziobro. (jo) Wspólny apel Kukiz'15, PSL. Prawicy RP i Razem Liderzy czterech ugrupowań podpisali się pod wspólnym apelem do prezydenta o zawetowanie nowelizacji kodeksu wyborczego, wprowadzającej nową ordynację w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zwracają uwagę, że efektem zmiany ordynacji wyborczej do PE będzie sytuacja, w której reprezentacja Polski w PE zostanie ograniczona do dwóch największych partii politycznych, (aip) Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Świat 07 Europa w gorącym uścisku lata. Upały poczuły też renifery Kazimierz Slcorski redakqa@polskatimes.pl Miało być już lepiej, bo upały na Starym Kontynencie miały zelżeć, a tymczasem temperatury nie odpuszczają. Meteorolodzy ostrzegają: kolejna lała upałów nadciąga i może to oznaczać pobicie rekordu ciepła w Europie. Ten obecny wynosi 48 stopni Celsjusza i takiej temperatury doświadczyli w roku 1977 mieszkańcy Aten. Nowe masy rozgrzanego powietrza ciągnące znad Afryki mogą jednak sprawić, że do rekordowej temperatury zbliży się albo nawet ją pobije Portugalia. Zdaniem Meteogroup, europejskiej organizacji ostrzegającej przed pogodowymi anomaliami, jest 40 procent szans na to, że obecne temperatury dojdą do rekordowych wartości 48 stopni Celsjusza w Atenach i 25-30 procent, że pobity zostanie kolejny rekord na kontynencie. Na sobotę synoptycy prognozują dla południowej części Portugalii 47 stopni Celsjusza, a być może nawet trochę więcej. Portugalia jest zaprawiona w takim klimacie, w roku 2003 zanotowano tam 47,4 stopni Celsjusza, tylko nieznacznie niższą zarejestrowano w Hiszpanii w lipcu ubiegłego roku. - Mamy powtórkę rekordowego sezonu z roku2003 - ostrzegają już od kilku dni specjaliści z Ipma, portugalskiej służby meteorologicznej. Nawet nocami temperatury dochodzą w tych obu krajach do 25-30 stopni Celsjusza. Między innymi dlatego Meteoalarm ogłosił czerwony, najwyższy stopień zagrożenia dla południowej Portugalii oraz hiszpańskiej prowincji Badajoz. Narodowy instytut meteorologiczny Hiszpanii wydał natomiast ostrzeżenia dla południowo-zachodnich rejo- nów kraju określając obecne upały jako trudne do zniesienia. W gorącym uścisku lata znalazły się także Włochy. Najbardziej odwiedzane przez turystów z całego świata miasta, a więc Rzym, Florencja i Wenecja przeżywają bardzo trudne chwile. Szpitale postawiono w stan gotowości, przybywa omdleńidolegliwości, które występują głównie u ludzi starszych i tych z chorobami układu krążenia. Władze radzą mieszkańcom pozostawać w domach, by nie dostać porażenia słonecznego. Upałówmają też dość mieszkańcy Wielkiej Brytanii. Brytyjska pogoda, czyli ciągłe zachmurzenia, przerywane opadami, to teraz historia. W ten weekend termometry mają wskazać w wielu regionach kraju nawet rekordowe 33 stopni Celsjusza. Ale nie tylko wyspiarze i mieszkańcy południa kontynentu odczuwają afrykańskie ciepło. Kebnekaise, najwyższy lodowiec w Szwecji topi się i stracił po obecnych upałach kilkanaście centymetrów i nie jest już najwyższym punktem w północnej części tego kraju. Z kolei norwescy drogowcy wystosowali kolejne ostrzeżenie do kierowców, by uważali na błąkające się po trasach owce i renifery, które szukają ochłody w tunelach, a po wyjściu tracą czujność. - Każdy szuka ochłody, zwierzęta też -mówił jeden z szefów władz drogownictwa w tym kraju. ©® Dzieci bawią się na sztucznym śniegu w miejscowości Best w Holandii. Śnieg dostarczył producent napojów Watykan przeciw karze śmierci. Skazani mają nadzieję Kazimierz Sikorski Papieskie „nie" dla kary śmierci wywołało ogromne zainteresowanie na całym świecie. Budzi też nadzieje wielu skazańców osadzonych w celach śmierci w oczekiwaniu na egzekucję. Na mocy decyzji Franciszka Watykan dokonał zmian w Katechizmie Kościoła katolickiego, które nie pozostawiły najmniejszych wątpliwości co do tego, że kara śmierci jest niedopuszczalna, gdyż stanowi zamach na nienaruszalność i godność osoby. Można więc teraz oczekiwać reakcji polityków i aktywistów walczących o zniesienie najsurowszej z kar. Mają oni bowiem teraz w ręku oręż w postaci zmienionego artykułu numer 2267 wspomnianego katechizmu, którymówiotym, że kara śmierci jest niedopuszczalna. Zmiany Watykan wprowadził prawie 500 lat za późno, zauważa brytyjski „The Times", wtedy uratowałby życia Thomasowi Cranmerowi. Ten żyjący w latach 1489-1556 przywódca reformy anglikańskiej i arcybiskup Canterbury za Henryka VIII, Edwarda VI i przez krótki czas królowej Ma- Papież Franciszek już wcześniej mówił, że jest przeciwnikiem kary śmierci. Teraz jej potępienie wpisał do katechizmu rii I Tudor został z jej rozkazu stracony. Ale być może zmiany dokonane przez papieża Franciszka uratują teraz życie innym skazańcom. Bo z ostatnich zmian wynika jednoznacznie, iż Watykan nie wierzy już w zasadność stosowania tej kary, nawet w przypadku najbardziej okrutnych kryminalistów. Sam papież już wcześniej zapowiadał, że będzie lobbował na rzecz zniesienia kary śmierci na świecie. Jego słowa są ogromnym wsparciem dla aktywistów kampanii na rzecz zniesienia tej kary m.in. w Stanach Zjednoczonych, w których około 70 procent piieszkańców to chrześcijanie. Co więcej, połowa sędziów w Sądzie Najwyższym USA oraz 16 gubernatorów to katolicy. Zmiany dokonane przez Franciszka powinny być też zachętą dla przeciwników kary śmierci w takich krajach, jak Demokratyczna Republika Konga czy Uganda, które są w gronie 53 innych państw stosujących tę najsurowszą z kar. Franciszek już wcześniej mówił o tym, że jest przeciwnikiem kary śmierci. W roku 2015 zwrócił na to uwagę w swoim wystąpieniu w Kongresie USA, kraju, w którym w większości stanów dokonuje się egzekucji skazańców. Po zmianach dokonanych w katechizmie być może i w USA zmieni się podejście do kary śmierci, jeśli sędziowie i politycy pójdą śladami Watykanu, który uważa, że stosowanie tej kary jest niewłaściwe i narusza godność człowieka. - Czekaliśmy 1600 lat na to, aż Kościół katolicki opowie się bezwarunkowo przeciwko stosowaniu kary śmierci - mówi dziś siostra Helen Prejean, jedna z aktywistek w USA na rzecz zniesienia najsurowszej kary. Dodaje, ze jest zadowolona i bardzo dziękuje papieżowi Franciszkowi za dokonane zmiany. Wielu już mówi, że zmiany przyszły za późno. Nie uratowały talach protestanckich liderów, jak Hugh Latimer, Nicholas Ridley czy wspomniany Cranmer w Wielkiej Brytanii, może jednak uratują dziś choćby jednego skazanego Amerykanina. Carey Dean Moore został skazany na karę śmierci za podwójne zabójstwo. Siedzi w celi śmierci w więzieniu w Nebrasce i już wyznaczono datę jego egzekucji-14 sierpnia. W czerwcu jego prośba o łaskę została odrzucona przez Pete'a Rickettsa, katolika, gubernatora stanu. Aktywiści walczący o zniesienie kary śmierci mają nadzieję, że Moore dostanie szansę na nowe życie po zmianach dokonanych przez Watykan. Griffin Hardy, rzecznik siostry Helen, mówi tak: - Mamy Sąd Najwyższy, w którym dominują katolicy, mamy wielu gubernatorów katolików. Tak więc jest nadzieja, że wezmą oni na poważnie zmiany dokonane w katechizmie katolickim przez papieża Franciszka. ©® Francja: pierwszy kraj z zakazem używania smartfonów w szkołach « ntryz Kazimierz Sikorski redakqa@polskatimes.pl Od nowego roku szkolnego z francuskich szkół znikną smartfony. Zakaz ich używania dotyczyć będzie uczniów do 15. roku życia. Obowiązywać będzie również na przerwach. Uczniowie szkół podstawowych i średnich do X klasy włącznie nie będą mogli używać smartfonów, tabletów czy smartwatchy podczas pobytu w szkole. Do tej pory istniał zakaz korzystania z tych urządzeń tylko podczas lekcji, można było ich jednak używać na przerwach. Zwolennicy nowych przepisów przekonują, że urządzenie elektroniczne rozpraszają dzieci i niszczą relaq'e między nimi. Zgodnie z nowym prawem dyrekcje placówek będą musiały zadbać o wprowadzenie całkowitego zakazu używania tych urządzeń w szkołach. Wejdzie on w życie we wrześniu 2018 roku i nie będzie dotyczyć uczniów niepełnosprawnych i takich sytuacji, w których smartfony są niezbędne na dodatkowych zajęciach. Jeśli chodzi o szkoły średnie, to dyrekcje tych placówek same podejmą decyzję, czy zakaz wprowadzić, czynie. Nowe rozwiązanie zaskoczyło wielu, bo Francja jako pierwszy kraj wprowadza taki zakaz odgórnie. Stąd obawy, że np. nie uda się go wyegzekwować, podnosi się problemy ze składowaniem smartfonów itd. W innych krajach decyzje o możliwości używania smartfonów pozostawia się dyrekcjom szkół. M We Francji smartfonów używa 90 procent dzieci Takich obaw nie mieli francuscy parlamentarzyści, którzy przegłosowali prawo o zakazie używania przez najmłodszych uczniów smartfonów, tabletów i smartwatchy. Pierwszy zakaz ograniczający korzystanie z telefonów w szkole wprowadzono w tym kraju w2010r. Obowiązywał on tylko na lekcjach, niebawem uczniowie będą musieli wyłączyć telefony i inne urządzenia także podczas przerw. Prezydent Emmanuel Macron już podczas kampanii prezydenckiej zapowiadał, że jeśli dojdzie do władzy, wprowadzi całkowity zakaz używania telefonów w szkołach. Przekonywał, że to dla dobra dzieci, dla ich rozwoju. Minister edukacji Jean-Michel Blanąuer zwraca dziś uwagę na uzależnienie od telefonu, które dotyczy nie tylko uczniów. Szacuje się, że 90 procent dzieci we Francji w wieku 12-17 lat ma dostęp do smartfonu, a przeciętny francuski nastolatek spędza w internecie 13,5 godz. tygodniowo. W Polsce nie obowiązuje odgórny zakaz korzystania przez uczniów z telefonów w szkole. Poszczególne placówki mogą jednak wprowadzić ograniczenia używania smartfonów i tabletów przez uczniów nie tylko na lekcji, ale także podczas przerw.©® 08 "m r# Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 4-5.08.2018 In \\ cl W c LJL Daniel Klusek daniel.kiusek@gp24.pl W sobotę w amfiteatrze w Dolinie Charlotty odbędzie się druga odsłona 12. Festiwalu Legend Rocka odbędzie. Na scenie zobaczymy Alan Par-sons LIVE Project oraz The Waterboys. Alan Parsons LIVE Project to legendarna ikona muzyki, nominowana jedenastokrotnie do. Nagrody Grammy. Mistrz brzmienia progresywnego rocka. Alan Parsons, prawdziwy człowiek renesansu i utalentowany muzyk, stworzył The Alan Parsons Project. Największymi sukcesami komercyjnymi, które spotkały się wyjątkowym aplauzem, pośród wielu innych jego sukcesów, były hity Billboard Top 40, takie jak: „Eye in the Sky,„ „Time" i „Don' t Answer Me". The Waterboys to grupa rockowa powstała w 1981 r. w Londynie. Zespół założyli Mike Scott, Anthony Thistlethwait i Kevin Wilkinson. Później dołączyli do nich Karl Wallinger i Roddy Lorimer. Ich debiutancka płyta „Waterboys" ukazała się w roku 1983. Szczyt sławy zdobyli w 1985 r. płytą pt. „This Is the Sea", zawierającą przebój „The Whole of The Moon". Niektórzy krytycy uznali dzieło za epickie, a nawet genialne. Płyta sprzedała się lepiej niż oba poprzednie krążki razem wzięte. Singel „The Whole Of The Moon" stał się pierwszym wielkim hitem grupy. Zespół rozpadł się w 1993 r., w 2000 r. grupa reaktywowała się i wydała albumy: „A Rock in the Weary Land", „Too Close to Heaven", „Universal Hall", „Karma to Bum" i „Book Of Lightning". Ich muzyka łączy w sobie moc brytyjsko-irlandzkiego rocka z soulem i południowoamerykańskim funkiem. Nazwa zespołu zaczerpnięta jest z piosenki „The Kids" Lou Reeda, a ponadto odzwierciedla fa-scynaqę metaforyką związaną z morzem, która obecna jest w wielu dokonaniach The Waterboys. Początek wieczoru o godz. 20. Bilety na ten wieczór kosztują od 150 do 250 złotych. Muzyczny projekt Alana Parsonsa festiwalowa publiczność usłyszy w sobotę w amfitearze Doliny Charlotty Bilety na wszystkie wyda- Turystycznej przy ul. Starzyń- Galerii Słupskiej i C.H. Jantar, w Biurze Turystycznym Pierzenia można kupić na stro- skiego 8, Biurze Podróży Gre- salonie Media Markt w C.H. ditenapl.Pokoju3. nach Eventim i Ticketmaster land Tour przy ul. Tuwima 12, Jantar, w Ustce w LOT Ustka Godziny rozpoczęcia kon- oraz w recepcji Doliny Char- Biurze Podróży Wodnik, dwo- i Ziemia Słupska przy ul. Mary- certów mogą ulec zmianie ze lotty, w Słupsku: w Informacji rzec PKP, salonach Empik w narki Polskiej 71 oraz w Lęborku względu na pogodę. Wielkie kucie panów i pań w muzealnej kuźni Swuimm Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl VII Plener Kowalski trwa w Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie. Kowali i kowalki będzie można oglądać przy pracy do niedzieli. Do zagrody muzealnej z kuźnią już po raz siódmy można się wybrać, by zobaczyć przy pracy kowali z całego kraju. Stowarzyszenie Forum Kowalskie i Muzeum Kultury Ludowej w Plener kowalski w Swołowie potrwa w sobotę i niedzielę Swołowie przygotowali pokazy kowalstwa artystycznego. Ponad 40 kowali, wśród nich również panie, kują kopie starych pomorskich krzyży nagrobnych. Krzyże uzupełniać będą planowaną w przyszłości ekspozycję muzealną. Oprócz pokazu pracy kowali, można zobaczyć przywiezione przez nich wyroby kowalstwa artystycznego. Pokazom towarzyszą stoiska rękodzielników. Na zakończenie pleneru, w niedzielę kowale zaprezentują efekty swojej pracy. Jarmark św. Dominika pełen kramów i muzyki Gdańsk Daniel Klusek daniel.kkisek@gp24.pl W Gdańsku trwa758. Jarmark św. Dominika. Obok około tysiąca kramów na gości czekają też koncerty. W sobotę o godz. 21 zagra tam Bovska. Artystka łamie stereotypy, bawi się słowem i konwencjami. Choć zadebiutowała ledwo dwa lata temu, dziś wyznacza trendy. Jej pierwsza płyta została wyprzedana w dwa dni po premierze, jej utwory biją w Internecie rekordy popularności (odtworzono je ponad 15 milionów razy), a jej wielki przebój „Kaktus", grany w czołówce serialu „Druga Szansa", znają prawie wszyscy. Na koncie ma nominację do nagrody MTV Europę Musie Award 2016 w kategorii najlepszy polski wykonawca i dwukrotną nominację do nagrody Fryderyki: w kategorii Fonograficzny debiut roku (2017) i w kategorii Album roku elektronika (2018). W niedzielę w bazylice pw. św. Mikołaja rozpocznie się cykl towarzyszących jarmarkowy koncertów organowych. O godz. 14.30 na organach zagra Błażej Musiałczyk. W drugiej części koncertu zaśpiewa kwartet wokalny Art'ńVoices. Również w niedzielę na scenie na Targu Węglowym będzie można posłuchać koncertu „Carillon+jazz". Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce (i jednym z ośmiu w Europie), które posiada unikatowy carillon mobilny. Jest to instrument zainstalowany na platformie zabytkowego samochodu ciężarowego, składa się z 48 dzwonów o łącznej wadze prawie pięciu ton (najcięższy waży 845 kg, najlżejszy - 9 kg). Na gdańskich dzwonach zagra znakomity holenderski pianista jazzowy i carillonista Paul Maassen, który specjalizuje się w muzyce integrującej nowoczesny jazz i pop. Towarzyszyć mu będą trójmiejscy jazzmani: Artur Jurek na klawiszach, Janusz „Macek" Mackiewicz na gitarze basowej, Grzegorz Sycz na perkusji. Koncert odbędzie się w ramach Wodowania Sztuk XX Gdańskiego Festiwalu Carillo-nowego. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny. W SKRÓCIE Itedzikawo Las zamknięty w słoiku W Lądowisku Kultury w Redzi-kowie w sobotę o godz. 11 odbędą się warsztaty Laswsłoiku. Uczestnicy zajęć dowiedzą się skąd wzięła się idea zamykania roślin w naczyniach oraz kto stworzył najstarszy, zamknięty las. Laswsłoiku stanowi piękny element dekoracji, a dodatkowo mini ekosystem zamknięty w szklanym naczyniu. Zajęcia poprowadzi Michał Czapiewskiz Pracowni Czapiewski Design of Naturę. Zapisy pod adresem: ladowisko@ gok.slupsk.pl, informacje pod nrteł. 5TI428537. Koszt uczestnictwa: 50 złotych. (DMK) Słupsk Rosyjskie kino Spotkanie Klubu Miłośników Kina Rosyjskiego „Okno" rozpocznie się w niedzielę o godz. 16 w Centrum Kultury i Języka Rosyjskiego przy ul. Sienkiewicza 19. W programie będzie projekcja filmów kina rosyjskiego połączony z prelekcją powiązaną z tematyką wyświetlanego obrazu, (dmo Łeba Miasto bez tajemnic W każdą sobotę lipca i sierpnia można wziąć udział w akcji „Łeba bez tajemnic". Turyści i mieszkańcy regionu będą mogli zwiedzić miasto nocą i skosztować lokalnych produktów. Informacje i zapisy w informacji turystycznej przy ul. Kościuszki 14. Początek o godz. 21 na skwerze Rybaka, wstęp wolny, (dmo Słupsk Tanecznie w klubie W sobotę w Duo Cafe będzie się można pobawić przy przebojach letnich i wakacyjnych. Początek o godz. 21, wejściówki: 10 zł. (dmo Słupsk Angielski za darmo W sobotę o godz. 19 w Herbaciarni w Spichlerzu Richtera odbędzie się spotkanie w ramach English Cafe. Przyjść mogą zarówno ci. którzy mówią biegle po angielsku, jak i osoby dopiero uczące się. Wstęp wolny, (dmo Stupsk Nasze harcerstwo W Herbaciarni w Spichlerzu Richtera zobaczyć można wystawę „Harcerstwo Ziemi Słupskiej. Wystawa fotograficzna z okazji 100-łecia Związku Harcerstwa Polskiego". Dzieje słupskiego harcerstwa rozpoczynają się po1945 r., kiedy do Słupska zaczyna napływać ludność osadnicza z miast, w których działało już wiele drużyn. Od tej pory powstają drużyny, zawiązują się szczepy skupiające setki młodych ludzi. Wystawa prezentuje ponad 60 fotografii z Nieobozo-wych Akcji Letnich, akcji społecznych, zbiórek i innych harcerskich wydarzeń. Uzupełnieniem są historyczne sztandary i proporce. Wystawę można oglądać codziennie w godz. 10.30-21. Wstęp jest wolny. (dmk) Koncert w parku na trzy harmonijki Shtffsk DarM Klusek daniel.klusek@gp24.pl Trio Animato zagra w niedzielę o godz. 12 wparku Waldorffa podczas kolejnego koncertu z cyklu Garden party u Karoła. Animato jest zespołem składającym się z muzyków grających na harmonijce chromatycznej (solowej) - Marek Jaroszyński, harmonijce akordowej (realizującej głos gitary akordowej rytmicznej) - Piotr Bieliński i harmonijce basowej (realizującej głos kontrabasu) - Piotr Włodarczyk. Animato został założony w 1978 roku w Szczecinie. W repertuarze ma własne aranżacje różnego rodzaju muzyki, w tym popularne utwory muzyki klasycznej, standardy jazzowe i swingowe, polskie i światowe przeboje muzyki rozrywkowej, a także muzykę Zespól Animato zagra w niedzielne południe w parku Waldorffa morską i ludową z różnych stron świata. Zespół wykonuje z powodzeniem nie tylko transkrypcje dzieł dawnych mistrzów, ale również utwory współczesne i popularne. Wstęp jest wolny. W ramach Garden Party u Karola 3 zagrają jeszcze: Patrick's Hat i Treblers (12 sierpnia - muzyka irlandzka), Karolina Cicha solo (19 sierpnia - muzyka etniczna) oraz orkiestra słupskiej filharmonii (1 września - muzyka kompozytorów hiszpańskich). W razie brzydkiej pogody koncerty sa przenoszone do sali filharmonii. Shątsk Teatralny jarmark Słupski Nowy Teatr będzie gospodarzem niedzielnego Jarmarku Gryfitów. Podczas spotkania miłośnicy sceny będą mogli spotkać się zaktorami i realizatorami spektakli. Dowiedzą się też, do jakich premier trwają teraz próby oraz jak niebawem będzie wyglądała siedziba słupskiej sceny zawodowej. Będą również teatralne gry i zabawy zarówno dla najmłodszych, jak i dla starszych odwiedzających. Ponadto na jarmarku swoje towary zaprezentują lokalni kolekcjonerzy, twórcy ludowi i rękodzielnicy. Początek ogodz. 11, wstęp wolny. (DMK) Funkowy relaks Sobotni wieczór w Dom Ówce upłynie pod hasłem Just Hill. Pełen relaksu wieczór wypełniony będzie brzmieniami funk, break beats & jungle. O dobry nastrój przy dobrej muzyce zadbają didżeje Bart & Ste-Funk. Początekogodz. 21, wejściówki: 10,8 zł. (DMK) Głos na lato INFORMATOR | KINA___ Słupsk Multikino Missm ImpossMe - Fałout sob.-niedz., godz. 1930; 41 dni nadziei, sob., godz. 16.45; Ant-Man i Osa 2D dubbing, sob., godz. 12.15,13.55.1830, niedz., godz. 11.10,12.15,18.30,2D napisy sob.-niedz., godz. 17.25,20,2D dubbing sob.-niedz., godz. 1450; JurassfcWofkt Upadłe królestwo, sob., godz. 11.10, niedz., godz. 13.45; Mamma Ma! Here WeGo Agaln, sob., godz. 10.20,1250, 15.20,1750,19,20.20, niedz., godz. 10.20,1250, 15.20,1630,1750,19.20.20; Odrcjdęćę, sob.-niedz., godz. 21.05; Pfemsza noc oczyszczenia, sob.-niedz., godz. 21.25; Psi patrol, sob.-niedz., godz. 10.30; Skario2: Sołdado, sob.-niedz., godz. 21.45; Iniemamocni 2. sob.-niedz., godz. 10.30,11.150,13.15,16,18.45; Jakzustaćaaro-dziąem. sob.-niedz., godz. 10.30,12.45,15,17.15; KsiążęCzan& sob.-niedz., godz. 10.15,14.30, 16.30 Rejs_ Iniemamocni 2, sob.-niedz„ godz. 15.30; WMt-ney,sob., godz. 20.15, niedz., godz. 18; Nieposłuszne; sob., godz. 18, niedz., godz. 20.15 Ustka Dełfłn Książę Czamś, sob., godz. 13, niedz., godz. 15; Jak zostać czarodziejem, sob., godz. 15. niedz., godz. 11; Gowtrawie piszczy, sob., godz. 11.30, niedz., godz. 13; Mamma Mia. Here WeGo Agaia sob.-niedz., godz. 16.45,19,21.15 Lębork Fregata Książę Czaruś, sob.-niedz., godz. 18; Odnajdę się; sob.-niedz., godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS59 84242 56;dyżumy ruchu598437110.MZK59 84893 06; Lębork: PKS598621972; MZK 59 8621451; Bytów: PKS 59 822 22 38; Człuchów: PKS 59 834 2213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk__ sob.-niedz. - Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 8424957 Ustka sob. - Panaceum, ul. Kopernika 18. tel. 59 81443 67. niedz. - Pod Smokiem, ul. Kilińskiego 8, tel. 598145 95 Bytów sob.-niedz. - Centrum Zdrowia, ul. Sychty 3, tel. 598226645 Miastko sob.-niedz. - Rodzinna, ul. Wybickiego 30, tel. 598578292 Człuchów_ sob. -niedz. - Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13.tel.59 8343142 Lębork sob. - Miraculum, ul. Grunwaldzka 18, tel. 59 862 2477; niedz. - Dr Max, ul. 1 Maja la, tel. 59 7260919 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1. informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 " f*** Cała FURA artystów Daniel Klusek darMklusek@gp24.pl Ustka Spektakle, pokazy, happeningi - to wszystko w sobotę i niedzielę zobaczyć będzie można w Ustce podczas Festiwalu Ulicznych Reakcji Artystycznych FURA. To pierwsze tak duże teatralnewydarzenie wmieście. W trakcie dwudniowej imprezy zobaczyć będzie można przedstawienia w plenerze, spektakle teatralne na scenie, teatrzyki dla dzieci, pokazy mimów, szczu-dlarzy oraz teatr ognia. Część wydarzeń zostanie zlokalizowana na zamkniętej w tych dniach ulicy Marynarki Polskiej, a część (spektakle profesjonalnych teatrów) na scerue głównej na promenadzie. Pokazy i prezentacje rozpoczną się każdego dnia w południe i będą trwać do późnego wieczora. Niektóre prezentacje zobaczymy tylko raz, inne natomiast będą do zobaczenia zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny. Oto szczegółowy program festiwalu. Sobota: godz. 12 - flash-mob „Syreny tańczą" (promenada, godz. 12.30 - królowa baniek mydlanych (ulica Marynarki Polskiej), Spektakl „Osobliwe zdarzenie" godz. 12-17 - pokazy na stacjach kuglarsłach (ulica Marynarki Polskiej), godz. 14 - pokaz tańca w wykonaniu Unikat Crew (ulica Marynarki Polskiej), godz. 14.30 -pokaz poiipogo „Alice i szalony królik" w wykonaniu Alicji Studzińskiej i Jakuba Czubajewskiego (ulica Marynarki Polskiej), godz. 16.15 - pokaz cyrkowo-iluzjonistyczny w wykonaniu Iwo Bochata (ulica Marynarki Polskiej), godz. 17 - spektakl „Księga Błazna" Teatru Trójkąt (ulica Marynarki Polskiej), godz. 18.30 - pokaz tańca w wykonaniu Unikat Crew(pro-menada), zobaczymy w sobotę w Ustce godz. 19 - spektakl „Satyria-da" Teatru na walizkach (plac przed Kapitanatem Portu), godz. 20.30 - spektakl komediowy „Osobliwe Zdarzenie" Teatru Lalki Tęcza (ulica Marynarki Polskiej), godz. 22 - pokaz fire show grupy Elding (promenada). Niedziela: godz. 12 - pokaz iluzjonisty-czno-cyrkowy w wykonaniu Iwo Bochata (ulica Marynarki Polskiej), godz. 12.30 - królowa baniek mydlanych (ulica Marynarki Polskiej), godz. 13-18 - pokazy na stacjach kuglarskich (ulica Marynarki Polskiej), godz. 14 - pokaz tańca w wykonaniu Unikat Crew (ulica Marynarki Polskiej), godz. 14.30 - pokaz poiipogo „Alice i szalony królik" w wykonaniu Alicji Studzińskiej i Jakuba Czubajewskiego (ulica Marynarki Polskiej), godz. 15 - spektakl „Przygody Kubusia" Teatru Lalki Tęcza (ulica Marynarki Polskiej), godz. 17 - spektakl „Całkiem niedawno, czyli mroki średnio-wiecza"Teatm Trójkąt (ulica Marynarki Polskiej) godz. 18.30 - pokaz tańca wwykonaniu Unikat Crew (promenada), godz. 20 - spektakl „Mayday 2" Nowego Teatru w Słupsku (scena na promenadzie). 09 P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 814 6011; Pogotowie Ratunkowe - 5981470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 86352 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel.59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00 Człuchów: 598345309. WAŻNE NEBESKAUMA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, tel. 59 8480111,801120 002; Słupsk: Pofiga997; ii Reymonta.teL598480645; Pogotowie Ratunkowe999: Straż Mkjska 986:598433217; Straż6mnia5984859 97; Urząd Cekiy-587740830; Straż Pożarna 998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 992: Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Ka-naKzacy}re 994; Straż Mejska alarm986: Ustka 598146761697696498; Bytów 59 8222569 KULTURA_ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1. tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica. ul. Jana Pawła II3, teł. 598423839; TeatrTęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 598423935; Teatr Rondo. ul. Niedziałkowskiego 5a. tel. 59 842 6349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 8456441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 59 8431130, Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3. tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE__ Kalla, ul. Armii Krajowej 15. tel. 59842 8196.601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon502525 005 lub 598411315. ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel.598429891,6016637%. Winda i baldachim prcy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 59842 8495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6, czynne: poniedziałek.-czwartek -wgodz. 10-14; poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny codziennie 17-22,59 84146 05. REKLAMA 007998622 \ fTTirj I/'✓^i'8422700^ 607 271717 59196-25 NAJTAŃSZETAXIW SŁUPSKU 10 Ogłoszenia drobne Glos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 4-5.08.2018 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet: ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 3473513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA i BANK KWATER i ZWIERZĘTA i ROŚLINY. OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2-P0K0J0WE w domku, osobne wejście, kuchnia, łazienka Słupsk, 505039059,501202804. DUŻA kawalerka, 795-472-597 K-lin POKÓJ dla 2 osób z wygodami, nie krępujące wejście.Słupsk, 604453089 POKÓJ w domku 532-616-114 gk POKÓJ w domku. Tel. 663-575-293 GK POKÓJ. ul. Chopina, K-lin. 606-817-012 LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA MAGAZYN 50m2 tel. 606-614-218. Handlowe FOTO, KSIĄŻKI ALBUMY, książki, płyty muzyczne. Skup. 509-675-586,508-245-450. MATERIAŁY BUDOWLANE STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO bukowe, 511-787-151. DREWNO opałowe, szlaka, 502965634 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, teł. 607703135. ABAKUS dołącz do grona zadowolonych Klientów TANip I BEZPIECZNIE wydawaj na ogłoszenia Nie trać swojego czasu O Dodaj swoją nieruchomość do NASZEJ BAZY OFERT (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 33 m2 parter rej. Wańkowicza 135 000,- klucze w biurze nie wymaga remontu 56 m2, rej. Grottgera II p. 207 000,- 2 pok. rej. Kołłątaj loggia 149 000,- rej. Niepodległości/ Spółdzielczej/Rzemieślniczej 168 000,- (klucze w biurze) rej. Księżycowej dom 509 000,- Kupujący bez prowizji 2 pok. tylko 146 000,-Nasz Dom tylko 195 000,- 3 pok loggia klucze w biurze rej. Ogińskiego Syndyk masy upadłośd PIU „Gazopol Ltd" sp. z o.o. w upadłości z siedzibą w Koszalinie, sygn. akt VII GUp 69/17 OGŁASZA PRZETARG OFERTOWY NA SPRZEDAŻ NIERUCHOMOŚCI GRUNTOWEJ ZABUDOWANEJ, oznaczonej działkami ewidencyjnymi nr 12/2, nr 12/3 przy ul. Morskiej 49 i 49A w Koszalinie o łącznej pow. 8.456 m2, wraz z prawem własności budynków o funkcji biurowo-magazynowo-warsztatowej o łącznej pow. użytkowej 2.579,56 m2 - KW nr K01 K/00007695/1 (prawo użytkowania wieczystego). Cena wywoławcza nieruchomości: 1.647.000,00 zł (jeden milion sześćset czterdzieści siedem tysięcy złotych 00/100). Termin składania ofert: 10 września 2018 r., godz. 14" Regulamin przetargu: www.upadlosci-koszalin.pl, informacje szczegółowe: 607-229-110. D/iulając w oparciu o postanowienie Sędziego komisar/a / dii. ? czerwca 2018 r. Synd\k mas\ upadłości Darius/a Kaźniierczaka oferuje do sprzedaży: Prawo własności nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem mieszkalnym, położonej w Mielnie, uł. Spokojna 18, za cenę nie niższą niż 398.000,00 zł. Oferty z proponowaną ceną zakupu należy złożyć w Biurze Syndyka do dnia 16 sierpnia 2018 r. Z operatem szacunkowym nieruchomości oraz regulaminem sprzedaży można zapoznać się w Biurze Syndyka, 75-612 Koszalin, ul. Zwycięstwa 168, lok. 114, po uprzednim uzgodnieniu terminu z Syndykiem pod numerem 503 136 304. Otwarcie ofert odbędzie się w Biurze Syndyka w dniu 17 sierpnia 2018 r. _o godzinie 10.00._ Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny Autoskup, 728773160. AUTA i busy kupią, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO skup, każde. 797552040 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA Świeszyno. 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. PIERWSZA pożyczka za darmo! 512-959-069. ZATRUDNIĘ ABSOLWENTA inżyniera sanitarnego. Słupsk, 601627996. BUDOWLAŃCÓW 503135643 Dyrektor ILO im. SŁ Dubois w Koszalinie, ul. K. E. N. 1 zatrudni pracownika obsługi na stanowisku starszego woźnego ■ dobrze widziane uprawnienia elektryczne i spawalnicze. Oferty proszę składać w sekretariacie szkoły do dn. 20.0&2018 r. Bliższych informacji doŁ zatrudnienia udziela kierownik j gospodarczy szkoły, pok. nr 9. FIRMA Klaron Gaz zatrudni montera instalacji gazu płynnego. Mile widziana osoba posiadająca prawo jazdy kat.C. Zapewniamy przyuczenie do wykonywanej pracy. Kontakt biuro@klarongaz.pl; tel 534 534 443 HANDLOWIEC-j. niemiecki, sprzedaż domków holenderskich 668309281 HANDLOWIEC- sprzedaż domków holenderskich 668309281 HOTEL Monika K-lin św. Wojciecha : do sprzątania 504038644 oraz recepcjonistką hotel@hot.pl HOTEL w Koszalinie zatrudni pokojową na cały etat. tel. 943146880. KIEROWCA C+E; linia nocna międzymagazynowa; wymagania: karta kierowcy, ADR podstawowy; Praca: pon-pt, 200zł/dz; Koszalin 513059651 KIEROWCA sam. cięż. w Niemczech C+E. Do 2500 Euro brutto. Tel.887800008. piotr.kopacki@fahrerkonzept.eu KUCHARZA, pomoc kuch., kelnerkę, na sezon. Ustronie Mor. 602282775 MAGAZYNIER 605-129-435. GK OPERATOR CNC-laser 605-129-435. GK OPIEKUNKI do Niemiec tel. 535 340 311 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! OSTRZENIE narzędzi do przyuczenia tel. 512-444-317 PRACOWNIKA ogólnobudowlanego tel. 602-213-532. gk PRALNIA Mielenko zatrudni Kierowcę kat. C tel: 94/318-94-41(pon.-pt. 7-15), info@pralniamielenko.pl SERWISANTA elektryka. Słupsk, 601627996. SIERPIEŃ - zarób 2500zł brutto w miesiąc. HR Consulting Sp. z o.o. Sp. K. (nr ewidencji 439/la, 439/2,439/3) Możliwość wyboru zmian i dni pracy -pracuj ile chcesz, pakowanie produktów. Kontakt 533 519 330. TECHNIKA dentystycznego, pilnie, Chałupy k. Koszalina, 662-298-251. TERMOGAZ sp. z o.o zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci i przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień. Tel. 609-505-642 ZATRUDNIĘ hydraulika z prawem jazdy 508156786 K-lin ZATRUDNIĘ w biurze z j. niemieckim K-lin ul. 4 Marca tel. 533-650-089 ZATRUDNIMY montażystów rusztowań z uprawnieniami. Praca w Polsce i w Niemczech. Mile widziane uprawnienia na samochód ciężarowy kat. C Telefon do kontaktu 601-726-271 Zdrowie GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV wszystkie typy, bezpłatny dojazd, anteny, 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 PRALKI, urządzenia elektr., gastronomiczne. Chłodnictwo. 507-380-118. BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. BUDOWA A-Z, koparka 510-857-537. DACHY - dekarstwo 94/3412184 MALOWANIE remonty 500354255 GK STANY surowe 94/3412184. SUCHE zabudowy 94/34121 84. INSTALACYJNE ELEKTRYK Koszalin, 721-401-501. HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. ZWIERZĘTA HODOWLANE PROSIĘTA sprzedam, 502965634. Towarzyskie AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611. BASIA Słupsk 797-221-767 FILIGRANOWA Tel. 516-643-530. GK KOSZALIN, 531-600-712. SŁODKA Asia Koszalin 516603622 REKLAMA__008489950 OGŁOSZENIE O LICYTACJI WIECZYSTEGO UŻYTKOWANIA Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Białogardzie Mirosław Nizioł (tel. 94 312 40 50) ogłasza, że: dnia 6.09.2018 r. o godz. 12:00 w budynku Sądu Rejonowego w Białogardzie mającego siedzibę przy ul. Lipowa 1A, odbędzie się druga licytacja wieczystego użytkowania nieruchomości należącej do: SPINBAU Sp.z o.o. w Białogardzie stanowiącej: działkę gruntu w użytkowaniu wieczystym i stanowiący odrębną nieruchomość budynek, położonej :78-200 Białogard, Chocimska, dla której Sąd Rejonowy w Białogardzie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr KW K01B/0003241(V5 Suma oszacowania wynosi 437 000,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszacowania i wynosi 291 333,33 zł. Licytant przystępujący do przetargu zobowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości 1/10 sumy oszacowania, tj. 43 700,00 zł w gotówce, najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg. Zgodnie z przepisem art. 976 §1 kpe w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły oraz inne osoby wymienione w tym artykule._ OGŁOSZENIE O LICYTACJI LOKALU MIESZKALNEGO STANOWIĄCEGO ODRĘBNA NIERUCHOMOŚĆ Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Białogardzie Mirosław Nizioł (tel. 94 312 40 50) ogłasza, że: dnia 6.09.2018 r. o godz. 12.30 w budynku Sądu Rejonowego w Białogardzie, mającego siedzibę przy Lipowej 1A, odbędzie się pierwsza licytacja lokalu mieszkalnego należącego do: Bogusław Kricki, stanowiącego: udział 1/2 lokalu mieszkalnego składającego się z 2 pokoi, przedpokoju, kuchni, łazienki, spiżami oraz piwnicy o łącznym polu powierzchni użytkowej lokalu wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych 71,8900 m2, położonego: 78-320 Połczyn-Zdrój, Łęgi 4, dla którego Sąd Rejonowy w Białogardzie VI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych ą w Świdwinie iwidwinie prowadzi księgę wieczystą nr KW K02B/00015083/5. Suma oszacowania wynosi 26 000,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 3/4 sumy oszacowania i wynosi 19 500,00 zł. Licytant przystępujący do przetargu zobowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości 1/10 sumy oszacowania, tj. 2 600,00 zł w gotówce najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg. Zgodnie z przepisem art. 976 § 1 kpe w przetargu nie mogą uczestniczyć osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły, oraz inne osoby wymienione w tym artykule. ___ Głos wwwjp24^wwwgkM«i;Wiimgs2Łpi Prews oddziału Pofeka Press Piotr Grabowski Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynonałłusaim-Sobecka Marcin Stełanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, teł. 94 347 35 27 Dyrektor Mami Stanisław Sikora, teł. 94 340 35 98 Dyrektor lUakinatettapi Robert Gromowski, tel. 94 3473512 Prenunerata.tei.94 3473537 Gk>sKoszaiński-wwwgk24fl ul. Mickiewicza 24,75-004 KoszalinM 94 347 35 99, fax 94 3473540. teł. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl GłosPomorza-wwwa>24jjl ul Henryka Pobożnego 19. 76-200 Słupsk, teł. 59 848 8100, fax 59 848 8104, teł. reldama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl. reklama.gp24@polskapress.pl Glos Szczeciński-wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9143348 64, tel. reklama 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.p24@polskapress.pl ODDZIAŁY ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, teł. 94 354 50 80,fa* 94 3527149 Byt6w ul. Wojska Polskiego 2.77-100 Bytów tel. 59 822 60 B, tel. reklama 59 848 8101 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, teł. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Śwńotftdeul Armii Krajowej 12, 72-600 ŚwinoujsoeM 9132146 49, łax 913214840, reklama tel. 91578 4728 Starprd ul. Wojska Polskiego 42.73-1TO Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama teł. 91578 47 28 ©©-umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresd. i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Połsłoe Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GftUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fa* 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający ban reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@połskapress.pl Agencja A1P kontakt@aip24 pi Rzecznli prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 4-5.08.2018 Sport 11 „Zostawcie dzieciaka!". Życie Kariusa po zawalonym finale Dominik Owczarek Twitter: d_owczarek PNkanożna Od finału Ligi Mistrzów minęły już ponad dwa miesiące, a w międzyczasie odbył się muxfiał pełen bramkarskich błędów. Jednak Loris Karius. bramkarz Lh/erpoołu, wciąż mierzy się z krytyką i żartami wymierzonymi w jego stronę. Słoneczne sobotnie popołudnie - mecz towarzyski Liverpoolu z Chester FC. Luźna, piknikowa atmosfera. W trakcie spotkania lokalni dziennikarze prowadzą transmisję, rozmawiają między sobą o piłce nożnej, pogodzie. Nagle w tle widać, jak Karius puszcza między nogami niegroźny strzał. Karuzela szyderstw w internecie znowu się napędza. Pogróżki lub hejt Social media nadal w niemałym stopniu żyją nieszczęsnym dla „The Reds" finałem Ligi Mistrzów, w którym przegrali z Realem Madryt 1:3. Jedna z bramek dla „Królewskich" była wyjątkowej urody - przewrotka Garetha Bale'a świadczyła o wielkiej klasie Walijczyka. Mało kto jednak już o niej pamięta, gdyż pozostałe dwa gole były błędami wręcz niespotykanymi wśród bramkarzy na takim poziomie. Najpierw nieudolna próba wybicia piłki bezlitośnie wykorzystana przez Karima Benzemę. Później wypuszczenie fiitbo-lówki z rąk po mocnym strzale z daleka Bale'a. Te obrazki już zawsze będą stanowiły koszmar dla niemieckiego bramkarza. W dobie internetu takich rzeczy się nie wybacza, a użytkownicy bezwzględnie wykorzystują Loris Karius wciąż jest wyśmiewany za błędy z finału Ligi Mistrzów czyiś słabszy dzień. - Specyfika obecnego przepływu informacji potrafi być bardzo brutalna. Wielu sportowców po porażkach sprawdza, co na ich temat jest mówione i pisane, co często powoduje wzrost frustracji - tłumaczy Kamil Wódka, psycholog sportu współpracujący m.in. ze skoczkami narciarskimi i piłkarzami. W całej nieprzyjemnej dla Kariusa sytuacji można upatrywać pozytywów na siłę - takich jak gwałtowny wzrost zainteresowania jego osobą w social mediach. Jednak nie wszystko złoto, co się świeci. Oprócz słów wsparcia Niemiec otrzymywał też pogróżki lub zwykły hejt. Próbował zapobiec negatywnym reakcjom osób mieniących się kibicami, ale nie miał szans na całkowite opanowanie sytuacji. Czy zasłużył na takie traktowanie? Zamiast uciekać ze spuszczoną głową do szatni, przepraszał fenów z poziomu murawy ze łzami w oczach. Jakby tego było mało, na Instagramie zamieścił emocjonalny wpis, wktórym zawarł kolejne słowa skruchy. Otrzymał wsparcie ze strony wielu znanych postaci futbolu. Nie pierwszy taki Niemiec Przypróbach pocieszania Kariusa dochodziło do przesadnych reakcji. Najpierw próbowano wmówić, że błędy wywołał wstrząs mózgu po zderzeniu z rywalem. Następnie, ku przestrodze, wystosowywano przykład Roberta Enkego. Wspomniany niemiecki golłaper rów- nież nie poradził sobie psychicznie w futbolu na najwyższym poziomie. Każdy kolejny mecz był dla niego obsesją na punkcie perfekcjonizmu. Kumulacja problemów w życiu prywatnym doprowadziła go do samobójstwa w wieku 32 lat. Mimo nietrafionego zestawiania go z Kariusem, można w psychice bramkarza Liverpo-olu dostrzec palącą potrzebę uwolnienia się od pamiętnego meczu. Użytkownicy mediów społecznościowych absolutnie mu w tym nie pomagają. Dalsza nagonka wywołała niedawno re-akcję Ikera Casillasa - bramkar-skiej legendy występującej obecnie w FC Porto. „Czy ataki na niego kiedykolwiek się skończą? Na świecie jest wiele innych poważnych problemów, cholera. Zostawcie wkoń-cu tego dzieciaka w spokoju. On także jest człowiekiem, jak każdy z nas"-napisał. Uwagę odwrócić ma nowy bramkarz Liverpoolu - Alisson. Brazylijczyk sprowadzony został za 66 min funtów, co jest nowym rekordem transferowym wśród piłkarzy na tej pozycji. Ruch ten jest ewidentnym sygnałem, że dla Niemca przygoda w mieście Beatlesów może dobiegać końca. - Widać wsparcie ze strony trenera oraz kolegów z zespołu, ale jest ono raczej kurtuazyjne. Piłka nożna to wielki biznes i szkoleniowiec potrzebuje zawodników wykonujących określoną pracę z minimalnym ryzykiem wystąpienia błędów. Sytuacja Kariusa jest trudna i należy podejść do niej indywidualnie - uzupełnia Kamil Wódka. Za sprawą jednego meczu piłkarze potrafią przechodzić do historii - zwykle mistrzostw świata. Przykład Kariusa pokazuje jednak, że czasem zamiast panteonu sław może czekać wieczny piłkarski czyściec. ©® Arturo Vidal odejdzie z Bayernu i wzmocni Dumę Katolonii Duży transfer Barcelony, młody Niemiec w Anglii PUkanożna Filip Bares Twitter: @Bares34 Po trzech latach gry da Bayemu Monachium Arturo Vidal odchodzi z Idubu DoCrystal Pałace dołączy za to jeden z największych niemieckich talentów. Według doniesień zagranicznych reporterów, jak i gazet, Arturo Vidal już został piłkarzem FC Barcelona. Chilijczyk zasili mistrza Hiszpanii za kwotę w okolicach 30 milionów euro. Cena na pierwszy rzut oka wydaje się wręcz śmieszna na dzisiejszym rynku transferowym, ale pod koniec przyszłego sezonu pomocnik będzie obchodził już swoje 32. urodziny. Vidal dostał pozwolenie na odejście z zespołu od nowego szkoleniowca mistrzów Niemiec, Niko Kovaca. Chilijczyk zdążył już przejść testy medyczne w nowym zespole i niedługo powinien zostać oficjalnie ogłoszony nowym piłkarzem Blaugrany. Tego lata mistrzowie Hiszpanii wydali już ponad 100 min euro na transfery. Do tej pory najgłośniejszym był skrzydłowy Malcolm, którego Barcelona zgarnęła sprzed nosa AS Romie, płacąc za niego ponad 40 min euro Bordeaux. Jest nadzieja dla polskiej piłki. Jagiellonia i Lech grają dalej Piłka nożna Kaja Krasnodębska kaja.krasnodebska@polskapress.pl Po porażkach Legii i Górnika ze słowackimi ekipami, wydawało się że nie ma już ratunku dla polskiej piłki. Jej honoru bronią jednak Jagiellonia i Lech. Dzięki czwartkowym wynikom. 9 sierpnia zmierzą się z Belgami w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy. Qabala, Honved Budapeszt, Inter Baku, Glasgow Rangers czy Red Buli Salzburg to ekipy, które w ostatnich latach odpadły z eli- minacji europejskich pucharów po starciach z zespołami z Luksemburgu. Awansu Legii do IV rundy nie można więc uznać za pewnik, zwłaszcza, że drużyna z Warszawy zmaga się ze sporymi problemami - nie ma trenera, a i forma prezentowana w poprzednich spotkaniach była poniżej oczekiwań. O honor Lotto Ekstraklasy w Europie ponownie zawalczą więc Jagiellonia Białystok oraz Lech Poznań. One w czwartek nie zawiodły. W przeciwieństwie do Górnika Zabrze. Choć od klubu, który latem stracił m.in. Damiana Kądziora, Rafała Ku- rzawę czy Mateusza Wieteskę nie wymagano awansu, to porażka 1:4 (1:5 w dwumeczu) ze słowackim AS Trenczyn do powodów do dumy nie należy. Zwłaszcza, że tym razem podopieczni Marcina Brosza nie mogą wymawiać się młodością. Średnia wieku rywali była w tym dwumeczu jeszcze niższa. - Strzelili nam cztery bramki, nie ma co mówić, czy Trenczyn jest słaby, czy ma kiepski stadion. Szczególnie, że stadion nie gra, za to drużyna już tak. Słowacy w tej chwili są od nas o niebo lepsi - mówił po meczu Tomasz Loska. Golkiper do- brymi interwencjami zdołał uratować swoich kolegów przed porażką w lidze, lecz czwartkowy wieczór nie należał do niego. % Podobnie jak do całej defensywy Jagiellonii. Białostoczanie dokonali niemożliwego - po raz pierwszy historii klubowych starć polski zespół wyeliminował portugalski, ale w obronie zdarzałyjej się proste błędy. Najlepszym tego dowodem są cztery całkiem łatwo stracone gole (wynik 4:4). Na szczęście znacznie lepiej wyglądała ofensywa. Już po pierwszym spotkaniu trener Rio Ave Jose Gomes przyznawał, że najsilniejszą stroną zawodników Ireneusza Mamrota jest ich skuteczność. W rewanżu jedynie to potwierdzili. Mając mniej sytuacji, zdołali strzelić tyle samo bramek co przeciwnik i dzięki zeszłotygod-niowej wiktorii to oni znaleźli się w kolejnej rundzie, gdzie ich rywalem będzie belgijskie KAA Gent. Z KRC Genk, klubem z tych samych rozgrywek co rywal białostoczan zmierzy się z kolei Lech Poznań. Awans wywalczył w bólach. Mimo szybko strzelonego przez Christiana Gytkjaera gola, do wyeliminowania SzachtioiaSoligorsk potrzebował dogrywki (wynik 3:1). ©® Vidal dołączy do środka pola, który już ma dwa wielkie nazwiska - Ivana Rakiticia i Sergio Busąuetsa. Barcelona ściągnęła Chilijczyka, by ten zastąpił Andresa Iniestę i Paulinho, którzy latem opuścili klub. W ciągu trzech lat pobytu w Bayernie Vidal rozegrał 124 spotkania, w których zdobył 22 bramki i 18 asyst. Do sensacyjnego ruchu doszło w Premier League, gdzie Crystal Pałace zakontraktowało Maxa Meyera. 22-letni Niemiec reprezentował do tej pory barwy Sdialke, ale po wygaśnięciu kontraktu postanowił poszukać nowego zespołu. Jedyne koszta, jakie Pałace poniosło w związku z transferem Niemca, to 450 tysięcy funtów, które wypłaciło Schalke za jego wyszkolenie. Co londyńczycy zaoszczędzili* na transferze, to wydadzą na tygodniówkę swojego nowego piłkarza. Meyer ma zarabiać aż 170 tysięcy funtów tygodniowo - aż 50 tysięcy więcej niż najlepiej opłacany gracz Orłów, Christian Benteke. Taka pensja Niemca będzie jedną z większych w Premier League. Jeszcze kilka dni temu Meyer był łączony z innymi londyńskimi klubami - Chelsea i Arsenałem. Dla Crystal Pałace transfer Niemca może być kluczowy w obliczu możliwej straty swojej gwiazdy, Wilfreda Zahy. ©® LOTTO PIĄTEK. 03.08 multimulti - godz. 14.00 5.7,9,17,18.32,39,44,45,49,52,-54,57.58,62,71,74,77,78.79 plus 58 kaskada 2.3,4,5.7,9,11.12.14,15,20,21 CZWARTEK, 02.08 multi multi - godz. 22.00 5,6,9,23,24,28,33,34,36,51, 55,59,61,62,68,69,70,73,74, 79 plus 51 kaskada 2,8,10.12.15.16.17,18,19,20.21,22 lotto 5, 7, 20, 44,47,48 lotto plus 15, 24,32,35,42,48 ekstra pensja 9,13,20,32,33+2 mini lotto 9.12,18,27,38 (sten) 12_Sport Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 4-5.08.2018 Do beniaminka bez bojaźni Piłka nożna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@po(skapress. pl Bytovia Bytów zagra w Krakowie z Garbarnią w meczu trzeciej kolejki Fortuny I ligi. Piłkarskie spotkanie zapląnowane jest na niedzielę (5 sierpnia). Początek grania będzie o godz. 17. Bytowscy kibice mocno ściskają kciuki i liczą na pomyślny meldunek z krakowskiego stadionu. Podopieczni szkoleniowca Adriana Stawskiego bardzo dobrze zaczęli sezon 2018/2019, bo od wygranej 2:1 w Niecieczy (Bruk-Bet Termalicato spad-kowicz z Lotto Ekstraklasy) ibezbramkowego remisu u siebie ze Stomilem Olsztyn. Tak więc bytowianie mają cztery punkty i obecnie w tabeli zajmują czwartą lokatę. Garbarnia Kraków aż 44 lata czekała na powrót na zaplecze ekstraklasy. Trzeba dodać, że krakowski klub ma swoich wiernych sympatyków, którzy rozrzuceni są w różnych zakątkach kraju. Obecnie ekipę tegorocznego beniaminka prowadzi trener Mirosław Hajdo, który uważany jest za specjalistę od awansów. Garbarnia w pierwszych dwóch jesiennych grach rozpoczętych rozgrywek zaliczyła na inaugurację porażkę 0:2 u siebie ze Stalą Mielec. Następnie zanotowała wyjazdowy remis 1:1 z Wartą Poznań. Teraz krakowianie marzą o pierwszym zwycięstwie. Najbardziej doświadczonym zawodnikiem Garbarni jest Marcin Cabaj. Ten 38-letni bramkarz występował m.in. Mateusz Kuzimski (z prawej) ma zawsze zadania ofensywne. Ten 27-letni piłkarz zanotował spory przeskok z trzeciej do pierwszej ligi. Do tej pory radzi sobie świetnie. Na koncie ma gola w Górniku Łęczna, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Hutniku Kraków, Podbeskidziu Bielsko-Biała. Najdłużej bronił bramki Cracovii (2003-2010). Kapitanem ekipy z Ludwinowa (prawobrzeżna część Krakowa) jest Krzysztof Kalemba (rodowity krakus z Garbarnią związany od 2005 roku). - Dobrze wygląda sytuacja kadrowa. Mimo upałów trenowaliśmy na bardzo wysokich obrotach. Jestem pełen optymizmu i wiary. Chcemy powiększyć konto. Zagramy bez bojaźni -oświadczył Wojciech Wilczyński, kapitan bytowsłaej Bytovii. ©® Mirosław Kosowski dołączył do sztabu szkoleniowego Bytovii Bytów. Ma 49 lat. Ukończył AWF w Warszawie. Był piłkarzem Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 15 km/h POGODA Krzysztof Ścibor Biuro Calvus^ Sobota 4.08,2018 Nad Pomorze dociera gorące zwrotnikowe i wilgotne powietrze. Do południa będzie słonecznie, po południu pojawi się deszcz i burze, okresami gwał-^ towne. Temperatura max do 27:30°C. Wiatr tylko w czasie burzy porywisty i może być groźny. W nocy lokalnie pojawi się deszcz i burze. Jutro pogodnie, tylko na pojezierzach możliwy przelotny deszcz i będzie chłodniej max do 20:24 °C. Wiatr zachodni silniejszy. pogodnie zachmurzenie umiarkowane ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza mgla marznąca mgła •,^ śliska droga 19° temp. w dzień EU temp. wnocyv 1016 hPa | Pooo.da dla Polski 23 o tehaS>fi°fgiB W'adyS,aW0W0 21 20 Kołobrzeg 0 SŁUPSK Lębork Wejherowo mm Kai% 24 Kai?uzy GDAŃSK 24 Świnoujście SZCZECIN © o Rewal VTV8i Bytów $0 cm Kościerzyna Połczyn-Zdrój 29TO Drawsko Pomorskie SM msi a? 10 km/h *0 cm *0 cm Stargard mm przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka przelotny śnieg ciągty śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna opad gradu -y kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej ^pa || ciśnienie i tendencja <** smog Gdańsk 28 24° Kraków 30° 28° S Lublin 32° 30° ; X i Wf"-' Olsztyn 30° 25° Poznań 32° 26° Toruń 32° 26° Wrocław 30° 31° JlL Warszawa 32° 28° '.....Tgy""" i ! ......^............ w Karpacz 30° 29^ ■iii"' Ustrzyki Dolne 30° 27° Zakopane 28° 25° ...... *0 cm *0 cm przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka przelotny śnieg ciągty śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna opad gradu -y kierunek i prędkość wiatru temp. wody grubość pokrywy śnieżnej ^pa || ciśnienie i tendencja <** smog na liczniku A. Witczaka Lekkoatletyka Krzysztof Niekrasz kr7ysztof.niekrasz@polskapress. pl W naszym regionie są sportowcy, o których trzeba pamiętać i ich wspominać, bo rozsławiali ziemię słupską nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami. Jednym z nich był biegacz długodystansowy-ma-ratończyk Andrzej Witczak, który 4.08 (dzisiaj kończy 60 lat). Życzymy dużo zdrowia. Sto lat. Jubilacie Andrzeju! 60-latek ma co wspominać, bo lata 80. i 90. XX wieku to okres największych osiągnięć sekcji lekkoatletycznej Gryfa Słupsk w rywalizacjach drużynowych i indywidualnych. W 1986 r. i 1987 r. Gryf w klasyfikacji klubowej uplasował się na odpowiednio na VII i X miejscu w kraju. Wtedy w gryfowskiej ekipie oprócz A. Witczaka byli m.in. Jan Huruk, Stanisław Witek, Mirosław Witek, Mirosław Szybowski, Lidia Bierka-Frank, Mariusz Mach, Piotr Drwal, śp. Benedykt Michałowski, Mieczysław Szpak, Dariusz Rychter. Warto przypomnieć, że Andrzej Witczak biegi rozpoczął za namową śp. trenera Ryszarda Ksieniewicza. Pekin, Lizbona, Boston, Sydney, Tajpej, Paryż, Marrakesz to miasta, w których startował jako maratończyk. Biegał też na krótszych dystansach (3,10,15 km oraz w półmaratonie). Słupski biegacz zaliczył 47 maratonów i wszystkie ukończył, zajmując miejsca w czołówce. Każdy bieg kosztował gryfitę sporo wysiłku, ale miał satysfakcję. ©® Andrzej Witczak (nr 1243) był 5. w maratonie w Sydney Z Irlandii A. Witczak przyjechał do Słupska _ • .. .... Czwatongowi piłkarze rozpoczynają gry w nowym sezonie W najbliższą niedzielę rozegrane zostaną wszystkie spotkania pierwszej kolejki nowego sezonu w IV lidze pomorskiej. Występować będzie w niej pięć zespołów z naszego regionu. Najwcześniej, boogodz.11.00na boisko wybiegną piłkarze rezerw Bytovii, które zagrają z Jaguarem Gdańsk. Na własnym boisku zagrają również Anioły Garczegorze (godz. 17.00), które podejmą rezerwy Arki Gdynia. U siebie wystąpi też beniaminek z Ustki. Jantar o 18.00 rozpocznie swój mecz z Orkanem Rumia. Pogoń Lębork zagra wyjazdowe spotkanie z GKS Kolbudy (godz. 17.00). Również na wyjeździe wystąpi Gryf Słupsk, który podejmowany będzie przez beniaminka Wdę Lipusz (godz. 15.00). Inne mecze: Kaszubia Kościerzyna - Powiśle Dzierzgoń, Stołem Gniewino - Gedania Gdańsk, GKS Kowale - Grom Nowy Staw. Mecz Lechii II Gdańsk z GKS Przodkowo w środę. (STEN) fezami^fupsk dostali dzika kartę i zagrają w I lidze W piątek zakończyła prace Komisja Licencyjna PZKosz, która przyznała klubom licencje na grę w rozgrywkach 2018/2019 na różnych szczeblach. Zarząd PZKosz podjął decyzje w sprawie przyznania dzikich kart do rozgrywek PZKosz. Jedną z dwu takich kart w rozgrywkach 1. ligi koszykówki mężczyzn, obok WKK Śląska, otrzymali STK Czarni Słupsk, którzy zastąpić mają upadły niedawno, a grający w ekstraklasie klub. Istniejące od 15 lat stowarzyszenie grało dotąd głównie w rozgrywkach juniorskich. W rozgrywkach wystąpią też: Fundacja PBG Basket Junior (Wysogotowo), Górnik Wałbrzych 2010,Astoria Bydgoszcz, Polonia 1912 Leszno, Pro-Basket Kutno, AGH Kraków, Księżak Łowicz, Pogoń Prudnik, Znicz Basket Pruszków, Kotwica Kołobrzeg, PTG SokółŁańcut, SKK Siedlce, Śląsk Wrocław Basketball SA Wrocław. Tyski Sport SA Tychy. (KNA) magazyn KUCHNIA KRZYŻÓWKA PORADY GWIAZDY Aktor zobaczył w kościele przyszłą żonę STR. 15 Bezpłatny dodatek do gazety. Sobota, 4 sierpnia 2018 r. Piknik miastem albo w domowym ogrodzie m ' , i i jgggSm. Adam Woronowicz 02 rodzinny U» Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Paulina Targaszewska paulina.ta1gaszewska@polskapre5s.pl WAKAGE DLA KAŻDEGO - POZWÓL SOBIE I DZIECIOM NA PRAWDZIWY ODPOCZYNEK, ZABAWĘ I NUDĘ Witamy w weekend Odpoczynek od pracy i regeneracja sił fizycznych oraz psychicznych jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Ale odpoczywać trzeba umieć. Eksperci podpowiadają, że jeżeli prowadzimy bardzo intensywny tryb życia, to warto podczas urlopu zwolnić i poświęcić się czasem słodkiemu lenistwu. Jeśli jednak nasz tryb codzienny jest bardzo statyczny tzw. biurkowy, to warto pokusić się o więcej czynnego relaksu i jakieś dodatkowe wyprawy, które pobudzą nas do działania i wrócą nam chęć do życia. Tak czy siak nuda jest potrzebna każdemu bez względu na profesję. Psychologowie przekonują też rodziców, by dali odpocząć podczas wakacji swoim dzieciom i nie wysyłali ich z obozu na obóz z nadzieją na wpojenie nowych wiadomości i umiejętności. To mogą być wyrzucone pieniądze. Bo zmęczone całoroczną szkołą dziecko, też musi się porządnie zregenerować. Piłka z bratem na podwórku, oglądanie bajek albo leżenie i patrzenie w chmury też są potrzebne. A najlepiej jest to robić w miłym towarzystwie zrelaksowanych rodziców. Więcej na ten temat na stronie 14. Osoby, które są już po urlopie zachęcamy do tego, by spędzały weekendy poza miastem. Piknik na łonie natury to też świetna okazja do wypoczynku. Jak go przygotować, by było smacznie? O tym piszemy na naszych kulinarnych stronach. Adam Woronowicz mówi w wywiadach, że nie chce pędzić, gonić za karierą i pieniędzmi. Lubi smakować życie, sprawdzać się w najważniejszych dla siebie rolach: męża i ojca. Paweł Gzyl odkrywa jego tajemnice i przybliża szczegóły związane z karierą. Dla naszych Czytelników mamy także krzyżówkę i garść ciekawostek. Miłej lektury. NAPISZ, ZADZWOŃ, WYŚLIJ E-MAILA CZEKAMY NA WASZE OPINIE Jeśli macie ochotę skomentować tematy poruszane w „Magazynie rodzinnym", piszcie i dzwońcie. Kontakt: Anna Czerny-Marecka, „Głos Pomorza", ul. H. Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, anna.marecka@gp24.pl; tel. 59 848 8132. Warto wiedzieć Coraz więcej osób choruje na zespół jelita wrażliwego Zespół jelita drażliwego polega na niewłaściwym skurczu mięśni jelit, które na pewnych odcinkach zamiast pracować rytmicznie, kurczą się za szybko, bądź za wolno wywołując tym samym biegunki lub zaparcia albo naprzemiennie to i to. Schorzeniu towarzyszy ból brzucha, zlokalizowany przeważnie po lewej stronie podbrzusza. Objawy pojawiają się najczęściej po godzinie od ostatniego posiłku lub później, a ulgę przynosi wizyta w toalecie. Chorzy mogą odczuwać także dyskomfort spowodowany skurczami, wzdęciem, czy uczuciem pełności i przelewania się. Niestety postawienie właściwej diagnozy jest o tyle trudne, że nie ma badania, które jednoznacznie wyeliminuje lub potwierdzi chorobę. Diagnostyka wymaga wykluczenia innych chorób, które mogą dawać podobne objawy jak zespół jelita drażliwego. Mowa tutaj o raku jelita grubego czy żołądka, a także alergii pokarmowej. Poza właściwą diagnostyką, trudność może stanowić również wskazanie przyczyn choroby. Niestety nie do końca są one poznane, choć obserwuje się zależność między zespołem jelita drażliwego a nadwrażliwością receptorów czuciowych znajdujących się w jelitach. Wykazano również, że objawy choroby mogą mieć podłoże nerwowe czy emocjonalne, związane z lękiem, stresem czy podekscytowaniem, a także infekcją, antybiotykoterapią czy spożywaniem niektórych grup produktów. (TA) Pełne usta obietnic c moda i partacz z kii : czyli pi inikiun le liro Zdrowie i uroda. Moda na poprawianie wyglądu trwa w najlepsze. Na zabiegi młodsze kobiety. Niestety niejednokrotnie padają ofiarą oszustów, którzy (Mfyamge Małgorzata Obertan ma^orza ta.oberian@poiskapress.pl Powiększone usta na osiemna-ste urodzony, korekcja nosa przed pierwszą pracą, pełny bkist z oka^ ślubu-młode Polki ogarnęła moda na poprawianie irody. Zgubna? Pierwsza w klasie ostrzyknęła się Natalia. Nie było jej na teście z chemii, zawaliła sprawę z matematycz-ką, ale kiedy po niecałych dwóch tygodniach w końcu się pojawiła, to... No, efekt był piorunujący. Potem ostrzyknęły się Julia i Martyna. Każda jeździła do kliniki urody w większym mieście, bo do ich „dziury", jak mówią, cywilizacja jeszcze nie dotarła. - Rodzice jakoś to zaakceptowali - śmieją się.- Żadna z nas nie jest imprezowym pustakiem. Zdałyśmy maturę i mamy równo pod sufitem. I żadna z nas nie wygląda jak „glonojad"- podkreślają młode kobiety. Wystarczyło500złotych Rzeczywiście, usta Natalii, Julii i Martyny robią sympatyczne wrażenie. Pełne, ładnie zarysowane. Nie ma tu przesady. No, może w przypadku Julii górna warga jest zbyt wydatna w stosunku do dolnej. Ale dziewczyna zapewnia, że ten „słodki efekt" był zamierzony. Jaki efekt chciała osiągnąć Anna, była już studentka psychologii na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy? Na pewno nie ten, który zafundowała jej pewna klinika urody w Toruniu. Jej historia stała się głośna za sprawą dwóch procesów, które toczyły się w tej bolesnej sprawie. . Anna studiowała i prowadziła w Toruniu własną działalność gospodarczą, konkretnie - punkt obsługi klienta pewnej znanej sieci telekomunikacyjnej. Czy to dziwne, że chciała atrakcyjnie wyglądać? Internauci, którym już grzeje się klawiatura, niech podejdą do lustra i uderzą się w piersi. Nie poprawiliby w sobie czegoś, gdyby mieli sposobność f i smum ■ W- Trudno o lepsze klientki medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej niż przyszłe panny młode, zapatrzone w ic i pieniądze? A pani Anna miała jedno i drugie. Tym bardziej że usługę powiększenia ust kwasem hialuronowymw klinice urody wykupiły z koleżanką w ramach zniżkowych kuponów znanej sieci. Każda miała zostać profesjonalnie obsłużona, płacąc jedyne 500 złotych. Ostrzykiwał ją trzy razy Gabinet kosmetyczny, szumnie nazwany kliniką urody, prowadziła w północnej części Torunia pani K. Prowadziła, bo „klinika" zniknęła już z mapy miasta. Profesjonalnym, jak zapewniano, ostrzykiwaniem damskich ust kwasem hialu-ronowym zajmował się tutaj jej syn. Jak później ustalono w sądowym procesie, pan K. w żadnym razie nie był lekarzem. Miał za to skończone kursy, m.in. kosmetologii i BHP. Anna w sumie została ostrzyknięta trzy razy. Gdy po pierwszym zabiegu zeszła jej opuchlizna, odkryła grudki w ustach i ich niesymetryczne wygięcie. Wróciła więc do kliniki na konsultację. Pan K., mimo obrzęku, zaaplikował kobiecie kolejne dawki wypełniacza, wstrzykując je w górną i dolną wargę. Zalecił masaż ust, picie wody oraz unikanie słońca, solarium i alkoholu. Potem przyznał, że powtórnie ostrzykując klientkę, postąpił nierozważnie. Niestety, pani Anna wyglądała coraz gorzej i coraz gorzej się czuła. Zrozpaczona udała się do kliniki po raz trzeci. Na jej żądanie pan K. uzupełnił usta kolejną dawką preparatu. To jednak do niczego dobrego nie doprowadziło. - Z uwagi na nienaturalny wygląd, trudności z mówieniem i brak możliwości uśmiechania się, kobieta zrezygnowała z prowadzenia działalności gospodarczej; zrezygnowała również ze studiów - uzasadniała wyrok sędzia Magdalena Glinkiewicz z I Wydziału Cywilnego w Sądzie Rejonowym w Toruniu. Biegli i sąd: to jest operacja! Oszpecona młoda kobieta liczyła na to, że pomogą jej specjaliści. Udała się do Bydgoszczy, do jednego z prywatnych centrów chirurgii plastycznej o uznanej marce. Niestety, poza konsultacją (odpłatną), niczego tu nie zyskała. Po prostu żaden profesjonalista nie podejmie się korygowania spapranej roboty poprzednika, jeśli nic o niej nie wie. A w tym przypadku tak było. Toruńska klinika nie prowadziła dokumentacji medycznej, więc Anna nie mogła jej przedstawić. Tym samym lekarz nie mógł nawet podumać, czym zrobiono jej krzywdę. Jak ustalił później sąd, pan K. ostrzyknął panią Annę jakimś niewiadomego pochodzenia wypełniaczem, ale... nie był to kwas hialuronowy. Ten powinien wchłonąć się najpóźniej po 12 miesiącach, a nie pozostawiać grud w ustach. - Zabieg powiększania ust poprzez wstrzyknięcie kwasu hialuronowego jest zabiegiem inwazyjnym (chirurgicznym), gdyż polega na przerwaniu ciągłości tkanek. Jest zabiegiem medycznym. W klinice H.K. tego typu zabiegi nie powinny być wykonywane, bo nie prowadzi ona działalności lekarskiej - podkreślił Sąd Rejonowy w Toruniu, przyznając oszpeconej pani Annie 10 tysięcy 650 złotych zadośćuczynienia. Niewiele w porównaniu do jej cierpień. . niądze, ly łcydują się coraz iają specjalistów W ne śluby bogatych celebrytek O nielegalności zabiegu mówili też na sali sądowej biegli. Co jasne, Anna - jak setki innych młodych kobiet -zmierzając do kliniki urody, prawdopodobnie nie zdawała sobie z tego sprawy. Podobne gabinety, ośrodki czy salony zawsze zapewniają klientów o profesjonalizmie i często mają kadrę z wyższym wykształceniem. - Kursy pana K. nie uprawniały go do wykonywania zabiegu powiększania ust i nie powinien on takich usług świadczyć. Podkreślić należy również, iż przy każdym zabiegu inwazyjnym obligatoryjne jest wydanie karty informacyjnej. W przedmiotowej sprawie poza „zaświadczeniem" brak jest jakiejkolwiek dokumentacji lekarskiej. Powódka przed wykonaniem zabiegu nie podpisała również zgody na jego wykonanie - zaznaczyła w uzasadnieniu wyroku pani sędzia. A potem boje o pieniądze... Wyrok, który 25 czerwca tego roku zapadł w I Wydziale Cywilnym Sądu Rejonowego w Toruniu, był już kolejnym w tej sprawie. W pierwszym procesie sąd przyznał pani Annie 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia za oszpecenie Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 i wyrządzoną krzywdę. Po apelacji jednak Sąd Okręgowy w Toruniu skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia i toczył się drugi proces. Znacznie niższa kwota zadośćuczynienia to wynik nowej oceny szkody, jakiej doznała Anna. Kobieta cierpiała przez kilka lat! Przez tyle czasu miała asymetryczne usta i grudki w wargach. Dziś wygląda już lepiej, choć nie można jeszcze powiedzieć, że jej wygląd wrócił do normy. Nowy nos do nowej pracy Być może kogoś historia pani Anny uczuli przynajmniej na to, by urodę poprawiać, poddając się zabiegowi wykonywanemu przez lekarza, a nie „fachowca z kursami". Mody na poprawianie urody wśród młodych kobiet jednak to nie zatrzyma. One jeszcze nie cierpią z powodu zmarszczek, „chomików" czy „pelikanów". Po prostu chcą skorygować niedoskonałości -faktyczne albo też te wyimaginowane, subiektywnie odbierane. Coraz częściej też dążą w ten sposób do kanonu urody, prezentowanego w różnych mediach. - Finansowo to jest przecież w zasięgu ręki. Klinika (medyczna!), w której wykonano mi korekcję nosa, oferuje nie tylko przystępne ceny, ale i system ratalny. To zachęca także te osoby, dla których jednorazowy wydatek w kwocie kilku czy kilkunastu tysięcy złotych jest niemożliwy - zauważa Monika. Ta 27-latka ze średniej wielkości miasta niedawno przeszła korektę nosa w klinice na południu kraju. Zanim ją wybrała, prze-filtrowała dokładnie cały internet. Przeczytała wszystkie dostępne opinie klientek, a nawet skontaktowała się z kilkoma z nich. Dopiero potem zadzwoniła do wybranej placówki, by umówić się na pierwszą konsultację. - Zapłaciłam nieco ponad 5 tysięcy złotych. Zabieg w znieczuleniu wykonywał, oczywiście, chirurg plastyczny. Skorzystałam z hotelu dla pacjentek. Jestem szczęśliwa, bo pozbyłam się garba, który męczył mnie przez całe życie - cieszy się Monika. Rodzina i znajomi kobiety nigdy nie powiedzieliby o niej, że ma garbaty nos. Ona jednak ten garb widziała. Codziennie, w lustrze. Teraz, po kilkutygodniowym okresie rekonwalescencji (były siniaki, opuchlizna, ból, zakaz uśmiechania się) wygląda kwitnąco. Zmieniła pracę na lepszą i niczego nie żałuje. Zabieg opłaciła z własnych, zarobionych uczciwie pieniędzy. rodzinny 03 ) - Jest w tym coś złego? -kończy pytaniem. Nowy biust na nowej drodze... ... życia? Oczywiście! Ta moda również już do nas dotarła. Zresztą, nie chodzi tutaj tylko 0 powiększanie piersi. Pod terminem „Bridalplasty", który oczywiście przywędrował do Europy z Ameryki, kryje się też liposukcja (odsysanie tłuszczu), wspomniane wypełnianie ust czy botoks. Dzień ślubu zawsze był dniem, w którym panna młoda, będąca wówczas w centrum zdarzeń, a więc i wnikliwie obserwowana, chciała wyglądać przepięknie, wyjątkowo. Dziś wywiera się na nią dodatkową presję, bombardując od dziecka relacjami ze ślubów gwiazd. Niejedna zatem dziewczyna dorasta w przekonaniu, że na ślubnym kobiercu musi prezentować się tak, jak one. Oczywiście, w sukurs temu przekonaniu przychodzi branża medycyny estetycznej i chirurgia plastyczna. Co ta branża proponuje przyszłym pannom młodym w Polsce? „Zabiegi polegające na wstrzyknięciu kwasu hia-luronowego w zmarszczki są metodą zrozumiałą, bo Polki stają na ślubnym kobiercu w coraz późniejszym wieku. Zastrzyki z botoksu lub innych wypełniaczy, takich jak Juvederm, powinny być wykonane na kilka tygodni przed wielkim dniem. Mogą się pojawić siniaki czy obrzęki." - czytamy na stronie internetowej jednej z klinik. Podobno pożądane, a dla niektórych niezbędne są jeszcze: lifting twarzy i podniesienie opadających powiek, korekcja sylwetki („Jeśli planujesz liposukcję przed ślubem, zrób to 2,3 miesiąc wcześniej, ponieważ dopiero wtedy widoczny jest ostateczny efekt zabiegu"), implanty piersi („Powrót do pracy dopiero może być po około 2 tygodniach. Dwa miesiące przed ślubem można spokojnie poddać się operacji") i nie tylko. Generalnie, trudno o lepsze klientki niż przyszłe panny młode, zapatrzone w idealne śluby bogatych celebrytek. Polscy chirurdzy plastyczni czekają w gotowości. Skoro „Bridalplasty" opanowało Stany Zjednoczone, -a kilka lat temu już Wielką Brytanię, to dlaczego nie miałoby przyjąć się nad Wisłą? Jesteśmy podatni na mody, a i finansowo radzimy sobie coraz lepiej. O tym, że takie pomysły mogą skończyć się naprawdę tragicznie, świadczy głośna 1 smutna historia Szwedki Christiny Hedlund, która przyjechała do Polski, żeby powiększyć biust przed ślubem właśnie. Ciężkie uszkodzenie mózgu Christina poddała się operacji powiększania biustu poprzez wszczepienie implantów w 2010 roku, w Pomorskim Centrum Traumatologii (dziś to Szpital im. Mikołaja Kopernika). Zabieg zakończył się dla niej ciężkim uszkodzeniem mózgu. Obecnie kobieta komunikuje się ze światem mrugając oczami. Jej bliscy wierzą, że rozumie, co do niej mówią. Lekarze nie są tego pewni. Prawomocnym wyrokiem Sadu Okręgowego w Gdańsku z 2017 roku za zaniedbania w opiece poopercyjnej nad Szwedką ukarane zostały osoby z personelu medycznego. Były dyrektor szpitala Leszek K. został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Lekarz anestezjolog, która przekazała pacjentkę pod opiekę pielęgniarek i nie nadzorowała jej stanu -na półtora roku. Dwie pielęgniarki, które opiekowały się Szwedką po zabiegu i za późno odkryły, że dzieje się z nią coś złego - na półtora roku więzienia oraz karę roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Uniewinniona została natomiast lekarka, specjalistka chirurgii plastycznej. Pracowała na umowę-zlecenie i zlecone zadanie wykonała: wszczepiła implanty. W 2013 roku przed gdańskim sądem okręgowym rozpoczął się też proces cywilny. Rodzina Christiny żąda od szpitala odszkodowania, zadośćuczynienia i pokrycia kosztów leczenia w łącznej wysokości około 6 milionów złotych. Ile to wszystko kosztuje? Oczywiście, historia Szwedki to znów drastyczny, ale skrajny przypadek. I nie zatrzyma on mody. Polki powiększają sobie biusty i poprawiają chirurgicznie urodę coraz częściej, zazwyczaj jednak nie płacąc za to tak okrutnej ceny. A jaką? Zajrzeliśmy do cennika renomowanej kliniki urody w Krakowie. Zabiegi wykonują tu tylko chirurdzy plastyczni, w znieczuleniu ogólnym. Zakres usług jest bardzo szeroki, a opinie klientek - w większości naprawdę dobre. Za powiększenie ust kwasem hialuronowym zapłacimy tutaj od 1,5 do 3 tysięcy zł. Droższe jest powiększenie ich za pomocą własnej tkanki tłuszczowej (od 3,4 do 4,5 tysięcy złotych) albo za pomocą silikonu (6-7 tysięcy złotych). ■ Kl Słynna na Instagramie Anella, zwana polską żywą Barbie, jak podają plotkarskie portale, ostatnio przestała się pokazywać Całkowita korekcja nosa kosztuje w krakowskiej klinice od 12 do 15 tys. złotych, natomiast tylko jego kostnej części - od 8 tys. złotych. Plastyka korekcyjna jednego ucha to wydatek rzędu 3 tys. zł, a obu uszu - do 5 tys. zł. Za powiększenie piersi za pomocą implantów kobiety zapłacą tutaj od 15 do 18 tys. zł. Natomiast powiększenie pośladków - także z użyciem implantów - wyceniono na 18 - 22 tysiące złotych. Oczywiście, to tylko drobna część szerokiej oferty. Zresztą, zawiera ona także propozycje zabiegów estetycznych przeznaczonych specjalnie dla mężczyzn. Estetycznych, bo chirurgiczne, jak te dotyczące korekcji uszu, nosa, powiek, tkanki tłuszczowej, adresowane są przecież do obu płci. Przy okazji cennika warto podkreślić, że mniej renomowane od krakowskiego ośrodki (nie wspominając o pseudoklinikach urody) oferują ceny nawet o połowę niższe. Jak nie dać się oszukać? Jeśli już zdecydujemy się na zabieg medycyny estetycznej, dokładnie sprawdźmy gabinet przed jego wyborem. Najważniejsze to upewnić się, że zabieg wykonywać będzie lekarz, który będzie posiadał właściwą wiedzę oraz odpowiednie doświadczenie w branży. Nie warto skusić się niską ceną i trafić do początkującego doktora, dopiero uczącego się tych procesów. Gdy w grę wchodzą zabiegi na twarz, korygujące niedoskonałości, wypełniające zmarszczki np. botoxem czy kwasem hialuronowym, koniecznie postawcie na zaufane gabinety medycyny estetycznej czy kliniki urody Po czym poznać, że trafiliśmy we właściwe miejsce? IV 2 O H m ib ńz t>I SD *1 ;n )n 01 rf Po pierwsze - lokalizacja i wyposażenie kliniki. Lekarz powinien przyjmować w gabinecie mając odpowiednie ■ r, zaplecze i sprzęt. Lokal musi być czysty i zadbany. Nie -5 umawiajmy się w domu pani ^ ogłaszającej się na forum czy ,2 w mediach społecznościowych. Brzmi to ■ 5 banalnie? Wcale nie! Ważne ^ są warunki przyjmowania pacjentów oraz higiena pracy. Zanim umówisz wizytę, sprawdź wykształcenie lekarza - jeżeli jest to chirurg ze specjalizacją w medycynie estetycznej, możesz być spokojna. Będąc w gabinecie, zwróć uwagę na certyfikaty -to istotne, czy twój lekarz bierze udział w szkoleniach i rozwija swoją wiedzę. Na końcu opinie - sprawdź je w internecie lub wypytaj inne paq'entki będące z tobą w po- ** czekalni. Zgłoś się do znajo- \J mych - może korzystali z usług sprawdzonego lekarza i mogą go polecić. Bądź też czujny podczas Fi pierwszej wizyty w gabinecie. Zwróć uwagę na ofertę, zakres zabiegów, ale i infor- ,q macje, które przekazuje ci le-karz. Czy informuje o wszel- ;fl kich skutkach ubocznych, czy ^ odpowiada na wszelkie pyta-nia, czy podaje listę zaleceń 3S i czy ma przygotowaną zgodę na wykonanie zabiegu, którą ^ będziesz musiała podpisać. ,g Zanim to zrobisz dokładnie wszystko przeczytaj! Nie bój się też zadawać pytań. Pamię- :cj taj, że nie ma głupich pytań do lekarza. Śmiało proś o po- ,0 twierdzenie wykształcenia, ,q wszelkie certyfikaty i dyplo-my. Masz prawo mieć pew- )0 ność, że oddajesz swoje zdro- -p wie i urodę w dobre ręce. ,w Upewnij się też, że w razie )f wątpliwości po zabiegu, mo- .t, żesz bez problemu skontakto-wać się i skonsultować z lekarzem, a nawet w trybie pilnym umówić na kontrolę w gabinecie. 04 rodzinny zdrowie Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Sekret tkwi w umiarze - Agi Dyk sposób ńa zdrowie „Dieta? jaka dieta? Lubię jeść wszystko!". Aga Dyk. wokalistka zespołu Brathanki, o zdrowie dba... powściągliwie Mójstyiiycia Arna Bilska arma.bibka@potskapress.pl Wstrzemięźliwość przy posiłkach i regularne ćwiczenia to główne zasady, jakimi kieruje się wokalistka Aga Dyk dbając o swoje zdrowie. Jak mówi artystka, ważne jest. by słuchać swojego organizmu. Wtedy nawet późne kolacje nam nie zaszkodzą. Świetnie wyglądasz? Czy to efekt jakiejś magicznej diety-cud? Muszę przyznać, że na mnie żadne diety nie działają, bo... powodują u mnie ciągłe myślenie o jedzeniu [śmiech]. Ciągłe myślenie o tym, co i kiedy powinnam zjeść, potęguje mój głód. Nie jestem w stanie stosować żadnej diety, ponieważ w moim przypadku zwyczajnie się nie sprawdzają. Wyznaję zasadę, że kiedy jestem głodna, to po prostu jem. Co zwykłe jadasz? Są to raczej zbilansowane posiłki, codziennie gotuję. Jeśli coś ma troszeczkę tłuszczyku, nie jest to dla mnie problemem. Kłopot pojawia się dopiero wtedy, gdy zjem za dużo. Wychodzę z założenia, że kiedy gotuję sama, to jest to zdrowe. A jem właściwie wszystko! I zwykle jest tak, że jadam o niekonwencjonalnych porach dniach. Obiad na przykład o godzinie 23. Uważam, że najgorszym wrogiem dobrej wagi jest przejadanie się. A ja czegoś takiego nie mam. Nie śledzisz dietetycznych „fit błogów"? Nie jestem typem człowieka, który je pięć posiłków dziennie, na które składają się jogurciki i zielenina. Lubię i muszę konkretnie zjeść. Gdybym jadła musli na śniadanie, to za godzinę znów byłabym głodna. Codziennie jem pożywne śniadanie, zupę i drugie danie, które w dużej mierze składa się z mięsa i warzyw. To trochę takie męskie rózWiązą- Aga Dyk lubi sama przygotowywać posiłki - gotuje je codziennie. Choć obiady jada zwykle o godzinie 23. stara się jeść lekko, a do mięsa dodaje zawsze porcję warzyw nie, jeśli chodzi o dietę, ale to u mnie działa i dzięki temu nie obawiam się nadwagi- Czy są produkty, których unikasz? Staram się nie jeść fast foodów. Ostatnio, po dwóch latach, zjadłam kebaba i muszę przyznać, że to było straszne doświadczenie kulinarne. Najlepiej jest wtedy, kiedy gotuję sama. Nawet jeśli są to posiłki wysokokaloryczne, nie mam problemów z utrzymaniem wagi. A jak kondycja? Ćwiczysz? Staram się ćwiczyć regularnie, bo kondycja jest mi potrzebna na koncertach. Nie mogę sobie pozwolić na zadyszkę. Mam trenera personalnego, który daje mi wycisk dwa razy w tygod- Najgorszym wrogiem dobrej wagi jest przejadanie się. Uważam, że sekret zdrowego ciała tkwi w umiarze Aga Dyk-- > ■ a . . ,v .&? J. y,r.; „vUj , si i, +■ > niu. Po treningu ledwo widzę na oczy [śmiech]. To daje mi lekkość śpiewania, tańczenia, występowania na koncertach. To bardzo istotne, żeby czuć się lekko i naturalnie przez półtoragodzinny występ. Badasz się regularnie? Tak naprawdę, to regularnie chodzę to foniatry, żeby sprawdzić stan swoich strun głosowych. Tego bardzo pilnuję. Jeśli chodzi 0 pozostałe badania, to muszę przyznać, że jakoś szczególnie tego nie pilnuję. Po prostu ostatnio nie choruję! A kiedy już dopadnie mnie choroba, to leczę się domowymi sposobami 1 wszystko odchodzi jak ręką odjął. Najczęściej są to inhalacje oparte na goździkach i soli fizjologicznej. Używam też polopiryny i witaminy C. Masz jakieś domowe „lekarstwa" w domowej spiżarni? Sama robię sok malinowy, który pomaga na wiele różnych dolegliwości. Bardzo polecam! Wystarczy kilogram malin zasypać kilogramem cukru, zostawić na dobę, a potem podążać lekko na małym ogniu. Gorącą miksturę przelewam do wyparzonych słoików i odwracam do góry dnem. Po ostygnięciu mamy pyszny, zdrowy soczek. Wspomaga odporność, a ponadto jest wyśmienity na przykład z ciepłą herbatą. Najlepiej smakuje w zimowe wieczory. BJO&RAflA AGNIESZKA DYK Urodzona 27 kwietnia 1988 w Kielcach. Piosenkarka, autorka tekstów, wokalistka zespołu Brathanki od 2009 roku. Wychowała się w Kakoninie w gminie Bieliny (powiat kielecki). Debiutowała na scenie muzycznej w wieku 14 lat. W 2005 roku wygrała odcinek programu TVP2 Szansa na sukces, śpiewając piosenkę „Czerwone korale" z repertuaru zespołu Brathanki. W latach 2006-2009 występowała z krakowską formacją Kulturka. Piwo - wcale nie takie niezdrowe. Dobrze wpływa na serce, pomaga szybciej zasnąć Złoty trunek, lubiany szczególnie podczas upałów, może korzystnie wpływać na nasze zdrowie. Według badań naukowców piwo jest dobre dla naszego serca - pół litra piwa dziennie może zmniejszyć występowanie chorób serca o 40 procent! Nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, czy ochronne działanie piwa ma związek z obecnymi w tym napoju polifenolami, czy też z samym alkoholem. Co ciekawe, piwo może też ułatwiać zasypianie. Nie- stety, sama jakość snu niekoniecznie będzie już dobra. Istnieje ryzyko wystąpienia zaburzeń oddychania w czasie snu, w tym chrapania, ale też bezdechu sennego. Piwo niskoprocentowe może być w niewielkich ilościach zalecane przez urologów. Uznaje się, że piwo dobrze wpływa na profilaktykę kamicy nerkowej, bo zwiększa filtrację nerkową. Piwo zmniejsza gęstość moczu, więc łatwiej można wydalać zawarte w nim substancje chemiczne. ZAPYTAJ EKSPERTA Czy tiuckio jest Zbudować mięśnie? Co rcfeżyjeśćijakćwkzyć? EKSPERT RADO Trzeba trzymać się wielu wy-V>u tycznych, by uzyskać X) pożądaną sylwetkę. Jedną z podstawowych zasad budowania masy mięśniowej jest nadwyżka kaloryczna, ale dostarczana w odpowiedni sposób. Nawet jeśli spełnimy wszystkie pozostałe wytyczne, a tę pominiemy, możemy zapomnieć o jakimkolwiek przyroście. W jadłospisie powinniśmy uwzględnić przede wszystkim białko: to podstawowy budulec mięśni. Optymalnym spożyciem jest 1,8-2 gramów białka na kilogram masy ciała. Najlepszymi źródłami białka są: jaja, mięsa, ryby, białka serwatkowe oraz produkty mleczne. Warto też zwiększyć ilość spożywanych węglowodanów: zwiększają one poziom anabolicznego hormonu insuliny, ale również napełniają mięśnie glikoge-nem. Jeśli mięśnie posiadają odpowiednią ilość glikogenu, organizm posiada energię do rozrostu. Jeśli natomiast poziom glikogenu jest zbyt niski, organizm rozbija komórki mięśniowe, aby pozyskać z nich paliwo - energię. Podczas budowania masy mięśniowej należy spożywaęmii)i; mum 5 gramów węglowodanów na kilogram masy ciała. Warto też zwrócić u wagę natłuszczę: zdrowe zawarte są w rybach, orzechach włoskich, oliwie z oliwek, masłach orzechowych. Pomagają w regeneracji stawów. Jeśli trening opiera się na stałym pro-gresowaniu intensywnością bądź objętością, nie rezygnujmy z tłuszczów kosztem węglowodanów. Spożycie tłuszczów powinno mieścić się w granicach 20-30 procent dziennego zapotrzebowania Trening powinien być oparty na ćwiczeniach wielostawo-wych: przysiady, wyciskania, uginania i wyprosty. Podczas tego typu treningu ćwiczymy głównie z wolnymi ciężarami: sztangą, sztangielkami czy hantlami, angażując wten sposób większą ilość mięśni niż podczas treningów na maszynach. Olga CMfafca. trener Idetetyk W artykule „Co zawiera popularna vegeta? Uważnie czytaj skład produktu", opublikowany 18 lipca w dodatku „Zdrowie" , słowo „vegeta" użyte zostało do określenia całej kategorii produktów, jakim są mie-szanki przypraw. Artykuł nie odnosi się konkretnie do żadnego z produktów marki Vegeta należącej dofinnyPodrayką. J Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 rodzinny zdrowie 05 Zadbaj o swoje stawy Niezbędny umiarkowany ruch, zdrowa dieta bogata w wapń Jeśli nieprawidłowo będziemy dbać o stawy, możemy nabawić się bolesnych kontuzji, które utrudnią codzienne funkcjonowanie. Jak zatem dbać o stawy? Stawy to sprytne konstrukcje, które umożliwiają poruszanie się i uprawianie różnych sportów. To dzięki nim nasze kości nie ocierają się o siebie, będąc w ruchu. Nie zachodzą na siebie i nie przemieszczają się pod wpływem ciężaru. Niestety, na skutek intensywnego wysiłku, a także z biegiem czasu nasze stawy przestają prawidłowo funkcjonować. Przy zwiększonej aktywności fizycznej lub nadwadze ze względu na niedostateczną ilość budulca, chrząstki stawowe poddane dużym obciążeniom zużywają się w szybszym tempie, organizm nie nadąża z ich regeneracją. Podobnie jest ze starzeniem się organizmu - w wyniku obniżenia tempa metabolizmu, odbudowa tkanki chrzęstnej, która nieustannie ulega znisz- czeniu, nie zachodzi tak szybko. Chcąc zatem cieszyć się pełną sprawnością, w każdym wieku powinniśmy troszczyć się o zdrowie stawów i nie bagatelizować ich ochrony. Absolutną podstawą w trosce o sprawne stawy jest rozsądna aktywność fizyczna. Oczywiście, nie chodzi tutaj o treningi do upadłego, które mogą powodować przeciążenia stawów i kontuzje, ale o umiarkowany ruch, przynajmniej trzy razy w tygodniu. Nie bez znaczenia jest również odpowiednia dieta. Z punktu widzenia kondycji układu kostno-stawowego wskazane są ryby, oliwa z oliwek, oleje rzepakowe bądź lniane. Bardzo istotne jest, by w codziennym jadłospisie nie zabrakło produktów nabiałowych bogatych w wapń i fosfor, a także warzyw i owoców, bogatych w witaminę C, która uczestniczy w procesie syntezy kolagenu. Warto również uzupełniać swoją codzienną dietę o suplementy na bazie kolagenu. ZAPYTAJ SPECJALISTY Jakie probiotyki stosuje się najczęściej i jakie efekty przynoszą? SPECJALISTA RADZI Jedno r ^ z najlepiej udoku-V/« mentowanychdzia-lj łań wybranych szczepów probiotycznych to zapobieganie biegunce związanej ze stosowaniem antybiotyków oraz w leczeniu ostrej biegunki infekcyjnej. Badania wykazały, że stosowanie probiotyków z pozytywną rekomendacją w trakcie trwania ostrej biegunki infekcyjnej skraca czas jej trwania średnio o jeden dzień. Dla matki chorego dziecka biegunka trwająca o jeden dzień krócej ma duże znaczenie. Doktor Hanna Szajewska. ekspert kampani „Probiotyk - wybieram świadomie" Czy probiotyki można stosować zamiennie na różne dołegfiwośa? SPECJALISTA RADZI W okresie r wakacyjnym pacjenci zgłaszają się do apteki vj z problemem biegunki znacznie częściej niż w innych sezonach. Jednak zawsze, kiedy przychodzi do mnie pacjent i prosi o „jakiś" probiotyk, pytam o przyczynę jego stosowania. Próbiótyld mają różne składy, aich właściwości są szczepoza-leżne. Nie możemy stosować probiotyków zamiennie, ponieważ mają one odmienne działanie, a co istotne, powinniśmy stosować tylko te preparaty, które mają udokumentowane badaniami działanie. Sebastian Matkowski. farmaceuta Jak rozsądnie wyznaczać dziecku Emity na słodycze? SPECJALISTA RADZI Limity są konieczne, gdy zaob-serwujemy, że nasze X) dziecko zbyt często sięga po łakocie. Musimy podjąć konkretne działania. Rzecz w tym, by z ograniczeń nie robić sensacji, a ze słodyczy owocu zakazanego, skutekmożebyćbowiem odwrotny od zamierzonego. Po cichu zatem zmniejszajmy racje, ograniczmy dostęp do upragnionych łakoci. Czyńmy to spokojnie i delikatnie. Ważne jest kształtowanie odpowiednich i zdrowych nawyków dziecka. Gdy dziecko chce czekoladkę, można dać mu banana czy gruszkę. Słodkie przekąski? Można zastąpić je orzechami, suszonymi owocami czy prawdziwą czekoladą. Justyna Pokrzywka, psydiokigdzlódęcy ' ' 1 Dietetyczna wojna z cukrem jest groźna, bo demonizuje owoce Nie tylko chipsy i niebieskie lody. Granice zdrowej żywności zbliżają się niekiedy w stronę absurdu, a to z powodu walki z cukrem Nauka PetaBee Kiedyś chrupki lub niebieskie lody wzbudzały u rodziców panikę żywieniową. Teraz, gdy cukier stał się większym dietetycznym pariasem niż tłuszcz i sztuczne dodatki, granice zdrowej żywności przesunęły się w stronę absurdu. Niepokój związany z poszerzającą się talią dla wielu oznacza, że cukier - w każdej postaci - musi odejść. I w dzikim pędzie do odrzucenia wszystkiego, co słodkie, owoce stają się największą ofiarą. Ankieta przeprowadzona przez brytyjskiego Fruit Heroes, producenta batoników owocowych, pokazała, że jeden na dziesięciu rodziców uważa, że wszystkie owoce - suszone, świeże, puszkowane -są niezdrowe. Łatwo jest dać się porwać fali anty cukrowych nastrojów. Za dużo jemy, a gdy raport Światowej Organizacji Zdrowia zaleca, by czerpać nie więcej niż 10 procent dziennej energii z cukrów do- MOC Wll UJ OWOtóW OWOCE ODCHUDZAJĄ I OCZYSZCZAJĄ Owoce wspomagają odchudzanie naszego organizmu. Należą do nich między innymi papaja, jabłka, gruszki i jagody. Papaja zawiera papainę -enzym, który poprawia proces trawienia i przyśpiesza spalanie białek oraz tkanki tłuszczowej. Wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn. Opuncja figowa zaś hamuje uczucie głodu i wydatnie zmniejsza wchłanianie tłuszczu, ma też działanie odtruwające. Grejpfrut z kolei pobudza spalanie tłuszczów, a dzięki zawartości pektyn poprawia pracę jelit. Owoce to dobra przekąska. Zawierają błonnik i składniki pokarmowe dające poczucie sytości danych lub naturalnie zawartych w sokach i miodzie - co równa się około 12 łyżeczkom cukru dziennie - zaczynamy się zastanawiać, skąd tyle cukru w naszej diecie się bierze. Wielu uznało, że owoce, z ich naturalnie wysokim poziomem fruktozy, stanowią dodatek, bez którego można się obejść. Nie zdając sobie z tego sprawy i wbrew rozsądkowi, ograniczamy spożycie owoców. Intencjonalnie lub nie, jemy mniej owoców, a więcej warzyw. Dietetyczni guru stroniący od cukru wzmagają dezorientację, wyrażając w kółko swoje lęki przed owocami. Davina McCall, autorka książki „5 Weeks to Sugar Free" („5 tygodni do diety bezcukrowej"), mówi, że unika winogron. Harley Paster-nack, trener celebrytów, który doradza w sprawach diety i fitnessu takim gwiazdom jak Katy Perry i Lady Gaga, mówi: „Moim klientom zalecam, żeby trzymali się owoców, które mają jadalną skórkę, jadalne pestki lub cytrusów". A zdrowo odżywiająca się Eł-la Woodward, gwiazda mediów społecznościowych prowadząca blog „Deliciously El-la", który odnotował już ponad 17 milionów wejść, mówi, że w swojej codziennej diecie ma daktyle, jagody, jabłka i owoce! ćytrusbWe, ale „są owoce, na przykład winogrona lub melony, które mają wyższy indeks glikemiczny, zatem staram się ich unikać. Banany również należą w tej kategorii, więc zwykle się ich wystrzegam". Specjalista dietetyk łan Marber uważa, że taki przekaz żywieniowy jest wypaczony. „Ostrzeżenia przed cukrem wywołały wiele błędnych interpretacji i przesadnych reakcji", twierdzi. „Podobnie jak tłuszcz jest szerokim terminem obejmującym dobre i złe rodzaje, takim też jest cukier. Owszem, owoce zawierają cukier, ale zawierają też błonnik, witaminy i minerały. Ludzie postrzegają cukier w owocach tak jak sacharozę dodawaną do ciast i ciasteczek. Takie myślenie jest całkowicie niewłaściwe". Ten sposób myślenia jest szczególnie ryzykowny w odniesieniu do dzieci, dodaje dr Sarah Schenker z Brytyjskiego Towarzystwa Dietetycznego. „Jako dorośli nie powinniśmy tyle podjadać - czegokolwiek, również owoców - ile zwykle podjadamy. Ale dzieci to nie są minidorośli. Mają inne potrzeby żywieniowe, małe brzuszki potrzebujące regularnego pożywienia", mówi dr Schenker. Owoce stanowią doskonałą przekąskę i deser. „Zapewniają potrzebne płyny, błonnik i składniki pokarmowe, dając dzieciom poczucie sytości", wyjaśnia dr Schenker. „Równie ważne jest to, że są mniej słodkie od słodzonych napojów gazowanych i wyrobów cukierniczych, zatem dzieci rozwijają niższy próg smaku na słodkie rzeczy". Robert Lustig, profesor pediatrii klinicznej na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco i ekspert od otyłości dzieci, należy do aktywistów w walce z cukrem, m.in. wzywał, by kontrolować cukier tak jak alkohol i tytoń, ale nawet on uważa, że owoce są w porządku. „Owoce zawierają błonnik, a błonnik łagodzi negatywne efekty", mówi. „Tak to już Pan Bóg urządził, że bez względu na to, ile cukru jest w owocu, jest tam odpowiednia ilość błonnika, który to rekompensuje". To nie oznacza, że dorośli powinni trzymać miseczkę jagód i podjadać je przez cały dzień, wstylupaleo. Problemem dla dorosłych jest wysoki indeks glikemiczny wielu owoców. Niektórzy krótko po zjedzeniu owoców czują większy głód. „Lepiej jest wrzucić trochę jabłka do sałatki z serem i orzechami, połączyć owoce z innym rodzajem pożywienia", mówi doktor Schenker. I nie dajmy się zwariować. ©© • "/.V V 06 rodzinny zdrow ie Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 JAKIE JAJA WYBIERAĆ? ZWRÓĆ UWAGĘ NA OZNACZENIA - TE WSKAZANIE TYLKO ROZMIAR JAJKA. LECZ TAKŻE RODZAJ CHOWU Numer na skorupce jaja mówi nam o sposobie chowu kur, kraju pochodzenia, a także jest w nim zawarty weterynaryjny numer identyfikacyjny fermy. Wyróżniamy : - 0 produkcja ekologiczna - lchów wolno wybiegowy - 2 chów ściółkowy - 3 chów klatkowy Zazwyczaj spotkać możemy jaja od kur z klatek, ku- ry te żyją w ciągłym stresie i okropnych warunkach higienicznych, karmione przetworzonymi paszami. Jajka o numerach 2, l lub o, zdecydowanie droższe, ale dużo lepszej jakości. Raczej rzadkością na półkach sklepowych są jajka pochodzące z chowu wolno wybiegowego bądź też produkcji ekologicznej. Jest to bowiem mniej opłacalne dla producenta, a co za tym idzie - potencjalny klient musi zapłacić za takie jaja więcej, a więc raczej wybierze tańsze - gorsze. Każdy z nas spotkał się w życiu z oznaczeniami na opakowaniu jaj typu L, M, S, lecz co to tak naprawdę oznacza? Jest to nic innego jak sortowanie jaj względem ich wagi: L (z angielskiego large) - 63-73 gramów, M (medium)-53-63gramów, S (smali) - poniżej 53 gramów. r Olga Chaińska (40 lat), dietetyczka i trenerka zachęca Jaja - ile zniesie nasz organizm? Całkiem sporo! Co znajdziemy w białku, a co w żółtku? Dziś przyglądamy się dokładnie jajkom i sprawdzamy, czy są zdrowe JedzzdmwozOlgą Izabela Mortas izabela.moftas@polskapre55.pl O japcach krąży wiele różnych opmi. Jedni uważają, że należy je jeść często,anii że co najwyżej raz wtygodniu. Jaka jest prawda? Zdradza Olga Chaińska. nasz ekspert-diete-tyk i trener personalny, wtaśti-cielca klubu Expert Fitness w Kielcach. _uż dawno temu obalo-§no mit głoszący, że spo-f żywanie jaj może Izwiększać ryzyko roz-Iwoju miażdżycy - to tak --naprawdę wciąż jest niejasna kwestia. Jajka są najlepszym i najtańszym źródłem białka na naszym rynku. Jedno jajko to aż 7 gramów białka, dostarcza 85 kcal. Z czego składa się jajko? -Jest bogate w aminokwasy, żelazo i przeciwutleniacze. Najważniejszą jego częścią jest żółtko - to ono jest najbogatsze w składniki odżywcze. Wartość odżywcza, a tym samym skład chemiczny białka i żółtka jaja jest zróżnicowany. W żółtku występują wszystkie składniki odżywcze z wyjątkiem witaminy C. Są tam białka, tłuszcze, witaminy - A, D, E, K i witaminy grupy B, węglowodany oraz składniki mineralne, z przewagą zakwaszających. Wartość kaloryczna żółtka jest wysoka, wynosi 355 kcal dla 100 gramów (5-6 żółtek) - przybliża Olga. Co więcej, tłuszcz zawarty w żółtku występuje w postaci zemulgowa-nej, dlatego jest lekkostrawny i łatwo przyswajalny. Tłuszcz żółtka zawiera cholesterol, który sprawia, że w żywieniu osób starszych i niektórych grup osób chorych ogranicza się, a czasem nawet wyklucza spożywanie żółtek. Dotyczy to chorych na miażdżycę, z dolegliwościami układu krążenia i wątroby. Białko jaja kurzego jest uboższe w składniki odżywcze, występują w nim obok białek witaminy z grupy B i składniki mineralne. Wartość kaloryczna białek jest niska, wynosi bowiem zaledwie 46 kcal dla 100 g białka (około 3 białek). Białko jaja zawiera op- tymalny dla człowieka skład aminokwasów, jest niezastąpionym budulcem organizmu. Atutem jaj jest też wysoka zawartość cynku, wapnia, fosforu i żelaza. - Jako jeden z nielicznych produktów spożywczych jaja zawierają naturalny selen i jod. Jajo surowe składa się w ponad 70 procentach z wody, około 12 procent to białko, niecałe 10 procent przypada na tłuszcz, l procent to składniki mineralne, mniej niż l procent - węglowodany - wymienia dietetyk. Skład chemiczny jaj jest uzależniony od wielu czynników, między innymi: czynników genetycznych, sposobu karmienia niosek, wieku kur, leczenia medycznego. Wiele osób odrzuca jajka ze względu na wysoką zawartość cholersterolu. Jak jest z nim w rzeczywistości? - Jajka zawierają cholesterol, jednak nie ten szkodliwy, który następnie powoduje blokowanie naczyń krwionośnych. Cholesterol znajdujący się w jajku wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i pomaga w usunięciu złogów wapniowych w arteriach tętniczych. Tym samym zmniejszamy ryzyko chorób sercowo-naczy-niowych - wyjaśnia Olga. lYMHiYiiaa CO ZNAJDZIEMY W JAJKU? 100 gramów jajek zawiera: witaminę E -1 mg, witaminę K - 0,3 mg, witaminę BI - 0,1 mg, witaminę B2 - 0,5 mg, witaminę B3 (PP) -0,1 mg, witaminę B6 -0,1 mg, kwas foliowy -47 mg, witaminę B12 - 1,3 mg, kwas pantotenowy -1,4 mg, wapń - 53 mg. żelazo -1,8 mg, magnez -12 mg, fosfor -191 mg, potas -134 mg, sód -140 mg, cynk -1,1 mg, miedź - 0,1 mg, selen - 31,7 mg, witaminę A 487 I.U., witaminę D 35 I.U. Obalamy mity Jajka a cholesterol Żółtka zawierają 186 mg cholesterolu (62 proc. zalecanej dziennej dawki). Przyjęło się, że po zjedzeniu jajka cholesterol we krwi podnosi się i powoduje choroby serca. Jednak badania pokazują co innego: w przypadku zjedzenia większej ilości cholesterolu nasza wątroba produkuje go mniej. Cholesterol z pożywienia nie wpływa na stężenie cholesterolu w osoczu krwi. Najlepiej jeść jajka na miękko lub w formie delikatnie ściętej jajecznicy. Szereg badań pokazuje, że prawie we wszystkich przypadkach spożycie jaj podnosi poziom cholesterolu HDL („dobrego"), liczba i poziom cholesterolu frakcji LDL („złego") zwykle nie zmienia się, a w pewnych przypadkach minimalnie podnosi się. Ludzie, którzy mają podwyższone stężenie LDL, mają jednocześnie mniejsze ryzyko wystąpienia-chorób serca. Zatem nawet jeśli jaja mogą powodować łagodne zwiększenie stężenia całkowitego cholesterolu, nie jest to powód do niepokoju. Zawarte kwasy tłuszczowe omega-3 znajdujące się w jajkach mogą obniżać stężenia trójglicerydów we krwi. Zawartość luteiny, zeaksantyny i przeciwutle-niaczy zmniejsza ryzyko chorób oczu, takich jak zwyrodnienie plamki żółtej i zaćmy. Dobre rady Dlaczego jajka należy jeść z umiarem? Bo mogą uczulać Jajka są skarbnicą witamin, wykazują prozdrowotne właściwości. Jedynym argumentem za jedzeniem ich z umiarem jest to, że mogąbyć silnie aler-genne, podobnie jak produkty mleczne. Białko jajamoże być przyczyną alergii pokarmowych, zwłaszcza u dzieci. Do głównych alergenów białka jaj należą: owoalbumina, owomukoid, owotransferyna, lizozym, owomucyna, owoglobulina. Najsilniejszym alergenem jest owomukoid, który nie traci swoich właściwości alergizujących nawet po ugotowaniu jaj. Uczulać może również liwetyna - białko znajdujące się we frakcji żółtko-wej jaja. Jajka jedzmy więc z rozsądkiem. Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4 5.08.2018 rodzinny 07 12 mm ■ ■i Piknik za miastem lub w ogrodzie Jedzenie na świeżym powietrzu smakuje wyjątkowo. Porody Magdalena Baranowska-Szczepańska m.baranowska@glos.confi Relaks na łorae przyrody, pośród zapachu kwiatów, szumu drzew, wody czy śpiewu ptaków z ulubioną przekąską w ręce. Lato to wymarzony czas na piknikowanie. Warto więc korzystać i urządzać pfltniki w ogrodzie lub poza miastem. Do pikniku trzeba się jednak dobrze przygotować. Rodzinny piknik jest naprawdę sporym wyzwaniem, bo zadbać trzeba o najdrobniejsze szczegóły. Najważniejszy jest kosz. Wiklinowy to klasyka, ale plastikowy również nie będzie zły. Kosz jest po to, by przy- rządzone dania w dobrej formie dotarły na miejsce. Poszczególne przekąski można zawinąć w papier śniadaniowy lub torebki, a kruche, sypkie lub wilgotne umieszczamy w szczelnych pojemnikach lub w folii aluminiowej. Gdy jedziemy nieco dalej albo jest wyjątkowy upał, przyda się przenośna lodówka. Pamiętajmy, że wkłady zamrażające dają chłód, ale nie na tyle, by przewozić w lodówce np. lody. To dobry sposób do transportu już schłodzonych napojów, sałatek w pojemniku, mięs czy kiełbasek. Wśród bagaży powinna znaleźć się apteczka z zestawem opatrunkowym, żelem na stłuczenia i ukąszenia, a także kosmetyczka z chusteczkami do wytarcia brudnych rąk oraz kremem z filtrem UV. Dzieci w wieku przedszkolnym z kolei potrzebują oprócz jedzenia zabawek. Na świeżym powietrzu świetnie sprawdzają się piłki, rakietki do badmintona, skakanki, łopatki, etc. Nie zapomnijmy też 0 workach foliowych, które zabierzemy po to, by wrócić do domu ze śmieciami. Czego na piknik nie zabierać? Na pewno produktów przygotowanych na bazie surowego mięsa czy surowej ryby, na przykład sushi i tatara. Nie powinniśmy również brać wędlin, które mają krótki okres do spożycia, np. polędwicy czy szynki. Możemy zabrać takie wędliny, które mają długą trwałość - kiełbasę, kabanosy czy grillowane mięso z kurczaka. Produkty, bez których nie obędzie się kolorowy piknik, to oczywiście warzywa 1 owoce. Możemy przygotować gotowe sałatki z pomidorów czy papryki, ponięważ one długo zachowują swój kształt i fakturę. Możemy zabrać ze sobą sos winegret albo jogurtowy, który zachowa świeżość w przenośnej lodówce. Na piknik najlepiej brać takie dania, które łatwo można zjeść, tzn. chwycić do ręki. Polecamy kilka sprawdzonych dań, które można zrobić w domu, a na świeżym powietrzu w miłym towarzystwie smakować będą wyjątkowo. ŁUiŁUŁl Dodatkami dofalafeli mogą być papryka i gruszka. W takim połączeniu te produkty niosą w sobie dobrą dawkę potrzebnych witamin i minerałów. Kotleciki można jeść palcami maczając w sosie. Składniki na 8 kotlecików: 1 szklanka suchej ciecierzycy. 0.5 cebuli. 0.5 pęczka natki pietruszki, ząbek czosnku. 0.5.łyżeczki sody. sól. pieprz czarny, pieprz cayenne, kolendra mielona Składniki na sos: opakowanie jogurtu typu greckiego 1 łyżka majonezu, 1 ząbek czosnku, sól. pieprz. oregano. curry 1. Ciecierzycę zalewamy wodą i pozostawiamy na noc. Następnego dnia mielimy w maszynce razem z cebulą i czosnkiem. Dodajemy pozostałe składniki i przyprawy do smaku. 2. Z powstałe) masy formujemy małe kulki. Smażymy na mocno rozgrzanym tłuszczu. 3. Sos: mieszamy jogurt z majonezem. dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Taką sałatkę z zabranych składników przygotować można w kilka minut przed podaniem na świeżym powietrzu. Składniki: sałata żółty ser winogrona gruszka jogurt majonez mandarynka musztarda 1. Na podkładzie z pokruszonej sałaty, układamy kostki żółtego sera, ciemne i jasne winogrona oraz gruszkę obraną i pokrojoną na cząstki. 2. Sos należy przygotować z jogurtu, majonezu, soku z mandarynki, musztardy. 3. Sałatkę polać lekko sosem jogurtowym tuż przed podaniem i niezwłocznie jeść. Ciasto francuskie to składnik, który zawsze powinien gościć w naszej lodówce. W kilkanaście minut można stworzyć z nim coś smacznego. Paluchy serowe robi się szybko i mają ten plus, że się nie psują. Mogą być świetną piknikową przekąską. Składniki: 1 rolka gotowego ciasta francuskiego 1 jajko 100 g sera żółtego na przykład gouda 1 łyżeczka czarnego sezamu papryka słodka w proszku 1. Arkusz ciasta rozwinąć i podzielić na dwie równe połowy. Jedną część posmarować roztrzepanym jajkiem. Żółty ser zetrzeć na grubym oczku. 2. Posmarowaną jajkiem część ciasta posypać startym serem. Ser lekko przycisnąć do ciasta tak, aby się przykleił, a następnie przykryć całość drugą połową ciasta i też lekko przycisnąć. 3. Tak przygotowane ciasto pokroić w paski o szerokości 2 cm. Każdy pasek chwycić za oba końce i skręcić w przeciwnych kierunkach, aby powstały „sprę żynki". 4. Tak przygotowane paluchy ułożyć na blaszce wyłożonej pa pierem do pieczenia, zachowując 2-3 cm odstępy. Każdy koniec palucha przycisnąć do blaszki, żeby pozostały na swoim miejscu podczas pieczenia. 5. Całość posypać sezamem i papryką. Następnie piec w pie karniku w temp. 200 stopni przez około 15 minut. 6. Upieczone paluchy powinny być złociste i chrupiące. Można podawać je zarówno na ciepło jak i na zimno. Smakują same lub z sosami. rodzinny kuchnia Cytrusy znane są z właściwości chłodzących organizm, poza tym są niskokaloryczne i zawierają mnóstwo witaminy C Wiatrak, przewiewne ubranie, chłodna kąpiel - to nie wszystko, co może nam przynieść ulgę podczas upałów. Jednym ze sposobów na radzenie sobie z wysokimi temperaturami jest odpowiednia dieta. Przekonanie, że podczas zimowych wieczorów najlepiej rozgrzeje nas herbata z cytryną to mit! Dlaczego? - Cytrusy znane są z właściwości chłodzących organizm, czego przykładem jest np. najpopularniejszy napój orzeźwiający - lemoniadą. Zatem pomarańcze, grapefruity, limonka czy cytryna to doskonałe składniki letniego menu -mówi Anna Chrzanowska, dietetyk z Naturhouse. Owoce cytrusowe są niskokaloryczne, zawierają mnóstwo witaminy C, antyoksydanty oraz błonnik, dzięki czemu pozytywnie wpływają na pracę układu immunologicznego i trawiennego. Ochłody doda nam także arbuz - składający się w ponad 90% z wody, reguluje poziom nawodnienia organizmu. Jest też bogatym źródłem przeciwutleniaczy, mających pozytywny wpływ na kondycję skóry. Warto jeść również: melony, gruszki, jabłka, mango i brzoskwinie, (mada) Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Tarta cebulowa na słono z serem Taka tarta doskonale smakuje na ciepło, ale i na zimno! Można ją jeść samodzielnie, ale także jako dodatek do mięs. Składnio:_ li 1/4szklanki mąki 3 iyżki posiekaną natki szczypiorku 3 łyżki posiekanego koperku jajko 10 dąg masła 2 łyżki zimnej wody szczypta soB Składniki na masę cebułową: 5 cebul 2 łyżki masła 3jajka 2 łyżki musztardy francuskie) czubata łyżka śmietany 18% łyżka serka ricotta sól pieprz gałka muszkatołowa Z podanych składników zagnieć ciasto. Foremkę dotarty natłuść masłem i wy lep ciastem. Odstaw do lodówki na ok. 30 minut. Następnie przykryj arkuszem papieru do pieczenia i piecz 25 minut w temp. 190 st. C. Obrane i pokrojone w krążki cebule podsmaż na maśle. Ostudź, wymieszaj zjąjkami, śmietaną, ricottą i musztardą. Dopraw. Masę rozłóż na podpieczonym cieście i piecz kolejne 20-25 minut w temp. 190 st. C, aż masa się zetnie. Następnie udekoruj zieleniną. Kotelciki mielone W zależności od dodatków mogą mieć różny smak. Zawsze świetnie smakują. Składniki;_ 250g mielonego mięsa z szynki wieprzowej 1 jajko cebula biała ząbekczosnku bułka tarta 2 łyżki mleka 0,5 łyżeczki suszonego tymianku sól, pieprz, szczypta ostrej papryki olej rzepakowy tłoczony na zimno Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na odrobinie oleju rzepakowego. Mielone mięso przekładamy do miseczki i dodajemy do niego przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, jajko, około 2 łyżek bułki tartej, łyżkę oleju rzepakowego, tymianek, szczyptę ostrej papryki i doprawiamy do smaku solą, pieprzem. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i formujemy kotleciki, które delikatnie obtaczamy w bułce tartej. Kotleciki wykładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy przez około40-45 minut do lekkiego zarumienienia. Możemy do nich dodać różne przyprawy, które zmienią smak, np. zamiast tymianku curry albo bazylię i suszone pomidory. Bez względu jednak na dodatki, zawsze smakują wyśmienicie i mają tę zaletę, że można je jeść samodzielnie albo z dodatkami, np. ziemniakami, sałatkami, etc. Placki z pomidorów To coś pysznego dla miłośników pomidorów, ale nie tylko. Można jeść z jogurtem albo różnymi sosami. Składniki:__________________________ 1/2 kg pomidorów Iząbek czosnku 1 cebula 1/2 szklanki mąki garść suszonego oregano 1 łyżka posiekane) bazyli i mięty 2 łyżki posiekanej pietruszki sól pieprz Pomidory obieramy ze skórki, kroimy, solimy i wraz z bazylią, oregano oraz miętą i pietruszką umieszczamy w misce i energicznie mieszamy. Kolejnym krokiem jest mąka. Trzeba ją dodawać delikatnie, cały czas mieszając to, co mamy w misce aż do uzyskania konsystencji przypominającej ciasto naleśnikowe. Na rozgrzany olej nakładamy delikatnie porcję i smażymy z obu stron. Osączamy na ręczniku kuchennym i albo od razu jemy, albo przekładamy papierem śniadaniowym i zabieramy na piknik. Makaron na zimno Dzięki soczewicy danie ma bogatszy smak, ale nie trzeba jej dodawać, bo smakuje także i bez niej. Składniki na ciasto:______________ Vz opakowania makaronu dowolnego kształtu 25 dkg zielonej soczewicy 10 sztuk minikuleczek mozzarelli 12 sztuk pomidorków truskawkowych garść świeżej bazylii (ok. 15 g) 4-5 łyżek oliwy z oliwek sól Makaron gotujemy al dente, a soczewicę gotujemy do miękkości (około 15 minut). Do garnka wrzucamy też trochę soli i kilka kropel oliwy z oliwek. Po kwadransie odcedzamy i studzimy. Pomidorki przekrawamy na połówki. Następnie łączymy składniki: makaron, pomidorki, soczewicę. Dodajemy kuleczki mozzarelli oraz listki bazylii. Delikatnie całość mieszamy. Skrapiamy oliwą z oliwek, solimy do smaku. Jemy na zimno. Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Jaka powinna być zawartość koszyka piknikowego? Wystarczy spojrzeć na gamę dostępnych w sklepach koszy piknikowych, aby dostrzec stale umacniający się trend plenerowego ucztowania. Kiedy już zaopatrzymy się w pojemny i w pełni wyposażony model, nie można zapomnieć o jego apetycznej zawartości. Kluczowe jest to, by po pierwsze była ona smaczna również na zimno i po drugie, by można było ją łatwo i szybko zjeść. *V - Wypróbowane przepisy na rodzinny piknik Proste i szybkie przepisy idealne na rodzinny piknik. Precyzyjne wskazówki krok po kroku. Wystarczy najbardziej podstawowe kuchenne wyposażenie. Każdy przepis wypróbowany, (miko) „Piknik. Szybko i smacznie" Opracowanie zbiorowe Firma Księgarska Olesiejuk Spółka z 0.0. S.K. A. rodzinny kuchnia Choć piknikowanie.jest szczególnie popularne w USA, początki miało we Francji Idea biesiadowania na łonie natury ukształtowała się w pełni na początku XIX wieku. Choć zwyczaj ten jest szczególnie popularny w Stanach Zjednoczonych, swoje początki miał we Francji. Nazwa pique-nique odnotowana została w podręczniku do języka francuskiego z 1692 r., przy opisie grupy biesiadników w restauracji, którzy przynieśli ze sobą własne wino. Oddaje to specyfikę pikników, V j w czasie któ-. # rych, zgodnie z definicją, każdy z uczestników powinien przygo-tować niewielkie przekąski. Odmianąpik-niku w amerykańskim stylu jest również barbeąue, czyli przyrządzanie na świeżym powietrzu mięsnych potraw z grilla. 09 Na świeżym powietrzu apetyt dopisuje, więc dobrze się zaopatrzmy Znajdziemy tum.in. szaszłyki, żeberka, ryby, opiekane warzywa i inne pyszności. Ponadto smakołyki nadające się do spakowania w plecak czy do koszyka na piknik, (miko) „Grill i piknik" Opracowanie zbiorowe Wydawnictwo Olimp Media Słoikowa sałatka z sosem jogurtowo-majonezowym Sałatka słoikowa jest zdrowa i pięknie wygląda. Składniki:________________________ jogurt naturabiy4łyżki majonez 1 łyżka sól pieprz, cukier do smaku Ulubione warzywa i dodatki .na przykład: fasolka czerwona konserwowa pomidorki koktapowe pomidory suszone pokrojone w paseczki n*ola roszponka cebula czerwona pokrojona w pólkrążki papryka świeża pokrojona w paseczki marchewka pokrojonawaeniutkie słupki dynia świeża pokrojona w cieniutkie słupki itp. gnlk>wany filet z kurczaka pokrojony w kostkę Połączyć jogurt naturalny z majonezem i dodać przyprawy. Wszystko dokładnie wymieszać. W słoiku o pojemności okoto 650 ml układać warstwami wszystkie składniki, zaczynając najpierw od sosu. Następnie układać te, które nie chłoną wilgoci, na przykład: fasolka, kurczak, marchew, dynia, pomidorki, sałaty itp. (www.piatnica.com.pl) Pomidory faszerowane białym serkiem Czas przygotowania to około 15 minut. Liczba porcji: 5. Składniki:_________________________________________ ___ dojrzałe pomidory 5 średnich sztuk świeża bazylia 1 pęczek serek biały 150g2 szt kukurydza konserwowa 1/2 puszki czosnek1ząbek sól, pieprz do smaku Pomidory umyć, odciąć kapelusze i wydrążyć miąższ. Do serka dodać posiekaną bazylię, rozdrobniony czosnek, odsączoną z płynu kukurydzę oraz przyprawy do smaku. Całość wymieszać. Dno pomidorów wypełniać warstwowo: wcześniej przygotowanym serkiem (1 łyżka), posiekanym miąższem pomidorów (bez nadmiaru wody) i ponownie serkiem. Tak przygotowane przykryć kapeluszami. (www.piatnica.com.pl) Rollsy z cukinii z serkiem śmietankowym Czas przygotowania to około 20 minut. Smaczne, zdrowe i wygodne do pogryzania. Składniki:___________ młode cukinie 2 sztuki oliwa 1 łyżka serek śmietankowy z jogurtem 1 sztuka wędlina dojrzewająca ok. 16 plasterków oliwki zielone sól. pieprz do smaku Cukinię pokroić wzdłuż w cienkie plasterki, posmarować z obu stron oliwą, następnie oprószyć solą i pieprzem. Tak przygotowane plasterki przełożyć do blaszki i upiec w rozgrzanym do 220°C piekarniku, żeby zmiękły (mogą się lekko zrumienić). Następnie wyłożyć z piekarnika i wystudzić. Każdy plasterek posmarować serkiem, położyć plasterek wędliny dojrzewającej, oliwkę i delikatnie zrolować. (www.piatnica.com.pl) Tartaletki z serem, szynką i piklami Tym tartaletkom trudno się oprzeć. Smacznego! Składniki: 300g sera żółtego 200g szynki wędzonej parzonej 150 g świeżego ogórka IOO g papryki konserwowej czerwonej 1 puszka groszku konserwowego 1 średnia cebula czerwona 100 g orzechów włoskich łuskanych 3-4 łyżki majonezu (najlepiej własnej roboty) pieprz do smaku Plastry żółtego sera, szynkę, paprykę i ogórka ze skórką pokroić w cienkie paseczki. Dodać groszek konserwowy, pokrojoną w kostkę cebulę i połamane orzechy włoskie. Doprawić do smaku czarnym pieprzem, a następnie dodać majonez i dokładnie wymieszać. Aby w oryginalny sposób zaserwować sałatkę, można podawać ją w kupionych lub własnoręcznie upieczonych babeczkach. Taka piknikowa wersja będzie wygodna do zjedzenia w plenerze. (www. msm-monki.pl) io rodzinny kuchnia Glos Dziennik Pomorza Sobota niedziela. 4 5.08.2018 — k m m MT L* V , Pilcittkowc przćkifsid Milena Kochanowska m.kochanowska@glos.com Największym powodzeniem w plenerze cieszą się nieduże przekąski w formie koreczków, babeczek, roladek. kanapek czy kruchych wytrawnych ciastek. Warto odejść od Idasycz-nydi form i zaskoczyć uczestników piknBai niecodziennymi propozycjami. iknik to świetna okazja do tego, aby spędzić nieco więcej czasu na dworze w towarzystwie najbliższych osób - rodziny lub przyjaciół. Posiłek na świeżym powietrzu smakuje znacznie lepiej niż ten konsumowany w czterech ścianach, warto więc przygotować na niego sporo rozmaitych przekąsek. Menu nie musi być skomplikowane, bo na pikniku wszystko smakuje, ale warto by było urozmaicone. Oto propozycje będące alternatywą dla kanapek z szynką i jajek na twardo. Jeśli na piknik bierzemy przenośny grill możemy przygotować na przykład: kanapkę .£rinedcheese"zpomidorami i liśćmi szpinaku Składniki:_____________________ kilka kromek chleba graham 12 plastrów pomidora żółty ser w plastrach świeże Bście szpinaku masło sól pieprz do smaku Pomidora pokrój w plasterki. Na każdej kromce chleba delikatnie posmarowanego masłem ułóż po dwa plastry sera żółtego, po jednym plastrze pomidora i liście szpinaku. Całość doprawpieprzem i solą do smaku. Następnie grilluj aż chleb nabierze złotobrązowego koloru, a ser się roztopi. Możemy też wtedy zrobić roDdzpieczywatostowego z dipem paprykowym. SkładhBti;_ 6 kromek pieczywa testowego 12 plasterków sera żółtego 1 świeża papryka czerwona 2 łyżki ohgu z suszonych pomidorów 80gpomidorów suszonych woleju papryka chiH, sól do smaku Świeże pieczywo tostowe rozwałkować wałkiem na ok. 0,5 cm. Na każda kromkę położyć po dwa plasterki sera żółtego i ciasno zwinąć. Zgrillować z dwóch stron na złoty kolor. Wcześniej w domu przygotować dip: paprykę pokroić w cząstki i chwilę podsmażyć na oleju z pomidorów. Dodać paprykę chili i doprawić solą do smaku. Zblendować na gładką masę, ostudzić i przelać do pojemników, które zabierzemy na piknik. Zamiast kanapek możemy zabrać na piknik znacznie zdrowsze sajgonki z serem i warzywami. Zajadamy się na świeżym powietrzu Składraki: ąuy idycyjne kanapki papier ryżowy iście botwmki ogórek świeży marchewka papryka świeża ser żółty sos sojowy, chrzan wasabi Papier ryżowy namoczyć w wodzie aż do zmięknięcia. Nakażdy nałożyć liść botwinki, pokrojone w cienkie paseczki warzywa, kiełki i plaster sera. Zwinąć jak gołąbki. Można jeść same lub z sosem sojowym wymieszanym z niewielką ilością chrzanu wasabi, który żabie- "v - Takim zdrowym i pysznym dipem możemy urozmaicić niemal każdą piknikową kanapkę rzemy na piknik w plastikowych pojemniczkach. (źródło: www.msm-monki.pl) Jeżeli jednak ktoś woli tradycyjne pieczywo, może wybrać chrupiącą bagietkę z pesto bazyfiowym. Składnia:_ pęczek świeżej bazyfi 2 łyżki łuskanego słonecznika KJOgsera żółtego 2 ząbki czosnku 150mlofiwyzofiwek sól. pieprz do smaku bągjetka Słonecznik podprażyć w domu na suchej patelni, przełożyć do pojemnika, polać oliwą i zmiksować. Dodać pokrojone listki bazylii, starty seri wyciśnięty przez praskę czosnek Doprawić solą, pieprzem i dokładnie wymieszać. Pesto podawać na pikniku na kromkach chrupiącej bagietki. Do przekąsek możemy też przygotować pyszny dipzawo-kadoimiętą. Składraki:_ dojrzałe awokado 2 szŁ śmietana 12%4łyżki sok z cytryny 1 łyżka świeża mięta2gałązki sól. pieprz i cukier do smaku Awokado przekroićnapół, wydrążyć pestkę, łyżką wyciągnąć miąższ, zmiksować. W misce rozdrobnić wszystko dokładnie widelcem. Kolejno dodać śmietanę, sok z cytryny i drobno posiekaną miętę. Przyprawić do smaku i wymieszać. Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 rodzinny moda 11 Modne plażowanie - trendy dopasowane do figury Żywe kolory, ciekawe wzory i modne fasony kostiumów zachęcą do planowania wakacji kwiaty, odcienie niebieskiego i nudę, ale też wszystkie żywe barwy, podkreślające letnią aurę. Proste triki sprawią, że również panie nie zawsze zadowolone ze swojej figury zyskają więcej pewności siebie i atrakcyjny wygląd, dobierając odpowiedni fason stroju kąpielowego. Małą miseczkę pomogą optycznie powiększyć wzory, falbanki, usztywnienia, natomiast panie chcące zamaskować duży biust, powinny sięgnąć po odpowiednio spro-filowane biustonosze - koniecznie dobrze zabudowane, aby właściwie podtrzymywały piersi, najlepiej z szerszymi ra-miączkami, które stworzą efekt równomiernie wymodelowanego stanika. Jeśli chodzi 0 wzory - sprawdzi się zasada im mniej, tym lepiej, ponieważ printy dodatkowo uwypuklają kształty. Nie oznacza to, że kostium musi być nudny - ciekawe zestawienia kolorystyczne 1 kroje zadbają o stylową oprawę. Dobrym pomysłem dla osób o figurze jabłka jest model jednoczęściowy albo tanlani, czyli figi połączone z koszulką. Zwróćmy jednak uwagę na jej odpowiednią długość, aby podczas ruchu nie podnosiła się zbytnio w górę, odsłaniając partie, jakie chcieliśmy ukryć. Katarzyna Sklepik k.sklepik@glos.com zięki odpowiednio dobranym modelom kostiumów kąpielowych podkre-ślimy atuty naszej figury lub ukryje-rty mankamenty, dodając sobie pewności i zapewniając lepsze samopoczucie. Osoby cieszące się proporcjonalną sylwetką w każdym stroju kąpielowym wyglądają atrakcyjnie, dlatego jak najbardziej mogą zdecydować się nabikinilub monokini, które podkreślają kształty. Również dla nich zarezerwowane są kostiumy bez ramiączek, mocno wykrojone, a więc eksponujące znacznie więcej ciała. Nie musimy stawiać na strój w jednym odcieniu. Świetnie prezentują się kostiumy w stylu ombre bądź połączenia góry i dołu w różnych barwach. Z mody nie wychodząteż sezonowe printy - tropikalne wzory, 12 rodzinny zwierzęta Sobota-niedziela. 4-5.08.2018 Psy i upały Wysokie temperatury mogą być zabójcze dla psich łapek Wysokie temperatury szkodzą nie tylko nam, ludziom, ale także zwierzętom. Często nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo. Zwróćmy na to uwagę, wyprowadzając psy na spacer. Wysoka temperatura powietrza to nic w porównaniu z temperaturą na powierzchni gruntu. Jeśli w słońcu mamy około 26-30 stopni C, to nagrzany asfalt może mieć temperaturę nawet około 60-70 stopni C! My tego nie odczuwamy, bo mamy na nogach buty. Delikatne psie łapki mogą jednak bardzo dotkliwie się poparzyć. Podobnie może zadziałać rozgrzany piasek. Dlatego też nie wyprowadzajmy psów na spacer w ciągu dnia, a jeśli jesteśmy do tego zmuszeni, starajmy się znajdować naturalne ścieżki. Jeśli jednak pies już się poparzył, natychmiast udajmy się z nim do weterynarza, który przepisze odpowiednie medykamenty (najczęściej w maściach). W poparzone opuszki może bowiem wdać się infekcja. Pielęgnacja Pomóżmy chomikowi przetrwać letnie temperatury Chomiki, świnki morskie, szczury - one też cierpią z powodu upału. Można im jednak w prosty sposób nieco ulżyć. Podstawą jest wybór nowego miejsca na klatkę -przede wszystkim w zacienionym, ale osłoniętym od przeciągów miejscu - oraz sprawdzenie, czy poidełko jest sprawne i zawsze pełne. Gdy upały zaczynają doskwierać, dobrze jest umieścić w klatce zamknięte szklane naczynie wypełnione zimną wodą (i włożone np. do skarpetki lub rękawiczki). Do klatki można też włożyć chłodny (ale nie zimny) kamień - gdy zwierzątku będzie bardzo gorąco, położy się na nim. Dobrym sposobem na obniżenie temperatury w klatce jest chłodzenie piasku do kąpieli i ceramicznych części wyposażenia. Można też schładzać samą klatkę - z dwóch stron nakrywamy ją wilgotnym ręcz-niłaem, pilnując jednak, by nie odcinał dopływu świeżego powietrza. w f '• «. • «•';» £ Nagroda motywuje, czyli - co mi dasz, jeśli będę posłuszny? Ciastko, pochwala, zabawa. Nagradzamy psa za wykonanie poleceń PPlS V • . ' 'i' * Zabawa to jedna z ulubionych nagród każdego psa. Aportowanie może okazać się tym, co motywuje go najbardziej Zwierzęta Małgorzata Romanowska Jeśli chcemy, by nauka naszego psa dała efekty, musimy go nagradzać. Z psem wtej kwestii jest podobnie jak z człowiekiem - marchewka działa długofalowo dużo lepiej niż kij. Najczęściej nagradzanie zwierzęcia kojarzymy z podawaniem mu smakołyków, ale nie jest to jedyny - i na pewno nie najlepszy - sposób. Trzeba przede wszystkim pamiętać, że psy uczą się na bezpośrednich konsekwencjach swoich zachowań. To oznacza, że właściciel ma maksymalnie kilka sekund, by przekazać psu, czy to, co zrobił, było dobre. Nagrodą dla psa będzie zawsze coś, czego on w danej chwili najbardziej chce i co go najbardziej zmotywuje (jedzenie, zabawa, pieszczoty, aportowanie ftp.). Dlatego zawsze najlepiej jest sprawdzić, co najbardziej motywuje psiaka - czy chętniej pracuje w zamian za smakołyki, czy raczej za zabawkę albo bieg po parku. Do tego warto obserwować psa pod kątem tego, co w nagrodzie pociąga go najbardziej. Jeśli lubi smakołyki, to sprawdźmy, które lubi bardziej niż inne. Dzięki temu możemy stworzyć jasną dla psa i motywującą hierarchię nagród. Proste ćwiczenia nagradzane będą mniej atrakcyjnymi nagrodami, a te trudniejsze odpowiednio bardziej atrakcyjnymi. Jedzenie jako nagroda By jedzenie było dostateczną motywacją, pies powinien być przed treningiem lekko głodny. Zdaniem wielu trenerów - dobrym sposobem może być nauka za jedzenie, gdy całą dzienną porcję przeznaczamy na nagrody za dobre zachowanie i wykonywanie koriifeńd Daęki temu zwierzę uczy się, że musi zrobić to, czego oczekujemy, by zaspokoić głód. Jeśli jednak się na to nie zdecydujemy, pamiętajmy, by jedzenie „w nagrodę" po kolejnych powtórzeniach ćwiczeń było niewielkie - by nie doprowadzić do otyłości. Zabawa jako nagroda To dobra motywacja dla wszystkich zwierząt, ale szczególnie dla niejadków. Dwa podstawowe typy zabaw, wykorzystywane do nagradzania psa, to aportowanie i szarpanie - oparte na psich instynktach. Zabawę jako nagrodę stosuje się np. w agility, do przyspieszania pokonywania toru (rzut piłeczką) oraz w obronie, gdzie możliwość szarpania gryzaka jest podstawową motywacją dla psów uprawiających ten sport. Pochwała jako nagroda Trenerzy psów przypominają, że ich właściciele mają praktycznie nieograniczony wybór nagród, by uczyć posłuszeństwa. Przede wszystkim -można użyć wszystkiego, co pies lubi - jeśli oczywiście obserwujemy go na tyle uważnie, by to wiedzieć. Przykład? Poprośmy go o „siad", gdy przygotowujemy jedzenie, i podajmy mu je ze słowem „dobrze", jeśli wytrzyma w tej pozycji. Gdy pies chce się z nami bawić, wymagajmy, by podał nam zabawkę do ręki, zamiast upuszczać ją pod nogi. Wspólna zabawa będzie wówczas nagrodą za prawidłowy aport. Inny przykład - zanim spuścimy naszego podopiecznego ze smyczy, nakażmy mu 10 sekund marszu przy nodze - uwolnienie będzie wtedy nagrodą. warto wiedzieć JAK NAGRADZAĆ W początkowej fazie nauki zwykle najlepiej sprawdza się nagradzanie jedzeniem. Dzięki smakołykom psiak szybko złapie, o co nam chodzi. Trzeba jednak uważać -jeśli możliwie szybko nie wycofacie jedzenia, może okazać się, że pies pracuje tylko wtedy, gdy właściciel trzyma smakołyk. Po kilku udanych powtórkach trzeba zacząć nakłaniać psa do wykonania zadania pustą ręką. Dobrym pomysłem jest też niepokazywanie psu smakołyków. Najlepiej schować je w saszetce lub w niedostępnym dla psa miejscu - i pokazywać je dopiero po wykonaniu zadania. PRAKTYCZNE PORADY Jeśli pies lubi smakołyki i wie, że jest w ten sposób nagradzany -postarajmy się, by były to zdrowe przekąski, które go nie utuczą Ciastko w nagrodę Gdy nasz pies nie jest niejadkiem i lubi dostawać w nagrodę psie smakołyki, nauczmy się przygotowywać je sami. Tak będzie zdrowiej - i dla psa, i dla naszej kieszeni. W kilka minut możemy przygotować zdrowe odpowiedniki sklepowych produktów. Ciasteczka serowe • 2 szklanki mąki razowej • 1 szklanka utartego żółtego sera • 2 ząbki pokrojonego czosnku • 1/2 szklanki oleju roślinnego • 5 łyżek wody Mąkę, ser, olej i czosnek mieszamy mikserem, stopniowo dodając wodę. Ciasto wałkujemy do grubości ok. 1 cm i przy użyciu foremki wycinamy kształt - np. kości. Pieczemy w temperaturze około 200 stopni ok. 10-15 minut, aż ciasteczka się przyrumienią. Przechowujemy w szczelnym pojemniku lub lodówce. Ciasteczka rybne • 2-3 puszki tuńczyka w sosie własnym (można użyć innych ryb) • 3 szklanki mąki pełnoziarni-stej (na gęste ciasto) •2-3 jajka •trochę startej marchewki Ciasto wyrabiamy mikserem, a jeśli jest zbyt gęste, dodajemy nieco oleju, formujemy małe ciasteczka, pieczemy w 180 stopni ok. 30-40 minut (by były suche w środku). W połowie pieczenia przewracamy na drugą stronę. Ciasteczka wątróbkowe • 1/2 kg surowej wątróbki • 2 szklanki mąki pełnoziami-stej •2-3 jajka •1/3 szklanki oleju Jajka ubijamy, dodajemy olej, mieszamy. Dodajemy rozdrobnioną na miazgę wątróbkę i tyle mąki, żeby ciasto było dość gęste. Pieczemy około 20-30 minut. Kroimy na maleńkie kawałeczki po ostygnięciu. Przechowujemy w lodówce! Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 rodzinny KIEDY KOT UCIEKA Z DOMU Jarosław Popek uziak to wykastrowany, dwuletni kot. Ulubieniec całej rodziny. Łasi się jak każdy kot, jest spokojny, miły. Zazwyczaj spędza czas na zabawach z Madzią, swoją młodszą kuzynką, trochę mniejszą i także bardzo towarzyską. Bawią się razem, śpią przytulone, nawet do miseczki z jedzeniem ruszają w tym samym momencie. Buziak i Madzia to koty wychodzące z domu. Drzwi do ogródka są latem uchylone praktycznie przez cały dzień, więc wtedy, kiedy mają na to ochotę, koty idą zaczerpnąć świeżego powietrza, zapolować na muchę lub motyla, pogonić latający na trawniku listek czy po prostu poleżeć w cieniu... Nie dziwiło nas więc, że czasem jeden czy drugi kot nie wracały na noc - widocznie miały jakieś sprawy do załatwienia. Rano budziło nas delikatne pukanie w szybę, które oznajmiało, że czas na pobudkę i śniadanie dla strudzonych nocnych wędrowców. Pewnego dnia jednak zdarzyło się coś dziwnego. Buziak nie wrócił po nocnych wojażach. No cóż, pomyśleliśmy, może gdzieś się zawieruszył, spotkał znajomych i wróci, gdy zgłodnieje. Ale nadal nie wracał. Poradniki, opisujące to, w jaki sposób odnaleźć swojego zaginionego kota, wspominają o tzw. złotych godzinach, czyli mniej więcej o kilkunastu godzinach od zaginięcia. Wtedy, jeśli zwierzęciu przytrafiło się jakieś drobne nieszczęście, najłatwiej go znaleźć. Przede wszystkim powinniśmy znać zwyczaje naszego kota: gdzie wychodzi, w jakich rejonach osiedla czasem widzą go nasi znajomi i sąsiedzi. Kot raczej nie schodzi z utartych ścieżek i łatwiej będzie go znaleźć. Poszukiwania zaczynamy więcbez nerwów. Obchodzimy okolicę, sprawdzamy pobocza dróg, kępy zarośli. Kot może po prostu czegoś się przestraszył i schował, czekając, aż po niego przyjdziemy. Początkowo sprawdzamy teren w promieniu 200-300 metrów od domu. Jeśli kotu nic się wielkiego nie stało, powinien być wł^me \ 't Poradniki, opisujące to. w jaki sposób odnaleźć swojego zaginionego kota. wspominają o tzw. złotych godzinach, czyli o kilkunastu godzinach od zaginięcia na takim mniej więcej obszarze. Buziaka nie było. Od zaginięcia minęły dwa dni. Po takim czasie zaczynamy zwiększać obszar poszukiwań, nawet do kilometra od domu. Włączamy również inne metody, które mogą pomóc. Obdzwaniamy lub odwiedzamy wszystkie okoliczne lecznice dla zwierząt i schroniska. Mogło bowiem się zdarzyć, że kot został ranny i trafił do weterynarza, przyniesiony przez przygodną osobę. Takie sytuacje nie są wcale rzadkie. Schronisko z kolei to naturalne miejsce, do którego ludzie przyprowadzają zabłąkane zwierzę. Aktualizacja informacji na temat posiadanych zwierzaków na stronie internetowej schroniska nie jest zazwyczaj zbyt szybka, powinniśmy więc sprawdzić to samodzielnie. Warto również po- zostawić w lecznicach i w schroniskach numer telefonu i zdjęcie kota, na wypadek, gdyby się tam kiedyś pojawił. Musimy także porozmawiać z sąsiadami i właścicielami okolicznych sklepików, woźnymi ze szkoły czy z portierami w przychodniach i bankach, jeśli takie znajdują się w naszej okolicy. Kot bowiem mógł zostać przez nieuwagę zamknięty w jakiejś komórce, magazynie czy w piwnicy. Warto takie miejsca sprawdzić. Zwierzaka również mógł ktoś zauważyć. Warto więc zawczasu zrobić naszym zwierzakom sesję zdjęciową, by mieć fotografie na nieoczekiwane sytuacje. Jeśli nasze śledztwo, połączone z rozpytaniem ludzi w sąsiedztwie, nie dało rezultatów, musimy sięgnąć po kolejne metody. Przede wszystkim plakaty. Zdjęcie Buziaka z numerem telefonu do nas oraz z dość dokładnym opisem zawisło na 47 słupach i drzewach na osiedlu. Podanie numeru telefonu jest oczywiste, warto również wspomnieć o nagrodzie (i, oczywiście, taką przygotować) dla osoby, która pomoże odnaleźć Jiąąąegp / Nadal jednak nie było żadnego odzewu. Przeszliśmy więc do kolejnego kroku: w mediach społecznościowych istnieją specjalne grupy, na których pojawiają się posty dotyczące zaginionych zwierząt. Grupy takie tworzone są przez lokalnych społeczników i swoim zasięgiem obejmują jedno miasto, okolice miasta lub maksymalnie jedno województwo. Umieszczony na stronie post, koniecznie ze zdjęciem kota i numerem kontaktowym telefonu, bardzo szybko wzbudza zainteresowanie, jest przekazywany dalej przez członków grupy i zwiększa szanse na znalezienie zguby. Na internetowych portalach informacyjnych również często znajdziemy rubrykę „Zaginione zwierzęta". Tam również warto zamieścić ogłoszenie. Lepiej zrobić więcej niż mniej... Ogłoszenie i posty nie mogą jednak spowodować naszej bierności. Nadal więc szułćamy kota na własną rękę. Buziaka nie było już cztery dni. Szukaliśmy go my, szukali sąsiedzi, wyprowadzający psy na spacer, rozglądali ^ięzanip}robotnicy, .. na pobliskiej budowie. Ba, robotnicy z własnej woli przejrzeli wszelkie stosy desek i materiałów budowlanych, sprawdzili studzienki i zakamarki budowy. I nic. Nawet wtedy, gdy zwierzaka nie ma już kilka dni, nie powinniśmy się poddawać. Kotom zdarza- ją się dość długie wędrówki. Znane są przypadki, gdy kot wracał do domu po kilku nawet tygodniach: brudny, zapuszczony, wychudzony, ale szczęśliwy i nic sobie nie robiący ze zdenerwowania właściciela. I nie dajmy sobie wmówić, że kotu, który nigdy nie pozwalał sobie na tego typu eskapady, na pewno coś złego się wydarzyło. Zawsze musi być pierwszy raz: w przypadku kotów nie ma reguły, kiedy wpadnie na pomysł dłuższego zasmakowania wolności. Nie rezygnowaliśmy więc, ale po tygodniu poszukiwań byliśmy o krok od rozłożenia rąk. I wtedy stał się cud. Jak gdyby nigdy nic Buziak wszedł spokojnym krokiem do mieszkania i zamiau-czał, prosząc o jedzenie. Nie wyglądał ani na zmaltretowanego, ani nie był przesadnie brudny. Ot, wyszedł na chwilę i wrócił. Długo nie mogliśmy wyjść z szoku... Jeśli zaginie kot, nie ma więc reguły, jak widać, co się z nim dzieje. Może przykład Buziaka nie jest reprezentatywny, ale pokazuje, że nie wolno się poddawać. Warto spróbować wszystkich metod poszukiwawczych, które może nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, ale na koniec zostaniemy za nasze starania nagrodzeni. W bardzo miły i niespodziewany sposób. Nasz kot jest znów w domu od tygodnia. Nie zmienił swoich zwyczajów: nadal wychodzi do ogrodu i poza ogród, kiedy tylko ma na to ochotę. I wciąż zdarza mu się nie wrócić na noc. A my liczymy na to, że nigdy już się nie zgubi, choć gdyby tak się wydarzyło, wiemy, co powinniśmy z tym zrobić/.. 14 rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 Z wakacyjnych doświadczeń stworzyć można nowe domowe normy 'sychoiogowie apelują. by w czasie wakacji pozwolić dzieciom co je pasjonuje, ciekawi, czego chcą spróbować. Maciej Olsztyński mówi, że badania niestety potwierdzają, że nie istnieje bezpośredni związek pomiędzy wynikami w nauce mierzonymi przez oceny uzyskiwane w szkole a poczuciem szczęścia i skutecznością w życiu. - Badania brytyjskie dotyczące skuteczności w pełnieniu roli menedżera wskazują, że w 75 procentach ta skuteczność jest zależna od cech osobowości, a nie od umiejętności fachowych. Podobny obraz dają wyniki badań dotyczących terapeutów. Podstawowym czynnikiem decydującym o ich efektywności jest zdolność do tworzenia przymierza psychoterapeutycznego, zdolność tworzenia relacji, a nie szkoła psychologiczna, w której pracują - tłumaczy psycholog. - Dzieci przyzwyczajone do tego, że ktoś inny o nich decyduje, a jeśli one myślą i zachowują się w sposób oczekiwany przez nauczycieli czy opiekunów dostają wzmocnienie, są dobrze oceniane i nagradzane, uczą się przede wszystkim bycia w zależności od innych. Jeżeli dobre oceny wynikają z po- trzeby spełniania oczekiwań dorosłych, a nie z talentu, ciekawości czy zdolności samodzielnego myślenia, to niedobrze to wróży na przyszłość. Życie dorosłe wymaga właśnie samodzielności w działaniu i myśleniu, zdolności do budowania relacji, określania granic samego siebie, współpracy z innymi. Amerykanie rodziców, którzy sterują rozwojem dzieci, określają mianem helkopter parents. To rodzice, którzy kontrolują dziecko, usuwają z jego przestrzeni wszystko, co może prowadzić do frustracji. doświadczania siebie jako niesprawnych, niewie-dzących czegoś, planują jego rozwój, zajęcia, mówią dzieciom, co powinny czuć i jak powinny myśleć. Intencją tych rodziców może być ochrona, jednak pozbawiają swoje dzieci zdolności do samodzielnego kształtowania siebie, radzenia sobie z przeciwnościami. własnymi nie-doskonałościami. Pozbawiają tym samym dzieci zdolności do ochrony siebie. Im bardziej tacy rodzice są aktywni w wychowywaniu dzieci, tym większą trudność mogą spowodować. Dzieci takich rodziców uczą się przez cały czas, że są akceptowane, gdy spełniają oczekiwania rodziców. Uczą się, jak spełniać oczekiwania innych, ale nie uczą się, jak określać siebie, jak szukać własnej drogi. Świat zmienia się bardzo dynamicznie, zmieniają się profesje, wymagania, jakie stawia otoczenie. Trudno jest przewidzieć, jakie treści powinno opanować dziecko, by dobrze sobie radzić w dorosłym życiu. Możemy jako rodzice dostarczyć mu zdolności do uczenia się, wiary we własne siły, realnego określania samego siebie. To jest droga, która wiedzie czasami poprzez nudę, frustracje, różne „niewiedzenia" czy „niepo-trafienia". Żeby znaleźć odpowiedź na pytanie, kim jestem, trzeba sobie postawić pytanie, a nie otrzymywać od otoczenia same odpowiedzi. - Dzieciom i ich rodzicom życzyć więc trzeba na wakacje twórczej nudy i nieoczekiwanych odkryć -mówi Maciej Olsztyński, psycholog. Magdalena Baranowska-Szczepańska tn.baranow5ka@glos.com Vfekaqe to specyficzny okres dla całej rodziny. Wielu rodziców decyduje się na toi by zagospodarować prawie każdągo-dzinę wolnego od szkoły czasu swojego dziecka. Tymczasem psychologowie podpowiadają, by wykorzystać także ten czas na budowanie więzi. akacje to czas wolny od spraw wymagających presji czasowej-to czas na wypoczynek, bycie razem i bliskość. Od każdej rodziny zależy, jak zaplanuje sobie dysponowanie tym czasem. W ciągu roku szkolnego dzieci najczęściej słyszą komunikaty związane z aspektami wypełnienia zadań wobec szkoły: „czy odrobiłeś lekcje", „czy masz spakowany plecak", „czy odpowiedziałeś na pytania w zadaniu". - To są pytania typu informacyjnego. Informacje zbieramy, by wiedzieć, by podejmować decyzje, by mieć orientację w różnych sytuacjach. Ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że pytania o informację nie mają nic wspólnego z budowaniem kontaktu. Są sprawdzianem dla naszych zobowiązań, ale nie budują atmosfery bliskości - mówi Magdalena Sękowska, dyrektor Kliniki Uniwersytetu SWPS, i dodaje, że właśnie wakacje są możliwością nawiązania z dziećmi bardziej intymnego kontaktu, który w skali naszych relacji ma największe znaczenie dla budowania relacji. Dzieci i nastolatki potrzebują identyfikowania samych siebie - więc im więcej jest pytań: jak myślisz, jak coqesz się wdanej sytuacji, co byś zrobił, jak się czułeś, co myślałeś, co byś zrobił innego-te pytania poruszają autonomiczne decyzje osoby. - Ludzie wokół nas mogą różnie na nas reagować - to jest oczywiste, że inni ludzie nas oceniają, choć psychologicznie dzielimy się na osoby oceniające i rozumiejące. Prawdopodobnie tych oce- W czasie wakacji dobrze jest pozwolić dziecku na jego spontaniczność niających jest więcej - tłumaczy M. Sękowska. - Gdy wychowuje się swoje dziecko, to staje się przed dylematem: ma być takie jak inne dzieci czy ma zachować swoją indywidualność. Wakacje stają się więc wyzwaniem: jaką koncepcję przyjąć? W czasie wakacji należy obserwować dzieci-to jest świetne pole do tego, by zobaczyć, na co stać nasze dzieci-bo zmienia się kontekst Często dzieci ujawniają swoje umiejętności w nowych warunkach-i jest to ważne, by to uznać nie za wyjątek, ale jako podpowiedz do dalszych działań wspomagających umiejętności dziecka. Eksperci podpowiadają rodzicom, że w czasie wakacji dobrze jest pozwolić dziecku na jego spontaniczność - dotyczy to szczególnie rodziców, którzy maja bardzo silny system restrykcyjny, wymagań i osiągnięć. Z drugiej strony - wakacje są też dobrą okazją do zobaczenia, jak dzieci funkcjonują wobec nowych zasad i norm. - Z tych nowych, wakacyjnych doświadczeń można stworzyć nowe domowe normy, które będą pasować do nowej sytuacji rozwojowej dziecka - mówi M. Sękowska. Wakacje to również czas na naukę i modelowanie (wtedy to rodzic jest modelem do naśladowania) i czasem na pozwolenie na eksperymentowanie dla samego dziecka. Dziecko bez realnych doświadczeń niczego się nie nauczy. Realność jest dla dziecka i dla każdego dorosłego szansą na drogę do zdrowia psychicznego. Wielu rodziców stawia jednak w czasie wakacji na zdobywanie sprawności przez dziecko. Nastolatek zalicza więc po kolei obozy: językowy, żeglarski, harcerski... Nie ma czasu na odpoczynek, bo wciąż się czegoś uczy. Czy jednak taka nauka przynosi owoce, czy wprost przeciwnie - nic z niej nie zostaje? Maciej Olsztyński jest psychologiem, który prowadzi między innymi psychoterapię rodzin i warsztaty rozwojowe dla rodziców. Jego zdaniem dzieci tak naprawdę uczą się cały czas, nie tylko podczas lekcji lub odrabiania zadań. - Podstawowym obszarem ich nauki są one same -kim są, kim się stają, jak budują relacje, radzą sobie z przeciwnościami, cieszą się czy smucą. To trudne zadanie i wiele wyzwań dla samych dzieci. Żeby były autonomiczne, potrafiły myśleć samodzielnie, dokonywać wyborów i brać za nie odpowiedzialność, potrzebują innych umiejętności niż te, które wiążą się z opanowaniem jakiegoś materiału czy treści -przekonuje psycholog i dodaje, że ważnym elementem takiego uczenia się jest „nie-wiedzenie" czy po prostu nuda. Dlaczego? Bo mogą one wywołać u dziecka pytania, ciekawość lub energię do zajmowania się czymś. A to podstawa uczenia się, bo wynika z motywacji wewnętrznej, poczucia jakiegoś braku i poszukiwań, czym można ten brak wypełnić. Warto zająć się tym, co dla dziecka oznacza bycie w ciągłym procesie uczenia się czegoś, który jest zaplanowany i sterowany przez dorosłych. Takie dzieci uczą się jakichś umiejętności, zdobywają jakąś wiedzę, chodzą na lekcje muzyki, angielski, hiszpański, pływalnię, korepetycje mające zwiększyć ich możliwości w jakimś zakresie. Nie mają okazji nauczyć się samodzielnego radzenia sobie z przeciwnościami, frustracją, często niestety nie są w stanie powiedzieć (bo nie mają takiego doświadczenia), Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 rodzinny gitiazt 15 Adam Woronowicz: Zobaczył w kościele przyszłą żonę w dawnej koleżance Pochodzi z Białegostoku. Kiedy byt dzieckiem, obejrzał „Gwiezdne wojny". Zaczął wtedy marzyć o innym świecie niż peerelowskie blokowiska. Ponieważ od zawsze traktował wiarę bardzo serio, namawiano go, aby był księdzem. On wybrał jednak aktorstwo, aie z powodzeniem zagrał już i księdza, i zakonnika Gwiazda Paweł Gzyl p.gzyl@gk.pl To wyjątkowy przypadek w naszym świecie aktorskim. Bo kino dało mu możliwość zagrania zarówno wyjątkowych świętych, jak i najgorszych kanalii. Dlatego jedni widzowie pamiętają go przede wszystkim z tego, że zagrał księdza Popiełuszkę i ojca Kolbe, a drudzy - że był w kinie „Czerwonym pająkiem", a w telewizyjnej „Diagnozie" - podłym Artmanem. - Przede wszystkim trzeba marzyć. Wszystko rodzi się i zaczyna w naszej głowie. Jednak jest jeden warunek. Marzenia trzeba realizować! Ta droga nie jest łatwa, ale daje dużo satysfakcji. Jednak, jeśli człowiek nie ma pasji bycia aktorem, to będzie się tylko męczył w tym zawodzie. Czasami pytam ludzi, czy mają marzenia. Wielu mówi, że nie ma marzeń. To smutne i jest to zła droga. Człowiek, żeby żyć w pełni, musi czegoś pragnąć. Trzeba do czegoś dążyć. Nawet jeśli uda się w połowie, to jest już jakiś sukces. Tak że polecam marzenia! - mówi aktor w serwisie Białystok Online. * * * Adam Woronowicz wychował się na typowo peerelowskim blokowisku. Jego rodzice wcześniej mieszkali na wsi, gdzie mieli tylko jeden pokój, więc mieszkanie w bloku było dla nich ważnym awansem. Ojciec pracował w Państwowym Przedsiębiorstwie Transportu Handlu Wewnętrznego, gdzie był dyspozytorem, ą matka - w zakładach mięsnych w Białymstoku. Mimo to nie przelewało im się - szynka i baleron pojawiały się na domowym stole tylko w święta i na rodzinnych uroczystościach. Młody Adam miał bujną czuprynę - i idealnie pasowała ona do jego charakteru. Chłopak był wyjątkowo energetyczny, dzisiaj pewnie zdiagnozowano by u niego \ „Moja żona jest dla mnie zresztą największą opoką. Jako aktor często jestem poza domem, ale wiem, że ona zawsze tam czeka, jak skała, baza, do której zawsze można powrócić" - mówi aktor ADHD, a w tamtych czasach musiał się liczyć z całkowitym niezrozumieniem wśród nauczycieli. W końcu zawalił czwartą klasę - i musiał ją powtarzać. Kochał jednak książki - szczególnie histo- ryczne - i czytał je od deski do deski. Wśród uczniów białostockiej podstawówki nie było chyba drugiego takiego, który tak często odwiedzałby bibliotekę jak on. Problemy w szkole nie przeszkodziły mu również w byciu ministrantem w swojej parafii. Kościół był wtedy dla mnie symbolem wolności. Przychodziła upragniona niedziela, bo soboty były pracujące, i rano po mszy ksiądz ADAM WORONOWICZ Polski aktor. Skończył V Liceum Ogólnokształcące w Białymstoku, a następnie studia na Wydziale Aktorskim Akademii Teatralnej w Warszawie w 1997 roku. Występował w Teatrze Rozmaitości w Warszawie w latach 1997-2001 i w Teatrze Powszechnym w Warszawie od 2001 do 2009 roku. Od 2009 roku ponownie występuje w Teatrze Rozmaitości, obecnie znanym pod nazwą TR Warszawa. Z powodzeniem grał w Teatrze Telewizji, przede wszystkim w repertuarze współczesnym. Wcielił się w rolę księdza Jerzego Popiełuszki w filmie „Popiełuszko. Wolność jest w nas" w reżyserii Rafała Wieczyńskieg oraz ojca Maksymiliana Kolbe w filmie „Dwie Korony". Pierwszoplanowe role zagrał także w w filmach „Baby są jakieś inne" Marka Koterskiego, „Syberiadzie polskiej" Janusza Zaorskiego i w „Czerwonym pająku" Marcina Koszałki. brał nas na przykład na rowery i jechaliśmy na wycieczkę. Kościół zawsze otwarty, wchodziło się, ksiądz na zakrystii zawsze był, wystarczyło zadzwonić i do ciebie wychodził - tłumaczy w „Zwierciadle". * * * W liceum Adam należał również do Oazy. Wspólne wy- ' jazdy i modlitwy otworzyły go na innych ludzi. Dlatego początkowo chciał być nauczycielem historii. Wszystko zmieniło się, kiedy pojechał ze szkołą do Warszawy na przedstawienie w Teatrze Współczesnym - „Mistrz i Małgorzata". Choć jego koledzyiko-leżanła rozrabiali niemiłosiernie - on wpatrywał się zachwycony w aktorów. Wtedy zrozumiał, że to jego droga. Choć ksiądz namawiał go na seminarium, on zdecydował się na akademię teatralną. - Studia są często trudne dla wiary. Wielu traci wiarę. I mnie też było bardzo trudno. Szczególnie pierwsze tygodnie. Byłem sam. Ale pamiętam, że zabrałem ze sobą do Warszawy krzyż i obrazek Matki Bożej Częstochowskiej. Powiesiłem je sobie nad łóżkiem. Pamiętam taki wieczór, że spojrzałem na krzyż i zacząłem płakać. Wtedy przyszło mi do głowy, żeby przed zajęciami iść następnego dnia na mszę świętą do kapucynów na 8.1 tak zostało przez cztery lata. Codziennie byłem na mszy o 8. Eucharystia mi uratowała życie - opowiada we „Frondzie". Ponieważ Adam należał do Oazy, miał za zadanie chodzić po warszawskich blokach - i próbować ewangelizować ich mieszkańców. To było trudne zadanie, ale Adamowi opłaciło się jego wykonanie, ponieważ dzięki temu nabrał śmiałości w kontaktach z innymi, co przydało mu się, kiedy zaczął pracę w zawodzie. - Po skończeniu studiów uświadomiłem sobie, że muszę założyć rodzinę, że nie mogę być sam. I najadę w Wielki Piątek odkryłem, że dziewczyna, którą znałem od wielu lat, obok której przechodzi-, łem obojętnie, to jest ona. To było w momencie, jak ona podeszła ucałować krzyż, i ja dostrzegłem, zobaczyłem, że ktoś taki jest obok mnie. Dla mnie ten Wielki Piątek był początkiem, spojrzałem na nią zupełnie inaczej - opowiada we „Frondzie". Dziś Adam i Agnieszka są szczęśliwym małżeństwem i mają czwórkę dzieci. * * * Początkowo Adam, grywał drugoplanowe postaci. Szansą szerszego zaistnienia okazała się dla niego rola księdza Popiełuszki. Aby się do niej przygotować, rozmawiał z jego rodzicami, oglądał nagrania z dawnych mszy prowadzonych przez księdza, a nawet zamknął się na tydzień w seminarium. Film odniósł sukces - a Adam do dziś modli się do księdza Popiełuszki. Kilka lat później aktor znów musiał się zmierzyć ze świętością. Powierzono mu bowiem rolę ojca Maksymiliana Kolbe w filmie „Dwie Korony". I tym razem aktor włożył całe swe serce w przygotowania - odwiedził nie tylko Niepokalanów, ale również Auschwitz. Tak narodził się „szalony Maks" - jak współcześni mówili o ojcu Kolbe. - Były to dwie zupełnie różne postacie, żyjące w dwóch różnych okresach w historii naszego kraju. Ale ksiądz Popiełuszko był pod wrażeniem o. Maksymiliana. Wiemy, że jako dziecko czytał „Rycerza Niepokalanej". Nie wiem, być może w jakiś sposób chciał podzielić ten sam los męczeństwa. Historia pokazała, że tak się stało. Można powiedzieć, że obaj byli męczennikami systemów totalitarnych: jeden faszyzmu, a drugi komunizmu zza żelaznej kurtyny - wyjaśnia aktor w serwisie Alatea. Odmianą okazały się dla niego role „czarnych" charakterów. 0 tym, że potrafi w ciekawy sposób sportretować zło, przekonał widzów przede wszystkim grając seryjnego zabójcę czasów peerelu w pamiętnym „Czerwonym pają-■ ku". 16 rodzinny krzyżówka Sobota-niedziela, 4-5.08.2018 „Polki przestały się bać i postanowiły głośno mówić o tym, że chcą o sobie stanowić. Martwi mnie tylko, że kiedy już wyszłyśmy z ról matek, kucharek i sprzątaczek tak się wyemancypowałyśmy, że siebie nawzajem tępimy" Magdalena Schejbal. aktorka Krzyżówka panoramiczna ; bohaterowie biblijnej przypowieści ciężki oddech oseska r~ jeździ radiowozem po ulicach r~ denun-cjator r~ legenda trwa 24 godziny r~ drobiazg, błahostka miejsce w klasyfikacji r~ Anonim, kronikarz r~ drzewo parkowe c ptak jaK koń więzienie wyspiarski kraj kubeł -v ... śred- meblo-niowiecza wy w parze z penatami graniczy z Serbią ł 1 ł j 1 ł 8 i swoboda z nóżek 22 parzona w ekspresie i ł r strój pale-stry - Boznań-ska lub Lipiń-ska - i 1/10 procentu pszczeli - kapusta abisyń-