KURKI OBYCZAJE: TAKA JEST WIGILIA NA KASZUBACH sra 11 Chwała Bogu na wysokościach a na Ziemi pokój... PRZED ŚWIĘTAMI NIE ZAPOMNIELIŚMY O SOBIE sra 13 ODCHOWANE-R0SA1 BARDZO DOBRE NIOSKI Zamówienia: H. Lewna ŁUCZYŃSKA HUTA 118 TEL.: 58 684 2711. KOM. 534 855 252 2,70 ZŁ WTYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu348-570 977013795201552 02 REKLAMA GRAFIKA GTX 1050 4GB PAMIĘĆ 8GB Q| WindowsIO ©0*>*KY MA W00{ i )»Yl tHUAH mrmrrr tiACSiPOfttóAŁS -67< JSDNOCZCSNE FARXSNf£ 1 KAW MLECZNYCH KOLOROWY WV$W?RTUACI T*T iji'ii^i.1 p n SAMSUNG TABLET GALAXY TAB E T561 LAPTOP YOGA300/310 . /KSkS pST LAPTOP X540U-XX1076T. MMfeb '0RAPS4 jSBOSwm om KONSOLA XBOX ONE S logitech GŁOŚNIKI 2.1 2-313, HULAJNOGA ELSCTR.MU1A365 SAMSUNG GEAR SPORT/ U RZĄDZEŃ )£ WiElOFONKC PCPU22W ■mmmm 1499 yy"y H ki'1'j SAMSUNG Ł. • ;^1 MIMIX2 L_ GALAXYA6+yl^MBMiiliP Jfc—■ I AA hm ft: '.'I* I EswBiB. SAIMSUNG GALA3CYA7 y U^motofotoMOIlOZ e\/iT-/x LOKÓWKA CW01 / IjgJMR CZAJNIK lNOX EC004 , RAYEN łS3««Ę/ CLLUiJSSBB CZ2EI2F EEESSSJ 12322211861^ IRAYEN SKSPRSS KOLBOWY PHILIPS gKSPRES AUTOMATYCZNY EPS3ŻS/10 / S *<ł«8S AUTOMATYCZNY IRAC803_/ \wmmm 1. ■■■ fPWfiy —^ y \M9-2S9\ 1 ^ | SBSBigii ,LUJ 3ESSg~ PROMOCJA -DO KWif!TN S*.1 ? 5!0lt» A. OO 31 łSi.Wł# «. STOPA OPROCENTOWANIA 0%.; RASO <ł%c RWREreNtATYWNY PRZYKŁAD DI.A KWOYTU ł(W»ZOt>«OC«MtM: WWTTOtf TOWA»JA»5«ł>« *««<» ?*CAt*OWfTVKOSZT KREOYTU 0 Z*,CAfcKOWffAKWOTA KKtflYTU 2000tt. CAŁKOWITA KWOTA D<» ZA^ATT 0»«tC4 OeOWtAJIW/ANIAUMOWr KKEOYTOWfcJ 13 M1ESISCY. WYSOKOiĆRATYKRSOYTU 200ZŁ, KIŁHHtitENTATYWNYPRZYKŁADDŁAKRSOYTU 20XO%ZOBKOCSCNtCMc WARTOŚĆTOWAKU/USŁW&t 3100 CAŁKOWITYKOSZTKflfiDYTU0 ZŁ. ^*KOWrrAKVWTAKRSOYTU 3T0CZŁ. CAŁKOWITA KWmADO ZAPŁATY3TOOZ*, OKRSSOfiOWt^ZYWANJAUMOWY ^EOYTOWŁ# « MIKSŁAC*, WYCOKOSl MATY KftKDYTU 1SS », W IMtKNIU AtlOR «AHK %A., ««* RNP PARt&Af SA 8TV SURO ASO UMOCOWANY JKST OO: ZAWtSRANIA ORAJ: PRZYJMOWANIA OiWlADC*KŃ O OOSTĄJWNIU OO UMOWY KIHWTOWIi. (łO««TOOŚil; OPSHTY RATAtwej U*At»*MIO««* J«*T OO WARUNKÓW *o*MAXi»**eH OK«eS(«MWM HAWK „ZASADY OrCROWAJWtA KRCDYTOW W SKLEPACH RTV CURO ACO ORAZ REOULAMIN .OO KWIETNIA N <£> Uwaga: przelotne opady_ Piotr Poiechońśki j piotr.polechonski@gk24.pl OPOWIEŚĆ WIGILIJNA Świąteczna refleksja W niebie poruszenie. Święta tuż-tuż, a tu jeszcze dookoła niebiański rozgardiasz. Święty Piotr stoi przed boskim tronem i niepewnie zerka wboskie, nieskończone oblicze. -Co tam jeszcze? A, prawda, świąteczne prośby z Ziemi. Dużo ich? - pyta Pan Bóg. - Miliony - odpowiada święty Piotr. Na kolejne pytanie czeka jak na karę boską. - A skąd najwięcej? - dopytuje się Stwórca. - Jak co roku. Z Polski - cicho odpowiada święty, wiedząc, co za chwilę usłyszy. Inie myli się. - No tak, z Polski. Bo niby skąd? - pyta poirytowany Pan Bóg, nerwowo poprawiając się na tronie. - Wiadomo, Polacy. Do próśb to oni pierwsi. Już ja ich znam - kontynuuje Pan Bóg. - A jak żyją na co dzień? Ciągle tylko kłótnie, swary, pijaństwo. A ich polity- cy? Ich Sejm? Tylko podziały, wyzwiska i pyskówki. Przecież to, co tam się dzieje, woła 0 pomstę do Nieba! Koniec z prośbami z Polski! Żadnych próśb! Koniec i już! - grzmi Stwórca, uderzając dłonią w jedną ze złotych poręczy. I wtedy, gdzieś z dołu, początkowo cicho, a po chwili coraz mocniej, poprzez chmury zaczyna przebijać się gromki śpiew, niedoskonały w formie, ale jakże szczery 1 pełen wiary. W gwiazdy uderzają słowa „Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesoła nowina...", wszyscy święci dyskretnie nucą „Przybieżeli do Betlejem pasterze...", całe Niebo zasłuchało się, bo słyszy „Lulajże Jezuniu, moja perełko, lulaj ulubione me pieścidełko..." i niejedna święta łza płynie po policzku, gdy w rzewnym śpiewie udaje się rozpoznać słowa „Jezus malusieńki leży wśród stajenki, płacze z zimna nie dała mu matula sukienki...". W Królestwie Niebieskim wszyscy się zadumali. Płatki śniegu bezgłośnie spadały, a Pan Bóg wsparł swoją srebrzystą brodę na dłoni i zamyślił się głęboko. I po chwili, w zupełnej ciszy, rozlega się jego głos: - To o co tam oni proszą, ci Polacy? ©® Święta, czyli pojednanie w Boże Narodzenie Rozmowa O Bożym Narodzeniu z księdzem Janem Giriatowiczem. -Na świecie kryzys, w sklepach komercja J^< w takim układzie przeżywać święta Bożego Narodzenia? - Jak mówi Ojciec Święty, dzisiejszy kryzys to kryzys moralności. Europa odrzuciła Boga z konstytucji, wyśmiewa wiarę i nie liczy się już z katedrami, które krzyczą wystrzelone ku niebu. Za nic ma kalendarze, w których pełno jest imion świętych. Trzeba być chyba ogłupionym lub bardzo zaganianym, by nie widzieć, że tak żyć się nie da. Dziwię się Zachodowi. Tam nie ma pasterki, księdza się nie uświadczy. Jest za to komercja w postaci przebranego Mikołaja. Przecież nie samym chlebem człowiek żyje. Ludzie o tym zapominają. -Toco zrobić by święta przeżyć właściwie? - Trzeba pojednać się z Bogiem. Te święta właśnie po to są. W życiu różnie bywa. Teraz jest czas na głębszą refleksję. Także czas pojednania się zbliźnimi. - Po co nam pasterka? - W tradycji Pan Jezus urodził się w nocy. Józefowi nie ucjało się znaleźć lepszego dla niego miejsca niż stajenka. Tam się urodził, tam pokłoniono mu się po raz pierwszy. Najpierw p Ksiądz Jan Giriatowicz przypomina, czym jest dla katolików pasterka i święta Bożego Narodzenia Maryjai Józef, ale to święci. Później aniołowie, ale to superświęci. Jako pierwsi, tak naprawdę, zjawili się pasterze. My właśnie jesteśmy takimi pasterzami. Na pasterkę idziemy się pokłonić Panu Jezusowi. - A o czym mówił pan na wieczornych kazaniach? - Jak zawsze, o Bogu. Przesłaniem są słowa „pokój ludziom dobrej woli" oraz „chwała mu na wysokościach". Chwała Bogu, bo to od niego zależy pokój. Taki twórczy, kiedy się bratamy między sobą. -Jak ksiądz spędza święta? - W kościele. To w końcu mój obowiązek. Bycie księdzem to posługa. - Liczy ksiądz na jakieś szczególne prezenty? - Nie, ale najlepszy to modlitwa i dobry uczynek. Modlitwa przede wszystkim. Najlepiej o to, abym był lepszym księdzem, bardziej gorliwym. Nasz biskup w seminarium wtłaczał nam do głowy, byśmy byli Alter Christus, odpowiednikami Chrystusa. To trudne, bo w porównaniu do niego, ja to marna istota. Rozmawiał Alek Radomski Na Czytelników czekamy w redakcji „Głosu Pomorza" wSłupskuprzy ul Henryka Pobożnego 19 teL 59 848 81 (X) Bogumiła Rzeczkowska KALENDARIUM 24 grudnia 1287 III najazd mongolski na Polskę: armia mongolska pod wodzą Nogaja rozpoczęła oblężenie Krakowa. 1939 Niemcy spalili synagogę w Siedlcach. 1942 Około 60 Polaków zostało zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów we wsi Połonka na Wołyniu. 1944 89 Polaków zostało zamordowanych przez UPA w Ihrowicy na Podolu. 1951 7 górników zginęło w wyniku wybuchu metanu i pyłu węglowego w KWK „Mysłowice". 1955 Uniwersytet Poznański przemianowano na Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. 1975 Premiera filmu telewizyjnego „Niespotykanie spokojny człowiek" Stanisława Barei. Gdzie kupić prezent, zrobić zakupy i czym dojechać Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Stupsk W Wigilię oraz w sylwestra sklepy i galerie handlowe będą otwarte inaczej niż w dni powszednie. Podpowiadamy, gdzie jeszcze można zrobić ostatnie zakupy oraz jak w tym okresie będzie funkcjonować komunikacja. Lidl W Wigilię sklepy otwarte będą od godz. 7 do 12.30. Natomiast w sylwestra między godz. 7 a 18. Biedronka W sklepach tej sieci zakupy zrobimy w poniedziałek, 24 grudnia, między godz. 7 a 13. Ostatniego dnia tego roku między godz. 7 a 19. Auchan Hipermarket w Kobylnicy w Wigilię czynny będzie między godz. 8-13. W sylwestra między godz. 8 a 20. E. Leclerc Market na os. Niepodległości czynny jest w poniedziałek między godz. 8 a 13. 31 grudnia czeka na klientów od godziny 8 rano do 18. CH Jantar Największa galeria handlowa w regionie w Wigilię czynna będzie od 9 do 13. Z kolei ostatnie zakupy tego roku można będzie zrobić tam między godziną 9-16. Galeria Słupsk Wigilia - godz. 9-13.30. Sylwester godzi 9-13.30. Nord Express 24 i 31 grudnia kursuje w dni wolne od nauki szkolnej. Wyjazdy ze Słupka do godziny 18.25, 26 grudnia i l stycznia autobusy jeżdżą jak w niedziele i święta. PKS Słupsk MZK kursuje w Wigilię do godz. 18-19 wg powszedniego rozkładu bez kursów szkolnych. W sylwestra autobusy jeżdżą jak w 24 grudnia 24 grudnia jeździ jak w dzień roboczy bez kursów szkolnych i do godz. 16. Pierwszego dnia świąt kursów nie ma, drugiego po południu wyjeżdża niebieska linia, wracają kursy do Dębnicy Kaszubskiej i Waszawy. 31 grudnia to dzień roboczy bez kursów szkolnych z wyjazdami do godz. 18. MZK Kursuje w Wigilię do godz.iny 18-19 wg powszedniego rozkładu bez kursów szkolnych. • 25 grudnia autobusy jeżdżą od godz. 9, ale tylko linie l i 15 i wg niedzielnego rozkładu. We wtorek kursują już wszystkie linie od godz. 9 i jak w niedzielę. MZK jeździ w sylwestra jak w Wigilię. W Nowy Rok jak w drugi dzień świąt. ©® zdrowie] Darmowa mammografia Rak piersi 00 roku odbiera życie kilkunastu tysiącom polskich kobiet. Bezpłatna mammografia w ramach Programu Profilaktyki Raka Piersi finansowanego przez NFZ pozwala to skutecznie sprawdzić. Mammobus będzie czekał na panie wSłupsku 24 stycznia 2019 przy CH Jantar przy ul. Szczecińskiej 58. Do badania uprawnione są panie w wieku 50-69 lat, ubezpieczone, niebyły leczonezpowodu raka piersi, a takżeinie miały wykonanej mammografii w ciągu ostatnich 2 lat lub są w grupie ryzyka i otrzymały w roku poprzednim wynik ze wskazaniem do wykonania mammografii po 12 miesiącach. rWALUTY21122018 I USD 3.7528 (+) EUR 42889 CHF 3.7916 GBP 4.7530 wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek cen w stosunku do notowania poprzedniego Glos Dziennik Pomorza Poniedziałek-środa, 24-26.12.2018 Wydarzenia 05 Droga do tego terenu inwestycyjnego ma kosztować 3 miliony złotych. Kwota jest wpisana w przyszłoroczny budżet Słupska Impulsy rozpoczęły kursow anie ze Słupska do Trójmiasta i Elbląga Ratusz sprzedał działkę, a i drogę wcześniej obiecał Grzegorz Hilarecki gi7egorz.hilarecki@gp24.pl Słupsk Ptanowana przez władze miasta na przyszły rok budowa za3 min zł drogi do działek inwestycyjnych przy obwodnicy budzi kontrowersje. Decyzję podejmą radni na piątkową sesji Podczas czwartkowej komisji finansów rady miejskiej przedsiębiorca, który ma zakład w Głobinie, a w grudniu 2017 roku kupił za 5,05 min zł dwie działki obok ulicy Bohaterów Westerplatte, mówił o planowanej swojej inwestyqi. Przekonywał radnych, że miasto informowało go planowanej budowie drogi do tych działek. Nawet chciał się do niej dołożyć, bo zamierza tam mieć zakład. Okazało się, że w planie budżetu miasta na przyszły rok jest cała kwota, czyli 3 min zł na drogę. To wzburzyło część radnych, bowiem w 2019 roku miasto planuje tylko budowę Legionów Polskich za 4 min zł, a inwestycja ta miała się zacząć w tym roku, a się nie zaczęła. Tymczasem pojawiła się nowa droga do terenów nieuzbrojonych, na których nic jeszcze nie ma. Droga, która w planach miasta była wcześniej, ale dopiero w sierpniu tego roku ZIM zaw-nioskował o wpisanie jej budowy do budżetu na 2019 rok. Kontrowersje są tym większe, że sprawa dotyczy zakupu z 20 grudnia 2017, o którym informowaliśmy wcześniej. Przedsiębiorca, jedyny oferent, kupił działkę za trochę ponad 5 min zł, a sami urzędnicy w dokumentach wyceniali ją na ponad 7 min. Jednak wiedzieli, że gdy uda im się tego dnia dokonać transakcji, dostaną wysokie nagrody za wyrobienie planu sprzedaży w 2017 roku. Co ciekawe, to wcale nie był w praktyce drugi przetarg na sprzedaż tej działki, jak informują urzędnicy. On się tylko tak nazywał, bowiem w czerwcu 2017 wyszło rozporządzenie prezydenta, które zmieniło wcześniejsze, z roku poprzedzającego, a w nim po raz pierwszy ratusz wystawił działkę. W 2016 odbyłsiępierwszyprzetaigtych działek, bo są dwie, duża i mała, i zostały one wtedy wycenione, w sumie na 12,6 min złotych. Po roku cenę ratusz obniżył i w drugim przetragu w 2018 udało się działkę sprzedać. - Ale kwota wydaje się niska, skoro sami urzędnicy w dokumentach zapisywali wyższą wartość - zauważa radna Anna Rożek z Platformy Obywatelskiej . - A teraz jeszcze miasto zapłaci 3 min za drogę. Przedsiębiorca przyznał podczas korni- WARTO WIEDZIEĆ URZĘDNICY WYKONALI PLAN SPRZEDAŻY Ta transakcja wzbudziła już wcześniej kontrowersje, jeśli chodzi o postępowanie urzędników ratusza. Otóż działkę sprzedano 20 grudnia 2017 roku. W drugim przetargu nieograniczonym jedyny oferent kupił ją za 5,05 min zł, choć wartość działki biegły wycenił na 7,12 min złotych, rok wcześniej na ponad 11. Kontrowersje wzbudził termin sprzedaży. Urzędnicy wiedzieli, że jeśli wykonają roczny plan sprzedaży, to dostaną wysokie nagrody pieniężne. Faktycznie, otrzymali je, o czym pisaliśmy. Dyrektorka wydziału dostała dodatkowo 11.352 zł, a zastępca 9.840 zł. Oboje byli w komisji przetargowej. Uzasadnienie nagród jest takie: „Za szczególne zaangażowanie w realizację planu sprzedaży, jego monitorowanie i aktualizację oraz procedowanie sprzedaży strategicznej nieruchomości...". Roczny plan sprzedaży udało się urzędnikom wykonać wtedy po raz pierwszy w tamtej kadencji. sji, że wiedział o tym przed kupnem, bo podczas dwóch spotkań przed przetargiem zapewniał go o tym prezydent Biedroń. To nowy wątek w sprawie, która i bez tego jest zdaniem radnych i członków stowarzyszenia SIO!, które w ramach dostępu do informacji publicznej drąży temat, kontrowersyjna, jeśli chodzi o postępowanie urzędników, gdyż cena sprzedaży i konieczność budowy drogi pokazuje, jak mało miasto zarobiło na tak dużej działce. I rodzą się pytania o postępowanie urzędu i samego Roberta Biedronia. Przypomnijmy, żepo-pizedniprezydentmiasta pytany 0 swoje liczne podróże „służbowe" w warszawskich mediach mówił, że jeździ z placakiem iprzywozi do miasta inwestorów. To rozśmieszyło między innymi radną Rożek, która złożyła w tej sprawie oficjalną interpelaqę z pytaniem, jakich inwestorów ściągnął do Słupska prezydent Biedroń dzięki swoim wyjazdom? W odpowiedzi prezydent wskazał na nabywcę owej działki przy obwodnicy oraz inwestora hotelu obokJantara. Narazienic w obu miejscach nie powstało. Ale inwestorzy i tak są lokalni, chyba nie trzeba jechać do Las Vegas, by porozmawiać z właścicielem firmy z Głobina, by potem sprzedać mu teren wyceniany w 2016 roku na 12,6 min zł za 5 1 obiecać, że zapłaci się samemu 3 min zł za drogę? ©® komunikacja Wojciech Frełkhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Nowoczesne pociągi impuls wyjechały na tory w województwie pomorskim. Dwa nowe składy kursują pomiędzy Słupskiem. Trójmiastem i Elblągiem. Pociągi Impuls 45WE produkowane przez firmę Newag z Nowego Sącza to jedne z najnowocześniejszych elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT), jakie kursują po polskich torach. Dziewięć takich składów za około 221 min zł kupił samorząd województwa pomorskiego. Dwa pierwsze dojechały już na Pomorze i rozpoczęły kursowanie na trasie pomiędzy Słupskiem, Trójmiastem i Elblągiem. - To sprawdzona konstrukcja. Takie pociągi kursują między innymi na Dolnym Śląsku, w Kolejach Mazowieckich oraz w województwie zachodnio-po-morskim - mówi Ryszard Świlski, wicemarszałek województwa pomorskiego. Prędkość maksymalna impulsa to 160 km/h. Składy mają 195 miejsc siedzących stałych oraz minimum 30 miejsc siedzących uchylnych. W sumie na pokładzie impulsa pomieści się blisko 550 pasażerów. Obniżona podłoga i szerokie drzwi ułatwią podróż osobom niepełnosprawnym. W pociągu znajdą się po dwie toalety, w tym jedna przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ponadto w każdym ze składów zagwarantowanych jest minimum 20 miejsc rowerowych. Według zapewnień przewoźnika, w pociągach będzie działać sieć WiFi, klimatyzacja, system zliczania pasażerów, system informacji wizualnej i akustycznej oraz monitoring zewnętrzny i wewnętrzny. Nowe pociągi obsługiwać będą wybrane połączenia pomiędzy Słupskiem, Trójmiastem a Elblągiem. Impulsem obsługiwany będzie między innymi pierwszy poranny pociąg ze Słupska odjeżdżający w stronę Trójmiasta o godzinie 4.54. Wszystkiekursy impulsów 58209 Gdynia Gł. 11.25 - Słupsk 13.46 85210 Słupsk 14.15 - Gdynia Gł. Impuls ma 195 miejsc siedzących stałych i min. 30 miejsc składanych. W sumie pociąg pomieści Misko 550 pasażerów 16.14 50616/7 Gdynia Gł. 17.05 - Elbląg 18.31 50642/3 Elbląg 19.40 - Gdynia Gł. 21.34 85200/1Słupsk 4.54 - Elbląg 8.32 50632/3 Elbląg 11.38 - Gdynia Gł. 13.27 58217 Gdynia Gł. 18.08 - Słupsk 19.51 ii: \ Kolejne impulsy przyjadą w 2019 roku. Ostatnie na pomorskie tory wyjadą w 2020 roku Wyrazy głębokiego współczucia Markowi Radomskiemu z powodu śmierci Mamy składają Zarząd, Dyrekcja i Pracownicy Grupy kapitałowej JANTAR Sp. z 0.0. w Słupsku^^^ 06 Kraj Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek-środa, 24-26.12.2018 Stonawa: cztery ciała górników już wydobyte Czy w czeskiej kopalni CSM dochodziło do łamania zasad BHP, w tym zasłaniania metanomierzy? 1 Bartosz Wojsa b.wojsa@dz.com.pl katastrofy w Stonawie Po wybuchu metanu wczeskiej kopalni CSM w Stonawie, niedaleko Karwiny, 9 górników wciąż jest pod ziemią. Wczoraj ratownikom górniczym udało się wydobyć na powierzchnię ciała trzech osób, ale warunki pod ziemią nie pozwoliły na kontynuowanie akcji. Artur, Zbigniew, Arkadiusz, Aleksander, Bogdan, Kamil, Patryk, Krzysztof, Marcin, Marek, Piotr, Stanisław, Martin... To imiona trzynastu górników, którzy w czwartek, 20 grudnia, zginęli w wyniku wybuchu metanu w czeskiej kopalni CSM w Stonawie niedaleko Karwiny. To 12 Polaków i Czech - w większości mieszkańcy śląskich miast, m.in. Jastrzębia-Zdroju czy Zabrza. -Nie ma szans, żeby przeżyli - mówią ratownicy, podkreślając skalę pożaru pod ziemią, która pozbawia nadziei. Wczoraj ratownicy górniczy zakończyli budowę tam odcinających obszar objęty pożarem, apóźniej, gdywarunki się poprawiły, rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Oprócz 200 ratowników zaangażowanych w działania, na miejsce ściągnięto też Alana Szydę i jego psa Brutusa. To ten sam przewodnik psa ratowniczego, którego pies odnalazł pod ziemią ciało ostatniego poszukiwanego górnika, który zginął w kopalni Zofiówka w Ja- strzębiu-Zdroju w maju tego roku. - Warunki nie pozwoliły na to, by zjechać z psem w miejsce wypadku, ale jesteśmy postawieni w stan gotowości -mówi Alan Szyda. - Panują tam bardzo ciężkie warunki, dużo gorsze od tych w Zofiówce: tam był wstrząs i metan, a tutaj mamy jeszcze ogromny pożar, rozwalony chodnik, brak tlenu -wylicza. Ostatecznie wczoraj warunki pozwoliły, by na chwilę do akcji mogli wkroczyć ratownicy ze sprzętem górniczym. Udało im się odnaleźć trzy kolejne ciała górników (pierwsze ciało znaleziono niedługo po wypadku), jednak wciąż 9 z 13 osób znajduje się 800metrów pod ziemią. Później w rejonie wypadku stężenie gazów było na tyle niebezpieczne, że niebyło możliwe prowadzenie dalszej akcjiposzu-kiwawczej. - Szef akcji podjął decyzję o natychmiastowym zamknięciu czterech tam. Nie możemy narażać życia ratowników mówił wczoraj Ivo Czelechowsky, rzecznik spółki OKD, do której należy kopalnia CSM. Niewykluczone, że akcja ratownicza będzie kontynuowana dopiero za kilka tygodni. W nadchodzących dniach pod ziemię będzie tłoczony azot, a odcięty tamami teren -monitorowany za pomocą specjalistycznych sond. Kiedy warunki na to pozwolą, w miejsce wypadku wrócą ratownicy. - To ogromna, niewyobrażalna tragedia, w dodatku przed samymi świętami - mówią nam Maria i Alfred Orawscy, pochodzący z Jastrzębia-Zdroju. Pan Alfred przez lata pracował jako murarz w katowickiej kopalni KWK Wieczorek, a jego rodzina ma tradycje górnicze. Syn państwa Orawskich, Marcin, też pracuje na kopalni - na Pniówku w Pawłowicach, należącym do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Przeżywamy każdy taki wypadek, odciskają one na nas piętno. Teraz też łączymy się w bólu z rodzinami górników, którzy zginęli w czeskiej kopalni -mówi pani Maria. Takichsłówpadło dużo podczas wczorajszej mszy świętej, która wintencji górników odbyła się w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Uczestniczył w niej także m.in. arcybiskup metropolita katowicki Wiktor Skworc. - Wszyscy jesteśmy głęboko wstrząśnięci gwałtowną śmiercią trzynastu górników - mówił abp Wiktor Skworc. - Ta kolejna w górnictwie katastrofa uświadomiła nam znowu, jak niebezpieczna jest praca pod ziemią. (...) W czasie ciężkim jak ołów, kiedy każdy czwartek będzie przypominał tamten czwartek, 20 grudnia, pragniemy wam okazać naszą solidarność wbólu, przynieść dar pocieszenia i złożyć go w wasze serca, które tak bardzo łakną teraz bliskości i miłości męża, ojca, syna - dodawał. W wyniku wybuchu metanu, oprócz trzynastu ofiar śmiertelnych, rannych zostało 10 górników pracujących wówczas pod ziemią. Dwóch Polaków nadal przebywa w szpitalu w Ostrawie. Stan jednego z nich określany jest jako krytyczny, wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. ©® Współpraca: Arkadiusz Biernat KidastrofawStoname Arkadiusz Biernat Bartosz Wojsa a.biemat@dz.com.pl, b.wojsa@dz.com.pl Polscygómicy. pracujący wczeskiej kopalni CSM w Stonawie, grzmią: W kopaM dochodziło do łamania zasad BHP, między "■mymi przez zasłanianie meta-norraerzy. Zarzuty odpiera rzeczrŃk OKD,asprawie przygląda się m.in. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. - Chcę zdementować, jakoby czujniki metanu były zakrywane - mówił w sobotę Ivo Czelechowsky, rzecznik spółki OKD, do której należy kopalnia CSM w Stonawie, niedaleko Karwiny, gdzie 20 grudnia doszło do wybuchu metanu, w wyniku którego zginęło 13 górników. - Mamy potwierdzone protokolarnie, że wszystkie czujniki były sprawne i działały. To niedorzeczne, że mielibyśmy narażać naszych górników na tak niebezpieczne sytuacje - podkreślał Czelechowsky. To jego odpowiedź na zarzuty polskich górników pracujących w CSM, którzy tuż po tra- Górnicy przed kopalnią CSM modlą się i zapalają znicze gedii informowali dziennikarzy o częstych nieprawidłowościach. Kilka osób potwierdziło, że wcześniej dochodziło tam do zasłaniania czujników. - Wkopalni dochodziło do łamania zasad BHP, między innymi przez zasłanianie metanomierzy. Na ścianie, na której doszło do wypadku, było to szczególnie niebezpieczne, gdyż była ona silnie umetanowiona. Niektórzy ignoruj ą zasady BHP, zakrywają czujnik, żeby wydo- być jak najwięcej węgla - mówił dziennikarzom pan Tomasz. Do takiej sytuacji miało także dojść na porannej zmianie przed wypadkiem. Sprawie przyjrzą się teraz służby zarówno ze strony czeskiej, jak i polskiej. U nas śledztwo podejmie Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, która będzie chciała przede wszystkim ustalić, czy przyczyną tragedii była natura, czy jednak zawiniły zaniedbania człowieka. ©® Wśród Czechów nie ma wielu chętnych do tak ciężkiej pracy Górnictwo BartoszWojsa b.wojsa@dz.com.pl Jak wspomina Jerzy Markowski, górnik, b. wiceminister przemysłu, handlu i gospodarki, pierwsi Polacy zaczęli pojawiać się w czeskich kopalniach w latach 90., kiedy w naszym kraju likwidowano kopalnie. Od samego początku byli niezwykle cenni jako świetni, wykwalifikowani fachowcy. Kiedy w grudniu 1996 roku zdecydowano o likwidacji kopalni Polska, znajdującej się w Świę-tochłowicach, pierwsi górnicy zaczęli masowo wyjeżdżać z miasta, by rozpocząć pracę w czeskich kopalniach. Już wtedy zostali przyjęci z otwartymi rękami, jako świetni fachowcy w branży i wykwalifikowani pracownicy. Do dziś, niezmiennie, kompetencje naszych górników są w Czechach cenione. W Czechach jedynym producentem węgla kamiennego jest spółka OKD, czyli Kopalnie Ostrawsko-Karwińskie, które mają pod sobą trzy kopalnie, z których jedna jest już postawiona w stan likwidacji. Powierzchnia zagłębia węglowego w Republice Czeskiej wynosi ok. 1,5 tys. kilometrów kwadratowych - to tereny w okolicach miast Ostrawy, Karwiny, Czeskiego Cieszyna i Frenstatu pod Radhostem. Ostrawsko-karwińskie zagłębie węglowe jest jednak częścią Zagłębia Górnośląskiego, które w większej części - 5,5 tys. km kw. - leży na terenie Polski. Czesi konsekwentnie od lat likwidowali górnictwo, oddając Wg założeń rządowych, wciągu 4-5 lat wszystkie czeskie kopalnie mają zostać zlikwidowane, mimo bogatych zasobów węgla - ok. 10 mld ton je na 20 lat w ręce prywatnych firm i ograniczając zatrudnienie w branży. Struktura zasobów węgla w Czechach przedstawia się następująco: węgiel kamienny to 37 proc., brunatny to 60 proc. oraz lignit-3 proc. - Złoża węgla szacuje się minimalnie na 200-300 lat - podaje OKD na swojej stronie internetowej. Produkcja roczna węgla w Czechach to ok. 8-9nilnton. Do zahamowania wydobycia wszystkich rodzaj ów tutejszego węgla doszło wiatach 90. ubiegłego wieku. To też sprawiło, że z czeskich kopalń zaczęto wyzbywać się fachowców. Teraz jednak, kiedy czeski rząd znów zaczął zwracać uwagę na górnictwo, eksperci są poszukiwani. Wśród Czechów nie ma jednakzbyt wielu chętnych dotak ciężkiej pracy. Podejmują się więc jej Polacy, najczęściej mieszkańcy śląskich miast, którzy do Czech mają bardzo blisko - to m.in. mieszkańcy Rybnika, Jastrzębia-Zdroju czy powiatu cieszyńskiego. Wśród pracowników OKD blisko 2,5 tys. osób to Polacy. Często są to też górnicy, którzy wzięli odprawy w ramach reformy z lat 1998-2001 i podpisali zobowiązanie, że niebędą podejmowali pracy w polskim górnictwie. Decydują się więc na pracę w Czechach. Polski górnik w Czechach, według nieoficjalnych źródeł, dostaje ok. 3-4 tys. zł brutto pensji podstawowej, a pracę podejmuje tam za pośrednictwem Przedsiębiorstwa Budownictwa Górniczego Alpex z Bytomia. ©® Głos Dziennik Pomorza Poniedziałek-środa, 24-26.12.2018 Kraj/Świat 07 Tsunami porwało muzyków. Znów fale śmierci w Indonezji Kazimierz Sikorski redakqa@polskatimes.pl Dżakarta Młodzieżowy zespół Siedemnastka grał pod namiotem na plaży, gdy runęła na członków grupy i publikę fala tsunami. To była chwila, moment i woda porwała kilka osób. Wszyscy zginęli. W nagraniu wideo nie kryjąc łez Riefian Fajarsyah, lider grupy mówił: chcę powiedzieć, że nasz basista Bani i nasz menedżer Oki Wijaya zginęli. Trzej inni członkowie grupy, podobnie jak żona Fajarsyaha uznawani są za zaginionych. - Proszę wszystkich, by modlili się za Andiego, Hermana Ujanga i moją żonę - apelował muzyk. Cała Indonezja jest w żałobie, kiedy najpierw doszło do erupcji wulkanu Anak Krakatau, potem usunięcia się gruntu pod dnem morza, a na koniec fale tsunami uderzyły w wyspy położone u wybrzeży indonezyjskiej cieśniny Sud. Doliczono się ponad 200 śmiertelnych ofiar, choć jest pewne, że będzie ich znacznie więcej. Wielu jest rannych, niektóre miejscowości odcięte są od świata. Wielu mieszkańców pamięta jeszcze tragedię, jaka nawiedziła ten region świata Indonezyjskie wyspy znów nawiedził straszliwy kataklizm. Po wybuchu wulkanu osunęła się ziemia i powstało tsunami niemal w tym samym czasie w roku 2004. Wtedy było potężne trzęsienie ziemi( teraz nie wystąpiło), śmierć poniosło wówczas 230 tysięcy ludzi. Niedzielny kataklizm zalał wiele kurortów w rejonie Pandeglang, Serang i Lampung w prowincji Banten. Są to bardzo popularne ośrodki wśród zagranicznych turystów. Zdaniem większości naukowców, 24 minuty po erupcji wulkanu doszło do powstania lawiny na dnie morza, która wyzwoliła fale, a te zaatakowały wiele miejscowości. Inna wersja mówi, że to nie erupcja wulkanu była początkiem tragedii, tylko pełnia Księżyca. Gegar Prasetya, współzałożyciel Centrum Badania Tsunami w Indonezji, jest przekonany, że było tak, iż najpierw był wybuch wulkanu, potem podwodne usunięcia ziemi, które „uruchomiły" tsunami. - Tsunami co prawda nie były duże, problem polega na tym, że ludzie stawiali swoje prymitywne domu jak najbliżej wybrzeża i nawet metrowe fale były w stanie zmieść je z powierzchni ziemi - dodaje Prasetya, który od dawna zajmuje się badaniami Krakatau. Anak Krakatau jest jednym z najaktywniejszych wulkanów na kuli ziemskiej, wybuchał w ostatnich miesiącach wielokrotnie. Położony na niewielkiej wyspie w cieśninie Sund uśmiercił we wrześniu tego roku wraz z następującym po erupcji trzęsieniem ziemi ponad 2500 ludzi w rejonie indonezyjskiej wyspy Sulawesi. Powstałe wówczas fale tsunami wyrządziły największe szkody w mieście Palu. Nie wiadomo, jaka będzie skala obecnej tragedii. - Musiałem z rodziną uciekać, bo nacierały na nas fale - napisał na Facebooku Norweg 0ystein Lund Andersen. Dodał on, że robił zdjęcie wulkanu, kiedy fale natarły. Potem, jak zanotował, kolejne fale uderzyły w jego hotel, powalały najpierw stojące przed nim samochody, on sam z rodziną starali się uciec w położone wyżej miejsca. Na szczęście nie doznał ani on, ani jego rodzina obrażeń. Najbardziej poszkodowany został region Pandeglang w prowincji Banten na wyspie Jawie. Tam doliczono się połowy wszystkich zanotowanych do tej pory ofiar. W mieście Bandar Lampung w południowej części Sumatry kilkaset ludzi znalazło schronienie w urzędzie gubernatora. - Ludzie dramatycznie poszukują teraz swoich zaginionych blisiach - mówił Alif, mieszkaniec Pandeglang, lokalnej stacji telewizyjnej Metro. O Anak Krakatau miejscowi mówią „przeklęty". Wysoki na 305 metrów wulkan jest położony 200 km na południowy zachód od stolicy kraju Dżakarty. CM lipca kilkukilome-trowa strefa wokół niego jest zamknięta. Naukowcy przypominają, że Indonezja leży w rejonie „ognistego kręgu", sejsmicznego regionu otaczającego Pacyfik. ©® Waszyngtom Nie ma budżetu, rząd USA sparaliżowany Nie uchwalono prowizorium budżetowego i część amerykańskiego rządu oraz administracji federalnej Stanów Zjednoczonych USA nie działa. Powodem było żądanie prezydenta Donalda Trumpa zapisania w ustawie pięciu miliardów dolarów, które miały pójść na budowę kontrowersyjnego muru na granicy z Meksykiem. Była to jedna ze sztandarowych obietnic Trumpa wjego kampanii wyborczej. Przeciwni pomysłowi i głosowaniu „za" byli Demokraci, a ponieważ Republikanie nie mieli odpowiedniej większości w Senacie, doszło do paraliżu rządu. (aip) Paryż Terrorysta przysięgał wierność ISIS Zamachowiec ze Strasburga, który kilka dni temu zastrzelił pięć osób, w tym polskiego dziennikarza. przysięgał wierność Państwu Islamskiemu, podała agencja Amaq, zbliżona do Państwa Islamskiego. Oznajmiła ona, że Cherif Chekatt „przeprowadził operację w odpowiedzi na apele o uderzenie w obywateli krajów koalicyjnych", walczących z bojownikami w Syrii i Iraku. Do tego „bojownika" przyznało się samo Państwo Islamskie, (aip) kraj Warszawa Sondaż: PiS wygrywa wybory do PE W nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego na najwięcej głosów może liczyć*Prawo i Sprawiedliwość (Zjednoczona Prawica) -wynika z sondażu przeprowadzonego przez IPSOS na zlecenie OKO.press. Partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć na 25 mandatów. Z kolei Koalicja Obywatelska może wprowadzić do europarlamentu 18 swoich przedstawicieli. Co ciekawe, na pięć mandatów mogłaby liczyć Partia Roberta Biedronia. Z kolei Kukiz'15 ma szansę na cztery mandaty, (aip) Warszawa Ziobro powinien przeprosić za szefa KNF 47,9 proc. respondentów uważa, że minister Zbigniew Ziobro powinien przeprosić za stwierdzenie, że byłego zastępcę szefa Komisji Nadzoru Finansowego Wojciecha Kwaśniaka pobito w 2014 roku, bo KNF rozzuchwaliła bandytów - wynika z sondażu SW Research na zlecenie portalu rp.pl. Przeciwnego zdania jest zaledwie 16,9 proc. uczestników badania. Z kolei 35,2 proc. respondentów wskazało na odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć". (aip) Tragedia rodzinna. Ojciec zabił dzieci i matkę Zadiodnioptimorskie Marek Rudnicki marek.rudnicki@polskapress.pl Cztery osoby nie żyją. Prawdopodobnie sprawcą zabójstwa jest Hiszpan, a jego ofia-rami dwójka jego dzieci i konkubina. Polka. Prokuratura mówi o ..zbrodni zabójstwa". Sąsiedzi twierdzą, że przyczyną była zazdrość. Do tragedii doszło przed południem w sobotę w Pyrzycach, powiatowym mieście niedaleko Szczecina. - Ujawniliśmy ciała czterech osób - mówi Joanna Biranowska - Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - W postępowaniu uczestniczy biegły z zakresu medycyny sądowej. Aktualnie nasze działania prowadzone są w kierunku podejrzenia popełnienia zbrodni zabójstwa. Prokuratura zapowiedziała, że więcej informacji poda prawdopodobnie dziś na specjalnej konferencji prasowej. W chwili tragedii w domu było jeszcze jedno dziecko, li-letnia córka. Zdołała uciec z mieszkania i schronić się u sąsiadów. Ci powiadomili policję. Sprawcą jest prawdopodobnie Hiszpan Victor M., konkubent Eweliny Sz. Przyjechał za nią do Polski, gdy (tak twierdzą sąsiedzi) opuściła go z dziećmi (synami w wieku 8 i 10 lat oraz jedenastoletnią córką) i wróciła do rodzinnych Pyrzyc. Sąsiedzi wiedzą swoje Przebieg wypadków nie jest dokładnie znany. Okoliczni mieszkańcy, którzy widywali parę, mają własną wersję wydarzeń. Mówią, że przyczyną mogła być zazdrość. Polka wraz z dziećmi W tej tragedii na razie tylko jedno jest pewne - nie żyją cztery osoby, w tym dwójka dzieci. I że było to zabójstwo wyjechała z Hiszpanii, co nie spodobało się jej partnerowi, który przyjechał za nią do Polski. - Wczoraj, gdy wracali ze spaceru, kłócili się i on ją szarpał - opowiada jedna z sąsiadek. - Nie układało się między nimi, a przecież mieli dzieci. To one najbardziej cierpiały. Jedna z plotek, która po zabójstwie natychmiast obiegła Pyrzyce, mówiła, że przyczyną tej tragedii mogły być różnice na tle religijnym i kulturowym. Szybko została zdementowana. Inna, że do powrotu do Polski kobietę namówiły koleżanki. Kolejna, że po dokonaniu zabójstwa mężczyzna popełnił samobójstwo, wbijając w siebie nóż. Przed tym miał udusić chłopców. Niepotwierdzona informacja mówi, że gdy sanitariusze dobijali się do drzwi, mężczyzna jeszcze żył. Była dobrą matką Ewelina Sz. miała dobrą opinię wśród sąsiadów. _ - Troszczyła się o dzieci, jak dobra matka - mówi jedna z sąsiadek. - One biegały rano po bułki i inne drobne zakupy, były uśmiechnięte. - Jak on przyjechał, to cały czas się kłócili - twierdzi inna kobieta. - Nawet jak szli na spacer, to nie jak żonaimąż, ale jak obcy ludzie. Tak obok siebie, jak wrogowie. - Facet był spokojny, może coś go denerwowało, ale nie wyglądał na jakiegoś raptusa - uważa jeden z sąsiadów. - Ja tam nie wiem, o co im poszło, ale skoro przyjechał za nią i za dziećmi do Polski, to moim zdaniem zależało mu. To straszne Gdy trwały jeszcze czynności policyjno-prokuratorskie, starszy pan przyniósł świeczkę i postawił ją pod oknem. Po nim przyszedł następny i też to zrobił. W niedzielę świeczek było już znacznie więcej. Postawili je m.in. członkowie grupy biegaczy, której kobieta była czynnym uczestnikiem. - To straszna tragedia - mówi jeden z mieszkańców Pyrzyc. -1 tylko to jest pewne. Ludzie przecież się rozstają, to nic nadzwyczajnego, ale co tego faceta popchnęło do zabicia własnych dzieci? ©® 08 Strefa biznesu Glos Dziennik Pomorza Poniedziałekśroda, 24-26.12.2018 Spór o premię świąteczną Paufina Padzie redakcja@polskapress.pl Rynekprucy Między jednym z sześciu związków zawodowych działających w Przedsiębiorstwie Państwowym .Porty Lotnicze" (PPL) azarządem firmy trwa spór, który blokuje wypłacenie pre-mi świątecznych pracownikom. Większość pracowników nie rozumie, dlaczego przez upór jednego związku nie dostaną pieniędzy. - Pracownicy, pięć związków zawodowych i zarząd są zakładnikami tego sporu i zamiast wypłacić ludziom pieniądze na święta, jesteśmy zmuszeni czekać na decyzję o zakończeniu sporu - mówi Mariusz Szpikowski, prezes PPL. Pomiędzy Związkiem Zawodowym Pracowników Lotnictwa Cywilnego - jednym z sześciu działających związków przy PPL - a zarządem przedsiębiorstwa trwa spór zbiorowy. Dotyczy on kwestii warunków zwolnień oraz zatrudnienia pracowników wfirmie. Jak twierdzi MarekŻuk, prezes ZZPLC, tylko w listopadzie stan zatrudnienia wfirmie zmniejszył się o 80 osób, a w ciągu 2,5 roku zwolniono dyscyplinarnie 40 pracowników PPL. - Wśród zwalnianych zdecydowanie przeważają związkowcy - dodaje MarekŻuk. Jego związek obawia się kolejnych zwolnień. Zarząd PPL potwierdza, że zwolnienia dyscyplinarne były, ale za konkretne naruszenia obowiązków pracowniczych - picie alkoholu wpracy, spanie na służbie, umożliwienie wnoszenia niebezpiecznych przedmiotów naterenlotniskaczyinnerażące zaniedbania. Związkowcy ZZPLC chcą gwarancji zatrudnienia na okres 5lat, którebyłoby zabezpieczone koniecznością wypłaty odpraw dla osób, które zostałyby w tym okresie zwolnione. Odprawy miałyby sięgać nawet300tys. zł. Według prezesa Mariusza Szpikowskiego żądanie jest nierealne do spełnienia. - Gdybym się na to zgodził, byłaby to z mo- Spór zbiorowy w PPL: wypłata premii świątecznej została zablokowana jej strony akceptacja demoralizacji-podkreśla. Szpikowski zaprzecza, by planował kolejne zwolnienia, podobnie jak firma Bigram, z którą przedsiębiorstwoprzeprowadza proces wartościowania stanowisk pracy. - Do końca 2019 r. spółka planuje zwiększyć zatrudnienie o 117 osób. Na obecną chwilę nie przedłużono 41 umów zawartych na czas określony, przedłużono zaś umowy 150 osobom, co jest standardowąproporcją, jeśli chodzi o weryfikację wyników pracy pracowników i bieżących potrzeb przedsiębiorstwa - zapewnia Katarzyna Bielak--Kanigowska z firmy Bigram. - W spór zbiorowy związek wszedł 13 listopada, bo pracodawca wstrzymywał wypłatę nagrody i kontynuował zwalnianie pracowników - mówi Marek Żuk. Nagrody, jakich domagał się związek, miały sięgać 10 proc. wysokości zarobków. Ptak Warsaw Expo. Polskie targi pokazują swój potencja] Tadeusz Barski redakqa@poł5kapress.pł Marketing Imprezy targowe w Polsce przeżywają renesans, czego przykładem jest centrum targowo-konferencyjne Ptak Warsaw Expo. Targi są doskonałym sposobem na pokazanie i wykorzystanie potencjału gospodarczego kraju. Pod koniec października Ptak Warsaw Expo zostało partnerem Canton Fair, or-ganizatorównajwięk-szych na świecie targów. Jak udało się nawiązać współpracę z gigantem z Chin? Tomasz Szypuła, prezes Ptak Warsaw Expo: Cieszymy się z tego, że świat interesuje się warszawskimi targami. Być może takie porozumienie zostałoby podpisane już wcześniej, jednak w Warszawie nie było targów. Ja lubię wracać do historii, Tomasz Szypuła: Przemysł targowy jest niedoceniany do czasów, kiedy Polska odzyskała niepodległość. Wtedy wszyscy mieli świadomość, jak duże znaczenie dla rozwoju gospodarki kraju mają targi. To zresztą nie tylko historia, ale także teraźniejszość. Warto zwrócić uwagę, jak to wygląda w Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Chinach. Tam ilość imprez targowych jest ogromna. Te kraje postawiły na promocję swojej gospodarki poprzez targi. Mamy nadzieję, że Polska też podąży tym szlakiem i znaczenie targów nad Wisłą będzie rosło. Polscy samorządowcy bagatelizują znaczenie dużych ośrodków targowych? Moim zdaniem, przemysł targowy w Polsce jest niedoceniany. Organizatorzy Canton Fair znają wartość gospodarki krajów środkowej Europy. Oni nie patrzą tylko na polską gospodarkę, ale także na potencjał całego regionu, ponieważ znają jego wartość. Ten potencjał doceniają także inni nasi zagraniczni kooperanci - w tym roku krajem partnerskim targów turystycznych były USA, współpracujemy także m.in. z Chorwacją, Belgią czy Turcją, na nasze imprezy przyjeżdżają partnerzy biznesowi z całego świata. Jakie są plany Ptak Warsaw Expo na 2019 rok? Na pewno będzie to pracowity rok. Będziemy mieli trzy nowe imprezy. O jednej z nich mogę już dziś opowiedzieć. W czerwcu odbędą się u nas targi humanitarne. Podczas tej imprezy wystawcami będą producenci świadczący usługi dla organizacji pozarządowych i wszystkich instytucji zajmujących się działalnością humanitarną. To obszar, który do tej pory w Polsce praktycznie w ogóle nie był eksplorowany. Wszystko przez to, że polscy przedsiębiorcy mają niewielką świadomość, jak wielkie zamówienia „zasysa" sektor związany z pomocą humanitarną. To nie jest wbrew powszechnej opinii działalność, gdzie usługi świadczy %się nieodpłatnie. Zdecydowana większość zamówień jest płatna i są to często gigantyczne projekty. Ta impreza już dzisiaj powinna być impulsem dla polskich producentów. Oni muszą starać się o certyfikaty ONZ czy innych największych światowych organizacji, ponieważ w ten sposób otworzą sobie nowe ogromne rynki zbytu dla swoich produktów. Dziś jednak żądanie wypłat nagród w wysokości 10 proc. zarobków stało się bezzasadne, bo prezes PPL zaproponował rozwiązanie korzystniejsze dla pracowników - dostaną 19-procen-towe premie, czyli niecałe 14 tys. zł „na głowę". Nagrody co roku wypłacane są w dwóch transzach - na przełomie listopada i grudnia oraz lutego i marca. Zarząd uważa, że wszczęcie z nim sporu w połowie listopada było obliczone na wejście w spór i zablokowanie wypłaty premii świątecznej. - Dwa lata temu było 15 proc., w zeszłym roku było 17 proc. premii, wtymroku miało byći9 procent. A związek Żuka wystrzelił z 10 procentami. Gdzie tu rozsądek? Dopóki spór nie zostanie zakończony, premie nie zostaną wypłacone. Żuk twierdzi, że prezes Szpikowski podjął decyzję o premiach dopiero po wejściu w spór zbiorowy. - To Marek Żuk zablokował wypłatę nagród - uważa Robert Szycko, przewodniczący OZZ Pracowników Służb Lotniskowych. - Nie rozumiem postępowania Marka Żuka - dodaje. - Pracodawca używa różnych form nacisku, domagając się rezygnacji z żądań ochrony miejsc pracy - odpowiadana to Zuk. Dodaje, że jego związek wielokrotnie wyraził już zgodę na wypłatę nagród. I czeka teraz na podjęcie przez zarząd rozmów. Ten odpowiada: rozmowy już się odbyły, wszystkie związki podpisały porozumienie, oprócz Żuka. Prezes Szpikowski wypowiedział z końcem listopada zakładowy układ zbiorowy pracy, czyliporozumienie, które zawierane jest przez pracodawców ze związkami zawodowymi. Jak podkreśla, celem tego działania jest uporządkowanie i wyrównanie płac pracownikom za tę samą pracę. - Mamy ludzi, którzy na tych samych stanowiskach, za tę samą pracę mają w zarobkach rozrzut od 40 do 100 procent - tłumaczy. Dodaje, że nie oznacza to obniżenia pensji pracownikom, a wręcz przeciwnie - szykują się podwyżki, ale nie dla wszystkich. - Dążę do tego, aby o awansach decydowały kompetencje ludzi, aby też ich pensje zależały od efektywności, a nie czyjegoś widzimisię - tłumaczy swoje działania. ©® Termomodernizacja pozwala zaoszczędzić miliardy złotych Dopłaty EweBna Brzozowska redakqa@polskapress..pi W Połscewdągu ostatniego roku udało się zaoszczędzał mld zkrtych wydatków na energię. Na przestńeni ostatnich dzie-sięculatoszoęcfciośti wyniosły ponad 6,7mld złotych. Termomodemizacja jest szczególnie istotna w kontekście tematów ochrony klimatu i walki o czyste powietrze, które były poruszane w trakcie tegorocznego szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. - Jako polski bank rozwoju wspieramy nie tylko polski biznes, ale też polskie rodziny. Środki, które oferujemy w naszych programach, wpływają na lepszą jakość życia nas wszystkich. Cieszy mnie, że wnioski o premie z Funduszu Termomodemizacji i Remontów dotyczą głównie modernizacji budynków mieszkalnych. Od początku działania Funduszu aż 97 proc. wniosków dotyczyło budynków wielo- i jednorodzinnych - mówi Włodzimierz Kocon, członek zarządu BGK. Najczęściej o dofinansowanie z Funduszu starają się wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe. Łącznie wpłynęło od nich 91 proc. wniosków. W ciągu ostatnich dziesięciu lat funkcjonowania Funduszu wartość przyznanych premii termomodernizacyjnych wyniosła ok. 13 mld zł. O premię z Funduszu mogą się ubiegać właściciele lub zarządcy budynków mieszkalnych, zbiorowego zamieszkania, użyteczności publicznej wykorzystywanych preez jednostki samorządu terytorialnego do zadań publicznych i stanowiących ich własność, lokalnych sieci ciepłowniczych i lokalnych źródeł ciepła. O taką premię starać się mogą m.in. spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, jednostki samorządu terytorialnego oraz osoby fizyczne. Ponadto ze środków Funduszu udzielana jest premia remontowa oraz premia kompensacyjna, które w istotny sposób przyczyniają się do poprawy stanu technicznego budynków mieszkalnych ze szczególnym uwzględnieniem ich termomodemizacji. © grubość pokrywy śnieżnej 101l hł>» f | ciśnienie i tendencja smog Gdańsk 0 0 T 3 0 Kraków 1 ° 1 0 Lublin 0 -1 0 4ga» Olsztyn -1 ° 2 0 Poznań 0 0 3 0 Toruń -1 0 3 0 Wrocław 2 0 3 0 JM... Warszawa 0 0 1 <6$ Karpacz 0 0 0 « Ustrzyki Dolne 0 0 -2 0 Zakopane 0 -3 0 informator KINA Słupsk Aquaman, wt. 17.40, śr. 17.40 (dubbing); wt. 17.40 (napisy), Pechtoniegrzedi(2D, PI)- wt. śr. godz. 19:05,18:10; Teraz albo nigdy (2D, napisy)-wt., śr. godz. 20:15; Aquaman(2D, dubbing) - śr.. godz. 11:40,17:40, wt. 17:40; (2D, napisy) - wt., śr., 19:20 20:40; (3D, dubbing) -wt., śr. godz. 14:40; Bohemianrłiapsody(2D, napisy) - śr., 2130; Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindełwalda (2D, dubbing) -wt. 16:15; MHośćjest wszystkim (2D,PL)-wt. 13:05,18:50, śr. godz. 13:10, 18:50; Narodziny gwiazdy (2D. napisy) - wt., śr. godz. 15:55,21:35, Planeta singli 2 (2D, PL) -wt. godz. 21:05, r.Pd patrol-kosmopieski-śr. godz. 10:30; Robin Hood: Początek (2D, dubbing)-śr. 10:30; Zabójcze maszyny (2D, dubbing) - śr. godz. 14:30,(2D, napisy) - wt. godz. 13:30; Grfndi (2D, dubbing) - wt. godz. 13:05,16:05,18:10, śr. godz. 10:50,13:55,16:05, 17.50, Królowa śniegu: Po drogiej stronie lustra (2D, dubbing) - wt. godz. 15:10,17:15, Mary Poppinspowraca (2D, dubbing) - śr. godz. 10:00,11:05,12:50,15:40,18:30. nieczynne Ustka środa-Krók]wa śniegu. Po dmgią stronie kis^ godz. 15, Narodziny gwiazdy godz. 16.30, Pech to niegrzedi godz. 18.45 Lębork środa-Grindigodz. 16 i 18,Peditonieg2Bch- godz.20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000; 2219436. PKS59 84242 56;dyżurny ruchu59 8437110; MZK59 84893 06; Lębork: PKS59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS 59 822 2238; Człuchów: PKS59 834 2213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk sob.-niedz. - Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 8424957 Ustka pon. - „Stokrotka" godz. Darłowska7a,tel. 605 352 090, wt.- śr. - „Dbam o zdrowie" ul. Żerom-skiego5.tel.59 8149817 Bytów pon.-śr.. - Centrom Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 Miastko pon.-śr.. - „Rodzinna", ul. Wybickiego30, tel. 59 8578725 Człuchów pon.-śr.. - Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel.59 8343142 Lębork pon.. - Dbam o zdrowie, ul. Wolności 40, tel. 59862 83 00, wt. Cefarm" ul. Armii krajowej 32/1, tel. 59 86340 90, środa - Staromiejska, ul. Starmiejska 17d, tel. 59 862 4876 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, tel. 59 846 01 00; Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z,ul. Kopernika 18,tel.598146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09; Lębork:___ Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 86352 02; Bytów:_ Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00; Człuchów: 598345309. WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy wRodzinie, tel. 59 848 0111,801120 002; Słupsk: Pofiqa997; ul. Reymonta, tel. 59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986:598433217; Straż Gminna598485997; Urząd Celny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991- PogotowieGazowniQg99Z; Pogotowie Geplowniae993; PogotowieWodno-Kana!zacyjne994; Straż Mcgska alarm986: Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA mmomsmmm Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 59 84670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła 113,tel.59 842 3839; Teatr Tęcza. ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 3935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 842 63 49; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 8456441; Erncek.al.3Maja22.tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 5984Ó5838. USŁUGI POGRZEBOWE________ Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon 502 525 005 lub598411315. ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie,- Hades. ul. Kopernika 15. całodobowo: tel.59 8429891.601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 59 842 8495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO__ Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6, czynne: poniedziałek.-czwartek wgodz. 10-14; KŁM.AMM TAXI \j^V 607 271717 ^8422 700 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKI) Poniedziałek, 24 grudnia 2018 BARDZO DOBRZE/SKUTECZNIE ZAGRALI KOSZYKARZE ę* ............v: - dr i- *«if £? w z śi CZARNYCH] %■ f)t! STR.III PIŁKA NOŻNA ROZMOWA ZM. OSZMAŃCEM strona II TENISSTOŁOWY POGOŃ POKONAŁA ENERGĘstru PIŁKA N02NA LEWANDOWSKI: RODZICE WIERZYLI. ŻE MOGĘ BYĆ SZCZĘŚLIWY stronom II SP0RT0WY24 PIŁKA NOŻNA. TENIS STOŁOWY WWW.60L24.PL | WWW.GP24.PL/SP0RT/ WWW.SPORTOWY24.PL | GŁOS DZIENNIK POMORZA | PONIEDZIAŁEK, 24.12.2018 Jaki był rok 2018 dla Mateusza Oszmarica? Myślę, że bardzo dobry. Wiele się w nim działo i zdecydowana większość przynosiła pozytywne rozwiązania. Bytowa spędza zimę na dziesiątym miejscu w Fortunie I lidze. Jak pan ocenia ten wyczyn bytowskiego zespołu po dwudziestu jeden kolejkach sezonu2018/2019? Patrząc z perspektywy wielu zawirowań w klubie po odejściu głównego sponsora, firmy Drutex, to myślę, że przed rozpoczynającymi się rozgrywkami pierwszoligowymi edycji 2018/2019 dziesiątą lokatę wzięlibyśmy w ciemno. Oczywiście, że w kontekście, kiedy zajmowaliśmy nawet pozycję lidera i miejsc na podium, to ostateczny rezultat osiągnięty na koniec 2018 roku może być mało satysfakcjonujący dla wielu sympatyków Bytovii. Niepotrzebnie pogubiliśmy trochę punktów. Zamiast kilku zwycięstw, zanotowaliśmy sporo remisów. Czy dużo czasu poświęcał pan analizie jesiennych występów swojego konkurenta w bramce, który bronił we wszystkich meczach pierwszoligowych? Po każdym meczu analizujemy grę całego zespołu i również w tym aspekcie roz- patrujemy szczegółowe zachowania bramkarzy. Często po spotkaniu wymieniamy z Andrzejem Witanem swoje spostrzeżenia co do naszej gry- W jakich układach jest pan ze swoim bramkarskim konkurentem Andrzejem Witanem? Z moim kolegą po fachu Andrzejem jestem w bardzo dobrych układach. Zresztą z każdym z zawodników w szatni również mam bardzo dobre kontakty przyjacielskie. Koledzy zawsze mogą na mnie liczyć i ja również odczuwam ich wsparcie. Stosując szkolną skalę ocen. na He oceniłby pan Andrzeja Witana? sezonów już Mateusz Oszmaniec reprezentuje barwy Bytovii. Ma najdłuższy staż piłkarski jako zawodnik w klubie z Bytowa Otrzymałby ode mnie piątkę. Czy nie ma pan żalu do trenera, który nie korzystał z pańskich usług w meczach pierwszoligowych, a jedynie w spotkaniach pucharowych. i w jakich relacjach jest Mateusz Oszmaniec z Adrianem Stawskim? Oczywiście, że nie mam. W zawodowym sporcie nie ma miejsca na obrażanie się. Jestem w bardzo dobrych relacjach zarówno z pierwszym szkoleniowcem Adrianem Stawskim oraz pozostałymi trenerami ze sztabu szkoleniowego Bytovii. Jaki cel ma klub z Bytowa do końca rozgrywek? Rywalizację o pewne utrzymanie w pierwszoligowym gronie i walkę o pieniążki z Pro Junior System. Przypomnę tylko, że obecnie w tej klasyfikacji zajmujemy siódme miejsce, a to na dzień dzisiejszy skutkuje otrzymaniem od Polskiego Związku Piłki Nożnej dodatkowych dwustu tysięcy złotych. Kto według pana jest faworytem do ekstraklasowego awansu? Pewniakiem jest raczej Raków Częstochowa. Na pewno o drugą przepustkę powalczy grupa pięciu, a nawet siedmiu zespołów. Część futbolistów zamierza się wygrzewać w ciepłych krąjach. Pan ma podobny plan? My już skorzystaliśmy z tego przywileju. Rodzina Oszmańców piętnastego grudnia wróciła z wczasów w Turcji. ROZMOWA Z MATEUSZEM 0SZMAŃCEM. BRAMKARZEM BYTOMSKIEJ BYTOWI, GRAJĄCEJ W FORTUNIE I LIDZE DO MIKOŁAJA NAPISAŁ LIST 0 SKARPETKI I ZDROWIE Mateusz Oszmaniec (z prawej) z synem Radkiem (rocznik 2015). Obok żona Mateusza Beata z dwuletnim Krzysiem Gdzie pan będzie spędzał święta Bożego Narodzenia i w jakim gronie? Wigilię od trzech lat spędzamy w naszym domku. Nie inaczej będzie teraz. Do nas zjedzie cała moja rodzinka i od strony żony. Będzie nas blisko dwadzieścia osób. W pierwszy dzień świąt będziemy z wizytą w Lęborku. Czy w kwestiach kulinarnych pomaga pan żonie przed świętami? Staram się. W głównej jednak mierze o zapełnienie sto- MATEUSZ OSZMANIEC Ma 30 lat. Jest wychowankiem Pogoni Lębork. Grał w Debiutancie Gdańsk i Orle Trąbki Wielkie. Od sezonu 2008/2009jest bramkarzem bytowskiego klubu. W tym roku został doktorem nauk o kulturze fizycznej. łu wigilijnego dbają kobiety z babcią Basią na czele. Jakie potrawy będą dominowały w poniedziałkowym menu na wieczór? Tradycyjne potrawy wigilijne, czyli ryby w różnych odmianach: karp, leszcz, śledź, pierogi z grzybami, paszteciki, gołąbki z kaszą i grzybami, barszcz, krokiety z grzybami. Przy stole wigilijnym nastawia się pan na liczenie kalorii czy trochę pofolguje? Na pewno spróbuję wszystkich potraw. Kto w pana domu ubierał choinkę? Cała nasza czwóreczka. Najaki prezent pan liczy od Mikołaja? Pisałem o skarpetki. Prosiłem też o pakiet zdrowia. Obiecał, że coś się uda w tej kwestii załatwić. Sylwester będzie huczny? Tak. W gronie przyjaiół. ROZMAWIAŁ KRZYSZTOF NIEKRASZ Bytovia Bytówpojedzie na obóz do Belek w Turcji Po niezwykle intensywnych - rozgrywkach w Fortunie I lidze i zmaganiach pucharowych piłkarze Bytovii Bytów przebywają na zasłużonych urlopach. W 2019 r. bytowski zespół rozpocznie przygotowania do wiosennych gier od 14 stycznia (poniedziałek). Zimą bytowianie wyjadą na obóz do miejscowości turystycznej Belek, która jest położona w południowo-za-chodniej Turcji nad Morzem Śródziemnym (około 30 km od lotniska w Antalyi). Tam szlifować będą formę od 10 do 21 lutego. Ekipa z Bytowa zamieszka w hotelu IC Santai. Ustalony został już harmonogram sparingów bytowian w Polsce: w Gdańsku z Lechią (16.01), w Gdyni z Bałtykiem (26.01), z Chojniczanką Chojnice (26.01), z Olimpią Grudziądz (2.02), z Mieszkiem Gniezno (7.02) - miejsca tych gier do ustalenia, (FEN) LĘBORK U SIEBIE WYGRAŁ PEWNIE, ŁATWO. GŁADKO I WYSOKO TENIS STOŁOWY. W Lęborku wszystko odbyło się zgodnie z przewidywaniami. Mecz w ramach 9. kolejki I ligi grupy północnej był bez historii. Pingpongiści Poltareksu Pogoni pokonali 8:2 Energę II Toruń i są drudzy w tabeli. Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Tenisiści stołowi lęborskiej drużyny Poltarex Pogoń na własnych stołach pokonali Energę II Toruń 8:2. Sobotni mecz od początku przebiegał pod dyktando faworyzowanych lęborczan, którzy nie zawiedli i zdobyli kolejne dwa punkty do ligowej tabeli. W partiach otwarcia kapitan Marek Prądzinski i Bogusław Koszyk pokonali swoich przeciwników 3:0 i 3:1, a kolejne zwycięstwa dodali Adam Dosz (w sposób perfekcyjny ograł lidera gości Tomasza Kotowskiego 3:0 w setach 12:10,11:7,1}:Ę>) i Tomasz Debel z Lęborka Dosz (z lewej) i Prądzinski nie dał szans gościom Sposób, ustalając wynik na 4:0 po pierwszej odsłonie. Gry deblowe ułożyły się remisowo i lęborczanie prowadzili już 5:1, a do zwycięstwa potrzebowali jeszcze jednej wygranej. Zapewnił ją doświadczony pin-gpongistazlęborskiego zespołu M. Prądzinski, który pokonał Bartłomieja Szymanka 3:0. Rozmiary wygranej powiększyli: A. Dosz, pokonując Marcina Woskowicza 3:0, T. Sposób wygrywając z Wojciechem Maćkowiakiem 3:0, a jedyny singlowy punkt dla gości zdobył reprezentant Polski seniorów T.Kotowski, który ograł B. Koszyka 3:1 (13:15, 11:8, 11:5, 11:7). Rundę rewanżową Poltarex Pogoń rozpocznie meczem w Warszawie ze Spójnią w styczniu 2019 r. (termin nie został ustalony). W innym spotkaniu Kamix Rumia pokonał AZS AWFiS H Gdańsk 8:2. Tabela 9 18 72-18 2. Poltarex Pogoń Lębork 9 15 68-22 3. Kamix Rumia 9 12 52-38 4. Gorzovia Gorzów Wlkp. 9 10 52-38 5. Pogoń Siedlce 8 9 45-35 6. Energa li Toruń 9 7 46-44 7. AZS AWFiS II Gdańsk 8 6 31-49 8. GKTS Wiązowna 9 6 35-55 9. SDÓinia Warszawa 9 5 32-58 10. Victoria Płock 9 0 7-83 a do zwycięstwa potrzebowali jeszcze jednej wygranej. Zapewnił ją doświadczony pin-gpongistazlęborskiego zespołu 9 18 72-18 II Turniej o Puchar Oriona w Lęborku Zawody odbędą się 29 grudnia (sobota). Gry rozpoczną się o godz.16. Losowanie o godz. 15.30. Miejsce rywalizacji to hala sportowa przy ul. P. Skargi 52 w Lęborku. Kategorie wiekowe: do 50 lat (kobiety, mężczyźni) - amatorzy, powyżej 50 lat (kobiety, mężczyźni) - amatorzy. Pierwsze 32 osoby, które się zgłoszą, biorą udział w turnieju open. W kat. open mogą grać amatorzy i zawodnicy z licencjami PZTS, wpozostałychkatego- riaćh tylko amatorzy (niepo-siadający licencji zawodniczej PZTS co najmniej od 2 lat). Każdy zawodnik ma prawo startu w jednej kategorii. Zapisy do 28.12 do godz. 18 na adres mailowy Dagmara Rzoski: dagmarOO@02.pl lub telefonicznie 693196 918. Wpisowe do turnieju w kategorii amator wynosi 10 zł, w open - 20 zł. Płatne przed losowaniem. (FEN) III Udany debiut M. Cesnauskisa MkhałPiątkowski midial.piotkowski@polskapmss.pl Słupszczanie pod wodzą nowego trenera grali niezwykle efektownie oraz efektywnie i wygrali z Synteksem Łowicz 96:73. Czarni wygrali swój szósty ligowy mecz i wydaje się, że powoli wracają do swojej formy z początku sezonu. W sobotnim meczu pokazali to, co przynosiło im wcześniejsze zwycięstwa. Podopieczni Cesnauskisa grali bardzo zespołowo, mądrze dzielili się piłką, a w całym spotkaniu zanotował aż 32 asysty. Słupscy koszykarze bardzo dobrze rzucali za trzy punkty, w całym spotkaniu notując skuteczność na poziomie 54 procent. Pierwsza kwarta to strzelecki popis słupszczan. W pierwszych akcjach meczu kolejno za trzy punkty trafiali Pełka, Seweryn oraz Rduch i Czarni szybko odskoczyli na kilka punktów. Grą słupszczan dowodził Adrian Kordalski, który swoimi celnymi podaniami często otwierał drogę do kosza przeciwnika. Po kilku słabszych meczach pewnie pod koszem czuł się Damian Cechniak, który prostymi manewrami łatwo ogrywał obronę gości z Łowicza. Po pierwszych dziesięciu minutach gry Czarni pokazali, że zmiana trenera podziałała na nich mobilizująco i prowadzili 31:20. W drugiej odsłonie spotkania gra wyraźnie się wyrównała. Czarni starali się nie forsować tempa i skupili się na obronie przewagi. Podopieczni Mikołaja Czai trafili kilka trudnych rzutów i chcieli wrócić do gry. Czarni mieli w swoich szeregach, jednak Patryka Pełkę, który kolejny raz już był najlepszy na boisku i szczególnie w ataku, co chwilę popisywał się udanymi akacjami. Po drugiej kwarcie meczu Czarni lekko powiększyli swoją przewagę i do szatni schodzili, prowadząc 51:38. W trzeciej części gry Czarni dalej dominowali. Dobra obrona i szybkie kontry pozwalały powiększać im przewagę. Słupszczanie dalej bardzo dobrze rzucali za trzy punkty, a ich szczelna obrona pozwoliła gościom rzucić tylko 15 punktów. Czarne Pantery dominowały też na tablicach, w całym spotkaniu zebrali 11 piłek więcej niż łowiczanie. Przed ostatnią kwartą meczu pewne było już, * r Słupszczanie byli bardzo skuteczni w rzutach za trzy punkty. W całym spotkaniu notując skuteczność na poziomie 54 procent. Pierwsza kwarta to strzelecki popis słupszczan 4 M hm % ' Nowy trener zespołu Czarnych Słupsk był bardzo zadowolony z postawy swojego zespołu. Kolejne spotkanie koszykarze STK Czarni Słupsk rozegrają 5 stycznia, kiedy do Słupska przyjedzie ekipa AZS AGH Kraków że to Czarni tego dnia dopiszą do swojego dorobku dwa punkty - na tablicy widniał wy-nik74:53. W ostatnich dziesięciu minutach meczu obraz gry nie zmienił się. Czamikontrolowali przebieg spotkania i raz po raz popisywali się udanymi zagraniami. Goście próbowali jeszcze odrabiać straty, ale gospodarze tego dnia byli świetnie dysponowani w ataku i na każde punkty łowiczan odpowiadali celnymi rzutami. Ostatecznie po 40 minutach gry Czarni pokonali Syntex Łowicz 96:73 i awansowali na 9. miejsce w ligowej tabeli. W Czarnych po raz kolejny najlepsze zawody rozegrał Patryk Pełka. Skrzydłowy zapisał na swoim koncie 25 punktów, notując przy tym bardzo dobrą skuteczność w rzutach za trzy punkty (80%). Giąsłupszczandobrze kierował Adrian Kordalski, który roz- dał 9 kluczowych podań. Po słabszych spotkaniach z dobrej strony pokazali się Łukasz Seweryn oraz Damian Cechniak, którzy na swoimkoncie zapisali kolejno 17 oraz 13 oczek. Kolejne spotkanie koszykarze STK Czarni Słupskrozegrają 5 stycznia, kiedy do Słupska przyjedzie ekipa AZS AGH Kraków. ©0 STK CZARNI SUJPSK-KSKSIĘŻAK SYNTEXŁOWKZ 96J3(31*20,20:18, 23:15,2220) Czarni: Kordalski 5, Jakubiak 11, Seweryn 17, Długosz 7, Powideł5, Wyszkowski5, Rduch 11, Cechniak 13, Pełka 25. Księżak: Salamomik17, Stopierzyński 17, Włuczy ński 3, Kwiatkowski 5, Świderski 5, Grzeliński 16, Motel 6, Ratajczak 4. Pozostałe wyniki: WKK Wrocław • GKSTychy 74:67, Energa Kotwica Kołobrzeg - Górnik Trans.eu Wałbrzych 95:80, Biofarm Basket Poznań - Jamalex Polonia 1912 Leszno78:65, Enea Astoria Bydgoszcz - 5KK Siedlce106:92, Pogoń Prudnik - AZS AGH Kraków 102:81, Rawlplug SokółŁańcut - FutureNet Śląsk Wrocław 82:79, Polfanmex Kutno • Elektrobud Pruszków 82:87. 1. Rawlplug Sokół Łańcut 28 16 1375 -1283 2. FutureNet Śląsk Wrocław27 15 1348-1190 3. Jamalex Polonia Leszno 25 15 1184-1112 4. Enea Astoria Bydgoszcz 25 15 1238 -1173 5. WKK Wrocław 25 15 1196-1144 6. GKSTychy 23 15 1225-1196 7. Pogoń Prudnik 23 15 1263-1270 8. Górnik Trans.eu Wałbrzych2215 1084-1122 9. STK Czarni Słupsk 21 15 1230 -1222 10. AZS AGH Kraków 21 15 1228-1234 11. Biołarm Basket Poznań 21 15 1140-1156 12. Polfarmex Kutno 21 15 1158-1184 13. Energa Kotwica Kołobrzeg2116 1316 -1358 14. Elektrobud ZBPruszków21 15 1037-1093 15. KS Księżak Syntex Łowicz21 15 1172 1295 16. SKK Siedlce 18 15 1211-1373 IV SP0RT0WY24 PIŁKA NOŻNA WWW.GOL24.PL | WWW.GP24.PL/SP0RT/ WWW.SP0RT0WY24.PL | GŁOS DZIENNIK POMORZA | PONIEDZIAŁEK, 24.12.2018 ROZMOWA. Wielu patrzy na mnie jak na okładkę książki, nie wiedząc, co jest w środku - mówi Robert Lewandowski ROBERT LEWANDOWSKI: CZASAMI LUBIĘ PO PR0SJU USIĄŚĆ NA KANAPIE 10DP0CZĄC Panie Robercie, czym dla pana jest wolność? Wolność to bardzo ważna sprawa. To swoboda decyzji, świadomość tego, co robimy, co mówimy i możliwość robienia tego. Moim zdaniem wolność powoduje, że jesteśmy swobodni w tym, co robimy, nie musimy się bać, robimy to, co myślimy i co czujemy. Czy to cHa pana ważne? Oczywiście. Myślę, że dla każdego człowieka wolność jest czymś ważnym. Nie myślimy, że ktoś może nam czegoś zabronić, ale o swobodzie podejmowania decyzji. Każdy z nas powinien się czuć wolną osobą, bo wtedy jest też szczęśliwą osobą. Czyli wolność daje szczęście? Na pewno jedno z drugim się łączy. Jest Pan szczęśliwym człowiekiem? Tak, jestem szczęśliwym człowiekiem. Tak samo było 10 lat temu, gdy grał pan w Zniczu Pruszków, drugoligowęj drużynie? Minęło 10 lat i jest Pan megagwiazdą. Koszulki z pana nazwiskiem sprzedają się na bazarach w Egipcie i w Tajlandii. Pewnie po CristianoRonałdo i Leo Messim jest pan trzecim, najbardziej rozpoznawanym piłkarzem na świecie. Tylko dziesięć lat od gwiazdy drugiej ligi do gwiazdy światowej. Co zmieniło to w Panu? Dziesięć lat tylko i aż. Wiadomo, że życiu to dużo, a w życiu piłkarskim szczególnie, dużo przez ten czas można zrobić. Ale też nie ma co ukrywać, gdybym dziesięć lat temu pomyślał, gdzie mogę dojść, pewnie nigdy bym w to nie uwierzył, bo nigdy o tym nawet nie marzyłem. Wtedy myślałem raczej, co mogę zrobić, gdzie mogę być za tydzień, za dwa tygodnie, ewentualnie za pół roku. Dlatego też doceniam drogę, którą przeszedłem. Zdaję sobie z niej sprawę i sam wiem, ile wyrzeczeń, poświęceń i pracy mnie to kosztowało. Ale też wiedziałem, po co to robię -to była miłość i pasja do spor- tu, która niezależnie jakie kłody rzucała mi pod nogi, nie pozwalała mi się poddać. Wierzyłem, że mogę osiągnąć więcej, iść do przodu i rozwijać się, a przede wszystkim starać się zostać lepszym piłkarzem. Takie były moje cele i założenia 10 lat temu. O czym Pan marzył 10 lat temu? Będąc w Zniczu Pruszków chciałem grać w polskiej lidze i zostać profesjonalnym piłkarzem. Powiem szczerze, że chyba 10 lat temu pomyślałem, że piłka nożna to jest to, co mogę robić. Kolejnym krokiem było właśnie to, by grać w Ekstraklasie, tam zdobyć wszystko i pójść dalej. Wiadomo, że moim marzeniem i wyznacznikiem nie było pozostanie w polskiej lidze, ale gra na Zachodzie. Ale żeby tam grać, w topowym europejskim klubie, musiałem najpierw zagrać w polskiej Ekstraklasie i to mi się udało. Nigdy nie wiedziałem, co się może zdarzyć i gdzie mogę zajść, ale wierzyłem, że przez ciężką pracę i determinację czy nawet błędy, które popełniałem, nie zatrzymam się, a wręcz przeciwnie, spowodują one, że będę szedł dalej GDYBYM DZIESIĘĆ LAT TEMU POMYŚLAŁ, GDZIE MOGĘ DOJŚĆ,NIGDY BYM W TO NIE UWIERZYŁ RODZICE WIERZYLI, NIE W TO, ŻE MOGĘ ZOSTAĆ PIŁKARZEM, ALEŻEMOGĘBYĆ SZCZĘŚLIWYM CHŁOPCEM i osiągał coraz większe sukcesy. A o czym teraz marzy Robert Lewandowski? Przede wszystkim o tym, żeby dalej być głodnym, żeby dalej iść do przodu. Mimo że mam 30 lat, to przede mną jeszcze wiele lat gry w piłkę nożną. Jeśli zdrowie dopisze, chciałbym mieć tę samą determinację i wolę walki. Ale myślę też o tym, żeby przede wszystkim sprawiało mi to radość, a obecnie tak jest, i mam nadzieję, że będzie tak jak najdłużej, bo dopóki piłka sprawia radość to będą sukcesy. Jak ktoś idzie do pracy i jest szczęśliwy z tego, gdzie pracuje i co robi - to łatwiej jest mu osiągać sukcesy i rozwijać się nie tylko zawodowo, ale też jako człowiek. Myślę jednak, że wiełe osób wyobraża sobie Pana życie tak, że grał Pan w jednym klubie, strzelił dużo bramek i kupił Pana inny Idub. Znowu strzelił Pan dużo bramek, kupił Pana kolejny klub i każdy płacił coraz więcej pieniędzy. Itak stał się Pan bogatą gwiazdą. Może Pan powiedzieć trochę więcejo swojej pracy? Jak duży jest koszt związany z takim sukcesem? Wielu ludzi pewnie patrzy na mnie jak na okładkę książki, nie do końca wiedzą, co się znajduje w środku i jaką opowieść zawiera. Pracowałem 22 lata na to, żeby być tu, gdzie jestem i dużo ludzi 0 tym zapomina. Zacząłem w wieku 8 lat. Wtedy jeszcze, co prawda nieświadomie, 1 z biegiem czasu była to też praca nad sobą, żeby się rozwijać i robić postępy, by być lepszym piłkarzem, nie poddawać się, walczyć z przeciwnościami losu i z innymi o to, by pokazać, kto jest lepszy. I to trwa cały czas. Ale też przechodziłem różne etapy, od Znicza Pruszków do Lecha Poznań, z Lecha Poznań do Borussi Dortmund, z Borussi do Bayernu Monachium. Cały czas zdaję sobie sprawę, gdzie byłem, w którym miejscu się znajdowałem, w którym miejscu jestem teraz i o tym nigdy nie będę zapominał. Bo dla mnie, oprócz życia zawodowego, ważne jest też, jakim jesteś człowiekiem i co robisz poza piłką. Piłka nożna, dopóki gram, będzie dla mnie najważniejsza i poświęcam jej najwięcej czasu, ale zdaję sobie sprawę, że to nie trwa wiecznie i kiedyś się skończy, dlatego chcę się też rozwijać jako człowiek i ma to dla mnie wielkie znaczenie. Wjaki sposób dąży Pan do rozwoju jako człowiek? W trakcie kariery skończyłem studia. Jestem z siebie dumny, że udało mi się zdobyć licencjat i jestem w trakcie robienia magisterki. Robię to nie tylko dla siebie, ale też dla innych, żeby pokazać, że można, mimo że grałem w piłkę i często podróżowałem, więc czasu nie mam za wiele. Kiedy mam trochę wolnego, to najważniejszy jest odpoczynek i regeneracja, ale to nie przeszkadza wziąć książkę i się pouczyć. Wiadomo, że czasami jest to ciężkie przy natłoku zobowiązań i presji oczekiwań, ale ważne jest to, co ma się w głowie, jak się podchodzi do zawodowych oczekiwań i jak sobie człowiek z tym wszystkim radzi. Wielu piłkarzy było dobrych, ale jak przychodziło co do czego, to sobie nie radzili. To jest coś, nad czym wielu sportowców musi pracować, bo bez głowy niestety nie da się osiągnąć wielkiego sukcesu. Chyba w polskiej reprezentacji nie za wielu jest piłkarzy, którzy mają wyższe wykształcenie? Myślę, że kilku chłopaków też skończyło studia. W ogóle młode pokolenie jest bardziej świadome. Jeśli chodzi o reprezentację Polski, to gdy porównamy ją z innymi reprezentacjami czy piłkarzami z innych krajów, to my stoimy na wysokim poziomie, wielu chłopaków skończyło licencjaty. Niektórzy po zakończeniu kariery będą mieli czas i skupią się na tym bardziej. Wiadomo, że studia to jedno, ale ważne jest też to, co mamy w głowie i jak podchodzimy do życia. Chłopaki z reprezentacji Polski naprawdę są świadomi tego, co robią i gdzie są. Czasami o nas się mówi to, co się widzi, i to, co się słyszy, a niekoniecznie to, co się wie. Wspomniał Pan o rozwijaniu się. Lubi Pan czytać, oglądać filmy, co Pan czyta? Nie mówię, że jestem wielkim fanem czytania, ale czasami wezmę do ręki książkę i poczytam. W ostatnim czasie dużo rozwijam sferę mentalną, koncentracji i podchodzenia do danej sytuacji, radzenia sobie z nią. Nie jest mi to obce, spotykam się z tym na co dzień. Wiele rzeczy świadomie lub podświadomie wiedziałem, ale nie potrafiłem ich ułożyć, potrzebowałem też odpowiedniego ukierunkowania, uświadomienia sobie, dlaczego czasami myślę w konkretny sposób i dlaczego czasami podejmuję konkretne decyzje. Interesuje nas to, wspólnie z Anią, ze względu na to, co robimy. Czasami obejrzę seriale np. na Netflbde, ostatnio oglądałem „Narcosa" czy „Ozarka". Często podróżujemy i przebywamy w hotelach, więc mamy dużo czasu, żeby obejrzeć serial czy przeczytać książkę. Najważniejsze jest jednak w naszej pracy, żeby nawet jak się ma czas wolny, nie zapominać o regeneracji. Przy natłoku meczów i ogromnym zaangażowaniu * nasze ciała czasami wyciskane są do granic możliwości. Musimy być na to przygotowani, żeby uniknąć skutków ubocznych zmęczenia i by ciało po prostu nie odmówiło posłuszeństwa. Musimy wszystko dostosować pod piłkę nożną. Mam wrażenie, że Pana zainteresowanie rozwojem sfery mentalnej to kolejny element Pana profilu jako piłkarza. Bo piłkarz to nie tylko organizm biegający po boisku, ale też głowa, szybkość decyzji i reakcji oraz jakość tych decyzji. Czyli nawet odpoczywając, zajmuje się Pan trochę pracą? Tak, zgadza się. Piłkarzem jest się dwadzieścia cztery godziny na dobę. Nie można myśleć, że idzie się na trening, wraca po południu po obiedzie i nagle zapominamy o tym, kim jesteśmy, i my- śli się o czymś innym. Wielu z nas wraca do domu i lubi poczytać książkę, obejrzeć serial, pobawić się z dziećmi, pobyć z rodziną, my też wykonujemy normalne obowiązki w domu. Czasami lubię po prostu usiąść na kanapie i odpocząć. Bo są dni, gdy zmęczenie jest naprawdę tak duże, że nie ma się siły i ochoty naprawdę na nic i czasem człowiek docenia ten czas spędzony na kanapie przed telewizorem, bo mało jest do tego okazji. Grając co trzy dni, nie spędzamy tego czasu w domu tyle, ile byśmy sobie życzyli, więc doceniamy takie proste, standardowe czynności w domu, które chcielibyśmy wykonywać, a nie możemy. Zmierzam do tego, że jest Pan osobą, która nieustannie się rozwija. Gdy obserwuje się Pana karierę i umiejętności, w momencie wejścia na pewien poziom gry jako napastnik, to zaczął Pan świetnie strzelać karne, które wcześniej nie były aż takim atutem. Wypracował Pan to do perfekcji. Mówi się. że Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych wykonawców karnych na świecie. Gdy już opanował Pan karne, zaczął Pan trenować wolne i teraz w tym się Pan też specjalizuje. wcześniej nawet chyba nie podchodząc do rzutów wolnych. I to wszystko, nie mając lat 20 czy 22, ale 28,29,30, czylijuż w trakcie dojrzałego etapu kariery. Niewielu jest takich zawodników. Widać, żenie spoczywa Pan na laurach, ale ciągle znajduje jakąś niedoskonałość, którą można dopracować. Na pewno tak jest, bo zdaję sobie sprawę, że każdy nowy element, który dopracuję, przyniesie większe efekty na boisku. Jestem świadomy, że w piłkę wiecznie grać nie będę, ale dopóki gram, staram się to robić jak najlepiej. Pasja i miłość do tego sportu sprawia, że ciągle mi mało. To też jest fajne, bo jeśli przyjdzie taki moment, że wstanę rano i pomyślę, że nie chce mi się iść na trening - to SPORTOWY PIŁKA NOŻNA WWW.G0L24.PL | WWW.GP24.PL/SPORT/ WWW.5P0RT0WY24.PL | GŁOS DZIENNIK POMORZA | PONIEDZIAŁEK, 24.12.2018 ważniejsze jest to, jakim człowiekiem jesteś i jak odnosisz się do innych ludzi i jak ich traktujesz. Wiadomo, że można wymagać, oczekiwać, ale na końcu, wracając do domu, musisz czuć, oprócz tego że wykonałeś dobrą pracę, iż wykonałeś ją z czystym sumieniem. Ma Pan taką refleksję, że w tym sukcesie ktoś Panu pomógł albo komuś Pan zawdzięcza jakąś część tego sukcesu. Może żonie, mamie. rodzinie czy przyjaciołom? Czy jest ktoś wyjątko-wy- kto na Pana wpłynął? Na pewno. Zależy, o których latach kariery mówimy. Bo jeśli mówimy o ostatnich - to na pewno moja żona Ania. I na pewno bez niej nie byłbym dziś w miejscu, w którym jestem. Będąc małym dzieciakiem, na pewno wiele zawdzięczałem rodzicom. Oni we mnie wierzyli, wozili mnie na treningi, po półtorej godzinie w jedną stronę. To oni wierzyli nie w to, że mogę zostać piłkarzem, ale że mogę zostać szczęśliwym chłopcem, który gra w piłkę. Robili wszystko, żebym spełniał swoje marzenia. Pamiętam, że było wiele takich przypadków, gdy inni rodzice pukali się w głowę i mówili do moich: „Po co to robicie? Dlaczego go wozicie? Czy chce Wam się to robić?". Rodzice pomogli mi w spełnieniu mojego marzenia, żebym był chłopakiem uprawiającym dyscyplinę, którą kocha najbardziej. Jakim Pan jest ojcem? Mam nadzieję, że dobrym. Ale jeśli chodzi o wychowanie dziecka, to ja jestem chyba raczej tą konsekwentną osobą w rodzinie. Ania jest chyba tą osobą, która bardziej ulega. Ale wiadomo, że najważniejsze jest podejście do dziecka i częste rozmowy. Mimo że Klara ma ponadpółtora roku -to zdaje się, że bardzo dużo rozumie. Dla mnie najważniejsze, jako rodzica, jest to, żeby dużo rozmawiać z dzieckiem, dużo tłumaczyć i żeby ta komunikacja była ważna. Jak człowiek się denerwuje albo się gdzieś spieszy, to są cięższe momenty, ale warto się zatrzymać i poświęcić czas dziecku. Bo to jest ten fajny czas, kiedy dziecko uczy się komunikacji z rodzicem i mam nadzieję, że w kolejnych latach ta komunikacja będzie jeszcze lepsza i łatwiejsza. A zawsze chciał mieć Pan dzieci? Zawsze. Myślę, że każdy mężczyzna dopiero w pewnym momencie dojrzewa do tej decyzji. Wiadomo, że wcześniej można o tym mówić, ale wtedy jesteśmy jeszcze chyba zbyt młodzi, zbyt niedo-świadczeni, zbyt naiwni, żeby być pewnym, czy chce się mieć dzieci. U mnie taki czas nadszedł parę lat temu, kiedy byłem już na pewno gotowy, żeby zostać ojcem. Wcześniej też chciałem mieć dzieci, ale chyba nie do końca wiedziałem, z czym to się wiąże i jakie są tego konsekwencje. To jest piękny czas i jestem bardzo szczęśliwy. Mam nadzieje, że to nie będzie nasze jedyne dziecko. Rodzina i zdrowie to jest dla mnie coś bardzo ważnego. Rola ojca to nie tylko przyjemności. ale też odpowiedzialność. Pan ma podwójną. Z jednej strony własne dziecko, które Pan wychowuje, a z drugiej miliony małych chłopców, którzy są wpatrzeni w Roberta Lewandowskiego i chcą być jak Robert Lewandowski. Czy jest Pan z tego dumny, czy może to obciążenie? Myślę, że zarówno jedno, jak i drugie. Jestem z tego bardzo dumny, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, co to znaczy dla takiego małego chłopca. Sam byłem kiedyś takim chłopcem, sam grałem w piłkę i sam patrzyłem na swoich idoli, jak się zachowują i co robią. Po spotkaniach z małymi dziećmi i moimi fanami zdaję sobie sprawę, jak wpływa na nich to, co robię, i jak oni na mnie patrzą, także poza boiskiem. Mam świadomość, że fajnie jest mieć idola, chłopaka z Polski, który mógł pokazać, jak przejść drogę z małego miasteczka pod Warszawą - Leszna, do miejsca, w którym jestem. Jest Pan osobą bardzo zamożną, o czym powszechnie wiadomo. Pewnie dużo ludzi zwraca się do Pana z prośbą o różnego rodzaju pomoc. Widzimy, jak Pan wspiera Centrum Zdrowia Dziecka i reprezentację footballu. Jest wiele nieszczęścia na świecie, więc ludzie szukają tej pomocy wszędzie. Wiadomo, że nawet gdyby rozdał Pan cały swój mzjątek-to wszystkim Pan nie pomoże. Jak sobie Pan z tym radzi? Tutaj nie można znaleźć żadnego systemu. Dlatego też są potrzebne osoby do takiej działalności. Tych próśb jest bardzo dużo i ja staram się pomagać wielu osobom, ale zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkim pomożemy. Tutaj czasami spontaniczna decyzja powoduje, że pomogliśmy danej osobie czy szpitalowi. Jest wiele rzeczy, które robimy. Wcześniej myśleliśmy, że jak pomagamy - to lepiej o tym nie mówić, ale z drugiej strony, jeśli ktoś już 0 to się nas pyta i mówimy -to widzimy, jaki później jest odzew i jak, dzięki tej informacji, pomoc dociera do innych ludzi. Widzimy, jak inni reagują na naszą działalność 1 że też chcą pomagać. Więc dlaczego mielibyśmy tego nie robić i o tym nie mówić? Tu nie ma jednego klucza. Z jednej strony chcielibyśmy pomóc wszystkim, ale z drugiej zdajemy sobie sprawę, że wszystkim nie pomożemy i na tyle, na ile możemy, pomagamy i robimy to z wielką chęcią. STANISŁAW WOJTERA redakqa@pobkatimes.pl WSPÓŁPRACA .-„KONRAD RAJCA Rozmowa jest zapisem audycji „Liberator". emitowanej na falach Polskiego Radia .Dla Ciebie". Gospodarzem audy-qi jest prezes Instytutu Libertatis Stanisław Wojtera. Lewandowski: Jako człowiek ni] pewnie będzie pierwszy moment, gdy zacznę się zastanawiać, ile czasu zostało mi do końca kariery, a ile jeszcze przede mną. Na razie tak nie jest i mam nadzieję, że tak będzie jeszcze długo. Jestem człowiekiem, który zwraca uwagę na detale. W piłce nożnej jest to bardzo ważne. Wiem, że czasami jestem słabszy w danym elemencie, wtedy próbuje go doszlifować, żeby był lepszy, bo na boisku może się okazać, że minimalne polepszenie tego detalu sprawi, że wygram mecz - strzelę bramkę i będziemy się cieszyli. Grając w piłkę 10 lat temu, gdy wiele rzeczy nie zostało mi powiedziane i nakreślone, musiałem sam na wiele wpaść i to też może spowodowało, że w wieku 30 lat dalej próbuję sam wiele odkrywać, bo nikt wcześniej mi tego nie dał na tacy. Musiałem się tego nauczyć i sam do wielu rzeczy dojść. Lewandowski to wielka firma sportowa, ale też po prostu firma, w której jest Pan szefem. Jak się Pan odnajduje w roli szefa, który wyznacza zadania. wyciąga konsekwencje i roz- dziela obszary odpowiedzialności? Myślę, że wymagającym i konkretnym. Ja zawsze lubię konkrety, nie lubię, jak ktoś dużo mówi, a mało robi, wręcz odwrotnie. Wynika to z tego, że muszę być skupiony na piłce nożnej w stu procentach. Chcę się otaczać dobrymi i mądrymi ludźmi, którzy mi w tym pomogą i nie będą przeszkadzali. Dlatego też muszę wybierać osoby, z którymi współpracuję, mówić, co i czego wymagam, jak myślę i czego potrzebuję, żebym w stu procentach mógł się oddać i skupić na piłce nożnej. Też jest to dla mnie coś innego i nowego. Jako człowiek nigdy nie chciałem się zamykać tylko na piłkę nożną ani też na inne rzeczy, które są wokół piłki. Wiele rzeczy, które robię poza piłką, chcę robić dobrze, a do tego potrzebuję ludzi, którzy mi w tym pomogą i będą wiedzieli, jak to zrobić. Nie potrzebuję ludzi, którzy będą mnie głaskali i mówili, że wszystko jest ok. Zdaję sobie sprawę z tego, że osoby, które są w danej dziedzinie ode mnie mądrzejsze, sprawią, iż się czegoś nauczę i się rozwinę. Wracając do biznesu, odnoszę wrażenie. że Pana życie sportowe jest bardzo poukładane i zaplanowane. Czy w tej biznesowej sferze ma Pan konkretne plany, zamierzenia, jakieś cele, które sobie Pan stawia, rozliczając siebie i zespół z ich osiągania? Ja to na pewno traktuję jako coś dodatkowego, bo piłka jest najważniejsza i nie ma co tego ukrywać. Ale z drugiej strony to nie jest tak, że gdy w naszej firmie robimy coś dodatkowego - to jest „dane zadanie i róbcie, co chcecie, a cokolwiek zrobicie, to będzie dobrze". Wiadomo, że mamy oczekiwania. Ja muszę mieć spokojną głowę i być zadowolony z tego, co się dzieje wokół mnie. Sport mnie wychował. Opuściłem dom w wieku 16 lat i zacząłem mieszkać sam. Musiałem zacząć sprzątać, prać i gotować. Musiałem się tego wszystkiego nauczyć, mieszkając sam, z siostrą czy na początku z Anią, gdy mieszkaliśmy w mieszkaniu komunalnym. Moja droga nauczyła mnie wielu rzeczy, ale też pokazała, że bez względu na to, w jakim miejscu jesteśmy, na jakim etapie, to i tak naj- ' VI SPORTOWY Bokserska wojna. Chisora brutalnie znokautowany Fani boksu czekali z niecierpliwością na galę w 02 Arena w Londynie, gdzie mieli się zmierzyć Dereck Chisora iDillian Whyte. Faworytem był drugi z nich, który przegrał tylko raz, a jego pogromcą był Anthony Joshua. Od pierwszego gongu w ringu aktywniej -szy był Chisora. Wjedenastej rundzie Whyte celnie trafił potężnym lewym sierpowym. Przeciwnik stracił przytomność i upadł na deski. Sędzia nie miał wyjścia i przerwał starcie. (AIP) Wisła Kraków ma nowych zagranicznych właścicieli Kibice „Białej Gwiazdy" mogą , o,w spokoju usiąść przy wigilijnym stole. Ly Vanna i Mats Hartling - oto nazwiska inwestorów, którzy wykupili Wisłę z rąk Towarzystwa Sportowego. Ich pierwszym krokiem, zgodnie z zawartą w Zurychu umową, ma być przelew w wysokości 12 milionów złotych na konto Wisły. (RH) Kosmiczny mecz, 295 punktów w Waszyngtonie Washington Wizards po trzech dogrywkach pokonali Phoenix Suns149:146w meczu z największą liczbą punktów od2008roku. To rekordowy wynik od 10 lat. Drużyna Marcina Gortata pokonała Denver Nuggets 132:111. Polak w 20 minut spędzonych na parkiecie zdobył cztery punkty oraz zebrał 11 piłek. (AIP) LOTTO Piątek. 21.12. godz. 21.40 Mułti Mufti 19,12,14,18,21,25,33,34,40,41, 45,55,59,67, [70], 73,74,76,78 Kaskada 2,3,5,6,9,10,11,16.18,20.21,24 Super Szansa4,7,5,3,7,3,3 Ekstra Pensja 2,10,18,24,30+2 Mini Lotto 4.15,17.31.33 Sobota. 22.12 MultiMulti.goclz.14 1.5.6,15,17,26,31,37,39.41.45.47. 53.54.55. [64]. 67.77.78.80 Kaskada, godz. 14 1.4,6,8,11,15,17,18,19,20,23,24 Super Szansa, godz. 14 6,2,6.3.4,3.6 Multi Multi. godz. 21.40 2,3,5,6,8.18.21,23,28,36.41.46. , , 47.48,51,52,53,57,[64],67 Kaskada, godz. 21.40 1,3,6,8,11,12,14,17.19.21.22.24 Super Szansa, godz. 21.40 1,2.1,0,5,5,7 Lotto 15,31,36,39,45,47 Lotto Plus 2,10,23,32.41.43 Mini Lotto 3.4.23.26.39 Ekstra Pensja 2.3.13.18.25+1 Niedziela. 23.12. godz. 14 Mułti Multi 7,11,17.21. [22], 23,31.35,39,45,46, 48,49,50,51.67.70.74.75.76 Kaskada 1.2.5.6.7.9.11.12.15.18,19,21 Super Szansa 4,7,6,7,9,2.6 (STEN) PIŁKA NOŻNA WWW.GOL24.PL | WWW.GP24.PL/SP0RT/ WWW5P0RT0WY24.PL | GŁOS DZIENNIK POMORZA | PONIEDZIAŁEK, 24.12.2018 LOTTO EKSTRAKLASA. Lech Poznań pod wodzą Adama Nawałki wygrał trzeci raz z rzędu i jest już na podium Lechia kończy z przytupem Lechia Gdańsk utrzymała pozycję lidera i jej piłkarze w radosnych nastrojach spędzą święta. Drużyna Piotra Stokowca nie dała żadnych szans Górnikowi Zabrze. - Ten mecz dobrze podsumował cały rok. Był jego zwieńczeniem. Byliśmy konsekwentni i mocno zaangażowani. Powiedziałem, że drużyna ma energię i chce dalej grać i cieszę się, że nie pomyliłem się w osądach - podsumował trener gdańszczan. Zdecydowanie gorsze nastroje panują w Zabrzu, bo Górnik znajduje się w strefie spadkowej. -Przyjechaliśmy tu z większymi oczekiwaniami. Boisko nas, niestety, zweryfikowało -stwierdził Marcin Brosz, trener zabrzan. Tuż za liderem plasuje się Legia Warszawa, która była już w sporych opałach, ale ostatecznie pokonała beniaminka z Sosnowca. Właściwy rytm złapał Lech Poznań, który pokonał Wisłę Kraków. Było to szczególne spotkanie przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze do „swojego" miasta przyjechał Adam Nawałka, a po drugie mecz ten oglądali :f W m w m w i JPH Lechia Gdańsk rozbiła Górnika Zabrze i jej piłkarze święta spędzą jako liderzy ekstraklasy nowi właściciele Wisły, wokół których pojawia się trochę kontrowersji. Na boisku sporo było walki, a ten jedyny cios zadał Pedro Tiba. - Kluczem do zwycięstwa była konsekwencja. Zawodnicy bardzo dużo serca włożyli w to spotkanie. Należą im się brawa, właśnie za upór do ostatniego gwizdka. Wisła Kraków postawiła bardzo trudne warunki, ale spodziewaliśmy się tego - powiedział Adam Nawałka. - Chciałbym rozpocząć od końca spotkania. To, co się po nim działo, to chwile, których się nie zapomina. Chodzi mi oczywiście o podziękowania od kibiców, o szacunek, który oddali zespołowi. Myślę, że to było pokłosie tego, co drużyna pokazała w okresie tych trudnych miesięcy dla klubu - mówił natomiast Maciej Stolarczyk, opiekun „Białej Gwiazdy". „WISŁA KRAKÓW POSTAWIŁA BARDZO TRUDNE WARUNKI, ALE TEGO SIĘ SPODZIEWALIŚMY" adam nawałka trener Lecha Poznań Trwa dobra passa Cracovii, która wygrała czwarte spotkanie z rzędu i tym samym zbliżyła się do pierwszej ósemki. Wynik musiała gonić również Pogoń Szczecin i - podobnie jak „Pasy" - wygrała 2:1. Patrząc na cały rok to „Portowcy" są jedną z najlepszych drużyn ligi. Szalony mecz obejrzeli kibice w Gdyni, a skończyło się na podziale punktów. Remisy mieliśmy także w starciach Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok i Korona Kielce - Miedź Legnica. Szczególnie rozczarowało to ostatnie spotkanie, bo działo się w nim niewiele. ©® WYNIKI: Arka Gdynia-Wisła Płock33 (02) Danch 47, Janota 62-karny, 83 - Furman 29, Zawada 35, Uryga 89; Piast Gfiwice -Jagiellonia Białystok 1:1 (1:1) Hateley 16 -Świderski 23, Pogoń Szczecin-Śląsk Wrocław 2:1 (0:1) Drygas 67, Guarrotxena 72 - Robak 45; Wisła Kraków - Lech Poznań 0:1 (0H»Tiba 75; Zagłębie Sosnowiec-Legia Warszawa 23 (1:0) Polczak 8, Udovicić48 -Remy 47, Hlousek 84, Kulenović 88; Korona IGeke-Miedź Legnica OK); Lechia Gdańsk - GónńkZabrze4:0 (1:0) Sobiech 14, Wolski 51, Mladenović 55, Flavio Paixao72; Zagłębie Lubin-Cracotria 1:2 (1:0) Kopacz 11-Hernandez77, Dąbrowski 82-samobójcza. 1. Lechia 20 42 33-17 2. Legia 20 39 34-20 3. Lech 20 33 32-23 4. Jagiellonia 20 33 34-29 5. Pogoń 20 31 28-24 6. Piast 20 31 27-23 7. Korona 20 31 25-23 8. Wisła Kraków 20 29 33-29 9. Cracovia 20 27 20-21 10. Arka 20 25 30-28 11. Zagłębie Lubin 20 24 31-32 12. Miedź 20 21 21-35 13. Wisła Płock 20 20 30-37 14. Śląsk 20 18 27-30 15. Górnik 20 17 23-37 16. Zagłębie Sosnowiec 20 12 24-45 Po 30. kolejce nastąpi podział na grupę mistrzowską i spadkową (MHi.AIP24.PL) Po 30. kolejce nastąpi podział na grupę mistrzowską i spadkową (MHi.AIP24.PL) KOLEJNA BRAMKA KRZYSZTOFA PIĄTKA. ..LEWY" TYM RAZEM Z ŁADNĄ ASYSTĄ UG1 ZAGRANICZNE. Robert Lewandowski zaliczył asystę przy golu na 1:0 dla Bayernu. Niemcy-Bundesliga BorussiaDortmund-BonissiaMgładbadi 2:1(Ł1)Sancho42, Reus54- Kramer 45+1; Hanrouer-Fortiiia Dusseldorf 0:1(04) Rnk90+2;BayerLeveriaisen-Hertha Berto 3c1 CŁ1) Volland 5. Havertz 23,49-Torunarigha 26, Numbeig-FrabiigOd (0:1) Guide 19; RB Lipsk-Werder Brema 32 (I-O) Klostermann 22,Wemer44,Bruma87-Knjse67,Sargent77; VFBStuttgart-SchaAeGełsenkvdient3 (0:1) Gonzałez 76 - Skrzybski 10, Sane 70, Kutucu 78; BntrachtFrankful-Bayem Monachium 0-3(0:1) Ribery35,79, Rafinha 89; Aug-sburg-VR Wołfcburg23 (0-2) Khedira 49, Cordova 59 - Guilavogui 33, William 41, Gerfiardt 89. Mecz Hoffenheim - Mainz zakończył się Anglia - Premier League W przedświątecznej kolejce sypnęło niespodziankami. Wołvertiampton - Liverpool 0-2 (0:1) Sa la h 18, van Dijk 68; Arsenał - Burnley 3:1 (1:0) Aubameyangl4,48, Iwobi 90+1 - Bames 63; Boumemouth-Brighton24)(1:0)Brooks 21,77;Chełsea-LeicesterO:l(OK))Vardy51; Huddersfiełd-Soutłiampton 1-3(02) Billing58 - Redmond 15, Ings42-karny, Martins 71, Manchester Gty-Crystal Pałace 23 (12) Gundogan 27, de Bniyne 85 - Schlupp 33, Townsend 35, Milłvojevic51; Newcastle -Fułham 04); West Ham-Watford 0-2(0:1) Deeney 30-karny, Deulofeu 87; Canfff- Manchester United 15 (13) Camarasa 38 -Rashford 3, Henera 29, Martial 41, Lingard 57, 90. Mecz Everton-Tottenham zakończył się Francja-Liguel Monaco znów kompletnie zawiodło i przegrało u siebie z ostatnim w tabeli Guingamp. Swoją przewagę nad rywalami powiększyła ekipa z Paryża. Angers-Marsyia1:1(1K))Bahoken36-Sarr 84; L9e-1oiriouse12(Ł0) Leaol7-Gradel 50-kamy, 64-kamy; Monaco-Gungamp02 (0K))Thuram 68, Roux75; Montpefier-lyon 1:1 (OH)) Aguilar 81 - Fekir 67; PSG - NantesIK) (0K)) Mbappe 68; Reśns - Caen 22 (12) Suk 7, Engels 53 - Ninga 28, Crwelli 45; Remes -Wmes4K)(2K))Andre6I Bourigeaudl4, Siebatcheu 47,67; Saint Etienne-Dfon 3:0 OK)) Monnet-Paquet42, Khazri 64, Beric 82; Stras6ourg-tóce2H)(2H))Thomasson26, Kone41. Mecz Bordeaux-Amienszakończył Hiszpania-Pnmeral>vision Valencia była o mały włos od straty punktów z ostatnią w tabeli Huescą. Girona - Getafe 11 (OK)) Bpinosa 85 - Angel 61, Real Soóedad - Alaves 0:1 (0:1) Calleri 11; BetisSewila-Eibar 1:1(1.-0) Sanabria 21 -Orellana 72-kamy; Atłetko Madryt -Espanyol 1K) (OK)) Griezmann 56-kamy; Barcelona - Cełta V®o 1-0 (1-0) Dembele 10, Messi 45, AtWetic Bibao - VaUadofid 1:1 OK)) Aduriz 45 - Piano 90+2; Vałentia -Huesca 2:1 OK)) Parejo 25, Piccini 90+4 - Cucho 72-kamy. Mecze: Leganes-SeviRa i Rayo Zalecano - Levante zakończyły się po zamknięciu tego wydania. Mecz yilareal-Real Madryt został przełożony na 3. stycznia ze Włochy-SerieA To była dobra kolejka dla drużyn, w których grają Polacy. Lazn Rzym-Cagfiari 3:1 (2.-0) Milinkovic-Savic 12, Acerbi 23, Lulic 67 - Pedro 90+2-kamy; ACMibn-FiorentinaO:1(OK))Chiesa73; Empofi-Sampdoria Genua 2:4 (M)Pasqual 11-karny, Caputo 79 - Ramirez 41, Quagliarella 69, Caprari 87,90+2; Genoa-Atlanta 3:1 flK))Toloi 45-samobójcza, Mazovic 67, Piątek 89 - Zapata 55-kamy; Napofi - Spal 1K) (fcO) Albiol 45; Sassuoło-Torinotl (OK)) Brignola 90+2 - Belotti 55; Ucfinese- Frosinone 1:1 OK)) Mandragora 32 - Ciano 61-kamy; Chievo - Inter Mecfiolan tl (0:1) Pellissier 90+1 -Perisić 39; Parnia - Bołogna OK), Juventus Turyn - AS Roma 1K) OK)) Mandzukic 35. względu na udział „Królewskich" w Klubowych 1Juventus 17 49 34-8 po zamknięciu tego wydania. się po zamknięciu tego wydania. Mistrzostwach Świata. 2. Napoli 17 41 34-14 l. Liverpool 18 48 39-7 1.PSG 17 47 50-10 1. Barcelona 17 37 48-19 3. Inter 17 33 29-14 po zamknięciu tego wydania. 2. Manchester City 18 44 50-13 2. Lille 19 34 29-19 2. Atletico 17 34 25-12 4. Lazio 17 28 25-20 1. Dortmund 17 42 44-18 3.Tottenham 17 39 31-16 3. Lyon 18 32 30-21 3. Sevilla 16 31 29-16 5. AC Milan 17 27 24-19 2.Bayern 17 36 36-18 4. Chelsea 18 37 35-15 4. Montpellier 17 30 25-13 4. Real Madryt 16 29 24-19 6. Sampdoria 17 26 29-21 3.Mgladbach 17 33 36-18 5. Arsenał 18 37 40-24 5. Saint Etienne 18 30 28-22 5. Alaves 17 28 19-17 7. Fiorentina 17 25 25-17 4. RB Lipsk 17 31 31-17 6. Manchester United 18 29 34-30 6. Marsylia 17 27 30-26 6. Betis 17 26 20-19 8. Sassuolo 17 25 27-23 5. Wolfsburg 17 28 27-22 7. Watford 18 27 25-25 7. Strasbourg 19 26 30-23 7. Getafe 17 25 18-13 9. Atalanta 17 24 31-23 6. Eintracht 17 27 34-23 8. Boumemouth 18 26 27-28 8. Rennes 18 26 27-25 8. Valencia 17 22 15-14 10. AS Roma 17 24 29-23 7. Hoffenheim 16 24 31-22 9. Leicester 18 25 22-21 9. Reims 19 26 15-18 9. Girona 17 22 18-20 ll.Torino 17 23 20-18 8. Hertha. 17 24 26-27 10.Wolverhampton 18 25 19-21 10. Nice 18 26 13-17 10. Levante 16 22 27-30 12. Parma 17 22 16-21 9. Bayer 17 24 26-29 11. West Ham 18 24 25-27 11. Nimes 18 23 26-28 11. Celta Vigo 17 21 28-26 13. Genoa 17 19 25-34 lO.Werder 17 22 28-29 12. Everton 17 24 24-32 12. Bordeaux 16 21 19-19 12. Valladolid 17 21 '16-19 14. Cagliari 17 17 16-23 11. Freiburg 17 21 21-25 13. Brighton 18 21 20-26 13. Toulouse 18 21 17-27 13. Eibar 17 21 21-25 15. Empoli 17 16 22-33 12. Mainz 16 20 16-21 14. Crystal Pałace 18 18 17-25 14. Nantes 17 20 24-25 14. Espanyol 17 21 18-24 16. Spal 17 16 14-25 13. Schalke 17 18 20-24 15. Newcastle 18 17 14-22 15. Angers 17 19 20-22 15. RealSociedad 17 19 18-20 17. Udinese 17 14 19-30 14. Fortuna 17 18 19-33 16. Southampton 18 15 19-33 16. Caen 19 18 19-25 16. Leganes 16 18 15-19 18. Bologna 17 13 13-24 15. Augsburg 17 15 25-29 17. Cardiff 18 14 18-38 17. Dijon 18 16 16-31 17. Athletic 17 16 16-24 19. Frosinone 17 9 12-36 16. Stuttgart 17 14 12-35 18. Bumley 18 12 16-36 18. Amiens 17 16 16-30 18. Villareal 16 15 17-21 20. Chievo 17 5 13-33 17. Hannover 17 n 17-35 19. Huddersfield 18 10 11-31 19. Monaco 18 13 16-29 19. Rayo 16 10 15-31 Chievo zostało ukarane odieciem 3 nunktów 18. Numberg 17 11 14-38 20. Fulham 18 10 16-42 20. Guingamp 18 11 14-34 20. Huesca 17 8 15-34 (MIL) (MłŁ) (MU) (MłŁ) (MU) łNIOHO:3łNVZVlAAZOy