Pożegnanie Jolanty \ Szczypińskiej strona 6 magazyn str. 18 STftJ *S8S2łf3Sf« TOWA^^J TOP&; i^jzasKI. JARUZELSKI! mm- ^BOECYZJA WASZA DECYZJĄ li.SLUSZNA! BYtASŁJUSZNA* HS. '« »* WĄSZADEG®^ $0 HB®® Byl taki stan„ Stan wojenny! ^JZaSKi! "ORZYSZU .iSUZŁSKH • •?*> ■ '^ZYSZU "aufcaai i ISWSw^ ^ Środkowe Pomorze, Esbeckie fakty, statystyki i wnioskL Raporty funkcjonariuszy bezpieczeństwa; l Strona 14 Świat/Redzikowo Amerykanie pochwalili się kolejnym udanym testem antyrakiety SM-3 Błock IIA strona 8 Prawo i bezprawie A gdzie dowody - pyta nauczyciel z małej miejscowości skazany za seks z nieletnią strona 16-17 Dziś dodatek telewizyjny m 'V "■■■ Rozmowa Rok1945. Bitwa o Odrę. Gdyby nie strona 19 977013795205350 02 reklama DRUGI PRODUKT 20 TANIEJ ! LUB TRZECI Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 RTV. MACE i DUZE AGD LUB CZWARTY [RFAił^rON KRUPS KOMORA ŚWIEŻOŚCI Freah Convert«i 10OO obr./mli KOLOR CZARNY MATOWY rUHY L06IC CHtODNYr«ONTI3JIVBV) CHOMiAMAfOW tlfiKINOMICZNY EBSBEBSEi GZZHHHHi AKCESORIA DO GOTOWANIA 3 ELEMENTOWY KOMPLET PATELNI TRIO 10 ELEMENTOWY KOMPLET GARNKÓW MAXIMA > crEsnnzEi "jrwmm nnnzsm E3EZ23F ."jurm II 1 1 fiHyiił-riUf rrm r^T . ii ' jmhrgy RAVEN PHILIPS GOLARKA ONE BLADE J OP6510/64 / PHILIPS SZCZOTECZKA HX6S11/S0 PHILIPS ZESTAW MESKij MG3730/1S y PHILIPS GOLARKA J 55130/06_/ DEPILATOR LUMEASC1998/00, mriiinriir RAVEN PHILIPS SUSZARKA ORYCARE AC BHD174/00 / KztBy!is\ AUTOMATYCZNA LOKÓWKA Cł3Q0Ł / EKSPRES gVIPENCE EA8908, tKSPRCS SMS47»/1C j!9f \ j ODKURZACZ Z7C427BT/ BOSCH ROBOT KUCHENMY MUM»flX5SĆ1 / "TEP] ęiecłrolvx j M Ml ODKURZACZ BEZPRZEWODOWY ALLRGY / liczna' RAVEN GENERATOR PARY EGP001 (|) inDesit PRALKA IWSC51052CWP ŻELAZKO Z GSNFRATORFM 1DI903231A,^- KLASA A+++{»30%) ^cotjLióbio PRALKA WW/0JSA46PW ZMYWARKA Electrolux )>KOMOCM „DO UWIŁTNIA Nit PŁACISZ" OHOWiA*'->-C OO 0>.13.401* «. CO 3,1.12.301# Ił StOCA OPWOCŁNro WANIA 0%: «#SO »% VK(;j>wt;*E«tAr*Ky«» P«itYK*AC OtA K«0*(V 10*®* i ODKOCZŁNSŁM. WAKTOSC rOWA#W04tU. DOSni-M©** 0«*T* RATAOWii »7.Alf*NiONA .IMT OO WALONKÓW rr>»MAlHY(-* OXftCiŁON*C» PR*** MW ..*ASA0Y »W«W*W* KBfOYTt>w W iKŁŁPACM «tv *U«U AC.D ORA! tt(«VŁAMtN ..DO KWlfcTNSA NI# PŁACISZ" OOSTtjPNl W iTOłSKAOl OBSŁUGI HAfAŁNCJ t NA ŁURO.COM.Pi.. MINIMALNA WAKłOiC K»tOYT« 300 ZŁ. PROMOCJA.DftDO* MtOOUKt t«%U» IRtfcCI 40* UM>C*WARXY TANIS-li' Ci»OWiAZU.a OP 87.12.2019 k. DO 3a.ia.30ia K PKOMOCMO* AT* «Ą WCOOURTY Z KATttrORtt: RfV MAtt I 0W2ti Att». RAHAt OOTYCZY NA JTAliMMCO PPOIM1KTU W KOŁ3TYKU T*«M:N OKOWąłYWMi* CSN PRODUKTÓW OK»»*lONV J*ST iNDYWinUAlNiK I PODAMY PRZY >NPO«MAC.JACM CtUCiWyCft W 1KI fP&CH I WA fUBO.COM f. T«#M(N OSOWIAZYWANIA CfX PRODUKTÓW MOI? »Ł»C ZMIANIE PO»SZł? Pi;at-ICZNE f 0!\f OKMOWAMr KlifNTÓW W KKLSPACN (ID# MŁ0;ACH. »A««2»C>A S!K MOtŁIWO!if WYSTAPISNiA W P*łOC*$K PR7.YOOTOWAN4A OOŁO«CMA OO D«PK« W NICKTÓOYCH P1«YTA0«ACH CCNY PUOOWTOW W $K l«PACH MOC(A NlfcWt Ntj W 0«Ł05?£NiD. KWIET ACISZ! ISZ DOPIERO W T*T IETNII 19 Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 reklama 03 RTV AGD euro.com.pl pi^MSMI——Eg ą 1 58995499 SAMSUNG """Aoo® CINfMA SURROUN 3*HDMI • 3xUSB PŁACISZ PO Ultra HD Ultra HO Ultra HD detaliczna TELEWIZOR UEP TX-49fX700 J 189* 169* Ultra HD Ultra Ultra HD LG TELEWIZOR LEO 55UK6750y^ V I PHILIPS TELEWIZOR LED 50PUS6S23 SAMSUNG TCtEWIZOfl LID UES5NU7472 HUAWEł MATĘ 10 LITE SAMSUNG GaiaxyA8 REPM16A J #iPho neXQD^ HOHOR 8 U PAMIĘĆ 16 GB ŁVitJ> pM INTEL COREi7 5191599 | #HUAWEi TABLET T3 1 Q"J a HS^KYÓ^ PROCESOR INTEL PAMIfĆ 4GB OrSK 500GB INTEL CORE i3 PAMIĘĆ 4GB #DYSK 1000GB INTfcl OPTAME™ 16 60 GoForc* MX 1 30 2 GB PAMIĘĆ 8 GB INTEL CORE 15 8 GEN. G«Forc«MX1B0 2 6B PAMIĘĆ 8 GB LAPTOP 15,6 3567-8045 ASPfRE 5 *44* PLAYSTATION VR +2 GRY 4£>steelseries SŁUCHAWKI DLA GRACZY A RCT1S 7 KONSOLA XBOX ONE S~~) 1JWM1B1 KONSOLA PS4J KLAWIATURA RAZER HUNTSMAN m ma* one 2 PtAOSZ PO RA8AOC oO [399:379 motorola SfeWCMAWKJ WJI&& MAX ©tOSfHK ea^TOOTH f-UP 3 tM-ACK S£X yĄ ^M^HUAWElf I © raSTAWv;* y£ • u\.n> \u provv\ -w.. ■•', > '^h^: * cm^% MPmm- - wz^M' *;\v\w*w. e«*; *H w Shi'. ^a-. m vmyk oi--n t r AM - w M-v: •"• oun** w ?*-, t m <\Tt-KNl~W W • <*m . O' tK*A KKH \Ł iNUf^iU^U-O t'ftp3W>4^'iA w śKir^ł- IN IR^UWW S\IVK .;ru- o^KtA fm$M{*( * w* W U ?vn§rc Uf6 W? vv\ <-f n^AN.Ą xa.^asó\v , £&jąaA tfMlf «c89!*i W *a%AMil M0$.a *te&*CSt*t W#WC-SI(S *8t<.„rywtsttso *r*oi Ą&u ^ P*£* r ak,\*phv row Vtmizonny* HP *Onnr m^w-A m*>y. i\xm\ *M mc:? ,.. . _ REKLAMA 008653723 £«chafiK^ai ^i§6 LEGO DUPLO - ZESTAW KREATYWNY (10854), CENA ZA OPAK. TEKSTA - ROBOPIESEK, OKAZUJE EMOCJE, SIADA, CHODZI, PROSI, WYKONUJE SALTO 360 ST. (51155), CENA ZA OPAK. ENCHANTIMALS - MOBILNA BUDKA Z LODAMI (FKY58), CENA ZA OPAK. NERF - ELITE SPECTRE REV~5, W ZESTAWIE: SKŁADANA KOLBA 15 STRZAŁEK (A4636), CENA ZA OPAK. BARBIE - SUPERMARKET, ZESTAW ZAWIERA STANOWISKO KASOWE, PÓŁKI, LALKĘ ORAZ AKCESORIA TEMATYCZNE (FRP01), CENA ZA OPAK. k S RASTAR - SAMOCHÓD STEROWANY LA FERRARI APERTA (6278234), CENA ZA OPAl VTECH - KOSTKA AKTYWNOŚCI - ZABAWKA EDUKACYJNA, POSIADA JPIĘĆ INTERAKTYWNYCH ŚCIANEK, UCZY KOLORÓW, KSZTAŁTÓW, CYFEREK ORAZ NAZW ZWIERZĄTEK (60677), CENA ZA OPAK. BABY BORN - LALKA INTERAKTYWNA Z AKCESORIAMI W NOWEJ ODSŁONIE, MIŁA W DOTYKU, MA WIELE FUNKCJI, MJN. PŁACZE, PIJE, JE, ŚPI, 3 RODZAJE (824368,824375,825365), CENA ZA OPAK. ' ' FUR REAL FRIENDS - KUDŁATY SHAUN, PI INTERAKTYWNY PIESEK (E0497), CENA ZA OPAK. ®twiękt Pfetimz* *§*#& PAKIET3 KSIĄŻECZEK POZNAJE ŚWIAT: DŹWIĘKI, PIERWSZE SŁOWA I ZWIERZĘTA (6379166), CENA ZA OPAK. CZUCZU-DUŻE PUZZLE ROBACZKI, WIEK2+ (6112658), CENA ZA OPAK. PLAYDOH - ZESTAW CIASTOLINYMIKSER (E0102), CENA ZA OPAK. 9Sx£8 PUZZLE PIANKOWE - CYFRY I ALFABET (5749101), CENA ZA OPAK. PIANINKO (4533355), CENAZASZT. LALKA BOBAS PRZYTULANKA Z AKCESORIAMI (5645271), CENA ZA OPAK. MEGAWEEKEND WSZYSTKIE ZABAWKI ? 14-16 grudnia 2018 W SKLEPACH STACJONARNYCH r. a na smyk.com mnóstwo innych promocji Rabat nie łączy się z innymi promocjami, przecenami, wyprzedażą/kuponami i kartami rabatowymi Promocja obowiązuje w sklepach stacjonarnych SMYK z wyłączeniem sklepów SMYK Outlet. Regulamin dostępny przy kasie i na smyk.com Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 reklama 008653706 REKLAMA 06 peryskop Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Trwają przygotowania do pogrzebu posłania W JM Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Słupsk Wszystkie służby, które przygotowują się do poniedziałkowego pogrzebu słupskiej parlamentarzystki, spodziewają się, że weźmie w nim udział bardzo duża rzesza żałobników. Na czele z prezydentem Andrzejem Dudą, prezydentem RP oraz Jarosławem Kaczyńskim, prezesem PiS. Jak nas poinformował Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku, już w piątek jego służby będą zamykać wybrane miejsca w mieście, gdzie w poniedziałek będzie pakować kolumna rządowa oraz autobusy z żałobnikami, które mogą przyjechać nie tylko z najbliższej okolicy. Według informacji z ZIM oraz dołączonej mapki, którą można zobaczyć między innymi na portalu gp24.pl, od 14 do 17 grudnia w związku z uroczystościami pogrzebowymi świętej pamięci poseł Jolanty Szczypińskiej w centrum Miasta oraz w okolicach Cmentarza Komunalnego przy ul. Kaszubskiej planowane jest wystąpienie utrudnień w ruchu drogowym. Pogrzeb posłanki Jolanty Szczypińskiej w poniedziałek Od godzin popołudniowych 14 grudnia (piątek) do poniedziałku, 17 grudnia, wyłączone z ruchu będą następujące ulice: Łukasiewicza, Nowobramska, Filmowa, Bema, Waryńskiego, Mikołajska, Dominikańska, Mostnika i Murarska. Natomiast w poniedziałek (17 grudnia) wyłączone z ruchu od godzin porannych do popołudniowych będą ulice: Maxa Josepha, Obrońców Wybrzeża, Lotha (od ul. Lelewela do cmentarza). Także w poniedziałek czasowo wyłączane z ruchu na czas przejścia konduktu pogrzebowego będą ulice: Stary Rynek, Kowalska, Armii Krajowej, Kaszubska. Dodatkowo w tym czasie na parkingach przy ulicach Jagiełły i Madalińskiego zostanie wprowadzony czasowy zakaz zatrzymywania się pojazdów. - Z uwagi na ograniczone możliwości dojazdu i parkowania osoby planujące udział u uroczystościach proszone są o przybycie pieszo lub korzystanie ze środków komunikacji zbiorowej - dodaje Tomasz Orłowski z ZIM. Sama msza żałobna ma rozpocząć się w poniedziałek o godzinie 11.45, ale do kościoła Mariackiego trzeba przyjść nieco wcześniej, bo ze względu na wizytę prezydenta Dudy, który w trakcie uroczystości żałobnych ma odznaczyć pośmiertnie słupską parlamentarzystkę, trzeba będzie przejść przez kontrolę prezydenckiej ochrony. Początek uroczystości złożenia trumny z ciałem zmarłej w grobie obok członków jej rodziny na starym cmentarzu w Stupsku ma się rozpocząć około godziny 13, po tym jak na nekropolię dotrze kondukt pogrzebowy. Z liczby telefonów, które w związku z pogrzebem świętej pamięci Jolanty Szczypińskiej odbieramy w naszej redakcji oraz które odbierają między innymi działacze Solidarności, wynika, że wywołuje on wielkie zainteresowanie. ©® SAWKA RYSUJE | fjiecH O&ALorf"' Pogoda w regionie Przed nami lekka zima. potem szansa na śnieg W najbliższych dniach w całym regionie pojawi się łagodna zima. Z północnego wschodu zacznie do nas napływać chłodne, ark-tyczne powietrze. W piątek, wciągu dnia, temperatury będą w granicach od -1 do 0 stopni. W nocy pojawi się mróz od -2, do nawet -6 stopni wgłębi lądu. Tak będzie także w weekend. - Będzie sporo chmur, z których niewiele będzie padać. Jeśli już popada śnieg, to raczej lokalnie - mówi nam Krzysztof Ścibor, szef Biura Prognoz Calvus. Taka mroźna zima ma się utrzymać do środy. Pod koniec przyszłego tygodnia jest szansa na większe opady śniegu i mróz. W trakcie tych dni wiatr przeważnie będzie wschodni lub południowo wschodni, na ogól słaby, mocniej może wiać w niedzielę i poniedziałek. Wówczas odczuwalna temperatura będzie niższa. (WK) Jutro u nas Wróg w jamie ustnej Stomatolog nie tylko leczy zęby. Może też wykryć nowotwory jamy ustnej. Kuchnia Świąteczne przysmaki Aż siedem stron przepisów na wigilijne i świąteczne ryby, pasztety, pierogi. \j*^D 5*8422700 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU rc -2°C <£> Ciśnienie 1030.2 hPa Wiatr E6km/h Uwaga pochmurno Sobota 1°C -3°C Ciśnienie 1030.2 hPa Wiatr ESE 9 km/h Uwaga pochmurno Niedziela 1°C -5°C Ciśnienie 1021.7 hPa Wiatr ESE 10 km/h Uwaga zachmurzenie duże Magdalena Olechnowicz magdatena.olechnowia@polskapress.p JAKOŚ SMUTNO PRZED TYMI ŚWIĘTAMI Komentarz W dzisiejszym wydaniu Magazynu „Głosu" wspominamy posłankę PiS Jolantę Szczypińską. Czytając ojej życiu, odnoszę wrażenie, że była bar- dzo samotną kobietą. W poniedziałek na jej pogrzeb przyjadą do Słupska prawdopodobnie setki ludzi. W gazetach od dnia jej śmierci codziennie ktoś składa kondo-lencje bliskim... Ale czy tak naprawdę miała bliskich? Całe życie poświęciła polityce, walce o wolność i o prawa innych, często słabszych, dla których była ostatnią deską ratunku... W poniedziałek na jej grobie zabłysną setki zniczy, za rok prawdopodobnie będzie ich już mniej. A za kilka lat? Stąd tak refleksja: nie pędź tak ślepo przed siebie, poświęć czas najbliższym, póki są... W Dębnicy Kaszubskiej protestacyjny Marsz Milczenia ) Dębnica Kaszubska Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Marsz zaplanowano na 19 grudnia. Jego uczestnicy wy-rusząogodz.10 sprzed stadionu w Dębnicy Kaszubskiej. Zbiórka na stadionie w Dębnicy Kaszubskiej o godz. 9.30. Trasa: ulice Skarszewska i Kościelna w stronę posterunku policji, ul. ks. Antoniego Kani do kościoła i powrót na stadion. Marsz pod hasłem „Stop narkotykom i dopalaczom" jest formą reakcji mieszkańców Dębnicy Kaszubskiej po samobójczej śmierci 18-letnięj mieszkanki tej miejscowości-uczennicy Zespołu Szkół Ponadgim-nazjalnych nr 1 w Słupsku, która 22 listopada pod wpły- wem dopalaczy popełniła samobójstwo. Jej kolega był w stanie krytycznym i obecnie przebywa na leczeniu odwykowym w zakładzie zamkniętym. - To wydarzenie wpłynęło na nas wszystkich. Dlatego chcemy zamanifestować przeciw narkotykom i dopalaczom oraz uświadomić rodzicom, że swoim dzieciom trzeba poświęcić czas, bo jeśli się tego nie robi, to szukają innych sposobów na zapewnienie sobie poczucia bezpieczeństwa - mówi Iwona Warkocka, wójt Dębnicy Kaszubskiej. Jak się dowiedzieliśmy, w proteście weźmie udział co najmniej 600 osób, w tym radni, gminni urzędnicy i samorządowe szkoły działające w gminie Dębnica Kaszubska. ©® Gło& Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 artykuł reklamowy 07 WZMOCNIJ LIBIDO 4XI ZAIMPONUJ SWOJEJ PARTNERCE W SYPIALNI I# rt Ciesz się sprawną prostatą w każdym wieku! Dzięki Tyroxilowi nareszcie możesz zmniejszyć przerost gruczołu krokowego i odzyskać kontrolę nad męskością od 1. zastosowania e' Namiętny seks nawet 3x z rzędu, mocniejsze wzwody i wysokie libido to już nie tylko domena nastolatków. Ulepszona fomiula Tyroxilu może być dla Ciebie szansą, by pochwalić się tytanową erekcją i na nowo rozpalić Wasze życie intymne. Innowacyjny preparat pomoże także złagodzić problemy z prostatą, ograniczając częstomocz i zwiększając komfort korzystania z toalety. Jeśli coraz częściej budzisz się w nocy 'za potrzebą', miewasz trudności z całkowitym opróżnieniem pęcherza, wizyty w toalecie powodują ból i dyskomfort, a do tego w sypialni od pewnego czasu brakuje fajerwerków, to być może właśnie czytasz jedną z najważniejszych informacji, która pomoże Ci wzmocnić poczucie męskości i kontrolę nad swoim organizmem. Już ponad 9400 mężczyzn z różnych zakątków Polski wspomaga się nowatorską kuracją, by złagodzić przerost prostaty i uniknąć związanych z nim powikłań. A Ty? Dlaczego godzisz się na rozrost gruczołu krokowego i spadek formy seksualnej, skoro jest Tyroxil? ROZPOZNAJ WCZESNE OBJAWY! Zacznij działać dziś, a prawdopodobnie już za 7 dni: Zmniejszysz uczucie ciągłego parcia na mocz i wrażenie niepełnego opróżnienia pęcherza Odzyskasz silny stiumień moczu, bez przerywanych mikcji Zredukujesz ilość nocnych wizyt w toałecie i częstotliwość oddawania moczu Poprawisz potencję, wzmocnisz wzwód i przedłużysz erekcję CELNE UDERZENIE W CZUŁY PUNKT Do przerostu gruczołu krokowego doprowadzają zmiany hormonalne, co czyni to schorzenie niemal nieuniknionym — zwłaszcza u mężczyzn po 40. roku życia. To oznacza, że w grupie ryzyka jest każdy mężczyzna - Ty również. Nie pora więc na wstyd i skrępowanie, które w połączeniu z męską dumą każą lekceważyć problem latami, doprowadzając nawet do złośliwego raka prostaty. Tym bardziej, że nowy preparat może pomóc w przywróceniu prawidłowej masy tkanki prostaty i zredukować objawy związane ze zmniejszoną sprawnością stercza bez względu na wiek chorego i jego styl życia, a także bez względu na stopień zaawansowania dolegliwości. W większości przypadków do zmniejszenia gruczołu krokowego nawet o 75%, wystarczy mniej niż tydzień. Jak to możliwe? Poczuj seksualną moc sprzed lat -nawet po 1. dawce Tyroxil został stworzony z wykorzystaniem rewolucyjnych powiązań międzyskładnikowych, dzięki czemu może zmniejszać ilość komórek gruczołowych prostaty i objętość gruczołu krokowego, redukując ucisk na pęcherz już od 1. zastosowania. Co więcej -regularne stosowanie preparatu przyczynia się do rozszerzenia światki cewki moczowej i pomaga zlikwidować tzw. przeszkodę podpęcherzową, tym samym zmniejszając trudności z oddawaniem moczu oraz redukując wszelkie dysfunkcje penisa. To pierwsza tak efektywna formuła do użytku domowego, mogąca łagodzić przerost prostaty i poprawiać sprawność seksualną na nieosiągalnym dotychczas poziomie. Załatwiłem problem PO MĘSKU Problemy z prostatą od pewnego czasu odbierały mi poczucie męskości -nie dość, że zacząłem odczuwać dyskomfort podczas korzystania z toalety, to jeszcze coraz trudniej było mi stanąć na wysokości zadania w sypialni. Całe szczęście, że trafiłem na Tyroxil - preparat, który uratował mój męski honor i zrobił ze mnie 51-letniego samca alfa. Pieczenie i ból w WC ustąpiły już po kilku kapsułkach, a po tygodniu zauważyłem, że wzwód jest o wiele mocniejszy i osiągam go o wiele szybciej - bez żadnych obaw, że coś zmięknie, czy 'opadnie \ Nie muszę się już wstydzić i obawiać o swoją męskość. Schorzenia prostaty odeszły w niepamięć, a w sypialni znowu jest gorąco! Marek, 51 fot, Sśaifstołi •-.-41 Szybka ulga przy problemach z prostatą Zależało mi, by pozbyć się męskich dolegliwości szybko i jak najbardziej dyskretnie - każdy facet, króry miał problemy z prostatą wie, jakie to krępujące. Zdecydowałem się na te kapsułki ze względu na pozytywne opinie w internecie i to był rzeczywiście strzał w dziesiątkę. Jedna dawka dziennie pomału uwalniała mnie od nieprzyjemnych dolegliwości, dyskomfortu, bólu i kłucia podczas korzystania z toalety. Z dnia na dzień poprawiła się również moja sprawność seksualna, a żona przeżywa w łóżku tak intensywne doznania, jak na początku naszego małżeństwa. Wreszcie czuję się jak 100%-owy mężczyzna. Dzięki za Tyroxil. JAK TO DZIAŁA? Imponująca skuteczność nowego preparatu to zasługa wysoko stężonej 1-argininy, cynku i ekstraktu z żeń-szenia, które wspomagają regulowanie poziomu testosteronu i naturalnie zmniejszają przerost gruczołu krokowego, zwiększając jednocześnie chłonność ciał jamistych penisa nawet o połowę. Możliwość likwidacji ucisku na cewkę moczową, przy równoczesnym wpompowaniu w członka średnio 2x więcej krwi, to szansa na błyskawiczną poprawę męskich możliwości seksualnych i odzyskanie kontroli nad męskością - bez obaw o niekontrolowane wycieki moczu, ból i kłucie podczas mikcji, czy przykre niespodzianki w sypialni. TYR0XIL 0 PODWYŻSZONEJ SKUTECZNOŚCI MOŻE POMÓC: Zmniejszyć przerost gruczołu krokowego już w 7 dni Zlikwidować częstomocz, uwolnić od dyskomfortu, bólu i kłucia podczas mikcji Zniwelować przerywany strumień moczu Wzmocnić wzwód i przedłużyć erekcję nawet o 30 minut Zapewnić stalą gotowość do stosunku seksualnego NA STRAŻY TWOJEJ MĘSK0SCI Warto mieć świadomość, że efekty działania preparatu potęgują się z każdym dniem, dlatego wielu panów stosujących regularnie Tyroxil zauważa u siebie silniejsze i bardziej niezawodne erekcje, niż przed zastosowaniem kapsułek. Nawet 9/10 mężczyzn przyznaje, że Tyroxil zwiększył komfort korzystania z toalety, zniwelował gwałtowne parcie na mocz, pomógł uwolnić się od uczucia „niepełnego odkręcenia kurka", postawił ich męskość do pionu, a do tego wzmocnił ich pewność siebie i wyeliminował stany pogorszenia nastroju przed upływem 7 dni. SPECJALNA PROMOCJA Tyroril może zmniejszać przerost stercza już w ciągu 72 h od zażycia pierwszej kapsułki. Zniżka dla 200 pierwszych osób! By otrzymać oryginalny preparat z rabatem 70%, zadzwoń: rt 22 598 78 92 pon. - pt 08:00 - 20:00, sob. - nd. 09:00 - 20:00 Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. Oferta ważna do 28.12.2018 Liczba opakowań jest ograniczona! REKLAMOWANE W TV Y suplement diety 08 wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Młodzieżowi radni mają swoje prezydium Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Maciek Woszczyk z IV LO został przewodniczącym Młodzieżowej Rady Miejskiej w Słupsku. Tak zdecydowali jej radni podczas posiedzenia, które odbyło się we wtorek (12 grudnia 2018 roku). I sesję MRM uroczyście otworzyła Beata Chrzanowska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku. Młodym radnym gratulacje złożyła również Marta Makuch, wiceprezydent Słupska.Ponadto sesję obserwowali dyrektorzy szkół średnich oraz Anna Sadlak, dyrektor wydziału edukacji w ratuszu. Młodzieżowi radni złożyli uroczyste ślubowanie. Zdecydowali także o powołaniu czterech wiceprzewodniczących, którymi zostali: Martyna Marzenta, Michał Czesnowski, Rafał Kawka i Miłosz Makowski. Wybrali też komisję rewizyjną oraz sekretarza Agnieszkę Żukowską i skarbnika Patryka Anioła. ©® Pierwsza sesja nowej Młodzieżowej Rady Miejskiej w Słupsku odbyła się w miniony wtorek Seniorzy i uczniowie przygotowali spektakl Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Premiera nowego spektaklu, który jest wspólnym dziełem zespołu teatralnego Słupskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i uczniów Szkoły Podstawowej nr 3 w Słupsku, odbyła się w minioną środę w Ośrodku Teatralnym Rondo. Spektakl „Jak Diabeł Morski oszukał Sindbada" oparto na motywach „Przygód Sindbada Żeglarza" Bolesława Leśmiana. Autorem scenariusza i reżyserem spektaklu jest Hubert Gendig, a opracowanie muzyczne przygotował Michał Lasoń. Spektakl został zaprezentowany na opłatkowym spotkaniu organizacji pozarządowych ze Słupska. Przedstawienia dla dzieci oraz seniorów z wnukami zaplanowano przed feriami zimowymi. Przedstawienie, które wyraźnie podobało się publiczności, stworzono w ramach trzyletniego projektu „Przestrzeń dla seniora", współfinansowanego przez Urząd Miasta w Słupsku. ©® Widowisko wyreżyserowane przez Huberta Gendiga to pierwsza próba międzypokoleniowego spotkania na scenie Amerykanie strzelają, Rosjanie nie dowierzają Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Stupsk Amerykanie pochwalili się kolejnym udanym testem anty-rakiety SM-3 Błock IIA. która trafi do Redzikowa. Test po raz pierwszy przeprowadzono z naziemnej wyrzutni. Tymczasem Rosjanie po raz kolejny podnoszą, że z wyrzutni pod Słupskiem odpalane mogą być rakiety manewrujące Tomahawk. Do zestrzelenia obiektu imitującego pocisk balistyczny doszło 10 grudnia nad Pacyfikiem. Co ciekawe, cel został zrzucony z samolotu transportowego, a do samego strącenia miało dojść poza atmosferą ziemską. Producent antyra-kiety SM-3 Błock IIA zaznacza, że za jednym razem udało się osiągnąć trzy kluczowe wymagania stawiane przed będącą w fazie przedprodukcyjnej an-tyrakietą. Udało się bowiem strącić pocisk balistyczny pośredniego zasięgu, odpalić SM-3 z lądowej wyrzutni, a nie z j ej morskiego odpowiednika zainstalowanego na okrętach US Navy, jak miało to miejsce do tej pory, i naprowadzić pocisk za pomocą mobilnego radaru AN/TPY-2, który docelowo zostanie ulokowany pod Słupskiem. Poniedziałkowa próba, o której poinformowano z kilkudniowym opóźnieniem, była już piątą z kolei. Do tej pory SM-3 w najnowszej wersji dwukrotnie nie trafiła w cel. Według wcześniejszych deklaracji antyrakieta ma czysto obronny charakter. Nie przenosi żadnych materiałów wy- Amerykanie pochwalili się kolejnym udanym testem antyrakiety SM-3 Błock IIA. która trafi do Redzikowa. Poniedziałkowa próba była piątą z kolei buchowych tylko głowicę kinetyczną, która niszczy cel uderzeniem. Wersja IIA jest większa od wcześniejszych wariantów, szybsza i o zwiększonym zasięgu. Powstaje w partnerstwie z japońskim Mitsubishi. Przypomnijmy, że pocisk po zakończeniu fazy testowej ma trafić na wyposażenie okrętów US Navy. Również do wyrzutni powstającej wciąż bazy w Redzikowie i jej odpowiedników w Japonii, która zdecydowała się zakupić takie instalacje. Pierwotnie antyrakieta nowej generacji miała być wpełni gotowa i przetestowana do końca tego roku. Podobnie baza w Redzikowie. Dziś wiadomo, że aktualne terminy dla tej ostatniej to 2020 rok. Tymczasem, jak podnosi portal defence24.pl Rosjanie zarzucają Amerykanom, że pod pozorem budowy tarczy antyrakietowej zainstalowano w Polsce i Rumunii lądowe wyrzutnie pionowego startu Mk4i, z których mogą być odpalane nie tylko pociski przeciwlotnicze i przeciwrakietowe, ale również rakiety manewrujące Tomahawk. Zarzut ten podniesiono podczas spotkania zorganizowanego przez rosyjskie ministerstwo obrony dla zagranicznych attache wojskowych w Moskwie. Rosjanie Docelowo do bazy pod Słupskiem trafić mają 24 pociski budowane przez Amerykanów z japońskim koncernem Mitsubishi po raz kolejny wskazali na teoretyczną możliwość wykorzystania lądowych wyrzutni do odpalania pocisków, które miałyby być zdolne do przenoszenia ładunków jądrowych. Co więcej, montaż kontenerów z Tomahawkami nie wymaga zmian w systemie AEGIS (Ashore Missile Defense System), który zainstalowano w bliźniaczej bazie w Deveselu w Rumunii, a który będzie również funkcjonować w Redzikowie. Innego zdania są przedstawiciele amerykańskiej administracji, którzy zapewniali, że do odpalenia Tomahawka potrzeba innego systemu niż AEGIS, a instalacja w Polsce jest zgodna z postanowieniami porozumienia o redukcji arsenału podpisanego jeszcze przez Regana i Gorbaczowa. Głos Pomorza „Umarłych wieczność dotąd trwa Dokąd pamięcią im się płaci Chwiejna waluta. Nie ma dnia By ktoś wieczności swej nie stracił" Zamieść nekrolog, kondolencje lub wspomnienia 0 najbliższych, którzy odeszli, w Głosie Pomorza 1 bezterminowo na stronie www.nekrologi.net 006786737 NEKROLOGI . W* c. i ii - Rodzinie, Przyjaciołom, Kolegom, Sąsiadom, Delegacjom oraz Wszystkim, którzy w bolesnych dla nas chwilach dzielili z nami smutek, okazali wiele serca i życzliwości, oraz uczestniczyli w ostatniej drodze naszego ukochanego Męża, Taty, Dziadka Ś+p Ryszarda Cerkowskiego serdeczne podziękowania składa pogrążona w bezgranicznym smutku Rodzina Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci śtp Pani Poseł Jolanty Szczypińskiej osoby wielkiej dobroci, oddanej Polsce i problemom zwykłych ludzi. Cześć Jej Pamięci! Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich Wicewojewoda Pomorski Mariusz Łuczyk 1 Ola kredytu na zakup towarów i usług z karencją w spłacie pierwszej raty na okres 4 miesięcy, oferowanego przez Santander Consumer Bank S.A. z siedzibą we Wrocławiu, dla sprzedaży premiowej „DO 3 RAT GRATIS I NAWET PÓŁ ROKU NIE PŁACISZ", zawartego na okres 19 miesięcy, wyliczenia dla przykładu reprezentatywnego na dzień 28.11.2018 r. są następujące: cena towaru 1500 zł, stała stopa oprocentowania kredytu: 8,85%, całkowity koszt kredytu: 136,58 zł obejmuje: odsetki: 136,58 zł; Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) 9,16%, całkowita kwota kredytu (bez kredytowanych kosztów): 1500 zł; całkowita kwota do zapłaty przez Klienta: 1527,47 zł; wysokość 13 miesięcznych równych rat 109,11 zł; ostatnia 14 rata w wysokości 109,04 zł (jedna rata w wysokości 109,11 zł jest gratis). Promocja obowiązuje dla umów zawartych w sklepach stacjonarnych w terminie od 13.12.2018 r. do 24.12.2018 r. Niniejsza propozycja nie jest ofertą w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Decyzja o warunkach i przyznaniu kredytu z uwzględnieniem oceny aktualnej sytuacji Klienta, zostanie podjęta przez Bank. Szczegóły w Regulaminie Sprzedaży Premiowej „DO 3 RAT GRATIS I NAWET PÓŁ ROKU NIE PŁACISZ", dostępnym na stronie www.mediamarkt.pl Asortyment w podanych cenach dostępny od 14.12 do 24/12.2018 r. lub do wyczerpania zapasów. Podane informacje nie stanowią oferty w rozumieniu art, 66 § 1 k.c. Asortyment dostępny w sklepie internetowym mediamarkt.pi oraz w wybranych sklepach stacjonarnych MediaMarkt Uitrabook, Celeron, Celeron Inside, Core Inside, Intel Intel Logo, Intel Atom, Intel Atom Inside, tntel Core, Intel Inside, Intel inside togo, Intel vPro, Itanium, Itanium Inside, Pentium, Pentium Inside, vPro Inside, Xeon i Xeon Inside są znakami towarowymi firmy Intel Corporation w U.S A i w innych krajach. Hjj| mediamarkt.pl I AledkMMaiklf NIE PŁACISZr Akcja trwa 19-24.12.2018r. Lenovo lENOtfO YOG A 520-14IKBR laptop 14" Fuli HO • Dysk SSQ 256 GB, RAM 4 GB •H0MI.USB 3.1x2, USB-C3/I • 0br6t ekranu o 360° • Windows 10 Nr art. 1376502 Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 reklama 008726679 10 krty-świat Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Kolejna zmiana w sprawie cen prądu. Wciąż nie wiadomo, ile zapłacimy Warszmm Madej Badowski twitter: @BadowskjMaciej Wszystko wskazywało na ta że wraz z początkiem nowego roku nasze rachunki za prąd pozostaną na dotychczasowym poziomie. Jednak wczwartek rano sytuacja zmieniła się diametFainie - minister energH wycofał się ze swoich wcześniejszych zapowiedzi. Od kilku dni otrzymujemy nowe informacje na temat tego, ile zapłacimy za prąd od nowego roku. Sytuacja staje się coraz bardziej zawiła. W środę Krzysztof Tchorzewski, szef resortu energii, zapowiedział, że spółki energetyczne wycofają wnioski taryfowe złożone do Urzędu Regulacji Energetyki. Jednak w czwartek rano okazało się, że sytuacja wcale nie jest tak klarowna. - Spółki energetyczne nie mają podstaw do wycofywania wniosków z URE - stwierdził w czwartek podczas sejmowej komisji skarbu i energii Tchorzewski. Sprawa jest o tyle zawiła, że jeszcze w środę o wycofaniu się z podwyżek mówił premier Mateusz Morawiecki w trakcie sejmowej debaty nad wotum zaufania dla rządu. Tego samego dnia minister Tchorzewski powiedział, że koncerny energetyczne wycofają swoje wnioski o nowe taryfy. Można było to potraktować jako sugestię dla dostawców energii, po tym jak URE wezwał ich do złożenia wyjaśnień. - To są polecenia, które powinny wykonać - mówił szef resortu energii.. Jednak w czwartek rano RMF FM podało, że minister Tchorzewski wycofał się ze swoich środowych deklaraqi. -Spółki są niezależne. Nie wiem, czy będą wycofywać wnioski -tłumaczył. - Rano się wiele zmieniło - podsumował. Zkolei jak podaje „Rzeczpospolita" najnowszym pomysłem szefa resortu jest zniesienie akcyzy na prąd. Miałoby to złagodzić skutki wyższych taryf, jednocześnie chroniąc firmy energetyczne przed znaczącym pogorszeniem wyników finansowych. ©® Polak z Katowic walczy o życie po zamachu w Strasburgu Arkadiusz Nauka a.nauka@dz.Gom.pl Terroryzm Bartosz z Katowic został ranny w strzelaninie, do której doszło we wtorek wieczorem w centrum Strasburga. Francuskie służby podejrzewają, że był to atak terrorystyczny. We wtorkowej strzelaninie, do której doszło w samym centrum Strasburga, zginęły trzy osoby (w tym turysta z Tajlandii), a dwanaście jest rannych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że wśród poszkodowanych w zamachu w Strasburgu jest obywatel RP. Rodzina rannego została objęta opieką konsularną. „Dziennik Zachodni" dotarł do bardziej szczegółowych informacji, z których wynika, że polska ofiara zamachu to 36-letni katowiczanin, Bartosz -pracownik Parlamentu Europejskiego, mieszkający na co dzień w Strasburgu. Francuskie służby cały czas poszukują 29-letniego Cherifa Chekatta, który strzelał w centrum Strasburga, zabijając 3 osoby Stan Bartosza jest bardzo ciężki. Wakzyożycie Katowiczanin po zamachu w Strasburgu został przetransportowany do szpitala, gdzie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest ciężki. - Bartek oddycha. Lekarze nie orzekli o śmierci mózgu, chociaż wcześniej takie informacje się pojawiały. Jego znajomi dzisiaj około godz. 18 spotykają się na wspólnej mszy - informuje znajomy Bartosza. W związku z zamachem w Strasburgu Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Francji, informując o wprowadzeniu najwyższego alertu antyterrorystycznego. Zamachowiec wciąż poszukiwany przez policję Terrorysta ze Strasburga to, według służb, 29-letni Francuz pochodzenia marokańskiego -CherifChekatt. Mężczyzna urodził się i mieszkał w Strasburgu. Od wielu lat miał problemy z prawem. Po raz pierwszy został skazany już w wieku 13 lat. Jak podała tamtejsza prokuratura, Chekatt ma na swoim koncie łącznie 27 wyroków za przestępstwa popełnione nie tylko we Francji, ale również w Niemczech i Szwajcarii. - Sprawca strzelaniny w Strasburgu miał być we wto -rek zatrzymany przez żandarmerię za udział w napadzie rabunkowym, podczas którego doszło do zabójstwa - podaje France TV Info. 29-latka nie zastano jednak w domu. Kilka godzin później zaatakował przy pomocy broni palnej oraz noża na jarmarku. Wciąż nie jest znany motyw działania zamachowca, ale jak podają świadkowie, gdy otworzył ogień do ludzi na jarmarku, krzyczał: „Allahu Akbar". Za Chekattem wystawiono list gończy. Śledczy podejrzewają, że mógł już opuścić Francję, dlatego trwają też poszukiwania wzdłuż granicy francu-sko-niemieckiej. ©® Ojca Grandę „Przepisy na zdrowe życie". Zadbajmy o chore serce i zdrowe święta Zdrowie Anna Kowalska W leczeniu choroby wieńcowej w pierwszej kolejności zalecana jest zmiana stylu życia i odpowiednia antycholeste-rolowa dieta. Wyrzućmy z domu papierosy, unikajmy stresu. Zwiększajmy w bezpieczny sposób, najlepiej pod kie-runkiem fizjoterapeuty, codzienną aktywność fizyczną. Choroba wieńcowa pojawia się, gdy odkładające się na skutek zmian miażdżycowych na ścianach żył złogi tłuszczu zmniejszają przepływ krwiipozbawiają mięsień sercowy niezbędnej ilości tlenu. Ostry ból wieńcowy może wystąpić jako skutek spożycia ciężkostrawnego posiłku lub zmarznięcia. Kilka zdrowych zasad W czasie zimnych, wietrznych dni nie robimy długich spacerów, zimno obkurcza naczynia krwionośne, zwiększając ryzyko wystąpienia dusznicy. Pamiętajmy olekkostrawnej diecie, dobrej dla serca oraz o dobroczynnym działaniu ziół i herbaty. Bardzo dobrym środkiem przeciwmiaż-dżycowym, oczyszczającym iogólnowzmacniającym są napary z mieszanki herbaty zielonej z czarną oraz herbata czerwona. Głóg i marzanna poprawiają przepływ krwi. Natomiast na zbicie cholesterolu i obniżenie ciśnienia polecam czosnek. Dieta Spożywajmy 4-5 małych posiłków w ciągu dnia, składających się z produktów niskotłuszczo-wych bogatych w włóknik. W okresie zimowym zalecam spo- żywanie rozgrzewających zup, najlepiej z tarkowanych jarzyn. Pamiętajmy, że włoszczyzna jest źródłem życiodajnych witamin, działa antydiolesterolowo i oczyszczająco. Pamiętajmy też o codziennym dostarczaniu organizmowi produktów z magnezem i witaminami z grupy B. Ich kopalnią jest chleb z grubego przemiału, pieczony tradycyjnie na zakwasie. Ruch i ćwiczenia oddechowe Dzięki treningom serce lepiej wykorzystuje dostarczany organizmowi tlen, a ćwiczenia poprawiają przepływ krwi w żyłach. Pamiętajmy też o porządnym oddychaniu. Należy oddychać tak, jak robią to hinduscy jogini. Wciągamy powietrze głęboko nosem, dobrą chwilę je zatrzymujemy, po czym wydychamy ustami razem z nazbieranym szkodliwym dwutlenkiem węgla. Ćwiczenia oddechowe wykonujemy codziennie, najlepiej podczas spacerów. Zdrowe potrawy świąteczne Już wkrótce święta Bożego Narodzenia, pamiętajmy o zachowaniu umiaru. Tradycyjne składniki pokarmówwigilijnychmająswój głęboki sens. Np. mak podnosi nastrój i rozładowuje napięcie. Orzechy mają ogromne znaczenie zdrowotne, uzupełniają niedobory w organizmie. Zalecam barszcz na burakach pieczonych kilka dni przez Wigilią w temperaturze 250 st. przez pół godziny. Po ostygnięciu przechowujemy je w lodówce, a w Wigilię tarkujemy, zalewamy przegotowaną wodą, dodajemy ząbek czosnku utarty z solą, trochę kwasku lub cytryny, cukier i łyżkę oleju. ©® Cztery tomy z poradami Ojca Grandę można nabyć w placówkach Poczty Polskiej oraz w księgarni internetowej ..Dziennika Bałtyckiego" ZIOŁOWA HERBATKA MA DOBRE TRAWIENIE Potrawy wigilijne są dość ciężkostrawne i wzdymające. Ojciec Grandę zaleca herbatkę ziołową z mięty, odrobiny melisy, dziurawca, kminku i koperku włoskiego, oczywiście bez cukru i słodzików. Po wieczerzy możemy podać postne ciasta oraz lekkie czerwone wino. ^9 Zrób bliskim prezent na święta OJCA GRANDĘ przepisy na zdrowe życie Wznowiona edycja książek dostępna w dobrych księgarniach oraz Placówkach Pocztowych Poczta Polska Książki możesz też zamówić _________ «,_■____. mm__ Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 artykuł reklamowy U Wiadomość tylko dla osób mających problemy ze słuchem Jeśli... y" masz 40 lat (lub więcej) i zauważasz u siebie ubytki słuchu, Y jesteś obywatelem Polski, Y Twój miesięczny dochód (emerytura, pensja, renta) nie przekracza 3500 zł... Koniecznie przeczytaj ten list, ponieważ przysługuje Ci prawo do udziału w ogólnopolskim programie odzyskiwania słuchu. Dzięki niemu tylko w tym roku blisko 11 000 Polaków skorzystało z bezzwrotnego dofinansowania. Wszyscy oni znów odzyskali szansę, by normalnie słyszeć. S» iffc Wzmacniacz pasuje ✓ / naprawę i na lewe ucho Szanowny Czytelniku, Nazywam się Tomasz Kamiński i specjalizuję się w problemach układu słuchowego. Zależy mi, żeby ten list przeczytało jak Prof. Tomasz Kamiński, najwięcej osób mają-specjalista ds. cych problemy ze słu-problemów ze słuchem chem ]y[am dla nich i koordynator programu . . odzyskiwania słuchu ważną wiadomość. Pomagam ludziom odzyskać słuch - bez operacji i wszczepiania implantów. I robię to w 60 sekund. To możliwe, ponieważ korzystam z technologii, która pozwala odzyskać sprawność słuchową. Technologia, o której Ci opowiadam, posłużyła do stworzenia Inteligentnego Wzmacniacza Słuchu - urządzenia, dzięki któremu każdy może znów słyszeć tak, jak w wieku 25-30 lat! Odkrywcą tej technologii i współkon-struktorem Inteligentnego Wzmacniacza Słuchu jest prof. Mathieu Deschamps. Oto, jak opisuje on proces odzyskiwania słuchu przez osoby używające jego urządzenia: „Wraz z moim zespołem odkryliśmy pewne prawidłowości w ludzkim uchu, na które można oddziaływać na poziomie nanokomórkowym. Następnie stworzyliśmy specjalny mikrochip (XV-500), który umożliwia takie oddziaływanie. W rezultacie osoby, które go noszą, słyszą nawet o 264% dokładniej niż wtedy, gdy nosiły aparaty słuchowe". Prof. Mathieu Deschampsa znam od czasów moich praktyk w USA. Poprosił mnie o pomoc w uruchomieniu jego programu odzyskiwania słuchu w naszym kraju. Jedną z pierwszych uczestniczek polskiej edycji programu była moja mama. Wytłumaczyłem jej, że Inteligentny Wzmacniacz Słuchu to nie jest zwykły aparat słuchowy. Jest o wiele lepszej . Inteligentny Wzmacniacz Słuchu dzięki swym rozmiarom jest niewidoczny dla osób postronnych. . i hĄ ^ iii |jjj|||i fUg| 5 elastycznych końcówek dousznych w 4 różnych rozmiarach z tworzywa flexiskin, które idealnie dopasowuje się do budowy ucha i przylega do skóry. W zwykłym aparacie słuchowym musisz ciągle kupować małe, drogie baterie (rocznie to ok. 400 zł!), natomiast Inteligenty Wzmacniacz Słuchu wystarczy podłączyć do prądu i naładować Ładuje się łatwo i szybko prądem, jak zwykły telefon komórkowy - nie trzeba do niego kupować baterii! jakości i nie został stworzony do nabijania kasy prywatnym firmom - technologia w nim zastosowana jest 6 razy tańsza od tej zastosowanej w aparatach słuchowych podobnej jakości Mama zdecydowała się spróbować. Kiedy ponownie ją odwiedziłem, powtarzała, że słyszy tak, jak w wieku 30 lat! Byłem zachwycony, ponieważ jako osoba posiadająca wiedzę na temat schorzeń słuchu mam świadomość, że 80% osób tracących słuch (głównie po 70. roku życia) jest zagrożonych demencją, a nawet chorobą Alzheimera. Dlatego postanowiłem napisać ten list. Każdy, kto zgłosił się do programu odzyskiwania słuchu, potrzebował 60 sekund, by zapewnić sobie idealny poziom słyszenia. Tylko tyle trwa ustawienie i włożenie do ucha Inteligentnego Wzmacniacza Słuchu. Zawsze, gdy trafiała do mnie nowa osoba, najpierw była euforia podczas testowania urządzenia, a potem... krępujące pytanie o jego cenę. Inteligentny Wzmacniacz Słuchu: może 7-krotnie lepiej niż zwykłe urządzenie wzmacniające wyczulać ucho na szept i różne dźwięki w tłumie; J/ nie emituje szumów i pisków; [y może „cofać wiek" Twojego słuchu średnio do przedziału 25-35 lat; pozwala słuchać muzyki, radia, rozmawiać przez telefon. Markowe urządzenia dorównujące parametrami Inteligentnemu Wzmacniaczowi Słuchu, kosztują od 8 000 do 12 000 zł. Tymczasem Inteligentny Wzmacniacz Słuchu, dzięki optymalizacji produkcji i usunięciu pośredników, jest dostępny cenowo dla wszystkich! Bez dofinansowania za 1987 zł, ale Ty możesz go otrzymać za ułamek tej kwoty za udział w klubie rabatowym! Teraz chciałbym poruszyć inną kwestię. Być może wciąż jesteś sceptycznie nastawiony. Dlatego daję Ci słowo, że Inteligentny Wzmacniacz Słuchu zapewnia pełne dopasowanie do kształtu Twojego ucha. Posiada aż 5 silikonowych nakładek, które można dopasować do każdego ucha. Jest wygodny, nie wypada i nie sprawia bólu przy noszeniu. Inteligentny Wzmacniacz Słuchu wyróżnia także brak konieczności kupowania baterii. Ładuje się go prądem, tak jak telefon komórkowy! Wracając do ceny... Gdyby Inteligentny Wzmacniacz Słuchu sprzedawany był w sklepach, byłby dostępny za kwotę aż 6 razy wyższą. To właśnie pominięcie sklepów umożliwiło obcięcie kosztów i obniżenie ceny. Dodatkowo teraz jest ono objęte specjalnym dofinansowaniem, dzięki któremu otrzymasz Inteligentny Wzmacniacz Słuchu za udział w klubie rabatowym < za jedyne 137 zł (zamiast za 1987 zł)! Aby skorzystać z dofinansowania, wystarczy jak najszybciej zadzwonić pod numer podany na dole. Pamiętaj, że dofinansowanie przysługuje wyłącznie tym osobom, które zgłoszą się do 19 grudnia 2018 roku. Później te pieniądze przepadną. To tak, jakbyś podarł i wyrzucił 1850 zł (naprawdę stać Cię na taki gest?). Zadzwoń, aby otrzymać Inteligentny Wzmacniacz Słuchu za udział w klubie rabatowym za jedyne 137 zł. A już za kilka dni pod Twoimi drzwiami zjawi się kurier z ubezpieczoną paczką. W razie jakichkolwiek pytań zadzwoń, a ja lub inni nasi wykwalifikowani specjaliści z przyjemnością z Tobą porozmawiamy. Działaj, zanim fundusz na dofinansowanie zostanie wyczerpany. Łączę wyrazy głębokiego szacunku, Tomasz Kamiński Zadzwoń już dzisiaj! tel. 81458 8411 M Pon.-pt. 8:00-21:00, sob. i niedz. 9:00-21:00 Imfm (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) : Regulamin: trmsndcndtns-prvtplc.com; Telefon kontaktowy w sprawach zwrotów i reklamacji: 91 443 79 19 12 wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Ustecki ratusz nalicza opłaty adiacenckie z powodu przebudowy dróg. Czy ma rację? Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkow5ka@gp24.pl Arnika Ustecki ratusz poinformował, że w związku z remontami dwóch ulic Sprzymierzeńców i Wczasowej, właściciele i użytkownicy leżących tam nieruchomości gruntowych zapłacą opłaty adiacenckie za zwiększenie wartości ich nieruchomości. Sęk w tym, że obie ulice istniały wcześniej. „W związku z zakończeniem inwestycji polegającej na przebudowie ulic Sprzymierzeńców i Wczasowej informujemy, że podjęliśmy działania polegające na ustaleniu opłaty adiacenckiej z tytułu budowy urządzeń infrastruktury technicznej - czytamy ogłoszenie na stronie internetowej usteckiego urzędu miasta. - Właściciele nieruchomości zobowiązani do uiszczenia opłaty będą informowani o trwającym postępowaniu". u - £ Jak widać na zdjęciu, ulica Wczasowa istniała wcześniej. Stały na niej lampy, a właściciele nieruchomości byli podłączeni również do innych urządzeń infrastruktury technicznej Komu zostanie naliczone? Dalej, w informacji umieszczonej na stronie Urzędu Miasta Ustka, następuje wyjaśnienie znaczenia tejże opłaty: „Opłata adiacencka jest to opłata ustalona w związku ze wzrostem wartości nieruchomości spowodowanym budową urządzeń infrastruktury technicznej z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepod-legających zwrotowi". Ratusz wymienia też, kto płaci opłatę: właściciele nieruchomości oraz użytkownicy wieczyści, nawet ci ustawowo zwolnieni od ponoszenia opłat rocznych za użytkowanie wieczyste. Nie podaje natomiast podstaw prawnych swoich roszczeń wobec mieszkańców. Co na to przepisy? Miasto nie musi pobierać tej opłaty. Jednak w Ustce od2008 roku istnieje uchwała rady, ustalająca 50-procentową stawkę opłaty adiacenckiej, liczoną od różnicy między wartością nieruchomości przed wybudowaniem urządzeń infrastruktury technicznej a wartością, jaką nieruchomość zyskała po ich wybudowaniu. Tymczasem przepisy Ustawy o gospodarce nieruchomościami mówią: „Przez budowę urządzeń infrastruktury technicznej rozumie się budowę drogi oraz wybudowanie pod ziemią, na ziemi albo nad ziemią przewodów lub urządzeń wodociągowych, kanalizacyjnych, ciepłowniczych, elektrycznych, gazowych i telekomunikacyjnych". I chodzi w nich o budowę, a nie o przebudowę drogi. Tę z kolei definiuje Ustawa o drogach jako roboty podwyższające parametry techniczne i eksploatacyjne drogi. Droga już istniała Za przebudowę istniejącej wcześniej drogi, jak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy, opłaty adiacenckiej się nie pobiera, bo jest to naruszenie przepisów. W sprawie chodziło o wykonanie robót drogowych w jednej z miejscowości, polegających na utwardzeniu kostką brukową jezdni ulicy. Sąd więc stwierdził, że nie można uznać tych prac za wybudowanie drogi. Wobec tego brak było podstaw do ustalenia opłaty adiacenckiej. Na razie bez odpowiedzi Obie, istniejące od dawna ulice Sprzymierzeńców i Wczasowa w ostatnich latach zostały przebudowane. Nikt jednak wtedy nie uprzedzał mieszkańców, że będą musieli się dorzucić do tych robót. Zapytaliśmy ratusz o podstawy naliczeń opłat adiacenckich oraz wskazanie, o jakie urządzenia infrastruktury technicznej chodzi. Wczoraj nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Jak poinformowała nas rzeczniczka Eliza Mordal, odpowiedź ma być dzisiaj. Jacek Maniszewski, przewodniczący rady miasta, twierdzi, że temat ten nie jest znany radzie. ©® a mm* AC # •! V RM A JUBILERSKA a# ' V1" -i * Jo wujw* skarabeusz, eom.pl BRANSOLETKI KOMPLETY CELEBRYTKI KOLEKCJA LA FEMME ŁAŃCUSZKI Z IMIONAMI ; % .... CK: ^ ir ii. aaSŁi PIERŚCIONKI KOLCZYKI P «***> *~~X * : ■ -t m ♦ ♦ tk, Al. Wojska PcJskiegc 22\ tel.59/ 842 34 89 ui. Szczecińska 58 C.H. "Jantar " tel.59/ 842 42 03 ko. ul. Koszalińska 24, tel.59/ 857 52 39 < ■:C" m "W <£ *IMSK Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Raport ze środka stanu wojennego Str. 14 Nauczyciel skazany ze seks z nieletnią Str. 16-17 magazyn 13 Odeszła Jolanta Szczypińska. Pożegnają Jarosław Kaczyński Str. 18 magazyn Katarzyna Bosacka, autorka programów takich jak „Wiem cojem"i „Wiem co kupuję", mówi o przygotowaniach do świąt, sensownych prezentach i zdrowych potrawach str. 25 Dziś na zakupach, a jutro będzie wraz z koleżankami lepić pierogi na wigilijną kolację 14 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Raport ze środka stanu wojennego ■■■■ Piotr Potechoński piotr4x>łechonski@gk24.pl Historia Esbecy wKbszafiniebyfiskfupu-latni i konkretni. Żadną finezji zawiłych zdańiporównaaTyi-ko suche fakty, statystki i wnioski - jak po kolejnej kampani żniwnej. Niemal słyszy się tępe wb|anie klawiszy w maszynach do pisania i wolne czytanie nagłos tęga cosię przed diwflą napisało. Jedenztakkh esbedoch raportów powstał w połowie trwania stanu wojennego, którego 37 rocznica wprowadzenia mmęła wczoraj. Raport - który zachował się w archiwach IPN - obejmuje cały sierpień 1982 roku. Rzecz zaczyna się od końca - 31 sierpnia (w drugą rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych) na koszalińskim Rynku rozegrały się największe zamieszki. Kilka tysięcy demonstrantów, kilkuset milicjantów, wielki transparent „Solidarność". Potem brutalne rozganianie tłumu, petardy, pałowanie. Bici ludzie uciekają do katedry, zomowcy za nimi. Dym, wrzask, wykręcanie rąk, aresztowania. Jakiś czas później w siedzibie Służby Bezpieczeństwa przy ulicy Krakusa 1 Wandy beznamiętnie stukają klawisze: „Osobyprzebywające na placu przejawiały agresywne postawy. Śpiewano pieśni religijne, kuplety o wrogiej treści, gwizdano i wnoszono okrzyki antypaństwowe." I dalej: - „Z uwagi na znaczne nasilenie się postaw agresywnych i nie reagowanie na wezwanie do rozejścia się, zostały użyte siły porządkowe w celu rozproszenia zgromadzonych". Potem składający meldunek funkcjonariusz wylicza liczbę służb porządkowych (koszalinian tłukło wtedy 447 milicjantów, zomowców, or-mowców, a nawet wopistów) oraz zatrzymanych (110 osób w tym 17 nieletnich). Ówczesne sądy działały błyskawicznie. Już 2 września dwoje uczestników niepodległościowej demonstracji skazano na kary ośmiu miesięcy i jednego roku więzienia. Reszcie wysokie mandaty wlepiło kolegium. „Uwolnić Lecha. zamknąć Wojciecha" Generalnie miesiąc sierpień 1982 roku nie napawał piszących esbeków optymizmem. - „Sytuacja społeczna - polityczna w województwie uległa pogorszeniu. Nastąpił wzrost napięć i niepokojów społecznych spowodowany nasilającą się anty- Ta fotografia została wykonana 31 sierpnia 1982 r. w Koszalinie. To między innymi o tej manifestacji piszą esbecy w swoim raporcie państwową propagandą nielegalnych ugrupowań" - martwił się piszący. Wskazuje też na główny front walki - likwidacja wrogich ulotek. Tych ostat-nichbyło niemało. W jednym zakładzie zarekwirowano 40 solidarnościowych pisemek, w innym 30, gdzie indziej jeszcze 50. Czasami udawało się nawet „nie dopuścić do kolportażu wśród pracowników", a „z zatrzymanymi przeprowadzić rozmowy ostrzegawcze" (sporo ulotek re-kwirowano też w szkołach średnich). Raport aż się skrzy od spisanych haseł ze ścian, które nie podobały się władzy - „Solidarność była, jest ibędzie", „Polacy nadeszła godzina powstania", „Wrona skona", „Uwolnić Lecha, zamknąć Wojciecha". „Chcemy być sobą wreszcie" Najbardziej zapracowany był wydział IV. Zajmował się problematyką wyznaniową, czyli inwigilowaniem, śledzeniem i donoszeniem na katolickich księży. Esbecy tu zatrudnieni w sierpniu 1982 roku na pewno nie próżnowali, spisywali każde kazanie, które im się nie spodobało. Szczególnie aktywni byli 6 sierpnia, gdy w kościołach odbywały się nabożeństwa w intencji 600-lecia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Według pracowników wydziału IV „w kazaniach głoszonych z okazji zawarte były także inne treści: franciszkanin z Darłowa wypowiadał się, że chcąc wprowadzić ład w laaju należy najpierw zwolnić internowanych, W Połczynie Zdroju SB nie spodobał się ołtarz wykonany w kościele pod wezwaniem Naj - świętszej Marii Panny. Na ołtarzu był napis „Chcemy być sobą wreszcie". Z księdzem autorem wystawy przeprowadzono ostrzegawczą rozmowę. „Problematyka wyznaniowa" obejmowała też mszę świętą odprawioną 31 sierpnia wkoszalińskiej katedrze (wtym samym czasie setki osób pałowano na zewnątrz). Esbecy byli w środku i starali się nie uronić żadnego słowa. Nawet po wtargnięciu grupy 60 osób „chroniących się przed interweniującymi funkcjonariuszami MO na pobliskim placu. Wtedy, po uciszeniu się zebranych, ksiądz nazwał funkcjonariuszy osobami ludzkimi bez cech człowieczeństwa pozostającymi na usługach szatana. Apelował do wiernych by wracali do domu spokojnie i nie wykrzykiwali gestapowcy, bo prawdziwi gestapowcy obraziliby się na takie porównanie. Gestapo bowiem nie używało pałek i gazu wobec własnego narodu". Za tą wypowiedź koszalińskiego duchownego z funkcji proboszcza postanowił odwołać—wojewoda! Fragment mówiący o tej decyzji przytaczamy w całości. - „Powyższy eksces oraz udokumentowana dotychczas politycznie negatywna działalność księdza stała się podstawą wydania przez wojewodę koszalińskiego decyzji zdjęcia wymienionego księdza ze stanowiska proboszcza parafii katedralnej. Biskup przeciwstawił się stanowisku wojewody i odwołał się do władz centralnych". Prawdziwą obsesję agenci SB mieli na punkcie dwóch koszalińskich biskupów: zmarłego w 2007 roku Ignacego Jeża (wtedy ordynariusza koszaliń- sko-kołobrzeskiego) oraz Tadeusza Wemo (wtedy biskupa pomocniczego). W pozyskanych przez nas dokumentach poświęcono im niemal osobny rozdział. Obaj byli śledzeni na każdym korku i to na długo jeszcze przed wprowadzeniem stanu wojennego. Donosiciele drobiazgowo odnotowywali każdy ich krok i poczynania: to, gdzie byli na wakacjach, kiedy wrócili, z kim się spotykali, co powiedzieli. Zapisywali zwłaszcza te wypowiedzi, które mogli zakwalifikować jako „ostre i niewybredne ataki na partię, rząd, sojusze Polski, politykę rolną, ideologię komunistyczną". Nie podobało im się także i to, że obaj biskupi jawnie wsparli rodzącą Sierpień roku 1982 nie napawał koszalińskich esbeków optymizmem. - „Sytuacja społeczna -polityczna uległa pogorszeniu" - pisali się w naszym regionie „Solidarność". Szczególnie w działalności antysocjalistycznej celować miał bp Tadeusz Wemo -„Całkowicie aprobował i pochwalał antysocjalistyczne postawy działaczy związkowych. Jednocześnie swoje kontakty wykorzystywał do urabiania ich postaw oraz wszczepił im swoje poglądy w formie uwag i sugestii" - skarżyli się esbecy. Po wprowadzeniu stanu wojennego inwigilacja obu duchownych stała się jeszcze bardziej intensywna. Natrafiliśmy na notatkę, która relacjonuje pierwsze reakcje koszalińskich biskupów. - „Bp Jeż przyjął decyzję Rady Państwa jako powrót do systemu rządzenia sprzed sierpnia 1980 roku oraz wyrażał szczególne obawy o losy bp. T. Wemo. Natomiast biskup T. Wemo zareagował wywieszeniem na swojej rezydencji flagi narodowej z kirem". Esbecy nie kryli też satysfakcji, że „powstałe nowe warunki doprowadziły do przerwania dotychczas ożywionych kontaktów z „Solidarnością" i zniweczyły rachuby biskupów związanych z tym ruchem". Czujny jak esbek Esbeków cechowała czujność. 13 sierpnia błyskawicznie zareagowali na sygnał z komisariatu MO w Świdwinie. Dzielni milicjanci ujawnili, że na opakowaniu zaprawy nasiennej do rzepaku znajdują się druid firmowane przez „Solidarność". Każdy w z nich zawierał rysunek orła wkoronie, litewską Pogoń oraz wizerunek Matki Boskiej. Zarządzono śledztwo. Te wykazało, że „całe opakowanie od wewnątrz pokryte jest tymi drukami wykonanymi w kolorze". Wyciągnięte wnioski zaś były takie, iż „do opakowania zaprawy wykorzystane zostały kartony wcześniej zadrukowane wspomnianymi wizerunkami i nie zadbano o uczynienie ich nieczytelnymi". Balony z Bomholmu Funkcjonariusze SB musieli też pilnować granic. 8 sierpnia o godz. 1.42 w Kołobrzegu został zatrzymany 20-letni mieszkaniec Mielca. Próbował on - „za pomocą kajaka składanego i wioseł"- uciec na Bornholm. Za to 15 sierpnia „w trakcie wyj -ściowej odprawy granicznej statku „Rusałka" wykryto w szalupie ratunkowej dwie osoby próbujące nielegalnie zbiec z kraju". Pod dyskretną obserwacją wojewódzkiego SB znajdowali się nawet ci koszalinianie, którym udało się przedostać na Zachód. 31 sierpnia wydział paszportowy SB „uzyskał informację o pikietowaniu sal widowiskowych w Nowym Jorku przez byłego koszalińskiego aktora. Wymieniony pikietował wy-stępy polskiego zespołu, który wstępował z programem „Ach ta rodzinka". W tym czasie kłopot stanowili też ci szczęśliwi uciekinierzy, którzy na Bornholm udało się jednak dopłynąć. - „Pojawiły się ulotki balonowe wypuszczane z wyspy Bornholm, nawołujące do biernego oporu i podejmowania nielegalnej działalności" - czytamy w raporcie. Zresztą ci, co wyjechali nie mieli po co wracać. Autorzy sierpniowego raportu pochwalili się, że „w Koszalinie odzyskano 35 lokali mieszkalnych zajmowanych poprzednio przez osoby, które wyjechały za granicę i odmówiły powrotu do kraju". Stan tajnych współpracowników: 271. W tym czasie SB ujawniła i zlikwidowała pięcioosobową, nielegalną organizację młodzieżową „Front Demokratyczny". Opis jej działalności pozostawiano nam taki. -„Grupa ta, istniejąca od stycznia 1982 roku , wykonywała wrogie napisy w miejscach publicznych w Koszalinie oraz kolportowała ulotki. W wyniku przeszukań zabezpieczono 4 pieczątki organizacyjne, 2 bruliony zawierające kronikę organizacji oraz akcesoria służące do sporządzania ulotek. Decyzją prokuratora aresztowani zostań dwaj uczniowie szkół średnich. Raport SB za sierpień 1982 roku podsumuje też cały ten rok pod kątem werbowania tajnych współpracowników. Oto ten fragment, chyba najbardziej złowrogi ze wszystkich. - „W zakresie pracy operacyjnej włożono dużo wysiłku w rozbudowę poufnych źródeł informacji. W1982 roku mimo znacznej eliminacji sieci z przyczyn obiektywnych, podniesiono jej stan z 206 jednostek TW z 1981 do 271 jednostek. W1983 roku zgodnie z założeniami przewiduje się dalszą poprawę w rozbudowie źródeł poufnych informacji". ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 artykuł reklamowy 15 Preparat sprawdzony przez 96 400 osób Kilka dawek udrażnia tętnice i obniża cholesterol o 86%! Usuń zatory żylne w 24lbasa» Innowacyjny preparat na miażdżycę zmniejsza ryzyko zawału serca o 92% ............ ... . ...... ..........._.................... Wykorzystaj szansę i pokonaj miażdżycę nawet w 28 dni!) '&Sft ęSSS Koniec z groźną dla zdrowia miażdżycą, która zatyka żyły i pogarsza krążenie krwi, stwarzając ryzyko zawału, serca, udaru mózgu, zatoru płuc czy niedokrwienia kończyn. Już niemal 97 tys. Polaków zmniejszyło grubość blaszki miażdżycowej po 2 tygodniach domowej kuracji, która udrażnia żyły i tętnice, usuwa zalegające skrzepy, obniża cholesterol i cofa zmiany miażdżycowe aż o 92%. Innowacyjna kuracja prof. Nilssona zapowiada prawdziwą rewolucję w domowym, skutecznym i nieinwazyjnym zwalczaniu miażdżycy. Choroba, która przez lata podstępem atakowała niemal 75% społeczeństwa w każdym wieku, doprowadzając do poważnych chorób, zawałów, udarów 1 amputacji kończyn, dziś może zostać wyleczona w kilkanaście dni bez żadnej operacji. „9 na 10 osób po zastosowaniu preparatu wraca do pełni zdrowia już w ciągu 2 tygodni" - informował na Konferencji Top Medica prof. Paul Nilsson, twórca kuracji przeciwmiażdżycowej, która wprost ze Stanów Zjednoczonych dotarła właśnie do Polski. Prof. Pauł Nilsson, jrób krążenia Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, schorzenia tkanek układu krwionośnego są najczęstszą przyczyna zgonów na całym świecie. Opracowany przez nas preparat natych miastowa rozpoczyna proces rozbijania blaszek miażdżycowych, które zalegają w tętnicach, tworząc przy tym niebezpieczne złogi. Środek, poprzez rozszerzenie światła naczyń krwionośnych doprowadza do stałej ochrony przed tworzeniem się w nich zatorów tylnych, minimalizując niemal do zera ryzyko wystąpienia udaru czy zawału serca. Juz L dawka preparatu obniża poziom złego cholesterolu o blisko 60%, w związku z czym krążenie żylne wraca do normy nawet po 7-10 dniach. Serce jak dzwon w każdym wieku Specjaliści przyznają, że rozwój miażdżycy bywa niezauważalny Warto mieć świadomość, że to podstępna choroba, która niepokojące sygnały wysyła dopiero wtedy, gdy żyły i tętnice są zatkane już w połowie! To sprawia, że zawał zazwyczaj pojawia się niespodziewanie, w stanie pozornego zdrowia. Nie warto lekceważyć nawet drobnych objawów. Preparat Nilsso-na powstał po to, by Zażegnać zagrożenie w domowym zaciszu, w 100% bezpiecznie i naturalnie. Działaj szybciej, niż miażdżyca! PREPARAT NILSSONA ZWALCZA CHOROBĘ NIEDOKRWIENNĄ W 14 DNI Nie potrafiłam przejść nawet 300 metrów, musiałam co kawałek odpoczywać „Od blisko 25 lat zmagam się z miażdżycą. Z wiekiem jej skutki były coraz bardziej odczuwalne. Kazano mi radykalnie zmienię tryb życia, by nie dopuścić do zawału czy martwicy, a w konsekwencji amputacji Niestety nie dałam rady! Ból z roku na rok nasilił sie aż do tego stopnia, że zwykły spacer czy droga do sklepu były udręką. Stwierdzono u mnie tzw. „Chromanie przystankowe" co 50 m musiałam przystanąć i odpocząć. Ból mięśni był nie do zniesienia. Niespełna dwa lata temu trafiłam na tę kurację. Dziś znów mogę normalnie chodzić, nie czując bóluy a wyniki badań wykazały znaczącą poprawę. Spacer czy stanic w kolejce na poczcie znów są przyjemnością. Jestem szczęśliwaF Władysława M. 80 lat, Błażkowo (fot 2015) Środek, który chroni Ciebie i Twoich bliskich Przełomowa kuracja Nilssona rozszerza światło tętnic, poprzez usunięcie z nich blaszki miażdżycowej zbudowanej głównie z cholesterolu. tlenienia narządów spada niemal do zera, a serce staje się odciążone i nie musi już pracować na podwyższonych obrotach. Tak imponujące rezultaty, to zasługa 3-fazowego działania preparatu: likwidacja monocytów mm (komórek wypełniających się złym cholesterolem) ©Rozbicie i zmniejszenie grubości blaszki miażdżycowej Regeneracja, wzmocnienie i uelastycznienie ścian żył oraz tętnic Bałem się kolejnego zawału „Mam 71 lat, stwierdzono u mnie miażdżycę kończyn dolnych. Od kilku lat drętwiały mi nogi nie wiedziałem dlaczego, dopóki nie zrobiłem badań. Okazało się, że zator z każdym dniem pogłębia się bardziej, a tętnica wieńcowa jest już tak zapchana, że jeśli szybko nie zareaguję to w najlepszym wypadku czekać mnie będą zabiegi „balonikowanid' bądź „by-passy\ Miałem fatalne wyniki, wiedziałem co to oznacza dlatego za wszelką cenę chciałem zrobić cokolwiek by temu zapobiec Kuzynka ze Szwajcarii zrobiła mi prezent, na 70-te urodziny dała mi ten popularny u nich preparat, Dzisiaj cholesterol mam w normie, ból i dręt wienie ustały; a ja nie męczę się jak dawniej Dziękuję Kuzynce i losowi za tę kurację? Henryk M. 71 łat, Dębowa 5 EKSTRA KORZYŚCI Oryginalna formuła Nilssonai ODTYKA ŻYŁY I TĘTNICE W 24 H 0 ROZSZERZA ŚWIATŁO NACZYŃ KRWIONOŚNYCH AŻ O 86% 0 OBNIŻA POZIOM ZŁEGO CHOLESTEROLU I ROZBDA BLASZKĘ MIAŻDŻYCOWĄ 0 WZMACNIA SERCE I REGENERUJE UKŁAD KRWIONOŚNY 0 ZMNIEJSZA RYZYKO ZAWAŁU, ZATORU ŻYLNEGOI UDARU O 92%! To dlatego aż 99% osób po kuracji deklaruje natychmiastową poprawę zdrowia i samopoczucia, a ich wyniki badań polepszają się z każdym dniem. Preparat wykazuje 100% skuteczność także w zaawansowanym stadium miażdżycy, ratując pacjentów przed wszczepieniem by-passów, a nawet amputacją niedotle-nionych kończyn. Skorzystaj z REWOLUCYJNEJ kuracji Z programu refundującego preparat skorzystało już 48 tys. osób, które dzięki kuracji pozbyły się zatorów żyinych, odzyskały czucie w kończynach, przestały odczuwać ciągłe zmęczenie oraz duszności, a przede wszystkim skutecznie, w domowym zaciszu wyleczy chorobę niedokrwienną. Jeśli masz skończone 40 lat i posiadasz obywatelstwo polskie, przysługuje Ci nawet do 80% refundacji na preparat. Nie zwlekaj - szkoda życia na chorobę! Kuracja nowatorskim preparatem odtyka żyły i tętnice już po 1. zasto-, sowaniu. Gdy blaszka miażdżycowa zostaje skruszona, naczynia krwionośne odzyskują drożność, a krew bez przeszkód dotlenia wszystkie narządy. Już w ciągu 24 h od zażycia preparatu, przepływ krwi w naczyniach krwionośnych ulega poprawie -zgromadzo ne w ścianach tętnic złogi zostają zmniejszone, a następnie usunięte z organi zmu, dzięki czemu ryzyko niedo- ZAPYTAJ 0 CAŁKOWICIE DARMOWĄ WYCENĘ! Pierwsze 180 osób, które zadzwoni do II grudnia 2018 r.. otrzyma całkowicie darmową wycenę oraz nawet do 80% zniżki na zakup preparatu prof. Nilssona. Wszystko po to, by decydując się na zakup, otrzymać produkt korzystny cenowo i w 100% skuteczny w walce z groźną dla życia miażdżycą! (przesyłka GRATIS!) 58 300 32 33 pnn - Sb. 08:00 - 20:00, niedziela pracująca 08:00 - 20:00 Zwykle potaczenia lokalne łez Jodatkowycti opłat. Liczba promocyjnych opakowań jest ograniczona! * Prezent otrzyma pierwsze 180 osob, które ztoży zamówienie na petn$ kuracje. 16 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 A gdzie dowody? - pyta nauczyciel skazany za seks z nieletnią Andrzej Płęs a4fe@ncwiiy24pj J Prawoibezpmwie Wojciechowi B, nauczycielowi z niewieiciej miejscowości wpow. mieleckim, świat zaczął się wafićw2015 roku. kiedy został oskarżony o utrzymywanie kontaktów seksualnych z nieletnią. Zawafił się ostatecznie, kiedyzostałskazany.-Bez dowodów winy-zapewnia. Dla nauczyciela, szczególnie w niewielkiej miejscowości, to śmierć zawodowa. Zapewne niebawem pan Wojciech trafi do powszechnie dostępnego Rejestru Osób Skazanych za Przestępstwa na Tle Seksualnym, więc cały świat będzie mógł się dowiedzieć, że „lubi małe dziewczynki". I za kraty też może trafić, bo wyrok jest prawomocny. Nauczyciel do dziś nie może pojąć, jak to się stało. Potrafi tylko REKLAMA zrelacjonować, co znalazł w sądowej dokumentacji. I zapewnia, że nie znalazł tam niczego, co świadczyłoby o jego winie. Bo żadnej winy - zapewnia - nie było. Pewnie, że znał poszkodowaną, w tej niewielkiej miejscowości wszyscy się znają. Znał Krysię, bo po swoim rozwodzie uderzał wkonkury do jej matki, ze związku jednak nic nie wyszło. To było jeszcze w 2013 roku, Krysia wtedy zaczęła chodzić na zajęcia szkolnej sekcji zapaśniczej, którą pan Wojciech prowadził wtutejszej podstawówce. Później zeznawała, że do sekcji trafiła z dwóch powodów: była wybitnością intelektualną^w szkole, za co rówieśnicy - jak mówiła - ją nienawidzili. I była „przy kości" - to też jej słowa - więc z tej nienawiści wołali za nią: wieloryb i tramwaj. Trafiła do sekcji, żeby stracić trochę na wadze, a poza tym nauczyciel jej się podobał,był dla niej życzliwy ibardzo, bardzo dobrze znał się z jej matką. Pojechała nawet na obóz sportowy, na którym on był jednym z wy- chowawców. Potem Krysi zapał sportowy minął, skończyła podstawówkę, nauczyciel stracił z nią kontakt, jak z większością kończących szkołę uczniów. Kontakt odzyskał, kiedy w 2015 r. prokurator zarzucił mu, że dwa lata wcześniej uprawiał seksz 13-letnią wówczas Krysią. I się zaczęło. Mamo. nie jestem dziewicą Jest lato 2014 r. Krysia trafia do jednego z małopolskich szpitali z podejrzeniem anoreksji. To tu - przed pierwszym badaniem ginekologicznym - miała zwierzyć się matce, że nie jest dziewicą. Matka nie zgadza się wtedy na badania ginekologiczne córki Do 2015 r. nie dzieje się nic, matka prokuratury nie zawiadamia, choć „dziewicą niejesT 14-letnia dziewczynka, a seks z nieletnią jest karalny. W 2015 r. dziewczyna trafia do szpitala poraź drugi, z podobnym rozpoznaniem. Akt oskarżenia przytacza trochę niejasne okoliczności zdarzenia: matka dziewczynki ponoć znalazła w swojej komórce na fejsbukowym profilu 008777945 córki wpis pana Wojciecha: „Kochanie, jak się czujesz, odwiedzę cię, mam nadzieję, że się nie gniewasz". Zaniepokojona postanowiła porozmawiać z córką. Ta zwierzyła się jej, że przyznała się nowemu partnerowi matki -policjantowi, że dwa lata wcześniej, kiedy była wszóstej klasie, była molestowana przez nauczyciela, że uprawiała z nim seks i ten związek trwał kilka miesięcy. Do kontaktów miało dochodzić w kantorku sali gimnastycznej w szkole, na obozie sportowym wręcz kilka razy dziennie, podczas zawodów zapaśniczych miał być seks klasyczny, oralny i analny, akt oskarżenia pełen jest szczegółowych opisów tych sytuacji. Także na działce brata pana Wojciecha pod Dębicą. W telefonie nastolatki miała być moc erotycznych SMS-ów, jakie otrzymywała od nauczyciela. Dziewczyna wszystko to odnotowywała w pamiętniku, tu nazwisko pana Wojciedia nie pada, erotycznym partnerem dziecka jest Volt lub Voldemort. Matka powiadomiła lekarzy, szpital w takiej sytuacji ma obowiązek zawiadomić prokuraturę, co też uczynił. Prokuraturze Krysia przyznała, że do kontaktów seksualnych z nauczycielem dochodziło za jej zgodą, choć nie zawsze. Kontakt między uczennicą a nauczycielem urwał się, kiedy dziewczynka skończyłapodstawówkęitrafiła do gimnazjum. Jeszcze rok później nauczyciel miał wysłać dziewczynce SMS-a na Dzień Kobiet. To dla dziecka był - jak utrzymuje akt oskarżenia - początek stanów depresyjnych, początek drastycznej diety odchudzającej, w wyniku której Krysia trafiła doszpi-tala. Tobyłteżpoczątekśledztwa, procesu przed Sądem Rejonowym w Mielcu, potem okręgowym w Tarnobrzegu, gdzie po trzech latach od postawienia zarzutów nauczyciel ostatecznie został skazany na pięć lat więzienia, pięć lat zakazu wykonywania zawodu nauczyciela i pracy z dziećmi, przez osiem lat zakazano mu kontaktowania się z poszkodowaną i zbliżania do niej. I od tej pory skazany zastanawia się, jna podstawie jakich dowodów został skazany. Kontakty seksualne z nauczycielem były przyczyną stanów depresyjnych u Krystuny- wynika z aktu oskarżenia Bo te, na które powoływała się prokuratura i sądy, według niego za dowody uznać nie można. -Nigdy nie kontaktowałem się z tą dziewczynką ani telefonicznie, ani mejlowo, ani przez żadnego fejsbuka, z którego i tak nie korzystam - zapewnia. Obrona kontratakuje Zdaniem powołanej przez prokuraturę biegłej psycholog, dziewczynka jest wybitnie inteligentna, średnio podatna na wpływy zewnętrze, nie ma skłonności do fantazjowania. Za to zdradza zachowania postraumatyczne i ma Syndrom Stresu Pourazowego. Stąd anoreksja, depresjaimyśli samobójcze. Badaniom biegłych poddano również nauczyciela, biegli uznali, że nie ma skłonności władczych, nie ma powodu leczyć go z zaburzeń preferencji seksualnych. Obrońca skazanego siadł dolekturyaktsprawyidopatrzył się wielu niejasności. Pani psycholog badającej dziewczynkę i dwukrotnie wydającej w tej sprawie opinię nie ma na liście biegłych sądowych, więc jej kwalifikacje są wątpliwe - zaczął we wniosku dowodowym. Pani psycholog nie podała metod badawczych, a - jego zdaniem - jedynie powieliła w opinii zeznania poszkodowanej. I jak to się stało, że dziewczynka dopiero po dwóch latach zaczęła zdradzać objawy posttraumatyczne, aprzeztedwalataniemiała objawów depresji, jej wyniki wnauce były więcej niż wybitne? Obrońca przytacza też zapis z wywiadu lekarskiego z 2014, sporządzonego na podstawie słów matki: „Według matki dziewczynka jest bardzo inteligentna i bardzo manipulująca, potrafi sprawić, że otoczenie odbierają tak, jak ona chce". I jeszcze symptomatyczny zapis ze szpitalnej historii choroby: „Pacjentka przyjęta w dniu dzisiejszym, jaksamamówi - z powodu chorej głowy - cieipi na chorobliwe dążenie do doskonałości". A w zeznaniach byłej nauczycielki znalazło się takie zdanie: „Miała wybitne zdolności aktorskie" i uczestniczyła w szkolnych inscenizacjach teatralnych. Obrońca oskarżonego dał opinię pani psydiologdo analizy biegłemu sądowemu z zakresu psychologii, z tytułem doktora i wykładowcy uniwersyteckiemu. Dokonana przez niego wielostronicowa analiza obu opinii, napisanych przez panią psycholog zawiera takie zdanie: „Nie da się stwierdzić, aby opinie zostały napisane w zgodzie z aktualnym stanem wiedzy psycholo-gicznej". Wytkniętych błędów jest tu moc. W podtekście: opinie pani psycholog są nieprofesjonalne i mało wiarygodne. A przecież to one stały się podstawą do skazania Bartkowicza. Wątpliwości więcej Zapisy z pamiętnika nie obciążają nauczyciela bezpośrednio z nazwiska, ale pełno w nim wątków, które można z nim powiązać. A obrońca ma wątpliwości, kiedyte wpisy powstały. Bo między notatkami puste strony, raz ołówkiem, raz długopisem. I kiedy? W 2013 r., więc „na bieżąco", czy dwa lata później dla potrzeb procesu? Ekspert kryminalistyczny w zakresie grafologii i biegły sądowy potwierdził, że pisane były tą samą ręką, ale zaznaczył w swojej opinii: „wyko- Wyślij SMS o treści MISZKA pod numer 74567 i pobierz tapetę (koszt 4,92 zł z VAT) Miszka błagalnie spogląda w obiektyw aparatu. Wodzą za nami smutne i petne cierpienia oczy. Wyciąga pysk w naszą stronę, widać, że bardzo chciałaby podejść. Ale Miszka podejść nie może. Ma chore, obolałe kopytka, a przyczyną jest latami nieleczony ochwat. Dziś nawet stanie jest dla Miszki udręką. Zamknięta za drzwiami drewnianej obórki czeka na wywóz do ubojni. Nie znamy przeszłości Miszki, a pytany o to handlarz nabiera wody w usta i nie chce mówić. Zresztą to, co Miszka robiła jest już dziś już bez znaczenia. W handlarskiej oborze nie liczą się przecież stare zasługi, więc nawet jeśli Miszka jakieś miała, to dziś i tak nie wykupi się nimi od śmierci. Kulawa i chora, gdy stała się darmozjadem, została skazana przez ludzi na rzeź. Miszka to kilkunastoletnia, schorowana klacz. Według handlarza jest źrebna. Urodzić powinna późną wiosną. Tylko, że handlarz wcale nie będzie jej trzymał do wiosny. Kupił ją tanio, utuczył i chce sprzedać. Patrzymy w przerażone oczy Miszki. Nie da się przejść obojętnie koło jej cierpienia. Dajemy 200 zł zadatku i ustalamy z handlarzem, że wrócimy do 5 stycznia po Miszkę. Aby spłacić miszkowe życie, potrzeba jeszcze 1700 zł. Potrzebne będą też środki na transport i leczenie ochwatu. Kochani prosimy, pomóżcie ocalić od rzeźni Miszkę i jej nienarodzone dziecko. To ostatni moment, aby podarować im życie, ale bez Waszego wsparcia to się nie uda. Możesz pomóc dokonując darowizny z tytułem MISZKA na konto PKO BP 72 1020 5138 0000 9102 0166 4523 OGÓLNOPOLSKA FUNDACJA OLA 1WI6RIĄT Ogólnopolska Fundacja Dla Zwierząt Hallera 190/6, 53-203 Wrocław teł. teł. +48 576091 472, www.fundaqadlazwiefzat.pl Akcja prowadzona w ramach Kampanii Społecznej Regulamin: fundacjadlazwierzat.pl/rk.html Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 magazyn 17 nawczyni ich ma skłonności do konfabulacji, do których sama przyznaje się w tekstach. Nie można wykluczyć, że skłonność do konfabulacji jest przypisana nagminnie." Sąd nie uwzględnił uwag eksperta, bo też opinia pisana była na zlecenie obrony. I wcale nie trauma była powodem anoreksji dziewczynki, jak twierdziła pani psycholog -przekonuje obrońca. Raczej presja koleżanek, które nazywały ją wielorybem i tramwajem, złośliwie podrzuciły książkę o odchudzaniu. I znalazł jeszcze więcej nieścisłości, których - według niego - śledczy nawet nie starali się wyjaśnić. Bo matka dziewczynki zeznała, iż ma nagranie z 2014 r., w którym nauczyciel przyznał się jej do obcowania płciowego z jej córką. Nagrania nikt nie słyszał, nie wiadomo, czy w ogóle istniało. Gdyby jednak, to dlaczego matka nie zawiadomiła prokuratury jeszcze tego samego dnia, tylko zdecydowała się to zrobić rokpóźnięj?I więcej: dyrektorka szkoły, w której pracował trener, zeznała, że matka Krysi pojawiła się wjej gabinecie w 2014 r. z informacją, że podejrzewa, iż nauczyciel w-f molestuje jej dziecko. Skąd podejrzenia? Nie córka jej powiedziała, ale wie o tym z jej pamiętnika albo od lekarza. Dlaczego wtedy lekarz nie zgłosił sprawy policji, choć miał taki obowiązek? I który lekarz - tego też nie wyjaśniono. Napropozy-qę dyrektorki, że ona sama zawiadomi prokuraturę, matka stanowczo jej tego zabroniła. Jak to się ma do późniejszych jej zeznań, że o rzekomych kontaktach Bartkowicza z jej córką dowiedziała się dopiero w 2015 r. podczas pobytu córki w szpitalu? - pyta obrońca. Poszkodowana zeznała też, że w 2013 r. nauczyciel wywoził ją na działkę brata pod Dębicą, gdzie przez trzy godziny uprawiali seks. Musieliby to robić na gołej ziemi, bo domek letni- Nigdy nie kontaktowałem się z tą dziewczynką ani telefonicznie, ani mejlowo. ani przez żadnego fęjsbuka skowy zaczęto tam budować dopierow20i6roku. Sąd uznał, że do tego zdarzenia musiało dojść, bo „skąd poszkodowana wiedziałaby, że brat oskarżonego ma pod Dębicą działkę". A dowody pisane, które miały świadczyć o winie trenera? Wpisy nauczyciela na Facebooku dziewczynki? Ona sama oświadczyła, że stronę skasowała, bo lekarze doradzili jej, że będzie to miało dla niej działanie psychoterapeu- tyczne. Czyli tu dowodówbrak. A SMS-y od niego? Starego telefonu dziecka nie udało się uruchomić, SMS-ów dowodowych też nie ma, a dziewczynka oświadczyła, że SMS-y i zawartość skrzynki mailowej z wpisami od mężczyzny wykasowała. Że takie .wpisy w ogóle istniały, śledczy (i sąd) wiedzieli tylko od niej. Czy w ogóle istniały - dowodównie ma. Obrona wnioskowała, by zwrócić się do operatorów o dostarczenie tych wpisów. Okazało się, że po trzech latach to technicznie niemożliwe. A co o związku nauczyciela i uczennicy mówią zeznania świadków? - Przesłuchano uczestników obozów sportowych, w których poszkodowana uczestniczyła, wychowawców, opiekunów, jej koleżanki i kolegów szkolnych. Nikt nie potwierdził, żeby zauważył jakieś nienormalne relacje między nami - zapewnia skazany. Jednak koledzy nauczyciela, taż trenerzy mocno ndziwili się, że zabiera na obozy i turnieje dziewczynkę, która "nie rokuje", jako sportsmenka. Wina nie budzi wątpliwości? Uzasadnienie sądu w Mielscu do wyroku skazującego obszernie opisuje, dlaczego trenera uznano za winnego. Sąd oparł się na zeznaniach matki i córki, zaś wyjaśnieniom nauczyciela „nie dał wiary". Są też argu- menty, które zadziwiłyby każdego prawnika: „Szczegóły, jakie (pokrzywdzona) podawała, związane np. z poszczególnymi wyjazdami, znajdowały potwierdzenie w relacji innych osób. Osoby te nie zaobserwowały wprawdzie seksualnych zachowań oskarżonego, ale pan Wojciech podejmując je, był bardzo ostrożny i patrzył, czy nikt go nie obserwuje". W ten sposób brak dowodu stał się dowodem. I dalej: „Podawała okoliczności związane z wyjazdami, które następnie weryfikowane w toku postępowania potwierdziły się. Wprawdzie część z nich nie znalazła potwierdzenia w zeznaniach świadków, ale nie znaczy, że nie miało to miejsca". A w ogóle świadkowie „nie byli zainteresowani potwierdzeniem tego, gdyż mogłoby to oznaczać, że miały wiedzę o takich zachowaniach, a nic z tym nie zrobiły, nie zawiadomili nikogo". Sąd mielecki przyznaje w uzasadnieniu, że nie dało się odtworzyć SMS-ów z telefonu pokrzywdzonej, boje wykasowała, nie dało się odtworzyć maili od nauczyciela na jej skrzynce pocztowej, boje wykasowała, ale nieistniejące SMS-y i maile też stały się dowodem jego winy. Podobnie, jak badanie ginekologiczne poszkodowanej, które „wskazuje na wielokrotne odbycie stosunkówpłciowych". Tyle że badania wykonano dwa lata po tym, jak ponoć spotykała się z nauczycielem. Sąd wykluczył, że uprawiała seks z kimkolwiek innym. Dlaczego? Bo „z pewnością ktoś ze świadków miałby o tym wiedzę". Jeśli szkolne koleżanki dziewczynki zaprzeczały w zeznaniach, by kiedykolwiek były świadkami niewłaściwego zachowania nauczyciela wobec poszkodowanej, to dlatego, że „jest to sprawa wstydliwa i mogły nie chcieć tego potwierdzić". Sąd przyznał, że matka pokrzywdzonej nigdy nie była świadkiem tego, co zarzucono trenerowi, wszystko, o czym zeznała, wiedziała z ust córki. Podobnie jak jej partner - policjant: zeznawał przeciwko nauczycielowi, ale wszystko, co powiedział, wiedział albo od córki, albo od matki, która wiedziała od córki. W ten sposób Bartkowicz - w opinii sądu - został pedofilem, na co wskazują SMS-y i majle, których nikt nie widział, i badania ginekologiczne, wykonane dwa lata po tym, jak cokolwiek mogły ustalić. Nauczyciel poddał się dobrowolniebadaniu wariogra-fem, to potwierdziło, że nie kłamie. Sąd taki dowód odrzucił. Sąd w Mielcu uznał, że „wina oskarżonego nie budzi wątpliwości". Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, który podzielił punkt widzenia sędziów mieleckich. Ostatecznie i prawomocnie: pięć lat więzienia, pięć lat zakazu wykony- wania zawodu, który wiąże się z kontaktami z dziećmi. Śmierć nie tylko zawodowa Nim wyrok jeszcze zapadł, dyrekcja szkoły zawiesiła pana Wojciecha w pełnieniu obowiązków zawodowych do czasu zakończenia postępowania karnego. Wyrok przynajmniej na pięć lat eliminuje go z zawodu, w praktyce - może na zawsze, bo - jakiekolwiek były jego kontakty z nastolatką - opinia pedofila przylgnie do niego na długo, jeśli nie na zawsze. Także - by zaprzeczyć takim sądom - poddał się badaniom trzyosobowego konsylium psychiatrów, a ci zaprzeczyli, by miał pedofilskie skłonności i zaburzenia seksualne. - Wyrok Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu oraz poprzedzający go wyrok Sądu Rejonowego w Mielcu są - w mojej ocenie -przykładem karnego populizmu penalnego - ocenia Wojciech Lachowicz, adwokat skazanego. -Polega to na tym, żesądkształ-tuje swoje opinie pod wpływem emocji potępiających czyny pedofilskie, a nie na podstawie materiału dowodowego, który nie jest należycie analizowany. On i jego klient czekają jeszcze na uzasadnienie do wyroku sądu okręgowego, na jego podstawie mają zamiar sformułować wniosek o kasację wyroku. PS Dane personalne zostały zmienione. ©® Wspaniałych chwil przy świątecznym stole! l i H AN A KOLEKCJA CLASSIC Sprzedaz Hurtowa Szczecin, ut. Macieiowicka 36 te : +48 91 463 04 44 fax: +48 91 463 04 4! e mail: magazyn.szczecin(5)łubiana.pl Zakłady Porcelany Stołowej lubiana SA 83-407 Lubiana k. Kościerzyny, ul Zakładowa 1 www.iuo«ana.com,pi wwwfacebook coro/Dortelana.lui l?Ol*KA GRUPA PORCELANOWA 18 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@polskapress.p Ludzie H |L Jg - Była piękną postacią naszego ruchu politycznego, naszej całej politycznej wspólnoty, jakkolwiek jest ona dzisiaj podzielona-mówił w środę w Sejmie Jarosław Kaczyński, oddając hołd zmarłej w sobotę, 8 grudnia. Jolancie Szczypińskiej, słupskiej parlamentarzystce Prawa i Sprawiedliwości. m wypowiadając * fm I się z sejmowej \ § \ M mównicy lider 1/ II PiS podkreślał W W także, że śp. Jolanta Szczypińska była osobą głęboko zaangażowaną w sprawy Polski. - Mimo że przez ostatnie 19 lat ciężko chorowała, jej zaangażowanie trwało do ostatnich tygodni jej życia. Gdy odzyskiwała chociaż na chwilę możliwość jakiejś aktywności, nawet przez telefon zajmowała się tym, co dzieje się w jej okręgu, w życiu publicznym. Sądzę, że zasłużyła na bardzo dobrą pamięć - podkreślał prezes Kaczyński. Mówił również o zaangażowaniu Szczypińskiej w „Solidarność"! ojej działalności podziemnej. - Była bita i prześladowana - dodał, a zebrani na sali obrad posłowie podczas słów Kaczyńskiego stali. Na koniec prezes PiS pomodlił się słowami „Wieczne odpoczywanie racz dać jej Panie". Tak osobiste wystąpienie Kaczyńskiego w Sejmie nie było zaskoczeniem, bo ze słupską posłanką znali się prawie 30 lat i byli wobec siebie bardzo życzliwi od czasu, gdy poznali się w trakcie kampanii wyborczej 1991 roku, a Szczypińska szybko stała się członkinią zakonu, czyli grupy założycielskiej Porozumienia Centrum, pierwszej partii braci Kaczyńskich. O łączącej ich nici sympatii, która po kilku latach wielokrotnie była widoczna podczas relacji telewizyjnych z Sejmu, gdy siedzieli obok siebie w ławach poselskich, Jarosław Kaczyński wspomniał również w swojej książce z 2011 roku pt. „Polska naszych marzeń", w której zdradził, że życiorys Szczypińskiej był powodem jego sympatii i poczucia zobowiązania wobec słupszczanki. W tym kontekście wspomniał 0 tym, że w latach osiemdziesiątych była zatrzymywana 1 bita przez esbeków, a po 1989 roku przez kilka lat była bezrobotną. Przychodził do szpitala jak członek rodziny Swoją sympatię wobec Szczypińskiej Kaczyński oka- Odeszła posłanka PiS Jolanta Szczypińska. Była mądrą i dobrą kobietą zywał zresztą nie tylko na sali sejmowej, ale także wspomagał ją finansowo i odwiedzał w szpitalu, gdy trafiła tam, kiedy walczyła z nowotworem. Tak samo zadbał, gdy w listopadzie trafiła do warszawskiego szpitala, aby miała tam jak najlepsze warunki. Zachowywał się jak najbliższa rodzina, której Szczypińska już nie miała. Nie miał pretensji o love story Publicznie też okazywał zadowolenie, gdy Szczypińska po przegłosowanym wotum zaufania dla rządu w 2006 r. Mimo, że przez ostatnie 19 lat ciężko chorowała, jej zaangażowanie twało do ostatnich chwil... Jarosław Kaczyński wręczyła mu róże, a on - jak zwykle - pocałował ją w rękę. Ogólnopolskie media zaczęły wówczas spekulować o ich szczególnej więzi, ale prezes PiS szybko uciął te plotki. W swojej książce napisał: „Kiedy zostałem premierem, przyniosła mi róże i się zaczęło. Zaczęło się love story. I ona to złapała. Nie mam o to do niej pretensji (...). Umocniła swoją pozycję jako „narzeczona" premiera czy później prezesa. Pokochały ją tabloidy. Chwyciła życie pełną piersią". Prezes ma być na pogrzebie Nic więc dziwnego, że w najbliższy poniedziałek, gdy o godz. 11.30 w Kościele Mariackim w Słupsku rozpocznie się msza żałobna za Jolantę Szczypińską w świątyni ma pojawić się także prezes Kaczyński, a razem z nim na pogrzeb przyjedzie spora grupa znanych działaczy i parlamenta- rzystów PiS oraz członków rządu. Nie jest wykluczone, że pojawi się także Andrzej Duda, prezydent RP. W każdym razie katolicki pogrzeb będzie miał charakter państwowy. Była skromna. ale wiele zrobiła dla ludzi Tak mówi o Jolancie Szczypińskiej nie tylko jej najbliżsi współpracownicy, ale także osoby, z którymi stykała się podczas swojej działalności społecznej i politycznej. - Wielka szkoda. Poseł Jolanta Szczypińska była jeszcze młodą kobietą. Zaangażowana politycznie. Prywatnie była samotna. Najbliższej rodziny już nie miała, bo pochowała wszystkich. Smutek wszystkich ogarnął. Była bardzo uparta i zdecydowana w swoich poglądach. Za to zarówno ja, jak i wielu innych ją ceniliśmy- mówi Tadeusz Bobrowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku z ramienia PiS: - Aż trudno mi znaleźć jakiekolwiek słowo, bo znałem się z posłanką 20 lat, a 17 lat wspólnie pracowaliśmy politycznie. - To były dobre lata. Trudno byłoby mi znaleźć właściwe słowa, gdybym to wszystko miał zamknąć w kilku zdaniach - dodaje Robert Kujawski, długoletni słupski radny i jeden z najbliższych współpracowników Jolanty Szczypińskiej. - Jolę znałam od początku Solidarności. Pamiętam ją z Solidarności podziemnej oraz Biskupiego Komitetu Pomocy, ponieważ często tam wpadałam. Chodziłyśmy też razem na pielgrzymki. Trochę jej matkowałam, bo byłam starsza. Zawsze była słabego zdrowia. Taka delikatna po prostu. Myślę, że wzajemnie się lubiłyśmy. Nigdy nie powiedziałam na nią złego słowa. Jola miała ciężkie życie, ale kochała koty, więc ro- zumiałyśmy się doskonale. Wpadała do mnie po różne porady niezależnie od układów politycznych. Życie niezbyt dobrze się z nią obeszło, bo przeżywała różne tragedie. Dlatego myślałam i będę myśleć o niej z wielką sympatią - nie ukrywa mecenas Anna Bogucka-Sko-wrońska, przez lata zaangażowana w życie społeczne i polityczne regionu słupskiego Kazimierz Kleina, senator RP z listy PO: - Informacja 0 śmierci poseł Jolanty Szczypińskiej mnie zaskoczyła. Miałem nadzieję, że będzie jeszcze długo żyła. Bardzo ją ceniłem. Powiem: lubiłem. Była ciepłą osobą, zaangażowaną w nasze różne sprawy. Choćby-liśmy z różnych partii politycznych, to jednak w sprawach dotyczących naszego regionu 1 miasta Słupska nie różniliśmy się. Szkoda tego przerwanego życia, bo mogła jeszcze wiele lat pomagać ludziom.©® Kiedy zostałem premierem, przyniosła mi róże i się zaczęło. Zaczęło się love story. Pokochały ją tabloidy. Chwyciła życie pełną piersią - wspomina J. Kaczyński Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 magazyn 19 Bitwa o Odrę. Gdyby nie Hitler... Dariusz Chajewski \ ' SZ. cfchatewski@gazetalifbuska.pl Rozmowa Andrzej Toczewski od lat zajmuje się historią II wojny światowej. I często pokazuje, że wydarzenia historyczne mają drugie, a bywa. że i trzecie dno. Tak też jest z jego najnowszą książką... Tytuł pana nowej książki brzmi enigmatycznie ..Bitwa o Odrę 1945"... Krótko mówiąc, „Bitwa o Odrę" ukazuje trzeci etap Operacji Wiślańsko--Odrzańskiej i działania podczas tzw. pauzy operacyjnej. Słowem od 14 do 31 stycznia, kiedy to wojska sowieckie wyszły nad Odrę w rejonie Kostrzyna. Pauza z kolei trwała od 3 lutego, gdy zapadła decyzja o zaprzestaniu działań na odcinku berlińskim, do 16 kwietnia, czyli rozpoczęcia Operacji Berlińskiej. To rzeczywiście słabo znany epizod n wojny światowej i miałem pytania nawet historyków, dlaczego nie opisuję roli Polaków. Nie opisuję, gdyż wojska polskiego niemal tutaj nie ma. Owszem, znajdziemy na przykład 6. Batalion Pontonowo--Mostowy, który jest o tyle istotny, że to jego żołnierze wbijali pierwsze słupy na Odrze. Polacy pojawiają się w Operacji Berlińskiej. To jeden z ostatnich akordów wojny. Skąd to zainteresowanie? Za sprawą opowieści. Służąc w wojsku, dość szybko trafiłem do wojskowej gazety, gdzie odpowiadałem za tematykę kombatancką. Siłą rzeczy rozmawiałem z wieloma weteranami. Były to niezwykłe opowieści i pewnie tak narodziła się pasja. Książka ta jest praktycznie moim doktoratem, który wydałem przed laty sumptem zielonogórskiego muzeum i dzięki temu wypatrzyło ją wydawnictwo zajmujące się batalistyką. Zazwyczaj badacze największy problem mają ze źródłami. Tak, ale trafiłem na czas, gdy Wojskowy Instytut Historyczny, z którym wówczas współpracowałem, kupił archiwalia z USA. Były to tzw. zbiory aleksandryjskie, czyli krótko mówiąc przejęte pod koniec wojny archiwa Wehrmachtu. Były tam m.in. dokumenty Oberkommando der Wehrmacht i to dawało Andrzej Toczewski. historyk, przez wiele lat był dyrektorem zielonogórskiego muzeum... już jakieś pojęcie o tym, co się działo, zbudowało bazę źródłową. Sowieckie archiwa były trudno dostępne, ale i tak udało się sporo wyciągnąć. Wreszcie pamiętniki. Wydano ich sporo w Niemczech, ale i w ZSRR, chociaż to często hagiografia. Zatem uporządkujmy. 12 stycznia rusza Ofensywa Styczniowa... Tego dnia znad Wisły ruszyły I i n Front Ukraiński, dwa dii później I Front Białoruski. A już 30-31 pierwsze pododdziały wyszły nad Odrę. Rychło okazało się, że Niemcy nie obsadzili za dobrze Odry, nie spodziewali się tak szyblriego marszu Rosjan i pewnie sprawdziłby się pierwotny scenariusz operacji, że Berlin zostałby zdobyty już w lutym, gdyby nie kilka czynników. Po pierwsze aura. 0 ile pierwszym czołgom udało się przejechać przez zamarzniętą Odrę, o tyle później nastała odwilż, rzeką płynęła kra. Po drugie Rosjan dopadł kryzys zaopatrzeniowy, wojska, które znalazły się nad Odrą, były praktycznie bez amunicji, panował chaos. Na dodatek podjęto fatalną decyzję o przerobienie torów znad Wisły nad Odrę na model rosyjski, o innej szerokości. Zima nie sprzyjała budowie, a na dodatek dawało się we znaki silne jeszcze niemieckie lotnictwo. I jeszcze kryzys personalny. Przez strategię rozpoznania walką, gdzie kompletnie nie liczono się z życiem żoł- nierzy, Rosjanie ponosili ogromne straty. Znany jest przypadek, że jednym z pułków dowodził sierżant. Niemcy byli kompletnie zaskoczeni? Nie tyle samą ofensywą, co tempem jej przeprowadzenia. Według niemieckiej koncepcji między Wisłą i Odrą znalazło się siedem pasów umocnień. I przede wszystkim zakładano, że wróg nigdy nie wejdzie na terytorium ID Rzeszy, czyli najdalej zatrzyma się na linii jezior obrzańskich. Gdyby Rosjanie walczyli tak jak Niemcy, pewnie by tak było. Jednak Rosjanie z niezwykłym impetem parli na przód, nie zważając na straty. Jeden przykład. W pewnym momencie kilka czołgów się zatrzymało. Ich dowódcy poinformowali, że paliwo im się skończyło. Przyjechali prokuratorzy, sprawdzili baki i ponieważ trochę ropy znaleźli na dnie, sprawcy tego... sabotażu zostali rozstrzelani. Ale Niemcy bardzo szybko zaczęli łatać front. Heinz Guderian, szef Oberkommando der Wehrmacht, zarządził przesunięcie oddziałów, które walczyły w Ardenach. Według meldunków operacyjnych rozkaz taki otrzymała m.in. 6. Armia Pancerna SS, najlepszy wówczas związek taktyczny, wyposażony w królewskie tygrysy. Jednak nie było to tylko łatanie frontu. Niemcy mieli swój plan? Nosił on kryptonim „Sonnenwende", czyli zrównanie dnia z nocą. Pierwotnie za jego realizację miał być odpowiedzialny Himmler, ale zarzucono ten pomysł po sprzeciwie Guderiana. Już było wiadomo, że z Himmlera żaden dowódca i tchórz na dokładkę. Plan przewidywał jednoczesne uderzenie z północy, południa na I Front Białoruski, który wszedł głęboko klinem. Odcięcie jego pododdziałów, utworzenie kotła i całkowite zniszczenie. Dietrich przyjechał wcześniej w rejon Cigacic, gdzie przebrany w rosyjski mundur dokonał zwiadu. Było spokojnie, co dobrze rokowało operacji. Mniej więcej w tym samym czasie Amerykanie zestrzelili niemiecki samolot łącznikowy i w ich ręce dostały się plany operacji. Przekazali je Rosjanom, którzy sojusznikom nie uwierzyli, później zarzucając im nawet, że celowo chcieli wprowadzić Rosjan w błąd. Bo ataku nie było? Był, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Plan operacji zakładał jednoczesne uderzenie z północy z rejonu Stargardu i z południa z rejonu Głogowa i Gubina. Jednak Hitler nie zgodził się ani na ewakuację wojsk z Kurlandii, ani na ostateczne przerzucenie 6. Armii Pancernej, którą skierował na południe. Ostatecznie uderzenie przeprowadzono tylko z północy, a z nim Rosjanie uporali się bez większego wysiłku w ciągu dwóch dni. Czy sukces tej operacji zmieniłby losy wojny? Bez przesady, dysproporcje sił były zbyt duże. Jednak celem planu było zyskanie na czasie, mogło to być kilka tygodni albo nawet pół roku. Odblokowany zostałby Kostrzyn oraz niemieckie zgrupowanie w rejonie Choszczna, ale przede wszystkim Rosjanie ponieśliby takie straty, po których musieliby przez jakiś czas lizać rany. Dzięki temu też alianci doszliby znacznie dalej na wschód. Operacja w pierwotnym kształcie miała duże szanse powodzenia. Rosjanie nie mieli czym się obronić. Na północy Rokossowski zatrzymał się na Prusach, Koniew nie dotrzymał kroku i ten klin powodował, że gdyby Niemcy wzięli ich w kocioł... Tyle Sonnenwende. A dlaczego nie sprawdził się Międzyrzecki Rejon Umocniony? Po pierwsze nie był ukończony, Niemcy planowali jego rozbudowę do 1954 roku. Po drugie był przygotowany na obsadzenie dwiema wyspecjalizowanymi dywizjami fortecznymi. Tymczasem trafiła tutaj garstka Volks-sturmu. I co zaskakujące, na korzyść Rosjan przemawiała niewiedza. Wprawdzie w rosyjskich instrukcjach z 1944 roku można znaleźć opis MRU, ale dowódcy poszczególnych oddziałów wydzielonych raczej nie mieli o nich pojęcia. Zwłaszcza że zgodnie z metodą ich działania punkty oporu po prostu omijano, zostawiając je innym. Jeden z takich oddziałów Gusakowskiego podjechał nocą pod MRU w rejonie Wysokiej. Zobaczył szyny sterczące na zasadzie ruchomej zapory z jezdni, zdjął je i pojechał dalej, obok niemieckich posterunków, które były przekonane, że to własne oddziały. Cóż, mieli informacje, że Rosjanie są w okolicy Poznania. Kolejne rosyjskie oddziały napotkały tutaj opór, ale niezbyt silny, a do historii przeszedł Aleksiej Karabanow, który zginął, dowodząc atakiem z otwartej wieżyczki czołgu... Podobnie nie spisały się miasta-twierdze? W okresie międzywojennym w Europie obowiązywała szkoła francuska, a paryska akademia wojskowa kształciła oficerów z całej Europy... Koncepcja tworzenia twierdz pamięta I wojnę. Powstało ich około 8o i żadna z nich nie odegrała większej roli. Cóż, teraz mieliśmy do czynienia z rozbudowanym lotnictwem, potężną artylerią. Jedynym unowocześnieniem było łączenie tych twierdz w całe rejony umocnione. Hitler przywiązywał do nich dużą wagę, osobiście mianował dowódców. Swego rodzaju fenomenem była twierdza kostrzyńska. Stalinowi bardzo zależało, aby to miasto zdobyć. Przede wszystkim dlatego, że było nazywane bramą do Berlina. Tutaj krzyżowały się najważniejsze szlaki komunikacyjne, stąd szturm w wykonaniu trzech armii. Miasto okazało się bardzo dobrze przygotowane do obrony, a jego atutem było położenie w depresji. 12 marca 5. Armia Uderzeniowa zdobyła Nowe Miasto i stąd popłynął meldunek do Stalina. Ten wydał długi rozkaz specjalny, przyznano tonę medali i orderów. Tymczasem Stare Miasto z twierdzą się broniło do 30 marca. Bano się o tym powiedzieć Stalinowi... Dlaczego historycy nie zajmowali się bitwą o Odrę? Polscy. Ale na przykład rosyjscy wiodą spory do dziś. A początek dał spór między Żukowem i Koniewem. Ten drugi zarzucał adwersarzowi, że niepotrzebnie zarządził przerwę operacyjną, że należało przeć z rozpędu na Berlin, że zakończenie wojny w lutym było realne. Oczywiście trwa polemika z Amerykanami na temat tego rzekomego kłamstwa mającego opóźnić marsz rosyjskich wojsk. Jednak i sama Operacja Berlińska pokazała, że wcale nie było tak łatwo, a wymagającą przeszkodą okazały się chociażby Wzgórza Seelow. Rozpoczęła się 16 kwietnia i miała trwać najwyżej osiem dni. A jak było, wiemy... ©® i!UW!Łl BITWA O W IW ROKU 10 o«vdnlo łponiedtiołe*) 20i# ood*. ta 00 „Bitwa o Odrę w 1945 roku" autorstwa Andrzeja Toczewskiego, ukazała się nakładem Wydawnictwa Napoleon V. 20 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 «gP"teh . , Ksiądz Bartosz jako katecheta, proboszcz, mąż i ojciec Katarzyna Ponicowska k.ponikowska@gk.pl Obycztge Ma żonę i trzyletnią córeczkę. Gra na gitarze basowej, słucha -octowej muzyki, czyta książki fantasy, a na co dzień chodzi w czarnej, skórzanej kurtce. Z połsko-katolickim księdzem Bartoszem Normanem, który wymyka się stereotypom, spotkała się Katarzyna Ponikowska. Czy pan jest księdzem? - zapytała mała dziewczynka w szkole. - Jestem. -Takim prawdziwym? - nie dawała za wygraną dziewczynka. - Prawdziwym, a czemu pytasz? - Bo ksiądz nie wygląda. - A na kogo wyglądam? - Na motocyklistę. Świeżo upieczony ksiądz Kościoła polskokatolickiego Bartosz Norman typowym księdzem nie jest. Widać to już przy pierwszym poznaniu. Na podwórzu parafii polsko-katolickiej pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bukownie (małopolskie) wita się z nami młody mężczyzna ubrany w czarne spodnie, czarną skórzaną kurtkę, czarne buty. Tak, bardziej przypomina motocyklistę niż księdza. Dopierozbli-ska da się zauważyć koloratkę. Ksiądz Norman zaprasza do domu. Nie mija pięć minut, a na kolana wskakuj e mu mała, roześmiana dziewczynka. - To Marysia, moja córka -mówi ksiądz. - Ma trzy latka. Chwilę później do pokoju wchodzi młoda kobieta. To Magdalena, żona księdza Normana. Jest technikiem masażystą, ale na razie zajmuje się domem. - Poznaliśmy się na studiach w 2014 r. i szybko się w sobie zakochaliśmy - zdradza nasz rozmówca. - W naszym wyznaniu duchowny może wybrać, czy chce mieć rodzinę, czy nie -wyjaśnia. Z ojca na syna Ks. Norman ma 27 lat. Przyjął święcenia kapłańskie w październiku tego roku. Wcześniej przez trzy lata był diakonem w Bukownie. Pierwszą swoją mszę w życiu odprawił miesiąc temu, 27 października w parafii w Bukownie - kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, wktórej proboszczem jest jego ojciec - ks. infułat Antoni Norman. Od 28 października odprawia też msze w parafii w Krakowie. Duchownym został po ojcu - Antonim Normanie, który jest proboszczem bukowieńskiej parafii. - Od piątego roku życia jestem ministrantem, wychowałem się w kościele, nie zliczę mszy, w których brałem udział, ale i tak tapierwsza odprawiana przeze mnie była ogromnym stresem - wyznaje ksiądz Bartosz. Jak przyznaje, przygotował sobie na kartce treść kazania. Kartka leżała obok, ale on mówił nie patrząc na nią. -Słowa płynęły z serca... Kim są? Polskokatolicyzm (część rodziny kościołów starokatolickich) jest obecny w naszym kraju od przełomu XIX i XX wieku. Wiernych przyciągało początkowo to, że liturgie odbywały się w języku polskim. Potem Kościół wykształtował swoje własne reguły, jaknp. celibat. Nie podlega też jurysdykcji papieża. Każdy Kościół starokatolicki, w każdym kraju, ma swojego głównego biskupa. Ważne decyzje zapadają na międzynarodowej konferencji biskupów. Jeśli chodzi o święta, liturgie, stroje, obrzędy - wszystko wygląda tak samo jak w Kościele rzymskokatolickim. Obecnie wPolsce jest ok. 25-30 tys. wiernych polskokatoli-ckich, ale nie wiadomo do końca, jaka to liczba, bo nie wszyscy deklarują się jako wyznawcy. Kościół ma bowiem wielu tzw. sympatyków. Powiat olkuski to polskoka-tolickie zagłębie. Najstarsza jest parafia Bożego Ciała w Bole-sławiu, powstała w latach 50. W1984 r. oddzieliła się od niej parafia polskokatolickapw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bukownie, która jest obecnie jedną z liczniejszych w Polsce. Skupia ok. 2000wiernych, czyli około 640 rodzin. Bardzo duża parafia jest też w Krzykawie -Małobądzu. -Różne się zdarzają reakcje, np. że jesteśmy sektą, a nie Kościołem. Takie zdanie wynika z niedoinformowania. Ale wiele osób wyznania rzymskokatolickiego ma do nas bardzo pozytywny stosunek - mówi ksiądz Bartosz. Czasem bywa tak, że w jednej rodzinie są wyznawcy pol-skokatoliccy i rzymskokatoliccy. Chodzą raz do jednego kościoła, raz do drugiego. Czasem „po kolędzie" przyjmują księży dwóch wyznań. - Podczas mszy praktycznie nie widać różnic - podkreśla nasz rozmówca. WPotscejjestok.25-30tys. wiernych połstokatoEdc^ ^rśewiadk?moek)tońca, jaka tofczba, bonie wszyscy dekfanjąsięjako wyznawcy Choć nie ukrywa, że nadal słyszy, że gdy osoba wyznania polskokatolickiego chce wziąć ślub w kościele rzymskokatolickim, to księża żądają od niej przechrzczenia się. - Mimo że mamy podpisany dokument o ważności i niepodważalności chrztu - zastrzega ks. Norman. Ks. Antoni Norman, ojciec ks. Bartosza, jest bardzo dumny z syna. - Kontynuuje moją pracę - cieszy się. Jest księdzem już 43 lata. Pierwsze pięć lat pracował w kościele rzymskokatolickim - w Archidiecezji Poznańskiej. Potem przeszedł na polskokatolicyzm i 15 sierpnia 1980 r. został wikariuszem wBolesławiu. - Szanuję oba Kościoły, ale bardziej przekonuje mnie autentyczność Kościoła polskokatolickiego- Bliższa jest mi jego ewangelia, ale ciągle realizuję to samo kapłaństwo - mówi ks. infułat, który jest proboszczem bukowieńskiej świątyni od początku jej powstania, czyli 34 lata. - Chrzczę już trzecie pokolenie. Każdy parafianin jest dla mnie jak rodzina - nie ukrywa. Cieszy się, że syn Bartosz poszedł w jego ślady, tymbardziej że starszy syn i córka nie zdecydowali się na kapłaństwo. Od 14 lat mieszkają w Anglii.- Obserwowałem Bartosza i myślę, że odnalazł siebie. To jest jego miejsce - uważa ks. Antoni. Miłośnik Metalliki Bartosz nie od razu był pewny, jaką drogą chce podążyć. Po maturze miał kilka pomysłów na życie, ale ostatecznie poszedł na studia do Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. - Zacząłem coraz bardziej poznawać Kościół. Czas studiów przyniósł mi pewność, że tojestto,cochcęrobić -mówi. Jednocześnie dodaje, że kapłaństwo to ciężki kawałek chleba. - Przychodzą do nas osoby z różnymi problemami. Musimy się z nimi mierzyć. Są chwile radości, ale też chwile smutku, kiedy np. trzeba pochować małe dziecko. Miałem ostatnio taką sytuację - wspomina ksiądz. - Też mam rodzinę. Człowiek od razu zaczyna sobie wyobrażać, co by było, gdyby mnie to spotkało... Jako ksiądz musi być dostępny przez całą dobę. Parafianie z Bukowna mogą przychodzić do kościoła, wierni z Krakowa mają numer telefonu, bo tam proboszcz na razie dojeżdża. Mogą dzwonić, kiedy potrzebują. Dodatkowo, ks. Bartosz uczy katechezy w bukowień-skich szkołach i przedszkolach. -Nie mam wolnego. Jestem jednocześnie katechetą, proboszczem, mężemi ojcem. Staram się tak pracować, żeby nie zaniedbywać ani rodziny, ani wiernych -podkreśla. „Po godzinach" słucha rockowych kapel, jak Metallica, linkin Park czy Coma. Lubi głośne, ciężkie brzmienia. Umie grać na gitarze basowej, choć ostatnio nie ma na nią czasu. Śmieje się, że z kolegą, też księdzem, który gra na gitarze akustycznej, założą kiedyś rockowy zespół. - Nazwiemy go The Kleryks - żartuje. I dodaje: - To nie to, jak ktoś wygląda, czego słucha, czy jakie ma poglądy świadczy o wartości, ale to, czy jest się dobrym człowiekiem - podkreśla. Lubikinoidobrąksiążkę. Często sięga po literaturę fantasy. W byciu księdzem najbardziej doceniakontakt zludźmi. ©® Ks. Bartosz Norman z córką - obok podczas przygotowania do nabożeństwa Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 magazyn 21 Edukaęja wydłuża życie Stanisław Moneta redakqa@polskatimes.pl Warszawa W1434roku Wtadystaw Jagiełło wyruszytz wyprawą na Ruś. Po drodze władca zatrzymał się w Medyce, gdzie-jak donosi Jan Długosz-przeziębił się słuchając śpiewu s*owi<ów. Wskutek cnorooy.JagiettoziTiaa mając ok. 72 lat co na tamte czasy było spektakl ianiyi ii osiągi Męrieni. Dziś taki wiek nie robi na niom wrażenia-średniacflMgość życia Polaków wynosi około 77 lal Wpływ na tak widoczne wydłużenie średniej życia nie tylko w Polsce, lecz także na całym świecie, ma z pewnością wiele czynników, ale eksperci są zgodni, że najwięcej zdziałała w tej kwestii edu-kacja. Swoje zrobiła rzecz jasna medycyna (szczepionki, lekarstwa, suplementy diety), ale to wiedza sprawiła, że ludzie stali się bardziej świadomi, konsekwencją czego był wzrost długości życia człowieka. Już kwestie z dzisiejszego punktu widzenia elementarne, jak dbanie o niewy-ziębianie ciała czy niestosowanie szkodliwych dla zdrowia zabiegów (m.in. szalenie popularnego niegdyś upuszczania krwi) kolosalnie wpłynęły na wydłużenie średniej życia. Dzieci i młodzież od najmłodszych lat są uczone, jak ważne jest chociażby regularne mycie zębów. Dawniej ich schorzenia były przecież wielką plagą. Ze szkoły wynosimy dziś również wiedzę na temat zdrowego i szkodliwego jedzenia - dzieci wiedzą, że pochłanianie hamburgerów kończy się problemami ze zdrowiem, natomiast, by zdrowie zachować, należy odżywiać się zdrowo i regularnie. Jeszcze na początku ubiegłego stulecia ta wiedza nie była wcale powszechna. W1898 r. Maria Skłodow-ska-Curie wraz z mężem, Piotrem Curie, odkryła polon i rad. Drugi z tych pierwiastków przyczynił się do zrewolucjonizowania medycyny, dając lekarzom możliwość „zaglądania" i . 1 *--4 * - 4 & Zdrowy tryb życia jest dziś po prostu modny. A przecież jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt nie zawracał sobie głowy tą kwestią do wnętrza ludzkiego ciała, bez ingerencji chirurgicznej. Odkrycie Curie przyczyniło się do uratowania milionów ludzkich istnień. A to tylko jedno z wielu rewolucyjnych dokonań ludzkości z ostatnich stuleci. Szczególnie obfity w takie odkrycia był XX wiek, kiedy człowiek poznawał substancje chemiczne, pomagające w ratowaniu życia lub jego przedłużaniu, ale i dziś praktycznie co chwila ludzkość przesuwa gra- nicę średniej długości życia, dzięki osiągnięciom takim jak chociażby sztuczna krew, przeszczepy skóry czy narządów wewnętrznych. Łączy się to ze wspomnianą wcześniej medycyną, a przede wszystkim coraz szerszym dostępem do niej, co również wpłynęło na to, jak długo żyjemy. Mimo wielu problemów z publiczną służbą zdrowia, na rynku pojawia się coraz więcej prywat- nych placówek, które oferują szybką, profesjonalną i kompleksową pomoc oraz opiekę. Błyskawiczna diagnoza i natychmiastowe leczenie to standard w coraz większej liczbie krajów. Dodatkowo wizyty w szpitalach możemy dziś umówić przez internet, co jest ułatwieniem, o którym ludzkość nawet nie śniła jeszcze kilkanaście lat temu. Kilka lat temu w Europie Zachodniej wybuchła moda na zdrowy tryb życia. Nie byłoby to możliwe, bez postępującej edukacji, która sprawia, że dziś ludzie od najmłodszych lat dowiadują się, w jaki sposób dbać o swoje zdrowie, by żyć jak najdłużej. Po jakimś czasie moda ta dotarła i do Polski, czego skutkiem był galopujący wzrost liczby otwieranych siłowni, salonów fitness czy przedsiębiorstw oferujących zdrowe jedzenie na dowóz. Dziś modnie jest jeść naturalne, nieprzetworzone, zdrowe rzeczy, co widać chociażby po polityce wielkich sieci fast-foodowych, które zaczynają mocno inwestować w kreowanie swojego wizerunku, jako restauracji coraz zdrowszych, korzystających z dobrej jakości produktów. Mechanizm ten jest konsekwencją drastycznego zwiększenia świadomości w społeczeństwie na temat odżywiania. O tym, jak modne jest dziś bycie „fit", możemy łatwo przekonać się odwiedzając jakikolwiek portal społeczno-ściowy. Rekordy „polubieni" biją właśnie profile, które oferują porady dotyczące zdrowego stylu życia. Zdrowe jedzenie przestaje kojarzyć się dzięki temu z „bezsmakową zieleniną", a zaczyna być utożsamiane ze smacznymi posiłkami. Inną ważną kwestią, wpływającą na nasze zdrowie, jest ochrona środowiska. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu ludzie nie mieli najmniejszej świadomości, jak ważne jest dbanie o planetę. A dzisiaj, dzięki odkryciom naukowym i edukacji, już od najmłodszych lat człowiek przyswaja sobie, że - by żyć coraz dłużej - trzeba przywiązywać wagę do ochrony środowiska. ©<£> MATERIAŁ EDUKACYJNY T-MOBILE 5G_LAB 008758979 T-Mobile uruchomił pierwszą w kraju sieć 56 Operator, który jest nad Wisłą numerem jeden we wszystkich niezależnych badaniach jakości sieci, chce tak wprowadzić Polskę w nową erę przepływu danych 5G to kolejna generacja łączności mobilnej, całkowicie zmieniająca otaczający nas świat. Wirtualna rewolucja w Polsce już się rozpoczęła dzięki T-Mobile, który uruchomił w Warszawie pierwszą sieć 5G. Składa się ona na początek z pięciu stacji bazowych, nadających sygnał dostępny w centrum stolicy. Na każdej uruchomiony został system 5G w paśmie 3,5 GHz o szerokości kanału 100MHz. Sygnał 5G jest emitowany przez anteny umożliwiające stosowanie kluczowej dla działania 5G techniki formowania wiązki i przemieszczania jej zgodnie ze zmianami położenia indywidualnego użytkownika, co gwarantuje najwyższą jakość połączenia. - Nie boimy się mówić głośno o tym, że 5G to rewolucja, która zmieni nie tylko wirtualny świat, ale sprawi, że na inny poziom wejdzie także całe społeczeństwo. Sieć 5G to nie tylko większa szybkość połączenia internetowego, ale dużo więcej. To precyzja, efektywność i odkrywanie zupełnie nowych możliwości - przekonuje Andreas Maierhofer, szef T-Mobile Polska. Budując sieć 5G, tworzymy przede wszystkim infrastrukturę dla kolejnych pokoleń, bo one z tego potencjału będą korzystać bardzo intensywnie - dodaje Timotheus Hottges, dyrektor generalny Deutsche Telekom. Inauguracja pierwszej polskiej sieci 5G miała miejsce w Warszawie w specjalnie wybudowanym na tę okazję #5G_Lab, który stanął tuż przed Pałacem Kultury i Nauki. Wprowadzenie technologii 5G pociągnie za sobą stworzenie nowych gałęzi biznesu i zawodów. To dlatego, podczas ceremonii uruchomienia 5G w stolicy obecni byli Wirtualna rewolucja w Polsce już się rozpoczęła dzięki T-Mobile, uruchomił w Warszawie pierwszą sieć 5G. także przedstawiciele polskie-go rządu, który przekonuje, że ten projekt będzie dla niego w najbliższych latach jednym z priorytetów. Popieramy wszystkie działania związane z testowaniem i wdrażaniem sieci piątej generacji. Cele administracji i biznesu są w tym temacie zbieżne. Naszym priorytetem, który wynika nie tylko z wytycznych Komisji Europejskiej, ale przede wszystkim z naszego dążenia do bycia jednym z europejskich liderów gospodarki opartej 0 dane, jest możliwie szybkie 1 sprawne wdrożenie sieci 5G. Stąd takie inicjatywy, jak ta dzisiejsza, realizowane właśnie w Polsce, cieszą szczególnie. Czujemy, że nasze starania są doceniane przez światowy biznes - powiedział Marek Zagórski, minister cyfryzacji. W 2020 roku 5G ma być dostępna w pierwszym dużym polskim mieście, z kolei do 2025 roku sieć ma zagościć we wszystkich największych miastach w Polsce. Projekt nabiera tempa, ponieważ możliwości towarzyszące jego pojawieniu się, działają na wyobraźnię każdego. Dzięki 5G możliwe będzie bezpieczne prowadzenie samochodów czy autobusów komunikacji miejskiej bez kierowcy. 5G nie tylko przyśpieszy szybkość łącza, ale przede wszystkim pozwoli na poruszanie się w wirtualnym świecie tzw. niskich opóźnień. Realne stanie się przeprowadzanie operacji chirurgicznych na odległość. Specjalistyczna opieka zdrowotna dosłownie na wyciągnięcie ręki, transport medyczny realizowany przez drony, którym nie przeszkadzają niespodziewane sytuacje, zdrowsze uprawy i żywność dzięki zupełnie innym mechanizmom produkcyjnym. Nowa epoka w historii ludzkości właśnie się zaczyna. Samo uruchomienie sieci 5G nie oznacza jednak pełnej zmiany. Żeby wykorzystać jej potencjał, potrzebne jest stworzenie odpowiednich narzędzi: regulacji prawnych, także tych dotyczących norm emisyjnych, oraz odpowiednie i szybkie rozdysponowanie częstotliwości radiowych.To niezbędne, by mogły nastąpić ogromne inwestycje, dzięki którym będzie implementacja sieci w Polsce. Nowe technologie napędzane 5G faktycznie odmienią nasze życie. Wiele niedostępnych do tej pory rozwiązań znajdzie się w zasięgu ręki. - Nie chcemy, żebyście czekali na przyszłość, dlatego tworzymy ją dla was już dzisiaj - mówią szefowie T-Mobile Polska i po prezentacji 5G Lab, trudno się z nimi nie zgodzić. 22 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 RogerBoyes redakcja@polskatimes.pl Moskwa, Pekm NATO może znaleźć się w obliczu bezlitosnej wojny na dwóch frontach prowadzonej przez Moskwę i Pekin. Jeśli dany kraj proponuje przyjęcie dywizji czołgów na własną wschodnią flankę NATO i nazwanie nowej bazy „Fort Trump", musi rozpaczliwie potrzebować „czułej i troskliwej opieki" Ameryki. Taką propozycję złożyła niedawno Polska. I liczyła zapewne, że sama nazwa wystarczy, aby rosyjscy żołnierze zmykali, gdzie pieprz rośnie. Podobnie jak ogromny pomarańczowy strach na wróble chroni rolnicze uprawy. Zła ocena. Rosyjskie uczelnie wojskowe, takie jak Akademia Wojskowa im. Michała Frunzego, dosłownie wrą od pomysłów i koncepcji na temat wojen przyszłości. Podczas gościnnych wykładów spece wszelkiej maści analizują najnowsze doświadczenia związane na przykład z bombardowaniami w Syrii czy aneksją Krymu. A wszyscy jak jeden mąż chełpią się sukcesami rosyjskich kampanii hybrydowych. Najwyraźniej mają wpajać kadetom, że NATO srodze osłabia teraz brak wiary we własne siły. Poza tym sojusz zdaje się bezradny i powolny jak ślimak. Z ich punktu widzenia idea Fort Trump jest ważna. To myślenie zimnowojenne. Typ walki statycznej w czasie, gdy wszelkie wskaźniki mówią, że tempo prowadzenia wojen przyspiesza. W erze nowej „wojny błyskawicznej" liczy się tylko mobilność, szybkość i strategiczne szerzenie chaosu w obozie wroga. Nic dziwnego, że amerykańskiemu prezydentowi koncepcja bazy jego imienia przypadła do gustu. Jednak [jej realizacja] byłaby błędem zarówno politycznym, jak i militarnym. Tym pierwszym, bo przetasuje kaity na korzyść Kremla. Moskwa będzie przekonywać, że mamy do czynienia z ingerencją NATO i użyje tego argumentu do dalszego wzmacniania już potężnego własnego garnizonu w Kaliningradzie. Paranoiczna narracja o okrążaniu Rosji przez wrogie siły napędzi kolejną rundę wzrostu wydatków na cele wojskowe. Białoruś, która dotychczas odgrywała użytecznie neutralną rolę w konflikcie między Rosją a Ukrainą, zapewne zbliży się do Moskwy. Skutek? Ukraina uzna, że musi bronić północnej granicy z Białorusią i swoich wschodnich kresów. Fort Trump wywołałby efekt domina - mniej bezpieczną Ukra- Nawet w czasach kryzysu rosyjska armia mogła liczyć na wsparcie polityków. Kreml nigdy nie żałował środków na siły zbrojne, dziś rosyjska armia( to potęga Europa musi robić wszystko, by być gotową zmierzyć się z potęgą Rosji inę. Stany Zjednoczone znalazłyby się na linii frontu potężnej cyberofensywy rosyjskich hakerów. Co ważne jednak region bałtycki stałby się dominującym obszarem konfrontacji Wschód-Zachód, podczas gdy Rosja w istocie toczy grę o znacznie szerszym i dłuższym zasięgu. Każdy rosyjski dowódca rozumie, jaką przewagę zyskuje się zmuszając wroga do walki na dwóch lub więcej frontach. Właśnie aby uniknąć tego dylematu, Hitler zawarł pokój ze Stalinem Rosyjsko-chiński pakt o nieagresji byłby dla Zachodu otwarciem konfliktu na dwóch frontach. A tego Zachód by nie wygrał. w 1939 roku. Kiedy dwa lata później wyrzucił do kosza pakt Ribbentrop-Mołotowi dokonał inwazji na Rosję, podpisał na siebie wyrok śmierci. Rosja zabezpiecza swoje granice przed NATO przez zmuszanie Zachodu do wyboru między obroną sprzymierzeńców na dwóch morzach: Bałtyku i Morzu Czarnym. „Północnych" członków NATO, Estonię, Łotwę, Litwę i Polskę niepokoi rosyjska aktywność. „Południowi" - Turcja, Rumunia i Bułgaria - po zajęciu przez Rosję ukraińskich okrętów na Morzu Azowskim, mają się na baczności. Władimir Putin mówi o zwykłym „incydencie granicznym". Nie dajmy się jednak zwieść. Chodziło o coś znacznie poważniejszego -po raz pierwszy rosyjskie wojsko, zamiast „ukrywać'' prowadzoną z Kijowem wojnę pod płaszczyltiem sił specjalnych i zielonych ludzików, otwarcie stawiło czoła Ukraińcom. Morze Czarne graniczy ze stanowiącymi punkty zapalne terenami północnego Kaukazu i Bliskiego Wschodu. Wiele ostatnich interwencji Moskwy miało miejsce na południu -w 2008 roku w Gruzji i sześć lat później na Ukrainie. Na Syrię przyszła kolej w 2015. Czarnogórę - w 2017, a Macedonię - w 2018. Teraz Putin znalazł sposób na rzucenie wyzwania naraz dwóm flankom NATO: północno-wschodniej i południowo-wschodniej. Ukraina chce, aby Turcja zamknęła Cieśninę Bosfor dla rosyjskich okrętów, a sojusz wysłał konwój na Morze Azowskie. Do tego jednak nie dojdzie. W istocie - zmieni się bardzo niewiele. Fort Trump nie powstrzyma „żyjącego" z destrukcji przywódcy, który w każdej chwili może na nowo rozpalać zamrożone konflikty, zaskakiwać nowymi posunięciami i demonstrować niezdolność Zachodu do zaznaczania swojej wagi czy obecności gdziekolwiek blisko granic Matki Rosji. Trzeba zatem na nowo przemyśleć kwestię obrony europejskich granic. Armie i rządy krajów NATO muszą stać się bardziej elastyczne i zdolne do szybszego działania oraz przemieszczania swoich sił. Trzeba zmodernizować infrastrukturę drogową, kolejową i lotniczą wschodnich członków sojuszu. Jednostki wojskowe rotacyjnie stacjonujące w krajach bałtyckich - ich obecność ma sygnalizować Rosji, że sojusz czuwa - można wysyłać także na południe. Na przykład -do Rumunii. Od największego wyzwania, jakie stanowiłaby wojna na dwóch frontach - wybuchła ewentualnie wzdłuż osi transatlantyckiej - dzieli nas zapewne jeszcze około dekady. Jednak progności wojskowi już używają medium science fic-tion do analizy koncepcji zakładającej, że odradzająca się Rosja i wschodzące Chiny mogą wkrótce połączyć siły. Raporty Kongresu potwierdzają obawy, że Ameryka może wkrótce stracić przewagę militarną nad drugim z tych krajów. Paul Cornish i Kingsley Donaldson opublikowali ważną i szeroko komentowaną książkę „2020 World of War". Donald Trump musi stanąć [tu] do zbrojnej konfrontacji z Pekinem na Morzu Połud-niowochińskim, a w tym samym czasie Putin dokonuje nowego gambitu na Bałtyku. Reakcja amerykańskiego pre- zydenta: „My, Amerykanie, mamy pełne ręce roboty. Europejczycy, załatwcie to sami!" Niedawno jeden z uznanych historyków wojskowości opublikował w czytanym przez amerykańską kadrę oficerską piśmie artykuł, gdzie zakłada się podpisanie w 2023 roku chiń-sko-rosyjskiego pakt o nieagresji. Stanowi ono ruch otwierający wojnę na dwóch frontach, której sojusz w żadnej mierze nie jest w stanie wygrać. Tego typu opisy winny stanowić dla Europejczyków mocny sygnał ostrzegawczy. W świecie mnożących się gwałtownych, globalnych kryzysów, obrona Zachodu przed rosyjskim naciskiem wojskowym może spaść na barki Europy z jej chronicznie niewystarczającym poziomem wydatków na wojsko, kiepsko przemyślanymi strategiami i brakiem politycznej ochoty do walki. Egzystencjalne zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych leży na Dalekim Wschodzie, a w przewidywalnej przyszłości będzie się nim zajmować administracja, której główne hasło działania brzmi „America First!". Mówmy o tym głośno. Wojna to zbyt poważne przedsięwzięcie, by zostawiać je powieścio-pisarzom. Tłumaczenie Zbigniew Mach Trzeba przemyśleć kwestię obrony europejskich granic. Armie i rządy krajów NATO muszą siać się bardziej elastyczne. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 magazyn 23 \ Uratować kruszynki, które ważą pół kilograma i mieszczą się na dłoni AmaGronczewska a.gronczewska@dziennik.lodz.pl Medycyna Gdy się rodzą, ważą tyte Be bochenek chleba. Krudie, bez pęcherzyków płucnych, z niewy-kształconym mózgiem.Tocud medycyny, że niektóreznich się ratuje. Agnieszka stoi nad łóżeczkiem, z którego uśmiecha się Marysia. Jej córeczka. To ostatni dzień dziewczynki w szpitalu. Boże Narodzenie spędzi w domu, z rodzicami i 10-letnim bratem. - Marysia powinna się urodzić dopiero dziś, 14 grudnia -mówi jej mama. - A ma już prawie dwa miesiące. Na świat przyszła 19 października. Coś małego, coś jak człowiek Agnieszka, niosąca pod swoim sercem Marysię, pierwszy raz do szpitala trafiła w lipcu. Były problemy, więc mimo że Ag-nieszka pochodzi z Dolnego Śląska, postanowiła leczyć się w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi w lipcu. Przyjechała tu też w sierpniu. A potem we wrześniu. Z tej wizyty już nie wyszła. To znaczy - wychodzi dopiero teraz. Marysia urodziła się w32. tygodniu ciąży. Ważyła niecały kilogram, miała 35 centymetrów długości. - Zobaczyłam ją w inkubatorze - wspomina mama Marysi. -Leżał tam ręcznik, a na nim coś małego przypominającego człowieka. Byłam przerażona! Dopiero wtedy dotarło do mnie, jak maleńka jest moja córeczka. Nie brakowało problemów. Marysia miała kłopoty z brzuszkiem, nie trawiła, karmiono ją za pomocą kroplówek. Dziewczynce groziła operacja. Na szczęście wszystko się unormowało i zabieg nie był potrzebny. - Dzieci mają tu cudowną opiekę! - mówi wzruszona Agnieszka. - To coś pięknego, co lekarze i pielęgniarki dla nich robią. Dzieciak z kolei codziennie walczą o swoje życie. Moja Marysia waży już ponad dwa kilogramy. Wreszcie karmię ją sama. Jeden z najlepszych Klinika Neonatologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi jest jedną z najlepszych. Nie tylko w Polsce. Tu do zdrowia dochodzą noworodki, które przychodzą na świat kilka, a nawet kilkanaście tygodni wcześniej, niż powinny. Na jednej z sal stoi kilka nowoczesnych inkubatorów. Przykryte są kocykami. W środku -maleńkie dzieci. Ich stopy i rączki są wielkości złotówki. Ich małe ciałka podłączone są do różnych, medycznych urządzeń. - Chcemy zapewnić im jak najlepsze wamnki rozwoju, zbliżone do tych, jakie miały w brzuchu mamy - mówi jedna z pielęgniarek opiekująca się wcześniakami. Prof. Ewa Gulczyńska, wojewódzki konsultant ds. neonatologii, szefKliniki Neonatologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki mówi, że trafiają tu wcześniaki z całej Polski. Wcześniak, wedle definicji, to noworodek, który urodził się przed 37. tygodniem ciąży. Przed laty sukcesem było uratowanie dziecka ważącego w chwili narodzenia900 -1000 gramów. Teraz ratuje się 400-, 500-gramowe wcześniaki, a nawet takie, które rodzą się z niższą wagą ciała. - Ważne, by takie dzieci przeżyły, ale też dobrze się rozwijały - mówi prof. Ewa Gulczyńska. Radości w pracy prof. Ewy Gulczyńskiej i jej zespołu nie brakuje. To, że ratuje coraz mniejsze wcześniaki, to zasługa kilku czynników: zaawansowanych technologii pozwalających pracować z dzieckiem, którego organizm jest bardzo niedojrzały. I niezwykłego postępu wiedzy. -Cały czas się uczymy!-podkreśla prof. Gulczyńska. - Ciągle musimy modyfikować standardy, bo jest nowa wiedza. Duże znaczenie ma doświadczenie zespołu, a także to, że w Polsce mamy świetną diagnostykę prenatalną. Znaki zapytania Z wcześniactwem ciągle wiążą się zagrożenia. - Mamy dzieci, które rozwijają się dobrze, nie ma istotnych następstw wcześniactwa - wyjaśnia prof. Ewa Gulczyńska. -Ale czasem występują powikłania: w układzie nerwowym, pokarmowym i innych. Wiele z tych dzieci rodzi się w 25. czy 26. tygodniu ciąży. Trafiają więc na świat kilkanaście tygodni wcześniej, niż powinny. A każdy tydzień spędzony w brzuchu mamy ma niebagatelne znaczenie. Mała masa dała jest tylko jednym z problemów tych dzieci. Często nie mają jeszcze odpowiednio wykształconych narządów wewnętrznych, na przykład płuc, trzeba je więc podłączyć do respiratora, który będzie oddychał za nie. Skóra też może być jeszcze niewykształcona, galaretowata, dopiero z czasem wykształci się warstwa rogowa. Aprzecież odgrywa ważną rolę, chroni przed zakażeniami. Wcześniakiem trzeba się więc odpowiednio zaopiekować. Umieścić w inkubatorze, podłączyć do respiratora. Kruszynki muszą być odpowiednio odżywiane. Na oddziale intensywnej terapii spędzają wiele tygodni. Sprzęt to nie wszystko Pierwsze tygodnie życia wcześniaki spędzają w specjalnie skonstruowanych inkubatorach dla dzieci o bardzo małej masie urodzeniowej. Koszt takiego inkubatora, nawet bez dodatkowego oprzyrządowania (respiratora, monitoraitd.) to 140-150 tysięcy złotych. Tyle, ile bardzo dobry samochód. Cieszyli się. że będzie chłopiec. Ale urodził się znacznie za wcześnie. Nie ważył nawet kilograma. Jeszcze kilkanaście lat temu takie dziecko byłoby nie do odratowania Nowoczesny sprzęt to jednak nie wszystko. - Mamy świetnie wykształconych lekarzy, pielęgniarki -mówi prof. Gulczyńska. -Kształcą się w ośrodkach w Anglii, Holandii, Szwecji. Kilka lat temu Polskę obiegła wiadomość, że w łódzkim instytucie uratowano dziewczynkę, która po urodzeniu ważyła 400 gramów. Lenka przyszła na świat piętnaście tygodni przed terminem. - To cud narodzenia! -brzmiały tytuły gazet. Była też Handzia ze Śląska, którapo urodzeniu ważyła tylko kilka gramów więcej niż Lenka. Też udało się ją uratować. Prof. Gulczyńska nie zapomni z kolei chłopca, który urodził się w Łodzi jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, gdy ona była młodą lekarką. Ważył mniej niż kilogram. Żeby go ratować, trzeba mu było podać bezpośrednio do płuc specjalny środek. Było to dla pani profesor wielkie przeżycie. Pamięta tego chłopca leżącego w siermiężnie jeszcze wyglądającym inkubatorze. Towarzyszyła mu różowa świnka. - Spędziłam z tym chłopcem pierwsze trzy dni - wspomina prof. Gulczyńska. - Po latach rodzice przesłali mi zdjęcie. Na nim: dorodny chłopak grający w piłkę - śmieje się lekarka. Pani profesor i jej zespół takich powodów do radości mają wiele. Wszyscy pamiętają Karolinę, która za niedługo skończy 18 lat. Gdy się urodziła, ważyła mniej niż kilogram. Świetna uczennica z niej wyrosła. Pamiętają też o dwóch cudownych bliźniaczkach. Walka o ich życie toczyła się długo. Jedna po narodzinach ważyła 380 gramów, druga - 900. Większa z dziewczynek przyszła na świat z poważną wadą serca. Przez trzy miesiące trzeba było ją utrzymać przy życiu, by mogła przejść operację serca... Dziś dziewczynki mają po dwa lata. W tym samym wieku jest Jaś, syn Anny z Łodzi. Teżnie ważył nawet kilograma. - Byłam tak przerażona, że nie potrafiłam się cieszyć z jego narodzin - wspomina Anna. Kobieta przepłakała wiele godzin, codziennie była u syna w szpitalu. Lekarze zaczęli dawać nadzieję. - Był silny, walczył - mówi ze wzruszeniem jego mama. Nie zapomni chwili, gdy mogła go wziąć na ręce. - To było niesamowite uczucie, mogłam objąć go jedną ręką! - wspomina tę chwilę. Każdy dzień przynosił poprawę. Jasiu przybierał na wadze, czuł się coraz lepiej. Aż nagle przyszła infekcja. -1 znów się wszystko posypało - przypomina sobie jego mama. Na szczęście chłopiec wyszedł z infekcji. Gdy wychodził ze szpitala, ważył już ponad dwa kilogramy. - Dla mnie Jasiu trzy razy miał swoje narodziny - mówi mama chłopca. - Pierwszy raz gdy się urodził, 9 października. Drugie, gdy opuścił intensywną terapię. Kolejne narodziny miał 11 stycznia, a więc w dniu, kiedy miał przyjść na świat... ©® KONFERENCJA WCZEŚNIAKI W NASZYM KRAJU W Polsce rocznie rodzi się około 380 000 dzieci, z czego 6,7 procent - przedwcześnie. Wcześniakami są dzieci urodzone przed 37. tygodniem ciąży. Najmniejsze uratowane w Polsce noworodki ważyły po urodzeniu około 400 gramów. Najmniejszy na świecie wcześniak urodził się w Getyndze, w 2009 roku. Ważył 275 gramów. W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi co roku na świat przychodzi ponad pięć tysięcy dzieci. Około sześć - siedem procent z nich to wcześniaki. Przy czym w Polsce dzieci, które ważą przy urodzeniu poniżej 500 gramów, nie są ujmowane w statystykach. 24 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Jak przeżyć w stolicy świata, czyli co i za ile w Nowym Jorku Y Aneta Radziejowska redakcja@gk.pl Stany Zjednoczone Mieszkańcy Nowego Jorku ciągle słyszą, że żyjąwnąjdroż-szym mieście świata. To jestinie jest prawdą. Tomiasto przypomina wiek)pozk)mowytabiiyrit iiudzie znajdują wnim różne możfiwości egzystencji Gnaj-bogatsi (1 proc populacjo mają doskonałe warunki do wydawania swoidi pieniędzy. Inni sobie jakoś radzą-piszedla nas Aneta Radziejowska, dziemi-karka od lat żyjąca w Wielkim Jabłku, autorka przewocHców po tym mieście. I Średnia cena posiłku w restauracji - 48 doi. Średnia krajowa - 36, co oznacza, że pod tym względem Nowy Jork jest rzeczywiście najdroższy ^w USA. Z tym że na tę nowojorską średnią składają się koszty posiłków w restauracjach, w których za kolację dla jednej osoby trzeba zapłacić 300 i więcej dolarów. Jak ktoś lubi niezwykłości, to może sobie zjeść iskrzące skrzydełka w The Ainsworth - zapiekane w24-ka-ratowym złocie. Duża porcja za tysiąc dolarów, butelka szampana wliczona w cenę. W tej samej cenie można się najeść robioną wyłącznie na specjalne zamówienie pizzę w Ninos - jeśli ktoś lubi pizzę z kawiorem i homarem. Zwykła pizza zaczyna się od 1 dolara za kawałek, w innych punktach dwa kawałki za pięćitak dalej. Na każdej ulicy jest też mnóstwo większych i mniejszych restauracji i knajpek, w których można zjeść przyzwoity posiłek za ok. 30 dolarów. Okolice, w które rzadko trafiają turyści, mają zazwyczaj pełny wybór malutkich knajpek z jedzeniem na wynos: japońskim, chińskim, tajskim i jakim, kto tylko lubi. Średnio kosztuje to ok. 9-15 doi. Poza Manhattanem jest znacznie taniej. Jak święta, to oczywiście i choinka. W Nowym Jorku zaczyna się kupować i ubierać choinki zaraz w weekend po Święcie Dziękczynienia, czyli pod koniec listopada. Ceny zmieniają się z roku na rok. Zdarzyło się i tak, że sprzedawcy na Manhattanie żądali za - fakt, że spore - świerki tysiąc dolarów. Cenyróżniąsięwposzczegól-nych dzielnicach, co skrupulatnie notuje lokalna prasa. Za tej sa- mej wielkości drzewko mieszkańcy Harlemu płacą 35 dolarów, acizSoHo-150. Są choinki podwórkowe iprzydomowe i często w ramach zajęć integracyjnych sąsiedzi uczestniczą w uroczystościach zapalania światełek, śpiewa się wspólnie kolędy i składa życzenia. Natomiast osoby indagowane przez lokalne telewizje przy okazji kupowania choinld odpowiadają dokładnie to samo, co mówiłby w takiej sytuacji człowiek z innego kraju: - No tak, okropnie drogo, ale tradycja i drzewko pięknie pachnie, nie wyobrażamsobieświątbez choinld w domu. Świąteczny napiwek dla ciecia Inna świąteczna tradycja to napiwki np.-dla dozorców, dla portierów i tzw. superintendentów zajmujących się naprawami wbudynku. Tu rozpiętość jest olbrzymia, od 50 do 300 doi. Także zakupy spożywcze są w Nowym Jorku średnio dwa razy droższe od średniej krajowej - jeśli chodzi o produkty podstawowe typu chleb, jajka, mleko. Ale za to o wiele taniej kosztują tu produkty zaliczane do tzw. zdrowej diety, na przykład organiczne mleka z migdałów lub soi, pieczywo bezglutenowe, tofu, różnego typu wodorosty i tym podobne. Stąd może wielka liczba dbających 0 zdrowie. Trzeba też wziąć pod uwagę, że ceny za dokładnie to samo są różne w zależności od sklepu - 1 to są niekiedy spore różnice. Małe opakowanie popularnego i okropnie słodkiego jogurtu Danone w jednym sldepie może kosztować około dolara, w innym 2,75, a w jeszcze innym mają akurat wyprzedaż; pięć sztuk za trzy dolary. Bułka lub bajgel - kosztują około dolara, ale zdarzają się i po trzy. Chleb paczkowany -miękki jak wata i podobny w smaku - kosztuje ok. 3 dola- Ponad potowa nowojorczyków prawie wydaje cale zarobki na jedzenie, czynsz i ubezpieczenie Nowy Jork w świątecznej atmosferze W Nowym Jorku zaczyna się kupować i ubierać choinki po Święcie Dziękczynienia, pod koniec listopada rów, a taki prawdziwy, z piekarni, ponad 6, anie są to wielkie, pachnące bochny. Tańsze i bardzo dobre pieczywo ma sieciówka Trader's Joe, która zrobiła w ciągu ostatnich lat zawrotną karierę wśród nowojorczyków. Trzeba tam stać w wijących się, dłu-gaśnych kolejkach, ale mają tańsze niż gdzie indziej, atrakcyjne produkty własne, a także z Europy. To samo dotyczy innych produktowi sklepów - ta samapasta do zębów może kosztować 3-59 lub 7.29 - plus podatek. Kultura droga i tania Średnia cena biletu do zwykłego kina na Manhattanie; ponad 15 doi. Ale mieszkańcy Queens mogą sobie pooglądać film już za 10.21 doi. Na oblegane przedstawienia na Broadwayu, jak na super-modny ostatnio „Hamilton"-nawet 400 doi., na inne około 100. W przeciwieństwie do Waszyngtonu, stolicy USA, gdzie muzea, poza prywatnymi, są bezpłatne, w Nowym Jorku kosztująitosporo. Najpopularniejsze, Metropolitan Museum of Art zlikwidowało ostatnio tzw. cenę sugerowaną, co kiedyś dawało turystom możliwość nabywania biletów za dolara. Obecnie możliwość taką mają wyłącznie nowojorczycy, reszta musi płacić 25 doi. Tyle samo kosztuje bilet do MoMa, inne muzea są niewiele tańsze. Nowy Jorkma'najdroższe bilety do muzeów na świecie. Alei to daje się złagodzić. Wiele firm nowojorskich fun-dujeswoimpracownikomiichro-dzinom bezpłatny wstęp do muzeów. Biblioteka Nowojorska organizuje, i to kilka razy w tygodniu, w różnych siedzibach, bezpłatne seanse filmowe, można też iśćzadamiowonapróbyteatralne lub operowe do Lincoln Center, które zresztąma całą serięfestiwali z bezpłatnymi wstępami. Wiele organizacji i firm zaprasza na swoje imprezy z udziałem artystów, latem wparkach odbywają się koncerty z udziałem sławnych wykonawców, koncerty muzyki klasycznej urządzają kościoły. Bezpłatnych możliwości jest dużo, prasa zawiadamia o okazjach, działa też strona internetowa burmistrza miasta, na której można wyszukać imprezy tego typu. Nawiasem mówiąc zoo w Bronxie jest droższe od muzeum - 39.99 dla dorosłego. Wejście na odbudowany w Strefie Zero One World Obserwatory również 32 doi. 90 min nalodowiskupizy Rockefeller Center znanymzfilmów, bo jest jednym z najbardziej romantycznych miejsc nowojorskich, kosztuje 27 doi., plus 12 za wypożyczenie łyżew. Seniorzy mają dużą zniżkę. Za darmo można się poślizgać w cudnym Bryant Park na tyłach Biblioteki i jest to jedno z najweselszych miejsc miasta zimą: muzyka, koncerty, choinki, światełka i stoiska z gorącymi napojami. Ciuchy - mocny punkt Nowego Jorku. Oczywiście, jakktoś ma ochotę może iść do Bergdorf Goodman i ucieszyć się z zakupu butów za tysiąc dolarów - to był i ciągle jest najdroższy nowojorski dom towarowy ima wystawy świąteczne tak oblegane, że trzeba stać w długiej kolejce do obejrzenia. Ale na zakupy ciuchowe przyciągająludzi z całego świata raczej liczne wyprzedaże. W dużym skrócie wygląda to tak, że np. średnio ekstrawagancki zimowy płaszcz niezłej firmy kosztuje na długo przed sezonem, powiedzmy, 499,99$. Po sezonie, czyli w styczniu, gdy w Macy*s pojawiają się kolekcje wiosenne - zazwyczaj 100 dolarów taniej. W następnym roku płaszcz ląduje wTJ Max, a wjesz-cze następnym można go nabyć za 49,95 w Burlington. Każdy dom towarowy i sklep, oprócz sezonowych, mają również swoje własne dni na przeceny. Transport miejski - konieczność w mieście milionów ludzi dojeżdżających do pracy i przyczyna nieustannych konfliktów. Nowojorskie metro ruszyło w 1904 roku, bilet kosztował wtedy $0.05 i cena ta utrzymała się do roku 1948. A potem już poleciało. Obecnie karta na miesiąc kosztuje 121 doi., na tydzień 32, apojedynczyprzejazd2,75. Niektóre fiimy wykupują dla swoich pracowników tańsze karty lub wydają im darmowe. Podwyżka? Znowu będzie Nowojorczycy ze stoickim spokojem znoszą tłok, opóźnienia, zmiany przystanków, przestoje, natomiast wściekają się za to, że maszyny kasujące karty przed wejściem kradną pieniądze i żeby je odzyskać, trzeba pisać podania. Nie udało się zachować budek na stacjach, w których dyżurowali żywi ludzie, zamknięto też łazienki i wszystko to uzasadniane jest koniecznością oszczędności. Do następnej podwyżki pasażerowie są przygotowywani od pewnego czasu. Ponad połowa nowojorczyków wydaje prawie całe zarobki na opłaty związane z mieszkaniem, ubezpieczeniem i jedzenie, prawie 40 proc. ma zabezpieczenie na koncie bankowym zaledwie na jeden następny czynsz, ale trudno się tego domyślić; w sklepach ogromny tłok, przedświąteczne zakupy, na ulicach wielkiruch. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 magazyn 25 Katarzyna Bosacka z najmłodszym, 5-letnim synem Frankiem na planie programu TVN Style „Patent na święta" (emisja 15.12, g. 16.45) Katarzyna Bosacka o szale świątecznych zakupów, prezentach i gotowaniu Katarzyna Pachełska k.pachelska@dz.com.pl Społeczeństwo Matka czwórki dzieci, autorytet konsumencki, autorka i prowadząca programów „Wiem, co jem", „Wiem, co kupuję" i „Co nas truje", mówi 0 tym. jak wybrać prezent dla dziecka i o przygotowaniach do świąt. Rozmawiamy dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia. Już jest pani do nich gotowa? Właśnie biegam po sklepach, żeby nie zostawiać zakupu prezentów na ostatnią chwilę, bo nie cierpię przedświątecznych kolejek do kas. Dla dzieci ma pani już przyszykowane prezenty? Najprościej mi wybrać prezent dla najmłodszego syna, 5-letniego Franka, bo w tym roku po raz pierwszy naskrobał koślawymilitera-mi list do Mikołaja, w którym wymienia listę prezentów. Jakie zabawki kupuje pani dzieciom? Kochamy gry planszowe, uwielbiamy grać w karty, więc gra jest u nas zawsze mile widzianym prezentem. Spędzanie wolnego czasu razem integruje rodzinę, bo wszyscy, także 2i-letni Janek 1 nastoletnie córki, lubimy planszówki. Co ciekawe, 5-letni Franio jest mistrzem Memo, czyli gry ćwiczącej pamięć. Regularnie nas ogrywa. Jako prezenty cenię też wszelkie edukacyjne zabawki - puzzle, klocki, układanki. Plus książki. Franek nie dostanie kolorowych plastikowych autek? Nie, bo niestety coraz więcej wskazuje na to, że plastikowe przedmioty nie są zdrowe. Coraz więcej badań publikuje się na ten temat, w Polsce mocno zajmuje się tym Politechnika Gdańska. Wygląda na to, że nie ma w stu procentach bezpiecznego plastiku. Każdy ma w sobie tzw. plastyfikatory, czyli składniki umożliwiające zmiękczanie i dowolne formowanie plastiku, wśród nich ftalany i bisfenole. Po pewnym czasie te związki chemiczne ulatniają się i przenikają do jedzenia, napojów (w przypadku plastikowych pojemników), a jeśli dziecko weźmie do ust zabawkę, w której produkcji użyto plastyfikatorów, to również do jego organizmu. Te związki mogą źle wpływać na gospodarkę hormonalną, zwiększać ryzyko zachorowania na astmę i alergię, szczególnie w przypadku dzieci. Mogą powodować zaburzenia pracy tarczycy, nadnerczy, jak również wywołać bezpłodność, zwłaszcza u mężczyzn. W Unii Europejskiej zakazano stosowania ftalanów przy produkcji zabawek, artykułów pielęgnacyjnych i produktów, które dziecko może gryźć, ssać i które mają dłuższy kontakt ze skórą. Tak, ale jeśli nie ma tam 4 ftalanów, to jest bisfenol A, a jeśli nie ma bisfenolu A, to jest bisfenol S, itd. Poza tym większość zabawek plastikowych jest produkowana w Chinach, a tam nie zawsze są przestrzegane europejskie standardy, nawet przy produkcji zabawek na nasz rynek. Ważne jest, by rodzice często robili przegląd zabawek dziecka i wyrzucali te, które są uszkodzone, poła- mane, bo z takich często ulatniają się szkodliwe ftalany. Szczególnie trzeba uważać na plastikowe zabawki, które mają miękkie części, np. lalkę z miękką głową? Ja polecam w ogóle zrezygnować z plastikowych zabawek dla dzieci w takim stopniu, jak to tylko możliwe. Tyle jest teraz świetnych drewnianych zabawek, zabawek edukacyjnych, książek, jest w czym wybierać. Zresztą również plastikowe kubeczki i talerzyki, a także butelki, w których jest sprzedawana woda mineralna, mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Są coraz cieńsze... Producenci się tym chwalą-mówią, że dzięki temu butel- ki mniej ważą i tym samym są lepsze dla środowiska. Są lżejsze, ale uzyskuje się to poprzez dodawanie plastyfikatorów. Namawiam do rezygnacji z plastikowych butelek. Przecież z kranów płynie teraz dobra woda! Można przy okaqi zaoszczędzić. W ogóle odradzam jedzenie na plastiku. Im go mniej w naszym życiu, tym lepiej dla zdrowia. Związki chemiczne obecne w plastiku mogą zwiększać ryzyko zachorowania na astmę i alergię, szczególnie w przypadku dzieci Czy wypada wprost przekazać babciom, dziadkom co mają kupić dziecku pod choinkę, a czego nie? Oczywiście. Myślę, że dziadkowie będą wdzięczni za taką podpowiedź, bo zamiast uganiać się po sklepach, skupią się na szukaniu czegoś konkretnego. A przy tym będą mieli pewność, że dziecku zabawka sprawi radość. Przecież to rodzice wiedzą najlepiej, jakie dziecko ma obecnie zainteresowania. A co ze słodyczami? Czy pani zabrania gościom przynoszenia czekolad pani dzieciom? Ależ skąd! Nie terroryzujemy swoich gości (śmiech). Oczywiście, że nie zabraniamy przynoszenia dzieciom słody- czy. Jednak nasze starsze dzieci są już tak wytrenowane, że same rezygnują z nadmiaru słodyczy. Dziewczyny bardzo dbają o linię, bo w tym wieku (mają 14 i 16 lat) wygląd jest najważniejszy, a najstarszy Janek nie za bardzo przepada za słodkościami. Jak wcześnie rozpoczyna pani kulinarne przygotowania do świąt? W tę sobotę spotkamy się, jak co roku, z koleżankami i będziemy wspólnie lepiły pierogi. Ulepimy nie tylko te tradycyjne, z makiem, kapustą i grzybami, ale też np. ruskie, bo dzieci je lubią, czy te z wędzoną śliwką i serem. Później każda z nas zabiera pierogi do domu, mrozimy je i mamy nie tylko na Boże Narodzenie. Bardzo lubię tę naszą świąteczną tradycję. Kolejne przygotowania robię już tuż przed świętami. Piekę ciasta. Również karpia robię pieczonego w piekarniku, bo nie lubię panierek. Gdzie pani kupuje karpia? W sklepie, nieżywego oczywiście. Zwracam uwagę, by miał certyfikat stowarzyszenia „Pan Karp". To gwarantuje, że ryba przed trafieniem do sklepu przeszła tzw. kwarantannę, czyli przez 3 tygodnie pływała w betonowym, czystym basenie. Dzięki temu mięso karpia nie cuchnie mułem. Ale niewielu producentów tak robi, bo przez tę „kwarantannę" karp traci od 10 do 15 proc. na wadze. Wszystko na świąteczny stół robi pani sama? Nic pani nie kupuje gotowego ? Nic, może poza zmielonym makiem. Można taki kupić w torebkach. Wystarczy go zalać mlekiem lub wodą, dołożyć miód i bakalie i masa gotowa. Nie piekę makowca na drożdżach, bo to za dużo zachodu, ale tartę - do masy makowej, która jest bardzo kaloryczna, dodaję jabłka. Do tego piana z białek i makowiec gotowy. Piekę też sernik według przepisu mojej świętej pamięci teściowej, tzw. czarny sernik, ze spodem z ciasta z kakao. Namawiam ludzi, którzy narzekają, że nie mają czasu albo umiejętności, żeby przygotować samemu potrawy świąteczne, by poszukali w internecie albo książkach kucharskich łatwych przepisów na świąteczne dania. Jaką wędlinę kupuje pani na świąteczny stół. Żadnej. W święta jest tyle ryb na stole - jemy w Boże Narodzenie więcej ryb niż przez cały rok - że nie mam potrzeby kupowania wędlin. Odmrożę kawałek pasztetu, którego 6 kg zrobiłam jakiś czas temu (ja go nazywam pasztetem św. Katarzyny, bo trzeba cierpliwości świętej, by go tyle napiec).©® 26 Jubileusz Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Szanowni Państwo Stolat temu-24 grudnia 1918 r.-marszałek Józef Piłsudski podpisał dekret o statucie tymczasowym Palestry Państwa Polskiego. Tak powstała Odrodzona Adwokatura Polska.Zokazji tej danio-słej rocznicy pragniemy Państwu przedstawić krótkie informacje dotyczące zarówno Adwoka-tury Polskiej jakilzby Adwokackiej wKoszałinie. Okręgowa Rada AdwokackawKoszalinie Jednym z pierwszych dekretów wydanych w 1918 r. przez marszałka Piłsudskiego był wspomniany wyżej dekret o statucie tymczasowym Palestry Państwa Polskiego, porządkujący system prawny po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. Pilność tej regulacji była niewątpliwa, bo nie ma niezawisłego sądownictwa bez niezależnej adwokatury, a tylko niezawisłe sądownictwo jest gwarantem demokratycznego państwa. Akt ten wskazał jak winna być w sposób nowoczesny i niezależny zorganizowana adwokatura; jako konieczny element prawidłowego wymiaru sprawiedliwości, jak należy postrzegać środowisko, które tworzą nie tylko „mechaniczni obrońcy" ale rzecznicy prawa i słuszności. Jndedataeleges^nefortmronmiapossef „Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógłwszystkiego" Owidiusz Tym bardziej docenić należy gest Piłsudskiego, który zachował się jak Napoleon w 1808 r., kiedy to - mimo wrodzonej niechęci do prawników - przywrócił we Francji adwokaturę po tym jak zlikwidowali ją rewolucjoniści. Józef Piłsudski miał wiele do zawdzięczenia adwokatom. Zdawał sobie doskonale sprawę z faktu, że to adwokaci organizowali w ogromnym stopniu struktury odrodzonego państwa. To adwokaci budowali niemal od podstaw sądownictwo na terenie byłego zaboru rosyjskiego. Działo się tak dlatego, że przed wyjściem z Warszawy Rosjan adwokaci stanowili ogromnie ważną grupę inteligencji polskiej, a w wielu płaszczyznach najważniejszą. Cieszyli się ogromnym szacunkiem - jak nigdy wcześniej i tylko raz później, w latach 80-tych XX wieku. Przypomnijmy, że w drugiej połowie XIX w. i na początku XX w. adwokaci byli najsilniejszym i najefektywniejszym środowiskiem inteligencji polskiej, w szczególności w Królestwie Polskim. Angażowali się w działalność publiczną, tworzyli polskie biblioteki lub sponsorowali je, wydawali gazety i czasopisma, powoływali saloniki towarzyskie. Z uwagi na fakt, że znaczna część adwokatów angażowała się bezinteresownie w obrony polityczne LAT ODRODZONE] ADWOKATURY potme] j KtUM p r?*° «"£ ■a|P: °/C2YZ^h popularność ich w społeczeństwie, była ogromna. W okresie okupacji hitlerowskiej adwokatura zaangażowana była w podziemną organizację państwa polskiego. Działała Tajna Naczelna Rada Adwokacka, a na szczeblu okręgowym tajne okręgowe rady adwokackie. W czasie II wojny, przez działania obydwu okupantów zginęło ok. 60% adwokatów i ponad 90% aplikantów adwokackich, co stanowiło najwyższy odsetek wśród inteligencji polskiej. Spośród adwokatów Izby Adwokacldej w Warszawie zginęło 720 adwokatów i aplikantów. Adwokatura polska zapisała w okresie n wojny światowej piękną kartę swych dziejów. Adwokaci walczyli na frontach wojny obronnej, byli ważnymi osobistościami Państwa podziemnego, działaczami rządu emigracyjnego i żołnierzami Armii Krajowej. J&ezawistośćpncyadwokata jest celem, niezawisłośćpracy adwokatury jest środkiem do realizacji tego celu" Roman Łyczywek (1916-1994) - adwokat W okresie stalinowskim wielu adwokatów było aresztowanych, a w wyjątkowych wypadkach skazanych nawet na kare śmierci jak np. adw. Władysław Siła Nowicki, który szczęśliwie jednak uniknął wykonania tej kary. Postawa wielu adwokatów w okresie stalinowskim oraz prowadzone przez nich obrony w procesach politycznych niosły za sobą ryzyko i poświecenie. Do legendarnych obrońców procesów doby stalinowskiej, które wytaczano robotnikom wydarzeń Poznańskiego Czerwca 1956 r. należy Stanisław Hejmowski, którego mowy obrończe do dnia dzisiejszego stanowią materiał dydaktyczny dla aplikantów. JkJkądsporynńędzyłudźnń przestały być rozstrzygane sSą, istnieją adwokaci. Niewynaleziononicbardziej odpowiedniego, ponad postawienie między stronami a sędziami ludzi których zawodem byiaby obrona interesów stron procesowych" Fernand Payen (1872-1946) - adwokat i dzie-kanparyskiej Izby Adwokackiej W procesach robotników Radomia i Ursusa po strajkach w 1976 r. obrony podejmowali się wybitni adwokaci, m. innymi Jan Olszewski, Edward Wende, Andrzej Grabiński. W tym czasie powstał Komitet Obrony Robotników, którego współtwórcami byli adwokaci Ludwik Cohn i Antoni Pajdak. „Podobmejakprokuratorjestrzecznikiem państwatakadwokat ma być rzecznikiem społeczeństwa" Eugeniusz Waśkowski (1866-1942) - profesor Uniwersytetu Wileńskiego Adwokatura sprostała także wyzwaniom stanu wojennego w ostatnich latach PRL-u. W procesach politycznych tego okresu licznie i najczęściej bezinteresownie występowali adwokaci współpracujący z Prymasowskim Komitetem Pomocy Osobom Aresztowanym i Represjonowanym oraz Członkom ich Rodzin, a także komitetami istniejącymi przy kuriach biskupich. Wielu znanych i cenionych obrońców, mimo nacisków władzy, sprzeciwiało się represjom wynikającym z postępowania doraźnego i przyspieszonego, zawieszeniu i ograniczeniu swobód obywatelskich. W tym miejscu należny szacunek należy oddać adwokatowi Izby Koszalińskiej Annie Boguckiej - Skowrońskiej. Ta odważna działalność adwokatów w totalitarnym systemie sprawiała, że zyskali oni w społeczeństwie wysokie uznanie. Izba AdwokackawKoszalinie jest jednąz24 izb adwokackich w Polsce, gdyż na tyle izb podzielona jest terytorialnie Adwokatura Polska. Nasza Izba obejmuje swoim zasięgiem tereny Pomorza Środkowego; byłych województw koszalińskiego i słupskiego. Idrapowstaławpaź-dziernilail953r. i była dostosowana do podziału administracyjnego kraju. Zawód adwokata wykonywany był wcześniej w formie zespołów adwokackich, po roku 1989 ta forma zanikła, powstały indywidualne kancelarie adwokackie i spółki. Istotą zawodu adwokata jest pomoc potrzebującym. Advocareto wołanie o pomoc. Na to wołanie adwokaci odpowiadają od lat. Pomoc świadczona jest w bardzo szerokim zakresie, adwokaci pomagają wszelkim podmiotom potrzebującym pomocy, głównie osobom fizycznym i prawnym w sprawach dotyczących każdej dziedziny prawa. Pomoc adwokatów dotyczy również praw i wolności obywatelskich, świadczona jest przede wszystkim jednostce^ obywatelowi, który musi mieć gwarancję, że może skorzystać z pomocy wykwalifikowanego i niezależnego adwokata. Niezależnego, gdyż całkowita i bezwzględna niezależność od kogokolwiek jest gwarancją skutecznej i pełnej pomocy prawnej. Fundamentem takiej pomocy jest też tajemnica adwokacka, czyli bezwarunkowa i nieograniczona żadnymi obwarowaniami gwarancja, że powierzane adwokatowi problemy mogą zostać ujawnione wyłącznie w interesie osoby, która je powierzyła. Tajemnica ta ustanowiona została w interesie klientów a nie adwokatów. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, adwokaci zobligowani są również do umacniania porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Tenobowriązeklączysięzobroiiądemokra-tycmego państwa prawa, samego prawa a przede wszystkim ustawy zasadniczej - Konstytucji W tej materii, na forum publicznym często głos zabiera Naczelna Rada Adwokacka i Okręgowe Rady Adwokackie. Adwokaci Izby Adwokackiej w Koszalinie od początku jej istnienia sumiennie wykonywali swój zawód, angażowali się aktywnie w obronę jednostki w systemie totalitarnym i budowali samorządność zawodową. Izba AdwokackawKoszalinie jest izbą młodą, w chwili obecnej większość adwokatów stanowią osoby młode, są one przyszłością Adwokatury. Aktualnie lzbalkzyl£&adwokatówil6apłi-kantów adwokackich. W dniu 14 kwietnia 2018 r. w Izbie Adwokackiej w Koszalinie odbyła się uroczystość poświęcenia i przekazania sztandaru ufundowanego przez adwokatów i aplikantów adwokackich Sztandar Koszalińskiej Izby Adwokackiej Izby. Izba zaakcentowała w ten sposób 100-lecie Odrodzonej Adwokatury Polskiej i 65-lecie swojego istnienia. Podczas uroczystej Mszy Świętej Ksiądz Biskup Edward Dajczak dokonał uroczystego poświecenia sztandaru. W dalszej części uroczystości Prezydent Miasta Koszalina Pan Piotr Jedliński wręczył Sztandar Dziekanowi Okręgowej Rady Adwokackiej. Adwokaci zrzeszeni w Izbie Koszalińskiej, tak jak do tej pory, w sposób konsekwentny udzielali będą pomocy prawnej potrzebującym, będą bronili praw i wolności obywatelskich oraz będą aktywnymi uczestnikami kształtowania i stosowania prawa. Adwokat Ryszard Bochnia Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej wKoszalinie członekNaczelnej Rady Adwokackiej Uroczystość Jubileuszowa i goście honorowi 109 (AT OVZ0D2ON£) ADWOKATURY Potsaej Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 Jubileusz 27 5 a|lP • Kancelarie Adwokackie funkcjonujące w obszarze właściwości Sądu Okręgowego w Słupsku BYTÓW adw SCHMIDT Wojciedi adw OBOLEWSW Krzysztof SŁUPSK ul. Piekiełko 12/2 adw PRZEWROOd Mariusz 77-320 Przechlewo 84-300 Lębork kom. 605-092-099 76-200 Słupsk adwKEDROMCZBeata Płaszczya22 uLPrzyzamczel adw FURMANOWKZ Katarzyna e-mail: kk@sl.home.pl ul. Wojska Polskiego 1/9a 77-100 Bytów kom. 606-318-853 kom. 502-559-419 76-200 Słupsk kom. 503-324-443 ul. Wojska Polskiego 2 e-mail: adwschmidt@gmail.com e-mail: kobolewski@gmail.com ul. Sienkiewiaa 5/5A adw KOSIK Wojciech e-mail: kancelaria.przewrocki@gmail.com kom. 698-789-325 kom. 695-183-952 76-200 Słupsk email: biuro@adwokatbytow.pl adw SZALEK Michał adw OLESIŃSKA Małgorzata e-mail: furmanowia.k@wp.pl ul. Szarych Szeregów 13 A/6 adwROŻNOWSKA-IWANKDCAEwa 77-320 Przechlewo 84-300 Lębork kom. 603-129-972 76-200 Słupsk adwKIEŁTYKAAnckzej ul. Człuchowska 15 ul. Syrokomli 39A/12 adwGAWRYCHNatafia ul. Szarych Szeregów 13 A/16 77-100 Bytów kom. 607-647-536 kom. 607-602-075 76-200 Słupsk adw KOWALSKI Jędrzą kom. 601-366-781 ul. Przemysłowa 7/3 e-mail: kancelaria@adwokat-szalek.pl e-mail: malgorzata.olesinska@kpl.pl ul. Kowalska 1/210B 76-200 Słupsk e-mail: kancelaria@adwokat-slupsk.eu kom. 605-285-392 kom. 693-888-425 ul.Filmowa3 e-mail: kancelaria_a_kieltyka@wp.pl LĘBORK adw REKOWSW Mirosław e-mail: natalia.gawrych@onet.pl kom. 603-179-630 adw ROŻNOWSKI Andrzą 84-300 Lębork e-mail:jedrzej.kowalski@wp.pl 76-200 Słupsk adw KOKOT Jan adw: CZERWIŃSKA Katarcyna ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 9/5 adw SERAK Katarzyna ul. Szarych Szeregów 13 A 77-100 Bytów 84-312 Cewice tel.59862-15-19 76-200 Słupsk adw KOWALSKI Zbigniew Wojciedi kom. 607-638-648 ul. Mickiewicza 30A Osowo Lęborskie 22 e-mail: adwokatmrekowski@onet.eu ul. Szarych Szeregów 13a/9 76-200 Słupsk tel.59822-37-93 kom. 609-057-775 kom. 667-130-863 ul. Filmowa 3 adw RUMIŃSKI Bartosz e-mail: adwaerwinska@gmail.com adw SUSZYŃSKI Wojciech e-mail: kancelariagierak@wp.pl kom. 601-170-777 76-200 Słupsk adw KOKOT Maria 84-300 Lębork e-mail: sekretariat@adwkowalski.pl ul. Starzyńskiego 1/3 77-100 Bytów adw GAFFKE Aleksandra ul. Staromiejska 1/1 adw GIŻYCKA-KOPROWSKA Jadwiga kom. 605-556-439 ul. Zielona 2/1 84-300 Lębork kom. 888-320-023 76-200 Słupsk adw KUROWSKI Marcin e-mail: mecenas.slupsk@gmail.com kom. 692-157-020 ul. Staromiejska 14 e-mail: biuro@kancelariasuszynski.pl ul. Piekiełko 12/2 76-200 Słupsk e-mail: mec.kokot@gmail.com kom. 600-107-960 kom. 605-092-098 ul. Kilińskiego 3/4 adw RYBKA Danuta www.adwokat-gaffke.pl adw. SZYMLA Renata e-mail: skalniak@sl.home.pl kom. 503-191-126 76-200 Słupsk adw PIERWIENIKKA Małgorzata 84-300 Lębork e-mail: adw.marcin.kurowski@gmail.com ul. Szarych Szeregów 13 A/7 77-100 Bytów ul. Jana Pawia II5/5 adwJAKUBOWSKA-BESKaroina ul. Staromiejska 29 adw GORSZWA Marek kom. 694-952-394 kom. 508-342-869 84-300 Lębork kom. 600-382-876 76-200 Słupsk adw LASOŃ Krzysztof e-mail: danuta.rybka.adwokat@onet.pl e-mail: m.pierwieniecka@wp.pl ul. Staromiejska 18/4 email: kancelaria@adwokatszymla.pl ul.Rlmowa3B 76-200 Słupsk kom. 728-473-222 kom. 601-558-213 ul. Szarych Szeregówl3A/2 adwSAZON-SUTIzabeła adwSZMURŁO Paweł e-mail: adwokatbes@gmail.com adwWENTAKrzysztof e-mail: adw_gorszwa@poczta.onet.pl kom. 602-127-976 76-200 Słupsk 77-100 Bytów 84-300 Lębork e-mail: krzysztof.lason@adwokatura.pl ul. Murarska 14/3 ul. Kard. Josyfa 1 adw JUDYCKA Justyna ul.Przyzamael dradwGULlATomasz kom. 696-434-009 kom. 691-589-472 84-300 Lębork kom. 500-217-807 76-200 Słupsk adwLJSEKAndrzą www.adwokaci.slupsk.pl e-mail: kancelaria@adwokatszmurlo.pl AI.Wolności55A e-mail: krzysztof.wenta@o2.pl ul. Tuwima 23 lok. 27 76-200 Słupsk kom. 509-485-182 kom. 501-794-580 ul. Armii Krajowej 38 adw SIADLAK Kinga Dapnara adw WILK Danuta e-mail:judycki@op.pl adw W0J0EGKJWK2 Edyta e-mail:tomaszgulla@gmail.com kom. 605-312-270 76-200 Słupsk 77-100 Bytów 84-300 Lębork e-mail: a.lisek.kancelaria.adw@o2.pl ul. Wojska Polskiego 2/4 ul Wąska 4 adw KASPRZAK Kamła Plac Pokoju 9/7 lip. adw JACH Dawid kom. 668-113-003 kom. 606-826-220 84-300 Lębork kom. 603-634-991 76-200 Słupsk adw MALINOWSKI Marii e-mail: adwokat.slupsk@gmail.com e-mail: kancelariawilk@wp.pl Plac Pokoju 6/4 e-mail: adwokatwojciechowia@gmail.com ul. Krasińskiego 6/2 76-200 Słupsk kom. 502-059-649 kom. 603-627-590 ul. Szarych Szeregów 13a/14 adwSKDWROŃSKJ Paweł C2HJCHÓW e-mail: kancelaria@adwokatkasprzak.pl adw ŻURAWSKI Mariusz e-mail:jach.adwokat@wp.pl kom.721-850-370 76-200 Słupsk 84-300 Lęborlc e-mail: adwokatmarcinmalinowski@wp.pl ul. Szarych Szeregów 13 A adw GLISZCZYŃSKA Dorota adw KULWK0WSK1 Rafał Plac Kopernika 10/3 adw KACZMAREK Wojciech kom. 605-208-981 77-300 Człuchów 84-300Lębork kom. 531-441-138 76-200 Słupsk adw NARKUN Henryk e-mail: Iahrenheit3@tlen.pl Plac Bohaterów 1/2 Plac Pokoju 5/1 e-mail: mariusz.zurawski@op.pl ul. Starzyńskiego 1/3 76-200 Słupsk kom. 691-742-666 kom. 517-740-222 tel.59 841-15-15 ul. Sienkiewicza 6/4 adwSUTArahzą e-mail: d.prawo@gmail.com e-mail: adwokat.kulwikowski@gmail.com adw ŻURAWSKI Wiesław e-mail: adwokat.kaamarek@gmail.com kom. 602-381-946 76-200 Słupsk 84-300 Lębork e-mail: adwokat.hn@gmail.com ul. Szarych Szeregów 13 A adwKDWOJNBo&istaw adw MALINOWSKA Marta AI.Wolności55A adwKASPERSIG Krystian tel.59842-60-94 77-300 Człuchów 84-300 Lębork kom. 502-053-615 76-200 Słupsk adw NARKUfMdHZ Paweł Plac Bohaterów 3/3 ul. Franciszkańska 4 e-mail: kancelariaadwokacka@interia.pl ul. Starzyńskiego 1/3 76-200 Słupsk adw SUT Piotr kom. 609-767-382 kom.785-719-995 kom. 601-683-769 ul. Sienkiewiaa 6/4 76-200Słupsk, ul. Murarska 14/3 e-mail: colliuridicum@o2.pl e-mail: adwokat.malinowska@gmail.com MIASIKD e-mail: kancelaria.kasperski@gmail.com kom. 606-547-634 kom. 603-889-323 e-mail: adwokat.pnk@gmail.com www.adwokaci.slupsk.pl atkKRYSAMaran acta MARGSZEWSKA Anna adw KRZYŻANOWSKA Jufia adw KASPERSKI Leon 77-300 Człuchów 84-300Lębork 77-200 Miastko 76-200 Słupsk, ul. Szarych Szeregów 13 A adw NEJMAN Bivefina adwWERENCEwa ul. Batorego 2A ul. Staromiejska 1/1 ul. Armii Krajowej 29 k>k.12 tel.59842-60-72 76-200 Słupsk 76-200 Słupsk, ul. Wojska Polskiego 1/9a kom. 600-471-006 kom. 606-358-370 kom. 602-740-967 ul. Grodzka 8/1A kom. 509-902-464 e-mail: adwokat.mkfysa@gmail.com e-maihadwokat.marciszewska@wp.pl e-mail:juliakrzyzanowska@gmail.com adwK/pK-MAMAAnna kom. 791-670-087 www.adwokatwerenc.pl 76-200 Słupsk, ul. Wojska Polskiego 2/4 e-maił: ewelina.nejman@adwokatura.pl adw PAWŁ0W5KA Joanna adwNAMYŚLAKHubert adw SURMA Maciej kom. 668-255-993 adw Z1ĄBKA Artur 77-300 Człuchów 84-300 Lębork 77-200 Miastko e-mail: adwokat@akmkancelaria.pl adw PASIEKA Magdalena 76-200 Słupsk uł. Szczecińska 11/4 PlacPokoju5/l ul. Dworcowa 29/18B 76-200Słupsk, ul. Kalinowa 27 ul. Sienkiewicza 4/15 kom. 509-687-889 kom. 888-166-046 kom. 504-239-020 acta KOPROWSKI Krystian kom. 601-320-424 kom. 604-635-529 e-mail: kancelaria@adwokataluchow.pl e-mail: hubert.namyslak@gmail.com e-mail: adw.m.surma@o2.pl 76-200 Słupsk e-mail: magdalena.pasieka@adwokatura.pl e-mail: artizii@go2.pl oomzom] a Imm adwokatury Ę tW pocmej -28 krzyżówka Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 strój biblijnej Zenon z kabaretu „Tey" r~ poślubił Balladynę ruszanie rzeczy na odległość r~ odpoczynek po pracy podpora mostu 1 egzotyczne owoce długa żeraź ~v atrakcja Sopotu V mały wodospad zdrowa roślina warzywna ~V ulubieniec, faworyt -v obozowisko materac turystyczny c islamska Biblia świecące buty Ewy szefowa okowita biały kruk J - 4 4 4 4 4 25 * 5 pełno-tłusty śledź - i i forma monopolu ożywia kuRiełki U 23 ... Newerly, pisarz - model Lamborghini dryf statku Robert, reżyser z USA -*■ 27 \ jednoroczna roślina ogrodowa - 29 działka na mapie instrument strunowy - nieposłuszny syn Dedala - poprawa błędów drukarskich - 34 drogowe lub zodiaku 9 i małe przewody - 32 22 r uchylna część wagi o nieagresji naftowa lub uliczna - 33 męskie imię ze słowa stopa najcięższy wśród metali „nagie" obrazy w galerii zmiękcza wodę Jose, bohater narodowy Kuby harcerski stan goto-. WOSCI wodny na banknocie narzędzia katów i ogrodzenie z desek i imię z elementarza Watson lub Ewa Cemb-rzyńska -♦ i i r 4 4 młody, lekko solony śledź - J i 3-osobowa gra w karty - 1 zwierzę z Laponii zatoka Morza Czarnego sakwa 4 spis książek - nauka o cieple - 1 ■ | bystry człowiek 3 35 robocze zebranie w firmie - 36 rzucane przez wiedźmy wschodnie pogranicze Polski postawa w gimnastyce auto-krata chory na dychawicę u r ł 21 1 7 roślina na koszyki -*• obszary 0 gorą- W macie czynny wulkan w Indonezji zdobywane przez koszykarzy karczma kotki na wierzbie dawne miasto wojewódzkie nad Mleczną ł przezywa stany religijne imię męskie w piwonii zwisa zimą z dachu 4 i - 30 4 4 i 4 ł okienko w banku - rzadki krewniak żyrafy drzewo Laury i Filona C 11 Piotr, polski tyczkarz Jan... Sztaudynger - 31 ł smukłe drzewo liściaste -♦ ł • bliski odrazie bożyszcze tłumów sokole składane w kopki autor powieści u ł l za sceną w teatrze 20 zastrzeżenia - 4 10 jednośladowy 19 skoczne w oberku 28 dawny statek karetka reanimacyjna strach wywołany przez tłum nadaje połyski meblom rozpuszczalnik r- cecha mizeraka r~ stojan silnika płynie przez Berno "V opią- tanie F i i - T..... r pulowe-rek miasto nad Odrą r-v grecki | szary dla chemika r - 4 4 sedno sprawy - ł i okupant, najeźdźca znak firmy leśna „łysina" h TT" Jerzy Brzęczek rzęsisty deszcz - 6 mowa środowiskowa - popularne nazwisko -*• 4 Gall... doM.", polski film - 14 * 26 wiatr równikowy nieistotne Szczegóły -»■ ł 12 kupowane na loterii -♦ "T~ 37 dowodził janczarami - 18 papier wykle-jania ścian modlitewna kropka do krycia dachów składnik jądra atomu ł 13 powieść Emila Zoli uciążliwy chwast -*• 24 piesek profesora Filutka -> ostatnia w testamencie oszustwo 4 4 miasto Romea i Julii i r- w egipski ścinek tkaniny - ł ł obłok kurzu U polska ciężarówka -*• 2 remont samochodu - 1 rów z wodą wokół zamku dokładka zupy - 15 statki kosmiczne z USA - 17 litera greckiego alfabetu - 16 papuzi pokarm U tartaczna maszyna - marka tuszu do rzęs - 8 autko na torze -»• 1 2 3 4 5 6 | 7 8 9 10 11 12 13 14 15 116 17 18 19 ; to | 21 22 23 124 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 37 utworzą rozwiązanie — myśl Cycerona. AyniVN a^ioamz 3in aooin 3iN3rvzoAMZAzyd :3iNVżViMZoy Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 ogłoszenia drobne 29 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet: ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103. fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3.71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ ZDROWIE ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ USŁUGI ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ■ TURYSTYKA ■ BANK KWATER ■ ZWIERZĘTA ■ ROŚLINY, OGRODY i MATRYMONIALNE i RÓŻNE i KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE ■ TOWARZYSKIE ogloszenia.gratka.pl Nieruchomości MIESZKANIA-KUPIĘ 1-2 pokoje w Koszalinie tel. 502369044 MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 3-POK. ul. Giełdowa, 602-764-998 GK KAWALERKA, Orla, 602-153-004 LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA 5 pomieszczeń biurowych, połączonych-107 mkw oraz hali przemysłowe] 650 mkw. Koszalin, 508-386-431. GARAŻE blaszane, drewnopodobne, kojce dla psów, partnerstal.pl, 698-230-205,798-710-329 008235241 GARAŻE Blaszane G ^ BRAMY Garażowe PRODUCENT KOJCE dla Psów Najniższe Różne wymiary Dogodne HMY Transport i montaż iMTIScały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego U, tel. 598414420,601654572 www. nieruchomosci.slupsk.pl Handlowe KRYSZTAŁY, zegarki na rękę i inne starocia kupię, 506022528. LOMBARDY AUTO-LOMBARD, skup złota, RTV K-lin ul. Młyńska 63,509-345-577. MATERIAŁY BUDOWLANE STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. ZŁOM kupię, potną, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM OPEL Astra, 2002r., aktualne badania techniczne,cena 1700 zł, 601-582-490. REKLAMA 098758223 ABAKUS dołącz do naszych klientów ZAMIEŃ lub SPRZEDAJ z nami (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl •» #w •* , •;M TANIE 2 pokoje 39 m2 rej. Wańkowicza 154 000,- dom wolnostojący z pełnym wyposażeniem Stare Bielice 37 m2 z loggią rej. Nowowiejskiego/Karłowicza 185 000,-v_y OPEL Astra, Fiat Doblo, 508436420. OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABASKUS -Auto skup 791035861 Absolutnie każde, 728773160. AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. MASZ dłużnika- sprzedaj dług. Gotówka, tel. 94/347-32-86. MOTOCYKLE KUPIĘ Kupię jednoślady i części z czasów PRL, stan obojętny. 608-172-934 TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. WSPOMAGANIE kierownicy. Koszalin, Kupiecka 3.606-998-591. Naprawa. KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI GOTÓWKA dla każdego!!! Słupsk D.H.Wokubld,box 1, T: 572400200 KREDYTY tanio. Stupsk, 59/842-92-38. SZYBKIE pożyczki. 501982756. BIURA RACHUNKOWE USŁUGI księgowe, 507-73-72-92. ZATRUDNIĘ ELEKTRYK budowlany. Słupsk. 601-633-952 FIRMA D0MAR w Tatowie zatrudni osobę do sprzątania obiektów biurowych. Kontakt pod numerem 602-277-401 FIRMA GEA Tuchenhagen Polska zajmująca się obróbką stali nierdzewnej oraz aluminium w Koszalinie zatrudni pracownika na stanowisko ślusarz. Wymagania: uprawnienia do kierowania wózkiem widłowym, gotowość do pracy w trybie zmianowym.Tel.783880079, adres e-mail: marcin.piechowskid> gea.com MECHANIK instalacji i urządzeń energetycznych-spawacz, Koszalin, informacje na stronie www. meckoszalin.pl MOPR w Koszalinie ogłasza nabór kandydatów na stanowisko opiekun osób starszych. Informacje http:// mopr.koszalin.ibip.pl OPIEKUNKA Seniorów w Niemczech. Teraz atrakcyjne bonusy jesienno-zimowe! Kurs języka od podstaw w Szczecinie bez opłat, po nim gwarantowana praca w Niemczech. Tel. 517175 599, Promedica24 Opiekunka Seniorów w Niemczech. Teraz atrakcyjne bonusy jesienno-zimowe! Kurs niemieckiego od podstaw w Koszalinie bez opłat, po nim gwarantowana praca w Niemczech. Tel. 501357 022, Promedica24 Opiekunka Seniorów w Niemczech. Teraz atrakcyjne bonusy jesienno-zimowe! Kurs niemieckiego od podstaw w Słupsku bez opłat! Po kursie praca gwarantowana, tel. 509 892 644, Promedica24 OPIEKUNKI Niemcy bez. j. niem. nie mniej niż 1000-1200 € /mies. od zaraz +250 e za święta 730497770 PRALNIA Mielenko zatrudni Panie i Panów do pracy w pralni, tel: 94/318-94-41, d>: info@ pralniamielenko.pl SERWIS-ELEKTRYK. Słupsk, 601-627-996 ZATRUDNIMY operatora CNC z możliwością przyuczenia w firmie GEA Tuchenhagen w Koszalinie. Wymagania: znajomość rysunku technicznego, umiejętność posługiwania się narzędziami pomiarowymi, gotowość do pracy w trybie 3 zmianowym. Tel.783880079, e-mail: marcin.piechowski@gea.com Zdrowie CHIRURGIA Ogólna, Estetyczna, USG laseroterapia. Brodawki, korekta uszu, mezoterapia, trądzik zmarszczki. K-lin, 94/353-89-34:507-233-959. GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLIZM- leczenie, zastrzyki, Esperal tel: 601-968-537 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE b/p, 692944672. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 CYKLINOWANIE parkietu, układanie, szczotkowanie, bejcowanie, olejowanie, woskowanie, deski dębowe lite i dwuwarstwowe. facebook/Pardet696727338 DACHY- dekarstwo 94/3412184. MALOWANIE, remonty 798-994-839. STANY surowe 94/3412184. SUCHE zabudowy 94/3412184. INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIK solidnie 509-765-180. GK HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. PORZĄDKOWE CZYSZCZENIE dywanów 94/3414295 PRALNIA dywanów. Słupsk, Lutosławskiego 3 (9-17), 59/8412888. SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. TRANSPORTOWE WYNAJMĘ busy 8 i 9 os. typu Mercedes Vito tel. 94 3410479, 608-652-542 DETEKTYW-KOSZAUN.PL 602601166 Matrymonialne 37-LATEK pozna kobietą, 604-660-404, Różne KILKADZIESIĄT TYSIĘCY ZŁOTYCH zapłacę za zbiór czystych znaczków CHINY z lat 1960-1968. Kupię też pojedyncze serie i kasowane. KONTAKT: 576848220. SPRZEDAM brykiet z trocin sosnowych, 510-744-973. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. ZWIERZĘTA HODOWLANE BYDŁO pozaklasowe, trzoda 882779085 KROWY,UBÓJ do 6,30zl,tel, 889-186-749 KURKI odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, przepiórki. Dowóz. 600539 790 SOKOŁÓW skup bydła, 500-277-836 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. AMANDA Koszalin tel. 881-617-579 ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611. BASIA Słupsk 797-221-767 FAJNA blondynka Koszalin 516603622 KOSZALIN, 531-600-712. MASAŻ. 788-671-741. WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. ŻANETA 461,693-771-552 Koszalin www.gp24.pfcwwvLgk24.pt wwwgs24.pł Praes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 500 324 240 Dyrektor (kukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski. tel. 94 347 3512 Prenumerata, teł. 94 3473537 Głos Koszaliński - www.gk24.pl u!. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin,tel. 94 347 35 99, fax 94 347 35 40, tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - www^p24pi ul. Henryka Pobożnego 19. 76-200 Słupsk. tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104. tel. reklama 059 848 8101. redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński-wvAMLgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin. tel. 9148133 00. fax 91433 48 64. tel. reklama 9148133 92, redakcja.gs24@polskapress.pi reklama.gs24@polskapress.pl Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, teł. 94 354 50 80, fax 94 3527149 Bytów ul. Wojska Polskiego 2.77-100 Bytów, tel. 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szaednek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel 943748818.fax943742389 Świnoujście ul. Armii Krajowej 12, 72-600 Świnoujście,tel. 9132146 49, fax 9132148 40. reklama tel. 91578 47 28 Stargard ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, tel. 91578 47 28. fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa pac Nakład Kontrolowany ZKDP Aht*. uhm iiiiiiiini! POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@poiskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@potskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl AgenqaA9P kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl Glos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 30 reklama PROMOCJA 0087953 Polskie, rockowe przeboje lat 80 w Koszalinie Monftca Latkowska monika.latkowska@polskapress.pl Glos zaprasza Największe hity polskiej r zyki rockowej w zupełnie nowej odsłonie, która porusza wyobraźnie i sprawia, że serce zaczyna bić szybciej. To wszystkojuż 21 marca w koszalińskiej filharmonii. Jeśli macie już dość sztampowych koncertów, nudny, monotonnych oświetleni - to mamy coś dla was. Doskonałe głosy, zaprezentują jedne z najlepszych, kultowych już dziś utworów polskiej sceny muzycznej w symfonicznej odsłonie. To nie tylko koncert, ale prawdziwe multimedialne show, przygotowane przez Mikołaja Blajde. Dwie odsłony widowiska Artysta proponuje dwie odsłony swojego spektaklu światła i muzyki. W pierwsze mogliśmy usłyszeć świetne utwory światowych gwiazd rocka, teraz przyszła pora na pol-skąmuzykę. Wybór padł na lata Małgorzata Ostrowska, była wokalistka zespołu Lombard, jest jedną z najbardziej charyzmatycznych polskich piosenkarek 80, które obfitowały w wysyp doskonałych zespołów i świetnej muzyki począwszy od mocno rockowych, metalowych zespołach a skończywszy na punkowej alternatywie. - Obie edycje to barwne widowiska, niezwykła fuzja brzmienia orkiestry symfonicznej i rockowych gitar -sama soczystość. Nad wszystkim muzycznie czuwa niezwykle zdolny Mikołaj Blajda i jego orkiestra Filharmonia Futura - Damian Ukeje - polski piosenkarz, autor tekstów i kompozytor. Finalista programu "The voice of Poland" mówi Małgorzata Ostrowska, gość specjalny Symphonica 2 Rock of Poland. Artystka znana jest ze swojej długoletniej współpracy z zespołem Lombard. Nagradzana na licznych festiwalach, współpracowała z takimi artystami jak: Lech Janerka, Dżem, Michał UrbaniakiAddDrinkers czy KSU. Dlatego twórcy Symphonica 2 Rock of Poland, nie mieli wątpliwości kogo za- prosić do tego niezwykłego projektu. Co usłyszymy na koncercie? - To zestaw piosenek dalekich od ówczesnego mainstreamu z repertuaru m.in. KSU, Kobranocki, Siekiery, Kultu czy Mr Zoob. Ale śpiewam też utwory z początków mojej współpracy z Lombardem. Odbył się już jeden prapremierowy koncert i jestem przekonana, że nie mu- simy mieć kompleksów. W latach 80- tych stworzyliśmy kawał dobrej, emocjonalnej i prawdziwej muzyki, która dziś znów brzmi okrutnie aktualnie - podkreśla w wywiadach Małgorzata Ostrowska. Młode talenty na scenie Na scenie, tej wielkiej divy rockowej muzyki będą towarzyszyć młodzi i utalentowani muzycy, którzy są na progu swojej kariery. Zaśpiewają: Łukasz Łyczkowski, Sylwia Lorens, Damian Ukeje. „Szklana pogoda", „Kocham wolność", „Mój jest ten kawałek podłogi", „Jezu jak się cieszę" to tylko kilka utworów, które zabrzmią w murach Filharmonii Świętokrzyskiej im. im. Oskara Kolberga. O tym jak będą wyglądały piosenki w nowych aranżacjach, opowiedział Damian Ukeje: "Sami wokaliści interpretują te utwory na swój własny sposób. Piękne piosenki, jak "Kocham Wolność" Chłopców Z Placu Broni, to brzmi w moim wykonaniu zupełnie inaczej. Uwielbiam śpiewać piosenki, które kocham i szanuję. To ma właśnie miejsce przy okazji tego projektu, wrzucam dodatkowo swój pierwiastek i mam wrażenie, że ludziom pod sceną to się podoba, że razem możemy przeżywać te piosenki na nowo." Gdzie po bilety? Start koncert w Koszalinie 21 marca o godzinie 20:30. Bilety do nabycia na stronie kupbcilecik.pl oraz w Biurze Ogłoszeń Głosu Pomorza (informacje i rezerwacja biletów 59 848 8103). muzyka zesnołu SYMFONICZNIE w wykonaniu: orkiestry Alla Vienne i chóru Vivid Singers 23.03.2019 r., godz. 16:00 Filharmonia Koszalińska Bilety do nabycia: www.kupbilecik.pl GŁOS kasa Filharmonii Koszalińskiej ul. Piastowska 2 pon.-pt. godz. 11-14 Głos Dziennik Pomorza Piątek, 14.12.2018 sport 31 Milik mógł być drugi po Maradonie Michał Skiba @Skibowy PHkanoźna Gdyby Arkadiusz Milik strzelił golaz LK/erpoolem. mógłby zostać nowym idolem Napofi. Zde-finiowaćsięnanowo-mówi Piotr Czachowski, były piłkarz Ucfinese. komentator Eleuen. Zapewne kbke Napofi jeszcze niezapomniefi porażki zLiverpoołem? Na pewno tak, a Arkadiusz Milik mógł zostać w Neapolu drugi po Diego Maradonie. Mocne słowa. Ale taka jest piłka i tacy są południowcy. Wcale by mnie to nie zdziwiło, gdyby tak było, niestety tego gola Arka zabrakło. Milik zrobił bardzo dużo w tej sytuacji. Przyjął wiodącą nogą i bardzo szybko złożył się do strzału słabszą nogą. Jak zwykle ta prawa noga do końca nie zadziałała. Wiele zrobił bramkarz Iiverpoolu Alisson, trzeba mu oddać, że wyczuł zamiary Arka, wyszedł i skrócił kąt. Gdyby piłka była zagrana z drugiej strony i Arek strzelał lewą nogą... Wtedy może przyjęcie piłki nie byłoby tak dobre. Każdy dobry napastnik oddając strzał z pola karnego, nieważne z jakiego miejsca, musiro-bić to na dwa kontakty: przyjęcie i uderzenie. Oczywiście można próbować strzelić z pierwszej piłki, ale jeśli jest ułamek czasu, to lepiej piłkę opanować. Milik zrobił to dobrze, ale zadziałał Alisson. Mogę porównaćtę sytuację do meczu Ligi Narodów z Włochami. „Setkę" miał Kamil Grosicki, ArekMilikpiłkę dobijał, ale uderzył za mocno. Tamtą sytuację można było rozwiązać inaczej. Za wszelką cenę znaleźć światłobramki. Jeśli tego nie ma, to zawodnik musi być karcony. Ostatnio często tak się dzieje, że Milik dochodzi dosytuacji, ale ich nie wykorzystuje. Może jeszcze potrzebuj e czasu, by mieć sytuacje, by strzelić z niej dwa gole. Na razie nie jest takim zawodni- Ewidentnie widać, że Carlo Ancelotti ma duże zastrzeżenia do gry Piotra Zielińskiego - uważa Piotr Czachowski. kiem, który na pstryknięcie palcami będzie strzelał gole. Za sytuację z Włochami karciłem, ale za okazję zLiverpoolem nie mam pretensji. Mffik stanął „okowoko" z bramkarzem w wiefldej formie... Wiele razy widziałem i komentowałem występy Alissona w Romie. Jest wart takich pieniędzy. Zmienił Włochy na Anglię, bo tam można zarobić najwięcej. Juergen Klopp wie co mówi, skoro byłby go- Milik w Lidze Mistrzów nie strzelał golif ma za to siedem trafień w trzynastu meczach Serie A tów zapłacić dwa razy więcej niż dał latem. Dzięki Alissonowi Liverpool jest liderem Premier League. Milik tąjedną sytuacją mógł się zdefiniować wszystkim w Neapolu zupełnie inaczej? Mógł zostać bohaterem. To bardzo dobry zawodnik. Jako były piłkarz spokojnie oceniam, co można zrobić lepiej, lub gorzej. Mam świadomość, że Arek jest po bardzo ciężkich kontuzjach, wciąż szuka formy. Ta sytuacja niewątpliwie mo- gła zaważyć na tym, że zupełnie inaczej patrzyłby w lustro. Pewnik jest taki, że łatwiej nauczyć piłkarza prawonożnego grać lewą nogą, niż odwrotnie. Mam do czynienia z młodymi zawodnikami, dużo pracuję z młodzieżą, widzę ich postępy, ale wielokrotnie zauważam, że zawodnik lewonożny ma większy problem z słabszą nogą. Można mieć lewą nogę jak Messi, Maradona i to wystarczy, ale tacy zawodnicy nie rodzą się często. To zabrakło Arkowi podczas tej sytuacji. Piotr Ziefiński przeszedł trochę niezauważony podczas meczu na Anfiełd. Wciąż jest takim znakiem zapytania wNapoH Po tym, jakie ruchy zrobili działacze spod Wezuwiusza, mam na myśli transfer Fabiana Ruiza, ewidentnie widać, że trener Carlo Ancelotti ma zastrzeżenia do gry Polaka. Nie wystawia go w podstawowym składzie w ważnych meczach. Fabian Ruiz wygrywa rywalizację z „Zielem". Kosztował 30 min euro, jest młody, również lewonożny. Ancelotti przekonuje się bardziej do Hiszpana. Zieliński wciąż ma „papiery" na grę i możliwość walki o pierwszy skład, ale musi sięgnąć po to, co próbuje Milik w walce z Mertensem. Milik stara się być konkretny, strzelać gole. Piotrek musi więcej kreować, podawać. Obaj Polacy są blisko jedenastki, ale muszą jeszcze pracować. Za nami półmetek sezonu, a liga Europy nie będzie już tak ważnym elementem sezonu dla Napoli, jak była Liga Mistrzów, chociaż Napoli ma szanse na sukces Lidze Europy. Ancelotti to nie jest Maurizio Sani i nie gra ciągle tymi samymi piłkarzami, miesza składem. Bo te przebiegane kilometry potem wychodzą, zawodnicy nie są dokładni, są przemęczeni. Przed Milikiem genialna szansa, bo Dries Mertens będzie leczył uraz. Milik musi z jednej sytuacji strzelać dwa gole, bo Napoli to taki klub. Oni zawsze chcą grać o mistrzostwo Włoch. Aza nami eksplozja formy Polaków w Serie A. chyba najlepsza kolejka w historii. Wciąż jesteśmy tanim rynkiem dla takiej potęgi, jak włoska piłka, mimo różnych problemów reprezentacji Włoch. Nasz rynek promuje Krzysztofa Piątka, a dla Włochów cztery, czy pięć min euro to niewiele. Jeśli Piątek nie wystrzeli, to klub ma kilku następnych. Ostatnia kolejka pokazuje, że Polacy potrafią grać fajnie w piłkę, czekamy tylko na regularność. ©® Robert Lewandowski ćwiczył sztukę karnych. Thomas Mueller... ciosów karate 1*0101 nożna Tomasz Biliński tomasz.bilinski@polskapress.pl Po fazie grupowej L& Mistrzów Robert Lewandowski prowadzi w klasyfikacji strzelców. Oprócz napastnika Bayemu Monachium w fazie pucharowej zagra tylko dwóch Polaków. Bayern Monachium prowadził w meczu z Ajaksem w Amsterdamie po golu Roberta Lewandowskiego. Po przerwie zaczęła się jazda kolejką górską. Gospodarze nie tylko wyrównali, lecz także zdobyli jednąbramkę więcej. W międzyczasie czerwone kartki dostali obrońca Ajaksu Maximilian Wober i pomocnik Bawarczyków Thomas Mueller. Po rzucie karnym wyrównał Lewandowski, a w 90. min gola, wydawało się, że zwycięskiego, strzelił Kingsley Coman. Jednak w piątej minucie doliczonego czasu gry Manuela Neuera pokonał Nicolas Tagliafico. - Dawno nie grałem w tak dziwnym i ofensywnym meczu. Dużo się działo, mieliśmy wiele sytuacji. Mimo wszystko kontrolowaliśmy wynik i zachowaliśmy pierwsze miejsce w grupie, co było naszym celem. Jeśli chodzi o mecz, to było w nim dużo elementów, które powinniśmy poprawić. Choćby większe utrzymywanie się przy piłce czy przeniesienie akqi z jednej strony na drugą. To w środę nie funkcjonowało takjak powinno. Po takim spotkaniu widać, co należy poprawić, żeby lepiej grać -podsumował w rozmowie z Polsatem Sport kapitan reprezentacji Polski, który próbował znaleźć przyczyny gorszychmomentów. - Chyba za bardzo się cofnęliśmy, a wiadomo, że jak drużyna za bardzo się cofa, to wyjście do kontrataku jest czasami zbyt wolne. Wydaje mi się, że nie skracaliśmy pola, nie dochodziliśmy do przeciwnika, takjak to robił Ajax. Dlaczego tak było? Trudno powiedzieć. Na pewno i Lewandowski w tym sezonie Ligi Mistrzów strzelił osiem goli to jest element, nad którym powinniśmy popracować podczas treningów - podsumował. 30-letni napastnik drugiego gola strzelił z rzutu karnego. Wykonał go wnieco inny sposób, zwalniając dwukrotnie, a nie raz, jak do tej pory. - Ciągle coś się zmienia -uśmiechnął się Lewandowski. - Rzut karny to sytuacja pół na pół. 50 na 50, więc staram się wykonywać ten element jak najlepiej. Udało się. To była ważna bramka i w ważnej minucie. Dobrze, że ten rok kończymy na pierwszym miejscu, myślę, że przyszły będzie zdecydowanie lepszy. Lewandowski w tej edycji Ligi Mistrzów zdobył już osiem bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców. Biorąc pod uwagę historię, Polak ma już na koncie 53 strzelone gole. W trakcie fazy grupowej tego sezonu awansował z 13. na szóste miejsce. Mniej powodów do dumy ma klubowy kolega „Lewego", Thomas Mueller. Była 75. minuta, gdy w meczu był remis 1:1, a Bayern grał w przewadze jednego zawodnika (czerwoną kartkę osiem minut wcześniej otrzymał Wober za brutalny wślizg na staw skokowy Leona Goretzla). Wtedy też Mueller chciał przyjąć lecącą wysoko piłkę. Problem w tym, że zrobił to w stylu wschodnich sztuk walki. Wyskoczył wysoko i z wyprostowaną nogą przejechał rywalowi korkami po głowie. Na gali mieszanych sztuk walki mógłby zgarnąć finansowy bonus. Na boisko dostał czerwoną kartkę. Z kolei Tagliafico zarobił kilka szwów. Mecz jednak dokończył. Mało tego: w doliczonym czasie gry strzelił wyrównującego gola. Niezależnie od tego Bayem Monachium z czterema zwycięstwami i dwoma remisami wygrał grupę E. Drugie miejsce zajął Ajax Amsterdam. Trzecia jest Benfica, która wiosną będzie rywalizować w Lidze Europy. Nawet punktu nie zdobył czwarty AEK Ateny. Do fazy pucharowej awansowały jeszcze tylko dwie drużyny z Polakami w składach: To Juventus Turyn z Wojciechem Szczęsnym w bramce i Bomssia Dortmund z Łukaszem Pisz- czkiem na prawej obronie. Ponadto w 1/8 finału zagrają FC Barcelona, Manchester City, Paris Saint-Germain, FC Porto, Real Madryt (te zespoły oraz drużyny z Polakami wygrały swoje grupy i będą rozstawione). Z drugich miejsc awansowały Schalke 04 Gelsenkirchen, AS Roma, Manchester United, Tottenham Hotspur, Liverpool i Olympique Lyon. Losowanie parw poniedziałek w Nyonie (godz. 12, transmisja na stronie UEFA.com). LOTTO MultiMulti-13.12 godz. 14 12,15,16,17,19,26,33.39,40,43,50,52,58,64,65, 67,71,73,75,79 plus 43 Kaskada 2,3,4,5,11,14,15,17,18,21,23,24 MultiMulti-12.12 godz. 22 3.5,7,8,14,20,23,29,37,44,46,48,51,52,57,60, 63,71,74,79 plus 29 Kaskada 2,4,7,8,12,13,16,19,20,21,22,23 Ekstra Pensja 11,24,25,30,31+1 Mini Lotto 14,18,19,22,27 (STEN) 32 sport Postawiliśmy na naszą młodzież Krzysztof Niekrasz krzysztof.nlekrasz@gp24.pl Fjgr-