SC I 3,70 ZŁ W TYM 8%YAT Nr ISSN 0137-9526 770 137 Nr indeksu 348-570 952053 Piątek 5 października 2018 magazyn Głos KUMULACJA 211 000 000 u LOSOWANIE JUŻ DZIŚ! Dziś dodatek telewizyjny Chłopca zabił wyśtigna drodze w tygodrr:U vMiW. ł" Danuta Stanka Wczoraj Sąd Okręgowy w Słupsku wydał prawomocny wyrok na sprawcę wypadku drogowego w Siemianicach, w którym ę zginął 10-letni rowerzysta Iwona Ostrowska: Kobieta z pasją i medalem mistrzostw świata strona 14 strona 8 Kresy Pomoce naukowe, sprzęt sportowy, gry i ubrania - to wszystko trafiło do polskiej szkoły w Wilnie strona 10 Historia Nie walczyli na pierwszej linii, ale zmagali się z czterema jeźdźcami Apokalipsy: wojną, zarazą, głodem i śmiercią... strona 16 ELGRANIT WYPRZEDAŻ NAGROBKÓW ZWYSTAWY Postawimy do 1 listopada. Kontakt tel. 609 137 131 977013795205340 02 peryskop Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Prokuratura wraca do gminy Kobylnica Alek Radomski aleksadner.radomski@gp24.pl Komentarz Naruszenie dyscypliny finansowej i przetargowe nieprawidłowości w gminie Kobylnica pod okiem prokuratury. Śledczy wracają do sprawy, którą kilka miesięcy temu umorzyli. Pod koniec ubiegłego tygodnia policjanci z Komendy Powiatowej w Człuchowie ponownie pojawili się w Kobylnicy. Funkcjonariusze zabezpieczyli wówczas dokumentację, a wyjaśnienia składał między innymi jeden z pracowników gminnego Centrum Usług Wspólnych. Była to kolejna wizyta policjantów z Człuchowa w postępowaniu ciągnącym się od miesięcy. - W tej chwili wykonywane są czynności dodatkowe - powiedziała nam wczoraj prokurator Alicja Cichosz z Prokuratury Rejonowej z Lipna, która badała tę sprawę. - Postępowanie obejmuje okres od 2014 do 2016 roku, a jego przedmiotem jest przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez ówczesnego dyrektora Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjno-Gospodar-c/ego Szkół w Kobylnicy. Również przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków przez wójta gminy i pracowników urzędu w 2016 roku. Chodzi o nieprawidłowości w sprawozdaniu rocznym z wykonania budżetu gminy za 2015 rok, naruszenie dyscypliny finansów publicznych, nieprawidłowe organizowanie przetargów i podrobienie dokumentacji dotyczącej budowy oświetlenia drogowego czy poświadczenie nieprawdy na opisach faktur - wylicza i dodaje, że prokuratorskie Prokuratorskie postępowanie zostało umorzone w maju tego roku. Śledczy nie dopatrzyli się wówczas znamion przestępstwa postępowanie zostało umorzone w maju tego roku, bowiem śledczy nie dopatrzyli się nieprawidłowości. Możliwymi nieprawidłowościami wskazanymi w doniesieniu początkowo miała zajmować się prokuratura i policja ze Słupska, ale zadecydowano o ich wyłączeniu. Prokuratura Regionalna w Gdańsku wyznaczyła wówczas okręgową we Włocławku, a ta następnie podległą jej Prokuraturę Rejonową w Lipnie. - I teraz nakazała wykonać pewne uzupełnienia - informuje prok. Cichosz. - Zostaną przeprowadzone analizy ostatnich czynności przeprowadzonych przez policję. Prokuratura regionalna zbadała akta w trybie nadzoru służbowego. Zrobiono to w związku z pismami, które wpłynęły do niej w tej sprawie. Niestety, nie udało się nam ustalić, kto był ich autorem. - Analiza materiałów potwierdziła na tym etapie na zasadność podjętej decyzji merytorycznej przez prokuraturę w Lipnie, wykazując jednocześnie niepełne wyczerpanie inicjatywy dowodowej - poinformował nas w czwartek prok. Maciej Załęski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. - Wskazano na szereg zagadnień i okoliczności wymagających weryfikacji. Pytany o sprawę wójt Leszek Kuliński odesłał nas do prokuratury. Zaznaczył przy tym, że kilka tygodni temu otrzymał zawiadomienie o umorzeniu w związku z niedopatrzeniem się znamion przestępstwa. W dniu wizyty policjantów zamieścił wpis na swoim facebooku, w którym -bez szczegółów - mówił o kłamstwie, perfidii i podłości, która go spotkała podczas kampanii. Wczoraj nie potwierdził, że miał on związek z działaniami prowadzonymi przez śledczych. ©® SAWKA RYSUJE foCflĄ. OĄŁuS I Ące -TYlAZo 1 ~mĄłL£&-- y Pogoda w regionie Weekend raczej ciepły, choć w niedzielę chłodno - W piątek zacznie się w regionie babie lato - mówił nam wczoraj Krzysztof Ścibor, szef Biura Prognoz Calvus. - Napływa do nas cieplejsze powietrze z południa Europy. Nie powinien już padać deszcz, a termometry pokażą nad morzem 17, natomiast w głębi lądu nawet 19 stopni Celsjusza. Powieje umiarkowany wiatr z południowego zachodu. Co dalej? W sobotę ma być słonecznie, a temperatura podniesie się do nawet 20 stopni Celsjusza. Wiatr już osłabnie i zmieni się na południowy. Niestety, w niedzielę spodziewane są opady deszczu, zwłaszcza po południu. Termometry pokażą jedynie 12 stopni Celsjusza. Zacznie też wiać z prędkością nawet 50 km/h. Na szczęście przyszły tydzień ma być znowu ciepły. I raczej bez-deszczowy. W środę ma być znowu 20 stopni Celsjusza. (qba) Z „Głosem" Pomoc dla 8-klaststów Już dzisiaj rozpoczynamy cykl publikacji, które pomogą ósmoklasistom przygotować się do kwietniowego egzaminu z j. polskiego i matematyki. Zaczynamy od rozmowy z ekspertem, który podpowiada, jak najlepiej przygotować się do egzaminów (str. 18). W kolejnych publikacjach będziemy zamieszczać testy z matematyki i j. polskiego. Pierwsze z nich (z matematyki) znajdziecie w „Głosie" już jutro. Kolejne ukażą się w następujących w dniach: 24.10 (j. polski), 05.11 (matematyka), 21.11 (polski), 5.12 (matematyka), 19.12 (j.polski), 09.01 (matematyka), 23.01 (j.polski). Zapraszamy do lektury! W sobotę Kocio-psia przjjaźń Jeśli zwierzała żyją w bliskości, zaczynają się dogadywać. Dzisiaj 18°C 8°C Ciśnienie 1019.4 hPa Wiatr SW14 km/h Uwaga zachmurzenie duże Sobota 20°C O 11°C ^ Ciśnienie 1011.5 hPa Wiatr SSWIOkm/h Uwaga słonecznie Niedziela 17°C 6°C c—J Ciśnienie 1013.7 hPa Wiatr NNW17 km/h Uwaga zachmurzenie Magdalena Olechnowicz magdalena.oledinowiQ@polskapress.pl LIKWIDACJA GIMNAZJÓW BYŁA ZŁA Komentarz dy zapadła decyzja ę * o reformie edukacji utworzeniu ^ ośmioklasowej podstawówki, nie krytykowałam jej z góry. Pomyślałam, pożyjemy - zobaczymy. Tak się składa, że mam porównanie, gdyż starszy syn w tym roku kończy gimnazjum, a młodszy - zamiast do gimnazjum, poszedł do klasy VII. I dzisiaj z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że likwidacja gimnazjów była złą decyzją. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej . Żadna pani minister, która waży - nie wiem czyje plecaki, bo na pewno nie tych autentycznych 7-klasistów. Serce mi pęka, jak widzę syna zakładającego plecak ważący ok. 12-15 kg. Ja go jedną ręką do góry nie podniosę! Wychodzi z samego rana, a wraca po zmroku, bo program jest tak przeładowany. Przedwczoraj miał cztery kartkówki (bo nauczyciel ma prawo je robić na każdej lekcji) i pracę klasową. Koszmar. Szczerze mu współczuję i nie mogę znieść myśli, że nic z tym nie można zrobić. Owszem, są szafki w szkole, ale nie sposób tam zostawić książek, bo codziennie są zadania domowe. Stąd rozumiem obawy dotyczące egzaminu ósmoklasistów. Mimo że nie będzie można go oblać, jego wynik będzie dla ucznia bardzo ważny. Choć do egzaminu jeszcze rok, już dziś budzi on emocje. Dzisiaj rozmawiamy z ekspertem, jak przygotować dziecko do niego, jutro - testy. Zapraszają na wystawę tegorocznych grzybów Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Park Krajobrazowy Dolina Słupi organizuje 7-8 października wystawę grzybów. Zainteresowani mogą ją obejrzeć w godz. 10-14 w nowej siedzibie Parku Krajobrazowego Dolina Słupi przy ul. Poniatowskiego 4A (dawny internat liceum medycznego). Wystawa zostanie zorganizo- wana w plenerze od strony ul. Poniatowskiego (przy niesprzyjającej pogodzie w budynku). Celem wystawy jest przedstawienie gatunków grzybów rosnących na naszym terenie. Przewidziano prelekcje i pogadanki dla grup. Grupy szkolne (chętne na 8.10.) można zgłaszać telefoniczne pod nr. telefonu 59 842 98 29 z podaniem orientacyjnej liczby uczniów.©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 reklama 03 RTVEURC>AGD w PARZE TANIEJ! RABATY NAWET Iio PONAD 15 TYSIĘCY PRODUKTÓW W PROMOCJI! KUP MINIMUM DWA RÓŻNE PRODUKTY OBJĘTE PROMOCJĄ, A CENA KAŻDEGO Z NICH ZOSTANIE OBNIŻONA O PROCENTOWY RABAT PRZYPISANY DO DANEGO PRODUKTU. Cr NA DETALICZNA 1999, CC NA DETALICZNA 5799, CENA DETALICZNA 1399, ;ENA DFfAUCZNA 1699, CfeNA DETALICZNA 2499, 0 Windows 10 FOOłWItTti CENA DETALICZNA 2190, :EM6R*liQHA3W,- 455. HCHNOIOCIA AlrDiy 15, K0MPt-tT0VV^JHHI DODATKOWY TR2ICI KOSZ KLASA A++ AUTOMATYCZNI ClrUCZURAItOClIUUi CENA DETALICZNA 1999, .LICZNA 1599. CENA OETALICZNA 1999, CCARKf UKtO WPS TANIEJ! CENA PO RABACIE -1% W PARZ! TANIEJ! CENA PO RABACJE -1% W PARZI TANIE!! CENA PO RABACIE 3% 574101 135703 Ultra HD Ultra HD SAMSUNG TELEWIZOR LED UE50NU7092 J SAMSUNG TELEWIZOR LEP UE65NU8072^J i-iiiiłuiyiMr in.ij.Dimi.il W F B Ł: TANIEJ! CENA PO RABACIE 7% W PARZE TANIEII CENA PO RABACIE -3% W PARZI TANIEJ! CENA PO RABACIE 3% 310303 f TftKItl? cena po rabacie m KIEROWNICA HURRtCANIE , W PABZI TANIEJ! CENA PO RABACIE 3% j W PABZI THHIlif W PRRtt TANIEII cl na po rabach -i% W W H?( TANIEII CENA PO RABACIE -5% W PARZE TANIEII CENA PO RABACIE -5% 212430 246905 Aoneer SŁUCHAWKI BT tisiwieatsijustw J KLAWIATURA CORSAIR K5S HUAWEI Y6PRIME jatawtuMsc r%\ WPABJ TANIEJ! CENA PO RABACIE 40% RM PARZI TANIEJ! j CENA PO RABACIE ■ 12% [W PARZE TANIEJ! CENA PO RABACIE -40% iMt-SfiiMUKfl' iP> f IC Zł OKAIP EUCA ELITE ^ > i 14 ŁUX GRix/A/90 S> AV5 Ki WOtKOOBRCTOWA "A ' Łn WrCBKWKAEYA'W5/ MASTWMOOMISUNIA Z4WM244W , OCZYSZOACZWIUW A«»«7/t0 / 'JllJU.flJWIWWHT W roBii TANKU CtNA PO SABACH -1% 120807 W PARZE TANIIJ! CENA PO RABACIE-5% KLASA A++ (-20%) W PARZI TANIEJ! CENA PO RABACIE -5% W PARZI TANIEJ! CENA PO RABACIE -5% W PARZI TANIEJ! CENA PO RABACIE -5% ŁOOOWKA R833N301t. ZMYWARKA DO ZABUDOWY ESU343RO A PROMOCJA .W PARZE TANIEJ- OBOWIĄZUJE OD 03.10.201SR. DO 09.10.2018 R. PBOMO CENOWYCH W SKLEPACH I NA EURO.COM.PL. TERMIN OBOWIĄZYWANIA CEN PROOUKl PRZYGOTOWANIA OGŁOSZENIA BO DRUKU. W NIEKTÓRYCH PRZYPADKACH CENY PROOUlc IETE SĄ WYBRANE PRODUKTY W CENIE POWYŻEJ JOO ZŁ. TERMIN OBO\ >2E ULEC ZMIANIE POPRZEZ PUBLICZNE POINFORMOWANIE KLIENTO' SKLEPACH MOCĄ HYC: NI2SZE NIŻ W OGtOSZKNIU 04 peryskop Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Na słupskich cmentarzach rośnie zainteresowanie spopielaniem zwłok i pochówkami urnowymi Stupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl W tym roku główną inwestycją na starym cmentarzu komunalnym przy ul. Maksa Josepha jest budowa nowego kolumbarium. Inwestycja ta ma być dokończona jeszcze w tym roku. Słupszczanie są nieco zdziwieni, że budowa nowego kolumbarium trwa tak długo. - Stało się tak, bo musieliśmy trzy razy powtarzać przetarg na tę inwestycję. Prace już jednak trwają - tłumaczy Katarzyna Winiarska, kierownik działu cmentarzy komunalnych Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. Poza tym innych dużych inwestycji na miejskich cmentarzach w Słupsku się nie planuje. Administracja i obsługa zajmują się przede wszystkim bieżącym utrzymaniem obu cmentarzy oraz ich przygotowaniem do uroczystości Wszystkich Świętych, która w tym roku wypadnie w czwartek. Przedłużanie trwałości grobów to duży problem - W związku z tym chcemy zachęcić rodziny zmarłych, którzy są pochowani na słupskich cmentarzach, do uporządkowania sprawy przedłużania trwałości grobów, bo jest z tym spory kłopot - mówi kierownik Winiarska. Ponieważ temat wymaga dłuższej rozmowy, umówiliśmy się z panią kierownik Krematorium na nowym cmentarzu. W Słupsku rośnie zainteresowanie spopielaniem zwłok na nagranie rozmowy w tej sprawie, którą w przyszłym tygodniu zaprezentujemy nawww.gp24.pl. Rośnie zainteresowanie spopielaniem zwłok Tymczasem dowiedzieliśmy się od pani kierownik, że w Słupsku rośnie zainteresowanie spopielaniem zmarłych. - Ten proces narasta od kilku lat. Wyraźnie widać, że ludzie oswoili się ze spopielaniem zwłok. Z tego powodu rośnie także liczba pochówków urn w stosunku do liczby pochówków tradycyjnych. Ludzie są także zainteresowani przenoszeniem um z grobów ziemnych do kolumbariów. Z tego względu istnieje potrzeba bu- dowy nowego kolumbarium - dodaje kierownik Winiarska. Przeprowadzają groby Inne zmiany obyczajowe to przenoszenie grobów z jednego cmentarza na drugi. Tak postępują ludzie, którzy chcą mieć groby zmarłych blisko siebie oraz w jednym miejscu. Od czasu do czasu zdarzają się także ekshumacje, których celem jest przewiezienie zwłok poza granice kraju. - Przeprowadzenie tego typu ekshumacji to procedura, która wymaga zgody sanepidu. Zajmują się nimi zakłady pogrzebowe. Niekiedy przy okazji organizuje się powtórne ceremonie pogrzebowe, jeśli wcześniej w pogrzebie nie brała udziału cała rodzina - dodaje kierownik Winiarska. Według niej nowe obyczaje powodują, że istnieje potrzeba zmodyfikowania cennika, który obowiązuje w Słupsku od1999roku, bo nie wyceniono w nich wszystkich usług, o które zabiegają słupszczanie. - Jeszcze w tym roku nad projektem zmian w cenniku zamierzam rozmawiać ze słupskimi radnymi - deklaruje kierownik Winiarska. Będzie kolejna kwesta cmentarna W tym roku 1 i 2 listopada po raz 10. odbędzie się na słupskich cmentarzach komunalnych oraz innych cmentarzach w okolicy Słupska kwesta na rzecz słupskiego hospicjum. - Już przygotowujemy zaproszenia dla wolontariuszy - mówi Teresa Jerzyk, dyrektor hospicjum. Przypomnijmy: Inicjatorką tej akcji była w 2008 roku Iwona Kwiatkowska, ówczesna nauczycielka biologii w I Społecznym liceum Ogólnokształcącym i Gimnazjum Językowo--Informatycznym w Słupsku. Kwestę zorganizował powołany przez nią wówczas komitet. Jak się okazało, kwesta na stałe weszła do tradycji miasta. Teraz jest bezpośrednio związana z pracownikami hospicjum. Dzięki niej prowadzące hospicjum towarzystwo ma pieniądze na rozmaite inwestycje. - W tym roku pomogli nam też podatnicy. Dzięki nim zebraliśmy 486 tys. zł - dodaje dyr. Jerzyk. Mogą pomóc finansowo niepełnosprawnym Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie przyjmuje wnioski na dofinansowanie kosztów nauki dla osób niepełnosprawnych, w ramach programu „Aktywny samorząd" finansowanego przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Do 10 października MOPR przyjmuje wnioski w ramach Modułu Ó, na pomoc w uzyskaniu wykształcenia. Dokumenty mogą składać osoby uczące się i posiadające orzeczenie o umiarkowanym i znacznym stopniu niepełnosprawności. Kwalifikowani do programu są uczniowie szkół policealnych, kolegiów oraz studenci szkół wyższych. Program „Aktywny samorząd" zapewnia zwrot kosztów czesnego do 3000 zł. Osoby wnioskujące w ramach „Aktywnego samorządu" mogą także starać się o dodatek na pokrycie kosztów związa- MOPR funkcjonuje przy ul. Słonecznej 15D nych z nauką, który wynosi maksymalnie 1000 zł. Może on być zwiększony o kwotę 500 zł, jeżeli wnioskodawca uczy się poza miejscem zamieszkania, lub o 300 zł, gdy wnioskodawca jest posiadaczem Karty Dużej Rodziny. Wnioski należy składać od poniedziałku do piątku w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie przy ul. Słonecznej 15D, w pokoju nr 06 (parter), w godzinach 8.00-15.00. Dodatkowe informacje o programie można zdobyć pod numerem telefonu 59 84018 90 lub na stronie www.mopr.slupsk. pl, na której dostępne są wnioski do pobrania. Przypomnijmy: od 16 czerwca 2014 w sekretariacie MOPR w Słupsku przy ul. Słonecznej 15D przyjmowane są wnioski o przyznanie Karty Dużej Rodziny. Karta upoważnia do ulg w ramach rządowego programu dla rodzin wielodzietnych oraz gminnego programu „Familijny Słupsk". Karta Dużej Rodziny przysługuje rodzinom (w tym rodzinom niepełnym, rodzicom zastępczym) z przynajmniej trójką dzieci, niezależnie od dochodu. KDR wydawana jest bezpłatnie każdemu członkowi rodziny. Rodzice mogą korzystać z karty dożywotnio, dzieci -do 18. roku życia lub do ukończenia nauki, maksymalnie do 25. roku życia. W przypadku niepełnosprawnych Karta Dużej Rodziny jest ważna, gdy dziecko posiada orzeczenie o niepełnosprawności. KALENDARIUM 1716 Pod Kowalewem na Pomorzu została stoczona bitwa między oddziałami konfederacji tarnogrodzkięj i wojskami Augusta II Mocnego. Bitwa ta znana jest z tego. że w jej trakcie doszło do jednej z ostatnich szarż husarii. 1856 W Rabacinie (powiat bytowski) urodził się ks. Ignacy Cyra - działacz narodowy, pierwszy prezes Towarzystwa Młodokaszubów. Zmarł wskutek wypadku samochodowego 14 lipca 1914 roku w Lubawie. 1939 Obok wału strzelniczego na lotnisku we Wrzeszczu hitlerowcy rozstrzelali wziętych do niewoli obrońców Poczty Polskiej. Ekshumowani w 1991 r.f pochowani zostali w zbiorowej mogile na Cmentarzu Ofiar Faszyzmu w Gdańsku na Zaspie. 1983 Lech Wałęsa został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla w uznaniu jego działań na rzecz wolności i demokracji w Polsce. W imieniu laureata 11 grudnia nagrodę odebrała w Oslo żona Danuta. 2014 W Gdyni zmarła Anna Przybylska -aktorka i fotomodelka, znana m.in. z seriali „Złotopolscy", „Daleko od noszy" i „Klub szalonych dziewic" oraz z filmów: „Sezon na leszcza", „Sęp". „Rh+", „Kariera Nikosia Dyzmy", „Dzień świra", „Superprodukcja", „Złoty środek" i „Bilet na Księżyc". (GRAN.) DZIENNICZEK RED. Z. JUJKI om źZEFWRÓCi Z URLOPU TO PANUPOW(em CO O NiectimNz rrMpRzwpz/ewTR.o. om oz/ś reześwr ■ ......- i u ) / mOYS> NA LATO en POTWCfft ZLOCHNCSą ■ ! 'E * * * ' • PRZY 0U/t2'c7i MOGi 8YP/$Z£- PR.05/Ć i ZA TO.\ Ź£Z£57 - Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 reklama 05 ARTYKUŁ SPONSOROWANY 008584638 SIEĆ MCDONALD'S TO MIEJSCE DLA KAŻDEGO BEZ WZGLĘDU NA WIEK Rozmawiamy z Wandą Łobodzińską, menadżerem restauracji McDonald's w Galerii Kaskada w Szczecinie Alicja Włodarczyk alicja.wtodarczyk@polskapress.com Jak długo pracuje Pani w McDonald's? Z siecią jestem związana od września 2008 r. Zaczynałam jako szeregowy pracownik w restauracji w Lubie-szynie. Pamięta Pani swoje początki? O pracy dowiedziałam się z lokalnego serwisu ogłoszeniowego. W ofercie było napisane, że McDonald's poszukuje uczniów i studentów. Miałam już 52 lata, więc nie pasowałam do żadnej z tych kategorii. Mimo to postanowiłam spróbować i zadzwoniłam do restauracji. Do dziś pamiętam tę rozmowę, zapytałam: a jeśli nie jestem studentką tylko osobą 50+ to znajdzie się dla mnie miejsce? Usłyszałam: oczywiście, jesteśmy otwarci. Itak to się zaczęło. Miała to być praca dorywcza czy na stałe? Zakładałam, że będzie to dodatkowa praca na trzy miesiące. Miałam wówczas etat w innej firmie i chciałam dorobić do wypłaty. Po trzech miesiącach poczułam, że nie chcę odchodzić. Nim się obejrzałam, minęło 10 lat. Dziś jestem już na emeryturze, ale wciąż nie śpieszę się do rezygnaqi z tego stanowiska. Dobrze mi tu! c • Za co najbardziej hibi Pani swoją pracę? Na pewno za atmosferę. Nigdy, nawet przez moment, nie czułam, że mój wiek stanowi przeszkodę lub wywołuje dystans wśród innych. Wszyscy jesteśmy na Ty. Mój zespół jest młody, niektórzy kierownicy zmiany są młodsi ode mnie nawet o 40 lat. Pracując z nimi czuję się, jakbym była ich rówieśniczką. Poza tym McDonaUTs też inspiruje. Pamiętam, że kiedy kończyłam 54 lata, wszyscy koledzy z pracy zdawali prawo jazdy, więc i ja postanowiłam się nauczyć prowadzić samochód. I zdałam! Co prawda za szóstym razem, ale zdałam. Bardzo lubię też wszystkie inicjatywy integracyjne. Jakie inicjatywy ma Pani namyśli? Co jakiś czas organizowane są wewnętrzne konkursy dla pracowników McDonald's. Dwa razy mój zespół wygrał. W nagrodę pojechaliśmy na spływ kajakowy. Fantastyczna sprawa! Sama nigdy bym sobie nie pozwoliła na taki wypad, nawet nie miałabym z lam pojechać. Oprócz tego, co pół roku odbywa się „Club Party". Zbieramy się wszyscy razem, idziemy do wybranego klubu i wspólnie bawimy się do białego rana. Kto by pomyślał, że W WIEKU 56 LAT PRZEBIEGŁAM PÓŁMARAT0N. DZIĘKI PRACY Z MŁODYMI LUDŹMI CZUJĘ, ŻE MOGĘ WSZYSTKO Wanda Łobodzińska w tym wieku będę chodzić na dyskoteki? (śmiech). Bardzo miłym wydarzeniem jest również firmowa wigilia. Ważne są też szkolenia, dzięki którym możemy się nie tylko poznać, ale też podnieść swoje kwalifikacje. Nie brzmi to jak praca wtypo-wej korporacji. Nie brzmi, bo tak nie jest. Oczywiście McDonald's to duża międzynarodowa firma i każdy ma swoje obowiązki, jednak dzięki panującej tu atmosferze nie czuje się presji. Jesteśmy jak rodzina. Aco należy do Pani obowiązków? Jako obszarowy menedżer McDonald's, pracuję w kuchni. Działam głównie w restauracji w Galerii Kaskada, ale jeżdżę również do restauracji m.in. w świnoujściu czy w Lubieszynie. Do moich obowiązków należy dbanie o najwyższą jakość ser- wowanych kanapek. Doświadczenie zebrane na poprzednich stanowiskach w sieci bardzo mi pomaga w wypełnianiu obowiązków. Dawniej, tak jak inni, przyjmowałam zamówienia, sprzątałam salę, uczyłam się robić kanapki. W końcu zostałam instruktorem, zaczęłam szkolenia i otrzymałam awans na menadżera. Czy umiejętności nabyte w McDonald's przydają się na co dzień? Oczywiście, że tak. Dla osób w moim wieku na pewno ważne jest to, że cały czas ćwiczy się pamięć. Uczymy się ofert i standardów. Ktoś patrząc z boku może powiedzieć, że to błahostki, ale wcale tak nie jest. Przez cały czas trzeba być bardzo skupionym, trzeba myśleć. Praca tu na pewno ' uczy też otwartości i tolerancji. Uważa Pani że to dobre miejsce dla młodych łudzi na pierwszą pracę? Jestem o tym przekonana. Młodzież w McDonald's może nauczyć się samodzielnego myślenia, dyscypliny, utrzymywania porządku, pracy zespołowej. W restauracji panuje też hierarchia, a to uczy pokory i przestrzegania zasad. Zespoły tworzą osoby w różnym wieku, dzięki temu młodzi mogą czerpać z do- świadczenia starszych. Powiedziałabym, że jest to taka szkoła życia. Poleca Pani tę pracę osobom starszym? Po sobie widzę, jak wiele ta pracadaje korzyści. Obcowanie z młodzieżą uruchamia mnóstwo chęci do życia. Osoby 50+ czy jak ja, 60+, często spędzają samotnie całe dnie w domu. A z nami? Można nie tylko dorobić do emerytury, ale też wyjść na zabawę. Proszę sobie wyobrazić, że w wieku 56 lat przebiegłam półmaraton w Berlinie i zmieściłam się w czasie zawodów. Brałam też udział w Runmageddonach. Uwielbiam biegać. To właśnie dzięki pracy z młodzieżą czuję, że mogę wszystko. Wanda Łobodzińska z siecią McDonald's jest związana od 10 lat ZAINTERESOWAŁA CIĘ PRACA W McDONALD'S ? DOŁĄCZ DO ZESPOŁU. APLIKUJ W RESTAURACJI LUB NA PRACA.MCDONALDS.PL € 2018 McDonaWs Corporation. Prawa do znaków towarowych zastrzeżone. 06 kraj Glos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 NIK krytycznie o polskich uczelniach wyższych Warszawa Jakub Oworuszko jakub.oworuszko@polskapress.pl Brakuje kompleksowej informacji o jakości kształcenia na polskich uczelniach - wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Szkoły wyższe zajmują odległe miejsca w światowych rankingach uczelni. Jak wyliczono w raporcie, w 2016 roku w Polsce funkcjonowało 131 uczelni publicznych oraz 301 prywatnych. W tych pierwszych kształciło się ponad milion studentów, na uczelniach niepublicznych było to ponad 300 tys. osób. Uczelnie otrzymały z budżetu państwa prawie 15 mld zł. Koszt kształcenia jednego studenta wyniósł na uczelniach publicznych 21 tys. zł, czyli prawie trzy razy więcej niż na niepublicznych. To nie zawsze przekłada się na jakość nauczania i wykształcenia młodych ludzi. Jednym z problemów, na jaki zwraca uwagę NIK, jest brak całościowej oceny jakości polskich uniwersytetów, akademii czy politechnik. Kontrolerzy przekonują, że „rzetelną i całościową wiedzę o tym, jak przebiega proces dydaktyczny w uczelniach, powinien , otrzymywać Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, by na jej podstawie móc wdrażać mechanizmy doskonalące. Wiedzy tej pozyskać jednak nie może, ponieważ instytucja odpowiedzialna za wydawanie ocen jakości kształcenia na kie- runkach studiów (Polska Komisja Akredytacyjna) nie prowadzi spójnych i kompleksowych badań w tym zakresie". Tym samym minister nie mógł analizować jakości kształcenia w szkołach wyższych. A ta może się obniżać choćby ze względu na niż demograficzny. W roku akademickim 2016/2017 studiowało o jedną trzecią mniej osób niż jeszcze 10 lat wcześniej. Tym samym uczelnie zaczęły przyjmować słabszych uczniów. „Na pierwszy rok studiów przyjmowano kandydatów na podstawie wyników egzaminów maturalnych, ale bez stosowania minimalnych progów ocen maturalnych. Funkcjonuje wiele kierunków, które boją się utraty dofinansowania związanego z liczbą studentów i przyjmują studentów aż do wyczerpania limitu miejsc" - stwierdzono w pokontrolnym raporcie. NIK zauważa, że w Polsce szkolnictwo wyższe jest za słabo skonsolidowane (np. w jednym mieście kilka jednostek prowadzi ten sam kierunek). Rektorzy uczelni deklarowali w ankietach, że problemy wyni-kają głównie z zbyt niskich nakładów czy powiązania zatrudniania, premiowania i oceniania nauczycieli akademickich wyłącznie z osiągnięciami naukowymi. Polskie uczelnie słabo wypadają na tle szkół wyższych na całym świecie. W 2017 roku Uniwersytet Warszawski znalazł się w czwartej setce, a Uniwersytet Jagielloński w piątej. ©® 1 1CJ1_\_IV, J.IU^UIO PiS i Kukiz'15 chcą dalszych prac nad ustawą o szczepionkach Warszawa Leszek Rudziński leszek.rudzinski@polskapress.pl Parlament skierował obywatelski projekt dot. zniesienia obowiązkowych szczepień do dwóch sejmowych komisji - zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny. Na takie rozwiązanie naciskały PiS i Kukiz'15. wbrew stanowisku rządu. Obywatelski projekt Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP", zakładający likwidacjęsczepień ochronnych, został poddany pod głosowanie na wczorajszym posiedzeniu Sejmu. W pierwszym głosowaniu parlament nie przyjął wniosku o odrzucenie projektu. W konsekwencji posłowie zagłosowali w kwestii jego dalszego procedowania. Za pracami nad nowelizacją ustawy w komisjach opowiedziało się 252 posłów, 158 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Choć rząd na początku miesiąca skrytykował projekt antyszczepionkowców, jako „zawierający szereg błędów" i mogący „w ciągu kilku lat stworzyć warunki do epidemicznego szerzenia się chorób zakaźnych w populacji dzieci i młodzieży", to za dalszymi pracami nad ustawą optował klub PiS. Argumentował, że jest to projekt obywatelski, pod którym podpisało się 121 tys. osób. Posłowie za- Taśmy Morawieckiego. W tle finansowe wsparcie dla Aleksandra Grada Warszawa Jaku^ Oworuszko jakub.oworuszko@poiskapress.pl Kolejna odsłona afery taśmowej. Portal tvn24.pl optsał dwa nowe fragmenty z nagranych rozmówi w których uczestniczył Mateusz Morawiecki-jeszcze jako prezes banku. Rozmowy opisane w tym tygodniu przez Onet pochodzą z wiosny 2013 roku. Mateusz Morawiecki, jako prezes banku BZWBK, spotkał się w warszawskiej restauracji Sowa i Przyjaciele ze Zbigniewem Jagiełłą (prezesem PKO BP), Krzysztofem Kilianem (prezesem PGE) i jego zastępczynią Bogusławą Matuszewską. Nagranie trwa ponad trzy godziny. Portal TVN24 opisał w czwartek dwa nowe wątki. Pierwszy z nich dotyczy ministra skarbu w rządzie PO-PSL. - Słuchaj, Aleksander Grad mnie poprosił, żebyś go do jakiejś rady OFE wrzucił. Nie masz jakiegoś OFE? - zwraca się Krzysztof Kilian do szefa banku PKO BP. Wówczas Grad nie był już ministrem. Jagiełło przekonuje, że ze względu na brak odpowiedniego wykształcenia Grad nie może pracować w otwartym funduszu emerytalnym. O Grada pyta Morawiecki: „A ty słuchaj, a posłuchaj, a o co mu chodzi, żeby pieniądze zarobić?" - dopytuje. Rozmówcy przyznają, że chodzi 0 zarobki. „O kasę, no. My mu możemy zapłacić cztery dychy 1 koniec. Więcej nie możemy mu zapłacić już teraz" - przekonuje Kilian. W pewnym momencie Morawiecki dopytuje, czy Grad ma jakąś fundację, stowarzyszenie lub firmę. „Zapytajcie go tak po cichu. Ja bym spróbował tak bardziej jednorazowo. Pięć dych czy siedem, czy stówkę mu damy na jakieś badania czy na coś. (...) Dajcie mi pełne dossier. Pomyślę i jednorazowo będę mu mógł na pewno coś sproku-rować" - przyznaje ówczesny prezes BZWBK. Dziennikarze opisali też drugi wątek dotyczący europosła PiS Ryszarda Czarneckiego, który... również został nagrany. Wszystko przez rozmowę telefoniczną z Morawieckim,- który włączył tryb głośnomówiący. Czarneckiemu zależało, by jego syn Przemysław mógł dalej pracować w banku PKO. Chwilę wcześniej Jagiełło przekonywał, że syn polityka PiS skarżył się, że ma ciężką pracę. Jakwynikazro-zmowy, Przemysław Czarnecki chciałby też więcej zarabić. Według PiS publikacja taśm, to spisek przeciw premierowi, według opozycji - pokazują one hipokryzję Morawieckiego. ©® * a ' $ 0 53 . , * , « ". c ' > s wm To skandal, że PiS mówi wprost .Jesteśmy za tym. by tę ustawę procedować by nie było obowiązkowych szczepień dla dzieci" Bartosz Arłukowicz, PO Mimo sprzeciwu ministrów posłowie PiS postanowili dalej procedować ustawę dot. obowiązkowych szczepień Dzień przed skierowaniem projektu do dalszych prac w Sejmie rozgorzała ostra dyskusja na temat zasadności pchania dalej ustawy antyszczepionkowców. Poseł PiS Krzysztof Ostrowski przekonywał, że dalsze prace nad obywatelskim projektem są okazją „do dyskusji na temat racjonalnego programu szczepień w Polsce i dostosowania go do bezpieczniejszych norm europejskich". Z kolei wczoraj w rozmowie z „Rzeczpospolitą" rzucił pomysł, aby rozważyć szczepienia dzieci dopiero po osiągnięciu drugiego roku życia (obecnie szczepi się już noworodki). - To, że największy klub rządzący dzisiaj w Polsce, klub PiS-u mówi wprost „jesteśmy znaczyli przy tym, że nie popierają zniesienia obowiązku szczepień. Za dalszym procedowaniem projektu byli także niemal wszyscy politycy Kukiz'15 (19 za, 1 wstrzymał się). Z klei przeciw byli wszyscy posłowie Nowoczesnej, większość członków Platformy Obywatelskiej (4 za, 122 przeciw), a także 10 z 15 parlamentarzystów PSL. za tym, by tę ustawę procedować dalej, żeby znieść obowiązkowe szczepienia dla naszych dzieci" to jest skandal -oponował podczas sejmowej debaty były minister zdrowia Krzysztof Arłukowicz. Z kolei obywatelskiego projektu broniła liderka STOP NOP Justyna Socha. Jej zdaniem, „obecny system obowiązkowych szczepień łamie prawa człowieka". - W razie wystąpienia powikłań, o których uprzedza sam producent, rodzic zostaje pozostawiony sam sobie. Sam rehabilituje i leczy dziecko - przekonywała. Jednak dr Krzysztof Kucharczyk, biotechnolog i specjalista ds. szczepionek, zaznaczył w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press, że wirusy ewoluują, zmienia się nasze środowisko i konsekwencje niewyszczepienia, czyli spadku tzw. odporności stadnej mogą by fatalne w skutkach. - Wirusy nie giną. Jeśli zaprzestaniemy szczepień, to powrót chorób, o których już dawno zapomnieliśmy, jest tylko kwestią czasu -mówił ekspert. Podkreślił jednak, że wierzy, iż nie doprowadzimy do takiej sytuacji. - Myślę, że do osób reprezentujących ruchy antyszczepionkowe dotrze w końcu rzetelna wiedza medyczna. Zwłaszcza świadectwa dzieci, które przeszły ciężką chorobę zakaźną i muszą żyć z jej nieodwracalnymi konsekwencjami -dodał. ©® 008643140 Naloty ZSRR na Warszawę Sowieckie bombardowania Warszawy były w PRL tematem absolutnie zakazanym NOWY NUMER JUŻ W SPRZEDAŻY NASZA _ t HISTORIA www:naszahistoria.pl M Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 strefa biznesu 07 Ułatwienia dla przedsiębiorców Strona specjalna powstała we współpracy z PARP IWELKIE ZMIANY Polską drogę do bogactwa możemy zbudować razem JADWIGA EMILEWICZ minister przedsiębiorczości i technologii Polscy przedsiębiorcy przez lata funkcjonowali w systemie kształtowanym w trudnych warunkach okresu przemian z początków HIRP. Konstytucja dla Biznesu pokazała, że jest duża przestrzeń do poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Zmiany zrealizowane w ciągu ostatnich dwóch lat przyniosły poprawę nastrojów wśród przedsiębiorców, wzrost znaczenia małych i średnich przedsiębiorców oraz zwiększenie liczby nowych firm. Aby jednak proces ten stale dynamizować, konieczna jest zmiana podejścia w relacjach administracji publicznej z przedsiębiorcami. Instytucje publiczne odgrywają dużą rolę w rozwijaniu przedsiębiorczości - odpowiadają za tworzenie korzystnych warunków prowadzenia działalności, ale powinny też oferować wsparcie i ułatwienia na każdym etapie prowadzenia biznesu. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii jest szczególnie istotnym elementem tego biznesowego organizmu. Dlatego świadomi naszej roli, dążymy odpowiedzialnie do bliskiej współpracy z przedsiębiorcami w procesie kreowania rozwiązań. Wierzymy, że zadowoleni przedsiębiorcy to najlepsza strategia rozwoju gospodarczego państwa. Prawo do przedsiębiorczości-małe firmy, wielkie zmiany-to hasło ogólnopolskich spotkań informacyjnych dla przedsiębiorców o zmianach, które przynosi reforma prawa gospodarczego, w tym Konstytucja Biznesu. Dzisiaj spotykamy się w Kołobrzegu - godz. 11, Sand Hotel, ul. Zdrojowa 3. Konstytucja Biznesu razem z pakietem „100 zmian dla firm" oraz rozwiązaniami rozszerzającymi zachęty inwestycyjne na terenie całej Polski, tworzą spójny system wspierania przedsiębiorczości. Ułatwienia obejmują również stosowanie prawa podatkowego oraz zamówień publicznych. - Konstruując zmiany dla biznesu staraliśmy się patrzeć na rzeczywistość oczyma przedsiębiorcy, szczególnie mikro i małego. Tacy przedsiębiorcy w rzeczywistości prawno-instytucjonalnej występują często w roli porównywalnej niemal do sytuacji konsumenta - nie zawsze mamy do czynienia z wielkimi profesjonalistami z potężnym zapleczem merytorycznym. Z tego punktu widzenia staraliśmy się im stworzyć możliwie przewi- PRZEDSIĘBIORCY O KONSTYTUCJI BIZNESU RYSZARD STEFAN FLOREK. PREZES ZARZĄDU FAKRO Nowe regulacje stwarzają szanse na to, że przedsiębiorca będzie dla urzędników partnerem, którego inicjatywę należy wspierać, aby nasza gospodarka mogła się szybciej rozwijać. Aby to stało się realne, potrzebna jest także poprawa nastawienia urzędników do przedsiębiorców i przedsiębiorczości. ANDRZEJ MALINOWSKI. PREZYDENT. PRACODAWCÓW RP Konstytucja Biznesu to szansa dla polskich przedsiębiorców czekających od wielu lat na profesjonalną administrację pań- stwową i samorządową. Polska przedsiębiorczość od dawna oczekuje na efektywność, przewidywalność i kompetencję ze strony polskiego państwa. Aby nie pozostała tylko dokumentem pozbawionym praktycznego znaczenia, konieczna jest zmiana sposobu myślenia urzędników. Kluczem do sukcesu jest postrzeganie przedsiębiorców przez urzędników jako partnerów. Szanowanie ich i traktowanie tak, jak na to zasługują ci, którzy wypracowują ogromną część PKB. Takie zasady w relacjach przedsiębiorca - urzędnik staną się właściwym fundamentem dla Konstytucji Biznesu. dywalne i stabilne warunki prawne - mówi Mariusz Haładyj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii. Konstytucja Biznesu wprowadza konkretne uproszczenia dla prowadzenia działalności gospodarczej. Umożliwia przedsiębiorcom wpisanym do CEIDG korzystanie z prokury: przedsiębiorcy - osoby fizyczne będą mogły ustanawiać prokurentów. Przedsiębiorca w kontaktach z urzędami nie będzie musiał posługiwać się numerem REGON - jego identyfikatorem będzie NIP. Sprawy administracyjne można załatwiać także za pośrednictwem telefonu i SMS. Konstytucja daje możliwość zawieszenia działalności na czas nieokreślony, a także możliwość zawieszenia działalności, gdy pracownik przebywa na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym. - Te i inne elementy mają zwiększyć wśród MŚP poczucie stabilności, przewidywalności i pewności prawa -konkluduje Haładyj. Informacje o kolejnych konferencjach w woj. zachod-niopomorskimnt. ułatwień dla firm można znaleźć na stronie: prawodopnedaeMo^^ MATEUSZ MORAWIECKI prezes rady ministrów Historia najsilniejszych gospodarek świata pokazuje, że ich droga do bogactwa nie wynikała z wielkości terytorium, położenia czy wskaźników makroekonomicznych. U podstaw sukcesu dzisiejszych potęggospo-darczych leży dobrej jakości partnerstwo na linii administracja pub-liczna-przedsiębiorca. Dlatego, przy współudziale przedsiębiorców, opracowaliśmy największą reformę prawa gospodarczego po 1989 r., proponując pozytywny przełom we wzajemnych relacjach. Mam nadzieję, że rozpoczynamy nowy rozdział współpracy między przedsiębiorcami i administracją publiczną, który pozwoli nam przekonać się, że Polska jest miejscem, gdzie warto realizować swoje ambicje, talenty i spełniać marzenia. Konstytucja Biznesu z pakietem „100 zmian dla firm" oraz rozwiązaniami rozszerzającymi zachęty inwestycyjne na teren całego kraju, tworzą spójny system wspierania przedsiębiorczości w Polsce - są odpowiedzią na niedoskonałość dotychczasowych regulacji, które nie były wstanie realizować gwarancji dotyczących wolności gospodarczej, zapisanych w Konstytucji RP. Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Premier Mateusz Morawiecki na wniosek minister przedsiębiorczości i technologii powołał 22 czerwca na stanowisko Rzecznika MŚP Adama Abramowicza. Jego kadencja potrwa sześć lat. Rzecznik MŚP to gwarant wdrożenia zasad Konstytucji Biznesu, czuwający nad poszanowaniem zasady wolności działalności gospodarczej, bezstronności i równego traktowania oraz uczciwej konkurencji. Do jego zadań należy podejmowanie działań dotyczących ogółu przedsiębiorców, takich jak żądanie wydania objaśnień prawnych szczególnie skomplikowanych przepisów czy rozstrzygnięcia rozbieżności w orzecznictwie. Jednocześnie może interweniować w indywidualnych sprawach konkretnych firm, np. przez przystąpienie do postępowania administracyjnego, w tym podatkowego, albo wniesienie skargi do sądu administracyjnego. Ważną rolą Rzecznika MŚP jest opiniowanie aktów prawnych dotyczących działalności gospodarczej i stanie na straży reguł tworzenia prawa gospodarczego zawartych w Prawie przedsiębiorców. Do zadań Rzecznika MŚP należy ponadto: ► występowanie do odpowiednich organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej ► wspieranie mediacji pomiędzy przedsiębiorcami a organami administracji ► występowanie do Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego z wnioskiem o rozstrzygnięcie rozbieżności w wykładni przepisów ► wnioskowanie o wszczęcie postępowań przygotowawczych, wyjaśniających czy dyscyplinarnych wobec osób, które naruszyły prawa przedsiębiorców ► współpracowanie z organizacjami pozarządowymi, społecznymi i zawodowymi ► działalność edukacyjna i informacyjna w zakresie wykonywania działalności gospodarczej w Polsce, w szczególności w dziedzinie przedsiębiorczości oraz prawa gospodarczego. 08 wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Trzy lata więzienia i 10 lat bez prawa jazdy. Wyrok za śmierć 10-lełniego Maćka z Siemianic Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl Zwokandy m \ i Wczoraj Sąd Okręgowy w Słupsku zmienił wyrok sądu pierwszej instancji. Mariusz B.. kierowca, który urządził sobie wyścigi na drodze w Siemiankach. pójdzie na trzy lata do więzienia, a przez następne 10 lat nie będzie mógł prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych. Po rozprawie apelacyjnej Sąd Okręgowy w Słupsku zmienił wyrok sądu rejonowego przeciwko oskarżonemu Mariuszowi B., sprawcy śmiertelnego wypadku w Siemianicach. 10-letni Maciek zginął 23 lipca 2014 roku na ul. Miejskiej w czasie przejażdżki rowerowej. Wtedy sąsiad Maćka - 20-letni wówczas Mariusz B. ścigał się samochodem z kolegą - Janem S. Z prędkością co najmniej 80 kilometrów na godzinę, czyli dwukrotnie wyższą Sąd wydał prawomocny wyrok, po wnikliwym zbadaniu sprawy. Dopiero na etapie drugiej instancji opinię wydali biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna od dozwolonej. Jego samochód uderzył w chłopca. W maju 2016 roku Mariusz B. został nieprawomocnie skazany na półtora roku bezwz- ględnego więzienia i pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów. Od tego wyroku odwołali się wszyscy. Prokurator Kamil Wodziński żądał trzech lat, ro- dzice chłopca Katarzyna i Stanisław Łukomscy i ich pełnomocnik radca prawny Dariusz Młynarkiewicz - czterech lat więzienia i odebrania prawa jazdy na 10 lat. Adwokat Artur Ziąbka, obrońca oskarżonego - - domagał się w apelacji uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania lub zawieszenia kary, a w mowie końcowej wskazywał na brak dowodów, że winę ponosi kierowca. - Nie ma wątpliwości, że oskarżony dopuścił się tego czynu. Znał teren, ograniczenia. Powinien wiedzieć, jak się zachować na drodze. Skutkiem zdarzenia jest śmierć dziecka -przemawiał Kamil Wodziński. - To był wyścig. Łagodny wymiar kary może być przekazem: ścigajmy się, żadnych konsekwencji nie będzie. - W każdej chwili mógł zauważyć rowerzystę, ale ścigał się i bardziej interesował się tym, co działo się z tyłu - dowodził Dariusz Młynarkiewicz. - To zdarzenie wyeliminowało młodego człowieka, który nie poznał życia. Nie da się zmierzyć bólu rodziców. Sąd zgodził się z oskarżycielami. Podwyższył karę do trzech lat więzienia, a środek kamy w postaci zakazu prowadzenia pojazdów - do 10 lat. Proces wykazał, że Maciek jechał rowerem pod prąd. Na widok samochodu chciał wrócić na prawidłowy pas, ale zabiła go prędkość pojazdu. I w tym jest wina Mariusza B., który tę drogę doskonale znał, a wtedy widział nieprawidłowo jadącego rowerzystę. - Przyczynienie małoletniego było, ale nie ono doprowadziło do wypadku - uzasadnił sędzia Dariusz Ziniewicz, wskazując na brawurę oskarżonego w czasie wyścigów z kolegą, a jednocześnie zbyt łagodny zakaz prowadzenia pojazdów, który orzekł Sąd Rejonowy w Słupsku. - Naruszenie zasad było na tyle znaczące, doprowadziło do dramatu ludzkiego, bo to, co do końca życia będą przeżywać rodzice, powoduje, że takie zachowania muszą się spotkać ze stosowną represją, jeżeli chodzi o to, czy taka osoba może uczestniczyć w ruchu drogowym. Zdaniem sądu dziesięcioletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych jest adekwatny do ustalonych w sprawie okoliczności. Wyrok jest prawomocny. Główny Inspektor pracy uhonorował behapowca ze Słupska ludzie Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl W uznaniu za szczególne osiągnięcia w dziedzinie ochrony pracy Jarosław Lenkiewicz ze Słupska został odznaczony państwowym odznaczeniem - Honorową Odznaką za Zasługi dla Ochro-nyPracy. Uroczystość odbyła się 2 października w Sejmie RP. Zorganizował ją Główny Inspektorat Pracy. Podczas tego spotkania w tym roku w taki sposób uhonorowano tylko trzy osoby w kraju. Jarosław Lenkiewicz jest etatowym pracownikiem służby bhp w firmie Plasmet Jana Czechowicza w Widzinie. Prowadzi także własną dzia- Jarosław Lenkiewicz został uhonorowany podczas jubileuszu 65-lecia służby BHP, który odbył się w Sejmie RP łalność pod nazwą: Perfex Słupski Ośrodek szkolenia BHP-P.POŻ. Jest członkiem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracow- ników Służby BHP. Obecnie działa w nim jako wiceprezes oddziału Słupsk. W latach 2009-2017 był prezesem tego oddziału. ©© TAXI 053" ii', 5984 22 700 m 607 271717 59196-25 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Firma Kosmetyczna LOTON S.P. w Słupsku, ul. Bałtycka 16, sprzeda iub wydzierżawi BUDYNEK MAGAZYNOWY O POW. 1.066 m2 WRAZ Z PLACEM UTWARDZONYM O POW. 5.000 m2. Oferty należy składać w siedzibie firmy, ul. Bałtycka 16 w Słupsku, w ciągu 14 dni od ukazania się ogłoszenia. Osoba do kontaktu: FRANCISZEK SOMIONKA, *»605 075 236, w godz. 7-15. Tragedia na drodze. Potrącony pieszy zmarł w szpitalu IHmiatbytowski Sylwia Lis sylwia.lis@polskapress.pl Bytowscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło na drodze między Ugoszczą a Studzienicami. Jak wstępnie ustalili mundurowi, kierujący scanią potrącił pieszego, który poruszał się prawą stroną drogi. Niestety, w wyniku poniesionych obrażeń potrącony mężczyzna zmarł w szpitalu. Nie udało się go uratować. Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność na drodze. - Wczoraj o godzinie 9-30 dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie o wypadku na drodze Ugoszcz-Studzienice. Doszło tam do potrącenia pieszego przez samochód ciężarowy. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci oraz służby ratownicze - mówi Michał Gawroński z bytowskiej policji. - Policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia, ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym scania z przyczepą jechał w kierunku Studzienic. Po wyjechaniu z zakrętu w prawo potrącił pieszego, który prowadził rower po prawej stronie drogi. 85-letni pieszy został przewieziony do szpitala. Niestety, w wyniku poniesionych obrażeń zmarł. Obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Mundurowi, pracując na miejscu wypadku, zabezpieczyli ślady zdarzenia. Policyjny technik wykonał dokumentację fotograficzną, pomiary oraz szkic miejsca zdarzenia. Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność na drodze. ©® . o. •'-lv. ^ Bytowscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku i apelują o rozwagę i ostrożność na drodze Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Wolontariusze z Koszalina zawieźli dary na Litwę Str.10 Mariusz Szczygieł: Po prostu trzeba lubić ludzi Str.12 magazyn 09 Sto lat temu ciężkie było życie na tyłach frontu Str. 16 magazyn Fryzjerka ze Słupska, Iwona Ostrowska, na podium Mistrzostw Świata w fryzjerstwie damskimw Paryżu Rach-ciach! I jest brąz Trzyosobowa drużyna fryzjerek z Polski zdobyła broązowy medal na Mistrzostwach Świata we fryzjerstwie damskim w Paryżu. Wśród nich są dwie Pomorzanki str. u 10 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Bibliotekarki z Wilnie nie ukrywają, że brakuje im szczególnie nowości książkowych po polsku Delegacja nie tylko zwiedziła szkołę, ale też miała okazję porozmawiać z uczniam i kadrą Wolontariusze zawieźli dary do polskiej szkoły w Wilnie Katarzyna Chybowska katarzyna.chybowska @po lskapress.pl Kresy Pomoce naukowe, sprzęt sportowy, gry i ubrania to wszystko tiafiło do polskiej szkoły w Wilnie. To wszystko dzięki Stowarzyszaniu Pomocy Polakom ze Wschodu. Dary to tylko jeden z elementów. Dla obu stron równie ważna jest wymiana doświadczeń. Stowarzyszanie Pomocy Polakom na Wschodu powstało i działa w Koszalinie już od 25 lat. Jego założycielem oraz prezesem jest Zygmunt Czapla i to właśnie z jego inicjatywy od 20 lat, co roku z Koszalina wyjeżdża transport darów dla Polaków za wschodnią granicą. W tym roku pomoc trafiła do jednego z największych polskich gimnazjów w Wilnie im. Władysława Syrokomli. - Nigdy wcześniej nie byliśmy w tak dużym mieście, raczej wieźliśmy pomoc do małych miejscowości. W ubiegłym roku jednak, odwiedzając inną polską szkołę na Litwie, dowiedzieliśmy się, że takie wsparcie jest też potrzebne w Wilnie -komentował jeszcze przed wyjazdem prezes Stowarzyszania Pomocy Polakom na Wchodzie. Jak co roku darów udało się zgromadzić naprawdę dużo. Zajmowały one całą salę w Zespole Szkół „Czaplówka" w Koszalinie, które odlat jestteż siedzibą stowarzyszenia. - Chciałbym ogromnie podziękować licznym sponsorom, którzy nas wsparli, również w tym roku. Firmie NordGlass, która od wielu lat przewozi dary na Kresy, nie oczekując od nas żadnej zapłaty. Prezydentowi miasta Piotrowi Jedlińskiemu za transport dla delegacji oraz tablicę interaktywną dla szkoły. Jak również Zespołowi Szkół nr 2, Szkole Podstawowej nr 7 i Zespołowi Szkół „Czaplówka" oraz licznym prywatnym darczyńcom - wymieniał Zygmunt Czapla. Wraz z darami w ostatnim tygodniu września do Wilna pojechała delegacja przedstawicieli sponsorów, władz miasta oraz mediów. Wizyta w Gimnazjum im. Władysława Syrokomli przebiegała w bar- dzo ciepłej atmosferze, była to okazja do wymiany tak cennych doświadczeń. - Litwa jest naszą ojczyzną, Polska naszą macierzą. My nie jesteśmy Polonią, to granica odeszła od nas - podkreślała, witając polską delegację, pełniąca obowiązki dyrektora Helena Marcinkiewicz. - Te dary od serca są dla nas bardzo ważne, ale nawet ważniejsze jest spotkanie z państwem, możliwość rozmowy. Zarówno opowiedzenia o nas, jak i dowiedzenia się czegoś więcej o mieszkańcach Koszalina. Szkoła otrzymała pomoce naukowe, książki, stół do ping ponga, sprzęt sportowy, gry edukacyjne, ale również ubrania oraz wspomnianą już tablica interaktywną. - Szkoła ma już ponad 60 lat, uczą się w niej wnuczęta pierwszych naszych absolwentów. Obecnie do placówki uczęszcza 750 uczniów od klasy pierwszej aż do klasy 12 - przedstawiała sytuację dyrektorka. Oprócz władz gimnazjum, z delegacją chętnie spotkali się też nauczyciele, którzy wykorzystali okazję, że wśród gości znaleźli się nauczyciele: Arkadiusz Gryk, wicedyrektor ZS nr 2 w Koszalinie oraz Alina Cza- pla, dyrektor ZS „Czaplówka" i przedstawiciel władz miasta, sekretarz Koszalina, Tomasz Czuczak. Pytania dotyczyły przede wszystkim płac oraz iliczby godzin, które nauczyciele mają w etacie. Litwa bowiem również zmaga się z trudnościami w sektorze edukacji. Sami nauczyciele mówią, że patrzą w przyszłość nieco pesymistycznie. - W naszej szkole dzieci uczą się równolegle polskiego i litewskiego jako języków ojczystych. Na razie większość przedmiotów, w tym matematykę, mamy w języku polskim. Czemu mówię, że na razie? Możetobyćpesymistyczne patrzenie w przyszłość, ale od kilku lat tematy związane z historią i geografią Litwy musimy wykładać po litewsku -komentuje wicedyrektor Ewa Żylińska. - Z resztą też nie prowadzimy tych innych przed- Litwa jest naszą ojczyzną, Polska naszą macierzą. My nie jesteśmy Polonią, to granic odeszła od nas. miotów tylko po polsku, ponieważ szykujemy uczniów do składania egzaminów maturalnych, które są w całości po litewsku. Muszą więc oni być obeznani z potrzebną, fachową terminologią, również w tym języku. To konieczność, ponieważ na Litwie są studia zarówno płatne, jak i bezpłatne, żeby dostać się na te pierwsze trzeba mieć odpowiednio zdaną maturę, również z języka litewskiego.- Na razie to utrudnia dostanie się naszej młodzieży na studia - przyznaje wicedyrektor. - Część z nich wybiera Polskę i tam podejmuje wymarzony kierunek. Wystarczy, że po maturze złożą odpowiedni egzamin przy ambasadzie. Statystyki pokazują jednak, że nadal Litwa to główny kierunek dla Polskich uczniów. W latach 2016-2017 aż 65 proc. z nich wybierało właśnie lokalne uczelnie, a w latach 2017-2018 wzrosło do 76 procent. Ten rok jest szczególny w Gimnazjum im. Władysława Syrokomli ze względu na okrągły rocznice odzyskania wolności przez Polskę. - Nasi uczniowie pobierają naukę według koncepcji kształcenia humanistycznego poprzez sztukę i właśnie w jego ramach planujemy i realizujemy projekty związane ze 100-leciem Niepodległości Polski. Obejmą one wszystkie klasy. Na pewno też w czasie zdawania tak zwanej małej matury w klasach drugich gimnazjum, częścią składową jest przemówienie. Myślę, choć jest to już sprawa indywidualnego patriotyzmu, że wielu naszych uczniów wybierze tematy niepodległościowe i również w ten sposób uczci ten czas. W Wilnie rozpoczyna się na dużą skalę remont szkół, który obejmie też Gimnazjum im. Syrokomli. Władzę liczą, że w najbliższej przyszłości uda się również wyremontować bibliotekę, ale też przede wszystkim wzbogacić jej księgozbiór. - Mamy problem z czytelnictwem wśród młodzieży, potrzebne są przede wszystkim nowości - podkreśla bibliotekarka. - Do tej pory bazowaliśmy, jeśli chodzi o lektury, głównie na klasykach, ale teraz powoli staramy się tę listę pozycji obowiązkowych odświeżyć. Oprócz zwiedzania szkoły, grupa odwiedziła też miejsca pamięci m.in. Ponary, las, w którym dokonywano masowych mordów ludności Polskiej oraz Żydowskiej.©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 artykuł reklamowy PILNE: aż 75% mężczyzn w Polsce jest poważnie zagrożonych na skutek problemów z prostatą! Wskutek przerostu prostaty byłem o krok od kalectwa. Uratował mnie cud! Nigdy nie narzekałem na zdrowie. Nawet po 50. nadal czułem się silny i pełen wigoru. Owszem, miałem niewielkie (narastające z czasem) kłopoty z oddawaniem moczu, ale jakoś nie bardzo się tym przejmowałem. Do lekarza poszedłem przypadkowo - od kilku tygodni czułem się osłabiony, szybciej się męczyłem, więc stwierdziłem, że warto się pokazać. Diagnoza: zaawansowana niewydolność nerek - To było jak uderzenie kijem w głowę. Nie mogłem uwierzyć w to, co słyszę! Jakim cudem doprowadziłem nerki do takiego stanu?! To przecież niemożliwe! - zastanawia się głośno pan Marek. Jego historia to prawdziwy dramat. Od lekarza przypadkiem dowiedział się, że już jakiś czas cierpi na postępującą niewydolność nerek. W ciągu kilku lat powoli przestawały one pełnić swoją funkcję. Zamiast oczyszczać organizm, zatruwały go, zwiększając ryzyko wystąpienia miażdżycy i wylądowania na wózku inwalidzkim. - Gdybym wtedy nie podjął szybkich i zdecydowanych działań, dziś pewnie nie byłoby mnie już na tym świecie... Dolegliwość praktycznie nie dawała o sobie znać. Miałem problemy z oddawaniem moczu, często wydawało mi się, że to przeziębiony pęcherz (ciągle nie mogłem wysikać się do końca), ale w moim wieku, powiedzmy sobie szczerze, to nie było coś dziwnego. Lubię napić się piwa, a wiadomo jak to działa na pęcherz - tłumaczy pan Marek. Oprócz tego w zasadzie nic nie wskazywało na to, że może on mieć jakiś problem ze zdrowiem. Być może właśnie dlatego... Lekarz popełnił błąd - Powiedział mi, że w każdej chwili nerki mogą wysiąść, potrzebne będą dializy i mogą powstać warunki do rozwoju miażdżycy! A wtedy, to już wiadomo... koniec! Póki co, zalecił mi więcej ruchu i witaminy. PRZED kuracją PO kuracji Ta metoda biostymulująca pozwala w naturalny sposób oddziaływać na zmniejszenie przerostu prostaty. Po lewej gruczoł z przerostem, blokujący odpływ moczu (wysokie ryzyko niewydolności nerek), po prawej gruczoł działający w prawidłowy sposób. Pan Marek nie miał zbyt wiele szczęścia. Trafił na jednego z wielu specjalistów, leczących „na oko". Po trzeciej dobie dyżurowania i dorabiania na prywat- Okiem eksperta Prof. Wilhelm Schultze: na przerost prostaty cierpi średnio 75% wszystkich mężczyzn. Dolegliwość rozwija się w zasadzie niepostrzeżenie, trudno w porę ją wyłapać. Co gorsza, często kończy się błędną diagnozą. Dlatego preparat biostymulujący powinien być stosowany przez każdego mężczyznę po 50. roku życia. Nawet profilaktycznie. To nie żarty, a wiadomo, że lepiej zapobiegać niż potem leczyć! Z badań wynika, że ten preparat ma aż 96% skuteczności w działaniu. To przepaść w porównaniu do jakichkolwiek innych środków tego typu. Regulamin: trmsndcndtns-prvtplc.com; Telefon kontaktowy w sprawach zwrotów i reklamacji: 91443 79 19 nym człowiek ledwo widział na oczy. Niewiele było mu trzeba, by fatalnie się pomylił. - Rozmawiałem z nim już po wyleczeniu problemu. Przyznał się. Zdradził mi, że nie był przekonany, co mi jest. Działał na czuja, a jego niewiedza niemal doprowadziła mnie do kalectwa. Gdybym wtedy nie wziął sprawy w swoje ręce, dziś pewnie byłbym na wózku -jeśli w ogóle bym żył! Nie zamierzałem ślepo ufać komuś takiemu. Wiedziałem już wtedy, co się dzieje z moją prostatą i zdecydowałem się na jedyny rozsądny wybór-atestowany, specjalistyczny preparat o potwierdzonej klinicznie skuteczności - mówi. To dedykowany mężczyznom środek biostymulujący, który w trakcie 30-dniowej kuracji: ✓ o 78% skuteczniej wpływa na zmniejszanie przerostu prostaty; >✓ 12-krotnie szybciej udrażnia drogi moczowe; ✓ o połowę zmniejsza częstotliwość oddawania moczu już po pierwszych 10 dniach; >/ wspomaga prawidłową pracę nerek; ✓ 3 razy skuteczniej przywraca popęd seksualny. - Już po kilku dniach stosowania czułem różnicę - rozluźnienie, w okolicach pęcherza, brak ucisku i lepsze samopoczucie. Dopiero wtedy zauważyłem, jak mocno mnie to ograniczało! Wystarczyło 30 dni kuracji, by radykalnie zmniejszyć przerost prostaty raz na zawsze. Bez operacji, zabiegów i ryzykowania zdrowiem! To jedyne wyjście dla osób walczących z przerostem prostaty. Preparat biostymulujący wprowadzono do Polski na początku „Groziła mi urosepsa!" Jeszcze parę lat temu nie wiedziałem, że coś takiego istnieje. Aż nagle lekarz mówi: urosepsa. Miałem zakażenie całego organizmu, którego przyczyną było zaleganie moczu w pęcherzu. A powód? Przerost prostaty! Szczęście, że trafił się rozsądny lekarz. Polecił preparat biostymulujący - mówił, że to ma 96% skuteczności, no i faktycznie. 30 dni kuracji i uratowałem swoje zdrowie!" Jan (70 lat), Piotrków Trybunalski „Od niewiedzy do nieszczęścia" „0 prostacie mówi się wszędzie, ale człowiek jakoś nie wierzy, że to może dotyczyć również jego. Ja też zignorowałem temat. Gdyby nie przypadek, dziś pewnie byłbym schorowanym dziadkiem, zamiast pełnym wigoru facetem. Co tu dużo mówić, ten preparat uratował moją sprawność seksualną - słowo daję, raptem w 2 tygodnie postawił mnie na nogi!" Zbigniew (56 lat), Terespol „Mogłem wykitować' „Boże, jak ja się bałem! Nerki mi zaczęły wysiadać, sikałem co 5 minut, wstawałem w nocy. I jeszcze znikąd ratunku. Lekarz rozkłada ręce, dał jakieś dziadostwo, które nic nie pomogło! Gdyby nie ogłoszenie w gazecie, to zwyczajnie bym wykitował! Chryste Panie, z duszą na ramieniu stosowałem preparat biostymulujący, ale pomogło. Pomogło i się uspokoiło po kilkunastu dniach. A teraz przerost prostaty praktycznie znikł. Dziękuję!" Andrzej (63 lata), Bydgoszcz z niego aż o 70% taniej. Preparat jest dostępny tylko w sprzedaży telefonicznej klubu rabatowego. Ilość opakowań jest ograniczona -decyduje kolejność zgłoszeń. tego roku. Technologia produkcji nie jest tania. Ale dzięki specjalnemu dofinansowaniu uczestnictwa w klubie rabatowym ograniczona liczba mężczyzn może skorzystać urodzonych w latach 1920-1969! Pierwszym 100 osobom, które zadzwonią do 10 października 2018 r.. przysługuje specjalne dofinansowanie. Otrzymasz wówczas preparat biostymulujący za udział w klubie rabatowym zamiast za 323-24, ylko za 97 zł (przesyłka GRATIS)! Zadzwoń już dziś! © 52 522 43 62 Pon.-pt. 8:00-21:00, sob. i niedz. 9:00-21:00 (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) VI0STELIX uj 12 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Trzeba lubić ludzi i nie mieć poczucia obciachu Bogna Skanii bogna.skarnl@polskapress.pl Rozmowa Z Mariuszem Szczygłem, dziennikarzem, reportażystą. pisarzem. Czytając na pana temat, zaskoczyły mnie dwa tematy, o których nie mówi Pan wprost ale często przewijają się w wypowiedziach. To śmierć i mieszkanie. Zacznijmy od śmierci. Boi się Pan jej? Nie. W życiu! Mogę żyć i mogę nie żyć i obu tych rzeczy się nie boję. Rzeczywiście, bardzo dużo mówię o śmierci. Choćby jak podpisuję książki czytelnikom, to zawsze wpisuję datę i uczulam ich na to, że jest to ważne. Dlaczego to jest ważne? Bo jak jutro bym umarł, to ta osoba, która ma przeze mnie podpisaną książkę, będzie miała jakąś przyjemność. Niektórzy od razu łapią ten humor. Niektórzy nie. Taka jedna starsza pani to się nawet popłakała. Spytała - jak to? A ja na to, że będzie mogła później się się chwalić, że podpisałem jej książkę na dzień przed śmiercią. Ja sobie właśnie w ten sposób tę śmierć oswajam. To jednak się pan jej boi? Już teraz nie. Mam ją oswojoną, ale lecę siłą przyzwyczajenia. Poważnie, to chcę być do niej przygotowany. Niedawno byłem w Orońsku, w parku rzeźby, była tam piękna rzeźba. Była tak wspaniała, że koledze od razu powiedziałem, że chciałbym Od razu w tym Orońsku poprosiłem, aby w 2051 roku taki pomnik mi wystawili. Skąd ta data2051 rok? Kiedyś przerobiłem test w intemecie „Czy chcesz znać datę swojej śmierci". Musiałem odpowiedzieć na mnóstwo pytań. Było ich ze dwieście, bardzo szczegółowe. Czego dotyczyły? Mojego życia, albo pytania jakimi liniami lotniczymi latam, jakie mam nałogi (nie mam żadnych). Odpowiedziałem na wszystkie. Zajęło mi to 45 minut. A później pojawiła się informacja, że jak chcę poznać datę swojej śmierci, to mam wysłać SMS-a. Koszt tego SMS-a to 30 zł, alejużzVatem(!). W ogóle uważam, że ludzie powinni wiedzieć, kiedy umrą. Wtedy więcej by zrobili dobrych rzeczy. Wiem to po sobie. I wysłał pan? Jak już tyle czasu poświęciłem na odpowiedzi na te pytania to wysłałem. Co to jest te 30 zł wobec takiej wiedzy? Wyszło mi, że umrę 18 stycznia 2051 roku. To właściwie fajna perspektywa. Sporo czasu. Rzeczywiście fajna. W ogóle uważam, że ludzie powinni wiedzieć, kiedy umrą. Wtedy więcej by zrobili dobrych rzeczy. Wiem to po sobie. ???? Kilka lat temu dostałem wyniki z rezonansu swojego kręgosłupa. I tam były jakieś straszne rzeczy. Potworne. Jakieś guzy, jakieś zwyrodnienia. Jak to zobaczyłem, to już wiedziałem, że natychmiast muszę iść do lekarza. Nie mogę czekać na wizytę ani minuty dłużej. Nawet cztery dni to byłoby za długo. Natychmiast muszę wiedzieć, co to jest. Koleżanka załatwiła mi wizytę u swojej siostry neurolog. Pojechałem do przychodni na Saską Kępę. Ale musiałem poczekać 20 minut, aby z gabinetu lekarki wyszedł pacjent. Przez te 20 minut, już wiedząc, że mam nowotwór kręgosłupa, którego przecież nie przeżyję, zrobiłem sobie plan co zrobię jak będę żył dwa miesiące, trzy miesiące, pół roku... Ico było w tym planie? Mariusz Szczygieł laureat £uropąj&ki®j Nagrody Książkowej, znany przede wszystkim jako autor książki Gottłand Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 13 1 % ' O jy 0 r F . \4 Tam była taka jedna rzecz intymna, o jakiej nie mogę powiedzieć. Druga była o tym, że muszę kupić mieszkanie chrześniakowi, który wyszedł z więzienia. Trzecie, aby pojechać na dłużej do Nowego Jorku. Ico? Niczego nie spełniłem, bo żyję! A co wyszło z badania? Lekarka powiedziała, że te moje guzy, to ma każdy człowiek i to od urodzenia. Więc całe to moje marzenie o śmierci prysło. To nie były przecież marzenia o śmierci. Żartuję sobie (śmiech). Ja sobie czasem przeflancowuję słowa. Na przykład mówię: myślę z czułością o śmierci. Bo chcę myśleć o śmierci z czułością. Ona jest tak samo dobra jak życie. A nie przeraża pana? Nie. Jest nieunikniona. Ona mnie nie przeraża, ona mi wręcz pozwala dobrze żyć. Kiedy zorientowałem się, że nie jestem nieśmiertelny, a było to po czterdziestce, to pomyślałem sobie, że to jest fantastyczna rzecz, bo można sobie polepszyć jakość życia. Teraz każdy tekst, jaki piszę, to piszę go tak, jakby miał być to ostatni tekst w moim życiu. Muszę te notatkę, nawet maleńką, napisać dobrze, albo bardzo dobrze (oczywiście na ten moment), bo jakbym umarł, to będzie ta ostatnia rzecz, która będzie dobrze o mnie świadczyła. Poza tym nie mogę być pokłócony z przysłowiową panią Krystyną, bo jak umrę, to zostanie ta kłótnia? Muszę mieć wszystkie sprawy pozałatwiane. Ale przecież tak się nie da. A ja tak właśnie żyję. Jak długo piszę pan tę perfekcyjną ostatnią notatkę? Różnie. Zależy od dnia. Ostatnio napisałem książkę. Wyjdzie za miesiąc. Nazywa się „Nie ma". Jest o „nie ma", o życiu z „nie ma". Ale co to jest „nie ma"? Właśnie. Wszyscy mnie 0 to pytają. „Nie ma" to jest pewna wartość. Niektórzy pytają - „nie ma" to jest o stracie? Ależ nie, w życiu, tam nie ma ani jednego słowa o stracie. To może o braku? W życiu. Tam nie ma żadnego słowa „brak". W obu tych słowach „strata" i „brak" jest jakiś smutek, jakaś nostalgia, coś przygnębiającego. A ja przecież piszę o „nie ma". 1 dlatego pilnuję się aby w tej książce używać tylko „nie ma". To właściwie, o czym będzie ta książka? To będzie książka o bardzo różnych „nie ma" - nie ma kogoś, nie ma czegoś, nie ma jakiegoś uczucia, nie ma słowa, nie ma pamięci, nie ma widelców do sera, nie ma klamek, nie ma penisa, nie ma miłości, nie ma właściwego koloru, nie ma też optymizmu. A na końcu jest o tym, że nie ma „nie ma". To są historie z bardzo dobrym zakończeniem? Tak. Może bajki? Nie, to nie są bajki. To są reportaże. Non- ficion. Wszystkie historie o jakich piszę są prawdziwe. Jakbym zmyślał to książka byłaby 0 wiele ciekawsza. To dlaczego pisze pan reportaże? Aby sobie pomóc. Bo nie umiem zmyślać. Uwielbiam pisać reportaże. Bardzo lubię pisać. Dla mnie pisanie jest jak oddychanie. Nie można nie oddychać. To jest podstawowa potrzeba życiowa. Od roku mam konto na Instagramie. Napisałem 821 postów. Co najmniej dwa 1 pół albo trzy zamieszczam dziennie. A wszystko to duże teksty, to nie są tylko zdjęcia. To są całe historyjki. Skąd te historyjki? Z życia. Z podróży, z pociągu, z wizyty w Orońsku chociażby. Pisze pan na komputerze? Nie, na telefonie. To niewygodnie. Bardzo małe są klawisze. Nie zauważyłem. To trzeba mieć wyobraźnię? Nie. Trzeba lubić ludzi, być spostrzegawczym, nie mieć poczucia obciachu. Lubi pan ludzi? Tak. Do każdego podejdę i z każdym zagadam. Mam apetyt na ludzi, mimo tego że codziennie parę razy myślę o śmierci, a nie raz na tydzień. To, że się pogodziłem z tą śmiercią, to odetchnąłem wewnętrznie. Przez to jestem pozytywnie nastawiony do ludzi. Dlatego ich tak lubię, Nie ma we mnie napięcia. To pana sposób na życie? Tak. Zgadzam się z tym. Codziennie rozmawiam z osobami, których nie znam. Jestem jak była posłanka Renata Beger -nie mam w sobie żadnego poczucia obciachu Dowiem się o nich wszystkiego, nawet ich numer Peselu. Jestem jak Renata Beger - nie mam w sobie poczucia obciachu. Jak pan to robi? Potrafię iść z kimś równo po ulicy i zacząć z nim rozmawiać. Nie mówię, przepraszam, czyja mogę zadać pytanie. Niczego takiego nie ma. Od razu zaczynam z nimi rozmawiać, jakby to był mój kuzyn albo siostra cioteczna. Nie zadaję obcym ludziom żadnych pytań, tylko od razu mówię. Trochę jak chory psychicznie się zachowuję. Ale zauważyłem, że to się bardzo podoba. Chyba to jest wyuczone, bo jestem jedynakiem i mama niechętnie wypuszczała mnie na podwórko, nie grałem z chłopakami w piłkę i tak starałem sobie znaleźć metodę na świat, żeby z każdym się dogadać. A co z tym pana mieszkaniem? Nie bardzo rozumiem. Jest dla pana ważne? Bardzo! Zawsze marzyłem, żeby mieć swoje mieszkanie, żadnego wynajmowania. Przecież talk-show „Na każdy temat" zacząłem prowadzić, bo producent i reżyser Witold Orzechowski obiecał, że kupię sobie dzięki temu mieszkanie. Jak kupiłem sobie i rodzicom, to przestałem pracować w telewizji. A mieć swoje miejsce, to dla mnie jedna z największych wartości. Dlaczego? Uwielbiam być sam i czasem na jakiś okres oddzielić się od świata, z którym jestem w tak intensywnym kontakcie. I mieszkanie jest takim moim azylem. Kiedy projektowała je architektka, pani Ilona Śmiech, mówiłem: „Pani Ilono, musi być to taka przestrzeń, żebym mógł nie wychodzić z domu przez miesiąc i się nie nudził". Zawsze chciałem mieć duży gabinet, oddzielony od reszty mieszkania. Tylko swój, gdzie mogę pracować do rana, z długim dwumetrowym biurkiem. A całe mieszkanie, żeby wyglądało jak mieszkanie w Nowym Jorku czy Berlinie, z rozmachem. Mam je już 12 lat, udało mi się to uzyskać równo, kiedy skończyłem czterdziestkę. Wyłącznie swoją pracą. To dla mnie duża satysfakcja, przecież przyjechałem do Warszawy z plecakiem, kiedy miałem 19 lat i pieniędzmi od mamy, których mi starczyło na dwa tygodnie. Co stanie się z pana mieszkaniem popPana śmierci? Najdziwniejsze pytanie, jakie ktoś mi zadał w życiu! A odpowiedź banalna: jeszcze nie zdecydowałem. aktualne z całej Polski AT | 1 Ł I I nasze komunikaty.pl AN N1TICN4L I II I PT 'J NAJI łów! Chcesz kupić mieszkanie? WEJDŹ NA GRATKA.PL ratka 14 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Rach-ciach! I jest brązowy medal na fryzjerskich mistrzostwach świata Magdalena V 1 Olechnowicz • / magda)ena.olechnowicz@polskapress.p ff? — f Brązowy medal na Mistrzostwach Świata we fryzjerstwie w Paryżu zobyła kadra narodowa z Polski. W trzyosobo-wej drużynie były: Iwona Ostrowska ze Słupska. Joanna Jakóbek z Gdańska oraz Kamila Janecka-Skalska z Kielc Nie był to zwykły konkurs fryzjerski, a wydarzenie o wielkiej randze. Trzyosobowa drużyna Senior Ladies wystartowała jako kadra narodowa Polski z orzełkiem na piersi. Udział w Mistrzostwach Świata „OMC Paris Hair 2018" to zaszczyt, ale też uhonorowanie wieloletniej pracy i intensywnych ośmiomiesięcznych przygotowań. Panie - Iwona Ostrowska, Joanna Jakóbek z Gdańska oraz Kamila Janecka-Skalska z Kielc - wystartowały w kombinacji drużynowej. - Takich medali w historii Polski jeszcze nikt nigdy nie zdołał wygrać, tym bardziej duma i radość ogromna - opowiada pani Iwona. Droga na podium nie była łatwa. W zawodach startowało w sumie 1300uczestników. Mistrzostwa trwały dwa dni, a fryzjerki musiały stanąć w czterech konkurencjach: strzyżenie salonowe, fryzura ślubna techniczna, progresywna i awangardowa. Każda z pań musiała wykonać w sumie cztery fryzury. Oceniania była każda. Pani Iwona przyznaje, że aby wystartować w mistrzostwach, musiała się przygotowywać przez osiem miesięcy, bo to nie jest tak, że każdy fryzjer może startować i próbować swoich sił. To jest jak w sporcie. Najpierw trzeba zo-" stać powołanym do kadry, a potem intensywnie się przygotowywać pod okiem trenera. - Mnie wypatrzyła Joanna Jakóbek, złota medalistka w konkurencji indywidualnej z zeszłego roku. Brałam udział w wielu konkursach fryzjerskich w Polsce i nie tylko i na jednym z nich poznałam Joannę - opowiada pani Iwona. - Do zespołu zaprosiła jeszcze Kamilę, która pochodzi z Kielc, ale pracuje w Norwegii. Aby przygotować się do startu w mistrzostwach, co miesiąc spotykałyśmy się w salonie u Joanny w Rumi, gdzie uczył nas Tindaro Orifici, mistrz świata pochodzący z Włoch - opowiada. Pani Iwona jest słupszczanką, choć już od 14 lat mieszka i pracuje w Danii. - Urodziłam się w Słupsku i tu kończyłam Zasadniczą Szkołę Fryzjerską. Praktyki odbywałam w salonie pani Krystyny Kiresztry przy ulicy Szczecińskiej. I to jej zawdzięczam to, że jestem dzisiaj tym, kim jestem - mówi pani Iwona. - Dlatego w niedzielę podczas Targów Fryzjerskich w Gdańsku wręczę jej honorowe wyróżnienie nadane przez Cech Rzemiosł. Podczas weekendowych targów w Trójmieście pani Iwona włączy się także w charytatywną zbiórkę na rzecz dzieci przebywających w hospicjum. Wszystkie pieniądze za strzyżenie podczas targów zasilą konto Hospicjum Pomorze Dzieciom. Pani Iwona na co dzień mieszka i pracuje w Kopenhadze, gdzie ma własny salon fryzjerski w luksusowej dzielnicy miasta. Nie lubi stać w miejscu, dlatego wciąż rozwija swoje umiejętności, stawiając przed sobą kolejne wyzwania. Teraz ma w planach otwarcie własnej akademii fryzjerskiej. - Zaobserwowałam, że jest luka na rynku, a ja mam pomysł, jak mogłaby taka akade-rmafiinkcjonować. Potrzebuję jednak jeszcze trochę czasu, aby dopełnić formalności, przetłumaczyć i potwierdzić moje umiejętności, które zdobyłam w Polsce - mówi. Przyznaje jednak, że początki na emigracji nie były łatwe. - Polska jeszcze nie była w Unii Europejskiej. Moje kwalifikacje nie były uznawane. Zaczynałam, jak wszyscy, na zmywaku, czekając, na potwierdzenie nabytych w Polsce umiejętności. Cierpliwość się opłacała. Dziś jestem spełniona - opowiada. Oprócz tego, że jest doskonałą fryzjerką, jest też mamą trojga dzieci - 19-letniej Klaudii, ll-letniej Miii 9-letniego Fabiana. A od roku szczęśliwą mężatką. - Mój poprzedni związek z Włochem rozpadł się po 10 latach, ale dzisiaj jestem naprawdę szczęśliwa. Rok temu poślubiłam Polaka. Przy nim mogę rozwijać skrzydła - opowiada. O powrocie do Polski myśli, ale jeszcze nie teraz. Szkoda jej zostawić dobrze prosperujący salon w Kopenhadze. ,v m Mistrzowska ekipa: (od lewej) Iwona Ostrowska, Kamila Janecka-Skalska i Joanna Jakóbek Jedną z konkurencji było wykonanie fruzury progresywnej, charakteryzującej się dużą odwagą w kolorach i w cięciu W pierwszym rzędzie fryzury ślubne, w drugim awangardowe. Każda fryzjerka musiała uczesać swojego manekina Pani Iwona odbywała praktykę w salonie pani Krystyny Kiresztry przy ulicy Szczecińskiej 95, który działa do dziś § Iwona Ostrowska to kobieta z charakterem, która nie lubi stać w miejscu. Wciąż stawia sobie kolejne wyzwania Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 artykuł reklamowy 15 Historia rosyjskich robotników, którzy odkryli metodę bezinwazyjriej odbudowy zniszczonego mechanizmu erekcji. ryjski hit na «plTi5°do Odbuduj zniszczony mechanizm erekcji! Blisko 40% większe libido 3-krotnie większa moc i młodzieńcza grubość - wciąż są możliwe! Naturalny preparat o potwierdzonej klinicznie 100% skuteczności, po 7 dniach od zażycia okazał się gwarantem efektów niezależnie od wieku, schorzeń i zażywanych leków. Dzięki niemu już ponad 300 tys. Europejczyków, odzyskało dawną sprawność seksualną 24hnadobę! W Ml >ncu ogromna erekcja uzyskana bez sztucznych dopal wcale nie musi być wyłącznie sennym marzeniem. ®dkryto, że napar z roślin Tundry i Tajgi blisko o 1/3 rozszerza światło naczyń krwionośnych podczas zbliżenia. Dzięki temu silnie działa na libido i potencję, dając facetom szczególną, „niedźwiedzią moc" w łóżku. Co ważne, nawet tym od lat cierpiącym z powodu przerośniętego gruczołu prostaty, choroby wieńcowej serca czy problemów z ciśnieniem. Co więcej, bez obaw mogą go stosować także ci po zawałach, udarach mózgu, nowotworach czy zażywających regularnie leki. Fakty są niepodważalne, a badania nie pozostawiają złudzeń. Niezależnie od tego, czy mężczyzna ma 40, czy 85 lat - dzięki specjalnie opracowanej molekularnej formule (patent nr: 4,502,218), preparat okazał się niebywale skuteczny, bez najmniejszego udziału niebezpiecznych farmaceutyków czy sztucznych wspomagaczy. Swoją popularnością podbił kraje takie jak Niemcy, Wielka Brytania czy Czechy. Z pewnością podbije kolejne. To przypadkowe wzwody okazały się lekarstwem! Wielu rosyjskich robotników pracuje przy wydobyciu metali ciężkich. To tam każdego ranka wspólnie parzą sobie ziołowe napary i... pewnego dnia, przez przypadek podczas prac zauważyli krępujące dla nich niekontrolowane wzwody. Z czasem odnaleźli odpowiedź na pytanie, czym zostały wywołane... I to bez udziału kobiet. Podejrzewali, że to właśnie pod wpływem my śtm M, m mm sfMktf&tewPmwit Po 60-tce bytem już seksualnym inwalidą, zacząłem obawiać się o swój związek. Ze względu na wieńcówkę i inne problemy zdrowotne nie mogłem korzystać z aptecznych preparatów. Lekarz polecił mi naturalne tab. biostymulacyjne. Mówił, że mają nawet 98% skuteczności, no i faktycznie. Przez powiększoną prostatę problemy zaczęty narastać Nie miałem wyjścia, spróbowałem 60 tab. i... Znów odzyskałem dawną moc, mam chyba nieco większy rozmiar, a chce mi się czasami bardziej niż, gdy byłem młody! 29 lat po ślubie z żoną przeżywamy drugą młodość Jest ogień! Andrzej K. (67 lat) z Bud 'Podane efekty w przypadku niewielkiej dysfunkcji prostaty i spadku libido były osiągane jui po 4-6 tyg. W przypadku całkowitego zaniku libido i/lub silnego przerostu prostaty - po 10-12 tyg. kuracji. I PO kuracji niskich temp. i regularnego spożywania naparów, „zwykłe" zioła dały tak „niepożądane skutki uboczne". Jak się okazało, mieli rację. Te biostymulacyjne molekuły aktywne, stały się środkiem w 100% bezpiecznym i nierzadko skuteczniejszym od niebieskiej tabletki. W 2015 r. inż. Vladimir Nabokovic, by mieć pewność swoich przypuszczeń, postanowił napisać o tym rewolucyjnym odkryciu do cenionego prof. Aleksieja Kizi-lova z Petersburskiego Instytutu ds. Urologii. Ten, zdumiony relacjami robotników i Nabokovicia samemu nie mogąc uwierzyć, wyekstraktował przesłane próbki tłoczonych na zimno roślinnych molekuł i poddał je badaniom klinicznym. Te*ty nte pozostawmy złudzeń „Badane substancje wykazały 98% skuteczności działania proseksuainego. Zapytani przez Kizloya mężczyźni między 40. a 85 rokiem życia, jednoznacznie potwierdzili. że preparat do około 4-8 tyg. regularnego stosowania: # Przywraca libido i wydłuża czas wzwodu średnio o 89%. # Zwiększa twardość i niezłomność członka o nawet 67% w stosunku do stanu wyjściowego. # Ich mocna erekcja wydłużyła długość przeciętnego stosunku aż 4-krotnie. # 8 na 10 przypadków mężczyzn wielokrotnie zwiększyło swoją częstotliwość współżycia, w bardzo krótkim odstępie czasu. Po odbyciu pełnego okresu kuracji, substancje czynne wywołały stałe rozszerzenie naczyń krwionośnych o 30-35%. Dzięki temu po 8-tyg regularnego zażywania preparatu, mężczyźni odzyskiwali dawną sprawność seksualną już po 4 minutach od każdego kolejnego zażycia, a ich prącie zwiększyło rozmiar od 3 do 8 cm w porównaniu do wcześniejszych stosunków. Dalsze spektrum badań wykazało, że w niektórych przypadkach rozrost prostaty został trwale wyregulowany i zreduko- wany o 57%. Co więcej, w pojedynczych przypadkach preparat zwiększył apetyt na seks nawet o 72%! Dzięki biomole-kułom biorący udział w testach mężczyźni (7/10 przypadków), całkowicie pozbyli się wszelkich problemów z erekcją w zaledwie 8-tyg., bez konieczności późniejszego ponawiania kuracji. Najcięższym przypadkom zajęło to pełne trzy miesiące* O opinię zapytaliśmy cenionego rosyjskiego, eksperta ds, Urologii, Antoniego Ra-pacza: Sekret tkwi w molekułach, które transportują m.in. fitotestosteron (naturalną viagrę), czyli składnik działający identycznie, jak te zawarte w jadzie czarnej wdowy. Przedłużają one młodzieńczą sprawność na lata, a co więcej, opóźniają proces starzenia układu rozrodczego aż 4-krotnie. W rezultacie organizm ponownie pracuje na najwyższych obrotach, automatycznie likwidując problemy nie tylko związane ze słabym wzwodem, czy brakiem chęci na seks, ale i oddawaniem moczu, spowodowanym dysfunkcją prostaty. W najcięższych przypadkach wieloletniego braku erekcji, przy regularnej aplikacji biomolekuł, naprawia się mechanizm jej uzyskiwania. Wykształcenie pamięci mięśni gładkich prącia pozwala na natychmiastową erekcję już po 15 sekundach od ich zażycia. Co ważne, na skuteczność preparatu nie wpływają negatywnie wiek, schorzenia, jak i stosowane leki. Nie wywołuje on skutków ubocznych, a jego zażywanie w żaden sposób nie koliduje ze stosowanymi lekami, nie wywołuje też erekcji sztucznie. Molekuły działają na poziomie komórkowym, wzmacniają i rozszerzają światła zwężonych na skutek zmian miażdżycowych naczyń krwionośnych. Zwiększa to aż 3-krotnie swobodny napływ krwi tętniczej do prącia, którego zaburzenia są główną przyczyną problemów z erekcją. To właśnie dzięki wykształceniu nowej pamięci mięśniowej, proces ten zostaie zażegnany i nie wymaga w przyszłości ponawiania kuracji." Pan Andrzej K. z Bud jako jeden z pierwszych może pochwalić się swoimi Kuracja biomolekułami zwiększa światło tętnicze w penisie dzięki dostarczeniu bioaktywnych substancji czynnych, umożliwiając pełne erekcje i zwiększenie grubości członka o 30-35%. doświadczeniami. Opowiada, jak biomole-kuły odmieniły jego życie seksualne, (patrz ramka) Odbuduj zniszczony mechanizm erekcji Biomolekularny preparat wprowadzono do Polski na początku tego roku. Technologia produkcji specjalnie zaprojektowanego rdzenia preparatu nie jest tania, ale dzięki specjalnej refundacji uczestnictwa w Fabryce Zdrowia, ograniczona liczba osób może skorzystać z niego aż o 70% taniej. Preparat jest dostępny tylko w sprzedaży tel. Nie wymaga recept i krępujących wizyt w aptece. Tabletki trafiają prosto do Twojej skrzynki (dyskretne opakowanie). Przed odbiorem paczki odpowiednio wcześniej skontaktuje się z Tobą dostawca. Ponadto, otrzymasz do Niego prywatny kontakt, by móc osobiście umówić się la odbiór paczki. Ilość opakowań jest ograniczona - decyduje kolejność zgłoszeń. specjalna REFUNDACJA O taw* Zn'ŻJcl[ b^oSa^aspreparaf pr°ffiZs>ZnT I i vtor <*yji y*'1("f.f >■/"t yVv \ 16 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Marek Jaszczyński marek.jaszczynski@polskapres5.pl Historia Pisząc o dziejach Wielkiej Wojny nie można pominąć tego. co przeżywali cywile. Nie walczyli na pierwszej linii, ale i tak zmagali się z czterema jeźdźcami Apokalipsy: wojną, zarazą. głodem i śmiercią. Zaczęło się tak sielsko. Gdy w 1914 roku serbski zamachowiec zabił ar-cyksięcia Franciszka Ferdynanda, następcę tronu Austro-Węgier, to Europejczyków bardziej niż zamach zajmowały: strajki w Niemczech i w Rosji, możliwość wybuchu wojny w Irlandii czy podpalenia i strajki su-frażystek na terenie Wielkiej Brytanii. - W sferze życia prywatnego mieszkańców Europy pochłaniały nadchodzące wakacje. W sferach dyplomatycznych i politycznych panował pogląd o niemożliwości wybuchu konfliktu - mówi dr Jakub Ciechanowski, historyk. - Ciekawą uwagę poczynił w rozmowie jednym z pacjentów Zygmunt Freud. Słynny psycholog doszedł do wniosku, że gdyby ten arcyksiążę zasiadł na tronie to doprowadziłoby to wojny z Rosją. Zupełnie nietypowy pogląd wyraził podczas rozmowy z przyjacielem, pisarz Herbert Wells. Autor „Wojny światów", doszedł do wniosku, że czyn szaleńca podpali świat. Opis ówczesnej rzeczywistości oddaje opinia autorstwa brytyjskiego ambasadora z Paryża, który zawarł pogląd, że francuska opinia publiczna daleka jest od wojowniczej egzaltacji. Tej tezie przeczy osobliwe zachowanie pewnego francuskiego nacjonalisty, który 27 lipca, na paryskiej ulicy wykrzykiwał „na Berlin". Według dziennika „Journal" tłum przyglądał mu „z zaciekawieniem". Innymi słowy zamach w Sarajewie był dla zdecydowanej większości Euro- Kolejka po chleb w jednym z niemieckich miast. Upodlenie nędzą oraz nadzieja na pokój były czynnikami, które zdeterminowały wygłodniałe masy do rewolucji 100 lat temu ciężkie było życie na tyłach frontu pejczyków odległą abstrakcją, która malała wraz upływem lata 1914 r. Ale to była kwestia czasu. Kryzys i wybuch wojny uderzyły w społeczeństwa z potężną siłą, która wywołała zarówno lęk jak i poczucie dezorientacji. Mieszkańcy kontynentu zostali wystawieni na nieoczekiwaną próbę i bez czasu aby się do niej przygotować. Długa wojna i jej skutki Dotychczasowe życie uległo radykalnej zmianie. Autor wspomnień zanotował: „Przyzwyczajamy się do stanu wyjątkowego, do całkowitego braku rozrywek, do opustoszałych ulic, pozamykanych sklepów." Duże wrażenie V- ~. ^6Mm. Cywile zatrzymani do kontroli przez żołnierza niemieckiego. Tak wyglądały realia wschodniej Francji pod okupacją Niemiec na cudzoziemcach, pamiętających przedwojenny Paryż, robiła grobowa cisza i chłód panujące w stolicy Francji. Ograniczenia np. dotyczyły puszczania latawców. Psychoza wojenna podsycała strach przed szpiegami. Każdy kto się wyróżniał mógł być uznany za agenta bądź dywersanta. Kilka tygodni życia w nowych okolicznościach wystarczyło aby opadła fala entuzjazmu wywołanego wybuchem wojny. - Konflikt skazał ówczesne społeczeństwa na surową egzystencję. Jej wyznacznikami były głód, kryzysy migracyjne, ekonomiczne i upadek moralny. Przebieg wszystkich wojennych zim stanowił ciężka próbę. Ludność Europy prześladował niedobór węgla, co obniżało morale. Poza tym zdarzały się przypadki śmierci z wyziębienia. Aby zapobiec problemowi w wielu krajach powołano organizacje zajmujące się dystrybucją - mówi Jakub Ciechanowski. A jak to wyglądało z polskiej perspektywy? Jeden z warszawiaków uskarżał się: „Drożyzna w Warszawie coraz większa. Brak węgla zupełny, obawa coraz większa co będzie z oświetleniem elektrycznym i gazowym, a głównie z wodociągami i kanalizacją." - Zofia Nałkowska w swych wspomnieniach uskarżała się na niskie temperatury. Generalnie zima napawała lękiem. Artykułem pierwszej potrzeby był opał. W tych okolicznościach ogołacano parki i skwery. Szerzyły się zuchwałe kradzieże węgla dokonywane na kolei. Aby ograniczyć zużycie cennego kruszcu życie kurczyło się do jednego pokoju - opowiada Jakub Ciechanowski. - Kolejną zmorę stanowił głód. Niedoży- Konflikt skazał społeczeństwa na surową egzystencję. Jej wyznacznikami były głód, kryzysy i upadek moralny. wienie doskwierało szczególnie mieszkańcom miast. Najsilniej odczuli go poddani cesarzy Niemiec i Austro-Węgier. Przyczyną niedożywieniabyłablokada narzucona przez RoyalNavy, którą Brytyjczycy utrzymali do czerwca 1919 roku. Dla niemieckich jeńców kontrast między sytuacja aprowizacyjna Niemiec i Wielkiej Brytanii był uderzający. Aby przeciwdziałać jej ujemnemu wpływowi na społeczeństwo opracowano wiele środków zastępczych. Mimo wysiłków rosła liczba gło-dujących, chorujących, sfrustrowanych brakiem zwycięstwa ludzi. Podstawą była brukiew Do wybuchu wojny Rzesza Niemiecka sprowadzała około jednej trzeciej żywności z zagranicy. W tym czasie była też największym na świecie importerem produktów rolnych. Po wybuchu wojny szybko zaczęło się racjonowanie produktów opartych na mące. Mięso i wędliny były nieosiągalne. Na stołach królował ziemniak. Konsumpcja tego warzywa wzrosła. Na -początku 1916 roku dwuipółkrotnie przekroczyła poziom sprzed wojny. Jednak najgorsze miało dopiero nadejść. Zima brukwiowa (Kohlrubenwinter) tak nazwano w Niemczech przełom 1916 i 1917 roku, kiedy to głodowali zarówno żołnierze jak i cywile. Jedzono prawie samą brukiew, odmianę kapusty, która była dostępna na kartki. W menu była zupa z brukwi, zapiekanka z brukwi, kotlety z brukwi, budyń z brukwi, dżem z rzepy i chleb z rzepy. Słabe zbiory ziemniaków spowodowały, że 4 grudnia 1916 roku Urząd ds. Żywności i Leków zarządził przejęcie wszystkich zapasów brukwi w kraju. Miało to uratować kraj przed głodem. Kriegsemahrungsamt (Wojenny Urząd do spraw Wyżywienia) podniósł racje żywnościowe dla ciężkopracujących robotni- ków oraz organizował transporty żywności bezpośrednio do fabryk zbrojeniowych. Władze walczyły z ukrywaniem dostaw przez producentów, ale i tak rozwijał się czarny rynek. W dobie kryzysu uruchamiała się ludzka pomysłowość i powstawała zastępcza żywność. Przykładem był „chleb koloński" z ryżu, jęczmienia i mąki kukurydzianej lub jęczmienia. Jedno jest pewne te produkty nie były smaczne. Na początku 1918 roku, w Niemczech było 11000 takich produktów! Zaczęło się od strajków W1917 roku katastrofalna sytuacja żywnościowa przyczyniła się do fali strajkowej , która zaczęła się od Berlina i Lipska. W Niemczech w latach 1914-1918 z głodu i niedożywienia zmarło w sumie około 800 000 osób. Brakowało nawet środków higieny osobistej. W przeliczeniu na jednego mieszkańca było tylko 50 g mydła na miesiąc, które zawierały jedynie 20 procent tłuszczu, resztę stanowiły wypełniacze, takie jak glina. Miary nieszczęść dopełniła pandemia grypy. Od wiosny 1918 roku, „hiszpanka" odmiana grypy podążała trzema falami, z których druga przeszła jesienią 1918 roku, a trzecia w 1919 roku. ©© Glos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 magazyn 17 Była znaną pisarką, ale dzisiaj pamięta się, że ratowała Żydów Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl linkie Zofia Kossak-Szczucka. niegdyś znana i popularna polska pisarka katolicka, dziś jest najbardziej znana ze swojej działalności społecznej w czasie II wojny światowej, bo była współzałożycielką Rady Pomocy Żydom ..Żegota". Urodziła się w 1889 roku w Kośminie nad rzeką Wieprz na Lubelszczyżnie, gdzie w tym czasie swój majątek mieli jej rodzice -Tadeusz Kossak i Anna Kisielnicka-Kossakowa. Jej ojciec był bratem-bliźniakiem Wojciecha Kossaka, znanego malarza. Tym samym Zofia była kuzynką satyryczki Magdaleny Samozwaniec i poetki Marii Pawlikowskiej - -Jasnorzewskiej oraz wnuczką Juliusza Kossaka. Początkowo - podobnie jak sławny dziadek - chciała zajmować się rysunkiem i malarstwem. Zgodnie z tradycją rodzinną studiowała malarstwo. Jednak szybko się zorientowała, że jej talent malarski nie jest zbyt wielki. Gdy skończyła 26 lat, wyszła za mąż. W1917 roku wraz z pierwszym mężem Stefanem Szczuckim przeżyła na Wołyniu okres najazdu bolszewickiego. Wspomnienia, które spisała z tego czasu i wydała w 1922 roku pod tytułem „Pożoga", stanowią jej debiut literacki. Wtedy też zakończył się okres jej małżeńskiego szczęścia, kiedy urodziła dwóch synów(Julisza i Tadeusza) i wiodła udane życie na Wołyniu. Juliusz, najstarszy z synów zmarł już w dzieciństwie, a Tadeusz zginął w niemieckim obozie, gdy został ofiarą łapanki. Nazywano ją maszyną dopisania Po śmierci pierwszego męża, w 1923 roku pisarka zamieszkała w Górkach Wielkich niedaleko Skoczowa. Tam oddała się pracy literackiej i publicystycznej . Pisała liczne artykuły i powieści. Nazywano ją maszyną do pisania. Najważniejszą dziedzinę jej twórczości stanowiła proza historyczna, w tym ta dotycząca dziejów i specyfiki Śląska. Opisywała m.in. polskie wątki historii tego regionu. Najbardziej znanym dziełem Kos- : BIBLIOTEKA więcsj niż ksicjźUi ibłiotek eon Dzieje Zofii Kossak-Szczuckiej to materiał na film. Może powstanie, bo znowu zrobiła się popularna - mówiła w poniedziałek w słupskiej bibliotece Joanna Jurgała-Jureczka. biografka Kossaków. Na zdjęciu z Joanną Janusiak, polonistką z V LO w Słupsku wała się w wyprowadzanie Żydów z warszawskiego getta. Choć wiedziała, że grozi im kara śmierci, to wysyłała tam też własne dzieci. Przeżyła Pawiak i Auschwitz Podczas okupacji funkcjonowała pod fałszywym nazwiskiem. To jednak nie uchroniło jej przed aresztowaniem przez gestapo. Najpierw trafiła na Pawiak, a potem do Auschwitz, gdzie była więziona w latach 1943-44. Swój pobyt w hitlerowskim obozie zagłady po wojnie opisała w książce „Z otchłani". Stamtąd została przewieziona ponownie na warszawski Pawiak, gdy prawdopodobnie w obozie okupantom wydał ją niemiecki mąż córki Magdaleny Samozwaniec. Tam dowiedziała się, że czekają kara śmierci, ale niespodziewanie, w ostatniej chwili została uwolniona dzięki łapówce ze strony niepodległościowego podziemia. Musiała wyjechać z kraju, ale po latach wróciła Podczas Powstania Warszawskiego pisała i opiekowała się starszymi sąsiadami. Ostatecznie trafiła do Częstochowy, gdzie zastał ją koniec wojny. Wtedy dostała wezwanie od Jakuba Bermana, członka Biura Politycznego Komitetu Centralnego PPR, który wyjaśnił jej jednoznacznie, że trafi do więzienia, jeśli nie wyjedzie z kraju. Ponieważ w ramach działań Żegoty współpracował z nią Zofia Kossak-Szczucka była silną, odważną i prawą kobietą, która pisała ciekawe książki. sak-Szczuckiej pozostaje tłumaczony na wiele języków cykl powieściowy „Krzyżowcy" (1935), który opowiada dzieje I wyprawy krzyżowej, nie unikając wątków ciemnych i dla krzyżowców niekorzystnych. Wtedy pisarka jest u szczytu popularności, czego wyrazem było przyznanie jej w 1936 roku Złotego Wawrzynu Polskiej Akademii Literatury. Gdy wydała powieść „Bez Oręża", kolejną powieść o krucjatach, to zainteresowało się nią Hollywood. Gdyby USA nie przystąpiły do wojny, ta książka zosta- łaby zapewne zekranizowana. W swoich wystąpieniach prasowych nie bała się wypowiedzi odważnych. Dlatego, gdy np. pisała krytycznie o sile gospodarczej Żydów, to przylgnęła do niej etykieta antyse-mitki, która niekiedy powraca jeszcze współcześnie. Dostrzegła tragizm k>su Żydów Jednak gdy wybuchła D wojna światowa, Zofia Kossak--Szczucka jako jedna z pierwszych polskich intelektualistów dostrzegła tragizm losu pol- skich Żydów i - razem z socja-listką Wandą Krahelską-Filipowicz - stworzyła Komitet Pomocy Społecznej dla Ludności Żydowskiej, działający pod konspiracyjną nazwą Żegota. Po rozpoczęciu likwidacji warszawskiego getta opublikowała apel, w którym wzywała katolików do pomocy Żydom. -Ona nigdy nie była an-tysemitką- po latach bronił pisarki prof. Władysław Bartoszewski, jej wojenny sekretarz. W podziemnych pismach piętnowała bowiem do-nosicielstwo, a sama angażo- jego brat, zaoferował pisarce i jej rodzinie rodzinie paszporty do Anglii. Przyjęła tę propozycji. Polska emigracja w Wielkiej Brytanii przyjęła ją źle, bo ktoś f w prasie rozpuścił plotkę, że w Polsce była sekretarką Bieruta. Jednocześnie w kraju zaczęto wycofywać jej utwory z bibliotek, a Tadeusz Borowski publicznie krytykował zawarte w tekście „Z otchłani" opisy jej przeżyć w obozie koncentracyjnym, zarzucając autorce m.in. -wprowadzenie do lagru sił nadprzyrodzonych oraz za to, że nie wyznała, co sama robiła w tym trudnym czasie. Z powodu choroby męża Kossak-Szczucka osiadła w Kom walii, gdzie prawie 12 lat razem prowadzili życie farmerów. W tym czasie napisała też powieść „Przymierze", opowiadającą o biblijnym wątku Abrahama, która miała szansę na ekranizację w Hollywood. Do kraju wróciła w 1957 roku, ale nie poszła na współpracę z komunistycznym reżimem, choć wydawnictwo Pax ponownie drukowało jej książki. Osiadła znowu w Górkach Wielkich. Współpracowała głównie z prasą katolicką. Broniła prymasa Stefana Wyszyńskiego. Nie dała się skusić, gdy władze ofiarowywały jej wiążącą się dużymi pieniędzmi nagrodę państwową, bo w tym czasie wstrzymano peregrynację obrazu matki boskiej częstochowskiej. W1964 roku podpisała się także pod listem 34, który był protestem intelektualistów przeciw cenzurze. Zmarła 9 kwietnia 1968 r. w Bielsku-Białej,a pochowana została na cmentarzu parafialnym w Górkach Wielkich. Pośmiertnie została wyróżniona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W trakcie swojego życia Zofia Kossak-Szczucka miała 17 mieszkań. Niektóre opuszczała, gdy zostały z nich zgliszcza - mówiła w poniedziałek w Słupsku Joanna Jurgała--Jureczka, biografka rodziny Kossaków. Z wykształcenia historyk literatury, autorka książek współczesnych i opracowań dotyczących przede wszystkim okresu XX-lecia międzywojennego i czasów PRL-u. W kręgu zainteresowań zwłaszcza Zofia Kossak, Gustaw Morcinek i inni literaci związani ze Śląskiem Cieszyńskim. Pracowała jako nauczycielka, dziennikarka i kierownik Muzeum Zofii Kossak w Górkach Wielkich. ©© 18 edukacja Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Egzamin ósmoklasisty, czyli powtórki czas zacząć Rozmowa Marcin Karpiński, współautor podręczników do matematyki wydawanych przez Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe, wykładowca w Szkołę Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego, członek zespołów zajmujących się diagnozowaniem osiągnięć uczniów w międzynarodowych badaniach PISAiTIMMS. Uczestniczy w badaniach prowadzonych przez Instytut Badań Edukacyjnych. Czego uczniowie mogą się spodziewać po nowym po- i myślę, jakim jest egzamin ósmoklasisty? Jakie kompetencje będzie sprawdzał i jak ważny będzie jego wynft? Egzamin dla ósmoklasistów przeprowadzany będzie po raz pierwszy, nic więc dziwnego, że budzi ogromne obawy rodziców, nauczycieli i uczniów. Wiadomo przecież, że jego wyniki są istotnym czynnikiem decydującym o przyjęciu do szkół średnich. Oprócz niepokoju o swoich uczniów nauczyciele obawiają się, że będą oceniani na podstawie ich osiągnięć egzaminacyjnych. Na egzaminie sprawdzane będą umiejętności opisane w podstawie programowej. I tylko te umiejętności. Podstawa wprowadzona była dość pospiesznie zaledwie dwa lata temu. Obecni ósmoklasiści to pierwszy, właściwie eksperymentalny rocznik uczony według niej. Na szczęście właściwie wiado- mo, jak będzie wyglądał ten egzamin, bo jego przebieg i strukturę zestawu zadań dokładnie opisano w Informatorze o egzaminie ósmoklasisty, który można znaleźć na stronie internetowej Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Co więcej, umieszczono tam też przykładowe arkusze egzaminacyjne, w tym arkusz z matematyki. Nie znamy, oczywiście, zadań, które uczniowie będą rozwiązywać na egzaminie kwietniowym, ale z tego, co już opublikowano, można się domyślić, jakiego typu to będą zadania i na co zwracać się będzie szczególną uwagę. Będą zadania zamknięte i otwarte. Jak się do nkh przygotować? O zadaniach egzaminacyjnych sporo wiadomo z Informatora o egzaminie ósmoklasisty i z przykładowego arkusza - oficjalnych publikacji CKE. Podano tam w sumie prawie 60 przykładowych zadań z matematyki. Wiadomo wobec tego, z jakiego typu zadaniami zamkniętymi ósmoklasiści spotkają się na egzaminie, jak wyglądać będą zadania otwarte, jak będą punktowane i jakie są ich zasady oceniania. Warto, żeby uczniowie przed egzaminem poznali wszystkie te rodzaje zadań, ponieważ w czasie codziennej nauki szkolnej rozwiązywali zwykle zadania zbudowane nieco inaczej. Dobre książki przygotowujące do egzaminu zawierają zadania wszystkich tych typów. Z publikacji CKE widać, że egzamin z matematyki będzie zbliżony do egzaminu gimnazjalnego pod wieloma względami, ale przede wszystkim zachowa podstawową jego cechę: ważne jest nie tylko to, żeby umieć wykonać jakąś operację matematyczną, ale też żeby rozumieć, na czym ona polega. Ten nacisk na rozumienie i rozumowanie jest bardzo widoczny. To ważna informacja dla budowania planu przygotowań. To właśnie matematyka najczęściej spędza sen z powiek zarówno uczniom, jak i rodzicom. Czy rzeczywiście poziom tego egzaminu będzie wysoki? A może uczniowie nie są zbyt dobrze przygotowywani do niego w szkołach? Jeśli tylko CKE miała czas i warunki, to na pewno wystandaryzowała arkusze egzaminacyjne. To dziwne słowo oznacza dostosowanie poziomu arkusza do poziomu umiejętności ósmoklasistów mających zdawać ten egzamin - to abecadło konstrukcji egzaminów państwowych. Warto może uspokoić uczniów i rodziców: nawet jeśli CKE nie trafi z poziomem zadań i egzamin okaże się bardzo trudny (albo bardzo łatwy), to przecież wszyscy będą zdawać ten sam egzamin. To, że być może wynik procentowy z polskiego będzie wyższy niż z matematyki, nie ma wielkiego znaczenia. Przy przyjęciu do szkół średnich porównywać się będzie wyniki w ramach przedmiotów, a tu wszyscy przy trudnym egzaminie będą mieli proporcjonalnie niższe rezultaty. Jak więc przygotować się do egzaminu z matematyki, aby odnieść sukces? Kiedy te przygotowania rozpocząć i jak powinien wyglądać pian pracy? Warto może od razu sobie powiedzieć, że w ciągu 6 miesięcy nie da się nauczyć matematyki od samego początku, od nowa. Dlatego przygotowania trzeba dostosować do aktualnego poziomu swoich umiejętności. Dobrzy nauczyciele to wiedzą i potrafią zdiagnozować potrzeby swoich uczniów. Bardzo wielu nauczycieli korzysta zresztą z dostępnych na rynku szkoleń, na których dowiadują się, jak to robić. W skrócie mówiąc, klucz leży w tym, żeby dobrze rozpoznać, czego właściwie się nie rozumie i jakie są główne przyczyny popełnianych błędów. Potem trzeba, oczywiście, mozolnie pracować nad wyeliminowaniem tych błędów. To brzmi banalnie, ale to wcale nie jest takie proste. Nie wystarczy np. prosta obserwacja: mam kłopoty z działaniami na ułamkach. Potrzebna jest dokładniejsza diagnoza, na czym te kłopoty polegają. Czy na tym, że mylą mi się sposoby dodawania ułamków ze sposobami ich mnożenia, a więc wykonuję działania mechanicznie, ale bez wprawy? Czy też może w ogóle nie rozumiem, o co w tych ułamkach chodzi - potrafię co prawda dodać dwa ułamki zwykłe o różnych mianownikach, potrafię nawet je podzielić, ale kompletnie nie rozumiem, dlaczego dzielenie jakiejś liczby dodatniej przez 1/3 powoduje, że otrzymuję wynik większy od tej liczby? Przygotowania do egzaminu warto rozpocząć już teraz, bo chodzi nie tylko o to, by kolejno powtarzać poszczególne działy, ale trzeba jeszcze umieć powiązać wiadomości z różnych działów. Trzeba ten puzzel rozmaitych wzorów, metod i własności matematycznych połączyć w spójną całość, a na to potrzeba czasu. Plan pracy można oprzeć na dostępnych na rynku publikacjach, dostosowując go do własnych potrzeb. Wiem, że trudno się zdecydować, co wybrać, bo jest tego dużo. Nauczyciele zwykle coś proponują, ale rodzice często chcą jeszcze dodatkowego wsparcia dla swoich dzieci. Wydaje mi się, że nie potrzeba wielu książek - wystarczy jedna, nie musi to być najdroższa z propozycji. ©® Anna Nowak 0 EGZAMINIE KIEDY, Z CZEGO. CZY MOŻNA NIE ZDAĆ Pierwszy egzamin ósmoklasisty odbędzie się wiosną 2019 roku - potrwa od 15 do 17 kwietnia. Jest obowiązkowy, co oznacza, że każdy uczeń musi do niego przystąpić, aby ukończyć szkołę podstawową. Nie jest określony minimalny wynik, jaki trzeba uzyskać, dlatego egzaminu ósmoklasisty nie można nie zdać. Uczniowie będą się zmagać z językiem polskim, matematyką oraz jednym językiem obcym do wyboru (angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, rosyjski, włoski). Z kolei od roku 2021/2022 do listy egzaminów dojdzie jeden wybrany przedmiot -uczeń sam zdecyduje, czy chce rozwiązywać zadania z chemii, biologii, fizyki, geografii czy historii. Egzamin przeprowadzany będzie w formie pisemnej. Na rozwiązanie testu z języka polskiego będzie 120 minut, z matematyki 100 minut, a z języka obcego 90 minut. W arkuszu egzaminacyjnym z każdego przedmiotu znajdą się zarówno zadania zamknięte (tj. takie, w których uczeń wybiera jedną odpowiedź z kilku podanych), jak i otwarte. Wyniki zostaną ogłoszone 14 czerwca 2019 r. ÓSMOKLASISTO! JUŻ JUTRO TESTY SPRAWDZAJĄCE WIEDZĘ Z MATEMATYKI - POWTARZAJ Z NAMI! 4 IZ GŁOWY UCZYSZ SIĘ 15 MINUT DZIENNIE, A W WEEKENDY NIE. I EGZAMIN MASZ Z GŁOWY. Z KO D E M 2 0% TAN I EJ [ KOD: TAK-MOGE-ZDAC ] KSIĄŻKI DOSTĘPNE SĄ NA WWW.KSIEGARNIA.GWO.PŁ Glos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 krzyżówka 19 pierwszy bezrobotny naszego kraju chiński domek r~ „M jak miłość" olej z nasion rącznika bigot ~v alkohol domowej roboty -V gdy nic się nie. dzieje Samuel Beckett na metce towaru -V 23 ładowanie bagażu rybka akwariowa kwartalny w księgowości -v Rafael, malarz -v ich dwoje Brad, aktor -V zielona żabka pokój w chacie rodzina lutników z Cremony włoska firma od lodówek rzeka w Ołomuńcu kale-basa ł —► \ ł ł i j i i ł 1 1 r 4 ściana z cegieł - umówiony sygnał - technika graficzna między aktami przyprawa do ciast - i w mm jak w garncu dyskomfort - 5 Mirosław, polski aktor - 13 litera grecka - 29 szwedzka wyspa e i dokucza w tropikach jeden ze zmysłów jezuici lek na ból r Winslet, aktorka z filmu „Titanic" orda lub szatra szczególne wzgfędy i V 14 akcja Gortata 1 i talia, kibić napad na bank sklepienie ludzkiej - czaszki zabiegi, usiłowania z kukułką okrasa do potraw płonie w świecy * 30 \ towot i ter \ - zebra lub tygrys - 1 dzierżawa, najem strata _ 1 \ \ Richard, aktor („Noc iguany") - 21 26 kapitan z polskich komiksów - 31 W dla fizyka -*• i sportowa drużyna czarnoksiężnik obrót ciała 12 efekt pracy ludzkiej umiar - zięć Mahometa - składowane w magazynie - - 1 35 U grecka bogini zemsty ciernik - ł kres naszego bytu - futro z tchórzy - zator żona Zeusa grała Marusię l 8 tętnica główna lampa elektronowa l 24 trzymane na wodzy ponoć poszły w las elektroda z plusem odmiana marchwi L 25 i l i 1 ł głos gryzonia upalne broń drzew-cowa Ronald, były pd?„r - 17 L ł tekst Pfzy: sięgi Asnyk lub Małysz 13 m r i6 Stewart, piosenkarz kompres leczniczy słuchowy lub radiowy - \ ' ł 19 wąska dolina 1 rzeczna ocena dzieła mała chmara komarów rybi tłuszcz waluta Hiszpana przed euro mała rola w filmie do radości wiersz miłosny l 1 1 U ł 1 t numerowany utwór muzyczny rodzaj kroniki kryminalnej machina oblęż-nicza 3 karciana figura model Daewoo formacja roślinna w Andach - • 1 ł 1 i 1 internetowa pogawędka mieszkańcy Baku nowa wersja Skody miesiąc postu Arabów Eros dla Aresa usuwanie pudru z twarzy włoski klub piłkarski powinowata w rodzinie turystyczny rower orzeka 0 winie 1 karze ~V r~ okazywane ną granicy kraj Montrealem - 7 U ł - ł • 2 1 i typ lasu liściastego - r~ zwykle alfabetyczny Francis Ford, reżyser filmowy wlewana do baku 34 egipski "bog śmierci - 27 ł płynie z bajki - nibylek \ 15 i naród stan w USA rozległa wyżyna w Indiach - ssak z Andów rodzaj boczku _ 1 6 amerykański gryzoń - 28 i mały zeszyt - dzielnica Warszawy mały imiennik Podsiadły demoniczna kobieta gruby sznur młody byk ł i ■ ludowy zwyczaj witania wiosny okrętowa jadalnia porwanie panny -*• r~ azjatycki, jeleń, czytał styl pływacki szturm na wroga - ł \ polski film ozło-miarzu - spalona resztka gromnicy -*• l \ urywany, żałosny głos psa sztuczne zachowanie - T 33 ł TT 9 32 firma elektroniczna z Singapuru 11 dawniej wolna posada - 10 wyraz twarzy maczeta lub kordelas - horror Hitchcocka - 18 imię jak rzeka w Rosji - hymn pochwalny - - 20 Ryszard, serialowy Marian Paździoch - 22 pospolity zając 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ] 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 35 utworzą rozwiązanie - myśl Blaise'a Pascala. vnz 3in wnzou hoahoi* aroaa aroMS vw aou3s 3iNvzViAAzoa Litery z pól ponumerowanych od 1 do 35 utworzą rozwiązanie - myśl Blaise'a Pascala. vnz 3in wnzou hoahoi* aroaa aroMS vw aou3s 3iNvzViAAzoa 20 zbliżenia Glos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Kradnie pamięć, odziera z godności. Alzheimer wprowadza się do nas niepostrzeżenie Jolanta Zielazna jola11ta2ielazna@pomorska.pl Dzień chorob y Alzheimera Kim pani jest? - pyta mąż swoją żonę. która opiekuje się nim od lat. Demencja zniszczyła mu pamięć. Portfele upycha po kieszeniach, bo w domu grasuje złodziej, który go okrada. A to on sam chowa pieniądze w różnych dziwnych miejscach i zapomina. Rozbiera się, niszczy rzeczy, bo ktoś mu tak każe. I bardzo przekonująco tego „ktosia" opisuje. Albo niepostrzeżenie wychodzi z domu w nocy lub w dzień. Znika. Szuka go potem pół osiedla i policja. Znajdują leżącego gdzieś, bo gdy się potknie i przewróci - nie ma siły wstać. Te obrazki dobrze znają opiekunowie chorych z demencją, a szczególnie z chorobą Alzheimera. Rujnuje ona życie nie tylko choremu, nie tylko opiekunowi, ale całej rodzinie. Samotny opiekun W ubiegły piątek obchodziliśmy Światowy Dzień Choroby Alzheimera. Nieuleczalna chorobaneuro-degeneracyjna, która w ciągu kilku lat prowadzi do stopniowej utraty samodzielności oraz całkowitego uzależnienia od osoby sprawującej opiekę. Zdecydowana większość chorych pozostaje w domu pod opieką najbliższych, którzy nie tylko pomagają w codziennych obowiązkach, ale stają się też ich najważniejszym otoczeniem społecznym. Zaczyna się niewinnie, od kłopotów z pamięcią właśnie. Bagatelizujemyje, bo z wiekiem to normalne, że pamięć szwankuje-uważamy. - Niepełnosprawność poznawcza, psychiczna, nie jest kojarzona z problemami - podkreśla dr Aleksandra Pauszek, psycholog kliniczny z Ośrodka Alzhei- merowskiego przy Centrum Psy-choneurologii Wieku Podeszłego w Bydgoszczy. - Często opiekunowie słyszą: Mąż dobrze wygląda. Czego pani od niego chce? Opiekunowie opowiadają, jak wygląda codzienność oraz „conocność" z chorym. O swoich emocjach mówią rzadko. Dobrych emocji jest mało, do negatywnych nie chcą się przyznać. Jakby nie dawali sobie do nich prawa. Przygnębiająca jest świadomość, że to podróż w jedną stronę, podróż coraz trudniejsza. Jak ich problemy widzą ci, którzy angażują się, by pomóc? Aleksandra Pauszek jest też koordynatorem medycznym projektu, w ramach którego powstało Kujawsko-Pomorskie Środowiskowe Centrum Opieki Psychogeriatrycznej w Otępieniach. Pomocą objęto200 chorych i ich opiekunów. Zbigniew Tomczak jest przewodniczącym zarządu Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera. Co jest najtrudniejsze dla o-piekunów? - Osamotnienie w opiece - mówią zgodnie Pauszek i Tomczak. Opiekunowie podkreślają, że praktycznie obarczona jest tym jedna osoba wrodzinie. Rzadko kiedy jest z kim podzielić się obowiązkami, bo nawet gdy są inni bliscy - odsuwają się, zostawiając opiekę na barkach jednej osoby. A tej brakuje wytchnienia. - Opiekun stale jest na wysokich obrotach, zajęty 36 godzin na dobę, tak jak tytuł książki („36 godzin na dobę. Poradnik dla o- piekunów osób z chorobą Alzheimera oraz innymi chorobami otępiennymi i zaburzeniami pamięci w późnym okresie życia" - dop. red.) - dopowiada Zbigniew Tomczak. -Przeważnie chorym zajmuje się jego współmałżonek, przeważnie oboje są po siedemdziesiątce, mają małe emerytury. Muszą mieć za to dużo sprawności fizycznej, by codziennie zajmować się chorym. Stopniowo wkrada się izolacja społeczna. Zajmowanie się „alzheimerem" czy „tylko" chorym z demencją pochłania coraz więcej czasu i energii. Im bardziej chory jest zamknięty w domu, a to dzieje się z postępowaniem choroby, tym bardziej razem z nim w domu zamyka się opiekun. - Nie daje sobie prawa na przyjemności, wyjścia, spotkania - mówi psycholożka. - Nawet, jeśli opiekunowi uda się załatwić kogoś, kto na krótko go zastąpi - wykorzystuje to tylko, gdy musi pójść do lekarza. Ale już nie po to, by pójść na kawę, spotkać się z przyjaciółmi, mieć czas dla siebie. To prowadzi do wyczerpania psychicznego, fizycznego, wypalenia. Opiekunowie mówią, że jedna osoba ma Alzheimera, ale choruje cała rodzina. System ? Tylko w marzeniach Osamotnienie polega także na tym, że rodziny chorych z otępie- ndjBHftfc niem nie mają wsparcia z ośrodków pomocy społecznej. Zraża ich, że gdy już zdecydują się tam pójść, najpierw pada pytanie o dochody, dociekanie: czy są dzieci? Ile? Rodzeństwo? Typowy wywiad środowiskowy, jakby przyszli po zasiłek. Opiekunom nie o to przecież chodzi. Oczekują informacji, bo tej jest jak na lekarstwo! Potrzebują pokierowania, wyjaśnienia, podpowiedzi: do czego mają prawo, dokąd po co się udać, z jakiego wsparcia mogą skorzystać. Oczekują tego niezależnie od tego, jaki mają dochód. Starsi nie umieją szukać pomocy w inter-necie, potrzebują życzliwej rozmowy z drugim człowiekiem. A opiekunki do pomocy i tak najczęściej szukają prywatnie, na własną rękę. - Brakuje rozwiązań systemowych wsparcia opiekunów osób z otępieniami - potwierdza Aleksandra Pauszek. Ale także w 0-góle dla opiekunów osób przewlekle chorych, gdy mówimy o o-piece długoterminowej. Dlaczego rozwiązania systemowe są ważne? - W onkologii jest szybka ścieżka dostępu, zapewniony system opieki, opieka hospicy-jna. To jest rozwiązanie systemowe - wyjaśnia psycholog. - Dla chorych z Alzheimerem tego nie ma. Rodzina nie wie, co jej przysługuje, korzysta tylko z cząstek pomocy. Opiekunowie chorych na otępienia są jak dzieci we mgle. Nie wiedzą, jakimi ścieżkami się poruszać, jakie te ścieżki w ogóle są, gdzie ich szukać. Brak RADY DLA OPIEKUNOW POMYŚL 0 SOBIE Bycie opiekunem na co dzień to ogromne wyzwanie i by mu sprostać, trzeba zebrać siły i uzbroić się w odpowiednie „narzędzia", które pomogą w codziennym funkcjonowaniu. Na co warto zwrócić uwagę, podpowiada dr n. med. Anna Barczak, neuropsycholog z CSK MSWiA w Warszawie. P0PR0$0 POMOC Bardzo ważne jest, aby tuż po diagnozie w opiekę nad osobą chorą zaangażować jak największą liczbę członków rodziny i wyjaśnić, co może się dziać z pacjentem w najbliższym czasie, by rozwiać obawy. Takie rozdzielenie zadań sprawi, że opiekun, który przejmie większość zadań nad osobą chorą, nie będzie czuł się osamotniony i znajdzie chwilę, by zadbać także o swoje potrzeby. NIE BĄDŹ ZOSIĄ SAMOSIĄ. W większości przypadków nie ma potrzeby wyręczania chorego w codziennych czynnościach, jeżeli jego stan zdrowia i sytuacja pozwala, by aktywnie uczestniczył w życiu rodziny. To pozytywnie wpłynie zarówno na stan psychiczny pacjenta, jak i pozwoli opiekunowi na znalezienie „chwili dla siebie". Dobrostan opiekuna jest gwarantem zabezpieczenia potrzeb pacjenta. PRZYJACIELE NA WAGĘ ZŁOTA. Osobie dotkniętej chorobą Alzheimera warto umożliwić kontynuowanie jego życia towarzyskiego w gronie przyjaciół, znajomych czy sąsiadów. Pomoże mu to dłużej zachować społeczne relacje, a opiekunowi pozwoli na zajęcie się innymi sprawami. Jeżeli wyjście z domu stwarza zbyt dużo zagrożeń dla pacjenta, ale ma ochotę porozmawiać z konkretną osobą, można pomyśleć o krótkich spotkaniach w miejscu zamieszkania. NIE „BIERZ DO SIEBIE" ZACHOWAŃ CHOREGO. Podejrzliwość jest najczęstszym i najbardziej raniącym objawem, który czasami pojawia się na pierwszych etapach choroby, ale powszechnie występuje w tych późniejszych. Chory przestaje ufać każdemu, nawet najbliższym. Ma nieuzasadnione poczucie, że ktoś zagraża jego bezpieczeństwu, chce mu zrobić krzywdę lub chce go okraść. To trudne, ale warto spróbować się zdystansować i nie przejmować każdym przykrym słowem czy oskarżeniem to tylko pogorszy samopoczucie opiekuna i wywoła reakcje, które mogą dodatkowo „nakręcić" zachowanie chorego i prowokować eskalowanie problemów - dodaje dr Barczak. ZADBAJ 0 KONDYCJĘ CHOREGO. Im dłużej pacjent będzie samodzielny, tym łatwiejsza będzie opieka nad nim, dlatego tak ważna jest aktywność fizyczna i odpowiednie odżywienie organizmu. Osłabienie apetytu, brak łaknienia oraz odmowa przyjmowania posiłków to częsta przypadłość występująca u osób chorych na Alzheimera, najczęściej w drugim lub trzecim stadium choroby. Problem ten jest bardzo poważny, gdyż chory, który nie otrzymuje odpowiedniej ilości płynów, kalorii i składników odżywczych, szybko słabnie, a jego organizm ulega postępującemu wyniszczeniu i odwodnieniu. informacji, wiedzy, gdzie i do kogo mogą się zgłosić, z czego mogą skorzystać - wylicza jednym tchem Aleksandra Pauszek. To wszystko wychodzi i podczas rozmów z opiekunami w Ośrodku Alzheimerowskim. Oddolne wsparcie Życie utrudniają też połowiczne rozwiązania, które niby mają pomóc, atak naprawdę nie rozwiązują problemów. Tylko powiększają frustrację. Zbigniew Tomczak: - Z darmowymi lekami z listy 75 plus, w przypadku choroby Alzheimera różnie bywa. Na przykład plastry, które można stosować zamiast leków, bo chory zapomina, jak się połyka - nie są bezpłatne. Kosztują także specjalne preparaty do zagęszczania. Chory tiaci umiejętność połykania płynów i trzeba je zagęszczać. W rozmowach o problemach opiekunów osób z otępieniem wraca problem limitów na wyroby medyczne. Zwiększenie limitów ilościowych w przypadku pieluchomajtek nic nie dało, gdy bez zmian zostały limity kwotowe. Pampersy dla dorosłych kosztują tyle, że za te dołożone 30 sztuk w ramach limitu płaci się z własnej kieszeni, bo refundacja nie wystarcza. Równie dobrze można je więc kupić i bez limitu, z własnej kieszeni. - Poza tym nie ma zróżnicowania dopłat w zależności od rozmiaru pieluchomajtek, a różnica w cenie między najmniejszym a największym rozmiarem jest istotna, może nawet dochodzić do 1/3 ceny - zauważa Zbigniew Tomczak. Choć brakuje działań i rozwiązań systemowych, to powoli, powoli zmienia się świadomość społeczna na temat demencji. Dzieje się to za sprawą organiza-cji pozarządowych, samorządów gminnych i wojewódzkich, różnych oddolnych inicjatyw realizowanych czy to z pieniędzy u-nijnych, czy marszałkowskich. Polskie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera nie ma żadnych sygnałów, by trwały prace nad Narodowym Planem Alzheimerowskim. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 ogłoszenia drobne 21 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet: ogloszenia.gratka.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 Nieruchomości MIESZKANIA - SPRZEDAM 2-P0K. tanio Koszalin 511625238 4-P0K.TANI0 Koszalin 511929966 SŁUPSK osiedle Górna, 696036162. KUPIĘ mieszkanie Szczecin,Police bezpośrednio za gotówkę 533 007 170 MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2-POK, Tel. 514-940-681 Koszalin DUŻY pokój, kuchnia, łazienka tel. 604-913-816 POKÓJ, Akademicka 608-363-811 K-lin PRZYJMĘ Panią na pokój. Słupsk, 694-974-669 DOMY - SPRZEDAM DOMY nad morzem sprzedaż www.domynadwoda.pl, 607-478-747 LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA 5 pomieszczeń biurowych, połączonych-107 mkw. Koszalin, 508-386-431. LOKAL usługowy 33 m2 Koszalin C.H Jowisz tel. 728-463-432 DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA 75 ar. Konikowo 602480015 008235241 GARAŻE Blaszane u * BRAMY Garażowe PRODUCENT KOJCE dla Psów Najniższe ©MW Y Różne wymiary Dogodne guoy Transport i montaż iMJKITiS cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, tel. 598414420,601654572 www. nieruchomosci.slupsk.pl Handlowe WSZELKIE starocie kupią, 506022528. FOTO, KSIĄŻKI KSIĄŻKI, płyty muzyczne. Skup. 509-675-586,508-245-450. LOMBARDY AUTO-LOMBARD, skup złota, RTV K-lin ul. Młyńska 63,509-345-577. MASZYNY URZĄDZENIA TOKARNIE do metalu TUE-35 sprzedam, 603577256. REKLAMA /- ABAKUS NIERUCHOMOŚCI Aniela Barzycka -18 lat na rynku pilnie kupimy mieszkanie 1, 2 POKOJOWE - gotówka 94 345-22-75 ZADZWOŃ (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 2 pok. rej. Modrzejewskiej klucze w biurze 161 000,-szybkie wydanie klucze w biurze - teraz TANIEJ 2 pok. II p. rej. Sikorskiego 158 000,- ZAMIANA 3 pokoje Na Skarpie (z windą) na 2 pokoje 2 pok. loggia rej. Lelewela, ciepłociąg 158 000,- lub zamiana dom, rej. szpitala 509 000,- do negocjacji TANIE 1 pokojowe rej. Kolejowej - tylko 99 000,-pilna sprzedaż - wyjazd apartament z wyposażeniem Rokosowo 85 m2 699 000,- MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA STYROPIAN producent dostawa, tel. 52/331-62-48. MATERIAŁY OPAŁOWE SPRZEDAM brykiet z trocin sosnowych, 510-744-973. ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM SKODA Fabia, 1,2,2004r., 500-090-236 OSOBOWE KUPiĘ A do Z skup- skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutnie każde, 728773160. AUTA i busy kupią, 504-672-242 AUTO Auto - Skup. Tel.791-035-861. AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO skup, każde. 797552040 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. MASZ dłużnika- sprzedaj dług. Gotówka, tel. 94/347-32-86. TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. WSPOMAGANIE kierownicy. Koszalin, Kupiecka 3.606-998-591. Naprawa. KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI DLA każdego! Koszalin, 512 276 994. KREDYTY Nowe. Słupsk, 516 593 005. KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI Słupsk ul Żeromskiego 4, tel 789344404. ZATRUDNIĘ BLACHARZA samochodowego z doświadczeniem. Wysokie wynagrodzenie tel. 501501650 DO restauracji z własnym autem na stałe i dorywczo, 602-133-125.GK FIRMA "NEKO" z Miastka poszukuje kierowców C+E w transporcie międzynarodowym. Bardzo dobre warunki pracy. Wymagane doświadczenie oraz znajomości czasu pracy kierowcy.Kontakt: biuro® neko24.pl lub tel. 607249520 FIRMA DOMAR w Tatowie zatrudni osobą do sprzątania obiektów biurowych. Kontakt pod numerem 602-277-401 HAKO Technology Sp. z o.o. Chałupy k. Koszalina zatrudni operatorów pras krawędziowych CNC. Wymagana znajomość rysunku technicznego. Tel. 609 332 477 KIEROWCA kat. BE 732-692-240. GK KIEROWCA kat. D 505-406-909. gk KIEROWCE kat C w transporcie międzynarodowym zatrudnię. 91-489-44-54,505-116-518,505-116-519 KON-TRANS Stargard - zatrudnię kierowcę C+E kontenery Polska-Niemcy, 502-368-980 OGÓLNOBUD., pomocników mile widziani zbrojarze, 665255111 OPIEKUNKA Seniorów w Niemczech. Kurs języka od podstaw w Szczecinie - ostatnie wolne miejsca! Kurs bez opłat po nim gwarantowana praca w Niemczech. Tel. 517175 599, Promedica24 Szczecin ul. Niepodległości 31 OPIEKUNKI do Niemiec tel. 535 340 311 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PIZZERMAN, 602-133-125.GK Pomoc domowa- opiekunka do starszej osoby tel. 608735182 GK POMOC kuchenna z praktyką 602-133-125 GK po godz. 13.00 PRACA dla studentów filologii obcojęzycznych i pedagogiki: nauczanie angielskiego w edukacji wczesnoszkolnej. K-lin, 94/346-33-15; 602-436-415. PRACA w magazynie na cały lub pół etatu. NOWA, WYŻSZA STAWKA 17,5 zł brutto/h + premie do 15 %! DARMOWY TRANSPORT z Twojej miejscowości, obiady za 1 zł i inne bonusy! Zadzwoń już dziś: 695-060-634. APT 364. PRACA w Niemczech dla Opiekuna/ki Seniorów. Atrakcyjne wynagrodzenie, szybkie wyjazdy, pełna organizacja wyjazdu i pobytu. Promedica24:505 337 777. PRACA w Niemczech- budowlanka, murarze,cieśle i pomocnicy, wysokie wynagrodzenie, 513104383 PRACOWNIKA do myjni samoobsługowej, 602-523-974. PRZYJMĘ murarzy, dobre zarobki. Słupsk, 574-175-433 TERMOGAZ sp. z o.o zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci i przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień. Tel. 609-505-642 ZATRUDNIĘ kierowcą C+E wywrotka. Trasy krajowe i międzynarodowe. Atrakcyjne wynagrodzenie. Słupsk 601-684-252 ZATRUDNIĘ kierowcę C+E. Trasy międzynarodowe. Atrakcyjne wynagrodzenie. Słupsk 601-684-252. Zatrudnię montera do pracy przy sieciach wodociągowych i kanalizacyjnych. Umowa o pracę.668447997 j Zdrowie CHIRURGIA CHIRURGIA Ogólna, Estetyczna, USG laseroterapia. Brodawki, korekta uszu, mezoterapia, trądzik zmarszczki. K-lin, 94/353-89-34; 507-233-959. A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 GINEKOLOG -farmakologia 515417467 SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. STOMATOLOGIA STOMATOLOGIA specjalistyczna: dzieci i dorośli, anestezjolog, protetyka. K-lin, Małopolska 1"B", tel. 94/343-84-68. Również w soboty. ALKOHOLIZM- leczenie, zastrzyki, Esperai tel: 601-968-537 OPIEKUNKA Seniorów w Niemczech. Kurs języka od podstaw w Koszalinie i w Świdwinie. Kurs bez opłat, po nim gwarantowana praca w Niemczech. Tel. 501357 022, Promedica24 Usługi 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE A-Z remonty 512 534968 BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 CYKLINOWANIE bezpyłowe 537583333 CYKLINOWANIE parkietu, układanie, szczotkowanie, bejcowanie, olejowanie, woskowanie, deski dębowe lite i dwuwarstwowe. facebook/Pardet 696727338 DACHY- dekarstwo 94/3412184 KIEROWNIK budowy z uprawnieniami tel. 601-627-026 MALOWANIE, remonty 798-994-839. REMONTY doświadczenie.880-437-887 REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 gk REMONTY solidnie. Słupsk, 536313374 STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 INSTALACYJNE ELGAZ-AUTORYZOWANY Serwis kotłów gazowych, naprawa, konserwacja, modernizacja, 600117 067, www.elgazsa.pl GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE mieszkań, 604-129-643. SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 UROCZYSTOŚCI FRYZJERKA mobilna, 724-456-052 ZABEZPIECZAJĄCE SYSTEMY ALARMOWE, MONITORING, MONTAŻ tel. 666555255. DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 Zwierzęta OKAZJA sprzedam kanarka z klatką lOOzł tel. 605-786-052. Różne KILKADZIESIĄT TYSIĘCY ZŁOTYCH zapłacę za zbiór czystych znaczków CHINY z lat 1960-1968. Kupię też pojedyncze serie i kasowane. KONTAKT: 576848220. Rolnicze OGRODNICTWO OBORNIK-WORKI.724 870911 PŁODY ROLNE KUPIĘ peluszkę,łubin,wykę,gorczycę tel.604250237 ZWIERZĘTA HODOWLANE BYDŁO pozaklasowe, trzoda 692906410 KURKI odchowane 784 461566 KURKI odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, przepiórki. Dowóz. 600539 790 PROSIAKI sprzedam tel. 696-697-401 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. ADRIANA Koszalin, 516-310-343 ANITA tel. 881-617-579. ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611. DOJRZAŁA 40-stka Słupsk 500362030 KOSZALIN, 531-600-712. WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. ŻANETA 461,693-771-552 Koszalin AOSNCJA pracy Hmo« Sp.10.0, (certyfikat nr 5950) Dobrze płatna praca w Niemczech dla: HYDRAULIKÓW, ELEKTRYKÓW. ŚLUSARZY. SPAWACZY. DEKARZY. STOLARZY MALARZY LAKIERNIKÓW. POMOCNIKÓW iKontakt: filia Koszalin ul. Adama Asnyka 5| V 532 249 928. 94 343 00 85 «e«cm $ herjco com pl www.gp24.ptwwwgk24.pl; wwwgs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynona HusaimSobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, teł 500324240 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, teł. 94 340 35 98 Dyrektor działu mariietingu Robert Gromowski. teł. 94 347 3512 Prenumerata, tel 94 3473537 Głos Koszaliński-wwwgk24.pl ul. Mickiewicza 24,75 004 Koszalin,tel. 94 347 35 99, fa* 94 347 35 40, teł. reklama 94 347 3512, Głos Pomorza - wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76 200 Słupsk, tel. 59 848 8100. fax 59 848 8104. tel. reklama 059 848 8101, reklama.gk24@polskapress.pl reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński-wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczedn, teł. 9148133 00, fax 9143348 64, tel reklama 9148133 92, redakcja.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, teł. 94 354 50 80,fa* 94 3527149 Bytńw ul. Wojska Polskiego 2,77-100 Bytów, tel. 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. fax 94 374 23 89 Świnoujkie ul. Armii Krajowej 12. 72-600 Świnoujście,teł. 9132146 49, fa* 9132148 40. reklama tel. 91578 4728 Staigard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 915784728, fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP riHWfflTBaimrlMucji iwr" POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fa*: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Swiąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wtazlo@polskapress.pl Agencja AIP Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl 22 Nasze Dobre z Pomorza ' Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Wybierz z nami nąjlepszych! Start glosowania Artur Kostecki artur.kostecki@gk24.pl Plebiscyt Od dziś można glosować na najlepsze produkty i usługi zgłoszone w ramach plebiscytu ..Głosu" - Nasze Dobre z Pomorza. To już jedenasta edycja naszej akcji, w której nagradzamy tych. którzy dzięki biznesowej działalności rozsławiają nasz region. Podobnie jak w latach ubiegłych obok ciekawych produktów czy usług dostrzegamy też interesujące, oryginalne imprezy, festiwale, festyny, przeglądy. Nagrodzonym produktom i usługom zostanie przyznany tytuł: Nasze Dobre z Pomorza - znak jakości X Finał plebiscytu: ogłoszenie wyników oraz wręczenie nagród laureatom odbędzie się w listopadzie „Głosu Dziennika Pomorza". Tytuł ten przyzna Kapituła powołana przez redakcję „Głosu". W ramach plebiscytu (głosowania Czytelników) zostanie przyznany tytuł: Najpopularniejszy Produkt i Usługa z Pomorza. Otrzyma go produkt lub usługa, która zdobędzie największe wsparcie konsumentów. Przedsiębiorcy mogli zgłaszać swoje kandydatury w 12 kategoriach. Warto wymienić je wszystkie: budownictwo, producent żywności, gastronomia, handel, technologia i innowacje, zdrowie i uroda, turystyka i rekreacja, usługi dla biznesu, dom i ogród, pracodawca, rolnictwo, motoryzacja. Etap przyjmowania zgłoszeń już za nami. Kolejnym etapem konkursu będzie prezentacja wszystkich zgłoszonych produktów i usług na łamach „Głosu Dziennika Pomorza", a także w naszych portalach internetowych. Równocześnie będzie trwało głosowanie czytelników, którzy przy pomocy esemesów wybiorą najpopularniejszy produkt i usługę na Pomorzu. Głosowanie w plebiscycie potrwa od 5 października do 9 listopada. Na koniec Kapituła powołana przez Głos przyzna tytuł i znak jakości Nasze Dobre z Pomorza. Mamy przekonanie, że uczestnictwo w tym ważnym dla gospodarczego życia regionu przedsięwzięciu będzie wsparciem dla Państwa działalności i przyczyni się do postrzegania jako wizytówki Pomorza Zachodniego i Środkowego oraz atrakcyjne miejsce pracy dla mieszkańców. Kontakt w sprawie Nasze Dobre: ro- bert.lipinski@polskapress.pl ©® Oddaj głos na swojego kandydata! Wyślij SMS pod nr 72355 (koszt 2,46 zł z vat) o treści ND.X Firma PPHU „Tęcza" Ewa Żur PPHU „Tęcza" Ewa Żur Czernicki Nieruchomości ERGOLIFT Adam Zwoliński HT-STORAGE Suma Sp. zo.o. Sp. Komandytowa E.Link sp. z o.o. Bram Serwis Pufa Design ( Dobry Pomysł) ODLODOWO VIL PARK (eko -wodrol) KRD Haliński Holiday Szczecin Oxygen Zakład mięsny Górzyca Dental Clinic Smaga FaserPlast Szpital Miastko Drobimex ZSPON Karczma pod Kogutem Świnoujście Handwit Sp. z o.o. Bobolino Sp. z o.o. Fenix Magdalena Kaczanowska-Tarka Zachodniopomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego Browar Stargard Sp. z o.o Akala Faraone Sp. z o. o. Zakład Usługowo-Produkcyjno-Handlowo FRAMEX 1 HUBART Gmina Słupsk Simbhp Aktywna Fabryka AMS Anetta i Mariusz Staniuk Sp. J. Fimal PSB Hurtownia DEAL Kinga Korewo Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka w Słupsku Morpol Auto Diug Multisalon Słupsk Ryby Zubowicz Keramzyt - Dom Karol Dżurko Produkt/Usługa - nazwa prefix Kompleksowe zaopatrzenie w materiały budowlane, usługi transportowe ND.1 „Radew" Rosnowo - profesjonalna organizacja wesel i imprez okolicznościowych, domki nad jeziorem ND.2 Apartamenty Oaza w Koszalinie ND.3 Produkcja podnośników nożycowych ND.4 Wynajem magazynów małopowierzchniowych dla biznesu i osób prywatnych ND.5 Wyposażenie gastronomii i pralni ND.6 Niemieckie okna w polskiej cenie ND.7 Bramy i ogrodzenia ND.8 Meble/wysposażenie wnętrz ND.9 Lody natulane ND.10 Uzbrojone działki budowlane nad morzem ND.11 Mechanika pojazdrowa - naprawa samochodów ND.12 Organizacja eventów ND.13 Wynajem powierzchni biurowych w biurowcu klasy A ND.14 Wędliny z tradycyjnej wędzarni ND.15 Cyfrowy proces rekonstrukcji uśmiechu z zastosowaniem oprogramowania do wizualizacji ND.16 oraz skanera wewnątrzustnego 3D Produkacja i projektowanie komponentów i układów z kompozytów ND.17 Endoskopia - procedury ECPW ND.18 Drobisie ND.19 dobryadres.pl ND.20 Kotleciki jagnięce z kostką z ziemniakami odsmażanymi z rozmarynem i jarzynami z patelni. ND.21 Balticus Międzyzdroje - Inwestycja mieszkaniowa z opcją obsługi wynajmu - Promenada Gwiazd z widokiem na morze ND.22 Opieka nad małymi dziećmi ND.23 Integracja - gry bez prądu, planszowe, modelarskie, kolekcjonerskie ND.24 Wiosenna wystawa ogrodniczo-pszczelarska ND.25 Piwo browar Stargard ND.26 Platforma PLS ND.27 Moje okna - okna z paszportami ND.28 hurtowania drobiu - wysoka jakość i trwałość produktów ND.29 GOK - GMINNY Ośrodek Kultury ND.30 Sprzedaż produktów związanych z BHP ND.31 Siłownia ND.32 Największy salon samochodowy ND.33 Kompleksowe zaopatrzenie w materiały budowlane, usługi transportowe ND.34 Oświetlenie ND.35 ND.36 Najlepszy pracodawca w regionie ND.37 Najnowocześniejszy salon samochodowy na Pomorzu ND.38 Łosoś kiszony ND.39 Stropy Teriva ND.40 Partnerzy Plebiscytu „Nasze Dobre z Pomorza 2018" Mecenas Plebiscytu „Nasze Dobre z Pomorza 2018" POMORSKA AOBNCJA ROZWOJU REOIONALNKOO S.A. tUPSKA PICJALNA tubka KONOMICZNA Województwo Pomorskie & KOSZALIN Centrum Pnmms* mm 9 Pomorze Zachodnie Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 sport 23 Robak zagrożeniem dla legionistów Tomasz Dębek Twitter: @themback l*Hkattożna W sobotę Legia zagra na wyjeździe ze Śląskiem, który ostatnio imponuje formą. Trener Sa Pinto ostrzega, że to może być brzydki mecz. Z kolei szkoleniowiec Śląska liczy na to. że jego zawodnicy stworzą dobre widowisko. Zwolennicy teorii, jakoby nasza rodzima ekstraklasa była najciekawszą ligą świata, ostatnio dostają od piłkarzy sporo argumentów na poparcie ich racji. W poprzedniej kolejce czołowa czwórka tabeli zdobyła w sumie... punkt. Zgodnie przegrywały Jagiellonia (0:4 u siebie ze Śląskiem, dla którego było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach), Lechia (0:1 w Płocku) i Wisła Kraków (0:1 z Koroną). Wyłamała się tylko Legia, która przy Łazienkowskiej wyszarpała punkt Arce (1:1). Mało tego, z czwórki outsiderów tabeli nikt nie przegrał. Ostatnia Cracovia podzieliła się punktami z przedostatnim Zagłębiem Sosnowiec (1:1), Pogoń pokonała na wyjeździe piąte w tabeli Zagłębie (2:0), a Wisła Płock ograła wspomnianą Lechię. (ekstra)Klapą skończyły się też wojaże aż pięciu ekstraklasowych drużyn w 1/32 Pucharu Polski. O ile w starciu Wisły Kraków z Lechią ktoś musiał odpaść (w tym przypadku Biała Gwiazda), to Pogoń wyeliminowała znajdujący się w strefie spadkowej I ligi GKS Katowice, Zagłębie Sosnowiec n-ligowaOlimpia Grudziądz, to Zagłębie Lubin i Korona poległy z drużynami z czwartego poziomu rozgrywkowego (odpowiednio Huragan Morąg i Wisła Sandomierz). Legii, Lechowi i Jagiellonii udało się awansować po zwycięstwach 1:0 z niżej notowanymi rywalami (Kolejorz potrzebował do tego dogrywki). Morał z tego przydługiego wstępu taki, że w naszej lidze powinniśmy zrezygnować z pojęcia „faworyt". Na stadion przyjdzie więcej kibiców niż zwykle. Będziemy chcieli stworzyć dla nich dobre widowisko / - zapowiada Pawłowski W teorii zdecydowanie silniejszą kadrę mają Wojskowi -nawet bez pauzującego za kartki Pawła Stolarskiego, powracających po kontuzjach Williama Remy'ego z Jarosławem Niezgodą oraz odesłanego do rezerw Krzysztofa Mączyńsłaego. Wydaje się też, że Ricardo Sa Pinto ugasił pożar z początku sezonu. Nie przegrał żadnego z pięciu ostatnich meczów (w tym trzy wygrane). Na wrocławian, którzy mieli ogromne problemy i od drugiej do ósmej kolejki zdobyli okrą- * "O htuna issp W ostatniej kolejce Michał Kucharczyk uratował Legii punkt w spotkaniu przeciwko Arce głe trzy punkty, spokojnie by to wystarczyło. Ostatnio ekipa Tadeusza Pawłowskiego złapała jednak wielką formę. Przed pogromem w Białymstoku rozprawili się 4:1 z Piastem. - Wszyscy widzieliśmy ostatni mecz Śląska. Czeka nas ciężkie spotkanie, rywal będzie niezwykle zmotywowany. To mocny zespół ma skutecznego napastnika Marcina Robaka, szybkich skrzydłowych i bardzo silnych pomocników. Są doskonale przygotowani fizycznie. W drużynie jest odpo- wiednia równowaga. Śląsk będzie bardzo niebezpiecznym rywalem - przekonuje Sa Pinto. - Musimy być gotowi na ich atuty i skoncentrowani od początku spotkania. Spodziewam się mnóstwa walki. To może nie być najpiękniejsze widowisko do oglądania - ostrzega. Inaczej do sobotniego meczu podchodzi Pawłowski. -Nieważne, czy zagramy na jednego, dwóch czy pięciu napastników. Liczy się to, jak grają zawodnicy, system ma dnigo-rzędne znaczenie. Mam na- dzieję, że mecz z taką marką jak Legia będzie fajny dla kibiców. Na stadion przyjdzie więcej ludzi niż zwykle, chcemy stworzyć dla nich dobre widowisko -zapowiada trener Śląska. Ostatnia wyprawa legionistów do Wrocławia nie zakończyła się najlepiej. Po dwóch bramkach Marcina Robaka gospodarze wygrali 2:1, a Dariusz Mioduski zwolnił Jacka Magierę. 35-letni napastnik i tym razem będzie największym zagrożeniem dla defensywy mistrza Polski. W Białymstoku Robak Zwycięskie PSG, Napoli i Borussia. Fatalna seria AS Monaco PUkanażna Kaja Krasnodębska redakcja@polskatime5.pl Środa nie przyniosła większych niespodzianek w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Napoli wygrało z Uverpoołem. kolejna porażka AS Monaco. Zespół Glika w coraz gorszej sytuacji. - Dzięki zmianie ustawienia z 4-3-3 na takie z trzema obrońcami nasza drużyna dojrzewa z każdym spotkaniem. Ja sam czuję się coraz bardziej komfortowo, grając z Lorenzo Insigne w ataku. Z każdym spotkaniem wygląda to lepiej - płynnym włoskim tłumaczył przyczyny środowego zwycięstwa Napoli Arkadiusz Milik. Napastnik, który we Włoszech gra już drugi rok, dobrze czuje się w zespole. W tym starciu Ligi Mistrzów był jedynym Polakiem w wyjściowej jedenastce. Piotr Zieliński na boisku pojawił się dopiero wkońcówce. Właśnie ona okazała się najbardziej emocjonującą, a decydujący gol padł w ostatniej minucie. Zwycięstwo sprawiło, że po dwóch kolejkach Napoli plasuje się na pierwszym miejscu w grupie. - Wszystko jest możliwe, bo z Liverpoolem graliśmy bardzo dobrze. Byliśmy w stanie znajdować przestrzeń między formacjami rywala. Graliśmy dobrą piłkę, wymienialiśmy podania. Jeżeli utrzymamy tę formę, możemy nawet wygrać grupę - skomentował Milik. Tego wieczoru Polak nie będzie wspominał jednak najlepiej. Nie chodzi o fakt, że w obecnej edycji Ligi Mistrzów nie zdobył nawet gola. Napastnik został okradziony. W drodze powrotnej dwóch bandytów przystawiło mu pistolet do głowy i zabrało zegarek. Cała sytuacja odbiła się we Włoszech szerokim echem, a Polak już może liczyć na wsparcie kibiców. Podobnie jak CrvenaZvezda, która zamyka tabelę grupy C. Monaco od dziewięciu meczów bez wygranej. Kamil Glik nie traci miejsca w składzie Po losowaniu skazywana na ostatnie miejsce, w środę zgodnie z przewidywaniami przegrała z PSG 1:6. Hat-tricka zdobył Neymar, ale Serbowie również mają mały powód do zadowolenia. W drugiej części spotkania Marko Marin zdobył pierwszego gola w tej edycji rozgrywek dla swojej drużyny. Na żywo nie zobaczyło go wielu kibiców: PSG wciąż cierpi z powodu nałożonej wiosną przez UEFA kary. Odpalone race w meczu z Realem Madryt poskutkowały zamknięciem jednej z trybun. Zaskoczeń nie przyniosły również pozostałe spotkania. AS Monaco przedłużyło swoją, trwającą od połowy sierpnia, passę bez wygranej do dziewięciu spotkań z rzędu. Tym razem uległo Borussii Dortmund 0:3. A mogło być jeszcze wyżej, bowiem Paco Alcacer nie wykorzystał rzutu karnego. Drużynie odpłacił się jednak, strzelając gola. Prawdziwymbohaterem Niemców został jednak ich kapitan. Marco Reus zanotował trafienie oraz asystę. Cały mecz rozegrali Łukasz Piszczek oraz Kamil Glik. Stoper, wg francuskich mediów, zaprezentował się najlepiej pośród swoich kolegów, ale ponownie okazał się bezradny wobec ataków przeciwnika. Polak mimo kolejnych porażek nie traci miejsca w składzie, ale sytuacja jego zespołu prezentuje się coraz gorzej - zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w rodzimych rozgrywkach. Monaco zamyka tabelę grupy A, a awans już mocno się oddalił. Kwestia pierwszego miejsca jak na razie rozstrzyga się pomiędzy Borussią a Atletico Madryt. Hiszpaniebezproblemuzwycię-żyli Club Brugge. Z dobrych wyników podopiecznych Diego Simeone może cieszyć się również Krzysztof Piątek. Jak podaje hiszpański „AS", klub ze stolicy Madrytu obserwuje Polaka i jest zainteresowany transferem. Zadowoleni z siebie nie mogą być natomiast piłkarze Lokomotiwu Moskwa. Przed własną publicznością ulegli Schalke 0:1. Grzegorz Krychowiak rozegrał całe spotkanie, ponownie nie wystąpił za to Maciej Rybus, który wciąż dochodzi do siebie po urazie pachwiny. ©® ustrzelił hat tricka, tydzień wcześniej Piastowi też wbił gola. Trener Śląska ostrzega jednak, że linia obrony Legii w ostatnim czasie się poprawiła. - Odkąd trenerem został Sa Pinto, wyraźnie widać, że drużyna inaczej funkcjonuje w defensywie. Trener ustawił ją po swojemu i przynosi to rezultaty. Zespół jest lepiej poukładany i traci mniej bramek -chwali legionistów Pawłowski. Ciekawie będzie też na innych stadionach. W piątek w Zabrzu zmierzą się nasze „eksportowe" drużyny (Górnik odpadł z kwalifikacji Ligi Europy ?. sierpnia, Lech dwa tygodnie później). Goście niedzielnym 2:1 z Miedzią przerwali passę pięciu meczów bez zwycięstwa w lidze (cztery porażki i remis). Gospodarze grają jeszcze gorzej, nie wygrali od siedmiu kolejek (cztery porażki, trzy remisy). W niedzielę kolejkę zamkną derby Krakowa na stadionie przy ul. Kałuży. - Czy lubię derby? Kiedy je wygrywam to lubię, po porażkach niekoniecznie - żartuje Michał Probierz. Dla trenera ostatnich w tabeli Pasów lepszej okazji na przełamanie nie będzie. Zwłaszcza że w dwóch ostatnich meczach o prymat w Krakowie górą byli wiślacy (4:1 i 2:1). ©® Lotto Ekstraklasa - Tl. kolejka Piątek: Miedź - Piast (godz. 18., transmisja Eurosport 2), Górnik - Lech (2030, Canal+ Sport); Sobota: Pogoń - Wisła P. (15.30, nSport+), Lechia - Zagłębie S. (18., Canah Sport), Śląsk - Legia (2030, Canah Sport); Niedziela: Arka-Zagłębie L. (1530, Canal+ Sport), Korona - Jagiellonia (1530, Canal+), Cracovia - Wisła K. (18., Canal+). LOTTO Czwartek, 04.10 MULTIMULTI - GODZ. 14.00 1,5,10,28,29,35,39,40,42,48, 49.53,56,57,62,65,71.75,77,78 plus 28 KASKADA 4,5,6,7,8,9,10,13,16,19, 23,24 Środa, 03.10 MULTI MULTI - GODZ. 22 I.6.8.11.15.26.37.47.49,53,54, 55,63,64,66,69,71,74,76,79 plus 49 KASKADA 2,3,5,6, 8,9.11,13,16,19, 20,22 EKSTRA PENSJA 3,17, 29,33,34 + 4 MINI LOTTO 9, 25, 26, 32, 37 MULTI MULTI - GODZ. 14.00 4,6,19.23,28,31.34,39,42.45, 50,52,55,57.61.63.66,71.74.76 plus 63 KASKADA II,9.10.11,12,13,15,18.19,20. 23.24 (STEN) 24 sport Głos Dziennik Pomorza Piątek, 5.10.2018 Bytovia będzie chciała zwyciężyć niepokonany na wyjazdach GKS Badminton Bytowski trener liczy na dwa medale wMP Od dzisiaj (5.10) do niedzieli (7.10) Białystok będzie tętnił życiem badmintonowym. W stolicy Podlasia będą mistrzostwa Polski juniorów i młodzieżowców. Wśród uczestników imprezy znajdują się badmintonistki Dwójki Bytów. Są to: Anna Duda, Laura Bujak i Ola Sieprawska (juniorki) oraz Anita Niklas wstawce młodzieżowej. Bytowski trener Jerzy , Saldat uważa. że badmintonistki są dobrze przygotowane i w swoich planach zakłada zdobycie dwóch medali. (FEN) IHtkanożna Wylosowano pary PP Od wczorajszego popołudnia znane są pary piątej rundy piłkarskiego Pucharu Polski w podokręgu słupskim. Oto one: Prime Food Brda Przechlewo - Start Miastko, Lipnicza-nka Lipnica - Jantar Ustka, Piast Agrochem Człuchów - Gryf Słupsk, Stal Jezierzyce - Anioły Garczegorze. Mecze będą 17.10 (środa)ogodz.15. (FEN) Zalegfość została odrobiona Pitkanożna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapres5.pl Już wszystkie zaległości piłkarze Fortuny I ligi odrobili późnym wieczorem w minioną środę. W zaległym meczu zł. kolejki Stomil Olsztyn przegrał zWartą Poznań 0:1 (0:0). Bramkęzdobył Radosław Jasiński (w przeszłości reprezentował barwy Druteksu-Bytovii Bytów) w75.minucie. Goście mogli podwyższyć wynik w90. minucie, ale poznański zawodnik Wojciech Onsorge nie wykorzystał rzutu karnego. Przedstawiamy tabelę po dwunastu kolejkach. W ten weekend trzynasta seria grania. Dla kogo będzie szczęśliwa? 1. Raków Częstochowa 12 27 19-7 2. Sandecja Nowy Sącz 12 21 14-8 3. Bytovia Bytów 12 20 22-14 4. Chojniczanka Chojnice 12 20 20-16 5. Odra Opole 12 18 21-16 6. ŁKS Łódź 12 18 14-10 7. Chrobry Głogów 12 18 12-10 8. Puszcza Niepołomice 12 18 14-16 9. GKS 1962 Jastrzębie 12 17 13-12 10. Wigry Suwałki 12 17 14-17 11. Podbeskidzie Bielsk'o-B .12 16 19-16 12. Stal Mielec 12 14 10-10 13. GKS Tychy 12 14 15-16 14. Warta Poznań 12 13 9-16 15. Bruk-Bet Termalica N. 12 11 16-23 16. Stomil Olsztyn 12 10 10-15 17. GKS Katowice 12 9 9-15 18. Garbarnia Kraków 12 9 9-23 (FEN)©® (FEN)©® 7 bramek w pięciu meczach serii jesiennej na własnym boisku zdobyli piłkarze pierwszoligowej Bytovii Bytów Ważne mecze w Lęborku i Bytowie Pitkanożna Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@polskapress.pl W dwunastej kolejce spotkań dojdzie do meczu zespołów z naszego regionu. W niedzielę o godz. 11.00 na własnym boisku rezerwy Bytovii Bytów podejmą Anioły Garczegorze. Dla obu zespołów będzie to bardzo ważne spotkanie. Zarówno Bytovia II jak i Anioły są w poważnym dołku. Anioły nie wygrały jeszcze żadnego meczu, a bytowianie w pięciu ostatnich meczach zdobyli tylko jeden punkt ponosząc kilka wysokich porażek. Na pewno w obu zespołach kluczowe role mogą odegrać napastnicy. Odblokować będzie chciał się Rafał Zagdan, a z kolei Mariusz Karpiński będzie chciał potwierdzić swoją rosnącą formę. W lepszych nastrojach Piłkarze Jantara jadą na bój do Lipusza. Przy piłce Kamil Wójcik, piłkarz usteckiego zespołu po meczach pucharowych na pewno są goście. Coraz lepiej spisujący się Jantar Ustka stanie przed trudnym zadaniem. Podopieczni trenera Janusza Rzeszutko zagrają w niedzielę o 14.00 w Lipuszu przeciwko Wdzie. Gospodarzom zdarza się jednak też przegrywać u siebie, a przecież ustczanie mają w składzie skutecznego Karola Czubaka. Ostatni dzwonek dla piłkarzy Pogoni Lębork. Do miasta nad Łebą przyjedzie też niezbyt dobrze spisująca się w lidze Gedania Gdańsk. Jeśli i tego meczu gospodarze nie wygrają, na dobre pogrążą się w dolnych rejonach tabeli. Początek w sobotę o godz. 12.00. Pauzują w tej kolejce piłkarze Gryfa Słupsk, którzy na pewno zachowają pozycję lidera. Pięciopunktową przewagę słupszczan może zmniejszyć Grom Nowy Staw. Będzie miał jednak trudno, bo Jaguar Gdańsk w meczach u siebie potrafi być groźny. Początek tego meczu w sobotę o 15.00. W pozostałych meczach spotkają się GKS Przodkowo -Powiśle Dzierzgoń (sobota, godz. 14.00), GKS Kolbudy - Orkan Rumia (sobota, godz. 15.00), Lechia n Gdańsk - Arka II Gdynia (niedziela, godz. 11.00), Stołem Gniewino -Kaszubia Kościerzyna (sobota, godz. 14.00), Wikęd Luzino -GKS Kowale (sobota, godz. 16.00). ©® . . SPORTOWY WEEKEND Kosąkówka I liga mężczyzn: STK Czarni Słupsk - Górnik Trans.eu Wał-brzych(niedziela,godz,18, hala Gryfia przy ul. Szczecińskiej). Pitkanożna IVfiga: Pogoń Lębork - Gedania Gdańsk (sobota, godz. 12, stadion przy ul. J. Kusocińskiego), Bytovia II Bytów - Anioły Garczegorze (niedziela, godz. 11, sztuczne boisko przy ul. A Mickiewicza). Słupska klasa okręgowa - wsobotę spotkają się: Start Miastko - Sokół Wyczechy (godz. 12, stadion przy ul. Słupskiej), Słupia Kobylnica - MI