I 3,70 zł w tym 8%vat Nr ISSN 0137-9526 770 137 Nr indeksu 348-570 27 952053 Piątek 6 lipca 2018 magazyn Głos Pomorza KUMULACJA 385000 000 u LOSOWANIE IUŻ DZIŚ! To on odkrył Kamila Glika V mm Czytaj w Głosach: Słupska. Bytowa i Miastka l udzkie losy Po trzydziestu latach poszukiwań Francuz odnalazł swoją polską rodzinę strona 12 Dziś dodatek TV - 9770137952053 02 na dobry początek Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 Polska WAG's z Japonią w (dalekim) tle BognaSkaml ■ Komentarz Z polskich WAG's to możemy być dumni. One nie „leżą i pachną" jak inne partnerki piłkarzy, tylko mają swoje życie, swoje pasje, swoje biznesy. Dziś rozmawiamy z Sarą Boruc--Mannei, która pewnie męskiej części naszych czytelników znana jest przede wszystkim jako żona znanego bramkarza, ale już żeńska część pewnie bardziej kojarzy ją jako modowąblogerkę, pro-ducentkę biżuterii i piosenkarkę. Sara Boruc wydała właśnie płytę, na której śpiewa 13 utworów w stylu pop z elementami R&B, ale także z elementami elektroniki, i to o zabarwieniu balladowym. Nam piosenkarka opowiada nie tylko o swojej płycie i muzycznych inspira-cjach, ale też o swoim domu wLondynie, o masie butów, które trzyma w garderobie i o przyjaźni z Mariną, z którą łączy ją także pasja do muzyki. Opowiada też o hejterach i tęsknocie za Polską, gdzie ma wielu przyjaciół i rodzinę. O tym piszemy na stronie 10. Ateraz zaproszę Was na stronę 13, nadal pozostając z piłką nożną w tle. To piłkarskie nawiązanie (podkreślam - odległe) zaprowadziło mnie do Japonii (mecz Polska - Japonia). Kraj ten obserwowa- magazyn łam parę dni temu (ale jeszcze przed meczem) i bacznie przyglądałam się wszelkim „objawom" zainteresowania mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni mundialowymi zmaganiami. Niestety, nie zafrapowały mnie, ale co innego mnie zauroczyło - zreszą sami przeczytajcie. r \ * 1 k i* H ^1!%- fi .-i Zniknął żołnierz z pomnika na placu przed słupskim ratuszem. To początek renowacji. Na razie postać z Pomnika Żołnierza Polskiego przewieziono na południe Polski do pracowni rzeźbiarskiej córki Krystyny Trzeciak - autorki projektu obecnego kształtu postumentu. - Tam powstanie jego kopia, która stanie na odnowionym i obniżonym podeście, przed nowym pylonem, który będzie o jedną trzecią niższy od obecnego. Oryginał postaci Żołnierza Polskiego później trafi na słupski cmentarz komunalny, a razem z nim dotychczasowe tablice umieszczone na pylonie. Na ich miejscu zostaną umieszczone nowe z nazwami wszystkich ważnych bitew, które odbyły się w ciągu stulecia od 1918 roku, kiedy Polska odzyskała niepodległość - wylicza Krystyna Danilecka-Wojewódzka, wiceprezydent Słupska. (maz) Pogoda w regionie Wraca dobra pogoda, ale jeśli ktoś liczył na deszcz, rozczaruje się mocno Po kilku dniach niezbyt zachęcającej do wypoczynku pogody wraca lato. W najbliższy weekend będzie ciepło, a zimny wiatr nie bę-dziejuż dokuczał. Na niebie pojawią się chmury, choć tylko delikatne, a stonce będzie grzało na całego. To dobra informacja dla wszystkich, którzy planują aktywne spędzanie czasu w piątek, sobotę i niedzielę, ale gorsza dla rolników i ogrodników. Mimo panującego ostatnio zimna, deszczu było jak na lekarstwo. I tak będzie przez następne dni. Znów więc w ruch muszą iść ogrodowe węże i aparatura do podlewania pól. Susza się nie kończy, choć z prognoz długoterminowych wynika, że w drugiej polowie lipca możemy spodziewać się dość sporych opadów. Pytanie tylko, czy to nie będzie zbyt późno dla cierpiących w słońcu roślin? Jutro u nas Migrena - jak z nią walczyć Migrena bywa uporczywa i czasem trwa nawet kilka dni. Przyczyny są różne. Temat dnia Polak na wakacjach Polacy słyną z parawanów na plaży. Czasami trudno jest między nimi przejść. Pasy mogą ratować życie Pies podczas podróży autem powinien być zapięty w szelki lub pasy. Dzisiaj 25°C 15°C O Barometr 998 hPa Wiatr 3 km/h Sobota 24°C 14°C Barometr 1001 hPa Wiatr 5km/h Niedziela 24°C 14°C Barometr 995 hPa Wiatr 7 km/h Skutki suszy w 120 pomorskich gminach Rolnictwo Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Pomorskie jest jednym z najbardziej dotkniętych klęską suszy województw w Polsce. Susza rolnicza dotyczy 120 na 123 gmin. W środę spotkała się w tej sprawie Komisja Rolnictwa Sejmiku Województwa Pomorskiego. - Potrzebna jest jak najszybsza pomoc rządowa dla gospodarstw rolnych, które utrzymują się wyłącznie z produkcji roślinnej, albo jest ona główną bazą paszową dla hodowanych zwierząt - mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Skutki suszy mogą być odczuwalne jeszcze kilka miesięcy po jej wystąpieniu, np. w gospodarstwach utrzymujących bydło mleczne. Susza może przełożyć się też na wzrost cen żywności. Wysokie zagrożenie suszą dotyczy większości upraw: zbóż jarych, zbóż ozimych, krzewów owocowych, roślin strączkowych, truskawek, tytoniu, chmielu oraz rzepaku i rzepiku. Rolnicy potrzebujący pomocy powinni zgłaszać się do urzędów gmin, które mają za zadanie powoływać komisje do szacowania szkód w gospodarstwach. - W tej chwili mamy powołane 103 komisje, ale nie wszystkie rozpoczęły pracę -zaznacza Alicja Kinczewska-Dybek, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. W ich składzie powinni znajdować się przedstawiciele gminy, izby rolniczej oraz ośrodka doradztwa rolniczego. Skład ten, na wniosek wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, powołuje wojewoda. Może być jednak problem z szybkim zebraniem składu niektórych komisji. Według Andrzeja Dolnego, dyrektora Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, w tej chwili w nie ma on odpowiedniej liczby pracowników, których mógłby od ręki oddelegować do szacowania strat. Sytuację na bieżąco monitoruje Samorząd Województwa Pomorskiego. - Rolnicy i organizacje rolnicze sygnalizują nam problemy związane z klęską suszy, jesteśmy z nimi w stałym kontakcie - mówi Krzysztof Pałkowski, zastępca dyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Dziś ośrodki doradztwa, przez które mogliśmy się wcześniej realnie włączać w prace szacowania strat, są w kompetencjach ministra rolnictwa. Na chwilę obecną przyłączamy się do apeli środowisk rolniczych, o jak najszybsze oszacowanie strat i wypłatę rekompensat. W najbliższą sobotę podczas jubileuszu słupskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, który odbędzie się w świetlicy wiejskiej wLubuczewie, być może więcej w tej sprawie można się będzie dowiedzieć od przedstawicieli ministerstwa rolnictwa oraz wicewojewody.©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 reklama 03 LIPCOWA RTVburoAGD AR ZELA PROMOCJI W YPRZEDAZ! SZUKAJ TAKŻE 20000 PRZECENIONYCH PRODUKTÓW DOSTĘPNYCH TYLKO W SKLEPACH !!! SPRAWDZAJ WSZYSTKIE PROMOCJE W LIPCOWEJ KARUZELI ! ■ Ultra HO w Ultra HO SAMSUNG TELEWIZOR LED UE55MU6472 LG TELEWIZOR LED 55UJ6307 SMART TV , _ 2 xH DMI PHILIPS TELEWIZOR LED49PFS5301/5302J K3SZS32P grang* łlilililll# CSSSKSP B2HBF ©mRHTR ROC^22AOMIA1 j SAMSUNG NOTĘfi/ ■ fi.li.-f.lvJB HARMONOGRAM ^RACY STCROWANIC -----------* APLIKACJĄ WYKRYWANIE BRUDU MCMMLN4 p Iphiłips gRf953/00 envy SS3 ROOMCA896 ZUŻYCIE WODY TYLKO CO inoesit >WDAiosac y} WNIESIENIE DUŻEGO AGD ZA i ZŁ! PROMOCJA „WNIESIENIE DUŻEGO AGD ZA 1 ZŁ" OBOWIĄZUJE OD 3 DO 16 UPCA 2018 R. INIE DOTYCZY USŁUGI WNIESIENIA LOOÓWEK SIDE BY SIDE. REGULAMIN PROMOCJI DOSTĘPNY W SKLEPACH EURO I NA EUROCOM.PL 3 900 *1; Całkowita kwota do zapłaty 3 900 zł; Stała stopa oprocentowania 0%; > Bank S A.. BGt BNP Paribas S,A,. Santander CflR(um*r Sartk SA ft?V furo AGO ... .....m .. ....... ._____,,, ........... ........... r ......., .............. .....,_________________________ ____. „,_IW.. „2 raly gratis" dosfypne w slóisfcath obifugi ratalnej » na euro.com,pl. igodniłr w Harmonogramie spłat pokrywa organizator promocji, a kredytobiorca ni* uiszcza jakichkolwiek należności z t*go tytułu, w związku t tym dla reprezentatywnego przykładu całkowita kwota do zapłaty prz*z kredytobiorcę r* NIA *2 raiy gratis*' okreifony j*t« indywidualni* i podany p*zy Informacjach cenowych w sklepach i na eum.com.pl i obowiązuje do wyczerpania zapasów lub do odwołania w " oraz regulamin .2 rafy gratis" dostępne w _ --------f---u --------J-------j- *j|||-----------'--i---- '----------mi* spłat pokrywa organizator promocji, a kredytobiorca ni* uiszcza Jakichkolwiek należności z tego tytułu, w związku t tym dła reprezentatywnego przy i ratis* okr*ięt(OfflU T£Z£6A DAĆ, Z68YfflN/£S7ĄO WYCłĄGNĘU nW/ N ■. / „ dAU. OBNIŻYĆ KOSZT? 'MAMY, AL£ Tń Ki/ĄŻM PODROŻAŁA! 'iiwwmn ^ J iJ/Wmi w6ź parasolw tćc6w/z7/ mó -w/l t,ż€8$ozte błonccznle CYTAT TYGODNIA Polacy zasługują na niezależne sądownictwo... Ten, kto wspiera i chroni polskie niezależne sądownictwo, pomaga Polakom. Kto atakuje i podważa, ten szkodzi Polakom. Nie mam co do tego wątpliwości Donald Tusk, komentując w Europarlamencie zmiany w polskim sądownictwie Słupsk Uczczą 75 rocznicę mordów wołyńskich 11 lipca ogodz. 19 w kościele Najświętszego Serca Jezusowego wSłupsku odbędziesię msza św. w 75 rocznicę wymordowania Polaków na Wołyniu i Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej Polskiej przez nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA w latach1939-1947. Po mszy zaplanowano przemarsz jej uczestników pod Krzyż Wołyński z przyjaciółmi oraz sympatykami Wołynia i Kresów Wschodnich na dalszą część uroczystości. Na uroczystość zapraszają członkowie Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjo-nalistówwe Wrocławiu, Koto Terenowe w Słupsku Środowiska 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK Światowego Związku Żołnierzy AK Inspektoratu w Słupsku. Przypomnijmy: 11 lipca1943roku to apogeum mordów Polaków na Wołyniu i Kresach Wschodnich. Poza tym 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku UPA na obywatelach II Rzeczpospolitej wiatach1939-1947, który został uchwalony przez Sejm RP w2016 roku. - Z naszej perspektywy niezrozumiałe jest, że obecne władze Ukrainy utrudniają przedstawicielom Instytutu Pamięci Narodowej badanie zbiorowych grobów ofiar ludobójstwa - mówi Zbigniew Has. szef słupskiego inspektoratu ŚZŻAK.(MAZ)©® Słupsk Wakacje w mieście nie są nudne W warsztatach artystycznych „Słupskie kolorowe lato" w Słupskim Ośrodku Kultury bierze udział30 dzieci. W programie atrakcyjne i dopasowane do wieku, potrzeb i zainteresowań dzieci propozycje. Zajęcia prowadzone są w SOK oraz na zorganizowanych wycieczkach plenerowych. Prowadzone są one w formie zabaw, tak aby zainteresować dzieci i zaszczepić chęć obcowania ze sztuką. Ostatnio dzieci zwiedziły Izbę Historii Kolei i wybierają się m.in. z wizytą do Centrum Kultury i Języka Rosyjskiego, spotkają się też z artystami z Niemiec. 007431045 007998622 REKLAMA TAXI 598422700: UtCĄ, m O __ 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI- --UP5KU Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 peryskop 05 Impreza na 80. urodziny ks. Jana Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki(S)gp24.pl A 18 lipca w Słupsku odbędzie się impreza urodzinowa z okazji 80. urodzin ks. prałata Jana Giriatowicza. emerytowanego proboszcza parafii świętego Jacka w Słupsku. Na uroczystość złożą się: msza św. w intencji jubilata, spotkanie z jubilatem oraz prezentacja poświęconej mu książki, którą przygotował prof. Daniel Kalinowski z Akademii Pomorskiej w Słupsku. Przedsięwzięcie jest efektem wspólnego projektu ks. Józefa Domińczaka, obecnego proboszcza parafii pod wezwaniem św. Jacka, Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku oraz Akademii Pomorskiej w Słupsku. - Wspólnie zabiegaliśmy o pieniądze na realizację tego projektu w Muzeum Historii Polski. Te zabiegi się nie powiodły, ale wtedy profesor Daniel Kalinowski zdążył już zebrać sporo materiałów, które złożyły się na książkę poświęconą księdzu Giriatowiczowi, który poprzez swoje działania na stałe wpisał się w historię Słupska -mówi Danuta Sroka, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. Zgodnie z już przygotowanym programem uroczystości rozpocznie się ona w środę, 18 lipca, o godzinie 16 od okolicznościowej mszy św. w kościele pod wezwaniem św. Jacka, którą będą koncelebrować biskup Edward Dajczak, biskup-senior Paweł Cieślik, ksiądz prałat Jan Giriatowicz oraz ksiądz. Józef Domińczak. Po nabożeństwie, o godz. 17 w siedzibie Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica przewidziano spotkanie z ks. prałatem Janem Giriatowiczem. W trakcie spotkania zaplanowano życzenia, wspomnienia, poczęstunek oraz prezentację książki jubileuszowej podtytułem „Ksiądz prałat Jan Giriatowicz - Kapłan i społecznik". Ksiądz Giriatowicz ze Słupskiem jest związany od czasów powojennych. ©® Nareszcie w porę są pieniądze na przebudowę drogi 203 BogumHa Rzeczkowska , bogumte.rzeczkow5ka@gp24.pl Inwestycje \ Sejmik Województwa Pomorskiego przyznał brakujące pieniądze na remont drogi woje-wódzkiej203. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, inwestycja rozpocznie się najpóźniej na początku drugiej polowy sierpnia. Po długich perypetiach pojawiły się realne szanse na podpisanie umowy z wykonawcą przebudowy 12 kilometrów drogi 203 od granic województwa do mostu na Słupi w Ustce. Sejmik dołożył Na początku czerWca po otwarciu kopert z ofertami w trzecim już przetargu okazało się, że inwestorowi - Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Gdańsku brakuje około 3,3 miliona złotych. ZDW dysponował kwotą ponad 84 milionów złotych, równą najwyższej ofercie z dru- giego przetargu, ale oferenci zażądali znacznie więcej. Tańszy - Polbud-Pomorze chce za remont drogi prawie 87,4 miliona złotych. Droższy -konsorcjum Przedsiębiorstwo Budownictwa Drogowo-Inży-nieryjnego i Want - prawie 90 milionów złotych. W tej sytuacji inwestor po raz kolejny zwrócił się do sejmiku o pieniądze. - Czerwcowe posiedzenie Sejmiku Województwa Pomorskiego zabezpieczyło środki na realizację rozbudowy drogi wojewódzkiej nr 203. Trwa ocena ofert. Termin związania ofertą to 3 sierpnia 2018 roku. Zamawiający zamierza w tym terminie zawrzeć umowę na roboty budowlane. Natomiast w terminie do dwóch tygodni od podpisania umowy rozpoczną się prace na przedmiotowym zadaniu - informuje Anna Mątewska, zastępca dyrektora ds. inwestycji w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. Wszystko więc wskazuje na to, że rozstrzygnięcie przetargu i podpisanie umowy nastąpi w czasie, gdy oferent jest r-T: S -V I * Na ulicy Darłowskiej w Ustce wycinkę drzew wykonano wcześniej, żeby zdążyć przed okresem lęgowym ptaków związany ofertą. Poprzednio doszło do sytuacji, że brakujące pieniądze przyznano zbyt późno i przetargowi zwycięzcy nie byli już zainteresowani pracami budowlanymi. Od lutego 2017 roku, gdy ogłoszono pierwszy przetarg, oferenci wywindowali cenę prawie dwukrotnie. W tym przetargu za przebudowę tylko jednego kilometra tańszy oferent żąda około 7,5 miliona złotych. Zakres zamówienia obejmuje poszerzenie drogi, budowę m.in. zatok autobusowych, przejść dla pieszych, azylów, wysp, chodników i ścieżek rowerowych, barier ochronnych. Projekt przewiduje budowę obwodnicy miejscowości Zaleskie, budowę wiaduktu. W Ustce droga 203, czyli ulica Darłowska, będzie miała dwa ronda. Przystanki autobusowe zmienią swoją dotychczasową lokalizację. ©® Akademia Pomorska w Stupsku REKRUTACJA 2018/2019 INNOWACYJNE specjalności nauka W NOWOCZESNE pracownie Studia I, II i III stopnia Wybierz spośród 25 kierunków ^ i ponad 100 specjalności ...i zAPisz się! Szczegóły na Kontakt www.rekrutacja.apsl.edu.pl te!.: 59 84 05 950 06 kraj-świat Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 Sędziowie TK piszą do prezes Przyłębskiej Warszawa Leszek Rudziński leszek.mdzinski@pobkapress.pl Siedmioro sędziów Trybunału Konstytucyjnego skierowało pismo do prezes tej instytucji Julii Przyłębskiej. Piszą w nim. że „niemal od początku sprawowania przez nią funkcji Prezesa TK obserwują praktykę kształtowania składów orzekających trybunału, w której znajdują nieprawidłowości". Przyłębska uznała, że zarzuty są bezzasadne. W piśmie sędziowie wyrażają niepokój co do prawidłowości funkcjonowania trybunału oraz punktują praktyki, które ich zdaniem nie powinny być stosowane. Jako przykład wymieniają niejasne kryteria wyznaczania sprawozdawców i przewodniczących składów orzekających oraz powszechnie stosowane zmiany obsady sędziowskiej w uprzednio wyznaczanych składach TK. Zwracają również uwagę na powtarzający się brak uzasadnienia zarządzeń o zmianie składów sędziowskich, a także niemal całkowite pomijanie niektórych sędziów przy wyznaczaniu składów rozpatrujących wnioski o wyłączenie sędziów. Sędziowie podkreślili, że praktyka wyznaczania składów sędziowskich „powinna być transparentna i zapewniać każdemu z sędziów konstytucyjnych wiedzę, którą z kolejnych rodzajów spraw wpływających do Trybunału Konstytucyjnego będzie rozpoznawana z jego udziałem". W związku z tym chcą, by szefowa TK jak najszybciej przedstawiła informację o dotychczasowej praktyce wyznaczania składów oraz przyjętych przez nią zasad wyznaczania składów na przyszłość. „Praktyka stosowana przez Panią Prezes jawnie odbiega od ustawowego standardu, o czym najlepiej świadczą coraz częstsze publikacje, których autorzy wyliczają sygnatury spraw rozstrzyganych przez TK w składzie ukształtowanym sprzecznie z prawem, ukazując bezpośredni związek między swobodnym doborem sędziów a treścią konkretnego rozstrzygnięcia" - podkreślają sędziowie. Do zarzutów odniosła się wczoraj prezes TK Julia Przyłębska. W piśmie skierowanym do sędziów i udostępnionym przez TVP Info oznajmiła, że zarzucane przez riich „nieprawidłowości w postaci niejasnych kryteriów wyznaczania sprawozdawców i przewodniczących składów orzeka-jących trybunału są bezzasadne". Szefowa trybunału zaznaczyła, że przyjęte przez nią zasady wyznaczania składów orzekających TK są zgodne z przepisami ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK. Dodała też, że żądanie przedstawienia informacji o przyjętych przez nią zasadach wyznaczania składów na przyszłość jest pozbawione podstaw prawnych. ©® Sędziowie SN dostali „wymówienia". W ich obronie stanęli prawnicy Warszawa Leszek Rudziński Pomimo protestów na ulicach polskich miast w obronie niezawisłości Sądu Najwyższego zmiany w funkcjonowaniu tej instytucji stają się faktem. Wczoraj prezydent Andrzej Duda wysłał pisma informujące 11 sędziów SN, że przechodzą oni w stan spoczynku. Spór wokół SN nie gaśnie. Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym i niepodporządkowanie się jej zapisom przez pierwszą prezes SN Małgorzatę Gersdorf (która uważa ją za niezgodną z konstytucją) powoduje, że do końca nie wiadomo, jak w praktyce będzie funkcjonował naczelny organ władzy sądowniczej. Co więcej, nic nie wskazuje na zażegnanie kryzysu. Wręcz przeciwnie - w sprawę angażują się kolejne instytucje. Wczoraj Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej przyjęło stanowisko, w którym uznało, że sędzia Małgorzata Gersdorf pozostaje I prezes Sądu Najwyższego do 30 kwietnia 2020 r. (czyli do końca sześcioletniej kadencji, jak określa to konstytucja). Zaznaczyli ponadto, że w pełni popierają zeszłotygod-niową uchwałę Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego, które również uznało, że Gersdorf pozostaje I prezes SN. Czarne Diabły Legendarna dywizja pancerna generała Maczka wzięła odwet za 1939 r. NOWY NUMER JUZ W SPRZEDAZY NASZA HISTORIA www.naszahistoria.pl 100 stroi Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka sędzię Małgorzatę Gersdorf. Ona sama twierdzi, że nadal pozostaje I prezes SN nictwa i już w najbliższym czasie istotnie zakłóci normalne funkcjonowanie sądów" - czytamy w dokumencie. Tego samego dnia minister Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera poinformował, że Andrzej Duda podpisał w środę pisma powiadamiające sędziów SN, którzy nie złożyli oświadczeń, że przeszli oni w stan spoczynku. Nie zwracamy się do Trybunału Konstytucyjnego, bo nie liczymy na obiektywne orzeczenie Sędzia Michał Laskowski Natomiast w drugiej uchwale Rada stwierdziła, że przepisy rządowej ustawy nakazujące przejście na emeryturę sędziom, którzy skończyli 65. rok życia i nie wnioskowali o przedłużenie kadencji, jest niezgodne z ustawą zasadniczą. „Stanowi to oczywiste naruszenie przez władzę ustawo-dawcząjednej z podstawowych gwarancji niezależności sądow- TK sprawy nie rozstrzygnie Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro oznajmił wczoraj, że sędzia Małgorzata Gersdorf miała możliwość zwrócić się doTK, jeśli uważała, iż nowe przepisy dotyczące SN są niezgodne z ustawą zasadniczą. - Ale ani prezes Gersdorf, ani opozycja tego nie uczyniły - mówił na antenie Polskiego Radia. Ziobro podkreślił, że jedynym organem, który w „sposób arbitralny i przesądzający mógłby orzec, że jakaś ustawa jest zgodna - lub nie - z konstytucją, jest trybunał, anie opinie poszczególnych osób". Dodał, że zachodzi tutaj domniemanie konstytucyjności i ustawa jest zgodna z konstytucją do momentu, kiedy nie dostanie ona zakwestionowana przez TK. Zarzucił również prezes Małgorzacie Gersdorf, że „podchodzi do prawa wybiórczo". - Na podstawie tej ustawy, o której dziś mówi pani Gersdorf, że jest ona niekonstytucyjna - zwróciła się ona już do prezydenta o to, by wyraził zgodę na pełnienie przez nią funkcji wykładowcy i nie miała żadnych oporów, aby tę ustawę uznać za zgodną z konstytucją. O ile mi wiadomo, takie są informacje w przestrzeni publicznej - mówił minister sprawiedliwości. Tego samego dnia rzecznik SN sędzia Michał Laskowski oznajmił, że prezydium tej instytucji nie zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy nowelizacja ustawy o SN - autorstwa PiS - jest zgodna z ustawą zasadniczą. - Nie zwracamy się, bo nie liczymy na obiektywne orzeczenie. Tak zapewne rozumują wszystkie podmioty, które mogą się zwracać - mówił na antenie TOK FM. ©® Dyrektywa o prawach autorskich odłożona przynajmniej do września Strasburg Kacper Rogacin Twitter: @krogadn Podczas czwartkowego głosowania Parlament Europejski odrzucił stanowisko komisji prawny PEws. reformy prawa autorskiego. Oznacza ta że kwestia reformy została odłożona do września. Z wyniku głosowania najbardziej zadowolone są wieflóe koncerny. Do ostatnich chwil przed głosowaniem nie było wiadomo, jaki będzie jego rezultat. Zdania europosłów w sprawie dyrektywy o prawach autorskich były bowiem bardzo podzielone. Ostatecznie za mandatem PE do negocjacji z krajami członkowskimi wkwestii dyrektywy o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym głosowało 278 eurodeputowanych, natomiast przeciwko było 318 parlamentarzystów. Informacja o tym, że Parla-ment Europejski pracuje nad dyrektywą, wzbudziła ogromne emocje zwłaszcza wśród internautów. Nazywano ją próbą ocenzurowania internetu, awsieci zaczęły krążyć informacje, jakoby przyjęcie reformy prawa autorskiego miało ozna-czaćnp. koniec możliwości tworzenia memów czy publikowania linków do stron internetowych. Za takie działania internauci mogliby bowiem zostać obciążeni karą finansową. - To bzdura - tłumaczył w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Jacek Wojtaś z Izby Wydawców Prasy. - W projekcie chodzi tylko o ochronę nakładów, jakie ponieśli wydawcy, aby jaldekolwiek treścimogły powstać. Tego typu prawa mają producenci muzyki, filmów, programów komputerowych, gier komputerowych, nadawcy telewizyjni i radiowi. Wydawcy takich prawniemająi chodzi o to, żeby podmioty - głównie wielkie koncerny - które wykorzystują treściwintemecieije komercjalizują, zarabiają na tym, podzieliły się zyskiemz tymi, którzy sfinansowali powstanie tych treści i z tymi, którzy te treści stworzyli. Argumenty, które są podnoszone przez przeciwników tego prawa, że będzie jakiś podatek, że będzie zakaz linkowania, że będzie cenzura internetu itd., są całkowicie pozbawione sensu, bo wystarczy zajrzeć do treści przepisów - mówił Wojtaś. Wynik czwartkowego głosowania oznacza, że kwestia reformy prawa autorskiego zostanie odłożona do września, kiedy odbędzie się debata nad zmianami i poprawkami w dyrektywie. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 artykuł reklamowy 07 Bezpłatny preparat może uchronić przed zawałem i udarem UDRAŻNIA 2VłY W 21 DNI SERCE JAK DZWON W KAŻDYM WIEKU! PRZEŁOM W ZWALCZANIU NIEDOKRWIENNOŚCI Odbierz Ravestin ZA DARMO i wzmocnij swoje serce, jak 16 700 osób Nowy preparat może poprawiać pracę serca i łagodzić objawy niedokrwienności, a w efekcie może obniżać ryzyko zawału, udaru, czy niedotlenienia nawet o 60%. Jego skuteczność potwierdza już niemal 17 tys. osób, które z pomocą bezpłatnej kuracji w kilka tygodni poprawiły stan żył i tętnic, wzmocniły układ krwionośny i poprawiły wyniki swoich badań, uwalniając się od uporczywych zadyszek, drętwienia nóg i groźnych zatorów żylnych. Każdy wie, jak poważne skutki niesie za sobą niedokrwienność. Gdy Twoje serce staje się obciążone, możesz odczuwać nieprzyjemny ucisk w klatce piersiowej, duszności, utratę życiowej energii, trudności z koncentracją, może pojawiać się dyskomfort, drętwienie i ból nóg nawet po krótkim spacerze. Pani Basia jest jedną z tysięcy osób, które przyznają że niedokrwienność rozwija się „po cichu", dlatego z zażegnaniem zagrożenia nie wolno zwlekać ani chwili. Zwłaszcza, że innowacyjna kuracja pomaga wyeliminować uciążliwe dolegliwości już w ciągu pierwszych kilku dni. PODWÓJNA PODPORA DLA TWOJEGO SERCA Rąyestin może pomóc: 0 Rozszerzyć światło naczyń krwionośnych nawet o 80% 0 Zmniejszyć cholesterol i usunąć zalegające skrzepy Pomyśl o swoich dzieciach i wnukach. Zdrowe serce to więcej siły dla tych, których kochasz Ekspert ds. kardiologii i chorób wieńcowych „Zwężone naczynia krwionośne stanowią olbrzymie ryzyko niedotlenienia mięśnia sercowego, a to z kolei grozi udarem, zawałem, a w przypadku kończyn -nawet amputacją. Ravestin może pomóc zmniejszyć grubość blaszki miażdżycowej i udrożnić tętnice już w kilkanaście dni po rozpoczęciu kuracji, sprawiając że krew może znów bez przeszkód dotleniać wszystkie narządy". Nie czekaj, aż będzie za późno Specjaliści przyznają, że im wcześniej dostarczymy organizmowi niezbędnego wsparcia w zwalczaniu niedokrwienności, tym większa szansa na pełną regenerację układu krwionośnego, a co za tym idzie - zmniejszenie ryzyka zawału serca i innych groźnych powikłań związanych z nieprawidłowym przepływem kiwi. Jak to działa? Nowy preparat może być prawdziwą rewolucją w nieinwazyjnym zwalczaniu objawów niedokrwienności. Substancje aktywne zawarte w każdej kapsułce pomagają bowiem kruszyć blaszkę miażdżycową i rozbijać złogi cholesterolowe, które zgromadziły się w ścianach naczyń krwionośnych, a do tego korzystnie wpływają na regenerację mikrouszkodzeń delikatnych struktur żył i tętnic. Usprawniony przepływ krwi pozwala odciążyć serce i sprawia, że transportowany z nią tlen zostaje bez trudu dostarczony do każdej komórki organizmu. Efekty kuracji kumulują się z każdym dniem, dlatego poprawę stanu zdrowia i samopoczucia można zaobserwować już po 2-3 tygodniach. 5 EKSTRA KORZYŚCI Oryginalna fomiuła Ravestin może: e ZMNIEJSZYĆ RYZYKO ZAWAŁU I UDARU NIEDOKRWIENNEGO ry ODETKAĆ ŻYŁY I TĘTNICE, ROZSZE-^ RZAJĄC ICH ŚWIATŁO NAWET 0 80% 0 USUNĄĆ ZATORY ŻYLNEI OBRZĘKI NÓG 0 POMOC ZREDUKOWAĆ POZIOM CHOLESTEROLU 0 OBNIŻYĆ CIŚNIENIE I PRZYWRÓCIĆ PRAWIDŁOWE KRĄŻENIE Na 5. piętro wchodzę bez zadyszki! Duszności i trudności z oddychaniem od kilku miesięcy bardzo uprzykrzały mi życie. Gdy stwierdzono u mnie znaczne zwężenie żył i stan przedzawałowy, przestraszyłem się nie na żarty. Całe szczęście, nie było jeszcze za późno. Odpowiednie leczenie i wsparcie Ravestinu pomogło mi obniżyć cholesterol, odetkać zapchane tętnice i unormować wyniki badań. Dziś czuję się świetnie i bez żadnej zadyszki gram z 7-letnim synem w pitkę. Polecam! Jan z 43 |ata Kraków Dzięki Ravestinowi czuję się znacznie lepiej 0 konsekwencjach niedokrwienności dowiedziałam się, gdy żyły 1 tętnice były zatkane już w połowie... Groziło mi wszczepienie by-passów - na szczęście w porę dowiedziałam się o Ravestinie! Ten środek pomógł mi odetkać zatkane żyły w kilka tygodni. Po kuracji zadyszki nie męczą już tak często, nie odczuwam dyskomfortu w klatce piersiowej i mam znacznie więcej energii! Dziękuję za Ravestin. Barbara W., 59 lat, Jasło , ~Y\ Już nie obawiam się amputacji Ravestin pomógł mi przywrócić prawidłowe krążenie w nogach -po miesiącu kuracji skończyły się ciągłe bóle łydek i nieprzyjemne drętwienie, a badania wykazały, że skrzepy uległy rozbiciu. Znów mogę spacerować bez obaw, wróciłam nawet do prac w ogródku, a Ravestin stosuję do tej pory - profilaktycznie. Zofia J., 68 lat, Olsztyn Odzyskaj pełnię zdrowia Poza odetkaniem zapchanych żył, regularne stosowanie nowego preparatu może także pomóc zapobiec narastaniu blaszki miażdżycowej w tętnicach wieńcowych. To dlatego aż 9/10 osób stosujących kurację może zaobserwować rzadsze występowanie duszności, złagodzenie dyskomfortu i ucisku w klatce piersiowej, ustąpienie drętwienia nóg i poprawę ogólnej kondycji organizmu już w ciągu pierwszych 14 dni. Większość osób z pomocą Ravestinu pozbywa się aż 84% zalegających skrzepów, obniża cholesterol, odzyskuje czucie w nogach, może pozwolić sobie na większy wysiłek bez uczucia zmęczenia i duszności, a co najważniejsze - zmniejsza niemal do zera ryzyko wystąpienia zatoru żylnego. Skorzystaj z BEZPŁATNEJ kuracji Z programu refundującego skorzystało już prawie 17 tys. osób. Jeśli masz skończone 30 lat i posiadasz obywatelstwo polskie, przysługuje Ci 100% refundacji na preparat Ravestin. Nie zwlekaj -szkoda życia na chorobę! LIMITOWANA LICZBA OPAKOWAŃ REFUNDOWANYCH! ODBIERZ RAVESTIN ZA DARMO Refundacja 100% dla pierwszych 250 osób! By otrzymać preparat o wartości 317 zł, zadzwoń: RaV6Stin 76 733 02 20 pon. - pt. 08:00 - 20:00, sob. - nd. 09:00 - 20:00 Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. Oferta ważna do 20.07.2018 Liczba bezpłatnych opakowań jest ograniczona! 52Ómę t mmmmm m m m m m m Darmowy produkt do odebrania przy zamówieniu pełnej kuracji. 08 Stupsk Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 Biedroń bierze kredyt. Miastu urosną długi Śmiertelny uszczerbek na zdrowiu Słupsk Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Prokuratura ustala przyczyny śmierci 36-latka ze Słupska. Znany policji mężczyzna zgłosił się na SOR z raną zadaną najprawdopodobniej nożem. Sprawca lub sprawcy są poszukiwani. Do napaści na 36-letniego słupszczanina poruszającego się na wózku miało dojść 19 czerwca około godz. 4-5 nad ranem. Sebastian S., który znany jest słupskiej policji, przebywał wówczas w okolicy al. Sienkiewicza. To tam miał zostać dźgnięty nożem, choć narzędzie, które zadało śmiertelną ranę, dopiero jest ustalane. Jednak S. na Szpitalny Oddział Ratunkowy nie trafił od razu. 36-latek z sączącą się raną zgłosił się dopiero po dwóch dniach od zdarzenia. Trafił na stół operacyjny, a później na szpitalne łóżko. O pacjencie z raną penetrującą, jak określili ją lekarze, policję powiadomił szpital. -Tam mężczyzna został przesłuchany przez funkcjonariuszy -informuje kom. Robert Czerwiński, rzecznik KMP w Słupsku. Policja nie ujawnia treści jego zeznań. - Prowadzimy postępowanie pod nadzorem prokuratury w tej sprawie pod kątem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć. -O czym dowiedzieliśmy się w tym tygodniu i wszczęliśmy śledztwo - mówi prok. Piotr Nierebiński, słupski prokurator rejonowy. - Została już zlecona sekcja zwłok. Czekamy na jej wyniki. Narazietotyle, co mogę powiedzieć na temat tej sprawy. Policja apeluje do świadków zdarzenia o informacje. Zapewnia dyskrecję i anonimowość Nazwisko 36-latka figurowało w przeszłości w policyjnych notatnikach, a jak zapewnia Komenda Miejska Policji w Słupsku, pod uwagę brane są w tej historii wszelkie ewentualności, łącznie z możliwością porachunków. - Ustalamy okoliczności i przesłuchujemy świadków. Apelujemy do wszystkich, którzy widzieli lub mają wiedzę na temat tego zajścia o kontakt. Zapewniamy oczywiście dyskrecję i anonimowość - podkreśla kom. Czerwiński. Sprawcy za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego konsekwencją jest śmierć człowieka grozi kara od 5 lat, 25 lat lub do dożywocia. ©® SCANIA Scania Production Słupsk S.A. Scania jest jednym z najstarszych producentów pojazdów mechanicznych w świecie. Tradycją sięga roku 1891, jest firmą międzynarodową i jedną z czterech największych w świecie w produkcji i dostarczaniu ciężkich pojazdów samochodowych. Międzynarodowy koncern poszukuje kandydatów/Id na stanowisko: KOORDYNATOR - ZASOBY LUDZKIE Wymagania wobec kandydata: •wykształcenie wyższe, - preferowane doświadczenie na stanowisku specjalistycznym w obszarze HR, • mile widziana znajomość zagadnień zarówno miękkiego, jak i twardego HR, ■ umiejętność myślenia koncepcyjnego oraz planowania pracy, ■ umiejętność prowadzenia projektów długoterminowych, < bardzo dobra znajomość języka angielskiego, • komunikatywność i umiejętność rozwiązywania problemów, - dobra znajomość pakietu MS Office, Excel, • prawo jazdy kat. B. Nasza firma oferuje: • dynamiczny rozwój zawodowy, • pracę w ambitnym i zgranym zespole, • niezbędne narzędzia pracy, - prywatną opiekę medyczną. Zainteresowane osoby prosimy o przesłanie dokumentów do 15.07.2018 (CV, list motywacyjny) na adres: Scania Production Słupsk S.A. ul. Grunwaldzka 12,76-200 Słupsk lub e mail: wk>letta.tchorzko@ scania.com Prosimy o dopisanie niniejszej klauzuli: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu rekrutacji zgodnie z art. 6 ust 1 lit. a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy95/46/WE (ogólnerazporządzenieoochroniedanych). Dodatkom w przypadku wyrażenia chęci na udział w kolejnych rekrutacjach proszę o zawarcie w aplikacji zgody o następującej treść: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych również na potrzeby przyszłych rekrutacji, zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych). 008442200 REKLAMA 008458528 f/B eew Energy from Waste EEW Energy from Waste (EEW) ist Deutschlands fuhrendes Unternehmen in der Erzeugung umweltfreundlicher Energie aus der thermischen Abfallverwertung. Die EEW Energy from Waste GmbH sucht fur die Kraftwerk Schwedt GmbH & Co. KG am Standort Schwedt: Mitarbelter (m/w) fOr Produktlon und Instandhattung Nahere Informationen zu den verschiedenen Positionen erhalten Sie auf unserer Homepage: wwwtiiw^riHH yyii imiwm xiwii W0JT GMINY POTĘGOWO ogłasza ponowny nabór kandydatów na stanowisko ds. zamówień publicznych i ekologii Szczegóty na stronie BIP www.bip.potegowo.pl w folderze Urząd Gminy Potęgowo/Nabór na stanowiska urzędnicze oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy. Termin składania ofert: do 27.07.2018 r. do godz. 15.00. - Asa eew Energy from Waste EEW Energy from Waste (EEW) jest niemiecką firmą, wiodącą w generowaniu przyjaznej dla środowiska energii pochodzącej z recyklingu odpadów terminych. Firma EEW Energy from Waste (EEW) poszukuje do swojej elektrowni w Szwedt (Kraftwerk Schwedt GmbH & KG) Pracownika w zakresie produkcji I konserwacji Więcej informacji dot zatrudnienia można znaleźć na stronie WWW.^cw Słupsk Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Ponad 25 milionów złotych nowych zobowiązań to pula. którą władze Słupska chcą dołożyć do i tak niemałego już długu. Zostaną przeznaczone na zrolowanie kredytów i bieżące inwestycje. Decyzja leży po stronie radnych, którzy już raz powiedzieli nie. Nadzwyczajną sesję rady miasta zwołano na przyszły wtorek. Stanie na niej tylko jeden projekt uchwały. Mowa o emisji nowych komunalnych obligacji na łączną kwotę 25,5 mi-liona złotych. W projekcie uchwały napisano, że ich emisja ma nastąpić jeszcze w tym roku. Terminy spłaty wyznaczono za to odległe. Pierwsza transza zostanie wykupiona w 2022 roku. Ostania jedenaście lat później. Wydatki związane z wykupem, spłatą oprocentowania i prowizji zostaną pokryte przez budżet miasta, czyli przez słupszczan. Jak motywuje się konieczność zaciągnięcia tej pożyczki? Po pierwsze, w uzasadnieniu uchwały zaznaczono, że emisja obligacji to element realizacji przyjętej uchwały budżetowej na ten rok, w której zaplanowano właśnie, że część środków niezbędnych na pokrycie deficytu oraz spłatę wcześniej Na ostatniej sesji radni nie zgodzili się na emisję obligacji. Kolejna próba we wtorek. zaciągniętych zobowiązań pochodzić będzie z tego źródła. Pieniądze zostaną przekazane na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. Będzie to więc tak zwane rolowanie długu, na co nie zgodziła się rada miasta na ostatniej sesji. Pieniądze na inwestycje Ale 25,5 miliona złotych ma załatać też zaplanowany deficyt w związku z realizacją zadań majątkowych. W praktyce chodzi o tegoroczne inwestycje. - Również te unijne - tłumaczy Tadeusz Bobrowski z klubu PiS, wiceprzewodniczący rady miasta. - Pan prezydent przebija się z informacją, że spłaca długi zaciągnięte jeszcze za swojego poprzednika, ale na ostatniej sesji proponował zaciągnięcie zobowiązań na kwotę 31 milionów złotych razem. - Możemy wziąć kredyt na inwestycje, ale niech zostanie powiedziane konkretnie najałde- mówi Jerzy Mazurek, radny Słupskiego Porozumienia Obywatelskiego.- Ostatnio tego nie zrobiono i zagłosowaliśmy przeciw. Na- tomiast za byliśmy za to w przypadku 4,5 min zł na emisję obligację na projekt klinów zieleni. Wczoraj nie udało się nam porozmawiać ze skarbnikiem miasta. Jest na urlopie. Dług jednak urośnie Teraz dług Słupska to 228 milionów złotych. W pierwszym półroczu miasto nie zaciągnęło żadnych zobowiązań. Planowana wysokość długu na koniec tego roku to 245 milionów złotych. W tej sumie zawierają się obligacje, o których zadecydują radni.©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 ___ 09 Japonki w Japonii nie noszą japonek Str. 13 Szef kuchni z Polski karmi szejka Dubaju Str. 17 Katarzyny Perkowskiej modlitwa piaskiem Str. 16 magazyn N Kilka lat temu Sara wystąpiła w telewizyjnym programie „Idol", jednak wtedy nie podbiła serc widzów i nie dostała się do najlepszej dziesiątki wokalistów Sara, Boruc i śpiew Sara Boruc dotąd bardziej była znana jako żona znanego bramkarza i projektantka biżuterii. Teraz pokazała się nam jako piosenkarka.Wkotce ukaże się jej album str. io magazyn Sara Boruc (rocznik 1985) jest związana z Arturem Borucem od 2008 roku. ślub wzięli w 2014 r. Sara Boruc-Mannei. Piękna żona golkipera śpiewąjąco „Łapie tlen" 10 Paweł Gzył norbert.zietal@polskapresse.pl Rozrywka Sara Boruc-Mannei to żona popularnego bramkarza. Teraz objawia się nam jako piosenkarka. serwując przebój „Łapię tlen", który zapowiada jej album „Love On Your Own". Nam opowiada o modowej pasji. życiu w Londynie i internetowym hejcie. Znaliśmy cię do tej pory jako blogerkę i projektantkę biżuterii. Teraz okazuje się, że będziesz śpiewać. Skąd ten pomysł? Śpiewanie było u mnie od dawien dawna. Kiedy miałam 17 lat, wystąpiłam w popularnym telewizyjnym programie muzycznym. Całkiem dobrze mi tam poszło - ale potem jakoś się nie poukładało, pojawiły się dzieci i rodzina, marzenia musiały więc zejść na drugi plan. Teraz stwierdziłam, że trzeba do nich powrócić. Płyta, którą nagrywam jest ich spełnieniem. Dlaczego akurat teraz? Znalazłam czas, aby ją nagrać. Mam jeszcze inne zajęcia, wcześniej dzieci były małe i chciałam im poświęcić jak najwięcej czasu. Mieszkam od lat za granicą i nie mam u boku rodziny, która mogłaby mi pomóc w zajmowaniu się maluchami. Chciałam więc, aby trochę podrosły. U męża jest też obecnie spokojniej, jeśli chodzi o karierę -jest ustabilizowana. Artur ma podpisany kontrakt, wiemy, na czym stoimy. Nie żyjemy już tym szalonym trybem życia jak do niedawna. Ten program, o którym mówiłaś, to był ..Idol". Jakie to było dla ciebie doświadczenie? Zostałam wypchnięta na casting przez koleżanki i siostrę. Nie była to w pełni moja świadoma decyzja. Znalazłam się w gronie 48 wybranych osób spośród 3 tys. chętnych. Jak na to, kim wtedy byłam, myślę, że był to spory sukces. Twój pierwszy singiel - „Łapię tlen" - to nowoczesne R&Bwstylu Beyonceczy Rihanny. Skąd taki wybór? R&B to mój ulubiony gatunek muzyczny. Cieszę się, że Mundial? Artur nie ma ciśnienia na to. by oglądać wszystkie mecze. Najważniejsze jednak na pewno zobaczymy tak odbierasz „Łapię tlen", bo słyszałam już różne opinie. Moim zdaniem, to współczesny pop z elementami R&B. Jest tu dużo elektroniki, ale też nawiązań do lat 90., które są moją wielką miłością. Czy album jest już gotowy? Tak. Mamy trzynaście utworów. Wszystłae są utrzymane w podobnym stylu jak „Łapię tlen", ale każdy jest nieco inny. Są tu nostalgiczne i mroczne piosenki, ale też bardziej pozytywne. No i ballady - bo bardzo je lubię. Twoją przyjaciółką jest Marina, która również śpie- wa i nagrywa. Konsultowałaś się z nią w muzycznych kwestiach? Słuchałam przede wszystkim swego wewnętrznego głosu. To nie znaczy, że byłam zamknięta na uwagi z zewnątrz. Puszczałam te piosenki nie tylko Marinie, ale również moim dzieciom, rodzicom i siostrom. Każdy wyrażał swoje opinie - ale nie było to jakieś profesjonalne doradztwo. Jesteśmy z Mariną dobrymi przyjaciółkami - i tak powinno pozostać. Nie chciałam więc wprowadzać w nasze relacje spraw zawodowych. Do niedawna jako jedna z WAGs byłaś częstym goś- ciem w celebryckkh mediach. Ostatnio jest tam ciebie zdecydowanie mniej. Co się stało? Opowiadanie o tym, jak robię mężowi obiad czy wyprowadzam psa na spacer, nie jest czymś superciekawym, bo każdy to zna z własnego życia. Natomiast kiedy dzieje się w moim życiu coś ciekawego -zawsze chętnie o tym opowiem. Tak było, kiedy uruchomiłam firmę biżuteryjną, prowadziłam błoga modowe-go czy teraz - kiedy nagrałam swoją płytę. Filtruję więc bardzo starannie informacje na mój temat w mediach. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 Kiedy kflca lat temu stało się 0 tobie głośno, dotknęła cię fała internetowego hejtu. Maszjużtozasobą? Zdecydowanie. Po premierze singla dostałam dużo dobrych recenzji i było to dla mnie wielkim zaskoczeniem. Do tej pory dostawałam bowiem w intemecie raczej cięgi. Cóż - granica między wyrażeniem swej opinii o kimś a totalnym jego zdeptaniem często jest bezkarnie przekraczana. To pewnie nieprędko się zmieni. Dlatego staram się skupiać na pozytywach. Zazwyczaj zarzucano ci że - jesteś ..żoną swojego męża" 1 tyfco .Jeżysz i pachniesz". To było krzywdzące? Oczywiście. Niemal od początku swej medialnej obecności zajmowałam się profesjonalnie prowadzeniem mo-dowego błoga, potem założyłam własną firmę biżuteryjną. Obie działalności dobrze mi szły. Byli tacy, którzy zwracali na to uwagę, ale też tacy, którzy udawali, że nic o tym nie wiedzą. Każdy więc szybko wyrobił sobie na mój temat własną opinię. Jedne były krzywdzące, a drugie nie. Co mogłam jednak zrobić? Może żałowałam, że nie udzieliłam trochę więcej tych wywiadów, żeby pokazać ludziom swoją prawdziwą aktywność. Może wtedy wiedziano by o mnie więcej. Moda zawsze zajmowała wtwoim życiu ważne miejsce. To coś więcej niż tylco fajne duchy? Moda to już dla mnie codzienność. Bo wiąże się z moim biznesem - projektowaniem biżuterii. To mnie jeszcze nie zaspokaja, dlatego myślę, że będę rozwijała w przyszłości kolejne modowe projekty. A że lubię się skupiać na jednej rzeczy - na razie stawiam na śpiewanie, moda musi trochę poczekać. Ile miejsca zajmuje garderoba w twoim mieszkaniu? To jedno pomieszczenie. Czyli tak jak u większości ludzi - może to być szafa, może być też pomieszczenie. U mnie jest to drugie. Nie jest jakieś ogromne, dlatego ciężko mi się w niej pomieścić. Co jest twoją największą słabością? Buty. Mam ich zdecydowanie najwięcej w szafie. Twój kfpdo„Łapiętien"jest oszczęckiy. ale stylowy. Jak się bawiłaś na planie? To był dosyć intymny i zmysłowy klip. Niełatwo było mi się więc otworzyć - ale myślę, że ostatecznie dałam radę. Może następny będzie w innym klimacie, więc pójdzie mi łatwiej? Tym razem chcieliśmy, aby ten pierwszy był bardzo wizerunkowy i nie odwra- cał uwagi od muzyki. Myślę, że się to udało. Chodzisz na lekcje śpiewu igry aktorskiej? Gry aktorskiej - nie. Jeśli chodzi o lekcje śpiewu - to tak, biorę je od pewnego czasu. Ponieważ mieszkam na stałe w Anglii, tam znalazłam sobie nauczyciela. Dzięki temu, przez ostatnie dwa lata, bardzo rozwinęłam się wokalnie. Wspomniałaś, że mieszkasz w Anglii: obserwijesz tamtejszą scenę muzyczną? Lubię chodzić na koncerty w Londynie. Ale niedawno byłam z Mariną w Polsce na występie Justina Biebera. Miałam więc porównanie, jak to wygląda tu i tam. Słucham angielskich list przebojów, śledzę to, co jest modne. Wszystko to totalnie różni się od tego, co radio i telewizja prezentują w Polsce. No właśnie: twoja piosenka „Łapię tiert"'chyba bardziej pasowałaby do angielskich rozgłośni niż do polskich. Trudno przebić się na polskim rynku artystom, którzy chcą zaproponować coś nowego. Nad Wisłą nowe brzmienia są długo negowane. Tak jest z elektroniką; w Polsce mówi się, że używają jej tylko ci wykonawcy, którzy muszą się nią ratować, bo sami nie są w stanie dobrze zaśpiewać. Me myślałaś, żeby nagrać coś na swoją płytęzangieł-słćmi producentami? Mam dwa nagrania zrobione przez dwóch zagranicznych producentów - z Anglikiem i z Węgrem. To, skąd pochodzi mój współpracownik, nie determinuje jednak jakości muzyki, którą od niego dostaję. Bo równie dobre utwory można zrobić także w Polsce. Ajak mąż odnosi się do twojego śpiewania? Bardzo jest z tego zadowolony, bo wiedział, że to moje wielkie marzenie. Jednak kiedy zaczęło mi to zabierać coraz więcej czasu, trochę się irytował. Ale kiedy dałam mu posłuchać efektów sesji i zobaczył, ile mi to sprawia radości, zaczął traktować to na poważnie. Nie tęsknicie za Polską? Jasne: tam mamy najbliższą rodzinę i wszystkich przyjaciół. Mieszkanie w Londynie ma jednak plusy: żyjemy sobie tu bardzo spokojnie, media nas nie obserwują, dzieci chodzą normalnie do szkoły, nikt nie komentuje nas w intemecie. Żyje się więc nam tutaj dobrze. Trwa mmcfiaL Telewizor gra uwas na okryto? Artur nie ma ciśnienia na to, by oglądać wszystkie mecze. Te najważniejsze jednak na pewno zobaczymy. ©® Glos Dziennik Pomorza . « f f v 11 piątek 6072018 artykuł reklamowy 11 REKLAMA *t$i * •//*##!I miś i 4 »•* ł,,,—............................................................................................................^4H»*0 '««>''* '4r »»f\ mimm wMmUt kkSfA C 7 lat ból pleców zatruwa! mi życie. Bałem się, że skończę jako inwalida. Pan Paweł cierpiał na poważne bóle kręgosłupa. Nie mógł się ruszać ani chodzić. Brał garściami proszki przeciwbólowe. Lekarz powiedział, że konieczna jest operacja, po której i tak może nie wrócić do dawnej sprawności. Wkrótce jednak... operacja przestała być potrzebna, a ból minął jak ręką odjął! # mm 0 * " * 0 * f » /« i % Po 30 dniach noszenia tego pasa mogłem znów pracować na działce! O Kiedy chwytał mnie ból pleców, brałem proszki i pracowałem dalej. Jako mechanik godzinami garbiłem się nad silnikami, co bardzo mi zaszkodziło na plecy. Póki byłem młody, machałem na to ręką. Ale gdy bóle kręgosłupa zaczęły się nasilać... Kręgosłup zaczął się sypać, gdy miałem 57 lat. Tygodniami leżałem jak mumia. Proszki działały coraz słabiej. Lekarz ostrzegał, żeby nie przedawkowywać, bo to niszczy żołądek, ale co robić, gdy skręca Cię z bólu? Po cichu brałem je dalej. Próbowałem zabiegów u chiropraktyka i bioenergoterapeuty, ale dawały ulgę na krótko. Kiedy neurochirurg obejrzał moje rentgeny i rezonans, powiedział: „Dyski między-kręgowe ma pan w fatalnym stanie. Dlatego kręgi stykają się, uciskają i podrażniają nerwy kulszowe. Albo operacja, albo będzie pan uziemiony na dobre... Niestety, w kolejce czeka się 20 miesięcy, a prywatnie to 15 000 zł..." Tak mnie to zdenerwowało, że postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Myślałem, że nie dożyję... U neurochirurga wynotowałem sobie terminy medyczne i poprosiłem żonę, żeby sprawdziła w internecie, czy są jakieś inne metody ratunku. Jakież było moje zdziwienie, gdy parę dni później, wręczając mi dziwny pas, powiedziała: „Kochanie, dlaczego tego nie spróbujesz? Kiedy to założysz, automatycznie rozciągnie Ci kręgosłup - tak, że kręgi przestaną uciskać nerwy i ból zniknie - nazywają to dekompresją. Piszą, że gdy będziesz go nosić stale to dzięki wbudowanym biomagne-som pomoże on odbudować dyski między-kręgowe. Kiedy dyski powrócą do dawnej formy i rozeprą kręgi, te przestaną uciskać nerwy kulszowe i ból minie". Wierzcie lub nie, ale już po pierwszym dniu noszenia tego pasa odczułem ulgę. Następnego dnia prawie zapomniałem o bólu. Jest wygodny i nie krępuje ruchów. Po około 10 dniach mogłem bez bólu wstać, wyprostować się, a nawet zawiązać sznurowadła! Nosiłem pas od rana do wieczora Gdy ból ustąpił na dobre, a plecy odzyskały sprawność, chciałem sprawdzić, co się właściwie stało. Jakież było zdziwienie specjalisty, gdy oglądał moje nowe rentgeny: „To niewiarygodne, ale dyski wróciły do prawidłowego kształtu i objętości... Nie wiem, co pan robi, ale niech pan nie przestaje... Przestrzeń mię-dzydyskowa powiększyła się, kręgi przestały uciskać nerwy". Poprosiliśmy twórcę pasa dekompresyjno-magnetycznego, dr Davida Changa, aby zdradził tajemnicę jego skuteczności. W jaki sposób pas likwiduje ból kręgosłupa? „Z wiekiem, gdy około V3 grubości dysku zużyje się, przestaje on amortyzować kręgosłup. Wówczas kręgi zaczynają drażnić nerwy kulszowe, powodując ostry ból podobny do bólu zębów. Można oszukiwać ból proszkami, maściami i zastrzykami w kręgosłup, ale nie wpływa to na polepszenie stanu. Mój zespół badawczy ponad 3 lata pracował nad bezope-racyjną metodą poprawy kondycji kręgosłupa. Pozytywne efekty dało dopiero połączenie dwóch metod: 1. DEKOMPRESJA. Anatomiczna konstrukcja pasa na czas kuracji przenosi wysiłek z ple- Przed riekon resj zużyte dyski zmniejszają przestrzeń między kręgami. Gdy grubość dysku zmniejszy się o 7 mm, kręgi zaczynają uciskać nerwy. Powoduje to ból Po dekompresj dzięki zastosowaniu pasa dekompresyjno-magnetycznego: znika nacisk na nerwy i ból; stany zapalne są wygaszane; powiększa się przestrzeń międzydyskowa, tworząc miejsce do odbudowy. cówna mięśnie brzucha, odciążając kręgosłup. Powoduje to bezpieczne rozciągnięcie kręgosłupa jak harmonijki. Przestrzenie między kręgami zwiększają się. Kręgi przestają naciskać na nerwy. Ból stopniowo znika. 2. MAGNETOTERAPIA - działa przeciwbó-lowo i przyspiesza odbudowę dysków. Za sprawą 12 biomagnesów umieszczonych wzdłuż kręgosłupa tworzy się okład magnetyczny głębokiego działania o mocy 6000 Gaussów. Pole magnetyczne blokuje sygnały bólu i nie pozwala im dotrzeć do mózgu. Wzrasta natlenienie i odżywianie komórkowe. Gojenie się stanów zapalnych przyspiesza. Dzięki temu połączeniu powstał pas dekompresyjno-magnetyczny, dający trwałą ulgę w bólu bez żadnych skutków ubocznych". Dzięki rzepom pas można z łatwością dopasować do swojej sylwetki, więc może być stosowany zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn. Wykonany jest z trwałego, elastycznego materiału, który dopasowuje się do kształtu ciała, więc nie uciska i nie hamuje krążenia. Nie powoduje oparzeń i podrażnień i można go nosić stale, w dzień i w nocy. W Polsce pas dekompresyjno-magnetycz-ny można otrzymać wyłącznie w telefonicznej sprzedaży klubu rabatowego (nie jest dostępny w sklepach). Obecnie trwa promocja: pierwsze 100 osób, które zadzwoni, dostanie dużą zniżkę. PROMOCJA KLUBU RABATOWEGO! Pierwsze 100 osób, które zadzwoni do 11 lipca 2018 r.. dostanie 70% zniżki! Otrzymasz wtedy pas dekompresyjno-magnetyczny za udział w klubie rabatowym tylko za"3^złll9 zł (przesyłka GRATIS)! Zadzwoń: 81 458 84 20 Poniedziałek-piątek 8iX)-21iX), sobota i niedziela 9.~00-21:00 {Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat) 008217962 12 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 Po trzydziestu latach poszukiwań Francuz znalazł rodzinę w Polsce Norbert Ziętal no1tertzietal@polsk3press.pi Losy 3 swoich polskich korzeniach Daniel Krawiec z Francp myślał od dawna. Pierwszy razdo Polski przyjechałw1990r„ale dopiero niedawno, po trzydziestu latach posziridwań. odnalazł nad Wisłą swoją rodzinę. Zadzwonił kolega z pracy i mówi „słuchaj Monika, znalazłem Ci rodzinę z Francji. Są u mnie, przyjdź. Idę. No są jacyś ludzie. Rozmawiamy, pokazują notatki, faktycznie, są tam nazwiska mojej babci, jej siostry, prababci. Świetnie. Całe popołudnie zajęło nam jeżdżenie po okolicy i poszukiwania. W Hadlach znaleźli miejsce, gdzie stał dom, w którym mieszkał ojciec Daniela - wspomina Monika Żelisko z Jawornika Polskiego. Wielkie spotkanie rodziny, gałęzi francuskiej i polskiej Pałac w Dubiecku koło Przemyśla. Ekskluzywna, dawna rezydencja Krasickich. W sam raz na wielkie spotkanie rodziny Da- niela Krawca z Liboume koło Bordeaux w zachodniej Francji. Powoli zjeżdżają się osoby 0 różnych stopniach pokrewieństwa z Danielem. Głównie z gminy Jawornik Polski, bo to stąd wywodzą się korzenie tej familii, ale również z Krakowa 1 Rzeszowa. Jest też kilka osób z Francji. Rodzina we Francji? To było zaskoczenie dla wszystkich Chwilę wcześniej większość była na mszy w kościele w Handlach Szklarskich. Msza dziękczynna sprawowana była za „otrzymane łaski, radosne spotkanie rodziny Krawiec po wielu latach rozłąki, oraz 0 życie wieczne dla zmarłych członków rodziny". Później odwiedziny na cmentarzach w Hadlach 1 Manasterzu, na których szukali rodzinnych grobów. Na nekropolii w Hadlach zachowały się mogiły prababci i pradziadka pana Daniela oraz siostry jego prababci. W Manasterzu nie ma już śladu po starszych, rodzinnych grobach. Zapalono tylko symboliczne znicze obok głównego krzyża. - To który on jest? - pyta jedna ze starszych przedstawicielek rodu. - O ten, w granatowej marynarce z teczką w ręce, oboktego pana, który właśnie przykucnął - swojej krewnej wyjaśnia pani Monika. - A, teraz widzę. Nawet przystojny jest. - No, jest. Dla całej rodziny to wielkie zaskoczenie. Nawet nie przypuszczali, bo niby skąd, że nagle zgłosi się do nich Francuz i oświadczy, że jest ich krewnym. - Dla mnie to niezwykle uroczysta i dostojna chwila. To dla mnie wielki zaszczyt, że aż tylu członków mojej rodziny z Polski chciało się spotkać ze mną i swoimi krewnymi z Francji, którzy tutaj przyjechali - mówi Daniel. 77 lat, ale nadal jest w świetnej formie. Wygląda na o wiele mniej. Jest już na emeryturze, wcześniej w Niort w zachodniej Francji, niedaleko Bordeaux, prowadził firmę projektującą i produkującą maszyny. - Przez trzydzieści lat szukałem swojej polskiej rodziny. Sercem jestem Polakiem. Czułem potrzebę odnalezienia polskiej rodziny. Niezmiernie cieszę się, że się udało Daniel Krawiec. Francuz W tym czasie wiele razy przyjeżdżałem do Hadel. Jednak nie posiadałem wystarczająco dokładnych informacji. Przed rokiem spotkałem kuzynkę Monikę. Dzięki cudownemu zbiegowi okoliczności, wcześniej spotkałem pana z Urzędu Stanu Cywilnego w Jaworniku Polskim. On pomógł nam w opracowaniu drzewa genealogicznego - opowiada. Przywiózł ze sobą sporych rozmiarów, rozrysowane na planszy, drzewo genealogiczne „Rodzina Koba - Kowal 1820 - 2018". Jest na nich kilkadziesiąt osób, większość przedstawiona nawet z portretowego zdjęcia. - Dzisiaj jestem wyjątkowo szczęśliwy, bo mogłem wreszcie zebrać rodzinę - na chwilę musi przerwać opowieść, bo łzy zachodzą mu do oczu. W1929 roku Jan Krawiec wyemigrował z Polski Jak rodzina Krawców znalazła się we Francji? W 1929 roku do tego kraju, z Hadel, za chlebem wyjechał ojciec pana Daniela, Jan Krawiec. - Gdy jeszcze byliśmy dziećmi, ojciec dużo nam opowiadał o Polsce, n wojna światowa zupełnie odcięła nas od polskich krewnych, czyli od rodzin Koba, Kowal i Pawe- łek. Do 1939 roku utrzymana była korespondencja, zachowały się listy. Potem kontakt się urwał. - Sercem jestem Polakiem. Czułem potrzebę odnalezienia polskiej rodziny - twierdzi Francuz. Ojciec pana Daniela w 1940 roku został żołnierzem Armii Polskiej na Zachodzie, formowanej przez gen. Władysława Sikorskiego. Jednak oddział został rozbity przez Niemców pod Cherbourg, nie zdążyli się przeprawić do Anglii. - Mój ojciec pieszo wrócił wtedy do regionu Bordeaux, gdzie później mieszkał. Jego marzeniem było wrócić do Polski, nigdy się to mu nie udało. Osiadł w Liboume, 30 km od Bordeaux. Mama ojca Daniela, Barbara Koba, zmarła, kiedy miał zaledwie cztery latka. Pamięta, że ojciec zawsze, gdy wspominał o mamie, to płakał. Daniel najpierw polskich korzeni szukał w listach, które odnalazł w domowym archiwum. Rozpamiętywał również, co mu ojciec opowiadał o przodkach. Pierwszy raz przyjechał do Polski w 1990 roku. Wcześniej, z powodu sytuacji politycznej w naszym kraju, nie było to możliwe. 6) ' 1 Perkowska i jej modlitwa piaskiem malowana Paula Gałązka Pasje Malować piaskiem zaczęła osiem lat temu. gdy w Polsce jeszcze nikt o takiej sztuce nie słyszał. Dzisiaj to dla pochodzącej z Grajewa 31-letniej Katarzyny Perkowskiej sposób na życie. I ogromna pasja. Kiedy pięć lat temurzu-cała pracę architekta, aby żyć z malowania piaskiem, najbliżsi pukali się w czoło. Dzisiaj robi projekty dla dużych marek, ale przede wszystkim czuje się szczęśliwa i spełniona, dzielącsię swoimi pracami, które w dużej mierze opowiadają o Bogu. Piasek zamiast węgla Historia z piaskiem zaczęła się nietypowo. W 2010 r. odezwałsię do Kasi Piotr Kurstak, pomysłodawca i autor koncertów pasyj-nych „Dźwiękiw godzinie ciszy". - Poprosił o kilka rysunków, które mógłby pokazać jako prezentację w tle-wspomina. Miałytobyćprace wykonane węglem. Ale kiedy prezentacja była praktycznie skończona, zmieniła się koncepcja. - Ciocia Alicja podesłała mi link do strony, naktórej technikę rysowania piaskiem pokazywał uczestnik ukraińskiego „Mam Talent". Spodobało mi się w tym to, że widz jest obecny w całym procesie twórczym - przyznaje Katarzyna. - No i urzekła mnie ulotność tej sztuki, bo to co jest prawdziwe, jest ulotne. Nawet my jesteśmy przez chwilę, ato co jest wieczne, to dobro, jalde możemy zdziałać mając tę chwilę. Kasia postanowiła spróbować nowej techniki. Potrzebowała piasku i podświetlonej od spodu szyby. Pod blokiem znalazła stare okno, a piasek przywiózł jej znajomy, którego tata miał żwirownię. W domu podświetliła szybę lampką i spróbowała coś usypać. - Pierwsza była twarz, ale nie od razu udało mi się osiągnąć zamierzony efekt - wspomina. Próbowałajednak dalej. A to, co zrobiła, pokazywała swoim współlokatorom i Piotrowi. - Opanowanie tej sztuki nie było łatwe, ale z każdym kolejnym rysunkiem przybywało wprawy - wspomina. Rysunki wkrótce stały się na tyle dobre, że wspólnie z Piotrem podjęli decyzję, żeby prezentacja odbyła się właśnie przy pomocy piasku. A potem szybko przyszły kolejne zlecenia. W 2013 r. Katarzyna zrezygnowała z pracy architekta i zajęła się tylko malowaniem na piasku. Historie zaklęte w piasku Jak mówi artystka, zasady rysunku piaskiem są takie same jak w zwykłej pracy ołówkiem - należy pamiętać, że np. nos mieści się cztery razy w wysokości twarzy, a uszy są na wysokości nosa. - To są standardowe proporcje, które trzeba zachować - tłumaczy Kasia. - Kluczem jest nauczenie się pracy z piaskiem. Techniki są dwie - albo piasek bierze się w garść i sypie się drobną strużkę albo na zasypanej piaskiem szybie, rozgarnia się go tworząc kształty. Według Kasi, najciekawsze w pracy z piaskiem jest to, że każdy kształt ma wiele twarzy imoże być wykorzystany do kolejnego obrazu. Praca nad obrazami wymagamyślenia abstrakcyjnego i podobnie jak w szachach, planowania kilku kroków do przodu, - Na piasku da się na- rysować wszystko, bo to wdzięczny materiał. Sprawia mi to ogromną przyjemność, tym bardziej że ta praca to po prostu pasja. Uwielbiam rysować twarze, choć ukazanie na nich emocji jest niezwykle trudne - przyznaje artystka. - Dzięki piaskowi mogę poznać wyjątkowe osoby i historie z ich udziałem - dodaje. -Tofan-tastyczne uczucie, kiedy pary opowiadają o tym, jak się poznały, jak doszło do zaręczyn, albo dziękują swoim rodzicom Opanowanie te] sztuki nie było łatwe, ale z każdym kolejnym rysunkiem przybywało wprawy Głęboko wierzę w to. że działania artystyczne mogą zmienić coś w ludziach. Wywołać takie wewnętrzne katharsis opowiadając ich historie piaskiem. W 2013 roku odezwała się do niej produkcja polskiego „Mam Talent" i zaproponowała udział w show. Kasia nie zdecydowała się, bo nie lubi takich formatów telewizyjnych. - Byłam jedyną Polką, która rysowała w tej technice, ale zrezygnowałam. Zaproszono więc Tatianę Galitsinę zUkrainy, która wygrała ten program. Nie żałuję swojej decyzji, bo moja kariera budowała sięwbardzo naturalny sposób - mówi kobieta. Dzisiaj, po ośmiu latachpracy z piaskiem, Katairyna Perkowska ma na swoim koncie m.in. realizacje dla takich marek jak TVP, Szlachetna Paczka, Ikea czy Samsung. Jej prace można znaleźć w teledyskach Pawła Chustaka, Scholi Adonai i Heresa. ZBogiemioBogu Jednak to nie komercyjne projekty są najważniejsze, a te religijne, które w swoim portfolio szczególnie ukochała Kasia. - Od początku w mojej pracy przyświecają mi słowa papieża Pawła VI, że Kościół ma budzić podziw nawet u niewierzących -mówi Katarzyna Perkowska. -Głęboko wierzę wto,że działania artystyczne mogą zmienić coś w ludziach. Wywołać wewnętrzne katharsis. Wiara to bardzo ważny element wżyciu artystki. Jej pokazy uświetniały m.in. Rekolekcje Utkane Tęsknotą u ojców domini-kanów w Warszawie. W20l5r. odezwała się do Kasi redakcja programu telewizyjnego „Słowo naniedzielę", zpro-pozycją sypania ewangelii piaskiem. Początkowo miały być to tylko cztery odcinki, ale program zyskał taką oglądalność, że TVP przedłużyła emisję programu do 2 lat. - Pod koniec współpracy powiedziano mi, że wybrano mnie, bo mam w swoim portfolio projekty ewangelizacyjne. To było dla nich ważne, bo żeby rysować Ewangelię trzeba być przy Bogu - tłumaczy. Poza rysowaniem na piasku Katarzyna zajmuje się pisaniem ikon. Od pięciu lat z mężem prowadzi Pracownię Ikon Serca Jezusowego w Tarnowie Podgór-nymk. Poznania, gdzie mieszka. - Malowanie ikon to modlitwa pędzlem, w której nie ma przypadku - przyznaje. - Ikony nierozerwalnie wiążą się z pracą nad piaskiem. W jednym i drugim odnajduję spokój i coś więcej^ tylko pracę. ©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 magazyn 17 W dubajskiej Zumie pracują ludzie z całego świata. Z Nepalu. Filipin, Japonii, Indii... 40 narodowości. Każdy jest inny - mówi Paweł Kazanowski (w środku) Szejk Dubaju zawsze siada przy stoliku numer 27 Anna Dudzińska Polskie Radio Katowice Kuchnia świata Szejk Dubaju siada zawsze przy stoliku nr 27. Jego asystenci początkowo wybierają dwie restauracje w mieście, a ostateczną decyzję szejk podejmuje sam. Przy innych stolikach siadają Dustin Hoffman. Diego Maradona. Zinedine Zidane, Lionel Richiei Justin Bieber. Jesteśmy w jednej z najdroższych restauracji Dubaju. A w kuchni mistrz z Polski. aweł Kazanowski o japońskiej kuchni usłyszał pierwszy raz, gdy pojechał szukać szczęścia i pracy w Londynie. Zakochał się we wschodnich smakach i japońskim umiłowaniu detali. Dzisiaj jest szefem kuchni jednej z najbardziej znanych restauracji w Dubaju. Ważne są detale Na świecie funkcjonuje 13 restauracji pod marką Zuma. Zawsze w najbardziej prestiżowych dzielnicach miast, zaprojektowane przez najlepszych architektów wnętrz. Za smak japońskich dań serwowanych w Zumie odpowiada niemiecki współwłaściciel sieci restauracji Rainer Becker. Jedzenie to nie wszystko. Ważne są detale - stoliki i fotele, talerze, na których podaje się potrawy, porcelana, do której się nalewa zieloną herbatę. A najważniejszy jest sposób, w jaki traktowani są klienci. Odpowiadający za rozwój sieci na Bliskim Wschodzie Paweł Kazanowski jest przywiązany do myśli, że kelnerzy, kucharze, pomocnicy, sprzątacze i ci, którzy odpowiadają za organizację sali i posadzenie gości, muszą stanowić zgraną armię. Musi to być zespół, który potrafi przygotować potrawy, bez względu na to czy przyszedł akurat szejk, czy też nagle zepsuł się piec do grillowania. Jednak Paweł nie jest miłośnikiem drakońskiej dyscypliny i zamieniania kuchni w piekło. Co to, to nie. Do Koszęcina po pracę Rodzice fówłaprzyjechali do śląskiego Koszęcina wiatach 70. Poszukiwali pracy. Ojciec zatrudnił się jako kierowca, pracując m.in. z zespołem Śląsk, a mama została intendentem w lokalnym PGR Zczasem zaczęła tam także gotować. Paweł uwielbiał pudełka, wktórych trzymała przyprawy, a gdy tylko mógł - wyjeżdżał z nią po zakupy dwuosobowym żukiem Paweł pewnego dnia zobaczył kucharza w czapce szefa kuchni - z miejsca zacząłprzeko-nywać mamę, że kiedyś będzie miał taką samą. Potem zapom- niał o swoich fascynacjach. Próbował zostać sportowcem, studiować resocjalizację, potem nawet teologię ihistorię... Marzenie i mistrzowie z Japorm Ciągle szukał. Wyjechał za pracą do Londynu. Miał 150 funtów w kieszeni. Jednak los się do niego uśmiechnął. A może -jak sam mówi - „Pan Bóg właściwie pokierował jego krokami". Przez przypadek znalazł pracę w japońskiej restauracji, a potem, również przez przypadek, wtęj samej restauracji spotkał miłość swojego życia - Saori, Japonkę. To ona nauczyła go dbałości o szczegóły, opowiadała o japońskich smakach, prowadziła do najlepszych restauracji, przedstawiła japońskim przyjaciołom i rodzinie. Dzisiaj nie są razem, ale Paweł wraca co kilka miesięcy do Osaki, by z Saori odkrywać nowe smaki. Pierwsze miejsce, w którym pracował, było dla niego najlep- szą szkołą: - Tam każdy robił wszystko - zmywał, gotował i przygotowywał sushi - tłumaczy Paweł. Japończyk, właściciel restauracji i szefkuchni, pracował w młodości na najbardziej znanym targu rybnym świata -targu Tsukiji w Tokio. To tam zwozi się najlepsze i najświeższe ryby. Nic dziwnego, że o odpowiednim przygotowywaniu ryb wiedział prawie wszystko. Paweł przyznaje, że do tego zajęcia podchodził z ogromnym dystansem. Tygodniami robił wszystko, byle tylko nie zapla-mić sobie rybami ubrania. Również dlatego że popołudniami chodził na kursy angielskiego i nie mógł pozwolić na to, by jego koszule śmierdziały rybą... - Po jakimś czasie uświadomiłem sobie, że z tego powodu Japończyk nie zapałał do mnie sympatią. On nie potrafił pojąć, dlaczego czyszczę ryby z tak wielką rezerwą, dlaczego czuję do tej czynności taką niechęć -mówi Paweł. Paweł mówi, że to była bardzo dobra szkoła. Po praktyce w iondyńskim barze była jeszcze restauracja w Irlandii, ponownie jadłodajnia japońska, francuska kuchnia w hotelu w Londynie. Itutaj następuje historia jak z filmu. Rola przypadku w metrze - Chciałemdoświadczyćtego, jak pracują szefowie kuchni w profesjonalnym francuskim lokalu - opowiada Paweł. - Zacząłem ponownie jako kucharz niskiej rangi. Przygotowywałem sałatki i kanapki, które dostarczano potem hotelowym gościom. Pewnego dnia wyszedł z restauracji. Usiadł w londyńskim metrze i czekał na pociąg. Wyciągnął japońską książkę o rybach. Obok - przypadek - stał szefkuchni znanej w mieście restauracji Zuma. Przyglądał się Pawłowi i książce. Po chwili wyciągnął wizytówkę i zaprosił go do siebie. - Wierzę, że to się nie stało przez przypadek. Następnego dnia znalazłem się w miejscu, gdzie od pierwszego momentu wszyscy mnie szanowali, nikt mną nie pomiatał. Pełny profesjonalizm. I tak zacząłem swoją przygodę z jedną z najbardziej prestiżowych restauracji w Londynie - wspomina. Wszystko ma znaczenie Awansował szybko, po raz pierwszy szefem kuchni został w wieku 35 lat. Nowo otwarta Zuma w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich szybko zdobyła wszystkie możliwe wyróżnienia. Dzisiaj Paweł odpowiada za placówki w Dubaju, AbuZabi i Turcji. W jego lokalach wagę przykłada się do wszystkiego: od miejsca pochodzenia produktów, przez sposób ułożenia dania na talerzu, po rodzaj naczynia, naktórympodaje się rybę. Jego zdaniem, za satysfakcję klientów w 40 procentach odpowiada smak potrawy, a w 60 procentach estetyczny i prawidłowy sposób jej podania. Dba o detale. Ostatnio był wShigaraki, japońskiej miejscowości znanej od średniowiecza z wyrobów ceramicznych, powstających z wydobywanej tam gliny. Fachowiec, u którego zamówił talerze, sam zbudował piec do wypalania gliny. Zgodnie z wytycznymi sprzed 500 lat. - Z tych talerzy inaczej się jada. Tojestcałahistoriaitrady-ęja - mówi Paweł, który właśnie złożył zamówienie i czeka na transport ceramiki. Japonia jest obsesją Pawła. Bywa w tym kraju kilka razy w roku. Do czego tak często wraca? Do historii - mówi -i do tradycji, która jest obecna w każdym przedmiocie, na każdej ulicy i w każdym parku, w każdym zapachu, każdym smaku. Wszędzie widoczna jest japońska tożsamość. Ostatnio czekał w kolejce aż godzinę tylko po to, by usiąść w niewielkiej restauracji. Zapłacił 40 złotych za posiłek z sake i... znalazł się w niebie. Proste, świeże produkty, miłość do gotowania i dbałość o szczegóły. A do tego szacunek do każdego klienta i pracownika. Paweł uważa, że do tego sprowadza się tajemnica jego sukcesu. - Czytałem ostatnio książkę o pracy selekcjonera polskiej kadry piłkarskiej. Trener opowiadał o tym, czego się nauczył od Leo Beenhakkera. Holender do każdego piłkarza podchodził indywidualnie. Potrafił przerwać wywiad, by tylko przywitać się ze swoim zawodnikiem wchodzącym do hotelu. Jak otworzy swoją restaurację Podobnie - czyli indywidualnie - musi Paweł podchodzić do swoich ludzi. - W dubajskiej restauracji pracują ludzie pochodzący z całego świata - 40 narodowości. Każdyjestinny ikażdy ma swoje przyzwyczajenia. Gdy kiedyś otworzy własną restaurację w Polsce, chciałby, aby była znana nie tylko ze smacznych dań. Zależeć mu będzie, żeby klient zapamiętał każdy detal, nawet kolor talerza, na którym podano mu danie. I na tym, by gość zaraz po wyjściu z restauracji - chciał już do niej wracać. ©® 18 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 Dyrektor, uczennice molestowanie Łukasz Cieśla l.ciesta@glos.coni Molestowanie w szkole W Swarzędzu już dawno mówiono. że nauczyciel Zbigniew A. molestuje uczennice. 11 lat temu prokuratura uznała relacje nastolatek za wiarygodne, zachowania nauczyciela za naganne. Ale zarzutów mu nie postawiła, kuratorium go nie ukarało. Przeniósł się do Poznania. Został dyrektorem szkoły. Teraz trafił do aresztu pod zarzutem molestowania. Aresztowany dyrektor usłyszał zarzuty dotyczące molestowania w poznańskiej szkole. Jej nauczy-cieleipracownicy - prawie wszyscy - podpisali już list poparcia. Ma pomóc w wyciągnięciu dyrektora z celi aresztu śledczego. Ale kilka osób się nie podpisało. W tym szkolna pedagog Małgorzata Kaliszewska--Kubacka. Jak tłumaczy, nigdy nie miała skarg na dyrektora, ale też nie ma podstaw do kwestionowania zeznań uczennicy, która jako pierwsza zgłosiła się na policję. Zgłaszają się zresztą kolejne pokrzywdzone. Śledczy mówią o czterech molestowanych uczennicach. Nastolatkom ze szkoły miał wkładać język do buzi, dotykać, wypytywać o życie seksualne. Wiemy również o piątej osobie. To studentka, która w maju chciała zebrać w szkole materiały do swojej pracy magisterskiej. Badań z uczniami nie dokończyła. Pospiesznie opuściła szkołę, bo, jak nam opowiada, dyrektor i ją molestował. Zbigniew A. został zatrzymany 19 czerwca, trzy dni przed zakończeniem roku szkolnego. O 6 rano do jego domu zapukali policjanci, prokuratura postawiła zarzuty, sąd aresztował na 3 miesiące. Chata wolna, zabawimy się Zbigniew A. jest osobą znaną, zwłaszcza w podpoznańskim Swarzędzu. Przed laty wszedł w skład tamtejszego zarządu gminy. Zajmował się oświatą. Należał do Unii Wolności, potem startował z list PO. Przezkilkaka-dencji był radnym miejskim. I to właśnie w Swarzędzu zaczęły się jegę kłopoty, które jednak rozeszły się po kościach. Emerytowana nauczycielka ze Swarzędza twierdzi, że już w 2005 roku były poważne sygnały, że Zbigniew A. molestuje uczennice. Podała imię i nazwisko jednej z rzekomo molestowanych. mmwmm c; itSpS W 2009 roku Zbigniew A. został wicedyrektorem Zespołu Szkół Elektrycznych w Poznaniu, dwa lata później dyrektorem. Wygrał konkurs przed komisją złożoną m.in. z pracowników kuratorium. Nikt jednak nie wyciągał mu wcześniejszych kłopotów ze Swarzędza - Około 2005 roku zaczepiła mnie uczennica z zawodówki. Zaczęła się zwierzać, że molestuje ją nauczyciel Zbigniew A. Przesłał jej SMS-a. Pamiętam do dziś te słowa: chata wolna, żona i dzieci wyjechały, zapraszam cię, zabawimy się. Uczennica skarżyła się też, że on ją przyciska do ściany gdzieś w ustronnych miejscach w szkole. Czuła się osaczona -opowiada emerytowana nauczycielka. - Ja, przyznam szczerze, za bardzo nie mogłam jej pomóc. W szkole panowała przyjazna atmosfera dla pana Zbyszka. On miał świetny kontakt ze szkolną pedagog Barbarą Antoniewicz, która jako była wicedyrektor miała w szkole bardzo silną pozycję. Wiem, że potem ten temat trafił do pani Antoniewicz. Ona tę dziewczynę zrugała: że zachowuje się prowokująco, że się maluje i jest wulgarna. Uczennica z płaczem do mnie przyszła, że chyba nie ukończy klasy - dodaje. Wywołana do tablicy Barbara Antoniewicz nadal jest pe- Aresztowany dyrektor ma wielu obrońców wśród nauczycieli. Pedagog ze Swarzędza uważa, że dziewczyny „powymyślały" dagogiem w ponadgimnazjal-nym Zespole Szkół nr l w Swarzędzu. Udziela się także publicznie, jest powiatową radną PO. Ze Zbigniewem A. łączy ją wieloletnia znajomość. Antoniewicz stanowczo zaprzecza, by jakaś uczennica skarżyła się jej na Zbigniewa A. - Nigdy też nikogo nie zrugałam, nigdy. Zawsze starałam się pomóc uczniom - oburza się Barbara Antoniewicz. Anonim? Widocznie tak to było Ale w historii z uczennicą i SMS-em od dyrektora jest coś narzeczy... W 2006 roku o zachowaniach Zbigniewa A. zaczął pisać „Głos Wielkopolski". Barbara Antoniewicz wtedy nieco inaczej przedstawiała sprawę. Opowiadała dziennikarce o uczennicy, która rok wcześniej dostała SMS-a odnauczyciela. Wynikało z niego, że Zbigniew A. chce się umówić z nastolatką. Antoniewicz usprawiedliwiała wtedy Zbigniewa A., że zawsze był otwarty na młodzież, dawał wszystkim numer telefonu, ale przecież nic złego w tym nie ma. Szkolna pedagog dodała, że niewinnego człowieka można tak oskarżyć, że nie będzie miał szans na obronę. Zanim jednak temat trafił do prasy, w czerwcu 2006 roku do szkoły przysłano anonim, że nauczyciel geografii molestuje uczennice. List został znisz- czony. Jak wynikało z późniejszych ustaleń prokuratury, decyzję o zniszczeniu doniesienia podjęły: szkolna pedagog Barbara Antoniewicz oraz dwie panie wicedyrektor. Dziś Antoniewicz twierdzi, że nie pamięta żadnego anonimu. Inaczej reaguje wicedyrektor Maria Juszczak. Pytana o zniszczenie anonimu, odpowiada, że „widocznie tak to było". Czyjuż to robiłaś? Anonim zniszczono w czerwcu 2006roku, ale sprawa wróciła ze zdwojoną siłą jesienią tego samego roku. W nowym roku szkolnym uczennice ponadgim-nazjalnej szkoły poskarżyły się nauczycielkom, że są molestowane przez pana od geografii. Sprawa trafiła do mediów. Rodzice zarzucali, że wszkole panuje zmowa milczenia, zachowania znanego nauczyciela są tajemnicą poliszynela. Kilka dni później szkoła zawiadomiłapro-kuraturę, wszczęto śledztwo, przesłuchano osiem uczennic. Powołana przez śledczychbiegła psycholog oceniła zeznania nastolatek jako wiarygodne. Zeznawały, że nauczyciel „strzela ze staników", próbuje pocałować, klepnąć w pośladek, każe chować majtki w spodnie, bo ponoć sam nie może się skupić, na przerwach podchodzi donichinauchowypytujeoży-cieseksualne: czyjuż to robiłaś?, czy się zabezpieczasz? Jednej z uczennic nie spodo-bałsięsposób, wjaki usiadł na jej ławce. Gdy zwróciła uwagę, Zbigniew A. skwitował, że „kita mu nie wystaje". Innej dziewczynie proponował zakup stanika. Warunek: ma się w nim pokazać. Uczennice słyszały też pogłoski, że z jedną z dziewczyn ponoć miał romans. Dziewczyny powymyślały... W lutym 2007, po kilku miesiącach śledztwa, sprawę umorzono. Poznańska prokurator Magdalena Marciniak-Wysocka uznała, że nie doszło do „innej czynności seksualnej". Bo to były gesty i słowa, a nie kontakt cielesny. Jednocześnie pani prokurator stwierdziła, że doszło do nagannego moralnie przekroczenia granic, które może być oceniane wkontekście odpowiedzialności dyscyplinarnej. O tamto śledztwo pytamy Barbarę Antoniewicz. Jest konsekwentna w obronie znajomego. Choć 11 lat temu zeznania uczennic ze Swarzędza zostały ocenione jako wiarygodne, szkolna pedagog sądzi, że „dziewczyny wtedy powymyślały". Z kolei obecne zarzuty wobec ZbigniewaA., za molestowanie uczennic z Poznania, Antoniewicz wiąże z tym, że „komuś teraz zależy na stanowisku". Tak wypowiada się wieloletnia szkolnapedagogorazprze-wodnicząca Komisji Oświaty i Wychowania w Radzie Powiatu Poznańskiego. Swarzędzka szkoła wiedziała, jakkn uzasadnieniem zakończyło się umorzenie śledztwa. Przyznała to w rozmowie z nami Maria Juszczak, wicedyrektor tej szkoły. Sprawa rozeszła się po kościach. Córka jest hejtowana O śledztwie wiedziało także Kuratorium Oświaty w Poznaniu. Jej przedstawiciel Klemens Stróżyński jesienią 2006 roku zapowiadał w mediach, że kuratorium poczeka na ustalenia prokuratury ze wszczęciem ewentualnego postępowania dyscyplinarnego. Wszystko wskazuje na to, że dyscyplinarki nie wszczęto. Adwokat Karolina Służewska--Woźnicka, obrońca Zbigniewa A. w toczącej się teraz sprawie karnej, powiedziała nam, że jej klient nigdy nie miał postępowania dyscyplinarnego. Powołała się na informacje udzielone przez Kuratorium Oświaty. Po aferze w Swarzędzu, na pewien czas Zbigniew A. usunął się w cień. Przebywał na zwolnieniach lekarskich, urlopach bezpłatnych, a kiedy wrócił tam do pracy, miał zajęcia tylko z uczniami zaocznymi. W 2009 roku odnalazł się w Poznaniu. Najpierw, bez konkursu, został wicedyrektorem Zespołu Szkół Elektrycznych przy ul. Świt. W 2011 roku, już po konkursie, został dyrektorem tej szkoły. W komisji zasiadali wtedy dwaj przedstawiciele kuratorium. Instytucji, która miała wiedzę o jego wybrykach w Swarzędzu. Dyrektorem został, bo spełnił wymogi formalne związane z niekaralnością i brakiem postępowań dyscyplinarnych. 19 czerwca został zatrzymany za molestowanie dwóch uczennic z poznańskiej szkoły. Potem śledczy ustalili dwie kolejne nastolatki. Zgłosiła się również piąta osoba. To studentka, która w szkole miała zbierać materiały do pracy magisterskiej. Podstawą wszczęcia śledztwa stało się zawiadomienie matki uczennicy pierwszej klasy. 14 maja nastolatka została wezwana przez dyrektora do jego gabinetu pod pretekstem rozmowy o ocenach. Po chwili miał jej wpychać język do ust, sugerować, by przysyłała mu swoje zdjęcia. Matka uczennicy dodaje, że jej córka była potem hejtowana przez niektórych nauczycieli oraz uczniów. Zbigniew A. nie przyznaje się do winy. Śledczy sprawdzają kolejne wątki. Z naszych informacji wynika, że docierają także do kolejnych, byłych uczennic z Poznania. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 krzyżówka 19 przechowywana w skarbcu wersja Łady panowanie nad sobą tajne sprzy-siężenie himalajski ssak c~ „polski" stan w Brazvlii słone krople r~ żołnierz r~ Peter, reżyser filmowy r~ 11 ubezpiecza wojsko na postoju C~ aktorka z filmu „Miś" r~ mieszkańcy USA r~ dzieło gisera stolica Jemenu ancy-monek poważanie do nosa siały ją panny obfity plon - ł ł ł i \ 4 1 walczy z dobrem jaglana - Artur, satyryk i dziennikarz - ł ł L 26 24 Chinka lub Japonka - \ Matti Hauta-maeki, skoczek narciarski wodnista zupa -+■ buty Apacza model Hondy -* 25 tkanina na letnie sukienki - 18 wiadomość podoficer TT" „Titanic" na dnie Atlantyku lody włoskie 1 29 krakowski zwyczaj ludowy sS ran-czera r ... La Manche - - pruski lub chlebowy głos gryzonia jadalnia na okręcie - 1 i ujemna cecha osobowości filmowe ujęcie 9? młocki Tadeusz, przyjaciel Karola Krawczyka izotop wodoru fądek na Kaszubach gruba zasłona Artur Oppman, piewca Warszawy ... Sumac, śpiewaczka z Peru 19 samochód dostawczy -*• 1 ł książę z Dubaju - 30 męczy pijaka i i miara papieru fale radiowe -*• l 1 i płynie przez Łomżę i Ostrołękę - czerwona z łososia - ciepłe luta bałtyckie dodatnia cecha dopływ (anagram sakra) - 33 część strzelby z muszką -*• sala wykładowa 32 podpora fasoli "*■ \ dąbrowa lub ols - 7 koniec wędrówki - 34 deski „... do radości" Schillera ł 1 17 TT 23 naczynie na datki wiernych miała swoją moralność perkusyjny instrument i uszkodzenie ciała droga na przełaj At dla chemika leśny kuzyn drozda marka telewizora łotrzyk, czarny charakter krzew na narkotyk 1 1 1 U i ł i \ l 16 polny lub morski z kra-sulami dziurka - awantura,, chryja żadanie kidna-pera metalowe okucie żagla chuligańska rozróba TT i 22 James, aktor z filmu .Olbrzym' 3 l i 12 \ ł nudne, długie przemówienie - i część dywizji mocny argument madejowe -*■ proso afrykańskie aktorska kreacja odrzuca normy etyczne „Obywatel...", film Wellesa boczna w świątyni U i Delon, aktor z Francji papiery wartościowe TT ł 1 I I stanowisko pracy - 2 i 27 ł imię kobiece 21 „wojownicze" ptaki -v dziewczęce warkocze nalepka na produkcie podzespół, segment egzotyczny owoc uszczelnia korek kuzyn dyni wisiał nad nim miecz stadium, okres TT" ognista wymarły przodek bydła 20 Knox w USA \ 1 zamyka grecki alfabet - l 35 sedno sprawy jak żywe stworzenie powóz dla magnata - i miękka, delikatna tkanina mistrz Jedi z sagi s.f. -*• 36 grzmiały w bitwie pod Stoczkiem wyrabiał czarną maż dyscyplina, rygor bonifikata dla hurtownika kwiat ozdobny ranka w kąciku ust r 9 korzyść duża kość 6 ... głowy (nawał pracy) rwetes - 5 i I TT" ł i 28 \ \ leci do światła Bończyk, aktorka 1 biblijna matka Izaaka w parze ze strzykawką - i kończy bieg sprintera i maratończyka stała posada grecki bóg wojny szkic forma monopolu Alan, aktor z filmu „Ucieczka z Sobi-boru" - na spodniach Mikołaj, pisarz _ i 15 wiekowy las - 1 i TT" 8 rzeka WA Francji - i klawisz komputera - i znawca piękna - pismo dla komputerowców - fason sukni - Sharon, aktorka zginęła w 1969 - 13 polski Kamaz - humory, fochy - 31 rzeczywistość 14 szadki egzemplarz - 10 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 : 29 30 31 32 33 34 35 36 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 36 utworzą rozwiązanie - myśl Eurypidesa. 093yaVw vna waaviwavN isar vzoyviSAM oo 'qi :3iNvzViMZoa Litery z pól ponumerowanych od 1 do 36 utworzą rozwiązanie - myśl Eurypidesa. 093yaVw vna waaviwavN isar vzoyviSAM oo 'qi :3iNvzViMZoa 20 market Glos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 Czytelnicze wakacje z wieloma „tomami" ulubionych książek opr. Jerzy Szych jefzyszych@polskapress.pl Wyjeżdżasz na wymarzone wakacje, podczas których będziesz mieć wreszcie dużo czasu na czytanie, ale niekoniecznie chcesz, aby książki zajęły połowę miejsca w Twoim bagażu? Pomyśl 0 sprytnej alternatywie -czytniku ebooków - rozwiązaniu dla tych. którzy cenią sobie wielozadaniowość 1 kompaktowość. Wybierz urządzenie dostosowane do Twoich potrzeb, a spędzisz z nim niejedną fantastyczną przygodę! Ciepłe miesiące to doskonały czas nie tylko na to, aby uzupełnić swoją letnią garderobę. To również dobry moment, żeby sprawić sobie przyjemność i kupić praktyczny gadżet do czytania elektronicznych książek, z funkcjonalności którego będzie można korzystać nie tylko podczas urlopu. Coraz większy rynek Przełożenie książek na język technologii przyczyniło się do zwiększenia liczby miłoś- M i Korzystanie z osobistej ebiblioteki będzie przydatne dla uczniów i studentów, którzy nie lubią dźwigać opasłych tomów. Na czytniku możemy przechowywać nawet kilkadziesiąt książek ników literatury. W szybkim tempie powstaje coraz więcej serwisów, portali i księgarni specjalizujących się w elektronicznych wydawnictwach. Również w Polsce ta dziedzina rozwija się w ciągu ostatnich kilku lat bardzo dynamicznie. Szacuje się, że w 2017 roku rynek ebooków w Polsce wart był 100 milionów złotych i stanowił prawie 5 procent wartości całego rynku książki. Lekkość bytu Niewielkie rozmiary urządzenia, dostęp do wielu pozycji literackich oraz wygoda korzystania to główne zalety czytnika ebooków. Może okazać się on niezbędny w wielu sytuacjach. - Z pewnością docenią go osoby, które często podróżują, a czas spędzony w pociągu lub samolocie umilają sobie czytaniem - mówi Paweł Horbaczewski z firmy Arta Tech. - Przewagą czytników Pierwszym polskim e- t, .. - !■* r» — ■ I,__i _ 11 ■ 7 ■ Łli. ■ DCMNoem oyia KStązKa CHg Tokarczuk .Dom dzienny, cłom nocny". 2000 roku. nad tradycyjnymi książkami jest ich lekkość, pojemność, a w konsekwencji wygoda użytkowania. Żaden podróżnik nie jest w stanie zapakować do plecaka całej biblioteki. Z czytnikiem jest to możliwe. Zwłaszcza że urządzenia nowej generacji ważą tyle co tabliczka czekolady. Gdy nie przyjdzie dziewczyna Z powodzeniem czytniki mogą zmieścić się nie tylko w podręcznej torbie podróżnej, ale nawet w niewielkiej damskiej torebce czy kieszeni marynarki - zwykle nie przekraczają wielkości niedużego notesu. Najmniejsze czytniki mierzą zaledwie 160 na 114 milimetrów, a ich grubość to tylko 9 milimetrów. Dzięki temu można mieć czytnik zawsze przy sobie. W ten sposób znacząco zwiększa się szansa, że znajdziemy kilka momentów, aby poczytać, na przykład czekając na przyjazd autobusu lub wizytę u fryzjera. Mogą też okazać się małym pocieszeniem, gdy nasza dziewczyna (lub chłopak) nie przyjdzie na umówioną randkę w plenerze. W trosce o oczy Czytniki ebooków to także dobre rozwiązanie dla tych mi- łośników literatury, którzy mają zwyczaj czytać kilka pozycji jednocześnie. Docenią je również ci, którzy posiadają wiele książek w formie elektronicznej i chcieliby mieć do nich wygodny dostęp. - Wystarczy je tylko przesłać na czytnik, aby móc z nich korzystać w każdej sytuacji. Można je przenieść wprost z komputera, pobrać z aplikacji lub księgarni internetowej wyjaśnia Paweł Horbaczewski. W dzisiejszych czasach wiele treści, miedzu innymi z portali internetowych i różnego rodzaju dokumentów, jesteśmy zmuszeni czytać na ekranie komputerów lub tabletów. To może męczyć oczy, często powodując nawet ich ból. Tymczasem korzystanie w czytnika pozwala tego uniknąć. Ich ekran nie wydziela szkodliwego światła, które niekorzystnie wpływa na nasze samopoczucie. Również osoby, zwłaszcza starsze, które nie mają zbyt dobrego wzroku, będą zadowolone z tego typu rozwiązania. Urządzenie pozwala bowiem na zmianę wielkości i rodzaju czcionki, która sprawi, że czytanie stanie się znów prawdziwą przyjemnością. ©® NA EKRANIE OKAZJA CZYNI CZYTELNIKA Łowcom okazji przypadnie do gustu serwis UpolujEbooka.pl, gdzie można znaleźć pozycje w promocyjnych cenach. Pomocna okaże się możliwość otwierania dowolnego rodzaju plików. Rozwiązaniem może być też abonament np. w serwisie Legim. Korzystanie z osobistej ebiblioteki będzie przydatne dla uczniów i studentów, którzy nie lubią dźwigać opasłych tomów. Na czytniku możemy przechowywać nawet kilkadziesiąt książek. Wygodne jest również to, że urządzenie ma baterię, która wytrzymuje bez ładowania kilka tygodni. Czytnik ebooków może też pomóc w nauce języka obcego. Czytanie książki po angielsku lub hiszpańsku stanie się przyjemnością, gdy na bieżąco będzie można sprawdzać znaczenie niezrozumiałych dotąd słów z Google Translate. Na czytniku można też zainstalować aplikacje do nauki języków. Wyjazdowy poradnik zakupowy: z kartą płatniczą na zagranicznym urlopie opr. Jerzy Szych jer7y.szych@p0lskapress.pl Mastercard przypomina przydatne wskazówki jak wygodnie i bezpiecznie pfcxłć w czasie wyjazdu oraz jak czerpać dodatkowe korzyści z płacenia kartą. Europejczycy lubią podróżować. Średnio wyjeżdżają w celach rekreacyjnych na wyprawy w kraju lub za granicę 10 razy w roku. Polacy odbywają 8 podróży rocznie. Liczba wyjazdów Polaków jednak systematycznie rośnie. Rosną też kwoty, jakie wydajemy na każdą podróż, zarówno tę po kraju, jak i za granicę. W przypadku tych pierwszych, pojedynczy wyjazd kosztował w I pół. 2017 r. średnio 839 zł, czyli o 4% więcej niż rok wcześniej (wyjazdy od 4 dni wzwyż). Największe pozycje w wyjazdowym budżecie to zakwaterowanie (35%) i posiłki (33%). Z kolei koszt podróży zagranicznych jest znacząco wyższy. Jednocześnie do Polski przyjeżdża coraz więcej gości z zagranicy-w 2017 r. witaliśmyich prawie 18 milionów. Wydali oni łącznie ponad 9,7 mi euro, z czego 34% na zakupy. Połowa wydatków została opłacona bezgotówkowo. - Karty płatnicze to idealny towarzysz podróży - mówi Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny polskiego oddziału Mastercard Europę. - Aby nic jej nie zakłó- ciło, lepiej korzystać z kart, które są bezpieczniejsze niż gotówka. Płatności bezgotówkowe są też wygodniejsze i szybsze, a dodatkowo można liczyć na związane z nimibenefity, takie jakubezpie-czenie, zniżki. Dodatkowo, w czasie wyjazdów zagranicznych karty pozwalają uniknąć szukania kantoru wymiany walut. Zaplanuj swoją podróż Miej ważne numery pod ręką -przygotuj sobie listę ważnych numerów kontaktowych (w tym numer (+48) 828 828 828 a także do swojego banku) oraz internetowy adres zastrze-gam.pl, dzięki którym można skontaktować się z bankiem w razie zgubienia lub kradzieży karty. Sprawdź w swoim banku czy przysługują Ci dodatkowe benefity, takie jakubezpieczenie podróżne, zniżki, punkty i nagrody, czy przydatne na wyjeździe usługi. Opłacaj wakacyjne rezerwacje kartą. Dzięki temu, jeśli dostarczona usługa turystyczna nie będzie zgodna z umową, zyskasz alternatywną ścieżkę reklamacji w banku, w ramach procedury chargeback. W trakcie wakacji Nigdy nie zostawiaj karty bez kontroli - płacąc kartą w restauracji czy kawiarni, poproś kelnera, by podszedł do stolika z terminalem lub podejdź z nim do kasy. Używając karty za granicą, płać wlokalnej walucie, aby uzyskać najkorzystniejszy kurs. Najlepiej korzystać z kart walutowych i wielowalutowych wydanych przez instytucje finansowe oferujące atrakcyjne kursy walutowe. Po powrocie do domu Sprawdź swojekonto - pamiętaj, aby przejrzeć historię swojego kontaijaknajszybciej zgłosić podejrzane transakcje do banku. wwwgp244)t wwwgk24.pl: wwwgs24.pl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Marcin Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, teL 500 324240 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 3473512 Prenumerata, tel 94 34 73 537 Glos Moszyński-wwwgk24pl ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin.tel. 94 347 35 99, fax 94 3473540, tel. reklama 94 347 3512, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza -wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Stupsk. tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101. Głos Szczeciński - wwwigs24.pl ul. Nowy Rynek 3. 71-875 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODCZUŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80, fax 94 3527149 Bytów ul. Wojska Polskiego 2,77-100 Bytów, tel. 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 3748818, fax94 374 23 89 Śwńotfide ul. Armii Krajowej 12, 72-600 Świnoujście,tel. 9132146 49, fax 9132148 40, reklama tel. 91578 47 28 Stargani ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 4728 ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresd, www.gp24.pi/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS PC WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zarządu Dorota Stanek Wiceprezes zarządu Dariusz Świder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 ogłoszenia drobne 21 Nieruchomości MIESZKANIA-SPRZEDAM 2-POK. 55m2 z obiektem gosp. Zaspy Wielkie- blok z ogrodem, 501-710-863. 3 pok. 68m2 Słupsk - centrum tel. 507-730-455 KAWALERKA, Koszalin, 602220998. SPRZEDAM lub zamienię na mniejsze 3p. 62m2 Os. Przylesie, 796-689-011 MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 42 m2, nowe, wysoki parter, ul. Narutowicza. Słupsk, 602653690 DOMY - SPRZEDAM DOMY nad morzem sprzedaż www.domynadwoda.pl, 607-478-747 LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM SPRZEDAM lub wynajmę Obiekt 200m2, plac utwardzony 800m2-ogrodzony tel. 601-79-32-49 ul. Szarych Szeregów 3, Koszalin DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA 75 ar. Konikowo 602480015 SPRZEDAM Działki budowlane w Kopaniu gmina Darłowo www. dzialkinadmorzem.info.pl 008235241 GARAŻE Blaszane yr BRAMY Garażowe ^producent KOJCE dla Psów Najniższe ©SB9Y Różne wymiary Dogodne Transport i montaż ............ 9Mi0 cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, ul. Starzyńskiego 11, teł. 1598414420,601654572 www. nieruchomoscLslupsk.pl FOTO, KSIĄŻKI ALBUMY, książki, płyty muzyczne. Skup. 509-675-586,508-245-450. MATERIAŁY BUDOWLANE STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO Słupsk 694-295-410 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, teł. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM FORD Transit, 1991r., 691-512-130 POLONEZ Caro, 1,6,1996r., 692-790-168 OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO skup, każde. 797552040 AUTO-SKUP, kasacja, 535065573. AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AKUS poszukujemy po remoncie 3 lub 4 pokojowego mieszkania parter, I lub II piętro tel. 94 375-22-75 ' (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 47 m3 szybkie wydanie rej. Sucharskiego 185 000,- 62 m2 loggia 3 pok. rej. Nowowiejskiego piłna sprzedaż klucze w biurze dom dla 2 rodzin rej. Wyspiańskiego 559 000,- duże 2 pok. II p. Nasz Dom 220 000,- „zrobione" Rokosowo - dom 538 000,- tylko 145 000,- 2 pok. rej. Piłsudskiego/Traugutta KUP wolnostojący nowo wybudowany dom rej. Mahoniowej/Laurowej MASZ dłużnika- sprzedaj dług. Gotówka, tel. 94/347-32-86. ROLNICZE SPRZEDAM CIĄGNIK C360 tel. 795-164-895 CIĘŻAROWE. DOSTAWCZE SPRZEDAM JELCZ, asenizacyjny w ciągłej eksploatacji beczka 10 tys. litrów plastikowa, cena 25 tys. Poznań tel. 601-82-20-04 TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. WSPOMAGANIE kierownicy. Koszalin, Kupiecka 3.606-998-591. Naprawa. KOPARARKO- ładowarka oraz Ciągnik C360 z kosiarką tel. 601-718-084 KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYTY Słupsk, 516 593 005. KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. NOWE POŻYCZKI 504136951 NOWOŚĆ! POŻYCZKI RATALNE NA 40,50,70 TYG. OD lOOOzł Z ZAJĘCIAMI. TRÓJMIASTO I OKOLICE 790266366 POŻYCZKI Koszalin, 512 276 994. WEŹ szybką pożyczkę na nieprzewidziane wydatki. Bez zbędnych formalności i bez sprawdzania w bazach. Zadzwoń -Słupsk, teł. 530685300. USŁUGI PRAWNE EGZEKUTOR długów, 669111148 UPADŁOŚĆ konsumencka, restruktryzacja zadłużenia. B&W sp. z o.o. Tel. 663 689 510. BIURA RACHUNKOWE BUCHALTERIA 667152777 AGENCJA ochrony zatrudni do ochrony na terenie Szczecin Centrum. E-mail: i.andrzejewski@justus.com.pl lub tel.786-844-023 lub 519-102-007. BLACHARZA, lakiernika tel.514940681 BUDOWLAŃCÓW tel. 508-158-100 DEKARZY, pomocników. DACH-DEKER Słupsk, 600166201. DO prac ogólnobudowlanych, obsługa piaskarki - przyuczę 660-677-713. FIRMA ARBUD Sp. z o.o. w Wiekowie zatrudni pracowników produkcyjnych (mężczyzn) z Wiekowa lub okolic. Tel. 609 569 312 FIRMA DOMAR w Tatowie zatrudni: kierownika robót wodnokanalizacyjnych oraz kierownika robót drogowych. Oferty prosimy przesyłać: jolanta.czupajlo@domar-k.pl Tel. 94 316-09-40 FIRMA DOMAR w Tatowie zatrudni: operatora otaczarki. Oferty prosimy przesyłać: tomasz.dorszynski@domar-k.pl Tel. 664-410-796. GLAZURNIKA,MALARZA,SŁUPSK 601647263 HAKO Technology Sp. z o.o. zatrudni na stanowisko asystentka zarządu. Wymagana komunikatywna znajomość j. niemieckiego. Tel. 94347 04 04 HAKO Technology Sp. z o.o. zatrudni spawaczy MIG MAG z doświadczeniem oraz do przyuczenia. Tel. 607 658 677 HAKO Technology zatrudni magazynierów-logistyków z obsługą wózków widłowych. Tel. 502 592 514 INFORMATYKA zatrudni fasada® fasada.eu INŻYNIER, Kosztorysant Zakład Prefabrykacji Betonowej- Biały Bór Tel. 505329756; mail: biuro@mdbudinvest.com.pl KELNERKI, kelnerów, kucharzy, kucharki, pomoc kuchni, zakwaterowanie, Mielno 511-625-150 KIEROWCA kat. D 505-406-909. gk KIEROWCE kat. C w transporcie międzynarodowym zatrudnię. 91-489-44-54,505-116-518, 505-116-519 KIEROWCE kat. C+E w transporcie krajowym tel. 575-576-242 praca od poniedzaiłku do piątku. Koszalin ochrona portiernia/ dyżurka osoby orzeczenie 0 niepełnosprawnoś.Teł 884664624 MAGAZYNIER 605129435 GK OPERATOR CNC-laser 605129435 GK OPERATORA koparko-ładowarki preferowany emeryt tel. 602-807-094 OPIEKUNKI do Niemiec tel. 535 340 311 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! OPIEKUNKI Niemcy do 1600 €! Tel. 32-797-14-55, www.scg-agencjapracy. pi; Wymagana znajomość języka niemieckiego ORW Słowiniec Poddąbie zatrudni: konserwator - cały etat, pomoc kuchenną - sezonowo, sprzątaczki -weekendy.CV-orwslowiniec@gmail. com, 598461330 POSZUKUJEMY: Osób do ochrony obiektu handlowego. Miejsce: Ustowo ok. Szczecina. Elastyczne godziny ochrony w systemie dziennym. Możliwość dorobienia do wakacji. Atrakcyjna stawka. Tel. 667-998-374, 667-998-409,603-150-541 (oferta zatrudnienia tymczasowego. Personala wpis do rejestru agencji zatrudnienia Nr 13354) PRACA w magazynie - od zaraz! Zarób ponad 2 700 zł miesięcznie! Darmowy transport i obiady za 1 zł! Kontakt: 22/230-91-11. APT 364. PRACA w Niemczech dla Opiekuna/ki Seniorów. Atrakcyjne wynagrodzenie, szybkie wyjazdy, pełna organizacja wyjazdu i pobytu. Promedica24:505 337 777. PRACOWNIK do dociepleń. Słupsk, 501-540-749,602-598-142 PRACOWNIKÓW ogólnobud., 601774284 PRZYJMĘ emeryta, rencistę do stróżowania. Koszalin, 509-564-880. Przyjmę pomocnika murarza. Praca stała w Lęborku. Teł. 601895301 SPRZĄTANIE w CH dla osób z orzeczeniem - Koszalin. Tel: 601-808-947 TERMOGAZ sp. z o.o zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci 1 przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień. Tel. 609-505-642 ZATRUDNIĘ blacharzy samochodowych. Dobre zarobki. Więcej informacji pod tel. 605 443 226. ZATRUDNIĘ do sprzątania Galerii w Kołobrzegu. 662-021-582 ZATRUDNIĘ mężczyzn do przyuczenia zawodu tel. 506-390-610,503-669-529 ZATRUDNIĘ murarzy, pracowników ogólnobudowlanych. Praca na terenie Koszalina tel. 784-840-687 Zatrudnimy kierownika budowy z uprawnieniami, CV: pbo@flens.pl ■Mmmmmm HD'S90rX0d'MMM 88 ZSZ 88 LL i Hosaorxod@zsvxm :vn rn»ndv rłHO Si- IZ) - Dfl/Nld 000 3INVMOU31VMXVZ AINVINM3dVZ -33Vbd O VMOWn VXSaV3rVMZS 003DI03IW3IN T OSOWOrVNZ VNVOVI/\IAM HbV0rVMZS M MOa3iNOWObl>!313 I AAO»AUlM313 V1Q VOVUd Zdrowie CHIRURGIA CHIRURGIA Ogólna, Estetyczna, USG laseroterapia. Brodawki, korekta uszu, mezoterapia, trądzik zmarszczki. K-lin, 94/340-31-50;507-233-959. GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. MASAŻ klasyczny Słupsk 726042998 UWALNIANIE: ze stresu, lęków złości. www.terapiaemocjonalna.com tel.kom 572-144-971 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 CYKLINOWANIE parkietu, układanie, szczotkowanie, bejcowanie, olejowanie, woskowanie, deski dębowe lite i dwuwarstwowe. facebook/Pardet696727338 DACHY - dekarstwo 94/3412184 GLAZURA, remonty, 500-656-899 MAGNA- remontujemy tel. 880955860 MALOWANIE i remonty dachów, mycie dachów i elewacji 788-016-988 MALOWANIE remonty 500354255 GK POSADZKI maszynowe tel.574175433 REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 gk REMONTY solidnie. Słupsk, 536313374 REMONTY WYKOŃCZENIA 536330113 STANY surowe 94/3412184 STANY surowe. Słupsk, 667454820. SUCHE zabudowy 94/3412184. UKŁADANIE kostki brukowej, Koszalin + 50km, 690-938-936,795-059-299 ZLECĘ położenie glazury i polbruku tel. 660-318-493 INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. OGRODNICZE OCZKA, kaskady, trawniki, 691226885. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 Turystyka KRAJ-GÓRY KARPACZ 495 zł, 603-591-169. KRAJ - MORZE dzwirzynopokoje.pl, tel.605905969 Zwierzęta SOKOŁÓW skup bydła, 500-277-836 Różne ZAPISY do płatnych komisji wyborczych. Słupsk, 511-706-900. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 602 811423. ZETOR 5211 sprzedam. 512785156. ZWIERZĘTA HODOWLANE CIELAK tel. 796-836-986 KURKI nioski 10-tyg. 94/312-4^-34. KURKI odchowane 784461566 KURKI odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, przepiórki. Dowóz. 600539 790 PROSIAKI ŚWIESZYNO 517 602 480 Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. BASIA Słupsk 797-221-767 CZARUJĄCA Ola, Koszalin 516603622 KOSZALIN, 531-600-712. WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. ŻANETA 461,693-771-552 Koszalin VA > SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO W KOŁOBRZEGU UL. OBOZOWA 5 ogłasza przetarg ofertowy na sprzedaż zorganizowanego przedsiębiorstwa, składającego się z dwóch nieruchomości zabudowanych: działka nr 46/1 o powierzchni 8.000 m2, obręb 17 /KW-K01L/00006761/9-S.R. w Kołobrzegu/, zabudowana /stacja paliw, magazyn/, działka 46/6 / w użytkowaniu wieczystym do dnia 10.03.2093 r./ o powierzchni 7.834 m2, obręb 17 /KW-K01 L/00012956/8-S.R. w Kołobrzegu/, zabudowana /budynek administracyjny, budynek warsztatowy/. Obie działki tworzą kształtny prostokąt o wymiarach: 168 m x 94 m. Firma prowadzi następujące działalności: • stacja paliw /sprzedaż ON, Pb-98, Pb-94, Autogazu, butli gazowych, olei smarnych, drobne akcesoria /, • sprzedaż oleju opałowego, • sprzedaż opału, piasku, żwiru, • sprzedaż części zamiennych do samochodów ciężarowych, • wynajem pomieszczeń i placu. Termin składania ofert na piśmie do dnia 15.08.2018 r. Cena minimalna: 20.000.000,00 zł/netto/. PRZETARG MOŻE BYĆ UNIEWAŻNIONY BEZ PODANIA PRZYCZYNY. Dodatkowe informacje pod numerami telefonu: 94 351 6015 i 94 351 66 85. 22 zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 Aktorzy muszą patrzeć w oczy. Politycy tego nie potrafią Anna Konopka akonopka@nto.pl Kultura O swoich korzeniach, życiu na prowincji, studiowaniu, o autorskiej definicji aktorstwa i o tym, dlaczego Patryk Jaki nie byłby dobrym aktorem. opowiada Jerzy Stuhr, jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, żywa legenda kina. Reżyser, profesor sztuk teatralnych i pisarz. Soczyste opowieści, przezabawne anegdoty i sentymentalne wspomnienia zawarł Jerzy Stuhr w wydanej w ubiegłym roku książce „Moje smoki na dobre i złe". Jednak podczas spotkań autorskich z tym wybitnym aktorem dowiedzieć się można jeszcze więcej, na przykład tego, jak powstał utwór „Śpiewać każdy może" podczas festiwalu piosenki w Opolu w 1977 roku. Słowa do niego napisał pod wpływem impulsu Jonasz Kofta. - Siedzie- liśmy z Koftą w hotelu Opole. Druga w nocy, Syrewicz [kompozytor, red.] coś brzdąkał na fortepianie. Mówię do Jonasza, że jutro muszę coś na końcu festiwalu zapowiedzieć, że fajnie chcę zakończyć, a on wziął serwetkę ze stołu i mówi „chwileczkę..." -opowiada Jerzy Stuhr. - No i za chwilę już wyliśmy „Śpiewać każdy może" do fortepianu w hotelu Opole. Na drugi dzień wyłem to też w amfiteatrze i chcieli mi za to nawet grand prix dać - śmieje się. - Dzięki tej piosence stałem się „wesołkiem PRL-u". Odtwórca kultowej roli Maksa Paradysa w „Seksmisji" chętnie opowiada też o swoich przodkach, którzy do Krakowa przyjechali z Austrii w 1879 roku, a także o młodości spędzonej w Bielsku-Białej. A Kiepura to był taki cham z Sosnowca... - Aura artystyczna w naszym domu panowała zawsze, dbała o nią babcia, która w młodości była śpiewaczką. Na przełomie XIX i XX wieku studiowała w szkole prywatnej sopran dramatyczny, czyli mogła śpiewać np. „Halkę" - mówi Jerzy Stuhr. - Babcia uczyła się razem z Janem Kiepurą. Gdy ją o niego dopytywałem, to ona machała ręką i mówiła: „A to był taki cham z Sosnowca! Podszczypywał nas, klepał po pupie...". No, takie miała zdanie o największym polskim tenorze... - Ona rozpoczynała karierę, potem wyszła za mąż za oficera wojska polskiego, a przedtem austriackiego. Mąż do niej powiedział: „O nie, żeby żona polskiego oficera artystką była... To niemożliwe, proszę przestać". Babcia miała też wykształcenie pedagogiczne, więc była też bardzo dobrą nauczycielką, nawet na emeryturze. - To ona pierwsza zaprowadziła mnie do jednego z najstarszych kin w Krakowie. Dziadkowie jeździli co sobotę Ojciec mi powiedział, że zawód zdobędę gdzie chcę. ale uniwersytet da mi wykształcenie. Do dziś jestem mu za to wdzięczny, Uniwersytet mnie ukształtował! do Wiednia, bo z Bielska-Białej to było tak blisko jak do Krakowa. Ja z kolei z mamą byłem co sobotę albo w teatrze albo w operze. Zawsze chciałem być aktorem - Moja nauczycielka zadawała dużo nauki na pamięć, np. wiersze. Przy całej mojej nieśmiałości, ona zauważyła, że gdy zaczynam mówić wierszyk, staję się pewniejszy, mądrzejszy i się już nie boję. Trzeba dodać, że pracowała co prawda w komunistycznej szkole, ale była wykształcona przed wojną. I ona to we mnie podsycała, w tym kierunku popychała. Często zaglądałem do teatru w Bielsku i raz akurat potrzebowali dzieci na statystów do „Dziadów" Mickiewicza. No i tak się zaczęło, złapałem bakcyla - mówi. Wybór szkoły teatralnej wydawał się naturalną drogą, ale wybitny dziś aktor najpierw trafił na polonistykę na Uniwer-sytecie Jagiellońskim. - Przed maturą ojciec wziął mnie na rozmowę: „Synu, jest taka tradycja w naszej rodzinie, że mężczyźni studiują na Uniwer- sytecie Jagiellońskim. Bardzo cię o to proszę. Wydział wybierz, jaki chcesz". I to był koniec rozmowy, nie było dalszej dyskusji - mówi. - Ojciec mi powiedział, że zawód zdobędę gdzie chcę, ale uniwersytet da mi wykształcenie. Do dziś jestem mu za to wdzięczny. Uniwersytet mnie ukształtował. Bohater spotkania opowiadał o metodach nauczania swoich profesorów, m.in. o Jerzym Jarockim. - Szkoła teatralna u Jarockiego, trzeci rok. Zmagałem się z monologiem Henryka w „Ślubie" Gombrowicza. Pizetrudne! Nie idzie mi, Jarocki siedzi wykrzywiony, pali papierosa za papierosem i nagle mówi: „Wie pan co... Skreślmy ten monolog. Pan go nigdy dobrze nie powie, pan nie ma tego typu wrażliwości... Hejt towarzyszył mi całe żyde - Boże, jak to zabolało! Ja chciałem być przecież artystą! Jarocki jednak wiedział, do kogo mówi. Poprosiłem o jeszcze jedną próbę, a w oczach miałem mord... On to wiedział, że mówi do człowieka, który taką uwagę prze- 9 a* Na spotkaniu autorskim z Jerzym StMhrem pojawiają się tłumy kuje w zwycięstwo. Tak nas wtedy wychowywali! Uwagi były tylko negatywne. Oni wiedzieli, że my pójdziemy w życie i już zawsze będziemy na cenzurowanym. Co wieczór będziemy oceniani, co wieczór każdy będzie mógł wszystko 0 nas napisać - dobre i złe. A to złe musimy znieść i przekuć w zwycięstwo. To dlatego dobrze znoszę hejt, on towarzyszył mi całe życie: te złe recenzje, brak wrażliwości... Ja to dobrze znoszę, ale mój syn już gorzej, może dlatego, że za bardzo się wystawia? - żartuje. Czym jest aktorstwo? - Chwalę się tą definicją, wymyśliłem ją po latach - zaznacza. - To umiejętność zapamiętywania w sobie i u innych pewnych stanów nerwowych 1 odtworzenia ich na zawołanie. Umiejętność zapamiętywania emocji lub ich efektów nie jest łatwa. Podpatruję więc ludzi, ich reakcje, chcę je zapamiętać, a potem umieć „zmał-pować" i odtworzyć na zawołanie - tłumaczy. - Bycie artystą na zawołanie dużo kosztuje, gdzieś w końcu odbije się na zdrowiu. Aleja wciąż mam niesłychaną chęć wypowiadania się. Chcę mówić do ludzi: mądrzej, śmieszniej, to mnie trzyma przy życiu. Chcę być dla was, ale często niestety dzieje się to kosztem najbliższych. To nie jest tak, że miłością można się podzielić. Nawet jak byłem w domu, bywałem nieobecny. Patryk Jaki w oczy nie spojrzy - W filmie nie przygotowuję się długo do roli. Wystarczy, że nauczę się tekstu, pogadam z reżyserem, przyjdę na plan, raz muszę zobaczyć przestrzeń. Drugi bodziec to jest partner lub partnerka. Jeśli ma odwagę głęboko spojrzeć mi w oczy i zacząć mówić tą fikcją i mocno wto wierzy, to ja zaczynam być artystą, również patrzę głęboko w oczy. Oboje wiemy, że to fikcja, ale wierzymy w nią jak dzieci! - wyjaśnia. - Ta umiejętność wejścia w świat fikcji w 12., 13. czy 14. roku życia człowieka zanika. Zaczynamy się wstydzić. A aktor to ktoś, kto nigdy się nie wstydzi. Iluż miałem partnerów, z którymi nie zagrałem, bo nie patrzyli w oczy. Politycy też mają z tym problem. Patryk Jaki na przykład nigdy w oczy nie spojrzy - dodaje. ©® . T . _ Głos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 sport 23^ ■WliaHWIIMHMIM Argentyna Guardiola na ratunek Argentyńczycy w kiepskim stylu pokazali się w mistrzostwach świata w Rosji. „Albicelestes" w boju o ćwierćfinał przegrali z Francją 3:4. Tamtejsze władze chcą zwolnić trenera Sampaoliego i szykują dobry plan na zastępstwo. Propozycję poprowadzenia Argentyny do mistrzostw świata w2022 r. dostałtrener Manchesteru City Pep Guardiola - poinformował serwis TN Deportivo. (MS) I\)tska Kto za Adama Nawałkę? Według bukmacherów największe szanse na pracę z reprezentacją Polski ma Włoch Gianni De Biasi (kurs 3,5 do 1). Wśród polskich następców najlepiej stoją akcje Jacka Magiery i Michała Probierza (6 do 1). Po De Biasim, wśród zagranicznych, jest Lars Lagerback (kurs 20). Można postawić nawet na... Zdzisława Kręcinę- kurs... 999 doi. Nowym kandydatem może stać się Piotr Nowak. Były szkoleniowiec Lechii Gdańsk ponoć ma poinformować prezesa Zbigniewa Bońka o chęci pracy z kadrą. Lotto MULTIMULTI - 05.07 GODZ. 14 4,6,9,10,11,24,33,34,35,38,43, 61,64,65,71,72,73,75,77,79 plus 11 MULTI MULTI - 04.07GODZ. 22 1,2,8,11,13,22,25.28,30.33,45. 48,50.57,60.61,62,65,71,76 plus 30 KASKADA - 05.07 GODZ. 14 2.3.5.7.8.10.11.17.19.20.22.23 KASKADA -04.07GODZ. 22 2.3.6.7.8.11.13.16.18.20.21.24 EKSTRA PENSJA 10,25,26,29,34+4 MINI LOTT01,17,23,24,42 (STEN) El Matador nie pomoże Urusom Piotr Janas. Moskwa piotr.janas@gazeta.wroc.pl Pttkanożna Przed nami arcytiekawe starcie w ćwierćfinale mundialu. Niepokonane dotąd drużyny Urug-wąu i Francji zmierzą się w piątek o godz. 16 czasu polskiego w Niżnym Nowogrodzie. Dla wielu kibiców i ekspertów ten mecz - obok drugiego piątkowego starcia Brazylia - Belgia - to przedwczesny finał mistrzostw świata w Rosji. Urusi jak dotąd wygrali wszystkie cztery spotkania (kolejno z Egiptem i Arabią Saudyjską po 1:0, zRosją3:0 oraz zPortugalią2:i), a Francuzi w grupie odprawili w grupie Australię (2:1), Peru (1:0) i bezbramkowo zremisowali z Danią. Wokół tego starcia narosło sporo kontrowersji, ponieważ jednym i drugim nie zależało na zdobywaniu bramek. 0:0 dawało Francji awans z pierwszego miejsca, a Danii zapewniało promocję do 1/8 finału. W bitwie o ćwierćfinał Francuzom udało się zatrzeć złe wrażenie. Ich rywalem była Argentyna, czyli finalista poprzedniego mundialu. Po znakomitym spotkaniu Les Bleus wygrali 4:3, a ojcem tego sukcesu był genialny nastolatekKylianMbappe. - Ten chłopak to fenomen na skalę światową. Nie przez przypadek jest właśnie łączony zRealem Madryt, gdzie ma zastąpić Cristiano Ronaldo. Portugalczyk tego lata na 90 proc. zmieni Edinson Cavani ma problem z ł klub. Konkretną ofertę przesłał Juventus Turyn - mówią nam dziennikarze dziennika Marca i odsyłają do swojego artykułu. - Mamy w drużynie wielkie talenty i Kylian ma to coś. Okazało się, że jest szybszy, niż sam Ronaldo, ale nie oznacza to, że już dorównał do jego poziomu. Mbappe potrzebuje dużo więcej przestrzeni, by zaprezentować swoje umiejętności - studzi nastroje selekcjoner Francuzów Didier Deschamps. Tricolores przystąpią do meczu z Urugwajem osłabieni. Jką. Jego występ w meczu z Frć W pojedynku z Portugalią drugą żółtą kartkę na tych mistrzostwach zobaczył defensywny pomocnik Juventusu Blaise Matuidi. Zdaniem francuskich dziennikarzy na jego pozycję obok N'Golo Kante przesunięty zostanie Paul Pogba, a w ofensywie znajdzie się wtedy miejsce dla skrzydłowego FC Barcelony Ousmane Dembele. Z dużo poważniejszą stratą będą musieli poradzić sobie Urugwajczycy. Na uraz łydki narzeka ich najlepszy strzelec na tym turnieju Edinson Cavani (trzybramki-przyp. PJ). Ze sztabu trenera Oscara Tabareza dobiegają sprzeczne informacje. On sam twierdzi, że występ napastnika PSG nie jest wyklucżony, ale media społeczościowe obiegł niedawno filmik, na którym widać, że „El Matador" ma problemy z chodzeniem po schodach. Urugwajski portal Ovacion oraz gazeta „El Pais" poinformowały, że Cavani nie zagra wcale, albo wejdzie z ławki w drugiej połowie meczu, jeśli będzie taka potrzeba. „Obrzęk na lewej nodze napastnika jest jeszcze spory. Sztab medyczny nie chciał ryzykować, dlatego w środę także zalecił zawodnikowi dzień odpoczynku. To czy w czwartektreno-wałzdrużyną owiane jest tajemnicą" - czytamy w „El Pais". Cavaniego w podstawowym składzie zastąpi najprawdopodobniej Cristhian Stuani. Snajper hiszpańskiej Girony w minionym sezonie LaLiga strzelił aż 21 goli w 33 występach. Niewiele jest reprezentacji na świecie, w których napastnik po takim sezonie w najlepszej lidze świata nie byłby pierwszym wyborem. Na jego nieszczęście w Urugwaju prym wiodą Luis Suarez z FC Barcelony i Cavani, ale teraz wszystko wskazuje na to, że obok „El Pistoleró" wybiegnie właśnie Stuani. Tabarez znany jest z tego, że nie eksperymentuje z ustawieniem. Żelazna obrona z Diego Godinem i Jose Gimene-zem na czele, wspierana przez wybieganych i zwinnych pomocników, ma dostarczać piłki do dwójki napastników. Ten schemat, choć jest wszystkim doskonale znany, wciąż działa bez zarzutu. Obrońcy La Celeste z pewnością nie pozostawią Mbappe, Griezmannowi czy OMerowi Giroud tyle miejsca, co dziurawa defensywa Argentyny. Rozjemcą tego spotkania będzie ArgentyńczykNestorPitana. Transmisja wTVP 2. ©® Przewidywane składy Uiugwaf: Muslera - Laxalt Godin, Gimenez, Caceres - Bentancur, Vecino, Tomeira, Sanchez -Stuani, Suarez. Francja: Uoris - Lucas, Varane, Umtiti, Pavard - Kante, Pogba - Mbappe, Griezmann, Dembele - Giroud. Warszawa Pożegnaliśmy „królową królowej sportu" Irenę Szewińską W czwartek odbyły się uroczystości pogrzebowe Ireny Szewińskięj. Trzykrotna mistrzyni olimpijska (zdobyła też po dwa srebrne i brązowe medale) spoczęła na Cmenta- rzu Wojskowym na Powązkach. Wcześniej najbliżsi oraz rodzina olimpijska pożegnaliją podczas mszy świętej w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie. „To była królowa królowej sportu" - po-wiedziałoSzewińskiej prezydent Andrzej Duda. Lekkoatletka zmarła 'w piątek 29 czerwca. Miała 72 lata. W Brazylii rodzinnie, Belgowie budują ducha zespołu Pttkanożna Kaja Krasnodębska sport@gazeta.wroc.pl Walka o awans do półfinału między kolegami z Chelsea Londyn. Belgia ma rekord strzelonych bramek, a Brazylia wsparcie rodziny. Źródła porażki reprezentacji Polski upatrywano również w złym doborze bazy. Zły klimat miał niekorzystnie wpływać na podopiecznych Adama Nawałki. Tymczasem stacjonujący kilkaset metrów dalej Brazylijczycy czują się świetnie i właśnie przygotowują się do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z Belgią. -Jestem bardzo miło zaskoczony tym co tutaj zastaliśmy. Pogoda jest wspaniała i niczego nam nie brakuje. Infrastruktura też świetna. Zarówno my, jak i nasi najbliżsi, czujemy się tutaj znakomicie - opowiadał Willian. Canarinhos w Rosji przebywają bowiem w otoczeniu dzieci oraz partnerek. Bliscy mieszkają w oddzielnym hotelu, jednak na co dzień mogą spotykać się z zawodnikami. - To dla nas ważne, dodaje dodatkowej energii. OdkiedyTite jest selekcjonerem, Madzie duży nacisk na nasz kontakt z rodzinami - dodał. Przed zaplanowanym na piątek na 20 w Kazaniu spotkaniem będzie musiał położyć nacisk także na zatrzymanie Edena Hazarda. Kapitan Belgów na razie spełnia pokładane w nim nadzieje. W trzech meczach zdobył dwie bramki i tyle samo asyst, a jego ekipa już teraz w Rosji jest skuteczniejsza niż podczas wszystkich swoich poprzednich turniejów. - To jeden z najlepszych zawodników na świecie. Jesteśmy z przyjaciółmi, długo graliśmy razem w Chelsea, teraz po raz pierwszy staniemy naprzeciwko siebie. Mam nadzieję, że to ja okażę się lepszym - zapowiedział pomocnik. Podobny cel Willian obierze w pojedynku z innym klubo- *7% : ♦ ' O'** A Zarówno Neymar jak i Eden Hazard na razie spełniają swoje zadania liderów reprezentacji wym kolegą, Thibautem Cour-tois. Bramkarz, który w fazie grupowej bronił świetnie, w meczu 1/8 przeciwko Japonii popełnił proste błędy. Również dlatego jego zespół do końca musiał walczyć o awans. Decydujący gol autorstwa Nacera Chadliego padł. w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Zbudowany z zaledwie trzech podań kontratak już przeszedł do historii futbolu i mocno podbudował Belgów. Teraz mająbyć silniejsi psychicznie i grać bardziej zespołowo. Duch drużyny, którego brak zarzucano im na poprzednich turniejach, teraz też jest mocniejszy. Znacznie łatwiej przez pierwszy etap fazy pucharowej przeszli Brazylijczycy, którzy pokonali Meksyk 2:0. - Nie zaczęliśmy tego turnieju najlepiej, ale z każdym meczem jesteśmy lepsi - mówił Willian. - W tej chwili jesteśmy już na tym samym poziomie co podczas kwalifikacji. Szanujemy Belgów, ale wiemy co mamy robić. W piątek będziemy faworytami. Asystentem sędziego VAR będzie ostatni przebywający w Rosji polski arbiter Paweł Gil. Musi mieć na uwadze zwłaszcza Neymara, który podczas mundialu przeleżał na boisku już 14 minut. ©© ........ 24 sport Glos Dziennik Pomorza Piątek, 6.07.2018 ■ ■ Jakub Kuzdra jest już przyzwyczajony do barw Bytovii Bytów Postanowił pozostać nadal w klubie z Bytowa Piłka nożna Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Bytovia Bytów szykuje się do rozgrywek Nice I ligi. Działacze bytowskiego klubu mają niezwykle pracowity okres, bo chcą zbudować w miarę możliwości stabilny zespół, który nie będzie dostarczycielem punktów w pierwszoligowych zmaganiach sezonu 2018/19. Jedni piłkarze odchodzą, inni przychodzą. Są też tacy zawodnicy, którzy przedłużają umowy. Na dalszą grę w barwach klubu z Bytowa zdecydował się uniwersalny gracz Jakub Kuzdra. W Bytowie trwa montowanie składu. Kolejny obrońca postanowił przedłużyć nowy kontrakt, który obowiązywać będzie do 30 czerwca 2019 roku. Uczynił to Jakub Kuzdra (rocznik 1997), który był jednym z wyróżniających się zawodników w poprzednim sezonie 2017/2018. Ten ambitny piłkarz wystąpił w 21 grach pierwszołi: gowydi o punkty oraz w 4 spotkaniach Pucharu Polski. U trenera Adriana Stawskiego występował najpierw jako środkowy pomocnik, następnie był prawoskrzydłowym, a wiosną został przekwalifikowany na prawego obrońcę. - Bardzo cieszę się, że zostaję w Bytowie. Myślę, że to dla mnie także szansa na dalszy rozwój. Każdy zna obecną sytuację Bytovii, ale sądzę, że damy radę. Będzie sporo młodych chłopaków, lecz najważniejsze jest to, żeby każdy walczył do upadłego, drużyna była zżyta, a atmosfera fajna i przyjazna. Mam nadzieję, że już podczas pierwszego meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza pokażemy charakter i wolę walki - oznajmił zadowolony Jakub Kuzdra. ©® W SKRÓCIE Lekkoatletyka W Lęborku przyjmują zapisy do XVIII Biegu Ulicznego św. Jakuba Tegoroczny XVIII Bieg Uliczny św. Jakuba w Lęborku odbędzię (21 lipca - sobota, godz. 16). - Zapisało się już 315 osób w różnym wieku. Zapraszam do udziału w naszej imprezie i przebiegnięcia 10 kilometrów lęborskimi ulicami. Trasa jest trochę zmieniona i składać się będzie z trzech pętli plus dobieg od startu do mety. To na pewno będzie nowy rekord trasy i dodatkowa premia500zł. Zgodnie z regulaminem dla najszybszych biegaczy i biegaczek mamy nagrody pieniężne - informuje Jacek Wityk, jeden z organizatorów. Wpisowe 35złdol7lipca na rachunek bankowy nr konta: BGŻ O/Lębork842030 00451110 0000022170 80. Zapisy internetowe przez wypełnienie formularza, który jest do pobrania na stronie csir.lebork pl oraz www.maratonypolskie.pl. (fen) Koszykówka Łukasz Seweryn ma już kontrakt z Czarnymi Łukasz Seweryn, kapitan Czarnych Panter, w sezonie 2018/19 znowu będzie grał w ich barwach. Dla niego to będzie kolejny rok występów w Słupsku. Doświadczony zawodnik występował w słupskim klubie w edycji 2004/05 oraz nieprzerwanie w latach 2014-2018. Seweryn jest znany w PLK, którego najgroźniejszą bronią są rzuty za trzy punkty, W sezonie 2017/18, którego niestety nie udało mu się dograć do końca, notował średnio 6,6 pktna mecz, przy 37-procentowej skuteczności w rzutach za łuku. Łukasz Seweryn z Mantasem Cesnauskisem mają być wsparciem dla młodych graczy Czarnych na boisku, jak i poza nim. Ciekawostką jest to, że Seweryn w Czarnych nie będzie sprawdzał się tylko jako koszykarz, bowiem przyjął stanowisko w strukturach STK Czarni jako wiceprezes. MICHAŁ PIĄTKOWSKI Gmina Kępic® ■EAMł W niedzielę można pobiegać w lesie wokół jeziora w Korzy biu Krzysztof Niekrasz ; i kVzysztof.niekrasz@gp24.pl f * Lekkoatletyka To będzie dwudziesta piąta impreza biegowa w Korzybiu (gmina Kępice). Tam na leśnej trasie wokół jeziora spotkają się krajowi i być może zagraniczni biegacze i biegaczki. Rywalizacja zaplanowana jest na niedzielę (8 lipca). Start do XXV Biegu im. Elżbiety Garduły na dystansie 103 km nastąpi ogodz.TI. Po biegu głównym przeprowadzone zostaną biegi młodzieżowe. Organizator, czyli Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Kępice, zaprasza do udziału w jubileuszowym bieganiu po leśnych duktach. Rok temu w biegu głównym do rywalizacji na linii startu stanęło 194 zawodników i zawodniczek. Ze stawki mężczyzn zwyciężył Patryk Błaszczyk z Jantara Ustka. Triumfator przebiegł dystans 10 kilometrów i 500 metrów w czasie 34 minuty i 44 sekundy. Warto też przypomnieć, że Błaszczyk również wpisał się na listę zwycięzców w 2016 roku. W 2017 roku za usteckim biegaczem na kolejnych miejscach na mecie zameldowali się: 2. Łukasz Wirkus (Talex Borysław Borzytuchom) - 36.16 min, 3. W Korzybiu trasa leśna jest trudna. Na czele Patryk Błaszczyk (pomarańczowa koszulka) Paweł Piotraschke (Lęborski Klub Biegacza im. Braci Petk) -36.50 min. Z grona kobiet najwięcej powodów do satysfakcji miała Antonina Rychter -Wirkus (MKL Szczecinek). Najszybszej biegaczce zmierzono czas 41 minut i 50 sekund. Za szczecinecką zwyciężczynią przybiegły jako 2. Justyna Romej (MKL Szczecin) - 45.11 min, jako 3. Iwona Nieradka (Gdynia) - 46.16 min. Kto wtym roku zamelduje się na podium? Przypomnijmy, że w biegu głównym rywalizować mogą osoby, które ukończyły 16 lat i będą miały aktualne badania lekarskie. Wpisowe wynosi 40 zł. Dla najszybszych uczestników z grona mężczyzn i kobiet przygotowano kopertówki z nagrodami pieniężnymi: I miejsce - 500 zł, II - 350 zł, III -250 zł, IV - 200 zł, V -150 zł, VI -100 zł. Dla tych osób, które staną na podium, będą jeszcze puchary. Oprócz biegu głównego zaplanowane są biegi młodzieżowe. Te rywalizacje odbędą się zaraz po biegu głównym. Obowiązujące dystanse to: 1000 m dla dziewcząt i chłopców z rocznika 2005 i młodsi oraz 2000 m dla dziewcząt i chłopców z roczników 2002, 2003, 2004. Dla dzieci i młodzieży nie ma wpisowego. Informacji o imprezie udzielają osoby z komitetu organizacyjnego, które są pod telefonicznymi numerami: 59 857 68 70 lub 530 355 695. Biuro zlokalizowane zostanie tradycyjnie już na plaży przy jeziorze. W dniu zawodów będą jeszcze przyjmowane zapisy od godz. 8.30. Zapraszamy do udziału w tej biegowej imprezie. W gronie honorowych gości sportowych w Korzybiu będą znani olimpijczycy z naszego regionu: maratończyk Jan Huruk, pięściarz Kazimierz Adach. - Wstępnie na liście zgłoszeń figuruje już prawie 280 osób, ale zapisy prowadzone będą jeszcze w niedzielę. Być może padnie rekord frekwencji. Dla 300 uczestników mamy przygotowane pucharki - ujawnia Maciej Bednarek, jeden z organizatorów. ©® Słupskie ekipy w gronie faworytów Pflkanożna Mariusz Surowiec mariusz.surowiec@polskapress.pl W ten weekend dwie drużyny ze Słupska zagrają w mistrzostwach Polski Extraligi.pl i wymieniane są wśród faworytów. Tego zaszczytu dostąpią Redar (I miejsce, zagra jako mistrz) i MM Logistics Old Young (zwycięzca w zmaganiach Pucharu Słupska wystąpi w Pucharze Polski). Centralne rozgrywki odbędą się w Grudziądzu na stadionie Olimpii. W Słupsku dobiegły końca rozgrywki w ramach Extraliga.pl. Dobrze grała słupska ekipa prowadzona przez Dariusza Diakowskiego - Redar. Pomarańczowi (przydomek od tego koloru koszulek) nie dali szans, zwłaszcza w rundzie wiosennej, reszcie stawki. W sezonie 2017/2018 Redar zdobył zasłużone mistrzostwo z imponującą liczbą 52 punktów. Wice- Ekipa MM Logistics Old Young Słupsk. W niej występowali m.in.: od lewej stoją Henryk Patyk (drugi). Szymon Gołaszewski (czwarty). Po lewej w przysiadzie Dominik Kaczmarek (pierwszy) mistrzem została drużyna Bartłomieja Fursewicza - Win-Pro Burza. Ekipa ta wywalczyła 44 punkty. Zespół Win-Pro Burza był najskuteczniejszy strzelecko, bowiem zdobył aż 140 bramek. Wicemistrz Polski oraz trzykrotny mistrz Słupska MM Logistics Old Young mimo przeciętnej jesieni ostatecznie stanął na najniższym stopniu podium. Wiosna drużyny Ar- tura Piekarka była zdecydowanie lepsza. Ponadto ta ekipa oprócz brązowego medalu zdobyła jeszcze lokalny Puchar Słupska w futbolu sześcioosobowym. ©®