2,40 zł w ty m 8%yat Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 770137 952022 Dziś w Głosie: Dużo taniej z kartą seniora w ręku - str. 8 Głos Wtorek 18 września 2018 Robert Biedroń zamierza zapytać o sytuację słupskich energetyków STRONA 4 II A CO JEŚLI TO TY TERAZ WYGRASZ? KUMULACJA illllllllłll Graj w Platforma Obywatelska krytykuje prezydenta Słupska STRONA 3 PKS Słupsk nadal będzie woził pasażerów w mieście wica Ustecki samorząd przedłużył funkcjonowanie darmowej komunikacji STRONA 3 Wiceprezydent kandyduje na prezydenta Krystyna Danilecka-Wojewódzka jest kandydatem na prezydenta Słupska z komitetu, któremu patronuje Robert Biedroń STRONA 5 Anglistyka i zarządzanie -te kierunki mają wzięcie na Akademii Pomorskiej STRONA 4 Uczniowie ze słupskiej szkoły odnieśli taneczny sukces na festiwalu we Włoszech STRONA 5 %r* 111 Słupscy lekarze apelują o odwołanie spektaklu „Klątwa" Bogumiła Rzeczkowska bogumSa.rzec2kow5ka@gp24.pl Słupscy lekarze zwrócili się do prezydenta Słupska Roberta Biedronia i dyrektora teatru Dominika Nowaka z apelem o niewystawianie „Klątw/". Tymczasem prokuratura odmawia prowadzenia śledztwa w sprawie obrazy uczuć religijnych. 43 lekarzy ziemi słupskiej o różnych specjalizacjach i z różnych placówek zdrowia podpisało się pod listem otwartym do prezydenta Roberta Biedronia i dyrektora Dominika Nowaka. Na liście znajduje się wiele znanych w branży medycznej nazwisk. Lekarze domagają się odwołania przedstawienia w związku z planowanym jego wystawieniem w Nowym Teatrze im. Witkacego w Słupsku w trakcie Festiwalu Scena Wolności z okazji lOO-lecia obchodów Święta Niepodległości. Autorzy listu wskazują na wagę szacunku. „W warunkach wolności i demokracji to między innymi szacunek wyznacza granice, których nie powinniśmy przekraczać. Przy obchodach tej rocznicy musimy pamiętać o tych, którzy 100 lat temu oddali bądź narażali życie swoje dla odzyskania niepodległości. Wiemy, że symbole religijne i państwowe były bliskie ich sercu oraz dawały siłę i sens ich działaniu. Za to poświęcenie kolejne pokolenia Polaków winny być im wdzięczne i czcić ich pamięć, a symbole traktować z należnym im szacunkiem". Lekarze twierdzą, że w „Klątwie" symbole te są użyte obscenicznie w sferze publicznej i za przyzwoleniem władz miasta i teatru. To samo dotyczy osoby świętego Jana Pawła n w mieście, którego jest honorowym obywatelem. A to sprawia wielki bół. „Tak jak kochająca matka cierpi, gdy obraża się jej dziecko, choć nie jest przy tym obecna, tak samo chrześcijanom, którzy żywią uczucia miłości do Boga i ludzi, zadawany jest ból, gdy się sprośnie traktuje osoby i symbole wiary" - argumentują lekarze. Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Słupsku wczoraj odmówiła wszczęcia śledztwa. - Same przygotowania czynione do przestępstwa, jakim jest obraza uczuć religijnych, nie są przestępstwem - wyjaśnia prokurator rejonowy Piotr Nierebiński. WIĘCEJ NA STR. 4 £ Wczoraj w słupskim ratuszu otwarto wystawę prezentującą portrety ludzi z greckiej wyspy Lesbos, którzy angażują się w pomoc uchodźcom, oraz fotografie samych uchodźców. Organizatorem wystawy jest punkt informacyjno-doradczy dla imigrantów i uchodźców w Słupsku „Port". 977013795202238 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Pogoda w regionie Barometr 1016 mbar Wiatr płd. 10 km/h Uwaga słonecznie Dzisiaj 26°C 15°C {' Środa Czwartek Piątek 22°C i3°c 24°C i4°c 23°C io°c Uwaga: w piątek możliwe burze Wojciech Freikhowski wojciech.freiichowski@gp24.pl SPÓŁKA ZNIKNIE, A PRACOWNICY? Słupski oddział czy też zakład Energi Operator Eksploatacja będzie zlikwidowany (piszemy na str. 4). To znaczy zakład pozostanie, ale będzie włączony w struktury oddziału w Koszalinie. Tak przynajmniej twierdzą związkowcy ze Słupska. Obawiają się przy tym, że to wstęp do redukcji zatrudnienia. Zaprzecza temu gdańska centrala Grupy Energa. Tym niemniej coś tu nie pasuje. Bo skoro pracownicy nie stracą zatrudnienia, to po co likwiduje się oddział? Rzecznik prasowy Energi informuje, że „pierwotna koncepcja re- strukturyzacji zakładała, że w Słupsku miała powstać spółka inwestycyjna". Jednak „negocjacje ze związkami zawodowymi spowodowały zmianę tej koncepcji". Jakie to były negocjacje i czym się zakończyły? Tego nie wiemy, ale pewnie obie strony nie mogły się dogadać. Związkowcy ze słupskiego oddziału Energi mają żal nie tylko do pracodawcy, ale również do parlamentarzystów PiS z regionu, a szczególnie ze Słupska, że choć wcześniej krytykowali przekształcenia w tej firmie dokonywane przez rząd kierowany przez PO i obiecywali, że odwrócą te zmiany, to teraz nie odpowiadają na pisma od nich. I wskazują, że dzięki operatywności posłów PiS z Koszalina następuje w tym mieście konsolidacja oddziału Energa. No cóż, wygląda na to, że tamtejsi parlamentarzyści partii rządzącej mają większą siłę przebicia w swojej centrali. O® Dwie rany głowy, ciało częściowo nadpalone Zśtbó/stm* Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@gp24.pl Masakra po dożynkach w Go-gołewie w powiecie słupskim. Nie żyje 40-letni mężczyzna. W niedzielę znaleziono jego zwłoki z dwiema ranami głowy i częściowo nadpalonym ciałem. - W niedzielę około godziny 17 poinformowano prokuratora dyżurującego z Prokuratury Okręgowej w Słupsku o ujawnieniu zwłok w Gogolewie w parku rekreacyjnym - mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Ciało leżało w pobliżu remizy strażackiej. Po oględzinach miejsca zdarzenia oraz zewnętrznych oględzinach zwłok ustalono, że ofiarą zabójstwa jest 40-letni mężczyzna - mieszkaniec gminy Dębnica Kaszubska, który wcześniej bawił się na dożynkach w Gogolewie. - Zostały ustalone dane personalne pokrzywdzonego - do-daje prokurator Paweł Wnuk. - W czasie oględzin stwierdzono dwie rany tłuczone głowy, a ponadto, że ciało było częściowo nadpalone. W pobliżu miejsca zdarzenia odnaleziono prawdopodobne narzędzie zbrodni. Na razie prokuratura nie ujawnia, czym zostały zadane rany. Przyczynę śmierci wyjaśni zarządzona sekcja zwłok. Trwają czynności śledcze. Sprawę zakwalifikowano jako zabójstwo. - Prosimy o informacje, nawet anonimowe, dotyczące okoliczności tego zdarzenia -apeluje Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. ©® Konsumenci (chyba) będą równo traktowani z prof. Henrykiem Ćwiklińskim, ekonomistą z Uniwersytetu Gdańskiego Parlament Europejski postanowił, że w całej Unii towary sprzedawane pod tą samą marką nie mogą różnić się składem. Czy to jednoznacznie dobra wiadomość dla polskich konsumentów? To wbrew pozorom dość złożone zagadnienie. Koncerny spożywcze i chemiczno-kosmetyczne, ponieważ to do nich głównie skierowana jest ta uchwała, nie łamały prawa, natomiast stosują, bo nie chcę jeszcze używać czasu przeszłego, podwójne standardy wobec konsumentów. Jak to się stało, że można było wytwarzać ten sam pozornie produkt w różnych wersjach na poszczególne rynki UE. która jest przecież wspólnym obszarem gospodarczym? Przepisy dotyczące składu produktów są skomplikowane i dopuszczają użycie różnych składników zamiennie, do tego poszczególne państwa mają własne przepisy, więc to, że w składzie produktów spożywczych wysyłanych do Polski czy Czech znajduje się glutaminian sodu, syrop kukurydziany czy olej palmowy, jest absolutnie zgodne z prawem, bowiem te składniki są dopuszczone do obrotu. W „zachodnich" wersjach tych samych produktów znajdują się przyprawy zamiast glutaminianu, olej słonecznikowy zamiast palmowego itd. Czy tak po- Profesor Henryk Ćwikliński: Producenci zareagują na uchwałę bardzo różnie winno być? Czy to etyczne praktyki? Parlament Europejski uważa, że wytwarzanie produktów różniących się pod względem jakości i sprzedawanie ich w takich samych opakowaniach nie jest praktyką etyczną i dlatego wzywa producentów do ujednolicenia produktów. Konsumenci w krajach Europy środkowej i wschodniej należących do UE wyrażali od lat swoje niezadowolenie z powodu kierowania na nasze rynki towarów o składzie uważanym powszechnie za gorszy, oni wpłynęli na swoich europar-lamentarzystów, by postawili problem na forum Parlamentu Europejskiego. Materialnym dowodem na tę nieufność konsumentów są sklepy i stoiska z ..chemią z Niemiec", które spotkać można w całej Polsce. Czy one znikną? Niekoniecznie. Konsumenci przyzwyczajają się do kupowania pewnych produktów w określonych miejscach i jeśli są zadowoleni, wracają. Prywatny import towarów, które i tak są w kraju w szerokiej dystrybucji, jest zgodny z prawem gospodarczym, więc te sklepy będą mogły istnieć. Poza tym pro- ducenci mogą zaprzestać produkcji na polski rynek części towarów, których skład mieliby zmienić na „zachodni". Może też z podobnego powodu nie będą wprowadzać u nas nowych, innowacyjnych produktów i będą one sprowadzane kanałami drobnego importu. Te sklepy nie stracą więc racji bytu, moim zdaniem. A jak mogą na to zareagować koncerny? Będziemy mieli na pewno do czynienia z bardzo różnymi strategiami. Część producentów się dostosuje i będzie sprzedawać pod tą samą marką identyczne produkty w całej UE. Inni stworzą nowe warianty produktów lub nowe marki i będą nadal sprzedawać towar nieco niższej jakości, uchwała przecież tego nie zabrania. Inni wreszcie, 0 czym już wspominałem, mogą wycofać gorsze produkty i nie wprowadzić nowych na ich miejsce. Czy jest obawa, że wzrosną ceny? Niekoniecznie, a z pewnością nie wszystkich towarów, których jakość będzie musiała być jednolita. Niektóre produkty być może zaczną po poprawieniu składu sprzedawać się jeszcze lepiej niż dotychczas, nie będzie więc potrzeby podwyższania ceny. Na razie nie wiemy dokładnie, jaka jest skala problemu 1 jak większość producentów zareaguje na uchwałę. W optymistycznej wersji wydarzeń konsumenci w naszej części Europy będą mieli dostęp do produktów zdrowszych i lepszej jakości. Rozmawiał Tomasz Rozwadowski t.rozwadowski@prasa.gda.pl Trwają prace przy remoncie ul. Tuwima w Słupsku od placu Dąbrowskiego do skrzyżowania z ul. Kołłątaja. Po zerwaniu asfaltu do akcji wkroczyła ekipa Wodociągów Słupsk, która zajęła się wymianą przyłączy wodociągowych oraz regulacją wpustów kanalizacji deszczowej, (wf) Na Czytelników czekamy w redakcji „Głosu Pomorza" w Supłaj ti Henryka Pobożnego 19 Bogumiła KALENDARIUM 18 września 1732 Wydano pierwszy tom pierwszego polskiego zbioru prawa stanowionego Volumina Legum, zawierający zapis wszystkich przywilejów królewskich i konstytucji sejmowych od roku 1347 do 1793. rm Delegacja Sejmu Rozbiorowego podpisała traktaty podziałowe z przedstawicielami trzech mocarstw. Gm Rozpoczęto budowę Kapitolu w Waszyngtonie. 1939 Rozpoczęła się obrona Wilna przed wojskami sowieckimi. Izba Reprezentantów powołała Specjalną Komisję Śledczą Kongresu Stanów Zjednoczonych do Zbadania Zbrodni Katyńskiej pod przewodnictwem Raya J. Maddena. W Szczecinie powstał wojskowy Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni. CYTATYZTWITTERA Andrzej Rzońca. PO WedługGDDKiAza rządów #P0 i #PSL liczba obiektów mostowych na drogach krajowych wzrosła z4055do6977, czyli o72%. #Morawiecki nie zauważył żadnego z2922 nowo powstałych mostów. To może wyjaśniać, dlaczego nie potrafił nawet obiecać ich tyle, ile zbudowali jego poprzednicy. Łukasz Schreiber, PiS Niedługo rusza kolejny wielki rządowy program, który ma doprowadzić do cywilizacyjnego infrastrukturalnego skoku. 5 mld na Fundusz Dróg Lokalnych, czyli tyle ile PO-PSL przeznaczyło na ten cel w 8 lat. USD EUR CHF GBP 3,6876(+) 4,2968 3.8199(+) 43314 (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego spadek cen w stosunku do notowania poprzedniego mc& Głos Dziennik Pomorza V A /, , J^. AO Wtorek, 18.09.2018 WyCWrZOfllS UJ Ustczanie i turyści nadal będą mogli korzystać z bezpłatnej komunikacji miejskiej Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@gp24.pl ( stku Ustka przedłużyła funkcjonowanie darmowej komunikacji. Wczoraj w ratuszu odbył się przetarg. Jedynym oferentem był słupski PKS. Wkrótce ma zostać podpisana umowa. Darmowa komunikacja jest tegoroczną nowością. Po raz pierwszy na ulice Ustki autobusy słupskiego PKS, który w przetargu pokonał niższą ceną firmę Nord-Express, wyjechały 12 lipca. Komunikacja została wprowadzona do 26 września pilotażowo. Od początku cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. W tej sytuacji Rada Miasta zgodziła się na dalsze funkcjonowanie obu linii do końca roku. Tym razem do przetargu stanął tylko jeden przewoźnik - Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Słupsku, które już obsługuje dwie linie. Darmowa komunikacja miejska w Ustce będzie funkcjonować do końca roku. Jednak z pewnymi zmianami, dotyczącymi tras i godzin kursów, w tym bez niedziel i świąt Na sfinansowanie kontynuacji tego zadania miasto przeznaczyło 300 tysięcy złotych. PKS wyszedł z ofertą niecałych 216 tysięcy złotych. - Wszystko wskazuje na to, że zostanie zachowana płyn-nośćikomunikacjabędzie działała już od środy 27 września. To jednak będzie pewne do- piero po podpisaniu umowy -mówi Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. Po sezonie szykują zmiany dotyczące trasy przejazdów i czasu. Umowa będzie przewidywała funkcjonowanie komunikacji do końca roku. Ze specyfikacji zamówienia wynika, że autobusy skrócą przejazdy o dwie godziny. Będą jeździły od godziny 6 tylko do godziny 18 w dni powszednie i soboty. Nie pojawią się na ulicach Ustki w niedziele i święta. W sumie miasto zapłaci PKS-owi za 80 kolejnych dni usług komunikacyjnych. Zmiany dotyczą też pojazdów obsługujących trasy. Ulicą Koszarową do Lędowa będzie jeździł bus zamiast autobusu. Natomiast autobus wyruszy z przystanku na ulicy Kolorowej. - Te zmiany są skutkiem analizy uwag, które na bieżąco składali mieszkańcy - mówi Eliza Mordal. Na rozstrzygnięcie miejskiego przetargu czeka gmina Ustka, która musi zmienić budżet, by móc zachować „swoją" część tras. - Na pewno utrzymamy linię do Lędowa. Natomiast jeśli chodzi o Przewłokę i ewentualne rozszerzenie trasy do Wodnicy, to decyzja zapadnie na wrześniowej sesji Rady Gminy - mówi wójt Anna Sobczuk-Jodłowska. W Ustce trasa nr l ma przebiegać tak: Koszarowa-Darłowska-Bohaterów Westerplatte-Dworcowa-Ma-rynarki Polskiej-pętla autobusowa przy ul. Portowej-ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego-Żeromskiego-Mickiewicza-Kopernika-pl. Dąbrowskiego-(Kopemika-Kościuszki-Leśna lub Wczasowa-Leśna) - Chopina - Kopernika - Mickiewicza - Żeromskiego - ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego-pętla autobusowa przy ul. Portowej-Ma-rynarki Polskiej-Dworcowa-Bohaterów Westerplatte-Darłowska-Koszarowa. Trasa nr 2: Kolorowa-Darłowska-Dworcowa-Grunwaldzka-pl.Dąbrow-skiego-Wczasowa-pl. Dąbrowskiego - Wróblewskiego-Słup-ska-Dunina-Grunwaldzka-Ja-giellońska-Wróblewskiego-pl. Dąbrowsłaego-Grunwaldzka-Dworcowa-Darłowska-Kolo-rowa. Komunikacja nadal będzie bezpłatna dla mieszkańców Ustki. Jednak należy mieć przy sobie dowód osobisty, a jeśli w dowodzie nie ma adresu zameldowania, trzeba wziąć z ratusza zaświadczenie. Natomiast turyści muszą okazać zaświadczenie o uiszczeniu opłaty uzdrowiskowej. Według umowy, PKS będzie? realizował co najmniej 15 kontroli na poszczególnych kursach w tygodniu i co dwa tygodnie przedstawiał ratuszowi raport z przeprowadzonych kontroli. ©® Więcej pieniędzy z Unii po nawałnicach Pomorze Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Polska otrzyma ponad 12 milionów euro na pokrycie strat po nawałnicach, które w ubiegłym roku nawiedziły Pomorze. Kujawy i Wielkopolskę. Parlament Europejski zgodził się na przekazanie pieniędzy dla Polski z europejstóego Funduszu Solidarności. Pomysł poparła zdecydowana większość europosłów: 652 parlamentarzystów zaakceptowało raport polskiego deputowanego Janusza Lewandowskiego w tej sprawie. - To doskonała wiadomość! Bez determinacji pomorskich europarlamentarzystów oraz determinacji samorządowców z Pomorza nie udałoby się przekonać ministra Mariusza Błaszczaka i jego wojewody, początkowo niechętnych sprawie, do złożenia wniosku do Funduszu Solidarności Unii Europejskiej - skomentował decyzję europosłów Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, przy sporządzaniu wniosku o pomoc z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie wzięło jednak pod uwagę szacunków strat przygotowanych przez samorządy. Uwzględniono natomiast obliczenia urzędów wojewódzkich, które według samorządów były znacznie zaniżone. Dla przykładu, samorząd województwa pomorskiego oszacował straty na poziomie 2,66 mld zł, podczas gdy wyliczenia strony rządowej zamykały się w kwocie 209,3 min zł. To istotne, bo wysokość oszacowanych szkód ma niebagatelne znaczenie dla wysokości przyznanej pomocy - w przypadku klęsk regionalnych może ona wynosić maksymalnie 2,5 proc. bezpośrednich strat zadeklarowanych we wniosku. Zgodnie z deklaracją MSWiA złożoną Komisji Europejskiej, pieniądze miały być dystrybuowane w porozumieniu z regionami. Nie wiadomo jednak, czy chodziło o samorząd gminny, czy wojewódzki. Z Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego MSWiA do tej pory się nie kontaktowało. ©® Platforma ostro o Biedroniu Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Słupska Platforma Obywatelska twierdzi, że Robert Biedroń, prezydent Słupska, oszukiwał i nadal oszukuje słupszczan. Zdaniem miejscowego lidera i działaczy tej partii prezydent Biedroń może jeszcze naprawić swój błąd. Poseł Zbigniew Konwiński, lider PO w Słupsku, oraz towarzyszący mu radni wezwali wczoraj Roberta Biedronia, aby dotrzymał obietnicy i poddał się weryfikacji wyborczej jako kandydat na prezydenta Słupska. Podczas zwołanej rano konferencji prasowej Zbigniew Konwiński przypominał, że Robert Biedroń na początku swojej kadencji w Słupsku obiecywał, że zwiąże się z miastem na osiem lat. Tymczasem słowa nie dotrzymał i w swoim komitecie jako kandydatkę na prezydenta wystawił Krystynę Danilecką-Wojewódzką. - Jeszcze jest czas, aby to zmienić i poddać się weryfikacji wyborców - apelował poseł Konwiński. Poza tym mówił, że Biedroń nadal oszukuje słupszczan, bo choć właśnie tworzy swój ogólnopolski projekt polityczny, to jednocześnie kandyduje na słupskiego radnego, choć -jak twierdzi PO - nie będzie w stanie pogodzić tych dwóch ról. Poseł Zbigniew Konwiński oraz słupscy radni PO - Anna Rożek i Paweł Szewczyk - wypomnieli także prezydentowi Biedroniowi inne obietnice, których nie zrealizował. W tym kontekście wymieniali m.in. to, że nie sprowadził inwestora strategicznego do miasta, nie doprowadził do obniżki opłat za energię, nie sprzedał prezydenckiej limuzyny i tak naprawdę jeździ rowerem tylko wtedy, gdy w mieście pojawia sięTYN. Ponadto zarzucają prezydentowi Biedroniowi, że nie wprowadził w szkolnych stołówkach obiadów na bazie lokalnych produktów i nie stworzył zapowiadanego Zielonego Instytutu. Poza tym ponownie przypomnieli, że podczas kadencji ponad rok spędził poza miastem, co w efekcie skutkowało m.in. tym, że nie brał udziału Poseł Konwiński (w środku) oraz radni Anna Rożek i Paweł Szewczyk podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w posiedzeniach komisji resor-, towych i samej Rady Miejskiej w Słupsku, gdzie zapadały ważne decyzje. Radna Anna Rożek uważa ponadto, że gdyby doszło do wyboru Roberta Biedronia; na miejskiego radnego, to nie będzie on miał czasu, aby interesować się przysłowiowymi dziurami w jezdni, co także należy do obowiązków radnego. W trakcie konferencji poseł Konwiński ustosunkował się także do kwestii sporu o „Klątwę". Według niego radni PiS, domagając się jej wycofania z programu Festiwalu Scena Wolności, dali się „wkręcić" w działania prezydenta Biedronia, który chciał wykreować w mieście zdarzenie, które zwróci na niego ogólnopolską uwagę. Zbigniew Konwiński i inni działacze PO w Słupsku uważają, że nie należy ingerować w działania kulturalne. - Teraz okazało się także, że wbrew twierdzeniom Roberta Biedronia, że jego działalność w Słupsku nie ma charakteru politycznego, od początku miała taki charakter i służyła przygotowaniu podstaw do ogłoszenia nowego projektu obywatelskiego - dodał Zbigniew Konwiński. ©® 04 Wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Robert Biedroń zainteresował się problemami energetyków Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Słupsk - Znam sprawę i zamierzam się w nią zaangażować - powiedział Robert Biedroń, gdy zapytaliśmy go o to, czy zainte-resuje się kwestią zmian, które od 1 października mają nastąpić w Grupie Energa. Jak się dowiedzieliśmy od związkowców z Energi, l października zostanie wyrejestrowana spółka Energa Operator Eksploatacja Słupsk. To kolejny krok w kierunku gospodarczego osłabiania miasta. - Gdy w 2012 roku ówczesny zarząd Grupy Energa zlikwidował w Słupsku miejscowy oddział Energi Operatora, to doszło do wzmocnienia oddziału w Koszalinie, który przejął pracowników, podatki, a nawet samochody, bo szybko zostały przerejestrowane do Koszalina - opowiadają związani z energetyką słupscy związkowcy. Według nich teraz nastąpi kolejny etap tych niekorzystnych zmian, który tym razem obejmie ponad 300 pracowników. Energa Operator Eksploatacja Słupsk to przede wszystkim elektromonterzy zajmujący się nadzorem nad siecią. To oni reagują w trakcie bieżących awarii i dużych problemów z sieciami podczas wichur czy ostrych zim. Jak się dowiedzieliśmy od związkowców, obecnie średnia wieku na wykonawstwie przekracza 55 lat. Związkowcy nie ukrywają też, że ich zdaniem niekorzystne zmiany w słupskiej energetyce zaczęły się, gdy władzę w kraju przejęła Platfohna Obywatelska, bo to za jej czasów w Słup- m / j* Robert Biedroń zapowiedział w poniedziałek, że zainteresuje się problemami energetyków Zależy nam na odtworzeniu słupskiego oddziału Energi Operatora, który zlikwidowano razem z oddziałem w Elblągu Związkowcy sku zlikwidowano takie firmy jak Enwod (energetyka wodna), Entrans (energetyczny transport) czy słupski oddział Energi Operatora. Jednocześnie dodają, że w czasach rządów PiS te niekorzystne rozwiązania są kontynuowane. Tymczasem w związku z artykułem pt. „W Słupsku zniknie kolejny pracodawca energetyczny", który opublikowaliśmy 15 września na portalu www.gp24.pl otrzymaliśmy sprostowanie od rzecznika prasowego Grupy Energa, w którym czytamy: „Po pierwsze informujemy, że pierwotna koncepcja restrukturyzacji zakładała, że w Słupsku powstać miała spółka inwestycyjna o porównywalnych rozmiarach, zatrudniająca pracowników operujących na terenie trzech innych oddziałów. Negocjacje ze związkami zawodowymi działającymi w Enerdze Operatorze spowodowały zmianę tej koncepcji. Trzeba jednak podkreślić, że pomimo wchłonięcia słupskiej Eksploatacji miejsca pracy w Słupsku zostaną zachowane, w związku z czym żaden z pracowników nie odczuje zmiany, nie straci pracy ani nie będzie musiał zmienić miejsca świadczenia pracy. Oznacza to, że nie z powodu działań Energi Operatora liczba osób zatrudnianych przez Energę Operatora w Słupsku nie zostanie podwojona. Nie jest też prawdą, że inwestycje związane z mocą powyżej 40 kilowatów wymagają osobistych odwiedzin w Oddziale w Koszalinie. W zależności od specyfikacji niektóre wnioski przyłączeniowe rozpatrywane są przez Oddziały, ale wszelkie formalności inwestor może załatwić w dowolnym Rejonie Dystrybucyjnym lub Punkcie Obsługi Przyłączeń, także w Słupsku, bez konieczności wyjazdu do Koszalina. Na koniec, nieprawdziwą jest też informacja o likwidacji słupskiego oddziału grupy wykonawczej Energa Operator Oświetlenie. Taka spółka czy grupa nigdy nie istniały. Energa Oświetlenie od początku swego istnienia ma siedzibę w Trójmieście, a jej oddział w Słupsku funkcjonuje cały czas". ©® %' U Eliminacje Mistrzostw Polski w „Wsiąść do pociągu" W minioną sobotę Stowarzyszenie Filart w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej przy ul. Jaracza zorganizowało eliminacje do mistrzostw Polski w grze „Wsiąść do pociągu". Zwycięzcy poszczególnych turniejów będą zaproszeni na wielki finał w Gdańsku, który odbędzie się w listopadzie br. na festiwalu GRAMY. To tam uczestnicy będą walczyć o główną nagrodę -1000 zł. Był to już trzeci taki turniej organizowany przez Stowarzyszenie Filart w tym miesiącu. Były to gry Carcassonne i Sabotażysta. (ŁC) Kolejne protesty przeciwko „Klątw ie". Spektakl za kilka dni Społeczeństwo Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@gp24.pl Słupscy lekarze dołożyli swoje argumenty przeciwko wystawianiu „Klątwy". Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie obrazy uczuć religijnych. Sąd Okręgowy w Słupsku nie ogłosił jeszcze postanowienia dotyczącego trzeciego wniosku o zablokowanie spektaklu. Lekarze słupscy, o których liście otwartym piszemy na str. 1, uważają, że używanie wulgarnych, obraźliwych epizodów w spektaklu jest niegodziwe i nie ma nic wspólnego ze sztuką. „Przedstawienia takie jak „Klątwa" sprawiają wiele bólu chrześcijanom, a u wielu widzów takich spektakli, którzy uważają się za postępowych i tolerancyjnych, wywołują drwiny, szyderstwa i pogardę względem chrześcijan - piszą w liście otwartym. - Sztuka powinna przyczyniać się do eliminowania negatywnych zachowań, a nie je propagować. Mamy prawo do wolności i obowiązek wzajemnego poszanowania. Każde korzystanie z wolności bez uwzględniania szacunku przeradza się w swawolę. My lekarze jako środowisko cieszące się powszechnym szacunkiem, musimy reagować, gdy jest on lekceważony. Dlatego odwołujemy się do wprost pojętej przyzwoitości i uczciwości Pana Prezy-' denta, Pana Dyrektora oraz wszystkich osób odpowiedzialnych za wydawanie publicznych pieniędzy, na które w większości w naszym kraju składają się chrześcijanie, aby nie były one przeznaczane na przedstawienia raniące uczucia religijne i patriotyczne". Prawo jednak spektaklu nie wstrzyma. Sąd cywilny oddalił już dwa wnioski. Trzeci jest rozpatrywany. Natomiast przepisy karne samo przygotowanie do przestępstwa, jakim jest obraza uczuć religijnych, nie uznają za czyn karalny. Tak jest np. w przypadku przygotowań do zamachów terrorystycznych, gdy samo przygotowanie jest już przestępstwem. ©® Akademia z dobrym naborem studentów Stupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Blisko1300studentów rozpocznie od października studia na różnych kierunkach Akademii Pomorskiej w Słupsku. Na większości z nich zamknięto już nabór. Kierunkami, które przyciągają największą grupę studentów na słupskiej uczelni, są anglistyka oraz zarządzanie. O wiele mniejszym zainteresowaniem cieszą w tym roku tradycyjne kierunki humanistyczne. - W szkole średniej lubiłem historię, ale gdy przyszło do zdawania matury, postawiłem na przedmioty ścisłe i opłaciło się. Dzięki dobremu wynikowi z matematyki i informatyki bez problemu dostałem się na zarządzanie - mówi Andrzej ze Słupska, który od października będzie studiował w Słupsku bez wyjeżdżania z rodzinnego miasta. Poza studentami ze Słupska, Pomorza i innych regionów kraju w tym roku w Akademii Pomorskiej studia rozpocznie także blisko 300 młodych Ukraińców. W sumie na wszystkich kierunkach słupskiej uczelni studiować w tym roku będzie blisko trzy tysiące studentów. Zainteresowani jeszcze mogą się dowiadywać, na których kierunkach są wolne miejsca. Dobry nabór to także rezultat zwiększania potencjału w ramach projektu Słupski Ośrodek Akademicki. Łączna wartości projektu wynosi prawie 19,5 min zł, z dofinansowaniem w kwocie 16 496 185 zł z funduszy UE w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. W ramach projektu powstanie czternaście nowych specjalności, w tym sześć oczekiwanych przez pracodawców specjalności inżynierskich. Kolejne formy wsparcia dla uczelni pochodzą z Ministerstwa Nauki i Szkoliiictwa Wyższego. Na przykład niedawno Piotr Miiller, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, przywiózł blisko pół miliona złotych na modernizację stołówki akademickiej . Zapowiedział także, że na począku października przywiezie kolejną dobrą wieść - ponad 10 milionów złotych na inwestycje w kierunki medyczne i informatykę. ©® Słupsk 05 Poznaliśmy komitet wyborczy prezydenta i jego zastępczym Zbigniew Marecki zbigniew.niafeckii@gp24.pl | stupsk Łączy nas Słupsk - pod takim hasłem Komitet Wyborczy Wyborców Roberta Biedronia i Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej będzie walczył o głosy słupszczan. Wczoraj przedstawił 30 z31 swoich kandydatów na miejskich radnych. Prezentacja odbyła się na scenie ustawionej na ulicy Nowobramskiej. Osoby, które pojawiły się w tym miejscu, powitano piosenką, krówkami o nazwie Krysia oraz minirogalikami. Gdy na scenie pojawiła się Krystyna Danilecka-Wojewódzka w pobliżu ustawili się także kandydaci na radnych ubrani w białe koszulki z niebieskim napisem „Łączy nas Słupsk". Wydarzeniu przyglądało się około 200 osób, w tym rodziny kandydatów, pracownicy ratusza oraz podległych mu jednostek. Nie brakło też gapiów, a w roli popsuj -zabawy wystąpił Ryszard Bogusz, były poseł, który krzykami chciał zagłuszyć kolejne prezentacje radnych, ale nie przebił się ze swoimi uwagami. Wśród publicz- r «. Oficjalna prezentacja Komitetu Wyborczego Wyborców Roberta Biedronia i Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej odbyła się wczoraj na scenie ustawionej na ulicy Nowobramskiej ności pojawił się także wiceprezydent Marek Biernacki, którego nazwisko - co było zaskoczeniem dla wielu osób - nie pojawiło się wśród kandydatów na radnych. Komitet w sumie wystawił 16 kandydatów i 15 kandydatek na radnych zachowując ścisły parytet płciowy. Wśród kandydatów na radnych pojawili się dotychczasowi radni z Komitetu Wyborczego Wyborców: Kazimierz Czyż, Andrzej Obecny, Aldona Żuralska oraz były radny Krzysztof Kido, który obecnie jest urzędującym prezesem Słupskiego Towarzy- stwa Budownictwa Społecznego. Jak już było wcześniej wiadomo, w okręgu nr 1 (osiedle Niepodległości) j edynką został prezydent Robert Biedroń. W okręgu nr 2 (Zatorze) jedynką będzie wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która jednocześnie jest kandydatem komitetu na prezydenta Słupska. W okręgu nr 3 (Śródmieście) pierwsze miejsce wśród kandydatów przypadło adwokatowi Pawłowi Skowrońskiemu, synowi mecenas Anny Boguckiej-Skowrońskiej, a w okręgu nr 5 (osiedla Słowińskie i Hubalczyków) listę okręgową komitetu otworzy Andirzej Obecny, długoletni radny i były wiceprezydent miasta. - Znam wszystkich kandydatów na radnych. Poznawałam ich w różnych okresach mojego życia. Zwykle zanim zaczęłam pracę w ratuszu -mówiła dziennikarzom wiceprezydent Danilecka-Woje-wódzka. W czasie scenicznej prezentacji komitetu zapewniała, że wszyscy kandydaci na radnych są osobami z dużym doświadczeniem zawodowym, osobistym dorobkiem w różnych dziedzinach, a ponadto są dobrze zorientowani w problemach miasta. Gdy wchodzili na scenę i ustawiali się obok niej oraz prezydenta Biedronia, kandydatka na prezydenta mówiła także o ich sukcesach i zainteresowaniach. Jak zauważyliśmy, na ulicach miasta pojawiły się już także autobusy MZK, na których można zobaczyć hasło wyborcze komitetu oraz zdjęcia prezydenta Biedronia oraz - na pierwszym planie - Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej. - To będzie silna ekipa -zwierzył się nam przedstawiciel SLD, który przyszedł przyjrzeć się kandydatom na radnych. ©® Taneczny sukces uczniów Slupdc Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Martyna Skrobek i Jakub Gutowski, uczniowie Zespołu Szkół Informatycznych w Słupsku, z zespołem Finezja zajęli I miejsce w prestiżowym XI Międzynarodowym Festiwalu Sztuki ..Orfeo in Italia" („Orfeusz w Italii"), który zgromadził uczestników z całego świata. Wydarzenie odbyło się we włoskim Lido di Jesoło niedaleko Wenecji. Jak informuje Daniel Stawski z ZSI, Martyna i Jakub przebywali we Włoszech ze swoim zespołem Finezja ze Sławna. Ideą przewodnią festiwalu jest niesienie przesłania pokoju i przyjaźni między narodami. XI Międzynarodowy Festiwal Sztuki „Orfeo in Italia" zgromadził uczestników z całego świata. Martyna i Jakub, uczniowie Zespołu Szkół Informatycznych w Słupsku - pierwsi od lewej Wśród wykonawców znaleźli się wokaliści, muzycy i tancerze m.in. z Finlandii, Bułgarii, Rosji, Włoch, Litwy, Szwajcarii, Niemiec, Rumunii, Malty, Macedonii, Ukrainy i Polski. Słup- scy uczniowie z Finezją wywalczyli najważniejszą nagrodę w kategorii grupa taneczna. Martyna i Jakub pasjonują się tańcem towarzyskim, trenują tę dyscyplinę w zespole Fi- nezja ze Sławna pod okiem instruktora Adriana Zielińskiego. Stanowią zgraną parę taneczną. Wraz ze sławieńską Finezją mają na koncie liczne sukcesy na krajowych i międzynarodowych konkursach tanecznych. Jedenasta edycja Międzynarodowego Festiwalu Sztuki „Orfeusz w Italii" odbywała się na Piazza Aurora we włoskim mieście Lido di Jesolo opodal Wenecji. - Festiwal ożywia Piazza Aurora muzyką, tańcami, kolorami i głosami z całego świata, kończąc ceremonią rozdania nagród uczestnikom ostatniego wieczoru. Dla nas to bez wątpienia wielki sukces oraz niezapomniana przygoda. Mogliśmy pooddychać atmosferą międzynarodowego festiwalu, a sukces dostarczył powodu do ogromnej radości i satysfakcji - mówi Martyna Skrobek. ©® KONKURS Stupsk Chwytajcie za pióra. capi cefea Ekonomik czeka Zespół Szkół Ekonomicznych i Technicznych im. Stanisława Staszica zaprasza uczniów wszystkich typów szkół do udziału w konkursie literackim pod hasłem „Bo moja wolność to...". Temat związany jest ze 100-leciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Przedmiotem konkursu jest stworzenie wiersza lub/i opowiadania dowolnej treści zaczynającego się słowami „Bo moja wolność to...". Prace oceniane będą w dwóch kategoriach - poezja i proza. Każdy uczestnik może wziąć udział w rywalizacji w jednej lub w obu kategoriach. Może zgłosić jeden wiersz lub/i jedno opowiadanie. Maksymalna objętość opowiadania - 5 stron A4 (czcionka Times New Roman, rozmiar 12 p., interlinia 1,5, tekst wyjustowany). Prace powinny być wydrukowane w trzech egzemplarzach i pod- pisane ręcznie godłem, czyli pseudonimem (na każdym egzemplarzu). Do koperty z adresem organizatora należy dołączyć mniejszą zaklejoną kopertę z danymi: godło (pseudonim), imię i nazwisko ucznia, kategoria: poezja proza, uczestnik: uczeń szkoły pod-stawowej/gimnazjalnej/ponad-gimnazjalnej; dane adresowe i kontaktowe szkoły oraz uczestnika (adresy, telefon oraz e-mail); opiekun ucznia (nauczyciel prowadzący). Prace należy nadesłać pocztą na adres: Zespół Szkół Ekonomicznych i Technicznych im. Stanisława Staszica, ul. Partyzantów 24,76-200 Słupsk, dopisek „II Międzyszkolny Konkurs Literacki", lub złożyć osobiście w sekretariacie organizatora, czyli ZSEiT. Termin - do 19 października 2018 roku. Uroczyste podsumowanie konkursu odbędzie się 16 listopada w siedzibie ZSEiT Na wszelkie pytania odpowie koordynator Agata Marzec, tel. 889 661 240, e-mail: renifit@o2.pl. (MARA) 06 Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Program500 plus dla emerytów? PiS ciągle nie podąje szczegółów Aleksandra Krupa ateksandrakrupa@poiskapress.pl HlTKilMI „Mówienie o500plus nie jest prawdą"-w ten sposób szef Komitetu Stałego Rady MW-strów Jacek Sasin podsumował wponiedziatekdyskusjęospe-cjałnym dodatku cfla emerytów Stwierdził oa że PIS nigdy nie zapowiadało500zł da każ-dego emeryta. Jacek SasinprzyznałwRadiuZet, że żadnych konkretów dotyczą-cychdodatkowychpieniędzy dla emerytów jeszcze nie ma. Dodał także, że zarówno w rządzie, jak i w PiS trwają prace nad tym pomysłem. Według polityka, najważniejsze jest wtęj chwili ukończenie prac nad przyszłoroczną waloryzacją emerytur, adodatek do kolejny krok. „To jest całe oszustwo tego komunikatu, który gdzieś w mediach non stop się pojawia. My nigdy nie zapowiadaliśmy - mówię o PiS - 500 plus dla emerytów" - stwierdził Jacek Sasin w Radiu Zet. Jego zdaniem, to umowne określenie. „Super Express" 10 września opublikował wywiad z Jarosławem Kaczyńskim. Dziennik podsumował tę rozmowę zda- Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapewniał niedawno, że pieniądze na poprawę losu emerytów znajdą się na pewno. W rządzie i PiS trwają prace nad pomysłem dodatków dla emerytów. niem: „trwają zaawansowane prace nad projektem 500 plus dla emerytów". Taki pomysł skrytykowała opozycja. - To nie będzie rozwiązanie systemowe, a jedynie doraźne - mówiła przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. W Polsce jest około 9 min emerytów. Jak stwierdził Jacek Sasin, nawet gdyby rząd chciał wypłacić jednorazowo 500 zł dla każdego z nich, wyniosłoby to około 4,5 mld złotych. Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk, pytany w wywiadzie dla Next.gazeta.pl, kiedy będzie można liczyć na konkretną podwyżkę, przyznał, że najpierw trzeba uchwalić odpowiednie prawo. Poinformował też, że jeśli jakieś zmiany miałybywtęj kwestii nastąpić, to dopiero w 2019 roku. - Bardzo ważny jest dla nas los emerytów, W STATYSTYKACH GUS Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2016 roku w Polsce było 8908,9 tys. emerytów i rencistów. Grupa ta stanowiła 23,2 proc. ludności Polski. Z danych GUS z 2016 r. wynika, że miesięczna emerytura po waloryzacji w marcu 2016 r. wyniosła 2049,15 zł. Od 1 października ubiegłego roku wiek emerytalny został obniżony do 60 lat dia kobiet i 65 lat dla mężczyzn (wcześniej 67 lat wszyscy). Polacy dostali wybór: pracować do 67. roku życia lub odejść na tzw. wcześniejszą emeryturę. Wielu skorzystało z drugiej opcji. Z danych ZUS wynika, że tylko w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku na emeryturę przeszło 80 tys. Polaków, W roku 2017 ZUS zdecydował o wypłacie 357 tys. emerytur. zwłaszcza tych, którzy rzeczywiście mają niskie świadczenia. Natomiast nie jest przesądzone, w jaki sposób w roku 2019 miałoby być to załatwione - mówił. Bartosz Marczuk odniósł się także w wywiadzie do obaw, że po wzroście płacy minimalnej od stycznia 2019 roku pieniądze z programu500plus mogą stracić samotni rodzice, którzy mają jedno dziecko. Obecnie świadczenie takie przysługuje rodzinom, których miesięczny dochód nie przekracza 800 zł na osobę. Przy wzrościepłacy minimalnej do 2250 zł wiele osób może nieznacznie przekroczyć próg i stracić zasiłek w kolejnych latach. - Niema wtęj chwili żadnego znaczeniapodwyżkapłacy minimalnej db prawa do świadczenia 500+ -mówi wrozmowiez Agencja Informacyjną Polska Press Bartosz Marczuk. Wiceminister uzasadnia to tym, że wkolejnym okresie zasiłkowym pod uwagę będzie brany dochód z 2018 roku. Problem może się pojawić w kolejnych latach po 2019roku, kiedy to liczyć się będzie dochód po wprowadzeniu nowej płacy minimalnej. Rodziny, w których dochód na osobę przekroczy zaledwie o kilkanaście złotych ustalone w fundamentach programu 800 zł, stracą pieniądze z programu 500 plus. Rozwiązaniem możebyćpodniesienieprogu dochodowego. - Wtej chwili niema tego na agendzie - poinformował AIP wiceminister pracy. -Powinniśmy daleko i głęboko sięgać w przyszłość, natomiast wydaje się wtej chwili, że jest to tak daleka przyszłość, że nie trwają żadne prace nad zmianami wprogramie500plus - stwierdził Bartosz Marczuk. ©® Afera Piekuckiego Mroczna afera pedofilska w wyższych sferach Poznania II RP. Historia szpiegostwa Stulecia tajnych wojen i rozwoju służb wywiadowczych. HISTORIA www.naszahistoria.pl NOWY NUMER JUŻ W SPRZEDAŻY 3R fi I m rnol fil i "3rMili Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Świat 07 Nominowany do Sądu Najwyższego oskarżony o próbę gwałtu Waszyngton Aleksandra Gersz aleksandra.gersz@polskapress.pl Przyszłość amerykańskiego sędziego Bretta Kavanaugha w Sądzie Najwyższym stoi pod znakiem zapytania. Kandydat prezydenta Donalda Trumpa został oskarżony o napaść seksualną, do której miało dojść 36 lat temu. Zarzuty pod adresem Breta Kavanaugha, sędziego federalnego Sądu Apelacyjnego w Dystrykcie Kolumbii, który wlipcu został nominowany przez Donalda Trumpa na członka dzie-więcioosobowego składu sędziowskiego w Sądzie Najwyższym, pojawiły się 14 września. Senatorka Partii Demokratycznej Dianne Feinstein powiedziała wtedy publicznie o liście, który otrzymała od chcącej zachować anonimowość kobiety. Amerykanka stwierdziła w nim, że w 1982 r. Kavanaugh zaatakował ją na tle seksualnym. Kobieta oskarżająca sędziego ujawniła się dwa dni później w dzienniku „Washington Post". To 51-letnia dziś Christine Blasey Ford, profesor psychologii klinicznej na uniwersytecie Pało Altów Kalifornii. Do zdarzenia miałodojśćwl982r. na imprezie wliceum, kiedy Ford miała 15 lat, a Kavanaugh -17. Kobieta wyznała, że kandydat do Sądu Najwyższego zwabił ją wraz z kolegą, Markiem Judgem, do pokoju, a następnie rzucił ją na łóżko, przygwoździł do niego i dotykał przez ubranie, które usi-łowałjednocześnie zdjąć. „Kiedy [Ford] próbowała krzyczeć, zakneblował jej usta dłonią", pisze gazeta. Kobieta wyjawiła również, że obaj nastolatkowie byli pod wpływem alkoholu. Jak podkreśliła profesor, przez ostatnie 25 lat kilka razy mówiła o domniemanym ataku, postanowiła jednak powiedzieć o tym publicznie, kiedy usłyszała, że Kavanaugh został nominowany na sędziego w Sądzie Najwyższym, ponieważ powróciły do niej bolesne wspomnienia. 53-letni dziś Brett Kavanaugh zdecydowanie zdementował słowa kobiety, „absolutnie szalonymi" nazwał je również wro-zmowie z gazetą Weekly Standard" Mark Judge. - Kategorycznie i jednoznacznie odrzucam te oskarżenia. Nie zrobiłem tego ani w szkole średniej, ani kiedykolwiek indziej -powiedział konserwatywny sędzia w piątek. W obronie Kavanaugha stanęło już również 65 znających go kobiet, które napisały w liście otwartym, że sędzia „zawsze postępował honorowo i traktował kobiety z szacunkiem" oraz że jest „dobrą osobą". Oskarżenia stawiają jednak pod znakiem zapytania kandydaturę Kavanaugha na jednego z sędziów Sądu Najwyższego. Kategorycznie odrzucam te oskarżenia. Nie zrobiłem tego ani w szkołę średniej, ani kiedykolwiek indziej sędzia Brett Kavanaugh W ubiegłym tygodniu skończyły sie przesłuchania mężczyzny przed komisjąsądownicząwSe-nacie, w czwartek senatorzy mają głosować w sprawie jego kandydatury. Politycy Partii Demokratycznej zażądali już odroczenia głosowania na czas śledztwa. Oprzesłuchanie kobiety zaapelowało już także dwóch republikańskich członków komisji. Republikanie mają w Senacie zaledwie dwa głosy przewagi nad demokratami (w komisji sądowniczej -jeden). Jeśli głosowanie odbędzie się zgodnie z planem i żaden z senatorów z Partii Republikańskiej się nie wyłamie, demokraci niebędąwstanie zablokować kandydatury Bretta Kavanaugha. ©® Noblista Gore za szybko ocenił żywioły w I SA i krąjach Azji Kazimierz Sikorski redakcja@polskatimes.pl Waszyngton, Pekin Kiedy w odległych od siebie regionach świata ratownicy spieszyli z pomocą ofiarom huraganu Florence i tajfunu Mangkhut, burzę wywołał były wiceprezydent USA. laureat nagrody Nobla Al Gore. Jego zdaniem, po raz pierwszy doszło do jednoczesnego uderzenia żywiołów w Ameryce i Azji. Dlaczego tak się stało? To sprawka dramatycznych zmian klimatu, oświadczył Gore, ściągając na siebie ostrą krytykę klimatologów. Nie negują oni zmian klimatu, ale były polityk zapomina o tym, że tajfuny są aktywne o tej porze w wielu rejonach Azji, to także czas huraganów w krajach położonych nad Atlantykiem. Poza tym Gore, który zwrócił uwagę na problem zmian klimatu, w tym wypadku nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swej tezy. Tak twierdzi m.in. znany meteorolog Roger A. Pielke z uniwersytetu Colorado. Ratunek w ostatniej chwili Annazette Riley-Cromartie z mężem, trójką dzieci i psem huragan Florence zaskoczył w domu w James City, w po- Na ratunek ofiarom Florence na wschodnim wybrzeżu Ameryki pospieszyli ochotnicy z wielu stanów KATAKLIZMY WILMAIHAINAN BYŁY NAJSILNIEJSZE Huragan Wilma pustoszył w 2005 r. USA, zabił 23 osoby. Spece z amerykańskiego - Narodowego Centrum Huraganów uznali go za najsilniejsze tego typu zjawisko w historii. Wiał z prędkością ok. 300 km na godz. Przypisano mu najwyższą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira--Simpsona, choć powinno się stworzyć dla niego VI kategorię. Za najsilniejszy tajfun uważa się Hainan. W 2013 na Filipinach dmuchał z prędkością 376 km na godz. łudniowej części Północnej Karoliny. O północy woda wdarła się do domu i wydawało się, że już po nich. Riley-Cromartie wykręcił numer 911. Nie było jednak odzewu. Na szczęście w ostatniej pierwszy przyszedł im z pomocą ochotnik z Indiany Amber Hersel. Rzucił swoje zajęcia i pospieszył do Północnej Karoliny ratować innych. Przyłączyli się do niego koledzy. Warto pomagać innym Hersel po raz pierwszy brał udział w takiej akcji. - Kiedy widzisz ludzi, którzy czekają na pomoc, przekonujesz się, że warto działać - mówi ten strażak ochotnik. - To szczególny facet, zostawił swój dom, by pospieszyć na ratunek takim, jak ja i moja rodzina - cieszył się Riley-Cro-martie. Odwagą popisał się też były Marines Jason Weinmann, który swoim wysłużonym pojazdem wojskowym, używanym jeszcze wiele lat temu do akcji ratowniczych, pomógł 10 osobom uwięzionym w domach w New Bernich przenieść się do bezpiecznego miejsca. Nie mogła się go nachwalić jedna z uratowanych, 20-letnia Jennifer Morales, która z mężem i dwumiesięcznym synkiem są już w szkole, w której urządzono punkt pomocy. Władze Północnej Karoliny podały, że w ich stanie działa około setki ochotników i przybywa ich z każdym kolejnym kataklizmem. Mangkhut znaczy śmierć Dzięki takim bohaterom, jak Hersel i Weinmann huragan Florence zabił tylko kilkanaście i osób. Tylko, bo po przejściu tajfunu Mangkhut przez Filipiny zostawił ponad 60 ofiar, a może być ich więcej, bo usuwania skutków kataklizmu jeszcze nie rozpoczęto. Momentami siła wiatru dochodziła do 320 km na godz. Teraz w obawie przed dramatem z najludniejszej chińskiej prowincji Guangdong ewakuowano prawie trzy miliony ludzi. Do portów wróciło 50 tys. kutrów rybackich. Odwołano 230 lotów do miast regionu. Uderzenia oczekuje teraz Hongkong. ©® Prezydent Francji: Pracę można znaleźć po drugiej stronie ulicy Posada w Sądzie Najwyższym byłaby ukonorowaniem kariery Kavanaugha. Zarzuty Ford mogą jednak przekreślić te marzenia Paryż Aleksandra Gersz aleksandra.ger5Z@polskapress.pl Emmanueł Macron znowu znalazł się we Ftancji pod ostrzałem krytyki. Oburzenie wywołały jego słowa skierowane do młodego. bezrobotnego ogrodnika żezłatwością może on zna-leźć pracę w restauracji czy na budowie.-Mogę znaleźć ci pracę, po prostu przechodząc przez ulicę - stwierdził polityk. Do wymiany zdań między Macronem a młodym Francuzem, która została zarejestrowana przez kamerę i opublikowana na Twitterze przez dziennikarza gazety „Le Figaro", doszło w sobotę podczas dnia otwartego w Pałacu Elizejskim. -Mam 25 lat, wysyłam CV i listy motywacyjne, ale to do niczego nie prowadzi - powiedział męż- czyzna, z zawodu ogrodnik, francuskiemu prezydentowi. -Jeśli naprawdę chcesz znaleźć pracę i jesteś zmotywowany, to w każdym hotelu, kawiarni, restauracji czy na budowie, które odwiedziłem, szukają pracowników - odpowiedział Macron. Przywódca Francji dodał również, że może znaleźć mężczyźnie pracę w paryskiej dzielnicy Montparnasse, „po prostu przechodząc przez ulicę". Rada Emmanuela Macrona spotkała się we Francji z dużą krytyką. Francuskie media zarzucają prezydentowi oderwanie od rzeczywistości i brak empatii, nie tylko z powodu uwagi, że praca jest na wyciągnięcie ręki, ale również zę względu na fakt, że Macron zaproponował wykwalifikowanemu ogrodnikowi, aby pracował w kawiarni. Pojawiają się również uwagi, że polityk kolejny raz pokazał, że w rzeczywistości jest „prezydentem bogaczy". „Jak ktoś może okazać aż tyle pogardy, braku empatii i ignorancji w ciągu zaledwie 30 sekund?", napisał jeden z użytkowników Twittera. W obronie prezydenta stanął jednak lider założonej przez niego partii En Marche!, Christophe Castaner. - Czy to, co powiedział prezydent było nieprawdą? Czy, jeśli pójdzie się na Montparnasse, nie zobaczy się, że szukają tam pracy? Wolelibyście puste słowa? Ja wolę prezydenta, który mówi prawdę - powiedział w niedzielnym wywiadzie telewizyjnym. To nie pierwszy raz, kiedy Emmanuel Macron znalazł się w ogniu krytyki. Wielu Francuzom nie podobało się, że wydaje on tysiące euro na ekspertów od wizerunku,budujenowe baseny wrezydenqach rządowych czy to, że powiedział raz członkom związków zawodowych, żeby zamiast „siać zamęt", znaleźli nową pracę. Macron, który obecnie ma najmniejsze poparcie od swojej wygranej w wyborach w maju 20l7r., nie przysporzył sobie także sympatii Francuzów swoim planem przeprowadzenia ostrych reform w sektorze pracy, które mają podbudować krajową gospodarkę. Tymczasem we Francji bezrobocie wynosi aż 10 procent, czyli więcej od średniej w Unii Europejskiej. Spośród trzech milionów bezrobotnych Francuzów, najwięcej jest młodych ludzi do 25 roku życia. Warto przypomnieć, że z podobną krytyką spotkał się kiedyś takżebyły polski prezydent Bronisław Komorowski. Na pytanie spotkanego na ulicy mężczyzny, za co jego siostra, która zarabia2 tysiące złotych, ma kupić mieszkanie, polityk odpowiedział: -Znaleźć inną pracę. Wziąć kredyt. Mieć pracę. Wielu komentatorów twierdzi, że te słowa mogły kosztować go prezydenturę w 2015 r.©® Poradnik 08 Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Seniorze, to ci się należy (cz. 2) Sporo taniej z kartą seniora w ręku Karty wydawane są dla osób w wieku 60 plus i są one imienne .9T Karty seniora uprawniają do zniżek w wielu instytucjach i placówkach kultury -tx Ważne dla seniorów Zniżki w sklepach, punktach usługowych, instytucjach kultury - coraz więcej miast i gmin oferuje seniorom specjalne karty, które uprawniają do rabatów. Niektóre miasta przystąpiły do ogólnopolskiego programu Karta Seniora (organizatorem jest "Stowarzyszenie MANKO z Krakowa), inne zaś tworzą lokalne programy dla swoich starszych mieszkańców. W takim przypadku każdy urząd miasta i gminy samodzielnie ustala dostępne rabaty lub zniżki, podpisując odpowiednie umowy z partnerami. Po karty seniora należy udać się do urzędu miasta i gminy. W wielu przypadkach bezpośrednim wydawcą kart są stowarzyszenia lub inne organizacje senioralne, które wygrały przetarg na ich wydawanie i przygotowanie. Karty wydawane są przeważnie dla osób w wieku 60 plus i są imienne, tzn. że nie można ich przekazywać innym osobom. Należy pobrać formularz zgłoszeniowy (wniosek) o wydanie karty, wy- pełnić go i oddać do urzędu. Terminy wydawania kart seniorów są podawane w urzędach gmin. Ogólnopolska Karta Seniora Każdy senior, który skończył 60 lat, może bezpłatnie wyrobić sobie Ogólnopolską Kartę Seniora. Wystarczy, że przystąpi do Programu Ogólnopolskiej Karty Seniora, wypełniając formularz zgłoszeniowy. W wybranych miastach karty wydawane są na Uniwersytetach Trzeciego Wieku, w Klubach Seniora, na targach i wydarze- niach dla seniorów, a także w siedzibach gmin w miastach, które przystąpiły do programu. Formularz można także samodzielnie pobrać ze strony www.glosseniora.pl, wypełnić i przesłać na adres: al. J. Słowackiego 46/30, 30-018 Kraków. Szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem tel. (12)4293728. Karta umożliwia korzystanie ze zniżek w rozmaitych punktach, instytucjach i ośrodkach zdrowia. Takich punktów jest już ponad 1500, a z każdym dniem ta liczba rośnie. Do Ogól- Aby otrzymać kartę seniora, trzeba wypełnić wniosek nopolskiej Karty Seniora przystąpiło ponad 90 gmin w całej Polsce, korzysta z niej ponad 150 tysięcy osób. Jednym z większych miast, które do niej ostatnio przystąpiły, są Kielce. Miastami partnerskimi są również: Andrychów, Ciechanów, Cieszyn, Dąbrowa Górnicza, Sandomierz, Piaseczno, Zgierz. Miejskie karty seniora W wielu miastach Polski wprowadzono odrębne, miejskie karty seniora, do których uprawnione są osoby w wieku 60 plus lub (rzadko) 65 plus. Częstym warunkiem uzyskania takiej karty jest zamieszkiwanie na terenie danego miasta czy gminy. Posiadacze miejskiej karty seniora mogą korzystać z ofert, ulg, zniżek i promocji, które są przygotowane dla nich przez instytucje oraz firmy z danego terenu. Wystarczy, że okażą kartę w punktach wskazanych przez partnerów projektu. Wśród już zgłoszonych partnerów znajdują się przychodnie rehabilitacyjne, restauracje, ośrodki sportowo-rekreacyjne, ośrodki wypoczynkowe i wiele innych. Z reguły kartę uzyskuje się na podstawie dowodu oso- WARTO WIEDZIE ŚWIADCZENIE DLASTULATKÓW Ponad 3,5 tys. zł brutto to wysokość honorowego świadczenia, które ZUS co miesiąc wypłaca każdemu, kto skończył 100 lat. W Polsce żyje dziś ponad 3 tysiące stulatków, a ich liczba z każdym rokiem rośnie. Honorowe świadczenie stulatkowie otrzymują z urzędu, bez składania dodatkowych wniosków. Jest ono wypłacane dożywotnio. Co ciekawe, świadczenie to mogą otrzymać także ci, którzy nie przepracowali w swoim życiu ani jednego dnia i nie pobierają ani emerytury, ani renty. W przypadku osób, które nigdy nie były zatrudnione, niezbędne jest złożenie wniosku z dokumentem potwierdzającym datę urodzenia. To konieczne, gdyż takie osoby są „niewidzialne" dla ZUS. bistego; jest ona bezterminowa i bezpłatna. Przykładowo na stronie w w w. seniorzy. #uml .lodź .pl można sprawdzić, jak wysokie są zniżki i w jakich miejscach obowiązują. Wystarczy kliknąć w zakładkę Miejska Karta Seniora, a następnie wybrać interesującą nas dziedzinę, np. „Sport i rekreacja", „Kina, muzea, teatry" lub „Zdrowie". Podobnie jest w innych miastach. Przykłady z Pomorza: w Gdyni od końca 2016 roku działa projekt Karta Seniora Plus, skierowany do wszystkich mieszkańców, którzy ukończyli 60 lat. Wachlarz usługodawców gwarantuje zniżki w niektórych punktach gastronomicznych, salonach fryzjerskich czy centrach medycznych. Zniżki obejmują także kina, teatry i muzea. W niektórych przypadkach promocje sięgają nawet 30 proc. W Sopocie starsi mieszkańcy mają do dyspozycji Kartę Sopocką. Upoważnia ona do skorzystania ze zniżek wbli-sko stu obiektach, m.in. lokalach gastronomicznych, obiektach kulturalnych, sportowych oraz usługowych - w tym usług medycznych w wybranych placówkach. W Gdańsku nie ma typowej Karty Seniora, pakiet dedykowany tej grupie zawiera jednak Karta Mieszkańca. Pakiet seniora zawarty aktualnie na karcie jest sukcesywnie rozbudowywany o usługi dla grupy 55+. Wyrobienie karty mieszkańca kosztuje l zł. Wojewódzkie karty Karty obejmują niekiedy znacznie większy terytorialnie obszar niż jedno, choćby nawet duże miasto. Na przykład na Górnym Śląsku funkcjonuje Śląska Karta Seniora, do której uprawnione są osoby w wieku 60 plus. Jest to oferta specjalnych usług, ulg oraz szczególnych uprawnień pozwalających na szersze udostępnienie seniorom instytucji kultury, rekreacji i edukacji. Śląska Karta Seniora upoważnia m.in. do zniżek w takich instytucjach jak: Filharmonia Śląska, Muzeum Śląskie, Muzeum Zamkowe w Pszczynie czy Opera Śląska w Bytomiu. W styczniu br. wydano pierwsze Karty Seniora Województwa Łódzkiego. Ich posiadacze mogą liczyć na wiele ulg, m.in. w Łódzkiej Kolei Aglome-racyjnej. Karta Seniora Województwa Łódzkiego należy się bezpłatnie każdemu mieszkańcowi regionu, który ukończył 60. rok życia. Muzea, teatry, kina. stadiony Niezależnie od zniżek oferowanych w ramach kart seniora, w muzeach państwowych za bilety emeryt zapłaci połowę ceny normalnego biletu. Większość galerii, skansenów, ogrodów botanicznych czy ogrodów zoologicznych również udziela zniżek dla emerytów (do 25 procent ceny biletu). Zasady sprzedaży placówki te ustalają samodzielnie, zwykle jednak wystarczy okazać w kasie legitymację emeryta albo rencisty lub też ostatni odcinek renty czy emerytury. O zniżki można także pytać w wybranych kinach i teatrach. Również niektóre kluby sportowe i placówki rekreacyjne mają pulę biletów ulgowych dla emerytów po 65. roku życia. Cena takiego biletu zwykle wynosi połowę ceny normalnego biletu na mecz. ©® Andrzej Gębarowski Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Po godzinach 09 Z ŻYCIA GWIAZD MUZYKA Ewelina Lisowska ma nowego chłopaka Wybrankiem celebrytki, znanej z przeboju „W stronę słońca", jest początkujący kierowca rajdowy i fen motoryzacji, Aleksander llczuk. Choć Ewelina, być może nauczona na błędach, stroni od obnoszenia się z tym faktem, to na profilu mężczyzny widać wyraźnie, że ich związek jest w fazie rozkwitu. Zdjęcie dłoni z kłódką czy płyta Lisowskiej z dedykacją „dla mojego ukochanego" świadczą o tym najlepiej. (BAN) Robert Janowski odnowił przysięgę małżeńską Znany prezenter po tym, jak odszedł z programu Jaka to melodia?", zapragnął kolejnych zmian w swoim życiu. W 5. rocznicę ślubu, w towarzystwie najbliższych, on i jego żona Monika po raz drugi powiedzieli sobie TAK. Uroczystość odbyła się w miniony piątek w kaplicy kościoła pokamedulskiego w Lasku Bielańskim w Warszawie. (BAN) Paweł Deląg zagra w filmie... Pawła Deląga Paweł Deląg ma 26-letniego syna, Pawła Deląga Juniora. Paweł Junior jestsynemaktora i Katarzyny Gajdarskiej. Choć ich relacja nie zawsze należała do najlepszych, to jednakteraz panowie świetnie się dogadują i bardzo wspierają. Deląg właśnie pochwalił się, że jego syn zagra z nim wjednej produkcji. Chodzi o film .Zrodzeni do szabli", którego reżyserem jest Deląg „Senior". (BAN) CELEBRYCI Justyna Żyła czeka na swój program w TV Niedawno żona skoczka narciarskiego założyła swój kanał na YouTubie „UwaŻyła", a już ma szanse zaistnieć w telewizji. Ponoć niedługo ma usłyszeć propozycję poprowadzenia swojego kulinarnego programu i zagrozić Ewie Wachowicz. Do tych doniesień odniosła się Żyła. Przyznała, że podziwia Wachowicz i ani myśli o konkurowaniu z nią. Nie ukrywa, że gdy odezwie się ktoś do niej z produkcji, rozważy warunki współpracy. (BAN) Krzyżówka nr 143 Poziomo: 3) w wielkim mieście", serial USA, 6) pierwszy król Izraela, 11) siedziba Zeusa, 12) cętkowany dziki kot, 13) wysłannik niebios, 14) płynie przez Berno, 15) ożywienie w gospodarce, 16) eksport towarów, 17) spec od budowy organizmu ludzkiego, 18) stolica z Luwrem, 19) atrakcja nadmorskich kurortów, 21) roślina pastewna, 23) elegancki goguś, 26) Gdynia lub Ustka, 27) wyrzeka się życiowych przyjemności, 30) ma wyłączność na produkcję alkoholu, 31) długa, mało ciekawa przemowa, 34) drugi miejsce w tabeli, 38) lekceważenie uznanych zasad i wartości, 39) między pokojami, 40) tworzy zarośla, 41) kanał z nieczystościami, 42) brak reakcji na ludzką krzywdę. Pionowo: 1) sądowy finał małżeństwa, 2) mieszkaniec Wilna, 3) gwałtowny płacz połączony z łkaniem, 4) ozdoba z rafy, 5) techniczny plan realizacji filmu, 1 ■ 2 ■ 3 4 5 ■ ■ 6 7 8 ■ 9 ■ 10 11 ■ 12 ■ 13 ■ ■ 14 ■ ■ 15 ■ ■ 16 ■ 17 ■ 18 ■ ■ 19 20 ■ ■ 21 22 ■ ■ 23 24 25 ■ 26 ■ 27 28 29 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ 30 ■ ■ ■ (pŁ-- ■ ■ ■ 31 32 33 34 35 36 37 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 38 39 ■ ■ ■ ■ ■ ■ l 40 ■ ■ 41 ■ ■ 42 r r r E ■ ■ 6) podobny do kogoś, jak dwie krople wody, 7) najmniejsze cząstki pierwiastków, 8) kolorowa lamówka na spodniach generała, 9) wypełnia poduszkę, 10) praca w wojsku, policji, 20) matecznik dzikiej zwierzyny, 22) zjednoczenie firm, 24) umizgi Sarmaty, 25) każda prowadzi do Rzymu, 28) koń jasnogniady, 29) smar maszynowy, 31) palik przy krzewie pomidora, 32) serial z podwójną rolę Cezarego Żaka, 33) genealogiczne nie posiada liści, 35) odmienność imigranta, 36) wymaga interwencji mechanika, 37) największy stan w USA. 6) podobny do kogoś, jak dwie krople wody, 7) najmniejsze cząstki pierwiastków, 8) kolorowa lamówka na spodniach generała, 9) wypełnia poduszkę, 10) praca w wojsku, policji, 20) matecznik dzikiej zwierzyny, 22) zjednoczenie firm, 24) umizgi Sarmaty, 25) każda prowadzi do Rzymu, 28) koń jasnogniady, 29) smar maszynowy, 31) palik przy krzewie pomidora, 32) serial z podwójną rolę Cezarego Żaka, 33) genealogiczne nie posiada liści, 35) odmienność imigranta, 36) wymaga interwencji mechanika, 37) największy stan w USA. m 142 K ■ 0 ■ B E Z 0 s Ł 0 N E K ■ A ■ s S U S H 1 ■ B ■ E ■ ■ 1 ■ L U Z A K E ■ T ■ 0 F 1 A R ■ A L 0 S U ■ B ■ U N A R 0 D ■ T ■ L ■ S ■ S Z E W C H A 0 ■ Z ■ R ■ K 0 N 1 A K ■ K ■ S ■ N 1 E B 0 R A K ■ ■ R A K 1 E T K ■ M ■ E ■ E ■ N 1 0 B ■ 0 ■ N ■ L ■ A B E c A D Ł 0 ■ ■ A U T 0 G R A F ■ 1 ■ 1 ■ 1 E ■ E ■ K ■ K R 0 K U S K A L M A R A ■ B ■ P ■ ■ T ■ Ę ■ Z P R 0 F A N P L U D R Y E ■ Z ■ D ■ ■ A ■ R ■ S L A N 1 E ■ ■ N 1 E U K A ■ Y ■ K 0 MM | S | A| R 1 A T ■ K ■ 0 m 142 TVHIT Chappie TV 4 21:00 Niedaleka przyszłość. W walce z przestępczością policja wykorzystuje roboty. Sprawy się komplikują, gdy jedna z maszyn przeprogramowana przez gangsterów. W dolinie Elah POLSAT 22:05 Amerykański żołnierz Mike De-erfield powraca z misji w Iraku. Wkrótce po przybyciu do bazy w Nowym Meksyku znika bez śladu. Ojciec Hanka (Tommy Lee Jones) na własną rękę rozpoczyna poszukiwania syna. Wróg numer jeden TVN 7 22:05 Rok 2003. Młoda agentka Maya trafia do Pakistanu. Koncentruje się na tropach prowadzących do Osamy Bin Ladena. Po wielu latach sprawa ujęcia lidera Al Kaidy staje się realna. Generał MacArthur TVP 122:45 * Rok 1942, II wojna światowa na Filipinach. Amerykanie są zmuszeni do odwrotu. Generał MacArthur ewakuuje się do Australii. Po dwóch latach wraca, by odbić Filipiny z rąk Japończyków. Wodnik (20.01-18.02) Ktoś będziedzisiaj próbował nakłonić Gę do zmiany podjętych planów. Zauważysz, że będą za tym stały niezbyt czyste intencjeista-nowczo odmówisz. To będzie słuszna decyzja. Ryby (19.02-20.03) Słoneczna pogoda wprawi Oędzisiaj wdosko-nały nastrój. Ochoczozabierzeszsiędo wszystkich obowiązków. Nie będziedla Ciebie rzeczy niemożliwych. Podołasz każdemu wyzwaniu. Baran (21.03-19.04) Wyróżniać Gę będzie dzisiaj wyjątkowa ambicja. Wszystko, za co się zabierzesz, wykonasz skrupulatnie i bez jakichkolwiek niedoróbek. Ludzie będą patrzeć na Gebie z podziwem... Byk (20.04-20.05) Zatroszcz się dzisiaj o swoje życie osobiste. Znajdź czas na to, co przez pośpiech umyka Twojej uwadze. Popraw relacje z bliskimi. Bliźnięta (21.05-21.06) Nadarzy Ci się dzisiaj okazja do wywiązania się ze złożonej jakiś czas temu obietnicy. Spadnie Ci kamień z serca - poczujesz dużą ulgę. Rak (22.06-22.07) Jeśli ktoś poprosi Cię dzisiaj o pomoc, w miarę możliwości staraj się nie odmawiać. Twoje wsparcie może okazać się bardzo potrzebne. Lew (23.07-22.08) Dzień rozpocznie się w nerwowej atmosferze. Wypominaniu rzeczywistych i urojonych błędów nie będzie kona. Na szczęście po południu błogi spokój wszystko G wynagrodzi... Panna (23.08 - 22.09) Jeden zTwoich pomysłów wzbudzi dzisiaj spore zainteresowanie kilku osób. Jeśli uda sięgo zrealizować, możesz liczyć na osobiste korzyśd Dlatego kuj żelazo póki gorące! Waga (23.09-22.10) Drobne sprawy odłóż dzisiaj na bok i skupiaj się tylko na istotnych projektach. Jeśli któryś z nich będzie wymagał pomocy, nie miej oporów przed zwracaniem się o wsparcie. Skorpion (23.10-21.11) Ktoś będzie Gę dzisiaj nieustannie pouczał i wytykał nawet mało istotne niedociągnięcia. Relacje między Wami znacznie się pogorszą. Strzelec (22.11-21.12) Upór i konsekwentny brak zainteresowania tym, co mają do powiedzenia inne osoby, będą dzisiaj Twoimi znakami rozpoznawczymi. Koziorożec (22.12 -19.01) Unikaj dzisiaj ludzi, za którymi nie przepadasz, bo nawet drobne nieporozumienie z Waszym udziałem może zakończyć sięwielką awantury Głos ww*S>244* www$li21pfc ww*£s2Łpl Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski ftllŚIIM HM Iflil) Krzysztof Nałęcz Zastępcy YnonaHusaim-Sobecka Maran Stefanowski (internet) Dyrektor działu reklamy Ewa Żetazko. tel. 94 347-35-27 Dyrektor tkdomi Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor ititahi nu helkigH Robert Gronowski, tel. 94 3473512 Prenumerata, teł. 94 34 73 S37 fin Ifn i JM H »»»)>") |d ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszafetfel. 943473599, fax 94 347 35 40, tel. reklama 94 347 3512. redakqa.gk24@polskapress.pl. rekłama.gk24@potskapress.pl Głos Pomorza-wwwgd&pi ul. Heniyka Pobożnego 19, 76-200 Stupsk. tel. 59 8488100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapte5s.pl reklama.gp24@połskapress.pl GteSzoedfcki-wwwgsMfi ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel reklama 9148133 92, redakqa.gs24@potskapiess.pl reld3ma.gs24@pol5kapress.pl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13,78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80. fax 94 3527149 Bytów ul. Wojska Polskiego 2.77-100 Bytów; tel 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szczetintkul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 ŚwinouJSde ul. Armii Krajowej 12. 72-600 Świnoujście,tel. 9132146 49, fax 9132148 40, reklama tel. 91578 47 28 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 4728,fax9157817 97, reklama tel 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wygnie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.plAresć. www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie BadariaCzyteHOwa NAM Kontrolowany ZKDP PC lutu iiiTinmiT WmninciM POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press 5p. z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, teł. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Prezes zan^du Dorota Stanek Wfcepi tzes zarządu Dariusz 5wqder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@poiskapress.pl Dyrektor kołportaia Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AP kontakt@aip24.pl Rzecznflr prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl 10_Akcja redakcja Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 listy po adresem' ul. Henryka Pobożnego 19,76-200Słupsk Telefon dyżurny 598488124 Email alarm@gp24_pł □zisią Dyżuruje Bogumiła Rzeczkowska A i Czytelni Oddam: lnicy pomagają Pani Beata ze Słupska ma do oddania dwa segmenty, lodówkę, dwie pralki i sofę dwuosobową z fotelem. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 606 259196. Pan Michałze Słupska ma do oddania telewizor. Kontakt: 889915207. Pani Alicja ze Słupska ma do oddania odzież i obuwie męskie (duże rozmiary). Kontakt: 694 832 824. Pan Stanisław ze Słupska ma do od-dania dwie wersalki i dwa fotele. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 696 683 215. Pan Andrzej ze Słupska ma do oddania kanapę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 502 032 308. Pani Barbara z Ustki ma do oddania meblościankę, wersalkę, dwa fotele i szafkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 509 706 354. Pani Kazimiera za Słupska ma do oddania telewizor, meble kuchenne, wózek spacerowy i stolik z krzesełkami dla dzieci. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 59 8412513. Pani Danuta ze Słupska ma do oddania cegłę rozbiórkową. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 59 8413435. Pani Ewa ze Słupska ma do oddania zimową odzież damską. Kontakt: 59 845 34 07. Pani Grażyna ze Słupska ma do oddania meble pokojowe. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 661154067. Mieszkaniec Słupska ma do oddania meblościankę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 783 414 082. (DMK) 1 Zakupy powinniśmy umieszczać w koszach lub wózkach Chował towary do torby, został posądzony o kradzież Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Masz czytelnik podczas zakupów w dyskoncie towary chował do prywatnej torby. TWierdzi. że przez to spotkała go nieprzyjemna sytuacja. - Przy kasie wyjąłem towary, które chciałem kupić, a torbę położyłem na podłodze - mówi słupszczanin. - Wtedy podeszła sprzedawczyni i poinformowała, że chciałem ukraść trzy butelki wódki. Przyszli też ochroniarze. A przecież mam pra-NO chować towar to torby. Nie miałem zamiaru niczego ukraść. Ale nawet jeśli ktoś chce coś ukraść, to złodziejem jest dopiero, gdy przejdzie przez linię kas z towarem, za który nie zapłacił i który ukrywa. Mężczyzna na skargę poszedł do miejskiego rzecznika konsumentów. - Po to w sklepach są koszyki i wózki, by z nich korzystać i to do nich wkładać towary, które chcemy kupić - mówi Zbigniew Perzyna, miejski rzecznik konsumentów. - We własnych torbach powinniśmy je umieszczać dopiero po zapłaceniu za produkty. W przeciwnym wypadku możemy się narazić na bezpodstawne oskarżenia o chęć kradzieży towarów. Nasz czytelnik zapowiedział, że złoży skargę do władz dyskontu oraz firmy ochroniarskiej. Jeśli tak się stanie, do tematu wrócimy. Rzecznik zwraca też uwagę, by wchodząc do sklepów samoobsługowych z zakupami zrobionymi w innych miejscach, zgłaszać to ochroniarzom lub kasjerkom lub zostawiać je w szafkach, jeśli sklep takie posiada. Wówczas unikniemy nieprzyjemnych sytuacji. © foty po adresem ul. Henryka Pobożnego 5SS4SST:2f daniei.kiusdc@gp24.pl Dzisiaj Dyżuruje DarM Klusek Znamy budżet partycypacyjny na przyszły roku @Gość: - Jest kilka sensownych pomysłów, ale są też kompletne bzdury. Po co komu na Zatorzu jakieś „kliny zieleni", skoro ta część miasta wprost tonie w zieleni? Za to miejsc parkingowych jest tam zdecydowanie za mało. Kto na to głosował? No ale pal sześć - niech se nawet będą te „kliny zieleni" - może przynajmniej to będzie ładnie wyglądało. Natomiast na tytuł praw- dziwej głupoty roku zasługuje Dzień Europejczyka. Może tak SP8 zorganizowałaby coś nawiązującego do swojego zaszczytnego imienia, a nie jakieś bzdury? @Tereska: - To było kolejne wydanie słupskiego budżetu szkolnego. @Gość: - Uważam, że to całe głosowanie to jedne wielkie oszustwa. @Krystyna: - Trzy projekty z SP6! I ten najważniejszy - strukturalny! Dzień Europejczyka również! Super! Gratulacje za mobilizację całej społeczności szkolnej! @Gość: - Też uważam, że powinni zmienić nazwę i regulamin na Budżet Szkolny i dać sobie spokój z mamieniem ludzi, że mają jakiekolwiek szanse na realizację swoich pomysłów. Skandalem jest pisanie, że plac zabaw przy SP6 zagraża bezpieczeństwu dzieci. Na miejskich placach zabaw są gorsze zabawki, a oni chcą dobre wyrzucać. Niech dadzą tym, co potrzebują takich atrakcji. @Gość: - Dwa miliony złotych podzielić przez 80 tysięcy mieszkańców = 25 zł na głowę każdego mieszkańca. Projekt „Pizza dla każdego słupszczanina" - przynajmniej będzie można zjeść za swój szmal z podatków! Choć tyle... @gość2: - Głosowało3003 osoby, zawsze można złożyć własny projekt i poddać pod głosowanie. Termomodernizacja domów jednorodzinnych @Gość: - Czyste powietrze to my mamy dlatego, że wSłupsku zlikwidowano prawie cały przemysł. @Gość: - No ale jakie ma być powietrze w Polsce? Jesteśmy montownią Zachodu - tu przerzucili uciążliwe dla środowiska manufaktury. Do tego 100 podpaleń wysypisk śmieci na 100-lecie niepodległości Polski też swoje zrobiło. Koszty leczenia oraz śmiertelność to będą miliardy złotych. @Gość: - Podobno czyste powie-trzejest dlatego, że rządzi rzekomy ekolog o nazwisku Biedroń. Ten ekolog nie zrobił nic, aby nie było mączkami pod Słupskiem, tylko biernie czekał. @Rdzawy Robert: - Biedroń, zamykając pasy w centrum Słupska, jest ekologiem? (DMK) Autobusy przyklękają, ale kierowca musi dostać znak Sfapifc Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl - Prosiłam kierowcę autobusu, by obniżył podłogę, bo chciałam wjechać z wózkiem. Dowiedziałam się, że to jest niemożliwe - mówi czytelniczka. -Czy to oznacza, że nowe autobusy już nie przyklękają? Pani Małgorzaka jechała z córką do lekarza. Gdy chciała wysiąść na przystanku w centrum, poprosiła kierowcę o obniżenie podłogi, tak by mogła łatwiej wyjechać z wózkiem. - Usłyszałam, że to jest niemożliwe, bo w najnowszych autobusach nie da się obniżyć podłogi, gdy autobus już stoi na przystanku - mówi czytelniczka. - To bardzo dziwne, bo autobus wyglądał na nowy, jeden z tych, jakie miasto ostatnio kupiło. Dotychczas z przyklękiem autobusów nie było problemu. Wystarczyło powiedzieć kierowcy, że jest taka potrzeba, a on obniżał podłogę. Dziwię się, że w nowych autobusach nie ma takiej funkcji. Zdaniem kobiety taka filnk-cja jest bardzo potrzebna, bo pasażerami komunikacji miejskiej są również matki z małymi dziećmi i osoby niepełnosprawne, poruszające się na wózkach inwalidzkich. - Teraz one będą miały problem, żeby dostać się i wydostać z pojazdu - mówi pani Małgorzata. Marcin Grzybiński, kierownik działu transportu w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, W nowych autobusach zmieniły się techniczne rozwiązania zapewnia, że nowe autobusy również przyklękają, ale o takiej potrzebie pasażerowie muszą informować kierowcę nieco wcześniej. - Tam z powodów bezpieczeństwa jest zmieniony system obniżania podłogi - mówi Marcin Grzybiński. - W starszych pojazdach przyklęk był możliwy również po otwarciu przez kierowcę drzwi. Teraz można to zrobić tylko wtedy, gdy drzwi są zamknięte. Jak twierdzi, wymaga to od pasażerów zmiany nawyków. - Teraz należy kierowcy zasygnalizować potrzebę obniżenia podłogi, zanim zatrzyma się on na przystanku. Można to zrobić przy użyciu specjalnych przycisków, które są zamontowane wewnątrz pojazdów, w strefie dla wózków. To są inne przyciski niż te, które informują o chęci opuszczenia pojazdu na przystanku na żądanie - mówi kierownik w ZIM. - Jeśli natomiast chcemy wsiąść do autobusu z wózkiem, należy dać kierowcy sygnał ręką. Szczególnie na tych przystankach, gdzie zatrzymuje się wiele autobusów. Wówczas kierowca podjedzie możliwie blisko peronu i obniży podłogę, by pasażerowie na wózkach lub z wózkami mogli bezpiecznie wsiąść lub wysiąść z autobusu. ©® mm Akcjaredakcja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (DMK) Alegaredak^a U nas czekają zguby 1 oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. 0 tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (DMK) Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy wgodz. 10-16 pod nr. tel. 59 8488121. (DMK) Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów przy ul. Jana Pawła II1, pokój 225 (II piętro), tel. 59 810 52 93, e-mail: mrk@ um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej wSłupsku, ul.Jana Pawła I11, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów wSłupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod nr. infolinii Federacji Konsumentów 801 440 220i22 290 8916. (DMK) Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 11 Festyn z konkursami, degustacją i zabawą Andrzej Gurba andrzej.guita@polskapress.pl W Dretyniu odbył się festyn dożynkowy. Rozpoczął się mszą odprawioną w parku nadleśnictwa przez księdza Jerzego Ruszkowskiego w intencji rolników i z podziękowaniem za tegoroczne plony. Zaraz po mszy podzielono się chlebem z uczestnikami dożynkowego festynu. Następnie rozstrzygnięto konkursy na najpiękniejszy ogród w sołectwie Dretyń oraz wypiek. W pierwszym zgłosiło się 16 osób. Komisja oceniała estetykę oraz wkład pracy. Pierwsze miejsce zajęli Stefania i Tadeusz Stopowie, drugie Katarzyna Napieraj, trzecie Katarzyna i Piotr Kubarscy. Kolejne: Anna Wadas, Katarzyna i Józef Pruszakowie, Teresa i Andrzej Torbowie, Krystyna Kuryło, Sylwia Paciorek, Elżbieta i Bogdan Mazurkowie, Żaneta Denka, Bogumiła Wójcik, Wspólnota Mieszkaniowa 46a, Elżbieta Markwant, Aldona Furbergis, Ewa Kulczyk, Kry- styna Masłowska. Nagrodą w konkursie były oczywiście rośliny. - Mam nadzieję, że w kolejnym roku zgłosi się do konkursu jeszcze więcej mieszkańców. Prawie każdy ma ogród i coś w nim rośnie - mówiła Joanna Gil-Śleboda, która podsumowała konkurs. Wypieki (sześć zgłoszonych) oceniało aż 10-osobowe jury złożone z mieszkańców. Najwięcej punktów otrzymał bananowiec upieczony przez Monikę Chudzik, której pomagał syn Bartosz. - Takie ciasto upiekliśmy pierwszy raz, a więc podwójnie jestem zadowolona -mówi Monika Chudzik. Drugie miejsce zajęła Oliwia Borowska, a trzecie Tosia Bartczak. Dla laureatów i uczestników konkursu były nagrody. A później degustacja ciast. Po części konkursowej odbyły się gry i zabawy dla dzieci, a na sam koniec potańcówka z DJ Rudim. Organizatorami festynu dożynkowego była rada sołecka oraz Stowarzyszenie Rozwoju Ziemi Dretyńsłaej. ©® Rozstrzygnięcie konkursu na najlepszy wypiek w sołectwie Dretyń Stypendia naukowe starosty dla najlepszych uczniów Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Wicestarosta Rafał Konon i członek Zarządu Powiatu Słupskiego Paweł Lisowski wręczyli uczniom z powiatu słupskiego stypendia starosty słupskiego za wyniki w nauce (Omnibus), za osiągnięcia w nauce (Czempion). za bardzo dobry wynik egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie (Adept) oraz za osiągnięcia edukacyjne. Stypendia w różnej wysokości w kategorii Omnibus otrzymali: Patrycja Twardowska z technikum w ZSOiT w Ustce, Oliwia Chańko, Agata Pacholak, Paulina Morawska, Michał Szuran, Aleksandra Penk, Kamila Czuj, Mateusz Sołtys i Andżelika Stawicka z Technikum nr 6 w ZSA w Słupsku; Oliwia Budka, Laura Sutowska i Wiktoria Malesa z LO w ZSOiT w Ustce, Alicja Haja i Milena Kwidzyska z Technikum nr 5 w ZSEiT w Słupsku, Kamila Sapowicz, Wiktoria Furmanek i Piotr Arcimowicz z n LO w Słupsku. Stypendystami w kategorii Czempion zostali Wiktoria Furmanek (m.in. finalistka XLIV Olimpiady Wiedzy o Mleku i Mleczarstwie) i Piotr Arcimowicz (m.in. finalista Ogólno- Studentki z Gruzji i Meksyku Sylwia Lis sylwia.lis@polskapress.pl Od kilku dni w Lęborku i w Szkole Podstawowej nr 3 są wołontariuszki pracujące w ramach międzynarodowego projektu Aiesec. Daniela Valdes pochodzi z Meksyku, jest tegoroczną absolwentką inżynierii przemysłowej . Maka Elashvili przyjechała z Gruzji i studiuje filologię angielską. Obie studentki zatrzy- Studentki z Gruzji i Meksyku przez sześć tygodni będą gościć w Lęborku mały się na czas projektu u rodzin uczniów szkoły. Podczas planowanego na 6 tygodni pobytu w Lęborku wołontariuszki znalazły czas na wizytę w ratuszu i spotkanie z burmistrzem. Towarzyszyły im dyrektor SP nr 3 Mariola Małecka oraz anglistka Weronika Guderska. Wizyta wolontariuszy z zagranicy to okazja dla uczniów na poznanie nowych kultur, tradycji czy języka. Na najbliższe tygodnie szkoła zaplanowała wiele atrakcji, m.in. wycieczki. ©® Stypendia wręczono uczniom w sali obrad Rady Powiatu Słupskiego 30 uczniów mieszkając^ w ^pendia w numKi polskiego Konkursu Liga Matematyczna i Ogólnopolskiego Konkursu Fizycznego Wygraj Indeks) z II Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Adama Mickiewicza w Słupsku. Stypendium w kategorii Adept otrzymali: Karolina Walczak z technikum w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Ustce, Łukasz Szmajda i Kornelia Jagiełło z Technikum nr 5 w Zespole Szkół Ekonomicznych i Technicznych im. Stanisława Staszica w Słupsku, Szymon Wolski z Technikum nr 5 w Zespole Szkół Ekonomicznych i Technicznych im. Stanisława Staszica w Słupsku i Kamil Żuchowski z Technikum nr 6 w Zespole Szkół Agrotechnicznych im. Władysława Reymonta w Słupsku, Milena Kwidzińska, Alicja Haja, Izabela Natkaniec i Żaneta Skórna z Technikum nr 5 w Zespole Szkół Ekonomicznych i Technicznych im. Stanisława Staszica w Słupsku. Stypendium w kategorii Talent otrzymały Klaudia Owsiana, uczennica klasy n Szkoły Przysposabiającej do Pracy w Damnicy, i Weronika Koper uczennica klasy VIII Szkoły Podstawowej nr 2 w Damnicy. Andżelika Stawicka, reprezentująca stypendystów, podziękowała za docenienie wysiłku uczniów i zapewniła, że stypendia zostaną wykorzystane na dalszy rozwój zainteresowań i poszerzanie wiedzy. Zwróciła też uwagę, że sukcesy uczniów nie byłyby możliwe bez nauczycieli, którzy poświęcali swój czas, aby przekazać uczniom wiedzę oraz zaszczepić im swoją pasję do nauki. ©® Koncert na Stacji Kultura Sylwia Lis sylwia.lis@polskapress.pl Lęborskie Centrum Kultury Fregata zaprasza na koncert akordeonowej muzyki rozrywkowej w wykonaniu Pawła Nowaka. Artysta będzie promował swoją najnowszą płytę „Accordion Virtuoso". Koncert odbędzie się 12 października w Stacji Kultura przy ulicy Dworcowej 8. Początek o godzinie 19- Wstęp wolny. ■ - - _ • . Paweł Nowak wystąpi w lęborskiej Stacji Kultura „Accordion Virtuoso" to pierwszy i długo wyczekiwany album tego typu w Polsce. Płyta utrzymana jest w konwencji muzyki rozrywkowej, ale, co ważne, w wydaniu wirtuozowskim. Nienagrywane i przez wielu zapomniane utwory to klasyka akordeonu, która w wykonaniu Pawła A. Nowaka uzyskała nowy blask. Repertuar „Accordion Virtuoso" to podróż przez historię rozrywkowej literatury akordeonowej od początku XX wieku do czasów współczesnych. ©® REKLAMA KM 2593/16 OGŁOSZENIE 0 LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik sądowy przy SR w Słupsku Andrzej Śniegocki ogłasza, że 10.10.2018 o godz. 12:00 w budynku SR w Słupsku, ul. Sz. Szeregów 13, odbędzie się II licytacja prawa własności nieruchomości gruntowej w ewidencji gruntów, jako działka nr 437/1 o pow. 2.900 m2 zabudowanej 6 budynkami o funkcjach produkcyjno-magazynowo-biurowo-mieszkalnych o łącznej pow. uż. 1.494,79 m2, pot: 76-251 Kobylnica, ul. Główna 31 A, nr. KW SL1 S/00005339/9. Suma oszacowania wynosi 666.000,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszac., tj. 444.000,00 zł. Rękojmie w wysokości 1/10 sumy oszac., tj. 66.600,00 zł należy złożyć najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg przelewem na konto: BZWBK SA. Oddział w Słupsku - 62150016921216900597910000 lub w kasie kancelarii. KM 2593/16 OGŁOSZENIE O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik sądowy przy SR w Słupsku Andrzej Śniegocki ogłasza, że 10.10.2018 o godz. 12:00 w budynku SR w Słupsku, ul. Sz. Szeregów 13, odbędzie się II licytacja prawa własności nieruchomości gruntowej w ewidencji gruntów, jako działka nr 437/1 o pow. 2.900 m2 zabudowanej 6 budynkami o funkcjach produkcyjno-magazynowo-biurowo-mieszkalnych o łącznej pow. uż. 1.494,79 m2, pot: 76-251 Kobylnica, ul. Główna 31A, nr. KW SL1 S/00005339/9. Suma oszacowania wynosi 666.000,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszac., tj. 444.000,00 zł. Rękojmie w wysokości 1/10 sumy oszac., tj. 66.600,00 zł należy złożyć najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg przelewem na konto: BZWBK SA. Oddział w Słupsku - 62150016921216900597910000 lub w kasie kancelarii. 12 Strefa biznesu Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Faser-Plast wdrożył do produkcji kabiny do pociągów szwajcarskiego przewoźnika Wojciech Frełkhowski wojciech.frełichow5ki@gp24.pl Firma Faser-Plast ze Słupska wdrożyła do produkcji kabiny dla pociągów marki Stadler, które zamówił jeden ze szwajcarskich przewoźników kolejowych. Faser-Plast od 13 lat działa w Podstrefie Włykówko Słupskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Wchodzi w skład struktur szwajcarskiej firmy Faserplast Composites AG, która od ponad 45 lat jest jednym z wiodących przedsiębiorstw w branży tworzyw sztucznych w dziedzinie lekkich konstrukcji, transportu oraz w kolejnictwie. Faser-Plast specjalizuje się w produktach użytkowych z tworzyw sztucznych. M.in. dostarcza czoła kabin do pociągów. Odbiorcami są m.in. szwajcarski koncern Stadler, czeska Skoda Transportation wykorzystywane w pojazdach specjalnych oraz maszynach budowlanych i portowych, m.in. przez austriacki końcem Liebherr, który jest światowym potentatem w tej branży. Wiosną tego roku słupska firma wysłała do Liebherra tysięczną zabudowę do dźwigu portowego. Faser-Plast dostarcza zabudowy do dźwigów portowych Liebherr od 2005 roku. m Pociąg Rhatische Bahn, który będzie wyposażany w kabiny produkowane w Faser-Plast czy firma PESA z Bydgoszczy, jeden z czołowych producentów pociągów w Polsce. Faser-Plast jest certyfikowanym dostawcą części dla tej firmy. W posiadaniu słupskiego producenta jest także kilka innych certyfikatów, w tym także certyfikat IRIS 02, który jest standardem kolejowym rozpo- znawalnym na całym świecie i stworzonym wyłącznie na potrzeby kolei. Najnowszym projektem, który wdrożono już do produkcji w fabryce Faser-Plast w Słupsku, jest kabina pociągu dla koncernu Stadler, który realizuje zamówienie kilkudziesięciu pojazdów szynowych dla Rhatische Bahn AG, szwajcarskiego przewoźnika kolejowego. Pociągi tej firmy (istnieje od 1888 roku) operują w południowo-wschodniej części Szwajcarii, m.in. w rejonie Davos, w terenie o dużej różnicy wzniesień. Faser-Plast wykonuje również komponenty z laminatu Firma produkuje pięć rodzajów zabudów, które różnią się wielkością. Ponadto w ofercie zakładu są obiekty stanowiące wyposażenie przestrzeni publicznych czy też elementy małej architektury. Jednym z ciekawszych zamówień jest produkcja 48 kapsuł do Ain Dubai - diabel- skiego młyna o średnicy 220 metrów, który budowany jest w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Będzie to największa tego typu konstrukcja na świecie. Spółka realizuje nie tylko zamówienia dla wielkich światowych koncernów. Faser-Plast jest także wykonawcą słupskich Niedźwiadków Szczęścia, sympatycznych figurek będących jednym z symboli miasta, które można już spotkać w kilku punktach Słupska. Jak podkreśla kierownictwo firmy, jedną z jej mocnych stron, oprócz nowoczesnej technologii, jest kadra pracownicza. Kiedy spółka rozpoczynała działalność w Słupsku w 2005 roku załoga liczyła zaledwie 2 osoby. Obecnie w Faser-Plast pracuje ponad 150 osób. Są to nie tylko pracownicy produkcyjni, ale również kadra inżynierska. Na miejscu działa własny dział budowy modeli i form. Firma cały czas prowadzi nabór pracowników. Obecnie jest zainteresowana zatrudnieniem m.in. lakierników i techników produkcji. ©® Słowińska Grupa Rybacka zapowiada kolejny nabór wniosków itf&m Wojdech Frełichowski vrojciech.frelichowski@gp24.pl Słowińska Grupa Rybacka jesienią rozpocznie kolejne nabory wniosków. Tym razem szansę na dofinansowanie będą miały organizacje pozarządowe oraz podmioty pubficz-ne. Samorządy oraz podległe im jednostki z terenu działania SGR mogą pozyskać dofinansowanie na tworzenie, rozwój lub wyposażenie infrastruktury turystycznej bezpośrednio związanej z rybactwem lub bezpośrednio nawiązującej do sportów wodnych, zakładając przy tym zastosowanie rozwiązań w zakresie zwiększenia dostępności dla osób niepełnosprawnych. Natomiast drugi nabór skierowany jest do organizacji pozarządowych, które nie prowa- dzą działalności gospodarczej i dotyczy tworzenia gier, zabaw i innych innowacyjnych produktów edukacyjnych związanych z rybołówstwem, rybactwem śródlądowym, akwa-kulturą i sektorem około-rybackim oraz edukacją morską i żeglarską. Pula środków na konkurs dla sektora publicznego wynosi ok. 1,2 min zł, natomiast dla organizacji pozarządowych do rozdysponowania jest 100 tys. zł. ©® Garażówka po raz siódmy Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl W niedzielę w Kobylnicy odbędzie się kolejna garażówka. czyli jarmark rzeczy wartościowych. ale już niepotrzebnych. Będzie to już siódma edycja tej imprezy, która cieszy się wielkim zainteresowaniem mieszkańców nie tylko gminy Kobylnica. Idea garażówki jest prosta: każdy może sprzedać lub oddać niepotrzebne rzeczy, które mogą przydać się komuś innemu. Tym razem impreza odbędzie się pod hasłem „Jesienne porządki". Jej organizatorami jest Straż Gminna w Kobylnicy, Gminne Centrum Kultury i Promocji w Kobylnicy i Centrum Usług Wspólnych. Garażowa wyprzedaż będzie odbywać się w niedzielę, 23 września, w godz. 10 -15 w hali sportowej Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Kobylnicy, ul. Główna 63. Jak zawsze odwiedzającym imprezę czas umilać będą wy- stępy artystyczne uczniów miejscowych szkół oraz artystów z gminy Kobylnica. Organizatorzy przygotowali również darmową grochówkę oraz niespodziankę dla miłośników rowerów, którzy tego dnia będą mogli oznakować swój jednoślad. Przygotowane zostaną również specjalne stoiska tema1 tyczne, w których dowiemy się, jak dbać o nasze środowisko i najbliższe otoczenie. Zaplanowano także akcje edukacyjne dotyczące spraw związanych z ekologią. ©® Najlepsi doradcy funduszy europejskich na Pomorzu Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Lokalny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Słupsku wypadł najlepiej na Pomorzu w badaniu przeprowadzonym metodą Tajemniczy Klient Badanie przeprowadzono na zlecenie Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju w pierwszym półroczu tego roku. Jego celem było badanie oceny jakości obsługi klienta oraz spełniania standardów funkcjonowania sieci Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich. Chodziło o uzyskanie podstawy do przeprowadzenia certyfikacji Sieci PIFE. Podobnie jak w latach ubiegłych badanie zrealizowano przy wykorzystaniu metodologii Tajemniczego Klienta. Objęto nim 74 punkty należące do ogólnopolskiej sieci PIFE, z czego sześć w województwie pomorskim. Badanie wykazało, że Lokalny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Słupsku jest najlepszy na Pomorzu. Natomiast w rankingu krajowym uplasował się w pierwszej piątce. W ocenie podmiotu prowadzącego badanie bardzo wysoką ocenę wystawiono dla wiedzy słupskich specjalistów oraz ich postawy w stosunku do klientów. Znacznie powyżej średniego wyniku całej sieci PIFE oraz powyżej średniego wyniku województwa. To kolejna pozytywna ocena wystawiona słupskiemu punktowi. Przypomnijmy, że w 2016 r. PIFE w Słupsku w podobnym badaniu również wypadł najlepiej na Pomorzu, a w skali kraju był na drugim miejscu. Taką samą ocenę punkt w Słupsku uzyskał za 2017 rok. Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Słupsku ist-nieje od stycznia 2015 r. Jest prowadzony przez Agencję Rozwoju Pomorza S.A. Zadaniem punktu jest świadczenie bezpłatnych usług informacyjnych w zakresie pozyskiwania funduszy europejskich oraz konsultacje na etapie przygotowania, realizacji i rozliczania projektów. Nie ma ograniczeń w dostępnie do punktu. Może tam przyjść każdy na konsulta-cję indywidualną, można zadzwonić albo napisać e-maila. Można też uczestniczyć w spotkaniach informacyjnych czy szkoleniach. Osoby niepełnosprawne lub przedsiębiorcy mogą zaprosić specjalistę ds. Funduszy Europejskich do swojej siedziby w celu przeprowadzenia konsultacji. Od chwili powstania LPI FE w Słupsku placówkę odwiedziło ok. 3000 osób, które skorzystały z konsultacji bezpośredniej. W spotkaniach informacyjnych uczestniczyło ok. 1700potencjalnychbeneficjen-tów. Lokalny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Słupsku istnieje od stycznia 2015 roku. Jest prowadzony przez Agencję Rozwoju Pomorza S.A. Zadaniem punktu jest świadczenie bezpłatnych usług informacyjnych o możliwościach uzyskania dofinansowania z Funduszy Europejskich. Klientami mogą być zarówno osoby fizyczne, instytucje, JST, przedsiębiorstwa, jak i organizacje pozarządowe. Bieżące informacje o działalności LPI FE w Słupsku można znaleźć na stronie Pomorskie w Unii oraz na Facebooku. Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Słupsku mieści się w Słupskim Inkubatorze Technologicznym, przy ul. Portowej 13B. ©® Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Zbliżenia 13 Sylwia i Mateusz chcieli mieć sesję wśród islandzkiej dziczy Janusz Milanowski janusz.milanowski@pomorska.pl Obyczage Fotograf ślubny to artysta szczególny. Ludzie zawierzają mu nieraz aż do granic intymności. Przez ponad 100 lat fotografia ślubna była sztuką studyjną. Nowożeńcy zjawiali się w zakładzie fotograficznym i pozowali na jakimś sielskim tle - sztywniipoważni. Dopiero po n wojnie światowej, gdy rozpowszechniły się aparaty małoobrazkowe i małe lampy błyskowe, zaczęła się wyodrębniać ze sfery usług i sztuki fotogjaficz-nej jako takiej. Fotograf zjawiał się, choć nie był proszony, robił zdjęcia i próbował je sprzedać po ślubie. Koszt pojedynczej odbitki był bardzo wysoki w stosunku do obecnych zdjęć cyfrowych. I tu już zaczęło się tworzenie gatunku fotografii ślubnej łączącej sesyjną kreatywność z reportażem, z tym co Henri Cartier-Bresson określał mianem „momentu decydującego". Seks nocy poślubnej na wieczną pamiątkę W czasach, gdy nowożeńcy zamawiali cztery rolki filmu (ok. 140 zdjęć, jeśli wszystkie klatki wyszły) ze ślubu i wesela, fotografia ślubna dla zawodowca była tym, czym dla muzyka z filha-rmonii granie do kotleta. Profesjonaliści traktowali ślub jak fuchę, dzięki której wpadały dodatkowe pieniądze. Tak było w czasach, gdy sprzęt nie myślał za użytkownika, czyli w analogowej erze, kiedy każdy fotograf ekspozycję Nikt już weselnego fotografa wódką nie pożegna... miał w oku, a efekt widział dopiero w ciemni. To już prehistoria. Dziś młoda para otrzymuje ok. 400 „jot-pegów" wybranych z ponad tysiąca, a nieraz i paru tysięcy kadrów. Fotograf ślubny jest zarazem fotoreporterem, portrecistą, artystą kreującym scenerię sesji, a na koniec grafikiem. Towarzyszy nowożeńcom już podczas przygotowań, na przykład gdy okazuje się, że brakuje czegoś do ślubnej suknii wybucha panika. - Byłem raz rozjemcą w takiej sytuacji, gdy panna młoda zmyła makijaż z twarzy i zamknęła się w jednym pokoju, a jej wybranek w drugim -wspomina Piotr Ulanowski, bydgoski fotograf, który już ponad 20 lat uwiecznia ludzi w jednym z najważniejszych momentów życia. - Fotograf ślubny znajduje się nieraz w centrum silnego stresu, a zawsze równie blisko jak ksiądz czy urzędnik podczas składania przysięgi małżeńskiej - mówi Ulanowski. -Jest świadkiem jednej z najważniejszych chwil w życiu ludzi. Musi nieraz być negocjatorem lub psychologiem. To jego często wybiera panna młoda jako recenzenta swojego wyglądu i proszę mi wierzyć: to nie jest łatwa rola tylko odpowiedzialna! Fotograf, proszący o zachowanie anonimowości ze względunaklientów, opowiada, żeczęstowokucyklonuprzygo-towań, ceremonii i wesela powstaje silna sfera zaufania między parą młodych a fotografem. - Proponowałem sesję zdjęciową w atrakcyjnym plenerze miejskim - milczą. No to możi łono dzikiej natury - milczą dalej -opowiada. - W końcu wyczerpałem pomysły i pomyślałem, że chodziopieniądzeidicą zrezygnować z części sesyjnej. I wtedy ona zdobywa się na odwagę, nawiasem mówiąc kobiety są zawsze odważniejsze, i oznajmia: „Nie jesteśmy zboczeńcami,,ale chcemy mieć pamiątkę z seksu nocy poślubnej i nie chodzi o zdjęcia pozowane, tylko naszą ostrą akcję". Odmówiłem, wyjaśniając grzecznie, że fotografia ślubna to nie branża porno. Po- Nie jesteśmy zboczeńcami, ale chcemy mieć pamiątkę z seksu nocy poślubnej i nie chodzi o zdjęcia pozowane... kazałem im, jak ustawić statyw oraz interwał czasowy w ich aparacie. Przyznam jednak, że byłem zbudowanytak wielkim kredytem zaufania. Od chałtury do prawdziwej sztuki „Graniedo kotleta" ze sfery chałtury zaczęło przechodzić do obszaru określonej usługi i sztuki zarazem, gdy powstało Forum Fotografów Ślubnych. Fotografowie zaczęli się wzajemnie wspierać przez internet, gdy je-denznich, Zbigniew Kruk, opracował sieciowy komunikator do rozmów (nie było jeszcze wtedy mediów społeczno-ściowych). - Było to miejsce tylko dla zawodowców - wspomina Ulanowski. - Wymienialiśmy się zdjęciami, wspieraliśmy poradami i mieliśmy też własny konkurs. W rezultacie wszyscy podnieśliśmy znacznie swój poziom. Tak powstał rynek fotografii ślubnej w Polsce. Jednak żaden rynek nie jest enklawą odporną na zmiany wokół. Nastała era Facebooka, aparaty cyfrowe, telefony i tablety zaczęły mieć coraz lepsze matryce, a pewna fotografka warszawska zaczęła organizować kursy fotografii ślubnej, przekazujące bardzo skondensowaną wiedzę. Kim wtakimiaziejest zawodowiec? Magikiemzlampamiidużą toibązdwomaaparatamiiarsena-łemobiektywów?-Tonietak-pio-stujeUlanowskL -Mechodziozro-bienie wrażenia. Trzeba być dobrze zorganizowanym. Muszę mieć sprzęt zapasowy na wypadek awarii tego, którym pracuję. Byłem raz m weselu prywatnie i obserwowałem „fachowca" kamerzystę. W pewnym momencie oznajmił, żewyczerpałamusiębateriaiko-niec filmowania, więc można sobie wyobrazić wściekłość młodych. Zawodowiec jest zawsze przygotowany na wszystko. Bo to jest ktoś, kto w sposób powtarzalny potrafi zapewnić wysoką jakość usług bez względu na warunki pracy. To, co najbardziej irytuje profesjonalistów, to bynajmniej nie zaniżanie cen przez amatorów, tylko bylejakość wykonawcza o-bniżająca rangę ich zawodu. A warto wiedzieć, że Międzynarodowe StowarzyszenieProfesjonal-nych Ślubnych Fotografów (ISPWP) często bardzo wysoko ocenia prace polskich autorów. Nawakacjezkfientem? Czemu nie! Fachowe publikaq'e na temat rynku fotografii ślubnej wskazują teżnaekonomiczno-gospodarczą przyczynę ilościowej i jakościowej zmiany w tym segmencie. Nie tylko dostępność sprzętu i postęp technologiczny przyczyniły się dojegobardziej egalitarnego charakteru. Po wejściu Polski do UE, aszczególniewlatach2009-20i3, coraz więcej Polaków wzięło sprawy w swoje ręce, decydując się na jednoosobową działalność gospodarczą dzięki pomocy środków UE. Według GUS na koniec 2016 roku aż 11594 osoby w swoim PKD (Polska Klasyfikacja DziałaP* noścd) wyszczególniło fotografię jako główną działalność. Dodajmy do tego jeszcze spadek liczby ślubów w ostatnich latach i już mamy w pigułce obraz zmian, które na ludziach z branży wymusiły konkurowanie cenąioryginalnymi pomysłami. Ceny zawodowców za pełną obsługę wesela kształtują się w widełkach od 4 do 6 tys. zł. Kinga i Marcin Malinowscy, właściciele firmy Whiteberry z Torunia, nie gustują w „tradycyjnych" pozowankach na starówce, choćitakie mająwswoim portfolio. Dla nich sesja poślubna to niejednokrotnie daleka wyprawa, na przykład na Islandię, gdzie na tle surowej przyrody fotografowali szczęście Sylwii i Mateusza. - Często zaprzyjaźniamy się z naszymi modelami, i to nie tylko z powodu zleconej eskapady - podkreślają. - Naszą pracę zaczynamy od stworzenia więzi, która okazuje się trwała i o-wocuje przykładowo wspólnymi wakacjami. W ciągu ostatnich sześciu lat zauważyli zmianę na polskich weselach. Obecnie rzadko kto żegna ich, wręczając po flaszce weselnej wódki. Coraz większą uwagę narzeczeni poświęcają otoczce imprezy. Dziś nie dziwi już stodoła wybudowana specjalnie na dzier^ ślubu. ©® Monika z Tomkiem podczas tradycyjnego „gorzko". Fotografia ślubna to sztuka „momentu decydującego" Cartier-Bressona 14 Zbliżenia Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Zlin, najnowocześniejsze miasto świata narodziło się w cieniu imperium Baty ci Marcin Zasada m.zasada@dz.com.pl Architektura 80 lat temu ludzie powtarzali tu. że niebawem w Europie będą trzy najważniejsze miasta: Berlin. Wiedeń i Zlin. Świadectwem utopii, za którą stało przemysłowe imperium rodziny Batów, jest do dziś niezwykła architektura czeskiego miasteczka. Henry Ford, ten Henry Ford, mawiał: „Gdybym jako początkujący przedsiębiorca zapytał klientów, czego chcą, odpowiedzieliby - chcemy szybszych koni. Więc ich nie spytałem". Zafascynowany Fordem Tomasz Bata, bodaj największy wizjoner wśród europejskich przemysłowców XX wieku, też nie pytał. Budując Zlin, powtarzał, że nie pozwoli architektom wznosić pomników. Rzecz w tym, że po blisko stuleciu jego Zlin to jeden wielki pomnik: nowoczesności. Znamy ją dobrze w Polsce. " 7 tym samym czasie co Bata -wystarczy spojrzeć na przedwojenne Katowice, pierwsze miasto w Polsce, w którym opracowano i wdrożono technologię budowy wieżowców. To o Katowicach pisano w międzywojennej prasie, że jest „najbardziej amerykańską dzielnicą Polski" i w pięciu się ku górze wyprzedziły cały kraj. Nie wiem, czy którykolwiek z Batów był w Katowicach w latach 20. lub 30. Wiem natomiast, że każdy mieszkaniec Katowic, zafascynowany modernistyczną architekturą swojego miasta, powinien wybrać się do Zlina. To bliżej niż do Wrocławia. Przeszłość zakała przyszłości Zlin powstał w cieniu imperium obuwniczego Tomasza Baty. Urodzony w 1876 roku syn szewca powinien był zbankrutować już ze swoim pierwszym warsztatem, gdy jako 20-latek miał 8 tys. ówczesnych złotych długu, nie stać go było na nowe skóry i nie miał czym zapłacić za stare. Wtedy wpadł na pomysł butów z płótna, nazywanych potem batovkami. W jeden dzień Bata zdobył w Wiedniu kilka tysięcy zamówień. Niedowiarkom powtarzał potem, że nie można ulegać rzeczywistości, lecz należy ją zawsze wykorzystać do swoich celów. To dlatego w 1904 roku ruszył Na którym piętrze biuro szefa? Najbardziej imponującym ucieleśnieniem marzeń o przyszłości jest wZlinietzw. Mrakodrap -budynek nr 21, zwany popularnie biurowcem Baty. Wybudowano go w 1938 roku, 6 lat po śmierci Tomasza Baty (zginął w katastrofie lotniczej), którego dzieło kontynuował jego brat, Jan Antonin. 16-pięrowy wieżowiec był wyposażony w system klimatyzacji, windy typu patemoster (znamy, prawda?), pocztę pneumatyczną, a nawet gniazdka elektryczne ukryte w podłodze. Sam Bata urzędował w reprezentacyjnej... windzie. W klimatyzowanym, ruchomym biurze, o rozmiarach 6x6 metrów, do dziś stoją jego biurka, regały, na jednej ścianie wisi mapa świata, a na drugiej skromna umywalka. Winda, podobnie jak zresztą cały budynek z fantastycznym tarasem widokowym na dachu, udostępniona jest do zwiedzania. Z góry można podziwiać cały Zlin, a jeden z najciekawszych widoków to kolonia robotniczych, ceglanych domków (powstało ich ponad 2 tys. w wersjach 1-, 2- i 4-rodzin-nych), z których pierwsze zaczęto stawiać jeszcze przed I wojną światową. Narzekano na ich powierzchnię (ok. 40 metrów kwadratowych), na zakaz ogradzania się płotami (sąsiedzi mogli nawzajem się kontrolować), na klitkowatą kuchnię, a właściwie wnękę w przedpokoju... Batowie zaplanowali, że ich pracownicy będą jeść posiłki wspólnie, w wybudowanych przez niego stołówkach i restauracjach. W Zlinie nie było bezrobocia, bo zwalnianym z fabryki wymawiano dom i praktycznie zmuszano do opuszczenia miasta. „Pracując u Bat'y, mieszka się u Bat'y, je w jego restauracjach, kupuje w jego sklepach. Mimowoli nasuwa to analogię z systemem sowieckim, z tą różnicą, że tam jest dyktatura państwa, a tu jednego człowieka" - pisał „Przegląd Techniczny". Inna sprawa, że gdy w pierwszych przemysłowych miastach warunki sanitarne były fatalne, w Zlinie zapewniano godziwe minimum egzystencjalne klasie robotniczej. Zresztą, my w domkach Baty mieszkać nie musimy, za to zobaczyć je warto. Nawet jeśli ze Zlina do Berlina i Wiednia jest dziś mniej więcej tak daleko, jak z Katowic do Nowego Jorku. ©© W tych domkach mieszkali robotnicy Baty. Nawet jeśli oferowały minimum socjalne, dla chłopów były skokiem cywilizacyjnym Wieżowiec nr 21 to najbardziej imponujące świadectwo wizjonerstwa Batów. Na dachu jest taras widokowy z kawiarnią do USA i zatrudnił się jako robotnik w jednej z fabryk butów w Lynn (Massachusetts). Zabrał ze sobą trzech innych szewców i tak, w czwórkę, podpatrywali różne fazy produkcji. Gdy wrócił do Zlina, było ono prowincjonalnym miasteczkiem, o którym w Czechach mówiło się, że „tam kończy się chłeb, a zaczyna kamień". Bata odmienił je tak, jak rozwijał swoje interesy: radykalnie, nie patrząc w historię i tradycję. Jedno i drugie uważał za przekleństwo w myśleniu o przyszłości. Wszystko Barowe Gdy w międzywojennych Katowicach zaczęto stawiać drapacze chmur, fascynacja nimi przeplatała się z krytyką. W ówczesnej prasie można znaleźć ślady gorących debat na ten temat: sceptycy uważali, że to przykład bezrefleksyjnego kopiowania amerykańskich wzorców. Budowanie wieżowcówwUSA wynikało z pobudek pragmatycznych (np. Pracując u Baty mieszka się u Baty. je w jego restauracjach, kupuje w jego sklepach. Nasuwa to analogię z systemem sowieckim „Przegląd Techniczny" o ZBnie (1936) wysokich cen gruntów). W Katowicach, wedługniektórych, było fanaberią i psuciem lokalnego krajobrazu. Bata, który w Zlinie pełnił także funkcję burmistrza, takich dylematów nie miał nigdy. Bez żalu zastąpił ratusz renesansowy nowym, modernistycznym. Burzył stare domy, poszerzał ulice i centrum miasta zabudowywał budynkami przypominającymi gmachy jego fabryki. Korespondent polskiego „Przeglądu Technicznego" pisał wpołowielat30. o Zlinie: „Duża część miasta jest Bat'owa, urządzona nowocześnie z szero-kiemi jezdniami, chodnikami itrawnikami. Wszystko tam jest Bat'owe: fabryka, hotel jedena-stopiętrowy, magazyny, domy mieszkalne, dancing, targowisko, kawiarnia, nawet kino -wszystko Bafowe". Zlin, określany pierwszym funkcj onalistycznym miastem na świecie, już na pierwszy rzut oka przekonuje, że 80 lat temu właśnie tam wyprzedzono w architekturze przyszłość o jakieś 3-4 dekady. Wystarczy spojrzeć na dawny Społeczny Dom (potem Hotel Moskwa) czy wybudowane u jego stóp Wielkie Kino na 2270 miejsc (!), największe w tej części Europy. Trudno uwierzyć, że oba budynki ukończono w 1933 roku. Dawny Dom Społeczny (potem Hotel Moskwa) i Wielkie Kino. Trudno uwierzyć, że oba budynki powstały w 1933 roku Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 H nieruchomości 15 Sprzedaż mieszkania to niełatwe zadanie. Jak uzyskać dobrą cenę? Sęróadtalruitm wk u Billi upiiMi in n myilliiiw ij Hill!»iilliiBii'iw Przemysław Zańko Wiele osób chcących sprzedać mieszkanie ma probiem ze znalezieniem kupca. Potencjalni nabywcy oglądają i... odchodzą. Często winę za to po-nosi niewłaściwe przygotowanie mieszkania do sprzedaży. Najczęstszym problemem, gdy chodzi o sprzedaż mieszkania, jest... jego wygląd. Lokal może mieć świetną lokalizację i dużą wartość, jednak jeśli źle się pre-zentuje, większość klientów szybko się zniechęci. Nie znaczy to, że przed sprzedażą trzeba przeprowadzić remont -prace remontowe tylko opóźnią sprzedaż, a poniesione koszty w większości przypadków się nie zwrócą. Sprzedawany lokal zdecydowanie warto za to odświeżyć. Na rynku nieruchomości klienci „kupują oczami": atrakcyjny wygląd mieszkania może wynagrodzić kupującemu wiele niedogodności talach jak np. skromny metraż. Mając to na uwadze, warto w sprzedawanym mieszkaniu przeprowadzić drobne prace jak zrywanie tapet, malowanie ścian czy odświeżenie fug. Zagracone wnętrza W sprzedawanym mieszkaniu warto też przyjrzeć się meblom. Szczególnie złe wrażenie robią wnętrza zagracone - wyniesienie zbędnych mebli na śmietnik czy do piwnicy znacząco poprawi szanse na szybką sprzedaż. Warto zacząć od sprzętów starych, zniszczonych lub po prostu brzydkich, Ceny domów utrzymują się na stosunkowo stabilnym poziomie Przemysław Zańko redakqa@regiodom.pl Ceny domów nie rosną aż tak szybko jak ceny mieszkań. Jednak planując zakup domu trzeba przygotować się na spore wydatki Ceny domów w Polsce utrzymywały się tego lata na stosunkowo przystępnym poziomie -wynika z danych ofertowych przeanalizowanych przez serwis Gratka.pl. Podsumowanie cen z lipca pokazuje, że tradycyjnie najdroższe były najwięk- sze ośrodki miejskie z Warszawą na czele. Z kolei niskich cen trzeba szukać na Opol-szczyźnie, Podkarpaciu i Podlasiu. Jeśli chodzi o sprzedaż domów, rynek nieruchomości ma swój naturalny rytm - najwięcej tych nieruchomości sprzedaje się wiosną i jesienią. Latem liczba transakcji też jest spora, choć atmosfera wakacyjnego lenistwa sprawia, że wiele osób decyduje się odłożyć zakup na później. Jednak już we wrześniu i październiku domy na sprzedaż staną się towarem poszukiwanym, warto więc trzymać rękę na pulsie. Jeśli chodzi o najdroższe miasta w Polsce, zaskoczeń w zasadzie brak. Najwyższe ceny domów odnotowano w Warszawie (średnio 2102179 zł), w Gdańsku (1 337 312 zł), Krakowie (l 317 608) zł, Szczecinie (1185 546 zł) oraz w Poznaniu (l 155 445 zł). Najniższe ceny domów odnotowano z kolei w nieco mniejszych miastach. Najtańsze okazały się kolejno: Opole (623 777 zł), Kielce (635 882 zł), Białystok (655176 zł), Rzeszów (663159 zł) oraz Gorzów Wielkopolski (690176 zł). Warto zauważyć, że popyt na domy wolnostojące - ogólnie niższy niż popyt na mieszkania - jest zróżnicowany w za- 2aiitE9rjsKOiAiaTte tmrramiKKT T/~73ft«gr>t!fg iitp.wwEnmnsiia^ namiratfm. jimiS3«rn jiurikarrKH::c(m leżności od województwa. Zainteresowanie domami na sprzedaż jest szczególnie wysokie np. w województwach warmińsko-mazurskim, podkarpackim i podlaskim. Na polskim rynku nieruchomości największą popularnością cieszą się mniejsze domy wolnostojące - preferowany jest metraż do ok. 150-160 mkw. Poza powierzchnią klienci zwracają największą uwagę na cenę oraz lokalizację. Bardzo istotna jest odpowiednia infrastruktura w okolicy budynku, począwszy od dróg do- jazdowych, a skończywszy na szkołach, sklepach i punktach usługowych. W największych miastach szczególnie popularne są tzw. dzielnice willowe. Jeśli chodzi o same budynki, klienci najchętniej kupują domy parterowe z użytkowym poddaszem, o praktycznym, tradycyjnym układzie pomieszczeń. Najmniejszy jest popyt na tak niegdyś popularne duże domy wielorodzinne -głównie z uwagi na ceny i wysokie koszty utrzymania takich nieruchomości. wspominać o hałasie - lepiej napisać o łatwym dojeździe do centrum. W razie przedłużających się problemów ze sprzedażą mieszkania warto rozważyć skorzystanie z usług agencji nieruchomości. które już na pierwszy rzut oka odstraszą kupującego. Pamiętajmy, że klient będzie chciał też zajrzeć do szaf, pawlacza czy na balkon. Przestrzeń i świeżość Kolejnym krokiem do przyspieszenia sprzedaży mieszkania będzie home staging, czyli zadbanie o schludny i przyjazny wyglądlokalu. Napocząteknie-ruchomość trzeba dokładnie wysprzątać. Następnie sprzedający powinien zabrać z pomieszczeń wszystkie rzeczy osobiste takie jak zdjęcia, pamiątki, plakaty, dziecięce za- bawki i książki - lokal powinien prezentować się jak nowe mieszkanie. Rzeczy poprzedniego właściciela mogą bowiem sprawić, że klient poczuje się jak intruz wchodzący do cudzego mieszkania, a to na pewno zniechęci go do kupna. Trzeba jednak pamiętać, żeby nie przesadzić - najważniejsze jest wrażenie przestrzeni i świeżości. Często skuteczniejsze od dodawania elementów jest ich odejmowanie. Wystarczy zwinąć podniszczony dywan i zdjąć ze stołu obrus, żeby mieszkanie na sprzedaż prezentowało się dużo lepiej. Bardzo wielu sprzedających traci klienta już na etapie przeglądania ogłoszeń. Przyczyną z reguły są kiepskie zdjęcia - niskiej jakości, źle wykadrowane, ciemne lub podkreślające wady lokalu zamiast jego zalet. Jeśli właściciel lokalu nie chce zatrudniać profesjonalnego fotografa, powinien przynajmniej zadbać o to, żeby mieszkanie prezentowało się na zdjęciach jak najlepiej. Na szybką sprzedaż mieszkania wpływa też reklama. Nie znaczy to oczywiście, że żeby sprzedać lokal, trzeba wykupić czas antenowy w lokalnej telewizji. Każdy sprzedający powinien jednak zadbać o to, żeby jego oferta była widoczna dla klientów i przyciągała uwagę. Podstawą skutecznej sprzedaży jest dobrze skonstruowane ogłoszenie. Powinno ono zawierać jak najwięcej przydatnych informacji o mieszkaniu oraz dobrej jakości zdjęcia. Pisząc ogłoszenie, trzymajmy się faktów, ale też nie zapominajmy, że fakty warto przedstawiać w odpowiednim świetle. Sprzedając lokal położony przy ruchliwej ulicy, nie warto Lekka obniżka Bardzo istotna jest też odpowiednia promocja oferty. Przede wszystkim powinna ona trafić do wielu serwisów ogłoszeniowych - wten sposób rośnie szansa, że osoba zainteresowana ją zobaczy. Warto też zainwestować w promocję ogłoszenia. Serwisy ogłoszeniowe oferują wiele opcji takich jak powiększenie ogłoszenia, przypięcie u góry strony czy dodanie wyróżniającej ramki. Zastanawiając się, jak szybko sprzedać mieszkanie, nie wolno zapominać o największym wabiku na potencjalnych klientów - niskiej cenie. Cena lokalu nie może być dużo wyższa od rynkowej, bo większość kupujących z góry taką ofertę odrzuci. Z doświadczeń agencji nieruchomości wynika, że najszybciej sprzedają się mieszkania o cenie rynkowej albo nieco niższej. Nie znaczy to, że właściciel, któremu zależy na czasie, musi pożegnać się z nadzieją na zysk. Paradoksalnie okazuje się, że lekkie obniżenie ceny może przynieść sprzedającemu większe pieniądze. Niska cena mieszkania na sprzedaż przyciąga wielu zainteresowanych, którzy będą rywalizować ze sobą o lokal. W takiej sytuacji wielu klientów zgadza się nego-cjować cenę, żeby tylko wyprzedzić pozostałych kupujących. Dzięki temu wiele mieszkań z obniżoną ceną sprzedaje się ostatecznie za cenę rynkową lub nieco wyższą. 16 nieruchomości Glos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Mech jako dekoracja ściany. Pomysł na oryginalną ozdobę Mech prezentuje się bard/o efektownie w pomieszczeniach Wojciech Lechowski redakcja@regiodom.p) Mech na ścianie to jeden z aktualnych hitów aranżacyjnych. A konkretnie mowa jest o poroście leśnym występującym naturalnie w Skandynawii. Mchem można wyłożyć większą lub mniejszą płaszczyznę ściany. Można też tworzyć z niego dekoracyjne obrazki, czy stosować do ozdabiania mebli lub innych przedmiotów wyposażenia wnętrz. Prezentuje się przepięknie i nie wymaga żadnej pielęgnacji. Wystarczy, że zapewnimy mu wilgotność powietrza na poziomie właściwym dla nas samych (40-60 proc.) i od czasu do czasu - odkurzyć. Dekoracje z chrobotka reniferowego doskonale wpisują się w aranżacje nowoczesne, klasyczne oraz retro. Zieleń działa na człowieka kojąco i wprowadza do pomieszczenia spokój oraz harmonię. Jeśli zastosujemy we wnętrzu mech w kolorze ciemnozielonym, poczujemy się prawie jak w lesie. Jasna zieleń sprawi natomiast, że przestrzeń stanie się bardziej energetyczna. Mchem najczęściej dekoruje się ściany przestrzeni publicznych. Jednak materiał ten jest na tyle wdzięczny i praktyczny w użytkowaniu, że zaczyna być W > Dekoracje i ściany z mchu można mieć w różnych pomieszczeniach - od przedpokoju, przez pokoje, po łazienki. obecny również w prywatnych domach i mieszkaniach. Można nabyć go w postaci gotowych paneli ściennych lub zamówić usługę ułożenia. Co do zastosowania nie ma właściwie żadnych ograniczeń. Dekoracyjny mech świetnie zaprezentuje się w postaci obrazu oprawionego w ramy na ścianie w salonie, przyozdobi wezgłowie łóżka w sypialni oraz urozmaici ściany nudnego dotąd przedpokoju. Nie ma też przeciwwskazań, by dekorację tego rodzaju zaprosić do kuchni czy łazienki (materiał jest odporny na działanie wilgoci). Stabilizowany mech można kupić w postaci gotowych paneli ściennych lub indywidualnie zamówić jego uldadanie u sprzedawcy. Panele montuje się do ściany na klej montażowy lub poprzez wykorzystanie nowoczesnych systemów mocujących (taśm montażowych, plastrów itp.). Jednak dużo tańszym rozwiązaniem jest nabycie chrobotka reniferowego na wagę i stworzenie z niego dekoracji samodzielnie. Niestety jest to też trudniejsze i nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty. Minusem takiego rozwiązania są na pewno koszty, choć sprzedawcy zapewniają, że cena jest adekwatna do sposobu pozyskiwania tego materiału, kosztów jego sprowadzania do Polski, wkładu pracy podczas wstępnej i właściwej obróbki oraz wielu innych czynników kształtujących ostateczną wartość. W profesjonalnych firmach układających mech na ścianach cena waha się w granicach 1600 - 2000 zł za 1 mkw. gotowej dekoracji. Nieco taniej wychodzi kupno paneli ściennych wyłożonych stabilizowanym mchem. Za dekorację o wymiarach 50 x 50 cm zapłacimy około 300 zł. Jeszcze tańszy jest chrobotek reniferowy na wagę. Kilogram obrobionego już materiału kosztuje około 100 zł. Brak tabliczki z numerem domu to kosztowne wykroczenie AnnaSkibicka redakqa@regjodom.pl Właściciel posesji, który nie zadba, aby na jego nieruchomości zawisła tabliczka z numerem domu. może być uka-rany karą grzywny lub nagany. Brak tabliczki na domu z numerem posesji wydaje się być rzeczą banalną. Oprócz względów użytkowych, jak dostarczenie listów i paczek pod właściwy adres, dochodzą również względy bezpieczeństwa. Karetka, wezwana do nieoznako-wanego domu, może mieć trudności z dotarciem do pacjenta, policja może nie trafić w czasie interwencji. Tak więc od banalnej tabliczki może zależeć życie i zdrowie człowieka. Brak tabliczki z numerem domu to wykroczenie. Stanowi o tym art. 64 Kodeksu wykroczeń: ust. l. Kto, będąc właścicielem, administratorem, dozorcą lub użytkownikiem nieruchomości, nie dopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, nazwą ulicy lub placu albo miejscowości podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Ust. 2. Tej samej karze podlega, kto nie dopełnia obowiązku oświetlenia tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości. Jeżeli dom stoi w głębi działki, tabliczka z numerem musi być również umieszczona na ogrodzeniu danej posesji. Wniosek o numer porządkowy domu składa się do urzędu gminy. Ma on 14 dni na rozpatrzenie wniosku. W dokumencie należy zawrzeć takie dane, jak: nazwę ulicy, obręb ewidencyjny, numer działki ewidencyjnej, kopię mapy obrazującej lokalizację nieruchomości. Właściciel nieruchomości na zamieszczenie tabliczki z numerem domu ma 30 dni Jeżeli dom stoi w głębi działki, tabliczka z numerem musi być również umieszczona na ogrodzeniu danej posesji od daty otrzymania zawiadomienia o przypisaniu numeru porządkowego. Inaczej sprawa wygląda w przypadku mieszkań. Eksperci są w tej kwestii zgodni. Nie ma wymogu numeracji mieszkań. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, kiedy mieszkanie ma swoją księgę wieczystą. Jeżeli jej nie ma, to znaczy, że mieszkanie nie jest traktowane jako oddzielna nieruchomość i numer nie jest wymagany. wswfla Urządzamy siłownię w małym domu Domowe siłownie nie są w dzisiejszych czasach niczym zadziwiającym. Jednak dobrze jest, kiedy na ich urządzenie mamy wystarczająco dużo przestrzeni mieszkalnej. a najlepiej oddzielne pomieszczenie lub miejsce w garażu czy piwnicy. Gdy przestrzeń jest ograniczona i dysponujemy jedynie niewielką kawalerką czy mieszkanie jest pełne domowników- nie może być mowy o siłowni, a jedynie ojej namiastce. W takich sytuacjach możliwe bywa tylko zorganizowanie kącika do ćwiczeń. Mieszkając w bloku -trzeba pamiętać o wyciszeniu podłogi w takim miejscu. Ponadto kącik do ćwiczeń warto oddzielić od reszty pokoju. W powyższym celu można zastosować przenośny parawan lub zamontować przesuwną ściankę działową. Na wstawienie podstawowych sprzętów wystarczy jedynie kilka metrów kwadratowych. (MMI) Jak przechowywać narzędzia ogrodowe Osoby, które nie posiadają oddzielnego pomieszczenia służącego przechowywaniu narzędzi również mogą przechowywać je bezpiecznie oraz w porządku i ładzie. Wystarczy odrobina inwencji twórczej, a prawdopodobnie okaże się, że nawet w przypadku niewielkiej ogrodowej altany -możliwe jest wygospodarowanie miejsca o takim przeznaczeniu. Dobrą metodą i nieząjmującą wiele powierzchni użytkowej jest zawieszenie narzędzi na ścianie. W powyższym celu należy zakotwić w niej haki i wieszaki, na których będziemy wieszali swoje sprzęty. W sklepach ogrodniczych można nabyć gotowe wieszaki, na których wiesza się kilka większych narzędzi i dodatkowo, np. drobne akcesoria. Dostępny na rynku jest również tzw. system jednego trzonka. System ten polega na tym, że za pomocą jednego trzonka możemy używać różnorodnych narzędzi, zmieniając jedynie same końcówki. Pozwala to zaoszczędzić sporo miejsca. (MMI) Hipotekę spłacamy w trzynaście lat Maciej Mituła redakcja@regiodom.pl Choć Polacy zadłużają się przeciętnie na 26 lat to statystyczny dłużnik pozbywa się swęjego zobowiązania po połowie tego czasu. Każda złotówka pożyczona na 30 lat w ramach kredytu mieszkaniowego oznacza konieczność oddania do banku prawie 1,85 złotych. Tym samym jeśli pożyczymy 100 tysięcy, to będziemy musieli oddać 185 tysięcy - wynika z szacunków Open Finance. To i tak niski koszt, ponieważ wciąż kredytobiorcy cieszyć się mogą rekordowo niskimi stopami procentowymi. Gdyby jednak poziom stóp procentowych wzrósł, koszt ten okazałby się wyższy. Wystarczy, aby oprocentowanie posiadanego przez 30 lat długu było o 1 pkt. proc. wyższe (5,6 proc.), aby w zamian za każdą złotówkę pożyczona na zakup mieszkania, konieczne było oddanie 2,06 zł. Trudno się więc dziwić, że większość kredytów spłacana jest przed czasem. Powodem może być prosta kalkulacja - jeśli ktoś ma oszczędności, to przeważnie lepiej przeznaczyć je na nadpłatę długu niż założenie lokaty. Czemu? Odsetki z lokat są przeważnie niższe niż odsetki, które musimy płacić do banku z tytułu kredytu. Mając w kieszeni wolny tysiąc złotych możemy iść do banku otwierając przeciętny roczny depozyt na 1,75 proc. (dane NBP). To w ciągu roku oznacza zysk na poziomie 14,18 zł po opodatkowaniu. W przypadku kredytu hipotecznego nadpłata tysiąca złotych teoretycznie oznacza, że w ciągu roku zaoszczędzimy na odsetkach 46 złotych. Z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że nie zawsze spłata kredytu przed czasem oznacza, że komuś udało się uzbierać pieniądze na pozbycie się długu. Nierzadko zdarza się bowiem, że za wcześniejszą spłatą stoi sprzedaż nieruchomości - na przykład w celu zamiany małego metrażu na większy. W takim wypadku część ceny płaconej przez nabywcę trafia do banku w celu przedterminowej spłaty. Z danych KNF i AMRON -SARFiN wynika, że na koniec Jeśfiktośma oszczędności, to przeważnie lepiej przeznaczyć je na nadpłatę długu niż założenie lokaty 2017 roku do spłacenia wciąż pozostało prawie 90 proc. złotowych kredytów mieszkaniowych zaciągniętych w 2015 roku, ale już z długów zaciąganych w 2010 spłaconych zostało 44 proc. Dane sugerują wyraźny trend do przedterminowych spłat zaciąganych kredytów hipotecznych. Ostrożnie szacując oznacza to, że przeciętny dług spłacony zostanie w ciągu niecałych 13 lat. Warto podkreślić, że zarówno nadpłaty, jak i przedterminowe spłaty oznaczają wyraźne oszczędności. Na przykład skrócenie okresu kredytowania z 26 lat o połowę oznacza spadek kosztu obsługi długu o ponad połowę. Za pożyczenie na ten okres 100 tys. złotych trzeba byłoby zapłacić prawie 72 tysiące odsetek i kosztów dodatkowych. Skrócenie okresu kredytowania do 13 lat obniża koszty długu do 33 tysięcy. Nieruchomości MIESZKANIA - SPRZEDAM Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Ogłoszenia drobne 17 2-POK. 32,90m2 lub zamienię. Słupsk, 604360970. 2POK,PO remoncie,2p,centrum,209tys GAMA 510691269. KAWALERKA 128tys. K-lin, 669262900 MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2-POKOJOWE, 721-163-421. MIESZKANIA-WYNAJMĘ WYNAJMĘ lub kupię jednopokojowe w Słupsku, 660135505. LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA DO wynajęcia magazyn 530m2 z rampą Koszalin tel. 512-299-104 DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA 570m centrum Połczyna Zdroju sprzedam tel. 512-299-104 GOSPODARSTWA KOMPLETNE gospodarstwo rolne 4,76h. 6 pokoi z kuchnią. 604-218-257 GARAŻE Blaszane C BRAMY Garażowe PRODUCENT KOJCE dla Psów Najniższe Różne wymiary Dogodne Transport j montaż 9IMGFIS cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl FOTO, KSIĄŻKI ALBUMY, książki, płyty muzyczne. Skup. 509-675-586,508-245-450. MATERIAŁY BUDOWLANE ! NAJTANIEJ Używane konstrukcje stalowe, blachy dachowe, profile i rury stalowe tel.889009001 NIEMICA STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. MATERIAŁY OPAŁOWE KOMINKOWE suche tel. 692-619-747 SPRZEDAM meble antyki 100-letnie, 696-718-614,604-737-330. ZŁOM kupią, potną, przyjadą i odbiorą, tel. 607703135. Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Absolutny Autoskup, 728773160 AUTA i busy kupię, 504-672-242 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AKUS dołącz do grona zadowolonych Klientów TANIO I BEZPIECZNIE Nie wydawaj na ogłoszenia Nie trać swojego czasu Dodaj swoją nieruchomość do NASZEJ BAZY OFERT (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl klucze w biurze - pilna sprzedaż TANIE 2 pokoje II p rej. Karłowicza 148 000,- Dom - możliwe szybkie wydanie rej. Chałubińskiego 509 000,- Kupujący bez prowizji 2 pok. tylko 146 000,-Nasz Dom klucze w biurze 2 pok. II p. rej. Sikorskiego 168 000,- Zamiana 2 pok. IV p. loggia Przylesie, ciepłociąg na 2 pok. niższe piętro_ loggia, 3 pok. z wyposażeniem rej. Sikorskiego 193 000,- 1 pokojowe rej. Radogoszczańskiej 99 000,- klucze w biurze AUTO skup, każde. 797552040 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150, 606206077. AUTOKASACJA Świeszyno. 608421479 NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975 KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. POŻYCZKI" Związkowiec" 699186581 Pożyczki w domu Klienta! Dzwoń teraz tel. 22123 0000. RRSO178%. Właścicielem marki jest Everest Finanse SJL SZYBKIE pożyczki. 501982756. DO prac ogólnobudowalanychT^ obsługa piaskarki - przyuczą 660-677-713. E cznej młodego, wynagr. ygodniowe tel.794-690-168 Koszalin DO restauracji z własnym autem na stałe i dorywczo, 602-133-125.GK DPS Koszalin zatrudni pielęgniarkę, tel. 94 717 08 90. GERMANIA Care - opieka Niemcy 943424056,509780868 HOTEL Monika K-lin św. Wojciecha: do sprzątania (10-14) 504038644 KIEROWCA kat. BE 732-692-240. GK KRAWCOWA Sianów, 607-350-308. OPIEKUNKI do Niemiec tel. 535340 311 www.ambercare24.pl dzisiaj 70 ofert! PANIĄ do sprzątania biur. Ustka, 668484910. PANIĄ do sprzątania klatek schodowych. Słupsk, 668484910. PIZZERMAN, 602-133-125.GK PRACA w Niemczech dla Opiekuna/ki Seniorów. Atrakcyjne wynagrodzenie, szybkie wyjazdy, pełna organizacja wyjazdu i pobytu. Promedica24:505 337 777. SPAWACZ TIG, ślusarz. "Irbud" Koszalin, 696-229-743. TERMOGAZ sp. z o.o zatrudni operatora minikoparki oraz pracowników do budowy sieci i przyłączy gazowych. Wysokie wynagrodzenie, możliwość zdobycia uprawnień. Tel. 609-505-642 ZATRUDNIĘ pielęgniarkę, technika rtg w niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej medicpraca@interia.pl Zdrowie GINEKOLOGIA 515417467 Ginekolog -farmakologia INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV wszystkie typy, bezpłatny dojazd, anteny, 94/3457461 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE A. Studnie, 514-792-460. BALUSTRADY bramy 602 825 699. CYKLINIARSKIE bezpył. 889-634-534 CYKLINOWANIE bezpył. 502-302-147 CYKLINOWANIE bezpył. 511-323-367 CYKLINOWANIE bezpyłowe 537583333 DACHY- dekarstwo 94/3412184 MALOWANIE remonty 500354255 GK REMONTY + instalacje, 883955130 GK REMONTY. Słupsk, 535471568 STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184. INSTALACYJNE GAZOWE -urządzenia, naprawa/ wymiana 606-579-846 GK HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 DETEKTYW-KOSZALIN.PL 602601166 Zwierzęta SKUP bydła 500277836,500-277-836 Matrymonialne 60- latek bez nałogów pozna atrakcyjną panią tel: 669-922-655. Różne TAROT, 602-211-800. Rolnicze PŁODY ROLNE KUPIĘ peluszkę,łubin,wykę,gorczycę tel.604250237 ZWIERZĘTA HODOWLANE KURKI odchowane 784 461566 SKUP bydia w każdej kondycji GOTÓWKA z vat. tel 791-248-252, 665-804-060. Towarzyskie ADA Słupsk, 513-751-832. ADRIANA nowa Koszalin, 516-310-343 AKTYWNA dojrzała. 507-719-333. GK BASIA Słupsk 797-221-767 FILIGRANOWA Tel. 516-643-530. GK KOSZALIN, 531-600-712. SŁODKA Asia Koszalin 516603622 WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. WIOLETTA tel. 881-617-579 Zarząd Powiatu w Koszalinie ogłasza konkurs na kandydata na stanowisko DYREKTORA Samorządowego Centrum Kultury w Sarbinowie I. Wymagane kwalifikacje kandydatów: 1. niezbędne: a) wykształcenie wyższe pierwszego lub drugiego stopnia (w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym) - preferowane: artystyczne, ekonomiczne, turystyka i hotelarstwo, ochrona środowiska i ekologia, b) minimum 3-letni staż pracy na stanowiskach kierowniczych związanych z zarządzaniem zasobami ludzkimi (preferowane stanowiska w instytucjach związanych z działalnością kulturalną, sportowo--rekreacyjną), c) znajomość prawa regulującego funkcjonowanie publicznych instytucji kultury oraz prowadzenia działalności kulturalnej, ustawy o finansach publicznych, prawa zamówień publicznych, kodeksu pracy, 2. fakultatywne: a) znajomość zagadnień związanych z ochroną środowiska, ekologią, odnawialnymi źródłami energii, b) znajomość co najmniej jednego języka obcego, c) dodatkowe kwalifikacje zawodowe. II. Wymagane dokumenty: a) pisemne zgłoszenie do konkursu w formie listu motywacyjnego z uwzględnieniem przebiegu pracy zawodowej, b) kserokopie dokumentów potwierdzających wykształcenie oraz posiadane kwalifikacje (np. dyplomy, certyfikaty, świadectwa, rekomendacje), c) kserokopie dokumentów potwierdzających wymagany staż pracy (świadectwa pracy, zaświadczenia), d) oświadczenie o stanie zdrowia i braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na stanowisku kierowniczym, e) oświadczenie o posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych, f) oświadczenie, że uczestnik nie był karany za przestępstwo popełnione umyślnie ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe popełnione umyślnie oraz, że nie toczy się przeciwko niemu postępowanie karne lub postępowanie karne skarbowe, g) oświadczenie, że uczestnik nie był karany zakazem pełnienia funkcji kierowniczych związanych z dysponowaniem środkami publicznymi, o którym mowa w art. 31 ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 1458 z późn. zm.), h) oświadczenie, że uczestnik wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w celu przeprowadzenia konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej kandydat będzie między innymi miał za zadanie przedstawienie autorskiej koncepcji programu funkcjonowania Centrum. Program powinien uwzględniać warunki orga-nizacyjno-finansowe Centrum, z uwzględnieniem zobowiązań Powiatu wynikających z zawartych umów związanych z nieruchomościami Samorządowego Centrum Kultury w Sarbinowie. III. Wnioski wraz z dokumentami należy składać w zamkniętych kopertach: osobiście w Starostwie Powiatowym w Koszalinie w Kancelarii Ogólnej lub listownie na adres: Starostwo Powiatowe w Koszalinie, ul. Racławicka 13, 75-620 Koszalin w terminie do 19 października 2018 r. godz. 15:30, z podanym imieniem i nazwiskiem, adresem zwrotnym i dopiskiem „Konkurs na kandydata na stanowisko Dyrektora Samorządowego Centrum Kultury w Sarbinowie". Za datę złożenia oferty uważa się datę wpływu do Starostwa Powiatowego w Koszalinie. Oferty, które wpłyną po terminie nie będą poddane procedurze konkursowej. Przewidywany termin rozpatrzenia wniosków: do 10 grudnia 2018 r. Informacji o warunkach organizacyjno-finansowych oraz informacji dotyczących zobowiązań Powiatu wynikających z zawartych umów związanych z nieruchomościami Samorządowego Centrum Kultury w Sarbinowie udziela p.o. Dyrektora SCK w Sarbinowie Weronika Pechmann, tel. 94 711 01 51, biuro@scksarbinowo.pl Istnieje również możliwość zapoznania się przez kandydata z bazą nieruchomości Centrum oraz ich wyposażeniem po wcześniejszym uzgodnieniu terminu z p.o. Dyrektora Samorządowego Centrum Kultury w Sarbinowie Weroniką Pechmann, tel. 94 711 01 51, biuro@scksarbinowo.pl. Informacji dotyczących trybu postępowania konkursowego udziela Naczelnik Wydziału Organizacyjnego Starostwa Powiatowego w Koszalinie Agnieszka Mróz tel. 94 714 Ol 94, agnieszka.mroz@powiat.koszalin.pl. 18 Informator-kultura Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018 Święto wolności na scenach. Festiwal rusza już w czwartek Daniel Klusek daniel.ldusek@gp24.pl Shątsk \ Przez czetry dni w Słupsku trwać będzie festiwal Scena Wolności. Zobaczymy dziesięć współczesnych spektakli. „Scena wolności" potrwa od 20 do 23 września. Festiwalowi towarzyszyć będą wystawy, koncerty, imprezy, panele dyskusyjne, a impreza zakończy się uroczystą galą z wręczeniem Bursztynowych Niedźwiedzi. Program festiwalu Czwartek, 20 września „Tlen" (Nowy Teatr w Słupsku) - mała scena, godz. 17.30. Główny bohater zabija z potrzeby metafizycznych przeżyć. Poszukuje miłości, która pozwala mu oddychać. Przypowieść o moralności, egzystencji i brutalnej rzeczywistości, zabierającej powietrze. „Caryca Katarzyna" (Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach) - duża scena, godz. 19. Przedstawienie stawia szereg pytań o to, co wyznacza tzw. historyczną prawdę i stanowi o niepodważalności pewnych modeli narracji o przeszłości. Spektakl posługuje się losami carycy Katarzyny jako rodzajem metafory, mającej odsłonić mechanizmy pisania i produkowania historii. „Zakonnice odchodzą po cichu" zobaczymy w piątek Piątek, 21 września „Zakonnice odchodzą po cichu" (Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu) - mała scena, godz. 17.30. Tematem spektaklu jest powołanie, rozumiane zarówno w kontekście sacrum jak i profanum, poprzez służbę Bogu, aż po etos aktora. „Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" (Nowy Teatr w Słupsku) - duża scena, godz. 19. Parcha i Dżina poznają się na imprezie zorganizowanej pod hasłem „bieda". Żart staje się początkiem pełnej przygód i przedziwnych spotkań podróży do Warszawy. Sobota, 22 września „Trokłlo" - przesłania najjaśniejsze (Przegląd Piosenki Ak- torskiej we Wrocławiu) - teatr Tęcza, godz. 16. Scenariusz spektaklu zmontowano z internetowych postów, komentarzy i memów znalezionych w sieci. „Lubiewo" (Teatr Nowy Proxima w Krakowie) - mała scena, godz. 17-30. Starzejący się homoseksualiści: on - Patrycja i on - Lukrecja, którzy w latach swojej świetności „polowały" w parku na heteroseksualnych mężczyzn, zostają zamknięte w swojej przeszłości. „Kochanie, zabiłam nasze koty" (Akademia Sztuk Teatralnych w Krakowie),- duża scena, godz. 19. Spektakl będący nieprzerwanym utworem muzycznym, tworzy galerię postaci - młodych ludzi w przestrzeni miasta, poszukujących przyjaźni, miłości, samych siebie. Niedziela, 23 września „Czekamy na sygnał" (Bałtycki Teatr Dramatyczny im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie / Stowarzyszenie Aktorzy po Godzinach) - teatr Rondo, godz. 16. Opowieść o trudnym doświadczeniu dzisiejszych pięćdziesięciolatków, któremu towarzyszyła muzyka punkowa i alternatywna. „Dyktanda" (Teatr Barakah w Krakowie) - mała scena, godz. 17.30. Historyjki pełne czarnego i absurdalnego humoru, z dodatkiem ironii, składające się z ortograficznych pułapek. „Klątwa" (Teatr Powszechny im. Zygmunta Hubnera w Warszawie) - duża scena, godz. 19. Gdy związek Kościoła i państwa wydaje się nierozerwalny, a władza organów kościelnych próbuje wpłynąć na funkcjonowanie świeckich instytucji oraz na decyzje jednostek, twórcy sprawdzają, czy opór wobec tego jest jeszcze możliwy. O bilety wcenie 25-40 złmo-żna pytać w Nowym Teatrze. W Klubie Dom Ówka w ramach imprez towarzyszących w czwartek o godz. 22 rozpocznie się koncert SzymonMówi. W piątek o godz. 22 zagra tam grupa Ze Velocipedes i jej przyjaciele. W sobotę o godz. 22 pojawi się Gang Śródmieście. Za okazaniem biletu z festiwalu wejście jest bezpłatne. Pozostałe osoby płacą w czwartek i piątek 10 zł, a w sobotę 25. ©® POGODA Krzysztof Ścibor Biuro Calvus„ Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) 9-1 Siła wiatru (Bft) /"O Kierunek wiatru S 1016 hPa 11 I Hół # 20 km/h 19 o Świnoujście SZCZECIN © 16 o Kołobrzeg o Rewal gum Darłowo 0 Sławno mm 17 Łe°baE3jnS WtadyStawowo ssm Wejherowo __19 2£H§L feŁitfcii Kartuzy GDAŃSK O SŁUPSK Lębork 253012 Bytów £630 Człuchów Kościerzyna :mk JWtorck 18.09.2018 Nad Pomorze napływa bardzo ciepłe powietrze z południa | Ig Europy do piątku prawdziwe lato Będzie słonecznie sucho, ciepło i przy jemnie.Temperatura max do 23:27°C. Wiatr słaby z południa. W nocy pogodnie. Jutro Swinouiście 1251E3 sporo słońca i bez Połczyn-Zdrój opadów. Temperatura max do 22:25°C. Wiatr słaby z południa. W piątek po południu możliwy deszcz i ____ burze. Od soboty "ZrWfi ~ wałcz deszcz i wyraźnie 23' chłodniej do 13: 15°C. I pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz ^ przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciągy deszcz A ciągły deszcz i burza przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgla \J marznąca mgła ' śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu ^ kierunek i prędkość wiatru 19- temp. w dzień BB temp. w nocy temp. wody grubość pokrywy śnieżnej : ; \ fo u j i* ciśnienie i tendencja <*= smog ioda dla PolsKf m # . # $0 cm $0cm ^COcm Drawsko Pomorskie 2SBS Stargard £510 ■ 23° 26° 15 km/h 15° 14° *4^ 12° ■MMB 25 Gdańsk 25° # Kraków 27° 27° # Lublin 25° 26° # Olsztyn 25° 27° * Poznań 27° 28° ' # Toruń 26° 28° i # Wrocław 27° 28° 1 # Warszawa 26° 28° m Karpacz 26° 2 r i # Ustrzyki Dolne 7o l/r\r\o no 24° on° 24° oo° $0cm ^COcm *4^ 12° INFORMATOR KINA Słupsk Dywi^303. łfctoria prawdziwa, godz.9,10, 1330,15.45,18.20.15; Jufiusz,godz. 11,13.15,1530,17.45,19.05,20; Predatar, 2D dubbinggodz. 1335,2D napisy godz. 16,18.25,2050; Smakzeinsty.Peppeiniint.godz. 1450,17.10, 21.20; Zakonnica, godz. 11.30,13.45,16,18.15,1930, 20.30,21.45; Biały IGelgodz. 1030,1235,17; Iniemamocni 2, godz. 10.50; Krzysiu, gdzie jesteś, godz. 10.10.1230.14.40 Księ^mia z marzeniami, godz. 15.45; Dogman.godz.18; Latagodz.20 Ustka Hałyiaeł.godz.1630; JuSusz,godz. 18.15,20.15 Lębork Fregata Biały Kieł, godz. 16.15; Ju8usz.godz.18; Zimna wojna, godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS59 84242 56; dyżurny ruchu598437110; MZK 59 84893 06; Lębork: PKS598621972; MZK598621451; Bytów: PKS598222238; Człuchów: PKS 59 834 2213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk Dom Leków, ul. Tuwima 4, tel. 59 8424957 Ustka___ Apteka z Pasją, ul. Polna 2, tel.732 806 600 Bytów Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 598226645 Miastko _ Rodzinna, ul. Wybickiego 30, tel. 59 857 87 25 Człuchów____ Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel. 59 834 3142 Lębork Dbam o Zdrowie, al. Wolności 40, tel. 59862 83 00 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Speqalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubakzyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; ł Ustka:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel.5981469 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18. tel. 5981460 ^Pogotowie Ratunkowe -598147009; Lębork:__ Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13.59 863 52 02; Bytów:__ Szpital, ul. Lęborska 13. tel.59822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko,tel.59 85709 00; Człuchów:____ 5983453 09. WAŻNE NIEBIESKA LIMA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59 848 0111.801120 002; Słupsk: PoSqa997: ul. Reymonta, tel.59848 0645; Pogotowie Ratirioowe999; Straż Mejska986;598433217; Straż Gminna598485997; UrządCełny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wtodno-Kanafizacyjne994; Straż Mefska alarm986: Ustka 5981467 61697696498; Bytów 598222569; KULTURA_____ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 5984670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel. 598423839; TeatrTęcza, ul. Waryńskiego 2. tel. 59 842 39 35; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 8426349, Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1. tel.598456441; Emcek,al.3Maja 22, tel. 598431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 598405838. USŁUGI POGRZEBOWE_ Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601 928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę) telefon502525 005 lub 598411315, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades. ul. Kopernika 15. całodobowo: tel. 598429891.6016637%. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1. (całodobowo), teł.598428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6, czynne: poniedziałek.-czwartek wgodz. 10-14; Bliżej Prawa - bezpłatne porady prawne i obywatelskie. ul. Jana Pawła II (7 piętro, pok. 718.719) czynne: poniedz.-środa godz. 8-16, czwartek godz. 10-18, Telefon zaufania Tama - 59 8414046, czynny: poniedziałek - piątek w godz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny codziennie 17-22,59 84146 05. xi/xHTAxifcą^ I /' , 5984 22 700 ]/AlC0Ą, 607 271717 59196-25 NAJTAŃS7P TAYIW SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 18.09.2018