CENA 5,00 zł (w tym 5% VAT) Nr 9 (523) wrzesień 2018 ROK FRANCISZKA KRĘCKIEGO POMERANIA MIESIĘCZNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY ROK ZAŁOŻENIA 1963 www.miesiecznikpomerania.pl €k * r m t "'L M % A" - ws*; ■7 Bezpłatny dodatek kaszubsk °języczny <\\ «2 >1 U WEkoW0$> 977023890490609 LËZYNSCZÉ SWlATOWANIÉ Na latosy Zjôzd Kaszëbów rôczëło do se 7 lepińca göscynné Lëzëno. Tradicyjno, przédnyma atrakcjama rozegracje bëłë: przemarsz szasëjama wsë, wëstapë muzycznëch karnów z Kaszëb i z butna, ban Transcassubia, turniér baszczi, krómë z rozmajitima kaszëbsczima pamiątkama, ôbleczeniama, wërobinama lëdowëch artistów i jesz z jinyma rzeczama. Latoś organizatorze przërëchtowelë téż dodôwköwé pónktë programu, jak Mésterstwa Kaszëb w Bala. Wëdarzenié, jak rok w rok, zaczało sa mszą swiatą, jaką latoś z ksadzama z rozmajitëch dzélów Kaszëb odprawił bp Zbigórz Zelińsczi. Westrzód göscy, mô sa rozmieć, nie zafelowało przedstôwców wëszëznów Kaszëbskö-Pömörsczégö Zrzeszeniô z przédnika Édmunda Wittbrodta, samörządôrzów z Marszôłka Pömörsczégô Województwa Mieczësława Struka i wójta gminë-göspödarza Jarosława Wejera, a téż pölitików z rozmajitëch partiów. Hónornyma göscama bëlë prezydent Pölsczi Andrzéj Duda i bëti premiera Jerzi Buzek. Nôwôżniészima uczastnikama Zjazdu bëłë równak tësące Kaszëbów, co przëjachelë do Lëzëna wespół sa bawić, pogadać, potkać z drëchama i pôczëc „kaszëbsczégö dëcha". Chcemë przeżëc ten dzeń jesz rôz, obżerające ódjim-czi autorstwa Arkadiusza Wegnera. Red. W NUMERZE: XX ŚWIATOWI ZJÔZD KASZËBÓW II i III öbkłôdka. Lëzynsczé swiatowanié Ôdj. Arek Wegner 3 Zjazdowe wspôminczi Mieczësłôw Bistroń 4 Przemówienie wygłoszone przez prezesa ZKP prof. Edmunda Wittbrodta V ŚWIATOWY ZJAZD GDAŃSZCZAN 6 Tożsamość i kultura marynistyczna Opr. Sławomir Lewandowski 8 Odsłonięcie tablicy upamiętniającej Franka Meislera Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk 50-LECIE MPiMKP W WEJHEROWIE 9 Swiatowanié przez robota Z direktora Muzeum Kaszëbskô-Pömörsczi Pismieniznë i Muzyczi Tomasza Fópką gôdôł Dark Majköwsczi 13 Dział Przyrodniczy Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Funkcjonowanie i plany rozwoju Piotr Schmandt 22 25 a 20 a 25 - jëbleuszowé platczi na 50 lat muzeum we Wejrowie Tomôsz Fópka 24 „Szlachama Remusa". Wdą i nad Wiôlgą Wódą Grégór Schramka 28 Gawędy o ludziach i książkach. O trudnych biografiach ludzi XX wieku... Stanisław Salmonowicz 30 Pierszé lata dzejaniô wejrowsczégö partu Kaszëbsczégö Zrzeszeniô wedle aktów kömunysticzny bezpieczi (dzél 8) Siôwk Förmełła 32 Bliżej morza. „Statek śmierci" w gdańskim porcie Sławomir Lewandowski 34 Gdańsk mniej znany. Park Oruński odkryty na nowo Marta Szagżdowicz NAJÔ UCZBA. Edukacyjny dodôwk nr 7(119) 35 Pieczęcie miasta Kościerzyny w okresie III Rzeszy Edward Zimmermann 36 Warkównie na pówóżno i szpórtowno Łukôsz Zołtköwsczi 37 Më bë nie chcelë bëc ôstatnym pôkôlenia Z przédnika Zrzeszeniô Môrsczich Rëbôków Jaceka Wittbrodta gôdełë Pioter Dzekanowsczi a Dark Majkôwsczi. Spisałë: Ewelina Stefańskó i Éwa Nowickô 40 Listy 42 Wspomnienie o por. Janie Penconku Justyna Zawadzka 44 Wöjnowi Kaszëbi. Miemcë rëchtowelë, żebë swôji swöjich rozstrzeliwelë Z Lészka Grzenią gôdôł Eugeniusz Prëczköwsczi 46 Ôb lato dzesątô muza je Kaszëbką Dark Majkôwsczi 48 Z Kociewia. Zamanówszi trza iść na plachandry Maria Pająkowska-Kensik 49 Gadki Rózaliji. Jak to zez tó rajzó było Zyta Wejer 50 Zrozumieć Mazury. Tannenberg Waldemar Mierzwa 52 Z południa. Ze skrzyni Brzezińskiego Kazimierz Ostrowski 53 Z półnia. Z Brzezyńsczćgó kastë Kazmiérz Ôstrowsczi, tłom. Ana Hébel 54 Lektury 59 Klëka 67 Sëchim paka uszłé. Kaszëbsczé piekło Tómk Fópka 68 Z butna. Ö tim a nym, to je o tim, co sa w latowim czasu dzejało w najim Pëlcköwie Rómk Drzéżdżónk Numer wydano dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zrealizowano ze środków Województwa Pomorskiego. Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, oraz ze środków Miasta Gdańska. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji WOJtWÓD/IWO Minis erstwo i Dziedzictwa Narodowego® GDAŃSK miasto wolności Od Redaktora (< 4* PRENUMERATA Koszt prenumeraty rocznej krajowej z bezpłatną dostawą do domu: 55 zł. W przypadku prenumeraty zagranicznej: 150 zł. Podane ceny są cenami brutto i uwzględniają 5% VAT. Aby zamówić roczną prenumeratę, należy: • dokonać wpłaty na konto: PKO BP S.A. 28102018110000 0302 0129 35 13, ZG ZKP, ul. Straganiarska 20-23, 80-837 Gdańsk, podając imię i nazwisko (łub nazwę jednostki zamawiającej) oraz dokładny adres • zamówić w Biurze ZG ZKP, teł. 58 301 90 16, 58 301 27 31, e-mail: red.pomerania@wp.pl Prenumerata realizowana przez RUCH S. A: zamówienia na prenumeratę (...) można składać bezpośrednio na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl. Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub kontaktując się z Infolinią Prenumeraty pod numerem: 22 693 70 00 - czynna w dni robocze w godzinach 7-17. Koszt połączenia wg taryfy operatora. Za nami jubileuszowy, bo już XX Światowy Zjazd Kaszubów, na który do Luzina w pierwszą sobotę lipca przyjechało wielu Kaszubów z Polski i zagranicy. Także w lipcu świętowali gdańszczanie: w V Światowym Zjeździe Gdańszczan uczestniczyli byli i obecni mieszkańcy miasta oraz wszyscy, którzy darzą sympatią nadmotlawski gród. Pod koniec sierpnia swoje święto mieli również Kociewiacy, po raz pierwszy organizując w Piasecznie swój zjazd: I Walne Plachandry. Dwóm pierwszym wydarzeniom poświęcamy wiele miejsca we wrześniowym numerze „PomeraniiZ kolei do święta Kociewiaków wrócimy w październikowym wydaniu naszego magazynu. W tym roku 50-lecie świętuje Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Z okazji tej okrągłej rocznicy o bieżącej działalności Muzeum i planach na przyszłość opowiada jego dyrektor Tomasz Fopke w rozmowie z Dariuszem Majkowskim. A pracownik tej instytucji Piotr Schmandt w skrócie przedstawia jej dzieje, skupiając się na historii Działu Przyrodniczego. Czy w MPiMKP jest taki dział? Odpowiedź poznają Państwo, czytając wspomniany artykuł. We wrześniowej „Pomeranii' pubłikujemy także podsumowanie XXXIII Kaszubskiego Spływu Kajakowego „Siadami Remusa", którego uczestnicy tym razem płynęli Wdą. Sławomir Lewandowski ___— POMERANIA MIESIĘCZNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY ADRES REDAKCJI 80-837 Gdańsk ul. Straganiarska 20-23 tel. 58 301 90 16, 58 301 27 31 e-mail: red.pomeraiiia@wp.pl REDAKTOR NACZELNY Sławomir Lewandowski ZESPÓŁ REDAKCYJNY Bogumiła Cirocka Dariusz Majkowski Krystyna Sulicka Aleksandra Dzięcielska-Jasnoch (Najô Uczba) Ka Leszczyńska (redaktorka techniczna) KOLEGIUM REDAKCYJNE Piotr Dziekanowski (przewodniczący kolegium) Andrzej Busler Roman Drzeżdżon Aleksander Gosk Ewa Górska Stanisław Jankę Wiktor Pepliński Danuta Pioch Edmund Szczesiak Bogdan Wiśniewski TŁUMACZENIA NA JĘZYK KASZUBSKI Anna Hebel Dariusz Majkowski ZDJĘCIE NA OKŁADCE Projekt medalu z okazji 20-lecia MPiMKP, autor K. Siudzinski, Fot. Archiwum MPiMKP w Wejherowie WYDAWCA Zarząd Główny Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego 80-837 Gdańsk, ul. Straganiarska 20-23 DRUK Bernardinum, ul. bpa Dominika 11, 83-130 Pelplin Nakład 1200 egz. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i redagowania artykułów oraz zmiany tytułów. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam. JlMPfl.ES JA KIEROWCO ZWOLNIJ DROGA DZIECI no SZKOŁY GMINU ~ KURWIE I |3, Projekt medalu z okazji 20-lecia MPiMKP, autor K. Siu-dziński ną biblioteczkę. Świadczy o tym chociażby podręczny inwentarz18. Znaleźć tam można m.in. Florę polską W. Szafera z 1930, Stacje Hodowli roślin Krokowa z 1969, Rośliny towarzyszące człowiekowi Z. Schwarz i J. Szober z 1965, Ochronę środowiska morskiego przed zanieczyszczeniem K. Siudzińskiego z 1971 czy Szatę roślinną A. Wodiczki z 1929. Jeszcze zanim miał powstać Dział Przyrodniczy, Kazimierz Siudziński, będąc radnym Miejskiej Rady Narodowej w Wejherowie, zajął się problemem Parku im. A. Majkowskiego, na którego terenie znajduje się pałac, główna siedziba muzeum19. Dział był już wtedy planowany, władze samorządowe pragnęły doprecyzować rozmaite szczegóły funkcjonowania terenu. Wymagało to wypracowania pewnego konsensusu, również w zakresie kompetencji, ponieważ park należał (i należy nadal) do miasta. Siudziński był tutaj, w dobrym znaczeniu słowa, lobbystą - pragnął, aby muzeum wraz z nowym działem zyskało bazę naukową i mogło w bardziej znaczący sposób wpływać na kształt parku. Według doktora Siudzińskiego park miał w sposób optymalny pełnić swoją funkcję, jeżeli stworzy się dla muzeum możliwość merytorycznej opieki nad terenem poprzez: przyjęcie na etat botaników po wyższych studiach oraz doświadczonych ogrodników, pełną inwentaryzację florystyczną, rozplanowanie i realizację sadzenia nowych roślin, sukcesywne tworzenie ogrodu botanicznego, zatrudnienie zoologa i hydrologa (ichtiologa), którego zadaniem miały być inwentaryzacja faunistyczna parku i właściwe zagospodarowanie ciągów kanałowych. Miały powstać miniinstytuty, zakłady naukowe, laboratoria i centra danych - wszystko to w ramach wejherowskiego muzeum. Poniżej przedstawiona zostanie struktura wymienionych komórek. W gestii Miejskiej Rady Narodowej i Urzędu Miejskiego miała się znajdować administracja parku, zadaniem miasta byłoby wybudowanie zaplecza biurowego, gospodarczego, magazynowego oraz mieszkalnego (dla dozoru parku), stworzenie etatów dla obsługi 16 T. Mering, P. Schmandt, O Muzeum w Wejherowie snuta komiksem opowieść, Wejherowo 2013. 17 Lista pozycji przekazanych dla Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie przez Kazimierza Siudzińskiego, rękopis. 18 Zbiory Działu Przyrodniczego MPiMKP w Wejherowie - podręczny inwentarz, rękopis. 19 K. Siudziński, Problem Parku im. A. Majkowskiego, maszynopis. 18 / POMERANIA / WRZESIEŃ 2018 50-LECIE MPiMKP parku i przyszłego ogrodu botanicznego, ogrodzenie parku płotem z bramami oraz zainstalowanie oświetlenia. Miasto miałoby stworzyć odpowiedni fundusz na rzecz parku poprzez pozyskanie sponsorów, w tym Ligi Ochrony Przyrody, przeznaczanie stałych środków z budżetu miasta, pracę społeczną instytucji i osób prywatnych, zysk z imprez organizowanych w amfiteatrze, w przyszłości pobieranie opłat za wstęp do ogrodu botanicznego. Dodatkowo instytucją, która społecznie miała dbać o Park im. A. Majkowskiego, było Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wejherowskiej. Pracując na rzecz działu, Siudziński zbierał informacje, porównywał działalność innych tego typu struktur muzealnych i odwiedzał różnorakie instytucje. Świadczą o tym np. notatki z wyjazdów służbowych20. W Warszawie odwiedził Muzeum Ziemi PAN, był też w Departamencie Muzealnictwa i Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Sztuki. W Lublinie gościł w Muzeum Wsi Lubelskiej i Ogrodzie Botanicznym UMCS, jak również w Muzeum Biologicznym tejże uczelni. Później zapoznał się z działalnością Muzeum Okręgowego w Chełmie, gdzie odbyło się ogólnopolskie Sympozjum Muzealnictwa Przyrodniczego. Znaczącą część notatki służbowej zajmują wnioski i postulaty w odniesieniu do działalności wejherowskiego muzeum i jego Działu Przyrodniczego, wynikające również z ustaleń i wniosków wypracowanych podczas chełmskiego sympozjum. Najważniejsze, zdaniem Siudzińskiego, byłoby nawiązanie szerokiej współpracy z rozmaitymi placówkami oraz poszerzenie bazy naukowej oraz materialnej, jak również realizacja koncepcji wystawienniczej. Interesujące są projekty odznak na jubileusz XX--lecia MPiMKP zaprojektowane przez Kazimierza Siudzińskiego. Muzeum, założone w 1968 r., rocznicę tę obchodziło w roku 1988. Obok symboli miasta, pałacu i piśmiennictwa, obecne są wątki ikonograficzne o zabarwieniu przyrodniczym: mapka Pomorza z uwzględnieniem południowego Bałtyku oraz symboliczny wizerunek parku im. A. Majkowskiego. Etatowym pracownikiem działu został mgr Lech Marek Iliszko, natomiast Siudziński pełnił funkcję naukowego opiekuna merytorycznego. Lech Iliszko, stażysta muzealny, a później asystent muzealny, zatrudniony był w muzeum od 1 grudnia 1984 do 31 grudnia 1986 r. Z zachowanych dokumentów wynika, że zobowiązany był do końca stycznia 1987 r. sporządzić opracowanie „Wstępne dane o awifaunie Parku Miejskiego im A. Majkowskiego". 26 października 2007 r. Iliszko obronił w Instytucie Biologii, Geografii i Oceanologii Uniwersytetu Gdańskiego pracę doktorską „Wpływ kolonii lęgowej kormorana Phalacrocorax carbo w Kątach Rybackich na ekosystem leśny". AMBITNE PROJEKTY Dział Przyrodniczy w zamyśle twórców miał być tylko jednym z działów i to wcale nie najważniejszym, w obrębie, pamiętajmy, MUZEUM PIŚMIENNICTWA I MUZYKI KASZUBSKO-POMORSKIEJ. Cały czas jednak mieć należy na względzie, że powracała w pewnych okresach koncepcja oparta na niezrealizowanych propozycjach z końca lat sześćdziesiątych, wsparta tendencjami i teoriami muzeologicznymi, które przywołane zostały powyżej. Całościowe potraktowanie zastanego świata Kaszub, z jego historią, kulturą, sztuką, piśmiennictwem, ale i bogactwem świata flory i fauny, znalazło, jak się wydawało w połowie lat osiemdziesiątych, szansę na zaistnienie w ramach statutowych zadań wejherowskiego muzeum. Kazimierz Siudziński, traktując odpowiedzialnie plany rozbudowy działu i zmiany profilu działalności muzeum, poszerzał swoją wiedzę o funkcjonowaniu muzeów przyrodniczych, o czym była już mowa. Był autorem notatki stanowiącej opis tego typu placówek21. Autor postuluje m.in. przeprowadzenie głębokiej analizy posiadanego potencjału i utworzenie Narodowego Muzeum Przyrodniczego, którego dość szczegółowy projekt, mimo szczupłej objętości szkicu, przedstawia. Według Siudzińskiego potrzebna byłaby też ogólnopolska organizacja, np. pod nazwą „Muzea Przyrodnicze Polski". Konieczne byłoby oczywiście poszerzenie bazy personalnej i finansowej muzeów przyrodniczych. Ambitne plany wiązały się już z samymi początkami działu. Interesujące jest „Stanowisko Komisji Wychowania, Oświaty, Kultury, Zdrowia i Spraw Socjalnych Miejskiej Rady Narodowej dotyczące działalności wejherowskiego muzeum kaszubsko-pomorskiego". Dokument sygnowany jest podpisem wiceprzewodniczącego komisji dr. Kazimierza Siudzińskiego. To już prawdziwa rewolucja w podejściu do zadań placówki, w porównaniu z jej dotychczasową działalnością. Ważne, że według komisji muzeum miało charakter ponadregionalny. Siudziński relacjonuje: W wejherowskim muzeum w dniu 23 marca br. odbyło się kolejne posiedzenie Rady Naukowej MPiMK-P, na którym to w imieniu Prezydium Rady Naukowej i Dyrekcji muzeum, członek wyżej wymienionego Prezydium K. Siudziński miał zaszczyt przedstawić nową strukturę organizacyjną wejherowskiego muzeum oraz przygotowane przez niego opracowanie dotyczące nowego działu placówki, tj. Działu Przyrodniczego. Rada 20 K. Siudziński, Notatka służbowa z wyjazdu służbowego do Warszawy, Lublina i Chełma 1986 11 6-16, maszynopis. 21 K. Siudziński, Współczesne kierunki rozwoju muzealnictwa przyrodniczego w Polsce, maszynopis. SÉWNIK2018 / POMERANIA /19 50-LECIE MPiMKP i .5 £ f<~ś /UM^Llow / - rmatnin Mbrmii prawdopodobnie aktynu -po*7l«toforto od cpraw Kultury i Odwiaty.- Ba tjra rahrwniu był równia* ob. S20ZSSRT - Jako Frsowooaioząey P.P.3.H., ob. JTAMKO-TSKI dwcaertny Kierownik Pow. Oddziała Kultury yisycatnej, ob. CZAJi naucryclol szkoły ttr. 2 - a to, ob. ORUSZSCKA Walentyna 1 po raz plerwsry ob» KI©®"no D2SC, ktdry oi kilka lat przabywał w "ojhoro«»lo, alo wińc z baszków, w prawi race trzimie krëczew. Grzenia - dëch spiku i snicô, je to chłop, mć> na se mödré öbtrączköwóné ruchna, w race trzimie miészk, z chtërnégö sëpie piôsk. Tónk (pôl. Antoś) - knôp, bracyna Walesczi, öbuti w krót-czé buksë, w race trzimie kösziczk. Waleska (pöl. Walerka) - dzéwcza, sosterka Tónka, nnô splotłé włosë (warkocze), ôbutô w kléd, w race mô kösziczk. Bôjköwi öpôwiôdôcz - jinaczi narratór, żëwi aktór (möże bëc dzéwcza abö knôp), na głowie mô wiôldżi kapelusz przëstrojony rozmajitima rzeczama (kwiatama, kôrtkama z ksążczi, trôwą, słuńca itp.), na remionach (ledwö sa trzi-nriie) płôszcz, na öczach ökulôrë, w race mô ksaga pt. >,W krôjnie kaszëbsczich cëdownëch historiów..." Jiné rzeczë (tj. rekwizytë) brëköwné do widzawiszcza: - pusté kösziczczi - kösziczczi ful grzëbów i pötrôwniców - czile grzibków - czile pötrôwniców - muzyczne spödlé (platka abö pendrive z muzyką, w jaczi je czëc: ödgłosë lasu: szemar drzéwiatów, głosë zwierzatów, m. jin. ptôchów) - ksaga pt. „W krôjnie kaszëbsczich cëdownëch historiów..." Öbstrojenié zalë (scenografiô): Akcjô dzeje sa w lese. Bina, na jaczi pôkôżą sa pupczi, môże bëc zrobiono z plansze, na chtërny są: drzéwiata, kwiôtczi, trôwa, tej-sej grzëbë, pôtrôwnice itp. Przed planszą mómë stoliczk i stółk. Zawiesëna (jeżlë je takô môżlëwôsc). Czëc spokojną muzyka (baro cëchô, jakbë gdzes dalek, je czëc ji zwaczi), spiéw ptôsz-ków, szemar wiatru i drzéwiatów. Wchôdô baro pômału Bôjkôwi ôpôwiôdôcz, pôd pôchą mô wiôlgą ksaga. Przechôdô nôpierwi kôl dzôtków sedzącëch w pierszi rédze na widzawni, zdrzi czasa na dzecë, a tej jidze do stoliczka. Bôjkôwi ôpôwiôdôcz (do dzôtków) Witôjtaż möji mileczny drëszë... Cesza sa, że przëszlë je- sta tuwö na zéndzenié. Pöwiém Wama co cekawégö... ösoblëwégö... Jeden mój drëch Fracëszk Sadzëcczi pöwiedzôł czedës taczé słowa: „Bójka pragnienie nieziszczalné jawi i chöc przez wëöbraznica prôwdë trocha prawi. Troska usmiércy, krzepi i zbawi". Tej pöwiedzta mie, mileczny môłi drëszë: Czë chceta wa czëc bójka? (dzecë môgą ôdpôwiedzec) Tej chcemë le pösłëchac... (pômalinku ôdmikô ksaga i czëtô z ni) W dôwnëch, dôwnëch czasach bëła jedna dobrô ro-dzëna. W ti rodzenie starszi mielë dwóje dzôtków: Waleska i Tónka. Chöc żëlë dosc skrómno, le w wiôldżim NAJÔ ÖCZBA, NUMER 7 (119), DODÔWK DO„PÔMERANII" SCENARNIK PUPKÖWÉGÖ WIDZAWISZCZA DLÔ DZÔTKÓW Karno uczniów z chönicczégö Technikum nr 3 raza ze swoją szkolną Katarzëną Główczewską (autorka ôdjimku: Paulëna Sajköwskô) uwôżanim dlô se, a köżdi dzén béł dlô nich redoscą z bëcô raza. Jednégö dnia wczas reno dzôtczi szłë do lasa, żebë zbierać grzëbë i pötrôwnice. Bôjkôwi ôpôwiôdôcz ôstôwiô ôdemkłą ksaga, dotikô pôlca lëpów na znak, cobë bëc cëchô, i wëchôdô za kulisë. Zawiesëna sa ôdmikô (pôdnôszô). Na bina wëchôdają Tónk i Waleska. W spódlim je czëc spokojną muzyka. Waleska Cażkö bëło wstajac tak wczas reno, czej jesz słuńca ni ma na niebie. Móm nôdzeja, że cos dostóniemë w tim lósku. Tónk (zéwie) Ach, jak to je lëchö... jinszé dzecë gwësno jesz spią w swöjich łóżkach... Czemu më tak ni möżemë? Waleska Në, Tónku, nie jiscë sa za baro, doch muszimë chóc kąsk pomóc rodzëcom w biédze. Tónk Mosz prôwda, le żebë so jesz tak pöspac... (zéwie) Z bôku binë tacy sa Grzenia, wëzérô, zazérô, pôtrząsô mieszka, kąsk sa pôdsmiéwô pôd nosa.... Waleska Zéwiesz, gwës Grzenk ce ju bierze, (i sama zéwie) Tónk Në jo, Grzenia mie tłëcze... (zéwie) Zéwanié je zarazlëwé... Hewô, zdrzë, krótko stądka je widzec jaczés pötrôwnice. Nie jidzemë ju tak dalek. Mómë dłudżi dzeń, tej legnijmë so na sztót na tim mitćzim mechu. To nama dobrze zrobi. Waleska Mosz prówda, tak chcemë le zrobić. Dzôtczi zéwają głośno, tej jidą sa legnąć pôd stolemnym drzewa i za sztëruszk ju spią. Muzyczne spôdlé: muzyka ptôszków, szemar wiatru i drzéwiatów, chrapanie dzecy. W midzëczasu z jedny stronë pôkazywô sa i tacy za drze-wama Grzenia, a z drëdżi stronë pôjôwiô sa Bôrowô Cotka, chtërna pôdchôdô do dzecy. Börowô Cotka A cëż to za gósce zós są w mójim lasu? (zazérô) Hmm... To dzôtczi, mają kósziczczi, ale cos widza, że nick nie uzbiérelë... Biédné, gwës sa umôrdowałë jidzenim. NAJÔ UCZBA, NUMER 7 (119), DODÔWK DO„PÔMERANII" SCENARNIK PUPKÔWÉGÖ WIDZAWISZCZA DLÔ DZÔTKÓW (do dzôtków) A spijta so ubëtno, jô wama pömöga. (bierze ôd dzecy kösziczi i jidze zo bina) Jak Börowô Cotka gôdô, tej pôjôwiają sa na binie grzib-czi i pôtrôwnice (na czijach), chtërne wchôdajq do lózégö kôsziczka, śpiewające na melodia „A më jesmë krôsniatama" (pô zaspiéwanim frantówczi, grzibczi i pôtrôwnice znikają na sztócëk za biną). A më jesmë môłé grzibczi - trala la, trala la I wchôdómë w ne kösziczczi - trala la, trala la. Dzôtczi sa uceszą baro - trala la, trala la A tej smiéchu nie mdze mało - trala la, trala la. Za sztót Bôrowô Cotka przënôszô kôsziczczi z grzibkama i pôtrôwnicama. Börowô Cotka Në, terô tak môże bëc! Cekawô jem, co na to powiedzą möji köchóny môłi gösce. Dzôtczi pômału sa budzą. Waleska (przecygô sa) Hmm... taczi dobri spik lepszi je jak miska rib. Le robota zdaje doch. (szturô brata) Tónk, wstawôj zgniélcochu, doch kösziczi są jesz pusté! (pôdchôdającë do kôsziczków i zażerające w nie) Co?! Jak?! Gdze?! Czedë?! Jak to sa stało?!? Kösziczi nie są pusté?! Doch to ni möże bëc! Eeee... Tónk, öbudzë sa kureszce! Tónk (gôdô, zéwającë i wstające) Jo, jo... Jô wiém, jô ju wstaja. Waleska Zdrzë na kôsziczi, öne są ful grzëbów i pötrôwniców! Tónk Nie Wrzeszcze tak, doch móm öczë i widza. Ni muszisz sa tak chwalëc swoją robotą. Wiedno muszisz bëc lepszo jakjô. Waleska Ale to nie je môja robota. Jô nick nie zrobiła, pö prôwdze. Tónk Jo, jo, a chto jak nié të? Möże wróżka, co sa zwała Wale-ska-Co-Czarë-Przënëka, ha ha (śmieje sa) Waleska To nie je smiészné (ôdwrôcô sa ôd brata) Börowô Cotka (z przodku binë, gdze dzecë ji nie widzą) A może jô to zrobiła? Waleska Co? Chto to mówi? Tónk Hej? Gdze jes? Börowô Cotka Nie miéjta strachu, jô to zrobią. Waleska Ale chto të jes? Möże të bë sa pökôzôł, krëjamny drëchu? (do Tónka) A möże to jaczi strôszk? Tónk (przekasno) Pradzy naj stark öblokłi za strôszka. Doch wiész, że ju rôz tak naju przestrasził. (w strona Bôrowi Cotczi) Rzeczë nama, chto të jes? Börowô Cotka Pöwiém, ale cos muszita dlô mie zrobic. Tónk Në jo, jesz z nama hańdlejesz? Waleska Tónku, dôjże pöku. Doch to muszi bëc chtos dobri, skörno nama pomógł. (do Borowi Cotczi) Mileczny nieznajomi, tej rzecze nama, co mómë zrobic, żebë cebie uzdrzec? Börowô Cotka Dobrze. Pökôża sa wama, le muszita mie nópierwi pöwiedzec, czemu przëszlë jesta tuwö do möjégó łasa? Waleska Më so tuwó tak przëszlë, bö chcelë jesmë uzbierać grzëbów i pötrôwniców. Leno tëli i ju mielë jesmë jic do-dóm. Le... cos sa nama chcało spac, në i nie zdążëlë jesmë tegó zrobic. Börowô Cotka Terô ju wszëtkö wiém. Widza, że jesta utcëwé dzôtczi. A to, że chcało sa wama spac, to je wina tegó psotnika Grzeni. Ön wiedno lubi so psocëc. (zôs na sztócëk pôkôzywô sa Grzenia z drëdżi stronë binë) Tónk Dobrze wiedzec, z kógum mómë do uczinku. Skórno wiész, kim më jesmë, tej może më bë sa kureszce dowie-dzelë, chto je tim, co nama nazbiérôł grzëbów? Börowô Cotka Dobrze, ju dobrze. Nié miéjta strachu. Jó jem dobrim dëcha tegó lasu i zwią mie Borową Cotką. (wëchôdô do dzecy) Czej widza, że chtos sa zgubił w mójim lese abó je mu lëchô, tej jida z pómócą. \ NAJÔ UCZBA, NUMER 7 (119), DODÔWK DO„PÔMERANII" SCENARNIK PUPKÖWÉGÖ WIDZAWISZCZA DLÔ DZÔTKÓW Waleska Alaże, doch ö ni czedës naja starka öpöwiôdała bôjczi. Tónk A jô mëslôł, że to są leno bôjczi. Börowô Cotka (śmieje sa) Widzyta tej, że jem prôwdzëwô, a nié bôjköwô. Dzysô ju nicht nie wierzi w bôjczi, tej musza sa tacëc w börach i lasach. Waleska Dlôcze? Börowô Cotka Wszëtcë mają mie strach i nicht mie nie lubi. Jô öd lat latecznëch stoją na starżë tëch lasów i taczi je mój kawel. Nie chcą bëc dlô nikogo lëchô, le czasa musza bëc. Waleska Doch to ni möże bëc. Të jes takô dobrô dlô naju i nie chce mie sa wierzëc, że możesz bëc złô dlô kögös. Börowô Cotka Jo, jo. Dzys wiele je taczich, chtërny niszczą lasë i jachtëją na zwierzata. Na tak cos jó ni móga zdrzec, (ôstrim glosa) tej jem na nich baro rozgórzonó. Tónk (kąsk ze stracha) Jô bë nie chcôł nigdë bëc twöjim nieprzëjacela. Waleska Jô téż nié. Börowô Cotka Jak jô waju uzdrzała, tej zarô so pömëslała, że jesta dobri-ma lëdzama. Jô nigdë sa nie mila. Tej pöjta do mie, weznij-ta swöje kôsziczczi i pudzemë dodóm. Bôjköwi öpöwiôdôcz (czëtô z ôdemkłi ksadżi) Bëłë dôwni dzywné czasë. Bôjka, gôdka ö tim wié: że szëmiałë słownie lasë -spiéwny ptôch przespiéwôłje. Bëłë grifë i stolemë, dëchë złé i dobré téż czarodzeje różny minë, z lëdzka gôdôł ptôch i zwiérz. Dzëwóżonë w lasach snułë, abö téż na brzegach wód, Dola lëdzką, abô knułë czarë, zdradë, planë szkód. Môgłës bëc bögacza, cëda dobré czarowac i zło, i rozlicznym władać lëda. -Ales muszôł wierzëc w to! (z pamiacë, kąsk smutno) Dzys nicht bójce nie chce wierzëc - bó ni może tego duńc: tego sprawdzëc, ani zmierzëc. To téż bójczi je ju - KUŃC!... (zamikô ksaga i sa kłóniô) * Wiérzta Fracëszka Sadzëcczégö, s. 222-223 w uczbó-wniku Jô w Kaszëbsczi, Kaszëbskô w świece (dz. 1) Bibliografio: 1. „Börowô Cotka" w: A. Nagiel, Bajki i bajeczki. Bójczi i bôjeczczi, Wyd. Region, Gdynia 2011, s. 24. 2. F. Baska-Borzyszkowska, W. Myszk, Jô w Kaszëbsczi, Kaszëbskô w świece dz. 1, Zrzeszenie Kaszubsko-Pomor-skie, Gdańsk 2012, s. 222-223. Waleska Dzaka Bórowó Cotkó za to, że jes nama pomogła. Tónk Dzaka tobie mómë co do jedzenió. A jó terô wiém, że w bójkach je zórno prôwdë. Börowô Cotka Tej pójma dali... pojmą dali... dali w las, dali do chëczë, dodóm. (jidą żëwô bez całą bina) Spôdô (zamikô sa) zawiesëna. Przed nia wëchôdô Bôjkôwi ôpôwiôdôcz i pôdchôdô do ksadżi. I Pupczi z przedstawieniô (autorka ôdjimku: Katarzëna Gtówczewskô) Teluw 1}ôakaSörzëôzkow&kfr num 11-iistn.édiiëch azIwŁów (2 gôdzënë iiczbôwé) Krąjna - łątedny region (diél 1) Céle uczbë • Pöznanié sąsednégö regionu Kaszëb - Krajnë • Sporządzanie poprawnego bibliograficznego spisënku • Pöznanié i uswiądnienié möżlëwötë pözyskaniô wiadë ö temace z rozmajitëch zdrzódłów (interne-tu, wëdôwiznów, bibliograficznëch jich spisënków, przepisów, kraników itp.). Didakticzné pömöce • II dzél uczböwnika „Jô w Kaszëbsczi, Kaszëb-skô w świece" i malënczi sa w nim nalôżającé, a wëkörzëstiwóné w cygu uczbë • Geögrafnô kôrta • Wëdôwiznë (abö jich öbkłôdczi z pödónëch stronów w uczbówniku): - Na Buczkowskich Bagnach. Pieśni Krajny z repertuaru zespołu folklorystycznego Krajniacy z Wielkiego Buczka, wstęp i opr. J. Kęcińska, Muzeum Ziemi Złotowskiej 2000 (s. 361) - Kęcińska J., Gdzie Stołunia falą błękitną lśni..., Wielki Buczek - Gdańsk 2007 (s. 361) - Kęcińska J., Mały słownik gwary krajeńskiej, Złotów -Wielki Buczek 2004 (s. 428) • internet Metodë prôcë • praca z teksta, kôrbiónka, cwiczënczi spartaczone z tekstama Fôrmë prôcë • indiwidualnô, w kamach, z całą klasą CYG UCZBË 1. Wprowadzenie do tematu. a) Położenie Krajnë - kôrbiónka ó ji grańcach i sąsadach (na spödlim geögrafny kôrtë). b) Kôrbiónka o miastach Krajne na spódlim obróżka „Öbrëmienié historyczny Krajne z uwzgladnienim dzysdniowégó administracjowégó pódzélu" (s. 424 w uczbówniku). 2. Zópis w zsziwkach (dofulowiwóny ob czas całi uczbë i doma). Miejscowöscë na Krajnie Wiada ö nich: historicznô, geograficzno itp. Znanczi miastów: môłé, gburskô-rzemiasné... Dzysdniowé żëcé, np. kultura itp. Debrzno Kamień Krajeński Ödgriwôł stolemną rola do XIX st., słëchôł arcëbiskupóm gnieznieńsczim, westrzódka tak zwónégô Klucza Kamieńsczegó (dobrówarcëbi-skupów), grańcowi gard, zatôrczny zómk - cze-dës Dëchôwné Seminarium, ucerpiôł öb czas krzëżacczich napadniaców, w 1339 krzëżôcczi kömtur w gardzę Lipka Sępólno Krajeńskie Zakrzewo Złotów Wëdôwiznë, MuzeCim Złotowsczi Zemi Sośno _ Więcbork Tarnówka Krajenka Łobżenica Mrocza _ Wysoka Piła NAJÔ UCZBA, NUMER 7 (119), D0DÔWK D0„P0MERANII" KLASË ll-IV STRZÉDNËCH SZKÖŁÓW Ujście Kaczory Miasteczko Krajeńskie Wëdôwiznë Białośliwie Wyrzysk Sadki Nakło nad Notecią Biôtczi midzë Pömörzónama a Pölôchama Wielki Buczek Fölkloristiczné karno „Krajniacy", Stołunia, nôukôwé konferencje, wëdôwiznë 3. Prôca w dwuch kamach. Na spödlim rozdzélów II dzéla uczböwnika Jô w Ka-szëbsczi, Kaszëbskô w świece köżdé z nich spörządzywô bibliografia tekstów sparłaczonëch z Krajną: • 1. karno z rozdzélu pt. „Miona naji Królewi" (s. 353-366) • 2. karno z rozdzélu pt. „Krajna" (s. 424-430) 4. Ödczëtanié zôpisów w zsziwkach: 1. karno: • Jan Edmund Osmańczyk „Zakrzewska modlitwa za sąsiadów" (s. 361) • Malënk na szkle kaszëbsczi artistczi Alicji Serkówsczi i öbrôzk „Matka Boska Radosna" (s. 361) • Na Buczkowskich Bagnach. Pieśni Krajny z repertuaru zespołu folklorystycznego Krajniacy z Wielkiego Buczka (óbkłódka; s. 361) • Jowita Kęcińska Gdzie Stołunia falą błękitną lśni... (öbkłôdka; s. 361) • Jowita Kęcińska „Krajeńskie chabry" (s. 361/362) • Dzélëk wôłtôrza na sopócczim hipodromie, 5 czer-wińca 1999 (s. 362) 2. karno: • „Öbrëmienié historiczny Krajne z uwzgladnienim dzysdniowégô administracjowégö pödzélu - öbrôzk (s. 424) • Maciej Stanke Krajna kochana... bądź błogosławiona (s. 424-425) • Paweł Jasiek Himn Krajne (s. 425) • Maciej Stanke Kultura lëdowô Krajnë (s. 425-426) • „Polski rok obrzędowy" (freski w Domu Polskim w Zakrzewie; s. 427) • Jowita Kęcińska Krajna - Pomorze a sąsiedzi (s. 427-428) • Jowita Kęcińska Mały słownik gwary krajeńskiej (óbkłódka; s. 428) • Jowita Kęcińska Narodziny Rodła i Prawd Polaków (s. 429) • „Prawdy Polaków" [w:] Buczkowskie Konferencje Naukowe (1998-2004) (öbrôzk; s. 429) 5. Na spödlim spisënków zrobionëch w swöjich kamach uczniowie przërëchtowują sa do ôpöwiesców ó Krajnie i dofulowują notérënk o miastach. Udba szkólny/szkolnégö abö uczniów Wpisëją materiôł uczniowie Lëdze spartaczony z Krajną Jan Edmund Ósmańczik, Jowita Kacyńskó, Pauel Jaszek Religio Zakrzewskô mödlëtwa za sąsadów, Matka Böskô Redosnô Fölkloristiczné karna „Krajniacy" z Wiôldżégö Buczka Wëdôwiznë zbiérczi piesniów Krajne Krajöbrôzk Buczkówsczé Bagna, Stołunia Tożsamösc Himn Krajne, kultura lëdowô, słowôrz gwarë krajeńsczi, Rodło i prôwdë Pólóchów Institucje i nôuka Pölsczi Dodóm w Zakrzewie, Buczkówsczé Nôukôwé Konferencje Spartaczenie z Kaszëbama łączba z sopócczim hipódroma, Alicjo Serkówskó „Matka Boska Radosna" -malënk na szkle, Macéj Stanke - arti-kle ó Krajnie w „Zwónku Kaszëbsczim", spartaczenie z Pómórzim - artikle Jowitę Kacyńsczi 6. Kórbiónka. Szkolno (-y) kôrbi z uczniama o Krajnie -co jich cekawi w tim regionie, co jich zadzëwiło ób czas prôcë z tekstama, co wedle nich parłaczi Krajna z Ka-szëbama a całim Pómórzim. 7. Proca w 3 kamach: wëzwëskanié pôzebrónégö materiału w kôrbiónce ö Krajnie i dofulowiwanié pösobicą tôbelczi. 1. karno: Przeczëtôjta tekst M. Stanczi Krajna kochana... bądź błogosławiona (s. 424-425 w uczbówniku) i spórządzta notérënk w tôbelce. Wiadą ó miastach z negó tekstu dofulujta tóbelka z uczbë. 2. karno: Przeczëtôjta tekst M. Stanczi Kultura lëdowô Krajne (s. 425--426 w uczbówniku ) i spórządzta notérënk w tóbelce. 3. karno: Przeczëtôjta tekst Jowitę Kacyńsczi Krajna - Pomorze a sąsiedzi (s. 427-428 w uczbówniku) i spórządzta no-térënk w tóbelce. KLASËII—IV STRZÉDNËCH SZKÖŁÓW Udba szkolny/ szkólnégö ze wspömóżką uczniów Notérënk uczniów Pôzwa • historiczné: Croja, Kroją, Crayen, Krainę, Kraina • prof. Z. Zagórsczi pözwôt Krajna (i nordową Wiólgópólska) zôdzerzgniatim môla • krajna - to u Słowianów geögrafné określenie i öznôczô plac położony na zberkach państwa • pôzwelë na zemia Wiôlgôpôlôszë w XI11 stalatim • użił ji ksąża Przemësł II na prawie wëdónym w Pëzdrach 19 smutana 1286 roku Historio • ataczi Bolesława Krzëwógabnégó • w 1121 Bölesłôw III Krzëwógabny sparłacził Krajna z Polską • dokument ksyżëca Przemësława II z 1286 roku • czas krzëżacczich napadniaców/ataczi krzëżacczich kómturów • „szwédzczi pötop" • czas zagôrënków Pölsczi - cażczi dlô Krajniaków • napóleóńscze wójnë Pötożënk, öbrëmienié • ód nordë - midzë rzékama Kamionką i Dobrzinką • ód pôłniégô - Notecą • ód zópadu - Gwdą • wschódnó grańca - dzél Brdë i liniô midzë Koronowa a Nakła • w öbrëmienim geógrafnym: Pômörzé • parłacz midzë Wiólgópólską a Pómórzim Tożsamösc • mieszkańce czëlë sa Pólóchama • miłota do môwë i wiarë ojców • jazëköznajôrsczé opracowania pómógają wëpôwiedzec charakter łączbë jazëkówi wiólgópólsczi i pömörsczi stegnë • zesódzkówé jazëköwé konstatacje, krajniackó--kaszëbsczé znanczi (föneticzné céchë, słowotwórcze óbrëmienié, ekspresywné fôrmë, leksykalne) • pöczëcé zrzeszë z Pömôrzim (Wióldżé Pómórzé) Kultura • wiele stracëła ób czas biôtków • wësziwk: uchówół sa mółi (10 cm x 30 cm) dzélëk wësziwku, jaczi przedstôwiô módré tëlpónë przeplotłé czórnym örnamenta, datowóny na dwadzesté lata XX st.; wësziwk mô leno dwie farwë - spartaczenie z wëkustrzenim chëczë • uchôwóné wësziwczi znankują sa môdrim (cemnym i widnym/ jasnym) przëstroja, ni ma taczégó farwnégó wësziwku jak na Kaszëbach • öbleczënk: domócy krój - sëknia ôdbicym przënôleżnotë do spólëznowégó stanu: mocno marszczone sëknie - pökazywałë bogactwo, jasnomôdré obleczenie -chłopów jesz nieżëniałëch; cemnomódré - chłopa żeniałégó w ôstatnym roku; jasnomódró farwa sëkni dôwała młodim chłopóm prawó do sedzeniô w karczmie na ławie dlô nieżeniałëch Architektura • wsowó budowizna; wëkustrzenié krajeńsczi chëczë: kufrë, skrzenie - spösoba, jaczi białka wnôszô do dodomu swójégó chłopa; öbstrojiwanié kufrów zanólégó ód dostónku, bogactwa włôscëcela, ód jegó spólëznowégó stanu: szlachta - czerwioné skrzenie, mieszczanie i biédniészô szlachta - czerwioné i zeloné, nóbiédniészi lud -môdrô farwa 8. Kôrbiónka i domôcô robota. Uczniowie raza ze szkolnym (-ą) kôrbią ö tożsamöscë Krajniaków a téż ö tim, co stanowi jich kulturową a dzejową spôdköwizna. Doma wszëtcë szköłownicë dofulowują tôbelczi na spôdlim wiadłów z internetu, a chatny tłómaczą „Himn Krajnë" (s. 425) na kaszëbsczi. Öskôr Közłowsczi, drëch autorczi ► scenarnika, w krajeńsczim öbleczënku köle krajeńsczi Mat-czi Bôsczi Redosny. Öbleczënk wësziwa Renata Delevaux z Reköwa (autór ödjimku: Bazyli) i Öskôr Közłowsczi z autorką scenarnika (autór ödjimku: Bazyli) ..............................i........ 7/a/ia Mahkroi ęrcunatika igmn i\ z w/r Zwak - je nômniészim, niepödzélnym głosa lëdzczi möwë, jaczi möżemë uczëc i wëmówic. Midzë zwakama möżemë wëapartnic samözwaczi i spółzwaczi. W ka-szëbsczim jazëku funkcjonëją nôslédné zwaczi: a, ą, a, b, b, c, cz, d, dz, dż, e, é, ë, f, f, g, g, h (ch), h (ch), i, j, k, k, I, ł, m, m, n, ń, o (ô), ó, ô, p, p, r, rz, s, sz, t, u (u), w, w, z, ż. Lëtra - je czim jinym nigle zwak. Je ona graficznym zapisënka zwaku. Ze zwakama wiedno mómë do uczinku w möwie, za to z lëtrama - w pisënku. Lëtrów w kaszëb-sczim jazëku mómë 35. Tworzą öne alfabet i mają w nim nôslédną pôsobica: a, ą, a, b, c, d, e, é, ë, f, g, h, i,j, k, I, ł, m, n, ń, o, ô, ó, ô, p, r, s, t, u, u, v, w, y, z, ż. Rozapartnienié midzë zwaka a lëtrą Problemë z rozjinaczenim zwaków i lëtrów mögą brac sa z tego, że niejednym kaszëbsczim zwakóm ödpöwiôdô wicy jak jedna lëtra. Na przëmiôr, jeżlë wezmiemë słowö nënka, tej möżemë uznac, że mómë w nim 5 zwaków i 5 lëtrów. Równak w słowie rzéka mómë do uczinku z 4 zwakama i 5 lëtrama, zato w słowie chëcz möżemë nalezc 3 zwaczi i 5 lëtrów. Nót je dac bôczënk, że spartaczenia lëtrów ch, cz, dz, dż, sz, rz skłôdają sa na jeden zwak, chöc są usadzone z dwuch lëtrów. Są öne nazéwóné dwuznakama. Ökróm tegö möżemë wëapartnic w kaszëbsczim jazëku lëtrë ô, u, chtërne sa wëmôwióné jakno dwa zwaczi. Ô je realizowóné jakno zwaczi łe, za to u je realizowóné jakno zwaczi łu. Tak tej np. w słowie ôkno mómë 5 zwaków i 4 lëtrë, zôs w słowie purcel wëstąpiwô 7 zwaków i 6 lëtrów. Apartnégó öbgôdaniô wëmôgają zmitczenia. Trzeba zmerkac, że w kaszëbiznie / abö möże funkcjonowac jakno samôstójny samözwak, abö jakno lëtra, chtër-na leno mitczi poprzedzający spółzwak, a sama nie je samözwaka. Jeżlë lëtra / pöjôwiô sa przed samözwaka np. w słowie gwiôzda, tej je öna leno znaka zmitczeniô, tak tej w słowie tim mómë 6 zwaków i 7 lëtrów. Zato jeżlë lëtra i wëstąpiwô przed spółzwaka abó na kuńcu słowa, tej je öna samöstójnym samózwaka, np. w słowie miłota, w chtërnym je 6 zwaków i 6 lëtrów, abó w słowie młodi, w jaczim möżemë wëapartnic 5 zwaków i 5 lëtrów Czwiczenié 1 Ustawi pôdóné słowa wedle alfabeticzny pôsobicë. përzna, raka, cerplëwi, zort, miesąc, szerok, tôrg, cél, białka, apartnosc, miészónka, łësy, zôpłata, pełen, bökadnosc, stąpień, łeż, chójna. Czwiczenié 2 Pödzél pôdóné słowa na zwaczi i lëtrë. Słowa Pödzél na zwaczi Pödzél na lëtrë parmien p-a-r-mi-e-n p-a-r-m-i-e-n nôuka n-ô-ł-u-k-a n-ô-u-k-a szpédżel kuszk chadac czarzba jinszi dzeckö skutczi hôczk beznôdzejny kadzëdło mökro Czwiczenié 3 Przestawi lëtrë w lëtrowi rozsëpónce, cobë pôwstałë słowa. To bëła bëlnô (b d u a).............................. Ano. Kaszëbë leżą na nordze (z s ö P i I c)........................... Muszimë sa raza (zcëmrta)........................ Czasa lubią zdrzec na (t s a i w)......................i go pódzywiac. Co robisz (ô z s d y)...................po półnim? Wszëtcë dostôwómë w szkole mlékó (amdrô)...................... Mëma (ł o a a w ł z a)..................naju na pôłnié. Antón (r d ë z ó w ł z)...............................jakbë spół. ÖDPÖWIESCË Czwiczenié 1 apartnosc, białka, bökadnosc, cerplëwi, cél, chöjna, łeż, łësy, miesąc, miészónka, pełen, përzna, raka, stąpień, szerok, tôrg, zort, zôpłata. Czwiczenié 2 Słowa Pödzél za zwaczi Pôdzél na lëtrë parmien p-a-r-mi-e-n p-a-r-m-i-e-n nôuka n-ô-ł-u-k-a n-ô-u-k-a szpédżel sz-p-é-dż-e-l s-z-p-é-d-ż-e-l kuszk k-ł-u-sz-k k-u-s-z-k chadac ch-a-d-a-c c-h-a-d-a-c czarzba cz - a - rz - b - a c-z-a-r-z-b-a jinszi j - i - n - sz - i j-i-n — s-z-i dzeckö dz-e-c-k-ł-e d-z-e-c-k-ö skutczi s-k-ł-u-t-cz-i s-k-u-t-c-z-i hôczk h - ô - cz - k h-ô-c-z-k beznôdząrr/ b-e-z-n-ô-d-z-e-j-n-y b-e-z-n-ô-d-z-e-j-n-y kadzëdło k-a-dz-ë-d-ł-o k-a-d-z-ë-d-ł-o môkro m-ł-e-k-r-o m-ö-k-r-o ÖDPÖWIESCË Czwiczenié 1 apartnosc, białka, bökadnosc, cerplëwi, cél, chöjna, łeż, łësy, miesąc, miészónka, pełen, përzna, raka, stąpień, szerok, tôrg, zort, zôpłata. Czwiczenié 2 Czwiczenié 3 To bëła bëlnô udba, Ano. Kaszëbë leżą na nordze Pölsczi. Muszimë sa raza trzëmac. Czasa lubią zdrzec na świat i gö pódzywiac. Co robisz dzysô pö pôłnim? Wszëtcë dostôwómë w szkôle mlékö darmö. Mëma zawołała naju na pôłnié. Antón wëzdrzôł jakbë spôł. Czwiczenié 3 To bëła bëlnô udba, Ano. Kaszëbë leżą na nordze Pölsczi. Muszimë sa raza trzëmac. Czasa lubią zdrzec na świat i gö pódzywiac. Co robisz dzysô pö pôłnim? Wszëtcë dostôwómë w szkôle mlékö darmö. Mëma zawołała naju na pôłnié. Antón wëzdrzôł jakbë spôł. VIII Redakcjo: Aleksandra Dzacelskô-Jasnoch / Projekt: Maciej Stanke/Skłôd: Damian Chrul//Wespółroböta: Hana Makurôt, Karolëna Keler HISTORIA PIECZĘCIE MIASTA KOŚCIERZYNY W OKRESIE III RZESZY Dziesięć lat temu na łamach „Pomeranii" (nr 5/2008) ukazał się mój artykuł pt. „Ciekawostki heraldyczne Skarszew i Kościerzyny". Zaprezentowałem w nim przedstawienia graficzne herbów znalezione na strychu kamienicy ostatniego pruskiego burmistrza Skarszew. I choć w późniejszym czasie nie zgłębiałem wiedzy dotyczącej tego tematu, to przy okazji przeglądania starych dokumentów zawsze zwracałem szczególną uwagę na pieczęcie miejskie. Miałem przy tym nadzieję, że trafię na następne wzory herbów, które mogłyby stanowić uzupełnienie znakomitego dzieła autorstwa Beaty Możejko i Błażeja Śliwińskiego pt. Herby miast, gmin i powiatów województwa pomorskiego. Niedawno miałem możliwość obejrzenia zbioru znanego rumskiego kolekcjonera Waldemara Śliwińskiego, który mimo młodego wieku zgromadził imponującą ilość starych zdjęć, pocztówek i dokumentów z terenu Kaszub i Kociewia. Aby zapoznać się z takim zbiorem, potrzeba sporo czasu, więc wygospodarowałem kilka godzin i wnikliwie go przejrzałem. Było warto, gdyż na dokumentach z okresu II wojny światowej znajdowały się dwie niepublikowane w literaturze tematu pieczęcie miejskie z godłem Kościerzyny. Po szczegółowe informacje sięgnąłem do wspomnianego dzieła Beaty Możejko i Błażeja Śliwińskiego, z którego dowiedziałem się, że 13 marca 1942 roku namiestnik III Rzeszy w Gdańsku „zatwierdził jako herb Kościerzyny w polu srebrnym niedźwiedzia czarnego w lewo, stojącego na murawie zielonej, tyłem do drzewa o konarze z pięcioma listkami, zginającym się ponad grzbietem zwierzęcia, bez corona mura-lis". W cytowanym opracowaniu nie ma jednak żadnej ilustracji przedstawiającej wzór herbu Kościerzyny z okresu II wojny światowej. Większa z dwóch pieczęci ze zbioru Waldemara Śliwińskiego pokazana jest na dołączonym zdjęciu (ryc. 1). Ma ona średnicę 36 mm, a znajduje się na karcie podatku od wynagrodzeń („Lohnsteuerkarte 1942") obok odręcznie napisanej daty 4 czerwca 1942 roku. Mniejsza pieczęć (średnica 20 mm) również znajduje się na takiej karcie, ale o dwa lata późniejszej. Jest to „Lohnsteuerkarte 1944/1946", a na dokumencie nie wpisano żadnej daty. Na pieczęciach widnieje ten sam napis otokowy: „STADT BERENT-WESTPR" (Miasto Kościerzyna Prusy Zachodnie). Co ciekawe, na obu pieczęciach pod łapami niedźwiedzia nie zaznaczono gruntu. Uderzająco podobny wzór godła pokazany jest na przedstawieniu graficznym pieczęci burmistrza Kościerzyny w pracy B. Możejko i B. Śliwińskiego (ryc. 2). Niestety oprócz podpisu pod rysunkiem autorzy nie podali żadnych informacji o tej pieczęci, zestawiając ją chronologicznie z pieczęcią kościerskiego magistratu z 1914 roku (jako ryc. 9 i 9a). Tak duże podobieństwo omawianych pieczęci z wizerunkiem niedźwiedzia bez zaznaczonego podłoża pod łapami może prowadzić do ciekawych wniosków. Pozostawię to jednak fachow- com. Korzystając z okazji, wspomnę jeszcze o pieczęci na dokumencie z innego prywatnego zbioru. Widnieje na nim podpis burmistrza Kościerzyny Karla Partikela (1843— -1939) i data 16 września 1915 roku (ryc. 3). Tymczasem B. Możejko i B. Śliwiński pod rysunkiem takiej pieczęci podają, że była ona używana w latach 1912-1914. W ich pracy czytamy: „Ostatni ślad użycia wspomnianej pieczęci znamy z początków października 1914, zaś już w końcu tego miesiąca pojawiła się nowa pieczęć, przynosząca zupełnie nowe przedstawienie miejskiego godła, oparte na niedawnej propozycji O. Huppa, z rozsuniętymi podstawowymi elementami niedźwiedzia i drzewa. (...) Nad tarczą herbową umieszczono corona muralis w postaci ceglanego muru o trzech wieżach z bramą". Teraz już wiadomo, że władze miejskie Kościerzyny przynajmniej jeszcze w 1915 roku używały obu tych pieczęci. Mam nadzieję, że przekazane informacje w jakimś stopniu wzbogacą wiedzę o dziejach godła Kościerzyny i okażą się przydatne w trakcie dalszych prac badawczych dotyczących tego tematu. EDWARD ZIMMERMANN Ryc. 2. Pieczęć burmistrza Kościerzyny z czasów I wojny światowej, w: B. Możejko i B. Śliwiński, Herby miast, gmin i powiatów województwa pomorskiego, Tom II, Malbork 2004, s. 82 /V<"0>SC/ rt**-"' - \\ / "• * x' ♦ i i ■ X > V-— \ ' V* Ryc. 3. Pieczęć kościerskiego magistratu na dokumencie z 1915 r. W zbiorach prywatnych. Fot. Edward Zimmermann ic1^" , . TT,, piać na jednego)-to bełojed- a Dolne w reza na Hel. , , , ..... no dobre, a dredze dobre, co ma z ny jazdë wëniosła, to ma chcema hélsczému burméstrowi sprzedać. Hewó tak: czej ma dwaji ju doszlë do se, to ma wëmëslëła bëlną promocja miasta: na 666 lat Hélu muszi wzyc 666 sztëk lëdzy, wsadzëc jejich w autobusë, rozmieje sa kóżden o numrze 666, a jejich bez 666 kilometrów w ce- płoce 66,6 stapniów'wësłac bez Piekło Górné a Dólné w réza na Hél. Ma jesz sedzyma nad lëstą rôczonëch do ti promöcëjny jazdë. Brifka wpisôłju wszëtczich pósélców, senatorów, minystrów ë tëch, co ną lëczba szatana na nym autobusu dozdrzelë. Chcema jesz dożdac do welacjów, co mają na jeseń bëc, tedë pómëslima, kógó bë jesz zaróczëc. Në uzdrzimë, bó wëdôwó sa, że latosô welacjô mdze górącó jak lato. Jo, jednym ób lato bëło gorąco, ale bëlë téż taczi, co jima mést zëmno bëło. Widzôł chto tak co? Jidze tuwó ö negó Neptuna, kol naju pözywónégö Krësztofa, jaczi we Gduńsku na dłudżi szasy stoji a pis... pis... piszkô mu z wi- dłów. Jaczis dobri lëdze sa nad tim gółim zmiarzlocha zlito- welë a jego w koszulka öbleklë. Mést temu, że w zélniku nocë są ju dosc zëmné. Jo, jo, to bë mógł jesz wiele pisać, le wnetka wëbiéranié bulwów sa zacznie, a Wë nie mdzece mielë czasu, żebë no wszëtkö do nédżi przeczëtac. Tej Bóże Wóm pómagój a do uzdrzenió w Pëlckówie za miesąc. RÓMK DRZÉŻDŻÓNK 68 I POMERANIA / WRZESIEŃ 2018 KOCHANOWI KaszubskaKsiazka.pl to księgarnia dla każdego, dla Ciebie! i r Jłfi monteusto MLAS To najpiękniejsze ksiqżki dla dzieci, baśnie, wiersze, podania i legendy, ciekawa proza, pozycje historyczne, podręczniki i słowniki. Zamówienia telefoniczne: 607 904 846 wydawnictwozkop@gmail.com IVlUO< Józef Borzyszkowskl I HISTORIA KASZUBÓW HISTORIÓ KASZËBÓW Cezary Obi«hl Prondzyński BBI RUCH KASZUBSKO-POMORSKI KASZËBSKÔ-PÔMÔRSKÔ RÉSZNOTA Daniel Kalinowski Adela Kuik-Kalinowska EE LITERATURA KASZUBSKA KASZËBSKÔLËTERATURA HAac : Mamelski i ji przigôdë 1 « f A. .*• « * Roman Drzéżdżón £#># $-4. M WIÉRZTË DLÔ DZECY ŻUŻÓNHA JAK MRZONKA KOŁYSANKA Z MARZEŃ KRÔJCZI PÔJCZI STANISŁAW JANKĘ Czë mucha mô jazëk? Tómk Fópka Nôiepszé kaszëbsczé titie naiézesz wiedno na www.KaszubskaKsiazka.pl