Piątek 11 maja 2018 Głos Pomorza SŁUPSK NIE ZAMYKAJ SIĘ NA AUTYZM. RODZICE CHORYCH DZIECI SKARŻĄ SIĘ I APELUJĄ O POMOC STRONA 3 MAŁA OJCZYZNA PREZENTUJEMY KOLEJNE SAMORZĄDY SŁUPSK Prezydent podpisał Samorządową Kartę dla Kultury i zadeklarował wsparcie STRONA3 AKCJA REDAKCJA Tynk odpada z kamienicy wprost na przechodniów. Czytelnicy proszą o pomoc STRONA 4 LUDZIE I PASJE żaglowca na świecie Flying Clipper MAGAZYN REPORTERÓW SŁUPSK+ STR. III SŁUPSK Wiosna w pełni: domiastiwsi Pomorza zlatują masowo pisarze ipoeci SŁUPSK+STR. VII 02 Druga strona Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 Magdalena Olechnowicz rnagrfałena.o(edr>owia@połskapfess4i DESPERACJA RODZICÓW JEST SMUTNA Komettfarz Już trzy tygodnie rodzice dzieci niepełnosprawnych okupują sejmowy korytarz. Nie chcą dużo, chcą po prostu godnie żyć i wychowywać swoje dzieci. Niestety, systemowe rozwiązania tego nie gwarantują. Ktoś mógłby powiedzieć, że po co narażać zdrowie tych dzieci, po co narażać ich na śmieszność przed kamerami. Dla mnie sytuacja jest tragiczna, Rodzice są tak zdesperowani wwalce o swoje dzieci, że już nie widzą innego rozwiązania. Niestety, wielu z nas, mając zdrowe dzieci, nie zdaje sobie sprawy z ogromu problemów, z jakimi stykają się rodzice dzieci chorych, upośledzonych. Jak im jest trudno, opowiadają także rodzice słupskich dzieci z autyzmem czy zespołem Aspergera. O spotkaniu z nimi piszemy na str. 3. Ich życie nie jest proste. Wydawałoby się, że zapewnienie dzieciom edukacji to podstawowy obowiązek państwa czy samorządu. Okazuje się, że w przypadku dzieci chorych nie jest to takie proste. Odsyłani od Annasza do Kajfasza, apelują o pomoc. Walka o każdą formę pomocy spoczywa na ich barkach. Jak sami nie wychodzą, nie poproszą, nikt im niczego sam nie zaproponuje. Chodzi tu zarówno o rehabilitację, jak i o naukę, lekarza, psychologa. Chodzą i proszą o to, co im się tak po prostu powinno należeć. Są jednak twardzi i nieustępliwi, w trosce o swoje dziecko nie poddają się i mimo że niektórzy zamykają przed nimi drzwi, oni wracają. To nie są jednostkowe przypadki. Dzieci z autyzmem czy zespołem Aspergera jest bardzo dużo. Wiele z nich żyje wśród nas zupełnie normalnie lub przynajmniej prawie normalnie. Ale jest to możliwe jedynie dzięki nieustępliwości rodziców. Na łamach „Głosu Słupska" zapraszam do dyskusji na ten temat, jak również zapraszam rodziców do opowiedzenia nam swojej historii, podzielenia się swoimi troskami. Miejmy nadzieję, że w ten sposób komuś pomożemy. Spektakle zobaczymy za grosze na Dzień Teatru Publicznego Daniel Klusek daniel.klL5ek@gp24.pl W środę w teatrze Rondo, a w sobotę w Tęczy i Nowym Teatrze zobaczymy spektakle za300groszy. WRondzie wśrodęogodz. 19 zobaczymy premierowo spektakl wreżyserii Wiesława Dawidczyka „Apo tym nastała cisza". Powstał on na podstawie wierszy Piotra Macierzyńskiego. Podczas przedstawienia Wiesław Dawidczyk będzie grał muzykę na żywo. Bilety wcenie trzech złotychmożna kupić przed spektaklem W teatrze Tęcza w sobotę o godz. li rozpocznie się bajka „Ignatek szuka przyjaciela". Ignatek to sympatyczny kościotrup. Jego historia to opowieść o uważnym patrzeniu i o odkrywaniu piękna w tym, co dookoła. Bilety do Tęczy w cenie 3 zł będzie w sobotę od godz. K) W Nowym Teatrze o godz. 18 rozpocznie się komedia „Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku". Parcha i Dżina poznają się na imprezie, w czasie której zaczynają udawaćimi-grantów. Pozbawieni dokumentów, telefonu i pieniędzy znajdują się w środku nocy w lesie, z którego nie mają jak się wydostać. Bilety do Tęczy i Nowego Teatru w cenie trzech złotych będzie można kupić tylko w sobotę od godz. 10 osobiście w kasach teatrów.©® głos słupska ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, email: redakcja.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCY Magdalena Olechnowicz tel.59848-81-48 magdalena.olechnowicz@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza teł. 59 848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59848 8101 PRENUMERATA tel. 9434735 37 POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o., O. Koszalin75-004Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z o.o. ul.Słowiańska3a. Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. We wtorek Sąd Okręgowy w Słupsku utrzymał wmocy postanowienie prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie akwaparku.Ta decyzja jest już prawomocna. Chodzi o rzekome nieprawidłowości w latach2008--2014 i niedopełnienie obowiązków. (MAG) Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Magdalenie Gessler usunięcie wpisu z jej profilu na Facebooku, który dotyczy Doliny Chariotty. Wpis ma zostać usunięty co najmniej na rok, czyli na przewidywany czas trwania procesu przeciwko celebrytce. (mag) WitoldSicor-ski został nowym naczeł-niaem Wydziału Gospodarki Prze-strzemej w Urzędzie Mosta w Ustce. Pracę rozpoczął 2 maja. Zastąpił Małgorzatę Bugajewską, która odeszła na emeryturę. Sikorski jest absolwentem Wydziału Architek-turyi Urbanistyki na Politechnice Gdań-skiej. Ma bogate doświadczenie zawodowe, od1994roku prowadzi Autorską Pracownię Projektową FORUM, (mag) Zawody już 2 czerwca w Ustce, a dzień później w Słupsku Akcja jGtosu" Daniel Klusek daniel.ldusek@gp24.pl W pierwszy weekend czerwca w Ustce i Słupsku odbędą się Dziecięce Zawody Rowerkowe „Głosu". W Słupsku wyścigi odbędą się po raz 45., w Ustce po raz drugi. W obu miastach wystartują dzieci w wieku od 3. do 9. roku życia, czyli urodzone w latach 2009-2015. Każde dziecko będzie mogło liczyć na dyplom 1 słodycze, a ci, którzy staną na podium, otrzymają też upominki. Zawody w Ustce odbędą się 2 czerwca na stadionie OSiR, w Słupsku 3 czerwca na stadionie 650-lecia. O godz. 9 - wydawanie numerów startowych, wyścigi od godz. 10. Na wszystkie dzieci i rodziców czeka też wiele atrakcji. Będą nagrody, punkty znako- wania rowerów, dmuchane urządzenia dla dzieci. W Słupsku stoisko przygotuje WORD. Zapisy na zawody w Ustce: e-mail z imieniem, nazwiskiem i datą urodzenia dziecka na adres: rowerki@gp24.pl, w temacie wpisać należy: Zawody rowerkowe w Ustce. Udział dzieci jest bezpłatny. Zapisy na zawody w Słupsku: w biurze ogłoszeń przy ul. Henryka Pobożnego 19, wpisowe wynosi 8 zł. Zakwitły kasztany, a więc maturalny maraton trwa Maturalny maraton rozpoczął się 4 maja egzaminem z języka polskiego. Po weekendzie maturzyści zmierzyli się z królową nauk - matematyką. Ale to nie koniec, był jeszcze język obcy, a później do wyboru - biologia i historia sztuki, dzisiaj egzamin z wiedzy o społeczeństwie i informatyki, a w przyszłym tygodniu odbędą się matury z fizyki i astronomii, języka niemieckiego, rosyjskiego i francuskiego. Egzaminy potrwają do 25 maja. Wyniki maturzyści poznają na początku lipca. Trzymamy kciuki, aby były jak najlepsze. Później najdłuższe wakacje życia, bo studia zaczną się dopiero w październiku. (mag) Marcelina Witek. 23-łet-niaoszczep-nkzkaAML Słupsk, podczas mityngu otwarcia sezonu w Białogardzie rzuciła oszczepem na odległość 66.53 metra, wskakując na drugie miejsce na listach światowych. Od sied-miu lat jej trenerem jest ojciec, Mirosław Witek-trzykrotny mistrz Polski w rzucie oszczepem. (mag) DZIECIAKI, SZYKUJCIE ROWERY. CZEKA WAS WIELKIE ŚCIGANIE Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 Wydarzenia 03 Tym żył region - Każda szkoła broni się sama - mówi pani Ania. nauczycielka i mama dziecka wymagającego terapii. Problem zna od podszewki NIE ZAMYKAJ SIĘ NA AUTYZM Sbątsk Alek Radomski aieksander.radomski@gp24.pl Brak wystarczającej liczby nauczycieli wspomagających, akceptacji i złe rozwiązania systemowe. O problemach auty-stycznych dzieci rozmawialiśmy z rodzicami zrzeszonymi w Stowarzyszeniu Pomocy Niepełnosprawnym .Autyzm" ze Słupska. Wiktormal3latiautyzm. Kiedy szedł do podstawówki, mógł pójść do SP 5, ale jak mówi jego mama, w tamtym czasie w szkole nie było za wiele zajęć dodatkowych. Wybrała niepubliczną „Kredkę" w Kobylnicy. - Było super, ale szkołę zlikwidowano - mówi pani Beata, mama nastolatka. - Syn ma nadwrażliwość słuchową. Denerwuje się na głośne dźwięki i po szkole chodził w słuchawkach BHP. Szukałam mniejszych klas. Złożyłam podanie do szkoły katolickiej. Przywitano mnie hasłami, że takie dzieci trzeba wspierać i pomagać, ale dyrektor się wycofała. Padły argumenty o braku możliwości zapewnienia terapii iten, że rodzice innych uczniów nie chcieli. Podobnie było w kolejnej niepublicznej szkole. Wróciłam do „piątki", gdzie w międzyczasie dużo się zmieniło. Syn ma zapewnione zajęcia SI i nauczyciela wspomaga- jącego. Przyjęto go tylko dlatego, że jest z rejonu. Słuchawek już nie potrzebuje, dobrze się uczy, ma kolegów. Ale ile mi drzwi zamkniętowróżnych placówkach, to niech pan nie pyta. Serce pękało. Rodzice autystyków nie mają lekko. Jak mówią, w zasadzie nie ma takich miejsc, gdzie mogą się udać po kompleksową pomoc i wsparcie, które pozwoli im spokojnie przebrnąć przez gąszcz przepisów i papierów. Kursują między lekarzem pierwszego kontaktu, szkołą i poradnią pedagogiczną, by usłyszeć diagnozę. Wreszcie między PFRON-em i komisją do spraw orzekania o niepełnosprawności. Właśnie po to powstało Stowarzyszenie Pomocy Niepełnosprawnym „Autyzm" ze Słupska. To tam rozmawialiśmy z rodzicami. - Mamy ponad tysiąc pacjentów i trzech lekarzy psychiatrów dzieci i młodzieży. W zajęciach terapeutycznych uczestniczy ponad setka - wylicza prezes stowarzyszenia Beata Mura-wiejko. - Mamy kontrakt z NFZ i spłacamy kredyt za budynek, w którym się mieścimy. - Szkoła pomaga mi niewiele - mówi mama ll-latka z Ustki ze stwierdzonym zespołem Asper-gera, orzeczeniem o niepełnosprawności i skierowaniem na zajęcia z terapii integracji sensorycznej, czyli SI. - Syn DEFINICJA ZESPÓŁ ASPERGERA Zespół Aspergera obejmuje przede wszystkim upośledzenie umiejętności społecznych, trudności w akceptowaniu zmian, ograniczoną elastyczność myślenia przy braku upośledzenia umysłowego oraz szczególnie pochłaniające, obsesyjne zainteresowania. AUTYZM DZIECIĘCY to złożone zaburzenie rozwoju i funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego charakteryzujące się zakłóceniami zdolności komunikowania uczuć i budowania relacji interpersonalnych, zubożeniem i stereotypowością zachowań oraz trudnościami z integracją wrażeń zmysłowych. Autyzm poddaje się różnym formom terapii (zwłaszcza oddziaływaniom behawioralnym, edukacyjnym), które mogą istotnie poprawić funkcjonowanie chorych, ale nie jest uleczalny. powinnien chodzić do klasy integracyjnej, której nie stworzono. Fakt, że zajęcia SI są w podstawówce, ale tylko dla 12 osób, i nie dla nas. Powody? Pani prowadząca zajęcia jest zatrudniona na pół etatu, za niskie napięcie mięśniowe czy fakt, że same zajęcia SI są dla dzieci w klasach 1-3, a syn uczęszcza już do wyższej klasy. Ostatecznie terapii SI w szkole nie miał nigdy. Prze dwa lata miałam 20 minut logopedy raz w tygodniu. W ubiegłym nie miałam wcale. W tym roku udało mi się coś wywalczyć, ale dyrekcja już na mnie patrzeć nie może. Za dodatkowe potrzebne zajęcia płacę sama. Nie w każdej szkole jednak jest źle. Rodzice chwalą tę w Kobylnicy i doceniają inne placówki ze Słupska. Podkreślają, że indywidualne nauczanie do 12 godz. tygodniowo, które niekiedy się im proponuje, nie jest rozwiązaniem. Autystyk, który powinien się uspołeczniać, zostaje przez to zamknięty w domu. Proszą 0 większą wyrozumiałość ze strony innych rodziców, choć rozumieją ich obawy. Liczą na nauczycieli. - Oni, przynajmniej w moim przypadku, pobieżnie wiedzą, co to jest asperger i autyzm - mówi jedna z matek. - Kupiłam im książki 1 rozdałam. Po roku oddano mi je w takim stanie, że nie wiem, czy ktoś je przeczytał. ©® Samorządowa Karta dla Kultury Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl We wtorek w ratuszu prezydent Robert Biedroń oraz dyrektorzy placówek kultury w mieście podpisali Samorządową Kartę dla Kultury. Opracowano ją podczas spotkań samorządowców z całej Polski. Jej Równym promotorem jest prezydent Poznania. Teraz Kartę podpisują kolejne samorządy w kraju. To swoista deklaracja, którą samorządowcy będą się starali wcielać w życie Obok zamieszczamy skrócony tekst deklaracji Samorządowej Karty dla Kultury, który brzmi następująco: SAMORZĄDOWA KARTA DLA KULTURY 1. Kultura nadaje sens procesowi rozwoju miast, wsi i regionów, a animacja i edukacja kulturowa budują kompetencje do aktywnego uczestnictwa w tym procesie. 2. Kultura jest polem odkrywania przez każdego z nas własnego potencjału i doświadczania osobistej spraw-czości - kultura przywraca ludziom wiarę we własne siły. 3. Kultura to przestrzeń partycypacji nas wszystkich: ludzi współtworzących społeczeństwo obywatelskie. Uczestnicząc w kulturze, kształtujemy życie społeczne i tworzymy rozwój społeczny w duchu dialogu i wzajemnego zrozumienia. 4. Kultura jest dobrem wspólnym, nie może być zawłaszczana ani reglamentowana przez żadną ideologię. 5. Kultura to przestrzeń kształtowania się wspólnoty ponad różnorodnością, w której naturalne różnice wzbogacają, a nie dzielą. 6. Kultura to obszar dialogu z własnym dziedzictwem, w całej jego złożoności. To odkrywanie pozytywnych i negatywnych wątków w naszych dziejach oraz dbałość o dziedzictwo własne, a także „osierocone". 7. Kultura jest drogą do budowania tożsamości, zakorzenienia i poszanowania dziedzictwa. Jednak zakorzenić się można tylko w prawdzie. 8. Kultura szuka równowagi pomiędzy wspólnotowością i przestrzenią indywidualnego buntu w imię konstytucyjnych zasad wolności twórczej i wolności korzystania z jej dóbr. 9. Kultura przynosi odpowiedzi na potrzeby, ale jest też polem dialogu i sporu, wytwarzania wciąż nowych oczekiwań, pytań i szans rozwoju. 10. Autonomia instytucji kultury i zasada suwerenności Deklaruję, że w czasie mojej pracy w słupskim ratuszu będę się starał wdrażać deklaracje Samorządowej Karty dla Kultury Robert Biedroń twórczej długofalowo służą rozwojowi kultury i dobru społeczności. Panujące w samorządowych instytucjach kultury warunki pracy powinny być wzorem uczciwego i równego traktowania pracowników i pracownic. Kulturę tworzymy wszyscy, indywidualnie i grupowo, w instytucjach publicznych, organizacjach społecznych, sektorze prywatnym i samorządzie. Dążąc do urzeczywistniania tych zasad, my, politycy i urzędnicy, animatorzy i edukatorzy, artyści i menedżerowie kultury, deklarujemy wspólną pracę na rzecz tworzenia i realizacji polityk publicznych w naszym środowisku lokalnym. ©® We wtorek podczas posiedzenia Rady Kultury prezydent Biedroń podpisał Samorządową Kartę dla Kultury 04 Akcja redakcja Glos Słupska Piątek, 11.05.2018 RZECZY ZNALEZIONE Czekamy na Państwa listy pod adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 59 848 8124 E-mail alarm@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Monika Zacharzewska Biuro Rzeczy Znalezionych Czekają na właściciela: trzy klucze znalezione przy ul. Zygmunta Augusta, karta bankomatowa Magdaleny Lange, portfel z dokumentami Tomasza Tomczaka, klucze do opla znalezione przy ul. Wojska Polskiego, pęk kluczy w brązowym etui znaleziony na ul. Wojska Polskiego, wokolicach skrzyżowania z ul. Mickiewicza, zegarek męski znaleziony na starym cmentarzu, telefon znaleziony przy szkole STO przy ul. Banacha, dowód osobisty Mateusza Wolarza ze Słupska, słuchawka bluetooth znaleziona przy ul. Zamenhofa w Słupsku, zegarek damski znaleziony w Słupsku, cztery klucze na granatowej smyczy znalezione w Słupsku, klucz z brelokami w błękitnym etui znaleziony przy ul. Armii Krajowej, karta szkolna mechanika wystawiona na nazwisko Michałowski, dowód osobisty Andrzeja Paluszka z gminy Dębnica Kaszubska, pęk kluczy, m.in. do fiata, w brązowym etui znaleziony w autobusie w Słupsku, dwa klucze na czerwonej smyczy znalezione w autobusie w Słupsku, dokumenty Justyny Kulig z Bytowa, dowód osobisty Tadeusza Szmala ze Słupska, legitymacje Mikołaja Kulawskiego ze Słupska, trzy klucze znalezione na przystanku przy ul. 11 Listopada, (dmk) Parkując, warto się upewnić, że możemy to zrobić za darmo Dyskonty i inne sklepy mają prawo wprowadzać zasady parkowania Sbpfc Daniel Klusek daniei.klusek@gp24.pl Klient jednego ze sklepów nie zdążył pobrać z parkometru biletu parkingowego, a już dostał mandat za jego brak. Pomogła interwencja rzecznika praw konsumentów. Mieszkaniec Słupska chciał zrobić zakupy w jednym ze słupskich dyskontów. Jadąc na parking, zobaczył informację, że pierwsza godzina postoju jest bezpłatna, ale trzeba wydrukować bilet w parkometrze. Mężczyzna poszedł więc do urządzenia po kwit. Gdy po dłuższej chwili wrócił do auta, za wycieraczką zobaczył już informację o opłacie dodatkowej w wysokości 50 złotych. Tłumaczenia u przedstawicieli operatora, że kara została nałożona w chwili, gdy klient sklepu szedł po bilet, nie poskutkowały. - W jego imieniu wystąpiłem więc do zarządcy parkometru. Zwróciłem uwagę na brak tolerancji czasowej. Klient przecież musi mieć czas, by dojść do parkometru, poczekać na wydruk biletu i wrócić do auta, by go tam umieścić - mówi Zbigniew Perzyna, miejski rzecznik konsumentów w Słupsku. - Interwencja przyniosła skutek i ostatecznie opłata dodatkowa została anulowana. Rzecznik konsumentów zwraca jednakuwagę, że coraz więcej sklepów, głównie dyskontów, wprowadza opłaty na parkingach. Najczęściej za darmo parkować można tylko przez pierwszą godzinę, ale od początku należy umieścić za szybą autabilet parkingowy. - Sklepy mają do tego prawo. Robią tak, by miejsc parkingowych przeznaczonych dla klientów punktów handlowych nie zajmowali na przykład mieszkańcy pobliskich bloków - mówi Zbigniew Perzyna. - Nie wolno zapominać o wydrukowaniu darmowych biletów, bo w przypadkach spornych paragon, który dostaliśmy po zakończeniu zakupów w danym sklepie, nie jest żadnym dowodem. ©® LISTY/OPINIE Czekamy na Państwa listy pod adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488121 E-mail daniel.klusek@gp24.pl Dzisiaj dyżuruje Daniel Klusek Skrzyżowania na ul Wojska Polskiego do poprawki @Rysiu: - Wywalanie pieniędzy. Oprócz tej ulicy jest wiele innych bardziej zniszczonych: ul. Zygmunta Augusta, ul. Piłsudskiego, ul.Rzy-mowskiego do ul. Zaborowskiej, ul. Herbsta, ul. Norwida i wiele, wiele innych... Może jakby pan prezydent przejechał się na rowerku, to wiedziałby, o czym mówię. (©Urszula: - Na ul. Wojska Polskiego powinny być spowalniacze, skoń- czyłyby się brawurowe jazdy. To, jak jeżdżą w nocy, to jest jakaś masakra, czują się jak na torze wyścigowym, i to nie jest sporadyczne. Takie szaleństwa odbywają się prawie codziennie. @jan z kolną: - Ile razy można remontować, poprawiać, rewitali-zować ul. Wojska Polskiego? Moim zdaniem to kolejna naprawa poprzedniej fuszerki, i tak w koło Wojtek od lat. @Adam Prądzyński: - Patrząc przykładem ringu, wszystkie zatoczki i wyniesienia powinny być robione w technologii podbudowy betonowej. I tyle, dziękuję. @Nickon: - Problem w tym, że pieniądze powinni oddać inżynierowie, którzy wymyślili, zaprojektowali i kazali zrobić. Prości ludzie bez merytorycznej wiedzy z zakresu budowy dróg mówili, że taki materiał nie nadaje się na ulicę o takiej specyfice ruchu (autobusy miejskie, w ogóle ciężkie pojazdy). Ci, co to wymyślili, powinni bulić potężne pieniądze. @Piotr: - Mam pytanie, czy nie można choć raz zrobić coś za pierwszym razem, by było normalnie? Tylko zawsze jakieś poprawki. W Iraku, jak Polacy drogi budowali, to do dziś nawet czołgi jeżdżą, a dziury się na nich nie robią. @dosyc: - Zanim położyli ten durnowaty polbruk, to tam były nowe asfaltowe wyniesienia niewymaga-jące żadnych poprawek. Ale się komuś estetyka zamarzyła, choć wszyscy uprzedzali, że to kretyński pomysł. @cosma: - To nie wina autobusów, tylko projektantów, a remont powinien być wykonany w trzy dni, a nie dwa tygodnie. Niech miasto zażąda pracy na trzy zmiany. @Gość: - No i proszę oddać kasę z dotacji unijnej. Kolejne pieniądze wywalone w bioto i do prywatnych portfeli. @Tylko słupsk: - Nie zapomnijcie wprowadzić myta dla przyjezdnych, co będą jeździć po naszym. @Gość - „Prace wykona firma Krężel w ramach napraw gwarancyjnych". Tyle w temacie kosztów napraw, zatem możemy uznać z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że firma nie będzie narzekała na brak umów z miastem w przyszłości, (dmk) TYNK ODPADA Z KAMIENICY WPROST NA PRZECHODNIÓW Stupsk Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Czytelniczka skarży się na stan techniczny kamienicy przy ul. Kołłątaja 38. Twierdzi, że tynk z budynku odpada na diodnik i może zagrażać ludziom. Administracja zapowiada interwencję we wspólnocie mieszkaniowej. - Chciałabym, żeby ktoś zajął się spadającym tynkiem z kamienicy na ul. Kołłątaja 38 - pisze w e-mailu do redakcji pani Renata, nasza czytelniczka. - Zagraża to mieszkańcom, gdyż spada bezpośrednio na chodnik, tam, gdzie chodzą ludzie! Niedługo to samo będzie się dziać z kamienicą nr 37, tam też tynki są w fatalnym stanie. Nikogo nie interesuje już ta ulica, nawet rewitalizacja jej nie obejmuje. Proszę o zainteresowanie się sprawą. Skontaktowaliśmy się więc z Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej, administratorem tej nieruchomości. Ewa Wach, prezes PGM, zapewnia, że administracji problem jest znany. - Administrator pójdzie na miejsce i sprawdzi stan techniczny elewacji kamienicy numer 38. Oceni, czy nie zagraża ona przechodniom. Jeśli okaże się, że elementy elewacji mogą same odpaść na chodnik, natychmiast zareagujemy i sku-jemy te jej fragmenty, które mogą zrobić pieszym krzywdę - zapowiada Ewa Wach. K"« Administracja zapowiada interwencję w sprawie kamienicy Jak dodaje, podobna procedura będzie podjęta w przypadku sąsiedniego budynku, numer 37. W przypadku kamienicy przy ul. Kołłątaja 38 przygotowana jest już uchwała wspólnoty mieszkaniowej dotycząca sporządzenia dokumentacji projektowo-kosztorysowej na remont tego budynku. Prace, które są tam planowane, mają objąć również elewację budynku. - Każda kamienica przechodzi również przeglądy: coroczny i pięcioletni. Ich efekty są prezentowane wspólnotom podczas zebrań. Również na ich podstawie wspólnoty podejmują później decyzję o ewentualnych remontach i ich zakresie - mówi Ewa Wach. - Wszystko oczywiście zależy od pieniędzy, jakie ma dana wspólnota. Wiele z nich prowadzi jednak inwestycje, nawet zaciągając na ten cel kredyty. Najczęściej remonty obejmują dachy nieruchomości, izolację, naprawy kominów i właśnie elewacje budynków. Prezes PGM zapewnia, że podobnych zgłoszeń jak pani Renaty nie ma wiele. - Staramy się bowiem na bieżąco reagować. Jeśli administratorzy, którzy regularnie oglądają poszczególne nieruchomości, zauważą cokolwiek niepokojącego w elewacji budynku, informują o tym władze danej wspólnoty mieszkaniowej - mówi Ewa Wach. ©® KROTKO Akcjaredakcja Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas 0 tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (dmk) AlnjnrnMfna U nas czekają zguby 1 oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. O tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (dmk) Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 598488121. (dmk) OLA KONSUMENTÓW Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów w pokoju la urzędu miejskiego, tel. 59 848 83 09, e-mail: mrk@um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132 starostwa powiatowego, tel. 59 841 87 00, e-mail: rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul.Jana Pawła I11, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów w Słupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod numerami infolinii Federacji Konsumentów 801440 220 i 22 290 8916. (dmk) Glos Słupska Piątek, 11.05.2018 Informator 05 „Utero" będzie jednym z dwóch spektakli, jakie zobaczymy w sobotni wieczór na scenie teatru Rondo DZIEJE SIĘ W WEEKEND Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Spektakle, spotkania, imprezy taneczne i klubowe - w Słupsku jest gdzie dobrze się pobawić w nadchodzących dniach. Trudny powrót do domu Tragikomiczny dramat Doroty Masłowskiej „Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" zobaczymy w sobotę o godz. 18 w Nowym Teatrze. Parcha i Dżina poznają się na imprezie tematycznej zorganizowanej pod hasłem „bieda", w czasie której zaczynają udawać imigrantów. Otrzeźwienie przychodzi, kiedy pozbawieni dokumentów, telefonu i pieniędzy znajdują się w środlm nocy w lesie, z którego nie mają jak się wydostać. Bilety: 300 gr. Roztańczone Rondo Dwa spektakle Teatru Tańca Enza zobaczą w sobotę o godz. 19.05 widzowie teatru Rondo. „Utero" to opowieść o kobietach, o tym, co mają wpływ i o tym, na co wpływu nie mają. To również opowieść o hormonach, bezpłodności, macierzyństwie, seksualności, chorobach. Natomiast „Koniec kontemplacji" to spektakl inspirowany twórczością Rene Magritte'a. Widowisko jest próbą przedstawienia obrazów innymi środkami wyrazu - ruchem i tańcem. Bilety: 300 gr. Ignatek uczy przyjaźni Spektakl „Ignatek szuka przyjaciela" zobaczą dzieci w sobotę 0 godz. 11 w teatrze Tęcza. Ignatek to sympatyczny kościotrup. Sam uważa się za brzydkiego. Historia Ignatka to opowieść o uważnym patrzeniu 1 o odkrywaniu piękna w tym, co dookoła. Uczy konfrontować marzenia z rzeczywistością i doceniać to, co nas spotyka; Bilety: 300 gr. Taneczna Dom Ówka W piątek o godz. 21 w klubie Dom Ówka odbędzie się impreza Beyonce vs Justin. Przez cały wieczór będzie się można pobawić przy przebojach gwiazd pop. Nie zabraknie jednak przebojów innych gatunków muzycznych. Wejściówki: 10,8 zł. Opowieść o inności Na spotkanie autorskie z Grzegorzem Butkiewiczem na temat jego debiutanckiej książki pt. „Schizopolis" wybrać się będzie można w sobotę o godz. 17 do kawiarni Antrakt. Spotkanie poprowadzi prof. Bernadetta Żynis. Tematem przewodnim spotkania będą: inność, motyw szaleństwa jako doświadczenie kryzysu i próba określenia jego znaczenia w życiu człowieka w oparciu o opowiadania zawarte w książce. Wstęp wolny. REDZIKOWO MIESZKAŃCY ŚWIĘTUJĄ SWÓJ DZIEŃ W sobotę przed Parkiem Wodnym w Redzikowie odbędzie się Dzień Mieszkańca. Zabawa trwać będzie od godz. 14. Na scenie prezentować się będą gminne zespoły artystyczne. W strefie malucha będą potyczki rycerskie. W ramach IV Słupskiego Festiwalu Historycznego zobaczymy pokazy grupy rekonstrukcyjnych: Grzmot, Nałęcz i Wilce. Swój sprzęt zaprezentuje także Batalion Ochrony Bazy z Redzikowa. Będą stoiska kóła gospodyń wiejskich i wystawy lokalnych artystów i rękodzielników. 0 godz. 19 na scenie pojawi się zespół Poblo, którego wokalistką jest Ewelina Pobłocka, uczestniczka V edycji The Voice of Poland. O godz. 20:30 wystąpi gwiazda wieczoru zespół MOA, założony latem 2015 przez Martę Fitowską (śpiew) i Łukasza Spoczyń-skiego (klawisze). Zespół w lipcu 2017 r. wyruszył w trasę po Chinach, zdobył nagrodę główną podczas Debiutów na 54. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, (dmk) Angielski za darmo W sobotę o godz. 19 w Herbaciarni w Spichlerzu Richtera odbędzie się spotkanie w ramach English Cafe. Przyjść mogą ci, którzy mówią już biegle po angielsku, jak i osoby dopiero uczące się. Zajęcia poprowadzą Katarzyna Macegoniuk i Marcin Grębowicz. Wstęp wolny. Zagraj na jam session Muzycy chętni do wspólnego grania mogą w piątek o godz. 19 wziąć udział w jam session w kawiarni Antrakt. Wydarzenie poprowadzą: Sebastian Bas-tek Czarniak - perkusja, Bartek Kieresiński - instrumenty klawiszowe, Andrzej Smuga - bass i Paweł Barton - saksofon. W ich wykonaniu usłyszymy standardy jazzowe i bluesowe. Wejściówki: 15 zł. Festiwal historyczny Na terenie Akademii Pomorskiej trwa IV Słupski Festiwal Historyczny. Na Wydziale Filo-logiczno-Historycznym przy ul. Arciszewskiego 22a zaplanowano wystawy, prelekcje, warsztaty, inscenizacje, konkursy z nagrodami. W sobotę festiwal przeniesie się przed Park Wodny w Redzikowie. Tam zaplanowano m.in. pokazy grup rekonstrukcji historycznej, pojazdów zabytkowych, wystawy, pokazy strojów dawnych, inscenizacje, prezentacje i warsztaty. ©® Dużo muzyki na wielu scenach Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Filharmonia i kluby organizują w najbliższych dniach wiele muzycznych wydarzeń. Jest w czym wybierać. Tańce świata W piątek o godz. 19 w sali filharmonii będzie muzycznie i tanecznie. Wszystko za sprawą programu „Tańce świata". Złożą się na niego utwory z różnych stron świata należące do kanonu muzyki symfonicznej, przedstawiające taniec jako formę muzyczną. Będą m.in.: „Tańce połowieckie" Borodina, „Tańce węgierskie" Brahmsa, „Tańce słowiańskie" Dworza-ka, taniec hiszpański z baletu „Dziadek do orzechów" Czajkowskiego. Nie zabraknie także tańców boliwijskich, rosyjskich i greckich. Trudno sobie wyobrazić taki koncert bez argentyńskiego tanga. Zabrzmi także mazur ze „Strasznego dworu". Orkiestra Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica zagra pod dyrekcją Rubena Silvy. Solistą będzie znakomity klarnecista, kompozytor i aranżer Woytek Mrozek, który zaprezentuje z towarzyszeniem orkiestry m.in. tańce mołdawskie, rumuńskie i żydowskie. Zaśpiewa również Chór Iuventus Cantans Akademi Pomorskiej w Słupsku, który przygotowuje dr Tadeusz Formela. Bilety 35 i 30 zł. Debiutancki Żal W sobotę o godz. 21 na scenie Dom Ówki zagra Żal - duet elektroniczno-wokalno-gita-rowy utworzony w 2016 roku przez wokalistę i gitarzystę Jakuba Buchnera oraz klawi-szowca i syntezatorzystę Aleksandra Żurowskiego. Gra sympatyczną taneczno-piosenko-wą elektronikę dobrą do nucenia i stukania nóżką. Inspiracje czerpią z muzyki składów popularnych w latach 80. i 90., ta- kich jak: Talking Heads, David Bowie, Broński Beat czy Mas-sive Attack. We wrześniu Żal wydał debiutancki album „Teodor". Wejściówki: 10,8 zł. Bluesowy Motor Kajetan Drozd Band zagra w piątek o godz. 20 w Motor Rock Pubie. Kajetan Drozd to wokalista, harmonijkarz i znakomity gitarzysta o wyjątkowej osobowości scenicznej. Jego muzyka ma mocne blues-ro-ckowe korzenie, przeplatane takimi gatunkami, jak funky, country, boogie czy rockabilly. Na scenie towarzyszy mu dwóch muzyków: basista Oskar Ludziak oraz perkusista Ryszard Rajca. Wejściówki: 10 zł. Jazzowe Duo Cafe Trio Immortal Onion zagra w piątek o godz. 21 w klubie Duo Cafe. Zespół tworzą: Ziemowit Klimek - kontrabas, bas, elektronika, Tomir Śpiołek - fortepian, e-piano, Wojtek Warmijak - perkusja. W ich utworach słychać wpływy jazzu, muzyki filmowej, mini-malizmu, fUsion, muzyki elektronicznej, a nawet progresywnego metalu. Mimo tak dużej rozbieżności stylistyk, udało im się stworzyć własny rozpoznawalny język. Swoje charakterystyczne brzmienie zawdzięczają umiejętnemu łączeniu energicznych i skomplikowanych rytmicznie fragmentów z minimalistycznymi, transo-wymi motywami i lirycznymi tematami. Wejściówki: 15,10 zł. Łobuzy na żywo W klubie Wiking Reaktywacja w piątek o godz. 21 pojawią się Łobuzy. Gwiazda disco polo zaśpiewa swoje największe przeboje: „ Łobuz kocha najbardziej", „ Ona czuje we mnie piniądz", „Dla Ciebie kupie se spodnie", „ Zawód miłosny" i wiele innych. Wejściówki: 15-25 zł. ©® Solistą piątkowego koncertu w sali słupskiej filharmonii będzie znakomity klarnecista Woytek Mrozek 06 Informator Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 INFORMATOR KINA Słupsk Muftfldno Nerv&pt.godz. U; Affingas wojna bez0ank;2D dubbing pt., godz. 11.15,15,18.10, sob.-niedz., godz. 10.40,15,18.10,2D napisy, pt.-niedz., godz. B50,17, 20.15,2125,3D dubbingsob.-niedz„ godz. 1150; Ghosdand,pt.,niedz., godz. 21.20, sob., godz. 2150; Katyń - ostatni śwnadek, pt.-niedz., godz. 19.40; RtbJL Ostatni pies, sob., godz. 2120, PfciyerOne, 20 dubbing pt. godz. 1055,16.05, niedz., goi. 16.05,3D dubbing pt., godz. 10; Basia, sob.-niedz., godz.1030; W patrol, sob.-niedz., godz. 12; Rampage dzka furia, 2D dubbing pt, godz. 1020,13.40,17.45, sob., godz. 10.20,1635,1735,niedz.,godz.1020,1430,1735,2D napisy pt., godz. 1255,20.10, sob.-niedz., godz. 12.45, 20,3D dubbing pt, godz. 15.20, sob.-niedz., godz. 15.10; Sotibńr, pt, godz. 17.05, niedz., godz. 12.45; Taxi 5i.pt., niedz., godz. 19.2150, sob., godz. 19; Tiiy, pt., niedz., godz. 1830,20.40, sob., godz.14.20,1830, 20.40; Kaczłd zgęsią paczki, pt., godz. 10,12.30,1430, 16.30, sob.-niedz., godz. 1030,1230,14.30,16.30; Pio-tniśKn*,pt., godz. 1455, sob., godz. 11,13.10,15.20, 17.30,niedz.,godz. 1030,1520,1730 «e>s_ Supefagentka. pt.-niedz., godz. 16; Tidy, pt., niedz., godz. 18; Neapol spowity tajemnicą, pt.,godz. 20; RameaSmakuispomnień, sob., godz. 18; Obietnica poranka, niedz., godz. 20 Ustka Delfin Kaczki zgęsią paczki, pt, niedz., godz. 1630, sob., godz. 16; Katyń. Ostatni świadek, pt., niedz., godz. 18.15, sob., godz. 19.45; TJy, pt.. niedz., godz. 20.15, sob., godz. 17.45 Lębork Fregata Supefagentka, pt., godz. 1530, niedz., godz.1230; AwengHS wojna bez panic, pt., godz. 17,20, sob.-niedz.. godz. 14,17,20 KOMUNIKACJA_ Stupsk; PKP 118 000; 2219436; PKS59 842 42 56; dyżurny rudm 59 8437110; MZK59848 93 06; Lębork; PKS598621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS 59 82222 38. Człuchów; PKS59 8342213; Miast ko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk pt.-niedz.-DomLeków,ul.Tuwima4,tel.598424957 Ustka__ pt.-Ustecka,ul.Żeromskiego5,tel.5981498F,sob.-Apteka z Pasją, ul. Polna 2, teł. 732 806 600, niedz. -Jantar, ul. Grunwaldzka 27a, tel. 598144672 Bytów pt.-niedz. - Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3,tel. 59822 6645 Miastko pt.-niedz. - Królowej Jadwigi, ul. Królowej Jadwigi 12. tel. 59 8578292 Człuchów pt-niedz. - Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel. 59 8343142 Lębork pt. - Dbam o Zdrowie, al. Wolności 40, tel. 59 862 83 00; sob. - Gemini, al. Wolności 30, tel. 59863 42 05; niedz. - Dr Max, ul. 10 marca 16a, tel. 59863 3422 Łeba Słowińska, ul. Kościuszki 70 a. tel. 59 86613 65 Wicko Pod Agawą, tel. 59 861H14 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk; Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 846 0100; Ustka; Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 814 6011; Pogotowie Ratunkowe -59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy 5986330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 8228500; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel.5985709 00; Człuchów: 59 83453 09. WAŻNE Ogólnpołskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59 848 01 Tl.801120 002; Policja 997; ul. Reymonta, tel. 59 84806 45; Pogotowie Ratunkowe 999, Straż Miejska 986; 598433217; Straż Grranna59 84859 97; Urząd Celny - 58774 0830; Straż Pożarna 998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 992; Pogotowie Ciepłownicze 993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994; Straż Miejska alarm986: Ustka 59 8146761,697696498; Bytów 5982225 69; KULTURA_ Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1,tel.5984670 00; Filharmonia Sinfonia Baltica. ul. Jana Pawła II3, tel. 59 8423839; TeatrTęcza, ul. Waryńskiego 2, teł.59842 3935; Teatr Rondo. ul. Niedziałkowskiego 5a, teł. 59 842 6349; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich I, teł. 59845 6441; Młodzieżowe Centrom Kultury, al. 3 Maja 22, tel. 59843 U 30; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 59 840 58 38. ■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■MMMMI USŁUGI POGRZEBOWE Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 598428196,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń tel. (24h/dobę)telefon502525005 Iub5984113 15, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim pizy grobie,-Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59 84298 91, 601663796. Windai baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), tel. 5984284 95.604434441. Wmdaibaldachim przy grobie. HI Mlfgtl lift B KOŁDER Czyszczenie pierza Wyrób - sprzedaż Słupsk, ul. Tuwima 20, tel. 59 84 278 73 Szukasz pracy? WEJDŹ NAGRATKA.PL WĘDRÓWKA, MIŁOŚĆ I PRZEMIJANIE STACHURY WYŚPIEWANE PRZEZ MACHALICĘ Daniel Klusek Słupsk A Popularny aktor Piotr Machalica zaśpiewa w niedzielę piosenki Edwarda Stachury. Muzyczny spektakl z jego udziałem będzie opowieścią o wę-drówce, miłości i przemijaniu. „Stachura" to muzyczna opowieść o życiu niezwykłego barda, pieśniarza, poety - Edwarda Stachury. Ten spektakl to próba przedstawienia dramatycznego losu i splątanej osobowości poety otoczonego nimbem wiecznego buntownika. Podczas koncertu publiczność usłyszy m.in.: „Nie - brookliński most", „Balladę dla Potęgowej", „Białą lokomotywę", do których muzykę napisał przyjaciel Stachury - Jerzy Satanowski. Porywające i nowatorskie aranżacje stworzył Marcin Lamch, a piosenki w mistrzowski sposób interpretuje Piotr Machalica. „Stachura", spektakl przygotowany przez Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, jest nie tylko uteatrali-zowanym koncertem poetyckim. Trzonem całości są piosenki Edwarda Stachury do muzyki Jerzego Satanowskiego w mistrzowskim wykonaniu jednego z najlepiej śpiewają- W niedzielę o godz. 17 i 19 w Nowym Teatrze zobaczymy spektakl „Stachura". Pieśni barda do muzyki Jerzego Satanowskiego zaśpiewa Piotr Machalica cych poezję współczesnych polskich aktorów - Piotra Machalicy. Jednak elementy scenografii, dbałość o plany świetlne, powiązania tekstowe pomiędzy scenami sprawiają, że jest to spektakl muzyczny. Usłyszymy 12 piosenek Stachury oraz inne teksty poetyckie i prozatorskie. Spektakl składa się w zasadzie z trzech części kompozycyjnych: wę- drówka (droga), miłość (i jej brak), przemijanie (lecz nie tylko umieranie; bardziej zmaganie z życiem). Autorzy starają się uwolnić od biografizmu i chronologii prezentowanych utworów, wiążąc poszczególne części tematem i emocjami. Oficjalna premiera spektaklu „Stachura" odbyła się na scenie dużej Teatru im. A. Mickiewicza w Częstochowie 14 marca 2009 roku. Od tej pory przedstawienie zostało pokazane bez mała 100 razy, w tym kilkanaście razy na scenie macierzystej, ale także w innych teatrach w całym kraju. Teraz po raz pierwszy wystawione zostanie w Słupsku. Spektakl zobaczyć będzie można w niedzielę o godz. 17 i 19. Bilety kosztują 35 i 30 zł. ©® POGODA Pogoda dla Pomorza Krzysztof * Ścibor Biuro Calvu^ Piątek 11.05.2018 Nad Pomorze dociera łagodne i wilgotne powietrze polarno morskie. Rano zanikający deszcz. W ciągu dnia zacznie się przejaśniać i tylko na Kaszubach możliwy deszcz. Temperatura max do 14:17 C. Wiatr umiarkowany płn.-zach. W nocy sucho. Jutro poprawa pogody, będzie pogodnie, sucho i cieplej, max 20:24°C. Wiatr płd.-wsch., umiarkowany. W niedziele słonecznie i ciepło do 24°C. Od wtorku chłodniej. Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 2-3 i 1020 hPa t 9 Łeba H 25 km/h 11 0Mm Świnoujście 10 o Kołobrzeg H4°Ł'il o Mielno ś 10 o Darłowo mm °Ustka Słupsk 0 Wejherowo GDAŃSK o Rewal rraraa Bytów <49* sz©c,NasB Połczyn-Zdrój Szczecinek Drawsko Pomorskie Lęfwk 11/Wilii Kaifuzy Kościerzyna __o li 11 M I Starogard liOMsl Gdański 20 km/h 13 Pogoda dia Polski * ^ ♦0 cm *0 cm *0 cm Stargard . nmmomm Wałcz ; : /y:. . CM o co CM 22° 17° 18° 15° pogodnie ^ zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz ^ przelotne deszcze i burza , pochmurno mżawka ciągły deszcz » ciągły deszcz I burza przelotny śnieg ciągły śnieg - przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła y marznąca mgła 1 śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu ^kierunek i prędkość wiatru ! 19® j temp. w dzień (XS temp. w nocy temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa || ciśnienie i tendencja « smog Gdańsk 16T 22° Kraków 26° 25° ......Jr.., Lublin 26° 23° # Olsztyn 28° 25° Poznań 18° 22° Toruń 24° 23° ......4fe_ Wrocław 19° 22° ......4t.\ Warszawa 30° 26° je Karpacz 18° 21° rzyki Dolne 26° 23° j Zakopane 17° 21° Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 Życzenia 07 Natalia Rajniakz Ustki, córka Małgorzaty i Rafała, ur. 18.03.3920 g. 59 cm Klara Knopińska z Dębnicy Kaszubskiej, córka Margarety i Krystiana, 4560 g. 64 cm Kacper Prokopczuk ze Słupska, syn Marzeny i Grzegorza, ur. 13.03,1920 g, 45 cm Zofia Kaczor z Domaradza, córka Justyny i Tomasza, ur. 18.03,2500 g. 50 cm Złóż życzenia swoim bliskim i znajomym Twoi bliscy obchodzą święto: urodziny, imieniny, rocznicę ślubu? Zrób im prezent i złóż życzenia w „Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres: daniel.klusek@gp24.pl. Z uwagi na ograniczone miejsce bardzo prosimy, aby treść życzeń była dostosowana do pojemności ramek tekstowych. Prosimy również o podanie najbardziej optymalnej daty emisji życzeń. Życzeń bez zdjęć jubilata lub solenizanta nie publikujemy. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Monika Marczak-Hutek i Sebastian Hutek "a m mu Mikołaj Kachnowicz z Głodowa. syn Jowity i Mariana, ur. 06.03,3960 g. 56 cm Dawid Czarny ze Słupska, syn Moniki i Patryka. 4350 g W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Marzena Dąbrowska i Bartłomiej Piotr Stefańczyk Marcelina Dołgoszyj, córka Renaty i Krzysztofa, ur. 09.03,3100 g. 53 cm Julian Pokorski z Bięcina, syn Marty i Wojciecha, ur. 12.03,2900 g. 53 cm W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Paulina Grabowska i Kazimierz Żukowski Lilia Korowajczyk ze Sławna, córka Małgorzaty i Euzebiusza, ur. 16.03,3460 g, 56 cm I \ Fabian Leoś ze Słupska, syn Beaty i Tomasza, ur. 18.03,3665 g, 56 cm W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Aleksandra Izabela Markiewicz i Adrian Władysław Czarny W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Sylwia Klaudia Tarasewicz i Jakub Jerzy iwan 08 Sport Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 Czwarte miejsce młodych gryfitów w Niechorzu f*Hka ntńna Piąte miejsce Bruskowa na turnieju w Ustce Drużyna UKS „Gminna Akademia Piłkarska" w Bruskowie Wielkim brała udział w mocno obsadzonym turnieju piłkarskim w Ustce, którego głównym organizatorem był MKS Jantar Ustka a sponsorem Hotel Grand Lubicz w Ustce. Drużyny grały na dwóch świetnie przygotowanych boiskach trawiastych /8 zawodników w polu+ bramkarz/. Czas trwania jednego meczu to 20 minut bez zmian. Zawodnicy reprezentujący Gminę Słupsk osiągnęli następujące wyniki: z Bytovią Bytów 0:2. z Jantarem 2008 0:3, z AP Energa Gryf Słupsk 2:1, z Orlikiem Darłowo 1:0, z Jantarem20071:4, z Młodymi Orłami 2:0, z Krajną Wyrzysk 0:0. Tabela: 1. Jantar 07 Ustka 19 pkt, 2. Bytovia Bytów 14 ,-3. Krajna Wyizysk 13,4. Jantar 08 Ustka 10 pkt, 5. UKS GAP Bruskowo Wielkie 10 pkt, 6. AP Energa Gryf Słupsk5 pkt, 7. Młode Orły Łeba 4 pkt, 8. Orlik Darłowo 2 pkt. ©® (SUN) Młodzi sportowcy, również naukowcy Sporti-Smika Jarosław StenceJ jaroslaw.stencei@polskapress.pt Nie tylko sportem żyją młodzi sportowcy. W Zespole Szkół Informatycznych i Szkole Mistrzostwa Sportowego w Słupsku odbyła się druga edycja Dni Młodego Naukowca. Podczas pierwszego dnia naukowej imprezy wzięło udział blisko 100 uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych ze Słupska, Bytowa iSiemianic. Podczas Dni Młodego Naukowca młodzież miała okazję uczestniczyć w licznych warsztatach, prezentacjach, eksperymentach, wykładach, pokazach i zabawach logicznych. Pierwszego dnia imprezy uczniowie zwiedzili Sky in the classroom - mini szkolne planetarium, uczestniczyli w pokazach doświadczeń chemicznych, symulacji rozprawy sądowej, warsztatach tworzenia dadaistycznych wierszy i wzorów na tapetę. Ponadto w ZSI i SMS odbyły się warsztaty technik szycia ran i sposobów zakładania szwów, zajęcia z rachunku prawdopodobieństwa. Młodzież brała również udział w warsztatach skierowane do miłośników historii (Święte znaki - historia pisma), Piramida Sierpińskiego, Escape Room, warsztaty pierwszej pomocy medycznej, domino matematyczne, zajęcia kulinarne - kiszenie warzyw i owoców oraz wiele innych. Wszystkie wydarzenia w ramach naukowego festynu odbyły się wbudynku słupskiego Zespołu Szkół Informatycznych przy ul. Koszalińskiej 9. ©® Nie zabrakło nauki i dobrej zabawy Piłka nożna Marcin Rusakiewicz i Adam Pietras byli na konferencji Marcin Rusakiewicz i Adam Pietras, trenerzy w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Słupsku. uczestniczyli w konferencji metodycznej (wSkorzewie w gminie Kościerzyna) skierowanej do szkoleniowców piłki nożnej. Wydarzenie odbyło się pod patronatem Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Głównym wykładowcą konferencji był portugalski trener Goncalo Feio, szkoleniowiec w takich klubach jak: Benfica Lizbona, Legia Warszawa oraz Wisła Kraków. Tematem zajęć teoretycznych i praktycznych z Feio były „Małe gry i gry pomocnicze jako forma przygotowania zawodnika do współzawodnictwa". Oprócz warsztatów z Portugalczykiem odbyły się także zajęcia na temat 'Typowe urazy w piłce nożnej", które w sposób profesjonalny poprowadził Michał Kowol zRehaControl. ©® (STEN) Młodzi gryfici najlepiej spisali się w spotkaniu z Pogonią Szczecin Jarosław Słencel jaroslawitencel@pobkapress.pl > PUkamtżna Zespół KS Gryf Słupsk 2005 na co dzień prowadzony przez trenera Piotra Gómiewicza wziął udział w bardzo silnie obsadzonym turnieju piłkarskim, który odbył się w Niechorzu. Team ze Słupska okazał się rewelacją zawodów zajmując ostatecznie IV miejsce. W całym turnieju gryfici przegrali tylko jeden mecz z PSV Łódź (n miejsce w turnieju, łodzianie ulegli Warcie Poznań 0:1) 1:0. W swojej grupie pokonali jedną z najlepszych akademi w Polsce - Pogoń Szczecin 4:1 (2:1). Słupszczanie byli chwaleni przede wszystkim za dobrą grę wysokim pressingiem oraz organizację. Chłopcy w każdym meczu grali bardzo ambitnie. W swojej grupie KS Gryf po czterech zwycięstwach i jednej porażce został sklasyfikowany na drugim miejscu. Dało to prawo gry o HI miejsce, a tam już czekał Górnik Zabrze. Mecz w regulaminowym czasie zakończył się remisem 1:1. W karnych okazali się lepsi ślązacy. - Byłto bardzo dobry turniej w naszym wykonaniu. Dobrze wypadliśmy na tle tak mocnych zespołów. W stawce 12 drużyn uplasowaliśmy się na IV miejscu. Mało brakowało a stanęlibyśmy na podium. Wynik ma tu mniesze znaczenie. Mnie, jako szkoleniowca cieszy gra i to, że chłopcy nie odsta-wali indywidualnie od innych drużyn z całej Polski. Na pewno na długo w pamięci zostanie mecz z Pogonią Szczecin, który wygraliśmy 4:1. Trzeba zaznaczyć, że graliśmy llxll, a w tej kategorii wiekowej gra się jeszcze po 9x9. Takie zawody i możliwość konfrontacji z czołowymi drużynami z Polski na pewno zaprocentuje w przyszłości. Dziękuję Szkole Mistrzostwa Sportowego za wparcie udziału w zawodach w Niechorzu - ocenił występ szkoleniowiec słupszczan Piotr Górniewicz. Skład zespołu Gryfa: Szypuła Miaciej, Wieczorek Wiktor, Olechnowicz Maciej, Pawlina Wojciech, Czarnuch Miłosz, Płaczek Bartosz, Panek Paweł, Pograniczny Wiktor, Bernacki Mikołaj, Kalinowski Jakub, Kazior Jakub, Machałek Kamil, Gajke Maciej, Prusiecki Kajetan, Oporski Adam, Jarząbek Mateusz, Stadnicki Karol. Kierownikiem drużyny jest Dariusz Pograniczny.©® Słupska ekipa świetnie spisała się na tle renomowanych zespołów z Polski MAGAZYN REPORTERÓW Piątek, 11 maja 2018 SALWA WYSTRZELIŁA CZWARTY RAZ STR. VI ,|b - ^ # ^ £ ? n Wokół nas Glos Słupska Piątek, 11.05.2018 *2 rf Największa osobliwość dendrologiczna nie tylko w Słupsku, gdzie ul. Klonową porastają tylko 93 dęby szypułkowe SZLAKIEM PRZYRODNICZYM hciictontwtTOĘtpy Ireneusz Wojtkiewicz wojtklewia@ct.com.pl Na ulicy Klonowej w Słupsku nie ma ani jednego klonu, rosną za to dwa rzędy dębów szy-pułkowych. Na sąsiedniej ulicy Lipowej nie rosną żadne lipy, jest to aleja jarzębów szwedzkich. W mieście jest więcej takich miejsc, gdzie drzewostan pomnikowy ma charakter niezwykle zagadkowy. Najnowszym przykładem są dwa jesiony wyniosłe, uznane na ostatniej sesji Rady Miejskiej jako pomniki przyrody oraz „strażnicy terytorialni". Kto pomknął pod stary cmentarz zobaczyć te cuda natury, ma satysfakcję z pochodzenia, pojeżdżenia rowerem, ale nie ze znalezienia nowych pomników przyrody. Prawdę mówiąc, liczyłem się z taką ewentualnością, bo już nie raz traciłem orientację w różnych miejskich zaroślach, szukając pomnikowych drzew. Większość jest nieoznakowana, tabliczki pomników - nowsze zielone i starsze czerwone - to rzadkość. Muszę to wytknąć swemu miastu, że w okolicznych wsiach, np. Łosinie czy Wieszynie, lepiej dbają o oznakowanie i opisy pomników przyrody. A wracając na aleję dębową na ul. Klonowej, dociera się tam do ul. Hołdu Pru- skiego, bodaj najbardziej stromym podjazdem w mieście. Klonowa jest prawie kilometrowa, ale nie ma ani metra chodnika. Stanowi połączenie drogowe upraszczające przejazd pomiędzy ul. Gdańską a wylotami w kierunku Łeby, Ustki czy Darłowa. Bezpiecznie tu nie jest. Jedną z przecznic jest ul. Lipowa, obsadzona wspomnianymi jarzębami szwedzkimi. Ładne, ale ich aleja jest lipna pod względem nawierzchni i chodników. Zjeżdżając ze wzgórz podgrodzia w kierunku centrum, miniemy po drodze dwie kolejne aleje buków zwyczajnych. Pierwsza rośnie na terenie cmentarza komunalnego, druga między jego ogrodzeniem a ul. Obrońców Wybrzeża, co też wymaga bacznej uwagi w celu zlokalizowania tych pomników. Do kompletu pięciu alei, które wymieniamy w ramce obok, trzeba jeszcze zaliczyć Park Kultury i Wypoczynku nad Słupią. Jego największą i unikatową osobliwością przyrodniczą jest aleja brzozowa. Niestety, też nieoznakowana przy wjeździe od strony śluzy na Słupi. Jak łatwo zauważyć, pomnikowy drzewostan jest skupiony w prawobrzeżnej części miasta. Są tu m.in. aleje, którym przydałyby się ochronne certyfikaty, np. ponad 100 lip wielko-listnych na al. Wojska Polskiego 4 TO OEKAWE SŁUPSKIE ALEJE DRZEW RELIKTOWYCH Słupski drzewostan liczy 95 pomników przyrody (łącznie z dwoma jesionami wyniosłymi, uznanymi ostatnio przez Radę Miasta). Wśród tych reliktów przyrodniczych 72 to drzewa pomnikowe uznane przez Radę Miejską, 23 przez wojewodę pomorskiego. Pomniki przyrody stanowią 72 drzewa pojedyncze, 18 grup drzew oraz 5 poniżej wymienionych alei reliktowych. 1. Dwustronna aleja drzew na ul. Klonowej - 93 dęby szypułkowe. 2. Dwustronna aleja drzew na ul. Lipowej - 24 jarzęby szwedzkie. 3. Jednostronna aleja drzew na starym cmentarzu -10 buków zwyczajnych. 4. Jednostronna aleja drzew na skarpie między starym cmentarzem a ul. Obrońców Wybrzeża -18 buków zwyczajnych 5. Dwustronna aleja drzew w Parku Kultury i Wypoczynku nad Słupią -111 brzóz brodawkowatych. albo dla wielce ozdobnych lip węgierskich porastających ul. Jagiełły. A jak smętnie wygląda ulica bezdrzewna, widzimy to na przykładzie ul. Wolności. Zatorze jest ubogie w pomnikowe drzewa. Kilka ich okazów znajdziemy w otoczeniu szkoły muzycznej i sąsiedztwie byłych fabryk mebli. Teren tych ostatnich zarasta brzozami samosiejkami i tylko patrzeć, jak ruszymy tam na grzyby. Takjak w wielu innych miejscach zwanych nieruchomościami pozostałymi po Słupsku przemysłowym. Tymczasem dla odreagowania żalu i złości za niezago-spodarowane latami nieruchomości namawiam do popeda-łowaniaul. Sobieskiego. To jest najbardziej zadrzewiona ulica Słupska - 557 okazów, jeszcze młodych, ale z dobrymi perspektywami na stanie się kiedyś drzewami pomnikowymi. Jeżdżenie trasą rowerową wzdłuż tej ulicy jest wielką frajdą. Wrażenia skonfrontowane z fachową literaturą o zadrzewianiu ulic Słupska dają dużo do myślenia. Przy czym korzystam z „Rocznika Słupskiego 1980" (Józef Misiewicz, Emilia Żaczek „Stopień zadrzewienia ulic Słupska"), bo nic nowszego ani monografii jakoś nie napisano. To pewnie będzie powód wracania do tego tematu przy innych okazjach. ©® Wyszkolili 36 tysięcy marynarzy i rybaków listka Bogumiła Rzeczkowska bogumila.r2eczkowska@gp24.pl W Ustce zakończyła działalność filia Ośrodka Szkolenia Zawodowego Gospodarki Morskiej w Szczecinie. Pod koniec kwietnia w ratuszu odbyło się uroczyste spotkanie z kierownikiem placówki Stanisławem Klimkiem. Ustecka filia Ośrodka Szkolenia Zawodowego Gospodarki Morskiej w Szczecinie zaczęła prowadzić szkolenia ratownicze jako Morska Jednostka Edukacyjna w 1989 roku. Od tego czasu ośrodek przeszkolił około 36 tysięcy kursantów z całego kraju i zagranicy. - Zaczęło się od tego, że istniejące wówczas zakłady połowowe Korab i Łosoś oraz rybacy indywidualni zostali zobligowani przez Międzynarodową Konferencję do spraw Bezpieczeństwa Życia na Morzu SOLAS do posiadania stosownych dokumentów, uprawniających ich do pracy na morzu. Dla rybaków z Ustki dojazdy do Gdyni czy Szczecina były uciążliwe, dezorganizowały pracę firm i obciążały ich kosztami - wspominał na łamach „Głosu" Stanisław Klimek, kierownik filii. Działalność w Ustce zapoczątkował Władysław Nanio, dyrektor szczecińskiego ośrodka. W rozwoju filii pomagało wojsko, Urząd Morski w Słupsku czy Brzegowa Stacja Ratownictwa, Bałtycka Galeria Sztuki i placówki miejskie. Siedziba filii najpierw znajdowała się w dawnym spichlerzu po sąsiedzku z galerią przy ulicy Zaruskiego w Ustce. Później przeniosła się do zrewitalizowanej chaty przy ulicy Marynarki Polskiej. Filia prowadziła szkolenia i kursy w stopniach podstawowych i wyższych w zakresie indywidualnych technik ratun- kowych, ochrony przeciwpożarowej, elementarnej pomocy medycznej, bezpieczeństwa własnego i odpowiedzialności wspólnej, udzielania pierwszej pomocy medycznej, ratownika morskiego, operatora łączności bliskiego zasięgu i radiotele-fonisty, szkolenia dla rybaków i marynarzy, cumowników portowych, problematyki ochrony statku oraz dla członków załóg z przydzielonymi obowiązkami w zakresie ochrony. Uprawnienia tu zdobywali ludzie morza od młodszych marynarzy po kadrę oficerską. - Przez wiele lat działalności filia wspomagała lokalne inicjatywy i współpracowała z insty-tucjami i organizacjami pozarządowymi na terenie miasta - informuje Eliza Mordal, rzeczniczka Ustki. - Ośrodek po- Burmistrz Ustki przez eksponowanie sprzętu ratowniczego współtworzył wydarzenia Lato z Głosem i biegami, Cała naprzód, Pożegnanie lata. Filia wspierała finansowo akcje społeczne: zakup karetki R, budowę pomnika Ludziom Morza, ufundowała sztandary dla CSMW i dla PSP Słupsk, wspomagała powstanie Muzeum Towarzystwa Przyjaciół Ustki, organizowała pomoc dla ofiar katastrofy budowlanej w Katowicach. Ostatnio ośrodek wsparł organizację Dnia Dziecka, przyjmował też grupy zeszkółiprzedszkoli, zwiedzające salę szkoleń ratowniczych. Sprzęt ośrodka został przekazany na potrzeby realizacji programu edukacji morskiej w Ustce. ©® Burmistrz Ustki Jacek Graczyk złożył podziękowania panu Stanisławowi Klimkowi, życzył pomyślności i zdrowia Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 Ludzie m NAJWIĘKSZY ŻAGLOWIEC NA ŚWIECIE ZE SŁUPSKIM UDZIAŁEM W KONSTRUKCJI i rxwr. Tak wygląda żaglowiec Flying Clipper, do którego konstrukcji rękę przyłożył Mateusz Kulig ze Słupska Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Ckkimmiktt Słupszczanin Mateusz Kulig, student Politechniki Gdańskiej. znalazł się w zespole konstruktorów największego żaglowca świata, który zbudowano w Chorwacji na zlecenie firmy Flying Clipper, armatora z Monako. O tym, że młody słupszczanin znalazł się w tak doborowym gronie, dowiedzieliśmy się od Henryka Kuliga, jego bardzo dumnego dziadka. - Chciałem na wstępie zaznaczyć, że nie prowadzę własnej działalności ani firmy projektowej, ale tylko pracuję w biurze projektowym. Prawdą jest, że prowadzę wspomniany projekt i zaprojektowałem część wyposażenia pokładowego, ale zasługi przypisywane są właścicielowi firmy Zygmuntowi Choreniowi, który jest głównym projektantem - poinformował nas Mateusz Kulig, gdy w końcu udało się nam z nim skontaktować poprzez pocztę elektroniczną. Największa jednostka na świecie Długo wydawało się, że lista największych żaglowców na świecie już od dawna jest zamknięta. Nic bardziej mylnego, bo całkiem niedawno, 10 czerwca 2017 roku w stoczni Brodosplit w Splicie, w Chorwacji zwodowano największy żaglowiec na świecie - Flying Clipper, o długości 162 metrów. Jednostka już weszła do służby. W ten sposób nowa jednostka zdetronizowała dotychczas największy żaglowiec na świecie, którym był SV Royal Clipper, należący także do armatora Star Clippers. Jednostka ta ma 133 m długości i wyposażona jest w pomocniczy napęd składający się z dwóch silników o łącznej mocy 5000 KM. Jego następcą został zbudowany dla tego samego armatora Flying Clipper. 8770ton na wodzie Nowy rekordzista to żaglowiec, który ma 162,2 m długości, a jego tonaż będzie wynosić około 8770 ton. Załoga tej jednostki liczy 140 osób, a na pokładzie znajduje się miejsce dla 300 pasażerów, a tymczasem Royal Clipper może przewozić 228 pasażerów. Poza żaglami jednostka została wyposażona w silniki zapewniające dodatkowy napęd, ale cały czas podstawowym źródłem napędu żaglowca jest wiatr. Podobny do France II Flying Clipper ma konstrukcję podobną do jednego z największych żaglowców w histo* Jakim był France II, którego ■ ■ budowano w 1912 roku. Koszt f u-dowy statku wyniósł finaln * około 100 min euro. Nowy największy na świecie żaglowiec posiada sto pięćdziesiąt kabin, w tym trzydziesiści cztery z balkonami i cztery apartamenty. Pasażerowie mogą korzystać z restauracji, tzw. tropical baru, czyli specjalnego baru na pokładzie, w którym organizowane będą różnego rodzaju wydarzenia, zamkniętego piano baru oraz dive baru na rufie, przeznaczonego dla młodszych pasażerów (dorosłych). Ponadto pasażerowie mogą korzystać z dwóch basenów z przeszklonym dnem, a od kiedy jednostka została zakotwiczona, również ze specjalnego pomostu dla nurków i osób, które wolą spędzać czas na otwartym morzu. Nie zabrakło także spa i leżaków do opalania. Ojciec żaglowców Jak wspomniał Mateusz Kulig, w pracach nad olbrzymim żaglowcem brał udział doświadczony polski inżynier i projektant statków Zygmunt Choreń, który w środowisku nazywany jest jest ojcem żaglowców. Zygmunt Choreń urodził się 24 maja 1941 r. w Brzozowym Kącie. Z zawodu jest inżynierem, konstruktorem jachtowym i przedsiębiorcą. Choreń jest absolwentem Politechniki Gdańskiej i Leningradzkiego Instytutu Budowy Okrętów lypl. inż. w 1965 r.) i kapita-ii m jachtowym. W trakcie sw iej działalności zawodowej był członkiem załogi Otago wpitT szych wokółziemskich regaty*. Whitbread (1973--1974).Węży też do Bractwa Kaphon wzeów. Karierę zawodową rozpoczął jako pracownik Politechniki Gdańskiej (1965-1968), a następnie biura konstrukcyjnego Stoczni Gdańskiej. Od 1978 był głównym konstruktorem żaglowców w Stoczni Gdańskiej. W latach 70. ubiegłego wieku znalazł zatrudnienie w Stoczni Gdańskiej. Po powrocie z rejsu Otago otrzymał od dyrekcji propozycję zaprojektowania prototypu żaglowca dla serii jednostek zamówionych przez ZSR. Projektant największych na świecie statków żaglowych Od 1992 roku Choreń prowadzi firmę Choren Design and Consulting w Gdańsku na Morenie. Lista żaglowców zaprojektowanych lub przeprojektowanych przez inż. Zygmunta Chorenia jest bardzo długa: 1980 - Pogoria - barkentyna 1982 - Dar Młodzieży - fregata 1982 - Iskra II - barkentyna 1984 - Kaliakra - barkentyna 1985 - Oceania - statek badawczy; eksperymentalny typ ożaglowania rejowego z automatyką obsługi żagli 1987 - Drużba - fregata 1987-Mir-fregata 1988 - Alexander von Humboldt - przebudowa z istniejącego kadłuba latarniowca. 1989 - Chersones - fregata 1989 - Pałłada - fregata 1991 - Nadieżda - fregata 1991 - Fryderyk Chopin - bryg 1991 - Kaisei 1995 - Estelle - barkentyna wybudowana jako statek handlowy dla fińskiego armatora; używana przez stowarzyszenie „Uusi Tuuli" do pomocy humanitarnej i różnego rodzaju akcji społecznych 2000 - Royal Clipper - ex „Gwarek" - pięciomasztowa fregata, największy obecnie pływający żaglowiec 2002 - Mephisto - szkuner gaflowy należący do firmy Moran Yacht & Ship, Inc., która go czarteruje na rejsy komercyjne 2008 - Mały Książę 2010 - Running On Waves 150 kabin znajduje się na pokładzie żaglowca Flying Clipper, którego budowa ogółem kosztowała 100 milionów euro. w pełni zautomatyzowana barkentyna wybudowana dla rosyjskiego armatora komercyjnego 2015 - STS Le Quy Don 2017-El-Mellah 2017 - Flying Clipper Historia żaglowców Żaglowce stanowią istotną część dziejów całej żeglugi. Handel morski, zmiany polityczne i odkrycia geograficzne są jej dalszą składową, przedstawiającą ogólne tło historyczne. Nie znamy i chyba już nigdy się nie dowiemy, kiedy, gdzie i jak ludzie rozpoczęli po raz pierwszy żeglować po morzach i oceanach świata. Nie jest przy tym wykluczone, że na przykład epoka, którą tradycyjnie uważamy za początek żeglugi w rejonie Morza Śródziemnego, to znaczy około 5000 lat p.n.e., była właściwie już upadkiem tamtejszej żeglugi. Przesunięcie początków żeglugi o całe dziesiątki tysięcy lat wstecz nie powinno być faktem nierealnym, bowiem archeologia przesuwa kamienie milowe historii do czasów coraz odleglejszych - dosłownie z dnia nadzień. Według historyków żeglarstwa Europa, której zasiedlanie w następstwie niekorzystnych warunków klimatycznych rozpoczęto prawdopodobnie później niż zasiedlanie Azji i Afryki, chyba nie mogła być kolebką żeglugi. Najstarsze europejskie wykopalisko fragmentów dłubanki z drewna sosnowego znajduje się w Firth of Forth w Szkocji i jego wiek ocenia się na 8000 lat. Około 2000 lat mniej mogła mieć łódź wykopana w Holandii. Dłubanka z drewna dębowego znaleziona w Wiśle pod Dęblinem pochodzi prawdopodobnie z HI tysiąclecia p.n.e. Jest jednak wątpliwe, czy możemy na podstawie wykopalisk jak również rysunków skalnych łod/; skandynawskich z epoki kamiennej i brązowej przypuszczać, że Europejczycy nie pozostawali w tyle - przynajmniej w żegludze rzecznej - za cywilizacjami najdawniejszymi na Nilu, Eufracie, Tygrysie i na innych wielkich rzekach. Jednak prawdziwej odpowiedzi na to pytanie nie znamy. W starożytnym Egipcie pierwsze żaglowce pływały po Nilu. Do rozkwitu żaglowców przyczyniły się stocznie Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie, a następnie angielskie klipry były najpiękniejszymi i najszybszymi żaglowcami wszechczasów. Na statkach tych już nie przeszkadzały ciężkie działa, bowiem w XIX w. wyprawom morskim nie zagrażali piraci. Była to złota epoka żaglowców, nad którymi jednak wznosiły się już chmury dymiących parowców. ©® IV Mała Ojczyzna GMINA KOBYLNICA Leszek Kuliński Utrzymujemy kurs na dynamiczny i konsekwentny rozwój Kiedy w różnych miejscach słyszę, że wiele osób myśli o tym, by zamieszkać w gminie Kobylnica, to nie mam ani cienia wątpliwości, że podążamy we właściwym kierunku. Kurs na dynamiczny i konsekwentny rozwój, który obraliśmy kilkanaście lat temu, dalej jest utrzymywany. Jesteśmy obecnie przykładem nowoczesnej gminy wiejskiej. Od czasu, kiedy objąłem stanowisko wójta, wspólnie z zespołem udało nam się doprowadzić do tego, że daliśmy ludziom naprawdę wiele powodów do radości. Mimo że z każdym kolejnym rokiem mierzymy się z coraz trudniejszymi wyzwaniami. Ambicja i sukcesy osiągane w przeszłości powodują, że musimy stawiać sobie coraz śmielsze wyzwania. (MAZ) O PLUSY ĘĘĘ Ę Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 Kobylnica Realizacja Realizacja kosztownego projektu instalacji kanalizacji i wodociągów Po jego zakończeniu skanalizowana zostanie niemal cała gmina. Cały projekt opiewa na kwotę niemal 17 milionów złotych. ¥ Modernizacja i budowa wielu dróg na terenie gminy W tym m.in.: skomunikowanie Żelek z Kwakowem, pierwszy krok w kierunku połączenia Kruszyny i Lulemina, modernizacja ulicy Wiatracznej wŁosi-nie, poprawa całego układu drogowego wLuleminie §H i Ścięgnicy. Dla przykładu-wartość in-i westycji drogowych w roku 2016 wyniosła ok. 4 800 000 zł, co stanowiło wzrost o ok. 20% w stosunku do roku 2015. Mocne zaangażowanie mieszkańców w rozwój Wprowadzenie Kobylnickiego Budżetu Obywatelskiego. W czwartej edycji do dyspozycji mieszkańców przekazanych zostanie450tysięcy złotych. Utrzymanie punktu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w Kobylnicy. O MINUSY Kobylnica Ciągle nie ma nowej siedziby urzędu gminy Dotąd nie udało się zrealizować zadania, którego celem miała być poprawa jakości obsługi mieszkańców. Służyć temu miała budowa nowej siedziby Urzędu Gminy Kobylnica, która miała być zlokalizowana w kompleksie przy ul. Wodnej. Niestety, do tej porytego amblitnego planu nie udało się wdrożyć w życie. Być może ten projekt zrealizują władze gminne w nowej kadencji. Kłopot z drogą nr 21 Brak możliwości realizacji nowego przebiegu drogi krajowej nr 21 w tej kadencji na terenie Kobylnicy. To przedsięwzięcie z pewnością wpłynęłoby na komfort podróżowania po gminie Kobylnica. Brak woli merytorycznej współpracy ze strony opozycyjnych radnych Zdaniem władz gminnych radni opozycyjni koncentrują się na upolitycznianiu działalności gminnego samorządu. Z tego powodu j;j"| l w mediach ogólnopolskich pojawiły się już materiały, którewnieobiek-tywny sposób pokazują funkcjonowanie gminy. KTO RZĄDZI DWADZIEŚCIA LAT KIERUJE GMINA Wójtem jest od 3 listopada 1998 roku. Ukończył politologię na Uniwersytecie Gdańskim i finanse publiczne państwa w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w służbach skarbowych. Od kilku lat jest prezesem Stowarzyszenia Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnych i wiceprezesem Związku Gmin Pom. DANE 0 GMINIE GnńnaKobybńca Wydatki wyższe niż planowane dochody Gmina Kobylnica obejmuje244,95 km kwadratowych. Obecnie mieszka w niej 11626 osób (stan na19.04.2018). W gminie funkcjonuje 25 sołectw. Na 2018 rok zaplanowano dochody gminy na poziomie 83.788.034zł (stan na koniec kwietnia). Natomiast wydatki mają wynosić 100.338.690zł, wtym planowane wydatki inwestycyjne -40.144.243zł. Deficyt będzie pokryty przez obligacje komunalne. BIEG OLIMPIJSKI W KWAKOWIE. ZAPISZ SIĘ JUŻ DZISIAJ Wśród biegaczy rokrocznie są zarówno amatorzy, jak i utytułowani zawodnicy fHupsk Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl Już po raz siedemnasty w Kwakowie odbędzie się bieg olimpijski. Na starcie pojawi się wielu znakomitych sportowców - medalistów, rekordzistów i olimpijczyków. XVII Bieg Olimpijski w Kwakowie odbędzie się 19 maja. Uczestnicy będą mieć do pokonania trasę o długości ok. 6 km. Każdy z nich może liczyć na poczęstunek i zimne napoje. Wśród osób, które ukończą bieg, zostaną rozlosowane cenne nagrody (rowery górskie, sprzęt sportowy). Najlepsi biegacze otrzymają również pamiątkowe puchary. Dla najlepszych w kategoriach szkoły podstawowe, gimnazja oraz open przewidziano puchary i nagrody rzeczowe ufundowane przez marszałka województwa pomorskiego. Zawodnicy indywidualni nie muszą dokonywać wcześniejszej rejestracji. Zgłoszenia grupowe przyjmowane są do 11 maja. Organizatorzy zapewniają specjalny transport ze Słupska do Kwakowa. Autobus odjedzie z placu Zwycięstwa o godz. 10. ©® SAMORZĄD GMINNY WowaWieśLęporska Planowany dochód gminy przekracza w tym roku 65 min złotych Gmina Nowa Wieś Lęborska zajmuje 270,39 km2. Według stanu na koniec 2017 r. liczba jej mieszkańców wynosi 13.522 osoby. Od dawna wzrost liczby ludności jest stały (np. w 2004-12.470 osób, w2014 -13.481 osób). W gminie funkcjonują 23 sołectwa. Wysokość planowanego dochodu budżetu na 2018 r. weclug stanu na dzień 30.04to 65 '66.997,90zł, wydatki-li 182.483,90 zł, wtym wydatki lajątkowe -14.640.229 zł. RYSZARD WłTTKE DBAM 0 STABILNOŚĆ FINANSOWA GMINY Zarówno w tej, jak i w poprzednich kadencjach dbam 0 stabilność finansową i stały rozwój gminy w zakresie gospodarczym, kulturalnym 1 społecznym. Nie są mi obce również sprawy edukacji i rozwoju najmłodszych mieszkańców naszej gminy. Mam świadomość i potrzebę realizacji jeszcze większej liczby przedsięwzięć, jednak rozsądnie, wg hierarchii potrzeb planujemy inwestycje gminne i realizujemy je głównie przy wsparciu środków zewnętrznych. O PLUSY >mva Wieś Lęborska Gmina, która odważnie inwestuje Gmina równolegle realizuje wiele inwestycji. Zakres przedsięwzięć jest bardzo różnorodny: - zagospodarowanie terenów sportowo-rekreacyjnych - przebudowa dróg i ulic - budowa sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej - dostawa sprzętu komputerowego dla 3 pracowni komputerowych oraz 30 rodzin z terenu gminy - autorskie programy lekcyjne w ramach projektu pn. „Nauka z przyjemnością". Kolejne inwestycje czekające na realizację: - budowa budynku komunalnego - realizacja projektu „Naukowy zawrót głowy - edukacja na najwyższym poziomie w gminie Nowa Wieś Lęborska" - termomodemizacja budynków użyteczności publicznej. Oprócz prac termomodemizacyj-nych na budynkach przeprowadzono wykłady wraz z częścią doświadczalną w szkołach objętych termomodernizacją oraz przeprowadzono konkurs plastyczny dla uczniów ww. szkół - realizacja projektu „Pomorskie Szlaki Kajakowe - Rzeka Łeba - Uwolnij Energię Natury" - budowa świetlic wiejskich. O MINUSY Nomt Wieś Lęborska Procedury przedłużają terminy inwestycji Niestety, ze względów proceduralnych nadal przedłuża się termin rozpoczęcia budowy nowego żłobko-przedszkola w miejscowości Nowa Wieś Lęborska. Obecnie władze gminne są na etapie uzyskania pozwolenia na budowę. Wójt Wittke ma jednak nadzieję, że w najbliższym roku uda mu się rozpocząć tę oczekiwaną przez mieszkańców budowę. Władze samorządowe w gminie liczą także na to, że dość szybko dojdzie do budowy drogi ekspresowej S6, bo wtedy cały region mógłby wyjść z sytuacji komunikacyjnego wykluczenia, co od lat stanowi problem dla wielu mieszkańców oraz inwestorów, którzy chcą tworzyć swoje biznesy nie tylko w dużych miastach. Gmina także chętnie skorzystałaby z dodatkowych funduszy z budżetu państwa z przeznaczeniem na modernizację i naprawę dróg lokalnych, bo tego typu potrzeby występują także w gminie Nowa Wieś Lęborska. Wójt ma nadzieję, że różne deklaracje, które padły ze strony partii rządzącej oraz obecnego rządu, zostaną zrealizowane w skali całego kraju. Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 POWIAT LĘBORSKI Powiat 50 min z Unii Europejskiej Trzy pierwsze lata kadencji to okres, kiedy dochody powiatu sięgnęły kwoty ponad 211 min zł, a wartość inwestycji oscylowała wokół kwoty 22,3 min zł. Ten ostatni wskaźnik rośnie, a najbardziej proinwestycyjnym rokiem okazał się rok obecny. Starostwo może się pochwalić umiejętnością pozyskiwania środków Unii Europejskiej. Jest to kwota blisko 50 min zł. Pieniądze te pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa pomorskiego. Część tych inwestycji jest realizowana również w roku 2018. W 2017 r. wydatki majątkowe osiągnęły kwotę 13 min zł i jest to najwyższy poziom w historii powiatu, bez zaciągania nowych zobowiązań. W 2017 r. powiat trafił do złotej piętnastki najlepszych powiatów w rankingu Związku Powiatów Polskich. O PLUSY Termo-modernizacja budynków publiczych Zespół Szkół Mechaniczno-ln-formatycznych, Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2, Powiatowe Centrum Edukacyjne w Lęborku, a także Dom Pomocy Społecznej nr 1 w Lęborku zostały objęte tym projektem, którego wartość to ponad 21,5 min zł. Realizacja termomodernizacji zakończy się z końcem października 2018 r. Kończy się też budowa stadionu lekkoatletycznego przy Zespole Szkół Mechanicznych - pierwszego takiego obiektu na terenie powiatu lęborskiego. ~ Pieniądze na wsparcie służby zdrowia Kolejny plus dla tego samorządu za rozbudowę i modernizację kompleksowych świad-czeń zdrowotnych dla pacjentów ze schorzeniami układu krążenia, w tym stworzenie działu rehabilitacji kardiologicznej. Ten projekt opiewa na 6 min zł, wkład powiatu wynosi 900tys.zł. Ponadto za prawie 2 min zł zakupiono 10 specjalistycznych urządzeń dla lęborskiego SOR-u. Trwa także rozbudowa systemu obsługi informatycznej szpitala. Wraz z zakupem sprzętu tylko w 2017 roku przeznaczono na ten cel 300tys.zł. » r " •w -€ 5*8? Mała Ojczyzna V O MINUSY Drogi Wiele dróg w powiecie udało się wyremontować (w gminach Cewice i Wicko odcinki w okolicach Unieszyna, Kamieńca, Oskowa, Żarnowskięj, Bargędzina, Maszewa, a wgminie Nowa Wieś Lęborska odcinki Bąsewic do Tawęcina, z Wilkowa do Garczegorza. Zmodernizowano też ul. Witosa w Mostach, przebudowano ul. Dworcową w Nowej Wsi, a także zmodernizowano odcinek Oskowo - Rokity i w okolicach Łebienia.Wsumie blisko 40km.l choć sporo zrobiono, to władze powiatu same przyznają, że jest jeszcze wiele robót do wykonania. Zmienić ma to model współpracy z gminami, polegającemu na finansowaniu remontów po połowie przez gminę i powiat. Wówczas możliwe ma być wykonanie większej liczby inwestycji w kolejnych latach. i za parkowanie Nad starostwem wciąż wisi nierozwiązana kwestia opłaty dla właściciela firmy holującej pojazdy. Auta znajdują się na parkingu depozytowym od lat co przedsiębiorca wycenia na blisko milion złotych. Na razie sprawa utknęła w sądzie. KTO RZĄDZI PANI STAROSTA TERESA OSSOWSKA - SZARA Funkcję starosty lęborskiego sprawuje od 2015 r. Wcześniej radna powiatowa w latach 2010-2014, i miejska (2002-2006). Wykształcenie wyższe. Z zawodu nauczyciel, wieloletni dyrektor Zespołu Szkół Ekonomiczno--Handlowych w Lęborku. j liczby Powiat w liczbach wygląda nieźle Dzięki środkom z Unii Europejskiej i własnym utrzymywany jest wysoki poziom inwestycji i działania prorozwojowe, sukcesywnie zmniejsza się również poziom zadłużenia powiatu. Dochody - 75,8 min zł, wydatki - 77.2 min zł. Obszar starostwa 707 kmkw., który zamieszkuje około 65 tys. mieszkańców. W skład powiatu wchodzą dwa miasta - Lębork i Łeba - oraz trzy gminy wiejskie -Cewice, Nowa Wieś Lęborska, Wicko. Czarne Wesele w Klukach to już majowa tradyda lokalna hhddptm. słupski Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@pol5kapress.pl@coni.pl Czarne Wesele w pierwszych dniach maja przyciągnęło do Kluk tłumy turystów. Mała osada Słowińców zamieniła się w tętniącą życiem wioskę. Czarne Wesele jest nawiązaniem do dawnej tradycji. Na łące w pobliżu zagród można było podglądać pracujących przy torfie mężczyzn, którzy ściągali darń i wierzchnią warstwę ziemi, a gdy pojawił się torf, odcinali z jego ściany równe, brunatno-czame cegiełki. Można było także zwiedzać poszczególne chałupy w skansenie i podglądać życie rdzennych mieszkańców tych ziem sprzed ponad stu lat. Każdy mógł spróbować, jak kopać torf, wypiekać chleb, wyrabiać masło i twaróg, tkać krąjła, kręcić powrozy i wyplatać kosze z wikliny oraz korzenia sosny. Był też koń w butach, kiermasz rękodzieła, występy zespołów folklorystycznych i stoiska gastronomiczne. W chałupie z Żoruchowa zwiedzać można było wystawę „Rzeczy po przejściach. Od narodzin do śmierci. Obrzędy rodzinne na Pomorzu". ©® Kopanie torfu to ciężka praca. Po pokazie, każdy mógł się sam o tym przekonać Występy zespołów folklorystycznych ożywiły starą osadę Słowinćów Trudno uwierzyć, że tak kiedyś wyglądało pranie VI Fotoreportaż Glos Słupska Piątek, 11.05.2018 rł Szczudlarze ze Słupskiego Ośrodka Kultury chętnie witali się z gośćmi festiwalu, wręczając SALWA to również muzyka. Wśród muzycznych gości na dużej scenie znalazł się m.in. informacje o majowej ofercie kulturalnej Słupska trójmiejski zespół Dzieła Wybrane. Zaśpiewali również Adam Repucha i Ofelia - Iga Krefft SALWA wystrzeliła czwarty raz. Festiwal przyciągnął tłumy dzieła sztuki, a także wspólnie Daniel Klusek się bawić. Lokalni twórcy za- daniei.kiusek@gp24.pl prezentowali rękodzieło, można też było skorzystać z bogatej Kilka tysięcy mieszkańców kulinarnej oferty. Słupska i gości z całego kraju Na małej scenie prezento- uczestnkzyło w festiwalu wały się dzieci i młodzież. Były SALWA. Kolorowa radośnie występy taneczne, wokalne i muzycznie 3 maja było na i instrumentalne, były również niemal całej długości ul. Woj- pokazy kuglarskie. We wspól- ska Polskiego. nej zabawie udział wziąć mogli wszyscy chętni. Słupska Akcja Lokalnego Wy- Natomiast na dużej scenie strzału Artystycznego - SALWA publiczność oklaskiwała mu- - to wydarzenie, podczas któ- zycznych gości specjalnych. Za- rego prezentują się niemal grali: Dzieła Wybrane, Adam ^ i UKF ' "Hin """TrrM'" wszYstkie miejskie instytucje Repucha i Olefia-Iga Krefft. To £ 1 UMk p kultury, ale również organiza- artyści, którzy już mają liczne 5 ® ''Jr\' cje pozarządowe, fundacje grono fanów, w Słupsku zapre- £ i 2 i stowarzyszenia. Dzieci i doro- zentowali się po raz pierwszy. Kuglarze z SOK zaprezentowali młodszej śli przy pomocy instruktorów Kolejna SALWA już w przy- prezentowali poszczególne etapy wyrobu przedmiotów i ozdób z gliny i starszej publiczności widowiskowe pokazy mogli własnoręcznie stworzyć szłoroczną majówkę. ©® Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 Społeczeństwo VII WIOSNA W PEŁNI: DO MIAST I WSI POMORZA ZLATUJĄ MASOWO PISARZE I POECI Kultura Ubiegłoroczna Pomorska Wiosna Literacka. Spotkanie w teatrze Rondo ze słupskim pisarzem Danielem Odiją AimaCzemy-Marecka anna.maecka@polskapress.pl W dniach 21 - 25 maja trwać będzie 25. Pomorska Wiosna Literacka. Jej inauguracja odbędzie się 22 maja o godz. 13 wTeatrze Rondo. Można na nią przyjść, by spotkać zaproszonych literatów. - Zaplanowaliśmy około 60 wydarzeń literackich w Słupsku oraz innych miastach i wsiach Pomorza. W tym roku gościć będziemy: Pawła Beręsewicza, Ewę Chotomską, Barbarę Ciwoniuk, Barbarę Gawryluk, Barbarę Kosmowską, Grzegorza Leszczyńskiego, Jolantę Nitkowską-Węglarz, Wiolettę Piasecką, Daniela Odiję, Michała Ogórka, Marcina Pałasza i Agatę Marzec - informuje Agata Szklarkowska, dyrektor Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Słupsku, która organizuje wiosnę wraz ze Stowarzyszeniem Edukacyjnym Yolumin. - Celem Pomorskiej Wiosny Literackiej jest, w szerokim znaczeniu, promocja czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży - opowiada Agata Szklarkowska. - W tym ożywienie kulturalne środowiska kulturalno-oświatowego regionu pomorskiego, ze szczególnym uwzględnieniem małych ośrodków kulturalnych, wprowadzenie dzieci w świat wartościowej literatury polskiej poprzez bezpośredni kontakt z twórczością znakomitych literatów z całego kraju, możliwość rozmowy z nimi o literaturze i lekturach, a ponadto: rozbudzenie wyobraźni, inspirowanie własnej twórczości dzieci, młodzieży i dorosłych, promocja twórczości autorów regionalnych, tworzenie pomostów wspólnych działań na rzecz czytelnictwa pisarzy i poetów z kraju i regionu pomorskiego. W wiosnach literackich biorą udział znakomici polscy pisarze, poeci, krytycy i znawcy literatury. Jaka jest zasada doboru zapraszanych gości? - Żeby wiedzieć, kto wzbudzi największe zainteresowanie czytelników, jesteśmy w stałym kontakcie z bibliotekami szkol- nymi i gminnymi. Tam wiedzą najlepiej, czyje książki wypożyczają przede wszystkim uczniowie, ale i dorośli - tłumaczy dyrektor Szklarkowska. - Mamy też rozeznanie dzięki rozmaitym rankingom i konkursom, poza tym zgłaszają się do nas wydawnictwa i agencje. Działa również wśród twórców poczta pantoflowa - ci, którzy u nas Co roku w ramach wiosny w spotkaniach uciialiik/y oteoto byli, przekazują dobre opinie innym i na brak chętnych nie narzekamy. Jak zaznacza pani dyrektor, to, że ktoś pisze świetne książki, nie jest jedynym kryterium zaproszenia na literacką wiosnę. liczy się także umiejętność rozmowy z czytelnikami. Kto raz „położył" spotkanie, na ponowne zaproszenie do Słupska raczej liczyć nie może. Niekwestionowana gwiazda Wanda Chotomską - Tegoroczna inauguracja poświęcona będzie Wandzie Chotomskiej, wieloletniemu gościowi słupskich i pomorskich wiosen literackich, Honorowemu Obywatelowi Miasta Słupska - mówi Agata Szklarkowska. - Uczestniczyć w niej będą osoby najbliżej z panią Wandą związane: Ewa Chotomską, córka autorki oraz Barbara Gawryluk, autorka książki „Nie mam nic do ukrycia" bio-grafii-wywiadu przeprowadzonego z Wandą Chotomską. Jak skrupulatnie policzyli pracownicy biblioteki, zmarła rok temu ukochana pisarka dzieci uczestniczyła w 17 wiosnach literackich, odwiedziła 87 miejsc, w których odbyła ponad 160 spotkań. Uczestniczyło w nich ponad 20 tysięcy dzieci! Znana była między innymi z tego, że każdemu dziecku, które zgłosiło się do niej z jej książką po autograf, wpisywała indywidualną, wierszowaną dedykację. Nic dziwnego, że kilka szkół jeszcze za życia pisarki i za jej zgodą wybrało ją na patrona. Uroczystości związane z nadaniem imienia były* zawsze wielkim wydarzeniem dla lokalnych społeczności głównie dlatego, że ich bohaterka chętnie w nich uczestniczyła. Słuchacze walą drzwiami i oknami Po inauguracji literaci będą przemierzać setki kilometrów, by spotkać się przede wszystkim z dziećmi i młodzieżą: w szkołach, bibliotekach, ośrodkach kultury województwa pomorskiego. Trafią nawet do małych miejscowości, których mieszkańcy na co dzień nie mają wielu okazji, by bezpośrednio obcować ze znanymi ludźmi kultury. Dlatego wszystkie spotkania literackiej wiosny cieszą się dużą frekwencją, a przy niektórych twórcach trzeba wręcz ograniczać liczbę uczestników. Tak było zawsze w przypadku pani Wandy. - Chociaż ona świetnie radziła sobie z grupą każdej wielkości - dodaje dyrektor Szklarkowska. Tłumy przychodzą także na spotkania z Grzegorzem Kasdepke. Niestety, autor niesłychanie poczytnych powieści dla dzieci i młodzieży, częsty gość literackich wiosen, na jubileuszową ich edycję nie przyjedzie. - Ma tak zapełniony kalendarz, że już teraz będę z nim uzgadniać przyjazd na nasze 30-lecie - śmieje się Agata Szklarkowska. Obecna dyrektor Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Słupsku swoją przygodę z literacką wiosną rozpoczęła (głównie jako kierowca wożący twórców na spotkania) w2000 roku. Kiedy więcpytamy, jakto się zaczęło, odsyła od inicjatorki imprezy - Marioli Łuka-siuk, która kierowała PBW wiele lat. Wiosna zaczęła się jesienią - Pewnego dnia przyszedł do biblioteki ówczesny wicekurator oświaty Zygmunt Kul-czewski - wspomina pani Mariola. - Poprosił, aby zorganizować spotkania autorskie z poetami z Wileńszczyzny. Z takim pomysłem zgłosił się do niego Marian Boratyński, prezes Towarzystwa Przyjaciół Wilna i Grodna w Słupsku. Pomyślałam, żeby włączyć także naszych lokalnych poetów i tak powstała impreza pod nazwą Słupska Jesień Poezji. Odbyły się trzy edycje. Zmiana terminu wydarzenia i poszerzenie grona zapraszanych gości wynikło z dwóch powodów. - Po pierwsze, pomyślałam, że jesień jest zbyt melancholijna i dni są za krótkie - tłumaczy Mariola Łukasiuk. - Po drugie, uznałam, że szkoda ograniczać się tylko do poezji, a słowo „literacka" w nazwie pozwala na zapraszanie nie tylko poetów i pisarzy, ale i krytyków, teoretyków, rysowników i ilustratorów. I tak powstała Wiosna Literacka, a od 2015 - Pomorska Wiosna Literacka. Trwa od 1993 r, z przerwą w 1999 r., gdy zniknęło z mapy administracyjnej Polski województwo słupskie. 0 duszeniu dzieci 1 rzecznicadi prasowych W tym roku poza inauguracją odbędzie się jeszcze jedno otwarte spotkanie: 23 maja o godz. 13 można przyjść do biblioteki na seminarium „Jeśli z dziecka absolutnie nie można wydusić, jak się nazywa ani ile ma lat, z umiejętnością tą może zostać rzecznikiem prasowym". O duszeniu dzieci, umiejętności nieliczenia lat i o rzecznikach prasowych porozmawiają Michał Ogórek i Grzegorz Leszczyński. ©® Vm Informacje Ij R Atos. Portos i Aramis - współcześni Trzej Muszkieterowie A MOŻE CZAS ZACZĄĆ SOBIE MÓWIĆ DZIEŃ DOBRY, GDY W WEEKEND NA ROWERZE JEDZIEMY PRZEZ MIASTO sS? Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Słupsk Gdy w ostatni weekend wybrałem się na wycieczkę rowerową. zrobiłem eksperyment: do każdego mijanego rowerzysty uśmiechałem s ię i mówiłem „dzień dobry". O dziwo, w większości ludzie mi odpowiadali! Ten pomysł przyszedł mi do głowy, gdy początkowo spora grupa rowerzystów mijała mnie bez słowa. Jakby wszyscy byli zatopieni w swoich światach i w ogóle nie zwracali uwagi na otoczenie. W pewnym momencie doszedłem nawet do dziwacznego wniosku, że być może ży-jemy już w świecie z filmów fantastyczno-naukowych, gdzie nie ma normalnych ludzi, a jedynie istoty zaprogramowane przez obcych do wykonywania mechanicznych czynności, które już nie są zdolne do nawiązywania kontaktów, wyrażania emocji i podtrzymywania społecznych więzi. Jednak gdy zdecydowałem się na mój eksperyment, okazało się, że całkowicie obcy ludzie potrafią w większości odpowiedzieć na pozdrowienie, a często także uśmiechnąć się. Pewnie niektórzy z nich zastanawiali się, co to za wariat Z®*®*" & 'I 70 procent polskiego społeczeństwa przyznaje się dojazdy na rowerze. naruszył ich prywatność albo skąd mnie znają, bo zwykle pozdrawiamy ludzi, których w jakiś sposób osobiście poznaliśmy. Ale przecież nie zawsze, bo z wędrówek po górach doskonale pamiętam, jak ludzie pozdrawiali się na szlaku. Zresztą nie tylko w Polsce. Moim zdaniem takie sympatyczne słówko albo dwa od razu powodują, że jest milej i sympatyczniej, a człowiek sam z sobą i w otoczeniu innych czuje się lepiej. Choć daleko mi do nieco naiwnego nastawienia Pollyanny, głównej bohaterki powieści Eleanor H. Porter, która zaszczepiała w otoczeniu reguły zabawy w radość, albo do działań Trevora, który w amerykańskim filmie „Podaj dalej" tworzy piramidę dobra, to jednak jestem przekonany, że takie sympatyczne nastawienie do bliźnich może zmienić świat wokół nas i nas samych. Może jestem naiwny, ale mam wrażenie, że po kilkunastu minutach mówienia spotkanym ludziom „dzień dobry", zacząłem mieć lepszy stosunek do otoczenia. Choć w czasie wycieczki mimo słońca odczuwało się podmuchy zimna, to jednak do domu wróciłem z przekonaniem, że Słupsk wiosną to bardzo ładne miasto, po którym się przyjemnie jeździ, a świeża zieleń, która już zdążyła zamaskować brud i różne przejawy rozkładu, tylko do tego zachęca. Choć więc ryzykuję, że przez niektórych mogę być potraktowany jako śmieszny i naiwny, to jednak zachęcam do wyprowadzenia roweru z garażu i z uśmiechem na ustach oraz dobrym słowem dla innych, ruszenia przed siebie. Dobrze to nam zrobi w trakcie walki z nadliczbowymi kilo- gramami oraz w czasie wiosennego ładowania akumulatorów. Żeby było jasne, to, co napisałem, jest efektem moich własnych przemyśleń i odczuć, a nie nie ma nic wspólnego z nagłaśnianą przez słupski ratusz ogólnopolską akcją „Rowerowy maj", podczas której uczniowie dwóch miejskich podstwówek oraz przedszkolaki z jednego przedszkola miejskiego będą przez cały maj jeździć na zajęcia na rowerach, wrotkach, hulajnogach albo deskorolkach. Organizatorzy mają nadzieję, że w ten sposób wyrobią w młodych ludziach i ich rodzicach nawyk poruszania się po mieście na dwuśla-dach. Pewnie w niektórych przypadkach się to uda, a w innych nie. Gdyby przy okazji wszyscy nauczyli się do siebie uśmiechać i mówić „dzień dobry", byłoby wręcz wspaniale. Pewnie takie oczekiwanie ma charakter życzeniowy, ale przecież tak naprawdę nigdy nie wiadomo, co się przyjmie, a co zostanie społecznie odrzucone. W historii naszego narodu bywało już różnie, bo niekiedy ludzie odrzucali wielkie idee, a akceptowali to, co z pozoru wydawało się absurdalne. Z tego względu mam maleńką nadzieję, że następnym razem, gdy znowu wyjadę na weekendową przejażdżkę po Słupsku i jego okolicach, to spotkam ludzi, którzy jako pierwsi powiedzą „dzień dobry". ©® CORAZ CHĘTNIEJ JEŹDZIMY NA ROWERZE Z roku na rok obserwujemy wzrost rowerzystów w Polsce. Już 70 procent Polaków korzysta z jednośladów - wynika z sondażu CBOS. Wzrostowi liczby rowerzystów sprzyja coraz więcej dróg rowerowych i oczywiście coraz większe korki w miastach. W praktyce dojazdy na rowerze przyznaje się 70 proc. badanych. Przy czym z jednośladu systematycznie korzysta 22 proc. ankietowanych, od czasu do czasu 35 proc., a 13 proc. jeździ na rowerze okazjonalnie. Prawie co trzeci dorosły Polak (30 proc.) w ogóle nie korzysta z roweru. Z deklaracji respondentów wynika, że rower wykorzystujemy głównie dojazdy rekreacyjnej i jako środka komunikacji. Dla 1/3 ankietowanych rower jest narzędziem do ćwiczeń, mającym zapewnić zdrowie fizyczne. Jazdę wyczynową uprawia jedynie 5 proc. badanych i w zdecydowanej większości są to osoby młode. (MAZ) Głos Słupska Piątek, 11.05.2018 Atos. Portos i Aramis - współcześni Trzej Muszkieterowie