2,70 ZŁ W TYM SWAT Nr ISSN 0137-9526 Nrindeksu 348-570 770 137 952060 Radzimy:.zrób w domu przyjęcie komunijne Sobota-niedziela 14-15 kwietnia 2018 CBA zatrzymało Stanisława Gawłowskiego, posła PO, pod zarzutem korupcji STRONA 5 KUMULACJA 13000000 Graj w Rozstrzygnięto, co zrobić z wypadkiem na budowie tarczy antyrakietowej wRedzikowie STRONA 3 magazyn rodź 1*41113 Sezon na grilla. Pamiętajmy, by nie przesadzać ze smażonym mięsem strona 6 "W JL Szansa dla chorych na raka. Skuteczna terapia lekami nowej generacji strona 4 * Pies może zrobić zakupy i zapłacić za nie kartą, czyli zwierzęta, które pomagają ludziom strona 13 mm * OGŁOSZENIE O SPRZEDAŻY SADZONEK Nadleśnictwo Ustka, ul. Słupska 25 Informuje, że posiada do sprzedaży sadzonki iWliftUA POtPOLITBdO 3-letniego nieszkółkowanego w ilości ca. 40 tys. szt. w cenie 383,64 zł / tys. szt. (~ 0,38 zł / szt.) Zainteresowani zakupem (w ilościach min. 100 szt.) proszeni są o kontakt z pracownikiem Nadleśnictwa Ustka pod nr. tel.: 694 499 214,59 8144 000 lub bezpośrednio ze szkółką leśną w Rębowie nr tel. 515 083 123 977013795206015 02 Druga strona Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Pogoda w regionie Dzisiaj 16°C 9°C Barometr 1017.00mbar Wiatr zach. 4 km/h Uwaga bezwietrznie Niedziela Poniedziałek Wtorek 20°C 8°c 20°C irc 17°C s°c o O O Uwaga: sucho i słonecznie Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@gp24 WRÓCIŁ BOKS ZE STAROŻYTNOŚCI Komentarz r Ach, jakie były pojedynki! Nie tylko wielkich mistrzów - Kazimierza Ada cha, Jana Dydaka czy Henryka Sienkiewicza. Kochającą boks słupską publiczność podrywały walki Sławomira Forsztka, braci Pałuckich, Jarosława Margasa, Czesława Dawca i wielu, wielu innych. Okoliczności niemal jak z filmu sensacyjnego towarzyszyły sprowadzeniu do Czarnych Dariusza „Tigera" Michalczewskiego -byływielokrotnie opisywane. Czarni Słupsk mieli latami silną „pakę' dobrych pięściarzy, wielokrotnych mistrzów i re- prezentantów Polski. W1990 i 1991 roku zdobyli drużynowy złoty medal mistrzostw Polski, rozgrywanych od 1927 roku, by w następnym sezonie... upaść i wycofać się z rozgrywek. Dzięki zapaleńcom, w większości byłym pięściarzom, słupski boks przetrwał w grupach młodzieżowych. Teraz przypomina o sobie świetną imprezą, w starym, dobrym stylu. Niektórzy mogą się zżymać, że obecnie tzw. boks olimpijski ma niską rangę. Od lat, także w Polsce, rządzi zawodowstwo. Ale z drugiej strony ostatni medal olimpijski zdobyliśmy w boksie w 1992 roku w Barcelonie. W Słupsku sport tylko tracimy. Dzięki pasjonatom ma jeszcze tlen, a może się nawet rozwijać. Czy ktoś to dostrzeże? A boks to nie bijatyka, jak szydzą niektórzy. Szlachetna walka na pięści ma przecież tradycje sięgające starożytnych igrzysk olimpijskich. X Lfatku Nowe władze LOT W czwartek odbyto się walne zebranie członków Lokalnej Organizacji Turystycznej „Ustka i Ziemia Słupska". Zarząd, który zakończył czteroletnią kadencję, wręczył medale za zasługi dla rozwoju turystyki Annie Sobczuk Jodłowskiej, wójt gminy Ustka, Arkadiuszowi Wałachowi, wójtowi gminy Smołdzino oraz Jackowi Graczykowi, burmistrzowi Ustki. - Aktywność LOT-u jest bardzo istotna dla naszego miasta. Dochody z turystyki to ponad 50% ogólnych dochodów Ustki. W ostatnich latach działalność turystyczna przestała być domeną sezonu letniego i rozwija się dynamicznie również w innych miesiącach roku - powiedział burmistrz Jacek Graczyk. Przewodniczącym zarządu został Jacek Traczyk, wiceprzewodniczącą Anna Żaczek. W skład zarządu weszli: Hubert Bierndgar-ski, Urszula Falba, Jan Huruk, Dariusz Kmita, Adrian Markuszew-ski, Mieczysław Nycz, Beata Pietrzyk, Włodzimierz Wolski. (BER) Kolejna niedziela z zaka-zemnandlu Uwaga zakupoholicy! Najbliższa niedziela, 15 kwietnia będzie niedzielą bez handlu. Tego dnia nie zrobimy zakupów w centrach handlowych, supermarketach i innych sklepach. Do wyboru mamy jedynie stacje benzynowe i małe osiedlowe sklepiki z właścicielem stojącym za ladą. W 2018 roku kwiecień obfituje w niehandlowe niedziele. W kalendarzu są aż cztery. Nie robiliśmy zakupów w Wielkanoc, to oczywiste. Jednak zakaz obowiązywał 8 kwietnia, a będzie dotyczył też 15 i 22 dnia tego miesiąca. Na zakupy wybierzemy się jedynie 29 kwietnia. Na razie ograniczenie handlu obowiązuje w wybrane niedziele w 2018 roku. Docelowo jednak handel ma zostać zakazany w każdą niedzielę. W 2019 roku tylko jedna niedziela w miesiącu ma być handlowa. Całkowity zakaz handlu ma obowiązywać już od 2020 roku. Wyjątkiem będzie siedem niedziel. (BER) Dość oszukiwania seniorów na pokazach Rozmowa Konieczne są częste, niezapowiedziane kontrole pokazów - mówi Miłosława Strzełec--Gwóźdź. specjalistka m.in. od prawa gospodarczego. Wicepremier Beata Szydło i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów chcą ukrócić działanie firm naciągających seniorów na pokazach. Proponują, aby umowa z firmą automatycznie się rozwiązywała, jeśli pokaz nie zostałby zgłoszony do odpowiedniej instytucji lub gdy ceny byłyby rażąco zawyżone. Czy to dobry kierunek? Jestem sceptyczna w tej kwestii. Mocno ogranicza to funkcjonowanie przedsiębiorców, a przecież nie w tym rzecz. Wiele firm działa zgodnie z prawem i etyką. Natomiast dobrym pomysłem jest zobowiązanie firm do informowania konsumentów o handlowym charakterze spotkania, aby seniorzy jasno wiedzieli, że celem pokazu i '1 Miłosława Strzelec-Gwóźdź: Skala naciągactwa jest w całym kraju ogromna nie jest wyłącznie np. badanie medyczne, a mogą im być też oferowane do kupienia pewne towary. Jaka jest skala procederu? Mówimy tu o dziesiątkach tysięcy zgłoszeń w całym kraju, skala jest więc ogromna. Tylko w lutym tego roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył kary na łączną kwotę prawie pół miliona złotych. Zakwestionowane praktyki dotyczyły m.in. ukrytego celu spotkania, nieprawdziwych informacji o oferowanych do sprzeda- ży produktach czy utrudnianie zwrotu towarów w ramach odstąpienia od umowy, A jak działają naciągacze? Kontaktują się z seniorami telefonicznie lub rozdają im ulotki informujące o pokazach. Dane osobowe seniorów pozyskiwane są przez zakup bazy danych osobowych. Jedna namówiona osoba często zaprasza znajomych, sąsiadów. Firmy stosują różne wa-biki, np. senior jest kuszony bezpłatnymi badaniami medycznymi, masażami, poczęstunkiem w renomowanym hotelu czy kurorcie. Co jeszcze można zrobić. aby ustrzec seniorów? Konieczne są częste, niezapowiedziane kontrole pokazów i firm je organizujących. Teraz działania są podejmowane najczęściej dopiero po wniesieniu skargi przez klienta. Warto zastanowić się też nad zaostrzeniem kar. Agnieszka Kamińska redakcja@gk.pl Ciepło, powieje, ale nie nad morzem. Przed nami słoneczny weekend Po#>da Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilarecki@gp24.pl Napływa do nas ciepłe powietrze z południa Europy. Wczoraj wieczorem, niestety, zachmurzenie było w naszym regionie duże. Ale w sobotę wszędzie i przez cały dzień ma być znowu ładnie. Jeszcze ładniej ma być w niedzielę. Wiatr będzie z południa i na plaży będzie idealnie, niczym w słoneczne lato. Wiatr da się odczuć dopiero wieczorem. Temperatura w ciągu dnia może sięgnąć znowu 20-21 stopni Celsjusza w cieniu. Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Calvus zapowiada bardzo ładny, przyjemny dzień. Podobnie ma być w niedzielę. A na termometrach od 18 do 20 stopni Celsjusza. Jedynie popołudniami nad samym morzem zacznie wiać bryza, co spowoduje, że temperatura odczuwalna o tej porze będzie wynosiła jedynie 10 stopni Celsjusza. Zbliża się do nas suchy tydzień. Pewnie tylko działkowcom może to przeszkadzać. Będzie sucho, bez deszczu i wilgoci. A temperatury będą bardzo letnie, bowiem na termometrach ma być w dzień powyżej 18 stopni Celsjusza. Nad ranem temperatura będzie spadać najniżej do ok. 10 stopni. Wiatr będzie umiarkowany. ©® Na Czytelników czekamy w redakcji „Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19 teł. 59 848 8100 Bogumiła KALENDARIUM 13 lutego 1241 I najazd mongolski na Polskę - Mongołowie zdobyli i spalili Sandomierz. 1511 Albrecht Hohenzollern został wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego. 1575 Henryk III Walezy został koronowany na króla Francji. 1633 Galileusz przybył do Rzymu, aby stanąć przed trybunałem inkwizy-cyjnym. 1825 Car Aleksander I Romanow wprowadził poprawkę do konstytucji znoszącą jawność obrad Sejmu Królestwa Polskiego. 1834 Adam Mickiewicz zakończył pracę nad „Panem Tadeuszem". WO Thomas Alva Edison odkrył zjawisko emisji termoelektronowej. 1045 Armia Czerwona zdobyła Budapeszt. PKP wycofało z użytku ostatni parowóz model Pt31. Stań wojenny: 45 osób zostało pobitych przez służbę więzienną w ośrodku dla internowanych w Wierzchowie Pomorskim. ©® 33862 ) 4.1769 (.) 35214(.) 4.8372 (+) (+) wzrost notowań w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek notowań w stosunku do notowania poprzedniego Na Cmentarzu Komunalnym w Słupsku wczoraj obok Krzyża Katyńskiego odbyła się uroczystość związana z 78. rocznicą zbrodni katyńskiej. Zapalono znicz pamięci pod Krzyżem Katyńskim, Krzyżem Wołyńskim oraz na mogile Pomordowanych Polskich Robotników Wyrazy głębokiego współczucia koleżance Iwonie Kasprowicz z powodu śmierci Mamy składają Dyrekcja i nauczyciele zSPnr 9w Koszalinie Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Wydarzenia 03 Koniec procesu w sprawie śmiertelnego wypadku na terenie bazy w Redzikowie Bogumiła Rzeczkowska łt t Przed Sądem Rejonowym w Słupsku zakończył się proces w sprawie wypadku śmiertelnego na terenie budowy bazy w Redzikowie. Prokurator żąda kary za spowodowanie wypadku drogowego. Obrońca - uniewinnienia. Kary roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, czterech tysięcy złotych grzywny oraz 10 tysięcy złotych nawiązki na rzecz rodziny ofiary domaga się prokurator wobec Ryszarda W., oskarżonego o spowodowanie wypadku na terenie budowy amerykańskiej bazy w podsłupskim Redzikowie. Oskarżony nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Obrona żąda uniewinnienia. Do tragedii doszło l marca ubiegłego roku przed połud- 34 tś .Iłfiftl HM tm Do śmiertelnego wypadku doszło 1 marca ubiegłego roku na terenie budowanej bazy antyrakietowej w Redzikowie. Prokuratura uważa, że był to wypadek drogowy niem na terenie bazy wojskowej w Redzikowie. 45-letni Marek D., pracownik polskiej finny budowlanej, zginął na miejscu. Czynności procesowe na terenie bazy przeprowadziła Prokuratura Rejonowa w Słupsku z udziałem techników z Żandarmerii Wojskowej. Ustalono, że Marek D. pracował przy uży- ciu zagęszczarki, używając słuchawek ochronnych. Poruszał się równolegle do krawędzi utwardzanej drogi dojazdowej. Pracownicy innej polskiej firmy podwykonawczej dowozili na miejsce gruz, który służył do utwardzenia drogi. Ciężarówki poruszały się tyłem do miejsca, gdzie pracował pokrzywdzony. Jeden z kierujących - obecnie oskarżony Ryszard W., cofając wzdłuż budowanej drogi, przygniótł Marka D., dociskając go do maszyny, którą pokrzywdzony obsługiwał. Wszyscy byli trzeźwi. Ryszard W. stwierdził, że nie widział w lusterkach bocznych 3 min zl na politykę senioralną Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl W czwartek (12 kwietnia) w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego odbyło się oficjalne podpisanie umowy na dofinansowanie projektu pn. „Srebrna Sieć" - partnerskiego przedsięwzięcia U podmiotów z powiatu słupskiego. Pieniądze te umożliwią 250 seniorom oraz ich opiekunom dostęp do wysokiej jakości usług społecznych. W ramach projektu powstaną również Gminne Rady Seniorów. Dzięki dofinansowaniu 250 osób w wieku 60+ (niesamodzielne, przewlekle chore, niepełnosprawne, samotne itp.) skorzysta z bezpłatnej teleopieki, telemedy-cyny, rehabilitacji domowej i sąsiedzkich usług opiekuńczych. W siedmiu gminach powstanie zintegrowany lokalny system usług opiekuńczych wykorzystujący nowoczesne, zdalne technologie oraz instrumenty animacji środowiskowej i promocji wolontariatu senioralnego. Funkcjonować będą na pewno samopomocowe grupy sąsiedzkie, nowoczesne kluby animacji oraz także punkty usług wzajemnych. - „Srebrna Sieć" to kolejny element naszej polityki senio-ralnej. Realizacja projektu umożliwi 25 seniorom z gminy Potęgowo skorzystanie m.in. z bezpłatnych usług opiekuńczych, w tym teleopiełd - mówi Dawid Litwin, wójt gminy Potęgowo. - W ubiegłym roku uchwałą Rady Gminy wprowadziliśmy Gminną Kartę Seniora, dzięki której starsze osoby mogą korzystać z tańszych zakupów i usług. Jesteśmy świadomi zmian, jakie zachodzą w społeczeństwie, dlatego już teraz dbamy o rozwiązania, które ułatwią funkcjonowanie seniorom - dodaje. Wartość zadań realizowanych przez gminę Potęgowo wyniesie 177330 zł, w tym wartość dofinansowania 163 830 zł. Wkład własny niefinansowy gminy w kwocie 13 500 zł to udostępnienie pomieszczeń na zajęcia. Zorganizowane zostaną warsztaty i szkolenia dla 15 opiekunów seniorów. Zorganizowany zostanie także Srebrny Piknik oraz plebiscyt Srebrne Serce - mieszkańcy wy- Leszek Kuliński, wójt Kobylnicy (z prawej), z partnerami projektu senioralnego biorą najbardziej aktywnego sąsiada. Projekt umożliwi seniorom 1 ich opiekunom dostęp do wiedzy, szkoleń i świadczeń opiekuńczych. W Słupsku utworzona zostanie wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego i pomocy medycznych, która zaopatrywać będzie mieszkańców w wieku senioralnym w niezbędny sprzęt. Aktywność środowiska 60+ wzmocniona zostanie poprzez powstanie ośmiu Gminnych Rad Seniorów, które zapewnią wieloletnie, zaplanowane działania na rzecz swojego środowiska. W ramach projektu przewidziano także prowadzenie usług informacyjno-poradni-czych pn. „Srebrny telefon". Przy Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie Słupsk zostanie powołany animator działań se-nioralnych, którego zadaniem będzie m.in. organizacja prac Gminnych Rad Seniorów. Projekt „Srebrna-Sieć" będzie realizowany do końca 2020 roku. Liderem projektu jest gmina Kobylnica, a partnerami inne gminy oraz różne organizacje. Wartość projektu ogółem to 2 909 872 zł, w tym wartość dofinansowania wynosi 2 764 378 zł. ©® obsługującego zagęszczarkę mężczyzny i według niego, pracował on tyłem do kierunku, skąd nadjeżdżała ciężarówka. Najpierw śledztwo wszczęto w sprawie narażenia pracownika na utratę życia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Ze względu na charakter sprawy postępowanie przejęła Prokuratura Okręgowa w Słupsku. Efektem śledztwa było oskarżenie kierowcy ciężarówki, ale umorzenie sprawy w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Według opinii biegłego, bezpośrednią przyczyną wypadku było nieostrożne zachowanie kierowcy podczas cofania. Natomiast stwierdzone pośrednie przyczyny wypadku: nieogro-dzenie miejsca pracy zagęszczarki, czy też nieskuteczny nadzór nad wykonywanymi pracami, nie miały bezpośredniego związku z tragicznym wydarzeniem. Akta trafiły do Sądu Rejonowego w Słupsku. Ryszard W. stanął pod zarzutem nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Ustalono, że wykonując w warunkach utrudnionej widoczności manewr cofania, nie zachował wymaganej ostrożności, a w szczególności nie zapewnił sobie pomocy innych osób przy obserwacji drogi. Pokrzywdzony Marek D. doznał silnego uciśnięcia brzucha o wystające elementy zagęszczarki. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej przeprowadzonej przez innego pracownika budowy, a później załogi karetki pogotowia, zmarł z powodu uduszenia treścią pokarmową. Biegli ocenili też, że ciężarówka i zagęszczarka były sprawne technicznie. - Z jednej strony to wypadek przy pracy, ale jednocześnie drogowy - mówi prowadzący śledztwo prokurator Jacek Kamiński z Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Według orzeczeń Sądu Najwyższego, w takim miejscu jak droga w budowie także odbywa się ruch. Dlatego więc zakwalifikowaliśmy czyn jako wypadek drogowy. Ogłoszenie wyroku nastąpi w środę. ©® Budżet obywatelski gminy Kobylnica Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl W budżecie Kobylnicy na 2019 rok mieszkańcy będą mieli do rozdysponowania 450OOO zł w ramach budżetu obywatelskiego. W ramach budżetu obywatelskiego przeznaczono 400 tys. zł na zadania infrastrukturalne (po 80 000 zł na zadania w każdej z 5 grup) i 50 tys. zł na zadania społeczne (po 10 tys. zł na zadania w każdej z 5 grup). Wartość jednego zadania infrastrukturalnego nie może przekroczyć 80 tys. zł brutto, wartość jednego zadania społecznego nie może przekroczyć 5 tys. zł brutto. Jak zgłosić zadanie? Poprzez formularz zgłoszeniowy do- stępny na stronie www. kobylnica.wybiera.pl lub dostarczenie formularza w wersji papierowej do sekretariatu Urzędu Gminy Kobylnica, ul. Główna 20 w Kobylnicy. Każda propozycja zadania musi być obowiązkowo poparta podpisami dziesięciu osób stale zamieszkujących na terenie gminy Kobylnica, które ukończyły już 16. rok życia. Zadania zgłaszać można od 18 kwietnia do 18 maja 2018 roku. Jeżeli mieszkańcy mają jakiekolwiek pytania, proszeni są o kontakt pod nr. tel. 59 842 90 70 w. 241, 245 lub e-mailowo na adres: kobylnica@kobylnica.pl albo osobiście w Referacie Gospodarki Mieszkaniowej Urzędu Gminy Kobylnica. ©® 04___Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Zbigniew Marecki Gdy oddawali duże mieszkania komunalne, aby dostać dużo mniejsze przy ul. Wiatracznej, zwykle cieszyli się, że na starość będą mieszkać w przyjemnych warunkach. Nie spodziewali się jednak, że dotką ich wysokie czynsze, które z roku na rok rosną. Swoją historię opowiedziało „Głosowi" w ostatnich dniach kilku lokatorów bloków komunalnych przy ul. Wiatracznej, które w momencie oddawania ich do użytku były często uznawane za szczyt marzeń mieszkańców Słupska. Niestety, mogli tam zamieszkać tylko ci, którzy wcześniej zdali swoje poprzednie mieszkanie. - Miałem spore, blisko stumetrowe mieszkanie. Zdecydowałem się przejść do bloku przy ul. Wiatracznej ze względu na wygodę i chęć życia w nowym, estetycznym miejscu. Zdecydowałem się na dwupo-kojowe mieszkanie. Początkowo byłem bardzo zadowolony, ale w ostatnich latach, gdy co roku dotykają nas 10-pro-centowe podwyżki czynszów Choć bloki komunalne przy ul. Wiatracznej prezentują się bardzo dobrze, to jednak niektórzy najemcy od czasu do czasu żałują, że się tam wprowadzili w mieszkaniach komunalnych, mina mi zrzedła. Doszło do tego, że obecnie tylko za sam najem miesięcznie płacę ponad 500 złotych. Sąsiedzi, którzy zdecydowali się na wzięcie większych mieszkań, za czynsz płacą jeszcze więcej. Uważam, że w pewnym sensie jesteśmy wykorzystywani przez władze miejskie, bo nie tylko dzięki nam zyskano całkiem spore mieszkania dla dużych rodzin, to jeszcze bierze się od nas wysoki czynsz jak za zboże, a jednocześnie prawie nic się nie robi na naszym osiedlu - przekonuje jeden z naszych ostat- nich rozmówców z ulicy Wiatracznej. Inny nie ukrywa rozżalenia, bo jego córki chciały mu pomóc w wykupie mieszkania na własność, aby nie musiał już płacić wysokiego czynszu. Ale okazało się, że nic z tego nie wyjdzie, bo władze miejskie KOMENTARZ SPRAWA CZYNSZÓW WYMAGA PRZEMYŚLENIA Niewątpliwie jest coś na rzeczy w uwagach i narzekaniach najemców mieszkań przy ul. Wiatracznej. Choć sami, z własnej woli, wybrali sobie taki los, to jednak zasady podwyższania czynszów mieszkaniowych w miejskich zasobach wymagają przemyślenia, bo za kilka lat możemy dojść do absurdu. Co prawda prezydent Robert Biedroń zapewne zdecydował się w tym roku na 5-procentową podwyżkę ze względów wyborczych, bo chciał zdobyć parę punktów poparcia wśród mieszkańców, ale wykonał krok we właściwym kierunku, bo podwyżki . powinny być co roku, ale znacznie niższe. wydały zakaz sprzedaży mieszkań przy ul. Wiatracznej. - Wychodzi na to, że jesteśmy niewolnikami wysokiego czynszu. W jakimś sensie wmanewrowano nas w tę sytuację - uważa nasz rozmówca. Oliwy do ognia dolała jeszcze ostatnio Krystyna Danile- cka-Wojewódzka, wiceprezydent Słupska, która odpisując na pismo zdesperowanych najemców, zasugerowała, że muszą ograniczyć swoje wydatki, aby im starczyło na opłacenie czynszu. - Nie spodziewałem się takiego stanowiska pani wiceprezydent. Ona jest dobrze sytuowaną emerytką i ma jeszcze dodatkowe dochody jako wiceprezydent, więc nie musi się liczyć z kosztami, a nasze emerytury w tym roku wzrosły naj-wyżej o 30-50 złotych. Dlatego tak mocno odczuwamy wzrost wydatków czynszowych - dodaje trzeci nasz rozmówca. Nasi czytelnicy nie ukrywają, że liczą na interwencję radnych, m.in. Tadeusza Bobrowskiego, który skomentował sprawę podwyżki czynszów komunalnych w Słupsku -uznał, że jej wdrożenie w tym roku nie było do końca przemyślane, bo nie przewidziano wszystkich skutków tej decyzji. Inna rzecz, że Ewa Wach, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku, podczas ostatniego wywiadu dla „Głosu" powiedziała, że w tym roku prezydent Robert Biedroń zgodził się tylko na niską, czyli 5-procentową podwyżkę czynszów w różnych typach miejskich mieszkań. ©® Wyrazy szczerego żalu i współczucia Panu Ryszardowi Ostrowskiemu i Rodzinie z powodu śmierci Mirosławy Ostrowskiej składają Dyrekcja, Grono Pedagogiczne, Pracownicy oraz Uczniowie Technikum Leśnego w Warcinie Drogiej Pani Dyrektor wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Mamy składają Pracownicy Przedszkola Miejskiego nr 12 „Niezapominajka" Wyrazy współczucia Rodzinie z powodu śmierci naszego kolegi Jana Pejas składają Dyrekcja oraz Pracownicy Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Słupsku Zdążyć Shifish \ Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl W niedzielę w sali słupskiej filharmonii usłyszymy najbardziej znane przeboje kultowego zespołu Queen. Są jeszcze bilety na drugi koncert ogodz. 19. Do nabycia w kasie. Miłośnicy muzyki zespołu Oueen szybko wykupili niemal wszystkie bilety na godz. 15.30. Dlatego zdecydowaliśmy się zorganizować drugi koncert, również w niedzielę, o godz. 19. Bilety sprzedawane będą przed koncertem w kasie lub są do nabycia na stronie internetowej kupbilecik.pl w cenie od 69 do 149 zł. Tych, którzy zasiądą w niedzielę na widowni w sali słupskiej filharmonii, czeka niezwykłe wydarzenie i muzyczna podróż do lat 70. i 80., kiedy ze- Wysoki czynsz dobija najemców mieszkań przy ul. Wiatracznej w niedzielę na Oueen Queen Symfonicznie został znakomicie przyjęty w Koszalinie. Teraz wystąpi w sali filharmonii w Słupsku spół Oueen odnosił największe sukcesy i zyskiwał miano kultowego. Choć oczywiste jest, że żaden wokalista na świecie nie jest w stanie zastąpić Freddiego Mercury'ego, to... 21 chórzystów i świetny aktor mogą tego próbować. Koncert pod hasłem „Muzyka zespołu Queen symfo- nicznie" w wykonaniu Alla Vienna, chóru Vivid Singers i Mariusza Ostrowskiego to jedyny w swoim rodzaju projekt z pogranicza gatunków, łączący symfoniczne pierwiastki muzyki zespołu Queen z rockowym potencjałem orkiestry salonowej i majestatycznego chóru. W klasycznej części koncertu zabrzmią utwory zróżnicowane stylistycznie, w wybiórczy sposób odzwierciedlające dyskografię zespołu -od pierwszych płyt z lat siedemdziesiątych aż po utwór „Let Me Live" z 1995 roku. Wszystko to w towarzystwie nastrojowego światła. Druga część koncertu będzie istnym show w stylu zespołu Queen. Największe hity grupy zabrzmią w rockowych aranżacjach: gitara basowa zamiast kontrabasu, dynamiczne nagłośnienie, kolorowe światła. ©® Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Kraj 05 Platforma na fali, pełna mobilizacja w PiS. Będzie nowe ,^00 Plus'? Jakub Oworuszko Twitter: (SKubaOworuszko lllansanw Ostatnie miesiące byty dla PiS wyjątkowo trudne. Rewolucyjne zmiany w rządzie, kryzys w polityce zagranicznej i afera z nagrodami dla ministrów przełożyły się na sondaże. Ale partia Jarosława Ka-czyńskiego przechodzi właśnie do ofensywy. W najnowszym badaniu Kan-tar Public Zjednoczona Prawica (PiS, Porozumienie i Solidarna Polska) przegrywa ze zjednoczoną opozycją. Na Platformę Obywatelską i Nowoczesną chce głosować 32 proc. pytanych. To o trzy punkty procentowe więcej niż na obóz rządowy. Dla partii Schetyny i Lubnauer to duży sukces. „Trzęsienie ziemi w sondażach! Zwyciężymy też w wyborach i nie pozwolimy PiS zainfekować samorządów swoim stylem rządzenia" - napisała na Twitterze Katarzyna Lubnauer. Jak przyznała w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press, wyborcy są zmęczeni rządami PiS i doceniają współpracę partii opozycyjnych. W sobotę odbędzie się konwencja krajowa Prawa i Sprawiedliwości oraz mazowiecka Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Wszystkie partie rozpoczynają kampanię wyborczą To nie pierwszy sondaż, w którym PiS traci, a nawet przegrywa. Z sondażu dla 300P0lityka wynika, że największe szanse na zwycięstwo w wyborach na prezydenta Warszawy ma Rafał Trzaskowski i to bez względu na to, czy jego kontrkandydatem będzie Patryk Jaki, czy Michał Dwor-czyk. Prawo i Sprawiedliwość chce odwrócić niekorzystny trend i przechodzi do ofensywy. Pierwszym mocnym uderzeniem ma być sobotnia konwencja, która będzie nieformalnym początkiem kampanii sa- morządowej, ale też podsumowaniem tego, co udało się dotychczas zrobić. W pierwszej części politycy będą mówić o „500 Plus", obniżonym wieku emerytalnym czy darmowych lekach dla seniorów. W drugiej przedstawione zostaną nowe plany i obietnice Gawłowski już z zarzutami Sscscdtt Kacper Rogacin Twitter: @krogacin Pięć zarzutów usłyszał wczoraj sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej. Stanisław Gawłowski. Na polecenie prokuratury został zatrzymany przez CBA. Dziś ma być wiadoma czy śledczy zażądają dla posła aresztu. Przesłuchanie Stanisława Gawłowskiego odbyło się w szczecińskiej delegaturze Prokuratury Krajowej. Trwało ponad sześć godzin. - Mój klient bardzo szczegółowo odpierał każdy z zarzutów. Podtrzymuję stanowisko, że ta sprawa powinna być umorzona, Pan Gawłowski prosi, aby podawać jego pełne nazwisko, a nie inicjał - mówi po przesłuchaniu mec. Roman Giertych. Już w czwartek, zanim posłowie zadecydowali o odebraniu Gawłowskiemu immunitetu, poseł mówił, że spodziewa się zatrzymania. W piątek wczesnym rankiem mecenas Roman Giertych napisał na Twitterze, że razem z Gawłowskim wyrusza w drogę do Szczecina. Na miejscu obaj panowie zjedli śniadanie, po czym udali się do budynku Prokuratury Krajowej. Przed wejściem zorganizowali briefing. Gawłowski przekonywał, że prokuratura umorzy sprawę, bo nie ma żadnych dowodów jego winy. Mówił, że jest przygotowany na zatrzymanie i ma ze sobą szczoteczkę do zębów. Chwilę potem zatrzymało go trzech agentów CBA. Gdy przesłuchanie trwało, prokuratura poinformowała, że zatrzymała przedsiębiorcę podejrzanego o wręczenie posłowi 200tys. zł. Zarzuty prania pieniędzy usłyszeli też krewni posła. Ta sprawa dotyczy kupna apartamentu za granicą. Nie wiadomo jeszcze, czy w tej sprawie prokuratura będzie ścigała posła. W trakcie przesłuchania doszło do groźnego incydentu. Pijany 30-latekrzucił się z nożem na stojących przed prokuraturą dziennikarzy. Nikomu nic się nie stało. Policja oddała kilka strzałów i po krótkim pościgu zatrzymała napastnika. Dochodzenie w sprawie Gawłowskiego ujrzało światło dziennew grudniu 2017 r., kiedy CBA przeszukało jego mieszka- Zjadłem śniadanie, jestem spakowany. Za chwilę ruszamy do prokuratury Stanisław Gawłowski piątek 10 rano nie w Warszawie i dom w Koszalinie. Postawiono mu pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Gawłowski - zdaniem prokuratury - miał m.in. przyjąć dziesiątki tysięcy złotych łapówki, czy dwa zegarki o wartości 25 tys. złkażdy. Oprócz tego zarzucaniu sięplagiat pracy doktorskiej. - To standardy azjatyckie. Nie damy się zastraszyć. To pokazuje absurd tej sytuacjiitaką polityczną nagonkę, polityczne polowanie na posłów opozycji-grzmiał w piątek Grzegorz Schetyna, przewodniczący PO - Jeżeli chodzi o stosowanie tymczasowego aresztowania-to rzeczywiście musi być wysoki stopień prawdopodobieństwa, że ktoś popełnił przestępstwo. Jest to środek w szczególności niezbędny w sytuacjach korupcyjnych - tłumaczył z kolei poseł Stanisław Piotrowicz z Prawa i Sprawiedliwości. mwmm JAK SPADAŁO POPARCIE DLA PiS (ZJEDNOCZONEJ PRAWICY) 13 grudnia 2017 r. - rekordowe 50 proc. dla PiS (sondaż Kantar Public dla „Faktu"). Taki wynik partia miała jeszcze w sondażu z lutego (Estymator dla „Do Rzeczy"). 18 stycznia 2018 r. - 44 proc. (sondaż CBOS). 21 lutego - 40 proc. (Kantar Millward Brown dla TVN). 28 marca - 28 proc. - najsłabszy wynik w tym roku (Kantar Millward Brown dla TVN). 7 kwietnia - 31,8 proc. (IBRiS dla „Rzeczpospolitej"). 13 kwietnia - 29 proc. (Kantar Public). - w tym program, który ma być podobnym wsparciem do „500 Plus". PiS wraca do metod sprawdzonych w poprzednich kampaniach, dlatego już w ten weekend najważniejsi politycy rozpoczynają objazd po Polsce. I tak jak Andrzej Duda miał 24-godzinny objazd po Polsce w ostatnim dniu kampanii prezydenckiej, tak premier Mateusz Morawiecki odwiedzi w sobotę i niedzielę m.in. Grójec, Nowe Miasto nad Pilicą (woj. mazowieckie) oraz Kraków. Będą mu towarzyszyli politycy, którzy pochodzą z danych okręgów. - Konwencja Prawa i Sprawiedliwości na pewno będzie bardzo interesująca i skromna, ale treściwa. Tyle mogę powiedzieć - przyznał marszałek Senatu Stanisław Karczewski w „Sygnałach dnia" Polskiego Radia. Mimo tej zapowiedzi PiS najprawdopodobniej nie przedstawi kandydatów na prezydentów największych miast. Również w sobotę wspólną konwencję będą miały Platforma i Nowoczesna. - Podpiszemy umowę koalicyjną dla Mazowsza i przedstawimy kandydatów na prezydentów miast z województwa mazowieckiego - zapowiedziała Katarzyna Lubnauer w rozmowie z AIP. Jak przyznała, nie obawia się, że konwencja PiS zdominuje politycznie sobotę, choćby ze względu na to, że nie zostaną zaprezentowane nazwiska kandydatów startujących w jesiennych wyborach. A ich termin jest wciąż nieznany. Pod uwagę brane są trzy daty - 21 i 28 października oraz 4 listopada. ©® W KRAJU s \ . li...:-Pruszków Ruszył proces byłego lidera oraz byłego skarbnika KOD Przed pruszkowskim sądem rejonowym rozpoczął się proces Mateusza Kijowskiego, byłego przewodniczącego Komitetu Obrony Demokracji. Oprócz niego oskarżonym w procesie jest były skarbnik organizacji Piotr Ch. Proces dotyczy głośnej przed rokiem sprawy zarzutów o wyłudzenia przez Kijowskiego 121 tys. zł ze zbiórek publicznych KOD, a także poświadczenia nieprawdy w fakturach organizacji. Oskarżeni nie przyznają się do winy. (aip) Warssmm Posłanka Zwiercan zrzekła się immunitetu W 2014 r. ówczesna posłanka PO (obecnie WiS) Małgorzata Zwiercan podczas posiedzenia Sejmu zagłosowała w imieniu nieobecnego na sali Kornela Morawieckiego. Wczoraj sejmowa Komisja Regulaminowa zajmowała się m.in. wnioskiem o uchylenie immunitetu posłance. Ta jednak sama złożyła wniosek o jego uchylenie. (aip> Warszawa Prezes Gersdorf zwoła w końcu posiedzenie KRS Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf poinformowała, że postanowiła zwołać posiedzenie Krajowej Rady Sądowniczej. Nie zrobiła tego w ustawowym terminie, aby zaprotestować przeciwko nowym ustawom o sądownictwie autorstwa PiS, które jej zdaniem są niekonstytucyjne. Ogłaszając swoją decyzję, podkreśliła, że nie „legitymizuje ona zmian w sądownictwie". Posiedzenie odbędzie się 27 kwietnia, (aip) 06 Świat Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Anglia poruszona decyzją sądu w sprawie ciężko chorego chłopca Aleksandra Gersz aleksandfagersz@potskapress.pl Brytyjczycy żyją sprawą poważnie chorego, niespełna dwuletniego Alfiego Ewansa. Wyrokiem sądu wyższą instan-cp chłopczyk ma zostać odłączony od aparatury podtrzy-mującej życie. Z wala o dziecko nie rezygni^ą rodzica Wspierają ich irmi Brytyjczycy, a także papież Franciszek. Obecnie 24-miesięczny Alfie Evans trafił do szpitala w grudniu 2016 r. Zdiagnozowano u niego chorobę zwyrodnieniową mózgu. Według lekarzy w szpitalu dziecięcym Alder Hey w Liverpoolu chłopca nie uda się już uratować, a przy życiu podtrzymuje go jedynie aparatura. Na jej odłączenie się zgadzają się jednak rodzice Alfiego - Kate James i Tom Evans. Twierdzą oni, że ratunkiem dla dziecka jest przeniesienie go do związanego ze Stolicą Apostolską szpitala dziecięcego Bambino Gesu w Rzymie. Tam Alfie miałby zostać ponownie zdiagnozowany i ewentualnie leczony. W lutym angielski sąd wyższej instancji High Court of Justice zadecydował o zaprzestaniu leczenia chłopca w szpitalu Alder Hey i odłączeniu go od aparatury. Apelację James i Evansa odrzucił sąd apelacyjny, a sprawy nie chciał ponownie rozpatrzyć Sąd Najwyższy Zjednoczonego Królestwa. James i Evans przegrali prawną batalię w marcu, kiedy ich sprawę odrzucił Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. W czwartek High Court of Justice ustalił datę odłączenia maszyn podtrzymujących życie niemowlęcia. Nie została ona jednak ujawniona publicznie. Decyzja sądu wzburzyła nie tylko rodziców Alfiego Evansa, ale również wielu mieszkańców Liverpoolu. W czwartek wieczorem setki ludzi zgromadziły się przed szpitalem Alder Hey. Skandowali oni imię chłopca, trzymali także baner z napisem „Armia Alfiego". Do tłumu dołączyli również witani aplauzem rodzice dziecka. Jak powiedziała potem w oświadczeniu policja wLiverpoolu, „duży i pokojowy protest doprowadził do znacznych utrudnień w ruchu i spowodował wiele niedogodności dla innych ludzi próbujących wejść do szpitala". Sam Tom Evans jest zdania, że wraz z matką chłopca uda im się wygrać walkę o życie Alfiego. W czwartek mówił on protestującym, że wyroksądu przestanie być w mocy, kiedy chłopiec zostanie przetransportowany do Rzymu. - Żaden sąd nie zdecydował, że Alfie musi zostać w tym szpitalu. Kate i ja bierzemy na siebie całą odpowiedzialność, możemy przewieźć go w pełni wyposażoną karetką i wtowarzystwielekarzy, którzy się nim zaopiekują - powiedział ojciec dziecka. Wcześniej on i Kate James powiedzieli również BBC, że mają też w gotowości samolot, który zabierze ich do Rzymu. A za chłopczyka publicznie modlił się papież Franciszek. Władze szpitala Alder Hey podkreślają jednak, że nie wyrażą zgody na zabranie chłopca. Głos zabrał również sędzia High Court of Justice Justice Hayden, który w lutym podjął decyzję o zakończeniu leczenia Alfiego Evansa. Jak podkreślił, dokumentacja medyczna, która służyła jako dowód, wykazała, że dalsze leczenie byłoby „daremne". - Ta straszna rzeczywistość, której doświadczył Alfie, jest do głębi niesprawiedliwa, ale to, czego obecnie onpotrzebuje, to świetna opieka paliatywna - powiedział Hayden. ©® Skandal seksualny i dymisje w Komitecie Noblowskim Aleksandra Gersz Tonąjwiększy w232-ietniej historii kryzys wizerunkowy Akademii Szwedzkiej, prestiżowej instytucji, która przyznaje literacką Nagrodę Nobla. Jej szefowa podała się do dymisji. oprócz niej odeszło czterech innych członków. Ma to związek ze skandalem seksualnym i se-rią przecieków dotyczących laureatów Eterackiego Nobla, wtym Wisławy Szymborskiej. Skandal, który wstrząsnął Akademią Szwedzką oraz całą Fundacją Nobla, wybuchł już w listopadzie 2017 r., a dziś obserwujemy jego kulminację. 18 kobiet oskarżyło wówczas Jeana--Claude'a Arnaulta, męża członkini akademii Katariny Frostenson, o molestowanie seksualne. Amault to znana i wpływowa postać w szwedzkim środowisku intelektualnym - prowadzi w Sztokholmie klub kulturalny i jest mężem wieloletniej członkini Akademii Szwedzkiej Katariny Frostenson. Instytucja współfinansowała również jego klub. Po wybuchu skandalu stała sekretarz Sara Danius wyraziła obawy, że gremium mogło złamać swoje zasady w kwestii konfliktu interesów. Mimo że Amaultowi nie postawiono kryminalnych zarzutów dotyczących nadużyć seksualnych, Akademia Szwedzka wszczęła własne śledztwo, sprawę zaczęła również badać szwedzka prokuratura. Instytucja, która co roku przyznaje literacką Nagrodę Nobla, zerwała z Amaul-tem wszelkie kontakty. Skandal znacząco i negatywnie wpłynął na prestiż literackiej Nagrody Nobla. Przecieki o nagrodzie dotyczyły kilku laureatów Nie byłtojednakkoniec kontrowersji z udziałem Szweda. Jak podaje „The Times", dochodzenie wykazało, że Jean--Claude Amault był źródłem przecieków o laureatach Nagrody Nobla. Miał on przedwcześnie mówić o tych najważniejszych w świecie literatury wyróżnieniach m.in. w 1996 r., kiedy Nobel trafił w ręce polskiej poetki Wisławy Szymborskiej. Mąż członkini Akademii Szwedzkiej Katariny Frostenson przyczynił się również do przecieku na temat nagrody dla Elfriede Jelinek (2004 r.), Harolda Pintera (2005), Jeana-Ma-rie Gustave'a Le Clezio (2008), Patricka Modiano (2014), Swiet-łany Aleksijewicz (2015) oraz Boba Dylana (2016). Sam Arnault twierdzi jednak, że jest niewinny. - Jean--Claude Arnault odrzuca wszystkie zarzuty dotyczącej kryminalnej działalności i wszystkie inne, które zostały mu postawione - powiedział Agencji Reutera prawnik Szweda Bjórn Hurtig. Szwedzka prokuratura kontynuuje śledztwo. W marcu poinformowała jednak, że niektóre wątki zostały już umorzone. Po- wodem był brak ostatecznych dowodów lub przedawnienie. Cała afera mocno podzieliła członków Akademii Szwedzkiej. W ubiegłym tygodniu rezygnację złożyło trzech z nich: Klas Óstergren, Kjell Espmark i Peter Englund. Swoją decyzję podjęli w ramach protestu. Podczas głosowania gremium nie zgodziło się bowiem na usunięcie ze składu Katariny Frostenson. Po burzliwym tygodniu rezygnację ogłosiła szefowa Akademii Sara Danius. - To, że powinnam zrezygnować z roli stałego sekretarza, było życzeniem akademii. Podjęłam więc decyzję ze skutkiem natychmiastowym. Rezygnuję również z członkostwa - powiedziała Danius w czwartek wieczorem dziennikarzom, CMowstaMi po trzygodzinnym spotkaniu z pozostałymi członkami. Nie wyjawiła jednak, czy zadecydowali oni ojej odejściu w wyniku głosowania. Była już szefowa Akademii Szwedzkiej dodała jednak, że skandal „znacząco już wpłynął na Nagrodę Nobla, co jest dość dużym problemem". Bezpośrednio po niej odeszła Frostenson. Jak zaznaczyła, „ma nadzieję, że Akademia Szwedzka przetrwa". Rezygnacja Danius oraz aż czterech członków to poważny cios dla Akademii Szwedzkiej. Odejście z gremium, w którym członkostwo jest dożywotnie, zdarza się bowiem wyjątkowo rzadko. W przypadku rezygnacji lub śmierci członka 18-osobo-wego komitetu nie wybiera się również jego następcy. Oznacza to, że obecnie Akademia Szwedzka liczy tylko 11 członków^ wcześniej dwóch członków nie brało bowiem udziału w jej pracach). Z kolei do podejmowania decyzji potrzebnych jest 12 osób. Sytuacją w Akademii Szwedzkiej martwi się już nie tylko Fundacja Nobla, która finansuje prestiżowe nagrody, ale również król Szwecji Karol XVI Gustaw. W środę, czyli jeszcze przed rezygnacją Sary Danius, zarząd ftindacji wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że sytuacja w Akademii Szwedzkiej szkodzi wizerunkowi całej Nagrody Nobla. - Zaufanie do Akademii Szwedzkiej zostało znacząco zniszczone - dodała Fundacja Nobla i zażądała, aby instytucja podjęła konkretne kroki, które będą miały na celu odbudowanie zaufania. Afera wstrząsnęła samymi członkami akademii. Wydali oni oświadczenie, w którym przyznają, że odbudowa prestiżu instytucji zajmie całe lata. ©® Catherine Philp redakqa@potskatimes.pl NIE PANIKUJMY -AMERYKA NIE WYWOŁA TRZECIEJ WOJNY Pogróżki Rosji w kwestii podjęcia przez Amerykę wojskowej interwencji w Syrii są przeróżne. Raz Rosjanie grożą zestrzeleniem każdej rakiety wystrzelonej w kierun- kum terytorium Syrii. Innym razem grożą odwetem w przypadku, gdyby w kierowanym przez Amerykanów ataku ucierpiał rosyjski personel lub sprzęt wojskowy. Nie ma żadnych oznak, żeby USA zamierzały rozpocząć zbrojny konflikt z Rosją, nawet na syryjskiej ziemi, co - jak ostrzegają niektórzy - mogłoby doprowadzić do wybuchu trzeciej wojny światowej. Syria jednak odbiera możliwość amerykańskiego ostrzału na tyle poważnie, że przemieszcza swój ciężki sprzęt wojskowy w pobliże baz rosyjskich w nadziei, że to uchroni go przed amerykańskim atakiem. Reżim Al-Asada doskonale zdaje sobie sprawę, że dla Ameryki czym innym jest jednorazowe ukaranie Damaszku za domniemany atak chemiczny w Dumie, a czym innym zaangażowanie się w konflikt z mającym broń nuklearną, starym przeciwnikiem, który akurat ma swoje wojska na syryjskim terytorium. Stany Zjednoczone jasno wyrażają swoją dezaprobatę dla wspierania Al-Asada przez Rosję, mówiąc, że Moskwa jest współwinna używania przez Syrię broni chemicznej. Jednakże podejmą również wszelkie wysiłki, by zapobiec bezpośredniemu konfliktowi między wojskami USA i Rosji. Stąd ist- nieje gorąca linia między Waszyngtonem a Moskwą, przez którą wzajemne ostrzeżenia mogą być przekazywane - nawet w okrojonej wersji, bo wiadomo, że Rosja szybko wszystko przekaże władzom syryjskim. Jeśli zatem pociski amerykańskie spadną na rosyjski personel lub sprzęt w Syrii, stanie się to niemal z całą pewnością przez przypadek. Rosja oczywiście publicznie może nie uznać tego za przypadek i bez wątpienia wyrazi swoje oburzenie, jednak wewnętrzna świadomość przypadku będzie mieć wielkie znaczenie. Moskwa zareagowała oburzeniem, kiedy Turcja bę- dąca członkiem NATO zestrzeliła rosyjski myśliwiec, który na chwilę wleciał w jej przestrzeń powietrzną podczas lotów nad północną Syrią. Tamto zestrzelenie nie było przypadkowe. Najprawdopodobniej stanowiło rodzaj przekazu, jaki Ankara chciała wysłać do Rosji w związku z interwencją rosyjską w Syrii. Turcy czekali zaledwie 17 sekund, zanim zestrzelili myśliwiec. A sam prezydent Turcji Recep Erdogan potwierdził, że chodziło o polityczny przekaz, gdy mówił, że osobiście rozkazał zestrzelić samolot. Moskwa wpadła w furię i nie ukrywała jej, a jednak nie eskalowała konfliktu. Obie strony wiedziały, że stawka jest zbyt poważna. Podobna może być reakcja Moskwy, jeśli rosyjskie siły przypadkowo znalazłyby się w polu rażenia podczas operacji przeciwko Al-Asadowi. Rosja wydoskonaliła metody prowadzenia wojny hybrydowej podczas aneksji Krymu, jednak w konwencjonalnym konflikcie ze Stanami Zjednoczonymi byłaby zdeklasowana. Zwłaszcza w Syrii, gdzie jej siły wojskowe są mizerne. W rzeczywistości walki pomiędzy rosyjskimi najemnikami a żołnierzami amerykańskimi w Syrii już miały miejsce w tym roku i nie przekształciły się w szerszy konflikt. Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Akcja redakcja 07 Czekamy na Państwa fisty po adresem uŁ Henryka Pobożnego 19.76200Słupsk Telefon dyżurny 598488124 EmaB alarm@gp24.pl J DasiąiDyżunje Mania Zacharaewska Czytelni Oddam: lnicy pomagają Pani Barbara z Ustki ma do oddania meblościankę, wersalkę, dwa fotele i szafkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 509 706 354. Pan Henryk ze Słupska ma do oddania segment pokojowy i ławę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 505 755 030. Pan Robert z Redzikowa ma do oddania segment pokojowy. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 602587736. Pan Kazimierz ze Słupska ma do oddania telewizor i odzież damską. Kontakt: 505 808264. Pani Kazimiera za Słupska ma do oddania telewizor, meble kuchenne, wózek spacerowy i stolik z krzesełkami dla dzieci. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 59 8412513. Pani Danuta ze Słupska ma do oddania cegłę rozbiórkową. Odbiór-własnym transportem. Kontakt: 59 8413435. Pan Roman ze Słupska ma do oddania pralkę Frania i wersalkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 692 511091 (po godz. 16). Pani Ewa ze Słupska ma do oddania zimową odzież damską. Kontakt: 59 845 34 07. Pani Grażyna ze Słupska ma do oddania meble pokojowe. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 661154 067. Pan Grzegorz ze Słupska ma do oddania obornik koński. Możliwość transportu. Kontakt: 605729409. Mieszkaniec Słupska ma do oddania meblościankę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 783 414 082*(DMK) Wiele nazw ulic napisanych jest nieprawidłowo Nie wszystkie tablice wskazują prawidłowe nazwy Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Czytelnik z centrum miasta zwrócił naszą uwagę na tablice z nazwami ulicy, które można zobaczyć na budynkach i skrzyżowaniach. - Każdy pisze tak. jak chce - twierdzi słupszczanin. Pana Stanisława razi fakt, że na wielu tabliczkach z nazwami ulic brakuje imion patronów. - Nie dziwię się, że ludzie mówią, że coś dzieje na ulicy Solskiego, Sienkiewicza, Kopernika, Piłsudskiego, Andersa czy Zaborowskiej. Ale denerwuje mnie, gdy takie skróty myślowe znajdują się na tabliczkach na budynkach czy na skrzyżowaniach - twierdzi nasz czytelnik. - Poza tym wielu Polaków nosiło to samo nazwisko. W Słupsku mamy na przykład plac Dąbrowskiego. Ale którego? Jana Henryka, Bronisława czy Jarosława? Robert Linkiewicz, dyrektor Wydziału Polityki Transportowej w Urzędzie Miejskim w Słupsku, potwierdza, że wiele tablic zawiera niepełne informacje. - Są tam tylko nazwiska patronów, bez imion. Wspólnoty regularnie zgłaszają się do nas z pytaniami, jak mają informacje o patronach napisać na tabliczce, która wisi na nieruchomości - mówi Robert Linkiewicz. - Czasami na jednej ulicy można znaleźć kilka wariantów jej nazwy. Mamy tablice z informacją o ulicy Bohaterów Westerplatte, ale również o Boh. Westerplatte, Westerplatte, a nawet B. Westerplatte. Jak dodaje, pełne informacje o patronie danej ulicy, ale również o tym, czy dane miejsce jest ulicą, czy aleją, znaleźć można w Systemie Informacji Przestrzennej, do którego link znajduje się na slupsk.pl. ©® USTY/OPINIE Czekamy na Państwa fisty pod adresem ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk Telefon dyżurny 598488121 Fmail daniel.klusek@gp24.pl Dzisiaj Dyżuruje Daniel Klusek Niewłaściwe zachowanie pasażerów MZK @Natalia: - No masakra... Jadąc z dwójką dzieci, jestem przerażona tym, co widzę w autobusie... To, że niektórzy nie potrafią ustąpić miejsca na wózek, to już sobie z tym radzę. Po prostu mówię „przepraszam, to miejsce na wózek". Jak to nie działa, to jadę do przodu i ludzie się rozsuwają! Ale to, jak się zachowują wstosunku do starszych... Widząc tych starszych ludzi, którzy patrzą, czy ktoś ustąpi... Już nieraz z mężem wręcz wymuszaliśmy na młodych osobach puszczenie starszych, gdyż aż serce się kraje, patrząc na tę znieczulicę... @Jolanta.- - Ale to też często wina seniorów, którzy są roszczeniowi i na tym cierpią ci dobrzy, którzy faktycznie potrzebują usiąść. Bo nieraz ustąpiłam seniorowi miejsca, by usiadły na nim ich... zakupy. @Vera: - Mnie najbardziej wkurza, kiedy niektórzy stoją przy samych drzwiach, a tyle miejsca w głębi autobusu. Nawet się nie ruszą, żebyś ty mógł wysiąść. Do tego dziadostwo, które wpycha się do autobusu, zanim ty jeszcze wysiądziesz. Wiele razy musiałam ryknąć, by dali ludziom wysiąść i oczywiście obraza majestatu. Pewne typy ludzi kierowca powinien mieć możliwość wywalić z autobusu, może to by czegoś ich nauczyło. @Ewa: - Są jeszcze osoby „strony zewnętrznej". Usiądą od zewnętrznej strony i żeby usiąść przy oknie, trzeba chyba przez nią przefrunąć. Raz przy mnie starszy pan usiadł na schodach w tylnej części autobusu, zmęczony. A drugi mężczyzna siedział przy zewnętrznej stro- nie z tym starszym panem przy nogach i nie raczyłsię ruszyć. Dopiero jak mu uwagę zwróciłam, to pozwolił usiąść zmęczonemu, zziębniętemu człowiekowi. Samo życie. @Beata: - Najlepsze, że w wyścigach do autobusów przodują starsze panie, które podobno są takie schorowane. @Vera: - Dokładnie, ale już stać w autobusie nie ma siły. @Kamila: - Najgorzej, jak do autobusu wejdzie osoba śmierdząca. Latem pod tym względem jest dramat. Po niektórych czuć, że się nie myją przez kilka dni. I takich ludzi kierowca powinien móc wygonić z autobusu, nawet jeśli mają skasowany bilet. Wiele razy widziałam, że koto takich śmierdzieli było dużo miejsca, nawet w godzinach szczytu, gdy było dużo ludzi, bo nikt nie chciał stać blisko fetoru. Jeśli ktoś nie umieosiebie zadbać, niech chodzi na piechotę. Inny problem to bezdomni i pijaki, którzy wchodzą do autobusów bez biletów. I przecież kierowca też wie, że oni jadą na gapę. Ale jeszcze nie widziałam, żeby kierowca takiego kogoś wyrzucił z autobusu. (DMK) zątajcie wreszcie naszą ulicę po zimie Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl - Wiele ulic miasta jest brudnych. Na chodnikach i na jezdniach walają się śmieci, których nikt nie sprząta. Sam muszę dbać o czystość chodnika koło mojej kamienicy - twierdzi pan Eugeniusz. PGK zapewnia, że właśnie trwa akcja oczyszczania miasta po sezonie zimowym. Pan Eugeniusz, mieszkaniec ul. Armii Krajowej, regularnie informuje nas o stanie czystości w swojej okolicy. Twierdzi, że nikt jej nie sprzątał od wielu tygodni, a nawet miesięcy. - Choć płacimy podatki, nie możemy się doczekać ekipy sprzątającej - twierdzi nasz czytelnik. - Interweniowałem w tej sprawie w wielu miejskich instytucjach. Nic to nie dało. Po naszej ulicy walają się kartony, worki, papiery, są pobite butelki i mnóstwo niedopałków. Słupszczanin twierdzi, że ponieważ chce mieszkać w czystym otoczeniu, sam czasem sprząta chodnik przy swojej kamienicy. - Żona jest na mnie zła i przekonuje mnie, żebym tego nie robił, bo to przecież nie moja rola. Aleja patrzeć nie mogę, jak śmieci się walają - mówi pan Eugeniusz. - Kilka tygodni temu sprzedawczyni z pobliskiego sklepu wyszła, gdy mnie zobaczyła, i powiedziała, żebym nie zapomniał posprzątać śmieci również z chodnika w jej okolicy. Myślała, że w końcu & * ■*» § Ś mmmmm* W nfailHBfi Czytelnik chce, by ekipa posprzątała ul. Armii Krajowej przyszła ekipa sprzątająca. Zdziwiła się, gdy się dowiedziała, że ja tu mieszkam. Ona również zauważyła, że jest brudno. Jak dodaje, miejskie służby czasem pojawiają się na ul. Armii Krajowej. - Dzieje się to jednak zbyt rzadko, a sprzątanie jest niedokładne - twierdzi nasz czytelnik. - Nawet jeśli samochód ze szczotkami przejedzie i posprząta jezdnię, to w zatoczki już nie wjedzie. Jan Gurgun, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, zapewnia, że od niemal dwóch tygodni trwa akcja sprzątania miejskich ulic po zimie. - Wcześniej nie mogliśmy zacząć prac, bo były przymrozki i błoto pośniegowe przy krawężnikach i przy brze- gach ulic było jeszcze zmarznięte. Teraz pogoda pozwala już na sprzątanie i nasze ekipy oczyszczają miasto zarówno w dzień, jak i w nocy - mówi Jan Gurgun. - A trzebi pamiętać, że mamy więcej dróg do doczyszczenia, bo doszedł nam choćby odcinek ringu miejskiego. Przyznaje, że często jest problem z posprzątaniem zatok parkingowych. - Tam, gdzie nie możemy wjechać sprzętem mechanicznym, ekipy sprzątają ręcznie -mówi prezes PGK. - W ubiegłym roku rozmawialiśmy z Zarządem Infrastruktury Miejskiej, by na wybranych głównych ulicach wprowadzić parkowanie naprzemienne, raz po prawej, raz po lewej stronie. To by nam pozwoliło skuteczniej sprzątać, a zimą lepiej odśnieżać. ©® Strona od czytelników dla czytelników Na stronach Akcja redakcja piszemy o tym, o czym informują nas czytelnicy. Na Wasze sygnały czeka dziennikarz Daniel Klusek. Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas o tym. Pod adresem: daniel.klu-sek@gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 8121. Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach „Głosu Pomorza" i gp24.pl. (DMK) U nas czekają zguby i oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. O tym, co znajduje się w BRZ, piszemy w poniedziałki, środy i piątki. W ramach Banku pomocy można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (DMK) Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji,Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy w godz. 10-16 pod nr. tel. 59 8488121. (DMK) lilii Tam konsumenci mogą znaleźć pomoc Mieszkańcy Słupska o pomoc mogą prosić miejskiego rzecznika konsumentów. Zbigniew Perzyna przyjmuje interesantów w pokoju la Urzędu Miejskiego, tel. 59 848 83 09, e-mail: mrk@um.slupsk.pl. Mieszkańcy powiatu słupskiego o pomoc mogą prosić powiatowego rzecznika konsumentów. Marek Kurowski interesantów przyjmuje w pokoju 132, Starostwa Powiatowego, tel. 59 84187 00, e-mail. rzecznikkonsumenta@po-wiat.slupsk.pl. Pomocy w problemach konsumenckich udziela Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Słupsku, ul.Jana Pawła I11, tel. 59 842 54 68, e-mail: ihslupsk@wp.pl. Konsumenci mogą się zgłaszać do Oddziału Federacji Konsumentów w Słupsku, al. 3 Maja 44, tel. 59 842 02 24, e-mail: slupsk@federa-cja-konsumentow.org.pl. Bezpłatną pomoc prawną konsumenci mogą uzyskać pod numerami infolinii Federacji Konsumentów 801440220 i 22 290 8916. (DMK) 08 Informator - kultura Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Miłość potrzebna jak tlen. Kameralnie w Nowym Teatrze Danięl Klusek daniel.klusek@g)24.pl W niedzielę Nowy Teatr wystawi najnowsze przedstawienie. W „Tlenie" zobaczymy dwoje aktorów, na żywo zagra zespół ZeVelocipedes. Słupski „Tlen" inspirowany jest lokalnymi postaciami i wydarzeniami. Spektakl w reżyserii Aleksandry Skorupy to muzyczna podróż, sekwencja scen nacechowanych biblijną, starocerkiewną estetyką. Główny bohater, zanurzony w codzienności, zabija z potrzeby metafizycznych przeżyć. Poszukuje miłości, która pozwala mu oddychać. „Tlen" jest przypowieścią o moralności, egzystencji i brutalnej rzeczywistości, zabierającej powietrze. Tutaj sacrum nieustannie miesza się z profa-num, a czystość z brudem. Walka o tlen staje się głównym celem i swoistą obsesją Saszy. Na scenie wystąpią młodzi aktorzy Nowego Teatru: Monika Janik i Wojciech Marcinkowski, którym towarzyszyć będzie zespół muzyczny Ze Velocipedes w składzie: Łukasz Sasko, Adrian Kondratowicz, Przemysław Bartos. Przedstawienie zobaczymy w niedzielę o godz. 19 na małej scenie. Bilety kosztują 35 i 30 zł.©® „Tlen" zobaczymy w Nowym Teatrze w niedzielę o godz. 18 ttPRPgBST imm Idole Tymańskiego Tymon Tymański zaśpiewa w sobotę o godz. 18 w usteckim Domu Kultury. Obok autorskiego programu zaprezentuje własne aranżacje największych hitów grupy The Beatles. Bilety: 40 zł. (dmk) Antrakt na jazzowo Common Tones zagra w sobotę o godz. 19.30 w kawiarni kameralnej Antrakt. Filip Fiebiger i Tomasz Klepczyński tworzą muzykę ilustracyjną z dużą domieszką improwizacji i różnorodnością dźwiękowych faktur, czerpiącą z wielu gatunków i stylistyk: jazzu, bluesa, muzyki poważnej, world musie. Wejściówki: 20 zł. (dmk) Closterkeller w Motorze W ramach wiosennej trasy koncertowej zespołu Closterkeller, w sobotę o godz. 20 grupa zagra w Motor Rock Pubie. Fani usłyszą na żywo utwory z płyt Violet, która powstała 25 lat temu, Nero z 2003 roku oraz z najnowszego wydawnictwa zespołu Viridian. Wejściówki: 45 zł. (dmk) Garażowa wyprzedaż Szósta edycja Kobylnickiej Garażówki odbędzie się w nie- dzielę w hali sportowej szkoły podstawowej. Będzie można wymienić, sprzedać albo kupić m.in. ubrania, książki, płyty, meble, sprzęt AGD. Początek o godz. 10, wstęp wolny, (dmk) Masza z niedźwiedziem W teatrze Tęcza w sobotę o godz. 11 zobaczymy najnowszy spektakl „Niedźwiedź i Masza - czyli gdzie moja kasza?". To przeniesienie na scenę popularnej rosyjskiej baśni. Tytułowa Masza trafia do domku niedźwiedzia. Początkowe nieporozumienia między bohaterami szybko znikają, a w ich miejsce pojawia się przyjaźń. Bilety: 18,15 zł. (dmk) »wiat herbaty Podczas niedzielnego Spotkania z Mistrzem w Bałtyckim Centrum Kultury w Ustce warsztaty poprowadzi Jan Nagórny. Będzie okazja spróbować i posmakować zielonych herbat. Początek o godz. 17, wejściówki: 20 zł. (dmk) Angielski za darmo W sobotę o godz. 19 w Herbaciarni w Spichlerzu Richtera odbędzie się spotkanie English Cafe. Przyjść mogą zarówno ci, którzy mówią biegle po angielsku, jak i osoby uczące się. Zajęcia poprowadzą Katarzyna Macegoniuk i Marcin Grębowicz. Wstęp wolny, (dmk) POGODA Krzysztof Ścibor Biuro Calvus^ Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) 3-4 Siła wiatru (Bft) 4-3 . ^ Al Kierunek wiatru SW 1017 tlPd ■ * 7 _ Łeba U 7°BM IT7W2 °Ustka Wejherowo 20 km/h 7 o Kołobrzeg Darłowo 0 PTZK3 Sławno o Mielno — ^KOSZALIN ^SŁU FT^Misa 11 Karfuzy 8 Bytów Białogard ntiim Sobota 14.04.2018 Nad Pomorze dociera fłagodne i wilgotne powietrze z południa 7 us™d LęSork Polski. W ciągu dnia zachmurzenie będzie i umiarkowane po południu na pojezierzach możliwy przelotny 3 O Rewal Kościerzyna deszcz. Temperatura max do 16:18 #C, nad morzem chłodniej do Swinoujscie 11 R°1KB 12°C. Wiatr słaby, płd.-zach. W nocy pogodnie i sucho. Jutro słonecznie, po południu jedynie na Kaszubach możliwy przelotny deszcz. 1171BB Będzie ciepło max do 21°C. Wiatr słaby z płd. pogodnie zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz ^ przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka ciągły deszcz » ciągły deszcz i burza przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła y marznąca mgta śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 190 i temp. w dzień temp. w nocy temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 l#ł ciśnienie i tendencja smog Połczyn-Zdrój szcim asm Drawsko Pomorskie Gdański Człuchów 15 km/h Pogoda dla Polski # # *0 cm *20 cm *0 cm Gdańsk 17° Kraków 23 ° Lublin 23 ° Olsztyn 20° Poznań 18° Toruń 20° Wrocław 22 ° Warszawa 22° 15° 24° 23° 19° 22° 21° 23' 22° W i # i Karpacz 20° 22 # Ustrzyki Dolne 21° 23° Zakopane 21° 21° # INFORMATOR KINA Słupsk IWuftikifKs Qdiemiqsce,sob.-niedz..godz. 18.10,20.15; Huragan, sob.-niedz., godz. 18.25,20.45; Kobiety mafii, niedz., godz. 14.50; Maria Magdalena, sob.-niedz., godz. 10.10; Pacific Km: rebeia.sob., godz. 15.10; PitM. Ostatnipies,sob.-niedz., godz. 13.05,15.45,17.50, 2030; PlayerOne, sob.-niedz., godz. 13.50,19.40; Basia, sob.-niedz., godz. 1030,12; TombRaider, 2D dubbing sob.-niedz., godz. 12,2D napisy sob.-niedz., godz. 14.35,17.10,1950;Tvraz,sob.-niedz., godz. 16,20; GnomeoiJiia. Tajemnica za&nionych krasnal, niedz., godz. 10; Luis i obcy, sob., godz. 10,12.45, niedz., godz. 12.45; Piotruś Króft, sob.-niedz.,godz. 10.40,11.40,13,1350,1520,17.40 Hiejs Twarz, sob., godz. 16,18, niedz., godz. 18,20; N«dydę tu nie była sob., godz. 20, niedz., godz. 16; Basia, sob.-niedz., godz. 15 Ustka Defffo Luisiobcy, sob.-niedz., godz. 15; PlayerOne, sob.-niedz., godz. 17; Twaiz. sob.-niedz., godz. 1930 Lębork fregata Luisiobcy,sob.-niedz., godz. 15.45; PlayerOne, sob-niedz., godz. 1730; Czarna Pantera, sob.-niedz., godz. 20 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000; 2219436; PKS 59 84242 56; dyżurny ruchu 59 843 7110; MZK59 848 93 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK598621451; Bytów: PKS59 822 2238; Człuchów: PKS 598342213; Miastko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk sob.-niedz. - Dom Leków, ul. Tuwima4, tel. 59 8424957 Ustka sob. - Pod Smokiem, ul. Kilińskiego 8, tel. 59 81453 95, niedz. - Remedium, ul. Wyszyńskiego Ib, tel.59 81469 69 Bytów sob.-niedz. - CentrumZdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3,tel. 59822 6645 Miastko sob.-niedz. - Nova, ul. Kazimierza Wielkiego 24, tel. 59 8576732 Człuchów sob. - Oberiand, ul. Długa 29, tel. 59 8341752, niedz. -Prima, ul. Długa 11, tel. 5972122 03 Lębork sob. - Staromiejska, ul. Staromiejska 17d, tel. 5986248 67; niedz. - Gemini, ul. Staromiejska 17, tel. 59 8412273 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, tel. 59846 0100; Ustka: Szpital, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 814 69 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59814 6011; Pogotowie Ratunkowe -59 81470 09; Lębork: Szpitalny Oddział Ratunkowy59 86330 00; Szpital, ul. Węgrzynowicza13,59 863 52 02; Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59857 09 00; Człuchów: 598345309. WAŻNE NIEBIESKA UNIA Ogólnpolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 59 848 0111,801120 002; Słupsk: Poleją997;ul Reymonta,tel.59848 0645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska986;598433217; StrażGmma59848S997; UrządCełny-587740830; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze 99Ł Pogotowie Ciepłownicze993; Pogotowie Wodno-Kanaizacyjne994; Straż Mepka alarm986: Ustka 598146761697 696498; Bytów 598222569; KULTURA Nowy Teatr, ul. Lutosławskiego 1, tel. 5984670 00; Rl-harmonia Sinfonia Baltica, ul. Jana Pawła II3, tel. 59 842 38 39; TeatrTęcza, ul. Waryńskiego 2, tel. 59 842 3935; Teatr Rondo, ul. Niedziałkowskiego 5a, tel. 59 842 63 49; Słupski Ośrodek Kultury, ul. Braci Gierymskich 1, tel. 59 845 6441; Emcek, al. 3 Maja 22, tel. 59 8431130; Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Grodzka 3, tel. 59 840 58 38. USŁUGI POGRZEBOWE Kalla, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Zieleń teł. (24h/dobę) telefon 502525 005 lub5984113 15, ul. Kaszubska 3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59 842 98 91, 601663796. Winda i baldachim przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1, (całodobowo), teł. 59 842 84 95.604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO_ Biuro Porad Obywatelskich - ul. Niedziałkowskiego 6. czynne: pon.-czw. wgodz. 10-14; Telefon zaufania Tama - 59 84140 46, czynny: pon. -pt. w godz. 16-20; Alkoholowy telefon zaufania Krokus - czynny codziennie^,598414605. r^^|TAXI^"nF' i/', 5*8422700 yAC QĄ, *"* 607 271717 59196-25 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU 9 Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Ogłoszenia drobne 09 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie:94 347 3516 Przez inte gazeta.wroc.pl Coraz częściej przyjęcia komunijne urządzamy w restauracjach. Bo choć kosztują więcej niż domowe, są znacznie mniej kłopotliwe dla rodziców. Wciąż jednak wiełu z nas hołduje trad^i-rodzinnej uroczystości Zabieramy się więc do przygotowania domowego przyjęcia komunijnego. Zanim zabierzemy się do gotowania, musimy dobrze zaplanować przyjęcie komunijne. Zaczynamy więc od listy gości. Kiedy już ustalimy, ile osób chcemy zaprosić, możemy zabrać się do... próby generalnej. To wbrew pozorom jest ważny punkt naszych przygotowań. Najpierw sprawdzamy, czy nasi goście zmieszczą się przy jednym stole, czy też trzeba będzie dostawić drugi? Czy mamy odpowiednio duży obrus, czy może trzeba będzie nakryć stół dwoma mniejszymi? Nie trzeba nikomu przypominać, że tradycyjnie na przyjęciu komunijnym rozściela się białe obrusy. Dalej powinniśmy się przekonać, czy nie brakuje nam zastawy stołowej i krzeseł. Te ostatnie zawsze możemy pożyczyć od życzliwych sąsiadów. Z zastawą jest trochę gorzej, choć fachowcy od savoir-vivre'u podpowiadają, że nie zawsze trzeba biec do sklepu, by dokupić brakujące talerze, talerzyki, półmiski czy sosjerki. Można bowiem użyć dwóch różnych za- ,7 2! ;*j .r. j . f \ ' ~ £ staw. W takiej sytuacji najlepiej ustawiać je naprzemiennie. Przy okazji próby generalnej warto pomyśleć o tym, jak udekorujemy stół. I co ważniejsze, czy chcemy, by dzieci siedziały razem z dorosłymi, czy też miały swój osobny kącik? Kiedy już uporamy się z logistyką, wyślemy zaproszenia do rodziny i przyjaciół, możemy zabrać się za przygotowanie jadłospisu na komunijne przyjęcie. Wiadomo, że nie obędzie się bez zupy, drugiego dania, ciepłych i zimnych napojów oraz tortu. Ten ostatni jest zawsze gwoździem programu, jeśli więc nie czujemy się zbyt pewnie, lepiej zamówić go w cukierni. Musimy zaplanować dania, jakie będą królowały na stole. Większość z nas decyduje się na klasykę, ale może warto poekspe-rymentować z nieco bardziej ekstrawaganckimi nowinkami? Przy okazji powinniśmy się upewnić, czy wśród naszych gości nie będzie wegetarian. Spece od logistyki radzą, by rozplanować dokładnie (z datami) wszystkie prace związane z przygotowaniem przyjęcia. Tak, by wiedzieć nie tylko, co kupić, ale także, kiedy wybrać się na zakupy. Na koniec jeszcze jedna rada. W planowanym menu warto uwzględnić potrawy, V * ■ - t V * i' które możemy przygotować z wyprzedzeniem. Bo przecież trudno będzie nam ugotować wszystkie zaplanowane smakołyki w dzień pierwszej komunii naszego dziecka. I tak na przystawkę doskonale sprawdzą się na przykład wytrawne babeczki. Same babeczki i farsz możemy przygotować dzień wcześniej i pozostaje tylko wypełnić je przed podaniem na stół. Podobnie jest z naleśnikami, które smażymy wcześniej, faszerujemy i tylko zapiekamy w odpowiedniej chwili. My proponujemy przygotować menu, w którym do wyboru będą dwie zupy (w tym jedna zupa krem), dwa rodzaje potraw mięsnych do wyboru i co najmniej dwie surówki. Choć oczywiście możemy zdecydować się na skromniejszy jadłospis. Zaczynamy od dość nietypowej zupy marchewkowej z kurczakiem. Ma ona jednak kilka zalet. Jest smaczna i mogą ją jeść także małe dzieci. Świetnie więc sprawdzi s.ię, jeśli wśród naszych gości będą maluchy. gjTj22235l Wielu krzywi się na myśl o mar-chwiance. Ta zupa krem z marchewki powinna smakować dzieciom i dorosłym. Smacznego! 1.5 litra wody niegazowanej (np. Mama i ja), kilogram marchewki 1/2 piersi z kurczaka, łyżka drobno pokrojonego imbiru. 1/2 szalotki, ząbek czosnku. 1/2 łyżeczki curry. 1/2 łyżeczki kurkumy, jogurt grecki naturalny. łyżka oleju rzepakowego, świeży tymianek, sól. ewentualnie pieprz 1. Umytą pierś z kurczaka wkładamy do niewielkiego garnka, zalewamy wodą niegazowaną, solimy i gotujemy około 25 minut. Kiedy jest miękkie, wyjmujemy z wody. Obraną marchewkę kroimy w 2-centymetrowe kawałki i przekładamy do garnka, w którym gotował się kurczak, jeśli trzeba, dolewamy wody i gotujemy na średnim ogniu. 2. Drobno posiekaną szalotkę, czosnek i imbir szklimy na oleju, dodajemy do garnka z marchewką. Doprawiamy jeszcze do smaku kurkumą, solą i curry. 3. Gdy marchewka będzie już miękka (mniej więcej po kwadransie), blendujemy ją. Jeżeli zupa jest za gęsta, dolewamy wodę (wówczas całość należy raz jeszcze zagotować). 4. Zupę wlewamy na talerz, dodajemy kurczaka (pokrojonego na kawałki) oraz kleks z jogurtu. Całość posypujemy tymiankiem. Możemy także dodać trochę surowej marchewki pokrojonej w kostkę. 30 g masła, cebula, ząbek czosnku, por, 2 pietruszki 1/2 selera, ziemniak.300g kalafiora.200g ciecierzycy z puszki.750ml bulionu 250 ml mleka i 125 ml kre-mówki przyprawy: łyżeczka startego imbiru. 1/2 łyżeczki białego pieprzu. 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej. Można dodać 2 korzenie topinamburu łub3 białe szpa- ragl 1. Na małym ogniu, w sporym garnku, szklimy pokrojoną w kosteczkę cebulę, po chwili dodajemy starty czosnek oraz pokrojoną na plasterki białą część pora. 2. Dodajemy obraną i pokrojoną na plasterki pietruszkę, selera i ziemniaka oraz różyczki kalafiora. Jeśli chcemy, także obrany i pokrojony na plasterki topinambur. Smażymy około 1-2 minuty, nie zapominając o mieszaniu. 3. Teraz dodajemy ciecierzycę z zalewą. Bulion doprawiamy solą, białym pieprzem, imbirem i gałką muszkatołową i doprowa dzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i przykrytą gotujemy jeszcze kwadrans. 4. Na koniec dodajemy mleko i śmietankę, i miksujemy na krem. Zupa jest gotowa! Składniki: I jeszcze jedna zupa krem. Propozycja z blogu „Kwestia smaku". Smacznego! Składniki: rodzinny kuchnia Kilka porad na temat stołu na przyjęcie komunijne. Pamiętajmy, że obiad możemy zacząć, kiedy do stołu zasiądzie gospodyni Tradycyjnie przyjęło się, że stół podczas przyjęcia komunijnego powinien być zasłany białym obrusem. Jeśli jednak zastawa stołowa jest biała, bez wzorów, możemy wybrać obrusy z delikatnymi zdobieniami. Na stole nie powinno zabraknąć serwetek. Lniane są zdecydowanie bardziej eleganckie od papierowych. Warto więc użyć lnianych. Jeśli chcemy stół ozdobić kwiatami, powinniśmy starannie je dobrać. Kwiaty nie mogą przecież zasłaniać nam gości siedzących po drugiej stronie stołu. Lepiej więc przygotować bukieciki białych kwiatów, choćby konwalii, w niskich i szerokich wazonach. Generalnie dekoracja stołu i pomieszczenia, w którym przyjmujemy gości powinna być nienachalna. Na koniec jeszcze jedno. Pani domu zwykle ma dużo za dużo kuchennych zajęć. Jednak, jak każe tradycja, przyjęcie nie może rozpocząć się, dopóki nie zasiądzie przy stole. Warto poprosić znajomych lub krewnych o pomoc w kuchennych pracach. Mąż raczej nie pomoże nam, bo przecież ktoś musi się zajmować gośćmi. (han) Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Na początek przystawki. Kilka propozycji, które mogą się spodobać gościom zaproszonym na komunijne przyjęcie. Zamiast tradycyjnych nadziewanych wytrawnych babeczek, proponujemy sałatkę taco w miseczce z tortilli. Warto spróbować! Trochę inna przystawka: sałatka taco w miseczkach z tortilli Sałatka w misce, którą możemy zjeść. Smacznego! SldadnBci na sałatkę:___________________________________ główka sałaty lodowej 3 średnie pomidory, średnia czerwona cebula. 2 żółte papryki, garść czarnych oli-wek. puszka czerwonej fasofi (niekoniecznie), 3 ząbki czosnku. 250gsera żółtego. SOOgmięsa mielonego wołowego, 3łyżki oleju rzepakowego, opakowanie tortfl (npi Dan Cake-4 placki) Składniki na ckessing:_____________ 6 łyżek oliwy zofiwek, 3 łyżki czerwonego octu winnego. łyżeczka mielonej słodkiej papryki, 1 ząbek czosnku (wyciśnięty przez praskę), szczypta duli. sól. cukier do smaku l Do formy na babkę lub specjalnej formy do tortilli wkładamy tortille od dan cake, wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza piekarnika na około 10 minut, pilnując, by placki nie przypiekły się zbyt mocno. Gotowe tortille wyjmujemy z foremek i czekamy, aż ostygną. Z Na dobrze rozgrzanym oleju krótko podsmażamy mięso mielone. Pomidory i paprykę kroimy w kostkę, czerwoną cebulę w drobne piórka. Czerwoną fasolę odsączamy. 3. Sałatę szarpiemy na mniejsze kawałki i wykładamy na spód tortilli. Na sałatę w miseczkach wykładamy pokrojone pomidory, paprykę, mięso mielone, fasolę i pokrojone w krążki oliwki. Ser żółty ścieramy na grubych oczkach, posypujemy sałatkę w miseczkach. 4 Składniki na dressing dokładnie mieszamy i polewamy każdą sałatkę tuż przed podaniem. Proponujemy klasyczne ślimaczki z ciasta francuskiego Ślimaczki z ciasta francuskiego doskonale się sprawdzą. Smacznego! Składniki:_ 200g szynki parzonej 200g świeżych pieczarek 2 łyżki oleju 200g sera podlaskiego 150 g kapusty pekińskiej 4 sztuki pomidorów suszonych z oleju pieprz do smaku 2 rolki (ok. 375g każda) gotowego ciasta francuskiego jajko 1. Szynkę kroimy w drobną kostkę, pieczarki w plasterki i podsmażamy na oleju, aż z pieczarek odparuje woda. 2. Po wystudzeniu dodajemy starty ser, suszone pomidory pokrojone w paseczki i drobno posiekaną kapustę. Doprawiamy do smaku pieprzem i solą oraz dokładnie mieszamy. 3. Na płaty ciasta francuskiego równomiernie rozkładamy farsz. Ciasto zwijamy i tniemy na parocentymetrowe krążki. Każdy krążek smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza na złoty kolor. 4. Ślimaczki podajemy z ulubionym sosem. Przepis ze strony msm-monki.pl Lekka przekąska: pomidory faszerowane serkiem wiejskim Zapraszam do spróbowania faszerowanych pomidorów, podaję przepis na pięć porcji. Smacznego! Składrakfc __ 5 średnich dojrzałych pomidorów pęczek świeżej bazylii 2 opakowania serka wiejskiego (np.OSM Piątnica) pół puszki kukurydzy konserwowej ząbekczosnku sól, pieprz do smaku 1. Z umytych pomidorów odcinamy kapelusze i wyjmujemy miąższ. Kapeluszy i miąższu nie wyrzucamy, będą nam potrzebne. 2. Do serka wiejskiego dodajemy posiekaną bazylię, rozdrobniony czosnek, odsączoną z płynu kukurydzę oraz przyprawy do smaku. Całość mieszamy. 5. Dno pomidorów wypełniamy warstwowo: łyżką wcześniej przygotowanego serka, posiekanym miąższem pomidorów (bez nadmiaru wody) i ponownie serkiem. 5. Tak przygotowane pomidory przykrywamy kapeluszami i podajemy. Przepis poleca Robert Muzyczka, szef kuchni Dwór Korona Karkonoszy Sałatka ze ślubowskim serem halłoumi Ta sałatka zrobi furorę wśród naszych gości. Podaję przepis na 4 porcje. Smacznego! Składniki:_____ 20 g sera regionalnego halłoumi 50 g sałaty dekoracyjnej 50 g sałaty lodowej 50grukoli 50 g roszponki 50 g papryki 50 g pomidorków koktajlowych 50 g ogórka zielonego 40 g cebuli czerwonej pasta sezamowa 30 g musztardy szczypior cytryna 20 ml wody 1. Sałaty płuczemy i osuszamy. Pozostałe składniki kroimy w grubą kostkę. 2. Pastę sezamową mieszamy z sokiem z cytryny oraz musztardą, aby powstał sos. Jeśli będzie za gęsty, rozrzedzamy go wodą. 3. Ser halłoumi kroimy w plastry i grillujemy na teflonowej patelni z obu stron na złoty kolor. 4. Mieszamy wszystkie składniki z sosem, a na wierzchu układamy grillowany ser. Przepis szefa kuchni wrocławskiego Art Hotelu Grzegorza Pomietły Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 rodzinny kuchnia 09 Zastanów się, co smakowałoby dzieciom Na komunijne przyjęcie zapraszamy bliską rodzinę i przyjaciół. Jednak, komponując menu, pamiętaj, że w tym dniu to twoje dziecko jest najważniejsze. A zapewne wśród gości będzie też kilkoro maluchów. Dlatego wartę przyłożyć się do wyboru słodkości, które pojawią się na stole. Oprócz tradycyjnego tortu możemy podać lody, bitą śmietanę z owocami lub - specjalnie dla dzieci - cake pops. Pamiętaj: przyjęcie komunijne to nie jest wesele Przyjęło się, że 1 naprzyję-" ciukomu-nijnym podejmujemy gości obiadem (najlepiej z kilkoma daniami do wyboru). Nie jest to jednak żaden obowiązek. Możemy zdecydować się na skromniejszy poczęstunek. Pamiętajmy też, że alkohol podczas przyjęcia z tej okazji nie jest wskazany, (han) Nietypowa przekąska, która może spodobać sie nie tylko dorosłym, ale i dzieciom Przekąski powinny pojawić się na stole przed daniem głównym. Ja proponuję nietypowe danie: kulki mięsno-serowe. Do ich przygotowania będziemy potrzebować: 500g mielonego mięsa drobiowego, jajka, 4 łyżki bułki tartej, płaską łyżkę ziół prowansalsłach, 150 g sera żółtego morskiego (np. MSM Mońki), soli. Do mięsa dodajemy jajko, bułkę tartą, przyprawy ę ; • oraz tarty i - ;i 58^ * '•=,' & * ser. Całość dokładnie wyrabiamy. Z masy mięsnej formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Obta-czamy je wbułce tartej i smażymy na złoty kolor w głębokim oleju. Podajemy z sosem, np. słodko-kwaśnym. (han) Na przyjęciu nie może zabraknąć ciepłych i zimnych napojów Na przyjęciu komunijnym nie 3= może oczy-*TĄ wiście zabraknąć zimnych napojów. Najlepsze będą soki owocowe i woda mineralna. Trzeba pamiętać, by nie podawać ich w kartonach lub tekturowych opakowaniach: soki i wodę należy przelać do dzbanków. (han) 13 kgwołowinypieczenkjwej (udziec), łyżka ziół prowansałskkh. 1/4 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu. 2 gałązki rozmarynu. 4 ząbki czosnku. 3 łyżki oleju rzepakowego Składniki na sos.-___________ 400g serka topionego kremowego (np. MSM Mońki).300g chrzanu ze słoika. 100 mi słodkiej śmietany 18 proc. 100 ml mleka sok z jednej limonki. sól i cukier do smaku 1W mięso dokładnie wcieramy zioła, pieprz, igiełki rozmarynu i rozdrobniony czosnek. Zawijamy wfolię spożywczą i odstawiamy na noc do lodówki. 2. Następnego dnia odwijamy z folii i delikatnie obsmażamy na złoty kolor ze wszystkich stron i szczelnie zawijamy w folię spożywczą, potem w aluminiową i pieczemy w piekarniku, w 80 st. C, przez 2,5 godziny. 3. Aby mięso było mniej krwiste, wydłużamy czas pieczenia do 3 godzin. Po wyciągnięciu z piekarnika czekamy 10 minut, by odwinąć z folii i pokroić na porcje. Podajemy na ciepło lub zimno z sosem chrzanowo-serowym. 4. Przygotowujemy sos: wszystkie składniki wkładamy do rondelka i podgrzewamy (często mieszając), aż do zagotowania. Gdyby sos za bardzo zgęstniał, dodajemy mleka. schab bez kości (4 kotlety) garść świeżego szpinaku 8 plasterków sera żółtego (np. typ gouda Mońki) sól i pieprz do smaku łyżka oleju Składniki na sos:_ 100 g śmietankowego serka topionego 250 ml śmietanki słodkiej 18 proc. garść świeżych ziół: koper, natka. szczypior, bazylia, rozmaryn 1. Kotlety cienko rozbijamy, doprawiamy solą i pieprzem, na każdy kładziemy liście szpinaku i po dwa plasterki sera. 2. Kotlety zawijamy jak gołąbki, spinamy wykałaczkami i obsmażamy na oleju na złoty kolor. 3. Następnie podlewamy szklanką wody i podduszamy do miękkości (ok. 10 minut). Przed podaniem każdy kotlet rozkrawamy i polewamy sosem. 4. Przygotowujemy sos: serek rozpuszczamy w śmietanie, podczas podgrzewania nie zapominamy o częstym mieszaniu. Dodajemy do sosu posiekane zioła i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. 180 g polędwiczki wieprzowej 50 g tłoczku wędzonego 30 g cukinii 30 g papryki kolorowej 20 g białej cebuli 10 g czosnku 30 g oleju roślinnego 20 g bazylii sól, pieprz 1. Polędwiczki wieprzowe myjemy, oczyszczamy z błon i przerostów, po czym dzielimy na trzy równe części. Następnie marynujemy przez kilka godzin w sosie sojowym jasnym z dodatkiem czosnku, tymianku i cebuli. 2. Z boczku wędzonego wycinamy trzy plastry o takiej długości, która pozwoli owinąć każdy kawałek mięsa. 3. Polędwiczki wyciągamy z marynaty i smażymy z obu stron przez około 3 minuty. Następnie owijamy boczkiem, spinamy wykałaczką i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temperatury 160 stopni przez ok. 5 minut. 4. Warzywa grillujemy na patelni do miękkości, po czym przyprawiamy solą, pieprzem i czosnkiem. Mięso układamy na warzywach i podajemy. Przepis Szefa Kuchni wrocławskiego Art Hotelu Grzegorza Pomietło 2 łyżki masła 1 cebula posiekana 5 ząbków czosnku 2 szklanki posiekanych pieczarek szklanka kwaśnej śmietany łyżka ziół prowansałskidi sól i pieprz do smaku 15 kg schabu bez kośa 1. Na dużej patelni podsmażamy na maśle cebulę z dwoma ząbkami czosnku i pieczarkami, aż zmiękną. Dodajemy śmietanę i smażymy jeszcze dwie minuty. Doprawiamy solą i ziołami. Farsz przekładamy do miski. 2. Dodajemy na patelnię olej i rumienimy mięso ze wszystkich stron. Zdejmujemy z ognia. Kiedy mięso trochę przestygnie, za pomocą długiego, dość wąskiego i ostrego noża przebijamy schab wzdłuż, tak, aby powstał kanał. Schab faszerujemy nadzieniem - upychamy je za pomocą drewnianej łyżki. 3. Trzy ząbki czosnku kroimy na 20 plasterków. Robimy nacięcia w mięsie i wtykamy w nie czosnek. 4. Mięso oprószamy solą i pieprzem, przekładamy do rękawa do pieczenia. Przez kwadrans pieczemy w piekarniku rozgrzanym do maksymalnej temperatury, później zmniejszamy temperaturę do 180 st. Celsjusza i pieczemy jeszcze przez godzinę. Nie samymi kotletami człowiek żyje. Proponuję zatem podać na stół także pieczeń, na przykład wołową wolno pieczoną lub faszerowany schab. Oprócz tego podaję przepis na polędwiczki wieprzowe i roladki schabowe ze szpinakiem i serem. Zapraszamy! Wołowina wolno pieczona z sosem serowo-chrzanowym Dobra pieczeń wołowa powinna smakować nawet najwybredniejszym gościom. Smacznego! Składnio na pieczeń:__________ Roladki schabowe wymagają pracy, ale efekt wart jest naszego zachodu Dzieci nie przepadają za szpinakiem, dorośli powinni być jednak zachwyceni roladkami. Smacznego! Składniki na roladki: _ Polędwiczki wieprzowe z boczkiem i glinowanymi warzywami Myślę, że ta propozycja przypadnie Państwu do gustu. Smacznego! Składniki: _ Schab można faszerować na różne sposoby Najczęściej podajemy schab ze śliwkami. Ja mam dla Państwa przepis na schab z pieczarkami. Smacznego! Składniki: _ 10 rodzinny kuchnia Głos Dziennik Pomorza Sobota niedziela, 14-15.04.2018 ^ ^//*_ *' .*r\ • - •*.-.* - .Sfiiii A M •/ *.'» ^k wm&i Smaki Hanna Wieczorek hanna.wieaorek@gazeta.wroc.pl Wiadomo, że tort jest najważniejszym punktem przyjęcia komunijnego, w jasnym kolorze - śmietankowy, kokosowy, z białej czekolady. Oczywiście możemy zamówić go w cukierni. Wtedy wybieramy nie ty Iko smak, ale i formę, nawet najbardziej skomplikowaną. Możemy jednak samemu upiec tort, bierzmy się więc do roboty. oja kuzynka, pochodząca spod Nowogródka, opowiadała, że jej pierwsza komunia była znacznie skromniejsza od tych, na jakich dzisiaj bywa. Po mszy z okazji Pierwszej Komunii Świętej dzieci szły na wspólne niezbyt wystawne śniadanie. Obowiązkowo musiało być na nim ciepłe kakao. Dzisiaj kakao nie jest obowiązkowe, natomiast tort tak. Zaczynamy od tradycyjnego tortu orzechowego. Do przygotowania biszkoptu potrzeba nam będzie: 300 g zmielonych orzechów włoskich i kilka połówek orzechów do ozdobienia tortu, 8 jajek, 250 g cukru pudru, 2 łyżki bułki tartej, łyżeczka proszku dop|eczenia. Na krem: 200 g masła, jajko, 1/4 szklanki mleka, 1/2 szklanki cukru, 2 łyżeczki ciemnego kakao. Na polewę: 150 g białej czekolady, 5 dag masła, 3 łyżki mleka, 15 dag cukru pudru. Zaczynamy od zmiksowania żółtek z cukrem, następnie dodajemy proszek do pieczenia, bułkę tartą i mielone orzechy. Wszystko dokładnie mieszamy i delikatnie łączymy z białkami ubitymi na sztywną pianę. Przygotowujemy tortownicę (najlepiej o średnicy 24cm) i wlewamy do niej ciasto. Orzechowy biszkopt wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy 55-60 minut. Zabieramy się za krem. Mleko z cukrem i jajkiem podgrzewamy w ron-delku (nie zapominamy 0 mieszaniu), kiedy krem zgęstnieje odstawiamy go do wystygnięcia. Następnie dodajemy do zmiksowanego masła i mieszamy (najlepiej mikserem) dodając kakao. Teraz możemy przygotować polewę. Połamaną czekoladę wkładamy do rondelka, dodajemy masło i mleko. Podgrzewamy w gorącej kąpieli wodnej, cały czas mieszając, by składniki połączyły się. Dodajemy jeszcze cukier puder 1 podgrzewamy chwilę. Polewą smarujemy wierzch i boki tortu. Bez tortu nie ma przyjęcia komunijnego Kilka propozycji na smaczne torty, które powinny smakować dzieciom Ostudzony biszkopt prze-krawamy na połowę, nasączamy (np. kakao rozpuszczonym w wodzie) i przekładamy kremem. Wierzch smarujemy przestudzoną polewą i ozdabiamy połówkami orzechów. Przed podaniem tort wstawiamy na godzinę do lodówki. Smacznego! Teraz przepis na tort z białej czekolady. Do przygotowania biszkoptu potrzeba nam będzie: 5 jajek, 15 dag cukru pudru, 10 dag mąki pszennej, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 2 łyżki ka- y Tort, najlepiej jasny, obowiązkowo powinien pojawić się na przyjęciu komunijnym kao, łyżeczka proszku, aromat rumu, 100 ml herbaty. Na krem: 4 łyżki dżemu z czarnej porzeczki, 400 ml śmietanki 36 proc., 200 g białej czekolady. Natomiast na polewę: 150 g białej czekolady, 5 dag masła, 3 łyżki mleka, 15 dag cukru pudru. Przygotowujemy ciasto. Białka ubijamy na sztywną pianę z połową cukru pudru i delikatnie mieszamy z żółtkami utartymi z resztą cukru oraz mąką przesianą z kakao i proszkiem do pieczenia. Ciasto przekładamy do tortowni-cy i pieczemy 25 min w temperaturze 180 stopni C. Po upieczeniu studzimy, potem prze-krawamy na trzy części i nasączamy herbatą wymieszaną z aromatem rumowym. Na koniec smarujemy je dżemem. Możemy zabrać się za krem. Białą czekoladę roztapiamy nad parą i studzimy. Ubijamy śmietanę na sztywno i dodajemy powoli roztopioną czekoladę. Następnie ubijamy do momentu, kiedy powstanie puszysty krem, którym przekładamy przygotowane blaty. Teraz pozostaje nam przygotowanie polewy. Połamaną czekoladę wkładamy do rondelka, dodajemy masło i mleko. Podgrzewamy w gorącej kąpieli wodnej, cały czas mieszając, by składniki połączyły się. Dodajemy jeszcze cukier puder i podgrzewamy chwilę. Polewą smarujemy wierzch i boki tortu. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14 15.04.2018 rodzinny moda 11 Topowa amerykańska modelka przypomina dawny styl, czyli wielki powrót do lat 80. letnia Cindy Crawford reklamuje polską markę i przekonuje, że warto wrócić do stylu sprzed lat nów lat 80. Myślę, że współczesne młode pokolenie zachwyci się stylem lat 80., a ich rodzice z sentymentem wrócą do dawnych lat. Twaiz Cindy pojawiła się przez lata na kilkuset okładkach magazynów na całym świecie. Amerykanka urodziła się w stanie Illinois i tam właśnie została odkryta w wieku 16 lat. Pod koniec lat 80. i na początku 90. była najbardziej rozpoznawalną modelką świata, pozując dla takich legend fotografii jak Richard Avedon, Steven Meisel czy Peter Lindbeigh. Była jedną z ulubionych modelek Gianniego Versace i muzą Georga Michaela. W1990 roku wystąpiła w teledysku do jego słynnego przeboju pt. „Freedom!". Magazyn „People" za to dwukrotnie umieścił ją na liście najpiękniejszych ludzi świata. „Forbes" w1995 r. uznał ją za najlepiej opłacaną modelkę w całej branży. Crawford próbowała również sił jako aktorka oraz prezenterka telewizyjna. Dzisiaj kontynuuje karierę w modelingu. Mimo swojego wieku - 52 lata - nadal zachwyca nienaganną sylwetką i promuj e naturalny wygląd. - Wciąż kocham modeUng i jestem niezmiernie szczęśliwa, że mogę nadal brać udział w fantastycznych projektach. Samo pozowanie niewiele się zmieniło. Największą różnicą jest to, jakbar-dzo uwaga wszystkich skupia się na relacjach zza kulis i mediach społecznościowych - mówi w wywiadach. Modelka udziela się także charytatywnie, pomagając dzieciom chorym na białaczkę. Z powodzeniem tworzy też swoją linię kosmetyków i projektuje meble. Crawford jest również opiekunką właśnie rozpoczynającej się kariery swojej córki, 16-letniej Kai Jordan, która do złudzenia przypomina mamę w początkowych latach kariery. mzm. Skórzana kurtka, czyli jeden z najbardziej cool fasonów z lat 80. Białe spodnie i czarny sweter to zestaw praktyczny i wygodny dla mamy i córki Stroje rodem z „Dynastii" czy „Mody na sukces" przykuwają wzrok i sprawiają, że każda z nas może się poczuć jak dama Dwurzędowy garnitur w kolorze różowym to wielki powrót do stylu lat 80. Modelka przekonuje, że jest świetny także w 2018 r. tiftffei Magdalena Baranowska-Szczepańska m.baranowska@glos.com indy Crawford to jedna z najpopularniejszych i najbardziej utytuło- Vwanych modelek tmm wszech czasów. Kampania Reserved „Iloveyou Cindy", która się właśnie pojawiła w naszym kraju, to największa produkcja zrealizowana przez polską markę modo-wą. Kolekcja nawiązuje do klimatu i estetyki przełomu lat 80./90., czyli okresu, w którym kariera Crawford nabierała największego tempa. - W klimat tamtych czasów wprowadzają powrót do dwurzędowych garniturów, charakterystyczne jeansy typu „mam" z wysoką talią i początki strojów sportowych do aerobiku - ocenia stylizacje Reserved Beata Ruszkowska, projektantka i stylistka. -Uwagę zwraca też noszona przez Cindy sportowa kurtka -jeden z najbardziej cool faso- 12 rodzinny Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 ZDROWIE Pies też może mieć alergię Kichanie podczas spaceru? To może być uczulenie na pyłki traw Pierwsze symptomy pojawiają się już u młodych psów -w wieku od 6 miesięcy do 3 lat. Trzeba zwracać uwagę na pysk, łapy, przestrzeń między pazurami. Tu najczęściej pojawiają się objawy - zmiany skórne, np. zaczerwienienia, strupy spowodowane częstym drapaniem się, łysienie. Trzeba też określić rodzaj alergii, sprawdzając m.in., czy występuje tylko w określonych porach roku, czy przez "cały rok. Od tego zależy późniejszy sposób jej leczenia. Zwierzaki wykazują nadwrażliwość na podobne rzeczy co my - ludzie. Jeśli opisane wcześniej objawy występują z dużym natężeniem szczególnie wiosną i latem, to może to oznaczać, że pies uczulony jest na pyłki traw czy drzew. Występowanie symptomów do późnej jesieni będzie świadczyć o prawdopodobieństwie alergii na pchły lub inne owady. Innym alergenem mogą być roztocza czy kurz w naszych mieszkaniach. ■fisi I Pielęgnacja kotów Wyczesywanie i szampon -wiosenna walka z linieniem Wiosenne zrzucanie futra nie jest przyjemne dla właściciela kota, ale zwierzakowi pozwala dostosować się do coraz wyższej temperatury. Jednak obu stronom można ten czas ułatwić. Walkę z linieniem najlepiej rozpocząć od systematycznego wyczesywania, szczególnie że większość zwierząt to lubi. Trzeba wybrać szczotkę o odpowiednio twardym włosiu, która pozwoli na szybkie i skuteczne usunięcie wypadającego filtra. Solidne zgrzebło lub grze- bień dla kota to podstawa pielęgnacji w szczególności zwierząt długowłosych, m.in. rasy norweskiej i syberyjskiej czy MaineCoonów. Szczotki, choć wykonane z twardego włosia, nie mogą podrażniać skóry naszych futrzaków. Przydatne wiosną są też szampony. Dopasowanie szamponu dla kota do długości jego włosów pozwoli im zachować sprężystość i pu-szystość, dając wzmocnienie nowych włosów i najlepszą pielęgnację skóry. ~ Wl.fe.* Chomik, świnka, biała myszka, czyli zwierzę dla malucha irym wyi Gryzonie nie sprawiają hodowcy wielu kłopotów i są tanie do utrzymania Z wierzę u domu Małgorzata Romanowska redakcja@prasa.gda.pl Zwierzątko to dla większości dzieci największe marzenie. Zanim zdecyduje się je spełnić, powinniśmy pamiętać, by przygotować dziecko na fakt, że będzie opiekunem żywego stworzenia, i że nie może nagle uznać, że już nie chce mieć żadnego pupila. Oczywiście trzeba też pamiętać, że to rodzice powinni doglądać, czy maluch właściwie opiekuje się pupilem i czy go nie męczy. Na jakie zwierzę domowe warto się zdecydować, jeśli nie z jakiegoś względu nie bierzemy pod uwagę psa lub kota? Zwierzętami, które nie sprawiają hodowcy wielu kłopotów i są tanie w utrzymaniu, są gryzonie. A ich gatunków jest tak dużo, że dziecko na pewno wybierze ulubionego pupila. Chomik Chomik to jedno z ulubionych małych zwierząt domowych. Ma łagodne usposobienie, świetnie sprawdza się jako pupil dziecka. To zwierzę bardzo małe i delikatne, nie wolno pozwalać małym dzieciom na zabawę z chomikiem bez nadzoru dorosłego. Łatwo mu zrobić krzywdę, a małe dziecko może zbyt dosłownie potraktować go jak zabawkę. Uwaga, chomiki mają skłonność do uciekania i chowania się w różnych zakamarkach domu. Chomiki trzymamy w metalowej klatce albo akwarium czy terrarium. W klatce musi znajdować się sianko i drewniane wiórki. Nie zaszkodzi kupić mu kilku zabawek, np. huśtawki i karuzeli, w sklepach zoologicznych jest zresztą pokaźny wybór akcesoriów dla różnych zwierząt domowych. Chomikowi można podawać różnego typu jedzenie: ziarna, suchy chleb, ser (żółty i biały), ugotowane jajko, mięso, owoce, gałązki. Do picia wystarczy woda. Świnka morska Świnka morska (kawia domowa) to zwierzę o bardzo łagodnym usposobieniu. Nie wykazuje agresji, a w chwili strachu wpada w stan odrętwienia lub ucieka. Świnki są bardzo miłe w dotyku i uwielbiają być przytulane i głaskane. Mocno przywiązują się do człowieka. Może przebywać w klatce lub drewnianej skrzynce bez sufitu, na której dno wysypiemy trociny. Oprócz tego pomieszczenie dla świnki morskiej trzeba wyposażyć w pojemnik na ziarno, drabinkę na siano, schron/domek z drewna lub plastiku, ewentualnie zabawki. Co je świnka morska? Nie jest zbyt wymagająca - wystarczy jej mieszanka ziaren, trawa, siano, warzywa (marchew, burak, liście kapusty, sałata), gałązki. Biała myszka Jest ruchliwa i inteligentna. Myszki rzadko chorują, żyją dość długo i nie potrzebują wiele przestrzeni. Jej mieszkaniem może być klatka lub stare akwarium wyposażone w schron oraz akcesoria do zabawy- koniecznie trzeba zadbać o ciekawe zabawki, bo myszki są na tyle rozwinięte umysłowo, że szybko męczy je nuda. Bardzo szybko się uczą i przywiązują do swoich właścicieli. Nie wywołują one alergii, a akwarium z gryzoniami nie zajmuje dużo miejsca. Myszki lubią zróżnicowane menu - zboża, czerstwe pieczywo, ser, mięso, jaja, warzywa, owoce - chętnie spróbują wszystkiego. OBOWIĄZKI RODZICÓW Myśląc o kupnie zwierzęcia dla dziecka, koniecznie trzeba wytłumaczyć mu, jak należy pielęgnować pupila oraz że zwierzę to nie zabawka, którą można męczyć i ściskać. Zwierzak w domu to dobry sposób na nauczenie dziecka obowiązkowości i troskliwości, a gryzonie nie są ani kosztowne, ani kłopotliwe do utrzymania. Nie zajmują też dużo miejsca i jeśli są odpowiednio pielęgnowane, w domu nie będzie nieprzyjemnego zapachu. Wystarczy zadbać o higienę otoczenia zwierzęcia oraz jego pielęgnację PRAKTYCZNE PORADY Najmniej „niebezpieczny" dla alergika jest żółw, ale trzeba pamiętać, że dziecko może uczulać również jakiś składnik pokarmu Alergia na zwierzę Największym problemem przy wyborze zwierzaka może być alergia dziecka, pojawiająca się przy oliskim jego kontakcie ze zwierzakiem. Alergenami mogą okazać się wszelkie substancje, z którymi człowiek ma kontakt, zawarte w: - sierści, -moczu, -ślinie, -piórach, - naskórku zwierząt. Najczęściej uczulają: -koty, - samczyki świnek morskich, - konie, myszy, chomiki i psy, - ptaki hodowlane: kanarki, papugi. Najsilniejszy jest alergen koci: utrzymuje się w domu nawet wtedy, gdy kota już w nim nie ma. U psów zdolność do wywoływania alergii zależy głównie od rasy - częściej wywołują uczulenie rasy śliniące się. Małoalergenne zwierzaki Najmniej „niebezpieczny" dla alergika jest żółw (a trzeba pamiętać, że nawet niektóre gatunki rybek powodują uczulenia). Wśród psów mniej alergizują suczki niż samce, a stosunkowo bezpieczne rasy to m.in. pudel i yorkshire terier. Wśród kotów za mniej uczulające uważa się zwierzaki o białym umaszczeniu, a wśród ras: maine coon, devon rex oraz kot syberyjski. W USA wyhodowano specjalne hipoalergiczne koty, ale ich cena jest bardzo wysoka. Zanim kupisz dziecku zwierzę, sprawdź u niego reakcję alergiczną na to właśnie konkretne stworzenie. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 rodzinny nasze zoo 13 PIES MOŻE ZROBIĆ ZAKUPY I ZAPŁACIĆ ZA NIE KARTĄ Przed psimi asystentami nie ma żadnych ograniczeń - mówi psycholog zwierząt Gołębiewska: - Nie tylko pomagają niepełnosprawnym, ale także są ich empatycznymi towarzyszami /M ierzę w domu Dorota Abramowicz dorota.abramowic2@polskapress.pl 0 tym. czy można nauczyć psa - asystenta osoby niepełnosprawnej, by płacił za podopiecznego kartą w sklepie 1 umiał zadzwonić na pogotowie, rozmawiamy z behawiorystką, hodowcą i trenerem psów Miriam Gołębiewską. Widziałam kiedyś, jak pies asystujący osobie niepełnosprawnej przynosił na polecenie telefon, podawał różowe skarpetki z górnej szuflady i nawet naciągnął je na stopy. Skąd u czworonoga takie niesamowite umiejętności? To żaden cud, a jedynie odpowiednie szkolenie. Widziała pani efekty długiej pracy, która zaczęła się od nauki prostych czynności, każdej z osobna. Ale jakim cudem pies bez znajomości języka polskiego zrozumie, że zależy nam na różowych, a nie niebieskich skarpetkach, że leżą one w górnej, nie dolnej szufladzie? I w ogóle co to znaczy „szuflada"? Podczas szkolenia nie nauczymy psa mowy ludzkiej. Nasze czworonogi nie rozumieją znaczenia słów, nie są też w stanie pojąć abstrakcyjnego znaczenia wypowiadanych przez człowieka zdań. Dlatego bardzo często powtarzam, że nie ma najmniejszego sensu, gdy właściciel z pretensją w głosie mówi do psa: „tyle razy ci tłumaczyłem, byś nie kopał dziur w ogrodzie, a ty mnie nie słuchasz". Z takiej tyrady pies Niepowtarzalną cechą psiego gatunku jest przejmowanie naszych emocji - i smutku, i radości pojmie tylko jedno - pan jest niezadowolony. Ale z czego, to już nie zrozumie. Dla uczącego się psa słowo jest tylko dźwiękiem. W związku z tym szkolenie polega na tym, by dopiero podczas wykonywania przez psa jakiejś czynności ją nazwać. Pierwszy, drugi, dziesiąty, dwudziesty raz. Aż zacznie się kojarzyć. Tak samo jest z przedmiotami. Przykładem może być uczenie psa najczęstszej komendy „siad". Wiele osób uważa, że jest to tak proste słowo, że wystarczy je wypowiedzieć, by pies usiadł. I tak pojawia się pierwszy konflikt - pies nie wie, o co nam chodzi, widzi, że człowiek się denerwuje i czuje się jiiekoiTifortowo. •• W* X t EWtfl t Jeśli jednak, wypowiadając słowo „siad", naprowadzimy wcześniej (np. przy pomocy smakołyku) psa na to, by usiadł, łatwiej mu skojarzyć tę czynność z dźwiękiem. W przypadku psa-opiekuna. wykonującego tak wiele poleceń. umiejętność kojarzenia musi być ogromna. Bo są to naprawdę wyjątkowe psy. Tajemnica leży w tkwiącej w nich ogromnej chęci do współpracy z człowiekiem. To naprawdę wspaniała rzecz, gdy mam psa, który z niecierpliwością czeka, by robić coś wspólnie ze mną... Współdziałanie z przewodnikiem daje im dużą ra- dość. Anglicy nazywają taką postawę „will to please". Przy czym istotne jest, że nie wszystkie rasy mają rozwiniętą chęć do pracy z człowiekiem. Powiem więcej - nie wszystkie psy podatnej na takie szkolenie rasy wykazują tak rozwiniętą chęć do współdziałania. Jakie rasy są podatne na szkolenia? Często są to labradory i golden retrievery. Wokół tych ras narosły jednak pewne mity, uważa się, że każdy labrador nadaje się do rodziny z dziećmi. Jednak większość z psów tej rasy to osobniki bardzo aktywne, radosne, o niskim progu bólu, co ijr oznacza, że nie zawsze będą bezpiecznymi towarzyszami dla małego dziecka. Tak samo jest z wyborem psa asystenta, który musi być zwierzęciem bardzo spokojnym, wykazującym wprawdzie postawę „will to please", ale bez zbędnej ekspresji, która może stanowić zagrożenie dla podopiecznego. Pies. który przez kilka lat żyje wraz ze swoim trenerem, nagle trafia do obcej mu osoby niepełnosprawnej. Nie buntuje się przeciw wykonywaniu poleceń? A dlaczego ma się buntować? Zmienia wówczas dotychczasowego przewodnika, nawet jeśli był to trener pracujący z nim przez dwa lata, na nowego i dla niego równie chętnie pracuje. Widziałam to już wiele razy u różnych typów psów pracujących. Każdy pies potrzebuje swojego człowieka. Musi to być jednak osoba czytelna dla czworonoga i konsekwentnie z nim pracująca. Wówczas pies się szybciej lub czasem nieco wolniej adaptuje do nowej sytuacji i jest w stanie na sto procent pracować dla swojego nowego przewodnika. Człowiek się także musi nauczyć? Oczywiście. Proces przekazywania psa z „instrukcją obsługi" także musi trochę potrwać. Co potrafi zrobić wyszkolony pies - asystent? Nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o umiejętności, które taki pies może posiąść. W zależności od tego, dla jakiej osoby pies będzie pracował, można go od szczeniaka zacząć uczyć wielu różnych czynności. Jeśli ma towarzyszyć osobie przy wózku inwalidzkim, powinien przede wszystkim umieć poruszać się przy takim wózku po jego konkretnej stronie, a czasem ten wózek ciągnąć. Do tego dochodzi podawanie niektórych rzeczy wraz ze wspinaniem się na kolana. Krótko mówiąc - wykonuje za człowieka niemożliwe dla niego czynności. Na przykład w sklepie taki czworonożny asystent może zapłacić kartą kredytową za zakupy. PIN też wpisze? Z numerem PIN może być trudniej, bo te przyciski są zbyt małe dla psiej łapy. Może jednak podać kartę i odebrać zakupy. A także wezwać windę, włączyć i wyłączyć światło, przynieść dzwoniący telefon, a nawet wybrać numer alarmowy, jeśli łączność ze 112 można nawiązać po naciśnięciu jednego, np. czerwonego przycisku. Psy, przystosowane do prowadzenia osób niewidzących, zwracają uwagę na elementy architektoniczne, które są dla nas całkowicie niezauważalne, np. nierówności chodnika czy krawężniki. Taki pies zatrzyma się przed każdym krawężnikiem, ominie przechodnia, zasygnalizuje, że nadjeżdża rowerzysta. On widzi więcej niż niejeden z nas. Ponadto do tego wszystkiego, co umieją psi asystenci, dochodzi jeszcze ogromna zaleta -są one wspaniałymi, empatycznymi towarzyszami człowieka. Taki pies daje nie tylko więcej możliwości, ale także duże wsparcie psychiczne. Przytuli się. poliże? Co najważniejsze - wie, kiedy powinien to zrobić. Charakterystyczną i niepowtarzalną cechą tego gatunku jest przejmowanie naszych emocji. Kiedy my jesteśmy smutni, pies też jest smutny. Przychodzi, by wspólnie siebie i nas pocieszyć. Kiedy ogarnia nas radość, podekscytowane psy biegają wokół, merdają ogonami, cieszą się z nami. Od czasu do czasu słyszymy, że nie wszystkie restauracje lub sklepy chcą wpuszczać niepełnosprawnych z psami... Nie mają do tego prawa. Wszystkie instytucje, placówki gastronomiczne i handlowe, pociągi i autobusy, a także linie lotnicze mają obowiązek wpuszczać psy asystujące wraz z ich opiekunem. Bardzo w tym pomogły organizowane w różnych krajach kampanie uświadamiające. Jeszcze nie tak dawno były problemy z tanimi liniami lotniczymi, które z zasady nie zgadzały się na przewóz zwierząt. Psy asystujące pojawiają się nawet w szpitalach. Te zwierzęta są uprawnione do wchodzenia wszędzie ze swoim panem lub panią. To nie tylko przyjaciel na czterech łapach, ale także niezbędne narzędzie usprawniające codzienne życie człowieka. t i" " 14 rodzinny temat dnia Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 Polskie gospodynie domowe wciąż szukają porad w prasie Przed laty radzono paniom, jak samodzielnie coś uszyć, wyszydełkować lub poradzić sobie z trudną plamą, dziś media skupiają się na doradzaniu tego, co i za ile warto kupić 500 PLUS, CZYLI RODZINNE WYDATKI 0 kobietach dla kobiet Magdalena Baranowska-Szczepańska m.bar3nowska@glo5.com Jak odpiamk bluzkę, zorganizować domowe przyjęcie albo poradzić scbłezdołegfiwośda-mi zdrowotnymi, z którymi wstydzimy się iść do lekarza? To pytania, które od lat zadają kobiety. Gdzie szukają na nie odpowiedzi? Kilkadziesiąt lat temu odpowiedzi na tego typu pytania udzielała prasa kobieca. „Przyjaciółka", „Kobieta i Życie", „Zwierciadło", „Filipinka" i wiele innych tytułów rozchodziło się wtedy w milionowych nakładach. Praktycznymi poradami dzieliły się także między sobą sąsiadki, babcie i inne kobiety z doświadczeniem. Dziś tę funkcję spełnia internet, w którym znaleźć można praktycznie wszystko. Ale jak się okazuje mimo upływu lat polskie gospodynie wciąż sięgają do porad drukowanych w prasie, choć poradnictwo to nieco się zmieniło. - Poradnictwo prasowe wciąż ewoluuje, choć zasadnicze obszary tematyczne pozostają niezmienne. Należy zwrócić uwagę, że w PRL-u dużo miejsca w prasie poracbiikowej poświęcano robótkom ręcznym, krawiectwu 1 szydełkowaniu. Brak towarów na rynku sprawiał, iż zalecano własnoręczne wykonywanie różnych izeczy - od kosmetyków po meble. Dzisiejsze media skupiają się na doradzaniu, co warto kupić - wyjaśnia doktor Joanna Smól, adiunkt w Instytucie Filologii Polskiej UAM w Poznaniu, która zbadała ponad 200 roczników różnych magazynów przeznaczonych dla kobiet. Wyniki swoich analiz opisała w książce pt. „Poradnictwo w prasie kobiecej drugiej połowy XX wieku. Studium genologiczne". Okazuje się także, że niegdyś częściej pytano o sposoby leczenia poważnych chorób (typu gruźlica, nowotwór, AIDS) - we współczesnych magazynach poradnikowych raczej pisze się głównie o lżejszych dolegliwościach, jak przeziębienie czy alergie. Zmieniło się też podejście do kwestii małżeństwa - np. W kobiecych pismach kobiety szukają porad, które pomagają w codziennym funkcjonowaniu i dotyczą zdrowia albo relacji w czasach powojennych konsekwentnie broniono jego nierozerwalności - bez względu na opisywane w listach do redakcji patologie. Obecnie zwraca się uwagę na uczucia małżonków, satysfakcję oraz wzajemny szacunek. Ewoluował również stosunek do kulinariów, w czasach PRL-owskich niedoborów stawiano na potrawy proste, tanie i wykonane z dostępnych składników. Dziś raczej chodzi o to, by zachęcać do przyrządzenia czegoś nowego, czym można byłoby zaskoczyć biesiadników. Wielu młodych czytelników szuka porad dotyczących cielesności i seksu. Jak tłumaczy dr J. Smól w latach powojennych zwykle pomijano tego typu tematy. - Kobieta i mężczyzna poznawali się, żenili i stąd brały się dzieci - taki wniosek można wysnuć z lektury czasopism poradnikowych z tego okresu. W kolejnych dziesięcioleciach zaczęto dopuszczać wątki seksualne, lecz raczej wiązały się one z rozrodczością. Dopiero czas po 1990 roku doprowadził do istotnych zmian w podejściu do tego typu kwestii - zaczęto otwarcie mówić o problemach związanych ze sferą seksualną. Choć jeszcze w latach 90. młode czytelniczki pi- szą, że do szukania pomocy na łamach czasopism skłonił je lęk przed wizytą u ginekologa - wyjaśnia badaczka. Wiele osób zastanawia się; kto tak naprawdę odpowiada na pytania, które zadsyą czytelnicy. W filmie pt „Nigdy w życiu" ekspertką tzw. życiową by-ła Judyta (grana przez Danutę Stenkę). mama nastolatki Tosi która w domowym zaciszu odpowiadała na pytania czytelników popularnego magazynu. Czy w prawdziwym życiu jest tak samo? Okazuje się, że to zależy od pytań. Jeśli dotyczą one kwestii ogólnych, to do odpowiedzi na listy bywa wyznaczana jedna z redaktorek, np. w rubrykach typu „Zapytaj Annę", „Listy Gabrieli". - Na pytania wymagające specjalistycznej wiedzy zazwyczaj odpowiadają eksperci. Niektóre osoby, jak na przykład seksuolog profesor Zbigniew Lew-Starowicz czy psycholożka Zuzanna Celmer, zasłynęły jako popularyzatorzy swoich dziedzin m.in. właśnie dzięki prowadzeniu poradnikowych rubryk w prasie -wyjaśnia dr Joanna Smól i dodaje:- Niegdyś eksperci bywali bardziej anonimowi -stąd nagłówki: „Pani Doktór radzi" czy „Pbradyprawnika" - bez jakiejkolwiek wzmianki o tym, kto jest owym doradcą. Dziś szczegółowe informacje o osobie udzielającej porad -jej wykształceniu, specjalizacji, zatrudnieniu - stanowią formę autopromocji zarówno dla eksperta, jak i dla czasopisma - mówi językoznawczym. Dlaczego kobiety piszą do prasy, a nie pytają lekarza, rodziców, znajomych czy męża? Okazuje się, że dzieje się tak z kilku powodów. Psychologowie i medioznawcy są ^odni i mówią wspólnym głosem, że czasem łatwiej zwierzyć się obcej osobie, niż ko-muś bliskiemu, a redakcje gwarantują swym czytelnikom anonimowość. Kolejna kwestia wiąże się z autorytetem, jakim cieszą się czasopisma, zaufaniem do zatrudnianych przez nie ekspertów. Często - zwłaszcza w małych miejscowościach - trudno o dostęp do doradców z różnych dziedzin. Choć oczywiście wiadomo, że kontakt za pośrednictwem mediów nie powinien zastępować bezpośredniej konsultacji u specjalisty, zwłaszcza w przypadku poważnego problemu. Niemniej współcześnie to przede wszystkim poradnictwo internetowe stanowi największą konkurencję dla po- rad zamieszczanych w prasie. „Doktor Google" zna odpowiedź na każde pytanie i udziela jej błyskawicznie! Problem jednak leży w tym. że nie zawsze jest to odpowiedź zgodna z prawdą. Ale z drugiej strony, czy w prasie pubNkuje się wyłącznie prawdziwe porady, czy bywają te będące pseudoporadami? Dr Joanna Smól twierdzi, że w dzisiejszym świecie poradnictwo w mediach wchodzi w niebezpieczne związki z reklamą. - Czasem udzielenie pseudoporady wynika z zapotrzebowania reklamodawcy, który chce wypromować produkt. Tworzy się artykuły wskazujące na rzekome zainteresowanie potencjalnych konsumentek, a do zdjęć polecanych produktów dodaje się informację o marce, cenie oraz miejscu sprzedaży - mówi J. Smól i dodaje, że powszechnym zjawiskiem jest wywieranie presji na kobiety, by stawały się idealne pod każdym względem. - To właśnie publikowanie odpowiednich tekstów poradnikowych wzmaga popyt np. na określone produkty farmaceutyczne, kosmetyczne, ubrania czy usługi z branży fitness - mówi badaczka języka mediów. Marta Żbikowska m.zbikowska@glos.com WSZYSCY RODZICE JESTEŚMY MILIONERAMI komentarz Po dwóch latach funkcjonowania Programu Rodzina 500 Plus pokusiłam się o mało skomplikowane wyliczenie, z którego niezbicie wynika, że na moje konto wpłynęły już 24 tysiące złotych zasiłku wychowawczego. Myśl o tej kwocie nie daje mi spokoju. Nie jestto wprawdzie kwota do takich rozważań, jak w przypadku planowania wydania wygranej w lotto, ale też nie jest to mało. Na całkiemniezłe wakacjeby nam wystarczyło albo na jakiś mały remont mieszkania. Chociaż z tym ostatnim to wstrzymam się jeszcze kilka lat, bo wobecnej sytuacji praca to iście syzyfowa. Z jednej strony, myślę, że mogłam lepiej zagospodarować te 24 tysiące, bo nic konkretnego i materialnego z nich nie mam. Jakiś wyjazd rodzinny, jakaś radość, uśmiech dziecka, takie ulotne i nieprzeliczalne wartości. Z drugiej, czym jest ta kwota, wobec sum, jakie eksperci wymieniają w raportach dotyczących kosztów utrzymania dzieci? Według badań Centrum im. Adama Smitha, koszt utrzymania jednego dziecka w Polsce, do ukończenia przez nie 18 roku życia, wynosi od 176 do 200 tysięcy złotych. Szacunki Open Finance oparte o dane GUS mówią o 250 tys. złotych. W przypadku dwojga dzieci kwota ta wzrasta do 370 tysięcy zł, a w moim przypadku, czyli przy trojgu dzieci, musze liczyć się w wydatkami rzędu pół miliona złotych. Tylko na dzieci. A gdzie potrzeby dorosłych członków rodziny? Sądzę również, że eksperci nie przewidzieli niektórych okoliczności. Chociażby takiej, że z każdym kolejnym dzieckiem potrzeby spadają. I to nie przez lenistwo czy gorsze traktowanie maluchów w rodzinie, ale przez zdrowy rozsądek. Okazuje się bowiem, że wiele wydatków związanych z pierwszym dzieckiem było zupełnie niepotrzebnych. Dziecko naprawdę nie jest przybyszem z kosmosu, nie musi siedzieć przy stole w fotelu lotniczym, ani zasypiać z widokiem całej galaktyki przed oczami. Kolejne dzieci nauczyły mnie, że najważniejsze jest szczęście, które nie zależy od liczby gadżetów, •• - - Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14 15.04.2018 BABA SWOJE-DZIAD SWOJE WIOSNĄ WRACA CHĘĆ DO ŻYCIA, WIĘC RUSZAMY WYDAWAĆ PIENIĄDZE AnnaCzerny-Marecka anna.marecka@potskapress.pl Z pierwszym wiosennym słońcem z ziemi wychodzą kwiaty, a dziewczęta i kobiety wyskakują z grubych kurtek i płaszczów. Oczywiście muszą też mieć w co wskoczyć. I w tym momencie właściciele sklepów, ale także gabinetów kosmetycznych i klubów fitness zacierają ręce. Będzie zarobek. Porządek rzeczy jest taki. Dzień się wydłużył, więc po pracy nie pędzimy od razu do domu. - Skoczę sobie do sklepu po wiosenną apaszkę - myśli kobieta. Koło apaszek są bluzeczki. Jedna wpada w oko. No ale przecież nie będzie człowiek szedł do przymierzalni z jednym ciuszkiem. Jak już musi się rozebrać w ciasnej kabinie (męczarnia), to rozsądek podpowiada, że nie dla jednej, lecz dla kilku rzeczy. Oczywiście bez zamiaru kupienia czegokolwiek, tylko tak sobie, na wszelki wypadek. Jakie myśli przychodzą do głowy kobietom po 20., gdy tak się rozbierają i ubierają w przymierzalni, nie chcecie wiedzieć. Udowodnione jest, że lustra w tych kabinach są specjalnie tak zrobione, żeby wyciągnąć na światło dzienne każdy paseczek cellulitu, najmniejszą nawet fałdkę i milimetrową krostkę. Skutek jest taki, że po wyjściu ze sklepu odzieżowego (zwykle z czymś jeszcze poza apaszką), kobieta w te pędy biegnie do drogerii, po czym umawia się do fryzjera i kosmetyczki. I, co oczywiste, wyszukuje najbardziej dogodne czasowo zajęcia w najbliższym klubie fitness. Zbigniew Marecki zbjgniewmarecki@polskapress.pl Ty ten felieton to o sobie napisałaś? - spytałem Marecką lek-ko (no dobra, wcale nie lekko, wręcz przeciwnie, mocno) zaniepokojony czekającymi nas wydatkami. -Ależ nie, kochanie, to takie ogólno-wiosennei ogólnokobiece spostrzeżenia -usłyszałem. Nie wiem, czy wierzyć, czy nie, a, co gorsze, szanse na sprawdzenie, co w tekście obok jest ogólne, a co osobiste mojej żony, mam marne, gdyż są rzeczy w każdym domu, o których się żadnemu mężowi nie śniło. Ja na przykład nie ogarniam tematu szaf z ciuchami. Są to bardzo tajemnicze sprzęty, zapełniające się w cudowyny sposób niczym baśniowy stoliczek, który sam się nakrywa. Jak to wygląda? Już tłumaczę. Przynajmniej raz na rok Marecka robi w szafach kipisz, pozbywając się tego, co uważa za: zmechacone, zniszczone, wyblakłe, za małe,-za duże, za stare, za młode (jak na jej wiek), niemodne. Kryteria bywają różne. Niestety, niszczycielska działalność huraganu Anna nie ogranicza się do szaf damskich. Przez co już nigdy nie założę kilku swoich ulubionych koszul i swetrów. Ale to tak na marginesie. Wracając do meritum, szafy puste, a Marecka ubrana. - Kupiłaś sobie nową sukienkę? - pytam, wcale nie z pretensjami, bo lubię ją w sukienkach. - No co ty, nie pamiętasz? Ja ją już chyba, czekaj, niech sobie przypomnę, ze 20 lat mam - słyszę. I co ja mam na to powiedzieć? W kwietniu na kanale Nat Geo People Azjatycka kuchnia, jakiej nie znacie: wietnamski street food „Jedzenie jest jak oddychanie. Ale to także sposób wyrażania emocji, tworzenia wspomnień i komunikowania się" - uważa Miljuschka Witzenhausen, autorka głośnej książki o kuchni Wietnamu. W jej towarzystwie udamy się z północnej części kraju na południe; szukając kulinarnych skarbów. Wspólnie odkryjemy niezwykłą kulturę ulicznego jedzenia. Miljuschka pokaże, co koniecznie powinno znaleźć się w menu każdego turysty i przybliży nam najdziwaczniejsze zwyczaje żywieniowe Wietnamczyków. Miłośniczka azjatyckich smaków przeniesie także osiem swych ulubionych ulicznych dań do własnej kuchni, by pokazać widzom, że wietnamskie smakołyki nie są wcale tak trudne w przygotowaniu, jak moglibyśmy sądzić. „Wietnamski street food" codziennie od 16 kwietnia do 19 kwietnia od godz. 21 na Nat Geo People. (mara) KSIĄŻKI Pocałunek stali JEFFERY DEAVER Kiedy w centrum handlowym detektyw Amelia Sachs próbuje zatrzymać podej-rzanego o zabójstwo, dochodzi do tragicznego wypadku: do układu napędowego schodów ruchomych wpada mężczyzna. Podejrzany ucieka. W sprawę angażuje się życiowy partner Sachs, Lincoln Rhyme, ekspert kryminalistyki. Wkrótce oboje przekonują się, że wypadek był dziełem przestępcy - pierwszym z serii okrutnych ataków. Morderca zmienia urządzenia i przedmioty codziennego użytku w śmiertelnie niebezpieczną broń. Kocham parę Amelia i Lincoln, a także pomysły fabularne autora, naukowe opisy badania dowodów oraz wpuszczanie czytelnika w maliny. Więcej o tym kryminale: www.gp24.pl/wi-deo/blog o książkach - odcinek 98. anna czerny-marecka Dziewczęta z Auschwitz SYUMAWMMK Dziewczęta s Auschwitz Przejmujące wspomnienia dwunastu kobiet, które przeżyły piekło niemie- ............. ckiego obozu zagłady Auschwitz. Autorka spisała ich przeżycia z perspektywy siedemdziesięciu kilku lat. Każda historia jest inna, wszystkie są równie przejmujące i skłaniające do refleksji. Książkę wzbogacają zdjęcia ze zbiorów rodzinnych kobiet z okresu, zanim trafiły do obozu, oraz ilustracje z archiwum Muzeum w Auschwitz, m.in. fotografie wykonane przez esesmana z albumu znalezionego przez więźniarkę Liii Jacob. Nigdy nie zrozumiem, jak człowiek mógł człowiekowi zgotować taki los. Jednak i dzisiaj mamy przykłady takiego okrucieństwa. Ciężka lektura, gdy ma się świadomość, że to nie fikcja, tylko prawdziwe życie, (mara) Dla czytelników mamy po trzy egzemplarze książek: „Pocałunek stali" (Prószyński i S-ka) oraz „Dziewczęta z Auschwitz" (Muza). Żeby je zdobyć, trzeba podać hasło: STAL, AUSCHWITZ. Należy wysłać je SMS-em na nr 72355, w treści wpisując: gpks hasło. Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT. Zapraszam też na wideoblog Anki Czytanki: na www.gp24 w sekcji wideo - blog o książkach. Anna Czerny-Marecka rodzinny SYNEK PRZYNOSI MI MASĘ WSTYDU Dzieci niechętnie rodziców słuchają, aie chętnie ich naśladują 15 Porady DrMardnHorkowski psycholog Czytelniczka: Mój synek przy gościach zachowuje się okropnie. Puszcza bąki, dłubie w nosie, raz ugryzł mnie, gdy przyszedł ksiądz. Jak mu się zwróci uwagę, to przeklina. Jak jest sam. nigdy się tak nie zachowuje. Tylko przy gościach albo np. w sklepie. eśli takie zachowania pojawiają się u ma-luszka (do 3-roku życia), jest to związane z nieświadomością istnienia norm i konwenansów. Małe dzieci są od nich wolne i zachowują się spontanicznie. Zadaniem rodziców jest powtarzanie, że takie zachowania nie powinny mieć miejsca w towarzystwie. Jednak pięciolatek, który nie jest nadpobudliwy, zna normy i łamie je, robi to już w pewnym celu. Normy symbolikiją autorytet rodzicielski, a atak na nie jest zastępczym atakiem na nich. Byłbym jednak bardzo daleki od obwiniania dziecka. Złe zachowanie jest bowiem czymś na kształt wołania: „Wy jesteście dla mnie niedobrzy, więc ja też będę dla was niedobry. Bądźcie lepsi!" Rodzice powinni zastanowić się, co trzeba naprawić w swoich relacjach z dzieckiem. Dzieci, które mogą otwarcie wyrażać swoje uczucia i porozumieć się z rodzicami, rzadko sprawiają tego typu problemy -ich bunt przekłada się na otwarte komunikaty. Pani synek łamie normy „przy publiczności". Wielu rodziców reaguje ostrzej, gdy są sam na sam z dzieckiem i wtedy dzieci „walczą" tylko przy obecności obcych ludzi („Mniej oberwę"). Co robić? Aby chłopiec chciał zachowywać się poprawnie, powinien czuć, że rodzic częściej robi dla niego miłe rzeczy niż przykre i że robi to z własnej woli (np. bawi się z dzieckiem, czyta mu) Jeśli tak wygląda relacja ro-dzic-dziecko, dzieci chcą być posłuszne. Należy również uczyć chłopca wyrażania buntu w dojrzalszy sposób: „Jak ci się coś nie podoba, albo jesteś na mnie zły, nie rób na złość, powiedz mi to. Zawsze się jakoś porozumiemy"). Warto jeszcze powiedzieć o jednej sprawie - bywa, że oczekujemy od dziecka lepszych zachowań niż sami prezentujemy. Czasem rodzice mówią, że czegoś nie wolno, ale sami nie przestrzć1 gają tych zakazów (np. dłubią w nosie). Wtedy sprawdza się reguła: „Dzieci niechętnie rodziców słuchają, ale bardzo chętnie ich naśladują". Ile pieniędzy musisz dać dziecku na wycieczkę Niby na takim wyjeździe szkolnym nasze dzieci mają wszystko zapewnione, ale i tak rodzice dodatkowo dają im parę złotych exstra kieszonkowego W\ctt0wtofu? Bogna Skaml Wiosna to czas. kiedy nasze dzied wyjeżdżają na rdżne wycieczki szkolne. He dać dziecku pieniędzy? - to pytanie; które stawiają sobie rodzke. ■ ie wiem, ile mam dać Kaśce pieniędzy -pożaliła mi się moja przyjaciółka, matka 15-letniej Kaśki. - A na co chcesz jej dać pieniądze? - zapytałam. - Tylko na jej przyjemności - oznajmiła mama Kaśki. - Co to znaczy „tylko"? -spytałam. - Bo to mają być pieniądze na lody i na cukierki -stwierdziła mama Kaśki. - Ile twoja córka jest w stanie zjeść cukierków - nie dawałam za wygraną. - Właśnie nie wiem -stwierdziła mama Kaśki. - To musisz to sobie wyobrazić - podpowiedziałam i dodałam od razu: - Przecież Kaśka się odchudza, więc możesz zmniejszyć jej racje cukierków. - Ale te cukierki to tylko taki symbol - oznajmiła mi mama nastolatki. - Cukierki? Symbol? Czego? - zdziwiłam się. - Bo Kaśka jedzie na wycieczkę szkolną i ja nie wiem, ile właściwie powinnam jej dać pieniędzy - w końcu wydusiła z siebie przyjaciółka. - A to zupełnie zmienia postać rzeczy - stwierdziłam. - Dlaczego? - zdziwiła się. - Dlatego, że musisz założyć, że Kaśka nie będzie jadła tam tylko cukierków i lodów, ale też może potrzebowała sobie kupić butelkę wody mineralnej czy kanapkę - podpowiedziałam. - Podczas takiej wycieczki jest więcej różnych pokus. - A co to może jeszcze być? - dopytywała. - Na przykład twoja córka będzie chciała wejść do jeszcze jednego muzeum. Albo się zgubi i będzie musiała gdzieś dojechać autobusem. To wszystko musisz wziąć pod uwagę - podkreśliłam. - No więc, ile ja mam jej dać tego kieszonkowego na trzy dni wycieczki? - Myślę, że tak na wszelki wypadek daj jej 20 zł na dzień - podpowiedziałam. - Czyli 60 zł? - Coś koło tego - stwierdziłam. 16 rodzinny krzyżówka Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 14-15.04.2018 „Ciągle do siebie esemesujemy albo wisimy na słuchawce. Wspólne tematy się nam w ogóle nie wyczerpują, mogłybyśmy tak gadać dzień i noc. Mogę Kayah powiedzieć o wszystkim. 0 życiu, o sprawach codziennych". Maryla Rodowicz, piosenkarka o swojej przyjaźni z Kayah Krzyżówka panoramiczna ważny organ w parlamencie synowie Zeusa i Ledy, bliźniacy r~ podmok ły teren r~ okulistka lub inter-nistka płyta na- r~ barwnik r~ projekt r~ z krzyży kiem włoski -v M-1 auta ~v chórem anielskim panny młodej małżeń-stwo za dużo cieczy w wannie małe skaleczenie w księdze wieczystej piłkarz na boisku "V na działce ocena skoku narciarskiego tkanina ścienna - \ ł ł ł \ 1 1 sława, rozgłos - \ i „sopel" w jaskini U groźny wulkan na Sycylii - mała butelka z alkoholem - 2 mgła bagienna - ministerialna Jakub, wódz rabacji - 18 twarde cukierki twierdza broniona przez Skrzetu-skiego 24 13 zakonnik obóz cygański roślina górska, kupalnik r 4 ani poziom, ani pion - i 3 ażurowa tkanina papuga popielata U 1 był pierwszy w raju z nitką powieść Wacława Gąsiorowskiego 1 20 popularny batonik pustoro- żec z Himalajów dodatek do barszczu przegub krzyżakowy kościół protestancki olejowa w samochodzie występ jeanego artysty czapka kosyniera odmiana piaskowca - 1 państwo na Półwyspie Arabskim jak roślina Ewa z raju \ 1 l Laskowik U \ i r~ wilia muzeum w Zakopanem drzewo o białe iściaste korze 7 i i nieżyt 22 miasto nad Seretem (Ukraina) i sportowa ekipa niezbędny na lotnisku spodnie 15 dłużny wykop l doświadczony doradca - ł polska pieśń patriotyczna - 1 fabryka żarówek U tłumaczenie 11 ojciec chrzestny cyrk lod owcowy - - Tadeusz, kompozytor istotny w karierze treść debaty miejsce na liście - \ daleki odgłos grzejnik wody Adam, lider Raz, Dwa,Trzy - 1 panuje w domu pedanta l . \ szczęś-. liwy traf gruba zasłona Roger, -grał Jamesa Bonda 17 cienka gałązka ł 1 21 r~ parzona po turecku 9 i poetycki zapał - - osad na dnie stawu U \ 6 składnik etyliny olej skalny najdłuższy bieg - kuzynka kruka odmiana jabłoni - 1 oprawa obrazka pojazd malca l 1 r~ oprawca przodek w linii męskiej pchli ze starociami poziome drzewce masztu odmiana gipsu opry-szeK początek rajdu - l 10 mucha lub ważka - \ kosmetyki „Marga-ret..." i 14 1 ł leśny kopiec pracownica kontroli jakości błyskotka, gadżet pradziadek, przodek ma śniadą skórę \ ryba górskich. potoków -* jasne piwo z pubu - sportowa klasyfikacja - ł i 1 Violetta, aktorka - zaraza, epidemia ptak wodny - 19 przymusowe lub publiczne 12 zdmuchiwana z piwa elektronowa lampa Przemyk U zatopiony żaglowiec, statek królowa z serialu - ł składnik perfum od kaszalota - i 16 \ np. bierki — l styl w pływaniu Janowska oficjalne zaprzeczenie ... Kuba-sińska, wokalistka powieść Emila Zoli - kozik lub kordelas - i stolica kraju faraonów grecka litera - i mocny argument anglosaskie imię męskie haracz U l 23 l 8 łączność, kontakt - dawny lek na chore gardło - i i wolny, dzień od nauki - 1 i mocny sznur - dziurawy jak... - Gmin w Anglii - 25 jedno z rzymskich wzgórz - początek dnia U hebrajski raj - 26 resztka po konarze - ósemka na pięciolinii - ojczulek - 27 płynie przez Opole har-mider. jazgot - dawny zarządca dworu władcy —► 5 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 25 utworzą rozwiązanie - myśl Oscara Wilde'a. 'VNzo3XA?nzBa lsar wnizs vazvx :aiNvzViMzoy