Nowoczesna hurtownia firmowa „Bartek" mięso-wędliny-drób z woj. poznańskiego pOISCa wv y3i. w|7wWlr Gdańsk - Giełda Towarowa I fi indeks 348856 Sobota, Niedziela 25,26 maja 1996 r. Cena 50 gr (5000 zł) RURY STALOWE KOLANA HAMBUBSKIE GRZEJNIKI PURMO INSBUD-WYBRZEŻE Gdynia, ul. Hutnicza 16 tel./fax (0-58) 73-35-61 w. 12,32 Wejherowo, ul. Graniczna 1 tel. (0-58) 72-15-58 lnnnPB1 Krawczyk Platynowy CrSstoph popularne. Jednakie to właśnie tera: - :a wykonanie W Trójmieście trwa masowe zjadanie pieczonych dzików WIELKIE ŻARCIE Str.5 liało i szczerze zainteresowanie wielu Czytelników. ale takie tprwobwak wiele omb dn Konsumpcje pieczonych odyńców zorganizowały w ostatnim tygodniu partie polityczne, policja, „Dal-mor" i firmy farmaceutyczne. Zjedzono co najmniej dziesięć sztuk łych zwierzqt. Polski Zwiqzek łowiecki zapewnia, że dzikom nie grozi wyginięcie. W zeszłą środę w Operze Leśnej cztery pieczone dziki skonsumowali pracownicy gdyńskiego Dalmoru. Tego samego dnia w leśniczówce Borodziej jednego dzika upiekli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji. W ten sposób uczcili wybór Policjanta 1996 Roku. W piątek swoje dziki zjadał pomorski region Ruchu STU. Dziś wieczorem kikudziesięciu lekarzy z całego Trójmiasta zje dziki upieczone dla nich przez jedną z firm farmaceutycznych. Jadwiga Wielicka, prowadząca gastronomię w Operze Leśnej uważa, że imprezy z dzikiem cieszą się dużym powodzeniem. Specjalnie przygotowane mięso stanowi dużą atrakcję. - Moda na imprezy z dzikiem nie ma wpływu na wielkość odstrzału - powiedział korespondent PAP, nie zostały wypowiedziane przez Ojca Prasowe Czytaj na str. 2 ll^ychiatria Oddział zamknięty ■ UJ cvh w szpital nam Andrzej Jackiewicz z zarządu Polskiego Związku Łowieckiego w Gdańsku. - Dzików jest bardzo dużo. Piotr Ławrynowicz z PZŁ poinformował nas, że co roku w województwie gdańskim myśliwi mogą upolować 2700 dzików. Liczbę wyznacza poziom przyrostu naturalnego. Najwięcej polowań na dziki odbywa się zimą. Tylko między majem a lipcem nie strzela się do loch z młodymi. Ilość zwierząt jest cały czas kontrolowana. Odstrzelone sztuki wędrują do chłodni punktów skupu a dopiero stamtąd na stoły. Ryszard Jurgiewicz, dyrektor spółki „Las Skwierzyna Gorzów", która kupuje i sprzedaje dziczyznę w województwie gdańskim, powiedział nam, że ceny ciągle spadają. Za jeden kilogram dziczej tuszy spółka płaci 2,5 zł, a sprzedaje po 4,5 zł. - Kupujemy rocznie 10 tysięcy sztuk - mówi prezes spółki „Las" - Z tego tylko 5 procent sprzedajemy na rożen. Jackiewicz twierdzi, że Polski Związek Łowiecki ma kłopoty ze zbytem odstrzelonych sztuk. Od półtora roku Polska z trudem eksportuje dziczyznę do krajów EWG. Jego zdaniem kontakty z EWG utrudnia brak ustawy o nadzorze weterynaryjnym. - Jeśli trzeba mogę załatwić trzy tony dzika od razu - powiedział nam Jackiewicz.-Chętnie rozpocząłbym współpracę z gastronomią ale w Polsce nie ma tradycji jedzenia dziczyzny. „Dziennik" swojego dzika zje w przyszłym miesiącu. Maria Sobieszczańska & OCH£2Ctł£M $(£W Od/ćAtDZfćZlĄTm DZ/eMĄTYM / T6RAZ mm/M CO 2 iw zeoete Rys. Zbigniew Jujka Nowa teoria Św. Wojciech zginał pod Dzierzgoniem? W swoim piqtkowym wykładzie, w trakcie „Ciechanowskich spotkań muzealnych", metropolita warmiński abp Edmund Piszcz wskazał na inne miejsce śmierci św. Wojciecha, nii uznawana do niedawna miejscowość Fischhausen w okręgu królewieckim. Według abp. Piszczą, który swoje tezy poparł badaniami archeologów, właściwym miejscem zgonu męczennika jest nie istniejąca już miejscowość Cholin koło Dzierzgonia. Jego zdaniem błąd dotychczasowych badaczy dziejów św. Wojciecha polegał na dopaso- wywaniu do przekazu sprzed 1000 lat aktualnej mapy geograficznej. Zgodnie ze sporządzonymi specjalnie do celów badawczych mapami - w roku 997 (kiedy św. Wojciech wyruszył do Prus) brzeg Bałtyku -wzdłuż którego podróżował męczennik - znacznie różnił się od obecnego. Abp Piszcz zwrócił też uwagę, że fakt, iż w przyszłym roku Gdańsk będzie obchodził 1000-lecie istnienia miasto zawdzięcza właśnie Św. Wojciechowi. To właśnie w zapisie podróży św. Wojciecha do Prus po raz pierwszy pojawia się nazwa Gdańsk. (PAP) Czytaj m str.4 , . Zabójcy Jaroszewiczów Dzis dwie strony sporowe -—- Co się moie zdarzyć? Będzie proces częściej dzwoniący do redakcji kibice. u\ A zatem, i o może jeszcze ztdaryć. Otymmożwpneczytaćnastr.lS. Po ponad 3,5- letnim śledztwie warszawska Prokuratura Wojewódzka skierowała do sqdu akt oskarżenia przeciwko 4 mężczyznom oskarżonym o zabójstwo małżeństwa Jaroszewiczów- poinformował Ryszard Kuciński, rzecznik tej prokuratury. 5 słów za cenę 4 słów w rubryce ,| Oferta* dla flrm organizujących wypoczynek letni dla młodzieży ' OFERTA WAŻNA DO 31.0S.96 (nie dory«y abonamentów) 25 maja. sobota, imieniny Boryslawa, Grzegorza, Urbana, Magdaleny 1457 r. ■ Kazimierz Jagiellończyk dodaje do herbu Gdańska koronę 1504 r. - krói Gdańsk mr.' - ' - ..... Piotr i Alicja Jaroszewiczo-wie zostali zamordowani w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 r. Oskarżeni przebywają w areszcie od kwietnia 1994 r. Oskarżeni to Henryk S., Jan K., Wacław, K. (wszyscy urodzeni w 1942 r.) i Krzysztof R. (ur. w 1955 r.) . Wszyscy są mieszkańcami Warszawy i okolic i byli już wcześniej karani, głównie za rozboje. Ponadto do oskarżenia Jana K. i Wacław K. prokuratura dołączyła rozbój dokonany przez nich dwa lata wcześniej. Oskarżeni tworzyli dobrze zorganizowaną grupę przestępców, istniała w niej pewna hierarchia, podział zadań - poinformował rzecznik. Wszyscy z oskarżonych mogą w pełni odpowiadać za popełnione czyny przed sądem. Zdaniem prokuratury motywem działania napastników był rabunek. Opierając się na zgromadzonym materiale dowodowym, wykluczamy motyw polityczny zabójstwa- powiedział Kuciński. Oczywiście istnieje minimalny margines prawdopodobieństwa, ale nie znalazł potwierdzenia w śledztwie- dodał. Jeden ze sprawców podczas śledztwa powiedział m.in., że Jaroszewicz wydawał mu się „dzianym facetem"-ujawnił. Dodał, że sprawcy byli rozczarowani, „nie znaleźli dużej sumy pieniędzy, a tego oczekiwali". Kuciński poinformował ponadto, że proces w dużej mierze będzie poszlakowy. Podkreślił, że podczas śledztwa zrobiono wszystko dla wyjaśnienia sprawy. Jaroszewi-czowie zostali zamordowani w swej willi w warszawskim Aninie. Były premier zmarł wskutek uduszenia. Alicja Solska- Jaroszewicz zginęła od strzału w głowę z bliskiej odległości. (PAP) Ruch STU „Polak jest wolny, gdy musi" Prawica może zebrać 30 proc. głosów, co oznacza zwycięstwo w wyborach -twierdzi Czesław Bielecki, lider Ruchu STU. Ruchu STU widzi swoje miejsce w koalicji z Unią Wolności i innymi ugrupowaniami centroprawicowymi. - Jeśli wybory odbędą się w marcu lub w kwietniu, to mamy czas do lata aby zmontować blok - powiedział podczas wczorajszej konferencji Czesław Bielecki, prezes Ruchu STU. - Centroprawicową listę chcemy wykreować do końca roku. Bielecki przedstawił również credo wyborcze swego ugrupowania, które brzmi: „Polak jest wolny, gdy musi". - Jeśli chcemy walczyć o naszą wolność, musimy się dogadać - powiedział prezes Ruchu STU. Am : krzyże, wzbogacił się w korom; jako zjtak uznania miasta :a k 26maja,nied i.my 1831 r. - bitwa pod Ostrołęką 1900 r.- ur. Antoni i :ki 1907 r.- ur John Wayne,ś Urodzony w Skonewie na te legendar- Ostatni akord afery karabinowej Senator SLD skazany w Niemczech Zachmurzenie mi duże, miejsami przelotne opady desz-czu.Temp.w nocy od 10°Cdol2"Cwdzień odl5"CdoJTC. Wiatr slaby zachodni. (Ni.) Na pięć miesięcy więzienia w zawieszeniu został skazany w Niemczech senator SLD Rajmund Szwonder. Sqd uznał, że polski senator w marcu 1992 roku naruszył przepisy niemieckiej ustawy o broni. Rozprawa przeciw Rajmundowi Szwonderowi odbyła się przed sądem we Frankfurcie nad Menem. W tym mieście w marcu 1992 r. Szwonder, obecny senator SLD, jako dyrektor radomskiego „Łucznika" został aresztowany pod zarzutem nielegalnego handlu bronią. Wraz z nim zatrzymano pięciu innych Polaków. Frankfurcki sąd uznał w piątek, że Rajmund Szwonder naruszył przepisy niemieckiego prawa, gdyż w momencie aresztowania miał przy sobie 4 pistolety kal. 9 mm. Senator SLD tłumaczył, że pistolety te były jedynie próbkami, jakie przywiózł aby okazać je ewentualnym nabywcom większej partii towaru. - Czuję się niewinny - powiedział przed sądem Szwonder - Byłem ofiarą prowokacji. Przypomnijmy, że zatrzymani Polacy próbowali sprzedać amerykańskiemu handlarzowi broń, która miała trafić do objętego embargiem ONZ Iraku. Aresztowano m.in. gen. Jerzego Barańskiego (byłego ambasadora PRL na Kubie i szefa Głównego Zarządu Wyszkolenia Bojowego LWP) i Zbigniewa Napiórkowskiego (byłego wiceministra finansów, dziś dyrektora „Universalu"). Władze USA domagały się ich ekstradycji. Wszyscy, poza Szwonderem, na kilka miesięcy trafili do amerykańskiego więzienia. Wrócili uniewinnieni przez amerykański sąd. Rajmund Szwonder po interwencjach rządu polskiego, nie został wydany władzom USA. Wrócił z Niemiec zobowiązawszy się do stawienia we Frankfurcie na każde wezwanie sądu. Janusz Łeksztoń osądzony łagodniej ^ Dwa lata bez odsiadki Na dwa lała pozbawienia wolności i pięć tysięcy złotych grzywny skazał Sąd Apelacyjny gdyńskiego przedsiębiorcę Janusza Leksztonia. Wyrok jest prawomocny. Obrońcy Leksztonia i prokurator przemawiali przed sądem przez ponad trzy godziny. Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Wojewódzkiego i wymierzył Leksztoniowi karę o półtora roku krótszą, niż Sąd Wojewódzki. Leksztoń pozostanie jednak na wolności, bowiem odbył większą część kary po wyroku Sądu Wojewódzkiego. W styczniu 1995 r. skazano Leksztonia na 3,5 roku pozba- wienia wolności za wyłudzenie kredytów z Pomorskiego Banku Kredytowego. Zdaniem prokuratury i Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku, przedsiębiorca z Gdyni sfałszo-wał zamówienia i wystawił faktury francuskiej firmie Car-tier na zlecenie, której miał rzekomo opracować program komputerowy „Galaxis". Należności za opracowanie programu - które faktycznie nie istniały - miały stanowić za- bezpieczenie zaciąganych na początku 1991 r. kredytów z Pomorskiego Banku Kredytowego. Jako okoliczność łagodzącą podano, że oskarżony nie wykorzystał kredytów na swoje potrzeby i nie ukrywał się przed wierzycielami. Sąd nie przychyli! się więc do sugestii prokuratury aby zaostrzyć karę, ani do sugestii obrony, by Leksztonia uniewinnić. Wyrok jest prawomocny, orzeczenie Sądu Apelacyjnego może uchylić Sąd Najwyższy. Artur Kielbasiński Szczegóły na str. 3 Dzieci - mamom Koncert dla mam, zorganizowany przez dzieci, odbył się w jednej z gdańskich szkół. Uczniowie popisali się własnymi kompozycjami. Pod hasłem „Szczere i czułe do ostatka najmilsze słowo -matka" z okazji zbliżającego się Dnia Matki odbyła się w Szkole Podstawowej nr 45 im. Bohaterów Westerplatte akademia dla mam. Uczniowie zagrali utwory najwybitniejszych twórców muzyki klasycznej. Dzieci zagrały dla swoich matek również własne kompozycje. - Moje utwory same wpadają mi w ucho, później je tylko doskonalę - powićdział nam jeden z najmłodszych twórców, Karol Lisiecki. Atrakcją był również program wykonany przez chór szkolny, który wykonał utwory gdańskiego kompozytora Marka Jurskiego. Irola Ferlin, dyrektor szkoły, była bardzo zadowolona z swoich wychowanków, którzy nie pierwszy raz udowodnili, że są zżyci ze swoją szkołą. Przygotowują wiele ciekawych imprez, sami wydają gazetę, zorganizowali aukcję swoich prac. ^gS) Dziś politycy mówią o swoich matkach na str. 8 Matki gorąco oklaskiwały występ swoich pociech. 25,26 maja 19% f—TfllW Włodzimierz Cimoszewicz (w środku) i wicepremier Roman Jagieliński (z lewej) pod- Akcje Kurs (zł) Zmiana (proc.) AGROS 56,50 -U ANIMEX 58v00 -1,7 BGDANSKI 29i» BIG • im DBORYSZEW 30.00 . BPH - BRE 67:50 ■ BSK -45 BDDIMEX 22.50 -04 BWR 3,80 3 D BYTOM 4030 1,9 C0MPLAND : +U DĘBICA óOjOOnk 0,0 ELBUDOWA 34,60 ELEKTRIM 1730 ELEKTROEX 3.85 +2,7 D ESPEBEPE 730 rs EXBID 25,00 ns FARMFOOD 32,00 GÓRAŻDŻE -2.6 IRENA 27j00nk 1.8 JELFA 31,80(19 . -23 . KABELBFK 65j00 ■3SS K \KI ; 37jt» +05 KETY 180,50 -1,4 KPBP-BICK 16,00 KREDYT B 8,35 -1,2 KROSNO 49,00 MOSTALEXP 8,00 nk MOSTALGD -1,6 MOSTALWAR +2.6 MOSTALZAB +3.3 mai; \ 9,40 OjO OKOCIM 2,20 -1.8 OŁAWA 1630 OPTIMUS 32,90 +1.9 pbr 19.60 PEKPOL 23,60 nk +2,2 PETKOBAMK 930 POLFKUTNO m§a -5,7 POŁIFARBC 0.0 POLIFARBW 12,20 nk PPABANK 191)0 nk +27 PRÓCHNIK 10,90 nk 0,0 RAFAKO 18j00 -72 RBLPOL 7230 W REMAK 1.3,10ns +23 ROUMPEX 115,00 n i Uf) SOKOŁOW 2,46 OS) STALEXP 41,00 -2,4 STOMIL 34,10 SWARZĘDZ 1000 ~2j0 TONSŁ I8JOO +23 l'\l\ LRS \L 720 -1,4 VfSTULA -1-8 WARTA W 55 501* wbk 12,10 0,0 WEDEL +9,9 WOLCZANKA 23,00 nk -13 > ZASADA 5.35 rk +9,2 ŻYWIEC wm -0,9 AMERBANK 22M 0.9 BETONSTAL 3150 +33 DOMPLAST 4020 +52 DROSED 39,20 2.0 CECHO 24,00 EFEKT 1930 SNDYKPOL 13.10 3 3 ■ JUTRZENKA 50,00 -9,9 KRAKCHEM 4.60 nk -2,1 ŁDASA 8,70 0.0 PU 1120 -3.4 PPWK 45i00 -63 PROCHEM wig: 11.936,7 (-0.7), wig 20: 1.255,6 (-0,4), WERR: l .705,1 (-2,7) . KORONA: 67,70 zł (-67 gr) Giełda Papierów Wartościowych Notowania akcji 24 maja r Powszechne Świadectwa Udziałowe Dane z 24.05 Banki Kupno/sprzed. BRE (Gd.) 75 PKO (O. III, Gd.) 70 90 PKO (O.I.Gd-a) 70 100 Pekao SA (Gd.) 72 Kantory "Max" (Gd.) 75 80 "Xamax" (Gd.) 77 80 "Monte" (Sop.) 68 82 "Merkuiy" (Gd-a) 72 77 "Silvant" (Elb.) 72 85 "C. Remix" (Elb.) 72 85 Gd. - Gdańsk; Gd-a - Gdynia; Sop. - Sopot; Elb. - Elbląg. Kto odpowiada za kibiców? -plSitHĆ Marzenia idealistów sprzed pół wieku, że sport stanie się cywilizowaną na- _ miastką bitew, są dziś śmie- , , > .. /// chu warte. Ważny mecz jest //yyMAOniD&CiĄćh dla miasta dotkniętego tym nieszczęściem zapowiedzią bitew na ulicach i stawia siły porządkowe w stan gotowości jak przed najazdem Tatarów. Pokojowa więbzość mieszkańców siedzi w domach przed telewizorami, na mecz idą ci, których pociąga bijatyka, demolka, draka. I tak jest wszędzie, warszawiacy nie są gorsi od łodzian, turynian, amsterdamczyków. Mecze stają się pretekstem do istnych Dionizji, agresji i destrukcji. Tak już jest i trzeba się z tym liczyć. Co nie znaczy, żeby się potulnie godzić. Na środową demolkę na stadionie Legii władze Warszawy zareagowały w piątek groźbą zamknięcia stadionu Legii, który - jak każdy mógł zobaczyć w tv - nie ma dość mocnych klatek dla utrzymania w ryzach szalikowców z małpim rozumem. Na co władze klubowe Legii odpowiedziały, że zabezpieczenia są takie, jak należy, zamknięcie stadionu byłoby katastrofą finansową, tym gorszą, że straty z powodu środowego amoku są ogromne, a poza tym klub nie odpowiada za swoich kibiców. To nie jest tak zupełnie prawda. Po pierwsze idole piłkarstwa mają pewien wpływ na swoich bałwochwalców i gdyby ich najpierw zaklinali o spokój, a potem oklinali za zdziczenie, nie byłoby to bez skutku. Po drugie, gdyby w chwili, kiedy pierwsi debile zaczęli wspinać się na siatki i rzucać petardy na boisko, kapitan gospodarzy złapał za mikrofon i huknął, że albo będzie porządek, albo oddają mecz walkowerem, małpi rozum wyparowałby z głów w pięć minut. Ate Żeby coś takiego zaryzykować, trzeba być mężczyzną jak „ W samo południe i trzeba naprawdę nie cierpieć draki. Tymczasem - nie czarujmy się - piłkarze lubią tę burzową atmosferę. Daje im ona narkotyczne poczucie ważności, uczestnictwa w zdarzeniu na pierwsze strony gazet. Zagłusza racjonalną mysi, Że od tego, czy jedna drużyna nakopie drugiej, nic się na świecie ani o milimetr nie zmieni. A za drakę, koszty akcji sił porządkowych, leczenia, odszkodowań i tak zapłacą podatnicy. Janina Wieczerska Kupno /sprzedaż Waluty NBP (kurs średni) Dane z kantorów (24.05) Londyn 1 dolar kurs średni „Max" Gdańsk Jagiellońska 10 „Xamax" Gdańsk Długa 81/83 „Silvant" Elbląg 1 Maja 41 USD 26935 267,8/268,2 268/268,5 267,5/269 DEM 174,55 173,5/173,9 173,5/174 173/174 1,543 FRF 5137 51,3/51,8 513/52 512/52 5225 NLG 156,07 1553/1563 155/156 1543/156 1,727 CHF 212,76 210/212 210/211 2103/2113 1267 SEK 39.46 38,9/39,4 39/393 383/39,3 6,840 GBP 407,49 402/404 403/405 402/405 0,664 ITL 17,25 17,1/17,6 172/173 17/17,6 156.2,8 SUR 43/53 4/53 4998 Złoto 33,76 20/203 20/203 19/20 405,1 Oznaczenia: USD - dolar amerykański, DEM - marka niemiecka, FRF - frank francuski, NLG - gulden holenderski, CHF - frank szwajcarski, SEK - korona szwedzka, GBP - funt brytyjski, ITL - lir wioski, SUR - rubel rosyjski (notowania z Moskwy). Ztoto: w złotych za gram, z Londynu - za uncję. KRAJ Sekretarz się viadza »» Sekrt-t.ii/ generalny SdRP Jerzy S/nsajdziński oświadczył ze Sccjiidemo kracja RP nic może pozostać obojętna wobec opinii papieża Jana Pawła II o podrażaniu autorytetu Kościoła i ateizacji życia w Polsce. Jego zdaniem jest to opinia nieuprawniona. .Jesteśmy zbulwersowani stwierdzeniami Jana Pawła ii, jakoby w Polsce dochodziło do prob ośmieszania religii, podważania autorytetu Kościoła, a także ateizacji życia publicznego. Z cała stanowczością me z taką oceną"- stwierdził Szmaj-dzinski na konferencji piaso-wej we Wrocławiu. Uroczyste posiedzenie w PW <• W Politechnice Warszawskiej odbyło sie uroczyste po jedzenie senatów uczelni Warszawy z okazji 400-lęcia stołeczności. W spotkaniu udział wzięli prezydent Aleksander Kv\ i śniewski, marszałek Senatu Adam Stru/ik, premier Włodzimierz Cimoszewicz pij mas Polski kardynał Józef Glemp oraz przedstawiciele świata nauki, kultury, gospodarki i placówek dyplomatycznych. Koszt autostrady •• Za skorzystanie ze 100-km odcinka płatnej autostrady w Polsce kierowca samochodu osobowego zapłaci około 3 doi.- poinformował minister transportu i gospodarki morskiej Bogusław Liberadzki. Minister uczestniczył w Warszawie w konferencji poświęconej programowi budowy płatnych autostrad w Polsce, zorganizowanej przez ,;Klub 500". Ustawa o budowie autostrad płatnych weszła w życie na początku ubr. ,l \ ŚWIAT Ciągle szpiegujemy N i : r spraw wcwnęlrzmr* M-.rfr-l v... ther zarzuca Polsce, ze wciąż uprawia szpiegostwo w Niemczech. Porozumienie Prezydent Afganistanu Burhanuddin Rabbani podpisał w Kabulu porozumienie pokojowe ze swoim zażartym pize-Id nem Hek-niałjarem Uzgodniono w nim przywrócenia pokoju i stabili zacji w kraju, wprowadzenie ustroju islamskiego i utworzenie rządu tymczasowego. Greckie ordery ■» Prezydent Grecji Kon-śtantinos Stefaiiópulos wyróżnił najwyższyn . odznaczenia mi trzech Polaków w uznaniu dla ich ] racy hu polu literatury Odznaczenia otrzymali dwaj profesorowie filologii klasycznej na Uniwersytecie Warszawskim. Oktawiusz Jurewicz i Jerzy Axer oraz eseista Zygmunt Kubiak który przetluma czyi na język polski m in. wszystkie wiersze greckiego poety Kawafisa; (bp) Oznaczenia: USD - dolar amerykański, DEM - marka niemiecka, FRF - frank francuski, NLG - gulden holenderski, CHF - frank szwajcarski, SEK - korona szwedzka, GBP - funt brytyjski, ITL - lir wioski, SUR - rubel rosyjski (notowania z Moskwy). Ztoto: w złotych za gram, z Londynu - za uncję. Podajemy ceny za 100 jednostek danej waluty (w przypadku lira i rubla - za 10 000) REDAKCJA: 80-886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7. Tel. centrali 31 50 41, fax 31 35 60. Korespondencje: 80-958 Gdańsk skr.pocz. 419. Red. naczelny Jan Jakubowski - tel. 31 26 51, 31 35 60; z-cy red. naczelnego: Andrzej Liberadzki tel. 31 26 51, Grzegorz Rybiński - tel. 31 26 51; sekretarz generalny redakcji Janusz Wikowski - tel. 31 11 13, redaktor „Rejsów" Tadeusz Skutnik - tel. 31 79 26; redaktor „Relaksu" oraz red. fotograficzny Dariusz Wasielewski - tel. 31 73 15; sekretarze: Danuta Kuta (wydania elbląskie), Małgorzata Łapińska (wyd. terenowe) - tel. 31 27 33. Działy: Ekonomiczny - kier. Jan Kreft, tel. 31 53 28; Informacji - kier. Piotr Wysocki, tel. 31 45 17 oraz 35 22 22; Kultury -kier. Anna Jęsiak, tel. 31 79 26; Publicystyki i Reportażu - kier. Barbara Szczepuła, tel. 31 20 62; Sportowy - kier. Janusz Woźniak, tel. 31 18 97; Dodatków - kier. Włodzimierz Szymański, tel. 31 73 15; Łączności z Czytelnikami „Śmiało i Szczerze" - kier. Anna Jaszowska, tel. 46 22 44. Oddziały: Elbląg - 32 44 86, Gdynia - 21 05 11, Sopot - 51 54 55, Tczew - 31 63 26, Starogard Gd. -220 80, Pruszcz Gdański - 82 23 25. materiałów oraz nie zwraca tekstów nie zamówionych. REKLAMY I OGŁOSZENIA Dział Sprzedaży Reklam - „Dom Prasy", Targ Drzewny 3/7,80-886 Gdańsk; Biuro dyrektora - tel7fax 3104 42; Centralne Biuro Ogłoszeń ■ tel7fax 31 80 62, tel. 31 50 41 w. 210, 215,218. Biuro Reklamy - tel7fax 31 20 94,31 14 74,31 18 61,31 17 57, centrala 31 50 41 w. od 232 do 243, fax 233,243. Biuro Ogł. w Gdyni ul. Władysława IV 17 tel. 20 08 32, ul Świętojańska 141b, tel. 20 04 79, Biuro Ogł. w Sopocie, ul. Kościuszki 61, tel 51 54 55, Biuro Ogł. w Elblągu, ul. Łączności 3, tel7fax 32 70 94, tel. 32 50 80. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. SPRZEDAŻ I KOLPORTAŻ Sprzedaż: telJfax 310133; 31 5041 w. 172 Prenumerata z darmową dostawą do domu, biura, urzędu (zniżka do 20 proc.): tel. 31 96 14 tel, 31 5041 w. 155. Promocja: tel/ fax 31 39 16,31 50 41 w. 175. Biuro konkursów: tel: 31 35 66,31 50*4(w. 176 STUDIO GRAFICZNE BUM: 80 - 886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, szef studia Krzysztof Ignatowicz, tel 35 18 V>/ ^ DRUK: Drukarnia Offsetowa, Pruszcz Gdański, ul. Obrońców Westerplatte 5, dyrektor Miro- ug ^ staw Rowakki - tel. 82 30 68, fax 83 mutuTTlUOUIMt SpimuSiEFB 28 20 Żołnierz rosyjski opłakuje śmierć swego kolegi siedząc obok jego zwłok leżących w zniszczonym wozie opancerzonym. Żołnierz ten poległ przedwczoraj podczas niespodziewanego ataku bojowników w miejscowości Vedeno. pol PAPICAF Bamut- ostatni bastion separatystów czeczeńskich został zdobyty przez wojska federalne- twierdzi szef sztabu rosyjskich sił zbrojnych Michaił Kolesnikow. Walki w Bamucie trwają, siły czeczeńskie zajmują te same pozycje, co wcześniej- utrzymuje Mowładi Udugow- rzecznik separatystów. Według Kolesnikowa po trzydniowej walce żołnierze rosyjscy wyparli separatystów z Bamutu, kończąc tym samym wiel- ką operację w Czeczenii. Podczas niej zginęło 22 żołnierzy, a 53 zostało rannych. Separatystów zginęło 400- twierdzi minister obrony Paweł Graczow. Tymczasem Udugow utrzymuje, że Czeczeni stracili 17 ludzi, zaś Rosjanie-ok. 1000. Według agencji Interfax, powołującej się na dane Ministerstwa Obrony, od grudnia 1994 r., kiedy to wojska rosyjskie zostały wysłane do Czeczenii, zginęło tam prawie 2,5 tys. rosyjskich żołnierzy i 17 tys. separatystów. Doniesienia o zdobyciu Bamutu zbiegły się z informacjami na temat ewentualnych rozmów rosyjsko-cze-czeńskich w Moskwie. Wg agencji ITAR-TASS, powołującej się na stronę czeczeńską do spotkania Borysa Jelcyna z Zelim-chanem Jandarbijewem w Moskwie może dojść już 27 maja. Daty tej nie udało się jednak potwierdzić w innych źródłach lekarze przed budynkiem URM Biała manifestacja Przeciwko łamaniu praw pacjenta i lekarzy protestowano wczoraj w Warszawie. Przemarsz ulicami stolicy zorganizował Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Postulaty wręczono przedstawicielom rzqdu. Przed Urzędem Rady Ministrów odczytano petycję. Lekarze protestowali przeciwko niepodjęciu przez ministra zdrowia i opieki społecznej negocjacji ponadzakładowego układu zbiorowego pracy dla lekarzy. Podnoszono także kwestię m.in. nie wypłaconych im zaległych 20 proc. dodatków za pełnienie dyżurów w godzinach nocnych, nieuwzględnienia pracy lekarzy na dyżurach w godzinach nadliczbowych, kolejnemu niedoszacowaniu budżetu zdrowia w ustawie budżetowej na 1996 r., co wpływa na konieczność ograniczania świadczeń medycznych i zmusza do selekcji chorych. Jak twierdzą przedstawiciele OZZL, manifestacja ma na celu poprawę wynagrodzeń lekarzy, przywrócenie zawodowi lekarza odpowiedniej rangi i statusu zawodu wolnego, zmianę systemu ochrony zdro- wia w Polsce na system rynko-wo-ubezpieczeniowy. Manifestanci nieśli transparenty z hasłami: „Państwowa służba zdrowia - to okupacja", „Pozwólcie leczyć nam chorych"; „Upodlony lekarz - to upodlony pacjent"; „Koniec z jałmużną - żądamy godziwych wynagrodzeń"; „Projekt rządowy to selekcja"; „Dość łamania praw pacjentów i lekarzy". W oświadczeniu odczytanym przed URM lekarze stwierdzają, że „zbyt mała ilość pieniędzy przeznaczonych na ochronę zdrowia powoduje, że zakłady opieki zdrowotnej są zmuszone ogra- niczyć zakres swoich świadczeń lub pogorszyć ich jakość". Ich zdaniem, „niewystarczające do potrzeb środki , finansowe, otrzymywane przez państwowe placówki służby zdrowia, zmuszają do tworzenia kolejek pacjentów oczekujących na badanie lub leczenie". Po spotkaniu z przedstawicielami rządu Jacek Wutzow, wiceprzewodniczący OZZL, wręczył postulaty przedstawicielom rządu. W trakcie dyskusji okazało się, że bez dalszych strajków nie da się problemów lekarzy rozwiązać. Z GIEŁDY 1 i Giełda Papierów Wartościowych Notowania akcji 24 maja Finał targów Polfood 96 Medale już rozdane Dzisiaj kończą się V Międzynarodowe Targi Przetwórstwa I Produktów Żywnościowych oraz Targi Napojów Polfood 96. Jednak już wczoraj rozstrzygnięto targowe konkursy i rozdano nagrody. W tradycyjnym konkursie Mercurius Gedanense o medale rywalizowało 78 firm. W kategorii maszyn i urządzeń nagrodzono PPH Metalbud z Rawy Mazowieckiej oraz firmę Dora Metal z Czarnkowa. W różnych kategoriach wyrobów spożywczych, od mięsa i mleka do używek, alkoholi i przetworów zbożowych, medalami nagrodzono firmy: Ciechanowskie Zakłady Drobiarskie Ce-drob, Farm Food z Czyżewa, Morliny z Ostródy, Mlekovita z Wysokiego Mazowieckiego, OSM Ryki, Łowicz Agros, PHU Mokate z Ustronia, Polmos ze Starogardu Gdańskiego, Ołvit z Gdańska, Agros Pińczów, Agro - Rami z Nowych Skalmierzyc oraz Zakłady Zbożowe z Lublina. Dodatkowo wyróżnionych zostało 20 firm. Prestiżową nagrodę targów - Puchar Ministra Rolnictwa, otrzymało przedsiębiorstwo Chłodnia - Koszalin. Większość zwycięzców konkursu Mercurius Gedanense spodziewała się znaleźć w gronie medalistów, gdyż już wcześniej ich wyroby były nagradzane. Liczą na to, że medal z targów Polfood 96 spowoduje wzrost zainteresowania klientów ich wyrobami. Niektóre firmy uważają takie konkursy za możliwość potwierdzenia jakości swoich wyrobów, dokonane przez znawców z komisji konkursowej. Przemówienie papieża Ostrzęjsza wersja Watykański dziennik „Ossenratore Romano" oraz Biuletyn Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej opublikowały tekst przemówienia Jana Pawła II wygłoszonego w czwartek do pielgrzymów z diecezji bielsko-ływieckiej. Opublikowana wersja zawiera zdania, które, jak stwierdził obecny w auli korespondent PAP, nie zostały wypowiedziane przez Ojca Świętego. Poproszony o wyjaśnienie tej kwestii, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Świętej Joaqu-in Navarro-Valls powiedział koresnpondentowi PAP, że wersja opublikowana w Biuletynie ,jest oficjalna". W opublikowanej drugiej wersji przemówienia czytamy m. in.: „Obserwujemy dziś w Polsce próby ośmieszania religii i podważania autorytetu Kościoła przez manipulacje informacją albo celową dezinformacją społeczeństwa na temat kontaktów Kościoła i Państwa. Niebezpieczne są próby deprawacji młodego pokolenia poprzez promowanie stylu życia pozbawionego poczucia odpowiedzialności za godność i kształt życia własnego i in- nych osób. Zasada panująca za czasów Jana Sarkandra: cuius regio eius religio (czyja władza, tego religia) zdaje się dziś przybierać formę zaplanowanej ateizacji życia". W czasie spotkania z pielgrzymami Ojciec Święty nie wypowiedział słów: „przez manipulacje informacją albo celową dezinformację społeczeństwa na temat kontaktów Kościoła i Państwa". Słowa te znalazły się jednak w doniesieniach agencji zachodnich, które bazowały na tłumaczeniu włoskim dostarczonym przez watykańskie Biuro Prasowe. ,n. n, (PAP) Rosja Przedwyborcze harce Prezydent Rosji Borys Jelcyn tańczy podczas wizyty w skansenie rosyjskiej kultury ludowej w Archangielsku. Jelcyn przybył wczoraj do Archangielska w ramach swojej kampanii prezydenckiej. Fot.miCAF Rząd o cenach żywności Zeby chleb nie drożał Cenne ordery Na bazarze w Przemyślu ostatnio znacznie wzrosło zainteresowanie radzieckimi orderami, medalami i innymi odznaczeniami. Dostawcy nie nadążają zwozić. (PAP) Wokół immuniłełu domniemanego aferzysty KPN nie daruje Sekule Na giełdzie bessa. Na wczorajszej sesji spadły ceny 38 papierów, 2 Po wręczeniu medali zebrani wypili lampkę szampana. Fot. Robert Kwiatek O Elbląg Str.4 25,26 maja 1996 fc—flw Opinia Pinia Do kupienia Facet pod spożywczym dyskretnie mnie zagadnął: - Potrzeba cos? Stocznię dla pana szanownego? Żaglowiec tam stoi. W sam raz coś dla pana, męska przygoda, stateczek nówka, jeszcze nie zwodowany. Do tego pochylnie, dźwigi, suwnice... - Po co mi polska stocż-r nia? - spytałem. - Wystarczy, że jeżdżę małym fiatem, mało mam kłopotów?! - A mnie tó potrzebna? -obruszył się. - Budować statków tam nie można bo to przynosi straty , zamknąć nie można, zaorać nie można. Tylko kupić można. Polityczna sprawa. Ale - uśmiechnął się chytrze - może pan szanowny co innego uważa. Hutę mam tu dużą... Odwróciłem się od natręta i energicznie ruszyłem przed Siebie. Uciekając jeszcze słyszałem jak wołał: - Albo fabrykę traktorów, kopalnie, zakłady włókienni- mm' Rys. Henryk Sawka Szalenie jestem ciekaw, co o puchaczach powiedział wicepremier Grzegorz Kołodko I Na zmianę Rząd się stara I w ■ awsze mnie intrygowało i tkwiło | ' W w głowie sękiem, czym się zajmuje W rząd na swych cotygodniowych W wtorkowych posiedzeniach? Przy-| W j puszczam, ze pytanie to pasjonuje 1 ■ itw wielu obywateli. Otóż, zaspoko-1 iłem swą ciekawość - i podzielę się nabytą wieli dzą z Czytelnikami - gdyż otrzymałem z Biura 1 Prasowego Rządu pełne i oficjalne komunikaty . Tak jak się domyślałem, Rada Ministrów 1 pracuje ciężko, bo ma na głowie nie tylko - po-| wiedzmy - kluczowy temat: podnieść czy obniżyć | podatki, albo: jak pomóc Stoczni Gdańskiej? -lecz także szereg kwestii szczegółowych. Na 1 przykład 14 maja dyskutowali ministrowie o repatriacji Polaków z Kazachstanu, ale również o przekazaniu 7,69 hektara gruntu Skarbu Pań-I stwa na rzecz Pienińskiego Parku Narodowego. Naiwnie myślałem do tej pory, że tego typu de-1 cyzje może podjąć sam minister leśnictwa albo | nawet wiceminister. Zajęła się też Rada Mini-1 strów puchaczami, porostami i „przyrodą nie-1 ożywioną obszaru młodogłacjałnego" w innym, | dopiero projektowanym parku narodowym „Bo-| ry Tucholskie"; szalenie jestem ciekaw, co o puli chaczach powiedział wicepremier Grzegorz Koli łodko, który zawsze jest interesujący? Pod ko-| niec obrad Rada Ministrów podjęła uchwałę 1 w sprawie powołania PKDds.ODKwRKZ, co - jak każdy się łatwo domyśli - jest skrótem nazwy: Polski Komitet Doradczy do Spraw Ochrony Dóbr Kultury w Razie Konfliktu Zbrojnego. Zabrakło mi jedynie wyjaśnienia, kto nam aktualnie zagraża bardziej: Białoruś, w związku ze spaleniem fotki prezydenta Łukaszenki w Białymstoku czy może Litwa, w mązku z protestem polskiej mniejszości w kwestii powiększenia Wilna? Radę Ministrów wspierają jej komitety, które też mają mnóstwo roboty. 15 maja Komitet Społeczno-Polityczny dyskutował między innymi: o tym, że w warunkach klimatu gorącego istnieje potrzeba picia płynów, a w mikroklimacie zimnym - picia napojów gorących i spożywania ciepłych posiłków; o tym, że należy dokształcać młodych pracowników, którzy się nie dokształcają w szkole; o konieczności powołania MKds.NDSiNCS-dZwŚP; tego skrótu z braku miejsca nie będę rozwijać, chodzi o jakąś komisję kontrolującą skażenia; o tym, że uzasadnione jest uznanie za grunty wykorzystywane dla bezpieczeństwa państwa tych gruntów, które są przeznaczone na potrzeby zakładów poprawczych, albowiem osoby w nich umieszczane stanowią większe lub mniejsze zagrożenie bezpieczeństwa; o tym, że na Konferencję ONZ Habitat 11 należy sporządzić raport, w którym się podkreśli, Że - cytuję - „w gospodarce komunalnej nastę- \ puje powolna budowa usług komunalnych", zaś \ „szczególnie ważne jest stworzenie wszystkim i obywatelom szans zaspokojenia ich potrzeb j mieszkaniowych". Trudno się z tym nie zgodzić, racja! Ważne postanowienia zapadły też 13 maja j w Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów. Uznał on, iż Białowieski Park Narodowy jest \ „najstarszym w Polsce parkiem narodowym" i że „reprezentuje niepowtarzalne walory", j Uznat też, iż przewoźnicy muszą mieć właściwe j kwalifikacje, dobrą reputację zawodową oraz j odpowiedni sprzęt, bo tęgo wymaga Unia Europejska. A wreszcie uznał, że Urząd Dozoru j Technicznego powinien mieć środki na „opraco- j wywanie i wydawanie przepisów dot. sprawo- j wania dozoru technicznego". To wydaje się bardzo logiczne. W sumie, po zapoznaniu się ze sprawozdaniami z prac Rady Ministrów i jej komitetów nabrałem przekonania, że rząd stara się jak może ) i ohydnym oszczerstwem są głosy, dochodzące j z kręgów opozycyjnych, iż ten rząd nic nie robi. Wojciech Gielżyńskii O SMIAtO I SZCZERZE Przy telefonie o policji Psychiatria bez przymusu Wczorajsza publikacja pł. „Ce wolno policjantowi?" wzbudziła nie tylko zainteresowanie wielu Czytelników, ale także sprowokowała wiele osób do podzielenia się z nami swoimi spostrzeżeniami, przeżyciami i kontaktami z policją. Najwięcej jednak było pytań, związanych z poruszonym przez nas tematem, ale budzących wątpliwości. Okazuje się, że jesteśmy bardzo wyczuleni na jakość i rodzaj kontaktów między „władzą" w mundurze a obywatelem. Być może zaważyły na tym nasze doświadczenia z przeszłości... • Mój dom jest mojq twierdzą Wielu Czytelników z nie-checią mówiło o wizytach policjantów w ich domach, w dodatku bez wyraźnej potrzeby. Pan Mirosław K. z Gdańska twierdzi, że sama legitymacja policjanta to za mato, by mógł „buszować" po prywatnym mieszkaniu. Legitymacje, jak wiadomo, bywają podrabiane i w ten sposób „pierwszy lepszy" może dostać się do mieszkania i narobić właścicielowi kłopotów. Takie wizyty, zdaniem naszego Czytelnika, nie mają nic wspólnego z przestrzeganiem swobód obywatelskich. W związku z przeszukiwaniami mieszkań, pan Witold W., z Gdańska poruszył jeszcze inny problem. Kiedyś, jak nam powiedział, obowiązywała zasada, że właściciel mieszkania, w którym dokonywano rewizji, mial prawo żądać, by odbywała się ona w obecności dwóch sąsiadów - świadków. Teraz, jak sądzi, może też tego się domagać, jednak czy ma prawo nie dopuścić do przeszukania bez neutralnego świadka? Kolejny Czytelnik skarżył się, iż wielokrotnie nękany był najściami policjantów we własnym domu, którzy w dodatku nie chcieli pokazać mu swojej legitymacji. Zmuszony byt, za pośrednictwem swego adwoka- ta, napisać skargę do komendanta dzielnicy i dopiero wówczas nieproszone wizyty skończyły się. Podobnie uciążliwe wizyty składali policjanci w domu p. Jerzego P. z Gdyni, który wynajmuje część powierzchni. I właśnie ta wynajęta część domu interesowała policjantów do tego stopnia, że nachodzili lokatora i oglądali mieszkanie. Kiedy zmienił się podnajemca, najścia policji nie ustały. Tym razem dotyczyły obcokrajowca, któremu tłumaczono, że policja na polecenie przełożonych sprawdza dokumenty, czy w domu wszystko jest w porządku, jaki jest jego stan posiadania. Zdaniem p. Jerzego, troska policji w tym przypadku była absolutnie przesadna. • Drogówka w akcji Każdy kierowca miał do czynienia z policją drogową, nic dziwnego więc, że telefonów na ten temat było bardzo wiele. Większość kontaktów naszych Czytelników z drogówką, jak można się spodziewać, kończyła się mandatami, toteż i ton wypowiedzi byt krytyczny. Pan Witold z Gdańska pytał 0 sprawę wyjaśnianą już publicznie, a dotyczącą zatrzymywania się na widok człowieka z lizakiem w cywilu 1 bez samochodu. Wątpliwość, czy powinien w takim przypadku się zatrzymać jest nieuzasadniona, bowiem sam lizak nie wystarczy i policjant musi być w mundurze. Kilka osób skarżyło się także na wypady drogówki zza krzaka. Podobno w Sopocie i Wejherowie Śmiechowie po- licjanci szczególnie upodobali sobie takie kontrole z zaskoczenia. Wiadomo, tłumaczyli Czytelnicy, że chodzi tu o zaskoczenie kierowcy, który np. przekracza dozwoloną prędkość. Może się to jednak skończyć wypadkiem i warto publicznie powiedzieć, czy prawo dopuszcza takie praktyki. Co zrobić, pyta p. Marian z Oliwy, jeśli policjant zażąda pokazania zawartości bagażnika samochodu? No właśnie, czy to jest już nasz „teren prywatny" i potrzebny jest nakaz rewizji? Czytelnik miał już do czynienia z taką sytuacją i jego wahania zostały skwitowane niezbyt uprzejmym pytaniem: a co, przewozi pan kradziony towar? Panu Markowi Z. z Gdyni zdarzyła się jeszcze inna przygoda z drogówką. Wracał nocą z podróży i gdy wjechał już na teren swojej posesji, zanim zdążył zamknąć bramę, wjechał za nim radiowóz, a policjanci zażądali dokumentów i dmuchania w alkomat. Ponieważ wszystko było w porządku, odjechali, jednak pozostała refleksja, czy nie był to nielegalny zamach na obywatela na terenie prywatnym. Pani Małgorzata z Gdańska zgłosiła kolejne „nadużycie", jak się.wyraziła, władzy. Policja drogowa zabrała kierowcy autobusu dowód rejestracyjny pojazdu za to, że tablica informująca o przewożeniu dzieci była... niewymiarowa. • Kłopoty po „kielichu" Pan Jan z Gdańska miał pecha, bowiem gdy wracał po kilku kieliszkach, policjanci dogonili go radiowozem tuż Oddział zamknięty Gdyby wszyscy Polacy umieszczeni pod przymusem w szpitalach psychiatrycznych wnieśli skargi do Strasburga i Polsce przyszłoby wypłacać odszkodowania, budżet naszego lecznictwa natychmiast pękłby w szwach. Cibórz. Duża osada pośród pięknych lasów. Przed wojną były tu koszary Wehrmachtu, w czasie okupacji - oflag. Dziś mieści się tu szpital psychiatryczny. Na leczeniu w Ciborzu przebywa obecnie 755 osób. Przytłaczająca większość - około 500 -to przewlekle chorzy, którzy są tu właściwie od początku istnienia placówki. Przed laty - gdy szpital dopiero powstawał - w Ciborzu było znacznie więcej chorych, bo aż 1600. Przywożono ich wówczas dużymi transportami niemal z całej Polski. Niektórzy pozostali tu do dziś. W tej chwili są to już ludzie w podeszłym wieku, z pełnoobjawowym otępieniem starczym. W Ciborzu będą do końca swoich dni. Polska, jako jedno z niewielu państw na świecie, przez kilkadziesiąt lat nie miała ustawy o ochronie życia psychicznego. Po wielu perypetiach i poprawkach Sejm wreszcie ją uchwalił. Jeszcze do niedawna w tym zakresie obowiązywała instrukcja ministra zdrowia z... 1952 roku, w której wprawdzie byl zapis o warunkach umieszczenia chorego w szpitalu psychiatrycznym, ale, niestety, zbyt enigmatyczny i mało precyzyjny. I właśnie z tego powodu do tej pory nie do rzadkości należały przypadki hospitalizowania pacjentów bez ich zgody. Skrupulatnie wyliczono, że 25 procent wszystkich pensjonariuszy szpitali psychiatrycznych trafiało do nich pod przymusem. O umieszczeniu chorego w szpitalu psychiatrycznym (czytaj: o pozbawieniu wolności) decydował lekarz. Jego wyrok nie podlegał zaskarżeniu. Polscy psychiatrzy mieli więc w swoich rękach ogromną władzę. I pewnie dlatego ciążył nad nimi cień podejrzeń. Choć przetrzymywanie pacjentów w szpitalu w celach innych niż leczenie nie miało w Polsce miejsca. Inaczej wyglądało to w krajach byłego Związku Radzieckiego, gdzie wrogów komunizmu niemal automatycznie uznawano za schizofreników i umieszczano w zamknięciu. W naszym kraju co najwyżej decyzje psychiatrów o czyjejś chorobie zapobiegały w latach pięćdziesiątych karom śmierci w procesach politycznych, ale i to należało do rzadkości. Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego ma zdjąć z psychiatrów wszelkie podejrzenia. Dlatego tak o nią zabiegali. Nie bez kozery poddaje ona sądowej kurateli postanowienia o przymusowym umieszczeniu w szpitalu psychiatrycznym, podejmowane na mocy ustawy. Określa także, na czym polega zgoda chorego psychicznie na pozostanie w szpitalu. Jeśli jest zdolny zrozumieć informację o celu przyjęcia do szpitala, stanie zdrowia, proponowanych czynnościach diagnostycznych i leczniczych, musi swobodnie wyrazić swoją wolę. W tym miejscu pojawia się pytanie, czy chory psychicznie świadomie może o sobie decydować. Zdaniem specjalistów, chorzy psychicznie najczęściej wiedzą, co oznacza przyjęcie do choroba. Taka obserwacja ma trwać siedem dni. Po siedmiu dniach lekarz musi jednak pacjenta albo wypisać ze szpitala, albo postawić diagnozę. Przepisy te nie będą zmuszały psychiatry do naginania prawa i udawania, że jest w stanie natychmiast rozpoznać chorobę. Zresztą nie ma co ukrywać: pozbawianie kogoś wolności bez podstawy prawnej przeczy jakimkolwiek prawom człowieka, który musi mieć możliwość przed domem. Zażądali dowodu osobistego, a gdy odmówił, tłumacząc, że nic złego nie zrobił, zagrozili odstawieniem do izby wytrzeźwień. Zmiękł, bojąc się wstydu, ale uważa, że taki szantaż, tuż przed domem, bardzo go rozczarował. Jeszcze bardziej dotknięty poczuł się p. Mirosław z Wejherowa, który, owszem wypił trochę, ale żona, z którą się rozwodzi, perfidnie to wykorzystała. Wezwała policjantów, choć był łagodny jak baranek, a ci wtargnęli do jego pokoju, skuli i odstawili do izby wytrzeźwień. Czy sam fakt nietrzeźwości upoważnia do takiego postępowania? Z rzeczywistymi pijakami, urzędującymi przy ul. Nauczycielskiej na Witominie nie za bardzo natomiast radzą sobie policjanci. Pani, która zwróciła się z prośbą o interwencję, usłyszała w odpowiedzi: jak ich pani przyprowadzi na komisariat, to z nimi pogadamy... Był także jeden telefon w obronie policjantów, który skrzętnie odnotowujemy. Pani Barbara C. z Gdyni była świadkiem incydentu między policjantem a „niebieskimi ptakami", jak się wyraziła. Interweniujący policjant był lżony, opluwany, a kiedy potrząsnął za ramiona pijaną kobietę, aby się opamiętała, zaskarżyła go i miał przykrości. Teraz, nie będzie się bez potrzeby „wychylał", kwituje zdarzenie p. Barbara. Wątpliwości, pytań, uwag i skarg było znacznie więcej, dlatego w najbliższym czasie powrócimy na łamach do tej problematyki. Postaramy się też zaprosić do redakcyjnego telefonu kompetentną osobę, która bezpośrednio odpowie na pytania naszych Czytelników. Zanotowała: Anna Jaszowska Pozbawianie kogoś wolności bez podstawy prawnej przeczy jakimkolwiek prawom człowieka, który musi mieć możliwość przedstawienia swoich racji przed sądem. szpitala i w są w stanie wyrazić swoją opinię. Zgodnie z ustawą, chory może być przyjęty do szpitala psychiatrycznego bez jego zgody tylko wtedy, gdy jego zachowanie wskazuje, że może on zagrażać swojemu życiu lub zdrowiu innych ludzi. O przyjęciu takiej osoby do szpitala decyduje lekarz po osobistym zbadaniu chorego i zasięgnięciu opinii innego psychiatry. Ustawa o zdrowiu psychicznym określa ponadto zasady przyjmowania na obserwację osób, u których podejrzewa się zaburzenia psychiczne, a lekarz nie może jeszcze ocenić czy to przedstawienia swoich racji przed sądem. Dlatego pacjenci silą umieszczani w szpitalu mogli uciekać się do obrony koniecznej. Tymczasem każdy, kto został przymusowo zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, może złożyć skargę do Trybunału Euro- dów. Dyrektor szpitala w Ciborzu Stefan Krzymiński wcale jej nie potwierdza. Mówi, że życie z chorym psychicznie w małym mieszkaniu na dłuższą metę może być nie do zniesienia. Wtedy szpital wydaje się najrozsądniejszym rozwiązaniem. Z boku można to widzieć jako chęć pozbycia się kogoś niewygodnego. W rzeczywistości idzie o coś zupełnie innego. - W tym, czego chce się od psychiatrów, tkwi wiele sprzeczności - mówi dr Stefan Krzymiński. - Z jednej strony oczekuje się od nas zapewnienia bezpieczeństwa, tzn. żeby cho-rzy psychicznie w żaden sposób nie zagrażali ludziom z zewnątrz, czyli zdrowym. A z drugiej strony - ci zdrowi patrzą nam na ręce, bo my niby łamiemy prawa obywatelskie. Trudno to pogodzić. - Prawda jest taka, że psychiatria bez przymusu się nie obejdzie. Dać zupełną swobodę pensjonariuszowi z otępieniem starczym, który jest na lekach i nie kontroluje swojego zachowania? Otworzyć na oścież drzwi szpitala przed pacjentem cierpiącym na zaburzenia pamięci? Albo przed takim, który może okazać się groźny dla otoczenia? - pyta S. Krzymiński. Ucieczki ze szpitala, owszem, zdarzają się. Pewna pacjentka wsiadła w autobus i pojechała sobie nad morze. Miała pieniądze, więc wynajęła pokój w hotelu. Szukała jej policja, po całym kraju w ślad za nią rozesłano komunikaty. Ale wróciła sama, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Dlatego chorzy psychicznie w Ciborzu są pod kontrolą, zresztą w innych szpitalach także. - To jest kwestia zdrowego rozsądku. Nie możemy przecież pozwolić na to, by ktoś, kto błądzi1 po swojej miejscowości, poszedł sobie bez opieki gdzieś w las - wyjaśnia Stefan Krzymiński. - Tym bardziej pod działaniem psychotropów. Tylko pod tym kątem można mówić o szpitalu psychiatrycznym jako oddziale zamkniętym. Wprawdzie są oddziały zamknięte w dosłownym znaczeniu tego słowa, ale obejmują one nie wszystkich pacjentów -jedynie tych, którzy tego wymagają. Szpital psychiatryczny to nie więzienie. Na oddziale dla kobiet chorych psychicznie panuje przyjazna atmosfera. Panie mają tu niemal jak w domu. Strzygą, kręcą i farbują sobie włosy, dbają o paznokcie. Te w lepszej kondycji pomagają słabszym pejskiego w Strasburgu (które- koleżankom przy myciu, jedze- mu Di-»1ol/-o r*H tn a i a v nin Var>ii=»l i Po r»rr*ctn cif nim mu Polska podlega od maja 1993 roku) i żądać odszkodowania za bezprawne pozbawienie wolności. Panuje opinia, że bardzo częste były (są?) przypadki umieszczania w szpitalu psychiatrycznym znienawidzonych rodziców, współmałżonków, sąsia- niu, kąpieli. Po prostu się nimi opiekują. Nigdy nie jest tak, że psychoza niszczy wszystko do końca. Więź z rzeczywistością - choć w minimalnym stopniu - zostaje zachowana... Karol Borowy Chorzy psychicznie skarżą Leczenie pod ochroną Wraz z nową ustawą psychiatryczną, która weszła w życie w październiku 1994 roku, wielu chorych psychicznie zaskarża do Trybunału Europejskiego przymusowe zamykanie ich w szpitalach przed 1993 rokiem. Co roku w Polsce około mi- cy odpowiedniej do stanu zdro- liona osób leczy się w placówkach psychiatrycznych. Ponad 50 proc. hospitalizowanych pacjentów cierpi na psychozy, 30 proc. na schorzenia wywołane alkoholem. Niespełna 20 proc. ma zaburzenia nerwicowe. W ponad 80 szpitalach psychiatrycznych funkcjonujących na terenie kraju przebywa około 150 tys. osób rocznie, z czego 20 tys. trafia tam przymusowo. Zgodnie z obowiązującą ustawą chory psychicznie ma prawo do pełnej informacji o stanie zdrowia, do kontaktów z rodziną, odwiedzin, tajemnicy korespondencji, godziwego traktowania i do uzyskania pra- wia. Ustawa chroni pacjentów, natomiast ogranicza prawa lekarzy, którzy spore problemy mają z zastosowaniem przymusu bezpośredniego. W myśl ustawy, pacjenci muszą wyrazić zgodę na leczenie. Wbrew swojej woli mogą być przyjmowani do szpitala tylko wówczas, gdy zagrażają bezpośrednio własnemu zdrowiu bądź zdrowiu i życiu innych osób. - Rozporządzenie ministra zdrowia, obowiązujące od lat 70. ograniczało prawa pacjenta psychicznie chorego. Tylko lekarz podejmował decyzję o jego przymusowym zamknięciu -twierdzi Barbara Ostrowska z Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. - Rodzina nie miała na to wpływu. Mimo to nikt nie może mieć wątpliwości, że psychiatrzy zawsze kierowali się ewidentnymi symptomami choroby. Nie wszyscy tak czują. Coraz więcej pacjentów uważających się za pokrzywdzonych zaskarża do Tybunału Europejskiego, do którego Polska należy od trzech lat, decyzje o przymusowym leczeniu w zakładach zamkniętych. - Chory najpierw powinien wykorzystać drogę sądową w kraju - mówi Barbara Ostrowska. - Po jej wyczerpaniu, gdy nadal uważa, że nie otrzymał zadośćuczynienia lub nie czuje się usatysfakcjonowany, może szukać pomocy za granicą państwa. Fot.JarekRybicki Jednak każda sprawa trafia do Polski. Trybunał Europejski szukając potwierdzenia słuszności zaskarżanej decyzji, musi ją zbadać u źródła. Jeżeli stwierdzono podstawy do przymusowego umieszczenia chorego w szpitalach, pacjenci nic nie wskórają. - My również jesteśmy zainteresowani jak najkrótszym pobytem chorych w naszych placówkach - mówi Barbara Ostrowska. - Wraz z nową ustawą wydłużyła się procedura. Decyzję o przyjęciu do szpitala podejmuje lekarz, który w ciągu 72 godzin musi powiadomić o tym sądy opiekuńcze. Oświadczenie lekarza jest konsultowane z ordynatorem i dyrektorem szpitala. Konieczność zastosowania przymusu bezpośredniego ocenia również kierownik zakładu psychiatrycznego lub upoważniony przez wojewodę psychiatra. Skutki ustawy odczuwają lekarze zwykłych szpitali, którzy alkoholików znajdujących się w stanie delirium odsyłali do placówek psychiatrycznych. Teraz w obawie przed pociąga; niem ich do odpowiedzialności prawnej z powództwa cywilnego, przetrzymują chorych na swoich oddziałach. - Gdyby decyzja leczącego została podważona, musi on zapłacić odszkodowanie lub ponieść inne konsekwencje prawne, wynikające z ograniczenia wolności - dodaje Barbara Ostrowska. . . Od początku roku z Ministerstwa Spraw Zagranicznych do resortu zdrowia wpłynęły dwie sprawy osób, zamkniętych przymusowo w szpitalach psychiatrycznych przed I9f roku. Postępowanie wyjaśniają Małgorzata Suchocka 25,26 maja 1996 Str.5 W Ameryce inalgzł Boga i Ewę Platynowy Krawczyk Kto nie pamięta Krzysztofa Krawczyka z operowym zaśpiewem, głębokim głosem, wykonujqcego swe przeboje? Po rozstaniu z Trubadurami rozpoczgł karierę solowq. Jego łatwo wpadające w ucho piosenki - „Mój rysunek na szkle", „Byle było tak", „Wróć do mnie" czy śpiewane wspólnie z Bogdanem Smoleniem „Dziewczyny, które mam na myśli" ■ śpiewało pół Polski. I czy kłoś za nim przepadał, czy też drażniły go sceniczne maniery gwiazdora rodem z Las Vegas, przyznać trzeba, że ło osobowość estradowa i profesjonalista najwyższej miary. Jego ostatnie dokonania nie są tak popularne. Jednakże to właśnie teraz zdobył platynową płytę za wykonanie utworów Presleya. Jest też pierwszym Polakiem, któremu zaproponowano nagrania w prestiżowym studiu w Nashville, pod okiem samego Davida Brigssa, który do końca współpracował z Elvisem. Jeden z jego przebojów przypomina Marcin Daniec w swoim telewizyjnym cyklu „Pokochaj moje marzenia". Z tej okazji Krzysztof wpadł do Krakowa (niedługo przed odlotem na Florydę), aby w ośrodku TV w Łęgu wystąpić w czwartym odcinku tego programu. Jak u kopciuszka Wyjeżdżał do Ameryki kilkakrotnie, na kontrakty do ośrodków polonijnych. W 1979 r. było tak jak z kopciuszkiem. Śpiewał w nocnym klubie do kotleta, na co niektórzy się krzywili. Ale dostawał 800 dolarów za 3 dni, kiedy w Polsce można było przeżyć miesiąc za sto. Tam zobaczyli go Amerykanie polskiego pochodzenia rodem z Las Vegas. Zaproponowali, aby przyjechał do nich na wakacje i rozejrzał się. Czy mógł przepuścić taką okazję? Znaczący epizod Ze Zbigniewem Niemczyc-kim, jednym z czołowych polskich biznesmenów, uważającym, że należy mierzyć wysoko, znali się od dawna. Jadąc do Las Vegas chętnie skorzystał z jego zaproszenia. Niemczycki mieszkał wtedy w Indianapolis, gdzie - jak mawiał -kupił sobie kawałek Ameryki. To on zaprowadził Krzysztofa do studia i zmusił do nagrania pierwszej amerykańskiej płyty „From a different places" (1981). Przy okazji poznał w studio agenta koncertowego z Las Vegas. Nauka pokory Las Vegas od razu zwaliło go z nóg. Żar z nieba, neony, wariaci, grający 24 godziny na dobę, wspaniałe show na najwyższym poziomie, od Franka Sinatry w dół. Z tych artystów po 15 minutach pot się lał. Pracowali jak górnicy - opowiada. - Spodobało mi się to. Postanowiłem wziąć udział w tych zawodach. Tam nauczył się ciężkiej pracy estradowej, ciągłej walki, tego że zawsze trzeba mieć w zapasie „uderzenia w rynek". W Stanach również organizował koncerty na rzecz chorych dzieci. Załamanie Wydawało się, że wyszedł na prostą. Sprowadził do Stanów żonę i syna. I wtedy zdarzyła się katastrofa. Jechali na kontrakt do Houston. Aby istnieć na tamtejszym rynku musiał mieć własny sprzęt muzyczny. Ulokował w nim wszystkie swoje oszczędności. Kupił go w New Mexico, gdzie było taniej. Nazajutrz miał ubezpieczyć. Wiozący cenną aparaturę trak, zjeżdżając na parking przy autostrdzie, uderzył w stojącą nie oświetloną ciężarówkę, przewożącą ognie sztuczne. W ostatniej chwili wyłoniła się z mgły. Ludzie zdążyli uciec. Z dymem poszedł cały dobytek i kilkuletnie oszczędności Krzyśka. Nie miał na czym grać, zespół się rozleciał. On też ledwo trzymał się kupy. Wrócił do Chicago, do Cardinal Club. ... i Bóg zesłał mu Ewę Po Cardinalu wylądował w klubie nocnym „Cisza Leśna". Ewa była tu barmanką. Widział, że czuje się niepewnie, jest zagubiona. Kręci się Na ojczyzny łono Po powrocie wszystko szło gładko. Koncerty, nagrania, życie na wysokich obrotach. Kilka płyt i przebojów: „Ostatni raz zatańczysz ze mną", „Pokochaj moje marzenia", „Wstaje nowy dzień". I znowu fatum. Jechał samochodem zmęczony występami. Zasnął. Zbudził się w szpitalu. Policzki miał dosłownie na biodrach, syn był pięć dni nieprzytomny. To go wyłączyło prawie na rok. Ale też dało czas na przemyślenia. Zupełnie jakby Pan Bóg chciał powiedzieć: „Chłopie, gdzie ty się tak spieszysz"? Wtedy pogłębił swoją wiarę; dotychcza- Zobaczył, że w życiu estradowym poruszał się w duchowych ciemnościach. Dawać radość Zdaje sobie sprawę, że część ludzi przychodzi na jego koncerty ze zwykłej ciekawości. -Chcą zobaczyć, jak wyglądam dobiegając pięćdziesiątki, czy przytyłem, czy śpiewam coś nowego - śmieje się. Gdyby okazało się, że ludzie są niezadowoleni, że sala świeci pustkami, zrezygnowałby. Kupiłby mały hotel w górach lub nad morzem, coś by wymyślił. Ale na razie, mimo drogich biletów, na koncertach jest tłoczno, ludzie wychodzą zadowoleni. To utwierdza go w przekonaniu, że robi, co jest mu przeznaczone. Na estradzie daje z siebie wszystko. Przypomina stare przeboje, ale przede wszystkim prezentuje nowe. Bo ileż można śpiewać „Byle było tak"? Zanudziłby siebie i słuchaczy. koło niej rój facetów udających milionerów. Chciał ją przestrzec. Zaprosił do kina. Z pierwszą żoną był w separacji, miał dziewczynę. Nie w głowie mu była nowa miłość; Ewa wiedziała, że jest żonaty, więc dostał kosza. Uczucie wykluwało się powoli, opornie. Widując się codziennie w pracy, poznawali się coraz lepiej, zaprzyjaźnili, w końcu pokochali i pobrali. Dziś wie, że byli sobie przeznaczeni, że do Ameryki pojechał po Boga i po nią. Trubadur wolności Na jego pierwszej amerykańskiej płycie nagrana była piosenka „Solidarity" (Lech Wałęsa dostał ją w prezencie od Jacka Fedorowicza). Władze w Polsce patrzyły na to krzywym okiem, jak też na wywiady jakich udzielał dla Wolnej Europy, czy Głosu Ameryki. Jego menedżer, Andrzej Kosmala, za wszelką cenę chciał go ściągnąć do Polski. Poszedł do gniazda wron i tłumaczyć, że trzeba dać mu szansę powrotu. Ktoś rozsądny posunął, że to będzie dobry przykład tolerancji władzy. sowa była powierzchowna, raczej folklor i tradycja. Niewiele nad tym myślał. Chociaż pierwsze zastanowienie przyszło wcześniej, kiedy Ewa zaprowadziła go w Chicago do kościoła świętego Jacka. Nie żeby od razu stał się głęboko wierzący, ale dało mu to w łeb. Uderzyło go wtedy zdanie: „My żyjemy w Bogu, a Bóg żyje w nas". Teraz miał czas, aby się nad tym zastanowić. Zrozumiał, że jedzenie, które je, powietrze, którym oddycha, ptaki, które śpiewają, wszystko co zewsząd go otacza, stworzone zostało przez Najwyższego. - Uważam, że modlitwa serca jest ważniejsza niż modlitwa mowy - mówi. - Postawa zewnętrzna także jest ważna, ale bywa, że nic się za nią nie kryje. To tak, jak w pięknym „Hymnie do miłości" św. Pawła, śpiewanym przez Niemena: Choćbym dał jałmużnę całemu światu, a ciało na spalenie, jeżeli miłości we mnie nie ma, jestem niczym. Najtrudniej wykrzesać z siebie uczucie do drugiego człowieka, którego się nie zna. Wygodniej żyło się bez wiary, niż z wiarą. Bo człowiek z gruntu jest leniwy, nastawiony na przyjemności. A wiara zmusza, aby ze sobą walczyć. Fot.PAPICAF Jest zmęczony życiem jakie prowadzi; autem jeździ więcej niż zawodowy taksówkarz, do tego kilka razy w roku wypad do Ameryki. Dystans do kariery Mógł się oczywiście starać 0 obywatelstwo amerykańskie. Ale czemu on, Polak, miałby udawać, że jest Amerykaninem? Akceptują go tam takim, jakim jest, proponują nagrywanie płyt. Chętnie z tego korzysta. Kilka lat temu kupił apartament na Florydzie, żeby mieć swój kąt w tej Ameryce. Poza tym, po wypadku, przy konieczności rehabilitacji i pływania, długa polska zima jest dla niego trudna do wytrzymania. Więc wyjeżdża tam w interesach i na odpoczynek. Ale jego miejsce, jego dom, jest tutaj. Jedzie na koncerty do Sieradza czy Kalisza, widownia dopisuje, ma z czego żyć. Nie jest już tak głodny kariery i pieniędzy jak dawniej. Nie uważa, aby warto było poświęcać dla niej życie. Z Ewą mieszka w małym domku pod Łodzią. I to wystarczy. Syn szkoli się w biznesie 1 próbuje swoich sił estradowych. Kiedy rozmawiamy z Krzysztofem, w Łodzi trwa pierwsza sesja nagraniowa Krzysztofa juniora; senior nerwowo wierci się w fotelu, choć wierzy w syna i cieszy się, że rośnie następca. Łakomczuch Jego estradowy impresario, Adam Bachryj, upomina go, aby dbał o linię. Jest w tym dość obcesowy: - Musisz chłopie jakoś wyglądać - przestrzega. - Nic ci nie pomoże, że sobie Krawczyka na twarzy namalujesz. To nie jest łatwe, bo jest łakomczuchem. Ale mobilizuje się i od lat trzyma jedną wagę. Mimo uszkodzonego biodra uprawia sport. Lubi jazdę na rowerze i pływanie. Rodzice byli aktorami i śpiewakami w Teatrze Polskim w Poznaniu. Tam chodził do szkoły muzycznej. Ojciec mówił mu, jak to będzie pięknie zasiąść we fraku przy fortepianie. On wolał podwórko i piłkę. Kiedy miał 16 lat zmarł ojciec. Zaczęło się mocowanie z codziennością, praca jako „podaj, przynieś", wieczorowa matura. To była dobra szkoła życia. No i filmy „W rytmie rockendro-la",, Ja i gitara" z Elvisem Pre-sleyem. Starszy pan od Glena Millera Przyjaciel puścił jego płytę swemu amerykańskiemu sąsiadowi, który grał niegdyś z Gle-nem Millerem. Spodobało się. Pan zaprosił go do siebie. Spokojnie. Tam się znowu tak od razu nikt nie zachwyca. Krzysztof, po dotychczasowych doświadczeniach, też nie był specjalnie napalony. Tymczasem starszy pan przyszedł bez uprzedzenia do Cardinal Club. I telefon, żeby jechać na rozmowę do Kalifornii. Propozycja była konkretna. Udostępnią mu, jako pierwszemu Polakowi studio w Nashville, w którym nagrywał Elvis Pre-sley. Dadzą jako dyrektora muzycznego Davida Brigssa, który współpracował z Elvisem. Trzeba tylko żeby wyłożył 150 tys. dolarów. Pieniądze zbierał dwa lata. Płyta „No borders" („Bez granic") ukazła się w Ameryce 6 tygodni temu, w Polsce wyjdzie latem. Jest na niej kilka hitów , jednakże przy panującej w Stanach konkurencji to za mało. Szuka więc chętnego do sfinansowania promocji z prawdziwego zdarzenia, która tam kosztuje milion dolarów. Ale w razie sukcesu, przebicie jest dziesięciokrotne. Na Florydzie Ostatnie dwa lata przed przyjazdem do Polski spędzili z Ewą na Florydzie. Były to bezustanne wakacje. Nauczył się cieszyć życiem. Występował tylko w soboty i niedziele. Tyle, aby spłacać kredyty i żyć na poziomie. Ale ten ostatni rok w Polsce to znowu wielka gonitwa. Myśli więc, aby wyhamować, zanim Pan Bóg kolejny raz nie pogrozi mu palcem. I cieszy się z tych wspaniałych Świąt Zmartwychwstania. Bo gdyby nie one, całą naszą wiarę można by odstawić na półkę. Droga przez mękę Szlabany i kałasznikowy • Radzę państwu nie jechać przez Ukrainę. Przecież na Węgry równie dobrze można dostać się przez Słowację ■ radził nam sympatyczny polski celnik, gdy przekraczaliśmy granicę w Medyce. ■ Zobaczycie, wrócicie albo bez opla, albo bez pieniędzy ■ ostrzegał. Nie posłuchaliśmy... Kilka godzin staliśmy w ogromnej kolejce ład, fiatów i bliżej nie określonego pochodzenia samochodów z ukraińską rejestracją. Ich właściciele oszczędzali benzynę. By kilka metrów posunąć się w kolejce, nie zapalali silników swoich wozów, tylko całymi rodzinami dopychali je do granicy. Po ukraińskiej stronie krzyki: „Wszyscy wysiadać, wypełniać deklaracje dewizowe". Zastanawiamy się, czy pisać, ile mamy pieniędzy. Strach. Jeśli napiszemy prawdę, mogą nas napaść i obrabować - podobno takie przypadki nie należą do rzadkości. W końcu Postanawiamy przyznać się do większej części dolarów i marek. Gdyby nie 'znalazły się w deklaracji, Ukraińcy mogliby zabrać nam je przy wyjeździe, twierdząc, że zostały nielegalnie zakupione na terenie ich kraju. Już w Mościskach - 14 km za polską granicą zatrzymuje nas milicjant. - Naruszył pan przepisy, przejechał linię. Będzie wysoki mandat - krzyczy. Zdenerwowana wyskakuję z samochodu - rzeczywiście, przednie lewe koło naszego opla stoi na ciągłej linii. - Nie mogliśmy jechać bliżej krawężnika, bo po jezdni chodzą ludzie... - próbuję tłumaczyć milicjantowi. - Przepisy są przepisami, albo płacicie, albo rekwirujemy samochód. Mój kolega próbował się wykłócać, czym jeszcze bardziej rozzłościł milicjanta. - Pieniądze, mandat - wykrzykiwał - albo samochód. Użyłam tzw. ostatecznego argumentu, który jeszcze wielokrotnie przydawał nam się w tej podróży - legitymacji dziennikarskiej. - Jak zabierzecie samochód, to ja natychmiast zawiadomię polską ambasadę, co się tutaj dzieje - zagroziłam. - Przecież wystarczy pięć dolarów i będzie spokój - już nieco łagodniej przekonywał mnie milicjant. Uparłam się jednak, że nie zapłacimy ani grosza, bo żadne przepisy nie zostały złamane. Milicjanci przez chwilę się naradzali między sobą, a potem usłyszeliśmy: - Jedźcie, ale przepisów należy przestrzegać. - To było ostrzeżenie. Od tamtej pory, przez całą drogę przez Ukrainę (prawie 400 km) ja siedziałam za kierownicą. Okazało się, że była to słuszna decyzja - kobiety traktowane są tam znacznie lepiej, przynajmniej milicja się nie wydziera. Noc. Na międzynarodowej drodze E-40 dziury takie, że maluch by ich zapewne nie przetrzymał. Wjeżdżam w posępne góry. Po samochodach osobowych ani śladu, mijam jedynie załadowane ciężarówki pamiętające jeszcze pewnie czasy „Bazy ludzi umarłych" z opowiadań Marka Hłaski. Nagle, gdzieś w okolicy miejscowości Turek, na zakręcie w poprzek drogi stoi biało-czerwony szlaban. Przy nim budka strażnicza. - Stać! - woła do mnie żołnierz uzbrojony w kałasznikowa. - Dokumenty do kontroli. Co macie w bagażniku? - Dlaczego nas zatrzymujecie? - To dla bezpieczeństwa podróżnych. Musimy wiedzieć, kto tędy przejeżdża. Za 50 km będzie kolejny posterunek -mówi żołnierz, podejrzliwie spisując dane moje, Marcina i samochodu. Na Ukrainie byliśmy kontrolowani w sumie osiem razy. Kilka razy przeszukiwano nasz bagaż, sprawdzano dokumenty. Milicjanci na ogól chcieli wyłudzić dolara lub dwa, czepiając się, że za późno stanęłam na wezwanie, albo że stojąc przy krawężniku podczas kontroli nie zapaliłam świateł awaryjnych. Upieraliśmy się, że nie zapłacimy, straszyliśmy ambasadą i jakoś to przechodziło. Na przejściu granicznym na Węgry w miejscowości Czop spotykamy Niemców, którzy wybrali tę drogę jadąc na wakacje do Rumunii. - Zabrali nam chyba ze sto marek - płakała Niemka. - Wrzeszczeli, wymachiwali bronią przed oczami, w ogóle ich nie rozumieliśmy, więc płaciliśmy -tłumaczy. Na granicy czekaliśmy ponad 6 godzin. Podobno w tym czasie ukraińscy celnicy mieli przerwę śniadaniową, obiadową, czy coś w tym stylu. Jeszcze tylko jedna kontrola bagażu, jeszcze tylko jeden krzyk żołnierzy: - A co, ty lady jakaś jesteś, że nie wysiadasz z samochodu, czy chodzić nie umiesz? Odetchnęliśmy dopiero po węgierskiej stronie. Jadąc na Ukrainę spodziewałam się silnych wrażeń, ale to co przeszliśmy, przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania. Polskie kontrole na drogach w czasie stanu wojennego były niczym w porównaniu z tym, co obecnie dzieje się w państwie za naszą wschodnią gra- Wszystko zaczęło się od ogłoszenia ekspresowego zamieszczonego w jednej z gazet: „Państwowa Wyższa Szkoła Sztuk Plastycznych przyjmie natychmiast pracowników ■ modeli do pozowania na umowę zlecenie. Warunki pracy do omówienia w dziale kadr". Grzegorz, mieszkaniec Kartuz, nie zastanawiał się długo nad podjęciem decyzji. Wiedział, że trochę zarobi, wykorzystując swojq urodę. A jest mężczyzną w typie, jaki lubiq dziewczyny. Pomyślał, że nie powinien mieć żadnych kłopotów... - To nie jest trudne. Trzeba stać lub leżeć - odzywa się w słuchawce wabiący głos. -Godzina to tylko czterdzieści pięć minut. Rozbiera się pan? - Zależy... - mówię ostrożnie, choć łapiąc temat jestem zdecydowany na wszystko. - Może pan w slipkach. Męski akt nie jest ciekawy. - Hm... - Płacimy 200 zł za akt, a 150 za pozę w ubraniu. Na portret niech pan nie liczy. Bo wszyscy chcieliby tylko do portretu. Ale twarz ludzka też nie jest ciekawa. Nam potrzebne jest ciało, jak drewno lub glina. To zwykła praca. Przychodzę po dwóch tygodniach. - Jestem gotów - mówię. - A wie pan, że za akt jest 130, a za ubranie 115 złotych? - pyta słodko kadrowa. To chyba potaniałem, pomyślałem i tak zgadzając się na wszystko. - Więc co? - wzrok kadrowej wbija się we mnie jak zimny sztylet. - Tam są, owszem, ładne dziewczyny. Ale łaskotek nie obiecujemy. Staje się to jasne, kiedy nazajutrz, punkt dziesiąta, melduję się, jak mi kazano, w pracowni malarskiej. Magister zasępia się na mój widok. Mają nadkomplet, powiedział i dodał, że to nic, bo się wykruszy. Ja też się przydam, rzekł na pocieszenie i wycią- trzebnie. W przerwie (pani Irenka przestrzega przerw skrupulatnie) niby od niechcenia obchodzę sztalugi. Pysznią się na nich kobiece piersi i brzuch. Mnie nie ma!!! Czuję w tym jakąś zmowę. Studenci wychodzą co chwila. Nie chichoczą, nie krytykują. Niechby. A tu jakby nie było człowieka. Na marne poszło katowanie się w basenie i saunie, wieczorny jogging i tłuczone setkami pompki. Po następnej przerwie siadł zrezygnowany w kucki. Pal licho skrzynkę. Magister gdzieś sobie i tak poszedł. Grzegorz niby się uśmiechał, niby był uprzejmy, a pomimo to szlag go trafiał. Niektórzy narysowali nawet te przeklęte pudła, a jego nie. A co gorsza - pomyślał - na tych ich płótnach nie ma już dla niego miejsca. Od jakiegoś desperackiego posunięcia wybawiła go Baśka. A już miał palnąć, że łaski nie potrzebuje, kiedy jak grom trafiło go jej polecenie: „Proszę nie ruszać ręką". Malowała. W podzięce był gotów wspiąć się na piramidę, powiesić na sobie szmatę, zrobić dużo, a nawet jeszcze więcej. I znów usłyszał polecenie: „Proszę się nie kiwać". Ostudziło to jego zapał. - Mój ty, ty... Matejko! -szepnąłem do niej z uwielbieniem. - Bo rzeczywiście styl miała podobny. Malowała zywać śmiałość połączoną z... nieśmiałością. Musi wreszcie być ładna. A facet? Ciekawy. To wystarczy. - Nikt nie chciałby, żeby do aktu pozowała jego żona, czy dziewczyna - dodaje Grzegorz. - W każdym bądź razie nie za takie pieniądze. Takie grosze za zdjęcie majtek? Niewiele kosztuje u nas wstyd... Moja żona, daję ci słowo, nic nie wiedziała o mojej dodatkowej pracy. Niby zdjęcie gaci to nic takiego... Jednak w tym małym miasteczku doczekałbym się wyklęcia. Chyba, że się mylę... Był czwartek. Grzegorz pospiesznie wyruszył z domu na autobus. Za wszelką cenę chciał przyjechać do szkoły punktualnie. Zajęto się nim od razu. Nie sądził jednak, że właśnie każą mu zdjąć gatki. Zachował się jak twardziel. Wewnątrz niemal się gotował, a po sobie nie dał niczego poznać. - Owszem, byłem stremowany, tym bardziej, że na salę wszedł pan magister. Obejrzał mnie dokładnie i jeszcze zwrócił uwagę, żebym nie ruszał pośladkami. Już chciałem powiedzieć coś niegrzecznego, ale ugryzłem się w język. Wytrzymywałem tę próbę dopóty, dopóki do sali na trzecim piętrze nie zajrzeli z rusztowania znajdującego się na zewnątrz robotnicy. Najpierw Być modelem... nicą. Dorota Sajnug gnął z kieszeni zmiętą paczkę papierosów. Grzegorz przypomina sobie jak facet cedził przez zęby, że czekał na Dorotkę. Fajna dziewczyna, stwierdził, pokazując mu rozpięty na sztaludze rysunek leżącej z głową w dół i rozrzuconymi nogami nagiej postaci. Ale podobno złapała zapalenie oskrzeli. Jego akcje gwałtownie podskoczyły, kiedy do sali weszła ubrana na czarno, dość efektowna studentka. Przygotowała akurat duże płótno. - Oho! -powiedziała patrząc krytycznie na jego metr dziewięćdziesiąt. Radziła, aby ustawić go w grupie z panią Ireną. - Przychodzę na drugi dzień - wspomina Grzegorz - o wiele za wcześnie. Ale dzięki temu mam możliwość przez czterdzieści osiem minut popatrzeć, jak powstaje prawdziwie radosna twórczość. Wchodzi pani Irena. Od razu w szlafroku. Bez ceregieli zdejmuje go i siada na przykrytych płótnem skrzynkach. Prawą nogę powinna trzymać na udzie leżącej w pozie odaliski innej modelki. Ta jednak nie przyszła. Za oparcie posłuży skrzynka. Pani Irena jest wete-ranką wśród modelek. Dłużej pracuje tylko pani Ewa, która powiedziała mi, że przyszła tu, kiedy była jeszcze piękna i młoda, choć na starą mi nie wyglądała. Nikt jednak się nią nie przejmował. Rozbierała się więc w kącie za sztalugami i zasiadała skromnie na sąsiedniej piramidzie pudeł. Po sali kręciło się kilkoro studentów. Jeden z magistrów biegał po pracowni, mrużąc oko i marszcząc czoło. Padały propozycje: może nogę założyć? O tak, niech pani siedzi naturalnie... Noga do góry. Przez nagi tors przewieszał jej płacheć granatowego podszewkowego płótna. - Bardzo to ciekawe, zachwycał się, wpadający co chwilę do pracowni, pan w garniturze. Podobno jakiś prorektor. Jemu też pozowała w przeszłości. Magister znalazł nowe zajęcie. Ustawił wokół modelek grzejniki elektryczne. Nie było to proste, bo najpierw trzeba było je naprawić i porozw-lekać po całej sali kable. - Grzało w pupę, zimno było w nogi - wspominała pani Irenka. - Zimą woda zamarzała w kranach, studenci w rękawiczkach, a tu kazali się rozbierać. Wylądowała wtedy na stole operacyjnym. Ropa od kości zebrała się w pośladku. Całe pół litra paskudztwa. Przeciągi niemiłosierne. Korzonki i przeziębienie, to chleb powszedni. - Spod moich pach pot spływał strużkami - mówi Grzegorz. - Z wrażenia. Okazuje się, że zupełnie niepo- trzymając się lewą ręką pod bok, jakby wywijała szabelką. W czasie kolejnej pauzy spoglądałem rozgorączkowany na jej płótno. Ani rusz nie mogłem się na nim dopatrzyć własnych konturów. Baśka szkicując mnie, zamalowywała swój zbyt mocno abstrakcyjny obraz z drugiego roku. Tym samym stało się dla mnie kładli się na deskach i patrzyli, a później napisali palcem na szybie coś głupiego. Przerwałem pozowanie. Zresztą nie tylko z tego powodu... Zbytnio irytowała mnie studentka. Grzegorz dowiedział się, że najciekawsze typy męskie przychodziły kilka lat temu. Głównie tatuowani, którzy po- Najciekawsze typy męskie przychodziły kilka lal temu. Głównie tatuowani, którzy pozwalali sobieidjąć wszystko oprócz koszulki... Col jasne, że przejść do historii malarstwa nie mam najmniejszych szans. Zrezygnowany doczekuję końca zajęć. Zjawił się magister. Zaproponował, abym przyjechał w następny czwartek. Znów się zrobi ze mną jakąś instalację. Niestety, nie było dla mnie pracy na popołudnie. A działo się wiele ciekawego. Rysunek. Na sztalugach zostają rozpięte arkusze papieru. Pani Ewa układała się jako podnóżek pani Ireny. Do kompletu brakowało pani Alicji. Chodziły słuchy, że poczuła się obrażona i dyplomatycznie „zachorowała". Pani Alicja, choć jako modelka ma krótki staż, uważana jest w szkole za osobę wyróżniającą się stylem i charakterem. To gwiazda. Grzegorz, choć nowicjusz z „prowincji", szybko zrozumiał, że nauczyła studentów, iż jest modelką, a nie babą z gołym tyłkiem. Dowiedział się też, iż różnica pomiędzy nim a konkurentkami polega na tym, że kobieta musi mieć sex appeal i wyka- zwalali sobie zdjąć wszystko oprócz koszulki. Ale też i eleganccy młodzi mężczyźni, lubujący się we wszystkich odcieniach szarości. Najdrama-tyczniejszy niedostatek modeli wystąpił stosunkowo niedawno. Powód? Za niska zapłata. Wolą pozować do zdjęć i sprzedawać się ilustrowanym periodykom. - Teraz możemy nawet grymasić, ale to niedługo się skończy. Przejdzie zapal, może znajdą się inni - zastanawia się model z Kartuz. - Ostatnio znów trafiłem na Baśkę. Wystąpiłem w slipkach, choć miała namalować mnie nagiego. Magistrowi dociekającemu, dlaczego stoję w gaciach tłumaczyła, że nie miała odwagi. A przecież mogła ze mną zrobić, co chciała. Jestem przekonany, że artysta kończy się, gdy wyznacza sobie granice. Tadeusz Gruchalla Str.6 25,26 maja 1995 „Wrota sławy" - pod taką nazwą w warszawskim klubie Gróund Zero ruszył cykl koncertów mających na celu wyłonienie najbardziej obiecującej grupy muzycznej, talentu, który wsparty promocją stanie się być może gwiazdą. Organizatorzy konkursu - firma fonograficzna Zic-Zac, Warszawski Ośrodek Telewizyjny, Radio RMF FM i pistno „Popcorn" gwarantują wykorzystanie swoich możliwości w promocji zwycięzcy na krajowym rynku fonograficznym. Podpisze on kontrakt z firmą Zic-Zac, reklamowany będzie w sieci radiowej RMF FM i „Popcornie", a WOT zajmie się produkcją teledysku. Wrota sławy Konkurs odbywać się będzie co miesiąc i potrwa cały rok. Spośród zwycięzców poszczególnych edycji Wielka Rada Konkursu, której przewodniczący Grzegorz Ciechowski, wyłoni trzy najlepsze zespoły. Owa trójka spotka się podczas Wielkiego Finału w Karnawale '97 i dopiero przed najlepszym z trzech otworzą się ..Wrota sławy". W konkursie mogą wziąć udział tylko debiutanci, nie związani kontraktem z istniejącymi na naszym rynku wydawnictwami fonograficznymi. Wstępna selekcja do poszczególnych edycji „Wrót sławy" odbywać się będzie w firmie Zic-Zac, gdzie chętni do udziału w konkursie mogą przysyłać kasetę z minimum 20 minutami muzyki oraz dodatkowo zdjęciem i informacją o zespole pod adresem: Zic-Zac Musie Company, ul. Obrońców 25, 03-933 Warszawa, dopisek „Wrota". Każdy z koncertów „Wrót sławy" rejestrowany będzie przez Radio RFM oraz Warszawski Ośrodek Telewizyjny. Zwycięzcą edycji będzie miał 30 minut na zaprezentowanie się zarówno publiczność i zgromadzonej w klubie Ground Zero, słuchaczom Radia RMF jak i telewidzom WOT. Oznaczą to, że nie trzeba być zwycięzcą całego konkursu, by skorzystać z „Wrót sławy". (AK) Nowa płyta Apteki Spirala dziejów Na pociqtku maja ukazała się nowa płyta Apteki. „Spirala" zwiera 15 utworów znanych już z poprzednich wydawnictw, ale nagranych w nowej aranżacji. Tymczasem, w gdańskim Studio Krater, Aptekarze przygotowujg już materiał na kolejni; płytę. Tam spotkałem Jędrzeja Kodymowskiego ■ wokalistę, gitarzystę i mózg całego przedsięwzięcia... Pierwszy raz nagrywaliśmy w Studio Krater. Pracowało nam się bardzo dobrze. Zmieniliśmy naszego dotychczasowego realizatora Adama Toczko na dwóch nowych - Krzyśka Janika i Roberta Usewicza. Oprócz tego, że chłopaki zajmowali się realizacją, to także wspierali nas na klawiszach. Można powiedzieć, że nasz zespól powiększył się o dwie osoby, a równocześnie im przybyło trzech nowych ludzi. Niedługo planujemy wydanie wspólnego materiału pod nazwą „Sigma", a może „Alfa" - w każdym bądź razie jakaś tam grecka litera... Rocznica Płyta wyszła przede wszystkim z okazji 10-lecia Apteki (16 maja w Warszawie zagraliśmy koncert urodzinowy). Jest ona hołdem dla tych wszystkich aptekarzy, którzy przewinęli się przez zespół. Nagraliśmy ją pod koniec ubiegłego i na początku tego roku. Zawiera nasze najbardziej znane kawałki. W końcu mieliśmy możliwość nagrania tych utworów bez cenzury - w pierwotnych wersjach. Po prostu, nagraliśmy je tak, jak powstały, a nie przekłamane wersje, które były na poprzednich płytach. Wtedy musiały być zmienione, ponieważ by nie weszły. „Spirala" według Kodyma „Lucky sniff" - numer z „Narkotyków"; zagrany inaczej, tekst pozostał jednak ten sam. Jest to połączenie dwóch światów: jednego w trochę faszyzującej piosence „Faccetta nera" - Abisynka stoi nad brzegiem morza i płacze, by Włosi dali jej nowego króla i nowego Duce; drugi świat to ten, w którym my jesteśmy - lucky sniff. „Choroba zwana miłością" - sam tytuł wyjaśnia o czym jest piosenka... „Psycho Candy" - psychodeliczny cukierek jest kawałkiem nowym. Lubię go grać, choć nie bardzo mogę dopasować do jakiegoś konkretnego stylu. , Jezus" - chodzi o to, by muzyka broniła się sama, a nie była podpięta jakąś demagogią... „Fast food" - numer z mojej płyty „Noje Da Da". Tam posłużyliśmy się samplerem, a teraz zagraliśmy go na żywo - moim zdaniem ma zupełnie inny wyraz. Nawet zrobiliśmy do niego teledysk, który prawdopodobnie będzie mógł chodzić w telewizji, choć są tam brzydkie słowa... „Marzenia, które mam" - jedna z moich ulubionych piosenek. Wgraliśmy trzaski starej płyty, aby pogłębić jej nastrój. „Orbita X" - krótki utwór muzyczny nagrany na dwie perkusje przez Jacka Stromskiego z efektami dla lepszego otwarcia i odpoczynku. „Czarny" - także kawałek instrumenalny, trochę mocniejszy. Ma zapowiadać apokalipsę, czy coś w tym rodzaju... .Jestem" -... chory psychicznie. Kolejna piosenka Jacka. Może się podobać dlatego, że coś wisi tam w powietrzu... Raczej żart, niż przebój dla Muzycznej Jedynki. „Chłopcy i dziewczyny" - kończy płytę. Nasza piosenka, ale zaśpiewana przez Glenna, nowego wokalistę Blendersów po angielsku i w dodatku z teksańskim akcentem. Trzeba tego posłuchać, ja nie będę się wypowiadał. Co tam jeszcze jest? - Kurde, nie pamiętam... Zresztą wszyscy mogą się przekonać sami. Wpadnijcie w najbliższy poniedziałek o godz. 16 do sklepu Colosseum w Gdyni - będziemy tam podpisywać płytki. Nowa płyta Będzie nosić tytuł „Panaceum" - lek na wszystko, jak to w aptece. Na razie jeszcze tworzymy: a to Olaf zaimprowizuje coś na basie - ja się dołączę na gitarze, a Krzysiek zrobi tło na klawiszach. Cały czas szlifujemy pomysły, aby wyszły naprawdę porządnie. Na razie nagrywamy tylko dema. Ostateczny materiał nagramy w domku na Kaszubach, gdzie urządzimy takie prowizoryczne studio. Po części jest to eksperyment, a z drugiej strony, na wsi nie ma żadnych pokus, które mogłyby przeszkadzać nam w pracy... Wysłuchał: Michał Skotarczak Fot. Tomasz Paweł Lewandowski Lektury na weekend James Herriot „To nie powinno się zdarzyć". Przekł. z ang. I. Doleżal-Nowicka, Z. A. Królic-ki. Wyd. 1 Poznań. Zysk i s-ka Wydawnictwo, 256 s. „Lekarze weterynarii to zupełnie niepotrzebni ludzie, pasożyty w rolniczej społeczności, kosztowne darmozjady, nic nie wiedzące o zwierzętach czy ich chorobach. Równie dobrze można by wezwać Jeffa Mal-locka, właściciela rzeźni sanitarnej, zamiast weterynarza". Oto podsumowanie działalności Jamesa Herriota, jakie po rocznej praktyce zawodowej odbywanej w małej miejscowości zagubionej w górach Yorkshire, wystawili mu jej mieszkańcy. Ale jednocześnie przez ten rok nie dali mu przespać spokojnie prawie żadnej nocy, wzywając do stękających z przejedzenia psów, źrebiących się klaczy, krów, które połknęły gwóźdź i... prosząc 0 poradę dla samych siebie, bo „jakoś dziwnie się czuję". Po roku ciężkiej pracy James Herriot, autor rewelacyjnych, przezabawnych wspomnień „Wszystkie stworzenia duże i małe" pokusił się o podsumowanie swej praktyki kolejnym tomem: „To nie powinno się zdarzyć". Lecząc duże 1 małe zwierzaki, od koni wyścigowych po kocięta, uczestniczy jednocześnie w życiu ich właścicieli, a jego krótkie chwile odpoczynku w zaciszu domowym skutecznie rujnuje błyskotliwy, lecz kapryśny pracodawca Siegfried Farnon, właściciel kliniki weterynaryjnej i jego uroczy, ale niezwykle leniwy brat Tristan. Prześmieszne przygody wychowanego w wielkim mieście młodego człowieka, którego zainteresowania i obrany na całe życie zawód zmuszają do zamieszkania na zabitej dechami wsi i który co dzień musi swym pacjentom, a zwłaszcza ich właścicielom i swemu pracodawcy udowadniać, że nie przekroczył tej „bardzo cieniutkiej granicy dzielącej naprawdę dobrego weterynarza od piramidalnego głupca" - oto w największym skrócie treść obu tomów wspomnień zatytułowanych kolejno: „Wszystkie stworzenia duże i małe" i „To nie powinno się zdarzyć". Nie przeczytać którejś z tych książek - to jak wyrzec się dobrej zabawy lub odmówić sobie jakiejś przyjemności. Nick Cane „Gdy oślica ujrzała anioła". Przekł. z ang. J.C. Kruk. Wyd. 1. Gdańsk 1996. Wydawnictwo AKIA, 320 s. W krystalicznie czystej wodzie leżą pięknie upozowane zwłoki młodej dziewczyny w giezłeczku. Dookoła niej wodne lilie, zanurzone w wodzie gałązki wierzb i gad owijający się wokół jej ramion. Nastrój jak z obrazów prerafa-elitów, albo mistrzów secesji. Malarską kompozycję psuje (albo uzupełnia - kwestia gustu) ponury młody mężczyzna pochylający się nad dziewczyną ze słowami: „Nazywałem ją dziką różą... jednak zaprowadziłem ją nad wodę, bo wszystko, co piękne musi umrzeć...". Wbrew pozorom nie jest to jednak obraz Burne - Jonesa ani Klimta, a... teledysk promujący nową płytę Nicka Ca-ve'a i zespołu The Bad Seeds. Jego inspiracja jest dziełem Nicka Cave'a - muzyka, kompozytora, autora testów, prozaika, dramaturga i aktora. Dyskografia tego utalentowanego czterdziestoletniego Australi-czyka obejmuje 10 albumów płytowych i szereg singli. Wystąpił w kilku filmach takich reżyserów, jak Wim Wenders czy John Hillcoat. Opublikował cykl 50 jednoaktówek „50 One Pages Stories", tom wierszy, szkiców i esejów „King Ink" oraz powieść „Kiedy oślica ujrzała anioła". Bez wątpienia „Kiedy oślica ujrzała anioła" jest jedną z naj-niezwyklejszych powieści, jakie kiedykolwiek pojawiły się na polskim rynku. Jej wydawca - gdańska oficyna AKIA -cytuje na okładce książki wypowiedź recenzenta „The Atlanta Journal" przyrównują- cego utwór do jednej z największych powieści wczech czasów - „Stu lat samotności" noblisty Gabriela Garcii Ma-rąueza. Powieść Cave'a przedstawia mroczne strony ludzkiej psychiki, świat wypełniony złą, chorą miłością, patologicznym pożądaniem, pragnieniem dominacji i przerażającą kosmiczną wręcz samotnością. Pełna jest zamierzonych analogii z opowieściami biblijnymi, cytatów, aluzji, parafraz i metafor. Jej karty zapełniają ludzie źli, chorzy, ułomni, ale i głęboko nieszczęśliwi, dla których śmierć jawi się jako najdoskonalsza forma wybawienia od życia pełnego grzechu i cierpienia. Niesamowitość tej książki polega także na tym, że wciąga czytelnika już od pierwszej strony i trzyma w ściskającym żołądek napięciu aż do jej ostatniego słowa... Alicja Morze Uniwersytecka Księgarnia „Literka" Konkurs Jeśli przyślesz do nas kartkę z p i, masz szansę wylosować jedną z przedstawionych dzisiaj książek. Koniecznie z dopiskiem „Lektury na weekend". Książkę Louisa de Wohla „Światło nad Akwinem" wy- ska z Gdańska, natomiast st" Mirosława Falco Dąsała trafi do Gdańska. Oba upominki można odebrać w pok. 33) lub se- OGŁOSZENIE POWSZECHNA KASA OSZCZĘDNOŚCI BANK PAŃSTWOWY ODDZIAŁ REGIONALNY W GDAŃSKU ogłasza przetarg nieograniczony na wykonanie niżej wymienionych robót remontowych na parterze budynku w Gdyni przy ul. Skwer Kościuszki nr 24: 1. Roboty ogólnobudowlane. 2. Roboty instalacyjne: - elektryczne, - teletechniczne, - sanitarne, - wentylacji i klimatyzacji. 3. Wystroju wnętrz. 4. Dokumenty przetargowe /warunki umowne, szczegółowy zakres robót - ślepe kosztorysy/ za odpłatnością 10 zl/kpi. można otrzymać w pok. 609 Oddziału Regionalnego w Gdańsku przy ul. Marynarki Polskiej 59 do dnia 10 czerwca 1996 r. w godz. od 8.00 do 15.00, tel. 43-12-81 wew. 350 lub 351. Osobą upoważnioną do kontaktów z oferentami jest mgr inż. PAWEŁ ŚLISZ. 5. Oferty wraz z ceną i kosztorysami ofertowymi, należy składać w zalakowanych i zapieczętowanych kopertach do dnia 24.06.1996 r., godz. 11.00 w sekretariacie Oddziału Regionalnego, pok. 606. 6. Oferty można składać tylko na pełny zakres robót. 7. Publiczne otwarcie ofert nastąpi 24.06.1996 r. o godz. 11.30 w sali konferencyjnej na parterze tego samego budynku. 8. Do konkursu przetargowego dopuszczeni będą oferenci, których oferty zostaną przygotowane zgodnie z wymogami zawartymi w dokumentach przetargowych oraz uiszczą wadium w wysokości 30 000 PLN. 9. Przetarg odbędzie się, jeżeli do konkursu przetargowego zgłosi się co najmniej 2 oferentów. Oferent, który wygra przetarg, zobowiązany jest podpisać umowę, pod groźbą utraty wadium, na roboty objęte przetargiem i sumę określoną w jego ofercie, z uwzględnieniem warunków umownych zawartych w dokumentach przetargowych w ciągu 7 dni po uzyskaniu pisemnej informacji, że przetarg wygrał. 10. PKO BP Oddział Regionalny w Gdańsku zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyny. 10003987/1: -Ptyms— NADLEŚNNICTWO GDAŃSK z siedzibą w Gdyni ul. Wolności 20, 81-327 GDYNIA Ogłasza przetarg nieograniczony na wykonanie nw. remontów 1. Remont leśniczówki - Przetoczyno 2. Remont leśniczówki - Kamień 3. Remont dachu w leśniczówce Gołębiewo 4. Remont mieszkania - Gdynia Krykulec 5. Remont mieszkania - Gdynia, ul. Morska 200/2 6. Dokończenie remontu - leśniczówka Wyspowo 7. Remont dachu w osadzie Gdynia, ul. Wiczlińska 104 Oferty zawierające: 1. Szacunkowy koszt robót 2. Stawkę godzinowq wykonawcy netto, koszt ogólny, zysk, koszty zakupu materiału 3. Proponowany termin realizacji zadania należy składać w sekretariacie Nadleśnictwa w zalakowanych kopertach z napisem, którego punktu dotyczy, do dnia 11.06.1996 r. Szczegółowe informacje dotyczgce ww. przetargu można uzyskać w pokoju nr 6 w siedzibie Nadleśnictwa iub telefonicznie pod numerem 20-67-21. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 13.06.1996 r. o godz. 9.00 w siedzibie Nadleśnictwa. Nadleśnictwo Gdańsk zastrzega sobie prawo swobodnego wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyny. 2000398/164 _ Prawa. ZARZĄD MIASTA LĘBORKA ogłasza publiczne zaproszenie do rokowań w celu zbycia udziałów w Spółce Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowego "MEPROZET" Spółka z o.o. w Lęborku na podstawie art. 23 ust. 1, pkt 3 ustawy z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (Dz. U. Nr 51 poz. 298 z późniejszymi zmianami) oraz uchwały Rady Miejskiej w Lęborku Nr XXXVIII-423/94 z 29 kwietnia 1994 roku. Spotka prowadzi produkcję wag samochodowych mechanicznych i elektronicznych, narzędzi i sprzętu do mechanizacji hodowlanej oraz wykonuje konstrukcje stalowe. Działa w branży nieprzerwanie od 50 lat. Miasto Lębork jest właścicielem 100% udziałów Spółki w liczbie 11 000 i jest zainteresowane zbyciem 80% udziałów bez ograniczeń, a pozostałe 20% z uwzględnieniem prawa pierwokupu załogi. Wartość nominalna jednego udziału wynosi 50 zł. Oferta powinna zawierać; - krótką charakterystykę oferenta, w tym kondycję finansową, - oferowaną cenę nabycia udziałów i ich ilość, - zobowiązania (np. dotyczące zatrudnienia, planów inwestycyjnych i innych). Dopuszcza się składanie ofert na zakup części udziałów. Pisemne oferty w zamkniętych kopertach z dopiskiem "MEPROZET" należy składać w sekretariacie Urzędu Miejskiego w Lęborku przy ul. Armii Krajowej 14 w ciągu 7 (siedmiu) dni od dnia ukazania się ogłoszenia do godziny 11.00. Z przedsiębiorstwem można zapoznać się w jego siedzibie w Lęborku, ul. Gdańska 36, tel. 623-711 w dni robocze od godziny 7.00 do godziny 15.00. Dodatkowych informacji udziela Naczelnik Wydziału Planowania i Gospodarki Miejskiej w Urzędzie Miejskim w Lęborku - tel. 624-280 wewn. 53 lub Przewodniczący Rady Nadzorczej PPU "MEPROZET" Spółka z o.o. - tel. 624-280 wewn. 30. 83-300 Kartuzy, ul. Kościerska 13 tel./fax 81 23 92, 81 40 02, 81 44 8% PRODUKUJE: zespolone, bezpieczne antywłamaniowe i kuloodporne OGNIOODPORNEJ Lokatorsko-Własnościowa Spółdzielnia Mieszkaniowa "Zaspa" w Gdańsku informuje, że w siedzibie Spółdzielni przy al. Jana Pawła II 25 C odbędą się ZEBRANIA GRUP CZŁONKOWSKICH: - w dniu 31.05.1996 r. o godz. 17.00 mieszkańców budynku przy al. Jana Pawia II21, -wdniu 1.06.1996 r.ogodz. 17.00 mieszkańców budynku przy al. Jana Pawta II23, - w dniu 3.06.1996 r. o godz. 17.00 mieszkańców budynku przy al. Jana Pawta II25, - w dniu 4.06.1996 r. o godz. 17.00 mieszkańców budynku przy al. Jana Pawia II 29 kl. A i B, - w dniu 5.06.1996 r. o godz. 17.00 mieszkańców budynku przy al. Jana Pawta II29 kl. C i D, - w dniu 10.06.1996 r. o godz. 17.00 mieszkańców budynku przy ul. Skarżyńskiego 5 i członków oczekujących. Z porządkiem i regulaminem obrad można zapoznać się w sekretariacie Spółdzielni w godzinach urzędowania ZAKŁADY MIĘSNE ALGA-POL s.c. erujemy w ciągłej sprzedaży hurtowej wysokiej jako ■ mięso, wędliny, wyroby mięsne. Zapewniamy dostawy własnym transportem oraz upusty cenowe. Chełmno 86-200, ul. Osnowska 27, tel. 86 1718, fax 86 11 31 „m® JUŻ PO RAZ CZWARTY ZAPRASZAMY NA WYSTAWĘ-KIERMASZ DO HOTELU ORBIS "POSEJDON" W GDAŃSKU JELITKOWIE, UL.KAPLICZNA 30 24-26 maja 1996 w godz. lOT-19™ Kontakt z naturą! Oprawa muzyczna w wykonaniu zespołów ogródkowych i bigbandowych. Ekspozycje kwiatowe: krzewy i drzewa ozdobne, kwiaty rabatowe i balkonowe, byliny. Meble ogrodowe. Wyposażenie: altany, płoty, pergole. Fontanny, sadzawki ogrodowe. Lampy, latarnie ogrodowe. Sprzęt do uprawy i pielęgnacji ogrodu. DOJAZD: tramwaj linie 2,6,34; autobus i Sopotu 143. ZAPRASZAJĄ: "Haezet", Hotel Orbis "Posejdon" Firmy: "Ogród" i "Garden Service" Patronat radiowy Radio Gdańsk r Patronat prasowy Super Express Ogłoszenie trzecie LIKWIDATOR "BD" Spółki z o.o. z siedzibą w Tczewie, ul. J. Dąbrowskiego 18 ogtasza, że postanowieniem Sąd u Rejonowego w Gdańsku z dnia 16.01.96 wpisano do Rejestru Handlowego pod nr. 8580 otwarcie likwidacji spótki. Wzywa się wierzycieli spótki do zgłaszania wierzytelności najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od ogłoszenia o likwidacji, które ukaże się jako trzecie. 10002171/6/2 "Saur Neptun Gdańsk" SA Rejon Sopot zawiadamia mieszkańców Sopotu o przeprowadzeniu na terenie górnego tarasu miasta Sopotu planowanego płukania sieci wodociągowej w dniach od 27.05.96 do 31.05.96. W zwigzku z tym może wystąpić woda zawierająca związki żelaza o rdzawym zabarwieniu, za co "Saur Neptun Gdańsk" SA przeprasza mieszkańców miasta, D-O/W. 25,26 maja 1996 Robimy „to" 109 razy w roku Seksowna międzynarodówka Seks nie jesł najmocniejszą stronq Polaków. Stawiamy nie na jakość, lecz na ilość: kochamy się częściej, niż można by się było lego po nas spodziewać. Niestały, podczas czułego sam na sam najczęściej myślimy o niechcianej cigży, co nie najlepiej wpływa na jakość seksu i na stan naszych nerwów. Tak wyglgda resume wyników badań, jakie na lemat zachowań seksualnych przeprowadziła firma Durex, produkująca prezerwatywy. W wywiadach udział wzięło ponad 10 tysięcy osób z 15 krajów. Str.7 Inicjacja Obniża się wiek inicjacji seksualnej. Respondenci, będący obecnie w wieku powyżej 40 lat, pierwszy stosunek odbywali średnio w wieku 18,6 lat, podczas gdy dzisiejsi nastolatkowie inicjację przechodzili w wieku lat 15,8 w przypadku chłopców i 16 lat w przypadku dziewcząt. Wiek inicjacji inny też jest dla różnych narodowości. Amerykanie przodują w tej dziedzinie (162 lat), najpóźniej inicjację seksualną przechodzą mieszkańcy Hongkongu (18,9 lat). Ilość czy jakość? Zgodnie z wynikami ankiety, globalna średnia wśród 15 narodowości wynosi 109 razy w roku (czyli co 33 dnia). Amerykanie i Rosjanie są najbardziej aktywni seksualnie. Twierdzą, że miłość uprawiają 135 (Amerykanie) i 133 (Rosjanie) razy w roku. Najniższą sprawnością wykazują się Tajlandczycy i Hiszpanie. Pary zamieszkujące razem stanowią najbardziej aktywną grupę ze wszystkich, wykazując częstotliwość 146 stosunków na rok. Osoby, nie bądące w stałym związku, uprawiają seks zaledwie nieco powyżej jednego raza w tygodniu. Małżeństwo zdaje się mieć korzystny wpływ w tej materii. Małżonkowie, którzy wzięli udział w ankiecie, deklarowali, iż odbywają średnio 118 stosunków w roku. Najlepsi kochankowie Respondentom zadano pytanie, czy ich własna satysfakcja seksualna stanowi dla nich najważniejszy czynnik podczas stosunku, czy też ważniejsze dla nich jest jest dawanie satysfakcji partnerowi. Zauważono różnice u poszczególnych narodowości: Kanadyjczycy, Meksykanie i Brytyjczycy należą do najmniej egoistycznych grup, stawiając zadowolenie partnera o wiele wyżej niż własne. Wiek jest ważnym czynnikiem w tej kategorii. Wraz z nim pragnienie dawania satysfakcji drugiej osobie wzrasta. Wśród nastolatków satysfakcja osobista i partnera stawiane są na równym poziomie. Zaledwie 27 proc. respondentów z grupy wiekowej 16-19 lat uznało zadowolenie partnera za ważniejsze, podczas gdy w grupie powyżej 40 lat 33 proc. było tego zdania. Najbardziej seksowni Niemalże we wszystkich przypadkach respondenci podawali swoją narodowość jako najbardziej seksowną. Jednak po przeanalizowaniu wyników wyłoniła się grupa liderów: Francja, Włochy i Ameryka. Za ttzech najbardziej seksownych mężczyzn na świecie uznano Mela Gibsona, Sylvestra Stallone i Clinta Eastwooda, natomiast ich kobiecymi odpowiednikami - Madonnę, Claudię Schiffer i Sophię Loren. Opr.(az) 15 procent zgonów kobiet jest rezultatem palenia papierosów Kolejne ostrzeżenie Polacy i Polki biją rekordy, zajmując pierwsze miejsce pod względem liczby wypranych papierosów - przeciętnie 3 620 rocznie na jednego dorosłego palacza. Zaraz po niej są: Grecja, Węgry, Japonia i Korea Południowa. Obradujące właśnie w Genewie Zgromadzenie Światowej Organizacji Zdrowia wydało nową bitwę przemysłowi tytoniowemu, ostrzegając w raporcie opublikowanym w czwartek, że liczba zgonów, mających związek z paleniem papierosów, w przyszłym stuleciu wzrośnie prawdopodobnie z 3 min do 10 min rocznie. WHO szacuje, że 1,1 mld palaczy na świecie niszczy swoje zdrowie, wypalając 6 trylionów papierosów rocznie. Uważa się, że blisko połowa z nich umrze wskutek nałogu, głównie na choroby serca i raka płuc. Na świecie co dziesięć sekund umiera jeden palacz. Dane te nie obejmują śmiertelnych przypadków spowodowanych tzw. biernym paleniem. Działający w ramach WHO Komitet ds. walki z nikotynizmem przyjął dwie rezolucje postulujące wprowadzenie su- rowszych programów przeciwdziałania, mających na celu uchronienie dzieci przed popadnię-ciem w nałóg palenia, ochronę osób niepalących i przekonanie palących, by porzucili nałóg. Oczekuje się, że rezolucje te zostaną przyjęte przez Zgromadzenie Światowej Organizacji Zdrowia, obradujące w Genewie na dorocznej sesji, która zakończy się dzisiaj. W Zgromadzeniu uczestniczą delegacje 190 państw członowskich WHO. Światowa Organizacja Zdrowia podczas obchodzonego 31 maja Światowego Dnia bez Papierosa prowadzić będzie kampanię przeciwko sponsorowaniu imprez kulturalnych i sportowych przez koncerny przemysłu tytoniowego. W raporcie, przygotowanym na genewskie obrady Zgromadzenia WHO, podano, że jedna trzecia zgonów mężczyzn w wieku średnim i 15 procent zgonów kobiet w takim wieku jest rezultatem palenia papierosów. Liczba zgonów kobiet w wyniku nikotynizmu będzie systematycznie wzrastać w ciągu najbliższych lat. Polecam orzata Potocka, aktorka W moim życiu wygląd, a więc i makijaż, ulegał zmianom. Gdy grałam Tereskę w „Hubalu", wyglądałam naturalnie, dziewczęco i Szalenie romantycznie. Z kolei był „okres koloru", kiedy włosy miałam zielone, powieki czerwone, usta i paznokcie czarne. Te barwy były mi potrzebne, ponieważ rzeczywistość była szara. Jednak im bardziej jestem wypełniona aktywną energią wewnętrzną, tym mniej tęsknię za „dekoracją" własnej osoby. Lubię kosmetyki, obecnie są to typowe pastele w stylu lat 60. Jestem alergiczką, więc starannie je dobieram. Lubię wyroby Guerlaina, Artdeco. Stosuję delikatny podkład, muśnięcie rzęs tuszem czarno-brązowym, wspaniała jasna pomadka Miss Sporty. Ponieważ mam wrażliwą i suchą skórę, dbam o odpowiednie jej nawilżenie. Odpowiadają mi wyroby firmy Eris, Dermiki - doskonała jest cała linia. Od dwudziestu lat twarz zmywam mleczkiem i tonikiem, wody w ogóle nie stosuję. Mleczka przeważnie firmy Clinic oraz Dermiki, toniki bezalkoholowe, owocowe i z aloesem. Wspaniale wpływa na całą moją skórę kąpiel w pokrzywie; należy zagotować wielki gar pokrzyw, wlać całość do wody i chwilę się pomoczyć. Pokrzywa działa łagodząco i leczniczo. Czytelniczkom mogę zdradzić jeszcze jeden sekret - hoduję w domu aloes, codziennie wycinam kawałek rośliny, obieram go ze skóry i wcieram w twarz. Jest to najlepsza maseczka, wspaniale ujędrnia i uelastycznia skórę, a także leczy wszystkie podrażnienia. Ponieważ od zawsze farbuję włosy, używam dobrych farb, aby jak najmniej je niszczyć. W „okresie koloru" były to farby firmy Weila, obecnie - L'Oreal. Stosuję dużo odżywek, a także żeli oraz pianek, ponieważ mam niesforne włosy. Najczęściej Pantene PRO-V i L'Oreal. Perfumy uwielbiam, preferuję zapachy ostre i wyrafinowane. Przez lata używałam Palomy Picasso i Samsary Guerlaina, natomiast od roku najpiękniejsze to Jean Louis Scherer. Pierwsza pomoc Lata osa koło nosa Przygrzewa już słoneczko i pojawiły się pierwsze osy. Kręcq się natrętnie wokół dzieci jedzących lody lub owoce, wlatujq do naszych mieszkań, zwabione zapachami słodyczy. Grasujq w ciastkarniach i sklepach mięsnych. Co robić? Czy oganiać się przed natrętami, czy z kamienną twarzą trwać w nadziei, ie odlecq? Co grozi nam po ukoszeniu? Dorosłe osy potrzebują węglowodanów, żywią się więc m.in. miąższem owoców. Wybierają owoce dojrzałe i soczyste, najchętniej kręcą się wokół gruszek, śliwek i czereśni. Możemy też liczyć, że pojawią się w pobliżu ciasta, czekolady, dżemu lub syropu. W Polsce występuje około 60 gatunków owadów z rodziny osowatych. Najczęściej spotykana jest osa niemiecka i pospolita. Już od wiosny w ich gniazdach zaczyna się ruch, bowiem w jednym wykluwa się kilka tysięcy owadów. Większa część ginie i do lata dożywa tylko kilkaset. Od lipca do września osy są najbardziej aktywne i dokuczliwe dla człowieka. Być może nie każdy pamięta, że żądło osy znajduje się na końcu odwłoka. Mogą nim żądlić wielokrotnie, aż do wyczerpania się zapasu jadu. Osy nie giną po użądleniu, a na ciele człowieka pojawia się zazwyczaj miejscowe zapalenie skóry, obrzęk i swędzenie. Dzieci do- stają czasem także gorączki i pokrzywki. Niebezpieczne są użądlenia wielokrotne, bowiem może wystąpić osłabienie, zawroty głowy, a nawet dolegliwości sercowe. Co robić? Ból uśmierzają okłady z lodu, z sody oczyszczanej, z rozcieńczonego amoniaku. Można natrzeć miejsce ukłucia przekrojoną cebulą lub korzeniem pietruszki. Przy silnych bólach lekarz zapisuje maść lub inne leki. Przy użądleniu w gardło, jamę ustną, nos lub gałkę oczną trzeba koniecznie udać się do lekarza. Na skutek obrzęku może dojść nawet do uduszenia. Z natychmiastowej pomocy medycznej powinni też korzystać alergicy. Człowiek uczulony na jad osy może w ciągu kilkunastu minut umrzeć. Najlepiej, naturalnie, próbować obronić się przed osą i nie dopuścić do użądlenia. Atakują głównie osy zaniepokojone, np. gwałtownymi ruchami rąk. Jeżeli atakują masowo, trzeba uciekać przed nimi w ciemne miejsce, zakrywając twarz. Na koniec coś pozytywnego o osach. Są pożyteczne, gdyż zapylają kwiaty i niszczą wiele szkodników. Jeśli nam bezpośrednio nie zagrażają, nie należy ich zwalczać. prawda my z utęsknieniem wypatrujemy lata, jednak projek-f tanci od pewnego czasu szyją już jesienne i zimowe kolekcje. I / I Przed paru dniami w sopockim pensjonacie Maryla handlow-✓ v/ cy i dziennikarze oglądać mogli najnowsze propozycje na ten właśnie sezon, zaprojektowane przez łódzką projektantkę Aleksandrę Stangierską, która stara się być znana w całym kraju, na Wybrzeżu również. Ten drugi pokaz - przed paru miesiącami prezentowana była kolekcja wiosenna tej autorid - utwierdza w przekonaniu, że Aleksandra Stangierska pragnie ubierać kobietę na co dzień, a nie od wielkiego dzwonu. To zresztą jest o wiele bardziej trudne, o czym można się prze- WiekU szampan kro],nazatus braków. W proste) su- kience, dopasowanym żakiecie, czy opinają- kady tafty mnie/ precyzyjny zowanie ko musi leżeć na figurze idealnie. Nie ma miej-a na fuszerkę. Zaprezentowana kolekcja to standard w dobrym tego słowa znaczeniu. Bez ekstrawagancji, ale za to z dobrym krawieckim rzemiosłem. Dominowały zestawy - żakiety ze spódnicami (długość oscylująca wokół kolan) i spodniami. Szczególnie podobały się - co znalazło potem potwierdzenie przy wieszakach z modelami, bo był to pokaz handlowy, podczas którego projektant zbiera sugestie handlowców, by uwzględnić je w produkcji - komplety trzyczęściowe, jeden z nich widnieje na naszym największym zdjęciu. Na taki zestaw składają się spodnie lub spódnica oraz dwa żakiety - krótki i długi, z bluzką w środku. Oba zazwyczaj wysoko zapięte. Mnie szczególnie przypadły dc gustu wąskie spodnie „ołówki", które znakomicie prezentowały się na modelkach, zarówno gdy paradowały w szpilkach, jak i wtedy, gdy nosiły buty na płaskim obcasie. O ile krawiectwo nie budziło zastrzeżeń, o tyle pewną dezaprobatę wywołały zaproponowane kolory. Przeważały zdecydowanie najróżniejsze szarości (projektantka wydaje się je lubić szczególnie, bo w wiosennej kolekcji także sporo było tego koloru, co prawda rozbielonego), trochę było beży i brązów. Nie wydaje się, aby kobiety - po letniej fascynacji nasyconym i zdecydowanym kolorem - zechciały znów stać się szarymi myszkami, choćby najbardziej eleganckimi. Natomiast jakościowo tkaniny były ciekawe - dominowała wełna z wiskozą, było sporo bouc-le oraz czarny poliamid, z którego szyte kurtki mają ponoć być przebojem sezonu jesiennego. Handlowcy oglądali i zamawiali. A oto sklepy, gdzie prezentowana kolekcja za jakiś czas będzie do kupienia: Aryton -Gdynia, ul. Świętojańska 51; Koka - Gdynia, ul. Świętojańska 85; Kama - Gdańsk, Węglasrka 1/4; Jollitex - Gdańsk, ul. Grunwaldzka 83; Swing - Gdańsk, ul Partyzanzów 6/12, paw. 134; Adam i Ewa - Sopot, ul. Grunwaldzka 45; Vogan - Sopot, ul. Monte Cassino 47; Interfashion - Tczew, pl. Ha-llera!8. Babskie działanie Trzeba szukać Hanna Kordalska-Rosiek: - Trzeba zastanowić się, po co to robię, dla kogo, co chcę powiedzieć. Fot. Maciej Kostm Hannę Kordalskq-Rosiek z lokalnego ośrodka telewizji kojanymy sobie tak: słoi z mikrofonem na ul. Długiej w Gdańsku i zadaje napotkanym ludziom dziwne pytania. Na pnykład: Czy milczenie jesł złotem? Wymyślony pnez niq „Magazyn przechodnia" cieszy się niezmienną populamościq wśród widzów. Po wyemitowaniu zaledwie dwóch odcinków, został zauważony w centrali i zaczął ukazywać się na antenie ogólnopolskiej. Trwa to już pięć lat i pani Hania, urodziwa brunetka, doliczyć się nie może, ile tych programów zrobiła. Powiedzmy, około 250. Pomysłów na dalsze nie brakuje, ale - jak mówi - jest już trochę magazynem znużona. Toteż wymyśliła cykl następny: „Rozmowy z dwiema niewiadomymi", do których raz w miesiącu zaprasza polityków, artystów, osoby znane, popularne, kontrowersyjne. W studiu stoją dwa szklane klosze z karteczkami. Dialogi toczą się wokół wylosowanego na oczach publiczności tematu. W ten sam sposób dobierani są rozmówcy, którzy wcześniej wyrazili „w ciemno" zgodę na udział w audycji. W ostatnim programie los zderzył prezydenta Lecha Wałęsę z aktorką Dorotą Kolak. Rozprawiano o nocy... Teraz zastanawia się nad nowym przedsięwzięciem. Będzie to program bliski życia, pokazujący zmiany mentalne i społeczne. Być może wystartuje z nim jesienią. Nic więcej nie powie, bo narysowane ma dopiero ogólne założe- - Wciąż trzeba szukać. To wiem na pewno - nowych formuł, koncepcji. Trzeba wszystko przemyśleć, skomponować, zastanowić się, po co to robię, dla kogo, co chcę powiedzieć. Jej programy są skrojone według tej recepty. Nie nużą sztampą, zaciekawiają formułą, bawią, dają do myślenia. Są oryginalne i mają wyraźny, indywidualny rys. Ukończyła filmoznawstwo na Uniwersytecie Gdańskim i jeszcze jako studentka praktykowała w OTV. Wkrótce podjęła tam pracę i szybko z niej wyleciała, bo nastał stan wojenny. Więc, nie marnując czasu, ukończyła psychologię. Do telewizji wróciła po okrągłym stole. Robi to, co lubi. Zawód odpowiada wszelkim jej oczekiwaniom. Jest kreatywny, pozwala ideę oblec w konkretny kształt. Dziennikarstwo zaspokaja jej ciekawość świata, rozwija, uczy nowych rzeczy. Umożliwia kontakt z ludźmi,których chce poznać, a nawet zrealizować marzenie dzieciństwa, jak to, o przejażdżce ogromną polewaczką. Ziściło się w czasie upalnego lata, gdy w skwarny dzień robiła reportaż o kierowcy machiny i zmywaniu ulic. Przed nią i filmującą ekipą defilował dziarsko specjalny pluton, któiy prezentował paradną musztrę. - Gdyby nie ten zawód, nie mogłabym nawet marzyć o odbieraniu defilady! - argumentuje. Staż małżeński -16 lat. Mąż, Stanisław Ro-siek, jest adiunktem w Zakładzie Teorii Literatury UG. 8-letni Jasiek przyzwyczajony jest do „podwójności" mamy. Na tę z telewizora właściwie nie zwraca uwagi. Przeżył coś na kształt szoku, gdy miał trzy latka. Zaraz po audycji przybiegła do domu. Trwało to dosłownie chwilę, bo mieszka przy ul. Sobótki, obok Ośrodka. Mały popatrzył niepewnie na ekran, potem ostrożnie, jakby sprawdzając, pogłaskał ją po policzku. O swoim małżeństwie mówi, że jest autentycznie partnerskie. Wspierają się z mężem nawzajem w wypełnianiu obowiązków i tak planują zawodowe obowiązki, aby mogli na zmianę zajmować się synkiem. Gotować pani redaktor lubi, ale bez kokieterii przynaje, że nie za bardzo jej to wychodzi. Kiedy zabiera się do garów, myśli ochoczo, że to przecież nic trudnego. A potem wszystko, mimo zapału i dobrych chęci, wychodzi niesmaczne. O przepraszam! Jest jeden pewniak: pieczona kaczka. Może być nawet zmrożona na gnat, jeśli się zapomni ją w porę wyjąć z zamrażalni-ka. Wystarczy natrzeć solą i przyprawami ze szczególnym uwzględnieniem majeranku, na-pchać do środka suszonych owoców, a najwięcej śliwek, nastawić piekarnik na 250 stopni i wyjść na dwie godziny do miasta. Po powrocie trzeba jeszcze na 20 minut zdjąć pokrywkę, aby ptak się pięknie zarumienił - jest chrupiący i soczysty. Rita Krzyżaniak Str.8 Relaks 25,26 maja 1996 §—f Dzieciaki też chcą do Europy Zauważyć mamę czyli: kobieta w masce ieoczekiwane pytania zawsze pojawiają się wtedy, kiedy nie jesteśmy na nie przygotowani: - Mamusiu, czy to prawda, że są takie kraje, gdzie może wziąć ślub chłopak z chłopakiem i dziewczyna z dziewczyną? - zapytała mnie ostatnio moja sześcioletnia córka. Dobre sobie! - pomyślałam. Przecież nie wystarczy potwierdzić, że to prawda. Problem jest przecież złożony. Postanowiłam spróbować. - Tak - powiedziałam najspokojniej w świecie. - Są takie kraje... - Zanim jednak zdążyłam rozpocząć najważniejszą część mojego wywodu, córka zatarła łapki: - To fajnie - ucieszyła się. W takim razie, jak Marta i ja dorośniemy, to ożenimy sę ze sobą za granicą. Nie miałam najmniejszej nawet szansy, żeby się wtrącić, bo w tym samym niemal momencie mój ośmioletni syn zagwizdał z radości: - Ale klawo, że nie trzeba się żenić z babami! - wykrzyknął. - Jutro w szkole powiem Konradowi, że żadna baba nas nie rozdzieli i że kiedyś będziemy mogli wziąć ślub i mieszkać razem! W domu zapanowała atmosfera powszechnej szczęśliwości, jeszcze większej niż na wieść o przyjściu świętego Mikołaja. Byłam w kropce. Wszystkie mity o normalnej rodzinie runęły w jednej chwili. I to w przeddzień Dnia Matki! W związku z powyższym, powiedzenie że „matka jest tylko jedna" nie ma dłużej racji bytu. Chociaż... Uczepiłam się tego powiedzonka jak autentycznej ostatniej deski ratunku. Zapytałam dzieciaki, czy wolałyby mieć dwie mamy albo dwóch tatusiów zamiast mamy i taty. I tu nastąpiła spodziewana kon- sternacja.- No bo niby jak to -zawsze jedno z rodziców musi być mamą, a drugie - tatą. Kropka. I na pewno nikt nie wyobraża sobie, że można by było ustanowić nowe święto na cześć jednej matki w dwóch osobach. Dzień Matki to Dzień Matki. Chociaż ostatnio pojęcie „matka" jest bezustannie nadużywane. Znajomy, prowadzący dużą firmę komputerową, opowiedział mi jakie to otrzymał niedawno frapujące „zapytanie ofertowe" od jednej z wiejskich spółdzielni pracy. Owa spółdzielnia zażyczyła sobie nabyć drogą kupna „komputer - matkę o dużej pojemności, połączoną kablami telefonicznymi ze sprzętem komputerowym o pojemności mniejszej". Nie zamierzam kontynuować analizy porównawczej różnych znaczeń słowa „matka". Chcę tylko wszystkim dzieciakom - małym, dużym. większym i największym -przypomnieć, że jutro Dzień Matki. Bo na co dzień mamy po prostu mamy. A 26 maja przypominamy sobie , że czasem trzeba im podziękować. Jako dzieci nie możemy pozwolić by nasze zainteresowanie własną mamą było tak nikłe jak w dowcipie o mężu, który nie dostrzegał własnej żony. Owa żona, znudzona w końcu obojętnością męża, zakłada któregoś wieczoru na twarz maskę gazową. Mąż, wpatrujący się z całym oddaniem w ekran telewizora, nie zwraca na żonę najmniejszej uwagi. Tak jak co dzień. Kobieta nie wytrzymuje i zirytowana pyta męża, czy nie zauważył w niej żadnych zmian. Mężczyzna przypatruje się żonie z wytężoną uwagą, wreszcie konkluduje nieśmiało: - Co to? Brwi sobie wyskubałaś? Jola Badowska Może być wybitnym naukowcem, złodziejem lub politykiem Dziecko z komputera Chcesz wiedzieć co wyrośnie z twojego dziecka? Od dziś nie musisz już chodzić do wróżek, jasnowidzów i psychologów. Wystarczy, że kupisz odpowiedni program komputerowy. Na przykład z japońską grą „Twórca księżniczki" (Princess maker). Opracowano ją tak, by grający rodzic mógł symulować proces wychowania dziecka od momentu urodzenia do osiągnięcia pełnoletności. Zabawa trwa co najmniej 6 godzin. Po jej zakończeniu komputer informuje, jakie są efekty działań wychowawczych i co z odchowanego dziecka wyrośnie. Gra rozpoczyna się od wyboru imienia, daty urodzenia i grupy krwi dziecka. Następnie zaczyna się wychowywanie. Rodzice wpisują do komputera swoje decyzje - najpierw o doborze zabawek, potem strojów, wreszcie szkoły i nauczycieli. Im dziecko jest „starsze", tym jego osobowość staje się bardziej skomplikowana i naprawdę bardzo trudno przewidzieć, jakie będą skutki kolejnych decyzji komputerowych rodziców. A stają oni przed coraz trudniejszymi dylematami - na przykład wtedy, gdy „potomek" prosi o podwyżkę kieszonkowego albo domaga się zgody na samodzielny wyjazd na wakacje. Jeszcze trudniej o właściwe reakcje, gdy rozpieszczony dzieciak w którymś momencie oznajmia, że przestaje chodzić do szkoły, albo ma ochotę na nocną zabawę. Oczywiście wszystko dzieje się w komputerze, więc gracz może liczyć na pewną pomoc i ułatwienia. Mniej więcej co godzinę, na monitorze ukazują się wykresy i tabele przedstawiające przebieg procesu wychowawczego. Można się z nich dowiedzieć, o ile punktów wzrosła inteligencja dziecka, jak poprawiły się jego maniery, emocjonalność i poczucie smaku. W niektórych wersjach gry pojawiają się także wskazówki korygujące najpoważniejsze błędy - na przykład nadmierne rozpieszczanie, kupowanie nieodpowiednich strojów, stawianie wymagań nieadekwatnych do wieku. Jeśli grający nie wyciąga z tych rad właściwych wniosków, konsekwencje mo- gą być fatalne. Jego „dziecko" może wejść w konflikt z prawem, uciec z domu, trafić do domu poprawczego, a nawet do więzienia. Oznacza to oczywiście przegraną w grze. Ci, którym powiodło się lepiej, dochodzą do finału. Wówczas dowiadują się co „wyrosło" z zaprogramowanego przez nich dzieciaka i jaka czeka go przyszłość. Komputer informuje, czym w dorosłym życiu będzie się zajmowało, jak uda mu się małżeństwo. Najzdolniejsi „rodzice" mogą wychować wybitnego naukowca, księżniczkę, artystę. Przeciętnym „wychodzą" urzędniczki, robotnicy, kierowcy. Najgorsi mogą dorobić się prostytutki, złodzieja, błazna, wiedźmy, a nawet... polityka. Dobrze wychowana córka może zostać żoną króla, produkt złego wychowania -dostaje za męża samego... diabła. Nie należy się jednak tym zbytnio przejmować. W końcu jest to tylko gra, którą zawsze można powtórzyć. Politycy o swoich matkach Mama, wiadomo, przezywa Poprosiliśmy kilka znanych osobistości z publicznego życia naszego regionu o parę słów o ich matkach. Zazwyczaj oficjalnie brzmigce głosy stawały się miękkie i ciepłe. „Mama autorytet, mama najmądrzejsza, mama ukochana, najkochańsza"- tak zaczynała się każda odpowiedź. ••• - Trudno mi mówić o mamie, boję się, że zabrzmi płasko, jakoś nie tak- wahała się Franciszka Cegielska, prezydent Gdyni. — Jej- i tacie- zawdzięczam to, kim jestem. Pani prezydent i jej dwie siostry zawsze wiedziały, że mają być damami z klasą: ubierać się stosownie do miejsca i pory dnia, zachowywać się taktownie... - Mama krytykuje mnie, że ciągle ubieram się nie dość starannie, że jestem za tęga, za mało czasu poświęcam domowi i biegnę zbawiać cały świat i okolice. Ale z drugiej strony, choć oficjalnie się do tego nie przyznaje, wiem, że jest dumna z córki- prezydenta. - Co pani mama sądzi o pani działalności w Ruchu STU? była sanitariuszką w Powstaniu Warszawskim. Potem, kiedy zawierucha wojny wreszcie się skończyła, nie pozwolono jej zdać matury, bo powiedziała nauczycielce na lekcji prawdę o Powstaniu. Maturę zdała rok później, w innym mieście. - Mama jest dla mnie autorytetem moralnym, jest nawet argumentem, jak by to rzec: politycznym - mówi Jacek Kurski. - Jest dowodem na to, że w Polsce można było się nie ubrukać: przez dwadzieścia lat jeździła do - Wychowała nas w duchu patriotycznym i społecznikowskim. Mimo zaawansowanego wieku, ma 84 lata, aktywnie działa w Polskim Czerwonym Krzyżu, któremu jest wierna od wczesnej młodości, jeszcze sprzed wojny -mówi przewodniczący Krzaklewski. - Kiedy tylko mogę, zahaczam o Rzeszów. Tam mieszka moja mama. Matka pani marszałek Sejmu, Olgi Krzyżanowskiej była, jak mówi jej znana córka, osobą niezwykłą, pełną, uroku, pogody, energii. Była też bohaterką: za udział w obronie Warszawy otrzymała Virtuti Militari. W jej domu mieścił się lokal Komendy Umarła jedenaście lat temu. Wspominamy ją często. - Ach, mama... - westchnął ciężko wicewojewoda gdański Józef Borzyszkowski. - Mama odeszła z tego świata dwadzieścia lat temu, ale przecież ciągle jest z nami. Jej zawdzięczam kindersztubę, wykształcenie. Matka pana wojewody dbała o to, by każde z jej siedmiorga dzieci pokończyło szkoły. - Nauczyła nas czegoś więcej: miłości do ogródka, i czym jest niedziela, i że robota nie może leżeć... Klaps bardziej bola! ją, niż nas, urwisów. Dzięki niej i teraz mam „mamy" - mówi wojewoda - ot, na przykład Anna Łajming, pisarka-seniorka, matkuje mi tu- - Wychowywała nas na osoby samodzielne, więc nie pytałam, czy mogę zostać prezesem regionu - odpowiedziała pani prezydent i prezes. - Ale ceni Ruch za tolerancję i program. Sama jest bardziej tolerancyjna niż niejedna młodsza od niej osoba. Swoich poczynań - w sferze publicznej - nie konsultuje z matką Marian Krzaklewski, szef „Solidarności". Opowiada jednak, że gdy dzieją się rzeczy trudne, jak to miało miejsce ostatnio na Białorusi, prosi dziennikarzy, by dali mu czas na skontaktowanie się z mamą, zanim wieść pójdzie w świat. Mama reaguje bardzo żywo, martwi się, więc trzeba szybko dzwonić, że wszystko w porządku, że nie ma się czym przejmować. Głównej AK. Kiedy, zupełnie przypadkowo, została aresztowana, babcia sprzedała podwarszawski mająteczek, aby ją z rąk Niemców wykupić. Udalo.się! Bohaterską przeszłość ma też matka Jacka Kurskiego, która pracy do Malborka, nie awansowano jej, bo nie chciała zapisać się do partii. Sędzią wojewódzkim została za pierwszej „Solidarności". Jacek Kurski opowiada, że mama nierzadko przekazuje mu krytyczne uwagi innych. - Chyba zgadza się z moją działalnością polityczną? - zastanawia się rzecznik ROP. Mama Czesława Nowaka, polityka z PC, prosiła tylko o jedno, gdy wsadzano go do więzienia i nikt nie wiedział, jaka okaże się ta dziwna, polsko-polska wojna 1981 roku; prosiła, żeby uważał na siebie. Komunizm to straszny wróg - ostrzegała. Ale działalność wywrotową syna, mimo strachu o niego, popierała i błogosławiła. - Była bardzo dzielna, od kiedy miałem dziewięć lat wychowywała mnie i dwoje moich rodzeństwa sama - opowiada Czesław Nowak. - Kochała przestrzeń, w mieście, do którego przyjeżdżała tylko w zimie, było jej za ciasno. Wolała swą maleńką wioskę w Piotrkowskiem. taj. Jej listy podtrzymują nas na duchu. A rodzona mama? Wojewoda wierzy, że przyjdzie pora i znowu ją spotka. I porozmawiają o tych wszystkich sprawach, na które czasu nie stało na ziemi. O kwiatach, o ogródku i o sobocie - zapachu niedzieli. Wysłuchała: Alina Geniusz KIEGO JUŻ W SOBOTĘ, 1 czerwca 1996 r KTÓRĄ DROGĄ POWINIEN PODRYBLOWAC CUBBI, BY DOSTAĆ SIĘ DO KOSZA I WY KONAĆ RZUT? PAMIĘTAJCIE, ZE NIE MOZĘ WPASBC NA INNYCH ZAWODNIKÓW, BO WÓWCZAS BĘDZIE FAUL I STRACI PIŁKĘ ZA PIŁKĘ WRZUCONĄ DO KOSZA DOSTAJESZ DWA PUNKTY NIE MA PUNKTÓW ZA WRZUCONEGO NIEDŹWIEDZIA! j r \\ © 1988 The Wart Disney C Rights Reserved GUMISIOWE FAKTY ILE ZE SŁÓW CUBBIEGO UŻYWA SIĘ W KOSZYKÓWCE? Fot. Mariusz Krucmki GDY W 1891 R. WYNALEZIONO KOSZYKÓWKĘ, POCZĄTKOWO UŻYWANO KOSZY NA BRZOSKWINIE JAKO CELU! WOŹNY NIE MIAŁ SKRZYNEK, O JAKIE GO POPROSZONO WYPAD, OBRĘCZ, RZUT, BOISKO, KOSZ, PODANIE, ZMIANA, PRZECHWYT DRYBLOWANIE, STREFA, BLOKOWANIE, OPÓŹNIENIE ALE JL NAZWAĆ TĘ PUDŁ^WKĄ" 3l>łlSXZSM:^a3IMOdaO PAMIĘTAJCIE! JUTRO DZIEŃ MAMY! Któż z Was tego nie zna: Mamo, kup mi lody. Mamo, gdzie jest moja koszulka? Mamo, zrób mi śniadanie! Mamo chodź... Mamo przynieś... Mamo daj... Mama, mamunia, mamusia - jest najwspanialszą, najukochańszą osobą na świecie. Pomyślcie, ile razy w ciągu dnia wymawiacie to słowo? Często, bardzo często - bez Mamy nie wyobrażamy sobie życia. Kto by Was przytulił i pocieszył w razie smutku i kto by z Wami się cieszył w chwili radości? No, kto? Oczywiście - Ona, Mama! To Mamusia bardzo się martwi, gdy jesteście chorzy, i smutni, gdy nie smakuje Wam obiad. To Jej twarz rozjaśnia uśmiech, gdy przynosicie ze szkoły „piątkę" lub „szóstkę". To Ona, mimo że ma bardzo dużo pracy, zawsze znajdzie czas, żeby się z Wami pobawić i poczytać Wam książkę. Mama - taka dobra i kochana.... Jutro ma swoje święto! Przygotujcie Jej w tym dniu mnóstwo niespodzianek: zróbcie śniadanie, dajcie wykonany przez siebie podarek, złóżcie życzenia, przytulcie się do Niej i powiedzcie, jak bardzo Ją kochacie i bądźcie bardzo, bardzo grzeczni. Pamiętajcie też o jednym: Wasza Mama na pewno chciałaby, aby takich dni, jak ten jutrzejszy było znacznie, znacznie więcej... Dzień Dziecka z „Mopsem Za tydzień 1 czerwca na wszystkie dzieci, które przyjdą na sopockie molo czeka wiele atrakcji i niespodzianek. Hej dzieciaki! Czas szybko mija i już za równiutki tydzień, czyli siedem króciutkich dni spotkamy się znowu na mopsowym festynie. Wasz „Mops" chce się z Wami jeszcze raz pobawić. Tak, tak następna sobota będzie z pewnością niezwykłą sobotą i to nie tylko dlatego, że razem będziemy wspaniale spędzać czas! Zobaczymy się w dniu wyjątkowym i chyba najbardziej zwariowanym w roku - w dniu Waszego święta. Nie chce Wam się wierzyć? To już za tydzień, w sobotę jest 1 czerwca, czyli Dzień Dziecka. Dzień ten spędzony z nami dostarczy Wam wielu atrakcji i niezapomnianych Pamiętacie ten wspaniały, nadmuchiwany zamek? Jeszcze raz będziecie mogli na nim poskakać, a kto tylko zechce otrzyma także kolorowy balonik. Czy możecie sobie wyobrazić Batmana i wróżki sprzedających najnowszy numer „MOPSA"? Możecie? To wspaniale, bo właśnie u nich będziecie mogli kupić „najświeższy" numer Waszej ulubionej gazety! Uwielbiacie konkursy - właśnie podaczas naszej zabawy rozstrzygnięty zostanie Wielki Konkurs „Mopsa"! Już wkrótce okaże się, kto będzie słuchał muzyki z naszej głównej nagrody - radiomagnetofonu. No, no, ale wszystkich niespodzianek zdradzić nie możemy, powiemy tylko, że cała zabawa rozpocznie się już o godz. 11.00. Piętnaście minut później, to Wy otrzymacie od prezydenta Sopotu klucze do tego miasta. Oznacza to, że w tym dniu, możecie nim rządzić. Cudownie, prawda? I jeszcze jedna, bardzo ważna sprawa! W sobotniej zabawie będziecie bawić się nie tylko Wy, ale i Wasze rodziny. Jak się bawić, to się bawić, więc na Waszych rodziców i rodzeństwo też czeka w tym dniu mnóstwo przyjemności. W rodzinnym turnieju przygotowane zostały fantastyczne konkurencje. Nie, nie - wszystkich tutaj nie wymienimy, zdradzimy nazwy tylko kilku: „Zbłąkani w lochach",,Zatruta pajęczyna", „Hagou!!!", „Pal męczarni", „Bagienne narty", „Ucieczka z więzienia". ' Zauważcie, jakie tajemnicze są ich nazwy! W przerwach między konkurencjami będziecie mogli posłuchać iluzjonisty i zobaczyć popisy żonglera. W tym dniu czeka na Was jeszcze wiele, wiele innych niespodzianek, ale o tym na razie sza! 1 czerwca trzeba koniecznie przyjść i bawić się razem z nami. „Mops" już nie może się doczekać tego dnia, a Wy? Z niecierpliwością czekamy na Was już za tydzień, w sobotę na sopockim molu! 25,26 maja 1996 Nowe kamery cyfrowe .epiej i jeszcze taniej Kamery profesjonalne kojarzę się x bardzo wysoką jakością materiału filmowego. Za jakość łrzeba niestety zapłacić i to sporo. Jest jednak szansa na filmowanie z dużo lepszym efektem niż osiągalny ze sprzętem standardu Hi 8 czy S-VHS za dużo mniejszy worek pieniędzy... Tą szansą jest nowy cyfrowy standard zapisu wideo - DV (digital video). Interesująco zapowiada się sam nośnik, jakim jest miniaturowa kaseta zawierająca taśmę o szerokości 1/4 cala (6.35 mm). Taśma jest wielowarstwowa (w tym dwie warstwy aktywne) i charakteryzuje się znakomitymi parametrami elektrycznymi oraz fizykomechanicznymi. Dzięki temu w standardzie DV osiąga się odstęp sygnału lumi-nancji od szumu 54 dB - taki parametr deklaruje firma Panasonic dla swej kamery DX-1. Na taśmie mieści się duży zasób danych -60-minutowa kaseta zawiera 11 gigabitów danych. Kaseta ukrywa w swym wnętrzu pamięć półprzewodnikową, w której zmagazynowane są dane dotyczące długości taśmy, jej rodzaju oraz informacje o zarejestrowanym materiale filmowym. Pamięć komunikuje się z kamerą za pomocą czterostykowego złącza. Jest pewne, bardzo zresztą powierzchowne podobieństwo między tą kasetą a kasetą VHC - w jednym i drugim przypadku stosuje się specjalny adaptor, w niektórych kręgach zwany kasetą-matką. W przypadku standardu DV do odtworzenia kaset (oprócz samej kamery) można się posłużyć magnetowidem cyfrowym. Mają one także pojawić się na rynku. Kasety stosowane w kamerach mają długość 60 i 90 minut, zaś magnetowidowe - do 270 minut. W systemie DV będzie można osiągnąć znacznie lepszą rozdzielczość w kierunku poziomym niż w Hi 8 czy S-VHS. Będzie to 500 linii a więc o 100 więcej niż w analogowych systemach. Jeszcze większa różnica jest w szerokości pasma sygnału chrominancji (koloru). Dla DV wynosi ono 3 MHz a dla Hi8 czy S-VHS tylko 0,5 MHz. TBC - to cecha najwyższej klasy kamer analogowych. Pozwala ona na redukcję nawet niewielkich fluktuacji prędkości przesuwu taśmy. To co w tych kamerach jest wyjątkiem w systemie DV obowiązuje wszędzie. Podobnie powszechną zasadą jest cyfrowy zapis dźwięku. Znane mi są w tej chwili trzy modele kamer standardu DV -DX-1 Panasonic oraz DCR-VX 700 i DCR - VX 1000 Sony. Na początek więc kilka słów o kamerze Panasonica. Bardzo futurystyczny wygląd idzie w parze z niecodziennymi możliwościami. Wyposażono ją w trzy przetworniki CCD - każdy zawiera 320 000 pikseli. Zoom 10 krotny w trybie optycznym i 20 krotny w trybie cyfrowym wydaje się być wystarczającym. Producent deklaruje bardzo dużą szybkość działania transfokatora - od minimum do maksimum w 1,9 sekundy. Zmusza to na pewno do wytężonej pracy układy ostrości,które - gdyby miały ręce - z tego powodu zadusiłyby konstruktora. Automatykę można zresztą wyłączyć - ostrość, balans bieli oraz przesłonę można regulować ręcznie. Kamera jest nieco cięższa od produktów Panasonica z grupy sprzętu S-VHS-C. Z kasetą oraz akumulatorem waży 1,2 kg. Obudowa wykonana jest z tworzywa ABS - bardzo wytrzymałego na uszkodzenia mechaniczne oraz termiczne. Z tego samego materiału wykonywane są konsolety w samochodach oraz obudowy kaset video. Komfort obsługi oraz jakość materiału filmowego powinien podnieść stabilizator drgań, które i tak się pojawią gdy użytkownik zda sobie sprawę z ceny kamery. Lista czynności wyświetlana w wizjerze oraz ciekłokrystaliczny wyświetlacz z pewnością ułatwią nawigację w meandrach obsługi tego cacka. Bęben z głowicami DX-1 wykonuje 9000 obr. na minutę. Aby zapewnić stabilność obrotów oraz wysoką trwałość zrezygnowano z tradycyjnych łożysk i zawieszono go na poduszce olejowej. Korpus mechanizmu wykonano według technologii charakterystycznej dla Panasonica w postaci jednoczęściowego odlewu aluminiowego- System DV, jak również kamery, wyglądają bardzo apetycznie i zachęcają do przeprowadzenia praktycznych testów, co - mam nadzieję - rychło nastąpi. Roman Borkowski O Ranking Po 18 tygodniach dotychczasowy lider Rankingu Płytowego Polskiego Radia Bis - płyta „Sax and Sex" Roberta Chojnackiego - przesunął się na drugą pozycję. Na miejscu pierwszym pojawiła się nowość album „Older" George'a Michaela. W podsumowaniu, przygotowanym na podstawie sondaży ze 113 sklepów w całym kraju, znalazło się 8 nowości, w tym 4 w pierwszej piątce. Z radiowego podsumowania wynika, że w ub. tygodniu chętnie kupowano następujące płyty: „Al Capone" T. Love, „Backstreet Boys" Backstreet Boys, „Cygan" Closterkeller, „To The Faithful" The Cranberries, „Over The Hump" Kelly Family, „The Mission" Capitan Jack, „Tata II" Kultu i „Wildest Dreams" Tina Turner. W pierwszej dwudziestce zestawienia znalazła się rekordowa ilość, bo aż osiem nowości: „Older" George Michael (1 miejsce), „Al Capone" T. Love (3), „Backstreet Boys" Backstreet Boys (4), „Cygan" Closterkeller (5), „Wild Mood Swings" The Cure (14), „Tok-szoł" Pod Budą (17 miejsce), „Down on The Upside" Soungarden (19), „The Great Southern Trendkill" Pantera (20) AUDIO VIDEO SALON redaguje Sławomir Bibulski Str.9 20 (238) Filmować można wszystko. Ciy medycyna faktycznie to wykorzystuje? Zdjęcia duszy... Stan zdrowia i kondycję psychiczną człowieka można zdiagnozować odczytując jego aurę - sfotografowane fale elektromagnetyczne przepływające wokół ludzkiego organizmu. Do diagnozy służą wysoko wyspecjalizowane aparaty m.in. Aura Camera 6000 wyposażona w sensory mierzące pole elektromagnetyczne. Fale elektromagnetyczne przekazywane są do centralnej części aparatu, gdzie przy pomocy systemów elektronicznych przetwarzane są w kolory rejestrowane na specjalnym zdjęciu. Przy pomocy komputera dokonywana jest interpretacja informująca o stanie pacjenta. Fotografując klatkę piersiową oraz głowę Aura Camera 6000 można określić, odczytując kolor i kształt aury, stan emocjonalny człowieka. Popatrz tu byłem wkurzony i dlate- ten jest fotografowany przy pomocy go mam taką minę. Czy możemy sfotografować swój nastrój? Oczywiście. Niekoniecznie robiąc miny czy też uśrjiiechając się od ucha do ucha. Aura camera 6000 to takie urządzenie, dzięki któremu możemy zrobić zdjęcie naszej aurze czyli polu energetycznemu, które otacza człowieka. Wg innych definicji aura jest wypadkową wszystkich pól, które związane są z człowiekiem: pola pracy serca, mózgu, ciepłoty ciała, pola akustycznego. A najprościej aura mówi o stanie naszego ducha. Aura camera 6000 to Polaroid z lusterkiem plus układ elektroniczny. Całą dłoń kładziemy na elektrody czyli sensory. Na prawej ręce dwa miejsca do pomiaru na lewej dziesięć. Następuje pomiar oporności skóry. To co zostanie pomierzone na rękach badanego zostaje przetworzone na kod kolorowych lampek. W całym tym urządzeniu lampki te ułożone są w kształcie aury poprzez matówkę (białe pleksi) Kod aparatu Polaroid na njateriale światłoczułym (odwracalny papier). Zanim jednak to sfotografowuje, jest fotografowane popiersie osoby. Są to więc jakby dwie fotografie: najpierw osoby a potem barwnego efektu palca. Te kolory nie są jednak prawdziwą aurą (istoty aury nikt nie zna dokładnie). Jest to pewnego rodzaju kod zaprogramowany przez człowieka. Składa się z 7 kolorów. Każdy z nich to reakcja oporowa na skórze dłoni wyrażona kolorem. Tak jak np. w wykrywaczu kłamstwa (wa-riograf). Tam jednak emocje ukazane są za pomocą krzywych graficznych. Tam wykresy a tu kolory. I tak jeżeli jesteśmy w stanie wyciszenia wewnętrznego emanujemy fioletem, niebieskim. Czerwony charaketryzuje naszą przy-ziemność. Pomarańczowy świadczy o energii seksualnej. Żółty to kolor intelektualistów. Kolor zielony podobnie jak niebieski jest kolorem kontemplacji. Różowy to kolor nastroju takiego a la św. Franciszek, oddać wszystko bliźnim. Biały kolor leczący. Nie ma kolo- ru czarnego. Czarny jest po prostu brakiem koloru, ale jeżeli ktoś go już zobaczy wokół siebie to takiemu naznaczonemu na tamten świat już niedługo. Jak w każdym dziele plastycznym liczy się też forma. Kształty pola aury mogą być różne. W zasadzie powinny być najbliżej człowieka ale są ludzie 0 takich predyspozycjach, u których grubość pola może wynosić nawet kilka metrów. Na podstawie tych zdjęć nie możemy na pewno powiedzieć, że dana pa-ra-aura jest człowiekowi przypisana na stałe. Stany te są z reguły chwilowe 1 np. komuś owianemu akurat fioletem może przydarzyć się nawet żółty (bez fałszywej pruderii, no może). Ale jeżeli komuś zależy na konkretnym kolorze to pozostaje zrealizowanie starej rzymskiej maksymy: ćwiczenie czyni mistrza. Acha, jeszcze trochę z barwy czerwonej. Zdjęcie aura camera kosztuje 45 nowych złotych polskich. Pstryk! Quick Start Odkryto najstraszy film z młodymi Beatlesami Zbieracz pamiątek po Beatlesach, niejaki łan Ould zaoferował do sprzedaży kolorowy film o Beatlesach z czasów kiedy nikt jeszcze o nich nie słyszał. Fragmenty obrazu nagranego na taśmie 8-milimetrowej, bez podkładu dźwiękowego, pokazała telewizja brytyjska. Ould żąda 7,5 tys. dolarów za sekundę. Nie wiadomo, jak długi film jest i kiedy aukcja się odbędzie. Film został nakręcony w lutym 1961 roku przez miłośnika piosenkarzy w czasie ich dwóch występów w Hamburgu. Potem przez 35 lat przeleżał się w szufladzie w mieście rodzinnym Beatlesów, Livepoolu. Można zobaczyć piosenkarzy śpiewających na małej scenie w klubie Casanova. Mają kostiumy z czarnej skóry i śpiewają na tle srebrnego tła. Dotychczas najstarszym znanym filmem o młodych Beatlesach był obraz czarno-biały nakręcony 18 miesięcy później. Film Oulda pokazuje 20-letniego Johna Lennona, 19-letniego Paula McCartney'a i 17-letniego George'a Harrisona. Było to trzy lata wcześniej, zanim Beatlesi zaczęli podbijać świat. Kwitnie produkcja pirackich nagrań Na każde 10 płyt kompaktowych wyprodukowanych w Chinach, dziewięć to nielegalne kopie - poinformowała Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego (IFPI). Podkreślono również, że produkcja pirackich płyt kompaktowych wzrosła w tym roku w Chinach o 1,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Szacuje się, że osiągnie w tym roku 40 milionów sztuk. Udział Chin w światowym rynku pirackich płyt kompaktowych osiągnął 40 proc. (a) Dmuchany talerz Satelita Spartan 207(z lewej u dołu) z anteną o średnicy około 15 metrów widoczną z pokładu promu kosmicznego Endeawur 20 bm.Ta nadmuchiwana antinajest eksperymentem mającym na celu zbadanie tego rodzaju konstrukcji w warunkach kosmicznych. Krzyżówka 202 POZIOMO: al) dyscyplina sportowa, alO) łobuziak, b5) sztuczna nawierzchnia bieżni, cl) przedrostek zmniejszający jednostkę podstawową, cl0) bywa przyczyną ognia, d5) rodzaj kołnierza, el) gdy z nieba leci,el 1) willa i muzeum K. Szymanowskiego, f4) znaczne wzmożenie drgań układu np. elektrycznego, i4) wychodźca, jl) zbocze, jll) mieszkaniec pd.- zach. Azji, k5) decydująca część wyścigu, 11) zespół ogólnych norm zachowania, 110) rodzaj siedziska, m5) stwarza wrażenie przestrzeni dźwiękowej, nl) gatunek, stopień wartości, n 10) wyspa na M. Śródziemnym, PIONOWO: la) szybkość, lj) popularny ptak, 2e) mało popularna w Polsce gra, 3a) fińska firma elektroniczna, 3j) nie posiada praw miasta, 4e) można się na nim podciągnąć, 5a) sterta drewna do spalenia, 5k) głęboki rów obronny, 6d) sznurowane buty z cholewką, 9d) 900 sekund, lOa) związek państw, organizacji, lOk) zniszczone metalowe przedmioty, Ile) umartwia się, 12a) wolna posada, 12j) konkurent, 13e) majowy egzamin, 14a) podziałka,14j) kłamstwo. Rozwiązaniem krzyżówki jest tylko hasło: 1,2,3,4,5 6,7,8,9,10,11 12,13, 14,15 16,17,18,19,20. Rozwiązania (hasło) należy przesłać pod adresem „Dziennika Bałtyckiego", (konieczny dopisek na kopercie lub karcie pocztowej: AVS - krzyżówka 202), w terminie 10 dni. Do wygrania są nagrody ufundowane przez naszą redakcję: torba sportowa i myszka do komputera. Nagrody - krzyżówka 200 Zestaw korkowy wylosowała Leokadia Miler, Gdańsk, ul. Jaskółcza 5/7, torbę sportową Angelika Masys, Miłoradz, ul. Osiedlowa 11/4, zaś mysz komputerową Andrzej Uszyński, Sopot, ul. Żeromskiego 43/77. Gratulujemy! Nagrody prosimy odebrać w pokoju 201 B w gdańskim Domu Prasy. Konkurs! Wytnij kupon, naklej na karcie pocztowej i przyślij do naszej redakcji. W ten sposób weźmiesz udział w losowaniu filmu na S A NB RA B U L L B C K kasecie wideo - filmu, którego okładką jest nasz kupon. Premiera filmu „System" w wypożyczalniach - już w poniedziałek, czyli 27 maja! Nagroda - film „Clueless" Film na kasecie wideo pt. „Clueless" wylosował Marcin Radziun, Gdańsk, ul. Wileńska 59c/6. Gratulujemy! Nagrodę prosimy odebrać w pokoju 201 B w gdańskim Domu Prasy. WIDEOTYDZIEN Kończący się tydzień nie obfitował w atrakcyjne nowości na kasetach. Filmów było mniej niż zwykle, górowała średnia produkcja hollywoodzka. I jednym wszak wyjątkiem, który stanowi polski film pod tytułem: **** „Tato". Dramat obyczajowy Macieja Siesickiego, uhonorowany aż pięcioma nagrodami na ubiegłorocznym XX Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Z nietypową rolą ulubieńca polskich widzów Bogusława Lindy. Aktor znany z ról twardych facetów kreuje tu postać ojca prowadzącego batalię o prawo do opieki nad własną siedmioletnią córką. W wyniku rozwodu sąd przyznaje bowiem dziecko matce, chociaż ta jest psychicznie chora. Ale polskie prawo preferuje racje matek. Ojcowie nie mają równych szans. W dodatku w sądach rodzinnych najczęściej orzekają kobiety, więc zdarzają się przypadki kobiecej solidarności, co zresztą pokazuje film. „Tato" jest właśnie manifestem przeciwko owej nierówności stron, która potrafi na ślepo godzić w interes dziecka. Bezradny bohater szuka wsparcia w stowarzyszeniu walczącym o prawa ojców (a jakże, działa takowe w Polsce), którego prezesem w filmie jest sugestywny Cezary Pazura. Za jego radą porywa córkę i próbuje ułożyć sobie życie z dzieckiem. Niełatwo mu to przychodzi. Wiecznie zapędzony operator filmowy nie umie gtować, zajmować się domem i wychowaniem dziewczynki. Ale stara się jak potrafi, uczy się szybko. Tymczasem babka, matka eks-żony, za wszelką cenę usiłuje odebrać małą, nawet siłą przy pomocy wynajętych zbirów. I znowu sąd, który nie uwzględnia racji ojca i jego adwokata (w tej roli świetna Krystyna Janda), przyznający opiekę nad dzieckiem babce. Czyli teraz teściowa ma większe prawa niż ojciec. Ale mała chce być z ojcem. Dramat narasta, a napięcie sięga zenitu niczym w filmie sensacyjnym. Bardzo dobre dialogi. Znakomite zdjęcia Andrzeja Ramlaua. A Linda udowadnia, że jego aktorstwa nie da się łatwo zaszufladkować. ** „Kocham kłopoty". Przednia obsada aktorska - w rolach głównych: Nick Nolte i Julia Roberts - nie zawsze gwarantuje pełny sukces. Reżyserowi Charlesowi Shyero-wi zabrakło tu czegoś, co powszechnie zwie się iskrą Bożą, i w rezultacie wyszedł mu obraz przeciętny, miejscami wręcz nudny. Żywa akcja, dobra gra aktorów, a jednak... Zbrakło soli i pieprzu. Nic Nolte i Julia Roberts kreuje parę rywalizujących ze sobą ostro reporterów z konkurencyjnych gazet. On - znany już i sławny, ona - bardzo zdolna debiutantka wciąż wpadają na siebie w pogoni za sensacyjnymi tematami. Oboje, oczywiście każde na własną rękę, krążą wokół katastrofy pociągu. Sprawa pozornie banalna, ale dzięki dociekliwości obojga reporterów wychodzi na jaw, że jest to skutek potężnej afery, której źródło bije w mocarnym koncernie chemicznym. Zwalczający się wzajemnie dziennikarscy konkurenci w ob- liczu zagrożenia ich życia zaczynają współpracować ze sobą. Ba, między nimi rodzi się miłość. Taki sobie obyczajowo - sensacyjny flm trochę z odcieniem komediowym. Szkoda, że nie całkiem się udał. ** „Clueless". Miała być to chyba komedia obyczajowa dla młodzieży, lecz film nie jest śmieszny, a raczej irytujący. Bo wyobraźmy sobie dziewczynę podobną do lalki Barbie w codziennym życiu, a taka rola przypadła w tym obrazie sympatycznej i pięknej Alicji Silverstone. Nic tylko wciąż modne ciuchy, fryzury, makijaże, ploteczki, intryżki i chęć imponowania chłopakom. Tak można żyć, gdy ma się bogatego tatusia, który pochłonięty zarabianiem pieniędzy nie dostrzega ekstrawagancji córki. Dopiero pod koniec filmu bohaterka wreszcie zauwża, że jej życie jest jałowe i bezsensowne, a od szpanu wżaniejsza jest miłość i poświęcenie. Jak na polskie warunki życia, a i amerykańskie również, bo i tam nie każdy jest Car-ringtonem, wszystko jest mocno przesadzone i wręcz przypomina zlepek telewizyjnych reklam. Reżyserowała Amy Heckerling, której zamiary można od biedy odebrać jako chęć zrobienia satyry na bananową młodzież. Pozostałe tytuły: ** „Gniew aniołów" (thriller), ** „Lakota woman" (sensac.), *** „Alicja w krainie czarów" (bajka), *** „Honor zabójcy" (sensac.), ** „Kolor miłości" (obyczaj.), ** „W pogoni za śmiercią" (sensac.), ** „Na podbój nieba" (sensac.). Yideoman Ocena filmu: 5 gwiazdek - wybitny, 4 - bardzo dobry, 3 - dobry, 2 - przeciętny, 1 ■ słaby, szkoda czasu Str.lO OGŁOSZENIA DROBNE DZISIAJ PRZYJĘTE W CENTRALNYM BIURZE OGŁOSZEŃ DOGODŹ. 10 ZOSTANĄ OPUBLIKOWANE W PONIEDZIAŁEK 27.05.1996 r., PO GODZ. 10 WE WTOREK 28.05.1996 r. Cena netto 1 słowa iv poniedziałek -1,15 zl, we wtorek ■ 0,96 UWAGA: Codziennie bonifikata! Informacje na stronach ogłoszeń drobnych. ~{fs\kiew"_ < * za lle? SUPEREKSPRESYna poniedziałek 27.05.1996 r. przyjmowane są w: Centralnym Biurze Ogłoszeń w Gdańsku, do godz. 12.00; Hnn) m 25,26 maja 1996 Jeśli szukasz pracy... Oferty zatrudnienia Redaguje Alicja Peplińska Jak nas poinformowała Ewa Dąbrowska, kierownik Działu Rynku Pracy RUP w Gdańsku, z informacji o wolnych stanowiskach mogą korzystać wszyscy zainteresowani - osoby pragnące zmienić pracę, bezrobotni pobierający zasiłek lub nie, także osoby zameldowane w innym rejonie. W celu uzyskania szczegółowych informacji należy zgłosić się do urzędu z numerem oferty oraz posiadanymi dokumentami - dowodem osobistym, świadectwem szkolnym, pracy i kwalifikacji oraz z książeczką ubezpieczeniową. Interesanci przyjmowani są w Gdańsku, ul. 3 Maja 9, w pokoju pod literą nazwiska - I piętro pok. 119-126 oraz II piętro pok. 218-220. Oferty pracy: Pracownik biurowy - wiek do 40 lat, wykształ. wyższe - biolog lub farmaceuta, może być absolwent, (nr oferty1828) Ekonomista - wiek do 35 lat, wykształ. ekonomiczne, staż 5 lat, (1737) Rymarz - wykształ. ZSZ, może być absolwent, (1744) Kaletnik-krojczy - wykształ. ZSZ, (1745) Z-ca kierownika sklepu - wiek do 30 lat, wykształ. średnie, staż 5 lat, (1888) Kucharz - umiejętności, (1892) Kucharz - wiek do 30 lat, wykształ. ZSZ, staż 3 lata w gastronomii, (1903) Sprzedawca - wiek do 40 lat, wykształ. ZSZ, (1928) Technik urządzeń chłodniczych - wykształ. średnie, staż 3 lata (1939) Bufetowa - wykształ. ZSZ, (1989) Sprzedawca - wiek do 30 lat, wykształ. ZSZ, (1976) Sprzedawca - wykształ. ZSZ, (2033) Księgowa - wykształ. średnie, staż 5 lat, znajomość obsługi komputera (2041) Sprzedawca - wykształ. średnie ogrodnicze, (2055) Magazynier - wiek do 35 lat., wykształ. średnie, uprawnienia na sztaplarkę (2066) Prowadzenie biura - wiek do 40 lat, wykształ. średnie (2136) Sprzedawca - wiek 30 lat, wykształ. ZSZ, (2137) Bufetowa - wiek do 23 lat, wykształ. gastronomiczne, (2146) Sprzedawca - wiek do 50 lat, znajomość j. angielskiego, (2147) Elektryk - wiek do 40 lat, wykształ. ZSZ, staż 5 lat, (2153) Robotnik terenów zieleni - staż 5 lat, prawo jazdy kat. Bi T, (2159) Magazynier-kierowca - wykształ. średnie, staż 2 lata, prawo jazdy kat. C, (2160) Samodzielna księgowa - wykształ. średnie ekonomiczne, staż 5 lat, (2162) Ratownik straży pożarnej - wiek do 30 lat, wykształ. średnie, prawo jazdy kat B lub C, (662) Inż. budownictwa ogólnego - mężczyzna, wiek do 30 lat, (856) Inż. elektryk - mężczyzna, wiek do 30 lat (859) Strażnik działu ochrony - wiek do 35 lat, wykształ. średnie, uregulowany stosunek do służby wojskowej, (1096) Elektromechanik - wiek do 45 lat, wykształ. średnie, staż 2 lata, (2296) Spawacz - (2099) Oficer elektryk - wiek do 45 lat, wykształ. wyższe, uprawnienia (1850) AUTO - BIOTO ■ AUT0-M0T0 H AUT0 -M0T0 Prosimy o nadsyłanie listów z uwagami i pytaniami. Odpowiedzi prawników specjalizujących się w prawie pracy, inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy, pracowników pośrednictw pracy oraz innych fachowców od zatrudnienia będziemy drukować na łamach tej rubryki. Korespondencję prosimy nadsyłać pod adresem: „Dziennik Bałtycki", 80-886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, z dopiskiem „Rynek pracy". "HYDROGAS POLSKA" sp.zo.o. działająca w ramach norweskiego koncernu "NORSK HYDRO" poszukuje kandydata na stanowisko Operatora Terminalu Przeładunkowo -Magazynowego Ciekłego CO2- Wymagania: - wykształcenie średnie techniczne; - doświadczenie w pracy z urządzeniami przemysłowymi; -doświadczenie w prowadzeniu podstawowej dokumentacji magazynowej. Oferujemy korzystne warunki zatrudnienia. Zgłoszenia, tel. 37-38-81 do 86 wew. 255 w godz. od 9.00 do 15.00 10003897/23 DORADCA podatkowy kurs, 0DDK, 41-12-36,41-12-31 wew. 312,3)3 KOMPUTEROWE, 21-80-21 KURSY samodzielnych księgowych 310 godzin- przygotowujemy do profesjonalnego prowadzenia księgowości, również skomputeryzowanej. Koncepcja, ma-terialy- dr Roman Nilidziński, Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Kadr, 41-12-36,41-12-31 w. 312,313 0DDK zaprasza na kursy: komputerowe, księgowe, kasjerów walutowych, agenta celnego, 41-12-36,41- 12-31 wew. 312,313__ PRAWO Jazdy, Orłowo, 64-69-05 BIURO Rachunkowe "Audytor-Komp", 4641-16 BIURO Rachunkowe, doradztwo, 45-15-74 DEKARZY- blacharzy na stale, 24-81-41 EKSPEDIENTKĘ sklep całodobowy Karwiny zatnidnią 53-18-24 EKSPEDIENTKI i ekspedientów za-trudni sklep spożywczy, 57-25-83 HANDLOWCA na etat, branża budowlana, Oddział Gdynia, tel. 10-22/ 63542-35_ HYDRAULIKA, pilnie!!! z umiejętno-1,41-14-56 MECHANIKA samochodowego, doświadczonego, niepalącego zatrudnię, Rumia, 71-46-57 MECHANIKA samochodowego, tel. 39-46-62 MURARZY-tynkarzy-na stale, tel. 0- 90-50-91-36_ STOLARZA do renowacji mebli, 32- 00-33 _ MŁODYCH, operatywnych, 550 zl-tyg., 23-39-19 MŁODZIEZ, 35-93-56 ZATRUDNIĘ W BIURZE TYNKARZY- brygadę. Atrakcyjne wy- AMERICAN Manufacturing Company is seeking Manager Assi-stant, tel, 46-28-93_ OSOBĘ ze zdolnościami manualny-mi, 2241-32_ ZATRUDNIĘ W INNEJ BRANŻY STARSZYCH marynarzy i mechaników w kraju zatrudni Żegluga, tel. 31- 6335_ EMERYTÓW i rencistów do sprzedaży cegiełek na ulicach Trójmiasta, zatrudni Fundacja Pomocy Dzieciom. Wysokie zarobki (prowizja/, tel. 65-13-22 godz. 8.00- 11.00/37-37-75 godz. 11.00- 16.00_ BIURO Tłumaczeń Babel, Sopot, Ko- ściuszki 61.51-72-58_ NIEMIECKI, przysięgłe, zwykle, 41- j 07#_ i TŁUMACZENIA, Gdynia, Starowiej-ska 26,20-50-72, Gdańsk, Grunwaldzka 102,46-02-91 PRZYJMĘ wspólników wysoki zysk co miesiąc 20-50-33 poniedzialek-piątek 12.00-17.00 ZAINWESTUJĘ w zyskowne przed- INZYNIERA budowlanego, murarza-brygadzistę, technika budowlanego zatrudni od zaraz nowa firma budowlana "Astor" z siedzibą we Władysławowie. Wymagana znajomość jęz. niemieckiego. Plac budowy: Władysławowo. Prosimy o wstępne zgłoszenia telefoniczne: tel. (0049/171) 6- IM8-00_ KELNERKI na katamaranie za-trudnię, tel. 3149-26,31-63-35 KRAWCOWE, onerloczki, pomoce. Stalą praca, dobre zarobki 0-90-501- 861_ KUCHARZA do robienia pizzy, najchętniej z praktyką. Pizzeria "Napoli". Dobre waninki, 314146 KUCHARZY, kelnerów. Wioska Re- KSIĘG0WĄ na 1/2 etatu zatrudni spaka, 43-17-84 SEKRETARKĘ wykwalifikowaną ze znajomością języka angielskiego i obsługi komputera. Dyspozycyjność, 44-20-20,41-00-05 STUDIUJĄCY zaocznie. Oferty 100I36C ny3/7 ZATRUDNIĘ W PRODUKCJI KRAWCOWE zatrudnię na Witomi nie, 285-645 do 16.00,210-312 po (onfekcp, szycie indy widualnie, zarobki bardzo dobre 5-10 lat stażu, murarzy tynkarzy, pomocników, brukarzy, 76- M0NTAZYSTĘ meblowego 39-44 73:090-522405 MONTERÓWKadlubowych AMSTAFFY rodowodowe, 51-57-94 BOAZERIA, 57-54-31 DREWNO sosnowe (hurt-detal) na żądany wymiar, oraz konstrukcje dachowe- bez VAT, tel. 21-65-28 po 13.00 KURY nioski, tel. 81-88-67 LADY sklepowe i regały, 4345-30 po 14.00 SAMOCHÓD Słowa za grosze dla miłośników motoryzacji w rubryce i uperrabat* dla Klientów (osób fizycznych) którzy chcq sprzedać - kupić samochód 1 słowo - tylko 20 gr + VAT** "oferta ważna do 31.05.96 "np. w środy ŻALUZJE, 23-57-86 ZALUZJE. 48-75-17 Gdynia, Wielkopolska 209,22-12-82 5 słów za cenę 4 słów ŻALUZJE- producent Urbaniak, Gdynia, Słupecka 21 (od Warszaw-skiej) 6148-86, Gdańsk 32-29-04 ZALUZJE Alucolor poziome i pionowe, plisse, kamisze, podłogi szwedzkie. Gdańsk, tel. 43-09-35, Gdynia, tel. 61-23-09 w rubryce S Oferta* dla firm organizujących wypoczynek letni dla młodzieży 1 OFERTA WAŻNA DO 31.05.96 (nie dotyczy abonamentów) ZALUZJE drzwi dodatkowe- producent. 20-52-27. Gdynia Słupecka oit 5 ćc *G tvs, 2# KA2DY w dobrej cenie, 52-11 -81 KAŻDY w dobrej cenie, 53-19-61, AHU Lombard- Gdynia, Morska 167,29-74-52_ AKROS pożyczki pod samochody, 0-90523217,61-37-58, nieruchomości, mieszkania, 0-90506293,61-16-66,61-16-43,61-16-51 AUTOLOMBARD, 2047 77 BRYLANTY, złoto, 1 RTV, Sopot, Haffnera 24/1,5147-12 DWORZEC Gl. PKP codziennie do 19.00, soboty do 14.00,46-3342 EKSTRAPOZYCZKI Chyl:" nia, Dworzec PKP_ LOMBARD, Gdańsk, Plac Domini-kański, 31-82-10,31-82-19 LOMBARD, Obluże, Unruga 56,25-2459 LOMBARD, Rumia, Dworzec PKP, 28.5944 LOMBARD- Komis RTV- Reda ul. Gdańska 48G, tel. 718449,78-50-35 SUPERLOMBARD, Warszawska 64, 20-24-01 OKAZYJNIE do 30.000, skup, sprzedaż, raty, 53-12-71 wew. 341, 090-50-53-80 OKAZYJNIE każdy, 52-11-81 SAMOCHÓD {marki) POWYPADKOWE-każdy, 71-16-80 SAMOCHODY powypadkowe /0-89/ 39-15-25,41-99-63 USZKODZONY, 52-11-81, AUTA, Niemcy, Holandia, wyjazdy, 0-90-50-29-31,0-90-50-10-64 AUTOLAWETA, czteropojazdowa-import samochodów, 29-16-04 NIEMCY, Holandia, sprowadzam sa-mochody, wyjazdy, 29-38-27 SAMOCHODY sprowadzam, dostawcze również 248-695 SAMOCHODY używane- skup, sprzedaż, raty, 53-19-61,090-50-50-50_ CZĘŚCI ZAMIENNE AMORTYZATORY "Monroe" sprzedaż (montaż-gratis) 41-18-85 AMORTYZATORY sprzedaż, montaż, 52-00-16 _ IMPORT części samocho-dowych Procar, Gdynia Redlow- ska 14a, 22-1842_ ŁOŻYSKA samochodowe, 53-24-21_ AUTO-SZYBY AUTO-GLAS C mochodowe, osobowe, ciężarowe, autobusy dostawcze. Szybki, profesjonalny montaż, fachowa obsługa. Oliwa, Grunwaldzka 487. Tel. 52-22- 31,52-28-14_ AUTO- Szyby "Abix", sprzedaż, mon-taż, przyciemnianie, Gdynia, Mireckiego 16,27-01-24 AUTO-SZYBY "Jaan". Super promo-cyjne ceny detaliczne i dla warsztatów, sprzedaż montaż, naprawa. uszkodzeń, Wrzeszcz, 0-90-50-84-03,44-12-81, Kościuszki 8; Orunia, 39-02-51, Jed. Robotniczej 223 (Eitor); Gdynia, 2049-77, Kapitańska 4; Sopot 51-13-85, Aleja nie-podlegtości811a AUTO- Szyby, niskie ceny, Gdynia Morska 3(6,23-68-88 do 23.00 PRZYCIEMNIANIE, 53 07 99, 56-51-71_ MECHANIKA POJAZDOWA AMORTYZATORY spizedaż, montaż, regeneracja Gdańsk 32-56-33 Malczewskiego 103, Gdynia 23- BMW 324D, '87, taksówkarzowi, tel. 72-25-93 FIAT 126p, 1984,2.650 zł, 230-120 FORD Escort, 1.6D, 1986 r, 160000 km, 11.000 zl,52-01-05 AUTOGAZ, autoałarmy, 51-60-60 AUTOGAZ, Górzny, 32-35-76 AUTOHAKI, 3940-28 AUTO na gaz, 50-30-95, raty ~ KLIMATYZACJA, napełnianie, 52-16-53_ ZABEZPIECZENIA ALARMY, blokady, Górzny, 32-35-76 AUOTALARMY Cerber, 5243-11 AUTOAŁARMY auto gaz, raty, 'Coała', 5240-94 wew. 4 AUTOAŁARMY, blokady, Auto-gaz, immobilifer, znakowanie, Poiszcz, Paderewskiego 1 AUTOAŁARMY, immobilisery, cen-tralzamki. radia, głośniki, montaż, sprzedaż, "AMB", Gdynia, Al. Zwycięstwa 236,2243-66 AUTOAŁARMY 53-65-12 AUTOAŁARMY BozerMuli Tytan-Lock, 50-30-95, raty AUTOAŁARMY immobilisery, centrałzamki, radiomontaż, znakowa- nie, 20-95-01_ SIGNUS auloalarmy Reda 78-31- F0R0 Fiesta 1.0, '87,108 min. 51 73-75:51-52-86, wieczorem MASZYNY masarnicze 380-721 MEBLE antyczne HONDA Ciwc, 19911.416 V, pieiw szy właściciel, salon, czerwona, 3-drzwiowa, 45-54-45 do 16.00,0 osobowy Słotowy, /0531/ 84295 POLIETYLEN H0PE LDPE tel.; la* FORDTrans 399-175 MIKROBUS. 31-27-97 LAKIERNIKÓW, 71-18-79,23-84-04 MAGAZYNIERA zatrudnię do hurtowni motoryzacyjnej, z wykształceniem średnim, w Gdyni, tel. 29-79-67 od spodarczą, zatrudni firma zagra-niczna, tel. 39-16-95 lub 39-26-95 STOLARZA meblowego 39-44-73; ; 090-5294/15 SZLIFIERZA bursztynu, 2241-32 I TOKARZY, Wrzeszcz, Dźwigowa i ABC komputera, 61-23-00,20-18-76 CENTRUM komputerowe, zaprasza na kursy: Podstawowy, Word Excel, CorelDraw i inne. Oferty pracy, niepełnosprawni- refundacja, tel, 41-53- 47_ CREDO- Kursy prawa jazdy, wszystkie kategorie, 32-32-18 Dzisiaj 36 ogłoszeń o pracy SIATKI powlekane PCV, ocynkowane, Rabitza, drut kolczasty wiązał-kowy. Transport bezpłatny. /0-59/ 27842 TKANINY meblowe, pianka, skay, zszywki, plusz, Gdynia, Morska 122 KUPNO PIANINA-kupujemy, 51-39-88 SREBRO, złoto, tel. 460-820 wew. USŁUGI ROŻNE DEZYNSEKCJA, VAT, 0-90-511-399 DŁUGI skutecznie 20-50-33 ponie-dzialek- piątek 12.00-17.00 Szukasz pracy?! Nasza oferta: zamieść swoje ogłoszenie drobne w rubryce Oferta ważna do 31.05.1996 r. DOSTĘP do internetu, już od 20 zł miesięcznie, tel. /0-58/ 45-40-29 godz. 10.00-16.00_ MASZYNOPISANIE, wydruk lasero- wy, 41-21-72 po 16-tej__ NAGROBKI, 23-83-44_ WRÓŻENIE-57-02-99_ WRÓŻENIE-Tarot. Astrolog, 51-40- 51,35-16-55 WROZKA, 23-66-25 MERCEDES 500SEC granatowy me-talic, dwudrzwiowy, silnik 3.0, skóra jasnobeżowa, 1987, klimatyzacja, 32.000 zl, tel. 22-30-48 OPEL Vektra 2,0i wersja "CD" 1992 rok, Starogard Gd. (0-69) 281-25 PEUGEOT 205,1988,56-06-17 PEUGEOT J5,2.5TD, 1991,25.000,-łVAT, 41-39-24 POLONEZ Cara, 1994, IX, 53-20-13 RENAULT 19 (pilnie), 1993, kupiony w Polsce, przyczepa campingowa-dwie osie, tel. 27-09-33 SKODA 130L, 1987,32-91-79 SKODA Fąyorit 1991,41-96-82 SKODA Forman, 1992, atrakcyjny wygląd, 711-830,4140-36/ 37 wew 235 VW Passat, 1,8 '89,45-11-96 VW Passat 1989 rok, biały, tel. 47-95-09 ZUK, typ A-11,1990 rok, możliwość wystawienia faktury VAT, tel. 37-35-11__ INNY POJAZD sprzedam Łaz, 7ton 399-175 PRZYCZEPĘ kempingową Niewiadów 41-24-30 PILNIE sprzedam ciągnik 10,12, tel. MIKROBUS, 32-38-92 MIKROBUS,39-03-15 MIKROBUSY, 41-24-30 PONTIAC, 7-osobowy, 090-50-53-53 57-57-52 ciężarowy AVIA 1,81,57-70-96 CALA Europa, kraj, Mercedesy, 41- 24-30 CHŁODNIA, izołenna, 81,48-54-95 DUCATO, 29-70-05 KRAJ, zagranica, 46-12-80,46-12-82 MERCEDES, 1.5 tony, 43-74-55 BĘDMARODOWY, 43-74-52 TRANSPORT, Star 121, Mercedes~4 t, 43-17-84 WYKOPY, żwir, 82-83-79 ZWIR, 2441-04 ZWIR, 48-54-76 ZWIR, 53-28-06 ZWIR,piasek,47-61-15 57-12-68,090-52-31-03 72-07-11 TRANSPORT ART Meblowóz p 51-53-54,090/522-178 KRAJ, zagranica, przeprowadzki, 41- 24-30 NIEDROGO 57-98-94 PRZEPROWADZKI, 5040-68 57-12-68,090-52-31-03 WYPOŻ ASA, 25-23-90_ A.EUROPRESTICE, cinquecenta, AAB-MIREX, osobowe, 25-14-92 | ABAŁ, 21-63-93 | ABC-osobowe, 56-38-82 AS Polonezy Caro, 35-76-50 AUTA dostawcze, 41 39 24 AUTA dostawcze, mikrobusy, Mercedesy, Tex, 41 -24-30 AUTA Dostawcze, osobowe, Piast, 52-26-33 AUTA dostawcze, Zuk, Polonez Truck, 46-61-94_ AUTA dostawcze Nava 39-02-20 w. 224,46-65-34 CARO-gaz, benzyna, 20-52-89 DOSTAWCZE, 47 99 24 DOSTAWCZE VWLT-28 Ewpoi 29-73-89 LIMUZYNA, 2340 21 LIMUZYNA, 71-16-80 MAGMAR, osobowe, 25-30-84 | OSOBOWE. Spokojna 7,64-68-84 | POLONEZY, Malbork 72-29-01 SAMOCHODOW, 31 -86-31 wew. 44 8.00-17.00210-200,2411090501847 INNE USŁUGI MOTORYZACYJNE AUTOHOLOWANIE, 32-68-68 AUTOHOLOWANIE, Europa, 41-24- 30 _ CZYSZCZENIE tapicerki samocho- dwej, 56-00-34_ NAPRAWY blacharskie samodiodow ciężarowych i osobowych, lakierowanie, mechanika, piaskowanie naczep, ram, felg itp. "Dagpol" Skarszewy ul. Górna 5 Tel. 069-88/ 22-92; 24-41; 22-56 szkieł, Gdańsk, Kartuska 135 OZIAŁKt sprzedam CHMIELNO, działka budowlana, DOM sprzedam MIRACHOWO- centrum, dom, dział-ka1,37 ha, tel. 81-31-58 MIESZKANIE GDAŃSK, mieszkanie uzbrojone, ze- zwolenie, 326-438_ GDAŃSK- Wrzeszcz, 59 m kw, telefon, garaż, 41-05-55_ GDAŃSK- Wrzeszcz, 73,5 m, wta-snościowe, 3 pokoje + telefon, super pilnie, tanio, tel. 350401 od 17.00, 090-521-514___ GDAŃSK- Zielony Trójkąt, mieszka-nie 61 m,51-97-44,17.30-22.00 GDAŃSK- Zabianka, M-4 z telelo-nem, kontakt w niedzielę godz. 15.00-18.00,52-32-10 GARAŻ sprzedam Gdańsk ul. Chwaszczynska 2A MIESZKANIE kupią TRÓJMIASTO, 21-84-94 GARAŻ kupię GARAŻ blaszany, używany, 39-05-21 wew. 22 ____ dom odnalmę GDAŃSK-Wrzeszcz 47-92-21 MIESZKANIE GDAŃSK, 2-pokojowe, kompletnie wyposażone- komfortowe, telefon, lodówka, pralka, TV kablowa, 500 zl t opłaty, pilnie!!! 37-35-05 GDYNIA, 21-84-94 21-63-13,25-33-00 TRÓJMIASTO, 57-65-59 LfiSAL BlUiŁ-HStUŁ GDYNIA Redlowo, ul. Stryjska 24, 40 m kw, odnajmę, Farmpol, 5148- 77 _ PRUSZCZ- /magazyn, warsztat/ 70 m kw, gaz, woda, siła, Pruszcz, Skargi!_ MIESZKANIE GDYNIA, 21-84-94 TRÓJMIASTO, 57-65-59 AGENCJA!!! "Apeks", Grunwaldzka 102,41-05-33,46-0846,46- 0847,45-12-89_ AGENCJA!!! "Błyskawiczny wynajem!!", 21-63-13,25-33-00.2 AGENCJA Szmidt 20-14-03,51-64-27,32-69-58,611-885, Wykaz ofert dwutygodnik "Rynek Nieruchomości" AKME Kupno, sprzedaż, wynajem, 51 -2641, Sopot, Grunwaldzka 67/2 ATLANTIC- 29-79-43 GIEŁDA Nieruchomości Tabor Gdynia, Starowiejska 14 MERPOL, 211-501 POSESJA, 20-32-17, kupno- ŻALUZJE pionowe, poziome. producent Magnum-System, Gdańsk- Wrzeszcz, Szymanowskiego 14,48-33-15, sprzedam BOAZERW. 57-54-31 ŻALUZJE pionowe, poziome, rolety, markizy, okna PCV. Producent "Aga", Oliwa ul. Kaprów I7A, tel. 52-45-22 ZALUZJE pionowe- poziome, 43-46- 49 _ ŻALUZJE pionowe. Rolety antywłamaniowe oferuje producent Deko System, Gdańsk, Polanki 110,52-37-36 ŻANWO, producent żaluzji pionowych, poziomych, tel. 39-00-24 CZYSZCZENIE, 52-16-18 CZYSZCZENIE, 52-16-18 CZYSZCZENIE, trzepanie, 56- 85-19,31-24-05_ CZYSZCZENIE dywanów, tapi- cerek(VAT), 23-33-22_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicerek, 20-24-25,2301-97 CZYSZCZENIE dywanów, tapicerek, 56-74-84 (VAT)_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicerki, 4348-62_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicerki, 56-51-71,35-14-59 CZYSZCZENIE dywanów 23-57-53 GLAZURNICTWO, 3944-98 KAFELKI,hydraulika,41-89-30 KAFELKOWANIE, hydraulika 32-56- 32_ KAFELKOWANIE, tapetowanie, szpachlowanie, remonty, 23-5242 STOLARSKIE 43-07-36 TAPICERSKIE, 41-73-34 ZAKŁAD stolarski poleca najwyższej jakości usługi w zakresie: wyposażenie wnętrz, meble, stolarka budowlana, 090-50-85-10 TURYSTYKA I PODRÓŻE PRZEWOZY AACHEN, Aalen, Alaska, Europa, przejazdy zagraniczne, 20-31-50 AACHEN, Aalen, Altourist-codziennie przewozy autokarowe, mikrobusowe- Europa, najta-niej, 374-558,374-543 AACHEN, Aalen, Amsterdam i pad 100 miast Europy. Przewozy autokarami, mikrobusami, Autocentra-la, 374406,374-664 AACHEN, Bonn, Kolonia, inne mia-sta, codziennie, Panorama 2, o 20.00 43-25-85 CYKLINOWANIE, 20-14-77 CYKLINOWANIE, 20-74-81 CYKUNOWANIE, 31-66-66 CYKLINOWANIE, 31 8952 CYKLINOWANIE, 4.50, solidnie, 57- HYDRAULICZNE, elektryczne, awa-rie, VAT, 23-04-02 HYDRAULICZNE 23-04-39 HYDRAULIKA- katelkowanie, tel. 41-23-64 ELEKTROINSTALACJE, 41-0941 ELEKTROINSTALACJE, pomiary, VAT, 24-24-04 | j nrarmnr b ELEKTROINSTALACJE, 41-0941 ELEKTROINSTALACJE, pomiary, VAT, 24-24-04 CYKUNOWANIE, 53-0940 CYKLINOWANIE. 53-22-62 CYKLINOWANIE, 53-31-49, lakiero-wanie, VAT PARKIET eksportowy, gwarancja jakości, VAT, 5749-55 PARKIETUS 15- letnia firma układa parkiet (własny powierzony). Cyklinowanie. Lakierowanie. (0-58) 51-26-04 _ PARKIETY, 40 wzorow, kleje, lakiery, 33-17-13 PARKIETY-40 wzorów,33-17-13 PARKIETY wysokiej jakości atesti wane na wilgotność oferuje Wytwórnia Parkietów Nestor. Na zamówienie ki D, 24-87-61 PODŁ01 gotowo, materiały wykonawcy, solidne wykonanie, niskie ceny, gwarancja. Zamówienia 7242-94 SCHODY, paikiet, 399-084 ŚCIANY, SUFIT MALARSKIE- tapetowanie, VAT, 25-05-55,23-30-68 MALOWANIE, 20-74-81 MALOWANIE, cyklinowanie, VAT, 56-8945 MALOWANIE, solidnie, 23-12-00 MALOWANIE, solidnie, 24-07-22 TAPETOWANIE natryskowe, 23-18- 16_ TAPETOWANIE natryskowe, 566- 428 _ TAPETOWANIE natryskowe- malowanie-Vat-tanio. 53-00-10 TYNKI gipsowe mokre, tel. 52-25-95" ABA- Gaz naprawa, konserwacja, montaż pieców, junkersów, kuchenek,25-3149 090/50-51-16 24-17-94 ALARM, 24-32-89,78-31-13 ALARMY, domofony, 254642 DOMOFON serwis, 29-70-05 DOMOFONY, 71-36:66~ DOMOFONY,wszystko,61-18-52 DRZWI, antywłamaniowe. Gwarancja, 52-31-88___ DRZWI, antywłamaniowe 4640-95 DRZWI, zabudowy, kraty. VAT, 46-4544 DRZWI antywłamaniowe, drewniane, zbrojone, 46-9346 DRZWI antywłamaniowe- producent, (0-55) 31-56-81 DRZWI drewniane, antywłamaniowe, raty, 2547-95 _ DRZWI drewniane antywłama- niowe 22-19-82_ DRZWI drewniane antywłama-niowe, 57-55-84 CHLOD. lady lodówki, "32-06-10" CHŁODNICTWO, lodówki, 4649-71, 57-21-65 CHŁODNICTWO lodówki 52-16-53_ LODOWKI, 24-88-70, usługi domowe LODOWKI, zamrażarki, 22-10-29, do- PRALKI, 22-29-38,23-74-27 PRALKI, 52-16-53 Dom Technika, 46-2046 EST- jazdy autokarowe- Niemcy, 31-55-25, Brama Wyżynna (siedziba PTTK). Biuro Brokerów, 46-2046 (siedziba NOT). Faicon Centrum Handlowe Zaspa, 46-54-52. Pan-da- Tczew, PRALKI, 56-20-21 PRALKI, 56-61-11 PRALKI. 2344 48,20-19-75 FORD Transit 399-175 HOLANDIA glia, środy i soboty- wyjazdy In-Pol, Gdańsk, Dw. Gl. PKP bo* 129,31-2841 wew. 319 MIKROBUS, 29-34-08 MIKROBUS, 50-1847,51-14-37 TELEWIZORY używane, 32-33-99 ADMIRAŁ, Axion, inne!!! Yideote-iewizyjne!!! Expressowol!! OKNA Rolety antywłamaniowe. DACH Markizy. Producent "Marpol", 52-83-34 DEKARSKO-blacharskie, 56-98-23 ROLETY antywłamaniowe "Ro- MALOWANIE dachów, 23-8344 lni",359-119,359-121 PAPY, zgrzewalne, 248-193,248- ROLETY antywłamaniowe, 338(8.00- 15.00) Sohns-Pol, 39-92-65 BRAMY- automaty, garaże we, wjazdowe, Orłowo, Cumowników 6,24-06-22_ DRZWI "Porta"- reny fabryczne, raty, 64-69-54 DRZWI, 4640-95 DRZWI, dodatkowe, 52-31-88 UHZWI anyywłamaniowe od 470 zlo-tych oraz szeroki wybór innych 25-47-14, zapewniamy montaż DRZWI dodatkowe, wyciszanie, 61-4249_ DRZWI drewniane zbrojone, 46-93-«_ DRZWI metalowe, drewniane, raty,31-3448,51-34-18 OKNA, drzwi PCV- ALU, rolety an-tywtamaniowe, żaluzje, markizy, oferuje producent "Bob-Rollo", Rumia 710-037, Sopot 50-29-68, Tczew 312-534 2ALDZJE, 23-55-69 ROLETY antywłamaniowe 56-19-63 (9.00-16.00)_ ROLETY antywłamaniowe Bo-gumit & Górka, bramy, okna, 32-62-51 wew. 208,090-50-64-31, 20-21-89,57-93-37,44-16-53 SEJFY. 53-21-25 ZAMKI Gerda i inne atestowane, montaż, autoryzowany seniis, Lares Gdynia, Świętojańska 98,20-16-67 INNE ADYSON, Neptun, Curtis, 57- 56-75,52-29-34, dojazd bezpłatny ANTENA, 23-26-25,61-3347 sałeli- tame, raty_ ANTENY, 39-94-32_ ANTENY, 52-30-30 _________ ANTENY TV Sat, 41-89-97 AXION, Jowisz, Neptun, He-lios- dojazd bezpłatny, 31-88-63,41- 38-66,51-30-45_ COLORMAT- Sony- Curtis- Sanyo-Royal-Samsung Neptun, inne. (,32-37-30,23-51-04 NEPTUN, 21-62-75,20-32-78, ARCHITEKT, 41-63-35 ODNAWIANIE wanien, 32-00-82 REMONTOWO-budowlane, 61-53- WANNY, odnawianie, 52-00-71 wew, 2190, wieczorem 45-1846 CZYSZCZENIE, 41-324)1 OTAKE- Philips- Samsung- Sony inne, tel. 53-28- 99___ SERWIS fabryczny "Uni- mor"- naprawa OTVC, Siesta, Neptun, Przyjmowanie zgłoszeń pn.- pt. 9.00-17.00, tel. 375-375 TELENAPRAWA, przestrajanie, 29- 0243_ TELENAPRAWA. przestrajanie, 51- 5648,24-05-67_ VIDEO, TV, Kamery, Radiomagnetofony, Compakty Naprawa, Wrzeszcz, Grunwaldzka 132 (przy Jesionowej), 41-35-31 YIDEOFILMOWANIE, 57-53-32 yiDEOFILMOWANIE, 57-53-32 VIDEOFILMOWANIE, upoważnienie, 78-31-13 CHCESZ SPRZEDAĆ - KUPIĆ - ODNAJĄĆ MIESZKANIE? SPECJALNA OFERTA" DLA KLIENTÓW (OSÓB FIZYCZNYCH) RUBRYKI I ^/SŁOW ZA CENĘ il SŁOWA np. 5-krotna publikacja ogłoszenia złożonego z 5 słów tylko 4,80 zt+ VAT" JEŻELI JUŻ W TRAKCIE TRWANIA CYKLU OGŁOSZENIOWEGO ZAŁATWISZ SWÓJ PROBLEM - MOŻESZ BEZ KOSZTÓW WYCOFAĆ POZOSTAŁE PIENIĄDZE • NP. WE WTORKI " OFERTA WAŻNA TYLKO DO 31.05.96 ALTOURIST- Anglia, Kursy języ kowe, super ceny, 374-558,374-543 obozy językowe w Debrzynie, kursy wakacyjne w Anglii, Gdynia, Krasickiego 28,20-69-43, wtorki, czwartki (16.00-19.00)_ WAKACJE z angielskim, Pol-ska, Słowacja, Anglia-'Maryland", Pizymorze, Śląska 66 B, 53-40-21 INNE WIZY, paszporty, bilety autobusowe, wczasy, wycieczki, ubezpieczenia. "Holidays" 45-40-49; 41-27-61 LEKARSKIE ALERGIA! Odczulanie Bicomem, schorzenia, leczenie- Monadith-Nortb, 56-13-60_ ALERGIA Bicomem, testy, od-czulanie, leczenie, Gdynia, 20-94-61 CHOROBY naczyń, dr B. Szot-kowski, 29-75-31 GINEKOLOG, 41-19-85 GINEKOLOG, Gdynia, 71-02-51 GINEKOLOGIA, Bema 16,20-32-35 GINEKOLOGIA- zabiegi Kali-ningrad 52-08-33 GINEKOLOGICZNY gabinet Bremen, t Hamburg, codziennie prawozy- Eu-ŻALUZJE od 17 złt "Amaranr+ pio- ropa Inte- Ekspres, 46-30-27, (53-71-78 wieczorem)_ AACHEN, Hamburg, Lubeck, Kiel, Bremen- codziennie. Przewozy- Europa Poi- Ola, 3745-73/5, wieczorem 48-54-82 AACHEN, Kolonia mikrobusem Hal-lo, 41-78-18, zniżki AHS, Elżbietańska 10/11,31-51-11, Koln- codziennie, autokarowe- Eu- AUTOBUSEM liniowym- 2 razy w tygodniu Londyn, Ausburg, Bremen, Munchen, Saarbrucken, Stuttgart, Paryż, Kolonia- 4 razy w tygodniu. Hak- Tourist, 46-24-31 BANK przejazdów autokarowych, bilety lotnicze, wizy, wynajem autokarów, Pńmatour, 20-1342 BILETY, busy, Sopot, Niemcy, Holandia, Francja- "Guaranty", Gdynia, Warszawska 64/1, tel. 20- 24-01 _ CENTRUM informacji prze 51-33-68_ IRYDOLOG, określi stan zdro- wia, 210-600 _ LARYNGOLOG Switońska, 29-75-74, Gdynia, Wybickiego 3_ POMOC WYJAZDOWA AA Alkmedyk, leczenie poalkoholowe, esperal, 31-89-53, 20-68-16, 0-90-50-81-15_ ACHILLES- odtruwanie poalkoholowe, esperal, 53-6M6_ ACHILLES- pomoc lekarska- dzieci, dorośli, EKG, 53-69-86,51-65-97,56-2740 ALKMED 51-97-64 -1 leczenie poalkoholowe, odtruwanie, Esperal, Trójmiasto- do- CHIRURG Łącki, 31-25-26 INTERNIŚCI, 21-96-37,090-50-60- 67_ LEKARZ Domowy Internista-EKG, pediatra, neurolog, 31-89-53, 20-68-16, 0-90-50-81-15 OSTEO-MED, diagnostyka, leczenie osteoporozy, tel. 32-24-28 GDAŃSK, Al. Podwale Staromiejskie 71, Chirurg i GDAŃSK, B.Krzywoustego 25, Centrum Stomatologiczne "Unident", 57- OHiO_ GDAŃSK, Pańska, naprzeciw Hali Targowej, Curodental 8.00-20.00, również niedziele- zachowawcza protetyka, chirurgia, ortodon- GDANSK, ul. Długa 67/68, Dens-Prywatny Gabinet Dentystyczny, codziennie (8.00- 19.00), soboty (8.00-14.00),rejestracja 31-12-58 GDYNIA- Chylonia, Dom Towarowy parter, ( Asdent s matologii ogólnej, protetyki, chirurgii, 23-62-17 wew. 186 AUTOKAROWE, samolotowe, wycieczki zagraniczne- wypoczynek i zwiedzanie, Triada, 61-33-22. Również raty EIDPOL, 35-50-92,31-15-01, kraj- je-ziora, góry. Zagranica- wczasy, wy- GRECJA, 12 dni, 494 zt, 20-31-50 GRECJA- Asprowaita, samolot, wczasy 16 dni oraz campingi, apartamenty, Greckie Biuro Podróży "Partenon", Wrzeszcz, Klonowa 1,449-567 GRECJA! chy- luksusowy autokar, hotele*", rejs statkiem po wyspach, bogaty program. Greckie Biuro Turystyczne "Partenon", Wizeszcz, Klonowa 1 449-567 GRECKIE Biuro Podróży 'Bar-kost", 21-95-16. Bogata, tania oferta imprez. Bilety autokarowe, Europa; promowe, Wiochy, Grecja GROMADA- 31-27-00, 31-66-41, Gdynia 20-42-16, Elbląg 33-47-76. Pełna oferta "Lato '96" na kraj i zagranicę Druskienniki- sanatoria. Linie autobusowe: Wilno, Europa. PIELGRZYM, 39-70-32,41-56-53 WClASYliwaki, 058-84-38-91 TURYSTYKA MŁODZIEŻOWA KOLONIE, 25-48-10_ KOLONIE, obozy, wczasy- kraj i zagranica. 61-23-00 20-18-76 61-33-75 PARYŻ, Eurodisnejland 05- 09. 06, transport, wstępy, hotel, wyżywienie taniej tylko 635,- "Harctur", 31-13-29, Sw. Ducha 119_ EUROSCHOOL, zapisy do szkoły podstawowej 0-8, muzycznej, sporto- wej, 25-46-10_ EUROSCHOOL- Policealna Szkoła maiketingu i Organizacji Handlu, 25- 4W0_ EUROSCHOOL liceum, zapisy do nej, marketingu, sportowej z wykładowym angielsWm, 25-48-10 POLICEALNA Szkoła Rachunkowości i Finansów /dwuletnia i roczna/ Zapisy: ODDK 41-12-31 w. 312,313 PRYWATNA Szkoła Podstawowa, pierwszej i drugiej, 20-31-15 (9.00- 12.00) _ PRZEDSZKOLE Euroschool, dzieci od 2 lat, 2045-80 U.G. unieważnia legitymację studencką nr 74461/NS/898 na nazwisko Tomczyk Marzena_ ZGUBIONO legitymację studencką PG nr 62504, Cebulak Ą MATRYMONIALNE MMiifTiuiriM men/iu sina nmnmu Gdańsk, tel./łax 31-80-62,46-35-68, tel. centr. 31-50-41 w. 210,215,218, tan w. 213,214 wpon. w godz. 8.00-20.00, wt.-pt. 8.00-18.00, soboty 9.00-15.00, fax 46-35-68 całą dobę; Gdynia, tel./fax 20-04-79 w godz. 8.00-16.00, telJtax 20-89-17, pon.-pt. 8.00-18.00, wsob. 9.00-14.00; Sopot, tel. 51-54-55 w godz. 8.00-16.00; UFHAStAW BO NASlTCn BIUH OGŁOSlcN: Elbląg. telAax (055) 32-70-94, tel. 33-5449 w godz. 8.00-16.00; Pruszcz Gdańsk!, tel./fax 82-23-25 w godz. 8.00 -16.00; Tczew, tel./tax (069) 31-63-26 w godz. 8.00 -16.00; Starogard Gdański, telJtax (069) 220-80 w godz. 8.00-16.00 MM iMHMliifiii 25,26 maja 1996 NASZE BIURA OGŁOSZEŃ W GDAŃSKU, GDYNI I ELBLĄGU PRZYJMUJĄ ZAPŁATĘ KARTAMI KREDYTOWYMI REDAKCJA NIE ODPOWIADA ZA TREŚĆ ZAMIESZCZANYCH REKLAM I OGŁOSZEŃ PolCard VISA DinersCIub Internatkxial Str.ll Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że dnia 23 maja1996 r. zmarł Nasz najukochańszy Ojciec, Mąż, Dziadek i Pradziadek KAZIMIERZ fKOŁOSiniSKI o czym zawiadamia pogrążona w smutku Rodzina. Msza św. żałobna odprawiona zostanie w poniedziałek 27 maja 1996 r. w kościele św. Jakuba w Gdańsku. Pogrzeb tego samego dnia o godz. 11.00 r-2666 na cmentarzu Łostowice. Rodzinie ELŻBIETY KRZEMIŃSKIEJ naszej zmarłej długoletniej Pracownicy wyrazy głębokiego współczucia składają Dyrektor i Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starogardzie Gdańskim. | 10004116/182 Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci prof. WŁADYSŁAWY ZIELIŃSKIEJ kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych Akademii Medycznej w Gdańsku, wybitnego specjalistę w zakresie chorób wątroby prekursorkę leczenia osób zakażonych wirusem HIV AIDS, twórczynię pierwszego w kraju Centrum Diagnostyczno-Klinicznego HIV AIDS, wspaniałego człowieka, wybitnego i cenionego lekarza i społecznika, całym sercem oddanego ludziom chorym. Żegnamy Ją z głębokim żalem. Rada Miasta Gdańska R-2665 Zarząd Miasta Gdańska LIKWIDATOR SPÓŁKI Z 0.0. •wm ILICTMl UL. PŁK. DĄBKA 249/C/6,81 -155 GDYNIA ZAWIADAMIA na podstawie uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dnia 6.01.1995 r. o otwarciu likwidacji spółki. Wzywa się wierzycieli do zgłaszania swoich roszczeń - w ciągu 3 miesięcy od ukazania się 3 ogłoszenia. Ogłoszenie trzecie. 10000386 /REKIAMA można tc^iiej REKLAMA DUO to nowy rodzoj reklamy ukazującej się jednocześnie w DZIENNIKU BAŁTYCKIM t WIECZORZE WYBRZEZA 1 iBfotóm&ewm § Z wielkim bólem w sercach rozstajemy się ze zmarłą dnia 23 maja 1996 roku Prof. dr hab. WŁADYSŁAWĄ ZIELIŃSKĄ Pani Profesor wiele lat swego nadzwyczaj pracowitego życia poświęciła ciągłej edukacji zawodowej pielęgniarek, była dla nas niedoścignionym wzorem i przykładem postępowania z ludźmi dotkniętymi chorobą. Łączymy się w żałobie z najbliższą Rodziną Zmarłej. Pielęgniarki Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego 10004137/09 w Gdańsku Serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA Koleżance MAŁGORZACIE FRĄCEK składają Dyrekcja, Koleżanki i Koledzy, Współpracownicy i Uczniowie z SP 27 2ooo4io/i64 w Gdyni. Łączymy się w głębokim żalu i smutku z Ks. Prałatem HENRYKIEM JANKOWSKIM z powodu śmierci ukochanej Mamy ś. f p. JADWIGI JANKOWSKIEJ Dyrekcja, Nauczyciele i Młodzież Gdańskiego Liceum Autonomicznego. | 10004124/03 Z żalem zawiadamiamy, że dnia 22 maja 1996 r. zmarła ś. t p. JADWIGA ARTECKA Pogrzeb odbędzie się dnia 27 maja 1996 r. o godz. 11.00 na cmentarzu Łostowice. ,ooo4ii7/23 Rodzina Z żalem zawiadamiamy, że w dniu 11 maja 1996 r. zmarł nasz kochany Mąż, Tatuś ZYGFRYD TRACZYKOWSKI Msza święta odbędzie się dnia 25 maja 1996 r. o godz. 11.00 w kościele Garnizonowym Gdynia-Oksywie. Uroczystość pogrzebowa o godz. 11.45 na cmentarzu przy ul. Muchowskiego - Oksywie. Pogrążona w smutku Żona, Córki i Rodzina 10004143/80/19 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 23 maja 1996 r. zasnął snem wiecznym nasz Ukochany Mąż, Tatuś, Teść i Dziadek ś. f p. JAIU CZEREMAGA lat 71 Msza święta żałobna odprawiona zostanie w dniu 28 maja 1996 r. (wtorek) o godz. 11.00 w kościele NMP Królowej Różańca Świętego na Przymorzu. Pogrzeb tego samego dnia na cmentarzu Srebrzysko o godz. 12.30. Wyprowadzenie Zwłok z kaplicy o godz. 13.00. iooo4i42/ii5/i9 Pogrążona w smutku Rodzina Wyrazy szczerego współczucia ELŻBIECIE i EDWARDOWI DOMBROWSKIM z powodu śmierci OJCA i TEŚCIA składają Koleżanki i Koledzy z Pracowni Drogowej, Poligrafii i Administracji Transprojektu 10004109/09 Gdańskiego. Wyrazy szczerego współczucia Kol. GERTRUDZIE MYSZKIER z powodu śmierci MĘŻA składają Dyrekcja, Koleżanki i Koledzy z ZPOW „Dagoma" w Gdańsku. | 10004104/09 Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że dnia 23 maja 1996 r. po ciężkiej chorobie odszedł od nas na zawsze w wieku 60 lat nasz Kochany Mąż, Ojciec, Brat i Szwagier ś. t p. ZBIGNIEW GRUDZIŃSKI Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 27 maja 1996 r. o godz. 10.30 w kościele NMP Królowej Korony Polskiej wGd.-Oliwie, ul. Leśna (Ojcowie Cystersi). Pogrzeb odbędzie się w tym samym dniu o godz. 12.00 na cmentarzu Srebrzysko. Pogrążona w smutku 10004115/115 Żona, Córka, Siostra, Szwagier oraz pozostała Rodzina Dnia 23 maja 1996 r. zmarła Prof. WŁADYSŁAWA ZIELIŃSKA Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Akademii Medycznej w Gdańsku oraz twórca pierwszego w Polsce Centrum Diagnostyczno-Klinicznego HIV / AIDS. Jej odejście jest ogromną stratą dla gdańskiej służby zdrowia. Serdeczne wyrazy współczucia Rodzinie i Przyjaciołom składa Maciej Płażyński n.2654 Wojewoda Gdański. Dnia 23 maja 1996 r. odeszła nasza najukochańsza Pani Profesor WŁADYSŁAWA ZIELIŃSKA Walczyła o nasze zdrowie i życie do ostatniej chwili. Pozostający w głębokim żalu i smutku 10004092/03 pacjenci oddz. III Koleżance URSZULI JANICKIEJ wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci BRATA składają Zarząd Spółki Adept 2000417/73 oraz Pracownicy. Łączymy się w żalu z naszym Kolegą dr. KRZYSZTOFEM DOBROWOLSKIM po śmierci ś. f p. FRANCISZKA KUDLIŃSKIEGO Przyjaciele z Instytutu Transportu i Handlu r-2635 Morskiego Uniwersytetu Gdańskiego. Księdzu Prałatowi HENRYKOWI JANKOWSKIEMU proboszczowi parafii św. Brygidy w Gdańsku wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci MATKI składają Dyrekcja i Pracownicy r-2634 PLL "LOT" SA w Gdańsku. Serdeczne wyrazy współczucia Rodzinie Zmarłego ZENONA DERESZKIEWICZA Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej składa iooo3528/23 Dyrekcja i Pracownicy PP "Petrobaltic". Panu Prezesowi WOJCIECHOWI DUNINOWI wyrazy współczucia z powodu śmierci Ojca ANDRZEJA DUNINA składa Zarząd i Pracownicy Stow. Ognisk ,0003516/o9 Artyst. w Gdańsku. Serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA Koleżankom BOŻENIE i MAŁGORZACIE ŻEBROWSKIM składają Dyrekcja oraz Koleżanki i Koledzy 10004012/23 z Oddziału Banku Gdańskiego SA. Koleżance LARYSIE KOSTRZAK serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci córki TAI DY składają Zarząd oraz Pracownicy Spółki 2000358/73 Pol-Crewing. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 12 maja 1996 r. zmarł nasz były długoletni Pracownik mgr ANDRZEJ WAGNER Serdeczne wyrazy współczucia Rodzinie składają Koleżanki i Koledzy ,0003647/23 z "Mostostalu Gdańsk" SA. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że zmarła nasza długoletnia Pracownica GENOWEFA MIERSKA Wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu Żony KAZIMIERZOWI MIERSKIEMU składają Dyrekcja oraz Koleżanki i Koledzy z Przedsiębiorstwa PKS w Gdańsku i Placówki iooo3999/o9 Terenowej w Kartuzach. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 16 maja 1996 r. zmarł były długoletni i zasłużony Pracownik Polskich Linii Oceanicznych RUDOLF SYCZYŁO Ochmistrz PMH Wyrazy serdecznego współczucia Rodzinie Zmarłego składają Kierownictwo, Emeryci i Renciści 2000375/71 oraz Pracownicy PLO. Dyrektorowi KRZYSZTOFOWI DOBROWOLSKIEMU głębokie wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA składają Pracownicy Delegatury Ministerstwa Przekształceń Własnościowych w Gdańsku. | 10003979/23 Przedstawicielom Cechu, Przyjaciołom, Znajomym, Sąsiadom, którzy wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych naszego Męża, Ojca, Teścia i Dziadziusia ś. t p. KAZIMIERZA FRANKOWICZA Serdeczne podziękowanie składa ,ooo396«23 Żona, Córka i Synowie z Rodzinami. Dyrektorowi BOGDANOWI WIDOMSKIEMU wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci OJCA składają Współpracownicy Firmy „Soltor". 10003855/03 Panu PIOTROWI CHYLIŃSKIEMU wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci OJCA składają Prezes Otto Schridde i Pracownicy Firmy "Ospol". | 10003612/23 Koledze ZBIGNIEWOWI BORYSOWI wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA składają Koleżanki i Koledzy z RODK 10001594/184 Sopocie. Naszej Drogiej Koleżance DANUCIE JĘDRZEJEWSKIEJ wyrazy serdecznego współczucia z powodu śmierci MAMY składają Dyrekcja, Koleżanki i Koledzy k.2556 z "Conradinum". Serdeczne wyrazy współczucia RYSZARDOWI OLSZEWSKIEMU Posłowi „Ziemi Gdańskiej" na Sejm RP z powodu śmierci Matki ś. t p. LEOKADII OLSZEWSKIEJ córki Legionisty, której dane było przeżyć Łagry na Sybirze składają Kierownik Biura Poselskiego, Asystenci, Współpracownicy, ,0003834/23 Koleżanki i Koledzy. Serdeczne podziękowania Księżom z parafii św. Kazimierza i z parafii WNMP w Kartuzach, Siostrom Zakonnym, Gronu Pedagogicznemu, Pracownikom oraz Uczniom Szkoły Podstawowej Nr 5 w Kartuzach, Delegacjom, Sąsiadom i Znajomym oraz Wszystkim, którzy pożegnali i odprowadzili na miejsce wiecznego spoczynku naszego najukochańszego Ojca, Teścia i Dziadka ś. f p. WŁADYSŁAWA WENTĘ składa R-2550 , Rodzina. Dnia 22 maja 1996 roku zmarła w Panu po długich cierpieniach, zaopatrzona Sakramentami Świętymi w wieku lat 91, Nasza Najukochańsza Matka, Teściowa, Babcia i Prababcia ś. t p. JADWIGA JANKOWSKA z domu JESCHWITZ odznaczona Krzyżem oficerskim orderu Polonia Restituta i Krzyżem Papieskim Pro Ecclesia et Pontifice oddana w służbie Bogu i Kościołowi. Koncelebrowana, żałobna Msza św. zostanie odprawiona w Bazylice św. Brygidy w dniu 27 maja br. o godz. 11.00. Złożenie ciała na chwalebne Zmartwychwstanie w grobie rodzinnym, na cmentarzu Łostowice, tego samego dnia bezpośrednio po Mszy św. Prosząc o modlitwę, zawiadamiają Syn Ks. Prałat Henryk Jankowski Córki Urszula, Irena i Renata z Rodzinami. Dom żałobny: Plebania Bazyliki św. Brygidy 10004014/115 w Gdańsku Dnia 23 maja 1996 roku zmarła nagle nasza kochana Pani Profesor ś. f p. WŁADYSŁAWA ZIELIŃSKA Pozostanie w naszej pamięci jako wspaniały lekarz pełen zrozumienia dla pracy pielęgniarskiej, swą postawą uczący nas sumienności, wytrwałości i humanitaryzmu. Pogrążone w głębokim żalu Pielęgniarki i personel Oddziału III Kliniki Chorób Zakaźnych. W dniu 23 maja 1996 r. zmarła nagle Prof. Dr hab. med. WŁADYSŁAWA ZIELIŃSKA Wieloletni konsultant, współorganizator i współpracownik Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Gdańsku. W Zmarłej tracimy wszyscy wspaniałego lekarza, oddanego całkowicie swoim licznym pacjentom, a także Człowieka, który nigdy nikomu nie odmówił bezinteresownej pomocy. Niełatwo będzie Ją zastąpić Pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Dyrekcja i Pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Gdańsku. 7ADOAC7AU¥ m UAC7VAU on id fiM/\C7CU, tGdańsk, Targ Drzewny 317, port. godz. 8.00-20.00, wt. -pt. 8.00-18.00, soboty 9.00-15.00; Sopot, Kościuszki 61, pon.-pt. 8.00-16.00; Gdynia, Świętojańska 141, pon.-pt. 8.00-16.00, Wiadysfawa IV17, pon.-pt. 8.00-18.00, w sob. 9.00-14.00; Elbląg, Łączności 3, pon. - pt. 8.00-16.00; WMAOŁAm J W NAOLIW Diun UuiUHtn, \ vj. Pruszcz Gdański, Tysiąclecia 8, pon.- pt. 8.00-16.00; Tczew, 1 Maja 4, pon.-pt. 8.00-16.00; Starogard Gdański, Basztowa 3, pon.- pt. 8.00-16.00 Str. 12 Sobota 25,26 maja 1996 TV TV TV T V POL 16 20 7.00 Eko - echo 7.15 Z Polski 7.30 Wszystko o działce i ogrodzie 7.55 Agrolinia 8.30 „Powrót do przyszłości" [25/26] anim. 8.55 Program dnia 9.00 Wiadomości 9.10 Ziarno - program red. katolickiej dla dzieci i rodziców 9.35 5- 10- 15 10.35 Kwant 10.55 Co wy na to? 11.00 „Podróż na Księżyc" [4 - ost. ] 12.00 Wiadomości 12.10 Kraj - magazyn regionalnych Oddziałów TVP 12.35 Koncert Życzeń 13.00 „Zwierzęta świata" „Zwierzęce dzieci" [1/2] - film dok. /emisja z teletekstem/ 13.30 Walt Disney przedstawia: -„Aladyn" - „Trzymajmy się razem " /8/ /emisja z teletekstem/ 14.40 Telewizyjny Teatr Rozmaitości - Aljandro Casona „Drzewa umierają stojąc" reż. Wojciech Nowak, wyk. Zofia Rysiówna, Ignacy Machowski, Katarzyna Jamróz, Marek Bukowski, Katarzyna Łaniewska 15.40 Swojskie klimaty audiotele: 0 -70055521 -23 16.15 Bill Cosby Show [ 2/26] - serial prod. USA 16.40 Swojskie klimaty 16.50 Kalendarium XX wieku 17.00 Teleexpress 17.25 Nowożeńcy - teleturniej 17.55 Swojskie klimaty - magazyn weekendowy 18.10 „Szpital Dobrej Nadziei" [9/22] - serial obycz. prod. USA 19.00 Wieczorynka „Strażak Sam" - serial prod. angielskiej 19.30 Wiadomości 20.10 „Cienista dolina" [Shadow-lands] - film fab. prod. angielskiej /1993/ reż. Patrick Clayd-ton, wyk. Anthony Hopkins, Debra Winger 22.20 Sportowa sobota 22.45 Wiadomości 23.00 .Omen II - Damien" - horror i SA /1978, 103 min. / reż.. n Taylor, wyk. William Holden, Lee Grant, Lew Ayres 0.40 Affabre Continui, czyli spisek z bombowym zakończeniem 130 „Po tamtej stronie" [6/22] „Zimne białe światło" - serial USA 2.15 Muzyczna Jedynka/powt. / 2.45 Kraina łagodności /powt7 3.15 Zakończenie programu 7.00 Panorama 7.10 Folkowe nuty 7.30 Tacy sami 7.50 Spotkania z jęz. migowym 8.00 „Taz Mania " - anim. USA 8.25 Powitanie 8.30 Panorama 8.40 Dzień dobry, tu Gdańsk 9.00 0'Key - mag. dla młodzieży 9.30 Małe ojczyzny - Na zielonej Bukowinie 10.00 Życie obok nas - Ostoja aligatorów 10.30 Wspólnota- w kulturze - „Ojciec Józef Jarzębowski" 11.00 Kino bez rodziców: Spotkanie z Hanną Barberą - filmy anim. prod. USA „Dwa światy" /20/ - serial s f prod. australijsko - polskiej 12.00 Akademia Filmu Polskiego -„Grzeszny żywot Franciszka Buły" - film z 1980 roku reż. Janusz Kidawa, wyk. Andrzej Grabarczyk, Jarek Antonik, Grażyna Szapołowska 13.45 Bankowa ostoja kultury 14.00 Wydarzenie tygodnia 14.35 Słów cięcie - gięcie 15.05 Familiada - teleturniej 15.40 „Opowieść o Józefie Szwejku i jego drodze na front" 16.15 Wielka gra - teleturniej 17.10 „Zagubiony w czasie [4/51] - serial prod. USA 18.00 Panorama 18.10 PANORAMA 18.15 Kronika kulturalna 18.30 7 dni świat 19.05 Va banąue - teleturniej 19.35 „Szalone liczby" - teleturniej dla dzieci 20.00 „Miasto utkane z czasu" -film dok. Wojciecha Szumowskiego 21.00 Panorama 21.30 Sport telegram 21.35 Słowo na niedzielę 21.40 Artyści dzieciom - widowisko cyrkowe Ók.0.00 Panorama 2.00 Zakończenie programu 8.25 8.30 8.40 9.00 9.30 9.55 10.05 10.35 10.55 11.15 12.00 12.25 13.15 13.45 14.15 14.45 15.00 15.10 15.30 15.40 Program dnia Panorama Dzień dobry, tu Gdańsk 0'Key - mag. dla młodzieży „Haggard" - serial komediowy prod. ang. ode. 9 „Piękny Haggard" Dziesięć minut dla kibica Poradnik weekendowy Co, gdzie, kiedy w Trójmieście (powt.) Tu mieszkamy - Gdańsk-Oliwa, cz. I „Namiętność" - serial ode. 67 (powt.) Tu mieszkamy - Gdańsk-Oliwa, cz. II „Niebezpieczna" ode. 69/150 - serial (powt.) Tu mieszkamy - Gdańsk-Oliwa, cz. III Kontury Tu mieszkamy - Gdańsk-Oliwa, cz. IV Kropla - mag. ekolog. Panorama „Kot w butach", ode. 18/26 - anim. „Rodzina Gafowiczów" ode. 11/30-anim. Encyklopedia psów ode. 13/14 - „Wyżel niemiecki krótkowłosy" - serial dok. 16.10 „Doktor Ojboli" - anim. 16.35 Boss - mag. ekonomiczny 16.50 Cienie życia 17.00 Teleexpress 17.20 „Co ludzie powiedzą" ode. 9/10 - serial komediowy 18.00 Magazyn przechodnia 18.10 Panorama 18.15 Kronika kulturalna 18.30 Teleturniej Miejski detektyw 19.00 Czarne i białe - magazyn reporterów 19.15 Artystyczny Gość Tygodnia 19.30 Ten wspaniały sport! - ode. 2 20.00 Simple Minds - koncert, reż. Gerard Di Pugglia. Po czterech latach będziemy mogli ponownie usłyszeć w koncercie na żywo, szkocką grupę rockową Simple Minds, która wystąpi w paryskiej Olympia Theatre 21.40 Studio Trójki 21.50 Panorama 22.05 Słowo o Ewangelii 22.10 Uśmiechnij się! - kabaretowy pr. rozrywkowy 22.40 Sport: Piłka nożna I liga Le-chia Olimpia - Górnik Zabrze 23.40 „Wcześniaki" - felieton (powt.) 23.55 Zakończenie programu POLONIA TV Łódź na antenie TV Polonia 8.00 Program dnia 8.05 Hity satelity (powt.) 8.25 Szkoła Tańca Ludowego - Kurpie Białe (2) 8.40 Zaproszenie 9.00 Wiadomości 9.10 Ziarno 9.35 BRAWO! BIS! 12.00 Wiadomości 12.10 „Znajomi z ZOO" - program przyrodniczy Hanny i Antoniego Gucwińskich 12.35 „Uczmy się polskiego" (2) - „Pierwsze kłopoty" 13.05 TV Łódź na antenie TV Polonia: 13. 05 Powitanie, program dnia; 13. 10 „Pyza" -,magazyn teatralny dla dzieci; 13. 25 „Małe prawo" -program dla dzieci; 13. 40 „Geniusz" - reportaż; 14. 10 „Księży Młyn" - ratujmy zabytki Łodzi 15.05 Wojna domowa ode. 14/15/ - Nowy nabytek - serial TVP, reż. Jerzy Gruza, wyst. Irena Kwiatkowska, Alina Janowska, Kazimierz Rudzki, Andrzej Szczepkowski i inni (napisy w jęz. angielskim) 16.00 Chrząszcz brzmi w trzcinie 16.15 Listy od widzów 16.25 TV Łódź na antenie 17.00 Teleexpress 17.15 Sport z satelity: Gwiazdozbiór polskiego sportu - Stanisław Królak 17.45 „Mistrzostwa Świata w Dziesięciu Tańcach 18.15 Czterej pancerni i pies ode. 7 (napisy w jęz. angielskim) 18.55 TV Łódź na antenie 19.15 Dobranocka 19.30 Wiadomości 20.00 Zjechaliśmy kapelą - pieśni i piosenki Ernesta Brylla (2) 21.00 Panorama 21.30 Smażalnia story - film fabularny produkcji polskiej, reż. Józef Gębski 22.50 Program na niedzielę 22.55 TV Łódź na antenie TV Polonia: 22. 55 „Księży Młyn" - ratujmy zabytki Łodzi; 23. 05 „Zycie w Łodzi" - film dokumentalny T. Pałki; 23. 35 Goście TV Polonia; 23. 50 „Elementarz" - film W. Wiszniewskiego; 0.00 „Niezapomniane melodie" 0.30 Czterdziestolatek ode. 7P (napisy w jęz. angielskim) 1.20 „Uczmy się polskiego" (2) 1.45 Zakończenie programu S AT 7.00 „Statek miłości", ode. 86 - serial obyczajowy 8.00 W drodze - mag. red. religijnych 8.30 „Moto-myszy z Marsa", ode. 59 - serial animowany dla dzieci 9.00 „Candy-Candy", ode. 41 - anim. 9.20 Smakosze rozkosze - magazyn 9.30 Fashion TV 10.00 „Rajska plaża", ode. 167/168 11.00 „Siódma moneta" USA 1992, reż. Doror Soref. Oficer armii brytyjskiej przybywa do Jerozolimy, aby zdobyć starożytną monetę, która trafia w ręce niczego nie podejrzewających nastolatków 12.40 „Loulou graffiti", reż. Christian Lejale. Zabawne przygody dwójki włamywaczy wspomaganych przez sprytnego chłopca 14.30 Oskar - magazyn filmowy 15.00 Program rozrywkowy 16.00 Informacje 16.15 „Wędrówki myśli", ode. 6 - serial dok. 16.45 Sobotni konkurs filmowy telefon: 0-700-710-17 (patrz Telegazeta - str. 310) 18.45 Disco Polo Live 19.40 Losowania LOTTO 19.50 Informacje 20.05 Wieczór filmowy: • „Ta ostatnia noc", USA 1986, reż. Edward Zwick. Dwoje młodych ludzi spędza ze sobą noc. Po rozstaniu uświadamiają sobie jednak, że wiele dla siebie znaczą. 22.10 „Tramwaj zwany pożądaniem", USA, reż. Elia Kazan. Głośna, uhonorowana Oscarami adaptacja sztuki Tennessee Wil-liamsa. Pełen zwierzęcych in-styntków Stanley Kowalski (Brando) i jego neurotyczna szwagierka, Blanche Dobois (Le-igh) w dusznej, ponurej atmosferze Nowego Orleanu 0.20 Playboy 0.50-1.40 „Piątek 13-tego" ode. 19 CAWAŁ PLUS 7.00-8.00; 14.25-16.00; 18.00-20.00 - program nie kodowany 7.00 Muzyczny budzik 7.30 Diabelski młyn 8.00 „Opowieści kota ze starej wierzby" - anim. 9.25 „Odlotowy świat" - serial 8.50 Zwierzęta od A do Z - cykl dok. Opowieść o dużym o złym lisie 9.20 Władcy zwierząt - cykl dok.: Llamero i chłopiec z białą lamą 9.45 „Zew wolności" - amerykański film obyczajowy 12.10 „Arizona Dream" - amery-kańsko-francuski film obyczajowy 14.25 24 godziny - cykl reportaży: Wakacje w klubie 15.20 Mundial Futbol - magazyn piłki nożnej 15.45 Wstęp do meczu 16.00 Liga polska: GKS Katowice - Lech Poznań 18.00 „Rozkodowany Bugs Bun- ny" - anim. 19.00 „Mściciel na Harleyu" - serial 19.45 „Kolacja z Malibu" - film krótkometrażowy 20.00 „Pomiędzy niebem a ziemią" - dramat wojenno-obyczajowy 22.20 Trójka z Plusem (koncert Tadeusza Nalepy) 23.25 „Roseanne" - amerykański film obyczajowy, 1994, reż. Paul Schneider 0.55 „Pocałujcie mnie gdzieś" -amerykański film sensacyjny 2.40 „Wyatt Earp" - western ____ T V TRÓJMIAST 0^ 12.00 Powitanie + przebój tygodnia 12.15 Magazyn południowy 12.30 „Grand Prix", ode. 40 13.00 „Miś Yogi", ode. 8 13.30 „Szpital miejski", ode. 235 14.15 „Klub Babysitters", ode. 6 14.45 „Podwójne uderzenie" - film fab. USA (powt.) 16.55 „Miś Yogi" - serial prod. USA, ode. 9 17.30 Podwieczorek z TV Trójmiasto 18.00 „Szpital miejski" - serial prod. USA, ode. 236 18.45 „Czarna szata mordercy" - film fab. USA 20.30 Koncert życzeń 21.00 „Klub Babysitters", ode. 7 21.30 Informator 21.50 Rozwiązanie konkursu 22.00 „Kojak" - serial krym. USA 22.50 „Dolina lalek", ode. 8 23.20 Strefa tańca 0.20 Zakończenie programu Kino bez rodziców PTK POŁOWA TVE 8.00 Kwadrans z Bolesławem Fa- cem, cz. 2 8.20 Leksykon katolicki, ode. pt. .Adopcja duchowa" 8.35 „Inside Britain", ode. 8 pt. „Praca Parlamentu" 9.05 Film pt. „Maurits Escher. Tajemnice percepcji" 9.25 Film pt. „Sven Nykvist" 10.00 Kurs wyrównawczy z fizyki, ode. 26 pt. „Optyka geometryczna i falowa - zadania" 14.05 Wizjer PeTeKa2 14.00 „Obsesja" - komedio-dramat, i USA 16.20 „Salty" - serial dla dzieci 16.50 Troskliwe Misie 17.15 Program lokalny 17.30 „Zagadki przyszłości" - serial dok. 17.50 Dookoła sławy - magazyn filmowy 19.00 KabelMan - magazyn muzyczny 19.30 Dance MAX - muzyka do tańca i słuchaia 6.00 6.50 7.20 7.45 8.10 9.50 11.45 11.50 12.00 13.00 13.30 14.00 14.30 15.00 16.50 17.45 17.50 20.00 21.50 23.30 0.45 „T and T" - serial USA, powt. Bliżej filmu, powt. Kurs rysunku, powt. Teleshop Filmy animowane, powt. „Stellina" - telenowela, powt. Teleshop Muzyka Muzyka w południe: koncert A. Mozarta Bliżej filmu - powt. Sportsworld, powt. Pełnym gazem - magazyn motoryzacyjny, powt. Teleshop „Life With The Kid" - mini-serial.powt. Filmy animowane Teleshop „Stellina" - telenowela „Rimini, Rimini, un anno dopo" - film fab. wł. „Soledad" - film fab. wł. Power dance - powt. „Soledad" - film fab. powt. 9.00 „Concierto" 10.00 „Ultimas Preguntas" - program publicystyczny 10.30 „Redes" - cykl dokumentalny 11.00 „Parlamento" 12.00 „Esto es Espectaculo" - magazyn rozrywkowy 13.15 „Plaża Mayor" - magazyn kulturalny 13.40 „Cartelera" - nowości filmowe 14.30 „Corazon, Corazon" - osobistości ze świata kultury i sztuki 15.00 Magazyn informacyjny 15.30 „La Vuelta al Mundo de Willy Fogg" - serial animowany 16.00 „Las Memorias de Karbo Vantas" - serial dla młodzieży 16.30 „En Busca de Arco Iris" - serial 17.30 Seans filmowy 20.00 „Juntas pero no Revueltas" -serial 20.25 Studio sport: piłka nożna - liga hiszpańska 22.20 Magazyn informacyjny 22.55 „Musical": Josa Feliciano 0.00 „Turno de Oficio" - serial 1.00 „Navarro" - seans filmowy RTL 930 „MovieMovie" - magazyn filmowy 10.05 „Bravo TV" - mag. muzyczny 12.15 „Największe historie świata" - serial animowany 13.00 „Vacanze In America" - komedia, Włochy 1985, reż. Carlo Vanzina (85 min) Podróż grupy włoskich nastolatków do Ameryki przeradza się w pełną chaosu wyprawę... 1425 „Proszę o uśmiech" - show 15.00 „Liana, córka dżungli" - niemiecki film przygodowy, 1957, reż. Hermann Leitner (101 min) Spadkobierczyni ogromnej fortuny zostaje porwana przez handlarzy niewolników... 16.45 „Joseph Andrews" - angielski film obyczajowy, 1976, reż. Tony Richardson (105 min) Zatrudniony w domu bogatej kobiety chłopak okazuje się jej krewnym... 18.30 „Insider" - magazyn 19.00 Wiadomości 19.15 „Piękno i prawo" - serial 20.15 „In the Line of Duty: Street War"- thriller, USA 1992, reż. Dick Lowry (87 min) Przyjaciele zamordowanego nowojorskiego policjanta usiłują odnaleźć mordercę... 22.00 „Urodzony czwartego lipca" -dramat, USA 1989, reż. 01iver Stone (165 min) Po powrocie z wojny wietnamskiej, młody kaleka staje się zagorzałym przeciwnikiem wojny... 0.45 „Kottan prowadzi śledztwo: Urodziny" - austriacki film kryminalny, reż. Peter Patzak 2.20 „Urodzony czwartego lipca" dramat, USA 1989 (powt.) wersje językowe: (A) - angielska, (Fin) SAT PRO 5.10 „Prawnicy z Miasta Aniołów" - serial (powt.) 6.00 „Vera w południe" (powt.) 6.50 „Kerner" (powt.) 7.40 -08.55 Seriale animowane: 7.40 „Przyjaciel z bagien" 8.05 „Galtar" 8.55 „Three Ring Circus" - komedia, USA 1954, reż. Joseph Pevney (97 min)Jedynym marzeniem młodego chłopaka jest kariera cyrkowego klowna... 10.45 „Fantastyczna wyspa" - serial 12.00 „Heartbreak High" - serial 13.00 „StarTrek" - serial 14.00 „Star Trek: Następne pokolenie" - serial 15.00 „W pułapce czasu" - serial 16.00 „Słoneczny patrol" - serial 17.00 „Idź na całość!" - teleturniej 17.50 Losowanie loterii SKL 17.55 Magazyn informacyjny 18.00 „Plama na honorze"- austr.-niem. film obyczajowy, 1956, reż. Herbert B. Fre-dersdorf (99 min) Młoda dziewczyna dowiaduje się, że chłopak którego kocha jest jej przyrodnim bratem... 20.00 „Koncert na życzenie" - program rozrywkowy 22.00 „Domowe party Gotschalka" - show 23.00 „Ptaszyna na służbie" („Ge-statten, V£glein im Dienst") - niemiecki film erotyczny, 1970 (79 min) 0.30 „Rewir Wolffa" - serial 1.20 „Domowe party Gotschalka" - show (powt.) \ 2.10 „Three Ring Circus" - kótaie- dia, USA 1954 (powt.) 720 -12.15 Seriale animowane: 12.15 „Bliźniaczki" - serial 12.40 „Max Monroe" - serial 13.35 „Pointman" - pilot serialu sensacyjnego, USA 1994, reż. Robert Ellis Mille (100 min) Menedżer jednej z firm na Wall Street zostaje uwikłany w intrygę i skazany na piętna-ście lat więzienia, które opuszcza przed czasem... 15.15 „Przypływ" - serial 16.00 „Tajna misja" - serial 16.55 „Aligatory z Florydy" - film dokumentalny, USA 17.55 „Zakład" - komedia, USA, reż. Carl Reiner (80 min) W czasie urlopu z rodziną na Florydzie Jack Chester spotyka aroganckiego milionera... 19.30 Wiadomości 20.00 „Imię róży" - thriller, Wł7Niem./Fr. 1986, reż. Jean-Jacques Annaud. Mnich William von Baskerville przybywa do klasztoru benedyktynów, by wyjaśnić serię tajemniczych zgonów zakonników... 22.40 „Nieśmiertelny 2" - angielski film fantastyczny, 1990, reż. Russell Mulcahy. Highlander musi stoczyć walkę z pozbawionym skrupułów szefem wielkiego koncernu... 0.35 „Avening Force" - film sensacyjny, USA 1986, reż. Sam Firstenberg (90 min) Córka agenta specjalnego CIA Matta Huntera zostaje porwana przez gangsterów... 2.15 Wiadomości 2.25 „Zakład" - komedia, USA 1985 (powt.) EUROSPORT 9.00 Kolarstwo górskie: PŚ w Nevegal/Włochy - zjazd" 9.30 Wyścigi motocyklowe: Magazyn Grand Prix 10.00 Formuła 1 10.30 Rajdy: PŚ: Rajd Atlasu w Maroku 11.00 Piłka nożna: „ME '96 12.00 Tenis: Drużynowy Puchar Świata w Duesseldorfie (na żywo) 16.00 Tenis 17.00 Lekkoatletyka: IAAF Mityng w Lille/Francja (na żywo) 19.00 Wyścigi motocyklowe: Grand Prix Włoch w Mugello 20.00 Zawody traktorów: PE w Meerkerk/Holandia 21.00 Indycar: PPG World Series: USA 500 w Brooklynie/Michigan 22.00 Boks 23.00 Golf 0.00 Wyścigi motocyklowe 1.00 Indycar: PPG World Series: USA 500 w Brooklynie - trening kwalifikacyjny CARTOON 8.00 „Galtar" (A/F/N) 8.30 „Wyzwanie dla Gobotów" (A/H/Wl) 9.00 „Smocza jama" (A) 9.30 „Show Misia Yogi" (A/F/H) 10.00 „Scooby Doo" (A/F/S/H/Wł) 10.30 „Tom i Jerry" (A) 11.00 „Dwa niemądre psiaki" (A/F/S/H) 1130 ,Jetsonowie" (A/F/S/H/Wł) 12.00 „The house of Doo" (A/F/H/Wl) 12.30 ,.Królik Bugs" (A) 13.00 „Mały Dracula" (A) 13.30 „Głupi i głupszy" (A) 13.45 „Premiery kreskówek" (A/F/S/H) 14.00 „Latające maszyny Dasta i Mutta" (A/F/S/H/Wl) 14.30 „Josie i kocięta" (A/S/H/WI) 15.00 „Jabber Jaw" (A/F/H/Wl) 15.30 „Tchórzliwy upiór" (A/S/H/Wł) 16.00 „Mały Dracula" (A) 16.30 „Dynomutt" (A) 17.00 „Scooby Doo" (A/F/H/Wl) 18.00 „Dwa niemądre psiaki" (A/F/S/H) 18.30 „Rodzina Addamsów" (A/F/S/H) 19.00 „Jetsonowie" (A/F/S/H/Wł) 19.30 „Między nami. Jaskiniowcami" (A/F/S/H/Wł) Wieczór filmowy TNT 20.00 „Viva Las Vegas" - musical, USA (86 min) (A/F/S/H/Hol) 22.00 „Deszczowa piosenka" - komedia muzyczna, USA (A/S) 0.00 „Burzliwe lata 20-te"- dramat, USA .(A/S/H) 155 „A Prize of Arms" - angielski film kryminalny .(A) 3.45 „Deszczowa piosenka" - komedia muzyczna, USA DISCOYERY 17.00 Życie na wulkanie: Bali, Nowa Zelandia, Hawaje -serial dok. 18.00 Życie na wulkanie: Mity ludów zagrożonych erupcjami wulkanów - serial dok. 19.00 Życie na wulkanie: Fale powodziowe - serial dok. 20.00 Życie na wulkanie: Jak bronić się przed klęskami żywiołowymi - serial dok. 21.00 Bezpieczeństwo w powietrzu - magazyn lotniczy 21.30 Katastrofy: Wielkie trzęsienia ziemi - serial dok. 22.00 Na bitewnym polu: Bitwa o Francję (1) - serial dok. 23.00 Na bitewnym polu: Bitwa o Francję (2) - serial dok. 0.00 Labirynt sprawiedliwości: Zabójstwo usprawiedliwione a .morderstwo - serial dok. TRAVEL J V _ 835 „Bibi i jej przyjaciele" 9.30 Magazyn ekonomiczny 10.00 „Temat Europa" - magazyn 10.35 „Imiona Boga" 11.25 „Sport afrykański" - mag. 12.15 „SidaMag": „AIDS" 12.30 Pogoda dla pięciu kontynentów 12.35 Dziennik France 3 13.00 „Horyzonty" - magazyn ekonomiczny 13.30 Claire Lamarche - wywiady 14.15 „Pod przykryciem" - magazyn literacki 15.00 „Montagne" - mag. górski 15.30 „Evasions" - mag. turystyczny 16.00 Dziennik TV5 16.15 „Richard Seguin" - koncert 16.45 „Młodzi geniusze" - gra 17.15 Luna Park - gry elektroniczne 17.45 „Pytania dla mistrza" - gra 18.15 7 dni w Afryce 18.25 „Gra TV5 - meteo" 18.30 Dziennik TV5 19.00 „O tym się nie mówi" 19.25 Pogoda dla pięciu kontynentów 19.30 Dziennik belgijski 20.00 „Wielki skok"(3/4) - dramat, Francja 1989, reż. Nina Companaeez (90 min) > 21.30 „Telekino" - magazyn 21.55 Pogoda dla pięciu kontynentów 22.00 Dziennik France 2 22.25 „Gra TV5 - meteo" 2230 Świętujcie - pr. rozrywkowy 0.30 Dziennik Soir 3 0.55 „Gra TV5 - meteo" 1.00 Dziennik szwajcarski 1.30 „Wizje Ameryki" - reportaże i wywiady 1.45 Powtórzenia programów: „Sport afrykański" TVF i Dwa światy (20) o II OO Paul znajduje się w świecie Riany, gdzie znowu popada w tarapaty. Ginie kombinezon, którego szuka Correon i rodzina dziewczyny. W tajemniczych okolicznościach znika również Riana. Poszukiwania nie przynoszą rezultatu. Wkrótce staje się jasne, że porwała ją Ashka. Przetrzymuje ją jako zakładniczkę i w zamian za uwolnienie stawia swoje warunki. Akademia filmu polskiego Grzeszny żywot Franciszka Buły TYP II 9. 12.00 ] 21, • Pr?pozycJe ku!t,ura!fe; 13.00 Gorący tuzin Eski;14.10 ^^ Konkurs:,,Turniej ksi^ko-2x2 - Kto to gra - konkurs; 1535 *0y;n1^5JNowoscl Paryski kwadrans; 18.01 Niezna- 18f Y'lom°ścl z z^la.^" ne podróże Małego Księcia; ^°'aj 940 ^luszowy kącrk ; 18.35 Muzyka, którą kochacie; 20.35 L.sta Przebojow Radia 19.45 Wiadomości sportowe; PLUS, 22.15 Ewangelia z ko- 18.35 Muzyka którą kochacie; mentarzem 19.45 Wiadomości sportowe; NIEDZIELA 20.01 Radiowy Teatr Sensacji; Wiadomości: od 7.00 do 17.00 20.00-1.00 Impreska - muzyka i od 19.00 do 0.00 (co godzinę) non stop; 7.43 Ewangelia z komentarzem; NIEDZIELA 8.10 „Uczta miłości" - audycja 6.30-23.30 Wiadomości - co go- ks. Jerzego Kownackiego i An- dzinę; 0.00-23.00 Pogoda - co drzeja Urbańskiego; 10.15 Ency- godzinę; 1.00 Muzyka, którą ko- kliki Ojca Świętego; 14.10 Gło- chacie; 7.15, 11.15 Wiadomości śne myślenie - ks. abp. Tadeusz drogowe; 1.05, 7.05 Horoskop; Gocłowski; 14.30 Konkurs reli- 6.40 Para w gwizdek - konkurs; gijny; 15.15 Goście redakcji reli- 9.45,14.45 Wiadomości kultural- gijnej; 17.30 Transmisja mszy ne; 9.05 Wiadomości sportowe; świętej; 18.40 Wiadomości z ży- 9.40 Poezja na dzień dobry; cia Kościoła; 19.05 Auto Plus 10.01 Bajkowy Kącik Eski; 10.10 Radio; 19.40 „Pluszowy kącik" - Paczuszka z rana - konkurs; dobranocka; 20.10 Sport; 20.30 10.50 Kalendarium muzyczne; Jazz Pizza - Tomasz Brajer 11.35 Złoty kwadrans Eski; 11.50 i Przemek Dyakowski; 22.15 Twoja szansa - konkurs 45 se- Ewangelia z komentarzem kund; 14.10 2x2 - Kto to gra - P A H I D konkurs; 17.05 Serwis muzycz- -^------- no-filmowy; 18.45 Magazyn E T SSTiffiKSSKt: bisz - audycja Adrianny Niecko; Elbląg - UKF 71.36 1 105 MHz 22.35-23.30 Muzyczna godzina SOBOTA miłości Wiadomości co godzinę całą do- D i i-, i r\ bę; 6.00 - 9.00 Poranek z Radieffl ___K A U I U__Zet; 6.50 Zapowiedzi TV; 7.15. A M C 8.15 Horoskop dnia - Wojciech Jóźwiak; 8.40 Informacje giełdo- UKF 67.85,103.7 MHz stereo we; 12.10 Do trzech razy sztuka SOBOTA - konkurs; 14.10 Scrabble - kon- Wiadomości co godzinę; 7.10, kurs; 16.10 Filmzet - magazyn 12.10, 16.10 19.10 Wiadomości filmowy; 17.05 Na krawędzi - sportowe; 5.15, 5.45, 6.15. 6.45, koncert najlepszych wykonaw- 7.15, 7.45, 8.15, 8.45 Inf. miej- ców New Rock; 18.10 World skie; 5.00-9.00 Studio Bałtyk; Chart Show - światowa lista 6.21 Kronika policyjna; 9.05- przebojów; 20.05 Party Mi"' 12.00 Zabawa ze sponsorem; 0.00 Noc z Radiem Zet