JOLANTA KWAŚNIEWSKA W PAŁACU PREZYDENCKIM - rozmowa str. 4 Raporty „Dziennika" O fiskusie Na dwa tygodnie przed ostatecznym terminem składania zeznań podatkowych „Dziennik Bałtycki" rozpocznie druk nigdy dotychczas nie publikowanych informacji o „fiskusie" w województwie gdańskim. Od najbliższego poniedziałku przez sześć kolejnych dni opisywać będziemy „skarbówkę" od kuchni. Zebraliśmy m.in dane o naczelnikach wszystkich 12 urzędów skarbowych: Kim są? Jak mieszkają i ile zarabiają? Co mówią o nich ich sąsiedzi i podwładni? Jakie i czy w ogóle mają sympatie polityczne? Komu i na co dawali darowizny? Raporty o pracy fiskusa zaczniemy publikować już od najbliższego poniedziałku. ł/er- 'POmtf/yiYT£MZ cztomeKAjfadRY /HMZYO POWRO- - C 00/ - // KONSTRUKCJĘ WIATY ok. 1000 m2 kupimy Firma handlowa tel. 816-594, 816-481 Rys.ZJujka RURY STALOWE KOLANA HAMBURSKłE GRZEJNIKI PUBMO INSBUD-WYBRZEŻE Gdynia, ul. Hutnicza 16 tel./fax (0-58) 23-35-61 w. 12, 32 Wejherowo, ul. Graniczna 1 tel. (0-58) 72-15-58 28372/1 Nr 88 (15640) Rok LI ISSN 0137/9062 Nakład 44 325 egz. indeks 350028 Sobota 13, niedziela 14 kwietnia 1996 r. Cena 50 gr (5000 zł) Danuta i Bogdan Dulleck Medyceuszami Roku Dziś będzie zachmurzenie lokalnie dnie, możliwe słabe opady śniegu. Wiatr północno-wschodni umiarkowany, okresami dość silny. Uwaga!!! Rano na drogach bkalnie ślisko. W niedzielę pogoda bez więhzych zmian. (A.) Dla b. prezydentów Sejm uchwalił Dożywotnie uposażenie Posłowie zadecydowali wczoraj, ie b. prezydenci Wojciech Jaruzelski, Lech Wałęsa i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski ołrzymajq dożywotnie, miesięczne uposażenie. Za ustawą o uposażeniu b. prezydenta RP głosowało 268 posłów, 32 było przeciw, a 63 wstrzymało się od głosu. Danuta Wałęsa powiedziała „Dziennikowi", że decyzję Sejmu przyjęła jako normalną. Na pytanie, czy jej mąż nie wróci już do pracy w Stoczni Gdańskiej, odpowiedziała, iż zadecyduje on sam po powrocie ze Stanów Zjednoczonych. Wcześniej prezydent zapowiadał, że jeśli będą prawne uregulowania w sprawie jego wynagrodzenia, to zrezygnuje z pracy robotnika w stoczni. Wojciech Jaruzelski powiedział dziennikarzowi PAP, że nie będzie pobierał dożywotniego wynagrodzenia, ponieważ otrzymuje świadczenia emerytalne. Skorzysta natomiast ze środków umożliwiających funkcjonowanie własnego biura, aby uporządkować archiwum. Nowa ustawa przyznaje byłym prezydentom wynagrodzenie miesięczne.w wysokości zasadniczego uposażenia urzędującego prezydenta (aktualnie około 4 tys. zł) oraz środki finansowe na działalność biur, odpowiadające tym, jakie otrzymują parlamentarzyści, czyli ponad 3 tys. zł. W przypadku podjęcia pracy zarobkowej, działalności gospodarczej lub pobierania emerytury, b. prezydent otrzymałby jedno, wybrane przez siebie, wynagrodzenie. Pewne uprawnienia przysługują także członkom rodziny głowy państwa, mają oni prawo do korzystania ze świadczeń publicznych zakładów opieki zdrowotnej, a w razie jego śmierci, ustawa gwarantuje rentę rodzinną. Byłym prezydentom przysługuje także prawo do ochrony na terytorium RP. Projekt ustawy zgłosili posłowie SLD, posłowie UW i KPN sprzeciwiali się przyznaniu uprawnień generałowi Jaruzelskiemu - autorowi stanu wojennego i oskarżonemu w procesie grudniowym. Ustawę musi jeszcze zatwierdzić Senat i prezydent. Rafineria Gdańska wystąpi o ponowną podwyżkę paliw POŚLIZGNĄĆ SIĘ NA PALIWIE? Idą „ Medyceusze Roku". Fot. Maciej Kostun Przy wypełnionej do ostatniego miejsca sali rozpoczął się wczoraj pierwszy koncert „Medyceusz Roku" pod patronatem „Dziennika Bałtyckiego", którego organizatorami są Akademia Muzyczna im. Stanisława Moniuszki, lions Club Gdańsk Neptun, Państwowa Filharmonia Bałtycka i Państwowa Opera Bałtycka. W części pierwszej rozbrzmiewała muzyka W. A. Mozarta, część drugą wypełniła „Carmi-na burana" C. Orjfa. Wystąpili soliści: Bożena Harasimowicz-Haas (sopran), Piotr Kusiewicz (tenor), Dariusz Paradowski (sopranista) i Leszek Skrla (baryton). Grala Orkierstra Państwowej Filharmonii Bałtyckiej, wystąpiły chóry: Akademii Muzycznej, Akademii Medycznej, Uniwersytetu Gdańskiego i „Lege Artis". Całość poprowadził Marcin Tomczak. Tytuł Brązowy Medyceusz Roku uzyskał Aleksander Lewandowski, Srebrnymi Medyceuszami Roku zostali Halina i Jan Szczubełkowie, tytuł Medyceusza Roku zdobyli Danuta i Bogdan Dulleck. (£]( \ 13 kwietnia, sobota, imieniny Przemysława, Marcina 1598 r. - edykt nantejski zapewnia wolnowyznania 1645 r. - obowiązkowy egzemplarz dla archiwum gdańskiego 1891 r. - ur. Stanisław Helsztyński, anglista, pisarz 1898 r. - ur. Maja Berezowska, malarka 1906 r.- ur. Samuel Beckett, dramatopisarz irlandzki 1943r. - radio niemieckie podaje wiadomość o odnlezieniu grobów katyńskich 1986r. - papież Jan Paweł II odwiedza po raz pierwszy w historii synagogę (rzymską) 1989 r. - Moskwa przyznała się do mordu katyńskiego Dzień Pamięci Ofiar Katynia Egzemplarz obowiązkowy wydawnictw dla gdańskiego archiwum (1645), a od 1660 także dla Biblioteki Gdańskiej jest świadectwem kulturalnych aspiracji Gdańska. Obecne trudności w pozyskiwaniu nowości wydawniczych przez Bibliotekę Gdańską stojącą w obliczu swojego 400-lecia świadczą o zmianach w tej dziedzinie. 14 kwietnia, niedziela, imieniny Bereniki, Waleriana, Jadwigi 966 r.-chrzest Mieszkał 1759 r. zjm. Georg Friedrich Haendel, kompozytor niemiecki 1861 r. - ur. Stefan Szolc-Rogoziński, podróżnik 1912 r. - zatonął „Titanic" 1917 r.-zm. Ludwik Zamenhof, twórca esperanta 1930 r. - zm. Włodzimierz Majakowski., poeta rosyjski 1940 r. - Samodzielna Brygada Strz. Podhalańskich uczestniczy w bitwie o Namk 1948 r. - proklamowanie niepodległości Izraela Światowy Dzień Misyjny (Pius Xl-1926) Z okazji Światowego Kongresu Esperantystów w 1959 r. w Gdańsku zasadzono Dąb Jubileuszowy - Jubilea Kverko. Kiepski test na HIV Nosiciel, Zakwestinowano testy Abbott IMX HIV - 1/HIV -2 3 rd Generation Plus na obecność wirusa HIV we krwi, dostarczone do klinik medycznych na całym świecie. Wykazały one bowiem w ostatnich miesiącach ujemne próby u czterech nosicieli: w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji. Testy dotarły również do Polski, w tym do gdańskiej Akademii Medycznej. Z danych Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej wynika, że jeden zestaw zawierający 100 takich testów otrzymał Zakład Biochemii Klinicznej Akademii Medycznej w Gdańsku. Potwierdza to prof. Stefan Angielski, kierownik zakładu. Zaznacza przy tym, że do tej pory nie zostały wykorzystane do badań. Testy Abbott IMX HIV -1/HIV - 2 3 rd Generation Plus nie będą już zamawiane: - Jest wiele innych, pewniejszych, tej samej zresztą firmy. Przedstawicielstwo Abbott GmbH Diagnostika poinformo- czy nie? wało wszystkich odbiorców testów o zaistniałych przypadkach, zaznaczając, że tylko wspomniany test wykazuje wady w wynikach. - Do tej pory w Polsce nie stwierdzono przypadków fałszywych ujemnych prób - zapewnia Marian Cha-buda, przedstawiciel firmy Abbott GmbH. Przy pomocy tych testów profilaktycznie badano 300 osób spoza grupy ryzyka. Z 1800 sprowadzonych do kraju wykorzystano 953. Abbott Gmbh zamierza ponownie przeprowadzić badania, już na własny koszt, u osób które - od sierpnia 1995 roku do marca 1996 - badano niepewnym testem. W Polsce producent zakwestionowanych testów uruchomił także „gorącą linię" (tel. 0-22 6420200), z której mogą korzystać wszyscy zainteresowani. Okazuje się bowiem - co stwierdzili już przedstawiciele firmy - że nie wszystkie placówki medyczne prowadzą rejestr pacjentów poddanych badaniom na obecność wirusa HIV. W Gdyni Centrum „Dziennika Bałtyckiego" Redakcja gdyńskiego oddziału „Dziennika" przeniosła się do nowej siedziby przy ul. Starowiejskiej 17. Wraz z redakcją otwarte zostały oddziały kolportażu i biuro reklamy. Biuro ogłoszeń (punkt przy Świętojańskiej 141 nadal funkcjonuje) otwarte zostało w tym samym domu, tyle że od strony ul. Władysława IV i w ten sposób utworzone zostało w Gdyni centrum prasowe. Reprezentant wydawcy, prezes spółki Prasa Bałtycka Yann Gontard oraz redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego" Jan Jakubowski dokonali wczoraj uroczystego otwarcia. - Pierwsza redakcja „DB" miała siedzibę w Gdyni i teraz jesteśmy w jej bezpośrednim sąsiedztwie - ul. Mściwoja jest za rogiem. Cenimy to miasto, ważne dla całej Polski, staramy się relacjonować, co się w nim dzieje, na 70-lecie urodzin wydaliśmy specjalny dodatek. W rankingach, które na nasze zlecenie wykonuje pracownia Uniwersytetu Gdańskiego, prezydent Franciszka Cegielska zawsze osiąga pierwsze miejsce. Ostatnio w szczególny sposób docenili tę jej popularność stoczniowcy gdańscy, powierzając jej pilotowanie swoich interesów. Sprawia nam radość, że tak wielu mamy tu wiernych czytelników. Gdy z okazji 50-lecia naszej gazety zorganizowaliśmy spotkanie z osobami, które czytają nas od zawsze - najwięcej było ich z Gdyni - powiedział red. Jakubowski i lampką szampana wzniósł toast za zdrowie gdynian. Przewodniczący Rady Miasta Wojciech Szczurek pochwalił nas za rzetelność w ukazywaniu życia miasta, przepraszając za nieobecność prezydent Cegielskiej (jest w Świętochłowicach, bo dzielona jest tam dodatkowa subwencja dla gmin). Dla Czytelników utrzymujących z nami kontakt telefoniczny nic się nie zmieniło - numery pozostały te same. Wiesława Kwiatkowska Siedziba gdyńskiego oddziału „ Dziennika". Fot. Robert Kwiatek Jeśli sytuacja na międzynarodowym rynku sprzedaży ropy nie ustabilizuje się już za dwa tygodnie Rafineria Gdańska wystąpi do Okręgowej Izby Skarbowej o ponowną podwyżkę cen paliw, bądź wzrost akcyzy - mówi Krzysztof Naruszewicz, dyrektor marketingu Rafinerii Gdańskiej SA. Wczoraj o godz. 10 rano rafineria wstrzymała sprzedaż benzyny. Stojącym po ponad 30 godzin kierowcom cystern przekazano informację o wstrzymaniu sprzedaży do 18 kwietnia. Sprzedaż olejów ma zostać przerwana dzisiaj. Stacje benzynowe informują o dużym popycie i malejących zapasach paliwa. - Ogłoszenie podwyżki cen z takim wyprzedzeniem, przy obecnym poziomie zapasów spowodowało, że rafineria została „wyczyszczona" do ostatniej kropli - mówi Naruszewicz zapowiadając, że pierwsze dostawy zakład wznowi 16-17 kwietnia. Rafineria, główny dostawca paliw w północnej Polsce, wstrzymała sprzedaż po raz pierwszy od wielu lat. Firma dostarcza paliwo zgodnie z cyklem produkcyjnym. Zbiorniki są opróżniane w cyklu kilkudniowym. Od 14 kwietnia ceny paliw mają zdrożeć średnio o 15 proc. Zdaniem dyrekcji rafinerii, podwyżka nie rekompensuje wzrostu cen surowców na światowych rynkach. - Nowe ceny, po podwyżce, odpowiadają oczekiwaniom RG sprzed trzech miesięcy, gdy ceny światowe utrzymywały się na poziomie 17 USD za baryłkę. Teraz sięgają jednak 23 USD, zaś prognozy mówią, że osiągną pułap 25 USD - mówi Naruszewicz. - Teraz ministerstwo zabierze ok. 50 proc. z kwoty podwyżki stawiając rafinerie i CPN na ringu, by walczyły o pozostały kawałek podwyżkowego tortu. Tan vrpf, „Oblężenie Rafinerii" - str. 3 Złota sztanga Kosińskiego Na rozgrywanych w norweskiej miejscowości Stavanger mistrzostwach Europy w podnoszeniu ciężarów piękny sukces odniósł Waldemar Kosiński z klubu Światowit Myszków. 31-letni doświadczony Polak zdobył złoty medal w dwuboju kategorii wagowej 76 kg, uzyskując rezultat 350 (160 + 190) kg. Identyczne wyniki w rwaniu, podrzucie i dwuboju osiągnął Rosjanin Siergiej Filimonow. Kosiński był jednak najlżejszy w całej stawce zawodników grupy „A" i wygrał z Rosjaninem wagą ciała. Brązowy medal zdobył Gi?k Victor Mitrou - 345 (150 + 195). „Wierzyłem, że zdobędę jeden z medali, ale o złotym raczej nie myślałem" - powiedział polski sztangista po ceremonii dekoracji. (Paw) W Kwidzynie ,Żołnierze wyklęci" W dniach 13-20 kwietnia gościć będzie w Kwidzynie wystawa fotograficzna „Żołnierze wyklęci" Jest ona poświęcona walce, w latach 1943-1957, tym oddziałom partyzanckim, które nie pogodziły się z narzuconym ustrojem. Na wystawie prezentowanych będzie kilkadziesiąt zdjęć i dokumentów. Do czasu przybycia do Kwidzyna wystawa odwiedziła już kilkanaście miast m.in. Lublin, Kraków, Wrocław. W Kwidzynie wystawa będzie miała miejsce w atelier budynku teatru. Kwidzyńskimi organizatorami będą: Kwidzyńskie Centrum Kultury oraz Liga Republikańska Koło Kwidzyn. Uroczyste otwarcie wystawy nastąpi 13 kwietnia o g. 17 i zostanie połączone z projek- cją filmu dotyczącego tamtego, ciągle jeszcze mało znanego okresu. W filmie „W zawieszeniu", w reżyserii Andrzeja Krystka główne role kreują: Krystyna Janda oraz Jerzy Radziwiłowicz. Odbędzie się także wykład historyka Uniwersytetu Warszawskiego Leszka Żebrowskiego. W inauguracji weźmie także udział jeden z liderów Ligi Republikańskiej Grzegorz Węsowski. Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających codziennie w godzinach otwarcia teatru. Dla szkół, po wcześniejszym uprzedzeniu, również w innych godzinach. „Żołnierze wyklęci" to kolejne odkrywanie ciągle jeszcze wielu „białych plam" w naszej trudnej i tragicznej historii. (CHAN) Str.2 Kraj i Świat 13,14 kwietnia 1996 w Z GIEŁDY Giełda Papierów Wartościowych Notowania akcji 12 kwietnia Akcje Kurs (zt) Zmiana (proc.) AGROS 45,90 nk 0,0 GANIMEX 59,00 +93 BGDANSKI 28,00 nk 0,0 BIG 1,93 nk -2,0 BPH 137,0 nk -1,4 GBREzd 64,00 nk 40,8 BSK 192j00 -1,0 BUDIMEX 21,00 nk -3.7 BWR 4,05 nk +13 BYTOM 43,00 -0,9 COMPLAND 87,00 +0,6 DĘBICA 63,00 ns +2,4 ELBUDOWA 2ójOOnk +0,8 ELEKTRIM 16.50 0,0 ESPEBEPE 10,50 +1,9 EXBUD 30,00 -1,6 GÓRAŻDŻE 80,50 -0,6 IRENA 28,20 -1,1 JELFA 32,70 -0,9 KABELBFK 65,00 nk +32 KABLE 36,50 -0,8 KETY 182,5 nk +0,6 KREDYT B 8,75 +12 KROSNO 42,60 +0,9 MOSTALEXP 7,50 0,0 MOSTALGD 11,00 +0,9 MOSTALWAR 9,60 0,0 MOSTALZAB 12,60 +1,6 NOVITA 8,90 m OKOCIM 19,20 0,0 OŁAWA 14,20 +0,7 OPTIMUS 29,00 0,0 PBR 2330 0,0 PEKPOL 23,20 -2,1 PETROBANK 10,60 -1,9 POLFKUTNO 43,00 nk -1.1 POLIFARBC 13,50 0,0 POLIFARBW 11,10 -0,9 PPABANK 18,80 -6,0 PRÓCHNIK 12,00 -1,6 RAFAKO 31,00 -1,6 RELPOL 60,50 -2,4 REMAK 14,70 0,0 ROLIMPEX 109,0 nk +1,9 SOKOŁOW 221 nk -13 STALEXP 36,90 -03 STOMIL 4030 -03 SWARZĘDZ 1050 -0,9 TONSIL 18,40 -LI UNIVERSAL 7,90 -13 VISTULA 9,90 -1,0 WARTA 46,00 nk 0,0 WBK 9,70 00 WEDEL 94,50 ns 0,0 WOLCZANKA 22.30 +03 ZASADA 7,70 +1,3 ŻYWIEC 215,0 ns 0,0 AMERBANK 2430 +0,4 BETONSTAL 2830 +1,8 GDOMPLAST 41,60 +5.9 DROSED 2930 nk 0,0 ECHO 16,90 +1.8 EFEKT 18,70 nk -3,1 ELEKTROEX 2,60 +2,0 FARMFOOD zd 31 <00 0,0 INDYKPOL 1330 0,0 JUTRZENKA 46,80 -13 KPBP BICK 12,90 -0,8 KRAKCHEM 5,10 -1,0 DŁDASA 8,65 -9,9 PLI 9.20 -LI PPWK 39,10 nk -13 • PROCHEM 7,70 ns 0,0 WIG: 11.663,4 (-0.1), V /IG 20: 1.233,2 (-0.1). WIRR: 1.453.1 (0,0) OBROTY: 74 415 tys. zł KORONA: 66,85 zł (+1 gr) PIONEER: 6U7 zł (-Igr) 1.233,2 (-0.1). WIRR: 1.453.1 (0,0) OBROTY: 74 415 tys. zł KORONA: 66,85 zł (+1 gr) PIONEER: 6U7 zł (-Igr) Dla przyszłych emerytów W Sejmie reforma ubezpieczeń społecznych Posłowie debatowali wczoraj nad rzędowym programem reformy ubezpieczeń społecznych. Opozycja krytykowała program za małą rolę funduszy emerytalnych, zbyt wysoką granicę zarobków, powyżej której dochody byłyby wolne od składek na ZUS i podniesienie wieku emerytalnego kobiet. Głosowanie nad przyjęciem informacji rządu odbędzie się na następnym posiedzeniu Izby. • Posłowie opozycji (UW, UP, KPN, BBWR) krytykowali także rządowy projekt za ogólnikowość. Podkreślali na przykład, że chociaż program zakłada przekazywanie majątku prywatyzowanych przedsiębiorstw na fundusze emerytalne, to nie wyjaśnia w jaki sposób ma się to odbywać. Rządowy projekt reformy przewiduje tzw. 3 filary, na których oparte byłyby ubezpieczenia społeczne. Świadczenia składałyby się z podstawowej, państwowej emerytury, która zależałaby od stażu i wysoko- ści zarobków oraz zysków z dobrowolnych funduszy emerytalnych (gwarantowanych przez państwo) i ewentualnych oszczędności lokowanych w towarzystwach ubezpieczeniowych, bankach, funduszach powierniczych. Podstawą wymiaru emerytur miałyby być zarobki z 20 najkorzystniejszych lat okresu ubezpieczenia. Zarobki powyżej 250 proc. średniej krajowej byłyby zwolnione od składki na ZUS, a wpłaty na fundusze emerytalne objęte byłyby ulgą podatkową. ZUS z organu administracji państwowej przekształciłby się w zakład prawa publicznego realizujący zlecone zadania. W rządowym projekcie wiek emerytalny kobiet ma być zrównany z wiekiem mężczyzn, czyli podwyższony o 5 lat. Według posła Janusza Pie-chocińskego z PSL, reforma będzie służyć dopiero przyszłym emerytom. (bmk,PAP) 0 Stoczni Gdańskiej Posłowie nie chcie rozmawiać Na giełdzie przewaga spadków. Wczoraj obniżyły się ceny 33 akcji, 22 wzrosły, a 18 nie zmieniły się. Średnia zmiana ceny wyniosła 1,2 proc. Debiutant - Łódzka Drukarnia Akcydenso-wa - odnotował maksymalny spadek o 9,9 proc. 15 kwietnia wejdzie do obrotu giełdowego na rynek podstawowy 200 tys. nowych akcji Mostostalu Zabrze. W minionym tygodniu najwięcej można było Zarobić na akcjach: Domplastu (wzrost o 17,8 proc.), Rolimpexu (+10,1 proc.), Animexu (+9,3 proc.) oraz Tonsilu (+7 proc.). Najwięcej stracili akcjonariusze Budimexu (spadek o 9,1 prcic.), PPABanku (-83 proc.). Universalu (-7,1 proc.) oraz Prochemu (-6,7 proc.). Kurs akcji Mostostalu Gdańsk spadł o 0,9 proc., a Banku Gdańskiego -o 1,1 proc. (D) Głosami większości posłów SLD i PSL odrzucono wniosek UP, aby w porządku obrad Sejmu umieścić informację na temat sytuacji w Stoczni Gdańskiej. A oto jak głosowali gdańscy posłowie. Przeciwko przedstawieniu informacji rządu o stoczni w Sejmie, głosowali Krzysztof Brzeziński i Jerzy Zakrzewski z SLD. Za wprowadzeniem tej informacji do porządku obrad głosowali z SLD Franciszek Potulski; z PSL Sławomir Szatkowski i Krzysztof Tra-wicki; z UW Bogdan Borusewicz, Olga Krzyżanowska, Jacek Taylor i z BBWR Ryszard Olszewski. Od głosu wstrzymali się: Jolanta Banach -SLD, Zbigniew Szczypiński -UP. Nie głosowali: Longin Pastusiak - SLD; Bogusław Kaczmarek - UP; Piotr Aszyk i Hans Szyc z BBWR. Warto podkreślić, że wśród 3 posłów SLD, którzy głosowali za przedłożeniem informacji o stoczni w Sejmie był minister przekształceń własnościowych Wiesław Kaczmarek. W środę złożył on pisemną informację o stoczni marszałkowi Sejmu Józefowi Zychowi. Napisał on m.in., że jeżeli nie powiedzie się próba ratowania stoczni poprzez inwestora strategicznego, jedynym rozwiązaniem będzie ogłoszenie upadłości stoczni. Według szacunków ministra restrukturyzacja powinna być wsparta kwotą od 330 do 350 min zł. Potrzebny byłby jeszcze kredyt inwestycyjny w 1998 r. w wysokości od 75 do 80 min zł. Natomiast w przypadku upadłości, szacunkowe straty Skarbu Państwa miałyby wynieść 98 min zł. Do tego doszły by tzw. koszty pośrednie jak np. utracone wierzytelności, akcje, które minister szacuje na około 200 min zł. Wiesław Kaczmarek zapowiedział, że rząd będzie starał się pomóc stoczni: poprzez szukanie inwestora strategicznego oraz zachęty dla inwestorów m. in. tworząc specjalną strefę ekonomiczną i próby renegocjacji kontraktów na budowę statków. Barbara Madajczyk-Krasowska NOTOWANIA $ Kupno /sprzedaż "waluty^ NBP (kurs średni) Dane z kantorów (12.04) Londyn 1 dolar kurs średni „Max" Gdańsk Jagiellońska 10 „Xamax" Gdańsk Długa 81/83 „Silvant" Elbląg 1 Maja 41 USD 262,00 260,8/2613 2603/261 260/2613 - DEM 17430 1733/173,8 1733/174 173/174 1304 FRF 51,34 50,9/51,4 51/513 50,9/513 5,109 NLG 156,05 1543/1553 154/154,5 1533/154,5 1,681 CHF 214,39 2123/2143 212,8/2133 2123/214 1,223 SEK 39,07 38,4/38,9 38,3/38,7 38,3/38,8 6,704 GBP 396,67 393/395 393/394 392/395 0,660 ITL 16,69 16,4/16,9 16,5/16,8 16,5/16,9 1569,5 SUR 4/5 4/5 4901 Złoto 33,30 19,7/20,2 193/20 183/20 395,0 USD - dolar amerykański, DEM - marka niemiecka, FRF - frank francuski, NLG - gulden holenderski, CHF - frank szwajcarski, SEK - korona szwedzka, GBP - funt brytyjski, ITL - lir włoski, SUR - rubel rosyjski (notowania z Moskwy). Złoto: w złotych za gram, z Londynu - za uncję. USD - dolar amerykański, DEM - marka niemiecka, FRF - frank francuski, NLG - gulden holenderski, CHF - frank szwajcarski, SEK - korona szwedzka, GBP - funt brytyjski, ITL - lir włoski, SUR - rubel rosyjski (notowania z Moskwy). Złoto: w złotych za gram, z Londynu - za uncję. Podajemy ceny za 100 jednostek danej waluty (w przypadku lira i rubla - za 10 000) REDAKCJA: 80-886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7. Tel. centrali 31 50 41, fax 31 35 60. Korespondencje: 80-958 Gdańsk skr.pocz. 419. Red. naczelny Jan Jakubowski - tel. 31 26 51, 31 35 60; z-cy red. naczelnego: Andrzej Liberadzki tel. 31 26 51, Grzegorz Rybiński - tel. 31 26 51; sekretarz generalny redakcji Janusz Wikowski - tel. 31 11 13, redaktor „Rejsów" Tadeusz Skutnik - tel. 31 79 26; redaktor „Relaksu" oraz red. fotograficzny Dariusz Wasielewski - tel. 31 73 15; sekretarze: Danuta Kuta (wydania elbląskie), Małgorzata Łapińska (wyd. terenowe) - tel. 31 27 33; Aleksandra Paprocka (wyd. trójmiejskie) - tel. 31 73 15. Działy: Społeczno-Polityczny - kier. Barbara Szczepuła, tel. 31 20 62; Kulturalny - kier. Anna Jęsiak, tel. 31 79 26; Ekonomiczno-^ Morski - kier. Jan Kreft, tel. 31 53 28; Miejski - kier. Elżbieta Przewoź-^ niak, tel. 31 45 17; Sportowy - kier. Janusz Woźniak, tel. 31 18 97; ~ Łączności z Czytelnikami - tel. 46 22 44. Z1Oddziały: Elbląg - 32 44 86, Gdynia - 21 05 11, Sopot - 51 54 55, ^ Tczew - 31 63 26, Starogard Gd. -220 80, Pruszcz Gdański - 82 23 25. S "g. Redakcja zastrzega sobie prawo reagowania i skracania nadsyłanych materiałów oraz nie zwraca tekstów nie zamówionych. gH REKLAMY I OGŁOSZENIA Dział Sprzedaży Reklam - „Dom Prasy", Targ Drzewny 3/7,80-886 | Gdańsk; Biuro dyrektora - tel7fax 31 04 42; jj 1 Centralne Biuro Ogłoszeń - teł./fax 31 80 62, tel. 31 50 41 w. 210, 11 215,'218. Biuro Reklamy - tel7fax 31 20 94,31 14 74, 31 18 61,31 17 o p 57, centrala 31 50 41 w. od 232 do 243, fax 233,243. Biuro Ogł. w Gdy-c| g. ni ul. Władysława IV 17 tel. 20 08 32, ul Świętojańska 141b, tel. 20 04 ó H 79, Biuro Ogl. w Sopocie, ul. Kościuszki 61, tel 51 54 55, Biuro Ogł. Ą | w Elblągu, ul. Łączności 3, telVfax 32 70 94, tel. 32 50 80. Za treść oglo-o g szeń redakcja nie odpowiada. jj SPRZEDAŻ I KOLPORTAŻ Sprzedaż: tel 7fax 31 01 33; 31 50 41 w. 172 <2 Prenumerata z darmową dostawą do domu, biura, urzędu (zniżka 2 g. do20proc.): tel. 31 96 14tel, 31 5041 w. 160. Promocja: tel/fax 31 39 16,31 5041 w. 175. m Biuro konkursów: tel: 31 35 66,31 50 41 w. 176 11 STUDIO GRAFICZNE BUM: 80 - 886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, Ą g szef studia Krzysztof Ignatowicz, tel 35 18 33. w ^ ^ DRUK: Drukarnia Offsetowa „Prasa ^ | Bałtycka". Pruszcz Gdański, ul. Obrońców iKWtffc. Westerplatte 5, dyrektor Mirosław ni vi iII [fllTRDKIIllY V_____I„I,: t„i 00 in co 01 oo tn MllHtlllll ZWIĄZEK KMfTROU DYSTRYBUCJ PRASY Kowalski-tel. 82 30 68, fax 83 28 20 Powszechne Świadectwa Udziałowe Dane z 12.04 Banki Kupno/sprzed. BRE (Gd.) 90 PKO (O. III, Gd.) 78 102 PKO (O. I,Gd-a) 78 102 Pekao sa (Gd.) 93 Kantory "Max" (Gd.) 90 95 "Xamax" (Gd.) 90 94 "Monte" (Sop.) 90 95 "Merkury" (Gd-a) 90 97 "Silvant" (Elb.) 90 97 "C. Remix" (Elb.) 90 97 Gd. - Gdańsk; Gd-a - Gdynia; Sop. - Sopot; Elb. - Elbląg. mBB '. '*' . mm -> . Sra wis -^""7 wM mmM * ' 7 j5BK mim Premier Włodzimierz Cimoszewicz zakończył wizytę nq Węgrzech Jednomyślni bratankowie Prezydent Węgier Arpad Goencz (z prawej) wita polskiego premiera Włodzimierza Cimoszewicza przed rozpoczęciem rozmów w budynku parlamentu. Premier Włodzimierz Cimoszewicz zakończył wczoraj dwudniową roboczq wizytę na Węgrzech. Polska i Węgry mają całkowicie zbieżne poglądy w sprawach przyłączenia się naszych krajów do NATO i Unii Europejskiej, oświadczyli premierzy Włodzimierz FotPAPICAF Cimoszewicz i Gyula Horn w Budapeszcie. Oba kraje stoją na stanowisku, że Rosja nie ma prawa weta wobec ich członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim. Warszawa i Budapeszt dążą jednak do utrzymania dialogu z Rosją i rozwijania kontaktów gospodarczych z nią. Cimoszewicz i Horn uzgodnili, że oba kraje będą ścisłe współdziałać w dążeniu do członkostwa w Unii Europejskiej. Przed obydwoma krajami stoją także podobne lub takie same problemy i wyzwania związane z przekształceniami gospodarczymi. (PAP) Nowy prezes TVP Miazek zastąpił Walendziaka Wczoraj późnym wieczorem Rada Nadzorcza TVP S.A. wybrała Ryszarda Miazka, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, związanego z PSL, na stanowisko prezesa zarządu telewizji publicznej. Szef Biura Zarządu Zbigniew Niezgoda poinformował, że w skład wybranego również przez Radę nowego zarządu telewizji, weszli dwaj członkowie poprzedniego zarządu: Janusz Daszczyński i Adam Brodziak oraz dwaj członkowie Rady Nadzorczej: Tomasz Jeziorański i Andrzej Walczak. (PAP) Sejm o bankach Kupcf mesci panowie Sejm uchwalił wczoraj ustawę o łączeniu i grupowaniu niektórych banków w formie spółki akcyjnej. Według koalicji SLD - PSL, łączenie banków ma doprowadzić do wymaganej koncentracji kapitału, a także służyć będzie umocnieniu pozycji polskich banków i ułatwi proces ich prywatyzacji. Zdaniem opozycji, ustawa hamuje prywatyzację banków -zgodnie z ustaleniami rządu z 1991 roku prywatyzacja dziewięciu dużych komercyjnych banków miała być zakończona w tym roku. Wiceminister finansów stwierdził, że konsólidacja banków jest punktem wyjścia do tworzenia bardziej szczegółowych rozwiązań. Do Banku Handlowego w Warszawie SA mają być dołączone Pomorski Bank Kredytowy w Szczecinie (ewentualnie także 47 proc. akcji notowanego juz na giełdzie krakowskiego Banku Przemysłowo - handlowego SA.). Do PKO SA. dołączono by Bank Depozytowo - Kredytowy i Powszechny Bank Gospodarczy oraz 62 proc. Polskiego Banku Rozwoju. Dwie grupy bankowe mają być tworzone w oparciu o szczegółowe umowy między bankami, obejmujące m.in. zasady i tryb uzgadniania polity- ki finansowej, a także warunki i sposób występowania z grupy- Zdaniem przeciwników przyjętej wczoraj ustawy (głównie z UW, UP i KPN), łączenie banków może zastąpić ich prywatyzację. Przepisy nie obejmą wszystkich polskich banków; będą stosować się jedynie do tych, których kapitał w całości należy do Skarbu Państwa, banków lub przedsiębiorstw państwowych, spółek akcyjnych, gdzie jedynym udziałowcem jest Skarb Państwa oraz NBP. Inne banki będą mogły się konsolidować w oparciu o prawo bankowe. PSL uważa, że łączenie powinno doprowadzić do powstania dużych banków o niewiel- kim ryzyku upadłości, zwiększonym asortymencie usług i zatrudniających wysoko kwalifikowaną kadrę zaś ujemną stroną projektu jest to, że przewidziane rozwiązania opóźnią proces prywatyzacji. Zdaniem UW łączenie banków nie wpłynie na poprawę ich konkurencyjności, gdyż polskie banki, skonsolidowane czy nie, i tak „pozostaną karłem" pod względem siły kapitałowej wobec dużych banków zagranicznych. Unia Pracy jest za sprywatyzowaniem polskich banków, najlepiej poprzez sprzedaż ich akcji krajowemu kapitałowi. Ponieważ jednak nie jest to możliwe, Unia uznała, że proponowane rozwiązania są krokiem w kierunku wyeliminowania ułomności naszego systemu bankowego. Według KPN, to nie konsolidacja powinna być punktem wyjścia do restrukturyzacji systemu bankowego, ale reforma banku centralnego. Dopiero nowy NBP nadzorowałby dalsze posunięcia w sektorze ban- kowym- _(jjy Liban - Izrael Walki z Hezbollahem w tle TYl^J Sekretarz generalny ONZ Butros Gali wyraził wczoraj swoje głębokie zaniepokojenie aktami wrogości wzdłuż granicy Izraela z Libanem i wewnątrz Libanu, zwłaszcza atakami na ludność cywilną w obu krajach. Na zdjęciu izraelskie służby ratownicze i policja w Qyriat Shemona wokół płonącego samochodu trafionego przez rakietę wystrzeloną z katiuszy. W odpowiedzi na zbombardowanie przez lotnictwo izraelskie baz Hezbollahu w Libanie, osiedla w północnym Izraelu są ostrzeliwane z katiusz. (PAP) Fot PAPICAF „Lesiu kasuj zanim ciebie skasują" Dla „DB" ze Słupska Spode łba i raczej niezbyt życzliwie łypnął oskarżony Leszek Pękalski na gromadkę dziennikarzy, zainteresowanych przebiegiem szóstego dnia procesu (w piątek) przed Sądem Wojewódzkim w Słupsku. Sędzia zapytał bowiem, co oskarżony na to, że w obfitej korespondencji do wymiaru sprawiedliwości są wnioski redakcji wielu gazet o widzenia w areszcie i wywiady, L. Pękalski odparł, że nie ma nic przeciwko, byleby płacono mu, najlepiej do ręki. Tak podobno podszkolili go współwięźniowie, radząc: „Lesiu kasuj dziennikarzy, zanim ciebie Wczoraj sąd dociekał rzeczywistej liczby dat wizji lokalnych. W niektórych miejscach zbrodni bywały „wizje po wizjach", dzięki którym oskarżonemu jakby wracała pamięć (odzyskiwał m.in. orientację w terenie). Mimo sprzeciwu oskarżyciela, sąd zaakceptował wniosek obrony o przedstawienie przez prokuratora pełnej listy zabójstw i gwałtów, z którymi wiązano oskarżonego podczas śledztwa. Obrońca z urzędu motywował ten wniosek m.in. skłonnościami swego klienta do konfabulacji, urojeń i fantazjowania. Na 17 bm. zaplanowane są przesłuchania biegłych psychiatrów, psychologów i seksuologów. (wiem) KRAJ W hołdzie ofiarom Holocaustu Sejm przyjął oświadczenie w związku ze zbliżającą się rocznicą Powstania w Warszawskim Getcie, która na całym świecie obchodzona jest jako Dzień Pamięci Holocaustu. 90 tys. hektarów pod wodq V* Podnosi się poziom wody w Bugu, Narwi i ich dopływach oraz w Wiśle i Odrze, przekraczając na niektórych wodowskazach stany alarmowe. Jak poinformował wczoraj Główny Komitet Przeciwpowodziowy pod wodą znajduje się ok. 90 tys. hektarów użytków rolnych, głównie łąk. Wspomnienia Gucwy *+ Promocja książki Jana Stanisława Gucwy - „Od »Wici« do maszałka Sejmu" odbyła się w Warszawie. Książka, która ukazała się w dwa lata po śmierci autora zawiera wspomnienia Gucwy „od działacza chłopskiego do dostojnika piastującego najwyższe funkcje państwowe". Sandacz pod ochroną Od dzisiaj wchodzi w życie zarządzenie, zakazujące wszelkich połowów sandacza. Zakaz ten dotyczy obszaru morza terytorialnego oraz wyłącznej strefy ekonomicznej RP dokładnie na zachód od południka 15 stopni 20 minut. Trwający cztery tygodnie wiosenny okres ochrony sandacza oraz sześć tygodni okres ochrony tarlisk potrwa do 10 maja. W tym czasie obowiązuje ścisły zakaz połowu a także posiadania chronionej ryby na statku. (mrz) ŚWIAT Papież udaje się do Tunezji Papież Jan Paweł II udaje się jutro do Tunezji z krótką wizytą, która pozwoli mu spotkać się z małą społecznością katolicką, mieszkającą w sercu arabskiego świata muzułmańskiego, i zachęcić do tolerancji i dialogu. Ostrzeliwane Gojskoje Siły federalne intensywnie bombardują i ostrzeliwują Gojskoje, osadę na południu Czeczenii, ok. 30 km od Groźnego, kontrolowaną przez partyzantów Dżochara Duda-jewa Francja bez wołowiny *+■ Francuskie ministerstwo rolnictwa poinformowało, że znajdujące się we Francji zapasy brytyjskiej wołowiny zostaną zniszczone. Poczarnobylska korupcja Komisja ds. walki z korupcją i przestępczością zorganizowaną ukraińskiego parlamentu ujawniła fakt sprzeniewierzenia pieniędzy z „Funduszu Czarnobyla" przeznaczonych dla ofiar katastrofy w Czarnobylu. Fundusz był zasilany odpisami 12 procent od zarobków wszystkich zatrudnionych na Ukrainie. 70 proc. czarnobyl-skich dzieci wymagających opieki medycznej nie otrzymało żadnej pomocy z powodu defraudacji pieniędzy. (mrz) Pojedynek o czapkowanie ■ W czwartkowych „Pytaniach o Polskę" tematem dyskusji była „orientacja prorosyjska". Pierwszy zabrał głos Andrzej Drawicz, ^Pi$Ąne jjo /A/ptĄMmfi&aĄćA," łowego rusofila w kraju, więc można się było spodziewać, że przynajmniej będzie się doszukiwał jakichś dobrych stron w tytułowej orientacji. Jednakże na wstępne pytanie moderatora, red. Urbańskiego: „Czy za PRL była autentyczna orientacja prorosyjska?",pospieszył z odpowiedzią radykalną: nie, nie było. W kraju zwasalizowanym sytuacja była nienormalna, uległość wobec Moskwy była wymuszona Jałtą, przemocą, strachem wasali przed hegemonem, troską o własne kariery. Nachalna propaganda proradziecka miała skutek dokładnie odwrotny, np.: cała Polska uczyła się rosyjskiego i cała Polska się nie nauczyła. Jak dotąd, wszystko w porządku. Ale później, kiedy dyskusja zeszła na III RP, z owych zaszłości Drawicz wyciągnął wnioski już dość wątpliwe: wobec urazowej podejrzliwości społeczeństwa, szafującego pochopnie oskarżeniami o kolaborację, orientacja prorosyjska i po 89 też jest niemożliwa. z tą irracjonalną podejrzliwością należałoby skończyć. Na to replikował Stanisław Ge-bherd, że podejrzliwość nie bierze się z powietrza. Politycy polscy nie umieją zachować godności, w istotnych sprawach stosunków polsko-rosyjskich nie mają samodzielnych koncepcji, w konkretnych sytuacjach uprawiają po dawnemu czapkowanie przed Rosją. 0 to „czapkowanie" Drawicz strasznie się oburzył. To pomówienie - mówił - za które w dawnych czasach wzywałoby się na pojedynek. Przylał też Bratkowskiemu, wyrażającemu niepokój działalnością sił politycznych dobrze zakotwiczonych w Moskwie: „Intrygowe myślenie! Nonsens! Tak? A dziękoczynienia min. Ścierskiego za sprzedaż dodatkowego gazu tej zimy to nie „czapkowanie"? A wczorajsze lekceważenie tych podziękowań przez Rosatiego jako „zwykłej uprzejmości" to nie zgoda na „czapkowanie"? A ustępstwa w sprawie korytarza suwalskiego zupełnie za nic to nie argument dla „intrygowego myślenia"? Alebander Hall pod koniec programu powiedział: „odrodzenia postawy wasalnej nie można wykluczyć". Oj, nie można, nie można. Janina Wieczerska 13,14 kwietnia 1996 Wybrzeże Str.3 Przy Pomniku Katyńskim w Gdyni Marynarka Wojenna wystawiła warty honorowe. Fot. Jacek Awakumowski Dzień Pamięci o Katyniu Abyśmy nie zmarnowali ich ofiary życia Wczoraj, w wigilię Światowego Dnia Pamięci Ofiar Katynia, odbyła się na Cmentarzu Obrońców Wybrzeża w Gdyni Redłowie podniosła uroczystość. Dowódca Marynarki Wojennej wiceadmirał Ryszard Łukasik udekorował znajdujący się tutaj Pomnik Katyński Wstęgą z Kokardę Krzyża Srebrnego Orderu Virtuti Militari. U Iroczystość miała oprawę zgodną z ceremoniałem wojskowym. Marynarka Wojenna wystawiła kompanię honorową i warty przy pomniku. Obok marynarzy - stanęli przy nim harcerze ZHR. Obecne były poczty sztandarowe i przedstawiciele Wojska Polskiego, Policji, Związków: Armii Krajowej, Sił Zbrojnych na Zachodzie, Sybiraków, Kombatantów, „Solidarności", młodzież szkolna i harcerze, a przede wszystkim członkowie Rodzin Katyńskich z Gdyni i Gdańska. Przybył arcybiskup metropolita gdański Tadeusz Gocłowski, który następnie odprawił mszę św. za poległych i pomordowanych. Kapituła Orderu Wojennego Virtuti Militari - przekazując Federacji Rodzin Katyńskich barwy wstęg orderowych tego najważniejszego polskiego odznaczenia bojowego - przypomniała, że w zbiorowych mogiłach Katynia, Charkowa, Miednoje i innych miejsc kaźni spoczywa wielu Kawalerów Virtuti Militari. „Wstęgi te powinny przypominać, że chociaż polegli z ręki morderców, byli Polskimi Żołnierzami, którzy oddali swe życie za Ojczyznę." Po uroczystości dekoracji odbył się Apel Poległych zakończony salwą honorową. Długa i tragiczna była lista przywoływanych do apelu: oficerowie i podoficerowie - jeńcy obozów, obrońcy Kresów Wschodnich, żołnierze KOP i Straży Granicznej, osadnicy wojskowi, kwiat polskiej inteligencji, duchowni wszystkich wyznań, więźniowie^ zmarli z wycieńczenia i głodu, zakato-wani... wszyscy „Polegli na Polu Chwały" - jak odpowiadała kompania honorowa. Pod Pomnikiem Katyńskim złożono wiele kwiatów, a wśród nich od wnuków i prawnuków tych, których pamięci poświęcona była uroczystość, a za których modlił się arcybiskup Gocłowski prosząc, abyśmy nie zmarnowali ich ofiary ży- Izabella Greczanik Pod pomnikiem składali kwiaty m. in. wnukowie i prawnukowie tych, których pamięci poświęcona była uroczystość. Fot. Jacek Awakumowski Sięgnęli dna Oblężenie rafinerii Zapowiedziana na najbliższy poniedziałek podwyżką cen paliwa spowodowała prawdziwe oblężenie Rafinerii Gdańskiej. Od tygodnia dziesiątki cystern i samochodów osobowych oczekują w kolejce przed bramq wjazdowa do zakładu. Według raportu przedstawionego dyrekcji przedsiębiorstwa, wczoraj około godz. 13 na tankowanie oczekiwało 110 samochodów. Niestety zapasy benzyny skończyły się. W ostatnich dniach Rafineria wią, że tankują przede wszyst- Gdańska sprzedała ponad 3 tys. ton paliwa. Olbrzymi popyt, spowodowany sytuacją panującą na rynku paliwowym (od stycznia do kwietnia cena na rynkach światowych za baryłkę wzrosła o 8 doi., a w Polsce stała w miejscu), doprowadził do prawie całkowitego wyczerpania zapasów. Pomimo wydawania tylko połowy miesięcznego przydziału paliwa, wczoraj do godz. 10 opróżniono zbiorniki z Pb-95; Pb-98 i E-94. Oleju napędowego miało wystarczyć do dzisiejszego południa. - Czekan^od czwartku - powiedział „Dziennikowi" zmęczony kierowca cysterny z Torunia. - W ciągu ostatnich godzin przesunąłem się o kilka metrów. Albo oni tam śpią albo prawdą jest, co tu niektórzy mó- kim kolesie. - Nikt tu nie traktuje nas poważnie - przyznał szofer z Olsztyna. - Wciąż ktoś podjeżdża bokiem, a my tu stoimy, jak idioci. Była policja... Bardzo dobrze, że sprawdzali stan techniczny wozów, ale nie o to przecież chodzi! Poza tym karygodne jest, by samochody osobowe stały w jednym szeregu z cysternami. - Czekam już 36 godzin - dodaje kierowca z Włocławka. -Chociaż jestem pierwszy w kolejce, straciłem nadzieję, że w ogóle coś dostanę. A miałem do firmy bez paliwa nie wracać. - Jest nam bardzo przykro, że kierowcy oczekujący na paliwo znaleźli się w tak trudnej sytuacji - tłumaczyła „Dziennikowi" Ewa Sielicka, rzecznik prasowy Rafinerii Gdańskiej. - Nic nie możemy jednak poradzić. Nie mamy wpływu na to, co dzieje się za bramą. Nie sądzę, aby nasi pracownicy traktowali kogoś w szczególny sposób. Jedynie samochody, obsługujące nasze stacje benzynowe, tankowane są poza kolejnością. - Nie przypuszczamy, by można było ominąć kolejkę -twierdzili kierowcy z Gdańska. Naturalnie można sobie kupić miejsce. W nocy byli tu tacy magicy, co za 2 miliony chcieli się dostać do szyku, ale to pikuś... Skandalem jest, że koleś zawsze pomoże kolesiowi. Ludzie dostają cynki dużo wcześniej i wykorzystują to, jak mogą. Pani rzecznik dodała, że w stacjach rafinerii benzyny nie zabraknie. Nie będzie też tam dodatkowych podwyżek, ponad te, które ustaliło ministerstwo, od poniedziałku. Zapewniła również, że trwa stała produkcja paliwa i już w poniedziałek będzie benzyna czerwona i bezołowiowa. Cykl produkcyjny żółtej zakończy się dopiero w środę. (P.G.mig) Sopocki festiwal bez Tiny Turner? Dotychczasowy dyrektor sopockiego festiwalu, Andrzej Horubała został zawieszony w obowiązkach. Nowa dyrekcja programu pierwszego Telewizji Polskiej S.A. motywuje jego dymisję ustaleniem zbyt wysokich honorariów dla tegorocznych gwiazd, zwłaszcza dla gwiazdy numer jeden - Tiny Turner. Jej występ w Sopocie stanqł pod znakiem zapytania. TVP S.A. jest oraganizato- Chwilowo obowiązki szefa rem sopockiego festiwalu pio- festiwalu pełni Wojciech senki od 1995 r. Już po zakończeniu zeszłorocznej imprezy media trąbiły o ogromnych wydatkach (rzędu kilkunastu min USD), jakie dyrekcja przeznaczyła na honoraria dla gwiazd. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie wynagrodzenie zespołu Vaya Con Dios - atrakcji pierwszego dnia festiwalowego, 22 sierpnia tego roku, wyniesie 120 tys. zł. Natomiast dla supergwiazdy Tiny Turner - pół miliona dolarów. - W rzeczywistości honoraria są o wiele niższe niż podały niektóre rozgłośnie radiowe. Według mnie wysokie wydatki na festiwal były tylko pretekstem do mojego zwolnienia. Jestem już siódmą zdymisjonowaną osobą z ekipy programu pierwszego, stworzonej przez Wiesława Walendzika. Chodzi po prostu o „wyczyszczenie" programu I - powiedział nam Andrzej Horubała. Trzciński, dotychczas zastępca dyrektora ds. programowych. Mimo roszad personalnych, bez zmian pozostaje występ Kasi Kowalskiej inaugurujący tegoroczną imprezę oraz koncert Vaya Con Dios, która otrzymała już połowę swojego wynagrodzenia. 23 sierpnia zaśpiewa Justyna Steczkowska, natomiast wszelkie rozmowy dotyczące występów zagranicznych gwiazd tego wieczoru zostały chwilowo zablokowane. Pod znakiem zapytania stoi występ Tiny Turner (24 sierpnia) - podpisanie ostatecznej umowy nie doszło do skutku. Jak poinformował nas Andrzej Horubała, jest już zbyt późno, by znaleźć gwiazdę tego formatu co Tina. Jest szansa, że nowa dyrekcja festiwalu nie dopuści do ostatecznego zerwania umowy. Pięść pcmcerfausta pod progiem „Domu Prasy" Stare przysłowie dziennikarskie brzmi: szukajcie sensacji, aż znajdziecie. Tym razem nie trzeba było szukać daleko, bo poniemiecki niewypał z czasów II wojny światowej przez ponad pięćdziesiąt lat czekał na swoje pięć minut tuż pod progiem gdańskiego Domu Prasy. ykopali go wczoraj Obrony Terytorialnej. Zasta- W rano pracownicy Przedsiębiorstwa Robót Telekomunikacyjnych, którzy właśnie instalowali nową sieć telefoniczną. W płytkim rowie na głębokości około pół metra ich zdumionym oczom ukazał się zardzewiały pocisk. - Przypuszczałem co to jest, ale się nie bałem. Po prostu nabrałem na łopatę i wydobyłem - relacjonuje młody pracownik firmy Adam Ćwikliński. - Jeżeli pani chce, to możemy go jeszcze raz przenieść -zapewniają robotnicy. Dentonstracja odwagi, czy też beztroski nie dochodzi jednak do skutku, bo leżące spokojnie pod drzewem znalezisko pilnowane jest już przez funkcjonariuszy komisariatu policji z ul. Piwnej. Policjanci, podekscytowani dziennikarze i przechodnie w napięciu oczekują przybycia saperów. . - Lepiej stąd chodźmy, bo j^k pier..., to po nas - z niepokojem odzywa się mąż do żony. Starsza pani wykazuje się nieco większym hartem ducha: - Zobaczmy, jak to wygląda - mówi dziarsko. Tymczasem około południa nadjeżdżają saperzy z Brygady wiają teren barierkami i przystępują do rozpoznania sytu-acji. ( - Jak pan to zamierza wynieść?- pytają dziennikarze. - Ani ręką, ani nogą - rzeczowo odpowiada saper. Po chwili, wzbudzając szmer podziwu wśród gapiów, chwyta niewypał gołą dłonią i pewnym krokiem zanosi go do wojskowej ciężarówki. - To jest pięść pancerfausta -objaśniają fachowo żołnierze. -Odeskortujemy ją na poligon, gdzie zostanie zdetonowana. Ale to jeszcze nie koniec. Dwóch saperów wyrusza do dziury z wykrywaczem min, aby sprawdzić, czy nie ma tam jakichś dodatkowych niespodzianek. Znajdują jedynie niegroźny kawałek pokrytego rdzą metalu. Wobec takiego stanu rzeczy nie pozostaje im nic innego, jak tylko odjechać z niewypałem do miejsca przeznaczenia. Na temat pancerfausta saperzy wypowiadali się raczej niechętnie. Nie dowiedzieliśmy się więc, czy byliśmy o krok od utraty miejsca pracy (i życia), czy też nie było się czym przejmować. Aleksandra Szczepańska »!■» Saperzy wykrywaczem min sprawdzają, czy nie ma jeszcze jakichś niespodzianek. Fot. Robert Kwiatek Kościerzyna Wolność i prawda Pod takim hasłem przebiegać będzie tegoroczny Tydzień Kultury Chrześcijańskiej w Kościerzynie. Zainauguruje go w niedzielę w Kościele Zmartwychwstania Pańskiego o godz. 12.15 uroczysta msza św. koncelebrowana przez ks. bpa Jana Bernarda Szlagę. Biskup pel-pliński, który wygłosi w niedzielę homilię, objął honorowy patronat nad Tygodniem. Oprócz codziennych mszy, spotkań i koncertów organizatorzy zapraszają w środę na dyskusję na temat „Tendencyjność i obiektywizm środków masowego przekazu" Z udziałem przedstawicieli prasy i radia. Na sobotę natomiast planowane jest spotkanie z Wojciechem Cejrowskim i promocja książki „Kołtun się jeży". (ml) Zamieszanie ze „Schwarzeneggerem" jBoss gangów samochodowych pod kluczem w Gdyni Prokuratura Rejonowa w Gdyni aresztowała wczoraj Wiesława K. ps. „Schwarzeneg-ger" - jednego z bossów trójmiejskich gangów złodziei samochodów. Zarzuca się mu usiłowanie zabójstwa i nielegalne przekroczenie granicy państwa. Od maja 1994 przebywał w więzieniu w Mediolanie, w ubiegły poniedziałek Włosi przekazali go stronie polskiej. Wczoraj, dokładnie o godz. 10.02, z aresztu przy ul. Kurkowej w Gdańsku ruszył na sygnale policyjny konwój złożony z trzech samochodów. Drugim w kolejności autem był furgon marki volkswagen - wieziono nim Wiesława K. Gangster miał być przewieziony na przesłuchanie do wspólnego gmachu gdyńskiej prokuratury i sądu. Nie dotarł tam jednak, ponieważ będącemu w drodze konwojowi polecono awaryjnie dostarczyć „Schwarzeneggera" do położonego w innej części miasta budynku Komendy Rejonowej Policji w Gdyni. Powodem zamieszania był odebrany o godz. 10 anonimowy telefon, z którego wynikało, że w sądzie podłożono bombę. Wszystkich pracowników sądu i prokuratury ewakuowano, do południa pirotechnicy poszukiwali ładunku wybuchowego - bezskutecznie. - Nie mamy podstaw, by twierdzić, że obie sprawy mają związek, ale to był naprawdę dziwny zbieg okoliczności - powiedział „Dziennikowi" jeden z prokuratorów. Wiesławowi K. ogłoszono zarzuty usiłowania zabójstwa i nielegalnego przekroczenia granicy; aresztowano go na 3 miesiące. Zdaniem prokuratora rejonowego w Gdyni, Janusza Kaczmarka, ma- teriał dowodowy jest niemal kompletny - śledztwo powinno być zakończone przed upływem kwartału. Prokurator Kaczmarek odmówił odpowiedzi na pytanie, czy „Schwarzenegger" przyznał się do zarzucanych mu czynów. Według ustaleń śledztwa, wieczorem 6 lutego 1994, do siedzącego w restauracji hotelu „Bałtyk" w Gdyni 28-letniego Marka O. oddano kilka strzałów z broni krótkiej. Kule trafiły w lewy policzek, szyję i pierś - ofiara przeżyła cudem. Strzelającym - według zeznań poszkodowanego - był „Schwarzenegger". Prawdopodobnie chodziło o gangsterskie porachunki. Mimo natychmiastowej blokady granic, Wiesław K. uciekł z Polski. Rozesłano za nim międzynarodowy list gończy. Zatrzymano go w maju 1994 na lotnisku w Mediolanie; legitymował się fałszywym paszportem. Strona polska wystąpiła do Włochów o ekstradycję. Załatwianie formalności trwało kilkanaście miesięcy - dopiero w ubiegły poniedziałek przetransportowano go rejsowym samolotem z Mediolanu do Warszawy. Wiesław K. ma 29 lat, z zawodu jest technikiem budowy okrętów. We wrześniu 1990 roku w Gdyni został ciężko postrzelony z broni maszynowej przez konkurencyjny gang Tomasza F. Dotychczas karany był za spowodowanie wypadku samochodowego (2 lata w zawieszeniu) i za fałszowanie dokumentów (rok w zawieszeniu). W Sądzie Wojewódzkim w Gdańsku na zakończenie czeka sprawa dotycząca posiadania broni i okoliczności sprowadzenia do Polski kradzionego samochodu. (ROD) Uniwersytet Gdański Dla kogo rektorski fotel Zamknięta została lista kandydatów na rektora Uniwersytetu Gdańskiego. O rektorski fotel ubiegać się będą: prof. Jerzy Młynarczyk, prodziekan Wydziału Prawa i Administracji, prof. Janusz Neider, dziekan Wydziału Ekonomicznego oraz prof. Marcin Pliński z Wydziału Biologii, Geografii i Oceanologii. Kto stanie na czele największej trójmiejskiej uczelni, dowiemy się 22 kwietnia. Tego dnia wyboru rektora dokona 115-osobo-we Kolegium Elektorów, w skład którego 1 wchodzą przedstawiciele pracowników dydaktycznych, administracyjnych i technicz-| nych uczelni oraz studentów. Wcześniej, 16 f kwietnia, odbędzie się - otwarte dla wszystkich zainteresowanych - spotkanie, podczas którego kandydaci przedstawią swoje programy i odpowiedzą na pytania nurtujące pracowników i studentów UG. Bilans policyjnej łapanki Setka po setce W ciągu dziesięciu dni na terenie województwa gdańskiego sześć wypadków spowodowali pijani kierowcy. Dziesięć osób zostało w nich rannych. Na szczęście, obyło się bez ofiar śmiertelnych. Drogówka zatrzymała setkę kierowców prowadzących samochody pod wpływem alkoholu. Kilkunastu nie posiadało prawa jazdy. W Starogardzie Gdańskim „honda", jadąca z nadmierną prędkością, uderzyła w stojącego na poboczu „robura". Kierowca zbiegł, ale miał pecha, bo całe zajście widział z okna mieszkania właściciel uderzonej ciężarówki. Powiadomił policję i kiedy do Komendy Rejonowej przyszli 34-letni Dariusz N. i 20-letni Piotr S., by złożyć doniesienie o kradzieży „hondy", funkcjonariusze podejrzewali, że to blef. W trakcie przesłuchania przypuszczenia potwierdziły się. To właśnie pan Dariusz prowadził „hondę", a pan Piotr mu towarzyszył. Byli na niezłym gazie; N. miał 2,2 promila alkoholu we krwi, S. niewiele mniej. W Tczewie z kolei, kierujący motocyklem 23-letni Marek K. na prostym odcinku drogi uderzył w przydrożne drzewo. Jego pasażerka, 18-letnia Lidia K., została ranna. Motocyklista ze strachu uciekł z miejsca wypadku. Nie zdążył wytrzeźwieć, kiedy złapała go policja. Miał we krwi 1,91 promila alkoholu. Przykłady jazdy „na gazie" można mnożyć. Nie pomogły nawet przestrogi, że drogówka organizuje kilkudniową akcję przeciwko pijanym. Na gdańskich drogach w sieć drogówki wpadła setka po „setce". W balony dmuchało kilka tysięcy zmotoryzowanych. W ub.r. w Polsce ponad 200 tys. wypadków spowodowali pijani kierowcy. Zginęło w nich 1837 osób, a ponad 13,6 tys. zostało rannych. - Będziemy bezlitośni - mówi oficer gdańskiej drogówki, Marek Kąkolewski. I przypomina: za kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu grozi kara do 5 tys. zł grzywny lub areszt oraz obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwym - od 1 roku do 10 lat wię- zienia" Małgorzata Suchocka Ropa w Rad u ni Z przewróconej na ul. Zaroślak w Gdańsku koparki wypłynęło paliwo. Kilka minut po zdarzeniu, gdy ropopochodna substancja zanieczyściła kanał odpływowy i nurt Raduni, wezwano strażaków. Zjawili się niemal natychmiast i założyli blokady powstrzymujące rozprzestrzenianie się paliwa. Handlowali amfetaminą, kradli i wymuszali Aresztowania w Kartuzach Prokuratura Rejonowa w Kartuzach osadziła w tymczasowym areszcie kolejnych sześciu mężczyzn pośrednio związanych z przestępczym gangiem trudniącym się na terenie Kartuz handlem amfetaminą, rozbojami w Gdańsku i tzw. wymuszeniami rozbójniczymi. Przedwczesne byłoby twierdzenie, że są to ostatnie w tej sprawie aresztowania. Już po zatrzymaniu pierw- Macieja G. z Gdańska, którego Fot. Robert Kwiatek \ szych dwóch mężczyzn, będący na wolności wspólnicy, porwali jednego z ich klientów, wywieźli do lasu, i przywiązanego do samochodu, ciągnęli po ściółce, zmuszając by powiedział, kto ich sypnął... Na szczęście udało mu się wyjść z tej opresji bez szwanku na zdrowiu. Policja i prokuratura nie przypuszczały, że z działalnością przestępczą aresztowanego pod koniec marca 17-letniego zatrzymano w jednym z kartuskich mieszkań z dynamitem wraz z urządzeniem do zdalnej detonacji, związany jest cały gang młodocianych. Niebawem aresztowano Pawła K. z Gdańska, wspólnika Macieja G. Po jego zatrzymaniu do kartuskiej jednostki policji zadzwonił anonimowy mężczyzna, który w odwecie zagroził wysadzeniem w powietrze gmachu KRP. - W sumie aresztowaliśmy ośmiu podejrzanych. Wobec jednego z nich, Wiesława G. z Żukowa, zamieniliśmy ten środek zapobiegawczy na poręczenie majątkowe i dozór policji - powiedział nam Wiesław Malinowski, prokurator rejonowy w Kartuzach. - Dwóch jest mieszkańcami Gdańska, jeden Żukowa, pozostali Kartuz. Prokuratura powołała biegłego, by wypowiedział się w sprawie cech zabezpieczonego ładunku wybuchowego, siły jego ewentualnej eksplozji, jak również sprecyzowania, czy urządzenie służące do zdalnej detonacji mogłoby zadziałać. Jak dowiedział się „Dziennik", handel narkotykami od- bywał się w kartuskich lokalach: „Hollywood" przy ul. Parkowej, Klubie Bilardowym przy ul. Zamkowej i „Pod Kasztanami" przy ul. Bielińskiego. Kupowali je klienci w wieku od 17 do 19 lat. Wielu z nich złożyło już w prokuraturze zeznania, precyzując od kogo, gdzie, za ile i jakie ilości kupowali. Na szczęście, proceder trwał od niedawna. Aresztowani mają też inne grzechy. Kilku z nich usiłowało ukraść z Polmozbytu przy ul. Hallera w Gdańsku mercedesa o wartości 170 tys. zł. i dokonało rozboju na stróżu, z użyciem gazu. Zostali jednak przepłoszeni i zbiegli. (TG) Str.4 Relaks 13,14 kwietnia 1996 flMBB Opinia Pinia Emerytura Podanie. Do szanownego Sejmu Rzeczypospolitej Po Iskiej. Proszę o przyznanie rai emerytury. Wysokość emerytury powinna być odpowiednia, bo chłopaki mówią, że bez kasy to mi więcej nie pozwolą siedzieć z nimi na murku przed spożywczym. Pieniądze są mi więc potrzebne do uzyskania społecznej akceptacji niezbędnej do normalnego życia. Nie mogę przecież wrócić do roboty, bo mnie wcześnie rano zawsze głowa boli. Na uniwersytet też nie ma się co znowu pchać, kiedy wojsko mi już dawno nie grozi. To dla jajogłowych. Prośbę swoją motywuję również tym, że jako emeryt będę bardzo karny i postaram się więcej nie zakłócać spokoju szanownego Sejmu. Żadnego manifestowania i rzucania zgniłymi gruszkami. Zresztą będę zajęty z chłopakami. Lwi 1łft0e~fy\ MIą 5/ę Nq zmianę Już tylko red. Piotr Zaremba orientuje się z grubsza, kto się z kim w tym tygodniu łączy w jaką koalicję Totalne niedoolcreślenie -w- -w- -y iosna to głupia pora: ni to 11/ zima, ni lato, nie wiadomo 1 tm / co. Dobrze, że w tym roku 1 /1/ ma jej nie być, wskoczymy lr W prosto w lato. Takoż i poli-f f tykę zdominowała nieokre-\ śloność, przez fizyków zwana entropią, a przez \ pisarzy glątwą, ale nie widać szans, by to się \ zmieniło. Nawet kwestii pozornie prostych nie dii się | rozstrzygnąć definitywnie. Czy będzie ten \ wspólny polsko-rosyjski (a może rosyjsko-pol-\ ski?) batalion, zaproponowany przez naszego \ albo ruskiego ministra obrony, czy też wszyscy, i co ich słuchali, niedosłyszeli, bo oni sobie tylko \ luźno gwarzyli - ten po polsku, ów po rusku -o ewentualnych przygranicznych ćwiczeniach sztabowych na szczeblu batalionowym lub zale-dwie kompanijnym, jeśli w kompaniach istnieją \ sztaby, a nie sami tylko sierżanci sztabowi. Jeszcze większy zamęt z rokowaniami pol-\ sko-białorusko-suwałsko-królewiecko-rosyjski-mi na temat... No, czego? Strefy eksterytorialnej, korytarza, trasy tranzytowej czy załatania paru dziur w starej szosie? Minister Liberadzki ; od transportu zaklinał się, że w ogóle żadnych i rozmów nie było, MSZ zapewnia, że pierwsze . słyszy o tym, ale jest czujne, a wiceminister od transportu Szozda skrył się, bo z dziennikarzami gadać o tym, czy gadał, czy nie gadał? -nie chce. Natomiast cała plejada wojewodów, wi- cewojewodów, posłów, burmistrzów i doradców - plus Henryk Goryszewski na okrasę - tyle na ten temat nadała „Wyborczej", że jej wystarczyło na dwie strony. Ale nadal nie wiadomo kogo i za co zawiesić czy powiesić. Wałęsa stał się szczególnie mgławicowy. Czy już naprawia te wózki widłowe, czy nadal kawkę popija z dyrektorem stoczni, jak ją ratować od plajty medytując, a może już wygłasza na amerykańskich uniwersytetach odczyty, za które płacą (przynajmniej pani Thatcher płacili) po kilkadziesiąt tysięcy dolarów i czy koniec końców stanie na czele wielkiej prowałęsow-skiej koalicji, która wygoni postkomunę, czy już raczej poprzestanie na karczowaniu krzaków na działce pod nową chałupę za trzy miliardy (na stare), co ją stawia z tych sześciu baniek na miesiąc gaży elektryka, która mu nawet na światło i gaz w starym domu nie wystarczy, a co dopiero na utrzymanie licznej rodziny i na pokrycie zobowiązań skarbowych, w kwocie 11 miliardów tytułem podatku sprzed trzech lat, który powinien bądź nie powinien uiścić, w czym nawet urzędy skarbowe i sądy się pogubiły. My w Polsce tośmy już nie do takich dziwności dokoła Wałęsy przywykli, ale jak to ma zrozumieć jakaś zachodnia gapa? A te z powiatami czary-mary i z województwami hocki-klocki? Ma ich być 30, 25,17 czy 12? Może wystarczy przemianować województwa na regiony, nad nimi powołać makroregio- ny, a pod nimi - żeby do powiatów nie wracać -powołać ziemie lub kasztelanie? A może, żeby zmniejszyć bezrobocie w sferach urzędniczych i władzę zbliżyć do obywatela, stworzyć od razu samorządność ośmiostopniową: gromada-gmi-na-region-powiat-ziemia-kasztelania-woje-wództwo-makroregion? Ponieważ rysowanie map od przedszkola było moją pasją, mógłbym panu premierowi narysować to w kilku wariantach, ale on niestety w rozpaczy postanowił, że nowym podziałem to już nie jego rząd się zajmie, tylko następny. Czyżby spodziewał się, że SLD polegnie w wyborach i władzę obejmie Sojusz Prawicy Solidarnościowej? Jego konstruowanie przebiega dynamicznie ale tak wielotorowo, że już tylko red. Piotr Zaremba z „Życia Warszawy" orientuje się z grubsza, kto się z kim w tym tygodniu łączy w jaką koalicję. Ale i on chyba stracił wenę, bo przecież nawet komputer najnowszej generacji nie obliczy, ile może być koalicyjnych kombinacji z trzystu partii; byłaby to wszak liczba bliska nieskończoności. Ja jednak wierzę, że koniec końców Rokita weźmie to wszystko w garść i stworzy SPS, który zdobędzie 280 lub 300 mandatów, a może jeszcze więcej i zdelegalizuje postkomunę, i nareszcie będzie dobrze. Tymczasem... Jedźmy, nikt nie wola! - wolał zrozpaczony Mickiewicz. Ba, ale dokąd jechać i czym? Wojciech Giełżyński Przemoc i kara śmierci w Polsce Zamiast egzekucji Kilka dni łemu w Auli Uniwersytetu Warszawskiego, odbył się przedpremierowy pokaz amerykańskiego filmu „Dead Man Walking" (Przed egzekucją) w reżyserii Tima Robbinsa. Film opowiada historię zakonnicy, która towarzyszy w ostatnich tygodniach życia skazanemu na śmierć zatwardziałemu gwałcicielowi i mordercy. Projekcja filmu stała się pretekstem do dyskusji na temat stosowania kary śmierci. Wzięli w niej udział znani prawnicy, naukowcy, politycy i publicyści. Wśród kilkusetosobowej publiczności znalazło się wiele znanych osobistości, m.in. bp Tadeusz Pieronek. Poniżej publikujemy skrót kilku wypowiedzi. Bronisław Wildstein (dziennikarz): - Oczywiście punktem wyjścia do naszej dyskusji jest film, ale zdajemy sobie sprawę, że ta dyskusja ogarnia ostatnio cały kraj. Zadajemy sobie pytanie, czy kary są adekwatne do przestępstw. A w tym przypadku istnieje podstawowy problem - czy powinna istnieć kara śmierci? Pozwolę sobie skierować pytanie do prof. Wolniewicza, który jest radykalnym zwolennikiem kary śmierci. Czy ów film w jakimś stopniu wpłynął na pańską ocenę tego problemu? Prof. Bogusław Wolniewicz (Instytut Filozofii UW): - Nie mógł wpłynąć na moją ocenę problemu, ponieważ trudno ten film traktować poważnie. Jedna scena trafiła mi do przekonania, kiedy na przyjęciu rodzinnym w domu głównej bohaterki matka mówi do niej: „masz dobre serce i pustą głowę". I ten film to pokazał. Film jest przykładem propagandy abolicjonistycznej. Cała sympatia jest skierowana na sprawcę, a ofiary pokazuje się na dalekim planie lub marginesie. Mec. Krzysztof Piesiewicz (autor scenariuszy najgłośniejszych filmów Krzysztofa Kieślowskiego, m.in. „Krótkiego filmu o zabijaniu"): - To, co się dzieje w Polsce od 5-6 lat, jest pewną eskalacją przemocy, która stała się metodą na życie. W Polsce lansuje się pewien rodzaj karier, które w jakimś sensie związane są z brutalnością. Te kariery nie dają nam przekonania, że pracowitość, sumienność, spolegliwość prowadzą do usytuowania się w najlepszym miejscu w społeczeństwie. Wydaje mi się, że w tej chwili ta liczba osób na sali, szczególnie młodych, świadczy o tym, że ten film jest potrzebny. Chcę powiedzieć o czarnych marszach w Gdańsku, Warszawie i Łodzi. Dla mnie to było wspaniałe. Protestowano przeciwko przemocy oraz pewnemu sposobowi bycia i życia. Ale za tym sprzeciwem pojawiają się politycy, którzy mówią: „Oto lud demonstruje, bo przeciwstawia się przestępczości. Lud żąda krwi, kary śmierci, nowych kodeksów, żąda szafotu". W moini przekonaniu mamy do czynienia z wielką medialną manipulacją i wykorzystywaniem tragedii do forsowania polityki przemocy. Chcę stwierdzić kategorycznie, że żadne zmiany kodeksu karnego i zaostrzanie sankcji nie zmienią nas w środku. Jest udowodnione, że brak kary śmierci nie determinuje brutalizacji życia i przemocy. To nie jest tak, że -jakby pewnie powiedział pan Jarosław Kaczyński - ja jestem przedstawicielem intelektualnych salonów, gdzie modne jest przeciwstawianie się karze śmierci. Nie. Jestem adwokatem z dwudziestoletnią praktyką. Po drugie, sam byłem w swoim życiu dotknięty -w sposób najbardziej brutalny -bandyckim działaniem prze- stępców. Po prostu uważam, że kara śmierci jest zaprzeczeniem całego kodu aksjologicznego, który towarzyszy kodeksowi karnemu. Jeżeli kodeks karny ma przeciwdziałać przemocy, to przy istnieniu kary śmierci - kreuje przemoc. Jarosław Kaczyński (lider Porozumienia Centrum): - Co to znaczy znieść karę śmierci? To znaczy zagwarantować życie mordercy, to znaczy, że w momencie mordu mordercy mają zagwarantowaną tę wartość, którą niszczą. Czy my bardziej mamy szanować życie ofiary, czy mordercy? Wydaje mi się, że powinniśmy te dwie wartości traktować przynajmniej na równi. Myślę, że powinna istnieć zasada bezwzględnego prymatu interesu ofiary, interesu człowieka uczciwego. To, co dzieje się w tej chwili w Polsce, na świecie nie jest niczym nowym. Tylko że oni z tego wyciągnęli jakieś wnioski. Jest jeszcze inny aspekt tej sprawy. Kara śmierci związana jest z państwem, które ma swoich funkcjonariuszy. Funkcjonariusz policji, strażak, mają obowiązek w pewnych sytuacjach ryzykować nawet własnym życiem. Ich życie nie jest zagwarantowane przez państwo, a jednocześnie mamy zagwarantować życie mordercom? Mec. Edward Wende (występował m.in. jako oskarżyciel posiłkowy w procesie zabójców ks. Jerzego Popiełuszki): -Nie ma spraw oczywistych. To również pokazuje nam film „Przed egzekucją". Mamy w nim przedstawiony koszmar zabijania niewinnych ofiar i potworną, koszmarną machi- nę, służącą do zabijania człowieka w majestacie prawa. Skazaniec wiele miesięcy czekał na egzekucję. Nie tylko przeciwnicy, ale i zwolennicy kary śmierci muszą przyznać, że jest to kara niehumanitarna i nieskuteczna. Wszystkie badania przeprowadzone na świecie wskazują na to, że tam gdzie zniesiono karę śmierci, nie wzrosła liczba przestępstw, które byłyby zagrożone tą karą. Nie wiem, czy państwo wiedzą, ale jesteśmy w Europie w gronie takich krajów posiadających w kodeksie karę śmierci, jak: Albania, Bułgaria, Turcja, była Jugosławia i były Związek Radziecki. To jest kara przerażająco okrutna i nieodwracalna. W Stanach Zjednoczonych Ameryki, w 1994 r. odnotowano pięć przypadków wykonania egzekucji na ludziach niewinnych. Ks. Paweł Wojtas (kapelan więzienny): - Na początek istotna uwaga: proszę nie łączyć osoby kapelana więziennego, która z urzędu ma litować się i bronić więźnia. Tu chodzi o bardzo racjonalną ocenę i bardzo racjonalną pomoc. Mnie interesuje wnętrze człowieka i co się w nim kotłuje. W duszpasterstwie więziennym są trzy zasadnicze cele: pomóc więźniowi pojednać się z samym sobą, bo taki człowiek najczęściej jest kłębkiem sprzeczności; po drugie, pomóc mu pojednać się z Panem Bogiem i trzecia, bardzo ważna rzecz, pomóc mu się pojednać ze społeczeństwem, i - jeśli jest taka możliwość - pomóc mu pojednać się z ofiarą. W sprawie kary śmierci identyfikuję się z tym, co mówi katechizm, tam jest bardzo mocno określona postawa, która przede wszystkim zachęca do ratowania ludzkiego życia. Karol Borowy Jolanta Kwaśniewska: Nie chcę zajmować się polityką Jolanta Kwaśniewska nie chce zajmować się polityką. Oprócz spełniania obowiązków oficjalnych - małżonki prezydenta - zamierza poświęcić się działalności charytatywnej i społecznej. W minionych dniach, wiele czasu poświęciła pani prezydentowa przeprowadzce do siedziby głowy państwa - pałacu przy Krakowskim Przedmieściu. - Jakie to uczucie przeprowadzać się z 70 metrów kwadratowych do prezydenckiego pałacu? - Nie ukrywam, że dla mnie - koszmarne. Każdy chyba dąży do „ujutności", każdy chce czuć się dobrze, nawet w niewielkim, ale swoim miejscu... Tymczasem, np. pałacowa jadalnia jest większa od całego naszego mieszkania: to ogromne pomieszczenie, w którym stoi duży stół, 12 krzeseł i dwie komody. - Czy możemy dowiedzieć się czegoś więcej o prywatnych apartamentach prezydenckich? - O jadalni ju^wspomina-łam. Są jeszcze sypialnia, pokój kominkowy - przewidziany na rodzinne spotkania i w gronie gości, gabinet prywatny prezydenta, sala muszlowa, dotąd nie wykorzystywana. Jak państwo wiecie, tam właśnie mój mąż spotkał się z dzienni- dziennego użytku, także obrazy, moje stare bibeloty. Chodziło o stworzenie pewnej ciągłości, namiastki mieszkania dla nas i dla córki. - Jak pani widzi swoją rolę jako first lady? Czy zbliżoną do tej, jaką odgrywały Nancy Reagan i Raisa Gorbaczowa, które wpływały na działalność swoich mężów, czy pozostanie pani raczej na drugim planie? - Nie chcę mieć najmniejszego wpływu na jakiekolwiek sprawy związane z rządzeniem państwa. Mój mąż ma bardzo silną osobowość i nie konsultuje ze mną żadnych decyzji. To on został wybrany na to stanowisko. Ma bardzo sprecyzowane poglądy i nie wyobrażam sobie, żeby wieczorem przychodził do mnie i w łóżku dyskutował np. obsadę stanowisk państwowych. Bardzo się ubawiłam, gdy szwagierka pokazała mi artykuł poważnego szwajcarskiego dziennika karzami z okazji swoich stu dni urzędowania. Odrębny fragment apartamentów, blisko holu, to część dziecięca; były tam trzy małe pokoiki. Prosiłam, żeby wyburzyć tam jedną ścianę - teraz córka ma sypialnię i swój pokój. - Czy w tych wszystkich sprawach korzysta pani z rad architekta, stylisty w urządzaniu pałacowych wnętrz? - Nie, próbuję to robić sama. Oglądam wiele rzeczy, m.in. zńajdujących się w pałacyku w Otwocku, który także „przynależy" do prezydenta. Pałacyk ten nie będzie przez nas wykorzystywany - jest za duży. Dla zaoszczędzenia publicznych pieniędzy, przehoszę z Otwocka część rzeczy na Krakowskie Przedmieście, m.in. znalazły się one w sali, w której rozmawiamy (rozmowa toczyła się w sali rokoko). - Czy w pałacu w Warszawie znajdą sią także państwa prywatne meble? Słyszeliśmy o ulubionej kanapce... - W pałacu są wielkie sale, a nasze mieszkanie ma niewiele ponad dwa metry wysokości. Mamy lekkie, współczesne meble, nie pasujące do charakteru wnętrz przy Krakowskim Przedmieściu. Niestety nawet tej kanapki nie przewiozę. Zabraliśmy natomiast rzeczy co- przedstawiającego mnie jako osobę, która wykreowała swojego męża. To właśnie ja miałam, gdzieś na balu, szepnąć coś do ucha panu Jaruzelskiemu i załatwić mężowi stanowisko ministra ds. sportu w ówczesnym rządzie. To jest totalna nieprawda. - Gdzie zatem widzi pani pole do działalności żony prezydenta? - To pole jest ogromne -przekonują mnie o tym najbardziej listy, które do mnie przychodzą. Dostaję ich setki, 90 proc. z nich to prośby o wsparcie; chodzi o kwoty od 200 do 300 tys. zł, np. na zakup lekarstw. Poproszono mnie też o... 2 miliardy zł na wykup mieszkania. - Co pani robi w takich sytuacjach? - Czytam i odpowiadam na wszystkie listy. - Osobiście? - Teraz już nie. Miałam przykre doświadczenia. Np. pewna pani, zatrzymana przez policję, posłużyła się moim listem chcąc wymusić zwolnienie. Policjanci dzwonili do mnie i pytali, czy to prawda, że jest moją znajomą i ma umówione ze mną spotkanie... - Kto teraz zajmuje się korespondencją? Specjalny sekretariat? - Tak, w tej chwili ma to już takie ramy. Nad większością listów nie można przejść obojętnie. Staram się znaleźć jakieś rozwiązanie, jednak w tej chwili, jeśli ktokolwiek zwraca się do mnie o pomoc, otwieram własny portfel... Nie mam żadnych innych funduszy. - Może rozwiązaniem byłoby powołanie fundacji? - Od dłuższego czasu zastanawiam się nad tym. Jest jednak wiele fundacji, które wykorzystują zebrane środki w sposób budzący emocje. Można pomagać też przez organizowanie zbiórek na konkretne cele. Wystosowałam również listy do wszystkich wojewodów z prośbą o wskazanie zakładów pracy, czy prywatnych firm, które byłyby skłonne pomagać potrzebującym. Inny, bardzo ważny dla mnie problem, to dożywianie dzieci. Zajmę się tym. Będę starała się organizować takie akcje już na wiosnę. - Czy ma pani w tych sprawach doradców, współpracowników? - Bardzo często zwracam się do Barbary Labudy, która w urzędzie prezydenckim zajmuje się tego typu problematyką. - Wcześniej mówiła pani, że wizyty oficjalne wypełniają dużą część kalendarza zajęć żony prezydenta. Podczas wizyty pary królewskiej pełniła pani obowiązki gospodyni... - Wizyta tej rangi to był skok na głęboką wodę. Dostałam ogromną ilość dokumentacji dotyczącej Elżbiety II, sposobu jej ubierania się, spraw związanych z dworskim ceremoniałem. Z szefem protokołu dyplomatycznego dyskutowaliśmy różne kwestie, np. czy mogę mieć odkryty dekolt, czy mogę chodzić w krótkich spódnicach. Spódnica do kolan jest dla mnie nie do przyjęcia. Chodzę tylko w mini, ewentualnie w spódnicach nad kostkę. Dowiedziałam się, że nie mogę nosić czar- rArlLAr neg0 kapelusza. Zaczęłam szukać małego, jasnego, nie dominującego nad noszonymi przez królową toczkami. - Jednak nie było źle - Elbie-ta II zwróciła uwagę na pani kreacje. Czy ma pani swojego stylistę? - Nie, ale konsultowałam się z projektantkami. Ten typ wizyt powoduje też, że wiele moich przyjaciółek oferuje mi pomoc w doborze garderoby. Jedna z nich np. pożyczyła mi swój piękny, stary, złoty wisior. Musiałam mieć przygotowane dwie kreacje na każdy wieczór. Niewiele brakowało, a wystąpiłabym w sukni identycznej jaką mfała królowa -w kolorze kości słoniowej, z udrapowanym jedwabnym szalem ze złotymi kwiatami. - Elżbiecie II została przedstawiona też państwa córka. - Para królewska wyraziła chęć poznania naszej Oli. Spotkanie odbyło się w pałacu, po oficjalnej kolacji wydanej na cześć królowej i księcia Filipa. Była godzina 23. Para królewska była dla naszej córki szalenie uprzejma. Dziecko nas zdziwiło, bo bardzo sensownie włożyło długą spódnicę. Nie . była to suknia wieczorowa, jak podała „Gazeta Wyborcza", bo takiej jeszcze długo córka mieć nie będzie, tylko taka „hipi- sowska". Ola na cześć pary królewskiej zdjęła też swoje pomarańczowe martensy. - Światowe życie... A jak wygląda zwykły dzień rodziny Kwaśniewskich? - Budzimy się o 7 rano. Dziecko idzie do szkoły, mąż szykuje się do zejścia na dół. Pies - Sabina - szczeka od wczesnych godzin porannych, jak tylko zacznie jeździć winda. Saba potrafi odciągnąć męża od zajęć - po prostu przychodzi do niego i zaczyna piszczeć. Później przychodzą elektrycy, hydraulicy. Ktoś pyta się, gdzie jakieś meble wstawić, przestawić, a ja jeżdżę, oglądam różne rzeczy do naszych apartamentów. Mam umówione spotkania, obiady, wywiady ż prasą. - Czy pani gotuje? - Raczej nie, chociaż czasami coś upichcę. Staram się być w domu jak Ola wraca ze szkoły i zjeść z nią obiad, przy tym ogromnym stole w jadalni. Nie jest to przyjemne - mogłoby przy nim siedzieć tyle osób... Dziecko nie je w ogóle czerwonego mięsa, tylko ryby i drób, co trochę martwi kucharza pałacowego, pana Jacka. Mamy też takie momenty, że np. w niedzielę zamawiamy sobie telefonicznie pizzę. - Jak córka zniosła zmiany? - Dla dziecka zmiany te były bardzo trudne. Wyrwaliśmy ją z jej naturalnego środowiska. - Czy koleżanki będą odwiedzać Olę w pałacu? - Absolutnie tak, ma to zresztą obiecane. Inaczej byłaby wyizolowana w straszny - Nie przeszkadzają jej panowie z ochrony? - Jeżeli wszystko będzie w porządku, nie będzie poważniejszych spraw, to córka ma obiecane, że wraca ze szkoły autobusem. To lubi najbardziej. - Jest pani rozpoznawana na ulicy? - Tak. Poprzednio byłam rozpoznawana głównie w sytuacjach, kiedy towarzyszyłam mężowi. Teraz nie istnieje możliwość, żebym spokojnie mogła przejść, np. w sportowym stroju. Nawet córka nie bardzo ma ochotę pójść ze mną gdziekolwiek. Mówi: mamusiu idź przodem, ja będę szła za tobą. Wyjście na zewnątrz całej naszej trójki jest rzeczą bardzo trudną - przez cały czas towarzyszą nam BOR-owcy. - Czy ma pani czas na książkę, film? - To jest teraz bardzo trudne. Książki są jeszcze najłatwiejsze. Przy łóżku mamy ich sporo i często podbieramy którąś z nich. Mąż szalenie lubi biografie wielkich ludzi. Ostatnio czytaliśmy o życiu Ribbentro-pa. Poza tym mąż czyta mnóstwo prasy, która mogłaby wystarczyć na całą noc. - Czy w pałacu jest sala do ćwiczeń sportowych? - Jest mała sala rekreacyjna z lustrami, przygotowana chyba dla córki Lecha Wałęsy. Ale mąż nie jest zwolennikiem leżenia na podłodze i machania nogami, i jak tylko zrobi się cieplej będzie grać w tenisa. Do tej pory bardzo często jeździliśmy do hotelu Victoria, gdzie mąż, w przerwach obrad Sejmu, przepływał z 40 razy basen. - Jak państwo spędziliście-cie święta? - W piątek i sobotę wyjechaliśmy z rodziną pod Warszawę. Mogliśmy spokojnie pochodzić sobie w dżinsach i odpocząć. Niestety, już w niedzielę trzeba było wracać do Warszawy -w poniedziałek prezydent rozpoczął oficjalną wizytę w Moskwie. Córką, przez te 4 dni, opiekował się mój tata. Niestety, nie mamy rodziny w Warszawie i bardzo nam tego brakuje. - Dziękujemy za rozmowę. Rozmawiali: Agnieszka Marciniak i Zbigniew Krzyżanowski' Po naszych publikacjach Partie polityczne w regionie gdańskim W „Dzienniku Bałtyckim" z 30 marca 1996 r. ukazała się publikacja prasowa pt. „ROP" zawierająca nieprawdziwą informację pana Jacka Kurskiego jakoby „ROP powstał 16 grudnia 1995 r. w wyniku przekształcenia się Ruchu dla Rzeczypospolitej". Jest to dezinformacja wprowadzająca w błąd Czytelników i godząca w dobre imię Ruchu dla Rzeczypospolitej. Okoliczności faktycznego powstania ROP nie są nam znane, wiadomo tylko, że do rejestru partii politycznych został wpisany w dniu 20 listopada 1995 r. pod numerem 291. W dniu 16 grudnia 1996 r. odbył się natomiast pierwszy kongres tej partii, w którym RdR nie uczestniczył. Naczelna Rada Polityczna RdR, obradująca w tym samym dniu w innym miejscu, wyraziła wyłącznie wolę konstruktywnej współpracy z ROP, przy zachowaniu odrębności organizacyjnej obu struktur. Zgodnie ze statutem - RdR może ulec przekształceniu lub rozwiązaniu tylko w drodze uchwały Kongresu Krajowego podjętej przez co najmniej 3/4 delegatów. Do chwili obecnej uchwała taka nie została podjęta. RdR reprezentowany przez przewodniczącego Stanisława Węgłowskiego, zareje- strowany jest w ewidencji partii politycznej pod nr 172 (w załączeniu wyciąg z ewidencji z 15.03.1996 r.). Przewodniczącą Regionu Gdańskiego, a jednocześnie członkiem Zarządu Głównego jest pani Antonina Lewicka, tel. 41-25-92. RdR powstał jako partia ludzi uczciwych i taki zamierza pozostać w przyszłości. Nie odmawiamy nikomu prawa do samodzielnego bytu organizacyjnego i takiej samej postawy oczekujemy od ROP. Przewodniczący Ruchu dla Rzeczypospolitej Stanisław Węglowski TI LA 13,14 kwietnia 1996 Str.5 Rzeźbić mgłę, orać morze Za oknami słońce, na ulicy topnieją resztki śniegu. Siedzimy i rozmawiamy już pewnie z godzinę... - Tam, za oceanem - mówię - po waszych rzeźbach też już pewnie nie ma śladu... - Być może - zamyśla się Ryszard Litwiniuk. - Wcale się tym nie przejmuję. Każdy, kto dłuto lub piłę przykłada do bryły lodu, wie, że jego dzieło nie będzie długowieczne. Taka już specyfika tego materiału. Mimo to jest wiele krajów, gdzie tym rodzajem rzeźby zajmuje się coraz więcej ludzi. Rzeźba w kamieniu też przecież nie jest wieczna, też obraca się w proch, w nicość. Jedyna różnica to to, że w przypadku śniegu i lodu proces ten przebiega znacznie szybciej. yszard Litwiniuk wraz z dwójką przyjaciół podjął zamysł godny > szaleństwa Don Kichota. Znalazł sponsora i poleciał na drugą stronę Atlantyku, żeby w czterech miejscowościach na amerykańsko-ka-nadyjskim pograniczu - w London, Grand Bend, Sarnia i Frankenmuth - wziąć udział w konkursie na rzeźbę wykonaną w śniegu. Wiedział, że w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie co roku organizowane są międzynarodowe współzawodnictwa rzeźbiarzy chcących zmierzyć się z tym nietypowym materiałem. Stanął w szranki z artystami, którzy przyjeżdżają dosłownie z całego świata - z Niemiec, ze Szwajcarii, z krajów skandynawskich, z Meksyku, a nawet... z Maroka! - Słowem, chcieliście ulepić wielkiego bałwana? - Nie. Chcieliśmy rzeźbić. Rzeźbienie z lepieniem nie ma nic wspólnego. Niech o tym świadczy choćby to, że poszczególne konkursy mają swoją tradycję, hierar- chię i tworzą jedną, wielką piramidę. W sumie jest to prestiżowa sprawa. Zwyciężający w jednym współzawodnictwie przechodzą do eliminacji następnych, potem jest konkurs stanowy, a na końcu mistrzostwa Kanady i mistrzostwa Stanów Zjednoczonych. Współzawodnictwa są otwarte, a więc przynajmniej teoretycznie nic nie stało na przeszkodzie, żeby któregoś dnia ich triumfatorem mógł zostać Polak. - Na konkursie w miejscowości Sarnia zdobyliście drugie miejsce. Nie myśleliście, żeby startować dalej i próbować szczęścia? - Za swoisty cud uznaliśmy już to, że udało nam się wyjechać i zaistnieć w światku śnieżnych rzeźbiarzy. Wyprawę za ocean potraktowaliśmy przede wszystkim jako zbieranie doświadczeń. Za rok znów zamierzamy wystąpić w śnież-no-lodowych zawodach. Pojedziemy już lepiej wyposażeni i na pewno zbyt tanio nie sprzedamy swojej skóry. Litwiniuk, który jest zawodowym rzeźbiarzem, absol- wentem gdańskiej ASP specjalizującym się w „drewnianej rzeźbie z możliwością ruchu" uważa, że śnieg jest dla niego takim samym tworzywem rzeźbiarskim jak każde inne. 0 śnieżno-lodowych konkursach organizowanych w Kanadzie i w USA słyszał już dawno, nikt jednak nie potrafił udzielić mu konkretnych informacji. Adres organizatorów jednego z takich współzawod-nictw otrzymał dopiero od znajomego rzeźbiarza z Danii. Potraktował to jako wyzwanie 1 wraz z trójką przyjaciół postanowił skonfrontować swój talent. - Rzeźbić w śniegu to tak jakby rzeźbić mgłę, jakby chcieć zaorać morze - prowokuję go. - W swoich poematach pisał o tym Edward Stachura. Dla niego, był to szczyt poezji - wykonywanie zadania, którego rezultat trwa tylko przez krótkie mgnienie oka, by zaraz potem obrócić się w nicość. Czy ktoś, kto chce rzeźbić w śniegu, musi w większym stopniu być poetą niż ktoś rzeźbiący w granicie? Pan Ryszard uśmiecha się: -Zawsze trzeba być poetą. Każda rzeźba jest poezją. Całe życie jest poeźją... Kiedy wraz z przyjaciółmi szukał sponsorów, którzy mogliby pomóc sfinansować ich wyjazd na konkurs, zaczynał wątpić w całe to przedsięwzięcie. Gdy młodzi rzeźbiarze zdradzali, jakie są ich plany i że - po prostu - chcą... rzeźbić w śniegu, zwykle odmawiano im grzecznie, acz zdecydowanie. Pewnie też stukano się w czoło, choć oni już tego nie widzieli; niektórzy ewentualni sponsorzy chcieli poznać najpierw projekty rzeźb, albo interesowało ich, czy uda się zawrzeć w rzeźbach elementy, mogące kojarzyć się z wytwarzanym przez nich produktem. Na to młodzi rzeźbiarze nie chcieli się jednak zgodzić. -Sponsorski motyw mógł być co najwyżej pretekstem, albo tłem dla dzieła sztuki - mówi Litwiniuk. - Ostateczna wersja rzeźby zależy jednak tylko od rzeźbiarza. Jemu najbardziej pomógł „Lot", który dosłownie w ostatniej chwili zapewnił mu darmowy przelot. Gdy już znaleźli się w Ameryce, szło im dosyć dobrze. Narzędzia pożyczali od innych uczestników konkursów, a organizatorzy zapewniali transport z imprezy na imprezę, tak że po skończeniu jednych zawodów, bez kłopotu mogli wziąć udział w następ- Ryszard Litwiniuk prezentuje plakietkę za zdobycie drugiego miejsca w konkursie rzeźby śniegowej w kanadyjskiej miejscowości Sarnia Fot. Maciej Kostim Jedna ze śniegowych rzeźb, którą Litwiniuk wraz z kolegami pozostawił za oceanem. Fot. Ryszard Litwiniuk nych. Atmosfera była na ogół dobra i przyjacielska, choć niektórzy Amerykanie bardzo zadzierali nosa. Nie przejmując się tym zanadto robili, a właściwie - rzeźbili swoje. Do skutku, kiedy w konkursie zorganizowanym z okazji stulecia kina, za pracę zainspirowaną tematem „Fantomas w operze" zdobyli bardzo wysokie, drugie miejsce. Rzeźba w śniegu to dyscyplina przypominająca - na przykład - układanie z kolorowego pyłu wielobarwnych kół życia, tzw. mandali, praktykowanej m. in. przez buddyjskich mnichów. Starczy jeden podmuch wiatru, by zniweczyć całe dzieło. To coś takiego, jak piaskowe ogrody taoistów, w których całymi dniami ziemię i żwir zagrabia się w odpowiednie desenie, mające szansę przetrwać najdalej do najbliższego deszczu. To coś takiego, jak rzeźby z mokrego piasku na brzegu morza, których dumnej egzystencji już nawet nazajutrz trudno się domyślić; to jak gra cieni i słonecznych odblasków na powierzchni gigantycznych skalnych rzeźb w Marcahuasi w Ameryce Południowej, które „ujawniają się" i „wychodzą na wierzch" niczym znaki wodne, tylko na krótką chwilę i pod warunkiem, że obserwator znajduje się w odpowiednim punkcie. - Rzeźbienie w czasie konkursu trwało zwykle kilka dni - opowiada Litwiniuk. -Uczestnicy otrzymywali sprasowany śnieżny czworobok o boku około trzech .metrów, który obrabiali dłutami, piłami, łańcuchami, a i własnymi rękoma. Niekiedy, z uwagi na zbyt wysoką temperaturę, rzeźbić trzeba było nocą. Wszystko było zawsze tak zaplanowane, żeby finał współzawodnictwa przypadł w sobotę. Organizowano wtedy wielką śnieżno-lodową fetę, na którą zjeżdżały tysiące ludzi z okolicy. Na finał konkursu w miejscowości Frankenmuth przybyło przeszło trzydzieści tysięcy osób. Litwiniuk ma nadzieję, że za jakiś czas możliwe będzie zorganizowanie konkursu na śniegową rzeźbę w Polsce. Wie także, kogo można by doń zaprosić z zagranicy, bo dzięki tegorocznej wyprawie za ocean poznał praktycznie całą światową czołówkę tej dyscypliny. - Tam, w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, śnieg rzeźbią uznani artyści, pojawiają się znakomite nazwiska. Mam nadzieję, że dzięki wyróżnieniu, jakie w tym roku przywieźliśmy, uda się nam wyeliminować ironię w stosunku do tej, przecież także artystycznej dyscypliny. Okaże się to za kilka miesięcy, gdy spadnie pierwszy śnieg. Dopiero wtedy będzie wiadomo, czy udało się przełamać - nomen omen - pierwsze lody. ~ lWć Roman Warszewski Morderstwo prawie doskonałe Widzowie patrzyli jak urzeczeni. Po występach koni i clownów, na cyrkowej arenie pojawił się Jerzy A. wraz z żoną, który zajmował się rzucaniem nożami za pieniądze. Rzecz jasna, termin „rzucanie" mocno wypacza pełen wachlarz umiejętności, jakimi Jerzy A. dysponował. Potrafił on bowiem nożami żonglować, noże połykać, na nożach się kłaść, a złośliwi twierdzą, że nawet z nożami spać, czego jednak nie potwierdzała żona. ikt jednak nie miał naj- N mniej szych wątpliwości - Jerzy A. to po prostu mistrz w swoim fachu, co doceniła cyrkowa publiczność, raz po raz gotując mu owację. Pokaz zbliżał się do końca, do wykonania został praktycznie jeden, kluczowy numer. Grażyna A. stawała przy drewnianej ściance, natomiast mąż rzucał w jej kierunku 13 noży. Po sześć z każdej strony, nóż ostatni miał wylądować tuż nad głową Grażyny A. Orkiestra zagrała tusz, Jerzy A. począł rzucać. Wszystko przebiegało bez problemu, publiczność wstrzymała oddech, obserwowała wyczyny nożownika, kiedy ten, trzymając w ręku ostatni nóż zachwiał się na nogach, rzucił i... padł nieprzytomny. Wezwany lekarz stwierdził zawał serca. Przedstawienie przerwano. Trudno mieć pretensje - nawet do mistrza - że nie wykonuje swoich powinności należycie, w momencie kiedy dopadła go tak niebezpieczna dolegliwość jak atak serca. Jednak trudno nie mieć pretensji do faceta, który rzuca nożem w kierunku swojej małżonki, raniąc ją śmiertelnie. A tak właśnie było w przypadku Jerzego A. Cóż, nieszczęśliwy wypadek, który i mistrzom przytrafić się może. I w tym momencie sprawę można byłoby zakończyć, gdyby nie pewne istotne szczegóły, jakie wyszły na jaw już po nieszczęśliwym wypadku. Otóż pierwsza zasiała ziarno niepokoju Barbara C., treserka fok, a prywatnie najlepsza przyjaciółka zmarłej tragicznie Grażyny A. Powiedziała mianowicie ni mniej, ni więcej tylko to właśnie, że małżeństwo A. to był jeden wielki koszmar, a to z racji nadużywania napojów wyskokowych przez Jego Wysokość Mistrza. Po kielichu Mistrz stawał się agresywny i ponoć - bo któż to może wiedzieć na pewno - nieraz groził żonie swoimi nożami. Jednak w którym małżeństwie nie dochodzi do sporów? Opowiadania Barbary C. potraktowano o tyle z przymrużeniem oka, że cały cyrk dość dokładnie pamiętał zdarzenie sprzed dwóch około lat, kiedy to treserka fok zapałała dość gwałtownym uczuciem do Jerzego A. Ten zwymyślał ją przy całym zespole i tu skończył się ów niedoszły romans. Kto jednak trafi za kobietami? Od tego czasu datuje się przyjaźń między Barbarą C. a Grażyną A. Barbara C. posiadała też inną tajemńicę... Otóż Grażyna A. miała romans z samym dyrektorem cyrku. I co więcej, na dzień przed feralnym występem tajemnicę tę posiadł również Jerzy A. Miał bowiem tę wątpliwą przyjemność ujrzeć własną ślubną, która harcuje w sposób najbardziej nieprzyzwoity z obcym mężczyzną. W tym jednak momencie górę wziął rozsądek, bo przecież żona grzeszyła z pracodawcą. A trudno dziś o dobrą posadę dla cyrkowych fachmanów. Co więcej, do intymnych stosunków z panią A. przyznał się też dyrektor cyrku, Wiesław T. Pozwolił sobie także wysnuć przypuszczenie, że, owszem, nieszczęśliwe przypadki się zdarzają, ale o takowym nie można mówić w przypadku śmierci Grażyny A. I w tym to momencie - dwa tygodnie po wypadku - do akcji przystępuje policja. Czyżby więc zemsta zazdrosnego męża? Dochodzenie nie trwa zbyt długo, a właściwie nie rozpoczyna się w ogóle, gdyż brak głównego podejrzanego. Jerzy A. powinien znajdować się w szpitalu, tam go jednak nie ma, gdyż badający go podczas ostrego dyżuru lekarz nie stwierdził ataku serca, tylko chwilową utratę przytomności na skutek stresu i przemęczenia. I już następnego dnia wychodzi ze szpitala i do cyrku nie wraca. Udało się odszukać lekarza, który badał Jerzego A. na arenie. Ten przyznał się do wszystkiego. Jerzy A. zaproponował mu grubszą sumę pieniędzy za głośne stwierdzenie, że to atak serca i odwiezienie do szpitala. Rzecz jasna, nie wiedział czemu to miało służyć, a Jerzy A. tłumaczył mu,, że tylko w taki sposób otrzyma kilka dni urlopu. Odwiózł więc Mistrza do szpitala i więcej go nie widział. Mistrz został złapany na granicy. I nie martwi się tym, że siedzi, tylko tym, że nie może trenować. Już w więzieniu został gruntownie przebadany. Jest zdrów jak koń. Tomasz Jachimek Dobry sen ■ amnezja ■ przestępstwo Pigułka gwałtu Jest to lekarstwo dość mocne, lubiane przez lekarzy. Wywołuje silny, głęboki sen, trwający co najmniej 8 godzin. Nie powoduje skutków ubocznych, ale ma jedną interesującą właściwość • otóż sprawia, że po przebudzeniu osoba, która go zażyła, niczego nie pamięta. Także tego co wydarzyło się podczas snu, gdy pod wpływem hałasu, szarpania, bólu iłp. została na kilka minut obudzona. Lek wywołuje całkowitą amnezję. W 60 krajach świata produkuje się i sprzedaje bez specjalnych ograniczeń środek nasenny znany w krajach anglosaskich jako rohypnol (polskiej nazwy nie podajemy, a dlaczego - o tym za chwilę). Młodzi Amerykanie tę - bardzo użyteczną dla lekarzy -właściwość zaczęli wykorzystywać w celach przestępczych. Aż dziw, że w innych krajach nikt na to nie wpadł. A może wpadł tylko sprawa się jeszcze nie wydała, albo zażenowani medycy wolą, by jej nie upubliczniano. W USA kilku domorosłych farmaceutów opracowało recepturę przyrządzania drinków na rohypnolu. Już po kilku miesiącach znano ją w całych Stanach. I powszechnie stosowano. Do czego? Do usypania kobiet. A następnie ich gwałcenia. Gwałciciele z całej Ameryki zaczęli poszukiwać tego leku, który z punktu widzenia ich „potrzeb" miał wręcz idealne właściwości. Działał szybko, pewnie, a co najważniejsze -kobiety po przebudzeni niczego nie pamiętały. Gdy dobrało się umiejętnie proporcje alkoholu i środka nasennego (na tym właśnie polegało amerykańskie odkrycie), ofiary gwał- tu zachowywały się jak w półśnie albo na dużym rauszu. Była to jeszcze jedna przyczyna rosnącej popularności rohypnolu, który powszechnie zaczęto nazywać „pigułkami gwałtu". Policja kilkakrotnie informowała władze o nowym, niebezpiecznym procederze. Ale bardzo trudno było cokolwiek udowodnić. Ofiary gwałtu budziły się zdrowe, bez żadnych uszkodzeń ciała, a co najważniejsze - niczego nie pamiętające. Do tej pory odbył się tylko jeden proces osobnika oskarżonego o gwałt z zastosowaniem rohypnolu. Ale i do tej sprawy doszło wyłącznie przez głupotę przestępcy, który chwalił się kolegom, że już bezkarnie zgwałcił 12 dziewcząt. Jeden z kumpli okazał się współpracownikiem policji. Gwałciciela wzięto pod obserwację i podczas trzynastej (i jak tu nie wierzyć w przesądy) próby schwytano na gorącym uczynku. Sąd skazał go na 8 lat więzienia. Sprawa stała się tak głośna, że amerykański rząd wydał zakaz importowania rohypnolu. Lada dzień lek ten zostanie wpisany na listę narkotyków, co oznacza że wwożenie go do USA będzie zagrożone surowymi karami. (AM) Puchy w klasie Skakałem, krzyczałem i umiem - Bardzo cieszę się, gdy idę na dramę, bo łam nikt nie czuje się sam. - Gdy dostanę złą ocenę, chodzę zdenerwowany do końca dnia, a po dramie jestem zadowolony, bo nie umiałem, a umiem. • Na dramie nie ma różnicy między chłopcami a dziewczynami. Wszyscy musimy wspólnie myśleć i pracować - napisały dzieci z klasy V „\" w Szkole Podstawowej nr 2 na gdańskiej Morenie. Zaczyna się lekcja. Dzieci i nauczyciel siedzą na podłodze. Jak w filmie - Jesteśmy ekipą filmową -mówi nauczycielka. - Dostaliśmy pieniądze na produkcję filmu „Legenda fontanny Neptuna". Dzisiaj kręcimy zdjęcia. Klasa dzieli się na grupy. Jest kamerzysta i sekretarz planu. Są aktorzy. Polonistka-reży-ser pozwala im samodzielnie grać. Uczniowie wcielają się w role władz i mieszkańców Gdańska, mitycznego Neptuna, Zeusa i jego świty. Odgrywając spontanicznie kolejne sceny, tworzą swoją legendę fontanny. Dyskutują, krzyczą, śmieją się i płaczą. Zeus daje zgodę na postawienie pomnika. Budowniczy Baltazar tworzy - ustawiając odpowiednio swojego kolegę - posąg Neptuna. Dzieci pytają rodziców, co stanie na pustym placu. Rozmowa karciarzy o fontannie kończy się bójką w karczmie. Wreszcie wszyscy spotykają się na uroczystości odsłonięcia fontanny. Zeus, rozwścieczony tym, że lud bardziej kocha Neptuna, zsyła na miasto burzę. Ciemność, ulewa i pioruny sprawiły, że gdańszczanie nie zauważyli, kiedy Zeus na miejscu posągu umieścił prawdziwego Neptuna: - Będziesz tu stał skamieniały, dopóki ktoś nie pocałuje cię w prawy pośladek - mówi. Zamianę dostrzegł jedynie Baltazar. Nikt mu jednak nie wierzy. Ludzie uważają, że zwariował. Kamera stop - odsłona druga Koniec zdjęć. Reżyser omawia popełnione przez aktorów błędy. Trzeba odtworzyć niektóre sceny. Dzieci wracają do swoich grup i powtarzają wybrane sekwencje - tak, jak jest to możliwe na filmowej taśmie: w zwolnionym lub przyspieszonym tempie, bez dźwięku. Potem cała klasa wraz z nauczycielem siada w kręgu na podłodze. Rozmawiają o tym, jak się czuli w czasie ćwiczenia. Odpoczywają. Polonistka opowiada niesamowitą historię o spotkaniu z duchem tajemniczego uczonego. Po chwili duch - we wcieleniu koleżanki z klasy -zjawia się wśród dzieci. Te, przeprowadzając z nim wywiad, zgadują, że mają przed sobą Jana Heweliusza. Opowiadają jego historię, odgrywają scenki z życia astronoma. Część klasy przygotowuje petycję do władz Gdańska, by postawić Heweliuszowi porządny pomnik, bo na tym, który już jest w mieście brakuje największego przyjaciela astronoma - papugi. Druga grupa opracowuje projekt posągu. Kilka minut później dzieci same wcielają się w pomnikowe postacie symbolizujące naukę. W domu napiszą pracę o tym, jak można spopularyzować Heweliusza wśród gdańszczan. Dramq w kompleksy - Na lekcjach dramy bardzo często dyskutujemy na temat przyjaźni - opowiadają uczniowie V „j". - Nie ma tak, że ktoś jest gorszy, lepszy. Z nauczycielem rozmawiamy na luzie, jak z przyjacielem. Dzięki temu przestajemy się bać innych nauczycieli. Polonistka Hanna Kowalew-ska-Minkiewicz i historyczka Halina Mężyk, uczące w SP 2, same zaproponowały wprowadzenie zajęć dramy do szkolnego programu. Opracowany mem języka polskiego i historii spodobał się również dyrektorowi szkoły, Elżbiecie Nikiel: - Kiedy Wydział Edukacji Urzędu Miasta przyznał nam na ten cel dodatkowe środki, radość była ogromna - mówi. -Obydwie panie włożyły bardzo dużo pracy w przygotowania. Pomysł się sprawdził. Dzieci rozwijają się wspaniale. Mamy nadzieję, że uda nam się stworzyć jeszcze jedną taką klasę. Hanna Kowalewska-Min-kiewicz uczy metodą dramy od półtora roku: - Kiedy zaczynały, były w czwartej klasie - mówi. - Nie wybieraliśmy do tej klasy wało dzieci nieśmiałych, z kompleksami. Dzięki zajęciom dramy otworzyły się. Nie boją się mówić, co myślą. Uczą się szacunku dla swoich kolegów i ich odmiennego często zdania w różnych sprawach. Metoda dobra na wszystko - Drama ułatwia i przyspiesza naukę oraz wszechstronne dojrzewanie dziecka do społecznego i twórczego życia -twierdzi Anna Janczewska, konsultant do spraw aktywnych metod nauczania w gdańskim CEN. - Uczy, jak rozwią- Na dramie nie ma ławek, tablicy, zeszytów, przez nie autorski program zaakceptowali metodycy z Centrum Edukacji Nauczycieli. Pomysł utworzenia dodatkowej klasy z rozszerzonym progra- Nauczyciel nie stawia stopni. Ujawniają się emocje. Fot. Robert Kwiatek uczniów szczególnie uzdolnio- zywać problemy, podejmować nych. Są wśród nich tacy, którym nauka przychodzi łatwo, są i tacy, którzy muszą poświęcić jej więcej czasu. Nie brako- decyzje, łączyć teorię z praktyką. Kształtuje wyobraźnię, rozwija umiejętność ubierania myśli w słowa, przezwycięża nie- śmiałość, rozbudza wiarę ucznia we własne możliwości. Sukces w stosowaniu dramy jest w dużej mierze uzależniony od nauczyciela. To on kieruje pracą, stawia problemy, stwarza fikcyjne sytuacje, inspiruje do twórczych działań. Nie może przy tym podawać uczniom gotowych wzorców. Zdaniem Anny Janczewskiej , dramę lub jej elementy można stosować ucząc nie tylko języka polskiego czy historii. Sprawdza się na lekcjach języków obcych, geografii, biologii, a nawet matematyki. - Wprowadzenie dramy jest trudnym przedsięwzięciem -mówi. - Jest procesem długofalowym i wymaga dużego doświadczenia warsztatowego. Organizujemy więc dla nauczycieli specjalistyczne kursy. Współpracujemy ze specjalistami z Holandii i Szwecji, gdzie drama jest bardzo popularną metodą. W Trójmieście przyjęła się na razie w siedmiu szkołach, ale zainteresowanie nauczycieli jest coraz większe. Koniec „produktów" Ludvine Janssen, Holender-ka, która prowadziła zajęcia dramy z polskimi nauczycielami, pokazała im na zakończenie ilustrację. Przedstawiała przywiązaną do krzesła małą ludzką istotę z nienaturalnie wielką głową. Dziecko patrzy nieprzytomnie, ale nie może krzyczeć, bo na wszelki wypadek zakneblowano mu usta. Oto - zdaniem pani Janssen -„produkt" szkoły posługującej się metodami wypracowanymi przed stu laty, w których stres i strach przed nauczycielem odgrywały najważniejszą rolę. Dzięki dramie można tego uniknąć. AnnaFibak Str.6 Relaks 13,14 kwietnia 19% Dogi Życie po rozwodzie - Po wygraniu w 1991 roku przez zespół Holy Dogs festiwalu w Jarocinie, wbrew naszym oczekiwaniom nasłały lała jeszcze chudsze, niż były wcześniej. Koledzy zawiedzeni takq sytuacją, zaczęli odchodzić z zespołu, aż zostałem sam. Wkrótce jednak przyszli nowi muzycy, ludzie bardzo chcący grać. W ten sposób dojechaliśmy do ubiegłego roku, kiedy to wzięliśmy udział w konkursie Marlboro Rock-ln... - ... Tam zauważyła nas firma BMG. Od tego momentu rozpoczął się nowy okres w działalności zespołu. Chcieliśmy odciąć się od niedobrych wspomnień i stwierdziliśmy, że najlepszym sposobem będzie rozpoczęcie wszystkiego od nowa. To jest tak samo jak z życiem po rozwodzie - mówi Leszek Dziarek, lider i wokalista sandomierskiej grupy która w Polsce popularna stała się dwa lata później. Była to muzyka, z jaką w mediach pojawił się zespół Biohazard, wtedy jednak polska publiczność nie była przygotowana do jej odbioru. Może to zabrzmi dziwnie, ale kiedy wpadły mi w ręce pierwsze nagrania Biohazard, stwierdziłem: „Przykro mi panowie, ale my graliśmy to pierwsi". Potem zaczęliśmy lifonicznośc w stylach. Dlatego sądzę, że znajdziemy swoje miejsce na rockowej scenie. Zwłaszcza, że są w naszej muzyce pewne elementy wspólne z tym, co się teraz dzieje. Metalowy czad z różnymi ozdobnikami, które powodują, iż po jednorazowym wysłuchaniu naszych numerów można je bezbłędnie kojarzyć tylko z na- Dogz w pełnym składzie Dogz, której debiutancki album pt. „Dogz" ukazał się niedawno nakładem firmy BMG. Obecny skład zespołu skrystalizował się półtora roku temu, kiedy do: Leszka Dziarka, gitarzysty Marcina Domańskiego, basisty Marka Myszki i gojącego na perkusji Stefana Lan-kiewicza dołączył klawiszowiec Tomek Butryn. Przez cały czas formowania się Dogz, muzyka grupy ulegała ciągłym transformacjom i przekształceniom. Nabierała nowego wymiaru, ewoluując w kierunku brzmień bardziej heavymetalowych. Mówi Leszek: r Wygrywając Jarocin graliśmy muzykę, przesuwać naszą muzykę w różne miejsca i w końcu postanowiliśmy cofnąć ją w stronę takich kapel jak Led Zeppelin i Black Sabbath, w stronę heavy metalu. Dodaliśmy jednak do niej elementy, których tam nie było, przemieszaliśmy .to nieco i wyszły nam kompozycje, które znalazły się na płycie. Ciekawe czy nie obawiali się tego, że grupa po raz drugi może nie trafić w najwłaściwszy dla siebie czas, że znowu pojawi się jakby odrobinę za wcześnie. - Myślę, że obecnie panuje moda na wielość, na pewną po- Fot.BMG Chodzi tu o brzmienie Dogz, charakteryzujące się wysuniętą do przodu sekcją rytmiczną, z rasowo dudniącym basem oraz cofnięciem ostro zacinającej gitary. Na. tym fundamencie opiera się chrypiący wokal, a całość dopełniają niebanalne partie klawiszy. - Staraliśmy się skupić na tym, żeby wydobyć z tego instrumentu pierwiastek klimatyczny. Taką patynę, która spowija wszystko i stanowi drugi wymiar naszej muzyki. Zapewne efekt finalny byłby zupełnie inny, gdyby nie aktywny udział w sesji nagranio- wej producenta płyty Jacka Kochana. Jego wpływ na niektóre utwory był tak duży, że stał się on współautorem trzech z nich. - Pierwszą jego zaletą było to, że wyjednał nam w firmie duży limit czasowy na nagranie płyty. Po drugie - szybko okazało się, że Jacek świetnie rozumie to, co chcemy zrobić, a jego doświadczenie muzyczne wskazywało nam krótszą drogę do celu. Kompozytorem prawie wszystkich utworów i autorem większości tekstów jest Leszek Dziarek. Zainteresowało mnie, jak bardzo autorytarnym jest liderem... - Uważam, że demokracja jest ustrojem, w którym musi być silna pozycja prezydenta. Układ u nas jest taki, że ja coś mówię, koledzy ustosunkowują się do tego i w momencie, kiedy mają rację, zmieniamy moją koncepcję. Leszek poza tym, że komponuje i śpiewa, gra także na perkusji. Połączenie ostatnich dwóch funkcji jest bardzo rzadkim zjawiskiem w muzycznym świecie i to nie tylko rockowym. - Twierdzę, że każdy może śpiewać, natomiast grania na bębnach trzeba się nauczyć, co często kosztuje bardzo wiele wysiłku. Dlatego żal mi było rozstawać się z perkusją. Stąd też na koncertach postanowiliśmy używać dwóch zestawów perkusyjnych. Drugi stoi przeważnie z prawej strony sceny i w miejscach, w których nie śpiewam, gram na nim partie stanowiące kontrapunkt dla głównej perkusji. Nadaje nam to taki rytualny posmak, ponieważ często używam brzmień orientalnych i hinduskich. Krótko mówiąc, druga perkusja ubarwia nasz koncertowy wizerunek. Mimo wszystko o muzyce Dogz trudno powiedzieć, że jest przeznaczona dla masowego odbiorcy. Zespołowi przede wszystkim zależy na publiczności inteligentnej. Na ludziach, którzy lubią rockową muzykę, polaną metalowym sosem, bogatym w przeróżne dodatki estetyczne, które sprawiają, że jest to sos wieloowocowy. Adam Kałduński Chokebore na „Pompach" Cios z Hawajów Podczas inauguracji nowego klubu muzycznego „Pompy" na Polance Redłowskiej w Gdyni, wystąpił amerykański kwartet Chokebore, który jest jednym z czołowych „towarów" słynnej wytwórni niezależnej Amphetamine Reptile. Kapela powstała pięć lat temu w Honolulu na Hawajach. W Polsce zespół gościł po raz trzeci. Chokebore to: Troy Miller, znany bardziej jako Troy Bruno von Bhaltazar wokalista, gitarzysta i napęd całego zespołu, bracia Kroll: James grający na basie i John na drugiej gitarze oraz perkusista Christian Madrigal W trakcie 70-minutowego występu, Chokebore zaprezentował nagrania z dwóch pierwszych płyt „Motionless" oraz „Anything Near Water", a także nowe numery. Największy entuzjazm wśród publiczności wzbudzał Troy Bruno, gimnastykujący się na scenie, między prawie dwumetrowymi braćmi Kroll. Często też zeskakiwał z niej, aby rzucić się w dziki wir tańczących fanów. Po koncercie udało nam się go namówić na krótką rozmowę. - Witajcie na Wybrzeżu. Chyba lubicie Polskę, skoro często tu przyjeżdżacie? - Tak, jesteśmy w Polsce już trzeci raz. Może następnym razem nagramy tu nasz materiał. Bardzo lubię ten kraj, ale strasznie tu u was zimno... - Pochodzicie z Hawajów. Zaczynaliście grać w formacjach punkowych. Jakie jeszcze są tam kapele? - Na wyspach jest całe mnóstwo kapel punkowych. Tak się złożyło, że graliśmy w różnych zespołach. Na Hawajach nie ma zbyt wiele miejsca, więc każdy się zna. Tak było i w naszym przypadku - byliśmy przyjaciółmi. Kiedyś sie-dliśmy sobie i napisaliśmy wspólnie 15 piosenek w przeciągu dwóch dni. Powiedziałem sobie - Wow! Zróbmy to! No i zdecydowaliśmy grać w jednym zespole. Strasznie nas to rajcowało i wiedzieliśmy, że to jest właśnie to, co chcemy robić. Na Hawajach są grupy punkowe, grające muzykę „ska", również zespoły grające muzykę hawajską. Jest ona bardzo dziwna, może słyszałeś? - Jasne. A czy ty grasz na gitarze hawajskiej? - Ja?! Nie, nie gram tego, ale zawsze, gdy wracamy z trasy to z przyjemnością jej słuchamy. Jest bardzo relaksująca - zawsze, gdy się wraca z trasy, można usiąść na plaży, odprężyć się słuchając jej i patrzeć na tańczące dziewczyny... - W 1992 roku przenieśliście się do Los Angeles. Czy trudno było zaistnieć w centrum amerykańskiego showbiznesu? - Bardzo ciężko. Przenieśliśmy się tam głównie dlatego, ponieważ nasz gitarzysta Johhny Kroll chciał dokończyć naukę w szkole plastycznej. Gdy się już wszyscy tam znaleźliśmy, to trochę zwątpiłem: co my tu u diabła robimy? Przecież to najcięższe miejsce w Ameryce. Ale powiedziałem sobie, że skoro tu już jesteśmy, to próbować, próbować i jeszcze raz próbować. Grać koncerty i jednocześnie pisać nowe piosenki. W końcu coś się musiało wydarzyć. Nieważne kim jesteś w tym świecie, ważne jest co robisz i co sobą re- TroyBr zentujesz. Musisz podążać za tym co lubisz. My najbardziej w naszym życiu lubimy muzykę. Więc nie było ważne kim byliśmy. Po prostu wiedzieliśmy co mamy robić i tyle. - Jak trafiliście do Amphetamine Reptile? - Wysłałem im naszą kasetę. Było tam trochę spokojnych piosenek i parę szyb- kich kawałków. Tom Hazelmeyera z Amph. Rep. wysłuchał jej, no i mu się spodobała. Zadzwonił do mnie i zapytał się, czy mógłby zobaczyć jak gramy na żywo. Zgodziliśmy się i byliśmy strasznie szczęśliwi, że zainteresowała się nami wytwórnia, która wydaje takie kapele jak Cows, czy Hammerhead. Późnej, wiosną 93, nagraliśmy tam naszą pierwszą płytę „Motionless", a dwa lata temu nasz drugi album „Anything near water". - Dobrze, kiedy możemy się spodziewać kolejnego krążka? - We wrześniu. - Wasza muzyka łączy w sobie melodię, furię, czasami nawet chaos. Skąd czerpiecie inspiracje? - Inspiracje? Moją inspiracją jest moje życie, to co myślę, to co robię. Jestem in-spirowamy przez muzykę, przez życie muzyką. Jakiej muzyki słuchałeś, gdy byłeś nastolatkiem i zaczynałeś grać? - Słuchałem wielu różnych rzeczy, ale najczęściej grałem na gitarze i pisałem piosenki. Nie zwracałem uwagi na jakieś konkretne zespoły. - Co sądzisz o tym, że Chokebore porównywany jest często z Nirvaną czy The Pixies? - Co sądzę? Nie mam nic przeciwko temu, bo to jest OK, bo jeżeli byś powiedział, że gramy jak Ja-ne's Addiction to może się tak tobie wydawać. Mnie osobiście to nie przeszkadza. - 5 kwietnia 1994 Kurt Co-bain popełnił samobójstwo. Jaka była wasza reakcja, przecież nie tak dawno, bo w marcu, graliście jeszcze wspólną trasę z Ni-rvaną? - Cóż, było to bardzo smutne. Smutne, że wydarzyła się ta tragedia. Osobiście uważam, że Co-bain był bardzo przygnębionym, sfrustrowanym człowiekiem. To go zabiło. - Plany na przyszłość. Kiedy znowu będzie was można zobaczyć w Polsce ? - Jutro gramy w Poznaniu i gdzieś jeszcze, ale nie pamiętam gdzie. Mam nadzieję, że przyjedziemy latem. Teraz gramy 35 koncertów bez przerwy. Każdego wieczoru jesteśmy na scenie. Jesteśmy już zmęczeni, a w trakcie trasy wchodzimy do studia nagrywać nowy album. Studio, trasa, studio, trasa i tak do sierpnia. Więc miejmy nadzieję, że przyjedziemy pod koniec lata. - Dzięki za wywiad. Rozmawiał: Michał Skotarczak Ugrupowania anarchistyczne w naszym kraju sq na tyle silne, że żadne zakazy prawne nie będą stanowić dla nich bariery Szantaż łysych czyli: niesforni o i mamy kolejny skandal. Skini w Oświęcimiu. Ich żałosna demonstracja „polityczna" zbulwersowała opinię publiczną, rząd i całą resztę oficjeli. Wojewoda bielski znalazł się na celowniku. A już wydawało się, że jest tak spokojnie -święta w kwietniu, wiosna w kraju, a Wałęsa w stoczni... A tymczasem skinheadzi zaszantażowali wojewodę bielskiego, że jeśli nie pozwoli im spokojnie podemonstro-wać w miejscu uświęconym krwią pomordowanych ludzi, to już oni pokażą co potrafią. Potencjalnym celem ataku miał być Marsz Żywych, organizowany 16 kwietnia, w którym udział zapowiedziało prawie 5 tysięcy Żydów z Izraela. To rzeczywiście wymarzona sytuacja dla organizowania anarchistycznych ak- cji. Gdyby doszło do spełnienia obietnicy ataku skinów, to nawet nie próbujmy sobie wyobrażać jakie byłyby tego skutki. Tak czy inaczej, efekty już mamy. Okazuje się, że takie miejsce jak Oświęcim nie może być wykorzystywane dla żadnych głośnych demonstracji. Księża, pisarze i politycy tym razem są zgodni -prawo do organizowania manifestacji jest tu zupełnie bezużyteczne. Tu chodzi o coś więcej niż przepisy - chodzi o moralność i zwykłe poczucie ludzkiej przyzwoitości. Wiceprezes polskiego PEN Clubu, Jacek Bocheński, w wypowiedzi cytowanej przez „Gazetę Wyborczą" stwierdza: „Decydenci udzielający zgody powinni zdawać sobie sprawę ze skutków takiej manifestacji. Do opinii światowej przenika tylko je- den prosty fakt: w Polsce od-była się w obozie zagłady Żydów manifestacja antyżydowska". I to jest trafne spostrzeżenie. Tyle tylko, że nie na tym rzecz cała polega. Gdyby bowiem skini zaatakowali parę dni później Marsz Żywych - wyszłoby na to samo. Jan Józef Szczepański też może się oburzać mówiąc: „Uważam takie manifestacje za niedopuszczalne". Pewnie, że niedopuszczalne. Ale co z tego, skoro przecież zorganizowano je zgodnie z prawem obowiązującym w tym państwie. I tu tkwi właśnie cały problem. Dopóki ugrupowanie organizujące demonstrację jest legalne, a miejsce owej demonstracji jest miejscem publicznym, dopóty prawo zezwala na organizowanie manifestacji. „Gazeta" przytacza też wypowiedź profesora Andrzeja Rzeplińskiego z Fundacji Helsińskiej: ,Jesteśmy w wolnym kraju, w którym panuje wolność demonstrowania. Dlatego nawet jeśli cele manifestacji mogą w nas budzić wstręt i odrazę nie widzę podstaw prawnych aby jej zakazać". Wszyscy wiemy, że polskie prawo jest bardzo niedoskonałe. Tworzone było przez ludzi nie mających za grosz wyobraźni ani intuicji. Dlatego pozostawia tak wielki obszar niedopowiedzeń, stwarzający możliwości, których nie omieszkają wykorzystać sprytni anarchiści. Nie oszukujmy się jednak - ugrupowania anarchistyczne w naszym kraju są na tyle silne, że żadne zakazy prawne nie będą stanowić dla nich bariery. A już na pewno nie spłoszy ich brak zgody wojewody bielskiego... Jola Badowska Lektury na weekend Piotr Łopuszański „Sławni ludzie. Życie, myśli, anegdoty". Wyd. 1. Warszawa 1996. Wydawnictwo Książka i Wiedza, 248 s., ilustr. Czy wiedzą państwo, że twierdzenia Pitagorasa, tego wartości dywanu, na który w*??*:, lonmssju SŁAWNI LUDZIE życie * myśli * anegdoty o kwadratach przyprostokąt-nych i przeciwprostokątnej, wcale nie wymyślił Pitagoras? On je tylko udowodnił, a dowiedział się o nim od Egipcjan, którzy je stosowali, ale nie potrafili go dowieść! - Że Tales z Miletu bardziej był znany wśród jemu współczesnych z maksymy „Nie ręcz za nikogo", niż z kojarzonej z nim do dzisiaj: „Poznaj samego siebie"? - Że prawo grawitacji sformułowane pod jabłonią przez Newtona może również brzmieć: „Ciała zawsze spadają w ten sposób, że powstaje największa szkoda, na przykład osiemdziesiąt dziewięć procent kromek chleba spada masłem do dołu i liczba ta wzrasta proporcjonalnie do Że kiedy po śmierci Beethovena odsłaniano jego pomnik w Bonn, trybunę dla honorowych gości niefortunnie ustawiono z tyłu pomnika? Kiedy odsłonięto pomnik okazało się, że Beethoven stoi plecami do dostojników. Mistrz ceremonii skwitował to słowami: „Ekscelencje wybaczą. Był gburem za życia i takim pozostał po śmierci". - Ze Edison miał furtkę do ogrodu, którą goście otwierali z trudem, a na uwagę, że taki wielki wynalazca powinien ją naprawić Thomas Alva odpowiadał: „To bardzo dobra furtka. Każdy, kto ją otwiera wpompowuje do zbiornika na dachu mojego domu trzydzieści litrów wody ze studni"? Książka Piotra Łopuszańskiego pełna jest takich ciekawostek. Ze znajomością historii, literatury, sztuki i techniki, autor przybliża nam pełne dramatów, ale i zabawnych wydarzeń, życie czterdziestu ośmiu słynnych postaci: artystów, uczonych, pisarzy, polityków, mistrzów oręża i alkowy. Od Talesa z Miletu do Sa-Wadora Dali - wszyscy bohaterowie szkiców Łopuszańskiego jawią się jako zwykli, nie wolni od przywar ludzie, obdarzeni przez los talentem, inteligencją i czasem poczuciem humoru. Gerard Durrell „Zapiski ze zwierzyńca". Przekł. z ang. M. Fabianowska. wyd. 1. Warszawa 1996, Wyd. Prószyński i S-ka, 208 s., ilustr. „(...) Od czasu, gdy ukończyłem dwa lata, zdecydowanie i konsekwentnie pragnąłem poznawać zwierzęta. Nic poza tym mnie nie interesowało. Przez lata dzieciństwa i dorastania trwałem przy tej decyzji z nieustępliwością pijawki Doprowadzałem moich najbliższych do szału, znosząc do domu wszystkie możliwe schwytane lub kupione zwierzaki - od małpek do zwykłych ogrodowych ślimaków, od skorpionów do puchaczy. Rodzinie, nękanej przez ten nie kończący się korowód dzikich stworzeń, pozostało jedynie pocieszać się myślą, że to tylko faza rozwojowa, z której z czasem wyrosnę. Tymczasem z każdym nowym nabytkiem moje zainteresowanie zwierzętami pogłębiało się i jako wyrośnięty nastolatek wiedziałem już dokładnie i bez cienia wątpliwości, co będę robić: najpierw dostarczać dzikie zwierzęta do ogrodów zoologicznych, a potem, kiedy już tą drogą dojdę do pieniędzy, założę własne zoo". Oto słowa Gerarda Durrella stanowiące początek jego kolejnej (po powieściach „Moja rodzina i inne zwierzęta", i „Moje ptaki, zwierzaki i krewni") książki o zwierzętach. Marzenia pisarza spełniły się: jako stażysta trafił do ogrodu zoologicznego Whip-snade Park. Dwa lata później sfinansował, zorganizował i poprowadził swą pierwszą ekspedycję do Kamerunu. Odwiedził szereg krajów wszystkich kontynentów, gdzie nakręcił serię telewizyjnych filmów przyrodniczych. Wreszcie założył swój własny ogród zoologiczny. Za swe zasługi dla ochrony dzikich zwierząt został w 1983 roku odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego. Jego książki poświęcone zwierzętom bawią i wzruszają czytelników na całym świecie. Chłodne kwietniowe dni nie zachęcają do uważnej lektury ciężkostrawnych dzieł światowej klasyki, ale książka Durrella wydaje się być najbardziej na czasie - ciepła, serdeczna, pogodna, dowcipna, stanowi idealne dopełnienie pierwszych, wiosennych spacerów. Alicja Morze Uniwersytecka Księgarnia „Literka" Konkurs Jeśli przyślesz do nas kartkę z pozdrowieniami, masz szansę wylosować jedną z przedstawionych dzisiaj książek. Koniecznie z dopiskiem „Lektury na weekend". Już za dwa tygodnie możesz mieć je na swojej półce. Książkę Jima Lovella i Jef-freya Klugera „Apollo 13. Utracony Księżyc" wylosował Marek Nowicki z Gdyni, natomiast „Dziennik geniusza" Sa-lvadora Dali trafi do Moniki Kręckiej z Gdańska. Oba upominki można odebrać w pok. 331 lub sekretariacie naszej redakcji. Zapraszamy. Przy małej czarnej 250 milionów filiżanek i. Nic tak dobrze nie budzi jak duża filiżanka kawy z mlekiem. Nic tak nie rozjaśnia umysłu, jak mała czarna typu „szatan'7. Co może konkurować z uszlachetnioną koniakiem kawusią podanq na deser? Herbata - zawołają herbaciane. W Polsce bowiem jest tylu admiratorów kawy, ilu miłośników herbaty. Tymczasem pozostańmy na razie wyłącznie w oparach kofeiny: aromatycznych, miłych duszy i podniebieniu. Aczkolwiek dla wielu z nas -zabronionych. Nie każdy bowiem może sobie pofolgować, delektując się gorącym lub lodowatym naparem palonego i zmielonego ziarna kawowego. Kawa jest dla zdrowych. Lekarze są zgodni w odradzaniu jej wysokociśnieniowcom, kobietom w ciąży, dzieciom i młodzieży... Skoro jesteśmy przy zakazach: jedna filiżanka kawy dodaje wigoru i odpędza sen, ale trzy - podniecają silnie pobudzając serce i krążenie, a np. dziesięć lub więcej niechybnie wywoła u najzdrowszego nawet zaburzenia pracy serca i zawroty głowy, a więc objawy poważnego zatrucia. Ile pijemy? Statystyczny Polak spożywa 2-2,5 kg kawy rocznie. Absolutnymi rekordzistami są Skandynawowie wypijający 11-12 kg kawy rocznie. Niewiele ustępują im Niemcy, Francuzi, Włosi. Ci ostatni piją kawę przez cały dzień: rano na początek dnia, po obiedzie, po kolacji, między posiłkami. Jest ona mocna, z zasady przyrządzana w ekspresach. Jeszcze niedawno w polskich domach piło się kawę „od święta", dziś prawie 80 proc. dorosłych Polaków pije co najmniej jedną filiżankę kawy dziennie. Dwa lata temu na jej zakup przeznaczyliśmy ponad 8 bln zł. Gdzie pijemy? Przede wszystkim w domu. Rzadziej w kawiarni, barku. Zwolennikami małej czarnej - dowodzą badania - są mieszkańcy dużych miast, osoby z wyższym wykształceniem, osiągający dochody powyżej 3 min zł na osobę. Najczęściej po kawę sięgają mieszkańcy Polski po-łudniowo-zachodniej, zachodniej i północnej. Jakq kawę lubimy? Preferujemy mieloną (jeszcze kilka lat temu wybieraliśmy przede wszystkim kawę ziarnistą). Największym powodzeniem cieszą się opakowania 250 g oraz 100 g. Na razie Polacy kierują się przy kupnie kawy jej walorami smakowymi i przywiązaniem do określonej marki. Jak pijemy? Niestety, stereotypowo: zalewając zmielone ziarna wrzątkiem, w szklankach. A to takie nieeleganckie, a przy tym tak przygotowana kawa traci smak. Znacznie lepiej podawać ją w filiżankach uprzednio zaparzając w ekspresie. Kto go nie ma -może przygotować napar kawy w termosie. Warto pamiętać o zachowaniu klasycznych proporcji parzenia: 2-3 płaskie łyżeczki kawy na szklankę wody. Jak głosi legenda... Odkrycia tej niezwykle cennej rośliny dokonano zupełnie przypadkowo w Etiopii, w prowincji Kaffa (stąd jej nazwa gatunkowa). A stało się to dzięki... kozom. Jak głosi stara legenda, dawno, dawno temu pasterz kóz zauważył, że zjadają one z wielkim apetytem ja-skrawoczerwone owoce kawy, a po ich spożyciu stają się ożywione i wesołe. Poszedł zatem w ich ślady i sam owych owoców pokosztował. A skoro się przekonał, że czuje się po nich wspaniałe, że zniknęło zmęczenie, swym odkryciem podzielił się z innymi. Palenie nasion kawy i przygotowywanie z nich aromatycznego napoju zawdzięczamy jednak nie Etiopczykom, lecz Arabom. Od Arabów zwyczaj pijania kawy przejęli Turcy, a od nich dopiero Europejczycy. ... kozy Na sto sposobów Może być po polsku, czyli z koniakiem, lub rumem, świeżym żółtkiem, cukrem pudrem, cynamonem, gałką muszkatołową, imbirem i słodką śmietanką ubitą z cukrem. Po ir-landzku - z whisky i śmietanką. Po arabsku - z cukrem i wodą różaną. Po turecku z cynamonem, goździkami, imbirem i rumem. Może też być ne-sca z pianką. A kawa na migrenę - to filiżanka mocnej, słodkiej kawy z plasterkiem cytryny ze skórką i kropelką wody różanej. Jeżeli jej brak - wystarczy sama cytryna. Polska kawa też dobra Największe polskie firmy zawiązały Ogólnopolskie Stowarzyszenie Producentów Kawy i Herbaty, nie chcąc dopuścić, by polski klient znał tylko „Jacobsa" i „Tchibo". Rodzimych firm nie stać jednak na tak kosztowną reklamę jak zachodnie koncerny. Rentowność branży kawowej sięga 3-4 proc., a roczne zyski wielu firm porównywalne są z miesięcznymi wydatkami niektórych koncernów na reklamę kawy w Polsce. Ale jedno jest pewne. Polacy nie zrezygnują z kawy. Piją i pić będą. A jak szacują eksperci, w najbliższych latach będziemy rocznie pili o 10 tys. ton kawy więcej. Teresa Antczak 13,14 kwietnia 1996 Str.7 cuki^ce-B^H^wrn .„ prostej maly^lSkolan-^udże- •OSśSj»«4»tó5 ĄfflS%S^gS-JS"E aśnie 1 Mogfł S^®tfS«5SSW , ,aten'"óTtó wtoś«ie Łswoj^^eszw lCSch »le ^iinc. M»S« fiatów J%Zyra&« msstsi ;ycH s«3"^'Choci« • - deseń- ^ (łiyi- •gSsS&sg Nareszcie równouprawnienie w tej dziedzinie? Antykoncepcja dla mężczyzn Zastrzyk antykoncepcyjny dla mężczyzn, o którego wynalezieniu poinformowano w zeszłym tygodniu w Londynie, był testowany przez ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Ciąży udało się uniknąć w 98,6 proc. przypadków. Mężczyźni otrzymywali co tydzień zastrzyk z hormonu testosteronu. Kierujący projektem doktor Wu z uniwersytetu w Manchesterze jest zdania, że w ciągu pięciu do siedmiu lat preparat zostanie tak rozwinięty, że jego działanie antykoncepcyjne będzie trwało do czterech miesięcy. Przeprowadzone badania wykazały, że w 60 proc. przypadków zastrzyk zredukował produkcję plemników „do zera". W kolejnych 38,6. proc. ich liczba została zmiejszona „poniżej granicy krytycznej". W testach uczestniczyło 400 par z dziewięciu krajów - Australii, Chin, Francji, Węgier, Singapuru, Szwecji, Tajlandii, Wielkiej Brytanii i USA. Wszyscy mieli między 21 a 45 lat i pozostawali w trwałych związkach. Mężczyznom wstrzykiwano syntetyczny testosteron, którego antykoncepcyjne działanie następowało po 68-100 dniach. Po przerwaniu zastrzyków mijało od trzech i pół do siedmiu miesięcy, zanim mężczyźni zaczynali produkować normalną dla siebie liczbę plemników. Wszystkie 33 dzieci, które przyszły na świat w ramach testu, są zdrowe i urodziły się z normalną wagą. Doktor WU podkreślił, że jest to pierwszy udokumentowany przypadek trwałej antykoncepcji dla mężczyzn. Obecnie wszystko zależy od przemysłu farmaceutycznego, zwłaszcza że w wyniku dalszych prac będzie można zmniejszyć liczbę zastrzyków do trzech rocznie. Możliwe jest również przyjmowanie hormonu w postaci pigułek. „Potencjał i rynek jest ogromny" - podkreślił doktor Wu. Twórcy metody podkreślają, że jest ona równie skuteczna, jak pigułka dla kobiet i dużo pewniejsza niż prezerwatywa. Główną niedogodnością jest obecnie samo jej stosowanie, zastrzyki są bowiem dość bolesne. Naukowcy obiecują jednak, że rozwiną metodę łączącą zastrzyki i zażywanie pigułek, aby zmniejszyć częstotliwość iniekcji. Dr Wu powiedział, że trzeba będzie poczekać jeszcze cztery do pięciu lat, aby wypróbować ową metodę mieszaną. Pozyskano już ochotników do drugiej serii prób. m\m (rArj - , kształt barw nas który ne rumifł1 lanch°l11 nki alb0 pę k\\C\fc Fot, JodeFrance. :,EUe Nowości Koleston Perfect Koleston Perfect to nowa farba do włosów firmy Weila. W minioną środę, pokazem fryzjerskim w gdańskim Domu Technika, rozpoczęła się promocja tego preparatu na polskim rynku. Mimo że farba ta przeznaczona jest wyłącznie do użytku w salonie fryzjerskim, jednak warto wiedzieć, jaki efekt może nam zapewnić i czego możemy po niej oczekiwać. Jak zapewnia producent (na rynku od 1936 roku), składniki Kolestonu Perfect zostały tak dobrane, że ich działanie wzajemnie się uzupełnia. Pielęgnująca baza w kremie optymalnie chroni włosy i zapobiega spływaniu farby na skórę. Zawarty w emulsji stabilizator steruje uwalnianiem się tlenu podczas procesu utleniania i utrzymuje jego ilość na stałym poziomie, co jest bardzo ważne, gdyż pozwala na użycie mniej stężonej wody utlenionej, a tym samym na lepszą ochronę struktury włosa. Barwniki zostały dobrane zgodnie z tzw. formułą multi-co-lor, co przy dużej różnorodności pozwala uzyskać głębsze i bardziej nasycone kolory. Podczas farbowania barwniki łączą się w większe cząsteczki i zakotwiczają się we wnętrzu włosa - jest to tzw. efekt deponowania pigmentu. We wszystkich odcieniach Kolestonu Perfect ilość amoniaku została zredukowana do niezbędnego minimum. Farba zawiera specjalną substancję krystaliczną tzw. wzmacniacz połysku GDS, sprawiającą, że włosy po zabiegu są lśniące i jedwabiście miękkie. Koleston Perfect oferuje 50 odcieni, które można dowolnie ze sobą mieszać, co pozwala na niezliczoną ilość kombinacji. Zostały one podzielone na pięć grup: Natura - od czerni po naturalny blond, Fashion - od modnych brązów po perłowy blond, Extra Red -odcienie czerwieni, Blond Special - odcienie blond i Super Mix - odcienie do mieszanek i „efektów specjalnych". Podczas środowego pokazu Welli fryzjerzy mieli okazję poznać najnowszą farbę do włosów tej firmy - Koleston Perfect. Fot. Maciej Kostun Polecam Agata Młynarska, dziennikarka Kiedyś mój makijaż był dość mocny, obecnie wolę delikatniejszy. Uważam, że im kobieta staje się starsza, tym powinna malować się delikatniej. Bardzo dbam o dobry make-up, mój jest w kolorze lekko opalonym, ponieważ cera wtedy wydaje się zdrowsza. Staram się tak robić makijaż, aby twarz była rozświetlona. Stosuję cienie w tonacji pastelowej, puder i róż. Na co dzień usta maluję błyszczkiem, natomiast na wieczorne wyjścia mocniej je zaznaczam (konturówką oraz pomadką). Przyzwyczajam się do kosmetyków, zawsze są one bardzo wysokiej jakości, ponież twarz musi wystarczyć mi na całe życie. Ostatnio stosuję specyfiki firmy Dior, ale także lubię Estee Lauder lub też Yves Saint Laurenta, który ma fenomenalne pomadki. Większą wagę przywiązuję jednak do kosmetyków pielęgnacyjnych. Stosuję dobre, sprawdzone kosmetyki renomowanych firm. Często zmieniam je, gdyż uważam, że zmiana wpływa na korzyść skórze. Niedawno odkryłam absolutną rewelację: kosmetyki Idea 25. Wspaniała jest cała seria, ze szczególnym uwzględnieniem kremu do pielęgnacji ciała. Stosuję tylko kremy nawilżające; paniom polecam do nawilżania twarzy wodę w rozpylaczu, która wspaniale działa przeciw powstawaniu zmarszczek. Dużą wagę przywiązuję do demakijażu, robię go bardzo dokładnie: na początku twarz zmywam mleczkiem, następnie żelem do mycia twarzy (obecnie jest to Dior, kiedyś używałam Eris, Dermiki) i wodą, po czym specjalnym tonikiem oczyszczam oczy, następnie również tonikiem zmywam całą twarz. Na koniec rozpylam na twarz wodę i wycieram chusteczką. Włosy myję codziennie, stosuję dobre szampony i odżywki. Nie robię trwałej, używam mało żelu i lakieru, jestem zwolenniczką naturalnych fryzur. Lubię perfumy delikatne, dyskretne z odrobiną seksu. Obecnie używam perfum Jean Paul Gaultier, także Tresor Lancome i Samsara Guerlaina. Na koniec chciałabym dodać, że najważniejsze jest dobre samopoczucie, spokój wewnętrzny oraz radość, jaką w sobie niesiemy. Gdy tego zabraknie, to nawet najlepsze kosmetyki nie pomagą. Baran |łl III • 20 IV) Horoskop partnerski Partner spod znaku Barana jest równie trudny, co atrakcyjny. Wynika to z podstawowych cech tego typu zodiakalnego. Są nimi aktywność i dynamizm oraz optymizm i radość życia, a wszystko zabarwione silnym egocentryzmem i poczuciem niezależności. Baran pragnie więc przede wszystkim akceptacji przez partnera swojego stylu działania, w którym ciągła aktywność, ruchliwość i bojowość gwarantują rozładowanie wulkanu energii i pewności siebie, jaki tkwi w jego wnętrzu. Przy tym Baran usilnie domaga się poszanowania swej samodzielności i suwerenności. A dodać trzeba, że niezależność jest dla Barana wartością samą w sobie i często broni jej bardziej dla zasady, niż dla przeprowadzenia swej woli w konkretnej sprawie. Wszystko to sprawia, że nie jest łatwo zadowolić Barana, a i styl jego permanentnej wojowniczości nie każdemu odpowiada. A jednak opty- mizm i młodzieńczość, przebojowość i przedsiębiorczość oraz jego gorący i żywiołowy temperament często magnetyzują płeć przeciwną i tylko od obu stron zależy, czy te jego pozytywne cechy zapanują nad ewentualnym egocentryzmem, gwałtownością i uporem. Najlepiej z Baranem harmonizują Lew i Waga. Z obu tych układów z reguły najlepszy bywa związek Barana z Lwem. Znaki te łączy podobieństwo temperamentów, wielki optymizm i obopólna radość życia. Partnerów tych cechuje też gospodarność i zaradność, co znacznie wzmaga harmonię. Zgodne partnerstwo w zestawieniu Baran/Waga także opiera się na obopólnej aktywności i silnie zaznaczonym optymizmie życiowym, lecz istotną rolę odgrywa tu również szczególna harmonia seksualna. W układzie tym Baran winien jest specjalną uwagę zwrócić na poskromienie swojej szorstkości (zarówno w czynie, jak i słowie). Na ogół najmniej pomyślne związki z Baranem czekają partnerów spod znaku Raka i Koziorożca. W zestawieniach'tych brak jest zarówno wspólnoty zainteresowań, jak i zgodności charakterów. W obydwu przypadkach Baran jest zbyt dynamiczny i niecierpliwy względem spokojnych i mniej żywiołowych partnerów (z Rakiem w dodatku słabsza też bywa harmonia seksualna). Na zakończenie dodajmy, że Baran jest pierwszym znakiem Zodiaku, gdyż jego początek przypada na wiosenne zrównanie dnia z nocą. I tak jak na wiosnę bywa zarówno słonecznie, jak i burzowo, we współżyciu Barana z partnerem może być więcej słońca lub chmur gradowych - zależy to od wysiłku obydwu partnerów. AsPekt Porada bez wizyty 0 hormonach Większość z nas miała styczność z borni, choć może nawet nie zdaje so- bie z tego sprawy. Znamy co prawda doniesienia z prasy na temat niedozwolonych metod tuczenia zwierząt, czy dopingu w sporcie, które odbywają się właśnie przy użyciu hormonów, jednak mało kto wie, że prawie każdemu niemowlęciu podaje się preparat hormonalny, by zapobiec krzywicy. Kobiety przyjmują pigułki antykoncepcyjne, a znów inne osoby muszą przyjmować leki hormonalne z powodu rozmaitych chorób. Warto więc o hormonach wiedzieć nieco więcej. Na rynku księgarskim ukazał się przewodnik endokrynologiczny pt. „Hormony", autorstwa dwóch niemieckich lekarzy: endokrynologa Andreasa Geissler-Roevera i internisty Marellle Roever. Książka, wydana w cyklu „Porada bez wizyty", dostarcza podstawowych wiadomości o rodzajach hormonów, ich działaniu i funkcjach w organizmie człowieka, jak również o zaburzeniach hormonalnych. Oddzielne miejsce poświęcone jest hormonalnym środkom antykoncepcyjnym i terapiom hormonalnym, co powinno zainteresować zwłaszcza kobiety. Pigułki antykoncepcyjne są lekarstwem i dlatego możemy wykupić je jedynie na receptę. Autorzy poradnika omawiają szczegółowo cztery podstawowe grupy pigułek hormonalnych, nie omijając skutków ubocznych, z jakimi ma do czynienia co dziesiąta, przyjmująca je kobieta. Jednym z niebezpiecznych i wcale nie tak rzadkich działań ubocznych jest powstawanie skrzepów krwi w żyłach. Niebezpieczeństwo ataku serca jest u kobiet między 30 a 40 rokiem życia, zażywających pigułki, prawie trzykrotnie większe niż u tych, które ich nie zażywają. Odpowiedzialny jest za to zawarty w pigułce estrogen. Dlatego niezwykle ważna jest wiedza o hormonach i stały kontakt z dobrym lekarzem, Oddzielnym problemem jest brak estrogenu w organizmie kobiety, wchodzącej w okres klimakterium. Zaburzenie równowagi hormonalnej powoduje złe samopoczucie, a także postępujące odwapnienie kości. Procesy te można zahamować przez podawanie leków hormonalnych. Autorzy tego przewodnika po hormonach wyjaśniają także wiele zjawisk i przypadłości, które nam towarzyszą na co dzień, a których właściwie nie rozumiemy. Np. dlaczego przerażony człowiek blednie, czy można zahamować nadmierny wzrost, a pobudzić wzrost u dziecka zbyt małego? Odpowiedzi na te pytania mają także związek z hormona- (ja) eille Dr Andreas Geissler-Roever i Mareill Roever, „Hormony". Wydawnictwo WAB. Warszawa 1996. Babskie działanie Przyjazna szkoła m Społeczną Szkołą Podstawową Społecznego Towarzystwa Oświatowego kieruje dyrektor Jolanta Zabrocka, osoba pogodna, ale przy tym energiczna i konsekwentna. Jak twierdzi, jest nauczycielem z powołania; stara się zrozumieć dzieci, nauczycieli i rodziców. Uczy od 20. roku życia; skończyła nauczanie przedszkolne, potem zaocznie geografię, przez cały czas pracując z dziećmi. Po ośmiu latach przerwała pracę w szkole i przez następne dwa terminowała w reklamie oraz marketingu. Praca ta nauczyła ją operatywności. Po dwóch latach zatęskniła jednak za dziećmi, a nawet za szkolnym „stresem". Rozpoczęła pracę w III Społecznej Szkole Podstawowej, ucząc geografii i plastyki. Po czterech miesiącach zaproponowano jej dyrektorowanie placówką . Jest na tym stanowisku od trzech lat. Postawiła sobie za cel stworzenie takiej szkoły , w której dobrze czuliby się i uczniowie i nauczyciele. Pomimo dyrektorownia nie zrezygnowała z wykonywania swojego zawodu, cały czas uczy geografii. Dobra szkoła - jak uważa pani dyrf,ctor - to przede wszystkim profesjonalna, etyczna kadra, która obok wiedzy, ma pozytywne nastawienie do dzieci i młodzieży. Nauczycieli przyciąga do szkoły tym, że zapewnia im indywidualizację pracy, dobre warunki jej wykonywania (16 dzieci w klasie), swobodę w wyborze metod nauczania. Stawia im jednak poprzeczkę wysoko. Sobie zresztą również. Jest zwolenni- kiem dobrze rozumianej dyscypliny, zarówno w stosunku do nauczycieli, jak i do uczniów. Jolancie Zabrockiej udało się stworzyć przyjazną dziecku szkołę; uczniowie uczą się w niej myślenia przyczynowo-skutkowego oraz nieprzyjmowania bezkrytycznie wiedzy. Wiedzą, że w tej szkole szanuje się ich indywidualizm, że każde potknięcie można naprawić, szanują nauczycieli, ponieważ nauczyciele szanują uczniów. I nie ma znaczenia, czy jest to uczeń z zerówki, czy z klasy ósmej. W szkole nie ma zresztą dzieci anonimowych; pani Jolanta zna wszystkie, a one wiedzą, że zawsze mogą do niej przyjść po radę, porozmawiać, pożartować, podzielić się swoimi pomysłami. Jest zdania, że bezstresowe wychowywanie nie istnieje. Natomiast uważa, że dzieci bezstresowo powinny wchodzić w inne środowisko, powinny wiedzieć, jak mają się zachować, by mieć poczucie własnej wartości. W ugruntowaniu tego pomagają wszelkie konkursy , olimpiady i współpraca z innymi szkołami, które zapraszane są na przedstawienia, zabawy. Dzięki temu szkoła jest otwarta, a uczniowie integrują się ze swoimi rówieśnikami z innych placówek. Pani dyrektor uważa, że musi istnieć współpraca między szkołą i rodzicami. I ten stały kontakt jest dla niej oparciem; wie, że zawsze może liczyć na pomoc rodziców. Zarówno rodziców, jak i nauczycieli łączy bowiem wspólny cel - wykształcenie i wychowanie dzieci. iisśillls IVszkole, którą prowadzi Jolanta Zabrocka, uczniowie szanują nauczycieli, ponieważ nauczyciele szanują uczniów. Fot. Robert Kwiatek Pani Jola jest człowiekiem pozytywnie patrzącym w przyszłość, akceptuje i lubi siebie. Stara się żyć w zgodzie z naturą, jest wegetarianką, dba o swój rozwój wewnętrzny. Interesuje się psychologią i metafizyką, a relaksuje się, czytając. Aneta Niedźwiecka DWIE NAGRODY! StYSKOTUWA, WYRAFINOWANA AUDIO VIDEO SALON redaguje Sławomir Bibulski Konkurs! Strzały'' NA BROADWAYU **„Darkman II". Czyli dalszy ciąg horroru „Człowiek ciemności", swego czasu dobrze przyjętego przez klientów wypożyczalni. Robert Durant budzi się z paroletniej śpiączki i znów podejmuje działania, mające przynieść mu przywództwo imperium zła. Tymczasem straszliwie poparzony w wyniku napadu i pożaru laboratorium dr Westlake próbuje wynaleźć sztuczną skórę, która przywróciłaby jemu samemu i innym okaleczonym ludziom normalny wygląd. W dzień pracuje naukowo, w nocy zaś jako monstrum, człowiek ciemności, napada i ograbia handlarzy narkotyków, zdobywając w ten sposób fundusze na swe badania. Durant chce opanować jego laboratorium, by stworzyć superbroń, która da mu władzę nad światem. Reżyseria: Bradford May. Występują: Arnold Vosloo, Lany Drakę, Renne 0'Connor. Druga część jest nieco odmienna od pierwszej. Ale czy lepsza? Raczej nie. Zwłaszcza, że pomysł stracił częściowo na świeżości, jak to w kontynuacjach filmowych dość często bywa. **„Biały tygrys". Świeżo nakręcony film sensacyjny (produkcja 1995) Z udziałem Gary Danielsa i Matta Cravena. Agent specjalny Mike Ryan szuka zemsty za śmierć swego przyjaciela na jej winowajcy chińskim handlarzu narkotyków Victo-rze Chow. No i prowadzi intensywne poszukiwania tego gangstera. Tym bardziej, że niebezpieczny Chińczyk właśnie zamierza wprowadzić na rynek nowy rodzaj narkotyku, znacznie silniejszego i piekielnie uzależniającego. Między obu panami rozpoczyna się ostra walka z użyciem pięści, nóg oraz wszelkich rodzajów broni strzelającej. Film dość schematyczny. Podobnych były dziesiątki, jeśli nie setki. Na miłośnikach gatunku obraz nie zrobi raczej większego wrażenia. Pozostałe tytuły: ** „Przygody kapitana Zooma w kosmosie" (przygód.), **„Bat-man" (przygód, animow.), **„Spojrzenie zabójcy" (thriller), ** „Bezszelestni mordercy" (science fict.), ***„Tajemniczy ogród" (bajka), ***„Tom i Jerry II" (bajka). Yideoman Ocena filmu: 5 gwiazdek - wybitny, 4 - bardzo dobry, 3 - dobry, 2 - przeciętny, 1 - słaby, szkoda czasu Beavis z kolegą w filmie. Niestet 33-lełm artysta Mike Judge, twórca tytułowych postaci z filmu animowanego "Beavis and Butt-head" pokazywanego przez stacje MTV pozuje przy sztaludze w swojej pracowni w Austin, w stanie Teksas. Beavis i Butt-head, debilowaci „ulubieńcy" wielkich rzesz nastolatków pojawią się jeszcze w tym roku na ekranach kinowych jako bohaterzy pełnometrażowego filmu. Fot. Harry Cabluck 14 Osiem godzin filmu na CD! Cyfrowe wideodyski - za pół roku Już jesienią na rynku powinny pojawić się pierwsze odtwarzacze cyfrowych płyt wideo kosztujące około 500-600 dolarów oraz filmy na nowym nośniku w cenie zbliżonej do używanych dziś powszechnie kaset VHS. Specjaliści zapowiadają podobną rewolucję, jak w przypadku wprowadzenia kompaktowej płyty audio. Nowa płyta, nie różniąca się niczym od płyty kompaktowej czy CD-ROMu, będzie mogła pomieścić aż 17 GB danych. Oznacza to możliwość „upchnięcia" na jednym krążku aż czterech pełnometrażowych filmów! Jak to możliwe, skoro ledwie przed 13 laty szczytem możliwości technicznych było zmieszczenia na płycie około 70 minut zapisu audio? Szczegółowo wyjaśnia to miesięcznik Popular Science. Jak to możliwe? W standardowym odtwarzaczu CD wykorzystywany jest laser podczerwony, w którym długość fali świetlnej wynosi 780 nanometrów. Płyty wizyjne odczytywać będą światło o długości 635 nanometrów. W efekcie otwory na takiej płycie mogą mieć rozmiary o połowę mniejsze niż dawniej. Można więc umieszczać je ciaśniej. (W laboratoriach całego świata trwają prace nad skonstruowaniem trwałego lasera niebieskiego - o długości fali 450 nanometrów. Najbliżsi osiągnięcia tego celu są dziś uczeni japońscy. Jego zastosowanie w odtwarzaczu pozwoli na dalsze zwiększenie liczby danych mieszczących się na płycie). Kolejnym pomysłem jest zastosowanie w jednej płycie dwóch różnych powierzchni z zapisem danych. Obok błyszczącej, znanej z płyt audio, pojawi się druga, półprzezroczysta, umieszczona bliżej powierzchni krążka. Zwiększy to jego pojemność prawie dwukrotnie. Konstruktorzy pomyśleli też 0 kompresji danych. Zamiast przekazywać 30 razy na sekundę punkt po punkcie na zmieniające się tło, co zajmuje przecież dużo cennego miejsca, wystarczy sygnalizować jego zmiany Nie taki gruby Innym ważnym czynnikiem jest grubość krążka. Ponieważ podczas odtwarzania płyta stale się obraca, a przez to minimalnie odchyla od poziomu, promień światłą nie pada idealnie prostopadle, a więc ulega załamaniu. Produkcja cieńszych płyt oznacza, że spowodowane przez to zniekształcenie jest mniejsze, dane można więc „upychać" ciaśniej. Co więcej, zmniejszenie grubości pojedynczej płyty z 1,2 mm do 0,6 mm oznacza, że finalny produkt - dawnych rozmiarów - składać się będzie z dwóch krążków sklejonych grzbietami. Pod jednym względem cyfrowy wideodysk będzie więc przypominał starą płytę analogową -w połowie projekcji trzeba będzie go odwrócić na drugą stronę. Tę niewygodę w pełni rekompensuje ogromna pojemność cyfrowej płyty wideo - na dwustronnym 1 dwupowierzchniowym krążku może pomieścić się ponad 8 godzin obrazu! Korzyści płynących z zastosowania nowego nośnika przekazu audiowizualnego można wymieniać mnóstwo. Oczywiście, poprawi się jakość przekazu - przede wszystkim obrazu, ale i dźwięku, który płynąć będzie do odbiorcy sześcioma kanałami. Na płycie będzie wystarczająco miejsca na kilka wersji językowych przekazu - do wyboru przez oglądającego. Można będzie wybierać spośród kilku ustawień kamery, a nawet oglądać różne wersje akcji! Widz będzie mógł oglądać przekaz w zwolnionym tempie czy przeskakiwać między poszczególnymi scenami. Na razie niemożliwe będzie za to nagrywanie filmów czy programów telewizyjnych na płyty przy pomocy domowych urządzeń. Porozumienie Jeszcze kilka miesięcy temu realne było niebezpieczeństwo, że producenci opracują dwa niezgodne ze sobą standar- Prace nad cyfrowym wideo prowadziły z jednej strony Sony i Philips, a z drugiej - Toshiba, Time Warner i pięć innych firm branży elektronicznej. Przygotowania były już dalece zaawansowane, odbyły się nawet pierwsze pokazy, na szczęście w grudniu ubiegłego roku doszło do porozumienia. Producenci uzgodnili wszystkie szczegóły wspólnego formatu DCD, dzięki czemu znacznie ułatwili życie przyszłym klientom. (a) PIONOWO: al) np. WORDPERFECT, TAG, AmiPro, h 1) toaleta pod łóżkiem, d3) kojarzy się z Centertelem, a4) zestaw pytań sprawdzających, j4) gdzie dwóch się kłóci, a6) nie Rocky, i6) gatunek drzewa, a8) dzieci dzieci, i8) do piwa, alO) przedrostek; zwiększa milion razy, jlO) gra w karty popularna na Śląsku, dli) metoda postępowania, sposób, a 13) żeglarska lina z ciężarkiem, hl3) placówka lub notatnik- Rozwiązaniem krzyżówki jest tylko hasło: (bl3,bl0,il3,c5,al3) (a4,hll,el3,a9)., (m2,c7j2Jc7jlO,gl 1 ,klO,ml2Jc6,16). Rozwiązanie (hasło) należy przesłać pod adresem „Dziennika Bałtyckiego" (konieczny dopisek na kopercie lub karcie pocztowej: AVS - krzyżówka 196) w terminie 10 dni. Do wygrania są nagrody ufundowane przez naszą redakcję: mysz komputerowa i tradycyjnie coś dla pań - dzisiaj będzie to czajnik! Nagrody ■ krzyżówka 194 i 195 Filtr na monitor komputerowy wylosował Arkadiusz Kędzierski, Starogard Gdański, Os. Piastów 2/42, patelnię - Elżbieta Synakiewicz, Gdańsk, ul. Wojska Polskiego 23/8, zestaw noży kuchennych - Stanisław Preś, Gdańsk, ul. Burzyńskiego 12A/3, joystick - Joanna Paliga, Gdańsk, ul. Damroki 30/9, zaś mysz komputerową - Henryk Jarosz, Wejherowo, Os. Kaszubskie 21/15. Gratulujemy! Nagrody prosimy odebrać w pokoju 201 B w gdańskim Domu Prasy. Wystarczy wyciąć powyższy kupon, nakleić na kartę pocztową i przesłać pod adresem naszej redakcji, aby wziąć udział w losowaniu filmu „Strzały na Broadwayu". Termin 6 dni. Film ten będzie miał swoją premierę (wideo!) już 18 kwietnia. Film na kasecie wideo z poprzedniego konkursu („Wodny świat") wylosował Kuba Witkowski, Gdańsk Nowy Port, ul. Władysława IV 12E/5. Gratulujemy! Nagrodę prosimy odebrać w pokoju 201B w gdańskim Domu Prasy. Quick Start Zabił się jako lew Chęć odrodzenia się pod postacią Króla Lwa skłoniła młodego Brytyjczyka do popełnienia samobójstwa. Król Lew jest bohaterem znanego filmu animowanego pod tym tytułem, nakręconego przez wytwórnię Disneya. 14-letni Edwin Wain z brytyjskiego hrabstwa Stafford zostawił swojej rodzinie list, w którym napisał: „Mam zamiar umrzeć, ponieważ chcę zostać Królem Lwem. Mamo i Tato, proszę włóżcie do grobu film z Królem Lwem". Chłopiec pisze o tym również w pozostawionym pamiętniku. Film traktuje problem śmierci niezwykle delikatnie. Opowiada o losie młodego lewka, który musi stawić czoło śmierci swojego ojca Króla Lwa, aby kiedyś w przyszłości zająć jego miejsce. Pokazuje też Króla Lwa, jak z nieba opiekuje się swoim synem. Zdaniem urzędnika sądowego, który poinformował o zdarzeniu, chłopiec, pod wpływem filmu, nie wierzył w realność śmierci. Niestety, przypadki identyfikowania się (aż do końca...) dzieci i młodzieży z bohaterami filmów i gier komputerowych są coraz częstsze. Coś niedobrego w tym jest... „Pocahontas" najpopularniejszy „Pocahontas", animowany film Disneya o księżniczce indiańskiej, jest znów najczęściej kupowaną kasetą magnetowidową na rynku amerykańskim - donosi magazyn „Billboard". Drugie miejsce zajmuje „Pulp fic-tion" z Johnem Travoltą, a trzecie i czwarte - „Ace Ventura two" i „Star trek- genera-tions". (oprać, a) Atomie TV - nowa telewizja muzyczna W poniedziałek rozpocznie nadawanie pierwsza polskojęzyczna telewizja muzyczna Atomie TV. Jej programy nadawane będą w Polskiej Telewizji Kablowej - zapowiedział w czwartek Andrzej Sikora, dyrektor generalny Atomie TV. „Początkowo program będzie transmitowany przez stację kablową od poniedziałku do piątku w godzinach 15-17, a w każdy weekend program będzie powtarzany w 10-godzinnym bloku" - powiedział Sikora. Udziałowcami przedsięwzięcia Atomie TV są Poligram International - jedna z największych europejskich wytwórni fonograficznych i Planet 24 - niezależna, brytyjska firma Boba Geldofa. Bob Geldof przyznał, że jest już znudzony awangardową MTV i teraz chce „postawić" na polską muzykę i kulturę. W programie Atomie TV oprócz najciekawszych i kontrowersyjnych polskich i światowych wykonawców znajdą się programy o modzie i stylu życia ludzi na całym świecie, relacje z koncertów polskich i zagranicznych, teledyski polskie i zagraniczne, listy przebojów, a także relacje z nietypowych imprez sportowych w kraju i za granicą. To już nie prima aprilis, jak w przypadku wymyślonej przez nas dwa tygodnie temu programu Aqua Film. Ciekawe jakie zbierze recenzje od naszych Czytelników? Jeśli otrzymamy ciekawą - nagrodzimy ją nagrodą niespodzianką (dopisek na kopercie: AVS - recenzja). (ap) Krzyżówka 196 POZIOMO: al) elektroda tranzystora, la, i5) potocznie na kłucie w brzuchu, jl) a8) Nosferatu, c4) koreański koncern elek- czwarta współrzędna czasoprzestrzeni, j 10) troniczny, dl) opanowanie, dlO) as, e5) „Wyborowa" Japończyków,k4) Ocean Spo- prąd powietrza wznoszący szybowiec, fl) kojny, ml) 1/4 garnca lub interwał, m8) „skrzywiony" kwadrat, flO) podstawowy kuzyn szybowca. składnik kawioru, hl) prąd, hi0) ma skrze- Magnetofony TCK-361 i TCK-461 S Sony Jak sznurowadła? Poświąteczny tydzień był ubogi w nowe filmy. Dystrybutorzy jak wszyscy zrobili sobie wypoczynek i do wypożyczalni trafiło o połowę tytułów mniej niż zwykle. Nie było też tym razem hitów, które postarano się wydać z oczywistych względów przed świętami. Ot, typowa średnia produkcja hollywoodzka. Należy przypuszczać, że za to nadchodzący tydzień będzie bardziej obfity w nowości. Oto co się ukazało: poszukiwaniach trafia aż do Kenii w Afryce, gdyż wcześniej obejrzał film dokumentalny 0 tamtejszej egzotycznej wiosce Winabi, której młodzi mieszkańcy lubią bawić się piłką. Na ekranie przykuł jego uwagę wysoki, niezwykle sprawny fizycznie tubylec, potrafiący wyczyniać z piłką „cuda". Więc postanowił go zwerbować. Jednak na miejscu okazuje się to nie takie proste, bo utalentowany sportowo młodzian jest synem wodza plemienia i tata właśnie zamierza go ożenić. Trener Dolan musi więc najpierw pozyskać sympatię całej murzyńskiej wioski i przychylność wodza. Tu następuje zabawne zderzenie dwóch kultur i cywilizacji. Trener chcąc nie chcąc daje się wciągnąć w życie 1 problemy miejscowych, które są trochę skomplikowane. Czy uda mu się pozyskać nowego gracza? Fabuła filmu nie jest bynajmniej całkowicie wydumana przez scenarzystę Maxa Apple, lecz nosi wszelkie znamiona prawdopodobieństwa. W słynnej amerykańskiej lidze koszykówki NBA rzeczywiście grają bowiem zawodnicy, którzy przyjechali prosto z Afryki i znakomicie radzą sobie na parkietach USA. Przykładem Hakeem Olajuwona z Nigerii grający w dru- *„Król kosza". Zabawna komedia oby- żynie Houston Rockets lub Dikembe Mu- czajowo-sportowa w sprawnej reżyserii Pau- tambo z Zairu błyszczący w zespole Denver la M. Glasera. W roli głównej modny aktor Nuggets. „Król kosza" gwarantuje dobrą roz- amerykański Kevin Bacon, który tym razem ry wkę. I to nie tylko miłośnikom tej dyscy- gra trenera koszykówki, poszukującego dla pliny sportu. swej drużyny nowych talentów. W swych WIDEOTYDZIEN Magnetofon kasetowy zrobił niebywałą karierę. Od momentu prezentacji pierwszej kasety CC upłynęło już ponad trzydzieści lat i stała się ona tak powszechna jak sznurowadła. Dlatego z magnetofonem tak trudno się rozstać. Jest obecny w domu i w samochodzie, towarzyszy nam również na spacerze. Jego wszechobecność jest jedną z przyczyn, dla której nowe nośniki dźwięku z trudem zdobywają zwolenników. Inną przyczyną popularności tego sprzętu jest jego stosunkowo niska cena oraz niedrogi nośnik jakim są kasety. TCK-361 firmy Sony kwalifikuje się do klasy magnetofonów popularnych. Można go nazwać bazowym modelem dla innych typów - takich jak wyposażony w autorewers TC-RX 361 czy TCK-461S, w którym dodatkiem jest układ redukcji szumów Dolby S. TCK-361 poprawia odstęp sygnału od szumu dzięki układom Dolby B i C. Układ HX-PRO zapewnia liniową charakterystykę w zakresie wysokich częstotliwości. Magnetofon akceptuje taśmy żelazowe, chromowe oraz metalowe. Posiadacze wzmacniaczy lub amplitune-rów Sony wyposażonych w zdalne sterowanie, będą mogli w ten sposób kontrolować pracę nagnetofonu. .Test to oczywiście możliwe także za pomocą dotykowych przełączników klawiatury umieszczonej na płycie czołowej. Ułatwieniem w lokalizacji początków utworów jest funkcja AMS zliczająca do 30 przerw między poszczególnymi tytułami. Licznik taśmy, niestety, nie wskazuje czasu jaki upłynął od momentu uruchomienia funkcji PLAY, a jedynie jednostki umowne. Choć magnetofon Sony nie należy do najdroższych, to znalazło się w nim kilka rozwiązań spotykanych dotąd w wyższych modelach takich jak kieszeń kasety wykonana z tworzywa ceramicznego. Zachowuje ona dużą sztywność i nie pozwala by kaseta ulegała skręceniom. Elementami stabilizującymi jej pozycję, a jednocześnie tym nieco analityczność magnetofonu oraz lokalizacja instrumentów. Bas natomiast jest dobrze kontrolowany i ma należytą dynamikę. Wyraźną poprawę uzyska ten użytkownik magnetofonu, który zdecyduje się na nagrywanie taśm chromowych i metalowych. Soprany staną się żywsze i dźwięczniejsze; wzrośnie liczba drobnych szczegółów mu- absorbującymi drgania i wibracje są wkładki z sorbotanu. Jest to miękkie tworzywo, przypominające gumę, ale lepiej od niej tłumiące drgania. Maty z tego materiału nadają się doskonale, jako elementy izolujące akustycznie kolumny głośnikowe od podłoża. Taka konstrukcja przyczynia się do zmniejszenia dokuczliwego szumu modula-cyjnego. Głowica nagrywąjąco-odczytująca w TCK-361 (461 S również) wykonana jest z twardego stopu jakim jest sendust. Reprodukcja prezentowana przez TVK-361 ma charakter relaksujący. Odpowiedzialne są za to wysokie tony, które są wstydliwie skryte za lepiej wyeksponowaną średnicą i chwilami ich po prostu brakuje. Cierpi na zycznych. Klimat muzyki nieco się wyostrzy i dzięki temu stanie się ona bardziej autentyczna. Lepszą jeszcze dynamiką charakteryzuje się model TCK-461 S wyposażony w układ redukcji szumów Dolby S.. Po jego włączeniu muzyka stała się bardziej witalna, żywsza i barwniejsza. Szczególnie zakres basowy uległ poprawie - akordy z tego zakresu stały sią pełniejsze, a jednocześnie słychać było dźwięki z niższego zakresu. TCK-461 S wart jest tego, by przeznaczyć na niego trochę więcej pieniędzy. Mimo to pozostaje jednym z najtańszych modeli magnetofonów wyposażonych w Dolby S. Roman Borkowski 13,14 kwietnia 1996 OGŁOSZENIA DZISIAJ PRZYJĘTE W CENTRALNYM BIURZE OGŁOSZEŃ DOGODŹ. 10 ZOSTANĄ OPUBLIKOWANE W PONIEDZIAŁEK 15.04.1996 r., PO GODZ 10 WE WTOREK 16.04.1 i Cena netto 1 stówa w poniedziałek -1,15 zt, we wtorek - 0,96 SUPEREKSPRESY na poniedziałek 15.04.1996 r. przyjmowane są w: Centralnym Biurze Ogłoszeń w Gdańsku, do godz. 12.00; Cena netto 1 słowa tylko - 3,45 zł Str.9 Jeśli szukasz pracy... Oferty dla bezrobotnych Redaguje Alicja Peplińska Rejonowy Urząd Pracy w Gdyni dysponuje wolnymi ofertami pracy, z których mogą korzystać wszyscy zainteresowani (także mieszkańcy innych miast). Sekretarka - wykształ. średnie lub wyższe, obsługa urządzeń biurowych, znajomość jęz. zachodniego. Nawlekacza ryb - możliwość wyrobienia książeczki zdrowia. Kierownik działu marketingu - wykształ. wyższe ekonomiczne, jęz. zachodni, samochód. Ekonomista - wykształ. wyższe, praktyka. Księgowa - wykształ. średnie praktyka. Pracownik odnowy biologicznej - wyższe fizykoterapia, mężczyzna lub kobieta, naj-czętniej absolwent. Psycholog - mężczyzna, praktyka. Sprzedawca -ZSZ, praktyka. Krawcowa - ZSZ, praktyka. Kucharz-kelner -ZSZ, praktyka. Murarz - do 45 lat, wykształ. podstawowe lub zawodowe, praktyka, mile widziane badania wysokościowe. Płytkarz - do 45 lat, wykształ. zasadnicze, praktyka. Kierownik działu techniczno-technologicznego - mężczyzna, wykształ. wyższe lub średnie techniczne. Kierownik działu technicznego - wykształ. średnie lub wyższe, mężczyzna do 50 lat, uprawnienie kontroli i dozoru. Inspektor - mężczyzna, 30 lat, wyższe elektroniczne, akustyk ze znajomością obsługi komputera. Starszy oficer pokładowy - dyplom oficera I klasy, WSM Wydział Nawigacji. Inżynier elektronik-konstruktor - mężczyzna, praktyka. Kaletnik - inwalida, praktyka. Stolarz - mężczyzna do 40 lat, praktyka. Szwaczka - inwalida, podst. lub ZSZ, praktyka. Sprzedawca - inwalida, kobieta lub mężczyzna, praktyka. Referent ds. turystyki - absolwent, średnie turystyczne, LO, LE. Szczegółowe informacje o ofetach pracy można uzyskać w Rejonowym Urzędzie Pracy w Gdyni, ul. Witomińska 19 (pok. 4, 5, 6, 7), w godz. od 8 do 14, od poniedziałku do piątku. Należy zabrać ze sobą dowód osobisty oraz odpowiednie dokumenty kwalifikacyjne (świadectwa szkolne, świadectwa pracy, zaświadczenia o ukończeniu kursów itp.). Prosimy o nadsyłanie listów z uwagami i pytaniami. Odpowiedzi prawników specjalizujących się w prawie pracy, inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy, pracowników pośrednictw pracy oraz innych fachowców od zatrudnienia będziemy drukować na łamach tej rubryki. Korespondencję prosimy nadsyłać pod adresem: „Dziennik Bałtycki", 80-886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, z dopiskiem „Rynek pracy". LOMBARDY ■ AUT0-M0T0 ■ AUT0-M0T0 BRYLANTY, ztoto, samochody, RTV, Sopot, Haffnera 24/1,51-47- 12_ DWORZEC Gt. PKP. soboty do 14.00,46-33-42_ LOMBARD- Komis RTV, samochody, komputery, Sopot, Podjazd 7,51-71-18_ LOMBARD. Rumia Dworzec PKP, 28-59-44_ LOMBARD Gdańsk, plac Domini-kański 1,31-82-19_ G SEWERYN AWRONSKI POŚREDNICTWO PRZEMYSŁOWE Jesteśmy firmą handlową ze 100% udziałem kapitału niemieckiego z siedzibą w Gdyni sprzedająca na rynku polskim spawarki trzpieniowe - (Przedstawicielstwo Firmy HBS wiodącego producenta spawarek trzpieniowych).Zajmujemy się również sprzedażą i wynajmem specjalnych maszyn budowlanych. (Przedstawicielstwo Firmy SCHWAM-BORN Baumaschinen i innych) > i działalność eksportowa obejmuje szeroki zakres produktów technicznych produkowanych na zlecenie i na podstawie dokumentacji odbiorców niemieckich w firmach na terenie całego kraju. Posiadamy biura handlowe w Poznaniu i na Śląsku. W związku z dalszym rozwojem naszej firmy. Zatrudnimy Kierownika - Zarządzającego do Biura w Gdyni Odpowiedni kandydat to osoba z kilkuletnim doświadczeniem techniczno-handlowym. Poszukujemy osoby dynamicznej, przedsiębiorczej i samodzielnej, której zadaniem będzie realizacja naszej polityki marketingowej i finansowej w tym współpraca z naszymi dotychczasowymi klientami i dystrybutorami naszych produktów oraz pozyskiwanie nowych. Kierowanie zespołem zaangażowanych i samodzielnych pracowników. Oferujemy: ciekawą, odpowiedzialną i samodzielną pracę, atrakcyjne warunki finansowe, możliwości rozwoju zawodowego, udział w szkoleniach krajowych i zagranicznych. Wymagania: zdolność twórczego myślenia, samodzielnego działania, zmysł organizacyjny, myślenie strategiczne umiejętność planowania, zdolność szybkiego podejmowania decyzji łatwość nawiązywania kontaktów. Znajomość języka niemieckiego jest dodatkowym atutem. Seweryn Gawroński spółka z o.o. ul. Sienkiewicza 19 81-374 Gdynia tel. 20 02 11 PRACOWNIKÓW zatrudni Zakład f Przetwórstwa Rybnego tel. 380- 1 726 | WYKWALIFIKOWANYCH kaletników, krój czych oraz szwaczki zatrudni firma | "Maciej Batycki", Gdynia ul. Hutni- I cza 16, tel. 29-73-62_| ZATRUDNIĘ W INNEJ BRANŻY OFICERÓW na statki, tel. 31-63- ii 35_I OPIEKUNKĘ do dziecka, 48-78- i 12 BOAZERIA, 48-73-31 BOAZERIA, 57-54-31 KURSY, SZKOLENIA | ABC komputera, 20-18-76 | CREDO-Kursy-prawa jazdy, 1 wszystkie kategorie, 32-32-18 1 DORADCA podatkowy I kurs, ODDK, 41-12-36,41-12- I 31 wew.312,313_ i KOMPUTEROWE, 21-80-! 21 (331) KOMPUTEROWE kursy, Impcad, 45-35-27 Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej "Gdańsk-Oliwa" - Zakład Budżetowy z siedzibą przy ul. Piastowskiej 7 w Gdańsku-Oliwie zatrudni - Samodzielną Księgową Oferty należy składać w siedzibie przedsiębiorstwa, pokój nr 10. 10001271/0 II I ZATRUDNIĘ H HANDLU, USŁUGACH BARMANA (kę), 48-78-12 EKSPEDIENTKĘ do sklepu spożywczego, sklep "Chinka", Ko- ściuszki 117 Gdańsk__ EKSPEDIENTKĘ lub osobę do prowadzenia sklepu (srebro-bursztyn, Gdańsk, Mariacka), znajomość niemieckiego, angielskie- 30,090-50-84-65_ FRYZJERKĘ damsko- męską naj-lepiej po szkole, 090505240 MECHANIKA samochodowego-samodzielnego, regulacje zaworów, gażników, tel. 41-39-59, domowy 57-54-70, Gdańsk ul. Hym-ka51_ MGR farmacji, 297-17 MISTRZA stolarskiego do prowadzenia warsztatu oraz stolarzy meblowych zatrudnię, tel. 51-48- 61 _ POŚREDNIKÓW ubezpieczeniowych- Agencja PZU, tel. 31-42-81 do82_ PRZEDSTAWICIELI handlowych na terenie Polski (wymagany samochód), poszukuje firma Visscher Cara-velle, przodujący w Europie producent dywaników samochodowych. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt: Grudziądz, ul. Składowa 9, tel./0-51 303-75 wew. 249 ZATR: W BIURZE KSIĘGOWĄ, 48-55-71 SEKRETARKĘ do pracy za grani- lub niemieckiego, tel. 31-63-35 SAMODZIELNEGO pracownika z angielskim lub niemieckim zatrudni biuro turystyki, tel. (022) 672-90-60___ ZATRUDNIĘ W PRODUKCJI KRAWCOWE, Orłowo, Olgierda 7 Dobre zarobki_ KRAWCOWE kaletników, 52-80- 59_ ROBOTNIKÓW powyżej 25 lat do usuwania piasku na statku zatrud- nię, tel. 37-23-61_ SPAWACZY, RS, BS, PRS, CO, w Trójmieście, delegacji, praca stała, 39-18-77 po 15.00, 090522194_ STOLARZY meblowych z do-świadczeniem, tel. 23-09-03 KURSY samodzielnych księgowych 310 godzin-| przygotowujemy do profesjonalne-! go prowadzenia księgowości, rów-| nież skomputeryzowanej. Koncep-| cja, materiały- dr Roman Nilidziń-! ski, Ośrodek Doradztwa i Dosko-1 nalenia Kadr, 41-12-36,41-12-31 | w. 312,313_ | ODDK zaprasza na kursy: kom-| puterowe, księgowe, kasjerów wa-I lutowych, agenta celnego, 41-12-! 36,41-12-31 wew. 312,313 | PRAWO Jazdy, Orłowo, 64-69-05 OBSŁUGA ekonom. • prawna 1 BIURO Rachunkowe "Audytor- I Komp", 46-01-16_ | BIURO Rachunkowe- Navitrans Account, pełna rachunkowość, 47- 02-20,47-03-84_ DORADZTWO gospodarczo- podatkowe, biznesplany, wnioski kre- KANCELARIA Doradztwa Podatkowego, Załogowa 6,43-00-01 wew. 342, obsługa podatkowa, usługi rachunkowe_ WSZELKIE usługi rachunkowe, 41-27-85_ DORADZTWO DORADZTWO podatkowe, 20-05-17_ TŁUMACZENIA TŁUMACZENIA, Gdynia, Staro-wiejska 26,20-50-72, Gdańsk, Grunwaldzka 102,46-02-91 WSPÓŁPRACA AV0N- amerykańska firma kosmetyczna poszukuje przedstawicieli, 48-75-96 RZECZPOSPOLITA Biuro Ogłoszeń "Laboxpress", Gdynia, Świętojańska 5,20-65-22 USŁUGI RÓŻNE DŁUGI, skutecznie, 20-50-33, 12.00-17.00 WR02ENIE, 57-02-99 WRÓŻENIE- Tarot, astrolog, 51-40-51,35-16-55 WRÓŻKA, 23-66-25 AHU Lombard, Gdynia, Mor- ska 167,29-74-52__ AKROS, pożyczki pod samochody 0/90-52-32-17,29-70-58, nieruchomości, mieszkania 0/90-50-45-14,61-16-66, 61-16-43,61-16-51 TŁUMIKI Bosal, 39-02-20 wew. 218_ AUTO-SZYBY AUTO-GLAS Gdańsk, szyby samochodowe, osobowe, ciężarowe, autobusy dostawcze. Szybki, profesjonalny montaż, fachowa obsługa. Oliwa, Grunwaldzka 487. Tel. 52-22-31,52-28-14 AUTO- Szyby "Abix", sprzedaż, montaż, przyciemnianie Gdynia, Mireckiego 16,27-01-24 AUTO-SZYBY "Jaan". Super promocyjne ceny detaliczne i dla warsztatów, sprzedaż montaż, naprawa uszkodzeń, Wrzeszcz, 0-90-50-84-03,44-12-81, Kościuszki 8; Orunia, 39-02-51, Jed. Robotniczej 223 (Eltor); Gdynia, 20-49-77, Kapitańska 4; Sopot 51-13-85, Aleja nie- sprzedam FIAT 125p, kombi,'85,45-39-26 FIAT 126p, 1993, garażowany, I właściciel tel. 72-57-91 FIAT Cinquecento, 1995,14.5 zt, 090-50-84-40_ FIAT Cinquecento 700,1994,399- 178 po 17.00_ FIAT Croma 1,6/1987,52-19-18 FIAT Punto 55s, kwiecień 1995, 57-40-11_ FIAT Punto 55 SX, czerwiec 1995, tel. 20-33-22 lub 78-37-42 FORD Escorl RS, 1992,56-53-42 FORD Scorpio 2,8J, 1985,41-92- 78_ KAMAZA z przyczepą 89 rok, stan idealny, sprzedam lub zamienię na ciągnik jelcz kwadrat, naczepę 2 : ZAINWESTUJĘ w zyskowne przd- I sięwzięcie, 0/90-50-63-83 | 10%-20% ZYSKU co miesiąc. Za- ii praszamy inwestorów, 20-50-33, i 12.00-17.00_ HURTOWO sprzedam \ CEGŁA kl. 150 0,25/szt, Fax/tel. | 38-36-89,35-71-32 I ŁYŻWOROLKI, nowe, 38- 42, I (100,-1,56-54-74 REKLAMÓWKI 25/6x 45, l 1,25-Torbacz Przedstawiciel Sinplastu, 35-53-23_ ^ WORKI na śmieci- opakowanie "Sinplast", 4 rozmiary; torby z rączką; woreczki atestowane. Torbacz 35-53-23 BRAMY automaty, 090505993 | CZARNOZIEM, tel. 82-72-73 KOMPUTERY, usługi- najta- niej, tel. 45-22-37_ KOMPUTERY 486, Pentium firmatanio sprzeda, 47-18-07 ŁYŻWOROLKI, nowe, 38- 42, (110,-), 56-54-74_ MASZYNY i osprzęt do produkcji stolarki aluminiowej, tel 83-29-11, 9.00-15.00 lub 52-57-75 po 16.00 OWCZAREK francuski Briard, szczeniaki, rodowodowe, tel. 52- 44-72__ POLIETYLEN HOPE LDPE. Tel / fax 0-89 85-81-41 ROTTWEILERY, 51-02-82 SIATKI powlekane PCV, ocynkowane, Rabitza, drut kolczasty wiązałkowy. Transport bezpłatny. /0-59/278-42_ SOLARIA, 21-76-63 SOLARIA, 46-27-16 TKANINY meblowe, pianka, skay, zszywki, plusz, Gdynia, Morska 122_ TOKARNIE, frezarki, wiertarki, spawarki, materiał stal, różne. Ust-ka, 144-829_ KUPNO SREBRO, złoto (złom), Gdańsk- Wrzeszcz, Politechniczna 7 Dom Handlowy "Jantar" Box 27, tel. 460-820 wew. 127 MERCEDES 190E/ 85, okazyjnie, 0-90-50-33-68_ MIKROBUS, 9 osobowy, diesel, nowy, atrakcyjna cena, 20-76-22, 29-19-52_ OPEL Ascona, 1.6D, 1985,485- 495_ OPEL Corsa 1,3 rok prod. 1985, tel.82-72-73_ POLONEZ 1980,2.800,-32-99-66 POLONEZ Cara 1,6 GLI, 17.000 km, 04.1995, tel. 39-40-69 TAWRIA, nowe, gi 39-46-62,39-46-52 VW Jetta 1.6 TD, wspomaganie, klimatyzacja, 1991/93, tel. 339-114 po 17.00 VW Passat (limuzyna) 1,6/ 1988. 52-19-18_ WARTBURG, 1983,1900,- 56-54-74_ INNY POJAZD sprzedam KOPARKA S-802, tel. (058) 84-33$)_ SAMOCHÓD-doStys.zł SAMOCHÓD do 15.000,- również uszkodzony, 52-11-81_ SAMOCRÓO-fcłp/ę od 5 do 10 tys, zł ZDECYDOWANIE (w dobrym sta-nie lub uszkodzony), 52-11-81 SAMOCHÓD-topię powyżej 10 tys, zł KAŻDY, do 15.000,53-19-61, 090-50-50-50_ OKAZYJNIE do 30.000 skup, sprzedaż, raty, 53-12-71 wew. 341,090-50-53-80_ OKAZYJNIE każdy, 090522196 SAMOCHÓD (marki) -kupią ŻWIR, 48-54-76 ŻWIR, 53-28-06 24-41-70, winda KUPIĘ samochód zachodni, 53-90-96_ SAMOCHODY powypadkowe /0-89/39-15-25,41-99-63 INNY POJAZD kupią CIĄGNIKI, przyczepy, maszyny ' rolnicze, tel. 05856-39-28 PRZYCZEPA campingowa, tel. 32-48-60_ PRZYCZEPA o ładowności 4- 6 ton, tel. 47-68-10 AUTWOŚREDNICTWO AUTA- Niemcy- Holandia, 0-90502931,0-90501064 AUTOKOMIS, skup, sprzedaż, ra-ty, 53-23-44,57-05-02 wew. 25 BELGIA, Holandia, wyjazdy, transport, czterech samochodów, skła-daki, 29-16-04,27-04-12 GIEŁDA samochodowa, duża, Świerkocin 2,5 km od Grudziądza, trasa 514 na Malbork, soboty, niedziele 6.00- 15,00. Sobotni bilet ważny w niedzielę, 800 stanowisk, A. EXEL, 21-63-93 parkingi, gastronomia. Tu sprze-daż szybciej, kupuisz taniej. PRZEPROWADZKI, 46-35-20 PRZEPROWADZKI, 56-40-68 PRZEPROWADZKI, 57-47-33 WYPOŻYCZALNIE NIEMCY, Holandia sprowadzam ■ samochody, wyjazdy, 29-38-27, 24-22-07_ POLSKIE super raty, 53-19-61, 090-50-50-50_ ROL-CAR Skoda, oferuje Skody Favorit z gwarancją. Skupujemy Skody Fąyorit, tel. 055 32-50-47 SAMOCHODY sprowadzam d< AMORTYZATORY, sprzedaż, montaż, 41-18-85_ AMORTYZATORY- sprzedaż- montaż, 52-00-16_ CHŁODNICE, sprzedaż, naprawa, 41-18-85,46-47-88 Wytnij! Otrzy- masz 10% rabatu_ IMPORT części samochodowych, Procar, Gdynia, Re-dłowska 14a, 22-18-42 ŁOŻYSKA samochodowe-53-24-21__ TŁUMIKI, Bosal, sprzedaż, montaż, naprawa, Gdańsk, Żaglowa 2, 46-47-88__ OSOBOWE, Gdynia, Spokojna 7,64-68-64 INNE USŁUGI MOTORYZACYJNE AUTOHAKI, 39-40-28 AUTOHOLOWANIE, 21-63-71 AUTOHOLOWANIE, 32-68-68 AUTOHOLOWANIE, 71-45-55 AUTOHOLOWANIE Europa, 41- 2440_ REFLEKTORY regeneruję, sprzedaż szkieł, Gdańsk, Kartuska 135C NIERUCHOMOŚCI - LOKALE SZMIDT 20-14-03,51-64-27, 32-69-58,611-885. Wykaz ofert dwutygodnik "Rynek Nieruchomość_ TABOR Giełda Nieruchomości, 20-71-96 Gdynia, Starowiejska 14 WGN Nieruchomości, Gdynia, Świętojańska 72, kupno, sprze-daż, wynajem, 29-72-68,61-40-60 44-16-00 Diogenes, kupno- sprze- AUTO- SZYBY, niskie ceny. Gdynia, Morska 306, 23-68-88 od aoo_ AUTO-SZYBY, sprzedaż, montaż Car-Glass, Przymorze, Czarny Dwór, 534-998, czynny .7.00-17.00_ DACHY uchylne, montaż. So-pot, 51-30-40,41-28-36 NAPRAWA uszkodzeń, 21-74-26 PRZYCIEMNIANIE szyb, 53-07-99,56-51-71_ 21-74-26, AUTOSZYBY MECHANIKA POJAZDOWA TŁUMIKI, katalizatory, haki holow nicze, 41-63-27,23-63-36 AMORTYZATORY sprzedaż, montaż, regeneracja Gdańsk 32-56-33 Malczewskiego 103, Gdynia 23-89-89 Chabrowa 5E AUTOGAZ, autoalarmy, 51-60-60 AUTO na gaz 503095, raty. KLIMATYZACJA napel-nianie, 52-16-53_ ZABEZPIECZENIA AUTOALARMY auto gaz raty, "Coala", 52-40-94 wew. 4 AUTOALARMY, immobilisery, NIERUCHOMOŚCI - LOKALE DZIAŁKI, GRUNTY sprzedam PRZYWIDZ, 850 m kw, uzbrojona, nad jeziorem, 57-78-82 DOM sprzedam GDAŃSK- Chełm, szeregowiec do wykończenia, 51-44-62 MIKOSZEWO, dom ll-piętrpwy, nowy, okazja, tel. 52-04-54 REDA, atrakcyjna posiadłość, 72- m_ TRÓJMIASTO, 611-403 MIESZKANIE sprzedam GDYNIA, dwa i pół pokoju, 81 m kw., Świętojańska, tel. 41-08-33 GDYNIA- Grabówek, trzypokojo- we, 27-05-73_ GDYNIA DĄBROWA 51 mkw zamieszkanie X 96, ulga podatkowa, taż, sprzedaż. Promocja alarmów Laserline 10% taniej. Gdynia al. Zwycięstwa 236,22-43- 66_ AUTOALARMY Boxer Multi- Tytan- Lock 50-30-95 raty. AUTOALARMY Cerber, 52 ^11_ AUTOALARMY immobilisery, centralzamki, radiomontaż, znakowanie, 20-95-01 SIGNUS autoalarmy, Reda 78-31-96 ZABEZPIECZENIA: elektroniczne, mechaniczne, autogaz, Górzny 32-35-76_ TRÓJMIASTO, 611-403 sprzedam osobawy MIKROBUS, 31-27-97 MIKROBUSY, 41-24-30_ 248-603_ TRANSPORT ciężarowy AVIA 1,8t, 57-70-96_ CAŁA Europa, kraj, Mercedesy, 41-24-30_ DOSTAWCZE, 44-13-95 DOSTAWCZY, 45-34-44 DOSTAWCZY 1,51 plus prztycze-pa 1,51, tel. 43-59-69 DUCATO, 29-70-05 KRAJ, zagranica, 46-12-80,46- 12-82_ LAWETĄ przywożę składaki, 090- 52-19-76_ MERCEDES 1.5 T, 14 m sześć. tel.48-58-69 _ MIĘDZYNARODOWY, 47-68-10 TRANSPORT, Star 121, Merce- des 41,43-17-84_ WYKOPY, żwir, 82-83-79 GDAŃSK, warsztat, 44-85-12 GDAŃSK- Wrzeszcz- Centrum Handlowe "Bis", I piętro 24.000 USD, wraz z podnajemcą płacącym 400 USD miesięcznie, 31-53-57 po 16.00_ MIESZKANIE kupią GDYNIA, Kiosk Ruchu, konstrukcja aluminiowa, oszklony, 1500,-, 22-40-65_ DOM kupią GDAŃSK, okolice-31-62-16 TRÓJMIASTO, 61M03 MIESZKANIE kupią TRANSPORT mebli ART- Meblowóz przepro-wadzki, 51-53-54,090/522-178 KRAJ, zagrnica, przeprowadzki, 1 41-24-30__ NAJKORZYSTNIEJ, tel. 57-03-85 NIEDROGO, 57-98-94 AAB-Mirex-osobowe, 25-14-92 ABABAX- Cinquecenta, Polonezy, 0-90-50-85-88 ABADON, 25-23-90_ ABC-osobowe, 56-38-82 AS Polonezy Caro 357 650_ AUTA dostawcze, mikrobusy, Mercedesy, Tex, 41-24-30 AUTA dostawcze, osobowe-"Piast"- 52-26-33 AUTA dostawcze Nava 39-02-20 w. 224,46-65-34 AUTA dostawcze Żuk, Polonez Truck, 46-61-94 AUTOFEST 29-30-30, dostaw- cze, osobowe_ DOSTAWCZE, 41 39 24 DOSTAWCZE, 47 99 24 DOSTAWCZE VWLT- 28 Ewpol, 29-73-89_ LIMUZYNA, 23 40 21 LIMUZYNA, 71-16-80 MAGMAR 25-30-84, osobowe OSOBOWE, 090501847 21-63-13,25-33-00 poszukują GDYNIA- centrum, parter, ok. 70 mkw, na biuro, usługi, 21-76-63 STRASZYN, willa ew. pomieszczenia biurowe, (min. 2 linie telefoniczne), pilnie. Oferty nr 10002672 Gdańsk Biuro Ogłoszeń Targ Drzewny 3/7_ TRÓJMIASTO, 32-41-81 TYNKI, 23-50-97 MIESZKANIA na raty, 31-80-10, 31-16-31 w. 110,210, Heweliusza 11 pok. 203_ SOPOT, Gdynia, trzypokojowe, 51-47-12 GDAŃSK, bez pośredników, tel. 35-47-56_ GDYNIA, 1-pokojowe, 2-poko- jowe, 24-37-30_ GDYNIA- centrum, do 60 m kw, 21-98-89 TRÓJMIASTO, 21-84-94 „ TRÓJMIASTO, 51-47-12 TRÓJMIASTO, 611-403 DOM odnajmą GDAŃSK, dom umeblowany, 32-87^01_ MIESZKANIE odnajmą GDYNIA, 21-84-94 GDYNIA, 611-372_ GDYNIA, samodzielny pokój tel. 23-76-56_ RUMIA- JANOWO, M4 umeblowa- ne, tel. 23-79-13_ 21-63-13,25-33-00_ TRÓJMIASTO, 32-41-81 TRÓJMIASTO, 57-65-59 TRÓJMIASTO, 611-403 IOKAL BiOfi.-łJSŁUG. odnajmą TRÓJMIASTO, 32-41-81 MIESZKANIE poszukuję GDYNIA, 21-84-94_ GDYNIA, 24-37-30 GDYNIA, 611-372_ TRÓJMIASTO, 32-41-81 TRÓJMIASTO, 57-65-59 POLONEZY, 313-103 w. 34 SAMOCHODÓW, 31-86-31 wew. 44_ , - AGENCJE AGENCJA!!! "Błyskawiczny Wynajem!!" 21-63-13, 25-33-00 zgłoszenia bezprowizyj- ne!_ AGPOL, 21-84-94_ ARKADIUSZ Skłucki i Wspólnicy- Biuro Nieruchomości Piwna 61/63,35-90-37 ATUT 611-372,615-307 LOKAL, 20-97-85 POSESJA, 20-32-17, kupno-sprzedaż-wynajem__ ŻALUZJE Alucolor poziome i pionowe, plisse, karnisze, podłogi szwedzkie. Gdańsk, tel. 43-09-35, Gdynia, tel. 61-23-09_ ŻALUZJE pionowe, poziome producent Magnum- System, Gdańsk-Wrzeszcz, Szymanowskiego 14,48-33-15, sprzedaż ratalna ŻALUZJE pionowe. Rolety antywłamaniowe oferuje producent Deko System, Gdańsk, Polanki 110,52- 37-36__ ZALUZJE producent "Hanles" Gdynia, Wielkopolska 209,22-12- 82,29-38-99_ ŻALUZJE producent Urba-niak, Gdynia Słupecka 21 (od Warszawskiej) 61-48-88, Gdańsk 32-29-04 _ ŻALUZJE tanio 51-63-06 ZALUZJE tanio 51-63-06 ŻANWO żaluzje pionowe, po-ziome, hurtownia części żaluzyj-39-00-24 ELEWACJE BOAZERIA, najtaniej, 48-73-31 MOZAIKA podłogowa od 18 zło-tych, 25-47-14_ SIDING, 65-34-26 PODŁOGA CYKLINOWANIE, 20-14-77 CYKLINOWANIE, 20-74-81 CYKLINOWANIE, 21-00-74 CYKLINOWANIE, 21-62-75 CYKLINOWANIE, 31-66-66 CYKLINOWANIE, 39-44-98 CYKLINOWANIE, 4.50, solidnie, 57-26-19_ CYKLINOWANIE, 43-17-85 CYKLINOWANIE, 53-02-90 CYKLINOWANIE, 53-09-40 CYKLINOWANIE, 53-18-40 CYKLINOWANIE, 53-22-62 CYKLINOWANIE, 53-63-85 CYKLINOWANIE, 56-01-95 CYKLINOWANIE, 56-89-45 EURO-PARKIETY, kleje, lakiery, Gdańsk, Kartuska 135 PARKIET eksportowy, gwarancja jakości, VAT, 57-49-55 PARKIET układanie, cyklino-wanie, lakierowanie, 52-06-12 SCHODY, parkiety, 39-90-84 PARKIETUS15- letnia ta układa parkiet (własny, powierzony). Cyklinowanie. Lakierowanie. (0-58)51-26-04_ ŚCIANY, SUFIT MALARSKIE, solidnie, VAT, 24- 51-27_ MALARSKIE, tapetowanie, cyklinowanie, VAT, 56-89-45 MALOWANIE, 21-62-75 MALOWANIE, solidnie, 23-12-00 MALOWANIE, solidnie, 24-07-22 MALOWANIE, szpachlowanie, 20-74-81 MALOWANIE, szpachlowanie, pły- ty gipsowe, 32-22-26_ MALOWANIE, szpachlowanie, ta- nio, 32-80-57_ MALOWANIE, tapetowanie, 71- 8M9_ MALOWANIE, wygładzanie tyn- ków, 20-14-25_ PŁYTY gipsowe, 25-11-64,65-34- 26_ PŁYTY gipsowe, szpachlowanie, 71-37-95_ SUFITY podwieszane, ścianki, malowanie, 50-13-48-TAPETOWANIE natryskowe, 23- 1M6_ TAPETOWANIE natryskowe, ma-lowanie-tanio, VAT, 53-00-10 TAPETOWANIE natryskowe, re-monty, 56-64-28_ DACH DEKARSKIE, 32-40-34 OKNA, DRZWI DRZWI "Porta"- ceny fabryczne, 64-69-54. Raty_ DRZWI, 46-40-95_ DRZWI, dodatkowe, 52-31-88 DRZWI antywłamaniowe, 22-19- 82_ DRZWI antywłamaniowe od 470 złotych oraz szeroki wybór innych, zapewniamy montaż, 25-47-14 DRZWI dodatkowe, wyciszanie, 61-42-99_ DRZWI drewniane, zbrojone, 46- 9346_ DRZWI metalowe, drewniane, raty, 31-34-48,51-34-18 DRZWI willowe, wewnętrzne- Atut, 52-00-71 wew. 22-65,61-18-00 wew. 347 OKNA, drzwi PCV- ALU, rolety antywłamaniowe, żaluzje, markizy, oferuje producent "Bob-Rollo" Rumia, 710-037, Sopot, 50-29-68, Tczew 312-534 SZKLARZ, 46-03-04 ŻALUZJE, 23-57-86 ŻALUZJE, 24-35-66 ŻALUZJE, 31-66-66 -pionowe, poziome- świąteczna bonifikata. ZALUZJE, 32-62-58,32-62-59 w. 8, pionowe, producent 'Olimp'. _ ŻALUZJE, 56-13-57 Sun-Stop-poziome, pionowe, PCV ŻALUZJE, drzwi dodatkowe, producent, 20-52-27, Gdynia, Slu- pecka14_ ŻALUZJE, tanio, 23-55-69 ROLETY antywłamaniowe produkcja- montaż, "Rolux", 31- ROLETY antywłamaniowe produkcja- montaż, "Rolux", 31- SEJFY 53-21-25 ZAMKI Gerda i inne atestowane, montaż, autoryzowany servis, Lares Gdynia, Świętojańska 98, 20-16-67 INNE ŻALUZJE od 14 zt+ "Amaranf+ pionowe+ antywłamaniowe, 9.00-16.00,56-19-63, Sopot, Malczew- skiego 11A/4_ ŻALUZJE pionowe, poziome, rolety, markizy, okna PCV. Produ' cent "Aga", Oliwa ul. Kaprów 17A, tel.52-45-22 USŁUGI STOLARSKO • TAPICERSKiE STOLARSKIE, również naprawy, 39-79-05_ USŁUGI stolarskie, 24-47-77 POZOSTAŁE ODKURZACZE centralne, 52-00-71 w. 22-59,24-27-01 TURYSTYKA I PODRÓŻE TURYSTYKA MŁODZIEŻOWA KOLONIE w stadninie koni, Anna Travel, 56-06-26 _ LEGOLAND, Eurodisneyland 1.-5.05 1996 r., Harctur, Św. Ducha, 35-68-14/15 WIZY, paszporty, przejazdy "Holi- SPRZĘT ELEKTR - ELEKTRON. SPRZĘT BOSP naprawa GLAZURN1CTWO GLAZURNICTWO, 39-44-98 KAFELKI, hydraulika, 41-89-30 KAFELKOWANIE, 32-52-42 KAFELKOWANIE, hydrauliczne, remonty, 23-89-04,29-24-32 KAFELKOWANIE, hydraulika, 32- 56-3 2_ 32-06-04_ USŁUGI HYDRAULICZNE HYDRAULICZNE, 23-04-39 HYDRAULICZNE, elektryczne, awarie, VAT, 23-04-02 HYDRAULICZNE, wodomierze, ogrzewanie, VAT, 57-23-91 WODOMIERZE, 45-16-36 57-48-59 USŁUGI hydrauliczne, 23-74-31 USŁUI5 ANTENY, elektroinstalacje, 20-15-27 ELEKTROINSTALACJE, 41-09-41 ELEKTROINSTALACJE, 57-30-13 24-24-04_ USŁUGI GAZOWE ABA- GAZ naprawa, konserwacja pieców, junkersów, kuchenek, czujniki, 25-31-49_ ZABEZPIECZENIA ALARMY, 37-06-89_ BRAMY, automaty gara żowe, wjazdowe, Orłowo, Cumow- ników 6,24-06-22_ DOMOFON serwis, 29-70-05 DOMOFONY, 41-66-40 DOMOFONY, 71-36-66 DOMOFONY, wszystko, 61-18-52 DRZWI, antywłamaniowe. Gwa- rancja, 52-31-88_ DRZWI, antywłamaniowe 46-40- 95_ DRZWI antywłamaniowe, 22-19-82 _ DRZWI antywłamaniowe drewniane, zbrojone, 46-93-46 DRZWI antywłamaniowe Gerda, Atut, 52-00-71 wew. 22-65, 61-18-00 wew. 347_ KRATY, 32-65-49_ KRATY, balkony, szklarnie, ogro- dzenia, 41-12-44_ OKNA. Rolety antywłamaniowe. Markizy. Producent "Marpol", 52-83-34_ ROLETY antywłamaniowe, raty, Sohns- Pol, 39-92-65_ ROLETY antywłamaniowe, Raty, Sohns-Pol, 39-92-65__ CHŁODNICTWO, lodówki, 46-49-71,57-21-65 CHŁODNICTWO, lodówki, 52-16-53_ CHŁODNICTWO, lodówki, wszyst-kie typy, 51-70-91 LODÓWKI, 24-29-18 LODÓWKI, 24-88-70- Usługi do-mowe LODÓWKI, 32-06-10 LODÓWKI, 32-07-75 LODÓWKI, 41-25-98 LODÓWKI, 56-23-74 LODÓWKI, gwarancja, 51-84-61 PRALKI, 20-13-62 PRALKI, 23-44-48,20-19-75 PRALKI, 24-29-18 PRALKI, 31-65-85_ PRALKI, 32-06-10 PRALKI, 32-07-75. PRALKI, 52-16-53 PRALKI, 56-20-21 PRALKI, 56-61-11 KRIS- Serwis naprawa, renowacja, wymiana: chłodnicze, gastronomiczne, pralnicze- trans-port, 46-25-41 AUD!OViOEO usługi ABASONIKIII Telewideo!!! Expresowolll Roczna Gwaran- cjalll, 56-05-88_ ADMIRAŁ Neptun, 21-62-75, 20-32-78, dojazd bezpłatny ADMIRAŁ Neptun, 52-29-34, 57-56-75, dojazd bezpłatny ANTENA, 23-26-25,61-33-47 sa- telitame, raty_ ANTENY, 39-94-32 ' ANTENY, 52-30-30 ANTENY TV-Sat, 41-89-97 AXION, Jowisz, Neptun, Helios- dojazd bezpłatny, 31-88-63,41-38-66,51-30-45 COLORMAT- Sony- Sanyo-Royal- Neptun, inne. Specjali- TELENAPRAWA, 24-05-67, 51- 5648_ TELENAPRAWA radzieckie, polskie, 53-09-62 TELENAPRAWA przestraja nie, 29-02-33_ VIDEOFILMOWANIE, 57-53-32 VIDEOFILMOWANIE, upoważnie-nie, 78-31-13 WIDEOFILMOWANIE, 22-38-05 TURYSTYKA I PODRÓŻE REMONTOWO- budowlane, 61- 53-02__ REMONTOWO- wykończeniowe, kompleksowo, VAT, 81-47-19 SAUNY, technologia fińska, 48- 7341_ WANIEN profesjonalne odnawia-nie, gwarancja, VAT, 24-25-53 WANNY, odnawianie, 52-00-71 wew. 2190, wieczorem 45-18-46 mmi EKSPLOATACYJNE CZYSZCZENIE, 32-14-29 ' CZYSZCZENIE, 52-16-18 CZYSZCZENIE, trzepanie, 56- 85-19____ CZYSZCZENIE dywanów, 21-07- 33 _ CZYSZCZENIE dywanów, 23-57- CZYSZCZENIE dywanów, tapicerek, A/AT/ 23-33-22 CZYSZCZENIE dywanów, tapicer-ki, 20-24-25,23-01-97 CZYSZCZENIE dywanów, tapicer- ki, 43-48-62_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicer-ki, 56-51-71,35-14-59 CZYSZCZENIE dywanów, VAT, 35-7840 PRZEWOZY AACHEN, Bremen, Bremerhaven, Hamburg, codziennie przewozy-Europa Inte- Ekspres, 46- 30-27, (53-71-78 wieczorem) AACHEN, Hamburg, Lubeck, Kiel, Bremen- codziennie. Przewozy-Europoa Pol- Ola, 37-45-73/5, wieczorem 48-54-82_ AACHEN, Kolonia mikrobusem Hallo, 41-78-18, wynajem mikrobusów_ AGENCJA Autocentrala. Centrum informacji przewozów międzynarodowych, 374-406,374- 664_ AHS, Elżbietańska 10/11,31-51-11. Koln- codziennie, autokaro- we- Europa_ ALTOURIST najtańsze, co* dzienne przewozy autokarowe, mikrobusowe, "cudzymi samochodami"- Europa zniżki, 374-558, 374-543_ B.T.U "Maciek", codziennie najtaniej Hamburg, Lubeck, Kiel, tel. 32-36-80,37-44-48, cało- dobowy 82-89-86_ BANK przejazdów autokarowych, bilety lotnicze, wizy, wynajem autokarów, Primatour, 20-13-42 CENTRUM informacji przejazdów autokarowych Biuro Brokerów Dom Technika, 46-20- EST- wynajem autokarów, przejazdy autokarowe- Niemcy, 31-55-25, Brama Wyżynna (siedziba PTTK). Biuro Brokerów, 46-20-46 (siedziba NOT). Fal-con Centrum Handlowe Zaspa, 46-54-52. Panda-Tczew, MIKROBUS, 29-34-08 MIKROBUS 50-18-47,51-14-37 WCZASY, WYCIECZKI, SANATORIA ALTOURIST- super wczasy, 374-543 ESPANIA Tour- s Hiszpania 740 zł, Włochy 810 zt 514-571,248-451,248-103 PENSJONAT "Zofia" w Łebie uroczy weekend, majówka, wczasy, tanie pokoje z łazienkami, 0-59 66-11-81__ ALERGIA! Odczulanie Bicomem, schorzenia, leczenie- Monadith- North, 56-13:60__ ALERGIA Bicomem. testy, odczulanie, leczenie, Gdynia, 20- ?M1_ GINEKOLOG, 41-19-85 GINEKOLOG- Gdynia, 71- m_ GINEKOLOGIA Kalinin grad-zabiegi, 52-08-33 GINEKOLOGICZNY, gabinet, testy ciążowe, porady, drGlin-czewski, 51-33-68 INTERNIŚCI wizyty 53-42-59 LARYNGOLOG Świtońska, 29-75-74, Gdynia, Wybickiego 3 NEUROLOG Niżnikiewicz, Gabinet Szczecińska 32. Również wi-zyty, 56-12-49_ POMOC WYJAZDOWA AA Alkmedyk, leczenie poalkoholowe, espe-ral, 31-89-53, 20-68-16, 0-90-50-81-15 ALKMED 51 97 64 -Stefanowicz, leczenie poalkoholowe, odtruwanie, Esperal. CHIRURG Łącki, 31-25-26, dojazd bezpłatny _ INTERNIŚCI, 21-72-07,21-96-37, LEKARZ Domowy Internista-EKG, pediatra, neurolog, 31-89-53, 20-68-16, 0-90-50-81-15_ WYJAZDOWA Pomoc Lekarska, dzieci, dorośli, EKG, 53-69-86,51-65-97,56-27-40 _ GABINETY IEKARSKFE WIELOSPECJAL. OSTEO-MED, diagnostyka, lecze-nie osteoporozy, tel. 32-24-28 STOMATOLOGICZNE GDAŃSK, B. Krzywoustego 25/3. Centrum stomatologiczne "Uni- dent", 57-01-50_ GDAŃSK, Pańska naprzeciw Hali Targowej Curodental (8.00-20.00) również niedziele zachowawcza protetyka, chirurgia, paradontologia, ortodoncja, 31-69- 58__ GDAŃSK, Podwale Staromiejskie 71,35-79-69, Chirurg- Stomatolog_ GDAŃSK, ul. Długa 67/68, Dens-Prywatny Gabinet Dentystyczny, codziennie (8.00- 19.00), soboty (8.00-14.00), rejestracja 31-12-58 GDYNIA- Chylonia, Dom Towarowy- parter, (obok Banku Gdańskiego), Asdent- specjaliści ortodoncji, stomatologii ogólnej, protetyki, chirurgii, 23-62-17 wew. 186_ CENTRUM stomatologiczne "Uni-dent", 57-01 50_ INNE UZDROWICIEL Bioenergo terapeuta, Gdynia, 3 Maja 21 WSZYSTKIE rodzaje masażu, 32- iSk JĘZYKI OBCE NIEMIECKI, 52-45-15 SZKOŁY JĘZYKOWE ASTAR- angielski, niemiecki, różne poziomy, FCE, Gdynia, Wła-dystawa IW 54,61-45-32 KURSY językowe w Anglii- su-per ceny, 374-558,374-543 INNE EUROSCHOOL zapisy do li ceum, szkoły podstawowej, szkoły MATRYMONIALNE BIURO "Ania", 46-75-11 ZAPRASZAMY DO NASZYCH m OGŁOSZEŃ: Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, pon. godz. 8.00-20.00, wt. -pt. 8.00 -18.00, soboty 8.00-16.00; , ,_______ Pruszcz Gdańsk!, Tysiąclecia 8, pon.-pt. 8.00-16.00; Tczew, 1 Maja 4, pon.-pt. 8.00-16.00; Starogard i i-pt. 8.00-16.00; Gdyn/a,Śmętojańska 141, pon.-pt. 8.00-16.00, Wladystawa IV17,pon.-pt. 8.00-18.00, wsob. 9.00-14.00; Elbląg, Łączności3, pon. -pt. 8.00-16.00; PolCard DinersClub International NASZE BIURA OGŁOSZEŃ W GDAŃSKU, GDYNI I ELBLĄGU PRZYJMUJĄ ZAPŁATĘ KARTAMI KREDYTOWYMI REDAKCJA NIE ODPOWIADA ZA TREŚĆ ZAMIESZCZANYCH REKLAM I OGŁOSZEŃ 13,14 kwietnia 1996 CENTRUM DAEWOO <0 m REGION POŁNOCNY1 BIURA DO WYNAJĘCIA: preferowany rejon Gdańska-Wrzeszcza lub wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej powierzchnia ok. 150 nr w tym jeden pokój ok. 70 rtf minimum 5 lnii telefonicznych dogodny parking dla klientów oplata miesięczna ok. 30 zl/m2 okres wynajmu na ok. 1 rok począwszy od końca kwietnia KONTAKT: tel. 46-32-31 w. 150, ul. Piwna 36/39, Gdańsk, p. 209,210. | DUŻA międzynarodowa turystyczno-marketingowa firma od trzech lat odnoszqca sukcesy na polskim rynku posiadajqca dobrze funkcjonujqce biuro w Gdańsku, poszukuje od zaraz personelu administracyjnego z wykształceniem ekonomicznym, reprezentantów handlowych (nie akwizycja), telefonistek, tłumacza polsko-angielskiego, managerów z doświadczeniem w marketingu z dobrym angielskim. Praca na cały etat I pół etatu, atrakcyjne zarobki plus system premiowania. Możliwość wyjazdów zagranicznych, szybki awans dla dobrych pracowników. Podstawowy angielski mile widziany. Spotkanie informacyjne: ul. Polanki 124 B, w dn. 13 i 14.04 o godz. 15.00 i 13.04 o godz, 9.00,52-66-28. 10001348/23 tows Biuro Ogfoszert kiego" I Wyfor.&&&$ w ut Wftdvs!ifewa W 1 WIECZÓR wybrzeza Mienia NOWO OTWARTA STOiin pniiui POSZUKUJE DOSTAWCÓW SPRZEDRJEmV PłVTV DR0G0UIE 4 U r • 1 , L 17 tŚ 1 i i $ 6 19 J 7 1 L 31 r 3 » • • • k & K b A r * k n 6 & A ii I k a • & jtr 5T~ i w Ą L_ A • r *0 \ L I in A Ą 1 A f !T POZIOMO: 1/ oskoma, 6/ żałosne zawodzenie psa, 10/ jedno z podstawowych pojęć rachunku całkowego, 11/ draka, 13/ kaba-larka, 14/ filut, spryciarz, gagatek, 15/ warowny obóz Kozaków zaporoskich, 17/ smuga światła, 18/ przyjaciel A. Mickiewicza, prezydent filaretów, 19/ rzeka z żołnierskiej piosenki, 22/ kryzys, bankructwo, upadek, 23/ zgraja, czereda, 24/ mięso na kotlety, 25/ wieczny płomień, 27/ dół po wybuchu bomby, 28/ stary cwaniak, wyga, 31/ długowieczny ptak, 36/ dawny patrol kontrolujący posterunki, 37/ całokształt haseł i poglądów jakiegoś kierunku lub nurtu politycznego, 39/ bywa czasem na giełdzie, 40/ siła, tężyzna fizyczna, 41/ lubi udawać, 42/ faza Księżyca, 43/ ongiś: odpowiedni kandydat do małżeństwa. PIONOWO: 1/ nagniotek, 2/ okup, 3/ żywotnik, ale inaczej, 4/ na czele plemienia, 5/ do wieńczenia laurem, 7/ tył szyi, 8/ wzniesienie terenowe, 9/ statki żeglugi nieregularnej, 12/ czeskie „tak", 13/ słoik na marynaty, 16/ partykularz, 17/ „garnitur" dla nurka klasycznego, 20/ roślina strączkowa, 21/ podstawa naszej egzystencji, 26/ drewniane wiaderko do udoju mleka, 27/ dawny, strunowy instrument muzyczny, 29/ szerokie schody sceniczne, jako podwyższenie dla chóru, 30/ stolica państwa z liściem klonowym w herbie, 32/ druga żona Mieszka I, 33/ inwencja twórcza, 34/ zdyscyplinowane zachowanie się, karność, rygor, 35/ kolor w kartach, 37/ syn Dedala, 38/ solo w operze. KWADRAT MAGICZNY: 1/ wyściełany mebel, 2/ zna się na budowie organizmów żywych, 3/ ilość surowca np. węgla lub bawełny, jaką wkłada się jednorazowo do urządzenia przeróbczego, 4/ zwierzchnik esauła, 5/ sposób bycia serio, 6/ zakładnik. Czytelnicy, którzy w terminie do 22 kwietnia nadeślą prawidłowe rozwiązania pod adresem „Dziennika Bałtyckiego" - 80-886 Gdańsk, skrytka pocztowa nr 419 - z dopiskiem: „Krzyżówka z moresem", wezmą udział w losowaniu nagród - niespodzianek. Rozwiązanie krzyżówki z rabanem POZIOMO: kontrakt, abstrakt, western, reaktor, taras, larwa, sosna, kronika, rajtar, murarz, igrek, rygor, kumaki, nielot, kumaki, nielot, ekspert, Asnyk, raban, zamek, notatka, sztucer, karma-zyn, lawirant. PIONOWO: kawalarz, nastrój, rzeka, kantor, borsuk, trans, artysta, torbacze, Koran, krokwie, amarant, torba, regle, składnik, stangret, monitor, libacja, Kozacy, pompa, ryksza, kutwa, ratki. KWADRAT MAGICZNY: rdest, dusza, Ester, Szela, taran. Nagrody wylosowali: Stanisław Karsznia, Gdynia, ul. Błękitna 5 a/4, Jan Makowski, Gdańsk, ul. Witosa 15/30 i Marian Smoliński, Gdynia, ul. Warszawska 45/9. Po odbiór nagród - niespodzianek prosimy zgłosić się w Biurze Konkursów - Dom Prasy, Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, pokój 201 b. Rozwiązanie dzisiejszej krzyżówki podamy za dwa tygodnie. Sr. 14 13,14 kwietnia 1996 £lmm mmi LAT Przed piłkarskimi mistrzostwami Europy Run na bilety Na dziewięć meczów finałowej fazy piłkarskich mistrzostw Europy w Anglii (czerwiec br.) wszystkie bilety wstępu zostały już sprzedane. Najwięcej było chętnych do obejrzenia szlagierowego spotkania między drużynami, które trzykrotnie zdobyły mistrzostwo świata: Niemcami i Włochami (19 czerwca w Manchesterze). Pozostałe osiem meczów z wykupionymi już biletami, to: Anglia - Szwajcaria, Anglia - Szkocja, Anglia - Holandia, Holandia - Szkocja, Francja - Hiszpania, Portugalia - Turcja i Turcja - Dania oraz finał ME (30 czerwca). Organizatorzy przygotowali ogółem ponad 1 milion biletów do sprzedaży i oczekują, że 95 procent ogólnej puli kart wstępu zostanie rozprowadzone. Uwiecznieni na znaczkach Brytyjska poczta wydała serię znaczków z uwiecznionymi pięcioma byłymi sławami piłki nożnej na Wyspach. Na znaczkach umieszczone są podobizny: Bobby Moora - kapitana reprezentacji Anglii, która w 1966 r zdobyła mistrzostwo świata; Billy Wrighta - długoletniego stopera narodowego teamu Anglii z Wolpherhamp-tonu; Duncana Edwardsa - asa środka pola (ofiary tragicznej katastrofy samolotu z piłkarzami Manchesteru United na pokładzie), Billy „Dixie" Deana -znakomitego strzelca oraz jedynego nie-Anglika, Danny Blanchflowera - kapitana pół-nocnoirlandzkiej jedenastki narodowej i Tottenhamu Hotspur. Cała piątka wymienionych byłych znakomitości nie żyje już. Według niepisanego prawa-na brytyjskich znaczkach pocztowych mogą być uwieczniane tylko osoby nieżyjące. Wyjątek stanowią członkowie królewskiej rodziny. Co do minuty... Organizatorzy przygotowali precyzyjny plan czasowy przed meczami mistrzostw Europy' 96. I tak drużyny muszą być obecne w obrębie stadionu 90 minut przed rozpoczęciem swojego meczu. Lekarz od dopingu pojawić musi się 30 minut później, by przygotować przewidziane kontrole antydopingowe. 8 minut przed meczem piłkarze muszą wyjść z kabin (szatni), by sędziowie sprawdzili korki w butach. 6 minut przed spotkaniem rozpocznie się ceremonia odegrania obu hymnów i pozdrowień kapitanów. ,p , #l§SL4»'-v w W dobrej formie są piłkarze Chorwacji. Pokonali oni w Osijeku reprezentację Węgier aż 4:1. Na zdjęciu: do piłki próbuje dojść Węgier Vilmos Seboek. Fot. PAPICAF TELEGRAMY • Na hokejowych mistrzostwach świata grupy „B" Polska wygrała"w Eindhoven z Danią 4:3 (1:1, 2:1, 1:1). W rewanżowym towarzyskim meczu hokeja na lodzie Szwecja pokonała Czechy 7:3 (4:0, 2:2, 1:1). Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się remisem 3:3. Oba zespoły przygotowują się do mistrzostw świata grupy „A", które rozpoczną się 21 bm, w Wiedniu. Trener Szwedów zamierza włączyć do drużyny kilku zawbdników z NHL. • Tenisistki warszawskiej Mery pod własnym dachem zdobyły po raz pierwszy tytuł halowych drużynowych mistrzyń Polski, pokonując w finale Sopocki Klub Tenisowy 2:0. • Na rozgrywanych w Barlinku indywidualnych szachowych mistrzostwach Polski mężczyzn do lat 20 po 9. rundach Łukasz Twardowski z Gedanii dzieli miejsca 5-6. (Paw) Żuiel: krajowe eliminacje IMS Finaliści w komplecie Na torach żużlowych w Częstochowie i Grudziądzu rozegrano półfinały krajowych eliminacji do indywidualnych mistrzostw świata. Pod Jasną Górą największy zawód sprawił wrocławianin Dariusz Śledź. Zajął dopiero dziewiąte miejsce i tym samym w finale (18 bm. w Warszawie) będzie zaledwie rezerwowym. Na torze Włókniarza najlepszy okazał się Tomasz Gollob, który przegrał tylko raz z Jackiem Krzyżaniakiem. Wyniki: 1. T. Gollob (Polonia B.) 14 (2,3,3,3,3), 2. R. Jankowski (Unia L.) 13 (3,3,2,2,3), 3. Rafał Dobrucki (Unia L.) 12 (3,2,2,3,2), 4. P. Protasiewicz (Atlas) 11 (3,1,3,3,1), 5. J. Krzyżaniak (Apator) 11 (3,2,1,3,2), 6. M. Cierniak (Unia T.) 10 (0,3,3,2,2), 7. S. Ułamek (Włókniarz) 9 (1,1,2,2,3), 8. A. Huszcza (ZKŻ) 8+3 (2,0,1,2,3), 9. D. Śledź (Atlas) 8+2 (u,3,3,1,1). Dopiero 14. miejsce zajął eks-gdańszczanin Robert Sawina (Start) - 2 pkt. W Grudziądzu aż trzech zawodników zgromadziło po 11 pkt. a wygrał Sławomir Drabik. Wyniki: 1. S. Drabik (Włókniarz) 11 (2,3,3,2,1), 2. P. Baron (Atlas) 11 (1,2,3,3,2), 3. M. Kępa (Stal R.) 11 (2,3,2,2,2), 4. T. Bajerski (Apator) 10 (3,0,3,1,3), 5. P. Świst (Stal G.) 10 (3,2,d,3,2), 6. R. Flis (Stal G.) 9+3 (3,1,2,2,1), 7. J. Rempała (Unia T.) 9+2 (1,1,1,3,3), 8. J. Olszewski (Polonia P.) 9+1 (3,3,d,d,3), 9. M. Kowalik (Apator) 9+0 (2,2,0,2,3). Do finału zakwalifikowało się po ośmiu najlepszych zawodników. tm\\ PE w koszykówce Panathinaikos po raz pierwszy Koszykarze Panathinaikosu Ateny w finałowym meczu Klubowego Pucharu Europy pokonali w paryskiej hali Ber-cy Barcelonę 67:66 (35:25) i po raz pierwszy w historii sięgnęli po tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu. - Nie pytajcie mnie o porównanie finału PKME z finałem ligi NBA. Nie brałem przecież nigdy udziału w decydującej rozgrywce w amerykańskiej lidze. Teraz najważniejsze jest dla mnie to, że jestem wraz z drużyną klubowym mistrzem Europy - powiedział Dominiąue Wilkins, który przez 13 lat rozegrał w NBA 984 mecze. (sus) Rekordy pływaków (I) Pech czy oszustwo Samanthy Riley? Gwiazdą zimowego sezonu pływackiego (na basenie 25-metrowym) była Samantha Riley, która podczas grudniowych mistrzostw świata na krótkiej pływalni w Rio de Janeiro wywalczyła trzy złote medale, poparte rekordami świata w stylu klasycznym (100 m - 1:05.70, 200 m - 2:20.85). 23-lełnia Australijka ze wszystkich stron zbierała pochwały (w swoim kraju ogłoszono jq sportsmenką roku), aż w lutym br. została oskarżona o... stosowanie środków dopingujących. Na mistrzostwach w Brazylii nie, sama mogła zostać ukarana, Riley poprawiła rekordy naszego globu w ciągu niespełna 24 godz., mimo silnego bólu głowy dwa dni przed imprezą. Aby go uśmierzyć jej lekarz podał podopiecznej - jak potem stwierdziła - środek leczniczy o nazwie dextropoxyphen, figurujący na liście... substancji zakazanych przez FINA (międzynarodowa federacja pływacka). Sensacja była ogromna, ponieważ Australijkę znano jako nieprzejednanego wroga dopingu (m. in. podczas afery z pływakami chińskimi żądała podwyższenia okresu dyskwalifikacji z dwóch do czterech lat). Nieoczekiwa- kordowymi efektami - Chinki. Od 1990 r. uzyskały one wiele wspaniałych wyników, ale aż 19 chińskim pływakom udowodniono w tym czasie stosowanie niedozwolonych medykamentów. Obecnie duże wrażenie pozostawiły starty zaledwie 14-letniej Han Xue na 50 m klas. co oznaczałoby koniec marzeń o sukcesach na olimpiadzie w Atlancie. Do tak drastycznej decyzji jednak nie doszło. Zawodniczka otrzymała od FINA „poważne ostrzeżenie", gdyż (podobno) obecność feralnego leku w jej organiźmie była śladowa i jego użycie nie miało wpływu na osiągnięte rezultaty. Taka sytuacja wzbudziła sporo wątpliwości, bo w przeszłości o taryfie ulgowej wobec posądzonych o doping pływaczek nie było mowy... Na arenie międzynarodowej znowu pojawiły się - i to z re- Rekordy świata - zima 1995/96 (basen 25-metrowy) Kobiety 200 m dow. — 1:55.42 Claudia Polf (Kostaryka) 01.12.95 Rio de Janeiro 50 m klas. - 31.11 Han Xue (Chiny) 07.01.96 Honkong - 30.98 HanXw> 11.01,96 Pekin 100 m klas. — 1:05.70 Samanta Riley (Australia) 02.12.95 Rio de Janeiro 200 m klas. — 2:20.85 Saraanfha Riley 01.12.95 Rio de Janeiro 100 m motyl. — 58.68 Liu limin (Chiny) 02.12.95 Rio de Janeiro Rekordy Europy 2475* Sandra Voelker (Niemcy} 10.02.96 Gelsenkirchen 50 rodów. * - rekord Wyrównany I liga żeńskich „7": JKS - IB Start 24:26 Trudny; ale zwycięski mecz elblążanek We wczorajszym meczu I ligi piłki ręcznej kobiet IKS Jarosław przegrał w swojej hali z EB Starł Elbląg 24:26 (15:14). Dzięki temu sukcesowi elbląskie szczypiornistki umocniły drugie miejsce w tabeli i z tej pozycji, mimo ie do zakończenia zasadniczej części rozgrywek pozostała jeszcze jedna kolejka spotkań, startować będq w play off. Zawodniczki JKS Jarosław ły elblążanki. Po bramkach \ stawiały wiceliderkorń bardzo zacięt opór, nawiązując wyrównaną walkę. W 9 min. prowadziły 7:4, a w 26 min. 14:11. Później inicjatywę przejęła „7" EB Start, doprowadzając w 39 min. do korzystnego dla siebie wyniku 20:19. Od tej pory trwał uporczywy pojedynek, bramka padała za bramkę. W 54 min. był remis 24:24 i o wszystkim miała decydować końcówka. Tę lepszą mia- Ćzarnockiej (57 min.) i Błasz-kowskięj (58) EB zapewnił so- f bie dwubramkowe prowadzę- ii nie, którego nie oddał już do ii końca meczu. Bramki dla EB Start zdobyły: Błaszkowska 10, Czarnocka f 5, Szuszkiewicz 4, Kulik 3, Jędrzejczak 2, Kańduła i Weresz- ii czako po 1; najwięcej dla JKS: f Polach 7, Kot i Siczkowa po 6. | W bramce Startu wystąpiły | Wasilewska i Chemicz. Imprezy sportowe RUGBY Gdańsk, stadion przy ul. Grunwaldzkiej 244, niedziela godz. 14 - mecz I ligi Lechia Beaver Gdańsk - Ogniwo Sopot. BOKS Elbląg, hala przy ul. Kościuszki, niedziela godz. 11 -mecz I ligi Renoma Start Elbląg - KSZO Ostrowiec Tczew, hala „Pilawa", sobota godz. 11, niedziela godz. 11 (Finały) - strefowe mistrzostwa "Polski juniorów. PIŁKA NOŻNA Gdańsk, stadion przy ul. Marynarki Polskiej, sobota godz. 14 - mecz II ligi Polonia Gdańsk - Lechia Zielona Góra. Malbork, stadion przy ul. Toruńskiej, sobota godz. 16 -mecz II ligi Pomezania Malbork -Wisłą Kraków. Mecze III ligi w sobotę: Polonia Elbląg - Wda Świecie (godz. 11), Gedania Gdańsk -Wisła Tczew (12), Kaszubia Kościerzyna - Arka Gdynia (15), Gryf Wejherowo - Rodło Kwidzyn (17). Mecze klasy okręgowej w sobotę: MOSiR Pruszcz -Choczewo (11), Wierzyca Starogard - Hydrolek Pelplin (15); w niedzielę: Kolbudy - MOSiR Sopot (13), Bałtyk II - Wietcisa 'Skarszewy (16), Cartusia - Stołem Gniewino (11), Arka II -Zatoka Puck (10), Gryf II Wejherowo - Suchy Dąb (11). Mecze ligi juniorów starszych makroregionu „Pomorze" w sobotę: Pomezania - Lechia (11.30); w niedzielę: Polonia Gdańsk - Zawisza (12), Arka - Polonia Bydgoszcz (12), Bałtyk - Stomil (12), Wierzyca - Salos (12). Gdynia Chylonia, boisko Checzy, ul. Zamenhofa, niedziela godz. 11 - mecz II ligi kobiet Checz Gdynia - Czarni II Sosnowiec. ŻUŻEL Gdańsk, tor przy ul. Długie Ogrody, niedziela godz. 15 -mecz II ligi Wybrzeże Rafineria Gdańsk - Iskra Ostrów. BIEGI NA ORIENTACJĘ Choczewo, niedziela godz 9 - mistrzostwa Polski w długodystansowym biegu. (Paw) RADIO A R N E T UKF 71.09 i 90.70 MH SOBOTA Serwisy lokalne: 10.35, 12.35, 14.35. 6.00-11.00 Przebudzenie na życzenie; 6.05 Piosenka dla solenizanta; 6.15 Rock&roll na dziś; 6.20 Piosenka z uśmiechem; 6.55 Trójmiasto na żywo; 8.15 Radio ARnet zaprasza; 9.40 Randka z Radiem ARnet; 9.55 Zapowiedzi programowe; 10.40 Konkurs dla dzieci; 10.50 Informacje kulturalne; 11.05-16.00 Długie śniadanie; 11.15 Sportowe zapowiedzi weekendowe; 12.10 Horoskop; 13.05 Konkurs familijny; 15.15 Przegląd prasy przeterminowanej; 16.05-18.00 Wokół X Muzy; 18.05-20.00 Lista przebojów z Trójmiasta; 20.05-2.00 Prywatka z Radiem ARnet; 2.00-9.00 Muzyka non stop NIEDZIELA 10.00-14.00 Złamigłówka - Jacek Górski; 14.00-18.00 Rocka-rolla; 18.00-20.00 Szkolna Liga; 20.00-21.00 Otwarta scena poetycka; 21.00-24.00 Słuchaj razem z nami; 0.05-6.00 Muzyka non stop Hakeem wrócił k (31.11 i 30.98). Jedno jest pewne - podczas igrzysk w USA najlepszych zawodników ChRL nie poprowadzi już ich wieloletni opiekun Chen Yunpeng. W grudniu ub.r. kończył 60 lat i - zgodnie z krajowymi przepisami - przeszedł na emeryturę. Włodzimierz Szymański Hakeem Olajuwon po kontuzji kolan powrócił do zespołu Houston i mistrzowie NBA zaczęli wygrywać. Po sześciu kolejnych porażkach Rakiety z Ola-juwonent odniosły drugie zwycięstwo. Olajuwon zdobył 37 punk- w meczach z Atlantą (100:98) ii tów w wygranym przez Houston meczu przeciwko Denver Nuggets 113:109. Bliscy triumfu w Konferencji Zachodniej są Seattle SuperSo-nics. Pokonując walczących 0 awans do drugiej części rozgrywek Sacramento Kings 108:89, odnieśli 61. zwycięstwo 1 w lidze ustępują jedynie chicagowskim Bykom (66 zwycięstw). Zespół Michaela Jor-dana (17 pkt.) i Scottiego Pippe-na (15) nie miał kłopotów z pokonaniem (113:110) w New Jersey miejscowych Nets. Shaąuille 0'Neal zdobył 39 pkt. w wygranym przez Orlando Magie 116:104 meczu z Cleve-land Cavaliers. Porażkę w Orlando Kawalerzyści powetowali sobie wyjazdowym zwycięstwem nad New York Knicks 101:97. Do wygranej poprowadził ich 30 letni skrzydłowy (208 cm) Danny Feny, Zdobył 32 pkt. ustanowił rekord kariery- Nasza „piątka" tygodnia: Regge Miller (ur. 1965, 201 cm) - Rozgrywający Indiany (40 pkt., w tym decydująca „trójka") walnie przyczynił się do zwycięstwa nad Miami 99:95. Vernon Maxwell (1965, 193) - wspaniała dyspozycja (38 i 41 pkt.) obrońca Philadelphii i New Jersey 82:79. Kenny Anderson (1970,185) - najskuteczniejszy w Charlotte (20 pkt.), którzy przerwali pasmo 44 wygranych Chicago we własnej hali (porażka Byków 97:98). Karl Malone (1963, 206) -Najlepszy snajper Utah zapewnił Jazzmenom sukces w Sacramento 107:92. Dzięki 35 pkt. w 11 roku gry w NBA powiększył swój dorobek do 23 190 pkt. co daje mu 11 miejsce na liście wszechczasów. Robert Parish (1953, 216) -center Charlotte rozegrał w Cle-veland 1561 mecz w NBA. Na pobicie rekordu legendarnego Kareema Abdul-Jabbara potrzebował 20 lat. Oto wyniki środowych i czwartkowych spotkań NBA: Boston - Washington 108:122, Charlotte - Miami 95:116, Detroit - Philadelphia 92:76, Orlando - Cleveland 116:104, Minnesota - LA Lakers 90:111, Utah - Phoenix 103:79, San Antonio - Vancouver 105:82, Seattle - Sacramento 108:89, Miami - Milwaukee 115:105, New Jersey - Chicago 100:113, New York - Cleveland 97:101, Houston - Denver 113:109, Port-land - Dallas 114:99, LA Clip-pers - Golden State 101:111. Multilotelc 2,4,10,19,20,21,22,24,30,33,35,37,45,47, 58,59,64,68,76,77 Kubuś Puchatek wcen C4Etwsz£~H2^ez oak ozma z bosa- TYCH / Nieo/oTy/w w ten sposób O, / f KOMIKS DLA DZIECI BEZPŁATNY DODATEK DO "DZIENNIKA BAŁTYCKIEGO" JUŻ W SOBOTĘ, 20 kwietnia 1996 r RADIO UKF 72,74 i 92,60 MHz stereo SOBOTA Serwisy informacyjne: Pełne wydanie serwisu - świat-kraj-s. lokalny 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 9.00,10.00,11.00,12.00,13.00, 14.00, 15,00. 16.00, 17.00, 18.00, 19.00, 20.00, 21.00, 22.00, 23.00; Komunikaty reklamowe i ogłoszenia drobne -8.12, 9.12, 11.12,13.12,14.12, 15.12, 17.12; Prognoza pogody po każdym serwisie informacyjnym; 5.00-10.00 Radio El na dzień dobry; 5.20,6.20 Informacje drogowe; 7.30 Przegląd prasy lokalnej; 7.50 Kalendarium dnia; 8.20 Wiadomości sportowe; 830 Informacje kulturalne; 8.40 Giełda pracy; 10.10-12.00 „Pół żartem, pół serio"; 12.10-14.00 Południe z Radiem El; 12.15 Finał konkursu CPN; 1230 Informacje sportowe; 13.20 Kalendarium dnia; 13.30 Informacje kulturalne; 14.20 Informacje drogowe; 14.40 Giełda pracy; 15.10 „Nie strzelać do pianisty" - magazyn muzyki country; 16.10-17.00 „Niebieski balonik" - program dla dzieci; 17.10-18.00 „Czarna godzina" (Hirek Wrona); 18.10 „Fruwa stara marynara" - przeboje sprzed lat (Tadeusz Piotrowski); 20.10-0.00 Lista przebojów Radia EL; 0.00-6.00 Balanga z Radiem El NTF.DZTF.T.A 6.05-8.00 Radio EL na dzień dobry; 8.10-11.00 „Słodki poranek" ; 10.30 Kabaret „Kiwi"; 11.10-14.00 „Radio w kapciach"; 13.10 Koncert życzeń; 14.10 „Przy kawie o sprawie" (M. Stankiewicz, S. Tomasze-wicz); 15.10,-16.00 „MAK" -Magazyn Aktualności Kulturalnych (Teresa Wojcinowicz); 16.10 Radio Sport (Marcin Ka-znocha) ; 17.10-18.00 „Cy to blues cy nie blues (Krzysztof Rokita); 18.10-20.00 „Kalendarium muzyczne Radia EL" (Marcin Borchardt); 20.10-22.00 „Z zamrażarki" (Marcin Borchardt); 22.05-0.00 „Hard Shock" (Robert Grzesiak); 0.00-5.00 „Małe co, nieco z nocnym Bambiu-szem" RADIO ESKA NORD Gdańsk - UKF 68.63 i 96.4 Gdynia - UKF 72.92 i 106.7 SOBOTA 6.30-19.30 Wiadomości - co godzinę; 0.00 - 23.00 Pogoda - co godzinę; 7.15, 8.15, 13.15, 15.15,16.15 Wiadomości drogowe; 0.05, 7.05 Horoskop; 1.00-6.00 Na czarno dla białych -Nocny Soul Show - audycja Marcina Sobesto i Piotra Patzera; 6.40 Para w gwizdek - konkurs; 9.15 Pół paczki z rana - konkurs; 9.45,14.45 Wiadomości kulturalne; 10.50 Kalendarium muzyczne; 11.05 Nie trać czasu - rekreacja z Eską - magazyn; 11.35 Złoty kwadrans Eski; 11.50 Twoja szansa - konkurs 45 sekund; 13.00 Gorący tuzin Eski;14.10 2x2 - Kto to gra -konkurs; 15.35 Paryski kwadrans; 18.01 Nieznane podróże Małego Księcia; 18.35 Muzyka, którą kochacie; 19.45 Wiadomości sportowe; 18.35 Muzyka którą kochacie; 19.45 Wiadomości sportowe; 20.01 Radiowy Teatr Sensacji; 20.00-1.00 Impreska -muzyka non stop; NTF.n7TF.TA 6.30-23.30 Wiadomości - co godzinę; 0.00-23.00 Pogoda - co godzinę; 1.00 Muzyka, którą kochacie; 7.15,11.15 Wiadomości drogowe; 1.05, 7.05 Horoskop; 6.40 Para w gwizdek - konkurs; 9.45, 14.45 Wiadomości kulturalne; 9.05 Wiadomości sportowe; 9.40 Poezja na dzień dobry; 10.01 Bajkowy Kącik Eski; 10.10 Paczuszka z rana - konkurs; 10.50 Kalendarium muzyczne; 11.35 Złoty kwadrans Eski; 11.50 Twoja szansa - konkurs 45 sekund; 14.10 2x2 - Kto to gra - konkurs; 17.05 Serwis muzyczno-filmowy; 18.45 Magazyn sportowy; 19.20 Teatrzyk Zielona Gęś; 21.00 Poezje, które lubisz - audycja Adrianny Niecko; 222.35-23.30 Muzyczna godzina miłości RADIO GDAŃSK UKF 67.85,103.7 MHz stereo SOBOTA Wiadomości co godzinę; 7.10, 12.10,16.10 ,19.10 Wiadomości sportowe; 5.15, 5.45, 6.15, 6.45, 7.15, 7.45, 8.15, 8.45 Inf. miejskie ;5.00-9.00 Studio Bałtyk; .6.21 Kronika policyjna; 9.00-12.00 Zabawa ze sponsorem; 9.30 Mag. motoryzacyjny; 10.30 Video relaks; 12.15 Ranking Radia Gdańsk; 13.15 Babskie gadanie; 14.15 Magazyn turystyczny; 15.05 Lista przebojów Radia Gdańsk; 17.05 Transmisja meczu 0 mistrzostwo I ligi: GKS Katowice - Lechia-Olimpia Gdańsk; 20.05 Prywatka z Radiem Gdańsk; 0.05 Radio nocą NIEDZIELA Wiadomości co godzinę. 4.05 Play lista Radia Gdańsk; 6.05 Puls ziemi - między polem a stołem; 7.05 Gdański magazyn katolicki; 7.20 Piosenki na życzenie; 9.05 Nieustraszeni łowcy nagród - zabawy, konkursy z te-lef. udziałem słuchaczy; 12.05 Minął tydzień - wydarzenia mijającego tygodnia w polityce, kulturze i sporcie komentują wy-brzeżowi dziennikarze; 13.30 Z polskiej fonoteki; 14.10 Ulica Kwietna - serial radiowy; 14.30 Z polskiej fonoteki; 15.05 Smak życia - goście Krystyny i Stefana Chwinów; 16.05 Z boisk i stadionów 17.05 Salon radiowy; 18.05 Na początku była ballada; 19.05 Magazyn filmowy; 20.05 Niedzielny koncert; 21.05 Z boisk i stadionów; 21.30 Mag. kaszubski; 22.00 Radio BBC; 23.05 Prywatne rozmowy; 0.05 Radio nocą; RADIO PLUS UKF 67.07 MHz 101.7 MHz PTK 106.4,693 MHz SOBOTA Wiadomości: od 6.00 do 0.00 (co godzinę) Skróty wiadomości: 7.30, 9.30, 11.30,13.30,1530,18.30 Wiadomości lokalne: 630, 8.30, 10.30,1230,14.30,17.30,20.30 Sport: 6.04,7.04,18.05,20.05 6.43 Ewangelia z komentarzem; 725 Patron dnia; 11.40 Wideoki-no; 12.10 „Książki marne, durne, beznadziejne" - Marek Adamiec; 13.40 Propozycje kulturalne; 14.35 Konkurs: „Książkowy lotek"; 16.05 Nowości PLUS płyty; 18.40 Wiadomości z życia Kościoła; 19.40 „Pluszowy kącik" - dobranocka; 20.35 Lista Przebojów Radia PLUS; 22.15 Ewangelia z komentarzem NIEDZIELA Wiadomości: od 7.00 do 17.00 1 od 19.00 do 0.00 (co godzinę) 7.43 Ewangelia z komentarzem; 8.10 „Uczta miłości" - audycja ks. Jerzego Kownackiego i Andrzeja Urbańskiego; 8.40 Niedzielna szkółka języka polskiego; 14.10 Głośne myślenie - ks. abp. Tadeusz Gocłowski; 14.30 Konkurs biblijny; 15.15 Goście redakcji religijnej; 17.30 Transmisja mszy świętej; 18.40 Wiadomości z życia Kościoła; 18.50 Auto Plus Radio; 19.40 „Pluszowy kącik" - dobranocka; 20.10 Sport; 20.30 Jazz Pizza - Tomasz Brajer i Przemek Dyakowski; 22.15 Ewangelia z komentarzem RADIO ZET Gdańsk - UKF 71.69 i 105 MHz Elbląg - UKF 71.36 i 105 MHz SOBOTA Wiadomości co godzinę całą dobę; 6.00 - 9.00 Poranek z Radiem Zet; 6.50 Zapowiedzi TV; 7.15, 8.15 Horoskop dnia - Wojciech Jóźwiak; 8.40 Informacje giełdowe; 12.10 Do trzech razy sztuka - konkurs; 14.10 Scrabble - konkurs; 16.10 Filmzet - magazyn filmowy; 17.05 Na krawędzi -koncert najlepszych wykonawców New Rock; 18.10 World Chart Show - światowa lista przebojów; 20.05 Party Mix; 0.00 Noc z Radiem Zet NIEDZIELA Wiadomości co godzinę; 6.00 -9.00 Poranek z Radiem Zet; 7.15,8.15 Horoskop dnia - Wojciech Jóźwiak; 9.15 Śniadanie z Radiem Zet - program Krzysztofa Skowrońskiego; 14.10 Od Zetki do gazetki; 16.10 Nautilius Radia Zet; 18.05 UK Chart AT-tack - przedstawia Mariusz Nałęcz Nieniewski; 19.05 Nowe single Radia Zet; 20.05 Na krawędzi - koncerty najlepszych wykonawców New Rock; 0.00 Noc z Radiem Zet