Dziś „Dziennik Bałtycki" z magazynem „Rejsy" na 30 stronach oraz dodatek telewizyjny Kamil żyje, trop radiestety wskazuje na Bieszczady ' magazyn „Rejsy" strony 1,5 Chcesz zarobić ! pomożemy... Stec&Ucieut nie kłamie, że 100% wszystko w branży elektrotechnicznej sprzedaje najtaniej Gdynia, ul. Hutnicza 24 tel. 23 02 23,23 50 23,23 50 51 Gdańsk, ul. Załogowa 17 tel.46-41-92,46-41-91,43-00-11 u wicemarszałka Sejmu Olgi Krzyżanowskiej - magazyn „Rejsy" strona 4 Ścigany nie zabił rewizja wyroku ' magazyn „Rejsy" strona 5 fi Nr 76 (15628) Rok U ISSN 0137/9062 Nakład 169 975 egz. indeks 350028 Piątek, 29 marca 1996 r. Cena 70 gr (7000 zł) INSTALACJE MIEDZIANE GDYNIA, ul. Morska 122 A, tel. (058) 23-52-77 GDAŃSK - Jasień, tel./fax 058 32 54 63 KOTŁY ELEKTRYCZNE . \ . K 0 S P E L H Czary z komputera Fot. Robert Kwiatek Paweł Nurowski, twórca animacji komputerowych: „Tworzenie animacji komputerowych to zupełnie nowa dziedzina sztuki filmowej w naszym kraju. Nie ma nawet uczelni kształcącej w tym kierunku, choć istnieje na przykład szkoła kaskaderów... Marzę o zrealizowaniu filmu animowanego całkowicie w technice komputerowej. To będzie bajka dla dzieci z mnóstwem czarów, niesamowitych sytuacji. Mam nadzieję, że nie jest to marzenie ściętej głowy. Nie trzeba mieć grubego portfela, żeby w ogóle zacząć coś robić. Moja pracownia mieści się na strychu w domu rodziców i nie mam w niej supermózgów elektronicznych za setki milionów. Nie jestem też typem maniaka komputerowego i na dobrą sprawę nie znam się na sprzęcie. Komputer to nie żadna świętość, tylko duże elektroniczne liczydło". Pełną wypowiedź Pawła Nurowskiego zamieszczamy w „Naszych Rozmowach" -magazyn „Rejsy" strona 3 Żużlowcy ff ff W W niedzielę inauguracja sezonu iuilowego. A już w sobotę na łamach „Dziennika Bałtyckiego". Proponujemy dwie strony o żużlu. Miłośnicy speedweya znajdą na nich wszystko, co powinni wiedzieć przed inauguracją sezonu. Będą wywiady, terminarze, ciekawostki. Żużlowi kibice, a tych przecież w Gdańsku nie brakuje, wręcz muszą sięgnąć po sobotnie wydanie „Dziennika Bałtyckiego". Wielkanoc to pisanki, baby, mazurki i lekkie, puszyste cappuccino firmy Wielkanocnym prezentem^ dla Państwa jest nowa, niższa supercena na kawę cappuccino* Wg niezależnych ekspertów najlepsze cappuccino 1995 loku ("Sukces" 8/95) Dziś będzie zachmurzenie duże, okresami opady deszczu ze śniegiem lub deszczu. Wiatr z kierunków południowych slaby, okresami umiarkowany. Uwaga!!! Na drogach ślisko. (A.) $1006 hPa Proces w sprawie Grudnia '70 ■ przewód sądowy nie został otwarty Ośmiu zdrowych > czterech chorych, jeden na urlopie Wbrew oczekiwaniom wczorajsza rozprawa w Sądzie Wojewódzkim w Gdańsku trwała długo - od godz. 9 do 14.10 - i cała poświę- ralnym. Przewód sądowy nie został otwarty z powodu nieobecności czterech oskar-ionych. Złożone wnioski rozpatrzone zostaną na posiedzeniu w dniu 25 kwietnia. Prowadził sędzia Włodzimierz Brazewicz, przewodniczący składu sądzącego składającego się z pięciu osób: dwóch sędziów zawodowych (drugim jest Tomasz Panasiuk) i trzech ławników. Sprawa jest nietypowa, toteż strony miały prawie nieograniczoną możliwość wypowiadania się. Jest też całkowicie jawna, obecność dziennikarzy prasowych, radiowych i telewizyjnych zapewniona, a więc oczekiwania społeczne w tej niesłychanie ważnej sprawie zostały spełnione. Na rozprawę stawili się oskarżeni: Wojciech Jaruzelski, Tadeusz Tuczapski, Stanisław Kruczek, Edward Łańcucki, Władysław Fałdasz, Mirosław Wiekiera i Wiesław Gop. Stanisław Kociołek spóźnił się godzinę, gdyż, jak wyjaśnił, pociąg odchodził z Warszawy o godz. 6.02. Władysław Łomot przysłał zaświadczenie, że od 27 marca jest w szpitalu, gdzie w bliżej nie określonym czasie przeprowadzony zostanie zabieg usunięcia guza z jego oka. Józef Kamiński - że przez dwa miesiące niezdolny będzie do uczestnictwa w czynnościach procesowych. Od Karola Ku-balicy przyszło zaświadczenie biegłego sądowego, że z powodu złego stanu zdrowia w naj- Spośród dwunastu, na rozprawę stawiło się bliższym czasie nie będzie się mógł stawić. O godz. 10. 30 przyniesiono na salę telegram. Urszula Świtała napisała w nim, że jej mąż Kazimierz Świtała od 26 marca znajduje się w lecznicy Ministerstwa Zdrowia z powodu niewydolności serca. Adwokat gen. Tu-czapskiego przysłał pismo, że na przełomie marca i kwietnia będzie na urlopie, w związku ośmiu oskarżonych. Na zdjęciu: Tadeusz Tuczapski, Wojciech Jaruzelski i Władysław Fałdasz. z tym nie przyjechał, a oskarżony nie zgadza się na zastępstwo substytucyjne. Osobny problem wywołali adwokaci Wojciecha Jaruzelskiego, którzy oddali pełnomocnictwa, bo nie mogą przyjeżdżać do Gdańska. - Panowie Łojewski i Rozwens są moimi obrońcami od wielu lat, musieli zrezygnować wbrew swojej woli, jednakże obydwaj zadeklaro- wali, że jeśli sprawa przeniesiona zostanie do Warszawy, podejmą obronę - powiedział oskarżony Jaruzelski. Ze swoich dwóch obrońców z urzędu był Wyraźnie niezadowolony. Z adwokatów z wyboru stawił się jedynie Jerzy Jamka, w imieniu nieobecnego oskarżonego Kamińskiego. Sąd Wojewódzki w Gdańsku pikietowała liczna delega- cja „Solidarności" z Gdyni z transparentami („Zbrodnia PRL", „Jaruzelski pod sąd"i in.), z głośnika płynęła „Ballada o Janku Wiśniewskim". Porządku pilnowała straż miejska. Wejścia na salę rozpraw strzegli policjanci z brygady specjalnej, czujnie oglądali karty wstępu i sprawdzali czujnikami, czy nie wnosi się niedozwolonych przedmio- Fot. Robert Kwiatek tów. Byli też dwaj ochroniarze z BOR - każdy były prezydent, w tym gen. Jaruzelski, ma zapewnioną taką ochronę do końca życia. Wiesława Kwiatkowska Teksty i zdjęcia poświęcone procesowi publikujemy na stronach 2 i 6 oraz w magazynie „Rejsy" na stronach 1 oraz 6i7 | Kometa Hygkwłake nad nami Tylko raz w życiu... Mieszkańcy półkuli północnej, w tym mieszkańcy Trójmiasta, mają w tych dniach niecodzienną okazję zaobserwowania na nocnym niebie komety Hyakutake. Jest ona rozpoznawalna nawet nieuzbrojonym okiem i w tej chwili znajduje się poniżej Gwiazdy Polarnej, będącej ostatnią gwiazdą w konstelacji Małego Wozu. Kometa ma formę rozmytej, jasnej plamki. Najłatwiej można ją zaobserwować poza wielkimi aglomeracjami miejskimi, gdzie nie dociera łuna świateł. Została ona odkryta przez japońskiego astronoma-amatora, Jashimoto Hyakutake ni początku tego roku, gdy - w miarę zbliżania się do Słońca - stawała się coraz jaśniejsza. Jak się przypuszcza, kometa ta ma bardzo długi czasokres obiegu Słońca - 10 lub nawet 20 tysięcy lat. Tak więc jest to jedyna okazja, by ją zaobserwować. - Tak wyraźnie widoczna kometa naprawdę bardzo rzadko się zdarza - powiedział „Dziennikowi" astronom, An- drzej Strober z Obserwatorium Astronomicznego w Piwnicach pod Toruniem. - Jest to niesamowita gratka dla osób, które interesują się przyrodą, a nie dysponują żadnym specjalnym sprzętem optycznym. Kometa Hyakutake jest wiele jaśniejsza od słynnej komety Halleya, czy komety Kohoutka. Komety są niewielkimi ciałami niebieskimi, złożonymi ze skalnych odłamków połączonych kosmicznym lodem. Głównym składnikiem tego lodu jest azot. Średnica komet bardzo rzadko przekracza kilkanaście kilometrów. Poruszają się one po wydłużonych elipsach, w których jednym ognisku znajduje się Słońce. W miarę zbliżania się do Słońca, kometa zaczyna się ogrzewać, odbijać światło i pozostawia za sobą jasny ogon. Jak się oblicza, kometa Hyakutake mija nas w odległości około 20 milionów kilometrów. Kometa Hyakutake będzie widoczna do końca kwietnia. Roman Warszewski Ranking polityków „Dziennika" i TVO Cegielska przed Krzaklewskim W sobotnim numerze „Dziennika" opublikujemy ranking partii politycznych i raport o ugrupowaniach działających w regionie gdańskim. Na zlecenie „Dziennika Bałtyckie- ......W® % Franciszka Cegielska go" i Telewizji Gdańsk Agencja Badań Społecznych BSR przeprowadziła sondaż dotyczący popularności polityków zarówno lokalnych, jak i łych, którzy działają na ogólnopolskiej scenie politycznej. Którym irfamy najbardziej? Badania przeprowadzono na 1000 osobowej próbie dorosłych mieszkańców Trójmiasta w dniach 24-25 marca 1996 roku. Okazało się, że największym zaufaniem cieszy się niezmiennie prezydent Gdyni, Franciszka Cegielska. Na drugim miejscu uplasował się, tak jak poprzednio - przewodniczący NSZZ „Solidarność", Marian Krzaklewski. Na trzecim - Donald Tusk, jeden z liderów Unii Wolności. Dalej -Maciej Płażyński, wojewoda gdański, Jan Kozłowski, prezydent Sopotu, Olga Krzyżanowska, wicemarszałek Sejmu, Aleksander Hall, lider Partii Konserwatywnej, Tomasz Posadzki, prezydent Gdańska, Józef Borzyszkowski, wicewojewoda gdański, na dziesiątym - Bogdan Borusewicz, jeden z prominentnych działaczy UW. Szerzej na ten temat na str. 3 O ł 10 l wmm i 30 40 I 50 ■ISO ~)47 Marian Krzaklewski Donald Tusk Maciej Płażyński Jan Kozłowski Olga Krzyżanowska Aleksander Hall Tomasz Posadzki Józef Borzyszkowski Bogdan Borusewicz Str.2 Kraj i Świat 29 marca 1996 Z GIEŁDY GruJłień 70 praed sgdem Giełda Papierów Wartościowych Notowania akcji 28 marca Akcje Kurs (zł) Zmiana (proc.) AGROS 4300 -4,4 i ANIMEX 46,70 -1,1 BGDANSKI 2830 -0,7 BIG 1,84 nk -1.6 BPH 125,0 nk -03 BRE 54,00 -1,8 BSK 185 jOnk 0,0 BUDIMEX 22,70 -3,4 BWR 3,90 -23 BYTOM 42,80 -03 COMPLAND 8400 nk -13 DĘBICA 62,00 nk 0,0 ELBUDOWA 23,10 -23 ELEKTRIM 1530 +0,7 ESPEBEPE 14.00 0,0 EXBUD 31,50 -3,1 GÓRAŻDŻE 80,00 nk -1,8 IRENA 28,70 10 JELFA 33,80 +0,9 KABELBFK 63,00 +1,6 KABLE 36,80 -1,9 KETY 187,50 +1,4 KREDYT B 8,50 -2,9 KROSNO 44,40 -0.7 MOSTALEXP 7,70 -13 MOSTALGD 9,45 -2,6 MOSTALWAR 9,05 0,0 MOSTALZAB 14,00 -0,7 N0V1TA 8,40 -23 OKOCIM 17,20 -2.3 OŁAWA 13,50 nk -23 OPTIMUS 27,90 -1,8 PBR 2130 nk -70 PEKPOL 2220nk -3,9 PETROBANK 9,00 -0,6 POLFKUTNO 4130 nk -23 POLIFARBC 1330 nk 0,0 POLIFARBW 10,80 0,0 PPABANK zp 2230 -0,9 PRÓCHNIK 12,20 -2,4 RAFAKO 32,60 nk -0,9 RELPOŁ 5600 -1,8 REMAK 1430 -2,1 ROLIMPEX 95,00 -IjO SOKOŁÓW 230 -0,9 STALEXP 36,40 -1,9 STOMIL 41,00 -1,9 SWARZĘDZ i 0,90 -2,7 TONSIL 16,80 -12 UNIVERSAL 7,75 -53 VISTULA 935 nk -2,6 WARTA 46,00 0,0 WBK 920 -1,1 WEDEL 9230 nk -3,6 WOLCZANKA 22,00 -0,9 ZASADA 7,60 -13 ŻYWIEC 213,Onk +03 AMERBANK 20,40 -2,9 BETONSTAL 29,40 +5,4 GDOMPLAST 2730 nk +42 DROSED 28,00 -1.8 ECHO 16,60 -5.1 EFEKT 1800 -4,8 ELEKTROEX 2.65 -1,9 FARMFOOD 28,10 -1,7 INDYKPOL 12,70 -9.9 JUTRZENKA 43,00 nk 00 KPBPBICK 11,80 .. -1,7 KRAKCHEM 4,60 0,0 PLI 930 0,0 PPWK 3930 -4,9 PROCHEM 6,85 -2,1 WIG: 11.292,6 -ł,l) WIG 1.1923 -1.0), WIRR: 1.329. OBROTY: 82 163 tys. zł KORONA: 65,73 zł(-26gr) PIONEER: 60,02 zł (-17 gr) 20: 20 ,1 -1,5) WIG: 11.292,6 -ł,l) WIG 1.1923 -1.0), WIRR: 1.329. OBROTY: 82 163 tys. zł KORONA: 65,73 zł(-26gr) PIONEER: 60,02 zł (-17 gr) 20: 20 ,1 -1,5) Przed kim odpowie prezydent? Na giełdzie kursy obniżyły się, Na wczorajszej sesji spadły ceny 55 akcji; 7 wzrosły, a 10 nie zmieniły się. Średnia zmiana ceny wyniosła 1.7 proc. Na sesję złożono 37 tys. zleceń. Spadły wartości wszystkich giełdowych indeksów. Obroty utrzymamy się na poziomie z. poprzedniej sesji. W dogrywkach dwustronnych uczestniczyły akcje 54 giełdowych spółek. Po ich zakończeniu na 41 papierach pozostały nie zrealizowane oferty kupna, a na 13 nie zrealizowane oferty sprzedaży. Sesję zakończono 17 nadwyżkami kupna. 5 kwietnia br. zostaną wprowadzone do obrotu giełdowego obligacje indeksowane drugiej rocznej pożyczki państwowej 1R1296 o terminie wykupu 2 grudnia 19% r. Pikieta pod Sądem Wojewódzkim w Gdańsku. Przewód sądowy w Gdańsku nie został otwarty, gdyż obecność wszystkich oskarżonych jest obligatoryjna. Nie mogły więc być rozstrzygnięte wnioski proceduralne, dlatego rozpatrzone zostaną na odrębnym posiedzeniu sądu. Najwięcej czasu zajęła dyskusja na temat wniosku o wyłączenie Wojciecha Jaruzelskiego, Kazimierza Świtały i Stanisława Kociołka i przekazanie ich spraw do Trybunału Stanu, bo zdaniem składających ten wniosek obrońców tylko on jest władny do rozpatrywania kwestii, dotyczących dwóch byłych ministrów i jednego wicepremiera. Tego samego zdania był obrońca z urzędu Wojciecha Jaruzelskiego mec. Gołata. Wywodził także, że sąd powinien się zwrócić do pierwszego prezesa Sądu Najwyższego z zapytaniem w tej sprawie. Poza tym podniósł, że pod nieobecność czterech oskarżonych wniosku tego w ogóle rozpatrywać nie można. Z tym ostatnim twierdzeniem zgodzili się pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych m. in. Leszek Pio- trowski (obrońca w sprawie zabójstw w kopalni „Wujek"), Jan Weinberger i prokurator Bogdan Szegda. Sąd zarządził przerwę i ogłosił: bez rozpatrzenia wniosków o wyłączenie trzech oskarżonych procesu rozpocząć nie można, a rozpoznanie przeszkód jest obowiązkiem sądu spoczywającym na nim z urzędu. Fakt nieobecności kilku oskarżonych nie narusza ich prawa do obrony. Potem dyskusja nad wnioskiem o wyłączenie potoczyła się na nowo. Fot. Robert Kwiatek Tu chodzi o umorzenie - To nie jest wniosek o wyłączenie, lecz o umorzenie. Gdy zaś chodzi o przekazanie do Trybunału Stanu, to żaden sąd takiej możliwości nie ma. Decyzję w tej sprawie podjąć może wyłącznie prezydent RP oraz suwerenny Sejm, po wszelkich wymaganych procedurach. Obrońca z urzędu Stanisława Kociołka mec. Andrzej Car powiedział, że skoro akt oskarżenia zarzuca naruszenie art. 32 konstytucji, tylko Trybunał Stanu jest władny to rozstrzy- gać, osądzając zarazem czyny 0 podłożu kryminalnym. Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych Kazimierz Ka-rziewicz w rzeczowym wywodzie udowodnił, że z wnioskiem obrońcy Jaruzelskiego zgodzić się nie można. Wniosek ten akcentował dwie płaszczyzny prawne, które zdaniem autora wykluczają odpowiedzialność oskarżonego przed sądem powszechnym. Pierwsza: że był prezydentem 1 wobec tego nie może odpowiadać przed sądem powszechnym. Prezydent za popełnione przestępstwa odpowiada przed Trybunałem Stanu tylko wtedy, gdy sprawuje ten urząd, a stać się tak może z woli Zgromadzenia Narodowego. Gdy zaś chodzi o ministrów, to odpowiedzialność przed tym trybunałem nie jest obligatoryjna, lecz fakultatywna. Załóżmy, że sąd postąpiłby zgodnie ze złożonym wnioskiem o umorzenie, a Sejm w ogóle nie podjąłby sprawy, bo jest suerenny i nie musi. Przy uwzględnieniu, że jesteśmy państwem prawa, takie rozstrzygnięcie jest nie do przyjęcia. - Proszę o nieuwzględnienie wniosków trzech oskarżonych w części dotyczącej przekazania do Trybunału Stanu, bo są sprzeczne z ustawą o tym trybunale, a także wniosków o umorzenie, bo są sprzeczne z wieloma innymi artykułami, a także z interesem oskarżonych - przed Trybunałem Stanu grozi odpowiedzialność nie tylko karna, ale również polityczna - powiedział mec. Maciej Bednarkiewicz. Obrona nie jest przygotowana - Masochistycznie zgadzam się na to, aby sprawę rozpatrywał Trybunał Stanu - powiedział oskarżony Jaruzelski. -Obrona i oskarżenie już na pierwszej rozprawie znalazły się w sytuacji nierównopraw-nej. Moi obrońcy z urzędu nie mieli czasu na zapoznanie się z materiałami, a obrońca Świtały nie otrzymał dotąd nawet aktu oskarżenia. Pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych od dłuższego czasu zapoznawali się z dokumentami i są doskonale przygotowani. Dowód stanowią wygłoszone tu referaty, świadczące o dobrym zapoznaniu ze sprawą. - Kluczowym stwierdzeniem aktu oskarżenia jest - mówił dalej - że naruszony został art. 32 p. 7 konstytucji. Proku- rator Szegda powiedział w rozmowie ze mną - i są na to świadkowie - że gdyby uchwała Rady Ministrów z 17 grudnia 1970 r. została przyjęta dwa dni wcześniej, oskarżenie w tym sensie byłoby nieaktualne. Czy nastąpiło naruszenie konstytucji, zdecydować powinien pierwszy prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz... Następnie gen. Jaruzelski zaczął składać wyjaśnienia, że w grudniu 1970 r. był odsunięty od wydawania decyzji. A gdy sąd poprosił o powrót do tematu, skierował „słowa żalu i współczucia" do osób, które straciły bliskich lub zostały okaleczone, adresując współczucie także do milicjantów i żołnierzy. - Obrona jest nieprzygotowana, bo adwokaci oskarżonych, choć zajmowali się sprawą od początku, w ostatniej chwili zrezygnowali z obrony -odpowiedział mec. Piotrowski. Oskarżony Łańcucki pragnął odczytać artykuł z „Dziennika Bałtyckiego" pt. „12 oskarżonych" (z 15. 12. 1995r. - red), bo jego zdaniem sposób, w jaki został napisany, „służy przedstawieniu żołnierzy liniowych jako ludobójców", a to jest krzywdzące i nieuprawnione. Oskarżony Kociołek zastanawiał się, czy sąd powszechny może rozpatrywać tę sprawę (warto przypomnieć, że protestował, gdy sprawa miała pójść do sądu wojskowego). Nowy termin rozprawy Stanęło na tym, że sąd wyznaczył terminy rozpraw na 13 i 27 czerwca, a oskarżeni przyjęli je na miejscu, bez potrzeby odrębnego zawiadamiania. Na posiedzeniu w dniu 25 kwietnia, o godz. 9 w sali 145 rozstrzygnięte zostaną wnioski proceduralne (szczególnie ten o umorzeniu). Sąd zwróci się do szpitali, gdzie przebywają Świtała i Łomot, o przekazanie opinii medycznej dotyczącej stanu ich zdrowia. Wniosek o wyłączenie sprawy oskarżonego Karola Kubalicy, zgłoszony przez obrońcę Krzysztofa Wolińskiego rozpatrzy wtedy, gdy otrzyma dowód o jego stanie zdrowia wydany przez biegłych lekarzy z Gdańska. Na koniec mec. Leszek Piotrowski zastrzegł, aby wśród biegłych nie było prof. Jacka Żochowskiego, ponieważ wydał on zaświadczenie, że gen. Czesław Kiszczak nie może przyjeżdżać na rozprawy z powodu złego stanu zdrowia, a następnie zostało to podwa- zone • Wiesława Kwiatkowska NOTOWANIA ............ $ — Kupno NBP Dane z kantorów (28.03) Londyn 1 dolar kurs średni /sprzedaż Waluty (kurs | średni) „Max" Gdańsk | Jagiellońska 10 „Xamax" Gdańsk Długa 81/83 „Silvant" Elbląg 1 Maja 41 USD 258,75 257/2573 2572/257,7 256/259 DEM 175,10 1733/174 174/1743 1733/1753 1,479 FRF i 5126 503/51 51/51,3 503/513 5,053 NLG CHF 1 r 156,39 r 154/155 154,8/155,3 153/155 1,655 216,73 2123/2143 214/214,5 212,5/215 1,194 SEK GBP 1 38,83 382/38,7 383/38,8 37,7/38,7 6,666 393,96 3893/3923 391/3923 388/393 0,656 ITL 16,44 16,5/17 163/16,9 16,3/17,1 1574,4 SUR 4/5 4/53 4850 Złoto 33,13 193/20 | 193/20 183/193 399,0 Oznaczenia: USD - dolar amerykański, DEM - marka niemiecka, FRF - frank francuski, NLG - gulden holenderski, CHF - frank szwajcarski, SEK - korona szwedzka, GBP - funt brytyjski, 1TL - lir włoski, SUR - rubel rosyjski (notowania z Moskwy). Złoto: w złotych za gram, z Londynu - za uncję. Oznaczenia: USD - dolar amerykański, DEM - marka niemiecka, FRF - frank francuski, NLG - gulden holenderski, CHF - frank szwajcarski, SEK - korona szwedzka, GBP - funt brytyjski, 1TL - lir włoski, SUR - rubel rosyjski (notowania z Moskwy). Złoto: w złotych za gram, z Londynu - za uncję. Podajemy ceny za 100 jednostek danej waluty (w przypadku lira i rubla - za 10 000) REDAKCJA: 80-886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7. Tel. centrali 31 50 41, fax 31 35 60. Korespondencje: 80-958 Gdańsk skr.pocz. 419. Red. naczelny Jan Jakubowski - tel. 31 26 51, 31 35 60; z-cy red. naczelnego: Andrzej Liberadzki tel. 31 26 51, Grzegorz Rybiński - tel. 31 26 51; sekretarz generalny redakcji Janusz Wikowski - tel. 31 11 13, redaktor „Rejsów" Tadeusz Skutnik - tel. 31 79 26; redaktor „Relaksu" oraz red. fotograficzny Dariusz Wasielewski - tel. 31 73 15; sekretarze: Danuta Kuta (wydania elbląskie), Małgorzata Łapińska (wyd. terenowe) - tel. 31 27 33: Aleksandra Paprocka (wyd. trójmiejskie) - tel. 31 73 15. Działy: Społeczno-Polityczny - kier. Barbara Szczepuła, tel. 31 20 62; Kulturalny - kier. Anna Jęsiak, tel. 31 79 26; Ekonomiczno-Morski - kier. Jan Kreft, tel. 31 53 28; Miejski - kier. Elżbieta Przewoź-niak, tel. 31 45 17; Sportowy - kier. Janusz Woźniak, tel. 31 18 97; Łączności z Czytelnikami - tel. 46 22 44. Oddziały: Elbląg - 32 44 86, Gdynia - 21 05 11, Sopot - 51 54 55, Tczew - 31 63 26, Starogard Gd. -220 80, Pruszcz Gdański - 82 23 25. Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadsyłanych materiałów oraz nie zwraca tekstów nie zamówionych. REKLAMY I OGŁOSZENIA Dział Sprzedaży Reklam - „Dom Prasy", Targ Drzewny 3/7,80-886 Gdańsk; Biuro dyrektora - tel 7fax 31 04 42; Centralne Biuro Ogłoszeń - tel7fax 31 80 62, tel. 31 50 41 w. 210, 215,218. Biuro Reklamy - tel7fax 31 20 94,31 14 74,31 18 61,31 17 57. centrala 31 50 41 w. od 232 do 243, fax 233,243. Biuro Ogl. w Gdyni ul. Władysława IV 17 tel. 20 08 32, ul Świętojańska 141b, tel. 20 04 79, Biuro Ogł. w Sopocie, ul. Kościuszki 61, tel 51 54 55, Biuro Ogl. w Elblągu, ul. Łączności 3, tel./fax 32 70 94, tel. 32 50 80. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. SPRZEDAŻ I KOLPORTAŻ Sprzedaż: tel./fax 31 01 33; 31 5041 w. 172 Prenumerata z darmową dostawą do domu, biura, urzędu (zniżka do20proc.):tel. 31 96 14tel, 31 50 41 w. 160. Promocja: tel/fax 31 39 16,31 5041 w. 175. Biuro konkursów: tel: 31 35 66,31 5041 w. 176 STUDIO GRAFICZNE BUM: 80 - 886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, szef studia Krzysztof Ignatowicz, tel 35 18 33. DRUK: Drukarnia Offsetowa „Prasa Bałtycka", Pruszcz Gdański, ul. Obrońców 5S", muiiiimuHH ■1 Anakondy wie będzie Kanie nad Bałtykiem Kowalski - tel. 82 30 68, fax 83 28 20 ZWIĄZEK KOKTROU OYSTRYBUCJ PRASY Morski Oddział Straiy Granicznej (MOSG) miał otrzymać śmigłowiec patrolowy W-3 Anakonda (morska wersja maszyny W-4 Sokół). Obiecał to załatwić premier Józef Oleksy, na spotkaniu z dowództwem i kadrq oddziału, które odbyło się w 1995 roku w Gdańsku. Niestety, straż morska będzie musiała zadowolić się mniejszym śmigłowcem - W-3 Kania. - Śmigłowce powinny zacząć patrolować granicę wschodnią, a później także obszar naszej morskiej strefy ekonomicznej, na początku kwietnia - zapowiedział płk Jan Wojcieszczuk, komendant główny Straży Granicznej. -W 1995 roku polską przestrzeń powietrzną 20 razy naruszyły samoloty litewskie, a roku bieżącym - już 5 razy. Podczas nielegalnych przelotów nad granicą, odbywających się od 1993 roku, przerzuca się przede wszystkim ludzi i towary. Przeciwdziałanie tego rodzaju praktykom utrudniało lądowanie samolotów w dużej odległości od granicy oraz brak możliwości wykrywania nisko lecących maszyn. Ze względu na wysokie koszty eksploatacji i niedostatek środków, wojska lotnicze wycofały znad zagrożonej strefy granicznej sprzęt radiolokacyjny, a samoloty odrzutowe czy śmigłowce bojowe nie mogą być angażowane w zwalczanie przelatujących nad lasami cywilnych maszyn przemytniczych. Straży przyznano środki na zakup dwóch śmigłowców Kania. Do służby wejdą też dwa .śmigłowce typów Bell i Mi-2, przekazane nam w użytkowanie przez Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe MSW. MOSG nie otrzyma Anakondy, chociaż planowaliśmy wprowadzenie jej do patrolowania granicy morskiej i polskiej strefy ekonomicznej nad Bałtykiem. Straż liczy na uzyskanie w ciągu najbliższych trzech lat wsparcia finansowego z funduszu PHARE na zakup kolejnych czterech helikopterów Kania. - Obecnie śmigłowce należą do najskuteczniejszego sprzętu służącego ochronie granic państwowych. Na przykład Niemiecka Federalna Straż Graniczna dysponuje ponad 90 maszynami - dodał płk. Jan Wojcieszczuk. - Dwie Kanie są już gotowe do przekazania SG - powiedział „Dziennikowi" Andrzej Stachyra, szef działu marketingu Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik. Śmigłowce dla straży są wyposażone m.in. w kamery termowizyjne, umożliwiające wykrywanie osób przekraczających nielegalnie „zieloną granicę" i sprzęt radarowy, co pozwoli na wykrywanie nawet nisko lecących samolotów An-2. Kanie patrolowe posiadają też pływaki, umożliwiające im awaryjne lądowanie na wodzie. Jacek Sieński Wołowina która budzi niepokój Jak dotąd nikt nie udowodnił zwiqzku pomiędzy chorobą „szalonych krów" (BSE) u zwierząt a schorzeniem Creutzfelda-Jakoba (CJD) u ludzi. Nie powstrzymało to jednak kilkudziesięciu krajów, nie tylko europejskich, przed bojkotem brytyjskiej wołowiny. Wiedza posiadana przez specjalistów o śmiertelnej degradacji mózgu CJD jest nadal niewielka. - Wiemy o niej obecnie tyle, ile przed 15 laty na temat AIDS - twierdzi dr Roman Sudzik z Oddziału Neurologicznego VII Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Brak potwierdzonych jednoznacznie danych oraz różne, nierzadko sprzeczne, poglądy wygłaszane przez naukowców sprawiły, że rządy wielu państw, pragnąc uchronić konsumentów przed ewentualnym zarażeniem zdecydowały się na wprowadzenie drastycznych środków zaradczych. Chore bydło wybijane jest w pień, z chłodni usuwa się mięso pochodzące z zagrożonych rejonów, wzmocniono kontrole graniczne oraz zintensyfikowano badania mogące udzielić precyzyjnych odpowiedzi na nurtujące, szczególnie dziś, pytania. Apogeum bydlęcej psychozy przypadło na wiosnę bieżącego roku, kiedy to Brytyjczycy oficjalnie poinformowali, że CJD może powstawać u ludzi po spożyciu zarażonego mięsa BSE. Piotr Grzywacz, Dariusz Janowski Więcej na str. 7 Zabójstwo szczecińskiego dziennikarza W jednym ze szczecińskich mieszkań policja znalazła zwłoki 60-letniego dziennikarza Wiesława Da-chowskiego. Stróżów prawa zaalarmowali w ubiegłą środę koledzy denata po tym, jak nie przyszedł do pracy w lokalnej Rozgłośni Polskiego Radia. - Udało nam się ustalić przebieg wypadków - powiedział „Dziennikowi" rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, podkom. Paweł Biedziak. We wtorek wieczorem red. Wiesław Daćhowski wrócił do domu. Samochód - jak zeznali sąsiedzi - zaparkował przed blokiem, nie zaś w garażu, jak to zwykle robił. - Być może planował kogoś odwieźć. Świadkowie widzieli ofiarę w towarzystwie niskiej, szczupłej kobiety w wieku 24 - 30 lat - poinformował komisarz. Według posiadanych przez policję informacji, nieznana kobieta weszła z Wiesławem Dachowskim do budynku, w którym mieszkał. Niektórzy z lokatorów domu zeznali, że słyszeli kłótnię dochodzącą z mieszkania zamordowanego. Około godz. 22 kobieta opuściła dom redaktora Dachowskiego. Zgon nastąpił pomiędzy dziesiątą wieczorem a północą - ustalił lekarz. - Istnieje zatem podejrzenie, że poszukiwana przez nas kobieta może mięć związek z morderstwem - powiedział Biedziak. - Obrażenia, jakie stwierdzono u poszkodowanego mogły być zadane kobiecą ręką. Ofiara była wielokrotnie uderzana w głowę, nie stwierdzono jednak uszkodzenia twa-rzoczaszki. Są natomiast ślady duszenia krawatem. - Wiesława znałem 30 lat -mówi pracownik szczecińskiej rozgłośni, Kazimierz Tomczyk. - Przez ten cały okres wspólnie pracowaliśmy, byliśmy przyjaciółmi. Radio było jego największą pasją. Zawód, który wykonywał pochłaniał go całkowicie. Do tego stopnia, że nikt z nas nie potrafi dziś powiedzieć nic o jego życiu prywatnym. Zawodowo interesował się sprawami, które niewiele wspólnego miały z aferami. - Zabezpieczone przez nas ślady wskazują na motyw rabunkowy - oświadczył podkomisarz Biedziak. - Mieszkanie zostało splądrowane, zginęły dokumenty osobiste oraz książeczki czekowe. Śledztwo W sprawie zabójstwa dziennikarza prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie. (PG, DAJ) KRAJ Prezydent zaprasza papieża Prezydent Aleksander Kwaśniewski wystosował do papieża Jana Pawła II list z zaproszeniem do złożenia oficjalnej wizyty w Polsce. „Rad będę, jeśli zgodnie z życzeniem Waszej Świątobliwości, odwiedziny przypadną w tysięczną rocznicę śmierci patrona Polski św. Wojciecha, na czas obrad 46 Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, który zbierze się we Wrocławiu w dniach 25 maja - 1 czerwca 1997 roku" - napisał prezydent. Świadek koronny do komisji * Sejm skierował do komisji rządowy projekt ustawy 0 dopuszczalności stosowania w postępowaniu karnym, w sprawach zorganizowanej działalności przestępczej, dowodów z zeznań świadków będących współsprawcami niektórych przestępstw. Obrona Macierewicza wnosi Obrona Antoniego Macierewicza, byłego szefa MSW oskarżonego o ujawnienie tajemnicy państwowej przy przekazywaniu w 1992 rok u 1 i s ty domniem anych agentów UB i SB, wniosła by Sąd Wojewódzki w Warszawie uznał się za niewłaściwy do rozpatrywania tej sprawy 1 aby stwierdził, że kompetentny jest wyłącznie Trybunał Stanu. Czarna lista KPN Posłowie klubu parlamentarnego KPN zwrócili się do premiera Włodzimierza Cimoszewicza z pytaniem, czy zamierza tolerować w swoim rządzie urzędników, którzy naruszyli prawo łamiąc m.in. tzw. ustawę an-tykorupcyjną. Do pisma w tej sprawie dołączono 31 nazwisk osób z obecnego gabinetu, które zdaniem KPN naruszyły prawo. (mrz) ŚWIAT Państwo przestępcze Zastępca prokuratora haskiego Trybunału ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii Clint Williamson określił nową Jugosławię (Serbię i Czarnogórę) jako „państwo przestępcze". „Rząd, który udziela schronienia i popiera zbrodniarzy wojennych, za wiedzą i na oczach całego świata, staje się rządem przestępczym, a właśnie dokładnie to robi rząd w Belgradzie". „Przeciek" z Białego Domu *+■ Biały Dom polecił ministerstwu sprawiedliwości przeprowadzenie dochodzenia w sprawie „przecieku" do prasy poufnego dokumentu ujawniającego, że prezydent Bill Clinton zapewnił Borysa Jelcyna, iż prowadzić będzie politykę sprzyjającą jego ponownemu wyborowi na prezydenta Rosji. Dudajew potępia **■ Przywódca partyzantów czeczeńskich Dżochar Dudajew potępił porozumienia pokojowe, które wiele miejscowości częczeńskich zawarło w ostatnich dniach z Rosjanami, by uniknąć bombardowań i ostrzału artyleryj skiego Porozumienia, w których miejscowości zobowiązują się do złożenia broni, wydalenia partyzantów i wpuszczenia oddziałów rosyjskich, „stanowią jedynie pretekst dla Rosjan, by zaatakować te miejscowości" - stwierdził generał Dudajew. Wyrok na mafii Sąd w Agrigento na Sycylii wydał wyroki w procesie 79 członków miejscowych organizacji mafijnych, orzekając cztery kary dożywocia i kary więzienia na łącznie 530 lat oraz uniewinniając 9 osób. (mrz) Powszechne Świadectwa Udziałowe Dane z 28.03 Kupno/sprzed BRE (Gd.) PKO (O. III, Gd.) PKO (O. I, Gd-a) Pekao SA (Gd.) Kantory "Max" (Gd.) "Xamax" (Gd.) "Monte" (Sop.) "Merkury" (Gd-a) "Silvant" (Elb.) "C. Remix" (Elb.) Gd. - Gdańsk; Gd-a - Gdynia;j Sop. - Sopot; Elb. - Elbląg. 85 - 78 102 75 102 87 78 102 85 90 85 95 85 95 80 95 80 95 Kupno/sprzed 29 marca 1996 Str.3 Ranking polityków „Dziennika" i TYG Których polityków darzymy zaufaniem? Zapytaliśmy mieszkańców Trójmiasta, do których polityków działajqcych zarówno na lokalnej, jak i na ogólnopolskiej scenie politycznej, majo zaufanie? Okazało się, że największym zaufaniem cieszą się: Franciszka Cegielska, Marian Krzaklewski, Donald Tusk, Maciej Płażyński, Jan Kozłowski, Olga Krzyżanowska, Aleksander Hall, Tomasz Posadzki, Józef Borzyszkowski, Bogdan Borusewicz. (Wykres zamieściliśmy na stronie 1.) Franciszka Cegielska, już drugą kadencję jest prezydentem Gdyni, od miesięcy utrzymuje swą pierwszą pozycję w naszych rankingach. Popierają ją zarówno kobiety, jak i mężczyźni i to niezależnie od wieku. Największe zaufanie mają do niej osoby z wykształceniem wyższym, choć i pozostali nie odmawiają jej swego poparcia. Poprzedni, grudniowy sondaż wykazał lekki spadek jej notowań, stratę nadrobiła jednak w tym kwartale. Marian Krzaklewski, przewodniczący NSZZ „Solidarność" utrzymuje się stale na drugim miejscu, mimo że w ciągu ostatnich trzech miesięcy stracił 4 proc. poparcia. Zaufanie do niego deklaruje 36 proc. badanych, jego brak - 21 proc., nie ma zdania 26 proc. Do Krzaklewskiego mają zaufanie zarówno mężczyźni, jak i kobiety z wszystkich grup wiekowych, a popierają go raczej ludzie z wykształceniem zawodowym, średnim i podstawowym, niż wyższym. Donald Tusk, jeden z liderów Unii Wolności, od kilku miesięcy zajmuje coraz lepsze lokaty. W lecie 1995 roku zajmował ósme miejsce, w grudniu skoczył na czwarte, a dziś jest już na trzecim. Utrzymał poparcie z końca ubiegłego roku, ale na skutek tego, że Olga Krzyżanowska straciła ostatnio 7 procent - zajął jej miejsce. Do Tuska ma zaufanie 32 proc. badanych, nie ma -16 proc., nie ma na ten temat zdania - 33 proc. Wbrew potocznej opinii, że Tuska popierają przeważnie kobiety, warto nadmienić, iż podobnym zaufaniem darzą go także mężczyźni, prawdą jest natomiast, że większe poparcie ma wśród ludzi młodych i raczej wykształconych. Maciej Płażyński, wojewoda gdański, od miesięcy cieszy się podobnym poparciem, mimo systematycznych ataków lewicy. Utrzymuje się też - z lekkimi wahaniami - poparcie dla prezydentów Gdańska i Sopotu, czyli Tomasza Posadzkiego i Jana Kozłowskiego. Poprzednio trochę stracił Kozłowski, teraz to nadrobił, a obecnie nieco spadł Posadzki. Zaufanie jakim cieszą się w Trójmieście prezydenci miast i obaj wojewodowie wskazuje, że wielka polityka jest, owszem, ważna, ale najbardziej interesuje nas to, co dzieje się na naszym podwórku. Oceniamy, że jest nieźle. Mimo okresowych wahań pierwsza dziesiątka polityków pozostaje bez zmian. Należą do niej - oprócz prezydentów miast, obu wojewodów, przewodniczącego „Solidarności" -politycy Unii Wolności, a mianowicie Tusk, Krzyżanowska, Borusewicz i Aleksander Hall, lider Partii Konserwatywnej. Politycy partii rządzącej, a mianowicie SdRP znajdują się dopiero w drugiej dziesiątce. Otwiera ją Longin Pastusiak. Zaufanie do tego polityka deklaruje 13 proc. mieszkańców Trójmiasta, niechętnych mu jest 31 proc., nie ma zdania - 19 proc. Porównując dzisiejszy ranking z poprzednim, z końca ubiegłego roku, zauważamy, że Pastusiak utrzymał swój stan posiadania. Drugi polityk SdRP zajmuje dopiero dziewiętnaste miejsce i jest nim poseł Franciszek Potulski. W ostatnich miesiącach stracił on 5 proc. poparcia. Do posła Potulskiego ma zaufanie 5 proc. badanych, nie ma do niego zaufania 11 proc., 15 proc. nie ma zdania. A oto druga dziesiątka polityków: Longin Pastusiak - 13 proc. (bez zmian) Jacek Taylor - 13 proc. (wzrost o 2 proc.) Jacek Merkel - 12 proc. (bez zmian) Janusz Lewandowski - 11 proc. (spadek o 2 proc.) Leszek Lackorzyński - 9 proc. (bez zmian) Jerzy Borowczak - 6 proc. (bez zmian) Edmund Krasowski - 6 proc. (bez zmian) Jacek Rybicki - 6 proc. (bez zmian) Franciszek Potulski - 4 proc. ( spadek o 5 proc.) Lech Mażewski - 2 proc. (spadek o 2 proc.) A więc oprócz dwu polityków SdRP, mamy tu trzech polityków UW, a mianowicie Taylora, Merkla i Lewandowskiego, Senatora „Solidarności", Leszka Lackorzyńskiego i dwu działaczy „S", czyli Jacka Rybickiego, szefa regionu gdańskiego, który jest także wiceprzewodniczącym Komisji Krajowej i Jerzego Borowcza-ka ze Stoczni Gdańskiej. A także byłych posłów: Edmunda Krasowskiego i Lecha Mażewskiego, którzy od jakiegoś czasu nie są już związani z żadnym ugrupowaniem politycznym. Barbara Szczepula „Solidarni wobec przemocy" Dać dobry przykład Wczoraj o godz. 12 w szkołach województwa gdańskiego rozległ się sygnał alarmowy i odczytany został list otwarły Regionalnego Forum Edukacyjnego. Akcja „Solidarni wobec przemocy" z sal konferencyjnych przeniosła się do szkolnych klas. Specjalny apel odbył się również w Szkole Podstawowej nr 47 na gdańskim Chełmie. Już dwa dni wcześniej w czasie godzin wychowawczych uczniowie dyskutowali z nauczycielami na temat przemocy i przeciwdziałania agresji. Wnioski przedstawili w liście, który odczytany został w trakcie apelu. „Czujemy się zagrożeni, ale nie staramy się przeciwstawić temu, co złe. Przestępczość wzrasta z dnia na dzień. Zła sytuacja rodzinna i materialna, alkohol, papierosy, narkotyki, chęć imponowania kolegom to jej przyczyny. Jesteśmy za młodzi, aby samodzielnie i mądrze decydować o tym, co dobre. Czujemy się zaniedbani" - napisały dzieci. Dyrektor szkoły, Barbara Skierkowska, przypomniała swo- List otwarty w SP 47 odczytała Monika Borchardt z VIII c. Fot. Robert Kwiatek im podopiecznym, że walkę z przemocą trzeba zacząć od siebie: - Każdy powinien przyjrzeć się swojemu zachowaniu - mówiła. -Jak zwracam się do swoich kolegów? Jeżeli chcemy, żeby nas dobrze traktowano, musimy sami dać dobry przykład. Zdaniem Barbary Markiewicz, nauczycielki matematyki z SP 47, „Solidarni wobec przemocy", to potrzebna akcja: - Trzeba mówić o tym, co złego się dzieje, ale przy okazji informacji, nie wolno dawać młodym instruktażu przemocy -stwierdziła. - Ciągle pokazuje się zbyt mało pozytywnych przykładów - alternatywnych dla zła. Anna Fibak Walne Zebranie Delegatów „Solidarności" w Stoczni Gdańskiej Wrzawa o prawa Podczas środowego Walnego Zebrania Delegatów „Solidarności'7 padały ostre zarzuty pod adresem kierownictwa Stoczni Gdańskiej za łamanie porozumień z zakładową „Solidarnością". Jak nas poinformował Edward Szwajkiewicz delegat ze stoczni i członek Komisji Zakładowej „S", zarzucono kierownictwu stoczni, że łamie zawarte ze związkiem układy zbiorowe. Chodzi przede wszystkim o warunki pracy. Załoga nie ma podstawowej odzieży ochronnej, jak maski czy rękawice. Prezes Ryszard Goluch, powiedział Szwajkiewicz, tłumaczył, że jak na sytuację finansową stoczni warunki pracy nie są złe. Delegaci zarzucali także zarządowi, że nie konsultował ze związkiem decyzji dotyczących restrukturyzacyjnych działań w stoczni. Mimo tych pretensji do zarządu stoczni, delegaci, zgodnie z wolą załogi wyrażoną w referendum, postanowili nie podejmować żadnych decyzji i poczekać na piątkową decyzję rządu w sprawie dokapitalizowania stoczni. (bmk) Złodzieju, bądź człowiekiem... Naszemu redakcyjnemu koledze ukradziono w środę samochód: czerwony, trzydrzwiowy FORD FESTIVA ze srebrnym pasem po obu bokach nr rej. GNA 0920. Auto jest mu bardzo potrzebne - dwa razy w tygodniu jeździ nim na zabiegi medyczne. Za wiadomość, bądź wskazanie miejsca, w którym znajduje się mały czerwony FORD FESTIVA czeka wysoka nagroda. Telefon w redakcji: 35 22 22. Przyjadg polskie dzieci z Litwy Wspomóż sierociniec Dzięki Towarzystwu Przyjaciół Grodna i Wilna, przyjadą na Wybrzeże dzieci z polskich sierocińców na Litwie. Świąteczne ferie spędzą u gościnnych rodzin. Przy tej okazji kierownictwo Domu Dziecka w Podbrodziu zwróciło się z prośbą o pomoc dla tej placówki. Chodzi o środki czystości, na które brakuje pieniędzy. Przekazujemy więc apel do naszych, niezawodnych w takich przypadkach, Czytelników: Pomóżcie! Liczy śię każda kost- ka mydła, paczka proszku, butelka szamponu. Tych, którzy na apel nie pozostaną obojętni - prosimy o dostarczanie daru do magazynu Zespołu Charytatywnego „Dary" przy ul. Klonowej 4 w Gdańsku - Wrzeszczu. Czynny jest w poniedziałki, wtorki i środy w godzinach 11-17. W dniu 14 kwietnia dzieci wyjadą z powrotem na Litwę. Wierzymy, że nie z pustymi rękami... V /• V (jc) W sprawie zabójstwa w Gdyni Chciał pożyczyć 30 min Morderca Ewy L. został zatrzymany i przyznał się do popełnienia zbrodni, której ślady usiłował zatrzeć, odkręcając kurki piecyka gazowego. Płomyk specjalnie zostawionej świeczki zdmuchnęła mała Hania - to jej mieszkańcy bloku przy ul. I Armii WP zawdzięczają iycie. Wacław Z. razem z kolegą Jędrzejem S. rozkręcał właśnie działalność gospodarczą polegającą na biciu fałszywych monet 5-złotowych. Potrzebowali jednak sprzętu nieco lepszego od imadła, dlatego poszedł do znajomej pożyczyć 3 tys zł. Koleżanka najpierw wydawała się skłonna pożyczki udzielić, ale potem rozmyśliła się. To go ro- zeźliło, zaczął się kłócić, doszło do szarpaniny. Gdy - jak zeznawał - uderzyła go w twarz, wyjął z kieszeni klucz francuski i uderzył ją kilkakrotnie w głowę. Ewa L. zaczęła krzyczeć, i wtedy usłyszał głośne pukanie do drzwi: - spokój, bo wezwę policję! Chwycił kabel i uciszył ją na zawsze. Dziecku, które wyszło w tym momencie z pokoju, kazał iść spać. Upewnił się, że młoda kobieta nie żyje. Usiadł i myślał, co robić. Myślał tak do godz. 4 rano, przeszukał mieszkanie, znalazł 200 zł. Ponieważ pozostawił mnóstwo śladów, postanowił je zatrzeć przy pomocy gazu. Odkręcił wszystkie kurki, łącznie z piekarnikiem - z premedytacją skazując na śmierć także dziewczynkę. By nie czekać na przypadkową iskrę, która miała spowodować wybuch, na taborecie postawił zapaloną świeczkę i opuścił lokal. W domu był około godz. 6. Wziął kąpiel, kazał żonie obudzić się o godz. 11 - i pojechał do wspólnika. Nie zastał go - bo wspólnikiem zdążyła zaopiekować się policja. Zdenerwowany zaczął jeździć pociągami tam i z powrotem. Około godz. 23 wrócił do domu - a tam już na niego czekano. Przesłuchany został jeszcze tej samej nocy i przyznał się do popełnienia zbrodni. Odpowiadać będzie zarówno za zabójstwo jak i za produkcję fałszywych pieniędzy. Małgorzata Sokołowska MORA CZY-LI MOMENTALNA WYGRANA! io.ooc Do wygrania 10.000 PLN lub I.OOOPŁN lub 100 PŁN lub kubełek do Twojej mopy. Kup mopę, zdejmij z niej celofan i sprawdź co jest na odwrocie etykiety. Aby wygrać momentalnie, wystarczy odwiedzić jeden z tych sklepów: ETC, Gdańsk, ul. Rzeczypospolitej 33; BOM<- EUROMARKET, ul. Boczna 4(przy obwodnicy Trójmiasta); DT CENTRUM, Gdańska, ul Grunwaldzka 107/109; KOMM und KAUF, Gdańsk, ul. Hallera 132; KOMM und KAUF, Gdańsk, AL Jana Pawła 2; KOMM und KAUF, Gdańsk, ul. Hutnicza 4; KOMM und KAUF, Gdańsk, ul. Grunwaldzka 615; CHEMIA, Gdańsk, ul. Grunwaldzka 48/50; Sklep MDA, Gdańsk, ul. Hallera 167; Sklep MDA, Gdańsk, ul. Chylońska 251; Sklep MDA, Tczew, ul. Wojska Polskiego 22; COMMARKET, Gdańsk, ul. Polska 24; BIS, ul. Żelazna 14; SAM, Rumia, ul; Pomorska 13; WALDl, Wejherowo, Os. Kaszubskie 46; Pfomoeja ważna da 31.05.96. Regulamin promocji dostępny w DMB&B, uf. Gorosiewske 7, Wargowa Motoexpo Ranga naszych targów motoryzacyjnych sukcesywnie wzrasta. Przez cztery lata zdobywaliśmy doświadczenia, które teraz owocują » stwierdził komisarz Mo-toexpo, podczas uroczystego otwarcia. Tymczasem stoisk z akcesoriami na wystawie niewiele. Głównie - podnośniki, urządzenia do kontroli nadwozi powypadkowych, wyposażenie ręcznej myjni. Są tarcze sprzęgłowe, chłodnice. Znaczną ofertę prezentują producenci opon. Samochodów w tym roku do hali targowej przy ul. Beniowskiego wstawiono wyjątkowo dużo. Prawie wszystkie znane są z naszych dróg. Sporo firm „orientalnych". 0 godz. 12 pokazano hyundaia lantrę. W godzinę później - nowego forda fiestę. Daewoo nexię ustawiono w kilku miejscach. Z aut niemieckich - pojawiło się jedynie najnowsze BMW. » Była FSO pokazała również poloneza atu. Nie jest rewelacyjny. Mało pojemny 1 zbyt krótki bagażnik, źle zamykające się drzwi, nadwozie w „cukierkowym" kolorze... Na zewnątrz - auta ciężarowe. Volvo, Daf, Lublin, Star. Zainteresowanie nimi -niewielkie. Sporo pojazdów zaprezentował peugeot, choć zabrakło wśród nich wozów dostawczych. Wszystko to sprawiło, że większość zwiedzających - głównie młodych - skupili się wokół „stoiska"... PCK. Tam mogli na- Fot. Maciej Kostun uczyć się udzielania pierwszej pomocy pod fachowym okiem ratowników. Ich zdaniem, wychodziło to młodzieży całkiem dobrze. (klip) Po napadzie w Gdańsku Bank nagrodził uczciwość 40 i 50 milionów starych złotych nagrody przyznał wczoraj Powszechny Bank Gospodarczy dwóm kobietom, które w Gdańsku znalazły i oddały zrabowany przez bandytów worek z pieniędzmi. Uroczyste wręczenie nagród nastąpić ma dzisiaj, w gdańskim oddziale PBG S.A. Obie panie otrzymają także listy gratulacyjne, w których prezes łódzkiej centrali banku wyraził uznanie i wdzięczność za okazaną uczciwość i odwagę. Przypomnijmy, że na początku lutego kilku uzbrojonych mężczyzn napadło na ul. Kupieckiej w Gdańsku na konwój PBG S.A. Uciekający bandyci zostawili na chodniku 2,7 miliarda starych zł w worku, który zauważyły i zabezpieczyły pracujące w pobliskim biurze panie Maria G. i Rozalia P. Kobiety oddały worek strażnikowi banku. Prawnicy mieli wątpliwości, czy kobiety posiadają prawo do dziesięciu procent znaleźnego. Chodziło o to, że worek zgubili bandyci a nie bank, ponadto prawo wymaga, by o znaleźne wystąpić najpóźniej w chwili oddania zguby. - Nie dziwię się, że te panie, oddając zaraz po napadzie worek, nie myślały o znaleźnym. Sam bym tak zrobił, bo skąd miałbym wiedzieć, że od razu trzeba się upomnieć o swoje. Nie mamy jednak wątpliwości, że obu paniom należy się nagroda - powiedział „Dziennikowi" rzecznik banku, Czesław Zasadzki. (ROD) Stocznia Odańska zaprasza Wodowanie Wodowanie kadłuba masowca „Pine Arrow" odbędzie się dzisiaj w Stoczni Gdańskiej S.A. Zostanie on opuszczony na wodę z pochylni wydziału K 2. Statek jest pierwszym z nowej serii masowców typu B 684, które stocznia buduje dla firmy żeglugowej Gearbulk Holding Ltd. Długość jednostki wynosi 190 m, szerokość - 31 m i prędkość -14,5 węzła. Siedem ładowni ma pojemność 62,5 tys. m sześciennych. Oprócz ładunków masowych, statek może przewozić także ładunki w kontenerach. Na pokładzie znajdować się będą cztery żurawie o unosie po 36 ton. Stocznia zaprasza mieszkańców Trójmiasta na wodowanie, które odbędzie się o godz. 14.30. Wejście na teren stoczni przez bramy nr 1 (przy ul. Wałowej) i nr 2 (przy pomniku Poległych Stoczniowca)- (JAS) Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 27 marca 1996 r. zmarł nagle ś. t p. PIOTR FIECHOWSKI Pogrzeb odbędzie się dnia 30 marca 1996 r. o godz. 12.00 na cmentarzu Katolickim w Sopocie. O czym powiadamia pogrążona w smutku 69 Rodzina Va ■ ® vileda I) PolCard Str.4 VISA DinersClub International NASZE BIURA OGŁOSZEŃ W GDAŃSKU, GDYNI I ELBLĄGU PRZYJMUJĄ ZAPŁATĘ KARTAMI KREDYTOWYMI REDAKCJA NIE ODPOWIADA ZA TREŚĆ ZAMIESZCZANYCH REKLAM I OGŁOSZEŃ 29 marca 1996 HURTOWNIA PAPIEROSÓW "PAZUR" SA zaprasza w godz, 8-16 soboty 8-12 GDAŃSK, Wałowa 19 wjazd od Gazowniczej 31-07-23 PRZYSPIESZ! Szlifowanie cylindrów i walów do samochodów osobowych ciężarowych i ciągników Naprawa głowic ul. Nowodworska 27 te/. 32-62-40 Gdańsk ul. Miałki Szlak 11 te/. 31-33-04 Kupując nowego Forda, przekonaj się, że cena nowego Mondeo jest zaledwie o 4150.- złotych wyższa od ceny Escorta. To okazja, żeby za niewielką dopłatą dokonać skoku o klasę wyżej. Luksus i \ na który Cię stać. Kontyngentu BANK OCHRONY ŚRODOWISKA SPÓŁKA AKCYJNA Z NAMI ZYSKASZ NAJWIĘCEJ BIG-Autohandel NawszYsTKicHpa^^™'^ ^ na zakup dowolnego nowego samochodu w naszej Autoryzowany Dealer Salon Sprzedaży Samochodów i Części, Gdańsk, ul. Rajska 12, tel.316 021 firmie mi*dzV 11,1 a 30.IV.1996 czeka niespodzianka: Gdańsk, ul. Czarny Dwór 12, tel.: (058) 53 36 43, fax (058) 530521 WIOSENNY WEEKEND dla dwóch osób w Hotelu Hurtownia Części - Dostawy bezpośrednio z fabryki Samochody Używane, ul. Grunwaldzka 258 (róg Abrahama) tel. 0-90 50 16 10 Niedźwiadek we Wdzydzach Kiszewskich! Telegram!!! Spełniając życzenia Szanownych Klientów wprowadzamy z dniem 25 marca 1996 r. atrakcyjne oprocentowanie lokowanych u nas pieniędzy szczególnie na okresy krótkoterminowe oraz wydłużamy czas pracy Banku. Gwarantujemy dla pieniędzy lokowanych na okres nie przekraczający 3 miesięcy stałe oprocentowanie. Przyjmujemy lokaty od 2 dni do 36 miesięcy. Oprocentowanie roczne lokat: WIOSENNY WEEKEND dla dwóch osób w Hotelu 1 do 36 miesięcy 2 do 29 dni a'vista dewizy od 19 do 23% od 15 do 18% od 8 do 12% od 1,5 do 4,15% transplantacja włosów Medical Hair Poland SA operacje w Warszawie Przedstawiciele Medyczni SOPOT-*516 245 Dr. med. B. Sarankiewicz-Konopka GDYNIA K206 073 Dr med. K. Krakowiak wysyłamy bezpłatne broszury INFO ® (81) 767 633, (22) 66 50 180 R-1368 TELEWIZORY NOWE HURT także DETAL ( raty) TV SONY TV PHILIPS TV PHILIPS TV SHARP TV LEXUS TV LEXUS JV LEXUS LEXUS LEXUS LEXUS 21"Txt 21"Txt 154 21" Txt 165 21'Txt 14" ____zl | 980 " c 1070 " „ 1135" | 540" fe 14"Txt 20" Txt 705" fi 21" Txt 25"Txt Ster. _ ________ 29" Txt Ster. 1410" E TV CLATR0NIC 14"Txt "VCLATR0NIC 21"Txt ."V REC0R 21" Txt ^ VIDEO AKAI i JVC ^ WIEŻE PHILIPS. JVC i SONY ■ CENY Z GWARANCJĄ OGÓLNOPOLSKĄ j J (jliUmilfilfl Gdańsk Brzeżno. Chodkiewicza 2A [i , Tel. 434545,435888, Pon.-Pt.lM8,Sob. 10fl41 PODYPLOMOWE STUDIUM WYCENY NIERUCHOMOŚCI przygotowuje do wykonywania zawodu rzeczoznawcy majątkowego oraz umożliwia uzyskanie stopnia specjalizacji zawodowej. Akademia Rolniczo-Techniczna w Olsztynie, która realizuje program i wydaje dyplom tego studium, posiada pełne prawa akademickie. Wykładowcami są najwyższej klasy specjaliści, pracownicy Wydziału Geodezji ART oraz uczelni warszawskich, którzy są również współautorami podręczników dotyczących Wyceny. Zajęcia odbywają się w Gdańsku. Biorąc pod uwagę zbliżającą się powszechną taksację, zawód rzeczoznawcy wart jest zainteresowania. Rekrutację prowadzi: * TOWARZYSTWO OŚWIATOWE "PROFIT", Gdańsk, ul. Klonowa I, pok. 9, tel. (0-58) 46 0311. Ponadto zapraszamy Wszystkich Klientów do korzystania z pozostałych usług bankowych, a szczególnie z tanich kredytów na ochronę środowiska oprocentowanych Od 8 do 18,4% rocznie. Zapraszamy Państwa do naszego Oddziału w godz. 8.30-17.30. PRZECZYTAJ - ROZWAŻ - SKORZYSTAJ Z SZANSY! CHRONIMY NIE TYLKO PIENIĄDZE... BOŚ SA O/GDAŃSK 80-824 Gdańsk, ul. Podwale Przedmiejskie 30 tel: 31 12 75, 31 68 86, 31 68 87, fax 31 68 88 R, ZAGRAJ O NOWĄ ASTRĘ FRESH i o wiele INNYCH NAGRÓD POCZUJ SMAK ZWYCIĘSTWA 29-31.111 DNI OTWARTE SPOTKANIE U DEALERÓW OPEL PRZYJDŹ, ZAGRAJ 1 WYGRAJ! .....3 ^ OFFICIAL SPONSOR mru96^ OPEL*©- - ZAPRASZAMY - BAXIMA Sp. z o.o. OPEL DEALER SALON SPRZEDAŻY ul. Traugutta 27 tel. (055) 328-028 SERWIS ul. Stoczniowa 2, bud. A6 tel. 055 39-13-19 tel./fax (055) 32-51-21 Efmnrcnm ..........^s Tak kupisz na raty w systemie 60 rat Fiat 126el- Cinauecento - lii AUfP/ ELBLĄG ul. Giermków 5, tel./fax 055 326160 Centrum Handlowe Kwidzyn, ul. Piłsudskiego 45, tel. 57-22-36 w. 225 Nowy Dwór Gdański, ul. Obrońców 5, tel. 47-43-17 Malbork, ul. Sienkiewicza 15, tel. 72-26-14 Braniewo, ul. Kromera 3, tel. 43-25-89 _,,, ________________E Iblae "Kcmus" spółka cywilna DYSTRYBUTOR firmy OFERUJEMY T *^ARYSIA * LARKA - 5,00 zł (OBUWIE DAMSKIE) * PÓŁTRAMPKI CONVERSE * TENISÓWKI DZIECIĘCE 4,20 zł * KORKOTRAMPKI OD 5,80 zł * KLAPKI OD 4,00 zł * 50 WZORÓW ADIDASÓW PRZEDSTAWICIELSTWO FIRMY ARCOBALEIUO * KLAPKI DAMSKIE „CHIPS" * KLAPKI „SANIPUR" * DREWNIAKI OFERUJEMY RÓWNIEŻ DUŻY WYBÓR ODZIEŻY SERDECZNIE ZAPRASZAMY CZYNNE OD PON. DO PT. 8.00-20.00 SOBOTY 8.00-16.00 30412 =eblag—— 82-200 MALBORK ul. MIKOŁAJCZYKA 25 TEL. 055/72 60 67 TEL. KOM. 090 503 171 PPHU Danmar ► PRODUCENT odzieży roboczej oferuje: ubrania robocze tradycyjne i kolorowe z nadrukiem Twojej firmy »POLECA sprzedaż hurtową: - rękawic roboczych - obuwia gumowego i filcowego - trzewików roboczych - środków BHP MALBORK, al. Wojska Polskiego 91 Tel. 72-33-48 wew. 35. Latem 1996 powstanie w Trójmieście największy salon meblowy w Polsce transplantacja włosów .Hair Poland SA operacje w Warszawie iciele Medyczni B516 245 irankiewicz-Konopka \IA ®206 073 Dr med. K. Krakowiak wysyłamy bezpłałne broszury FO ® (81) 767 633, (22) 66 50 180 TELEWIZORY NOWE HURT także DETAL ( raty) TV SONY 21"Txt 1285 zl E "V PHILIPS 21" Txt 154 V PHILIPS 21" Txt 165 '/SHARP 21"Txt / LEXUS 14" V LEXUS V LEXUS V LEXUS V LEXUS 25" T VLEXUS 585 " 775" 715" Z TV CLATRONIC 14" H TV CLATRONIC >h TVREC0R 21" > VIDEO AKAI i JVC > WIEŻE PHILIPS, JVC i SONY ■ CENY Z GWARANCJĄ OGÓLNOPOLSKĄ |_ ! Gdańsk Brzeźno. Chodkiewicza 2A !l i Tel.434545,435888, Pon.-Pt.l0vl8,Sob. 10rl4|| Ale już teraz zapraszamy do naszego sklepu celem określenia najlepszego asortymentu w Przedświąteczna okazja MADRAS 3+2+1 RIZOTTO narożnik + fotel GRACJA Mile spędzonych Świąt Wielkanocnych życzy Roller Zapraszamy Gdańsk-Wrzeszcz ul. Grunwaldzka 211 Godziny otwarcia: pn.-pt. 10-18 sob. 10-15 i gdańsk centr. 31-50-41 w. 210,215,218, fax w. 213,214 w pon. w godz. 8. 00-20.00, wt.-pt. 8.00-18.00, soboty 8.00-16.00, fax 46-35-68 całą dobę; Gdynia, tel.20-04-79 w godz. 8. 00-16.00; tel.fax 20-08-32 pon.-pt. 8.00-18.00, w soboty 9.00-14.00 ....... .................. ' -------------------------- ----------------------------- - " ")69) 31-63-26 w godz. 8.00 -16.00; Starogard Gdański, tel./fax (069) 220-80 w godz. 8.00-16.00 ZAPRASZAMY DO NASZYCH BIUR OGŁOSZEŃ: Sopot, tel. 51-54-55 w godz. 8.00-16.00; Elbląg, tel./fax (055) 32-70-94, tel. 33-54-09 w godż. 8.00-16.00; Pruszcz Gdański, tel./fax 82-23-25 w godz. 8.00 -16.00; Tczew, 29 marca 1996 Str.5 Melpomenie cześć! Świąteczna gala czyli uśmiech prowincji Na codzień nasza kultura aż piszczy z biedy. Ale gdy przyjdzie święte, to hulaj dusza, zastaw się, a postaw się. 27 marca przypadał Międzynarodowy Dzień Teatru. I z tej to okazji „wystawił się" Teatr „Wybrzeże". Nasza największa i najstarsza scena dramatyczna, obchodząca właśnie półwiecze działalności zaprosiła w swe progi na galowy koncert. Firmowały go wszystkie trójmiejskie teatry, ale „Wybrzeże" wzięło na siebie rolę głównego organizatora i gospodarza, będąc też inicjatorem całego przedsięwzięcia. Zapewne troska o atrakcyjność tej gali podsunęła pomysł zaproszenia Macieja Niesiołowskiego, dyrygenta znanego z popisów batuty i humoru. Niesiołowski zjechał więc do Gdańska z daleka i stanął za pulpitem dyrygenckim, by poprowadzić znakomity zespół, jakim jest Polska Filharmonia Kameralna Wojciecha Rajskiego. Orkiestra i dyrygent zajęli miejsce na scenie, bo w „Wybrzeżu" - w odróżnieniu od Opery Bałtyckiej i Teatru Muzycznego - nie ma przecież kanału orkiestrowego. Niesiołowski nie tylko dyrygował, ale i ochoczo opowiadał, wyraźnie zachwycony własnym - nie zawsze, niestety, udanym - dow- cipem. Orkiestra grała „kawałki" z oper i musicali, nie prześcigając w ich interpretacji naszych wybrzeżowych orkiestr i niejeden bywalec wzdychał: ach, dać tu Wiesława Sucho-plesa albo Janusza Przybylskiego! Muzyce towarzyszyło słowo: teatralne anegdoty, opowiadane przez znanych aktorów naszych scen. Parę epizodów naprawdę rozbawiło, choć nie wszystkim artystom „leżała" rola zabawiaczy. Koncert oklaskiwano -a jakże, taka teraz moda - na stojąco. A potem był pokaz nowej kolekcji Mody Polskiej na wybiegu w zatłoczonym teatralnym foyer. Prezentacje otworzyła dyrektor „Wybrzeża", Ewa Bonk-Woźniakiewicz w czarnej kreacji, w której wcześniej pojawiła się na scenie. O reklamowanej w programie wieczoru wystawie porce- lany z zakładów w Chodzieży zmilczę, bo ekspozycję tworzyło kilka filiżanek, spodecz-ków i dzbanków ustawionych na udrapowanej tkaninie. Ustawione na tacach kieliszki z trunkiem, obiegowo zwanym szampanem, zniknęły błyskawicznie. Porcelana - mam nadzieję - się ostała. I tak minął świąteczny wieczór - ku uciesze i czci zorganizowany. Kolejny w ciągu jednego tygodnia uroczysty wieczór teatralny w Trójmieście. Czy niedawne spotkanie z Jerzym Gruzą w Teatrze Muzycznym nie było imprezą lekką, łatwą, przyjemną, wprost wymarzoną na Dzień Teatru? Czy nikt nie wpadł na pomysł, by to skojarzyć? Czasy bardziej sprzyjają lekkim składankom niż premierze „Hamleta", to prawda. Ale teatr, o czym przypomniano w środowy wieczór, odczytując orędzie Andrzeja Wajdy, jest domeną arystokracji ducha. Świąteczna gala w „Wybrzeżu" z arystokracją ducha mało jednak miała wspólnego. Znacznie więcej - z umizgami zakompleksionej prowincji. Anna Jęsiak Łapówki, radny i kupcy Gdańska hala... sqdowa Sprawa hali targowej przy Placu Dominikańskim była ostatnio przedmiotem dwóch rozpraw, toczgcych się wczoraj równocześnie w gdańskim Sędzię Rejonowym. Jedna z nich dotyczy wieloletniego sporu o prawo własności do hali pomiędzy Kupcami Dominikańskimi a przedsiębiorcą. Marianem Sieńkowskim. W drugim procesie chodzi natomiast o łapówkę, jakiej miał zażgdać od Sieńkowskiego były członek zarządu Gdańska, Jerzy Sz. w zamian za korzystny wynik przetargu na halę. Kilka tygodni temu sąd unieważnił notarialny akt sprzedaży hali targowej na rzecz Mariana Sieńkowskiego. Kupcy, powołując się na sporządzoną w tym samym czasie tzw. umowę przedwstępną, według której hala miała być sprzedana właśnie im, próbują doprowadzić do tego, aby uzyskać teraz prawo własności. Zeznający wczoraj jako świadek, Józef Batorski (w 1992 roku reprezentował kupców w negocjacjach dotyczących kupna hali od miasta) powiedział, że rozmowy były pomyślne i uzgodniono nawet cenę za halę w wysokości 4 700 min zł (plus cena gruntu i koszt remontu budynku). Sąd przychylił się do wniosku stron, aby na następnej rozprawie przedstawiono wyciągi bankowe z konta spółki „Kupcy Dominikańscy" (chodzi o udowodnienie, że rzeczywiście mieli pieniądze na kupno hali) i protokoły z posiedzeń jej zarządu, podczas których omawiano sprawę transakcji. Drugi z toczących się procesów dotyczy oskarżenia o żądanie korzyści majątkowej w zamian za sprzedaż feralnej hali. Zawiadomienie o przestępstwie złożył w prokuraturze Marian Sieńkowski. Treść rozmów z Jerzym Sz. Sieńkowski nagrywał za pomocą ukrytego magnetofonu. Sąd przesłuchał wczoraj czterech świadków, a wśród nich ekspedienta, który miał sprzedać Sieńkowskiemu magnetofon. Sędziowie zdecydowali, że materiały nagrane za jego pomocą zostaną poddane ekspertyzie. Tomasz Zając Sesja teatralna Wczoraj w Teatrze Muzycznym rozpoczęła się dwudniowa sesja, przypominająca początki życia teatralnego w Trójmieście po 1945 roku, głównie więc jego czas gdyński. Jak powiedział inicjator sesji, Andrzej Żurowski, prawdopodobnie za dwa lata Gdańsk będzie miejscem światowego kongresu krytyków teatralnych, którzy dyskutować mają o teatrze małych ojczyzn. Obecne spotkanie w TM można zatem uznać za pierwsze podsumowujące dzieje teatru na Wybrzeżu. Sesję rozpoczęło odwołanie się do tradycji przedwojennej. Sporo mało znanych wiadomości o teatrach w Gdyni dwudziestolecia międzywojennego zawarł w swoim wystąpieniu Krzysztof Wójcicki. Powojenne początki felietonowo przedstawiła Halina Kasjaniuk, analizę gdyńskiego okresu Iwo Galla przedstawiła Alina Kie-trys, zaś pełną osobistych refleksji gawędę o Scenie Objazdowej „Wybrzeża", teatrach Ziemi Gdańskiej i Dramatycznym miała Ewa Moskalówna. Dzisiaj tematem sesji będą bliższe nam lata. (ANK.) S Informator :''y: - Prawdą jest, że w domu tym panuje dziwna atmosfera - wystarczy pobyć chwilę, aby zacząć odczuwać podniecenie i niepokój - mówi jej były właściciel. Fot.: Jacek Awakumowski Na Kamiennej Górze Willa z duchami? • W tym domu tuż po wojnie katowano ludzi, dlatego stoi pusty • głosi uporczywa plotka. Postanowiłam ją sprawdzić, zaintrygowało mnie bowiem, że choć willa położona jest w najbardziej atrakcyjnym miejscu Gdyni - przy ul. Korzeniowskiego na Kamiennej Górze - rzeczywiście, nikt w niej nie mieszka. W księdze wieczystej są luki, bo odtwarzana była w 1970 r. Wiadomo jednak, że willa zbudowana została przez Pierwsze Polskie Towarzystwo Kąpieli Morskich SA na parceli o powierzchni 1044 m kw. Potem była własnością Stefanii Wolffowej, a w 1938 r. odkupił ją od niej „urzędnik prywatny Karol Czajewski". Spadkobiercy sprzedali część tego domu w roku 1974, resztę w 1978 i od tego czasu willa sześć razy zmieniła właścicieli. Ostatni zapis pochodzi z 22 lutego 1996 r. - sporządzona została wtedy notarialna umowa sprzedaży osobie prywatnej. Szczegółów dowiedziałam się, gdy odnalazłam córkę Karola Czajewskiego - Ernestynę Leonię. Jej zdaniem pogłoska wzięła się prawdopodobnie stąd, że w bezpośrednim sąsiedztwie jest budynek przedwojennej firmy Polskarob, w której w czasie wojny było gestapo, a po wojnie - Informacja Wojskowa. Gdy Czajewscy w roku 1945 wrócili do swojego domu, na parterze mieszkali Ukraińcy, którzy - wyprowa- dzając się - oddali klucze Marynarce Wojennej, co spowodowało szereg perturbacji; na piętrze zaś rodzina z Warszawy. W piwnicy znaleźli książki z niemieckiej literatury klasycznej, pozostawione przez oficerów gestapo, na podwórku dwa bunkry. Rozebrali je jeńcy niemieccy pod nadzorem pracowników z Informacji. - Mówiono wtedy, że spod budynku, zajętego przez Informację, aż do skarpy spadającej do morza wiedzie podkop, ale czy to jest prawda? - zastanawia się pani Ernestyna. - W tym domu rzeczywiście straszy - powiedział były właściciel willi. Zaciekawiona, bo jest to pan, z całą pewnością nie należący do osób bojaźli-wych, umówiłam się z nim na spotkanie. - Zdarzyło się to osiem lat temu - opowiadał - na parterze nocowała znajoma, a ja poszedłem, jak zwykle, spać do pokoju na piętrze. Około pierwszej w nocy przybiegła do mnie roztrzęsiona. Zbudziło ją coś nieokreślonego, spojrzała - nad jej łóżkiem stała postać cała w bieli i emanowało od niej coś tak przerażającego, że ta zrównoważona kobieta uciekła z krzykiem. Prawdą jest także, że w domu tym panuje dziwna atomosfera. Wystarczy pobyć chwilę, aby zacząć odczuwać podniecenie i niepokój. Starzy ludzie mówią, że domy takie powinny być egzor-cyzmowane. Być może jednak nowy właściciel, który jest prawnikiem, poradzi sobie z tajemniczymi siłami w jakiś inny sposób. Wiesława Kwiatkowska Czadowe granie w Pompie Na poczqtek Chokebore Hawajskie laguny nie są idealnym miejscem na generowanie niepokornych grun-ge'owych dźwięków, a jednak to właśnie stamtąd pochodzi formacja Chokebore. Czteroosobowa kapela działa już pięć lat, wydając w tym czasie dwa duże krążki: „Motionless" w 1993 roku i dwa lata później „Anything Near Water". Oba ukazały się nakładem Amphe-tamine Reptiłe. Na przełomie 1993/94 Chokebore otrzymali od samego Kurta Cobaina zaproszenie do zagrania 10 koncertów z promującą wtedy płytę „In Utero" Nirvaną. Chokebore są jednym z tych zespołów, które próbują wypełnić lukę, jaka powstała w świecie rocka po śmierci Kurta Cobaina i rozwiązaniu Nirvany. Podobnie jak Nirvana łączą Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 27 marca 1996 r. zmarł były długoletni Pracownik Polskich Linii Oceanicznych RYSZARD TWARDOWSKI Kucharz PMH Wyrazy serdecznego współczucia Rodzinie Zmarłego składają Kierownictwo, Emeryci i Renciści oraz Pracownicy PIO. Pogrzeb odbędzie się dnia 30 marca 1996 r. o godz. 10.30 na cmentarzu Wejherowo-Śmiechowo. 10000409/80/071 Młodzież na milenium W konkursowe szranki - W obchodach milenium powinno uczestniczyć całe społeczeństwo Gdańska -powiedział dziennikarzom prezydent Gdańska, Tomasz Posadzki. - Nie może zabraknąć w nich dzieci i młodzieży. Stąd pomysł konkursów. Konkursy organizowane w roku 1000-lecia mają służyć propagowaniu wiedzy o Gdańsku. Będzie ich kilkanaście -ogólnopolskie, wojewódzkie i miejskie. Ich koszt oszacowano wstępnie na 120 tys. zł. O finansowanie tych imprez zadba częściowo miasto. Organizatorzy - Kuratorium Oświaty, szkoły, placówki oświatowe, kulturalne i sportowe - li- czą też na dofinansowanie z budżetu państwa i, oczywiście, od sponsorów. Ogólnopolski zasięg będzie miało sześć konkursów: krasomówczy, literacki, na scenariusz filmowej etiudy o Gdańsku, plastyczne - „Ulubione zabytki Gdańska" i „Legendy Gdańska" - fotograficzny. Młodzież, mieszkająca w województwie gdańskim, weźmie udział w konkursie, polegającym na opracowaniu trasy turystycznej pod nazwą „Spacerujemy po Gdańsku". Uczniowie liceów ogólnokształcących i techników oraz młodzi ludzie z zaprzyjaźnionych z miastem krajów europejskich napiszą konkursowy esej zatytułowany „Urok Stare- go Miasta w cywilizowanym świecie. Refleksje jubileuszowe o Gdańsku". Zespoły teatralne ze szkół podstawowych i średnich wezmą udział w przeglądzie teatralnym. - Każda szkoła przygotowuje swój indywidualny program milenijny - zapewnił Waldemar Nocny, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Gdańska. - Realizowanych będzie wiele pomysłów samych uczniów. Jednym z nich jest zorganizowanie w IX Liceum Ogólnokształcącym kursu młodocianych przewodników po Gdańsku - młodzież chce sama oprowadzać po mieście gości, którzy przyjadą z innych miast i krajów. (A.F.) Z głębokim bólem zawiadamiamy, że dnia 25 marca 1996 r. zasnął w Bogu nasz najukochańszy Mąż, Ojciec, Dziadek, Teść i Wujek i.t P. PAWEŁ GRABOWSKI Pogrzeb odbędzie się dnia 29 marca 1996 r. o godz. 10.00 na cmentarzu w Wejherowie. Pogrążona w żałobie •00032 Rodzina Dnia 22 marca 1996 roku odeszła powołana do Boga ś.f, JANINA MANIECKA Z d. BENCZYŃSKA Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 29 marca 1996 r. o godz. 10.00 w kościele Gwiazda Morza w Sopocie. Pogrzeb tego samego dnia o godz. 13.00 na cmentarzu Katolickim w Sopocie. BKF Fedorowicz DYSTRYBUTOR PROFESJONALNEGO SPRZĘTU I PŁYNÓW DO UTRZYMANIA CZYSTOŚCI OFERUJE NOWOŚĆ RATUNKOWI w swojej muzyce przebojowe melodie z ostrym, czadowym graniem, pełnym zgiełku, furii i jadu. Grupę będzie można usłyszeć w sobotę o godz. 20 na imprezie inaugurującej działalność klubu muzycznego Pompy, mieszczącego się w Gdyni na Polance Redłowskiej przy ul. Ejsmonda 1. Wraz z gośćmi zza dwóch oceanów wystąpi sopocka formacja EGO. W Dla dwóch pierwszych Czytelników, którzy przyjdą do nas dziś z aktualnym numerem „Dziennika Bałtyckiego", mamy dwa bezpłatne bilety, ufundowane przez organizatora koncertu - Agencję Colloseum. Można się zgłaszać od godz. 10 w Biurze Konkursów pok. 20IB, na hasło „Chokebore". Po naszych publikacjach Znieczulica w PKP Informacja, że pracownice dworca we Wrzeszczu Odmówiły wezwania pogotowia ratunkowego, a nawet podania wody chorej kobiecie, wywołała następującą odpowiedź zastępcy naczelnika stacji Krystyny Wulczyńskiej: „Uprzejmie informuję, że w stosunku do pracowników stacji Gdańsk Wrzeszcz wdrożone zostało dochodzenie służbowe. Za ; odmowę podróżnej udzielenia pomocy kasjerki zostały ukarane upomnieniami oraz karami pieniężnymi. Zakaz korzystania z telefonów służbowych dotyczy jedynie rozmów prywatnych, a nie wezwań w celu ratowania ludzkiego życia. Ponadto informujemy, że stacja nasza podjęła działania, mające na celu wyeliminowanie podobnych nieprawidłowości. Podróżną, która doznała przykrości ze strony pracowników PKP, pragniemy serdecznie przeprosić". (WK) Apteki pracujące non stop: GDAŃSK, „DWorcowa" -Dworzec Główny, Podwale Grodzkie 1, tel. 31-28-41 do 45 wew. 210; Apteka w Pogotowiu Ratunkowym, al. Zwycięstwa 49, tel. 32-47-01 PRZYMORZE, ul. Opolska 3; tel. 56-38-22 ZASPA, ul. Pilotów 21; tel. 56-92-71 WRZESZCZ, ul. Grunwaldzka 52, tel. 45-43-01 . SOPOT, „Zdrojowa", al. Niepodległości 791, tel. 51-23-84 GDYNIA, apteka nr 19054, ul. Armii Krajowej 42, tel. 21-00-32; „Pod Gryfem", Gdynia, ul. Starowiejska 34, tel. 20-19-82 PRUSZCZ GD., „Łokietek", ul. Łokietka 5, tel. 82-25-45 RUMIA, ul. Okrzei 37 A, tel. 71-27-72 DYiURY GDAŃSK, pt.: Chirurgia, Interna i Okulistyka: Akademia Medyczna, ul. Dębinki 7 GDYNIA, Szpital Miejski, ul. Wójta Radtkego 1, tel. 20-75-01 Morski, Redłowo, ul. Powstania Styczniowego 1, tel. 22-00-51 GDAŃSK, dyżury oficerów Komendy Wojewódzkiej Policji, tel. 39-53-33; oficer dyżurny ruchu drogowego, tel. 31-92-12; oficer dyżurny Komendy Rejonowej Policji, tel. 38-62-22 (Straż Miejska 31-30-11) SOPOT, dyżury oficerów Komendy Rejonowej Policji, tel. 51-30-51,997 (Straż Miejska, 52-20-21, w. 214) GDYNIA, Komenda Rejonowa w Gdyni, ul. Portowa 15, tel. 997, oficer dyżurny 20-63-43 (Straż Miejska 20-82-86; 986) RUMIA, Komenda Rejonowa, ul. Derdowskiego 43, tel. 710-215; Straż Miejska, ul. Abrahama 17, tel. 710-134 PRUSZCZ GD., 82-22-41,997 PRZYWIDZ, 147 Stroi Pożarna: GDAŃSK, SOPOT, GDYNIA, PRUSZCZ GD. tel. 998; PRZYWIDZ, 169 TELEFONY INFORMACYJNE o a i r>MV QPR7PnA7V' 80"314 GDAŃSK, ul. Grunwaldzka 303 bALUNY brHZhUAZY. tei {058) 52-00-11, -14 w. 332 81-317 GDYNIA, ul. Warszawska 7 tel./fax (058) 210-504, tel. 612-820 | I i GDAŃSK, ul. Aksamitna 1 -\ lekarz ogólny, gabinet zabiego-! wy dla dorosłych w wolne sob., niedz. i święta - całą dobę, w pozostałe dni w godz. 19-7 - poradnia dla dzieci chorych i gabinet zabiegowy w wolne sob., niedz. i święta - całą dobę w pozostałe dni w godz. 19-7 OGŁOSZENIA PŁATNE * LEKARZ DOMOWY, ALK-MEDYK, 31-89-53,20-68-16 > WIZYTY lekarskie, EKG, 53-69-86,51-65-97 * WYJAZDOWA POMOC le-\ karzy specjalistów, 57-33-33 ] * WETERYNARYJNE wizyty l całodobowe, Trójmiasto, 56-89-| 56 * POGOTOWIE WETERYNA-I RYJNE - tel. 983 (całodobowo) j POGOTOWIE DLA ZWIE-| RZĄT (bezpańskich, rannych ; i podejrzanych o wściekliznę), i 22-21-48 (czynne całą dobę) i WRZESZCZ, al. Zwycięstwa | 49 | - czynne całą dobę i - wypadki-999 i - nagłe zachorowania: tel. 32-| 29-29,41-10-00. i Biuro Przewozów Sanitarnych -i 32-39-24 lub centr. 32-30-76, | 32-36-14,32-39-44 w. 236 ! Ambulatorium chirurgiczne -i czynne całą dobę. - Laryngolog przyjmuje w dni i powszednie w g. 19.30-7.30, i w soboty robocze 17.30-7.30, i w wolne soboty, niedziele ! i święta - całą dobę, - stomatolog w dni powszednie j w g. 19.30-7.30, w soboty robo-I cze, w g. 17.30-7.30, wolne so-| boty, niedziele i święta - całą i dobę. i ZASPA, ul. Pilotów 21, tel. ] centr. 56-69-95, 47-82-51 - na-\ głe zachorowania, wypadki, i ambulatorium chirurgiczne | czynne całą dobę | Przychodnia Międzyrejonowa, : ul. Startowa 1 - w dni robocze w g. 19-7.30 - lekarz pediatra, lekarz ogólny w wolne sob., niedz. i święta g. 8-8 oraz stomatolog w godz. 10-16, \ - gabinet zabiegowy dziecięcy | w dni robocze w g. 19-7.30, l w dni wolne od pracy w g. 8-8, - gabinet zabiegowy ogólny, i w wolne sob., niedz. i święta j wg.8-18. : SOPOT, ul. Chrobrego 6/8 -i wejście od ul. Mieszka I. Tele-| fony: 51-11-56,51-24-55 i tel. | alarm. 999. Ambulatorium chi-| rurgiczne czynne całą dobę. i GDYNIA, ul. Żwirki i Wigury 14, czynne całą dobę - nagłe za-i chorowania i przewozy cho-| rych, tel. 20-00-01, 20-00-02 -i ambulatorium stomatologiczne I czynne w g. 20-7 i OBŁUŻE - Podstacja Działu ! Pomocy Doraźnej, ul. Biało-| wieska 1 (tel. 25-19-99), dla i mieszkańców dzielnic: Obłuże, : Pogórze, Oksywie, gm. Kosa-i kowo - pediatra, lekarz ogólny, i gabinet chirurgiczny, czynne ?. 15.30-7 RUMIA, ul. Derdowskiego 24, i tel. 710-811 | PRUSZCZ GD., ul. Wojska i Polskiego 9, tel. 82-24-00, alar-i mowy 999; Przychodnia rejo-l nowa, ul. Wojska Polskiego 9, : tel. 82-26-45; Poradnie: Dzie-| cięca, Rehabilitacyjna, Medy-i cyny Szkolnej, ul. Grunwaldzka 25, tel. 82-35-62, Poradnia In-ternistyczno-Cukrzycowa, ul. I Grunwaldzka 25, tel. 82-22-82 j PSZCZÓŁKI, Ośrodek Zdrowia, ul. 22 Lipca 8, tel. 55 TELEFONICZNA AGENCJA INFORMACYJNA: handel, usługi, produkcja, pon.-pt. w g. 9-18,45-14-11 do 13. Wspomaganie niepełnosprawnych wt.-pt. wg. 9-15,46-56-70. POMOC DROGOWA; » HOLSERVICE, 52-29-87, 56-64-98, usługi całodobowe USŁUGI POGRZEBOWE * ZIELEŃ, Partyzantów 76,41-20-71,41-73-35 * POGRZEBOWE, Gdańsk, Partyzantów 27,45-12-99 Telefoniczna Poradnia Językowa UG - porady z zakresu języka polskiego od pon. do pt. w g. 13-15, tel. 41-15-15 Rzecznik Praw Ucznia - 310-744 Telefon Zaufania: Antymafijny - Gdańsk 32-27-30, Gdynia 20-65-29, czynny codz. w g. 8-15.15 (dyżurują prokuratorzy rejonowi obu miasta); AMAZONKI: 25-08-80; 41-60-85; 57-24-58; 51-59-88, w g. 19-21 (śr. 12-16); Anonimowy Pnyjaciel, tel. 988 (od godz. 16 do 6 rano); „Pogotowie Makowe", środy, piątki, 16-18, tel. 51-59-22; Poradnia dla Rodzin Narkomanów „Powrót z U", środy, piątki, w g. 15-19; Sopot, ul. 3 Maja 71; Bezpłatna telefoniczna informacja o AIDS - tel. 958 Wojewódzka Przychodnia Odwykowa - Pomoc dla osób z problemem alkoholowym i ich rodzin, Gdańsk, ul. Łąkowa 58, tel. 31-51-32 czynna codz. od 8 do 20; Dzienny Oddział Odwykowy, ul. 3 Maja 6, tel. 32-26-52. POGOTOWIA GDAŃSK - ciepłownicze: 31-20-88, 993; - energetyczne: 41-23-23, 991; - gazowe: 31-18-68 (całodobowe), 52-14-62, 992; - techniczne PKM: 995; - wodociągów i kanalizacji: 31-20-67, 994; -opiekuńcze państwowe: 41-10-42 PRUSZCZ GD. - gazowe 82-36-75; energetyczne 82-26-43; wodociągów i kanalizacji: 82-34-17 SOPOT - gazowe: 51-10-68 (czynne w g. 6-22); - wodociągów i kanalizacji: 51-40-55, 994 GDYNIA - pogotowie ciepłownicze: 23- 19-41; - pogotowie dźwigowe: 23-36-65, 23-40-24; - pogotowie energetyczne: 20-45-50; -pogotowie gazowe: 20-44-73, 20-44-79; - pogotowie wodociągów i kanalizacji: 21-90-19 T AXI MA TELEFON GDAŃSK * Hallo TAXI, 9197,31-59-59, 20 proc. taniej + superkonkurs z samochodem * CARO-MILANO TAXI, 96-27,37-30-30,370-800, na telefon 30 proc. taniej! * CITY Taxi 91-93,46-46-46, fax 43-21-21 wysoka jakość, atrakcyjna cena * TAXI PLUS 96-25,46-35-35, 374-374. Czujesz blusa, dzwoń po PLUSA. GDYNIA * RADIO TAXI GDYNIA, 25- 21-21. Rabaty. ZKM Gdynia - Mikrobusy dla osób niepełnosprawnych, tel. 23-50-78, wg. 7-21 PRZESYŁKI KURIERSKIE -52-00-71 do 76 Str.6 29 marca 1996 MMMMI • MM! To źle, że nikt nie zainteresował się rozkradanym majgtkiem ■ twierdzi dyrektor Biura Prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości, Andrzej Cubała Zajazd na pożarcie * Dla rabusiów pozostały już tylko mury Właściciel podobno uciekł za granicę, złodzieje od kilku lał okradają jego willę w Borkowie (położoną trzy kilometry od Żukowa), nikogo nie interesuje zdewastowany, opustoszały obiekt, w którym w latach osiemdziesiątych znajdował się jeden z najbardziej ekskluzywnych na Kaszubach zajazdów - „Paros". Rok temu sygnalizowaliśmy problem, jednak sprawą nikł nie zainteresował się. Od tego czasu z budynku poznikały kolejne rzeczy; nawet okna z ramami. Podobno tylko właściciel obiektu może domagać się ścigania sprawców. Co jednak zrobić, jeśli uciekł z kraju, aby nie rozszarpały go banki i jest poszukiwa- zajazd. Jego wnętrze i otoczenie zachęcało wielu przyjezdnych do spędzenia w nim wolnego czasu. Wszystko wskazywało, że zanosi się na niezły biznes. Tymczasem stało się inaczej. Nowi właściciele nieruchomo- w Kartuzach. Do licytacji przystąpiły zainteresowane banki: spółdzielczy w Kartuzach i Żukowie, oraz Wielkopolski Bank Kredytowy w Gdańsku. Bankowcy nie mogli dogadać się między sobą. Każdy z nich chciał pieniędzy, bo z mająt- iii ™ .w, |: iv Po oknach, które udało się zdemontować, pozostały tylko puste miejsca. W pozostałych powybijano szyby. ny przez kartuską prokuraturę listami gończymi na terenie kraju? Na to pytanie nikt nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć. Zaniedbaną posesję pod numerem 56 w Borkowie pan P. wspólnie z panią Ż. zakupili od znanego już naszym Czytelnikom „Generała", którego pobito w późniejszym czasie ze skutkiem śmiertelnym w Kaliskach pod Kościerzyną. Wspólnicy, po zmodernizowaniu budynku, urządzili w nim ści, słabo poznali prawidła ekonomii i w efekcie, po zaciągnięciu dużych kredytów, nie byli w stanie ich spłacić. Nieznane są losy pani Z. Jak już pisaliśmy, banki, które jak zwykle nie prowadzą między sobą wymiany informacji o wierzycielach, błyskawicznie przystąpiły do windykacji zadłużenia. Ich przedstawiciele szybko zrozumieli, że na jej realizację nie mają żadnych szans. Wystąpili o egzekucję do komornika S>ąd.U „Rejonowego Fot. Tadeusz Gruchalla kiem, jak wiadomo, są potem dodatkowe problemy w zbyciu. - To nic innego, jak pazerność banków spowodowała, że w efekcie nie dostały nic - tłumaczono nam w siedzibie komornika. - Żaden nie był też zainteresowany przeprowadzeniem kolejnej egzekucji. - Być może stał się cud i banki ściągnęły swoje należności w inny sposób - zastanawiał się sądowy komornik. Opuszczona posiadłość w Borkowie nikogo już nie interesuje. Z każdym rokiem ubywa jej wyposażenia i elementów budowlanych. Wymontowano i wyniesiono z niej to, co stanowiło jeszcze do niedawna niemałą wartość. Drzwi wejściowe nadal pozostają uchylone. Do środka może wejść każdy; złodziej, bezdomny, ciekawski... Nie ma już podłóg, mebli, okazałych kafli, baterii łazienkowych, umywalek, a nawet pisuarów i muszli klozetowych. Wymontowano przejściowe drzwi, zdewastowano estetyczne okna. W ciągu roku zniknęły kolejne okna. Teraz dla rabusiów pozostały jeszcze kolejne okno, dach, no i ściany... - Przepraszam, a panowie są stąd? - zagadnąłem w poniedziałek po południu przechodzących obok „Parosa" dwóch mężczyzn. - Nie, jesteśmy z Gdańska -odpowiedział jeden z nich. -Co roku o tej porze wybieramy się w te strony na ryby. Mężczyźni badawczo przyglądają się mi podczas wykonywania zdjęć. - A, o ten dom chodzi? Kiwam głową, że owszem. - Każdego roku jest tu bardziej ubogo - dostrzegają. -Znikają okna, drzwi. Na śniegu widać świeże ślady „odwiedzających". - Co tu wiele mówić... -wtrąca drugi mężczyzna. -Miesiąc temu, gdy tu przechodziłem, było jeszcze to okno, widzi pan?... Do Komisariatu Policji w Żukowie, jak i Komendy Rejonowej Policji w Kartuzach nikt do tej pory nie zgłosił faktu okradania willi po „Parosie". W związku z tym, nie toczy się w tej sprawie dochodzenie. - Panie, co za prawo mamy! - grzmi starszy mieszkaniec Borkowa. - Czy oni ślepi są?! Przecież już z głównej drogi z Kartuz do Gdańska widać, że co jakiś Przez takie „drzwi" trudno nie wejść do środka... Na śniegu widoczne są świeże ślady Fot. Tadeusz Gruchalla mniemywać, że pan P. występuje w roli poszkodowanego, a z drugiej strony - podejrzanego, skoro poszukiwany jest listami gończymi - twierdzi Andrzej Cubała, dyrektor Biura Prasowego w Ministerstwie Sprawiedliwości. Z jednej strony trudno oczekiwać, aby prokuratura, której nie zgłoszono kradzieży mienia znacznej wartości, wszczynała postępowanie, bo nie może pełnić roli agencji ochroniarskiej, a z drugiej strony nie sposób nie zareagować, jeśli czas znikają z „Parosa" okna... Dlaczego nikt nie reaguje? - A dlaczego pan nie zareagował? - dociekałem. - Ja na starość po sądach nie chcę chodzić... To zresztą nie moja sprawa! Ci, którzy okradają, dobrze wiedzą, że ludzie wiele widzieli... - odpowiedział mężczyzna i odszedł. Pan P. w dalszym ciągu zameldowany jest w Borkowie, pomimo iż od co najmniej pięciu lat nie ma go w kraju. Prokuratura Rejonowa w Kartuzach rozesłała za Janem P. listy gończe. Jest podejrzanym o popełnienie przestępstwa z art. 201 kodeksu karnego, który mówi, że „kto zagarnia mienie społeczne znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat". Mija prawie 5 lat, a pan Janek wciąż jest nieuchwytny. Zginął po nim wszelki ślad. Nasz rozmówca, zastrzegający sobie anonimowość wie, że pan P. ukrył się w Izraelu. - Sprawa jest skomplikowana, bo po pierwsze można do- grabież i dewastacja obiektu są oczywiste. Jeżeli tak się stało, to źle, że nikt do tej pory nie zareagował; sąsiedzi, sołtys, lokalny samorząd. Rzecznik ministra sprawiedliwości twierdzi, że trudno wypowiadać mu się o szczegółach. Podpowiada, że konkretne stanowisko w tej sprawie może, ale nie musi, zająć prokuratura. Czy zatem w majestacie prawa pozostaje tylko czekać, aż obiekt z częścią hotelową zostanie rozebrany do ostatniego pustaka? Tadeusz Gruchalla Dla zainteresowanych tradycjg rodzinną Fundacja Rodów Rzeczpospolitej Chłopski ród Skibów spod Kalisza jest równie starożytny jak Radziwiłłów, zaś jego przedstawicieli można dziś znaleźć na całym niemal świecie, od Australii do USA. Dzieje starych rodów to część naszej narodowej historii widzianej od strony zwykłego człowieka. Tymczasem genealogia zajmująca się badaniem historii rodzin nie była zbyt dobrze widziana w PRL. Niedawno został reaktywowany z inicjatywy historyka, heraldyka i genealoga, Andrzeja Kulikowskiego - ruch Związku Rodzin. W okresie międzywojennym ruch ten był bardzo popularny w świecie. Zajmuje się on badaniem i podtrzymywaniem tradycji starych rodów nie tylko arystokratycznych, lecz również rodzin mieszczańskich i chłopskich. Dziś skupia on wszystkich zainteresowanych tradycją rodzinną. Takie związki rodzin są szczególnie aktywne w USA, gdzie modne stają się poszukiwania własnych korzeni w „starej" Europie czy w przypadku czarnych Amerykanów -w Afryce. W Europie powstały kluby zrzeszające ludzi noszących popularne nazwiska, jak Kowalski w Polsce czy Schmidt w Niemczech. Powołano też jako bazę dla ruchu Związku Rodzin specjalną Fundację Rodów Rzeczpospolitej, która będzie wspierać i popularyzować poszukiwania rodowych korzeni, podrzymywanie tradycji rodzinnych, badania historii rodzin. Oprócz tego celem fundacji będzie też ratowanie ginących zabytków związanych z historią rodów, popularyzacja tradycji staropolskiej i narodowego obyczaju, wychowanie młodzieży w duchu patriotycznym, prowadzenie działalności oświatowej i kulturalnej, w tym wydawniczej. - Fundacja zajmuje się nie tylko rodami arystokratycznymi - mówi jej prezes Andrzej Kulikowski. - Interesują nas rodziny, które kiedyś mieszkały na terenie Rzeczpospolitej, ale rozproszyły się po świecie. Różne burze dziejowe - emi- gracje, deportacje, zesłania spowodowały, że potomkowie tych samych rodzin żyją dziś w Polsce, Niemczech, USA, Francji lub Rosji. Chodzi 0 tradycje i historię rodzin szlacheckich, mieszczańskich, włościańskich i to nie tylko polskich - ale litewskich, ukraińskich czy żydowskich. Na ziemiach polskich żyło w początkach XX wieku prawie 2/3 wszystkich Żydów na świecie. Stąd wywodzą się przodkowie wielu rodzin żydowskich w Izraelu czy USA. Fundacja popularyzuje zainteresowania historią rodzin, zbieraniem pamiątek, ułatwia poszukiwania i kontakty. Ostatnio nawiązane zostały bliskie kontakty z Rosją, Białorusią, Litwą i Ukrainą, gdzie liczni Polacy lub potomkowie Polaków szukają związków rodzinnych z krajem. Znaleźli się m.in. rosyjscy potomkowie Wojciecha Bogusławskiego. W Rosji jest duże zainteresowanie poszukiwaniem związków z Polską. Poszukują się także rozgałęzione rodziny na terenie Polski - stare rody góralskie, śląskie czy kaszubskie, rozproszone po kraju 1 świecie. Fundacja organizuje już własne archiwum i bibliotekę, będzie zbierać materiały i dokumenty związane z historią rodzin. Planuje wydawanie specjalnego biuletynu, ale na razie tematyka rodzinna będzie podejmowana na łamach „Magazynu Heraldycznego". .. .. ;........ sz.K.i, GRUDZIEŃ 70: W SĄDZIE I PRZED SĄDEM Relacja z rozprawy - na str. 1 i 2 dzisiejszego numeru „Dziennika" Zdjęcia: Robert Kwiatek mwm Mim 29 marca 1996 Str.7 9IMHIM mm ^ SEKRETY ZDROWEGO ŻYCIA POZIOMO: 7. Minimalne raty, żadnych odsetek i żadnej wielkiej gotówki - samochód dla każdego ESQQ Tak kupisz na raty Sztywna okładka, 160 stron, cena tylko 5,3 złotych W kioskach już od kwietnia Nie lekceważ 500 letniego doświadczenia!!! Zbiór porad Ojca Jana Grandę nareszcie w formie książki Manifestacja puckiej młodzieży. Ten protest przeciwko szerzącej się przestępczości wywołał duże zainteresowanie w mieście. Dorośli z uznaniem wypowiadali się o tej akcji. Niestety, nie zabrakło głosu, że o wszystkim powinna rozstrzygaćpięść... Fot. Kazimierz Netka INFORMACJE: - autoryzowani dealerzy Fiat Auto Poland - Centra Informacji i Sprzedaży AUTOTAK: • Gdańsk - Oliwa - ul. Grunwaldzka 489, tel. 523031 • Gdańsk-Wrzeszcz D.T. NEPTUN, ul. Grunwaldzka 107/109, tel. 410065 • Gdańsk - TEATR WYBRZEŻE, ul. Św. Ducha 2, tel. 317021 ► Gdynia - HALA TARGOWA, ul. Wójta Radtkego 36/40 » Gdynia - D.H. Chylonia, ul. Gniewska 21 > Gdynia - Salon Motoryzacyjny, ul. Zwycięstwa 16, tel. 221887 • Gdynia - Centrum Handlowe EUROMARKET, ul. Nowowiczlińska 35 • Elbląg - AUTO - TOP, ul. Giermków 5, tel. 326 160 - Tczew D.H. RETMAN, ul. Wojska Polskiego 22, tel. 314046 1 Kwidzyn - Centrum Handlowe, ul. Piłsudskiego 45, tel. 2236 w. 225 ss Młodzież przeciw przemocy Do akcji „Solidarni wobec przemocy" włączyli się aktywnie młodzi obywatele Pucka. Wczoraj, uczniowie starszych klas tamtejszych szkół podstawowych, zorganizowali na ulicach miasta manifestację. Zebrali się w centrum, na Rynku. Stamtąd kilkusetosobowy pochód uczniów, niosących transparenty z różnymi hasłami, pomaszerował do Komendy Rejonowej Policji. Przedstawicielki puckiej młodzieży szkolnej przekazały zastępcy komendanta rejonowego policji apel, wyrażający jednocześnie poparcie dla działań podejmowanych przeciwko przestępcom. Manifestacja była poprzedzona omówieniem podczas lekcji wychowania obywatelskiego zagrożenia przestępczością. (ken) Jaka krowa każdy widni? Trzęsawka imperium brytyjskiego Nie znane są, jak dotąd, żadne wypowiedzi ani dokumenty, które potwierdzałyby związek między chorobą „szalonych krów17 (BES) a śmiertelną degradacją mózgu Creutzfelda-Jakoba u ludzi (CJD). Nie mniej, Komisja Europejska wprowadziła w minioną środę oficjalny zakaz eksportu wołowiny pochodzącej z Wielkiej Brytanii. Równocześnie kilkadziesiąt krajów świata stowarzyszonych w Unii, jak i nie należących do wspólnoty, wprowadziło embargo na brytyjskie mięso. Decyzje te podyktowane zostały obawami rozszerzenia się na ludzi gąbczastego zwyrodnienia mózgu, uważanego przez specjalistów za schorzenie groźniejsze od AIDS. Na przyszły tydzień Światowa Organizacja Zdrowia zaplanowała międzynarodowe spotkanie ekspertów, którzy mówić mają przede wszystkim o ewentualności powiązań między chorobą BSE u krów a śmiertelnym zwyrodnieniem mózgu u ludzi. Tymczasem niektórzy z polskich neurologów od dawna sugerują, że choroba „szalonych krów" może być przenoszona na ludzi. Już w 1987 roku profesorowie: Ignacy Wald i Anna Członkowska w podręczniku „Neurologia kliniczna" twierdzili, że CJD występuje najprawdopodobniej tylko u osób, które wcześniej spożyły zakażone mięso. Na początku łańcucha chorobowego weterynarze zgodnie umieszczają owczą „trzęsaw-kę". Co to jest „trzęsawka''? - Istnieje podejrzenie związku pomiędzy paszą produkowaną z mączki mięsno-kostnej zarażonych owiec, a tzw. „szaleństwem krów", które wystąpiło w Wielkiej Brytanii - twierdzi naczelnik wydziału przeciwepi-demicznego w Ministerstwie Zdrowia, dr Joanna Galimska. Prof. Tadeusz Frymus, prodziekan Wydziału Weterynaryjnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie: „Jest właściwie prawie pewne, że taki związek istnieje. Najważniejsze wątki tej historii datuje się na początek lat 80., kiedy nie wiązano jeszcze tych zjawisk. Wówczas pogłowie owiec w Wielkiej Brytanii znacznie wzrosło, było ich 30 min, przy 4-mln. pogłowiu bydła. Owce padały i nie można wykluczyć, że wśród nich wiele zarażonych było „trzęsawką". Brytyjczycy tych przypadków nie rejestrowali, ponieważ schorzenie to pojawiło się u nich już przed kilkuset laty i przez ten czas nic złego się nie działo". Prof. Frymus mówi, że do połowy lat 80. brakowało danych wskazujących na możliwość przeniesienia się infekcji z owiec na krowy, czy inne zwierzęta, nie mówiąc już o ludziach. Tym nie mniej takich przypadków było dosyć sporo. -O wszystkim zadecydował wyjątkowy zbieg okoliczności - Padało dużo owiec - w tej chwili wiadomo, że były wśród nich zarażone „trzęsawką" - po- nadto właśne w tym czasie Brytyjczycy zmienili technologię produkcji karmy dla krów, tzw. mączki mięsno-kostnej produkowanej z owczej padliny - wyjaśnia profesor. - Ze względów oszczędnościowych, ograniczono działanie temperatury podczas wytwarzania paszy i naj-prawdopodoniej wtedy zarazek „trzęsawki", który wykazuje się dużą odpornością, przestał być niszczony. Okazuje się, że w tym łańcuchu przyczynowo-skutkowym można znaleźć - zdaniem prof. Frymusa - jeszcze jeden interesujący wątek; obok zmiany procesu technologicznego, na Wyspach Brytyjskich przeprowadzono również restrukturyzację branży przerabiającej padlinę. Drobne, rozrzucone niemal po całej wyspie „rakarnie" zastąpiono dużymi zakładami produkcyjnymi. Pierwsze robiły mączkę wówczas, gdy napływała do nich owcza padlina, zaś ich potężni konkurenci działali w ruchu ciągłym. Martwe zwierzęta zbierano na większym obszarze i jeśli część z nich była chora, to prawdopodobnie skaziła całą partię wyprodukowanej mączki. Dlaczego właśnie dotknęło to zwierzęta wWlk. Brytanii? - zapytaliśmy profesora. - „Trzęsawkę" obserwowano u owiec od bardzo dawna, a wyspy to kraj typowo owczarski. W Polsce np., stopniowo maleje ich pogłowie, ale nawet wówczas, gdy stado było większe, nie zanotowaliśmy ani jednego przypadku tego schorzenia. Pierwszą owcę zarażoną „trzęsawką" wykryto na Wyspach Brytyjskich w 1732 roku. Od tej pory również w innych krajach zdarzały się udokumentowane przypadki tej choroby. Jednak Brytyjczycy odnotowali ich najwięcej. Przez 250 lat nie było podejrzenia, że może ona przenosić się na inne zwierzęta, tym bardziej na łudzi. Jednak po epidemii gąbczastej encefalopatii bydła, w 1988 roku, związek ten był już oczywisty. Państwo wprowadziło dość skuteczne restrykcje w postaci zakazu dodawania białka przeżuwaczy do karm dla zwierząt. Życie potwierdziło skuteczność tych zarządzeń, ponieważ od 1991 r. fala zachorowań, która w ciągu poprzednich 5 lat konsekwentnie rosła, systematyczie opada. W tej chwili, zdaniem specjalistów, obserwuje się jedynie resztki epidemii. Objawy „trzęsawki" u owiec: drżenie mięśniowe oraz dziwny chód. Idąc, zwierzę wysoko podnosi nogi, co przypomina kłus, stąd też niektórzy weterynarze mówią o „chorobie kłuso-wej". Później objawy nasilają się, aż po niezborność, porażenia i coraz większe zaburzenia ruchu. Równocześnie występuje silny świąd -owca drapie się, wydrapuje sobie wełnę z powierzchni ciała. Przez cały czas zwierzę znacznie chudnie. Potem zdycha. W Wlk. Brytanii krowy niemal masowo odżywiały się mączką mięsno-kostną produkowaną z owczego białka. Za wprowadzone oszczędności Brytyjczycy zapłacili wysoką cenę. Po kilku latach u bydła wystąpiły objawy gąbczastego zwyrodnienia mózgu. Zarażonych zostało ponad 150 tys. zwierząt. - Nie posiadamy natomiast -zapewnia dr Joanna Galimska z MZiOS - żadnych danych, które uzasadniałyby zależność pomiędzy chorobą u bydła i chorobami występującymi u ludzi. Zespół Creutzfelda-Jakoba i „kuru" CJD należy do grupy podostrych encelofalopatii gąbczastych. Jest to schorzenie dość rzadko spotykane, przenoszone przez prion (niekompletny wirus) o bardzo długim okresie wylęgania - od kilku do 30 a nawet 40 lat. Szacuje się, iż w ciągu roku zapada na nie jedna osoba na milion. Jedynie wśród Żydów libijskich zachorowalność określa się ńa poziomie 40 osób w ciągu roku, ale nie wiadomo, jakie są tego przyczyny. - Obecna wiedza na temat CJD jest mniej więcej taka, jak o AIDS przed 15 laty. Jednak w zasadzie wiadomo, że może być przenoszona z osobnika na osobnika - twierdzi dr Roman Sudzik z Oddziału Neurologicznego VII Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Zespół CJD opisano po raz pierwszy w 1920 r. Jednak przez kilkadziesiąt lat gąbczystą encefalopatię mózgu uważano za chorobę zwyrodnieniową układu nerwowego. Aż do końca 1968 roku, kiedy to podczas eksperymentów z szympansami, amerykańscy naukowcy udowodnili, że może być przenoszona. Objawy CJD: postępujące otępienie mózgowe, pojawiają się ruchy mimowolne mięśni, drżenie mięśniowe, niezborność kończyn, a z nią zaburzenia równowagi. Choroba jest nieuleczalna. W 50 proc. przypadków zgon następuje po 2 latach. Zdarza się, że niektórzy pacjenci przeżywają 6 lat. Dr Roman Sudzik poinformował, że do grupy encefalopatii gąbczastych należy również choroba „kuru", występująca niegdyś u części krajowców w Papui-Nowej Gwinei. Z przeprowadzonych badań wynikało, że - podczas obrzędów rytualnych - kobiety i dzieci jednego z plemion kanibali spożywały ludzkie mózgi i smarowały nimi twarze. Gdy zmieniły się obyczaje, epidemia ustąpiła. Nawet przez skalpel - Posiadana przez nas wiedza na temat CJD, destrukcyjnie niszczącego tkankę mózgową, w efekcie czego nieuchronnie Fot. Maciej Kostun następuje zgon, jest niewielka -mówi Galimska. - Do tej pory nie mamy pewności, co do dróg przenoszenia. Podejrzewa się, że zakażenie może przenosić się przez narzędzia używane do operacji neurochirurgicznych oraz podczas przeszczepu opony twardej, czy rogówki oka. Sądzono, że istnieje również możliwość przenoszenia przez hormon wzrostu produkowany z przysadek mózgowych osób zmarłych, wśród których mogły być zarażone encelofalopatią. Od wielu lat, z powodu wspomnianych podejrzeń, zmieniono sposób produkcji tego leku. -Nie ma natomiast żadnych dowodów na przenoszenie CJD drogą pokarmową - dodaje Galimska. Spokojnie? Od roku Polska uczestniczy w programie Biomed 1, Unii Europejskiej; jedna z warszawskich klinik neurologicznych prowadzi badania nad częstością występowania encelofalopatii gąbczastej w naszej populacji, przyczynami występowania oraz drogami przenoszenia. - Na podstawie posiadanej wiedzy stwierdzam, iż nie ma żadnych podstaw do obaw. Proszę mi wierzyć, neurolodzy, gdyby stwierdzili jakieś niebezpieczeństwo, sami uderzyliby na alarm - uspokaja Galimska. Piotr Grzywacz Dariusz Janowski Str.! 29 marca 1996 KINA GDAŃSK, Neptun ul. Dtuga: Księżniczka łabędzie, b/o, USA (dubbing), g. 12; Słodko-gorzki, 15 1., pol., g. 10, 14, 16, 18; Koniec niewinności, 15 1., USA, g. 20 Kameralne, ul. Długa: Babe-świn-ka z klasą, austr. b/o, g. 10.30; Czekając na miłość, USA, 15 1., g. 12.15; Wrzeciono czasu, pol., 15 1., g. 14.30; Braveheart, USA, 15 1., g. 16.30; Nixon, USA, 15 1., g. 19.30 Helikon, ul. Długa: (remont) Żak, Wały Jagiellońskie: Dr Jekyll i panna Hyde, USA, 15 1., g. 16.30; Girld Guide, pol., 15 1., g. 18.15; Braveheart - Waleczne serce, USA, 15 l.,g. 20 Nadbałtyckie Centrum Kultury ul. Korzenna 33/35): Przegląd filmów Nowe kino szwedzkie: Niedzielne dzieci, reż. Daniel Bergman, g. 17 Znicz, (ul. Szymanowskiego): Amerykański prezydent, USA, 15 1., g. 15.45; Całkowite zaćmienie, fr7ang., 151., g. 18 i 20.15 Zawisza (ul. Słowackiego 3): Ju-manji, USA, 12 1., g. 14; Ksiądz, ang. 18 1., g. 16; Tajna broń, USA, 151., g. 18; Otello, ang. 181., g. 20 Bajka, ul. Jaśkowa Dolina: Tajna broń, USA, 15 1., g. 15.15; Car-rington, USA, 181.,g. 17.15; Waleczne serce - Braveheart, USA, 15 1., g. 9.30 SOPOT, Bałtyk, ul. Boh. Monte Cassino 30: Babe-świnka z klasą, b/o, USA, g. 16; Koniec niewinności, USA, 15 1., g. 17.45; Amerykański prezydent, USA, 15 1., g. 20 Polonia, ul. Boh. Monte Cassino 55: Dzieje mistrza Twardowskiego, pol., b/o, g. 15.30; Co się wydarzyło w Madison County, USA, 15 1., g. 17.30; Rozważna i romantyczna, USA, 15 1., g. 20 GDYNIA, Warszawa, ul. Świętojańska: Słodko-gorzki, pol.,15 1., g. 10,12,16,18; Księżniczka łabędzi, USA, b/o (dubbing), g. 14; Koniec niewinności, USA, 15 1., g. 20 Goplana, Skwer Kościuszki: Zapomnij o Paryżu, USA, 15 1., g. 16; Koniec niewinności, USA, 15 1., g. 18; Nic śmiesznego, pol., 18 l.,g.20 GRABÓWEK, Fala: Pocohontas, USA, b/o, g. 15.30; Johnny Mne-monic, USA, 15 1., g. 17; Zapomnij o Paryżu, USA, 151., g. 19 WEJHEROWO, Świt: Nagła śmierć, USA, 15 1.; Spacer w chmurach, USA, 15 1.; Tato, pol., 151. PRUSZCZ GD., Ikar (Powstańców Warszawy): Dolores, USA, 15 l.,g. 18 i 20 Krakus: Mortal Combat, USA, 12 l.,g. 16.30 i 18.30 KOŚCIERZYNA, Rusałka: De-sperado, USA, 15 1., g. 17; Siedem, USA, 18 l.,g. 19 TCZEW, Wisła: Angus, USA, 15 l.,g. 17; Kasyno, USA, 181., g. 20 STAROGARD GD., Sputnik: Nagła śmierć, USA, 15 1., g. 16; Ojciec narzeczonej II, USA, 15 1., g. 18; Seven, USA, 18 1., g. 20 ELBLĄG. Światowit: Ojciec rzeczonej 2, USA, 12 1., ~ do, USA, 15 l.,g. 18,20 Syrena: Co się zdarzyło w Madison County, USA, 15 1., g. 20 KWIDZYN, Kinoteatr: Powr Ran-gers, USA, b/o, g. 16; Siedem, USA, 18 l.,g. 17.45 i 20.15 MALBORK, Klubowe: Zapomnij o Paryżu, USA, 15 1., g. 17; Girl Guide, pol., 15 l.,g. 19 NOWY DWÓR GDAŃSKI, Żuławy: Mortal Combat, USA, 15 1., g. 18; Spacer w chmurach, USA, 15 1., g. 20 IDF zastrzega sobie możliwość zmiany repertuaru „Carrington" Film Christophera Hamptona z Emmą Thompson w głównej roli. Ona to gra Dorę Carrington, ekscentryczną malarkę z początku naszego stulecia. Swoje życie Carrington związała z pisarzem homoseksualistą Lyttonem Stracheyem, a związek ten trwał 17 lat, budząc zdumienie a także zgorszenie. W tym czasie zarówno pisarz jak i jego towarzyszka miewali innych partnerów, a ona nawet zdecydowała się na małżeństwo z tym mężczyzną, którego pokochał Strachey... Film prezentuje kino „Bajka". Wyświetla ono też „Waleczne serce" w reż. Mela Gibsona, nagrodzone właśnie Oscarem. Na oba filmy mamy po jednym podwójnym zaproszeniu. Bilety czekają na telefoniczne zgłoszenia w naszym Biurze Konkursów (31-35-66) dziś wgodz. 11-11.15. „Całkowite zaćmienie" Film Agnieszki Holland zrealizowany na podstawie scenariusza Christophera Hamptona. Opowieść o związku dwóch poetów Paula Verlaina (David Thewlis) i Artura Rimbauda (Leonardo DiCaprio). Verlain, stary i żonaty, uległ chłopięcemu urokowi Rimbauda. Ich związek był burzliwy i niszczący, choć cenny dla ich poezji. O literaturze film mówi jednak znacznie mniej niż o homoseksualnej, fizycznej fascynacji, potraktowanej zresztą z drobiazgową dokładnością. Film wyświetla w niedzielę kino „Znicz" we Wrzeszczu. Trzy dwuosobowe zaproszenia na projekcje czekają w naszym Biurze Konkursów na telefoniczne zgłoszenia. Dzwonić należy dziś wgodz. 11 -11.15pod nr 31-35-66. Psychologiczno-obyczajowy film w reżyserii Clinta Eastwooda, który gra też jedną z głównych ról. Obok niego - Meryl Streep, nominowana za tę rolę do Oscara. Film jest adaptacją książki Jamesa Wallera, która przed czterema laty stała się literackim bestsellerem. Opowiada historię „Co się wydarzyło w Madison County" romansu dwojga dorosłych ludzi, którzy spotkali się przypadkowo, a ta znajomość zaważyła na całym ich dalszym życiu. Film zobaczyć można w niedzielę na ekranie kina „Polonia" w Sopocie. Dwa podwójne zaproszenia odebrać można dziś wgodz. 9-15 w sopockim oddziale naszej redakcji przy ul. Kościuszki 61. // Koniec niewinności // Obyczajowy film amerykański (tytuł oryginalny: „Now and then") w rei. Lesli linki Glałłer. Wśród wyko- nie Griffith, Rita Wilson. Kiedy kończy się beztroskie dzieciństwo? To nie jest przecież tylko sprawa wieku, lecz spojrzenia na otaczający świat. Przychodzi taki moment, że zaczyna się dostrzegać, a może dopiero przeczuwać, jego złożoność. I traci się tę daną tylko dzieciom naiwną ufność wobec dorosłych, zwłaszcza zaś rodziców, zdając sobie sprawę z tego, że i oni są nie tylko nieomylni, lecz także mają wady. Chyba właśnie wtedy, gdy uświadamiamy sobie, iż rzeczywistość jest skomplikowana, wyroki losu niepojęte, a dorośli nie zawsze godni bezgranicznego zaufania, przekraczamy niewidoczną granicę między okresem dzieciństwa i nieuchronnie zbliżamy się ku dojrzałości. Tak właśnie było w przypadku bohaterek filmu, który Leslie Linka Glatter zrealizowała na podstawie powieści Marlene King. Cztery przyjaciółki spotykają się po 20. latach w rodzinnym miasteczku i wracają wspomnieniami do wakacji, które bardzo zaważyły na ich dalszym życiu. Poznajemy więc czwórkę dwunastoletnich dziewcząt - Robertę, Teeny, Samanthę i Chris-sy. Ich kłopoty i radości są typowe dla wieku, w którym zaczyna się przywiązywać wagę do swego wyglądu, zwracać uwagę na chłopców i myśleć o przyszłości. Teena marzy więc o karierze filmowej gwiazdy, Roberta maskuje nazbyt rozwinięty biust, a pulchna Chrissy chce wiedzieć skąd się biorą dzieci, czym wprawi swą mamę w wielkie za- kłopotanie. Dziewczęta przemierzają okolicę na rowerach, prowadzą wojnę z grupą chłopców, swych rówieśników i zabawiają w wywoływanie duchów. I zapewne wakacje 1970 roku minęłyby im sielankowo, gdyby nie rozstanie rodziców Samanthy, samotność bogatej i ślicznej Teeny, przypadkowe spotkanie z żołnierzem powracającym z Wietnamu, a także zagadka śmierci „drogiego Johnny". Taki napis widnieje na nagrobku chłopca, którego panienki też usiłują z zaświatów sprowadzić na ziemię. Skoro to się nie udaje, szukają rozwiązania zagadki w rozmowach z babcią i rocznikach starych gazet. Poznają tragedię, jaka rozegrała się w ich miasteczku przed laty. Przy okazji Roberta dowiaduje się też prawdy o śmierci swojej matki. Ojciec przedstawił wszystko inaczej, czym poderwał zaufanie dziecka. Film Linki Glatter skupia się na retrospekcji i tych wakacjach, dorosłym bohaterkom poświęcając znacznie mniej uwagi. Ta część współczesna, w której oglądamy Melanie Griffith (Teena, w dziecięcej postaci grana przez Thorę Birch), Ritę Wilson (Christina, Ashleigh Aston Mo-ore) Rosie O' Donnell (Roberta, w dzieciństwie - Christina Ricci) i Demi Moore (Samantha, Gaby Hoffmann), zawiera w sobie przesłanie o wartości przyjaźni, o przemijaniu i nie uciekaniu od źródeł. Powroty do przeszłości bywają czasem bolesne, ale z przeszłości czerpać też można siły na dalsze życie. I taka jest puenta filmowej opowieści, która rozpada się na kilka świetnie ze sobą współgrających wątków. Ma ten film trochę leniwy, typowo wakacyjny rytm narracji, szczególny koloryt, na który składają się zarówno przeboje lat 70., jak i aura amerykańskiego prowincjonalnego miasteczka, z którego wyrwały się „w świat" dwie bohaterki - Teena, która została aktorką i Samantha - pisarka. Anna Jęsiak Na seanse tego filmu zapraszają w niedziele kina „Neptun" w Gdańsku (w sprawie czterech podwójnych zaproszeń dzwonimy dziś w godz. 11 - 11.15 pod nr 31-35-66), „Warszawa" w Gdyni (trzy podwójne zaproszenia odbieramy w gdyńskim oddziale naszej redakcji przy ul. Świętojańskiej 141) i „Bałtyk" w Sopocie (bilety do odbioru dziś w oddziale redakcji przy ul Kościuszki 61) ____ TEATRY GDAŃSK Wybrzeże, Scena duża (Targ Węglowy): pt. Arkadia, g. 18; sob. Ogólnopolskie finały „Ody-seji Umysłów"/Arkadia, g. 9-16/18; niedz. Arkadia, g. 18 Scena mała (ul. Kołodziejska 4): pt. Taniec śmierci (premiera), g. 19; sob. i niedz. Taniec śmierci, g-18 Miniatura (ul. Grunwaldzka 16): Fernando, pt. i sob. g. 12; Cudowna lampa Aladyna, niedz. g. 12 SOPOT Kameralny (ul. Boh. Monte Cassino): Coś w rodzaju miłości pt., sob., niedz. g. 18 GDYNIA Miejski (ul. Bema 26) - pt.: Mizantrop (III próba generalna), g. 19, sob. Mizantrop (premiera), g. 19 Muzyczny, Scena duża (pl. Grunwaldzki 1): Czarodziej z Krainy Oz, pt. g. 11, sob. g. 17; Koncert symfoniczny, niedz. g. 18; Scena kameralna: Czekajc na Godota wg Becketta, sob. g. 17; niedz. g. 18 ELBLĄG Dramatyczny: Zemsta, g. 10 MUZYKA GDAŃSK Państwowa Opera Bałtycka (al. Zwycięstwa 15): Don Pasąuale, opera G. Dionizettiego, sob. g. 19; niedz. g. 17 „Mizantrop" z Niemirskq i Walczewskim w Gdyni Teatr Miejski w Gdyni po raz drugi na przestrzeni ostatnich lat sięga do klasyki dramatu i twórczości Moliera. Zrealizowany jeszcze za poprzedniej dyrekcji „Mieszczanin szlachcicem" ze Stefanem Iżyłowskim w roli pana Jourdain okazał się spektaklem udanym artystycznie. Miał też powodzenie u publiczności. Teraz dyrektor Julia Wernio przygotowała inscenizację Mo- ' strzegą współczesne rysy. Na tym zresztą polega siła dramaturgii Moliera (gdyńska realizacja korzysta z tekstu „Mizantropa" w tłumaczeniu Jana Kotta, uznawanym również za najbardziej korespondujący z duchem naszych czasów) odwołującej się do ponadczasowych prawd o ludziach. W „Mizantropie", niczym w krzywym zwierciadle, ukazane zostały mniej ciekawe cechy ludzkiej natury: lizusostwo* pogarda dla słabych Prawdzie w oczy lierowskiego „Mizantropa". Scenografię przedstawienia projektował Paweł Dobrzycki, kostiumy - Elżbieta Wernio. W rolach Celimeny i Alcesta gościnnie wystąpią Małgorzata Niemirska i Marek Walczewski, a obok nich aktorzy Teatru Miejskiego: Mariusz Żarnecki, Stefan Iżyłowski, Sylwia Głaszczyk, Teresa Lipowska, Rafał Kowal i inni. Premierowy spektakl „Mizantropa" w reż. Julii Wernio odbędzie się w niedzielę. Czy i tym razem Molier i jego napisana 330 lat temu sztuka zabrzmią współcześnie? Można chyba sądzić, że tak. Marek Walczewski powiedział, iż będzie to przedstawienie obyczajowe, traktujące o tym, jak dziś żyć, jak borykać się ze swym losem. Małgorzata Niemirska w kreowanej przez siebie postaci Celimeny też do- i szlachetnych, pycha głuptaków i umiejętność „urządzania się" w oparciu o stosunki i układy. To jest zawsze aktualne, niezależnie od epoki, kostiumu i ustroju. Nieistotne przecież, jaki mamy akurat „dwór", ważne, aby grzać się w jego blasku i znajdować cieplutkie, wygodne miejsce dla siebie w coraz to nowych „układach". O tym właśnie traktuje „Mizantrop", łączący komediową formę z refleksją. Tadeusz Boy-Zeleński napisał kiedyś, że „dzieło Moliera to najweselszy rachunek sumienia pod słońcem. Obcowanie z Molierem czyni człowieka lepszym i mądrzejszym; ale jest to mądrość dla ludzi dojrzałych, umiejących spojrzeć w oczy życiu''. Spójrzmy zatem... (A.J.) Strindberg uniwersalny W Teatrze „Wybrzeże", na Małej Scenie im. Stanisława Hebanowskiego, odbędzie się dziś wieczorem premierowe przedstawienie „Tańca śmierci" Augusta Strindberga w reżyserii Adama Orzechowskiego. - Ten napisany przed blisko stu laty dramat należy do najlepszych utworów Strindberga. Mam nadzieję, że zainteresuje współczesnego Wandę Neumann zobaczymy w „Tańcu śmierci" w roli Alicji. Fot. Małgorzata Bramorska-Fogiel widza, bo jest tekstem bardzo pojemnym, który daje się również odczytać jako społeczna metafora, ukazująca ludzi skłóconych, podzielonych, brutalnie ścierających się i zadających sobie ból. Sytuacja bohaterów, małżeńskiej pary, która pod wpływem wizyty dawnego przyjaciela, daje się ponieść najniższym instynktom i grzęźnie w typowym „piekle" okrutnej, wyniszczającej gry miłości i nienawiści, jest sytuacją ludzi na siebie skazanych i od siebie zależnych. Odbija się w niej zarówno chęć przezwyciężania samotności jak i lęk przed śmiercią - powiedział reżyser przed premierą. W przedstawieniu, do którego scenografię zaprojektował Sławomir Jan Lewandowski, a muzykę napisał Andrzej Głowiński, zobaczymy Andrzeja Nowińskiego w roli Edgara, Wandę Neumann jako Alicję i Floriana Staniewskie-go jako Kurta. Wanda Neumann, której dość dawno nie oglądaliśmy już na gdańskiej scenie w dużej roli, nie ukrywa, że dramat Strindberga stanowi prawdziwe wyzwanie intelektualne i artystyczne dla aktorów, realizatorów i widzów. Zdaniem znakomitej aktorki trudność zadania tkwi przede wszystkim w potężnym ładunku myśli i wielkim napięciu emocjonalnym. W przedstawieniu mu: szą znaleźć swój wyraz pytania sformułowane przez autora sztuki. Odpowiedź na nie - to już sprawa każdego z widzów. I od widzów też zależeć będzie interpretacja sztuki, w której obok małżeńskiego piekła oskarżeń i wzajemnego obwiniania się za nieudane życie, można też dostrzec wymiar znacznie szerszy. „Taniec śmierci", w którym ujawnia się emocjonalny chaos i prawda o bardzo skomplikowanej strukturze psychicznej każdego z nas, dotyka także najważniejszego problemu ludzkiej egzystencji, jakim jest samotność. (A.J.) W Gdańskiej Galerii Fotografii Współczesne fotografie Gdańska Komitet Obchodów 1000 - lecia Gdańska ogłosił niedawno konkurs fotograficzny o tematyce gdańskiej, którego efektem jest czynna w Gdańskiej Galerii Fotografii, dziale Muzeum Narodowego, wystawa. Na ekspozycję pt. „Przegląd szuby, malowniczymi, niszcze-współczesnych fotografii j ącymi na naszych oczach z ro-Gjcjańska'', złożyjty się prace 'ik£,»a:-t^śij|%tami. Jerzy najciekawsze, wyłonione spo- -------•-* — śród nadesłanych przez 33 autorów (profesjonalistów i amatorów) 1300 prac. Pojawiły się na pokazanych fotogramach różne sposoby widzenia tematu. I tak Jacek Morgaś zainteresował się pozostałymi po przedwojennej linii kolejowej, biegnącej z Wrzeszcza na Ka- Wierzbicki' uwiecznił na kliszach zabytkowe rybackie łodzie. Z kolei Michał Rybak pokazał szczyty gdańskich kamieniczek, które mijają stada ptaków, Bartosz Borkowski sfotografował stary Gdańsk spowity mgłą. Typowe ujęcia pocztówkowe miasta nadesłała Krystyna Zaremba. Techniką komputerową posłużył się Wojciech Leszczyński, który przedstawił nastrojowe fotomontaże; fragmenty rzeczywistości przenikają się na nich z fikcyjnymi przestrzeniami. Efekt przeglądu jest interesujący. Nietótot WSRWSW WMATA! transport eezpłatny! CGS Trade Sp. z o.o. to nowa firma na polskim rynku materiałów budowlanych, która od 1 stycznia 1996 r. rozpoczęła działalność jako wspólne przedsiębiorstwo handlowe dla Zakładów Cementowo-Wapienniczych „GÓRAŻDŻE" S.A. oraz Cementowni „STRZELCE OPOLSKIE" S.A. Cementy portlandzkie i wyroby wapiennicze, produkowane przez oba zakłady, już od dawna cieszą się uznaniem w kraju i za granicą. CGS Trade Sp. z o.o. w Opolu z tymczasową siedzibą w Choruli 45-076 Opole, skr. poczt. 220, tel. (0-77) 53-02-91, fax (0-77) 54-29-06, 53-97-71 Dystrybutor „ZET-ZET" 83-340 Sierakowice, ul. Okrężna 10, tel. (0-58) 816 498 alnych pilarek STIHL026 i STIHL036 Standardowo wyposażonych w: • gaźnik z kompensatorem • zawór dekompresyjny FfJOlatm • elastostart • dwa pierścienie tłokowe • przezroczysty zbiornik paliwa • moduł zapłonowy z dożywotnią gwarancją od 25.01.1996 do 30.03.1996 dodatkowo bezptatnie 5 litrów oleju do paliwa STIHL 1:50 o wartości 87 złotych (870.000 zł) Zapraszamy: ANDREAS STIHL Sp. z o.o., Poznań, ul. Druskienicka 8/10 Elbląg - Browarna 12/3; Gdańsk - Kołodziejska 2, tel. 319-760; Kartuzy - Zamkowa 27, tel. 840-607; Kościerzyna - Rynek 20, tel. 862-022; IMowe n/Wisłą -Tczewska 16, tel. 277-13; Tczew - Żeromskiego 6B, tel. 310-622; Wejherowo - Os. 1000-lecia PP, tel. 722-093. iej Stoczni Remontowej wznowiła swoją działalność z dniem 19 lutego '96. Zapraszamy do współpracy uAC7Vfiu orno nruncicu Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, port. godz. 8.00-20.00, wt. -pt. 8.00-18.00, soboty 8.00-16.00; Sopot, Kościuszki 61, pon.-pt. 8.00-16.00; Gdynia, Świętojańska 141,pon.-pt. 8.00-16.00; ul. Władysława IV17, pon.-pt. 8.00-18.00, w soboty 9.00-14.00Elbląg, Łączności 3, ŁAPHAdlAMi UU NAMTLH Diun UuLUSCtN: pon.-pt. 8.00-16.00; Pruszcz Gdański, Łączności 3, pon.-pt. 8.00-16.00; Tczew, 1 Maja 4, '......... i, pon.- pt. 8.00-16.00; Starogard Gdański, Basztowa 3, pon.-pt. 8.00-16.00 RG Uprzejmie informujemy, iż począwszy od 30 marca 1996 roku placówki Banku Pekao SA rozpoczynają obsługę klientów we wszystkie soboty w godzinach od 10.00 do 14.00 Placówki Banku Pekao SA połączone są siecią teleinformatyczną na terenie całego kraju. KOMUNIKAT BANKU POLSKA KASA OPIEKI SA SZCZEGÓŁOWYCH INFORMACJI UDZIELAJĄ PLACÓWKI BANKU PEKAO SA ZABUDOWY z PCV i s ROLETY ANTYWŁAMANIOWEj^J^ IGARAŻOWE ^ duży wybór, Oddział Gdynia ul. Śląska 23/25 81-319 Gdynia tel. 27-50-00 Oddział Elbląg ul. Kosynierów Gd. 30 82-300 Elbląg tel. 32-40-63 SKORZYSTAJ Z NAJWIĘKSZEJ W POLSCE BANKOWEJ SIECI TELEINFORMATYCZNEJ TAKŻE W SOBOTĘ Oddział Gdańsk ul. M. Reja 13/15 81-874 Sopot tel.51-72-21 III Oddział Gdańsk ul. Grunwaldzka 92/98 80-244 Gdańsk tel.41-20-62 Filia Gdynia-Karwiny ul. Nowowiczlińska 35 81-577 Gdynia tel.29-18-43 II Oddział Gdańsk ul. Garncarska 23 80-894 Gdańsk tel. 46-37-22 IV Oddział Gdańsk ul. Kołobrzeska 43 80-391 Gdańsk tel. 53-48-30 Filia Gdańsk-Nowy Port ul. Marynarki Polskiej 15 80-557 Gdańsk tel. 43-98-06 Str. 12 OGŁOSZENIA PRZYJĘTE DZISIAJ DOGODŹ. 10 W CENTRALNYM BIURZE OGŁOSZEŃ ZOSTANĄ OPUBLIKOWANE W SOBOTĘ 30.03.1996r, PO GODZ. 10 W PONIEDZIAŁEK 1.04 1996 r. Cena netto 1 stówa - w sobotę 0,86 zt, a w poniedziałek 1,15 zł SUPEREKSPRESY na sobotę 30.03.1996 r. przyjmowane są w: Centralnym Biurze Ogłoszeń w Gdańsku, w godz. 10 -14, w biurze ogłoszeń w Gdyni do godz. 13; Cena netto 1 słowa tylko - 2,59 zt 29 marca 1996 Jeśli szukasz pracy... Jak zacząć od nowa? Redaguje Alicja Peplińska Zwolnienie to nie tylko utrata pracy Stres wywołany brakiem pracy jest jak najbardziej rzeczywisty. Bezrobotny i jego rodzina traci więcej niż tylko pracę. Jedyną szansą, aby uniknąć kłótni jest wczucie się w sytuację partnera i szczera rozmowa. Zwolnienie jest trudnym doświadczeniem - oznacza m.in. utratę: płacy, rytmu dnia, roli pracownika i opiekuna rodziny, środowiska pracy, własnego miejsca w świecie, poczucia bycia pożytecznym, zapewnienia przyszłości oraz szacunku dla samego siebie. Gniew to także stres W takiej sytuacji pojawia się uczucie gniewu. Bezrobotny ma poczucie krzywdy i oburzenia, czuje się odrzucowny i niepotrzebny. Brak możliwości wyładowania się może doprowadzić do depresji, a nawet choroby. Uczucie gniewu na myśl o firmie, a nawet sytuacji gospodarczej kraju pojawia się w sposób naturalny. Niestety, nazbyt często gniew kieruje się na osoby z najbliższego otoczenia -dzieci i przyjaciół. Każdy wówczas martwi się i denerwuje o swoją przyszłość. Jest to trudny okres. Nie wyładowany gniew może objawiać się i w inny sposób. Dotknięty utratą pracy człowiek może „uciekać w alkohol". Są ludzie reagujący na gniew spaniem, inni przeciwnie -bezsennością. Podobnie jak każdy inny rodzaj stresu może przyczynić się do powstania chorób. Ważne jest by rozmawiać Gdy chodzi o napięcia między przyjaciółmi, małżonkami, rodzicami a dziećmi, problemy zawsze są te same. Dobry sposób, aby nie tracić kontroli nad biegiem wydarzeń, to jak najwięcej rozmawiać o powstałej sytuacji. Zapobiegnie to powstawaniu napięć i nieporozumień. Mówienie o czymś, jeszcze zanim zapanują emocje, ułatwia rozmowę. Co więcej, omawianie trudnych spraw nim wpadniemy w irytację, pozwala na wysłuchanie argumentów partnera i uniknięcie kłótni. Rozmawiać to znaczy słuchać -każdy członek rodziny otrzymuje szansę wypowiedzenia się i powinien być wysłuchany. Początek jest trudny i nie zawsze musi udać się za pierwszym razem. Prosimy o nadsyłanie listów z uwagami i pytaniami. Odpowiedzi prawników specjalizujących się w prawie pracy, inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy, pracowników pośrednictw pracy oraz innych fachowców od zatrudnienia będziemy drukować na łamach tej rubryki. Korespondencję prosimy nadsyłać pod adresem: „Dziennik Bałtycki", 80-886 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, z dopiskiem „Rynek pracy". Potrzebna pomoc domowa: gotowanie, sprzątanie a także opieka nad dwójką dzieci, 2 lata i 4 lata (4-letni w przedszkolu). Niepaląca, znająca chociaż trochę niemieckiego, angielskiego albo francuskiego. Zapewnione wyżywienie, zamieszkanie (osobny pokój z łazienką) w centrum Hamburga. Praca przynajmniej na rok. Prosimy życiorys z fotografią Andre Osjasch / Lexington GflMMMfctSO 20354 Hamburg Telefax 0049 40 354294 / Telefon 0049 40 225065 SPRYWATYZOWANE PRZEDSIĘBIORSTWO „MALBUD" PROWADZĄCE DZIAŁALNOŚĆ BUDOWLANĄ i INWESTYCYJNĄ NA RYNKU POLSKIM i NIEMIECKIM zatrudni: KIEROWNIKA BUDOWY SAM. KSIĘGOWĄ Oferty: „MALBUD" 81-879 Sopot, al. Niepodległości 606/610 30917 W HAMUJ, USŁUGACH ABSOLWENTKI szkoty gastronomicznej do pracy w bufecie, oraz Panie do zmywania naczyń, zatrudni na stale Cukiernia "Mariola", Gdynia, ul. Prusa 24 AGENTA handlowego, kierowcę, panie dziat prezentacji, 57-72-54 AKWIZYTORÓW dodatkowych drzwi, 53-89-45 BLACHARZA, magazyniera, zaopatrzeniowca, mechanika pojazdowego samochodów osobowych, dostawczych, ciężarowych zatrudni Mercedes-Benz, Brzeźno ul. Gdańska 21D, 43-41-21, AKWIZYTORÓW z praktyką w branży AGD, zatrudni bezpośredni importer. Oferty 129662 Biuro Ogłoszeń Gdańsk Targ Drzewny 3/7_ AKWIZYTORÓW żaluzji, 50-15-06 BLACHARZA, dekarza, 24-81-41 EKSPEDIENTKĘ, 21-14-23 trudni Best. Wymagania: wykształcenie średnie, wiek do 28 lat, gotowość odbywania podróży. Oferujemy szkolenie, wynagrodzenie bez-prowizyjne. Zgłoszenia osobiste 1 kwietnia 14.00- 17.00 Gdynia, PI. Górnośląski 7_ CIEŚLI, brygadę 4- osobową na stałe, tel. 47-02-54 godz. 8.00- 16.00__ DOZORCĘ emeryta, rencistę zatrudnię, Gdańsk, Dąbrowszczaków 13, Auto-Handel FIRMA Z WARSZAWY ZATRUDNI W GDAŃSKU ODPOWIEDZIALNA BEZWZGLĘDNIE UCZCIWA OSOBĘ W BRANŻY ARTYSTYCZNEJ METALOWEJ. POŻĄDANA ŚREDNIA ZNAJOMOŚĆ RYSUNKU TECHNICZNEGO i JĘZYKA NIEMIECKIEGO. Oferty nr 3104, BO Gdynia, Starowiejska 17. 309l5 EKSPEDIENTKĘ, cukiernika, piekarza do cukierni- piekarni. Przymorze, Kołobrzeska 16a, tel. 56- 10-59_ EKSPEDIENTKĘ, miła aparycja, wiek do 35 lat, 5 godzin dziennie na zmiany zatrudnię. Referencje mile widziane, tel. 32-65-07 (12.00-18.00)_ EKSPEDIENTKĘ, spożywczo-mięsny, Gdańsk- Wrzeszcz, ul. Kościuszki róg Legionów Paw. 2 EKSPEDIENTKĘ do sklepu mięsno- spożywczego, 41-01-90 do 17.00 EKSPEDIENTKĘ sklep spożywczy, 31-93-51 EKSPEDIENTKĘ w małej gastronomii, Elbląg, tel. 347-989 EKSPEDIENTKĘ z praktyką do kwiaciarni zatrudnię, 52-47-04 EKSPEDIENTKI do działu mięsne-go, kontakt osobisty po godz. 13.00 sklep Adept, Gniewska 13, Gdynia-Chylonia EKSPEDIENTKI do sklepu z elegancką bielizną, ETC- Gdańsk. Wymagania: wykształcenie średnie, sympatyczna aparycja, wiek 20-50, tel. /022/ 42-48-37. Oferty nr 4262 ze zdjęciem, Biuro Ogłoszeń, 81-703 Sopot, Kościuszki 61 ELEKTROMECHANIKA samochodowego przyjmę, 21-19-06 ELEKTRONIKA, elektryka. Sterownia maszyn, tel. 64-69-75 ELEKTRYKA, hydraulika- pogotowie lokatorskie, kierowcę kat. C. tel.45-50-35_ FAKTURZYSTKĘ. ekspedientki, 29-04-62_ FARMACEUTĘ-1/2 etatu, 51-07- 53___ FRYZJERKĘ męską, damską, pomoc fryzjerską, 25-29-31 HANDLOWCA zatrudni Hurtownia Metali Kolorowych, 23-10-20 HANDLOWCÓW doświadczonych w branży komputerowej, do prowadzenia biura handlowego, poszukuje Commpol S. A. Oferty pisemne: ul. Kątowa 11, Kraków/do 7 dni/ HANDLOWCÓW w dziale sprzedaży sprzętu komputerowego, zatrudni na dobrych warunkach firma "Demos", Gdynia, ul. śląska 35, tel.21-10-30,_ INSTALATORÓW Telewizji Kablowej z samochodem, przyuczę- za- trudnię, 467-636_ INSTRUKTORÓW wychowania fizycznego i masażystów zatrudni Centrum "Twój Sukces" w Jastrzębiej Górze, tel. 749-085 JUBILERA, tel. 41-88-06 godz. 16.00- 18.00,090-50-87-37 10.00- KAMIENIARZA z praktyką, Sopot, KELNERKI, kelnerów. Statki pasażerskie. Nabór. Pomoc dla niwy-kwalifikowanych, 21-90-92 KELNERÓW poszukuje Restauracja Trakia, tel. 561-571 KIEROWNIKA nadzoru, panie do działu sprzedaży, monterów drzwi, zatrudni firma handlowo- usługo-wa "Okno- drzwi" 20-55-28 KIEROWNIKA zatrudni Apteka w Gdynia, 56-42-54 po 16.00 KOSMETYCZKĘ- gabinet, 57-31-88 KRAWCA emeryta lub rencistę-na krawiectwo ciężkie, 71-03-02, 19.00-22.00 KRAWCOWE, Chwarzno, 24-10- KROJCZYNIE, krawcowe zatrudni Firma Krawiecka, 51-68-57 LAKIERNIKA samochodowego, do serwisu, tel. 71-86-22,23-86-16 .LAKIERNIKÓW, 71-18-79 MAGAZYNIERA- emeryta lub ren- cistę, 46-15-75__ MALARZY, tapeciarzy, monterów suchego tynku, zatrudni firma budowlana, tel. 48-71-90 do godz. MANICIURZYSTKĘ, 43-50-06,41- 36-49_ MECHANIKA samochodowego z praktyką, 21-19-06 MECHANIKÓW, elektryka z praktyką zatrudni Auto- Servis, tel. 52- 12-26 w. 232_ MĘŻCZYZN do myjni samochodowej przyjmę, wiek, 25-30 lat po wojsku, Gdynia, Łużycka 3 /8.00- 15.00/_ MGR farmacji, 23-18-49 MGR farmacji, 297-170 MGR farmacji, stażystę, technika, 32-01-79_ MGR farmacji w Aptece, 71-46-57 MŁODYCH. Praca na stale, zarob-ki od 900 zt, 50-30-44 MŁODYCH zatrudnimy, 100 zł. dziennie, 43-28-60 PANA do rozbioru mięsa na 1/2 etatu (chętnie emeryt lub rencista), 41-01-90 do 17.00 POMOCNIKA lakiernika, 090-522- 094 •__ POŚREDNIKÓW ubezpieczeniowych- Agencja PZU, tel. 31-42-81 do82_ PRACOWNICE do kuchni oraz kelnerki zatrudni Cafe Bar "Ksan-typa" w Oliwie Jelitkowo. Możliwość zakwaterowania, tel. 57-36-73 Prasa Bałtycka Sp. z o.o. wydająca "Dziennik Bałtycki" "Wieczór Wybrzeża ZATRUDNI w DZIALE PROMOCJI SPRZEDAŻY na stanowisko: INSPEKTORA DS. SPRZEDAŻY Do podstawowych zadań osoby na tym stanowisku należy utrzymywanie stałych kontaktów ze sprzedawcami, kontrola sieci dystrybucji pod względem nakładów gazet, udział w przygotowywaniu akcii promujących sprzedaż, nadzór nad ekspozycją gazet w punktach sprzedaży, udział w badaniach funkcjonowania sieci. OCZEKUJEMY kandydatów: - w wieku 20-30 lat, - samodzielnych, - dyspozycyjnych, - z wykształceniem min. średnim, - znających podstawy marketingu, - z umiejętnością obsługi komputera (środowisko Windows), - dysponujących samochodem i telefonem, - zamieszkałych na terenie Trójmiasta, - mile widziani studenci ostatnich lat studiów ekonomicznych. OFERUJEMY: - pracę w młodym, prężnym zespole, - możliwości podnoszenia kwalifikacji, - godziwe warunki pracy i płacy, - możliwości stałego angażu po okresie próbnym. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie do 9.04. br. c.v. wraz z listem motywacyjnym i zdjęciem pod adresem: "Prasa Bałtycka" Sp. z o.o. DZIAŁ PROMOCJI SPRZEDAŻY ul. Targ Drzewny 3/7 80-886 Gdańsk z dopiskiem "Oferta-inspektor". R.i558 GROUP Duńska firma handlująca od ponad 80 lat na skalę międzynarodową produktami przemysłu drzewnego i materiałami budowlanymi, zatrudniająca w Polsce od 1990 roku ponad 100 osób, otwiera obecnie sieć sklepów "ZRÓB TO SAM" i zatrudni do placówki handlowej w GDYNI KIEROWNIKA SKLEPU nr ref. DLH/GDY/96/311 Wymagania: • znajomość języka angielskiego • zdolności organizacyjne • podstawowa wiedza na temat produktów przemysłu drzewnego i materiałów budowlanych • mile widziane doświadczenie w pracy w handlu SPRZEDAWCÓW nr ref. DLH/GDY/96/312 Wymagania: • wykształcenie zasadnicze lub średnie • dynamizm, komunikatywność • mile widziane doświadczenie w pracy w handlu i podstawowa znajomość produktów przemysłu drzewnego, materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz DLH oferuje kandydatom: • pracę w stabilnej, międzynarodowej, nowocześnie zarządzanej firmie handlowej • możliwość podnoszenia kwalifikacji i awansu • ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE Zainteresowanych kandydatów prosimy o przesłanie życiorysu zawodowego, i aktualnego zdjęcia w terminie do 10.IV, z zaznaczeniem numeru referencyjnego na adres: INSTYTUT PROMOCJI KADR ul. Moniuszki 10,81-829 Sopot Wszystkim zainteresowanym zapewniamy absolutną dyskrecję! Gdańsk, tel./fax 31-80-62,4&35-68, tel. contr. 31-5041 w. 210,215,218, faxw. 213,214 wpon. w godz. 8.00-20.00, wt.-pt. 8.00-18.00, soboty 8.00-16.00, fax 46-35-68 catą dobę; Gdynia, tel./fax 20-04-79 w godz. 8.00-16.00, tel./fax 20-08-32, pon.-pt. 8.00-18.00, w soboty 9.00-14.00; Sopot, tel. 51-54-55 w godz. 8 Elbląg, telJfax (055) 32-70-94, tel. 33-54-09 w godz. 8.00-16.00; Pruszcz Gdański, tel./fax 82-23-25 w godz. 8.00 -16.00; Tczew, tel./fax (069) 31-63-26 w godz. 8.00 -16.00; Starogard Gdański, tel./fax (069) 220-80 w godz. 8.00 -16.00 OGŁOSZENIA PRZYJĘTE DZISIAJ DO GODZ. 10 W CENTRALNYM BIURZE OGŁOSZEŃ ZOSTANĄ OPUBLIKOWANE W SOBOTĘ 30.03.1996 r, POGODZ. 10 W PONIEDZIAŁEK 1.04 Cena netto 1 słowa - w sobotę 0,86 zl, a w poniedziałek 1,15zf 29 marca 1996 SUPEREKSPRESY na sobotę 30.03.1996 r. przyjmowane są w: Centralnym Biurze Ogłoszeń w Gdańsku, w godz. 10-14, w biurze ogłoszeń w Gdyni do godz. 13; Cena netto 1 słowa tylko - 2,59 zł Str.13 PRACOWNIKA odnowy biologicz-nej, 71-01-27,71-45-90 PRACOWNIKÓW, do dziatu handlowego, wymagany samochód-zatrudni "Dakota", tel. 21-80-21 w. 253,332_, PRACOWNIKÓW do szycia konfekcji. Gdynia, Światowida 21 PRZEDSTAWICIELA handlowego dla "Kruger Polska" ze znajomością hurtu spożywczego, wtasny samochód osobowy, tel. 39-44-01 SPAWACZY, monterów instalacji sanitarnych i co, murarzy, elektryka z uprawnieniami SEP, księgową, 23-30-16 wew. 301 SPRZEDAWCĘ do sklepu RTV w Gdyni (wiek do 30 lat, wykształcenie średnie, prezencja) 45-20-95(11.00-19.00) SPRZEDAWCĘ do sklepu z wyposażeniem łazienek. Wymagane: doświadczenie w branży, wykształcenie min. średnie, wiek do 30 lat, prawo jazdy. tel. 50-17-49 (11.00- SPRZEDAWCĘ elektronarzędzi, komunikatywnego z wykształceniem technicznym, tel. 248-395 SPRZEDAWCĘ z doświadczeniem do sklepu części zamiennych Peugeot. lntervapo 35-71-66 do 67_ SPRZEDAWCÓW młodych, doświadczonych, Gdańsk, Wrzeszcz, Gdynia, 52-32-33 SPRZEDAWCÓW do 30 lat, kontakt Giełda Kwiatowa w Gdańsku, Pawilon 31 (9.30- 12.00) SZWACZKĘ do zakładu oraz praca chałupnicza /overlock/ 23-06- 50_ ZEGARMISTRZA, tel. 29-27-87, 10.00-19.00 ADRESOWANIE kopert-chętnych poszukuje Angielska Firma Wysyłkowa. Wysyłamy informacji;. DoŁĄczyĆ znaczkami 2.10 AIU Głogów box 132_ ATRAKCYJNA praca, zarobki od 8 min, 64-68-50_ EUROPA- zbiory warzyw, owoców, winobranie "96 Informacja. DoŁĄczyĆ 2,80,- znaczkami. "304 Consulting" Wrocław 15 box 71 FIRMA zatrudni 16 osób w dziale handlowym na pełny etat, 43-77- 02_ FIRMA zatrudni pracowników w dziale administracyjnym i handlowym na różnych stanowiskach, 43-72-52_ HURTOWNIA zatrudni, 31-68-18 OSOBY do prac remontowo- wykończeniowych, tel. 47-94-20 po 2000_ ROZPROWADZANIE kosmetyków, Choczewo /0-58/ 72-33-15 wewnętrzny 293 wieczorem. WPI Polska minuta połączenia/3.70 PLN. Przedsiębiorstwo ankieterów, praca w domu, 800/zt, miesięcznie 0-70-07-10-06 ZAINTERESOWANYM przysyła-niem kopert angielskiej firmie wysyłkowej za /1000 kopert 350 funtów/ wysyłamy szczegółową informację. Dołączyć 2.25,- /na znaczki/. "73 Centrum" 67-210 Głogów ZLECIMY wykonanie prac w zakresie poligrafii i kaletnictwa zakładowi pracy chronionej, tel. 76-00-87_ ZATRUDNIĘ W BlUflZE AGENTA celnego, kurs, przygotowanie^ egzaminu GUC, atrakcyjna praca, tel. 39-46-85 od 9.00-16.00 ELEKTRONIKA sprzedaż sprzętu elektronicznego- Biuro Handlowe, 56-78-12 GŁÓWNEGO księgowego zatrudni firma prywatna, sp. z o.o., o ustabilizowanej pozycji, działająca na rynku od 8 lat, 41-42-45 GRAFIKA komputerowego oraz pracownika marketingu, zatrudni Agencja Reklamowa, 45-38-83 GRAFIKA komputerowego oraz pracownika marketingu zatrudni agencja reklamowa, 45-38-83 KSIĘGOWĄ, magazyniera, wykwalifikowanych niepełnosprawnych, zatrudni firma "Stopa" w Gdyni, warunki do uzgodnienia. Kontakt tel. 090501260 KSIĘGOWĄ zatrudni spółka z So-potu, tel. 51-68-70 MłODĄ, energiczną panią do pracy w biurze. Wymagane: prawo jazdy, znajomość PC, maszynopisanie, obsługa innych urządzeń biurowych, mile widziany j. rosyj-ski, tel. 56-43-29,56-49-68 PROGRAMISTĘ z doświadczeniem* Clipper, tel. 61-25-63 RENCISTĘ zatrudni redakcja, 297-261_ SAMODZIELNEGO pracownika z angielskim lub niemieckim zatrudni biuro turystyki, tel. (022) 672-90-60_ SEKRETARKĘ, znajomość angielskiego, obsługa komputera, dyspozycyjność, 82-20-35 SPECJALISTĘ d/s finanso wo- księgowych zatrudni firma z Gdańska, tel. 32-37-54, Gdańsk, Nowolipie 28A BIURO handlowe, różne etaty, 64-68-50 OSOBĘ do prowadzenia sekretariatu, 23-79-69,23-76-93 "MOSTOSTAL GDAŃSK" SA zatrudni 2 (dwóch) technologów konstrukcji stalowych w Zakładzie Produkcji Konstrukcji Metalowych WZB-1 wymagania: - wykształcenie wyższe techniczne plus 3 lata praktyki albo średnie techniczne i 5-letni staż pracy - znajomość technologii występujących przy produkcji konstrukcji stalowych - zdolności organizacyjne - dobry stan zdrowia - mile widziane posiadanie uprawnień budowlanych oraz znajomość jęz. angielskiego lub niemieckiego. Adres kontaktowy (oferty składać): Mostostal Gdańsk SA Wielki Zespół Budów Nr 1. Gdańsk, ul. Marynarki Polskiej 59, tel. 43-18-55 wew. 30, mgr inż. Witold Piasecki. OSOBY do pracy przy komputerze. Wymagana umiejętność szybkiego pisania na maszynie. Możliwe wysokie zarobki w pracy akordowej, mile widziana II zmiana (po 14.00), tel. 31-50-76,31-34-21 KRAWCOWE, plastyczkę, montera* kierowcę z kat. B.C, tel. 21-63-12 KRAWCOWE, szwaczki, (min. 5 lat praktyki), 20-66-21, godz. 10.00-15.00_ KRAWCOWE do szycia kurtek, spodni, 24-51-98 do 23.00 KRAWCOWE zatrudnię, CUKIERNIKA, 56 94-84 KIEROWNIKA robót antykorozyjnych oraz kierownika robót nadzorującego wykonawstwo pokryw lukowych MacGregor, Energomon-taż-Północ Gdynia, 23-26-23 KRAWCOWE, 43 10 49 MAJSTRÓW oraz kierowników budów, zatrudni przedsiębiorstwo budowlane, "Allcon". Zgłoszenia: Gdynia, Witomińska 2 MĘŻCZYZN niewykwalifikowanyc-h (35- 45 lat) zakład odzieżowy, 20-66-21 Fabryka Ołówków „St. Majewski" S. A. w Pruszkowie - krajowy lider w produkcji artykułów piśmienniczych od 1889 r. - poszukuje kandydatów na stanowisko: Przedstawiciel Handlowy Od kandydatów oczekujemy: doświadczenia w pracy na podobnych stanowiskach, łatwości nawiązywania kontaktu, dużej samodzielności i zaangażowania w pracy. Oferujemy możliwość rozwoju i szkolenia oraz pracę w młodym i dynamicznym zespole. Oferty prosimy przesyłać na adres: Dział Spraw Personalnych Fabryka Ołówków „St. Majewski" S. A. 05-800 Pruszków, ul. Ołówkowa 1 ta/^e it MONTERA rurociągów okrętowych prowadzącego Zakład Ślusarsko* Produkcyjny, Wrzeszcz, Ceglana 6A MONTERÓW zewnętrznych sieci wod- kan. zatrudni firma, Wrzeszcz ul. Chrobrego 76, tel. 41-16-27,41-86-31 PRACOWNIKA do zakuwania kamieni w zlocie oraz pracownika do robienia wosków, tel. 56-45-90 wew. 114 godz. 7.00-15.00 SAMODZIELNEGO cukiernika, "Karpatka", tel. 25-11-62 po godz. 2000_ SAMODZIELNEGO pracownika do sitodruku zatrudnię. Gdańsk- SPAWACZY PRS, monterów kadłuba, 51-80-27 STOLARZY meblowych z doświadczeniem, tel. 23-09-03 ŚLUSARZY wyposażenia okrętowego, spawaczy w osłonie C02 i kompletatorów z uprawnieniami obsługi urządzeń transportowych, GEW, 31-22-64/66 TECHNOLOGA do prowadzenia masarni, poza terenem Trójmiasta. Zakwaterowanie na miejscu, tel.41-60-75 TECHNOLOGA odzieży (min. 5 lat praktyki), 20-66-21 OSOBY do pracy w szklarni do lat 30, zatrudni gospodarstwo ogrodnicze* Vitroservice w Suchym Dworze, 23*11*12 OSOBY do produkcji lamp witrażowych, 22-18-28, doświadczenie konieczne SREBRO- obróbka odlewów, 43* 4171_■ ZATRUDNIĘ W INNEJ BRANŻY KELNERKĘ do kawi; arni przyj- mę, tel. 41-96-05 GOSPODYNIE, opiekunki, 21-08-53 AGENTA z uprawnieniami GUC na atrakcyjnych warunkach zatrudni Agencja Celna w Gdyni. Pisemne oferty: B. O. Labox 81-368 Gdynia, Świętojańska 5. Oferta nr 4718 flaJldg J DOZORCĘ- rencista mile widziany, 31-11-76 GOSPODYNIE, opiekunki, 21-08-53 Candy Polska Sp. z o.o., przedstawiciel generalny na Polskę włoskiego producenta artykułów gospodarstwa domowego, w związku ! z dynamicznym rozwojem firmy i planami rozbudowy sieci odbiorców,! poszukuje na terenie Polski północnej kandydata na stanowisko: PRZEDSTAWICIELA HANDLOWEGO ' Osoba na tym stanowisku odpowiedzialna będzie za nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów z klientami firmy oraz za rozszerzanie | sprzedaży jej towarów Właściwych Kandydatów powinny cechować: -doświadczenie w sprzedaży -samodzielność, przedsiębiorczość oraz zaangażowanie -umiejętność prezentacji -prawo jazdy -znajomość języka angielskiego będzie dodatkowym atutem Firma zapewnia atrakcyjne wynagrodzenie, uzależnione od osiąganych efektów, samochód służbowy oraz szkolenie. Pisemne oferty prosimy kierować na adres: Candy Polska 02-203 Warszawa, ul. Hubera 5 1000028 PANIĄ do domu i dzieci, tel. 79-13-65 MĘŻCZYZNĘ, kobietę w gospodarstwie rolnym, Miatki Szlak 158 OPIEKUNKĘ do dzieci, pomoc domowa* rencistka, Gdańsk- Jasień, ul. Pólnicy 33/2 OPIEKUNKĘ do dzieci i prowa- PANA- chętnego do pracy w stolami, tel. 79-13*65 POMOC domową, codziennie, Chwarzno; 214-107 PREZENTERÓW mody oraz ładnych dziewczyn i panów do pracy w foto-kino-reklamie poszukuje Viva-Art Models, 21-80-46 w. 210,21-68-43 TECHNIKA eketroradiologii i pielęgniarkę zatrudni Klinika Onkologii i Radioterapii w P.S.K. nr 1 Gdańsk, Dębinki 7, tel. 47-82-22 w.1275_ ADRESOWANIE kopert 1 zł za sztukę. lnvention skr. 228,80-958 Gdańsk 50. Dołączyć 2.25 znaczkami i zaadresowaną kopertę CZY Twoje dochody spędzają Ci sen z powiek...? Rewelacyjny, gwarantowany system zarabiania pieniędzy w domu. "Trusk" sp. z 0.0. /R/ ul. Ciotka 16 01-443 NORWEGIA- platformy wiertnicze /wszystkie zawody/. Informacja. Dołączyć 2.60,- znaczkami. "111 Consultirg" Wrocław 15 box 71 STAŁA praca w Gdańsku- możli-wość przyuczenia, 20-63-41 WOLNE etaty- 3 min tygodniowo na rękę, 20-63-41_ ZLECĘ utwardzenie terenu kostką polbrukową ok. 1000 m w maju br. Oferty proszę kierować na adres: Big Autohandel, ul. Czarny Dwór 12 Gdańsk, tel. 53-36-43 EKONOMISTA, technik, biegle angielski, praktyka, dyspozycyjna, młoda rencistka. Elbląg, 33-58-38 KSIĘGOWA księgi przychodów, rozchodow, 21-03-32 RZEŹBIARZ- snycerz poszukuje stałej pracy lub oczekuje zleceń, tel.39-92-29 ZAOPIEKUJĘ się dzieckiem w swoim domu, 32-05-57 PRZYJMĘ opiekę nad dzieckiem, Gdańsk-Oliwa Opata Rybińskiego 20/7 ^uro-hor SAMOCHÓD sprzedam AUDI, 100,2 L, 82-21-14 po 15.00 AUD1100,1987 2,2i, 17,300, 090500043 AUD1100 TD, 2.0, składak 1994, pilnie sprzedam, /0-69/ 31-25-40 godz. 8.00-15.00 AUDI 80 2,0 E lub zamienię, /0-69/ 257-00 BMW 316, nowszy model, 1,8 1984, na białych tablicach, tanio, /0-69/217-36 BMW 520,1989, pełne wyposażenie, 25*31*02 BMW 520i, 1991,37-34-08 BMW 525, benzyna- gaz, 1983, 10.000,23-13-00 CITROEN AX 1.1, fabrycznie nowy, 26.000,35*71 *66/69 CITROEN BX Combi 1986,10000, 22-21*16 FIAT 126p, 1990, 46-88*52 po FIAT 126p, 1993, tel. 47-45-37 do 14.00 FIAT 126p, 1994, tel. 71-23-46 FIAT Cinquecento 704,1994,25-17-91 FIAT Cinguecento 900,07/92 stan FORD Scorpio 2,0 i 1987,76-76- NEXIA, 52-20-22 FIAT Punto, 1994,1100, dwu-drzwiowy, 24 tys. zł, 51-70-85 FIAT Punto, 1995,29-40-48 9.00; 14.00 FIAT 126p, 1994 rok, 41-87-32 FIAT Tipo, 1993,57-54-06 FIAT 126p FL, 1992,51-70-21 FIAT Tipo 1,4 52-79-69 FIAT 126p IV1993,56-64-68 FIAT Cinguecento, XII, 94,56-00- FIAT Cinquecento 700,1993, tel. 38-65-90 FIAT Cinquecento 700, październik 1992,53*17*90 FIAT Uno 21 rat Autotak, 24-18-46 FORD Escort 1,6 D, 1988 rok, czarny metalic, szyberdach, alufel-gi, central zamek, nowe opony, cena 14.700, tel. 65-11-68 po FORD Fiesta 1991,56-12-69 K SUPER OKAZJA TYLKO W SALONIE EURO-CAR ESCORT 1.61, 16V, CL, 4 dr TANIEJ NIŻ Z PŁOŃSKA!!! G ODBIÓR NATYCHMIASTOWY! kombi LEASING ! I Euro - Car 1 Autoryzowany Dealer 81-020 GDYNIA, ul. Owsiana 13 tel. (0-58) 23 68 08, 29 73 65, fax (0-58) 23 69 98 FORD Sierra 2,0, gaz, 1990, pilnie, 25-55-47 FORD Sierra Kombi, 92,72-06-99 FORD Transit, 2500 cm sześć. 1987 r., stan dobry. Faktura VAT, 81-19-35,81-43-66 HONDA Accord EX, 8.500 zł, 1984,71-30-08 HONDA Civic, 1992,1,4 16V, tel. /0-55/ 715-097-tylko 31.03.96 9.00-15.00 JEEP Wrangler, 1995,49 tysięcy, 29-71-5412.00 LADA Samara 1500,1990,74 tys. km, cena 10.800,- 82-48-41 po 16.00 MAZDA 323,1991,29-29-28 MERCEDES 250 turbo, 1991, bezwypadkowy, (Zasada), 248-538,35-49-51 MERCEDES 300SE/ 500SE W140, sprzedam lub zamienię, 090/50-10-50 MERCEDES klasy C, 200, benzyna, 1994, /0-69/ 247-40 MITSUBISHI Eclipse, 1992, sportowy, 200 km, bogate wyposaże-' nie, 35 tys., tel. 32-00*01 po 16.00 OPEL Ascona '83,7.700,- 45-45- 30 . OPEL Ascona 1,60 1985 r. 48*54- 95 POLONEZ 1500,1989,83 tys., tel.23-85-08 POLONEZ 1500 SLE, XII 88, tel. 57-05-23 POLONEZ Caro, 1994, gaz, 47- OPEL Kadett 1.6D, 1985, garażowany, pierwszy właściciel, 41-45-87 OPEL Kadett 1.6D, XI11986,39-04-32 OPEL Omega 2,3 TD Intercooler, 1991, kombi okazyjnie, 43-07-74 OPEL Rekord 1.8 L, 1986, pierwszy właściciel, stan idealny, białe tablice, 2.500 DM, Opel Kadet 1.2 L, 1986, czerwony, białe tablice, 72-89-66 OPEL Rekord 2.3 D 1985,8.900 zf,/0-69/ 31-24-43 PEUGEOT 309,1987,83-25-03 PEUGEOT 405, Mi16,1988, bogate wyposażenie, 19.900,- 24-23-46 PEUGEOT 405 1.4, 1994 r, 27.500,35-71-66/69 PEUGEOT J5 2,5TD 1991,41-39-24 POLONEZ, 1992,43*47*84 •POLONEZ 1,9 GLD, 1992, tel. 31-11-76 POLONEZ 1500,1989,83 tys., tel.23-85-08 POLONEZ 1500 SLE, XII 88, tel. 57-05-23 POLONEZ Caro, 1994, gaz, 47- PÓLONEZ Caro 1,6 GLE, 1994, stan idealny, tel. 39-09-32 do godz. 15.30 POLONEZ Caro 1.6GLE, 1994, 56-61-97 POLONEZ na gaz, 1994, zadbany, 26-53-51 PONTIAC Transport 1994,24-10-09 RENAULT 19 Chamade, 1992, 22.5 tys. zł, (1,4 80 KM), brąz metalic, pełna dokumentacja, wiele dodatków, 41-75-75 RENAULT Twingo, 1994 r. prod., czarny z odkrytym dachem. Tel. (058)81-39-49,81-18-20 SKODA 120L rok 1989,53-92-11 SKODA Favorit, 1991,26.000, 13.500 zł, 51-71-53 TAWRIE, nowe, 39-46-62,39-46-52 TOYOTA Camry 2.0 TD 1989 r„ klimatyzacja, elektryczny dach, elektryczna regulacja reflektorów, inne dodatki, 18.200 zl. Tel. grzecznościowy 51-92-46 (16.00-21.00) TOYOTA Camry Cupe, 1995,53 tysiące, 29-71-54 12.00 VOLVO 343,1984/85,43-47-84 VW Passat, 1988, czerwony, /0-69/88-25-79 VW Passat, wersja CL, kombi, 1.9 diesel, 1991 lub zamiana, (059) VW Transporter T-4,2,4D, 1991, kom. 0-90-50-27-70 WARTBURG, silnik Golfa, kombi, tel.45-53-91 ŻUK, składak, tel. (058) 84-33-89 ŻUKA111D1991,24-18-46 CINOUECENTO 900 cm sześć. 1993 rok, 72-16-03 KOMBAJN "Bizon", może być w rozliczeniu ciągnik. Jerzy Kwiatkowski Demlin koło Skarszew KOPARKA linowa KM- 251, /0-69/ 236-51_ KOPARKA S-805, DT-75, tel. PRZYCZEPA gastronomiczna-niemiecka- 90 kurczaków plus pełne wyposażenie, cena 40.000 /0-55/33-93-80 ZŁOMOWIEC kupi rozbite, tel. 79-12-35 POLSKIE super raty, 53-19*61, 090-50*50-50 SAMOCHODY sprowa dostawcze również, 248 SAMOCHÓD do 15.000,- również uszkodzony, 52-11-81 SAMOCHÓD- kopią od5ti6lOtys.it ZDECYDOWANIE (w dobrym stanie lub uszkodzony), 52-11-81 SAMOCHÓD- kupię powyżej 10 tys. zł OKAZYJNIE do 30.000 skup, sprzedaż, raty, 53-12-71 wew. 341,090-50-53-80 OKAZYJNIE każdy, 090522196 SAMOCHÓD (marki) ■kopię LADA, Polonez, Fiat, 51-38-25 MERCEDES cabrio, tel. 64-69-75 do 16.00 SUBARU do 5.000,-, 20-92-09 OKAZYJNIE 53-19-61,090-50-50-50 SAMOCHODY powypadkowe /0-89/39-15-25,41-99-63 CIĄGNIKI, przyczepy, maszyny rolnicze, tel. 058 56-39-28 CIĄGNIK Kamaz lub Jelcz,tel; AUTA- Niemcy- Holandia, 0-90502931,0-90501064 AUTOKOMIS, skup, sprzedaż, raty, 53-23-44,57-05-02 wew. 25 BELGIA, Holandia, wyjazdy, transport czterech samochodów, składaki, 29-16-04,27-04-12 HOLANDIA wyjazdy po zakup samochodów: osobowe, dostawcze, ciężarowe (pierwsi właściciele)- solidność, rzetelność, tradycja, 24-35-52,21-16-86 KREDYTY bez poręczycieli na samochody nowe i używane, tel. 31-41-15 wew. 30, budynek Żaka pok. 60, tel. 20-95-78 budynek Liceum Medycznego Gdynia, KUPNO, sprzedaż, 41-34-02 NIEMCY, Holandia sprowadzam samochody, wyjazdy, 29-38-27, 24-22-07 WYJAZDY po samochody, Niemcy, Holandia, osobowe, dostawcze, ciężarowe, 25-30-35 AKUMULATORY, tanio, Gdynia, Spokojna 3 AMORTYZATORY, darmo wy pomiar, wymiana. Gdańsk ul. AMORTYZATORY, sprzedaż, montaż, 41-18-85 CHŁODNICE, sprzedaż, naprawa, 41-18-85,46-47-88 Wytnij! Otrzymasz 10% rabatu IMPORT części samochodowych, Procar, Gdynia, Redłowska 14a, 22-18-42 KUPIĘ silnik VW Transporter, chłodzony powietrzem, AUTO-GLAS Gdańsk, szyby samochodowe, osobowe, ciężarowe, autobusy dostawcze. Szybki, profesjonalny montaż, fachowa obsługa. Oliwa, Grunwaldzka 487. Tel. 52-22-31,52-28-14 WTO- Szyby "Abix" sprzedaż, montaż, przyciemnianie, Gdynia, Mireckiego 16,27-01-24 AUTO-SZYBY "Jaan" Super promocyjne ceny detaliczne i dla warsztatów, sprzedaż montaż, naprawa uszkodzeń Wrzeszcz, 0-90-50-84-03,44-12-81, Kościuszki 8, Orunia, 39-02-51 Jed. Robotniczej 223 (Eltor), Gdynia, 20-49-77 Kapitańska 4, Sopot, 51-13-85, Aleja Nie- PRZYCIEMNIANIE szyb, 53-07-99,56-51-71 BLACHARSTWO, lakiernictwo, 39-00-08 MECHANIKA III ti POJAZDOWA AUTO- Szyby, niskie ceny. Gdynia, Morska 306, 23-68-88 od 23.00 AUTO-SZYBY, sprzedaż, montaż Car-Glass, Przymorze, Czarny Dwór, 534-998, czynny 7.00-17.00 AUTOSZYBY,- Multitrend wszystkie rodzaje, sprzedaż, montaż, naprawa. Gdynia, ul. Podolska (RUCH), 21-74-26 TŁUMIKI, Bosal, sprzedaż, mon- KLEJENIE pęknięć szyb, reflekto-taż, naprawa, Gdańsk, Żaglowa 2, rów, polerowanie, wymiana, 51 -46-47-88 21-25 OPONY do Ł- 34- 2 szt. kupię, tel. 23-67-30,23-56-92,7.00-15.00 AMORTYZATORY sprzedaż, montaż, regeneracja Gdańsk 32-56-33 Malczewskiego 103, rGdynia 23-89-89 Chabrowa 5E AUTOGAZ, autoalarmy, 51-60-60 AUTO na gaz, 50-30-95 raty AUTO-ALARMYBoxer, Mul ti-Tytan-Lock, 50-30-95 raty AUTOALARMY "Fighter", "Pyta" od 250 zł, immobilisery. Gdynia, 25-12-01 AUTOALARMY, auto gaz raty, "Coala", 52-40-94 wew. 4 AUTOALARMY Cerber, 52-43-11 AUTOALARMY. immobilisery, blokady skrzyni biegów, znakowanie. "Miramex", Gdynia- Orłowo, Wrocławska 41,22-07-77,22-12-49,64-69-01 r Amortyzator nr 1 ^ 1 ^Wl ARMAPOL GDYNI A-DĄBROWA ul. Nowowiczlińska 80 tel. 090 506157 fax 291 660 MOTO-ELMET MALBORK ul. Reja 8 tel. 72-10-96 AUTO CZĘŚCI CENTRUM ELBLĄG ul. Nowowiejska 10A tel. (0-50) 33-63-72 AUTO CENTER GD.-OLIWA ul. Grunwaldzka 303 tel. 52-00-16 PHU MIXT GD.-OLIWA Dla bezpieczeństwa amortyzatory muszej ul. Abrahama 7 tel. 56-08-01 tel./fax 52-27-21 w. 37 PPH U ZDUNEK GDAŃSK ul. Miatki Szlak 35 tel. 31-36-57 PHU ITD WEJHEROWO ul. Gdańska-111 tel. 72-55-05 NAGENGAST GD.-SIEDLCE ul. Malczewskiego 103 tel. 32-56-33 S.C. „WIB" GDYNIA tel. 20-83-72 Ihhhhh FIAT BRAW. FIAT BRAVA. WYBÓR. ^ ■% W wyposażeniu standardowym: • wzmocnienia boczne • wzmocniona konstrukcja nadwozia • regulacja wysokości fotela i kierownicy • wspomaganie kierownicy • odcięcie dopływu paliwa w przypadku kolizji • immobiliser • centralny zamek • elektryczne szyby • obrotomierz • silniki wielozaworowe • sprzęt stereo • trzecie światło CENY PROMOCYJNE DO KOŃCA MARCA FIAT PUNTO od 29,000 zł FIAT BRAVO od 40,400 zt FIAT BRAVA od 41,900 zł ATRAKCYJNA OFERTA UBEZPIECZENIOWA [0 SALON SPRZEDAZY • SERWIS 45-52-14 41 51 31 Przedsiębiorstwo Techniczno-Handlowe Motoryzacji Sp. z o.o. Gdańsk, ul. J. Hallera 132, tel. (058) 41-30-62, 41-20-00 Bankowe Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji s.a. HEROS Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, pon. godz. 8.00-20.00, wt. -pt. 8.00 -18.00, soboty 8.00-16.00; Sopot, Kościuszki 61, pon.-pt. 8.00-16.00; Gdynia, Świę Pruszcz Gdański, Tysiąclecia 8, pon.-pt. 8.00-16.00; Tczew, 1 Maja 4, pon.- pt. 8.00-16.00; Starogard Gdański, Basztowa 3, pon.-pt. 8.00-16.00 141, pon.-pt. 8.00-16.00, ul. Władysława IV17, pon.-pt. 8.00-18.00, w soboty 9.00-14.00; Elbląg, Łączności 3, pon. - pt. 8.00-16.00; Str.14 OGŁOSZENIA PRZYJĘTE DZISIAJ DO GODZ. 10 W CENTRALNYM BIURZE OGŁOSZEŃ ZOSTANĄ OPUBLIKOWANE W SOBOTĘ 30.03.1996 r„ PO GODZ. 10 W PONIEDZIAŁEK 1.041996 r. Cena netto 1 słowa - w sobotę 0,86 zł, a w poniedziałek 1,15 zł SUPEREKSPRESY na sobotę 30.03.1996 r. przyjmowane są w: Centralnym Biurze Ogłoszeń w Gdańsku, w godz. 10 -14, w biurze ogłoszeń w Gdyni do godz. 13; Cena netto 1 słowa tylko - 2,59 zł 29 marca 1996 Powitaj wiosnę z Autoryzowaną Stacją Obsługi Samochodów Gdynia, ul. Stryjska 24, tel. 29-77-55, 222-449 To jestem ja-Twój samochód. Długa i dokuczliwa zima dała mi się w tym roku wyjqtkowo we znaki. Teraz pomyśl o mnie. Chciałbym, aby jeszcze przed wyjazdem na święta obejrzało mnie "szkiełko i oko" mechaników. Oni sq świetni! Ale nade wszystko marzy mi się wizyta tam, gdzie specjalnie dla mnie zainstalowano najnowocześniejsze urzgdzenia i przyrzqdy. Tam obaj poczujemy się komfortowo. I ceny nie sq wygórowane II! Jedźmy do "FOTY"! ZADZWOŃ I UMÓW SIĘ NA BEZPŁATNE BADANIE STANU TECHNICZNEGO SWOJEGO SAMOCHODU! Korzystny kredyt. Leasing. Karta Stałego Klienta. Super-korzystna oferta ubezpieczeniowa: TYLKO w firmie 'FOTA". Ford EuroService. Radioodtwarzacz dobrej klasy GRATIS do każdego samochodul Bonifikatj dla posiadaczy Forda" najkorzystniej kupisz u "Foty"! /REKIAMA REKLAMA I to nowy rodzaj reki , . Ł * DZIENNIKU BAŁTYCKIM I WIECZORZE WYBRZEŻA AUTOALARMY, immobilisery, centralzamki, radia, glośniki-sprzedaż montaż. Gdynia, al. Zwycięstwa 236,22-43-66 AUTOALARMY od 290 złotych, immobilisery, 20-95-01 wew. 133 SIGNUS autoalarmy, Reda 78-31 -96 ZABEZPIECZENIA: elektroniczne, mechaniczne, autogaz, Górzny 32-35-76 AUTOBUS, Mikrobusy, 25-48-10 MIKROBUS, 31-27-97 OUCATO 29-70-05 KRAJ, zagranica, 46-12-80,46-12- 36-03-25 82 47-97-21 KRAJ, zagranica, 48-53-86 / MERCEDES 1.5 T, 14 m sześć, tel. 48-58-69 MIĘDZYNARODOWY, 47-68-10 A&A- Polonezy Caro, 357-651 MIĘDZYNARODOWY, 47-97-21 AAB-Mirex- osobowe, 25-14-92 TRANSPORT, Star 121, Mercedes 41,43-17-84 ABA, 39-28-95 TRANSPORT, tel. 090-50-14-00 ABABAX- Euro- Prestige, Cinqu- ecenta, polonezy, Opel, 0-90- WYKOPY, żwir, 82-83-79 50-85-88 ŻWIR, 48-54-76 ABADON, 25-23-90 ŻWIR, 53-28-06 ABAL, 21-63-93 ŻWIR, 56-00-34 ABC-osobowe, 56-38-82 ŻWIR, 56-00-34 2T, 52 gr, 32-76-08,31-58-40 51-72-37 jCAŁA Europa, kraj, Mercedesy, 41-24-30 DOSTAWCZE, 56-29-93,51-76- DOSTAWCZY 1,5t plus przyczepa 1,5t, 43-59-69 IZOTERMA Star, tel. 32-43-42,32-88-97 po 18.00 ' ART- Meblowóz. Przeprowadzki, 51-53-54,090/522-178 KRAJ, zagranica, przeprowadzki, 41-24-30 NAJKORZYSTNIEJ, 57-03-85 PRZEPROWADZKI, 23-46-07 PRZEPROWADZKI, 23-84-59 PRZEPROWADZKI, 46-35-20 PRZEPROWADZKI, 57-47-33 PRZEPROWADZKI, tanio, 46-39-21,090290204 ABC-osobowe, 56-38-82 ASTRA, 39-30-25 AUTA dostawcze, mikrobusy, Mercedesy, Tex, 41-24-30 AUTA dostawcze, osobowe-"Piast"-52-26-33 AUTA dostawcze, Żuki, 46-61-94 AUTA dostawcze Na 20 w. 224,46-65-34 AUTOFEST 29-30-30, dostawcze, osobowe AUTOMAR-Żuki, 52-45-79 DOSTAWCZE, 41 39 24 DOSTAWCZE, 47 99 24 DOSTAWCZE VWLT-28, Ewpol, 29-73-89 LAWETY, 47-97-21 LIMUZYNA, 23-40-21 MAGMAR 25-30-84, osobowe OSOBOWE, 0-90-522-246 OSOBOWE, 090501847 OSOBOWE, 39-31-87 OSOBOWE, Gdynia, Spokojna 7, 64-68-64 POLONEZY, 313-103 w 34 POLONEZY, Malbork 72-29-01 SAMOCHODÓW, 31-86-31 wew. 44 WYPOŻYCZALNIA!!! samochodów PTHM-Gdańsk ul. Hallera 132 tel.45-52-15 126, Cinguecento, 35-89-42 AUTOGAZ, 56-66-37 AUTOHAKI, 0-90-522-246 AUTOHAKI, 39-40-28 a 39-02- AUTOHOUDWANIE, 21-63-71 AUTOHOLOWANIE, 32-68-68 AUTOHOLOWANIE, Europa, 47-97-21 AUTOHOLOWANIE Europa, 41-24-30 HAKI holownicze- sprzedaż, montaż "Automyjnia Elf" Karwiny tel. 090-522-161 lub 29-11-55 wieczo- TŁUMIKI, katalizatory, haki holownicze, 41-63-27,23-63-36 d mcmmi-m DZIAŁKI. GRUNTY sprzedam BORY Tucholskie, dziatki letniskowe, Śliwice, /0-69/87-12-11 prosić 139-20 po 18.00_ B0RZEST0W0, dziatki nad Je- ziorem-84-27-66_ GDAŃSK- Oliwa, działka ogrodnicza, Kkmm GDAŃSK- Osowa, budowlana, 52-7349_ GDAŃSK- Osowa działki budowlane oraz rzemieślnicze przy obwodnicy, centrum, nad jeziorem, 52-76-86 GDAŃSK- Szadółki, działka ogrodnicza, 400 m, zgospodaro-wana z altanką, tel. 24-16-57 GDAŃSK- Zaspa, działka ogrodnicza, domek murowany, warsztat, dwie szklarnie, 46-89-98 GDYNIA, Park Krajobrazowy, 1600 m, 800.000,-, 20-92-09 rano GDYNIA- Kamienna Góra, ul. Sienkiewicza, 1285 m kw, tel. (061)66-33-16,19.00-21.00 MOSTY, Osowa, inne budowlane-korzystnie kredyt, tanio sprzedam, 22-00-41 w. 379,23-75-94 ROKITNICA- budowlane, 82-33-32 po 18.00_ WIELKI Kack, działka pod zabudowę szeregową, uzbrojona, wykop, tel.25-38-78___ ŻUKOWO, działki budowlane, 81-75-13 GDAŃSK, domy rekreacyjne- pro-dukcja, montaż, 57-71-03 GDAŃSK, Kartuska, Wzgórze Mickiewicza, Złota Karczma, atrakcyj-ne! 41-97-24_ GDAŃSK, Kartuska dom o pow. 1100 m wraz z pomieszczeniami biurowo- magazynowymi o pow. 700 m, 52-76-86 GDAŃSK- Oliwa, Beniowskiego, 51-47-12 GDAŃSK- Oliwa, willa dwu rodzinna z możliwością przeznaczenia na biura, 10 pokoi, działka 1.500 m, 52-76-86 GDAŃSK- Osowa, szeregowiec skrajny, 155.000,536-136 PRUSZCZ, segment, duże mieszkanie, 41-90-31 • PSZCZÓŁKI, 10 km od Tczewa, pół bliźniaka plus osobny podpiwniczony budynek /kawiarnia/. Wiadomość /0-58/ 82-23-26 w. 24 /0-69/31-04-94 REDA- atrakcyjna posiadłość, 78-3540_ SOPOT- Górny 1/2 domu położonego przy lesie z widokiem na morze, 52-76-86_ DOMY w cenie mieszkań, 248-260 (10.00-16.00)_ TRÓJMIASTO, 611-403 OSIEDLE DOMOW JEDNORODZINNYCH SUCHY DWÓR 9 km od centrum Gdyni już od 64 490,- Nowatorska idea architektoniczna oparta na koncepcji Miasta Ogrodów. OFERUJEMY: parterowe domki w pięciu typach o pow. 61,5 m2 - 154 m2na działkach o pow. 300 -1000 m2 ZAPEWNIAMY: własność hipoteczną; zasiedlenie od grudnia 1996; PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE Zapraszamy do siedziby firmy w Gdyni, przy ulicy 10 Lutego 33, od pon. do piątku v godz. 730 -16.00, w soboty od 9.00 do 12.00. Nr tel. 20-55-11; 20-17-52 OFERUJEMY POMOC W UZYSKANIU § KREDYTÓW BANKOWYCH !!! Ponadto oferujemy mieszkania o pow. od 36 m2_ i lokale użytkowe w Gdyni-Dąbrowie i Gdańsku-Ujeścisku. sprzedam ELBLĄG, mieszkanie M-5, lei. 33-63-01 /055/ GDAŃSK, 1,2-pokojowe, 57-61-81,56-16-02 GDAŃSK, 2-pokojowe, 42.000,-"Impuls", 35-19-97 GDAŃSK, 24 m, Przymorze 32 m kawalerki, 35-19-97 GDAŃSK, 52-42-34, Sopot GDAŃSK, kawalerkę, 53-96-55 P018.00_ GDAŃSK, Wajdeloty, 50 mkw.lp. 65.000, Kancelaria Prawnicza Kucharski, Gdańsk, Za Murami 2/10 (Dom Harcerza), 35-87-66, 31-62-16 GDAŃSK- Kokoszki, (42), tanio, 45-12-89_ GDAŃSK- Morena M-4 własnościowe, 3-pokojowe 61,2 m kw, lllpj IV, pokoje-południe, kuchnia, maty pokój- północ, parking strzeżony, dobra lokalizacja, cena: 77.500,- pośrednicy wykluczeni. Oglądać: Warneńska 16D/38, 8.00-22.00, pilnie! GDAŃSK- Oliwa, kawalerka, 31.000,-35-19-97 OSIEDLE KAMIENICZKA GDYNIA WIELKI KACK, UL. STARODWORCOWA linea investment TEL. 248-260 BIURO: ORŁOWO UL. ORŁOWSKA 23/4 DO KOŃCA MARCA CENY Z1995 R. Zakłady Odzieżowe "Wybrzeże" Gdynia, Spółdzielcza 1 poszukują lokali handlowych o pow. ok. 40-50 m na terenie Trójmiasta (dzielnice przemysłowe), Żukowo, Kartuzy, Kościerzyna, Puck, Wejherowo, Tczew, Pruszcz Gdański. Wiadomość od godz. 7.00-15.00, t&l. 24-81-40. 30878/01/17S GDAŃSK- Przymorze, 2-pokojowe, 3-pokojowe, w czteropiętre-wym, 536-136_ GDAŃSK- Przymorze, 2-pokojowe, 53-79-08 GDAŃSK- Przymorze, M-2,53-62-49 GDAŃSK- Starówka, mieszkanie własnościowe 42 m kw., umeblowane, tel. 31-47-79 GDAŃSK- Starówka 2-pokojowe, I p. 58.000,- Kancelaria Prawnicza Kucharski, Gdańsk, Za Murami 2/10 (Dom Harcerza), 31-62-16, 35-87-66__ GDAŃSK- Wrzeszcz, 2,3-pokojowe, 35-19-97 GDAŃSK- Wrzeszcz, dwupokojo-we, parter, 41-15-48 GDAŃSK- Żabianka, 3-pokojowe, 53 m, 63.600,57-02-99 GDYNIA, Nowodworcowa, do zamieszkania 2 mieszkania, duże i małe, słoneczne, balkon, garaż, dwa poziomy, dwie raty, dwie ulgi, 20-79-51,20-49-62 wew. 147 GDYNIA, własność hipoteczna, 30 m kw, komfort, 769-145 GDYNIA- centrum, jednopokojo-we, 41-15-48__ GDYNIA- centrum, mieszkanie 110 mkw, własność- sprzedam, 0-9033-40-95_ GDYNIA- centrum, mieszkanie 30 m, 21-92-33__ TW0J DOM W NASZYCH RĘKACH BUDUJ NOWOCZEŚNIE BOAZERIE ELEWACYJNE I WEWNĘTRZNE PCV PANELE PODŁOGOWE- TWARDSZE OD DREWNA, CIEPLEJSZE OD POSADZKI, NATURALNE ŁADNE I TANIE BOAZERIE PAŹDZIERZOWE - DUŻY WYBÓR KOLORÓW, NISKIE CENY OBRZEŻA PROFILE I LISTWY PCV ELEWACJE AMERYKAŃSKIE SIDING OFEROWANE PRZEZ NAS MATERIAŁY ZNAJDUJĄ WSZECHSTRONNE ZASTOSOWANIE -SĄ PROSTE W MONTAŻU NAWET DLA AMATORÓW! WEJHEROWO, UL. GDAŃSKA 11 CZYNNE: PON.-PIĄTEK 9-17 SOBOTA 9-13 GLAZURA TERAKOTA MEBLE ŁAZIENKOWE SKLEPY FIRMOWE TOMAR ELBLĄG ul. Armii Krajowej 7/8 GDAŃSK ul. Łąkowa 35/38 S lllJIE3J IJmj PRODUCENT OKNA, DRZWI, WITRYNY Z PCV I ALUMINIUM SZYBY ZESPOLONE, BEZPIECZNE, ANTYWŁAMANIOWE, KULOODPORNE 83-300 Kartuzy, ul. Kościerska 13, tel./fax 81 23 92 81 40 02 l PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCYJNO - HANDLOWE _84-230 RUMIA ul, Polna 23_ • PRODUKCJA • MONTAŻ • SERWIS Tel./fax 71-31-52 Tel. 090-502-093, 25-46-40 pon.-piątek 7.00-17.00 sobota 7.00-13.00 NOWOCZESNA TECHNIKA OKIENNA OKNA PCV Profile REHAU, PANORAMA, okucia WINKHAUS WODOMIERZE • TERMOSTATY CIEPŁOMIERZE, POMPY, ZAWRY AUTOMATYKA DANFOSS NACmm/ORCZEVAREM GDAŃSK, ul. Słowackiego 83, tel. (0-58) 57-59-53 S ANET® GDYNIA, ul. Opata Hackiego 12, tel. (0-58) 23-41 -05, tel./fax: 23-10-96 KUPUJĄC U NAS MASZ ULGĘ PODATKOWĄ 25 NA REMONT I MODERNIZACJĘ NAJWIĘKSZA W POLSCE HURTOWNIA SOPOT - KAMIENNY POTOK al. Niepodległości 962 GLAZURA - TERAKOTA ARMATURA - SANITARIATY SYSTEM SPRZEDAŻY RATALNEJ LUKAS poniedziałki - piątki godz. 9-18, soboty 9-16 OKNA PCV DREWNO OKNA PCV „PANORAMA" 1,5 m x 1,5 m 530 zł PARAPETY^ NAJNIŻSZE CENY W DRZWI "PORTA" ~sc UL. MORSKA 41 CENY FABRYCZNE tel. fax 613721 Gdańsk, tel./fax 31-80-62,46-35-68, tel. centr. 31-5041 w. 210,215,218, faxw. 213,214 w pon. w godz. 8.00-20.00, wt.-pt. 8.00-18.00, Elbląg, iel./fax (055) 32-70-94, tel. 33-5449 w godz. 8.00-16.00; Pruszcz Gdańsk!, tel./fax 82-23-25 w godz......... , 8.00-16.00, fax 46-35-68 całą dobę; Gdynia, tel./fax 20-04-79 w godz. 8.00-16.00, tel./fax 20-08-32, pon.-pt. 8.00-18.00, w soboty 9.00-14.00; Sopot, tel. 51-54-55 w godz. 8.00-16.00; 16.00; Tczew, tel./fax (069) 31-63-26 w godz. 8.00 -16.00; Starogard Gdańsk!, tel./lax (069) 220-80 w godz. 8.00 -16.00 mm 29 marca 1996 OGŁOSZENIA PRZYJĘTE DZISIAJ DOGODŹ. IOW CENTRALNYM BIURZE OGŁOSZEŃ ZOSTANĄ OPUBLIKOWANE W SOBOTĘ 30.03.1996 r., PO GODZ 10 W PONIEDZIAŁEK 1.041996 r. Cena netto 1 stówa - iv sobotę 0,86 zt, a w poniedziałek 1,15 zt SUPEREKSPRESY na sobotę 30.03.1996 r. przyjmowane są w: Centralnym Biurze Ogłoszeń w Gdańsku, w godz. 10-14, w biurze ogłoszeń w Gdyni do godz. 13; Cena netto 1 słowa tylko - 2,59 zł Str.lS lon GDYNIA- Cisowa, dwupokojowe, 33 m pi IV, 36.000 zł, 76-15-16 GDYNIA- Grabówek, tzrypokojo-we, tel.27-05-73_ GDYNIA- Kack, mieszkania i domy Wazy, 51-84-76 wew. 10, środa- piątek (11.00-17.00) GDYNIA- Karwiny, Osiedle Staffa, informacje "Energoexport Północ" tel.21-01-34 Gdynia ul. Śląska 53 RUMIA-Janowo, M-4,71-13-58 SOPOT, dwupokojowe, Żabianka jednopokojowe, 51-73-22,51-71- 13_ SOPOT- centrum, 108 m, stare budownictwo, lllp, 52-70-32 SOPOT- centrum, czteropokojo-we, (145.000,-), 50-30-80 "Jodłow- skf_ TRÓJMIASTO, 611-403 sprzedam CHWASZCZYNO, Dom Handlowy, z wyposażeniem na działce 1000 m, 52-76-86 GDAŃSK, pawilon, (47 m), podpiwniczony, własność hipoteczna, 0-90505067_ GDAŃSK- Chełm, pawilon w budowie, 37-31-15 (11.00- 16.00), 32-87-36 od 18.00_ GDAŃSK- Jasień, biuro lub sklep 45 m kw wydzierżawię lub sprze- dam,090506282_ KOŚCIERZYNA, dyskoteka (największa), bardzo dobrze prosperująca, tel.81-15-89 wew. 44,84-11- 86 wew.44_ KWIDZYN, Kościuszki 28, sprzedam sklep, budynek wolnostojący 71 m kw plus poddasze, C. O., sita, użytkowanie wieczyste. Tel. 0-55 79-62-39 wieczorem 79-48-63 SOPOT, odstąpię sklej: wraz z urządzeniami chłr 56-39-17 ( 9.00-18.00) WEJHEROWO, 145/ 780,72-79 CHATA wiejska lub dom letniskowy ładnie położony nad jeziorem blisko Gdyni, 21-79-71 MESZKAMI kuan: GDAŃSK!!! 1-, 2-pokojowe -większe!!! 53-07-61 -Superpil- nie!!!__ GDAŃSK, 1,2-pokojowe, 57-61- 81,56-16-02_ GDAŃSK, 3-pokojowe, 39-40-45 GDAŃSK, 41-90-31, pilnie GDAŃSK, 52-42-34, Sopot- jedno-pokojowe, dwupokojowe, większe GDAŃSK, dzielnice, dwupokojo- we, 52-42-34_ GDAŃSK- Chełm, 2,3-pokojowe, 35-87-66_ GDAŃSK- Oliwa, trzypokojowe, 52-42-34_ GDAŃSK- Przymorze, Zaspa, 2- pokojowe, 31-62-16_ GDAŃSK-Starówka, 31-62-16 GDAŃSK- Trójmiasto- pilnie, 35- 87-66_■ GDYNIA, 1-pokojowe, 2-poko- jowe, 24-37-30_ GDYNIA- Dziatki Leśne, Witamino lub w pasie nadmorskim, dwupokojowe, trzypokojowe, 61-40-60 TRÓJMIASTO, 611-403 TRÓJMIASTO, strych do adapta-cji, 52-08-14_ 41-95-31_ STARÓWKA, pilnie, 35-87-66 GDYNIA- Karwiny oraz Architek-tów, 20-79-51,20-49-62 wew. 147 sprzedam LIDZBARK Warmiński- na Przedmieściu, atrakcyjnie położone gospodarstwo rolne 30 ha, w tym 3,6 ha lasu. Wiadomość: Olsztyn, tel. 27-18-84___ DZIAŁKI, GRUNTY i::: kupię TRÓJMIASTO (okolice), 51-37-45 TRÓJMIASTO, najbliższe okolice, atrakcyjne pod budownictwo mieszkaniowe HOSSA, 20-92-33, 45-38-45 _ DOM kupię GDAŃSK, 41-90-31_ GDAŃSK do Redłowa (szerego- wiec), 53-00-85_ GDYNIA- Orłowo- Rejon, ul. Szyprów, Szturmanów z działką narożną do remontu, tel. 23-23-84 pon, środ., piąt.,_ TRÓJMIASTO, 611-403 SOPOT- Brodwino, M-3,51-99-74 SOPOT- Brodwino, M-3 umeblo-wane, 72-04-55 21-63-13,25-33-00 21-63-13,25-33-00 - TRÓJMIASTO, 32-41-81 TRÓJMIASTO, 611-403 GDAŃSK, biura, magazyny, 46-21-32_ GDAŃSK, gabinet kosmetyczny, 57-31-88_ GDAŃSK- Morena, niski parter domku, 70 m, bez telefonu. Infor- macje 56-33-48_ GDAŃSK- Zaspa, 37 m/kw, 41-85-95 wieczorem_ GDYNIA, biurowe produkcyjne, 23-54-59_ GDYNIA, sklep, 216-581 GDYNIA- centrum, 70 m kw., do remontu, tel. 23-57-64_ GDYNIA- centrum, lokal 22 m kw, Vp, tel. 20-46-29 od 18.00 GDYNIA- Orłowo, przy dworcu na biura- Chylonia na produkcję, hur-townię, magazyn, 248-653 GDYNIA- Wzgórze, 200 m, na biu- ra, 201-167_ RUMIA- Janowo, 60 m, przy tra- sie, 71-05-10_ TRÓJMIASTO, 32-41-81 GDYNIA- Dąbrowa, 150 m, użyt-kowe, 292-051_ GDYNIA- Kamienna Góra, dom wolno stojący: 6 pokoi. 2 łazienki, fiARAŻ zaplecze w suterynie, bar, 2 gara- że, 2 zabudowane tarasy na biuro oraz taras z widokiem na morze. Wynajmę na razydencję, biura, tel. 20-98-84 MIESZKANIE odnajmę GDAŃSK, 1,2-pokojowe, 57-61-81,56-16-02_ GDAŃSK, M-2,32-95-16 GDAŃSK- centrum, dwupoziomo-we z telefonem, 83-14-04 GDAŃSK- Stogi, kawalerka 30 m kw, płatne 6 msc. z góiy, (052) 42-17-43 po 19.00_ GDAŃSK- Ujeścisko, pokój za opiekę, ul. Kielecka 11_ GDYNIA, 35-44-52_ Gdynia, pokój, 24-89-17 GDYNIA-centrum, 20-78-78 GDYNIA- centrum, 3 pokoje, 22-38-80 wszukuję GDAŃSK!!! 1-, 2-, 3-pokojowe-Większe!!!-Trójmiasto!!! 53-07-61, 52 22 96 Natychmiast!!! GDAŃSK!!! 1- 2-pokojowe!!! 37-43 56 Zdecydowanie!!! GDAŃSK, 1,2-pokojowe, 57-61- 81,56-16-02 _ GDAŃSK, Gdynia, 53-06-03,24- 26-77 Pilnie!!!__ GDAŃSK-Gdynia, 35-44-52 GDAŃSK-Sopot, 2-pokojowe, 56- 30-32 po 17.00_ GDAŃSK-Zaspa lub okolice, 2-3 pokoje, telefon, 022 15-96-26 GDAŃSK lub Sopot, poszukuję umeblowanego mieszkania z telefonem i garażem. Tel. 31-03-15, 31-75-13/8.00-15.30/ GDYNIA, 21-84-94 GDYNIA, 24-37-30 GDYNIA, 611-372_ TRÓJMIASTO!!! 52-22-96 -Zde-cydowanie!!!_ TRÓJMIASTO, 32-41-81 21-63-13,25-33-00 RUMIA, pi ze, 71-35-38 poszukują . GDAŃSK, 15- 30 m kw w dobrym punkcie- kupię lub wydzierżawię, 32-58-25 lub 090-506-404 GDAŃSK, lokal na sklep lub box na Gildi, 37-01-31__ GDYNIA, Sopot, Wrzeszcz, Gdańsk, sklep tylko w centrum po- szukuję, tel. 51-05-68_ GDYNIA- centrum, 40-60 m, 29- 70-69_ TRÓJMIASTO, 32-41-81 TRÓJMIASTO, sklepy mięsne, dobre punkty. Oferty nr 10000275 Biuro Ogłoszeń Gdańsk Targ Drzewny 3/7_ BIAŁYSTOK, M-4, własnościowe zamienię na Trójmiasto, tel. 43-15- 69_ DARŁOWO, 4-pokojowe, (wojskowe), na 2-pokojowe (Trójmiasto), 56-86-24 53-09-28 HANNA!!! 53-38-93 Najtaniej!!! (Bezprowizyj-niell!) (10.00-20.00) Największy!!! wybór A! Al A! To-Tu, 45-47-49 A&A Korporacja Strzelczyków- Rękawek, Miszewskiego 12/13,41-9M1_ A-ARTUS!!!- Najtaniej!!! 37-42-91,3743-56 -"Zieleniak" ABC- Wynajem- sprzedaż, 200-611_ ABG Byczkowska- Góralczyk, kupno- sprzedaż- wynajem, Gdy-nia, 61-34-41_ AG-UNIWERS, Gdynią 10 Lutego 9, Kancelaria Nieruchomości, obsługa prawna, 61-2M3,61-25-57_ AGENCJA!!! "Błyskawiczny Wynajem!!" 21-6313, 25-33-00 zgłoszenia bezprowizyj-ne! AGENCJA!!! uPolstar"H Wrzeszcz, Na Wzgórzu 28,47-67-64 BIURO Nieruchomości "Arkadiusz Skłucki i Wspólnicy"- pełna obsługa obrotu. Lokale, domy, dziatki. Gdańsk ul. Piwna 61/63, poniedz.- piątek 9.00- 17.00,35-90-37,35-90-38, 35-90-39 DOM, 52-42-34 GIERMAK, 611-403 KANCELARIA Prawnicza Gdańsk- Oliwa, 52-04-04 godz. 11.00-16.00 LOKAL, 20-97-85 LOMBARD sprzeda tanio nieruchomości, tel. 57-82-86 po godz. 1100__ MERPOL, 21-15-01 _ POSESJA, 20-32-17, kupno- sprzedaż-wynajem__ TABOR Giełda Nieruchomości, 20-71-96 Gdynia, Starowiejska 14 | WIKTORIA-23-73-18 44-16-00 Diogenes, kupno- sprzedaż MATERIAŁY BUD. BOAZERIA, 57-54-31 CEGŁA pełna kl.150- 0,25/szt, 38-36-89,35-71-32_ MOZAIKA podłogowa od 18 zło- tych, 25-47-14_ STYROPIAN 69,50 zŁ/m/3 Byd-goszcz/0-52/81-35-13,81-37-35 PARKIECIARSKIE, 53-92-52 PARKIET eksportowy, gwarancja jakości, VAT, 57-49-55 SCHODY, parkiety, 39-90-84 UKŁADANIE, cyklinowanie, 255- 908_ UKŁADANIE, cyklinowanie, malar-skie, kafelkarskie, VAT, 23-46-30 UKŁADANIE, cyklinowanie, wielo-letnia praktyka, 35-56-31 UKŁADANIE, przekładanie, cykli- nowanie, 53-74-69_ 15- LETNIA firma "Par-kietus", 51-26-04 układa parkiet (własny, powierzony). Cyklinowanie, lakierowanie, VAT, Gwa-rancja. Tanio. ADAPTACJA poddaszy, ściany, sufity, płyta gipsowa, 48-75-32 BIAŁKOWANIE, malowanie, VAT, 21-12-95_ DOCIEPLENIA, odgrzybianie, malowanie, tapetowanie, kafelkowa- nie, 39-93-70__ GŁADZIE, 56-95-14, malar- skie, VAT_ GŁADZIE, malowanie, 46-63-11 MALARSKIE, ogólnobudowlane, VAT, 57-48-64_ MALARSKIE, tapetowanie, cykli-nowanie, VAT, 56-89-45 MALARSKIE, tapetowanie, VAT, 25-05-55,23-30-68 MALOWANIE, 20-74-81 MALOWANIE, 21-62-75 MALOWANIE, 24-23-48 MALOWANIE, 32-06-10 REMONTY kompleksowe, sufity ŻALUZJE, tanio, 23-55-69 MALOWANIE. 36-03-25 MALOWANIE, 53-41-88 MALOWANIE, szpachlowanie (wy gładzanie) ścian, sufitów, cyklinowanie, 23-67-19 BUDOWLANE. 45-25-17 MURARSKIE, 84-15-10 MALOWANIE, szpachlowanie, tapetowanie, kafelkarskie, parkie iarskie, VAT, 23-46-30 CYKLINOWANIE, 20-74-81 AGENCJA "Kontrakt", 51-07-48 CYKLINOWANIE, 21-62-75 AGENCJA'Olimp", 536-136 CYKLINOWANIE, 21-85-23 AGENCJA "Oliwia"!!! 53-06-03 CYKLINOWANIE, 23-40-20 AGENCJA- Apeks, Grunwaldzka 102,41-05-33,46-08-46,46-08-47,45-12-89 AGENCJA Impuls 35-19-97, Gdańsk, Ogama 45 AGENCJA Nieruchomości Jakub Tekeli, Kancelaria Prawnicza, Przymorze, Jagielloń-ska 2,53-86-84,53-26-40 AGENCJA Yektor 20-18-76 AGENCJE Trójmiejskiej Korporacji Nieruchomości!!! Into 20-98-93,21-69-64!!! Fides- 20-74-48, 21-96-53!!!, 23-62-17 wew. 220, 23 54-41!!! Odrzywolska 20-36-22,29-70-01!!! Forum 21-09-95,29-72-70!!! -AGPOL 21-84-94 AKME 51-26-41 Sopot, Grun- waldzka 67/2_ ATUT 611-372,615-307 CYKLINOWANIE, 31-66-66 CYKLINOWANIE, 32-06-10 CYKLINOWANIE, 4.50, solidnie, 57-26-19_ CYKLINOWANIE, 41-73-23 CYKLINOWANIE, 41-86-21, solidnie_ CYKLINOWANIE, 43-17-85 CYKLINOWANIE, 47-90-58 CYKLINOWANIE, 52-16-69 CYKLINOWANIE, 53-02-90 CYKLINOWANIE, 53-09-40 CYKLINOWANIE, 53-18-40 CYKLINOWANIE, 53-22-62 CYKLINOWANIE, 53-63-85 CYKLINOWANIE, 56-01-95 CYKLINOWANIE, 56-89-45 EURO-PARKIETY, kleje, lakiery, Gdańsk, Kartuska 135 PIEŃKOWSKI & ROCHOWICZ FIRMA PRAWNICZA S.A. 81-401 Gdynia, ul. Świętojańska 126/10 tel. (0-58) 20-23-39, tel./fax (0-58) 21-79-46 zaprasza zainteresowane podmioty gospodarcze do składania pisemnych ofert dotyczących wynajmu lokalu użytkowego usytuowanego na parterze budynku położonego w Gdyni przy ul. Starowiejskiej 17 róg Władysława IV ATRAKCYJNY LOKAL UŻYTKOWY W CENTRUM GDYNI Ponadstandardowo wyposażony lokal użytkowy o po w. 150 m2 usytuowany w centrum handlowym miasta, zmodernizowany, posiada zabezpieczenia anty włamaniowe, nowoczesne oświetlenie, dwie linie telefoniczne. Istnieje możliwość powiększenia wynajmowanej powierzchni o dalsze 77 m2 magazynu (piwnica). Lokal może być przeznaczony zarówno na działalność handlową, biurową jak i bankową, z wyłączeniem gastronomii. Pisemne oferty prosimy nadsyłać pod adresem Spółki w terminie do 7 dni od daty ukazania się ogłoszenia. Powinny one zawierać charakterystykę firmy, odpis właściwego rejestru podmiotów gospodarczych oraz proponowane warunki umowy ze wskazaniem charakteru zamierzonej działalności. Wybrani oferenci zostaną niezwłocznie powiadomieni o zakwalifikowaniu do drugiego etapu rokowań, który zostanie zakończony ustnym przetargiem oferentów. R-1463 Okna do poddaszy • Sprawdzone przez klientów na całym świecie • Duży wybór rozmiarów dostępnych w każdej cTiwili »Gotowe rozwiązania umożliwiające łączenie okien w grupy • Rolety, markizy, żaluzje IMW Sprzedawca * PUH GDYNIA-ORŁOWO ul. Wielkopolska 77 tel. 64-69-54 090509378,41-60-54 STROPY podwieszane, płyty GK, Lema,'53-19-61_ SZPACHLOWANIE, tapetowanie, malowanie, 53-32-03_ TAPETOWANIE natryskowe, 23- 18-16 _ TAPETOWANIE natryskowe, 41- 9446_ TAPETOWANIE natryskowe, 45- 5339_ TAPETOWANIE natryskowe, re- monty, 56-64-28_ TYNKI gipsowe i inne agregatem, 32-23-67 DEKARSKIE, 23-89-04,73-32-74 DEKARSKIE, 32 40 34 PAPY zgrzewalne, blachodachów-ki, dachówki, siding, 71-03-95,56- 07-25 _ WIĘŹBY dachowe, 20-53-91 okna, mw BRAMY- automaty gara żowe, wjazdowe, Orłowo, Cumow-ników 6,24-06-22 BRAMY uchylne. Okna Drzwi, rolety antywłamaniowe-51-72-38 DRZWI "Porta"- ceny fabryczne, 64-69-54. Raty_ ' DRZWI, 46-31-96_ ŻALUZJE-23-34-74 DRZWI, 46-40-95 MALOWANIE, szpachlowanie, VAT, 56-05-88_ MALOWANIE, szpachlowanie ka-felkowanie płyty gipsowe, 24-02- 86__ MALOWANIE, tapetowanie, 20- 4640__ MALOWANIE, tapetowanie, 23- 1241_ MALOWANIE, tapetowanie, 41- e63_ MALOWANIE, tapetowanie, 50- 10-98 _ MALOWANIE, tapetowanie, 71- 80-39_ MALOWANIE, tapetowanie, tanio, solidnie, 31-07-84_ MALOWANIE, tapetowanie, VAT, 71-09-81_ MONTAŻ płyt gipsowych, 51-56- PŁYTY gipsowe, 65-34-26,25-11-64___ PŁYTY gipsowe, szpachlowanie, 71-37-95_ REMONTY, płyty gipsowe, 23-65-74 OKNA, 31-66-66 SZKURZ, 46-03-04 ŻALUZJE, 23-57-86 ŻALUZJE, 24-35-66 ŻALUZJE, 31-66-66-pionowe, poziome-świąteczna bonifikata. ŻALUZJE, 32-62-58,32-62-59 w. 8, pionowe, producent "Olimp*._ ŻALUZJE, 48-75-17 ŻALUZJE Alucolor poziome i pionowe, plisse, karnisze, podłogi szwedzkie, Gdańsk, tel. 43-09-35, Gdynia, tel. 61-2349 ZALUZJE pionowe, poziom producent, 32-06-10,56-01-95 ŻALUZJE pionowe, | producent, 51-71-34,51-66-70 ŻALUZJE pionowe, poziome, rolety, markizy, okna PCV. Producent "Aga", Oliwa ul. Kaprów 17A, tel.52-45-22 ŻALUZJE pionowe, poziome producent Magnum- System, Gdańsk-Wrzeszcz, Szymanowskiego 14,48-33-15, sprzedaż ratalna DRZWI, dodatkowe, 52-31-88 DRZWI antywłamaniowe od 470 złotych oraz szeroki wybór innych, 25-47-14, zapewniamy montaż DRZWI dodatkowe, 43-46-51 DRZWI dodatkowe, wyciszanie, 6142-99_ DRZWI metalowe, drewniane. raty, 31-34-48,51-34-18 OKNA, 23-89-04__ ŻALUZJE pionowe, Rolety antywłamaniowe, tekstylne Markizy, drzwi harmonijkowe. Produkcja- "Porolet", Gdynia 29-71-55, Oliwa 52-00-71 wew. 2252, Gdańsk 31-31-23_ ŻALUZJE pionowe. Rolety antywłamaniowe oferuje producent Deko System, Gdańsk, Polanki 110,52-37-36 _________ ŻALUZJE producent Urbaniak. Gdynia, Słupecka 21 (od Warszawskiej), 61-48-88, Gdańsk, 32-29-04_ ŻALUZJE tanio, 51-63-06 ŻANWO żaluzje pionowe, poziome, hurtownia części żaluzyj-nych, 39-00-24 GLAZURA, 57-57-51, tanio_ GLAZURA- hydrauliczne, 32-75- 94__ GLAZURA 56-95-14, hydrauli- ka, gwarancja, VAT_ GLAZURNICZE, hydrauliczne, VAT, 57-48-64_: KAFELKI, hydraulika, 41-89-30 KAFELKOWANIE, 21-63-67 OKNA, drzwi PCV- ALU, rolety antywłamaniowe, żaluzje-markizy, oferuje producent "Bob-Rollo" Rumia, 710-037, Sopot, 512-743, Tczew 312-534_ OKNA- super uszczelnienie, 51-0W4_ OKNA PCV, raty, 51-30-18 PROFESJONALNE uszczelnianie okien i drzwi, tel. 25-35-44,65-19-57 po 16.00 KAFELKOWANIE 47-60-31 Kompleksowe remonty 23-50-97_ 47-75-43 ARMATURA, wodnokanalizacyjne, ogrzewanie, kafelkowanie, 39-93- 70__ HYDRAULCZNO-gazowe, 45-55- 58_ HYDRAULCZNO- gazowe, 53-46- 18_ HYDRAULICZNE, 23-04-39 HYDRAULICZNE, 23-61-77 HYDRAULICZNE, 53-09-27 HYDRAULICZNE, elektryczne, awarie, VAT, 23-04-02 HYDRAULICZNE, glazurnicze, VAT, 57-48-64_ HYDRAULICZNE, kafelkowanie, 52-09-48_ HYDRAULICZNE, nowoczesne-tradycyjne, VAT, 32-51-62 HYDRAULICZNE, wodomierze, ogrzewanie, VAT, 57-23-91 HYDRAULICZNO- gazownicze, 32-96-84,45-56-19__ HYDRAULIKA, 45-55-31 HYDRAULIKA, gaz, 25-26-46 KOMPLEKSOWE instalatorstwo sanitarne, gazowe, elektryczne, 56-50-90_ 43-17-10 Żaluzje, drzwi dodatkowe, producent, 20-52-27, Gdynia, Słupecka^__• ŻALUZJE, producent "Han-les", Gdynia, Wielkopolska 209, 22-12-82,29-38-99_ KAFELKOWANIE, 53-41-88 KAFELKOWANIE, 72-66-19 KAFELKOWANIE, 72-66-76 KAFELKOWANIE, hydrauliczne, remonty, 23-89-04,29-24-32 KAFELKOWANIE, hydraulika, 32- 5642_ KAFELKOWANIE, hydraulika, płyty gipsowe, solidnie, 82-25-58 KAFELKOWANIE, hydraulika, re-monty, 43-73-82 (8.00-17.00) KAFELKOWANIE, hydraulika, VAT, "Marek", 41-97-59 KAFELKOWANIE, malarskie, par-kieciarskie, VAT, 23-46-30 KAFELKOWANIE, malowanie, 32-16-41__ KAFELKOWANIE, malowanie, 52-00-68________________ KAFELKOWANIE, remonty, 23-52-42 CAŁODOBOWE pogotowie hydrauliczne, 52-03-40 TANIO miedź, plastik, 23-86-70 USŁUGI hydrauliczne, 23-74-31 AWARIE, remonty, nowe instala-cje, 41-47-73_ DOMOWE instalacje elektryczne, anteny, 39-93-70 ILEKTROINSTALACJE, 37-04-85 ELEKTROINSTALACJE, 41-09-41 ELEKTROINSTALACJE, anteny, alarmy, 20-51-04 ELEKTROINSTALATORSTWO, alarmy, anteny, domofony, 46-26-52_ POMIARY, instalacje, Lema, 53-19-61 KAFELKOWANIE, remonty, 53- 41-41-89, gwarancja KAFELKOWANIE, transport, 32- PODŁOGI= Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko -Własnościowa "Jutrzenka" w Tczewie ogłasza nabór członków do zasiedlenia budynku w 1997 roku. Szczegółowe informacje można uzyskać w biurze Spółdzielni w Tczewie przy ul. 30 Stycznia 55, tel. /069/31-03-85. 10000110/6/07 ABA- GAZ naprawa, konserwacja pieców, junkersów, kuchenek, czujniki, 25-31-49_ DOMOWE alarmy gazowe, eks-plorymetry przenośne, hurt detal, 24 miesiące gwarancji, atesty, legalizacja serwis. PHU BIG Gdynia-Dąbrowa, ul. Morwowa 15, tel. 29-05-63__ GAZOWE, 48-70-18_ JUNKERSY,kuchenki, 56-27-29 WYKRYWACZE gazu, montaż, sprzedaż, Gdańsk, 41-01- 33,44-16-30_ 24-17-94_ 35-45-19__ 46-71-22_ 51-96-38_ 53-99-27 ALARM, 24-32-89,78-31-13, domofony_ ALARMY, domofony, Pro-ton, 52-05-53,52-20-28,52-20- 29_ ALARMY inżynier elektronik, 31- 74-79,82-25-83_ BALKONY, kraty, 37-37-83 BALKONY- zabudowy, kraty, ogrodzenia, 39-93-70_ DOMOFONY, 71-36-66 DOMOFONY, alarmy, 24-00-90 DOMOFONY, naprawa, 57-24-41 DOMOFONY, wszystko, 61-18-52 DRZWI, antywłamaniowe. Gwa- rancja, 52-31-88_ DRZWI, antywłamaniowe 46-40- DRZWI 22-19-82_ DRZWI antywłamaniowe, 43-46-51_ DRZWI antywłamaniowe, dodatkowe, kraty, tapicer-ka, bramy, zabudowa balkonu, 22-41-28_ DRZWI antywłamaniowe, drewniane, zbrojone, 46-93-46 DRZWI antywłamaniowe, harmonijkowe, zamki, tapicerka, 46- 3146_ DRZWI antywłamaniowe. Ate-stowane- promocja 29-13-14 DRZWI antywłamaniowe Gerda. Cena konkurencyjna 23-78-35 całą dobę._ DRZWI antywłamaniowe Gerda Star Ekspozycja P.U.H. "Wrota" Gdynia PI. Kaszubski 19- 21 Box 55 Faktura VAT. Raty, formalności na miejscu 20-45-54 wew. 355,61-18-00 w. 355, 090-630-334__ DRZWI antywłamaniowe Gerda z montażem 1255 zł, 52-00-71 wew. 2265,61-18-00 wew. 347,32-71-71,32-79-83 po 18.00 DRZWI przeciwwłamaniowe Gerda. Faktura VAT. Raty 20-25- 09_ DRZWI przeciwwłamaniowe z montażem atest- rabat 25-47-95 FOLIE antywłamaniowe, przeciwsłoneczne, rolety, "Janex", 51-60-22,46-79-83_ KRATY, 43-81-25,43-81-23 KRATY, balkony, szklarnie, ogro- dzenia, 41-12-44_ KRATY, ogrodzenia, 32-33-10 KRATY rozsuwane antywłamanio- we, 81-05-09_ KUTE płoty, balustrady, kraty, tel. 72-82-27_ MONTAŻ drzwi Gerda Star. Raty, Faktury VAT 22-23-40 OKNA. Rolety antywlamanio-we. Producent "Marpol", 52-83-34 ROLETY antywłamaniowe, 23-89- 04_ ROLETY antywłamaniowe, 31-66- 66_____ ROLETY antywłamaniowe, bramy, kraty zwijane, raty "Rollga-te", 31-10-11 wew. 31 ROLETY antywłamaniowe, raty, Sohns- Pol, 39-92-65_ ROLETY antywłamaniowe, Raty, Sohns-Pol, 39-92-65 ROLETY antywłamaniowe produkcja- montaż, "Rolux", 31-59-91 SEJFY-53-21-25 ZAMKI Gerda i inne atestowane, montaż, autoryzowany servis, Lares Gdynia, Świętojańska 98, 20-16-67_ BOGUMIŁ & Górka, role ty, okna, Piekarnicza 1,32-62-51 w. 208,20-21-89,57-93-37,41-06-51 ADAPTACJE, renowacje wnętrz /ścianki gipsowe, suche tynki, sufity podwieszane, szpachlowanie, prace malarskie, tapetowanie, itp./ Zabudowa poddaszy /Rigips/, ocieplanie budynków /siding/. Mata architektu-ra/058/74-12-46,25-34-22 ARCHITEKT wnętrz, 41-62-77 ARCHITEKT wnętrz, 53-61-50 DOCIEPLENIA, roboty wykończeniowe, remonty- kompleksowo, ■Dekoracja', 0-58 86-56-41 KOMINKI, 53-72-90 KOMINKI, 57-46-44_ KOMINKI, prace zduńskie, 22-21- TYNKI gipsowe: mokre, suche; wkłady kominowe ze stali kwaso-odpornej; 0-90503885 WANIEN odnawianie, 24-25-53 WANNY, odnawianie, 52-00-71 wew. 2190, wieczorem 45-18-46 CZYSZCZENIE, 23-55-12,25-44- 21_ CZYSZCZENIE, 45-53-39 CZYSZCZENIE dywanów, 20-91- 73,61-39-13_ CZYSZCZENIE dywanów, 21-07- • 33____ CZYSZCZENIE dywanów, 23-57- CZYSZCZENIE dywanów, 23-84- 10_ CZYSZCZENIE dywanów, 31-63- 43,56-27-46_ CZYSZCZENIE dywanów, 32- 33-45___ CZYSZCZENIE dywanów, 46-32- 20_ CZYSZCZENIE dywanów, 46-45- 34_ CZYSZCZENIE dywanów, 56-53- 95_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicerek, A/AT/ 23-33-22 CZYSZCZENIE dywanów, tapice- rek, tel. 35-78-40_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicer-ki, 20-24-25,23-01-97 CZYSZCZENIE dywanów, tapicer- ki, 32-14-29_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicer-ki 41-32-01 CZYSZCZENIE dywanów, tapicer- ki, 43-48-62_, CZYSZCZENIE dywanów, tapicer- ki, 52-16-18_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicer-ki, 56-51-71,35-14-59 CZYSZCZENIE dywanów, tapicerki, 56-85-19_ CZYSZCZENIE dywanów, tapicer- ki, najtaniej, 41-70-11_ CZYSZCZENIE dywanów, wykla-dzin, VAT, 21-90-92,53-24-97 CZYSZCZENIE dywanów- tapicer- ki, 56-74-84 (VAT)_ CZYSZCZENIE dywanów 1,30, ta-picerek, 32-57-96_ SCHODY, zabudowy, meble, "Drewkom", 26-82-07 STOLARSKIE, 24-22-57 OGÓLNOBUDOWLANE, 350-321 STOLARSKIE, 32-31-21 REMONTOWO- wykończeniowe, ' " ,VAT, 81-47-19 REMONTY, VAT, 23-46-30 RENOWACJA profesjonalna wa- nien, 32-00-82_ ROBOTY ogólnobudowlane: roboty budowlane od fundamentów po dach; instalancje wodno- kanalizacyjne; instalacje elektryczne. Tel. 61-45-71_ SAUNY szybko, solidnie, 48-73-31 51-59~91 STOLARSKIE, również naprawy, 39-79-Po_ TAPICERSKIE, 53-89-29 TAPICERSKIE u klienta, 23 41-83 Gwarancja_ TAPICERSKIE w domu klienta, 23-74-88_ USŁUGI stolarskie, 24-47-77 ZABUDOWY kuchnie, 27-09-92 B U D M A R Gdynia, ul. Obr. Wybrzeża 10-14 tel./fax 20-57-69 PCV okna, drzwi, ścianki działowe profil KBE, okucia Winkhaus 5 lat gwarancji Oferta wiosennal 2000006 Ceny promocyjne! KOMPLEKSOWA realizacja budowy, projekty budowlane, nadzory budowlane, prowadzenie spraw formalno- prawnych, 46-64-13 ODKURZACZE centralne, 52-00-71 w. 22-59,24-27-01 SPRZĄTANIE, tel. 43-15-69 TRAWNIKI- profesjonalna pozimowa wertykulaga, 35-41-33 SM "Własny Dach" oferuje do sprzedaży pozostałe mieszkania w budynku przy ul. Żeliwnej w Gdyni Pogórzu-Dolnym: ■ 4-pokojowe (2-poziomowe), - 3-pokojowe, - cena wstępna 1 mJ p. uż. 950 zł (w tym VAT i koszty uzbrojenia terenu), - rozpoczęcie realizacji - II kw. 96 r., - ratalne gromadzenie wkładu budowlanego w trakcie realizacji. Szczegółowych informacji udziela biuro Spółdzielni Gdynia, 3 Maja 27/31 m. 60, tel. 20-62-05. 10000211 KlfRST SZKOLENIA , łątkowy- ku ODDK, 41-12-36,41-12-31 wi 312,313__ DUET, Kurs kat. "B", raty, Aksa-mitna, 41-96-20,31-34-96 KOMPUTEROWE, 21-80-21 (81)_ ODDK zaprasza na kursy: komputerowe, księgowe, kasjerów walutowych, agenta celnego, 41-12-36,41-12-31 wew. 312,313 OŚRODEK Szkolenia Kierowców "Zośka", Gdynią, tel. 28-50-41,28- KOMPUTEROWE, 61-45-32 PRAWO Jazdy, 200-429 ABC komputera, 20-18-76 ASYSTENTKI, sekretarki, komputerowy, maszynopisania, księgowości, pilota, organizatora turystyki, 41-03-06,41-49-19_ BCI komputerowe, Szkoła Sekretarek, księgowości, maszynopisa-nia, UNIX, 21-71-10 BIOSTUDIO- kursy masażu leczniczego, odchudzającego, akupresury, radiestezji, aromoterapii, Grun-waldzka 76/78,41-12-31 wew. 339 CREDO- Kursy prawa iazdy, wszystkie kategorie, 32-32-16 CZTEROTYGODNIOWY kurs kat. B, rozpoczęcie 30 marca, Wrzeszcz, Chrobrego 79A, 41-36-76 KOMPUTEROWE indywidualne, 20-61-53 _ KOMPUTEROWE kursy, Impcad, 45-35-27__ KURS prawa jazdy, ul. Legionów 7, 41-36-39_ KURSY komputerowe tel. 38-42-65,31-96-23_ KURSY samodzielnych księgowych 310 godzin-przygotowujemy do profesjonalne-ści, również skomputeryzowanej. Koncepcja, materiały- dr Roman Nilidziń-ski, Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Kadr, 41-12-36,41-12-31 w. 312,313_ PRAWO Jazdy, 21-14-03 PRAWO jazdy, 41-97-19 PRAWO Jazdy, Condradinum, 43-03-89,41-20-18 PRAWO Jazdy, Ortowo, 64-69-05 STUDIUM Usługowego Prowadzenia Ksiąg Rachunkowych, Studium Doradców Podatkowych- Tax- Audytor, tel. 31-86-81 w. 47 BIURO Rachunkowe, 51-43-57 BIURO Rachunkowe- Navitrans Account, pełna rachunkowość, 47-02-20,47-03-84 DORADZTWO gospodarczo- podatkowe, biznesplany, wnioski kre-dytowe, 51-41-17,25-14-47 KSIĘGI Rachunkowe; Księgi Przychodów i Rozchodów. Gdańsk ul. Startowa 13B/15, tel. 569-102 PIT-y, 374-521 BIURO Rachunkowe, 211-888, .290-276 DORADZTWO podatkowe, 20-05-17 OBSŁUGA ekonom. BIURO Rachunkowe W, tel. 31-86-51 w. 110, rzetelnie, niedrogo. BIURO Rachunkowe "Audytor-Komp", 46-01-16_ BIURO Rachunkowe, 23-55-01 BIURO Tłumaczeń Babel, Sopot, Kościuszki 61,51-72-58 NIEMIECKI, przysięgłe, zwykłe, 41-07-54 TŁUMACZENIA, Gdynia Starowiejska 26,20-50-72, Gdańsk, Grunwaldzka 102,46-02-91 DOSTAWCÓW mięsa poszukuje spółka- kontakt tel./fax 23-42-07 po godz. 13 GDYNIA- posiadam obiekt, możliwa produkcja, hurtownia, 248-653 ODDAM spółkę z 0.0.31-27-69 POSZUKUJĘ wspólnika do sklepu, 51-57-61_ ZAINWESTUJĘ gotówkę+ pracę. Oferty nr. 6678 B.O.Gdynia, Świę- tojańska 141B_ ZAINWESTUJĘ w zyskowne przedsięwzięcie, 090-50-63-83 ZLECĘ szycie spodni, 20-66-21, godz. 10.00-15.00_ HURTOWO lilii CEGŁA pełna kl.150- 0,25/ szt, 38-36-89,35-71-32 GARSONKI i bluzki poleca producent, tel. 37-01-31 HURTOWNIA odzieży używanej klasy extra, Gdynia, Orłowska 47, 248-348_ ODZIEŻ na wagę. Właściciel kanadyjskiej sortowni "Bis", Gdańsk, 57- 51-95,57-51-96_ ODZIEŻ używana, super jakość, super ceny, 71-26-67_ PODŁOGA szwedzka, 575-441 REKLAMÓWKI 25/6x 45,1,25-Tor-bacz Przedstawiciel Sinplastu, 35- 53.23__ WORKI na śmieci- opakowanie "Sinplast", 4 rozmiary; torby z rączką; woreczki atestowane. Torbacz 35-53-23_ ŻAKIETY piękne- atrakcyjne ceny-wybór kolorów, producent, 20-66-21__ -• :i,v BIBLIOTEKA, serwantka, komód-ka, 51-15-77__ COCKER- Spaniele, szczenięta ro- dowodowe, 24-09-37_ DALMATYŃCZYK, 20-36-40 DOBERMANY po championach, szczepione, kopiowane uszy, 32- (M?_ DRUKARKA komputerowa "Epson LQ-100", 57-43-14_ JAMNICZKI rasowe, tanio, 22-14- 35__ JAMNIKI, bassety, Reda, 12 Marca 92_ JAMNIKI gładkowtose, rodowodo- we, 20-81-05_ JAMNIKI miniaturowe, 51-13-53 KOCIĘTA syberyjskie rodowodo- KOMPUTERY, usługi n niej, tel. 45-22-37 MASZYNY krawiecke, tel. 82-20-97 E- Komis, Gdańsk, Łąko-wa 35/38,35-53-22 OWCZARKI niemieckie, 51-03-53 PIEC na zużyty olej, 090-522-094 POLIETYLEN HDPE LDPE. Tel / fax. 0-89 84-81-41__ POSOKOWCE bawarskie, 827-347 PRASA hydrauliczna sześciopólko-wa do okleinowania na gorąco. 180 ton nacisku. Stupsk /0-59/ 297-89 PUDELKI białe miniaturowe, 25- PUDELKI miniaturowe, (052) 42- 5JM3_ RATLERKI, 31-20-79 KOMPUTERY 486, Pentium ROTTWElLERY, 43-23-99 firma tanio sprzeda, 47-18-07 KSERO, 21-77-49 LADY, 52-04-80_ ROŻNO gazowe oraz chłodnia, MASZYNA gumiarko- paskarka, 4-igłowa, typu Brother, 24-51-98 SADZARKA do ziemniaków cztero-rzędowa, nowa. Cena 2.200,- zł. Tel./0-59/290-83 SIATKI powlekane PCV, ocynkowane, Rabitza, drut kolczasty. /0-59/278-42 SOLARIA, 21-76-63 SOLARIA, 46-27-16 SOLARIUM, 816-650 SOLARIUM 26/3 Ergo Line, 72-63-49__ SOLARIUM Alisun Q28,2-letni, nowe lampy, stan idealny, cena 8.000,-27-80-30,24-88-06 SPRZĘT do dyskoteki, kompletny, wydzierżawiony do lokalu (przynoszący dochód), za 15.000,- firma sprzeda lub zamieni na samochód. Możliwość kupna na raty. Oferta 2000250: Biuro Ogłoszeń Gdynia ul. Władysława IV17 STOLARSKI kombajn, belgijski, Robland K-26, który wykonuje sześć czynności. Tel. Kartuzy 81-18-20,81-39-49_ SZCZENIAKI bulteriera, 475-689 Artur, Wesoła 18/13_ SZNAUCERY średnie, czarne, 57-81-46 SZNUREK do snopowiązałek i pras z transportem ciężarowym. Wystawiam faktury VAT, tel/fax. 35-79-38 lub 43-11-39_ TKANINY meblowe, pianka, skay, zszywki, plusz, Gdynia, Morska 122_ WANNY rogowe, poliestrowe, różne rozmiary od 350 zł, pro-ducent, 090508484_ WĘZEŁ betoniarski- 500 z dozowaniem cementu, kruszywa i wody-przewoźny, cena 9000 zl + VAT 22%, tel. 23-67-30,23-56-92 WÓZEK widłowy DV 1733 do re-montu lub na części, tel. 43-11-49 WYROBY z bursztynu Hawajka, bębnówka- poleca pracownia. Tel. 24-87-58 ZEGAR stojący, 24-07-87 ANTYKI stare meble, obrazy, rzemiosło, znaczki, monety "Sopocki Dom Aukcyjny" 51-22-89,31-05- 54,20-80-53_ OVERLOCKI, stebnówki, in-ne, 82-35-11_ PIANINA, fortepiany- kupuje- my, 51-39-88_ PRASA mimośrodowa, 7-12 ton, tel. 64-69-75 do 16.00 SREBRO, złoto (złom), Gdańsk- Wrzeszcz, Politechniczna 7 Dom Handlowy "Jantar" Box 27, tel. 460-820 wew. 127 TELEFON komórkowy kupię, 0-9050-15-15 DETEKTYWISTYCZNE, 374-311 DEZYNSEKCJA, 24-07-19 ODZYSK długów, 374-216, 374-417_ ODZYSK długów, 374-456, 374-521 OGRODNICZE, cięcie drzew, 52-1^_ PIT-y 22-21-21 po 15.00 REKLAMY, 57-46-44 SAUNY fińskie- piece, akcesoria, budowa profesjonalnie, 475-166_ WESELA, 475-687_ WRÓŻENIE, 57-02-99 WRÓŻENIE-Tarot, astrolog, 51-40-51,35-16-55 WRÓŻKA, 23-66-25_ ZESPOŁY muzyczne, videofilmo-wanie, 43-21-40_ ZESPÓŁ- wesela, 47-66-51 PRZYJMĘ zlecenie na obróbkę skrawaniem. Ceny konkurencyjne, Pruszcz Gd, 82-88-78 grzeczno-ściowy, 82-88-93_ WYKONUJĘ garaże z blachy ocynkowanej, montaż, transport gratis, Włocławek (054) 31-14-31 po 16.00 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, pon. godz. 8.00-20.00, wt. -pt. 8.00 -18.00, soboty 8.00-16.00; Sopot, Kościuszki 61, pon.-pt. 8.00-16.00; Gdynia, Pruszcz Gdański, Tysiąclecia 8, pon.- pt. 8.00-16.00; Tczew, 1 Maja 4, pon.-pt. 8.00-16.00; Starogard Gdańsk!, Basztowa 3, pon.-pt. 8.00-16.00 141, pon.-pt. 8.00-16.00, ul. Władysława IV17, pon.-pt. 8.00-18.00, w soboty 9.00-14.00; Elbląg, Łączności 3, pon.-pt. 8.00-16.00; OGŁOSZENIA PRZYJĘTE DZISIAJ DOGODŹ. 10 W CENTRALNYM BIURZE OGŁOSZEŃ ZOSTANĄ OPUBLIKOWANE W SOBOTĘ 30.03.1996 r., PO GODZ. 10 W PONIEDZIAŁEK 1.041996 r. Cena netto 1 słowa - w sobotę 0,86 zł, a w poniedziałek 1,15 zl Str.16 SUPEREKSPRESYna sobotę 30.03.1996 r. przyjmowane są w: Centralnym Biurze Ogłoszeń w Gdańsku, w godz. 10 -14, w biurze ogłoszeń w Gdyni do godz. 13; Cena netto 1 słowa tylko - 2,59 zł 29 marca 1996 (jjlmoriojcHori LOMBARD samochodowy, RTV, złoto, Gdańsk, Kołobrzeska 39F, 53-04-68 _ LOMBARD samochodowy RTV, złoto, Sopot, Niepodle-743.51-15-50 SUPERLOMBARD, War szawska 64,20-24-01 Gdynia Morska LODÓWKI, 41-25-98 LODÓWKI, 52-29-67 LODÓWKI, 56-23-74 AHU- 167,29-74-52 AKROS- pożyczki pod chody, 090-52-32-17,29-70-58, nieruchomości, 090-50-45 14,61-16-66,61-16-43,61-16-51 AUTOLOMBARD, 20-47-77 BRYLANTY, ztoto, samochody, RTV, Sopot, Haffnera 24/1,51-47-12__ DWORZEC Gl. PKP, soboty do 14.00,46-3342_ KOMIS- Lombard- Sklep RTV, Dom Towarowy Chylonia, Box 81,23-62-17 w. 181_ LOMBARD Gdynia, 10 Lutego 9,61-25-33,61-25-57 LOMBARD- Komis RTV, samochody, komputery, Sopot, Podjazd 7, 51-71-18_ LOMBARD. Rumia Dworzec PKP, 28-59-44_ LOMBARD Gdańsk, plac Domini-kański 1,31-82-19__ LOMBARD O 25-24-59 LODÓWKI, gwaranga, 51-84-61 LODÓWKI, zamrażarki, 22-10-29, dojazd, transport bezpłatny MIKROFALÓWKI, 53-43-79 PRALKI, 20-19-64_ PRALKI, 22-29-38,23-74-27 PRALKI, 234448,20-19-75 SPRZĘT RTV AGD Promocja!!! 'Princo' Gdynia, Świętojańska 86 PRALKI, 24-29-16 SPRZĘT ELEKTR. - ELEKTRON. SPRZĘT fiOSP. flOM. sprzedam PRALKI, 32-06-10 PRALKI, 32-07-75 PRALKI, 32-32-73 PRALKI, 32-80-10 PRALKI, 46-15-89 SOLARIA-używane, nowe, 57-31- • PRALKI, 5343-79 SPBZĘT GłJSP. DOKI. naprawa CHŁODNICTWO, lodówki, 46-49- 71,57-21-65_ CHŁODNICTWO, lodówki, 52- 1M3_ CHŁODNICTWO, lodówki, wszyst-kie typy, 51-70-91_ PRALKI, 56-20-21 PRALKI 33-15-78 KRIS- Serwis naprawa, renowacja, wymiana: chłodnicze, gastronomiczne, pralnicze- transport, 46-2541 LODÓWKI, 24-29-18 uże Unpjga 56, LODÓWKI, 24-88-70-Usługi domowe_ LODÓWKI, 32-06-10 LODÓWKI, 32-07-75 sprzedam DYSKOTEKOWE głośniki, telex, mi-krołon dynamiczny, teł. 25-37-27 SONY, Handycan- kamera video, 51-87-02_ TELEWIZORY używane, 32-33-99 ABASONIK ! E Roczna gwarancja!!! 56-05-88 ADMIRAŁ, Neptun, 21-62-75, 20-32-78, dojazd bezpłatny AIWA, Grundig, Neptun inne, 32-7848,31-07-02, dojazd bez-" płatny _ AIWA, Sanyo, Sony, Neptun, inne. Bezpłatny dojazd, 32-81-69,25-21-97_ ANTENA, 22-45-05, Satelitarne- Raty_ ANTENA, 23-26-25,61-33-47 sateli- ANTENYTV-Sat, 41-89-97 AX!ON, Jowisz, Neptun, Helios- dojazd bezpłatny, 31 -88-63,41 - 38-66,51-3045__ BIAZET, Neptun, Unimor-Sie-sta, Jowisz, Helios- dojazd bezpłatny, 41-69-66,41-71-01,46-79- BLAUPUNKT. Telełunken, Grundig, Sony, Philips, Loewe, Schneider, Samsung, Otake, 47-23-95 COLORMAT- Sony- Curtis- Sanyo-Royal- Funai- Siesta- Samsung-Neptun, inne. Specjalistyczny te-lewideoserwis, Trójmiasto, dojazd bezpłatny, 32-37-30,23-51-04 COLOR RTV, 53-50-68 . JOWISZ, Neptun, 29-29-30 MAGNETOWIDY!!! Naprawa!!! Gwaranc ........ 53-11-26' yiDEOFILMOWANIE, 32-84-34 yiDEOFILMOWANIE, 47-89-36 yiDEOFILMOWANIE, 57-53-32 yiDEOFILMOWANIE, upoważnie- nie, 78-31-13___ yiDEOFILMOWANIE profesjonalne, 52-39-26 Gwarancja!!! Bezpłatny dojazd!!!, WIDEOFILMÓWANIE, 22-38-05 NEPTUN, 52-29-34,21-62-75, Kineskopy, roczna gwarancja na cały telewizor, Trójmiasto, okolice NEPTUN, 57-56-75,52-29-34 NEPTUN, Siesta, bezpłatny OTAKE, Philips, Samsung, Sony. inne, te!. 53-28- 99____________ Siesta, Neptun, bezpłatny dojazd, 52-1549 _ SIESTA, Neptun. Bezpłatny dojazd, 52-1549___ TELENAPRAWA 41-72-72 bezpłat- ny dojazd_ TELENAPRAWA przestraja- nie, 29-02-33_ TELEWIZYJNE, 41 08 82 TELEWIZYJNE, radzieckie, polskie, 41-20-10 TELEWIZYJNE 32-00-82 bezpłatny VIDEOFILMOWANIE, 32 35-75 ZESPÓŁ SZKÓŁ HANDLOWYCH W SOPOCIE UL. KOŚCIUSZKI 18/20 zaprasza uczniów klas ósmych szkół podstawowych Trójmiasta do kontynuowania nauki w: które kształci techników ekonomistów które kształci techników handlowców o specjalności: - ekonomika i organizaęja przedsiębiorstw - finanse I rachunkowość przygotowującej do pracy sprzedawców (absolwenci mogq zdobyć tytuł technika handlowca w Liceum Handlowym dla Dorosłych) Na uczniów czekajg: pracownie komputerowe, siłownia, zajęcia pozalekcyjne, atrakcyjne wycieczki krajowe i zagraniczne. 10000198/184/07 TURYSTYKA I PODRÓŻE AACHEN, Bremen, Bremerhaven, , Hamburg, codziennie przewozy- Europa Inte- Ekspres, 46-30-27, (53-71-78 wieczorem)_ AACHEN, Hamburg, Lubeck, Kiel, Bremen- codziennie. Przewozy- Eu-ropoa Pol- Ola, 3745-73/5, wieczo- rem 48-54-82_ AACHEN, Kolonia mikrobusem Hallo, 41-78-18, wynajem mikrobusów__ AGENCJA Autocentrala. Centrum informacji przewozów mię-dzynarodowych, 374406,374-664 AHS, Elżbietańska 10/11,31-51-11, Koln- codziennie, autokarowe- Europa__ ALTOURIST- najtańsze, codzienne przewozy autokarowe, mikrobusowe, "cudzymi samochodami"- Europa- zniżki, 374-558, 374-543___ AUTOBUS pospieszny Hamburg, Bremen, Bremeitiaven i inne miasta w Niemczech "Lorek-Tourist" Gdańsk, Jedności Robotniczej 28, 3946-33 (32-10-19 wieczorem) AUTOKAREM po Europie z Roki-Trans, Francja- Paryż 28.04-3.05, Włochy, Hiszpania, Grecja, wynajem autokarów, Gdańsk- Zaspa, Hynka 2c, 56-94-95 wieczorem 32-78-51 AUTOKAROWE, mikrobusowe przewozy międzynarodowe. Apartamenty, wycieczki, wynajem mikrobu- sów Eurotour, 50-14-24_ AUTOKAROWE przewozy, Europa 'Milo", 52-02-51,52-20-91 wew. 23 B.T.U "Maciek", c taniej Hamburg, Lubeck, Kiel, tel.32-36-80,374448, całodobowy 82-89-88_____________ BANK przejazdów autokarowych, bilety lotnicze, wizy, wynajem auto- karów, Primatour, 20-1342 _ BANK przewozów autokarowych, "Ład" 44-16-66_ CENTRUM informacji )rzejazdów autokarowych Biuro 3rokerów Dom Technika, 46-2046 KENIA- superluksusowy, 14 dniowy wypoczynek w okolicach Mombasy, rewelacyjna cena: 2249 zł, Last Minutę Tours, tel. 46-26-99 LAST Minutę Tours zaprasza do budynku LOT-u, tel. 46-26-99. Setki ofert, podróże, wyłącznie lotnicze, wyjazdy w ostatniej chwili, rewelacyjne ceny _ NORD atrakcyjna oferta wiosenna wycieczki autokarowe: Włochy, Francja, Hiszpania, Skandynawia, Grecja, Praga- Wie- DW „HUBERTUS" D. J. ŁOTAREWICZ ZAPRASZAMY DO NASZEGO DOMU CENY BARDZO ATRAKCYJNE SZKLARSKA PORĘBA 0-75-17-29-65 10000149 0-75-17-26-24 Komornik Sądu Rejonowego w Lęborku zawiadamia że dnia 15 kwietnia 1996 roku o godzinie 12.00 w Biurze Komornika Sądu Rejonowego w Lęborku, ul. Pawła Findera 4 odbędzie się I LICYTACJA NIERUCHOMOŚCI położonej w Nowej Wsi Lęborskiej przy ulicy Młynarskiej 7 zapisane w Wydziale Ksiąg Wieczystych pod nr Kw 9675 stanowi własność Elżbiety Haliny Domka Nieruchomość o obszarze 3,27 h zabudowana masarnią z ubojnią oraz starym domem mieszkalnym. Podstawowe dane techniczno-użytkowe masarni: powierzchnia użytkowa 1126,6 m, kubatura 5738 m, ilość kondygnacji: 2. Nieruchomość w części zabudowanej wyposażona jest w następujące elementy infrastruktury technicznej: sieć wodociągowo-kanalizacyjna, energia elektryczna, ogrzewanie z własnej kotłowni, linia telefoniczna, drogi utwardzone. Nieruchomość oszacowana jest na kwotę 1.020.900,00 złotych. Cena wywołania wynosi 765.675,00 złotych Przystępujący do przetargu zobowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości 102.090,00 złotych w gotówce lub książeczce oszczędnościowej. Nieruchomość można oglądać w terminie od 18 marca 1996 roku do 15 kwietnia 1996 roku a akta w tym czasie w Biurze Komornika LICYTACJI BEZ PODANIA PRZYCZN -Piawi Komornik Sądu Rejonowego w Lęborku zawiadamia że dnia 7 maja 1996 roku o godzinie 12.30 w Biurze Komornika Sądu Rejonowego w Lęborku, ul. Pawła Findera 4 odbędzie się I LICYTACJA NIERUCHOMOŚCI położonej w Łebie przy ulicy Chrobrego 8 zapisane w Wydziale Ksiąg Wieczystych pod nr Kw 10606 stanowi własność Eugeniusza Krawczyka Nieruchomość składa się: 1. Działki budowlanej o pow. 600 m kw. 2. Budynku mieszkalnego. Budynek pełni w części swojej powierzchni funkcję pensjonatu wczasowego. 3. Budynku usługowego, w którym zlokalizowano stołówkę z zapleczem kuchennym, pomieszczenia gospodarcze, garaż oraz na piętrze pokoje wczasowe. Teren całej nieruchomości jest wydzielony i ogrodzony. Nieruchomość oszacowana jest na kwotę 188.600,00 złotych. Cena wywołania wynosi 141.450,00 złotych Przystępujący do przetargu zobowiązany jest złożyć rękojmię w wysokości 18.860,00 złotych w gotówce lub książeczce oszczędnościowej. Nieruchomość można oglądać w terminie od 22 kwietnia 1996 roku do 7 maja 1996 roku a akta w tym czasie w biurze Komornika ZASTRZEGA SIĘ ODWOŁANIE LICYTACJI ,,573(1 BEZ PODANIA PRZYCZYN , ..............................—- . ,-ROTfil Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 26 marca 1996 r. zmarł nagle KAZIMIERZ MALISZEWSKI Radny Rady Gminy w Starogardzie Gdańskim, Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady, Przewodniczący Rady Sołeckiej w Siwiałce, zasłużony działacz społeczny, b. długoletni pracownik PGR, kombatant. Pogrzeb odbędzie się dnia 30 marca 1996 r. o godz. 10.00 w kościele parafialnym w Godziszewie. Rodzinie Zmarłego serdeczne wyrazy współczucia składają Rada Gminy, Zarząd Gminy, Pracownicy Urzędu Gminy w Starogardzie Gd. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 25 marca 1996 r. zmarł w wieku 73 lat nasz Kochany Mąż, Ojciec, Teść i Dziadek ,ś. t p. STANISŁAW ZAREMBA Msza św. żałobna odprawiona zostanie w kościele parafialnym pw. NMP Matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej dnia 30 marca 1996 r. o godz. 9.00. Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 10.30 na cmentarzu w Oliwie. 000374/21 Pogrążona w smutku Rodzina Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 25 marca 1996 r. zmarł nasz były długoletni Pracownik STANISŁAW ZAREMBA Pogrzeb odbędzie się 30 marca 1996 r. o godz. 10.30 na cmentarzu w Oliwie. Wyrazy współczucia Rodzinie Zmarłego składają Zarząd i Współpracownicy 300263 ze Stoczni Północne] S.A. w Gdańsku. Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 26 marca 1996 r. zmarła nagle nasza najukochańsza Matka, Teściowa, Babcia | ś. t p. KRYSTYNA CZARNECKA Pogrzeb odbędzie się dnia 30 marca 1996 r. o godz. 12.00 na cmentarzu Łostowickim. Pogrążona w żalu 10000380 Rodzina EST- wynajem autokarów, przejazdy autokarowe- Niemcy, 31-55-25, Brama Wyżynna (siedziba PTTK). Biuro Brokerów, 46-20-46 (siedziba NOT). Falcon Centrum Handlowe Zaspa, 46-54 52 Panda- Tczew, MIKROBUS, 50-1443 MIKROBUS, 57-57-52 "" MIKROBUS 50-18-47,51-14-37 MIKROBUSY, 41-24-30 NORD Gdynia, Jana z Kolna 4, 20-14-05,20-66-66, Ekspozytura: Rajska 6, NOT, pok. 205,31-28-61 w. 205. Koncesjonowane linie-Niemcy, Belgia, Holandia, Francja. mmiTfimmm a.;: ALTOURIST- super wczasy, 374-543____ BANK ofert: Europa, Azja, Dru- skienniki, 44-16-66_ ESM0,31-71-11, Izrael, Włochy, Szwajcaria, Wiedeń, Paryż. Bank przewozów._ GRECKIE Biuro Turystyczne "Partenon", szeroka oferta turystycz-na, przewozy, tel. 41-12-31 w. 315 HOLANDIA- ogrody kwiatowe-Amsterdam, Haga, Leida. "KMS", 51-00-02,51-18-96 skie: Austria, Słowacja, Polska-ubezpieczenia. Gdynia, Jana z Kolna 4,20-14-05,20-66-66. Ekspozytura Gdańsk, Rajska 6, NOT pok. 205,31-28-61 wew. 205 ŚWIĘTA-tanio-W, 52-40-88 WŁOCHY- atrakcyjna wycieczka objazdowa, Turysta- Elbląg, 32-79-60 25 kwiecień-6 maj_ ZASŁUŻYŁEŚ na odpoczynek Wielkanoc w luksusowym pen-sjonacie Yictor, tel. 74-95-74 WIZY, paszporty, przejazdy "Holi-days", 41-27-61,45-40-49 GINEKOLOGICZNY, gabinet, testy ciążowe, porady, dr Glin- czewski, 51-33-68_ INTERNISTA-wizyty, 51-55-19 INTERNISTA-wizyty-41-32- 41,24-89-87_ INTERNIŚCI, wizyty, 53-42-M____ IRYDOLOG określi stan zdro-wia, 210-600__ KARDIOCHIRURGIA, choroby naczyń, dr med Lech Anisimowicz, Sopot, M. Cassino 62, czwartki 17.00 rejestracja 29-77-12 __ LARYNGOLOG, 29-75-74 NEUROLOG Niżnikiewicz, Gabinet Szczecińska 32. Również wizyty, 56-12-49_ PEDIATRA- Burchacka- wizyty, 24- 86^7__ PEDIATRA- Rawicz, wizyty, 47- PSYCHOTERAPIA, 23-3045 ŻYLAKI odbytu- leczenie nieoperacyj-ne. Madaliński- internista, 41-63-29 PEDIATRA Michalak, 32-52-38 WYJAZDOWA Pomoc Lekarska, dzieci, dorośli, EKG, 53-69-86,51-65-97,56-27-40 OPTYCZNE usługi Wrzeszcz "Visus" Uphagena 8,41-30-40 0STE0-MED, diagnostyka, leczenie osteoporozy, tel. 32-24-28 TRANSPLANTACJA wtosów Intra- med°/0-58/ 47-69-01_ ZEZ- naświetlanie, ćwiczenia, tel. 41-30-40, Wrzeszcz "Visus" Upha- GEERS Aparaty słuchowe, bezpłatne badanie studiu, dopasowanie wielu typów nowoczesnych aparatów, serwis, raty, Gdańsk, Powroźnicza 19/20,31-11- 49____ UZDROWICIEL bioenergote- . rapeuta, Gdynia, 3 Maja 21 WSZYSTKIE rodzaje masażu, do-jazd do domu, 32-68-48_ MATEMATYKAJzykaJanio, doktorant, 24-41-55 po 17.00 MATEMATYKA, tel. 46-33-79 po 20.00 EUROSCHOOL zapisy do liceum, szkoły podstawowej, szkoły muzycznej, przedszkola, 25-48-10 POMOC WYJAZDOWA AA Alkmedyk, leczenie poalkoholowe, esperal, 31-89-53, 20-68-16, 0-90-50-81-15____ ACHILLES- odtruwanie poalkoholo-we, esperal, 53-69-86 ALKMED 51-97-64 -Stefanowicz, leczenie poalkoholowe, odtruwanie, Esperal, Trójmiasto- dojazd bezpłatny._ CHIRURG-Rutkowski, 51-74-17 CHIRURG Łącki, 31-25-26, dojazd Terapia biorezonansowa aparatem INTERNISTA 4142-75 LEKARSKIE GDAŃSK, B. Krzywoustego 25/3. Centrum stomatologiczne "Unident", 57-01-50__ GDAŃSK, Pańska naprzeciw Hali Targowej Curodental (8.00-20.00) również niedziele zachowawcza protetyka, chirurgia, para-dontologia, ortodoncja, 31-69-58 GDAŃSK, Podwale Staromiejskie 71, Specjalistyczny Gabinet Chirurgii Stomatoii-gicznej. Agata Wilska Chirurg Stomatolog, Specjalista II stopnia, 35-79-69__ GDAŃSK, ul. Długa 67/68, Dens-Prywatny Gabinet Dentystyczny, co-dziennie (8.00-19.00), soboty (8.00-14.00), rejestracja 31-12-58 GDYNIA, Bema 16, Evimed. Specjalista Ortodonta /aparaty sta-te i ruchome/, tel. 21-79-36 SOPOT, ul. Chmielewskiego 4/1, pełen zakres, narkoza, informacja JĘOTI MLSKUKW429 KOMUNIKAT: Jeśli ci skradziono samochód dzwoń 90% szansy /0-22/62143-08 ANGIELSKI, tanio, 24-08-66 ZGUBIONO kluczyki, biały brelok, NIEMIECKI. 56-80-88 NIEMIECKI: sredniozaawansowany zaawansowany, 57-35-58 ANGLIK- uczy jęz. angielskiego, 21 7749 ASTAR- angielski, niemiecki, roz ne poziomy, FCE, Gdynia, Włady sława IV/54,61-45-32 FLUENT, angielski, niemiecki. Wszystkie poziomy: FCE, CAE, ZDaF, ZMP. Zapisy na nowy trymestr: poniedziałki, wtorki, środy, czwartki 16.00- 19.00 .Gdańsk, Fiszera 14, pok. 534,41-51-78,56-50-12,47-75-06. ALERGIA Terapia biorezi Bicom, tel.41-68-26 CENTRUM stomatologiczne Uni-dent", 57-01-50_ BIURO "Ania", 46-75-11 BIURO Julia oferty matrymonialne, partnerskie. Najwięcej ofert, 47-87- DANA, 23-29-09, pośrednictwo ALERGIA B czulanie, leczenie, Gdynia, 20-94-61 GINEKOLOG- Gdynia, 71-02- 51_ GINEKOLOGIA, Kaliningrad-zabiegi, 52-08-33 GINEKOLOGIA, klinika Kaii-ningrad, 52-08-33__ INTERNIŚCI, 21-96-37,0-90-50^67 88narkoza INTRRNISTA, wizyty domowe, EKG, 41-19-50 STOMATOLOGIA, 51-05-38,51-38- MEDIUS, 21-08-53 CHEMIA, 41-00-88 429 OMEN-23-66-25 LEKARZ Domowy Internista-EKG, pediatra, neurolog, 31-89-53, 20-68-16, 0-90-50-81-15______ PEDIATRA- Rutkowska, 51-74-17 APARATY słuchowe, serwis, bezpłatne badanie słuchu, Gdańsk, Kar-tuska245b, 324-187 GABINET Schorzeń Kręgosłupa. "" 1:41-90-63 CHEMIA, 56-92-67 FIZYKA, chemia, 3944-78 FIZYKA, matematyka, 56-13-62 FIZYKA, matematyka, średnia, wyż- sza, 23-85-51_ MATEMATYKA, 23-3045 MATEMATYKA, 5149-79 MATEMATYKA, fizyka, 56-34-50 PORZUĆ samotność. Panny, wdowy, rozwiedzione- poznają panów. Solidne adresy, telefony-"RAJ" 21-300 Radzyń Podlaski, skrytka- 53 Napisz.__ WDOWA 59 lat, pogodna, bez nałogów pozna przyjaciela na jesień życia. Oferty 10000557 Gdańsk, Targ Drzewny 3/7 Jiwu;ł j"i*;ł sMgnim) -INDYWIDUALNE ZESTAWY BEZPŁATNA KONSULTACJA-KOMPLEKSOWA OBSŁUGA PRZYSTĘPNA CENA- mmmmm i sprzęt mmmmm do zabudowy kuchennej, buzy wybór drzwiczek kuchennych.- dąb, sosna, mdf-dowolne kolory Meble dla każdej kuchni r monia»snu omnhhio muoukj ii/ii SKLEPY FIRMOWE: hurtownia a rt.gos p. domowe go: nia ul. Jana 2 Kolna 32 tel. 21-69-51 w godz. 9 • 17 soboty 9 • 13 Gri-Wrzesjcj »l. Pniewskiego 3 tel. 41-18-60 w godz, 11 -19 soboty 11 -15 6d-Wrzaszitt Al. Gon, J. Halina 132 tal./fax 41-30-64 kom.(090$ 501-901 w godz. 9-17 soboty 10-14 Atrakcyjne szczeniaki rasy West Highland jgg White Terrier | Sprzedam Olsztyn. Tel. 0-89 120-028 V O L _______81-206 Gdynia, ul. Morska 171 IE I— Ę c ~r IR o tM i cltel. /0-58/23-10-54, Fax29-73-97 Nowo otwarta hurtownia oferuje: Sprzęt TV-SAT /SiurtaJetal/ Uwaga: udzielamy 10% rabatu przy zakupie detalicznym UWAGA! GAZ! SYGNALIZATORY i ELEKTROZAWORY do skutecznej ochrony przed nieszczelnościami instalacji gazowej w mieszkaniach, domkach, obiektach przemysłowych i kotłowniach wmm SPRZEDAŻ-MONTAŻ ZAKŁAD USŁUGOWO HANDLOWY % AREM m 80-131 GDAŃSK, ul. Nowolipie 28A tel. (058) 32-37-54, tel./fax (058) 32-99-23 HURTOWNIA ARTICA zaprasza na WIOSENNY KIERMASZ ❖ FILMÓW NA KASETACH VIDEO W DNIACH 30-31.03 W GODZINACH 9.00-18.00 • REWELACYJNA OFERTA BAJEK DLA DZIECI (101 DALMATYŃCZYKÓW, KRÓL LEW, MASKA, MAŁA SYRENKA, GUMISIE...) • BOGATY REPERTUAR FILMÓW FABULARNYCH I DOKUMENTALNYCH (ZŁOTA KOLEKCJA „JAMES BOND 007", TRYLOGIA - GWIEZDNE WOJNY) • KLASYKA FILMU POLSKIEGO • CZYSTE KASETY VIDEO KASETA VIDEO - NAJMILSZYM UPOMINKIEM WIELKANOCNYM W CENIE JUŻ OD 15,00,-zt PROMOCYJNA OFERTA CENOWA DLA SKLEPÓWI KSIĘGARNI GDAŃSK-WRZESZCZ, UL. JANA MATEJKI6, TEL 470-280 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 27 marca 1996 r. odeszła nagle nasza Mamusia, Babcia i Prababcia ś. t p. STEFANIA WIŚNIEWSKA z domu Klimczak Msza św. odbędzie się dnia 30 marca 1996 r. o godz. 11.00 w kościele św. Michała w Sopocie. Pogrzeb tego samego dnia na cmentarzu Katolickim w Sopocie o godz. 13.00. Pogrążona w smutku Rodzina W dniu 27 marca 1996 r. zmarł nasz Kochany Ojciec, Teść, f Dziadek i Pradziadek ś. f p. LEON STĘPIŃSKI ur. 30.03.1904 Msza św. odprawiona zostanie w dniu 30.03.1996 r. o godz. 11.30 w kościele Chrystusa Króla w Małym Kacku. Pogrzeb w tym samym dniu o godz. 12.30 na cmentarzu Witomińskim. O czym zawiadamia pogrążona w smutku | ioooo38i Rodzina Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 27 marca 1996 r. zmarł nasz L najukochańszy Ojciec, Dziadek i Pradziadek ś. t p. WŁADYSŁAW GRUIMTKOWSKI lat 73 Pogrzeb odbędzie się w dniu 30 marca 1996 r. (sobota) o godz. 12.30 na cmentarzu Srebrzysko. Pogrążona w smutku Rodzina Gdańsk, tel./fax 31-80-62,46-35-68, tel. centr. 31-50-41 w. 210,215,218, fax w. 213,214 wpon. w godz. 8.00-20.00, wt.-pt. 8.00-18.00, soboty 8.00-16.00, fax 46-35-68 catą dobę; Gdynia, tel./fax 20-04-79 w godz. 8.00-16.00, tel./fax 20-08-32, pon.-pt. 8.00-18.00, w soboty 9.00-14.00; Sopot, tel. 51-54-55 w godz. 6.00-16.00; Elbląg, tel./fax (055) 32-70-94, tel. 33-54-09 w godz. 8.00-16.00; Pruszcz Gdański, tel./tax 82-23-25 w godz. 8.00 -16.00; Tczew, tel./fax (069) 31-63-26 w godz. 8.00 -16.00; Starogard Gdański, tel./fax (069) 220-80 w godz. 8.00 -16.00 mm 29 lutego 1996 Str. 17 W Gdańsku od dziś Piłka ręczna: reprezentacja gra w Cetniewie o medale MP Finał juniorskich 7" n* W miejskiej hali sportowej przy ul. Kołobrzeskiej w Gdańsku rozpoczyna się dziś finałowy turniej mistrzostw Polski juniorów starszych w piłce ręcznej. Impreza potrwa trzy dni, a bój o tytuł i medale stoczy osiem najlepszych drużyn juniorskich w kitaju, w ich gronie dwa z Gdańska. Finalistów podzielono na dwie grupy z zaliczeniem wyników, jakie uzyskały w meczach między sobą w półfinałach. Przypominamy, że MKS Spójnia Gdańsk ma zaliczone zwycięstwo nad Śląskiem Wrocław 14:13, a GKS Wybrzeże porażkę z Zagłębiem Lubin 25:30. Drużyny, które zajmą pierwsze miejsca w grupach, zmierzą się w walce o złoto, a zdobywcy drugich miejsc w grupach - o brąz. Oto szczegółowy program mistrzostw. Piątek, 29 bm. godz. 10 Śląsk Wrocław - MKS Końskie, g. 11.45 MKS Spójnia Gdańsk -Anilana Łódź, g. 16 Zagłębie Lubin - Unia Tarnów, g. 17.45 Petrochemia Płock - Wybrzeże Gdańsk. Sobota, 30 bm. godz. 10 Anilana - Śląsk, g. 11.45 Spójnia -MKS Końskie, g.16 Wybrzeże -Unia, g. 17.45 Petrochemia - Zagłębie. Niedziela, 31 bm. g. 9 mecz o 7 miejsce, g. 10.30 o 5 miejsce, g. 12 o 3 miejsce i g. 13.30 finał o 1 miejsce. Przez Białoruś na Francję Przygotowująca się do decydujących spotkań eliminacji ME'96 z Francję reprezentacja polskich piłkarek ręcznych rozegra w Cetniewie dwa kontrolne mecze z Białorusią. Pierwszy dziś o godz. 17, a rewanż w sobotę o 11. Polki mają spore szanse awansu do tegorocznych finałów mistrzostw Europy, które odbędą się w grudniu w Danii. Do awansu Polki potrzebują zdobyć 3 pkt. na zespole Francji. Prawdopodobnie decydujące będzie pierwsze spotkanie 3 kwietnia w Dijon. Gdyby tam Polki uzyskały korzystny re- Anna Ejsmont (nr 13) powinna być mocnym punktem reprezentacji polskich piłkarek ręcznych. Fot. Robert Kwiatek zultat, Francuzki straciłyby wszelkie szanse awansu i najprawdopodobniej 6 kwietnia w Lublinie nie stawiałyby już tak wielkiego oporu. W tych samych terminach Ukrainki grać będą z Niemkami. Do finałów awansują dwa pierwsze zespoły z grup eliminacyjnych. Szanse awansu ma jeszcze jedna trzecia drużyna z najlepszym bilansem punktowym. Oto sytuacja w grupie przed decydującymi meczami. 1. Niemcy 6:2 93-81 2. Polska 4:4 84-88 3. Ukraina 4:4 71-75 4. Francja 2:6 72:76 - Kluczem do zwycięstwa nad Francją w Dijon będzie przygotowanie zespołu pod względem wydolnościowym. Dlatego w Cetniewie obok zagadnień taktyczno-technicz-nych, wiele uwagi poświęcamy kondycji. Aby przed tak ważnym spotkaniem przetrzeć się z silnym rywalem, staraliśmy się doprowadzić do spotkań kontrolnych. Liga, jak wykazały mecze z Ukrainą, nie zapewnia kadrowiczkom właściwego przygotowania. W tak krótkim terminie nie udało się sprowadzić do Polski bardziej wymagającego przeciwnika. Dlatego cieszę się, że na naszą ofertę pozytywnie odpowiedziały Białorusinki. Wszystkie powołane kadrowiczki są zdrowe i dojechały na zgrupowanie do Cetniewa - powiedział nam trener Jerzy Ciepliński. I jeszcze ważna informacja dla kibiców. Na oba mecze z Białorusią wtęp wolny. Adam Suska Tenis stołowy Odmienne cele Odmienne cele w ostatniej kolejce spotkań przyświęcajq gdańskim zespołom pingpongowym. Występujący w ekstraklasie tenisiści stołowi AZS AWF Hanimez Vivitar Gdańsk zmierzę się w sobotę o godz. 17 w oliwskiej AWF z Piasecznem. Stawką będzie brązowy medal rozgrywek. O utrzymanie się w I lidze kobiet walczyć będzie gdański MRKS, który wyjeżdża do Nurtu Przemyśl. takie były przedsezonowe założenia, aby znaleźć się na pudle. W sumie cieszę się, że rozgrywki dobiegają końca. Młodsza część mojego zespołu, zwłaszcza Maciek Zakryś, jest zmęczona. Trzeba pamiętać, że oprócz ligi, wszyscy rywalizowali w szeregu innych turniejów - kończy wypowiedź Moska. My zapraszamy sympatyków pingponga na Wiejską. Doping akademikom się przyda, a zresztą zasłużyli oni na właściwe pożegnanie. Gdańscy akademicy przegrali przed tygodniem z Nordi-sem w Zielonej Górze, tracąc tym samym szanse na srebro. Pozostała zatem walka o utrzymanie trzeciej lokaty. Ostatni przeciwnik AZS AWF - Piaseczno, zajmuje bowiem czwartą lokatę w tabeli, tracąc do zespołu Leszka Kucharskiego dwa punkty. - Nie bawiąc się w szczegółowe wyliczenia, aby myśleć o brązowym medalu musimy przynajmniej zremisować -stwierdził trener akademików Waldemar Moska. - W Piasecznie wygraliśmy 6:4. Jutro liczę jednak na zwycięstwo. Komplet punktów powinien zdobyć Kucharski, a po jednym dorzucić pozostali zawodnicy. Wierzę w przynajmniej jeden sukces w deblu. Zdobycie przez nas trzeciego miejsca uznam za sukces, bo przecież Z niecierpliwością będziemy oczekiwać wieści z Przemyśla, gdzie kobiecy MRKS Gdańsk musi zdobyć komplet punktów, aby utrzymać się w I lidze oraz z Mysłowic. Tam Górnik musi przegrać z Iskrą Konin. / n 0 puchar „Dziennika" Wyniki 16. pingpongowego turnieju open o puchar „Dziennika Bałtyckiego" w hali MRKS Gdańsk (startowało 68 osób). Zawodnicy do lat 30: 1. Jakub Kossowski, 2. Marcin Czerniaw-ski, 3. Krzysztof Milerski, 4. Tomasz Makowski. Amatorzy powyżej lat 30: 1. Marek Andrzejczak (po raz trzeci w tej edycji), 2. Zygmunt Matracki, 3. Eugeniusz Górecki, 4. Waldemar Sadowski. Uroczyste podsumowanie cyklu z wręczeniem pucharów „DB" nastąpi 11 maja br. podczas mistrzostw okręgu amatorów, w tym weteranów, w grupach wiekowych. (Paw) Koszykówka Trefl walczy o Koszykarze sopockiego Trefla są już bardzo blisko wywalczenia awansu do II ligi. W najbliższą sobotę i niedzielnę stoczą dwa najważniejsze mecze, po wygraniu których ziszczą się marzenia działaczy. Ale nie W finałowym turnieju o wejście do II ligi rywalami Trefla będą Sokół Międzychód, Mazowszanka II Pruszków i Instal II Białystok. Podopieczni Adama Zie-mińskiego zmierzą się jednak tylko z dwoma pierwszymi zespołami. Sopocianie rezerwy Instalu pokonali bowiem wysoko w półfinale 83:60 i ten wynik zostaje zaliczony. W wywiadzie dla „DB" szkoleniowiec gospodarzy po- wiedział, że liczy na to, iż jego podopieczni nie sprawią żadnej nieprzyjemnej niespodzianki do końca rywalizacji. - Mam nadzieję, że nie zostanę wystawiony na ciężką próbę nerwów. Podobne zdanie ma dyrektor klubu Wojciech Pietkiewicz, który chyba jak nikt inny przeżywa występy sopockiej drużyny. Trefl na pewno będzie faworytem turnieju. Najważniejsze, aby zawodnicy od początku traktowali swoich rywali poważnie. Inaczej może powtórzyć się sytuacja z półfinału, kiedy słaba ekipa AZS Szczecin całą pierwszą połowę utrzymywała korzystny dla siebie rezultat. Oto jak przedstawia Się program turnieju. Pierwszego dnia czyli w sobotę o godz. 16.30 II ligę zagrają Instal II z Mazowszan-ką II, a godz. 18.30 Trefl z Sokołem. Nazajutrz o godz. 15 rozpocznie się rywalizacja Instalu II i Sokoła, a dwie godziny później na parkiet wybiegną drużyny Trefla oraz Mazow-szanki. Wszystkie mecze odbędą się w oliwskiej hali AWF. W związku z tym, iż organizatorzy spodziewają się większej ilości widzów, starają się zapewnić jak najwięcej miejsc siedzących. Dyrektor Pietkiewicz z góry jednak przeprasza za pewne niedogodności przy oglądaniu spotkań. Ostatnią kolejkę spotkań rozegrają II-ligowe koszykarki. W sobotę o godz. 17 w elbląskiej hali przy ul. Korczaka Truso podejmuje AZS Koszalin. Berg Egida Gdańsk jedzie do AZS Szczecin. Ogólnopolski bieg Szpęgawsk - Starogard Już po raz 13. Ośrodek Sportu i Rekreacji w Starogardzie Gdańskim organizuje bieg szlakiem martyrologii ludności Pomorza na trasie Szpęgawsk - Starogard. Bieg odbędzie się w najbliższą sobotę, start o godz. 11. Frekwencja w tej imprezie jest z roku na rok coraz większa. W 1995 r. organizator przyjął zgłoszenia ponad 2000 osób, ale fatalna pogoda (silny wiatr, padający śnieg z deszczem spowodowały, że w biegu wystartowało 800 amatorów. Starogardzki bieg jest jednym z pierwszych ulicznych, rozpoczynających nowy sezon i dlatego na starcie pojawia się grupa kilku czołowych zawodniczek i zawodników w kraju. Rekord ponad 7-kilometro-wej trasy o łagodnym profilu z jednym podbiegiem na 6. km należy do Piotra Pobłockiego. Wynosi 20.56 min. i ustanowiony został w 1993 r. Jak co roku organizator przygotował nagrody pieniężne, których suma wynosi 3200 nowych zł. Są też nagrody rzeczowe. Ponadto każdy uczestnik biegu otrzyma pamiątkowy dyplom i znaczek. Miejsce startu do biegu nie jest przypadkowe. W szpęgawskich lasach hitlerowcy zamordowali w latach 1939 - 1945 ponad 7000 ludzi. Przed rozpoczęciem biegu sportowcy składają tam wiązankę kwiatów ' ' i znicze. (PaW) Mistrzostwa Polski zachodniej Kyokushin karałe '96 W sobotę, 23 marca, w roku jubileuszu 15-lecia istnienia ośrodka Kyokushin w Malborku, na matach hali sportowej miejscowego Zespołu Szkół Technicznych wyznaczyli sobie spotkanie karatecy Polski zachodniej. Do walki o medale przystąpiło ponad 70 karateków z kilkunastu klubów. Oto wyniki finałów malborskich mistrzostw. Finał kata kobiet: 1. Monika Bukowiecka (Gdańsk) - 26,1 pkt., 2. Adrianna Bieńkowska (Gdańsk) - 26,1, 3. Milena Walkiewicz (Poznań) - 25,9,4. Wioletta Zielona (Legnica) - 25,9, 5. Katarzyna Czaplińska (Malbork) -25,9. Mężczyźni - (kat do 65 kg): 1. Jarosław Pszczołowski (Gdańsk), 2. Sławomir Kłuszyń-ski (Toruń)., 3. Jacek Kobierzyc-ki (Płock); (do 70 kg): 1. Karol Buksztynowicz (Gorzów Wlkp.), 2. Mariusz Nagadowski (Poznań), 3. Robert Kosiński (Płock); (do 75 kg): 1. Radosław Naumowicz (Gubin), 2. Krzysztof Tuczak (Grudziądz), 3. Wojciech Anuszkiewicz (Gdańsk); (do 80 kg): 1. Artur Wilento (Toruń), 2. Tomasz Wrzesień (Toruń), 3. Zbigniew Rytwiński (Gdańsk); (+ 80 kg): 1. Marek Kosowski (Toruń), 2. Rafał Czerniakowski (Grudziądz), 3. Michał Stankiewicz (Grudziądz). W klasyfikacji zespołowej zwyciężył Toruń - 16 pkt. przed Gdańskiem - 9 pkt. oraz Grudziądzem i Gorzowem Wlkp. -po 8 pkt. Sędzią głównym zawodów był Andrzej Drewniak - założyciel Kyokushin w Polsce, który przed laty pobierał nauki w Tokio u twórcy tego stylu Masutat-su Oyamy. Na podkreślenie zasługuje ogromny wysiłek organizatorów, a w szczególności Wojciecha Kunickiego - malborskie-go Sen Se'i (instruktora), założyciela i wiceprezesa Malborskie-go Klubu Kyokushin Karate. Do organizacji aktywnie włączyły się Urząd Wojewódzki w Elblągu, władze samorządowe Malborka oraz liczne firmy w charakterze oficjalnych sponsorów. Tomasz Grabowski Wszyscy kopię O tym, że piłka nożna jest najpopularniejszą dyscypliną sportu w naszym kraju przekonuje mnie ilość organizowanych turniejów. Redakcja w każdym tygodniu otrzymuje na ich temat informacje z różnych środowisk oraz z terenu. W miarę naszych możliwości staramy się dać satysfakcję wszystkim. Cieszymy się, że tak wiele osób chce aktywnie spędzać czas i z satysfakcją zapowiadamy kolejne imprezy o charakterze sportowo-rekreacyjnym. Oto kolejne propozycje: • W najbliższą sobotę (godz. 10-18) i niedzielę (10-14) w hali Gdyńskiego Centrum Sportowego w Redłowie rozegrane zostaną II Halowe Mistrzostwa Wybrzeża Firm w piłce nożnej 5-osobowej. Rywalizować w nich będzie 16 zespołów. Tytułu broni Nata Gdańsk, która w ubiegłym roku pokonała rzutami karnymi (4:3) w finale Old Stars Gdynia. • Kopać będą też w gdańskiej dzielnicy Morena. Środowiskowy klub sportowy o tej samej nazwie (LWSM Morena) organizuje osiedlową ligę piłkarskich zespołów 7-osobowych dla chłopców roczników 1982 i młodszych. Rozgrywki systemem wiosna -jesień odbywać się będą na boisku SP 2. Zapisy dziś w godz. od 15 do 20 pod nr. tel. 47-98-95. W sobotę w siedzibie klubu (ul. Żylewicza 5) o godz. 11 odbędzie się spotkanie z kapitanami drużyn i losowanie. __(sus) Festiwal młodych i mistrzostwa weteranów Startowa gotowość tyczkarzy Imprezą, która wrosła w sportowy krajobraz Gdańska jest doroczny festiwal dzieci i młodzieży w skoku o tyczce. Zaczynają zaś wrastać towarzyszące tej imprezie mistrzostwa Polski weteranów. Festiwal odbędzie się w najbliższy weekend po raz siódmy, a mistrzostwa panów w średnim wieku po raz trzeci. Rozpoczną w sobotę o godz. 10 panowie w tzw. hali tartanowej AWF Gdańsk, gdzie zresztą nazajutrz o tej samej godzinie skakać będzie także młodzież. Z oldbojów udział potwierdzili m.in. Paweł Iwiński, Marek Śliwiński i były znany dziesięcio-boista, Jerzy Dętko. W hali zobaczymy również mistrza olimpijskiego z Moskwy, Władysława Kozakiewicza. Nie będzie jednak skakał z powodu dokuczliwości dysku. Zagrzeje natomiast do boju grupę swoich młodych podopiecznych, którymi zajmuje się w Niemczech i których przywiezie. Mistrz olimpijski z Montrealu, Tadeusz Ślusarski (narzeka na korzonki) ani nie potwierdził swojego przyjazdu, ani nie powiedział „nie". Zapewne u weteranów sił spróbuje dwóch-trzech Niemców, wśród nich Werner Riediger, którego organizatorzy gościli w ub. roku i teraz też zaprosili. W niedzelnym festiwalu młodych, sił ma spróbować około 70 adeptów tyczki w wieku 10-17 lat. Głównie będą to chłopcy (dziewczęta też) z Gdańskiego Ośrodka Skoku o Tyczce - notabene organizatora całej imprezy. Będą rywalizować z młodzieżą SKLA Sopot, Lubturu Zielona Góra i Niemcami z Hanoweru. Trener gdańskiego ośrodka Walenty Wejman dużo spodziewa się po 14-letnim Krzysztofie Skrzyńskim. Ten obdarzony bardzo dobrymi warunkami fizycznymi 14-latek jest sporą nadzieją polskiej tyczki. Ciekawe, czy na festiwalu skoczy powyżej 4 metrów. Nie będą skakali poza konkursem dwaj czołowi polscy tyczkarze z Wybrzeża, Adam Kolasa i Przemysław Gurin. Hala jest bowiem za mała na oddanie ponadpięciometrowych skoków. Szkoda. Jak nas poinformował na konferencji prasowej, prezes Ośrodka Skoku o Tyczce w Gdańsku, Zbi- gniew Grzywacz, sobotnio-niedzielną imprezę przeplotą: muzyka (Dętko Band), występy młodzieży z SP nr 11 w Gdyni, loteria fantowa oraz konkurs wiedzy o skoku o tyczce. Uhonorowany zostanie obchodzący 35-lecie pracy trenerskiej Walenty Wejman. Na konferencji prasowej powiedziano, że PZLA nosi się z zamiarem stworzenia na Wybrzeżu ośrodka przygotowań kadry tyczkarzy z myślą o starcie najlepszych w igrzyskach olimpijskich w Sydney. Zapytałem przy okazji W. Wejmana, czy w Polsce produkowane są tyczki. Odpowiedział, że niestety, nie. Musimy za ten sprzęt słono płacić - za jedną dobrą tyczkę w granicach 800-1000 dolarów. (Paw) Tak skakali weterani o tyczce na ubiegłorocznych mistrzo-stwach Polski w fali gdańską AWF. ^ _RADIO ARNET UKF 71.09 i 90.70 MHz stereo Serwisy informacyjne: 6.00 do 0.00 co godzinę oprócz 19.00. Serwis lokalny: 6.45, 7.35, 8.35,10.35,12.35,14.35,17.35 Serwis sportowy: 8.50,11.35,15.35, 18.05. Przegląd prasy: 9.10 6.00-11.00 Przebudzenie na życzenie; 6.05 Piosenka dla solenizanta ! 6.15 Rock'n'roll na dziś; 620 Pio-| senka z uśmiechem; 6.55 Trójmia-| sto na żywo; 7.10 Temat tygodnia; | 7.20 Konkurs dla dzieci; 7.45 | Mag. motoryzacyjny; 840 Wiado-| mości ekonomiczne; 925 SOS dla | bezrobotnych; 9.40 Radio ARnet | zaprasza; 955 Zapowiedzi progra-| mowe; 10.50 Informacje kultural-| ne; 11.05-16.00 Długie Śniadanie; 1 11.15 Konkurs; 11.40 Wiadomości 1 giełdowe; 12.10 Horoskop; 12.45 | Trzy łyki klasyki; 14.45 Magazyn | motoryzacyjny; 16.05-20.00 Popo-| łudnie z Radiem ARnet; 16.45 Liii sta niezależnych; 19.05 Hit czy | kit?; 20.00-23.00 Piątkowa hulanka; 23.00-1.00 120 minut złama-| nych organów; 1.00-6.00 Muzyka 1 non stop RADIO ESKA NORD Gdańsk - UKF 68.63 i 96.4 Gdynia - UKF 72.92 i 106.7 5.30-23.30 Wiadomości - co goił dzinę; 7.00-18.00 Skrót wiadomo-| ści - co godzinę; 0.00 - 23.00 Poił goda - co godzinę; 6.15, 7.15, 8.15,11.15, 15.15, 16.15, 17.15 | Wiadomości drogowe; 0.05,7.05 | Horoskop; 6.40 Para w gwizdek -| konkurs; 8.05 Serwis ekonomiczni ny; 8.35 Informacje walutowe; I 8.45 Stoliczek Eski - rozmowa | z gościem; 9.15 Pół paczki z rana -| konkurs na śniadanie; 9.45,14.45 | Wiadomości kulturalne; 10.50 Ka-| lendarium muzyczne; 11.35 Złoty | kwadrans Eski - muzyczny Non-| Stop; 11.50 Twoja szansa - kon-| kurs 45 sekund; 14.10 2x2 - Kto to ! gra - konkurs; 15.05 Co na giełdzie; 15.10 Co mi zrobisz jak mnie | złapiesz - konkurs; 16.20 Konkurs | 20 pytań; 17.05 Serwis muzyczno-1 filmowy; 17.45 Wiadomości spor-§ towe; 1835 Muzyka, którą kochacie; 20.00 Radioalternatywni - audycja Janusza Czajki; 22.35-2330 | Muzyczna godzina miłości - muli zyka Non Stop RADIO__ GDAŃSK UKF 67.85, 103.7 MHz stereo Wiadomości co godzinę; Wiadomości sportowe: 7.10, 12.10, 16.10,19.10; 5.00 - 9.00 Studio Bałtyk; 9.05 Radio biznes; 10.00-14.00 Cztery godziny dla ciebie i rodziny; 10.15 Horoskop dnia; 10.45, 12.45 Radiowa giełda pracy; 11.15 Ekspert; 11.33 Warto, nie warto... 11.58 Wstępne notowania giełdy; 12.15 Konkurs 10 pytań... milion złotych; 12.38 Giełda papierów wartościowych; 13.15 Kuchnia Dominika; 14.00-18.00 Studio Bałtyk; 14.10,15.10,15 JO Raport drogowy; 14.15, 15.15, 16.15, | 16.45, 17.15, 17.45 Informacje miejskie; 14.45 Giełda pracy; 18.05 Buzowanie na ekranie - muzyka filmowa; 19.05 Na margine-I sie dnia; 20.05 W to mi graj; 22.00 Radio BBC; 23.05 Ab ovo -| mag. popularnonaukowy; 0.05 Ralf dio nocą RADIO MARYJA Gdańsk-UKF 10230 MHz ! Elbląg - UKF 107,4 MHz 2.00, 4.00, 6.25, 8.25, 10.25, 12.25,14.25,18.25,19.25 Wiadomości; 6.30, 12.30, 20.20 Różaniec; 7.45,11.00,16.00 W Rodzinie Radia Maryja; 5.45 Rozpoczęcie programu i pacierz; 6.00 Anioł Pański;7.00 Msza Św.; 8.00 Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP; 8.30,16.30 Katecheza; 9.30 Czas pieśni; 9.50, 14.30 Mogę, chcę pomóc; 10.00, 19.30 Audycja dla dzieci; 10.30 Porady lekarskie; 1120,18.40 Radiogaze-ta; 11.45, 23.45 Medytacja; 12.00 Anioł Pański; 12.10 Spotkania z Biblią; 5.05,13.15 Radiogazeta; 13.45 Literatura; 14.00 Modlitwa popołudniowa; 14.15 Czas dobrych nowin; 14.40 Muzyka mistrzów; 15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego; 15.15, 21.15 Rozmowy nie dok.; 16.15 Serwis Radia Watykańskiego; 17.30 Koncert życzeń; 18.00 Anioł Pański i Nieszpory; 18.30 W nurcie nauczania Jana Pawła II; 19.00 Audycja dla młodzieży; 19.45 Modlitwy dzieci; 20.00 Audycja Radia Watykańskiego; 21.00 Apel Jasnogórski; 21.15-0.00 Czas wzrastania; 23.50 Kompleta RADIO P L U S UKF 67.07 i 101.7 MHz; PTK 106.4,69.9 MHz Wiadomości: od 5.00 do 24.00 (co godzinę); Skróty wiadomości: 5.30, 7.30, 9.30, 11.30, 13.30, 15.30, 18.30; Wiadomości lokalne: 6.30,8.30,10.30,12.30,14.30, 16.30, 17.30, 20.30; Sport: 6.04, 7.04,18.05 6.00-9.00 Poranek z Radiem Plus; 6.43 Ewangelia z komentarzem; 125 Patron dnia; 8.10 Gość Radia Plus; 9.15 Serwis ekonomiczny; 1035 „W prawo, lewo czy prosto" konkurs; 12.40 „Rozmowy pewnej pani z pewnym księdzem"; 13.15 Serwis giełdowy; 13.40 Propozycje kulturalne; 14.45 „Kwadrans przed weekendem"; 16.35 Auto Plus Radio; 18.40 Wiadomości z życia Kościoła; 18.52 Religia, Etyka. Kościół - przegląd tygodników; 19.40 „Pluszowy kącik" -dobranocka; 21.00 Legnedy Rock'n'Rolla; 22.15 Ewangelia z komentarzem _RADIO__ ZET Gdańsk-UKF 71.69 MHz Elbląg-UKF 7136 MHz Wiadomości co godzinę całą dobę; wiadomości co pół godziny 6.00-17.00; wiadomości co kwadrans 6.00-9.00; wiadomości sportowe: 6.08, 6.33, 7.09, 7.34, 8.07, 9.05; Wiadomości giełdowe: 11.57, 13.05,14.05 4.00-6.00 Świt z Radiem Zet; 6.00-9.00 Poranek z Radiem Zet; 6.20, 9.40 Horoskop dnia; 6.50 Zapowiedzi TV; 7.40 Wiadomości gospodarcze Reutera; 8.15 Gość Radia Zet; 8.50 Książki Czesława Apiecionka; 9.50 Ciekawostki Krecika; 10.10 Bulion Zet; 12.00 Wiadomości w południe; 13.15 Dzwonię do pani, pana; 14.10 Magazyn reporterów i zapowiedzi kulturalne; 15.00 Wydarzenia dnia - Rafał Domański; 15.50 Ciekawostki Krecika; 16.10 Hip Hop Zet; 17.50 Na krawędzi - najlepsi wykonawcy New Rock; 18.10 Ma-jewiada pr. Szymona Majewskiego (pon., śr., wt.); 19.05 Komputerowa lista przebojów Radia Zet (tel. 0700-73-000); 20.15 Na krawędzi - najlepsi wykonawcy New Rock; 21.05 Klub Radia Zet; 23.10 Noc z Radiem Zet Polskie Książki Telefoniczne Przyjdą Ci z Pomocą Mam nosa do interesów Jeszcze tylko 8 dni możesz korzystać z pomocy naszego konsultanta, który doradzi Ci najlepszy sposób prezentacji Twojej firmy. Pamiętaj, że ogromna rzesza użytkowników Panoramy Firm to Twoi potencjalni klienci. Takiej okazji nie wolno przegapić! Nasz adres: 80-855 Gdańsk, ul. Wały Piastowskie 1, XII p., tel. (0-58) 37 47 40, 37 47 41, 37 42 20, fax (0-58) 37 44 99 irawEsr POLSKA Panorama Firm ZAWSZE POD RĘKA R - 921 Str. 18 29 marca 19% Do redakcji nadesxła petycja od mieszkańców z gdyńskiej dzielnicy Redło-wo. Oto jej fragmenty: „My, mieszkańcy dzielnicy Gdynia Redłowo zwracamy się z bardzo wielką prośbą do redakcji »Dziennika Bałtyckiego« o nagłośnienie i pomoc w załatwieniu sprawy dotyczącej naszego gdyńskiego klubu sportowego Bałtyk. Dowiedzieliśmy się z informacji „DB" z dnia 1.03.96, że naszemu klubowi, który jest naszą historią i chlubą, grozi likwidacja, a w miejsce jego niektórzy panowie chcą stworzyć własne, prywatne interesy. Wobec takiej sytuacji wyrażamy ostry sprzeciw przeciwko takiej lekkomyślnej decyzji. (...) Nasz klub Bałtyk musi istnieć. Chcemy, aby nasze dzieci, nasza młodzież, miała możliwość rozwijania swoich sportowych umiejętności. Mniej będzie Mieszkańcy protestują wówczas awantur na ulicach, włamań do samochodów i kradzieży. Od panów, którzy biorą pieniądze i są odpowiedzialni z ramienia Rady Miasta za ten odcinek życia kulturalnego, wymagać będziemy aby to sobie uświadomili, że nie mogą liczyć na pobłażanie ze strony społeczeństwa i w swej działalności nie mogą kierować się własnymi interesami". Petycja jest oczywiście obszerniejsza, a podpisało się pod nią kilkunastu mieszkańców dzielnicy. Pozytywną opinię 0 tym piśmie wyraził też sekretarz Rady Osiedlowej oraz Rady Dzielnicy Redłowa. Obie organizacje nadały tej petycji urzędowy bieg, kierując ją także do Rady Miasta Gdyni. Od redakcji: Troska mieszkańców Redłowa o losy Bałtyku jest zrozumiała i oczywiście w pełni ją popieramy. Z tą likwidacją to jednak nie do końca prawda. Wszak w miejsce Bałtyku powstało Gdyńskie Centrum Sportu Bałtyk Gdynia sp. z o.o. Czasy teraz takie, że sport się też komercjalizuje i nie ma od tego odwrotu. Niemniej pomoc Bałtykowi jest niezbędna 1 to nie tylko ze strony Rady Miasta, jak również sponsorów, o których w Gdyni trudno. (jaw) Piłka nożna: Polonio ■ Krisbut * Pomemnia ■ lublinianka Punkty do zdobycia pieniądze do wygrania Co tydzień nagroda! Totek „DB" Jaki będzie wynik meczu II ligi piłkarskiej POLONIA GDAŃSK - KRISBUT MYSZKÓW? To pytanie w naszym cotygodniowym sportowym totku „DB". Na telefoniczne (31-18-97) odpowiedzi czekamy dzisiaj (29 bm.) w godz. 14-16. Do wygrania, jak zwykle, przejazd autokarowy do Niemiec, tam i z powrotem, ufundowany przez biuro podróży -o'™"- (jaw) SPORTOWY [YmNiThJ - str. 1 7 Piotr Wojdyga wpuszcza bramkę. Zdjęcie efektowne, ale bramkarzowi Lechii/Olimpii nie życzymy oczywiście, aby wyciągał piłkę z siatki w Bełchatowie. Fot. Robert Kwiatek Piłkarska wiosna rozkręca się na dobre. Przed nami kolejne zdobycia, a dla samych piłkarzy premie czyli pieniądze do wygrywać i zarabiać? Niestety, nie wszystkim się udaje. acznijmy od ekstrakla- Stomilem zajdzie w drużynie Zsy i zestawienia par Grać w niej będą Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław (1:1 - wynik meczu z rundy jesiennej), Widzew Łódź - Górnik Zabrze (1:1), Lech Poznań - Sokół Tychy (2:3), Stal Mielec - Hutnik Kraków (0:3), Legia Warszawa - Pogoń Szczecin (2:1), GKS Katowice -ŁKS Łódź (1:1), Siarka Tarnobrzeg - Raków Częstochowa (1:1), Stomil Olsztyn - Amica Wronki (2:1), GKS Bełchatów - Lechia/Olimpia (0:2). Nas oczywiście najbardziej interesuje ten ostatni mecz. Gdańszczanie po falstarcie ze Stomilem na gwałt potrzebują punktów. Bełchatów zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Teoretycznie jest więc dosyć łatwym łupem. Juliusz Kruszan-kin, który w rundzie jesiennej gra! w Bełchatowie, a teraz w Lechii/Olimpii, przestrzega jednak przed traktowaniem gospodarzy jako zespołu, który będzie dostarczał punktów w I lidze. Może i - mówi Kru-szankin - GKS nie ma już większych szans na utrzymanie się w ekstraklasie, ale jest to zespół ambitny, walczący i łatwo nam tam nie będzie. Jeżeli chcemy wygrać, a sądzę że piłkarsko mamy drużynę lepszą, to musimy włożyć w ten mecz maksimum ambicji i zaangażowania. Podobnie myśli trener Lechii/Olimpii Hubert Kostka. Musimy szukać punktów w każdym meczu - mówi. -W porównaniu do spotkania ze tylko jedna zmiana. Do gry, po odbyciu kary za żółte kartki, powróci Mariusz Pawlak. Zabieram też ze sobą odczuwających jeszcze skutki kontuzji Igora Kozioła i Adama Grada. W Bełchatowie raczej żaden z nich nie pojawi się na boisku, ale my nie wracamy już po meczu do Gdańska, bo wybieramy się jeszcze na krótkie zgrupowanie do Oleśnicy przed środowym meczem we Wrocławiu ze Śląskiem. Być może ktoś z tej wymienionej ostatnio dwójki we Wrocławiu będzie już gotowy do gry. Trener Wojciech Wąsikie-wicz oglądał inauguracyjny mecz GKS Bełchatów w tej rundzie z ŁKS Łódź. Niestety -twierdzi - spotkanie rozegrane zostało w anormalnych warunkach, co nie pozwala na pełne rozpracowanie naszych rywali. Na pewno są wybiegani i na pewno będzie z nimi trudno wygrać. W meczu z ŁKS do 75 min. nie byli lepsi, ale w ostatnim kwadransie zdobyli aż 3 bramki i tak doszło w Bełchatowie do sporej sensacji. Nie sądzę, aby ten rezultat mogli powtórzyć w potyczce z nami. W II lidze dwa mecze odbędą się na naszym terenie. W sobotę o godz. 11 Polonia Gdańsk zagra z Krisbutem Myszków. Jesienią mecz tych drużyn zakończył się remisem 3:3. Trener gdańszczan, Jerzy Jastrzębowski, jest umiarkowanym optymistą. Zaczęliśmy nieźle -twierdzi - remisując w wyjaz- mecze. Dla drużyn punkty do wygrania. A kto by nie chciał dowym meczu z Vartą Startem Namysłów. Skoro było dobrze, to podstawowego składu nie zamierzam zmieniać. Okazuje się, że może też grać Robert Skowroński, bo w Namysłowie otrzymał drugą, a nie trzecią żółtą kartkę, jak pierwotnie sądziliśmy. Zapraszam kibiców na nasz mecz, tym bardziej, że boisko jest w dobrym stanie i będzie już można zobaczyć normalny futbol oraz trzech nowych piłkarzy występujących w Polonii dopiero od rundy wiosennej. Przypomnijmy, że są to Andrzej Golecki, Wiesław Romaniuk i Tomasz Motyka. Organizatorzy zapowiadają dodatkowe atrakcje. Na kupon z programu zawodów będzie można wygrać piłkę z autografem najsławniejszego wychowanka Polonii, Andrzeja Szarmacha. Do rozlosowania będą też trzy karnety na rundę wiosenną, klubowe szaliki, czapeczki i proporczyki. Kibice w Malborku będą mogli obejrzeć w akcji Pomeza-nię. W niedzielę o godz. 12 podejmować ona będzie Lubli-niankę Lublin, z którą w rundzie jesiennej przegrała 0:2. Obie drużyny są w identycznej sytuacji. W tym roku nie rozegrały jeszcze spotkania o ligowe punkty, bo tydzień temu ich mecze zostały przełożone. Pomezania przed własną publicznością nie zwykła przegrywać i teraz też liczy na komplet punktów. Drugi trener malbor-czyków Jacek Hrywniak jest optymistą. Wszyscy są zdrowi, nikt nie pauzuje za kartki, boisko jest w bardzo dobrym stanie. W tej sytuacji - twierdzi trener - nie pozostaje nam nic innego, jak wygrać to spotkanie. Zawodnicy czują głód piłki, co też dobrze rokuje przed tą i potyczką. Trzeci nasz H-ligowiec, Bałtyk Gdynia, wybiera się na mecz do Stilonu Gorzów. W pierwszej rundzie, w Gdyni, Bałtyk wygrał 3:1. Jak będzie teraz? W Głogowie gdynianie spotkają się ze swoim byłym kolegą klubowym, Jarosławem Sapińskim, który tydzień temu zdobył dwa gole, chociaż jego zespół przegrał wyjazdowy mecz z Odrą Wodzisław 3:6. Podobnym wyczynem popisał się w gdyńskich barwach Michał Smarzyński, a jego bramki zapewniły drużynie zwycięstwo j 2:0 nad Chemikiem Police. Nie j ukrywamy, że wolelibyśmy aby strzelecką formę utrzymał w Głogowie Smarzyński. Niemniej będzie to ciekawy mecz, i a możliwe jest chyba polubowne rozstrzygnięcie, czyli remis. Po raz drugi wyjdą na boiska piłkarze z DI ligi „Pomorze". Przed własną publicznością zagrają Gedania Gdańsk i z Gryfem Słupsk (sob., g. 13), Polonia Elbląg z Goplanią Ino- i wrocław (sob., g. 11), Gryf i Wejherowo z Chemikiem Byd- ; goszcz (sob., g. 16) i Kaszubia i Kościerzyna z Elaną Toruń i (niedz., g. 12). Gdyńska Arka i wyjeżdża na mecz do Brdy i Bydgoszcz, Lechia do Stali Je- i zierzyce, Wisła Tczew do i Olimpii Grudziądz, a Rodło i Kwidzyn do Legii Chełmża. Janusz Woźniak i Asy zawodowego boksu W boksie zawodowym jest wiele światowych organizacji. Każda ma swoich championów i pretendentów do tytułów mistrzów świata oraz tych, którzy wyczekują by stać się nimi. Popularny w swoim kraju, mistrz świata wagi półciężkiej wersji IBF, Niemiec Henry Maskę tak skomentował istnienie aż tylu stowarzyszeń w profesjonalnym boksie: „Dla mnie sprawa jest klarowna. Każdy stara się własny chleb we własnym piecu upiec i poruszać się w interesie. Sportowa wartość walk jest często w cieniu, głównie chodzi o biznes. Ta tendencja trwa i jeszcze się utrzyma". Przedstawmy najbardziej znane stowarzyszenia i ich niektórych championów. WBA (World Boxing Association). Założony w 1962 r. i popularny przede wszystkim w Ameryce Północnej. Siedziba WBA nie mieści się jednak w Nowym Jorku czy Chicago lecz w Maracay w Wenezueli. Stowarzyszeniu szefuje Wenezuelczyk Gilberto Men-doza. Mistrzem świata wagi ciężkiej wersji WBA jest amerykański pięściarz Bruce Seldon. Bardziej znani championi w innych wagach, to: Virgil Hill (USA, w. półciężka) i Julio Cesar Vasquez (Argentyna, średnia). WBC (World Boxing Council). Założony w 1963 r. skupia ponad sto państw. Najmocniejsze wpływy ma w Ameryce Południowej i w Azji, także europejski związek zawodowców EBU przyłączył się do WBC. Siedziba w Mexico City. Związkowi przewodzi Meksykanin Jose Sulajman, mocno związany z promotorem Don Kingiem. Mistrzem świata wagi ciężkiej wersji WBC jest słynny Mike Tyson (USA). Bardziej znani zawodnicy - championi WBC, to: Ter-ry Norris (USA, waga lekkośrednia ), Pernell Whitaker (USA, pół-średnia) i Julio Cesar Chavez (Meksyk, lekkopółśrednia). IBF (International Boxing Federation). Założona w 1984 r. przez Roberta W. Lee, który wówczas stracił przewodnictwo WBA na rzecz Mendozy. Siedziba federacji mieści się w East Orange (USA). Prezydentem jest R. W. Lee, który podobnie jak Sulajman z WBC, utrzymuje dobre kontakty z Don Kingiem. Mistrzem świata wagi ciężkiej jest Frans Botha (Płd. Afryka), zaś kolejnymi bardziej znanymi pięściarzami - mistrzami świata są: Henry Maskę (Niemcy, półciężka), Roy Jones (USA, superśrednia) i Terry Nornis (USA, lekkośrednia). WBO (World Boxing Organization). Założona w 1988 r. uznawana jest za najsłabszą w gronie czterech wielkich . Jej siedzibą jest San Juan (Portoryko), prezydentem - Francisco Valcarcel. Champion wagi ciężkiej, to Amerykanin Riddick Bowe. Inni znani: Oscar de la Hoya (USA, lekka), Ralf Rocchigiani (Niemcy, lekkociężka), Dariusz Michalczewski (Niemcy, półciężka). (Vm) Monika Gorszyniecka ■ siotkarko Gedonii DGT Teraz może być tylko lepiej Sporo złego pisało się w tegorocznym sezonie o rozgrywających siatkarek Gedanii DGT. Najwięcej pretensji kierowano pod adresem Moniki Gorszynieckiej, sprowadzonej do Gdańska z Augusto Kalisz. Wedle zamysłów działaczy pani Monika miała być tą zawodniczkę, która pokieruje grę „ko-lejarek" i poprowadzi zespół do finałowej czwórki. Jeszcze raz potwierdziło się, że rozgrywającej trudno w przeciągu kilku tygodni wkomponować się w zespół. Gorszyniecka starała się i niewątpliwie trzeba pochwalić ją za ambicję. Ona sama zresztą twierdzi, że w kolejnym sezonie może być tylko lepiej. - Nie uważam, aby zakończony przez nas w niedzielę sezon był dla mnie stracony -mówi Gorszyniecka. - Obok spotkań słabszych grałam także dobre i dlatego twierdzę, że w kilku przypadkach pretensje pod moim adresem były nieuzasadnione. - Jako rozgrywająca powinna pani dyrygować zespołem, tymczasem często zdarzało się tak, że decyzje za panią podejmowali inni. . - Cóż mam dopiero 21 lat. W każdej drużynie najwięcej do powiedzenia mają zawodniczki najstarsze i najbardziej doświadczone, a ja należę do osób, którym często brakuje odwagi, aby się przeciwstawić. Podczas spotkań często zdarzało się tak, że w ostatniej chwili jedna z koleżanek zmieniała wariant gry, przez co gubiłam się. Wtedy właśnie dochodziło do nieporozumień. - Gorszyniecka miała być zawodniczką, która uporządkuje grę Gedanii i wzniesie ją na szczyty. O tym głośno mówiło się przed rozgrywkami. Dlatego chyba zdawała pani sobie sprawę z presji, która na pani ciążyła. ' - Tak. Odczułam to na własnej skórze. Myślę, że znacznie łatwiej byłoby, gdyby mojemu przyjściu do Gedanii nie towarzyszył tak duży rozgłos. - Jednak siatkówka jest grą zespołową i odpowiedzialność spoczywa na wszystkich. Szóste miejsce nie zajęłyście tylko dlatego, że słabiej niż oczekiwano prezentowały się rozgrywające. - Oczywiście. Składa się na to gra wszystkich zawodniczek, nie tylko moja. Uważam, że słabo zagrałyśmy w obronie i blokiem, w którym praktycznie jedną wysoką zawodniczką była Julia Miszina. Z tak niską średnią wzrostu naprawdę trudno o przyzwoity wynik. - Czy z perspektywy czasu nie żałuje pani przenosin do Gdańska? - Nie nachodzą mnie takie myśli. Pozostając w Augusto, siedziałabym na ławce. A ja chcę jak najwięcej grać, póki siatkówka sprawia mi tak dużą przyjemność. - Grając w zespołach ŁKS czy Startu Łódź jako juniorka osiągnęła pani sporo sukcesów. - Wraz z koleżankami zdobywałyśmy 4 razy mistrzostwo Polski juniorek, a mnie trzykrotnie wybierano najlepszą rozgrywającą turnieju finałowego. Podobnie było zresztą w mistrzostwach Europy juniorek w węgierskim Debreczy-nie, gdzie Polska zajęła siódme miejsce. - W ubiegłym roku znalazła pani uznanie trenera reprezentacji, będąc w szerokiej kadrze. Czy liczy pani na nominację za kadencji Jerzego Skrobeckiego? - W skrytości na pewno tak, tym bardziej, że trener Skro- : becki zamierza odmłodzić zespół. Z drugiej strony marzą mi się jednak porządne wakacje, i których nie miałam od 8 lat. i Nawet w zeszłym roku po ślubie nie było zbyt wiele wolne- i go czasu, gdyż dwa dni później i wyjechałam na zgrupowanie. - Zatem powodzenia. Maciej Polny 1 —i 1752 Redaguje 7.JLUKA ZOŚKA. CHOOZ $Zy3fC0, POM-Z(/ć% MK ONfUMSHdń &£ WMDZĄ ■ ' w mm KLĘSK! 60SP0DM - he PAN ZAP/UWOWAt! yć>tvq,ż£70 WTYKA K0&... NIE BÓJ 6/ĘTF3 UNII PRACY, WJUZSfęU- RODzneś iŁA 23IX - 23X 21 III - 20IV BARAN: W najbliższym okresie możesz liczyć na wiele szczęścia w przeprowadzaniu trudnych przedsięwzięć. Nie warto więc marnować szansy. Czyjaś gorąca krew porwie Cię w wir nowych zajęć. Przeżyjesz niezapomniane chwile. Licz się ze sporym wysiłkiem fizycznym i psychicznym. BYK: W najbliższym czasie możesz liczyć na kilka naprawdę udanych chwil relaksu. Warto zdystansować się nieco od ciążących spraw i oddać się marzeniom. Szczególnie, że sprzyjać temu będzie romantyczna aura wokół Ciebie i, rzecz jasna, tej drugiej osoby. BLIŹNIĘTA 22V - 21VI WAGA: Najbliższy tydzień to okres dobrych szans tak w życiu osobistym, jak i zawodowym. Skoncentruje się sporo możliwości. Musisz tylko wykazać się większą niż zazwyczaj energią i zdecydowaniem. SKORPION: Nadzwyczaj pomyślny tydzień, czegokolwiek się dotkniesz, pójdzie jak z płatka. Nie przejmuj się tylko cudzymi złośliwościami. To zazdrość. Tobie się uda wszystko, co zaplanowałeś(aś). Będzie to też okres pełen wspaniałych pokus. Wybór jak zawsze należy do Ciebie. 23X1 -21X11 BLIŹNIĘTA: Miła znajomość może oznaczać szczęśliwy początek długiej drogi. Nie wolno Ci się jednak zniechęcać trudnościami. Emocje mogą zniweczyć Twoje racjonalne działania. Ktoś długo nie widziany zastuka do Twoich drzwi. 22VI - 22VII STRZELEC: Oczekuj dobrych wieści. Wyjaśnią się sprawy, które Cię niepokoiły. Spotkasz się z dobrymi ofertami. Nie bój się nowych obowiązków. Teraz możesz robić plany na dłużej. Ktoś chce być Twoim sojusznikiem. To całkiem interesująca propozycja - przemyśl. RAK: Mimo wiosennego zmęczenia czeka Cię trochę dodatkowych zajęć. Ale warto! Już niebawem goręcej zabije Twoje serce. Czy jednak zechcesz na dłużej dzielić swoje życie z tą osobą? No cóż, temat do głębokiego zastanowienia... 23VII ■ 22VIII KOZIOROŻEC: Następny tydzień to wspaniały okres na uporządkowanie spraw osobistych. Chyba już pora podjąć pewne decyzje. Strzeż się jednak łatwych rozwiązań. W połowie tygodnia miła niespodzianka. Tym razem nie będziesz miał Koziorożcu na nie wpływu - zafunduj więc sobie odrobinę szaleństwa! LEW: Wydatków nie da się niestety ominąć. I skąd na to wszystko brać? Nie martw się - właśnie w tym tygodniu nadarzy się okazja podreperowania budżetu. Niewykluczone, że przydarzy Ci się zupełnie szalona historia ze szczęśliwym zakończeniem. Pod koniec tygodnia sporo intelektualnej gimnastyki. 23VIII -22IX WODNIK: Nie ma nic złego co by na dobre nie wyszło - to hasło na najbliższe dni. Tydzień zapowiada się naprawdę udanie. Ciekawe spotkania, interesująca rozmowa, intratna propozycja. Nawet pewne drobne nieporozumienie zakończy się bardzo korzystnie dla Ciebie. Nowa znajomość może być zwiastunem większych zmian w Twoim życiu... RYBY 2111 - 20III PANNA: Zdobądź się na więcej luzu - dosyć poświęceń dla innych - Tobie też się coś od życia należy. Szczególnie, że czeka Cię sporo spotkań towarzyskich. Ktoś będzie usiłował zbliżyć się do Ciebie. Nie przegap tej sytuacji. RYBY: Uwaga! - zmiany - i to na lepsze! Twoje starania przyniosą bardzo dobre efekty. Warto poszukać dodatkowych możliwości pracy. Strzeż się jednak gaf i pomyłek, bo mogą wprowadzić one wiele zamętu. Pod koniec tygodnia pyszna zabawa i sympatyczna randka. Piątek, 29 marca 1996 A Nr 76(15628) Rok U ISSN 0137/9062 indeks 350028 Rozmowa z czarodziejem od elektronicznych liczydeł str.3 Dyktatura lumpenproletariatu -felieton Jana Chrzana str.3 domu Olgi i Jerzego Krzyżanowskich str A Prawdziwe dzieje Ściganego! str.5 Hamburg i okolice str.8 Elżbieta Cybulska o walorach zapachów str. 10 TffUT W U\j „Rosyjski kompromis" Przemawiając w Sejmie do Zgromadzenia Narodowego, królowa angielska, Elżbieta II powiedziała, że Wielka Brytania popiera dążenie Polski do wejścia do NATO i źe owo dążenie nie może stać się przedmiotem weta ze strony jakiegokolwiek kraju. Słowa te mogą nam trochę poprawić humor, bo kto jak kto, ale najdłużej panująca monarchini na pewno nie puszcza słów na wiatr. Stwierdzenia Jej Królewskiej Mości nabierają szczególnego znaczenia w obliczu stów wypowiedzianych w czasie zeszfotygodniowej wizyty Warrena Christophera w Moskwie. Początkowo wyglądało na to, że w kwestii rozszerzenia NATO da się tam wynegocjować jakiś kompromis; pogląd taki dość szeroko kolportowała strona rosyjska. Minister spraw zagranicznych Rosji, Primakow, na zakończenie rozmów powiedział jednak rzecz wielce kuriozalną: że jedynym możliwym kompromisem w tej kwestii jest rezygnacja NATO z planów ekspansji na wschód. Jeszcze do niedawna słowo kompromis miało inne znaczenie. Zakładało rozwiązywanie kwestii spornych poprzez wychodzenie sobie naprzeciw spierających się stron. Znane są już takie określenia, jak rosyjska ruletka, czy ruskie pierogi. Do nich trzeba teraz dołączyć nowe - rosyjski kompro- r , * Z"'"',, :: .. «• ć •••••• < ' f ...• • 7 <**' %^'ŹCfć \ ......: ' ' V - ...... laspi Fasadowe komisje Ministrowie rządzącej koalicji lekceważą uprawnienia sejmowej Komisji ds. Kontroli Służb Specjalnych. Nie pytał o jej zgodę minister Zbigniew Siemiątkowski, gdy powoływał szefa Urzędu Ochrony Państwa. Pan minister nie ukrywał nawet, że nie zamierza się liczyć z opinią innego ciała konsultacyjnego - Politycznego Komitetu Doradczego MSW, przy odwoływaniu szefa UOP Gromosława Czempińskiego. W jego ślady poszedł również peeselowski minister Stanisław Dobrzański, który przy mianowaniu szefa Wojskowych Służb Informacyjnych też pominął komisję. Dziwi to tym bardziej, źe przewodniczącą jest jego partyjna koleżanka. Warto przypomnieć, że nie tylko posłowie opozycji, ale nade wszystko posłowie Sojuszu zabiegali o powołanie komisji, która miała zapobiec ewentualnym wynaturzeniom tych służb. Wtedy jednak, poprzez tzw. prezydenckich ministrów, wpływ na służby specjalne miał prezydent Wałęsa. Teraz podlegają formacji SLD-PSL, więc komisja może już niepotrzebna, zwłaszcza taka, która przy sprawie Oleksego nie wykazała, że służby złamały prawo. Wydaje się, że obecna koalicja chce wrócić do praktyk z przeszłości, kiedy to powoływano różne fasadowe rady, komisje, których celem było uwiarygadnianie rządzącej par-tii. • > '■5 Piiilili!! lliill * » J::W % ■%.. ii: ' ** . IP 7 -........ - 7 iiiaB ■ , y l r ^ \ \ i. ^ # llfj -'!r, ' .J ......... '■ ............. . . ..... ...... illli JMR > > < Ą . „ I"- > ' » - < mmmm ■ y - \ iiSłllilli *' •• t K f ^ Pil ............- ^ .......- r ■ ^ i t , ' -- * * 7* * ,i * * , i * - \ I . ^ . • - • .. • . . y- * v- ^ *■ ' , ............iśsii..... * J f :i -«f <.......;>ry ,/;i' . . w-\... , ' * *' ' " A ' '■ -A - \ ^ «;■.. *■ ) ^ "i - 4 M '■ * .. ^ J ^ W ^ ^ - * /N W * ...... :i. rwm •• "• % ">• :• : .y- .. . . .......... : ' ''"i ''"ij 7 Wt. >. ■% J ■ < % . ; * iii 1111 %.»«^ < ' ' ■ Hil : r .. ; s ■ •••;• f \ ■' . ■ ,> •, "S .A k. "* * ^ - 1 ii N illlBlli i' \ ; -b * t ł - ^ ^ •» - «s< A ' , ^ ,:5 iiiii Ślimak na szynach - \ v V' _' A. - - , 1 '» f s' ? ^ ^ 'v. . \ X ' * ^ '* " -*( ) > - a......i u' A -4 Janusz Czerwiński Kamil gdzie jesteś?! - Słyszeliście o G.? - zapytał ktoś. - Podobno odnalazł kogoś na Sycylii... - Jasnowidz?! A może... Nie chcieli, nie mogli już dłużej czekać, żyć - napiętnowani - w poczuciu bezsilności. Jacek był opiekunem chłopca. Mirka - komendantem obozu. Przed siedemnastu laty w malezyjskim porcie Kelang obserwowałem wyładunek z polskiego statku szyn kolejowych - naszego najważniejszego produktu eksportowanego do Malezji. Już wtedy kraj ten imponował rozwojem, który u przybysza ze zgrzebnej PRL mógł wywołać tylko zazdrość. Dziś Malezja jest czołowym producentem „czipów" elektronicznych, oferuje nowoczesne samochody, ma piękną stolicę na miarę XXI wieku, a w statystyce produktu krajowego (PKB) wyprzedziła nas o jakieś 60 procent! Polska zaś sprzedaje uciekającemu malezyjskiemu tygrysowi przede wszystkim co? - po staremu szyny kolejowe! W tym samym czasie, gdy premier Cimoszewicz próbował sprzedać tygrysowi parę czołgów, hamulcowi polskich reform z posłem Pękiem na czele robili wszystko, by storpedować prywatyzację i odstraszyć ostatecznie obcych inwestorów, uniemożliwiając im kupowanie domów i ziemi. Senator z PSL przywoływał na pomoc Ślimaka z „Placówki" Prusa i Drzymałę z jego wozem. Marzy im się zatrzymanie naszego wozu za murem z ceł, kontyngentów i zakazów, na zapomnianej przez świat stacyjce, na której możemy niedługo zostać sami. No, może w towarzystwie Aleksandra Łukaszenki, Andrzej Gołębiowski Sprawa Kamila r niedzielę, 28 stycznia Kamil Poleszak pojechał na zimowisko do Trzcinicy koło Jasła. Pobyt zorganizowała Komenda Gdańskiej Chorągwi ZHP. Był to tzw. obóz integracyjny: obok harcerzy zdrowych brali w nim udział niepełnosprawni Wśród nich - grupa z sopockiego Ośrodka Adaptacyjnego. Kamil, 28-letni, cierpiący na zaniki pamięci mężczyzna był jednym z nich. Podróżowano autokarami. Po południu, 29 stycznia wyprawa była na miejscu. Pojazdy stanęły tuż (ok. 15 metrów) przy wejściu do budynku internatu miejscowej szkoły. Dzieci (mimo zaawansowanego wieku wielu podopiecznych - tak mówią o nich ich opiekunowie) pod nadzorem wychowawców odbierały swe bagaże, udając się do przygotowanych dla nich pokoi. Tylko Kamil, wziąwszy swój pomarańczowy plecak -zniknął. Musiał pójść w drugą stronę. Obejść autokar, wyjść za ogrodzenie. Wystarczyła chwila. Jego brak zauwa- żono po kilku minutach. Szukał go wychowawca, dołączyli dwaj następni. Objechano samochodem najbliższą okolicę. Na próżno. Po dwóch godzinach zawiadomiono policję. W mediach (zwłaszcza rzeszowskich i gdańskich) mówiło się i pisało o tym dużo. Wobec wychowawców padały ostre zarzuty, formułowane zwłaszcza przez rodziców Kamila. Zarzucano im brak właściwego nadzoru i opieszałość w prowadzeniu akcji poszukiwawczej. Prokuratura wszczęła śledztwo. Specjalna ekipa z Jasła przeprowadziła m.in. przesłuchanie wszystkich, blisko osiemdziesięciu uczestników kolonii - nie gardząc nawet zeznaniami tych upośledzonych najciężej. Być może wyniki śledztwa będą dla wychowawców pomyślne. Nie zmienia to jednak faktu, że zaznali już pręgierza opinii publicznej. A Kamil, poszukiwany przez policję w całym kraju - wciąż się nie odnalazł. (je) Trafili, przed miesiącem, do Leszka Stamma. I przeżyli szok, gdy wprowadzeni w trans przez jasnowidza - ujrzeli... Kamila! Mirka: - W ciemnym pokoju - kilka mrocznych postaci. Nie widzę twarzy, lecz wiem, po prostu w i e m, że drugi od lewej - to On. To Kamil. Czy padały słowa? Tego nie pamiętam, jednak w mej świadomości zapisało się zdanie: „Jestem szczęśliwy, ale nie jest mi dobrze"(?!). Jacek widział wyraźniej: - Był sam, w pomieszczeniu, odwrócony ode mnie. Zawołałem go: „Kamil!". Drgnął, obejrzał się. Ujrzałem jego twarz! - Kamil żyje - zapewnił radiesteta. Potrzebował jednak czasu, na konsultacje z kolegami. Wreszcie - wahadełko i palec pana Stamma wskazały miejsce na mapie: Bieszczady! Wieś Smerek, tuż obok Wetliny. Wierzyć ■ nie wierzyć? Około 100 kilometrów dzieli to miejsce od podjaślańskiej wsi, gdzie w styczniu zaginął Kamil. Czy jest możliwe, że niepełnosprawny umysłowo chłopak clotarł aż tak daleko? Właściwie - dlaczego nie... W Trzcinicy ślad kończył się przecież przy ruchliwej szosie, obok był przystanek PKS. Jeśli zbieg wsiadł do autobusu jadącego na wschód... Kamil z samodzielnym podróżowaniem oswojony był dobrze: na co dzień wszak dojeżdżał sam z domu na zajęcia do sopockiego ośrodka. W dodatku - inwalidzie I grupy - przejazdy autobusem przysługiwały bezpłatnie. Mógł go zresztą zabrać każdy inny samochód. Cóż by miał robić w Smereku? Jasnowidz twierdził, że jest mu tam dobrze. Że, uciekając przed czymś, znalazł nowy dom. Może więc ktoś go przygarnął? Może po- maga u kogoś w gospodarstwie? Może... trafił do jakiejś sekty? Może, może, może. Najróżniejszym domysłom nie mogło być końca. Rzecz uprawdopodabniały pewne wcześniejsze wizje jasnowidza. Spokojna pewność w głosie, gdy mówił: „On tam jest". No i to, że... nie zażądał pieniędzy. Zapada wreszcie decyzja: jedziemy! Dołącza grupa przyjaciół. Jest nas ośmioro. Znaleźć Kamila! - brnąc tydzień temu nocą przez całą Polskę nie myślimy o niczym innym. Nie zawiadamiamy rodziny, policji. Nie chcemy wywoływać przedwczesnych nadziei. Boimy się też, by ktoś pochopnie nie spłoszył chłopca. O ile, rzecz jasna, w ogóle tam jest... Góry, mimo słońca, są szare; na południowych stokach śnieg już niemal zniknął i widać tylko zrudziałą trawę. Jest sennie, jeszcze nie widać turystów - toteż trudno, by nasze przybycie było w pełni dyskretne. Lecz i my, w tej pustce, może dojrzymy więcej. - Gdyby był, to... wiedzielibyśmy - na wzmiankę o jasnowidzu, porucznik Straży Granicznej stara się nie uśmiechać. - Tutaj nowe twarze rzucają się w oczy. Prawda, ściągają tu różni, najmują się do wypalania węgla albo do wyrębów. Niejeden ma coś na sumieniu. Granica blisko, więc kontrolujemy. Tak, zwrócimy uwagę - komendant spisuje dane. Tablicę w dyżurce posterunku w Wetlinie wypełnia kolekcja portretów. Marne, kserograficzne odbitki zdjęć poszukiwanych. Z czarnych i białych plam - trudno odczytać rysy twa- Dokończenie na słr. 5 meezę, ż£po/nysŁNYf>omb? REFORM POZU/OUOewbW&Ą eocMcm cM£$P0Ł£czms>m0 Proces w sprawie Grudnia 1970 Historia śledztwa Rys. Zbigniew Jujka Gdy zginie jeden człowiek, śledztwo podejmowane jest z urzędu, w grudniu 1970 roku zabiło wielu ludzi, a wymiar sprawiedliwości pozostał ślepy i głuchy. 7 stycznia 1971 r. prokurator wojewódzki w Gdańsku Józef iyta wydał następujące polecenie: „W związku ze śmiercią i ranieniem osób cywilnych w wyniku działań sił porządkowych uważam za słuszne niewszczynanie postępowań przygotowawczych". Decyzja o tym jaskrawym łamaniu prawa podjęta została na najwyższym szczeblu państwowym, a przekazał ją prokuratorom wojewódzkim prokurator generalny. Nie dopuszczono do procesów nawet w pojedynczych przypadkach, a o ujawnianiu „bilansów strat" decydowały komisje partyjne. Naród polski i świat zewnętrzny nie miał się nigdy dowiedzieć prawdy o tym, co się stało. Krótko po podpisaniu Porozumień Sierpniowych w gdańskiej „Solidarności" powołana została Sekcja Historyczna, której zadaniem było sporządzenie opracowania na temat Grudnia 1970 roku. W pierwszym dniu stanu wojennego Zarząd Regionu został zdemolowany przez ZO-MO, a znajdujące się tam dokumenty zniszczono (w oparciu o ocalałe oficyna Editions Spotkania wydała książkę „Grudzień 1970 roku", Paryż 1986). Poseł Ujazdowski stawia pytania W marcu 1990 roku, gdy prezydentem RP był Wojciech Jaruzelski, ministrem spraw wewnętrznych Czesław Kiszczak, a ministrem obrony narodowej Florian Siwicki, poseł Sejmu kontraktowego Kazimierz Ujazdowski zadał następujące pytania: Czy prokuratura wojskowa przeprowadziła śledztwo i ustaliła sprawców zbrodni ludobójstwa popełnionej w czasie wypadków grudniowych 1970 roku przez osobni- ków ubranych w mundury Wojska Polskiego? A jeśli niejakie konsekwencje ponieśli prokuratorzy wojskowi za to, że nie wykonali swoich podstawowych zadań? Jaką rolę pełnił w 1970 r. generał Wojciech Jaruzelski? Minister Siwicki odpowiedział po dwóch miesiącach, że decyzję użycia broni podjął I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka, a przekazał ją do Gdańska premier Józef Cyrankiewicz, natomiast Wojciech Jaruzelski był wtedy wprawdzie ministrem obrony narodowej, ale decyzje podejmowano poza nim. We wrześniu tego samego roku minister sprawiedliwości i prokurator generalny Aleksander Bentkowski polecił wszcząć śledztwo w sprawie Grudnia 1970 roku. Śledztwo miało trwać trzy miesiące W sierpniu 1990 r. z oficjalnym wnioskiem o podjęcie śledztwa wystąpił Niezależny Krajowy Związek Zawodowy „Solidarność Wetera- nów Pracy". 28 września 1990 r. minister sprawiedliwości i zarazem prokurator generalny Aleksander Bentkowski polecił Naczelnej Prokuraturze Wojskowej wszcząć śledztwo w sprawie Grudnia 1970 roku, ta zaś zleciła prowadzenie Prokuraturze Marynarki Wojennej w Gdyni. Delegowany z NP W do Gdyni prokurator Jan Siemianowski śledztwo otworzył 8 października 1990 i prowadzić miał je przez trzy miesiące, to jest do przedawnienia, które wejść miało w życie w grudniu tegoż roku. 12 grudnia, a więc na pięć minut przed upływem tego terminu, na polecenie Prokuratury Generalnej, trzem generałom i pięciu innym oficerom postawione zostały zarzuty. Byli to generałowie: Józef Kamiński, Edward Łańcucki, Tadeusz Tuczapski, pułkownicy: Władysław Łomot, Bolesław Fałdasz i Karol Kubalica (komendant szkoły milicyjnej ze Słupska), major Mirosław Dokończenie na str. 6 Str.2 29 marca 1996 m niezając zając Samochód nie zając - nie ucieknie. Twój samochód. Nowe Renault Dlaczego? Są dwa powody. Po pierwsze: cały czas masz szeroki wybór modeli Renault Po drugie: cenę, którą proponujemy, można bez.używania wielkich słów nazwać rewelacyjną. Piękne, ale prawdziwe: po prostu kwestię cła rozwiązaliśmy na korzyść Klienta. Dzięki temu możesz mieć model, na którym Ci zależy, po bardzo atrakcyjnej cenie. Myślałeś, że życie kończy się po kontyngencie? Nic podobnego. NA NOWE RENAULT JESZCZE NIE JEST ZA PÓŹNO. RENAULT TO PEtNIA ŻYCIA TWÓJ AUTORYZOWANY PARTNER RENAULT udzieli Ci szczegółowych informacji na temat oferty i warunków zamówienia: Ossowski, ul Nowodworska 28 b, 82-300 Elbląg; Roman Rybicki, ul. Malborska 112, 82-500 Kwidzyń; Technics Eksport Import S.c. al. Niepodległości 643,81-879 Sopot; Tadeusz Zdunek, ul. Miałki Szlak 35,80-717 Gdańsk; Auto-Car, ul. Chwarznieńska 170 c, 81-602 Gdynia; Auto-Handel Zdzisław Nowak, Kębłowo 85 a, 84-242 Luzino; Ryszard Adamowski, ul. Zblewska 33,83-200 Starogard Gdański; Renobil Sp. z o.o. ul. Dąbrowszczaków 18,80-373 Gdańsk. R»imimiiiv rs/\ IIIMU-Ii biiib Armerru Gdańsk, tel./fax31-80-62, 46-35-68, tel. centr. 31-50-41 w. 210,215,218, bocw. 213,214 wpon. wgodz. 8. 00-20.00, wt.-pt. 8.00-18.00, soboty8.00-16.00, fax46-35-68całą dobę; Gdynia, tel.20-04-79 wgodz. 8. 00-16.00, tel.. fax20-08-32pon.-pt. wgodz. ^00-18£0, soboty9£0-14.00; ZAPRASZAMY DO NASZYCH BIUR OGŁOSZEŃ: Sopot, tel. 51-54-55 w godz. 8.00-16.00; Elbląg, tel./fax (055) 32-70-94, tel. 33-54-09 w godz. 8.00-16.00; Pruszcz Gdański, tel./fax 82-23-25 wgodz. 8.00 -16.00; Tczuw, tel./fax (069) 31-63-26 w godz. 8.00 -16.00; StarogaM Gdański, tel./fax (069) 220-80 w godz. 8.00 -16.00 RW 29 marca 1996 Komputer to nie żadna świętość tylko duże elektroniczne liczydło Str.3 - Czy prawda to, że w Polsce jest kilka, może kilkanaście osób, które zajmują się komputerowymi „czarami"? - Jest nas niewielu, rzeczywiście - może dlatego, że tworzenie animacji komputerowych to zupełnie nowa dziedzina sztuki filmowej w naszym kraju. Nie ma nawet uczelni kształcącej w tym kierunku, choć istnieje na przykład szkoła kaskaderów... - Co właściwie kryje się za terminem: animacja komputerowa? - Posłużę się przykładem. Wyobraźmy sobie, że reżyser chce mieć następujący obraz: człowiek spożywa zupę z miseczki i nagle ta miska zamienia się w złotą chińską wazę wysadzaną drogimi kamieniami, a konsument po zjedzeniu niezwykle ostrej potrawy zieje niby smok najprawdziwszym ogniem. Moim zadaniem jest stworzenie takiej sceny. Jako przykład podałem akurat istniejący materiał, który realizowaliśmy na zlecenie pewnej egzotycznej restauracji... -1 człowiek rzeczywiście zionął ogniem? - Tak, reklamówka była bardzo realistyczna i powiem nieskromnie, że spodobała się zleceniodawcom. Co więcej, chcieli nawet odkupić od nas wazę, zanim dowiedzieli się, że istniała tylko w pamięci komputera. Realizuję też animacje przedstawiające projekty budowlane, dzięki którym można np. zajrzeć do wnętrza nie istniejących jeszcze budynków. - Nie jesteś ani informatykiem, ani absolwentem szkoły filmowej, a animacją komputerową zajmujesz się zaledwie od czterech lat. Jak do tego doszło, że zacząłeś w ten sposób zarabiać na życie? - Sprawił to przypadek. Cztery lata temu, gdy kończyłem studia na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej, powstawała tam właśnie pracownia projektowania komputerowego. Akurat w tym czasie w kraju pojawiły się programy pozwalające na tworzenie przestrzennych, ruchomych rysunków na ekranie komputera. Pamiętam, że któregoś dnia kolega przyniósł na uczelnię kopię (oczywiście piracką) takiego programu. Kiedy się z nim zapoznałem, zupełnie zwariowałem i przez dwa tygodnie, zamiast chodzić do pracy (zaczynałem właśnie staż w pracowni projektowej) ślęczałęm nad komputerem. I wtedy powstał mój pierwszy komputerowy film, który miał... cztery klatki. „Przy okazji" wyleciałem z biura projektów. Drugim ważnym momentem w moim życiu była... prywatka. Pojawił się na niej mój stary kumpel. Pracował w poważnej firmie projektowej i... zamówił u mnie animację projektu pewnego budynku. Chodziło 0 to, żeby zaprezentować dom jak najbardziej atrakcyjnie, ponieważ projekt brał udział w przetargu. Zrobiłem pięciominutowy film potwornej jakości, ale biuro wygrało przetarg. Kilka lat temu widok z kamery „lecącej" przez korytarze nieistniejącego budynku budził niesamowite emocje. - Zanim więc skończyłeś studia, miałeś „fach w ręku" 1 szansę na niezłe zarobki? - Otóż wcale nie. W tym samym czasie obroniłem pracę dyplomową i bez krzty skromności powiem, że została zakwalifikowana do ogólnopolskiego konkursu dyplomów, gdzie zdobyła drugie miejsce. Jednak propozycje zatrudnie- - Uratowała mnie kolejna prywatka. Spotkałem na niej ludzi z Radia Plus i udało mi się namówić ich, by u mnie zamówili telewizyjną reklamówkę ich rozgłośni. To było kilkadziesiąt sekund prostej animacji z muzyką gdańskiego kompozytora Darka Michalaka. Napisał ją „przez telefon", nie widząc w ogóle obrazu, ale nasza reklamówka odniosła sukces i przez pół roku „chodziła" w programie Telewizji Gdańsk. Ja tymczasem wyleciałem z kolejnej posady w pewnej prywatnej firmie chi tektonicznych i... jednego kandydata na prezydenta. W tym roku zakończyliśmy pracę nad efektami specjalnymi do polsko-niemieckiego serialu TV, o którym już wspominałem. - W ciągu niecałych czterech lat udało ci się zajść dość daleko w tym, co robisz. Czy jest jeszcze zlecenie, film, pomysł, który chciałbyś zrealizować? - Tak, marzę o tym, żeby zrealizować film animowany całkowicie w technice komputerowej. To będzie bajka dla w tajemniczy Sposób zniknęła, a jej twórcy handlują teraz monitorami. Wielkie koncerny komputerowe zrobią wiele, żeby nikt nie obniżał cen na ich „fenomenalne" programy... To jednak nie znaczy, że trzeba mieć gruby portfel, żeby w ogóle zacząć coś robić. Moja pracownia mieści się na strychu Latająca kamera przemierza kolorowe wnętrza nie istniejącego budynku pogrążonego w promieniach wieczornego słońca. Po chwili pojawia się przestrzenny napis, który rozpryskuje się w tysiące srebrzystych kawałeczków. Takie komputerowe „czary" oglądamy dzisiaj codziennie na ekranach naszych telewizorów. Jednym z tworzących je „czarodziei" jest gdańszczanin, Paweł Nurkow- Fot. Robert Kwiatek Czary z komputera Z Pawłem Nurowskim, twórcq animacji komputerowych, rozmawia Tomasx Zajqc Inna dziedzina mojej działalności to tworzenie elektronicznych obrazów dla telewizji. Trzy lata temu opracowaliśmy wszystkie „czołówki" stanowiące oprawę graficzną telewizji „Polsat". Komputerowa animacja naszej produkcji rozpoczyna też popularny program „Od przedszkola do Opola". Ostatnio zakończyłem z kolegą żmudną pracę nad efektami specjalnymi do serialu realizowanego przez Telewizję Polską we współpracy z niemiecką telewizją publiczną ARD. Jest tam mnóstwo czarów, znikających postaci, ludzi przemienianych w zwierzęta itd. nia wcale się nie pojawiały. Na uroczystości finałowej poznałem natomiast człowieka, który - tak, jak ja - skończył studia, a jego projekt dyplomowy otrzymał równorzędną nagrodę. On też nie wiedział, co ze sobą dalej robić i... również bawił się komputerami. Wbrew pozorom architektowi mieszkającemu poza Warszawą nie jest łatwo znaleźć dobrą robotę. Natomiast spotkanie z „towarzyszem niedoli" dało mi jedną cenną rzecz - uwierzyłem, że to, co robię ma jakiś sens w istniejących realiach. - Obawiam się zapytać, co było dalej? produkującej programy telewizyjne. - Masz pecha do stałych posad. Jednak ostatecznie to telewizja właśnie okazała się twoim najszerszym polem działania? - Po debiucie w TVG wszystko potoczyło się bardzo szybko. Razem z kolegą, Jackiem Wyszomirskim zrobiliśmy oprawę graficzną do telewizyjnej kampanii wyborczej trzech partii politycznych (nie powiem jakich). Potem był „Polsat" i konkurs na nową czołówkę gdańskiej „Panoramy", który udało mi się wygrać. Były też animacje dla banków, firm ar- dzieci z mnóstwem czarów, niesamowitych sytuacji - takich, jakie można stworzyć tylko w komputerowym świecie. Mam nadzieję, że nie jest to marzenie ściętej głowy. - Czy każdy entuzjasta komputerów jest w stanie tworzyć takie rzeczy, jakie ty realizujesz z kolegami? - Jest coraz trudniej, głównie ze względu na ceny oprogramowania. Niedawno dwaj sprytni ludzie z pewnej polskiej firmy komputerowej opracowali program graficzny, który na Zachodzie kosztuje kilka tysięcy dolarów i sprzedawali go po... 1500 złotych. Po sześciu miesiącach firma w domu rodziców i nie mam w niej dział laserowych, czy supermózgów elektronicznych za setki milionów. Nie jestem też typem maniaka komputerowego i na dobrą sprawę nie znam się na sprzęcie. Ostatnio kupowałem kartę graficzną do swojej „maszyny" i, słowo daję, musiałem poradzić się znajomego. Komputer to nie żadna świętość, tylko duże elektroniczne liczydło. Najważniejszą rzeczą jest tak naprawdę pomysł, a on powstaje z dala od komputera. Technika pozwala jedynie przetworzyć to, co powstaje w naszych głowach. - Dziękuję za rozmowę. -^- Bożena Ptak poetka Robert Kwiatek W najnowszym tomiku poezji Bożeny Ptak uwiera mnie użyte tam kilka razy słowo: przypudrować. Jej wiersze są tak bardzo szczere, czysta prawda - a tu nagle chowanie się pod puder. Czyż w miarę przybywania człowiekowi dorosłości, doświadczeń i dystansu, bo już prawie wie, co nie jest warte zachodu, czy więc wtedy nie można machnąć ręką na makijaże i być sobą? Nie, zdaniem poetki nie należy się ze wszystkim afiszować, a i wiele wspomnień warto zamazać. I tu wprosił się wątek polityczny. Ideały Sierpnia, „wierzyłam że gram historyczną rolę/ podrzucałam ulotki przechowywałam poszukiwanych". A potem... Kiedy zobaczyła, kto wygrywa, kto idzie w górę... Historia jest oczywiście obecna w utworach Bożeny Ptak, ale jej wiersze to głównie autoportrety. Mówi, że pisze z pozycji kobiety, na którą wpływa świat zewnętrzny, ale wszystko, co robi, uwarunkowane jest jej kobiecością. Jest szczera. I nie wiadomo dlaczego w programie telewizyjnym po pytaniu, czy nie wstydzi się takiej otwartości, zaczęła się tłumaczyć. Teraz jest za to na siebie zła. Lubi to swoje pisanie. Dlaczego zatem nie ma w nim radości, choćby z macierzyństwa, miłości? Bo pisze tylko wtedy, kiedy ją coś boli. Bo pisze dla ludzi w podobnym nastroju, niech i oni szukają ucieczki w wierszach. Kiedy zaś jest wiosna, to tańczy, idzie na spacer. Być może to się odwróci; w smutku pójdzie na łąkę, a w radości weźmie pióro do ręki. Uważa zresz- tą, że ten ostatni tomik, choć zatytułowany „Sam sama samotny samotna", w porównaniu z poprzednimi jest o wiele łagodniejszy. Jej notatnikiem bywa czasem papierowa serwetka, byle szybko zanotować pomysł. Wszelkie poprawki kończą się przy przepisywaniu na maszynie, potem -już żadnych zmian. Zaczęła „wierszować" bardzo wcześnie, jeszcze w szkole. Debiutowała na łamach „Dziennika Bałtyckiego" w 1975 r., a pierwszy jej tomik ukazał się cztery lata później; ostatni jest piątym z kolei. Już ma zbiór karteluszków na następny. A przymierza się do klasycznych form - do sonetu, ao dłuższego poematu. Pytam, czy nie wykorzysta w pisarstwie szerzej dziejów swojej rodziny. Ojciec, AK-owiec, przyjechał z Wilna, rodzina mamy mieszkała w Oliwie; babcia z ul. Kwietnej zostawiła pamiętnik. Bożena przyznaje, że korzenie rodzinne są dla niej coraz ważniejsze, namawia też swoich uczniów do zbierania historii familijnych, a jest polonistką w podstawowej szkole społecznej o przyjaznej atmosferze. Taka saga nadaje się raczej do prozy, a ona nie czuje się w niej najlepiej. A pamiętacie państwo felietony nauczycielki, czyli Bożeny Ptak w „OB"? To się przecież czytało! Anna Kościelecka Po naszych publikacjach Zdaniem pana inż. arch. Marka Stępy, w zamieszczonym w „Rejsach" 15 marca artykule pt. Cyganeńa w "Cyganerii" zabrakło informacji, że on oraz archi -tektki Barbara Stępa i Agata Ruda są autorami projektu architektonicznego stanowiącego podstawę przeprowadzonych tam prac adaptacyjnych. „Wnętrze to w swoim obecnym kształcie - w imieniu zespołu napisał w liście do mnie pan Stępa - powstało w wyniku skomplikowanej przebudowy łączącej trzy odrębne lo- kale o zróżnicowanej funkcji w jednolitą całość". Prawda, toteż chętnie uzupełniam opisanie dziejów „Cyganerii". Jeżeli zaś ktoś w szkicu o scenografce Elżbiecie Daszkowskiej - Witczyńskiej doczytał się, jak usłyszałam w telefonie od twórcy Teatru , Atelier" i reżysera Andre Hubnera Ochodlo, że scena ta powstała w 1994 roku - to niedobrze, boć tak nie napisałam. Jej pierwsza premiera była bowiem we wrześniu 1989 r. Natomiast od 1994 r. datuje się współpraca Daszkowskiej z tym teatrem. Zrobiła dwie scenografie do pieśni, a na afiszu trzeciego spektaklu - po jej nazwisku widnieje również nazwisko pana Hubnera jako scenografa, o czym poprzednio nie napisałam. Anna Kościelecka Kto reaguje na przejawy bezprawia - spokoju nie zazna Dyktatura lumpenproletariatu uczeni topo-nomastycy spory wiodą, czy zapomltikna od Boga i ludzi dzielnica Gdańska to Letnica, czy Letniewo - pewna pani, lat 65, trwa tam w niepewności losu. Pobiją ją, ukamienują, a może spalą? Ośmieliła się przecież pomóc w ujęciu podejrzanych o zbrodnicze wypchnięcie Irka Reglińskiego z pociągu... Zagraża jej odwet nie tyle sprawców, bo siedzą w areszcie, ile solidaryzującego się z nimi środowiska. Zapowiedzią zemsty był wrzucony nocą koktajl Mo-łotowa. Zaufajmy funkcjonariuszom, chroniącym swą sojuszniczkę, że nie przysną nad ranem, uwierzmy notablom, że kiedyś wygospodarują zastępczy lokalik dla prześladowanej (byle nie na Dolnym Mieście, Stogach lub Oruni...) i spróbujmy uogólnić szczególny przypadek. Otóż mieszkanka dzielnicy „na L" dała się we znaki otoczeniu jako jedyna sprawiedliwa, po obywatelsku reagująca na bezprawie. Od wandalizmu poczynając, a na rabunkach kończąc. Przełamała własny lęk i zmowę milczenia. Tej dzielnicy nie znam, lecz żywię przekonanie na granicy pewności, że tzw. element przestępczy mieści się tam w przedziałach wieku np. od 12 do 70 lat, a po drugie - nie przekracza kilku procent populacji dzielnicy. Oglądając zjawisko w optyce liczb względnych można je uznać za marginalne. Większość letnie wian vel letniczan uczęszcza do jakichś szkół, pracuje legalnie lub na czarno, wegetuje na „kuroniówkach", żyje z renty albo handluje w tzw. szarej strefie. W tym sęk, że w tej nie kryminalnej masie jest przyzwolenie na permanentne zło, więc policja, zabunkrowana w komisariacie lub oglądająca ze zjeżonym włosem ulice zza szyb radiowozu - jest bezsilna. Inną hipotezą, uzasadniającą bierność i brak wrażliwości, jest nadużywanie alkoholu, tego z banderolą i tego bez. Szat nie rozedrę, bo one dawno w strzępach, ale wyznam, że się solidaryzuję w pełni z szeryfem w spódnicy. Żyłem ci ja na Dolnym Mieście, doświadczając latami a to epitetów, a to wybicia okna kamuszkiem, gdy raz „nerwy puściły" i zdobyłem się na zwrócenie ostrej uwagi. Dno osiągnął stan zagrożenia, gdy ze szlachetnej inicjatywy Aleksandra Małachowskiego powróciła po amnestii spod celi recydywa... Nasza klatka schodowa, zapluta i zaśmiecona petami, była miejscem obrad „Senatu Małolatów". Świeżo wypuszczeni z poprawczaków edukowali nowy narybek, wyrywając dla tzw. jaj zabytkowe poręcze, tłukąc dla przewiewu witrażowe okna i podkładając z radosnym rechotem nogę przechodzącym. Los zrządził, a może spoczęło na mnie łaskawie Oko Opatrzności, bo zdobyłem siły i środki na ucieczkę z Gdańska. Za cenę osłabienia więzów z przyjaciółmi, w zamian za wyrzeczenie się komfortu korzystania z wielkomiejskiej infrastruktury. Mimo mądrości, odradzającej przesadzanie starych drzew... W mojej wsi gminnej, a raczej osiedlu, już nie dręczą mnie nocą wycia pijackie i,Jcolumny" nastawione na maksimum decybeli, a za to czuję, jak Ziemia płynie ze mną w wielkiej ciszy przez niepojętą przestrzeń kosmosu. Wyzwoliłem się spod dyktatury lumpenproletariatu. JanChizan W kapitalizmie politycznym nie kapitał daje władzę, lecz władza daje pieniądze Trzy restauracje "Tk 7~ • będzie tu mo-f wy o restaura-A. y JL cjach w znaczeniu tak powszechnie wiązanym z tym słowem, że Kopa-liński w swym świetnym „Słowniku wyrazów obcych" przytacza je chyba tylko dla porządku na końcu hasła zwięzłym: Jadłodajnia". Natomiast mniej używane i rozumiane znaczenie pierwotne omawia szeroko: „odnowienie, odbudowa, doprowadzenie do pierwotnego stanu, zwłaszcza zabytków, dzieł sztuki; przywrócenie na tron dynastii, zwłaszcza Stuartów w Anglii w r. 1660 (Karol II) i Burbonów we Francji w 1815-30 (Ludwik XVIII i Karol X)". Ostatnia z wyżej wymienionych restauracji dostarczyła mi pretekstu do tego felietonu. Dokładnie: lektura biografii króla Karola X (autorstwa Jose Cabanisa, wydana przez PIW w znanej serii). Jak z nazwy wynika, restauracja to przywrócenie tego, co było przedtem. Potocznie ludzie wyobrażają sobie, że po wojnie będzie tak jak przed wojną, po niewoli - jak przed niewolą, po ustaniu rewolucji - jak przed rewolucją. Oczywiście to złudzenie, nawet najlepiej odbudowany dom nie jest taki jak przed pożarem. Otóż Burbonowie, wracając na tron francuski wcale nie triumfalnie, bo w taborach wojsk okupacyjnych, byli w tej drugiej sytuacji. Ludwik XVIII zgodził się być tym, do czego się nadawał: figurą z dziobu oksętu. Uważał nie bez racji, że po 25 latach tułaczki dobre i to, więc nie próbował zawracać Sekwany kijem, usuwać ludzi, którzy doszli do znaczenia za rewolucji i Napoleona, ani tym bardziej odbierać im majątków i praw. To dopiero jego brat i następca, przystojny, o ujmującym sposobie bycia, nawet w pewnym sensie szlachetny Karol X, otoczony ultrasami (ultra-, supermonarchistami) zabrał się ostro do przywracania starego reżimu, majstrując przy prawie wyborczym, oświacie i wolności prasy. Wydawało mu się bowiem, że skoro lud go lubi (wyglądał reprezentacyjnie!), to lubi i feuda-lizm. W rezultacie nastąpiła rewolucja lipcowa i koniec, tym razem ostateczny, Burbonów. Fatalny błąd Karola X polegał na tym, że przeoczył inne, równoległe dążenia restauracyjne": bonapartyści chcieli restauracji cesarstwa, ex-sankiuloci - republiki. Póki co, łączyło ich to, że nie chcieli - Karola, a jeszcze bardziej jego ultrasów. Jakby tak stosując analogię, poszufladkować naszą obecną sytuację, można by powiedzieć, że od 1989 mieliśmy nieustanne dążenia restauracyjne, także o trzech opcjach: jedna, głównie bazująca na emi- gracji, błysnęła i w chwili przekazania przez p. Kaczorowskiego insygniów prezydenckich Wałęsie. Druga - „solidarnościowa" - urzeczywistniła się na krótko restauracją „Solidarności", która jednak już nie była tym, czym przed stanem wojennym, o czym i Wałęsa, i Krzaklewski nie wiedzieli. A teraz mamy trzecią, jeszcze inną restaurację - przemianowanego PZPR. Postkomuniści doszli do władzy, bo masom przestali się podobać „restauratorzy" postsolidarnościowi. Ale kolejni restauratorzy poczynają sobie jak Karol X - mają przede wszystkim na celu przerobienie państwa wg życzeń swoich ultrasów, tj. na zmodyfikowany PRL. Zmodyfikowany o tyle, że zamiast kapitalizmu państwowego wolą znacznie bardziej komfortowy dla nich kapitalizm polityczny, tj. taki, w którym nie kapitał daje władzę, ale władza daje pieniądze. Ten system ma jednak feler dosyć zasadniczy, mianowicie, żeby jednym (nielicznym) dać, trzeba innym (licznym) odebrać. Dobry jest dla polityków, ich szwagrów i zięciów, ale raczej nie do przyjęcia dla „stanu trzeciego". Którego nb. nie widzą zwolennicy kolejnych restauracji i dlatego im tak nie-sporo idzie, WlKmh Nawet firmy z klasą okazują się czasem bezklasowe Numerek z Coca-Coli wykliśmy już do tego, że co krok ktoś oferuje nanfjakieś wyjątkowe okazje - kupna, sprzedaży, wygrania. „Łańcuszki świętego Antoniego", loterie, premiowe zakupy itp. Czasem dostaję telefon z informacją (i gratulacjami), iż właśnie wygrałem złoty pierścionek, tydzień wczasów w Hiszpanii albo coś w tym guście. Po bliższym rozpoznaniu okazuje się, że tydzień na Costa del Sol jest za darmo, ale jest to dopiero trzeci tydzień pobytu. Dwa pierwsze muszę wykupić sobie sam. Pierścionek jest, owszem, za friko, ale drugi. Czasem coś trzeba wpłacić na początek, żeby potem dostać nagrodę. I czasem tego „potem" już nie ma, bo firma, która wylosowała ci nagrodę - znika. Naiwnych wciąż nie brakuje, choć wielu już ma za sobą przykre doświadczenia. Jednak te wszystkie wpadki dotyczą firm małych, nieznanych, których strategia polega na jednorazowym narżnięciu możliwie dużej grupy ludzi. A potem chodu w krzaki. Inaczej ma się z tzw. promocją sprzedaży ze strony wielkich i znanych producentów. A to włożą do pudełka z proszkiem zegarek, a to w pudełku z czekoladkami schowają pozłacany łańcuszek. I choć nigdy nie należy się spodziewać Tissota lub metrowego naszyjnika z 24-karatowego złota, to zawsze trochę więcej klientów wrzuci do swych koszyków owe produkty z niespodziankami. Do tej kategorii promocji należą także różne konkursy typu „zdrapki" w gazecie, lub właściwego numerka na kapslu. Wyjątkowo ostrą walkę konkurencyjną na tym polu wydały sobie ostatnio PepsiCo (numeromania) i Coca-Cola (konkurs „olimpijski"). Pomysł chyba chwycił. Najpierw ludziska rzucili się na pepsi, potem na colę. Jaki będzie ostateczny efekt - zobaczymy. Na pewno jednak nikt nie spodziewał się, czegoś takiego, co zrobiła Coca-Cola. Po prostu odmówiła wypłacenia nagród niektórym osobom, mającym odpowiednie zestawy kapsli. Zdaniem klientów, na kapslach mieli „6", zdaniem firmy - „8". I nie chodzi tu o prostackie oszustwo w postaci przerobienia przez nabywców ósemek na szóstki. Coca-Cola twierdzi, że na przedstawionych kapslach powinna być „ósemka". Pomyliła się firma drukująca na kapslach napisy. A oni (czyli Coca-Cola) wiedzą, na podstawie sobie tylko znanych rejestrów, że „szóstka" powinna być „ósemką". Muszę przyznać, że taka postawa nie pasuje mi do dotychczasowego image'u Coca-Coli. Ktoś u nich sprawy nie dopilnował, nie sprawdził. Trzeba szybko wypłacić nagrody posiadaczom kapsli i dochodzić swego od drukarni. Każde inne rozwiązanie jest nie fair. Sponsorowi olimpiady nie przystoi pójście w ślady Bena Johnsona i jemu podobnych. Za błędy trzeba po prostu umieć spokojnie zapłacić. Na tym tle trzeba jeszcze bardziej docenić postawę Totalizatora Sportowego. Wypłacili podwójną główną nagrodę, gdy w telewizyjnym komunikacie omyłkowo podano jedną z wylosowanych liczb. Stracili trochę forsy, zyskali uznanie - Coca-Cola odwrotnie. Piotr Dominiak PS. Kiedy prawie dwa lata temu zakwestionowałem w swym felietonie niezrozumiałą politykę cenową Coca-Coli, zaszczycił mnie wizytą sam dyrektor ds. public rela-tions w Coca-Cola Poland. Nie musiał, przyjechał i choć przekonał mnie do swych racji tylko częściowo, zachował się z klasą. Co będzie teraz? P.D. 29 marca 1996 W domu Ona: doktor Olga Krzyżanowska, wicemarszałek Sejmu, córka Aleksandra Krzyżanowskiego, Aleksander Krzyżanowski z córką Olgą. Nigdy nie przypuszczałem, że będę mężem swojej żony, czyli, że trafi mi się - jak się kiedyś mówiło - rola męża Walasie-wiczówny. No, ale stało się, mam żonę na świeczniku - śmieje się pan Jerzy. Siedzimy przy kominku, w którym jednak z braku czasu rzadko rozpala się ogień. Gospodarze widują się praktycznie tylko w soboty i w niedziele. Wprawdzie poniedziałki pani Olga jeszcze spędza w Gdańsku, ale już nie w domu, tylko w biurze poselskim i na spotkaniach. W poniedziałki też przygotowuje mężowi strawę na najbliższe parę dni. Marszałek to marszałek, a żona to żona. Zatem zupa w garnku, mięso w weckach, jeden słoiczek na każdy dzień. - Stałem się ekspertem od podgrzewania - chwali się pan Jerzy. - A od kiedy mam kuchenkę mikrofalową, idzie mi to po prostu rewelacyjnie. Rozmawiamy o wizycie królowej brytyjskiej, Elżbiety. Pani marszałek otrzymała zaproszenie na przyjęcie do Bristolu, wydane przez królową na cześć polskiego prezydenta i namówiła męża, by jej towarzyszył. Przejrzała jednak swoje „sejmowe mundurki" i doszła do wniosku, że zupełnie nie ma co na siebie włożyć na tak nadzwyczajną okazję, bo w końcu nie co dzień jada się obiad z królową. I do tego brytyjską. W ostatniej chwili kupiła sobie zatem wytworną beżową suknię. W świecie politycznym Warszawy gorączka związana z wizytą królowej osiągnęła apogeum. W wypożyczalniach zabrakło podobno fraków i smokingów, nie wszyscy panowie bowiem posiadają je już we własnych szafach, choć od chwili, gdy nasi notable niezależnie od okoliczności występowali w szarych garniturach, upłynęło parę lat. Problemów związanych z wizytą królowej jest co niemiara. Na przykład, gdy okazało się, że brytyjska monarchini ma obejrzeć w Teatrze Wielkim operę „Córka źle strzeżona", dziennikarze zacząli spekulować, czy nie zostanie to odebrane jako aluzja do księżnej Diany, która -jak wiadomo - ma rozwodzić się z następcą tronu. Inni znowu twierdzili, że lepsza „Córka źle strzeżona", niż „Straszny dwór". Ale wracajmy do spraw rodzinnych. - Czterdzieści lat małżeństwa jak sen minęło - mówi pan Jerzy. - A im człowiek starszy, tym szybciej te lata biegną. Poznali się w połowie lat pięćdziesiątych na nartach. - Myślę, że my się po prostu lubimy. To samo nas śmieszy, to samo bawi. Razem na nartach, razem na kajakach i na żaglówce, mamy podobne poglądy polityczne i czytamy z pasją te same gazety - dodaje pani Olga, podając kawę w pięknych filiżankach. Porcelany jest w domu mnóstwo. Na ścianach wiszą talerze i półmiski miśnieńskie, w serwantce tłoczą się serwisy Rosenthala. Na półkach Wedgwoody rozpychają się wśród talerzy z Delft. - Olga lubi przyjmować gości. Nawet teraz, gdy ma mało czasu, potrafi zorganizować ad hoc spotkanie towarzyskie. Przypomina mi się krążąca po Gdańsku anegdotka. Podczas imienin Olgi Krzyżanowskiej, pani domu pyta gości: kawa, czy herbata? Kto pije kawę, proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk... Ślub Olgi Krzyżanowskiej z Jerzym Krzyżanowskim od- Nie tylko mężczyźni zresztą. - Mama ma piękną okupacyjną kartę. A za udział w obronie Warszawy otrzymała Virtuti Militari. Piękne mieszkanie w Alejach Ujazdowskich staje się skrytką konspiracyjną, lokalem Komendy Głównej Armii Krajowej. Przez pewien czas ukrywa się tu generał Karaszewicz-Tokarzew-ski. Przypadkowo aresztowaną Janinę Krzyżanowską wykupiono w Wigilię 1942 roku. Babcia Oleńka z babcią i ciotkami kończy właśnie smutną wieczerzę. - Mama! Na drugi dzień otrzymała anonimowy telefon: proszę natychmiast opuścić dom. Wyszły tak jak stały. - Matka zmieniła nazwisko, mnie - jako Jolę Makowiecką -umieszczono u sióstr w Milanówku - opowiada pani Olga. -Nazwisko, jak nazwisko, ale okazuje się, że najtrudniej jest przyzwyczaić się do nowego Fot. ze zbiorów prywatnych był się w kościele pallotynów, koło Akademii Medycznej. W 1957 roku urodziła się Magda. - Nazwisko panieńskie matki? - padało potem stereotypowe pytanie. - Krzyżanowska. - A ty jak się nazywasz? - Krzyżanowska. - Aha, pewnie nieślubne dziecko. Olga Krzyżanowska, z domu Krzyżanowska wyjaśnia, że to po prostu zupełnie przypadkowa zbieżność. Rodzina Jerzego wywodzi się ze Lwowa, rodzina jej ojca, Aleksandra Krzyżanowskiego z Wilna. Krzyżanowscy pochodzili ze starej szlacheckiej rodziny herbu Dziemido - pisze Krzysztof Tarka w książce „Komendant Wilk". Ojciec Aleksandra, Jakub i jego dziad Stanisław walczyli w powstaniu styczniowym, w okresie popowstaniowych represji władze rosyjskie skonfiskowały majątek rodowy Krzyżanowskich, a Jakub został zesłany na Syberię, w okolice Irkucka, skąd wrócił po paru latach. Ożenił się z Zofią, pochodzącą z kurlandzkiego rodu Knobelsdorfów. Zamieszkali w Homlu, gdzie Jakub otrzymał pracę na kolei. Dzieci wychowywane były w duchu patriotycznym, w domu mówiono tylko po polsku i - jak opisuje Tarka - wieczorem przy zamkniętych okiennicach śpiewano patriotyczne pieśni, „Z dymem pożarów" na przykład, czy „Boże coś Polskę", czytano „Dziady". Tak to kiedyś się żyło Brat Aleksandra, Karol wspomina, że dzieci często podsłuchiwały rozmowy rodziców z goszczącymi w ich domu przybyszami. Dowiadywały się w ten sposób o zbiórkach na PPS, o akcjach ekspriopriacyj-nych, coraz częściej pojawiało się nazwisko kierującego tymi akcjami Józefa Piłsudskiego. „Powstało więc w nas przekonanie, że celem naszego życia jest odzyskanie przez Polskę niepodległości". Trzej bracia Krzyżanowscy wzięli zatem udział w wojnie z bolszewikami, a po wojnie Aleksander został „zaliczony w poczet oficerów zawodowych". W 1927 roku ożenił się z młodszą od siebie o trzynaście Olga Krzyżanowska z Bronisławem Geren lat studentką medycyny, Janiną Łopińską. W 1930 roku urodziła . się im córka, Oleńka. We wrześniu trzydziestego dziewiqtego major Krzyżanowski walczy w Armii Poznań. Po bitwie nad Bzurą zbiera ocalałe resztki żołnierzy i walczy do połowy października w Górach Świętokrzyskich. Potem wysłany zostaje na Wileńszczyznę, by organizować tam konspirację. - Pa, pa Oleńko, jest wojna, mężczyźni muszą walczyć. iem w lawach poselskich. sprzedaje w tym celu podwarszawski mająteczek, Komenda Główna pokrywa część kosztów. Wygląda to tak. Z Pawiaka późnym wieczorem Niemcy wyprowadzają Żydówki. Jest wśród nich także Janina Krzyżanowska, młoda, ciemnowłosa kobieta, która może Żydówkę przypominać. Obok getta Niemcy strzelają do Żydówek, Janinę wiozą na plac Trzech Krzyży i tam wyrzucają z samochodu. Przechodnie wsadzają ją natychmiast do dorożki i tak pojawia się nagle w domu, gdzie imienia. Siostry wołała: Jolu, a ja nie reagowałam. W Powstaniu matka była komendantem szpitala powstańczego na Chmielnej, potem wywieziono ją wraz z rannymi do obozu jenieckiego. Co robił ojciec, dziś już wiadomo. Przez lata był to temat tabu. Pułkownik Krzyżanowski, Generał „Wilk" - komendant Okręgu Wileńskiego ZWZ-AK, akcja Burza, operacja Ostra Brama... Ponieważ jednak nie piszemy historii wojny, ani nawet historii Armii Krajowej na Wileńsz- legendarnego generała „Wilka". On: KRZYŻANOWSKICH profesor Jerzy Krzyżanowski, dyrektor Instytutu Maszyn Przepływowych PAN, radny miasta Gdańska. cami - pisze Krzysztof Tarka. -Było to jawne kłamstwo i bezczelne pomówienie". Do procesu nie doszło. Generał „Wilk" torturowany i męczony, zmarł w 1951 roku. Na kominku stoi portret ojca, patrzymy na szczupłego pana w ciemnym garniturze, pani Olga przypomina grypsy, które przysyłał z więzienia. Cała moja wina polega na tym, że walczyłem pod orłem z koroną... Jestem osaczony jak odyniec w klatce i skazany na samotną śmierć... Nic Ci nie zostawiam córeczko, chciałem Ci zostawić dobre imię, ale mnie opluto. Byłem żołnierzem, a życie wplątało mnie w politykę, a polityka to brudna sprawa. Ale pamiętaj, że niezależnie od tego co się ze mną stanie, Polska to jest twój kraj. Polityka to brudna sprawa, zapamiętała tę ojcowską przestrogę i przez wiele lat trzymała się od niej z daleka. Mąż robił karierę naukową, ona pracowała najpierw w szpitalu, potem w przychodni. - Rozglądaliśmy się tylko, komu można małą Magdę podrzucić, której babci, czy cioci -śmieje się pan Jerzy. - Magda była dzieckiem, które nie sprawiało żadnych kłopotów wychowawczych. A poza tym wielki wpływ miała na nią moja mama. - dodaje pani Olga. - Moja matka była niezwykłą osobą, pełną pogody, uroku, energii. Gdy zbieraliśmy się razem, pytała: to 0 czym będziemy mówić? Najpierw krótki kurs konspiracji, a potem o Powstaniu. Miała trzech mężów. Już jako mocno starsza pani, pojechała na wakacje do Hiszpanii, do swojej koleżanki, z konspiracji naturalnie, 1 tam poznała pana Makowskiego. Slub brali w warszawskim kościele dominikanów. W kościele tym znajduje się tablica pamiątkowa ku czci mojego ojca. Ksiądz, który udzielał im ślubu, wygłosił długą mowę sławiącą zasługi pierwszego męża panny młodej, ale pan Makowski zniósł to mężnie. - No, więc o ile Magdę podrzucaliśmy babciom - ciągnie swoją myśl pan Jerzy - o tyle teraz nadrabiamy te „zaniedbania" w stosunku do wnuków. Wnuki niestety od dwóch lat są daleko. Magda razem z mężem, Piotrem Mierzewskim, dziewięcioletnią Natalką i siedmioletnim Krzysiem mieszka i pracuje w Radzie Europy w Strasburgu. - Stresujemy się, bo nie wiadomo, czy wyrosną z nich Polacy, czy Francuzi - martwi się dziadek. - A zakorzenienie to Olga Krzyżanów Kurczak z ananasami w sosie curry Gotowanie na co dzień traktuję jako obowiązek, natomiast od czasu do czasu to mnie bawi i sprawia przyjemność. Lubię polską kuchnię, niestety jest pracochłonna. Jestem osobą i, więc wolę tak zwane szybkie potrawy. Lubię kuchnię orientalną, najczęściej świeże warzywa od gotowanych. Gdy spotykamy się z przyjaciótmi, przygotowujemy składkowe posiłki, tzn. każda z pań wykonuje określoną potrawę. Ostatnio przygotowałam kurczaka z ananasem. Piersi kurczaka należy posolić, popieprzyć i usmażyć w głębokim tłuszczu. Gdy piersi są już przygotowane należy zrobić sos. Aby go przygotować, trzeba przysmażyć na oliwie posiekaną cebulę, następnie dodać rodzynki, suszone morele lub suszone śliwki oraz pokrojony ananas z puszki i sok. Na końcu przyprawić łagodną curry i oczywiście solą, pieprzem. Do tego sosu dodajemy usmażone piersi i małą chwileczkę dusimy. Kurczaka podajemy z ryżem ugotowanym na sypko. ^ ważna sprawa. Gdy tylko jesteśmy razem, robimy im wykłady z dziejów Polski, mamy „Historię dla Piotrusia", którą przerabiamy tam i z powrotem. W lecie byliśmy na polu Grunwaldzkim, na zamku w Golubiu-Do-brzyniu na turnieju rycerskim, w Krakowie. Nauczyłem ich wszystkich zwrotek „Jeszcze Polska nie zginęła", - Co jest ważne? - zastanawia się pani Olga. - Osobisty przykład rodziców. I miłość. Poczucie, że ma się oparcie w domu. Wiem to dobrze, bo przecież mój dom rozpadł się, gdy byłam małą dziewczynką. W fotelu przy kominku leży otwarta ksiqżka Jerzego Poksińskiego „My sędziowie nie od Boga". A dalszy ciąg tego zdania brzmi tak: „i tak skażemy bez dowodów, jeśli trzeba". -To jest drzazga, która tkwi we mnie - mówi pani Olga. -Śledziłam proces Humera, patrzyłam na butę oskarżonych, myślałam o wszystkich torturowanych, o ojcu i zastanawiałam się, czy nie za mało zrobiliśmy przez te sześć lat, by wyjaśnić tamte ciemne sprawy do końca. I to sobie teraz wyrzucam. Choć jeszcze parę lat temu wydawało mi się, że lepiej nie rozdrapywać ran, że trzeba umarłych zostawić w spokoju i iść naprzód. Myliłam się. Barbara Szczepula Fot. Robert Kwiatek czyźnie, przypomnijmy tylko jeden moment. Zdrada 14 lipca 1944 roku dowódca frontu białoruskiego, generał Iwan Czerniachowski podczas konferencji nocnej z „Wilkiem" wyraził zgodę na utworzenie dwóch polskich dywizji piechoty i brygady kawalerii, podporządkowanych Komendzie Głównej AK i Naczelnemu Wodzowi w Londynie. Generał Czerniachowski zaprosił do siebie komendanta okręgu wileńskiego, generała „Wilka" na 17 lipca. Tego dnia zameldował się u „Wilka" radziecki oficer łącznikowy, nalegając na pośpiech i prosząc o rezygnację z asysty kawalerii. „Wilk" pojechał więc zdobycznym niemieckim samochodem, zabierając ze sobą tylko mjr. „Sława" z dokumentacją sztabową - opisuje Roman Korab-Że-bryk. Siedziba generała Czernia-chowskiego mieściła się w Wilnie, przy Kościuszki, w piętrowej willi z kolumienkami. „Wilk" i „Sław" zostali wprowadzeni do dużej sali na parterze. Po lewej stronie za biurkiem siedział generał Czerniachowski, obok jeszcze czterech generałów. Polacy usiedli. Rozmowę zaczął „Wilk", poruszając sprawę Orde de Bataille polskiej dywizji. „Sław" położył na biurku teczkę ze schematem organizacyjnym. Czerniachowski nawet na nią nie spojrzał, przerwał gwałtownie „Wilkowi": Nikako-wo dogawora nie budiet! Na polecenie rządu radzieckiego odbieram panom broń! Boczne drzwi otworzyły się gwałtownie, wpadli żołnierze z automatami. W tym samym czasie rozbrojeni i internowani zostali wszyscy żołnierze „Wilka". - Ojciec wrócił do Polski w listopadzie 1947 roku. W lipcu roku następnego zosta! aresztowany. „Krzyżanowskiemu jako »zbrodniarzowi wojennemu« zarzucano współpracę z Niem- 29 marca 1996 Kamil gdzie jesteś?! Dokończenie ze sir. 1 rzy. Gdy wychodzimy, wisi już wśród nich wizerunek Kamila. „Szukamy go w catym kraju" - zapewniała policja. Posterunku w Cisnej dotyczy to... pośrednio. Do komisariatu w odległym Baligrodzie informacje o zaginionych docierają, owszem. - Pewnie tam coś na ten temat mają - starszy sierżant Marciniak nie jest jednak pewny. Wychodzi na to, że gdyby tak Kamil odwiedził tam policję - to może miałby szansę zostać rozpoznany. Na posterunku w Cisnej także zostawiamy wizerunek chłopca, aby szansę zwiększyć. Czyżby?! W Wetlinie, nie opodal SG, jest spożywczy sklep. Ekspedientka w zdjęcie Kamila wpatruje się długo; ta twarz nie jest jej obca. Właściciel potwierdza: - Musiał się tu kręcić. I to niedawno, bo do późnej jesieni -póki są turyści - kogokolwiek zapamiętać jest raczej niespo-sób. A ten... wzrok ma taki... Popytajcie wśród ludzi co robią na wypałach. Że sprawdza ich Straż Graniczna? Eee tam, panie, eee tam... Bieszczady zasnute dymem. Niemal co krok- piece. W dymie, wśród stosów drewna, sczerniałe postaci. Praca przy ścince lasu albo przy „wypale" - to w zasadzie wszystko, co zimą daje tu szansę by przeżyć. Zresztą, pieniądz marny. Widać to choćby po knajpach, gdzie w soboty schodzili się kiedyś z gór drwale i węglarze. Gwarno było, ciekawie, kufle -bywało - śmigały. Dziś w Cisnej, w sobotni wieczór, w „Madragonie" pustki. Smętnej bufetowej nic nie mówi zdjęcie. Inaczej, niż w Dołżycy, gdzie w „piecowej" brygadzie nikt wątpliwości nie ma: - Był tu, na pewno, dwa tygodnie temu. Przyszli we dwóch, pod wieczór było, czegoś tam chcieli. Może pracy. Nie wiem, byłem wkurzony, więc ich pogoniłem. Tak, ciemnozielona kurtka. Ta twarz. Plecaka nie miał. Poszli Zastania się, nie chce zdjęcia w stronę Smereka. Skąd to wiem? Ze śniegu. W Smereku u Niemczuka pracuje sporo ludzi. Pan Niemczuk to w tej okolicy jest nie byle kto. Stolarnia, kilka punktów wypału węgla. Pan Niem- czuk pamięta dwóch takich; jeden jak na zdjęciu. - Ale ten nic nie mówił, trzymał się bardziej z tyłu. Gadał ten długowłosy blondyn. Takie kręcone loki. Podobno studenci. Chyba gdzieś z Wybrzeża... Pozdawali egzaminy i przyjechali dorobić. U mnie pracy nie znaleźli. Mówili, że mieszkają w Wetlinie, w „pete-teku". Zajrzyjcie tam. Zajrzeliśmy. W schronisku takich nie było. Jeden z Niemczukowych ludzi widział ich „we mgle". Gdzie?! No, we „Mgle" - knajpa taka. Ten ze zdjęcia siedział i pił piwo. Kiedy? Parę dni temu, nie wiem, może w piątek. W wetlińskiej restauracji dzisiaj też jest pusto. Żona właściciela: - Nie wiem, ja nic nie wiem... Nad wejściem szyld: „Ludzie z mgły" Ludzie z mgły? Ludzie znikąd. I ci, co w bieszczadzkiej mgle chcieliby bardzo zniknąć. Niejeden tu taki. Góry te, wciąż na końcu świata, wabią outsiderów. Tych, których nie bawi pośpiech, kariera, pieniądz. I tych słabszych, co odpadli na którymś z etapów wyścigu. Dziwacy, „nieprzystosowani", wolne ptaki... przestępcy. W ucieczce przed przeszłością. Więc góry ich przyjmują, a miejscowi najwyraźniej ich wybór szanują. Nie raz, nie dwa - czuliśmy przecież tę ostrożną nieufność przed natrętnym pytaniem. Coś się jakby kryło za niechętnym: „może", „nie wiem". Coś niedopowiedziane, jakieś wtajemniczenie. Co mógłby jeszcze dopowiedzieć młody człowiek w sklepie, do tego:,.Musiał was nie lubić"? Spojrzał dziwnie, wyszedł. A nam zadźwięczały w uszach dopiero co zasłyszane słowa: - Nie może tu być tak, żeby ktoś był - a ludzie o tym nie wiedzieli. Za to, łatwo ukryć go przed postronnymi. Dziwne chwile - Ooo, to zdjęcie zrobione pewnie z dziesięć lat temu? - Tak, chłopak ma teraz więcej, właśnie o tyle... Boże, skąd on wiedział?! Si-wobrody mężczyzna z czerwonego forda, którego jako pierwszego zagadnęliśmy w „cepeenie" pod Cisną. Kon- - Kamil? Jest tu taki! Przeniósł się właśnie gdzieś na nowy wypał. To jest wysoko w górach - rysują nam szkice. Euforia gaśnie jednak szybko. Po kolejnych pytaniach - wiemy: to nie ten. - Kamil... rzadkie tu imię. Lecz, prawdę fnówiąc, tutaj każdy nazywa się jak chce. Dużo ludzi wsiąkło w te Bieszczady. Mnie też szukają... -słyszymy na odchodnym od jednego z nich. - Może dać mu spokój, jeśli mu tu dobrze? Wieczorem, w „Madragonie" spotkamy ich znowu. Przy winie marki „Wino" snują swoje plany: pojadą do Hiszpanii zarobić na bacówkę. - Więc za półtora roku -Bogdan zaprasza serdecznie -zrobimy tu obóz dla waszych podopiecznych. Ja czuję te sprawy: miałem - umarło -upośledzone dziecko... (nazajutrz, rankem, szli we dwójkę szosą, taszcząc na sprzedaż zrobiony przez siebie zydel. Hiszpania daleko; na razie trzeba coś do garnka włożyć). - Kamil... Będziemy szukać. Znamy tutaj wszystkich. Dajcie fotografie. I - bo może spotkamy - napiszcie do niego parę słów serdecznych. Godzinę później podobne słowa usłyszałem od pana Stamma, z Gdańska. W ten dziwny wieczór, gdy telefonicznie prosiliśmy o pomoc. Wieczór, gdy niespodziewanie troje z nas odkryło w sobie... radiestetów. Wahadełko wirowało nad mapą, uparcie potwierdzając że: „Tutaj!". Pan Stamm z Gdańska radził spisać dobre słowa: - Gonicie go. On się boi. Musicie zmienić tę aurę... Nazajutrz, w Cisnej, u dziadka Radosa spotykamy... kogo? . - Jesteście u Króla Gór - powitał nas rzeźbiarz. Jakby nie słyszał pytań o Kamila. W kącie - sękate kostury zwieńczone głową diabła. Diabelska twarz -1 także na dachu wpadniętej w ziemię chaty. I, w środku, w mrocznym wnętrzu... te same ostre rysy i szpicbródka młodego człowieka w „skórze". - Jesteśmy przyjaciółmi - przedstawia go Rados. Tamten zasłania się, nie chce zdjęcia. Wreszcie... wybiega. Gdy wyglądam za nim -długa ulica jest pusta. Otrząsam się z dziwnych myśli: no, już bez przesady... Nawiasem mówiąc - młodzieniec w „skórze" włosy miał bardzo długie. Blond loki. Ale z panem Niemczukiem rozmawialiśmy dopiero potem. * * ♦ Półtorej doby spędzone pomiędzy Wetliną a Cisną. Dziesiątki rozmów, setki pytań, chwile nadziei i... nic. Byliśmy jeszcze w Majdanie i Zubra-czem, bo tam odkryliśmy dom dla niepełnosprawnych. Na koniec, niemal nieprzejezdną drogą, dotarliśmy aż do Roztok Górnych. Na naszą prośbę ksiądz w Wetlinie apelował o informacje podczas mszy, do wiernych. Rozdawaliśmy fotografie. W świadomości miejscowych zostawiliśmy ślad. Nie znaleźliśmy Kamila. Czy w ogóle tam był? Leszek Stamm, gdański radiesteta, nadal twierdzi, że tak. Że jest tam wciąż. Tekst i fot. . Janusz Czerwiński „Jesteście u Króla Gór" tekst tego pytania dotarł do nas później, wtedy gdy ford przetoczył się tam i z powrotem pod naszą kwaterą. I potem, to spotkanie przy dymiących piecach. On - za kierownicą potężnej ciężarówki: - Mówiłem, mówiłem przecież, że go nie widziałem. Nie znam. Na nagły, niecierpliwy klakson podbiega robotnik. Gdy zwracamy się potem do niego i kolegów - wzruszają, ramionami: „Nieee...". W Dołżycy nie kursuje już słynna wąskotorówka. Zostały jeszcze tory i zdewastowana już trochę stacyjna budka, w której Bogdan i Zbyszek zajmują pokoik. Dwaj brodacze. Str.5 KARKI Nocne oblicze miasta „ W nocy inne oblicze Gdańska. Jakby gród średniowieczny z fantastycznym młynem, ciemnymi bramami, groźnymi basztami. Każdy szczegół nabiera znaczenia: tam się rysuje herb Korony, a dalej emblemat Hanzy na portyku pałacu Konsula". Maria Wicherkiewiczowa Gdy nad starym grodem nadmotławskim zapadał zmrok, wszystko wyglądało tu inaczej niż za dnia. Po zaciągnięciu zwodzonych mostów i zamknięciu bram, co zawczasu sygnalizowano za pomocą dzwonów, ruch w mieście zdawał się całkowicie ustawać. Szczególny nastrój panował tu jeszcze przed wprowadzeniem elektrycznego oświetlenia, kiedy w powszechnym użyciu były domowe kaganki, lichtarze, kandelabry i bogato ornamentowane blakiery. Lampy uliczne niewiele dawały światła, przeto spóźnieni przechodnie rzadko wychodzili z domów bez własnych latarń. Tych zaś blask powodował, iż rzucane na ściany kamienic oraz na nierówną nawierzchnię ulic cienie ludzkich sylwetek przypominały jakieś monstra, lub budzące grozę istoty demoniczne. Od niepamiętnych czasów noc uważano za przyjaciółkę śmierci. Ciemności prowokowały do grzechu, a ten przecież zawsze wabił szatana. Noc to jakby „odwrotna", mroczna strona życia - sądzono. To królestwo demonów. To pora, gdy mocy nabierają wszelkie tajemne i nieczyste siły. Nieprzypadkowo północ uchodziła w powszechnym mniemaniu za moment szczególny i pełen magicznych właściwości. Przeto bano się nocy, a owa trwoga znalazła odbicie zarówno w lokalnych opowieściach wierzeniowych, literaturze, a także w sztuce. Pod osłoną nocy dokonane zostały najokrutniejsze zbrodnie i przestępstwa, czyny, o których opowiadają gdańskie podania i legendy. To o tej właśnie porze gospodarz oberży „Jeruzalem" pozbawił życia własnego syna. O północy właściciel kamienicy „Adam i Ewa" przy ulicy Długiej brał udział w tragicznie zakończonym spektaklu wywoływania ducha zmarłej małżonki. Noc jest także porą, gdy nieznany nam z imienia gdański rzeźbiarz średniowieczny tworzyć miał swój sławny wizerunek Ukrzyżowanego, przyglądając się konwulsjom przybitego wcześniej do krzyża własnego ucznia. W księżycowej poświacie, spod kamiennej płyty nagrobnej w kościele Mariackim wyrastać miała ręka matkobójcy. To wówczas właśnie w klasztornej świątyni szarych mnichów odbył się tajemniczy pochówek młodej niewiasty, a na Wyspie Spichrzów groźne psy 0 mało nie rozszarpały spóźnionego grajka, który uniknął śmierci dzięki skrzypkom, na których do świtu wygrywał rzewne melodie. Jest w gdańskim baśniokrę-gu mowa o tym, ze raz na sto lat, o północy, w nadprzyrodzony sposób ożywają na kilka godzin wszystkie rzeźby zdobiące szczyty kamienic, fasady rozmaitych budowli, wieże 1 pomniki. Jednakże do udziału w owej uczcie stulecia nigdy nie zostali dopuszczeni ludzie. Ci zaś, którzy biorą udział w dorocznych balach, np. w przestronnym wnętrzu Dworu Artusa, mogą liczyć na spotkanie z samym szatanem, przebranym dla niepoznaki w strój gdańskiego patrycju-sza. Lękano się więc nocnej pory i wszelkich niebezpieczeństw czyhających tak ze strony złych mocy, jak i ludzi, którym nie straszne było towarzystwo sów i nietoperzy. „O późnym wieczorze, gdy gdańszczanie, szlafmycę naciągnąwszy, pod pierzyny się wsuwali" (jakby to powiedział Wiktor Gomułicki) - ku miejscowym tawernom, niczym ćmy do płomieni, ciągnęli co wieczór rzesze stałych ich bywalców. Znakomicie ujęła to w swoich wspomnieniach sprzed wieku ówczesna mieszkanka Gdańska, artystka i literatka Maria Wicherkiewiczo- wa. „Ledwie zegar oznajmia północ, zjawiają się ponure indywidua - rycerze nocy, niebieskie ptaki. Są to bankruci życiowi, są to pańskie dziady. Do marynarzy, wytatuowanych atletów dołączają się Japończycy, czasem Murzyni. Potajemnie grają szulerzy w spelunkach w karty. Częste tu bójki nożowników i sutene-rów". Nie jest dziś nocny Gdańsk miastem bezpiecznym. Nie był nim także sto lat temu. A jednak owo nocne jego oblicze zawsze miało w sobie coś pociągającego. Autorka przytoczonego wyżej fragmentu wspomnień nigdy nie zapomniała o wynurzających się z mroku postaciach gdańskich latarników co wieczór zapalających gazowe lampy. O przemykającym chyłkiem grubasie najeżonym drutami starych parasoli, o handlarzu starzyzną i damie w czerwonym kapelusiku. Artystkę fascynował pełen kontrastów Gdańsk „nocny, wrzący i niespokojny, nieznany i obcy". Przywołany zaś wcześniej Wiktor Gomułicki podziwiał za młodu księżycowe miasto z okna hoteliku „Pod Złotą Różą" i uwiecznił wyłaniające się z ciemności rzeczy czarodziejskie, do których zaliczył bezmiar figur kamiennych, rycerzy i świętych, rzeźbionych wazonów z kwiatami, smoki, gryfy, chimery, a także nocną melodię gdańskich kurantów, na dźwięk których „słuchającemu dreszcz przebiegł po krzytu". Jerzy Samp Jedno pytanie, dwie nagrody Czy znasz Gdańsk? Wśród uczestników konkursu „Czy znasz Gdańsk?", którzy nadeślą poprawną odpowiedź na dzisiejsze pytanie, rozlosujemy w nagrodę dwie książki Jerzego Sampa: 1. „Bedeker gdański" oraz 2. „Uczta stulecia. Dawne i nowe legendy gdańskie". Odpowiedź na pytanie zadane dn. 15 bm. brzmi: „Wizymir". Książki wylosowały: Anna Karbowniczek z Kolbud i Bożena Wiercińska z Gdańska. Odpowiedź na pytanie z 22 bm.: „Sarajewo 1914, Szanghaj 1932, Gdańsk 193?". Książki wylosowały: Wanda Zawadzka z Sopotu oraz Aniela Śliwka z Gdańska Zaspy. Gratulujemy! Nagrody można odebrać w naszym Biurze Konkursów w gdańskim Domu Prasy, plac Drzewny 3/7, pok. 20 Ib. Pytanie dzisiejsze: Który z polskich poetów uwieczni! w jednym ze swoich wierszy pszczołę w bursztynie? Odpowiedzi na kartkach pocztowych z dopiskiem „Jedno pytanie" prosimy nadesłać pod adresem redakcji do 3 kwietnia. Fundatorem nagród jest gdańska oficyna „Polnord" -wydawnictwo „OSKAR". Królowie w krótkich spodenkach Już od najmłodszych lat mali europejscy książęta mają nieustannie przed oczyma symbole i obrzędy monarchii. W obliczu sztywnego i pełnego szacunku zachowania otoczenia, szybko zaczynają pojmować, że nigdy nie będą takimi dziećmi jak inne. Gdy siedmioletnia Maria Laura d'Autriche-Este, księżniczka belgijska, słyszy jak wszyscy tytułują ją „Jej Królewską Wysokością", domyśla się, że coś ją różni od innych dziewczynek w jej wieku. Tym bardziej, że w czasie oficjalnych ceremonii w pałacu królewskim w Brukseli, składa swym dziadkom głęboki ukłon. Dla dzieci królewskich takie gesty nie są niczym zaskakującym. Od najmłodszych lat uczą się one zwracać do rodziców w trzeciej osobie, całować w rękę i pozdrawiać tłumy z okien karety. Portrety przodków w kryzach, perukach i krynolinach to dla nich zwykły album rodzinny. Patrząc na portret Króla Słońce mały ksią- żę Guillaume luksemburski może powiedzieć „to mój przodek, Ludwik XIV". Historia przez duże H jest po prostu ich historią. Jest dziedzictwem przeszłości, do którego przygotowuje się ich codziennie. Pewnego dnia będą może musieli je objąć. Dzieciństwo pod ścisłym nadzorem Smutny to przywilej. Królewskie dzieci, niczym mali przestępcy, poddawane są twardemu systemowi „kontrolowanej wolności". I tak np. William, książę Walii, nosi na ręce zegarek godny Jamesa Bonda. Umieszczony w jego mechanizmie miniaturowy system elektroniczny pozwala straży przybocznej obserwować na ekranie każdy gest i poruszenie księcia. Jego niezależność ogranicza się więc do zamkniętego obszaru parku college^ w Eton. Pokój zaś sprawia wrażenie kwatery o najwyższym stopniu bezpieczeństwa. W nocy nieprzerwanie pilnuje Williama około dwudziestu po-licjantów z Thames Valley Force. Dzieci księżniczki Karoliny z Monaco również podlegają ścisłemu systemowi bezpieczeństwa. Sześciu aniołów stróżów w cywilu pilnuje każdego kroku Andrei, Charloty i Pierre'a, od momentu przekroczenia.progu szkoły aż do jej opuszczenia. Specjalne „komando szturmowe" zostało wyszkolone w tropieniu niedyskretnych dziennikarzy. Komandosi, dyżurujący przez całą dobę, otrzymują polecenia tylko od księżniczki Karoliny i ujawniają program jej spotkań dopiero w ostatniej chv)ili. Mali książęta belgijscy i luksemburscy nie są objęci tak rygorystycznym systemem. W wielkim księstwie Luksemburga, funkcję straży przybocznej pełnią kierowcy następców tronu. Już od lat wożą limuzyną do szkoły Guillaume^, Felixa i Louisa. Nierzadko można spotkać księżnę Marię Teresę spokojnie spacerują- cą po uliach razem z dziećmi. W tej małej stolicy nie ma się czego obawiać... Nie ma już guwernerów Minęły bezpowrotnie czasy, kiedy klasy szkolne znajdowały się w pałacu. W wyniku demokracji dworów europejskich, guwernerzy należą do „wymierającego gatunku". Ta ewolucja zaczęła się już za czasów dzieciństwa rodziców małych książąt. Podobnie jak jego ojciec, wielki książę Hen-ri, Guillaume luksemburski uczy się wraz z innymi małymi Luksemburczykami w liceum w Diekirch. Przedtem uczęszczał do szkoły podstawowej w Lorentzweiler. „Pragniemy, aby nasz syn był traktowany jak inni uczniowie" - powiedzieli wówczas jego rodzice nauczycielce Viviane Kuensch. Życzenie to zostało spełnidne. Jego Królewska Wysokość, książę Guillaume, szybko został nazwany „Guimy" przez swych kolegów. Mały książę bierze żywy udział we wszystkich imprezach szkolnych, czy to w wycieczkach naukowych, czy w kiermaszach. Jak twierdzą nauczyciele, książę jest chłopcem bardzo bystrym, spontanicznym, serdecznym i otwartym. W dzisiejszych czasach, królewscy rodzice nie chcą, aby ich dzieci izolowały się w obrębie dziecinnego pokoju. I tak np. książęta belgijskie, Maria Laura i Amedeo pobierają nauki w katolickiej szkole Saint Jean-Berchan, w pobliżu proletariackiej dzielnicy Brukseli, Marolles. Jest to edukacja „federalistyczna", gdyż mali książęta uczęszczają zarówno na lekcje w języku francuskim, jak i flamandzkim. Przebywając wśród rówieśników z różnych środowisk, mali książęta wyrabiają w sobie równowagę i ducha współzawodnictwa tak potrzebnego w rozwoju intelektualnym. Z kolei, księżniczka Karolina z Monaco posyła swe dzieci do szkoły wiejskiej w Saint-Remy - z pełną aprobatą księcia Rainera. Ewa Morka (MO W ftlAT fto nie pamięta amerykańskiego serialu „Ści-jgany ", który w latach 60. takie w Polsce miał ogromną widownię? Kto nie widział filmu pod tym samym tytułem, który - z Harrisonem Fordem w roli głównej - w 1993 roku był kasowym przebojem na kilku kontynentach? Ucieczka lekarza najprawdopodobniej niesłusznie oskarżonego o zabójstwo żony; jego pościg za domniemanym jednorękim mordercą; perypetie rozpisane na kilkadziesiąt telewizyjnych odcinków i na blisko trzygodzinną kinową fabułę, za każdym razem kończyły się niczym. Ściganemu nie udawało się udowodnić własnej niewinności, widzowi nigdy nie było dane dowiedzieć się, czy rzeczywiście był zabójcą, czy też ofiarą nieszczęśliwego splotu okoliczności. „Teraz ma się to zmienić" -pisze „USA Today", przypominając, iż zarówno serial, jak i kinowa fabuła z Indiana Jonesem w roli głównej, oparte byty na prawdziwych zdarzeniach sprzed 40 łat. „Syn nieżyjącego już Ściganego, Sam Reese Sheppard zdecydował się pójść do sądu, by dowieść tego, co nie udało się ani serialowi, ani Harrisonowi Fordowi: że jego ojciec, dr Sam Sheppard, który w więzieniu spędził 10 lat, byt niewinny". - Ma to dla nas ogromne znaczenie - powiedział Sam Reese Sheppard dziennikarzowi „ USA Today", zanim wszedł na salę rozpraw w Cleveland. -Ma to znaczenie wprost historyczne. Chodzi o to, żeby rodzina ojca i nasze dzieci mogły w razie konieczności odwołać się do decyzji sądu. Decyzja, która w moim przekonaniu na pewno zapadnie, pozwoli nam również dochodzić odszkodowania za krzywdy, których za życia doznał ojciec. Sam Reese Sheppard ma w tej chwili 48 lat. Jego matka została zasztyletowana w rodzinnym domu na przedmie- „USA Today": Ścigany - historia prawdziwa ściach Cleveland, gdy miał zaledwie lat 7. Jego ojciec, przepytywany przed laty na tę okoliczność przez policję, powiedział, że gdy zbrodnia była dokonywana, on spał i zbudził go dopiero śmiertelny krzyk żony. Sheppard-senior twierdził, ii widział jakiegoś długowłosego (nie jednorękiego, jak w filmie) mężczyznę, który ogłuszył go czymś ciężkim i zbiegł. Prowadzący śledztwo komisarz nigdy nie uwierzył w tę wersję zdarzeń i w 1954 roku - po długotrwałym procesie, w czasie którego uparcie twierdził, że jest niewinny - Sheppard-senior trafił do więzienia. Wskutek ogromnego nagłośnienia tego przypadku, został zwolniony po 10 latach. Oficjalnie nigdy jednak nie uznano jego niewinności. Jego wypuszczenie zza krat miało charakter zwolnienia za dobre sprawowanie. Fakt ten nie pozostał bez wpływu na jego dalszy los. Dr Sam Sheppard nigdy nie pogodził się z brakiem werdyktu uniewinniającego. Popadł w alkoholizm, przez dwa lata był włóczęgą. - Jego życie stało się piekłem - wspomina syn. -To był już całkiem inny człowiek, zdruzgotany losem, który go spotkał. Zmarł na marskość wątroby w 4 lata po opuszczeniu więzienia. Sheppard-junior także czuł się naznaczony losem rodzica. Przez 20 lat odmawiał wszelkich kontaktów z mediami. Przeszedł na buddyzm, wiele podróżował, nauczył się zarabiać grą na gitarze. Dopiero przywracanie kary śmierci w wielu stanach wyrwało go Z tego dobrowolnego, wewnętrznego wygnania. Miał w pamięci fakt, że swego czasu prokurator także domagał się głowy jego ojca. Za namową prawniczki i dziennikarki Cynthii Cooper, Sheppard-syn zaczął rekonstruować zdarzenia, jakie rozegrały się w jego domu przed 41 laty. Przypominając sobie jak zza mgły to, co się wtedy zdarzyło, zyskiwał coraz większą pewność, że zabójcą jego matki był człowiek, który został przez ojca zatrudniony do mycia okien. Przypomniał sobie nawet jego nazwisko - Richard Eberłing. Tak się złożyło, ze w tym samym czasie, gdy Sheppard-ju-nior wysłuchiwał namów Cynthii Cooper, ów Eberłing został zatrzymany przez policję pod zarzutem dokonania morderstwa. Zdaniem Cynthii, próbki krwi, które szczęśliwym trafem zachowano po zabójstwie matki Shepparda (co w tamym czasie wcale nie było normą), po analizie DNA, najprawdopodobniej wykażą, iż mordercą z Cleveland był nie Sam Sheppard, lecz Richard Eberłing. Oznaczałoby to, że sąd oficjalnie musi uznać ojca Reesa Shepparda za niewinnego. Oznaczałoby to konieczność nakręcenia epilogu zarówno do telewizyjnego serialu, jak i do trzygodzinnej, kinowej fabuły. Wreszcie -oznaczałoby to, że Sheppard-junior, w imieniu ojca, powinien zainkasować ogromne odszkodowanie. Jego wysokość, którą jeszcze trudno oszacować, ale która na pewno byłaby gigantyczna, może zniechęcić sąd do wydania jednoznacznego werdyktu. Sam Richard Eberłing zeznał już, że myjąc okna w domu Sheppar-dów przed 41 laty, skaleczył się w rękę i ewentualne ślady jego krwi zabezpieczone na miejscu zabójstwa mogą pochodzić z tej rany. Sheppard-junior nie daje się jednak zbić z pantałyku. Mówi, iż nie wićrzy, by sąd skonfrontowany z niepodważalnymi faktami mógł dać wiarę „zeznaniom wyssanym z palca". - Nie na darmo jestem buddystą - powiedział dziennikarzowi telewizyjnej stacji CNN - i wiem, co jest prawdą, a co nią nie jest. Sprawiedliwości musi stać się zadość. Roman Warszewski Sir. 6 29 marca 1996 PROCES W SPRAWIE GRUDNIA 1970 Nagrobkowy wizerunek Mariana Sawicza poległego 18 grudnia 1970 r. w Elblągu. Fot. Piotr Kdjmer Redakcja „Dziennika Bałtyckiego" weszła w posiadanie zbioru dokumentów związanych z wydarzeniami grudniowymi, które tylko przypadkowo zostały uchronione przed zniszczeniem. W większości są to: pisemne relacje osób represjonowanych podczas strajków i zajść w Gdańsku, Gdyni i Elblągu (duio właśnie z tego miasta), a takie wnioski o zapomogi dla rodzin zabitych i poszkodowanych pracowników. Do relacji (cytujemy je zachowując na ogół pisownię oryginałów) dołączone są obdukcje lekarskie i zaświadczenia o leczeniu. Odbiorcami pism i dokumentów były ówczesne, podległe władzom partyjnym i rządowym, związki zawodowe. Stosownie do oficjalnej, rządowej wersji wydarzeń zatrzymanym zarzucano zabór mienia społecznego, nielegalne posiadanie broni, amunicji i materiałów wybuchowych, czynny udział w zbiegowiskach ulicznych, napaściach lub znieważaniu funkcjonariuszy oraz udział w podpalaniu obiektów. Z kolei w świetle relacji ofiar milicji widać wyraźnie, że w rzeczywistości chodziło 0 znalezienie, odizolowanie 1 represjonowanie przywódców protestów społecznych oraz przeciwdziałanie strajkom i demonstracjom poprzez brutalne sterroryzowanie mieszkańców Wybrzeża. W dniach 14-19 grudnia 1970 roku w Gdańsku, Gdyni i Elblągu zabitych zostało prawdopodobnie 28 osób, pomocy lekarskiej udzielono 639 poszkodowanym, a zatrzymano - 2300. Te oficjalne dane trudno uznać za w pełni wiarygodne. Wielu zatrzymanych wywożono z Trójmiasta i Elbląga do aresztów i więzień w Wejherowie, Starogardzie Gdańskim, Pruszczu Gdańskim, Sztumie i Tczewie. Potem, zacierając ślady przestępstw i nadużyć popełnianych przez funkcjonariuszy milicji i służby więziennej, ukrywano lub niszczono dokumenty związane z miejscem pobytu zatrzymanych. Istnieje też „czarna liczba" poszkodowanych, gdyż liczni demonstranci lżej ranni czy pobici nie korzystali z pomocy lekarskiej lub jej unikali, ze strachu przed SB i milicją, by uniknąć rejestracji w kartotekach placówek służby zdrowia. Skoncentrowanym w Trójmieście i Elblągu ogromnym oddziałom milicji, Służby Bezpieczeństwa i wojska nie udało się szybko spacyfikować wielotysięcznych demonstracji. Na ulicach, w rejonach największych starć manifestantów z milicją aresztowano tylko nielicznych aktywnych uczestników zajść. Zatrzymywano bezprawnie i bito przypadkowych przechodniów i pasażerów komunikacji miejskiej poza terenami demonstracji. Osoby podejrzane o organizowanie protestów w przedsiębiorstwach czy o udział w zajściach ulicznych, uzbrojone grupy funkcjonariuszy SB i milicji wyciągały z mieszkań. Co się wydarzyło w Elbiqgu • 14 grudnia 1970 roku o godz. 11 w Elblągu odbyła się narada sekretarzy komitetów zakładowych PZRR dużych przedsiębiorstw, na której omawiano sprawy związane z przeciwdziałaniem strajkom. W nocy w różnych punktach miasta pojawiły się na murach hasła antykomunistyczne. • 15 grudnia w zakładach elbląskich narasta napięcie. Po południu na ulicach zaczynają gromadzić się demonstranci, Nieznane dokumenty z Elblgga Spisane na gorąco przeważnie młodzi. Zmierzali oni w kierunku siedziby komitetów miejskiego i powiatowego PZPR. Po godz. 18 dochodzi do rozruchów pod komitetem i do pierwszej próby podpalenia jego siedziby. • 16 grudnia od rana przystąpiły do strajku załogi spółdzielni „Metal", zakładów „Za-mech" oraz im. Wielkiego Proletariatu i innych przedsiębiorstw. Po południu rozpoczętą się demonstracja uliczna. Doszło do starć z milicją. Władze partyjne wezwały na pomoc wojsko. Wieczorem manifestanci zebrali się pod komitetem, obrzucając budynek kamieniami i próbując go podpalić. W trakcie starć z milicją podpalono sklepy i kioski. Aktyw partyjny z „Zamechu" pomógł milicji spacyfikować demonstrację. • 17 grudnia ok. godz. 15 z Zakładów im. Wielkiego Proletariatu wyruszyła demonstracja, do której dołączali przechodnie. Wielotysięczny tłum dotarł po budynek komitetu, gdzie doszło do starć z milicją. Siłom porządkowym znowu pomagały grupki aktywu partyjnego. Rozruchy trwały w śródmieściu, m.in. pod siedzibą Miejskiej Rady Narodowej w Elblągu. Siły MO wspierane były przez skierowane do akcji pododdziały wojskowe z czołgami. • 18 grudnia strajkowały załogi „Zamechu" i Zakładów im. Wielkiego Proletariatu. Na ulicach stały posterunki wojskowe. Miasto patrolowała milicja. Mimo to w pobliżu komitetu zebrała się grupa zdeterminowanych demonstrantów, starających się dotrzeć do budynku, by go podpalić. Wieczorem doszło do starć grup manifestantów z milicją i wojskiem, m.in. pod murami więzienia. Rozległy się strzały ślepej amunicji z armat i czołgów, natomiast funkcjonariusze MO strzelali ostrymi nabojami pod nogi demonstrantów, zabijając Tadeusza Sawicza, kierowcę Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Elblągu. Ile kosztowała śmierć? Tyle streszczenia oficjalnej -opracowanej później - kroniki wydarzeń grudniowych w Elblągu. Dostępne redakcji, wstrząsające dokumenty -m.in. z mniej znanych elbląskich wypadków - dają obraz o wiele bardziej tragiczny. Inaczej np. przedstawiono w nich okoliczności wspomnianej śmierci kierowcy. W piśmie z 22 II 1971 roku, z wnioskiem o zapomogę dla rodziny Tadeusza Sawicza, skierowanym przez radę zakładową MZBM do Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych w Gdańsku, czytamy: „W dniu wypadku w/w normalnie pracował i jak zawsze normalnie zakończył pracę 0 godz. 15-tej. Nieszczęśliwy wypadek'zdarzył się (...) po zjedzeniu obiadu w chwili wyjścia z baru mlecznego przy ul. 1-go Maja. Zgodnie z oświadczeniami naocznych świadków z przejeżdżającego samochodu M. O. padł strzał, który był powodem śmierci w/w. Zmarły był opiekunem starszej matki chorej na raka, niepracującej nigdzie, 4-letniego brata i 18-letniej siostry niepracującej, uczęszczającej do Zasadniczej Szkoły Odzieżowej w Elblągu. (...). Ponadto zmarły pozostawił narzeczoną Matce zabitego związki zawodowe przyznały zapomogę 7 tys. zł. Pobicie na cmentarzu Rada Zakładowa przy Zakładach Mechanicznych „Za-mech" w Elblągu sporządziła 25 II 1971 roku wykazy zawierające 72 nazwiska pracowników poszkodowanych w okresie zajść ulicznych w Elblągu 1 po ich zakończeniu. Do wykazów dołączono relacje pracowników. Wynika z nich, że byli zatrzymywani przez milicję w drodze do pracy na drugą zmianę, a także kiedy wracali z pracy, na dworcu PKP, podczas zakupów. Zabierano ich też z domów. Bito pałkami i kopano butami w trakcie zatrzymania, w samochodach, w Komendzie Powiatowej MO oraz w aresztach i więzieniach. W biciu uczestniczyli strażnicy z więzień w Elblągu i Sztumie. Obcinano im włosy. Ryszardowi R. milicjanci złamali nos i wybili dwa zęby. Józef K. był zatrzymany i bity, chociaż miał zwolnienie lekarskie i złamaną rękę w gipsie. Poszkodowani otrzymali ze związków odszkodowania w wysokości 1 lub 2 tys. zł. Zbigniew M. napisał 25 II 1971 roku w oświadczeniu do związków: „Oświadczam że w dniu 13 I 71 r zostałem przez MO w Elblągu zatrzymany w tramwaju o godz 21.15 i przewieziony na cmentarz przy ul Agrykola i tam mnie zbito że nie mogłem wstać, pomimo bicia pałkami byłem kopany i w takim stanie zostawili mnie i opuścili te miejsce w którym mnie bito.". Eugenia K. skierowała 12 I 1971 roku skargę do Komendy Powiatowej MO w Elblągu: „... w dniu 10 bm o godz. 17.00 na ul. Warszawskiej został pobity przez milicję mój syn Ryszard lat 18. Syn mój szedł do koleżanki szkolnej w sprawie lekcji. W tym czasie nadjeżdżający samochód milicyjny zatrzymał się, milicjanci wciągnęli syna do samochodu, gdzie został bardzo pobity, skopany, powycinali mu włosy. Następnie został wyrzucony z samochodu na chodnik (...).". Gehenna robotnic Wielkiego Proletariatu Barbara J., długoletnia praco wniczka Zakładów im. Wielkiego Proletariatu, od 17 XII 1970 roku uczestniczyła w strajku z całą załogą. 25 II 1971 roku napisała dramatyczna relacje: „... ja osobiście powiedziałam do dyrektora Olszewskiego chcemy smalcu i podwyżkę płac albo przywrócenia starych cen na artykuły spożywcze, bo nie jesteśmy w stanie za to wyżyć - my i nasze rodziny. Naprzykład ja brutto mam 2100 zł a po potrąceniach pożyczki i wszystkich świadczeń dostaje 1600 zł z tego mam opłacić i mieszkanie i gaz mleko przedszkole i co mi zostaje na życie a jestem jedynym żywicielem rodziny mam na utrzymaniu 2je dzieci. W dniu 18 grudnia 70 r. o godz 18.30 byłam u sąsiadki wpada moja starsza córka i mówi mamo do ciebie milicja ja zatrwożona (...) wychodzę na klatkę schodową a tu stoi trzech cywilnych męszczyzn z automatami w rękach jak na złoczyńcę i mówią do mnie J. ja mówię tak. (Barbarę J. zabrano do komendy MO, chociaż pozostawiła w domu bez opieki małe dzieci - przyp. aut.). Zawieźli mnie na milicję tu się zaczęła scena niczym przypominająca gestapo, ale to był wróg (...), a dziś znęcali się nad nami bezbronnymi biednymi ludzimi którzy domagali się chleba (...). Mię to wziął jeden za włosy i tłukł o ścianę tak że cała byłam zbroczona krwią wyzywał mnie od kurew i powiedział, że już w Z.W.P. pracować nie będę tylko pójdę na P.G.R. gnój rozwalać (...). Wypchnął mnie na korytarz długo stałam pod ścianą bita po nogach z rękami podniesionymi do góry aż upadłam na podłogę dopiero zabrali mię do aresztu. (...). A w tym areszcie gdzie byłam zatrzymana przez 5 dni przechodziliśmy gehennę życia niczym lager w którym byłam w 1941 r. tu nie byłam inaczej traktowana. I tak moje biedne dzieci nawet nie dostały zaliczki bo zakład nie chciał wypłacić myślał że ja pójdę na białe niedźwiedzie. Wróciłam dzień przed wigilią zmarnowana zniszczona i zgryziona (...)"• Ciężkie przeżycia Barbary J. spowodowały, że musiała leczyć się m. in. u neurologa. Jeszcze bardziej drastyczne sceny z elbląskiej komendy MO opisała Jadwiga S., inna długoletnia pracowniczka Zakładów im. Wielkiego Proletariatu i członek PZPR. Jak wynika z relacji z 3 III 1971 roku, zabrano ją z domu 18 XII 0 godz. 18, a zwolniono 23 XII. Siedziała w 2-osobowej celi z 10 kobietami mającymi krwotoki z powodu skopania 1 pobicia. Milicjanci odmawiali im pomocy lekarskiej i wezwania pogotowia ratunkowego. Jadwiga S. napisała m.in.: „Zaszłam do jakiejś piwnicy -straszne widoki - mężczyźni leżeli na podłodze, milicjanci na nogach i ręcach stali i wycinali włosy - całymi placami, z których sączyła się krew. Jęki, przeraźliwe krzyki, wrzaski - nieludzkie głosy". Ofiary „na służbie" W Gdańsku i Gdyni, gdzie zajścia uliczne miały przebieg gwałtowniejszy niż w Elblągu, metody pacyfikowania manifestacji, przeciwdziałania straj- . kom i zastraszania zbuntowanego społeczeństwa były podobne. Wśród relacji i wniosków o odszkodowania dla rodzin osób zabitych, rannych i poszkodowanych w komendach i więzieniach, znajdują się opisy dokonane przez ofiary przypadkowe. Maria M. i Anna J., pracownice poczty, zwróciły się 26II 1971 roku do Związku Zawodowego Pracowników Łączności o zapomogę. Umotywowały to utratą zdrowia w trakcie pełnienia obowiązków służbowych w dniach 14 - 16 XII 1971 w urzędzie pocztowym na Dworcu Głównym PKP w Gdańsku. Maria M. napisała: „Około godz. 17.00 tłumy demonstrantów wpadły na hol dworca i rozpoczęły się walki z użyciem petard i gazów łzawiących. Ponieważ nasz urząd pocztowy mieści się wewnątrz budynku dworcowego i jedyne wejście prowadzi do niego przez hol dworca, nie posiada również bezpośredniego dostę- pu powietrza. Ponadto mając na uwadze ochronę mienia państwowego, którego nie mogłam pozostawić bez opieki -przez to zmuszona byłam w trzyosobowym składzie pracowników do przebywania w małym pozbawionym wentylacji pomieszczeniu, wówczas pełnym dymu i gazów do godziny 11.00 następnego dnia. W ciągu 21 godzin przebywania w tak ciężkich warunkach, kilkakrotnie byłam w stanie silnego zamroczenia. Miałam torsje, krwawienie z nosa. (•••)". Maria M. otrzymała zapomogę wysokości 2 tys. zł. Tyle samo wypłacono Annie J., która nabawiła się silnej nerwicy reaktywnej i przebywała na zwolnieniu lekarskim ponad dwa miesiące. Stanisław K., pracownik Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, był honorowym krwiodawcą. Chciał zgłosić się do punktu pobierania krwi, po komunikacie nadanym przez radiowęzeł stoczniowy: „W dniu 17 XII 70 r. około godz. 14.00 jako Honorowy Krwiodawca udałem się samochodem PCK w kierunku szpitala w Redłowie. Jadąc ulicą Władysława IV kierowca zmuszony był skręcić na ul. Świętojańską ze względu na liczne zgrupowanie ludzi na ulicy Władysława IV. Samochód PCK w którym jechałem został zatrzymany przez MO przy PMRN w Gdyni. Zostałem wyciągnięty z samochodu siłą. Następnie przeprowadzono mnie do Prezydium M.R.N. Po przekroczeniu drzwi wejściowych zobaczyłem szpaler funkcjonariuszy MO którzy bili pałkami, szarpali za włosy i ubranie. Z korytarza Prezydium zostałem wepchnięty do sali gdzie zostałem ostrzyżony i mocno pobity. Około godz. 2.00 w nocy wywieziono mnie wraz z innymi do Gdańska. (...)"• Ryszard S., instruktor w KW PZPR, zażądał od Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych w Gdańsku odszkodowania za kontuzję, odniesioną podczas ucieczki z płonącego budynku komitetu: „Zmuszony byłem opuścić gmach przez zeskok z I piętra. Podczas zeskoku doznałem urazu kolana oraz zerwania ścięgna kolanowego lewej nogi"- Towarzyszowi Ryszardowi S. związki nie przyznały odszkodowania, gdyż „pracownicy KW PZPR załatwiani byli w innym trybie". Opracował: Jacek Sieński Historia śledztwa Dokończenie ze słr. 1 Wiekiera, oraz kapitan Marian Zatorski. Termin przedawnienia odsunięty został o lat pięć. Trzy lata w prokuraturze wojskowej Przez trzy lata (od 8 października 1990 do 18 października 1993) prokurator wojskowy zajmował się głównie przesłuchiwaniem świadków (wysłuchał ponad cztery tysiące osób), bo do dokumentów miał dostęp niesłychanie utrudniony. UOP w Gdańsku nie przekazał mu posiadanych materiałów, tylko najpierw dokonał starannej selekcji, z 80 teczek wyłowił cztery czy pięć i pozwolił z nich korzystać, ale tylko na miejscu, we własnym budynku. Analogicznie postąpił UOP w Warszawie. MSW nie reagowało na pisma w sprawie udostępnienia 50 teczek i 2 worków materiałów z przebiegu działań w Trójmieście, przekazanych do jego archiwum w 1984 r. i oznaczonych sygnaturą MB 00 1416/84. Inna rzecz, to sposób w jaki prokurator prowadził przesłuchania. Zomowiec, który przez cały dzień 17 grudnia przebywał w pobliżu PMRN w Gdyni (dzisiejszy Urząd Miasta), gdzie toczyły się walki, a wewnątrz katowano ludzi, oświadczył, że niczego nie widział, bo stał tyłem; przesłuchującego to nie zdziwiło. Dyrektorowi Wydziału Spraw Wewnętrznych Wojewódzkiej Rady Narodowej, który zajmował się pogrzebami i kontaktami z rodzinami zabitych, nie postawił na ten temat ani jednego pytania, itp. Jaruzelski podejrzanym Rada Miasta Gdyni 3 marca 1993 r. wystąpiła do prokuratora generalnego z wnioskiem o „powołanie komisji, składającej się z osób - w tym prawników - cieszących się autorytetem społecznym, która sprawowałaby nadzór nad dalszymi czynnościami śledczymi Prokuratury Marynarki Wojennej". Interpelacje w tej sprawie składali posłowie ziemi gdańskiej. 27 kwietnia prokurator Siemianowski przedstawił zarzuty sześciu dalszym podejrzanym. Byli to: gen. Wojciech Jaruzelski, gen. Stanisław Kruczek, płk Kazimierz Świtała, gen. Mieczysław Urbański, mjr Wiesław Gop oraz cywil Stanisław Kociołek. Po wyborach parlamentarnych we wrześniu 1993 r., ustępujący ze stanowiska prokuratora generalnego Jan Piąt- kowski, decyzją wydaną 18 października 1993 r. odebrał śledztwo Prokuraturze Marynarki Wojennej i przekazał Prokuraturze Wojewódzkiej w Gdańsku, razem z delegowanym do niej na 6 miesięcy prokuratorem dotąd je prowadzącym - Janem Siemianowskim, który 27 września 1993 r. zdążył jeszcze wydać „postanowienie o częściowym umorzeniu śledztwa" Po wyłączeniu wymienionych 14 osób - aktem tym umorzył śledztwo w stosunku do 12 zmarłych dygnitarzy państwowych (Władysław Gomułka, Józef Cyrankiewicz, Franciszek Szlachcic i in.) oraz wszystkich „milicjantów i żołnierzy, którzy w dniach od 14 do 18 grudnia 1970 r. w Gdańsku, Gdyni, Elblągu i Szczecinie, godząc się. na pozbawienie życia bliżej nieokreślonej liczby osób, strzelali z broni służbowej i w wyniku tego spowodowali śmierć lub zranienie pokrzywdzonych wymienionych w pkt. 1 niniejszego postanowienia (tj. przy nazwisku W. Gomułki, gdzie imiennie wymienieni zostali wszyscy zabici i ciężko ranni - WK) z powodu niewykrycia sprawców tych czynów". Akt oskarżenia Prokuratura Wojewódzka prowadziła śledztwo przez następne półtora roku. Wreszcie 7 kwietnia 1995 przekazała do Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku akt oskarżenia, opracowany przez prokuratora Bogdana Szegdę. Zanim to nastąpiło, kpt. Marian Zatorski zmarł, a sprawę gen. Mieczysława Urbańskiego wyłączono do odrębnego postępowania z powodu jego choroby. Tak więc aktem oskarżenia objętych zostało 12 osób (osoby objęte oskarżeniem przedstawiamy w tekście na sąsiedniej stronie - Red.). W Sądzie Wojewódzkim Sąd Wojewódzki w Gdańsku przez trzy miesiące zapoznawał się z przekazanymi aktami, po czym 3 lipca 1995 r. podjął decyzję o ich zwrocie prokuraturze celem uzupełnienia. Prokurator Szegda odwołał się do Sądu Apelacyjnego, który 26 października przyznał mu rację i akta wróciły do Sądu Wojewódzkiego. Wówczas sędziowie stwierdzili, że kompetentny do rozpatrywania jest sąd wojskowy i 7 listopada wydali decyzję, o przekazaniu sprawy Sądowi Marynarki Wojennej. Prokuratura zaskarżyła i tę decyzję, a Sąd Apelacyjny i tym •*4 17 grudnia przyjeżdżających do pracy robotników, wojsko zaatakowało seriami z karabinów maszynowych... razem przyznał jej rację. To prawda, że akt oskarżenia o sprawstwo kierownicze mówi o naruszeniu obowiązku wojskowego - w tym względzie Sąd Apelacyjny podziela zdanie Sądu Wojewódzkiego - ale nie to ma znaczenie zasadnicze. Decydujący jest fakt, że w 1993 roku prokurator wojskowy przekazał śledztwo prokuraturze powszechnej i to nie tylko na skutek decyzji administracyjnej wydanej przez ministra, ale ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości. Odpowiedni przepis mówi, że prokurator wojskowy posiada uprawnienia do wydania takiej decyzji, zatem rzecz nie ulega kwestii. Początek procesu wyznaczono na 28 marca Gdy termin rozprawy został wyznaczony, obrońcy Jaruzelskiego i Świtały złożyli wnioski o umorzenie sprawy swoich klientów, gdyż ich zdaniem powinni oni odpowiadać przed Trybunałem Stanu. Sąd rozpa- Fot. Andrzej Dziewanowski trzy te wnioski na rozprawie, termin nie został więc odsunięty. W ślad za tym wszyscy trzej adwokaci zrezygnowali z obrony, bo nie mogą dojeżdżać do Gdańska. Mimo to sprawa się odbędzie, gdyż Rada Adwokacka wyznaczyła obrońców z urzędu. Wiesława Kwiatkowska 29 marca 1996 m Str.7 PROCES W SPRAWIE GRUDNIA 1970 Dwunastu oskarżonych Podpułkownik Bolesław Fałdasz - Poszkodowani byliśmy wszyscy, ponieważ braliśmy w tym udział wbrew naszej woli. Nikt ochotnikiem wtedy nie był - mówi po latach Bolesław Fałdasz. Według ustaleń prokuratury „17 grudnia 1970 r. w Gdyni, pełniąc funkcję zastępcy dowódcy do spraw politycznych 32 pułku zmechanizowanego, kierując działaniami podległych sobie żołnierzy w trakcie blokady Stoczni Gdyńskiej im. Komuny Paryskiej w rejonie przystanku kolejki elektrycznej Gdynia Stocznia o godz. 9.00 wydał rozkaz użycia broni palnej przewidując i godząc się, że może to spowodować zgon nieokreślonej liczby osób". Od lat na emeryturze. Poświęca się życiu rodzinnemu. Major Wiesław Gop Oskarżony o „sprawstwo kierownicze w przestępstwie zabójstwa". Według ustaleń śledztwa, major Gop, kierując działaniami 3 plutonu 2 kompanii szkolnej Podoficerskiej Szkoły Obrony Terytorialnej, wydał podległym sobie, młodym żołnierzom rozkaz strzelania do robotników wychodzących ze stoczni. Emerytowany major Wiesław Gop od trzydziestu lat mieszka w „wojskowej" dzielnicy Poznania, gdzie ma domek szeregowy. Na rentę przeszedł po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 roku. W tym roku kończy 60 lat. - Kazano mi stanąć naprzeciw cywilnej ludności. Była to trudna decyzja, ale nie mogłem złamać dyscypliny obowiązującej w wojsku -mówi, wracając pamięcią do wydarzeń grudniowych i zaraz dodaje, że dobrze się stało, że syn nie poszedł w jego ślady i nie jest wojskowym. Generał Wojciech Jaruzelski Przez wiele lat po grudniu 1970 r. „szeptana propaganda" podtrzymywała plotkę mówiącą 0 tym, że gen. Jaruzelski miał być wówczas przetrzymywany w areszcie domowym. Ostatecznie i oficjalnie plotkę tę zdementował dopiero w 1990 r. gen. Czesław Kiszczak w wywiadzie opublikowanym na łamach „Trybuny". Z aktu oskarżenia: „Wojciech J. w grudniu 1970 r. w Warszawie, pełniąc funkcję ministra obrony narodowej PRL, kierując działaniami Wojska Polskiego (...) w dniu 15 grudnia 1970 roku, na polecenie I sekretarza Komitetu Centralnego PZPR wydał sprzeczny z prawem (...) rozkaz użycia broni palnej przewidując i godząc się, że może to spowodować zgon nieokreślonej liczby osób w następstwie oddanych strzałów, w wyniku czego śmierć poniosło 29 osób...". Generał Jaruzelski był ostatnim przywódcą PRL, a następnie pierwszym prezydentem III Rzeczpospolitej. Po wyborach prezydenckich, w wyniku których funkcję tę objął Lech Wałęsa, Jaruzelski przeszedł na emeryturę. Zajmuje się m.in. pisaniem książek i wygłaszaniem odczytów (ostatnio wraz z prof. Jerzym Wiatrem odwiedził USA, gdzie w formie wykładów wyjaśniał przyczyny wprowadzenia stanu wojennego w Polsce). Mieszka w Warszawie w obszernej, strzeżonej przez funkcjonariuszy BOR willi. Generał Józef Kamiński Według historyków generał Kamiński wydał m.in. rozkaz przegrupowania 16 dywizji z Elbląga do Pruszcza Gdańskiego, co okazało się wówczas (15 grudnia) posunięciem zbyt pochopnym, bowiem wieczorem wybuchły zamieszki właśnie w Elblągu. Wojska 16 dywizji okazały się jednak przydatne już nazajutrz w Gdańsku. To właśnie oddziały tej dywizji strzelały pod Stocznią Gdańską. Sam Kamiński twierdzi, że podczas grudniowej apokalipsy przebywał poza Trójmiastem. Jest na emeryturze. Mieszka w Warszawie 1 działa aktywnie w związku kombatantów. Nie chce rozmawiać z dziennikarzami na temat Grudnia i procesu. Jest podobno ciężko chory. Stanisław Kociołek Były wicepremier jest jedynym cywilem wśród 12 osób, którym zarzuca się „kierowanie zabójstwem" 44 ofiar grudnia. Twierdzi, że nie może odpowiadać razem z nimi na ławie oskarżonych. „Był tym, który w telewizji wzywał do przyjścia do pracy w stoczni, podczas gdy stocznia była obstawiona uzbrojonymi oddziałami mającymi strzelać do ludzi, którzy zechcą wejść do niej. Dość że Kociołek, jako co najmniej mimowolny współsprawca tragedii, poszedł na drugorzędne posady do drobnej wytwórczości i na ambasadora. W następnej epoce Wojciech Jaruzelski jako szef partii z trudem i wysiłkiem wy-dźwignął go na stanowisko I sekretarza KW PZPR w Warszawie. On zaś przyjął skrajnie betonową orientację prawdziwego marksisty-leni-nisty, czyli prawdziwka", napisał o nim... Jerzy Urban. Ma 63 lata. Mieszka w Warszawie i mimo że jest już emerytem, pozostaje czynny zawodowo, będąc redaktorem w wydawnictwie „Zarządzanie i finanse". Generał Stanisław Kruczek Stanisław Krticzek ma 71 lat, jest emerytowanym generałem brygady. Mieszka w szeregowym domku na warszawskim Służewcu. Do dzisiaj nie potrafi sobie wytłumaczyć „po cholerę przeciwko bezbronnym ludziom wprowadzono do miasta tyle wojska i czołgów". Jest oskarżony o to, że „pełniąc funkcję dowódcy 8 Dywizji Zmechanizowanej, kierując działaniami podległych sobie oddziałów wojskowych, zmierzającymi do stłumienia wystą- pień ludności (...) wydał podległym sobie dowódcom pododdziałów rozkaz zezwalający na użycie broni palnej, przewidując i godząc się, że może to spowodować zgon nieokreślonej liczby osób w następstwie oddanych strzałów...". Pułkownik MO Karol Kubalica Z aktu oskarżenia: „Karol K. w dniu 17 grudnia 1970 r. w Gdyni, pełniąc funkcję komendanta szkoły podoficerskiej MO w Słupsku, kierując działaniami podległych sobie funkcjonariuszy, zmierzającymi do stłumienia wystąpień ludności, wydał im rozkaz zezwalający na użycie broni palnej (...), w wyniku czego w rejonie budynku Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Gdyni w tym dniu śmierć ponieśli..." Emerytowany komendant szkoły milicyjnej. Mieszka w Słupsku, w kilkurodzinnym domu zajmowanym m.in. przez byłych funkcjonariuszy partyjnych. Jest bardzo lubiany przez sąsiadów, którzy cenią go za życzliwość i uprzejmość. Podobno jego „oczkiem w głowie" jest ogródek warzywny. Generał Edward Łańcucki Według ustaleń śledztwa jako dowódca 16 dywizji pancernej, wydał rozkaz zezwalający na użycie broni palnej, w wyniku czego zginęli ludzie pod bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej. On sam twierdzi, że był wtedy w koszarach przy ul. Łąkowej. Tymczasem jego podwładny Mirosław W. twierdzi, że generał stał przy strzelających oddziałach, a gdy komenda otwarcia ognia w stronę robotników padła zbyt cicho, osobiście powtórzył ją do żołnierzy głośniej. - Był w mundurze polowym, ale chyba z dystynkcjami - powiedział nam Mirosław W. Emeryt. Mieszka w Warszawie. Mówi, że całe jego życie nie było łatwe. W czasie kampanii wrześniowej 1939 roku jako „Strzelczyk" brał udział w obronie cywilnej. Przeszłość ojca i powiązania z AK miały być powodem represji i szczególnej podejrzliwości władz wojskowych w stosunku do jego osoby. Pułkownik Władysław Łomot Pułkownik Łomot, ma być tym oficerem, który wydał rozkaz strzelania do tłumu zgromadzonego na stacji kolejki SKM Gdynia Stocznia. Podobno po tym, jak padli zabici i ranni, widząc rozmiary masakry, Łomot znalazł się w szoku i został usunięty z pierwszej linii. - Nie wydałem żadnej komendy, aby strzelać - mówi on sam i spuszcza wzrok. Nie chce rozmawiać o Grudniu' 70. - Życie mnie nie pieściło - dodaje po chwili. - W wojsku nie ma żadnej stabilizacji. Bywało, że nie widziałem rodziny po sześć miesięcy. Do Kołobrzegu (gdzie stacjonowałem w 1970 roku) wróciłem dopiero 21 grudnia razem ze swoim pułkiem. Potem przenieśli mnie do Poznania. Dostałem służbowe mieszkanie i wreszcie nasza rodzina miała gdzie mieszkać. Pułkownik MO, Kazimierz Świtała Z aktu oskarżenia: „Kazimierz Ś. pełniąc funkcję ministra spraw wewnętrznych Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, kierując działaniami Milicji Obywatelskiej wydał sprzeczne z prawem (...) zarządzenie o użyciu broni palnej przez działających w rejonach demonstracji funkcjonariuszy MO w wyniku czego śmierć poniosło 10 osób". Emeryt, lat 73. Mieszka w Warszawie. Choruje na serce i niedotlenienie mózgu. W rozmowie z reporterem „Dziennika Bałtyckiego" powiedział m.in.: „Błagam o przebaczenie za to, co się stało". Generał Tadeusz Tuczapski Prokurator przypisuje mu kierowniczą rolę w krwawym stłumieniu robotniczych protestów w Szczecinie. W wyniku wykonania przez żołnierzy rozkazów gen. Tuczapskiego, zginęły dwie osoby, a kilkanaście odniosło rany. Jest również oskarżony o „sprawstwo kierownicze w przestępstwie zabójstwa". Emeryt, lat 74. Mieszka w Warszawie. Major Mirosław W. Mirosław W. jest oskarżony o to, że w dniu 16 grudnia 1970 r. w Gdańsku, pełniąc funkcję dowódcy 3 batalionu 55 pułku zmechanizowanego wydał rozkaz użycia broni palnej „przewidując i godząc się, że może spowodować zgon nieokreślonej liczby osób". Pod bramą nr 2 zginęły dwie osoby, a jedenaście odniosło ciężkie rany. W kilka godzin po tragicznej salwie przełożeni majora W. zdecydowali, że ze względu na zapalenie gardła (nie mógł mówić) trzeba go wysłać do szpitala. Przewieziony został do wojskowej kliniki w Elblągu. Dwutygodniowe zwolnienie lekarskie wyeliminowało go z udziału w tłumieniu wystąpień na Wybrzeżu. Po grudniu roku 1970 wrócił do swojej jednostki w Braniewie. Na początku lat siedemdziesiątych został szefem rozpoznania w pułku. Potem pracował w ośrodku szkolenia specjalistów. W 1984 roku odszedł na emeryturę. Mieszka w Braniewie. Zajmuje dwupokojowe mieszkanie w „wojskowych" blokach. Jako jedyny z dwunastu oskarżonych prosił nas o zachowanie anonimowości. - Tak naprawdę o rozmiarach tragedii dowiedziałem się dopiero podczas śledztwa. Musiałem jeździć do prokuratury i zapoznawać się z aktami - mówi. - Niektóre rzeczy tam zapisane są śmieszne. Czy dany robotnik zginął akurat przed stocznią, czy w stoczni? Trudno to przecież stwierdzić. _ . Tomasz Zając Podpalenia znienawidzonego budynku Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku dokonali robotnicy. Fot. Archiwum Kto odpowiada za tę tragedię? Przez lata utrwaliła się opinia, ze przyczyną tragicznych zajść na Wybrzeżu byty podwyżki cen artykułów żywnościowych, wprowadzone na krótko przed świętami Boiego Narodzenia 1970 roku. W rzeczywistości powody robotniczych wystąpień i konfliktu, którego tragicznym bilansem było m.in. kilkudziesięciu zabitych i ponad tysiąc rannych, okazują się znacznie bardziej skomplikowane. Pierwszym z powodów była rzeczywiście pogarszająca się od lat sytuacja gospodarcza Polski i spadek stopy życiowej ludności. Wspominając „małą stabilizację" okresu rządów Gomułki zapominamy zazwyczaj, że druga połowa lat sześćdziesiątych to okres systematycznego spadku poziomu życia obywateli, podczas gdy PZPR obiecywała z trybuny „dalszy dynamiczny rozwój kraju i poprawę życia klasy robotniczej". Podwyżki w tej sytuacji były jedynie przysłowiową kroplą, która przepełniła kielich. Nie sposób też analizować przyczyn Grudnia '70 w oderwaniu od wydarzeń, które miały miejsce dwa lata wcześniej. Rok 1968 i związana z nim fala represji politycznych, przekształconych w antysemicką nagonkę był zdaniem historyków swoistym preludium - zapowiedzią tego, co miało się wydarzyć na Wybrzeżu. Kjyzys polityczno-społeczny nie wybuchł nagle „z powodu podwyżek cen mięsa", ale stopniowo, od kilku lat narastał. Trzecią, najbardziej tajemniczą przyczyną tragedii, były „pałacowe" rozgrywki toczące się w Komitecie Centralnym PZPR. Władysław Gomułka, niegdyś bohater „odwilży" 1956 roku, stracił nie tylko poparcie społeczne, ale i wpływy we władzach partyjnych. Mówi się dzisiaj wręcz o antygomuł-kowskiej frondzie w Komitecie Centralnym. Argumentem w tej rozgrywce o władzę miał być właśnie robotniczy protest. Wśród największych politycznych przeciwników Gomułki wymienia się m.in. wpływowego sekretarza KC, Mieczysława Moczara i wicepremiera Franciszka Szlachcica, który odegrał bardzo tajemniczą rolę w całości wydarzeń, biorąc m.in. udział w dowodzeniu oddziałami tłumiącymi zamieszki w Trójmieście. Zaskakujący jest też fakt, że postaci z nowej ekipy obejmującej władzę po grudniu nie przyszły „znikąd", ale odegrały aktywną rolę w podejmowaniu decyzji firmowanych jeszcze przez Gomułkę. Nie bez znaczenia był też bałagan organizacyjny wśród struktur partyjnych, MSW i MON oraz nieudolność ludzi z kręgów władzy. Dość powiedzieć, że siłami interwencyjnymi w Trójmieście oficjalnie dowodził gen. Grzegorz Kori czyński, określany przez jego kolegów partyjnych jako notoryczny alkoholik, niezdolny do podejmowania ważnych decyzji. Przykładem horrendalnej bezmyślności i braku wyobraźni było też - wygłoszone na telewizyjnej antenie przez Stanisława Kociołka - wezwanie do gdyńskich stoczniowców, aby podjęli pracę podczas, gdy Stocznia im. Komuny Paryskiej była zablokowana, a na robotników czekały czołgi oraz uzbrojone oddziały wojska i milicji. Zaczęło się w Gdańsku Pierwsze wystąpienia robotnicze miały miejsce w poniedziałek 14 grudnia w Stoczni Gdańskiej noszącej wówczas imię Lenina. Wobec braku odpowiedzi władz na wezwanie do rozmów z robotnikami, tłum wyruszył na ulice miasta. Wśród demonstrantów znajdowała się grupa 50 funkcjonariuszy MO w cywilnych ubraniach. Około godziny piętnastej kilka tysięcy osób zgromadziło się pod gmachem ówczesnego Komitetu Wojewódzkiego (dzisiaj siedziby m.in. Prokuratury Wojewódzkiej) i w rejonie mostu Błędnik. Doszło do pierwszych starć z milicją. Walkom ulicznym towarzyszyły też podpalenia i dewastacja sklepów oraz budynków użyteczności publicznej. Zdaniem Jerzego Eislera, autora opracowania „Grudzień' 70", nie wszystkie akty wandalizmu były dziełem demonstrujących. Mimo gwałtownego przebiegu zajść, 14 grudnia minął prawdopodobnie bez ofiar. Tragiczny przebieg miał... Wtorek 15 grudnia Wtedy to w czasie starć pod gmachem KW MO paść miały pierwsze strzały, jednak okoliczności tego zdarzenia pozostają do dziś niejasne. Od rana trwały zamieszki w centrum Gdańska, a ok. godziny 12 przebywający w Warszawie Władysław Gomułka podjął decyzję o użyciu broni. Decyzję podjęto m.in. na podstawie rozkazu gen. Wojciecha Jaruzelskiego z 8 grudnia, dotyczącego „warunków użycia broni". W Gdańsku tymczasem dochodzi do podpalenia gmachu znienawidzonej partii, zwanego Reichstagiem. Ginie jedna z pierwszych ofiar - mężczyzna, który wpada pod koła rozpędzonej przez siebie ciężarówki. Auto miało uderzyć w grupę milicjantów. Brutalność i determinacja władz rosła. Przykładem może być rozkaz płk. Tadeusza Urbańczyka wydany jednej z formacji pancernych. Miała ona „udać się w rejon KW, dworca i mostu Błędnik i skutecznie rozproszyć tłum gąsienicami, ogniem i granatami". W efekcie walk pod gąsienicami zginęły dwie osoby, a siedemnastu żołnierzy zostało rannych. Demonstranci podpalili kilka transporterów opancerzonych. Wydarzenia w Gdyni przybrały inny obrót. Nie było tam aktów wandalizmu. Stoczniowcy kierowali się zwartym pochodem pod siedzibę Miejskiej Rady Narodowej (dzisiejszy Urząd Miasta), wyłonili komitet strajkowy i sformułowali siedem postulatów pod adresem władz. Zarysowała się jakąś szansa na porozumienie pomiędzy stronami konfliktu, jednak jeszcze tego samego dnia późnym wieczorem doszło do aresztowania wszystkich członków komitetu strajkowego, z przewodniczącym, Edmundem Hulszem. W wejherow-skim więzieniu czekała już na nich ^ścieżka zdrowia"... Środa 16 grudnia Wczesnym rankiem za bramą nr. 2 Stoczni Gdańskiej zgromadził się tłum robotników. Przed bramą już czekały sprowadzone w pośpiechu, uzbrojone oddziały wojska. Padło ostrzeżenie o użyciu broni w przypadku, gdyby tłum próbował opuścić stocznię. Napięcie po obu stronach rosło. Padła komenda do strzału. Pociski trafiając w bruk zaczęły ranić robotników i poległy pierwsze ofiary. Załoga jednego z czołgów otworzyła ogień do ludzi z ciężkiego karabinu maszynowego. Tłum cofnął się na teren stocz- Najgorsze jednak miało dopiero nastąpić. Tego samego dnia wieczorem do Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni dotarła decyzja o zawieszeniu pracy wszystkich jej wydziałów. Teren zakładu został otoczony przez czołgi oraz oddziały wojska i milicji. Tymczasem przebywający w Trójmieście członek KC PZPR, Stanisław Kociołek o godzinie 20 (a więc już po wydaniu decyzji) wy-stępił w lokalnym programie telewizji i... nawoływał, aby stoczniowcy podjęli niezwłocznie pracę! Krwawy czwartek Nazajutrz (17 grudnia) od rana kolejki SKM dowoziły robotników do stacji Gdynia Stocznia. Linia wojska i ZO-MO ustawiona była tuż przed wyjściem z peronu. Tłum powiększał się z minuty na minutę, a jego czoło zbliżało się niebezpiecznie do uzbrojonego szeregu. Rozległ się wystrzał z działa czołgowego, a zaraz po nim, serie z karabinów maszynowych. Padli ranni i zabici. Dziesiątki rannnych odwożono do szpitala. Niektórzy z nich zmarli w drodze. Zdezorientowany i rozwścieczony tłum ruszył w kierunku Miejskiej Rady Narodowej i Komitetu Miejskiego PZPR w centrum Gdyni. Tam doszło do dalszej masakry. Ujęci przez milicję demon-straci zostali bestialsko skatowani w budynku dzisiejszego Urzędu Miejskiego. Szczecin Nie mniej dramatyczny przebieg miały wydarzenia w Szczecinie. 17 grudnia rozpoczął się tam strajk w Stoczni im. Adolfa Warskiego i Szczecińskiej Stoczni Remontowej. Około godziny jedenastej doszło do pierwszego starcia demonstrantów z siłami ZOMO. Walki uliczne stawały się coraz bardziej zacięte. Podpalono miejscowy komitet PZPR. Tłum natarł na Komendę Wojewódzką MO - symbol znienawidzonej władzy. Wieczorem z okien komendy padły pierwsze strzały, jednak demonstranci nie cofnęli się. Padły pierwsze ofiary śmiertelne. Doszło też do ofiar pod bramą szczecińskiego więzienia, chronionego przez uzbrojoną straż więzienną. Uliczne zamieszki były też w Słupsku, Bydgoszczy i Krakowie. Tragiczny bilans Liczba zabitych podczas wydarzeń grudniowych 1970 roku pozostaje nieznana. Według oficjalnych, w opinii wielu historyków - zaniżonych danych, zginęły wówczas co najmniej 44 osoby, a rany odniosło 1165 osób (w tym 564 cywilne). Straty materialne sięgnęły kwoty 400 milionów ówczesnych złotych. Fala aresztowań ogarnęła co najmniej 3000 osób. Wiele faktów dotyczących Grudnia '70 pozostaje niewyjaśnionych m.in. na skutek świadomie prowadzonej, akcji zacierania śladów zbrodni i dezinformacji społeczeństwa. Także wiele pytań związanych z tamtą tragedią nie znajduje do dzisiaj odpowiedzi. Jednym z nich jest pytanie chyba najważniejsze: kto za tę tragedię odpowiada? Tomasz Zając Grudniowy kryzys roku 1970 nie wybuchł wyłącznie z powodu podwyżek cen na mięso - historycy wskazują i na inne przyczyny... Fot. Zbigniew Kosycarz Str.! 29 marca 1996 Za kierownicą Maria Kowalewska ■ Koska Sekretarz generalny komitetu obchodów gdańskiego milenium Fot. Robert Kwiatek. Mieszkam w Kartuzach, zaś moim obecnym miejscem pracy jest Komitet Organizacyjny Obchodów 1000-lecia Gdańska. Codziennie przejeżdżam co najmniej siedemdziesiąt, dziewięćdziesiąt kilometrów. Rocznie daje to około trzydziestu tysięcy kilometrów - nie wszyscy kierowcy zawodowi osiągają takie przebiegi. Aż trudno mi uwierzyć, że pierwszy egzamin na prawo jazdy sromotnie oblałam. Druga próba w kilka lat później okazała się udana i od tego czasu nie rozstaję się z kierownicą. Jeździłam kolejno trzema małymi fiatami, obecnie mam citroena AX z silnikiem 1100 centymetrów sześciennych i z mojego punktu widzenia jest to auto bliskie ideału: zwrotne, oszczędne w ekspoloata-cji, wytrzymałe. O tym ostatnim przekonałam się niedawno, gdy wskutek poślizgu wylądowałam na łące, dobrych parę metrów poniżej szosy. Samochód wyszedł z tej przygody bez najmniejszego szwanku. Ja - też... Tegoroczna zima bardzo dała mi się jako kierowcy we znaki. Któregoś dnia jechałam z Gdańska do Kartuz... siedemnaście godzin, bo podczas śnieżycy utknęłam w drogowym korku zablokowana między dwiema ciężarówkami. To jednak dało mi okazję do krzepiących obserwacji: w tak szczególnych warunkach powszechne stają się przejawy solidarności i wzajemnej pomocy. Twierdzę, że lepiej z tym jest wśród kierowców niż generalnie, w całym społeczeństwie! /m'_\ Z marką Kia zetknęliśmy się po raz pierwszy mniej więcej dziesięć lat temu, gdy jedna z działających wówczas spółek sprowadziła do Polski niewielką partię samochodów dostawczych noszących nazwę master. Był to też zapewne nasz pierwszy kontakt z motoryzacją połu-dniowokoreańską w ogóle. Kia jest najstarszą z pięciu działających w tym kraju fabryk samochodowych. Pierwsze auta, oparte na konstrukcjach i technologiach Mazdy oraz Forda, opuściły zakłady w Asan Bay w roku 1974. Wcześniej przez trzydzieści lat Kia wytwarzała rowery. Powiązania z Fordem i Mazdą, również natury kapitałowej, trwają do dziś, choć Kia coraz śmielej sięga po własne opracowania, a jej produkcja zbliża się do miliona aut rocznie. Daje to firmie drugie miejsce w kraju, za hyundaiem, a przed daewoo. Małolitrażowe autko kia pride, oferowane było w niektórych krajach jako mazda 121, w innych - jako ford festiva. Auto sprzedawane w USA jako ford aspire - to z kolei połączenie mechanizmów nowszego, znanego także w Polsce modelu mazdy 121 z nadwoziem zaprojektowanym z myślą o amerykańskich klientach. Na innych rynkach to samo auto nazywa się kia avella. Prezentowany po raz pierwszy w Europie podczas tegorocznego Salonu Genewskiego model kia clarus stanowi z kolei nieznacznie przestylizowaną replikę mazdy 626. Wiele elementów japońskiej proweniencji odnaleźć można też w coraz popularniejszym w zachodniej Europie uterenowionym modelu kia sportage, który - aby było ciekawiej - produkowany jest na rynki europejskie w... Niemczech, w znanej firmie Karmann w Osnabruck. Czytelnicy „Auto Salonu" nie będą zatem, jak sądzę, zdziwieni informacją, że również najpopularniejszy w Europie model firmy Kia, o dźwięcznym imieniu sephia, to bardzo bliski krewny mazdy 323 w jej odmianie północnoamerykańskiej, która z kolei na rynku USA występowała bądź pod własną marką, bądź jako ford escort (całkowicie różny od escorta europejskiego!), bądź jako mer-cury tracer. Kia sephia, a także model sportage oraz mała ciężarówka ceres od laiku miesięcy sprzedawane są również w Polsce. Sephię w bogatszej wersji GTX udostępnił nam do testu gdański dealer południowokoreańskiego wytwórcy, firma „Interbis". Nadwozie Środkowa część nadwozia sephii zdradza rodzinne pokrewieństwo z mazdą 323, która w podobnej, czterodrzwiowej wersji importowana była do Polski do czasu, gdy szefowie japońskiej firmy skapitulowali w starciu z barierami celnymi. Estetykę auta z przełomu minionej i obecnej dekady uwspółcześnia zmodyfikowana przednia część auta, z niskimi reflektorami oraz zderzakami pokrytymi, jak cała reszta nadwozia, metalizowa- nym lakierem. Również tył z odblaskowym pasem przechodzącym przez całą szerokość, w który wkomponowano światło wstecznego biegu i lampę przeciwmgielną może się podobać. Jakość montażu i powłok la-kierni- Dość konwencjonalna stylizacja, ale bogate wyposażenie i niezłe walory trakcyjne - czyli kia sephia GTX. Fot. Archiwum Kia Sephia GTX czych nie budzi zastrzeżeń i - na pierwszy rzut oka - nie odbiega zbyt daleko od japońskiego pierwowzoru. Generalnie uznać można sephię za auto o liniach nadwozia dość banalnych, ale estetycznych i budzących sympatię. Silnik i podwozie Pod maską odnajdujemy dalsze dowody bliskich związków z mazdą. Jednostka napędowa o pojemności skokowej 1598 centymetrów sześć., z wielo-punktowym wtryskiem paliwa i elektronicznym układem zapłonowym dość ściśle odpowiada silnikowi, który, co prawda w odmianie szesnastozaworowej, stosowany jest obecnie w usportowionych modelach mazdy - RX-3 i RX-5. Silnik stosowany w sephii ma jednak stosunkowo niski stopień sprężania 9,3:1 i moc 82 KM przy 5000 obr./min., zaś maksymalny moment osiąga przy 3500 obr./min. Pozwala to przypuszczać, że jednostka napędowa odznaczać się będzie - jak jej japoński pierwowzór - dużą trwałością. Zestopniowanie pięcioprze-kładniowej skrzyni biegów świadczy o dbałości konstruktorów o oszczędność paliwa: bieg IV ma przełożenie 0,918, a V - 0,371. Przednie zawieszenie - to klasyka w klasie średniej: poprzeczny wahacz trójkątny oraz zwrotnica kolumnowa MacPherson. Również zawieszenie tylne przypomina rozwiązanie ze zwrotnicą kolumnową, choć zastosowano tu układ dwóch wahaczy poprzecznych i jednego podłużnego przy każdym kole. Zarówno z przodu jak z tyłu odnajdujemy poprzeczne stabilizatory przechyłów. W układzie hamulcowym zastosowano z przodu tarcze wentylowane, z tyłu - bębnowe. Koła o stalowych tarczach wyposażono w opony Michelin 185/60 R-14 typu MXV-3. Kia w odróżnieniu od pozostałych producentów po-łudniowokoreańskich nie próbuje nas więc uszczęśliwić bardzo kiepskim ogumieniem dalekowschodnim. Chwała jej za to! Wnętrze Jak na samochód z rozstawem osi wynoszącym równo 250 cm, sephia zaskakuje przestronnością wnętrza. Bardzo dużo miejsca ma zarówno kierowca jak pasażer na prawym fotelu oraz osoby podróżujące z tyłu. Fotel kierowcy ma regulację pionową, jest też generalnie dość wygodny, choć na zakrętach jego wymodelowanie okazuje się zbyt skąpe. Prosta w stylizacji choć czytelna tablica przyrządów obejmuje szybkościomierz, obrotomierz, oraz zespolony wskaźnik paliwomierza i termometru cieczy chłodzącej. Na środkowej konsoli - trzy pokrętła sterowania układem ogrzewania i przewietrzania. Pokrętło rozdziału strug powietrza ma aż sześć pozycji. Są też dwa przyciski sterujące systemem recyrkulacji. Kluczyk ze stacyjki można wyjąć dopiero po wciśnięciu go i przekręceniu w pozycję spoczynkową. Jego pozostawienie w zamku zapłonu po otwarciu drzwi sygnalizuje dyskretny gong. Kierownica o właściwie dobranej wielkości nie ma poduszki powietrznej, ma za to regulację wysokości. Niewielki schowek po prawej stronie tablicy nie przynosi chwały konstruktorom sephii. Jego pokrywa po otwarciu opada na ko- Wyjątkowo wygodna jest tylna kanapa sephii z dwoma niezbyt wysokimi, integralnymi zagłówkami. Miejsca na nogi jest dość, nawet gdy z przodu podróżują rosłe osoby. Bagażnik ma pojemność 360 litrów, jest do$ć płaski, a jego ustawność ograniczają duże obudowy elementów resorujących. Przy wkładaniu walizek łatwo nabić sobie guza na czole o zamek pokrywy. Jak w wielu autach amerykań- skich, składane w dwóch częściach jest tylko oparcie tylnej kanapy. Siedzisko pozostaje nieruchome. Pełnowymiarowe koło zapasowe oraz komplet narzędzi umieszczono pod wykładziną bagażnika. Atutem sephii jest bogate wyposażenie, które w testowanej wersji GTX obejmuje m.in. centralny zamek z immobi-lizerem, wspomaganie układu kierowniczego, elektrycznie sterowane lusterka zewnętrzne, elektrycznie opuszczane szyby we wszystkich drzwiach oraz instalację do radioodtwarzacza. Wrażenia zza kierownicy Zespół napędowy stanowi bez wątpienia silną broń sephii. Auto jest dynamiczne zarówno w ruchu miejskim jak na szosie. Silnik żywo reaguje na dodanie gazu, zaś właściwe zestopniowanie skrzyni biegów pozwala na wykorzystywanie wszystkich jego możliwości. Dźwigni zmiany biegów, poruszającej się lekko i łatwo, brak odrobiny precyzji. Nieco za duża - zwłaszcza przy większych prędkościach - jest wydajność układu wspomagania kierownicy. Hamulce nie budzą zastrzeżeń, ale przydałby się, choćby jako wyposażenie dodatkowe, ABS. Silnik słychać we wnętrzu w całym praktycznie zakresie obrotów, ale poziom hałasu dochodzącego z komory silnikowej jest niewysoki i minimalnie tylko zwiększa się wraz ze wzrostem obrotów. Gorzej wytłumione są odgłosy dobiegające z podwozia, i one jednak nie przekraczają poziomu możliwego do przyjęcia w tej klasie samochodów. Niewielka okazała się też hałaśliwość aerodynamiczna auta. Widoczność we wszystkich kieruńkach jest bez zarzutu. Odnotujmy jeszcze, że sephia osiąga prędkość maksymalną 172 km/godz., a ze startu zatrzymanego przyspiesza do 100 km/godz. w 112 sekundy. Podsumowanie Kia sephia jest z pewnością atrakcyjną altenatywą dla aut kończącego się kontyngentu. Za stosunkowo umiarkowaną cenę 36-38 tys. zł Koreańczycy oferują pełnowartościowy samochód średniej klasy z bogatym wyposażeniem i „japońską" gwarancją na 3 lata lub 100 tys. km przebiegu. Czas pokaże, czy jakość sieci dealerskiej i serwisowej oraz zaopatrzenia w części zamienne uczynią z koreańskiej firmy realnego konkurenta dla producentów zachodnioeuropejskich. Marek Ponikowski Potrzebujesz poczucia indywidualności - nowa linia ATU to szansa na wyróżnienie się spośród innych. Bezpieczeństwo cenisz najbardziej - Mn | sPecJaln'e wzmocniona konstrukcja / \- ATU i nowe hamulce (z przodu - tarczowe, —»to P ° z ~ bębnowe) sprawiają, że z całkowitym 3——I—I—' zaufaniem powierzysz mu siebie i tych, których kochasz. Oczekujesz komfortu i elegancji - ATU zmieni nawet wielogodzinną jazdę w prawdziwą przyjemność, a pojemny bagażnik -od 300 do 510 dm^ - zmieści wszystko, co potrzebne Tobie i Twojej rodzinie, by miło spędzić wakacje. Doceniasz możliwość wyboru - każda z trzech wersji silnikowych ATU - 1,6 GLI, 1,4 GLI 16V z silnikiem Rovera oraz 1,9 GLD z silnikiem Citroena ma swoje indywidualne zalety. ~ Potrafisz liczyć - atrakcyjna cena ATU, najko-rzystniejsze warunki ubezpieczeń OC, AC i NW oraz całodobowa bezpłatna pomoc ifljP drogowa to argumenty, które są dla Ciebie ważne. Podejmij przemyślaną decyzję - już dziś zarezerwuj swojego FSO ATU u najbliższego dealera. R-437 29 marca 1996 v Str.9 > «' » m t* i M ® Wokół Hamburga Po obu stronach Łaby Niemieckie szlaki współczesnych gdańszczan wiodą najczęściej do Hamburga. Może podziałał łu jakiś duch historii • wszak związki łqczqce przez wieki dwa znamienite miasta hanzeatyckie były bardzo oży-wione. Faktem jest, że teraz na każdej stronie hamburskiej książki telefonicznej można znaleźć polskie nazwiska, a nasz język słychać na ulicach niemal powszechnie. Mówi się, że w Hamburgu mieszka sto tysięcy Polaków*. Hamburg stał się głównym celem wyjazdów handlowych, na saksy, podróży służbowych naszych pracowników morza, rzadziej - wypraw czysto turystycznych. Ma to swoje uzasadnienie, bo stare miasto nad Łabą i wielki port, który niedawno obchodził z dużym rozmachem swoje 800-lecie, właściwie niewiele mają turyście do zaoferowania z typowych atrakcji. Najpierw wielki pożar w roku 1842, później wyburzenia związane z coraz większymi potrzebami olbrzymiego portu, unicestwiły sporą część starego Hamburga. Nie żałowano starych kamienic. Na ich miejscu powstała dzielni- ca wielkich spichrzów i magazynów - Speicherstadt. Dziś te charakterystyczne gmaszyska z czerwonej cegły, stojące nad kanałami i odnogami Łaby, same stały się zabytkami godnymi zwiedzenia. Sto lat po wspomnianym tragicznym pożarze miasta naloty alianckich bombowców w czasie II wojny światowej niemal doszczętnie zniszczyły stare centrum Hamburga. Możemy je sobie tylko wyobrazić jako hanzeatyckie miasto -zapewne - podobne do Lubeki, może też do Amsterdamu albo do Gdańska. Pomogą nam w tym cudem zachowane „próbki" przeszłości: kilka domów na De-ichstrasse nad kanałem Nikola-ifleet łączącym Łabę ze śródmiejskim jeziorem Alster, kilka kamienic zwanych Krameramt-swohnungen koło barokowego kościoła św. Michała, z pięknymi, cichymi podwórzami. Wystarczy tylko wiedzieć, w którą wejść bramę... W dzisiejszym Hamburgu trzeba się pożądnie nachodzić, by znaleźć coś naprawdę starego. Najłatwiej trafić do któregoś z trzech niewielkich gotyckich kościołów w centrum: St. Petri, St. Jacobi i St. Katharinen. W surowych, ciemnych wnętrzach są stare dzieła sztuki sa- kralnej ocalałe z pożarów i bombardowań. Bomby zmiotły z powierzchni ziemi kościół St. Ni-kolai, z którego zachowała się jedynie piękna smukła gotycka wieża. Dziś to swoisty pomnik ku czci ofiar wojny i zarazem przestroga. Współczesny Hamburg stał się dowodem na to, że wzięto ją sobie do serca i za- miast arsenałów zbudowano nowoczesne, solidne miasto, które według najnowszych statystyk jest najbogatszym miastem kontynentu. Bogactwo, to potężne biurowce i hotele w centrum, które też są godne obejrzenia, to piękne dzielnice XIX i XX-wiecznych rezydencji, centra handlowe, neorenesansowy ratusz, a przede wszystkim olbrzymi nowoczesny port - jedno z najważniejszych źródeł prosperity Hamburga. Warto go zwiedzić z pokładu stateczku spacerowego odbijającego od pływających, pontonowych nabrzeży St. Pauli Lan-dungsbrucken. Port, nad którym góruje piękny, supernowoczesny most wiszący nad kanałem Kóhlbrand, położony jest na lewym, południowym brzegu Łaby. Na drugim, naprzeciw, rozłożyła się osławiona dzielnica St. Pauli -podobno największe na świecie centrum marynarskich uciech i seksbiznesu, który zresztą w ostatnich latach coraz bardziej ustępuje miejsca hazardowi - kasynom i przybytkom pełnym hałaśliwych automatów szczęścia. Nadal jednak główna ulica dzielnicy - Reeperbahn, uliczka sek-skabaretów Grosse Freiheit z przyległościami, wzbudzają u turystów dreszczyk emocji. Autokary z wycieczkami nie omijają tych najsławniejszych chyba atrakcji Hamburga. Jadąc z biegiem Łaby wspomnianą Reeperbahn, docieramy do Altony - niegdyś odrębnego miasta - z targiem rybnym i znakomitym muzeum morskim. Dalej, w dół rzeki, na wysokim pra- Liineburg budował swe bogactwo na soli. Dziś jest pięknym, zabytkowym miastem. wym jej brzegu rozłożyło się Blankenese - oaza spokoju zapewniająca wytchnienie od zgiełku dwumilionowej metropolii. Niegdyś budowali tu swe domy majętni kapitanowie i armatorzy hamburskich statków. Dziś piękne, często filigranowe, kolorowe domy toną w zieleni i w ciszy. Słychać tylko śpiew ptaków w koronach buków i szum maszyn sunących nurtem Łaby statków wszystkich chyba bander świata. Land Altes Odpoczynek od hałaśliwych atrakcji wielkiego miasta może dać wycieczka do którejś z okolicznych miejscowości. Właśnie małe miasta i miasteczka są najlepszą ilustracją niemieckiego stylu życia i pracy, umiłowania porządku i tradycji, dbałości o starą architekturę i równie stare obyczaje. Małe miasta nie są skażone kosmopolityczną nowoczesnością metropolii. Omijały je też na ogół bomby ostatniej wojny, są więc pełne autentycznych zabytków - starych kościołów, mieszczańskich kamienic. One też przede wszystkim stanowią o odrębności regionów: w Bawarii są barokowe, żółte, tynkowane, w Badenii-Wirtem-bergii - pełne pięknych szachul-cowych budynków tonących w kwiatach. Północ Niemiec jest gotycka i czerwono-ceglana. Wystarczy z Hamburga przedostać się na lewy brzeg Łaby -najlepiej samochodem, choć można i lokalnym pociągiem -by znaleźć się w sielskim krajobrazie Starego Kraju, czyli Altes Land. Równina oddzielona od Łaby wałami przypomina Niderlandy. Przed wiekami była zresztą terenem holenderskiego osadnictwa, a dziś jest największym regionem sadowniczym w Europie północnej. Droga przez Bu-xtehude, Jork do Stade wiedzie wśród sadów i z pewnością najpiękniejsza jest w porze kwitnienia jabłoni i wiśni. Jesienią podążają nią poszukujący zajęcia przy zbiorach. Mijamy wioski i miasteczka z pięknymi, charakterystycznymi domami: są wielkie, czerwone, z białymi elementami drewnianymi „pruskiego muru", zwieńczone olbrzymimi dachami pod trzcinową strzechą. W wielu z nich można znaleźć w lecie świetne miejsce do odpoczynku, są też nowoczesne hotele, pensjonaty, kempingi. W Jorku warto zatrzymać się na chwilę i zajrzeć do Museum Altes Land. Stolicą regionu jest pełne uroku, niewielkie miasto Stade. Ma tysiącletnią historię, niegdyś by- ło ruchliwym portem, członkiem Hanzy, w XVII i na początku XVIII wieku - ważną szwedzką twierdzą. Dziś twierdza i port należą do przeszłości. Teraźniejszość - to przede wszystkim tu- szy ch miast Hanzy, a jego potęgę zbudowano na złożach soli wydobywanej od X wieku i eksportowanej w świat głównie przez port w Lubece. Bogactwo miasta widać do dzisiaj w fasa- Malownicze zaułki Stade. ryści, których przyciąga urok wąskich uliczek i kolorowych mieszczańskich domów odnowionych w latach 70. Nie wolno przegapić Szwedzkiego Spichrza (Schwedenspeicher), w którym znajduje się bardzo ciekawe, świetnie urządzone muzeum regionalne. Luneburskie Wrzosowisko czyli Liineburger Heide, pagórkowata kraina między Hamburgiem a Hanowerem - także może być atrakcyjnym celem jednodniowego wypadu. Są tu rezerwaty przyrody, na wrzosowiskach pasą się stada muflonów sprowadzonych niegdyś z Korsyki. Największym miastem w tej okolicy jest Luneburg - z równie jak Stade długą historią. Było jednym z najważniej- dach gotyckich i barokowych mieszczańskich kamienic, w ceglanych gotyckich kościołach, w średniowiecznym ratuszu z nowszą, barokową fasadą i takąż wieżą. Miasto oferuje przybyszowi sporą porcję piękna i tradycji. Dba się tu o nią, co widać szczególnie przed Bożym Narodzeniem, gdy w wąskich uliczkach odbywa się średniowieczny jarmark. Stade i Luneburg to tylko przykłady ciekawych wycieczek z Hamburga. Jest ich więcej. Niedaleko wszak jest piękna Lubeka, Flensburg, Szlezwik... Jadąc autostradą z jednego wielkiego miasta do drugiego warto czasem z niej zjechać, by poznać coś ze starej niemieckiej prowincji. Tekst i zdjęcia Andrzej Gołębiowski im C- $ fi \ to (ieżkiŁ) rKAcr Baw sił Mrze.. ?armw i tak Wił (o ma fmć R- 1454 Str. 10 29 marca 1996 Koleś w dżinsach znikną) • Złota Maryla na czarno • Ciastka od Bliklego Ipo Fryderykach Żyć inaczej ■ porady Elżbiety Cybulskiej Co się tyczy zapachów... Z Elżbietq Cybulską, autorkq bestsellerów „Tajemnice medycyny niekonwencjonalnej" i „Cuda urynoterapii - leczenie moczem", znawczynię i propagatorką medycyny alternatywnej, rozmawia Roman Warszewski "T T T mapę polskich zna-\ł\/ czących nagród, f f obok Wiktorów, chyba już na stałe wpisały się Fryderyki, wyróżnienia podsumowujące osiągnięcia rodzimego przemysłu fonograficznego. W tym roku Fryderyki przyznano już po raz drugi. Uroczystości nie towarzyszyła aura skandalu. W ubiegłym roku kontrowersje wzbudzało niemal wszystko: dobór oceniających - rozesłano ankiety do osób z branży i dziennikarzy muzycznych - kategorie, w których typowano zwycięzców, a przede wszystkim sama statuetka Fryderyka - kolesia w dżinsach, z kolczykiem w uchu i nosem wielkiego kompozytora. Tym razem zwiększono liczbę kategorii, szczególnie w dziedzinie muzyki poważnej, ankiet również rozesłano więcej, a zamiast kolesia nagrodzeni dostawali przezroczystą płytkę z literą F. Pora jednak, by poplotkować. Nie będę opisywać kto nagrody dostał, uroczystość można było obejrzeć w telewizji i wszyscy zainteresowani Z pewnością to zrobili. Zacznijmy od tego, że w Teatrze Polskim było niezwykłe ciasno. Dziennikarzy usadzono na balkonach, rezerwując parter dla artystów, ale ci i tak się nie pomieścili. Nagrodzona w kategorii wokalistki roku Kayah zmuszona była stać przez całą uroczystość, bo na swoim miejscu posadziła własną mamę. Edytę Górniak w towarzystwie Piotra Kraśki - oboje spóźnili się - z trudem gdzieś upchnięto. Nikt nie wzbudzał szczególnych emocji, ani zdymisjonowany dyrektor Jedynki Maciej Pawlicki (szef telewizji nie przybył, bo tego właśnie wieczora obradowała Rada Nadzorcza TVP - nad tym, czy go odwołać czy nie), ani największy przegrany - nominowany aż sześć razy, lecz nagrody nie otrzymał żadnej - Robert Gawliński, ani nawet po raz pierwszy pokazujący się publicznie z nową, młodą żoną Grzegorz Ciechowski. Nikogo z polityków „Kuluary" nie dostrzegły, widocznie nie przepadają za muzyką, a z aktorów obecne były jedynie Adrianna Biedrzyńska i Dorota Stalińska. Oszałamiających kreacji nie było. Nie szokowała Kora, ani Edyta Bartosiewicz, a „złota" Maryla Rodowicz pojawiła się na czarno i mocno stonowana. Najbardziej oblegani przez dziennikarzy byli: wspomniana już wcześniej Kayah - z tej nagrody „Kuluary" bardzo się ucieszyły, gdyż sekundują jej od lat - i Grzegorz Turnau. Po ceremonii, na bankiecie we foyer serwowano ciastka od Bliklego i szampana. Ponieważ panował straszliwy tłok, większość gości przeniosła się niemal od razu do pobliskich pubów, by tam świętować już w mniejszym gronie. Wręczanie Fryderyków pokazało, że Polacy marzą o własnym Oscarze - przyznaje się już przecież Oscary polskiego biznesu. Wiele z samej ceremonii wręczania nagród, jako żywo „zerżnięte" jest z hollywoodzkiej gali. Nagrodzeni wzorem gwiazd amerykańskich, wygłaszając krótkie mowy patetycznie dziękują rodzinie i przyjaciołom, bez których oczywiście ich sukces nie miałby miejsca. Bardzo dobrze jednak, że istnieje taka nagroda doceniająca polskich wykonawców, bowiem chociaż tak lubimy małpować zachodnie wzory, to na polskim rynku 60 procent kaset i kompaktów pochodzi z produkcji rodzimej. Należy chyba jeszcze dodać, że prestiż imprezy podniósł też fakt, że przyjechali na nią muzycy z zespołu Queen, którym wręczono Fryderyka za najlepszy zagraniczny album. Ewa Kowalewska frulĄtOME ? , Rys. Henryk Sawka KfDZr wiWI Zamiast nowych autostrad, dróg ekspresowych, lepszych nawierzchni, świateł, podziemnych przejść dla pieszych i tak dalej - będziemy mieć nowy kodeks drogowy. TT T Japonii wpływy do 1^/ budżetu państwa y y z tytułu podatków w cenach paliw, opłat drogowych, odpaleń firm ubezpieczeniowych itp. w stosunku do wydatków państwowych na cele transportowe mają się jak 100 do 148. W Polsce ta proporcja kształtuje się jak 100 do 33. (W Europie, która nas interesuje, proporcja jest zbliżona do: 1 do 1, co podaję dla zmniejszenia kompleksu japońskiego). W japońskiej czy europejskiej perspektywie, trzykrotnie więcej wnosząca do budżetu niż zeń wynosząca motoryzacja polska, jest wymowną ilustracją stanu rzeczy na styku auto - droga. Te dane - jak również inne -zaczerpnąłem z raportu „Polityki" o znowelizowanym kodeksie drogowym, który wkrótce zacznie obowiązywać. I który ma zastąpić brak pieniędzy na rozwój - fachowo mówiąc - infrastruktury motoryzacyjnej. Bo - jak pisze w tymże raporcie Andrzej Krzysztof Wróblewski - „ Wiele zagrożeń, którym usiłuje stawić czoło nowy kodeks, dałoby się zneutralizować za pomocą pieniędzy: autostrady, drogi ekspresowe, lepsze nawierzchnie, światła drogowe, podziemne przejścia dla pieszych i tak można by ciągnąć". Można by, ale to marzenia ściętej głowy. Co zatem pozostaje, gdy pieniędzy nie staje? Robić nowe prawo. Bo się robi niebezpiecznie. A niebezpiecznie robi się, bo gwałtownie przybywa w Polsce samochodów, zaś leniwie dróg. W porównaniu z rokiem 1980 w 1995 przyrosło Polsce 31 proc. dróg, pojazdów zaś 95 proc. Ponad trzykrotnie więcej. Prognoza na rok 2010 daje szansę drogom na wzrost o 80 proc., pojazdów zaś spodziewa się prawie 200 proc. więcej. Czyli więcej od dróg dwa i pół raza. To rozwarcie grozi gigantycznym zakorkowaniem. Niebezpiecznie jest jednak nawet już dziś i nowy kodeks drogowy usiłuje bezpieczeństwo zwiększyć. Sposobem prostym. Więcej bezpieczeństwa to więcej ograniczeń. Już zdążyło zbulwersować kierowców znaczne ograniczenie prędkości. Na obszarze zabudowanym do 50 km/h i 70 poza nim. Od tego standardu jest jednak szereg wyjątków, które prędkości nie ograniczają, pozostawiając je w dotychczasowym wymiarze (120 - autostrady, 110 - drogi ekspresowe, 90 - inne niż 70-km). To więc, co najbardziej bulwersowało, okazuje się nie takie groźne ani srogie. Czyżby? Paragrafy na dziury „Jak będzie wyglądał ruch na pospolitych polskich drogach, jeśli ciężarówki będą jechać 70 km/h, a za nimi uformuje się długa kolejka osobowych, usiłujących wyprzedzić? Czy te dwa tempa nie niosą z sobą groźniejszego niż wyższa prędkość zarzewia wypadków?" - pyta tamże nie bez racji i doświadczenia AKW. Rzeczywistość pokaże. Prędkość to nie jedyne zarzewie sporów kierowców z prawodawcami, ale dajmy już pokój szczegółowym paragrafom kodeksu („zabrania się pędzenia bydła po drogach międzynarodowych"). Nie jest on ani wyjątkiem, ani przypadkiem szczególnym, a kolejnym przykładem na poty magicznego myślenia, że pieniądze można zastąpić paragrafami. Nakłady - restrykcjami. Wynika to nie tyle z upodobania do myślenia magicznego, ile z rzeczywistego braku pieniędzy. Których zawsze jednak wystarcza na stanowienie nowego prawa. Tanie rozwiązania są żadnymi rozwiązaniami. Są robione zamiast rzeczywistego działania. Są jego namiastką. Kolejnych paragrafów ograniczających moją wolność nie mogę zatem powitać z palmową gałązką w ręce. Kwerendarz - Podobno nawet księżniczka Diana stosuje zabiegi aro-materapeutyczne. Aromatera-pia trafiła spod strzech do pałaców? - Na odwrót. Najprawdopodobniej aromaterapia najpierw stosowana była w pałacach, a dopiero teraz trafia ona pod strzechy. Z historycznych kronik wiemy, że Kleopatra, mając kłopoty z zaśnięciem, polecała wypełniać swoje poduszki płatkami z róży i to jej pomagało. Dlaczego? Bo olejek różany ma działanie nasenne i relaksujące. Aromaterapia to jedna z najstarszych, naturalnych metod leczniczych. Grecki lekarz Teofas z Eresos już ponad dwa tysiące lat temu napisał dzieło „Co się tyczy zapachów", traktujące o olejkach eterycznych i ich leczniczym działaniu. Zawarte w nim informacje po dziś dzień nic nie straciły ze swojej aktualności. - W jaKi sposób zapachy mogą korzystnie wpływać na ludzki organizm? - Zmysł węchu jest jednym z najczulszych, a wrażliwość nosa na substancje zapachowe jest wprost niewyobrażalna i nie do końca zbadana. Tkanka śluzowo-węchowa, która mieści się z obu stron jamy nosowej na wysokości oczu, jest niezwykle precyzyjnym tworem natury. Składa się z 10 milionów komórek nerwowych pokrytych cieniutką warstwą śluzu. Każda z tych komórek posiada od 6 do 8 rzęsek, na których powierzchni znajdują się receptory węchowe. Jest to jedyna część systemu nerwowego, która ma bezpośredni kontakt ze światem zewnętrznym. Sygnały elektryczne wychodzące z tego miejsca kierowane są do ośrodków nerwo- wych z pominięciem kory mózgowej. Impulsy te sterują czynnościami wegetatywnymi organizmu. Wyjaśnia to dwie rzeczy: po pierwsze - że zapachy mają duży wpływ na takie czynności życiowe naszego organizmu jak oddychanie, przemiana materii, puls, sen; po drugie - że właśnie poprzez zapachy, pomijając korę mózgową, możemy wpływać na nasze samopoczucie. - W jaki sposób można tego dokonać? - Są cztery podstawowe metody. Olejki eteryczne można wdychać, można je stosować w kąpieli, można ich także używać do masażu. Niekiedy Fot. Piotr Kajmer kapsułki zapachowe spożywa się doustnie. Najbardziej rozpowszechnioną formą stosowania olejku jest jego rozpylanie w powietrzu za pomocą elektrycznego nawilżacza albo odparowywanie w specjalnych, podgrzewanych świecą naczyniach, których ostatnio bardzo wiele pojawiło się w sprzedaży. - Jaki jest skład olejków eterycznych? - Można powiedzieć, że ich skład nadal stanowi dla nas wielką tajemnicę. Wiadomo tylko, że każdy olejek składa się z około 100-200 substancji, wśród których przeważają terpeny, fenole, alkohole i alde- hydy. Dzięki temu posiadają one własności antyseptyczne. Trzy tysiące lat przed Chrystusem Egipcjanie używali roślin aromatycznych nie tylko w kosmetyce, lecz także do balsamowania. Kiedy w XV wieku wybuchła epidemia dżumy, na ulicach miast i w domach chorych palono kadzidła z żywic sosen, cyprysów, cedrów, co wiele osób najprawdopodobniej uchroniło przed zachorowaniem. - Jakie zapachy są najbardziej popularne? - Zapach zmienia mikroklimat środowiska, w jakim się znajdujemy. W mieszkaniu najbardziej wskazane jest używanie olejków pelargonii, pomarańczy, lawendy i róży. W miejscu pracy natomiast bardzo korzystnie działają olejki cytyny, limby, mirtu i hyzopu. W sypialni powinno się stosować olejek różany, sandałowy, cedrowy i lawendowy. Tak jak olejki zalecane do stosowania w miejscu pracy aktywizują i sprzyjają jasnemu myśleniu, te ostatnie uspokajają i relaksują. - Wiem, że różne zapachy dobrze wpływają na rozmaite dolegliwości dróg oddechowych... - Oczywiście, to jedna z ich podstawowych funkcji. W tym celu najlepiej wykonać inhalację. Do gorącej wody trzeba dodać kilka kropli olejku, następnie twarz nachylić nad parującą powierzchnię wody, a głowę nakryć ręcznikiem. Do tego celu najlepiej nadaje się olejek rumiankowy, tymiankowy, szałwiowy, limbowy, albo eukaliptusowy. - A kompresy? Czy można je robić, wykorzystując substancje zapachowe? - Do kompresów zaleca się olejek różany, cedrowy i lawendowy. Posiadają one działanie rozkurczowe. Kompres z nich wykonujemy zanurzając w misce z wodą wzbogaconą kilkoma kroplami substancji zapachowych niewielki ręcznik, który następnie przykładamy do miejsca, gdzie odczuwamy ból. - A substancje eteryczne w kąpieli? - Do kąpieli przed snem najlepiej jest stosować olejek lawendowy, cedrowy, różany, pomarańczowy, lub olejek z geranium. Do wanny dodajemy kilkanaście kropli aromatu, ale kąpiel - z uwagi na możliwość odurzenia - nie powinna trwać dłużej niż 10 minut. Kąpiele takie bardzo dobrze wpływają na mięśniobóle, poprawiają krążenie i usuwają zmęczenie. Działają także od-mładzająco i regenerująco. - Gdzie można nabyć olejki? - Pojawiło się ich dość dużo na rynku, niestety nie wszystkie posiadają dobrą jakość. Do zabiegów aromaterapeutycz-nych powinniśmy stosować tylko i wyłącznie olejki naturalne, ponieważ olejki syntetyczne - choć dużo tańsze - nie posiadają właściwości leczniczych. Olejki naturalne od syntetycznych można odróżnić dzięki temu, że te pierwsze na opakowaniu posiadają dokładny adres producenta. Substancje aromatyczne powinny być przechowywane w ciemnym miejscu, w naczyniu z ciemnego szkła. Trzeba również uważać, by nie dostały się one do oczu. W przyszłym tygodniu dowiemy się, co to jest dieta miłości i jak stosować ją w praktyce. Napędzić zboczeńcom strachu Ciężkie czasy dla seks-turystów Wstydliwą, ale dostarczającą olbrzymich dochodów biurom podróży i liniom lotniczym odmianą turystyki, są wojaże w poszukiwaniu uciech seksualnych. Europejczycy najchętniej wybierają się na Daleki Wschód, do Tajlandii, Indonezji, Malezji -gdzie za niewielkie pieniądze I mogą poczuć się choć przez kilka dni supermenami, którym nie oprze się żadna kobieta, lub wampami - wabiącymi młodych, przystojnych mężczyzn. Jest tajemnicą poliszynela, że wśród poszukiwaczy waka-cyjno-seksualnych atrakcji znajdują się również wszelkiej maści zboczeńcy. W tym ci najbardziej obrzydliwi - pedofile. Ścigani w Europie, zagrożeni tu surowymi karami, gotowi są przejechać pół świata, by dać upust swym wypaczonym żądzom. Interpol szacuje, że w samej Tajlandii z prostytucji utrzymuje się 60 tysięcy dzieci - dziewczynek i chłopców. Do tej pory wykorzystywano je bezkarnie, rodzice dzieci - z reguły wiejska biedota, nie mają nic przeciwko zarabianiu w ten sposób olbrzymich, jak na nich, pieniędzy. Prym wśród seks-turystów wiodą Niemcy, ale pojawili się wśród nich również Polacy. Wygląda jednak na to, że władze Tajlandii postanowiły wreszcie ukrócić ten proceder. Jeden z obywateli RFN został właśnie osądzony za uprawianie seksu z nieletnimi. Sąd skazał go na 43 lata więzienia. Tyle czasu w tajskich więzieniach nie wytrzyma żaden Europejczyk, można więc potraktować tę karę jak rozłożony w czasie wyrok śmierci. Sędziowie zachowali się z wyjątkową premedytacją. Ponieważ w sprawach nadużyć seksualnych prawo jest bardzo pobłażliwe, skazali owego Niemca na 3 lata za molestowanie nieletnich chłopców. Następnie dołożyli mu 20 za namawianie do prostytucji i 9 za pozbawienie dzieci kontaktu z rodzicami. Gdy oskarżony nie mógł wyjść z osłupienia i nieudolnie się bronił, potem dorzucili mu jeszcze 11 lat za uporczywe nieprzyznawanie się do winy. Jednocześnie zadbali, by ogłoszenie wyroku nastąpiło na kilka tygodni przed rocznicą 50-lecia objęcia władzy przez króla Tajlandii i związaną z tym amnestią. Nieszczęsny Niemiec może liczyć na amnestię, ale nie ma żadnej pewności, że zostanie nią objęty. Bezpieczniej byłoby więc złożyć apelację i prośbę o złagodzenie wyroku. Ale wówczas wdrożone zostanie postępowanie odwoławcze, w trakcie którego amnestia na pewno nie zostanie udzielona. Ponieważ nie ma gwarancji, że rewizja przyniesie złagodzenie wyroku, lepiej byłoby czekać na amnestię. Ale to oznacza z kolei pogodzenie się z obecnym wyrokiem. Co znaczy, że jeśli amnestia go nie obejmie, ów Niemiec dokona żywota w tropikalnym więzieniu. Alternatywa przed jaką go postawiono jest straszliwa. Ale szef policji w Bangkoku powiedział dziennikarzom, że właśnie o to chodziło. Zależy mu bowiem, by wieść o tym jak bezwzględnie traktuje się pedofilów w Tajlandii rozniosła się możliwie najszerzej po świecie. I napędziła zboczeńcom porządnego strachu. A.M. Świat od podszewki Tajemniczy posqżek w tajemniczych rękach Sokół Maltański - słynny z filmu z Humphreyem Bogartem rekwizyt - został sprzedany. Ta ważąca 22 kg statuetka otoczona jest nimbem tajemniczości; pielęgnował ją jej poprzedni właściciel Ronald Winston z firmy jubilerskiej Harry'ego Winstona, który wszedł w jej posiadanie w 1994 r. za ok. 400 tysięcy dolarów. Nowy nabywca chce pozostać całkowicie anonimowy, co zastrzegł sobie w kontrakcie. Winstonowi nie wolno ujawnić ani jego nazwiska, ani kraju, gdzie mieszka, ani nawet ceny, jaką za Sokoła zapłacił. Wdzięczny postrach Francji Piękna i elegancka kobieta dowodzi teraz ponad setką asów policyjnych. 46-letnia Martine Monterey stanęła na czele francuskiej elitarnej brygady do walki z przestępczością. Choć dumna jest ze swojej kobiecości, której cechy lubi podkreślać, to ma bardzo silną osobowość i potrafi zachować zimną krew. Jej dziadek, ojciec i mąż służyli w policji. Ona sama skończyła krajową szkołę policyjną i karierę rozpoczęła od zwalczania sutenerstwa i bandytyzmu. To na jej konto można zapisać oczyszczenie Lasku Buloń-skiego z transwestytów, aresztowanie właścicielki sieci paryskich domów publicznych oraz faceta, który miał agencję modelek, a wykorzystywał je jako prostytutki dla bardzo bogatych klientów. Mqdrość w mgnieniu oka Po ruchu gałki ocznej można określić poziom zdolności umysłowych człowieka. Dowiódł tego pewien psycholog z Uniwersytetu w Kolonii, który przeprowadził obserwacje i pomiary zachowań kilkuset ludzi w różnym wieku. Zaobserwował prawidłowość, że im szybciej człowiek lustruje wzrokiem otoczenie, tym ma wyższy poziom inteligencji; po prostu potrafi szybciej zapamiętać jakiś obraz. Wzrok zatrzymuje się na jakimś obiekcie średnio na 250 milisekund. Mózg potrzebuje 40 milisekund na odnotowanie tego faktu i drugie tyle na stwierdzenie, czy warto patrzeć na to dłużej. 4-letnie dzieci potrzebują 500 milisekund na obróbkę „oczną" informacji, zaś 80-latki - 285. (PAD Przeżyła koszmar, teraz myśli o Atlancie Powrót kubańskiej mistrzyni Na plaży niedaleko Hawany Ana Fidelia Quirot biegnie w szarej mgle świtu, odpędzając widma przeszłości. Jej silne nogi, które niegdyś doprowadziły ją do 39 kolejnych zwycięstw i do mistrzostwa świata w biegu na 800 metrów, suną po piasku i żwirze, wciąż naprzód, byle dalej od wspomnienia tego straszliwego wieczora w styczniu 1993 roku. Quirot, będąca wówczas w siódmym miesiącu ciąży, znajdowała się w kuchni, gdy w pewnym momencie przestarzała maszynka na ropę wybuchła. Płomienie objęły jej brzuch, tors i ramiona. Narodowa bohaterka Kuby miała 38 procent ciała pokryte poparzeniami trzeciego stopnia. Straciła dziecko i chęć do życia, „Przez wiele miesięcy nie chciałam spojrzeć w lustro, nie mówiąc już o bieganiu - mówi Quirot. - Ale teraz jestem nastawiona bardziej pozytywnie, zwrócona ku przyszłości". Odważne powroty nie są niczym nowym w świecie sportu. Ale niewiele jest przykładów tak wielkiego męstwa jakie wykazuje Quirot, aby przygotować się do startu w igrzyskach w Atlancie. A przecież przeszła siedem operacji przeszczepienia skóry, uciążliwy proces rehabilitacyjny, wciąż odczuwa ból w zniekształconych rękach i ramionach. Ana Fidelia Quirot, ze swym zaraźliwym śmiechem i komunikatywnością, była jedną z najpopularniejszych postaci na Kubie. Fidel Castro, od którego Ana Fidelia wzięła swe imię, był jednym z pierwszych, którzy odwiedzili ją w szpitalu owej tragicznej nocy. Quirot była prawie nieprzytomna, ale przypomina sobie, że wyszeptała do niego „Będę znowu Quirot doprowadziła do perfekcji sztukę zadawania kłamu oczekiwaniom. Gdy przywieziono ją do szpitala, lekarze oświadczyli, że prawdopodobnie nie będzie żyła. Gdy stało się jasne, że silny organizm zwycięży, psycholog biegaczki poradził jej przyjaciołom, aby nie zachęcali jej do startów. Ale jej nogi, nie uszkodzone przez ogień, nie mogły ustać spokojnie. W niespełna cztery miesiące po wypadku Quirot zdjęła temblak, rozwiązała bandaże i spróbowała biegu na krótkiej trasie. W sześć miesięcy później, biegnąc niczym „robot", zdobyła srebrny medal na Igrzyskach Ameryki Środkowej i Karaibów w Portoryko. W lecie ubiegłego roku dokonała cudu, zdobywając mistrzostwo świata na 800 metrów w czasie 1.56,11 - o siedem dziesiątych sekundy szybszym niż na olimpiadzie w 1992 roku, gdzie zdobyła brązowy medal. Najwyżej notowana w świecie Mozambijka Maria Mutola nie wzięła udziału w tych igrzyskach i jest nadal faworytką tegorocznej olimpiady. Ale nie należy nie doceniać Quirot. Powiedziała ona kiedyś: „Gdybym słuchała wszystkiego co ludzie mówili, jak mogłabym przeżyć?". Ale nie wzięła pod uwagę plotek. Gadano na jej temat jeszcze przed pożarem, plotki nasiliły się gdy Quirot wyznała, że ojcem jej dziecka jest sławny kubański skoczek wzwyż, Javier Sotomayor, długoletni przyjaciel, niestety żonaty. Po pożarze obmowy stały się bardziej złośliwe: mówiono, że eksplozja kuchenki nie była przypadkowa i że Quirot chciała popełnić samobójstwo, gdyż Sotomayor zamierzał zerwać związek. Te historyjki są „całkowicie nieprawdziwe" -mówi Quirot. Ale to jest nieuchronne, gdy ktoś jest znany, ludzie zawsze strzępią sobie na nim języki. Mimo pomówień i przykrości, Quirot nie odcięła się od świata. I mimo że zarabia prawie dwukrotnie więcej niż wynosi przeciętna płaca, że wygodniej podróżuje i lepiej się odżywia, a także posiada nowego mercedesa - jest uboga w porównaniu z elitą sportowców w innych krajach świata. Obecnie 32-letnia biegaczka koncentruje się na pięciu miesiącach, jakie dzielą ją od olimpiady, która, jak mówi, będzie ostatnim wydarzeniem w jej karierze. Bojkot polityczny uniemożliwił jej udział w olimpiadzie w Seulu w 1988 roku, a ciąża przeszkodziła w zdobyciu złotego medalu w Barcelonie. Obecnie chce się dobrze przygotować do Atlanty. Ma nowego trenera, nową metodę treningu, ma nowego przyjaciela. Odzyskała też dawną pewność siebie, która czyniła z niej postać szalenie popularną. Siedząc w bramie swego domu przed porannym treningiem, wygląda tak jakby wybierała się do jednego ze swych ulubionych barów: elegancka fryzura, polakierowane paznokcie, srebrne kolczyki. „Trzeba wyglądać kobieco - mówi mistrzyni, malując usta różową pomadką. - Taki jest obecnie styl. Zresztą mężczyźni to lubią". Ewa Morka Brydżyści gdańscy, Witold Kaliński i Krzysztof Pawlik, na przełomie lutego i marca uczestniczyli w międzynarodowych zawodach .w Galzi-gnano'1996 we Włoszech. W turnieju par w międzynarodowej obsadzie startowało 156 par. Gdańszczanie zajęli bardzo dobre, 15 miejsce -najlepsze z polskich par. Na diagramie 1 pokazane są karty, z którymi para gdańska Diagram 1 W. Kaliński K. Pawlik * A10632 * 9874 V K104 M _ V ADW92 ♦ D98 N * *A *DW *A53 Kontrakt 6 kier, rozgrywa S, wist 5 kier W bm. weszły do obiegu 2 koperty z wydrukowanymi znaczkami o nom. 40 gr i 55 gr z portretami królów polskich z pocztu matejkowskiego: Wacława II i Ludwika Węgierskiego oraz kartka pocztowa ze znaczkiem za 40 gr z portretem króla Kazimierza Wielkiego. Emisja znaczków z tej wieloletniej serii przewidziana jest w sierpniu. Obecnie w urzędach pocztowych mamy znaczki z serii prezentującej polskie jachty pełnomorskie. Jeden z nich to kecz zbudowany w 1939 roku w Szwecji na zamówienie Ligi Morskiej. Wskutek wybuchu wojny jacht pozostał w Szwecji do 1945 r. Obecnie należy do Ligi Obrony Kraju, służy, szkoleniu młodzieży jako „Generał Zaruski". Warto przypomnieć dlaczego tak nazwano jacht i kim był generał Mariusz Zaruski. Urodzony w 1867 r. na Podolu, zesłany na 5 lat do Archangielska za działalność niepodległościową w czasie studiów w Odessie, ukończył w Archangiel-sku Szkołę Morską i został kapitanem rosyjskich statków żaglowych. Po powrocie z zesłania od 1904 r. mieszkał w Zakopanem do wybuchu I wojny światowej. Poznał góry uprawiając taternictwo nie tylko w lecie, ale i w warunkach zimowych, w owych czasach jeszcze niemal nieznane. Napisał pierwszy polski przewodnik zimowy po Tatrach, i jeden z pierwszych polskich podręczników narciarstwa, którego uczył prowadząc kursy i organizując narciarską turystykę górską. Zyskał wkrótce opinię wybitnego taternika narciarza i społecznika. Największą jego zasługą dla Zakopanego i Tatr było stworzenie w 1909 r. Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i wyszkolenia odpowiedzialnych, ofiarnych ratowników, którymi osobiście kierował, prowadząc przez wiele lat ratownicze wyprawy dzienne i nocne bez względu na stopień trudności. W 1914 r. wstąpił do Strzelców, potem do kawalerii legionowej pozostając w wojsku do 1926 r. W niepodległej Polsce, na odzyskanym wybrzeżu morskim służył swą nabytą przed laty wiedzą wodniacką i doświadczeniem, organizując Polskie Żeglarstwo Morskie, zachęcając młodzież do obcowania z morzem przez uczestnictwo w rejsach m.in. na harcerskim żaglowcu „Zawisza Czarny", którego był kapitanem w latach 1935-39. struktor samochodowy, 11) indiańskie lokum, 15) bydło na pastwisku, 16) gaz szlachetny używany do reklam świetlnych, 18) w gardle to aft, 19) uroda, 20) bywa ogórkowy, 21) drzewo liściaste, 23) świeca w agonii, 25) szaniec, 28) stosowany do łączenia lin, 30) węgierskie wino, 32) szata księdza, 34) zaloty, 36) duże miasto nad rzeką Rio Negro, 37) skała o stromych zboczach i ostrym wierzchołku, 38) prowincja w delcie Gangesu, 40) typ glonów morskich, 42) odłamany kawałek, 44) sąsiad Brazylii, 45) przerzucony nad rzeką, 46) biała pora, 52) pierwiastek promieniotwórczy o liczbie atom. 100,53) ciasto z bakaliami, 54) łysy o nazistowskich poglądach, 55) pismo obrazkowe, a także nieczytelny napis, 56) próg na Nilu, 58) jeszcze nie rozwód, 59) polski geograf wybitny znawca krajów polarnych, 60) krewny, 64) często pancerna, 66) maluje farbami wodnymi, 67) ośli przysmak, 70) część karabinu, armaty, 72) roślina, symbol dziewictwa, 73) muzyka młodzieżowa, 74) bystry rzeki, 78) samica znanego ptaka, 80) ... puk do drzwi, 82) pięćset arkuszy, 83) tytuł filmu K. Kieślowskiego z Jerzym Stuhrem, 84) pieniądz holenderski, 85) na nodze ssaków parzystokopytnych, 87) oswojona lwica z afrykańskiego buszu, 88) myśliwska wyprawa w Afryce wschodniej, 91) napój z owocami, 92) sztywna czapka, 94) grupa społeczna, 95) miejsce zamordowania św. biskupa Stanisława, 98) ujeżdżalnia, 99) jednostka używana w jubilerstwie, 101) opryszek, 102) małe uwypuklenie, zgrubienie, 103) jednostka strumienia świetlnego, 105) poszukiwał kamienia filozoficznego, 108) chaos, zamieszanie, 109) patronka górników kopalni soli, 111) bitwa, 113) w naczyniu krwionośnym, 114) podstawa wszechświata, 117) stan w środkowej części USA, 118) wokalistka amerykańska lat 60., 119) historyjka obrazkowa, 123) węgiel, koks, drzewo, 124) drzewo liściaste, 126) stała posada, 127) nabrzeże. Wśród Czytelników, którzy w terminie do 9 kwietnia nadeślą trafnie odczytane z krzyżówki hasło, które utworzą litery z kratek oznaczonych liczbami w prawym dolnym rogu, rozlosowana zostanie nagroda. I MO: 5) dotacja, 12) polityka zbrojeń, 13) jedno kandynawskich, 14) sportowy samolot, 15) posiadacz, bywatelskich wybierany przez Sejm, 20) pałac sułtana, 24) rodzaj kapelusza, 26) pokryty gontami, 27) kwiat y, 29) średniowieczny styl, 31) stan w środkowej czę-3) podania o Mahomecie, 35) na klepisku, 38) litewski 39) barwna plamka, 41) sterta, 43) mieszkania, telefo-samochodzie od gazu, 45) grany w czasie defilady, 47) gatunek jabłek, 49) starofrancuski taniec ludowy, 50) ,51) przepływa przez Stargard Szczeciński, 52) roślina a o skórzastych szerokich liściach, 55) ma sześć ęlek-p. wykaz obecności, 60) flakon, 61) grupa osób popie-ę wzajemnie, 62) masowe wykupywanie towarów, 63) wrzątek, 65) wolnomularstwo, 68) poziomy element architektoniczny ponad gzymsem budowli, 69) smutny utwór liryczny, 71) kamień szlachetny, 75) grupa ludów murzyńskich, 76) amerykańska policja federalna, 77) czasem zastępuje inną kartę, 79) jadalnia na statku, 81) zdanie, 84) włoska stajnia samochodów wyścigowych, 86) treść słowna piosenki, 89) gramocząsteczka, 90) ignorant, 92) gwarowo o karze śmierci, 93) kapelusz grzyba, 95) kod, 96) strunowy ludowy instrument muzyczny, 97) funkcja matematyczna, 98) pęczek włóczki, 100) ciągle płynie, 102) bieg konia, 104) urządzenie do wbijania pali, 106) bogacz w Indiach, 107) samochód terenowy, 110) dawny pieniążek, 112) syn Abrahama i Sary, 115) sztuka Fredry z murem, 116) źle gdy bez pokrycia, 118) choroba oczu, 120) postać z amerykańskich komiksów, 121) koronkowa ozdoba na froncie ubrania, 122) zgromadzenie kardynałów, 125) kukiełka, 128) twórca włoskiego faszyzmu, 129) francuskie ugrupowanie założone przez Robespierre'a, 130) wspólne nauczanie obojga płci, 131) harmonijna zgodność tonów. PIONOWO: 1) Biały Londona, 2) sioło, 3) lody śmietankowe, 4) skutek choroby morskiej, 5) tłuszcz zwierzęcy, 6) deseń, 7) bałagan, 8) bezrząd, chaos, 9) objaw, oznaka, 10) niemiecki kon- Rozwiązanie zadań z 1 5 marca Krzyżówka za stówę Człowiek nie znosi w innych przede wszystkim wad własnych. (Henryk Sienkiewicz) Nagrodę wylosowała Nikoletta Sandomierska, Łebno 7. Gratulujemy! Po odbiór nagrody prosimy zgłosić się w Domu Prasy, Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, pokój 207 (II piętro), w godz. 11-15. Cześć dzieciaki! Czym różnią się te obrazki? Rozwiązanie: 1. Śnieg przestał padać; 2. Chmury mają inny kształt; 3. Ogonek myszki jest inaczej wygięty; 4. Myszka ma inne ubranko; 5. Myszka zgubiła narty; 6. Kot zmienił czapkę; 7. W płocie brakuje gwoździa. Nagrody wylosowali: Agata Bieg, Elbląg, ul. Królewiecka 209 A/III/3, Małgorzata Klimak, Gdynia, ul. Steyera 1 A/1Ó i Adam Ziewiec, Pszczółki, ul. Lipowa 22/1. W nagrodę dzieci otrzymują zabawki. Czytelników z Trójmiasta prosimy o odbiór nagród w Biurze Konkursów, Dom Prasy, Gdańsk, Targ Drzewny 3/7, pokój 201 B (II piętro). Czytelnicy, którzy do 9 kwietnia nadeślą prawidłowe rozwiązania dzisiejszych zadań pod adresem „Dziennika Bałtyckiego", 80-886 Gdańsk, skrytka pocztowa nr 419 z dopiskiem „Krzyżówka za stówę" lub „Cześć dzieciaki", wezmą udział w losowaniu nagród. Na kopercie lub kartce proszę podać datę ukazania się krzyżówki. Zdjęć p. Zenona Stegny z Brożkowic (a może odwrotnie) mam w szufladzie więcej, a nawet dużo. P. Brożek ze Stegny musi zatem odbywać przymusową kwarantannę, czekając na swoją kolej. A dzisiejsze zdjęcie - trafione, jak i inne tego autora: za-frapowani wyborem mebli rodzice i wyraźnie znudzona tym tematem córka. Zdjęcie nie było zrobione w ostatnim czasie, co daje się odczytać ze strojów modnych w konkretnych latach, ale w naszym kąciku nie tyle o wiek fotogramu chodzi, ile o jego wymowę. Wynika z tego prosty wniosek. Jeśli zachowało nam się stare, ale dobre zdjęcie, które ukazuje wartą uwagi akcję, lub ma walory anegdoty, to takie zdjęcie oczekiwane jest niecierpliwie w „Oku..". Maciej Kostun odpowiedzi w ąuizie z 15 marca: 1. T. Ciepły w sztafetach 4x100: w Rzymie medal brązowy, w Tokio medal złoty, i tamże medal srebrny w biegu 80 m ppł. K.Zimny w Rzymie medal brązowy w biegu na 5000 m; 2. Rekord padł w ramach pięcioboju, do konkurencji skoku w dal LeGendre nie został zgłoszony; 3. Hubert Wagner. Nagrodę za trafną odpowiedź wylosował p. Józef Radomski z Elbląga. Gratulu- Rywale, rekordy medaliści jemy! W sprawie odbioru kasety należy porozumieć się z Biurem Konkursów w gdańskim Domu Prasy, przy Targu Drzewnym 3/7, w pok. 20lb. Trzynasty zestaw pytań: 1. Jak brzmi nazwisko amerykańskiego sprintera, który -jako pierwszy zawodnik ciemnoskóry - uzyskał złoty medal olimpijski i w jakiej konkurencji? 2. Jaką przewagę wywalczyli kolarze Niemiec pokonując Włochów w wyścigu na 4 km w czasie igrzysk w Tokio: byli na mecie wcześniej o 1 sekundę, 0,1 sek., czy 0,07 sek.? 3. Jaka narodowa jedenastka uzyskała trzykrotnie złoty medal olimpijski w piłce nożnej? Odpowiedzi na kartce pocztowej należy nadesłać w terminie do 9 kwietnia pod adresem „Dziennika Bałtyckiego" - 80-886 Gdańsk, skr. pocztowa nr 419, z dopiskiem „101 pytań". ju okazały się siostry Danuta i Małgorzata Zielińskie z Ustki. Wielkie brawa dla animatora tej pięknej imprezy p. Z. Bukowskiego z Bytowa! * Rumski bar „Kogucik" przekształca się za sprawą jego właściciela - p. J. Kozłowskiego - w wybrzeżową „Cafe de Regance". 2 bm. rozegrano tam towarzyski turniej szachowy, w którym zwyciężyli stali bywalcy „Kogucika": A. Cichocki Jantar 7$ (i 7), przed W. Walkuszem Stołem 6,0 oraz gospodarzem - J. Kozłowskim 4,5. * 23 bm. w gdańskiej Kon-radii rozegrano turniej o Puchar Obrońców Poczty Polskiej. Najlepsi okazali się: 1. M. Mazalon 9,5 pkt. z 11; 2. W. Jagodziński 8 pkt. (obaj RUP Bydgoszcz); 3. W. Libura 8 pkt. (Konradia); 4-6. G. Graff, M. Lewandowski, H. Dobrowolski (wszyscy po 8 pkt.). * Nowinka, która cieszy -zespół MTS Kwidzyn awansował do II ligi juniorów. Gratulujemy! Przypominamy, że... ...4.4 parafia NMP Królowej Różańca Świętego w Gdańsku Przymorzu, ul. Zwycięzców 19 organizuje turniej dla przedszkolaków, na który serdecznie zaprasza dzieci urodzone w roku 1989 i młodsze. Początek turnieju o godz. 9. * ...Szachowy Turniej Wielkanocny w klubie Caissa na Przymorzu rozegrany zostanie 4.4. o godz. 17. Nagrody fundują Salony Sportowe KC: Gdynia, ul. Obrońców Wybrzeża, hol Dworca Głównego PKP, Gdańsk, DT „Sezam". SALON SPORTOWY Szukaj wylicytowała, dość optymistycznie szlemika w kiery. Kontrakt jest trochę naciągnięty. Ale jeżeli piki dzielą się 2:2, a króla trefl ma E, to po oddaniu lewy pikowej i impasie trefl szlemik zostanie wygrany. Krzysztof Pawlik znalazł dodatkową szansę wygrania tego szlemika, bez impasu trefl. Założył, że trzy brakujące króle (lub karowego i pikowego) ma obrońca W. Pierwszą lewę wziął w ręce, ściągnął pozostałe atuty i zagrał blotkę pik do asa. Obaj przeciwnicy dodali do koloru, zagrał asa karo, a następnie blotkę pik. Lewe wziął królem W, a E dodał waleta pik. Obrońca zagrał 10 karo, rozgrywający zabił da- szansy mą, ponieważ dama się utrzymała wyrzucił z ręki trefla. Drugiego trefla Pawlik wyrzucił na piątego pika. Trudny szlemik został wygrany po ładnej rozgrywce. Wszystkie cztery ręce w rozdaniu pokazane są na diagramie 2. * A10632 ¥K104 ♦ D98 *DW W. Kaliński N * W5 W F *73 W b ♦ W75432 S * 962 K. Pawlik *9874 ¥ ADW92 ♦ A * A53 Diagram 2 Odczytaj tytuł Do sznurka zakończonego strzałką przymocowano baloniki z literkami. Spróbuj „ rozplątać" sznurek i odczytać hasło zgodnie z kierunkiem, jaki wskaże strzałka. Przed zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi w Atlancie, w cotygodniowych porcjach zamieszczamy quiz 101 pytań związanych z tradycją i rezultatami letnich zmagań olimpijskich. Do połowy kwietnia ograniczymy się do 3 pytań, później przybędzie czwarte. Wśród uczestników ąuizu, którzy nadeślą poprawne odpowiedzi, co tydzień losowana będzie nagroda w postaci kasety wideo. Prawidłowe A życie sobie płynie... * W rozegranych w Caissie mistrzostwach sekcji pierwsze miejsce podzieliło aż trzech zawodników i o kolejności decydował buholz, który następująco uszeregował pierwszą trójkę: 1. K. Lewandowski; 2. B. Dymów; 3. Z. Bodych - wszyscy po 7,0. Startowało 26 zawodników. * Także Caissa była organizatorem turnieju z tempem przyspieszonym, gdzie w finale uzyskano następujące rezultaty: 1-2. K. Lewandowski, J. Zieliński po 5,5 (z 9) 3. Z. Na-rloch 5,0 (wszyscy Caissa). * 14.3 w DK „Kolejarz" na Przymorzu rozegrano pierwszy turniej z cyklu „Pory roku -Wiosna". Rezultaty: l.P. Gral-ka Chemik Bydgoszcz 7,0 (z 9); 2. M. Małypan Konradia Gdańsk 7,0; 3. S. Kłopotek PTSz Puck 6,5. * Zakończyły się mistrzostwa m. Gdyni w szachach na rok 1996 organizowane przez gdyńską YMCA. W 14-osobo-wym finale zwyciężył M. Lewandowski 12,0 (z 13!) Konradia. Dalsza kolejność: F. Piechocki 11,0 Konradia; 3-4. Z. Pioch Gedania, W. Walkusz Stołem po 10,5; S. Rawski Stołem 9,5; 6. M. Walkusz Stołem 7,0; 7. L. Badurowicz Stołem 6,0. Dużą niespodzianką była postawa 11-letniego Leszka Badurowicza, który w ostatniej rundzie zanotował na swoim koncie zaszczytny remis z aktualnym mistrzem Wybrzeża -Z. Piochem! * W rozegranym 10.3 w Bytowie XXII Szachowym Turnieju Kaszubskim na starcie stanęło 79 zawodników, którzy rozegrali 7 rund systemem szwajcarskim. Oto wyniki tej pięknej tradycyjnej imprezy. Indywidualnie: mm W. Sapis Miedź Legnica 6,5; 2. R. Wi-smont Przełom Postomino 6,0; 3. K. Mielniczek Przełom Postomino 5,5. Drużynowo: 1. Słupsk 21 pkt; 2. Puck 17,5 pkt; 3. Bytów 16,0; 4. Wejherowo 16,0; 5. Lębork 13,5. Najlepszymi paniami w turnie- pod redakcją Piotra Sobolewskiego S. Gold (Nowy Jork) Mat w 3 posunięciach. Kontrola diagramu: B: Kh7, Hh3, Sg6, Sh6, Wb4, p. e4; C: Kf6, Wf4, Wf2, Gal, p. b7, b6, e6, g5. Nagrody za rozwiązanie zadania z dn. 8.3 otrzymują: J. Teclaf ul. Wybickiego 22/11, 83-300 Kartuzy oraz S. Kowalski ul. 15 Sierpnia 28/1, 82-500 Kartuzy. Prawidłowe rozwiązanie zadania z 8.3 : Wf4. Cóż, szczęście przyjść chciało... „Dwa w jednym" - czyli połączone siły Caissy i Konradii występujące w eliminacjach do II ligi (pod firmą Konradii) nie sprostały w dwumeczu słabiutkiemu zespołowi Ikara Bydgoszcz. W meczu pierwszym, rozegranym 16.3 w Gdańsku, Konradia uległa gościom 1:5, a honorową bramkę strzelił dla gdańszczan R. Supiński. W meczu drugim Konradia co prawda zwyciężyła 5:1, ale o awansie bydgoszczan zadecydował lepszy rezultat na III szachownicy, gdzie Ikar zdobył 2 pkt. Pozostaje życzyć wielce zasłużonemu dla gdańskich szachów klubowi powodzenia w meczach ostatniej szansy w maju. Str. 12 29 marca 1996 m WEJDŹ Tylko Fiat proponuje Ci tak łatwą drogę do nowego samochodu, który możesz wybrać dla siebie z całej gamy modeli. Przyjdź i przekonaj się: • w salonie firmy Fiat nie stracisz czasu na zbędne formalności! • nasz system ratalny ma uproszczone procedury bez nadmiaru papierkowej roboty! Dzięki współpracy z czterema solidnymi bankami proponujemy Ci: • konkurencyjne rozłożenie rat, dostosowane do TWoich wymagań • minimum poręczeń, że jesteś w stanie spłacić raty • oraz roczne efektywne oprocentowanie należące do najniższych na rynku: już od 13%*! Tylko pomyśl - możesz odjechać własnym nowiutkim samochodem. Go za uczucie! Fiat na raty to Twój najłatwiejszy życiowy krok. Do zobaczenia w salonie firmy Fiat! * np. w BPH SA Bk W, Bank BPH Bank Przemysłowo-Handlowy sa GE Capital Bank I WYJEDZ FIAT NA RATY INICJATYWA DEALERÓW DEALERZY DIA-MY-KON, Gdynia, ul. Poznańska 1/3, tel. 20-68-65 • PTHM, Gdańsk, ul. Gen. Hallera 132, tel. 41-30-62 • PUH AUTO-MOBIL, Wejherowo, ul. Gdańska 17, tel. 72-14-72 • PZM OZDG, Starogard Gdański, ul. Norwida 2, tel. 222-24 R*TnnAt-TA,iv nr. u a ew/i u oi im fUM,f\ciru Gdańsk, tel./fax 31-80-62, 46-35-68, tel. centr. 31-50-41 w. 210,215,218, fax w. 213,214 wpon. wgodz. 8. 00-20.00, wt.-pt. 8.00-18.00, soboty 8.00-16.00, fax 46-35-68 całą dobę; Gdynia, tel.20-04-79 wgodz. 8.00-16.00, tel./fąx 2048-32 pon.-pt. wgodz.8-00-18.00,.^tyfM-14.00; ZAPRASZAMY DO NASZYCH BIUR OGŁOSZEŃ: Sopot, tel. 51-54-55 wgodz. 8.00-16.00; Elbląg, tel./fax (055) 32-70-94, tel. 33-54-09 w godz. 8.00-16.00; Pruszcz Gdański, tel./fax 82-23-25 w godz. 8.00 -16.00; Tczew, tel./fax (069) 31-63-26 wgodz. 8.00 -16.00; Starogard Gdański, tel./fax (069) 220-80 wgodz. 8.00 -16.00 HW