NA POMORZU ODNALEZIONO Piątek 28 lipca 2017 Nr 174 (3205) cena 3,30 zł (z 8%vat) Prenumerata od L50 zl [STR.16-17] Bollywood Wielka polsko--indyjska produkcja ze Szczecinem w tle [STR. 24] PIŁKA NOŻNA GRYFICI I POGOŃ PRZEGRYWAJĄ SPARINGI II TTFB fil« UŁM Piątek 28 lipca 2017 Nr 174 (3205) cena 3,30 zł (z 8%vat) Prenumerata od L50 zl [STR Ml SŁU NA TRANSPORTOWY. WCZORAJ ZARZĄD WOJEWÓDZTWA POMORSKIEGO PODJĄŁ DECYZJĘ O DOFINANSOWANIU PROJEKTU. MIASTO DOSTANIE Z UNII 36.3 MLN ZŁ Partnerem cyklu jest Google Rozwiń swój biznes i odnieś sukces w Internecie! Polska Press Grupa oraz internetowe Rewolucje Google zapraszają wszystkich przedsiębiorców do udziału w konkursie. Wypełnij formularz znajdując,y się na stronie www.strefabiznesu.pl/ internetowe-rewolucjc Do wygrania profesjonalne wsparcie eksperta marketingu internetowego, który pomoże Ci przeanalizować potrzeby i dotychczasowe działania związane z obecnością Twojej firmy w internecię. zukali znaleźli Kobrę ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 9 770137 952053 30 i f) r C V a [STR. 14] ITALIAJUŻ NIE RADZI SOBIE Z ROSNĄCĄ LICZBA MIGRANTÓW. STAD POMYSŁ. BY UMOŻLIWIĆ MIGRANTOM PODRÓŻ DO INNYCH KRAJÓW STAREGO KONTYNENTU Program Profilaktyki BORELIOZY w powiecie słupskim obejmuje przeprowadzenie bezpłatnych badań laboratoryjnych testem ELISA klasy IgG i IgM w kierunku boreliozy oraz podniesienie świadomości mieszkańców powiatu słupskiego nt. jej zapobiegania. Badania mogą wykonać mieszkańcy wszystkich miast i gmin powiatu od 20 roku życia, u których wcześniej nie stwierdzono boreliozy i którzy nie byli leczeni z jtj powodu. 0 zakwalifikowaniu na badanie zdecyduje wypełniona ankieta oceny ekspozycji na kleszcze. Program współfinansowany Powiat Słupski * budżetu powiatu słupskiego. www.powlat.sfupsK.pl Wykonawca badań: - DTOOS7VK 02// Peryskop www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 %\ imieniny obchodzą: Achacjusz, Achacy, Alfonsa, Antoni, Macieja, Melchior, Nazariusz, Nazary, Samson, Świętomir, Tymon, Tymona, Urban i Wiktor. Kalendarium • 1458 Wojna trzynastoletnia: w Gdańsku został zawarty rozejm pomiędzy Polską a wspierającą krzyżaków Danią. W dokumencie uzgodniono natychmiastowe wstrzymanie działań wojennych do sierpnia1459roku oraz przywrócenie handlu. •1648Powstanie Chmielnickiego: zwycięstwem wojsk polskich nad kozackimi zakończyła się trzydniowa bitwa pod Konstantynowem. •1847W Kołczygłowach na Pomorzu późniejszy niemiecki kanderz Otto von Bismarck poślubił Joannę von Puttkamer. pogoda na weekend PIĄTEK o o <ę> MAX 20 MIN 15 MAX 20 MIN 14 MAX 27 MIN 15 Weekend ciepły, ale deszczowy. Liczne przejaśnienia. W niedzielę czeka nas tropikalny upał oraz burze z deszczem Głowa dogóryipopatrcwgwiazdywSłupsku Sportu i Rekreacji w Parku Kultury i Wypoczynku. Początek o godzinie 21, a koniec planowany jest na 23.30. Goście pokazu będą mieli okazję podziwiać wyjątkowe zjawisko, jakim będzie tego dnia koniunkcja Jowisza z Księżycem i te obiekty będzie można zobaczyć w teleskopach. W późniejszej porze zaprezentowany zostanie Saturn ze swoimi okazałymi pierścieniami oraz kilka obiektów głębokiego nieba. Organizatorzy na pokaz zapraszają rodziny/Impreza uzależniona jest od pogody, nie odbędzie się, gdy będzie padać i będą chmury. (GH) SŁUPSK Karol Wójcicki z U M w Słupsku i „Astronomia Słupsk" zapraszają w piątek wieczorem mieszkańców miasta i okolic, turystów oczywiście też, na bezpłatny pokaz nieba. Impreza pod tytułem „Głowa do Góry! Popatrz w Gwiazdy!" odbędzie się w piątkowy wieczór na terenie Słupskiego Ośrodka 27 lipca 2017 r. Poszkodowani w nocnym pożarze 65 osób ewakuowano, gdy palił się budynek przy ul. Przemysłowej. Na miejscu pojawiło się siedem zastępów straży pożarnej oraz pozostałe służby. Pożar wybuchł w pomieszczeniu gospodarczym, w którym przechowywany był skuter. Spośród ewakuowanych pięć osób zakwalifikowano jako poszkodowane i odwieziono do szpitala. Stan wymienionych był spowodowany zadymieniem. Po akcji gaśniczej strażacy przewietrzyli budynek, aby wyeliminować zagrożenie zatrucia tlenkiem węgla. Policja ustala jeszcze przyczynę pożaru. 27 lipca 2017r. Prezydent Duda w obozie harcerzy w Parchowie Prezydent Polski Andrzej Duda we wtorkowy wieczór odwiedził harcerzy obozujących w gminie Parchowo. Było to miłe zaskoczenie zarówno dla skautów, jak i wójta, który myślał, że zapowiedź wizyty prezydenta RP to żart. Podczas gawędy ogniskowej Duda wspominał swoje uczestnictwo w obozach harcerskich. 25 lipca 2017r. Szajka oszustów nad morzem Grupa oszustów wykorzystuje nieuwagę sprzedawców. Usteccy policjanci otrzymali zgłoszenie o próbie oszustwa w jednym ze sklepów w Rowach. Podobne sygnały dotarły również z Ustki i Łeby. Oszuści, chcąc dokonać zakupu, wyciągają banknot 500--złotowy i żądają reszty w innej walucie. Gdy sprzedający odmawia, oszuści rezygnują z zakupu, proszą o zwrot banknotu i robią przy tym duże zamieszanie. Jeśli sprzedawca da się wciągnąć, oszuści otrzymują resztę i przekazany wcześniej banknot. Policja zaleca ostrożność. Najlepiej grzecznie odmawiać i nie wdawać się w dyskusje. Dodajmy, że rok temu pisaliśmy o niemal identycznej sytuacji. Najwyraźniej oszuści wciąż nie czują się zagrożeni. 24 lipca 2017 r. Najwięcej kandydatów na pielęgniarstwo Zakończył się pierwszy termin rekrutaq'i kandydatów na studia na Akademii Pomorskiej w Słupsku. Dotychczas podania złożyło 750 chętnych. Na pielęgniarstwo przyjęto 67 osób, choć kandydatów było prawie 80. AP wciąż czeka na akredytację ministerstwa, aby uruchomić studia pielęgniarskie drugiego stopnia. Kierunek ten jest jednym z 27 proponowanych przez uczelnię, na które nabór już zakończono. Dużym zainteresowaniem kandydatów cieszą się również filolęgia angielska, pedagogika i edukacja muzyczna. Najmniej chętnych zgłosiło się na geografię oraz turystykę i rekreację. Nabór na pozostałe kierunki potrwa do 8 września. W tym roku na AP czekają 933 miejsca. (OPRAĆ MW) We wtorek w „Głosie ek „Głosu 500+ • Od 1 sierpnia trzeba składać nowe wnioski o dofinansowanie z programu „Rodzina 500+". Muszą to zrobić wszyscy beneficjenci. nawet ci, którzy podobne wnioski już składali w ubiegłym roku. a nawet ci, którzy złożyli je parę miesięcy czy tygodni temu! Tak bowiem mówi ustawa. Jednocześnie ministerstwo wprowadziło nowe szablony wniosków. Uwaga, będą dostępne dopiero od 1 sierpnia. Dlatego nie ma sensu składanie wniosków już teraz. Jeśli ktoś złożył już wniosek o udział w programie „Rodzina 500+" na okres od 1 października 2017 roku. będzie musiał złożyć go jeszcze raz. •W ustawie dotyczącej programu „Rodzina 500+" są zmiany w przepisach - dotyczą między innymi rodziców wychowujących dzieci samotnie. Jakie jeszcze ministerstwo wprowadziło zmiany w ustawie? Kogo one dotyczą? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w naszym specjalnym dodatku. • Na ośmiu stronach wtorkowego dodatku „500+" znajdziesz też listę miejsc, gdzie można składać wnioski w Szczecinie, Koszalinie i Słupsku. •Porozmawialiśmy również z ekspertami, którzy podsumowują rok działalności programu. A przede wszystkim starają się odpowiedzieć na pytanie, czy program rządowy - zgodnie z zamierzeniemi - wpłynął na demografię w Polsce? Ale też zastanawiamy się wspólnie ze specjalistami, jakie program „Rodzina 500+" przyniósł zmiany na rynku pracy. ► We wtorek, 1 sierpnia, czytaj w „Głosie"! Od redaktora To była miłość od pierwszego wejrzenia. Zakochali się w sobie na zabój. Ona - Miss Indii z dalekie go kraju, on z Polski, ze Szczecina. On opowiadał jej o wodach Bałtyku, a ona od razu zapragnęła zobaczyć te fale. Z Indii przyjechali do Szczecina. Na stałe. Ona zachwyciła się prostymi budynkami i siermiężną modą na ulicach miasta okresu PRL-u. On postanowił kandydować w wyborach na prezydenta Szczecina. To historia prawdziwa, którą wkrótce będzie można zobaczyć na ekranach kin, i to nie tylko w Polsce. Większość zdjęć do polsko-hinduskiej produkqi powstanie w Bollywood. Właśnie trwają prace nad scenariuszem, który przecież już dawno, bo jakieś 40 lat temu napisało samo życie. O sile miłości, która młodą Hinduskę z tytułami najpiękniejszej przywiodła do Szczecina, wysokobudżetowy film robi Michał Kwieciński, pasjonat Indii, tamtejszej kultury i obyczajów. O rodzinnych dziejach Anity Agnihotri będzie kręcił komedię romantyczną. W filmie mają wystąpić między innymi Robert Więckiewicz i Maja Ostaszewska (jako rodzice młodego szczecinianina). Ale część zdjęć do polsko-hindu-skiego obrazu kręcona będzie w Szczecinie, gdzie Anita i jej syn Mariusz prowadzą teraz biznesy. Stworzyli znane w mieście egzotyczne restauracje i proponują szczecinianom nieznane im smaki Azji. Do współpracy przy gastronomicznym biznesie zaprosili siostrę Anity, Rati Agnihotri - hollywoodzką gwiazdę, która na swoim artystycznym koncie ma ponad 100 filmów (pisaliśmy o niej w magazynie w listopadzie ubiegłego roku), ale która znalazła czas i przyjechała do Szczecina, aby otworzyć swój własny biznes - też restaurację. To już jest jednak kolejna opowieść. Tylko czy zna ją Michał Kwieciński? Przecież to idealny scenariusz na kolejny film. Więcej na stronach 16-17. • Sawka komentuje Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Reklama //03 ■ OO SO RAT 0% SPRZEDAŻ 7 DNI w TYGODNIU:^ euro.com.pl 855 855 855 lx -» M.Mięć 6406 W ZESTAWU Cr TT dWAftTeiCf 448 zł 4K ANDROID W] SKANII TlCzoW*' APAttAT 12 M«i. £ NOWOŚĆ UHZNKZIMI EKRANU W CtNIE SMARTfONA v> « P > GaiaxyAS LAPTOP 2W1 98 x50 RAT- DODATKOWO raBferfii a pamiec «g» KARTA PODARUNKOWA uKjZrriTł CEI PHILIPS TELEWIZOR LED 43 cale 55PUS&4C1 ItOOO PPlI SAMSUNG 3xMDMł -2xUSB -klasa A+ wtr^fK CSttAMKDfT i i rrowiowA S£MUCU d'M wykrywanie 81WOU I W»Z4J0W UW? WBLIDOWAHf 98 X 50 RAT ZCSTAW MOBILNY 2790,m THOMSON TELEWIZOR ŁED 40 cali 40FBS42611 i AUTOMATYCZNY 2»a«'Kił»ftt'idwait^aaowl jacswicSHDgaiw imm (tOCOT SPRZĄI/UĄCY FOONIBA S86I KLASA RttMłSJl KURZU A | UffW .. .1 ł KLASA A++ 9 ssrr SUSZfNiA 249 m RAytN mm ■ f j WTjwitriAti lumoNicunr ?B0C9AX KROTKI 15 MINWT DIGITAL INVE«T£R laOOobr. #WVV j'I TfSMOOBfS [KLASA A-4—4- 98 50 RAT OC98 OO mm*m0 17004899 I# # #> CENA ■r ^Tivrir>iB j ^ i ------k^kJkiMA SUmlsałmarSt w?|oomt _Łi_11 1/ \A/k» U__I WfC 3C2« */ WPC Whirlpool SAMSUNG inoesiT NaiasU spiętrzenie prac żniwnych tWIWWŁ UWŁ-B3 ohśj! H ~ Vr; 04// Peryskop www.gk24.pi • www.gp24.pi • www.gs24.pi Gros Pomorza śediMiie Biuro Bycrae«o KC PZPR ;*ilfCiay i husiiitaui ! ;;iVi j trtĘdów BfiEŁztosci i «"DW artwmts wnii 28.07.1983 r. „Głos Pomorza" informowało... ...spiętrzeniu prac żniwnych. Trwają letnie upały. Jedynym plusem takiej aury są doskonałe warunki pracy dla kombajnów. W Słupskiem rzepakowe żniwa są najbardziej zaawansowane w rejonach Sławna oraz przedsiębiorstwach człuchowslach... Wicestarosta słupski Rafał Konon przyniósł do naszej redakcji kolejne listy z podpisami w akcji popierającej budowę S6 w całości. To 600 podpisów złożonych w słupskim starostwie, gdzie wciąż można poprzeć akcję. - Wszyscy wiemy jak ważna jest ta droga dla nas. Chodzi o dojaza do Trójmiasta, czas, bezpieczeństwo i rozwój gospodarczy całego regionu. Bez ekspresówlci nowe firmy się u nas nie ulokują i nie będą prowadzić biznesu. Karty z apelem są wyłożone u nas w starostwie, podpisują je zarówno pracownicy, jak i interesanci. W województwie pomorskim ma powstać zgodnie z planem tylko Trasa Kaszubska, od Bożegopola do Trójmiasta. Oficjalnie zaś plany rządowe PiS mówią, że ponad 110-kilometrowy odcinek w regionie słupskim zacznie być budowany dopiero po2025 roku. Alejest furtka do decyzji ministra transportu. (MKM) Zdjęcie dnia 1 ¥ Przestało padać. Wczoraj dla odmiany to tłumy turystów zalały Ustkę. Pogoda w czwartek sprzyjała spacerowiczom. Na dzisiaj zapowiadane są deszcze, więc na spacer lepiej wybrać się z parasolem. Jutro duża szansa na przejaśnienia i brak opadów. Od niedzieli do środy znowu deszczowo. We wtorek możliwe burze. Niekorzystna aura spowodowała, że obecny miesiąc nazywany jest złośliwie lipcopadem. (ŁC) Wizyta u sąsiadów Minister Andrzej Adamczyk: poprzedni rząd obiecał budowę dróg bez pieniędzy Wczoraj Koszalin odwiedził Andrzej Adamczyk, minister infrastrukty i budownictwa. Minister z dziennikarzami spotkał się na placu budowy w Bielicach, w miejscu, gdzie w przyszłości łączyć się będą ekspresowe S6 i Sil. Ogłosił też, że są pieniądze na budowę pierwszego odcinka Sil: Koszalin - Bobolice. - Ta „droga życia" ma wreszcie szansę być zrealizowana - mówił minister. - Jestem tutaj, by przekazać na ręce dyrektora zachodniopomorskiego oddziału GDDKiA programy inwestycyjne wraz z aneksami, które odnoszą się do kolejnych odcinków drogi ekspresowej Sil od Koszalina do Poznania, w tym też ten z Bobolic do Szczecinka, o który często jestem pytany. Dodał też, że dzięki temu cała inwestycja od strony dokumentacyjnej będzie gotowa w chwili, gdy znajdą się źródła fnansowania. Nie chciał jednak podać konkretnych dat. - Na razie bez terminów. Nie chcemy być tacy jak nasi poprzednicy, którzy obiecywali gruszki na wierzbie - krytykował dzisiejszą opozycję. Rządowi PO--PSL dostało się też, gdy zadaliśmy pytanie o dalsze losy zawieszonej przez rząd PiS realizacji pomorskiej części budowanej S6, od Koszalina do Trójmiasta (jej budowa miała ruszyć w 2018 r., ale tak się nie stanie, na razie zostanie zrealizowana tylko część od Szczecina do Koszalina). - Niestety, nasi poprzednicy podawali nieprawdy że każda z inwestycji ujętych w Planie Budowy Dróg i Autostrad ma zapewnione finansowanie. Jestem w stanie się skonfrontować z każdym politykiem PO, który będzie twierdził, że było inaczej. Ówczesny przyznany rządowy limit na budowę dróg wynosił 106 miliardów złotych, a koszt budowy wszystkich zaplanowanych odcinków został oszacowany na 196 mld złotych. Rozbudzono nadzieję wśród społeczeństwa, wskazując wielość inwestycji bez finansowania - podkreślał Adamczyk. Dodał, że poprzednikom zabrakło odwagi, aby głośno powiedzieć, że część z tych dróg będzie budowana później. -My tę odwagę mamy i chcemy być uczciwi wobec mieszkańców tego regionu. Dlategaraówiipy wprost: w tej chwili są pieniądze na zachodniopomorską część S6, nie ma za to środków na jej część pomorską. Nie oznacza to, że będziemy rezygnować z jej budowy, bo nie będziemy i ją zrealizujemy. Ale żadnych konkretnych dat podawać nie będę. Będą środki finansowe, będzie realizacja inwestycji. To tylko kwestia czasu - obiecywał. Zapewniał też, że w kwestii drugiej części S6 rząd nie siedzi z założonymi rękami . - Przygotowujemy się dokumentacyjnie pod kątem realizacji, dzięki temu inwestor będzie dysponował gotowym projektem technicznym. Tym samym będziemy w pełni gotowi, aby w chwili, kiedy pojawią się środki finansowania, ruszyć z budową.- mówił minister. • 007624025 Wszystkim, którzy wsparli nas słowami otuchy i serdeczną myślą, nadesłali kondolencje oraz uczestniczyli w uroczystościach pogrzebowych i pożegnali śtp Bogdana Nakoniecznego pragniemy wyrazić serdeczne podziękowanie, wdzięczność i szacunek. i Rodzina Salmoneloza atakuje. Pomorze w czołówce Dane pomorskiego sanepidu nie pozostawiają złudzeń. Z roku na rok liczba osób zakażonych salmonellą w naszym regionie wzrasta. W 2014 roku było ich 479, w 2015 - 540, a w 2016 - 785. Od początku tego roku zanotowano już 143 przypadki choroby, a najgorsze wciąż przed nami. - Liczba zachorowań na salmonelozę jest największa w okresie letnim - mówi Anna Obuchowska, zastępca pomorskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego. - W pierwszej połowie bieżącego roku największą zapadalność można zaobserwować w powiecie wejherowskim, nowodworskim, kwidzyńskim i człuchowskim - dodaje. W grupie podwyższonego ryzyka znajdują się dzieci do dziewiątego roku życia, osoby starsze i pacjenci z przewlekłymi chorobami. - Źródłem zakażenia są głównie zwierzęta, ale zarazić można się także od człowieka zakażonego, który wydala bakterie Salmonella z kałem - mówi dalej Obuchowska. - Zakażenie może szerzyć się pośrednio, głównie przez żywność zakażoną pierwotnie lub wtórnie - poprzez skażone sprzęty kuchenne, maszyny, urządzenia używane podczas przerobu, produkcji, transportu, magazynowania czy sprzedaży żywności. Dlatego spożywanie surowych jajek albo nieprzetworzonego termicznie mięsa, na przykład w postaci tatara, zwłaszcza uzyskanych z hodowli nieobjętych nadzorem, niesie ryzyko zakażenia. Potocznie mówi się, że salmoneloza to choroba brudnych rąk. Aby się przed nią chronić, należy przestrzegać zasad higieny osobistej oraz warunków higieniczno-sanitarnych przygotowywania i przechowywania żywności. Do objawów zatrucia salmonellą należą ból brzucha, ból głowy, wymioty, biegunka i podwyższona temperatura. Jeśli chodzi o leczenie, zwykle wystarcza kilkudniowa dieta i leki przeciwbiegunkowe. Jeśli jednak objawy nie ustępują przez dwa-trzy dni, trzeba udać się do lekarza, który przepisze antybiotyk. • ©® EWA ANDRUSZKIEWICZ Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl //05 Dyżur reportera Daniel Klusek 59 848 8121 (w godz. 9.00-17.00) daniel.klusek@gp24.pl Wydarzenia Miliony dla Słupska na węzeł transportowy Wczoraj zarząd województwa pomorskiego podjął decyzję o dofinansowaniu projektu. Miasto dostanie z UE 36,3 min zł Inwestycje Grzegorz HBarecki grzegorz.hilarecki@gp24.pl - To świeża wiadomość. Jeszcze urząd marszałkowski oficjalnie nie opublikował dokumentów, ale wiemy, że dostaniemy pieniądze - nie ukrywał radości Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska, który jest odpowiedzialny za ten projekt. - Już siadamy do szykowania przetargów. Pewnie umowę z marszałkiem podpiszemy w ciągu tygodnia lub dwóch. Projekt przebudowy węzła transportowego szykowany jest od kilku lat. Podobnie jak w innych pomorskich miastach. W 2015 roku prezydent Słupska podpisał umowę z marszałkiem na dofinansowanie wykonania samych projektów, wydano na nie niemal500tys. zł, przeprowadzono konsultacje, więc wczorajsza decyzja była formalnością. W zasadzie miasto dostało tyle środków, ile chciało. W sumie za ponad 54 miliony złotych (w ► W Słupsku przy ul. Towarowej powstaną parkingi, dojazd do ul. Sobieskiego. Będą nowe chodniki, drogi, ścieżki rowerowej od tej strony do dworca PKP będzie komunikacja zbiorowa (w tym miejskie autobusy) MILIONY/ZŁOTYCH w sumie ma kosztować całość inwestycji w Słupsku wraz z wkładem własnym tym wkład własny miasta) zbuduje nowy dworzec PKS, który będzie po drugiej stronie torów PKP. Tam, na ul. Towarowej, powstaną parkingi, dojazd do ul. Sobieskiego. Będą nowe chodniki, drogi, ścieżki rowerowe i od tej strony do dworca PKP będzie komunikacja zbiorowa (wtym miejskie autobusy). Oczywiście będzie w końcu tak oczekiwane przejście pod torami łączące dwie części miasta. Realizacja inwestycji jest przewidziana do202l roku. Masiępo-łączyć z inwestycjami planowanymi przez spółki PKP. Jedna to zburzenie starego dworca PKP i postawienie nowego, a także remont perońów, związany z modernizacją dwóch linii kolejowych biegnących przez Słupsk: w stronę Ustki i ze wschodu na zachód. Pomysł na przebudowę węzłów transportowych w całym województwie powstałwpoprzedniej kadencji samorządu. Słupski zaliczono do czterech kluczowych w województwie, o znaczeniu ponadregionalnym. Mniejsze węzły mają powstać w Ustce, Bytowie i Lęborku oraz innych miastach województwa pomorskiego. • ©© O Na naszej stronie Więcej o projekcie węzła transportowego przeczytasz na www.gp24.pf Sędzia nie stawił się w zakładzie karnym Sn». ■■ ■■■ ■ I/amJM Kościerzyna - Koszalin Skazany na cztery lata więzienia sędzia Janusz K. z Kościerzyny chce wstrzymania wykonania orzeczonej wobec niego kary. Madej Wafer m.wajer@prasa.gda.pl Sędzia Janusz K. od początku tego tygodnia miał już przebywać w więzieniu, ale nie stawił się w zakładzie karnym. - Janusz K. złożył wniosek o odroczenie kary, połączony z wnioskiem o wstrzymanie wykonania kary - mówi Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie. - Motywował go tym, że w uchwale Sądu Dyscyplinarnego w Gdańsku, który uchylił mu immunitet, nie ma zgody na osadzenie w ZK. Sąd wstrzymał na miesiąc wykonanie kary, bo musi poczekać na przesłanie tej uchwały i zapoznanie się z nią. Przypomnijmy, że wyrok przed Sądem Rejonowym w Koszalinie zapadł w minionym roku, po wznowionym procesie. Wówczas sąd pierwszej instancji skazał Janusza K. na 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności, karę grzywny w kwocie 60 tys. zł oraz zwrot przyjętej korzyści majątkowej. Sędzia odwołał się od tego wyroku. Jego apelacja liczyła ponad 100 stron. Utrzymywał, że jest niewinny. Sąd Okręgowy w Koszalinie właśnie zakończył postępowanie apelacyjne. - Janusz K. został skazany na 4 lata więzienia, karę grzywny w wysokości 60 tys. zł oraz przepadek korzyści majątkowej - informuje Sławomir Przykucki, rzecznik SO w Koszalinie. - Różnica w wyroku wynika z tego, że sąd apelacyjny uwzględnił, iż proceder, który miał trwać od 1998 r. do 2008, w rzeczywistości trwał o 4 lata krócej, więc w tej sytuacji należy złagodzić wymiar kary. I taką decyzję podjął sąd. Wyrok koszalińskiego sądu powoduje, że sędzia trafi do więzienia. Ma prawo złożyć kasację do Sądu Najwyższego, ale to nie wstrzymuje wykonania kary. Jak się dowiedzieliśmy, skazany ma również prawo złożenia wniosku o odroczenie wykonania kary, ale nie wiadomo, czy sędzia skorzysta z takiej możliwości. Przypomnijmy, że Janusz K. został zatrzymany przez policjantów z KWP w Gdańsku w 2008 roku pod zarzutem przyjęcia łapówki. Jego proces ruszył w 2011 roku. Sąd Rejonowy w Koszalinie skazał go w 2014 roku na 5 lat bezwzględnego więzienia. Sędzia się odwołał, a sąd drugiej instancji skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia ze względu na błędy formalne, m.in. ograniczenie prawa do wygłoszenia mowy końcowej przez oskarżonego. Wznowiony proces rozpoczął się w 2015 roku, a sąd w połowie 2016 roku ogłosił taki sam wyrok, jak w 2014 roku. Sędzia ponownie się odwołał, a finał sprawy nastąpił właśnie teraz. • ©® Odkopano szkielety na trasie budowane] ekspresówki S6 Kołobrzeg/Historia Archeolodzy na placu budowy drogi ekspresowej S6 odkopa-D zbiorowe pochówki. Szkielety trafiły już do Zakładu Genetyki Sądowej w Szczecinie. Monika Makoś monika.makos@gk24.pl Na trasie budowanej drogi S6, w okolicy Budzistowa pod Kołobrzegiem, kilkadziesiąt metrów od drogi wojewódzkiej nr 162, archeolodzy z bydgoskiej pracowni archeologiczno-konserwator- skiej „Barta" odkopali pochówki zbiorowe. W jednej mogile było sześć szkieletów, a w drugiej trzy. Odnaleziono przy nich kilkanaście guzików mundurowych i koszulowych żołnierzy armii pruskiej, dwie skałki muszkietowe oraz trzy ołowiane kule muszkietowe. Szkielety znajdowały się w płytkim grobie, ok. 40 cm poniżej poziomu gleby, co może oznaczać, że ciała zostały pochowane zimą lub wczesną wiosną, kiedy ziemia jest jeszcze zamarznięta. Kim byli ludzie pochowani w szczerym polu pod Budzis-towem?Ustalenietego to wyzwa- nie dla naukowców. Badaniem szczątków zajmie się teraz dr Andrzej Ossowski z Zakładu Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, gdzie szkielety zostały już przewiezione. Jedna z hipotez zakłada, że mogą to być szczątki żołnierzy poległych w 1807 roku w czasie bitwy o Kołobrzeg, w której armia pruska walczyła z wojskami Napoleona. - Mając na uwadze wyposażenie grobu, czyli między innymi guziki mundurowe, można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, iż odkryto pochówek żołnierzy armii pruskiej - infor- muje Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Czy odkrycie opóźni roboty drogowe przy S6 w tym miejscu? Zadajemytopytanierzecznikowi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mateuszowi Grzeszczukowi. - Jest określony termin prowadzenia prac archeologicznych i żadnych przekroczeń terminów nie ma - uspokaja rzecznik Mateusz Grzeszczuk - Teren, na którym są prowadzone prace archeologiczne, to tylko fragment całego obszaru inwestycji. Wykonawca w tym czasie może prowadzić ją winnym miejscu. Prace archeologiczne nie komplikują nam inwestycji - zapewnia i dodaje: - Jeżeli w trakcie prac znaleziono by na przykład starą osadę, która rozciąga się na dużym obszarze, wtedy możemy mówić jedynie o powiększeniu terenu, na którym prowadzone są wykopaliska. Na taki scenariusz też jesteśmy gotowi. Szczątki po przebadaniu zostaną pochowane prawdopodobnie w Kołobrzegu. Natomiast wszystkie zabytki odnalezione podczas badań będzie można zobaczyć w Muzeum Miasta Kołobrzeg, oddziale Muzeum Oręża Polskiego. • ©® ► Odkryto w sumie 9 szkieletów 06// Wydarzenia www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 Mieszkania plus zamiast lasów? Warszawa W ceiu usprawnienia budowy rcądowydi mieszkań powstanie Krajowy Zasób Nieruchomości Ustawa o nowej instytu-qi budzi jednak kontrowersje Jakub Oworuszko Twitter: @Kuba Oworuszko W kilku miastach w całej Polsce trwa już budowa mieszkań w ramach rządowego programu „Mieszkanie plus". Lokale będą przeznaczone na wynajem, a ich ceny mają być zdecydowanie niższe od rynkowych. Rząd chce, by program był realizowany sprawniej, dlatego już niedługo zostanie powołana nowa instytucja - Krajowy Zasób Nieruchomości (KZN). W parlamencie kończą się właśnie prace nad ustawą w tej sprawie -w czwartek Senat przyjął ustawę bez poprawek. Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, Krajowy Zasób Nieruchomości ma nie tylko gospodarować nieruchomościami, ale także nadzorować proces najmu, a w szczególności wysokości czynszów, tak aby opłaty nie przekroczyły progów ustalonych w przepisach. KZN ma również kontrolować spełnianie warunków dotyczących po- wierzchni mieszkań przeznaczonych na wynajem, wysokość opłat eksploatacyjnych czy warunki zawierania i wypowiadania umów najmu. Za jego pośrednictwem mają być również dokonywane nabory najemców. Resort wyjaśnia, że dochody uzyskane przez KZN z gospodarowania nieruchomościami mają przede wszystkim umożliwić nabywanie przez nią kolejnych nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. W czasie senackiej debaty nad ustawą politycy opozycji podkreślali, że zdecydowanie opowiadają się za budową tanich mieszkań, jednak są przeciwni powstaniu KZN. Senator Platformy Obywatelskiej Piotr Florek zwracał uwagę na biurokrację i obszemość danych, jakie będą musiały przekazywać gminy do KZN. - Koszty związane z realizacją programu, z powstaniem nowej instytucji, z powołaniem 9-osobowej rady nadzorczej, prezesa, wiceprezesa itd., tworzenie takiej instytucji po to, żeby wybudować parę tysięcy mieszkań, naprawdę nie ma sensu - przekonywał senator Florek. Senatorowie opozycji zwracali również uwagę na to, że gdy najemca mieszkania złamie warunki umowy najmu, do eksmisji nie będzie potrzebny wyrok sądu, ponieważ osoba, która zdecyduje się wynająć lo- kal w ramach programu „Mieszkanie plus", będzie musiała podpisać oświadczenie w formie aktu notarialnego, wktórym zadeklaruje, że podda się egzekucji i opuści lokal w terminie 14 dni od zażądania opróżnienia lokalu. Nie będzie jej przysługiwało prawo do lokalu socjalnego i pomieszczenia tymczasowego. Ostatnim i jednym z najważniejszych argumentów opozycji przeciwko ustawie jest to, że swoje tereny na rzecz KZN przekażą Lasy Państwowe. Chodzi o ok. 600 tys. hektarów gruntów. Co prawda zgodnie z nowymi przepisami nie będą mogły powstawać na nich bloki, jednak działki przekazane do KZN będą mogły być sprzedawane lub stanowić zabezpieczenie kredytów. W konsekwencjibędzie mógł odkupić je np. deweloper. - W ustawie zawarte są bardzo niepokojące i niebezpieczne zapisy - oceniła w rozmowie z Agencj ą Informacyjną Polska Press rzecznik Lasów Państwowych Anna Malinowska. - Wszelkie grunty - w tym także lasy - przeniesione we władanie KZNbędąmogłybyćzbywanein-nym podmiotom dla zasilenia finansów KZN - wyjaśnia. W skrajnym przypadku, gdyby wycięto drzewa na wszystkich przekazanych terenach, lesistość Polski spadłaby o 4 proc. Aktualnie wynosi ok. 30 proc.#©® Świat Wykrywaczy metalu nie ma już przed meczetem Jerozofima Przez dwa tygodnie muzułmanie mieli utrudniony dostęp do meczetu Al-Aksa. W końcu władze Izraela usunęły nowe zabezpieczenia Michał Kurowkki michal.kurowicki@polskapress.pl Władze Izraela zlikwidowały zabezpieczenia sprzed wejścia do meczetu Al-Aksa we wschodniej części Jerozolimy. Ostatnie zniknęły w czwartek rano. Palestyńczycy celebrują swoje zwycięstwo. Zainstalowane zaledwie przed dwoma tygodniami zabezpieczenia wywołały ogromne wzburzenie Palestyńczyków i całej społeczności muzułmańskiej na świecie. Wśród usuniętych elementów są wykrywacze metali, które budziły największy sprzeciw. One zniknęły w pierwszej kolejności. W czwartek rano usunięto natomiast elementy rusztowań, na których zawieszone były kamery monitoringu. Zniesiono również wprowadzony przez władze zakaz uczestnictwa w piątkowych modlitwach palestyńskich mężczyzn w wieku poniżej 50 lat. Muzułmanie protestujący od dwóch tygodni przeciw no- wym środkom bezpieczeństwa wskazywali, że stosuje się wobec nich odpowiedzialność zbiorową i narusza podstawowe prawo do modlitwy w świętym dla nich miejscu, czyli meczecie Al-Aksa. Natomiast władze Izraela twierdziły, że nowe formy zabezpieczeń są niezbędne dla zachowania bezpieczeństwa w okolicach Wzgórza Świątynnego w Jerozolimie, gdzie znajduje się m.in. wspomniany meczet. Jednym z głównych argumentów władz był atak, do którego doszło 14 lipca, gdy kilku napastników wdarło się na teren wzgórza z bronią, zaatakowało izraelskich ochroniarzy, zabijając dwóch z nich. Ł Zniesienie przez izraelskie władze nałożonych przed dwoma tygodniami zabezpieczeń zostało przyjęte przez Palestyńczyków i muzułmanów na całym świecie z euforią. Odbierają oni to jako swoje zwycięstwo w walce z Izraelem. A takich nie mają ostatnio zbyt wiele. Dlatego w czwartek od samego rana tysiące osób zgromadziły się przed wejściem do meczetu Al--Aksa, żeby świętować swoją wygraną. Wiwatujący tłum tańczył i używał gwizdków, a kierujący w towarzyszących im samochodach nie przestawali trąbić. Tysiące ludzi dotarły tego dnia po raz pierwszy od dwóch tygodni do meczetu i mogły modlić się do Allaha. • ©® !► Muzułmanie nie chcą zabezpieczeń przy meczecie Al-Aksa Wznowiona edycja książek dostępna w dobrych księgarniach oraz Placówkach Pocztowych Poczta Polska Książki możesz też zamówić na www.ksiegarnia.dziennikbaltycki.pl REKLAMA_________________________________________ ___________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ 007555421 Ojca Grandę przepisy na zdrowe życie Cztery tomy z kompletnym zbiorem porad zdrowotnych słynnego zakonnika Zupa przeciw starości i inne przepisy na tanie dania gwarantujące dobre samopoczucie Naturalne diety oparte na mądrości przodków Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl //07 Glos Redaguje Magdalena Olechnowicz lii [STR. 15] SZUKALI „MUSTANGA". A ZŁAPALI AMERYKAŃSKĄ „KOBRĘ". BĘDĄ SZUKAĆ DALEJ KOLEJNYCH SAMOLOTÓW. MIEJSCOWI JUŻ IM PODPOWIEDZIELI GDZIE PRAWDOPODOBNIE LEŻĄ WRAKI [STR. 12-13] Bitwa o ocean. Wszystko potoczyło się gładko. Piraci podpłynęli do długiego na 330 metrów tankowca, przystawili drabinkę do burty • weszli na pokład. 08// Magazyn www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek. 28 lipca 2017 Bezglutenowa hostia. Te problematyczne 25 miligramów • Jeszcze kilkanaście lat temu mało kto o nich słyszał, tale samo jak o celiakii. Dziś hostie z niską zawartością glutenu nikogo nie dziwią, a ich sprawą zajęła się watykańska Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Aleksandra Dunąjska a.dunajska@kurief1ubelski.pl Małgorzata Źródlak, prezeska Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej, tematem hostii bezglutenowych zaczęła się interesować, kiedy jej chory na celiakię syn szedł do pierwszej komunii. - Dowiedziałam się, że jest ona np. w kościołach w Stanach Zjednoczonych. Rozpoczęliśmy więc starania, żeby wprowadzić ją także w Polsce - opowiada prezes Źródlak. Problemem tkwi w 25 miligramach - taką ilość glutenu zawiera tradycyjny komunikant przyjmowany przez wiernych w czasie komunii świętej. Niewtajemniczonym problem może się wydawać wyolbrzymiony, ale jest całkiem realny. Bo dla chorych na celiakię tolerancja kończy się, kiedy stężenie glutenu przekracza 20 mg na 1 kilogram produktu. - Profesor Jerzy Socha z Centrum Zdrowia Dziecka robił na ten temat badania i stwierdził, że regularne przyjmowanie hostii raz w tygodniu prowadzi do uszkodzenia kosmków jelitowych - podkreśla Małgorzata Źródlak. Na chorych tak właśnie działa gluten, czyli białko zawarte m.in. w pszenicy czy życie. W efekcie wchłanianie pokarmów jest upośledzone, co prowadzi do wystąpienia różnych objawów, jak np. biegunek, wzdęć czy bólów brzucha. Efektem może być też wiele innych problemów zdrowotnych, m.in. anemia, bóle kości i stawów czy problemy endokrynologiczne. Jedyną metodą, żeby uniknąć skutków choroby, jest stosowanie ścisłej diety. Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej na początku poprzedniej dekady zaczęło więc działania mające na celu wprowadzenie do polskich kościołów specjalnych hostii dla chorych. - Trochę to trwało, po drodze było wiele pism do biskupów. Ale w końcu, razem z koleżanką, „wychodziłyśmy" to - wspomina prezes Źródlak. Zielone światło dlabezglutenu Wcześniej chorzy na celiakię mogli przyjmować komunię świętą w postaci wina. W marcu 2009 roku na Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski dopuszczono do użytku hostie niskogluteno-we „wypieczone zgodnie ze wskazaniami Kongregacji Nauki Wiary". -Nazywane są niskoglutenowymi z powodu wymogów prawa kanonicznego, ale w rzeczywistości są bezglutenowe - spełniają definicję takiego produktu ze względu na poziom zawartości glutenu. Są więc całkowicie bezpieczne dla chorych - wyjaśnia Małgorzata Źródlak. P Słów hostia i komunikant używa się zamiennie. Specjaliści podkreślają jednak, że hostia jest większa i podczas mszy używa jej kapłan. Komunikanty są rozdzielane wśród wiernych. Nie tyłko o hostii, ale też winie mówi watykański list.-Cho-dzi o możliwość sprawowania eucharystii, za pozwoleniem ordynariusza, z wykorzystaniem moszczu (soku winnego) niefer-mentowanego - mówi ks. prof.Kulbacki.To odpowiedź na potrzeby kapłanów zmagających się z chorobą alkoholową. #fcłvC*y$pori uiMrii ► Bezglutenową hostię można dziś bez problemu otrzymać w kościele - mówią księża Prawo kanoniczne mówi bowiem jasno, że chleb do sprawowania eucharystii „winien być czysto pszenny". - Ustanawiając eucharystię, Chrystus posługiwał się chlebem pszennym - przypomina ks. prof. Piotr Kulbacki z Katedry Historii Liturgii KUL. Nie ma więc możliwości produkowania uznawanej przez Kościół hostii np. z mąki kukurydzianej czy ryżowej. - Wytwarzamy je ze skrobi pszennej i wody, dzięki czemu zawierają dopuszczalną dla chorych dawkę poniżej 20 ppm glutenu. A jednocześnie spełniają wymogi prawa kanonicznego - tłumaczy Alicja Zięba, prezes firmy Christ, produkującej nie tylko hostie, ale też bożonarodzeniowe opłatki odpowiednie dla chorych na celiakię. Ostatnio do sprawy wróciła watykańska Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W czerwcu wystosowała list do biskupów „na temat chleba i wina do sprawowania eucharystii". Czytamy w nim m.in., że „hostie całkowicie pozbawione glutenu są materią eucharystyczną nieważną. Materią ważną są hostie częściowo pozbawione glutenu". Komunikat pojawił się, żeby ostatecznie uregulować kwestię komunikantów dla bezglutenowców. W wielu krajach dochodzi bowiem do sytuacji, że wytwarzane są ze składników niezgodnych z wymogami prawa kanonicznego przez firmy, które nie mają stosownych pozwoleń. - List to też niejako potwierdzenie przez papieża dotychczas stosowanego przez nas podejścia w tej sprawie - mówi Alicja Zięba. Dziś to już norma Kilkanaście lat temu o celiakii mało kto słyszał. - Kiedy w2004 roku rozpoznano chorobę u mojego syna, świadomość była nieduża. Diagnozowano głównie dzieci, twierdzono, że z wiekiem choroba mija - wspomina Małgorzata Źródlak. Nie inaczej było z hostiami dla takich osób. - W latach 90. w ogóle się o tym nie mówiło - przyznaje ks. Adam Wełna, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lublinie. Dziś ks. Wełna ma kilku parafian, którzy regularnie przyjmują bezglutenowe komunikanty. - Nikt nie prowadzi statystyk, ilu jest takich wiernych. Ale na pewno, jeśli ktoś zgłasza taką potrzebę, kapłan ma obowiązek zapewnić niskoglutenową hostię i ją podać - podkreśla ks. Krzysztof Podstawka, rzecznik prasowy lubelskiej kurii. - Wystarczy, że taka osoba tuż przed mszą świętą przyjdzie do zakrystii i poinformuje o tym. Mamy zawsze jakiś zapas niskoglutenowych hostii i w razie potrzeby konsekrujemy odpowiednią ich ilość. Ważne, żeby taka osoba podeszła po komunię świętą jako pierwsza, przed innymi wiernymi - wyjaśnia ks. Jacek Owsianka, proboszcz parafii rzymskokatolickiej pw. Chrystusa Miłosiernego w Białej Podlaskiej. Księża przyznają, że nie ma już dziś także problemu, żeby kupić komunikanty dla bezglutenowców. - Produkuje je wiele firm - mówi ks. Owsianka. Alicja Zięba tłumaczy, że największe zainteresowanie bezglutenowymi opłatkami pojawia się wiosną, w okresie pierwszych komunii świętych. - Wtedy często sami rodzice dzwonią do nas, szukając produktów dla dzieci - mówi. - Ale oczywiście sami księża też je kupują - zaznacza. Produkcja hostii i opłatków dla chorych na celiakię jest kontrolowana przez Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. Firmy spełniające normy otrzymują akredytację i certyfikat Przekreślonego Kłosa. Alicja Zięba: -Dla hostii niskoglutenowych mamy osobną linię produkcyjną, wycinarkę, magazyn. Nie mogą mieć żadnego kontaktu z naszymi pozostałymi, tradycyjnymi produktami. W końcu chodzi o zdrowie. • ©@ Głos Dziennik Pomorza Piątek. 28 lipca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Reklama //09 < dnie Pozbądź się wstydu - by pokonać problem nietrzymania moczu, Ta metoda błyskawicznie usuwa przyczyny i objawy nietrzymania moczu Pełna kontrola nad pęcherzem już po 14 dniach p Krępujące dolegliwości znikają już po 4-5. zastosowaniu innowacyjnej formuły, a dyskomfort i częste wizyty w toalecie stają się tylko niemiłym wspomnieniem. Setki kobiet w całej Europie potwierdzają skuteczność nowej metody, która bezinwazyjnie uszczelnia układ moczowy, całkowicie uwalniając od problemu nietrzymania moczu. Mark Owell - ekspert w dziedzinie urologii Metoda odkryta przez Marka Owella - światowej sławy eksperta w dziedzinie urologii, to ogromny przełom na rynku medycznym. Badania potwierdziły, że aż 92% uczestniczek testów laboratoryjnych pozbyło się problemu popuszczania moczu i odzyskało kontrolę nad swoim pęcherzem już po kilku dniach kuracji. Pełna, miesięczna kuracja pozwala całkowicie zlikwidować nieprzyjemne uczucie parcia na cewkę moczową, wzmacnia mięśnie dna miednicy i zmniejsza nadwrażliwość pęcherza na poziomie komórkowym. To oznacza, że każdy może trwale pozbyć się problemu J nietrzymania moczu bez inwazyjnych zabiegów i krępujących wizyt u specjalisty -w mniej niż 30 dni. I Formuła Owella to połączenie nauki i naturalnych substancji, które budują odpowiednie napięcie i jędrność tkanek układu moczowego. Bazując na ogromnej wiedzy i wieloletnim doświadczeniu w leczeniu podobnych schorzeń, Owell stworzył metodę, która działa już na poziomie komórkowym -i to dwutorowo: Wzmacnia mięśnie dna miednicy i rozluźnia mięśnie pęcherąa - zwiększa tym samym kontrolę nad trzymaniem moczu, jednocześnie zmniejszając parcie na cewkę moczową. Nowa metoda wykorzystuje naturalne zdolności regeneracyjne ludzkiego organizmu, pobudzając komórki do wzmożonej produkcji estrogenów i testos- * teronu - związków odpowiedzialnych za „Wreszcie uwolniłam się od wstydliwych problemów" Kłopoty z nietrzymaniem moczu zaczęły się u mnie prawie 2 lata temu. Przez ten czas odwiedziłam wielu specjalistów, ale żaden nie był w stanie mi pomóc. „ Taka pani natura" -słyszałam. Wstydziłam się wychodzić na basen, unikałam spotkań ze znajomymi - wystarczyło kichnąć albo zakaszleć, żeby pęcherz nie wytrzymał. Potwornie utrudniało mi to życie. Uronal był strzałem w dziesiątkę - w ciągu kilku dni osłabił parcie na pęcherz i pozwolił mi odzyskać kontrolę nad trzymaniem moczu. Dziś chodzę do toalety jak każdy zdrowy człowiek - co kilka godzin, a nie co kilkanaście minut. Dzięki za Uronal! przywracanie prawidłowego trzymania Barbara, 39 lat, Wrocław moczu. Właśnie dlatego efekty stosowania „Koniec utrapienia" Lecznicze działanie natury Nigdy nie pomyślałem, że problem z nietrzymaniem moczu może spotkać właśnie mnie. Itow wieku zaledwie 42 lat! Byłem w szoku, gdy na bieliźnie zaczęły pojawiać się mokre plamy, a ja miałem trudności z dotarciem do toalety na czas... Było mi okropnie wstyd, dlatego odwlekałem wizytę u urologa. W międzyczasie natknąłem się na Uronal i zachęcony pozytywnymi opiniami postanowiłem go wypróbować. Efekty zauważyłem już na drugi dzień, a po miesiącu całkowicie zapomniałem o problemie! Odbudowuje błonę śluzową cewki moczowej - czyniąc ją znacznie bardziej sprężystą i szczelną. SŁABE MIĘŚNIE KONTROLUJĄCE nowej formuły zauważalne są niemal natychmiast. Już w pierwszych dniach parcie na pęcherz ulegnie złagodzeniu, a Twoje mięśnie dna miednicy będą mocniejsze nawet o 60% - dzięki temu skończy się popuszczanie moczu, przestaniesz odczuwać dyskomfort i będziesz w stanie o wiele dłużej wytrzymać z pełnym pęcherzem, co wydłuży czas między kolejnymi wizytami w toalecie. Łagodzi i redukuje przykre dolegliwości -NASTAłJE Specjaliści są zgodni, że zawarte w nowej formule substancje aktywne są w stanie całkowicie zredukować problem nietrzymania moczu, a efekt takiej kuracji jest trwały. Wzmacniając tkanki poszczególnych odcinków dróg moczowych, cały SILNE MIĘŚNIE KONTROLUJĄCE Krzysztof, 42 lata, Bydgoszcz układ staje się bowiem nawet 3x szczelnie-jszy, a mięśnie odpowiadające za trzymanie moczu - nawet 4-krotnie mocniejsze. Co więcej - metoda Owella skutecznie uwalnia od dolegliwości bez względu na ich przyczynę. Nie ma znaczenia, czy popuszczanie moczu ma charakter neurologiczny czy wysiłkowy - w każdym przypadku problem nietrzymania moczu może zostać skutecznie wyeliminowany Rozpocznij nowe życie bez wstydliwych problemów Innowacyjna formuła Owella z każdym dniem zyskuje na popularności w całej Europie, a osób zadowolonych z działania preparatu wciąż przybywa. Nic dziwnego - kapsułki z wysokim stężeniem substancji aktywnych szybko zmniejszają nadwrażliwość pęcherza, a w efekcie pomagają przywrócić komfort życia bez wstydu i przykrych dolegliwości. W Polsce oryginalny preparat kupić można wyłącznie w sprzedaży telefonicznej. Taka forma zamawiania jest w pełni bezpieczna i nie wymaga dokonywania żadnych płatności z góry. Co więcej - producent przygotował specjalną liczbę opakowań promocyjnych dla 120 pierwszych osób. Tylko dla 120 pierwszych osób! UfOflSl * ■ » food supplemtftt zadzwoń: m sm? 22 873 84 55 pon. - pt. 08:00 -18:00, sob.: 10:00 -16:00, ndz.: nieczynne Oferta ważna do 13,03.2017 Jczhći opsikowśiń jasf ogrzirriozomi] W 520mg in one capsule PRZED kuracją PO kuracji Najczęstsi pr/yczyną rtletrzyo tania moc/u zarówno u kobiet, jak i jest osłabienie mięsni dna miednicy Kkiown do /walczenia dolegliwości psi ich wzmocnienie o?aż poprawa nap!?* ia tkanek budują-i >. .M-k? f> ;?>' zowy. Po nipszcsfehy pęche?i (pozbawione jedrnoś-r> oraz sprężystości ści£%) a po Ipy/sj odrowy pęcherz, którego mięśnie i tkanto po kujacp Owella sa w/twjfMOfie i praćMjd -z/laś* iwie 10// Magazyn www.gk24.pi • www.gp24.pi • www.gs24.pi SSMMSSS Agata Maksymiuk agata.maksymiuk@polskapress.pl • Kilkaset robotów przemieszcza się po hali. Każdy w innym laerunku. Na widok człowieka zwalniają albo stają. Kiedy czują spadek mocy, jadą „odpocząć". Wbrew pozorom, to nie scena z filmu sci-fi, a centrum dystrybucji Amazon. Na pierwszy rzut oka wydają się niepozorne, można je nawet pomylić z automatami sprzątającymi Roomba. Jednak przypatrując się im dokładniej łatwo zauważyć, że te maszyny mają o wiele ważniejsze zadanie, niż sprzątanie podłogi. Amazon Robotics, czyli ultranowoczesne wsparcie dla pracowników sprawia, że praca staje bardziej efektywna, aczłowiek mniej obciążony. Koniec z chodzeniem po magazynie w poszukiwaniu produktów! Każdy drive (tak pracownicy nazywają roboty), ma ok. 30 cm wysokości i ponad metr szerokości. Ich waga, to 150 kg, a prędkość wynosi 5,5 km/h. Na swoich „plecach" jednorazowo mogą przewieźć towar o wadze340 kg. - Wykorzystujemy roboty na szeroką skalę, ale nasze centra działają dzięki ludziom, a nie technologiom - zapewnia Roy Perticucci, wiceprezes ds. operacyjnych Amazon na Europę. - Nasze urządzenia wymagają nie tylko obsługi, ale też serwisu, dlatego zatrudniamy również bardzo wielu managerów. Gdzie kończy się człowiek, a zaczyna maszyna? Można powiedzieć, że człowiek „kończy się" tam gdzie zaczyna się tzw. robotics fields. To specjalnie wydzielona część magazynu, do której ze względów bezpieczeństwa pracownicy nie mają dostępu. To tu kompletuje się zamówienia klientów. Zadaniem robotów jest podjechanie pod półkę, podniesienie jej i dostarczenie do odpowiedniego pracownika. Ten natomiast wkłada produkty do właściwych pojemników i przekazuje do zapakowania. Obserwując robotics fields ma się wrażenie, że roboty tańczą, kręcąc piruety i płynnie sunąc od regału do regału. Jednak system ich ruchu jest ściśle zaplanowany przez algorytm, który potrafi „uczyć się" i wybieraćnaj-korzystniejszą drogę dojazdu do odpowiednich punktów magazynu. Pieczę nad wszystkim trzyma pracownik wyposażony w tablet, przy pomocy którego kontroluje roboty i śledzi ich ruch. 1 - To niewiarygodnie ciekawe zajęcie - mówi Sean McFadzean, pracownik Amazon Fuifillment Manchester. - Opiekuję się 1025 robotami. Na moim piętrze znajduje się 7 tys. regałów, wyposażonych w 52 półld, na których są umieszczane towary zamawiane przez naszych klientów. Polacy pierwsiwEuropie Centra logistyki e-commerce Amazon na całym świecie są do siebie podobne, zarówno Amazon: człowiek i roboty ramię w ramię w pracy ► Sean McFadzean, pracownik Amazon Fuifillment. Manchester na co dzień odpowiada za 7 tys. regałów z towarem, transportowanych przez specjalne roboty P AMAZON to globalna firma obsługująca 285 milionów klientów na całym świecie. Sięgając początków działalności dzisiejszego lidera rynku e-commerce należy cofnąć się o 23 lata, do niewielkiego garażu w Seattle, gdzie Jeff Bezos otworzył swój pierwszy sklep internetowy. Choć od tamtych czasów sporo się zmieniło, cel pozostał ten sam - zapewnić klientom dostęp do wszelkich artykułów jakich potrzebują. Realizując plan. firma zyskała miano „największego sklepu internetowego na świecie". Sukces w dużej mierze należy do robotyzacji i automatyzacji pracy jaka nastąpiła w centrach dystrybucji, a także inwestycjom w nowe technologie. W październiku ubiegłego roku Amazon udostępnił polską wersję językową swojego sklepu, pod adresem: www.amazon.pl. ► Roboty sprawiają, że praca staje efektywniejsza. Ludzie nie muszą chodzić po magazynie, aby skompletować zamówienie. W ten sposób skraca się czas dostarczenia przesyłki pod względem wykorzystywanych technologii jaki wyglądu - przekonaliśmy się o tym odwiedzając Amazon Fuifillment w Manchesterze. Każda hala ma za to swoją „specjalizację". Amazon Fuifillment w Manchesterze, zajmuje się przechowywaniem i rozsyłaniem przesyłek niewielkich gabarytów. To jeden z trzech pierwszych budynków Amazon, w którym zastosowano technologię Amazon Robotics. Pierwszy otwarto pod Wrocławiem, Podobnie będzie w centrum w Kołbaskowie pod Szczecinem, które ruszy w ciągu 2 - 3 naj-bliższych miesięcy. - Centrum pod Szczecinem będzie bardziej nowoczesne - podkreśla Marzena Więckowska, rzecznik prasowy. - Ponad ltys. osób zostanie zatrudnionych na stałe i będzie na co dzień pracowało z 3 tys. robotami. Będzie to pierwsze centrum w Polsce W centrum Amazon pod Szczecinem ponad 1 tys. osób będzie na co dzień pracowało z 3 tys. robotami gdzie zostanie zastosowana tak duża liczba Amazon Robotics. Zupełnie jakwfilmach Amazon Robotics, to rozwiązanie dostępne tylko w centrach logistyki e-commerce koncernu. Lider e-handlu słynie z wdrażania, do pracy nowych technologii. Część z nich* jest projektowana w Gdańsku w Centrum Rozwoju Technologii Amazon, gdzie specjaliści pracują m.in. nad tworzeniem wysokiej jakości technologii syntezy mowy usprawniających obsługę urządzeń elektronicznych, nazywanej Alexa. Choć roboty do złudzenia przypominają technologie, które znamy z filmów sci-fi, to są całkowicie"bezpieczne. • ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek. 28 lipca 2017 www.gl<24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Reklama //11 7000 złotych za aparat słuchowy? Wystarczy Ci to małe urządzenie już za 3% ceny W Polsce ludzie, którzy mają problemy ze słuchem i często nie słyszą, co inni do nich mówią, przeżywają dramat. Czują się wyłączeni, ponieważ nie stać ich na aparat słuchowy, który kosztuje zazwyczaj kilka tysięcy złotych. Jednak nowe japońskie urządzenie wzmacniające słuch z modułem rozpoznawania dźwięków może w końcu położyć kres wyciąganiu pieniędzy od polskich emerytów. Każdy wie, że firmy produkujące i sprzedające aparaty słuchowe zarabiają krocie na ludzkim cierpieniu. Człowiekowi, który ma nawet mały niedosłućh, specjaliści oferują markowe urządzenia w cenie 4000, 6000, a nawet 12 000 złotych! Na dodatek Polak - w odróżnieniu od większości obywateli Europy - otrzymuje tylko symboliczne dofinansowanie w wysokości 700 zł na zakup aparatu... Jeśli chcesz po prostu, by: ->ludzie mówili głośniej; ->inni przestali mamrotać coś pod nosem i mówili wyraźniej; -^uciszyć zgiełk uliczny, gwar rozmów czy szczęk sztućców w kawiarni, żeby zrozumieć, co mówi Twoja rodzina i znajomi... To nie potrzebujesz żadnego aparatu słuchowego. Nie musisz zostawiać w gabinecie specjalisty wszystkich swoich oszczędności. Wystarczy Ci to małe, rewolucyjne i dyskretne urządzenie wzmacniające słuch - Audisin Maxi Ear Sound! Koniec eldorado producentów aparatów słuchowych! W 2017 roku na polskim rynku pojawił się nowy, japoński wzmacniacz słuchu z wbudowanym inteligentnym, samouczącym się modułem rozpoznawania mowy i dźwięków otoczenia Audisin Maxi Ear Sound. Jakością dorównuje on najdroższym markowym aparatom słuchowym, a można go otrzymać za udział w klubie zdrowia zaledwie za 3% ich ceny! Urządzenie błyskawicznie rozpoznaje otoczenie, w jakim człowiek się znajduje, wychwytując mowę ludzką, dźwięk radia i telewizora oraz wszystkie inne ważne dźwięki. Jednocześnie tłumi szum, hałas i drażniące dźwięki w tle. Dodatkowo likwiduje pogłos i przydźwięki. Ludzie w Polsce, którzy już mają Audisin Maxi Ear Sound, są zachwyceni jakością dźwięku, która do nich dociera. Udało im się uniknąć kosztownego wydatku, a słyszą tak jak za czasów swej młodości. Oto ich relacje: $ „Nie miałem pieniędzy na aparat słuchowy. Chciałem tytko, żeby ludzie mówili do mnie trochę | głośniej..." I Udało się! Ten wzmacniacz jest bardzo wygodny. Nie muszę się już ciągle dopytywać, co ludzie do mnie mówią, albo głupio stać i uśmiechać się. Nie muszę udawać, że ich słyszę, bo naprawdę ich rozumiem! Lekarze powinni polecać ludziom takie urządzenia. ,jaha to różnica" Nie myślałem, że tak słabo słyszę... Ale gdy włożyłem do ucha to urządzenie, to ucieszyłem się jak dziecko. Słyszę teraz dobrze znajomych, dzieci, jak do mnie przyjeżdżają, telewizor. Dopóki się nie założy tego, to człowiek nie wie, że może być inaczej. Głupio się tak przyznać, że się nie słyszy. Nawet księdza na mszy... A teraz chętniej rozmawiam z ludźmi. Cieszę się, że mam to urządzenie. Krystyna Z. (1.83) z Białegostoku „Byłam zmęczona tym ciągłym wytężaniem słuchu i domyślaniem się, 1 co inni mówię" Przyjeżdżały do mnie córki, zięć i wnuki, a ja ich prawie wcale nie słyszałam. Wszy-sycy mówili tak cicho i niewyraźnie... A aparat słuchowy to przecież ogromny wydatek! Ale odkąd mam to urządzenie, jestem szczęśliwa. On wzmacnia mowę ludzką (nawet w telewizorze), dzięki czemu teraz słyszę wszystko wyraźnie. Co za ulga! Tysiące złotych zostaje w Twoim portfelu! Aparat słuchowy to wydatek rzędu od 2 do 12 tysięcy złotych. Do tego dochodzi koszt malutkich baterii (ok. 300-400 zł rocznie)! Tymczasem Audisin Maxi Ear Sound możesz otrzymać za udział w klubie zdrowia tylko za 237 zł, a jakością niczym już nie odbiega od najdroższego, markowego sprzętu! - ' Urządzenie realnej wielkości: O W razie potrzeby możesz łatwo wyłączyć urządzenie. Możesz też regulować głośność (masz do wyboru 5 poziomów głośności) Masz do wyboru 5 elastycznych końcówek dousznych w 4 różnych rozmiarach z tworzywa flexiskin, które idealnie dopasowuje się do budowy ucha i przylega do skóry. W zwykłym aparacie słuchowym musisz ciągle wymieniać małe, drogie baterie (wydając rocznie aż 400 zł!). O Tutaj baterie są zbędne, bo wystarczy podłączyć urządzenie na noc do prądu i naładować! _ • i.r.rtoirtiWW otoczeni Ładowarkę otrzymasz w zestawie Audisin Maxi Ear Sound W LETNIEJ PROMOCJI KLUBU ZDROWIA. Masz dość tego, że nie słyszysz, co ludzie do Ciebie mówią? Wybierz Audisin Maxi Ear Sound! Pierwsze 100 osób, które zgłosi się telefonicznie do 31 lipca 2017 roku, dostanie 70% zniżki! Otrzymasz wtedy wzmacniacz słuchu Audisin Maxi Ear Sound za udział w klubie zdrowia zamiast za790zł, tylko za 237 zł (przesyłka GRATIS)! Zadzwoń już dzisiaj! 91443 77 81 Poniedziałek-piątek 8:00-20:00, sobota i niedziela 9:00-20:00 (Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat] 12// Magazyn www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 Bitwa o ocean. Polacy walczą z piratami • Wyglądały jak fala na oceanie. Burzyły większą pianę przypominając skaczące delfiny. Jednak z minuty na minutę były coraz bliżej rufy. Piotr Makała już nie miał żadnych wątpliwości: to skiffy wypełnione Somalijczykami dzierżącymi granatniki i karabiny AK-47. Piratami XXI wieku PfotrBera piotr.bera@gazeta.wroc.pl Wszystko potoczyło się gładko. Piraci podpłynęli do długiego na 330 metrów tankowca, przystawili drabinkę do burty i weszli na pokład. Dziesięciu piratów w mgnieniu oka opanowało kolosa długości trzech boisk piłkarskich, który transportował dwa miliony baryłek ropy 0 wartości około 100 milionów dolarów. Somalijczycy zaskoczyli wszystkich. Tzw. Róg Afryki należy do najniebezpieczniejszych wód na świecie, ale nikt nie spodziewał się ataku piratów w odległości 450 mil morskich od wybrzeża Kenii. To ponad 883 km - czyli o blisko 250 km więcej niż z południa na północ Polski. Był 15 listopada 2008 roku. Kapitan Marek Niski 1 dowodzony przez niego tankowiec Sirius Star znalał się w potrzasku. Ochroniarz królowej Elżbiety n - Wypływamy w pełne morze, topimy ludzi, przewracamy tratwy i tworzymy warunki najbardziej zbliżone do tego, co może ich spotkać w pracy. Zajęcia prowadzą instruktorzy GROM-u i FORMOZY. Nie ma miejsca na przypadek, do pracy trzeba być przygotowanym w stu procentach - mówi Piotr Makała, operator bezpieczeństwa morskiego z Tactical Risk Group, firmy ze Wschowej w Lubuskiem szkolącej byłych wojskowych do ochrony statków na morzu. Makała swoją karierę zaczynał od najniższych szczebli, a doświadczenie zbierał nie tylko, jako zawodowy żołnierz sił specjalnych. Pracował w ochronie królowej Elżbiety II, przy koncertach George'a Michaela i meczach piłkarskich na stadionie Wembley. Szkolił się w ośrodku rosyjskiej jednostki specjalnej Specnaz. To dla niego było jednak za mało. Ciągnęło go do broni. I w świat. d 2013 roku współpracuje z angielską firmą, a od roku 2014 z izraelską. Organizuje szkolenia dla operatorów bezpieczeństwa morskiego. Są to nowoczesne prywatne siły morskie na morzu, które mają uchronić statek przed porwaniem i terroryzmem. - Zapytano mnie, czy nie mogę załatwić chłopaków do ochraniania statków pływających w rejonie Zatoki Adeńskiej. Sam pływałem w okolicach Egiptu, Sri Lanki, Madagaskaru, Omanu, Jemenu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i oczywiście Rogu Afryki. Stwierdziłem, że w końcu sam otworzę swoją firmę - opowiada Makała. Angielscy armatorzy, z którymi współpracuje Tactical Risk Group, wymagają co najmniej 4-letniego doświadczenia w wojsku oraz przejścia trwających 10 dni szkoleń. Te organizowane są między innymi w Gdyni. Tam rekruci uczeni są bezpiecznego poruszania się po statku. Na zajęciach teoretycznych rekruci dowiadują się, jak wygląda tranzyt i co można zabrać w podróż. Do krajów arabskich nie wolno brać na przykład filmów porno. Tamtejsza kultura tego zabrania, co może prowadzić do sporych problemów. I nikt z branży ochrony nie uważa tego za zabawne. Trzeba być wyczulonym na wszystko, drobiazg może uratować życie. Atak do porannej kawy To były ciężkie chwile dla Piotra Makały. Przed godziną 7 rano aż 10 motorówek z blisko 80 Somalijczykami przypominało senny koszmar. Czterech ochroniarzy przeciwko dziesiątkom piratów z ostrą bronią. W takiej sytuacji włącza się instynkt oraz wieloletnie doświadczenie. Najważniejsze to załogę statku doprowadzić do cytadeli. Cytadela od zarania dziejów była twierdzą przed najazdem wroga. W niej chronili się mieszkańcy, tutaj prowadzono działania obronne. Nie inaczej jest na statku. Podczas ataku piratów cała załoga musi trafić do cytadeli - najbezpieczniejszego pomieszczenia, najczęściej jest to maszynownia. Tam znajduje się silnik, radiostacja, dlatego można kierować statkiem bez potrzeby przebywania na mostku. Podwójne drzwi mają odgrodzić załogę od napastników. Dopiero wtedy ochrona może przystąpić do akcji. Broń pobierana jest ze skrzyni lub sejfu. Na wodach terytorialnych przepisy korzystania z broni reguluje prawo krajowe. Przed wpłynięciem do Egiptu trzeba oddać broń trzy dni wcześniej. Przez ten czas nawet ochroniarze są bezbronni. Po wyciągnięciu broni można oddać strzały ostrzegawcze w niebo. Nie wolno zabijać piratów albo raczej, jak mówią ope- ► Polacy należą do najlepszych ochroniarzy podczas tranzytów morskich. Piotr ratorzy - „zatrzymać" ich. Niemniej procedury są różne w zależności od firmy. Izraelczycy pozwalają na wcześniejsze strzały, inne firmy, gdy słaff znajduje się 100 metrów od statku. Jedne firmy dają pracownikom kałasznikowy, inni popularne w armii belgijskiej, brytyjskiej, kanadyjskiej czy brazylijskiej karabiny FN FAL. Na statkach nie można mieć broni automatowej strzelającej seriami. - Strzelaliśmy flarami, kapitan zmieniał kierunek statku, a następnie oddaliśmy strzały na wysokości 45 stopni. Później do wody. Nie oszczędzaliśmy się i poskutkowało. Somalijczycy zrezygnowali i odpłynęli. W ostatnich latach ataków jest mniej, z mniejszą liczbą Somalijczyków. Boją się jakiejkolwiek konfrontacji - dodaje Makała. Ataki na masową skalę rozprzestrzeniały się w latach 2008-2009. W tym czasie porywano egipskie i tureckie frachtowce, saudyjski tankowiec. Na pokładzie towary warte setki milionów dolarów. Bez żadnej ochrony. To wynik pazerności armatorów. Firma ma przynosić zyski i cięcia kosztów to standardowa praktyka. Jednak przy uprowadzeniu statku z ochroną można liczyć na ubezpieczenie. Jeszcze kilka lat temu dochodziło do blisko 300 ataków na statki rocznie. Teraz jest ich znacznie mniej, więc i mniej wydaje się na ochronę. Rutyna może zabić Szacuje się, że w Polsce z ochrony na statkach może utrzymywać się nawet do 500 osób. Makała zapewnia, że jest boom na Polaków, którzy są profesjonalistami, znają języki i nie odpuszczają. Polacy są lepiej wyszkoleni od innych nacji, ale są przez to drożsi. Obecnie dowódca zarabia do 3 tys. dolarów miesięcznie (ponad 12 tys. złotych). Szeregowi pracownicy zyskują 2 tys. dolarów. Nie są to kosmiczne pieniądze, bo rynek przeżywa regres. Jeszcze w 2014 r. dowódca mógł liczyć na 6 tys. dolarów. Polacy otrzymują 70-75 dolarów dniówki i są jednymi z droższych. Obecnie na topie są Rumuni i Ukraińcy - pracują za 20-30 dolarów mniej. Większość firm opłaca wszystko - przeloty, wizy, hotele. Jednak są też takie oferujące tylko śniadanie. - W tej branży widoczna jest sinusoida. Więcej ataków piratów to większe zarobki. Teraz firmy znów rezygnują z ochrony, bo jest spokojniej. Obecnie dochodzi od kilku do kilkunastu incydentów polegających na sprawdzeniu czy na pokładzie znajduje się ekipa z bronią. Miałem tak dwukrotnie w okolicach Omanu - przyznaje Tomasz* z Głogowa, 30-latek który od kilku lat pływa na statkach. Wcześniej był w wojsku, w sumie dwa lata spędził na misjach w Afganistanie. - W tym roku piraci widząc, że jesteśmy uzbrojeni, odpuścili i przejęli masowiec OS35 znajdujący się 40 mil od nas. Tam ochrony nie było. Praca jest monotonna, czasem nudna. 10 kursów trwających od 3 tygodni do 3,5 miesiąca w zależności od potrzeb może trwać w nieskończoność. Od Sri Lanki do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Stamtąd do Egiptu i znów do Sri Lanki. Jednak największym przeciwnikiem pracy w ochronie może być rutyna. Operatorzy podpisują najczęściej kontrakty na dwa miesiące - w tym czasie można zrobić od 4 do 6 tranzytów. Pływają na kontenerowcach, drobnicowcach i tankowcach. Płynie się np. ze Sri Lanki do Egiptu przez 10 dni, a w Suezie czeka się na kolejny tranzyt. Przerwa wynosi od jednego do nawet kilku dni. - Nie wszędzie możemy wejść na ląd. Władze Jemenu nie pozwalają nam przekroczyć granicy i czekamy na platformie -dużym statku odpowiadającym hotelowi na morzu - mówi Makała. Jako dowódca, Makała może za każdym razem pracować z innym zespołem. Na lotnisku w Warszawie poznaje ekipę, z którą podróżuje na drugi koniec świata. Paradoksalnie im starszy człowiek, tym lepiej - ma większe doświadczenie i po latach pracy może, przynajmniej częściowo, posługiwać się językiem arabskim. Najstarszy ochroniarz ma 60 lat, pływa w stopniu majora i zna wszystkie tajniki zawodu. Praca ochroniarza polega na działalności operacyjnej i nieoperacyjnej. Tej drugiej jest znacznie więcej. To oczekiwanie w hotelach między tranzytami i służba na statku w zależności od liczby kontraktorów. Armatorzy zatrudniają od 2 do 4 osób do pilnowania ładunku i statku. ^Sk>S^20uOr7a www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Magazyn//13 BEZPŁATNA OPIEKA PRZE WIZYTA I WYCENA ON LINE, SPRAWDŹ NA PtUGEOT.PL ak wyszkolić dobrego ochroniarza - Służba wyznaczona jest na godziny, na przykład od 24 do 3 w nocy. Przychodzi się na zmianę, na mostek, prowadzi obserwację i wypatruje podejrzanych motorówek. Przeważnie nic się nie dzieje, więc zabijamy czas na siłowni, przeprowadzamy ćwiczenia przeciwpożarowe i symulacje. Trzeba analizować stopień zabezpieczeń na statku. Czasem zwiedzamy, jeśli nie jest to niebezpieczne. Biały człowiek z Europy powinien unikać Karaczi w Pakistanie. Natomiast w Egipcie można zobaczyć piramidy - przyznaje Tomasz. Problemów z marynarzami raczej nie ma. Chyba, że poprzednia ekipa ochroniarzy zostawiła po sobie złe wrażenie. A o tó trudno nie jest, jeśli załoga jest międzynarodowa i składa się z Polaków, Litwinów, Rumunów, Pakistańczyków, Indusów, Malezyjczyków. - Pakistańczycy nie życzą sobie na pokładzie obywateli Indii. Z kolei Chińczycy nie uznają na pokładzie wódki i whisky, ale ich zdaniem piwo to już nie jest alkohol. Czują się urażeni, gdy proponują nam wspólne picie, a my odmawiamy - opowiada Tomasz. Piraci z dronami W popkulturze pirat to nieogolony facet w średnim wieku, z szablą w ręku, nożem w zębach i papugą na ramieniu. Współcześni piraci zamiast szabli mają kałasznikowy, a zamiast papugi drona. - Technologia się zmienia, tak samo jak piraci. Zmieniają taktykę, broń i podejście. Należy jednak pamiętać, że piraci to tak naprawdę pionki na szachownicy. To są biedni ludzie, byli rybacy poszkodowani przez działania wielkich koncernów. Śpią w namiotach lub lepiankach. Nie mają nic do stracenia, a za ich plecami stoją wielkie siły prowadzące biznes na przykład z Londynu. Okup za porwane statki może wynosić miliony dolarów, dlatego inwestuje się w nowoczesne technologie -dodaje Makała. Jeszcze kilka lat temu do statku podpływały 2-3 łodzie, jedna z tyłu, a kolejne po bokach, co prowadziło do rozproszenia zespołu. Załoga płynącej z tyłu miała wejść na statek. Z biegiem czasu metody są udoskonalane. Szybsze i lepsze łodzie potrafią zmylić radary. Sporo skiffów wykonuje się P Jak zostać ochroniarzem na statku? 10-dniowy kurs na operatora bezpieczeństwa morskiego kosztuje 7,5 tys. zł. W zamian otrzymuje się pełen pakiet dokumentacji, która umożliwia pracę. Rocznie Tactical Risk Group organizuje trzy szkolenia zawierające m.in. kurs broni oraz TCC-medycyny pola walki. Ten kurs prowadzi st. sier. Krzysztof „Wir" Piuta, który jako pierwszy Polak ukończył prestiżowe szkolenie dla medyków w USA. Kurs prowadzą też doświadczeni psychologowie mający za sobą lata praktyki w GROM-ie. Kwota obejmuje również testy narkotykowe, nocleg i wyżywienie. Najbliższy kurs rozpocznie się 18 września. Ochroniarz na statku musi mieć zaświadczenie o niekaralności. z plastiku. Kiedyś były przede wszystkim drewniane z metalowymi elementami. Piraci rozwijają się. - Chcą nas uprzedzić i atakować z każdych stron. Kwestią czasu jest, gdy wykorzystają drona do sprawdzenia, czy na statku jest ochrona. W takiej sytuacji nawet najlepsza technologia nie zapewni całkowitego bezpieczeństwa. Najlepszym radarem jest człowiek dzierżący lornetkę. W krajach arabskich łatwo kogoś przekupić, piraci często wiedzą, ilu nas jest na statku. W Egipcie zabrano nam kiedyś noże i musieliśmy zapłacić po 5 dolarów każdy za ich zwrot. Nagle się znalazły - dodaje Makała. - Jak nie przekupstwo, to porwanie członka rodziny i wtedy na wszystko człowiek się zgadza. Porwania statków to wielki interes. Każdy coś z tego ma: piraci, firmy ochroniarskie, a te potrzebują ludzi do pracy. Są ataki, jest wojsko. I pompowanie pieniędzy w zagrożone rejony - dodaje. Ataków piratów jest mniej, ale nie znaczy, że całkowicie zanikły. Kwestią czasu jest powtórka z historii, j aką przeżył kapitan Marek Niski z tankowca Sirius Star. Załoga wraz z kapitanem liczyła 25 osób, najwięcej Filipińczyków (19), dwóch Polaków, dwóch Brytyjczyków, po jednym Chorwacie i Saudyjczyku. Młodzi piraci porwali statek i tak mijałytygodnie. Na paleniu papierosów i żuciu tytoniu o narkotycznym działaniu. I kłótniach piratów. O łup, o tytoń, o kobiety. - Mieliśmy świadomość, że żyjemy na beczce prochu. A dla nich ani ich życie, ani tym bardziej nasze, nie miało żadnej wartości. Dlatego cały czas powtarzałem załodze, tylko spokój, żadnej brawury, żadnego bohaterstwa. I dokładnie obserwowałem napastników - wspominał kpt. Niski dla portalu gk24.pl. Tankowiec uwolniono 9 lutego 2009 r. pó wpłaceniu okupu w wysokości 3 min dolarów. Piraci początkowo żądali 25 min, ale zgodzili się na niższą kwotę. Międzynarodowa organizacja Oceans BeyondPiracy wrapoicie „Stan piractwa morskiego w 2016 r." podkreśla, że po raz pierwszy od 2010 r. wzrosły straty spowodowane działalnością piratów. Od 2010 r., kiedy wynosiły 7 mld dolarów, spadały do do 2015 - wyniosły 1,3 mld, by w zeszłym roku osiągnąć pułap 1,7 mld dolarów. Zatrudnienie ochroniarzy tylko we we wschodniej Afiyoe pochłonęło ponad 726 min dolarów.# ©® * Imię bohatera zostało zmienione DBAMY O EMOCJE Cokolwiek się zdarzy no drodze, zawsze możesz liczyć na pomoc ze strony marki Peugeot. Program PEUGEOT ASSłSTANCE. COKOLWIEK SIĘ ZDARZY działa na terenie całej Polski, 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Możesz Z niego skorzystać niezależnie od tego, czy Twój samochód uległ wypadkowi, awarii, zabrakło paliwa, przebita się opona ezy po prostu zgubiteś kluczyki. O szczegóty pytaj Doradców Serwisowych Klienta. * Oferto ważna do czasu jej odwotania. Osiem pierwszych lat eksploatacji samochodu, licząc od początku gwarancji. MOTION & EMOTION F>>E UC EOT Autoryzowany Saloh i Serwis Peugeot w Koszalinie - Mojsiuk Motor Sp.J. Stare Bielice 128 k/Koszalina, tel.: 94/342 51 00, tel. assistance 24h: 606 20 40 20 www.mojsiukmotor.peugeot.pl 14// Magazyn www.gk24.pi • www.gp24.pi • www.gs24.pi Migranci z Włoch mogą zalać Europę Tom Kington redakcja@polskatimes.pl • Italia nie radzi już sobie z rosnącą liczbą migrantów, którzy nadal docierają do tego kraju. Buntują się burmistrzowie, którzy nie mogą doczekać się pomocy centrali. Stąd pomysł, by umożliwić migrantom podróż do innych krajów Starego Kontynentu WUiHmm Włochy zmagają się z rosnącą falą uchodźców z Afryki Północnej. Wyżsi rangą przedstawiciele rządu zagrozili, że - wykorzystując mało znaną unijna dyrektywę - zezwolą200 tys. przybyszy, którzy już dotarli do ich kraju, na podróż do innych państw Europy. Wiceminister spraw zagranicznych Mario Giro oraz senator rządzącej we Włoszech Partii Demokratycznej Luigi Manconi zapowiedzieli w wywiadzie dla „The Times", że obecnie rozważa sięprzyznanie migrantom wiz tymczasowych. To „nuklearna opcja" rozwiązania tutejszego kryzysu w sprawie uchodźców. Wściekłość premiera Włoch Paolo Gentiloniego wywołuje fakt odmowy przez wiele krajów Europy przyjęcia przypadającej na nie części liczby migrantów. Szef włoskiego rządu ma też.pretensje do reszty Europy o zamknięcie swoich portów przed jednostkami ratowniczymi. Liczba uchodźców podejmujących najeżoną niebezpieczeństwami wyprawę morską z Libii na kontynent nieustannie rośnie. - Jeśli napływ migrantów będzie trwał, a Włochy postanowią wydać im dokumenty uprawniające do przekroczenia granicy i opuszczenia kraju, fakt ten będzie oznaczać przyjęcie „opcji nuklearnej". Włosi stracili już nadzieję otrzymania pomocy z UE i mogą oświadczyć:. „Jeśli nie uznacie tej sytuacji za nasze wspólne wyzwanie, to uczynimy to my" - mówi Mattia Toldo starszy analityk paneuorpjskiego think tanku Europejska Rada Stosunków Międzynarodowych (ECFR). Giro i inni przedstawiciele jego ugrupowania są zdania, że Włochy mogą wykorzystać opracowaną po zakończeniu konfliktu na Bałkanach, dyrektywę2001/55 Rady Europejskiej. Miała ona zapewnić czasowe pozwolenie na wjazd do Europy wielu ówczesnym wysiedleńcom. Decyzja Włoch stanowiłaby dla Schengen( w ramach tego układu obywatele UE mogą swobodnie się przekraczać granice) problem egzystencjalny. ► Fala migrantów i uchodźców dociera najpierw do Włoch. Italia nie radzi już sobie z migrantami, a chętnych do przyjęcia choćby części z nich nie ma Ponadto wywołałaby dyplomatyczną wojnę z graniczącymi z Włochami Francją i Austrią. Oba te kraje już używają wozów opancerzonych i specjalnie tresowanych psów dla odpierania próbujących dostać się na ich terytorium grup migrantów. - Zezwolenie przybyszom na dalszą podróż w chwili, gdy już dostali się oni do naszego kraju, stworzyłoby realne problemy naszym unijnym sąsiadom. Z drugiej strony jednak mam nadzieję, że zmusiłoby Francję do bezpośredniego zmierzenia się z problemem migrantów - oświadczył Luigi Manconi. Realizacja takich zamierzeń stanowiłaby dla Rzymu również rodzaj „słodkiej zemsty". Bruksela zmusza go przecież od tworzenia tak zwanych hot spotów -czyli centrów recepcyjnych dla uchodźców. Dostają tu oni opiekę. Tutaj również rozpatruje się ich wnioski o azyl. W zamian za takie zobowiązania Włoch inne kraje UE miały przyjmować [ustalone] kwoty migrantów. Jednak nie dotrzymują one porozumienia. Tylko w tym roku przez Morze Śródziemne do Włoch dotarło już ponad 86 tys. migrantów. To o 10 proc więcej niż w tym samym okresie 2016. Ogółem liczba Jeśli Rzym pizyzna tymczasowe wizy migrantom, by pozbyć się ich części wiele europejskich krajów czeka fala nieproszonych gości uchodźców przebywających w schroniskach i ośrodkach w tym kraju sięga niemal 200 tys. osób. To granica jego możliwości. - UE pragnie, by Włochy trzymały migrantów w hot spotach przez miesiące. Ni,e możemy akceptować takiej sytuacji - mówi Mario Giro. On sam wspiera plany przyznania im wiz tymczasowych. Dyrektywa unijna 2001/55 miała tworzyć państwom unijnym „wyjątkowe" możliwości i narzędzia służące przyznaniu „natychmiastowej i tymczasowej ochrony" osobom wysiedlonym. Giro przyznaje, że przywołanie tej dyrektywy wymaga zgody członków UE, a sprzeciw jest w tym wypadku jak najbardziej prawdopodobny. Twierdzi jednak, że Włochy rozpatrują też drugą opcję - po raz ostatni wykorzystaną za premierostwa Silvio Berlusconiego w początkach Arabskiej Wiosny. W 2011 roku kraj ten powołał się na art. 20 tzw. ustawy Bossiego-Finiego zezwalającej mu na przyznawanie tymczasowych wiz humanitarnych tysiącom Tunezyjczyków, którzy przypłynęli do kraju właśnie w początkowym okresie Arabskiej Wiosny. Dzięki nim mogli ono dostać się wprost do Francji. - Nie chcielibyśmy jednak używać metod jednostronnych, bo skutki wynikłego z tego faktu sporu mogłyby oznaczać koniec Schengen - dodał jednak Giro. Włoski rząd nie przyjął jeszcze planu związanego z wykorzystaniem wspomnianej dyrektywy. Jednak wszelkie oficjalne groźby odwołania się do takiego rozwiązania przypominałyby te, jakie stosuje wobec Europy Turcja. Grozi ona, że zezwoli fali migrantów ruszyć na kontynent. W sobotę włoska straż przybrzeżna przejęła w sycylijskim porcie Catania z pokładów różnych jednostek 1428 przybyszów. Wśród nich znajdował się setka dzieci. Przemytnicy żądają po 800 euro za jednego płynącego z Libii migranta. Tylko w bieżącym roku zarobili 68 min euro. „Dzięki" temu wciąż jeszcze funkcjonuje spora część libijskiej gospodarki. Porównajmy - na programy rozwojowe w Libii w tym samym 2017 UE przeznaczyła raptem 45 min euro. Sytuacja na granicy włosko-francuskiej już jest bardzo napięta. Zarówno gdy chodzi o linię graniczną jak i politykę. Szacuje się, że od września ub. roku w okolicach włoskiej gminy Yentimiglia zginęło 13 migrantów. Niektórzy z nich zostali porażeni paralizatorami w chwili, gdy próbowali czepiać się wagonów pociągów. W ubiegłym tygodniu wysłany z powrotem przez francuską policję do Ventimglii 23-letni mężczyzna z Gambii stanął na drodze ciężarówki i zginął na miejscu. Pojawiły się sugestie, że chodziło o samobójstwo. Emanuel Macron oświadczył, że większość osób przybywających do Włoch stanowią migranci ekonomiczni, a nie uchodźcy. A zatem nie otrzymają oni prawa wjazdu do Francji. W sobotę członek włoskiej Izby Deputowanych z ramienia partii Pięciu Gwiazd Luigi Di Maio - niektórzy widzą w nim przyszłego premiera - poddał wypowiedź francuskiego premiera miażdżącej krytyce. Obwinił go o utworzenie w Ventimiglii „prawdziwego obozu dla uchodźców", gdzie teraz tłoczą się migranci usunięci z francuskich ulic. - Gdyby uczyniła to Marinę Le Pen, cała Europa natychmiast ryknęłaby: ksenofobia! - oświadczył Di Maio. Granice Włoch z Francją i Austrią wchodzą w skład strefy Schengen. Ale korzystają z niej tylko obywatele UE. Policja ma tu prawo zawracać z granic przybyszów spoza Europy. W tym roku najliczniejsza grupę migrantów przybywających do Włoch stanowią Nigeryjczycy. Druga w kolejności to przybysze z Bangladeszu. Wydane przez włoskie władze tymczasowe pozwolenie na wjazd na terytorium EU pozwalałoby migrantom dotrzeć do Europy północnej - a właśnie tam większość z nich pragnie się znaleźć. Osiągnięte w 2015 UE porozumienie w sprawie redystrybucji przebywających we Włoszech i Grecji 160 tys. migrantów zbojkotowali wschodnioeuropejscy członkowie Unii. Włochom udało się wyekspediować tylko 7396 uchodźców. Rumunia na przykład przyjęła jedynie 45 osób! • TŁUMACZENIE ZBIGNIEW MACH Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Magazyn//! 5 Szukali „Mustanga", a złapali amerykańską „Kobrę' Marek Jaszczyński marek.jaszczynski@polskapress.pl W Chełmie Dolnym, niedaleko Trzcińska Zdroju odnaleziono szczątki amerykańskiego myśliwca. Pierwotnie zakładano, że będzie to słynny „Mustang", jednak dziś już wiadomo, że to inna maszyna, chociaż też amerykańskiej produkcji. Poszukiwaniem zajęli się badacze z Grupy Eksploracyjnej Miesięcznika „Odkrywca" „GEMO", wspólnie z pasjonatami związanymi z Akcją Eksploracyjno -Historyczną „Jezioro Tajemnic". Odnaleziono tyle części maszyny, że wypełniły trzy skrzynie. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to myśliwiec North American P-51 Mustang, a Bell P - 39 Airacobra. - Mamy pięć tabliczek znamionowych w języku angielskim, na 99 procent to będzie Airacobra, którą rozpoznaliśmy po obudowie silnika - mówi Dariusz de Lorm, a akcji Eksploracyjno - Historycznej „Jezioro Tajemnic". - Wszystko wskazuje na to, że samolot po uderzeniu w ziemię eksplodował. To, co cieszy to następny trop. Miejscowi pasjonaci historii wskazali poszukiwaczom kolejne miejsce, gdzie może znajdować się samolot. To zaledwie dwa kilometry od miejsca, gdzie znaleziono „latającą kobrę". Czyżby ślad po nieznanej bitwę powietrznej? - To może być następna Aircobra, miejscowi mówią, że jeszcze po wojnie widzieli wypalony wrak. Na poszukwiania planu-jemy wrócić w sierpniu - dodaje pan Dariusz. Dziwny ten samolot Odkryty samolot był wyjątkowy. Bell P-39 Airacobra był pierwszym seryjnie budowanym myśliwcem mającym trójpodporowe podwozie, z przednim kołem, chowanym wlocie. - Wejście do kabiny pilota ułatwiały samochodowe drzwi po obu stronach kadłuba. Silnik znajdował się za kabiną pilota, a nie z przodu. To pozwoliło na umieszczenie w piaście śmigła działka. Samolot miał dobre uzbrojenie także w skrzydłach - mówi dr hab. Grzegorz Ciechanowski z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Był używany przez Amerykanów na Dalekim Wschodzie, przez RAF, ale głównym użytkownikiem był ZSRR. Lotnictwo radzieckie masowo używało „latających kóbr". USA wysłały do ZSRR 4924 tych maszyn, z tego ostatecznie trafiło tam 4758 sztuk (blisko połowa z 9558 wyprodukowanych maszyn tego typu). Był to najliczniejszy typ samolotu nieradzieckie-go używanego w ZSRR. Czerwoni lotnicy polubli samolot i nazywali go „Stalowym psem". W ZSRR używano P-39 przede wszystkim do ochrony własnych jednostek naziemnych przed samolotami nieprzyjaciela, eskortowania samolotów szturmowych, atakowania tzw. miękkich celów naziemnych (słabiej opancerzonych). Loty więc odbywały się na niskim pułapie, a do tego P-39 był doskonale przystosowany i miał świetne osiągi na tym pułapie. Nie był jednak jego główną rolą atak na czołgi. - Po raz pierwszy masowo został użyty w czasie walk nad Kaukazem w 1942 roku. To tam lotnictwo radzieckie zgrupowało po raz pierwszy w jednostkach najlepszych pilotów. I to dało pozytywne rezultaty - mówi Grzegorz Ciechanowski. Warto zwrócić uwagę, żą Ro^piepo,wybuchu ,vyojny PAiracobryi poiskie wątki W1943 roku Witold Urbanowicz, będący wówczas zastępcą attache lotniczego przy polskiej ambasadzie w USA, wykonywał loty treningowe na samolotach Bell P-39. W Wielkiej Brytanii polscy piloci oblatywali te samoloty, m.in. w eskadrze doświadczalnej N°38 Maintenance Unit w Liandow, a ponadto dostarczali je lotem w ramach Air Transport Auxiliary. W Polsce znajdowały się dwa samoloty Bell P-39 "Airacobra". Pierwszy P-39Q był osobistym samolotem dyspozycyjnym gen. broni pil. Fiodora Połynina, od października 1944 dowódcy lotnictwa polskiego. Druga maszyna była eksponatem Szkoły Inżynierskiej w Warszawie, a później Politechniki Warszawskiej. Resztki samolotu trafiły do Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. ' ■ : > 3 . * - ** "* » ■?........., > * . t- Maszyna miała rozbić się około 10 km na południe od Trzcińska Zdroju, w pobliżu niemieckiego stanowiska radarowego. Szczątków szukano na jednym z pól uprawnych - * Charakter malowania, części silnika uzbrojenie m.in. łuski po działku 37 mm i km 12.7 mm Browning wskazują wyraźnie na samolot Bell P-39 Airacobra! ► "Latające kobry" trafiały głównie do ZSRR, gdzie zyskały dobre opinie. Były używane na niskim pułapję.do czego znakomicie się nadawały przyjęli od Niemców system latania dwójkami. Para myśliwców, z których jeden osłaniał, a drugi atakował była bardziej efektywna w walce niż trzy maszyny: łatwiejsza w dowodzeniu, łatwiejsza w manewrowaniu, łatwiej też było budować większe formacje i dowodzić nimi. Sowieckie asy Sowieci lubili „Kobry" za ich silne uzbrojenie i za dodatkowe zbiorniki paliwa, co zwiększało ich zasięg. Jednym z tych, którzy odnosili sukcesy na tym samolocie był Aleksander Pokryszkin. Aż 48 swoich zwycięstw z 59 osiągnął właśnie na P-39. Latał on na tym typie samolotu, mimo że inni piloci z jego jednostki otrzymali sprzęt produkcji sowieckiej. - Pokryszkin był typem buntownika, człowiekiem niepokornym,ale zarazem bardzo potrzebnym w lotnictwie - wyjaśnia Grzegorz Ciechanowski. W1942 roku na skutek incydentu z udziałem wyższych oficerów, Pokryszkin został zdjęty z dowództwa eskadry pułku i usunięty z partii komunistycznej. Groził mu sąd wojenny, jednak przywrócono go do partii i dowództwa eskadry. Ponownie na front skierowany wiosną 1943, odznaczył się zwłaszcza w walkach nad Kubaniem (pułk działał w składzie 216 Mieszanej Dywizji 4 Armii Powietrznej Frontu Północno-Kauka-skiego). 12 kwietnia zestrzelił w jednej walce, na oczach dowództwa 4 myśliwce Bf 109, a następnie tego dnia trzy dalsze. Był pierwszym, który trzykrotnie otrzymał tytuł Bohatera Związku Radzieckiego. Jednak odnosił sukcesy na maszynie, która nie była sowieckiej produkcji. Znacznie lepszym kandydatem dla sowieckiej propagandy był Iwan Kożedub, as myślwiski, który latał na myśliwcach Ławoczkina: Ła-5 i La - 7, radzieckiej produkcji. Innym specjalistą od latania na Aijacobize był Grigorij Andrejewicz Reczkałow. Nigdy nie był zestrzelony - raz tylko został raniony ogniem artylerii p.lot., ale doprowadził uszkodzony samolot do bazy. Oficjalnie ma zaliczonych 56 zwycięstw, z czego 50 na P-39, lecz do tej liczby należy dopisać jeszcze 3 (niektóre źródła podają 5-6), których nie zaliczono mu, choć znajdują potwierdzenie w dokumentach. Był2-krotnie odznaczony Złotą Gwiazdą Bohatera Związku Radzieckiego. Następca: „Królewska kobra" Amerykanie opracowali następcę kobry czyli maszynę Bell P-63 Kingcobra, która miała znacznie lepsze osiągi na dużych pułapach. Ta również nie była popularna w USA, ale za to znakomicie sprawdziła się za granicą. Z ogólnej liczby 3303 wyprodukowanych P-63, aż 2397 maszyn wysłano do ZSRR w ramach pomocy Lend-Lease; w trakcie transportu utracono 21 z nich. Ciekawostką jest to, że w1944 roku prowadzono na „Królewskiej kobrze" testy zastosowania podwozia z nartami. Testy prowadzono w Kanadzie na jednym egzemplarzu P-63A-6. Dokończono je zinią 1944 na 1945 w wytwórni w Buffalo na egzemplarzu A-l. Podwozia tego potem nigdy jednak nie zastosowano na P-63. Maszyna trafiła także do użytku lotnictwa „Wolnych Francuzów", Hondurasu. Zaledwie dwie maszyny przyjęła Wielka Brytania. • C l. t? \ ©® 16// Magazyn www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 Wielka polsko-hinduska produkcja, ze Szczecinem w tle • Robert Więckiewicz i Maja Ostaszewska, czołowi polscy aktorzy wystąpią w pierwszej polsko-hinduskiej komedii romantycznej opowiadającej historię rodziny ze Szczecina. Zdjęcia do filmu ruszą tej jesieni w Indiach. Agata MaksymMc agatamaksymiLic@pokkapres5.pl Historia Anity Agnihotri, szczecińskiej restaura-torki i Andrzeja Łuszczewskiego, biznesmena, ' rzeczywiście brzmi jak scenariusz filmowy. Ona Miss Indii, on syn pracownika Polskiej Żeglugi Morskiej ze Szczecina. Spotykają się przypadkiem w Indiach i zakochują w sobie od pierwszego wejrzenia. Pozornie związek bez szans na powodzenie. Anita jest już zaręczona z innym, a Andrzej niedługo wraca do Polski. Co w tej sytuacji można zrobić? Wyjście jest tylko jedno - trzeba uciekać i to do PRL-owskiej Polski. Co z tego wynikło? Odpowiedź na to pytanie póki, co znają jedynie przyjaciele rodziny i mieszkańcy Szczecina, ale niedługo za sprawą wielkiego ekranu, dowie się też cała Polska i Indie. Realizacji projektu podjął się Michał Kwieciński, producent takich filmów jak m.in. Katyń, Miasto 44, Bodo czy serialu Belle Epoąue emitowanego na kanale TVN„ Kwieciński jest pasjonatem kultury Indii i od wielu lat planował produkcję filmu związanego z tym krajem. Tym bardziej temat polsko-hinduskiej miłości przypadł do jego gustu. - Od wielu lat jeżdżę do Indii, zaczęło się od festiwalu filmowego w Kalkucie - zdradza Kwieciński. - Pasjonuje mnie kultura hindusów, ich obyczaje i zwykłe codzienne życie. Bardzo mi zależało, by nakręcić pol-sko-hinduski film. Żałuję, że w naszym kraju tak mało mówi się o Indiach. Historię Anity Agnighotri i Andrzeja Łuszczewskiego opowiedział mi nasz wspólny przyjaciel, Wojciech Pszoniak. Od razu wiedziałem, że w tej opowieści drzemie potencjał na materiał filmowy. Bollywood po polsku Rozmach z jakim rozpoczęły się przygotowania do pierwszych zdjęć wskazuje, że będzie to produkcja wysokobudżetowa, zresztą potwierdza to sam reżyser - zdjęcia będą kręcone w ok. 70 proc. w Indiach, pozostałe nagramy w Polsce, w Szczecinie. Do tego włączymy około pięć, może siedem sekwencji muzycznych z udziałem tancerzy Bollywood. Już to samo przez siebie mówi o rozmiarze filmu. Wskazuje na to również obsada. W rolach głównych wystąpią czołowi polscy aktorzy. W rodziców Andrzeja Łuszczewskiego wcielą się Robert Więckiewicz (Wałęsa, Pod Mocnym Aniołem) i Maja Ostaszewska (Pitbull, Ciało). Według pierwszych założeń reżysera rolę Andrzeja Łuszczewskiego zagra Maciej Musiał (Dzień dobry kocham cię, Rodzinka.pl). Więckiewicz i Ostaszewska podpisali już kontrakty i właśnie rozpoczęli przygotowania. - Wybór Roberta Więckiewicza do odegrania roli mojego ojca, to absolutny strzał w dziesiątkę - mówi Andrzej Łuszczewski. - Są do siebie niezwykle podobni pod względem aparycji. Tak samo jeśli chodzi o Maję Ostaszewską. Trudno mi się jednak wypowiedzieć w kontekście Maćka Musiała, przyznam, że nie znałem wcześniej jego ról, ale jestem przekonany, że jeśli reżyser wstępnie go wskazał, to na pewno dostrzegł w nim mnie z młodzieńczych lat. - Zdradzę też, że artyści pokażą się w zupełnie nowych rolach - mówi Mariusz Łuszczewski, syn bohaterów przedstawionych w filmie. - Będzie dużo tańca i śpiewu, jak to w kinie Bollywood, a nawet w jednej ze scen zatańczą szczecińscy stoczniowcy. Ma powstać komedia romantyczna. Producenci uznali, że to będzie najlepsza formą pokazania tej historii. Podróż w czasie Obecnie w Indiach trwa casting na aktorkę, która wcieli się w postać Anity Agnihotri oraz aktorów, którzy zagrają jej rodziców. Film będzie projektem wielojęzycznym, pojawi się polski, angielski oraz hinduski. Dla Anity, to jak podróż w czasie. - Przyznam, że kiedy myślę o tym wszystkim, co się wydarzyło, czuję się jakby to był sen - mówi Anita. - W końcu to było 40 lat temu. Anita Agnihotri, dziś prowadzi popularną w Szczecinie restaurację Bomabay, ale do stolicy Pomorza Zachodniego trafiła jako młoda Hinduska z tytułem Miss Indii. W1973 w tajemnicy przed ojcem wzięła udział w konkursie piękności i zdobyła tytuł Miss Madras. Dziewczyna odznaczała się niepowatrzalną urodą ze względu na portugalskie korzenie swojej matki. Po pierwszym konkursie piękności przyszedł czas na następny. - Mój udział w ogólnokrajowym konkursie był trochę przypadkowy - zdarza Anita Agnihotri. - Koleżanka mamy byłare-daktorką pisma, które patronowało konkursowi. To ona nas namówiła. Trochę bałyśmy się reakcji taty, ale w dzień wyborów P Anita Agniiobi Miss Indii 74. Przyjechała do Polski wczasach PRL-u. Razem z Andrzejem Łuszczewskim otworzyła pierwsze w Polsce fest foody Mic-Mac-ów, które zostały przekształcone wsieć restauracyjnych: KFC i Pizza Hut. Dziś prowadzi restauragęBombay ► Pamiątkowe zdjęcie wszystkich uczestniczek konkursu piękności Miss Indii z 1974,roku które odl * Andrzej Łuszczewski i Anita Agnihotri podczas hinduskiego ślubu akurat wyjechał na delegację. Poza tym skoro zdobyłam już tytuł Miss Madras, tacie nie wypadało się gniewać za kolejny sukces. Krajowy konkurs piękności odbył się w Bombaju. Młoda Hindilska zaprezentowała się w trzech kreacjach, które sama przygotowała. - To były zupełnie inne czasy i do pokazu trzeba było oporządzić się samemu -wspomina Agnihotri. - Czekałam na ten werdykt, ale nie spodziewałam się wygranej. Wydawało mi się, że koło mnie stoją znacznie ładniejsze dziewczyny. Gdy w głośnikach rozległo się „Miss Indii Anita Agnihotri", nie mogłam w to uwierzyć. Zderzenie dwóch światów Film pokaże dwa światy. Po pierwsze, kolorowe Indie widziane oczami młodego chłopaka. Po drugie, Polskę z czasów PRL widzianą oczami młodej, pięknej Hinduski, w ogóle nie znającej tego realiów PRL-u. - Proszę sobie wyobrazić zderzenie dwóch zupełnie różnych kultur w tamtych czasach. W naturalny sposób powstaje wiele zabawnych historii - wspomina Mariusz Łuszczewski. - Stąd też pewnie decyzja reżysera, by film miał charakter komedii romantycznej. - Zdążyłem zapoznać się ze scenariuszem i mogę powiedzieć, że produkcja bę- dzie opowiadała o czasach gdy miałem 15 - 20 lat - mówi Andrzej Łuszczewski. - To właśnie wtedy przyjechałem do Indii z rodzicami. Trafiłem do zupełni innej rzeczywistości pod względem kulturowym, mentalnym i materialnym. Mój tata był przedstawicielem PŻM, pełnił też rolę polskiego konsula honorowego w Indiach. Jak każdy młody człowiek w tym wieku chodziłem do szkoły. Przypadek, a może raczej karma sprawiła, że trafiłem do jednej klasy z Anity bratem. Mój pierwszy kontakt z nim zakończył się bójką, ale szybko się pogodziliśmy. Zaprosiłem go do klubu w ramach przeprosin, on również odwdzięczył się zaproszeniem. Przyjąłem je i właśnie wtedy po raz pierwszy spotkałem Anitę oraz jej rodziców. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Jednak szczęściu wiele stało na przeszkodzie, Anita była już zaręczona. Rodziny wymieniły się prezentami, a narzeczeni zostali sobie przedstawieni, mimo to dziewczyna wolała spędzać czas w towarzystwie młodego Polaka. - Andrzej wiele opowiadał mi o Bałtyku i polskich plażach. Te historie wydawały się tak niezwykłe. Koniecznie chciałam zobaczyć Bałtyk - mówi Anita Agnihotri. -Kiedy powiedziałam o tym tacie, bardzo się zdenerwował, chyba pomyślał, że zwariowałam. Byłam jednak uparta, zbunto- Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Magazyn//17 »yły się w Bombaju I Koronacja Anity Agnihotri na Miss Indii 74. Ten tytuł zapewnił jej udział w konkursie Miss International ► Sesja zdjęciowa poprzedzająca wybory Miss International w Japonii ► 18-letnia Anita tuż po koronacji ► Anita Agnihotri tuż po finałach konkursu Miss International w1974 roku w ogrodach w Japonii Premiera filmu została wstępnie zaplanowana na przyszły rok. Producenci chcą by odbyła się w Szczecinie wałam się i uciekłam. Konflikt załagodził dopiero ślub. W ten sposób Hinduska trafiła do Polski. Pierwszy kontakt z naszym krajem był pozytywny. - Ta szarość zupełni mi nie przeszkadzała. To było takie inne od tego co miałam na co dzień w Indiach - mówi Anita Agnihotri. - Pamiętam jak mama opowiadała, że po przyjeździe do Szczecina bardzo podobały jej się wszystkie proste budynki i ten brak kolorów. Interesował ją nietypowy ubiór stoczniowców, czyli dżinsy i swetry. Wydawało jej się, że to tutejsza moda. A tak naprawdę w Polsce nie było nic innego w sklepach - dodaje Mariusz Łuszczewski. - Pewnego razu wybrała się też do urzędu chcąc sprowadzić do Szczecina pomoc domową. W Indiach to było normalne, w Polsce nie do pomyślenia. Proszę wyobrazić sobie minę tej urzędniczki (śmiedi). Takich sytuacji było znacznie więcej. Niepozorny początek - Razem z Mariuszem byliśmy nie tak dawno w Indiach i podpisaliśmy już umowy związane z produkcją - mówi Kwieciński. - Będziemy tam współpracować z firmą Phantoms, która przygotowuje największe filmy w Bollywood. Do prac produkcyjnych dołączy również Mariusz Łuszczewski, który zostanie koproducentem. Muzyką do filmu zajmie się Shankar Mahadevan (Nazywam się Khan, Gdyby jutra nie było). Jest to jeden z najpopularniejszych kompozytorów i performerów w Indiach, dobrze znany wszystkim europejskim fanom kina Bollywood. Wstępnie zaplanowano siedem piosenek - pięć hinduskich i dwie polsko-hinduskie. - Przyznam, że wszystko zaczęło się dość niepozornie - opowiada Mariusz Łuszczewski. - Ponad rok temu obsługiwaliśmy festiwal czytania w Szczecinie. Aktorzy uczestniczący w wydarzeniu brali udział w przyjęciu wyprawionym w jednej z naszych restauracji. Wśród zaproszonych był Wojciech Pszoniak, z którym odbyłem przyjacielską rozmowę. Na tym znajomość się nie skończyła, ponieważ pół roku później, już w prywatnych okolicznościach, spotkaliśmy się ponownie w restauracji. To właśnie wtedy właściciel sieci Exotic Restaurants Szczecin opowiedział aktorowi historię swoich rodziców. Artysta nie zastanawiając się długo postanowił przekazać ją bezpośrednio do producenta. Film będzie emitowany w m.in. w Polsce, Rosji, Czechach, Słowacji i Indiach. Zdjęcia rozpoczną się w Indiach w październiku tego roku. Premiera wstępnie jest planowana na przyszły rok. Już dziś jest pewne, że odbędzie się w Szczecinie.# . ©® Ył , . : I . i , . ; . v ) . 18// Krzyżówka www.gk24.pi • www.gp24.pi • www.gs24.pi najstarsze ważna zmiana h w rozmowach rzą- ~v gatunek Kaczki "V dramat Strindberga ~V obrzęd w kościele Michał, euro-poseł ~v miasto nad Nilem -V Paweł, poseł i piosenkarz r~ służy do wbijania pali r~ rycerski płac turniejowy symbol zdradzonego męża r~ czynsz 1000 kilogramów czasopismo z tram- dowych z kukułką jednostka natężenia oświetlenia zwiewna tkanina poliny z rzepką urlopuje lotnicze w naszym kraju 4 1 ♦ 11 1 4 i 23 l „manewr" w czasie musztry - 4 ł gawędziarz, bajarz - zwód na ringu roślina wodna, grążei —► 28 konkurent „lxi" > 16 samiec w chlewiku monety w sakiewce r składnik powietrza żona Mahometa —*■ kompan - modlitwa muzułmańska -*• 1 W seusza krój graniczy z Turcją * bada obiekty pod wodą r wydra morska taniec z Brazylii 25 r~ pokonał 40 rozbójników reżyser filmu „Eroica" plakat teatralny - 4 i 10 pewien ktoś krzew parkowy 1 polski zespół rockowy określona kwota wyspa w Bale-arach rodzinny książka ze zdjęciami - i egzotyczna żywica - mały kłapo-uch \ 9 1 Grzegorz, aktor z serialu imię kalifów stop żelaza z węglem 15 George, reżyser „Star Mars" - 4 sportowe spotkanie - sporne wzgórza arabskie Ross, wokalistka kobieca fryzura 8 „Ranczo" gra z rakietkami 4 ł naleśnik rosyjski -*■ rodzaj czworokąta - co to jest? 1 4 i TT" 2 Ac dla chemika -*• 24 ...to nie wypada gwiazdozbiór jak ukochany Eos zagrał Wokulskiego - dawny krótki sztylet - założył wawelski gród ceremonia 14 wzór cnót r 3 4 I brat Abla policjant z Paryża i 4 dyskiem lub okiem mieszkanka austriackiej krainy pukle włosów hinduskie imię kobiece odprawiana w świątyni mężczyzna bez ubrania l i amerykański krokodyl 4 4 ♦ \ krewniak bociana przyjęcie bez tańców dno moralne ciasto francuskie r 12 U 4 29 1 4 powóz konny warowny obóz kozaków chorobliwe przywidzenia * 31 członkini jednego z zakonów 17 warzywo w kanapce -*• 4 praszczur rodu skok pod wodę stałe miejsce pracy dawny podręcznik ao łaciny rosyjska zupa rybna grzyb na drzewie etiopski dostojnik U i • 4 i 13 pracownica restauracji - 4 i 1 r~ potrafi zrobić salto atrybut krawcowej dobroczyńca ~v ofiara Kaina -v grecka Bogini niezgody znajoma Lolka - zwierzę z bródką cierpki owoc opust r 30 . 5 zarośla, chaszcze - 4 1 Gruba ..., armata niemiecka - i l mała kawiarenka, sklepik budka na bazarze porywisty wiatr część skoczni narciarskiej dopływ Ropy - 22 osuszony teren nadmorski - zbiór map - 27 4 ł pięściarz mata japońska r 1 1 miejsce na flek zniewaga, afront 21 kilo wody dostateczny -*• \ dawna moneta srebrna - żydowski dzień świąteczny kajtek, bobas autor powieści „Ger-minal" kaczan katowicka rzeka i ostra krawędź i pułapka na ptaki - lubi zimne kąpiele 1 Jean, filmowy Leon zawodowiec stolica fiordów groźny car - 4 4 model Hyun- dai'a - \ 20 dawny rozpuszczalnik -♦ 4 imię nie tylko Rosjanki - 4 ł trafia czasami na kamień - 18 Stanisław... Mackiewicz - zabytkowa część miasta -*• 19 rosyjskie imię męskie - r podpora chromego 7 rzeka w Kraju Kranso-jarskim - przy stań jachtowa - czarna dla zalotnika po winie -*• ośrodek odnowy biologicznej - Niemcy podczas wojny - 6 śmierć poetycko - 26 1 2 3 | 4 5 ( 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 119 20 21 22 23 24 25 26 | 27 28 29 130 31 1 IOVyi 0M1SAZSM '093IM1SAZSM 30H0 01M :3INVZVIM20y Litery z pól ponumerowanych od 1 do 31 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. IOVyi 0M1SAZSM '093IM1SAZSM 30H0 01M :3INVZVIM20y Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl //19 Kilkaset robotów przemieszcza się po hali. Każdy w innym kierunku. Na widok człowieka zwalniają albo stają. Kiedy czują spadek mocy, jadą „odpocząć". Wbrew pozorom, to nie scena z filmu sci-fi, a centrum dystrybucji Amazon. Amazon: człowiek i roboty ramię w ramię w pracy, str. 10 Market Rosną ceny mieszkań Kto planuje kupno mieszkania, ten nie powinien zwlekać. Rosną ceny lokali nowych i używanych • Banki zaś podnoszą marże kredytowe. Tylko w stolicy ceny nieruchomości są stabilne !•«« < : i«8* «|"| .illl rrssgs^sa UmodK!. a w nim wszystVo O programie 50 nowe port^umow-w" ' 1 Nieruchomości IZbigniew Biskupski zbigniew.biskupski@polskapress.pl Dobra sytuacja na rynku pracy i w gospodarce oraz ogólny optymizm sprawiają, że coraz chętniej decydujemy się na kredyty mieszkaniowe. Wskazują na to dane BIK, ponieważ w czerwcu wartość wniosków o tego typu finansowanie wzrosła o 20 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem w 2016 r. Jest to skok w górę ogromny, bo trzeba wziąć pod uwagę to, że rok temu mogliśmy skorzystać z dopłat w ramach programu „Mieszkanie dla młodych", a obecnie dopłat nie było. Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expan- 2,05 proc. do 2,17 proc.). Tych z najniższym (10 proc.) wzrosła natomiast o 0,2 p.p. (z 2,18 proc. do 2,38 proc.). W przypadku kredytów z wysokim wkładem średnio wynosi 3,91 proc. Zawdzięczamy to utrzymywaniu przez Radę Polityki Pieniężnej rekordowo niskich stóp procentowych - zauważa Jarosław Sadowski z Expander Advisors. W tej chwili za metr kwadratowy mieszkania we Wrocławiu zapłacimy 5917 zł, czyli prawie o 12 proc. więcej niż w zeszłym roku. - Duże znaczenie dla kształtowania się średnich cen ma to, że nabywane mieszkania mają niewielkie metraże. W transakcjach ostatnich tygodni przeważały małe lokale dwu-pokojowe oraz kawalerki - zauważa Marcin Jańczuk z Metrohouse Franchise. Najwyższy spadek zanotowała za to stolica, gdzie możemy kupić mieszkanie w cenie 7425 zł za metr kwadratowy. - Najwyższa stawka za metr kwadratowy przekroczyła 14 tys. zł - nie jest to wprawdzie re- ~ kordowo wysoka wartość (czasem przekracza 20 tys. zł), ale pokazuje, jak bardzo stołeczny rynek cenowo odbiega od reszty polskich miast - komentuje Marcin Jańczuk. Wciąż można znaleźć oferty w cenie około 4,5 tys. zł. - Taki poziom cen jest możliwy w przypadku segmentu mieszkań trzypokojowych lub większych, w budynkach z wielkiej płyty - dodaje. • O Więcej na naszej stronie Więcej informacji o rynku nieruchomości znajdziesz na naszym portalu: www.strefabiznesii.pl Wielka ucieczka od lokat. Czas na inwestycje w nieruchomości Finanse W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Polacy wycofali z terminowych lokat bankowych rekordową kwotę 20 mld zł. Roman Przasnyski Główny Analityk GERDA BROKER Zniechęcenie malejącymi odsetkami oraz obawa przed inflacją skłania do poszukiwania lepszych możliwości. Jedną z najbardziej popularnych jest kupno nieruchomości. Wyraźne zmniejszenie zainteresowania lokatami bankowymi zaczęło być widoczne w lipcu ubiegłego roku. Ucieczka oszczędności zaczęła się pięć miesięcy później. W grudniu 2016 r. po raz pierwszy zanotowano spadek ich wartości, a zjawisko to coraz bardziej się nasila. Od czerwca 2016 r. do czerwca 2017 r. jego skala przekroczyła 20 mld zł, z czego aż 17,1 mld zł wycofano w pierwszej połowie obecnego roku. Powodem, oprócz malejących nieustannie odsetek, jest powrót inflacji, która po raz pierwszy po trwającej prawie dwa i pół roku przerwie, pojawiła się właśnie w grudniu. Od tego czasu nadal podgryza realną wartość oszczędności i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Minie za to jeszcze sporo czasu, zanim banki zdecydują się zwiększyć oprocentowanie lokat. Nie nastąpi to wcześniej, niż Rada Polityki Pieniężnej zabierze się za podwyższanie oficjalnych stóp procentowych, ale na jej szybkie działania w tej kwestii posiadacze oszczędności także raczej nie mają co liczyć. W ciągu ostatnich dwudziestu lat z tak zdecydowaną ucieczką od lokat bankowych mieliśmy do czynienia jedynie czterokrotnie. Pierwszy, największy i najdłuższy exodus, trwał od kwietnia 2002 r. do grudnia 2004 r. Wówczas powody były podobne. Co prawda w pierwszej fazie inflacja spadała, ale od marca 2003 r. do lipca 2004 r. poszła w górę z 0,4 do 4,6 proc. Od lutego 2001 r. do lutego2002 r. średnie oprocentowanie lokat bankowych obniżyło się z 14,4 do 6,7 proc., a więc o ponad połowę, by latem 2003 r. zejść do około 3 proc. Druga fala odwrotu od lokat miała miejsce od końca 2005 r. do grudnia 2007 r. i towarzyszyły jej podobne zjawiska. Inflacja wzrosła z 0,4 do 4 proc., a w bankach oprocentowanie spadło z 4,5 do niecałych 3 proc. Krótsze i słabsze tego typu epizody notowano jeszcze od lutego 2010 do lutego 2011 r. i od lipca 2013 r. do marca 2014 r. Trudno ocenić, jak długo będzie trwał obecny okres wycofywania depozytów, czy będzie to około dwóch lat, jak w pierwszych dwóch przypadkach, czy raczej kilkanaście miesięcy, jak w pozostałych. Zależeć to będzie od nasilenia tendencji inflacyjnych i decyzji Rady Polityki Pieniężnej oraz banków. Wiadomo, że posiadacze oszczędności nie czekają z założonymi rękami i przenoszą pieniądze wszędzie tam, gdzie da się zarobić choć trochę więcej. Z licznych, choć jedynie szacunkowych danych wynika, że największa część, sięgająca od 14 do 17 mld zł, trafiła w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy na rynek nieruchomości, a reszta rozproszyła się między obligacje skarbowe, korporacyjne i najbardziej bezpieczne rodza-je funduszy inwestycyjnych (pieniężne i papierów dłużnych). • ► Tylko w stolicy ceny nieruchomości są stabilne. Mieszkania szybko drożeją we Wrocławiu, ceny rosną też w Łodzi i Poznaniu dera, marże kredytów hipotecznych w tym roku rosną nieomal bez przerwy, jedynie w kwietniu nie odnotowano zmian. Przyczyną podwyżek może być nie tylko chęć poprawy wyników ze strony banków, ale również rosnący popyt na kredyty. - Podwyższając marże, banki mogą upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Z jednej strony, mogą poprawić swoje zyski, które pomniejszają m.in. podatek bankowy czy składki na BFG. Z drugiej - mogą w ten sposób nieco hamować dynamicznie rosnący popyt na kredyty mieszkaniowe. Trzeba jednak dodać, że podwyżki marż nie są na szczęście bardzo duże. Od początku roku średnia marża kredytów z wysokim (25 proc.) wkładem własnym wzrosła o 0,12 p.p. (z Dodatek redakcyjny T W. Wzt y, t / Cy\/1 1UZ POWÓd do ^ t^^&^doso? Uff lilisS 511111176.8 lisi 20// www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 Drobne MIESZKANIA-SPRZEDAM 2-POKOJOWE (35) Słupsk, 696970394. 2-POKOJOWE, 606-613-555. 46M2 i 42m2, bezpośrednio. 501518079 MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2-POK. 60m2, centrum, w pełni wyposażone, TV kablowa + internet 536-467-790. 2POK, 33m2, Koszalin. 507-106-219. 3 pokoje, 60m2, centrum Słupska, wyposażone, IV p., 604-236-342 3 pokojowe, Koszalin. Tel. 602-615-586 KAWALERKA centrum K-lin 509-824-933. KAWALERKA Centrum, 502-490-970 gk KAWALERKA, centrum, 503-068-427. KAWALERKA, Koszalin. Tel. 795-151-009 POKÓJ. ul. Chopina, K-lin. 606-817-012 MIESZKANIA-ZAMIENIĘ 4-POKOJOWE 80 m2 Słupsk (Reymonta) na dwa mniejsze: 1-pokojowe i 2-pokojowe (parter-lp.), 695918610. LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM BOX, Słupsk, ul. Banacha 696025218 LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA LOKAL Słupsk centrum, 508-600-805 PLAC, garaż, wiata + media, Mścice, 730-127-805. SKLEP 30m2, lub sprzedam, 604226209 DZIAŁKI. GRUNTY SPRZEDAM 1,37HA Połczyńska, zabudowa szeregowa, 509-752-411 GK. 70 M OD MORZA Działka budowlana pod usługi wczasowe,uzbrojona tel. 605-744-744. ŁĄKA 0,59 ha Głobino, 696970394. ŁĄKA 2,19 ha w Słupsku, 696970394. DZIAŁKI, GRUNTY KUPIĘ DZIAŁKA budowlana, rolna 696097898 gk GARAŻE Blaszane BRAMY Garażowe nwpucwr KOJCE dla PtfćTtólg Najniższa CBNY Różne wymiary Dogodne RATY Transport I montaż (SK£XO£ cały KRAJ 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl "OMEGA" - wyceny, obrót Słupsk, uL Starzyńskiego ll,teL 598414420,601654572 WWW. nieruchomoscLslupsk.pl FOTO, KSIĄŻKI KSIĄŻKI, płyty muzyczne. Skup. Dojazd. Tel. 509-675-586,508-245-450. MATERIAŁY BUDOWLANE OKNA PCV z demontażu 601-220-617 SIATKA ogrodzeniowa i leśna, słupki. Koszalin. 602-74-00-57; 94/3404-360. Jak zamieścić ogłoszenie drobne: • W Biurze Ogłoszeń: 94 347 3516 • Wchodząc na portal: ogioszenia.gratka.i Biuro Ogłoszeń oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512 fax 94 347 3513 REKLAMA - w ABAKUS Aniela Barzycka -11 lat na rynku pilnie poszukujemy mieszkania na parterze lub I piętrze Klienci płacą GOTÓWKĄ ZADZWOŃ 94 345-22-75 ul. Zwycięstwa 143 (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl sprzedaż lub zamiana II p. 4-pok., loggia, ciepłociąg rej. Krzyżanowskiego 248 000,- 3-pok., lip. loggia, ciepłociąg centrum 161900,- wydanie od ręki (klucze w biurze) OKAZJA 2 pok, ciepłociąg, balkon tylko 134 900,-rej. Żeromskiego TANIO 3-pok., loggia, rej. Staszica 217 000,-do negocjacji szybkie wydanie, 2-pok., ciepłociąg Centrum 157 900,- 2-pok, balkon, ciepłociąg tylko 134 900,-rej. Żeromskiego dom, blisko Emki - pilna sprzedaż cena 355 000,- SIATKI ogrodzeniowe ocynk, PCV, leśne, druty, słupki, montaż, producent, transport, tel. 59/84-716-42. SIATKI, słupki, kolczasty. 598471329. STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO różne sprzedam. 698-721-191. DREWNO Słupsk 694-295-410 SPRZEDAM drewno. Tel. 794-320-027 KONTENERY baraki kupię, 506066946 WORKI foliowe produkcja, sprzedaż. Słupsk, Grunwaldzka 3,604-208-414. | ZŁOM kupią, potną, przyjadą | i odbiorą, teL 607703135. OSOBOWE SPRZEDAM AUDI A6,1.9, TDI, kombi, tanio, 604-979-487 DAEWOO Matiz, 2000r., 729422245 HONDA Civic, 1.4,2010r., 508-909-585. OPEL Astra, 1.9 CDTI, 2005r., kombi, 600-660-104. SEAT LEon, stan bdb., 604-185-427. ABSOLUTNIE każde, 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150,606206077. AUTOSKUP, skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 MASZ dłużnika- sprzedaj dług. Gotówka, tel. 94/347-32-86. USZKODZONE, ROZBITE KUPIĘ AUTA i busy kupię, 504-672-242 CIĘŻAROWE, DOSTAWCZE SPRZEDAM ŻUK, przyczepka, 501269124. NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975. TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. WSPOMAGANIE kierownicy. Koszalin, Kupiecka 3.606-998-591. Naprawa. TURYSTYCZNY pojazd elektryczny 8-osobowy sprzedam, prod.2014r. Tel.068/3243409,695987915 KREDYTY, POŻYCZKI 500 - lO.OOOzł pierwsza pożyczka za darmo, 511-030-295 BEZ górnej granicy wieku, 511030295 GOTÓWKA dla każdego! D.H.Kupiec tel.518 500111 KREDYT dla Ciebie! Koszalin, 512276994 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. NOWE kredyty!!! Słupsk, 519555387. POŻYCZKA dla urzędników 508593834 POŻYCZKA na500+! 508-593-833 ZATRUDNIĘ APTEKA w Trzebiatowie zatrudni KIEROWNIKA APTEKI. Oferujemy atrakcyjne wynagrodzenie oraz pracę w firmie o ugruntowanej pozycji na rynku farmaceutycznym. Więcej informacji pod nr tel. 538 573 816. CV proszę przesłać na adres e-mail: apteka.rekrutacja.l@wp.pl BLACHERZA warsztatowego. Słupsk, 601627996 BUDOWLAŃCA, 798-618-871. Do zbijania palet zatrudnią. TeL667018839 DZIEWCZYNY z zakwaterowaniem zatrudnię. Wysokie zarobki. Tel. 731652604. ELEKTRYK sys. alarmowych, 502490970 EUROPAK Palety szuka pracowników tartaku - Kliszno9. Tel. 695-920-045. FABRYKA obrabiarek zatrudni: ślusarza- montera, pracownika do działu handlowego.Tel. 59/842-66-67 FIRMA Kurierska DPD zatrudni kuriera z własną działalnością i samochodem dostawczym. Słupsk, 507003350. Biuro Ogłoszeń oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk tel. 59 848 8103 fax 59 848 8156 Biuro Ogłoszeń oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin tel. 9148133 61,48133 67 fax 91433 48 60 GLS Poland zatrudni przewoźników na teren wschodniej części województwa zachodniopomorskiego z własną działalnością gospodarczą. adrian.zielinski@gls-poland.com HURTOWNIA zatrudni dozorcę (emeryta, rencistę, umowa zlecenie). Praca zmianowa (godziny nocne) od poniedziałku do niedzieli. Tel. 94/347-64-91. KIEROWCA C+E, POLSKA- SZWECJA-POLSKA, TEL. 601420009 KIEROWCA kat D. Tel. 601-658-415 KIEROWCA sam. cięż. w Niemczech. Do 2100 Euro brutto. Tel.887800008. KOMBAJNISTĄ Bizon Rekord ZO-58. Tel. 94/311-15-86,609-065-680. KUCHARZA, pomoc kuch., kelnerkę, na sezon. Ustronie Mor. 602282775 MALARZY.SZPACHLARZY 601647263 SŁUPSK MŁODE osoby do sprzedaży art. spożywczych na plaży w Mielnie (zakwaterowanie) 782-547-904. MŁODEGO, dyspozycyjnego mężyznę do pracy na bezdotykowej myjni sam. Koszalin, 600-800-125. OBSŁUGA Księgi Przychodów i Rozchodów. Słupsk 601633952 OPIEKUN/KA SENIORÓW w NIEMCZECH. GWARANTOWANY BONUS - lOOEuro za każde 31 dni pracy. Duża baza ofert, szybkie wyjazdy. Słupsk-509892644 OPIEKUNKA Osób Starszych w Niemczech. Wystarczy, że opiekowałaś się kimś z rodziny. Zarobki do 1500 Euro „na rękę". Tel. 32/395-88-83. OPIEKUNKI do Niemiec, dzisiaj 70 ofert, tel. 792 970 732 lub www.ambercare24.pl OPIEKUNKI Niemcy od 1200 euro! tel. 327971455 www.scg-agencjapracy.pl PANIĄ do sprzątania klatek schodowych. Słupsk, 668484910. PANIE do wypieków ciast. 532-803-993 PCO GROUP Sp. z o.o. w Bobolicach zatrudni /umowa o pracę/ Serwisanta z uprawnieniami elektrycznymi 1KW i książeczką zdrowia. Oferty przesyłać kadry@pco-group.pl tel. 94/347-56-09. PCO GROUP Sp. z o.o. w Bobolicach zatrudni pracownika/umowa o pracę/ do działu KADR /mile widziana znajomość tego działu/. Oferty przesyłać kadry@pco-group.pl tel. 94/347-56-09. POMOC kuchenną i pokojową. Słupsk, 606477487 (godz. 10-18). POMOCNIKÓW budowlanych 509572177 PORANNE sprzątanie sklepów odzieżowych w Słupsku.Kontakt 600 804995 PRACA OPIEKUNKI SENIORÓW w NIEMCZECH. GWARANTOWANY BONUS lOOEuro za każde 31 dni pracy. Duża baza ofert, szybkie wyjazdy. Zadzwoń Promedica24: 505-337-777 PRACA w Anglii - opiekunka osób starszych. Atrakcyjne zarobki, sprawdzone kontrakty, szybkie wyjazdy. Zadzwoń 505 338 888, Promedica24 PRACA w Czechach, 5500 zl/mies, produkcja, tel. 537605409. PRACOWNIKÓW budowlanych. Słupsk, 785552855. PRACUJ w Amazon w Kołbaskowie. Oferujemy 15 zł/h i wiele atrakcyjnych benefitów!. Aplikuj teraz! Tel. 723-190-990 lub www. pracujwamazon.pl PRB "Przylesie" Sp. z o.o. zatrudni hydraulika. Stawka 10,5 zł/godz. + premia uznaniowa. Kontakt dk@prbprzylesie.pl / 94 345 84 80. RENOMOWANA, koszalińska wypożyczalnia sprzętu budowlanego zatrudni mechanika maszyn budowlanych. Umowa o pracę. Praca od 7.00 do 16.00. Kom.: 533-900-438. RYBAK stawowy - Gospodarstwo Rybackie "MIELNO" zatrudni rybaka stawowego w Bardzlinie gm. Świeszyno. Wymagane prawo jazdy na ciągnik. Tel. 94/318-90-54. STAŁA praca w Belgii i Holandii, tel.59862-40-67 ZATRUDNIĘ ekspedientkę do sklepu Koszalin /9.00-17.00/ tel. 602-74-28-14. ZATRUDNIĘ kierowcę c+E do przewozu żywych zwierząt, transport krajowy i międzynarodowy, tel. 606-267-225. ZATRUDNIĘ kierowcę kat c,E do transportu drewna z doświadczeniem tel. 509290616,509290617. Praca zachodniopomorskie, pomorskie. ZATRUDNIĘ kierowców c+e, trasy międzynarodowe. atrakcyjne Wynagrodzenie, słupsk 609-729-978. ZATRUDNIĘ panią do pomocy przy osobie niepełnosprawnej oraz do pomocy w domu tel 783-575-667 ZATRUDNIĘ rzeźników do pracy w Niemczech na stanowisku: rozbiór wołowy (wieprzowy ),ubój na warunkach niemieckich w okolicy Lipska.Zapewniamy bezpłatne zakwaterowanie i bardzo dobre zarobki. Kontakt+4916097354262 ZATRUDNIMY Pracowników Grup Interwencyjnych - Koszalin Tel. 600-461-705,667-676-198 CHIRURGIA Ogólna; Estetyczna, USG laseroterapia. Powieki brodawki, korekta uszu, mezoterapia, trądzik zmarszczki. 94/340-31-50; 507-233- 959. GINEKOLOGIA 515-417-467 Ginekolog -farmakologia A-Z GINEKOLOG, 790-80-35-37 NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. Gotowe domy na sprzedaż w Starych Bielicach SPRZEDAŻ Q) 602 264 351 www.agrobud-nieruchomosci.eu Agrobud KSSZ Hencizal Biura Nieruchomości • INICIO Nieruchomości . ANKAM Nieruchomości Koszalin . HOME BROKER . METROHOUSE ^ Agrobud* Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 OPIEKA ALKOHOLIZM- leczenie, zastrzyki, Esperal tel: 601-968-537. OPIEKUN/KA SENIORÓW w NIEMCZECH. GWARANTOWANY BONUS - lOOEuro za każde 31 dni pracy. Duża baza ofert, szybkie wyjazdy. Koszalin-501357022 USŁUGI AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma. PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878 BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. BALUSTRADY,OGRODZENIA 724 282 221. DACHY - dekarstwo 94/3412184 DACHY A-Z, remonty, 798618871. GAZ junkersy, WOD-KAN, kuchenki -naprawa, wymiana, 606-579-846 GK REMONTY od A do Z tel. 660-683-933 gk STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184 WYKOŃCZENIA wnętrz tel. 691-580-603. INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607-703-135. HYDRAULIK solidnie 509-765-180 HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871. OGRODNICZE WYKONYWANIE trawników, oczek wodnych, kaskad i innych, 691226885. PORZĄDKOWE sprzątanie strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 UROCZYSTOŚCI "EUROPEJSKA" Wesela, 608-431-242 INNE HALE, konstrukcje stalowe, dostawiamy balkony. 501-758-754 POCZTA kurierska. Koszalin, Mieszka 122B. Tel. 94 716 24 84. TURYSTYKA KRAJ - GÓRY karpacz tydzień od 495 zł, 603-591-169 PRZEWOZY AV-BUSY Niemcy z domu pod dom tel. 609-818-709,67-345-11-88. ZWIERZĘTA INNE SPRZEDAM yorki szczenięta. 603126093 RÓŻNE detektyw-koszalin.pl, 602-601-166 ROLNICZE MASZYNY ROLNICZE AGREGATY BRONY TALERZOWE: 2,5m -9800zł, 2,7m - 10900zł, 3m - 11500zł, tel. 500 800106 AGREGATY ŚCIERNISKOWE do: C360, MF255, ZETOR l,8m - 4800zł, 2,2m -6000zł, 2,6m - 6500zł, 3m - 7000zł, tel. 500 800106 AGREGATY TALERZOWE z hydropackiem: 2,5m - 11900zł, 2,7m -12400zł, 3m - 13000zł, tel. 500 800 106 AGREGATY UPRAWOWO-SIEWNE: małe 2,5m - 3400zł, 2,7m - 3600zł, 3m - 3800zł, z hydropackiem + lOOOzł, duże: 2,5m -6500zł, 2,7m - 6700zł, 3m - 6900zł, tel. 500 800106 KOMBAJN Mercartor 50.94/312-41-20. Kombajnowanie zbóż i rzepaku profesjonalnie. TeL 602-427-590 gk J KOSIARKI ROTACYJNE: l,65m - 3500zł, l,85m - 4900zł, l,85m hydr.- 6000zł, tel. 500 800106 ŁADOWACZE CZOŁOWE samo poziomujące SOLID do ciągników dużych z montażem: SOLID 500 -12600zł, SOLID 750 - 15000zł, SOLID 1000 - 16000zł, SOLID 1500 - 18500zł, tel. 500 800106 ŁADOWACZE CZOŁOWE TUR l-sekcyjny: C330/T-25/C360/MF od 3100zł, I l-sekcyjny: C330/T-25/C360/ MF od 4100zł, lll-sekcyjny: C330/T-25/ C360/MF tel. 500 800106 ŁADOWACZE CZOŁOWE TUR lll-sekcyjne na EURO-RAMCE do C330/T-25/C360/MF/ZETOR: szufla l,2m + Krokodyl l,2m - 7300zł, szufla l,2m + widły l,2m - 6800zł, szufla l,2m + chwytak bel - 7300zł, tel. 500 800106 NARZĘDZIA do ŁADOWACZY TUR: chwytaki bel od 2000zł, szufle od 700zł, Krokodyle od 2600zł, widły do obornika od 700zł, PALECIAKI - 1550zł, tel. 500 800106 OWIJARKI BEL: ALTRO - 5600zł, AGRO-MAX - 4800zł, STRUMYK - 4800zł, stawiacz bel - 700zł, folia 50cm - 270zł, tel. 500 800106 ROZSIEWACZE DWUTARCZOWE: 6001 od 3700zł, 8001 od 3900zł, 10001 - 4200zł, 12001 - 4400zł, ocynkowane + 300zł, tel. 500 800106 SKRZYNIE TRANSPORTOWE na tył ciągnika z wywrotem hydraulicznym: l,2m od 2950zł, l,5m od 3200ł, l,8m od 3400zł, 2m od 3550zł, 2,2m od 3700zł tel. 500 800106 PŁODY ROLNE SPRZEDAM prosiaki. 786976146 ZWIERZĘTA HODOWLANE jałówkę wysokocielną 796-836-986. KURKI 11-tyg Tel. 094-312-42-34 KURKI odchowane, kaczki, gęsi, indyki, perliczki, przepiórki. Dowóz. 600 539 790 moruny skup bydła tel. 608-104-378. SOKOŁÓW skup bydła 500277836 WAPNO rolnicze 502-369-044. TOWARZYSKIE AKTYWNA - dojrzała. K-lin, 507-719-333. BASIA Słupsk 797-221-767 DLA Pań 666-163-698. GK FAJNA blondynka Koszalin, 516603622. KOSZALIN, 531-600-712. WIOLA po 40-tce. K-lin, 691-857-735. ŻANETA 461,693-771-552 Koszalin Przyjdź i zarezerwuj dla siebie mieszkanie KIEROWNIK OŚRODKA POMOT SPOŁECZNEJ W KOBYLNICY76-251 KOBYLNICA UL. W0DNA20/3 OGŁASZA NABÓR NA STANOWISKO URZĘDNICZE W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ W KOBYLNICY Stanowisko: GŁÓWNY KSIĘGOWY W wymiarze pełnego etatu. Umowa o pracę na czas określony z możliwością przedłużenia na czas nieokreślony L Wymagania niezbędne 1) obywatelstwo polskie, obywatelstwo Unii Europejskiej lub obywatelstwo innych państw, których obywatelom na podstawie umów międzynarodowych lub przepisów prawa wspólnotowego przysługuje prawo podjęcia zatrudnienia na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, 2) pełna zdolność do czyfiności prawnych oraz korzystania z pełni praw publicznych, 3) wykształcenie wyższe tj. ekonomiczne studia magisterskie, ekonomiczne wyższe studia zawodowe, uzupełniające ekonomiczne studia magisterskie lub ekonomiczne studia podyplomowe. 4) trzyletnia praktyka w księgowości, 5) posiada certyfikat księgowy uprawniający do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych albo świadectwo kwalifikacyjne uprawniające do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, wydane na podstawie odrębnych przepisów. 6) znajomość obsługi komputera, 7) znajomość przepisów prawnych z zakresu ustawy o finansach publicznych, ustawy o rachunkowości, ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych i ponoszenie odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych w zakresie powierzonych do realizacji zadań, 8) kandydat nie był prawomocnie skazany za przestępstwo przeciwko mieniu, przeciwko obrotowi gospodarczemu, przeciwko działalności instytugi państwowych oraz samorządu terytorialnego, przeciwko wiarygodności dokumentów lub za przestępstwo skarbowe, 9) pracownik samorządowy zatrudniony na powyższym stanowisku nie może wykonywać dodatkowych zajęć pozostających w sprzeczności lub związanych z zajęciami, które wykonuje w ramach obowiązków służbowych, wywołujących uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność, 10) dla osób nieposiadających obywatelstwa polskiego -znajomość języka polskiego potwierdzona dokumentem określonym w załączniku Nr 2 do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 16 grudnia 2009r. w sprawie sposobu przeprowadzania postępowania kwalifikacyjnego w służbie cywilnej (Dz. U. z 2009 r. Nr 218, poz. 1695). 2. Wymagania dodatkowe: 1) odporność na stres, zdolności organizacyjne i analityczne, 2) umiejętność pracy w zespole, 3) dyspozycyjność, terminowość, odpowiedzialność, rzetelność, komunikatywność. 4) samodzielność myślenia i działania, dobra organizacja pracy, 5) doświadczenie w zarządzaniu i rozliczaniu projektów współfinansowanych przez Unię Europejską ze środków EFS, 6) mile widziane doświadczenie w zakresie księgowości budżetowej, 7) znajomość obsługi programów finansowo-księgowych, płacowo-kadrowych, bankowego- homebanking. 3- Zakres wykonywanych zadań na stanowisku: 1)Prowadzenie rachunkowości Ośrodka zgodnie z obowiązującymi przepisami i zasadami, polegające zwłaszcza na: a) zorganizowaniu sporządzania, przyjmowania, obiegu. archiwizowania i kontroli dokumentów w sposób zapewniający właściwy przebieg operacji, oraz ochronę mienia będącego w posiadaniu Ośrodka, b) bieżącym i prawidłowym prowadzeniu księgowości oraz sporządzaniu sprawozdawczości finansowej w sposób umożliwiający terminowe przekazywanie rzetelnych informacji ekonomicznych, c) nadzorowaniu całokształtu prac z zakresu rachunkowości, wykonywanych przez pracowników Ośrodka. 2) Prowadzenie gospodarki finansowej Ośrodka zgodnie z obowiązującymi zasadami, polegające zwłaszcza na: a) wykonywaniu dyspozycji środkami pieniężnymi zgodnie z przepisami dotyczącymi zasad wykonywania budżetu, gospodarki środkami pozabudżetowymi i innymi będącymi w dyspozycji Ośrodka. b) przestrzeganiu zasad rozliczeń pieniężnych i ochrony wartości pieniężnych, 3) Dokonywanie wstępnej kontroli zgodności operacji finansowych z planem finansowym Ośrodka, 4) Dokonywanie wstępnej kontroli kompletności i rzetelności dokumentów dotyczących operacji finansowych Ośrodka, 5) Opracowywanie projektu planu finansowego Ośrodka, 6) Analiza wykorzystania środków finansowych będących w dyspozycji Ośrodka, w tym przydzielonych z budżetu Gminy, 7) Opracowywanie projektów przepisów wewnętrznych i innych dokumentów wydawanych przez kierownika dotyczących prowadzenia rachunkowości, a w szczególności zakładowego planu kont, obiegu dokumentów (dowodów księgowych), zasad przeprowadzania i rozliczania inwentaryzacji, 8) Opracowywanie projektów zarządzeń Wójta oraz uchwał Rady w sprawach dotyczących gospodarki finansowej Ośrodka, 9) Zapewnienie realizacji zarządzeń Wójta i kierownika oraz uchwał Rady dotyczących gospodarki finansowej Ośrodka, 10) Występowanie do kierownika z wnioskami o zatwierdzenie harmonogramu i zakresu kontroli określonych zagadnień, które leżą w zakresie działania 11) Nadzór oraz wykonywanie prac związanych ze sprawami kadrowymi oraz płacowymi pracowników. 12) Współdziałanie ze Skarbnikiem Gminy, Regionalną Izbą Obrachunkową, Urzędem Skarbowym oraz innymi instytucjami powiązanymi z gospodarką finansową Ośrodka. 4. Informacje o warunkach pracy na danym stanowisku 1) miejsce wykonywania pracy: Ośrodek Pomocy Społecznej w Kobylnicy, ul. Wodna 20/3,76 - 251 Kobylnica, 2) praca biurowa przy monitorze komputerowym, 3) praca jednozmianowa, w godzinach pracy Ośrodka: poniedziałek - piątek 7.30-15.30. 5. Informacja dotycząca wskażnka zatrudnienia osób niepełnosprawnych w jednostce w rozumieniu przepisów o rehabifitagi zawodowej i społecznej Wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w Ośrodku Pomocy Społecznej w Kobylnicy jest niższy niż 6% 6. Wymagane dokumenty: 1) list motywacyjny oraz informacje (np. CV) o których mowa w art. 22' ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeksu Pracy tj. imię (imiona) i nazwisko, imiona rodziców, datę urodzenia, miejsce zamieszkania (adres do korespondencji), wykształcenie, przebieg dotychczasowego zatrudnienia, 2) kserokopie świadectw pracy lub inne dokumenty potwierdzające zatrudnienie i staż pracy. 3) kserokopie dokumentów potwierdzających wykształcenie i posiadane kwalifikacje (dyplom ukończenia studiów wyższych, studiów podyplomowych), 4) kserokopie dokumentów potwierdzających ukończę nie kursów, szkoleń (o ile występują), 5) oświadczenie o niekaralności, posiadanym obywatelstwie, pełnej zdolności do czynności prawnych, korzystaniu z pełni praw publicznych oraz posiadaniu nieposzlakowanej opinii, 6) kopię dokumentu potwierdzającego niepełnosprawność, jeżeli kandydat zamierza skorzystać z uprawnienia, o którym mowa w art. 13 a ust 2 ustawy z dnia 21 listopada 2008 roku o pracownikach samorządowych (Dz. U. z 2016, poz. 902), 7) zgoda na przetwarzanie danych osobowych w zakresie dotyczącym rekrutacji. 7. Dokumenty wymienione w ust.6 pkt l 5 i 7 winne być podpisane własnoręcznie przez kandydata. Wymagane dokumenty aplikacyjne należy składać w zamkniętej kopercie w siedzibie Ośrodka Pomocy Społecznej w Kobylnicy, ul. Wodna 20/3,76-251 Kobylnica pokój Nr 9 z dopiskiem: Dotyczy naboru na stanowisko: GŁOW NY KSIĘGOWY w terminie do dnia lUMJMN! roku do godziny S.OO. Aplikacje, które wpłyną po upływie wyżej określonego terminu nie będą rozpatrywane. Otwarcie ofert nastąpi w 0PS w Kobylnicy w dniu M0&2017rokuogodzinie1030. Informacja o wyniku naboru będzie umieszczona na stronie internetowej Ośrodka Pomocy Społecznej w Kobylnicy oraz na tablicy informacyjnej w siedzibie OPS w Kobylnicy, 76-251 Kobylnica ul. Wodna 20/3. Wymagane dokumenty aplikacyjne: list motywacyjny oraz informacje (np. CV) o których mowa w art. 22'ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeksu Pracy tj. imię (imiona) i nazwisko, imiona rodziców, datę urodzenia, miejsce zamieszkania (adres do korespondencji), wykształcenie, przebieg dotychczasowego zatrudnienia powinny zawierać informację: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2016 r„ poz. 922) oraz ustawą z dnia 21 listopada2008r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. 2016 r. poz. 902). Osoby spełniające wymagania formalne określone w ogłoszeniu zostaną powiadomione telefonicznie lub drogą elektroniczną o godzinie i miejscu kolejnego etapu. Osoby, które nie spełniają wymagań formalnych nie będą informowane. SPRZEDAŻ O) 602 264 351 www.agrobud-nieruchomosci.eu Biura Nieruchomości • INICIO Nieruchomości • ANKAM Nieruchomości Koszalin • HOME BROKER • METROHOUSE Agrobud | 1 Agrobud www.gp24.pl;www.gk24.pl;www.gs24.pl Prezes oddziału Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynona Husaim-Sobecka Marcin Stefanowski Bogdan Stech (internet) i, tel. 500 324 240_ Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98 Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 347 3512 Prenumerata, tel. 94 3473 537 GłosKoszaliński - www.gk24.pl ul Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, teł. 94 347 35 99, fax 94 347 35 40, tel. reklama 94 347 3512, redakCja.gk24@polskapress.pl. reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - wwwgj24.pl ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Stupsk. tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, redakcja.gs24@polskapress.pl. reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13, 78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80, ,fąx 94 3527149 Bytów ul. Wojska Polskiego 2, 77-100 Bytów, tel. 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szczecinek ul. Plac Wolności 6, 78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89_ Świnoujście ul. Armii Krajowej 12, 72-600 Świnoujście, tel. 9132146 49. fax 9132148 40. reklama tel. 91578 47 28_ Stargard ul. Wojska Polskiego 42.73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, rax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©O - umieszczenie takich dwóch" znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Ab. inni imiiiimi wiaw imiiił Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA POLSKA PRESS GRUPA Ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa Tel.: 22 20144 00, faks: 22 20144100 Prezes Zarądu Dorota Stanek Wtaprases Dariusz Swiąder Członek Zarządu Paweł Fąfara Członek Zarządu Magdalena Chudzikiewo Dyrektor zarządzający Biura Reklamy PawełKossek222014436 Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński, 22 20142 00 Marketing Sławomir Nowak 22 20144 00 Kolportaż Karol Wlazto 94 347 35 00 Produkcja Dorota Derko 22 2014100 Ram* piamwy Joanna Pazio 22 20144 38 BmjK " Polska Press Oddział Poligrafia Drukarnia w Koszalinie Ul. Słowiańska 3a Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów pubiicy- stycznychtez zgody wydawcy jest zabronione, REKLAMA irrcMA Największa inwestycja mieszkaniowa w regionie 22// Reklama www.gk24.pi • www.gp24.pi • www.gs24.pi ySTKA TrTz^.9: Studnlów^o^^u toUcb"7 VirauzynY Woaaci? Utoi211" ' .IsceMi"" P«w«7 .ims sofa IMS Sofa Sp. z 0.0. producent mebli tapicerowanych do Oddziału w Kobylnicy poszukuje od zaraz: S tapicerów S szwaczki ■S pracownika magazynu S pracowników niewykwalifikowanych do przyuczenia w zawodzie tapicer, szwaczka Gwarantujemy: / pracę na umowę o pracę na pełen etat S wynagrodzenie adekwatne do zajmowanego stanowiska S premie uzależnione od stanowiska •S terminowe wypłacanie wynagrodzeń ■S bogaty i różnorodny pakiet socjalny S możliwość przystąpienia do ubezpieczenia grupowego na atrakcyjnych warunkach S interesującą pracę w dynamicznej firmie Wymagania: S zaangażowanie i chęci do pracy S zdolności manualne i dokładność S chęć nauki nowego zawodu i otwartość Prosimy o przesyłanie ofert na adres: rekrutacje.kobylnica@ims.li lub o bezpośredni kontakt z nami: IMS Sofa Sp. z 0.0. Oddział w Kobylnicy 76-251" Kobylnica, ul. Kilińskiego 1 Tel: 59 841 09 59 DOŁĄCZ DO NAS Na składanych do naszej firmy CV prosimy o dopisanie klauzuli: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926, ze zm.)" Zamówienia prenumeraty porannej na sierpień w cenie 42 zł za cały miesiąc przyjmuje dostawca pod numerem telefonu 608 859 642 do piątku, 28 lipca. O szczegóły oferty pytaj w Serwisie Prenumeratora „Głosu" pod bezpłatnym numerem 800 20 35 35 lub 94 347 35 37 (od poniedziałku do piątku w godzinach 9-12). Specjalna oferta dla Czytelników „Głosu" # PRENUMERATA PORANNA PROMOCJA 007624268 sprawdź gp24.pl Dostępna w Słupsku, Kobylnicy, Siemianicach i Ustce r\cr\LMiviM 007012187 REKLAMA 598422700 607 271717 NAJTAŃSZE TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Sport 1/23 Kubica jechał tu sześć lat, teraz cel jest bardzo blisko • Kiedy w 2011 r. Robert Kubica uległ wypadkowi, nawet nie było mowy o powrocie do Formuły l • Po sześciu latach rehabilitacji Polak znowu wykręca czasy, które robią niesamowite wrażenie Formuła 1 Tomasz Biliński tomasz.bilinski@polskapress.pl Dzięki pierwszym testom Roberta zarówno on, jak i my zgromadziliśmy mnóstwo informacji. Nachodząca sesja na Hunga-roringu ma nam dać pełny obraz sytuacji. Wtedy będziemy wiedzieli, czy Kubica jest w stanie wrócić w najbliższym czasie do rywalizacji w Formule l - poinformował na oficjalnej stronie Renault Sport Racing Cyril Abiteboul, dyrektor zarządzający zespołu, czym wywołał prawdopodobnie największe zainteresowanie, jakie kiedykolwiek towarzyszyło testom Fl. Powrotem 32-letniego Polaka do królowej motorsportu interesuje się niemal cały świat. Jego kariera to materiał na filmowy scenariusz. Kiedy w 2011 r. uległ poważnej kraksie, uchodził za jednego z kierowców obdarzonych największym potencjałem w stawce oraz jednego z najlepszych w swoim pokoleniu. Mowa tu o czterokrotnym mistrzu świata Fl Sebastianie Vettelu i trzykrotnych Lewisie Hamiltonie i Fernando Alonso. - Teoretycznie Robert jest najlepszy. We wszystkich niższych kategoriach, w których się ścigał, był szybszy od kierowców, którzy w kolejnych latach zdobywali mistrzostwo świata Formuły i. Ode mnie też - przekonywał Alonso. Z kolei Hamilton przyznał, że Kubica był dla niego najbardziej wymagającym przeciwnikiem, gdy rywalizowali w kar-tingach. I nic dziwnego. Jako junior jeżdżąc gokartem, był wicemistrzem Europy. W niższych seriach wyścigowych został wicemistrzem włoskiej Formuły Renault 2000 i mistrzem Renault 3.5. Dzięki ostatniemu tytułowi otrzymał możliwość testowania bolidu francuskiego zespołu. Wypadł bardzo dobrze. Na tyle, że został rezerwowym kierowcą w ekipie BMW Sauber. Jednak szybko awansował, bo Jacąues Villeneuve jeździł poniżej oczekiwań. I Kubica w drugim, słabszym, bolidzie zespołu zadebiutował w Fi 6 sierpnia 2006 r... na Hungaroringu w Budapeszcie. Zajął siódme miejsce, ale ► Zanim Robert Kubica uległ wypadkowi, jeden sezon ścigał się w barwach Renault. Przed kolejnym był faworytem do mistrzostwa świata. Obecnie francuski zespół pomaga Polakowi wrócić do Formuły 1 został zdyskwalifikowany za nieprzepisową wagę pojazdu (był dwa kilogramy za lekki). W 2010 r., już w barwach Renault, był trzeci. We wtorek znów pojedzie po węgierskim torze. W weekend odbędzie się tam Grand Prix. Na wtorek i środę zaplanowano natomiast testy. Polak weźmie w nich udział pierwszego dnia, ale tym razem bolidem renault RS17, z najnowszą specyfikacją, obowiązującą w tym sezonie. Jest on szybszy i wytwarza większe przeciążenia. - To kolejna faza oceny zdolności Roberta - tłumaczył Abiteboul. Miesiąc temu w Walencji Polak zasiadł za kierownicą bolidu francuskiej drużyny z 2012 roku. Przejechał nim 115 okrążeń, a kolejne 90 po francuskim Paul Ricard. Dystans i czasy kolejny raz zrobiły wrażenie na obserwatorach i szefach teamu Renault. Od razu zaczęto spekulować, czy Kubica jest w stanie jeździć tak jak przed wypadkiem. - Czuję się zdecydowanie pewniej niż kilka miesięcy temu. Dwa dni spędzone w bolidzie Fl były kluczowe. Słowa i nadzieje zostały zastąpione wiarą i pewnością. Musiałem się nauczyć żyć z moją niepełnosprawnością. Po pierwszym dniu testów zrozumiałem, że limity są względne. Zaczynałem bez jakichkol- Robert Kubica: Dwa dni testów pokazały, że fizycznie nie mam problemów wiek oczekiwań, ale szybko się odnalazłem. Z moich umiejętności nic nie zostało skasowane. To jak z pływaniem czy jazdą na rowerze, tego się nie zapomina. Stawiałem sobie kolejne cele i ich wypełnianie daje mi motywację - powiedział Kubica w wywiadzie dla „Corriere delia Sera" -Dwa dni testów pokazały mi, że fizycznie nie mam problemów. To rozwiało moje wątpliwości co do tego, czy jestem w stanie znów rywalizować w Formule l. Wcześniej swoje szanse na powrót oceniałem na 20-30 proc. Obecnie wynoszą one 80-90 proc. - ocenił Polak. Jest zatem coraz bliżej, choć dodawał, że zdaje sobie spra- wę, że przed nim jeszcze mnóstwo ciężkiej pracy. - Nie spodziewałem się, że to będzie tak piękna chwila. Kilka miesięcy temu żyłem marzeniem, że będę mógł udowodnić, iż wciąż mogę być kierowcą Fl. Kiedy na torze w Walencji zobaczyłem bolid gotowy do jazdy, od razu poczułem się zrelaksowany. Pomyślałem, że to moja pasja, to moje życie. Podczas drugiego testu, w Castellet, nie przejmowałem się już niczym, byłem w pełni spokojny. Wszedłem do bolidu i odczułem spokój, którego brakowąło mi przez sześć lat. Reszta przyszła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. To uczucie zostanie ze mną niezależnie od tego, co się stanie. Te dwa dni testów pokazały mi, że fizycznie nie mam problemów. To rozwiało moje wątpliwości co do tego, czy jestem w stanie znów rywalizować w Formule l. Wcześniej swoje szanse na powrót oceniałem na 20-30 proc. Obecnie wynoszą one 80-90 procent - ocenił Polak. Przed startem sezonu 2011 miał na koncie jedno wygrane Grand Prix (w 2008 r. w Kanadzie, w barwach BMW Sauber), ale w poprzednich imponował fragmentami jazdy. Eksperci by- li zachwyceni tym, jak pokonywał poszczególne, czasem bardzo trudne, zakręty. Na początku 2011 r. znów świetnie radził sobie podczas testów. 31 stycznia na torze w Walencji osiągnął najlepszy czas. Był powszechnie uważany za potencjalnego mistrza świata. 6 lutego uległ wypadkowi. Francuski zespół nie miał nic przeciwko, żeby Kubica rozwijał swoje umiejętności w innych dziedzinach motorsportu. Wziął więc udział w Ronde di Andora. I uległ w nim wypadkowi. Z dużą prędkością uderzył w barierkę. Co gorsza, w uszkodzonym miejscu. Tak, że ta zawinęła się w ten sposób, że niemal przebiła samochód, poważnie raniąc kierowcę. Najbardziej ucierpiała jego prawa ręka i noga. Kubica nie poddał się. Tak samo zresztą jak w 2007 r. po koszmarnie wyglądającym wypadku w Grand Prix Kanady. Zaczął mozolną rehabilitację. Ekipy poszczególnych producentów modernizowały swoje pojazdy, by dać szansę Polakowi. I tak w 2013 r. został rajdowym mistrzem świata w kategorii WRC-2 (jadąc citroenem). Rok temu jechał mercedesem GT3 w 12-godzinnym wyścigu na Mugello, a następnie w Re- nault Sport Trophy na torze wSpa. I pekulowano nawet, że belgijski obiekt może być pierwszym dla Kubicy, na którym wróci do rywalizacji. Komentatorzy zwracali uwagę, że po GP Węgier będzie miesiąc przerwy, do GP Belgii właśnie (27 sierpnia) i jeśli kolejne testy będą dla niego pomyślne, a czasy lepsze od słabo radzącego sobie w tym sezonie Jolyona Palmera (nie zdobył jeszcze punktu), jednak szef Ranault Cyril Abiteboul w rozmowie z „ Autosport" wykluczył taką możliwość. - Robert może być kandydatem na sezon 2018, lecz zanim uznamy go za kandydata, musimy zobaczyć, jak poradzi sobie z samochodami z większym dociskiem i wyższą mocą. Bolid z 2012 roku, który prowadził dotąd, wyraźnie nie jest reprezentatywny. Szczerze mówiąc, nawet jeśli poradzi sobie dobrze, nie znaczy to od razu, że postanowimy go zatrudnić w 2018 roku, ponieważ musimy rozważyć więcej kwestii -zastrzel szef Renault Fl. Być może jednak jest to tylko „zasłona dymna". Abiteboul, nie chce psuć atmosfery w teamie i uspoKoić Jolyona Palmera. - Nie zmienimy kierowcy na Spa, jak sugerują to teksty, które widziałem. Mogę potwierdzić, że Jo będzie jechał na Spa i plan jest taki, aby jeździł do końca sezonu - stwierdził szef Fl. Plan jednak zawsze można zmienić, w Fl nie tylko szybko się jeździ, ale podejmuje też szybkie decyzje. • ©© Lotto Multi Multi -27.07godz. 14 3,6,11,12,13.17,19.20,23,25,30,31,41, 53.62,63.65.6771.75 plus 71 Kaskada 2.3,6.7.8,10,11.14,17,21.22.24 Multi Multi-26.07godz. 21.40 1.12.13,14.23.24.26.31.34.36,38.40. 56,58,59,60.61,63.67,78 plus 58 Ekstra Pensja 9,10.14.15.28 + 2 Mini Lotto 27,29,32,38.42 Kaskada 1,2,3,6.7,11,12,13,14,16,17.24 (STEN) 24// www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 28 lipca 2017 Weekend LEKKOATLETYKA L Akcja ogólnopolska „Biegam, bo lubię" - w sobotę zajęcia z Tomaszem Czubakiem w godzinach od 9.30 do 10.30 na stadionie 650-lecia przy ul. A. Madalińskiego w Słupsku. X Jubileuszowa Tuchomska Pętla - rywalizacja odbędzie się w Tuchomiu w najbliższą sobotę (30 lipca). Początek o godz. 16. Przy restauracji Wirax zaplanowany jest start i meta. Biuro zawodów czynne będzie od godz. 15. Zaplanowano osiem kategorii wiekowych: I - rocznik 2011 i młodsi (dystans 60 m); n-roczniki 2009-2010 (100 m); 2007-2008 (400 m); IV - 2005-2006 (1250 m); V - 2003-2004 (1250 m); VI - 2001-2002 (1250 m); vn - open: kobiety (5000 m), mężczyźni (10000 m); VIII - marszobieg dla wszystkich -(1250 m). Zgłoszenia elektroniczne na stronie dom-tel sport. Informacji o imprezie można zasięgnąć w Gminnym Ośrodku Kultury w Tuchomiu (tel. 59 82157 86), e-mail: sport@gmina.tuchomie.pl. Można też kontaktować się z Tomaszem Grubą (tel. kom. 507 325 378) i Łukaszem Sabiszem (787 846 714). PUCANOŻNA Nfce I figa: Drutex-Bytovia Bytów - Stomil Olsztyn (sobota, godz. 19, stadion przy ul. A. Mickiewicza). Prowadzona będzie przedsprzedaż biletów: normalny - 7 zl, ulgowy - 5 zł (w piątek). Zmiana ceny biletów nastąpi w dniu meczu: normalny -10 zł, ulgowy - 8 zł. Można je kupować w kasie na stadionie w godzinach 15.15-18 (28.07) i 29.07 od godz. 15.15 do chwili rozpoczęcia gry. Mecze kontrolne: Start Miastko -Mechanik Bobolice (piątek, godz. 18, ul. Słupska), Pogoń Lębork - Sparta Sycewice (sobota, 12, ul. J. Kusocińskiego), Myśliwiec Tuchomie - juniorzy A Druteksu-Bytovii Bytów (sobota, 16.30), Gryf Słupsk - Gryf Polanów (sobota, 17, ul. Zielona), Jantar Ustka - Anioły Garczegorze (sobota, 17, ul. Sportowa), Stal Jezierzyce - Słupia Kobylnica (sobota, 18), Chrobry Charbrowo - Latarnik Choczewo (sobota, 18), KS Włynkówko - Karol Pęplino (niedziela, 12), GTS GR Bieliński Czarna Dąbrówka - Skotawa Budowo (niedziela, 14). XIX Turniej Piłkarski o Puchar Lata w Debrznie - rywalizacja w niedzielę od godz. 11 na stadionie (ul. Sportowa). Grać będą zespoły: Szarża Krojanty, Piast Człuchów, Czarni Czarne i MKS Debrzno. (FEN) ZAWODNIK SMS/GRYFA SŁUPSK FILIP KOŁAKOWSKI ZOSTAŁ ZAPROSZONY NA TESTY DO LECHA POZNAŃ. SŁUPSZCZANIN MOŻE GRAĆ JAKO POMOCNIK LUB NAPASTNIK, iesty słupszczanina odbędą się od 7 do 12 sierpnia na obiektach Akademii 1 Lecha Poznań we Wronkach. Filip jest aktualnie uczniem drugiej kiasy Gimnazjum w SMS. W sezonie 2016/2017 pełnił funkcję kapitana zespołu Gryfa Słupsk. Jego trenerem jest Adam Pietras, (sten) Porażki sparingowe gryfitów i Pogoni • Piąty sparing i piąta porażka lęborskiej Pogoni. Przegrał też Gryf Piłka nożna Jarosław Stenceł jaroslaw.stencel@polskapress.pl W meczu towarzyskim czwar-toligowy Gryf Słupsk przegrał z również czwartoligowym Bałtykiem Koszalin 0:1 (0:1). Mecz z uwagi na opady deszczu rozegrano o godz. 18.30 na sztucznej murawie w Słupsku, a nie jak początkowo planowano - na trawiastym boisku w Koszalinie. - Gol dla gości padł po do-środkowaniu z boku. Strącona piłka na szesnasty metr i uderzył przy słupku zawodnik Bałtyku. Nie mieliśmy sytuacji klarownych, stuprocentowych. W drugiej połowie świetnie znów w bramce spisał się Mirosław Dybowski, który wybronił dwie sytuacje. Goście, walczący w ubiegłym sezonie do końca o III ligę, lepiej się pre- * s m gPijPi SI y ► Na boisku w Lęborku w biało-niebiesko-czerwonych barwach pojawiło się 20 zawodników. Wcześniej lęborczanie (podobnie jak Gryf) ulegli Bałtykowi Koszalin 0:1. Kaszubii Kościerzyna również 0:1, Raduni Stężyca 3:5 oraz Cartusii Kartuzy 1:2 zentowali, bardziej dynamicznie - powiedział trener Gryfa, Grzegorz Bednarczyk. Kolejnej porażki doznali podopieczni Waldemara Walku-sza. Pogoń uległa 1:2 u siebie ekipie GKS Sierakowice (klasa okręgowa). GRYF SŁUPSK- BAŁTYKK0SZA1JN 0:1 (0:1) Bramka: 0:1 Bartłomiej Putno (25) Gryf: Kędzia (46 Dybowski) - Mordal (66 D.Więckowski), Bobrowski (46 Pelowski), Piechowski (66 Bobrowski), D.Więckowski (46 Jendruch), Ślusarz, Tofil (66 Solczak), Solczak (46 Świdziński), W.Wójcik, D.Mikołajczyk (46 D.Mikulski), Stasiak (66 D.Mikołajczyk). POGOŃ LĘBORK- GKS SIERAKOWICE t2 (11) Bramki: 1:0 Fabian Słowiński 05), 1:1 Jakub Kąkol (40), 1:2 Szymon Marszałkowski (50) Pogoń: Katzor (46 HŁapigrowski) - Kliński (46 Stankiewicz), Musuła (46 Nowakowski), Szałek (46 Szymański), Frącek (46 Janowicz), Wesseriing (46 Krefft), testowany, Witkowski (46 Kłos), Słowiński (46 Zanewycz, 65 Gosz), Madziąg (60 Klimas). • ©® Słupskie Lato z Koszykówką Dziesięć goli w Damnicy ► Trwa Słupskie Lato z Koszykówką 2017. Piąty turniej rozegrany zostanie w niedzielę (30.07) o godz. 16 na boisku Orlik przy ul. Wiatracznej w Słupsku. Zapisy półgodziny przed grą. Kategorie: gimnazjalna - rocznik maksymalny 2001 oraz open (FEN) Pika nożna Coraz większy ruch panuje na boiskach. Trenerzy wielu drużyn szukają optymalnych wariantów do skutecznej gry. W Charbrowie piłkarze miejscowego Chrobrego rozprawili się z Leśnikiem Cewice. Końcowy rezultat sparingu 4:1 (1:0). Dla charbrowskiej drużyny bramki zdobyli: Mariusz Kalamaszek (rocznik 1974) - 2, Sebastian Wiśniewski i Mateusz Czupryniak. Dla cewickiej ekipy gola strzelił Paweł Bulczak. Festiwal goli był na stadionie w Damnicy. Tam KS zremisował z jezierzycką Stalą 5:5. Do przerwy gospodarze przegrywali 0:3. Strzelcy goli dla damniczan: Krzysztof Kozłowski - 2, Krzysztof Wiśniewski, Radosław Baran i Michał Szyca. Dla Jezierzyc bramki zdobyli: Maciej Miecznikowski - 3, Piotr Bentkowski i doświadczony Tomasz Perkowski, który ostatnio reprezentował barwy Słupi Kobylnica, ale powrócił do Stali. W najbliższą sobotę (29.07) na stadionie w Jezierzycach Stal podejmować będzie ko-bylnicką Słupię. Początek sparingu O godz. 18. • (FEN)©® Sprawdzali dyspozycję ~ Zieliński. Z redkowickich gra- Pffca nożna czy na listę strzelców wpisał się Tomasz Misiura. LKS Łebunia na własnym boisku zmierzył się z cewickim Leśnikiem. Ta kontrolna gra zakończyła się remisem 4:4. Do przerwy gospodarze prowadzili 2:0. Dla łebuńskiej drużyny gole strzelili: Jakub Cierocki - 2, Piotr Tryba i Józef Maszota. Zdobywcy bramek dla Leśnika: Rafał Ruła - 2, P. Bulczak i A. Zieliński. Dzisiaj (28.07) o godz. 19 na stadionie przy ul. J. Kusocińskiego w Lęborku odbędzie się towarzyska gra miejscowej Pogoni n i Leśnika Cewice.# (FEN)©® Zespoły piłkarskie z czwartej ligi, okręgówki i niższych klas rozgrywkowych coraz częściej sprawdzają dyspozycję, a to już jest znak, że inauguracja nowego sezonu 2017/2018 bardzo blisko. W Polanowie miejscowy Gryf przegrał ze Startem Miastko (beniaminek IV ligi) 0:1 (0:1). Gola strzelił testowany gracz. Na łebuńskim boisku Leśnik Cewice spotkał się z Zenitem Redkowice i wygrał 2:1 (1:0). Dla cewickiego zespołu bramki zdobyli Paweł Bulczak i Adam