FOT. ISTOCK SOBOTA-WTOREK 23-26.12.2017 // Nr 298 (3329) // Nakład 18.455 // ISSN 0137-9526 // NR INDEKSU 348-570 // www.gp24.pl // www.facebook.com/gp24pl cena 2,60 (w tym 8% VAT) prenumerata od 1.63 zł PORADNIK Handel, komunikacja zdrowie na święta MAGAZYN RODZINNY Moc truchleje 02// www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 Druga strona Na Czytdników czekamy w redakcjach „Głosu Pofinorza": w Skibko przy uŁ Henryka Pobranego 19, tel 59 848 81 CK), dyżurni dziennikarze w Bytowie - tek 697770125: w Miastku - teł. 697770128 Krzysztof B .4? ff recMiaczelny Święta są jednak dobre dla wszystkich To wszystko, co obok opowiada pani psycholog o stresie przedświątecznym, to zapewne gorzka prawda. Ale czy stres, kto wie, czy nie większy, nie towarzyszy nam nieomal na co dzień, przy okazji prozy codziennego życia. To właśnie okres świątecznego ukojenia i wyciszenia, który po stresie cudownie i nieuchronnie nadchodzi, powoduje, że przedświąteczna bieganina staje się ciut bardziej znośna. Tym bardziej że szybko o tej bieganinie zapominamy, gdyż nie jest ona najważniejsza. Dla sceptyków okres świąt to często czas spokojnie spędzony w gronie rodziny czy przyjaciół, co zawsze ma charakter wyjątkowy. Wierzący zaś mogą przeżyć Boże Narodzenie w sposób szczególny. Podczas niedawno wygłoszonego kazania jeden z księży, ujmując prostotą, przypomniał: „Nie zapominajmy, że nie byłoby tych całych świąt, gdyby nie narodził się Jezus Chrystus”. Warto o tym pamiętać. • ©® Kalendarium 23/24 XII 23 Grudnia 1973 • Papież Paweł II ekskomunikował króla Czech Jerzego z Podiebradów. 23 grudnia 1884 il W warszawskim dzienniku .Słowo" ukazałsię pierwszy odcinek powieści historycznej Potop Henryka Sienkiewicza. 23 Grudnia 1973 • Premiera 1. odcinka serialu telewizyjnego „Czarne chmury" w reżyserii Andrzeja Konica. 23 Grudnia 1991 • Jan Olszewski został premierem. 24 grudnia 1223 • Franciszek z Asyżu zorganizował w Greccio pierwszą na świecie szopkę bożonarodzeniową. 24 Grudnia 1717 • Potężny sztorm uderzył w wybrzeża Holandii, Niemiec i Skandyna- . wii, wywołując powodzie, w których zginęło ok. 14tys. osób. 24 grudnia 1777 $ James Cook odkrył na Pacyfiku Wyspę Bożego Narodzenia. 24 Grudnia 1798 • Urodził się Adam Mickiewicz, polski poeta, działacz i publicysta polityczny (zm.w1855). 24 Grudnia 1997 • Sąd w Paryżu skazał na karę dożywocie wenezuelskiego terrorystę llicha Ramireza Sancheza ps. „Carlos” I lub .Szakal". Święta: upragnione, ale... mocno stresujące Z prof. Dominiką Dudek, psycholog i psychiatrą z Uniwersytetu Jagiellońskiego, rozmawia Maria Mazurek. Nie lubi pani świąt? Dlaczego? Bo powiedziała pani. że to okres, w którym panuje hipokryzja, a ludzie wyżywają się na sobie, zamiast się sobą cieszyć. Ale to nie znaczy, że nie lubię świąt. Osobiście cenię ten czas i staram się go spędzać na refleksji, wyciszeniu, ciepłym myśleniu o bliskich. Natomiast Boże Narodzenie i okres je poprzedzający jest trudnym czasem. Bo z jednej strony mamy naiwne wyobrażenia, jak te święta powinny wyglądać, a z drugiej strony, święta stały się czasem hipokryzji. Bo dochodzi do zderzenia między tymi dziecięcymi tęsknotami za bliskością, pojednaniem, wybaczeniem a brzydką prawdą o nas. Jesteśmy świadkami wyzwolenia jakichś demonów nienawiści, wzajemnej nietolerancji, ksenofobii. To nie cho- -dzi tylko o polityków. Chodzi też o to, co dzieje się w społeczeństwie: nie widziałam, jak żyję, sytuacji, w której Polacy byliby tak podzieleni jak teraz. I często bywa, że w jednej rodzinie spotykają się przy wigilijnym stole przedstawiciele dwóch zwaśnionych narodów. To jest hipokryzja. Jak pokazują badania święta są stresującym przeżyciem. Powstała kiedyś skala najbardziej stresujących wydarzeń życiowych według Holmesa i Rahe’a. Zawiera 43 stresujące wydarzenia i każdemu z nich przypisana jest jakaś punktacja. Czym więcej punktów w czasie roku człowiek osiągnie, tym jest bardziej narażony na choroby związane ze stresem. Na szczycie tej skali znajduje się śmierć współmałżonka, ale wśród tych najbardziej stresujących doświadczeń są i święta Bożego Narodzenia. Cowprzypadku świąt jest czynnikiem wyzwalającym stres? Po pierwsze, presja. Że wszystko musi być posprzątane, ugotowane. Ze ze wszystkim trzeba zdążyć - a przed świętami okazuje się, że grudzień, jest tak strasznie krótki, że za kilka dni Wigilia, a ja jestem w proszku. Widzę, ile moich pacjentek odwołuje przed świętami wizyty - bo muszą ze wszystkim zdążyć przed świętami. A potem przychodzą święta, mijają jak każde. I co z tego zostaje? Po drugie, ten stres jest związany z tym, że święta uwypuklają problemy, z którymi człowiek się boryka, ale z którymi jest w stanie żyć w codziennej rutynie. Ktoś nie rozmawia ► Prof. Dominika Dudek: Przed świętami czuć presję z matką, z ojcem, z żoną, z siostrą - ale życie się toczy; codziennie trzeba wstać, iść do pracy, załatwić różne sprawy, więc się o tym nie myśli. Ale przychodzą święta i człowiek sobie uzmysławia, że rodzina powinna być razem, a jego rodzina nie jest. I zaczynają się różne przemyślenia i emocje związane z poczuciem krzywdy lub poczuciem winy. Aten stres wyładowujemy na najbliższych-tydi. z którymi akurat rozmawiamy i którzy są najmniej wirmi. Tylko że są pod ręką... Bo ten stres i presja się kumulują i muszą znaleźć upust. Większość rodzin przecież najbardziej kłód się właśnie w Wigilię i okresie ją poprzedzającym. Ponoć przed świętami dochodzi też do największej liczby aktów przemocy rodzinnej. Jedno wynika z drugiego, ale zostawmy patologię. Nawet w normalnych rodzinach, ot, całkiem udanych przed świętami jest sporo napięć, kłótni, krzyków. Powinno być ciepło, blisko i sympatycznie, a jest niespokojnie i drażliwie. Przed świętami często chodzimy nabuzowani, rozdrażnieni, wściekli i często wśród najbliższych szukamy ofiary, żeby się wyładować. Czy to wynika również z tego, że na zewnątrz ubieramy maski, a w domu je ściągamy i pokazujemy wtedy swoje prawdziwe oblicze? I dobrze. Gdybyśmy wśród najbliższych nie byli sobą, chyba byśmy zwariowali. Hamowanie złośd, skrywanie frustracji i złych emocji nie jest zdrowe -dobrze więc, jeśli w rodzinie możemy pozwolić sobie na rozdrażnienie, na smutek, na złość. Ale w momencie, kiedy ta złość jest przenoszona, pod byle pretekstem, na naszych bliskich - naprawdę jestem zły na szefa, ale nie nak-rzyczę na niego, nie pobiję, więc w zamian zrobię karczemną awanturę żonie i dzieciom - to już jest coś nie w po-* rządku. A często tak się dzieje przed świętami.# Opirrie z Twittcra Między 21 a 23 XI11939 Niemcy zamordowali prezydenta Stefana Starzyńskiego, komisarza cywilnego w Dowództwie Obrony Warszawy. IPN PO broniła HGW, teraz broni Gawłowskiego. Po ludzku lojalność to piękna cecha. Politycznie - gruby błąd. Michał Szułdrzyński „Rzeczpospolita" 17 Kursy walut NBP USD 3,5393 EUR «4,1935 GBP , 4,7387 CHF «3,5764 « spadek ceny do dnia poprzedniegó wzrost ceny bez zmian d“ii iiiiiifiiiif mi I wm Mirosław Milewski Biskup płocki Do czego porównać miłosierdzie? Jan Paweł U, Benedykt XVI próbowali je opisywać -a papież Franciszek cały czas próbuje. Jeśli można tak powiedzieć, cały czas je dodefiniowuje. Jakiś czas temu powiedział, że „Pan Bóg nigdy nie męczy się przebaczaniem nam, to nas męczy proszenie Go o miłosierdzie”. To bardzo ważne zdanie dla mnie. Bóg nigdy nie ma dość okazywania miłosierdzia - już bardziej my się męczymy, prosząc Go o nie. Bóg jest zawsze tym, który kocha, wyciąga rękę w kierunku człowieka. On jest wiemy! Tylko od nas zależy, czy tę rękę też wyciągniemy. Jeśli ktoś doświadczył miłosierdzia Boga, to nie mam wątpliwości, że nie będzie miał problemów z okazywaniem miłosierdzia innym. POLSKA THE TIMES Kombatantom na święta • Świąteczne paczki ze słodyczami i kartkami • Przedstawiciele 7. BOW i Zespołu Szkół bożonarodzeniowymi trafiły do 30 kombatantów Akademickich odwiedzili ich w domach Słupsk Monika Zacharzewska mcjnika.zacharzewska@gp24.pl Uczestnicy Powstania Warszawskiego, byli żołnierze II wojny światowej, świadkowie zdarzeń na Wołyniu, prowadzący tajne nauczanie - takich osób mieszka w Słupsku jeszcze około 30. Do tych zrzeszonych w Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej oraz Byłych Więźniów Politycznych tradycyjnie zapukali organizatorzy akqi pomocy kombatantom. - W tym roku akcja nazywa się Paczka dla kombatanta. Organizujemy ją nadal wspólnie z Anną Mielczarek, która zapoczątkowała ją w Słupsku, choć tym razem obowiązki rodzimie Paczka dla kombatanta to akcja pomocy i upamiętnienia kombatantów ► W piątek paczki świąteczne wręczono paniom Annie Staniuk i Leonardzie Suchanek. Obie przy tej okazji wspominały wojenne przeżycia nie pozwalają jej uczestniczyć w rozwożeniu pakunków - mówi st. chor. szt. rez. Marcin Lasoń. - Pomagają nam za to uczniowie klasy mundurowej Zespołu Szkół Akademickich. Wczoraj panowie w mundurach i z paczkami odwiedzili m.in. dwie słupszczanki. Pani Anna Staniuk wzruszona przyjmowała życzenia i wspominała dzieciństwo na Wołyniu, gdzie jej rodzina przez wiele lat żyła w zgodzie z Ukraińcami. - Aż do momentu, gdy niektórzy chwycili za noże - wspomina. - Widziałam śmierć moich rodziców i siostry. Miło jej, że po tylu latach ktoś o niej pamięta. - Dziękuję za paczkę i życzenia i ja życzę całej Polsce wszystkiego co najlepsze - mówi. Nie mniej wzruszona była Leonarda Suchanek, 95-letnia pani o zachwycającej sprawności intelektualnej. - Przez wiele lat nie wolno mi było mówić o tym, co robiłam w czasie wojny. Cieszę się, że dziś jest to doceniane. Pani Leonarda jako młoda dziewczyna prowadziła tajne nauczanie. Uczyła dzieci języ- ka polskiego, matematyki, historii i katechizmu. Tegoroczna akcja Paczka dla kombatanta była możliwa do zorganizowania dzięki fundacji Red Is Bad. - Pomysł na fundację, pomagającą materialnie żyjącym Żołnierzom Wyklętym oraz kombatantom II wojny światowej, narodził się w 2016 roku - mówią organizatorzy akcji. - Impulsem był zbieg okoliczności. Pewnego dnia do sklepu odzieżowego Red Is Bad w Warszawie zgłosił się nauczyciel historii z liceum, który poinformował, że odnalazł zapomnianego 92-letnie-go Wyklętego w ciężkiej sytuacji. Żołnierzem tym był major Bystrzycki ps. „Dzielny”. Niezwłocznie udaliśmy się do domu majora, gdzie okazało się, że mimo olbrzymiej ilości odznaczeń i pism gratulacyjnych weteran ze swojej skromnej emerytury nie może pozwolić sobie na zakup leków, a czasem nawet podstawowych artykułów żywnościowych.#©® O Więcej na naszej stronie Zobacz film z akcji Paczka dla kombatanta na wwwgp24pl Tragiczna śmierć od niedopałka Pożary 64-letek z Podwilczyna spał. kiedy wokół niego wybuchł pożar od niedopałka. Mężczyzna zginął. Straż gasili też pożar wgminie Ustka. Alek Radomski aleksander.radomskl@gp24.pl Dziesięć minut po północy Państwowa Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze w Podwilczynie w gminie Dębnica Kaszubska. Ogień miał pojawić się w wielorodzinnym budynku, w którym mieszkały trzy osoby. Do akcji wysłano cztery zastępy PSP i jeden Ochotniczej Straży Pożarnej. Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogień został już ugaszony. Chwilę wcześniej tlił się, zajmując łóżko, na którym spał 64-letni mężczyzna. Niestety, ► W czwartkową noc straż interweniowała też w miejscowości Zapadłe. Zdjęcie otrzymaliśmy od internauty na alarm@gp24.pl w wyniku tego pożaru poniósł on śmierć na miejscu. Jak informuje starszy kapitan Tomasz Ponczkowski, rzecznik prasowy komendanta PSP w Słupsku, nie był to jedyny poszkodowany. W wyniku stresu związanego z utratą bli-L«'* 4 t v' * ' ’'riYi w skiej osoby jedna z lokatorek budynku została odwieziona do szpitala wojewódzkiego w Słupsku. Teraz sprawę śmierci 64-let-niego mężczyzny bada policja i biegły sądowy. -Którzytakjak technicy kryminalistyczni i pro- ^| . r » % > • V r I I ł kurator byli już w Podwilczynie - mówi komisarz Robert Czerwiński, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Będziemy ustalać, jakie były powody tego tragicznego zdarzenia. Wstępne ustalenia wskazują jednak, że mężczyzna leżał w łóżku, które zajęło się od papierosa. Pan prawdopodobnie spał i się zaczadził. Zabezpieczyliśmy dało zmarłego do badań sekcyjnych. Nie była to jedyna interwen-- ęja straży pożarnej tej samej no-% cy. Zastępy strażaków-ratowni-§ ków były wzywane do pożaru w miejscowośd Zapadłe w gminie Ustka. Około godz. 22 pojawił się tam ogień w jednym z ośrodków wczasowych, gdzie spłonął budynek o drewnianej konstrukcji. Z informacji, które przekazuje PSP, w tym pożarze nie było osób poszkodowanych. • ©® 04// Wydarzenia www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 i Uśmiercenie Maksa. i przetwory rybne. _ • - - - jest niedobrze Do wyroku daleko Handel Inspekcja Handlowa sprawdziła jakość ryb. owoców morza i przetworów. Najwięcej zastrzeżeń było do ryb mrożonych. oprać. Wojciech Freikhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Kontrola Inspekcji Handlowej na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykryła, że w sklepach jest pełno nieprawidłowości - od zbyt dużej warstwy glazury (lodu) w mrożonych rybach poprzez liczne zażółcenia, pozostawione płetwy, po produkty przeterminowane. Inspektorzy sprawdzili 1020 partii ryb i przetworów rybnych o łącznej wartości 383,8 tys. zł. Odwiedzili 161 sklepów (w tym 59 należących do sieci handlowych) oraz hurtowni w całej Polsce. W pierwszej kolejności sprawdzali placówki, na które były skargi. Nieprawidłowości znaleźli aż w 117 placówkach (72,7 proc.), zakwestionowali 391 partii produktów (38,6 proc.). Najgorzej wypadły ryby mrożone, zwłaszcza te w glazurze, czyli otoczce z lodu. Kontrolerzy mieli różne zastrzeżenia aż do 64,5 proc. partii (169 z 262). Ze względu na jakość zakwestionowali 43 partie. Badania w laboratoriach UOKiK wykazały, że zawartość warstwy lodu jest często wyższa niż producent deklarował na opakowaniu. W efekcie konsument kupował mniej ryby, choć płacił za większą ilość. Wygląd, zapach mrożonek i ich smak po ugotowaniu też pozostawiały wiele do życzenia Sporo zastrzeżeń było też do ryb świeżych (zakwestionowano 52 proc. partii), mrożonych owoców morza (43,5 proc. miało nieprawidłowości) oraz ryb wędzonych (uchybienia w 37,3 proc. partii). Inspekcja Handlowa odkryła także wiele nieprawidłowości przy oznakowaniu ryb. Np. tańszą limandę żółtopłetwą sprzedawano jako droższą solę, a filety z czarniaka jako filety z dorsza. W12 sklepach kontrolerzy znaleźli 21 partii produktów przeterminowanych - od l dnia aż do 18 miesięcy. Były to ryby wędzone i mrożone, sałatki rybne, smażone kotlety z dorsza, konserwy i marynaty. Efekt kontroli to 12 mandatów (w sumie 2,2 tys. zł) i 67 decyzji o karach pieniężnych (w sumie 91,7 tys. zł). IH zawiadomiła też o nieprawidłowościach wojewódzkie inspektoraty jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych oraz organy nadzoru sanitarnego i weterynaryjnego. • ©® Sąd Okręgowy w Słupsku nie zakończył sprawy o bestialskie uśmiercenie psa Maksa. Oskarżonego mają przebadać psychiatrzy Podczas rozprawy odwoławczej o zabicie psa okazało się. że są wątpliwości co do poczytalności oskarżonego Grzegorza B. Z wokandy____________________ Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl Maks, pies rasy mieszanej, maści biało-czarnej zakończył żywot 24 stycznia tego roku w Świtałach w gminie Damnica. Nie miał żadnych szans na przeżycie. Zwierzę zostało przywiązane do drzewa przez pijanych sprawców. Na jego głowę spadły ciosy zadane obuchem siekiery. O uśmiercenie psa Prokuratura Rejonowa w Słupsku oskarżyła jego właściciela 47-letniego Grzegorza B. i 25-letniego Przemysława B. Najpierw Sąd Rejonowy w Słupsku wydał wyrok nakazowy. Obaj mężczyźni zostali skazani na kary dziewięciu miesięcy ograniczenia wolności i prace społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Sąd nałożył na nich trzyletni zakaz posiadania zwierząt oraz nakazał zapłacić po 500 zł na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Od tego wyroku prokurator Beata Borzemska wniosła sprzeciw. Argumentowała, że czyn miał charakter bestialski. Bezbronne zwierzę przywiązano do drzewa. Pozbawiono możliwości ucieczki. Do uśmiercenia użyto siekiery. Po uderzeniu psa oskarżeni nie sprawdzili, czy pies żyje, czy też kona w cierpieniu. Natomiast motywem zabicia psa był fakt nałożenia na właściciela - Grzegorza B. mandatu karnego za brak nadzoru nad zwierzę- ciem. Sprzeciw wniósł także oskarżony Grzegorz B. Napisał w nim, że to Przemysław B. się przyznał i potwierdzi, że on -Grzegorz B. tego okrutnego czynu nie popełnił. Poza tym padł ofiarą pomówienia, bo konkubina zapowiadała, że go zniszczy. Po tym przez Sądem Rejonowym w Słupsku rozpoczął się proces. Według policjanta, który był świadkiem, rzeczywiście, Przemysław B. przyznał się i wskazał miejsce uśmiercenia psa. Grzegorz B. - nie. - Bo był ochroniarzem i miał pozwolenie na broń. Wiedział, jakie konsekwencje go czekają - zeznał świadek. We wrześniu sąd wydał wyrok, skazując obu oskarżonych: Przemysława B. na pół roku więzienia, a Grzegorza B. -na osiem miesięcy. Jednak zawiesił warunkowo karę na trzy lata próby obu oskarżonym. Reszta wyroku brzmiała jak w poprzednim nakazowym. W tej sytuacji prokurator złożyła apelację ze względu na rażąco niewspółmierną karę do popełnionego czynu. Zdaniem prokurator, Przemysław B. zasługuje na trzy miesiące, a Grzegorz B. - na pół roku kary więzienia bez zawieszenia. W czwartek w Sądzie Okręgowym w Słupsku odbyła się rozprawa. Przemysław B. nie stawił się na niej. Obrońca Grzegorza B. dołączył do akt nieskazitelną opinię wydaną przez zakład pracy Grzegorza B. Jednak sędzia Robert Rzeczkowski oznajmił, że po analizie akt musi zadać oskarżonemu kilka pytań związanych ze stanem zdrowia i na ten czas wyłączył jawność rozprawy. - Sąd postanowił powołać biegłych lekarzy psychiatrów na okoliczność, czy oskarżony w czasie popełniania zarzuconego mu czynu miał zachowaną poczytalność - odczytał później sędzia postanowienie. -Z uzyskanych informacji wynika, że istnieją wątpliwości w tym zakresie. Teraz Grzegorz B. musi zgłosić się na badanie, a po wydaniu opinii przez lekarzy sąd wyznaczy termin rozprawy. • ©® CH Jantar zafundowało mikołajowy spektakl i prezenty W ramach świątecznej pomocy słupskie Centrum Handlowe Jantar zaprosiło dzieci, podopiecznych słupskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, na spektakl pod tytułem „Mikołaj, który zapomniał", w wykonaniu aktorów Państwowego Teatru Lalki Tęcza. Ponadto podarowało im 143 karty podarunkowe na zakupy w sklepach CH Jantar. Łączna wartość kart to 7150 zł. Przypomnijmy, że przed świętami centrum włączyło się też w pomoc fundacji Nadzieja. (NIK) Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 www.gl<24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl //05 Powstała kiedyś skala najbardziej stresujących wydarzeń życiowych według Holmesa i Rahe'a. Zawiera 43 stresujące wydarzenia i każdemu z nich przypisana jest jakaś punktacja. Czym więcej punktów w czasie roku człowiek osiągnie, tym jest bardziej narażony na choroby związane ze stresem. Dominika Dudek, psycholog z Uniwersytetu Jagielońskiego, str. 2 Słupsk Wasz informator świąteczny • Zmiany w komunikacji zafundowali przewoźnicy. • Podobnie we wtorek. Podpowiadamy, W niedzielę autobusy kursują z ograniczeniami. gdzie zrobisz jeszcze przedświąteczne zakupy Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl W niedzielę autobusy MZK będą kursować według rozkładu świątecznego tylko do godz. 18. Pierwszego dnia świąt zdecydowana większość linii pozostanie w zajezdniach, za wyjątkiem autobusów oznaczonych numerami l i 15, które na trasy wyjadą, ale po godz. 9. W drugi dzień świąt będzie obowiązywać świąteczny rozkład jazdy, ale linie MZK rozpoczną pracę od godz. 9. Natomiast między 27 a 30 grudnia obowiązywać będzie standardowy rozkład w danym dniu, jednak bez kursów szkolnych. Z kolei w niedzielę, 31 grudnia, autobusy będą jeździć wg świątecznego rozkładu i tylko do godz. 18. W poniedziałek, 1 stycznia, wszystkie linie MZK będą jeździć według rozkładu świątecznego od godz. 9. PKS Słupsk Jak nas zapewniono, autobusy PKS Słupsk w sobotę, 23 grudnia, będą jeździć wg zwykłego rozkładu. W niedzielę, 24 grudnia, wg rozkładu niedzielnego, ale tylko do godz. 16. W poniedziałek, 25 grudnia, komunikacja PKS nie kursuje. We wtorek, 26 grudnia, komunikacja będzie funkcjonować z ograniczeniami. Niebieska Linia na trasie Słupsk - Ustka - między godz. 13 a 20. Połączenia do Dębnicy Kaszubskiej z ul. Wojska Polskiego zaplano- wano na godz. 10.18, 13.18 i 16.18. W trasę wyjadą też autobusy do Warszawy - odjazd ze Słupska o godz. 5-30. Kolejny o godz. 22.05. Z dworca PKS w Słupsku odjedzie też autobus do Jeleniej Góry (godz. 7.34). Nord Express i Ramzes W tym roku zarówno w Wigilię, jak i w sylwestra Nord Express ma kursować do godz. 18. W pierwszy i drugi dzień świąt połączenia będą obsługiwane wg niedzielnego rozkładu jazdy, oprócz linii 101, na której nie będzie realizowany odjazd ze Słupska do Główczyc o godz. 7.30, a z Główczyc o godz. 8.30. W Wigilię Ramzes kończy pracę o godz. 1530 w Ustce. Do tej godziny kursuje tak, jak w niedzielę, czyli co dwie go- dziny. W poniedziałek, 25 grudnia, autobusy Ramzes nie kursują. Drugiego dnia świąt pierwsze połączenie z Ustki zaplanowano o godz. 11.45, a kolejne co dwie godziny, do godz. 19.20. Zakupy Sobota: godziny otwarcia wszystkich marketów, dyskontów i sklepów osiedlowych pozostają bez zmian. Krótsze zakupy zrobimy za to w Wigilię. Auchan w podsłupskiej Kobylnicy w sobotę czynny będzie w godz. 8 a 23. W niedzielę - od godz. 8 do godz. 14. Do Kauflandu w Słupsku możemy przyjść w sobotę już o godz. 7. Sklep zostanie zamknięty o godz. 23. W Wigilię (niedziela) Kufland będzie otwarty w godz. 8-14. Również Carrefour przy ul. 11 Listopada czas otwarcia w Wigilię skrócił do godz. 14. Krócej w niedzielę działać będą też popularne dyskonty. Marekty sieci Lidl pracować ma od godz. 9 do 14, ale już dzień wcześniej tradycyjnie, czyli między godz. 8 a 21. Biedronki w sobotę będą czynne od 7 do 22, a w niedzielę od 7 do 14. Natomiast markety Netto już od środy do soboty funkcjonują w godzinach 6-22, a w Wigilię między godz. 7 a 13. Wszystkie duże, sieciowe sklepy nie będą funkcjonować pierwszego i drugiego dnia świąt. Święta W święta na pewno czynny będzie Nocny Marek przy ul. Sienkiewicza 18.25 XE od 14 do 5, a26XII od7do5. Nocna pomoc medyczna ►Szpital Wojewódzki ul. Hubalczyków l, tel. 59 846 Ol 02. Gabinet w skrzydle poradni dla dorosłych, po lewej stronie od głównego wejścia do szpitala. ►Słupsk - Przychodnia Lekarz Domowy, ul. Hugona Kołłątaja 31, tel. 59 846 Ol 02 ►Kobylnica - przychodnia przy ul. Głównej 54 a ►Ustka - szpital, ul. Mickiewicza 12, tel. 59 815 4228,59 8154229. Awarie ►Mąż na zlecenie Słupsk 503 407884 ►Wodociągi 994,59 842 39 94 ►Energa tel. 991 ►Pogotowie gazowe tel. 992.# ©© REKLAMA 007431715 REKLAMA 017930592 Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl CBA pod choinką Orban: Staniemy u niektórych polityków na drodze Brukseli Warszawa Według prokuratury senator PO Maciej Grabski miałwgrud-niu 2013 r. przyjąć 91 tys. zł łapówki. Miał też złożyć fałszywe oświadczenie majątkowe Kacper Rogadn Twitter: @krogacin Po senatorze Stanisławie Kogucie (PiS) i Stanisławie Gawłowskim (sekretarz generalny PO) tym razem prokuratura wzięła się za Macieja Grubskiego (PO). Senatorowi Platformy Obywatelskiej śledczy chcą postawić cztery zarzuty. „Jeden związany z ujawnieniem znajomemu biznesmenowi tajnych informacji o wartym prawie 22 miliony złotych przetargu na sprzęt dla jednostek specjalnych Wojska Polskiego, a pozostałe dotyczące złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych” - napisała Prokuratura Krajowa w oświadczeniu. W 2013 r., kiedy Grabski był wiceprzewodniczącym senackiej Komisji Obrony Narodowej, prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie przyjęcia przez niego 91 tysięcy złotych łapówki. „Zeznania świadków, rozmowy telefoniczne, a także e-maile wskazują, że Grabski przekroczył uprawnienia funkcjonariusza publicznego i zataił informacje na temat stanu majątku, w sumie o 105 tysięcy złotych” - poinformowano. Chodzi o trzy oświadczenia - dwa z 2011 r. i jedno z 2012 r. Senator przyznał, że pomylił się w oświadczeniach. - Przepisując dane z oświadczenia na oświadczenie popełniłem błędy. Przestępstwo nie było popełnione świadomie. Padło na mnie, ale udowodnię swoją niewinność - powiedział, dodając, że zrzeknie się immunitetu, kiedy tylko prokuratorski wniosek dotrze do Senatu. Zaprzeczył jednak innym zarzutom o przekazanie znajomemu biznesmenowi informacji, które miały mu pomóc wygrać wart prawie 22 miliony złotych przetarg na zakup Wirtualnego Systemu Taktycznego Pola Walk. - To skandal. Prezes Henryk K. nie był moim znajomym. Zgłosił się do mnie z prośbą o interwencję. Jego firma była zainteresowana realizacją zamówienia - powiedział. Stwierdził też, że decyzja prokuratury ma charakter polityczny. Kolegi klubowego bronił na piątkowej konferencji Grzegorz Schetyna. - To jest efekt decyzji prezydenta Andrzeja Dudy odbierającej niezależność władzy sądowniczej. To jest rozprawa z opozycją polityczną - grzmiał lider Platformy Obywatelskiej. Prokuratura twierdzi jednak, że zebrała wystarczający materiał dowodowy, który świadczy o winie Grubskiego. Wśród dowodów wymieniono zeznania licznych świadków, korespondencje SMS i mejlowe oraz rozmowy telefoniczne. Senator Grabski jest trzecim ‘ politykiem, który w tym tygodniu został wzięty pod lupę śledczych. Wcześniej prokuratura poinformowała, że postawi zarzuty senatorowi PiS Stanisławowi Kogutowi i sekretarzowi PO posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu, którzy - zdaniem śledczych - są zamieszani w korupcję. W piątek rano senator Kogut pojawił się w katowickiej prokuraturze, by złożyć wyjaśnienia w sprawie śledztwa dotyczącego korupcji. Przesłuchanie nie odbyło się jednak z powodu niewystarczającego materiału dowodowego. Również w piątek agenci CBA w dalszym ciągu przeszukiwali dom posła Gawłowskiego w Koszalinie. Sam polityk pojawił się na miejscu, choć dzień wcześniej zapewniał, że tego nie zrobi. Dziennikarzom zwrócił uwagę, że działania prokuratury mają miejsce w momencie, kiedy Komisja Europejska uruchamia artykuł 7 wobec Polski. • ©® • Premier Węgier stwierdził, że decyzja KE wobec Polski jest niesprawiedliwa. - Obronimy was - dodał l&iilapeszt Aleksandra Gersz aleksandra.gersz@polskapress.pl Mimo że węgierski wicepremier Zsolt Semjen już wcześniej zapowiedział, że Węgry „obronią Polskę przed niesprawiedliwym i politycznym postępowaniem na pokaz”i zablokują ewentualną decyzję Unii Europejskiej o nałożeniu na Polskę kar, to Viktor Orbän zabrał głos dopiero w piątek. Węgierski premier stanowczo podkreślił, że decyzja o uruchomieniu artykułu 7, którą Komisja Europejska podjęła w środę, jest niesprawiedliwa. - Chcę, żeby to było dla Unii Europejskiej jasne: rozpoczynanie procedury wobec Polski w ogóle nie ma sensu, bo nie ma żadnych szans na to, żeby została ona przeprowadzona. Na drodze będą Węgry, które będą blokadą nie do ominięcia - powiedział Orbän na antenie węgierskiego radia Kossuth. Premier Węgier dodał, że wspieranie Polski jest w interesie jego kraju i Budapeszt skorzysta ze swojego prawa, Orban wielokrotnie podkreślał swoje wsparcie dla Polski by obronić swojego sojusznika. Orban powiedział również w radiu Kossuth, że Polska jest kluczowym państwem Europy Środkowej. - Bez Polski nie ma Europy Środkowej, bez silnej Polski nie ma silnej Europy Środkowej. Kto atakuje Polskę, tak jak teraz Bruksela, ten ata- kuje całą Europę Środkową - dodał. Premier Węgier - które, podobnie jak Polska, sprzeciwiają się przyjmowaniu uchodźców - zauważył też, że Polska przyjmuje imigrantów ze Wschodu, w tym ponad milion Ukraińców. - Polska nie dostaje od UE pomocy na ich utrzymanie, a jest pod presją ze Wschodu. Unia Europejska tego nie widzi, bo myśli, że istotnymi problemami są tylko te, które dotyczą Europy Zachodniej, i traktuje wszystkich tak samo - stwierdził Viktor Orbän. Kolegium komisarzy Komisji Europejskiej w środę zdecydowało, że wprowadzi artykuł 7 wobec Polski. To pierwszy raz w historii Wspólnoty, kiedy ta tak zwana opcja atomowa została uruchomiona. Może się ona wiązać nawet z zawieszeniem prawa głosu Polski w instytucjach unijnych. Powodem wprowadzenia artykułu 7 są reformy sądownictwa w Polsce: ustawy o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów powszechnych. Według KE reforma ta narusza niezależność sędziów w Polsce. • REKLAMA 007837798 Ojca Grande przepisy na zdrowe życie * Cztery tomy z kompletnym zbiorem porad zdrowotnych słynnego zakonnika ■ Zupa przeciw starości i inne przepisy na tanie dania gwarantujące dobre samopoczucie ■ Naturalne diety oparte na mądrości przodków Wznowiona edycja książek dostępna w dobrych księgarniach oraz Placówkach Pocztowych *■¡42/ Poczta Polska Książki możesz też zamówić nawww.ksiegarnia.dziennikbaltycki.pl Głos Dziennik Pomorza Sobóta-wtorek, 23-26 grudnia 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl //07 Daniel Klusek 59 848 81 21 (w godz. 9.00-17.00) daniel.klusek@gp24.pl Brudno na podwórku w centrum miasta - Brud, bałagan i obce samochody parkujące mimo zakazów. Tak wygląda nasze podwórko - skarży się czytelniczka p Zdaniem naszej czytelniczki po wspólnym podwórku bardzo często walają się śmieci, a obcy kierowcy, którzy nie chcą płacić za parkowanie w strefie, tam właśnie znajdują miejsca postojowe Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Chodzi o podwórko za kamienicą przy ul. Wojska Polskiego 20. Teren jest wspólny dla kilku nieruchomości, w których są mieszkania, ale również sklepy i lokale gastronomiczne. Wjazd na nie jest od strony ul. Wileńskiej. Zdaniem pani Haliny, która mieszka w jednej z nieruchomości, podwórko jest bardzo zaśmiecone. - Wszędzie walają się śmieci z kontenera. Wiele razy widziałam, że przedstawiciele restauracji wyrzucali do pojemników resztki jedzenia. Mewy je potem zjadały, a wszystkie inne odpadki rozwalały po terenie -mówi kobieta. - A to przecież ścisłe centrum miasta. Nasze podwórko jest przecież na widoku. Chociaż mamy znak zakazu ruchu, który nie dotyczy tylko posiadaczy identyfikato- rów, regularnie stoją u nas obce samochody. Administracja sugeruje nam wykupienie podwórka, ale w takim stanie, jak jest teraz, nikt go nie chce. O sprawie poinformowaliśmy Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, które administruje podwórkiem. - Tam znajduje się duży pojemnik na śmieci zmieszane. Czyli korzystające z pojemnika trzy wspólnoty mieszkaniowe, odpadów nie segregują. Znajdujące się w budynkach wspólnot lokale użytkowe mają własne umowy na wywóz odpadów - tłumaczy Andrzej Nazarko. -Podobnie jest w przypadku budynków użytkowych przy ulicy Wileńskiej 7a i 7b, którymi PGM nie zarządza. Dodaje, że po naszym zgłoszeniu na podwórku dwukrotnie pojawili się przedstawiciele administracji. - W ciągu tych kilku dni w otoczeniu pojemnika nic się nie zmieniło. Nie było tam zanieczyszczeń, które można określić jako rażące. Jeżeli czytelniczka oceniła, że panuje tam istotny bałagan, musiało zdarzyć się to wcześniej zaś śmieci zostały uprzątnięte. To, że wcześniej znalazły się poza pojemnikiem, nie jest winą zarządcy terenu, lecz wyłącznie mieszkańców i właścicieli lokali użytkowych - mówi Andrzej Nazarko. - Nie mamy możliwości, aby prowadzić ciągły dozór nad właściwym gromadzeniem odpadów w śmietnikach. Zarówno mieszkańcy, jak i prowadzący lokale użytkowe sami powinni zadbać o to, by śmieci trafiały do pojemników. Możemy jedynie sugerować firmie wywożącej odpady, aby częściej opróżniała pojemnik. W straży miejskiej dowiedzieliśmy się, że parkowanie na zakazie ruchu wiąże się z mandatem do 500 zł i pięcioma punktami karnymi. • ©® Akcja/redakcja Stary Rynek niech pozostanie neutralny IMdorecfalKgi Po artykule „Słupski pomnik marszałka" („Głos Słupska" z 15 grudnia) otrzymaliśmy list od mieszkańca miasta Antoniego Krysiaka. Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl We wspomnianym artykule pisaliśmy o pomyśle działaczy Towarzystwa Przyjaciół Wilna i Grodna ze Słupska, którzy proponują postawienie na Starym Rynku pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego. Monument miałby stanąć na tle świerków. Pomysł Kresowian nie spodobał się Antoniemu Krysiakowi, czytelnikowi ze Słupska, który napisał list do redakcji. Czytamy w nim: „Uważam za niedopuszczalną próbę wymuszenia przez określoną grupę społeczną lokalizacji pomnika Józefa Piłsudskiego na Starym Rynku w Słupsku. Stary Rynek jest w strefie rewitalizacji miasta Słupska i do czasu opracowania projektów rewitalizacji żadne obiekty nie powinny powstać w tej strefie. Posadzenie szpaleru świerków na Starym Rynku i postawienie na ich tle pomnika Piłsudskiego czy jakiegokolwiek innego modnego ostatnio pomnika byłoby zaśmiecaniem przestrzeni publicznej. Stary Rynek powinien być przestrzenią neutralną, w której mogłyby być umieszczone obiekty małej architektury związane Pomnik marszałka Piłsudskiego w Słupsku to pomysł środowiska Kresowian z historią i współczesnością miasta, opracowane przez fachowców i akceptowane społecznie. Na pewno nie może to być las czy pomnik Józefa Piłsudskiego, który ze Słupskiem nie ma nic wspólnego. Jeżeli jakaś grupa chce postawić pomnik, to powinna najpierw uzgodnić z władzami miasta, a miejsce jego posadowienia powinno być akceptowane społecznie”. • ©® REKLAMA_________________________________________________________________________________________008009832 Km 2563/16 OGŁOSZENIE 0 LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik Sądowy przy SR w Słupsku Andrzej Śniegocki ogłasza, że 22.01.2018 r. o godz. 13:00 w budynku SR w Słupsku, ul. Szarych Szeregów 13, odbędzie się II licytacja stanów, odrębną nieruch, lokalu mieszk., skład, się z 4 pokoi, kuchni, łazienki, WC i przedpokoju o pow. użytk. 60,70 m2 wraz z udziałem 28/1000 części pr. użytk. wiecz. działki gruntu nr 137/2 o pow. 602 m2, na której posadowiony jest budynek mieszkalno-użytkowy obejmujący przedmiotowy lokal i udziałem 28/1000 w częściach wspólnych tego budynku, położ. 76-200 Słupsk, Stary Rynek 7/24, KW SL1S/00070647/7. Suma oszacowania wynosi 191.000,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 2/3 sumy oszac., tj. 127.333,33 zł. Rękojmię w wysokości 1/10 sumy oszac., tj. 19.100,00 zł należy złożyć najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg przelewem na konto: BZWBK SA 0. w Słupsku 62150016921216900597910000 lub w kasie kancelarii. REKLAMA_________________________________________________________________________________________008009822 Km 807/15 OGŁOSZENIE 0 LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI Komornik Sądowy przy SR w Słupsku Andrzej Śniegocki ogłasza, że 16.01.2018 r. o godz. 9.00 w budynku SR w Słupsku, ul. Szarych Szeregów 13, sala 101, odbędzie się I licytacja stanowiącego odrębną nieruchomość lokalu mieszk., skład, się z 3 pokoi, kuchni, łazienki z WC o pow. użytk. 56,65 m2 wraz z pomieszcz. przynależnym w budynku gospod. o pow. 16 m2 oraz z udziałem 261/1000 części prawa własności działki gruntu nr 43/1 o pow. 3.948 m2, na której posadowiony jest budynek mieszk. obejmujący przedmiotowy lokal mieszk. wraz z udziałem 261/1000 części w częściach wspólnych tego budynku, położ.: 76-220 Główczyce, Siodłonie 17/1, nr KW KW SL1S/00101591/6. Suma oszacowania wynosi 55.200,00 zł, zaś cena wywołania jest równa 3/4 sumy oszac., tj. 41.400,00 zł. Rękojmię w wysokości 1/10 sumy oszac., tj. 5.520,00 zł należy złożyć najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg przelewem na konto: BZWBK SA O. w Słupsku 62150016921216900597910000 lub w kasie kancelarii. 08// www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne: • W Biurze Ogłoszeń: 94 347 3516 • Wchodząc na portal: ogloszenia.gratka.pl Biuro Ogłoszeń oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24.75-004 Koszalin tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512 fax 94 347 3513 Biuro Ogłoszeń oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk tel. 59 848 8103 fax 59 848 8156 Biuro Ogłoszeń oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin tel. 9148133 61,48133 67 fax 91433 48 60 NIERUCHOMOŚCI MIESZKANIA - SPRZEDAM "ANKAM" 2-pok. z miejscem postojowym, Żytnia, 186.000 zł "ANKAM" PIŁSUDSKIEGO 5,94/342-26-19, 690-017-041; www.ankam.pl 2POK, 40m. K-lin. Centrum. 884-707-005 86M2lp. lub zamienię na 60m2 795-438-348 Koszalin MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA "ANKAM" Kwatery dla pracowników, Koszalin, 500 zł/osobę. 2-POKOJOWE Słupsk, 728957669. DOMY - SPRZEDAM "ANKAM" Dom wolno stojący, 145 m2, Bobolice, 420.000 zł LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM SPRZEDAM pawilon przy ul. Słowackiego tel. 692-981-900 Koszalin LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA "ANKAM" Hala 160 m2 Trawica, 2100 zł DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM GRUNTY orne. Starkowo- Pęplino (gm. Ustka), 506-675-133 Garaże blaszane, konstruk. profil, kojce dla psów, partnerstaLpL, 698-230-205,798-710-329 INNE NIERUCHOMOŚĆ (dochodową) 15 pokoi, 12 łazienek, pawilon gastr., korzystna lokalizacja Rowy, 598141985, 601339950. HANDLOWE FOTO, KSIĄŻKI ALBUMY, książki, płyty muzyczne. Skup. Dojazd. Tel. 509-675-586, 508-245-450. MATERIAŁY BUDOWLANE STYROPIAN producent, dostawa, tel. 52/331-62-48. MATERIAŁY OPAŁOWE DREWNO Słupsk 694-295-410 INNE ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, teL 607703135. MOTORYZACJA OSOBOWE SPRZEDAM FIAT Seicento Sporting, 692-840-118. FORD Galaxy, 2,3 B, 1999r., 609574470 OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup- skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 ABSOLUTNY Autęskup, 728773160. ul. Zwycięstwa 143 (obok Związkowca) tel. 661-745-111 ^ www.abakus-nieruchomosci.pl AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTO skup, każde. 797552040 AUTOKASACJA Bierkowo. Skup całych i uszkodzonych. 59/8119150,606206077. AUTOKASACJA Świeszyno. 608421479 KUPIE samochód w każdym stanie może być bez opłat nr.tel.661273280 KUPIĘ Mercedesa 190-tkę, 668-480-004 SKUP Toyot i Mercedesów, 668-480-004 USZKODZONE, ROZBITE KUPIĘ AUTA i busy kupię, 504-672-242 CIĘŻAROWE, DOSTAWCZE SPRZEDAM RENAULT Trafie, 1.9,2005r., 607-880-439 CIĘŻAROWE, DOSTAWCZE KUPIĘ KUPIĘ Mercedesa Sprintera, Kaczkę, 190 i 124. Każdy stan. Tel. 514-359-062 AUTO-BAZAR KOMIS w Słupsku został przeniesiony z ul. Morskiej na ul.Portową 20, tel. 606206077. NEPTUN-AUTOGAZ Tel. 512 170 975. KUPIĘ garaż do 10 tys., 609-499-555 KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. FINANSE BIZNES KREDYTY, POŻYCZKI GOTÓWKA! D.H.Kupiec tel.518 500111 KREDYTY tanio. Słupsk, 59/842-92-38. ZATRUDNIĘ BERLINERLUFT.TECHNIK Sp. z 0.0. Koszalin, ul. Lniana 13, producent systemów wentylacyjnych, zatrudni SPAWACZY TIG, MIG, MAG kontakt osobisty lub tel. 502 847 509; 0943470579. BUDOWLAŃCÓW lub firmę budowlaną do stanów surowych do stałej współpracy w Niemczech, 0049-176-960-24-638 FIRMA AGAPOL zatrudni kierowcę z kat.C+E na wyjazdy Niemcy-Szwecja. Pojedyncza obsada,dogodne warunki pracy, zjazdy na weekendy. Atrakcyjne zarobki!!! Szczegóły pod 882-366-093. Zatrudniamy od ZARAZ!! KIEROWCA sam. cięż. w Niemczech C+E. Do 2300 Euro brutto. Tel.887800008. piotr.kopacki@fahrerkonzept.eu NIEMCY- praca przy zbiorze szparagów: kwiecień, maj 2018 tel: 518-938-200 Operatora podnośnika koszowego,KAT. B lub C 668 697 014 OPIEKUNKI do Niemiec, dzisiaj 70 ofert, tel. 792 970732 lub www.ambercare24.pl POMERANIA Frucht Sp. z o.o. poszukuje Technologa Produkcji Odpowiedzialność za proces planowania i optymalizacji technologii produkcyjnych oraz analizę ich efektywności.Ważne: dobre zarządzanie jakością i efektywnością, obsługa komputera. CV i LM nadsyłać do 15-01-2018 na adres: katarzyna.szalek@pomerania.pl (94 3663 172) POMOCNIKA i murarza. Słupsk, 500173788. POSZUKUJEMY pracownika na stanowisko kadry i płace - Biały Bór Tel. 505 329 756 lub 696195 255. PRALNIA Mielenko zatrudni Mechanik/Konserwator maszyn i urządzeń pralniczych tel: 94/318-94-41, @: info@pralniamielenko.pl ZWROT podatku z Niemiec i Kindergeld. Tel. 668167770 lub 943117000 ZDROWIE CHIRURGIA ■ CHIRURGIA Ogólna, Estetyczna, USG laseroterapia. Powieki brodawki, korekta uszu, mezoterapia, trądzik zmarszczki. K-lin, 94/340-31-50; 507-233-959. GINEKOLOGIA 515-417-467 Ginekolog -farmakologia INNE SPECJALIZACJE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 ALKOHOLOWE odtrucia 509-306-317. WDOWIEC 571. pozna Panią, 510058880 WDOWIEC 69 lat pozna panią do lat 70. 787-535-306. RÓŻNE detektyw-koszalin.pl, 602-601-166 SÓL drogowa, żwir z solą, chlorek magnezu. Łopaty do śniegu Koszalin tel. 94/341-06-76 KOMUNIKATY ZGUBIONO Leg. szkolna D. Cibiński ROLNICZE PŁODY ROLNE KISZONKA z kukurydzy. Tel. 504 204 452 TOWARZYSKIE AKTYWNA - dojrzała. K-lin, 507719333. ALEKSANDRA Słupsk, 508614344. ATRAKCYJNA dojrzała, 661177611 (GP) DOJRZAŁA 40-stka Słupsk 500362030 FAJNA blondynka Koszalin 516-603-622 FILIGRANOWA Tel. 516-643-530. GK KOSZALIN, 531-600-712. WIOLA po 40-tce. K-Irn, 691-857-735. USŁUGI AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma. NAPRAWA rtv i anten. 604-885-366 GK NAPRAWA RTV wszystkie typy, bezpłatny dojazd, anteny, 94-345-74-61 PRALKI Naprawa w domu. 603-775-878. PRALKI, urządzenia elektr., gastronomiczne. Chłodnictwo. 507-380-118. BUDOWLANO-REMONTOWE BALUSTRADY bramy 602 825 699. BUDOWA i remont. 788248335. DACHY - dekarstwo 94/3412184 GAZ junkersy, WOD-KAN, kuchenki -naprawa, wymiana, 606-579-846 GK HYDRAULIKA 24h, inne, 798-618-871 STANY surowe 94/3412184 SUCHE zabudowy 94/3412184. INSTALACYJNE C.O. hydraul. wod. kan. 515-708-887. gk HYDRAULICZNE, tel. 607 703-135. PORZĄDKOWE CZYSZCZENIE dywanów itp. 94/3414295 SPRZĄTANIE strychów, garaży piwnic, wywóz starych mebli, 607-703-135 PRZEPROWADZKI BARTMAN=TRANS /Wypożyczalnia samochodów, Przeprowadzki, Transport/ życzy Wesołych świąt tel. 604-611-604 www.transport-slupsk.pl UROCZYSTOŚCI "EUROPEJSKA" Wesela, 608-431-242 MATRYMONIALNE SZUKAM przyjaciółki, mężczyzna 381. 25-451.784-841-818. REKLAMA 008003902 REKLAMA 008001577 ■ 1 11 ■ łfl«łl ■ » 1. Sąd Rejonowy w Koszalinie VII Wydział Gospodarczy postanowieniem z dnia 18 września 2017 r„ sygn. akt: VII GUp 26/15, stwierdził zakończenie postępowania upadłościowego Waldemara Zabuskiego z Silnowa. 2. Sąd Rejonowy w Koszalinie VII Wydział Gospodarczy postanowieniem zdnia 11 grudnia 2017 r., sygn. akt: VII GUp 26/15, uzupełnił postanowienie z dnia 18 września 2017 r. w ten sposób, że umorzył w całości zobowiązania upadłego Waldemara Zabuskiego z Silnowa niezaspokojone w postępowaniu upadłościowym, z wyłączeniem wierzytelności, o których mowa w art. 369 ust. 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. z 2015 r., poz. 233, z późn. zm.). REKLAMA SYNDYK MASY UPADŁOŚCI GLOBAL spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości w Kołobrzegu ZAPRASZA do składania ofert na nabycie z wolnej ręki: Przedsiębiorstwa GLOBAL spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości w Kołobrzegu w rozumieniu art. 551 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.) położonej w Kołobrzegu, na którą składa się: a/prawo własności nieruchomości gruntowej wielofunkcyjnej położonej w Kędrzynie, 78-123 Siemyśl, stanowiącej: - działki gruntu o numerach 207/5 i 165/1 stanowiące grunt rolny, -działki gruntu o numerach 207/3, 207/11, 207/12 i 207/13 zabudowane budynkiem mieszkalnym, budynkiem o funkcji warsztatowo-magazynowo-produkcyjnej oraz garażami, -działka gruntu o numerze 209/1 jest terenem rekreacyjnym, na którym usytuowany jest staw rybny o łącznej powierzchni 8,5810 ha, dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Kołobrzegu V Wydział Ksiąg Wieczystych księga wieczysta o numerze K01L/00014311/9; b/ ruchomości oraz wyposażenie: z wyłączeniem środków pieniężnych na rachunku bankowym i w kasie przedsiębiorstwa za kwotę nie niższą niż kwota oszacowania, tj.: 754.700,00 zł netto. Opis i oszacowanie, regulamin sprzedaży dostępne są w Biurze Syndyka: ul. Łopuskiego 23/111, 78-100 Kołobrzeg, po telefonicznym ustaleniu terminu, tel.: 602 46 40 10. Pisemne oferty w zamkniętej kopercie z napisem „GLOBAL - sprzedaż” należy składać na adres biura syndyka w terminie do dnia 18.01.2018 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 22.01.2018 r. w Biurze Syndyka. Oferta pod rygorem odrzucenia powinna zawierać wszystkie informacje określone w Regulaminie sprzedaży. Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest wpłacenie wadium w wysokości 10% kwoty wywoławczej, tj. 75.470,00 zł na rachunek bankowy o numerze: 951140 2004 0000 3702 7717 8526 najpóźniej do dnia 18.01.2018 r. Zastrzega się prawo odwołania sprzedaży bez podania przyczyn. SYNDYK MASY UPADŁOŚCI Olgi Korotyńskiej w upadłości zaprasza do składania ofert na sprzedaż: PRAWA WŁASNOŚCI NIEZABUDOWANEJ DZIAŁKI GRUNTU nr 242/4 o pow. 0,12 ha, położonej w Ziclcniewie k. Kołobrzegu, dla której Sąd Rejonowy w Kołobrzegu prowadzi KW nr K01L/00035947/9. Cena wywoławcza 100.000,00 zł. Oferty należy składać w terminie do 22.01.2018 r. na adres: Syndyk masy upadłości Olgi Korotyńskiej, ul. Łopuskiego 23/111,78-100 Kołobrzeg. Szczegóły, w tym regulamin sprzedaży, dostępne są w Biurze Syndyka, po ustaleniu terminu, tel.: 602-46-40-10 Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest wpłacenie wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej na rachunek bankowy masy upadłości O. Korotyńskiej nr: 80 1140 2004 0000 3402 7669 0451 najpóźniej do dnia 22.01.2018 r. Syndyk zastrzega sobie prawo odstąpienia od przetargu lub jego unieważnienia bez podania przyczyn. 008001551 REKLAMA 007766672 www.gp24.pl;www.gk24.pl;www.gs24.pl Prezes oddziału Piotr Grabowski Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy Ynona Husaim-Sobecka Marcin Stefanowski ^ Bogdan Stech (internet^ _ Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 500 324 240 Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 94 340 35 98__ Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 94 347 3512 Prenumerata, tel. 94 34 73 537_______ Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 99, fax 94 347 35 40, tel. reklama 94 347 3512, redakcja.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza-wwwgp24fl _ulj-łęnryka Pobożnego 19,76-200Słupsk, _ tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 9148133 92, redakcja.gs24@polskapress.pl. reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13, 78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80, fax 94.3527149 Bytów ul. Wojska Polskiego 2, 77-100 Bytów, tel, 59 822 6013, tel. reklama 59 848 8101 Szczecinek ul. Plac Wolności 6, 78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Świnoujście ul. Armii Krajowej 12, 72-600 Świnoujście, tel. 9132146 49, fax 9132148 40. reklama tel. 91578 4728 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Nakład Czytełnictwa - KontrokjwarryZKDP j POLSKA i PRESS j GRUPA i WYDAWCA i POLSKA PRESS GRUPA : Ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa j Tel.: 22 20144 00, faks; 22 20144100 i Prezes Zarządu Dorota Stanik • Wiceprezes Dariusz Swiąder i Członek Zarządu Paweł Fąfiri d Członek Zarządu Magdalena etiudzikiewicz Dyrektor zarządzający Biura Reklamy Paweł Kossek 22 20144 36 Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński, 22 20142 00 Marketing Sławomir Nowak 22 20144 00 Kolportaż Karol Wlazło 94 347 35 00 Produkcja Dorota Czerko 22 2014100 Rzecznik prasowy Joanna Pazio 22 20144 38 druk Polska Press Oddział Poligrafia Drukarnia w Koszalinie Ul. Słowiańska 3a Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów pubiicy-stycznych bez zgody tydawcy jest zabronione. Dzieje się w święta • Koncerty, zabawy i imprezy - jest gdzie spędzić wolny czas KINA Słupsk Wicko Pod Agawą,tá5986T1114 Stupsk Oto imprezy, które w długi świąteczny weekend odbędą się w Słupsku i regionie. Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Jazzowo w Dom Ówce Standardy jazzowe usłyszeć będzie można na żywo w sobotę o godz. 21 w klubie Dom Ówka. Zagra kwartet w składzie: Piotr Kułakowski - kontrabas, Robert Haas - skrzypce, Kuba Hajdun -piano i Tomek Sowiński - perkusja. Lider składu, Piotr Kułakowski, jest czołowym polskim kontrabasistą jazzowym. Nagrał ponad 20 płyt. Jest także asystentem w Akademii Muzycznej w Gdańsku na kierunku jazz i muzyka estradowa, prowadząc zajęcia z kontrabasu i gitary basowej. Wejściówki: 15 zł. Rapowe święta W poniedziałek o godz. 21 w klubie Dom Ówka świętowana będzie 21. rocznica powstania ESFA, którą stworzyła grupa znajomych, pasjonatów muzyki rap i hip-hopu. Ideą ESFA było rozpowszechnianie w mieście tego rodzaju muzyki. W po- niedziałek o dobrą zabawę w klubie zadbają: Grzybeg - Maciej Grzybowski, Brono - Artur Brono, Grubszy - Piotr Kowalski i Kehyo - Piotr Kehyo Kuźnicki. Dodatkowo Brono świętował będzie urodziny. Wejściówki: 10 zł. Winylowe reggae Po raz ósmy w klubie Dom Ówka odbędzie się impreza z cyklu Rootsman Skanking. W świąteczny wtorek o godz. 21 o dobrą muzykę zadbają lokalni miłośnicy reggae. Będzie się można pobawić przy hitach klasyków gatunku, ale również przy najświeższych produkcjach. A wszystko puszczane będzie z czarnych płyt. Wejściówki: 10 zł. Łagodnie w Antrakcie W kawiarni Antrakt w sobotę o godz. 20 zagra słupski zespół Nocopuka. Tworzą go muzycy od lat związani z lokalną sceną: Wiesław Krawczykiewicz - gitara, wokal, Roman Pawlaczyk - gitara, Andrzej Guziński - gitara basowa, saksofon, wokal i Jacek Bochenek - perkusja. Repertuar zespołu to bardzo szeroko rozumiana poezja śpiewana, jednak na próżno w interpretacjach grupy doszukiwać się utworów z krainy łagodnoś- ci. Wejściówki: 15 zł (rezerwacje: 577 074174). Retro disco Polskie i zagraniczne muzyczne hity z lat 80. i 90. rozbrzmiewać będą podczas imprezy w świąteczny poniedziałek od godz. 21. O dobrą zabawę przy największych przebojach zadba Anna Muller. Wejściówki: 10 zł. Zabawa z Mikołajem Świąteczne Party organizuje w poniedziałek o godz. 21 klub Wiking Reaktywacja. Będą atrakcje, konkursy i niespodzianki. Mikołaj będzie rozdawał prezenty, zadba też o najlepszą muzykę do tańca. Wejściówki: 15 zł (osoby w czapce Mikołaja - wstęp wolny). Rock na święta Żywiołowy wieczór zapowiada się w sobotę w usteddm klubie Ramydada. Na scenie pojawi się grupa muzyków, która zabierze gości w podróż po historii rocka. Zagrają: Kuba Zwolan - wokal, gitara, Przemysław Bartoś - wokal, gitara basowa, Łukasz Sasko - gitara i Cygi Kondratowicz - perkucja. Podczas koncertu usłyszymy najbardziej kultowe kompozycje takich grup, jak The Rolling Stones, The Clash, The Cure, Led Zeppelin, The Police, The Beatles, Talking Heads, Cream i wiele innych. Muzyczna podróż zacznie się od wczesnych lat 60. i przebiegnie przez wszystkie hity zagrane przez tych wielkich muzyków. Początek o godz. 21, wejściówki: 10 zł. Człowiek w naturze W Centrum Aktywności Twórczej w Ustce można oglądać prace Bogusława Bachorczyka „Arte excéntrica, czyli wody spokojne, fastrygi, perfumerie i warzywniaki”. Wystawa stanowi efekt jego projektu rezydencyjnego, jaki miał miejsce w CAT w Ustce na przestrzeni całego bieżącego roku. Krakowski artysta odniósł się do problematyki zależności pomiędzy człowiekiem oraz naturą. Wstęp wolny. Z pracowni na wystawę W Baszcie Czarownic zobaczyć można efekty pracy miłośników sztuki uczestniczących w zajęciach pracowni działających w Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej. Prezentują się: pracownia rzeźby i ceramiki, pracownia filmu, pracownia obrazu oraz pracownia zajmująca się sztuką w przestrzeni miejskiej. Wstęp wolny. • ©® Pogoda wyfikkw Gotowi na wszystko. ExterminatDr1wt., godz.1730; Bąkarty, sob., pon„ godz. 1745,20.15, wt., godz. 1520,20.25; UstydoM.3,sob.,pon.,godz. 15.20, 1820, wt.,giodz. 1820; Napepszy,sob., pon.-wt., godz. 20.45; Barbie Delfiny zMąjjczną Wyspy, sob., wt., godz. 10; Coco, sob., godz. 10.40, pon., godz. 13; Fernanda pon., godz.1430; Gwiezdne wojny: Ostatni Jed,2D dubbingsob., wt.godz. 10.30.11.13.40,1550,18. pon., godz.13.40,1550,18. 2D napisy, sob., wt., godz. 12.40,14.10,1720,19,20, 2030, pon., godz. 17.20,19.20,20JO, 3D dubbing sob., wt„ godz. 11.40,1650, pon., godz. 1650,3D napisy, sob., pon.-wt., godz.1450,21.10; Magiczna zima Muntintów sob., wt., godz. 10.15,121.15,16.20, pon., godz. 1330,16.20; Mftołąj ispółka, sob., wt., godz. 1020; Padrfington 2, sob., godz. 13; Pieiwsza gwiazdka, sob., pon., godz. 14.15, wt., godz. 10.50, 14.15 Rejs_____________________________________ Nieczynne Ustka Dełftn Coca sob., godz.1630, niedz., godz.1230, wt., godz. 15,17.15; CowiedeoswoidKtziadkach, niedz., godz. 14.45; Na karozefiźyda, niedz., godz. 14.45; Wokiapłd.wt„godz ,1830;Graow5zystto,wt., godz.2030 Lębork Fregata Gwiezdne wojny; Ostatni Je& sob., godz. 14,17,20; wt, godz. 17,20 KOMUNIKACJA ShpdcNP118000;2219436;HS598424256; dyiumyaichu59 84371 K); HZK59 848 93 06; LgbartaPKS59 8621972; HZKwgodz. 7-15,59 8621451; BylfaePKS598222238; CékMk PB598342213; MbdhfePB598572149. Ratuszowa,ui.Tuwima4,tel.598424957 Ustka_________________________________ sob. - Pod Smokiem, ul. Kilińskiego 8. teł.5981453 95, niedz. - Remedium, ul. Wyszyńskiego Ib.teł. 59 814 69 69, pon.-wt. - Stokrotka, ul. Dariowska 7a, te). 605352 090 Bytów sob.-wt.. - Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty3,tel.598226645 Miastko sob.-niedz. - Centralna, ul. Armii Krajowej 22,tel.59 85790 01, pon.-wt. - Piastowska, ul. Długa 10, teł. 59 8572245 Człuchów______________________________ sob. - Rodzinna, ul. Długosza5,teł.597212177, niedz.-wt. - Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13, teł. 598343142 Lębork sob.-DrMax, ul. 10 Marca 16a,teł.59863 3422; niedz. - Szlachetne Zdrowie, ul. Legionów Polskich 19. teł.726252515. pon. - Dbam oZdrowie, al. Wol ności 40. teł. 59 862 83 00, wt. - Gemini, ul. Staro-miejskal7,tel.598412273 Łeba__________________________________ Słowińska, ul. Kościuszki 70 a. tel. 59 866 B 65 USŁUGI MEDYCZNE ttpilr Wnł>wńitiHSi|WdSp>rJWityTiiy fcUmsa Konzala, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna59 846 0100; Urifct Wofo-wńdrMSąiMSpegafetyawy, ul. Mickiewicza 12 tel. 59 81469 68; PanMa&MbNZ, ul. Kopernika 18. tei. 59814 600; PotoMelM» Ibm-59 814 70 09; L(boricSqribbQf Oddział RtfudBwy59 863 30 00; SqM ul. Węgrzynowicza 13,59 863 52 02; BytóttSgdbl, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; MalfaacyDaSta| MMkijtei.598570900; CdKUw: 59 83453 09. Stop* Polcji997 ui. Reymonta, tel.59848 06 45; Pogotowie Ratunkowe 999; Straż Miejska 986,598433217; StrażGmkma598485997; Urząd Cekry-58774 08 30; Straż Pożarna998; Pogotowie Energetyczne 991, Pogotowie Gazownicze 992; Pogotowie Ciepłownicze 993; Pogotowie Wodno-Kanaizacyjne994; Straż Miejska alarm986: Ustka 598146761,6976% 498; Bytów-59 822 25 69; KULTURA Nowy Teatr; ul. Lutosławskiego 1,tei.5984670 00; Rliannonia Smfonia Battica. ul. Jana Pawła H3,tel.598423839;TeatrTęcza,ul.Waiyńskiego 2, tel. 59 842 3935; Teatr Ronda ul. Niedziałkow-skiego 5a, teł. 59 842 63 49; Shtpsid Ośrodek Kul-twyiul.BraciB'ieiymskidi1,tel.598456441;lio-dzieżowe Centrum Ktrtarni3l3Maja 22. tel. 59 8431130; Miejska BHotekaPrdrkzna, ul. Grodzka3.tel.59 8405838. USŁUGI POGRZEBOWE Kala, ul Am*Krajową 15, tel.598428196,601 928600, Pełna oferta pogrzebowa. Weń tel. (24h/dobę)telełon 502525005 lub59841B15, ul. Kaszubska3 A. Winda i baldachim przygobie. Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 59842 98 91601663796. Winda ibaidachtm przy grobie. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża ! (całodobowo), tel.598428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. PORADNICTWO____________________ Biuro Porad ObywateUddi ul. Niedziałkowskiego 6, pon.-czw. w godz. 10-14; BtżejPrawa-bezpłatne porady prawneiobywa-teiskie, ul. Jana Pawia II, tei. 59 30700 20, czynne: poniedz.-środa godz. 8-16, czwartek godz. 10-18, Telefon zaufania Tama - 59 8414046, czynny: poniedziałek - piątek wgodz. 16-20; AlnhotowyteiefoniaufontaKroiaB czynnym dziennie17-22,5984l46Q5; TowaRystwoZapofoegafoNakomani tel59 8401460. REKLAMA ___ 007012187 5,84 22 700 aa 607 271717 59196-25 WAJTAŃS7F TAXI W SŁUPSKU Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Sport //11 Sobotni mecz Real kontra Barca, czyli wielki klasyk z polityką w tle • Katalonia jest państwem, a Barcelona jej armią - powiedział kiedyś jej były trener Bobby Robson. Przed meczem na Santiago Bemabeu te słowa znów są aktualne. Znów nie da się oddzielić sportu od polityki p- Cristiano Ronaldo (z lewej) i Lionel Messi wiele razy przesądzali o zwycięstwach swoich drużyn w meczach Realu z Barceloną Piłka nożna Hubert Zdankiewicz sport@gazeta.wroc.pl Dla świata Gran Derbi (albo El Clasico) to wielkie piłkarskie święto (najbliższe rozpocznie się 23 grudnia o godzinie 13). Co roku transmitowane do kilkudziesięciu krajów na całym świecie - nawet do Japonii, Australii i USA (w Polsce pokaże je stacja Eleven Sports). Jednak nie dla głównych zainteresowanych. Zwłaszcza teraz, gdy dopiero co opadł pył po październikowych zamieszkach w Katalonii, do których doszło przy okazji referendum w sprawie niepodległości regionu. Hiszpański rząd uznał je za nielegalne i nakazał pozamykać lokale wyborcze. Zawiesił też lokalny samorząd. A na protestujących mieszkańców regionu wyprowadził policję. W zamieszkach rannych zostało ponad 840 osób, a do internetu trafiły nagrania, na których widać brutalność służb mundurowych. Dodajmy, że w chwili powstawania tego tekstu (czwartek, 21 grudnia) w Katalonii trwały wybory do lokalnego parlamentu, a nietrudno zgadnąć, że atmosfera przed niedzielnym meczem jest napięta. Stoper Barcelony Gerard Pique doczeka się też z pewnością „ciepłego” przywitania kibiców. Powód? To właśnie on najczęściej z pośród piłkarzy Barcelony podkreśla swoje przywiązanie do Katalonii, a po tym jak publicznie nawoływał do wzięcia udziału w październikowym referendum nie brak było głosów, że nie powinien występować więcej w reprezentacji Hiszpanii. Pique nie jest wyjątkiem, bo... Wolność była naCampNou „Dla Katalończyka nie ma większej radości, większego powodu do dumy niż zwycięstwo Barcelony nad Realem Madryt” - powiedział swojego czasu Jordi Josep Salvador, hiszpański antropolog prowadzący badania nad... politycznym znaczeniem futbolu w tym kraju. „Ta wojna klubów najlepiej pokazuje zaciekłą rywalizację polityczną i społeczną Katalonii i Kastylii: dwóch najpotężniejszych regionów Hiszpanii” - piszę Justo Conde Esteve w książce „Wojna, która się nigdy nie skończy”. Opisuje ona historię Gran Derbi od pierwszego meczu z 1902 roku. A także przyczyny, dla których kibice obu klubów tak bardzo się nienawidzą. W przypadku Barcelony niemal wszystko co złe kojarzy się z jednym człowiekiem -Francisco Franco. Hiszpańskim generałem, który przez cały okres swojej dyktatury utrudniał jak mógł życie mniejszościom narodowym w swoim kraju. Zwłaszcza Baskom i Katalończykom, a że był przy okazji kibicem Realu, nie oszczędzał również będącego wizytówką regionu klubu. Za rządów Franco zmieniono mu herb, flagę i nazwę. Jej piłkarze byli zmuszani do gry w Realu (najsłynniejszym „ukradzionym” był Alfredo di Stefano, co jednak nie do końca było prawdą) i zastraszani, a w 1936 roku bojówki Franco zamordowały nawet ówczesnego prezydenta Barcelony Josepa Sunyola. Do legendy przeszedł rozegrany w 1943 roku mecz w półfinale Copa del Generalísimo (Puchar Króla), nazywanym tak wtedy na cześć Franco. Real po- konał Barcę aż 11:1, a w Katalonii do dziś twierdzą, że spektakularna porażka była efektem tego, że piłkarze zostali zastraszeni przez żołnierzy Straży Obywatelskiej, którzy weszli w przerwie do ich szatni. Według innej wersji wszystko odbyło się przed meczem, a do szatni miał wejść osobiście dyrektor biura bezpieczeństwa państwowego i powiedzieć: „Pamiętajcie, że gracie tutaj dzięki wspaniałomyślności reżimu, który przebaczył wam wasz brak patriotyzmu”. Stadion Camp Nou był jednym z nielicznych miejsc, których dyktator nie kontrolował. Na trybunach kibice mogli porozmawiać sobie i pośpiewać w zakazanym języku katalońskim (kolejna „uprzejmość” Franco). Chodzenie na mecze stało się z czasem wręcz manifestacją lokalnego patriotyzmu. Do tego stopnia, że przez całe lata fani płacili składki po to, żeby na koszulkach piłkarzy nie było reklam (tak jak na strojach reprezentacji narodowych). Agdywkońcu odstąpiono od tej zasady, to pierwszym logiem był znak UNICEF, za który Barcelo- na... płaciła w dodatku 1,5 min euro rocznie. Obecne władze klubu z Katalonii nie są już takimi filantropami, bo wyścig o miano najlepszej drużyny w Europie kosztuje. Na koszulkach piłkarzy widnieje dziś logo japońskiej firmy Rakuten (działającej na rynku elektroniki), która w ramach czteroletniej współpracy płaci Barcelonie 58 milionów euro rocznie. To najwyższy tego typu kontrakt w historii piłki nożnej. Dla porównania, Real za reklamowanie arabskich linii lotniczych Fly Emirates otrzymuje rocznie „tylko” 38 million euro. Mimo. że żyją tam Katalończycy Polityka ma znaczenie również po drugiej stronie barykady, bo dla mieszkańców Madrytu Katalończycy to zgraja oszołomów, która sama nie wie do końca czego chce (np. uczy w szkołach po katalońsku, ale rozmawia w domach po hiszpańsku). Zarzucają im również hipokryzję, bo np. nie chcą pamiętać, że dwaj słynni piłkarze Barcelony, Josep Samitier i Ricardo Zamorra, otwarcie popierali dyktaturę. Podobnie jak 0 tym, że w czasach hiszpańskiej wojny domowej więziony i torturowany przez ludzi Franco był ówczesny prezydent Realu Rafael Sánchez Guerra. - Zarzucają mi, że nie szanuję Katalonii. Szanuję ją, a nawet podziwiam, mimo że żyją tam Katalończycy - powiedział kiedyś inny prezydent Królewskich, Santiago Bemabeu. Ten sam, którego imię nosi stadion aktualnych mistrzów Hiszpanii. Kilka lat temu wybuchł skandal, bo okazało się, że dyrektor ds. bezpieczeństwa Barcy Alejandro Echevarría należy do fundacji im. Franco. Musiał podać się do dymisji. Dochodzą też wątki sportowe, bo fani Realu oskarżają Barcelonę o oszustwa. Największe miało mieć miejsce w 1960 roku, w rozgrywkach o Puchar Europy, gdy sędzia nie uznał Królewskim czterech zdobytych bramek i nie podyktował ewidentnego rzutu karnego. Ostatnie lata również dopisały swój rozdział do tej historii. Wystarczy przypomnieć sobie półfinał Ligi Mistrzów pomiędzy obiema drużynami, wiosną 2011 roku (wygrany przez Barcę 2:0), 1 pretensje ówczesnego trenera Królewskich Jose Mourinho za niesłuszną jego zdaniem czerwoną kartkę dla Pepe. Padły grube słowa, bo Portugalczyk doszukiwał się w decyzji sędziego spisku UEFA i UNICEF-u, które miały zakulisowo wspierać Barcelonę, a kibice Królewskich do dziś twierdzą, że nie było faulu, bo Portugalczyk nawet nie dotknął nogi Daniela Alvesa. Fani Barcy ripostują, że gdyby Brazylijczyk nie popisał się ekwilibrystycznym unikiem, to z pewnością opuściłby plac gry z otwartym złamaniem. Kilka miesięcy później Mourinho „popisał” się jeszcze bardziej, wkładając palec w oko drugiego trenera Barcy, nieżyjącego już (zmarł w 2014 roku na raka) Tito Vilanovy podczas awantury w końcówce meczu 0 Superpuchar Hiszpanii. Nie okazał też skruchy na konferen-cji prasowej, mówiąc, że „nie miał pojęcia, kim był ten Pito”. Gwiazdy, Judasze 1 świński łeb Dla kibiców obu drużyn nie ma większej zbrodni, niż przejście z Realu do Barcelony, albo odwrotnie. Gdy w 2000 r. na taki krok zdecydował się Luis Figo cała Katalonia zawyła z wściekłości, bo Portugalczyk był jedną z największych gwiazd Barcy, a nawet jej wicekapitanem. Ulubieńcem kibiców, bo wielokrotnie manifestował swoje przywiązanie do klubu. Pierwsza wizyta Figo na Camp Nou w koszulce Realu skończyła się istnym festiwalem nienawiści, bo nie dość, że powitały go gwizdy i wyzwiska, to w jego kierunku poleciały z trybun monety, kubki po napojach, owoce i telefony komórkowe. Po meczu służby porządkowe znalazły również na płycie boiska... świński łeb. Wywiad z łbem ukazał się później w jednej z gazet. Kolejny seans nienawiści być może czeka nas już niebawem, bo media donoszą, że prezydent Królewskich Florentino Perez jest już po słowie z Neymarem. Brazylijczyk, zanim trafił latem do Paris Saint-Germain (za rekordowe 222 min euro), pfzez cztery lata występował w Barcelonie. Tworzył tam piekielnie groźne trio MSN, z Lionelem Messim i Luisem Suarezem. Argentyńczyk i Urugwajczyk będą chcieli z pewnością powtórzyć swój wyczyn z wiosny. Tamten sezon należał do Realu, ale ligowy mecz na Santiago Bemabeu wygrała 3:2 Barcelona. Strzelając w dodatku zwydę- ską bramkę dosłownie w ostatniej akcji. Jeśli im się uda, Barca dokona historycznego wyczynu, bo wygra trzeci ligowy mecz z rzędu na stadionie Realu. Pierwszy miał miejsce dwa lata temu, gdy Katalończycy upokorzyli Królewskich 4:0. Co ciekawe, goście nawet nie potrzebowali wówczas Messiego, który wracał do gry po kontuzji i rozpoczął spotkanie na ławce. W sobotnim zasiądzie zapewne na niej Ousmane Dembele. Sprowadzony latem za 105 milionów euro z Borussii Dortmund francuski skrzydłowy wznowił już treningi po kontuzji uda. Trener Ernesto Valverde nie chce jednak niepotrzebnie ryzykować. Tym bardziej, że pod nieobecność Dembele zespół radził sobie znakomicie w Primera Division i przyje-dzie do Madrytu, jako lider. Ewentualna wygrana Katalończykówrozstrzygniejuż chyba kwestię ligowej rywalizacji obu klubów w tym sezonie, bo w takim wypadku odskoczą od Królewskich na 14 punktów. Do końca sezonu co prawda daleko, ale wydaje się, że odrobienie takiej straty nie jest możliwe. Tak duża strata to efekt tego, że zespół Zinedine’a Zidane’a ma za sobą słabą jesień, której jedynym chyba miłym momentem było wywalczone niedawno klubowe mistrzostwo świata. Co gorsza dla nich, niepewny jest występ Cristiano Ronaldo. CR7 opuścił środowy trening z powodu kontuzji łydki. • ©® Multi Multi - 22.12 godz. 14 4,10,16,18,19,21.25.31,33.36.47,48, 54,55,58,60,67,69.76,77 plus 19 Kaskada 2.6.7.9.11.15.17.18.19.22.23.24 Multi Multi-21.12 godz. 21.40 2,3,10,11.15.25,31,38,39,43,46,52. 54,56,61,66,67,74,75,80 plus 10 Lotto3,22,33,39,45.49 Lotto Plus13.21.23,35,38.47 Mini Lotto 9,10,15.35.37 Ekstra Pensja 7,13,19,31,33+2 Kaskada 1.6.7.9.12.13.15.19.20.22.23.24 (STEN) 12// www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 Sport dziś polecamy POLSAT SPORT godz.14.45, siatkówka mężczyzn, PtusLiga: mecz Trefl Gdańsk-ZAKSA Kędzierzyn-Koźle f CANAL+ SPORT • godz. 13.25,15.55,18.25,20.40 piłka nożna, Everton - Chelsea. Manchester Gty-Bournemouth. Bumley-Tottenham, Leicester - Man. United * TVPSPORT godz.19.00, hokej, NHL: New York Islanders-Winnipeg Jets godz.01.00. hokej, Buffalo Sabres-Philadelphia Flyers Czarni: Wygrać z Krosnem i mieć spokojne święta p Koszykarze Czarnych po grze w Koszalinie, teraz zagrają w sobotę o godz. 18.00 w Słupsku Koszykówka Czarni w przedświąteczną sobotę podejmą Miasto Szkła. Wygrani w lepszych humorach zasiądą do wigilijnego stołu. Michał Piątkowski michal.piatkowski@gp24.pl Mecz, choć będzie miał już dość świąteczny charakter, sportowo jest bardzo ważny dla obu drużyn. Czarni zajmują obecnie 13. miejsce w tabeli i o jedną pozycję wyprzedzają swojego dzisiejszego przeciwnika. Wygrana z podopiecznymi Kamila Piechuckiego pozwoliłaby Czarnym Panterom odbić się od dolnej części tabeli i złapać trochę oddechu przed zbliżającymi się ciężkimi wyjazdami do Radomia oraz Zgorzelca. Goście jednak zrobią wszystko, aby pokrzyżować gospodarzom ich plany. Zawodnicy z Krosna ostatnie ligowe zwycięstwo odnieśli li listopada i zrobią wszystko, aby jeszcze przed nowym rokiem poczuć smak wygranej. Wielki kamień z serca spadł w ostatnią sobotę fanom Czarnych. Po siedmiu porażkach z rzędu drużyna przełamała się w najważniejszym spotkaniu w sezonie i pokonała AZS w ich własnej hali. Kolejny raz z bardzo dobrej strony pokazał się Drew Brandon. Rozgrywający nie tylko kontrolował tempo większości akcji ofensywnych Czarnych, ale też świetnie spisywał się pod obiema tablicami, gdzie zebrał aż 15 piłek. Znacznie lepiej niż na początku sezonu wygląda także Piotr Stelmach. Doświadczony skrzydłowych tylko w ostatnich dwóch spotkaniach zdobył 28 punktów, które pokazały jak ważnym ogniwem w ataku może być. Kibice liczą też na Laurisa Blausa, który po odejściu C.J Aikena spisuje się z meczu na mecz coraz lepiej i mimo braku zmiennika robi co może, aby zamaskować braki kadrowe Czarnych Panter. Na ławkę gospodarzy powinien powrócić już Marek Łukomsłd. Trener słupszczan nieobecny był zarówno w Dąbrowie Górniczej jak i Koszalinie, co spo- wodowane było zapaleniem płuc. Na pewno nie tak wyobrażali sobie kolejny sezon w ekstraklasie kibice w Krośnie. Kiedy roktemu krośnianie jako be-niaminek potrafili wygrywać z najlepszymi, a o play - off walczyli do samego końca wydawało się, że w tym sezonie zrobią kolejny krok w przód. W obecnych rozgrywkach wygrali jednak zaledwie trzy mecze, a z zespołem rozstał się tak chwalony przed rokiem szkoleniowiec Michał Baran. Zawodnicy Miasta Szkła podobnie jak Czarni bardzo słabo spisują się w hali rywala, gdzie potrafili wygrać tylko raz, kiedy po za- ciętym meczu pokonali Polpharmę Starogard Gdański. Obecnie liderem zespołu jest JayVaughn Pinkston, który zdobywa średnio prawie 18 punktów, dokładając do tego blisko 5,5 zbiórek na mecz. Wraz z zespołem z Krosna do hali Gryfia zawita Marcin Sroka, która kilka lat temu reprezentował barwy Czarnych, jednak w Słupsku nie może liczyć na zbyt ciepłe przyjęcie. Czy Czarni po raz drugi w tym sezonie wygrają dwa spotkania z rzędu? Czy krośnianie przełamią serię trzech przegranych z rzędu? Odpowiedź już w sobotę w hali Gryfia. • ©® Piłka nożna Za graczami Olimpijczyka Kwakowo udział turnieju piłki nożnej Gdynia Cup 2017. Jak zawsze, turniej był bardzo mocno obsadzony najlepszymi drużynami z kilku województw. Do Gdyni przyjechało aż 30 zespołów, a zespół z Kwakowa zajął wysokie III miejsce. Na uwagę zasługuje fakt, że w Olimpijczyku Kwakowo większość chłopców jest z rocznika 2006/2007. Pokazuje to tylko, jak bardzo do- p. Trenerem zespołu jest Krzysztof Muller, asystentem trenera Paweł Ozimek, trenerem bramkarzy Mateusz Kowalczyk brze młodzi piłkarze z Kwakowa rozegrali ten turniej. Za ich plecami były tak mocne zespoły jak: Arka Gdynia 2006, Lechia Gdańsk 2006, Jedynka Reda, Jaguar Gdańsk, Chemik Bydgoszcz czy Gol Brodnica. Pierwsze i drugie miejsce przypadło dla zespołów Arki Gdynia 2005. Najlepszym bramkarzem turnieju został zawodnik Olimpijczyk Paweł Wysocki.# Skład: Paweł Wysocki, Konrad Dąbrowski, Kacper Nowak, Jakub Adkonis, Kacper Raczyński, Szymon Doba, Hubert Kozoduj, Kuba Ozimek, Paweł Kamiński, Kacper Protas i Maksymilian Żurawski. (STEN)©® Zapraszamy do głosowania Plebiscyt Głosu Pomorza Rozpoczęła się 58. edycja najstarszego plebiscytu w regionie - Plebiscytu na Najlepszego Sportowca i Trenera w Regionie Słupskim. Szczegółowe informacje o głosowaniu oraz aktualizowane na bieżąco listy kandydatów znajdą Państwo w naszym serwisie: www.gp24.pl/sportowiec. Głosowanie za pomocą kuponów - dziś zamieszczamy kolejny z nich - potrwa do 29 grudnia (przedłużamy możliwość przyniesienia i przysłania kuponów do redakcji do wtorku, 2 stycznia). Kupony drukowane będą na stronach sportowych „Głosu Pomorza”. Głosowanie poprzez SMS potrwa do poniedziałku, 8 stycznia do godz. 24.00. Więcej szczegółowych informacji nt. głosowania oraz aktualizowane na bieżąco listy kandydatów (w razie dodatkowych zgłoszeń) znajdą Państwo w naszym serwisie internetowym: www.gp24.pl/sportowiec. Nagrody zostaną wręczone podczas uroczystej Gali Sportu Głosu Pomorza, która odbędzie się 27 stycznia 2018 r. w Dolinie Charlotty. Dodatkowe wyróżnienia przyzna też kapituła plebiscytu. Kupony (wycięte wyłącznie z gazety) prosimy przynosić lub nadsyłać na adres: „Głos Pomorza”, ul. H. Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. Mecenasem tegorocznej imprezy w Dolinie Charlotty będzie firma Drutex - czołowy producent na świede stolarki zPVC, aluminium i drewna, której produkty z roku na rok zdobywają uznanie w oczach klientów w kolejnych krajach, a Drutex zdobywa regularnie nagrody krajowe i międzynarodowe. • ©® (STEN) na dobry początek 02 •r ** rodzinny temat dnia Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 poleca Anna Czerny-Marecka Zdrowia, szczęścia, pomyślności wszelkiej Pewnie macie już świąteczne zakupy zrobione, ale i tak prawdziwe przygotowania, zwłaszcza kulinarne, zaczniecie dzisiaj. Pamiętajcie, że w każdej pracy należy robić sobie chwile przerwy. Podczas nich dobrze jest zrobić sobie kawę albo herbatę i poczytać coś, na przykład nasz dzisiejszy „Magazyn rodzinny”. Nasze artykuły dotyczą oczywiście przede wszystkim świąt. Zobaczcie na przykład, jak z ich organizacją radzi sobie pani Alina. Ja jestem pod wrażeniem i kilka porad na pewno zastosuję. Poczytacie o tym w tekście obok. Zapraszam też do lektury artykułu o tym, dlaczego niektórzy wolą na święta Bożego Narodzenia gdzieś dalej wyjechać. A także o tym, jak radzą sobie w ten trudny dla nich emocjonalnie czas osoby samotne. O tym piszemy na stronach 04 i 05. Mam nadzieję, że także inne strony, w tym kulinarne, zwrócą Państwa uwagę. I w imieniu wszystkich dziennikarzy piszących do „Magazynu rodzinnego” życzę Wam tradycyjnie zdrowych, spokojnych, pełnych dobrych uczuć świąt Bożego Narodzenia. Niech rozświetlą wam zimowe dni.. Napisz, zadzwoń, wyślij e-maila Czekamy na opinie Jeśli madę ochotę skomentować tematy poruszane w „Magazynie rodzinnym'', piszde i dzwońde. Kontakt: Anna Czerny-Marecka, „Głos Pomorza", ul H. Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, annamarecka@gp24.pl; teL 59 848 8132. W sieci Rodzice piszą na blogach Deminqatorka Stosujemy ostatnio wobec Anki metodę wychowawczą bazującą na zasadzie qui pro quo. Chcesz, dziecko kochane, pograć na konsoli - musisz najpierw poczytać. Chcesz słodycze, musisz poćwiczyć. Na razie taka rodzicielska bandyterka dobrze się sprawdza. Jest więcej czytania, mniej grania, więcej ruchu, mniej cukru. - Czekoladę z karmelem bym sobie zjadła - zawyrokowała przedwczoraj. - Nie ma problemu - powiedziałem z wrednym uśmieszkiem. - Właśnie wybieram się na trening, więc ułatwię ci realizację tej zachcianki. Będziesz mi towarzyszyła. To tylko 12 km, dasz radę. Żeby nie dzwoniła na „niebieską linię”, doprecyzowałem, że nie musi biec i pozwoliłem wziąć rower. Mniej więcej po kilometrze minęła nas biegaczka, która uniosła dłoń w geście pozdrowienia. - Znasz ją? -zapytała młoda. - Nie, pierwszy raz widzę - odpowiedziałem zgodnie z prawdą. Kawałek dalej minęliśmy następną, z którą wymieniłem pozdrowienia.- A ją znasz? - dociekała. - Nie... Przy trzeciej Anka nie wytrzymała : - Czemu one wszystkie tak się uśmiechają i mówią ci cześć? - Właśnie nie wiem, co te wszystkie kobiety we mnie widzą - zażartowałem, zamiast wytłumaczyć dziecku, że to taki zwyczaj wśród biegaczy. Przy domu natknęliśmy się faktycznie na moją koleżankę, która zawołała mnie po imieniu. - Ej, no to już jest przesada, ta zna nawet twoje imię. Powiem o nich mamie - żachnęła się młoda. Trzeba uważać, drugi Pawko Morozow mi rośnie... Przemo, szkicerodzinne.pl J ' Z} 1 /A 1, C mj\\ A -/i. ..A i.' i. ~ Spokojnie: masz jeszcze < na świąteczne przygotov\ Choć to raczej męczący okres, to jednak uwielbiamy ten tradycyjny przedświąteczny czas. Dwa ostatnie dni przed Wigilią spędzamy przede wszystkim w kuchni, na przygotowaniach świątecznej kolacji. Tekst Bogna Skarul utro Wigilia. W tym roku przynajmniej jest trochę więcej czasu na jej przygotowanie. Cała sobota i niedziela. Ale pewnie już dziś od rana w domu jest co robić. Kartka, na której spisane są wszystkie zadania, z jakimi trzeba się uporać, nadal jest długa. Ale dobrze, że wszystko jest spisane, bo w tym natłoku różnych obowiązków przedświątecznych łatwo o czymś zapomnieć. Kartka Aliny: godzina po godzinie Alina zawsze do świąt Bożego Narodzenia przygotowuje się z kartką w ręku. Tę kartkę ma już od 20 lat. Zapisała ją razem z mamą, kiedy po raz pierwszy w swoim nowym domu miała wyprawić święta jako gospodyni. Na 23 i 24 grudnia ta kartka zapisana jest niemal godzina po godzinie. Tak, aby zdążyć ze wszystkimi przygotowaniami akurat na wigilijną kolację. W tym roku przy stole z gośćmi zasiądą o godzinie 17. Najpierw ryby Alina przygotowania zaczyna od ryb. Obiera cebulę do śledzi. Kroi, lekko zasypuje cukrem i solą oraz pieprzem, i odstawia, aby cebula przeszła przyprawami i trochę zmiękła. W tym czasie zajmuje się wykończeniem bigosu. To bigos postny. Lekko go doprawia i jeszcze raz dokładnie mieszka. - Bigos, aby był dobry, trzeba gotować kilka dni - podkreśla Alina. - Stawia się go na ogniu, gotuje, potem odstawia, a nawet wystawia na mróz. Pieczenie mięsa i ciast Na niedzielę rano Alina ma zaplanowane pieczenie mięsa na obiad na pierwszy dzień świąt. Dziś, w sobotę, piecze ciasto. Choć zapach sernika roznosi się po całym domu i kusi, Alina nie pozwala spróbować ani kawałka. - Przecież trzeba pościć -zaznacza i na śniadanie domownikom serwuje owsiankę z jabłkiem. - To pożywne i po- Na wigilijnym stole nie może zabraknąć pierogów z kapustą i grzybami wstawia je na parę minut do piekarnika winno im wystarczyć - kwituje. - Chodzi także o to, że kiedy już w końcu zasiądziemy jutro przy stole na Wigilię, wszyscy powinni być głodni i spragnieni świątecznych potraw. Wtedy będą im karp i uszka lepiej smakowały. Doprawianie barszczu Zaraz po wstawieniu mięsa i szybkiej przegryzce Alina do- prawia barszcz. Nie można go ugotować, a tylko podgrzać, ale koniecznie trzeba do zupy dodać czosnek i majeranek. - Przegotowany barszcz nie będzie miał już taldego czerwonego koloru - podpowiada Alina i pilnuje garnka, aby zupa za bardzo się nie podgrzała. To doprawienie barszczu jest też ważne. Chodzi o to, aby ten czosnek i majeranek nie Musisz przede wszystkim uważać, co i ile jesz. Po każdym posiłku najlef Jak przeżyć smacznie święta i za bardzo nie przyty Tekst: Bogna Skarul Świąt nie da się oszukać. W naszej tradycji jest już tak, że święta spędzamy właściwie przy stole i to bogato zastawionym. Sami sobie często tłumaczymy, że właśnie święta są po to, aby jeść i najeść się do syta. Bo potrawy wigilijne na stole pojawiają się raz na 12 miesięcy. Niestety, od 24 grudnia przez trzy kolejne dni, a często jeszcze do sylwestra i No- wego Roku, nasz rozsądek w kwesti jedzenia gdzieś głęboko zakopujemy. Za to pierwszy głos oddajemy łakomstwu. A efekty? Nie trzeba na nie długo czekać. Wystarczy parę dni, aby dżinsy okazały się za małe. A wszystko zaczyna się od jednorazowego szaleństwa: kolacji wigilijnej. Próbowanie każdej z 12 potraw, nawet po trochu, może dać rekordową liczbę zjedzonych kalorii. W ciągu jednego wieczoru możemy zjeść ich nawet 3 tysiące. To przecież porcja na dwa dni. A my drugiego dnia dokładamy do tych 3 tysięcy kcal dodatkową, często nawet podwójna porcję. Dietetycy są zgodni: nie-umiarkowane biesiadowanie świąteczne kończy się rozchwianiem ośrodka głodu i sytości i zwyżką na wadze o 5-6 kg po pół roku. Parę miesięcy temu swoimi badaniami nad apetytem pochwalił się prof. Katza z Harvardu. Zbadał L. [j'. ' ' 1 v 1 \ * on, że kubki smakowe, pobudzone aromatem i wyglądem wielu potraw (bodźców), wysyłają mnóstwo impulsów do ośrodka głodu i sytości w podwzgórzu. Ten z kolei informuje o tym przewód pokarmowy, że czeka go bardzo wiele pracy, dlatego rozpoczyna on nadprodukcję hormonów trawiennych. Jaki tego efekt - okazuje się, że im więcej spróbujesz, tym więcej zjesz. Co na to profesor? Zaleca jedzenie jednej potrawy, w 1 j . il A i Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 radni lia niej je gotuje, a tuż przed kolacją pływał na wierzchu zupy i aby smak przeszedł do zupy. Czas na śledzia i karpia Teraz jeszcze trzeba przygotować do końca śledzie. Do cebuli z solą, pieprzem i cukrem dodaje dzwonka śledzi i doprawia olejami i śmietaną. Miesza to i wstawia do lodówki. - Przy przygotowywaniu śledzi też należy wziąć pod uwagę, że smaki muszą się przegryźć - radzi Alina. Po śledziach czas na karpia. Wcześniej wyjęte dzwonka z zamrażalnika trzeba jeszcze dokładnie przeczyścić. Ale parę łusek warto zostawić. Po wigilijnej kolacji każdy dostaje jedną łuskę, aby włożył ją sobie do portfela. - Podobno taka łuska w portmonetce zapewnia pieniądze przez cały następny rok - tłumaczy ten swój zwyczaj pani domu. Teraz trzeba lekko rybę posolić, oprószyć pieprzem i można się zabrać do jej smażenia. - Wolę to zrobić wcześniej, aby był jeszcze czas na pozbycie się z mieszkania zapachu po smażeniu ryby - podpowiada Alina. - Nie dosmażam więc karpia, ale wykładam do naczynie żaroodpornego i później tuż przed kolacją wkładam na 4-5 minut do piekarnika. Tak mam świeżą, ciepłą i smaczną rybę. Kompot i przystrojenie stołu Jeszcze tylko trzeba dogoto-wać kompot z suszu i osłodzić go nie cukrem, ale miodem. Jest też czas na połączenie maku z makaronem na kluski z makiem i dodanie do tego bakalii. - No i przystrojenie stołu -wzdycha Alina. - Koniecznie biały obrus i sianko pod obrusem. Alina oprócz sianka pod obrus wkłada też portfel pana domu. To także na szczęście. Na to wszystko wykłada talerze i sztućce. Ale widelce i noże trzeba jeszcze przetrzeć, muszą się lśnić. - Warto pamiętać o serwetkach - przypomina Alina. -Wykładam je gdzieś z boku albo każdemu na talerz czy pod nóż. Stół Alina przyozdabia gałązkami świerku i na środku kładzie trzy bombki. Musi być świątecznie i nastrojowo. Dla nastroju Alina wymienia w świecznikach świeczki na świeże i pachnące. Przy tym przygotowywaniu stołu robi się w domu lekki bałagan. - To wszystko trzeba uprzątnąć - podpowiada pani domu. Tuż przed kolacją wigilijną Na dwie godziny przed kolacją wigilijną Alina wyjmuje z lodówki masło. Chodzi o to, aby nie było całkiem zimne i można było nim swobodnie smarować chleb. Te dwie godziny wcześniej można już wystawiać półmiski z rybą w galarecie, dzbanek z kompotem i śledzie. - Dobrze, aby potrawy na stół nie trafiały prosto z lodówki. Są wtedy smaczniejsze - twierdzi Alina. - Nie pachną tak samą lodówką. Podgrzanie kapusty z grzybami, ugotowanie pierogów i podgrzanie barszczu Alina zostawia sobie niemal na ostatnią chwilę. Czas dla siebie Na wigilijną kolację Alina jeszcze w piątek przygotowała białą koszule dla męża i beżową sukienkę dla siebie. Jej syn, Tomasz, ubierze dżinsy. Za nic nie chce wbić się w normalne, czarne spodnie. - Odświętność podkreślę białą koszulą z muszką - tłumaczy 14-letni Tomasz. - Powinno wystarczyć. Za to córka Aliny, 8-letnia Karolina, już się nie może doczekać, jak ubierze swoją odświętną sukienkę z falbankami. - Trzeba też specjalnie ubrać psa - podpowiada Alinie córka Karolina i czerwoną wstążką przewiązuje obrożę. •5 Porady. Bezpieczne dziecko w galerii handlowej »o | Trzy zasady które musi znać £ dziecko, gdy się zgubi Tekst Anna Czerny-Marecka Co mają zrobić dzieci, gdy stracą rodziców z oczu np. w zatłoczonej galerii handlowej? •W stresujących sytuacjach dzieci mogą zapomnieć, jak się nazywają. Dlatego warto zapisać najważniejsze dane kontaktowe na metce wewnątrz kurtki lub po prostu włożyć dzie-' cku do kieszeni karteczkę z niezbędnymi danymi. •Dziecko musi wiedzieć, że nie powinno się oddalać od opiekuna i musi pozostać w jego polu widzenia. Ważne jest wyjaśnienie, że jeśli jednak się zgubi i nie będzie mogło odnaleźć osoby dorosłej, powinno przede wszystkim zachować spokój, rozejrzeć się, czy nie ma jej gdzieś w pobliżu, ale nie oddalać się z miejsca, w którym ostatni raz ją widziało, lub udać się do umówionego wcześniej punktu. •Wchodząc z dzieckiem do dużego sklepu, przepełnionego ludźmi, warto zwrócić jego uwagę na punkty orientacyjne, Świątecznie. Skąd się wziął i co znaczy opłatek Łamanie się opłatkiem wzmacnia więzi i łagodzi spory Więcej porad znajdziesz na portalu Akademii Bezpiecznego Puchatka charakterystyczne miejsca łatwe do zlokalizowania -na przykład punkt informacyjny. Należy także tłumaczyć dziecku, że jeśli straci z oczu opiekunów, powinno zwrócić się o pomoc do pracownika sklepu lub osoby z obsługi, np. ochroniarza lub kasjera. Taka osoba może nadać przez głośniki informację o miejscu przebywania dziecka, do które- go opiekun z łatwością może się dostać. Warto także przekazać dziecku zasadę ograniczonego zaufania i uczulić, aby nie podawało swoich danych osobie przypadkowej. Dziecko powinno wiedzieć, że w sytuacji kiedy podchodzi do niego nieznajoma osoba i chce je gdzieś zabrać, powinno zaprotestować, głośno krzyczeć i wołać o pomoc. miast usiąść przed telewizorem, idź na spacer np. samych pierogów albo dań z makiem lub ryb, aby nasycić się mniejszą ilością jedzenia. Niestety, to nie jest dobry sposób dla lubiących biesiadować Polaków. Co więc mamy w tej sytuacji robić? Pozostaje nam skrupulatne liczenie kalorii i pilnowanie, aby nie przekroczyły one 1000 kcal (dla kobiet) i 1500 kcal dla mężczyzn dziennie. Przed nałożeniem sobie na talerz kolejnej porcji ulubionej potrawy, zerknij ko- niecznie na tabelę z przelicznikami kalorii. Może to cię powstrzyma. Włącz także wyobraźnię i przywołaj swój obraz z ostatnich letnich wakacji, kiedy bez większego wstydu mogłaś pokazać się na plaży w kostiumie kąpielowym. Jedzmy ryby! To właśnie na święta Bożego Narodzenia na naszym stole pojawiają się ryby. Warto to wykorzystać i zamiast kolejnego kawałka tortu czy serni- ka, na kolację zaserwować sobie porcje ryby. Są zdrowe i pomagają w utrzymaniu sylwetki. Ale jakie jeść? Okazuje się, że lepiej jeść tłuste niż chude. Dlaczego dietetycy zalecają spożywanie tłustych ryb morskich a nie ryb chudych? Ryby, zwłaszcza tłuste ryby morskie, obfitują w korzystne dla zdrowia niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, a ten kwas jest dobry, bo pomaga przy schorzeniach układu krążenia. Tekst Anna Czerny-Marecka radycja opłatkowa wywodzi się z czasów początku chrześcijaństwa, kiedy wierni przynosili na nabożeństwa swój własny chleb, który po poświęceniu zanosili do domów, aby podzielić się nim z bliskimi. Znana była także tradycja wysyłania kawałków chleba bliskim, którzy nie mogli być obecni tego wyjątkowego dnia. Miało to zapewnić im pomyślność oraz pomóc zażegnać ewentualne spory. Dodatkowo zwyczaj ten nawiązywał do najpopularniejszej modlitwy chrześcijan „Ojcze nasz”, w której proszą „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”. Jest to także nawiązanie do Ostatniej Wieczerzy, kiedy Jezus dzielił się chlebem z apostołami. Obecnie zamiast święconego chleba na wigilijnych stołach gości opłatek. - To cienki płatek chleba wypiekany tylko z wody i mąki, bez użycia drożdży - mówi Dariusz Grochola, właściciel sieci piekarni Grochola Prawdziwy Chleb. Zwyczaj dzielenia się opłatkiem jest znany nie tylko Polakom, ale także Włochom, Czechom, Ukraińcom, Słowakom oraz Węgrom. Dawniej opłatkami nie tylko się dzielono, ale także lepiono z nich ozdo- by, które miały mieć moc odpędzania zła. Z opłatków wykonywano wycinanki, gwiazdki, nawet kule przypominające ziemski glob. Przed wiekami nad procesem wypieku opłatków czuwali zakonnicy, a następnie siostry zakonne. Od XV wieku zajmowały się tym także osoby świeckie, nieraz zamieniając opłatki w małe dzieła sztuki, które zachwycają kolorami, np. zielonym lub różowym. Dawniej kolorowe opłatki dawane były zwierzętom gospodarskim np. czerwony był przeznaczony dla koni. Miało to na celu ochronienie ich przed chorobami lub innym zagrożeniem. FOT AKADEMIA BEZPIECZNEGOPUCHATKA 04 rodzinny temat dnia Odchodzimy od tradycyjnego modelu rodziny wielopokoleniowej. Teraz wolimy zamknąć drzwi na klucz i wyjechać na święta, by odpocząć. Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 Zamiast karpia na święta, wolą tropiki. Starsi idą na Wigilię dla samotnych Coraz więcej młodych Polaków woli spędzać święta poza domem i to niekoniecznie w górach na szusowaniu w białym puchu, ale pod palmami. Czy już nie kochamy Bożego Narodzenia tak jak kiedyś? Musi być jakiś inny powód. " Tekst Agata Pustułka Opcja - wyjazd w święta, kusi przemęczone panie domu i osoby samotne. Nie wszystkich stać na antypody, ale taki Szczyrk czy czeskie kurorty są już w zasięgu kieszeni wielu Polaków. Kantar TNS Polska dla LOt Travel zbadał w zeszłym roku, jakie są preferencje polskich rodzin. Wyniki były zaskakujące. Bo okazało się, że aż 7 milionów rodaków rzeczywiście wyjechało z domu na święta, a trzy czwarte by tego chciało, ale często brakowało im odwagi (tradycja zobowiązuje) albo środków. Świąteczna turystyka zyskuje jednak grono wiernych zwolenników. Zwykle korzystają z niej single i młode mobilne rodziny. W tym roku, co wynika z przeglądu świąteczno-sylwestrowych ofert biur podróży, za 1400--1500 zł można spędzić tydzień w Egipcie lub Hiszpanii. Boże Narodzenie to najtrudniejszy czas dla ludzi starszych i na dodatek samotnych, którzy owdowieli albo stracili kontakt z dziećmi. Tych jest, niestety, coraz więcej . - Pobyt w hotelu i zwolnienie z wszelakich obowiązków niejednokrotnie są ucieczką i wyrwaniem kilku chwil na prawdziwy odpoczynek. Czasem też ucieczka przed obowiązkami świątecznymi spowodowana jest chęcią ograniczenia wizyt świątecznych do minimum i zaszycia się we własnym domu Wyjeżdżają z domu na święta, bo czują się samotni albo są przemęczeni i chcą odpocząć .¿WiiXOiiT i>'d - mówi dr Agnieszka Pasztak--Opiłka z Zakładu Psychologii Zdrowia i Jakości Życia Instytutu Psychologii US1. - Warto pamiętać, że na liście 44 największych stresorów doświadczanych przez ludzi autorstwa Holmesa i Rahe’a na 43 pozycji znajdują się święta spędzone z rodziną, co pewnie stanowi jeden z czynników warunkujących decyzje o oderwaniu się od codziennego zabiegania. Wesoła wigilia dlasamohiych Maria ma 73 lata. Od ponad dwudziestu lat jest rozwódką. W dodatku bez żadnej bliskiej rodziny w okolicy. Przyzwyczaiła się do spędzania samotnych świąt. Nigdy nie przyszło jej do głowy, żeby gdzieś wyjechać. - Tak trwało latami. Przygotowywałam skromną kolację wigilijną: zupę grzybową, karpia i makówki. Stawiałam dwa talerze, a opłatkiem łamałam się z równie samotną jak ja koleżanką z odległego miasta w czasie rozmowy telefonicznej. Zawsze płakałyśmy. Miałyśmy umówioną godzinę -opowiada Maria. Potem był oczywiście telewizor, transmisja pasterki, tabletka na sen. Ale dwa lata temu coś w niej pękło. Nie chciała już być sama. W Katowicach, gdzie mieszka, organizowana jest wigilia dla samotnych. - Najpierw tylko podglądałam, jak to wygląda. Wreszcie odważyłam się pójść. Trochę obawiałam się, że będą tam tylko ludzie skrzywdzeni przez los, bezdomni. Oczywiście, tacy też są i dla nich ten dzień jest szczególnie ważny. Ale poznałam kilkoro znajomych. Utrzymujemy kontakt - wyjaśnia i dodaje: -Słyszałam, że w tym roku będzie aż 3 tysiące osób. Już nie mogę się doczekać tego spotkania. Może im trochę pomogę w przygotowaniach i zosta- nę wolontariuszką? Mam sporo sił. Czemu ich nie wykorzystać - zastanawia się Maria. Lekarstwo na zmęczenie Ilona zawsze kochała święta Bożego Narodzenia. Odkąd na świat przyszły dzieci, nie wyobrażała sobie, by wyglądać pierwszej gwiazdki poza domem. - Tak było do czasu, do kiedy nie zaczęliśmy z mężem budować domu. Poświęcaliśmy mu wszystkie siły i pieniądze. Kiedy przyszły pierwsze święta na budowie, spojrzeliśmy sobie w oczy i właściwie bez słów zdecydowaliśmy, że jedziemy do motelu w Zakopanem. Te święta nie miały domowego uroku, nie pachniały mi tak jodłą i piernikami, ale wyspałam się za wszystkie czasy, wyjeździłam na nartach, nie stałam ciągle przy kuchni. Ten reset był mi potrzebny - opowiada Ilona. Na początku uwielbiała przedświąteczne zmęczenie. Mycie okien, zapach świeżych firanek, nawet pranie dywanów, nie mówiąc o pieczeniu ciast do późna w nocy przy słuchaniu amerykańskich świątecznych szlagierów i kieliszku czerwonego wytrawnego wina. Stroiła dom jak szalona. Co roku nawet sama po jodłę jeździła. - No ale gdy spostrzegłam, że nikt mi już nie pomaga, nawet sama muszę ubrać choinkę, bo dzieci i mąż w smatfonach siedzą, postawiłam ultimatum: albo mi pomagacie, albo znów gdzieś jedziemy - wspomina 45--letnia kobieta. I tak, co było szaleństwem, wybrali się na Wyspy Kanaryjskie, a w kolejnym roku na Dominikanę. - Tropiki są zachwycające, zwłaszcza gdy w Polsce plucha i śniegu jak na lekarstwo, ale mimo wszystko nie były to te klimaty. Od kilku lat znów spędzamy Boże Narodzenie przy naszym wielkim dębowym stole, zwłaszcza że rodzice się postarzeli, teść umarł, a mąż jest jedynakiem i nie możemy mamy zostawić samej - wyjaśnia Ilona. Cóż, znowu jest w porządkowo-kuchennej gonitwie, ale na szczęście mąż już obiera jej wszystkie warzywa do zup i sałatek. - Chociaż tyle - śmieje się Ilona. Grzybowa dla wdowca Kazimierz owdowiał pięć lat temu. Jego żona Grażyna zmarła na raka tuż przed świętami. Nie ubrał choinki, nie poszedł do dzieci, chociaż zapraszały. Chciał być sam. - W końcu te cztery ściany zaczynają człowiekowi doskwierać. Radio gra non stop, bo jeden z lekarzy powiedział, że to najlepszy sposób, żeby nie mieć demencji, ale czasem to chciałoby się do kogoś usta otworzyć - wyjaśnia 64-latek. Jego żona była świetną gospodynią i gromadziła wokół siebie rodzinę, sąsiadów. - Trudno mi znaleźć następczynię żony. Wnuczek namówił mnie, żebyśmy weszli na takie forum randkowe dla seniora. W przypływie szaleństwa da- łem mu nawet zamieścić ogłoszenie. W sumie byłem na dwóch spotkaniach, ale z żadną z pań nie doczekałem do świąt. Od razu chciały się wprowadzać, a ja nie byłem gotowy na takie zmiany - komentuje Kazimierz. Pewnego dnia zaprzyjaźnił się z właścicielką sklepu warzywnego. Alina zostawiała mu świeżutkie truskawki, jędrne pomidory malinowe. Gdy trafił do szpitala z małymi dusznościami, poczuł, że po prostu za nią tęskni. - Ona miała trudne życie. Sama wychowywała syna, który wiele lat temu wyemigrował do Niemiec i spotykają się rzadko. To ją zaprosiłem na wigilię. Wzbraniała się, a udało mi się ją namówić. Kupiłem w sklepie gotowe pierogi i pieczonego karpia, a ona przyniosła słoik grzybowej z łazankami. Nie powiem dobre to było, a najważniejszy był nastrój. Wprawdzie nie mieszkamy razem, ale codziennie się widzimy. Tegoroczną wigilię spędzimy też u mnie, ale spróbujemy ją razem ugotować. Dziecko zmienia wszystko Kasia i Andrzej przez wiele lat byli parą bez żadnych zobowiązań. Młodzi jeszcze rodzice nie zmuszali ich do obowiązkowych rodzinnych kolacji, bo oboje mieli jeszcze po dwoje rodzeństwa i zawsze ktoś u „staruszków” się pojawiał z prezentem pod choinkę. Mogli robić, co chcieli. Wigilie dla samotnych organizowane są nie tylko w dużych miastach. Gromadzą nie tylko bezdomnych, ale także samotnych. Wiele osób przychodzi tu jednak, by nie siedzieć samemu w czterech ścianach, by pobyć w towarzystwie i posłuchać kolęd. liŁfU 0.-1. -V> U \ v J. & V 1 t. 7 t 31 . J 0.0 Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 A właśnie w czasie świąt Bożego Narodzenia chcieli zwiedzać świat. Wyprawy planowali podczas letnich wypadów bardzo drobiazgowo: Kuba, Australia. - Pieniądze zbieraliśmy od wyjazdu do wyjazdu. Nigdy nie zapomnę sylwestra w Sydney, bo oczywiście na tak długie podróże planowaliśmy więcej dni - wspomina Kasia. W pewnym momencie ich życie zaczęło się kręcić w zawrotnym tempie. Zaszła w nieplanowaną ciążę, a ponieważ i tak mieli kiedyś zalegalizować związek, to równie perfekcyjnie jak wojaże zaplanowali ślub. Ncj jednak tego, co działo się po narodzinach Tymka, zaplanować nie mogli. - To było istne szaleństwo. Nie tylko nie mieliśmy czasu, żeby wychodzić z domu, chyba że po pampersy, ale nie chciało się, bo synek stał się ważniejszy niż wszystkie zabytki świata - twierdzi Andrzej. Kasia w ekspresowym tempie nauczyła się gotować, bo pierwszą wigilię z Tymkiem postanowili spędzić w domu z bliskimi. - Oczywiście teściowa i mama pomogły gotować, ale są zgodne, że nikt nie lepi takich uszek do barszczu jak ja - mówi dumna Katarzyna. - Dopóki synek nie dorośnie, nie będziemy szaleć z wyjazdami. Chyba właśnie te macierzyńskie hormony spowodowały, Że bardziej cenimy sobie tradycję. Niektórzy czują się porzuceni Alina pracowała w kilku domach opieki dla osób starszych. Od wielu lat,uczestniczy w spotkaniach wigilijnych swoich podopiecznych i ich rodzin. Widzi więc ludzkie dramaty. - Pamiętam 72-letniego Krzysztofa po amputacji nogi. Miał stopę cukrzycową i po- trzebna była operacja. Doszły do tego potem drobne problemy neurologiczne. On dosłownie nie miał nikogo. Pracował kiedyś w hucie i dobrze mu się powodziło, ale żona od niego odeszła, bo zaczął pić. Przepił mieszkanie, które wykupił na własność, wyrzucili go z pracy. Potem znowu się odbił od dna, ale jak mówił zmądrzał dopiero wtedy jak stracił nogę, co jak oświadczył stało się zdecydowanie za późno. W ośrodku znalazł sobie przyjaciół, bo był bardzo towarzyski. Razem z kolegami oglądali mecze, grali w karty. Krzysztofa nikt nie odwiedzał, ale nie czuł się samotny. Właściwie to często powtarzał, że teraz to ma wreszcie prawdziwą rodzinę. Jeszcze kiedyś przychodził jego sąsiad, ale zmarł nagle na serce i skończyły się odwiedziny. Pamiętam też dobrze panią Agnieszkę. W sumie w placówce jest już drugi rok. Rodzina uznała, że nie jest się w stanie nią opiekować. Stać ich na opłacenie wszystkich kosztów. Syn wpada do niej raz na tydzień, wnuki jeszcze rzadziej, ale jednak wpadają, bo są takie rodziny, które w ogóle wyrzucają z pamięci swoich bliskich. Opieka nad niektórymi schorowanymi starszymi osobami jest bardzo wyczerpująca i rodziny nie z braku miłości, ale sił nie dają sobie rady. - Mama mojej przyjaciółki jest chora na Alzheimera - opowiada pani Alina. - Przeżywali horror wszystkich etapów tej strasznej choroby. Teraz ta mama jest już leżąca i moja przyjaciółka przyznaje: Boże, jak mi wstyd, ale naresżcie mogę trochę odpocząć. Nie udało jej się znaleźć miejsca w ośrodku, bo o to trudno. Są kolejki, a na prywatną opiekę jej nie stać. W domach opieki jest wiele osób, którym umarli najbliżsi, a wiek nie pozwalał na samotne funkcjonowanie. DR AGNIESZKA PASZTAK-OPIŁKA PSYCHOLOG UŚL. -Wyjeżdżamy na święta, aby oderwać się od codziennego chaosuizabie-gania. Wyjazdy do rodziców pozwalają podtrzymać więzi, niejednokrotnie znacznie rozluźnione ze amych (rodzice+dzied) czy też paczworfcowydv Wspólne święta są okazją do spotkania sięibyda razem. Coraz częściej jeckiak decydujemy się spędzać święta na wycieczkach czy zorganizowanych wczasach. I co dekawe. decyle takie podejmuje nie tylko pokolenie obecnych 20-czy 30-łatków. względu na przemiany, jakie Żyjemy w d^jłym pędzie, a or- dokonałysięwewspółczes- garażowanie świąt wielu kajanych rodzinach. Odchodzimy rzy sięz dodatkowymi obo- od modelu rodziny wieiopoko- wiązkami od których choć leniową na rzecz rodzin radde- , , nachwflęprągnąudec , I E .Si* E & o Porady Jak znaleźć w życiu równowagę? Czy Polacy potrafią funkcjonować tak jak Szwedzi? V Żyjemy w kulturze oczekiwań. Tekst Magdalena Baranowska-Szczepańska Szwecja urzeka wielu. Często wymienia się ją jako wymarzone miejsce do zamieszkania, regularnie plasuje się w czołówce państw o najlepszych warunkach życia, biorąc pod uwagę zdrowie i zadowolenie obywateli oraz zrównoważony rozwój. Szwedzką kulturę cechuje prostota, opanowanie i uporządkowanie, a także bliski związek z naturą, które wyrażają ogólne dążenie do harmonii, niejako nadrzędne wobec wszelkich innych wartości życia. Słowem kluczem do zrozumienia tej cechy Szwedów jest lagom, które w najprostszym tłumaczeniu oznacza „w sam raz” i odnosi się zarówno do równowagi osobistej, jak również całego społeczeństwa. To filozofia umiarkowania i prostoty, która stoi w opozycji do wszechobecnego we współczesnym świecie kultu jednostki i konsumpcjonizmu. Może okazać si^ kluczem doosiągmęćia w'życiu tego pośpiechu i powinności specyficznego poczucia zadowolenia, że mamy dokładnie tyle rzeczy i czasu, wszystkiego, ile nam trzeba. - Nie ma prostego przepisu na zdrowe i zrównoważone życie, recepty, która pozwoliłaby odmienić je z dnia na dzień, ale sądzę, że lagom stanowi przynajmniej część rozwiązania tego problemu. Jest spoiwem łączącym wiele aspektów szwedzkiej kultury i szwedzkiego społeczeństwa, jest fundamentalną zasadą postępowania jednostki, etosu wzornictwa, wspólnoty - mówi Anny Brones, autorka książki pt. „Żyj lagom. Szwedzka sztuka życia w harmonii”. - Lagom nie sposób zmierzyć, dlatego czasem tak trudno je uchwycić - dodaje Anna Brones i przekonuje, że lagom to po części osobista równowaga, a po części zrozumienie potrzeby więzi społecznej; coś, co jest dobre zarówno dla nas, jak i dla otaczającego nas świata. Socjologowie i psychologowie zgodnie przyznają, że obecnie żyjemy w kulturze oczekiwań, pośpiechu oraz powinnością Jeździmy zbył szybłcoj jemy ża dużo. pracujemy zbyt ciężko, wymagamy od siebie zbyt wiele, jesteśmy zanadto zestresowani. Lagom pozwala zwolnić, dogonić samych siebie, by odnaleźć równowagę pomiędzy wszystkimi aspektami życia: zdrowiem, pracą, rodziną, gospodarnością, środowiskiem. Może odnosić się dojedzenia, ubierania się, kupowania czy korzystania z nowych technologii. Lagom mogą być godziny pracy, przerwa na kawę, odnowienie czegoś starego czy spacer. Autorka książki podzieliła ją na cztery części: praca, dom, zdrowie i środowisko. W każdej omawia sposoby na to, jak być bardziej lagom, czyli jak żyć lepiej, mając mniej. Ubarwiła ją ciekawostkami k o Szwedach, szwedzkim 5 designie i szwedzkiej kuch-S ni, dodając kilkanaście przepisów na popularne, proste i zdrowe szwedzkie dania. Dużo uwagi poświęciła związkowi człowieka z naturą i jej roli w naszym życiu, zachęcając do odbudowywania tej więzi. Anna Brones podkreśla, że „Żyj lagom” to zachęta do zwolnienia obrotów. Do zastanowienia się nad spokojniejszym tempem życia. I powołuje się na ruch Slow Food, który obudził w nas świadomość tego, co jemy, skąd biorą się produkty, po które sięgamy, i jak je przygotowujemy, i zasadę Slow Life, oznaczającą racjonalne życie, czyli takie, które nie szkodzi i zarazem skupia się na tym, co najbardziej niezbędne. Ruch ten przekonał do siebie wielu Polaków, może więc podejście Szwedów także zyska u nas zwolenników? Anna Brones jest pisarką, artystką i producentem, a także autorką kilku książek, w tym „Fika: Sztuka szwedzkiej przerwy na kawę”, „Kulinarny cyklista” i „Witaj, rowerze”. Jej prace były prezentowane w wielu mediach, m.in. w „The Kitchn”, „Adventure Journal”, „Bicycling”, „Sprudge”, „Fresh Cup” i wielu in- J Vij, - . >.1 ± < . I * i < nych. 05 Rodzina 500 Pius Moim zdaniem Marta Żbikowska Nasze auto zamieniliśmy w sanie Świętego Mikołaja p^o rekonwalescencji jpłajmłodszego wróci-L^/łam do przerwanej anginą roli Gwiazdora. Jako że choroba dziecka niespodziewanie uziemiła mnie w domu, miałam trochę trudności z poodbieraniem zamówionych wcześniej prezentów. Na szczęście już parę dni przed świętami listy stworzone przez moje dzieci zostały prawie w stu procentach zrealizowane. Duży bagażnik naszego samochodu wypełniły paczki, torby i worki (w tym jeden bokserski). - A jak nam ukradną samochód? - zapytał pewnego dnia mój mąż. Od tamtej chwili obmyślam plan przetransportowania prezentów do domu, ale jeszcze nie mam pomysłu, gdzie mogłabym je bezpiecznie schować. I tak waham się i próbuję wybrać, co jest bardziej groźne: złodzieje samochodów, czy ryzyko, że moje dzieci odkryją prezenty w domu? Na razie bardziej boję się rozczarowania dzieci, dlatego paczki podróżują z nami codziennie. Niezrealizowany punkt z listu do Gwiazdora dotyczy pewnego piłkarza z ligi angielskiej. Koszulkę z jego nazwiskiem chciał otrzymać Najstarszy. I tu pojawił się problem, bo choć piłkarz to znany i łubiany, nie występuje na koszulkach dla dzieci. Prezent ten zostaje więc przesunięty do opcji urodzinowej. Pieniędzy, które wydaję na prezenty, już nie liczę. Wychodzę z założenia, że w czasie całego roku kupuję dzieciom jedynie książki, zabawki naprawdę rzadko, prawie wcale. Sporo pieniędzy wydaję na inne rozrywki dla nich, więc raz w roku możemy pozwolić sobie na całkowicie materialne szaleństwo. Chociaż widzę, że najważniejsza dla nich ciągle jest ta atmosfera oczekiwania, ubieranie choinki, celebrowanie jedzenia słodyczy z kalendarza adwentowego (tylko Najmłodszy nie wytrzymał nerwowo i jest dzień do przodu), pieczenie pierników. Cieszę się tymi wspólnymi chwilami i przeżyciami i z okazji świąt życzę wszystkim, żeby jak najdłużej zachowali tę dziecięcą radość i niewinną wiarę, że wszystko jestmóżliwe. 06 Żeby nie podskoczył cukier Agata Markowicz a.markowicz@dz.com.pl Rozmowa z dyplomowaną dietetyczką Katarzyną Kowalcze Tekst Agata Markowicz Już wkrótce zasiądziemy do wąji-^jnydi stołów zastawionych wspaniałymi potrawami i smakołykami Potem dwa dni świątecznego biesiadowania. Dla osób chorych na cukrzycę to jedno wielkie wodzenie na pokuszenie Jak ten czas przeżyć? Tak, jak wszyscy. Cieszyć oko i delektować się tym, co na stołach i co ma niepowtarzalny smak w te właśnie święta. Ale... No, właśnie! „Podskoczy" cukier, przybędzie na wadze i znów z mozołem trzeba będzie zrzucać zbędne kilogramy, aby zachować właś-dwy paziom gBceml. To może się zdarzyć, ale nie musi. I nie powinno. Prawidłowe leczenie diabetologiczne, respektowanie określonych zasad dietetycznych i stosowna dawka ruchu zapewniają bezpieczeństwo zdrowotne w każdej sytuacji. W święta także. Pacjenci leczeni szybko działającymi analogami insuliny ludzkiej, naśladującymi fizjologiczne wydzielanie insuliny, są wbardziej komfortowej sytuacji. Preparaty te, wyrównujące poziom cukru we krwi, można stosować tuż przed, w trakcie, a nawet po posiłku. Nie trzeba, jakwpizypadku konwencjonalnej insulinoterapii, czekać 20-30 minut do rozpoczęcia posiłku. Wybór metody leczenia (wyłącznie dietoterapia, insulinote-rapia, stosowanie doustnych leków hipoglikemizujących czy też terapia skojarzona) jest wyłącznie decyzją lekarza. Jeśli chodzi natomiast o dietę, są określone, standardowe, czy też raczej uniwersalne zasady, oparte o kanon zdrowego żywienia i diety zbilansowanej. Mówiąc w wielkim skrócie, chodzi o różnorodność produktów i jedzenie z umiarem. Każdemu pacjentowi z cukrzycą (zarówno typu I, n, typu innego) dietę ustala się indywidualnie, między innymi ze względu na przebieg cukrzycy, ewentualne współistnienie chorób, czy też istniejące powikłania. Wróćmy do wigilgno-świąteczne-go stołu— Kolacja wigilijna jest tradycyjnie postna, a więc to jest to, co dla diabetyków najlepsze. Przy stole pełen luz, ale - jak mówię moim pacjentom - kontrolowany. Złota zasada brzmi: wszystkiego po trochu, szczególnie jeśli chodzi o takie dania jak pierogi czy kluski z makiem. Z rozwagą trzeba podchodzić do deserów, np. do kompotu z suszonych owoców o dużej zawartości cukru i do czekoladowych Wśpańiałóś- Tyiko dobrych cukrów! - to życzenia dla cukrzyków od Świętego Mikołaja ci. Nie trzeba wyrzekać się bardzo małej porcji makowca. Na dwa świąteczne dni w niektórych domach przygotowuje się potrawy bardziej tłuste i tu umiar w jedzeniu dobrze służyć będzie wszystkim domownikom. Ciasta mogą być z dodatkiem słodzików, co w tej wyjątkowej porze świątecznej jest godne polecenia dla zachowania równości w dostępie do słodkich wypieków wszystkich członków rodziny. To kuchnia rodzinna, ale święta to także czas wizyt odwiedzania przyjaciół. A tu mogą królować tradycyjne słodkości i tłuste potrawy. Trzeba uważnie spojrzeć na to, co na stole. Wybrać jedną, drugą potrawę, drobiowe wędliny, ryby, warzywa. Można pozwolić sobie na spróbowanie czegoś zakazanego, by poczuć smak wolności, pod warunkiem, że z rozsądkiem i umiarem. W modzie są świąteczne wyjazdy. Często to dość radykalna zmiana trybu żydaisposobu żywienia. Dła osób z cukrzycą może to być kło-potfiwe. Nie będzie, jeżeli zostaną zachowane zasady postępowania co do leczenia i diety. Natomiast świąteczny wyjazd to wspaniała okazja, by uprawiać mdi, który jest integralną częśdą procesu terapeutycznego. W przypadku grzechów dietetycznych zaburzających poziom cukru we krwi, mch ma także zbawienne działanie. Uważać powinny i pamiętać o swojej chorobie osoby, które wiele godzin spędzają na stoku narciarskim lub też uprawiają długie wędrówki. Polecam zaopatrzenie się w kanapkę albo też kostki cukru, by zabezpieczyć się,prz,ed niedocukrzeniem.* * ' " ‘ ‘ *' * ' £ a ra c re e N W O N >0 e Jć 3 Od cukrzycy nie można wziąć sobie wolnego nawet w święta. Świętujmy więc, ale z głową Święta to czas wielkiej próby dla cukrzyków. Złota zasada to umiar Tekst Agata Markowicz Przygotowując dania na świąteczny stół - postaw na potrawy o niskim indeksie glikemicznym, dużo się ruszaj, nie przesadzaj z jedzeniem słodyczy i serdecznie się uśmiechaj - to recepta dla osób chorych na cukrzycę na to, aby deszyć się Wigilią i świętami Bożego Narodzenia, nie narażając się jednocześnie na kłopoty ze zdrowiem. W święta, niestety, przypadki wymagające interwencji medycznej właśnie z powodu błędów dietetycznych zdarzają się u cukrzyków wcale nierzadko. Wymagają tego pacjenci, u których po sutej biesiadzie przy stole stężenie cukru we krwi osiąga bardzo wysokie wartości zagrażające życiu. Dwa, trzy kilogramy in plus to także często walka na nowo o utrzymanie prawidłowej wagi, co w leczeniu cukrzycy jest bardzo ważne. Dlatego rada dla cukrzyków jest jedna: przy świątecznym stole świętujmy, ale z umiarem. Nie róbmy przy tym z siebie cierpiętni- ków, zamiast tego zasiądźmy do stołu z dobrze opracowaną strategią dietetyczną. I nie chodzi tu o mocne postanowienie, że nie tkniemy makowca czy zupełnie zrezygnujemy z pierogów, bo w końcu i diabetykom należy się w święta trochę luzu. • Cukrzyca jest chorobą metaboliczną, która charakteryzuje się podwyższonym poziomem cukru we krwi Powodem zbyt wysokiego stężenia są zaburzenia produkcji lub działania insuliny - hormonu wydzielanego przez trzustkę. Ze względu na przyczyny choroby i jej przebieg wyróżnić można cukrzycę typu 1, typu 2, cukrzycę ciężarnych oraz inne Wiele osób nie wie, że choruje. Gotuj na zdrowie Przygotowując świąteczne potrawy, zawsze warto pamiętać, że lepiej je piec i gotować, aniżeli smażyć. Zdrowiej jest także doprawiać dania jogurtem, zamiast tłustą śmietaną i majonezem. Warto też zminimalizować porcje jadanych słodkości, co nie oznacza, że trzeba się ich zupełnie wyrzec. Z ciast warto postawić na te bez-kremowe, dobrym wyborem będzie np. szarlotka albo sernik. Zrezygnujmy z kupnych smakołyków, kiedy nie mamy pewności co do ich składu. Dla dzieci z cukrzycą, o czym także powinni pamiętać rodzice i kochający dziadkowie, urok i radość świątecznych prezentów nie muszą uosabiać bombonierki i czekoladowe Mikołaje. Wstań od stołu Pamiętajmy, że święta to nie tylko suto zastawiony stół i telewizor. Znacznie lepiej poczujemy się na duchu i na ciele - wychodząc na spacer. Spacerowanie pozwoli dotlenić organizm, spalić choć część kalorii ze zjedzonych świątecznych przysmaków i poczuć przypływ energii. Dodatkowo aktywność fizyczna ma niebagatelny wpływ na metabolizm węglowodanów -pomoże uregulować poziom cukru we krwi. . Chorujesz na cukrzycę? W święta nje rób z siebie cierpiętnika, ale zasiądź do stołu z dobrze opracowaną strategią. Ciesz się świętami i rodziną, bo następne Boże Narodzenie dopiero za rok Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 Na to warto postawić Ryba, ale nie smażona - bo ta chłonie tłuszcz jak gąbka Surówki i sałatki ze świeżych warzyw to doskonały wybór Kawałek ciasta? Może być, ale unikaj tych z masami Lampka wytrawnego wina też nie powinna zaszkodzić Wstań od stołu, ruch to zdrowie, także w święta • Cukrzyca nie stanowi przeszkody w uprawianiu sportu, a podejmowanie systematycznej aktywności fizycznej wspomaga proces terapeutyczny i redukuje stres. Rodzaj czy intensywność ćwiczeń trzeba jednak skonsultować z lekarzem. Regularne podejmowanie aktywności fizycznej przynosi szereg korzyści u osób z cukrzycą. Po pierwsze wpływa na poprawę stanu zdrowia i wspiera proces leczenia, ułatwia pacjentom m.in. utrzymanie prawidłowego ciśnienia tętniczego krwi, wspomaga uzyskanie i utrzymanie należnej masy dała, ale również utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi. Dobra kondycja cukrzyka może mieć wpływ na zmniejszenie dawek stosowanych leków doustnych czy insuliny i wspierać profiląktykę powikłań cukr^cowyćh. Święta pełne słodkich smaków i zapachów Wśród rozmaitych dań świątecznych nie może zabraknąć słodkich smakołyków Tekst Milena Kochanowska Nieodłączną częścią świętowania jest rodzinne biesiadowanie. Wśród potraw bożonarodzeniowych na pewno muszą się znaleźć także słodkości: aromatyczne pierniczki, ciasteczka korzenne, rozpływające się w ustach serniki, kremowe i czekoladowe torty. Coś, co zaspokoi najbardziej wymagających łasuchów. Każda szanująca się gospodyni musi więc jeszcze znaleźć czas na wypieki... SERNIK Z ROSTĄ Składniki na spód ciasta (wszystkie powinny być utrzymane w temperaturze pokojowej): 1,5 szklanld mąki pszennej łyżeczka proszku dopieczenia pół szklanki cukru jajko żółtko 80 g masła Masa serowa - składniki: kilogram twarogu sernikowego pół szklanki cukru pół szklanki śmietanki 30% pół szklanki mleka 2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru opakowanie cukru wanilinowego 2 jajka 4 żółtka 1/4 szklanki wiórków kokosowych 4łyżki cukru szklanka rodzynek Najpierw przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia i cukier. Dokładnie wszystko mieszamy. Następnie dodajemy jajko, żółtko i rozpuszczone na patelni masło. Zagniatamy ciasto, rozwałkowujemy i wykładamy równomiernie na blaszkę natłuszczoną masłem i posypaną bułką tartą. Sposób przygotowania masy serowej: Zalewamy szklankę rodzynek gorącą wodą, by zmiękły. Następnie mikserem dokładnie mieszamy następujące składniki: twaróg, cukier, śmietankę, mleko, budyń, cukier wanilinowy, jajka i żółtka. Miękkie rodzynki ob-taczamy w mące i dodajemy do masy. Tak przygotowaną wlewamy do blaszki wyłożonej wcześniej ciastem i wkładamy do rozgrzanego piekarnika. Pieczemy w temperatu-' r\ yw',c>."V" *« •:« «yc'H> .< rze 180 stopni przez godzinę. W tym czasie ubijamy z białek i 4 łyżek cukru sztywną pianę i wykładamy ją na wierzch wyjętego z piekarnika gorącego ciasta. Na koniec posypujemy sernik wiórkami kokosowymi i podpiekamy go jeszcze przez 10 minut (180 stopni), uważając, by się nie zarumienił. CIASTO KOKOSOWE BEZ LAKTOZY Składniki: mąka pszenna 120 g cukier 150 g jajka 3 proszek do pieczenia -1 łyżeczka margaryna bez laktozy 125 g mleczko kokosowe 600 ml mąka pszenna 120 g cukier 150 g ananas w syropie 1 słoik wiórki kokosowe 50 g rum 2 łyżki Jajka ubij z cukrem na puch. Dodaj mąkę i proszek do pieczenia. Wymieszaj. Dno formy o wymiarach 22x22 cm wyłóż papierem do pieczenia. Boków nie smaruj. Ciasto przełóż do formy i równo rozprowadź. Piecz około 25 minut w 180 st. C. Wystudzone ciasto przekrój na dwa blaty. Ananasy odsącz na sicie, owoce pokrój na kawałki, a syrop zostaw do nasączenia biszkoptu. Jeśli lubisz, dodaj do syropu odrobinę rumu. j'^ółpvyęml^ćzka.kókósoiyęgo zagotuj z cukrem. Resztę wymieszaj z mąką i wiej do gotującego mleczka. Mieszaj, aż masa zgęstnieje. Zdejmij z ognia, przykryj folią i odstaw do wystygnięcia. Miękką kostkę do pieczenia bez laktozy ubij mikserem na puch. Ciągle ubijając, dodawaj po łyżce wystudzonego budyniu. Jeden blat ciasta włóż ponownie do formy i nasącz syropem z ananasa. Posmaruj cienko przygotowanym kremem i obłóż kawałkami ananasa. Trzy łyżki kremu zostaw na wierzch, a resztę wyłóż na owoce. Przykryj drugim blatem ciasta i dociśnij. Ciasto ponownie skrop syropem, posmaruj pozostałym kremem i posyp wiórkami kokosowymi. Odstaw do lodówki na kilka godzin. Przed podaniem udekoruj pozostałymi kawałkami ananasa. CIASTO PODWÓJNIE CZEKOLADOWE Składniki: gorzka czekolada 60% 200 g mleczna czekolada 100 g margaryna 200 g jajka 4 sztuki cukier 200g mąka 150 g proszek do pieczenia -1 łyżeczka posiekane orzechy włoskie 200 g mleko 75 min śmietanka 30% 50 ml gorzka czekolada 60% 90 g mleczna czekolada 30 g W kąpieli wodnej rozpuść margarynę, 200 g gorzkiej czekolady i 100 g mlecznej czekolady. Zdejmij z kuchenki. Zmiksuj jajka z cukrem. Dodaj roztopioną czekoladę i wymieszaj na jednolitą masę. Dodaj mąkę, proszek do pieczenia i posiekane orzechy i wymieszaj wszystko dokładnie. Wysmaruj margaryną formę o średnicy 22 cm i wyłóż ją papierem do pieczenia. Wlej masę do formy. Następnie wstaw formę do piekarnika rozgrzanego do temperatury 175° C i piecz przez 30 minut. Gdy ciasto się upiecze, odstaw je do ostygnięcia. Przygotuj polewę zagotowu-jąc mleko ze śmietanką i dodając 90 g gorzkiej i 30 g mlecznej czekolady. Następnie zdejmij garnek z kuchenki i mieszaj, aż czekolada zupełnie się rozpuści. Kiedy ciasto wystygnie, wyjmij je z formy, polej równomiernie polewą i odstaw do zastygnięcia. SKYRNIK, CZYLI SERNIK NA ZIMNO W SŁOICZKU Z WIŚNIAMI Składniki: herbatniki maślane 50 g masa kajmakowa/krówkowa 100 g śmietanka 30 proc. 300 ml cukier puder 4 łyżki cukier waniliowy 2 łyżeczki jogurt typu islandzkiego Skyr naturalny 150 g żelatyna 30 g woda pól szklanki '' 1 .2?y.2)\r: wiśnie mrożone 150 g cukier 2 łyżki mąka ziemniaczana ok. 1 płaska łyżeczka Masę kajmakową włożyć do rondelka, podgrzewać na małym ogniu i mieszać, aż do rozpuszczenia. Około 2 łyżeczki lejącej masy przelać na dno słoiczków (lub do innego naczynia szklanego), a na górę wyłożyć drobno pokruszone herbatniki i delikatnie wcisnąć je w masę. Śmietankę ubić na sztywno z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Następnie dodać jogurt i dokładnie wymieszać wszystko razem mikserem. W garnku zagotować 0,5 szklanki wody i wsypać żelatynę. Dokładnie wymieszać, aż do momentu jej rozpuszczenia. Ciepłą żelatynę wlać powoli do powstałej masy i wymieszać dokładnie mikserem. Tak przygotowaną masę sernikową przelać do słoiczków na wcześniej, przygotowany spód z masy kajmakowej i ciasteczek. Wiśnie włożyć do rondelka, dodać cukier i często mieszać na wolnym ogniu, aż do momentu ich rozmrożenia. Połączyć mąkę ziemniaczaną z 2 łyżkami zimnej wody i przygotować zawiesinę do zagęszczenia. Kolejno dodać ją do wiśni, gdy te zaczną się gotować. Odstawić ron-delek, odczekać aż owoce Dom bez chemii? To możliwe! Jak zrobić zakwas lub jogurt? Dlaczego warto mieć w kuchni cSE* ocet jabłkowy? Z jakiego oleju najlepiej zrobić « naturalne myd- ło dla delikatnej skóry? Czym wyczyścić przypalone garnki lub gąbki do kąpieli? Z tej książki tego się dowiesz. Autorka poradnika „Dom bez chemii” przekonuje, że można i zdecydowanie warto ograniczyć ilość chemii w najbliższym otoczeniu. W książce umieściła ponad 100 sprawdzonych receptur na domowe środki pielęgnacji oraz porady dotyczące przechowywania żywności. Podzielone są na trzy części: dom, uroda, przechowywanie żywności. Być może to raz na zawsze koniec z męczącymi alergiami i niestrawnością czy nadwagą? Wystarczy sięgnąć po wiedzę, którą tak łatwo możemy wykorzystać. Nic tylko czytać! (MIKO) AUTOR: JOANNA TOŁŁOCZKO WYDAWNICTWO REA 2017 Dietetyk radzi: odchudźmy wigilię tlijneprzyrządzi-one mniej ener- my, ile składników i'w jakich proporcjach wykorzystamy. Liczba uszek w tradycyjnym barszczu może być symboliczna. Pszenną mąkę do ciasta na uszka czy pierogi zastąpmy mąką razową, która jest bogatszym źródłem błonnika. Jeżeli zupę grzybową zabielamy, użyjmy do tego chudego mleka lub jogurtu naturalnego. Tradycyjnego karpia możemy „odchudzić”, smażąc go lub piekąc bez tłuszczu lub zamienić na mniej kalorycznego pstrąga czy dorsza. Do potraw dodajmy zioła wspomagające trawienie, na przykład kminek. Trawienie wspomogą także: cynamon, imbir i gałka muszkatołowa - przyprawy do piernika. A po wspólnym świątecznym biesiadowaniu wybierzmy się całą rodziną na długi spacer. NADZIEJA SZUKAŁA. DIETETYK Świąteczne last minute, g Nawet najlepszej pani domu zdarzy się coś przypalić albo przesolić? Jak uratować świąteczne potrawy, kiedy coś się złego wydarzy w kuchni, a goście już siedzą przy stole i czekają na pyszne dania. Oto nasze porady Tekst M. Baranowska-Szczepańska Szczypta soli może się okazać zbyt duża albo dodana dwukrotnie, bo w szaleństwie przygotowań wszystko może się nam pomylić. Jak uratować przesoloną potrawę? Jeżeli przesolimy zupę, to należy włożyć do niej surowego ziemniaka. Nie można go kroić, tylko wystarczy obrać ze skórki i wrzucić do zupy. Następnie trzeba to razem gotować przez około 10 minut. Z kolei do przesolonej potrawy dodać należy pokrojone na kawałki jabłko. I tak samo jak w przypadku zupy gotować z potrawą przez 10 minut. Owoc wchłonie sól, a danie nie powinno nabrać owocowego aromatu. Zamiast jabłka lub ziemniaka można także umieścić w potrawie kawałek kromki chleba. Pieczywo też powinno wciągnąć w siebie nadmiar soli. Przedświąteczny pośpiech w kuchni nie sprzyja gotowaniu. Przez nieuwagę coś n Po wigilijnych rybach w pierwszy i drugi dzień świąt jemy mięsa. Na polskich stołach pojawia się wtedy najczęściej kaczka nadziewana jabłkami oraz pieczeń z grzybowym sosem Pieczona kaczka z kwaśnymi jabłkami i żurawiną SMacMdi___________________________________ 1 kaczka ok.2kg lub więcej. 1 kg kwaśnych jabłek. 100 gżuawiiy suszoną lub mrożonej olej, majeranek, sóL (X5I wytrawnego wina czerwonego lub soku jabłkowego Sposób przygotowania: Kaczkę posolić i natrzeć majerankiem - w środku i na zewnątrz. Jabłka umyć, pokroić na ósemki i usunąć gniazda nasienne. Kaczkę nadziać jabłkami wymieszanymi z żurawiną i zaszyć. Część jabłek pozostawić. Olej rozgrzać w naczyniu do pieczenia. Obsmażyć kaczkę na gazie, by zamknąć pory mięsa. Przykryć i wstawić naczynie do piekarnika rozgrzanego do temperatury ok. 170° C. Piec ok. 40 minut, następnie podlać kaczkę winem lub sokiem jabłkowym (wlać najwyżej 2/3 płynu). Piec kolejne 40 minut, po czym dorzucić resztę jabłek i sprawdzić, czy płyn nie wymaga uzupełnienia. Piec ok. 30 minut - sprawdzić, czy kaczka jest miękka. Jeśli chcemy mieć bardziej rumianą skórkę, naczynie odkryć na ostatnie 10-15 minut pieczenia. 1 kaczka. 1 łyżka majeranku.300g mielonego mięsa (łopatka wieprzowa). 2Q0gwątróbki drobiowej (zmieloną lub drobno posiekaną), 1 średnia cebula (posiekana, zmielona lub starta na tarce). 1 jajko. 1 pęczek natki pietruszki, 1/2 utartej gałki muszkatołowej, sól i pieprz Sposób przygotowania: Kaczkę natrzeć solą, pieprzem i majerankiem (z wierzchu i w środku). Wstawić na noc do lodówki. Wszystkie składniki farszu wymieszać, włożyć do kaczki, a otwory zaszyć lub spiąć wykałaczkami. Tak nadzianą kaczkę włożyć do brytfanny lub naczynia żaroodpornego, wlać 1.5 szklanki wody, przykryć pokrywą. Naczynie z kaczką włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec 2-3 godziny (zazwyczaj tyle godzin, ile ważył ptak), najlepiej sprawdzić widelcem, czy mięso jest miękkie. Powinno być rumiane. Smacznego! Świąteczny pieczony schab ze śliwkami Składniki:__________________________________ kg schabu wieprzowego bez kośd. 15-20 dkg śliwek suszonych bez pestek, do smaku: sóL czosnek granulowariy. pieprz ziołowy. majeranek.2łyżki oleju Sposób przygotowania: Schab kupić z małą warstewką tłuszczu na wierzchu. To sprawi, że mięso nie wyschnie przy pieczeniu. Mięso umyć, osuszyć, a następnie naciąć ostrym nożem ze szpiczastym zakończeniem, wbijając nóż z obu stron w środek. Tak powstanie kieszeń w środku kawałka, w którą należy schować śliwki (suszone lub polskie wędzone). Następnie mięso ze śliwkami natrzeć porządnie solą, czosnkiem, pieprzem ziołowym i majerankiem. Zawinąć w folię spożywczą i odłożyć do lodówki na noc. Potem skropić je olejem i ułożyć na blasze, warstwą z tłuszczykiem do góry. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 st. C. Po 30 min obniżyć temperaturę do 180 st. Podlewać wodą i piec jeszcze przez godzinę. Po wyjęciu z piekarnika odstawić na kwadrans. Potem pokroić w plastry. Jeść na depta lub na zimno. Zrazy wołowe w sosie grzybowym Sktadrikfe___________________________________ 4 plastry wołmyiny. sóL pieprz, boczek, ogórek, cebula, musztarda, chieb razowy. grzyby(mogą być pod-grzybkO.ofiwa. masło.jałowiec, bidon warzywny Sposób przygotowania: Mięso rozbić na cienkie plastry, obsypać solą, pieprzem z obu stron i odstawić. Ogórka pokroić na ćwiartki, boczek w paski, cebulę w pólplasterki. Na plastry wołowiny nałożyć łyżeczkę musztardy i rozsmarować. Następnie na środku ułożyć po kawałku boczku, ogórka, chleba i cebuli. Mięso zwinąć w rulon i obwiązać nitką, aby podczas smażenia nie rozwinęły się. Podgrzać oliwę z łyżką masła i obsmażyć roladki ze wszystkich stron. Wyjąć je z rondla na talerz, a na pozostałym tłuszczu zeszklić cebulę z czosnkiem, dodać grzybki, wszystko podsmażyć przez chwilę. Mięso włożyć do rondla z grzybami, następnie zalać bulionem, dodać jałowiec i kromkę chleba. Zamieszać i przykryć pokrywką. Dusić na wolnym ogniu 15 minut. Zrobić zasmażkę, po 15 minutach dodać zasmażkę do sosu i dusić kilka minut. :y\i ratujemy potrawy! >żemy przesłodzić, przesolić albo dodać zbyt dużo ostrej przyprawy Kilka minut dłużej na kuchence, na patelni czy w piekarniku i... nieszczęście gotowe. Jak uratować przypaloną potrawę? Jeśli przypaliliśmy zupę, to najlepiej jest włożyć do niej połówkę cebuli i gotować przez kilka minut. Potem należy ją wyciągnąć i wyrzucić. Kiedy przypalimy ziemniala, to po pierwsze: wyrzucamy te, które są spalone, a pozostałe gotujmy w garnku ze świeżą wodą. W przypadku spalonego mięsa trzeba odkroić tę część, która nie nadaje się do jedzenia, a pozostały kawałek straci nieprzyjemny posmak, gdy dodamy sporo przypraw i udusimy je w sosie (na przykład grzybowym). Warto pamiętać, że nie wolno mieszać przypalonej potrawy, tylko zebrać z wierzchu to, co jest dobre. Czasami zdarza się także i problem z tym, że dodamy zbyt dużo ostrej przyprawy i danie nie nadaje się do podania. Co wtedy zrobić? Dodać nieco soku z cytryny -dzięki niemu nieprzyjemny smak zostanie nieco zneutralizowany. Ratunkiem może okazać się również nabiał. Do zbyt pikantnego sosu dołożyć można trochę śmietany albo jogurtu naturalnego. To na pewno nie pozbawi dania mocnego smaku, ale z pewnością sprawi, że będzie można je przełknąć. Co zrobić w sytuacji, w której wszystkie dania nam nie wyjdą? Mamy dwa wyjścia. Albo na szybko obdzwonić rodzinę i przyjaciół i wybrać się do nich na kolację, albo wybrać się do restauracji. W pierwszy i drugi dzień świąt w większych miastach większość z nich jest otwarta. Kaczka M. Gessler Tak, jak w każdym domu istnieje oryginalny przepis na bigos, tak i w domach, gdzie je się drób, istnieje najlepszy przepis na kaczkę. Magda Gessler, która przeprowadza w Polsce kuchenne rewolucje, zdradziła swój przepis na idealną kaczkę pieczoną w piekarniku. Składniki: kaczka. Jabłka, sól. pieprz, majeranek Sposób przygotowania: Magda Gessler zaleca namoczenie kaczki w solance - (ok. 2 łyżek soli na litr wody). Zamarynowaną tuszkę wstawiamy do lodówki na na całą noc. Przed pieczeniem nacieramy kaczkę majerankiem i pieprzem. „Wymasowana” i natarta przyprawami kaczka będzie miękka i soczysta. Żeby kaczka była bardziej soczysta, warto napełnić ją farszem z pozbawionych gniazd nasiennych i pokrojonych jabłek - również obficie dopra- wionych majerankiem (po na-faszerowaniu ptaka trzeba zszyć nitką lub metalowymi wykałaczkami). Największa trudność w pieczeniu kaczki polega na tym, by piec ją odpowiednio długo - nie za długo i nie za krótko. Temperaturę musimy dostosować do tego, co dzieje się w piekarniku, często polewać. Pół godziny przed wyjęciem dołóż do brytfanki jeszcze trochę jabłek z majerankiem i posmaruj kaczkę wodą z solą, żeby skórka była bardziej chrupka. Grzyby mogą być wspaniałym nadzieniem, ale także doskonale smakują jako składnik sosów. Można je przygotowywać w śmietanie, ale nie tylko... Indyk faszerowany nadzieniem pieczarkowym Składniki: Delikatna rolada drobiowa z brokułami i aldamerem Składniki: Pyszna karkówka w sosie śmietanowo-borowikowym Składniki na sos:____________________ 1 duża cebula, olej do smażenia. 6 łyżek mąki. 500g borowików. 1 łyżka masła. 500ml bulionu warzywnego,250g śmietany 18%. sól. pieprz Sposób przygotowania Mięso myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym. Oprószamy solą i pieprzem, obtaczamy w mące. Oliwę rozgrzewamy na patelni, mięso podsmażamy z obu stron na złoty kolor. W rondelku na maśle szklimy posiekaną cebulę, dodajemy mięso i zalewamy bulionem. Dusimy na wolnym ogniu przez 45-50 min. Grzyby czyścimy, kroimy na kawałki, dodajemy do mięsa. Całość dusimy jeszcze 10-15 min. Śmietanę mieszamy z wywarem i dodajemy do całości, dokładnie mieszamy i podgrzewamy przez kilka minut. Danie doprawiamy solą i pieprzem. Polędwica wieprzowa w sosie borowikowym Składniki:_____________________________ 500gpoiędwiczki wieprzowej. 1 łyżeczka rozmarynu suszonego, oliwa, pieprz kolorowy ziarnisty do smaku, rozmaryn świeży 1-2 gałązki. Sos borowikowy: cebula Iszt, masło 1 łyżka, borowiki świeże300g. śmietana 30% 2/3 szklanki, zioła prowansalskie do smaku Sposób przygotowania M ięso umyć, osuszyć, natrzeć oliwą i przyprawami. Następnie ułożyć gałązkę świeżego rozmarynu, zawinąć w folię aluminiową i na 2-3 godz. schować do lodówki. Po tym czasie przełożyć do naczynia żaroodpornego i piec w temp.ok. 200 stopni przez 30-35 min. Na maśle zeszklić cebulkę pokrojoną w kostkę. Dodać borowiki, usmażyć z dodatkiem przypraw oraz wlać śmietankę i wymjeszać.Gotową polędwicę pokroić w plastry, polać gotowym sosem. Można jeść z gotowanymi ziemniakami, ale także z frytkami czy ryżem. fifetyzłndyk&200gpieaarel<,1pęczek ratki pietruszki ISOgseramozzarela.sokzcytryny.Ijąjko, bułka tarta, sól pieprz, zioła pruwansałskie. olej rzepakowy, miód. słodka papryka Sposób przygotowania Filet umyć i nadąć pierś, by powstała kieszeń. Polać 2 łyżkami soku z cytryny, natrzeć solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi. Zostawić na 2 godziny. Pieczarki umyć i pokroić w drobną kostkę, posolić, skropić resztą soku z cytryny, podsmażyć na oleju. Natkę pietruszki drobno posiekać. Mozzarellę zetrzeć na tarce. Wystudzone pieczarki wymieszać z serem, jajkiem, bułką tartą, natką pietruszki, doprawić do smaku solą i pieprzem. Farszem nadziać kieszeń w mięsie, spiąć wykałaczkami i związać sznurkiem. Wstawić filet do piekarnika nagrzanego dol80°C. Przygotować polewę: miód, słodką paprykę wymieszać dokladniezłyiżką oleju. Po40 minutach pieczenia filet posmarować polewą. Piec jeszcze przez 10 minut 2 filety z kurczaka, Vi świeżego brokułu. 200gsera ałdamer. 2 łyżki oleju rzepakowego, sól i pieprz do smaku Sposób przygotowania Filety rozbić tłuczkiem i ułożyć ze sobą tak, żeby uzyskać jeden duży płat. Doprawić solą i pieprzem. Brokuły porozdzielać na różyczki i wymieszać z serem utartym na grubych oczkach. Następnie wyłożyć na filety z kurczaka. W miarę ciasno zrolować i położyć łączeniem do dołu na natłuszczonej blaszce. Roladę natłuścić olejem i piec w piekarniku w temp. 200 st. C przez ok. 30 minut. Podawać jako ciepłe danie lub na zimno w plastrach -jako przekąskę. Przepis poleca Robert Muzyczka, szef kuchni Dworu Korona Karkonoszy. Butelkowa zieleń na świątecznym stole To kolor tego sezonu. W połączeniu ze złotem idealnie pasuje do świąt c l g ■§ E 01 Wnętrze. Jak przygotować stół na Wigilię? Idealny obrus na wigilijny stół i lśniące sztućce. Jak o to zadbać w domu? Tekst Agnieszka Jędrzejczak agiczna atmosfera świąt wymaga odpowied niej oprawy. Jednym z najważniejszych elementów Bożego Narodzenia jest wigilijny stół, przy którym podczas uroczystej kolacji gromadzą się rodzina i znajomi. Aby był wizytówką świątecznego wystroju domu, należy starannie go przygotować. Jak sprawić, by prezentował się wyjątkowo? Obrus przygotuj wcześniej Najważniejszym elementem dobrze nakrytego stołu jest obrus. Powinien być skrojony na miarę i zwisać przynajmniej 20 centymetrów z każdej strony blatu. Zadbajmy, aby był czysty i nienagannie wyprasowany. Obrusy powinniśmy prać w pralce osobno, dopasowując temperaturę i liczbę obrotów do rodzaju tkaniny. Białe obrusy z bawełny można prać nawet w 90°C, lniane w 6o°C, zaś jedwabne w temperaturze nie większej niż 30°C. Natomiast te wykonane ze sztucznych tkanin (np. plamoodpome) maksymalnie w 40°C. - Zanim włożymy obrus do pralki, warto złożyć go w kostkę i wirować, ustawiając małą liczbę obrotów. Następnie najlepiej wysuszyć go na odpowiedniej suszarce, wyposażonej w grube druty. Zapobiegną one powstawaniu zagnieceń na tkaninie, tym samym skracając czas prasowania - wyjaśnia Magdalena Jaklewicz, ekspert marki Vileda. Nie zapomnijmy również 0 dokładnym wyprasowaniu obrusa i serwetek. Najlepiej prasować tkaniny, które są jeszcze lekko wilgotne. Wówczas wygładzenie wszystkich zmarszczek będzie proste i szybkie. Można też zwilżyć suchy obrus wodą ze sprysłdwa-cza. Aby nabrał wyjątkowego zapachu, wystarczy do czystej wody dodać kilka kropel perfum. Przywróć blask sztućcom i zastawie Kilka dni przed kolacją wigilijną warto zadbać o zastawę 1 wypolerować srebra. Pociemniałe sztućce oraz naczynia stołowe ze srebra i platerowane można wyczyścić domowym sposobem. PAMIĘTAJ Co na stole wigilijnym oprócz tradycyjnych potraw? W niektórych regionach pod bidy obrus wkłada się sianko, takie jakie miała Najświętsza Rodzina w stajence. Na stole nie może również zabraknąć opłatka do dzielenia się nim tuż przed wieczerzą. Niektórzy gospodarze również dzielą się opłatkiem i częstują siankiem zwierzęta w swoim gospodarstwie. - Wystarczy płaski garnek wyłożyć folią aluminiową (także jego boki), włożyć do niego sztućce i zalać zimną solanką, czyli wodą wymieszaną z dużą ilością soli. Następnie postawić na kuchence i doprowadzić do wrzenia. Gotować ok. 10 minut, po tym czasie zdjąć z płyty grzewczej, a po przestudzeniu wyjąć i wytrzeć sztućce do sucha. Najlepiej wypolerować je delikatnymi ściereczkami na rolce, które, w przeciwieństwie do ręcznika papierowego, nie pozostawią mikrowłó-kien. Z kolei sztućce ze stali szlachetnej można myć w zmywarce. Jednak regularne używanie detergentów często powoduje różnego rodzaju zarysowania -mówi ekspert Viledy. Dlatego, jeśli chcemy, aby sztućce na długo zachowały blask, skorzystajmy z innego sprawdzonego domowego sposobu. Zanurzmy je na kilka minut w szklance z gorącą wodą i octem, a następnie dokładnie wypolerujmy. Bardziej uporczywe plamy usuniemy specjalną ściereczką do armatury napyloną dwutlenkiem tytanu, która zbiera wodę, usuwa osad oraz nie powoduje zaryso-wań. Dekoracje na stole i świąteczny zapach Świątecznego klimatu w domu nie byłoby bez zapachu, który się roznosi po wszystkich pomieszczniach. A ten to nie tylko woń przygotowywanych potraw i palonych świec, ale przede wszystkim żywego drzewka. Óprócz takiego dużego, które przystrajamy bombkami i lampkami, warto ułożyć na stole wigilijnym wieniec ze świerku albo po prostu położyć kilka gałązek. W środek można włożyć kilka świec albo drobne dekoracje i gotowe. ŚWIĘTA. CZYLI CO MOŻNA PODAROWAĆ NASZYM PUPILOM? Większość traktuje psy i koty jak członków rodziny. Obchodzą ich urodziny, celebrują daty, w których zostali ich właścicielami. Istnieją firmy, które robią na zamówienie zwierzęce torty z napisami i smakołykami dla podopiecznych. Nic więc dziwnego, że sklepy oferują także świąteczne prezenty dla zwierząt. Wybór jest ogromny, a drobiazg można kupić już za kilka złotych. Rossmann proponuje kilka pomysłów na prezenty dla zwierzaków. Znalazły się wśród nich kostki czyszczące zęby - stomatologiczne (denta stix, greenes). Łączą one w sobie przyjemność z pożytkiem. Dosyć apetyczne i chętnie zjadane przez zwierzęta, a jednocześnie poprzez rozgryzanie i żucie działają jak szczoteczka czyszcząca zęby. Drugim pomysłem na prezent może być pasta do zębów dla zwierząt (stoma żel, petosan). Specjalne pasty pozwalające na mechaniczne i enzymatyczne oczyszczanie powierzchni zębów z płytki nazębnej. Specjalne zabawki w formie kuli, której środek wypełnia się karmą lub smakołykami dla zwierząt - to po- mysł na obdarowanie psa lub kota. Zwierzak, bawiąc się taką kulą, zabija nudę, a jednocześnie podczas zabawy czeka go nagroda w postaci wypadającego smakołyku. Jest ona polecana szczególnie psom nadpobudliwym, dla rozładowania skumulowanej w nich energii, a także zwierzakom, które długo muszą przebywać same w domu, podczas gdy ich właściciele są w pracy. Puszorek (szelki) zamiast obroży - to kolejny pomysł na prezent. Pies, spacerując i ciągnąc się na obroży, uraża sobie tchawicę i krtań, wywołując często napadowy kaszel. Szelki zakładane na szyję i grzbiet (pod pachę kończyn przednich) pozwalają lepiej rozłożyć siłę szarpiącego się psa. Są one polecane szczególnie psom z wadami tchawicy, problemami z częścią szyjną kręgosłupa i psiakom nadpobudliwym na spacerze. Dają również lepszą kontrolę nad naszym pupilem. Święta to czas nerwowych porządków i przygotowań w domu. Jednocześnie zbliżający się sylwester to szał fajerwerków. Preparat uspokajający D.A.P. w formie atomizera lub wkładu do kontaktu uwalniającego feromony (zwierzęce „hormony szczęścia”) - może pomóc zwierzakowi przetrwać ten trudny czas. (MADA) COŚ DLA PSA LUB KOTA MISKA. Designerskiwyglądiłatwość do utizyrnaniawczystości to największe zalety tej miski. Wkład można zmywać w zmywarce. Oprócz tego posiada silikonowe podkładki, dzięki którym nie ślizga się po podłożu i nie rysuje go. Cena229zł. (MADA) ZABAWKA DLA PSA RENIFER. SZELKI. Szelki Warm Me Upu to Oryginalnie wykonana przeurocza model przeznaczony dla psów i ko- piszcząca zabawka kosztuje 21 zło- tów, które lubią depło i niechętnie tych. Wypustki na piłce masują wychodzą na spacer w mroźne dni dziąsła psa. (MADA) Cena 120 zł. (MADA) TORBA. Duża, wygodna i praktyczna torebka nylonowa zarezerwowana dla psów. Wyposażona jest w długie rączki, które umożliwiają swobodne zawieszenie torby na ramieniu lub jej noszenie w ręku. Na dnie znajduje się brelok umożliwiający przypięde czworonoga Cena 99 zł. (MADA) AUTOPROMOCJA 007990355 Tylko dla Prenumeratorów „Głosu"! Kalendarz na 2018 rok Malarstwo Rafała Olbińskiego* *Aby otrzymać kalendarz z reprodukcjami znanego światowego artysty wystarczy rt zamówić prenumeratę poranną „Głosu” na styczeń 2018 r. Zamówienia prenumeraty porannej przyjmują dostawcy oraz Serwis Prenumeratora „Głosu”, pod numerem telefonu 800 20 35 35 lub 94 347 35 37 (w godzinach 9-12). ’Kalendarz dostępny jest jedynie z prenumeratą pocztową i poranną. ** Oferta prenumeraty porannej dostępna jest w Koszalinie, Kretominie, Boninie, Konikowie, Mścicach, Mielnie, Unieściu, Starych i Nowych Bielicach, Sianowie oraz Białogardzie. . ...... j.!», s * , . t. - i& OV 12 rodzinny reklama Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek. 23-26 grudnia 2017 rodzinny reklama 13 REKLAMA 00i Budowa suchych ścian domów w terenie nadmorskim □□□ Jedną z najważniejszych cech materiału budowlanego, z którego zbudowana jest ściana, jest zdolność do transportowania nadmiaru wilgoci na zewnątrz budynku. Od tego zależy komfort mieszkalny oraz koszty ogrzewania obiektu. Obecnie dostępnych jest na rynku wiele różnych materiałów do budowy domu. Przed podjęciem decyzji jaki materiał wybrać warto rozważyć jaki materiał byłby najlepszy do budowy. Dlaczego tak ważne jest odprowadzanie wilgoci? Sucha i ciepła ściana to pojęcia nierozerwalnie ze sobą związane. To tak jak z ubraniem - gdy zmokniesz, będzie Ci zimno. W suchym ubraniu przy tej samej temperaturze będzie Ci zawsze znacznie cieplej. Po prostu nie musisz wówczas wydatkować większej ilości energii na wysuszenie odzieży, którą masz na sobie. Bardzo podobnie jest z przegrodami w budynku. Jeżeli ściany są suche, koszty ogrzewania budynku są optymalne. Nie ma też niebezpieczeństwa zagrzybienia. Skąd w domu wilgoć? Wilgoć występuje w budynku na co dzień. Pierwsza powstaje już na etapie budowy, szczególnie w okresie wykończeniowym. Wtedy w krótkim czasie wykonuje się prace „mokre”: tynkowanie ścian, układanie wylewki podłogowej, szpachlowanie i malowanie. Ich większość przypada na okres wiosenny lub jesienno-zimowy, kiedy otwieranie okien nie służy wykonawcom ani samej pracy. W tym czasie dziesiątki litrów wody pozostają w murach. Z tego powodu w pierwszym, a czasem i drugim sezonie grzewczym nakłady na ogrzewanie są zwiększone o 40%, a nawet o 100%. Szczególnie niebezpieczna jest również wilgoć, która może zalegać w rzadko przewietrzanych pomieszczeniach. Przykładem mogą być pensjonaty, których użytkowanie po sezonie urlopowym jest bardzo ograniczone. Wówczas po kilku jesiennych deszczowych dniach wilgoć z otoczenia może dostać się do pomieszczeń. Dodatkowo, przy niewielkiej różnicy temperatur pomiędzy powietrzem na zewnątrz a słabo ogrzewanym lub nieogrzewanym wnętrzem, naturalna wentylacja grawitacyjna przestaje funkcjonować w sposób zadowalający. Z czasem, przy dalszym obniżaniu się temperatury w okresie zimowym, następuje wykroplenie wilgoci na szczelnych ścianach i proces ten może spowodować powstawanie zagrzybienia. Innym źródłem wilgoci może być otoczenie budynku, na przykład lokalizacja w wilgotnym terenie nadmorskim lub w sąsiedztwie rzek i jezior. Jak można zaradzić zawilgoceniu ściany? Dzięki zastosowaniu w pełni paroprzepuszczalnego zestawu materiałów ściennych można zaradzić zawilgoceniu ściany. Co oznacza pojęcie paroprzepuszczalności? Paroprzepuszczalność p to wskaźnik określający, jak duże są opory w przechodzeniu pary wodnej przez materiał. I tak w wypadku powietrza tych oporów nie ma, czyli p = 1, dla wełny mineralnej p = 1,1, dla pustaków z keramzytobetonu p = 1,9, dla gazobetonu, ceramiki i silikatu p = 3-20, a dla styropianu p = 20-60. Im niższy współczynnik tym paroprzepuszczalność materiału jest lepsza. Optymalnym rozwiązaniem pozwalającym na szybkie przechodzenie pary wodnej jest więc ściana z pustaka keramzytobetonowego ocieplona wełną mineralną. Oczywiście, trzeba też zastosować możliwie paroprzepuszczalne tynki i powłoki malarskie. Czas wysychania pustaków keramzytobetonowych jest kilkakrotnie krótszy niż innych materiałów konstrukcyjnych do budowy ścian. Ocieplenie budynku ze ścianami z pustaków keramzytobetonowych wełną mineralną jest obecnie najkorzystniejszym rozwiązaniem ograniczającym powstawanie zagrzybienia. Nieco gorszym i nieco tańszym rozwiązaniem jest ocieplanie takich ścian styropianem. Przy takiej technologii warto montować styropian na tzw. placki i kołki. Wówczas przestrzeń pomiędzy styropianem a ścianą pozwoli na niewielką cyrkulację powietrza i osuszanie ściany. Ściany z pustaków keramzytobetonowych w budynkach użytkowanych jedynie w sezonie letnim nie muszą być ocieplane wełną czy styropianem. Przykładowo, gdy ściany zewnętrzne wykonuje się z pustaków o szerokości np. 36,5 cm to pomieszczenia w lecie nie przegrzewają się. Czyli ściany skutecznie izolują od nadmiaru ciepła na zewnątrz i zapewniają wysoki komfort użytkowania. Na terenie nadmorskim powstało wiele domów mieszkalnych, pensjonatów i obiektów użyteczności publicznej z pustaków keramzytobetonowych Lecą® BLOK. Jednym z wiodących producentów wyrobów tego systemu jest firma BETOMEX KOSZALIN. Więcej informacji na www.lecadom.pl Ściana z Pustaków Lecą® BLOK 24 z izolacją z wełny mineralnej PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCYJNO - USŁUGOWE ”BETOMEX” sp. z o.o. 75-738 Koszalin, ul. Strażacka 6, teł.: 94 346 79 31, 509 214 034 betomex@betomex.koszalin.pl wMMiaatt#WmmumtFjł ■' *W#Ar*V* » * * » * * » * * »•* » * • j * » . » « 16 rodzinny rozrywka Głos Dziennik Pomorza Sobota-wtorek, 23-26 grudnia 2017 GWIAZDA Maja Sablewska, celebrytka Moja mama już od paru lat robi zdrową Wigilię. Jak wie, że nie mogę jeść glutenu, to nie ma go na stole. Kf^żówfca panoramiczna Litery z pól ponumerowanych od 1 do 25 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. WAivsoa izam inazo vzsna oi 3iNvzViMZoy KSIĄŻKA NA ZIMĘ Anka. Inne oblicze szczęścia • Nina Mąjewska-Brown Anka jest mężatką z wieloletnim stażem. Pewnie patrząc z boku, można by uznać, że jej związek jest oparty na silnych fundamentach, którymi nic nie może zachwiać. Jednak to szczęście jest tylko pozorne, bo w życiu bywa, że nie ma ideałów. Każde z nich ma swoje wczoraj, dziś i jutro. Ich życie toczy się wokół wypełniania rodzicielskich, małżeńskich i zawodowych obowiązków. Natomiast codzienność wydaje się przesycona nie tak mocno skrywanymi pretensjami, niechcianymi poświęceniami i nie do końca satysfakcjonującymi kompromisami. Czy uda im się odnaleźć ponownie to coś, co sprawiło, że kiedyś postanowili być razem? Nina Mąjewska-Brown, to jedna z tych, w której książkach każda kobieta odnajdzie cząstkę siebie. (MADA) Ty.jaifejs • Jay Asher, Carołyn Mackler Nie byłoby tej całej historii, gdyby nie facet, rzecz jasna. Josh najpierw zepsuł w ich relacjach wszystko (totalnie!), a teraz jeszcze dał Emmie link do tego nieszczęsnego fejsa... Przede wszystkim trzeba wam wiedzieć, że jest rok 1996 i kiedy Emma włącza przeglądarkę, wpisuje adres: facebook.com i się loguje - patrzy w przyszłość. Przegląda swoje aktualne wpisy (i to aktualne jak diabli, bo sięgające aż piętnaście lat do przodu), by sprawdzić, co się zmieniło. Jaki ma status związku? Kto tym razem dzieli z nią życie, no i najważniejsze - czy jest szczęśliwa? Ciekawość sprawia, że Emma igra z losem -eksperymentuje z teraźniejszością, by przyszłość uległa fascynującym przemianom. Co później? „Zaloguj”, „Odśwież”. Nowi partnerzy i nowe dorosłe rozterki. Początkowo to wszystko ją kręci, ale sami rozumiecie - co za dużo... (KS) Krótka historia świata # E.H.Gombrich Krótka historia świata ukazała się po raz pierwszy w 1936 roku, w Wiedniu. Było to dzido napisane w zaledwie sześć tygodni, w obliczu braku możliwości podjęcia pracy po ukończeniu przez autora doktoratu z historii sztuki. Książka, która powstała z myślą o młodszych czytelnikach, okazała się dziełem uniwersalnym, zyskała czytelników na całym świecie i została przetłumaczona na 27 języków. U schyłku życia autor uaktualnił i przeredagował Krótką historię świata i tę właśnie wersję, z przedmową jego wnuczki Leonie Gombridi, od- dajemy do rąk czytelników. W czterdziestu krótkich rozdziałach E. H. Gombrich prowadzi opowieść o historii człowieka, od epoki kamiennej, aż po skonstruowanie bomby atomowej. Z właściwą sobie prostotą i szczerością, pisze o wojnach i podbojach, wielkich dziełach sztuki i procesie przekraczania granic wiedzy. (KS) FOT. SYLWIA DĄBROWA