Głos Pomorza www.gp24.pl Słupsk • Ustka Piątek 25 sierpnia 2017 i mm Ijwm Stary Rynek, stara niewiadoma ......... REGION Są wsie, gdzie dożynkowe wieńce i wykonuje się już ^ ''I- i od kilku pokoleń O ■IHHhHHHI e str. III Magazyn Reporterów SŁUPSK SŁUPSK Festiwal Legend Rocka jest znany nie tylko w kraju, ale też w Europie str. IV-V Magazyn Reporterów SŁUPSK Placówki w Słupsku nadal zbierają dary dla ofiar nawałnic str. 7 słupsk Sprawdziliśmy szlak rowerowy wiodący ze Słupska doŁosina str. II Magazyn Reporterów • Prace na rynku cieszą mieszkańców, którzy nie mają świadomości, że pomysłu na niego nie ma ♦ ■*■>*■»* -4 "w* ' *'ł§ A Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilarecki@gp24.pl Archeolodzy pracują, odkrywając ciekawe pozostałości historycznej zabudowy na centralnym rynku Słupska. Ale za dwa miesiące po tych pracach nie zostanie żaden ślad. Zamiast archeologów pojawią się tam brukarze, którzy przykryją cały plac kostką... polbruku. I ona tam zostanie na jakiś czas. Jak długo? Odpowiedzi na to pytanie nikt nie udzieli. Jak i na inne rodzące się pytania: co po pracach archeologicznych powstanie na rynku? Czy będzie tam fontanna? A co z zielenią? Z rozbrajającą szczerością przyznał to sam prezydent Robert Biedroń, który na niedawnej konferencji prasowej tłumaczył dziennikarzom, że wszystko zależy od odkryć archeologów. Od tego zależy dalsze działanie władz miasta, które planująkonkurs architektoniczny, od którego wyników zależy dalsze postępowanie. Słowem, nadal nic na temat dalszego wyglądu Starego Rynku nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że 800tys. zł, które władze miasta na to zarezerwowały wbudżecie, nie wystarczy nawet na to, by całą powierzchnię pokryć granitową kostką. Czas więc zastanowić się, co chcemy zrobić z rynkiem. Bo § j konkurs architektoniczny już był, koncepcje też i jak widać, nie do końca udane próby w ciągu ostatnich 17 lat zrobienia czegoś ze Starym Rynkiem. • ©® *■ Archeolodzy pracują, choć nie wiadomo, co potem z rynkiem się stanie. Problem polega na tym. że miasto musi znaleźć własne środki na ewentualną zmianę Więcej na# STR. 3 w historycznym centrum miasta lub je pozyskać, tyle że nie ma skąd. Tymczasem rewitalizacja pobliskich ulic i zrobienie bulwarów możliwe są ze środków zewnętrznych 02//tygodnik DRUGASTRONA Głos Słupska Piątek. 25 sierpnia 2017 Od redaktora Anna Czemy-Marecka Moje sny o pięknym Starym Rynku głos słupska ADRES REDAKCJI Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakcja.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Krzysztof Nałęcz krzysztof.nalecz@polskapress.pl REDAKTO PROWADZĄCY Piotr Peichert tel. 59 848-81-00 piotr.peichert@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Słupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 848 8103 . BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Słupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 94 347 35 37 POLSKA PRESS SftypM WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o., O. Koszalin 75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z o.o. ul.Słowiańska 3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński W® - umieszczenie takich dwóch znaków przyArtf kule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci, www.gp24.pl/tresci,www.gs24.pi/tresd, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Aż taki duży procent przyjeżdżających do Słupska turystów przebywa u nas tylko przez kilka godzin. Ci. którzy decydują się zostać w Słupsku na dłużej, stanowią bardzo małą grupę - ledwie trzy procent deklaruje dwu- lub trzydniowy pobyt w grodzie nad Słupią. Trzy procent stanowią także ci przyjezdni, którzy zostają tutaj na tydzień lub dłużej, lecz tak długi pobyt najczęściej jest związany z rodzinnymi lub przyjacielskimi wizytami. Więcej str. VI Magazyn Reporterów Po dwutygodniowej wycieczce krajoznawczej po Polsce marzę o tym, ,żeby Słupsk, jak inne miasta, miał piękny, tętniący życiem Stary Rynek. Niestety, jak przeczytacie na stronach l i 3, moje marzenia się nie spełnią. Tylko mój senny koszmar, czyli polbruk, na tym rynku się pojawi. Jednak podobno turystom ten brak reprezentacyjnego rynku nie przeszkadza. O tym przeczytacie na stronie VI Magazynu Reporterów. Niestety, statystyczny turysta spędza w moim ukochanym mieście zaledwie kilka godzin. Wśród przyjezdnych pewna grupa zjawia się w Słupsku w konkretnym celu -na koncerty organizowane w Dolinie Charlotty. Tegoroczny festiwal gwiazd rocka był udany. O tym na str. IV i V Magazynu Reporterów. • ©® Kalendarium 1599 Wydano drukiem Biblię w tłumaczeniu ks. Jakuba Wujka. 1609 Galileusz zademonstrował wenecjanom swój pierwszy teleskop. 1933 Przedstawiciele Agencji Żydowskiej i Niemieckiej Federacji Syjonistycznej zawarli porozumienie z niemieckim ministrem finansów, na mocy którego naziści zgodzili się nie utrudniać żydowskiej emigracji z III Rzeszy, w zamian za transfer kapitału w postaci niemieckich towarów. W latach 1933-1939 do Niemiec napłynęło ogółem 40 min doi., które umożliwiły ucieczkę 60 tys. Żydów niemieckich. i 1983 #W Stoczni Gdańskiej odbyło się spotkanie wicepremiera Mieczysława Rakowskiego z pracownikami, wśród których był Lech Wałęsa. 1983 #Padł pierwszy klaps na planie serialu,.!^ jak miłość". KOMIKS „STOLP" autorstwa Wojciecha Stefańca (rysunki) i Daniela Odiji (scenariusz) jest nominowany do MISIÓW w kategorii WSTRZĄSNĘŁO. MISIEto nagrody dla najciekawszych produktów, bohaterów i twórców polskiej kultury popularnej. W tej samej kategorii nominowano też film „Wołyń" i sztukę teatralną „Klątwa". Trzymamy kciuki. (OLO) Ireneusz Borkowski Razem z Grzegorzem Kundą w minioną sobotę zawiózł do gminy Parchowo pierwszy ładunek darów dla poszkodowanych przez nawałnicę w nocy z 11 na 12 sierpnia. Deklaruje, że do poszkodowanych pojedzie jeszcze raz, gdy zakończy się zbiórka prowadzona przez parafialny Caritas przy kościele Św. Jacka w Słupsku oraz Ośrodek Wsparcia Usług Społecznych w Słupsku. (MAZ) Jarmark Gryfitów z harcerzami Zdjęcie tygodnia ► Po intensywnych deszczach i burzach, które wciąż przechodzą nad Słupskiem, zalany został wiadukt na ul. Szczecińskiej. Pod wiaduktem utknął samochód osobowy marki Opel Zafira (ŁC) ► „Jarmark Gryfitów po harcersku" z Hufcem ZHP Ziemi Słupskiej (ŁC) " Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 WYDARZENIA tygodnik//03 Nowe władze, stary problem • Od ponad 17 lat władze miasta próbują znaleźć sposób na przywrócenie do życia Starego Rynku • Obecnie do zajęcia się tematem zmusili radni z komisji porządku i planowania przestrzennego nienia Jarosława Boreckiego, dzisiejszego szefa ZIM. Radni przypomnieli 0 historycznym rynku Prezydent Robert Biedroń od początku swoich rządów w Słupsku wyrażał się z niechęcią o pomyśle zagospodarowania Starego Rynku, sprawą priorytetową było dla niego nowe zagospodarowanie placu Zwycięstwa. Ogłoszono przecież konkurs na zagospodarowanie placu Zwycięstwa oraz próbowano zmienić Plan Zagospodarowania Przestrzennego Placu Zwycięstwa. To się jednak nie udało. Tymczasem radni PO twierdzili, że o zmianach na placu Zwycięstwa należy dyskutować, ale po rozwiązaniu prac najpilniejszych, a pilniejszy ich zdaniem jest Stary Rynek. - Niestety, prezydent nie wyrażał zainteresowania tematem rynku - ubolewa Anna Rożek, przewodnicząca komisji rady miejskiej. W 2015 roku podczas komisji radny Paweł Szewczyk złożył wniosek o powołanie zespołu roboczego ds. zagospodarowania Starego Rynku, w którym uczestniczyliby radni. W odpowiedzi prezydent zaproponował wstrzymanie się z powołaniem zespołu do czasu określenia zamierzeń miasta oraz określenia zamierzeń inwestorów prywatnych na tym terenie. Co znamienne, w nowej strategii miasta pojawił się tylko punkt dotyczący zagospodarowania pl. Zwycięstwa 1 tylko dzięki wnioskowi Pawła Szewczyka został umieszczony w strategii Stary Rynek. Dopiero po latach prezydent powołał zespół ds. zagospodarowania Starego Rynku. Bez radnych! Plan zagospodarowania rynku nadal przewiduje tu głównie funkcje handlowo-usługowe. Ale próby budowy kolejnej galerii handlowej są nierealne. - Ten plan trzeba więc zmienić, są nawet ciekawe pomysły na nowy Stary Rynek, ale wiadomo, że musi powstać nowa koncepcja zagospodarowania rynku - powiedział nam jeden z urzędników ratusza. Jak widać, władze miasta chcą teraz coś z rynkiem zrobić. Same jednak nie wiedzą, co. Wiadomo jednak, że wzdłuż bloku na Grodzkiej ma wrócić, z czasem, ku radości mieszkańców, asfalt. Resztę pokaże czas. Pozostaje kibicować, by nowy konkurs nie zakończył się tym, co ten z 2000 r. • ©® Oiydr Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilarecki@gp24.pl Problem ze Starym Rynkiem w Słupsku to problem z wybudowanymi wokół historycznego centrum średniowiecznego miasta blokami i dodanym potem budynkiem kina Milenium, czyli dzisiejszej Biedronki. Te bloki, które powstały zamiast spalonych przez sowietów kamienic, do dzisiaj ograniczają wszelkie możliwości przywrócenia historycznego charakteru placu. A że w praktyce ich mieszkańcy nie różnią się od tych, którzy zamieszkują słupskie osiedla, teren wokół Starego Rynku nie spełnia wymogów rewitalizacyjnych. Nie ma też unijnych środków, które pozwalałyby zainwestować w zmiany. Te szanse stracono za poprzednich władz. Choć pierwszą próbę nadania jakiegoś charakteru rynkowi podjęto już 17 lat temu. Mieliśmy już konkurs architektoniczny W 2000 roku zorganizowano ogólnopolski konkurs architektoniczny na koncepcję programowo-przestrzenną zagospodarowania Starego Rynku w Słupsku. Zorganizowało go Stowarzyszenie Architektów Polskich, a główną nagrodę zdobyła firma Romankiewicz + Heck. Nagrody były wysokie (pierwsza 20 tys. zł), a prac było sporo. Były więc pomysły, co ma powstać na Starym Rynku. Niestety, zakończyło się to wszystko kilka lat później tym, co dzisiaj możemy zaobserwować, czyli pewnymi maskującymi działaniami na blokach. Jak mówią słuszczanie, może to i ładniejsze od tego, co było, ale czy ładne? Niestety, poprzednie władze Słupska nie miały determinacji, by w życie wprowadzić pro-jekty z konkursu. Choć same w rynek ingerowały. Miały nawet rewolucyjny pomysł, by pod zaplanowanym tam deptakiem powstał podziemny parking. Biedronka wszystko zmieniła Problemem były tylko pieniądze. Wtedy już trwała budowa akwaparku, więc wszelkie pieniądze miasta na inwestycje były zarezerwowane dla sztandarowego pomysłu Macieja Kobylińskiego. Gwoli sprawiedliwości poprzedni prezydent ► Zwycięska praca w konkursie na koncepcję programowo-przestrzenną zagospodarowania Starego Rynku. Główną nagrodę zdobyła firma Romankiewicz + Heck. Ale tej wizji z2000 r. nie zrealizowano ►Stary Rynek na fotografii z niemieckich czasów, z okresu międzywojennego. Do dzisiaj został tylko budynek po prawej ż charakterystyczną wieżą zegarową, choć dziś bez zegara budynku kinu Milenium. Stworzona w 2011 roku przez Pracownię Projektową Colosseum spotkał się z właścicielem sieci Biedronka, którego namawiał do inwestycji w ów parking pod Starym Rynkiem. Ale że na tym nie sposób było zarobić, do inwestycji nie doszło. W bu- dynku dawnego kina zaczęła więc działać Biedronka. Sposób jej wyeksponowania wzbudził dyskusję. Jednak powstał pomysł zmian na rynku, by wszystko wkomponować w otoczenie. - Chodzi o remont, a nie zasadniczą przebudowę. Mam ograniczony budżet, ale chcę z poczwarki zrobić motyla. Jeśli koszty będą zbyt duże, do realizacji tego zamierzenia może nie dojść w ogóle - mówił nam wtedy Janusz Gaczyński, biznesmen, właściciel budynku po kinie Milenium. Pomysł właściciela obiektu był taki, aby parter budynku pełnił funkcję handlową, a piętro: kinowo-koncertowo-rekre-acyjną. - Jest szansa stworzenia na Starym Rynku atmosfery starówki, która spowoduje, że ponownie zacznie tam bić serce miasta - przekonywał nas w 2011 roku Mirosław Zwolski, właściciel pracowni architektonicznej Colosseum w Słupsku, który przygotował nową wizualizację rynku. Oczywiście nic z tego nie wyszło. Ale poprzedni prezydent zaczął wtedy na rynku działania. Od liczenia dziur do odkrycia bruku Ulica Grodzka, wtedy asfaltowa, sypnęła się całkowicie i gdy jednego dnia w 2011 roku policzyliśmy na niej 66 dziur, a kolejni kierowcy niszczyli tam opony i zawieszenia, pojawił się plan. Podczas sesji rady miejskiej będąca wtedy radną Krystyna Danilecka-Wojewódzka zaproponowała, aby zedrzeć asfalt z ulic w śródmieściu i odkryć zabytkową kostkę granitową, która podkreślałaby charakter tej części miasta. Urzędnicy oponowali, bo hałas, ale władza zdecydowała się na odsłonięcie bruku. Zakazano ruchu pojazdów innych niż autobusy wzdłuż bloku, by następnie, pod wpływem niezadowolonych kierowców, wrócić do starej organizacji ruchu. Teraz niezadowoleni byli mieszkańcy bloków, bo... hałas. Zarząd Infrastruktury Miejskiej szukał pomysłu na brukową ulicę Grodzką. Zorganizowano konsultacje społeczne. Mieszkańcy angażowali się z różnym skutkiem, a drogowcy analizowali różne rozwiązania. Wprowadzono więc kolejne doraźne zmiany z podwyższeniami, ale to już w 2013 roku. Co ciekawe, pod brukiem zabezpieczono też odkopane podczas robót fundamenty domu rodzinnego Heinricha von Stephana, układając między nimi a brukiem ochronną warstwę geowłókniny. Wtedy zapewniano, że gdy zacznie być realizowany projekt odsłaniania zarysów fundamentów budynku, w którym urodził się genialny słupszczanin, wystarczy tylko zdjąć kostki. Takie były zapew- GŁOS NA LATO SŁUPSK Co: Garden party u Karola Gdzie: park im. Jerzego Waldorffa • Kiedy: niedziela, 27 sierpnia USTKA Co: akcja „Hatefree" Gdzie: promenada Kiedy: piątek, 25 sierpnia SŁUPSK s Co: Jarmark Gryfitów Gdzie: teren przy zamku Kiedy: niedziela SŁUPSK Co: Zlot Czarownic ® Gdzie: Baszta Czarownic Kiedy: sobota, 26 sierpnia ŁEBA ! Co: festiwal latawców * Gdzie, plaża wschodnia Kiedy: piątek-niedziela, 25-27 sierpnia Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 BYTÓW Co: dożynki gminne • Gdzie: plac przed kościołem pw. św, Filipa Neri i Kiedy: niedziela, 3 września Informator Ustka Słupsk Multikino ANNABELLŁ NARODZINYaA(20,Napisy) -pt,czw. 13.05,15.30,17.55,20.20; BARRYSEAL KRÓLPRZEMYTU (2D,Napisy) - pt.-czw. 12.30, 15.05,17.40,20.15; B00YGUARDZAW0D0W1EC (2D,Napisy)-pt.-czw. 12.20,14.55,17.30,20.05, DUNKIERKA® Napisy) - pt. 10,19.05,2130, sb. 20.25. nd. 19.05,21.30, pn.-czw. 20.10, śr. 19.05, FATIMA. OSTATNIATAJEMNICA (2D, Lektor) - pt. 10.30, nd. 13.20, wt. 10, czw. 11.20; Festiwal NBSM: Zaplątani -sb.-nd. 10,12; MROCZNA WIEŻA (2D, Napisy) - pt. 20.10, sb. pn., wt., czw. 19.05,21.15, nd. 20.25, śr. 21.30, VALERIANI MIASTO TYSIĄCA PLANET (2D,Dubbing) - pt.-czw. 10.10,17.35, (2D,Napisy) - pt.-czw. 20.30; GANG WIEWIĆRA2(2D,Dubbing) -pt., pn., wt., śr., czw. 11.30,13.40,15.50,18, sb. 10,1355,16.05,18.15; nd. 10.20,1355,16.05,18.15; GRU. DRUIMINI0NK1 (2D,Dubbing) - pt. 12.40, 1450,17, sb.-czw. 1030,12.40,14.50,17; KAPITAN MAJTAS: PIERWSZY WIELKI RLM (2D,Dubbing) sb.. pn„ wt., śr. 10.20; MAŁA WIELKASTOPA (2D,Dubbing) - pt., nd., pn., śr., czw. 10; MOJE WA-KAGEZ RUDYM (2D, Dubbing) - pt., sb., pn., wt., śr. 11,13.20,1530, nd.11,15.30, czw10.15,13.20,15.30. Ustka Deffin Gangwiewióra22D, pt., godz. 11,12.45, sb. godz. 11,16.15, nd. godz. 11,12.45; Valerian i miasto tysiaca planet 2Ddubbirtg, pt.,nd„ godz. 14.30, sb. godz. 13.45; Mamuśki mają wychodne, pt. godz. 17, sb. godz. 21.30, nd. godz. 18.45; Dunkierka, pt. godz. 18.45, sb. godz. 18; Mroczna wieża, pt. godz. 20.45, sb. godz. 19.45, nd. godz. 17. Lębork Fregata Gangwiewióra, pt.-niedz., godz. 16,18; Annabelle: Narodziny zła. pt. -nd„ godz. 20. DYŻURY APTEK Słupsk Mala Wielka Stupa, pt., nd.. godz. 16, sob., godz. 13; Podwdjnykochanek.pt., godz. 18, sob.,nd., godz. 20; Agentka specjalnej troski. pt.,godz. 20.15, sb., godz. 15, nd., godz. 18; Nabucco (retransmisja opayzMETwNowym Yorku), sb., godz. 17. Ratuszowa, ul. Tuwima 4, tel. 59 84249 57 pt. - Remedium, ul. Kardynała Wyszyńskiegolb, tel. 59 81469 69, sob. - Ustecka, u. Żeromskiego 5, tel. 59 8149817, niedz. - Apteka z Pasją, ul. Polna 2,tel. 732806 600. Bytów pt.-niedz. - Centrum Zdrowia, ul. ks. Bernarda Sychty 3, tel. 59 822 6645 Miastko pt.-niedz. - Rodzinna, ul. Wybickiego 30, tel. 59 8578725 Człuchów pt.-Rodzinna, ul. Diugosza5, tel. 59 8343142, sob.-niedz. - Centrum Zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel. 59 8343142 Lębork pt. - Szlachetne Zdrowie, ul. Legionów Polskich 19, tel. 726 252 515, sob. - Dbam o Zdrowie, al. Wolności 40, tel. 5986283 00; niedz. - Mira-culum, ul. Grunwaldzka 18, tel. 59 862 24 77. Łeba Słowińska, ul. Kościuszki 70 a, tel. 59 86613 65 Wicko Pod Agawą, tel. 598611114 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP118 000; 2219436; PKS5984242 56:598437110; MZK59 8489306,Bytów: PKS59 822 22 38; Człuchów: PKS598342213; Miastko: PKS 59 857 2149. WAŻNE Słupsk: Policja 997; ul. Reymonta, tel. 59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Miejska 986; 59 843 3217; Straż Gminna59 84859 97; Urząd Celny - 587740830; Straż Pożarna 998; Pogotowie Energetyczne 991; Pogotowie Gazownicze992; Pogotowie Ciepłownicze 993; Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne994; Straż Miejska alarm986: Ustka - 59 8146761, 697696498; Bytów-59 822 25 69 USŁUGI POGRZEBOWE Kalla, ul. Armii Krajową 15, tel.598428196,601 928600-całodobowo.Pelnaoferta pogrzebowa. Zieleń,tel. (24h/dobę) telefon502525005Iub59 8411315, ul. Kaszubska3 A. Winda i baldachim przy grobie; Hades, ul. Kopernika15, całodobowo: tel.598429891,601663796. Winda i baldachim pizy grobie. Hemies,ul. Obrońców Wybrzeża!, (calodobowo),tel.598428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie. 007645798 PROMOCJA GOTÓWKA "skŚdZ 1S& OD RĘKI "4 MASZ SAMOCHÓD, MASZ FIRMĘ, JESTEŚ ROLNIKIEM DOSTANIESZ U NAS GOTOWKĘ EMERYCI, RENCIŚCI MILE WIDZIANI • skupujemy złoto, srebro i monety • masz nieruchomość - masz gotówkę • GOTÓWKA ZA WEKSEL C.H.Wokulski, lok.1, ul. Kołłataja 1, Słupsk tel. 572 400 200 otwarte pn.-pt. 10-18 Szukasz pracy? Dożynki i obchody leśnictwa Itowiatbytowski W najbliższym czasie w powiecie bytowskim odbędzie się bardzo dużo imprez. Rozpoczynają się również dożynki poszczególnych gmin. Andrzej Gurba, Sylwia Lis andrzej.gurba@polskapress.pl 130-lecie Nadleśnictwa Dretyń W sobotę (26 sierpnia) zaplanowano uroczyste obchody 130--lecia Nadleśnictwa Dretyń. Początek o godz. 14 (park w Dretyniu). W programie: promocja gospodarki leśnej, pokazy prac leśnych, wystawy łowieckie, konkursy dla dzieci i dorosłych, pokazy sokolników, degustacja potraw, pokaz akcji gaśniczej, zabawa taneczna. Turniej piłki plażowej wWołczyMałej W sobotę (26 sierpnia) zapraszamy do Wołczy Małej na otwarty turniej piłki plażowej 0 puchar burmistrza Miastka oraz firmy Drew Trans. Zapisy w godz. 9-10. Początek turnieju o godz. 10. Festyn rodzinny w Lubnie na zakończenie lata Sołtys oraz Rada Sołecka Lubna zapraszają 26 sierpnia na festyn rodzinny pod hasłem „Zakończenie lata" (plac Kaszubski). W programie: gry i zabawy dla dzieci, konkursy, pokaz baniek mydlanych, zabawa taneczna pod gwiazdami (godz. 20). Początek imprezy o godz. 17. Dożynki w Rokitach Urząd Gminy Czarna Dąbrówka, Gminne Centrum Kultury 1 Biblioteka w Czarnej Dąbrów- ► W niedzielę. 3 września, na placu przy kościele św. Filipa Neri w Bytowie odbędą się Dożynki Gminy Bytów. W tym roku współorganizatorem dożynek jest Rada Sołecka sołectwa Rzepnica ce oraz Sołectwo Rokity zapraszają na Dożynki Gminy Czarna Dąbrówka 2017, które rozpoczną się 27 sierpnia od uroczystej mszy świętej w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Rokitach o godzinie 13-30. Gwiazdą dożynek będzie zespół disco polo Fajters. Narodowe Czytanie 2 września odbędzie się kolejna edycja Narodowego Czytania. Tradycyjnie, jak co roku, organizatorami lokalnego wydania ogólnopolskiej akcji będą bibliotekarze Biblioteki Miejskiej w Bytowie. Bytowska edycja czytania „Wesela" odbędzie się na dziedzińcu XIV-wiecznego zamku krzyżackiego w Bytowie, który na tę okazję zostanie specjalnie zaaranżowany. Czas spędzony z bohaterami „Wesela" będzie okazją do inspirującej refleksji i przypomnienia treści ważnych dla naszej historii i kultury. Będzie to także oka-zja do odpoczynku w miłej, literackiej atmosferze. W progra- mie: czytanie fragmentów „Wesela" w wiejskiej scenerii, ozdabianie przyniesionych egzemplarzy książki pamiątkową pieczęcią, swojski poczęstunek i wiele innych atrakcji. Dożynki gminy Bytów W niedzielę, 3 września, na placu przy kościele św. Filipa Neri w Bytowie odbędą się Dożynki Gminy Bytów. W tym roku współorganizatorem dożynek jest Rada Sołecka sołectwa Rzepnica. W programie m.in.: występy artystyczne, konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy, konkursy dla sołectw, strefa dla dzieci z urządzeniami dmuchanymi i stoiska handlowe. Wszyscy zainteresowani, którzy chcą zaprezentować swoje stoisko, proszeni są o kontakt z Wydziałem Spraw Rolnych i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Bytowie pod numerem telefonu 59 822 89 25 lub poprzez adres: l.celep@bytow.com.pl. Muzyka na zamku Pierwszy koncert odbędzie się już 5 września o godz. 17. Koncerty z cyklu „Muzyka na Zamku" trwają w Bytowie już od 30 lat. W mieście, a dokładnie w sali portretowej bytowskiego zamku, organizatorzy goszczą wielu wokalistów i solistów z Akademii Muzycznej w Gdańsku. Każdy koncert prowadzi Andrzej Zawilski. Współpraca z gdańską placówką przez cały czas świetnie się układa, czego dowodem jest widownia bytowska, i nie tylko, obecna na wielu koncertach. Cykl „Muzyka na Zamku" kończy się w maju. Konkurs sygnałów na zamku Stowarzyszenie Przyjaciół Muzyki i Kultury Łowieckiej 9 września organizuje XIX Pomorski Konkurs Sygnałów i Muzyki Myśliwskiej na Zamku w Bytowie im. Kazimierza Żywickiego. • ©® Dożynki wojewódzkie w Dzierzgoniu Powiat bytowski Sylwia Lis sylwia.lis@polskapress.pl Tegoroczne dożynki województwa pomorskiego odbędą się w niedzielę, 10 września, na placu sportowo-rekreacyjnym przy Gminnym Centrum Kulturalno-Bibliotecznym w Starym Dzierzgoniu (powiat sztumski). Zostaną zorganizowane przez gminę Stary Dzierzgoń przy udziale diecezji elbląskiej. Ceremonię rozpocznie dziękczynna msza święta ► Tegoroczne dożynki województwa pomorskiego odbędą się w niedzielę. 10 września, w Starym Dzierzgoniu (powiat sztumski) o godzinie 13 w intencji rolników w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego w Starym Dzierzgoniu. Tutaj odbędzie się także uroczysty ceremoniał dożynkowy. W programie dożynek jednym z głównych punktów jest tradycyjnie Wojewódzki Konkurs na Wieniec Dożynkowy. Do konkursu można zgłaszać wieńce wykonane przez mieszkańców województwa pomorskiego. Zgłoszenia wieńców do konkursu mogą dokonywać osoby fizyczne, koła gospodyń wiejskich, sołectwa oraz gminy.# 408936 Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 GŁOS NA LATO tygodnik//05 Słupsk 1014 hPa. rz. Słupia łt Lębork ii9°n 21° j. Lubowidz 1013 hPa. łt Bytów & 119' 1012 hPa. 21° j. Wdzydze łt Ustka vJL» & 17° KI 17° Bałtyk 1015 hPa. łt Rowy & 17° ttl 17° Bałtyk 1015 hPa. łt Łeba & h 7° kes 18° Bałtyk 1015 hPa. Tydzień dla melomanów • Już można kupować bilety na 51. Festiwal Pianistyki Polskiej, który trwać będzie od soboty, 9 września, do piątku, 15 września Słupsk Anna Czemy-Marecka ianna.marecka@polskapress.pl - Jednym z akcentów programowych tegorocznego FPP są rocznice kompozytorskie: 190--lecie śmierci Beethovena, 220--lecie urodzin Schuberta, 120--lecie śmierci Brahmsa, 80-le-cie śmierci Ravela, Gershwina i Karola Szymanowskiego, 180--lecie urodzin Józefa Wieniawskiego i 110. rocznica urodzin Romana Palestra - zapowiada Jan Popis, dyrektor programowy FPP. Tegoroczny FPP zainauguruje koncert w filharmonii, początek o godz. 19. Usłyszymy IV Koncert fortepianowy G-dur op. 58 Ludwiga van Beethove- na (190-lecie śmierci kompozytora), Koncert fortepianowy g-moll op. 20 Józefa Wieniawskiego (180-lecie ur. kompozytora) oraz Rhapsody in Blue Georga Gershwina (80-lecie śmierci kompozytora). Utwory te zagrają wybitni artyści Lidia Grychtołówna (l), Michał Szymanowski (2) i Piotr Banasik (3). Pianistom towarzyszyć będzie Orkiestra Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica w Słupsku pod batutą jej dyrektora Bohdana Jarmołowicza. Na finał festiwalu (także w filharmonii, godz. 19) usłyszymy tradycyjnie występy solowe laureatów Estrady Młodych, a poza tym, w części drugiej, Koncert na 2 fortepiany i orkiestrę Macieja Małeckiego oraz IV Symfonię koncertującą na fortepian i orkiestrę op. 60 ► Bilety i karnety na koncerty FPP można już kupować w kasie filharmonii w godz. 9-17 Karola Szymanowskiego. Zagrają: Lutosławski Piano Duo: Emilia Sitarz i Bartłomiej Wąsik (1) i Paweł Kowalski fortepian (2). Pawłowi Kowalskiemu ponownie towarzyszyć będzie słupska orkiestra pod dyrekcją Bohdana Jarmołowicza. Także w festiwalowym tygodniu czeka nas wiele fascynujących koncertów. Cały program zamieścimy w piątek za tydzień. Już można kupować bilety i karnety. Na koncerty w sali filharmonii kosztują: karnet 150 zł, bilety na inaugurację, zakończenie i koncert jazzowy po 30 zł, na pozostałe koncerty: bilety normalne 20 zł, ulgowe 10 zł (młodzież i seniorzy). Na recitale w Sali Rycerskiej w Zamku Książąt Pomorskich: bilety normalne 10 zł, ulgowe 5 zł. • ©® Kończą się sezonowe cykle i imprezy. Ostatnia szansa na chwilę rozrywki Rozrywka Ostatni weekend lata to czas wygasania sezonowych imprez i koncertowych cykli. Jest jeszcze okazja, żeby się trochę rozerwać. Marcin Wójcik redakcja@gp24.pl Orkiestra zagra u Karola W niedzielę, 27 sierpnia, o godz.12 odbędzie się kolejny koncert z cyklu „Garden party u Karola". W wykonaniu orkiestry słupskiej filharmonii usłyszymy popularne utwory muzyki pop w wersji symfonicznej oraz tematy z muzyki filmowej w aranżacji szefa orkiestry Bohdana Jarmołowicza. Program koncertu powinien podobać się zarówno młodszym, jak i starszym miłośnikom muzyki. Solistkami koncertu będą wokalistki: Aleksandra Cybula, Katarzyna Dacków i Katarzyna Wołoszyn. Koncert odbędzie się tradycyjnie w parku im. Jerzego Waldorffa. W razie niepogody zostanie przeniesiony do sali filharmonii. Kampania przeciw mowie nienawiści Do piątku w Ustce trwa akcja „Hate free" w ramach kampanii przeciwko mowie nienawiś- ci. Organizująca wydarzenie Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej zaprasza wszystkich mieszkańców Ustki do składania dobrych życzeń swoim bliskim i znajomym, a także mieszkańcom całego świata. - W tym roku po raz drugi do akcji przeciwko mowie nienawiści wkroczy kamera, którą nagramy państwa wypowiedzi - informuje Joanna Żuraw z Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej w Ustce. - Zebrany materiał filmowy posłuży nam do stworzenia krótkiego filmu, który będzie pokazywany w różnych miejscach naszego miasta, np. na wybranych blokach osiedli, na budynkach w centrum miasta, na Baszcie Czarownic w Słupsku. Akcja odbywać się będzie na promenadzie nadmorskiej w Ustce do piątku, 25 sierpnia, w godz. 12-15. Jarmark z czworonożnymi przyjaciółmi W niedzielę o godz. 11 gospodarzem Jarmarku Gryfitów pod hasłem „Nasi czworonożni przyjaciele" będzie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział Słupsk. W programie m.in. prezentacja działalności towarzystwa. Będzie można dowiedzieć się, jak pomóc potrzebującym zwierzętom i jak stworzyć dla nich adopcyjny dom. Ponadto swoje towary zaprezentują lokalni kolekcjonerzy, twórcy ludowi i rękodzielnicy. Wstęp wolny. Czarowanie przed Basztą Czarnie - Czy czarownice są wśród nas? Jeżeli przyjąć, że czarownicami stawały się przed wiekami kobiety mądre, doświadczone, niezależne, odważne i takie, które żyły tak, jak chciały, to niewątpliwie i dziś jest ich sporo - twierdzą organizatorzy najbliższego słupskiego sabatu czarownic z fundacji Indygo. Słupski Zlot Czarownic w najbliższą sobotę, 26 sierpnia, odbędzie się w najbardziej magicznym miejscu Słupska -przy Baszcie Czarownic, gdzie lata temu więziono kobiety posądzane o czary, czyli przedsiębiorcze i zaradne. Jak podkreślają organizatorzy: - Ideą zorganizowania kolejnego Słupskiego Zlotu Czarownic jest stworzenie atrakcyjnej przestrzeni dyskusyjnej i rozrywkowej dla wszystkich wyjątkowych mieszkanek naszego miasta i mężczyzn wspierających słupskie kobiety. Bardzo dużą wagę organizatorzy przywiązują do wyjątkowego zaaranżowania miejsca sabatu czarownic. Szczególnie do oprawy artystycznej, której treść ma być interesująca i ma- giczna. - Uczestnicy będą mogli wziąć udział w pleceniu wianków, będzie stoisko wróżbiarskie, konkurs na najlepsze przebranie, malowanie twarzy przez profesjonalną wizażystkę, palenie ziół czy warzenie w kociołku magicznych mikstur - zapowiadają. Ważnym elementem będzie krąg dyskusyjny wokół ogniska, połączony z paleniem na stosie spisanych na kartce negatywnych spostrzeżeń na temat ota-czającej nas przestrzeni. Animatorzy będą zachęcać również do wspólnego tańca wokół ogniska. Wszystkim uczestnikom zlotu będą rozdawane zaczarowane jabłka, a bajarz będzie zabawiał zebraną publiczność opowieściami nawiązującymi do klimatu imprezy. Będą również organizowane zabawy dla dzieci, które przyjdą z rodzicami. Punktem kulminacyjnym imprezy będzie sesja zdjęciowa czarownic z proszkami holi oraz widowisko plenerowe Żywioły i fire show. Impreza odbędzie się w sobotę, 26 sierpnia, pod Basztą Czarownic. Początek o godzinie 18. Festiwal latawców nad morzem W piątek na plaży w Łebie już po raz siódmy rozpocznie się trzydniowy Międzynarodowy Festiwal Latawców. Na festiwal przyjeżdżają pasjonaci z całej Polski, a także Europy, prezen-tujący barwne konstrukcje 0 przeróżnych wzorach i gabarytach. Latawce ozdobią niebo za dnia i w nocy. Tradycyjnie już widowiskowe pokazy nocne odbędą się przy dźwiękach muzyki. Dla najmłodszych zaplanowano warsztaty z budowy latawców oraz wiele innych atrakcji. Festiwal rozpocznie się w piątek, 25 sierpnia, pokazami 1 warsztatami na plaży wschodniej wgodz. 9.30-15.30.0 godz. 18 uczestnicy przemaszerują aleją Prezydentów. W sobotę pokazy i warsztaty odbędą się też w godz. 9.30-15 na plaży, a potem, po godz. 19.30, przy wejściu na plaży od hotelu Neptun będzie można podziwiać nocne loty latawców ze spektaklem światło - dźwięk. Taneczne urodziny w Duo Cafe Trzydniową fetę z okazji drugich urodzin słupskiej klubokawiarni Duo Cafe zakończy impreza taneczna. Dla spragnionych tanecznej zabawy przygotowano bogaty wachlarz najnowszych hitów dance i evergreenów. Imprezę poprowadzi DJ Oskar. Oprócz tego or- ganizatorzy przewidzieli dla swoich gości transmisję walki Mayweather vs. McGregor. Na sali będzie można obejrzeć ją z dźwiękiem, zaś w ogródku - bez. Ponadto na zewnątrz będzie czynny grill, z którego będzie można zjeść kiełbaskę, karkówkę i wiele innych smakołyków. Impreza rozpocznie się 0 godz. 21. Wejściówki po 5 zł. Piosenkowo w Dom Ówce W sobotę, 26 sierpnia, w klubie DomÓwka przy ul. Tuwima odbędzie się koncert „Co nam w duszy gra". Agnieszka Sie-pietowska i Krzysztof Plebanek zaprezentują publiczności bogaty recital, złożony z utworów autorstwa ich ulubionych wykonawców, czyli m.in. Agnieszki Osieckiej, Wojciecha Młynarskiego, Jeremiego Przybory, Michaela Jacksona i Anny Jantar. Muzycy zaaranżowali je według własnego pomysłu, ale bez wątpienia nie odebrali im wyjątkowego charakteru. Agnieszka Siepietowska 1 Krzystof Plebanek mają bogate doświadczenie sceniczne i udzielają się także jako nauczyciele muzyki. Są związani z zespołami Chillisax i Shakin' Daddies. Impreza rozpocznie się o godz. 21. Wejściówki: 8 i 10 złotych. • ©® ŻYCZENIA Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 * W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Karolina Małgorzata Fracka i Marcin Troiński. ► W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek mdfZenSKI ZaWafll lylOrllKci IVIdiXd ^WIuCiSKa i Józef Jan Szymczyk. ► W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek |łł_Li_|Ł_|.j -i—--—-!,- HAmła \A/AiriUnuicl/a 11laiZ6ll5KI ZuWmiII IVIdfgUr2uld L/OlOlo WUJCmUWbKu i Łukasz Marian Wiliński. ►W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Anna Krystyna Różańska i Piotr Cieszyński. ze Słupska. córka Weroniki i Mateusza, ur. 25.07.3670 g. 58 cm // ► Szymon Karolewski z Dochowa, syn Patrycji i Artura, ur. 25.07,3970 g. 57 cm urodzony w Ustce, syn Natalii i Krzysztofa, ur. 24.07 ►Aniela Magdalena Bińczycka z Bobrownik, _jt; ki...:., córka Magdaleny i Marcina, 3730 g. 55 cm > Igor Żytowiecki ze Słupska, syn Edyty i Kamila, ur. 25.07. 3210 g. 54 cm Kornelia Klimska ze Słupska, córka Pauliny i Michała, ur. 25.07, 3750 g, 55 cm p- Kornel Gardziejewski z Dębnicy Kaszubskiej, syn Moniki i Tomasza, ur. 13.07.3750 g. 60 cm Marcelina Olszewska ze Słupska. córka Aleksandry i Jacka, ur. 25.07.2950 g. 51 cm •Treść życzeń ► W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Joanna Bożena Milińska i Paweł Artur Bartnicki. ►W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Anita Monika Żybińska i Paweł Józef Nowicki. Złóż leczenia ♦Twoi bliscy obchodzą święto? Zrób im prezent i złóż życzenia w „Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19,76-200Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres: daniel.klusek@gp24.pl •Imię i nazwisko nadawcy podpis Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb .Głosu Pomorza" zgodnie z ust. z dn. 29.08.1997r. o ochronie danych osobowych. Dz.U. nr 133 poz. 883. Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 AKCJA/REDAKCJA tygodnik//07 Pomoc dotarła do Parchowa • Placówki, które w Słupsku zbierały dary dla ofiar nawałnic, robią to nadal. Przyjmują rozmaite rzeczy, ale najbardziej potrzeba środków chemicznych i różnych materiałów budowlanych Słupsk Zbigniew Marecki Zbigniew. marecki@gp24l.pi Pierwszy ładunek darów prywatnym samochodem dostawczym słupszczanie Grzegorz Kunda i Ireneusz Borkowski zawieźli za swoje pieniądze do gminy Parchowo w minioną sobotę. -To była trudna wyprawa, bo jechaliśmy przez teren, który wyglądał dość wstrząsająco. Większość naszych darów zostawiliśmy w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Parchowie, a resztę zawieźliśmy do poszkodowanej rodziny we wsi Skierawy. Tam zostawiliśmy łóżka. Trafiły do ludzi, którym nawałnica zerwała dach, a deszcz zalał wyposażenie mieszkania -opowiada Ireneusz Borkowski. Akcja pomocowa trwa dalej. Zainteresowani pomocą mogą nadal przynosić swoje dary do siedziby Caritasu przy parafii św. Jacka w Słupsku (ul. Niedziałkowskiego) oraz do Ośrodka Wsparcia Usług Społecznych, który działa całodobowo w budynku pooświa-towym przy ul. Bolesława Krzywoustego (dawna siedziba VLO). - Niedawno otrzymaliśmy prawie dwie tony wyselekcjonowanej odzieży od jednego z hurtowników secondhandów. Dlatego odzież jest mniej potrzebna, ale zbieramy inne rzeczy, na które oczekują poszkodowani. Chodzi o pościel, środki chemiczne, różne materiały budowlane oraz narzędzia służące do sprzątania terenu, czyli piły, łańcuchy i paliwo do pił. Przydać się mogą również szczotki, grabie i worki - wylicza Beata Kątnik, szefowa Ośrodka Wsparcia Usług Społecznych. Zainteresowani mogą się także skontaktować z ośrodkiem pod numerem komórki 797773 293, gdyż istnieje moż- ► W minioną sobotę Ireneusz Borkowski oraz Grzegorz Kunda zawieźli dary słupszczan i mieszkańców powiatu słupskiego dla poszkodowanych przez nawałnicę w gminie Parchowo liwość odbioru daru z miejsca zamieszkania. - Teraz przygotowujemy się do jeszcze większego transportu, do którego chcemy wykorzystać prywatną ciężarówkę - zapowiada Beata Kątnik. Z kolei Ewa Kosiedowska z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Słupsku pomaga w akcji pomocowej we wsi Leśno w gminie Brusy. - Działający tu sztab kryzysowy pomaga mieszkańcom kilku wsi: Leśno, Orlik, Lubnik i Czapiewice. Tutaj też sytuacja jest trudna, więc liczymy na wsparcie od słupszczan - mówi Ewa Kosiedowska. Zainteresowani pomocą tym wsiom mogą to zrobić poprzez kontakt z Ewą Kosie-dowską (tel. 733 639 580), Stanisławem Miszewskim, sołtysem Leśna (886 035 907) albo słupskim SCOPiES (szklany budynek przy ul. Niedziałkowskiego), gdzie można przynosić dary z dopiskiem „Brusy". • ©® Specjalna oferta dla Czytelników „Głosu" WiBM j x prenumerata teron-. Tylko dzu atatóeotym.ie Dostępna na całym obszarze wydawniczym „Głosu »9 Dziennikarz Tomasz Piątek ^^pSenia. ■SUS"" (strony 2-il czyii rośliny w JJ^J^getarian- W kraju przybywa [strona i*"*5! Zamówienia prenumeraty pocztowej w cenie 39 zł za cały miesiąc przyjmują listonosze i wszystkie placówki Poczty Polskiej do poniedziałku, do środy, 20 września. O szczegóły oferty pytaj w Serwisie Prenumeratora „Głosu" pod bezpłatnym numerem 800 20 35 35 lub 94 347 35 37 (od poniedziałku do piątku w godzinach 9-12). z „iąw Poncie wspanwe ^atk,«a prenumerato™ . Ekstra Magazyn . Głos ma Historia H t. w,.". . i mmt \ LOTOS 08//tygodnik SPORT Zwycięstwo przed ligą Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 Jubileusz trenera Sparty ► Gracze Victorii Słupsk dobrze spisywali się w meczach sparingowych. Wygrali cztery spotkania, jedno zremisowali, a jedno przegrali Piłka nożna Piłka nożna W ostatnim meczu sparingowym przed rozpoczęciem rozgrywek w klasie B.Vktoria Słupsk pokonała w Nożynie tamtejszy WKS 6:2 (2:1). Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@gp24.pl Teraz przed piłkarzami Victorii Słupsk już mecz ligowy z Dębem w Kusowie, który zostanie rozegrany w sobotę o godz. 16 na stadionie w Kusowie. Na kibiców czeka na pewno ciekawe widowisko. Gospodarze na pewno postawią twarde warunki, a słupszczanie nauczeni gry z silniejszymi również będą atakować. Bramki z meczu w Nożynie: 0:1 Rafał Lubowiecki (3), 1:1 (30-wolny), Trener Sparty Sycewicei wychowawca wiełu wspaniałych zawodników obchodzi właśnie trzydziestolecie swojej pracy trenerskiej. Jarosław Stencel jaroslaw.stencel@gp24.pl Ryszard Hendryk w 1987 roku rozpoczął pracę z dziećmi i młodzieżą jako trener piłki nożnej. 20 sierpnia 1987 roku poprowadził swój pierwszy mecz z juniorami sycewickiej Sparty. Z kolei l września podjął pracę w szkole jako nauczyciel. Ryszard Hendyk przez te wszystkie lata był i jest znakomitym trenerem, a jego podopieczni ze Sparty Sycewice ► Ryszard Hendryk prezentuje puchary, które zdobyli jego podopieczni w ciągu ostatnich lat. Życzymy kolejnych sukcesów zawsze byli najlepsi w swoich rocznikach nie tylko na turniejach w Słupsku i okolicy (choćby turniej o Puchar Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 15, obecnie nr 4), ale również tur- niejach o randze ogólnopolskiej jak choćby Mistrzostwo Polski "Piłkarska Kadra Czeka" w 1991 roku, czy Mistrzostwo Polski w 2010 roku o "Puchar Tymbarku". •©© ► Ryszard Hendryk wraz ze swoimi podopiecznymi bierze często udział w turniejach dla dzieci i młodzieży w naszym regionie ► Victoria swoje mecze ligowe będzie rozgrywać na stadionie 650-lecia. Pierwszy mecz 17 września o 17.30 z Malczkowem 1:2 Jakub Witek (35), 1:3 Bartłomiej Janiak (51), 2:3 (53), 2:4 Jakub Witek (64), 2:5 Dominik Mądrzecki (77), 2:6 Radosław Janowski (81). Victoria: Modzelewski - Skępiec, Kancler, Janiak, Król, Świercz, Lubowiecki, Łopuszyński, Janowski, R.Bogdzia, Witek oraz Klimkowski - Pieniak, Mądrzecki, Janikowski, Janiszewski. • ©® Porażka z Jaguarem Piłka nożna Rozpoczęły się również rozgrywki w I lidze wojewódzkiej Cl (trampkarze, rocznik 2003). Podopieczni trenera Adama Pietrasa w inauguracyjnym spotkaniu przed własną publicznością na stadionie przy ulicy Zielonej przegrali z Jaguarem Gdańsk 0:2 (0:0). Ambitni słupszczanie w pierwszej połowie stworzyli sobie kilka sytu- acji, ale niestety nie udało się pokonać bramkarza Sebastiana Partyki. Tuż po przerwie (47. minuta) do siatki Filipa Kołakowskiego trafił Kamil Kołdoński. Niespełna 20 minut potem (65) kolejną bramkę dla Jaguara zdobył Wiktor Lewkowicz. Z kolei Jantar Ustka uległ FC Gowidlino 2:3 (1:1). Gole dla ustczan zdobyli: Cyprian Fiedorowicz i Filip Dalecki. • ©® JAROSŁAW STENCEL ► Młodzi gracze Gryfa Słupsk rozpoczęli sezon od porażki. Kolejny mecz już w sobotę w Gdyni przeciwko Arce SI Juniorzy Gryfa świetnie rozpoczęli Piłka nożna Znakomicie zainaugurowali rozgrywki juniorzy starsi Gryfa Słupsk, który w pierwszej kolejce I ligi wojewódzkiej pokonali w Chojnicach Chojniczankę 2:0. Bramki dla Gryfa zdobywali gracze mający doświadczenie w Centralnej Lidze Juniorów, (gdzie Gryf grał w poprzednim sezonie) Szymon Mytych oraz Kacper Laga. Trener Damian Kotłowski mógł być ze swoich podopiecznych bardzo zadowolony. CHOJNKZANKA CHOJNICE-GRYF SŁUPSK 02(04) Bramki 0:1 Szymon Mytych (49), 0:2 Kacper Łaga(67) GryfrŁącki ■ K.Bednarayk, Borowiec, P.Gawiński, Gołtowski, W.Kiełb (90 CWiśniew-ski), Łaga, Łochowski (62 Rolnik), Mytych (88 Ma-teńko). Sosnówka, Zamaro (76 Weterie). Pozostałe wynla Luzino - Czarni Pruszcz Gdański 2:4 (2:1). Bramki: Kędziora 02), Domski I Radość zespołu w Chojnicach była ogromna. Teraz przed słupszczanami tydzień wolnego przed ważnym meczem (35) - Sławek (4.54). Majchrzak (81). Szwindowski (90). Jaguar Gdańsk - Żuławy Nowy DwórGdański4:10:1). Bramki: Kętrzyński (2), Kujawski (60), Szymański (75), Lisowski (90) - Głowacki (14). Bałtyk Gdynia - KP Starogard Gdański 0:2 (0:1). Bramki: Stosik (45). Plutowski (55), Orzeł Trąbki Wielkie - Gryf Wejherowo 1:1 (0:1). Bramki: Wasyna (55) - Kątny (15). Mecz Bytowa Bytów -Pogoń Lębork został przełożony na 6 września - godz. 18. W drugiej kolejce zespół Gryfa pauzuje. Z kolei w trzeciej słupszczanie znów udadzą się na wyjazd. 3 września o godz. U zagrają w Gdańsku na stadionie Jaguara. W Słupsku będzie ich można zobaczyć dopiero 10 września o godz. 13 JO. Wtedy zespół Gryfa zagra z Bytovią Bytów. Dwa tygodnie później Gryf u siebie (też o 13 JO) zagra z Orłem Trąbki Wielkie. • ©® JAROSŁAW STENCEL W skrócie SPORT 25 lat działalności ZSS Sprawili - Razem ZSS „Sprawni - Razem" działa od 1992 roku organizując zajęcia sportowe, zawody rangi mistrzostw województwa, mistrzostw Polski oraz reprezentuje Polskę w zawodach międzynarodowych federacji INAS - FID. Na terenie Słupska prężnie działa Uczniowski Klub Sportowy Sprawni - Razem przy Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym zrzeszając uczniów tej placówki. Sportowcy z SOSW przez ostatnie lata odnosili sukcesy w koszykówce chłopców, piłce nożnej dziewcząt i chłopców oraz tenisie ziemnym dziewcząt i chłopców. Od 20 lat słupszczanki i słupszczanie zajmują miejsca na podium. (STEN) słupsk o MAGAZYN REPORTERÓW Piątek 25 sierpnia 2017 'v % I i t I M , > t > 1 'j 'i Y, >.'« i VI k » h '. % II • słupsk + MAGAZYN REPORTERÓW Głos Słupska Piątek. 25 sierpnia 2017 Zespół Amados gra już ponad 38 lat • Mirosław Kempa i Tadeusz Szymański razem muzykują od dzieciństwa, czyli 50 lat. Już ponad 38 lat znani są jako zespół Amados. W niedzielę uczcili swój jubileusz plenerowym koncertem Słupsk Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Swój jubileuszowy koncert z okazji 50 lat wspólnego grania zorganizowali na ulicy Nowobramskiej w Słupsku. W ten sposób sprawili przyjemność sobie i słuchaczom, których na ten występ zapraszali nawet podczas niedzielnych mszy zaprzyjaźnieni z muzykami księża. I nic dziwnego, bo wciągu wielu lat działalności zespół Amados zdobył wielu wypróbowanych przyjaciół. - Przez blisko 10 lat byliśmy związani z Klubem Emka przy ulicy Zygmunta Augusta. W czasie, kiedy tam przygrywaliśmy, w epoce Marka Andrzejewskiego, odbyło się w Em-ce wiele wieczorków tanecznych i sporo niezapomnianych balów - opowiada pan Mirosław, który gra na gitarze i wykonuje większość wokali. Śpie- wa także pan Tadeusz, choć najczęściej gra na akordeonie i organach. Jako zespół zaczynali w trójkę, a po pewnym czasie grali już w czwórkę. - Musieliśmy wymienić perkusistę na młodszego, który znał nowsze rytmy - wyjaśniają. Wtedy przez prawie pięć lat wspierali ich perkusista Tadeusz Stępniak oraz basista Stanisław Kilszewski. - Od 1984 roku, kiedy mogliśmy kupić odpowiedni sprzęt, działamy już jako duet - dodaje pan Mirosław. Cały czas działają prywatnie. Obsługiwali liczne wesela, festyny, ośrodki wypoczynkowe i lokalne imprezy. - Występowaliśmy nie tylko w mieście i regionie, ale także w wielu innych miejscach w Polsce. Raz nawet zdarzyło się nam grać na weselu pod francuską granicą - zdradza pan Mirosław. Choć w swoim repertuarze mają własne kompozycje, to jednak za bardzo ich nie lansują. Uwagę skupiają na znanych ► Zebrani na widowni słuchacze gromkimi brawami dziękowali muzykom za kolejne utwory. Ich najwięksi fani zdecydowali się także na inne formy podziękowania jubilatom przebojach. Generalnie oferują covery, czyli własne aranżacje popularnych melodii i piosenek. Uważają, że mają swój styl. - Pod tym względem jesteśmy solidni i uczciwi. Gramy na żywo. Do każdego występu się przygotowujemy. Nie uznajemy muzyki z płytki, wykonywanej przez muzyków, którzy udają, że grają. To nie jest uczciwe wobec klientów, choć, nie- stety, zdarza się, i tacy ludzie mają nawet wiele zleceń - nie ukrywa pan Mirosław. Choć grają w wielu miejscach, to nie jest to ich jedyne zajęcie. Pan Tadeusz od trzech lat jest już emerytem, a pan Mirosław, choć przeszedł kilka poważnych operacji, to jednakna-dal prowadzi działalność gospodarczą. Ostatnio nabył urządzenie do produkcji waty na patyku. Plenerowa impreza na Nowobramskiej, która w ostatnią niedzielę przyciągnęła sporą rzeszę słuchaczy, była pierwszą zorganizowaną przez nich od początku do końca. - Przygotowywaliśmy ją trzy dni. Nie mieliśmy żadnych problemów. Nawet krzesła dla publiczności dostaliśmy za darmo. Chyba ze względu na to, że ludzie nas lubią - uważa pan Mirosław. Jednak podobnych imprez już nie zamierzają organizować, bo - śmieją się - jedna na 50 lat wystarczy. A skąd wzięła się nazwa Amados i co ona oznacza? - Od nazwy sieci hiszpańskich hoteli Amados, a samo słowo w języku hiszpańskim oznacza przyjaźń. To się dobrze kojarzy - mówi pan Tadeusz. • ©® Na rowerze. Nie bądź łosiem, jedź do Łosina FeReton rowerowy Dzisiaj jedziemy do Łosina. gdzie podziwiać możemy piękne, stare dęby i zadumać się nad grobowcami Puttka-merów i Zitzewitzów. Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewicz@ct.com.pl Łoś częściej występuje u nas w powiedzonkach niż w naturze, ale z tego, co widzę i słyszę w plenerze na rowerze, furorę robi ostatnio zawołanie: nie bądź łosiem, nie siedź w domu! Dodam więcej: jedź do Łosina! Łosia tam raczej nie spotkasz, ale zobaczysz wiele osobliwości przyrodniczo-krajobrazo-wych i historycznych. To takie podmiejskie perełki, które lansuję jako wizytówki i ciekawostki terenów nadrzecznych - Słupi i jej dopływów. Czy zadbane? - sami zobaczcie. Spod staromiejskiej poczty, gdzie zeruję licznik, jadę najkrótszą drogą ku rzece. Ma to swój urok, bo przejeżdżam pomiędzy ogródkami gastronomicznymi ul. Nowobramskiej, zaglądam po drodze do archeologicznych wykopów na Starym Rynku, po czym wpadam na nadrzeczny bulwar Popiełuszki, mijam zabytkowy zespół Bramy Młyńskiej, zamek oraz bramę Parku Kultury i Wypoczynku nad Słupią. Warto przyhamować przed obiektem IMGW nad Kanałem Młyńskim, aby odczytać temperaturę powietrza - 24 stopnie C. W sam raz, aby pojeździć ocienionymi drogami, a za ciepło, aby stać w nasłonecznionym, nieprze-wiewnym terenie. Mając Słupię w zasięgu wzroku i słuchu oraz trzymając się niebieskiego szlaku rowerowego, poprowadzonego mniej więcej przebiegiem nasypów po zwiniętych torach przedwo-jennej linii kolejowej Słupsk -Budowo, trafimy na 8. kilometrze na kładkę nad potokiem Glaźna koło Krępy Słupskiej. To prawobrzeżny dopływ Słupi, a kładka często dziurawa, mimo że jest na ruchliwym szlaku turystyczno-rekreacyjnym. Najbliższy drogowskaz jest na krzyżówce dróg leśnych, gdzie skręcamy w prawo -na Łosino 3 km. Po drodze, na 9. kilometrze od centrum Słupska, jest drewniany most na Słupi. Często też dziurawy, jak wspomniana kładka, ale ta przeprawa ma także swoje walory. Pozwala zaobserwować, jak ostatnimi laty kajakarstwo rozkwitło na Słupi. Co więcej, w górę rzeki prowadzi ciekawy szlak wędrówek troci i łososi. Jadę w górę Słupi, 10. kilometr wybije na liczniku pośrod- ► Na niewielkim cyplu Słupi znajdują grobowce Maxa von Puttkamera i Maximiliana von Zitzewitza ku Łosina, gdzie niedawno postawiono turystyczną wiatę i siłownię. Dwa kilometry trzeba doliczyć na penetraq"ę miejscowego parku podworskiego, który jest głównym celem tego wypadu rowerowego. Dawno nosiłem się z zamiarem dokład- • ' - • * i 7 - ( f f i . J nego zwiedzenia tego najbardziej wysuniętego na północ zakątka Parku Krajobrazowego „Dolina Słupi". Teraz ponaglają skutki niedawnych wichur, które połamały pomorskie lasy. Na pierwsze wejrzenie w nadrzeczną strefę Łosina nie wy-. .. iifj&n&ftiuę gląda to dobrze. Przeciskam się pod pniem starego, zwalonego drzewa, a tam waląca się chata. To nie park podworski, a jego najbliższe sąsiedztwo. Tak samo jak stadion sportowy z drugiej strony, też zapuszczony. Pomiędzy stadionem a padającą chatą natrafiam wreszcie na zaszyte w zieleni nadrzeczne 5-hektarowe włości dawnych właścicieli z rodów Puttkamerów i Zitzewitzów. Po spalonym po wojnie pałacu pozostały kupy gruzu i ruiny nadrzecznych stawów hodowlanych. Na niewielkim cyplu Słupi znajdują się grobowce Maxa von Puttkamera i Maxi-miliana von Zitzewitza - ostatniego, zmarłego 80 lat temu właściciela tego majątku. Obeliski grobowców są zadbane, napisy czytelne, wypalone znicze świadczą, że ktoś tu bywa. Otoczenie niezbyt zadbane, gnije pień wielkiego, starego drzewa, które padło tuż za grobowcem. A może to tak ma być całkiem naturalnie, nie jak w Puszczy Białowieskiej? Kto tu bywa księżycową nocą i zachowuje ciszę, może liczyć na spotkanie ze zjawami podworskiego parku. Do nocy nie poczekam, komary tną niemiłosiernie, w samoobronie okładam się klapsami, czyniąc okropny hałas. No więc jeszcze tylko spojrzenie ną kilka prze- pięknych okazów starodrzewu. To potężne dęby szypułkowe, mające po niespełna 30 metrów wysokości i po ponad 4 metry w obwodzie. Zdrowe, ładnie oznakowane i opisane. Ostatnie wichury nic złego im nie uczyniły. Jak się pod którymś trochę postoi, to dostaje się takiego bodźca, że drogę powrotną do Słupska przelecieć można non stop. Ale warto pojechać inną trasą, niż się przyjechało, np. trasą rowerowo-pieszą Łosino -Kobylnica - Słupsk, głównie w ciągu drogi krajowej nr 21. Zatem Łosino opuszczamy, kierując się ze środka wsi ku skrzyżowaniu z DK 21, czyli z ul. Główną, na której odbijamy w prawo. Pedałujemy ok. 4 km prosto do Kobylnicy, gdzie na skrzyżowaniu ul. Głównej i Kolejowej skręcamy w lewo, pokonujemy z zachowaniem wielkiej ostrożności wielotorowy przejazd kolejowy. Za nim znak stop i wjazd na polbru-kową ścieżkę rowerowo-pieszą, która niestety, się urywa po 800 metrach (przy bazie MZK) i dalej czeka jazda po wyboistej ul. prof. Poznańskiego aż do skrzyżowania z ul. Szczecińską. A na Szczecińskiej sobie poradzicie, wszak łosiami nie jesteście i do mety pod pocztą na 25. kilometrze dokręcicie. • ©® Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 MAGAZYN REPORTERÓW słupsk + • III ► W 2016 roku Wieniec to nie tylko tradycja Są wsie, gdzie dożynkowe wieńce wykonuje się już od kilku pokoleń. Także u nas « To wspólne działanie to nie tylko forma podziękowania za dobre plony Gmina Kobylnica Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Dożynki, czyli ludowe święto plonów, to stara tradycja. Narodziło się już w czasach przedchrześcijańskich. Wtedy obchodzono je w trakcie jesiennej równonocy, czyli 22 września. Wraz z rozwojem gospodarstw folwarczno-dworskich w XV wieku dożynki zagościły na dworach majątków ziemsldch. Wieniec dożynkowy zwany był plonem i niosła go na wyciągniętych rękach najlepsza żniwiarka z pomocą parobków i innych żeńców. Dlatego do dzisiejszego dnia podczas części wieńcowej, niosąc wieńce, zespoły śpiewają „Plon niesiemy, plon, w gospodarza dom, aby dobrze plonowało, po sto kor-cy z mendla dało". Po pierwszej wojnie światowej gospodarzem dożynek był zwykle przedstawiciel administracji państwowej różnych szczebli. Miały one charakter polityczny (wyrażały poparcie dla ówczesnej władzy polityki rolnej). Współczesne dożynki (po 1980 roku) mają zarówno charakter religijny, jak i ludowy, połączony z zabawą i festynem. W latach 80. ubiegłego wieku wprowadzony został zwyczaj dzielenia się chlebem dożynkowym. Od ćwierćwiecza nowością są również msze polowe, podczas których święci się wieńce i podaje się chleb podczas ofiarowania. Jedno jest pewne: dożynkowy wieniec jest stałym elementem tego święta. W wielu wsiach ta tradycja trwa od pokoleń. Na przykład w Widzinie w gminie Kobylnica dożynkowe wieńce tworzono już w głębokiej komunie. Zdjęcie z lat 70. XX wieku (obok) potwierdza, że i wtedy miejscowe kobiety kultywowały tę tradycję. A jak jest teraz? - Dożynkowe wieńce wykonujemy od 1999 roku, kiedy wójt Leszek Kuliński wznowił tradycję gminnych dożynek - mówi Elżbieta Czarnuch, opiekunka wiejskiej świetlicy, a zarazem główna twórczyni miejscowego wieńca. Wywodzi się z rodziny, w której wieńce wykonywano od dawna.'Zajmowała się tym jej babcia Zofia Małys, która mieszkała we Wrześnicy pod Sławnem. - Przyglądałam się tam, jak z sąsiadkami robiła wieńce. Bardzo mi się to podobało. Jed- ►- Twórczynie wieńców dożynkowych w Widzinie: Elżbieta Czarnuch (na pierwszym planie) oraz Bogumiła Ślusarczyk, Maria Szajner i Krystyna Szajner w Kwakowie zajął i miejsce, a trzecie podczas dożynek powiatowych w Potęgowie ► W latach siedemdziesiątych XX wieku kobietom z Widzina. które wtedy przygotowywały dożynkowy wieniec, przewodziła Weronika Kopczyńska, szefowa koła gospodyń wiejskich nak to nie ona nauczyła mnie tej sztuki. Gdy w 1999 roku już w Widzinie przygotowywałam się do wykonania pierwszego wieńca, poszłam po poradę do Weroniki Kopczyńskiej, żo- ny byłego sołtysa, która prowadziła także koło gospodyń wiejskich. Ona odesłała mnie do Eugenii Konhle, ówczesnej sołtys, która poradziła mi, abym porozumiała się ze ślusarzem Tadeuszem Szajnerem w sprawie metalowego stelaża. Poza tym powiedziała, abyśmy na polu pozbierały różne kłosy i przygotowały kwiaty do dekoracji. Poradziła także, aby- śmy z tych materiałów zrobiły pęczki, które są podstawą budowy wieńca. Na koniec obiecała, że przyjdzie pokazać, jak się je umieszcza na stelażu i tak rzeczywiście się stało - opowiada pani Czarnuch. Od tego czasu co roku widziński wieniec jest wykonywany w wiejskiej świetlicy na bazie stelaża przygotowywanego przez pana Szajnera. - Raz okazało się, że był zbyt duży, aby przeszedł przez nasze drzwi. Trzeba go było poprawiać. Niektóre wieńce były tak duże, że mieliśmy kłopot z ich przewiezieniem - zdradza pani Czarnuch. Przy tworzeniu wieńca zawsze uczestniczy spora grupa osób. Najczęściej dzieci pomagają w zbieraniu kłosów, a od lat grupa kobiet uczestniczy w tworzeniu ostatecznej konstrukcji, w tym: Elżbieta Czarnuch, Maria Szajner, Bogumiła Ślusarczyk, Krystyna Szajner, Katarzyna Graużenis (wykle-janki) i Grażyna Wójcik. - Na koncie mamy już kilka wieńców niekonwencjonalnych. W 2008 roku zrobiłyśmy wieniec w kształcie ula, "który po roku przerobiłyśmy na wiatrak. Co prawda na dożynkach wojewódzkich nie zdobył żadnej nagrody, ale podobał się ludziom, bo robili sobie koło niego zdjęcia - opowiada pani Czarnuch. Jednego roku zrobiły wieniec na wesoło, czyli przygotowały go w formie baby z dyniami w roli piersi. - Praca nad tym wieńcem trwała bardzo długo. Wiedziałyśmy, że nic nie wygramy, ale byłyśmy bardzo zadowolone z efektu. Co prawda na czas mszy w kościele zdjęłyśmy te „cycki", ale już podczas samych dożynek wzbudzały powszechną uwagę. Byłyśmy zadowolone, gdy zdjęcie tego naszego artystycznego wieńca znalazło się w książce Jana Maziejuka - opowiadają twórczynie wieńca. Od 2011 roku kobiety z Widzina biorą także udział w pieczeniu konkursowego chleba. - Piekę go w domowym piekarniku. Da się. Wychodzi bez zakalca. Raz niektóre jego elementy pomalowałam. Okazało się, że zdaniem komisji konkursowej to był błąd - mówi pani Czarnuch. Jednak od kilku już lat przygotowują jedynie wieńce tradycyjne, bo zrobienie dobrego wieńca niekonwencjonalnego nie jest łatwe. - Nasze wieńce konwencjonalne przez trzy lata zdobywa- ły pierwsze miejsca w gminie - chwalą się ich twórczynie. Dla nich to nie tylko przyjemność, ale także pieniądze z nagrody fundowanej przez wójta, które wykorzystują na przykład na zakup zieleni zdobiącej wieś. Teraz pracują nad kolejnym wieńcem. Efekt ich pracy można będzie zobaczyć 2 września podczas gminnych dożynek, które w tym roku odbędą się wKończewie. Harmonogram tegorocznych dożynek w powiecie słupskim Gmina Kobylnica: 2 września wKończewie, mszaśw. ogodz. 14, gwiazda: kapela Pieczarki. Gmina Słupsk: 2 września w Bierkowie, msza św. w kościele w Bierkowie o godz. 14, gwfazda: Krzysztof Hanke--Bercik. Gmina Damnica: 10 września w Damnicy na stadionie; msza św. o godz. 12 na stadionie, gwiazda: piosenkarz Andrzej Cierniewski. Te dożynki będą się odbywać razem z dożynkami powiatowymi, organizowanymi przez starostwo słupskie. Gmina Dębnica Kaszubska: 9 września na stadionie w Dębnicy Kaszubskiej, msza o godz. 15 na stadionie, gwiazda: Patrycja Baczyńska, a później dyskoteka z laserami. Gmina Potęgowo: 3 września w Potęgowie na placu koło GOK, msza o godz. 13 w kościele w Potęgowie, gwiazda: koncert przedpołudniowy Marcina Ziółkowskiego, śpiewaka operowo-popkulturo wego i koncert Usteckiej Orkiestry Dętej, a o godz. 18.30 - kabaret Czwarta Fala. Gwiazda wieczorna -o godz. 20 koncert zespołu D'Beatklmam. Gmina Smołdzino: 2 września na placu przy świetlicy w Żelazie, msza św. o godz. 13, wystąpią od godz. 18 zespoły Damniczanki i Babiniec, a do tańca zagra Ricardo Band. Gmina Główczyce: 17 września w Główczycach, msza św. o godz. 12 w kościele w Główczycach, gwiazda: Patrycja i Gipsy Stars (o godz. 19). Gmina Ustka: 2 września w Chamowie, o godz. 14 na boisku msza Św., gwiazda: koncert zespołu Solaris o godz. 20. Gmina Kępice: 9 września w Osowie, msza o godz. 11, gwiazdy: zespoły lokalne. Dożynki wojewódzkie odbędą się 10 września na placu sportowym przy GCK-B w Starym Dzierzgoniu. • ©® " 1 IV • słupsk + MAGAZYN REPORTERÓW Głos Słupska Piątek. 25 sierpnia 2017 To był przełomowy Festii Muzyka DoimaChaiiotty Wojciech Frełichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Festiwal Legend Rocka wrósł już na stałe w kalendarz wydarzeń kulturalnych w regionie. Ale jest to też impreza, która zdobyła rozgłos w kraju, a nawet w Europie. To między innymi dlatego na liście wykonawców, którzy przyjeżdżają na ten festiwal, znajdują się utytułowani artyści. Przypomnijmy choćby Carlosa Santanę (był w Dolnie Charlotty trzy razy), Roberta Planta (były wokalista Led Zeppelin), Boba Dylana, zespół Deep Purple (byli dwa razy) i wielu innych. W tym roku festiwal odbył się po raz 11. Repertuarowo impreza była zróżnicowana. Lipcowa edycja była bardziej zorientowana na rock progresywny, który w latach 70. i 80. nazywano rockiem symfonicznym. Głównym akcentem tej części festiwalu był koncert trzech muzyków z grupy Yes - wokalisty łona Andersona, gitarzysty Trevora Rabina i klawiszowca Ricka Wake-mana. Interesujący to konglomerat: do wokalisty-ikony zespołu dołączył obsługujący syntezatory maestro, z którym Yes wspinało się na wyżyny muzycznej finezji i liryczności, oraz gitarzysta, który dyrygował zespołem w okresie jego największych sukcesów komer-cyjnych, osiąganych dzięki utworom przebojowym, ale i prostszym w formie. Te różnice zatarły się na scenie amfiteatru Doliny: widać było, że jedną z Równych motywaq'i tej ryzykanckiej koalicji była radość wspólnego grania. Zaś wysoki głos Andersona wibrował tą samą żywotnością i czystością jak za czasów największych triumfów zespołu Yes. Amfiteatr był wypełniony prawie po brzegi i, co znamienne - publiczność słuchała muzyki płynącej ze sceny w niezwykłym skupieniu. Prawie nikt nie chodził między rzędami, a antresola z budkami z jedzeniem i piciem była niemal pusta. Taka sytuacja w zasadzie nie miała jeszcze miejsca na festiwalu, nawet na najbardziej kasowym koncercie Carlosa Santany. - To wspaniali ludzie. Bardzo skromni, choć przecież osiąg- l Charyzmatyczny wokalista zespołu Korn Jonathan „JDevil" Davis nie oszczędzał ani siebie, ani publiczności p- W Dolinie Charlotty mogliśmy się przekonać, że opinia o grupie Korn. jako zespole, którego koncerty są niezwykle żywiołowe, jest prawdziwa Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 MAGAZYN REPORTERÓW słupsk+ «V wal Legend Rocka ► Patti Smith nadal potrafi uwieść magią swojej muzyki i brakiem gwiazdorskiego zadęcia Grupa Korn ma w Polsce zaprzysięgłych fanów. Na koncert w Dolinie Charlotty zjechali z całej Polski ^ Koncert muzyków z grupy Yes publiczność wysłuchała w skupieniu. Owacje były na zakończenie nęli w swoim muzycznym życiu wielkie sukcesy. Przyznali, że są zakochani w Dolinie Charlotty - cieszy się Mirosław Wawrowski. Dzień przed popisem muzyków z Yes wystąpił zespół THE ORCHESTRA starring former members of ELECTRIC LIGHT ORCHESTRA, czyli formacja byłych członków grupy Electric Light Orchestra. Niestety, ich koncert popsuła fatalna pogoda - deszcz lał bezlitośnie i tylko najbardziej odważni fani mieli odwagę stawić się w amfiteatrze. Dla drugiej części Festiwalu Legend Rocka, która odbyła się w połowie sierpnia, pogoda był już łaskawsza. Wystąpili artyści kojarzeni głównie z nowymi brzmieniami. Najpierw zobaczyliśmy Patti Smith. Ta pre-kursorka muzyki buntu (przypisywano jej nawet wsparcie dla punk rocka) lata sławy ma już za sobą. Ale nadal potrafi uwieść magią swojej muzyki i brakiem gwiazdorskiego zadęcia. Może właśnie dlatego Patti Smith jest nadal wzorcem dla wielu młodych ludzi, którzy w sporej liczbie wysłuchali jej elektryzującego koncertu. Jednak prawdziwy szturm młodej widowni na amfiteatr w Dolinie Charlotty nastąpił dzień później. Powodem był koncert zespołu Korn. Ta amerykańska grupa powstała na początku lat 90. XX wieku, czyli jak na legendę rocka jest stosunkowo młodym zespołem. Jest prekursorem alternatywnego metalu zwanego nu metal, który łączy wiele gatunków - rock alternatywny, hip hop, funk i grunge. Całość jest podana w agresywnej i bardzo głośnej formule. W Dolinie Charlotty mogliśmy się przekonać, że opinia 0 grupie Korn, jako zespole, którego koncerty są niezwykle żywiołowe, jest prawdziwa. Przez 1,5 godziny muzycy wytrwale machali głowami, na których widowiskowo kłębiła się burza dredów. Towarzyszyła temu potężna dawka energetycznej muzyki podana z wybuchową siłą płynącą z aparatury nagłaśniającej. Charyzmatyczny wokalista Jonathan „JDevil" Davis szybko nawiązał kontakt z publicznością. Już po pierwszych gitarowych akordach, kiedy pojawił się na scenie, cała widownia wstała, zaś pod sceną wierni fani wspomagali muzyków z Korn w machaniu głowami. Koncert zespołu Korn, po występach Carlosa Santany 1 Deep Purple, z pewnością był jednym z większych sukcesów w całej dotychczasowej historii Festiwalu Legend Rocka. Także dlatego, że ten występ ściągnął do Doliny Charlotty tłumy fanów w wieku, który raczej nie jest charakterystyczny dla tej imprezy. Przeważali 20- i 30-latkowie, a nie brakowało również nastolatków. - Już od kilku lat mieliśmy monity od młodszych widzów, aby sprowadzić jakiś zespół z ich pokolenia. Wielki sukces koncertu zespołu Korn udowodnił, że młodzi fani też chcą mieć swój udział w Festiwalu Legend Rocka. Dla publiczności i dla nas organizatorów był to przełomowy festiwal - podkreśla Mirosław Wawrowski. Jak dodał, koncert Korn i znakomite przyjęcie ich występu przez festiwalową publiczność spowodował, że dla Festiwalu Legend Rocka otworzyły się drzwi do kolejnych wielkich agencji koncertowych. • ©® VI • słupsk + MAGAZYN REPORTERÓW Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 Sligpdf Marcin Wójcik redakcja@gp24.pl Słupszczanie dość często i chętnie narzekają na swoje miasto. Niestety, często wynika to z niewiedzy lub braku umiejętności nabierania dystansu. Ten drugi, naturalnie, mają turyści, którzy dostrzegają walory naszego miasta, z których niezwykłości często nie zdajemy sobie nawet sprawy. Najczęściej zachwalanym przez turystów obiektem jest neogotycla ratusz, który uchodzi za jedną z najpiękniejszych tego typu budowli w Polsce. Dla słupszczan na co dzień kojarzących go z załatwianiem formalności, jego obecność na placu Zwycięstwa jest oczywistością i rzadko który przechodzień spojrzy na ceglaną sylwetkę. Tymczasem turyści przybywa-jący z całej Polski i nierzadko z zagranicy przyjeżdżają do Słupska głównie po to, żeby móc ten budynek zwiedzić. Na szczęście pracownicy Centrum Informacji Turystycznej oprowadzają zwiedzających 0 każdej pełnej godzinie. Ponadto z ratuszowej wieży turyści mogą podziwiać panoramę Słupska. Mieszkańcy, jak zauważają przewodnicy PTTK 1 pracownicy CiT, nie zawsze są świadomi tego, że możemy być z naszego ratusza dumni. Drugim miejscem, które przyciąga uwagę turystów, jest kompleks zamkowy, czyli Młyn Zamkowy i Zamek Książąt Pomorskich, który stanowi siedzibę Muzeum Pomorza Środkowego. - Muzeum przyciąga turystów, ponieważ jest w posiadaniu największej na świecie kolekcji prac Witkacego. Artysta cieszy się w Polsce dużą popularnością, w związku z tym turyści nierzadko odwiedzają MPŚ głównie po to, żeby ją zobaczyć. Co ciekawe, według naszych statystyk pewna grupa turytsów odwiedza nasze miasto ze względu na „słynnego prezydenta". Ta grupa stanowi 8 procent turystów odwiedzających Słupsk - mówi Joanna Krasicka z Centrum Informacji Turystycznej. Najmniejszą popularność mają kościoły Mariacki i św. Jacka z podziemiami. - Te obiekty interesują szczególną grupę turystów, którzy mają konkretne plany podróży lub po prostu interesują się obiektami sakralnymi - dodaje Krasicka. Kończy się już epoka niemieckich turystów, którzy odwiedzali Słupsk jako miasto swojej przeszłości. Obecnie stanowią oni niecałe 3 proc. - Turystyka sentymentalna w Słupsku już powoli wygasa. Ludzie, którzy ją uprawiali, nie mają już na to sił, znaczna część z nich nie żyje. Ich potomkowie zaś nie odwiedzają dawnej rodzinnej miejscowości, ponieważ jest im nie po drodze - mówi Ja- Mamy najpiękniejszy ratusz w Polsce, ale o tym nie wiemy Słupsk w oczach turystów jest innym miastem, niż myślą mieszkańcy. Ładniejszym. Zwiedzający zachwalają wszechobecną zieleń i neogotycki ratusz Słupsk rzeczywiście się tutaj kwateruje, spora część z nich nocuje u krewnych i znajomych. Odwiedziny u nich także często bywają powodem przybycia do Słupska. Jednak aż 90 proc. turystów przebywa w Słupsku tylko kilka godzin. Ci, którzy decydują się zostać w Słupsku na dłużej, stanowią bardzo małą grupę - 3 proc. deklaruje dwu- hjb trzydniowy pobyt w grodzie nad Słupią. 3 proc. stanowią także ci, którzy zostają tutaj na tydzień lub dłużej, lecz tak długi pobyt najczęściej jest związany z wcześniej wspomnianymi rodzinnymi lub przyjacielskimi wizytami. Dominującym celem, dla którego turyści odwiedzają Słupsk, jest rekreacja, wypoczynek i zwiedzanie. Ci, którzy tego u nas szukają, stanowią aż 86 proc. ogólnej liczby przyjezd-* nych. 5 proc. z nich to goście 3 prezydenta. Pozostałe cele sta-| nowią3 proc. i mniej. Zaledwie 3 1,2 proc. stanowią turyści, któ-§ rych przyciągają wydarzenia ► Dużym zainteresowaniem wśród turystów cieszy się słupski ratusz. Neogotycka budowla uchodzi za jedną z najpiękniejszych w kraju kulturalne. Najczęściej są to fani muzyki, którzy biorą udział w Festiwalu Legend Rocka w Dolinie Charlotty. W lipcu Słupsk odwiedziło 2100 turystów. 1500 osób pochodziło z Polski, 422 przyjechały z Niemiec. 25 osób to Amerykanie związani głównie z bazą wojskową zlokalizowaną w Redzikowie. 30 osób to mieszkańcy wysp brytyjskich. Ponadto odwiedziło nas trzynastu Czechów i dziesięciu Duńczyków. W tym roku nasze miasto odwiedziło wielu Ukraińców, którzy przyjechali tu do pracy i przy okazji obejrzeli kilka atrakcji turystycznych. Najwięcej Polaków odwiedzających Słupsk pochodzi ze Śląska. W lipcu odnotowano 234 osoby zamieszkałe w tym regionie. Na drugim miejscu plasuje się Mazowsze, z którego przyjechało 205 osób. Turystów z Wielkopolski przyjechało dokładnie 171, podobnie z łódzkiego i Małopolski. Z po- ► Turyści chętnie odwiedzają kompleks zamkowy, gdzie działa Muzeum Pomorza Środkowego. Przyciągają również dzieła Witkacego zostałych regionów przybywa- ło już mniej niż 100 osób. nusz Głowacki, przewodnik Głowacki, problem nie dotyczy w mijanym mieście, jak choćby wości, która była ich głównym Gościom odwiedzającym i sekretarz słupskiego PTTK. samych Niemców, ale zmotory- właśnie o ratuszu czy komplek- celem urlopowym. 32 proc. no- gród nad Słupią nie przeszka-Takie zjawisko da się zaob- zowanych turystów w ogóle. sie zamkowym - słyszymy. cuje w Ustce, 15 proc. w Rowach dza brak starówki czy skromna serwować od momentu, kiedy -Problem można rozwiązać Jak podają statystyki, naj- i Łebie, 8 proc. nocuje w ma- oferta kulturalna. Atutem Słup-do użytku oddano obwodnicę, tak, jak np. w Chorwacji, Au- więcej turystów odwiedzają- łych miejscowościach w powie- ska jest położenie, dużailośćte-Niemcy przejeżdżają ze Szcze- strii, Czechach czy Słowacji, cych Słupsk to właśnie osoby cie, jak np. Dębnica Kaszubska, renów zielonych i zagospoda-cina do Gdańska, omijając Czyli poprzez umieszczenie będące w naszym mieście prze- 5 proc. w Jarosławcu, a 12 proc. rowanie przestrzeni. Miasto Słupsk, i tym samym nie są za- przydrożnych billboardów in- jazdem lub przybywające tu znacznie dalej - w Trójmieście cieszy się dobrą opinią wśród interesowani odwiedzeniem formujących o ciekawych w niepogodę, gdy nie da się pla- lub na Kaszubacfy. Tylko 11 odwiedzających, ale wraca tu-naszego miasta. Jak zauważa obiektach znajdujących się żować w nadmorskiej miejsco- proc. turystów odwiedzających taj zaledwie 7,5 proc.#©® Głos Słupska Piątek. 25 sierpnia 2017 MAGAZYN REPORTERÓW słupsk+• Vii ► Niekiedy - zgodnie z regulaminem - można było skorzystać z pomocy konkurentów ► Swoich sił próbowali zawodnicy w różnym wieku. Nie tylko z Polski Ekstremalne biegi w Słupsku Ci, którzy lubią pokonywać słabości i sprawdzić wydolność, w niedzielę (20 sierpnia) mogli to zrobić podczas Ursus Race Słupsk. Zawody sprawnościowe przygotowała słupska Fundacja Indygo w ramach projektu „Pokaż swoją zwinność, sprawność i siłę". Wydarzenie łączyło rajd rowerowy na 10 km, biegi przełajowe na 7 km i bieg z przeszkodami na 5 km. Miasteczko zawodów mieściło się w parku Trendla. W konkurencjach, których spora część odbywała się na Górce Narciarza, startowała duża grupa kobiet i mężczyzn nie tylko z Polski. Wynila rozliczane były w osobnych kategoriach, choć w czasie zawodów można było współpracować w grupie. Impreza przebiegła w dobrej atmosferze i bez żadnych kata-c strof. Zwycięzcy wrócili do domu z indywidu-5 alnymi nagrodami. - Przygotowanie 22 kilome-l trów tras umożliwiło wsparcie UM w Słupsku, 3 starostwa słupskiego, sponsorów oraz praca ________________________________________„ i wielu wolontariuszy. Bardzo im wszystkim ► Mimo wyczerpania zawodnicy uśmiechali się dziękuję - mówi Jacek Szuba, prezes Fundacji do obiektywu aparatu Indygo. (maz)# ©® 1 VIII* stupsk + Z OSTATNIEJ STRONY Głos Słupska Piątek, 25 sierpnia 2017 Parasol nad morzem zostaje Więcej życia i zaangażowania - przydałoby się nam wszystkim w regionie słupskim W pasie nadmorskim sprawa bezpieczeństwa jest jedną z kluczowych Pomorze Dzisiaj nie o samym Słupsku, ale także o sprawach, które nas dotyczą. Jak zawsze zapraszam do komentowania i przesyłania opinii. Bogdan Stech bogdan.stech@gp24.pl Po wakacjach zostaną utrzymane dyżury morskich śmigłowców ratowniczych w dwóch lo-kalizacjach - poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Początkowo dyżury w Gdyni i Darłowie miały być prowadzone tylko do końca sierpnia. Po wakacjach morscy ratownicy mieli czuwać tylko w Darłowie. To ważna wiadomość dla nas wszystkich. Zawirowania z przetargiem na śmigłowce -o czym głośno było jakiś czas temu w Polsce - doprowadziły niemal do tego, że nad Bałtykiem miało nie być dyżurów. Załogi śmigłowców ratowniczych przez lata pełniły całodobowe dyżury jednocześnie w Gdyni i Darłowie. Jednak wysłużone Anakondy, z których korzystali wojskowi, zaczęły być sukcesywnie odsyłane na modernizację do zakładów lotniczych w Świdniku. Z powodu braków sprzętowych w październiku 2015 ro- > Śmigłowiec ratowniczy z Darłowa w czasie akcji transportu chorego ku dyżury w Gdyni zostały zawieszone. Wojskowi piloci czuwali przez 24 godziny na dobę jedynie w Darłowie. Do kolejnych zmian doszło 19 lipca 2017 roku. Wówczas przywrócono całodobowe dyżury w Gdyni, za to w Darłowie wojskowi ratownicy i lotnicy byli w gotowości tylko od godziny 11 do 19. Dlaczego to takie ważne? Wyobraźmy sobie, że na kutrze z Ustki dostaje zawału rybak. Lub na żaglówce albo promie, które płyną przy naszym wybrzeżu ktoś nagle wymaga pilnej, specjalistycznej pomocy lekarza. W takim przypadku zawsze startowały śmigłowce z Darłowa i Gdyni. Po lipcowych zmianach w systemie dyżurów lotnicy trzykrotnie wyruszali na akq'e ratownicze. Ewakuowali poważnie chorych pasażerów litewskiego statku i promu ze Szwecji oraz pracownicę z platformy wiertniczej położonej 100 km od polskiego wybrzeża. Za każdym razem śmigłowiec startował z Gdyni. Informujemy o tym dość często. Dla ludzi żyjących z morza, a nasz region z morza przecież też żyje (turystyka to bardzo ważna gałąź naszej lokalnej gospodarki) - taka informacja byłaby fatalna. Oto na morzu nie byłoby szans na szybką pomoc, a w razie nieszczęścia trzeba by było liczyć na śmigłowce z Niemiec, które leciałyby na miejsce wypadku kilkaset kilometrów. Najbardziej w całej tej sytuacji martwi mnie fakt, że na naszym terenie nie ma żadnej organizacji, stowarzyszenia, samorządu, które interweniowałoby w tej sprawie. Sprawa bezpieczeństwa w naszych czasach to priorytet. Nie możemy sobie pozwolić jako region nadmorski, by być pozbawionym parasola nad Bałtykiem. Tymczasem nikt praktycznie nie zabrał w tej sprawie głosu. Świadczy to między innymi 0 słabości naszych lokalnych in-stytuq'i. Troszkę to efekt spychania nas na ciągły margines w województwie. Dużo też w tym winy - niestety - nas samych. Przykład ten pokazuje, że nasi samorządowcy i nasze lokalne stowarzyszenia powinny się bardziej angażować w takie akcje. A jest ich w końcu nie tak mało. Choćby wciąż trwająca walka o ekspresową trasę S6 1 zbliżająca się dyskusja o województwie środkowopomor-skim. Niestety, w naszym regionie pozostało chyba mało pary. Nie ma kto poruszać tłokami. • ©© O Podyskutuj na forumgp24.pl Gola strzeliłem, to mogę się poopalać PÓŁ ŻARTEM. PÓŁ SERIO # Nudny powrót Wracamy po przerwie wakacyjnej. Gdybyśmy powiedzieli, że nasza kontaktowa skrzynka e-mailowa wtym czasie pękała w szwach, byłaby to nieprawda. A poza tym nic się w tych e-mailach nie dzieje: Biedroń, Szczypińska, Biedroń, Szczypińska. I Zielona Beata. Nuda, panie. # Ze świecą szukać Zacząć wypada od zaległości. Niezwykle wzruszające było zdjęcie w gazecie eks-prezydenta Kobylińskiego stojącego ze świecą w obronie sądów. I ta obstawa: wodny architekt z transparentem „wolne sądy", asy dawnych służb, ludzie odważni. I to akurat przed sądem rejonowym. Łzy cisnęły się do oczu. Praca nie hańbi A propos obstawy byłego prezydenta. Klient słupskiej komunikacji miejskiej wchodzi do autobusu, idzie do kierowcy po bilet i... przeciera oczy ze zdumienia. Za kółkiem były szef gabinetu politycznego Kobylińskiego. Swego czasu druga osoba w państwie Słupsk, nawet przed wiceprezydentami. Dziwne. Ustaliliśmy, że nadal pracuje u lokalnego producenta okien, więc w MZK albo dorabia, albo hobbysta. Panie Wojtku, nie lepiej przerzucić się na akwarystykę? Uspokaja. e Pół miliona posłanki Jeden e-mail nas ujął. Miał załącznik - zdjęcie posłanki Szczypińskiej z wizyty Donalda Trumpa w Warszawie. „Zobaczcie, jak się odstawiła, jak druga Melania". Lecimy, aby przykładnie obśmiać, ale... Hola, hola. Ładny kostium, dobra fryzura, odpowiedni makijaż. Ona naprawdę wyglądała świetnie na tym zdjęciu. Może nie jak milion dolarów, ale jak pół miliona co najmniej. BONNIE & CLYDE plotkisprawdzone@gmail.com