Dziś Magazyn Rodzinny Trzy strony przepisów na coś słodkiego, ale lekkiego i szybkiego str.7-9 Rolniczak obchodzi 65. urodziny Sobota-niedziela 3-4.06.2017 Wydanie A Numer 128 (3159) // Nakład 19.880 egz. cena 2.50 (w tym 8% vat) prenumerata od 136 zł www.gp24.pl www.facebook.com/gp24pl ISSN 0137-9526 // NR INDEKSU 348-570 Graj w Sport Finisz i walka o utrzymanie bytowian wl lidze. sra 12 Kolejna klęska Słupska. Minister nie dał na halę • Nie będzie wsparcia rządu na budowę nowej hali widowiskowo-sportowej Słupsk Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Wiadomo już, które z inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu otrzymają resortowe dofinansowanie. Ministerstwo Sportu i Turystyki ogłosiło wczoraj listę 40 projektów, które będzie wspierać w 2017 roku. Nie ma na niej Słupska, co oznacza, że o planowanej budowie hali widowiskowo--sportowej w sąsiedztwie akwaparku można zapomnieć. Przynajmniej w pierwotnie ustalonych terminach. Inwestycja z Planu Rocznego MSiT spadła do worka określonego jako Plan Wieloletni. Szanse więc są, ale teoretyczne. Nie jest to jednak rozwiązanie, które skalkulował ratusz. Z miejskich kosztorysów wynikało, że obiekt na 3,5 tysiąca widzów miał kosztować 42 miliony złotych. Urzędnicy zapewniali, że przetargi przyniosą oszczędności, a kwota ulegnie zmniejszeniu. Składając projekt do ministerstwa, liczono na 50 proc. dofinansowania. W praktyce na budowę miało wystarczyć mniej, bo ok. 15 milionów złotych. Podkreślano, że Słupsk znajdował się na liście priorytetowej. Skonstruowała ją poprzednia władza. - Na pewno w tym momencie nie podejmiemy budowy hali - nie ukrywa w rozmowie z „Głosem" wiceprezydent Marek Biernacki. - Decyzja ministerstwa nie oznacza, że nasz wniosek nie przeszedł oceny merytorycznej. Przeszedł, ale nie otrzymał pieniędzy. Zdecydowano o wsparciu innych projektów, tych bardziej na wschodzie. Na dzisiaj miasto nie ma możliwości budowania hali za własne pieniądze, realizując jednocześnie z własnych środków Trzy Fale. Myślę, że harmonogram przesuniemy o rok. Władze Słupska zapowiadają, że wystąpią do ministerstwa o informa- cję dotyczącą oceny formalnej ich wniosku. Zapowiadają też podjęcie kolejnych starań, a także korektę swoich dotychczasowych planów. Liczą, że skoro budowa hali sportowej została ujęta w Planie Wieloletnim, to pozytywna decyzja zapadnie w ciągu dwóch lat. Nie zmienia to jednak faktu, że miasto tej inwestycji zwyczajnie nie może podjąć. Przypomnijmy, że budowę planowano rozpocząć w 2019 roku. Miała zakończyć się po ustalonym już terminie oddania akwaparku. • ©® Więcej na temat hali piszemy na sra 4 Region Dzisiaj wyścigi rowerkowe w Ustce ZAPROSZENIE/USTKA. 1. Dziecięce Wyścigi Rowerkowe „Głosu Pomorza" odbędą się w sobotę na terenie OSiR-u w Ustce. • STR.4 WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚĆ. Sąd poszukuje lekarza sądowego. Problem z lekarzami dotyczy w Słupsku oskarżonych i świadków. iSIR.3 KULTURA/SŁUPSK. To będzie weekend pod znakiem zabawy w Słupsku. Piszemy o wybranych imprezach w regionie, a jest się gdzie bawić. $ sra 8 ISSN 0137-9526 9 7701 37"952060 Nr indeksu 348-570 ► 65 lat nauki i ponad 8 tys. absolwentów-Zespół Szkół Agrotechnicznych obchodzi jubileusz. Szkoła od początku mieści się przy ul. Szczecińskiej, choć otoczenie wokół niej przez lata się zmieniało. W miejscu, gdzie teraz są bloki na osiedlu Niepodległości, niegdyś były poła, na których uprawy roślin i hodowli zwierząt uczyli się uczniowie f rolniczaka. Dziś szkoła nieco zmieniła profil i uczy na kierunkach technik ochrony środowiska, technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej, technik analityk, technik architektury krajobrazu, technik żywienia i usług gastronomicznych, technik geodeta, technik technologii żywności, technik informatyk. (NIK) 007432758 HURTOWNIA I SKLEP SŁUPSK uu WILEŃSKA 12 (Cl 59 842 85 44 Słupsk Błąd za błędem w słupskim akwaparku. sra 5 977013795206022 Wczoraj na terenie internatu goOśrodkaSzkolno-Wychowawczego pod hasłem „Morska przygoda" odbył się festyn rodzinny. Uczniowie wraz z rodzicami bawili się w rytmie szant, brali udział w licznych konkursach. Dla uczestników festynu przygotowano poczęstunek. -. r J (•'. i S '-i " '' : - •' t - ?. ii .■ • 1 "» V *i\ I- u ł Grzegorz Hilarecki Trzy Fale błędów Podczas środowej sesji Rady Miejskiej w Słupsku okazało się, że doszło do kolejnego błędu w akwaparku. Dzieląc działki (piszemy o tym na str. 5), pomylił się geodeta. I jak to na budowie Trzech Fal bywało przy okazji każdego poprzedniego błędu, miasto płaci, a inni zyskują. Oby to był koniec pomyłek. W środę obiekt stojący przy ul. Grunwaldzkiej, wyceniony na 39,8 min zł, miasto oddało spółce 3 Fale, która ma go dokończyć. Oby się to już bez błędów udało. Choć trudno w to uwierzyć, widząc, że po wydaniu 86 min zł mamy coś wartego mniej niż połowę. I jak, patrząc na to i planowaną obok halę, nie myśleć, że mamy pecha? Ciekawie jest też w słupskim sądzie. Brakuje biegłych lekarzy sądowych. A jednego zwolniono, gdyż - i tu widać sporą rozbieżność ocen - dawał „podejrzane" zwolnienia albo dbał o zdrowie oskarżonych i świadków. Szczegóły na str. 3. Zachęcam do lektury. • ©® Masy się ścierają - raz upał, raz chłodno Nad regionem ścierają się dwie ma: sy powietrza: ciepła zwrotnikowa i chłodniejsza oraz wilgotniejsza. Pogoda będzie więc zmienna i dynamiczna. - Sobota zapowiada się słoneczna i ciepła. Termometry pokażą 20-22 stopnie Celsjusza. Wiatr będzie słaby z południowego wschodu - mówi Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Calvus w Słupsku. - W nocy od zachodu napłyną chmury i spadnie deszcz. Po przejściu chłodnego frontu temperatura w niedzielę spadnie do 16 stopni. W ciągu dnia będzie pochmurno i deszczowo. Opady chwilami mogą być intensywne. Poniedziałek będzie już ładniejszy. Padać nie powinno, a temperatura wzrośnie do 18-19 stopni. Wtorek zapowiada się jeszcze cieplejszy, do 24stopni, ale po południu napłynie kolejny front, który przyniesie opady deszczu i lokalne burze. W środę padaćjuż nie powinno, ale zrobi się chłodniej,-do 16-17 stopni Celsjusza. - W kolejnych dniach będzie coraz cieplej. W czwartek temperatura wzrośnie do 18-20 stopni. Zachmurzenie będzie umiarkowane, padać nie powinno - mówi Krzysztof Ścibor. - Piątek będzie kolejnym bardzo ciepłym dniem: temperatura wzrośnie do 26 stopni, po południu ponownie możliwe będą opady deszczu i lokalne burze. Taka zmienna pogoda będzie do momentu, aż jedna z mas - cieplejsza lub chłodniejsza - nie przeważy i nie ustabilizuje pogody. (DMK) Słupsk: miasto tak znane, że aż całkiem zapomniane. Kolejna inwestycja spalona na stosie błędów, zaniechań i zaniedbań Krzysztof Nałęcz red. naczelny Drodzy słupszczanie. Naprawdę nie liczcie na to, że w najbliższym czasie powstanie w mieście coś sensownego. Mamy szacowną kontynuację rządów porażek, beznadziejnego trwania i nieudanych inicjatyw, którymi „obdarowany" był Słupsk za słusznie minionej prezydentury Macieja Kobylińskiego. Oto Ministerstwo Sportu i Turystyki odrzuciło wniosek Słupska o dofinansowanie budowy nowej hali widowiskowo-sportowej. Inwestycji, która jest miastu potrzebna ze względu na sport, ale także kulturę i biznes. Trudno znaleźć w Polsce stutysięczne miasto, które takiego obiektu nie wybudowało w ostatnich 15 latach. Oczywiście słyszymy już o politycznych podtekstach decyzji, jednak uważny czytelnik „Głosu" dowiedział się, że projekt ten (złożony ostatniego dopuszczalnego terminem dnia!) od początku był przygotowywany byle jak. Być może projekt rzeczywiś- cie nie bardzo mieścił się w tym rozdaniu finansowym ministerstwa. Zwłaszcza że obliczony był na bardzo wysoką dotację, wynoszącą aż 21 min złotych, najwyższą wśród podobnych wniosków. Wymagał więc, i był tego wart, nadzwyczajnych działań. Nadzwyczajne powinny być więc i starania o akceptację tego projektu. Próbowano. Władze Słupska miały pomysł wysłania delegacji do ministra Witolda Bańki, aby lobbować na rzecz budowy. Planowano włączyć do tej delegacji radnego Tomasza Czubaka, byłego świetnego lekkoatletę, który zna się z ministrem ze sportowej bieżni. Minister w przeszłości podobnie jak Czubak był czterystumetrow-cem. No i władze podobno nawet zabiegały o takie spotkanie. Ale...? Tak, zgadli państwo. Bezskutecznie zabiegały. Znowu usłyszymy - sprawa polityczna. Ale na liście projektów zaakceptowanych przez ministerstwo roi się od wniosków złożonych przez miasta wcale nie zarządzane przez samorządy związane z PiS. Dofinansowanie uzyskała np. budowa hali widowiskowej w Mielcu, którego prezydent od zawsze związany był z SLD. Wypada więc, drogie nasze władze, najpierw spojrzeć w lustro. Kiedy przy okazji powstawa- nia projektu budowy hali napisałem o nieudolności władz, strasznie oburzył się na to wiceprezydent Marek Biernacki. Powiedziałem, że wycofam się z tego oskarżenia i przeproszę na przecięciu wstęgi przy otwarciu obiektu. Na to się niestety nie zanosi, a swoją negatywną opinię podtrzymuję. Inni wystawiają w tej sprawie władzom miasta jeszcze gorsze cenzurki. Sugerują mianowicie, że ta sytuacja jest im nawet na rękę, bo się nie napracują przy pilnowaniu skomplikowanego procesu. Teza okrutna, ale kto wie, czy nie jest pozbawiona podstaw. Zeby było sprawiedliwiej, przy okazji sprawy budowy hali pretensje można ulokować też w innych miejscach. I nawet trzeba, bo to dobry przykład w kontekście innych, przyszłych,"lecz podobnych spraw. A pretensje te można skierować np. w stronę ulicy Lutosławskiego i biura parlamentarnego PiS. Doprawdy szukam w pamięci jakiejkolwiek znaczącej inicjatywy dotyczącej Słupska i regionu, którą jako sukces i efekt starań można by przypisać posłance Jolancie Szczypińskiej. Posłance, która już piątą kadencję (sic!) pobiera z naszych podatków niemałą parlamentarną pensję. A przecież poseł nie tylko stanowi ustawy i prawo w parla- mencie krajowym, ale także reprezentuje w nim swój region. Nie pamiętam też żadnej znaczącej inicjatywy, sprawy, idei, w którą wspólnie, ponad kolorami partyjnymi, zaangażowaliby się wszyscy nasi lokalni parlamentarzyści. Co nie jest znowu takie rzadkie w innych regionach kraju. Wracając jeszcze do politycznego podtekstu sprawy, bo ta narracja będzie podtrzymywana. Tak. Prezydent Biedroń toczy osobistą wojnę z obecnym rządem, jakby się tego nie zapierał. Uszanujmy ten wybór, jego argumentację, nawet dalsze cele. Ma do tej opozycyjności pełne prawo i być może, we własnym mniemaniu, najsłuszniejsze przesłanki. Tylko niech prezydent Biedroń uszanuje też oczywisty fakt, że nie da się tego pogodzić z zarządzaniem Słupskiem. I to wcale nie z tego powodu, że „PiS go nie lubi". Tego zaangażowania w inne sprawy niż słupskie nie da się pogodzić. Im szybciej coś z tą schizofrenią Robert Biedroń zrobi i „uwolni" Słupsk, tym lepiej dla miasta. Pesymistyczna wersja jest taka, że pan prezydent tę sytuację zaakceptował i się z nią oswoił. W tej sytuacji to mieszkańcy Słupska muszą sami wyciągnąć z niej wnioski. • ©® , , Głos Dziennik Pomorza WWW.gk24.pl • WWW.gp24.pi • WWW.gs24.pl Sobota-niedziela, 3-4czerwca 2017 Na czytelników czekamy w redakcjach „Głosu Pomorza": w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19. tel. 59 848 8100, w Bytowie przy ul. Wojska Polskiego 2, tei. 59 822 6013. 3,8443 <*spadek ceny do dnia poprzedniego .„ wzrost ceny # bez zmian <*spadek ceny do dnia poprzedniego .„ wzrost ceny # bez zmian Opinia Paweł Siennicki „Polska" Dlaczego nikt z tych, którzy wtedy byli politycznie odpowiedzialni za to, co i jak robiły nasze służby, nie zdobył się na refleksje i przyznanie się do błędów? Przypuszczam, że spowodowane jest to obawą, że przyznanie się do odpowiedzialności za jedne zaniedbania spowoduje, w ich przekonaniu, rozciągnięcie jej na cały proces wyjaśniania przyczyn katastrofy. Ale w wypadku ekshumacji mamy do czynienia z twardymi faktami, zaniedbaniami, które nie budzą żadnych wątpliwości. Nie da się już ich negować, udawać, że nie popełniono błędów, że naiwnie zakładano dobrą wolę Rosjan. Trzeba się do tego uczciwie przyznać. Uważam, że należy przeprosić za to przede wszystkim rodziny i bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej. • ©0 J" f -'\H ' VVvJ- % f '5-\ ' i Zdjęcie dnia Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl //03 Zbigniew Marecki 59 848 8124 (w godz. 9.00-17.00) zbigniew.marecki@gp24.pl Sąd poszukuje lekarza sądowego Brak lekarza sądowego w Słupsku jest problemem, który może dotyczyć nie tylko oskarżonych, lecz także chorych świadków Wymiar sprawiecMiwośti Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl Wracamy do tematu lekarza sądowego w Słupsku. Z Marią Surmacz, jedynym lekarzem pełniącym tę funkcję w Słupsku prezes Sądu Okręgowego rozwiązał umowę w trybie natychmiastowym. - Nie wiem, z jakiego powodu - mówiła w rozmowie z „Głosem" lekarka. - Jeśli człowiek chce być dobrym lekarzem, to nie podoba się sądowi. Ja działam dla dobra pacjenta. Nie interesuje mnie, czy to jest morderca, czy złodziej. Jeśli jest chory, dostaje poświadczenie. To właśnie jest zadaniem lekarza sądowego. Na podstawie dokumentacji medycznej, czy wystawionego wcześniej przez lekarza zwolnienia lekarskiego oraz badania pacjenta, poświadcza on niezdolność do udziału w rozprawie. Odkąd weszła w życie Ustawa o lekarzu sądowym, sąd bez ► Proces o spowodowanie śmiertelnego wypadku się nie rozpoczął. Oskarżoną - zamiast lekarza - usprawiedliwiał adwokat LEKARZY SĄDOWYCH jest w okręgu słupskim, ale w Bytowie, Chojnicach, Lęborku i Miastku takiego poświadczenia nie usprawiedliwi nieobecności wezwanej na rozprawę osoby Wątpliwości sędziów - Prezes Sądu Okręgowego już w 2016 roku zwracał się do Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku, aby przedstawiła kandydatów z naszego obszaru na lekarza sądowego - mówi sędzia Danuta Jastrzębska, rzecznik Sądu Okręgowego w Słup- sku. - Także teraz poinformował izbę o skreśleniu pani doktor z listy i zwrócił się o wskazanie kandydatów. Niestety, chętnych brak, bo takie zajęcie nie jest finansowo atrakcyjne dla lekarzy. Dla obu sądów w Słupsku to rzeczywiście problem. Dlaczego lekarka straciła pracę? - Ustawa nakłada na organy obowiązek zawiadomienia prezesa Sądu Okręgowego o jakichkolwiek wątpliwościach co do rzetelności zaświadczeń wystawianych przez lekarza sądowego - wyjaśnia sędzia Danuta Jastrzębska. - O takich wątpliwościach informowali prezesa przewodniczący wydziałów karnego oraz karnego odwoławczego naszego sądu. Prezes spotkał się z panią doktor i je przedstawił. Współpraca stawała się trudna. Konsekwencją było zwolnienie lekarki i skreślenie jej z listy. Prezes zawiadomił prokuraturę, bo tego też wymaga ustawa. Nie wnikamy w medyczne kompetencje lekarki. Jednak wątpliwości ktoś musi wyjaśnić. Sędzia nie mówi o konkretnych postępowaniach, ale jako przykład podaje przypadek oskarżonego, który nie stawiał się na trzy kolejne terminy. Sąd zwrócił się do biegłych, a ci orzekli, że oskarżony jest zdolny do udziału w rozprawie i zakwestionowali zaświadczenie lekarki. W innej sprawie psychiatra określił, że pacjent przez dwa tygodnie nie może stawiać się w sądzie, a lekarka przedłużyła ten czas do miesiąca. Brakiem poświadczenia lekarza sądowego można się narazić sądowi. Czy będą kary? -Tobędzie indywidualna decyzja sądu - mówi pani rzecznik. - Sytuacja jest znana i sąd może powołać biegłych, by ocenili stan wzywanej osoby. • ©® Wiceprezydent Biernacki: Hala to nie porażka bieżnię pozyskała 2,1 min zł, a Czarny Dunajec na budowę skoczni narciarskiej 2,7 min zł. Pomorscy beneficjenci to powiat kołobrzeski i szczeciniecki, każdy z milionem na modernizację i budowę stadionu lekkoatletycznego. Słupsk liczył na połowę z 42 milionów złotych. Nie wiemy, czy to wysokość dofinansowania przesądziła o decyzjach ministerstwa. 0 powody zapytaliśmy resort 1 czekamy na jego odpowiedź. Projekt budowy hali w Słupsku zajmuje 18 lokatę w Planie Wieloletnim ministerstwa sportu. To drugie miejsce... od końca Alek Radomski aleksander.radomski@gp24.pl Programy Instytutu Sportu zajęły ścisłe podium w kategorii dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki na ten rok. Dotyczą tak modernizacji infrastruktury, jak i badań antydopingowych. Wartość tego wsparcia to w sumie 4,7 miliona złotych. Kolejne dwa miejsca za czołówką należą do Centralnego Ośrodka Sportu, który chce remontować skocznię w Wiśle (2 min zł) i stołówkę w ośrodku w Wałczu (ok. 500 tys. zł). W zestawieniu 40 pozytywnie zaopiniowanych inwestycji jest tylko jedno ze wsparciem za kilkadziesiąt milionów złotych (rewitalizacja kompleksu Astoria w Bydgoszczy wraz z budową 50-metrowego basenu). Tych wycenionych na kilkanaście milionów jest osiem. Halę widowiskowo-sportową budować mogą Puławy i Sanok (odpowiednio 17 i 15,5 min zł dotacji). Również Mielec i Uniwersytet Medyczny w Lublinie. Zdecydowana większość ministerialnych subwencji dotyczy projektów mniejszych lub tych, gdzie wkład resortu niekoniecznie jest przeważający. Dąbrowa Górnicza na krytą Słupski ratusz na projekt hali wydał niecałe 800 tysięcy złotych - Nie odbieram tego, co się stało, w kategorii porażki - mówi Marek Biernacki. - Tym bardziej osobistej. Projekt jest dobrze przygotowany, a kryteria przyznawania pieniędzy są różne i jest ich wiele. Gdyby projekt został źle przygotowany, wyleciałby. To uznałbym za porażkę. Słupski ratusz na projekt hali wydał niespełna 800 tysięcy złotych. Wykonał go projektant akwaparku. Dokumentację w ministerstwie złożono w ostatnim dniu z możliwych. Później uzyskano też wymagane pozwolenie na budowę. Początkowo koszty hali obliczano na 32 min zł,później wzrosły one o 10 min zł.# ©® Znamy rozkładjazdy szynobusu do Darłowa Powiat stawieński 24 czerwca po prawie sześciu latach przerwy powróci szynobus na trasę Sławno - Darłowo. Wiemy, w jakich gdzinach będzie kursował Wojciech KuHg wojciech.kulig@polskapress.pl Pociąg będzie kursował od 24 czerwca do 3 września. Od poniedziałku do piątku kursy ze Sławna do Darłowa będą o godzi- nie 8:48,10:00,15:10 i 16:55- Ze stacji w Darłowie podróżni będą mogli się udać do Sławna o godzinie 9:17,13:13,16:00 oraz 17:55. W weekendy przybędzie dodatkowych kursów. Pojawią się dwa kolejne połączenia ze Sławna - o godzinie 7:0O i 19:55. Z Darłowa do stolicy powiatu sławieńskiego w wolne dni od pracy będzie można się dostać także połączeniem o 7:53 i 21:08. Przypomnijmy, że reaktywacja dawnego połączenia możliwa jest dzięki porozumie- niu lokalnych samorządów. Współpraca, nad którą pracował także Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego, zakłada, że nakłady na uruchomienie połączenia poniesione przez Przewozy Regionalne zostaną wyrównane wpływami z biletów, a resztę pokryją lokalne samorządy. Po sezonie letnim zapadnie również decyzja, czy kursowanie pociągu będzie możliwe także w 2018 roku. • ©0 Agenci CBA weszli do więzień CBA przeszukało więzienia i firmy w sprawie 50 min zł strat w dofinansowaniu unijnym. Agenci pojawili się też w więzieniu w Czarnem Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl - Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego dokonali na terenie całego kraju przeszukań kilkudziesięciu siedzib różnych przedsiębiorstw oraz instytucji, w tym w siedzi- bie Centralnego Zarządu Służby Więziennej - informuje prokurator Maciej Załęski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. - Czynności zlecone zostały przez Prokuraturę Regionalną w ramach śledztwa prowadzonego od lipca ubiegłego roku. Postępowanie ma charakter wielowątkowy i dotyczy między innymi nieprawidłowości przy realizacji umów o dofinansowanie zawartych z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości w Warszawie w ramach Funduszu Rozwoju Regionalnego. Umowy zawarte zostały w połowie 2014 roku i dotyczyły między innymi inwestycji realizowanych w ośrodkach penitencjarnych. Spowodowana przez beneficjentów łączna szkoda związana z uzyskanym dofinansowaniem ze środków unijnych sięga 50 milionów złotych. W ramach śledztwa agenci CBA zabezpieczyli dokumenty w ponad 50 firmach, które uzyskały dofinansowanie, a także w Zakładzie Karnym w Krzy-wańcu, Zakładzie Karnym w Czarnem oraz Centralnym Zarządzie Służby Więziennictwa w Warszawie. • ©® 007473295 REKLAMA Wyrazy głębokiego współczucia Żonie Janinie, Córce Barbarze, Siostrze Wiesławie z powodu śmierci Jerzego Kuźmińskiego składają Współpracownicy Zespołu Szkół Samorządowych w Objeździe Pani Halinie Pileckiej wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Mamy składają koledzy ze Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Akademii Pomorskiej jednostka SAMORZĄDU województwa POMORSKIEGO Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka w Słupsku Sp. z o.o. poszukuje LEKARZA I PIELĘGNIARKI do pracy w punkcie Nocnej Opieki Chorych w Ustce. Oferujemy atrakcyjne warunki płacy. Więcej informacji udziela Dział Kadr tel. 59 846 06 24, e-mail: kadry@szpital.slupsk.pl www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 Stara wierzba dzieli restauratora i wójta - Będę występował o odszkodowanie z powodu strat - zapowiada Marcin Stukan, właściciel gospody Czarny Wieloryb w Damnicy Rowerki gotowe, teraz czeka nas wielkie ściganie Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Chodzi o rosnącą już od kilkudziesięciu lat wierzbę przy ulicy Witosa 12, która sąsiadowała z gospodą Marcina Stukana. - Ta wierzba przez cały rok zaśmieca okolicę. Dlatego w Zarządzie Dróg Powiatowych zabiegałem o zgodę na jej wycinkę. Zgody nie dostałem, bo wójt wydał negatywną opinię. Tymczasem ZDP, który niedawno w pobliżu wierzby układał na nowo chodnik, podciął jej korzenie. W rezultacie podczas ostatnich wiatrów wierzba się wywróciła. Na szczęście nikomu nic nie stało, ale wierzba dokonała drobnych uszkodzeń w moim budynku. Z tego względu będę zabiegał od urzędu gminy o odszkodowanie - zapowiada Stukan. Tymczasem Paweł Lewandowski z Urzędu Gminy w Damnicy wyjaśnia, że zgodnie z przepisami prawa Zarząd Dróg Powiatowych 28 kwietnia 2017 r. wystąpił z wnioskiem do wójta gminy Damnica o wydanie zezwolenia na wycinkę przedmiotowego drzewa, motywując je zanieczyszczeniami, Przedsiębiorca obciąża wójta, a urząd gminy wskazuje ZDP jako winnego ► Silny wiatr wywrócił starą wierzbę, która rosła obok gospody Czarny Wieloryb w Damnicy. Jej właściciel nie ukrywa niezadowolenia. Gmina broni się przed odszkodowaniem które powoduje w tym rejonie miejscowości. - Wójt gminy Damnica, respektując przepisy prawa, wydał zgodę na dokonanie korekty korony drzewa, natomiast nie zezwolił na wycinkę drzewa przede wszystkim z powodu trwającego okresu lęgowego ptaków - wyjaśnia Lewandowski. Według niego wnioskujący nie wskazywał ponadto na bezpośrednie zagrożenie zdrowia osób i mienia w okolicy przedmiotowej wierzby. - Drzewo zlokalizowane było w centrum wsi i stanowiło naturalny element krajobrazu architektonicznego wsi. W toku oględzin drzewa nie stwierdzono, że drzewo jest w złym stanie biologicznym - dodaje Lewandowski. Jego zdaniem trzeba pamiętać, że pod koniec maja Zarząd Dróg Powiatowych prowadził prace budowlane związane z przebudową chodnika w drodze powiatowej, tuż przy spornym drzewie. - Prace w ocenie naszego organu wpłynęły na zachwianie statyki drzewa przez naruszenie systemu korzeniowego oraz spulchnienie gleby - kończy swoje wyjaśnienia Paweł Lewandowski, sugerując, że pan Stukan swoje pretensje powinien kierować do Zarządu Dróg Powiatowych, choć zdaniem Lewandowskiego szkody, które spowodowało upadające drzewo, są niewielkie. Tymczasem po przewróconym drzewie właściwie już nie ma śladu, bo robotnicy działający na zlecenie Urzędu Gminy usunęli leżące drewno i posprzątali teren w pobliżu gospody. • ©® O Na naszej stronie O problemach, z którymi stykają się mieszkańcy gminy Damnica, czytaj na www.gp24.pl 1. Dziecięce Wyścigi Rower-kowe „Głosu Pomorza" odbędą się w sobotę na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ustce Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl To będzie wyjątkowe wydarzenie dla młodych kolarzy z Ustki i okolic. W sobotę „Głos Pomorza" wspólnie z Urzędem Miejskim w Ustce zorganizuje I Dziecięce Wyścigi Rowerko-we. Będzie to jedna z imprez w ramach miejskich obchodów Dnia Dziecka. Na start zapraszamy dzieci urodzone w latach 2007-2014. Wielkie ściganie odbędzie się na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji. Młode kolarki i młodzi kolarze pojadą na dystansach dostosowanych do ich wieku: 3- i 4-latki na 40 metrów, 5- i 6--latki na 60 metrów, 7- i 8-latki na 80 metrów, a 9- i 10-latki na 100 metrów. Dla wszystkich dzieci przygotujemy niespodzianki na mecie, a pierwsze trójki w każdym wyścigu staną na podium i otrzymają nagrody specjalne. Zawody sportowe będą jednak tylko częścią pikniku rodzinnego. Dla maluchów przygotujemy bowiem również strefę rozrywki z dmuchań-cami i zabawami przygotowanymi przez animatorki. Swoje stoisko przygotuje również ustecka policja. Funkcjonariusze będą znakować rowery (potrzebne są dowód osobisty oraz dokument zakupu roweru lub karta gwarancyjna). Dzieci zobaczą też sprzęt policyjny, a także specjalnie szkolonego psa. Udział w zawodach jest bezpłatny. Wszystkie dzieci będą ubezpieczone. Początek zabawy o godz. 9. Wówczas będzie można pobierać numery startowe dzieci. Wyścigi rozpoczną się o godzinie 10. • ©® ► Podczas sobotnich zawodów w Ustce na trasy wyjedzie ponad 100 zawodniczek i zawodników w wieku od 3 do 10 lat Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedzieta, 3-4 czerwca 2017 www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl //05 W słupskim ratuszu strzeliły szampany- robić nie trzeba, a winny jest kto inny WIN-WIN Ryszard Grajczak, kibic słupskich koszykarzy i były asystent prezydenta miasta, napisał na Twitterze na wieść o braku dofinansowania budowy nowej hali w Słupsku Miasto błądzi w Trzech Falach • Słupsk wydał 86 min zł na budowę akwaparku, a to, co zbudowano, jest warte 39,8 min zł. Przy okazji wyszedł kolejny błąd miasta - Za to nie odpowiada spółka 3 Fale - przekonywał radnych Grzegorz Juszczyński, prezes nowej miejskiej spółki. W środę radni zgodzili się na przekazanie tej spółce, która ma do jesieni przyszłego roku dokończyć akwapark, tego, co stoi teraz przy ul. Grunwaldzkiej. Choć Jerzy Mazurek z SPO nie zgadza się z przyjętą metodą wyceny, klamka zapadła. 3 Fale mają majątek wart39 813 424,28 zł. Na tyle wyceniono akwapark w obecnym stanie. Spółka właśnie ogłasza przetarg na dokończenie obiektu. Osobno na budowę i wyposażenie. Latem mamy poznać wykonawcę, który zacznie od dachu. Prezes Juszczyński przekonuje, że za ponad 21 min zł akwapark zostanie dokończony. Spółka bierze kredyt i ma już wybrany bank. Z kolei Marcin Anaszewcz, doradca strategiczny prezydenta Biedronia, zapewniał nas, że pieniądze na funkcjonowanie Trzech Fal są zaplanowane w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta. Ile będziemy dopłacać rocznie do akwaparku, przekonamy się w 2019 roku. • ©® O Na naszej stronie Zobacz film i zdjęcia z akwaparku na stronie www.gp24.pl Grzegorz Hilarecki grzegor7.hilarecki@gp24.pl To nie jest śmieszne, ale niestety prawdziwe. Przy podziale działek, na których budowano drogi do akwaparku, pomylił się geodeta. Oczywiście ten świadczący usługi dla miasta. Tak fachowiec wymierzył, że 150 mkw. działki, która powinna być miasta, nie jest. Na niej są lampy oświetlające drogę. Sprawa wyszła na środowej sesji i wywołała złośliwe komentarze radnych. - Czy kiedyś skończą się błędy miasta na tej budowie? - pytała władze miasta Beata Chrzanowska, przewodnicząca rady miejskiej. Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska, który odpowiada za tę inwestycję, tłumaczył, że do błędu doszło w 2014 r. Bagatelizował sprawę, bo teren niewielki, a właściciel zgodził się pójść urzędowi na rękę - za dzierżawę lamp płaci przy- ► Parkingi i drogi do akwaparku zaprojektował inżynier „po swojej śmierci", a miasto zapłaciło za to, co miał zrobić kto inny MILIONA/ZŁOTYCH warte jest to, co obecnie stoi przy ul. Grunwaldzkiej. Miasto wydało już na to 86 min zł słowiową złotówkę, a działkę wykupi za 8 tys. zł. Problem to pokłosie tego, że budowniczowie akwaparku zbudowali drogę na terenie biznesmena Jerzego Malka (odpowiedzialnych za to nie ustalono), bez jego zgody. Ta droga na mocy porozumienia biznesmena z miastem miała być zbudowana przez niego. Co gorsza jednak, mimo umowy z Jerzym Maikiem i umów z nadzorują- cą budowę firmą, za tę drogę zapłaciły poprzednie władze miasta. Potem więc musiały uregulować sprawę działek i wymieniły się z biznesmenem działkami,oddając mu dwie w innych częściach miasta i dopłacając. W zasadzie dotąd Słupsk za drogi i parkingi przed akwaparkiem dopłaca, bo płatność była zaplanowana na trzy lata, do 2017 r. OHP nadal Domaga młodym udziom Słupski Hufiec Pracy uczestniczy w projekcie Akcja Aktywi-zacja-EFS. To duża szansa dla tych. którzy chcą wejść na rynek pracy. Zbigniew Marecki zbigniew.marecki@gp24.pl Celem projektu, który Hufiec Pracy przy ul. Przemysłowej w Słupsku właśnie realizuje jako jednostka organizacyjna Pomorskiej Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy, jest poprawa sytuacji na rynku pracy uczestników objętych wsparciem. - Chodzi o młodych ludzi w wieku 15-24 lata z grupy NEET, czyli bez pracy i edukacji. Chcemy doprowadzić do zwiększenia ich aktywności zawodowej i społecznej oraz zdolności do zatrudnienia w trakcie trwania projektu, czyli od l marca do 31 sierpnia 2017 roku - wyjaśnia Piotr Wojciechowski, komendant Hufca Pracy w Słupsku. Projekt w województwie pomorskim skierowany jest do 180 osób (94 kobiety i 86 mężczyzn), natomiast w Słupsku projekt realizuje 44 beneficjentów, pozostających bez zatrudnienia, nieuczących się i nieszkolących, w wieku 15-24 lata, zamieszkujących teren województwa pomorskiego. Uczestnicy projektu zostali podzieleni na grupy projektowe ze względu na wiek oraz status na rynku pracy. I grupa (15-17 lat) z racji wieku to osoby bierne zawodowo, zaniedbujące obowiązek szkolny lub obowiązek nauki, zagrożone wykluczeniem społecznym, które mają problemy z odnalezieniem się na rynku pracy i usamodzielnieniem się. Grupa I została podzielona na dwie grupy wiekowe: grupa IA -15-16 lat oraz grupa IB -16--17 lat. n grupa (18-24 lata) to osoby bierne zawodowo, nieuczą- Słupski Hufiec Pracy prowadzi zajęcia dla osób, które nie uczą się i nie pracują ce się, które mają ograniczenia materialne i środowiskowe, a także brak kwalifikacji zawodowych, zbyt niskie kwalifikacje zawodowe lub kwalifikacje zawodowe niedostosowane do potrzeb rynku pracy oraz brak doświadczenia zawodowego i wiedzy na temat skutecznych metod poszukiwania pracy. Wsparcie dodatkowe uczestników przewiduje m.in. ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, ubezpieczenie zdrowotne, zapewnienie wyżywienia w trakcie odbywania zajęć, dofinansowanie kosztów dojazdu na zajęcia i staż, stypendium w trakcie odbywania kursów zawodowych i staży. • ©® W skrócie SUfPSK/ZAPitOSZiMA Zapraszają na konferencję Rodzinność - Zgoda i konflikt w czasach nowożytnych Zarząd Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Słupsku zaprasza w najbliższy piątek (9 czerwca) na godzinę 15 do sali posiedzeń rady Wydziału Filologiczno-Hi-storycznego Akademii Pomorskiej (sala nr 59) przy ul. Arciszewskiego 22a. W ramach HI Słupskiego Festiwalu Historycznego odbędzie się konferencja pod tytułem: „Rodzinność - zgoda i konflikt w czasach nowożytnych". Moderatorami będą: dr hab. prof. UAM Agnieszka Jakuboszczak i dr hab. prof. UAM Aleksander Małecki. Na spotkanie zaprasza prezes Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Słupsku dr Tomasz Katafiasz. (GH) • ©® Wójt Gminy Damnica zawiadamia, że na okres 21 dni został opublikowany wykaz nieruchomości komunalnej stanowiącej lokal mieszkalny udział w dz. nr 123/3 w Łebieniu, przeznaczonej do sprzedaży na rzecz najemcy w trybie bezprzetargowym. Szczegóły wykazu dostępne na stronie BIP Damnica. 007431045 mmmm % s "na od 1 06 "i 06 TO ud ao wjcżmoan a zoccwow ŃSTOCwa-dosiąpoa 06// Wydarzenia www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela. 3-4 czerwca 2017 Polska w Radzie Bezpieczeństwa ONZ C^onkostwowRadzie Bezpieczeństwa może dać nam dużo abonk-to zależy od programu i priorytetów Polski - uważa były wiceszef MSZ dr Panweł Kowal Jakub Oworuszko jakub.oworuszko@polskapress.pl Polska dyplomacja w ostatnich miesiącach pracowała intensywnie w celu uzyskania poparcia państw Organizacji Narodów Zjednoczonych dla naszej kandydatury. Niezależnie od wyniku kampania już jest sukcesem, bo zaczęliśmy działać globalnie i jesteśmy postrzegani jako wiarygodny partner - przekonywał w tym tygodniu w Nowym Jorku minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Polska już pięć razy była członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ - ostatni raz 20 lat temu. Nowi członkowie zostali w piątek wybrani na dwuletnią kadencję, która rozpocznie się w 2018 r. Informacje z Nowego Jorku były od wielu dni uspokajające. - Mamy formalne poparcie, niezbędne do uzyskania miejsce w Radzie Bezpieczeństwa - mówii w piątek szef Gabinetu Prezydenta Krzysztof Szczerski. Jak zaznaczył, głosowanie jest tajne i jego wyniki będą niepewne do samego końca. - Pan prezydent oczekuje wiadomości z Nowego Jorku z uwagą, dlatego że w ostatnich miesiącach poświęcił bardzo dużo czasu kampanii na rzecz członkostwa Polski w Radzie Bezpieczeństwa - tłumaczył. Szczerski przekonywał, że wejście Polski do Rady Bezpieczeństwa może stworzyć „nową płaszczyznę relacji nie tylko z Francją, Wielką Brytanią czy USA, ale także Rosją i Chinami". - To buduje oczywisty kanał komunikacji pomiędzy członkami Rady - wyjaśniał Szczerski. Dzięłd obecności w organie ONZ Polska będzie mogła kształtować agendę prac Rady Bezpieczeństwa i proponować tematy, które mają być poruszane. Jednym z nich ma być kwestia katastrofy smoleńskiej i współpracy na tym tle z Rosją. - Każda sprawa dotycząca bezpieczeństwa międzynarodowego jest warta podniesienia na Radzie Bezpieczeństwa - przyznał Szczerski pytany przez dziennikarzy o kwestię śledztwa związanego z katastrofą. - Można poruszyć ten temat, ponieważ Polska będzie zasiadać razem z Rosją na bardzo wysokim szczeblu, jakim jest Rada Bezpieczeństwa. Jednak przypomnę, że obietnice włączenia tematu katastrofy smoleńskiej do agend szczytów NATO - Rosja zakończyła się fiaskiem - powiedział w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press były wiceminister MSZ dr Paweł Kowal. Szanse Polski były naprawdę duże, ponieważ byliśmy jedynym kandydatem na przedstawiciela państw z Europy Wschodniej. Biorąc pod uwagę, że każde państwo członkowskie ONZ ma jeden głos, Polska potrzebowała poparcia około 130 krajów. - Miejsce w Radzie Bezpieczeństwa może dać nam dużo albo nic - to zależy od forsowanego przez Polskę programu - uważa Kowal. Według niego miejsce w Radzie to nie tylko prestiż. - Polska będzie mogła pośredniczyć w rozmowach na temat bezpieczeństwa pomiędzy krajami członkowskimi ONZ - wyjaśnia. Rada Bezpieczeństwa to jeden z najważniejszych organów ONZ. W jego skład wchodzi pięciu stałych członków (Chiny, Francja, Rosja, USA i Wielka Brytania) oraz 10 niestałych (aktualnie min.: Etiopia, Egipt, Szwecja, Japonia, Włochy, Senegal iUkraina). Główne zadania Rady to utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa na świecie. • ©® Balsamista: Nie można mówić o celowe] zamianie ciał w Smoleńsku Pizy tak masowej tragedii jak katastrofa smoleńska to nor-małne. że szczątki znalazły się winnych trumnadi-mówi Adam Ragteł. balsamista zwłok Martyna Chmielewska martyna.chmielewska@polskapress.pl Szokujące ustalenia o szczątkach wielu ciał wtrumnach ofiar katastrofy smoleńskiej wyjaśnia nam Adam Ragiel, balsamista zwłok. Jego zdaniem w przypadku ofiar katastrofy smoleńskiej nie można mówić o celowej zamianie ciał. - Badania zwłok i wkładanie ich do trumien były robione w pośpiechu. Dlatego doszło jedynie do niedopełnienia czynności podczas porządkowania anatomicznego oraz przeprowadzania sekcji zwłok - mówi Adam Ragiel Agencji Informacyjnej Polska Press. - Taki proces powinien trwać kilka miesięcy, aby zidentyfikować wszystkie fragmenty - wyjaśnia. Dodaje, że zgodnie z procedurami osoba upoważniona musiała podpisać dokument, że rozpoznaje zwłoki, zanim zostały przewiezione do kraju. - Gdybyśmy chcieli dokonać rzetelnej identyfikacji, to trzeba byłoby zbadać każdy fragment ciała. Jest to nierealne. Przy takich rozerwaniach są to małe skrawki, centymetr na centymetry. Takie badania trwałyby latami. Wiążą się z tym gigantyczne koszty - dodaje Ragiel. Jego zdaniem należałoby teraz sprawdzić, kto był przy iden-tyfikacjach ciał, kto podpisywał dokumenty itp. Jego zdaniem dzisiaj możemy jedynie speku- Świat lować, czy instytucje, które nadzorowały sekcje zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej, mogły inaczej postąpić. - Wiele tych nieprawidłowości wynika z działań Rosji, państwa, wktó-rym nigdy nie dbano o zwłoki. Polska musiała się dostosować do obowiązujących tam norm. Gdyby to było w innym kraju, gdzie są inne procedury, być może wyglądałoby to inaczej - tłumaczy balsamista. - Szkoda, że nikt wówczas nie powiedział, nie wydajemy wcześniej ciał, zanim nie zostaną wszystkie zidentyfikowane - dodał, tłumacząc, że wówczas na spokojnie można byłoby zbadać każdą ofiarę. - Gdy chce się jednak w szybkim czasie po katastrofie wystawić wszystkie trumny, to nie ma możliwości dokładnej identyfikacji - dodaje. • ©® Przywódcy krytykują prezydenta Trampa Po decyzji o wycofaniu USA z porozumień paryskich prezydenta Trumpa krytykują przywódcy Unii Europejskiej i Chin Michał Kurowicki michal.kurowicki@polskapress.pl Prezydent Donald Trump jest krytykowany przez niemal wszystkich przywódców światowych. Przyczyną jest decyzja o wycofaniu USA z porozumień paryskich dotyczących zmian klimatu. Zawarty w20i5r. wsto-licy Francji układ zakładał ogra-niczenie emisji gazów cieplarnianych powodujących globalne ocieplenie. Prezydent USA ogłosił jednak w czwartek, że jego państwo wycofuje się z niego. - Od dziś mój kraj wstrzymuje wprowadzanie w życie niewiążącego porozumienia paryskiego oraz drakońskich finansowych i gospodarczych obciążeń, które ta umowa nakładała na USA - mówił prezydent Trump w Białym Domu. W reakq'i na to oświadczenie liderzy Unii Europejskiej i Chin zapowiedzieli dalszą wspólną walkę ze światowym ociepleniem. Kanclerz Merkel stwierdziła, że prezydent USA nie zatrzyma tych wszystkich, którzy czu- ► Prezydent USA jest przeciw umowom klimatycznym z Paryża ją się w obowiązku chronić naszą planetę. A jego decyzję określiła jako godną pożałowania. Na szczycie Unia Europejska - Chiny w Brukseli obie strony skrytykowały decyzję prezydenta USA. Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej, powiedział, że nie ma odwrotu od przyjętych w Paryżu założeń. Premier Chin Li Keąiang dodał, dość enigmatycznie, że przyszłość Europy i Chin będzie wspaniała i wyjątkowa. Natomiast w swoim przemówieniu, wygłoszonym wyjątkowo po angielsku, w Pałacu Elizejskim prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że wierzy, że Trump po prostu pomylił się. „Szanuję tę decyzję, alemyślę, że jest to pomyłka, zarówno w odniesieniu do USA, jak i całej planety". - Zostałem wybrany, by dbać o interes wyborców z Pittsbur-gha, nie Paryża - mówił Trump. Wycofanie się USA z porozumień paryskich to ogromny cios dla ustaleń zawartych w tym dokumencie. Stany Zjednoczone są bowiem krajem, który emituje najwięcej gazów wywołujących efekt cieplarniany spośród wszystkich państw świata. Donald Trump chce w ten sposób ratować miejsca pracy w tradycyjnym, emitującym dużo gazów cieplarnianych przemyśle USA. • micjto 11 mm Ifnfl&ffl / LfUłlf Tragedia na pustyni. Zmarło 44 uchodźców Jak podaje serwis Al-Dżazira, grupa migrantów, głównie z Ghany i Nigerii, przemieszczała się samochodem ciężarowym przez Saharę. Kierowali się na północ, w kierunku Libii. Dalej, przez Morze Śródziemne, zamierzali się dostać do Europy. Niestety ich pojazd zepsuł się na środku pustyni, w północnym Nigrze. Migranci nie mieli wystarczających zapasów wody. Rozpoczął się dramat, z pragnienia umierali kolejni ludzie. Wśród nich małe dzieci. Według Al-Dżaziry zmarło 44 uchodźców. Jedynie kilku udało się dotrzeć do najbliższej pustynnej oazy. Burmistrz miasta Agadez na północy Nigru, które jest nieoficjalną stolicą przemytników ludzi w Afryce, potwierdziła śmierć 44 uchodźców. Do podobnej tragedii doszło przed miesiącem w algierskiej części Sahary, gdzie znaleziono ciała ośmiu osób, w tym dzieci. (AIP) SYRIA Modelka będzie walczyć z ISIS Była kanadyjska modelka Hanna Tiger Bóhman wstąpiła do kurdyjskich oddziałów walczących z tzw. państwem islamskim. Będzie biła się w oddziale złożonym tylko z kobiet. W rozmowie z dziennikarką BBC stwierdziła, że jej decyzja to nie tylko walka z ekstremistami w Syrii, ale również walka o prawa kobiet na całym świecie. (AIP) ► Była modelka zamierza walczyć zbrojnie przeciw ISIS UTWA Będzie trudniej kupić alkohol i się go napić Litewski Sejm przyjął poprawki do ustawy o kontroli spożywania alkoholu. Po ich wejściu w życie alkohol będzie można sprzedawać jedynie osobom powyżej 20. roku życia, a nie jak dotychczas powyżej 18. roku. Zmienią się też godziny sprzedaży alkoholu. W dni powszednie i w sobotę będzie to możliwe od godz. 10 do 20. Natomiast w niedzielę - od godz. 10 do 15. Jeśli sprzedawca będzie miał jakiekolwiek wątpliwości co do wieku kupującego alkohol, będzie mógł poprosić klienta o pokazanie dowodu tożsamości. Zakazana zostanie również reklama wyrobów alkoholowych, zarówno w przestrzeni publicznej, jak i środkach masowego przekazu. Poprawki litewskiego Sejmu wejdą w życie pomiędzy 2018 a 2020 r. Za ich przyjęciem losowała zdecydowana większość parlamentarzystów. (AIP) SŁUPSK/REDAKCJA Zobacz, jak powstaje „Głos Pomorza" Zapraszamy do odwiedzin w słupskiej redakcji „Głosu Pomorza". Nasi goście poznają też dziennikarzy i pracowników z działu promocji, składu i biura ogłoszeń. Będzie także możliwość zrobienia zdjęcia, które zostanie opublikowane w „Głosie". Na zgłoszenia grup czekamy od poniedziałku do piątku W godz. 10-16 pod nr. teł. 59 848 8121. (DMK)©® AJCCJA REDAKCJA U nas czekają zguby i oferty pomocy W „Głosie" funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych. Do redakcji można przynosić znalezione przedmioty, m.in. klucze, dokumenty, telefony, portfele, tablice rejestracyjne, okulary itp. O tym, co znajduje się z BRZ piszemyw poniedziałki, środy i piątki. W ramach akcji „Bank pomocy" można przekazywać sobie m.in. meble, sprzęt RTV i AGD. Na zgłoszenia czekamy pod nr. tel. 59 848 8121. Oferty i prośby o pomoc publikujemy we wtorki, czwartki i soboty. (DMK)©® Powstaje ścieżka rowerowa do Głobina f| @Stan: - Ścieżka super, pracuję w okolicach przystanku Gumy Pomorskiej, biorąc pod uwagę jakość transportu, jaki oferuje PKS, 211 lepiej jechać rowerem lub iść pieszo. 4 @Gość:-To, co w innych miastach jest normą, u nas urasta do rangi święta, że trzeba z tego tytułu robić konferencję prasową, i @Gość- Skoro miasto ma nadwyżkę i jest tak dobrze, to czemu do ścieżki rowerowej dokłada się gmina Słupsk. Niech Biedroń odda te 20 proc. wkładu gminy. O @Gość: - Dlaczego od razu przy budowie tej ścieżki rowerowej nie robi się pasa ruchu na kilka samochodów jako prawoskretów w ulice Szafranka, A.Emelianow i Łady-Cy-bulskiego, jadąc od strony Słupska. # @strategiczny: - Te ulice są marginalne i nie mają znaczenia w transporcie. Poza tym tam trwają budowy i ewentualna nowa nawierzchnia byłaby zniszczona przez sprzęt ciężki. To nie ma sensu przez 10 lat. • @równowaga: - W Słupsku ścieżka rowerowa. W Gdańsku kolejna obwodnica metropolitalna. W ramach zrównoważonego rozwoju „naszego" regionu. $ @lansior:-Równie pilne są wyjazdy rowerowe na Siemianice i do Kobylnicy. (DMK)©® Czytelnicy Pomagają Oddam: # Pani Małgorzata ze Słupska ma do oddania zestaw mebli młodzieżowych (szafę, biurko, komodę). Odbiór własnym transportem. Kontakt: 694 915 556. i Pan Roman ze Słupska ma do oddania pralkę Frania i wersalkę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 692511091 (po godz. 16). 9 Pani Ewa ze Słupska ma do oddania zimową odzież damską. Kontakt: 598453407. # Pani Grażyna ze Słupska ma do oddania meble pokojowe. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 661154067. # MieszkaniecSłupskamadoodda-nia meblościankę. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 783414082. # Pan Grzegorz ze Słupska ma do oddania obornik koński. Możliwość transportu. Kontakt: 605 729 409. # Pan Tadeusz z Kobylnicy ma do oddania gruz. Odbiór własnym transportem. Kontakt: 607553338. Potrzebuję # Pani Wanda ze Słupska prosi o szafę i komodę. Kontakt: 734606 508. # Pan Marian ze Słupska prosi o lodówkę, pralkę, segment młodzieżowy i kuchenkę mikrofalową. Kontakt: 511706 900. (DMK)©® 2017 WWW.gk24.pl • WWW.gp24.pl • WWW.gs24.pl Więcej wody płynie, to i normy wyższe • - Po podwyżkach wody i czynszu za mieszkanie komunalne płaciły już niemal tyle, co w blokach TBS - skarży się czytelnik Citylf Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Kilka dni temu pisaliśmy o pani Urszuli, mieszkance ul. Ogrodowej w Słupsku, która musi dodatkowo zapłacić za zużytą wodę, mimo że w mieszkaniu ma liczniki. Jak się dowiedzieliśmy w administracji, wszystko przez uchyb, czyli różnicę w sumie wskazań liczników w mieszkaniach, a wskazaniem licznika głównego. Tym razem skontaktowali się z nami mieszkańcy z ul. Garncarskiej. Skarżą się> że wiosną znacząco wzrosły u nich opłaty za wodę, a od czerwca dodatkowo za czynsz. - Przed serią podwyżek płaciłem w sumie niewiele ponad 490 złotych. Teraz to ponad 600 złotych - nie kryje oburzenia nasz czytelnik. - Największe podwyżki dotyczyły wody. Wcześniej za podgrzanie metra sześciennego płaciliśmy 21 złotych, teraz aż 30 złotych. We wcześniejszej karcie wymiaru opłat musieliśmy płacić za podgrzanie 0,2 metra sześciennego, teraz aż za siedem metrów sześciennych. Również na siedem metrów administracja obliczyła u nas zużycie zimnej wody i odprowadzenie ście- Jak przekonuje administracja budynku, wyższe limity zużycia wody dla mieszkańców na ten rok to wynik wyższego faktycznego jej zużycia w poprzednim roku ków. Wcześniej było to tylko 1,4 metra. Dodatkowo każdy z mieszkańców dostał zawiadomienie o dopłacie za wodę po 800, a nawet 1200 zł. Wychodzi na to, że mieszkania komunalne zrównają się z opłatami za czynsz z mieszkaniami z TBS. Takim sposobem zadłużenie mieszkańców w opłatach za mieszkania będzie rosło jak nigdy. W Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej dowiedzieliśmy się, że wzrost czynszu o 10 procent to rutyno- wa podwyżka, podobna do tych z poprzednich lat. Natomiast w sprawie wyższych opłat za podgrzanie i zużycie wody skontaktowaliśmy się z Zespołem Zarządców Nieruchomości, który od początku ubiegłego roku administruje tą nieruchomością. - Te składowe opłat naliczane są indywidualnie dla każdego mieszkania - informuje Beata Maj, administrator budynku przy ul. Grunwaldzkiej 8. - Normy zużycia wody i ścieków oblicza- my na podstawie jej faktycznego zużycia w roku poprzednim. Z odczytów licznika wynikało, że w lokalu tego mieszkańca miesięcznie zużywano średnio 2,5 metra sześciennego wody ciepłej i 4,5 metra wody zimnej. A to daje również 7 metrów ścieków. Natomiast ceny podgrzania zimnej wody ustala się na podstawie faktur od dostawcy ciepła, dzieląc tę kwotę przez ilość ciepłej wody zużytej przez wszystkich mieszkańców budynku. • ©® Parkingu nie ma, żeby pocztowcy mogli przejechać - Zaparkowałam jak zwykle w okolicy budynku poczty przy ulicy Kołtątaja i zostałam pouczona o zakazie zatrzymywaniasię - mówi czytelniczka. Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Pani Natalia regularnie przyjeżdża do urzędu pocztowego przy ul. Kołłątaja. Ponieważ miejsca parkingowe przy wejściu do budynku są najczęściej zajęte, par-kuje na drodze dojazdowej na parking. - Wielu klientów poczty też tak robi i nigdy nie było z tym problemu. Tymczasem kilka dni temu, gdy wychodziłam z poczty, zobaczyłam przy swoim i innych samochodach radiowóz straży miejskiej - opowiada pani Natalia. - Okazało się, że wszyscy parkujemy w miejscu niedozwolonym, bo obowiązuje tam zakaz zatrzymywania się. Faktycznie znak stał, choć wcześniej go tam nie było. Na szczęście skończyło się na pouczeniu. Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku, zapewnia, że zakaz obowiązywał tam od lat. Znak był jednak ustawiony w takim miejscu, że widzieli go tylko kierowcy wyjeżdżający z terenu poczty, a nie wjeżdżający na niego - mówi Paweł Dyjas. - Dlatego niedawno znak został przestawiony w takie miejsce, że jest już dobrze widoczny dla wszystkich. Samochody, które parkują na zakazie, utrudniają wjazd i wymijanie się dostawczym pojazdom Poczty Polskiej. Jak dodaje, kierowcy, którzy parkują tam pomimo znaku zakazu, muszą się liczyć z mandatem w wysokości 100 zł i jednym punktem karnym. • ©® Teren przy poczcie przy ul. Kołłątaja został lepiej oznakowany. Kierowcy teraz już widzą, że nie mogą tam parkować Daniel Klusek 59 848 81 21 (w godz. 9.00-17.00) daniel.klusek@gp24.pl www.gk24.pl • www.gp24.pl • www.gs24.pl Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 Informator - kultura 7 czerwca mija termin zgłaszania się do udziału w Otwartej Scenie SOK. Podczas koncertu, który odbędzie się 11 czerwca w Słupskim Ośrodku Kultury, zaprezentować się mogą wokaliści i instrumentaliści. Zgłoszenia: muzyka@sok.slupsk.pl, tel. 59 845 64 41,59 84815 98 Dzieje się w weekend • Koncerty, spektakle, imprezy taneczne - jest gdzie się bawić Oto wybrane imprezy, które w sobotę i niedzielę odbędą się w Słupsku i regionie. Daniel Klusek daniel.klusek@gp24.pl Noc Bibliotek Sobotnia Noc Bibliotek w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Grodzkiej 3 upłynie w klimatach fantasy. Zabawę o godz. 18 otworzy piknik podsumowujący akcję „Zawirusowanych książką", o godz. 19 rozpocznie się spotkanie z blogerką Anitą Boharewicz-Dąbrowską. Na godz. 20 zaplanowano pokaz strojów cosplay i sesję foto. 0 godz. 20.30 ruszy gra fantasy „Pod okiem Saurona". Od godz. 19 każdy będzie mógł zbudować smoka. Wstęp wolny. Odlotowo w Krępie W niedzielę na lotnisku Aeroklubu Słupskiego w Krępie odbędzie się I Wielki Piknik Lotniczy. W programie m.in. zawody latawcowe, warsztaty szybowcowe, wystawa samolotów, skoki spadochronowe i pokazy modeli latających. Zobaczymy spektakl teatru Tęcza, będą też występy wokalistów, animacje oraz pokazy ratownictwa. Dzieci mogą przynieść własne latawce, zbudowane na miejscu modele będzie można zabrać ze sobą. Początek o godz. 12. Darmowy autobus odjedzie sprzed ratusza o godz. 11.30, powrót o godz. 16.30. Wikingowie w parku W parku przy al. Sienkiewicza w Słupsku w niedzielę o godz. 12 rozpocznie się Wikingowy Dzień Dziecka. Będzie można wziąć udział w wyprawie bojowej, postrzelać z łuku i ruszyć w wyprawę prawdziwym statkiem Wikingów. Odbędą się pokazy walk, pojawią się górscy giganci, a każdy maluch przebrany za Wikinga otrzyma lody. Dzieci i ryby Otwarte Zawody Wędkarskie spławikowe z okazji Dnia Dziecka odbędą się w niedzielę o godz. 8 na stawie Pod Dębami w Redzikowie. Udział mogą wziąć dzieci i młodzież w wieku od 6 dol6 lat. Eko Dzień Dziecka Na boisku w Duninowie w sobotę od godz. 14 trwać będzie Dzień Dziecka w Eko klimacie. W programie m.in. konkursy, warsztaty chodzenia na szczudłach, przewóz ciuchcią, mega gry, warsztaty garncarskie, pokaz baniek mydlanych, zabawy w pianie i pokaz tresury psów. Rodzinnie na rowerach Rajd rowerowy „Z Głosem Pomorza w plener" odbędzie się w sobotę. Zbiórka o godz. 10 na parkingu przy Urzędzie Miejskim w Kępicach. Uczestnicy przejadą w kierunku Biesowic, Ciecholubia, a potem do Przytocka. Stamtąd o godz. 11 wyjazd w stronę Ciecholubia. W programie również poczęstunek, mecze i konkursy. Rowerem przez gminę Na rajd rowerowy Szlakiem starych młynów będzie się można wybrać w sobotę. Start o godz. 10 na stadionie przy ul. Wodnej w Kobylnicy. W programie: przejazd ok. 40 km, a na mecie m.in. ciepły posiłek, konkursy, zawody strzeleckie z nagrodami, losowanie nagród. 20. Słoneczko XX edycja Festiwalu „Bursztynowe słoneczko" odbędzie się w Ustce. Przesłuchania konkursowe rozpoczną się w sobotę o godz. 10 w Domu Kultury. Natomiast w niedzielę od godz. 16 na scenie na promenadzie trwać będzie Koncert Galowy. Wstęp wolny. Misiek z jajkiem Bajkę „Tymoteusz wśród ptaków" zobaczymy w sobotę o godz. 11 w teatrze Tęcza. Mały miś postanawia wysiedzieć opuszczone jajko. Bilety: 18,15 zł. Po spektaklu rozpoczną się gry i zabawy z okazji Dnia Dziecka. Będzie też poczęstunek. Wraca Tewie W sobotę i niedzielę o godz. 18 na scenie Nowego Teatru ponownie będzie można zobaczyć spektakl „Skrzypek na dachu". To musical o żydowskiej społeczności z początku XX wieku, na życie której zgubny wpływ ma polityka i rodzący się totalitaryzm. Bilety: 45,35 zł. Gmina się bawi Do niedzieli trwają Dni Gminy Potęgowo. W sobotę od godz. 14 trwać tam będą pokazy gotowania z udziałem uczestników Hell's Kitchen. O godz. 16 wystąpi m.in. zespół Cama-sutra. Od godz. 19 wystąpią: Solaris, Bobi oraz Karolina Ru-maczyk. Od godz. 22 trwać będzie dyskoteka. W niedzielę o godz. 10 na stadionie rozpocznie się V Rodzinny Bieg po Zdrowie. Od godz. 13 na placu przy GOK trwać pokazy strongmanów z udziałem Tomasza Oświecińskiego. • (D® Pogoda dla Pomorza Krzysztof *" Ścibor Biuro Calyu^ i Sobota 3.06.2017 Nad Pomorze dociera ciepłe powietrze znad południowej Europy. W ciągu dnia będzie! słonecznie, dopiero! późnym popołudniem zacznie przybywać chmur i od zachodu! pojawią się opady deszczu. Będzie ciepło max 19:22*C. Wiat; słaby płd.-wsch. W nocy deszczowo. Jutro przewaga chmur j możliwe są opady deszczu, okresami intensywne. Będzie chłodniej max do 15: 17°C. Wiatr zachodni umiarkowany i ■5; pogodnie Progmua , X'ą " a'. i > x .i i' tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama 059 848 8101, redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 91433 48 64, tel. reklama 914813392, redakcja.gs24@polskapress.pl. reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Kołobrzeg ul. Ratuszowa 3/13, 78-100 Kołobrzeg, tel. 94 354 50 80, fax 94 3527149 • Bytów ul. Wojska Polskiego 2, • 77-100 Bytów, tel. 59 822 6013, • tel. reklama 59 848 8101 : Szczecinek ul. Plac Wolności 6, — • 78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. : fax 94 374 23 89__ : Świnoujście ul. Armii Krajowej 12, i 72-600 Świnoujście, : tel. 9132146 49, i fax 9132148 40, : reklama tel. 9157847 28_ : Stargard : ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, i tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, : reklama tel. 91578 47 28 ; ł' V I.li1 x' >" •'* k'.." POLSKA PRESS WYDAWCA POLSKA PRESS GRUPA Ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa Tel.: 22 20144 00, faks; 22 20144100 Prezes Zarządu Dorota Stanek Wiceprezes Dariusz Świder Członek Zarządu Paweł Fąfara : Czytelnictwa Kontrolowany ZKDP : Członek Zarządu Magdalena Chudzikiewicz * % i '■*' »' i' » < i Dyrektor zarządzający Biura Reklamy • PawełKossek222014436 • Dyrektor artystyczny • Tomasz Bocheński, 22 20142 00 j Marketing Sławomir Nowak 22 20144 00 : Kolportaż Karol Wlazło 512106 553 : Produkcja Dorota Czerko 22 2014100 : Rzecznik prasowy Joanna Pazio 22 20144 38 ') DRUK : Polska Press Oddział Poligrafia i Drukarnia w Koszalinie : Ul. Słowiańska 3a i Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicy- : stycznych bez zgody wydawcy jest zabronione. ► '.v ł'i'A,A,x'.V.V.ł'.»'.V.V;,vyi' WWW.gk24.pl • WWW.gp24.pl • WWW.gS24.pl Sobota-nie^l^^zewca^OU Dziś polecamy POLSAT SPORT EXTRA i godz. 17.20 koszykówka. 2. mecz finałowy fazy płay-offcStełmetBC Zielona Góra-Polski Cukier Toniń £uR05P0RT2 f godz. 11.00-20.45tenis, Turniej FrenchOpenwParyżu godz. 23.00 piłka nożna. MJS: mecz Sporting Kansas Oty-Mrmesota United FCt POLSAT SPORT • godz. 13:50 siatkówka. Liga światowa: Polska-Włochy godz. 02:00 boks. WaJkaopas mistrzowski federacji WBC w Montrealu Reprezentacja pokonuje słupszczan Beachsoccer W towarzyskim meczu w Darłowie reprezentacja Polski do lat 21 pokonała Team Słupsk Adkonis 4-3 (0:0.2:2.2:1). Jarosław Stencei jaroslaw.stencel@polskapress.pl Boisko na plaży w Darłowie było dobrze przygotowane. Piłkarzom towarzyszyło słońce, ale też porywisty wiatr. Reprezentacja Polski do lat 21, prowadzona przez byłego zawodnika i trenera Gryfa Słupsk, Wojciecha Polakowskiego przygotowuje się do turnieju na Węgrzech (przeciwnikiem Polaków będzie tam Ukraina oraz zwycięzca meczu Holandia - Czechy), który odbędzie się już za dwa tygodnie. Jednym z elementów przygotowań jest zgrupowanie, na które trener Polakowski powołał 18 zawodników z całego kraju, w tym dwóch graczy Team Słupsk Adkonis: bramkarza Bartłomieja Wojtanowskie-go oraz Krystiana Klawikow-skiego. Co jest bardzo rzadkie, zwłaszcza w konfrontaq'i doświadczonej drużyny z młodzieżą - kibice oglądający to spotkanie nie obejrzeli żadnego gola. Nie oznacza to jednak, ► Trener Polakowski był zadowolony z postawy Bartłomieja Wojtanowskiego (pierwszy od lewej wśród bramkarzy) oraz Krystiana Klawikowskiego (na dole z prawej) że brakowało emocji i okazji do zdobycia gola. Słupszcza-nom nie było łatwo konstruować akcje, ale po jednej z nich tuż obok słupka uderzył Marcin Kozłowski. Następnie po walce z Krystianem Klawi-kowskim tuż nad bramką oddał strzał Paweł Waleszczyk. Następnie Rafał Łapigrowski wybronił uderzenie Jakuba Bistuły z przewrotki. Koledze pozazdrościł Klawikowski, ale tym razem wykonanie było nieco gorsze. Następnie z dy- stansu strzał oddał Jarosław Cudziło. Nie mogło to jednak zaskoczyć golkipera reprezentacji Polski. Świetnie się spisał po raz kolejny Łapigrowski, broniąc sytuacyjny strzał z bliska. W drugiej odsłonie Daniela Libigockiego postraszył Artur Nieścieruk, uderzając obok słupka. Z kolei tuż obok bramki strzeżonej przez Bartłomieja Wojtanowskiego uderzył Cudziło. Bramka wisiała w powietrzu i w końcu padła, a potem w Pucharze Polski na plaży w Gdańsku-Brzeźnie następne. Najpierw na listę strzelców wpisał się najbardziej doświadczony w drużynie słupskiej Łukasz Jarosie-wicz. A zrobił to w swoim stylu, pięknym strzałem przewrotką pod poprzeczkę. Prowadzenie nie trwało długo i po koźle Daniela Libigockiego pokonał Artur Nieścieruk. Kilka minut później młodzi zawodnicy wyszli na prowadzenie za sprawą Jakuba Bituły, który wykonał z dystansu rzut wolny. Piłka znów odbiła się przed Libigockim, kompletnie go myląc, i wpadła do siatki. W rewanżu odpowiedział strzałem Waleszczyk, ale to Jarosiewicz doprowadził do wyrównania. Znów dobrze spisał się później w bramce Łapigrowski. Po kolejnym strzale piłka wypadła mu jednak z rąk i trafiła w słupek. Słupki też uchroniły słupszczan od straty gola po kolejnych akcjach. W końcu młodzież dopięła swego po strzale Bartosza Szlosera. Słupszcza-nie mieli jednak Jarosiewicza, który pięknym strzałem, ponownie przewrotką, trafił w samo okienko w długi róg. Technikę Jarosiewicza najwyraźniej podpatrzył gliwiczanin Arka- diusz Kłopeć, również strzelając bramkę przewrotką ponad Łapigrowskim. Reprezentacja U-21-Team Słupsk Adkonis 4:3(04), 22,2:1) 0:1 Łukasz Jarosiewicz (25), 1:1 Artur Nieścieruk (28), 2:1 Jakub Bistuła (31), 2:2Łukasz Jarosiewicz (36), 3:2 Bartosz Szioser (43), 3:3 Łukasz Jarosiewicz (46), 43 Arkadiusz Kłopeć (51). Grano 3x18 minut. Polska: Wojtanowski, Karolak, Placek, Kiełczyński, Ranoszek, Bistuła, Szioser, Beker, Nieścieruk, Kruk. Kiklajsz, Kłopeć, Klawikowski, Szostak, Sztubecki. Team Słupsk Adkonis: Łapigrowski, Libigocki, Rzadkiewicz, Jarosiewicz, Kozłowski, Bobrowski, Gesek, Waleszczyk, Kopciński, Cudziło, Giersz oraz testowany zawodnik z Brazylii.#©® T Pasjonujący i Piłka nożna-Nke liga W niedzielę (406) o godz. 1230będzie ostatnia seria Nke I ligi. Bytowian interesują wyniki zKatowkiPuław. Drutex-Bytoviagraobaraż. Na ostatni mecz pierwszoligowy sezonu 2016/2017 piłkarze Druteksu-Bytovii udają się do Katowic, gdzie ich rywalem będzie GKS. Warto przypomnieć, że na zakończenie pierwszej rundy na bytowskim stadionie Drutex-Bytovia (wtedy jeszcze pod wodzą trenera Tomasza Kafarskiego) pokonał katowi-czan 1:0 i było to po golu Jakuba Bąka. W 32. kolejce w konfrontacji GKS - MKS Kluczbork zanotowano niespodziankę. Katowiczanie, aspirujący do ekstraklasowego awansu, przegrali z outsiderem 2:3, mimo że prowadzili 2:0. Po tej niespodziewanej porażce z katowicką drużyną rozstał się trener Jerzy Brzęczek i po nim ster szkoleniowy przejął Janusz Jojko. Bytowsłri zespół po wygranym meczu ze Stomilem Olsztyn 1:0 opuścił strefę spadkową (ma 34 punkty) i przesunął się na piętnaste, czyli barażowe miejsce, ale nadal nie jest jeszcze pewny jego utrzymania. By tak się stało, najlepiej byłoby, gdyby ekipa trenera Adriana Stawskiego (już może prowadzić zespół po odbytej karze) wygrała w Katowicach i wtedy nie trzeba by było prowadzić żadnych kalkulacji i czekać na meldunek z Puław, gdzie Wisła (33 punkty) zmierzy się z Górnikiem Zabrze (wicelider). Zab-rzanie muszą wygrać na puławskim stadionie, bo chcą wrócić do ekstraklasy. Jeżeli Wisła nie zdobędzie żadnego punktu na Górniku, to wtedy Drutex--Bytovia też może przegrać w Katowicach. Przy remisie Wisły konieczny jest również remis w Katowicach. • ©® (FEN) ► W czterech ostatnich grach Janusz Surdykowski (z lewej) strzelił 3 gole dla Druteksu-Bytovii. Bytów chce zachować granie o baraż W Pelplinie mecz z liderem Piłka nożna-IV liga Do bardzo ciekawej konfrontacji piłkarskiej dojdzie w sobotę (3 czerwca) o godz. 16.00 w Pelplinie. Tam Wierzyca Pelplin (aktualny lider, który ma 74 punkty i już zapewnił sobie awans do HI ligi) zmierzy się ze słupskim Gryfem (ósme miejsce, 46 punktów). - To jest ciężki teren, ale z wiceliderem Centrum tam wygraliśmy, na tym samym boisku. Nie jedziemy na wycieczkę, tylko żeby sprawie jakąś niespodziankę i szukać punktów. Sam wynik i sama gra daje możliwość młodszym zawodnikom pokazania się zespołowi, który będzie wkrótce grał w III lidze - powiedział trener Gryfa Grzegorz Bednarczyk. Bytovia n gra w Kościerzynie o 15, Anioły z KP o 12.10, a Sokół w niedzielę o 11 z Arką n w Gdyni. • ©©(STEN) Trzy kolejki do końca Piłka nożna -klasa okręg. Już tylko trzy kolejki do zakończenia rozgrywek w słupskiej klasie okręgowej. Kibice przyglądają się zażartej walce o awans do IV ligi pomiędzy Startem Miastko i Spartą Sycewice. Miastczanie nadal mają trzy-punktową przewagę. Tym razem podopiecznych grającego trenera Krzysztofa Bryndala czeka wyjazd do Objazdy. Tam Wybrzeże podejmie Start w niedzielę o godzinie 13.00. Sparta na własnym boisku zagra z MKS Debrzno (sobota, 16.30). W pozostałych meczach: Karol - Garbarnia (n. 19 - stadion 650-lecia w Słupsku), Leśnik -Słupia (n. 13-30), Diament - Jantar (s. 17), Piast - Kaszubia (s. 15), Jantaria - Stal (n. 13), Brda - Czarni (s. 16). • ©© JAROSŁAW STENCEL wm oczom ■ . :a lderowcą trzeba się ź. Tak samo powinno vć z rodzicielstwem. bezpłatny dodatek magazyn sobota, 3 czerwca 2017 roaz ^ ' 4*. ' 1 ' \ [STR.12] ► kwitnąć odmiany irysów. rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 'V poleca Anna Czerny-Marecka Jak wychować dziecko na dobre szczęśliwego i mądrego człowieka O tym marzy chyba każdy rodzic - żeby jego dziecko wiodło jako człowiek dorosły dobre, szczęśliwe życie. Żeby było mądre i odniosło sukces - pamiętając, dodam na wszelki wypadek, że to słowo dla każdego może oznaczać coś innego. Takie są nasze, rodziców, marzenia, a żeby stały się ciałem, odpowiednio swoje dzieci wychowujemy. I tu pojawia się poważny problem, co to znaczy „odpowiednio". Surowo czy bezstresowo? Dając im nieograniczoną wolność i swobodę, czy zapisując je na dziesiątki rozwijających zajęć? Ucząc prawdomówności i uczciwości czy raczej umiejętności lawirowania i sprytu? Cóż z tego, że mówią nam o tym setki poradników i dziesiątki ekspertów w porannych audycjach telewizyjnych. W zetknięciu nas, konkretnych rodziców, z nim, konkretnym dzieckiem, zawsze pojawią się problemy, które zweryfikują każdą ekspercką teorię. A jednak, mimo tych powyższych zastrzeżeń, w wychowaniu dziecka lepiej nie zdawać się tylko na własną intuiq'ę. Trochę poczytać nigdy nie zawadzi. Na pewno nie wtedy, kiedy ekspert mówi nam o podstawach, pryncypiach, o których być może na co dzień nie pamiętamy. Zapraszam do lektury tekstu na str. 5. Napisz, zadzwoń, wyślij e-maila Czekamy na opinie Jeśli macie ochotę skomentować tematy poruszane w „Magazynie rodzinnym", piszcie i dzwońcie. Kontakt: Anna Czerny-Marecka, „Głos Pomorza", ul H. Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, annajnaiecka@gp24.pl; teL 59 848 8132. 500+ polepszyło sytuację rodzin Dzięki programowi 500+ dochody gospodarstw domowych z trojgiem lub większą liczbą dzieci są w Polsce bliskie tym we Włoszech oraz w Hiszpanii - pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl. Według danych Eurostatu w 2005 r. mediana ekwiwalentnego dochodu do dyspozycji na członka rodziny wielodzietnej wynosiła w Polsce nieco ponad 3 tys. euro PPS. To był trzeci najgorszy wynik w ówczesnej Unii po Litwie i Łotwie. Sytuacja finansowa polskich gospodarstw domowych była gorsza niż węgierskich (4,5 tys euro PPS) oraz czeskich (5,9 tys euro PPS). Dramatyczna przepaść dzieliła nas od krajów „starej Unii". W 2015 r., dochód ekwiwalentny polskich rodzin wielodzietnych wyraźnie się podniósł. Wyrażony w euro PPS wynosił 7,6 tys., co było rezultatem wyższym niż w Grecji (7,1 tys.) oraz na Węgrzech (6,5 tys.). W regionie jednak nadal Polskę wyprzedzały Czechy (10,3 tys.), a w najbogatszych krajach Unii ten wskaźnik kształtował się w przedziale 15-20 tys. euro PPS. Nie ma danych Eurostatu za 2016 r. Wpływ programu Rodzina 500 plus można jednak oszacować na podstawie informacji publikowanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). Wg nich z zasiłkiem 500+ roczna mediana dochodu do dyspozycji na jednostkę w wielodzietnych rodzinach powinna zwiększyć się o ponad 2,8 tys. euro PPS i sięgnąć niespełna 10,5 tys. euro PPS. Jest to 37 proc. więcej niż dwa lata temu. (Mara) SSŚTO 9hw/>i!£ jr-SJi Ubezwłasnowolnienie - i działa i kogo może dotycz; - Ubezwłasnowolnienie to nie jest najtrafniejsze określenie - mówi mecenas Waldemar Juszczak. - Jest stygmaty-zujące. Lepsze byłoby określenie „opieka nad osobą pełnoletnią" lub „kuratela osoby chronionej". Tekst Bogna Skarul U bezwłasnowol-nić całkowicie można jedynie taką osobę, która nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. - Samo stwierdzenie wystąpienia przesłanki medycznej jest niewystarczające -mówi mecenas Waldemar Juszczak. - A okoliczność tę stwierdzają biegli. Niemożność kierowania swym postępowaniem odnosi się do czynności prawnych, nie zaś innej aktywności, a zatem oznacza niemożność dokonywania świadomych i swobodnych czynności prawnych. Przyczyną jest choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy lub innego rodzaju zaburzenia psychiczne. - Jeśli niemożność kierowania swym postępowaniem wynika z innych przyczyn (na przykład niedoświadczenie czy wyjście z więzienia po długiej odsiadce), ubezwłasnowolnienie jest niemożliwe - tłumaczy adwokat. Negatywne konotacje Termin „ubezwłasnowolnienie" niezbyt prawidłowo oddaje sens i znaczenie instytucji prawnej kryjącej się pod nim. - Chociaż instytucja ta prowadzi do pozbawienia zdolności do czynności prawnych, to przecież nie pozbawia człowieka woli, lecz stanowi reakcję na istniejącą już sytuację, w której występują zaburzenia w powstawaniu czy wyrażaniu tej woli - mówi mecenas Juszczak. - Termin nie oddaje również tego, że orzeczenie sądu służy zapewnieniu ochrony danej osoby. W języku potocznym słowo „ubezwłasnowolnienie" ma negatywne konotacje, a nawet charakter piętnujący (stygmatyzujący). Z tych względów są nawet propozycje, aby zastąpić to określenie innym, np. „opieka nad osobą pełnoletnią" albo „kuratela dla osoby chronionej". - Należy podkreślić, że ubezwłasnowolnienie nie stanowi naruszenia dóbr osobistych, lecz właśnie ma na celu ochronę godności osobowej - Sprawy o ubezwłasnowolnienie należą do właściwości sądów okręgowych, o nieprocesowego podkreśla mecenas Waldemar Juszczak. - Dlaczego? Bo osoba taka, ze względu na określone przesłanki medyczne, nie może kierować swym postępowaniem. Przesłanki ubezwłasnowolnienia Przesłanki ubezwłasnowolnienia to ukończone 13 lat (sytuacja prawna osoby przed osiągnięciem tego wieku jest taka sama jak osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie), choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy lub innego rodzaju zaburzenia psychiczne oraz niemożność kierowania swym postępowaniem. I uwaga! Przesłanki te muszą być spełnione łącznie. - Ale pomimo spełnienia tych przesłanek sąd nie musi Osobę ubezwłasnowolnioną sąd musi wysłuchać, ale także musi wziąć pod Kto może zostać tzw. tymczasowym doradcą osoby 1 Tekst: Bogna Skarul Jeżeli wniosek o ubezwłasnowolnienie dotyczy osoby pełnoletniej, sąd może na wniosek uczestnika postępowania lub z urzędu ustanowić dla niej doradcę tymczasowego. Ale przed ustanowieniem doradcy tymczasowego musi sąd Wysłuchać osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie. Doradcą tymczasowym należy ustanowić przede wszys- "•i/jf-ii"*ćV'<* ■*., 1. tkim małżonka, krewnego lub inną osobę bliską, jeżeli nie stoi temu na przeszkodzie wzgląd na dobro osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie. Jeśli to będzie niemożliwe, to sąd może zwrócić się do organizacji pozarządowej o wskazanie osoby, która mogłaby być ustanowiona doradcą tymczasowym. Postanowienie o ustanowieniu doradcy tymczasowego staje się skuteczne z chwilą ' f £Y! doręczenia go osobie, której dotyczy wniosek. Osoba, dla której ustanowiono doradcę tymczasowego, ma ograniczoną zdolność do czynności prawnych na równi z osobą ubezwłasnowolnioną częściowo. Do doradcy tymczasowego stosuje się przepisy o kuratorze osoby częściowo ubezwłasnowolnionej. Jeżeli według wniosku ubezwłasnowolnienie ma być orzeczone z powodu choroby 'V- psychicznej lub niedorozwoju umysłowego, sąd przed zarządzeniem doręczenia wniosku zażąda, w wyznaczonym terminie, przedstawienia świadectwa lekarskiego wydanego przez lekarza psychiatrę o stanie psychicznym osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, lub opinii psychologa o stopniu niepełnosprawności umysłowej tej osoby. Jeżeli ubezwłasnowolnienie ma nastąpić z powodu pijaństwa, sąd żąda także > >:i~ V; i*-~ •" J"; ii Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 rodzinny 03 rzekających w trybie postępowania ubezwłasnowolnić osoby, jeżeli uzna, że jest to niewskazane z punktu widzenia celów ubezwłasnowolnienia - tłumaczy adwokat. - Ubezwłasnowolnienie całkowite skutkuje utratą zdolności do czynności prawnych. Dlatego dla ubezwłasnowolnionego całkowicie ustanawia się opiekę, chyba że pozostaje on jeszcze pod władzą rodzicielską. f Ubezwłasnowolnię całkowite Ubezwłasnowolnienie całkowite jest orzeczeniem sądu, którego najważniejszym skutkiem jest utrata przez ubezwłasnowolnionego zdolności do czynności prawnych. - Celem ubezwłasnowolnienia jest pozbawienie danej osoby możliwości działania w sferze prawnej (prywatno-i publicznoprawnej), nie zaś ograniczenie w innych rodzajach aktywności życiowej -mówi Mecenas Waldemar Juszczak. - Zasadność ubezwłasnowolnienia musi być oceniana z punktu widzenia obrotu prawnego. Natomiast z punktu widzenia prawa cywilnego należy wskazać, iż jeśli ktoś nie może kierować swym postępowaniem (co jest przesłanką ubezwłasnowolnienia całkowitego) z wymienionych w przepisie powodów medycznych, to jego czynności będą z reguły i tak nieważne. Ubezwłasnowolnienie pozwala jednak uniknąć konieczności badania w każdej sprawie, czy czynność została dokonana w sytuacji braku świadomości lub swobody. - Dlatego ubezwłasnowolnienie leży zarówno w interesie osoby ubezwłasnowolnionej, jak i w interesie ogólnym, ze względu na bezpieczeństwo obrotu - podkreśla mecenas Juszczak. Nie można kogoś ubezwłasnowolnić „na chwilę" Nie istnieje możliwość ubezwłasnowolnienia jedynie w określonym zakresie, tzn. odnoszącym się do określonej aktywności życiowej. Nie jest możliwe, by sąd np. wymienił w postanowieniu te czynności, których nie może samodzielnie dokonywać ubezwłasnowolniony, te, dla któ- BognaSkarul bogna5karul@poiskapress.pi rych dokonania potrzebuje zgody przedstawiciela albo sądu, oraz te, których może dokonywać samodzielnie. Nie ma znaczenia choroba Dla orzeczenia ubezwłasnowolnienia nie ma znaczenia przyczyna choroby psychicznej czy innych zaburzeń. Może to być np. efekt zażywania leków, ciężkich przeżyć, ale też pijaństwa czy narkomanii. - Jednak samo uzależnienie (pijaństwo, narkomania) nie stanowi przesłanki ubezwłasnowolnienia, o ile biegły nie stwierdzi, że ma ono postać zaburzenia psychicznego - dodaje mecenas Waldemar Juszczak. - Również sam zarzut marnotrawstwa nie stanowi podstawy ubezwłasnowolnienia, o ile nie łączy się z chorobą psychiczną, niedorozwojem umysłowym albo innego rodzaju zaburzeniami psychicznymi. Podobnie formy zachowań nieodpowiadające przyjętym w społeczeństwie kanonom obyczajowym i moralnym (wstąpienie do sekty religijnej, zmiana światopoglądu i dotychczasowego trybu życia): jeśli nie wiążą się z przyczyną w postaci niedorozwoju umysłowego, choroby psychicznej bądź zaburzeń psychicznych, nie uzasadniają ubezwłasnowolnienia osoby, która takie zachowanie prezentuje. Jaki sąd to orzeka Sprawy o ubezwłasnowolnienie należą do właściwości sądów okręgowych, orzekających w trybie postępowania nieprocesowego. Sądy te rozpatrują sprawę w składzie trzech sędziów zawodowych. W sprawach tych właściwy jest sąd miejsca zamieszkania osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, a w braku miejsca zamieszkania - sąd miejsca jej pobytu. V uwagę opinie psychiatrów lub neurologa ibezwłasnowolnionej przedstawienia zaświadczenia poradni przeciwalkoholowej, a jeżeli ubezwłasnowolnienie ma nastąpić z powodu narkomanii - zaświadczenia z poradni leczenia uzależnień. Sąd odrzuca wniosek o ubezwłasnowolnienie, jeżeli treść wniosku lub dołączone do wniosku dokumenty nie uprawdopodobniają istnienia choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego lub występowania innego rodzaju zaburzeń psychicznych osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie albo w razie niezłożenia żądanego świadectwa, opinii lub zaświadczenia, chyba że złożenie takich dokumentów nie jest możliwe. Natomiast osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, należy wysłuchać niezwłocznie po wszczęciu postępowania. Wysłuchanie powinno odbyć się w obecności biegłego psychologa oraz - w zależności od sta- nu zdrowia - biegłego lekarza psychiatry lub neurologa. W celu wysłuchania osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, sąd może zarządzić przymusowe sprowadzenie jej na rozprawę albo wysłuchać ją przez sędziego wyznaczonego. Niemożność porozumienia się z osobą, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie, stwierdza się w protokole po wysłuchaniu biegłego lekarza i psychologa. Porady. Spanie - nie takie proste, jak je malują Podczas snu nasz organizm wcale nie zwalnia tempa Tekst Anna Czerny-Marecka Sen jest ważny dla prawidłowego funkcjonowania. Podczas snu mózg przetwarza zdobyte w ciągu dnia informacje, co objawia się marzeniami sennymi, uaktywnia się hormon wzrostu, regeneruje się układ nerwowy i uaktywnia układ immunologiczny. Jednak dużo ludzi ma problemy ze snem. Jak sobie pomóc? Trzeba uważać na to, co jemy przed snem. Tłuste i wysokokaloryczne potrawy nie są dobre. - Preferowane są lżejsze posiłki, na przykład nabiał, które nie obciążą układu trawiennego. Ważne jest, aby posiłek spożywać nie później niż dwie godziny przed snem - tłumaczy Adam Marciniak, ekspert zfirmyMobilex. Na poprawę snu dobrze wpłynie wieczorna gimnastyka. Zalecane są proste ćwiczenia. Np. takie: siadamy w siadzie klęczącym i ustawiamy stopy po bokach tułowia. Zamykamy oczy. Wdychamy powietrze nosem i wykonujemy długi Badania wskazują, że duża cześć społeczeństwa nie potrafi spać we właściwy sposób wydech, starając się dociskać czubek języka do górnych zębów. Ćwiczenie powtarzamy 10 razy. Kluczowa jest pozycja, w której spędzamy noc. Tu ważny jest materac. - Pogląd, że powinien być jak najtwardszy, jest przereklamowany pogląd, pochodzący z czasów, gdy materace zawierały wycofane dziś z użycia sprężyny bonnelowe. Jeszcze kilka lat temu właśnie twarde materace uchodziły za najbardziej korzystne. Dziś sprawa wygląda zupełnie inaczej, ponieważ do produkcji materaców stosuje się już zupełnie inne materiały i technologie - wyjaśnia ekspert z firmy Mobi-lex. - Wszystko uzależnione jest od naszej postury, masy ciała i wzrostu. Materac należy dobierać indywidualnie, tylko taka praktyka pozwoli na odpoczynek naszego kręgosłupa podczas snu. Należy również zadbać o odpowiednią wentylację sypialni. Temperatura i wilgotność to istotne czynniki, które z pewnością należy uwzględnić. Zdrowa dieta. Żywienie maluchów Polskie dzieci mogą stać się otyłymi dorosłymi! Anna Czerny-Marecka Co trzecie polskie dziecko w wieku 5-36 miesięcy ma nieprawidłową masę ciała, a co piąte w wieku szkolnym ma nadwagę lub otyłość. To alarmujące wyniki najnowszych badań Instytutu Matki i Dziecka oraz Instytutu Żywności i Żywienia. Polskie niemowlęta zbyt szybko są odstawiane od piersi (tylko 54% kobiet karmi w ten sposób przynajmniej do 6. miesiąca życia), a za wcześnie poznają smaki z „dorosłego stołu". 61% z nich ma rozszerzaną dietę przed 5. miesiącem życia, czyli niezgodnie z za- leceniami ekspertów, a ponad połowa niemowląt nie-karmionych piersią otrzymuje te same posiłki, co reszta rodziny. Aż 88% dzieci po 1. roku życia spożywa za mało warzyw, za to otrzymują one posiłki do-salane (83%) i nadmierną ilość cukru (75%). Konsekwencje? Już 32% dzieci w wieku 5-36 miesięcy ma nieprawidłową masę ciała. Razem z najmłodszymi aż 22% uczniów ma nadwagę lub otyłość. To również skutek nieprawidłowego stylu życia. Dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, zamiast oglądać telewizję czy korzystać z komputera, każdego dnia powinny być aktywne. Zgodnie z założeniami Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej Dzieci i Młodzieży codzienne spacery, zabawa i jazda na rowerze czy basen kilka razy w tygodniu to sposób na utrzymanie formy i prawidłowy rozwój. Jeśli ta sytuacja się nie zmieni, tzn. małe dzieci oraz młodzież będą się żywić nieprawidłowo i nie będą prowadzić aktywnego trybu życia, już za kilka lat 21% kobiet i 18% mężczyzn na świecie będzie miało otyłość. Te prognozy są przerażające, bowiem otyli rodzice to 70% prawdopodobieństwa, że ich dziecko również będzie dotknięte przez tę chorobę. 04 rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 Dlaczego czasem parom tak trudno jest A > zajsc w ciążę Ginekolog wyjaśnia, jakie są przyczyny i metody leczenia niepłodności. Mówimy o niej wtedy, gdy po roku regularnych starań, bez stosowania antykoncepcji, parze nie udaje się zajść w ciążę. Oprać. Monika Zacharzewska Niepłodność dotyka średnio co piątą parę na świecie. W Polsce z tym problemem może borykać się nawet milion osób. Lekarze ginekolodzy o niepłodności mówią wtedy, gdy po roku regularnych starań, bez stosowania antykoncepcji, parze nie udaje się zajść w ciążę. Trudności z poczęciem dziecka mogą wynikać z drobnych zaburzeń, czasem zaś z poważniejszych problemów, wymagających specjalistycznego leczenia. - Pierwszym krokiem zawsze jest określenie przyczyny niepłodności - mówi dr Agnieszka Januszkiewicz, gine-kolog-położnik z Kliniki Leczenia Niepłodności INVICTA w Słupsku. Płodność a wiek Lekarze zaznaczają, że najważniejszym czynnikiem, wpływającym na płodność, jest wiek partnerów. Upływ czasu ma szczególne znaczenie dla kobiet. Wraz z wiekiem zmniejsza się ich rezerwa jajnikowa, czyli pula komórek jajowych zdolnych do zapłodnienia. Są one również coraz niższej jakości. - Badania naukowe wskazują, że z wiekiem zwiększa się liczba nieprawidłowych, niezdolnych do zapłodnienia komórek jajowych - mówi dr Agnieszka Januszkiewicz. -U 30-letnich kobiet ich liczba może wynosić nawet 40 procent, a u 40 -letnich może się- Na płodność najbardziej wpływają wiek partnerów oraz choroby gać już nawet 80 procent. Dodatkowo wraz z wiekiem kobiety wzrasta liczba cykli bez-owulacyjnych, a faza lutealna ulega skróceniu. Lekarka podkreśla, że maksymalny okres płodności przypada na 20.-25. rok życia kobiety, po czym stopniowo obniża się, aż do całkowitej utraty zdolności reprodukcyjnych w okresie menopauzy. Ponadto coraz więcej doniesień naukowych wskazuje na negatywny wpływ wieku na płodność mężczyzn. - Im starszy przyszły tata, tym większe jest ryzyko zmian w materiale genetycznym jego plemników - wyjaśnia ginekolog-położnik. - Mówimy tu o tzw. fragmentacji DNA plemników. Jeśli jest wysoka, rośnie prawdopodobieństwo wystąpienia chorób genetycznych u potomstwa mężczyzny. Jej zdaniem to dlatego niektóre badania naukowe wskazują na związek pomiędzy wiekiem partnera a wystąpieniem poronień u partnerki -czym starszy mężczyzna, tym większe ryzyko utraty ciąży. - Dodatkowo wraz z wiekiem obniżeniu mogą ulec także parametry ogólne nasienia, zmienia się też gospodarka hormonalna i funkcjonowanie układu płciowego panów - mówi dr Januszkiewicz. Niepłodność u kobiet Nieprawidłowości hormonalne mogą w istotny sposób obniżać płodność kobiet. - Nieregularne cykle, zaburzenia owulacji czy plamienia to sygnały, które powinny zmotywować każda kobietę do wizyty u lekarza - przestrzega pani doktor. - Prawidłowy cykl menstruacyjny kobiety powinien trwać ok. 21-35 dni. Częste odchylenia od normy, czyli cykle krótsze niż 21 dni i cykle dłuższe niż 35 dni, należy zbadać. Jeśli jajeczkowanie występuje nieregularnie lub nie po- jawia się wcale, kobieta może mieć problem z zajściem w ciążę. Jak mówi ekspertka z kliniki INYICTA, jedną z przyczyn problemu może być zespół policystycznych jajników, czyli związany z zaburzeniami hormonalnymi nieprawidłowy wzrost pęcherzyków jajnikowych w jajnikach. Zmiany w przebiegu cykli mogą wynikać także ze wspomnianego wcześniej obniżenia rezerwy jajnikowej, wynikającego z wieku lub przedwczesnego wygasania fiinkcji jajników. Inną chorobą, którą wiąże się z niepłodnością, jest też endometrioza - polega ona na nieprawidłowym wzroście błony śluzowej macicy (tzw. endometrium) poza jej jamą. Inne to: infekcje w obrębie układu rozrodczego, wady anatomiczne narządów rodnych, nieprawidłowa masa ciała. Co ważne, choroby przewlekłe to również czynniki mogące powodować trudności z poczęciem dziecka. Męska strona Jak wykazują badania, w blisko połowie przypadków problem z zajściem w ciążę może być związany z tzw. czynnikiem męskim. - W tym kontekście najczęściej mamy do czynienia z trwałym lub czasowym obniżeniem parametrów nasienia. Źródeł nieprawidłowości może być wiele, dlatego by podjąć decyzję o sposobie postępowania, należy dwukrotnie przeprowadzić badanie nasienia, a ich wyniki omówić z lekarzem - uzupełnia dr Agnieszka Januszkiewicz. Na męską płodność mogą wpłynąć m.in. nosicielstwo zmian genetycznych, urazy jąder czy przebyte w dzieciństwie choroby, takie jak świnka. Nieobojętny dla męskiego potencjału rozrodczego jest też tryb życia. Nadmierne spożywanie alkoholu, stosowanie używek, siedzący tryb życia, przewlekły stres i niewłaściwa dieta mogą obniżać męską płodność. Jak walczyć z niepłodnością Jeśli para przez dłuższy czas bezskutecznie stara się o potomstwo, warto skonsultować się z lekarzem, udać się do specjalistycznego ośrodka leczenia niepłodności. Najczęściej pierwszym krokiem lekarza jest zlecenie wykonania podstawowych badań - u kobiet hormonalnych, zaś u mężczyzn badania nasienia. - Lekarz po przeanalizowaniu tych wyników oraz przeprowadzeniu wywiadu będzie w stanie doradzić dalsze kroki - przekonuje lekarka ze słupskiej kliniki EWICTA. - U niektórych par pomocny może okazać się monitoring cyklu, który wyznacza najbardziej optymalny moment na poczęcie dziecka. Czasem pomocna może być tzw. indukcja owulacji, czyli podanie leków hormonalnych mające na celu wywołanie jajeczkowania. W uzasadnionych sytuacjach przeprowadza się zabiegi chirurgiczne, takie jak histero-skopia czy laparoskopia. Bywa też, że niektórym pacjentom zaleca się suplementację lub zmianę trybu życia. - Jeśli u pary zaburzenia płodności wynikają z nieprawidłowego upłynnienia nasienia lub tzw. wrogości śluzu, można rozważyć inseminację domaciczną - mówi pani doktor. - Warto pamiętać, że warunkiem jej zasadności są prawidłowe lub bardzo nieznacznie obniżone parametry nasienia, drożne jajowody i prawidłowo przebiegająca owulacja. W sytuacji, gdy zaburzenia płodności są poważne lub zastosowanie innych metod nie przynosi skutków, rozwiązaniem może być zapłodnienie pozaustrojowe. Wskazaniami do jego przeprowadzenia są m.in. zaawansowana endometrioza, niska rezerwa jajnikowa, czynnik męski czy długoletnia niepłodność o niewyjaśnionej przyczynie. - Skuteczność zabiegów sięga nawet 50 procent, jednak większości par możemy pomóc, stosując mniej inwazyjne metody - dodaje ginekolog. Dlaczczego trudno zajść w ciążę - mówi dr Agnieszka Januszkiewicz. ginekolog-połóżhik z Kliniki Leczenia Niepłodności INVICTA w Słupsku Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 rodzinny 05 Można bardzo kochać swoje dziecko, ale być też bardzo sfrustrowanym Psycholog: Nie ma niegrzecznych dzieci, są niedouczeni rodzice! Chcąc prowadzić samochód, trzeba najpierw pójść na kurs, zrobić prawo jazdy i zdać egzamin. Bycia kierowcą trzeba się nauczyć. Podobnie powinno być z rodzicielstwem. Ale tu niestety nie ma takiej możliwości. Luka w edukacji sprawia, że wielu rodziców nie wie, jak wychowywać swoje dzieci... Tekst M.Baranowska-Szczepańska Rodzicielstwo powinno być radością. Ale często nią nie jest. Bo podczas wychowywania pojawiają się problemy, z którymi wielu rodziców nie potrafi sobie poradzić. Pomysł na wyjście z problemów znalazł Michał Kędzierski. - Na co dzień poskramiam dzieci specjalizujące się w urządzaniu scen histerii w supermarketach i ratowaniem ich rodziców przed wylądowaniem w szpitalu psychiatrycznym. To, czym się zajmuję, jest podobne do tego, co można było zobaczyć, oglądając popularną swego czasu „Supemianię" -mówi o sobie psycholog dziecięcy, który przyznaje, że współczesny system edukacji nie daje szans młodym ludziom do tego, by nauczyli się, jak być rodzicem. Nie ma niegrzecznych dzieci, są niewyedukowani rodzice Sztuka wychowania jest jedną z najtrudniejszych, bo dotyczy bezpośrednio człowieka. Dziecko, wzorując się na rodzicu, kształtuje siebie. - To tak naprawdę nie jest wiedza tajemna i każdy powinien ją posiąść, bo wtedy zrozumie, że nie ma niegrzecznych dzieci, są tylko niewyedukowani rodzice - podkreśla M. Kędzierski i dodaje: Kiedy pojawia się problem wychowaw- Furia i histeria dziecka to tak naprawdę efekt działania rodziców 'a.V* *.V.11.a i i Kiedy pojawia się problem wychowawczy, to wielu rodziców tłumaczy to trudnym charakterem dziecka czy, to rodzice próbują się zasłaniać tym, że np. dziecko ma już taki charakter i nie można nic z tym zrobić. Mówi się często o małym rozrabiace, że jest „charakteme i po prostu z natury broi". -To błąd, bo rodzic zamiast działać, nie robi nic. I problemy się wtedy nawarstwiają. Wtedy, gdy domowe metody nie przynoszą poprawy, wielu rodziców udaje się po pomoc do specjalistów. Współczesne gabinety psychologów i pedagogów pełne są zapracowanych rodziców, którzy pewnego dnia uświadamiają sobie, że nie są w stanie sprostać zadaniu i nie potrafią dłużej wychowywać swoich dzieci. Michał Kędzierski spędza z rodziną tydzień. Podaję ją, rozpraco- wuje, szuka rozwiązania i wdraża. A potem się przygląda. Bo, jak mówi psycholog, poprawa wcześniej czy później na pewno nadejdzie. -Najtrudniejszy przypadek to była sytuacja, w której 5-latek wymuszający bez przerwy wszystko za pomocą histerii, wdający się bez przerwy w bijatyki, uwielbiał gryźć i wyzywać rodziców - opowiada M. Kędzierski. - Wytwarzał wokół siebie nieustannie napiętą atmosferę, rodzice byli na skraju załamania nerwowego. Paradoksalnie udało się bardzo szybko obrócić sytuację o 180 stopni dzięki niezwykłej determinacji rodziców, co było szokujące nawet dla mnie, ponieważ sytuacja była na początku ekstremalnie zła. W tym przypadku ^ i /; j/i t i i i ył Jr ■: . * zadziałała konsekwencja. Ustaliliśmy pewne zasady i rodzice się ich trzymali. Histerię powinno się zmęczyć, a nie przerywać Furia i histeria dziecka to tak naprawdę efekt działania rodziców. To oni mu na to wcześniej zezwolili. Ulegli, gdy pierwszy raz w ten sposób próbowało coś osiągnąć i teraz wykorzystuje tę sytuację, bo nie wie, że można inaczej. - Dziecko lubi być w centrum uwagi. I zauważa, że jak postawi na swoim, krzyknie i tupnie nogą, to rodzice ulegają dla tzw. świętego spokoju. A to błąd - podkreśla psycholog i dodaje, że takie zachowanie trzeba po prostu przeczekać. To co, że w sklepie hałas i wstyd, bo znajomi "tri.1/ »i: s • YU'-ęV mogą zobaczyć scenę. Histeria powinna się zmęczyć. Należy ją zignorować. Bo histeria, zdaniem specjalisty, to jest próba sił. Ty111" czasem płacz nie jest niczym strasznym. To są emocje, które też muszą znaleźć swoje ujście. - To emocje wpisane w życie. I dla zasady wymuszonej rzeczy nie powinno wrzeszczące i rzucające się dziecko dostać, by utrwalić sobie, że tego typu zachowaniem nie osiągnie nigdy celu -podkreśla. Frustracja zabija radość z wychowania, dlatego trzeba się jej pozbyć Wielu rodziców przyznaje, że trudne sytuacje wychowawcze zabijają codzienną radość z rodzicielstwa. I że można bardzo kochać swoje dziecko, ale być przy tym bardzo sfrustrowanym. - Każdy popełnia błędy, a sztuką jest, by nauczyć się je omijać i dochodzić do celu. I trzeba wyciągać wnioski z błędów, zmieniać swoje zachowanie, by całe życie ich nie popełniać - dodaje Kędzierski. - Jeśli dziecko ma rodzeństwo i to w podobnym wieku, to jest nieco łatwiej nauczyć się np. dzielenia, bo to przychodzi w sposób naturalny. Jednak to nie dowodzi wcale, że łatwiej jest wychować dzieci w grupie niż jedynaka. Oto kilka prostych zasad, które wdrożone w życie mogą pomóc w wychowaniu dzieci: | Dziecku trzeba przedsta-! wić zasady zrozumiałym dla niego językiem. Często ono nie rozumie, o co nam chodzi, bo mówimy językiem dorosłych. 2 Omówionych zasad nale- »ży konsekwentnie przestrzegać. To jedyna droga do sukcesu. 3 Należy zawsze mówić * wspólnym głosem. Matka i ojciec nie mogą mieć odmiennego zdania, bo dziecko zawsze będzie to wykorzystywało. § W wychowaniu nie cho-dzi o to, by karać, ale głównie o to, by nagradzać dobre zachowania. SNie należy zbyt często * mówić „nie", bo dziecko się zniechęci. Jeśli odpowiednio poprosi o coś, to nawet jeśli w tym momencie jest to nieosiągalne, należy sytuacje przedyskutować i dać sygnał, że kolejnym razem będzie „tak". Podstawą wszystkiego U jest cierpliwość, ale również i wiedza. Dlatego współcześni rodzice powinni pytać, szukać rozwiązań, a nie tkwić w trudnych sytuacjach. • -j . . > w • i» v Po pomoc zgłaszają się ci rodzice, którzy kochają i chcą coś zmienić Życie rodzinne powinno składać się z codziennych radości: wspólnych spacerów, miłych poranków, leniwych weekendów i ciekawych wakacji. - Rodzice, z którymi pracuję, to są osoby, którym bardzo zależy na tym, by rodzina funkcjonowała poprawnie. Szukają więc wiedzy na ten temat, wsparcia, by naprawić coś, co nie funkcjonuje tak, jak powinno. Bo ci rodzice kochają swoje dzieci, chcą odpowiednio je wychowywać, ale nie za bardzo wiedzą, jak. Współczesna szkoła strasznie marnotrawi czas. Ja ze szkoły pamiętam, że uczono mnie na przykład na lekcjach geografii, ile Chiny wydobyły miedzi w którymś tam roku, co wydaje mi się absolutną bzdurą. Ani słowa nie było na temat wychowania. A przecież większość ludzi ma w przyszłości dzieci i ta wiedza by im się bardzo przydała. Bardzo popularne i uznane za nowoczesne stało się tzw. wychowanie bezstresowe. Ma ono licznych zwolenników, ale także wielu przeciwników, którzy jednym tchem wyliczają wady. - Nie można przeprowadzić dziecka przez życie zupełnie bez stresów - podkreśla Kędzierski. - To, że jesteśmy narażeni na trudne chwile, jest normalne i człowiek musi się nauczyć, jak sobie z tym radzić. Jeśli rodzic będzie chronił dziecko przed tym, by nikt niczego złego mu nie powiedział, nie zestresował, nie będzie mu niczego zakazywał, wszystko dawał i ulegał każdemu kaprysowi, to wyrządzi mu olbrzymią krzywdę, okaleczy je. To doprowadzi do takiego stanu, że dziecko w przypadku braku spełnienia żądania będzie sfrustrowane. To doprowadzić może do koszmarnych sytuacji, które potem będzie próbował naprawić terapeuta. Poza tym wraz z wejściem w dorosłe życie taka osoba staje się inwalidą społecznym. Nikt takiej osoby nie będzie lubił, a w dodatku ona nie będzie wiedziała, dlaczego tak się dzieje. Rodzice zwykle bardzo dużo mówią, proszą, krzyczą, nakazują. A w praktyce okazuje się, że ważniejsze jest to, co się stanie, a nie to, co się mówi, w kółko powtarza. - Może więc można nieco mniej wymagać, ale na pewno trzeba być konsekwentnym. I nie można żądać od dziecka, by nie biegało po kałużach, skakało i śpiewało. Z tego składa się dzieciństwo - dodaje psycholog. 06 rodzinny Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 Chroń oczy przed słońcem nHBH Okulary przeciwsłoneczne to już nie moda. a konieczność! Tekst Agata Markowicz Dobre okulary przeciwsłoneczne powinny popra-wiać komfort widzenia, eliminować zmęczenie wzroku, ograniczać zamglenie obrazów, wzmacniać kontrast, przy jednoczesnym zachowaniu rzeczywistych relacji kolorów, chronić oczy przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego i oczywiście mieścić się w kanonach mody, elegancji i naszego gustu. Jak wybraćte właściwe Przed zakupem okularów, warto odpowiedzieć sobie na dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze: W jakich warunkach będziemy tych okularów używać? Czy to mają być okulary uniwersalne do chodzenia po ulicy, czy mają pełnić funkcję zabezpieczającą podczas uprawiania sportów (np. w górach), a może do prowadzenia samochodu? Od tego zależy rodzaj powłoki na soczewkach, które pomoże dobrać fachowiec Druga ważna zasada to barwienie. Okulary mogą być barwione gradalnie albo jednolicie. I w tym wypadku wszystko zależy od tego, w jakich warunkach będą używane. Stopień barwienia użytkownik może sobie określić indywidualnie. Nie ma czegoś takiego jak barwienie stałe, dyktowane przez sprzedawcę - wyjaśniają optycy. W przypadku FAKTY • Okuliści przestrzegają, że wystawianie się na działanie słońca bez okularów z filtrem ochronnym może przynieść więcej szkody niż pożytku. Źrenice pod wpływem każ- niowania wpada dogałki ocznej. okularów słonecznych zabarwienie waha się w przedziale od 50 do 85 proc. Dla kierowców nie powinno być większe niż 75 proc. Okulary przeciwsłoneczne szczególnie starannie po- winni dobierać kierowcy i osoby aktywnie uprawiające sporty. Warto zastanowić się nad powłoką polaryzacyjną, która ma za zadanie wyostrzać kontrasty i niwelować poblaski. Rolę przeciwsłonecznych mogą pełnić także soczewki fotochromowe, które ściemniają się pod wpływem natężenia światła. Kierowcy muszą jednak pamiętać, że te przez szybę w samochodzie nigdy nie osiągną maksymalnego przyciemnienia. Okuliści przestrzegają Intensywne wystawianie się bez ochrony na działanie słońca może wywołać bardzo poważne skutki -od uczuleń, poprzez kataraktę aż do zmian nowotworowych. Ból głowy, podrażnienie gałki ocznej, charakteryzujące się zaczerwienieniem i szczypaniem pod powiekami, łzawienie i pieczenie oczu - sygnalizują, że okulary nie zapewniają właściwej ochrony przed promieniowaniem. Pamiętajmy również 0 tym, ż ochrona przeciwsłoneczna potrzebna jest nie tylko osobom dorosłym, ale 1 naszym dzieciom. < ' • • • • f .1* t -f. *. . i.. f J I ' • ' •' * * i . V r~ Okulary typu „mucha" Okulary typu „aviator" (pilotki) Kocie okulary - w tym sezonie znów jest na nie moda okularadiG Oprawki okularów powinny być proporcjonalne do wielkości twarzy. Niżej lalka wskazówek, które pomogą a wybrać te właściwe. ♦ twarz okrągta - tego typu twarz korzystnie wygląda w okularach przypominających prostokąt, ale także w oprawkach o wydłużonym, kocim kształcie, natomiast niekorzystnie w oprawkach okrągłych. # twarz trójkątna - zalecane są modele o kształcie owalnym lub prostokątnym, za to nie pasują tu na pewno okulary w kształcie „kocich oczu". • twarz kwadratowa-należy unikać małych, wąskich i kanciastych oprawek, najlepiej nadają się oprawki w kształcie owalnym lub okrągłym. ♦ twaiz podłużna - najkorzystniejsze są okulary o kształcie owalnym i wydłużonym. * owalna-ludzie z tego typu zarysem twarzy najlepiej wyglądają w okrągłych okularach. Agata Markowicz a.markowicz@dz.com.pl Oznaczenia na okularach. Zachowaj czujność, żeby nie wpaść w pułapkę Tekst Agata Markowicz 1 Naklejka UV 400 -co to znaczy? Promieniowanie, które dociera do ziemi, dzieli się na UVA i UVB. Fale te mają różną długość, np. UVB osiągają do 315 nanometrów, a UVA 380. Liczba, która znajduje się przy symbolu UV, mówi o tym, do jakiej długości fali następuje całkowite pochłanianie (absorpcja) UV przez nasze okulary. Jeżeli posiadają oznaczenie UV 400, powinny odcinać całość promieniowania, a to jest najbardziej bezpieczne dla naszych oczu. Pamiętajmy jednak, że kupując okulary w niesprawdzonym źródle, jesteśmy narażeni na podróbki. Oznaczenia mogą mieć niewiele wspólnego z prawdą lub być mylne, tak jak np. naklejki z liczbą 400, bez symbolu UV, które błędnie sugerują klientom, że chodzi o ochronę przeciwsłoneczną. Należy też pamiętać, że takie oznaczenie powinno znajdować się na wszystkich okularach, bez względu na to, czy kupujemy okulary przeciwsłoneczne czy korekcyjne. 2 Co oznaczają cyfry 2.3 lub 4 na etykietce ■okularów? W różnych miejscach na ziemi, na różnych szerokościach geograficznych stopień nasłonecznienia nie jest taki sam. Na okularach znajdują się oznaczenia z wartościami od o do 4 - są to tzw. kategorie transmisji świetlnej. Określają poziom nasłonecznienia odpowiedni dla danych soczewek. Im wyższa cyfra, tym ich kolor jest bardziej intensywny. Kategoria o dotyczy szkieł do ogólnego zastosowania. Są one przezroczyste lub mają bardzo delikatną barwę. Jedynką oznacza się lekko zabarwione szkła, które można stosować w warunkach słabego oświetlenia. Cyfra 4 odpowiada szkłom, których używa się w wyjątkowo silnym nasłonecznieniu - np. w górach * czy na morzu, gdzie wóda odbija promienie. Są to soczewki tak ciemne, że nie nadają się już do prowadzenia samochodu. Okulary przystosowane" do naszego położenia geograficznego powinny być oznaczone cyfrą 2 lub 3. Te drugie można już stosować w górach czy nad wodą. Pamiętajmy jednak, że te kategorie to nie to samo, co przepuszczalność promieni przez szkła. Mówią one o stopniu zaciemnienia, a ochrona przed słońcem nie Okulary przeciwsłoneczne najlepiej kupować w sprawdzonym miejscu jest uzależniona od koloru szkieł. Na przykład dobre okulary korekcyjne, które mimo tego, że są przezroczyste, mogą mieć oznaczenie UV 400 i odcinają 100% promieniowania UV. 3 Jakie okulary lepsze? Plastikowe czy metalowe? Na rynku można znaleźć oprawy wykonane z różnych materiałów - metalu, plastiku lub tzw. „mieszane" (połączenie tworzywa sztucznego z metalem). Wygodne są także tzw. okulary bez oprawek (mają tylko szkła, nosek i zauszniki). Zaletą metalowych jest fakt, że są bardzo wytrzymałe i mogą towarzyszyć nam przez lata, można wymieniać w nich szkła bez obawy, że ulegną uszkodzeniu. Jednak ich podstawowym minusem jest to, że zwykle są cięższe od innych oprawek oraz mogą wywoływać reakcje alergiczne. Osoby ceniące sobie wygodę wybierają więc często oprawki z tworzyw sztucznych, które są lżejsze niż metalowe. Jednak i te oprawki nie są bez wad, bywa, że stają się kruche lub ulegają odkształceniu. Optymalne mogą okazać się oprawki z mieszanych materiałów, najczęściej łączą w sobie lekkość, elastyczność i odporność na zniekształcenia. Specjalnie z myślą o miłośnikach sportu projektowane są oprawy, które doskonale dopasowują się do kształtu twarzy. Dzięki temu można ograniczyć ilość promieni UV, docierających do oka. Konstrukcja ta gwarantuje solidność oraz komfort użytkowania - okulary po prostu nie będą się zsuwać, np. w czasie biegu. > st Nie kupuj kota w worku: Byle jakie okulary do ochrony przeciwsłonecznej mogą poważnie zaszkodzić oczom Ciemne to nie znaczy przeciwsłoneczne. ABC okularów na lato Okulary typu Ray-Ban są modne od kilku dobrych lat Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 rodzinny 07 Zawsze warto mieć kilka pomysłów na łatwe do przygotowania, błyskawiczne desery. Przydadzą się jak znalazł, w razie niespodziewanych gości nie stracimy głowy... Coś słodkiego i lekkiego do szybkiego przyrządzenia Mamy ochotę na coś słodkiego, ale nie ma czasu wania? To możemy zrobić raz dwa! Tekst Nadzieja Szukała i mamy apetyt na coś słodkiego, lecz czas nie pozwala nam na komponowanie skomplikowanego deseru. Nieraz zdarza się, że odwiedzą nas niespodziewani goście i chcemy czymś ęa szybko ich ugościć. To kilka pomysłów na szybki i smaczny poczęstunek. Owocowe szaszłyki Na pewno mamy w domu jakieś owoce, na przykład: banany, arbuz, kiwi,truskawld,^ wi- nogrona itp. Do nich potrzebujemy już tylko długie „szaszłykowe" wykałaczki. Owoce myjemy dokładnie, banany i kiwi obieramy, z arbuza wyjmujemy pestki. Kroimy na mniejsze kawałki, najlepiej w kostkę, tak by jak najłatwiej było nadziać owoce na patyczki. Następnie nanizujemy owoce na przemian na patyczki. Możemy je podawać z rozpuszczoną gorzką, ciemną czekoladą. Truskawki w czekoladzie Owoce - wybieramy te największe - myjemy i osuszamy. Gorzką czekoladę rozpuszcza- my w kąpieli wodnej cały czas mieszając. Zanurzamy tru- jąc je za szypułki i odkładamy na małe papiloty lub do płaskiego naczynia. Możemy również udekorowane czekoladą owoce obtoczyć w płatkach migdałowych lub drobno posiekanych orzechach. Mrożc z puree malinowym Kawę parzymy i schładzamy. Umyte i osuszone maliny rozdrabniamy za pomocą shakera lub blendera. Mieszamy je z odrobiną mleka (może być bez laktozy). Mus wykładamy na dno szklanki, zalewamy schłodzoną kawą, dodajemy spienione mleko i kostki lodu. Całość posypujemy płatkami migdałowymi albo wiórkami z gorzkiej czekolady. Jogurt z musem truskawkowym Wystarczy nam do tego: jogurt naturalny lub serek homogenizowany naturalny, truskawki, miód/ksylitol. Jogurt lub serek wykładamy do szklanki albo pucharka. Truskawki myjemy, obieramy i blendujemy wraz z miodem na gładki mus. Zalewamy nim jogurt (serek). Całość posypujemy według naszego upodobania płatkami migdałowymi, wiórkami kokosowymi lub gorzką czekoladą. lawokado 4 łyżki jogurtu naturalnego 2 łyżki syropu z agawy sokzllimonki Sposób przygotowania: Awokado i jogurt miksujemy. Dodajemy dwie łyżki syropu z agawy i sok z limonki. Całość dokładnie mieszamy lub ponownie blendujemy. Wstawiamy na półgodziny do zamrażarki. Składniki:____ 1banan 100 gramów malin 4 łyżkijogurtu 2 łyżki syropu daktylowego Sposób przygotowania: Banana, maliny i jogurt dokładnie miksujemy. Tak aby uzyskać jednolitą i gładką konsystencję. Dodajemy dwie łyżki syropu daktylowego. Całość dokładnie mieszamy i wstawiamy na pół godziny do zamrażarki, aby deser dobrze się schłodził. Przepisy z książki Moniki Mrozowskiej „Słodkie i zdrowe, czyli desery, które możesz jeść codziennie" 1 szklanka jagód 1/2 szklanki gęstego jogurtu 3/4 szklanki mleka kokosowego (można zastąpić mlekiem migdałowym lub kefirem) 2łyżkistewi (można zastąpić miodem iub innym zdrowym ..dosładzaczem") 1 cytryna Sposób przygotowania: Jagody myjemy i osuszamy. Miksujemy na gładką masę. Jogurt mieszamy z mlekiem kokosowym i stewią. Odkładamy 1/3 masy, którą należy wymieszać ze skórką startą z cytryny. Pozostałe 2/3 masy mieszamy ze zmiksowanymi jagodami. Foremki do lodów napełniamy masą jagodową, na samą górę wykładając białą masę kokosowo-cytrynową i wstawiamy je do zamrażarki. Lody pozostawiamy w zamrażarce, aż stężeją - około 4 godzin. Przepis z książki Kingi Paruzel .Nie...zwykła kuchnia, bo każdy jest inny" 150 ml śmietanki 18 proc. 2 łyżki syropu z daktyli 150gpozk»mek Sposób przygotowania: Śmietankę dokładnie mieszamy z syropem daktylowym. Poziomki wsypujemy do małych naczynek. Zalewamy je śmietanką z syropem, a w środek wkładamy dość gruby patyczek, na przykład pałeczkę od sushi (patyczek od szaszłyków będzie zbyt cienki). Deser wstawiamy do zamrażarki na minimum 2 godziny, żeby lody dobrze się zamroziły. Przed wyjęciem delikatnie ogrzewamy naczynie, aby lody łatwiej wysunęły się z foremki. (Choć autorka przepisu rekomenduje do tego przepisu poziomki, jeśli ktoś woli może w sezonie zastąpić je innymi drobnymi owocami, na przykład jagodami) Pizepis z książki Moniki Mrozowskiej -Słodkie i zdrowe, czyli desery, które możesz jeść codziennie" 6 pomarańczy 4 łyżki cukru trzcinowego 1-2 łyżki wody Sposób przygotowania: Wyciskamy sok z pomarańczy. Aby uzyskać jak najwięcej soku, pomarańcze powinny mieć temperaturę pokojową. Cukier wsypujemy do rondelka, dodajemy i łyżkę wody lub po prostu tyle, aby cukier mógł całkowicie się rozpuścić po podgrzaniu na małym ogniu. Rozpuszczony cukier dodajemy do soku pomarańczowego. Całość przelewamy do pojemnika i dobrze schładzamy w zamrażarce, mieszając co godzinę. Składniki: _ 400g arbuza llimonka świeża mięta Sposób przygotowania: Arbuz kroimy w kostkę i usuwamy pestki. Wyciskamy sok z limonki. Całość miksujemy. Dodajemy posiekaną miętę i skórkę z limonki. Dokładnie mieszamy. Naczynie ze zmiksowanym arbuzem wkładamy do zamra-żalnika na około 2 godziny. W tym czasie mieszamy masę widelcem kilkakrotnie. Przepisy z e-booka Kingi Paruzel .Ale to byty wakacje" rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 Lody lub sorbety to słodkości, na które mamy największy apetyt w upalne i ciepłe dni. Przepisy na nie nie są skomplikowane, więc łatwo i szybko możemy na ich podstawie zrobić smaczne desery. Inspiracji możemy szukać w różnego rodzaju książkach Lody limonkowe i lody malinowo-daktylowe Składniki: Fit lody jagodowe Składniki: Lody - poziomki na patyku (4 porcje) Składniki: Sorbet pomarańczowy lub sorbet z arbuza Składniki: Słodzić czy nie? Może lepiej zadać sobie pytanie: jeśli słodzić, to czym? Oczywiście najlepiej nie słodzić. Rzeczywiście jest to zwykle tylko kwestia przyzwyczajania. Ale jeśli ktoś nie ma wystarczającej siły woli albo po prostu nie chce odzwyczaić się od słodkiego smaku, ma dziś całkiem spory wybór zdrowych, naturalnych słodzików. Pierwszym z pewnością jest miód. Najlepiej, jeśli kupujemy go ze znanej lub przynajmniej nieanonimowej pasieki. Każdy jego rodzaj ma odrębne właściwości i smak. Te wielokwiatowe, akacjowe czy lipowe są chyba najbardziej delikatne. Bardziej wyraziste w smaku to: gryczany, rzepakowy, wrzosowy czy spadziowy. Kto za miodem nie przepada - choć szko- da, bo to samo zdrowie, może dosładzać się ksylitolem lub stewią. Ewentualnie syropem klonowym, ale takim prawdziwym, nie tylko z nazwy, więc trzeba na etykiecie sprawdzić zawartość syropu w syropie. Ten z agawy nie jest przez dietetyków polecany. Stewia to zioło pochodzące z Ameryki Południowej i Środkowej. Za jej słodki smak odpowiedzialne są związki, które występują w liściach i łodygach. Jest bezpieczna dla osób chorych na fenyloketonurię, nadciśnienie, a nawet cukrzycę i nie jest kaloryczna. Suszonymi, sproszkowanymi liśćmi można słodzić m.in. napoje, przetwory owocowe czy soki. Stewię można kupić w postaci świeżych liści, wyciągów w proszku lub w tabletkach i płynie (20-50 zł). Możemy też uprawiać ją sami, sadząc ją około połowy maja (jeszcze można to zrobić!) w ogrodzie lub uprawiać cały rok w doniczkach. Jesienią liście stewii robią się słodsze, dlatego warto je zbierać na przełomie września i października. Ksylitol - cukier brzozowy (22-45 zł za kg - w zależności od producenta, tańszy produkowany w Chinach, najdroższy importowany z Finlandii, gdzie pozyskuje się go rzeczywiście z kory brzozowej, a nie na przykład z kukurydzy) - to również naturalna alternatywa dla cu- kru. Zawiera mniej kalorii i ma zdecydowanie niższy indeks glikemiczny, dlatego poleca się go diabetykom i osobom odchudzającym się. Występuje nie tylko w drzewie brzozowym, jest także składnikiem grzybów, jagód, sałaty oraz kolb kukurydzianych. Cukier trzcinowy jest produkowany z trzciny cukrowej. Nie jest poddawany oczyszczaniu, więc zawiera nieco więcej składników odżywczych niż ten biały. Kolor zawdzięcza melasie, która nie jest usuwana. Możemy nazwać go zdrowszym, bo poprzez pominięcie procesu oczyszczenia zawiera m.in.: żelazo, magnes, potas i wapń. MILENA KOCHANOWSKA Głos Dziennik Pomorza _ r\Q Sobota-niedzieia, 3-4 czerwca 2017 lOOZIl II ly U _7 (dla 3-4 osób) 300g mrożonych owoców (malin. borówek. można ewentualnie dodać część banana) 150 g serka mascarpone 4 łyżki cukru pudru (my polecamy go jednak z miodem. syropem z agawy lub stewią) Sposób przygotowania: Na 10 minut przed przygotowaniem włożyć serek mascarpone do zamrażarki. Po tym czasie owoce wsypać do miski robota kuchennego, dodać miód i serek. Miksować przez mniej więcej 2 minuty. Jeśli składniki nie będą chciały się połączyć, spróbujmy wymieszać je łyżką. Podawajmy natychmiast, bo takiego sorbetu nie można zamrażać ponownie. Przepis z książki Anny Starmach .Pyszne 25" 150 g cukru 150młwody 500g truskawek (świeże lub mrożone) 1 cytryna Sposób przygotowania: Cukier zagotowujemy wraz z wodą. Od momentu zagotowania gotujemy jeszcze ok. 3 minuty. Gorący syrop wlewamy do truskawek (jeżeli używamy mrożonych owoców, wcześniej je rozmrażamy) i miksujemy. Na końcu dodajemy sok z całej cytryny. Gotową masę przelewamy do foremek do lodów i wstawiamy dozamrażalnika - najlepiej na całą noc. Składniki;_ 200ml mleka bez laktozy 500g owoców leśnych świeżych lub mrożonych 150 g miodu sok z 1 dużej cytryny Sposób przygotowania: Mleko zagotowujemy, dodajemy owoce (jeżeli używam mrożonych owoców, wcześniej je rozmrażamy) i miód. Całość miksujemy. Na końcu dodajemy sok z cytryny, jeżeli smak jest za mało orzeźwiający. Gotową masę przelewamy do foremek do lodów i wstawiamy do zamrażalnika - najlepiej na całą noc. 400ml mleczka kokosowego 200ml śmietanki 30 proc UKT 40-50g miodu 1/2 cytryny Sposób przygotowania: Potrzebne nam będą: mikser i foremki do lodów. Do wysokiego naczynia przekładamy wszystkie składniki. Dokładnie miksujemy. Foremki do lodów napełniamy masą kokosową do potowy, a następnie dolewamy masę truskawkową lub z owoców leśnych (przepisy na nie przeczytamy obok, w rubryce z lewej strony). Delikatnieje ze sobą mieszamy za pomocą wykałaczki. Wstawiamy do zamrażalnika - najlepiej na całą noc. Lody możemy również przygotować z posypką (polecamy jakąś zdrową - przyp. red.). Do masy kokosowej wsypujemy posypkę, mieszamy, wypełniamy foremki i zamrażamy. Przepisy (x3) Pawia Małeckiego z książki .Rodzinna kuchnia Lidia" 400godtłuszczonego jogurtu 150 g jeżyn 2 łyżki miodu Sposób przygotowania: Schłodzony jogurt zmiksować z jeżynami i miodem. Przygotowaną masę przełożyć do maszynki do robienia lodów i mieszać około 30 minut. Można również przełożyć je do pojemnika i umieścić w zamrażarce na co najmniej 6 godzin, co jakiś czas mieszając. Przepis z e-booka Kingi Paruzel .Ale to byty wakacje" Składniki: __ 250gzmrożonych malin 1/2 dojrzałego awokado 4-6 łyżek syropu daktylowego 2-3 listki bazylii listki mięty, mango (do dekoracji) Sposób przygotowania: Maliny wyciągamy z zamrażarki i czekamy, tak aby się lekko rozmroziły i zmiękły. Wszystkie składniki blendujemy razem do uzyskania jednolitej, gładkiej konsystencji sorbetu. Sorbet serwujemy z kawałkami świeżego mango i listkami mięty. Przepis z książki Marka Zaremby Jaglany detoks" Smacznie, zdrowo, owocowo Dietetyk Nadzieja Szukała Sezon owocowy w pełni. To dla nas raj, bo bez problemu możemy jeść i pić naturalne witaminy. Jeśli tylko nie jesteśmy na którykolwiek owoc uczuleni, możemy korzystać i objadać się nim do woli. Oczywiście najlepiej, gdy spożywamy owoce na surowo, bo wtedy są najbardziej wartościowe. Pamiętajmy, że każda intensywna obróbka termiczna obniża zawartość witamin i składników mineralnych. Dlatego prócz surowych owoców polecam właśnie różnego ro- dzaju lemoniady. Nawet do tych klasycznych z owoców cytrusowych wrzućmy zamiast lodu mrożone owoce - maliny czy truskawki lub kostki zmrożonego arbuza. Nie tylko doda-dzą smaku, ale także podniosą walory zdrowotne tego prostego napoju. Podany ze świeżą miętą lub melisą jest znakomitym napojem orzeźwiającym. Kompoty gotujmy krótko i najlepiej ich nie dosładzajmy, a jeśli już koniecznie chcemy, wybierzmy zdrowe i naturalne słodziki. Obecnie jest ich naprawdę duży wybór. Pamiętajmy właściwie tylko o jednym -by owocami nie objadać się przed snem. Duża zawartość węglowodanów w większości z nich to również sporo kalorii. Nie zapominajmy o domowych kompotach! Gdy pić się chce, bo na dworze ciepło, pamiętajmy, że sami i to w bardzo szybki sposób możemy przygotować najzdrowsze napoje, które ugaszą pragnienie całej rodziny. Kompoty z truskawek, jabłek, rabarbaru, śliwek czy gruszek, a potem z wiśni lub czereśni gotuje się zaledwie kilkanaście minut. Potem wystarczy już tylko kompot posłodzić, korzystając ze zdrowego na to sposobu i gotowe. Oczywiście można tego nie robić, ale większości z nas i naszym dzieciom naturalna słodycz owoców nie wystarczy. Do kompotów z jabłek lub gruszek dla wzmocnienia smaku warto wcisnąć sok z l lub 2 cytryn (na 2 litry), a do gotowania wrzucić kilka suszonych goździków, które nadadzą kompotowi dodatkowy smak. Ostatnio modne, ale niezaprzeczalnie dobre dla naszego zdrowia, stało się dodawanie do takich kompotów jagód goji. Owoce te można też same zalać ciepłą wodą, a po kilku minutach schłodzić. Taki prosty napój smakuje doskonale. Podobnie jak woda (zwykła lub mineralna) z dodatkiem soku z limonki albo cytryny z lodem, świeżą miętą lub melisą. Można też zrobić napój na bazie soku aloesowego z cytryną i jagodami goji. MILENA KOCHANOWSKA Nie tylko dla łakomczuchów Znana jurorka w polskiej edycji „Master-CheP' przedstawia 88 przepisów na pyszne słodkości, które na dodatek nie wymagają ani drogich i trudno dostępnych składników, ani też wielu godzin spędzonych w kuchni. Oprócz prostych i sprawdzonych przepisów na znakomite desery, w książce można znaleźć również wiele przydatnych porad. To obowiązkowa lektura dla łakomczuchów i smakoszy. (MIKO) Anna Starmach „Pyszne na słodko", Społeczny Instytut Wydawniczy Znak 2015 Niektóre desery lodowe przygotujemy w swojej kuchni nie tylko bez problemu, ale i błyskawicznie. Nawet jeśli zaskoczą nas niespodziewani goście, mając świeże albo mrożone owoce, jogurt lub śmietankę, bez trudu wyczarujemy z nich coś smacznego Błyskawiczny sorbet owocowy Składniki: Lody truskawkowe lub z owoców leśnych Składniki: Lody z mleczka kokosowego Składniki: Dietetyczne lody jeżynowe i sorbet malinowy z awokado Składniki: Kiedy temperatura za oknem rośnie, skompletowanie Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 rodzinny Anastazja Bezduszna a.bezduszna@glos.com Biznesowo i stylowo w upały, czyli coś dla kobiet które pozostały bez wakacji od dress code'u Jak zachować formalny charakter ubrania, a zarazem czuć się .a swobodnie i komfortowo? m. Z , <»;4 \ §§ 1 15 ' , i £ •*% E Ł 1 nowartościowe i dostępne w szerokiej rozmiarówce produkty trwają przez cały rok - Wyjaśnia Agnieszka Śliwka. Wszystko jasne? Wiesz już, jakie materiały wybierać w upalne dni, a co z kolorami? Z biznesem kojarzą się nie tylko czerń, granat oraz szarość, ale i biel, beż czy błękit. W upały spokojnie możesz postawić właśnie na te ostatnie. Dobrym rozwiązaniem są także pastele. Umiejętne połączenie ich delikatnych odcieni, między innymi z bielą, pomoże ci uzyskać lekką, a zarazem elegancką stylizację. Jeśli lubisz klasykę, możesz natomiast przełamać jasne barwy ciemniejszymi dodatkami, na przykład w granacie. Wybierając dany kolor, zwróć również uwagę na to, czy pasuje on do twojej karnaq'i, włosów i oczu - twoja twarz powinna prezentować się świeżo i promiennie (dlatego przykładowo blondynkom o jasnej cerze nie zaleca się czerni, bo sprawia, że wyglądają blado). Uzupełniając biznesową garderobę, pamiętaj też, żeby unikać zbyt wzorzystych tkanin - nie ty Jedna chciałabyś latem bez przerwy chodzić w kwiecistych sukienkach, jednak by zadbać o letni szyk, lepiej dobierać ubrania jednokolorowe, które wpiszą się w biznesowy dress code. I ostatnia sugestia - nie zapomnij o odpowiednich kolorach bielizny - definitywnie odrzuć pomysł o tej ciemnej do jasnego stroju (i na odwrót) - takie „prześwity" zdecydowanie nie będą stylowe. ■&'.? sięnaele- ^n| p' ganckierze-I czy z dobrej ja- W kości bawełny W'* czy jedwabiu, f| > a także lnu. Ten \ ostatni ma to \ do siebie, że bar- \ I; dzo szybko się 1 gniecie, żeby więc 1 1 nie zostać posądzo-I ną o niechlujność, le-I ^ piej zdecyduj się I na stroje jedynie ł i z domieszką tej p- \ tkaniny. Obawiasz się, że to nie są roz-^ w - wiązania na twoją kieszeń? Pomyśl o zakupach w outlecie. - W takich miejscach odzież, obuwie, dodatki i inne produkty są znacznie tańsze niż w regularnej sprzedaży. Pomimo tego, że dostępne w nich polskie i światowe marki są często znane z galerii handlowych, w outletach nie trzeba czekać na sezonowe przeceny, bo promocje na peł- Boho to mieszanka kolorów, wzorów j dodatków, ale tworząca spójną całość. Wnętrze mięi być przytulne i i niezagracone KANAPA/FOTEL STOLIK KAWOWY W PUNKT Domwstyfciboho: - postaw na pełną dowolność i artystyczne „zatłoczenie" od akcesoriów, ozdób i mebli. - łącz wzory: kwiecisty obrus z geometrycznym dywanem, afrykańskie wzory z minimali-stycznym designem z Ikei, kraciasta poducha z poduszką w kropki - zapomnij o gołych ścianach: obrazy, plakaty, gobeliny i rośliny lubią się zboho. energii. Żywe barwy królują wszędzie: na meblach, tekstyliach, dodatkach, a nawet ścianach. Choć ta ostatnia wersja może nieco przytłaczać, dlatego niektórzy łączą boho z mini-malistycznym stylem skandynawskim. Białe ściany i podłogowi ubogacają cy-ganeryjnym wyposażeniem wnętrza. Najważniejsze bowiem, by nie przesadzić, żywa kolorystyka ma stanowić dopełnienie, a nie dominantę wnętrza. Puść wodze fantazji Klasyka przełamana wzorem, kształtem i fakturą to Głos Dziennik Pomorza 11 Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 lOCIZIflrly II Agnieszka Jędrzejczak a.jedrzejczak@dzienniklodzki.pl Intensywne kolory w Twoim mieszkaniu Kolory ożywiają wnętrze i nadają mu charakter. Nie bójmy się ich! Mieszkanie. Styl boho powraca, ale do naszych wnętrz Motyw^ roślinne są prawdziwym hitem w tym roku. Kolorowe kwiaty w ramkach czy duże palmowe liście świetnie zestawiają się z każdym stylem 5 aranżacji mieszkania. * Paski z kropkami, wyraziste wzory i bogactwo dodatków, czyli dlaczego boho? im dziwniejszy, tym lepiej. Klasyka, choć wciąż modna, ustępuje miejsca nowym, asymetrycznym formom. W tym przypadku trzeba jednak pamiętać o umiarze! Tekst Agnieszka Jędrzejczak Mieszanina kolorów, wzorów i materiałów, łączenie ze sobą tego, co na pozór zupełnie nie współgra. To właśnie boho. Jest mieszanką hipi-sowskiego luzu i designu z lat 60., z elementami etnicznymi, roślinnymi ornamentami i motywami ludowymi. To idealne rozwiązanie dla osób nielubiących klasyki i tradycyjnych rozwiązań. . Francuska cyganeria Co to właściwie jest boho? Nazwa pochodzi od bohemy, czyli środowiska artystycznej cyganerii (dokł. z fr. cygenaria). Tym mianem określano nowe pokolenie artystów w XIX-wiecznej Francji, kiedy po Rewolucji Francuskiej zaczęły dawać o sobie znać poważne zmiany społeczne. Przedstawiciele tego ruchu charakteryzowali się bezkompromisowym i buntowniczym podejściem do życia. Sprzeciwiali się rodzącemu się kapitalizmowi oraz wszelkim konwenansom. Wśród nich byli nie tylko malarze czy poeci, ale i dziennikarze, muzycy, filozofowie. Swoją wiarę w wolność twórczą manifestowali poprzez ekstrawagancki sposób ubierania się i urządzania mieszkań. Nazwę boho styliści i designerzy zaczęli stosować dopiero na początku XXI wieku - najpierw w modzie, a później także we wnętrzach i stylu życia. Dziś modne są nie tylko ubrania i meble w stylu boho, ale także np. przyjęcia utrzymane w tym klimacie. Pełna dowolność To główny wyznacznik stylu boho we wnętrzach. Cechuje go przytulność, ale w przeciwieństwie do chłodnego skandynawskiego mieszkania, w nieco cieplejszym wydaniu. Główne wyróżniki stylu to przytulność, zwiewność* naturalność, luz i wygoda. To artystyczny miszmasz klasyki i spokojnych współczesnych wzorów. W mieszkaniu boho przeważają ciemne kolory ziemi, przełamywane intensywniejszymi wręcz indyjskimi barwami oraz wzorami. To wszystko dodaje wnętrzom pozytywnej idealny przepis na urządzenie wnętrza. Wystarczy puścić wodze fantazji i dowolnie łączyć nowoczesność z elementami retro czy vintage. Tu nie ma reguły. Łączenie wzorów Na chabrowej komodzie można postawić złotą elegancką lampę, mocne i ciężkie figurki, a na podłodze rozłożyć duży dywan rodem z afrykańskiego salonu. Przydadzą się też pu-fy i mniejsze siedziska. Nie będzie wadzić także narzuta na łóżko w ludowe wzory i pstrokate zasłony. Sprawdzą się też baldachimy czy hamaki. Nieodłącznym elementem dekoracyjnym są poduszki, których powinno być jak naj -więcej, ale też nie do przesady. Wystarczająco, by stworzyć przytulny, swobodny klimat. Podobnie w kuchni i łazience, które w boho są zaprzeczeniem surowego hi-techu. Meble wykonane są najczęściej z surowego drewna o ciemnej barwie. Ale całość dopełniają dodatki. Należy jednak pamiętać, że wnętrza w tym stylu są pełne detali, ale niezagracone. Małe stoliki grają dziś pierwsze skrzypce w mieszkaniu. Warto postawić na nie akcent właśnie za pomocą koloru. 1") MA#l>«Snmi Głos Dziennik Pomorza I Z. ' rodzinny Sobota-niedziela. 3-4 czerwca 2017 W czerwcu wysiewamy na rozsadnik byliny: orliki, dzwonki karpackie, rogownice, sasanki, goździki pierzaste, mydlnice, smagliczki oraz ubiorki. NAD WODĄ Rodzina irysów jest liczna i oprócz wielu odmian irysów bródkowych obejmuje też gatunki botaniczne. Odrębną rolę pełni zwykle w ogrodzie kosaciec syberyjski, gdyż nadaje się on również na stanowiska zacienione i zabagnione. Iiśtie tego irysa o wysokości sięgającej metra są węższe i dłuższe, zaś kwiaty mają znacznie mniejsze płatki, za to jest ich bardzo wiele. Gama kolorów jest ograniczona do różnych odcieni fioletu i błękitu; są też odmiany śnieżnobiałe. Irysy syberyjskie mogą rosnąć w jednym miejscu znacznie dłużej niż bródkowe, nawet przez kilkanaście lat Na jeszcze bardziej wilgotne stanowiska nadaje się kosaciec żółty (Iris pseudoracus), który występuje w Polsce w naturze i obecnie kwitnące kępy tej efektowną (wysokiej na 1,5 metra) rośliny tworzą żółte plamy na brzegach stawów i na podmokłych łąkach. Gatunek ten może znaleźć w ogrodzie zastosowanie do obsadzenia brzegów oczka wodnego. sama nazwa wskazuje, nie mają one kłączy, lecz cebule, podobnie jak tulipany. Dziko rosnące gatunki irysów cebulowych spotkać można w Azji Mniejszej, na Kaukazie, w Europie Południowej i Afryce Północnej. W uprawie najczęściej spotykamy irysy holenderskie, irysy hiszpańskie i angielskie oraz irysy żyłkowane. Kwiaty irysów składają się z 6 płatków. Trzy zewnętrzne płatki odgięte są w dół, zaś płatki górne skierowane są ku górze Na kompost W czerwcu mamy już z pewnością górę zielonych odpadów do ułożenia w kompostowniku: skoszoną trawę, chwasty (nie-kwitnące), ścięte pędy i przekwitłe kwiatostany roślin ozdobnych. Odpadki układamy warstwami, przesypując je ziemią. Dokładamy też organiczne odpadki z kuchni. Zawartość kompostownika powinna być wilgotna, dlatego zabezpieczamy go przed wysychaniem, przykrywając warstwą ściółki bądź agrowłókniną. Dziś używa się często gotowych komposto-wników wykonanych z plastiku lub drewna. Wysiewamy W czerwcu pikujemy wysiane w maju kwiaty letnie, które zdążyły już wzejść. Wysiewamy też na rozsadnik byliny: orliki, dzwonki karpackie, rogownice, sasanki, goździki pierzaste, mydlnice, smagliczki oraz ubiorki. Na rozsadnik lub do skrzynek wysiewamy także rośliny dwuletnie: stokrotki, bratki, niezapominajki, goździki brodate. Na rozsadnik lub na miejsce stałe siejemy z kolei łubiny i rośliny dwuletnie, takie jak dzwonld ogrodowe oraz prawoślazy (malwy). Tekst Andrzej Gębarowski Rozkwitają właśnie wczesne odmiany irysów; nie tylko z tej okazji warto poświęcić tym pięknym i eleganckim kwiatom więcej uwagi. Krótki rys historyczny Irysy (kosaćce) zaliczają się do kwiatów znanych ludzkości od niepamiętnych czasów, podobnie jak lilie i róże. Dość przypomnieć, że wizerunek irysa zdobił berła faraonów, że kwiaty te wyrastały pod stopami greckiej bogini Iris, ilekroć zstępowała na ziemię, że zdobiły herby francuskiej dynastii Burbonów. Inna rzecz, że irysy mylone były wtedy często z liliami i uprawiono je nie tyle dla piękna kwiatów, co z powodu właściwości leczniczych ich kłączy. Ostatecznie dopiero w 1753 r. Karol Linneusz oddzielił jednoznacznie irysy od lilii i opisał 24 znane wówczas gatunki tych niezwykłych roślin. Budowa kwiatów Kwiaty irysów są w zależności od gatunku duże lub małe, ale wszystkie składają się z sześciu płatków. Trzy zewnętrzne płatki odgięte są w dół, zaś płatki górne tworzące wewnętrzny okółek skierowane są najczęściej ku górze, u irysów bródkowych tworząc tzw. kopułę. Zarówno górne, jak i dolne płatki zebrane są u nasady w rurkę. Istnieją odmiany o bardzo wąskich płatkach, przypominające barwne motyle. Kwiaty większości irysów składają się na luźne kwiatostany, choć są też odmiany o kwiatach pojedynczych. Irysy bródkowe Najbardziej popularne są kosaćce bródkowe, o zróżnicowanej wysokości - od 60 do 120 cm. Jak już wspomniałem, ich górne płatki tworzą kopułę, zaś te odgięte w dół mają u nasady pasemko żółtych, pomarańczowych lub białawych włosków - tzw. bródkę. Ich odmiany można z grubsza podzielić na jednobarwne i dwubarwne. Kolory: wszystkie barwy tęczy, oprócz czerwonej i zielonej. Niektóre mają też delikatnie żyłkowane płatki. Inne są typu plicata: nazwa ta określa ogromną rozmaitość deseni składających się z kropek i kresek, zagęszczających się na brzegach płatków i u ich nasady. Wczesne odmiany irysów bródkowych kwitną pod koniec maja, późne otwierają się w drugiej połowie czerwca. Potrafią zdobić nasze ogrody przez sześć długich tygodni -mam tu na myśli żywot całego kwiatostanu, gdyż pojedyncze kwiaty więdną po kilku Najbardziej popularne są kosaćce bródkowe o zróżnicowanej wysokości - od 60 do 120 cm. Ich górne płatki tworzą kopułę dniach. Bardzo cenione są odmiany, które wydają po dwa i trzy kwiaty naraz. Ale nawet wtedy, gdy kwiatostany całkiem przekwitną, zostają jeszcze efektowne, szablaste liście, które są ozdobą rabaty kwiatowej aż do późnego lata. Zresztą jesienią też nie trzeba ich usuwać, zostawiając tę czynność aż do wiosny. Warunki uprawy Większość uprawianych u nas kosaćców oczekuje stanowisk słonecznych i ciepłych oraz dość żyznej i niezbyt wilgotnej gleby, o obojętnym odczynie pH (irysy bródkowe, kosaćce żyłkowane). Na glebach podmokłych i ciężkich źle rosną i często chorują (za wyjątkiem irysów syberyjskich i żółtych, o których piszemy w ramce), dlatego warunkiem powodzenia uprawy jest dobry drenaż podłoża. Należy przy tym pamiętać, że gleba nie może być jednak całkiem piaszczysta, bo w takich wa- ',V {J f ,'.L runkach rośliny także sobie nie poradzą. Irysy można rozmnażać przez dzielenie kłączy, wybierając do sadzenia ich części zewnętrzne, zdrowe i żywotne. Najlepszą porą rozsady jest kwiecień albo druga połowa lata, w połowie sierpnia. Kłącza układamy w ziemi poziomo i przysypujemy warstwą gleby nie grubszą niż 3 cm. Stanowisko powinno być słoneczne lub co najwyżej lekko ocienione. Zazwyczaj po mniej więcej pięciu latach kępy irysów zaczynają słabiej kwitnąć i stopniowo zamierają. Należy je wtedy przesadzić, postępując podobnie jak przy rozsadzie. Na zakończenie warto wspomnieć o mniej popularnych irysach cebulowych. Jak Zaczynają kwitnąć kosaćce bródkowe Andrzej Gębarowski andrzej.gebarowski@polskapress.pl Kosaćcowe miniaturki na skalniaki Kosaciec niski (Iris pumila) jest jakby miniaturką irysa bródkowego. Osiąga wysokość do 25 cm. Kwiaty pojawiają się od kwietnia do maja na wierzchołku wzniesionego pędu. Po przekwitnięciu należy wycinać pędy kwiatostanowe u ich nasady, aby uniknąć tworzenia nasion, które roślinę wyczerpują. Kosaćce niskie można sadzić jako kwiaty obwódkowe na rabatach kwiatowych, w ogródku skalnym lub nawet w pojemnikach. Szczególnie pięknie wyglądają jednak na skalniakach. Głos Dziennik Pomorza rnil^itinif 1*5 Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 l-wUZIllIiy IO Wyślij zdjęcie swojego zwierzaka z krótkim opisem (imię, wiek. zwyczaje) na adres: anna.marecka@poiskapress.pl. Opublikujemy w Galerii Ulubieńców • Bonita Przyjazna i żywiołowa mimo wieku. Jest psiakiem ugodowym, który może zamieszkać w domu z dziećmi i innym psiakiem. KONTAKT Pies Dobry Mieszkaniec Zoopsycholog: miejski pies pod kontrolą Tekst Marcin Wierzba Każdy z nas na pewno widział miejskie psy podążające za swoimi ludźmi uliczkami miasta. Ich właściciele są z nimi cały czas. Te psy mają „uliczną mądrość", która nie pozwala im na wpadanie pod koła pojazdów lub pakowanie się w inne tarapaty. Obok miejsca, gdzie pracuję, chodniki sprząta pewna pani. Zawsze towarzyszą jej trzy małe psy, które nie spuszczają jej z oczu. Zwierzaki ignorują większość bodźców, którym im dostarcza miasto. Nie zwracają uwagi na przechodniów (również tych z psami), nie wybiegają na ulicę, nic sobie nie robią z ulicznego hałasu. Jestem pewien, że nie przeszły żadnego formalnego szkolenia. Ich umiejętności wynikają z relacji nawiązanej z właścicielką. Sądzę, że odzwierciedla ona tę pierwotną relację, jaką nawiązali pradawni ludzie z pradawnymi psami. Działali oni kierowani intuicją i instynktem samozachowawczym. W procesie udomowienia psów nie brali przecież udziału instruktorzy szkolenia zwierząt. Co się w takim razie zmieniło, że teraz szkoleniowcy mają naprawdę dużo pracy, by uzyskać psa miejskiego „pod kontrolą'? Zmieniły się psy? A może ludzie, którym teraz psy towarzyszą? Zmienił się świat i czasy? Niewątpliwie zmiany zaszły w tych wszystkich obszarach, ale dlaczego nadal niektórym udaje się wychować zwierzę bez przestudiowania wielu pozycji bibliograficznych i pomocy specjalistów, podczas gdy większość wychowuje „na chybił trafił" i popełnia tak wiele błędów, że w końcu potrzebuje pomocy z zewnątrz? Psy zmieniły się na pewno. Jeżeli kiedyś istniały typy użytkowe (do polowań, do stróżowania, do obrony, do ciągnięcia sań, do tępienia szczurów i do innych zadań) to teraz (szczególnie od XIX wieku) są psy rasowe, czyli zwierzęta wyhodowane specjalnie do zadań specjalnych. To trochę tak jak z ludźmi. Każdy potrafi się jakoś bronić, ale nie każdy może być agentem służb specjalnych. Agendmuszą być szkoleni specjalnie i występować w specjalnych mundurach służbowych. Psy szkolone do zadań specjalnych również „ występują wmundurach" (cechy psychiczne i morfologiczne danej rasy). Agenci mogą mundur ściągnąć po pracy. Psy specjalne, są cały czas w „mundurach", które je definiują. To stąd wywodzą się stereotypy, których używamy podczas opisywania ras, które zamykają nam oczy na różnice osobnicze. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że nie każdy labrador jest psem rodzinnym lub terapeutycznym, i że nie każdy amstaff jest psem agresywnym. Tworząc psy rasowe, co spowodowało ograniczenie puli genowej psa jako takiego, zafundowaliśmy sobie schemat myślowy, który ogranicza nam pole obserwacji i wyboru. Wybieramy niestety częściej rasę, anie psa! I żądamy od psa, by był idealnym ambasadorem swojej rasy. To trochę zbyt wiele. Ludzie też się zmienili. Tylko niektórzy są ciągle w mniejszym lub większym stopniu uzależnieni od swoich zwierząt Najbardziej ci, którym psy zastępują utracone narządy zmysłów lub utraconą sprawność ruchową. Cała reszta ma psy, które spełniają inne potrzeby. Potrzeba bliskości, potrzeba opiekowania się jakąś istotą, pomoc w nawiązywaniu kontaktów socjalnych, zapełnianie pustki - to też bardzo ważne zwierzęce role. „Wpakowaliśmy" w nie zwierzęta, ponieważ nie umiemy radzić sobie z ludźmi. Przestaliśmy być wspólnotą, której byt zależy i od ludzi, i od ich zwierząt. Nakładamy więc na psy role, do których zostały stworzone, ale nie mogą ich do końca spełnić. Zwierzaki są więc na pozycji straconej. Świat się zmienia. Zamiast zrównoważonej i rozumnej egzystencji - pojawia się pośpiech ciągle niewykonanych perfekcyjnie zadań. Zwierzę w nich towarzyszy. Musi się dostosować do bieganiny właścicieli, którzy wydają się być zamknięci w działaniu lub jego braku. To oznacza cierpienie dla psów, które wynika z ich bezwarunkowego oddania. Życzę Ci więc, Drogi Czytelniku, byś bez precyzyjnego przeszkolenia i treningu, mógł pozamiatać, tak po prostu, ulicę w towarzystwie swojego psa. w e 1 & f & ■5 ł re C S JS $ Zwierzaki: Psy i koty szukają nowego domu Zwierzęta wokół nas Sroka złodziejka? Otóż nie! Tekst Hanna Wieczorek ♦ Pręgus.około2lat Uwielbia kontakt z ludźmi, choć ci się go boją. Jest bardzo ufny i wrażliwy. Powinien iść do rodziny spędzającej aktywnie czas. W sprawie adopcji kontakt ze Schroniskiem dla Zwierząt TOZ w Słupsku, ul. Portowa IŁ czynne od poniedziałku do piątku wgodz. od 10 do 18, w weekendy od godz. 10 dogodź. 15. TeL59842 2959. Sroka (Pica pica), oczywiście, należy do rodziny kruko-watych. Wszyscy znają jej smukłą sylwetkę z długim schodkowatym ogonem i czarno-białym ubarwieniem. Jej skrzydła i ogon mają na dodatek metaliczny połysk. Występuje praktycznie w całej Europie, na dużych połaciach Azji, w północno-zachodniej części Afryki. Spotyka się ją nawet na Kamczatce. Sroka jest wszędobylska i łatwo adaptuje się do nowych warunków. Zadomowiła się w wielu miastach. W Polsce miejskie życie zaczęła prowadzić w latach 70. XX wieku. W samej Warszawie naliczono 3500 par lęgowych sroki! Podobno w naszym kraju najłatwiej ją spotkać na ziemi lubuskiej i w środkowej części Małopolski, a najrzadziej na Mazurach. Zapewniam jednak Państwa, że także na Pomorzu bez problemu dojrzycie tę czarno-białą elegantkę." Na zachodzie Europy srokę uważano za zły omen, zwiastun nieszczęścia. W Irlandii wierzono, że pukanie sroki w okno ostrzega przed zbliżającą się śmiercią. W Szkocji zabicie sroki oznaczało rychły koniec życia dla sprawcy. Ale w Chinach uważana jest za symbol pomyślności małżeńskiej i radości. Popularnie uważa się srokę za złodziejkę, która nie może oprzeć się błyszczącym przedmiotom. Porywa je i ukrywa w gniazdach. Jednak badania przeprowadzone na brytyjskim University of Exeter dowodzą, że przedmioty nowe i nieznane nie tylko srok nie kuszą, ale wręcz je odstraszają. Nakowcy przygotowali eksperyment, w którym za „skarby" posłużyły błyszczące, metalowe śrubki, małe obrączki z folii aluminiowej i jej luźne ścinki. Połowę obrączek i śrubek pomalowali matową farbą na niebiesko. Później usypali na ziemi nie- wielkie wabik - stosiki lubianych przez sroki orzechów. Obok każdego nich ułożyli małe stosiki „skarbów": błyszczących albo matowych. W 64 testach sroki zajęły się błyskotkami tylko dwa razy - podnosząc obrączkę i od razu ją wyrzucając. Pisząc ten tekst korzysta-łam między iiBiyiiiizlnfoinm| na portalu ekologiapl • Bary, około 9 lat Uwielbia towarzystwo człowieka. Jest psem dominującym, najlepiej, gdyby trafił do domku, gdzie nie ma innych zwierząt. Ma bardzo łagodne usposobienie, szukamy dla niej rodziny, która otoczy ją swoją troską. Mogłaby zamieszkać w domu z ogrodem. # Bruno, około 6 lat Uwielbia spacery, jest posłuszny. Potrzebuje bliskości człowieka, uwielbia głaskanie. Uwielbia się bawić. Jest wulkanem energii. Szbko uczy się komend. Do innych psów bywa zaczepny. # Ringo. okolol5roku Przyjazny, posłuszny, lubi kontakt z człowiekiem. Typowy kaukaz: uparty i bardzo pojętny. -C 14 rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 Mieszkające pod jednym dachem - różniące się jak ogień i woda - matka i córka w tym samym momencie zachodzą w ciążę - „mamy2mamy" w kinach od 9 czerwca KSIĄŻKA „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy NIKE" PhilKnight Phil Knight stworzył markę Nike za garść dolarów pożyczo-nych od ojca. Jego wspomnienia są fascynującą podróżą w czasie i szczerą opowieścią 0 tym, jak realizować marzenia. Kochał bieganie i czuł, że nie będzie szczęśliwy, jeśli nie zwiąże kariery zawodowej z tą pasją. I właśnie o tym, jak zmienić zamiłowanie do sportu w niewyobrażalny sukces komercyjny, opowiada ten pamiętnik - zaskakujący, skromny, niefiltrowany, zabawny 1 pięknie napisany. Inspirujące, gorąco polecam. (MARA) KONKURS Portugalka „Portugalka" i Iwona Słabuszewska--Krauze Akcja dzieje się we współczesnej Portugalii. Sophie, mieszkająca w Anglii, przyjeżdża do rodziny. Jej wuj Leonardo to ceniony winiarz. Babcia Gabriela jest szanowaną seniorką rodu. Kobieta darzy nienawiścią zagadkową, piękną Camilę, którą oskarża o zamordowanie jej syna. Jest też Horacio, człowiek, który -wbrew swojej woli - sprawia najwięcej zamieszania. Sophie, próbująca uciec od toksycznych relacji w rodzinie, odkrywa coś, co wywraca jej życie do góry nogami i... zmienia przeszłość. Mroczne, intrygujące. (MARA) „Pierworodna" •ToscaLee Nagle, w jednej chwili, powraca cała przeszłość Audry. Wymazane na jej własne życzenie wspomnienia zostały jej zwrócone. Teraz musi znaleźć swojego największego wroga, Historyka, i położyć kres trwającej od wieków wojnie między Potomkami a Dziedzicami, zapoczątkowanej w Rumunii. Ale najpierw musi uratować swojego męża Lukę, który jest więziony przez Dziedziców. Nie jest to proste, a sprawy komplikują się dodatkowo, ponieważ Audra działa poza prawem. Nie ułatwia zadania także fakt, że kobieta zmaga się z rosnącą potęgą swej mocy. Dla fanów fantazy. (MARA) Zdobądź książkę, wysyłając SMS Dla naszych czytelników mamy po trzy egzemplarze książek; „Sztuka zwycięstwa Wspomnienia twórcy NIKE" Phila Knighta (wydawnictwo Rebis), „Portugalka" Iwony Słabuszewskiej-Krauze (Prószyński i S-ka) oraz „Pierworodna" Tosci Lee (IUVD. Źebyje zdobyć, trzeba podać hasło (odpowiednio, jeden SMS to jedno hasło): NIKE, PORTUGALIA, PIERWORODNA. Należy wysłać je SMS-em na nr72355, w treści wpisując: gpks hasło. Koszt SMS-a to 2,46 zł z VAT. Czekamy do północy z poniedziałku na wtorek nifri^fcarh rynMiiarfam talria*wgwumłin wiHoohlngn Anlri rsytanlri TnajHgfortogr>nawwwgp34 wH9jalowiHpn-hlngr>lreią*lrarłi Tapraaamdon^ąHania ANNA CZERNY MARECKA FILM „Ponad wszystko", czyli zawsze warto walczyć o szczęście Film jest oparty na powieści Nicoli Yoon pod tym samym tytułem. Książka trafiła na szczyt listy bestsellerów „New York Timesa". Podbiła serca czytelniczek na całym świecie, również w Polsce. Przetłumaczono ją na ponad 20 języków. Bohaterką opowieści jest Maddy. To błyskotliwa osiem-nastolatka z wielką wyobraźnią. Jest bardzo ciekawa świata, ale cierpi na bardzo rzadką chorobę. Krótko mówiąc, jest uczulona na cały świat. Dlatego od lat nie opuszcza sterylnego domu zaprojektowanego przez jej matkę. Kontaktują się z nią wyłącznie mama i pielęgniarka. Pewnego dnia Maddy wygląda przez okno i widzi... jego. Olly - chłopak, który właśnie się wprowadził obok - jest wysoid, szczupły, ubrany na czarno. Ich spojrzenia się spotykają. Obserwuje go z oddali. Już wie, że jej życie właśnie się zmieniło. I to nieodwracalnie. Olly również nie zamierza pozwolić, by cokolwiek stanęło im na przeszkodzie. Choć patrzą na siebie przez szyby, bez szansy na dotyk, łączy ich wyjątkowo silna więź. Pragną wspólnie poznawać świat i doświadczyć pierwszej miłości. Choć wiedzą, że konsekwencje mogą być ogromne, są gotowi zaryzykować wszystko, aby tylko być razem. Film dostarczy nam wielu emocji i wzruszeń. Na ekranie zobaczymy Amandlę Stenberg („Igrzyska śmierci") oraz Nicka Robinsona („Jurassic World"). Czy rzeczywiście, jak mówią niektórzy, „Ponad wszystko" jest bardziej poruszający niż „Zanim się pojawiłeś" i „Zostań, jeśli kochasz"? Przekonamy się, oglądając go na kinowym ekranie. (MAW) MUZYKA «JAMAL 1994 W1994 roku Tomek Mioduszewski, założyciel hiphopowej formacji Jamal, miał dziesięć lat. Tą płytą powraca do swoich młodzieńczych inspiracji muzycznych, przepuszczając je przez wrażliwość dojrzałego człowieka i doświadczonego artysty. Materiał na płycie jest przenikliwy, momentami brzmi sentymentalnie, ale nad wyraz szczerze. Dla wielu będzie zaskakujący - nowa energia, nowe brzmienie, jest surowo i gitarowo, ale w warstwie tekstowej wciąż mocno. GRY # POLSKA LIDCTORPEDA Egmont To dynamiczna, towarzyska, emocjonująca planszówkaw efektownej szacie graficznej. Występuje w niej | 98 obiektów, postaci i wydarzeń nawiązujących do polskiej przyrody, kultury i historii. Planszówka przeznaczona jest dla graczy w wieku już od 5 lat. W pudełku znajdują się 2 talie kart - podstawowa i doSatkowa. Graczom, którzy grają po raz pierwszy albo z młodszymi dziećmi, rekomenduje się talię podstawową łatwiejszą do zapamiętania. (MARA) Gadżet do mieszkania. Nasz dom naszą twierdzą? Z inteligentnym zamkiem do drzwi jest to możliwe mmmmm® J zastępuje wiercenia. Drzwiami sterować przy pomocy palców, kodów Dom z elektronicznym zamkiem będzie bezpieczniejszy? Drzwi otwierać będziemy smartfonem Tekst Grzegorz Lisiecki roku na rok, z miesiąca na miesiąc nasze mieszkania czy domy stają się coraz bardziej „smart". Pojawia się w nich coraz więcej technologicznych gadżetów nie tylko podnoszących komfort życia, ale także zwiększających nasze bezpieczeństwo. Do tych ostatnich należy na przykład... inteligentny zamek do drzwi o nazwie ENTR. Czas na smart lock? Czym jest ENTR? To inteligentny zamek montowany po wewnętrznej stronie drzwi. Tak zabezpieczonymi drzwiami sterować można przy pomocy dedykowanej aplikacji dostępnej na tablety i smartfony (zarówno na iOS, jak i Android), przy użyciu klawiatury kodowej, czytnika linii papilarnych lub przenośnego pilota. Aplikacja pozwala na połączenie (szyfrowane) smartfona z zamkiem przy pomocy modułu Bluetooth, pozwala też na zarządzanie wirtualnymi kluczami. Czytnik linii papilarnych pozwala na zapa- miętanie odcisków palców rodziny, z kolei klawiatura umożliwia na korzystanie z 20 kodów. Co ważne, zamek jest łatwy w instalacji i kompatybilny z większością rodzajów, typów i wymiarów drzwi. ENTR zastępuje klasyczny cylinder, a jego montaż nie wymaga specjalnego przygotowania ani wiercenia. Urządzenie działa bez jakichkolwiek kabli, jest zasilane wbudowanym, pojemnym akumulatorem, który przy codziennym użytkowaniu wymaga ładowania co dwa, trzy miesiące. Klucz już niepotrzebny? ENTR stworzyła firma Assa Abloy. Zamek sprawi, że nie będziemy musieli nosić przy sobie tradycyjnych kluczy (choć do zamka jest taki dołączony, na wypadek gdyby np. zepsuł się nam telefon), bo drzwi Otworzymy np. przy pomocy smartfona. ENTR można ponadto skonfigurować tak, aby automatycznie zablokował drzwi po ich zamknięciu albo otwierał je w określonych porach dnia. Można oczywiście umożliwiać dostęp innym użytkownikom Zamek nie jest zależny od zasiania sieciowego; posiada własne. Cena?2300 zł. e Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 rodzinny 15 Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Napisz do nas, przyślij e-malia Baba swoje • Dziad swoje Tak było. Piaskownica, trzepak i podwórko - nasze dzieciństwo Rodzina 500 plus. Mój plus Anna Czerny-Marecka Na Facebooku krążą stare, czarno-białe zdjęcia pod hasłem „szczęśliwe dzieciństwo". Dzieciaki na trzepakach, grające w kapsle, w gumę czy w klasy, skaczące na skakankach albo przez wielkie kałuże. Umorusane, z pajdą chleba w dłoni. Co było na tym chlebie? Margaryna, czasem śmietana, i obowiązkowo cukier. Szynka była zarezerwowana na święta. Dobrze pamiętam swoje podwórko z trzepakiem. Jedna z kamienic miała taką przybudówkę, której ściana świetnie nadawała się do odbijania piłki. Sąsiedzi się nie skarżyli. Dzisiaj to wręcz niewiarygodne. Piłka miała wiele ciekawych zastosowań, tak samo noże. Ha, wyobrażacie sobie dzisiaj dziecko z nożem na podwórku? Zaraz przyjechałaby brygada antyterrorystyczna. A nóż służył do różnych niewinnych gier. Koledzy i koleżanki używali takich od zastawy stołowej, a ja byłam dumna, bo miałam myśliwską finkę. Miała ciężki trzonek, więc dobrze się ją wbijało w ziemię. Najdziwniejsze, że ja, znając takie podwórko, swoich synów wypuszczałam na nie niechętnie. A gdy już tam byli, to co kwadrans wołałam ich pod balkon, żeby sprawdzić, czy żyją. Moja mama wołała mnie tylko wtedy, kiedy był obiad. Zwykle to ja ją prosiłam, żeby zrzuciła mi (w papierze oczywiście) kawałek chleba z margaryną. Zbigniew Marecki Ioje dzieciństwo nieco różniło się od dzieciństwa dzieci w mieście. Latem, gdy miejscy koledzy i koleżanki wyjeżdżali na obozy i kolonie, ja musiałem pomagać rodzicom w gospodarce. Jednak na przyjemności czas także miałem. Na przykład na czytanie książek. Żeby nie rzucać się rodzicom w oczy (bo zaraz by znaleźli dla mnie bardziej, ich zdaniem, pożyteczne zajęcie), zaszywałem się z lekturą w stogu siana za stodołą albo na strychu. Blisko domu miałem też las, w którym z kumplami bawiliśmy się w to, w co bawiły się dzieci w całej Polsce - w Indian albo w czterech pancernych. Za rumaki służyły nam kije, które świetnie odgrywały też rolę albo kowbojskich strzelb, albo żołnierskich karabinów. Raz za daleko poszliśmy w realizm i rozpaliliśmy indiańskie ognisko. Po czym, w ferworze zabawy, zapomnieliśmy należycie je ugasić. Syreny wozów straży pożarnej przypomniały nam dobitnie, czego nie zrobiliśmy. Konsekwencje były poważne. I bolesne, bo w tamtych czasach załatwiano takie sprawy prosto. I skutecznie. Naukę zapamiętałem na całe życie. My naszych synów w wakacje wywoziliśmy na łono przyrody i na dalsze wycieczki - najpierw po Polsce, potem zagraniczne. Chyba chcieliśmy im dać to, czego sami nie mieliśmy. Ale też coś im zabraliśmy. a Na małym ekranie. Kulisy przełomowych badań naukowych § Produkcja „Megaodkrycia" przedstawi kulisy badań naukowych, które mogą diametralnie zmienić naszą rzeczywistość, i historie, a czasem nawet dramaty ludzi z nimi związanych. Poznamy uzależnionych, którzy, chcąc wyrwać się z nałogów, szukają pomocy u specjalistów prowadzących innowacyjne badania medyczne z wykorzystaniem psychodelików. National Geographic odsłoni również kulisy pracy światowej sławy hakerów, walczących z zalewającą nas z każdej strony cyberprzestępczością, będącą zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzkości. Przyjrzymy się także pracom badaczy, usiłujących pokonać jednego z najgorszych zabójców naszych czasów, jakim jest rak, przy wykorzystaniu innej groźnej choroby wirusa HIV. „Megaodkrycia" - premiery we wtorki od 6.06 o godz. 22 na National Geographic. (MARA) pieniądze Tekst Marta Żbikowska M yślę, że większość rodziców zgodzi się z tym, że z wydatkami na dzieci jest jak z kosmosem. Są nieskończone. W eksploracji kosmosu przeszkadzają nam obiektywne ograniczenia, których ludzkość jeszcze nie zdołała pokonać. W przypadku wydatków na dzieci takim ograniczeniem są jedynie dostępne środki i limity na karcie. Przynajmniej u mnie. Z wyznań znajomych, którzy od ponad roku otrzymują zasiłek wychowawczy 500 plus, wnioskuję, że u nich jest podobnie. Sporo z nich twierdzi, że już nie zauważa tych dodatkowych pieniędzy. Przy trojgu dzieci dostajemy 1000 złotych zasiłku wychowawczego. Początkowo łatwo było określić wydatki „na dzieci". Dodatkowe pieniądze wydawaliśmy, na coś, z czego wcześniej trzeba było rezygnować. Nie wiem, czy podpowiadać to rządzącym, ale zauważyłam (przynajmniej u mnie) dodatkowy profit z wprowadzenia 500 plus. Poprawa warunków życia rodzin z dziećmi, diametralne ograniczenie ubóstwa najmłodszych i dyskusyjny wzrost urodzeń - to wymieniają rządzący, chwaląc swój program. U mnie pojawił się jeszcze inny plus - większa refleksja przy wydawaniu pieniędzy i silne postanowienie zapanowania nad domowym budżetem. Niedawno zorientowałam się, że pieniądze z 500 plus „rozchodzą się". Pytania: Co kupiłam? Na co wydałam? - okazywały się retoryczne. Nie było na nie odpowiedzi, ale skłaniały do refleksji. W końcu postanowiłam, że nie chcę, by pieniądze na dzieci przepadały w czarnej dziurze budżetowej. W przeszłości podejmowałam kilka prób zapanowania nad pieniędzmi w postaci wypełniania karkołomnych tabelek exce-lowsłaćh, korzystałam nawet z jakichś aplikacji, ale szybko zniechęcałam się. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się odnaleźć uciekające 500 plus. Psychologia. Problemy z dziećmi Tekst Marcin Florkowski Czytelniczka: Mój 2-ietni synek zaczął się jąkać. Szybko nauczył się wymawiać słowa, a potem zdania, a od 3 tygodni nagle się jąka. Dodani jeszcze, że synek jest bardzo szybkim dzieckiem i bardzo nerwowym, tzn. jak czegoś nie dostanie albo nie zrobi się tego, co on chce. to wpada w histerię, rzuca się na podłogę itd. Ważne jest, aby Pani nie panikowała. Takie zaburzenia mowy pojawiają się okresowo u wielu dwulatków i starszych dzieci, a potem równie nagle znikają. Warunkiem jest, aby wokół jąkania nie robić zbyt wiele „szumu" i nie koncentrować się na tym nadmiernie. Skąd się wzięło jego jąkanie? Może być objawem niecierpliwości i emocji - gdy chłopiec chce coś dostać, to „aż go zatyka", co przeszkadza w płynnym wypowiedzeniu się. W takiej sytuacji trzeba kucnąć koło chłopca, wysłuchać i spokojnie powtórzyć po nim to, co właśnie powiedział. Może go Pani potem poprosić, aby powtórzył jeszcze raz cichutko lub powolutku. Pani spokój przełoży się też na uspokojenie dziecka i łatwiejsze wymawianie słów. Niestety, może być i tak, że jąkanie jest reakcją na jakąś traumatyczną sytuację lub stres. Traumatycznym zdarzeniem może być gwałtowana kłótnia rodziców, choroba, konflikt z rodzeństwem, pójście do żłobka, zmiana sytuaq'i rodzinnej, nadmierna ilość zakazów. W takich przypadkach kluczowe jest wyeliminowanie źródła stresu i zwiększenie poczucia bezpieczeństwa. Druga sprawa. Pani synek ma trudności ze znoszeniem odmowy. To typowe dla dwulatków, ale warto już uczyć go cierpliwości. Pomaga tu cierpliwość rodziców oraz „odraczanie gratyfikacji". Np. gdy synek mówi, że chce pić, Pani odpowiada: „Już ci daję synku, ale najpierw pójdę siusiu, poczekaj minutkę, dobrze". Chodzi o to, aby nie spełniać natychmiast jego pragnienia. Dziecko uczy się znosić frustrację związaną z tym, że pragnienie nie zostaje zaspokojone natychmiast. Wychowanie Gdy dziecko zastanawia się, jaką szkołę ma sobie wybrać Co dziecko chce robić w życiu Tekst Bogna Skarul o jakiej szkoły ^ma iść Kaśka -■ ^■spytała mnie ■wczoraj moja ^^^Pprzyjaciółka, matka 15-letniej uczennicy. - To ty się mnie o to pytasz? - zdziwiłam się. - A kogo mam się pytać? -z oburzeniem stwierdziła moja przyjaciółka i od razu się przyznała, że to ona jest w tej chwili w kropce. Okazało się bowiem, że Kaśka właśnie z takim pytaniem przyszła do niej parę dni temu. - Boję się, że jej źle poradzę - przyznała się mama nastolatki. - A ciebie pytam, bo może potrafisz spojrzeć na nas tak z boku. Wybór szkoły to poważna sprawa. - Rzeczywiście, nie można tego tak zupełnie lekceważyć. Ale - co chcę podkreślić, z drugiej strony nie nadawaj temu nie wiadomo jakiej rangi -uspokoiłam ją. - W końcu w wieku 15 lat, a przecież Kaśka ma właśnie tyle, nie wybiera się drogi życia na zawsze. Jeszcze twoja córka ma trochę czasu, aby się zastanowić, kim w przyszłości będzie. - Ale ona chce mieć dziś i już, w tej chwili, odpowiedź na to pytanie - upierała się moja przyjaciółka. - To, niestety, nikt poza nią samą nie odpowie jej na to - stwierdziłam. - Zapytaj się jej, czym się interesuje, jakie ma ambicje, czy w bardzo dobrej szkole to na pewno sobie poradzi. Ale niech się nie zraża w tej chwili do jakiegoś przedmiotu i tylko na tej podstawie dokonuje wyboru. Może się bowiem okazać, że choć teraz uwielbia historię i geografię, to za parę lat będzie kochać matematykę. My tego dziś nie wiemy. - Niby masz rację, ale muszę jakoś tą Kaśką pokierować - zwierzyła mi się mama 15-latki. ' V - W tej chwili jedyne, co możesz zrobić, to zaproponować swojej córce, aby zaczęła się więcej i częściej zastanawiać nad tym, co chce w przyszłości robić. Może to jej pomoże. - Ale ona sama nie wie -z niepokojem oznajmiła mi przyjaciółka. - To może wybierzcie szkołę pod innym kątem - zaproponowałam. -Ale jakim kątem? - No takim, że na przykład w szkole są fajne kółka zainteresowań - podpowiedziałam. - Albo jest tam basen, albo znowu jest tam szkolny teatrzyk, a Kaśka marzy, aby zostać aktorką. Albo szkoła słynie z tego, że tam są świetne relacje między uczniami i nauczycielami. Jeśli to wam nie pomoże, to jednym z kryteriów jest bliskość szkoły -dodałam. - Musicie obrać sobie jakieś kryterium, jakoś do tego tematu podejść. Czeka was długa noc. 16 rodzinny Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 3-4 czerwca 2017 GWIAZDA Roman Polański, reżyser o żonie Emmanuelle Seigner Mamy profesjonalny związek. Ciężko jest być mężem takiej l Krzyżówka psnofsmiczna australijski torb; acz graniczy z Polską "T" parobek z folwarku T 24 rzadkie imię kobiece smaku", program w TVN polski Man bohater „Matrixa" dowódca Wikin gów ~r nabo-żeństwo gruczoł mleczny kobiety uchylna w wadze T perski dominikanie inwencja twórcza T piesz- skórki fu-czoty terkowe ryba słodkowodna parkan ■ wokół domu Alaska lub Ohio tarapaty posiedzenie parlamentu zmierzwiona czupryna 28 imię, nazwa 11 za zdrowie pań! korek na autostradzie „ręka" owczarka paluszek w // latarce roślina oleista lodowa na bazarze 12 roślina trująca, akonit godło, nerb, hymn "1 dzieła uznanych twórców folwarczne budynki gatunek skowronka sokole -r~ nadużywa * iu kwiat Nilu oddział, płonie w czasie igrzysk jednostka mocy uprawiana przez farmera zapa eniec T T V egipski 19 T rośliny z kolcami T F~T Hanna, polska pisarka liście herbaty zalane wrzątkiem T mieszkaniec Pirenejów roślina lecznicza 18 komorka nerwowa —r~ walka o... T sportowa ekipa T instrument muzyczny strój kosyniera złota maksyma niski głos męski Baldwin, aktor miasto w Rumunii T- T uzyskana w solarium 15 iw ne miasto T szop, który myje pokarm 26 winny do potraw T Szaron, były premier Izraela imię Nielsen, aktorki z Danii do 23 poznański ziemniak jednostka pracy I cecha dodatnia pamiątkowej T- T gabinet odnowy T potrawa z małży znak firmy ... Ba-singer, aktorka filozof / z Roty/ terdamu HM T cząstka materii ostra krawędź ogon ślubnej sukni I antylopi z Afryki odciska pieczęć coś pysznego islamski bojownik fale radiowe na trasie z Lublina do Warszawy podżegać?. wichrzyciel 20 27 najlepszy z tonikiem roztwory koloidowe 22 10 plac z kramami krótki film reklamowy stolica Jordanii 2 3 4 5 6 7 ! I8-' ' 1 r ii 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 22 10 plac z kramami krótki film reklamowy stolica Jordanii 28 Litery z pół ponumerowanych od 1 do 28 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. VI0AZ S3MM0 AZSUWWN 01 pęOOOTW :3INVZVlMZ0H 28 Litery z pół ponumerowanych od 1 do 28 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. VI0AZ S3MM0 AZSUWWN 01 pęOOOTW :3INVZVlMZ0H Humor. Humor i cierpliwość to dwa wielbłądy, na których przemierzyć można wszystkie pustynie - Phil Bosmans Drżącym głosem córica wyznaje matce... - Muszę ci coś powiedzieć -jestem w ciąży! - Przeklęta smarkulo! - nawet nie ukończyłaś jeszcze gimnazjum - kim jest ojciec? - A skąd ja mogę wiedzieć? - odpowiada córka płacząc-i dodaje: - To wszystko twoja wina - przecież nie pozwoliłaś mi mieć swojego stałego chłopaka. -Witaj, kochana, cmok. cmok! - Cmok, o widzę, że nowa fryzura! - Wiesz... zdecydowałam się ściąć włosy. W tych długich wyglądałam jak stara baba! I jak, jak teraz wyglądam w tych krótkich? - Szczerze? - Oczywiście, że szczerze... - Hmmm... teraz wyglądasz jak stary dziad! Rozmowa pewnej kobiety z pewnym detektywem. -1 co? Śledził pan wczoraj mojego męża? - Tak. Najpierw poszedłem za nim do baru, później do motelu, a nad ranem pojechałem za nim do domu. - Aha! Mam go! Jednak mnie zdradza! Ma pan jasne dowody na to, co robił? - Tak proszę pani. Cały czas śledził panią. Moja żona byta dziś rano bardzo smutna. Zapytałem więc co się stało: - Nie lubię jak przychodzisz do domu pijany! Uklęknąłem, złapałem ją za rękę i powiedziałem, że od tej pory, gdy będę pijany, nie będę przychodził nigdy do domu... Poranek, w zadymionej kuchni siedzi miody człowiek z długimi głosami. W rękach trzyma gitarę i brzdęka jakąś mełocfię. Do kuchni wchodzi może pięcioletni maiecipatrząc na scenę pyta: - Tato, a Ty jak dorośniesz, to kim chcesz zostać? Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie. - Ależ ja leczyłem pani męża, nie panią! - Tak, tak, ale ja po nim wszystko dziedziczę... Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, chciałam... - Proszę się rozebrać. Gdy kobieta się rozebrała, lekarz pyta: - No i co pani dolega? - Nic, ja chciałam tylko zapytać, czy pan doktor nie potrzebuje ziemniaczków na zimę... Przychodzi baba do ginekologa: - Proszę się rozebrać! - Kiedy ja się wstydzę, panie doktorze. - To może ja od razu zgaszę światło? Rozmawiają dwie blondynki. - Co sądzisz o Pawle? :o -Toidiota! - Wyobraź sobie, że wczoraj poprosił mnie, żebym z nim chodziła. - Sama widzisz! (OPR.AWA) -0-